text_structure.xml
36.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselJanRokita">Otwieram posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Witam przybyłych posłów a także szefa Służby Cywilnej i jego współpracowników oraz przewodniczącego Rady Służby Cywilnej, którego pozwoliłem sobie zaprosić na dzisiejsze posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselJanRokita">Mamy dziś rozpatrzyć podjęcie inicjatywy ustawodawczej w sprawie zmiany ustawy o służbie cywilnej, co związane jest z opinią Rady Służby Cywilnej wydanej jakiś czas temu. Otóż Rada jednomyślnie uznała, iż niezbędne jest dokonanie pilnych korekt w istniejącej ustawie. Chciałbym też, abyśmy rozszerzyli porządek dzienny o punkt drugi, w którym przyjmiemy opinię dla Komisji Obrony Narodowej w sprawie pilnego rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o dyscyplinie wojskowej oraz niektórych innych ustaw (druk nr 2816). Stosowny projekt, stwierdzający, że nasza Komisja nie wnosi uwag do tego projektu, przygotował, na prośbę prezydium Komisji, poseł Janusz Zemke.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PoselJanRokita">Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie słyszę, a zatem akceptujemy go i przechodzimy do punktu pierwszego.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PoselJanRokita">Tekst propozycji zmian w ustawie o służbie cywilnej mają państwo przed sobą. Został on przygotowany z pomocą Rady Służby Cywilnej i Urzędu Służby Cywilnej. Dokonując merytorycznego wprowadzenia powiem, że projekt ten dotyczy, zgodnie ze wspomnianą uchwałą Rady Służby Cywilnej, czterech istotnych spraw.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PoselJanRokita">Po pierwsze, jak wiadomo, szef Służby Cywilnej i Urząd Służby Cywilnej nie mają do tej pory faktycznego wpływu na kształtowanie podziału budżetu w odniesieniu do służby cywilnej, a co za tym idzie, odpowiedzialność za kształtowanie zarządzania personelem tej służby przez jej szefa jest iluzoryczna. Nie dotyczy ona tak istotnej sfery jak finansowe kształtowanie kariery urzędniczej. A cóż to za zarządzanie personelem, z którego całkowicie wyłączona jest odpowiedzialność za możliwość kształtowania od strony finansowej karier urzędniczych?</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#PoselJanRokita">W projekcie są więc pewne propozycje włączenia szefa Służby Cywilnej i poszerzenia jego odpowiedzialności w tym zakresie, tak aby przepisy mówiące o zarządzaniu personelem z ustawy o służbie cywilnej stały się przepisami realnymi.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#PoselJanRokita">Po drugie, projekt ustawy proponuje skategoryzowanie urzędników służby cywilnej, poprzez powołanie obok kategorii A także kategorii B. Ta druga nie obejmowałaby osób piastujących wyższe stanowiska, uzyskiwane w drodze konkursu, i ich zastępców.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#PoselJanRokita">Idea wprowadzenia drugiej kategorii urzędników obecna jest już od bardzo dawna w debatach nad służbą cywilną. Obserwacja bardzo wąskiej ścieżki napływu nowych urzędników służby cywilnej, od momentu kiedy ta ustawa obowiązuje, a także przyczyny, dla których urzędnicy nie chcą kandydować do służby cywilnej, każą sądzić, że główną przeszkodę stanowią tu bardzo wysokie wymogi dotyczące znajomości języków obcych. Dla pewnej, określonej sfery niższych stanowisk służby cywilnej wymogi te powinny być złagodzone, ponieważ tak naprawdę, twarde sformułowanie wymogów w tym zakresie i domaganie się bardzo dobrej znajomości języków obcych nie odpowiada jeszcze cięgle aktualnemu stanowi polskiej administracji. Chodzi więc o to, aby w najbliższych latach poszerzyć dotychczasową ścieżkę dopływu urzędników służby cywilnej.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#PoselJanRokita">Po trzecie, obserwacja funkcjonowania systemu konkursowego każe sądzić, że jest on nieco przewlekły w czasie. Sporo wątpliwości wzbudzały zwłaszcza postępowania konkursowe wobec zastępców osób piastujących samodzielnie wyższe stanowiska w służbie cywilnej. Propozycja zmierza do tego, aby zlikwidować konkursy w przypadku obsadzania stanowisk różnego rodzaju zastępców i uznać, że organizowanie dwóch, a nawet czasem więcej, konkursów w każdym urzędzie i w każdym departamencie to przesada. Chodzi o to, aby konkurs zarezerwować tylko dla kierowniczych stanowisk samodzielnych.