text_structure.xml
132 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godzinie 12 minut 03)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#komentarz">(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej Marek Rocki)</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MarekRocki">Dzień dobry, witam państwa na wspólnym posiedzeniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej Senatu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MarekRocki">Dzisiejsze posiedzenie jest związane z dwudziestą piątą rocznicą utworzenia pierwszego w Polsce euroregionu – Nysa. W związku z tym w porządku posiedzenia jest informacja przedstawicieli Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Rozwoju oraz przedstawicieli euroregionów na temat współpracy transgranicznej i funkcjonowania euroregionów w Polsce.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#MarekRocki">Proces tworzenia europejskiej współpracy transgranicznej został zapoczątkowany przyjęciem przez Radę Europy konwencji madryckiej o współpracy transgranicznej między wspólnotami a władzami terytorialnymi. Polska przystąpiła do tej konwencji w 1993 r. i w tym samym roku podpisała Europejską Kartę Samorządu Terytorialnego. W Polsce wzmocnienie współpracy transgranicznej można było obserwować od początku lat dziewięćdziesiątych. Wiązało się to ściśle z transformacją ustrojową, którą Rzeczpospolita wtedy przechodziła. W praktyce oznaczało to utworzenie i funkcjonowanie w granicach Polski 16 euroregionów. Najważniejszym czynnikiem mającym na celu zacieśnienie współpracy między regionami była ówcześnie perspektywa przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Biorąc to pod uwagę, Komisja Spraw Zagranicznych Senatu, pod przewodnictwem pana senatora Henryka Makarewicza, 15 czerwca 1994 r. odbyła posiedzenie poświęcone ocenie funkcjonowania euroregionów. Był to pewien znaczący krok; chodzi o otwarcie obszarów, które wówczas były nowością. W trakcie tamtego posiedzenia podkreślono, że współpraca transgraniczna jest jednym z elementów integracji europejskiej. Stwierdzono także, że działania prowadzone w ramach euroregionów nie zagrażają polskiej racji stanu.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#MarekRocki">Następne posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych poświęcone współpracy transgranicznej i funkcjonowaniu euroregionów w Polsce odbyło się w październiku 2004 r., w czasie V kadencji Senatu. Ówczesnym przewodniczącym komisji był pan senator Zbigniew Kulak. W trakcie posiedzenia, które miało na celu podsumowanie współpracy transgranicznej po 10 latach, podkreślono, że komisja uznała euroregiony za ważny element polskiej polityki zagranicznej, jeśli chodzi o tworzenie dobrych stosunków ze wszystkimi sąsiadami. W wydanym po posiedzeniu oświadczeniu z 3 listopada 2004 r. senatorowie zaznaczyli, że dalszemu usprawnianiu i integracji społecznej stref przygranicznych będzie służyć m.in. transfer doświadczeń między euroregionami, zwłaszcza w przypadku granicy wschodniej.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#MarekRocki">Komisja wykazała także zasadność współpracy transgranicznej m.in. w zakresie kultury, gospodarki, edukacji, bezpieczeństwa, ratownictwa, pomocy medycznej oraz w zakresie współpracy młodzieży, dla której działalność euroregionów stanowi podstawę budowania wzorców przyjaznej i pokojowej integracji społeczeństw sąsiednich państw.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#MarekRocki">Kolejne posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych poświęcone współpracy transgranicznej odbyło się w kwietniu 2007 r. w czasie VI kadencji Senatu. Komisja, której przewodniczył wówczas senator Stefan Niesiołowski, pozytywnie oceniła wpływ 15-letniej współpracy w ramach euroregionów na integrację społeczności przygranicznej. Senatorowie pozytywnie ocenili także poziom wykorzystania środków przeznaczonych na wspieranie współpracy transgranicznej w ramach programu Phare, prekursora programów Unii Europejskiej w Polsce.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#MarekRocki">Szanowni Państwo, chciałbym, abyśmy podczas dzisiejszego posiedzenia, wykorzystując doświadczenie wynikające z 25-letniego funkcjonowania współpracy transgranicznej w ramach euroregionów, podsumowali ich dorobek i omówili wyzwania stojące przed nimi w następnych latach.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#MarekRocki">Proponuję także, abyśmy zakończyli nasze posiedzenie przyjęciem stanowiska podsumowującego 25-lecie współpracy transgranicznej i funkcjonowania euroregionów w Polsce. Senatorowie otrzymali tekst projektu tego stanowiska.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#MarekRocki">Zanim oddam głos państwu jako naszym gościom, chciałbym serdecznie podziękować panu Maciejowi Gałęskiemu z Euroregionu „Nysa”, który od 1994 r. z dużym zaangażowaniem współpracuje z komisją, jeśli chodzi o organizację posiedzeń, które dzisiaj właśnie kontynuujemy, poświęconych współpracy transgranicznej.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#MarekRocki">Poproszę teraz o zabranie głosu przedstawicieli rządu. Później zabiorą głos przedstawiciele euroregionów Nysa, Karpaty, Bałtyk i Puszcza Białowieska reprezentujący nasze granice: zachodnią, południową, północną, wschodnią. Następnie przystąpimy do dyskusji z udziałem wszystkich uczestników dzisiejszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#MarekRocki">Jako pierwszego z przedstawicieli poproszę o zabranie głosu przedstawiciela Ministerstwa Spraw Zagranicznych na temat współpracy transgranicznej w polityce zagranicznej naszego państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#RobertSzaniawski">Dzień dobry państwu.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#RobertSzaniawski">Robert Szaniawski. Jestem zastępcą dyrektora Departamentu Dyplomacji Publicznej MSZ.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#RobertSzaniawski">Proszę państwa, postaram się przedstawić ogólne tezy dotyczące współpracy transgranicznej. Jednocześnie chciałbym wskazać, że jeśli chodzi o stronę kompetencyjną współpracy transgranicznej, to jest ona prowadzona przede wszystkim przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, a częściowo przez Ministerstwo Rozwoju, głównie w zakresie finansowania współpracy ze środków unijnych.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#RobertSzaniawski">Jeśli idzie o sprawy zagraniczne, to należy przede wszystkim podkreślić, że obszary przygraniczne, będące miejscem styku państw, a tym samym różnych systemów polityczno-prawnych, ekonomicznych, kulturowych, zawsze stanowiły potencjalne źródło konfliktów. Z tego względu współpraca transgraniczna jest elementem kluczowym dla zapewnienia bezpieczeństwa i partnerskich stosunków z krajami ościennymi, tworzącym przestrzeń wymiany gospodarczej, wzajemnego poznawania się społeczeństw, również poznawania tych społeczeństw, z którymi dzielimy bardzo trudne doświadczenia dziejowe.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#RobertSzaniawski">Współpraca transgraniczna odgrywa istotną rolę w realizacji priorytetów polskiej polityki zagranicznej, w tym w umacnianiu pozycji kraju w regionie i zapewnianiu strefy bezpieczeństwa zarówno dla naszego kraju, jak i dla całego regionu, w kreowaniu pozytywnego wizerunku kraju wśród społeczeństw państw ościennych, zachowaniu dziedzictwa kulturowego regionów przygranicznych, a także w podtrzymywaniu tożsamości Polaków zamieszkujących tereny przygraniczne, w niwelowaniu różnic rozwojowych i barier pomiędzy regionami, w tym w tworzeniu warunków przyjaznych do prowadzenia działalności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#RobertSzaniawski">Współpraca transgraniczna w głównej mierze jest realizowana przez instytucje i podmioty z regionu. Obejmuje wszelkie aspekty życia lokalnych społeczności, dlatego też największą rolę w tym względzie odgrywają samorządy, a także ich zrzeszenia, w tym euroregiony czy europejskie ugrupowania współpracy terytorialnej. Samorządy lokalne i regionalne są niezwykle ważnym partnerem dla MSZ, a ich działania – istotnym elementem wsparcia tradycyjnej dyplomacji. Doceniamy znaczenie dyplomacji samorządowej i obywatelskiej dla budowania trwałych relacji gospodarczych, naukowych i kulturalnych między społeczeństwami różnych państw, a także dla skutecznej promocji Polski za granicą. Szczególne znaczenie mają w tym kontekście regiony transgraniczne, których stała współpraca z partnerami zagranicznymi pozwala na bezpośrednie realizowanie tego aspektu polskiej polityki zagranicznej.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#RobertSzaniawski">Teraz podstawowa uwaga. Pomimo jednakowych celów, jakie przeświecają współpracy transgranicznej na wszystkich odcinkach naszej granicy, z racji zasadniczo różnego statusu naszych najbliższych sąsiadów ich osiągnięcie wymaga zróżnicowanego podejścia i stosowania odmiennych narzędzi.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#RobertSzaniawski">Proszę państwa, mogę naświetlić to, jak wygląda współpraca transgraniczna na poszczególnych odcinkach polskiej granicy, tylko zastanawiam się, czy np. państwo z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji nie chcieliby tego szczegółowo omówić.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#RobertSzaniawski">Nie?</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#RobertSzaniawski">Dobrze, więc pokrótce… Jeśli idzie o Grupę Wyszehradzką, to współpracę z naszymi południowymi sąsiadami w kontekście transgranicznym uważamy za część szerszego działania na forum właśnie Grupy Wyszehradzkiej. Postrzegamy współpracę wyszehradzką jako priorytet polskiej polityki zagranicznej, a partnerów wyszehradzkich jako najbliższych sojuszników. Zasadne jest angażowanie polskich i słowackich samorządów zarówno w kontekście dwustronnym, jak i wyszehradzkim we wspieranie rozbudowy infrastruktury transgranicznej, współpracę kulturalną, wymianę młodzieży i rozwój kontaktów międzyludzkich. Na uwagę zasługuje coraz większe znaczenie współpracy w dziedzinie energetyki i budowy konektorów gazowych. Najpoważniejszą barierą rozwoju współpracy gospodarczej zarówno ze Słowacją, jak i z Czechami pozostaje deficyt infrastruktury transportowej, zwłaszcza nowoczesnych połączeń kolejowych i drogowych.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#RobertSzaniawski">Jeśli idzie o działania MSZ kierowane do naszych partnerów w Grupie Wyszehradzkiej, to trzeba wspomnieć o Forum Polsko-Czeskim. Od 2008 r. wspólne inicjatywy obu państw są finansowane na zasadzie publicznie ogłaszanych konkursów, a roczny budżet wynosi ok. 100 tysięcy euro. Można również wspomnieć o podobnej współpracy z Węgrami; resorty spraw zagranicznych przeznaczają 60 tysięcy euro na taką współpracę.