text_structure.xml
79 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Witam serdecznie gości i posłów. Rozpoczniemy pracę od analizy wykonania budżetu w resorcie transportu i gospodarki morskiej, w dziale dotyczącym transportu. Proszę przedstawicieli ministerstwa o krótkie zreferowanie wykonania budżetu za 1992 r.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Ponieważ wszyscy posłowie otrzymali materiały, proszę o syntetyczne uwagi. Później poprosimy przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli o skomentowanie wyników badań wykonania tego budżetu w dziale transportu, a następnie przystąpimy do dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WiceministerTransportuiGospodarkiMorskiejStanisławRybak">Jestem podsekretarzem stanu. Wraz ze mną do państwa dyspozycji jest grupa ekspertów.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WiceministerTransportuiGospodarkiMorskiejStanisławRybak">Przed chwilą byliśmy na posiedzeniu Komisji Współpracy z Zagranicą, na której omawiana była m.in. część budżetu resortu odnosząca się do gospodarki morskiej. Chciałem poinformować, że Komisja przyjęła wymieniony fragment budżetu.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#WiceministerTransportuiGospodarkiMorskiejStanisławRybak">Na tej Komisji natomiast omówię najważniejsze elementy dotyczące struktury dochodów i wydatków budżetu resortu za 1992 r. oraz sytuację w dziedzinie przewozów w tymże roku.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#WiceministerTransportuiGospodarkiMorskiejStanisławRybak">Ustawa budżetowa na rok 1992 uchwalona została w czerwcu a znowelizowana w listopadzie. Skutkiem nowelizacji było podwyższenie dochodów resortu o 29 mld zł, zmniejszono natomiast wydatki o 352 mld zł.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#WiceministerTransportuiGospodarkiMorskiejStanisławRybak">Według znowelizowanej ustawy, dochody budżetowe naszego resortu wynosiły 108 mld zł, a wydatki 13,353 bln. Obejmują one dochody ze sprzedaży, najmu i dzierżawy składników majątkowych skarbu państwa, z kar pieniężnych za zajęcie pasa drogowego, opłat portowych i dzierżawy terenów portowych, opłat rejsowych statków itp.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#WiceministerTransportuiGospodarkiMorskiejStanisławRybak">Dochody z tego tytułu stanowiły 70% całych dochodów resortu uzyskanych w ub.r. Jeśli chodzi o wykonanie dochodów resort uzyskał nadwyżkę w kwocie ponad 10 mld zł, tj. 9,6%. Wydatki natomiast zostały zaplanowane w ustawie budżetowej na kwotę 13,353 bln. Ich wykonanie osiągnęło poziom 98,5%. Wyjaśnić jeszcze muszę, iż realizacja wydatków dokonywana była w granicach limitów przyznawanych przez Ministerstwo Finansów, a te limity były niższe o 200 mld, co oznacza, że resort transportu nie otrzymał, w stosunku do planowanej, tejże kwoty.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#WiceministerTransportuiGospodarkiMorskiejStanisławRybak">Najważniejsze pozycje w strukturze wydatków są dwojakiego rodzaju -dotacja przedmiotowa i dotacja podmiotowa.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#WiceministerTransportuiGospodarkiMorskiejStanisławRybak">Dotacja przedmiotowa służyła krajowym przewozom pasażerskim i obejmowała PKP, PKS oraz samochodowe przewozy pasażerskie. Mam na myśli spółdzielnie i prywatnych przewoźników w komunikacji pasażerskiej, którzy w 1992 r. korzystali z dotacji.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#WiceministerTransportuiGospodarkiMorskiejStanisławRybak">Jeśli chodzi o dotację podmiotową, to została ona przeznaczona dla PKP na utrzymanie infrastruktury krajowej w zakresie przewozów pasażerskich. Obydwie te dotacje, po stronie wydatków, stanowiły 47,1%, co dało 6,2 bln zł.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#WiceministerTransportuiGospodarkiMorskiejStanisławRybak">Drugą ważną pozycją w strukturze wydatków w 1922 r. były wydatki dla jednostek publicznych, które otrzymały 3,157 bln. Te pieniądze były przeznaczone na modernizację dróg, mostów oraz odnowę ich nawierzchni.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#WiceministerTransportuiGospodarkiMorskiejStanisławRybak">Trzecia, bardzo ważna grupa wydatków, dotyczyła inwestycji. Pochłonęła ona 1,6 bln zł (12,3%). Wydatki na inwestycje obejmowały dwa obszary: na inwestycje przedsiębiorstw i jednostek sfery budżetowej. Jeśli chodzi o inwestycje tej pierwszej grupy, to objęły one prawie 1,2 bln zł i przeznaczone były na budowę Międzynarodowego Dworca Lotniczego Okęcie II, zakupu taboru dla przedsiębiorstw gospodarki morskiej, infrastruktury portowej oraz budowy i modernizacji infrastruktury PKP.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#WiceministerTransportuiGospodarkiMorskiejStanisławRybak">Chciałbym na zakończenie poświęcić kilka zdań sytuacji transportu i tendencjom jakie wówczas wystąpiły. Otóż w stosunku do 1991 r., w roku ubiegłym spadły przewozy PKP o 6,l%. Zaznaczyć trzeba, że nie jest to zjawisko negatywne. Taka tendencja rysowała się już od roku 1990. W przewozach krajowych spadek doszedł do 13,5%, w międzynarodowych 5,2.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#WiceministerTransportuiGospodarkiMorskiejStanisławRybak">W transporcie samochodowym też rysują się tendencje spadkowe - o 0,6%, z tym, że w publicznym aż o 36,2%, w PKS o 39%. W żegludze morskiej spadek wyniósł o 2,9%. Wzrost nastąpił jedynie w żegludze śródlądowej, niewiele, bo zaledwie o 0,6% i w transporcie rurociągowym o 14,4%.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#WiceministerTransportuiGospodarkiMorskiejStanisławRybak">Charakterystyczne jest, że jedynie przewoźnicy samochodowi prywatni uzyskali wzrost przewozów. Ta tendencja zarysowała się już w 1991 r., gdy po raz pierwszy nastąpił wzrost przewozów w prywatnym transporcie samochodowym o 9,5%, a 1992 r. aż o 22,4%.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#WiceministerTransportuiGospodarkiMorskiejStanisławRybak">Przyczyny takiego stanu rzeczy, to po pierwsze - zmiany w strukturze produkcji materialnej, a po drugie - fakt, iż prywatny transport samochodowy staje się konkurencyjny w stosunku do publicznych przewoźników.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#WiceministerTransportuiGospodarkiMorskiejStanisławRybak">Jednym z istotnych elementów były podwyżki taryf. W PKP dominują koszty stałe. Znaczy to, że wzrastają koszty utrzymania infrastruktury, co rzutuje na koszt usług. W przewozach pasażerskich nastąpił spadek przewozów o 12,7% w stosunku do l991 r.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#WiceministerTransportuiGospodarkiMorskiejStanisławRybak">Wzrost nastąpił tylko w transporcie lotniczym o 3,8% i w morskim o 18,5%. Według naszej oceny przyczyny spadku przewozów pasażerskich spowodowane zostały również wzrostem cen za przejazdy, a także bezrobociem, a w pewnym stopniu również rozwojem motoryzacji indywidualnej.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#WiceministerTransportuiGospodarkiMorskiejStanisławRybak">Kończąc, chciałbym prosić Komisję o przyjęcie sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliKrzysztofWierzejewski">Materiał Najwyższej Izby Kontroli dotarł do Sejmu wcześniej i choć nosi datę z lipca br, w liczbach nie różni się od tego, co jest zapisane w sprawozdaniu resortu ani od tego, co przedstawił minister S. Rybak.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliKrzysztofWierzejewski">W tym materiale jest bardzo wiele szczegółów, wskazaliśmy w nim nieprawidłowości jakie miały miejsce i przedstawiliśmy również wnioski, które należało przyjąć do realizacji.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliKrzysztofWierzejewski">W skrócie przypomnę, co wnosiliśmy ze strony NIK. Przekroczenie dochodów mogłoby być większe w dziedzinie prywatyzacji. Były też pewne nieprawidłowości w jednostkach drogownictwa, chodzi o zajęcie pasa drogowego. Nie było pełnej egzekucji kar za zanieczyszczanie wód, nie zawsze należycie przebiegało pobieranie opłat portowych.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliKrzysztofWierzejewski">NIK ma pewne uwagi do wydatków, chodzi np. o wydatki przeznaczone na utrzymanie dróg, brzegu morskiego. Były też sprawy nie zawsze poprawnego nadzoru ze strony ministerstwa nad gospodarką budżetową. To wszystko zamknęło się kilkoma generalnymi wnioskami skierowanymi do ministra.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełJanZaborowski">Omawiamy wykonanie budżetu resortu transportu i gospodarki morskiej za 1992 r. Chciałbym zwrócić uwagę na pewną niedogodność tej oceny. Wynika ona z faktu, że realizacja budżetu, dokonywana była pod rządami innego resortu. Wobec tego resort na dzisiejszym posiedzeniu reprezentuje ktoś inny. Czyli wykonanie budżetu oceniać będziemy bez tej osoby, na której ciążyła główna odpowiedzialność za realizację.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PosełJanZaborowski">Wyrażam przekonanie, że obecni przedstawiciele resortu z całą odwagą odniosą się do przyjętych wniosków a nasze uwagi znajdą odbicie w kolejnych, przedkładanych przez pana ministra, materiałach.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PosełJanZaborowski">W części pierwszej, dotyczącej transportu, przedstawiono informacje statystyczne o wynikach osiągniętych przez przedsiębiorstwa transportowe z tytułu przewozu osób i towarów w 1992 r. Z informacji tych jednoznacznie wynika, co podkreślano na wstępie opracowania, że 1992 r. był trzecim już rokiem, w którym ogółem nastąpił spadek przewozów pasażerskich transportem publicznym. Największy spadek przewozów zanotowano w transporcie kolejowym, gdzie wyniósł aż 30,6%. W roku 1992 trasa przewozowa była o 12% krótsza od trasy w 1991 r. W przewozach towarów w 1992 r. przewieziono 6,1% mniej ładunków niż w 1991 r., przy czym w transporcie kolejowym spadek ten był prawie dwa razy większy i wynosił ok. 11,5%.