text_structure.xml 234 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321 1322 1323 1324 1325 1326 1327 1328 1329 1330 1331 1332 1333 1334 1335 1336 1337 1338 1339 1340 1341 1342 1343 1344 1345 1346 1347 1348 1349 1350 1351 1352 1353 1354 1355 1356 1357 1358 1359 1360 1361 1362 1363 1364 1365 1366 1367 1368 1369 1370 1371 1372 1373 1374 1375 1376 1377 1378 1379 1380 1381 1382 1383 1384 1385 1386 1387 1388 1389 1390 1391 1392 1393 1394 1395 1396 1397 1398 1399 1400 1401 1402 1403 1404 1405 1406 1407 1408 1409 1410 1411 1412 1413 1414 1415 1416 1417 1418 1419 1420 1421 1422 1423 1424 1425 1426 1427 1428 1429 1430 1431 1432 1433 1434 1435 1436 1437 1438 1439 1440 1441 1442 1443 1444 1445 1446 1447 1448 1449 1450 1451 1452 1453 1454 1455 1456 1457 1458 1459 1460 1461 1462 1463 1464 1465 1466 1467 1468 1469 1470 1471 1472 1473 1474 1475 1476 1477 1478 1479 1480 1481 1482 1483 1484 1485 1486 1487 1488 1489 1490 1491 1492 1493 1494 1495 1496 1497 1498 1499 1500 1501 1502 1503 1504 1505 1506 1507 1508 1509 1510 1511 1512 1513 1514 1515 1516 1517 1518 1519 1520 1521 1522 1523 1524 1525 1526 1527 1528 1529 1530 1531 1532 1533 1534 1535 1536 1537 1538 1539 1540 1541 1542 1543 1544 1545 1546 1547 1548 1549 1550 1551 1552 1553 1554 1555 1556 1557 1558 1559 1560 1561 1562 1563 1564 1565 1566 1567 1568 1569 1570 1571 1572 1573 1574 1575 1576 1577 1578 1579 1580 1581 1582 1583 1584 1585 1586 1587 1588 1589 1590 1591 1592 1593 1594 1595 1596 1597 1598 1599 1600 1601 1602 1603 1604 1605 1606 1607 1608 1609 1610 1611 1612 1613 1614 1615 1616 1617 1618 1619 1620 1621 1622 1623 1624 1625 1626 1627 1628 1629 1630 1631 1632 1633 1634 1635 1636 1637 1638 1639 1640 1641 1642 1643 1644 1645 1646 1647 1648 1649 1650 1651 1652 1653 1654 1655 1656 1657 1658 1659 1660 1661 1662 1663 1664 1665 1666 1667 1668 1669 1670 1671 1672 1673 1674 1675 1676 1677 1678 1679 1680 1681 1682 1683 1684 1685 1686 1687 1688 1689 1690 1691 1692 1693 1694 1695 1696 1697 1698 1699 1700 1701 1702 1703 1704 1705 1706 1707 1708 1709 1710 1711 1712 1713 1714 1715 1716 1717 1718 1719 1720 1721 1722 1723 1724 1725 1726 1727 1728 1729 1730 1731 1732 1733 1734 1735 1736 1737 1738 1739 1740 1741 1742 1743 1744 1745 1746 1747 1748 1749 1750 1751 1752 1753 1754 1755 1756 1757 1758 1759 1760 1761 1762 1763 1764 1765 1766 1767 1768 1769 1770 1771 1772 1773 1774 1775 1776 1777 1778 1779 1780 1781 1782 1783 1784 1785 1786 1787 1788 1789 1790 1791 1792 1793 1794 1795 1796 1797 1798 1799 1800 1801 1802 1803
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanRokita">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanRokita">Dzisiejsze posiedzenie ma być poświęcone pracy merytorycznej nad projektem zmiany regulaminu Sejmu. Kluby zaproponowały, żeby w pracy towarzyszyli nam dwaj eksperci. Na posiedzenie przybył doc. Zdzisław Jarosz, którego serdecznie witam. Drugi zaproszony ekspert, prof. Winczorek nie mógł przybyć na posiedzenie, gdyż w tym czasie ma wykłady na Uniwersytecie Warszawskim.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JanRokita">Proponuję, żebyśmy w naszych pracach przyjęli następującą procedurę. W dniu dzisiejszym na posiedzeniu plenarnym Sejmu odbyło się pierwsze czytanie projektu. Jeśli mają państwo uwagi lub pytania ogólne do tego projektu proponowałbym, żeby zostały one wygłoszone w pierwszej części posiedzenia. Następnie, po wysłuchaniu wyjaśnień wnioskodawców, przystąpilibyśmy do rozpatrywania kolejnych zmian zgodnie z ich numeracją i uzgadniania stanowiska Komisji w drodze głosowania. Czy jest zgoda na taki tryb postępowania?</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JanRokita">Zanim odpowiedzą państwo na to pytanie chciałbym dodać, że nadal nie mamy wyjaśnionego drugiego problemu, który ewentualnie stanąłby przed naszą Komisją. Marszałek Sejmu powiedział w trakcie posiedzenia, że zamierza zwrócić się do Komisji o opinię w sprawie wykładni przepisów regulaminu dotyczących zadawania pytań. Wiemy, że było to przedmiotem sporu na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JanRokita">Nie udało mi się jeszcze ustalić, czy intencją marszałka było to, żeby zwrócić się z tą sprawą do naszej Komisji czy też do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich w momencie, gdy ona powstanie. Zgodnie z regulaminem Sejmu taki problem powinna rozstrzygnąć zwykła komisja. Poprosiłem pana marszałka, żeby przybył na posiedzenie Komisji i wyjaśnił tę sprawę. Może to być dodatkowe zadanie dla naszej Komisji. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie porządku obrad?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanLityński">Kiedy będzie można zgłaszać inicjatywy zmian regulaminu, które nie zostały zawarte w przedłożonym projekcie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanRokita">Sądzę, że będzie można to robić w trakcie rozpatrywania konkretnych zmian. Jeśli będą państwo chcieli zgłosić zmiany dotyczące artykułów nie zmienianych w projekcie proponuję, żeby zgłaszać to w odpowiednim momencie według numeracji artykułów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KazimierzDziałocha">Chciałbym zadać pytanie w sprawie zaproponowanego trybu pracy nad projektem zmiany regulaminu. Zaproponował pan, żeby w pierwszej części zadawać pytania, na które wnioskodawcy udzielić mają odpowiedzi. W dniu dzisiejszym zadano wiele pytań na ten temat. Czy nie przewiduje pan dyskusji nad ogólnymi założeniami tego projektu zanim przejdziemy do omawiania poszczególnych przepisów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanRokita">Być może nie wyraziłem się precyzyjnie. Proponuję, żebyśmy w pierwszej części posiedzenia wymienili uwagi ogólne na temat projektu i zadali pytania wnioskodawcom. Wydaje mi się, że ta propozycja jest zgodna z wyrażoną przez pana intencją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WitMajewski">Na naszą Komisję nałożono obowiązek terminowego zakończenia prac. Mamy wiele innych zobowiązań. Czy pan przewodniczący przewiduje harmonogram prac Komisji umożliwiający ich zakończenie np. do czwartku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanRokita">Sądzę, że na to pytanie znajdziemy odpowiedź pod koniec dzisiejszych obrad. W tej chwili mogę państwu przedstawić tylko moją intencję. Chciałbym, żeby Komisja zakończyła prace jutro w godzinach przedpołudniowych, oczywiście jeśli będzie to możliwe. Kilku członków Komisji sygnalizowało, że w dniu jutrzejszym z różnych ważnych względów planują opuścić Warszawę. Dlatego uważam za wskazane, abyśmy pracowali w dniu dzisiejszym do późnych godzin wieczornych, żeby zakończyć prace jutro przed południem. Po dzisiejszym sporze w Sejmie nie wiem, czy jest to zadanie wykonalne. Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos w sprawie porządku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Ponieważ mamy ściśle określony termin przedstawienia Sejmowi sprawozdania proponuję, żebyśmy ograniczyli się — w miarę możliwości — do tych zagadnień, które zostały zawarte w projekcie. Posłowie Sejmu poprzedniej kadencji zdają sobie sprawę, że do regulaminu należy wprowadzić bardzo wiele poprawek. Na pewno będziemy to robić. Wydaje mi się jednak, że nasza Komisja nie będzie w stanie tego zrobić w wyznaczonym terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanRokita">Otrzymaliśmy zadanie rozpatrzenia konkretnego projektu. Uważam, że dopuszczalne są niewielkie dodatkowe poprawki. Natomiast generalna zmiana regulaminu nie leży w zakresie działania naszej Komisji. Powinna to zrobić Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich. Dlatego popieram propozycję o ograniczenie liczby dodatkowych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JanRokita">Czy są jeszcze jakieś pytania, uwagi lub wątpliwości? Nie ma zgłoszeń. Uważam, że porządek obrad został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JanRokita">Otwieram dyskusję dotyczącą spraw ogólnych. Kto z państwa chciałby zabrać głos? Proszę wnioskodawcę, aby notował sobie pytania, na które udzieli zbiorczej odpowiedzi w dalszej fazie dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KazimierzDziałocha">Chciałbym zabrać głos w sprawie ogólnej - można powiedzieć - podstawowej. Projekt opiera się na założeniu, że Prezydium Sejmu jako instytucja prawa parlamentarnego została pozbawiona podstaw konstytucyjnych w nowej konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#KazimierzDziałocha">Chciałbym stwierdzić, że jest to błędne założenie. Tak samo błędne jest założenie, że Prezydium Sejmu może być instytucją regulaminową, ale relację między organami kierowniczymi Sejmu czyli marszałkiem i Prezydium pod rządami nowej konstytucji muszą zostać w zasadniczy sposób zmienione - pozycja prawna marszałka ma być wyraźnie wy-eksponowana, a pozycja Prezydium Sejmu ograniczona.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#KazimierzDziałocha">Mam istotne wątpliwości czy można się powoływać na konstytucję jako na akt, który wymaga rewizji regulaminu Sejmu w kwestii relacji między Prezydium Sejmu i marszałkiem. Prawdą jest, że w konstytucji nie jest użyty termin „Prezydium Sejmu”. Nazwa tego organu nie została zapisana w konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#KazimierzDziałocha">W prawie konstytucyjnym obowiązuje nie tylko to co zostało wyrażone expressis verbis. Obowiązuje także to, co w terminologii Trybunału Konstytucyjnego jest nazywane konsekwencją norm wysłowionych w konstytucji — wprost zapisanych w konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#KazimierzDziałocha">Moim zdaniem art. 110 Konstytucji nie można rozumieć w ten sposób, że nie ma konstytucyjnej podstawy dla Prezydium Sejmu. Jest powiedziane, że Sejm wybiera ze swojego grona marszałka Sejmu i wicemarszałków. Czy oznacza to, że wicemarszałkowie są tylko zastępcami marszałka? Czy oznacza to także, że mamy do czynienia z substraktem wymienionych tutaj organów, które stanowią konstytucyjną podstawę do utworzenia organu kierowniczego o charakterze kolegialnym, który do tej pory nazywany był Prezydium Sejmu?</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#KazimierzDziałocha">Jest założeniem, które ujawniło się także w czasie wyboru marszałków Sejmu na wczorajszym posiedzeniu, że marszałkowie wyrażają pluralizm polityczny Sejmu - mówiąc w pewnym uproszczeniu. Wybrani wicemarszałkowie są w sprawach wewnętrznych Sejmu reprezentantami poszczególnych, a przynajmniej największych sił politycznych reprezentowanych w Sejmie. Z góry można założyć, że Prezydium Sejmu musi być organem, który będzie miał rolę odpowiednią do swojego składu i profilu politycznego.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#KazimierzDziałocha">Na pewno wnioskodawcy odpowiedzą, że w uchwale zmieniającej regulamin Sejmu Prezydium zostało uwzględnione. Tak, ale jest to zupełnie inne Prezydium w stosunku do tego, które mieliśmy do dzisiaj. Powiedzą państwo, że te relacje muszą się zmienić, gdyż w konstytucji nie ma mowy o Prezydium Sejmu. Zgodzę się, że istnieje potrzeba zmiany tych relacji. Powstaje jednak pytanie, czy zmiany powinny iść w tym kierunku i być tak daleko idące jak w przedstawionym projekcie?</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#KazimierzDziałocha">Proszę zauważyć, że zadania marszałka Sejmu zostały wyliczone w ust. 2 w sposób wyczerpujący. Marszałek ma przewodniczyć obradom Sejmu, strzec praw Sejmu oraz reprezentować Sejm na zewnątrz. Prawdę mówiąc, są to trzy pierwsze punkty dotychczasowego artykułu mówiącego o uprawnieniach czy też zadaniach marszałka Sejmu. Nie będę zmierzał tak daleko, ale jest podstawa do tego, żeby powiedzieć, że na gruncie nowej konstytucji pozycja marszałka Sejmu została ograniczona. Jak szeroko możemy interpretować każdą z tych formuł, które przytoczyłem przed chwilą, określających to, co robi marszałek.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#KazimierzDziałocha">Wiemy, co oznacza, że marszałek przewodniczy obradom. Można także wyegzemplifikować określenie, że strzeże on praw Sejmu. Będzie to tylko strzeżenie praw Sejmu wynikające z konstytucji, z ustawy, z regulaminu. Reprezentowanie Sejmu na zewnątrz także nie jest zbyt pojemne, jeśli chodzi o możliwości prawnego działania organu powołanego do takiej reprezentacji.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#KazimierzDziałocha">Mając na uwadze tak określone zadania marszałka Sejmu lub taki profil ustrojowy, nie można twierdzić, że teraz marszałek ma być wyeksponowany, a Prezydium Sejmu zepchnięte na plan dalszy. Na pewno te relacje trzeba zmienić. Moim zdaniem, zmiany powinny pójść w tym kierunku, że to, co do dziś należało do Prezydium Sejmu, a nie należało do zakresu autonomii parlamentarnej, spraw wewnętrznych, organizacji i funkcjonowania Sejmu lecz do stosunków na zewnątrz z innymi podmiotami prawa i organami państwa - poza funkcją reprezentacji - powinno być odebrane. Te uprawnienia Prezydium Sejmu powinny być ograniczone.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#KazimierzDziałocha">Uprawnienia te nie powinny przechodzić w gestię marszałka Sejmu tylko w gestię tego organu, do którego zawsze należały, czyli Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#KazimierzDziałocha">Mam jeszcze jedną uwagę o charakterze ogólnym. W projekcie pojawił się zamiar likwidacji Komisji Ustawodawczej. Wiem, że posłowie przeżywają kryzys związany z pracą tej Komisji w poprzedniej kadencji. Słyszałem, że zdanie Komisji Ustawodawczej było odrzucane przez tzw. komisje merytoryczne. Do Komisji trafiało zbyt wiele spraw.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#KazimierzDziałocha">Stwierdzam, że jestem zupełnie zaskoczony tą propozycją. Obserwuję zmiany w procesach ustawodawczych na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Mogę zarozumiale powiedzieć, że znam całą literaturę przedmiotu. Znam ustawicznie zgłaszane postulaty dotyczące polepszenia stanu ustawodawstwa w Polsce, odnoszące się do organizacji procesu ustawodawczego, do tego co się dzieje w Sejmie i w komisjach w procesie ustawodawczym. Nie znam jednak postulatu, który sprowadzałby reformę ustawodawstwa sejmowego do likwidacji Komisji Ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#KazimierzDziałocha">Na posiedzeniu Sejmu mówiono o tym, kto będzie pilnował realizacji tego, co wynika z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego. Niedawno wypowiadał się na ten temat prezes Zoll wskazując na notoryczne błędy ustawodawcy, które musi korygować Trybunał Konstytucyjny. Kto będzie pilnował spraw sygnalizowanych przez Rzecznika Praw Obywatelskich? Nie chodzi tu tylko o przestrzeganie praw obywatelskich, ale także o sposób regulowania praw i wolności przez ustawodawcę w sposób, który powinien odpowiadać konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#KazimierzDziałocha">Ciało ustawodawcze bez Komisji Ustawodawczej - sądzę, że ta wiadomość zafrapuje wszystkich w naszym państwie. Opinia publiczna zaciekawi się co to za parlament, który nie chce mieć Komisji Ustawodawczej. Nie chcę przez to powiedzieć, że Komisja Ustawodawcza nie powinna podlegać reformie. W odpowiednim momencie będę mógł państwu powiedzieć, jakie są propozycje zmian dotyczących Komisji Ustawodawczej, które zracjonalizowałyby jej działania i sprowadziły ją do właściwej roli w procesie ustawodawczym.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#KazimierzDziałocha">Proszę mi powiedzieć, kto będzie rozpatrywał orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, zanim Sejm podejmie decyzję? Wiemy przecież, że te orzeczenia nie będą miały charakteru ostatecznego jeszcze przez dwa lata w stosunku do ustaw uchwalonych przez wejściem w życie konstytucji. Czy będzie to robić jedna z komisji merytorycznych?</u>
          <u xml:id="u-10.16" who="#KazimierzDziałocha">Tę sprawę powinna rozpatrywać komisja specjalistyczna. Argumentem decydującym o oddaleniu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego - chociaż w praktyce różnie bywało - powinien być argument prawny. Decydujące powinno być stanowisko, że Sejm nie zgadza się z Trybunałem Konstytucyjnym jako sądem prawa, gdyż uważa, że interpretacja konstytucji przez Trybunał jest wątpliwa. Sejm uznaje, że Trybunał kwestionując ustawę w orzeczeniu, przyjął założenie nie dające się wytłumaczyć, w świetle przepisów konstytucji. Taki kontrargument musi znaleźć komisja specjalistyczna, żeby Sejm miał odwagę sprzeciwienia się Trybunałowi Konstytucyjnemu. Wiem o tym, że jest to sytuacja wyjątkowa. Jednak właśnie dla takich wyjątkowych sytuacji potrzebny jest organ specjalistyczny, organ typowo prawniczy. Która z komisji merytorycznych potrafi sprostać temu zadaniu? Mógłbym przytoczyć wiele argumentów przemawiających za tym, że Komisja Ustawodawcza jest potrzebna, co nie oznacza, że nie należy jej zreformować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JerzyCiemniewski">Muszę państwu powiedzieć, że mam zupełnie inny pogląd na sprawę konsekwencji dekonstytucjonalizacji Prezydium Sejmu. Są konsekwencje, które powinny z tego faktu wynikać. Idziemy chyba tą drogą, którą wytyczyła konstytucja.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JerzyCiemniewski">Przypomnę państwu dyskusję na ten temat. Nie przez przypadek Prezydium Sejmu zostało zdekonstytucjonalizowane. Zmiany idą w kierunku znanym tradycjom polskiego konstytucjonalizmu. Sądzę, że na tym gruncie trudno jest zająć jednolite stanowisko. Na pewno jest ono motywowane generalną wizją ustrojową, którą się reprezentuje.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JerzyCiemniewski">Żeby nie było żadnych wątpliwości, chciałbym powiedzieć, że przedstawiony projekt podpisany przez nowo wybranych posłów nie wnosi wiele nowego w stosunku do projektu przygotowanego przez Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich w Sejmie poprzedniej kadencji. Sprawozdanie podkomisji zostało podpisane w dniu 12 sierpnia 1997 r. Sprawozdanie jest powszechnie dostępne. Pod sprawozdaniem podkomisji figuruje podpis posła Ryszarda Grodzickiego, który nie był przedstawicielem żadnej z partii tworzących obecnie koalicję.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#JerzyCiemniewski">Jako Unia Wolności uczestniczyliśmy w pracach nad tymi zmianami właśnie w duchu realizacji przepisów konstytucji, którą uchwaliliśmy 2 kwietnia 1997 r. Mówiono o rozszerzeniu uprawnień marszałka Sejmu kosztem Prezydium Sejmu. Proszę zajrzeć do zmiany nr 6 w sprawozdaniu podkomisji, o którym przed chwilą mówiłem. To sprawozdanie nie zostało odrzucone. Nie zostało ono rozpatrzone ze względu na nawał pracy. Poprzedni Sejm słusznie przyjął, że nie należy narzucać nowemu Sejmowi pewnych uregulowań.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#JerzyCiemniewski">W poprawce nr 6 zostały zawarte w gruncie rzeczy te same postanowienia, które znalazły się w zmianie nr 2 rozpatrywanego dzisiaj projektu. Powiedziałbym nawet, że pewne uprawnienia - np. prawo do wykładni Regulaminu Sejmu RP - przewidziane wcześniej jako uprawnienie marszałka Sejmu, znalazły się wśród uprawnień Prezydium Sejmu. Uważam, że jest to uprawnienie o charakterze zasadniczym. Autorzy przedstawionej inicjatywy starali się przenieść część uprawnień na drugą stronę.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#JerzyCiemniewski">Bardzo głośno oprotestowywany jest dzisiaj tryb działań parlamentu w związku z udzielaniem wotum zaufania nowemu rządowi. W przedstawionej propozycji nie znalazł się ani jeden pomysł. Jest to dokładnie ta sama konstrukcja, co we wcześniejszym sprawozdaniu podkomisji, z minimalnymi zmianami redakcyjnymi.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#JerzyCiemniewski">Czy uważają państwo, że w poprzedniej kadencji projekt zmian regulaminu nie był tworzony w duchu nowej konstytucji? Nie chcę mnożyć epitetów, które padały na sali plenarnej. Tamten projekt stanowił realizację pewnej koncepcji widzenia ustroju. W moim przekonaniu ta koncepcja była bardzo bliska ideom zawartym w nowej konstytucji. Powiedzmy sobie jasno, że zmiany te stanowią zasadnicze odejście od teorii o jedności władzy państwowej i pozycji Sejmu jako najwyższego organu władzy państwowej.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#JerzyCiemniewski">Zmiany te są konsekwentną realizacją zasady podziału władzy i roli parlamentu, jako organu wykonującego funkcje ustawodawczą i kontrolną w ramach konstytucji i obowiązujących ustaw. Projekt stanowi realizację tej koncepcji ustrojowej, która wbrew krytykom z różnych stron sceny politycznej, jest wyrażona w Konstytucji RP z 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#JerzyCiemniewski">W gruncie rzeczy jedynym nowym elementem wśród tych zmian jest tryb przyjmowania porządku dziennego. Jest to nowa propozycja, nad którą możemy dyskutować. Jestem przekonany o tym, że zaproponowana konstrukcja w niczym nie ogranicza uprawnień Sejmu i posłów, a wręcz odwrotnie. Istotnym elementem tej konstrukcji jest automatyczne wnoszenie spraw na porządek dzienny z upływem 6 miesięcy. Przyjęte rozwiązanie polega na tym, że sprawa nie może leżeć dłużej „pod suknem” niż 6 miesięcy, na co cierpieliśmy w poprzedniej kadencji Sejmu. Były takie sprawy, które przez całą kadencję nie zostały wydobyte z szaf Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#JerzyCiemniewski">Nie ma tu miejsca na zasadniczy spór polityczny. Na gruncie przedstawionego projektu spotykamy się z autorami zmian, którzy swoje myśli przedłożyli w sprawozdaniu podkomisji z 12 sierpnia 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WitMajewski">Na pewno powrócimy do tych spraw przy szczegółowym omawianiu kolejnych zmian. Chciałbym jednak powiedzieć, że nie bardzo rozumiem wnioskodawców, którzy światu i miastu obwieszczają, że nie ma Prezydium Sejmu, a sami je jednak przewidują. Pozostaje jedynie kwestia jego kompetencji.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#WitMajewski">Wśród propozycji skreślenia kompetencji Prezydium Sejmu z dotychczasowego wykazu pojawia się wiele niekonsekwencji. Podam tylko jeden przykład. Proponowana jest likwidacja uprawnień Prezydium Sejmu dotyczących statutu Kancelarii Sejmu i projektu budżetu Sejmu, natomiast przewidują to inne przepisy, o których zmianę wnioskodawcy nie wnoszą. Przy każdej sprawie będziemy musieli do tego wracać.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#WitMajewski">Sądzę, że powinniśmy odejść od pryncypialnych sporów o to, co mieli na myśli autorzy konstytucji. Powinniśmy jak najszybciej przejść do konkretów. Chyba wszystkim zależy na tym, żeby regulamin Sejmu był zgodny z konstytucją, a jednocześnie, żeby był pragmatyczny i umożliwiał sprawne funkcjonowanie Sejmu. Wydaje mi się, że na tym gruncie łatwiej dojdziemy do porozumienia niż przy dyskusji o ogólnych pryncypiach.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#WitMajewski">Mogę zgodzić się z krytycznymi opiniami, że Komisja Ustawodawcza miała zbyt wiele obowiązków. Stąd brały się problemy dotyczące wywiązywania się z zadań. Moglibyśmy przyjąć zasadę, że Sejm kierowałby sprawy do Komisji Ustawodawczej tylko wtedy, kiedy uzna to za stosowne i kiedy będzie to wynikało z charakteru projektu. Można odejść od systemu obligatoryjnego, który funkcjonował do tej pory.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#WitMajewski">Są jednak problemy, których nie będziemy mogli uniknąć, np. w przypadku art. 32 dotyczącego dopuszczalności projektu. Wnioskodawcy nie mówią co z tym zrobić. W tym przepisie nadal funkcjonuje Komisja Ustawodawcza. Była już mowa o współpracy z Trybunałem Konstytucyjnym. Problem nie dotyczy tylko funkcjonowania w okresie dwóch lat. Sejm zawsze będzie rozpatrywał informacje Trybunału i kierował swoich przedstawicieli do Trybunału w celu uzasadnienia swoich racji.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#WitMajewski">Pozostaje zakres spraw mających charakter ustawodawczy, dla których ta Komisja powinna być zachowana. Jest oczywiste, że należałoby w sensowny sposób określić zakres jej działania. Zgadzam się, że w poprzedniej kadencji Sejmu były pewne problemy z pracą Komisji przy rozpatrywaniu kilkuset projektów.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#WitMajewski">Proponuję, żebyśmy przeszli na grunt zagadnień szczegółowych. Wtedy łatwiej będzie nam podjąć rozstrzygnięcia, które wypełnią intencje wnioskodawców i zadowolą większość posłów. Chciałbym, żebyśmy skoncentrowali się na szczegółach w duchu konsensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanRokita">W dyskusji ogólnej mam jeszcze jedno zgłoszenie. Następnie przejdziemy do rozpatrywania szczegółowych propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#GrzegorzKurczuk">Jeśli przejdziemy do rozpatrywania poszczególnych zmian i tak dojdziemy do punktów spornych. Wtedy powtórzymy dyskusję. Jeśli zaczniemy rozpatrywać zmianę nr 2 składającą się z 18 punktów to nie unikniemy sporu dotyczącego zakresu wzajemnych relacji między marszałkiem, a Prezydium Sejmu. Prawdopodobnie spór ten rozstrzygniemy w głosowaniu i nie sądzę, żebyśmy mogli się wzajemnie przekonać.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#GrzegorzKurczuk">Przychylam się do poglądu posła Działochy. Ja także byłem członkiem Komisji Konstytucyjnej i nie przypominam sobie, żebym głosował za pomniejszeniem roli Prezydium w nowym Sejmie. Można także spojrzeć na ten problem od innej strony. Artykuł 110 Konstytucji wyraźnie mówi jakie uprawnienia ma marszałek Sejmu. Wyraźnie zostały tu wymienione trzy uprawnienia.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#GrzegorzKurczuk">Tę sprawę będziemy musieli rozstrzygnąć. Mam wiele uwag odnoszących się do zmiany nr 2. Na pewno podzieli nas problem dotyczący instytucji przesłuchań kandydatów na ministrów. Stało się to zresztą wcześniej na sali plenarnej. Czy jest to w rzeczywistości ograniczenie praw posłów? Na pewno do tej dyskusji będziemy musieli powrócić. Podobny problem dotyczy funkcjonowania Komisji Ustawodawczej. Uważam, że w propozycja posła Majewskiego jest rozsądna. Powinniśmy przystąpić do rozpatrywania kolejnych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JanRokita">Zamykam dyskusję w sprawach ogólnych. Przystępujemy do rozpatrzenia poszczególnych propozycji zmian. Zaczniemy od zmiany nr 1 w art. 1. Czy wnioskodawcy wnoszą jakieś poprawki do tej zmiany, czy też podtrzymują ją w zgłoszonym brzmieniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KrzysztofKamiński">Wnioskodawcy nie zgłaszają żadnych poprawek do zmiany nr 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JanRokita">Czy są jakieś uwagi do tej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WitMajewski">Zmiana ta dotyczy wielu artykułów, którym trzeba by się było dokładnie przyjrzeć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JanRokita">Właśnie chciałem zaproponować, żebyśmy kolejno omówili te artykuły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WaldemarPawlak">W tej zmianie mamy do czynienia z kilkoma kategoriami spraw. W jednym przypadku są to sprawy o charakterze porządkowym. Z powodzeniem można te uprawnienia przekazać marszałkowi Sejmu. W innym przypadku są to sprawy wymagające rozstrzygnięć merytorycznych. W takich przypadkach warto zachować uprawnienia Prezydium Sejmu, żeby była szersza reprezentacja polityczna.