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#RobertSzaniawski">Teraz sprawa współpracy z Niemcami. Przygraniczna współpraca regionalna od wielu lat niezmiennie pozostaje narzędziem zbliżającym społeczeństwa obu krajów. Potwierdzeniem tego jest ponad 650 partnerstw miast polsko-niemieckich, a także bliska współpraca gmin, powiatów i regionów, obejmująca różne obszary życia społeczno-gospodarczego. Współpraca transgraniczna z Niemcami przyczynia się szczególnie do zintensyfikowania współpracy polsko-niemieckiej na tych obszarach w takich dziedzinach jak: transport, infrastruktura, gospodarka, turystyka, nawiązywanie kontaktów i współpracy w dziedzinie polityki rynku pracy, nauki, edukacji, a także w zakresie ochrony zdrowia, ratownictwa medycznego, współpracy młodzieży i bezpieczeństwa. Szczególną rolę odgrywa Polsko-Niemieckie Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#RobertSzaniawski">Koordynatorzy współpracy przygranicznej i regionalnej z Polski i Niemiec na nowo podjęli współpracę po zmianie na stanowisku polskiego koordynatora. Pierwsze rezultaty działalności zaprezentowali podczas polsko-niemieckich konsultacji międzyrządowych w czerwcu tego roku. Koordynatorzy z zadowoleniem odnotowali dużą liczbę wydarzeń politycznych i społecznych na wszystkich płaszczyznach w Polsce i w Niemczech z okazji obchodów jubileuszu 25-lecia polsko-niemieckiego traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#RobertSzaniawski">Jeśli idzie o naszą wschodnią granicę, to mimo pewnych niedoskonałości partnerstwo wschodnie jest jedyną spójną polityką Unii Europejskiej wobec państw naszego wschodniego sąsiedztwa. Wypełniając partnerstwo wschodnie nową treścią, powinniśmy się skupić przede wszystkim na działaniach, które będą łączyć kraje partnerstwa z Unią Europejską. Do takich działań należą: wspólna rozbudowa infrastruktury transportowej i energetycznej, zwiększanie mobilności mieszkańców krajów partnerstwa i ułatwianie im kontaktów z obszarem Unii. Naszym priorytetem w kontekście infrastrukturalnym jest modernizacja infrastruktury transgranicznej, której stan na wielu odcinkach nie jest obecnie zadowalający. Usunięcie wąskich gardeł na wschodniej granicy Polski wpłynęłoby pozytywnie na tranzytową pozycję Polski w regionie, przyczyniając się do usprawnienia odpraw osób i towarów w kontekście funkcjonowania umów o wolnym handlu oraz istniejących i planowanych reżimów bezwizowych. Modernizacja infrastruktury byłaby również pomocna w walce z nielegalną imigracją.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#RobertSzaniawski">Plany rozwoju infrastruktury w naszym wschodnim sąsiedztwie chcemy wpisywać w przyjętą niedawno na szczeblu Unii mapę sieci bazowej TEN-T dla państw partnerstwa wschodniego oraz w programy współpracy transgranicznej Polska – Białoruś – Ukraina oraz Polska – Rosja. Z zadowoleniem przyjmujemy inicjatywy samorządów, jeśli chodzi o tworzenie i wdrażanie strategii współpracy transgranicznej. Warto odnotować, że pierwsza z nich powstała we współpracy z MSZ dzięki środkom mechanizmu wsparcia wymiaru samorządowego i obywatelskiego polskiej polityki zagranicznej, a jej sygnatariuszami są województwo lubelskie i obwody: lwowski, wołyński oraz brzeski.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#RobertSzaniawski">Ukraina. Kontakty polskich i ukraińskich regionów przygranicznych, a także miast, powiatów i gmin są bardzo intensywne. Podobnie żywe kontakty utrzymują instytucje kultury, placówki oświatowe, organizacje pozarządowe. Polskie samorządy przygraniczne aktywnie włączają się we wspieranie Ukrainy w transformacji ustrojowej. Znakomita część projektów jest realizowana w ramach pomocy rozwojowej przez MSZ. Pewną przeszkodą we współpracy transgranicznej, głównie po stronie ukraińskiej, jest niewystarczająco rozwinięta infrastruktura graniczna, w tym zły stan dróg dojazdowych do granicy. Poprawie tej sytuacji będzie służyć wykorzystanie środków z kredytu w ramach pomocy wiązanej w wysokości 100 milionów euro udzielonego przez rząd RP Ukrainie. Zostanie on przeznaczony na poprawę stanu przejść granicznych i dróg dojazdowych po stronie ukraińskiej.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#RobertSzaniawski">Mały ruch graniczny jest doskonałym narzędziem umacniania kontaktów międzyludzkich, kulturowych, samorządowych i gospodarczych z Ukrainą. Umowa umożliwia zauważalny w strefie przygranicznej rozwój gospodarczy i społeczno-polityczny. Wymierne korzyści zauważalne są głównie na poziomie regionalnym. Nastąpił wzrost liczby nie tylko wyjazdów prywatnych, ale także kontaktów służbowych w ramach umów o współpracy przygranicznej podpisanych między samorządami. Do końca maja 2016 r. konsulaty we Lwowie i w Łucku wydały w sumie 313 tysięcy pozwoleń w ramach małego ruchu granicznego. W I kwartale 2016 r. odnotowano 2,8 miliona odpraw granicznych w ramach MRG, co przełożyło się na koszty w wysokości 684 milionów zł poniesione przez obywateli Ukrainy przebywających w Polsce. Mały ruch graniczny ma zatem ogromny potencjał, jeśli chodzi o zwiększanie kontaktów między ludźmi po obu stronach granicy.</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#RobertSzaniawski">Białoruś. Umacnianie współpracy transgranicznej należy do tego obszaru naszych relacji, w którym oba kraje dostrzegają wspólnotę interesów. Podstawą rozwoju wspólnych projektów granicznych jest tranzytowe położenie obu krajów, jak również fakt, że polsko-białoruska granica jest jednocześnie granicą 2 dużych bloków gospodarczych, czyli Unii Europejskiej i Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej. Kluczowe znaczenie dla czerpania wymiernych korzyści politycznych i gospodarczych z rozwoju polsko-białoruskiej współpracy transgranicznej będą miały przede wszystkim modernizacja i rozbudowa istniejącej infrastruktury. Kwestia infrastruktury niezmiennie pojawia się w kontekście wschodniej granicy.</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#RobertSzaniawski">Federacja Rosyjska. Polska ma świadomość bezpośredniego sąsiedztwa z Federacją, dlatego – pomimo ochłodzenia w ostatnich latach relacji polsko-rosyjskich, będącego konsekwencją agresywnej polityki Rosji wobec Ukrainy – efektywna współpraca transgraniczna i regionalna niezmiennie pozostaje jedną z ważnych składowych naszych stosunków bilateralnych. Co więcej, jest ona szansą na odpolitycznienie polsko-rosyjskiego dialogu, co ma szczególnie istotne znaczenie w kontekście podtrzymywania i pogłębiania kontaktów międzyludzkich na poziomie społeczności regionalnych i lokalnych, jak również przełamywania uprzedzeń i stereotypów.</u>
<u xml:id="u-4.21" who="#RobertSzaniawski">Z satysfakcją odnotowujemy uzgodnienie Programu Współpracy Transgranicznej Polska – Rosja na lata 2014–2020. Projekt programu został przekazany kilka dni temu do Komisji Europejskiej. Jego przyjęcie pozwoli na wykorzystanie przez regiony przygraniczne środków z funduszy europejskich, realizację wspólnych projektów w sferze dziedzictwa kulturowego, ochrony środowiska, rozwoju systemów transportowych, komunikacyjnych, zarządzania granicami. Będzie także dodatkowym stymulatorem rozwoju gospodarczego regionów. Wspólne polsko-rosyjskie przedsięwzięcia w obszarze współpracy transgranicznej przedstawiają Polskę jako konstruktywnego partnera dążącego do porozumienia i współpracy z sąsiadami. Za jedno z największych osiągnięć w relacjach bilateralnych z Rosją uznajemy funkcjonowanie umowy o małym ruchu granicznym z obwodem kaliningradzkim. Dzięki porozumieniu 3 miliony mieszkańców w tym okręgu konsularnym mogą bez wiz przekraczać granice. Stanowi to wartość dodaną w relacjach z Rosją i przyczynia się do ożywienia gospodarczego w polskich regionach. W 2014 r. liczba przekroczeń granicy w ramach małego ruchu granicznego wyniosła rekordowe 1 milion 700 tysięcy i mimo że w 2015 r. spadła o około 20% na skutek pogorszenia sytuacji gospodarczej, to wciąż stanowi dobry przykład naszej otwartości wobec mieszkańców obwodu kaliningradzkiego.</u>
<u xml:id="u-4.22" who="#RobertSzaniawski">I ostatnia kwestia, kwestia bezpieczeństwa energetycznego. Zapewnienie bezpieczeństwa dostaw, budowa dobrze funkcjonującego unijnego rynku gazu i energii jest bardzo ważnym elementem polityki zagranicznej Polski. Osiągnięciu tych celów służy jak najściślejsza współpraca transgraniczna i regionalna w sektorze energii. W tym kontekście priorytetem dla rządu pozostają budowa interkonektorów gazowych oraz elektroenergetycznych zapewniających przede wszystkim dostęp do zachodnich rynków, nowych bardziej konkurencyjnych źródeł, a także bezpieczeństwo w przypadku sytuacji kryzysowych.</u>
<u xml:id="u-4.23" who="#RobertSzaniawski">Polska osiągnęła już duże sukcesy w integracji naszego rynku z rynkami sąsiadów, jeśli chodzi o sektor gazowy. Warto wymienić zrealizowane połączenia z Niemcami, Republiką Czeską, które uzupełniają dominujące do tej pory dostawy ze Wschodu.</u>
<u xml:id="u-4.24" who="#RobertSzaniawski">W przypadku sektora elektroenergetycznego warto wspomnieć o otwarciu w ubiegłym roku połączenia z Litwą, które kończy izolację energetyczną państw bałtyckich, zapewniając im dostęp do energii z Unii. Na najbliższe lata planowane są kolejne połączenia gazowe z sąsiadami, Litwą, Republiką Czeską i Słowacją, oraz rozbudowa istniejącego łącznika z Ukrainą. Liczymy, że ich realizacja wpłynie pozytywnie na poprawę bezpieczeństwa energetycznego i konkurencyjności w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Między innymi dzięki tym interkonektorom cały region uzyska dostęp do otwartego w czerwcu terminalu w Świnoujściu. To w zasadzie wszystko. Bardzo dziękuję państwu za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MarekRocki">Dziękuję bardzo za te interesujące informacje.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#MarekRocki">Proszę o informację Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na temat komisji międzyrządowych oraz ich znaczenia dla współpracy transgranicznej i międzynarodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AnnaTulej">Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AnnaTulej">Wysoka Komisjo!</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#AnnaTulej">Nazywam się Anna Tulej i reprezentuję Departament Spraw Międzynarodowych MSWiA. Na wstępie chciałabym podziękować państwu za zaproszenie nas na dzisiejsze posiedzenie, a przede wszystkim za zorganizowanie tego spotkania w takim właśnie składzie.