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#PosełJanZaborowski">Jedynym przewoźnikiem lądowym, który w 1992 r, przewiózł większą sumę ładunków, był transport samochodowy prywatny, gdzie wzrost wyniósł 22,4%. Wzrost przewozów odnotowano także w żegludze morskiej, nieregularnej o 2%. Był on wyższy od notowanego również wzrostu w żegludze regularnej.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#PosełJanZaborowski">W drugiej części sprawozdania zwrócono uwagę, że wskutek niewykonania zakładanego w ustawie planu dochodów budżetowych, Sejm poprzedniej kadencji w dniu 6 listopada 1992 r. zwiększył kwotę dochodów budżetowych dla resortu transportu i gospodarki morskiej o prawie 30 mld zł.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#PosełJanZaborowski">Następnej korekty dokonał minister finansów zwiększając plan wydatków budżetowych o 1,2 mld zł. W efekcie saldo rozliczeń budżetu było niższe o ponad 200 mld zł, co formalnie należałoby uznać za zjawisko pozytywne. Podobnie, formalnie patrząc na zagadnienie, pozytywnie należałoby zaopiniować wykonanie budżetu resortu transportu i gospodarki morskiej za rok 1992. Część dotyczącą dotacji do przedsiębiorstw budżetowych należy ocenić pozytywnie wskazując, że przyznanie dotacji przedmiotowych zostało zrealizowane w 100% przez PKS i innych przewoźników w 99,5%. Podobnie w 100% zrealizowano podmiotowe dotacje do Polskich Kolei Państwowych.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#PosełJanZaborowski">Wydatków budżetowych, określonych w planie budżetu, nie przekroczono także w pozostałych jego elementach. Tak więc można stwierdzić, że z formalnego punktu widzenia, realizacja budżetu w 1992 r. w resorcie transportu i gospodarki morskiej przebiegała prawidłowo. To ocena formalna.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#PosełJanZaborowski">Teraz ocena merytoryczna. Dokonując jej, chciałbym zwrócić uwagę na wątpliwości, które nie zostały wyjaśnione. W pierwszej części dotyczącej przewozów pasażerskich, jako przyczynę spadku przewozów podano m.in. wzrost bezrobocia, rozwój motoryzacji indywidualnej i wzrost cen biletów. Brak jest natomiast informacji o stopniu w jakim przyczyny te złożyły się na powstanie tej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#PosełJanZaborowski">W dalszej części stwierdzono, że w transporcie kolejowym zmniejszenie zapełnienia wagonów o 6,4% wpływa na wzrost komfortu podróżowania. Pominięto jednak milczeniem poziom współczynnika zapełnienia wagonów transportu pasażerskiego. Jeżeli współczynnik ten jest niższy od jedności, to dalsze jego obniżanie spowoduje już tylko zwiększanie deficytu przy przewozach pasażerskich, przy wątpliwym wzroście komfortu podróżowania. Zwrócono także uwagę, że największy spadek przewozów pasażerskich wystąpił w kolejowym ruchu podmiejskim. Na powstanie takiej sytuacji bez wątpienia miał wpływ czynnik, o którym wcześniej była mowa, ale przemilczano taki element, jak zmniejszenie liczby kursujących pociągów. W samej tylko aglomeracji warszawskiej tego typu działania znalazły odzew u prywatnych przewoźników, którzy natychmiast wypełnili powstałą lukę, uruchamiając komunikację autobusową.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#PosełJanZaborowski">Oficjalnie ograniczenie ruchu pasażerskiego tłumaczone jest jego nierentownością na trasach podmiejskich. Wydawałoby się więc, że drastyczne zmniejszenie tych przewozów spowoduje poprawę ich rentowności. Badania w tym zakresie zostały przeprowadzone przez Centralną Dyrekcję Okręgową Kolei Państwowych w 1992 r., w oparciu o sytuację, jaka panowała na trasach warszawskich kolei dojazdowych. Wyniki tych analiz były jednak rozbieżne z lansowaną przez Generalną Dyrekcję Kolei Państwowych teorią, więc ich nie opublikowano.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#PosełJanZaborowski">W przewozach towarowych, prawidłowością jaką można było zaobserwować w ub.r., jest zmniejszenie przewozów w sektorze transportu publicznego przy stałym wzroście liczby przewoźników prywatnych. Nie sposób w tym momencie pominąć pytania o przyczyny takiej sytuacji. Czy zatem klient wybierając sektor prywatny preferuje raczej lepszą organizację przewozu, niż ceny oferowane za tę usługę, czy bierze te dwa elementy pod rozwagę jednocześnie.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#PosełJanZaborowski">W części dotyczącej dotacji do przewozów stwierdzono, że ustalenie prawie na niezmiennym poziomie od 1991 r. dotacji przedmiotowych już w ub.r. okazało się niewystarczające. A większy niż przewidywano wzrost kosztów spowodował, że wyniki budżetowe przewozów dotowanych ukształtowały się bardzo niekorzystnie. Brak jest jednak informacji o metodzie przyjętej dla analizy kosztów dotowanych przewozów pasażerskich, kosztów ponoszonych przez przedsiębiorstwa. a szczególnie przez PKP, dla realizacji niedotowanych przewozów pasażerskich i przewozów towarowych.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#PosełJanZaborowski">Bardzo interesująca byłaby informacja, jakimi kryteriami kieruje się Dyrekcja Generalna Polskich Kolei Państwowych oraz Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej, dokonując rozdziału na część dotowaną i niedotowaną. Np. utrzymanie infrastruktury transportowej eksploatowanej wspólnie przy realizacji dwóch rodzajów przewozów. Oprócz lakonicznego stwierdzenia, że wprowadzone podwyżki taryf spowodowały dalszy spadek przewozów, brak jest informacji, czy - a jeżeli tak -to jakie działania były podejmowane przez kierownictwo Dyrekcji Generalnej PKP i resort transportu dla zahamowania tego niekorzystnego zjawiska oraz dla zwiększenia wpływów z tytułu przewozów pasażerskich.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#PosełJanZaborowski">Według posiadanych przeze mnie informacji Północna Dyrekcja Okręgowa Państwowych Kolei Państwowych wprowadziła nowe rozwiązania w zakresie eliminowania przejazdów bez biletów. Wyniki tych działań zostały ocenione bardzo pozytywnie nie tylko przez władze Północnej Dyrekcji PKP, ale także przez administrację terenową Wybrzeża Gdańskiego, jak też przez zespół kontrolny Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#PosełJanZaborowski">W tym miejscu chciałbym postawić pytanie: czy doświadczenia zgromadzone w wyniku podjętych działań, których efektem jest zwiększenie wpływów z tytułu przewozów pasażerskich, powinny by wykorzystywane i rozpowszechniane na pozostałych obszarach sieci kolejowej, czy też można o nich zapomnieć, gdyż np. urzędnik ministerstwa i Dyrekcji Generalnej PKP nie przewidział tego typu rozwiązań i nie umieścił ich w instrukcji?</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#PosełJanZaborowski">W najbliższym czasie będzie ciążył na nas olbrzymi obowiązek zaopiniowania budżetu Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej na 1994 r. Wywiązanie się z tej powinności i wydanie opinii czy przedstawiony projekt budżetu na 1994 r. jest w części dotyczącej ministerstwa właściwy, będzie niemożliwe bez uzyskania szczegółowych odpowiedzi na postawione przeze mnie pytania i bez oceny aktualnej sytuacji ekonomiczno-finansowej przedsiębiorstw oraz jednostek gospodarczych resortu transportu i gospodarki morskiej. Dlatego pozwolę sobie zaproponować przyjęcie przez Komisję następujących wniosków:</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#PosełJanZaborowski">1. sejmowa Komisja Handlu i Usług przyjmuje sprawozdanie ministra transportu i gospodarki morskiej w sprawie wykonania budżetu za 1992 r. uznając, iż ustalone na 1992 r. zadania zostały zrealizowane,</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#PosełJanZaborowski">2. zobowiązuje ministra transportu i gospodarki morskiej do przedstawienia do 30 listopada 1993 r. szczegółowej informacji dotyczącej aktualnej sytuacji ekonomiczno-finansowej, ze szczególnym zwróceniem uwagi na przewozy dotowane i metody rozliczania kosztów w systemie finansowym przedsiębiorstwa PKP. Informacja ta powinna również zawierać odpowiedzi na postawione wcześniej pytania Komisji oraz moje, to znaczy te, które zadałem przed chwilą,</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#PosełJanZaborowski">3. minister transportu, w terminie uzgodnionym z przewodniczącym Komisji Handlu i Usług, przedstawi informację o sytuacji ekonomiczno-finansowej w 1993 r. innych przedsiębiorstw resortu, objętych dotacją.</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#PosełJanZaborowski">Przedstawiając te propozycje proszę o ich akceptację.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Czy ktoś z posłów ma pytania związane z przedstawionymi nam materiałami? Nie widzę. Wobec tego otwieram dyskusję i proszę o ewentualne uwagi dotyczące wykonania budżetu za 1992 r. przez resort transportu i gospodarki morskiej.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Skoro nie ma chętnych sam zadam pytanie przedstawicielom ministerstwa w sprawie ewentualnych egzekucji kar. Skąd bierze się, szczególnie w drogownictwie, tak słaba możliwość ściągania kar za zajęcie pasa drogowego. Po przeczytaniu materiałów mam wrażenie jakby problem ten był lekceważony. Nie wiem czy jest to kwestia przepisów, czy sam sposób egzekucji kar jest mało skuteczny. Z przedstawionych materiałów można wyciągnąć wniosek, że przy prawidłowym działaniu mogłyby z tego tytułu wpływać do budżetu duże pieniądze.