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#WaldemarPawlak">Są też sprawy dotyczące inicjatywy lub roli organów Sejmu. W tych przypadkach należałoby się zastanowić nad zachowaniem uprawnień dla marszałka i Prezydium Sejmu. Chciałbym, żebyśmy przed rozpoczęciem dyskusji przyjrzeli się tym propozycjom. W niektórych przypadkach nie ma o co kruszyć kopii. Można przekazać uprawnienia marszałkowi Sejmu. W innych przypadkach należy zostawić uprawnienia Prezydium Sejmu, a w niektórych nadać je marszałkowi i Prezydium. Będą to szczególnie przypadki dotyczące inicjatywy, możliwości wpływania na porządek obrad lub inne rozstrzygnięcia w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WładysławAdamski">Jest to słuszna uwaga. Są różne kategorie spraw. Niektóre z nich są bardzo poważne, np. dotyczące budżetu, wniosków wypływających od prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Niektóre uprawnienia można śmiało przekazać marszałkowi Sejmu. Jestem skłonny zgodzić się, że w pewnym wymiarze usprawniałoby to pracę parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#WładysławAdamski">Uważam, że różnice między artykułami zamieszczonymi w zmianie nr 1 są zbyt duże, żeby rozpatrywać je jako jeden punkt. W pracach Komisji możemy przyjąć dowolną procedurę. Chciałbym jednak zapytać, czy na posiedzeniu Sejmu zmiany tych artykułów będą poddane pod głosowanie w jednym bloku? Musiałbym się zdecydowanie przeciwstawić takiej propozycji. Uważam, że każdy z tych artykułów powinien być traktowany jako odrębna zmiana ze względu na zróżnicowanie ich wagi. Sądzę, że niektóre z tych zmian można poprzeć i będę je popierał. Do niektórych propozycji będę zgłaszał daleko idące uwagi i poprawki. Dlatego nie możemy rozpatrywać tej zmiany łącznie. Prosiłbym, żeby uwzględnić to w dalszym procedowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PawełŁączkowski">Proponowałbym, żeby pan przewodniczący raz jeszcze wyraził swoje intencje w tej sprawie, gdyż nie zostały one zrozumiane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanRokita">Moją intencją jest to, żeby nad każdym ze zmienianych artykułów odbyła się debata. Sądzę, że sposób rekomendowania Sejmowi tej zmiany możemy w tej chwili pozostawić bez rozstrzygnięcia. Sugerowałbym, żeby zmiany przyjęte przez Komisję głosować łącznie. Jeśli Komisja odrzuci jakieś zmiany, będą one głosowane pojedynczo. Taka praktyka była stosowana w przeszłości w podobnych sytuacjach.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JanRokita">Proponuję, abyśmy przystąpili do rozpatrzenia zmiany art. 8 ust. 5a pkt 4 Regulaminu Sejmu. Czy w tej sprawie są jakieś wątpliwości? Jeśli nie będzie uwag, będę uważał, że Komisja wyraża zgodę na dokonanie zmiany. Czy są jakieś uwagi? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#JanRokita">Komisja przyjęła zmianę dotyczącą art. 8 ust. 5a pkt 4.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#JanRokita">Czy są uwagi dotyczące zmiany art. 8 ust. 5a pkt 9? Nie ma uwag. Możemy traktować, że Komisja przyjęła zmianę do art. 8 łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WładysławAdamski">Na pewno nie jest to sprawa o znaczeniu zasadniczym w porównaniu z innymi propozycjami. Uważam jednak, że w tym przypadku właściwsze byłoby pozostawienie kompetencji w rękach Prezydium Sejmu, gdyż dotyczy urlopowania parlamentarzystów ze wszystkich ugrupowań. Z różnych względów parlamentarzyście łatwiej jest dotrzeć do wicemarszałka i przedstawić mu swój punkt widzenia. Proponuję, żeby pozostawić tę kompetencję Prezydium Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JanRokita">Proszę sformułować wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WładysławAdamski">Składam wniosek o odrzucenie zmiany dotyczącej pkt. 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JanRokita">Zgłoszono wniosek o odrzucenie zmiany dotyczącej art. 8 ust. 5a pkt 9 Regulaminu Sejmu RP. Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JanRokita">Stwierdzam, że wniosek nie uzyskał poparcia. Zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#JanRokita">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany w art. 9 ust. 7. Nie ma uwag. Stwierdzam, że zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany art. 18 ust. 1 pkt 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WitMajewski">Uważam, że przekazanie spraw do rozpatrzenia w komisjach powinno leżeć w gestii zespołu czyli Prezydium Sejmu. Przecież sprawa ta wymaga rozważenia różnych aspektów. Nie ma żadnego powodu, żeby robił to jednoosobowo marszałek Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JanRokita">Proszę o krótkie wypowiedzi na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WaldemarPawlak">Sądzę, że mamy tu do czynienia ze sprawą, którą należałoby zapisać w następujący sposób: „Komisje sejmowe są organami powołanymi do wyrażania opinii w sprawach przekazanych pod ich obrady przez Sejm, Prezydium Sejmu lub marszałka Sejmu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MarekMazurkiewicz">Popieram ten wniosek. Już wcześniej, w poprawionym art. 8 pozostawiliśmy Prezydium Sejmu, które ma określone formy działania. Nie można wykluczyć, że Prezydium Sejmu zwróci się ze sprawą do Komisji. Dlatego proponowałbym, aby w art. 18 ust. 1 pkt 2 dodać wyrazy: „lub marszałka Sejmu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JanRokita">Czy ta propozycja jest jasna? Nie ma zgłoszeń. Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki zgłoszonej przez posła Pawlaka i popartej przez posła Mazurkiewicza. Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#JanRokita">Za poprawką głosowało 12 posłów, 7 było przeciwnych, 1 wstrzymał się od głosowania. Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#JanRokita">Czy są inne uwagi do zmiany art. 18? Nie widzę zgłoszeń. Zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#JanRokita">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany art. 19 ust. 3. Czy są uwagi do tej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WładysławAdamski">Proponuję nie zmieniać tego artykułu. Przeczytam państwu art. 19 ust. 3: „Podziału części budżetowych pomiędzy komisje sejmowe dokonuje Prezydium Sejmu, kierując się przedmiotowym zakresem działania Komisji określonym w załączniku, o którym mowa w ust. 2”. Sprawa dotyczy bardzo ważnej kwestii, jaką jest budżet państwa i rozpatrywania spraw z tym związanych przez poszczególne komisje.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#WładysławAdamski">Sądzę, że byłoby dobrze, gdyby decyzje w tych sprawach mogło podejmować Prezydium Sejmu. Jeden człowiek, do którego mogę mieć najwyższy szacunek, nie wie o wszystkim, choćby był najbardziej kompetentny i otoczony najlepszą grupą ekspertów. Nikt nie ma takiej wiedzy, żeby lekceważyć konsultacje ze swoimi zastępcami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JanRokita">Czy mógłby pan sformułować wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WładysławAdamski">Proponuję pozostawienie tego artykułu w dotychczasowym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Wydaje mi się, że nie jest to żadna dramatyczna zmiana. Zakres działania komisji w nowym układzie nie jest jeszcze jasny. Wydaje mi się, że kierowanie spraw do komisji przez Prezydium Sejmu nie będzie żadnym ograniczeniem suwerenności marszałka lub jego władzy. Przecież i tak w sensie podpisu sprawy do Komisji kieruje marszałek. To on podejmuje ostateczną decyzję w sensie formalnym. Jeśli wcześniej nad tą sprawą będzie pracować Prezydium Sejmu nie będzie to w żaden sposób ograniczać kompetencji marszałka Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JacekRybicki">Przy każdej z proponowanych zmian możemy mówić, że sprawa nie jest istotna. Wydaje mi się, że chodzi tu o pewną filozofię. Ważne jest to, czy przyjmujemy, że to właśnie marszałek a nie Prezydium jest konstytucyjnym organem Sejmu. Jest oczywiste, że marszałek nie jest alfą i omegą. W takich sprawach, jak podniesiona przed chwilą, marszałek może zasięgać opinii Prezydium.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#JacekRybicki">Raz jeszcze podkreślam, że cały problem tkwi w filozofii dokonywania zmian w regulaminie. W związku z tym jestem przeciwny przyjęciu poprawki zgłoszonej przez posła Adamskiego. Opowiadam się za przyjęciem tej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MarekMazurkiewicz">Chciałbym poprzeć stanowisko pani poseł. Przedstawiona przed chwilą argumentacja nie zmienia istoty rzeczy. Decyzję na zewnątrz firmuje marszałek Sejmu. Wydaje się jednak, że sprawy dotyczące budżetu wymagają decyzji Prezydium Sejmu. Chciałbym uspokoić przedstawicieli koalicji, że w strukturze, którą nadaliśmy temu Prezydium, pozostawienie poprzedniego stanu w niczym nie zagraża sytuacji marszałka. Prezydium składa się z 5 osób. Bardzo silną przewagę mają siły koalicyjne. W przypadku równowagi marszałek ma głos decydujący.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#MarekMazurkiewicz">Wydaje się, że w tej sytuacji udział Prezydium Sejmu w takich decyzjach może być elementem bardziej precyzyjnego i odpowiedzialnego podjęcia decyzji, która dotyczy budżetu i dotyczy strategii Sejmu. Proszę, aby sprawy nie traktować emocjonalnie, ale funkcjonalnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JanRokita">Obawiam się, że nastąpiło pewne nieporozumienie co do treści art. 19 ust. 3. Ten artykuł nie dotyczy podziału pieniędzy dla Sejmu tylko merytorycznego podziału budżetu państwa między komisje sejmowe. Decyzja ta wskazuje, która komisja opiniuje daną część budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WitMajewski">Chciałbym zauważyć, że podział dotyczący komisji nie jest precyzyjny. Zwróciła na to uwagę pani poseł. Ten podział chcemy dalej komplikować. W związku z tym nie ma w tym zakresie zastanych reguł. Zakładamy, że komisje będą kierowane według politycznie pluralistycznego klucza.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#WitMajewski">Zgadzam się na tę filozofię, żeby dowartościować marszałka. Proponuję, aby marszałek podejmował decyzję w tej sprawie po zasięgnięciu opinii konwentu seniorów. Sprawa dotyczy prac nad najważniejszą ustawą - nad budżetem państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JanRokita">Czy w związku z wnioskiem posła Majewskiego poseł Adamski wycofuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WładysławAdamski">Przychylam się do wniosku posła Majewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JanRokita">Wniosek posła Majewskiego zmierza do tego, żeby w art. 19 ust. 3 wprowadzić zmianę, w myśl której podziału części budżetowych pomiędzy komisje dokonuje marszałek po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu. Czy w tej sprawie ktoś chciałby zabrać głos? Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#JanRokita">Poddaję wniosek pod głosowanie. Kto z państwa jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#JanRokita">Stwierdzam, że wniosek został przyjęty przy 1 głosie przeciwnym.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#JanRokita">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany art. 31 ust. 5. Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#KrzysztofKamiński">Wnioskodawcy chcieliby zgłosić autopoprawkę. Proponujemy, aby w ustępie 6 po wyrazie „marszałek” dodać wyrazy „po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JanRokita">W tej chwili rozpatrujemy zmianę dotyczącą ust. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#KrzysztofKamiński">W ust. 5 nie ma żadnych zmian w stosunku do przedłożonej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JanRokita">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie tej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WładysławAdamski">Wydaje mi się, że w tym przypadku sprawa ma poważniejszy wymiar, bowiem art. 31 ust. 5 i 6 dotyczy zwrotu wnioskodawcy projektu ustawy lub uchwały, jeśli nie odpowiada on wymogom określonym w regulaminie Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#WładysławAdamski">Daleki jestem od tego, żeby posądzać marszałka Sejmu o złą wolę lub o działanie polityczne. Zgodnie z przepisami konstytucji 15 posłów może wnieść inicjatywę ustawodawczą. Ponieważ jest to znaczna grupa, wydaje się bardziej sprawiedliwe, aby w przypadku niezgodności projektu z regulaminem opinię w tej sprawie wyrażało Prezydium Sejmu. Nie chodzi tu tylko o wyrażenie opinii, ale o zwrot projektu, gdyby nie odpowiadał on określonym wymogom.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#WładysławAdamski">Uważam, że konieczne jest utrzymanie dotychczasowego stanu prawnego. Wydaje się to bardzo ważne, aby nie nastąpiło ograniczenie demokracji i praw wszystkich posłów, nie tylko opozycyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JanRokita">Czy są inne uwagi dotyczące zmiany art. 31? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#JanRokita">Poddaję pod głosowanie wniosek zgłoszony przez posła Adamskiego o pozostawienie art. 31 ust. 5 w dotychczasowym brzmieniu. Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 9 posłów, 11 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosowania. Stwierdzam, że wniosek upadł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WładysławAdamski">Zapowiadam złożenie wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JanRokita">Przypominam, że wnioski mniejszości można składać do czasu zakończenia posiedzenia Komisji na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#JanRokita">Do art. 31 ust. 6 wnioskodawcy chcą zgłosić autopoprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#KrzysztofKamiński">Poprawka polega na dodaniu po wyrazie „marszałek” wyrazów „po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JanRokita">Czy są uwagi do tej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#KazimierzDziałocha">Rozumiem, że ta propozycja łączy się z zamierzoną likwidacją Komisji Ustawodawczej. Na pewno takie jest założenie. Ten przepis dotyczy rozstrzygania o tym, czy projekt ustawy lub uchwały jest sprzeczny z konstytucją. Jest tam mowa o sprzeczności z prawem, jednak w przypadku ustaw będzie to przede wszystkim rozstrzyganie o ich zgodności z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#KazimierzDziałocha">Wnioskodawcy proponują w autopoprawce, aby rozstrzygał o tym marszałek po ewentualnym zapytaniu tęgich jurystów z Prezydium Sejmu - przepraszam za to sformułowanie. Czy rzeczywiście w sprawach skomplikowanych prawnie, zwłaszcza w przypadku wątpliwości co do zgodności projektu ustawy lub uchwały z konstytucją, będzie się mogło wypowiedzieć Prezydium Sejmu? Jestem przeciwny takiemu rozwiązaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JanRokita">Co pan poseł proponuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#KazimierzDziałocha">Proponuję pozostawić ten przepis bez zmiany, chociaż wiem, że dalsze jego losy zależą od decyzji w sprawie Komisji Ustawodawczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JanRokita">Zgłoszony został wniosek o utrzymanie art. 31 ust. 6 w dotychczasowym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#WitMajewski">Chciałbym zgłosić 2 wnioski. Najpierw przedstawię wniosek formalny. Proponuję, żeby zmianę dotyczącą art. 31 ust. 6 rozpatrywać po rozpatrzeniu zmiany dotyczącej losów Komisji Ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#WitMajewski">W pełni zgadzam się z argumentami przedstawionymi przez posła Działochę. Jeśli sprawę rozpatruje Komisja na jej posiedzenie mogą przyjść inni posłowie i przedstawiciele mediów. Sprawa rozpatrywana jest w sposób jawny. Gdyby wszystko miało zależeć od opinii Prezydium, każdy wniosek może być zwrócony wnioskodawcom.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#WitMajewski">Zasięgnięcie opinii Prezydium jest równoznaczne z oddaniem marszałkowi jednoosobowej inicjatywy ustawodawczej. Jeśli mamy w tak poważny sposób ograniczyć konstytucyjną inicjatywę ustawodawczą, musimy mieć bardzo poważne zabezpieczenia. Nie może to być tylko decyzja marszałka i opinia Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#WitMajewski">Proponuję, żeby sprawę rozpatrzeć po rozstrzygnięciu losów Komisji Ustawodawczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JanRokita">Sprawę powinniśmy rozpatrzyć w tej chwili w części dotyczącej tego, czy decyzję ma podejmować marszałek, czy Prezydium Sejmu. Sprawy dotyczące Komisji Ustawodawczej zostawmy na później. Czy pan poseł wyraża na to zgodę? Wrócimy jeszcze do tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WitMajewski">Wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JanRokita">Jeśli nie ma innych uwag, poddam pod głosowanie wniosek zgłoszony przez posła Działochę. Pan poseł proponuje, aby art. 31 ust. 6 utrzymać w kompetencji Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 9 posłów, 10 było przeciwnych, 1 wstrzymał się od głosowania. Wniosek upadł. Rozumiem, że Komisja przyjęła zmianę wraz z autopoprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MarekMazurkiewicz">Zapowiadamy złożenie wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JerzyCiemniewski">Jak w tej chwili brzmi art. 31 ust. 6?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#KrzysztofKamiński">Po wyrazie „marszałek” dodaje się wyrazy „po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JanRokita">Do jakiej komisji będzie kierowany projekt, zdecydujemy po rozstrzygnięciu o losach Komisji Ustawodawczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Mam prośbę do pana przewodniczącego. Jeśli pytamy o coś przed głosowaniem, proszę żeby pan tego pytania wysłuchał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JanRokita">Przepraszam, ale zadawali państwo pytania w trakcie głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JanLityński">Po prostu nie wiedzieliśmy nad czym mamy głosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany dotyczącej art. 34 ust. 1a?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WaldemarPawlak">Chciałbym państwa prosić, żeby w tym przypadku utrzymać uprawnienie Prezydium Sejmu. Myślę, że należy w tym przypadku wziąć pod uwagę nie tylko względy formalne, ale także realne. W niektórych przypadkach ważne jest, żeby opinia była szersza. W obecnym kształcie parlamentu koalicja i tak ma większość, więc będzie decydowała o tym, co jest ważne i co będzie podlegało procedurze opisane w ust. 1a.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#WaldemarPawlak">Sądzę, że nie należy przesadzać z upraszczaniem demokracji. Nadmierne uproszczenie może spowodować uciążliwe konsekwencje. Proponuję, żeby zachować ten artykuł w obecnym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JanRokita">Zgłoszony został wniosek o odrzucenie zmiany dotyczącej art. 34 ust. 1a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JerzyCiemniewski">Mamy tu do czynienia z odwrotną sytuacją od tej, którą pan sugeruje. Sprawa, która jest traktowana jako podlegająca rozpatrzeniu przez komisje w pierwszym czytaniu, może być ponadto skierowana do pierwszego czytania na posiedzeniu plenarnym. Jest to ułatwienie rozpatrzenia sprawy na posiedzeniu plenarnym. Jest to pewne wydarzenie nadzwyczajne.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#JerzyCiemniewski">Wydaje się, że to sformułowanie stwarza łatwiejszą drogę do skierowania sprawy na posiedzenia plenarne, a nie do Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#WaldemarPawlak">Przepis jest sformułowany następująco - jeżeli przemawiają za tym ważne względy, Prezydium Sejmu może skierować do pierwszego czytania na posiedzeniu Sejmu. Rozumiem, że jeśli sprawa jest ważna nie kieruje się jej tylko do komisji. Najpierw zostaje skierowana do pierwszego czytania na posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#WaldemarPawlak">Uważam, że nie ma powodu, aby nadmiernie upraszczać tę procedurę. Prezydium Sejmu powinno zdecydować, czy sprawa zasługuje na to, żeby skierować ją do pierwszego czytania na posiedzenie Sejmu. Chyba nie ma powodu, żeby w tym przypadku decydowała jedynie opinia i zdanie marszałka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MarekMazurkiewicz">Chciałbym odpolitycznić tę dyskusję. Rzecz jest w tym, że jeżeli traktujemy pierwsze czytanie w komisjach jako regułę, a jako wyjątek przypadek opisany w ust. 2, to ten wyjątek nie powinien podlegać arbitralnej jednoosobowej decyzji. Dobrze by było, żeby tę sprawę rozpatrywało Prezydium Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#KazimierzDziałocha">Chciałbym poruszyć inny aspekt tego przepisu prosząc jednocześnie o przedstawienie opinii eksperta. Czy w świetle przepisu nowej konstytucji mówiącego o tym, że Sejm uchwala ustawy w trybie trzech czytań, przepis regulaminu, który przekazuje uprawnienia Sejmu komisji jest możliwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#ZdzisławJarosz">Na podstawie prawa porównawczego chciałbym wyrazić pogląd, że wszystkie czytania w tym również pierwsze czytanie, powinny mieć miejsce na forum parlamentu. Taki jest wniosek ogólny w dziedzinie prawno-porównawczej.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#ZdzisławJarosz">W Polsce od dawna przyjęto w regulaminie możliwość pierwszego czytania przez rozpatrzenie sprawy w pierwszej kolejności w komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JanRokita">Czy mamy rozumieć, że pierwsze czytanie przed komisją jest możliwe w świetle przepisów nowej konstytucji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#ZdzisławJarosz">Jeżeli konstytucja mówi o trzech czytaniach, rozumie je chyba w takim znaczeniu, w jakim one u nas do tej pory funkcjonowały. Dlatego uważam, że nie ma tu generalnej sprzeczności. Wydaje się jednak, że przynajmniej regułą powinno być czytanie, w tym również pierwsze, na posiedzeniu Sejmu. Od tej reguły mogą być pewne wyjątki.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#ZdzisławJarosz">Uważam, że znacznie lepsza była dawna formuła, że taki wyjątek zastępuje pierwsze czytanie, a nie jest pierwszym czytaniem. Ten zapis utrzymuje pojęcie czytania w jego właściwym sensie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#KazimierzDziałocha">W związku z tą wypowiedzią mam pewną uwagę. Czy w konstytucjach, pod rządami których funkcjonował przepis mówiący o możliwości przekazywania spraw do komisji zamiast pierwszego czytania, funkcjonowała norma konstytucyjna o rozpatrywaniu projektów ustaw w trzech czytaniach przez Sejm. Użycie w tym przepisie wyrazu „Sejm” oznacza, że czytanie powinno się odbywać na plenarnym posiedzeniu Sejmu. Jeżeli nie ma wyraźnego wyjątku, mówiącego, że może to uczynić jakiś organ Sejmu, sprawa należy do Sejmu in plenum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#ZdzisławJarosz">Rozumiem, że sprawa może być dyskusyjna. Moim zdaniem nowa konstytucja podniosła do rangi konstytucyjnej zasadę regulaminową trzech czytań, nie zmieniając dotychczasowej treści tej zasady - choć mogę się mylić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#JanRokita">Poddaję pod głosowanie wniosek zgłoszony przez posła Pawlaka o to, aby art. 34 ust. 1a pozostawić w dotychczasowym brzmieniu. Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 9 posłów, 10 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosowania. Wniosek upadł. Zasygnalizowano zgłoszenie wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JerzyCiemniewski">Chciałbym tylko przypomnieć, że w projekcie podkomisji z 12 sierpnia 1997 r. znalazł się bardzo interesujący przepis, który powierzał marszałkowi Sejmu możliwość skierowania do pierwszego czytania na posiedzeniu Komisji projektu ustawy zmieniającej obowiązujące ustawy, jeżeli zakres zmian nie naruszałby zasadniczych rozwiązań istniejącej ustawy - nie dotyczyłoby to projektów ustaw wniesionych przez komisje lub przez co najmniej 15 posłów.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#JerzyCiemniewski">Ten przepis w pewnym zakresie wkracza w materiał art. 34 ust. 1. Uprawnienia do ograniczenia zakresu określonego w ust. 1 przekazuje marszałkowi. Nie wiem, czy ta sprawa zainteresuje Komisję, czy też uznamy, że ponieważ sprawa nie znalazła się w projekcie uchwały, nie powinna być rozpatrywana. Uważam, że jest to dość interesująca propozycja. Czy możemy wyjść poza materię projektu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JanRokita">Uważam, że w ważnych przypadkach jest to dopuszczalne, jednak nie mam w tej sprawie wniosku.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany art. 39 ust. 4? Nie ma uwag. Zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany art. 50 ust. 1 oraz związanej z nią zmiany art. 50 ust. 6? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że zmiany zostały przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany art. 53 ust. 1? Nie ma uwag. Zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-83.4" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany art. 56a ust. 1 i 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#WaldemarPawlak">Uważam, że mamy tu dwie różne sprawy. Orientacyjny kalendarz prac z powodzeniem może ustalać marszałek Sejmu. Inaczej wygląda sprawa jeśli chodzi o możliwość zwrócenia pilnego projektu ustawy w celu uzupełnienia. Myślę, że racjonalne byłoby pozostawienie tego uprawnienia Prezydium Sejmu. Na ogół projekty pilne są dość istotne i terminowe. Decyzja samego marszałka Sejmu w tych sprawach mogła by być czasami nadmiernie ryzykowna.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#WaldemarPawlak">Opowiadam się za tym, żeby przyjąć zmianę w ust. 1 natomiast ust. 2 pozostawić w dotychczasowym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#MarekMazurkiewicz">Chciałbym poprzeć stanowisko posła Pawlaka. Dodam, że w ust. 2 mamy do czynienia z niesłychanie ważnym działaniem, które w gruncie rzeczy blokuje inicjatywę ustawodawczą, gdyż powoduje zwrot projektu. Wydaje się, że udział Prezydium Sejmu w tym działaniu jest sensowny ze względów merytorycznych. Prezydium może przedstawić głębszą ocenę i analizę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JacekRybicki">Utrzymując się w ramach filozofii, o której wcześniej mówiłem, proponuję, abyśmy przyjęli rozwiązanie kompromisowe. Decyzję podejmowałby marszałek po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu. Ta propozycja dotyczy art. 56a ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JanRokita">Czy w tej sytuacji poseł Pawlak wycofuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#WaldemarPawlak">Chciałbym, żebyśmy stosowali w miarę czyste rozwiązania. Jeśli przyjmiemy, że decyzję podejmie marszałek po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu, może się zdarzyć, że marszałek będzie miał inną opinię niż Prezydium. Dlatego proponuję, aby pozostawić tu Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#WaldemarPawlak">Rozumiem, że poseł Rybicki przedstawił autopoprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#JanRokita">Autopoprawkę mogą przedstawić wnioskodawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#WitMajewski">Nie zdecydowałem się jeszcze, czy lepsze byłoby rozwiązanie przyznające to uprawnienie Prezydium Sejmu czy też marszałkowi po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że jeśli dokonujemy zmiany w ust. 2, powinna ona dotyczyć także ust. 1. Przecież zakładamy, że jeśli marszałek nada bieg projektowi, nie będzie można go zwrócić Radzie Ministrów. Nadanie biegu projektowi oznacza obarczenie Sejmu pewnymi obowiązkami i terminami. W tym przypadku trzeba uwzględnić wszystkie zobowiązania całej Izby. W tej sprawie powinna być przydatna opinia Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#WitMajewski">Opowiadam się za rozwiązaniem kompromisowym, które dotyczyłoby dwóch wymienionych ustępów. Marszałek po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu nadawałby bieg projektowi lub mógłby go zwrócić. Jest to łączna procedura postępowania nad projektem pilnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Nadanie biegu projektowi następuje wtedy, gdy nie ma zastrzeżeń. Jest to normalny bieg, zgodny z konstytucją. Jeśli poprawka do ust. 2 zostanie przyjęta, jeżeli marszałek Sejmu po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu ma wątpliwości - zwraca projekt rządowi.