text_structure.xml 103 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzienny otrzymali państwo w formie pisemnej.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Proponuję, żebyśmy w ramach pierwszego punktu porządku obrad rozpatrzyli i zaopiniowali sprawozdanie dla Komisji do Spraw Kontroli Państwowej dotyczącej działalności NIK w 2000 roku, w części dotyczącej działania Komisji. W ramach drugiego punktu rozpatrzylibyśmy, o ile pani minister Halina Wasilewska-Trenkner dotrze do nas na czas, odpowiedź na dezyderat nr 14 Komisji, natomiast w ramach trzeciego punktu rozpatrzymy informację UKFiS oraz PZPN w sprawie kryteriów stawianych przez UEFA dla klubów uczestniczących w rozgrywkach krajowych i międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie stwierdzam. W takim razie porządek dzienny uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do realizacji pierwszego punktu porządku obrad. Zapoznawaliśmy się już z informacjami na temat działalności NIK, gdy jej elementy dotyczyły zagadnień podejmowanych przez naszą Komisję, łącznie z wykonywaniem części budżetowych, które są związane z zakresem działania naszej Komisji, niemniej jednak uprzejmie proszę przedstawiciela NIK o przekazanie nam krótkiej informacji o działalności NIK w 2000 r. w części dotyczącej działalności Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Na wstępie podam państwu kilka ogólnych danych o Departamencie Zdrowia i Kultury Fizycznej NIK. Otóż departament ten jest jedną z mniejszych jednostek organizacyjnych NIK. Według stanu na koniec grudnia 2000 r. było w nim zatrudnionych 27 pracowników, w tym trzyosobowe kierownictwo departamentu oraz 24 cztery osoby wykonujące i nadzorujące czynności kontrolne.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Jeżeli chodzi o zmiany kadrowe, to w 2000 r. pracę w departamencie podjęły 3 osoby, natomiast aplikację kontrolerską ukończyło 2 nowo przyjętych pracowników.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Podstawą konstrukcji planu pracy Najwyższej Izby Kontroli w 2000 r., w tym również planu pracy Departamentu Zdrowia i Kultury Fizycznej, było 7 priorytetowych kierunków kontroli, które są kontynuowane również w 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Z tymi kierunkami związane są właściwe im główne obszary badań kontrolnych. Te obszary to:</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">- finanse publiczne,</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">- gospodarowanie majątkiem publicznym,</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">- wdrażanie reform ustrojowych państwa,</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">- działalność państwa w zakresie rozwiązywania najważniejszych problemów społecznych,</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">- bezpieczeństwo wewnętrzne,</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">- procesy integracyjne z UE,</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">- działania antykorupcyjne.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Kontrole przeprowadzone w ubiegłym roku przez Departament Zdrowia i Kultury Fizycznej uwzględniały większość tych obszarów.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">W okresie sprawozdawczym podjęto 5 kontroli, które były związane tematycznie z zakresem działalności Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała działania podejmowane w zakresie promocji Polski za granicą, w dziedzinie turystyki i wypoczynku. Informacja dotycząca wyników tej kontroli została już opracowana i podpisana. Po wyczerpaniu trybu określonego ustawą o Najwyższej Izbie Kontroli, czyli po wpłynięciu stanowiska właściwego ministra - w tym przypadku ministra gospodarki - informacja ta zostanie przedłożona Komisji. Stanie się to w najbliższym czasie.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Kolejna kontrola dotyczyła realizacji zadań z zakresu kultury fizycznej dzieci i młodzieży w warunkach reformy systemu oświaty. Ta informacja w niedalekiej przyszłości również będzie prezentowana Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Kontrole dotyczyły również takich zagadnień jak realizacja przez polskie związki sportowe zadań zleconych dofinansowanych z budżetu państwa oraz budżetów jednostek samorządowych oraz przekazania Polskiej Organizacji Turystycznej mienia Skarbu Państwa. Druga z tych kontroli miała charakter doraźny.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Skontrolowaliśmy również sposób wykorzystania środków finansowych przekazanych przez Urząd Kultury Fizycznej i Sportu wybranym jednostkom organizacyjnym na zadania zlecone. Ta informacja była już prezentowana Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Nasz departament uczestniczył również, wspólnie z Departamentem Budżetu Państwa NIK, w kontroli finansowania ze środków budżetu państwa zadań zleconych do wykonania jednostkom niezaliczanym do sektora finansów publicznych. Również ta informacja została już przedłożona Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Niezależnie od wymienionych wyżej kontroli, Departament Zdrowia i Kultury Fizycznej wykonując ustawowe obowiązki Izby wobec Sejmu, przeprowadził w 2000 r. kontrolę wykonania budżetu państwa za rok 1999, w częściach pozostających w jego właściwości, w tym również w części dotyczącej byłego Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Departament przygotował informację o wynikach tej kontroli. Była ona omawiana podczas posiedzenia Komisji w czerwcu ubiegłego roku.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Na wniosek Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki, Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła w 2000 roku, koordynowaną przez Departament Zdrowia i Kultury Fizycznej, kontrolę przestrzegania zasad i trybu dofinansowywania, ze środków specjalnych Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, inwestycji sportowych, ze szczególnym uwzględnieniem inwestycji o strategicznym znaczeniu dla sportu polskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Kontrola ta dotyczyła wykonania tych zadań w 1999 r. i przeprowadzono ją w Urzędzie Kultury Fizycznej i Sportu oraz w BIG Banku Gdańskim SA. Ponadto objętą nią ponad 11 jednostek, wśród których były akademie wychowania fizycznego oraz kluby sportowe, realizujących zadania inwestycyjne dofinansowywania przez Urząd.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Ustalenia kontroli oraz wynikające z niej oceny i wnioski zostały przedstawione w informacji o wynikach kontroli wykonania budżetu państwa w 1999 r., w części 45 - Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki. Informacja ta była rozpatrywana przez Komisję.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Pragnę nadmienić, że podczas posiedzenia Komisji, które odbywało się w dniu 25 października 2000 roku, została przedstawiona informacja o wynikach kontroli gospodarowania przez Centralny Ośrodek Sportu posiadanym majątkiem trwałym, z uwzględnieniem wykorzystania dotacji budżetowej oraz środków specjalnych UKFiT w latach 1996–1999.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Ponadto podczas posiedzenia Komisji w dniu 12 kwietnia 2000 r. Departament Zdrowia i Kultury Fizycznej przedstawił informację o ustaleniach i wnioskach wynikających z kontroli przeprowadzonej przez NIK w Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki SA.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Odnosząc się do pełnego zakresu działań naszego departamentu, należy stwierdzić, że w 2000 r., w ramach kontroli koordynowanych i doraźnych, objęto działaniami kontrolnymi 42 jednostki. W wyniku tych kontroli, do kierowników jednostek kontrolowanych oraz jednostek nadrzędnych, a także do właściwych organów państwowych, wystosowano 68 wystąpień pokontrolnych, w tym jedno wystąpienie do Prezesa Rady Ministrów oraz 27 wystąpień do ministrów oraz kierowników urzędów centralnych.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">W okresie sprawozdawczym ujawniono przypadki uszczupleń finansowych na łączną kwotę 703 mln zł, w tym kwota 570 mln zł dotyczyła budżetu państwa, kwota 19 mln zł dotyczyła państwowych osób prawnych, natomiast w przypadku innych podmiotów kwota uszczupleń wyniosła 93 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">W związku z ujawnionymi uszczupleniami skontrolowane jednostki odzyskały - jest to stan na koniec grudnia 2000 r. - kwotę około 1 mln 400 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">W 2000 r., w związku ze stwierdzonym naruszeniem dyscypliny finansów publicznych, do komisji orzekających w tych sprawach zostały skierowane dwa wnioski o ukaranie. Wnioski te dotyczyły dwóch osób.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">W jednym przypadku, w związku z podejrzeniem o popełnienie przestępstwa, nasz departament skierował zawiadomienie do właściwego organu prokuratury.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Ponadto w dwóch wystąpieniach pokontrolnych zostały przedstawione oceny wskazujące na niezasadność pełnienia funkcji przez czterech pracowników winnych stwierdzonych nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Oficjalne sprawozdanie Najwyższej Izby Kontroli zostało przedstawione w obszernym dokumencie, który - jak mniemam - otrzymali wszyscy członkowie Komisji. Mam nadzieję, że otrzymaliście państwo sprawozdanie z działalności NIK, poszerzone o dodatkowe dokumenty, na płycie typu CD-ROM.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Poza sprawozdaniami za rok ubiegły oraz lata 1995–1999 znajdują się na niej wszystkie informacje, które media potocznie nazywają raportami, dotyczące wszystkich wyników kontroli, które zostały opublikowane w okresie od 1995 r. do czerwca 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#WicedyrektorDepartamentuZdrowiaiKulturyFizycznejwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejLewiński">Dziękuję za uwagę. Jeżeli pojawią się jakieś pytania lub uwagi, to chętnie na nie odpowiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Kto z państwa ma jakieś pytania, względnie spostrzeżenia dotyczące pracy Departamentu Zdrowia i Kultury Fizycznej NIK?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Chciałbym tylko wyrazić słowa uznania za dobrą i solidną pracę w zakresie kontroli zagadnień, które leżą również w obszarze zainteresowań naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Sądzę, że materiały, które przedstawiciele NIK prezentowali na forum naszej Komisji, zawierały wiele interesujących elementów i wniosków. Informacje te zawsze były nacechowane dążeniem do osiągnięcia znaczącej poprawy, a nie do tworzenia atmosfery sensacji.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PosełCzesławFiedorowicz">Istotne jest, że tak w dziedzinie turystyki jak i w dziedzinie kultury fizycznej, wnioski NIK były zawsze skwapliwie wykorzystywane i wprowadzane w życie. W tej sytuacji, jako członek tej Komisji, chciałbym tylko wyrazić podziękowanie kierownictwu i pracownikom departamentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Nie stwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Chciałbym zaproponować treść opinii nr 21 Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki, uchwalonej na posiedzeniu w dniu 4 lipca 2001 r. Jest ona przeznaczona dla Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. Oto ona:</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">„Na posiedzeniu w dniu 20 czerwca 2001 r. Komisja Kultury Fizycznej i Turystyki rozpatrzyła sprawozdanie z działalności NIK w części dotyczącej działań Departamentu Zdrowia i Kultury Fizycznej za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Po analizie otrzymanych dokumentów Komisja pozytywnie ocenia działalność Departamentu Zdrowia i Kultury Fizycznej NIK w roku 2000”.