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WiceministerStanisławRybak">To jest problem. Powinniśmy mieć ludzi w jednostkach drogownictwa, żeby wychwytywać sytuacje, gdy następuje zajęcie pasa drogowego. Dotyczy to bowiem nie tylko aglomeracji miejskich, ale również innych terenów. Druga sprawa - to wydawanie decyzji o karach. Nie ma jasności czy najpierw ma to być decyzja o podjęciu kroków zmierzających do ustalenia tych kar, czy też drogą postępowania egzekucyjnego kary te mają być od razu ściągane. Sprawa ta wyjaśniła się niedawno, zajął bowiem w niej stanowisko Sąd Najwyższy, który uznał, że mają to być decyzje a nie natychmiastowa egzekucja kar.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#WiceministerStanisławRybak">W związku z tym, mogę domniemywać, że w 1992 r. część jednostek podejmowała decyzje administracyjne, część wymierzała kary, wzywała do zapłaty i ewentualnie mogła stosować postępowanie egzekucyjne.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#WiceministerStanisławRybak">Jeżeli tak, to w przedstawionej sprawie mogły się rodzić elementy pewnej uznaniowości. W tym okresie funkcjonowały rejony dróg publicznych, drugą instancją był okręg. W pewnych wypadkach dyrekcja okręgowa, w innych generalna. Myślę, że w kwestii ściągalności, czy nieściągalności tych kar, po wyjaśnieniu prawnym, z uwagi na pewne rygory, dowolność ta powinna być wyeliminowana. Wydana decyzja jest bowiem elementem trwałym.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#WiceministerStanisławRybak">Pozostaje problem, nie tyle może egzekucji, co pewnych zabiegów organizacyjnych, zapobiegających zajmowaniu pasa. W naszej dalszej pracy powinniśmy baczniej przyjrzeć się poprawie strony organizacyjnej. Sądzę, że po wyeliminowaniu niejasności prawnych, sprawa powinna się unormować w sposób korzystny dla budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełTadeuszMoszyński">Panie przewodniczący, proponuję, aby Komisja przyjęła do wiadomości sprawozdanie u wykonania budżetu, jak również te uwagi, które zgłosił pan poseł J. Zaborowski. Natomiast wszystkie uwagi odnoszące się do wykonania budżetu, o ile są konstruktywne, powinny zostać wykorzystane przy dyskutowaniu budżetu resortu na rok przyszły.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosełStanisławStasiak">Chciałem przypomnieć, że to, co się dzieje w transporcie jest odzwierciedleniem stanu całej gospodarki. Jak się zorientowałem, w niektórych działach zostały przekroczone sumy wydatków, a w innych nie zostały wykonane zamierzenia w tym względzie.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PosełStanisławStasiak">W materiałach znalazłem też informację, że w ramach restrukturyzacji transportu na planowaną kwotę 800 mln zł wyprzedano składniki majątku aż na 5,650 mld zł. Myślę, że kwota ta jest nie tylko obarczona restrukturyzacją, ale i tym, że przejadamy majątek trwały i ruchomy. Wiele przedsiębiorstw w ten sposób właśnie ratuje się.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PosełStanisławStasiak">Druga kwestia, o której chciałbym powiedzieć, wiąże się ze stanem dróg. Z materiałów wynika, że tylko 15% wpływów od przewoźników zagranicznych zostało przeznaczonych na budowę dróg. Jest to dla mnie sytuacja niezrozumiała.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PosełStanisławStasiak">Chciałbym też zwrócić uwagę na przewozy w naszym handlu zagranicznym. Jeżeli tak to wygląda, że bilans naszego handlu zagranicznego za ub.r. osiągnął 202,7 mld deficytu, a więc więcej importowaliśmy i kupowaliśmy nadwyżki jakimi dysponują inne państwa, to chyba mogliśmy wymusić, aby w przewozy towarów był bardziej zaangażowany transport polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełTadeuszGawin">Z raportu NIK wynika, że w działalności Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej notuje się szereg nieprawidłowości dotyczących nie tylko pozyskiwania środków, ale też w dziedzinie ich zagospodarowania.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PosełTadeuszGawin">Chciałbym się zatem dowiedzieć, jakie są te nieprawidłowości w zakresie zagospodarowania środków i czego one dotyczą.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PosełTadeuszGawin">Z mojej wiedzy i doświadczeń wynika np., że środki na drogownictwo wpływają w II półroczu. Wobec tego całe drogownictwo startuje do prac drogowych dopiero we wrześniu. Prace muszą się, z racji warunków atmos ferycznych, zakończyć najdalej w połowie listopada. W tym okresie wydaje się gros środków. W moim rozumieniu, są to środki źle wydatkowane, a roboty są wykonywane pospiesznie i mało dokładnie. Jest robiona tylko kosmetyka, wobec czego stan naszych dróg z roku na rok pogarsza się.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#PosełTadeuszGawin">Z przedstawionych nam materiałów wynika, że środki przeznaczone na remonty dróg są w pełni wykorzystywane, ale w moim przekonaniu, jest to nieskuteczne wydawanie pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#PosełTadeuszGawin">Przedstawiono nam także sytuację przedsiębiorstw resortu transportu i gospodarki morskiej w zakresie finansów. Z danych zawartych w materiale wynika, że przedsiębiorstwa te są zadłużone, a są to znaczne kwoty. Zadłużenie części przedsiębiorstw sięga 6 bln zł. Mam pytanie, jak w takiej sytuacji można traktować zsumowanie dochodów i wydatków, przedstawione nam przez resort. Jest bowiem w materiale kwota 800 mld zł i nie wiem, co to jest za dług.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaTransportuiGospodarkiMorskiejZenonDereszkiewicz">Chciałbym powiedzieć, że rok 1992, w zakresie realizacji środków budżetowych, był trudny z różnych względów. Raz, że było prowizorium budżetowe, ponadto w tymże roku została wprowadzona dla resortu niezwykła dyscyplina budżetowa, polegająca na tym, że środki, które otrzymaliśmy dla realizacji prowizorium budżetowego, bądź później już dla ustawy budżetowej, były przekazywane resortowi w dziennych limitach. Nie chciałbym powiedzieć, że nawet godzinowych otwarciach tych pieniędzy, które były uruchamiane.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PrzedstawicielMinisterstwaTransportuiGospodarkiMorskiejZenonDereszkiewicz">Tak się działo w zakresie drogownictwa, że jednostki te, obok PKP, były największymi odbiorcami różnego rodzaju środków budżetowych, a ponieważ środki te były najznaczniejsze, to i opóźnienia w ich przekazywaniu były największe. W tym roku zarysowała się poprawa. Rozumiem, że gdy będzie mowa o 1993 r., to te sugestie i te stwierdzenia, które padły z sali, już się nie powtórzą, dlatego że wraz z upływem czasu realizacja jest coraz lepsza.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PrzedstawicielMinisterstwaTransportuiGospodarkiMorskiejZenonDereszkiewicz">Natomiast jeśli chodzi o problem zadłużenia, to w jednostkach drogowych rzeczywiście jest tak, iż „pod środki”, które będą przychodzić, jednostki budżetowe - zgodnie z prawem budżetowym, mogą zawierać określone zobowiązani. Jeżeli występuje w tym względzie pewne opóźnienie, lub też niewykorzystanie tych środków, to wówczas rzeczywiście rodzi się taka sytuacja, że przechodzi się z tymi zobowiązaniami na rok następny. Natomiast tych kwot, o których mówił poseł T. Gawin, nie da się zsumować, gdyż są to oddzielne rachunki.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Jeżeli nie ma innych uwag pora na podsumowanie i głosowanie.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Trzeba sobie uświadomić, że resort transportu jest znacznym konsumentem dotacji budżetowych. W przyszłości będziemy musieli dosyć precyzyjnie analizować wydatki budżetowe, ale jednocześnie musimy mieć pełną świadomość, że resort transportu otrzymuje zdecydowanie zbyt niskie środki w stosunku do zadań merytorycznych. Z materiałów wynika, że zapotrzebowanie na środki budżetowe jest dwukrotnie wyższe niż obecny budżet ministerstwa. Stąd wynika - moim zdaniem - również pewna ułomność w realizacji budżetu. Ta kołderka jest ciągle zdecydowanie za krótka.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Gdyby patrzeć z formalnego punktu widzenia budżet ministerstwa został w zasadzie wykonany, zgodnie z przyjętą ustawą budżetową i chyba nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy sprawozdanie rządu przyjęli.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Można śmiało powiedzieć, że przez całą naszą kadencję będziemy mieli do czynienia z dyskusją na temat budżetu Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej, w kategorii raczej niedoboru środków, niemożności wykonania zadań na miarę bieżących potrzeb i myślę, że już za miesiąc w dyskusji nad budżetem ministerstwa, planowanym na 1994 r., podejdziemy do niego w sposób bardziej szczegółowy.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Dziś musimy dokonać oceny, czy przedstawione nam sprawozdanie - zdaniem Komisji - można przyjąć jako zadowalające, czy też je odrzucić.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#PosełAndrzejSzarawarski">W wyniku głosowania 14 głosów było za, 3 wstrzymujące się i jeden przeciwny. Sprawozdanie resortu transportu zostało przyjęte.