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#PoselJanRokita">Po czwarte, projekt proponuje rozszerzenie służby cywilnej na dwa obszary, a mianowicie na szefów i zastępców urzędów centralnych, z możliwością uznania, że niektóre urzędy noszą charakter polityczny, oraz na szefów wojewódzkich inspekcji, służb i straży.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#PoselJanRokita">O ile pierwsza grupa może być przedmiotem jakichś kontrowersji, choć ja osobiście uważam, że doświadczenia ostatnich lat i różnych rządów pokazują, że wprowadzenie tego systemu dla tej kategorii urzędników wpłynęłoby istotnie na poprawę jakości funkcjonowania tych urzędów i przynajmniej częściową ich departyjnizację. Całkowicie chora jest funkcjonująca u nas zasada, że jak ktoś zajmuje się np. inspekcją drogową, to musi być politykiem naznaczonym przez rządzącą koalicję i mieć jeszcze gabinet polityczny. Wydaje mi się, że jest to precedens w skali światowej.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#PoselJanRokita">Rozszerzenie natomiast służby cywilnej na drugą wymienioną grupę, wydaje się oczywiste, zwłaszcza w momencie gdy nastąpiło zespolenie tych służb ustawami o reformie administracji wojewódzkiej. Nie ma więc istotnego powodu, dla którego w służbie cywilnej mieliby być funkcjonariusze i urzędnicy samego urzędu wojewódzkiego, a służb zespolonych z wojewodą - nie. Mają oni przecież wspólny status ustrojowy i stanowią jedność, a zasady funkcjonowania tych służb i ich struktura regulowane są w statucie urzędu wojewódzkiego.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#PoselJanRokita">To są cztery podstawowe obszary zmian zawarte w tym projekcie. Chciałbym państwu rekomendować przyjęcie ich, zwłaszcza że wynikają one z autentycznych obserwacji i doświadczeń. Pozytywnie wypowiedziała się też na ich temat Rada Służby Cywilnej, której przewodniczącego poproszę o zabranie głosu, zanim przystąpimy do dyskusji poselskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselZbigniewSobotka">Trudno się jeszcze wypowiadać co do samej inicjatywy, natomiast chciałbym wyrazić mój negatywny stosunek co do sposobu procedowania. Ta propozycja jest odwróceniem samej idei budowania służby cywilnej i wydaje się, że nie możemy dokonać tak znaczących zmian jedynie po pobieżnym zapoznaniu się z tą nowelizacją, której projekt dopiero otrzymaliśmy. Musimy mieć możliwość porównania jej z ustawą matką, aby precyzyjnie wiedzieć, czego dotyczą proponowane zmiany. Trzeba by też dokonać analizy opisanych zjawisk prowadzących do podziału urzędników na dwie kategorie i złagodzenia kryteriów, czy wreszcie odejścia od konkursów. To są bardzo istotne zmiany, a nie tylko drobna nowelizacja. To jest zmiana filozofii podejścia do urzędników służby cywilnej. Pośpiech jest tu dalece niewskazany i dlatego składam wniosek, abyśmy dali sobie przynajmniej tydzień na przeanalizowanie tej propozycji, którą potem w sposób poważny się zajmiemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselJanRokita">Moja propozycja zmierza do tego, abyśmy podjęli inicjatywę ustawodawczą, co oczywiście oznacza, że na samo rozpatrywanie projektu będzie potem bardzo dużo czasu. On wróci do naszej Komisji i wtedy będziemy mogli go odrzucić, lub przyjąć i rozpocząć normalne procedowanie. Obecnie chodzi tylko, aby na podstawie uchwały Rady Służby Cywilnej wprowadzić inicjatywę ustawodawczą. To jest zaledwie początkowe stadium procesu legislacyjnego, porównywalne do podpisania projektu przez 15 posłów. To dopiero uruchamia cały proces, natomiast do samej debaty nad tekstem przystąpilibyśmy później. Będzie więc nie jeden, ale więcej tygodni na zastanowienie się.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PoselJanRokita">Ja przedkładam ten projekt z pewnym poczuciem pewności, bowiem inicjatywa wyniknęła z uchwały Rady Służby Cywilnej, a jak wiadomo Rada, zgodnie z ustawą, reprezentuje, obok ekspertów, także wszystkie kluby parlamentarne. Zakładam więc, że treść tej inicjatywy jest przemyślana i przedyskutowana w klubach. Klub posła Zbigniewa Sobotki jest w tej radzie reprezentowany licznie i przez wybitne osoby. Tym bardziej więc nie budziło mojej wątpliwości, że w klubie SLD projekt ten jest doskonale znany.