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Powiem państwu jak ta sprawa wygląda na podstawie dotychczasowych doświadczeń. W poprzedniej kadencji rząd bardzo często przesyłał pilne projekty bez uzasadnień lub z błędami, w przekonaniu, że Sejm szybko projekt przegłosuje. Mówię o tej sprawie ogólnie, niezależnie od tego jaki będzie rząd. Wydaje mi się, że marszałek Sejmu powinien mieć takie prawo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#WaldemarPawlak">Ponieważ poseł Kamiński nie chce przyjąć autopoprawki w tej sprawie, przychylam się do propozycji posła Rybickiego, aby sprawę rozstrzygał marszałek po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JacekRybicki">Moja poprawka dotyczy jedynie art. 56 ust. 2 - marszałek Sejmu po zasięgnięciu opinii Prezydium może zwrócić Radzie Ministrów pilny projekt ustawy w celu uzupełnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#JanRokita">Poddaję pod głosowanie tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#JanRokita">Kto z państwa jest za tym, żeby w art. 56a ust. 2 dokonać poprawki zgłoszonej przez posła Rybickiego?</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 13 posłów, 1 był przeciwny, 3 wstrzymało się od głosowania. Poprawka została przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#MarekMazurkiewicz">Zgłoszono także wniosek dotyczący zmiany ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#JanRokita">Wniosek posła Pawlaka dotyczył ust. 2. Stwierdzam, że zmiana art. 56 ust. 1 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany art. 56d ust. 1 i 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#WładysławAdamski">W artykule 56d podjęta jest kwestia zarządzenia przez Prezydium Sejmu przeprowadzenia pierwszego czytania projektu ustawy lub uchwały bez zachowania terminu określonego w art. 34 ust. 2. Artykuł 34 ust. 2 stanowi o potrzebie zachowania 7-dniowego terminu od momentu doręczenia parlamentarzystom druku. Termin ten wyznaczono po to, żeby parlamentarzyści mogli zapoznać się ze sprawą i aby przystępowali do dyskusji przygotowani do rozstrzygnięć merytorycznych. Chodzi o to, żeby nie odnosili się do projektu w sposób emocjonalny lub powierzchowny.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#WładysławAdamski">Wydaje mi się, że skrócenie tego terminu możliwe jest jedynie w wyjątkowych wypadkach. Ponieważ w tym przypadku mamy do czynienia z sytuacją wyjątkową, byłbym skłonny przychylić się do wniosku, żeby tę kompetencję pozostawić Prezydium Sejmu, które określiłoby kiedy taki wyjątkowy wypadek zachodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JanRokita">Czy chciałby pan sformułować jakiś wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#WładysławAdamski">Sformułowałem go właśnie w tym momencie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#JanRokita">Rozumiem, że ten wniosek dotyczy ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WładysławAdamski">Mój wniosek dotyczy obu ustępów, gdyż istnieje między nimi logiczny związek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#JanRokita">Poddaję pod głosowanie wniosek posła Adamskiego o pozostawienie art. 56d ust. 1 i 2 w dotychczasowym brzmieniu. Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 9 posłów, 10 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosowania. Wniosek upadł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#MarekMazurkiewicz">Mam w tej sprawie pytanie. Jest tu bardzo podobna sytuacja jak w art. 56a, co do której zgłosili państwo poprawkę. Czy nie byliby państwo skłonni do zaakceptowania, aby i w tym przypadku wprowadzić zapis „marszałek po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu”.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#MarekMazurkiewicz">Skrócenie czasu rozpatrywania jest sprawą nader ważną z punktu widzenia efektywności pracy parlamentarnej. Stąd bierze się mój apel o rozpatrzenie tej propozycji. Zgłaszam w tej sprawie wniosek. Apeluję o rozważenie go bez emocji.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#MarekMazurkiewicz">Wniosek dotyczy zmiany art. 56d ust. 1 i 2 polegającej na zapisaniu zamiast wyrazów „Prezydium Sejmu” wyrazów „marszałek Sejmu po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#JanRokita">Komisja odrzuciła poprawkę posła Adamskiego. Zgłoszono drugą poprawkę dotyczącą art. 56d. Poddaję ją pod głosowanie. Kto z państwa jest za wnioskiem posła Mazurkiewicza?</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 8 posłów, 9 było przeciwnych, 2 wstrzymało się od głosu. Wniosek upadł.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#JanRokita">Rozumiem, że zmiana art. 56d ust. 1 i 2 została przyjęta w wersji proponowanej przez wnioskodawców.</u>
          <u xml:id="u-104.3" who="#JanRokita">Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 56i ust. 2? Nie ma zgłoszeń. Zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-104.4" who="#JanRokita">Czy są uwagi do art. 56l ust. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#GrzegorzKurczuk">Sądzę, że nad tą zmianą należałoby się zastanowić. Prezydium Sejmu nadając bieg projektowi rozstrzyga sprawę ostatecznie, jeżeli marszałek ma wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#GrzegorzKurczuk">Proponuję pozostawienie tego przepisu w dotychczasowym brzmieniu. Jestem przeciwny propozycji zmiany. Może być wątpliwość czy projekt ustawy jest kodeksem czy nie, jedna osoba może się mylić. Kilka osób nie powinno popełnić pomyłki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Proszę o przypomnienie jaką decyzję podjęliśmy w sprawie nadania biegu projektowi. Między tymi przepisami nie może być sprzeczności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#AndrzejŻelazowski">Jest to bardzo ważna sprawa merytoryczna. Popieram ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#MarekMazurkiewicz">Pamiętam, że kiedy redagowano ten tekst, chodziło o to, że istnieje kwalifikowany tryb postępowania nad kodeksami. Bieg tym projektom nadaje Prezydium czy też zgodnie z obecną propozycją marszałek Sejmu. Ze sformułowania ust. 2 wynika, że w przypadku powstania wątpliwości ostateczne rozstrzygnięcie jest swego rodzaju rozstrzygnięciem drugiej instancji. Uważam, że marszałek nie może rozstrzygać ostatecznie w stosunku do swojego pierwszego rozstrzygnięcia. W poprzedniej kadencji sprawa ta budziła liczne wątpliwości i powodowała bardzo ważne skutki merytoryczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#JanRokita">Poddaję ten wniosek pod głosowanie. Kto z państwa jest za wnioskiem posłów Kurczuka i Żelazowskiego?</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 9 posłów, 10 było przeciwnych, 1 wstrzymał się od głosowania. Wniosek upadł.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#JanRokita">Zmiana art. 56l ust. 2 została przyjęta w brzmieniu proponowanym przez wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#AndrzejŻelazowski">Zapowiadam złożenie wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany art. 58 ust. 4? Nie ma zgłoszeń. Zmiana została przyjęta. Czy są uwagi do zmiany w art. 60? Nie ma uwag. Zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany w art. 61h ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jest to bardzo ważna sprawa. Dotyczy skierowania wniosków o uchwalenie wotum nieufności dla poszczególnych ministrów do komisji. To skierowanie ma charakter formalny i obligatoryjny, ale dotyczy wyboru komisji, do których wniosek zostanie skierowany.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#MarekMazurkiewicz">Proponuję, aby robił to marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu. Jest to sprawa o zasadniczym znaczeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#JacekRybicki">Z uporem godnym lepszej sprawy raz jeszcze chciałbym zauważyć, że w wypowiedzi pana posła kryje się założenie, że sprawy błahe można zostawić marszałkowi, a sprawy poważne trzeba przekazać do kompetencji Prezydium Sejmu. Taka koncepcja jest niezgodna z konsekwentnie przyjętą przez nas filozofią. Proponuję odrzucić ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#JanRokita">Poddaję pod głosowanie wniosek zgłoszony przez posła Mazurkiewicza? Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 8 posłów, 11 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosowania. Wniosek upadł. Komisja przyjęła zmianę art. 61h ust. 1 w wersji zaproponowanej przez wnioskodawców.</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany art. 63?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#KazimierzDziałocha">Ta zmiana regulaminu do niczego nie prowadzi. Nie jest to materia regulaminowa. Zmiana powinna znaleźć się gdzie indziej, np. w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym. W tym przepisie nakładany jest obowiązek na prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Myślę, że ten przepis w ogóle nie jest potrzebny w regulaminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#WaldemarPawlak">Proponuję, żeby w tej sprawie poseł Kamiński zgodził się na autopoprawkę, polegającą na skreśleniu tej zmiany. W tym przepisie nie chodzi o żadne rozstrzygnięcia. Chodzi o to, że prezes Trybunału Konstytucyjnego przekazuje informacje nie tylko marszałkowi, ale także wicemarszałkom. Dajmy im odrobinę przyjemności pozostawiając, że także będą otrzymywali informacje Trybunału Konstytucyjnego o aktach prawnych, które są niezgodne z konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#KrzysztofKamiński">W imieniu wnioskodawców wyrażam zgodę na tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#JanRokita">Zmiana do art. 63 została wycofana.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany art. 66 ust. 1 i 2? Nie ma uwag. Zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany art. 67 ust. 1, 2, 3 i 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#KrzysztofKamiński">W imieniu wnioskodawców wycofuję zmianę dotyczącą ust. 4. Zmiana obejmować będzie pierwsze trzy ustępy tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany art. 67 ust. 1, 2 i 3? Zmiana dotycząca ust. 4 została wycofana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#WitMajewski">Ponieważ przyjęliśmy w art. 66 zmianę polegającą na tym, że informacje Trybunału Stanu trafiają do marszałka Sejmu, w ten sam sposób powinniśmy rozstrzygnąć sprawę dotyczącą Trybunału Konstytucyjnego. W regulaminie nie powinno być tak znacznych różnic. Jedną informację przekazuje się marszałkowi a inną Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#WitMajewski">Uważam, że jest to sprawa formalna. Powinniśmy przyjąć jednolite rozwiązanie. Może to być marszałek Sejmu lub Prezydium Sejmu. Nie przywiązuję wagi do żadnego z tych rozwiązań. Chciałbym tylko, żeby sprawa była potraktowana w sposób jednolity.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#JanRokita">Czy możemy przyjąć, że dokonujemy tej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy wracamy do art. 64?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#WitMajewski">Nie. Wracamy do art. 63.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#KrzysztofKamiński">Zmiana art. 63 została wycofana przez wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#MarekMazurkiewicz">Artykuł 64, którego nie zmienialiśmy brzmi następująco: „Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego stwierdzające niezgodność z przepisami konstytucyjnymi aktu ustawodawczego Prezydium Sejmu, przed wniesieniem pod obrady Sejmu, kieruje do wstępnego rozpatrzenia i zaopiniowania do Komisji Ustawodawczej oraz w razie potrzeby do właściwej komisji”.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#MarekMazurkiewicz">Powinniśmy rozstrzygnąć czy będzie tu Prezydium Sejmu czy marszałek Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#JanRokita">Artykuł 64 będzie zmieniony i otrzyma całkiem nową treść.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#JanRokita">Zmiana art. 63 została wycofana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#WitMajewski">Jeśli tak, to w jednym przepisie informacja trafia do marszałka, a w drugim do Prezydium Sejmu. Jest to niekonsekwencja. Powinno być jednolicie, w obu przepisach marszałek Sejmu lub Prezydium Sejmu. Mogą państwo wybrać. Treść powinna być jednolita.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#JanRokita">Dziękuję za tę uwagę. Musimy powrócić do zmiany art. 66 ust. 1. Czy wnioskodawcy wyrażają zgodę, aby dla zachowania jednolitej treści wycofać zmianę art. 66 ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#KrzysztofKamiński">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#JanRokita">Zmiana została wycofana. Czy poseł Majewski jest usatysfakcjonowany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#WitMajewski">Tak. To samo dotyczy ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#JanRokita">Wracamy do rozpatrzenia zmiany art. 67 ust. 1, 2 i 3. Czy są uwagi do tej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#MarekMazurkiewicz">Chciałbym powołać się na przebieg dyskusji, gdyż sprawa została zgłoszona w trakcie debaty. Czy sprawy przekazania do wiadomości wniosków Najwyższej Izby Kontroli, rozpatrywania tych wniosków i ich przekazywania nie są na tyle ważne, żeby były rozpatrywane kolegialnie? Możliwy jest tu przecież pewien zakres swobody czy uznaniowości w nadaniu tym sprawom biegu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#JanRokita">O ile dobrze rozumiem wnioskodawców, po wycofaniu wniosku dotyczącego ust. 4, Prezydium Sejmu zachowuje uprawnienie do rozpatrywania materiałów Najwyższej Izby Kontroli. To o czym pan mówił nie jest przedmiotem dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jeśli pkt. 4 jest wycofany, nie mam więcej uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#WaldemarPawlak">Proponowałbym, aby konsekwentnie pozostawić Prezydium Sejmu w ust. 1. Informacje NIK powinni otrzymywać marszałek i wicemarszałkowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy wnioskodawcy zechcieliby wycofać zmianę dotyczącą ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#KrzysztofKamiński">Wycofuję zmianę dotyczącą ust. 1. Ponieważ przesądziliśmy wcześniej pewną zasadę, będziemy ją stosować konsekwentnie we wszystkich artykułach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#JanRokita">Rozumiem, że pozostaje nam zmiana art. 67 ust. 2 i 3. Czy jest zgoda na tę zmianę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#WitMajewski">Mam pytanie do wnioskodawcy. Nie mam przy sobie ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli. Wydaje mi się jednak, że są w niej zapisy mówiące o nadzorze Prezydium Sejmu nad Najwyższą Izbą Kontroli sprawowanym w imieniu Sejmu w sprawach omówionych w tym artykule. W związku z tym proponuję, aby wnioskodawcy wycofali zmiany dotyczące art. 67. Te przepisy regulaminu zostały uzgodnione z ustawą o Najwyższej Izbie Kontroli. W przypadku zmian należałoby zmienić także tę ustawę. Należy to zrobić w innym trybie niż zmiana regulaminu. W tej ustawie nadzór Sejmu został określony inaczej. Proponuję odłożyć rozstrzygnięcie tej sprawy do czasu wyjaśnienia wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#JanRokita">W związku z tymi wątpliwościami proszę Biuro Legislacyjne o wyjaśnienie czy zmiana art. 67 ust. 2 wiązałaby się ze zmianą ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#RobertPietrzak">Za chwilę wyjaśnimy tę sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#JanRokita">Prosiłbym, żeby przedstawiciele Biura Legislacyjnego sprawdzili pilnie tę sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Mówimy w tej chwili o art. 67 ust. 2. Jest tam między innymi mowa o sprawozdaniach z wyników kontroli zleconych przez Sejm i jego organy. Kontrolę - jak widzimy - może zlecić Prezydium Sejmu lub komisja. Te sprawozdania powinny trafiać do organów, które zlecały kontrolę. Przecież nie są to tajne dokumenty.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Nie bardzo rozumiem, o co kruszymy kopie. Jeśli kontrolę zleciła komisja, sprawozdanie powinno trafić do komisji. Wydaje mi się, że byłoby śmieszne, odebranie dostępu do tych wiadomości członkom Prezydium Sejmu. Wydaje mi się to nielogiczne. Gdybyśmy przyjęli proponowaną zmianę te informacje trafiałyby tylko do marszałka Sejmu. To nie ma sensu. Nie rozumiem logiki tej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#JerzyCiemniewski">Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że pod rządami nowej konstytucji Prezydium Sejmu nie jest konstytucyjnym organem Sejmu. W związku z tym ustawodawca nie może odwoływać się do tego organu. Inna jest sytuacja, gdy regulamin ustala wewnętrzne organy sejmowe. Czymś innym jest dyspozycja ustawodawcy pod adresem tworzącym organ państwa.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#JerzyCiemniewski">Konstytucja działa wprost. W związku z tym należy uznać, że przepisy ustawowe, które dotyczyły roli Prezydium Sejmu w stosunkach zewnętrznych jako organu państwa, przestają w tym momencie obowiązywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#JanRokita">Czy są jeszcze inne głosy w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#WładysławAdamski">Chciałbym prosić o informację, jak będą brzmiały te zapisy po wprowadzeniu proponowanych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#KrzysztofKamiński">W artykule 67 zmianie uległby ust. 2 i 3. Zmiana polega na zastąpieniu wyrazów „Prezydium Sejmu” wyrazem „marszałek”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#JanRokita">Przypominam, że zmiany dotyczące ust. 1 i ust. 4 zostały wycofane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#WładysławAdamski">Chciałbym zgłosić poprawkę dotyczącą ust. 2 polegającą na utrzymaniu tego przepisu w dotychczasowym brzmieniu. W tym przepisie jest mowa o wnioskach Najwyższej Izby Kontroli, którym będzie nadawany dalszy bieg. Jest to bardzo ważna procedura i bardzo ważne uprawnienie kontrolne całego parlamentu. To uprawnienie pozwala na wykrycie różnego rodzaju nieprawidłowości. Właściwy bieg wniosku jest fundamentem tego uprawnienia.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#WładysławAdamski">W zapisie jest mowa o tym, że o nadaniu biegu tym wnioskom decyduje marszałek Sejmu bądź Prezydium Sejmu. Uważam, że sprawa jest na tyle istotna, iż tę decyzję należy pozostawić kolektywnemu gronu jakim jest Prezydium Sejmu. Jest to kwestia o zasadniczym znaczeniu dla rozumienia demokracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#JanRokita">Czy Biuro Legislacyjne może wypowiedzieć się o związku tego artykułu z ustawą o Najwyższej Izbie Kontroli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#RobertPietrzak">W ustawie o Najwyższej Izbie Kontroli nie zapisano obowiązku przedkładania materiałów Prezydium Sejmu. W ustawie jest tylko mowa o obowiązkach wobec organów Sejmu. Sprawę ma określić Regulamin Sejmu. W ustawie jest takie odesłanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#JanRokita">Wątpliwości zostały wyjaśnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#JerzyCiemniewski">Posługując się raz jeszcze sprawozdaniem podkomisji przygotowanym w Sejmie poprzedniej kadencji chciałbym przypomnieć, że proponowano przyjęcie art. 66a, który miał dotyczyć rozpatrywania sprawozdań przedstawianych przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Ta propozycja nie dotyczy dyskusji na temat uprawnień marszałka lub Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#JerzyCiemniewski">Natomiast jeśli chodzi o przedkładane Sejmowi przez Najwyższą Izbę Kontroli analizy, opinie, sprawozdania i wnioski przez prezesa NIK, w tym sprawozdaniu proponowano przekazanie tych uprawnień marszałkowi Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#JanRokita">Dziękuję za te wyjaśnienia. Stwierdzam, że do zmiany w ust. 3 nie zgłoszono żadnych wniosków. Uznaję, że zmiana art. 67 ust. 3 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#JanRokita">W sprawie art. 67 ust. 2 zgłoszony został wniosek przez posła Adamskiego o utrzymanie dotychczasowego brzmienia tego przepisu. Poddaję ten wniosek pod głosowanie. Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-156.2" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 8 posłów, 11 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosowania. Wniosek upadł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#WładysławAdamski">Zapowiadam złożenie wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#JanRokita">Złożono zapowiedź wniosku mniejszości do art. 67 ust. 2. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę art. 67 ust. 2 i 3 w wersji przedstawionej przez wnioskodawcę.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany art. 68 ust. 1 i 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#WładysławAdamski">W poprzednim artykule mieliśmy do czynienia z sytuacją, że marszałek może nie nadać biegu wnioskom kontrolnym Najwyższej Izby Kontroli z różnych względów. Nie zamierzam w tej sprawie robić dochodzenia.</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#WładysławAdamski">Natomiast w art. 68 mamy do czynienia z sytuacją, w której marszałek, jeśli będzie decydował jednoosobowo, może coś zrobić. Jest to kwestia odpowiedzialności konstytucyjnej osób zajmujących najwyższe stanowiska państwowe przed komisją sejmową.</u>
          <u xml:id="u-159.2" who="#WładysławAdamski">Jeśli nie zgodzimy się, że w tej sprawie powinno podejmować decyzję Prezydium Sejmu, napiszmy nowy regulamin Sejmu. W punkcie 1 przyjmijmy, że marszałek Sejmu ma zawsze rację, a w punkcie 2, że jeśli marszałek nie ma racji należy patrzeć na pkt 1. Pozostajemy przy takim regulaminie. Przyjmując tę zmianę dojdziemy do parodii prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#StanisławIwanicki">Raz jeszcze chciałbym przypomnieć posłowi Adamskiemu, że w projekcie z sierpnia przyjęto takie rozwiązanie, jakie dzisiaj proponujemy. Proszę, żeby państwo odwołali się także do swoich wcześniejszych prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#WładysławAdamski">Chciałbym zabrać głos ad vocem. Właśnie dlatego ten projekt nie został przyjęty. Wszyscy się uczymy. Pan też będzie uczył się przez całą kadencję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#ZdzisławJarosz">Ta sprawa została rozstrzygnięta w ustawie o Trybunale Stanu i nie może być na ten temat dyskusji. Tyle tylko, że do tej pory regulamin Sejmu nie został skorelowany z ustawą - nie wiem, dlaczego? Mówię w tej chwili o art. 68.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#ZdzisławJarosz">Mamy tu przepis mówiący, że jeśli wstępny wniosek nie odpowiada warunkom nie określonym w ustawie marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, wzywa wnioskodawcę do jego uzupełnienia w terminie 14 dni. W przypadku nie uzupełnienia wniosek pozostaje bez biegu.</u>
          <u xml:id="u-162.2" who="#ZdzisławJarosz">W tej sprawie jest jeszcze jeden przepis mówiący o tym, że marszałek Sejmu kieruje wniosek do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Ta materia uregulowana jest ustawowo nieco inaczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#WładysławAdamski">Chciałbym zapytać czy art. 68 w obecnym brzmieniu jest sprzeczny z zapisami ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#ZdzisławJarosz">Tak. Brakuje tu m.in. zasięgnięcia opinii Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#MarekMazurkiewicz">Mam pytanie do wnioskodawców. Eksperci wyłowili rozbieżność między projektem a tekstem ustawy. Czy wnioskodawcy zechcą w ramach autopoprawki nadać art. 68 ust. 2 brzmienie koherentne z zapisami ustawy o Trybunale Stanu? Jeśli tak, proszę, aby eksperci przedstawili propozycję zmiany tego ustępu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#JerzyCiemniewski">Może w takim razie sięgniemy do sprawozdania podkomisji z 12 sierpnia 1997 r. Proponowano, żeby art. 68 otrzymał następujące brzmienie:</u>
          <u xml:id="u-166.1" who="#JerzyCiemniewski">„1. Wstępne wnioski w sprawach pociągnięcia do odpowiedzialności konstytucyjnej osób zajmujących określone ustawą najwyższe stanowiska państwowe marszałek Sejmu kieruje do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej. W postępowaniu przed tą Komisją stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania karnego.</u>
          <u xml:id="u-166.2" who="#JerzyCiemniewski">2. Jeżeli wstępny wniosek nie odpowiada warunkom określonym ustawą marszałek Sejmu wzywa wnioskodawcę do jego uzupełnienia”.</u>
          <u xml:id="u-166.3" who="#JerzyCiemniewski">Czy ta treść państwu odpowiada?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#JanRokita">Najpierw chciałbym zapytać posła Adamskiego czy podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#WładysławAdamski">Nie mam przed sobą ustawy. Wierzę, że sprawa faktycznie tak wygląda. Uważam jednak, że jest oczywiste, iż takie decyzje powinny być podejmowane w nieco szerszym kręgu. Chyba nigdy wymiany poglądów nie jest za dużo. Także wymiana poglądów między nami nie była niepotrzebna. Dzięki temu mogliśmy wysłuchać opinii eksperta.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#WładysławAdamski">Gdybyśmy przyjęli propozycję posła Mazurkiewicza dotyczącą przeniesienia do regulaminu Sejmu zapisu, jaki jest w ustawie, jestem gotów wycofać mój wniosek o utrzymanie przepisu art. 68 ust. 1 w dotychczasowym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#JanRokita">Jaka jest propozycja zmiany art. 68?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#RobertPietrzak">Proponujemy aby ust. 2 otrzymał brzmienie: „Jeżeli wstępny wniosek nie odpowiada warunkom określonym w ustawie, marszałek Sejmu po zasięgnięciu opinii Komisji Konstytucyjnej wzywa wnioskodawców do jego uzupełnienia w terminie 14 dni”.</u>
          <u xml:id="u-170.1" who="#RobertPietrzak">Jest jeszcze jeden problem. Można dodać kolejny przepis o brzmieniu: „W wypadku nie uzupełnienia wstępnego wniosku w terminie, o którym mowa w ust. 2, marszałek Sejmu pozostawia wniosek bez biegu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#JanRokita">Czy jest zgoda na to, aby art. 68 ust. 2 otrzymał brzmienie przedstawione przez Biuro Legislacyjne? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#JanRokita">Rozumiem, że art. 68 ust. 1 został przyjęty w brzmieniu zaproponowanym przez wnioskodawców, natomiast art. 68 ust. 2 w brzmieniu przedstawionym przez Biuro Legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-171.2" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany art. 74a ust. 3? Nie ma uwag. Zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-171.3" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany art. 74e ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#WaldemarPawlak">Sądzę, że powinniśmy tu zastosować analogię. Różnego rodzaju informacje przekazywane są marszałkowi i wicemarszałkom. Tu także nie ma żadnych spraw decyzyjnych, a tylko przekazanie do wiadomości. Sądzę, że nikomu nie zaszkodzi, jeśli Prezydium Sejmu będzie takie informacje uzyskiwało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#JanRokita">Jest to kwestia decyzji merytorycznej. Dla porządku chcę zwrócić uwagę, że to zawiadomienie ma inny charakter niż zawiadomienia, o których mówił pan poseł. W tym przypadku chodzi o to komu mają być przekazane materiały z prac Komisji ds. Służb Specjalnych, czy tylko marszałkowi czy także wszystkim wicemarszałkom z urzędu.</u>