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Przechodzimy do następnego punktu porządku, to jest do analizy wykonania budżetu Ministerstwa Łączności za 1992 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaŁącznościRomanCzaplewski">Budżet resortu łączności w ub.r. w zakresie dochodów został wykonany w 100,4% i zamknął się kwotą 107,991 mld zł. Wydatki zostały zrealizowane w 99,3%, zamknęły się w kwocie 353,021 mld zł. Pozycja dochody w 80,6% została zrealizowana przez Państwową Agencję Radiokomunikacyjną. Na te dochody przypadło 87,133 mld zł. Drugą pozycją w zakresie dochodów były wpływy z prywatyzacji i likwidacji i stanowiły 15,2% - jest to kwota 15,736 mld zł. Pozostałe wpływy pochodziły z dochodów Państwowej Inspekcji Telekomunikacyjnej. Była to kwota 272 mln zł. Resort miał też dochody pochodzące ze sprzedaży wycofanych urządzeń, materiałów z rezerw państwowych, które ze względu na przestarzały typ bądź przyjęcie innych rozwiązań zostały wycofane i przekazane do kasacji. W tym zakresie dochody sięgnęły 4,053 mld zł. Natomiast w pozycji wydatki największą kwotę stanowiły sumy łożone na inwestycje (82,2% - 300,798 mld zł).</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PrzedstawicielMinisterstwaŁącznościRomanCzaplewski">W ramach tych wydatków, wydatki bieżące stanowiły 14,8%. W tej z kolei pozycji najwięcej pochłonęły wydatki na działalność Państwowej Inspekcji Telekomunikacyjnej. To była kwota 15,890 mld zł. Również na utrzymanie samej centrali ministerstwa wydatkowano 29,806 mld zł.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PrzedstawicielMinisterstwaŁącznościRomanCzaplewski">Jednak należy wyraźnie podkreślić, że w tej kwocie mieści się również pokrycie kosztów współpracy naukowo-technicznej z zagranicą. Koszty te wyniosły 7,551 mld zł, z czego 80% przeznaczamy na tzw.składki w organizacjach międzynarodowych. Mają one charakter obligatoryjny.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PrzedstawicielMinisterstwaŁącznościRomanCzaplewski">Na wydatki złożyły się też koszty utrzymania Muzeum Poczty i Telekomunikacji, wynosiły 1,745 mld zł oraz koszty opracowania programów dla szkół, które kształcą uczniów dla potrzeb telekomunikacji. W ramach szeroko rozumianej działalności resortu podstawową rolę odgrywają: Telekomunikacja Polska i Poczta Polska, przy czym zaznaczyć należy, że w roku 1992 jednostki te rozpoczęły działalność jako dwie niezależne, organizacyjnie wydzielone instytucje. Poprzednio była tylko jedna Poczta Polska, Telegraf, Telefon.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PrzedstawicielMinisterstwaŁącznościRomanCzaplewski">W ub.r. nakłady inwestycyjne na Telekomunikację Polską wyniosły 6,925 bln zł, z tym, że oddano do użytku inwestycje o wartości 4,483 bln. W 1992 r. przyłączono 372,8 tys. nowych abonentów, to jest o 36,5% więcej niż w roku 1991.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#PrzedstawicielMinisterstwaŁącznościRomanCzaplewski">W naszym kraju na 100 mieszkańców przypada 10,25 abonentów telefonicznych. Jest to średnia krajowa, gdyż w mieście na stu mieszkańców przypada 14,33 telefonów, a na wsi tylko 3,59. Dla porównania, średni wskaźnik europejski wynosi 25 abonentów na 100 mieszkańców. Natomiast gdybyśmy brali pod uwagę tylko Europę zachodnią wskaźnik ten jest znacznie wyższy i sięga 40 abonentów na 100 mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#PrzedstawicielMinisterstwaŁącznościRomanCzaplewski">Drugą podstawową jednostką, która funkcjonuje w szeroko rozumianym resorcie, jest Poczta Polska. Również ona w ub.r. w tej formie organizacyjnej zaczęła dopiero funkcjonować jako samodzielna jednostka. Generalnie można powiedzieć, iż wskaźniki Poczty Polskiej, które zostały osiągnięte, były korzystne. Był to pierwszy rok, w którym nie zanotowano dalszego spadku liczby urzędów pocztowych, co obserwowaliśmy systematycznie od 1989 r. W 1992 r. tendencja ta została zahamowana a nawet zanotowaliśmy pewien wzrost. W roku 1992 funkcjonowało 7.607 urzędów pocztowych, z czego 2.681 w miastach i 4.926 na wsiach.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#PrzedstawicielMinisterstwaŁącznościRomanCzaplewski">Przychody Poczty Polskiej w roku 1992 wyniosły 8,219 bln zł. Natomiast koszty uzyskania tych przychodów 8,420 bln zł, czyli deficyt kształtował się na poziomie 200 mld zł. Deficyt ten był niższy od planowanego. W 1992 r. zanotowano wzrost wszystkich usług pocztowych. To właśnie pozwoliło na zmniejszenie planowanego deficytu.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#PrzedstawicielMinisterstwaŁącznościRomanCzaplewski">Są to chyba najsyntetyczniejsze informacje o budżecie Ministerstwa Łączności w 1992 r. Kończąc, chciałbym prosić o przyjęcie niniejszego sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzedstawicielNIKKrzysztofWierzejski">W ocenie Najwyższej Izby Kontroli, resort łączności miał możliwość uzyskania większych dochodów - mam na myśli urządzenia sieci wewnętrznej. Właściwie nikt nie jest w stanie określić, ilu użytkowników tej sieci wymaga zezwolenia telekomunikacyjnego, a więc wnoszenia opłat z tym zezwoleniem związanych.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PrzedstawicielNIKKrzysztofWierzejski">Potrzebne jest usprawnienie działalności kontrolnej i polepszenie wykrywalności. Chodzi nam więc o wpływy z udzielonych zezwoleń oraz kary za korzystanie z tejże sieci wewnętrznej bez zezwoleń. Nie potrafię określić jakie są to kwoty. Sądzę, że również Ministerstwo Łączności nie jest w stanie tego dokonać. Mamy zapewnienia resortu, że Państwowa Inspekcja Telekomunikacyjna w szybkim tempie postara się nadrobić te zaniedbania. W związku z tym planujemy bardziej szczegółowe kontrole w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełJanKról">Spojrzenie na wykonanie budżetu resortu łączności za ub.r., bez zapoznania się z tendencjami, które rysują się w działalności tegoż resortu i dadzą w przyszłości efekty, jest dość trudne. Z formalnego punktu widzenia działalność ministerstwa ma charakter wybitnie zadaniowy. Podstawowym celem tej działalności jest podniesienie poziomu usług telekomunikacyjnych. I dlatego od strony formalnej będę wnioskował o przyjęcie wykonania budżetu za rok 1992.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PosełJanKról">Jestem też przekonany, że jest możliwe doprowadzenie do wyniku dodatniego w działalności Poczty Polskiej, choć od lat utrwaliło się przekonanie, że usługi pocztowe powinny być deficytowe. Deficyt mniejszy od zaplanowanego pozwala sądzić, że to się uda. Poczta Polska uzyskała samodzielność, może podejmować liczne inicjatywy, choć tutaj musi być zachowany umiar, aby nie zatracić istoty usług pocztowych. Myślę, że w tej chwili te działania, które poczta podejmuje, pozwolą w latach przyszłych na zerwanie z trwałym deficytem usług.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PosełJanKról">Przełamane zostało przekonanie, że placówki pocztowe muszą być likwidowane. Okazuje się, że istnieje możliwość ich funkcjonowania przy racjonalizacji działania. Dotyczy to przede wszystkim placówek wiejskich. W miastach - w zasadzie - usługi pocztowe są dochodowe.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PosełJanKról">Drugą pozytywną tendencją jest dobry wynik w działalności Telekomunikacja Polska S.A. Można nawet powiedzieć, że ten wynik finansowy jest bardzo dobry. Natomiast trzeba mieć na uwadze, że TP S.A. ma poważne kredyty na inwestycje związane z rozwojem łączności i przyjdzie wkrótce czas spłaty tych zobowiązań. Ocena wyników Telekomunikacji Polskiej musi ten fakt uwzględnić. W tym miejscu dość niepokojąco dla mnie zabrzmiało stwierdzenie, zawarte w analizie przedstawionej przez Najwyższą Izbę Kontroli, w której mówi się o nieprawidłowości w zawieraniu kontraktów zagranicznych, wadliwej konstrukcji tych kontraktów bez ich wymieniania i ze słabo zaznaczonym zaleceniem usprawnienia działalności TP S.A. w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#PosełJanKról">Jeżeli chodzi o informację NIK, przedłożoną Komisji, to ten dokument uważam za niewystarczający. Pana dyrektora prosiłbym więc o dodatkowe wyjaśnienia dotyczące tego sformułowania. Istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że Telekomunikacja Polska będzie zmuszona zrezygnować z dobrej kondycji finansowej.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#PosełJanKról">Również niepokojące i warte rewizji są te sformułowania w raporcie NIK, w których mówi się, że Poczta Polska niedostatecznie broniła swoich interesów w przypadku sprzedaży przez inne jednostki znaczków filatelistycznych, a także o dopuszczeniu do obrotu znaczków nieupoważnione do tego podmioty gospodarcze czy firmy.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#PosełJanKról">Istnieją rzeczywiście poważne zastrzeżenia, jeżeli chodzi o działalność Państwowej Inspekcji Telekomunikacyjnej i Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej. Mam oczywiście na uwadze fakt, że w 1992 r. jednostki te były dopiero powoływane. Chodzi mi jednak o nieskuteczność działania Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej i małą skuteczność w działaniu Państwowej Inspekcji Telekomunikacyjnej. W tym momencie jednej kwestii nie rozumiem, bo w jednym miejscu jest sformułowana przyczyna niedowładu tych jednostek w postaci zbyt niskich płac i niemożności zatrudnienia w związku z tym wysoko wykwalifikowanych specjalistów, a z drugiej strony czytam, że budżet tych jednostek początkowo został podniesiony a później został niewykonany. Czy zatem nie można było posiadanych środków efektywniej wydatkować, z takim skutkiem, aby podstawowe zadania tych jednostek były należycie wypełniane.