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy są uwagi do zaproponowanej treści opinii? Nie stwierdzam. W związku z tym stawiam wniosek o przyjęcie opinii nr 21. Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Stwierdzam, że członkowie Komisji w głosowaniu jednogłośnie opowiedzieli się za przyjęciem zaproponowanej treści opinii nr 21.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do rozpatrzenia kolejnego punktu porządku obrad. Pani minister Halina Wasilewska-Trenkner nie jest jeszcze obecna na sali obrad, tak więc rozpatrzymy teraz informację UKFiS oraz PZPN w sprawie kryteriów stawianych przez UEFA dla klubów uczestniczących w krajowych i międzynarodowych rozgrywkach piłkarskich.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Już w 2000 r. członkowie Komisji otrzymali od PZPN dosyć szeroką informację pisemną dotyczącą tych wszystkich kwestii. Uprzejmie proszę pana prezesa Eugeniusza Kolatora o dokonanie wprowadzenia do tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Dziękuję bardzo za zaproszenie na posiedzenie Komisji i umożliwienie przedstawicielom PZPN przedstawienia tej problematyki.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Rozpocznę od tego, iż w momencie, gdy w połowie ubiegłego roku otrzymaliśmy od UEFA materiał dotyczący wprowadzenia obowiązku uzyskiwania licencji przez kluby piłkarskie występujące w najwyższej klasie rozgrywek, natychmiast przystąpiliśmy do prac, w wyniku których dokument ten został przetłumaczony na język polski.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Cała ta problematyka jest niezwykle istotna. Ponadto zrealizowanie wszystkich wymogów UEFA wykracza poza możliwości samego PZPN, zatem postanowiliśmy zainteresować tą problematyką wszystkie organa państwa, rozpoczynając od prezydenta, poprzez Sejm, premiera, Urząd Kultury Fizycznej i Sportu, a także wojewodów, marszałków województw oraz władze samorządowe wszystkich miast, gdzie krają kluby I i II ligi piłkarskiej.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Jednocześnie, zdając sobie sprawę, iż nie jest możliwe natychmiastowe spełnienie wszystkich wymogów tego dokumentu, PZPN w styczniu br. wystąpił do UEFA o rozłożenie w czasie dochodzenia do spełnienia tychże wymogów. Postulowaliśmy również odstąpienie od pewnych wymogów - odstąpienie to dotyczyłoby krajów naszej części Europy - w tym szczególnie wymogu pokrycia dachem widowni sportowych.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Według wymogu UEFA, na stadionie piłkarskim powinno być zadaszonych minimum 10 tys. miejsc. Rzecz w tym, iż na mecze pierwszoligowe średnio przychodzi w Polsce około 4,5 tys. widzów. Oznacza to, że ów wymóg był nieco na wyrost. Zaproponowaliśmy więc inne rozwiązanie, czyli żeby minimum wynosiło 50% miejsc na stadionie.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Tak wyglądał nasz wstępny program działania. W dalszej kolejności powołaliśmy odpowiedni zespół osób, w ramach PZPN, który przełożyłby dokument, który otrzymaliśmy od UEFA, na wewnętrzny dokument PZPN obowiązujący w przypadku rozgrywek piłkarskich prowadzonych w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Prace te zostały zakończone. Następnie w dniu 27 maja br. Zarząd PZPN podjął uchwałę o wprowadzeniu licencji dla klubów najwyższej ligi. Obowiązek uzyskania licencji wprowadza się w terminie od 1 lipca 2002 r. Pokrywa się to z okresem przerwy przed kolejnym sezonem rozgrywek.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">W dokumencie tym zobowiązaliśmy kluby I ligi oraz te kluby, które chcą w przyszłości występować w europejskich rozgrywkach pucharowych, do spełnienia określonych wymogów, które można podzielić ma cztery podstawowe grupy związane z poszczególnymi wymogami.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Te grupy to prawna i organizacyjno-finansowa podstawa działalności klubu, część sportowa, infrastruktura na stadionie i wokół stadionu oraz grupa zagadnień związanych z zapleczem etc.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Posługujemy się podobnym podziałem, jak ten, który zastosowano w dokumencie przesłanym nam przez UEFA.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Od kwietnia przyszłego roku, kluby, które będą chciały występować w rozgrywkach I ligi będą musiały spełnić odpowiednie wymogi w ramach każdego z tych działów i złożyć dokumenty w celu uzyskania tej licencji.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Licencja będzie uprawniała do występów w I lidze piłkarskiej, natomiast jej nieuzyskanie może spowodować niedopuszczenie danego klubu do występów w tej klasie rozgrywek.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Dokument ten określa wiele elementów. Skupię się na moment na zagadnieniu infrastruktury i stwierdzę, że dochodzenie do stanu, w którym wszystkie stadiony I-ligowe będą posiadały sztuczne oświetlenie, będzie realizowane w ramach umowy z Canal Plus, który chce przeprowadzać bezpośrednie transmisje telewizyjne w godzinach wieczornych. Termin zainstalowania aparatury oświetleniowej na wszystkich stadionach 1-ligowych wyznaczono na koniec 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-6.13" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Ten sam termin dotyczy obowiązku zadaszenia obiektu, natomiast jeżeli chodzi o zainstalowanie siedzisk, to obowiązuje termin wcześniejszy. Właściwie wprowadza się ten obowiązek stopniowo i z początkiem każdego kolejnego roku będzie trzeba instalować kolejne 10% miejsc w formie foteli indywidualnych.</u>
          <u xml:id="u-6.14" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Jeżeli dany klub nie jest w stanie osiągnąć danych wskaźników procentowych, wówczas będzie mógł wyłączyć część stadionu z użytkowania, obniżając w ten sposób liczbę siedzisk niezbędnych do zainstalowania.</u>
          <u xml:id="u-6.15" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Istnieją jeszcze wymogi związane z zapewnieniem zawodnikom szatni odpowiedniej wielkości z odpowiednim wyposażeniem, czyli np. gabinetem odnowy oraz wszystkimi innymi elementami, które są niezbędne przy uprawianiu piłki nożnej na najwyższym poziomie ligowym.</u>
          <u xml:id="u-6.16" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Jednocześnie wprowadzamy elementy, które mają uporządkować całą finansową stronę działalności klubów piłkarskich. Będą one zobowiązane do przedkładania zrównoważonego budżetu, zarówno po stronie dochodów, jak i o po stronie wydatków, związanych z co najmniej rocznym funkcjonowaniem klubu, czyli okresem jednego sezonu rozgrywek.</u>
          <u xml:id="u-6.17" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Niezbędne będzie również przedstawienie dokumentów świadczących o regulacji zobowiązań w stosunku do ZUS oraz wobec budżetu państwa. Kluby będą również musiały przedstawiać dokumenty świadczące o regulacji wszystkich zobowiązań w stosunku do innych członków Polskiego Związku Piłki Nożnej.</u>
          <u xml:id="u-6.18" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Wymogi dotyczące części sportowej polegają na tym, że klub, który będzie chciał uczestniczyć w rozgrywkach I ligi, już od tego roku będzie musiał posiadać dwa zespoły młodzieżowe regularnie uczestniczące w rozgrywkach, a od następnego roku aż cztery takie zespoły.</u>
          <u xml:id="u-6.19" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Jesteśmy gotowi przekazać Komisji pełną wersję tego dokumentu, zresztą został on zamieszczony w Internecie na stronie Polskiego Związku Piłki Nożnej, zatem jest on ogólnie dostępny.</u>
          <u xml:id="u-6.20" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Celem naszego wystąpienia do wszystkich organów państwa, była potrzeba - oceniliśmy, iż ona występuje - zainteresowania wszystkich koniecznością dostosowania naszych obiektów sportowych do wymogów stawianych przez UEFA.</u>
          <u xml:id="u-6.21" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Obecnie polskie stadiony nie spełniają tych wymogów. Jest to poważny problem. Należy zatem rozwiązać bardzo wiele istotnych spraw, poczynając od kwestii własności gruntów, która w wielu przypadkach jest niezwykle zagmatwana - mógłbym podać przykłady, ale to chyba nie czas i nie miejsce, by rozmawiać o tego typu szczegółach - a kończąc na kwestii własności obiektów sportowych.</u>
          <u xml:id="u-6.22" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Jeżeli chodzi o ten problem, to obecnie, zgodnie z ustawą o kulturze fizycznej, powstają sportowe spółki akcyjne i jeżeli nie są one właścicielem danego obiektu sportowego, to raczej nie chcą ponosić nakładów inwestycyjnych. Zresztą uniemożliwiają im to przepisy prawa.</u>
          <u xml:id="u-6.23" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Rysuje się również inny problem prawny, mianowicie, czy inwestycje, które znajdują się w rękach prywatnych, np. sportowej spółki akcyjnej, mogą być dofinansowywane z pieniędzy budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-6.24" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">W ocenie PZPN byłoby najlepiej, gdyby obiekty sportowe były komunalną własnością miasta. Byłoby to najprostsze rozwiązanie, jako że obecnie mamy do czynienia z poważnym zamieszaniem i kluby muszą płacić podatek od wieczystego użytkowania, podatek od nieruchomości etc. Powoduje to powstawanie określonych problemów.</u>
          <u xml:id="u-6.25" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">W przypadku komunalizacji obiektów sportowych, klub rozgrywający mecz na danym obiekcie, czyli organizujący tam imprezę komercyjną, powinien wnosić opłatę za wynajmowanie tego obiektu. Z drugiej strony kluby powinny posiadać własne ośrodki szkoleniowe, oczywiście tamtejsze boiska nie posiadałyby trybun, zatem nie byłoby konieczne spełnienie wszystkich omawianych wymogów dotyczących widowni sportowej.</u>
          <u xml:id="u-6.26" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Te ośrodki szkoleniowe byłyby położone na obrzeżach miast na terenach należących do klubu. Konieczne byłoby spełnienie wszystkich wymogów dotyczących warunków treningu sportowego, a także wymogów związanych z kwestiami medyczno-sportowymi.</u>
          <u xml:id="u-6.27" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Mecze byłyby rozgrywane na stadionie, który to obiekt należałby do miasta.</u>
          <u xml:id="u-6.28" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Kierujemy prośbę do członków Komisji, by problemy te zostały wzięte pod uwagę w trakcie prac parlamentarnych. Prośba ta adresowana jest również do przedstawicieli rządu.</u>
          <u xml:id="u-6.29" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Chciałbym powiedzieć o jeszcze jednej kwestii. Poruszałem ją już w trakcie specjalnej konferencji, która swego czasu odbywała się w siedzibie parlamentu. Otóż, według naszej oceny, niezbędne jest rozpoczęcie prac nad projektem odrębnej ustawy podatkowej, która obowiązywałaby klub sportowe i organizacje zajmujące się sportem.</u>
          <u xml:id="u-6.30" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Obecnie mamy do czynienia z bardzo poważnymi problemami - mówię to na podstawie własnych doświadczeń - które rodzą się w trakcie naszych kontaktów z Urzędem Kontroli Skarbowej. Jest to związane z faktem, iż występuje daleko posunięta dowolność interpretacji tego samego przepisu prawnego.</u>