          <u xml:id="u-173.1" who="#JanRokita">Uważam, że jest to ważne rozstrzygnięcie polityczne. Rozumiem, że wnioskodawcy proponują, aby takie uprawnienie otrzymał tylko marszałek. Czy w tej sprawie są jakieś wnioski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#WaldemarPawlak">Chciałbym zaproponować, żebyśmy spokojnie zastanowili się nad tą sprawą. Uczestniczyłem w pracach tej Komisji w poprzedniej kadencji. Myślę, że nie ma tu spraw, które powinny być ograniczone jedynie do wiadomości marszałka. Ze względu na potrzebę zachowania przejrzystości funkcjonowania parlamentu i tej Komisji uważam, że nie zaszkodzi jeśli wicemarszałkowie będą mieli możliwość zapoznania się z tymi protokołami. Nie ma tu żadnej czynnej roli wicemarszałków. Żaden z nich o niczym nie decyduje.</u>
          <u xml:id="u-174.1" who="#WaldemarPawlak">Problem dotyczy jedynie nadania im uprawnienia do zapoznania się z protokołami Komisji. Nie ma powodu, żeby Prezydium Sejmu redukować do roli ozdobnika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#JanRokita">Czy formułuje pan jakiś wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#WaldemarPawlak">Proponuję pozostawić ten przepis w obecnym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#JanRokita">Czy są w tej sprawie jeszcze jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#JanLityński">Chciałbym prosić, aby przedstawiciel wnioskodawców uzasadnił propozycję ograniczenia tej informacji. Uważam, że jest to najbardziej istotna sprawa ze wszystkich rozpatrywanych punktów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#KrzysztofKamiński">Zdaniem wnioskodawców w tym przepisie nie chodzi o techniczną czynność przekazania materiałów lub sprawozdań. Chodzi tu o powiadomienie konstytucyjnego organu o wynikach prac. Takim konstytucyjnym organem jest w tym przypadku tylko marszałek Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-179.1" who="#KrzysztofKamiński">Istotą naszej propozycji było ograniczenie tego uprawnienia wyłącznie do marszałka Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#JerzyCiemniewski">Chciałbym przypomnieć, że Komisja ds. Służb Specjalnych ma dostęp do spraw stanowiących tajemnicę specjalnego znaczenia. Z protokołów można zorientować się czasem jakiej materii rzecz dotyczy. Marszałek Sejmu ma dostęp do wiadomości tajnych specjalnego znaczenia z racji wykonywania innych czynności. Pozostali członkowie parlamentu, w tym wicemarszałkowie mają dostęp tylko do tajemnicy państwowej. Te względy przemawiałyby za ograniczeniem tych uprawnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#AndrzejŻelazowski">Nie ma żadnych przeszkód, żeby rozszerzyć uprawnienia 4 wicemarszałków w dostępie do tajemnicy tego rodzaju. Jest to swoiste zabezpieczenie. Wydaje mi się, że w tym przepisie możemy napisać o marszałku i wicemarszałkach, tak samo jak w art. 110 Konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#JanRokita">Czy są jeszcze inne głosy w tej sprawie? Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-182.1" who="#JanRokita">Chciałbym zapytać posła Żelazowskiego, czy jest to nowy wniosek czy może inne sformułowanie wniosku zgłoszonego przez posła Pawlaka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#WaldemarPawlak">Wycofuję mój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#JanRokita">Poddaję pod głosowanie wniosek zgłoszony przez posła Żelazowskiego dotyczący zmiany w art. 74e ust. 1 polegającej na zastąpieniu wyrazów „Prezydium Sejmu” wyrazami „marszałek i wicemarszałkowie Sejmu”. Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 9 posłów, 9 było przeciwnych, 2 wstrzymało się od głosowania. Wniosek upadł, gdyż nie uzyskał większości.</u>
          <u xml:id="u-184.2" who="#JanRokita">Rozumiem, że powstała wątpliwość, czy w związku z tym głosowaniem została przyjęta zmiana art. 74e ust. 1 w wersji przedstawionej przez wnioskodawców. Poddaję tę zmianę pod głosowanie. Jest to chyba najbardziej rozumne postępowanie w tej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#WitMajewski">W tej sytuacji proponuję pozostawić przepis w dotychczasowym brzmieniu i nie przyjmować proponowanej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#KrzysztofKamiński">Przepraszam, ale w regulaminie Sejmu nie widzę podstaw do tego, żeby w tej sytuacji poddawać pod głosowanie zmianę zgłoszoną przez wnioskodawców. Do naszej propozycji została przedstawiona kontrpropozycja, która została odrzucona w głosowaniu. W tej sytuacji przechodzimy do rozpatrzenia następnego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#JanRokita">Na mocy uprawnień przewodniczącego Komisji poddaję pod głosowanie zmianę art. 74e ust. 1 polegającą na zastąpieniu wyrazów „Prezydium Sejmu” wyrazem „marszałek Sejmu”. Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-187.1" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 10 posłów, 9 było przeciwnych, 1 wstrzymał się od głosowania. Wniosek został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#WitMajewski">Zapowiadam złożenie wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#JanRokita">Zgłoszony został wniosek mniejszości do art. 74e ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#KrzysztofKamiński">Wygrałem to głosowanie więc nie zgłaszam wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#JanRokita">Wniosek mniejszości zgłosił poseł Majewski, który przegrał to głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-191.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany art. 77 ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#MarekMazurkiewicz">Mam w tej sprawie pytanie. W tym przepisie znalazło się następujące sformułowanie: „opiniują skierowane przez Prezydium Sejmu wnioski w sprawie wyboru...”. Nie można wykluczyć, że na podstawie szczegółowego przepisu...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#JanRokita">Proszę państwa o spokój. Nie ma możliwości prowadzenia dyskusji w takim hałasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#MarekMazurkiewicz">Chciałbym zapytać posła wnioskodawcę, czy pkt. 7 nie powinien brzmieć: „opiniują skierowane przez marszałka Sejmu lub Prezydium Sejmu wnioski...”. Jest tam kilka odesłań, także w innych sprawach. Nie można wykluczyć, że w szczegółowych ustawach pojawią się odesłania do Prezydium Sejmu. Uważam, że to rozwiązanie będzie bardziej bezpieczne.</u>
          <u xml:id="u-194.1" who="#MarekMazurkiewicz">Jeżeli Prezydium Sejmu nie będzie miało takich kompetencji, to wnioski te będą bezprzedmiotowe. Natomiast w rozproszonym materiale ustawodawczym ustaw szczegółowych, o ile dobrze pamiętam, istnieją szersze odesłania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#KrzysztofKamiński">Nie podał pan konkretnego przykładu. Uważam, że w związku z tym nie ma potrzeby wprowadzania zamieszania. Byłaby to pusta norma, skoro nie jesteśmy pewni czy takie odesłanie istnieje. Proponuję przyjąć zmianę w wersji przedstawionej w projekcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#JanRokita">Czy Biuro Legislacyjne zna ustawy, w których Prezydium Sejmu ma ustawowe upoważnienie do kierowania jakichkolwiek spraw do komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#RobertPietrzak">Nie jest to kwestia ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#JanRokita">Pytam o to, czy istnieją ustawy lub inne przepisy, na mocy których Prezydium Sejmu ma uprawnienie do kierowania spraw do komisji sejmowych. Czy Biuro Legislacyjne zna takie ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#RobertPietrzak">Nie są znane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#JanRokita">Chodzi tu o wnioski kierowane przez Prezydium Sejmu do komisji. Czy są ustawy, które nadają Prezydium Sejmu ustawowe upoważnienie do kierowania do komisji spraw. Pytam o to, gdyż na taką okoliczność powołał się poseł Mazurkiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#RobertPietrzak">Nie znam takich ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#WitMajewski">Gdyby były takie ustawy i tak będą ważne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#JanRokita">Czy mogę przyjąć, że art. 77 ust. 1 pkt 7 został przyjęty w wersji zaproponowanej przez wnioskodawców. Nie słyszę sprzeciwu. Zmiana została przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#ZdzisławJarosz">Ponieważ jest mowa o uprawnieniach Prezydium Sejmu, chciałbym zwrócić uwagę na ustawę o Trybunale Konstytucyjnym, która weszła w życie chyba w dniu wejścia w życie nowej konstytucji. W tej ustawie Prezydium Sejmu uzyskało prawo do zgłaszania wniosków w sprawie kandydatów na stanowiska sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Jest to dosyć dziwne rozwiązanie, w świetle wszystkiego o czym tu mówimy. Takie jest postanowienie ustawy i będzie ono miarodajne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#JanRokita">Dziękuję za wyjaśnienie. Czy są uwagi do art. 90 ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#WaldemarPawlak">Czy w związku z wypowiedzią eksperta nie byłoby uzasadnione przyjęcie sformułowania, że komisje opiniują skierowane przez Prezydium Sejmu lub marszałka wnioski. Mówię w tej chwili o art. 77 ust. 1 pkt 7. Ten zapis niczego ważnego nie zmienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#JanRokita">Zmiana do tego artykułu została już przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#WaldemarPawlak">Przyjęcie takiego przepisu oznacza, że właściwe komisje sejmowe nie będą miały nic do powiedzenia w sprawie kandydatów na sędziów Trybunału Konstytucyjnego. To rozstrzygnięcie zostało przyjęte przez pośpiech. Najpierw była opinia, że nie ma ustaw nadających uprawnienia Prezydium, a później okazało się jednak, że są takie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#JanRokita">To są różne sprawy. Prosiłbym eksperta o ponowne wyjaśnienie problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#ZdzisławJarosz">Rzeczywiście, moja wypowiedź nie dotyczyła kwestii skierowania sprawy do komisji przez Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-210.1" who="#ZdzisławJarosz">Ponieważ wcześniej była mowa o uprawnieniach Prezydium Sejmu wynikających z obowiązujących ustaw, wspomniałem o niedawno uchwalonej ustawie nadającej Prezydium uprawnienie innej natury tzn. zgłaszania wniosków personalnych co do kandydatów na stanowiska sędziów Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#JanRokita">Czy sprawa jest już jasna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#WaldemarPawlak">Możemy przejść nad tą sprawą do porządku. Rozumiem jednak, że w art. 77 intencją, jest aby kierowane przez Prezydium Sejmu wnioski w sprawie wyboru, powołania lub odwołania przez Sejm poszczególnych osób na określone stanowiska państwowe, były opiniowane przez komisje sejmowe.</u>
          <u xml:id="u-212.1" who="#WaldemarPawlak">Wydaje mi się, że jest to rozwiązanie racjonalne. Opiniowanie sędziów Trybunału Konstytucyjnego przez właściwe komisje sejmowe jest bardziej racjonalne niż przesłuchanie kandydatów na posiedzeniu plenarnym. Właśnie do tego sprowadzałaby się cała sprawa. Prezydium Sejmu składa wniosek o powołanie określonych osób. Jeśli nie zmienimy tego zapisu, decyzje i ewentualne pytania do kandydatów będą miały miejsce na plenarnym posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-212.2" who="#WaldemarPawlak">Sądzę, że w tym przepisie nie powinniśmy wychodzić ponad zdrowy rozsądek i pragmatyzm wynikający z życia. Proponowałbym, aby w tym przepisie zachować logikę, o której mówił poseł Mazurkiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#JanRokita">Czy chce pan zaproponować nowe wnioski w sprawie zmiany art. 77 ust. 1 pkt 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#WaldemarPawlak">Proponuję, żebyśmy powrócili do tego rozstrzygnięcia. Uważam, że najlepszy byłby zapis mówiący o tym, że komisje opiniują skierowane przez Prezydium lub marszałka Sejmu wnioski w sprawie wyboru, powołania lub odwołania przez Sejm poszczególnych osób na określone stanowiska państwowe. Przyjęcie tej zmiany niczemu nie zaszkodzi. Uprawnienia dotyczące desygnowania tych osób, czy robi to marszałek czy Prezydium Sejmu, wynikają z innych przepisów. W sprawie osób zgłoszonych przez marszałka lub Prezydium właściwe komisje sejmowe przedstawiają opinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#JanRokita">Wyjątkowo wrócimy do sprawy, która została już rozstrzygnięta.</u>
          <u xml:id="u-215.1" who="#JanRokita">Poddaję pod głosowanie wniosek posła Pawlaka o to, żeby w art. 77 ust. 1 pkt 7 nadać uprawnienia dla marszałka i Prezydium Sejmu. Kto z państwa jest za tym wnioskiem.</u>
          <u xml:id="u-215.2" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 8 posłów, 11 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Wniosek upadł.</u>
          <u xml:id="u-215.3" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany art. 90 ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#GrzegorzKurczuk">Mam w tej sprawie pytania. Ten przepis mówi o sprawach przekazanych komisji przez Sejm lub Prezydium Sejmu. Czy są sprawy, które Prezydium kieruje do komisji? Być może należałoby po wyrazie „Sejm” dodać wyrazy „marszałek lub Prezydium Sejmu”. Przy tej ilości spraw nie jestem w stanie przypomnieć sobie, czy w regulaminie znajduje się zapis dotyczący spraw, które do komisji kieruje Prezydium Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#JanRokita">Czy Biuro Legislacyjne może udzielić odpowiedzi? Prosiłbym o podanie przykładu. Chodzi o sprawę przekazaną komisji przez Prezydium Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#KrzysztofKamiński">Wnioskodawcy wyrażają zgodę na autopoprawkę zgodną z propozycją posła Kurczuka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#JanRokita">Wnioskodawcy zgłosili autopoprawkę. Czy mogę przyjąć, że zmiana została przyjęta w wersji zaproponowanej przez posła Kurczuka? Nie ma sprzeciwu. Zmiana art. 90 ust. 1 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-219.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany art. 97 ust. 1? Sprawa dotyczy uprawnień technicznych. Nie ma zgłoszeń. Stwierdzam, że zmiana art. 97 ust. 1 została przyjęta w wersji zgłoszonej przez wnioskodawców.</u>
          <u xml:id="u-219.2" who="#JanRokita">Czy są uwagi do art. 100 ust. 2? Sprawa dotyczy wniosku do instytucji zewnętrznych. Nie ma zgłoszeń. Zmiana art. 100 ust. 2 została przyjęta w wersji przedstawionej przez wnioskodawców.</u>
          <u xml:id="u-219.3" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany art. 118 ust. 4 i 5? Chodzi tu o interpelacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#WładysławAdamski">Jeśli są w tej sprawie przepisy wyższego rzędu, na pewno Biuro Legislacyjne nas uświadomi. Ten artykuł dotyczy interpelacji. Nie zapominajmy o tym, że marszałek Sejmu też jest człowiekiem. Ustęp 4 mówi, że Prezydium Sejmu może nie przyjmować interpelacji, która nie odpowiada określonym wymogom. Ustęp 5 mówi, że Prezydium Sejmu może zażądać skreślenia z interpelacji zwrotów sprzecznych ze ślubowaniem poselskim.</u>
          <u xml:id="u-220.1" who="#WładysławAdamski">Chciałbym odwołać się do dotychczasowej praktyki. W Sejmie I i II kadencji sprawą interpelacji zajmował się upoważniony wicemarszałek. Był to wicemarszałek Małachowski. Uważam, że powinniśmy być miłosierni wobec marszałka. Chodzi o to, żeby się nie zapracował na śmierć. Uważam, że choćby tylko z tego praktycznego powodu należałoby pozostawić ten przepis w dotychczasowym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#JacekRybicki">Właśnie ten zapis wynika z konstytucyjnej funkcji marszałka. O ile wiem, Prezydium Sejmu także składa się z ludzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#JanRokita">Czy pan poseł zgłasza wniosek w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#WładysławAdamski">Jest to tylko sugestia. Wtedy możliwy byłby podział pracy. Nie upieram się w tej sprawie. Jeśli ktoś chce przejąć tę sugestię, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#JanRokita">Czy są w tej sprawie wnioski? Nie ma zgłoszeń. Stwierdzam, że zmiana art. 118 ust. 4 i 5 została przyjęta w wersji zgłoszonej przez wnioskodawców.</u>
          <u xml:id="u-224.1" who="#JanRokita">W porozumieniu z panem wiceprzewodniczącym ogłaszam przerwę do godz. 19.45.</u>
          <u xml:id="u-224.2" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#JanRokita">Wznawiam obrady. Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany nr 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#PawełŁączkowski">Sądzę, że warto byłoby ustalić, do której godziny będziemy obradować w dniu dzisiejszym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#JanRokita">Wraz z posłem Kurczukiem, aby dzisiejsze posiedzenie trwało do godz. 22.10. Następne posiedzenie Komisji odbędzie się w dniu jutrzejszym o godz. 9.00. Naszą intencją jest zakończenie prac Komisji w dniu jutrzejszym około południa.</u>
          <u xml:id="u-227.1" who="#JanRokita">Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany nr 2, która dotyczy art. 11 regulaminu Sejmu. W zmianie nr 2a jest mowa o kompetencjach marszałka Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#KrzysztofKamiński">Każdy z punktów wymaga rozważenia. Wnioskodawcy chcą zgłosić autopoprawkę do pkt. 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#JanRokita">Będziemy kolejno rozpatrywać wszystkie punkty.</u>
          <u xml:id="u-229.1" who="#JanRokita">Punkt 1 mówi o tym, że marszałek Sejmu stoi na straży praw i godności Sejmu. Czy w sprawie tego sformułowania są jakieś uwagi? Nie widzę zgłoszeń. Punkt 1 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-229.2" who="#JanRokita">Czy są uwagi do pkt. 2, który mówi, że marszałek reprezentuje Sejm? Nie ma uwag. Punkt 2 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-229.3" who="#JanRokita">W punkcie 3 jest mowa o tym, że marszałek zwołuje posiedzenia Sejmu. Czy są w tej sprawie uwagi? Nie ma uwag. Punkt 3 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-229.4" who="#JanRokita">Punkt 4 brzmi: „przewodniczy obradom Sejmu”. Czy są uwagi do tego punktu? Nie ma zgłoszeń. Punkt 4 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-229.5" who="#JanRokita">Punkt 5 — „czuwa nad tokiem i terminowością prac Sejmu i jego organów”. Czy są uwagi w sprawie tego sformułowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#WitMajewski">Chciałbym wrócić do pkt. 3 mówiącego o zwoływaniu posiedzeń Sejmu. Czy jest gdzieś zapisane, że marszałek robi to po zasięgnięciu opinii lub w uzgodnieniu z Konwentem Seniorów? To uprawnienie angażuje cały parlament.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#JanRokita">Zgłoszone propozycje zmierzają do tego, żeby marszałek Sejmu zwoływał posiedzenia w ramach kalendarza prac Sejmu przyjmowanego przez Prezydium. Prezydium przyjmuje kalendarz, w którym ustala tygodnie i dni sejmowe. Prawdę mówiąc, to uprawnienie ma charakter formalny. Rozumiem, że ten problem został wyjaśniony. Czy są uwagi do pkt. 5? Nie ma zgłoszeń. Punkt 5 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-231.1" who="#JanRokita">Zgodnie z zapisem w pkt. 6 marszałek kieruje pracami Prezydium Sejmu i przewodniczy jego obradom. Czy są w tej sprawie uwagi? Nie widzę zgłoszeń, pkt 6 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-231.2" who="#JanRokita">Punkt 7 — „zwołuje Konwent Seniorów i przewodniczy jego obradom”. Czy są uwagi? Nie widzę. Punkt 7 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-231.3" who="#JanRokita">Punkt 8 brzmi: „nadaje bieg inicjatywom ustawodawczym i uchwałodawczym oraz wnioskom organów państwa skierowanych do Sejmu”. Poseł Kamiński zasygnalizował chęć zgłoszenia autopoprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#KrzysztofKamiński">Po wyrazach „skierowanych do Sejmu” wnioskodawcy proponują dodać wyrazy „po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#JanRokita">Czy jest zgoda na przyjęcie pkt. 8 wraz z autopoprawką? Nie ma uwag. Punkt 8 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-233.1" who="#JanRokita">Punkt 9 — „prowadzi sprawy z zakresu stosunków z Senatem”. Czy są w tej sprawie uwagi? Nie ma zgłoszeń. Punkt 9 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-233.2" who="#JanRokita">Punkt 10 — „prowadzi sprawy z zakresu stosunków Sejmu z parlamentami innych krajów”. Nie ma uwag. Punkt 10 został przyjęty. Następne punkty są dłuższe, więc nie będę ich czytał. Czy są uwagi do pkt. 11?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#JerzyCiemniewski">Mam uwagę, która dotyczy pkt. 11 i 12. Myślę, że te przepisy są zbytnio rozbudowane. Proponuję, aby pkt. 11 otrzymał brzmienie: „czuwa nad wykonywaniem przez organy administracji państwowej obowiązku wobec Sejmu i jego organów oraz posłów”. Natomiast pkt. 12 mógłby brzmieć: „udziela posłom niezbędnej pomocy w ich pracy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#JanRokita">Połączył pan zapisy dwóch punktów. Czy taka była intencja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#JerzyCiemniewski">Tak. Proponuję w jednym punkcie zapisać: „czuwa nad wykonywaniem przez organy administracji państwowej obowiązku wobec Sejmu i jego organów oraz posłów i udziela posłom niezbędnej pomocy w ich pracy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#JanRokita">Proponuje pan, aby połączyć pkt. 11 z pkt. 12 oraz usunąć z treści przekazywanie wniosków prezesowi Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#JerzyCiemniewski">Tak. Jest to uprawnienie dotyczące innych czynności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#JanRokita">Jakie jest stanowisko wnioskodawców?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#KrzysztofKamiński">Nie jesteśmy skłonni zmieniać tego zapisu, gdyż wynika on z zadań określonych w ustawie o prawach i obowiązkach posłów. Ocena prac organów państwa i sygnalizacja tej oceny premierowi jest jedną z funkcji kontrolnych. Pomoc posłom w wykonywaniu ich pracy dotyczy innej materii. Dlatego uważam, że należy pozostawić oddzielne dwa ustępy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#JanRokita">Czy pan poseł nie uważa, że w tych punktach omawiane są różne sprawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#JerzyCiemniewski">Moim zdanie nie są to różne sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#PawełŁączkowski">Myślę, że warto byłoby skrócić te zapisy. Wydaje się, że pkt 11 można byłoby skrócić kończąc jego treść na średniku. Punkt 12 można by było skrócić do treści do pierwszego przecinka. Pozostałe fragmenty stanowią opis czynności. Wiadomo, że te czynności muszą składać się na wykonanie dyspozycji zawartej w pierwszej części zdania. Uważam, że nie należy rozbudowywać tych punktów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#KrzysztofKamiński">Wnioskodawcy wyrażają zgodę na tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#JanLityński">W punkcie 11 jest zapis „przedstawia okresowe oceny wykonania”. Komu i gdzie przedstawia marszałek te oceny? Jeśli miałby je przedstawiać Sejmowi oznaczałoby to, że byłyby one przedstawiane na posiedzeniu plenarnym. Moim zdaniem jest tu wyjaśnienie. Oceny są przedstawiane w postaci druku sejmowego, który trafia do posłów, albo w postaci wniosków kierowanych do prezesa Rady Ministrów. Są to różne sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#JanRokita">Uważam, że w odróżnieniu od ustaw, największą wartością regulaminu nie jest to, że nie jest on krótki. Regulamin jest dobry, kiedy jest precyzyjny. Nie koniecznie musi być krótki. Obawiam się, że oba skróty narażą tekst na niespójności wewnętrzne. Jeśli są w tej sprawie wnioski, to poddam je pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#JerzyCiemniewski">W takim razie ograniczę mój wniosek do pkt. 12. Dotyczyłby on postawienia kropki po wyrazach „przez organy państwowe”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#JanRokita">W tym miejscu nie można postawić kropki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#JerzyCiemniewski">Chodzi mi o to, że samorząd terytorialny i inne jednostki organizacyjne nie podlegają Sejmowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#JanRokita">Prosiłbym o sprecyzowanie wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#JerzyCiemniewski">Proponuję skreślić wyrazy „i samorządu terytorialnego oraz inne jednostki organizacyjne”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#JanRokita">Rozumiem, że ta zmiana dotyczy pkt. 12, natomiast pkt 11 pozostaje bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#WitMajewski">Zapis przedstawiony w projekcie jest precyzyjny. Chodzi tu o zbieżność z ustawą o prawach i obowiązkach posłów, która nakłada obowiązki na organy samorządu i inne jednostki organizacyjne. Zapis nie może dotyczyć tylko organów państwowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#JanRokita">Czy Biuro Legislacyjne może nam wyjaśnić sprawę obowiązków marszałka Sejmu wynikających z ustawy o prawach i obowiązkach posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#RobertPietrzak">Ustawa określa to od innej strony, a mianowicie od strony obowiązków organów wobec posłów. Artykuł 24 mówi:</u>
          <u xml:id="u-255.1" who="#RobertPietrzak">„1. Organy administracji rządowej i samorządu terytorialnego są obowiązane udzielać posłom i senatorom wszechstronnej pomocy w wykonywaniu ich funkcji.</u>
          <u xml:id="u-255.2" who="#RobertPietrzak">2. Organy administracji rządowej i samorządu terytorialnego są obowiązane udostępniać posłowi lub senatorowi lokal, informacje...” itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#JanRokita">Czy w tej sytuacji poseł Ciemniewski jest skłonny wycofać swoje poprawki? Tak. Czy mogę uznać, że pkt 11 został przyjęty? Nie ma więcej uwag. Punkt 11 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-256.1" who="#JanRokita">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt. 12. Chciałbym zaproponować, aby zgodnie z językiem używanym w nowej konstytucji nie mówić o organach państwowych, ale o organach administracji rządowej i samorządu terytorialnego. Czy jest na to zgoda? Nie ma uwag. Punkt 12 został przyjęty ze zmianą.</u>