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#AnnaTulej">Najpierw przedstawię państwu kilka podstawowych informacji o roli komisji międzyrządowych we współpracy transgranicznej i międzynarodowej. Otóż – jak państwo wiecie i jak już wspominał przedstawiciel Ministerstwa Spraw Zagranicznych – współpraca transgraniczna i międzyregionalna jest koordynowana przez komisje i rady międzyrządowe, których rzeczywiście obsługę po stronie polskiej zapewnia Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#AnnaTulej">Działalność komisji i rad międzyrządowych sięga początku lat dziewięćdziesiątych, a podstawą prawną ich utworzenia były międzyrządowe umowy o współpracy transgranicznej i międzyregionalnej. Obecnie funkcjonuje 13 rad i komisji: z Belgią, Białorusią, Czechami, Estonią, Litwą, Łotwą, Niemcami, Rosją, Słowacją i Ukrainą. W ramach poszczególnych gremiów zostały utworzone grupy robocze do spraw m.in. transportu, współpracy międzyregionalnej i samorządowej, przejść granicznych, współdziałania służb ratowniczych i pożarniczych, polityki społecznej i rynku pracy. Zadaniem tych grup jest proponowanie wspólnych działań na rzecz poprawy sytuacji w konkretnych obszarach współpracy oraz poszukiwanie wspólnych rozwiązań i kwestii, które nadal stanowią problem. Polskim częściom rad i komisji międzyrządowych co do zasady przewodniczy, na podstawie decyzji Rady Ministrów, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wyjątkiem są 2 komisje, z Niemcami i Czechami, w przypadku których zgodnie z zasadą parytetu prace są prowadzone na poziomie dyrektorów departamentów odpowiednich ministerstw. Trzeba mieć na względzie to –sięgając pamięcią do początku lat dziewięćdziesiątych – że oczywiście w ciągu lat rola i zadania komisji i rad międzyrządowych intensywnie się zmieniały. Ważnymi cezurami, przełomowymi momentami w ich działalności były reforma samorządowa, przystąpienie Polski do Unii Europejskiej czy też wejście Polski do strefy Schengen; miało to ogromne znaczenie dla współpracy regionów przygranicznych, głównie ze względu na tematykę i obszary problemowe, które były przedmiotem prac komisji. Od początku istnienia komisje międzyrządowe niezmiennie stanowią z pewnością bardzo dobre i skuteczne forum do omawiania najważniejszych zagadnień z zakresu współpracy transgranicznej z naszymi sąsiadami. Pozwalają na ustalanie ogólnych kierunków i form współdziałania oraz poszukiwanie sposobów na rozwój kontaktów dobrosąsiedzkich. Są również skuteczną płaszczyzną rozwiązywania ewentualnych problemów i kwestii spornych. Staramy się, jako ministerstwo, wraz z naszymi partnerami działać tak, aby komisje i rady miały jak najlepsze instrumentarium do współpracy. Nawet… a może zwłaszcza w napiętych sytuacjach, jeśli chodzi o stosunki polityczne z poszczególnymi partnerami, zadaniem komisji jest umożliwianie pragmatycznej, codziennej współpracy ukierunkowanej na zbliżanie społeczeństw, trochę w oderwaniu od globalnych stosunków politycznych.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#AnnaTulej">Należy również zwrócić uwagę na to, że po polskiej stronie komisje i rady odgrywają w pewnym sensie rolę łącznika między władzami samorządowymi oraz podmiotami zainteresowanymi współpracą transgraniczną i międzyregionalną a administracją rządową. Stopień udziału przedstawicieli władz regionalnych i lokalnych w pracach poszczególnych grup roboczych jest zróżnicowany, zależy głównie od odcinka granicy oraz od specyfiki partnera, ale zawsze ich głos jest bardzo istotny w toczących się dyskusjach i definiowaniu kierunków prac tych gremiów.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#AnnaTulej">O znaczeniu współpracy samorządowej najlepiej świadczy fakt, że przedstawiciele urzędów marszałkowskich przodowniczą grupom do spraw współpracy międzyregionalnej, które zostały utworzone w każdej komisji. Doceniając pozytywną rolę kontaktów międzynarodowych na szczeblu samorządowym, należy również zauważyć, że niektóre kwestie problematyczne, mające wymiar lokalny albo regionalny, wymagają jednak interwencji i koordynacji z poziomu szczebla centralnego; tę funkcję skutecznie pełnią właśnie komisje i rady.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#AnnaTulej">Nawiązując do głównego wątku naszego dzisiejszego posiedzenia, chciałabym przypomnieć, że w pracach rad i komisji aktywnie uczestniczą również przedstawiciele euroregionów, niewątpliwie przyczyniając się do budowania dobrych relacji partnerskich na pograniczach. Przedstawiciele euroregionów są członkami komisji i rad międzyrządowych od początku ich funkcjonowania, kiedy to warunki prawne i finansowe niezbędne do ustanawiania mechanizmów współpracy z sąsiadami były dopiero tworzone. To właśnie euroregiony często zgłaszają propozycje konkretnych działań oraz sygnalizują ewentualne kwestie problematyczne, które wymagają szerszego podejścia i rozstrzygnięcia. W ten sposób za pośrednictwem rad i komisji do strony rządowej płyną propozycje i sugestie przyczyniające się do aktywizacji współpracy transgranicznej.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#AnnaTulej">Korzystając z okazji, chciałabym również podkreślić zaangażowanie strony parlamentarnej w prace rad i komisji. Udział w obradach przewodniczących grup parlamentarnych niewątpliwie ułatwia wypracowywanie rozwiązań w przypadku kwestii wymagających decyzji politycznych.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#AnnaTulej">Szanowni Państwo, jak już wcześniej wspomniałam, zasadniczą rolą rad i komisji jest inicjowanie, koordynowanie i monitorowanie działań, które mają za zadanie poprawiać jakość życia mieszkańców pogranicza. Pomimo zróżnicowania ich prac, można wymienić kilka zagadnień regularnie poruszanych na forum praktycznie każdej z nich.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#AnnaTulej">Jednym z wiodących tematów jest rozwój infrastruktury transportowej. Mimo systematycznej poprawy jakości dróg i połączeń kolejowych w Polsce, na terenach przygranicznych nadal występują pewne braki w tym zakresie. Dlatego też poszczególne komisje poświęcają rzeczywiście wiele uwagi na monitorowanie postępów w zakresie budowy dobrej jakości dróg dojazdowych do granicy państwowej oraz połączeń kolejowych, próbują zdefiniować priorytety i aktywizować to działanie. W tym przypadku można wskazać np. na projekt połączenia drogowego Via Baltica na granicy polsko-litewskiej czy też na połączenie dróg ekspresowych na granicy z Czechami czy ze Słowacją. Czynione są także systematyczne postępy w modernizacji linii kolejowej między Polską a Litwą, która ma stanowić element ogólnoeuropejskiej trasy kolejowej Rail Baltica. Podejmowane są również, właśnie pod wpływem działań komisji, próby uruchamiania, a czasem przywracania połączeń kolejowych w ruchu transgranicznym z Niemcami, Litwą i Słowacją.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#AnnaTulej">Kolejny temat, który pojawia się właściwie we wszystkich komisjach, to współpraca służb odpowiedzialnych za reagowanie podczas klęsk żywiołowych i katastrof. Polskie służby ratownicze i pożarnicze wraz ze swoimi odpowiednikami z krajów partnerskich z jednej strony prowadzą prace mające na celu aktualizację dokumentów operacyjnych pozwalających im na współdziałanie, a z drugiej strony prowadzą współpracę polegającą po prostu na wspólnych ćwiczeniach, szkoleniach i zawodach, co potem, w kryzysowej sytuacji, owocuje lepszym współdziałaniem po obu stronach granicy.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#AnnaTulej">Kolejne zagadnienie, nad którym pracują grupy robocze, jest związane z rynkiem pracy i polityką społeczną; są to szczególnie istotne i trudne kwestie na terenach przygranicznych, w przypadku których specyfiką pozostaje jednak dość wysoki poziom bezrobocia. Tematyce tej w ostatnich latach poświęcały szczególnie dużo uwagi grupy robocze z Niemcami, Czechami, Słowacją i obwodem kaliningradzkim. Grupy robocze podejmują różne działania na rzecz wspierania osób na tym trudnym transgranicznym rynku pracy oraz propagowania najlepszych rozwiązań z zakresu polityki społecznej i wspierania instytucji, które po obu stronach odpowiadają za minimalizowanie poziomu bezrobocia.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#AnnaTulej">Specyfiką wszystkich rad i komisji jest ich zróżnicowanie pod względem poruszanych tematów i formuły prac w zależności od kraju partnera. Może nie będę szczegółowo omawiać wiodących tematów w agendach poszczególnych rad i komisji, bo nie chciałabym powtarzać informacji, które już usłyszeliśmy od przedstawiciela MSZ, jednak warto wskazać, że niewątpliwie rolą rad i komisji jest również inicjowanie i monitorowanie postępów w kształtowaniu bazy prawnej w kwestiach istotnych właśnie dla pogranicza. Dlatego też zostały stworzone ramy prawne np. w zakresie transgranicznego ratownictwa medycznego na pograniczu polsko-niemieckim, uregulowano kwestię wspólnego podejścia do ochrony przeciwpowodziowej i żeglugi na Odrze granicznej. Niewątpliwie komisje przyczyniają się do monitorowania i nadawania biegu pracom nad zawieraniem umów dotyczących wszystkich istotnych dla pogranicza kwestii.</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#AnnaTulej">Szanowni Państwo, podsumowując, na zakończenie chciałabym wspomnieć o współpracy międzyrządowej z regionami Belgii, mianowicie Flandrią, Walonią i Brukselą, która opiera się na realizacji wspólnych projektów z zakresu m.in. edukacji i badań naukowych, przedsiębiorczości, rozwoju terytorialnego, kultury, polityki społecznej, turystyki i ochrony środowiska. Te komisje również odgrywają istotną rolę w naszym współdziałaniu.</u>
<u xml:id="u-6.15" who="#AnnaTulej">Myślę, że można śmiało stwierdzić – podsumowując ćwierćwiecze funkcjonowania rad i komisji międzyrządowych – że dobrze wykonują one stawiane przed nimi zadania i służą jako bardzo skuteczne instrumentarium do łączenia interesów po obu stronach granicy. Dzięki systematycznemu działaniu i zaangażowaniu osób uczestniczących w pracach wymienionych gremiów zmienia się też na lepsze globalny pejzaż polskich obszarów przygranicznych i niewątpliwie poprawiają się kontakty dobrosąsiedzkie. Myślę, że jest to podsumowanie dobrze określające kluczową rolę rad i komisji. Na tym etapie ze strony MSWiA bardzo dziękuję państwu za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MarekRocki">Dziękuję bardzo, Pani Dyrektor, za syntetyczne i jednocześnie interesujące przedstawienie tego problemu.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#MarekRocki">Teraz w planie jest wystąpienie przedstawiciela Ministerstwa Rozwoju – jak rozumiem – połączone z prezentacją multimedialną.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#MarekRocki">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PawełChorąży">Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PawełChorąży">Paweł Chorąży, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PawełChorąży">Może powiem 2 zdania wprowadzenia, a potem przekażę głos pani dyrektor Anicie Ryng, która odpowiada za programy transgraniczne. Jak państwo zapewne wiedzą, współpraca między regionami położonymi w różnych krajach to priorytet Unii od lat dziewięćdziesiątych, związany z 2 istotnymi procesami integracyjnymi. Po pierwsze, z budową i pogłębianiem wspólnego rynku. Po drugie, z tworzeniem strefy Schengen. Polska również jako kraj aspirujący do członkostwa w Unii korzystała z tych środków w ramach tzw. Phare CBC. W tej chwili jesteśmy odbiorcą środków pochodzących z budżetu unijnego w 2 przypadkach. Chodzi o programy dotyczące granic wewnętrznych, finansowane w ramach polityki spójności; jest to 7 programów. O szczegółach za chwilę powie pani dyrektor. Plus programy na granicach zewnętrznych. Są to 2 programy z Ukrainą i Białorusią finansowane z innej części budżetu unijnego, w ramach tzw. Europejskiego Instrumentu Sąsiedztwa. Polska jest bardzo aktywna, jeśli chodzi o współpracę transgraniczną, która jest jednym z 3 wymiarów… Oprócz współpracy transgraniczniej są jeszcze współpraca międzyregionalna i współpraca transnarodowa, obejmująca znacznie większe obszary i regiony w różnych częściach Unii Europejskiej, nie tylko te bezpośrednio ze sobą sąsiadujące.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PawełChorąży">W kolejnych perspektywach nasze doświadczenia wiązały się również z odpowiedzialnością bezpośrednią. Polska pełni funkcję tzw. instytucji zarządzającej w przypadku części tych programów. Jeżeli mówimy o euroregionach, to przede wszystkim odgrywa rolę operatorów tzw. funduszy małych grantów na granicach wewnętrznych. W przypadku granic zewnętrznych euroregiony nie pełnią takiej funkcji.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#PawełChorąży">Myślę, że o szczegółach powie koleżanka, tak że – jeżeli panowie przewodniczący pozwolą – oddam głos pani dyrektor Ryng.