          <u xml:id="u-6.31" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Jeden organ stwierdza naruszenie prawa, natomiast w wyniku złożenia odwołania do organu drugiej instancji, zostaje przedstawione odmienne stanowisko prawne. Owo stanowisko jest diametralnie różne, tak więc należałoby jakoś te kwestie uregulować.</u>
          <u xml:id="u-6.32" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Kolejna sprawa. Otóż z dniem 1 stycznia 2001 r. weszła w życie ustawa o pomocy finansowej dla podmiotów gospodarczych. Powstał zatem problem ustalenia, czy klub sportowy - w kontekście owych spraw podatkowych - jest podmiotem gospodarczym, czy też nim nie jest? Czy zatem to odnosi się jeszcze do ordynacji podatkowej, a nie do nowej ustawy?</u>
          <u xml:id="u-6.33" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Powstaje zatem wiele sporów i niedomówień pomiędzy osobami kierującymi podmiotami zajmującymi się sportem - w tym również klubami mającymi charakter stowarzyszeń - a pracownikami kontroli skarbowej czy też urzędów skarbowych.</u>
          <u xml:id="u-6.34" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Zdaniem PZPN kwestie te należy rozwiązać w inny sposób, tak by wszystko było jasne.</u>
          <u xml:id="u-6.35" who="#WiceprezesPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnejEugeniuszKolator">Tyle z mojej strony. Jeżeli pojawią się pytania, to na tyle, na ile będę w stanie, udzielę na nie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">Cieszę się, że zdaniem PZPN, obiekty sportowe powinny należeć do samorządów lokalnych. Jest to oczywiste, ale do tej prawdy nie udaje się - niestety - wszystkich przekonać.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełStanisławPaszczyk">Budzi moją zgrozę, gdy środki parabudżetowe są przeznaczane na budowę komercyjnego stadionu krakowskiej „Wisły”. Nawet z punktu widzenia przepisów prawnych, taka sytuacja jest niedopuszczalna.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PosełStanisławPaszczyk">Ogólnoświatowa praktyka jest taka, że stadiony piłkarskie są prywatnymi komercyjnymi obiektami - tak jest w przypadku stadionów Realu Madryt oraz FC Barcelona - albo są one obiektami samorządowymi - tak zazwyczaj jest we Włoszech, np. w Turynie - które są nieodpłatnie udostępniane dla potrzeb szkolenia młodzieży oraz rozgrywek niekomercyjnych, natomiast pierwszoligowe kluby włoskie wynajmują te stadiony za pieniądze, na potrzeby rozgrywania tam meczów. Odbywa się to na podstawie umów handlowych.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PosełStanisławPaszczyk">Chciałbym zwrócić się do członków Komisji z postulatem, żebyśmy oprotestowali jakiekolwiek udzielanie środków finansowych, pochodzących z dopłat do stawek w grach liczbowych, na przedsięwzięcia inwestycyjne realizowane w ramach sportowych spółek akcyjnych, czyli w ramach podmiotów komercyjnych.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PosełStanisławPaszczyk">Uważam, że środki te należy skierować na cele, na które są one niezbędne, a poza tym na ich realizację raczej nie znajdą się żadne inne pieniądze. Otrzymałem sygnał, że w Hiszpanii podejmuje się w trybie natychmiastowym budowę ponad 100 boisk ze sztuczną nawierzchnią, jako że za 3 lata UEFA i FIFA wprowadzą wymóg posiadania takich boisk.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PosełStanisławPaszczyk">Okazuje się, że w przeliczeniu na złotówki, budowa takiego boiska kosztuje ok. 1 mln zł, czyli niewiele drożej niż budowa boiska trawiastego wraz z instalacją systemu nawadniania. W dodatku owe naturalne boiska są niezwykle kosztowne w konserwacji.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#PosełStanisławPaszczyk">Jeżeli chodzi o sztuczne boiska, to FIFA udziela licencji na budowę tego typu nawierzchni ostatniej generacji. Zapewniają one spełnienie wszystkich wymogów i gwarantują pełne bezpieczeństwo.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#PosełStanisławPaszczyk">Takie rysują się perspektywy w tym względzie. Należałoby pomóc PZPN w realizacji tego typu inwestycji, bowiem nie mają one charakteru komercyjnego. Niezbędna jest również pomoc w zakresie innych rozwiązań, np. instalacji monitoringu.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#PosełStanisławPaszczyk">Kolejna sprawa. Chciałbym zapytać pana prezesa, czy PZPN zwracał uwagę klubom, że w ramach wprowadzenia działalności sportowej, dozwolone jest tylko bezgotówkowy obrót środkami finansowymi. Gdy słyszę, że pan X przyjechał z Niemiec z walizką, w której znajdowało się 100 czy 200 tysięcy marek, to włosy mi dęba stają, bowiem w przypadku każdego innego typu działalności gospodarczej, prokurator po otrzymaniu tego typu informacji powinien natychmiast zająć się sprawą.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#PosełStanisławPaszczyk">Niestety, takie przypadki są nagminne, a przecież w żadnym cywilizowanym kraju, w ramach systemu sportu profesjonalnego, nie jest dozwolone, by jakiekolwiek płatności odbywały się w formie gotówkowej.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#PosełStanisławPaszczyk">Jeżeli ta zasada będzie w Polsce stosowana, wówczas PZPN będzie dysponował lepszą możliwością monitorowania rozliczeń finansowych między klubami, czy też między menedżerami a klubami, w taki sposób, by możliwe do wykrycia były zachowania korupcyjne.</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#PosełStanisławPaszczyk">Kieruję to pytanie pod adresem pana prezesa Eugeniusza Kolatora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełKarolŁużniak">Rozumiem, że decyzje dotyczące owych wymogów UEFA podjęła w trakcie posiedzenia jakiegoś swojego ciała statutowego i - jak mniemam - brali w nim udział również przedstawiciele naszych władz piłkarskich. Chciałbym się dowiedzieć, jak odnieśli się oni do tych wymogów?</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełKarolŁużniak">Pytam o to w szerszym kontekście, bowiem wydaje mi się, że podobne debaty toczą się obecnie w innych krajach środkowoeuropejskich i wschodnioeuropejskich, np. w Rumunii, Rosji czy na Ukrainie, jako że władze krajowych federacji piłkarskich tych krajów, zapewne stają się podobnymi problemami co PZPN.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PosełKarolŁużniak">Proszę mi powiedzieć, czy przedstawiciele PZPN wyrazili na forum UEFA jakąś opinię w omawianym temacie, a jeżeli tak się stało, to czy opinia ta była w jakiś sposób brana pod uwagę?</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PosełKarolŁużniak">Kolejna sprawa. Powiem szczerze, że dokument, który otrzymaliśmy kilka miesięcy temu - dziękuję za to, ponieważ mogłem się z nim gruntownie zapoznać - przyjąłem z ogromną satysfakcją. Ucieszyłem się, że UEFA podjęła taką inicjatywę, ponieważ mam nadzieję, że stawianie takich wymagań przed polskimi klubami oraz ich stadionami, doprowadzi do tego, że skończy się bylejakość w polskiej piłce nożnej, a na krajowej arenie piłkarskiej pozostaną tylko solidnie zorganizowane kluby.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PosełKarolŁużniak">Przedstawiciele ich władz będą świadomi, że pełnienie ich funkcji, to nie tylko prestiż społeczny, ale również ogromna liczba obowiązków do wypełnienia, w tym również obowiązek zapewnienia miłośnikom piłki nożnej odpowiednich warunków oglądania meczów.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#PosełKarolŁużniak">Być może wrócą dawne czasy i znów będzie można pójść na mecz piłkarski w gronie rodzinnym. Przepraszam za truizm, ale wszyscy wiemy w obecnej dobie nie chodzi się w Polsce na mecze piłkarskie całymi rodzinami, przede wszystkim z obawy o bezpieczeństwo. Ucieszyłem się zatem, że coś zaczęło dziać się w tej materii. Mam nadzieję, że dzięki stawianiu tego typu wymagań, w polskiej lidze piłkarskiej będą uczestniczyły klub solidne, profesjonalne, dobrze zorganizowane i posiadające widownie spełniające wszelkie warunki bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#PosełKarolŁużniak">Popieram ideę wprowadzenia obowiązku posiadania przez kluby co najmniej dwóch drużyn młodzieżowych. Mam również nadzieję, że nowe przepisy przyczynią się do ukrócenia praktyki nieoficjalnych rozliczeń finansowych, czyli owego zjawiska przekazywania pieniędzy „pod biurkami”. Mówił o tym pan poseł Stanisław Paszczyk.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#PosełKarolŁużniak">Sformułowanie przez UEFA owego dokumentu oraz objęcie wymogami, które zostały w nim opisane, rozgrywek ligowych w naszym kraju, uznałem za bardzo pozytywny objaw, który pozwoli polskiej piłce nożnej osiągnąć europejski poziom, a więc wysoką jakość organizacyjną, widowiskową i sportową.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#PosełKarolŁużniak">W kontekście całej sprawy rysuje się pytanie, czy polskie kluby zdołają podołać tym wyzwaniom? Problem ten poruszył tak pan prezes Eugeniusz Kolator, jak i pan poseł Stanisław Paszczyk, a także kilka innych osób, które znają się na sporcie profesjonalnym, szczególnie na piłce nożnej.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#PosełKarolŁużniak">Nie ulega wątpliwości, iż nie istnieje możliwość ustawowego uregulowania, że stadiony piłkarskie powinny być własnością komunalną. Mamy jednak pewne wspólne interesy, jeżeli chodzi o wykorzystanie pieniędzy pochodzących ze środka specjalnego UKFiS. Niegdyś dzieliliśmy te pieniądze centralnie, natomiast obecnie 60% tych środków znajduje się w urzędach marszałkowskich, a więc w jednostkach samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#PosełKarolŁużniak">Możemy jedynie rozmawiać o kwestiach strategicznych, ale większość tych środków jest rozdzielana przez te samorządy.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#PosełKarolŁużniak">Nie dopuszczam w ogóle możliwości, żeby stadion znajdujący się w posiadaniu jakiegoś prywatnego podmiotu, mógł być zasilany z pieniędzy pochodzących ze środka specjalnego UKFiS. Oznacza to, że potrzeby komercyjnych klubów, czyli sportowych spółek akcyjnych, muszą być zaspokajane w jakiś inny sposób.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#PosełKarolŁużniak">Mam pewną propozycję, choć z pewnością pomysł ten nie zostanie zrealizowany w tej kadencji Sejmu. Otóż Komisja powinna rzucić hasło przeprowadzenia ogólnopolskiej dyskusji na temat możliwości spełnienia wymagań UEFA.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#PosełKarolŁużniak">Być może niezbyt dobrze kojarzyłaby się idea zwołania zjazdu wszystkich marszałków województw oraz prezesów okręgowych związków piłki nożnej, ale wydaje mi się, że byłoby niezbędne, żeby wicemarszałkowie odpowiedzialni w województwach za kulturę fizyczną, przedstawiciele władz piłkarskich oraz członkowie Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki wspólnie wzięli udział w burzy mózgów poświęconej omawianemu tematowi.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#PosełKarolŁużniak">Niezbędne są ustalenia dotyczące środka specjalnego, pomocy państwa, a także odpowiedniej polityki fiskalnej, ale wszystko to powinno dotyczyć określonego zakresu, bowiem nie może się okazać, że stwarza się ulgi podatkowe czy udogodnienia dla podmiotu, który publicznie głosi, że zarabia ogromne pieniądze na piłce nożnej, w wyniku czego wpływy finansowe tego podmiotu jeszcze ulegną zwiększeniu.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#PosełKarolŁużniak">Reasumując pragnę przypomnieć, iż prosiłem o poinformowanie nas, jakie opinie wyrażali przedstawiciele Polski podczas owego posiedzenia europejskich władz piłkarskich. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#PosełKarolŁużniak">Po drugie, chcę po raz wtóry wyrazić opinię, że ów dokument nie powinien być dla nas tragedią, jako że ma się on przyczynić do uporządkowania działalności polskich klubów piłkarskich oraz do znalezienia takich rozwiązań, które pomogą profesjonalnemu, solidnemu i dobrze zarządzanemu klubowi spełnić te wszystkie wymogi, które wynikają z dokumentu sformułowanego przez UEFA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Z informacji przedstawionej przez pana prezesa Eugeniusza Kolatora wynika, że na obecnym etapie całą procedurę licencyjną przeprowadza PZPN. Chciałbym zapytać pana prezesa, czy ewentualnie jest przewidywane przekazanie tych praw, oczywiście za zgodą UEFA, jakiemuś innemu podmiotowi, np. owej Polskiej Autonomicznej Lidze Piłkarskiej, która to organizacja na razie rodzi się z bólami, odbywając walne zgromadzenia, ale nie rozpoczynając realnej działalności?</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy możliwość taka jest brana pod uwagę, czy też na obecnym etapie jest ona wykluczana?</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Pozostaje jeszcze kwestia standardu i wymagań dotyczących obiektów sportowych. Sądzę, że to samorządy wojewódzkie kreują określoną politykę w regionach, natomiast samorządami, które z mocy prawa, zazwyczaj są właścicielami obiektów sportowych, są właśnie samorządy gminne.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Oznacza to, że władze gminne muszą wykazać zainteresowanie i chęć wytwarzania określonej atmosfery w danym województwie, w kontekście potrzeby spełnienia omawianych dzisiaj wymagań. Chodzi o to, by władze poszczególnych gmin miały pewien wpływ na władze wojewódzkie, które znając harmonogram wdrażania procedur dotyczący inwestycji sportowych, powinny wyodrębnić pewną pulę środków finansowych na potrzeby realizacji inwestycji związanych ze stadionami piłkarskimi znajdującymi się na ich terenie.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Niespełnienie owych wymagań i kryteriów oznaczałoby, że w danym regionie, ze względów formalnoprawnych, określone drużyny mogą wypaść z systemu rozgrywek.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Zgadzam się zatem z panem posłem Karolem Łużniakiem, że należałoby podjąć odpowiednie rozmowy z przedstawicielami samorządowych władz województw, ale konieczne są również kontakty z władzami samorządowymi gmin, na których terenie znajdują się te obiekty piłkarskie. Sądzę, że byłoby warto, gdyby doszło do tego typu spotkania z inicjatywy PZPN.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Być może tego typu spotkania już się odbywały w niektórych częściach kraju. Chodzi przede wszystkim o to, by uświadomić wszystkim decydentom na poziomie gminy, że ów dokument UEFA nie zawiera haseł i deklaracji, ale na jego podstawie PZPN zamierza wprowadzić obligatoryjne obowiązki i wymogi dotyczące wszystkich klubów pierwszoligowych, a ci, którzy tych wymogów nie spełnią, mogą wypaść z systemu tychże rozgrywek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">Chciałbym zapytać pana prezesa Eugeniusza Kolatora, czy istnieje szansa przekonania władz klubów I i II ligi, by dwa czy nawet trzy kluby piłkarskie z tego samego miasta rozgrywały swoje mecze na tym samym stadionie, który byłby dobrze utrzymanym obiektem miejskim?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa ma jeszcze jakieś pytania lub uwagi? Nie stwierdzam. W takim razie uprzejmie proszę pana prezesa o odniesienie się do dotychczas postawionych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Na wstępie pragnę stwierdzić, w odniesieniu do pytania pana posła Stanisława Paszczyka, że PZPN przestrzega i wymaga tego samego od klubów, by pieniądze były przekazywane bezgotówkowo, czyli przelewami, co jest zgodne z obowiązującym prawem.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Oczywiście, w prasie pojawia się wiele enuncjacji na temat nieprawidłowości, natomiast w jednym przypadku, gdy PZPN miał ewidentne dowody na to, że pieniądze zostały przekazane w formie gotówki i poza określonym limitem ustalonym w euro, wówczas sprawa została przez Związek skierowana do prokuratury. Tego typu dochodzenie prowadzi prokuratura w Olsztynie.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">W omawianym zakresie muszą być przestrzegane przepisy państwowe, a jeżeli będziemy mieli ewidentne dowody na ich przekroczenie i naruszenie dyscypliny finansowej, wówczas będziemy przekazywać sprawę do prokuratora lub do urzędu skarbowego.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Jeżeli chodzi o naszych przedstawicieli we władzach UEFA oraz ich rolę w podejmowaniu decyzji na temat owych wymogów, to pragnę poinformować państwa, że nie posiadamy swojego przedstawiciela w Komitecie Wykonawczym UEFA, które to ciało podejmowało tę uchwałę.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Natomiast, zgodnie z tym co stwierdziłem, natychmiast wystąpiliśmy o rozłożenie w czasie konieczności wypełniania tych wszystkich wymogów. Wiele innych krajów środkowo-europejskich i wschodnioeuropejskich wystąpiło do UEFA w podobnym duchu.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Wraz z innymi pięcioma krajami jesteśmy zaliczeni do grupy, która jest pilotowana przez federację szwedzką, która na forum UEFA, przekazuje nasze uwagi - oraz pozostałych pięciu federacji krajowych - dotyczące tych rozwiązań, które właśnie zostały przez UEFA wprowadzone.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Tak więc przez cały czas monitorujemy wprowadzanie tych wymogów, a w przypadku, gdy dostrzegamy jakieś problemy, wówczas sygnalizujemy władzom UEFA, iż oczekujemy jakiejś prolongaty czy też wręcz odstąpienia od wymogów, które na obecnym etapie w ogóle nie odnoszą się do realnej sytuacji występującej w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Jeżeli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa na stadionach piłkarskich, to przez cały czas borykamy się z tym problemem, podejmujemy wszelkie możliwe działania i staramy się wyciągać konsekwencje wobec wszystkich winnych wywołania jakichkolwiek zaburzeń podczas meczów piłkarskich.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Sami jednak państwo wiecie, jak trudno jest znalezienie w tłumie indywidualnej osoby, której można by wymierzyć karę za przekroczenie przepisów. Mamy przykłady z praktyki sądów oraz kolegiów do spraw wykroczeń, kiedy to zatrzymuje się 40 chuliganów, ale udaje się ukarać tylko 7 osób.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Są również przykłady pozytywne, iż sądy orzekają surowe kary dla stadionowych chuliganów. Można mieć nadzieję, że choć proces zwiększania bezpieczeństwa na naszych stadionach jest długotrwały, to jednak postępuje. Dzięki pomocy UKFiS w postaci środków z dopłat do stawek w grach liczbowych, już 10 stadionów klubów pierwszoligowych ma zamontowany na stałe system monitorowania widowni.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Ten proces jest w toku i w roku bieżącym kolejne stadiony zostaną wyposażone w tego typu systemy.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Jeżeli chodzi o kwestie podatkowe, to oczywiście nie ma mowy o takich patologiach, które umożliwiałyby uzyskiwanie korzyści przez komercyjne podmioty związane z piłką nożną. Mówię o tym w kontekście propozycji opracowania specjalnej ustawy podatkowej dotyczącej tego typu działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że w tym roku wprowadzono podatek VAT od hoteli. Jeżeli zatem jako PZPN organizujemy zgrupowania - jak wiadomo, odbywają się one również w hotelach - to nie wolno mi wliczyć podatku VAT w koszty działalności, natomiast jeżeli tę samą usługę zakupię przez biuro podróży i dołożę 5% ceny, wówczas owo odliczenie będzie możliwe. Chodzi mi przede wszystkim o tego typu kwestie. Powinny one być uregulowane w sposób klarowny, tak żebyśmy nie prowadzili niepotrzebnych sporów z urzędami skarbowymi.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Pan przewodniczący pytał o możliwość przekazania kwestii udzielania licencji innemu podmiotowi. Pragnę wyjaśnić, że licencje zawsze będzie wydawała federacja krajowa, czyli w przypadku Polski - PZPN. Z kolei, jeżeli chodzi o prowadzenie samych rozgrywek, to przekazanie tej kwestii będzie w przyszłości możliwe, tyle że ów podmiot musi dojrzeć.</u>
          <u xml:id="u-13.14" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Na razie Polska Autonomiczna Liga Piłkarska jeszcze się nie wykształciła i nie posiada realnych możliwości prowadzenia rozgrywek ligowych, natomiast w przyszłości zostaną przyjęte rozwiązania, które są stosowane w krajach europejskich i organizacja ta będzie mogła się tym zająć.</u>
          <u xml:id="u-13.15" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">W gestii PZPN pozostaną również sprawy dyscyplinarne oraz sprawy sędziowskie.</u>
          <u xml:id="u-13.16" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Reasumując można stwierdzić, że spory zakres spraw może zostać przekazanych Polskiej Autonomicznej Lidze Piłkarskiej, z tym że ten podmiot musi być do tego właściwie przygotowany. W przeciwnym razie powstałby straszny bałagan. W dodatku całe odium tej sytuacji spadłoby na Polski Związek Piłki Nożnej.</u>
          <u xml:id="u-13.17" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Jeżeli chodzi o kolejną kwestię poruszoną przez pana posła Stanisława Paszczyka, to PZPN jest za tym, by dwa kluby z tego samego miasta rozgrywały swoje mecze na tym samym obiekcie. Niegdyś na Stadionie Śląskim dwa lub nawet trzy kluby rozgrywały kolejno swoje mecze, natomiast wydaje się, że w niektórych miastach coś takiego praktycznie jest niemożliwe, chyba ze względów historycznych i osobistych.</u>
          <u xml:id="u-13.18" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Na niczym spełzły próby załatwienia, by „Polonia” Warszawa rozgrywała mecze w ramach pucharów europejskich na stadionie „Legii”. Nie będę komentował tej sytuacji, ponieważ nie chcę naruszyć czyjejś godności.</u>
          <u xml:id="u-13.19" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Oczywiście, sama idea jest słuszna. Nie jesteśmy za tym, by budować więcej stadionów piłkarskich niż naprawdę trzeba. Niech każdy klub dysponuje własnym ośrodkiem szkoleniowym, natomiast mecze niech rozgrywa na stadionie należącym do samorządu miejskiego, oczywiście wnosząc opłatę za wynajęcie obiektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełKarolŁużniak">Rozumiem, że jest to zgodne z przepisami UEFA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Tak, oczywiście.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Jeżeli chodzi o kwestię budowy sztucznych boisk, to w ramach PZPN trwają prace, by została dopuszczona możliwość rozgrywania meczów, nawet pierwszoligowych, na boiskach tego typu. Sądzę, że te prace zakończą się do końca roku i zostanie wydana odpowiednia uchwała Zarządu PZPN.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Będzie to zgodne z wytycznymi UEFA i FIFA, jakkolwiek muszę wspomnieć, iż zaznaczył się drobny spór między tymi organizacjami na temat odpłatności za uzyskanie licencji na produkcję sztucznej murawy. Przedstawiciele UEFA uważają, że licencja ta powinna być bezpłatna, natomiast przedstawiciele FIFA chcą za to brać pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Oczywiście, nie mamy żadnego wpływu jak ten spór się zakończy, natomiast przygotowujemy stosowne przepisy, które dopuściłyby możliwość rozgrywania ligowych meczów piłkarskich na sztucznej nawierzchni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Chciałbym zapytać o jeszcze jedną kwestię. Otóż w mediach pojawiły się informacje, że zaproponowana zmiana systemu rozgrywek może nie dojść do skutku, ze względu na jakieś kwestie statutowe czy też inne. Czy pan prezes mógłby przedstawić nam jakieś uspokajające wyjaśnienia tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Prosiłbym również o odniesienie się do kwestii obowiązywania w naszym kraju tzw. prawa Bosmana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Chciałbym poruszyć kwestię rozgrywek piłkarskich na poziomie A-klasy i B-klasy. Otóż kluby piłkarskie należące do LZS, mają obecnie ogromne problemy związane z ostrą komercjalizacją tych rozgrywek. Chodzi przede wszystkim o podniesienie przez PZPN kosztów ich przeprowadzania.