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Niestety, projekt nie jest tak bardzo znany wśród nas, posłów, bowiem otrzymaliśmy go dzisiaj i trudno będzie o nim rozmawiać bez ustawy-matki. Już po pobieżnym przejrzeniu tej propozycji mam uwagę dotyczącą m.in. sformułowania zawartego w uzasadnieniu, gdzie mówi się, że wprowadzenie pierwszej zasady, o jakiej mówił pan przewodniczący, wymaga nowelizacji 44 ustaw. Jest to praca, której powinniśmy się podjąć, ale ja bym proponował, aby dziś wysłuchać jedynie panów ministrów, a następnie powołać podkomisję, która by się bliżej przyjrzała całej sprawie. Tych 44 ustaw nie mamy dziś ze sobą, a rozumiem, że jeżeli ma to być ustawa kompleksowa, to trzeba do nich zajrzeć i wiedzieć, co i jak będziemy zmieniać, oraz jakie będą dalsze tego skutki.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselJanRokita">Wysłuchajmy więc najpierw stanowiska Rady Służby Cywilnej i rządu, a potem podejmiemy decyzję co do dalszego procedowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MiroslawStec">Na wstępie chciałbym powiedzieć, że Rada nie pisała tego projektu nowelizacji ustawy i to nie jest przedłożenie Rady na posiedzenie Komisji. Rada natomiast, od samego początku swojego funkcjonowania, za jeden z głównych celów swojego działania uznała monitorowanie funkcjonowania i wdrażania w życie ustawy o służbie cywilnej oraz wyprowadzania z tego monitoringu określonych wniosków.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MiroslawStec">Ustawa funkcjonuje już prawie dwa lata i pewne wnioski pojawiały się dość wcześnie, stąd też Rada kilkakrotnie zajmowała się na swoich posiedzeniach trafnością, pragmatycznością czy też skutecznością poszczególnych instytucji zawartych w tej ustawie. Z inicjatywy Rady i Kancelarii Sejmu, w grudniu ub.r. odbyła się konferencja z udziałem wszystkich najwybitniejszych ekspertów z tego zakresu w Polsce. Wskazała ona jednoznacznie, że należy się zastanowić nie tylko nad dotychczasowym działaniem tych instytucji, ale także nad wprowadzeniem pewnych zmian. Rada, w wyniku tej konferencji, a także swoich dyskusji, przyjęła w marcu b.r. stanowisko, które ma charakter kierunkowy i uwzględnia kilka najistotniejszych obszarów, w jakich powinno się dokonać zmian w systemie służby cywilnej, a co za tym idzie, także w ustawie o tej służbie.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MiroslawStec">Jako przewodniczący Rady mogę powiedzieć, że zdecydowana większość punktów tego stanowiska zawarta jest w projekcie nowelizacji ustawy, co nie oznacza, że mają one kształt ostateczny i nie można nad nimi dyskutować. Jest oczywiste, że projekt ten wymaga normalnej obróbki legislacyjnej. Chcę zwrócić jedynie uwagę, że projekt ten zawiera propozycje zmian, o których mówi stanowisko Rady Służby Cywilnej. W szczególności dotyczy to wprowadzenia dwóch kategorii urzędniczych, co postulowane było niemal od samego początku funkcjonowania ustawy. Propozycja ta sprowadza się do zmiany wymogu dotyczącego znajomości języka obcego, zaś wprowadzana kategoria B może dotyczyć wyłącznie urzędników na stanowiskach niższych, a więc nie dotyczy grupy kierowniczej i stanowisk samodzielnych. Te są zawarowane wyłącznie dla pracowników kategorii A.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#MiroslawStec">Proponuje się tu także wprowadzenie swoistej kategorii pośredniej, obejmującej zastępców dyrektorów departamentów, wydziałów czy też kierowników wojewódzkich inspekcji, służ i straży. Są oni zaliczani do kategorii A, a więc obowiązuje ich wymóg znajomości języków obcych. Jeśli chodzi natomiast o urzędników kategorii B to, jak rozumiem, z projektu wynika wyraźne ograniczenie im możliwości starania się o wyższe stanowiska. Uważam, że jest to postanowienie słuszne i w moim przekonaniu, tak powinno być.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#MiroslawStec">Druga istotna zmiana, mająca bardzo poważne konsekwencje ustrojowe, która jednak od samego początku była mocno artykułowana w stanowisku Rady Służby Cywilnej, polega na objęciu służbą cywilną kierowników i zastępców urzędów centralnych oraz kierowników wojewódzkich służb, inspekcji i straży. Formuła jest tu taka, że wprowadzając tę zasadę dopuszcza się jednocześnie możliwość odstępstwa wprowadzanego ustawami szczególnymi o tych urzędach, inspekcjach czy służbach. Mamy tu zatem pewne rozwiązanie modelowe, od którego ustawodawca, w drodze zmian w ustawach branżowych, może odejść. Osobiście, od początku wyrażałem zdanie, iż jest rzeczą co najmniej dziwną, że tak szefowie wielu urzędów centralnych, jak też szefowie służb wojewódzkich są poza strukturą służby cywilnej i funkcjonują na zasadzie powołania.