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#PosełJanKról">Tu nie chodzi o wpływy do skarbu państwa, chodzi głównie o korzystanie przez użytkowników z sieci radiokomunikacyjnej i telekomunikacyjnej zgodnie z regułami gry, które ustawowo są wprowadzane.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#PosełJanKról">Jeszcze wrócę do sprawy płacenia składek na rzecz międzynarodowych organizacji. To nie są kwoty tak wielkie. W moim przekonaniu jest to wstydliwa sprawa, jeśli z tymi składkami zalegamy. Nie wiem na ile niepłacenie składek powoduje wypadnięcie z tych organizacji, a na ile jakiś dodatkowy haracz czy odsetki. Myślę, że jednak należy się z tego wywiązywać. Chyba, jako członkowie tych organizacji, czerpiemy z tego tytułu jakieś korzyści, a to zobowiązuje, tym bardziej że aktywność resortu na forum międzynarodowym jest znaczna. Trzeba mieć liczne, zagraniczne kontakty, zwłaszcza w branży, w której poziom techniczny jest szalenie wysoki. Musimy mieć bieżącą orientację, a jest to tylko możliwe przy stałych kontaktach z innymi.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#PosełJanKról">Kończąc, chciałbym jeszcze raz wnioskować o przyjęcie budżetu i przedstawić następujące wnioski:</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#PosełJanKról">Wykonanie budżetu za rok 1992 wskazuje na potrzebę poprawy efektywności działania Państwowej Inspekcji Telekomunikacyjnej i Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej.</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#PosełJanKról">Istnieje potrzeba wyeliminowania wadliwej konstrukcji wielu kontraktów zagranicznych podpisywanych przez resort oraz dalsze dążenie do zmniejszenia deficytu poczty, a także usunięcie wskazanych nieprawidłowości, jeżeli chodzi o niekorzystne rozwiązania w przypadku obrotu znaczkami pocztowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaŁącznościMariannaKotyniak">W IV kwartale minionego roku była korekta budżetu na minus, musieliśmy więc i my wprowadzić pewne zmiany. Ze składkami to nie jest generalnie tak, że nie płacimy. W dwóch tylko przypadkach niedopłaciliśmy, ale są to niewielkie kwoty. Przeszły one na bieżący rok. Zostały już uregulowane w styczniu tego roku, gdy tylko nadeszły pieniądze. Jeżeli natomiast chodzi o 1993 r., to wszystkie składki są już zapłacone, nawet wcześniej niż to przewidywały terminy, po niższym kursie dolara. W ten sposób pozostała nam niewielka kwota do realizacji.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaŁącznościMariannaKotyniak">Jeżeli chodzi o dochody Państwowej Inspekcji Telekomunikacyjnej, Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej i organizacji tych dwóch jednostek, przyznać muszę, iż rzeczywiście faktem jest, że jeżeli chodzi o Państwową Inspekcję Telekomunikacyjną wykorzystanie wynosi zaledwie 50%. Nie ma możliwości, aby za takie wynagrodzenia, za średnią, która wynosi ponad trzy miliony, uzyskać wyspecjalizowanych fachowców.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaŁącznościMariannaKotyniak">Ale z drugiej strony nie jest prawdą, że zadania jakie stoją przed PIT nie są wykonywane. Państwowa Inspekcja Telekomunikacyjna przyjęła takie rozwiązania, że zrezygnowała z etatów obsługi, natomiast część tych środków z wakatów przeznaczyła na podwyższenie wynagrodzeń. Po tym zabiegu średnia płac podniosła się do ponad 4 mln zł. Jednak i za te pieniądze też nie uzyskamy fachowców wysokiej klasy.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaŁącznościMariannaKotyniak">Jeżeli chodzi o Państwową Agencję Radiokomunikacyjną, jest w niej bardzo podobna sytuacja, co nie znaczy, że PAR nie jest jednostką zorganizowaną. Natomiast jeżeli idzie o dochody PIT i PAR, to podobnie jak izby skarbowe czy zakłady ubezpieczeń społecznych nie są w stanie w pełni wyciągnąć swoich dochodów. Szczególnie PAR ma poważne kłopoty ze ściągnięciem swoich należności. Jest to może niewielki procent, ale - niestety - jest. Chciałabym tu jeszcze powiedzieć że Państwowa Agencja Radiokomunikacyjna utrzymuje się w pełni ze swoich dochodów. I tak np. dla porównania: dochody w 1991 r. (tj. w roku, w którym PAR dopiero była organizowana) wynosiły 68,6 mld. Trwało wówczas wyposażenie agencji, remont budynków a już trwała działalność. Wtedy te wydatki sięgnęły 34,047 mld zł. W ub.r. dochody osiągnęły 160,251 mld zł. Oczywiście wydatki również wzrosły, ale nastąpił w tym czasie wzrost cen materiałów, usług itd. Nie twierdzę, że zarzuty NIK nie są zasadne, bo nie wszystkie należności zostały ściągnięte, ale to nie jest tylko kłopot Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaŁącznościMariannaKotyniak">Natomiast sprawy związane z działalnością Państwowej Inspekcji Telekomunikacyjnej przekaże dyrektor departamentu techniki i rozwoju, bo o tę problematykę kwestia ta zahacza.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WiceministerłącznościMarianPodniesiński">Są dwie przesłanki, które muszą być spełnione, aby należały się opłaty na rzecz państwa za używanie urządzeń sieci telekomunikacyjnej. Przede wszystkim trzeba być operatorem sieci, a więc posiadać zezwolenie telekomunikacyjne. Zatem nie jest to tak, że jeżeli prowadzi się działalność, na którą wymagane jest zezwolenie, to już się należy opłata. Opłata należy się dopiero wtedy, gdy już się operatorem, to jest pierwsza sprawa. Druga jest taka, że musi zachodzić element używania, a więc można mieć zezwolenie telekomunikacyjne, ale w zezwoleniach określone są terminy, w których buduje się sieć. Wiadomo, że budowa sieci może trwać pół roku, rok czy nawet dwa lata. Dopiero zatem po wybudowaniu sieci i korzystaniu z powstaje obowiązek wnoszenia opłat.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#WiceministerłącznościMarianPodniesiński">I na tym tle powstaje problem, gdyż Ministerstwo Łączności nie zgadza się z Najwyższą Izbą Kontroli. Używanie urządzeń dotyczy zarówno sieci tzw. wewnętrznych, a więc np. istnieje w zakładzie pracy centrala telefoniczna - jest to więc urządzenie telekomunikacyjne, używane w codziennej działalności. Za tę sieć właściciel wnosi opłatę, podobnie jest zresztą w sieci publicznej, gdzie płaci się za korzystanie z niej.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#WiceministerłącznościMarianPodniesiński">Można powiedzieć, że zamiarem ministra łączności było, aby tych, którzy używają sieci wewnętrznej - ponieważ wcześniej nie mieli takiego obowiązku aby uiszczać swojego rodzaju podatek z tego tytułu - zwolnić z obowiązku uzyskiwania zezwoleń. Takie upoważnienie, wynikające z ustawy o łączności, minister posiada i z niego skorzystał, zwalniając z obowiązku uzyskania zezwolenia sieci wewnętrznej, w których stosowane są centrale o odpowiednich parametrach.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#WiceministerłącznościMarianPodniesiński">A więc z 35 tysięcy sieci wewnętrznych, dopadło prawie 30 tys. No, ale pozostało jeszcze 5 tys. sieci wewnętrznych. Jak zatem te pozostałe w ostatnim okresie są wykorzystywane? Chciałbym na to zwrócić uwagę, gdyż tutaj właśnie rodzi się pewne nieporozumienie.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#WiceministerłącznościMarianPodniesiński">Zmiany zachodzące w gospodarce powodują, że te podmioty, które posiadały budynki z licznymi pomieszczeniami i centralami telefonicznymi, mają częstokroć coraz trudniejszą sytuację ekonomiczną. Wobec tego wynajmują część pomieszczeń innym firmom. Dajmy na to, że pomieszczenie zajmuje firma, w którym znajduje się telefon podłączony do sieci wewnętrznej. Dzierżawca bez ograniczeń korzysta z sieci dzwoniąc niejednokrotnie gdzieś „w świat”. I powstaje problem - kto zapłaci rachunek. Czy właściciel sieci wewnętrznej? Zazwyczaj odpowiada, że nie zapłaci, gdyż to nie były jego rozmowy. No i kto ma płacić? Właściciel, który jest operatorem sieci i bierze pieniądze za wynajem? Chyba nie. Natomiast jeśli właściciel sieci wewnętrznej będzie czerpał zyski z tego, że wynajmuje komuś innemu telefon, to już jest inna sprawa. Stąd proponowałbym, aby nie stawiać tezy, że Państwowa Inspekcja Telekomunikacyjna nie wywiązuje się ze swoich zadań. Natomiast jest to bardzo poważny problem natury prawnej. Wynika on - moim zdaniem - z dość pospiesznego uchwalenia ustawy o łączności.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#WiceministerłącznościMarianPodniesiński">Problem ten należałoby rozstrzygnąć z uwzględnieniem interesów telekomunikacji polskiej. Można stosując interpretację Najwyższej Izby Kontroli zgodzić się, aby właściciele sieci zmniejszyli liczbę telefonów, unikając w ten sposób płacenia za nie używane przez siebie aparaty. ale chyba nie o to powinno chodzić. Myślę, że trzeba poszukać innych rozwiązań, tym bardziej że ten, kto zajmuje się zawodowo telekomunikacją, obecnie jeszcze nie jest w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb. Wynika z tego jasno, że nie można postawić tezy o niewydolności.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#WiceministerłącznościMarianPodniesiński">Musimy pamiętać, że od chwili, gdy weszła ustawa w życie, a było to 15 stycznia 1991 r., rozpoczęła się rewolucja w telekomunikacji. Państwowa Inspekcja Telekomunikacyjna, jest jednostką, która działa bez żadnych doświadczeń, wcześniej była niepotrzebna. Był monopolista, który kontrolował wszystko, a teraz powstała wolność w telekomunikacji. Ponieważ działalność ta musi być uporządkowana powołano swojego rodzaju policję.