          <u xml:id="u-256.2" who="#JanRokita">Czy są uwagi do pkt. 13? Nie ma uwag. Punkt 13 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-256.3" who="#JanRokita">Czy są uwagi do pkt. 14?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#WitMajewski">Jest tu problem uzgodnienia z innymi przepisami. Nie zostały zmienione przepisy o Kancelarii Sejmu mówiące, że statut jest nadawany przez Prezydium Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#RobertPietrzak">Trzeba będzie dokonać ewentualnej korekty art. 128 regulaminu Sejmu. W tym artykule powinno znaleźć się inne powołanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#JanRokita">Rozumiem, że pkt 14 został przyjęty wraz z konsekwencjami w art. 128. Biuro Legislacyjne dokona odpowiedniej poprawki tego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-259.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do pkt. 15?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#KrzysztofKamiński">Chciałbym zgłosić autopoprawkę. Po wyrazach „po zasięgnięciu opinii” dodajemy wyrazy „Prezydium Sejmu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#JanRokita">Czy jest zgoda na przyjęcie pkt. 15 z tą poprawką?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#WładysławAdamski">Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich jest niższym organem niż Prezydium Sejmu. Proponuję, aby organy te zapisać w innej kolejności - najpierw Komisję, a później Prezydium. Jest to zmiana porządkowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#JanRokita">Czy jest zgoda wnioskodawców na tę zmianę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#KrzysztofKamiński">Prosiłbym o opinię pani marszałek Krzyżanowskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Wydaje mi się, że nie ma to wielkiego znaczenia. Na ogół Prezydium Sejmu zwraca się do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Najpierw sprawę rozpatruje Komisja. Uważam, że lepszy jest zapis „Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich i Prezydium Sejmu”, gdyż te organy w takiej kolejności załatwiają sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#JanRokita">Punkt 15 otrzymałby brzmienie: „ustala projekt budżetu Kancelarii Sejmu po zasięgnięciu opinii Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich i Prezydium Sejmu oraz nadzoruje jego wykonanie”. Czy jest w tej sprawie zgoda? Nie ma uwag. Punkt 15 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-266.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do pkt. 16?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#JerzyCiemniewski">Proponuję, aby w tym przypadku także brać pod uwagę opinię Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#WładysławAdamski">Czy tylko Komisja Regulaminowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#MarekMazurkiewicz">Popieram tę propozycję. Tak było dotychczas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#WładysławAdamski">Moje pytanie bierze się stąd, że doszło do eliminowania organu, którym było Prezydium Sejmu. Dlatego zapytałem, czy ograniczamy się jedynie do opinii Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#JanRokita">Marszałek Sejmu powoływałby i odwoływałby szefa Kancelarii Sejmu po zasięgnięciu opinii Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#WładysławAdamski">Rozumiem, że opinię przedstawiałaby tylko Komisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#RobertPietrzak">Jeśli to rozwiązanie zostanie przyjęte, należy skreślić zmianę nr 15 w tym projekcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#JanRokita">Czy jest zgoda na przyjęcie pkt. 16? Nie ma uwag. Punkt 16 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-274.1" who="#JanRokita">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt. 17.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Czy byłaby zgoda wnioskodawców na dodanie do tego przepisu opinii Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#KrzysztofKamiński">Nie ma na to zgody. Tu mamy do czynienia z opinią szefa Kancelarii Sejmu w stosunku do jego urzędników. Uważamy, że jest to opinia wystarczająca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#JanRokita">Czy jest wniosek o zmianę pkt. 17? Przypomnę, że w dotychczasowym regulaminie art. 11 pkt 9a brzmi: „powołuje i odwołuje zastępców szefa Kancelarii Sejmu po zasięgnięciu opinii szefa Kancelarii Sejmu oraz Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich”. Wnioskodawcy proponują wykreślić z tego przepisu opinię Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Czy są propozycje zmiany tego punktu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#DanutaCiborowska">Proponuję pozostawić ten zapis w dotychczasowym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#JanRokita">Poddaję ten wniosek pod głosowanie. Kto z państwa jest za pozostawieniem tego przepisu w dotychczasowym brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-279.1" who="#JanRokita">Za wnioskiem było 6 posłów, 10 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosowania. Wniosek upadł. Punkt 17 został przyjęty w brzmieniu zaproponowanym przez wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#RobertPietrzak">W związku z przyjęciem tej zmiany dokonamy zmiany w art. 126 ust. 3 regulaminu Sejmu, gdzie powtórzono ten zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#JanRokita">Czy są uwagi do pkt. 18? Nie ma uwag. Punkt 18 został przyjęty. Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła zmianę nr 2a w sprawie kompetencji marszałka Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-281.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmiany nr 2b? Nie ma zgłoszeń. Zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-281.2" who="#JanRokita">Przechodzimy do zmiany nr 3 dotyczącej kompetencji Prezydium Sejmu. Czy są uwagi do pkt. 1? Nie ma uwag. Punkt 1 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-281.3" who="#JanRokita">Czy są uwagi do pkt. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#KrzysztofKamiński">Zgłaszam autopoprawkę polegającą na zamianie wyrazów „z wyprzedzeniem co najmniej miesięcznym” wyrazami „z wyprzedzeniem co najmniej trzymiesięcznym”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#JanRokita">Tak jest obecnie. Rozumiem, że pkt. 2 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-283.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do pkt. 3? Nie ma zgłoszeń. Punkt 3 został przyjęty. Czy są uwagi do pkt. 4 i 5? Nie ma zgłoszeń. Punkt 4 i punkt 5 zostały przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-283.2" who="#JanRokita">Czy są uwagi do pkt. 6?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#KrzysztofKamiński">Chciałbym powrócić do pkt. 3, w którym jest mowa, że Prezydium Sejmu dokonuje wykładni regulaminu Sejmu. Zapisano, że odbywa się to w drodze postanowienia. Chciałbym zapytać przedstawicieli Biura Legislacyjnego, czy nie pojawia się tu nowa forma podejmowania decyzji? Czy w ogóle określać w tym przepisie, w jaki sposób dokonywana jest wykładnia regulaminu? Chętnie wycofałbym w imieniu wnioskodawców wyrazy „w drodze postanowienia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#JanRokita">Jaka jest opinia Biura Legislacyjnego na temat postanowienia Prezydium Sejmu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#RobertPietrzak">W prawie przyjęte jest, że organ kolegialny podejmuje uchwałę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#JanRokita">O uchwałach jest mowa w innym przepisie regulaminu Sejmu. Może nie należy regulować tego w pkt. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#KrzysztofKamiński">Wnioskodawcy skreślają wyrazy „w drodze postanowienia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#JanRokita">Zgłoszona została autopoprawka. Punkt 3 został przyjęty w brzmieniu: „dokonuje wykładni regulaminu Sejmu po zasięgnięciu opinii Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#ZdzisławJarosz">Zapis dotyczący postanowienia, czy uchwały miały ten sens, że chodziło tu o pisemną wykładnię lub interpretacje regulaminu. Bieżąca interpretacja regulaminu odbywająca się na posiedzeniu Sejmu nie podlega tej procedurze. Tu chodzi o szczególną wykładnię. W tym właśnie tkwił sens wprowadzenia do tego przepisu wyrazów „w drodze postanowienia”. Oczywiście może być zapisane, że wykładnia może być dokonywana w formie uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#JanRokita">Proszę o kompetentne wyjaśnienia Biura Legislacyjnego w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#RobertPietrzak">W ustawodawstwie najczęstszy jest przypadek, gdy organ kolegialny podejmuje decyzje w drodze uchwały. W art. 14 ust. 4 regulaminu Sejmu zapisano, że Prezydium Sejmu podejmuje decyzje w drodze uchwały.</u>
          <u xml:id="u-292.1" who="#RobertPietrzak">Uważam, że można zapisać w pkt. 3, że wykładnia regulaminu Sejmu odbywa się w drodze uchwały, aby ustalić normę, o której mówił ekspert. Wtedy wykładnia regulaminu Sejmu dokonywana przez Prezydium Sejmu będzie miała charakter pisemny. Te uchwały będzie można gromadzić i udostępniać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#JanRokita">Rozumiem, że ostateczne stanowisko Biura Legislacyjnego jest takie, żeby w pkt. 3 dodać wyrazy „w drodze uchwały”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#RobertPietrzak">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#MarekMazurkiewicz">Mamy dwie formy wykładni regulaminu. Może być wykładnia doraźna, jakiej dokonywano np. dzisiaj przed południem. Wtedy zarządza się krótką przerwę dla dokonania wykładni dotyczącej jakiegoś trudnego problemu.</u>
          <u xml:id="u-295.1" who="#MarekMazurkiewicz">Drugi przypadek jest określony w załączniku do regulaminu. Są to swego rodzaju akty prawa wewnętrznego mające charakter wykładni regulaminu, które są ogłaszane, publikowane i powszechnie obowiązujące. Z tych względów opowiadam się za dodaniem do tego przepisu wyrazów „w drodze uchwały”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#JanRokita">Czy jest na to zgoda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#PawełŁączkowski">Wydaje się, że zapis mówiący tylko o dokonywaniu wykładni regulaminu nie przekreśla możliwości podejmowania uchwał w tej sprawie. Nie jest konieczne rozszerzanie tego zapisu. W obecnym brzmieniu stwarza on większe możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#KrzysztofKamiński">W każdej sytuacji musiałaby być podejmowana uchwała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#MarekMazurkiewicz">To i tak jest uchwała. Jeśli spotyka się pięciu panów, podejmują uchwałę. Jest ona publikowana, albo nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#JanRokita">Proponuję przyjąć pkt 3 w brzmieniu „dokonuje wykładni regulaminu Sejmu po zasięgnięciu opinii Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich”. Czy jest w tej sprawie sprzeciw? Nie widzę zgłoszeń. Punkt 3 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-300.1" who="#JanRokita">Czy są wątpliwości dotyczące pkt. 6? Nie widzę zgłoszeń. Punkt 6 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-300.2" who="#JanRokita">Czy są uwagi do pkt. 7? Nie ma uwag. Punkt 7 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-300.3" who="#JanRokita">Stwierdzam, że Komisja zaakceptowała propozycje zawarte w zmianie nr 3.</u>
          <u xml:id="u-300.4" who="#JanRokita">W sprawie zmiany nr 4 wnioskodawcy chcieli zgłosić autopoprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#KrzysztofKamiński">Zmiana nr 4 otrzymuje następujące brzmienie: przed dotychczasowym tekstem należy dodać wyrazy „W sprawach określonych w regulaminie Sejmu...” i dalej bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#JanRokita">Po tej poprawce art. 14 ust. 4 otrzymałby brzmienie: „W sprawach określonych w regulaminie Sejmu Prezydium Sejmu podejmuje uchwały większością głosów. W wypadku równej liczby głosów decyduje głos marszałka Sejmu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jeśli przyjmiemy tę propozycję, w regulaminie Sejmu powinno być określone, że Prezydium Sejmu podejmuje w jakiejś dziedzinie uchwałę. W artykule 14 ust. 4 określilibyśmy zresztą, że byłyby to uchwały w sprawach określonych w regulaminie Sejmu. Tylko w tym zakresie jest kompetencja do podejmowania uchwał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#JanRokita">Jest to cenna uwaga. Chciałbym wyjaśnić intencję wnioskodawców. Rozumiem, że intencją nie jest to, żeby Prezydium Sejmu podejmowało uchwały wyłącznie w sprawach, o których zapisano w regulaminie, że rozstrzygane są w drodze uchwały. Chodzi o to, żeby Prezydium podejmowało uchwałę we wszystkich sprawach, w których działa na mocy regulaminu.</u>
          <u xml:id="u-304.1" who="#JanRokita">Jeśli tak, ten przepis należałoby nieco inaczej sformułować. Mógłby otrzymać brzmienie: „W zakresie kompetencji określonych w regulaminie Sejmu Prezydium podejmuje uchwały większością głosów”. Proszę o opinię Biura Legislacyjnego w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W regulaminie Sejmu są takie sprawy wyszczególnione expressis verbis. W artykule 22 ust. 1 mówi się: „Prezydium Sejmu w drodze uchwały...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#JanRokita">Ale są sprawy, dla których nie ma odpowiedniego zapisu w regulaminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Dodanie wyrazów „w sprawach określonych regulaminem Sejmu” sugerowałoby, że przepis dotyczy tylko tych sytuacji, dla których expressis verbis zapisano, że Prezydium Sejmu działa w drodze uchwały. W innych sprawach nie wiadomo, jak ma działać.</u>
          <u xml:id="u-307.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W tej sytuacji uważam, że bezpieczniej byłoby pozostawić ust. 4 bez zmian. Wtedy Prezydium Sejmu będzie działało w każdej sprawie w drodze uchwały w określonym trybie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#JanRokita">Czy w tej sytuacji wnioskodawca wycofuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#KrzysztofKamiński">Nie. Proszę o poddanie tej zmiany pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#MarekMazurkiewicz">Mam propozycję dla wnioskodawców. Można tę zmianę i tak wycofać, ponieważ Prezydium nie może podejmować uchwał w sprawach nie należących do jego kompetencji. Sformułowanie o podejmowaniu uchwały w granicach swojej kompetencji jest puste. Inne sformułowania mogą nam przysporzyć kłopotów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#KrzysztofKamiński">Te argumenty byłyby zasadne, gdyby możliwy był do przyjęcia fundament, od którego rozpoczął pan wywód. Moim zdaniem tak nie jest. Są sprawy lub dziedziny nie określone regulaminem, którymi może zainteresować się Prezydium Sejmu, jeśli uzna, że chce zająć stanowisko. Uważamy, że Prezydium nie powinno mieć takiego prawa. Prezydium powinno podejmować uchwałę jedynie w sprawach określonych regulaminem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#JanRokita">Wniosek został podtrzymany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#JanLityński">Wprowadzenie tej poprawki jest bardzo niebezpieczne. Oznacza, że w innych sprawach - nie wiadomo w jakich - Prezydium Sejmu podejmuje uchwały nie większością głosów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#JanRokita">Rozumiem, że już wszyscy mają jasność co do treści wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#ZdzisławJarosz">Na razie pozostają i chyba pozostaną takie kwestie, które Prezydium Sejmu rozstrzyga na podstawie ustaw. W ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora jest wiele takich kompetencji dla Prezydium Sejmu w sprawach techniczno-finansowych. W ustawie o Trybunale Konstytucyjnym Prezydium ma uprawnienie do składania wniosków w sprawie kandydatów wchodzących w skład Trybunału.</u>
          <u xml:id="u-315.1" who="#ZdzisławJarosz">Jeżeli ograniczymy uprawnienia Prezydium tylko do spraw regulaminowych, powstaje pytanie w jaki sposób ma ono rozstrzygać inne sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#JanRokita">Raz jeszcze pytam wnioskodawców, czy wycofują tę zmianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#KrzysztofKamiński">Przeważyła siła argumentów. Wycofuję zmianę nr 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#JanRokita">Zmiana nr 4 została wycofana.</u>
          <u xml:id="u-318.1" who="#JanRokita">Przechodzimy do poprawki nr 5. Jest to poprawka trudna ze względów proceduralnych. Proponuję, żebyśmy przyjęli następujący tryb postępowania. Najpierw rozpatrzymy kolejno sprawę komisji zaproponowanych w tej zmianie. Tych komisji jest 26. Rozstrzygniemy czy są uwagi do nazw tych komisji. Następnie będzie rozstrzygać sprawy dotyczące komisji, które nie znalazły się w tej zmianie. Rozumiem, że wyrażają państwo zgodę na taki tryb postępowania.</u>
          <u xml:id="u-318.2" who="#JanRokita">W zmianie 5 w pkt. 1 ustanawia się Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych. Czy są uwagi do nazwy tej Komisji? Nie ma uwag. Nazwa Komisji została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-318.3" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Budżetu i Finansów? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-318.4" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Łączności z Polakami za Granicą? Proponuję, aby usunąć z tej nazwy wyrazy „do spraw”. Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-318.5" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw? Proponuję, żeby tu także usunąć wyrazy „do spraw”. Czy jest propozycja innej nazwy tej Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#WitMajewski">W tej sprawie zgłaszano dwojakiego rodzaju zastrzeżenia. Jest to nowa propozycja. Sugerowano, żeby zakres działań tej Komisji włączyć do zakresu działań Komisji Gospodarki. Możemy także spotkać się z zarzutami, że prawnie wyróżniamy jakąś kategorię przedsiębiorstw. Przecież wszystkie podmioty muszą być jednakowo traktowane. Przecież nie ma ustawy o małych i dużych przedsiębiorstwach. Wszystkich przedsiębiorstw dotyczą te same zasady prawne.</u>
          <u xml:id="u-319.1" who="#WitMajewski">Sądzę, że należałoby poważnie potraktować te uwagi. Utworzenie tej Komisji powoduje preferencję pewnego rodzaju przedsiębiorstw i nierówność prawną podmiotów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#JanRokita">Rozumiem, że zgłasza pan wniosek o skreślenie Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw i włączenia zakresu jej działania do zakresu Komisji Gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#JanLityński">Wydaje mi się, że różnica w traktowaniu przedsiębiorstw występuje w wielu wypadkach w praktyce, np. w postaci ryczałtu podatkowego dla małych przedsiębiorstw. Problematyka małych i średnich przedsiębiorstw jest zupełnie inna, niż ogólna problematyka gospodarcza. Wyróżnienie tego typu problematyki jest zgodne z tym, co zamierzamy robić. Przypomnę, że zamierzamy stawiać na powstawanie właśnie małych i średnich przedsiębiorstw. Chcemy otoczyć je szczególną opieką. Właśnie te przedsiębiorstwa tworzą nowe miejsca pracy. Z tego powodu należy im się szczególne traktowanie.</u>
          <u xml:id="u-321.1" who="#JanLityński">Nie twierdzę, że nie mamy się zajmować dużymi przedsiębiorstwami. Właśnie tym problemem zajmie się Komisja Gospodarki. Wydaje mi się, że w Sejmie poprzedniej kadencji niektóre rozwiązania podejmowane przez Komisję Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów czy Komisję Polityki Społecznej utrudniały życie małym i średnim przedsiębiorstwom, co powodowało wzrost bezrobocia. Uważam, że istnienie takiej Komisji jest potrzebne. Przyniesie to korzyść gospodarce narodowej, a także ludziom. Będzie więcej przedsiębiorstw, będzie mniejsze bezrobocie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#KazimierzKapera">Opowiadam się za utrzymaniem tej Komisji. W ten sposób chcielibyśmy przybliżyć się także do problematyki wiejskiej. Przy wszystkich przekształceniach na wsi szczególną rolę mogą odgrywać małe i średnie przedsiębiorstwa, a także przedsiębiorstwa rodzinne.</u>
          <u xml:id="u-322.1" who="#KazimierzKapera">Prosiłbym, żeby przychylili się państwo do tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#JanRokita">Czy poseł Majewski składa wniosek o wykreślenie tej Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-324">
          <u xml:id="u-324.0" who="#WitMajewski">Rozumiem, jakie jest znaczenie tej sprawy. Przyjęcie tej nazwy doprowadzi nas jednak do tego, że trudne będzie nawet ustalenie definicji. Co to są średnie i małe przedsiębiorstwa? W prawie nie ma takiej definicji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-325">
          <u xml:id="u-325.0" who="#MarekMazurkiewicz">Doskonale rozumiem intencję wnioskodawców. Wyobrażam sobie jednak dylematy jakie powstaną przy określaniu granic kompetencji. Mamy przecież wyodrębnioną Komisję Rolnictwa i Modernizacji Wsi, która będzie zajmowała się drobnymi firmami na wsi i wokół wsi. Mamy Komisję Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, która będzie się zajmowała całą infrastrukturą gospodarczą w zakresie drobnego przemysłu i gospodarki o charakterze lokalnym. Czy tego chcemy, czy nie całą infrastrukturą finansową tych jednostek będzie musiała się zająć Komisja Budżetu i Finansów. Do tego dochodzi Komisja Gospodarki, gdzie te problemy będą musiały być rozpatrywane przynajmniej na forum stałej podkomisji. Chciałbym zapytać wnioskodawców czy nie stworzymy w tym zakresie przeregulowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-326">
          <u xml:id="u-326.0" who="#JanRokita">Czy są jeszcze jakieś pytania? Nie ma zgłoszeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-327">
          <u xml:id="u-327.0" who="#KrzysztofKamiński">Nie podzielamy tych obaw. Nie zauważamy trudności, o których pan mówił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-328">
          <u xml:id="u-328.0" who="#JanRokita">Czy poseł Majewski zgłasza w tej sprawie wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-329">
          <u xml:id="u-329.0" who="#WitMajewski">Składam wniosek o skreślenie nazwy tej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-330">
          <u xml:id="u-330.0" who="#JanRokita">Poddaję ten wniosek pod głosowanie. Kto z państwa jest za skreśleniem Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw?</u>
          <u xml:id="u-330.1" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 6 posłów, 11 było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosowania. Wniosek upadł.</u>
          <u xml:id="u-330.2" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Rodziny? Nie ma uwag. Czy są uwagi w sprawie Komisji ds. Służb Specjalnych? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-330.3" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Edukacji i Nauki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-331">
          <u xml:id="u-331.0" who="#KrzysztofKamiński">W tej sprawie autopoprawka. Chcemy, żeby ta Komisja otrzymała nazwę Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-332">
          <u xml:id="u-332.0" who="#MarekMazurkiewicz">A co z postępem technicznym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-333">
          <u xml:id="u-333.0" who="#KrzysztofKamiński">Postęp techniczny mieści się w pojęciu nauki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-334">
          <u xml:id="u-334.0" who="#KrzysztofJaniak">Sprawy dotyczące postępu technicznego byłyby uwzględnione w ramach nauki. Myślę, że postęp techniczny jest spadkiem po minionym okresie. Uważamy, że te wszystkie kwestie powinny się znaleźć w zagadnieniu nauki, jeśli chodzi o nazwę i funkcjonowanie tej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-335">
          <u xml:id="u-335.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Chciałabym nawiązać do tej wypowiedzi. Co to za nauka, która nie zajmuje się między innymi postępem technicznym? Jest to po prostu walka o słowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-336">
          <u xml:id="u-336.0" who="#WitMajewski">Chciałbym zapytać, czy w związku z autopoprawką wnioskodawcy zlikwidują zapisaną w pkt. 12 Komisję Młodzieży, Kultury Fizycznej i Turystyki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-337">
          <u xml:id="u-337.0" who="#KrzysztofKamiński">Tak. W pkt. 12 wykreślony zostanie wyraz „Młodzieży”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-338">
          <u xml:id="u-338.0" who="#WitMajewski">To także nie jest precyzyjne rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-339">
          <u xml:id="u-339.0" who="#JanRokita">Przystępujemy do rozstrzygnięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-340">
          <u xml:id="u-340.0" who="#WitMajewski">Mam jeszcze jedno pytanie. Co faktycznie dodamy do zakresu działania Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży? Wiadomo, że edukuje się przede wszystkim młodzież. Jest to naturalne. Chciałbym się jednak dowiedzieć, co dodamy tej Komisji w zakresie przedmiotowym i podległości organów, dodając do jej nazwy wyraz „Młodzieży”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-341">
          <u xml:id="u-341.0" who="#KrzysztofKamiński">Wyjdzie to przy słowniczku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-342">
          <u xml:id="u-342.0" who="#JanRokita">Jeżeli będziemy się posługiwać dotychczas obowiązującym słowniczkiem, będą to sprawy realizacji aspiracji młodego pokolenia i społeczno-zawodowej adaptacji młodzieży. Tak przynajmniej sformułowane było zagadnienie do tej pory.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-343">
          <u xml:id="u-343.0" who="#PawełJankiewicz">Czy w świetle ostatnich wypowiedzi i wątpliwości nie byłoby właściwe aby wraz ze zmianą nr 5 rozpatrywać od razu projekt załącznika. Chodzi o to, żeby do nazwy Komisji dopasować odpowiedni zakres działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-344">
          <u xml:id="u-344.0" who="#JanRokita">Do pracy nad załącznikami przystąpimy na końcu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-345">
          <u xml:id="u-345.0" who="#PawełJankiewicz">W tej chwili decydujemy o nazwach Komisji porównując je z dotychczasowymi nazwami. Jeśli mam podejmować decyzję powinienem mieć odpowiedzi na wszystkie pytania. Nie znając zakresu działania Komisji mogę mieć problemy z podejmowaniem decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-346">
          <u xml:id="u-346.0" who="#JanRokita">Robocze propozycje treści załączników dotyczące wszystkich Komisji otrzymali państwo od pracowników sekretariatu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-347">
          <u xml:id="u-347.0" who="#PawełJankiewicz">Otrzymałem jedynie załącznik dotyczący Komisji Etyki Poselskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-348">
          <u xml:id="u-348.0" who="#JanRokita">Jest mi przykro, kiedy rozdawano te dokumenty nie był pan obecny na posiedzeniu Komisji. Powinien pan sprawdzić w sekretariacie Komisji czy w czasie pana nieobecności nie rozdawano materiałów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-349">
          <u xml:id="u-349.0" who="#PawełJankiewicz">W Senacie przyzwyczaiłem się do porządnej pracy i być może jestem obciążony tym przyzwyczajeniem. Tak pracowaliśmy w Senacie. Mając pełne materiały na piśmie można w sposób odpowiedzialny podejmować decyzje i oceniać na ile proponowane zmiany pociągają za sobą określoną konsekwencję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-350">
          <u xml:id="u-350.0" who="#JanRokita">Dla porządku wyjaśnię, że otrzymali państwo materiał dotyczący Komisji Etyki Poselskiej. Drugi materiał dotyczył zakresu działania komisji sejmowych. Został państwu dostarczony jako załącznik. Pozostałych materiałów jeszcze państwo nie otrzymali. W tych dwóch materiałach znajdują się zakresy pracy wszystkich proponowanych komisji. Nie dostali państwo jeszcze zakresu działania Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw oraz Komisji Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Te zakresy nie zostały jeszcze powielone. To jest mój błąd i sekretariatu, ponieważ te zakresy zostały dostarczone. Proszę o powielenie tych materiałów i dostarczenie ich posłom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-351">
          <u xml:id="u-351.0" who="#JacekRybicki">Na pewno lepiej by się nam pracowało, gdybyśmy mieli przed sobą komplet materiałów wraz z załącznikami. Myślę jednak, że przyjmując nazwę komisji wyrażamy pewną intencję.</u>
          <u xml:id="u-351.1" who="#JacekRybicki">Przeniesienie młodzieży do komisji edukacji i nauki stanowi właśnie wyrażenie takiej intencji. Myślę, że jest naturalne, iż młodzież sytuuje się tam, gdzie decyduje się o kształcie wychowania. Taka jest intencja naszej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-352">
          <u xml:id="u-352.0" who="#AdamBielan">Przeniesienie młodzieży do zakresu działania komisji edukacji i nauki wynika z reformy administracji centralnej. Zlikwidowano Biuro ds. Młodzieży przy Urzędzie Rady Ministrów. Sprawy młodzieży znajdują się w tej chwili w zakresie działania Departamentu Oświaty i Wychowania Ministerstwa Edukacji Narodowej. Odpowiednia dla tego Ministerstwa jest komisja edukacji i nauki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-353">
          <u xml:id="u-353.0" who="#JanRokita">Czy jest zgoda na ustanowienie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-354">
          <u xml:id="u-354.0" who="#WitMajewski">Proponuję, żeby była to Komisja Młodzieży, Edukacji i Nauki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-355">