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Niejednokrotnie zwracaliśmy uwagę na ten fakt, wprawdzie te porozumienia są aktualne, ale jednak obserwuję regres w zakresie możliwości wielu samorządów, jeżeli chodzi o współfinansowanie klubów biorących udział w rozgrywkach piłkarskich najniższych klas.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Nie rozumiem, czym jest to uzasadnione, bowiem jeżeli PZPN dysponuje jakimiś środkami finansowymi, to mógłby postarać się o obniżenie kosztów prowadzenia tych rozgrywek, ponoszonych bezpośrednio przez kluby.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Kolejny problem sprowadza się do pytania, co zrobić z młodymi uzdolnionymi piłkarzami. Próbujemy ich wyselekcjonować w ramach różnych młodzieżowych turniejów piłkarskich, ale potem nie potrafimy zagospodarować tej utalentowanej grupy młodzieży i dokonać niezbędnej obróbki szkoleniowej. To są diamenty, ale trzeba je jeszcze oszlifować.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Kluby kupują zawodników za granicą, tymczasem Polski Związek Piłki Nożnej mógłby zająć się realizacją szkolenia z wybraną grupą młodych piłkarzy. Chodzi mi o 14–16-latków, którzy przecież pojawiają się w ramach turnieju „Piłkarska kadra czeka”.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#PosełRomanJagielińskiniez">W finałach tych rozgrywek przewija się mnóstwo talentów, ale potem całe towarzystwo się rozjeżdża i tracimy szansę na dalsze szkolenie. Ze strony Rady Głównej Zrzeszenia Ludowych Zespołów Sportowych były wysuwane propozycje organizowania konkretnych szkoleń współfinansowanych przez UKFiS oraz PZPN. Na razie inicjatywa ta znajduje się w fazie dyskusji, ale, niestety, nie przechodzi ona w fazę realizacji.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Uprzejmie proszę pana prezesa Eugeniusza Kolatora o odpowiedź na zarysowane kwestie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Jeżeli chodzi o zmiany w regulaminie rozgrywek ligowych, to podczas posiedzenia Zarządu PZPN, które odbywało się w dniu 27 maja br., sygnalizowaliśmy potrzebę przeprowadzenia tych zmian. Następnie Zarząd upoważnił Prezydium, swoją uchwałą, do podjęcia stosownych decyzji.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Oprócz tego statutu obowiązuje również regulamin pracy Zarządu, uchwalone przez tenże Zarząd, a także regulamin pracy prezydium Zarządu. Z tych uchwał wynikają również uprawnienia dla prezydium Zarządu, w związku z którymi, w okresie, gdy nie obraduje Zarząd, prezydium mogło podjąć tego typu rozstrzygnięcie.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">W ocenia prawników PZPN, przeprowadzenie zmian regulaminu rozgrywek ligowych, zawiera się w upoważnieniu, które otrzymaliśmy oraz naszych wewnątrzzwiązkowych regulaminach.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Nie byliśmy w stanie skonsultować tych decyzji z kierownictwami wszystkich klubów pierwszoligowych, ale przeprowadziliśmy rozmowy z prezesami dziesięciu klubów i oni nie kwestionowali inicjatywy zmian, zresztą do dnia dzisiejszego nie uczynił tego żaden z prezesów klubów pierwszoligowych.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Pragnę zwrócić uwagę na fakt, że uchwała Zarządu stanowi, iż w I lidze gra 16 zespołów, dwa ostatnie zespoły spadają do II ligi, a trzeci i czwarty od końca rozgrywają spotkania barażowe z dwoma klubami drugoligowymi, natomiast prezydium nie zmieniło tych podstawowych zasad, a zmiany dotyczą tylko samego prowadzenia rozgrywek oraz obowiązujących regulaminów. W tym kontekście uważam, że wszystko jest w porządku i zmiany powinny wejść w życie bez zakłóceń oraz potrzeby opóźniania początku nowego sezonu.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Jeżeli chodzi o tzw. prawo Bosmana, to w tej sprawie przygotowywana jest uchwała FIFA, w myśl której zawodnik po ukończeniu 23 lat, w przypadku transferów zagranicznych będzie zawodnikiem wolnym, jeżeli wygaśnie mu kontrakt z dotychczasowym klubem.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Z tego co wiem, UEFA dąży do pewnego opóźnienia terminu wejścia w życie tego przepisu. Sprawa stanie na obradach FIFA w czasie zjazdu w dniu 8 lipca br. Wówczas rozstrzygnie się, kiedy ów przepis zostanie wprowadzony.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Jeżeli przepis ten wejdzie w życie, a UEFA nie będzie go w jakiś sposób oprotestowywać, wówczas będziemy musieli zacząć ów przepis stosować. Polski Związek Piłki Nożnej jako członek FIFA i UEFA musi przestrzegać uchwał podejmowanych przez te organizacje. Polskie kluby będą musiały dostosowywać się do tego przepisu przy podpisywaniu kontraktów z zawodnikami.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">W kwestii szkolenia młodzieży pragnę stwierdzić, że PZPN, zgodnie z przepisami oraz w związku z wynikami kontroli przeprowadzonej przez Urząd Kontroli Skarbowej, nie może przekazywać pieniędzy swoim członkom.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Prowadzimy jednak szkolenie w czterech grupach wiekowych, na które rocznie przekazujemy kwotę rzędu 2 mln zł. Pieniądze te otrzymują okręgowe związki piłki nożnej, które selekcjonują najzdolniejszą młodzież z lokalnych klubików, a następnie na tej bazie powołują reprezentacje wojewódzkie. One prowadzą rozgrywki aż do finału mistrzostw Polski. System ten jest połączony - poprzez jedną z tych grup - z piłkarskimi rozgrywkami w ramach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Dodam, iż poprzez licencje zobowiązujemy kluby pierwszoligowe i drugoligowe do prowadzenia od 2002 r. po co najmniej 4 drużyny młodzieżowe. W związku z tym powstaje szansa, że szczególnie utalentowana młodzież z małych lokalnych klubów, będzie miała możliwość przechodzenia do tychże klubów pierwszo- i drugoligowych. Ewentualnie będą one same szkoliły młodzież. Oczywiście, te kwestie są związane z zasadami rynkowymi i nie za bardzo możemy w nie ingerować.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Jeżeli chodzi o piłkarzy amatorów szkolonych w klubach, to ustaliliśmy wysokość ryczałtowej kwoty, którą należy wpłacić w przypadku, gdy do klubu przechodzi junior z innego klubu. Wysokość tej kwoty wynosi 2400 zł za rok szkolenia.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Piłkarz ten po każdym cyklu rozgrywkowym może zmienić barwy klubowe. Jest on amatorem, tak więc nie możemy go przywiązywać do poprzedniego klubu, ale za okres szkolenia w tym klubie przysługuje owa kwota ryczałtowa, wynosząca 2400 zł. Takie dane uzyskaliśmy z kilku klubów, które szkolą młodzież, co oznacza, że wartość kwotową ustawiliśmy nie w drodze rozważań teoretycznych, ale wzięliśmy ją z życia.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">W bieżącym roku uzyskaliśmy od FIFA kwotę w wysokości 1 mln zł na szkolenie młodzieży. Środki te zostały przeznaczone na organizację finałów ogólnopolskich szkolnych rozgrywek piłkarskich w grupie wiekowej 10–12 lat. Tyle możemy obecnie zaproponować ze swojej strony. Rozumiem, że pan poseł Roman Jagieliński postulował, by PZPN sfinansował szkolenie najlepszych piłkarzy z klubów LZS, na przykład poprzez powołanie ich na jakieś zgrupowanie treningowe czy obóz sportowy.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Pragnę wyjaśnić, że PZPN nie może być właścicielem kadry zawodniczej. Absolutnie odpada możliwość, żebyśmy przeprowadzali jakiekolwiek transfery. Nawet nie chcielibyśmy posiadać takiej możliwości.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Oczywiście, przekażę pozostałym członkom kierownictwa PZPN, iż powinniśmy rozważyć kwestię - wraz z panem Lesławem Ćmikiewiczem, który, w ramach PZPN, zajmuje się szkoleniem młodzieży - czy nie udałoby się wygospodarować środków na szkolenie młodzieży w ramach pieniędzy, które UKFiS przekazuje nam na realizację „Sportowych wakacji” oraz organizację zająć sportowych podczas ferii zimowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Panie prezesie, pan Lesław Ćmikiewicz, według mojej oceny, jest wkomponowany w układ PZPN. Czym innym jest turniej „Piłkarska kadra czeka”, który jest organizowany od bardzo wielu lat, a czym innym jest inicjatywa pana Lesława Ćmikiewicza.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Finał turnieju „Piłkarska kadra czeka” odbywa się co roku w Słubicach, ale PZPN nie przejawia żadnego zainteresowania tą imprezą, nie przysyłając nawet swojego obserwatora.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Wydaje mi się, że jednak pojawiają się tam przedstawiciele Związku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Pan prezes raczy żartować. Byłem w Słubicach podczas finału turnieju i nie widziałem żadnych przedstawicieli PZPN.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Przyjmuję tę krytykę i przekażę te uwagi pozostałym członkom kierownictwa PZPN.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Jestem szefem wojewódzkiej struktury LZS, a nasza drużyna co roku gra w finale w Słubicach. Rzeczywiście, nie spotkałem tam przedstawicieli PZPN.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Natomiast Wielkopolski Okręgowy Związek Piłki Nożnej przejawia zainteresowanie tym turniejem. Już dawno zostało zawarte odpowiednie porozumienie. Związek nieodpłatnie wydelegował nam sędziów na ten turniej. Można więc wymieniać również pozytywne przykłady.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Rzecz w tym, że to nie prezes PZPN decyduje o całych rozgrywkach w ramach tego turnieju. Może on decydować o kształcie finału turnieju. Rzeczywiście, byłoby dobrze, gdyby wspólnymi siłami został zorganizowany obóz z udziałem najzdolniejszych piłkarzy. Dalsza ich kariera będzie zależała od miejsca ich stałego zamieszkania, czyli innymi słowy, lokalnego klubu sportowego.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Z kolei udział w takim obozie z pewnością byłby bardzo cenny i nobilitujący, natomiast jeżeli chodzi o niższe szczeble rozgrywek, to organizatorzy muszą się porozumieć z okręgowymi związkami piłki nożnej i jeszcze niżej, z samorządami terytorialnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Potwierdzam pańskie obserwacje. Otóż Okręgowy Związek Piłki Nożnej w Łodzi również jest zainteresowany obserwacją rozgrywek na szczeblu wojewódzkim. Ostatnio ich finał odbywał się w Opocznie i spotkałem tam również prezesa OZPN w Łodzi, tyle że podczas finału ogólnopolskiego w Słubicach, absolutnie nie widziałem tam przedstawiciela PZPN.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">Sądzę, że obserwatorem tego typu rozgrywek powinien być selekcjoner reprezentacji Polski, jeżeli chce wyselekcjonować przyszłych członków kadry narodowej. Z kolei obecność przedstawiciela PZPN może być przez kogoś oczekiwany z przyczyn prestiżowych, ale raczej nie merytorycznych.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PosełStanisławPaszczyk">Polski Związek Piłki Nożnej wydaje znaczne kwoty na organizację rozgrywek młodzieżowych. Chwała mu za to, że potrafi je uzyskiwać, czy to od UEFA, czy to z własnej działalności. O ile jednak się orientuję, to w żadnym kraju, gdzie poważnie traktuje się piłkę nie wydaje się takich sum na współzawodnictwo sportowe. Ostatecznie Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej jest wszystko jedno, kto jest zwycięzcą.