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#WiceministerłącznościMarianPodniesiński">To są nasze pierwsze doświadczenia. Prawdę mówiąc, podobnych doświadczeń nie ma zbyt wiele nawet w skali światowej. Model telekomunikacji, jaki właśnie zaczynamy realizować, nie jest zbyt popularny w Europie i dlatego na kontrolę prawidłowości jego działania musimy zwracać szczególnie dużą uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Proszę teraz o zabranie głosu pana dyrektora K. Wierzejewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PrzedstawicielNIKKrzysztofWierzejewski">Odniosę się jednym zdaniem do tego, co powiedział wiceminister M. Podniesiński. Trwa olbrzymia batalia, aby zdobyć środki budżetowe na wszystkich frontach, we wszystkich dziedzinach gospodarki. Więc proszę mi tutaj nie tłumaczyć jakby tych pieniędzy nie wziąć od operatorów. Pan mi tłumaczy, że operatorem nie jest ten, kto nie ma zezwolenia, albo operatorem nie jest ten, który ma zezwolenie, ale nie operuje. Tak to moglibyśmy tłumaczyć w nieskończoność.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WiceministerMarianPodniesiński">Tak zwanym operatorem...</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PrzedstawicielNIKKrzysztofWierzejewski">Wcale nie twierdzę, że 35 tysięcy operatorów, to już są wszyscy. My nawet nie wiemy dokładnie ilu ich naprawdę jest. Natomiast pan poseł J.Król pytał o kontrakty zagraniczne. W tej chwili trudno mi się odnieść do tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PrzedstawicielNIKKrzysztofWierzejewski">Telekomunikacja Polska S.A jest jednym z największych inwestorów w kraju. My zresztą robimy tam prawie permanentne kontrole. Chcę zapewnić, że w materiale przedstawionym Komisji nie mogło się znaleźć nic, co nie ma pokrycia w materiałach kontrolnych. Jeśli pan poseł życzyłby sobie bardziej szczegółowych wyjaśnień, musiałby się skontaktować z zespołem kontrolnym. Chodzi o fakty, które służyły jako podstawa do sporządzania zapisu pokontrolnego.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PrzedstawicielNIKKrzysztofWierzejewski">Natomiast jeśli chodzi o sprawę znaczków, którą pan poseł także podniósł, to była przeprowadzona specjalna kontrola na Poczcie Polskiej. Zostało to ujęte w naszych materiałach. Chodzi o to, że kiedyś monopolistyczny rynek emisji i obrotu znaczkami pocztowymi, szczególnie filatelistycznymi, okolicznościowymi, był w rękach monopolisty. Teraz doczekał się demonopolizacji. Weszły do produkcji i dystrybucji różnego rodzaju firmy oraz spółki. Co prawda dzielą się one w pewnym sensie dochodami z tego tytułu z Pocztą Polską, ale NIK miała tu uwagi, które zostały zawarte w materiale.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Czy są jeszcze jakieś uwagi odnośnie realizacji budżetu resortu łączności?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełWitoldDeręgowski">Kontrola NIK wykonania budżetu za 1992 r. stwierdziła, że w Polsce działa bez zezwolenia ponad 100 stacji radiowych i telewizyjnych. Nie wnoszą one żadnych opłat do budżetu, a setki tysięcy osób użytkuje do celów zarobkowych radio CB, przeprowadza sporo rozmów i wnosi za to symboliczne opłaty 60 tys. zł rocznie i to że resort dokonuje zakupu nowoczesnych sieci telekomunikacyjnych za granicą zaniedbując sprawę przeszkolenia pracowników do fachowej obsługi tych urządzeń.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PosełWitoldDeręgowski">Chciałbym usłyszeć od pana wiceministra wyjaśnienie, czy w tym zakresie w roku 1993 podjęto jakieś działania, nawiązujące do stwierdzeń i ustaleń Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WiceministerMarianPodniesiński">Jeśli chodzi o sprawę korzystania z urządzeń radiowych, to myślę, że państwo są doskonale zorientowani, bo temat ten wielokrotnie omawiała prasa, radio i telewizja, żeby można było pobierać opłaty, musi najpierw być zezwolenie. Natomiast nie można udzielać zezwoleń na stacje radiowe i telewizyjne, ponieważ do tej pory stan prawny jeszcze nie jest w tym zakresie uregulowany.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#WiceministerMarianPodniesiński">A jeśli tak, to stajemy raczej przed problemem nie tyle małej skuteczności w ściąganiu należnych już opłat, co kar za nielegalne używanie stacji telewizyjnych oraz radiowych. Mamy tu do czynienia ze swojego rodzaju aspektem politycznym. Nie chciałbym przypominać wypowiedzi najważniejszych osób w państwie na temat legalności czy nielegalności używania stacji radiowych czy telewizyjnych. Sytuacja ministra łączności jest bardzo trudna. Mam nadzieję, że teraz sprawa ta zostanie załatwiona.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#WiceministerMarianPodniesiński">Jeżeli chodzi o urządzenia CB, to prowadzimy działalność mającą na celu ukrócenie nielegalnych sposobów korzystania z tego typu urządzeń. Jest to tak zwane pasmo obywatelskie, czyli dostępne dla każdego. Muszę poinformować, że na całym świecie używa się radia CB bez zezwolenia. To jest właśnie ten podstawowy walor. To jest takie wydzielone pasemko, gdzie w zasadzie wolno prawie wszystko. Zamierzamy zatem u nas uporządkować zagadnienie, jakie niesie coraz większa popularność CB w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#WiceministerMarianPodniesiński">Wielu użytkowników, niestety, stosuje metody niedozwolone - wzmacniacze, powodujące zakłócenia odbioru, co uniemożliwia innym korzystanie z tego pasma. Są określone parametry techniczne jakim powinny odpowiadać urządzenia używane w tym paśmie.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#WiceministerMarianPodniesiński">Jeśli idzie o szkolenie pracowników w zakresie obsługi urządzeń zagranicznych w polskiej sieci telekomunikacyjnej. Może najpierw powiem jaka jest polityka resortu.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Może jednak na tym byśmy poprzestali. O radiofonii i telewizji jeszcze będziemy rozmawiać przy innych okazjach. Trwa przyznawanie koncesji prywatnym stacjom, wkrótce więc sprawa dojdzie do finału prawnego i wkrótce też Będzie można pobierać opłaty. Na razie problem ten komplikuje brak odpowiednich uregulowań prawnych. Myślę, że jest to kwestia dwóch, najwyżej trzech miesięcy. Proszę o pytania lub wnioski w zasadniczej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełStanisławStasiak">Mnie chodzi o kwestie rzeczowe. Nie mam uwag co do przedstawionych w sprawozdaniu cyfr. Natomiast nadal dręczy mnie sprawa telefonów dla wsi. Przy znacznej dysproporcji między liczbą telefonów w miastach i na wsiach chcę przypomnieć, że tylko 20% nakładów resortu łączności przeznacza na telefonizację kraju. Poza tym przyjęto, bardzo niekorzystne dla wiejskich abonentów, zasady rekompensat za wniesione nakłady.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PosełStanisławStasiak">W efekcie ci, którzy angażują się w sprawę telefonizacji wnoszą więcej do budżetu niż ów przeznacza na ten cel.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PosełStanisławStasiak">Druga niepokojąca mnie sprawa, to rosnąca liczba defraudacji na pocztach. Trzeba niezwłocznie podjąć działania w sytuacji, gdy obroty w tych placówkach stale wzrastają. Renty i emerytury - nawet w jednej placówce - sięgają już kwot kilkudziesięciu milionów. Staje się to, dla nieuczciwych pracowników, sprawą kuszącą.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#PosełStanisławStasiak">Zgadzam się z przedstawionymi nam wywodami, że były trudności w organizowaniu Państwowej Inspekcji Telekomunikacyjnej oraz Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej. Dwuletni okres organizacji, bo tyle to trwało, wydaje mi się w pełni wystarczający, aby wszystko dopracować. Zwłaszcza, że jak to wynika z przedstawionych nam zestawień i analiz finansowych, jest to sytuacja dość intratna zarówno dla agencji, jak i dla budżetu.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#PosełStanisławStasiak">Bez wątpienia musi budzić niepokój czterokrotny wzrost od 1991 r.liczby rozgłośni radiowych i telewizyjnych, działających nielegalnie. Wkrótce, jeśli tego nie ukrócimy, dojdzie do takiego bałaganu w eterze, że sobie z tym nie poradzimy. W tym względzie jest jeden wniosek - trzeba jak najszybciej udoskonalić prawo, aby dać instrumenty do egzekucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Jak już wspomniałem, dobiegają końca prace nad uregulowaniami prawnymi. Apeluję, aby dyskutować o budżecie za 1992 r. O pozostałych sprawach - równie ważnych - będziemy rozmawiać przy innych okazjach. Mamy jeszcze do przeanalizowania budżet resortu handlu.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PosełTadeuszMoszyński">W materiałach przeczytałem, że trwająca rozbudowa sieci urządzeń telekomunikacyjnych odbywa się bez kompleksowego przygotowania planistyczno-projektowego. Czy takie stwierdzenie pokrywa się z faktami?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WiceministerMarianPodniesiński">Nie mogę się z takim stwierdzeniem zgodzić. W resorcie łączności były przygotowywane odpowiednie dokumenty planistyczne. Były one prezentowane w komisjach sejmowych, w KERM i ostatnio również na posiedzeniu Rady Ministrów. Resort przyjął strategię rozwoju do 2000 roku. Wcześniej resort pracował w oparciu o dokument planistyczny: „Kierunki i prognoza rozwoju telekomunikacji do 2000 roku” z czerwca 1990 r., a więc był to dokument, który powstał tuż po powołaniu resortu łączności. Oprócz tego istnieją plany w jednostkach realizujących poszczególne ich elementy.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WiceministerMarianPodniesiński">Jeżeli chodzi o telekomunikację, bo o niej głównie mówimy, to wszystkie przedsięwzięcia są realizowane w ramach programu opracowanego przez TP S.A.