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#MiroslawStec">Trzecia natomiast kwestia, którą chciałbym wyraźnie podkreślić to pewne ograniczenie konkursów, co również jest propozycją Rady. Propozycje idą w tym kierunku, aby w przypadku stanowisk zastępców dyrektorów departamentów i wydziałów czy też kierowników urzędów centralnych oraz wojewódzkich służb, inspekcji i straży, konkurs przeprowadzać tylko wówczas gdy jest taki wniosek dyrektora generalnego. Zasada jest więc taka, że w tych przypadkach konkursu nie ma, chyba, że odpowiednie organy uznają za stosowne taki konkurs przeprowadzić. Wiąże się z tym jeszcze jedna propozycja, która również ma na celu zmniejszenie liczby konkursów. Chodzi o możliwość odstępstwa od nich, nawet w stosunku do dyrektorów departamentów, w sytuacjach gdy dana osoba już przeszła przez konkurs na to stanowisko, ale w innym departamencie czy wydziale.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#MiroslawStec">Jest również propozycja, aby wzmocnić pozycję szefa służby cywilnej jako organu odpowiedzialnego za funkcjonowanie całego systemu i zarządzanie kadrami poprzez stwierdzenie, że to on przygotowuje projekt ustawy budżetowej w odniesieniu do środków związanych z funkcjonowaniem służby cywilnej.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#MiroslawStec">Zawarte w projekcie rozwiązania idą zatem w kierunku, o jakim mówi w swym stanowisku Rada Służby Cywilnej. Czy w dostatecznym rozmiarze, jest to już kwestia indywidualnych ocen członków Rady i państwa, członków Komisji, którzy będziecie nad tym projektem dalej obradować.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#SzefUrzeduSluzbyCywilnejJanPastwa">Chciałbym na wstępie zaznaczyć, że szef służby cywilnej nie jest reprezentantem rządu, ponieważ rząd udzieli dopiero takiego upoważnienia, kiedy inicjatywa ustawodawcza już zaistnieje. Niemniej dziękuję za zaproszenie, bowiem z pozycji szefa służby cywilnej mogę przedstawić pewne uwagi, tak jak to przedstawiałem na konferencji zorganizowanej przez Radę Służby Cywilnej.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#SzefUrzeduSluzbyCywilnejJanPastwa">Prezentowany projekt nowelizacji ustawy o służbie cywilnej niesie w sobie przywrócenie propozycji przedłożenia rządowego, które było podstawa uchwalenia obecnie obowiązujących zapisów. Chodzi przede wszystkim o uzupełnienie grupy pracowników służby cywilnej o kategorię B. Nie będzie to podział istniejącej już grupy tych pracowników, ale o powrót do koncepcji, aby istniały dwie grupy różniące się po pierwsze znajomością języka obcego, a po drugie poziomem wykształcenia. Do kategorii A wymagane było wykształcenie wyższe, magisterskie, do kategorii B - średnie. Tak mówiło przedłożenie rządowe z roku 1998, a w tym projekcie widzę powrót do tego rozwiązania, choć przy kategorii A jest mowa o wykształceniu wyższym, ale nie magisterskim.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#SzefUrzeduSluzbyCywilnejJanPastwa">Jeśli chodzi o rezygnację z wymogu znajomości języka obcego wśród pracowników kategorii B, jest to sytuacją, której się spodziewaliśmy. Aktualne dane mówią, że znajomość języka obcego wśród członków korpusu pracowników służby cywilnej, a wiec pracowników merytorycznych, jest na poziomie bardzo niskim. W dwóch postępowaniach kwalifikacyjnych zgłosiło się po około 300 osób legitymujących się certyfikatami i ten odsetek będzie rósł, ale powoli, zwłaszcza jeśli chodzi o osoby już pracujące, które powinny uzupełnić swoje wykształcenie w tej dziedzinie. Młodzi ludzie, po ukończeniu studiów, którzy się do nas zgłaszają, nie mają już tych problemów, natomiast urzędy nie dysponują środkami na organizowanie pomocy finansowej osobom uczącym się języka obcego. Koszty, jakie w tym zakresie ponosi resort obrony narodowej, są, niestety, poza naszym zasięgiem.