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PosełStanisławPaszczyk">Wszędzie dąży się do tego, by rozgrywki miały charakter lokalny, natomiast jeżeli komuś zależy, by dana drużyna młodzieżowa brała udział w rozgrywkach ogólnopolskich, to jeżeli znajdzie na to środki finansowe, wówczas nic nie stoi temu na przeszkodzie.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PosełStanisławPaszczyk">Z owych rozgrywek nie wynika nic takiego, co powodowałoby rozwój polskiego piłkarstwa. Natomiast większość kraju przeznacza pieniądze na inspirowanie i wspomaganie szkolenia młodzieży. Problemem polskiej piłki nożnej, a także pozostałych gier zespołowych, jest brak wykształcenia podstawowego wśród zawodników najmłodszych grup wiekowych.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#PosełStanisławPaszczyk">We Francji organizuje się to w ramach systemu szkolnego, czyli od poniedziałku do piątku, ale istnieje również system szkolenia regionalnego, który jest przeznaczony dla najbardziej utalentowanych młodych piłkarzy. W dodatku obowiązuje tam zakaz organizowania współzawodnictwa sportowego na poziomie wiekowym 8–12 lat. Za to dba się o znakomite wyszkolenie techniczne tych chłopców. Już w tym wieku można nabyć taką plastyczność koordynacyjną, iż te nawyki pozostaną trwałe także w wieku dorosłym.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#PosełStanisławPaszczyk">Nie ulega wątpliwości, że chorobą polskiego sportu jest brak pieniędzy na płace dla trenerów. Gdyby odbywała się dystrybucja środków finansowych na realizację programów PZPN dotyczących zakresu podstawowego wyszkolenia piłkarskiego najmłodszych grup wiekowych, a także stosowano by pewne dopłaty w województwach i powiatach, które umożliwiałyby zatrudnianie byłych piłkarzy jako trenerów, w ramach drugiego zawodu, wówczas stan wyszkolenia piłkarskiego trenującej młodzieży byłby dużo lepszy.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#PosełStanisławPaszczyk">Samo współzawodnictwo sportowe to pole daleko idącej liberalizacji. Organizacja tego współzawodnictwa pochłania ogromne sumy. Gdyby zostały one przeznaczone na podstawowe szkolenie piłkarskie, to nie mielibyśmy problemów, iż polscy zawodnicy pierwszoligowi i drugoligowi są tak słabo wyszkoleni technicznie.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#PosełStanisławPaszczyk">Proszę potraktować moją wypowiedź jako swoisty sygnał, ale sądzę, że przedstawiciele PZPN są świadomi tych kwestii. Ostatecznie prowadzą ożywione kontakty z innymi federacjami europejskimi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że wiele z tych spraw, o których mówił pan poseł Stanisław Paszczyk, zostało zawarte w rozdziale III dokumentu UEFA, zatytułowanym „Kryteria sportowe”. Oznacza to, że jeżeli te przepisy zostaną wdrożone, wówczas zostaną wprowadzone również te elementy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Nie otrzymałem jeszcze odpowiedzi na temat wzrastających kosztów prowadzenia rozgrywek najniższych klas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Mogę stwierdzić tylko tyle, że PZPN ma wpływ na ustalanie wysokości opłat sędziowskich. W przypadku bezpośrednich sygnałów o jakichś nieprawidłowościach, staramy się ingerować, natomiast te opłaty są podnoszone tylko w związku z inflacją. Zaznaczam, iż ta uwaga dotyczy najniższych klas rozgrywek.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Nie dostrzegam, żebyśmy jako centrala w jakikolwiek sposób zawyżali koszty działalności owych najmniejszych klubów piłkarskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">Chciałbym zapytać, á propos kosztów, czy PZPN przewiduje możliwość - istnieje ona w innych krajach - że rozgrywki IV, V czy też VI ligi wygrywa jakiś klub, po czym zgłasza federacji, że nie zamierza awansować do wyższej klasy rozgrywek, jako że tego klubu po prostu na to nie stać, w związku z czym do wyższej ligi wchodzi klub, który zajął następne miejsce w rozgrywkach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WiceprezesEugeniuszKolator">Jest to możliwe. Zdarzył się taki przypadek. Kilka lat temu klub z Kórnika awansował do II ligi, ale odmówił awansu i zamiast niego weszła „Gwardia” Koszalin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W tego typu sprawach istotne są te podstawowe elementy związane z uczestnictwem w rozgrywkach, np. wpisowe. Decyzje w takich sprawach podejmują jednak okręgowe związki piłki nożnej, podczas swoich posiedzeń. Z tych decyzji niejednokrotnie wynikają pewne uciążliwości w funkcjonowaniu klubów piłkarskich.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do trzeciego punktu porządku obrad, w ramach którego rozpatrzymy odpowiedź na dezyderat Komisji w sprawie zmiany rozporządzenia Ministra Finansów, w celu umożliwienia dofinansowania inwestycji sportowych, realizowanych przez gminy i powiaty zaliczane do zagrożonych strukturalną recesją i degradacją społeczną, do 50% wartości kosztorysowej realizowanych inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Odpowiedź w tej sprawie otrzymaliśmy, z upoważnienia ministra finansów, od podsekretarza stanu tego resortu, pani Haliny Wasilewskiej-Trenkner. Uprzejmie proszę o przedstawienie nam owych najistotniejszych kwestii, które powodują, iż pani minister uznała, że propozycja Komisji nie zasługuje na aprobatę Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Dezyderat Komisji był związany z zamiarem zwiększenia grupy gmin, które będą mogły korzystać z dofinansowania inwestycji sportowych, i to dofinansowania nie do 33% kosztów inwestycji - jak stanowi podstawowa część rozporządzenia - tylko do 50%. Tak przynajmniej odczytaliśmy ten dezyderat.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Po analizie wszystkich tekstów rozporządzeń oraz ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, a także ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu, doszliśmy do wniosku - prezentujemy tę opinię w odpowiedzi na dezyderat Komisji - że rozszerzanie tej grupy nie jest konieczne.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Rzecz w tym, że w rozporządzeniu, o które chodzi, czyli w rozporządzeniu Ministra Finansów z dnia 25 kwietnia 1997 r., w kolejnych paragrafach jest powiedziane, że kwota środków z dopłat do stawek w grach liczbowych - to jest ust. 5 w par. 2 - na dofinansowanie, o których mowa w poszczególnych punktach ust. 3, nie może przekroczyć w przypadku owych głównych inwestycji sportowych 95% kosztów inwestycji oraz 70% wartości kosztorysowej inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Następnie piszemy o inwestycjach terenowych. Chodzi o to, że inwestycje, o których mowa w ust. 3 pkt. 2 i 3, nie mogą być dofinansowane wyżej niż 33% wartości kosztorysowej inwestycji, ale z zastrzeżeniem ust. 6 i 6a.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Ustęp 6 stanowi, że jeżeli inwestycje, o których mowa w ust. 3 pkt. 2 i 3 jest realizowane przez gminę, do której stosuje się art. 45 ust. 1 ustawy z dnia 26 listopada 1998 r. o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999–2000 - tak jest zapisane w rozporządzeniu, ale tak naprawdę chodzi o lata 1999–2001, bowiem rozporządzenie zostało przedłużone - kwota środków z dopłat na dofinansowanie inwestycji nie może przekroczyć 50% wartości kosztorysowej inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">W art. 45 ust. 1 ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego jest powiedziane, że jeżeli inwestycja jest realizowana przez gminę, w której wskaźnik G jest mniejszy niż 60% wskaźnika P - wskaźnik G to dochód na głowę w danej gminie, natomiast wskaźnik P to średnia dla całej Polski - albo gminę zagrożoną szczególnie wysokim bezrobociem strukturalnym, zgodnie z wykazem ustalonym na podstawie odrębnych przepisów, otrzymującą kwotę wyrównawczą części podstawowej subwencji ogólnej, o której mowa w art. 21, to łączna wysokość dotacji, o której mowa, nie może przekroczyć 75%. W pierwszym z tych przypadków łączna wysokość dotacji nie może przekroczyć 50%.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Interesuje nas więc ta grupa gmin. Gminy te są określone w odrębnych przepisach i to przepisach trzech ustaw. Są one określone w rozporządzeniach Rady Ministrów, które mają swoją podstawę w ustawie o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Obydwa te rozporządzenia zostały znowelizowane w bieżącym roku. Został więc znowelizowany wykaz powiatów i gmin zagrożonych strukturalną recesją i degradacją społeczną, do których stosuje się szczególne instrumenty ekonomiczno-finansowe oraz inne preferencje.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Drugie rozporządzenie pochodzi z 21 grudnia 1999 r. i podaje szeroki zakres gmin, obejmując gminy i powiaty, które są zagrożone szczególnie wysokim bezrobociem strukturalnym. Wykaz ten zawiera łącznie 126 gmin i 18 miast na prawach powiatu.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Z kolei gminy, które mają wskaźnik G, czyli wskaźnik dochodów na głowę mieszkańca, niższy od średniego dochodu w polskiej gminie, w skali kraju jest 1700.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">W sumie, wydaje mi się, że liczba gmin, w których przypadku można zastosować te preferencje, jest bardzo duża. Byleby tylko wystarczyło pieniędzy na koncie środków specjalnych tworzonych z dopłat do stawek w grach liczbowych Totalizatora Sportowego.</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Z tego co wiemy, liczba gmin korzystających z tej szczególnej wyższej skali dofinansowania systematycznie rośnie. W 1998 r. było ich tylko 6, w 1999 r. - 5, natomiast w 2000 r. było ich 12. Ile będzie takich gmin w 2001 r. tego w tej chwili jeszcze nie wiadomo.</u>
          <u xml:id="u-31.12" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Resort finansów uważa, że obowiązujące obecnie rozwiązanie daje dosyć szerokie możliwości stosowania preferencji. Z tej oceny wyniknęła taka, a nie inna treść naszej odpowiedzi na dezyderat Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">To są fakty, z którymi trudno dyskutować, natomiast osobiście nie mogę się zgodzić z kilkoma stwierdzeniami, które znalazły się w odpowiedzi na dezyderat. W ostatnim akapicie czytamy:</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">„Podkreślenia wymaga również fakt, iż zasoby finansowe gmin w porównaniu do potrzeb są nieduże i w związku z tym najczęściej przeznaczane są na finansowanie inwestycji innych niż inwestycje sportowe...”.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Właśnie w związku z tym faktem Komisja wystąpiła z dezyderatem, który postulował, by w obrębie tych wszystkich potrzeb inwestycyjnych pojawiła się możliwość dofinansowania wyższego niż 33% wartości kosztorysowej inwestycji. Chodziło nam przede wszystkim o to, by zlikwidować owe osławione białe plamy.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Pragnę poinformować panią minister, że 300 polskich gmin nie posiada ani jednej sali sportowej o wymiarach 24 m na 12 m, czyli minimalnym standardzie umożliwiającym realizację zajęć sportowych. Większość z tych gmin to gminy wiejskie, ale są wśród nich również gminy miejskie.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Istotne jest, że w związku z proponowanym przez Komisję rozwiązaniem nigdzie nie ubywa środków finansowych. Nie skutkuje to w ten sposób, ponieważ limity dla województw związane z dofinansowaniem 33% i 50% są jednakowe. To ma być tylko dodatkowy instrument polityki regionalnej prowadzonej przez województwa.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#PosełTadeuszTomaszewski">One to samodzielnie podejmują decyzje o dofinansowaniu. Nie Komisja i nie Urząd, podejmują te decyzje, ale to województwa samorządowe same decydują, czy skorzystać z tych instrumentów, w ramach swojej puli środków na inwestycje, czy też z niego nie skorzystać.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Gminy zagrożone strukturalną recesją i degradacją społeczną to gminy, które zazwyczaj mają na swoim terenie stopę bezrobocia zbliżoną do stanu strukturalnego bezrobocia. Ponadto, jak wynika z samej nazwy, na terenie tych gmin znajdują się zakłady zaliczane do gałęzi przemysłu zagrożonych recesją.</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Oznacza to, że taki samorząd gminny uczestniczy w procesach związanych z restrukturyzacją i albo nie odzyskuje należnych mu podatków, albo uczestniczy w tych procesach poprzez własną politykę, czyli stosując ulgi podatkowe.</u>