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#WiceministerMarianPodniesiński">Jest jeszcze dodatkowy element, który dyscyplinuje poprawność rozwiązania sieci telekomunikacyjnej. Polska telekomunikacja, o czym już była mowa wcześniej, zaczęła sięgać po kredyty zagraniczne. Zanim kredyt zostanie przyznany wymagane są dokumenty programowe, które są oceniane pod względem racjonalności rozwiązań. Dlatego jestem zdumiony zarzutem sformułowanym przez posła T. Moszczyńskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosełAndrzejSzarawarski">A więc pozostało nam jeszcze głosowanie nad budżetem resortu łączności za rok 1992. W wyniku głosowania Komisja sprawozdanie z wykonania budżetu przyjęła przeszła do trzeciego punktu programu-analiz sprawozdania budżetowego Ministerstwa Przemysłu i Handlu za rok 1992 w dziale handlu.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WiceministerprzemysłuihandluMarekGrzegorzewicz">Jestem odpowiedzialny za tę część działalności resortu, która zajmuje się handlem. Wraz ze mną jest do dyspozycji państwa grupa ekspertów.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WiceministerprzemysłuihandluMarekGrzegorzewicz">Chciałbym przeprosić zgromadzonych w imieniu pana ministra M. Pola, który nie mógł do końca uczestniczyć w posiedzeniu Komisji, ale dzisiaj właśnie spiętrzyły się aż trzy ważne posiedzenia angażujące resort.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#WiceministerprzemysłuihandluMarekGrzegorzewicz">Jest dla nas pewną niedogodnością, że wypadło nam analizować realizację tego budżetu, który został skonstruowany przez naszych poprzedników. Chciałbym przedstawić działalność ekonomiczno-finansową przedsiębiorstw Ministerstwa Przemysłu i Handlu. Analizą objęto 114 przedsiębiorstw, w tym handlu wewnętrznego 80, handlu wewnętrzno-zaopatrzeniowego - 28, handlu zagranicznego - 5 i gastronomii - jedno przedsiębiorstwo.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#WiceministerprzemysłuihandluMarekGrzegorzewicz">Ze względu na strukturę własnościową, dla porównania, przytoczę pewne dane. W 1992 r. na ponad 700 tys. podmiotów gospodarczych, sektor publiczny reprezentowało 1.200 jednostek, z czego przedsiębiorstw państwowych było 114.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#WiceministerprzemysłuihandluMarekGrzegorzewicz">Przychody ogółem Ministerstwa Przemysłu i Handlu wynoszą 121,892 bln zł, koszty uzyskania przychodów - 118,988 mld zł. Zysk brutto - 3,212 bln, zysk netto 832 mld zł.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#WiceministerprzemysłuihandluMarekGrzegorzewicz">Zaznaczyć chciałem, że zyskiem zamyka się przede wszystkim działalność w zakresie zaopatrzenia i rynków zagranicznych. Natomiast w pobliżu zera, ale z wynikiem ujemnym, zaznaczył się rynek wewnętrzny. Resort prowadzi stały monitoring sytuacji ekonomicznej i w oparciu o uzyskane informacje dotyczące przedsiębiorstw kwalifikuje je do likwidacji, przekształcenia, lub też do procesu naprawczego.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#WiceministerprzemysłuihandluMarekGrzegorzewicz">I druga część relacji dotycząca wykonania budżetu, a ściślej - wykonania dochodów i wydatków budżetowych.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#WiceministerprzemysłuihandluMarekGrzegorzewicz">Przedstawię budżet już po zmianach. tzn. te cyfry, które ostatecznie zostały przyjęte do realizacji. Oto budżet po zmianach: dochody 314,6 bln zł, ich wykonanie 382,461 bln zł, a wydatki 606,735 mld zł, praktycznie wykonane w 100%.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#WiceministerprzemysłuihandluMarekGrzegorzewicz">W 1992 r., podobnie jak w latach poprzednich, podstawowe źródła dochodów budżetowych w działalności jednostek z działu handlowego resortu pochodziły przede wszystkim z podatku obrotowego, dochodowego, podatku od wzrostu wynagrodzeń, podatku od płac, dywidendy i innych rozliczeń przedsiębiorstw z budżetem, które wpływały do Ministerstwa Finansów. Wyniosły one 3,2 bln zł.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#WiceministerprzemysłuihandluMarekGrzegorzewicz">Natomiast wydatki budżetowe obejmowały cały dział handlu nadzorowany przez ministra przemysłu i handlu dotyczyły: finansowania bieżącej działalności jednostek budżetowych, finansowania zadań budżetowych, dofinansowania działalności inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#WiceministerprzemysłuihandluMarekGrzegorzewicz">Określona w ustawie budżetowej na 1992 r. kwota dochodów budżetowych, w dziale 6l - handel wewnętrzny, w wysokości 131 mld zł po zmianach została zwiększona do kwoty 314,6 mld zł, czyli o 240%. Wprowadzone zmiany w dziale dochodów budżetowych dotyczyły uwzględnienia wypłat z tytułu różnic cen ze sprzedaży zapasów z rezerw państwa. Osiągnięte dochody Ministerstwa Przemysłu i Handlu (w dziale handlu) w dziale handlu wewnętrznego wyniosą 382,460 mld zł i zostały przekroczone, w stosunku do budżetu po zmianie, o 21,6%.</u>
<u xml:id="u-30.11" who="#WiceministerprzemysłuihandluMarekGrzegorzewicz">Teraz wydatki. Określona w ustawie budżetowej na 1992 r. wysokość wydatków została określona na kwotę 607,180 mld i została zmniejszona do poziomu 606,935 mld zł. Korekta w budżecie resortu w stosunku do ustawy dotyczy następujących grup wydatków: dotacje na zakup rezerw państwowych, dotacje do jednostek budżetowych i jednostek niepaństwowych na zadania państwowe.</u>
<u xml:id="u-30.12" who="#WiceministerprzemysłuihandluMarekGrzegorzewicz">Zwiększenie dotacji dla jednostek budżetowych wynika z wypłaty jednorazowego dodatku wyrównawczego za I półrocze 1991 r. oraz z podwyżek wynagrodzeń osobowych dla pracowników państwowych sfery budżetowej od dnia l czerwca 1992 r.</u>
<u xml:id="u-30.13" who="#WiceministerprzemysłuihandluMarekGrzegorzewicz">Zrealizowane wydatki budżetowe w 1992 r. wyniosły praktycznie 100% budżetu po zmianie. Sądzę, że nie jest celowym zagłębianie się w poszczególne dotacje chyba, że byłoby to wynikiem zainteresowana posłów.</u>
<u xml:id="u-30.14" who="#WiceministerprzemysłuihandluMarekGrzegorzewicz">Podsumowując, proszę Komisję o przyjęcie sprawozdania za 1992 r. Chciałbym też poinformować, że w Ministerstwie Przemysłu i Handlu opracowany został dokument zatytułowany: „Kierunki działania w sferze handlu wewnętrznego i ochrony konsumentów”. Dokument ten wytycza główne cele oraz instrumenty oddziaływania resortu w najbliższych latach.</u>
<u xml:id="u-30.15" who="#WiceministerprzemysłuihandluMarekGrzegorzewicz">Pozwolę sobie przekazać ten dokument panu przewodniczącemu z przeświadczeniem, że może się on okazać użyteczny Komisji. Chcę jeszcze powiedzieć, że widzimy potrzebę stałej aktualizacji przyjętych kierunków działania w dostosowaniu ich do zmieniających się warunków rynkowych i potrzeb handlu.</u>
<u xml:id="u-30.16" who="#WiceministerprzemysłuihandluMarekGrzegorzewicz">Zapowiedź dobrych kontaktów między Ministerstwem Przemysłu i Handlu traktuję jako dobry znak na przyszłość.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliWojciechJadacki">W II kwartale tego roku prowadziliśmy kontrolę wykonania budżetu w Ministerstwie Przemysłu i Handlu. W części dotyczącej handlu, jako przedstawiciel NIK, nie zgłaszam żadnych uwag co do wykonania budżetu. Natomiast chciałbym powiedzieć o jednej rzeczy: myśmy w ub.r. nie prowadzili żadnych kontroli w przedsiębiorstwach handlowych. Natomiast w przyszłym roku, jeżeli kierownictwo Izby zatwierdzi nasz plan, będziemy prowadzić kontrolę w Głównym Zarządzie Rezerw Państwowych. Będzie to kontrola prowadzona wspólnie z innymi zespołami, z uwagi na szczególny charakter tej jednostki. Mam nadzieję, że w III lub w IV kwartale przyszłego roku przedstawimy państwu informację z tej kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Było to najkrótsze sprawozdanie, jakie w życiu słyszałem.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Brak uwag. Wobec tego otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PosełPawełSaar">Mam kilka uwag do materiału zaprezentowanego przez resort handlu o działalności 114 przedsiębiorstw. Z analizy ich działalności wyłania się dziewięciokrotny wzrost strat w rynkowym handlu wewnętrznym. W stosunku do 1991 r.wyniosło to ponad 730 mld zł. Wobec tego mam pytanie do przedstawicieli resortu. Wiadomo, że co kwartał przedstawiano listy selekcyjne, na których znajdowały się te właśnie przedsiębiorstwa, które przynosiły straty i niektóre kwalifikowane do likwidacji, inne do naprawy. Mam zatem pytanie, czy resort analizował przypadki tych przedsiębiorstw, które przynosiły straty. Czy czasami nie było to celowe działanie po to, żeby móc przedsiębiorstwo przejąć na własność przez załogę lub też przez inne osoby fizyczne? Takie przypadki znam ze słyszenia.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PosełPawełSaar">I kolejna sprawa. Z analizy, którą nam wcześniej udostępniono, wynika olbrzymia degradacja handlu państwowego w ciągu 1992 r.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#PosełPawełSaar">Chciałbym dorzucić jeszcze dwa zdania związane z realizacją budżetu. Wyciągam negatywne wnioski z pracy Państwowej Inspekcji Handlowej. Przede wszystkim rzuca się w oczy bardzo wysoki udział płac w całej działalności PIH. Według sprawozdania pozycja ta wynosi 83,4%. Rozumiem, że jest to zupełny brak modernizacji, stosowanie przestarzałych metod pracy w PIH. A na zakupy inwestycyjne - sądzę, że były to przede wszystkim urządzenia do przeprowadzania badań - przeznaczono zaledwie 0,4% ogólnych wydatków z budżetu PIH.