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#SzefUrzeduSluzbyCywilnejJanPastwa">Projekt niesie też dwa nowe elementy, które jednak zbieżne są z dotychczasowymi doświadczeniami pracy służby cywilnej. Chodzi tu po pierwsze o element planowania finansowego. Zarówno na posiedzeniach Rady Służby Cywilnej, jak i podczas obrad w Sejmie było to podnoszone wyraźnie. Powołany też został przez ministra pracy i polityki społecznej specjalny zespół międzyresortowy, który pracował nad zagadnieniem nierówności i niedostateczności wynagrodzeń w administracji, rządowej. Są one zróżnicowane między urzędami, między gałęziami administracji a także między podobnymi stanowiskami w różnych urzędach. Wynika to z tzw. zaszłości budżetowych oraz, z istniejącego do czasu wejścia ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, zróżnicowania i dysharmonii w kształtowaniu środków na wynagrodzenia. Kilka różnych urzędów dysponowało, odmiennym od głównego, systemem kreowania tych środków, co faktycznie powodowało to, co się określa jako "kominy płacowe". Te kominy nadal istnieją i bez ujednolicenia polityki finansowania środków na wynagrodzenia, żadna zmiana nie jest tu możliwa, tym bardziej że przy różnych przymiarkach i tak pozostają zagadnienia ujednolicania i wyrównywania dysproporcji, co wymaga przeznaczenia na te cele dodatkowych środków budżetowych.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#SzefUrzeduSluzbyCywilnejJanPastwa">Drugie zagadnienie, jakie wypływa z dotychczasowych doświadczeń praktycznych funkcjonowania służby cywilnej, to jest zagadnienie konkursów. Z dotychczas przeprowadzanych konkursów wynikają takie obserwacje, że np. za wprowadzeniem ich w odniesieniu do zastępców przemawia tyle samo argumentów, ile za naborem na nie w drodze wewnętrznego awansu bądź zwykłego ogłoszenia o wolnym stanowisku pracy. Istotne jest zredukowanie całej operacji konkursów, wymagającej szczególnych uwarunkowań i procedury kontrolowanej również prawnie w sytuacji, gdy kandydaci na te stanowiska są niejako oczywiści. Z takimi sytuacjami spotykamy się, gdy wakuje stanowisko dyrektora, a jest jego zastępca, bądź gdy wakuje stanowisko zastępcy, a jest naczelnik wydziału lub równorzędny zastępca dyrektora dysponujący odpowiednimi kwalifikacjami. Jeśli stanie on do konkursu, to wygrywa go bez problemu, a mimo to cała procedura musi być przeprowadzona.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#SzefUrzeduSluzbyCywilnejJanPastwa">Proponowane redukcje, w mojej ocenie, nie uchybiają generalnej zasadzie otwartego i konkurencyjnego naboru ma stanowiska w służbie cywilnej, natomiast powodują zmniejszenie obciążenia pracą oraz obciążenia finansowego procedur selekcyjnych.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#SzefUrzeduSluzbyCywilnejJanPastwa">Kolejne dwa zagadnienia zawarte w tym projekcie mają charakter ustrojowy bądź też dotyczą relacji między służbą cywilną a całością administracji i kierownictwem politycznym. Dotyczy to objęcia systemem służby cywilnej stanowisk kierowników i zastępców kierowników urzędów centralnych. Są one dotychczas obejmowane w trybie właściwym dla kierowniczych stanowisk państwowych, choć z definicji nie należą do stanowisk politycznych, tak jak stanowiska ministrów, sekretarzy i podsekretarz stanu, wojewodów i wicewojewodów.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#SzefUrzeduSluzbyCywilnejJanPastwa">Moim zdaniem tyle samo przemawia za, jak i przeciw temu rozwiązaniu, choć praktyka ostatnich miesięcy pokazuje, że np. stanowisko inspektora do spraw genetycznie zmodyfikowanych organizmów, które miało być czysto urzędnicze i fachowe, ostatecznie sytuowane jest jako kolejny polityczny wiceminister środowiska.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#SzefUrzeduSluzbyCywilnejJanPastwa">Myślę, że warto z pewnością rozważyć kwestie objęcia systemem rekrutacji na stanowiska w systemie służby cywilnej kierowników służb, straży i inspekcji wojewódzkich. Warto tu przypomnieć, że w roku 1998, kiedy pracowaliśmy nad ustawą o służbie cywilnej, było to niemożliwe z racji niezdefiniowanego charakteru rozmaitych tzw. administracji terenowych, które były zespalane z urzędem wojewódzkim lub nie były. W tej chwili ich status jest już zdefiniowany i tam gdzie mają one charakter cywilny, tylko ich kierownicy są poza systemem służby cywilnej, a to z racji trybu ich powoływania. To jest natomiast niewłaściwe, co podnosi nawet samo środowisko tych inspektorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselJanRokita">Otwieram dyskusję. Składam jednocześnie propozycję, aby Komisja podjęła inicjatywę ustawodawczą wyrażając swoja wolę zmian w ustawie o służbie cywilnej w tym zakresie, jaki tu został omówiony. Nad tekstem zaczęlibyśmy natomiast pracować dopiero wtedy gdy marszałek skieruje projekt na pierwsze czytanie do komisji czy też na plenum Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Nie mogę się zgodzić z tą propozycją, bowiem pan nam proponuje, abyśmy się podpisali pod czymś, co nie zostało przez nas przedyskutowane i co nie było procedowane, a nad czym dopiero w dalszej kolejności będziemy ewentualnie dyskutowali. Ja uważam, że powinno być odwrotnie. Będąc członkiem Komisji, idąc z danym projektem na forum Sejmu chciałbym się podpisać pod czymś konkretnym i przedyskutowanym.Wracam więc do swojej propozycji, aby powołać podkomisję, która przyjrzy się bliżej przedstawionemu projektowi. A jak on już będzie przedyskutowany i gotowy, pójdziemy z nim na forum Sejmu. W takim przypadku dyskusja po pierwszym czytaniu znacznie się skróci.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselLudwikDorn">Nie podzielam stanowiska posła Andrzeja Brachmańskiego. Postarałem się przeczytać, przynajmniej pobieżnie, materiały z konferencji, jakie otrzymaliśmy razem z projektem nowelizacji ustawy i sam projekt, i powiem szczerze, że gdyby z punktu widzenia dzisiejszej opozycji ta ustawa miała być tak uchwalona, że umożliwi to dzisiejszemu obozowi rządzącemu skomprymowaną ekspansję na szereg stanowisk, z których potem trudno będzie go usunąć, to rzeczywiście opozycja miałaby interes, aby jej nie uchwalać. Ja nie identyfikuję się z opozycją, ale myślę, że można tu dać np. jakieś vacatio legis, które by zabezpieczało interesy i było wyrazem pewnego kompromisu politycznego. Osobiście nie widzę niebezpieczeństwa ukrytego w tym projekcie, choć jednocześnie jest tak, że różnego rodzaju przedsięwzięcia, które nie muszą mieć bardzo partykularnego celu politycznego dla obsadzenia stanowisk swoimi ludźmi i umocowania ich oraz obrony, są jednak utrudnieniem dla dowolnego manipulowania politycznego następnej ekipie. Dlatego też takie decyzje najlepiej jest podejmować pod koniec kadencji, aby związać nieco ręce ekipie następnej co, moim zdaniem, się przydaje, zwłaszcza jeśli nie ma niebezpieczeństwa czysto partykularnego. Myślę, że z tego punktu widzenia jest tu dobry moment dla pracy nad tym projektem, zaś elementy kompromisu politycznego są do rozważenia choćby w trybie rozmów kuluarowych. Dotyczą one choćby wspomnianego vacatio legis. Jestem za podjęciem tej inicjatywy, bo jest na nią dobry czas.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselJanRokita">Skoro nie ma już głosów w dyskusji możemy przejść do decyzji. Ja podtrzymuję swój wniosek, aby Komisja podjęła w tej sprawie inicjatywę.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PoselJanRokita">Odnosząc się z całym szacunkiem do wniosku posła Andrzeja Brachmańskiego, nie spotkałem się z takim obyczajem, choć proceduralnie jest to możliwe, aby dla rozpatrzenia inicjatywy ustawodawczej powoływać podkomisję. Zazwyczaj powoływaliśmy ją do projektu, który nabrał już mocy legislacyjnej. Dokument, który mamy przed sobą, nie ma dotychczas żadnego oficjalnego statusu, do momentu zanim nie wniesiemy go do parlamentu, jako Komisja lub grupa posłów. Powoływanie podkomisji dla nie istniejącego dokumentu jest formalnie możliwe, ale nie wydaje mi się celowe. Uważam, że ten projekt jest pożyteczny dla przyszłości instytucji służby cywilnej i w związku z tym należy podjąć próbę przeprowadzenia go w parlamencie. Podzielam całkowicie opinię posła Ludwika Dorna, że takie projekty, które służą państwu, a nie doraźnej grupie rządzącej, bardzo trudno przeprowadza się wówczas, gdy dana grupa polityczna jest na początku swojej kadencji rządzenia. Znacznie łatwiej jest je przeprowadzać wtedy, gdy zbliżają się wybory parlamentarne. Uważam, że moglibyśmy zrobić coś pożytecznego dla państwa, i to w kategoriach długoterminowych.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PoselJanRokita">Gdyby ten wniosek nie przeszedł, to rozpatrzymy wtedy wnioski alternatywne.