          <u xml:id="u-32.8" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W związku z powyższym nie ulega wątpliwości, że dana gmina znajduje się w trudnej sytuacji finansowej. Dlatego Komisja stanęła na takim, a nie innym stanowisku.</u>
          <u xml:id="u-32.9" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Należy wziąć pod uwagę, że owe preferencje w dofinansowywaniu inwestycji sportowych, stanowią bardzo ważny dodatkowy instrument w ręku władz danego województwa. Instrumentem tym dysponuje nie rząd, tylko właśnie władze wojewódzkie, co oznacza, że jest to kolejny element decentralizacji oraz kształtowania polityki realizowanej w ramach regionu.</u>
          <u xml:id="u-32.10" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Niedawno posłowie otrzymali stanowisko w sprawie uchwalenia przez parlament nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Zostało ono podpisane przez przedstawicieli najważniejszych podmiotów samorządowych.</u>
          <u xml:id="u-32.11" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W stanowisku tym czytamy o kwestiach, o których dzisiaj mówimy, czyli o decentralizacji, a także o tym, że to samorządy są odpowiedzialne za politykę inwestycyjną i najlepiej wiedzą, komu przydzielić środki finansowe.</u>
          <u xml:id="u-32.12" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czego my się w tej sytuacji obawiamy? Jeżeli samorządy wiedzą komu najlepiej przydzielić owe dofinansowanie, a także preferencje, i wszystko odbywa się w ramach tej samej puli środków, to dlaczego nie można po prostu skorzystać z tego instrumentu, zwłaszcza że to Rada Ministrów podejmuje co roku decyzję określającą wykaz owych gmin i powiatów.</u>
          <u xml:id="u-32.13" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Skoro Rada Ministrów podejmuje taką decyzję, oznacza to, że uznaje, iż w tych gminach i powiatach istnieją jakieś specyficzne warunki, w związku z którymi należałoby tam stworzyć możliwość dofinansowania realizowanych na ich terenie inwestycji na preferencyjnych zasadach.</u>
          <u xml:id="u-32.14" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Akcentuję, że chodzi o stworzenie możliwości, natomiast nie ma tutaj mowy o żadnym obligatoryjnym przekazywaniu środków finansowych czy też zwiększeniu puli środków dla danego województwa. Przecież doskonale rozumiemy, jak wygląda sytuacja finansowa jednostek samorządu terytorialnego i całego państwa.</u>
          <u xml:id="u-32.15" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Według nas ten instrument miał posiadać zasadniczą cechę, że samorząd wojewódzki może z niego skorzystać, jeżeli uzna za zasadne przyznanie danemu powiatowi czy danej gminie, tego typu pomocy.</u>
          <u xml:id="u-32.16" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Chciałbym wyrazić podziękowania pod adresem pani minister, aczkolwiek dotyczą one spraw nieco minionych. Otóż pół roku temu, pani minister potraktowała pozytywnie naszą trzyosobową interpelację i dokonała zmiany rozporządzenia, które od tej pory stanowiło, iż inwestycje przejęte w związku z reformą oświaty mogą otrzymać te preferencje, bez względu na sytuację finansową danej gminy.</u>
          <u xml:id="u-32.17" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Z czasem potrzeba korzystania z tego instrumentu wygaśnie w sposób naturalny. Był on dogodny szczególnie w przypadku samorządów powiatowych, które przejmowały szkoły rolnicze. Tak czy inaczej, w tym przypadku również chodziło o instrument, z którego można skorzystać, ale nie jest to obligatoryjne. Samodzielną decyzję podejmuje samorząd wojewódzki.</u>
          <u xml:id="u-32.18" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W omawianej sprawie, nasza propozycja zmierzała w tym samym kierunku, natomiast nie chodziło nam o to, by komukolwiek cokolwiek narzucać w ramach rozwiązań centralnych, czy też komukolwiek dawać jakieś specjalne przywileje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Chciałabym zwrócić uwagę na fakt, że od kilku dni znajdujemy się w nieco innej sytuacji niż przedtem, jeżeli chodzi o różnego rodzaju plany inwestycyjne samorządów. Rzecz w tym, że zostały już wynegocjowane i podpisane kontrakty wojewódzkie.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Zgodnie z zapisami wszystkich ustaw dotyczących finansowania, dofinansowywania oraz dotowania z budżetu państwa, zadań własnych jednostek samorządu terytorialnego, wszystkie środki finansowe mają być ujęte w kontraktach regionalnych, które są wynegocjowane przez marszałków województw. Problem polega na tym, że cała ta materia jest zupełnie świeża i nie wiadomo dokładnie, jak to wszystko w roku bieżącym zadziała. Faktem jest, że kontrakty regionalne obejmują również wybór działań, które jednostki samorządu terytorialnego różnych szczebli, z terenu danego województwa, uznały za istotne czy też najistotniejsze.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Jeżeli przyjmiemy, że idea kontraktu regionalnego jest taka jaka jest, to rozporządzenie, o którym dzisiaj mówimy, zapewne będzie musiało zostać zmienione, w celu dostosowania tych preferencji do sposobu realizacji kontraktu.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Mówiąc, iż nie wiadomo, jak to wszystko będzie działać, miałam na myśli stan świadomości ministra finansów, natomiast minister rozwoju regionalnego i budownictwa negocjował te kontrakty, tak więc jego zespół doskonale je zna.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Z kolei, ani w momencie pisania odpowiedzi na dezyderat Komisji - było to kilka tygodni temu - ani dzisiaj, nie mogę powiedzieć, że minister finansów dokładnie zna owe 16 opasłych tomów, z których każdy zawiera bardzo bogate zestawienia liczbowe dotyczące zadań do realizacji w roku bieżącym oraz zadań prognozowanych do realizacji w roku przyszłym.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Może zatem dojść do sytuacji, że konieczne będzie nowelizowanie tych rozporządzeń, z tym że nie wiem, jak głęboka będzie to musiała być nowelizacja. Mogę tylko zapowiedzieć taką ewentualność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że członkowie Komisji doskonale rozumieją te uwarunkowania, natomiast kwestię kontraktów regionalnych, zapewne zaraz wyjaśni pan prezes Jan Kozłowski. Kierownictwo UKFiS prowadziło przecież rozmowy z ministrem rozwoju regionalnego i budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Pragnę jednak stwierdzić, że ten system został wypracowany wcześniej i jestem pewien, że przynajmniej członkowie tej Komisji nie wyrażają zgody na obalenie tego systemu przez kontrakty wojewódzkie. Zanim w ogóle powstała idea tych kontraktów, system ów już funkcjonował. W dodatku sprawdził się w praktyce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Pragnę stwierdzić, że nie do końca rozumiem odpowiedź ministra finansów na nasz dezyderat.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Po pierwsze, nam chodziło o to, by zmienić rozporządzenie w tym punkcie i dać tym gminom możliwość uzyskania dofinansowania do 50%. Akcentuję owo „do 50%”.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PosełEugeniuszKłopotek">Po drugie, nie są to środki budżetu państwa, tylko pieniądze grające w gry liczbowe Totalizatora Sportowego. Niech Ministerstwo Finansów przestanie pełnić rolę tak surowego strażnika nieswoich pieniędzy!</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">To są nasze pieniądze, panie pośle. Zgodnie z wszystkimi ustawami są to środki publiczne.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Jeżeli chodzi o odpowiedź na dezyderat Komisji, to chcieliśmy w niej wykazać, jak szeroka jest grupa gmin i powiatów, które mogą korzystać z dofinansowania inwestycji do 50% ich wartości kosztorysowej.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Możemy przeprowadzić korelację, w celu przekonania się, ile jest jednostek samorządu terytorialnego, które są dotknięte recesją i jednocześnie są gminami, które korzystają z preferencji wynikających z ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Te dwie listy w znacznej mierze się ze sobą pokrywają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W takim razie prosimy o przedstawienie nam na piśmie tego uzupełnienia. Jeżeli okaże się, że wszystko sprowadza się do kilku gmin, to faktycznie nie ma problemu, natomiast według mojej opinii chodzi o nieco większą ich liczbę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">Postuluję, by prezydium Komisji bardzo serio odniosło się do tego, o czym mówiła pani minister. Muszę stwierdzić, że jestem zszokowany i zgorszony, bowiem posłowie w 1994 r. szukając wyjścia z zapaści finansowej, jeżeli chodzi o nakłady budżetu państwa na kulturę fizyczną i sport, w zasadzie uratowali sytuację wprowadzając owo rozwiązanie związane ze środkiem specjalnym pozostającym w gestii prezesa UKFiS.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PosełStanisławPaszczyk">Obecnie pieniędzy na sport wpływa trzykrotnie więcej z dopłat do stawek w grach liczbowych Totalizatora Sportowego. Przypominam, że w 1989 r. na kulturę fizyczną i sport było przeznaczone 0,55 budżetu państwa, natomiast obecnie w ramach budżetu przeznacza się zaledwie jego część wynoszącą 0,08.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#PosełStanisławPaszczyk">Nie chcę używać zbyt dosadnych określeń, ale to zakrawa na tragifarsę, jeżeli dzisiaj rząd niejako przejmuje władzę nad dystrybucją tych pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#PosełStanisławPaszczyk">To są pieniądze uzyskiwane dopłat do stawek w grach liczbowych Totalizatora Sportowego. Grający dobrowolnie uiszczają te dopłaty, ale gdyby grający wysłali odpowiednią liczbę listów protestacyjnych do Rzecznika Praw Obywatelskich, wówczas on niewątpliwie dążyłby do zlikwidowania tego przepisu ustawowego.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#PosełStanisławPaszczyk">Tymczasem pani minister stwierdziła, że są to środki publiczne budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Ja tylko powiedziałam, że są to środki publiczne, ale nie powiedziałam, że są to środki budżetu państwa. Drobna różnica, ale proszę mi nie przypisywać słów, których nie wypowiedziałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">Celowo dodałem ten element i bardzo panią minister za to przepraszam, ale uważam, że ujmowanie tych środków w ramach dystrybucji owych kontraktów regionalnych, de facto jest to ich zagarnianie przez budżet państwa, tymczasem zgodnie z zapisem ustawowym środki te pozostają w dyspozycji prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PosełStanisławPaszczyk">Sport i kultura fizyczna nigdy nie wyjdą z dramatycznej zapaści - szykuje się kolejna zapaść, a właściwie już doszło - jeżeli będą realizowane takie koncepcje postępowania. Nie bardzo rozumiem, co się w ten sposób chce uratować.