          <u xml:id="u-355.0" who="#JanRokita">Wnioskodawcy proponują, żeby Komisja otrzymała nazwę „Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży”. Czy jest zgoda na tę nazwę? Nie ma uwag. Nazwa została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-355.1" who="#JanRokita">Czy jest zgoda na Komisję Etyki Poselskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-356">
          <u xml:id="u-356.0" who="#GrzegorzKurczuk">Rozumiem potrzebę istnienia takiej komisji. Jako były przewodniczący Komisji Regulaminowej w Senacie, która kilkakrotnie zajmowała się kwestiami etyki senatorów wyraźnie i specjalnie podkreślam kwestie dotyczące etyki poselskiej.</u>
          <u xml:id="u-356.1" who="#GrzegorzKurczuk">Zastanawiam się jednak, czy nie tworzymy bytów ponad miarę. Chciałbym zapytać posła Kamińskiego, czy zamiarem wnioskodawców jest umyślne osłabienie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich oraz stworzenie oddzielnej komisji, która siłą rzeczy przejmie część jej dotychczasowych kompetencji? Czy taka jest państwa intencja? Zgadzam się, co do potrzeby zajęcia się kwestiami dotyczącymi etyki. Czy nie lepiej byłoby włączyć zadania Komisji Etyki Poselskiej do zadań Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Można by to podkreślić w nazwie nazywając tę komisję Komisją Regulaminową, Etyki i Spraw Poselskich. Nie będę się upierał przy tej propozycji. Po prostu zgłaszam w tej sprawie wątpliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-357">
          <u xml:id="u-357.0" who="#JanRokita">Rozumiem, że z upoważnienia wnioskodawców w sprawie tych wątpliwości wypowie się poseł Krzyżanowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-358">
          <u xml:id="u-358.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Intencją stworzenia Komisji Etyki Poselskiej było ograniczenie zakresu spraw, którymi zajmuje się Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich. Ta propozycja nie uzyskała akceptacji w poprzednim Sejmie, choć dyskutowaliśmy na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-358.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Przyświecały nam dwa powody. Proszę zwrócić uwagę, że skład Komisji Etyki Poselskiej dobierany jest zupełnie inaczej, niż skład wszystkich innych komisji sejmowych. Inne komisje są tworzone na zasadzie parytetu politycznego. Mieliśmy bardzo złe doświadczenia, jeśli chodzi o immunitety poselskie. Znamy te sprawy. Nasz kolega był niewinny, a kolega z innej partii był winny. Uważamy, że Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich nie ustrzeże się od takich sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-358.2" who="#OlgaKrzyżanowska">Komisję Etyki Poselskiej chcemy stworzyć w taki sposób, że każdy z klubów poselskich desygnuje do niej jedną osobę. Mówimy, że ma to być osoba ciesząca się poważaniem. Wszyscy członkowie Komisji muszą wyrazić zgodę na jej skład. Nie decydują o tym kluby tylko członkowie Komisji. To oni stwierdzą, czy chcą razem pracować.</u>
          <u xml:id="u-358.3" who="#OlgaKrzyżanowska">Równie ważne jest to, że trzeba opracować kodeks etyki. Poseł może nie przekroczyć prawa, a przynosić wstyd sobie, Sejmowi i opinii każdego z posłów. Mamy na ten temat dane z wielu parlamentów świata. Wiemy, że nie można tego zrobić w tydzień lub miesiąc. Tę pracę trzeba jednak rozpocząć. Właśnie taka jest rola tej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-358.4" who="#OlgaKrzyżanowska">Do zakresu działania tej Komisji chcemy włączyć sprawę oświadczeń poselskich i tzw. rejestru korzyści. Sprawy te weszłyby w zakres działania Komisji Etyki Poselskiej przede wszystkim dlatego, że chcemy ją zobowiązać - szczególnie w sprawach finansowych - do pewnej poufności. Nie może być tak, że ktoś będzie opowiadał o tym, co jest w zeznaniach finansowych jego przeciwnika politycznego. Uważamy, że te zadania można połączyć bez szkody dla posłów i z pożytkiem dla Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-359">
          <u xml:id="u-359.0" who="#JanRokita">Czy pan poseł został przekonany tymi argumentami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-360">
          <u xml:id="u-360.0" who="#GrzegorzKurczuk">Jestem przekonany i podzielam te argumenty w całości. Miałem tylko wątpliwości, gdyż to rozwiązanie zdegraduje dotychczasową rolę Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-361">
          <u xml:id="u-361.0" who="#JanRokita">Czy ktoś jest przeciwny ustanowieniu Komisji Etyki Poselskiej? Nie słyszę sprzeciwu. Komisja przyjęła ten wniosek.</u>
          <u xml:id="u-361.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Gospodarki? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-361.2" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Integracji Europejskiej? Nazwa została zaakceptowana.</u>
          <u xml:id="u-361.3" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Kultury i Środków Przekazu? Nazwa została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-361.4" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki? Nazwa została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-361.5" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-361.6" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Obrony Narodowej? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-361.7" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-361.8" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Ochrony Konkurencji i Konsumentów? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-361.9" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-361.10" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-361.11" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Polityki Społecznej? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-361.12" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Rolnictwa i Modernizacji Wsi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-362">
          <u xml:id="u-362.0" who="#KrzysztofKamiński">Zgłaszam autopoprawkę polegającą na zastąpieniu wyrazu „modernizacji” wyrazem „rozwoju”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-363">
          <u xml:id="u-363.0" who="#JanRokita">Zaproponowano, aby ustanowić Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi, zgodnie z propozycją posła Jagielińskiego z dzisiejszej debaty. Nie ma uwag. Propozycja została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-363.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej? Nie ma uwag. Propozycję przyjęto.</u>
          <u xml:id="u-363.2" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji? Nie ma uwag. Propozycja została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-363.3" who="#JanRokita">Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawie Komisji Spraw Zagranicznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-364">
          <u xml:id="u-364.0" who="#GrzegorzKurczuk">Chciałbym zapytać, co stanie się z istniejącą dotychczas Komisją Stosunków Gospodarczych z Zagranicą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-365">
          <u xml:id="u-365.0" who="#JanRokita">Ustaliliśmy wcześniej, że innymi komisjami zajmiemy się po rozpatrzeniu komisji znajdujących się na liście w zmianie nr 5.</u>
          <u xml:id="u-365.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-365.2" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Transportu i Łączności? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-365.3" who="#JanRokita">Czy są uwagi do Komisji Zdrowia? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-365.4" who="#JanRokita">Stwierdzam, że Komisja przyjęła propozycję ustanowienia 26 stałych komisji parlamentarnych, które zostaną zapisane w art. 19 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-365.5" who="#JanRokita">Czy są propozycje dołączenia do tej listy innych komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-366">
          <u xml:id="u-366.0" who="#GrzegorzKurczuk">Chciałbym prosić państwa o wymianę poglądów dalszego istnienia Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Ten problem przewijał się w dyskusji na sali plenarnej. Nie chcę powtarzać argumentów, używanych przez przedstawicieli różnych klubów.</u>
          <u xml:id="u-366.1" who="#GrzegorzKurczuk">Prosiłbym także o odpowiedź na wcześniej zgłoszone pytanie w sprawie Komisji Stosunków Gospodarczych z Zagranicą. W zależności od odpowiedzi będę mógł przedstawić jakieś propozycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-367">
          <u xml:id="u-367.0" who="#MarekMazurkiewicz">Chciałbym wypowiedzieć się w dwóch kwestiach. Proponuję, żeby zastanowić się nad problemem utrzymania Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Ta Komisja funkcjonowała do tej pory. Jest to jeden z poważniejszych problemów i dotychczasowych zainteresowań Sejmu. Sądzę, że sprawa nie straci w najbliższym czasie swojego znaczenia.</u>
          <u xml:id="u-367.1" who="#MarekMazurkiewicz">Chciałbym także zaapelować do wnioskodawców, aby rozważyli kwestię, która była poruszana w kilku wypowiedziach. Czy nie byliby państwo skłonni do pozostawienia Komisji Ustawodawczej, choć może w innym kształcie niż dotychczas. Nie powinna to być komisja omnipotentna i na podstawie art. 37 Regulaminu Sejmu uczestnicząca we wszystkich inicjatywach ustawodawczych.</u>
          <u xml:id="u-367.2" who="#MarekMazurkiewicz">Proponuję, aby Komisję Ustawodawczą potraktować jako Komisję znacznie mniejszą. Na pewno nie powinna się ona składać z 30 posłów, jak do tej pory. Powinna to być jedna z komisji specjalistycznych, do której kierowane byłyby sprawy o szczególnym skomplikowaniu prawnym. Ta Komisja byłaby właściwa, zgodnie z katalogiem spraw należących do jej kompetencji, właśnie w sprawach dotyczących orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, rozpatrywania spraw ściśle prawnych - wiążących się z organami porządku prawnego i konstytucji, w tym sprawozdań Rzecznika Praw Obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-367.3" who="#MarekMazurkiewicz">Byłaby to także Komisja, do której - o ile dobrze pamiętam - zgodnie z art. 51 może zwracać się marszałek Sejmu lub Prezydium w sytuacji, gdy powstaną wątpliwości czy projekt odpowiada wymogom legislacyjnym, a w szczególności zgodności z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-367.4" who="#MarekMazurkiewicz">Mówię o tym dlatego, że w najbliższych latach wchodzimy w bardzo trudny etap pracy legislacyjnej, gdy konstytucyjnym obowiązkiem Sejmu będzie niezależnie od nowego ustawodawstwa, dostosowanie dotychczasowego ustawodawstwa do wymogów konstytucji. Komisja Ustawodawcza byłaby także w pewnej mierze strażnikiem zgodności z konstytucją rozwiązań, jeśli budziłyby one wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-367.5" who="#MarekMazurkiewicz">Nie powołanie tej Komisji może doprowadzić do tego, że skoncentrowanie komisji merytorycznych na wycinkowych pracach może zdezintegrować proces tworzenia prawa poprzez jego segmentację - bez zwornika, którym jest ogólny porządek prawny i zgodność z ogólnymi zasadami konstytucji. Była o tym mowa w trakcie dyskusji na sali plenarnej. Nie chciałbym tej sprawy polityzować.</u>
          <u xml:id="u-367.6" who="#MarekMazurkiewicz">Wbrew naszemu dążeniu do usprawnienia prawodawstwa brak Komisji Ustawodawczej może spowodować zwiększenie licznych zaskarżeń ustaw do Trybunału Konstytucyjnego ze względu na naruszenie zasad poprawnej legislacji. Będzie to zupełnie niezależne od argumentacji politycznej.</u>
          <u xml:id="u-367.7" who="#MarekMazurkiewicz">Podkreślam, że Komisja miałaby znacznie ograniczony zakres działania. Odsyłane byłyby do niej tylko szczególnie trudne i skomplikowane prawnie sprawy. Uważam, że mogłoby to przynieść pożytek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-368">
          <u xml:id="u-368.0" who="#JanLityński">Chciałbym zadać pytanie autorowi wniosku o utrzymanie Komisji Ustawodawczej. Jaka miałaby to być Komisja? Jakie warunki musiałby spełniać poseł, żeby zostać członkiem tej Komisji? Czy byłaby to Komisja, której członkowie musieliby spełniać jakieś specjalne warunki?</u>
          <u xml:id="u-368.1" who="#JanLityński">Dotychczas Komisja Ustawodawcza była Komisją, której skład był dosyć przypadkowy. W wielu przypadkach posłowie, którzy nie byli prawnikami, pod pozorem chęci czuwania nad procesem legislacyjnym, dyskutowali na tematy merytoryczne, na których - szczerze mówiąc - nie znali się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-369">
          <u xml:id="u-369.0" who="#JerzyCiemniewski">Uważam, że w sprawach, w których występują problemy prawne - np. w przypadku orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego - odpowiednia jest Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Powiedziałbym nawet, że ma ona pewne tradycje w tym zakresie. Gwarantuje ona także wyższy poziom ze względu na przynależność zawodową posłów niż Komisja Ustawodawcza.</u>
          <u xml:id="u-369.1" who="#JerzyCiemniewski">Dodam, że 2 lub 3 lata temu Komisja Sprawiedliwości i Praw człowieka otrzymała dodatkowe kompetencje w zakresie ochrony praw człowieka. Była mowa o wprowadzaniu w życie postanowień nowej konstytucji. W znacznej mierze, choć nie wyłącznie, związane jest to ze sferą ochrony praw człowieka.</u>
          <u xml:id="u-369.2" who="#JerzyCiemniewski">Moje doświadczenia z 6-letniej pracy w Komisji Ustawodawczej wskazują na to, że nie spełnia ona swoich zadań. Nie ma praktycznie żadnej szansy na doprowadzenie do sytuacji, w której liczono by się z opinią prawną Komisji Ustawodawczej na posiedzeniach połączonych komisji. Pozostawienie tej Komisji będzie tworzyło tylko pewne pozory i w gruncie rzeczy zdejmuje odpowiedzialność za ostateczny efekt legislacyjny z komisji merytorycznych, które są tak samo odpowiedzialne za stronę legislacyjną, jak Komisja Ustawodawcza.</u>
          <u xml:id="u-369.3" who="#JerzyCiemniewski">Połączyłbym likwidację Komisji Ustawodawczej ze znacznym wzmocnieniem pozycji Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Należy stworzyć możliwość zwracania się Biura Legislacyjnego do marszałka Sejmu o ponowne podjęcie pracy nad projektem w przypadku, gdy uwagi Biura Legislacyjnego nie zostają uwzględnione.</u>
          <u xml:id="u-369.4" who="#JerzyCiemniewski">Mówiłem na posiedzeniu plenarnym, że pozycja Biura Legislacyjnego w porównaniu z pozycją służb prawnych w innych parlamentach jest za słaba. Nie chciałbym nikogo urazić. Nie polepszymy ustawodawstwa mnożąc ciała poselskie. Można to zrobić poprzez wzmocnienie i ugruntowanie pozycji służb legislacyjnych parlamentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-370">
          <u xml:id="u-370.0" who="#GrzegorzKurczuk">Zgodziłbym się z wypowiedzią posła Ciemniewskiego. Powołam się ponownie na doświadczenia senackie. W Senacie mieliśmy identyczną sytuację przez pierwsze dwa lata ubiegłej kadencji. Komisja Ustawodawcza rozpatrywała dziesiątki spraw i odbywała setki posiedzeń. Komisja chciała ustosunkować się do każdej ustawy przychodzącej z Sejmu. Do niczego to nie prowadziło. Komisja Ustawodawcza wikłała się w sprawy merytoryczne zastępując odpowiednie komisje merytoryczne.</u>
          <u xml:id="u-370.1" who="#GrzegorzKurczuk">W połowie kadencji zbieg okoliczności, wypadek losowy doprowadził do zmiany przewodniczącego i pójścia po rozum do głowy. Prace Komisji Ustawodawczej zostały ustawione w inny sposób. Komisja przestała odnosić się do wszystkich ustaw wpływających do Senatu. Zajmowała się tylko tymi ustawami, którymi w przekonaniu marszałka powinna się zająć. Akcentuję to rozwiązanie, gdyż obecnie nadajemy duże znaczenie roli marszałka Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-370.2" who="#GrzegorzKurczuk">Marszałek kierował do Komisji tylko te sprawy, których stopień skomplikowania i złożoności problemów był duży. Naprawdę to pomogło. Jeśli dobrze pamiętam Senat rozpatrzył około 2 tys. poprawek. Większość z tych poprawek zostało przyjętych przez Sejm. Świadczy to o tym, że jakość ustaw nie jest zbyt dobra. Dlatego proponuję, żeby pozostawić Komisję Ustawodawczą, zmieniając jej rolę. Zajmowałaby się ona tylko tymi sprawami, które skierowałby do niej marszałek Sejmu. Marszałek decydowałby o tym, które ustawy lub problemy są na tyle złożone, że wymagają opinii Komisji Ustawodawczej. Myślę, że przydałaby się nam taka Komisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-371">
          <u xml:id="u-371.0" who="#JanLityński">Podzieliłbym pana zdanie, jednak jest pewien problem. Tworząc taką Komisję zabieramy z innych komisji merytorycznych dobrych prawników. Kierujemy ich do pracy w Komisji Ustawodawczej, która - z założenia - nie zbierałaby się zbyt często. Każdy poseł może pracować tylko w dwóch komisjach.</u>
          <u xml:id="u-371.1" who="#JanLityński">Komisja Ustawodawcza byłaby zarezerwowana dla dobrych prawników, którzy nie będą mogli pracować w dwóch innych komisjach. Uważam, że osłabi to prace komisji merytorycznych. Chciałbym, żeby państwo to przemyśleli.</u>
          <u xml:id="u-371.2" who="#JanLityński">Argumenty przedstawione przez pana posła są istotne. Na pewno warto mieć takie fachowe ciało złożone z posłów, które kontroluje prace legislacyjne. Czy warto w tym celu tworzyć komisję i jednocześnie osłabić inne komisje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-372">
          <u xml:id="u-372.0" who="#GrzegorzKurczuk">Chciałbym dodać, że popieram wypowiedź posła Ciemniewskiego dotyczącą podniesienia roli i znaczenia Biura Legislacyjnego KS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-373">
          <u xml:id="u-373.0" who="#JanRokita">Czy w tej sprawie są jeszcze jakieś głosy?</u>
          <u xml:id="u-373.1" who="#JanRokita">W tej chwili mam tylko wniosek o likwidację Komisji Ustawodawczej. Nie zgłoszono innych wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-374">
          <u xml:id="u-374.0" who="#GrzegorzKurczuk">W takim razie zgłaszam taki wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-375">
          <u xml:id="u-375.0" who="#MarekMazurkiewicz">Razem zgłaszamy ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-376">
          <u xml:id="u-376.0" who="#JanRokita">Czego dotyczy ten wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-377">
          <u xml:id="u-377.0" who="#MarekMazurkiewicz">Zgłaszamy wniosek o pozostawienie Komisji Ustawodawczej w katalogu komisji w art. 19 regulaminu Sejmu, wraz z odpowiednimi zmianami w art. 37 i innych artykułach dotyczących kompetencji Komisji Ustawodawczej. Zmiany te będzie można przedstawić na następnym posiedzeniu Komisji. Intencją jest selektywne określenie zadań Komisji Ustawodawczej i ograniczenie jej dotychczasowej omnipotencji. Komisja nie zajmowałaby się każdą ustawą, a jedynie sprawami o szczególnym skomplikowaniu prawnym, przekazane jej do rozpatrzenia przez marszałka Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-378">
          <u xml:id="u-378.0" who="#JerzyCiemniewski">Proponowałbym jednak, żeby właśnie taką funkcję spełniała Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Komisja ta w sposób naturalny koncentruje prawników. W ramach tej Komisji można powołać stałą podkomisję, do której kierowane będą tego typu interwencyjne sprawy. Byłyby to zapytania związane z jakimś problemem prawnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-379">
          <u xml:id="u-379.0" who="#GrzegorzKurczuk">Przecież Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka ma swój zakres działania i ma się czym zajmować. Jeśli dołożymy kompetencje dotyczące spraw ustawodawczych, to zakres jej działania będzie gigantyczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-380">
          <u xml:id="u-380.0" who="#MarekMazurkiewicz">Doskonale rozumiałbym propozycję posła Ciemniewskiego, gdybyśmy od lat nie mieli w Sejmie pewnej tradycji w tym zakresie. Jest to chyba dobra tradycja, której nie należy niszczyć.</u>
          <u xml:id="u-380.1" who="#MarekMazurkiewicz">Z treści załącznika wynika, że Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka zajmuje się sprawami przestrzegania prawa i praworządności, sądów, prokuratury, notariatu, adwokatury, obsługi prawnej, funkcjonowania samorządu adwokackiego i radcowskiego oraz przestrzegania praw człowieka w rozumieniu wymiaru sprawiedliwości. Jest to bardzo szeroki obszar spraw, który na pewno będzie się rozszerzał na tle zadań przyjętych przez koalicję w zakresie zwiększenia bezpieczeństwa obywateli i porządku publicznego.</u>
          <u xml:id="u-380.2" who="#MarekMazurkiewicz">Połączenie tych spraw zmusiłoby Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka do przeprofilowania się i skoncentrowania się na innych sprawach lub osłabiłoby te działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-381">
          <u xml:id="u-381.0" who="#JanRokita">Przystępujemy do rozstrzygnięcia. Proszę wnioskodawców o przedstawienie stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-382">
          <u xml:id="u-382.0" who="#KrzysztofKamiński">Wnioskodawcy podtrzymują swoje zdanie. Tworzenie Komisji, która miałaby działać jedynie w sytuacjach uznaniowych, a więc rzadkich, tylko po to, żeby zamrozić w niej kilkunastu prawników, zbierających się okazjonalnie, nie jest sensowne.</u>
          <u xml:id="u-382.1" who="#KrzysztofKamiński">Natomiast propozycja stworzenia stałej podkomisji w ramach Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka jest uzasadniona.</u>
          <u xml:id="u-382.2" who="#KrzysztofKamiński">Chciałbym także odpowiedzieć na zadane pytania. Problematyka handlu zagranicznego i stosunków gospodarczych z zagranicą - naszym zdaniem - mieści się w zakresie przedmiotowym działania Komisji Gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-382.3" who="#KrzysztofKamiński">Pytano o losy Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Resort budownictwa został zlikwidowany. Ta problematyka trafia do gospodarki. Polityka przestrzenna wchodzi w zakres działania Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Proponujemy, żeby sprawami budownictwa mieszkaniowego zajęła się stała podkomisja w Komisji Gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-383">
          <u xml:id="u-383.0" who="#WitMajewski">Ja także krytycznie odnoszę się do działania Komisji Ustawodawczej w ostatniej kadencji. W tej kadencji przygotowywano kilkaset projektów. Chyba żaden parlament, bez względu na warunki, nie jest w stanie wykonać dobrze takiej pracy. Złe zdanie o pracy Komisji Ustawodawczej jest chyba efektem nagromadzenia spraw. Sądzę, że sytuacja się nie powtórzy, choć w najbliższych dwóch latach prowadzony jeszcze będzie proces uzgadniania ustaw z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-383.1" who="#WitMajewski">Uważam, że tę tradycyjną Komisję należałoby utrzymać. Powinna ona koncentrować się także na zagadnieniach kontroli realizacji prawa, czego nigdy do tej pory nie robiła. Po prostu nie miała na to czasu.</u>
          <u xml:id="u-383.2" who="#WitMajewski">Stać nas na powoływanie specjalnych komisji np. do spraw służb specjalnych, do spraw etyki, średnich przedsiębiorstw itd. Przecież jedną z podstawowych funkcji parlamentu jest funkcja ustawodawcza. Potrzebna jest kontrola realizacji wykonania ustaw. Trzeba załatwiać różne wnioski i prowadzić współpracę z Trybunałem Konstytucyjnym. Propozycja, aby nie powoływać Komisji Ustawodawczej jest w tej sytuacji mało przekonująca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-384">
          <u xml:id="u-384.0" who="#StanisławIwanicki">Warto chyba wrócić do dyskusji, która odbyła się dzisiaj rano. Poseł Jaskiernia przedstawił najlepszą opinię, powołując się na wypowiedź prof. Zolla. Jeśli prezes Trybunału Konstytucyjnego tak nisko ocenia działalność legislacyjną Sejmu, jest to także efektem pracy Komisji Ustawodawczej. Jak nie ocenilibyśmy tej wypowiedzi, oddaje ona istotę rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-384.1" who="#StanisławIwanicki">Jeśli traktujemy Komisję Ustawodawczą jako panaceum na wszystkie bolączki, należy spojrzeć na doświadczenia, które są takie a nie inne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-385">
          <u xml:id="u-385.0" who="#WitMajewski">Chciałbym wypowiedzieć się ad vocem. Myśląc w ten sposób można powiedzieć, że jeśli jest zły stan zdrowia, należy zlikwidować lekarzy. To są właśnie takie argumenty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-386">
          <u xml:id="u-386.0" who="#JanRokita">Zgłoszono wniosek w sprawie dopisania do listy Komisji Ustawodawczej o całkowicie nowym zakresie działania. Czy są wnioski dotyczące wprowadzenia na listę innych Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-387">
          <u xml:id="u-387.0" who="#MarekMazurkiewicz">Nie był to mój wniosek, ale przypomnę, że kilkakrotnie zgłaszano propozycję dotyczącą Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-388">
          <u xml:id="u-388.0" who="#JanRokita">Wiem o tym. Czy ktoś z członków Komisji przedkłada w tej sprawie wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-389">
          <u xml:id="u-389.0" who="#WitMajewski">Chciałbym zabrać głos w tej sprawie. Za utrzymaniem tej Komisji przemawiają dwa rodzaje argumentów. Wprawdzie nie ma już ministra budownictwa, ale jest Urząd Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast. Będzie więc odpowiednik resortowy dla tej Komisji. Za utrzymaniem Komisji przemawia także liczba spraw oraz społeczna nośność tego problemu. Faktem jest, że ciągle zmniejsza się liczba budowanych mieszkań, co wykorzystywano w kampanii wyborczej. To wszystko nie uzasadnia likwidacji tej Komisji. Zgłaszam wniosek o utrzymanie Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-390">
          <u xml:id="u-390.0" who="#JanRokita">Zgłoszono wniosek o dołączenie do listy Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Czy są jeszcze inne wnioski? Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-390.1" who="#JanRokita">Przystępujemy do głosowania. Najpierw poddam pod głosowanie wniosek dotyczący Komisji Ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-390.2" who="#JanRokita">Kto z państwa jest za dodaniem do listy Komisji Ustawodawczej o nowym zakresie kompetencji?</u>
          <u xml:id="u-390.3" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 7 posłów, 11 - przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Wniosek upadł.</u>
          <u xml:id="u-390.4" who="#JanRokita">Poddaję pod głosowanie wniosek posła Majewskiego. Kto z państwa jest za dodaniem do listy Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej?</u>
          <u xml:id="u-390.5" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 16 posłów, 1 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. Wniosek przeszedł.</u>
          <u xml:id="u-390.6" who="#JanRokita">W ten sposób ustaliliśmy listę 27 komisji stałych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-391">
          <u xml:id="u-391.0" who="#MarekMazurkiewicz">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-392">
          <u xml:id="u-392.0" who="#JanRokita">Zgłoszono wniosek mniejszości w sprawie Komisji Ustawodawczej. Rozumiem, że Biuro Legislacyjne KS dostosuje sprawozdanie Komisji w taki sposób, że w przypadku likwidacji Komisji Ustawodawczej wprowadzone zostaną wszystkie konsekwencje w regulaminie Sejmu. W przypadku, gdy Sejm podejmie decyzję o utrzymaniu tej Komisji, te zmiany nie zostaną wprowadzone.</u>
          <u xml:id="u-392.1" who="#JanRokita">Proszę posła Mazurkiewicza, aby składając wniosek mniejszości w sprawie Komisji Ustawodawczej przedstawił także, jako załącznik, nowy zakres jej kompetencji.</u>
          <u xml:id="u-392.2" who="#JanRokita">Proponuję, abyśmy po zakończeniu prac nad zmianami regulaminu Sejmu, co nastąpi najprawdopodobniej w dniu jutrzejszym, przystąpili do rozpatrzenia załącznika określającego kompetencje poszczególnych Komisji i dokonali odpowiednich poprawek.</u>