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Ja nie mam, niestety, tak podzielnej uwagi jak poseł Ludwik Dorn i nie jestem w stanie słuchać dyskusji i jednocześnie czytać poważne dokumenty. Nie chciałbym jednak decydować, która z wypowiedzianych opinii jest prawdziwa, bo nie mam jeszcze wyrobionego zdania na ten temat</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselJanRokita">Myślę, że pozytywna opinia na temat kierunku tych zmian, wyrażona kiedyś w decyzji Rady Służby Cywilnej przez dr Rydlewskiego czy posła Witolda Gintowta-Dziewałtowskiego ma dla pana jakieś znaczenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Oczywiście, że ma, ale chciałbym też mieć możliwość wyrobienia sobie własnego zdania. Dajmy więc sobie czas do następnego posiedzenia na zapoznanie się z tym projektem, konfrontując go jednocześnie z ustawą matką, aby mieć porównanie, o co tu właściwie chodzi. Mając pełne rozeznanie, przystąpmy wtedy do procedowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselJanRokita">Ja proponuję, abyśmy jednak podjęli w dniu dzisiejszym inicjatywę, ale skoro w głosowaniu wypowiecie się państwo, aby to odłożyć, to odłożymy.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PoselJanRokita">Poddaję zatem pod głosowanie swój wniosek o podjęcie inicjatywy ustawodawczej w sprawie nowelizacji ustawy o służbie cywilnej.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PoselJanRokita">Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PoselJanRokita">Stwierdzam, że Komisja 8 głosami, przy 3 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, wniosek przyjęła, a tym samym podjęła inicjatywę ustawodawczą.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PoselJanRokita">Proponuję, aby wnioskodawcą, w imieniu Komisji, był poseł Jan Rejczak, który prowadził wszystkie ustawy związane ze służbą cywilną. Czy są inne propozycje? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#PoselJanRokita">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że ta propozycja została przyjęta. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#PoselJanRokita">Mam zatem prośbę, abyście państwo, tak jak to sugerował poseł Andrzej Brachmański zapoznali się rzetelnie z tym projektem. Jeśli w wyniku pierwszego czytania w izbie zostanie on skierowany do naszej Komisji, to oczywiście rozpoczniemy nad nim solidną pracę, punkt po punkcie. Powołamy też podkomisję, do której już z góry zapraszam posła Andrzeja Brachmańskiego, aby mógł dogłębnie wniknąć w tę tematykę.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#PoselJanRokita">Przechodzimy teraz do drugiego punktu porządku dziennego, w którym mamy przyjąć opinię dla Komisji Obrony Narodowej w sprawie pilnego rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o dyscyplinie wojskowej oraz niektórych innych ustaw (druk nr 2816). Z wnioskiem, abyśmy taką opinię przygotowali, zwrócił się do prezydium Komisji marszałek Sejmu, a ja poprosiłem posła Janusza Zemke, aby przedstawił nam projekt tego dokumentu. Otrzymaliście go państwo na piśmie, a jego brzmienie jest następujące:</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#PoselJanRokita">"Komisja nie wnosi zastrzeżeń do projektu ustawy o zmianie ustawy o dyscyplinie wojskowej (druk nr 2816).</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#PoselJanRokita">Zgodnie z rozstrzygnięciami Konstytucji RP jednostki wojskowe oraz żołnierze zawodowi są podporządkowani Ministerstwu Obrony Narodowej. Równocześnie przestaną też służyć w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji żołnierze służby czynnej".</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#PoselJanRokita">Czy w tej sprawie ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselZbigniewSobotka">Ja bym chciał jednak mieć możliwość zapoznania się z tym, czego dotyczy nowelizacja ustawy, którą mamy opiniować. Jak sobie przypominam nasze dyskusje oraz ustawę o powszechnym obowiązku obrony, to w wyniku nowelizacji stworzyliśmy możliwość odbywania zasadniczej służby wojskowej w policji, której to przekazaliśmy szereg obowiązków po likwidacji Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych. Rozszerzyliśmy także, do roku 2005, możliwość odbywania zasadniczej służby wojskowej w Biurze Ochrony Rządu, jako, że to Biuro przejmuje niektóre obowiązki po Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PoselZbigniewSobotka">Zastanawiam się, czy ta nowelizacja nie ukróci tych możliwości, bo w