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MarekRocki">Dziękuję bardzo panu ministrowi.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#MarekRocki">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AnitaRyng">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#AnitaRyng">Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#AnitaRyng">Materiały, które państwu przedstawię, zostały rozesłane na skrzynki państwa senatorów, prezentacja oraz dodatkowy dokument opisujący poszczególne programy, więc bardzo krótko… Niektóre slajdy potraktuję bardzo syntetycznie.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#AnitaRyng">Specyfiką programów transgranicznych finansowanych ze środków unijnych jest to, że projekty zawsze są realizowane przez minimum 2 partnerów z obu stron granicy. I to jest właśnie ten aspekt współpracy: przynajmniej 2 partnerów, jeden z nich przyjmuje rolę tzw. partnera wiodącego, więc zawsze decydują, czy to będzie Polak, czy Czech, czy Słowak. Projekty realizowane w ramach programów muszą spełniać przynajmniej 3 z 4 tzw. kryteriów współpracy, czyli wspólne muszą być: finansowanie, realizacja projektów, personel i planowanie projektu.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#AnitaRyng">Ten slajd przedstawia też 25 lat programów Interreg, czyli tych na granicach wewnętrznych, oraz tzw. programów EIS, czyli tych na granicach zewnętrznych. Starsze oczywiście są te na granicach wewnętrznych. Widzicie państwo, jak w budżecie unijnym rósł budżet przeznaczany na programy na wszystkich wewnętrznych granicach Unii, liczba programów również rosła. Polska angażuje się w te programy praktycznie od początków… od 25 lat. Szczególnie w przypadku tych ostatnich perspektyw, czyli z lat 2007–2013 i 2014–2020, zwiększała się rola programów Interreg. Programy te mają relatywnie niewielkie budżety w porównaniu z tzw. programami mainstreamowymi czy chociażby z regionalnymi programami operacyjnymi. Tak jak państwo widzicie, są to kwoty rzędu kilkudziesięciu milionów euro, maksymalnie 100–200 milionów euro, na cały okres bieżącej perspektywy. Na tym slajdzie widać mapę ze wszystkimi programami transgranicznymi, w których uczestniczy Polska. W przypadku 3 z tych programów jesteśmy tzw. instytucją zarządzającą; zawsze musimy się umówić z partnerem, która strona zarządza danym programem. Zarządzamy programem Południowy Bałtyk; to jest szczególny program, w którym granicą jest Morze Bałtyckie, więc partnerów jest więcej: Polska, Litwa, Dania, Szwecja i Meklemburgia-Pomorze Przednie. Zarządzamy też programami Polska – Saksonia oraz Polska – Słowacja. Jeśli chodzi o granicę zewnętrzną, to zarządzamy 2 programami. Polska – Białoruś – Ukraina to jeden program, a Polska – Rosja, tak jak państwo słyszeli od pana dyrektora z MSZ, to program, który jeszcze nie został zatwierdzony, ale jego projekt przesłano już pod koniec czerwca do Komisji Europejskiej, więc za chwilę – mamy nadzieję – będzie funkcjonował.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#AnitaRyng">Tak wygląda cała mapa naszych programów. Jest to obszar bardzo zróżnicowany, programy są zróżnicowane terytorialnie, budżetowo, no i oczywiście problematyka, której dotyczą, też jest bardzo różna. Tak jak wspomniałam, budżety są niewielkie, więc niestety nie jesteśmy w stanie rozwiązać za pomocą tych instrumentów wszystkich problemów, o których mówili przedstawiciele czy to MSZ, czy MSWiA jako tych, które są nawet identyfikowane przez komisje międzyrządowe. Jednak jest to niewątpliwie istotny instrument, który służy koncentracji na pewnych wyzwaniach i problemach. W przypadku każdego z programów ustalamy właśnie, jakie są priorytety i na co przeznaczyć te niewielkie środki budżetowe.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#AnitaRyng">Tutaj jest informacja o tym, jak zaawansowane są poszczególne programy w obecnej perspektywie. Wszystkie programy na granicach wewnętrznych, czyli programy Interreg, zostały już zatwierdzone w 2015 r. przez Komisję Europejską. Trwają nabory, składane są wnioski projektowe, często nawet przekraczające wartość dostępnych środków, tak że widać, że popyt jest bardzo duży. Oczywiście wszystkie wnioski są ocenianie i wybierane są te najlepsze pod kątem jakości, spełniające wszystkie kryteria, które czasami – tak myślę – są dosyć ambitne, ale chodzi nam o to, żebyśmy właśnie te niewielkie środki przeznaczyli na naprawdę dobre projekty.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#AnitaRyng">To jest mapa perspektywy 2007–2013, tej zamkniętej, niewiele różniąca się pod względem zakresu terytorialnego od programów realizowanych obecnie. Podsumowanie wyników tej zamkniętej perspektywy. Dostali państwo taką dużą publikację, ewaluację programów. To świeża pozycja, która jest dla nas właśnie pewnym syntetycznym podsumowaniem tego, jakie projekty były najchętniej wybierane, jakie dziedziny były wspierane. Zdecydowanie dominuje tematyka ochrony dziedzictwa, turystyki, ochrony środowiska. Duży jest również udział projektów dotyczących kwestii społecznych, edukacyjnych, rynku pracy, czyli chodzi właśnie o te wszystkie wyzwania, o których mówiła też pani dyrektor. Jedynie kilka procent przeznaczono na transport, np. na modernizację dróg, szlaków rowerowych, jakieś drobne elementy infrastruktury. To też wynika właśnie z tego, że środki są niewielkie, a poza tym wszystkie projekty muszą mieć wymiar transgraniczny, więc możemy finansować tylko takie inwestycje, które faktycznie służą infrastrukturze transgranicznej.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#AnitaRyng">Kto głównie korzysta z tych projektów? Oczywiście dominują samorządy – to jest nasz główny beneficjent – przede wszystkim gminy, a poza tym inne instytucje publiczne, takie jak uczelnie, instytuty naukowe, różne instytucje kultury, edukacji. Stosunkowo niewielki jest udział organizacji pozarządowych i instytucji szeroko pojętego otoczenia biznesu. Mamy nadzieję, że w tej perspektywie to się nieco zmieni i w tym przypadku z naszej strony jest dosyć intensywna działalność promująca i edukacyjna.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#AnitaRyng">Tutaj zaprezentowano strukturę beneficjentów. Zielonym kolorem oznaczono organy administracji publicznej w zależności od programu. Jak widać, program Południowy Bałtyk – ten z 5 partnerami – jest najbardziej zdywersyfikowany, jeśli chodzi o podmioty. Spory jest udział organizacji pozarządowych. Tak samo jest w przypadku programu Polska – Białoruś – Ukraina. Jeśli chodzi o programy dwustronne, to dominują jednak jednostki samorządowe.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#AnitaRyng">To jest ciekawa mapa, która pokazuje aktywność gmin. Im ciemniej, tym więcej projektów pochodzi z danego regionu. Naturalne jest to, że im bliżej granicy, tym większa aktywność.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#AnitaRyng">Tutaj są odpowiedzi respondentów na pytania o wpływ projektów realizowanych w perspektywie 2007–2013. Widać, że generalnie ocena jest pozytywna. Skutki realizacji projektów są pozytywne dla społeczności lokalnej, może nie poprawiają one jakości życia konkretnych mieszkańców danego regionu, ale są pozytywne dla szeroko rozumianego otoczenia społeczno-gospodarczego. Trwałość tych projektów jest oceniana pozytywnie.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#AnitaRyng">Te slajdy może pominę. Chciałabym powiedzieć, że tutaj widzą państwo, jak abstrakcyjny cel, np. poprawa jakości życia mieszkańców przygranicznych miejscowości, jest mierzony w naszych projektach. Można oddać ten efekt np. za pomocą informacji o tym, że poprawa infrastruktury oddziałuje w sumie na 370 tysięcy mieszkańców, jeżeli zsumujemy efekty naszych projektów. Staramy się pokazywać ten wpływ w poszczególnych obszarach aktywności programów. Wszystkie dane pochodzą właśnie z tej publikacji, tak że można jeszcze uzupełnić te informacje.</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#AnitaRyng">Ten slajd pokazuje bardzo istotny element realizacji programów Interreg, czyli właśnie udział euroregionów. Euroregiony są dla nas bardzo istotnym partnerem w realizacji programów, szczególnego rodzaju beneficjentem, który – w obecnej perspektywie i poprzedniej – bardzo aktywnie angażuje się zarządzanie funduszem małych projektów. Łącznie na realizację tych małych projektów we wszystkich 5 programach, w których były realizowane małe projekty, wydano 60 milionów euro właśnie dzięki zaangażowaniu euroregionów. W programach Polska – Słowacja, Polska – Czechy i 3 programach niemieckich był ten element w poprzedniej perspektywie i jest on również w obecnej perspektywie. Dzięki temu instrumentowi zrealizowano ponad 4 tysiące mikroprojektów z dziedzin, które są tutaj wyszczególnione. Znowu dominują turystyka, sport, kultura, dziedzictwo. Bez tego instrumentu efekty programów na pewno byłyby dużo słabsze i dużo mniej zauważalne w lokalnych społecznościach.</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#AnitaRyng">Przykładem dużego projektu – bo zakładam, że o przykładach projektów realizowanych przez euroregiony będą mówili przedstawiciele euroregionów – jest np. rewitalizacja Odry realizowana w ramach programu Polska –Brandenburgia. Ciekawy slajd pokazujący kontakty między partnerami projektu, które przed projektem były bardzo sporadyczne, z polskiej i z niemieckiej strony. W czasie przygotowywania projektu znacznie się zintensyfikowały, w czasie realizacji – co jest oczywiste – były najbardziej intensywne, ale co bardzo ważne, te kontakty trwają również po zakończeniu projektu. I to jest właśnie efekt, o który nam chodzi. Nie tylko w czasie, kiedy są środki, ale również potem… Ta współpraca, to pewne zaufanie, które partnerzy zbudowali, procentują w innych działaniach. Telemedycyna, sieć współpracy między polskimi a niemieckimi szpitalami z programu Polska – Meklemburgia – Brandenburgia czy współpraca w zakresie eksploatacji terminali LNG w krajach bałtyckich.</u>