          <u xml:id="u-392.3" who="#JanRokita">Czy jest na to zgoda? Nie ma sprzeciwu. Propozycja została przyjęta. Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany nr 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-393">
          <u xml:id="u-393.0" who="#KrzysztofKamiński">Do tej zmiany wnioskodawcy zgłaszają autopoprawkę. Zamiast skreślenia ust. 6, proponujemy zmianę jego treści. Wyrazy „odwołanie do Prezydium Sejmu” proponujemy zastąpić wyrazami „wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy”.</u>
          <u xml:id="u-393.1" who="#KrzysztofKamiński">W przypadku przyjęcia tej zmiany od zarządzenia marszałka Sejmu nie służyłoby odwołanie do Prezydium Sejmu. Poseł miałby prawo złożenia wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy. Także w ostatnim zdaniu należałoby napisać, że wniosek składa się na ręce marszałka Sejmu, chociaż może nie byłoby ono potrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-394">
          <u xml:id="u-394.0" who="#JanRokita">Proszę się zdecydować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-395">
          <u xml:id="u-395.0" who="#KrzysztofKamiński">Ostatnie zdanie jest niepotrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-396">
          <u xml:id="u-396.0" who="#JanRokita">Czy w tej sprawie ktoś z państwa ktoś chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-397">
          <u xml:id="u-397.0" who="#WładysławAdamski">Z dużym zadowoleniem przyjmuję tę autopoprawkę. W znacznym stopniu rozwiązuje ona najważniejszy dylemat, jakim byłoby pozbawienie posła możliwości odwołania się. Posłowie poprzedniej kadencji wiedzą, że sytuacje życiowe są bogatsze niż przewidziano to w regulaminie, szczególnie w sytuacji, gdy odwołanie jest niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-397.1" who="#WładysławAdamski">Zgłoszona propozycja jest możliwa do przyjęcia. Zastanawiam się jednak, czy w tym przepisie nie należałoby wprowadzić dodatkowej zmiany. Wiem, że propozycje wnioskodawców zmierzają do wzmocnienia pozycji marszałka Sejmu, jego wyeksponowania i mocniejszego usytuowania. Czy nie należałoby jednak pozostawić w tym przepisie możliwości decydowania przez Prezydium Sejmu w pierwszej instancji?</u>
          <u xml:id="u-397.2" who="#WładysławAdamski">Zabieg techniczny byłby dość prosty. W art. 24 jest mowa o tym, że marszałek Sejmu zarządza obniżenie uposażenia i diety parlamentarnej za nieusprawiedliwione nieobecności. Wystarczyłoby w tym przepisie wprowadzić wyrazy „Prezydium Sejmu”. Wtedy byłaby to decyzja tego gremium. Natomiast odwołanie od decyzji Prezydium należałoby do marszałka Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-397.3" who="#WładysławAdamski">Nie upieram się przy tym rozwiązaniu. Wskazuję państwu tylko pewną możliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-398">
          <u xml:id="u-398.0" who="#JanRokita">Uważam, że byłoby to odwołanie od większego organu do organu mniejszego. Marszałek jest także członkiem Prezydium Sejmu. Tak samo można by się było odwołać od decyzji rządu do premiera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-399">
          <u xml:id="u-399.0" who="#WładysławAdamski">Możemy nie zmieniać tego przepisu. Powiedziałem, że nie upieram się przy tym rozwiązaniu. Być może są w tej sprawie inne propozycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-400">
          <u xml:id="u-400.0" who="#JanRokita">Czy są w tej sprawie inne uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-401">
          <u xml:id="u-401.0" who="#PawełJankiewicz">Chciałbym zwrócić uwagę, że nawet poprawka zmierzająca do tego, żeby marszałek Sejmu ponownie zajął się sprawą nie jest realizacją postulatu zaskarżenia. Marszałek w tym przypadku nie jest instancją odwoławczą, chociaż drugi raz rozpatruje sprawę. Sprawę rozpatruje ten sam organ, tyle że po raz drugi. Jeśli dopuścimy do wprowadzenia takiego zapisu, jedna osoba może zamęczyć marszałka stałym żądaniem ponownego zajmowania się jedną sprawą. Można temu zapobiec nakładając ograniczenie w postaci wniosku jednorazowego. Nie jest to jednak realizacja zasady dotyczącej odwołania się od decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-402">
          <u xml:id="u-402.0" who="#OlgaKrzyżanowska">W poprzedniej kadencji załatwiałam sprawy obniżenia uposażeń i diet. Wydaje mi się, że ten przepis jest źle skonstruowany. Decyzje w tej sprawie były podejmowane w sposób z natury błędny, szalenie biurokratyczny.</u>
          <u xml:id="u-402.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Sądzę, że możemy zostawić tę sprawę bez zmiany, poza zmianą sposobu odwołania. Będziemy jednak musieli do tej sprawy wrócić. Uważam, że należy przyjąć, iż posłowie powinni usprawiedliwiać się przed posiedzeniem Sejmu lub komisji. Wszystkie inne usprawiedliwienia powinny dotyczyć jedynie wypadków losowych. Dotychczasowa praktyka powodowała bezustanne krążenie papierów. Pan poseł zapomniał, że nie był na posiedzeniu, a później pisał odwołania.</u>
          <u xml:id="u-402.2" who="#OlgaKrzyżanowska">Jest to tylko strata czasu posła, pracowników Kancelarii Sejmu, a także marszałka Sejmu. Proponuję przyjąć poprawkę mówiącą o tym, że odwołanie jest skierowane do marszałka. Uważam, że przy zmianie regulaminu powinniśmy ponownie powrócić do tej sprawy i to dość szybko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-403">
          <u xml:id="u-403.0" who="#JanRokita">Rozumiem, że proponuje pani potraktować rozwiązanie dotyczące ponownego rozpatrzenia sprawy przez marszałka, jako rozwiązanie tymczasowe. Czy są jeszcze jakieś uwagi do tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-404">
          <u xml:id="u-404.0" who="#WitMajewski">Proponuję pozostawić ten przepis w dotychczasowym brzmieniu. Kiedy w najbliższym czasie będziemy zmieniać regulamin w sposób kompleksowy, załatwimy także tę sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-405">
          <u xml:id="u-405.0" who="#JanRokita">Zgłoszony został wniosek o pozostawienie art. 24 ust. 6 i 7 bez zmian. Wnioskodawcy proponują, aby te przepisy zmienić. Proszę wnioskodawców o przedstawienie propozycji zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-406">
          <u xml:id="u-406.0" who="#KrzysztofKamiński">W ust. 6 wyrazy „Prezydium Sejmu” zastępuje się wyrazami „wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy”. Ostatnie zdanie zostaje skreślone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-407">
          <u xml:id="u-407.0" who="#JanRokita">Jak będzie zmieniony ust. 7?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-408">
          <u xml:id="u-408.0" who="#KrzysztofKamiński">Do tej zmiany przejdziemy za chwilę. Jest to zmiana nr 6b.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-409">
          <u xml:id="u-409.0" who="#JanRokita">Kto z państwa jest za wnioskiem posła Majewskiego o pozostawienie przepisu w dotychczasowym brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-409.1" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 7 posłów, 11 - przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Wniosek upadł. Komisja przyjęła zmianę w wersji zaproponowanej przez wnioskodawców wraz z autopoprawką.</u>
          <u xml:id="u-409.2" who="#JanRokita">Rozumiem, że w tej sytuacji poprawka dotycząca ust. 7 jest logiczną konsekwencją zmiany ust. 6. Prosiłbym zatem o sformułowanie tej zmiany. Proponuję, żebyśmy przyjęli ją bez głosowania. Rozumiem, że Biuro Legislacyjne KS ma w tej sprawie jasność. Zgłoszono propozycję dodatkowej zmiany art. 24.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-410">
          <u xml:id="u-410.0" who="#JanLityński">Jest to zmiana, która znalazła się w propozycji poprawek do regulaminu, przyjętych przez podkomisję. Proponuję, aby w ust. 1 zapis „1/5” zastąpić „1/3”. Ten przepis dotyczy potrąceń za nieobecność na głosowaniach lub posiedzeniach. Obecnie jest to bardzo restrykcyjny przepis. Jeśli jest 9 głosowań, a poseł nie weźmie udziału w 2., musi pisać usprawiedliwienie. Wydaje mi się, że jest to przesada.</u>
          <u xml:id="u-410.1" who="#JanLityński">Przyjęcie, że usprawiedliwienie jest konieczne w przypadku, gdy poseł nie weźmie udziału w 1/3 głosowań wydaje się rozsądną restrykcją w stosunku do posła, który nie bierze udziału w głosowaniach sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-410.2" who="#JanLityński">Moja propozycja nie obejmuje udziału w posiedzeniach komisji. W tym przypadku wydaje się, że limit „1/5” jest rozsądny. Natomiast w przypadku głosowań w Sejmie przepis jest zbyt ostry.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-411">
          <u xml:id="u-411.0" who="#JanRokita">Proszę o opinię w sprawie tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-412">
          <u xml:id="u-412.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Na początku nie będzie tego widać, gdyż nie będziemy głosować licznych poprawek Senatu. Zdarzały się jednak sytuacje, gdy mieliśmy 90 głosowań. Wystarczy wyjść na chwilę do toalety, aby narazić się na restrykcje wynikające z tego przepisu. W ciągu 15 minut może odbyć się wiele głosowań.</u>
          <u xml:id="u-412.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Proponuję, aby dokonać zmiany tego zapisu. Wydaje mi się, że 1/4 byłaby wartością lepszą i mieszczącą się w granicach zdrowego rozsądku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-413">
          <u xml:id="u-413.0" who="#JanRokita">Czy ktoś jest przeciwny, aby w art. 24 ust. 1 pkt 1 zastąpić wyraz „1/5” wyrazem „1/4”? Nie ma sprzeciwu. Zmiana została przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-414">
          <u xml:id="u-414.0" who="#WładysławAdamski">Po przemyśleniu sprawy uważam, że zapis powinien pozostać w dotychczasowym brzmieniu. Bardzo długo dyskutowaliśmy na ten temat na posiedzeniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich w Sejmie poprzedniej kadencji. Doceniam racje przedstawione przez panią poseł. Proponuję jednak, żeby pozostawić ten przepis w dotychczasowym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-415">
          <u xml:id="u-415.0" who="#JanRokita">W tej sytuacji musimy rozstrzygnąć sprawę w głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-415.1" who="#JanRokita">Kto z państwa jest za tym, żeby limit nieobecności określony w art. 24 ust. 1 pkt 1 ustalić na 1/5?</u>
          <u xml:id="u-415.2" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 8 posłów, 6 - przeciw, 4 posłów wstrzymało się od głosu. Wniosek przeszedł. Komisja postanowiła nie wprowadzać nowych zmian do art. 24.</u>
          <u xml:id="u-415.3" who="#JanRokita">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-416">
          <u xml:id="u-416.0" who="#KrzysztofKamiński">Wycofuję tę zmianę. Dotyczyła ona skreślenia przepisu mówiącego o tym, że zmiany personalne poddawane są pod głosowanie po 7 dniach od dnia otrzymania druku. Jest to nieco kłopotliwe w przypadku pierwszego posiedzenia Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-417">
          <u xml:id="u-417.0" who="#MarekMazurkiewicz">W miejsce zmiany nr 7 zgłaszam modyfikację odpowiedniego artykułu regulaminu, która dotyczyć będzie nowej redakcji przepisów dotyczących Komisji Ustawodawczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-418">
          <u xml:id="u-418.0" who="#JanLityński">Po niepowodzeniu związanym z chęcią ulżenia posłom w sprawie obecności na głosowaniach, nie wiem czy Komisja przyjmie moją następną propozycję. Proponuję zmienić art. 50 regulaminu, w którym jest mowa o rozpatrywaniu uchwał Senatu.</u>
          <u xml:id="u-418.1" who="#JanLityński">Proponuję dodanie ust. 7 o brzmieniu: „Poprawki Senatu do ustawy uchwalonej przez Sejm, co do której komisje wyraziły opinię pozytywną, głosuje się łącznie, chyba że na posiedzeniach komisji lub Sejmu zgłoszono wniosek o odrębne głosowanie danej poprawki lub grupy poprawek”.</u>
          <u xml:id="u-418.2" who="#JanLityński">Chodzi o to, że poświęcaliśmy wiele czasu na głosowanie poprawek Senatu, które były uzasadnione i w gruncie rzeczy bezdyskusyjne, a nie miały charakteru merytorycznego. Głosowaliśmy nad dodaniem przecinka lub zastąpieniem jakiegoś wyrazu innym.</u>
          <u xml:id="u-418.3" who="#JanLityński">Uważam, że moja propozycja zaoszczędzi nasz czas. Senator, który zgłaszał te poprawki jest teraz posłem, więc może tych poprawek będzie mniej. Sądzę jednak, że możemy nadal liczyć na inwencję senatorów. Dlatego proponuję, żeby te propozycje analizować łącznie. Jeżeli komisja lub poseł nie zgłosi w tej sprawie innego wniosku, możliwe będzie głosowanie łączne, np. 50. poprawek, o których komisja wygłosiła opinię pozytywną. Może nam to zaoszczędzić około 1,5 godz. na prawie każdym posiedzeniu Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-419">
          <u xml:id="u-419.0" who="#GrzegorzKurczuk">Z całym przekonaniem popieram tę propozycję. W Senacie także załatwialiśmy tego typu sprawy. Przekonają się państwo jak ta zmiana oszczędzi nasz czas. Popieram tę propozycję, gdyż podobne rozwiązanie było przyjęte w Senacie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-420">
          <u xml:id="u-420.0" who="#MarekMazurkiewicz">Ja także popieram tę zmianę, ale z jednym zastrzeżeniem. Wniosek w tej sprawie powinna sformułować komisja rekomendująca poprawki w Senacie. Nie wszystkie zmiany mają jednakowe znaczenie. Można stworzyć taki pakiet zmian do głosowania, że dla odrzucenia jednego nierozsądnego postanowienia odrzuci się 10 uzasadnionych poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-421">
          <u xml:id="u-421.0" who="#JanRokita">Czy wnioskodawca zechciałby skonsultować swój wniosek z posłem Mazurkiewiczem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-422">
          <u xml:id="u-422.0" who="#JanLityński">Sądzę, że jest to zapisane w mojej propozycji. Zwracam uwagę na zapis „... chyba że na posiedzeniu komisji lub Sejmu zgłoszono wniosek o odrębne głosowanie”. Każdy może zgłosić taki wniosek. Tylko jeśli nie ma sprzeciwu, poprawki głosowane są łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-423">
          <u xml:id="u-423.0" who="#JanRokita">Czy jest sprzeciw w sprawie tego wniosku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-424">
          <u xml:id="u-424.0" who="#MarekMazurkiewicz">Trzeba jeszcze ten wniosek odpowiednio zredagować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-425">
          <u xml:id="u-425.0" who="#AndrzejŻelazowski">Zgłaszam sprzeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-426">
          <u xml:id="u-426.0" who="#JanRokita">Proszę, żeby wnioskodawca przekazał treść wniosku przedstawicielom Biura Legislacyjnego. Rozumiem, że idea wniosku jest jasna. Możemy przegłosować samą zasadę, natomiast ewentualne korekty treści naniesie Biuro Legislacyjne. Kto z państwa jest za wnioskiem zgłoszonym przez posła Lityńskiego?</u>
          <u xml:id="u-426.1" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 11 posłów, 3 - przeciw, 3 posłów wstrzymało się od głosu. Wniosek przeszedł. Proszę, żeby Biuro Legislacyjne przygotowało ostateczną redakcję tej zmiany.</u>
          <u xml:id="u-426.2" who="#JanRokita">Przechodzimy do zmiany nr 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-427">
          <u xml:id="u-427.0" who="#KrzysztofKamiński">Nie ma tu żadnej innej możliwości. Ta zmiana dostosowuje wprost przepisy regulaminu do nowej konstytucji. Weto prezydenta odrzucamy inną większością głosów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-428">
          <u xml:id="u-428.0" who="#JanRokita">Czy jest zgoda na tę zmianę? Nie ma sprzeciwu. Zmiana nr 8 została przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-429">
          <u xml:id="u-429.0" who="#JerzyCiemniewski">Chciałbym zgłosić propozycję zmiany art. 56, która nie znalazła się w projekcie uchwały. Jest to nowa poprawka, która w pewnej mierze ma związek z Komisją Ustawodawczą. Proponuję przyjąć przepis o następującym brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-429.1" who="#JerzyCiemniewski">„1. W postępowaniu dotyczącym projektów ustaw i uchwał uczestniczy przedstawiciel służby prawnej Kancelarii Sejmu przedstawiając uwagi i wnioski w zakresie problematyki prawno-legislacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-429.2" who="#JerzyCiemniewski">2. Uwagi i wnioski nie uwzględnione Kancelaria Sejmu obowiązana jest przedstawić marszałkowi Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-429.3" who="#JerzyCiemniewski">3. Marszałek Sejmu w przypadku określonym w ust. 2 może zwołać posiedzenie właściwych komisji w celu ponownego rozpatrzenia sprawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-430">
          <u xml:id="u-430.0" who="#JanRokita">Intencją tej zmiany jest wzmocnienie władzy służb legislacyjnych nad parlamentem w związku z likwidacją Komisji Ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-430.1" who="#JanRokita">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Czy jest zgoda na tę zmianę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-431">
          <u xml:id="u-431.0" who="#JanLityński">Mam pytanie w związku z tą propozycją. Czy posiedzenie komisji w takim przypadku ma zwołać marszałek Sejmu, czy też przewodniczący komisji na wniosek marszałka Sejmu? Nie pamiętam, jakie są możliwości regulaminowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-432">
          <u xml:id="u-432.0" who="#JanRokita">Do tej pory marszałek Sejmu nie miał prawa zwoływania posiedzeń komisji, które przedłożyły sprawozdanie. Rozumiem, że jest to nadzwyczajne uprawnienie marszałka realizowane wyłącznie na wniosek służb legislacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-433">
          <u xml:id="u-433.0" who="#WitMajewski">Co należy rozumieć przez sformułowanie „uwagi i wnioski”? Prace nad projektem trwają czasami rok lub dwa lata. W tym czasie zgłaszanych jest wiele uwag i wniosków dotyczących konkretnych wyrazów, pojęć lub problemów. Czy ten przepis dotyczyłby każdej nieuwzględnionej uwagi? Czy Kancelaria Sejmu będzie rozliczana, jeśli w jakiejś sprawie nie zwróci się do marszałka Sejmu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-434">
          <u xml:id="u-434.0" who="#JerzyCiemniewski">Oczywiście. Biuro Legislacyjne oceni czy nie uwzględnione wnioski mają istotny charakter. Marszałek Sejmu może podjąć te działania. Kancelaria Sejmu przedstawia marszałkowi wszystkie sprawy, które uważa za istotne. Marszałek Sejmu ocenia te uwagi. Dalsze działania pozostają w rękach marszałka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-435">
          <u xml:id="u-435.0" who="#WitMajewski">Czy w ogóle jest możliwe, żebyśmy w regulaminie Sejmu nadawali takie uprawnienia Kancelarii Sejmu? Sądzę, że sprawy dotyczące funkcjonowania Kancelarii Sejmu powinny być zapisane w jej statucie. Uważam, że te problemy przekraczają materię regulaminową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-436">
          <u xml:id="u-436.0" who="#MarekMazurkiewicz">Doskonale rozumiem intencje wyrażone przez posła Ciemniewskiego. Rzeczywiście chodzi tu o wyposażenie służb legislacyjnych Sejmu w szeroki i potrzebny im zakres władzy.</u>
          <u xml:id="u-436.1" who="#MarekMazurkiewicz">Przypominam sobie, jak było w Sejmie I kadencji. Była tam sytuacja, która może powtórzyć się w najbliższym czasie ze względu na dużą liczbę nowych posłów, którzy nie mają bezpośredniego kontaktu ze służbami legislacyjnymi i nie mają do nich zaufania. W ten sposób wymusza się na służbach legislacyjnych obowiązek wchodzenia w stały konflikt z komisjami, które w dobrej wierze będą próbowały forsować pewne rozwiązania. Służby legislacyjne będą miały obowiązek składania marszałkowi informacji o nieprawidłowościach funkcjonujących w komisjach. Marszałek Sejmu będzie na tej podstawie wyciągał wnioski.</u>
          <u xml:id="u-436.2" who="#MarekMazurkiewicz">Czy taka sytuacja nie doprowadzi do zadrażnień w zakresie współdziałania komisji z przydzielonymi im pracownikami służb legislacyjnych? Przecież to współdziałanie powinno być bardzo efektywne i oparte na głębokim wzajemnym zaufaniu do kompetencji stron.</u>
          <u xml:id="u-436.3" who="#MarekMazurkiewicz">W poprzedniej kadencji Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej próbowała często forsować sprawy contra lege. Zastraszono odpowiedzialnych pracowników Biura Legislacyjnego KS. Zamiast zgłaszać swoje zastrzeżenia przewodniczącemu Komisji, spisywali je na kartce i przekazywali pracownikowi Senatu, który je wykorzystywał.</u>
          <u xml:id="u-436.4" who="#MarekMazurkiewicz">Czy przy tej bardzo ciekawej inicjatywie nie stworzymy mechanizmu samonapędzających się konfliktów? Mówię o tym dosyć szeroko, ale podobne sytuacje komplikowały prace niektórych komisji w Sejmie poprzedniej kadencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-437">
          <u xml:id="u-437.0" who="#JanLityński">Może należałoby nieco zmodyfikować ten wniosek. Uważam, że pojęcie „uwagi” jest zbyt szerokie. Może Biuro Legislacyjne powinno zgłaszać zastrzeżenia, kiedy będzie uważać, że przyjęty przepis nie jest zgodny z konstytucją? Chodzi mi o to, żeby precyzyjniej to określić. Nie mogą to być uwagi, gdyż jest to sformułowanie zbyt ogólne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-438">
          <u xml:id="u-438.0" who="#JerzyCiemniewski">Ograniczenie tej sytuacji jedynie do przypadków niezgodności z konstytucją jest zbyt wąskie. Chodzi tu przecież o naruszanie zasad techniki legislacyjnej, a szerzej mówiąc zakresu problematyki prawno-legislacyjnej. Powiedziałbym, że jest to kwestia dotycząca pewnego poziomu kultury przewodniczących komisji, jak postępują z takimi uwagami. Jeżeli ktoś chce wchodzić w konflikt z administracją, żadnymi przepisami nie spowodujemy uniknięcia takiej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-438.1" who="#JerzyCiemniewski">Natomiast w przypadku przyjęcia tych przepisów wiemy, jakie są obowiązki Biura Legislacyjnego. Posłowie muszą liczyć się z tymi obowiązkami. Wielokrotnie byłem statystą przy takich sytuacjach. Czasem usiłowałem w nie wkraczać. W zasadzie w chwili obecnej pracownicy Biura Legislacyjnego są całkowicie bezbronni wobec posłów, którzy nie chcą przyjąć nawet podstawowych uwag. W tym przepisie określamy wzajemne relacje. Nie ma powodu, żeby ktoś się na kogoś boczył. Jest to regulaminowo określony obowiązek Kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-439">
          <u xml:id="u-439.0" who="#JacekRybicki">Rozumiem intencje tego wniosku. Musimy jednak spojrzeć na sprawę od drugiej strony. Wszystkie uwagi i wnioski będą zasypywały marszałka, który nie będzie wiedział co z nimi zrobić. Właśnie dlatego poszukujemy wyjścia kompromisowego.</u>
          <u xml:id="u-439.1" who="#JacekRybicki">Takim wyjściem mogłoby być nadanie ust. 2 brzmienia: „Uwagi i wnioski naruszające zasady legislacji, Kancelaria Sejmu zobowiązana jest...”. Dodajemy tu wyrazy „naruszające zasady legislacji”. Nie wiem, czy jest to precyzyjne określenie, ale uzupełnia ono treść tego przepisu. W tym przypadku sprawa nie będzie kierowana do marszałka Sejmu z powodu jakiegoś drobiazgu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-440">
          <u xml:id="u-440.0" who="#WitMajewski">Wprowadzając tego typu przepis naruszamy reguły gry. Wprowadzamy czynnik kontrolny nad komisją sejmową i jej pracą. Te uprawnienia otrzymuje Kancelaria Sejmu, która ma pełnić wobec Sejmu funkcje pomocnicze. Ustanawiamy w ten sposób kontrolę urzędniczą nad parlamentem i jego organami. Już to jest jakimś nieporozumieniem. Mówimy, że jako kryteria będą stosowane zasady legislacji. Obecnie kryteria legislacji określane są uchwałą rządu. Będziemy więc kontrolowali parlament i jego prace poprzez kryteria ustalone przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-440.1" who="#WitMajewski">Tym przepisem stworzymy sytuację pewnej niechęci członków komisji wobec legislatorów. Ktoś, kto ma pomóc w optymalizacji przepisów, w rezultacie będzie przeciwnikiem. Może dojść do pewnego rodzaju rywalizacji między pracownikami. Jeden zgłosi 5 uwag a drugi 15, więc będzie trzy razy lepszy i dostanie premię. Są to sytuacje horrendalne. Nie wiem, czy jestem jeszcze w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-441">
          <u xml:id="u-441.0" who="#JacekRybicki">Nie rozdzierajmy szat, bo są drogie. Sądzę, że nie chodzi tu o żadną kontrolę czy też wyższość urzędników nad parlamentem. Chodzi po prostu o przypilnowanie jakości pracy posłów. Nawet jeżeli jakaś sprawa trafi do marszałka Sejmu, wróci do komisji, gdzie będzie rozpatrywana przez tych samych posłów. Nie ma tu mowy o wyższości urzędników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-442">
          <u xml:id="u-442.0" who="#RobertPietrzak">Idąc w kierunku propozycji zgłoszonej przez posła Rybickiego sądzę, że należałoby wzmocnić zapis poprzez dodanie wyrazów „w istotny sposób naruszające zasady legislacji”. Przecież zasady legislacji dotyczą także pisowni i innych drobnych spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-443">
          <u xml:id="u-443.0" who="#PawełJankiewicz">Obawiam się, że w tej chwili posługujemy się tzw. myśleniem magicznym. Próbujemy znaleźć wyjście z sytuacji, która powstanie po likwidacji Komisji Ustawodawczej. Nie mamy co marzyć o uniknięciu problemów legislacyjnych. Takie problemy były i będą jeszcze przez parę najbliższych kadencji.</u>
          <u xml:id="u-443.1" who="#PawełJankiewicz">Likwidacja organu, który decyduje o sprawach legislacyjnych w pierwszym etapie prac, powoduje powstanie próżni. Uważam, że nie można doprowadzić do sytuacji, w której Biuro Legislacyjne, a więc wysokokwalifikowani urzędnicy, będą przeciwstawieni posłom. Pomimo racji i słuszności urzędnicy zawsze będą na przegranej pozycji. Przecież decyzja nie spoczywa w ich rękach.</u>
          <u xml:id="u-443.2" who="#PawełJankiewicz">Uniknięcie upierania się przy oczywistych błędach legislacyjnych jest w tej sytuacji iluzoryczne. Decyzja zawsze będzie spoczywała w ręku posłów, którzy z reguły nie są fachowcami w tej dziedzinie. Czasami pozwalam sobie na obrazowe porównanie, które chciałbym państwu przedstawić. Jeżeli mówimy o parlamencie, jak o fabryce prawa, jedynym wykwalifikowanym pracownikiem w tej fabryce jest prawnik. Tak, jak w każdej fabryce potrzebne są wszystkie zawody, żeby szła produkcja. Inne zawody są pewnym dodatkiem. Podstawowym robotnikiem wykwalifikowanym jest prawnik. Może jest to megalomania, ale tak podchodzę do tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-443.3" who="#PawełJankiewicz">Kształt, forma prawa zależą właśnie od prawników. Nie mówię w tej chwili o treści prawa. O tym decydują tylko posłowie. Proponuję, żeby w tej sytuacji nie rozważać stosowania form zastępczych. Zawsze będą to tylko formy zastępcze, które nie doprowadzą do niczego dobrego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-444">
          <u xml:id="u-444.0" who="#JanLityński">Wydaje mi się, że pan się pomylił. Pomimo istnienia Komisji Ustawodawczej jakość procesu ustawodawczego była bardzo zła, jak słusznie zauważono. Natomiast poprawka zgłoszona przez posła Ciemniewskiego stwarza nadzieję na poprawę procesu legislacyjnego w trakcie pracy Sejmu. Komisji Ustawodawczej nie próbujemy zastąpić gorszym rozwiązaniem, a wręcz przeciwnie. Na miejsce Komisji Ustawodawczej proponujemy lepsze rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-444.1" who="#JanLityński">Jeśli wprowadzimy zastrzeżenie dotyczące istotnego naruszenia procesu legislacyjnego mamy szansę na to, że z Sejmu wyjdą lepsze ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-445">