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PosełStanisławPaszczyk">Jedyną szansą jest, że prezes UKFiS będzie wyznaczał strategię polityki inwestycyjnej, a samorządy będą tę politykę realizowały. Skoro pan przewodniczący stwierdził, że 300 gmin nie ma żadnej wymiarowej sali gimnastycznej, to nic prostszego, niż uznać za strategiczne działania prezesa UKFiS - nie pytając o opinię ministra finansów, bowiem nie ulega wątpliwości, że chodzi o działania strategiczne - i po 50% dopłacać do kosztów realizacji inwestycji, sukcesywnie i w każdym roku, uwzględniając to w porozumieniu z władzami sejmiku marszałkowskiego, a wszystko po to, by likwidować owe białe plamy.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#PosełStanisławPaszczyk">Byłoby to uzasadnione moralnie i strategicznie uzasadnione, natomiast nie należy dawać dofinansowania tym jednostkom samorządowym, które spełniają owe wymogi sprowadzające się do ubóstwa, ale nie będą miały pieniędzy na utrzymanie tych obiektów, a tak prawdopodobnie będzie.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#PosełStanisławPaszczyk">Tam, gdzie nie ma zainteresowania sportem, nic nie pomoże hala czy basen, których nie da się utrzymać. Z kolei preferencyjne dofinansowanie należy kierować tam, gdzie wprawdzie również występuje zapaść ekonomiczna czy bezrobocie, ale miejscowe środowisko przejawia rzeczywiste zainteresowanie sportem.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#PosełStanisławPaszczyk">Takim jednostkom samorządu terytorialnego należy udzielać strategicznej pomocy. Byłbym za tym, by tego typu działanie strategiczne leżało w gestii prezesa UKFiS, przy akceptacji Komisji.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#PosełStanisławPaszczyk">Powtarzam mój postulat, by prezydium Komisji poważnie podeszła do całej kwestii. Być może należy się tym zająć nawet podczas najbliższego posiedzenia Komisji. Sprawa ta jest bardzo bulwersująca, bowiem chodzi tutaj o niebezpieczeństwo zawłaszczenia środków znajdujących się w gestii prezesa UKFiS i sfinansowania z nich jakichś innych celów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuJanKozłowski">Pragnę wyraźnie stwierdzić, że z naszych rozmów z panem ministrem Jerzym Kropiwnickim wynika, że kontrakty wojewódzkie nie wnoszą żadnej istotnej zmiany w dotychczasowych zapisach rozporządzenia Ministra Finansów oraz w całej procedurze.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuJanKozłowski">Jest to wyłącznie informacja dla samorządów wojewódzkich, że dane województwo otrzyma takie, a nie inne kwoty. Zapis wyraźnie stanowi, że te pieniądze znajdują się w gestii sejmików wojewódzkich, tak jak to dotychczas wynikało z rozporządzenia Ministra Finansów. Nie ma mowy o żadnej zmianie merytorycznej, ani w rozumieniu tego przepisu, ani w procedurze.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuJanKozłowski">Odnosząc się do treści dezyderatu Komisji pragnę stwierdzić, że rozszerzenie grupy jednostek samorządu terytorialnego, które mogłyby korzystać z dofinansowania do 50% byłoby uzasadnione, tyle że praktyka uczy nas, że sejmiki wojewódzkie czy urzędy marszałkowskie bardzo rzadko korzystają z tej możliwości.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuJanKozłowski">Rzecz w tym iż wystąpień gmin jest tak wiele, że realnie korzystają one z bardzo niewielkiego dofinansowania. Nader rzadko zdarza się, iż wynosi ono 33%. Obecnie pracownicy Urzędu przeprowadzają obliczenia w tym zakresie, ale już dzisiaj mogę pokusić się o sformułowanie opinii, że średnie dofinansowanie kształtuje się na poziomie 15%.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuJanKozłowski">Reasumując, należy stwierdzić, iż teoretycznie warto by rozszerzyć te możliwości na więcej gmin i powiatów, natomiast w praktyce niewiele to da, bowiem sejmiki niechętnie korzystają z istniejących już możliwości preferencyjnych dofinansowań.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuJanKozłowski">Odnosząc się do wypowiedzi pana posła Stanisława Paszczyka pragnę stwierdzić, że przyjęcie owej strategicznej koncepcji jest możliwe, tyle że wówczas musielibyśmy nieco zmienić proporcje. Należałoby przeprowadzić niezbędne wyliczenia.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuJanKozłowski">Zresztą tego typu strategia właściwie jest już realizowana. Niedawno przedstawialiśmy podczas posiedzenia Komisji informację, iż wspólnie z MEN poszukujemy ścieżki dofinansowania budowy sal gimnastycznych tam, gdzie są one najbardziej niezbędne.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuJanKozłowski">Obecnie realizuje się 43 inwestycje gminne tam, gdzie nie ma żadnej sali sportowej. Finansowanie tych inwestycji miało się odbywać na zasadzie, iż 1/3 środków wyasygnuje MEN, 1/3 UKFiS, a 1/3 gmina.</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuJanKozłowski">Ministerstwo Edukacji Narodowej miało uruchomić swoje środki z rezerwy celowej. Za tydzień okaże się, czy ta rezerwa celowa - wynosi ona 5 mln zł - będzie możliwa do wykorzystania.</u>
          <u xml:id="u-41.9" who="#WiceprezesUrzęduKulturyFizycznejiSportuJanKozłowski">Pragnę dodać, że w wystąpieniach pokontrolnych NIK środki z dopłat do stawek w grach liczbowych są określane jako środki publiczne. Znajdują się one w dyspozycji prezesa UKFiS, ale jako środki publiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełStanisławPaszczyk">Mam wiele obaw w związku z tą sprawą i dlatego chciałbym poznać szczegóły dotyczące dysponowania tymi środkami, z merytorycznego punktu widzenia, w aspekcie owych kontraktów regionalnych.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PosełStanisławPaszczyk">Prezes UKFiS i tak już zdecentralizował swoje działania, tak że jakkolwiek sama idea jest słuszna, to jednak z punktu widzenia nadzoru merytorycznego, można mówić, że faktyczny nadzór nie istnieje.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PosełStanisławPaszczyk">W większości krajów europejskich niezbędne jest centralne zatwierdzenie każdej inwestycji, tak by spełniały one normy sportowe. Niestety, w Polsce zaczynają powstawać swoiste falsyfikaty, czyli obiekty zbyt drogie, nie spełniające standardów sportowych oraz nieekonomiczne zarządzaniu i utrzymaniu.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#PosełStanisławPaszczyk">Prezes UKFiS nie ma na to żadnego wpływu, tym bardziej że - jak słusznie stwierdził pan prezes Jan Kozłowski - dofinansowanie tych obiektów czasami wynosi zaledwie 6–8%. Jest to kompletnie bez sensu, ponieważ prezes nie ma żadnego wpływu merytorycznego na sposób budowania danego obiektu.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#PosełStanisławPaszczyk">Uważam, że kierownictwo UKFiS powinno zastanowić się nad tą sprawą, a Komisja powinna zlustrować niektóre z tych obiektów. Często wyjeżdżam w teren i widzę takie inwestycje. Przekonuje, że ich realizacja jest bezsensowna.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#PosełStanisławPaszczyk">Zdarza się, że oddaje się do użytku obiekty, które nie bardzo mogą spełniać zakładane funkcje. Niedawno byłem w Piastowie, gdzie oddawano do użytku jeden z takich obiektów. Mówiłem wówczas lokalnym działaczom sportowym oraz przedstawicielom władz samorządowych, co naprawdę sądzę o obiekcie, który tam wzniesiono. Teraz przyznają mi rację.</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#PosełStanisławPaszczyk">Nie będę już wymieniał nazw miast, gdzie ta sama, a może inna firma, wznosi kolejny falsyfikat, który po pierwsze, jest za drogi, a po drugie, nieekonomiczny w utrzymaniu i mało przydatny do realizacji zamierzonych celów sportowych.</u>
          <u xml:id="u-42.7" who="#PosełStanisławPaszczyk">Taka sytuacja rysuje się jeszcze w okresie, gdy prezes UKFiS podejmuje decyzje, ale jak to wszystko będzie podlegało kontraktom regionalnym, wówczas prezes będzie mógł tylko chwalić się, że istnieje taki ustawowy zapis, ale nie będzie miał żadnego wpływu na realizację tego typu inwestycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Dyskusja związana z rozpatrzeniem odpowiedzi na dezyderat Komisji okazała się wielowątkowa i zwróciła uwagę na kilka istotnych aspektów, w tym także na ten, który uwypuklił pan poseł Stanisław Paszczyk.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że sama idea decentralizacji tych decyzji była bardzo słuszna. Skoro pojawiły się takie podmioty jak samorząd powiatowy i samorząd wojewódzki, które mają ustawowo przypisane zajmowanie się zagadnieniami kultury fizycznej i turystyki, to owe decyzje były podejmowane właśnie przez te podmioty.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Nie ulega wątpliwości, że decyzje te były nacechowane niedoświadczeniem organów władzy samorządowej. Samorządy wojewódzkie chciały zaspokoić potrzeby bardzo wielu podmiotów. W dodatku bardzo niewiele urzędów centralnych przekazało tym samorządom swoje kompetencje w zakresie wydawania decyzji, tak jak to uczynił UKFiS.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Często w województwach nie zastanawiano się, jakie będą realne następstwa tych wszystkich decyzji. Niektóre województwa zdecydowały się, by w pierwszej kolejności zakończyć stare rozpoczęte już inwestycje, a następnie podjąć sensowną politykę, w myśl której postanowiono budować szybko i według określonych ściśle przestrzeganych standardów.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Inne samorządy wojewódzkie działały na zasadzie zaspokojenia postulatów wysuwanych przez wiele gmin, ale środki finansowe przyznawano w sposób nierozsądny. Dzisiaj efekty są takie, jakie są.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Ci, którzy rozpisali krótką listę inwestycji i ujęli w niej te inwestycje, które będą rzeczywiście możliwe do zrealizowania, osiągnęli efekty właściwe.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Z kolei inni przydzielili niewielkie dofinansowanie ogromnej liczbie inwestorów, co spowodowało, że wiele z tych inwestycji jeszcze długo nie zostanie oddanych do użytku.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli będą odpowiednie instrumenty, wówczas trzeba będzie podjąć próbę oddziaływania, we współpracy z samorządami, by samorządy te realizowały bardziej racjonalną politykę inwestycyjną. Tyle, jeżeli chodzi o ów poboczny wątek dyskusji nad odpowiedzią na dezyderat Komisji.</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o meritum sprawy, to mam serdeczną prośbę do Ministerstwa Finansów, by zechciało uzupełnić odpowiedź na dezyderat o informację, na ile lista gmin znajdująca się w rozporządzeniu dotyczącym gmin zagrożonych strukturalną recesją pokrywa się z listą gmin, w których wskaźnik G stanowi mniej niż 60% wskaźnika P etc.</u>
          <u xml:id="u-43.9" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli po skorelowaniu tych dwóch list okaże się, że tak naprawdę sprawa dotyczy bardzo niewielkiej liczby gmin - w sensie, że ogromna ich większość będzie się znajdowała na obu tych listach - wówczas temat nie będzie taki istotny.</u>
          <u xml:id="u-43.10" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Z kolei, jeżeli będzie to dotyczyło znaczącej liczby gmin, to sądzę, że, jako Komisja, pozostaniemy przy swojej opinii i będziemy postulowali ponowne przeanalizowanie całej kwestii. Czy na obecnym etapie możemy tak zakończyć ten temat? Nie stwierdzam sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-43.11" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Wobec wyczerpania porządku dziennego zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>