<u xml:id="u-10.15" who="#AnitaRyng">Na tym bym zakończyła, odsyłając po więcej informacji czy to do naszych materiałów, czy to do publikacji. Bardzo dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MarekRocki">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MarekRocki">Publikacja leży na stole, więc ci z państwa, którzy chcieliby się zapoznać ze szczegółami, mogą pobrać egzemplarze tej książki.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#MarekRocki">Poproszę teraz o wystąpienie przedstawiciela Ministerstwa Sportu i Turystyki na temat roli euroregionów w polityce turystycznej.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#MarekRocki">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#DawidLasek">Szanowny Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#DawidLasek">Dawid Lasek, Ministerstwo Sportu i Turystyki.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#DawidLasek">Chciałbym – oczywiście krótko i bardziej na tle tego 25-lecia – pokazać pewne korzyści z funkcjonowania euroregionów, jeśli chodzi o dziedzinę turystyki, a tak naprawdę zaanonsować pole współpracy, którą Ministerstwo Sportu i Turystki chce zaproponować tym organizacjom. Sięgając wstecz, trzeba powiedzieć, że to 25 lat oczywiście bardzo dużo znaczyło dla współpracy transgranicznej. Pamiętam – a przez 15 lat byłem aktywnie zaangażowany w funkcjonowanie Euroregionu Karpackiego – że dwadzieścia parę lat temu, gdy euroregiony powstawały… Przyczyny ich powstania były odmienne od warunków, w których dzisiaj funkcjonuje nasze państwo. Pamiętam – i te mury parlamentu Rzeczypospolitej też to dobrze pamiętają – że gdy powoływano Euroregion Karpacki, w przypadku którego stroną inicjującą była strona rządowa, minister Skubiszewski lansował ten pomysł, dyskusje były bardzo gorące, bardzo żarliwe i rzeczywiście pojawiały się też pewne zastrzeżenia i uwagi. Oczywiście czas później zweryfikował je pozytywnie, tzn. żadne z zagrożeń, o których mówiono podczas powołania euroregionu, nie miało miejsca. Generalnie u podstaw powołania euroregionów leżały przyczyny polityczne, np. w przypadku Karpat było to widmo bałkanizacji tej części Europy. Wtedy – pamiętacie państwo – na Bałkanach na oczach całej Europy rozgrywała się tragedia. Obawiano się, że może się to powtórzyć w naszej części kontynentu. Euroregiony miały być czynnikiem stabilizującym tę współpracę i takim czynnikiem się okazały. Dzisiaj mówimy o sytuacji, w której Polska jest stabilnym, silnym członkiem Unii Europejskiej. Właściwie większość naszych granic to granice wewnętrzne Unii Europejskiej. Rola euroregionów także się troszeczkę przekonfigurowała, to już nie jest tylko dystrybucja środków unijnych, którą zresztą euroregiony wykonują bardzo rzetelnie i bardzo skutecznie od wielu lat, zarówno w formule przedakcesyjnej, jak i w późniejszej formule programów wspólnotowych.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#DawidLasek">Dzisiaj bardziej stosowne wydaje się zachęcenie euroregionów do aktywności we wspieraniu rozwoju społeczno-gospodarczego. Zauważcie państwo, że obszary przygraniczne wciąż są obszarami zmarginalizowanymi, jeżeli chodzi o wskaźniki ekonomiczne, ciągle są peryferiami w stosunku do dużych ośrodków miejskich, a także do bogatszych regionów. Bezrobocie i poczucie pewnego wykluczenia ciągle są tam dość częstymi zjawiskami. A tak naprawdę na obszarach przygranicznych jest bardzo wiele zasobów kulturowych i przyrodniczych, stąd pomysł, propozycja Ministerstwa Sportu i Turystki. Jest ona częścią przygotowywanego przez nas w tej chwili programu czy pakietu działań zmierzających do budowy pewnego domu polskich turystycznych marek terytorialnych. Chodzi o to, żeby aktywnie zachęcić euroregiony do współpracy i do tego, żeby we współpracy właśnie ze swoimi partnerami zagranicznymi włączyły się w kreowanie turystycznych marek terytorialnych na obszarach, na których działają.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#DawidLasek">Zauważcie państwo, że choćby w przypadku granicy wschodniej tych zasobów jest trochę: Kanał Augustowski, Puszcza Białowieska, Roztocze, Karpaty. Są to obszary, w przypadku których dla turysty zachodniego czy nawet turysty z pogranicza kwestia granicy administracyjnej czy państwowej, czy międzyregionalnej, czy samorządowej jest kwestią wtórną. Więc musimy teraz tak się przygotować, aby te zasoby spójnie opisać, zinwentaryzować i przekształcić je w produkty turystyczne. To ma też ogromne znaczenie w przypadku pewnego braku równowagi, jeżeli chodzi o ruch turystów w obszarach przygranicznych. Obserwujemy, że więcej Polaków np. jedzie na Słowację czy do Czech niż odwrotnie. To jest tendencja, która jest tendencją widoczną, a my chcemy, proponując naszym zagranicznym, transgranicznym partnerom tę formułę wspólnych produktów turystycznych, właśnie odwrócić tę tendencję. Czyli chcemy przygotować się do budowania popytu wewnętrznego w Europie Środkowej. Z drugiej strony profesjonalne przygotowanie produktów turystycznych może też zachęcić turystów z zewnątrz, turystów premium, z Zachodniej Europy, którzy mają pieniądze i czas, żeby odwiedzić Środkową Europę.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#DawidLasek">Proszę państwa, wszystko sprzyja temu, żebyśmy myśleli w ten sposób, ponieważ sytuacja geopolityczna premiuje nas teraz tutaj, w Środkowej Europie. Rzeczywiście jesteśmy destynacją bezpieczną. Wszystkie te tradycyjne i najbardziej popularne kierunki są właściwie albo zablokowane, albo mocno ograniczone. Tak samo turystyka w wielkich miastach, w metropoliach jest ryzykowna. Już od kilku lat obserwujemy te trendy, a teraz one się nasilają. Więc teraz trzeba się tylko profesjonalnie przygotować do tego, żeby zatrzymać turystę. Trzeba tak przygotować ofertę i tak opisać nasze miejsce jako markową krainę w centrum Europy, żeby ten trend się zachował, a nawet wzmocnił.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#DawidLasek">Moim zdaniem w tym przypadku rola euroregionów będzie istotna, tym bardziej – przewinęło się to w prezentacji pani dyrektor, chciałbym to tylko potwierdzić – że znaczna część projektów transgranicznych, które zostały sfinansowane dzięki środkom europejskim, dotyczy właśnie turystyki. Czyli te doświadczenia są. Po wakacjach będziemy, jako ministerstwo, proponować przedstawicielom euroregionów spotkanie, żeby zinwentaryzować… i porozmawiać o doświadczeniach z zakresu wspierania projektów turystycznych. Chcemy do końca roku wskazać pewne obszary kluczowe, które są bardzo markowe, i próbować budować na ich podstawie produkty turystyczne i po prostu profesjonalnie nimi zarządzać. Chodzi o to, żeby stworzyć sytuację, w której klientowi zagranicznemu, klientowi z pieniędzmi złożymy pewną obietnicę. On tu do nas przebędzie i będzie zadowolony, a później, po powrocie, będzie nas rekomendował. Tak naprawdę i obszary przygraniczne, i nasze państwo będą na tym korzystać.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#DawidLasek">To był pewien krótki anons, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#DawidLasek">Oczywiście pracujemy bezpośrednio i roboczo z euroregionami. Cieszę się, że pozostałe resorty też pozytywnie oceniają pracę tych struktur. Myślę, że jeszcze wielkie chwile przed nami, jeśli chodzi o tę dziedzinę działalności. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MarekRocki">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MarekRocki">Trochę na ten temat, o którym mówił pan minister, pisze dzisiaj prasa w związku z biurami podróży, które upadają, bo nie oferują bezpiecznych destynacji, do których chcieliby pojechać Polacy, a oni teraz generalnie chcą pojechać do Polski. Oferta euroregionów dla krajów europejskich, dla krajów sąsiednich mogłaby być ratunkiem dla tych operatorów.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#MarekRocki">Przyszedł teraz czas na wystąpienia przedstawicieli euroregionów. Zaczniemy od przedstawiciela Euroregionu „Nysa”. Tytuł tego wystąpienia brzmi: „25 lat działalności ze szczególnym uwzględnieniem podstaw historycznych programów pomocowych Unii i doświadczeń w zakresie ochrony środowiska”.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#MarekRocki">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#EdwardDudek">Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo! Szanowne Panie! Szanowni Panowie!</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#EdwardDudek">Reprezentuję prezydenta regionu Nysa, pana Piotra Romana, który dzisiaj niestety – a może raczej niestety dla nas – reprezentuje Euroregion „Nysa” na posiedzeniu komitetu monitorującego transgraniczny program pomocowy Interreg 5 Polska – Saksonia. Na posiedzeniu tego komitetu podejmowane są, już w tym rozdaniu środków finansowych, decyzje o zatwierdzeniu projektu i przyznaniu środków; obecność prezydenta jest tam niezbędna. Pragnę tylko zacytować słowa wstępne listu do pana przewodniczącego komisji i do państwa, gdyż uważam, że są one bardzo ważne.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#EdwardDudek">„Szanowny Panie Przewodniczący!</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#EdwardDudek">Pragnę bardzo serdecznie podziękować panu przewodniczącemu za zaproszenie na posiedzenie komisji w dniu dzisiejszym. Z radością przyjąłem fakt, że pan przewodniczący podjął inicjatywę dotyczącą Euroregionu «Nysa» i zadecydował o tym, by jubileusz 25-pięciolecia współpracy transgranicznej w tej części kontynentu europejskiego uhonorować posiedzeniem komisji. Bardzo cieszy fakt, iż jest to już czwarte posiedzenie tematyczne komisji Senatu Rzeczypospolitej Polskiej. Obecne posiedzenie nabiera szczególnego znaczenia, gdyż wszystkie granice naszego kraju objęte są współpracą transgraniczną w formie euroregionalnej. Jest już wielki dorobek i są ogromne sukcesy, a także motywacja, by realizować kolejne inicjatywy. Rozwijanie kooperacji przygranicznej w takich dziedzinach jak ochrona środowiska, gospodarka, systemy komunikacji i bezpieczeństwa, edukacji i kultury, współpraca młodzieży, a także kontynuacja transgranicznych instrumentów finansowych wciąż są ważne i potrzebne. Nie da się w tych sprawach osiągnąć wiele bez udziału podmiotów samorządowych i rządowych oraz wsparcia prezydenta i parlamentu Rzeczypospolitej Polskiej. Szczególnie cieszy więc fakt zainteresowania tą tematyką Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Nie jest to tylko wydarzenie historyczne. Przede wszystkim nadaje ono większy praktyczny wymiar łączeniu wszystkich filarów na rzecz wspólnej płaszczyzny, sięgającej nie tylko wstecz, lecz głównie w przyszłość”. Podpisał Piotr Roman, prezydent Euroregionu „Nysa”.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#EdwardDudek">Złożę to wystąpienie do protokołu, a teraz poproszę pana Macieja Gałęskiego o przedstawienie informacji na temat 25-pięciolecia działalności Euroregionu „Nysa”. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MaciejGałęski">Panowie Przewodniczący! Szanowni Państwo! Wysoka Komisjo!</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#MaciejGałęski">Nie będę się cofał, chociaż pan minister wspomniał o 1993 r., o pewnych inicjatywach transgranicznych, które miały przełożenie na posiedzenie Sejmu, a później właśnie na podjęcie się przez Senat Rzeczypospolitej pełnienia pewnej funkcji mediacyjnej. Chyba do końca życia będę pamiętał posiedzenie z czerwca 1994 r. i całonocną pracę z przedstawicielami komisji, głównie sekretariatu, aby przygotować to krótkie, kilkuzdaniowe stanowisko. Klimatu, jaki wówczas panował, nie da się przywołać dzisiaj słowami. Obawy, różnego rodzaju wątpliwości itd. – z tym wszystkim musieliśmy się zmierzyć. W związku z tym rola komisji i Senatu Rzeczypospolitej jest absolutnie nie do przecenienia. Ten klimat przeistoczył się w klimat sprzyjający i dzisiaj możemy mówić już nie o eksperymencie, ale o udanej współpracy transgranicznej. Wielkie dzięki.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#MaciejGałęski">Aby nie przedłużać, bo jest reżim czasowy, chciałbym na wstępie powiedzieć tylko o 3 głównych zasadach współpracy transgranicznej. Są one modyfikowane w zależności od euroregionu, ale generalnie tak to wygląda. Jest to ważne, jeśli chodzi o organizację funkcjonowania, a także o ewentualne wsparcie na poziomie rządowym i parlamentarnym tego, co się dzieje na obszarach przygranicznych. Pierwsza zasada to zasada pionowego i poziomego partnerstwa. Pionowe partnerstwo odnosi się do stosunków między administracjami, a poziome do stosunków między partnerami po obu stronach granicy. Druga zasada, pomocniczości, dotyczy oddelegowania pewnych kompetencji na szczebel regionalny i lokalny. Jest to niezwykle ważne, abyśmy mogli kompetentnie rozwiązywać różnego rodzaju problemy. Zasada strategii i koncepcji oznacza, że przedsięwzięcia transgraniczne nie mogą być podejmowane ad hoc. Powinny być planowane w długiej perspektywie czasowej.