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#PosełPawełSaar">Uważam, że w budżecie bardzo nisko ustawiona była Federacja Konsumentów, otrzymała ona w sumie ok. 1,5 mld zł. Uważam, że Federacja Konsumentów ma bardzo wiele zadań do wypełnienia, a szczególnie w zakresie działalności edukacyjno-informacyjnej. W sytuacji gdy w 1992 r. trzydziestosekundowa informacja w TVP kosztowała kilkadziesiąt milionów złotych, łatwo sobie można wyobrazić jaką to informację może prowadzić Federację Konsumentów.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#PosełPawełSaar">Zatem, uwzględniając te uwagi, stawiam wniosek, aby Federację Konsumentów, przy konstruowaniu budżetu na rok 1994, wspomóc.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#PosełPawełSaar">Reasumując, stawiam wniosek o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu Ministerstwa Przemysłu i Handlu, w dziale handlu.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#komentarz">(Głos z sali: Chciałem tylko zapytać, czy Federacja Konsumentów finansowana jest tylko przez Ministerstwo Przemysłu i Handlu?)</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaPrzemysłuiHandluEwaOstrowska">Tendencja do strat w handlu wewnętrznym trwa już od trzech lat. Nie jest to tylko specyfika jednostek państwowych. Straty występują również w handlu prywatnym. Jest to generalnie związane z sytuacją rynkową, z malejącą siłą nabywczą ludności.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaPrzemysłuiHandluEwaOstrowska">Są to zjawiska, w przypadku handlu państwowego, do wyeliminowania poprzez procesy naprawcze. Tam, gdzie dostrzega się możliwości poprawy sytuacji przedsiębiorstwa, są podejmowane działania naprawcze. W tej chwili trwają one w 7 przedsiębiorstwach handlowych. W grupie ok. 40 przedsiębiorstw toczą się procesy likwidacyjne, gdyż sytuacja w nich panująca skłaniała do podejmowania takich właśnie działań jako jedynie celowych.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaPrzemysłuiHandluEwaOstrowska">Chciałabym ustosunkować się do pytania posła P. Saara - czy może zachodzić celowe działanie, mające na celu przejęcie przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaPrzemysłuiHandluEwaOstrowska">Przypuszczam, że można dopuścić również i takie okoliczności. Natomiast sytuacja ekonomiczna przedsiębiorstw handlowych jest generalnie tak zła, iż normalne procedury naprawcze nie mogą dać efektu. Nieuchronne stają się procesy likwidacyjne.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaPrzemysłuiHandluEwaOstrowska">Sprawy PIH. Szczupłość środków budżetowych w przypadku PIH powoduje olbrzymie trudności w modernizacji wyposażenia. Braki sprzętu muszą rzutować na jakość pracy. Mimo tych trudności, PIH wykonuje swoje zadania a nawet włącza się w prace pozastatutowe. Tak np. było na przełomie czerwca i lipca, gdy trwały działania związane z wprowadzeniem VAT.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaPrzemysłuiHandluMariaBienias">W przypadku Federacji Konsumentów rzeczywiście tak jest, iż jedynym źródłem dotacji krajowych jest budżet ministra przemysłu i handlu. Kwota, jaką otrzymuje Federacja, jest znikoma, ale są tu pewne zawiłości prawne, które składają się na taką sytuację. Co prawda Najwyższa Izba Kontroli nie zgłosiła zastrzeżeń co do zasad finansowania Federacji Konsumentów, ale sprawa ta jest bardzo skomplikowana. Otóż do 1992 r. można było finansować działalność statutową organizacji społecznych. Jednak w roku ubiegłym zaszła w tym względzie zmiana. Do 25 lipca trwała luka prawna, czyli nie było żadnego aktu wykonawczego, któryby mówił, jak te organizacje finansować. Natomiast były pieniądze w budżecie przeznaczone dla Federacji i myśmy je co miesiąc dawali zaliczkowo. 25 lipca ukazała się ustawa, która mówi, że - niestety - żadnych dotacji na działalność statutową być nie może, natomiast możemy naszą państwową działalność, w formie zadań zleconych, przekazywać do zrealizowania Federacji.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaPrzemysłuiHandluMariaBienias">Ustawa weszła w życie zbyt późno, żeby można było w pełni zastosować się do jej wymogów. Rzutuje to na ten rok i będzie rzutowało na rok 1994. Federacja dostaje od nas znikomą liczbę zadań, co podkreślam, a poza tym są to zadania, które resort przemysłu i handlu w zakresie ochrony konsumenta ma obowiązek wykonywać. Jej działka jest znacznie większa niż to czym zajmuje się minister przemysłu i handlu. Mamy ograniczone możliwości, jako urzędnicy, zlecania zadań. Tak jest obecnie. W przyszłym roku dojdą jeszcze obostrzenia. Umowa, jaką będziemy musieli zawierać, będzie miała charakter normalnej umowy cywilno-prawnej. Oni nam będą musieli przedstawić koszty zlecenia, bo nadal zadania będziemy mogli przekazywać tylko w formie zleceń. Czyli komplikuje się sprawę, która i tak już jest bardzo sformalizowana. Jest to utrudnienie i dla Federacji i dla ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaPrzemysłuiHandluMariaBienias">Jeśli chodzi o Federację, to jest to jedyna ogólnopolska organizacja o takim charakterze. Z tego co Federacja od nas otrzymuje w żaden sposób nie mogłaby się utrzymać. I my ją w rzeczywistości finansujemy. Ma rozległe kontakty zagraniczne, otrzymuje stamtąd datki. O ile wiem, finansuje ją organizacja niemiecka, będąca odpowiednikiem Federacji Konsumentów.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaPrzemysłuiHandluMariaBienias">Federacja przetrwała różne trudne okresy i wydawać by się mogło, że teraz powinno się jej dziać lepiej. Nic podobnego. Mimo, że jest członkiem Międzynarodowej Federacji Konsumenckiej boryka się z olbrzymimi problemami. Mam nadzieję, że ta dość obszerna informacja o roli, zadaniach i problemach tej organizacji, padnie na podatny grunt. Sądzę, że obciążenie ministra przemysłu i handlu finansowaniem Federacji Konsumentów, finansowaniem jej w formie zlecenia zadań, jest błędna. Właściwie nie chcę już mówić o finansach, bo to co wnioskujemy i to co otrzymujemy, to są dwie zupełnie różne kwoty. Jeśli sprawa Federacji Konsumentów byłaby w obszarze zainteresowania Komisji, jesteśmy gotowi do współpracy. Możemy dyskutować, prosić.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PosełTadeuszGawin">Chciałem zapytać, czy Przedsiębiorstwo Państwowe PEWEX jest przeznaczone do prywatyzacji. I sprawa druga, odmiennej natury, czy składowanie paliw płynnych w rezerwach państwowych przypadkiem nie przynosi strat.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WiceministerMarekGrzegorzewicz">Od listopada 1992 r. PEWEX jest w trakcie programu naprawczego. Słuszne są obawy pana posła, bo PEWEX rzeczywiście przynosi duże straty i jeśli ma być prywatyzowany, musi być przygotowany do tego procesu.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#WiceministerMarekGrzegorzewicz">Koszty składowania paliw - wyjaśnienie tej kwestii wymaga przygotowań odrębnego materiału, potrzebne są tutaj bowiem liczne ustalenia. To jest wielki temat, przygotujemy informację. Ponieważ w tej chwili nie jesteśmy w stanie udzielić konkretnej odpowiedzi proponuję, abyśmy mogli przedstawić tę sprawę w odrębnym materiale, gdyż wymaga ona sporo ustaleń.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Jeżeli nie ma już innych uwag, kilka zdań z mojej strony. Chcemy dowartościować rolę handlu, bardzo ważnego czynnika w życiu społeczeństwa. Wystąpiliśmy na poprzednim posiedzeniu do ministra przemysłu i handlu o powołanie podsekretarza stanu ds. handlu.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Sprawa druga, to Państwowa Inspekcja Handlowa, która w chwili obecnej nie jest w stanie spełniać swoich zadań. Prywatyzujemy handel, a zatem część zadań. Prywatyzujemy handel, a zatem część zadań, wypełnianych dotychczas przez ministerstwo, należałoby przerzucić na lokalne samorządy. Są bliżej, mają zatem lepszą możliwość skuteczniejszej kontroli.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Państwowa Inspekcja Handlowa nie powinna być policją a swojego rodzaju instytucją porządkującą m.in. sferę przepisów. I sprawa nierentowności handlu państwowego. Mówiąc krótko, cały handel jest dzisiaj „instytucją” mało dochodową. Znam całe sieci prywatnych domów towarowych, które są zadłużone i funkcjonują tylko dzięki bogatym udziałowcom. Natomiast na pewno niepokojące są sygnały o długotrwałym procesie likwidowania przedsiębiorstw państwowych. W ten sposób można jeszcze i przez 20 lat prowadzić procesy likwidacyjne.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Handel obejmuje bardzo wiele zagadnień. Spróbujemy wspólnie z ministerstwem, sensownie przedstawione tu procesy regulować. My od strony prawnej, państwo od strony wykonawczej.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Poprosimy też Najwyższą Izbę Kontroli o zainteresowanie się sygnalizowanymi nieprawidłowościami i przedstawienie nam sugestii do dalszej pracy.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Materiał przedstawiony i przedyskutowany na naszym dzisiejszym posiedzeniu, jest - moim zdaniem - do przyjęcia. Natomiast problemy, jakie niesie funkcjonowanie handlu zostają i niebawem do nich wrócimy, m.in. do niebywale ważnej sprawy jaka jest ochrona konsumenta.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Komisja drogą głosowania przyjęła sprawozdanie Ministerstwa Przemysłu i Handlu, w dziale handlu, z realizacji budżetu za rok 1992.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#PosełAndrzejSzarawarski">Na tym posiedzenie zakończono.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>