przeciwnym wypadku cała filozofia budowania ustawy o Biurze Ochrony Rządu, a także przekazywania Komendzie Stołecznej Policji obowiązków z zakresu ochrony np. ambasad okazałaby się bez sensu. Myślę, że to by było niesprawiedliwe w całym uzasadnieniu procesu legislacyjnego i tworzeniu nowej ustawy. Rząd uzasadniał bowiem taką potrzebę, a my teraz jednym pociągnięciem byśmy ją zabrali. Pozostawilibyśmy te formacje z obowiązkami, ale bez możliwości ich realizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselJanRokita">Powiem szczerze, że w tej sprawie mam zaufanie do posła Janusza Zemke i dlatego do niego się zwróciłem o przygotowanie tej opinii. Jeśli jednak chcecie państwo na odrębnym posiedzeniu analizować ten projekt bardziej szczegółowo, to proszę bardzo. My jednak nie jesteśmy Komisją właściwą w tej sprawie. Jest nią Komisja Obrony Narodowej, a my mamy tylko wyrazić opinię. Nie wiem, czy warto zajmować czas w naszej Komisji tym dodatkowym projektem.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Ja chcę zaproponować coś zupełnie innego, a mianowicie, abyśmy w tej opinii napisali właśnie to, że ustawa nie dotyczy materii, którą my się zajmujemy. Ja jestem także w Komisji Obrony Narodowej i z mojego rozeznania wynika, że jest to jeden z gorszych projektów ustawy, który niby ma coś uzdrowić, ale nic nie uzdrowi. Uważam, ze nie powinniśmy przede wszystkim pisać, że nie wnosimy zastrzeżeń do projektu, który budzi ich naprawdę sporo. Proponuję dlatego, aby napisać, że materia tej ustawy nie dotyczy Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Obawiam się, że pozytywne zaopiniowanie bez procedowania będzie po prostu głupie.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselJanRokita">Regulaminowo jest to niemożliwe, bowiem jest to pilny projekt rządowy i nie możemy nad nim debatować, a tylko złożyć opinię zgłaszając zastrzeżenia, lub też nie zgłaszając ich.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PoselJanRokita">Jeśli ktoś z państwa chce zgłosić zastrzeżenia, proszę uprzejmie, ale jeśli nie ma zastrzeżeń, to musimy w takim sensie sformułować opinię. Naszym obowiązkiem regulaminowym jest przedłożenie opinii i musimy to, zgodnie z regulaminem, zrobić dziś. Ponieważ projekt jest pilny, a marszałek zwrócił się do nas o opinię, nie możemy napisać marszałkowi, że nie jesteśmy właściwą do tego Komisją. Takich uprawnień Komisje wobec marszałka nie mają.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselZbigniewSobotka">Pan przewodniczący powiedział, że nasza Komisja nie jest właściwa do rozpatrywania ustawy dotyczącej Ministerstwa Obrony Narodowej, ale jest właściwa do spraw Policji, Biura Ochrony Rządu i Straży Granicznej, które do tej pory miały możliwość korzystania z pomocy żołnierzy służby czynnej. Gdybyśmy więc tylko nałożyli na te formacje obowiązki, a nie stworzyli możliwości odbywania w nich zasadniczej służby wojskowej, to może powstać wiele zamieszania. Nie wiem, czy ta regulacja tego właśnie dotyczy, ale projekt opinii, jaki nam przedstawił poseł Janusz Zemke, sugeruje, że odbieramy możliwość odbywania tej służby w formacjach policyjnych lub parapolicyjnych. A tego się boję.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselJanRokita">Jakie zatem są pana wnioski?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselZbigniewSobotka">Skoro możemy powiedzieć tak, lub nie, to dajmy sobie czas do jutra. Jutro też mamy posiedzenie Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselJanRokita">Tak, ale dla tej sprawy musielibyśmy zwoływać odrębne posiedzenie, co nie jest racjonalne, zważywszy, że jutro mamy cztery posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselLudwikDorn">Ja proponuję, aby Komisja, po zapoznaniu się z projektem opinii, upoważniła prezydium do ostatecznego sformułowania jej treści.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselJanRokita">Znalazł pan salomonowe wyjście. Jest propozycja uchwały, że Komisja upoważnia prezydium do sformułowania ostatecznego tekstu opinii, która będzie przekazana do Komisji Obrony Narodowej. Czy jest sprzeciw? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja podjęła taką uchwałę.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PoselJanRokita">Dziękuję państwu. Zamykam dzisiejsze posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>