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#MaciejGałęski">Euroregion „Nysa”, a więc pierwszy – ale bardzo się cieszymy, że w tej chwili jest już 16 euroregionów – powstał 25 maja 1991 r. W przygranicznej wówczas miejscowości Zittau niedaleko trójstyku, właściwie dokładnie na trójstyku granic Polski, Czech i Niemiec, odbyła się konferencja założycielska pod patronatem prezydentów Polski, wtedy Czechosłowacji i Republiki Federalnej Niemiec. To wydarzenie rzeczywiście było wyjątkowym wydarzeniem. Jaka jest geneza powstania euroregionu? Jeżeli popatrzylibyśmy na mapę Polski – oczywiście każdy z obecnych ją zna – to zauważylibyśmy, że w różnych miejscach przygranicznych ograniczenia związane z granicami państwowymi dotyczą 1, 2, a chwilami nawet 3 kierunków geograficznych. W związku z tym na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych doszliśmy do wniosku, właśnie w przypadku trójstyku, że każdy z krajów – a więc Polska, Niemcy i Czechy czy Czechosłowacja – ma problem z tym, że ograniczenie geograficzne automatycznie zmniejsza możliwości rozwoju. To było tak, jakbyśmy mieli w pomieszczeniu 2 ściany bez możliwości umiejscowienia okien i drzwi. Więc zaczęliśmy się zastanawiać, jak pogodzić interesy państwowe, które bez wątpienia są oczywiste, z inicjatywami, które zostały podjęte na dole, lokalnie.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#MaciejGałęski">Aby nie opowiadać całej historii działalności, zostawię kompendium wiedzy o 20-leciu współpracy, bardzo schematycznie opracowane. Dzisiaj, rzecz jasna, nie będziemy tego wszystkiego prezentować, tylko zostawimy to w sekretariacie komisji. Elementem inspirującym do utworzenia euroregionu i przyczyniającym się do rozwoju współpracy przygranicznej była ochrona środowiska. Jeżeli popatrzymy na ówczesną sytuację geopolityczną – chodzi o lokalizację źródeł zanieczyszczeń, a także o kwestie dotyczące wód, gleby i powietrza w tym regionie – to zauważymy kilka zasadniczych prawidłowości. Po pierwsze, żaden z krajów, inicjując działania na rzecz ochrony środowiska tylko i wyłącznie u siebie, pozbawiony wsparcia sąsiadów, nie miałby szans na osiągnięcie sukcesu. Tylko i wyłącznie dzięki porozumieniu wszystkich tych, którzy uczestniczyli – przepraszam, że to powiem – w zatruwaniu środowiska, porozumieniu na rzecz odbudowy tego elementu, można było liczyć na sukces. Powstały 2 wielkie programy, o których – jak myślę – warto głośno mówić, bo są to ogromne sukcesy, sukcesy nie tylko polskie, ale właśnie naszej inicjatywy. Może nie dość wyraźnie wspomnieliśmy o tym, że Euroregion „Nysa” jest pierwszym euroregionem nie tylko w Polsce, ale w całej Europie Środkowej, Europie Wschodniej. W związku z tym odegrał rolę prekursora. Czarny Trójkąt to projekt, który był wdrażany w pierwszej kolejności. Szkody – zresztą większość państwa pewnie zna sytuację – spowodowane właśnie zatruciem środowiska przez przemysł energetyczny na trójstyku były ogromne. Tylko podjęcie wspólnych działań, a więc restrukturyzacja polskiej elektrowni Turów i modernizacja czy w zasadzie wygaszenie przygranicznego sektora energetycznego po stronie niemieckiej, które skutkowało natychmiastowym wzrostem bezrobocia, więc niezadowoleniem społecznym – były to odważne decyzje i finansowe, i społeczne – pozwoliło na nazywanie dzisiaj tego obszaru „zielonym trójkątem”. Skala tego sukcesu jest światowa. W przedsięwzięcie to zainwestowano olbrzymie pieniądze i zaangażowano bardzo wiele instytucji.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#MaciejGałęski">Drugim projektem, o którym chciałbym powiedzieć, jest projekt Czysta Nysa. Wspomniano tutaj o Odrze, o porozumieniu się co do ochrony przeciwpowodziowej. Dla nas na początku najważniejsze było to, żeby przywrócić do życia Nysę Łużycką, a więc rzekę, której źródła znajdują się po stronie czeskiej, a która później jest polsko-niemiecką rzeką graniczną, dlatego że cała Nysa Łużycka, od źródeł do ujścia do Odry, była rzeką pozaklasową. Nie było ani jednego miejsca, w którym można byłoby zastosować jakikolwiek element pomiaru i przypasować go do jakości wody. Dzisiaj wody większości biegu tej rzeki mają II klasę czystości. Jest to znowuż ogromny sukces. W Europie pamięta się o Renie, a być może trochę zapomina o… Nie być może, bo rzecz jasna jest to mniejsza rzeka, ale jeżeli chodzi o skalę problemu, to była ona bardzo podobna i sukces również był bardzo wielki. Żeby nie przeciągać, powiem tylko, że to były 2 główne programy. W przypadku Czarnego Trójkąta działania zostały zakończone, a w przypadku Czystej Nysy są kontynuowane, dlatego że ta ochrona wciąż wymaga modernizacji bazy, która już powstała, budowy nowej i rozszerzania tej idei na całą zlewnię rzeki, co znacznie zwiększa zakres przedsięwzięcia.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#MaciejGałęski">Nie tylko zrealizowano te 2 projekty, przedsięwzięcia, ale także podjęto działania edukacyjne. Praktycznie od początku, od podstaw zbudowano system segregacji odpadów i gospodarowania nimi. Wszystkie przedsięwzięcia, o których mówię, ogromnie wspierały finansowo Unia Europejska i podmioty rządowe.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#MaciejGałęski">Także takie elementy jak gospodarka leśna, zagospodarowanie, wymiana doświadczeń w zakresie udostępnienia lasów turystom, zabezpieczenie obszarów cennych przyrodniczo. Na przykład w przypadku Karkonoszy i wspólnego parku narodowego – oczywiście wspólnego nie w sensie administracyjnym, tylko obszarowym – Czesi i Polacy muszą się ze sobą porozumieć, żeby uzyskać ten sam efekt.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#MaciejGałęski">Współczesne uwarunkowania euroregionu są zasadniczo różne od tych, które były 25 lat temu. O zjawiskach geopolitycznych już była mowa, nie będę tego przypominał, bo wszyscy doskonale wiemy, co się zdarzyło przez te lata, jednak i powstanie strefy Schengen, i rozszerzenie Unii Europejskiej stały się dla Euroregionu „Nysa” swoistym narzędziem. Pomagaliśmy, żeby do tego doszło, ale równocześnie chcielibyśmy w dalszym ciągu wykorzystywać właśnie na rzecz rozwoju współpracy transgranicznej te 2 główne wydarzenia, a więc powstanie Schengen i rozszerzenie Unii Europejskiej. Jednym z zasadniczych elementów – bo na początku wspomniałem o granicach – jest zlikwidowanie czy zmarginalizowane negatywnego oddziaływania granic, rozumianego jako blokowanie przepływu osób, towarów, myśli, oczywiście przy zachowaniu polskiej racji stanu i racji stanu pozostałych partnerów euroregionalnych. Możemy jednak mówić o kilku zasadniczych problemach, które chcielibyśmy poruszyć w tym momencie. Chodzi mianowicie o kompatybilność systemów komunikacji, zwłaszcza w warunkach górskich, czyli w Sudetach, Karkonoszach na granicy południowej, a także w przypadku barier wodnych – Nysa jest tą barierą – oraz o tworzenie wspólnego systemu transportu osób i towarów. To jest dla nas bardzo istotny element, ponieważ te naturalne bariery geograficzne powodują, że… Powiem o swojej prywacie: do granicy czeskiej w Karkonoszach mam 3 km, ale do partnerów z drugiej strony trzeba jechać 80 km. Takie są po prostu realia związane z geografią i klimatem, ale można by wyjść naprzeciw różnego rodzaju oczekiwaniom i właśnie próbować budować te systemy.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#MaciejGałęski">Jeśli chodzi o budowę transgranicznego systemu bezpieczeństwa, to była już dzisiaj o tym mowa w przypadku Odry. Do pamiętnej powodzi w Bogatyni doszło po 17 minutach od zaistnienia przyczyny po stronie czeskiej, więc dla nas rozwiązaniem nie mogą być wielkie narodowe systemy, które są oczywiście sprawne, kiedy po 2–3 dniach fala powodziowa dociera dalej. My mamy dosłownie kilkanaście minut, w tym przypadku było to 17 minut, ale może to być 12 czy 18 minut; wiemy, że tak to wygląda. Do Szklarskiej Poręby fala powodziowa dociera od granicy w ciągu 3 minut. Więc są to bardzo specyficzne sytuacje, stąd gorąca prośba o pochylenie się z troską właśnie nad tymi naszymi specyficznymi warunkami. Zresztą w przypadku większości obszarów transgranicznych, przygranicznych jest podobnie.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#MaciejGałęski">O ratownictwie medycznym już była mowa. Wspieranie transgranicznej kooperacji gospodarczej. W tym przypadku jest pewien problem, bo jak pogodzić pewne instrumentalne podchodzenie i stymulowanie pewnych działań z zasadą powszechności, dostępności, wolnego rynku itd. Gospodarka w przypadku Euroregionu „Nysa” niestety trochę pozostaje w tyle w stosunku do tego, co chcielibyśmy uzyskać.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#MaciejGałęski">Chodzi także o stworzenie wspólnego obszaru urlopowego. Dostrzegliśmy, że – mówił o tym pan minister – jest potencjał, który powoduje, że w przypadku występującej od długiego czasu tendencji odwiedzania przez turystów, np. w trakcie weekendów… Takie oferty mogą być interesujące dla mieszkańców właśnie tych terenów przygranicznych: oferta czeska dla Niemca, dla Polaka, polska dla Czecha i dla Niemca.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#MaciejGałęski">O modernizacji i odbudowie obecnej infrastruktury środowiskowej oraz budowie nowej już wspomniałem.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#MaciejGałęski">Przełamywanie barier i stereotypów to stałe zadanie ponadpokoleniowe, nie możemy go zamknąć w jednym pokoleniu. Widać, że zjawiska geopolityczne też mają na nie wpływ, ale sieć współpracy, którą pani dyrektor pokazała na przykładzie jednego z projektów, jest naszym zdaniem właśnie pewnym antidotum na negatywne zjawiska geopolityczne i niesprzyjający klimat, które później przekładają się na rzeczywistą kooperację.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#MaciejGałęski">Proszę państwa, podsumowując, chciałbym powiedzieć, że uznaliśmy, że rolą Euroregionu „Nysa” powinno być stworzenie płaszczyzny dla wszelkiego rodzaju współpracy, o której wspominał tutaj pan Edward Dudek. Mianowicie chodzi o to, żebyśmy byli właśnie takim miejscem, gdzie można usiąść… I żeby wszyscy ci, którzy są zainteresowani, a więc przedstawiciele lokalnych społeczności, rządu i kompetentnych instytucji, bo euroregion np. nie buduje dróg ani mostów, ale zabiegamy, staramy się i jesteśmy elementem spajającym…</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#MaciejGałęski">Na koniec jeszcze kilka zdań odnośnie do programów pomocowych. Nie chciałbym powielać słów pani dyrektor, bo państwo macie publikacje i obszerne informacje na ten temat, oczywiście w takim stopniu, w jakim jest to możliwe w tych warunkach czasowych… Chciałbym tylko odnieść się do zasad, o których wspomniałem na początku, w szczególności do strategii i koncepcji. W 1992 r. przez ówczesnych europarlamentarzystów saksońskich, a więc niemieckich, została podjęta inicjatywa, aby uzyskać wsparcie finansowe dla działań przygranicznych, transgranicznych realizowanych w Euroregionie „Nysa”. Zwrócono się do nas – kontaktowaliśmy się głównie z panem Stanisławem Tillichem, wówczas wiceszefem Komisji Budżetowej Parlamentu Europejskiego, później premierem Saksonii – z prośbą o umotywowanie tego, dlaczego takie wsparcie w ogóle byłoby potrzebne. Fakt, że ustaliliśmy te priorytety, że pracowaliśmy nad kwestiami ideowymi, czyli nad tym, co jest nam potrzebne, dlaczego jest nam to potrzebne i co osiągniemy w wyniku takiego czy innego działania, stał się głównym elementem, osnową sukcesu. W 1993 r. Parlament Europejski podjął uchwałę, w wyniku której nie tylko przekazano środki, w ramach partii BC, stronie polskiej czy Euroregionowi „Nysa”, ale także przekazano je 12 krajom zewnętrznym Unii Europejskiej, od Morza Bałtyckiego po Morze Śródziemne. Tak więc, kończąc, chciałbym tylko podsumować to jednym zdaniem: elementy relacji są wzajemne. Oczekujemy od państwa poparcia, wsparcia, jak również możemy dać coś od siebie do tego „naszego wspólnego domu”. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MarekRocki">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#MarekRocki">Ponieważ Euroregion „Nysa” był inicjatorem całego działania, pozwoliłem na dłuższą wypowiedź; planowaliśmy, że wypowiedzi poszczególnych przedstawicieli euroregionów będą nieco krótsze.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#MarekRocki">Pozostałych państwa proszę o większą dyscyplinę w czasie…</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#MarekRocki">Teraz będzie wystąpienie przedstawiciela Euroregionu Karpackiego, także połączone z prezentacją multimedialną.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#MarekRocki">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#BarbaraInglot">Dzień dobry.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#BarbaraInglot">Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#BarbaraInglot">Nazywam się Barbara Inglot i jestem dyrektorem biura w Euroregionie Karpackim.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#BarbaraInglot">Proszę państwa, zanim rozpocznę właściwą część swojej prezentacji, chciałabym przekazać państwu kilka słów wprowadzenia. Euroregion Karpacki to największy euroregion nie tylko w Polsce, ale także w tej części Europy. Składa się na niego 5 państw: Polska, Słowacja, Rumunia, Ukraina i Węgry; ma olbrzymi potencjał społeczno-gospodarczy. Prawie 15 milionów mieszkańców, ponad 154 tysiące km2 i 23 lata doświadczeń. Jest to oczywiście potencjał do zagospodarowania. Potencjał organizacyjno-instytucjonalny strony polskiej Euroregionu Karpackiego przekłada się bezpośrednio… Euroregion Karpacki tworzy 60 podmiotów, samorządów członkowskich naszej organizacji, międzynarodowy zespół ekspertów na stałe współpracujących z euroregionem. Tych ekspertów jest ok. 100 i pochodzą oni nie tylko z krajów karpackich, ale także z całej Europy. Tym, co nas wyróżnia, jest wdrażanie niektórych komponentów funduszy Unii Europejskiej na granicy polsko-słowackiej i na granicy polsko-ukraińskiej. W sumie w ciągu 15 lat wdrożyliśmy 330 projektów na kwotę ponad 34 milionów euro. Nasze najmłodsze dziecko to 77 podprojektów w ramach funduszy szwajcarskich, ponieważ ubiegaliśmy się także – z sukcesem – o środki w ramach Swiss Contribution. Udało nam się wesprzeć nie tylko sektor publiczny, ale także sektor prywatny, którego wsparcie dla Euroregionu Karpackiego, i chyba także dla pozostałych regionów, jest pewnym novum. Planujemy jednak wspierać ten sektor i budować dalsze kompetencje w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#BarbaraInglot">Proszę państwa, żeby nie było tak słodko, to do tego dzbana miodu dodam łyżkę dziegciu. Karpaty to jeden z najbiedniejszych – o ile nie najbiedniejszy – regionów w Europie. To jest ostatnia dwudziestka Eurostatu we wszystkich wskaźnikach, dlatego Euroregion Karpacki od wielu lat zabiega także o wsparcie finansowe, niestety bez sukcesu, nie udało nam się stworzyć specjalnego programu dla Karpat. Wzorowaliśmy się na programie Alpine Space, aby taki system wsparcia instytucjonalnego oraz finansowego dla Karpat był widoczny, ale nie udało się tego zrobić. Obecnie mówi się… Jest już chyba pisana strategia makroregionalna dla Karpat, jednak poszliśmy w troszeczkę innym kierunku.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#BarbaraInglot">W 2012 r., kiedy rozpoczęliśmy współpracę z naszymi partnerami z Instytutu Turystyki w Sierre w Szwajcarii, postanowiliśmy wypracować pewien koncept geopolityczny, mający na celu sprowadzenie turystów do Karpat. Powstała marka Carpathia, która opiera się na 4 podstawowych wartościach. Pierwsza z nich to autentyczność. Chodzi o pokazanie turyście krajowemu, ale także turyście zagranicznemu prawdziwej tradycji i atutów obszaru Karpat. Są to nieskażona przyroda, gościnność oraz obyczaje. Druga wartość tej marki to doznanie przestrzeni, czyli poczucie wolności, oderwanie się od problemów i emocjonalny reset. Trzecia z wartości, które proponujemy, to wielokulturowość, czyli szacunek dla narodowości, ciekawość i odmienność. Czwarta, ostatnia, wartość to pokora wobec natury, różnorodność natury, ucieczka od turystyki masowej.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#BarbaraInglot">Proszę państwa proponujemy pewien koncept marki terytorialnej, marki która ma funkcjonować na obszarze całego Euroregionu Karpackiego, a w przyszłości może także na obszarze całych Karpat. Nie proponujemy rozwiązania konkurencyjnego wobec marek, na których się wzorowaliśmy, chociażby wobec marki kantonu Valais. Jest to kanton, który był dosyć podobny do naszych obszarów z tego względu, że był to swego czasu jeden z biedniejszych obszarów w kantonach szwajcarskich, jednak dzięki wypracowaniu marki udało się stworzyć fajną i ciekawą destynację, w której dzisiaj tych problemów po prostu już nie ma. Jednak – jak mówiłam – nie chcemy być konkurencją, tylko chcemy być alternatywą dla turysty, który jest już znużony 5- czy 4-gwiazdkowymi hotelami, formułą all inclusive, który chce się dostać na łono przyrody, poczuć Karpaty, posmakować ich i doznać właśnie w taki autentyczny sposób. Jaka jest obietnica karpackiej marki? To jest dokładnie to, o czym mówiłam, pewien reset emocjonalny i psychiczny. To jest to, że Karpaty biorą nas takimi, jacy jesteśmy. Tu nie udajemy, możemy być sobą, możemy się wyciszyć, uciec od turystyki masowej.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#BarbaraInglot">Do kogo kierujemy naszą ofertę? Wspólnie z partnerami szwajcarskimi opracowaliśmy szereg dokumentów strategicznych i wyszło nam, że głównym odbiorcą naszej marki będzie dojrzały obywatel, 40+, z doświadczeniem, po przejściach, wrażliwy i ceniący niezależność, ale także wielkomiejski typ kulturalnego odkrywcy. Myślę, że chyba większość nas może odnaleźć siebie w tych…</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#BarbaraInglot">Dokładnie. Nieco ekscentryczny, nastawiony na samorozwój indywidualista. To jest nasza grupa docelowa; będziemy się starali dotrzeć do niej w ciągu najbliższych kilku bądź kilkunastu lat z tego względu, że – jak pewnie doskonale państwo wiecie – tworzenie marek terytorialnych to proces nie kilkuletni, tylko co najmniej kilkunastoletni. Szwajcarom udało się to zrobić w ciągu kilkunastu lat. Mam nadzieję, że przynajmniej nadążymy i w równym tempie…</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#BarbaraInglot">Tak, na tym pięknym logo Karpat znajduje się właśnie jeden z tradycyjnych wzorów kultury ludowej, symbolizujący…</u>
<u xml:id="u-17.12" who="#Gloszsali">To wspólna cecha wszystkich regionów.</u>
<u xml:id="u-17.13" who="#BarbaraInglot">Tak.</u>
<u xml:id="u-17.14" who="#BarbaraInglot">…słońce i życie.</u>
<u xml:id="u-17.15" who="#BarbaraInglot">Co dalej? Proszę państwa – tak jak wspomniałam – opracowaliśmy już większość dokumentów strategicznych. Mamy strategię marki, mamy komunikację marki, mamy key visual, mamy stronę internetową, którą planujemy rozbudować o system sprzedażowy, ponieważ mówimy o koncepcie, który w przyszłości ma się stać produktem komercyjnym. Chodzi o to, żeby stworzyć i wypracować pewien model produktów marki Carpathia. Już nad tym pracujemy, wybraliśmy kilka produktów, które mogłyby być w koszyku marki. To są produkty, które spełniają te 4 kryteria, o których wspomniałam wcześniej. Planujemy uruchomić w przyszłości – może w przyszłym roku bądź za 2 lata – sprzedaż konkretnych pakietów ofert turystycznych dla turystów z kraju czy zagranicy. Oczywiście niezbędne do tego jest powołanie DMO, czyli podmiotu, który zajmowałby się wprowadzaniem marki pod względem i finansowym, i organizacyjnym. Platforma już jest: visitcarpathia.com, zapraszam serdecznie. Chcemy ją jeszcze rozbudować właśnie o tę część sprzedażową. Tym, co musimy jeszcze zrobić, jest oczywiście certyfikacja produktów. Nie każdy produkt, który występuje na obszarze Karpat, będzie w naszym koszyku. Musimy wybrać te, które spełniają określone kryteria, i te, które najlepiej oddają esencję karpackiej marki.</u>
<u xml:id="u-17.16" who="#BarbaraInglot">Oczywiście o rozgłos staramy się już od kilku lat. Uczestniczymy w wielu konferencjach, warsztatach, spotkaniach z partnerami z całej Europy. Zorganizowaliśmy kilkanaście wizyt studyjnych nie tylko w Polsce, byliśmy wielokrotnie w Szwajcarii, ale także w Rumunii i w innych krajach Euroregionu Karpackiego. Efekt końcowy to oczywiście weryfikacja. To jest tak naprawdę to, co otrzymujemy od odbiorcy, czyli feedback dotyczący tego, czy to, co proponujemy, ma sens i czy będzie popyt na te produkty i usługi. Jesteśmy głęboko przekonani, że tak będzie, chociaż musimy pamiętać, że obszar Karpat –niektórzy uznają to za jego słabość – jest wielki. My widzimy w tym potencjał i traktujemy to jako wyzwanie, które podejmujemy każdego dnia. Oczywiście nie uda się zbudować marki i wprowadzić marki bezpośrednio na całym obszarze, dlatego będziemy proponować pakiety na terenie Polski i Słowacji czy Polski, Słowacji i Ukrainy, takie trójpaki, które pozwolą na powolne odkrywanie każdej strony Karpat.</u>
<u xml:id="u-17.17" who="#BarbaraInglot">Zamykając temat marki karpackiej, chciałabym jeszcze powiedzieć państwu o 3 przykładowych produktach, które powstały w ramach mikroprojektów realizowanych w Euroregionie Karpackim. Myślę, że są to zalążki tego, co w przyszłości może być ciekawą ofertą turystyczną dla naszych partnerów. Jednym z projektów w ramach programu EWT w latach 2007–2013 był projekt realizowany przez arboretum w Bolestraszycach, gdzie zbudowano taras obserwacyjny z niezbędną infrastrukturą oraz ogrody tematyczne. W tym przypadku jest to połączenie rytmów przyrody zmieniającej się w poszczególnych porach roku z edukacją astronomiczną, ponieważ powstało m.in. tyfloplanetarium – pierwsze w Polsce i jedno z nielicznych w Europie miejsc do obserwacji gwiazd dla osób słabowidzących i niedowidzących.</u>
<u xml:id="u-17.18" who="#BarbaraInglot">Drugim ciekawym projektem i dobrą bazą wypadową może być skansen archeologiczny w Trzcinicy. Skansen ten został zresztą wybudowany w całości ze środków norweskich. Jego historia jest dłuższa, ponieważ w 2010 r., kiedy była powódź, to miejsce zostało po prostu doszczętnie zalane. Wznowiono budowę i dzisiaj jest to już ciekawe miejsce turystyczne. W ramach mikroprojektu zrekonstruowano chatę słupową z czasów wczesnego średniowiecza, ponieważ cały ten skansen… Pierwsze wzmianki na temat tego grodu pojawiły się ok. 4 tysięcy lat temu.</u>