          <u xml:id="u-445.0" who="#JanRokita">Czy wnioskodawca zechciałby sprecyzować kształt proponowanej zmiany po tej dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-446">
          <u xml:id="u-446.0" who="#JerzyCiemniewski">Przyjmuję propozycję Biura Legislacyjnego dotyczącą określenia, że chodzi tu o nieuwzględnione uwagi i wnioski w istotny sposób naruszające zasady legislacji. Takie wnioski Kancelaria Sejmu będzie obowiązana przedstawić marszałkowi Sejmu. Ten problem podlega specjalistom z zakresu legislacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-447">
          <u xml:id="u-447.0" who="#JanRokita">Czy wniosek jest dla wszystkich jasny? Nie ma zgłoszeń. Przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-447.1" who="#JanRokita">Kto z państwa jest za wprowadzeniem do regulaminu zmiany zaproponowanej przez posła Ciemniewskiego w wersji przedstawionej przez Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-447.2" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 10 posłów, 7 - przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Zmiana została przyjęta. Proszę Biuro Legislacyjne o nadanie tej poprawce treści zgodnej z intencją wnioskodawcy.</u>
          <u xml:id="u-447.3" who="#JanRokita">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-448">
          <u xml:id="u-448.0" who="#KrzysztofKamiński">Jest to nowa, skrócona wersja zapisu procedury udzielania wotum zaufania Radzie Ministrów w dwóch sytuacjach. Pierwsza sytuacja jest taka, że powołany przez prezydenta rząd zgłasza się do Sejmu o wotum zaufania. W drugiej sytuacji Sejm wybiera rząd. Istotną zmianą jest wycofanie się z obligatoryjnego opiniowania kandydatów powoływanych decyzją prezydenta. Zapis ma charakter kompleksowy, więc należy go traktować łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-449">
          <u xml:id="u-449.0" who="#JanRokita">Otwieram dyskusję w sprawie zmiany art. 61a i 61b. Proponuję, aby te artykuły poddać pod głosowanie łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-450">
          <u xml:id="u-450.0" who="#MarekMazurkiewicz">Chciałbym zadać pytanie. Rozumiem intencje tego wniosku oraz to, że jest on zgodny w pewnym kontekście z nowymi regulacjami konstytucyjnymi. Badaliśmy ten problem porównawczo w pracach Komisji Konstytucyjnej. W zdecydowaniej większości państw istnieje instytucja przesłuchań lub pytań do kandydatów na najwyższe stanowiska państwowe w parlamencie lub w Senacie, jak jest w Stanach Zjednoczonych, niezależnie od tego, kto powołuje tych urzędników.</u>
          <u xml:id="u-450.1" who="#MarekMazurkiewicz">Czy nie należałoby zmodyfikować tej zmiany poprzez wprowadzenie do art. 61a ustępu 3. Zmiana niekoniecznie musiałaby dotyczyć opinii Komisji mającej charakter mniej lub bardziej wiążący. Chodzi raczej o odpowiedź na pytania zadane tym urzędnikom. Mieliśmy dzisiaj przykład, którego lepiej nie powtarzać przy ewentualnym powołaniu rządu. Jeśli komisje nie będą mogły zapoznać się z kwestiami dotyczącymi polityki premiera i ministrów, których on proponuje, nie unikniemy festiwalu pytań przy otwartej kurtynie w trakcie rozpatrywania wniosku o wotum zaufania lub wotum nieufności. Jest to niesłychanie wyczerpujące i nie przynosi autorytetu ani Sejmowi ani władzy wykonawczej. Taki festiwal będzie musiał się powtórzyć, gdyż znajdą się posłowie mający wątpliwości dotyczące np. treści programu. Tego w Sejmie nie unikniemy. Nie zabronimy przecież takich wypowiedzi parlamentarzystom. Lepiej będzie, jeśli odbędzie się to w trakcie dyskusji i pytań w komisjach, niż gdyby te same problemy miały wyniknąć w lawinie pytań szczegółowych. Jest to realne niebezpieczeństwo, które nie będzie podnosić autorytetu władzy publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-451">
          <u xml:id="u-451.0" who="#JanRokita">Czy formułuje pan w tej sprawie jakiś wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-452">
          <u xml:id="u-452.0" who="#MarekMazurkiewicz">Chciałbym nawiązać do wielu pytań zadanych na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu, które koncentrowały się na tym problemie. Jest to problem jawności.</u>
          <u xml:id="u-452.1" who="#MarekMazurkiewicz">Proponuję wprowadzenie zmodyfikowanej normy mówiącej o tym, że wniosek o wotum zaufania jest kierowany do odpowiednich komisji sejmowych w celu udzielania odpowiedzi na pytania. Może należałoby tę zmianę inaczej sformułować. Prosiłbym o pomoc w tej sprawie przedstawicieli Biura Legislacyjnego. Chodzi tu o wprowadzenie formy złagodzonej, która nie będzie władczą opinią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-453">
          <u xml:id="u-453.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Chciałabym zabrać głos na temat art. 61a ust. 1, w którym jest mowa o tym, że po wyczerpaniu listy mówców może zabrać głos tylko prezes Rady Ministrów. Czy wyjątkiem będą pytania? Musimy mieć w tej sprawie jasność.</u>
          <u xml:id="u-453.1" who="#OlgaKrzyżanowska">W Sejmie poprzedniej kadencji istniała możliwość zadawania pytań. Jeżeli odetniemy tę możliwość, nie wszyscy będą wiedzieli, jak mają głosować. Nie stawiam w tej sprawie żadnego wniosku. Proszę jednak, żebyśmy ten problem przedyskutowali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-454">
          <u xml:id="u-454.0" who="#GrzegorzKurczuk">Chciałbym zaproponować odrzucenie tej zmiany z powodów, o których już mówiono. Rozumiem, że wnioskodawca proponuje, aby art. 61a i art. 61b traktować łącznie.</u>
          <u xml:id="u-454.1" who="#GrzegorzKurczuk">Ten wniosek formułuję ze względów zasadniczych. Uważam, że zaniechanie instytucji wysłuchania, przesłuchania - jak by tego nie nazwać - kandydata na ministra jest próbą wyeliminowania i rzeczywistego pozbawienia mnie - jako posła - możliwości poznania danego człowieka, jego zamiarów i poglądów, a nawet zobaczenia go. Z tego powodu nie mogę zgodzić się na pozbawienie mnie tego prawa, a tym samym na eliminację instytucji przesłuchania czy wysłuchania kandydatów. Składam wniosek o odrzucenie tych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-455">
          <u xml:id="u-455.0" who="#WitMajewski">Zwolennikom tej zmiany chciałbym powiedzieć, że gdybyśmy nawet założyli, iż ministra nie można przepytać w sposób uporządkowany - jak jest dzisiaj - przy pewnym zainteresowaniu opinii publicznej, istnieje art. 77 regulaminu Sejmu, który mówi, że komisje sejmowe na swoich posiedzeniach w szczególności rozpatrują informacje ministrów oraz analizują działalności poszczególnych działów administracji i gospodarki państwowej.</u>
          <u xml:id="u-455.1" who="#WitMajewski">Komisje w każdej chwili mogą wezwać ministra. Minister może być powołany przed komisję nawet w momencie powołania przez prezydenta. Zamiar uniknięcia spotkania ministra z komisją jest nieporozumieniem. Minister w każdej chwili może być wezwany na posiedzenie komisji.</u>
          <u xml:id="u-455.2" who="#WitMajewski">Gdyby nie było przesłuchań w komisji, trzeba byłoby zrobić nieograniczoną debatę, aby posłowie mogli wyjaśnić wątpliwości związane z programem rządu, który ma być poddany pod głosowanie. Jeśli poseł będzie miał wątpliwości, będzie zadawał pytania na sali sejmowej. Jest oczywiste, że ta zmiana wraz z ograniczeniem debaty spowoduje niezdrową sytuację z punktu widzenia parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-455.3" who="#WitMajewski">Przesłuchania w komisjach prowadzono po to, żeby oszczędzić czas w trakcie debaty. Sprawę można było załatwić w jednym krótkim posunięciu, unikając pytań o kolejne fragmenty expose itd. Rozumiem, że intencją dotychczasowej treści tego przepisu było oszczędzenie rządu i usprawnienie przebiegu głosowania nad wotum zaufania. Do tej pory tak zawsze było w parlamencie.</u>
          <u xml:id="u-455.4" who="#WitMajewski">Zwracam uwagę, że wnioski komisji nie mogą doprowadzić do odrębnego głosowania w sprawie poszczególnych kandydatów. Wniosek o wotum zaufania jest głosowany dla całego nowopowołanego rządu. W związku z tym proponuję, żeby nie wprowadzać rewolucji znoszącej tę instytucję. Przesłuchania są dobrze przyjęte, sprawnie przebiegają, spotykają się z zainteresowaniem opinii publicznej i zbliża nowy rząd do społeczeństwa. Myślę, że także o to powinno chodzić parlamentowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-456">
          <u xml:id="u-456.0" who="#KrzysztofKamiński">Chciałbym odpowiedzieć na wątpliwość zgłoszoną przez panią poseł. Wyczerpanie listy mówców następuje po debacie. W takich sytuacjach przewidziana jest debata długa. Praktycznie każdy ma możliwość wypowiedzenia się.</u>
          <u xml:id="u-456.1" who="#KrzysztofKamiński">Zarzut, że nie można zadawać pytań czy ustosunkować się do wypowiedzi oraz że posłowie głosują „w ciemno”, jest chyba nieuzasadniony. Wyraz „mówca”, użyty w tym przepisie, rozumiemy nie tylko jako osobę zabierającą głos w debacie, ale także zadającą pytania. Dopiero po wyczerpaniu listy osób, które chcą zadać pytania, będzie można udzielić głosu już tylko prezesowi Rady Ministrów. Kiedy zakończy on swoją wypowiedź, ta faza pracy zostaje zamknięta.</u>
          <u xml:id="u-456.2" who="#KrzysztofKamiński">Poseł Majewski użył argumentu, że tak zawsze było w Sejmie. Chciałbym zwrócić uwagę, że nowa konstytucja ma dopiero 3 dni. W tej konstytucji ustalono, że rząd jest powoływany przez prezydenta. Rząd przychodzi do Sejmu tylko po to, żeby uzyskać wotum zaufania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-457">
          <u xml:id="u-457.0" who="#MarekMazurkiewicz">Nie tylko po to, ale aż po to. Może tak należałoby powiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-458">
          <u xml:id="u-458.0" who="#KrzysztofKamiński">Oczywiście, tym bardziej, że będzie to nominacja Prezydenta Kwaśniewskiego. Jest to bardzo ważne.</u>
          <u xml:id="u-458.1" who="#KrzysztofKamiński">Rząd przychodzi do parlamentu po to, żeby uzyskać wotum zaufania w ramach jednej decyzji politycznej, w jednym głosowaniu. Wotum zaufania nie jest udzielane poszczególnym resortom lub ministrom, tylko całemu rządowi w akcie głosowania politycznego. Nie można podzielić ministrów na tych, których się popiera i tych których się nie popiera.</u>
          <u xml:id="u-458.2" who="#KrzysztofKamiński">Po wejściu w życie nowej konstytucji instytucja przesłuchań będzie martwa. Właśnie dlatego - z przyczyn formalnoprawnych - proponujemy wykreślić tę instytucję z regulaminu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-459">
          <u xml:id="u-459.0" who="#JacekRybicki">Wnioskodawca przedstawił już zasadnicze argumenty. Chciałbym dodać, że należy wprowadzić rozróżnienie między ograniczeniem debaty a próbą jej uporządkowania dla sprawniejszej pracy całego parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-459.1" who="#JacekRybicki">Sądzę, że po zmianie konstytucji art. 77 daje wystarczające uprawnienia komisjom do wzywania ministrów i analizowania przekazanych przez nich informacji. Obecny art. 61a nakazuje przesłuchanie kandydata na ministra przez komisje. Ten przepis ma zupełnie inny charakter. Takie przesłuchania miały sens wtedy, kiedy rząd nie był powoływany przez prezydenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-460">
          <u xml:id="u-460.0" who="#GrzegorzKurczuk">Jest jeszcze coś takiego, jak dobry zwyczaj, obyczaj czy tradycja. Sądzę, że przedstawione argumenty są zbyt słabe. Jest to dobra tradycja stosowana nie tylko u nas, ale także w innych krajach. Pozbawienie posła możliwości zadania pytania stanowi praktyczne ograniczenie jego uprawnień.</u>
          <u xml:id="u-460.1" who="#GrzegorzKurczuk">Komisja podejmie w tej sprawie decyzję. Widać, że mają państwo większość, więc będzie to wasza decyzja. Zobaczymy, jak to zostanie odebrane. Proszę pamiętać o opinii publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-461">
          <u xml:id="u-461.0" who="#JerzyCiemniewski">Jeśli poseł Kurczuk używa argumentu o ograniczeniu jego praw poselskich przypomnę, że jego ugrupowanie skonstruowało te przepisy 3 miesiące temu. Zrobiło to pana ugrupowanie. Ten projekt nie był przez nas przyjmowany. Czyj podpis figuruje pod tym sprawozdaniem? Jest to podpis przewodniczącego podkomisji, który nie pochodzi z naszego ugrupowania.</u>
          <u xml:id="u-461.1" who="#JerzyCiemniewski">Ten projekt był dobry, kiedy wasze ugrupowanie miało formować rząd. Projekt jest zły, kiedy rząd ma być formowany przez waszych przeciwników. To jest właśnie argument decydujący o waszym stanowisku. Prosiłbym, żeby tego argumentu nie używać, gdyż świadczy on tylko o względności poglądów dotyczących tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-461.2" who="#JerzyCiemniewski">Instytucja przesłuchań nie jest merytorycznie związana z systemem parlamentarno-gabinetowym. Proszę podać przykład. Czy w Wielkiej Brytanii lub Francji powoływani ministrowie stają przed parlamentem? Nie. Są to dwie europejskie demokracje o charakterze fundamentalnym. Zgodzę się, że w Stanach Zjednoczonych jest zupełnie inny system. Tam rzeczywiście prowadzone są przesłuchania kandydatów. Dotyczy to jednak zupełnie innego systemu konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-461.3" who="#JerzyCiemniewski">Jeśli mówimy o zwyczajach parlamentarnych przypomnę, że ten zwyczaj został ukształtowany w okresie całkowitej fasadowości instytucji konstytucyjnych. Kiedy ta instytucja powstawała, miała służyć tylko tworzeniu pozorów. Ta instytucja nie powstała w Polsce w latach 50. i 60., powstała w okresie „sypiącego się” Gierka w ramach rozgrywek politycznych na szczytach PZPR. Taka właśnie jest tradycja tej instytucji w Polsce. W obecnym systemie konstytucyjnym nie ma miejsca na tę instytucję. Jestem o tym przekonany. Istnieje generalna zasada pozwalająca w każdej chwili wezwać ministra przed komisję. Nie jest to jednak element procedury związanej z powoływaniem rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-462">
          <u xml:id="u-462.0" who="#GrzegorzKurczuk">Przy całym szacunku dla pana muszę powiedzieć, że nie zgadzam się z panem. Protestuję przeciwko sposobowi w jaki podjął pan dyskusję ze mną. W pewnym momencie zaczął mnie pan pouczać, a nie dałem panu ku temu powodów.</u>
          <u xml:id="u-462.1" who="#GrzegorzKurczuk">Jak każdy poseł mam prawo do prezentowania swoich poglądów. Po to moi wyborcy mnie wybrali. Proszę, żeby pan się z tym po prostu zgodził. Różnią nas poglądy w pewnej kwestii. Szanuję państwa poglądy, więc proszę uszanować moje. Nie kwestionuję i nigdy nie kwestionowałem intencji dotyczących zgłaszania takich czy innych propozycji. Zakładam, że każdemu z nas, niezależnie od przynależności partyjnej, przyświeca intencja i chęć uczynienia czegoś dobrego dla Polski, a także, żeby ten parlament sprawnie pracował.</u>
          <u xml:id="u-462.2" who="#GrzegorzKurczuk">Rozpoczął pan od elementów politycznych powołując się na dokument, który nie jest mi znany. W związku z tym, że prezentował pan ten dokument w dniu dzisiejszym, odnalazłem go. Nie uczestniczyłem w pracach nad tym dokumentem. Jest to sprawozdanie podkomisji zawierające także rozwiązania kuriozalne, z którymi się nie zgadzam. Na takie rozwiązania próbują się państwo od czasu do czasu powoływać, choć nie do końca precyzyjnie.</u>
          <u xml:id="u-462.3" who="#GrzegorzKurczuk">Podam państwu pewien przykład. W art. 11, który już rozpatrzyliśmy, znalazło się wszystko co było w tym projekcie z wyjątkiem pkt. 17 i 18. Jeśli tak, to proszę nie powoływać się na ten dokument, gdyż jest on traktowany wybiórczo. Z tym się po prostu nie zgadzam.</u>
          <u xml:id="u-462.4" who="#GrzegorzKurczuk">Tyle chciałem państwu powiedzieć tytułem wyjaśnienia. Proszę o uszanowanie mojego prawa do odrębnego poglądu we wszystkich kwestiach. Ja także chcę uszanować państwa poglądy. W Senacie i w Sejmie nigdy nie walczę z żadną osobą. Nie mam nic do osób. Jeśli podejmuję walkę, jest to walka z poglądami. Uważam, że właśnie tak powinniśmy się do siebie odnosić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-463">
          <u xml:id="u-463.0" who="#WładysławAdamski">Odbyła się dyskusja o charakterze ogólnym. Wkrótce przystąpimy do głosowania. Poseł Kurczuk zgłosił wniosek, żeby nie wprowadzać tej zmiany i pozostawić przepisy w dotychczasowym brzmieniu. Sprawa zostanie rozstrzygnięta.</u>
          <u xml:id="u-463.1" who="#WładysławAdamski">Zanim Komisja przyjmie rozwiązanie zaproponowane przez wnioskodawców projektu uchwały, chciałbym zwrócić uwagę na art. 61a ust. 1. Uważnie przysłuchiwałem się przebiegowi dyskusji. Przy wyjaśnianiu wątpliwości co oznacza zapis mówiący o wyczerpaniu listy mówców, pan poseł stwierdził, że nie wyklucza to możliwości przedstawienia pewnych wątpliwości, które mógłby wyjaśnić prezes Rady Ministrów. Dopiero po wyjaśnieniu wątpliwości nastąpi zamknięcie dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-463.2" who="#WładysławAdamski">Chciałbym rozwiać wszelkie wątpliwości, które pojawiały się w trakcie dyskusji. Czy wnioskodawcy byliby skłonni przyjąć modyfikację tej zmiany polegającą na dodaniu do art. 61a ust. 1 wyrazów „i udzieleniu odpowiedzi na zadane pytania” po wyrazach „po wyczerpaniu listy mówców”. Ta poprawka konsumuje wyjaśnienia przedstawione w trakcie dyskusji. Uważam, że wprowadzenie tego zapisu usunęłoby wszelkie wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-464">
          <u xml:id="u-464.0" who="#KrzysztofKamiński">Jest to dobra poprawka i osobiście byłbym skłonny ją poprzeć. Nie mam jednak w tej sprawie decyzji wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-465">
          <u xml:id="u-465.0" who="#JanRokita">Czy formułuje pan w tej sprawie wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-466">
          <u xml:id="u-466.0" who="#WładysławAdamski">Tak. Rozumiem, że powrócimy do tej sprawy po rozstrzygnięciu w głosowaniu, który wariant tego przepisu będzie obowiązujący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-467">
          <u xml:id="u-467.0" who="#WitMajewski">Chciałbym zabrać głos ad vocem. Nowa konstytucja raczej powtarza przepisy małej konstytucji dotyczące wyboru rządu. Nie widzę rewolucyjnej zmiany w tym zakresie. Nie można stwierdzić, że nowa konstytucja wymusza generalnie inny tryb prac.</u>
          <u xml:id="u-467.1" who="#WitMajewski">Chciałbym także odnieść się do przytaczanego sprawozdania podkomisji. Wie pan dobrze, że prace nad tym sprawozdaniem zostały przerwane w Sejmie poprzedniej kadencji między innymi na mój wniosek. Uważałem, że prace podkomisji nie szły w dobrym kierunku. Dlatego zgłosiłem wniosek o odrzucenie tego sprawozdania bez rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-467.2" who="#WitMajewski">Nie chciałbym, żeby traktował pan sprawę w ten sposób, że przygotowaliśmy ten projekt do uchwalenia przez kogokolwiek. To sprawozdanie jest produktem pracy grupy posłów będących członkami podkomisji. Nie był to projekt żadnej opcji politycznej. Chciałbym, żeby zdawał pan sobie z tego sprawę. Tego projektu nie uchwaliliśmy.</u>
          <u xml:id="u-467.3" who="#WitMajewski">Dotychczasowy tryb pracy nad powołaniem rządu i udzieleniem mu wotum zaufania był optymalny dla każdego rządu. Mogę przyjąć deklarację, że debata w tej sprawie będzie długa i będzie można zadawać pytania, a wszelkie wątpliwości zostaną wyjaśnione na sali posiedzeń Sejmu. Przy powoływaniu nowego rządu odbędzie się podobny spektakl do tego, który oglądaliśmy dzisiaj.</u>
          <u xml:id="u-467.4" who="#WitMajewski">Chciałbym dać do zrozumienia koalicji rządzącej, że ponosi ona odpowiedzialność za autorytet swojego rządu. Dlatego koalicja powinna stworzyć takie warunki, żeby ten rząd w kulturalny sposób uzyskał zaufanie. Na sali plenarnej nie powinny być rozpatrywane wątpliwości, które na pewno pojawią się przy udzielaniu wotum zaufania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-468">
          <u xml:id="u-468.0" who="#JanLityński">Jeśli poprawka zgłoszona przez posła Adamskiego ma mieć sens, powinna mówić o zadaniu pytań, a nie o udzieleniu odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-469">
          <u xml:id="u-469.0" who="#JanRokita">Mamy w tej chwili trzy wnioski. Zmianę zaproponowaną przez wnioskodawców zostawimy na koniec. Wniosek posła Kurczuka dotyczy pozostawienia art. 61a i 61b w dotychczasowym brzmieniu. Natomiast wniosek posła Mazurkiewicza dotyczy wprowadzenia do art. 61a nowego ustępu nakazującego skierowanie wniosku o wotum zaufania dla rządu do odpowiednich komisji w celu przeprowadzenia dyskusji. Ten przepis nie mówiłby o sformułowaniu opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-470">
          <u xml:id="u-470.0" who="#MarekMazurkiewicz">Należałoby znaleźć odpowiednie sformułowanie dla tego co potocznie nazywa się przesłuchaniem. Sądzę, że należałoby to wyraźnie zredagować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-471">
          <u xml:id="u-471.0" who="#JanRokita">Komisje nie wydawałyby opinii. Intencja jest jasna. Możemy poddać te wnioski pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-471.1" who="#JanRokita">Jako pierwszy poddam pod głosowanie wniosek najdalej idący, który został zgłoszony przez posła Kurczuka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-472">
          <u xml:id="u-472.0" who="#MarekMazurkiewicz">Nie wiem czy poseł Kurczuk zwrócił uwagę na to, że dotychczasowe brzmienie art. 61a powołuje się na małą konstytucję. To powołanie i tak musi być zmienione. Proponuję, żebyśmy wspólnie zredagowali tekst, który uwzględniłby konsekwencje nowej regulacji konstytucyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-473">
          <u xml:id="u-473.0" who="#JanRokita">Czy poseł Kurczuk wyraża zgodę na tę propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-474">
          <u xml:id="u-474.0" who="#GrzegorzKurczuk">Z uwagi na wagę tego problemu, proponuję przełożenie tego głosowania na następne posiedzenie Komisji. Ten przepis musi zostać poprawnie sformułowany. Dyskusja się odbyła. Sądzę, że nie padną już nowe argumenty. Pozostanie nam tylko rozstrzygnięcie sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-475">
          <u xml:id="u-475.0" who="#JanRokita">Najpierw muszę wiedzieć, czy podtrzymuje pan wniosek o odrzucenie zmiany art. 61a i 61b? Jeśli tak, chciałbym poddać go pod głosowanie. Może nie będzie potrzebne podejmowanie dalszych prac w tej sprawie. Proszę o pana stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-476">
          <u xml:id="u-476.0" who="#GrzegorzKurczuk">Zgadzam się w części, o której mówił poseł Mazurkiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-477">
          <u xml:id="u-477.0" who="#JanRokita">Rozumiem, że wycofuje pan wniosek o odrzucenie zmiany nr 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-478">
          <u xml:id="u-478.0" who="#MarekMazurkiewicz">W związku z tym mój wniosek będzie dotyczył nadania nowego brzmienia art. 61a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-479">
          <u xml:id="u-479.0" who="#JanRokita">Proponuję, żebyśmy przeprowadzili głosowanie nad tym czy jesteśmy za pozostawieniem instytucji przesłuchań w komisjach, choć w zmodyfikowanej formie, czy też za tym, żeby zostały zniesione. Nie ma uwag do tej propozycji. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-479.1" who="#JanRokita">Kto z państwa jest za tym, aby w komisjach odbywały się przesłuchiwania w zmodyfikowanej formie?</u>
          <u xml:id="u-479.2" who="#JanRokita">Stwierdzam, że za wnioskiem głosowało 7 posłów, 11 - przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Rozumiem, że Komisja opowiedziała się za zniesieniem przesłuchań. W związku z tą decyzją należy wprowadzić ewentualne poprawki do projektu art. 61a i 61b przygotowanego przez wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-480">
          <u xml:id="u-480.0" who="#KrzysztofKamiński">Zgodnie z sugestią posła Adamskiego proponujemy aby w art. 61a ust. 1 po wyrazach „po wyczerpaniu listy mówców” dodać wyrazy „i zadaniu pytań”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-481">
          <u xml:id="u-481.0" who="#JanRokita">Czy w związku z wynikiem przeprowadzonego głosowania mogę uznać, że art. 61a wraz z tą autopoprawką oraz art. 61b zostały przyjęte?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-482">
          <u xml:id="u-482.0" who="#WładysławAdamski">Chciałbym zadać pytanie dotyczące art. 61b ust. 3, który mówi, że Sejm wybiera prezesa Rady Ministrów w głosowaniu imiennym. Czy tego rodzaju sformułowanie ma już gdzieś swój odpowiednik? Czy jest to konsekwencja istniejących zapisów?</u>
          <u xml:id="u-482.1" who="#WładysławAdamski">Chodzi mi o sformułowanie „głosowanie imienne”. Pytam o to dlatego, że obecnie każde głosowanie w Sejmie bez względu na to czy odbywa się na kartkach wrzucanych do urny, czy przy pomocy kart magnetycznych, jest głosowaniem imiennym. Wydaje mi się, że to sformułowanie dotyczy sprawy oczywistej. Jaka jest opinia Biura Legislacyjnego w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-483">
          <u xml:id="u-483.0" who="#RobertPietrzyk">Tryb głosowania imiennego jest określony w regulaminie. W tym trybie użyte są karty do głosowania, a głosy zliczają sekretarze — nie robi tego maszyna. Tryb głosowania imiennego jest określony regulaminowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-484">
          <u xml:id="u-484.0" who="#JanRokita">Czy pan poseł jest usatysfakcjonowany tą odpowiedzią?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-485">
          <u xml:id="u-485.0" who="#WładysławAdamski">Chciałbym zadać jeszcze jedno pytanie. Prezesa Rady Ministrów wybiera się w głosowaniu imiennym. Nie określono jaką większością głosów ma być wybrany prezes Rady Ministrów. Czy nie należałoby zapisać, że prezes Rady Ministrów jest wybierany bezwzględną większością głosów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-486">
          <u xml:id="u-486.0" who="#JerzyCiemniewski">Przepis dotyczący większości głosów zawarty jest w konstytucji. To wystarcza. Przepis konstytucyjny ma pierwszeństwo przed przepisem regulaminowym.</u>
          <u xml:id="u-486.1" who="#JerzyCiemniewski">Wybór prezesa Rady Ministrów może być dokonywany w trybie głosowania jawnego lub imiennego. Istnienie wydruku z przebiegu głosowania świadczy jedynie o tym, że było to głosowanie jawne. Głosowanie imienne jest inną formą, która jest opisana w regulaminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-487">
          <u xml:id="u-487.0" who="#WładysławAdamski">Jeśli uważają państwo, że zapis dotyczący głosowania imiennego nie jest powtórzeniem rzeczy oczywistej oraz, że nie potrzeba powtarzać przepisu dotyczącego większości głosów, nie zgłaszam więcej uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-488">
          <u xml:id="u-488.0" who="#JanRokita">Jaka jest opinia wnioskodawców w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-489">
          <u xml:id="u-489.0" who="#KrzysztofKamiński">Wnioskodawcy proponują, żeby ten przepis pozostał w kształcie przedstawionym w projekcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-490">
          <u xml:id="u-490.0" who="#JanRokita">W wyniku głosowania i przeprowadzonej dyskusji stwierdzam, że zmiana 9 została przyjęta wraz z autopoprawką uzgodnioną przez posła Kamińskiego z posłem Adamskim. Na tym chciałbym zakończyć dzisiejszą pracę. Spotkamy się jutro o godz. 9.00. Prosiłbym, aby do tej pory został przygotowany nasz dotychczasowy urobek.</u>
          <u xml:id="u-490.1" who="#JanRokita">Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>