<u xml:id="u-17.19" who="#BarbaraInglot">Ostatnie miejsce, które państwu proponujemy, także jako miejsce wypadowe, to szlaki frontu wschodniego. W tym przypadku zostały wytypowane, oznakowane, łącznie z koordynatami GPS, miejsca związane z I wojną światową. Są to cmentarze, zapomniane miejsca, ale także resztki fortyfikacji, które zostały po I wojnie światowej. Szlak ten ciągnie się od Małopolski przez Podkarpacie do Lubelszczyzny, ale także wiedzie – w ramach projektu – na stronę słowacką.</u>
<u xml:id="u-17.20" who="#BarbaraInglot">Bardzo serdecznie dziękuję. Starałam się, jak mogłam najszybciej… Jeżeli państwo będziecie mieć jakieś pytania, to zapraszamy do kontaktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MarekRocki">W trakcie dyskusji będziemy mogli wrócić do pytań.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#MarekRocki">Dziękuję bardzo za dyscyplinę czasową.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#MarekRocki">Teraz z najwyższych punktów, czyli z Karpat, schodzimy nad Bałtyk. Wystąpienie przedstawiciela Euroregionu „Bałtyk” na temat specyfiki współpracy transgranicznej w rejonie Morza Bałtyckiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MałgorzataSamusjew">Dzień dobry państwu. Dziękuję za zaproszenie.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#MałgorzataSamusjew">Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowna Komisjo!</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#MałgorzataSamusjew">Współpraca transgraniczna w regionie Morza Bałtyckiego – z perspektywy euroregionu i stowarzyszenia gmin – ma swoją szczególną specyfikę. Mówiąc o współpracy bałtyckiej, nie mówimy o współpracy lądowej. Nas łączy morze, a to wiąże się z ograniczeniami i wyzwaniami.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#MałgorzataSamusjew">Chciałabym króciutko przedstawić Euroregion „Bałtyk”. Oprócz polskich województw, pomorskiego i warmińsko-mazurskiego, w ramach naszego euroregionu od 1998 r. współpracują regiony szwedzkie, czyli Kalmar, Blekinge i Kronoberg, region duński, wyspa Bornholm… Był też region litewski, ale w tej chwili, po reformie administracyjnej, jest to stowarzyszenie lokalnych samorządów. No i jest obwód kaliningradzki. W tym przypadku są 3 podmioty, które na równych prawach wchodzą do Euroregionu „Bałtyk”: Duma, administracja obwodowa i stowarzyszenie lokalnych samorządów obwodu kaliningradzkiego. Jak już państwo sami zauważyliście, mówimy wręcz o kilku poziomach. Mówimy o wymiarze regionalnym i lokalnym, a na to nakłada się dodatkowo współpraca bałtycka, czyli subregionalny wymiar tej współpracy. Jeżeli chodzi o poziom regionalny, to kooperacja ta funkcjonuje od dawna i bez większych zakłóceń. Podobnie można byłoby powiedzieć o wchodzeniu polskich podmiotów w struktury bałtyckie.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#MałgorzataSamusjew">Niestety lokalny wymiar współpracy transgranicznej – rozumiany jako działanie na najniższym poziomie, między samorządami a instytucjami, między organizacjami trzeciego sektora – nie jest oceniany przez nas jako wystarczająco dobry. Dlaczego? Przede wszystkim łączymy bardzo zróżnicowanych partnerów, o różnych kompetencjach, o różnej kulturze, o różnej mentalności, o różnym podejściu do współpracy. Pomimo tego współpraca się rozwija. Euroregionowi „Bałtyk” udało się w 2010 r. wypracować wspólną strategię „Euroregion «Bałtyk» 2020”. W ramach całej struktury instytucją koordynującą współpracę między tak zróżnicowanymi partnerami jest stały międzynarodowy sekretariat, obecnie ulokowany w naszym stowarzyszeniu. Jest on całkowicie finansowany ze składek członków Euroregionu „Bałtyk”, dlatego – mimo że w przeciwieństwie do pozostałych euroregionów nie mamy osobowości prawnej na poziomie międzynarodowym – można by się pokusić o stwierdzenie, że Euroregion „Bałtyk” jest jedną z najlepiej zinstytucjonalizowanych form współpracy euroregionalnej w regionie Morza Bałtyckiego. I to również pomimo tego, że jako jeden z nielicznych euroregionów nie dysponujemy tak fantastycznym narzędziem wspierania współpracy transgranicznej, jakim jest Fundusz Małych Projektów funkcjonujący w przypadku innych terenów przygranicznych.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#MałgorzataSamusjew">Tak jak wspomniałam, podstawowym dokumentem będącym podstawą współpracy jest strategia opracowana w 2010 r. Partnerzy oprócz celów zidentyfikowali jeszcze 3 obszary strategiczne, w których są podejmowane konkretne działania; są to lobbing, działania strategiczne i wymiana informacji. Cele te są osiągane dzięki 2-letnim planom operacyjnym. Są one przyjmowane z pewną zakładką, co roku, ale na 2 lata. Pozwala to zachować ciągłość i spójność działań.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#MałgorzataSamusjew">Ostatni plan, na lata 2016–2017, został przyjęty 8 kwietnia na posiedzeniu prezydium w Kaliningradzie. Powiem króciutko o tym, jakie to są działania. W przypadku celu określonego jako wzmocnienie roli Euroregionu „Bałtyk” we współpracy transgranicznej działania koncentrują się przede wszystkim na udziale przedstawicieli euroregionu we wdrażaniu programów pomocowych, zarówno EWT, jak i programów sąsiedztwa; uczestniczymy w powstawaniu tych programów jako członkowie bądź obserwatorzy w komitetach monitorujących, sterujących. Chodzi przede wszystkim o 2 programy: Południowy Bałtyk i program Polska – Rosja. Udział w wymianie informacji np. w ramach bałtyckiej grupy doradczej, współorganizowanie seminariów informacyjnych albo ich samodzielna organizacja.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#MałgorzataSamusjew">Drugim obszarem, w którym Euroregion „Bałtyk” jest aktywny, są działania na rzecz wdrażania unijnej strategii dla regionu Morza Bałtyckiego. Jak już wspomniałam, mówimy o nieco wyższym poziomie współpracy, subregionalnym, makroregionalnym. Euroregion był i jest aktywnym uczestnikiem spotkań, dialogu z różnego rodzaju instytucjami. Konsultujemy dokumenty, uczestniczymy w organizacji dorocznego forum strategii, a w ramach tego forum organizujemy również własne seminarium. Jeśli chodzi o wzmocnienie euroregionu jako narzędzia, które jest wykorzystywane w obliczu wspólnych wyzwań, to w tym przypadku mówimy już o konkretnych projektach dotyczących przede wszystkim takich obszarów jak działania na rzecz młodzieży. Jest to jedno z podstawowych wyzwań, wspólne dla właściwie wszystkich partnerów. Chodzi o kwestię bezrobocia wśród młodzieży, o jej mobilność, o to, co młodzież ma ze sobą zrobić. Już na tym etapie… W strukturach euroregionu funkcjonuje młodzieżowa rada, która pracuje wspólnie z politykami i urzędnikami zaangażowanymi we współpracę. Chodzi o to, że młodzież w ramach euroregionu samodzielnie tworzy dokumenty, które mają jej to ułatwić, realizuje własne projekty, finansowane z różnych źródeł, np. ze środków programów Erasmus+ czy też Południowy Bałtyk. Jest to stała współpraca, organizowane są stałe, bezpośrednie spotkania, ale są to również kontakty online. Chodzi o ułatwienie młodzieży z naszych regionów wejścia w szersze sieci międzynarodowe.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#MałgorzataSamusjew">Kolejny obszar, w którym euroregion jest bardzo aktywny, to współpraca dotycząca wody. Już od wielu lat – w tym przypadku mamy lidera, są to regiony szwedzkie – podejmujemy działania na rzecz koordynowania współpracy w zakresie ochrony wody, budowania partnerstw na rzecz ochrony wody w zakresie wdrażania dyrektywy w sprawie wody. Chodzi o projekty Water Nets, Rabbit czy też o ostatnią próbę organizacji stałej grupy roboczej do spraw wody, która połączy regiony zarówno skandynawskie, jak i polskie, i zejdzie również na poziom współpracy bardzo lokalnej; chcemy w to zaangażować nasze samorządy.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#MałgorzataSamusjew">Kolejnym obszarem jest podejmowanie działań na rzecz kojarzenia partnerów w zakresie innowacji oraz umiędzynarodowienia biznesu, czyli działka współpracy gospodarczej. Powiedziałabym, że jest to dopiero początek drogi, rozwoju, ale mimo to przygotowaliśmy już kilka projektów; sądzę, że będą się one dobrze rozwijać. Jest to projekt związany z łączeniem przemysłów kreatywnych z tradycyjnymi i wykorzystywaniem tej sieci w rozwoju gospodarczym czy też budowaniem lokalnych rynków zarówno producenckich, jak i rynków zbytu; chodzi o projekt Arka Pomorza.</u>
<u xml:id="u-19.10" who="#MałgorzataSamusjew">Oczywiście kolejny obszar to obszar turystyki. Jest nam on jak najbardziej bliski. Euroregion uczestniczy zarówno jako partner aktywny, jak i wspierający, stowarzyszony w szeregu projektów, takich jak Centrum Turystyczne Morza Bałtyckiego czy też South Coast Baltic… Są to projekty, których celem jest rozwijanie już nie tylko typowej, tradycyjnej oferty turystycznej pod hasłem „przyjeżdżajcie do nas na plażę”, ale również turystyki niszowej, np. związanej z nurkowaniem i badaniem wraków czy też z wykorzystaniem wód śródlądowych, nie tylko morskich, w regionach przybrzeżnych.</u>
<u xml:id="u-19.11" who="#MałgorzataSamusjew">To są obszary, które zostały zidentyfikowane w ramach strategii. Myślę, że strategia będzie jeszcze aktualizowana. Mamy nadzieję, że z okazji 20-lecia uda nam się jeszcze raz przejrzeć ten dokument i być może stworzyć nowy.</u>
<u xml:id="u-19.12" who="#MałgorzataSamusjew">Oprócz tego, standardowo, prowadzimy działania typowo informacyjne i wspierające naszych potencjalnych beneficjentów projektów, którzy chcieliby rozwijać współpracę transgraniczną.</u>
<u xml:id="u-19.13" who="#MałgorzataSamusjew">Tyle. Mam nadzieję, że nie przekroczyłam czasu. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MarekRocki">Dziękuję bardzo za tę informację.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#MarekRocki">I ostatnie w tym bloku wystąpienie, przedstawiciela Euroregionu „Puszcza Białowieska”. Także będzie prezentacja multimedialna.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#MarekRocki">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanChomczuk">Parę zdjęć, żeby lepiej to utkwiło w pamięci…</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#Gloszsali">Białowieszczańska…</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#Gloszsali">Tak jest.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#JanChomczuk">My mówimy Puszcza Białowieska.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#JanChomczuk">Dzień dobry państwu, paniom i panom.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#JanChomczuk">Euroregion „Puszcza Białowieska” jest malutki. Mieszka u nas, na całym obszarze polsko-białoruskim, zaledwie 160 tysięcy osób. Nie mamy żadnych dużych miast, tylko miasta powiatowe: po stronie polskiej Hajnówka, a po stronie białoruskiej Prużany, Swisłocz i Kamieniec. Jesteśmy umiejscowieni w południowo-wschodniej części województwa podlaskiego. Formalnie powstaliśmy w 2002 r. i od tego momentu trwa aktywizacja współpracy transgranicznej.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#JanChomczuk">Zdjęcia przeskakują mi automatycznie, proszę się przyglądać. Mamy nie tylko fajną puszczę, ale również aktywnych ludzi, którzy chcą się spotykać i chcą robić coś wspólnie. Proszę zwrócić uwagę na te daty. Jako euroregion na granicy wschodniej mieliśmy przyjemność realizować Fundusz Małych Projektów Phare 2002 i Phare 2003. Realizacja tzw. mikroprojektów, tych małych projektów, w naszym przypadku, granicy wschodniej, do 50 tysięcy euro przyczyniła się właśnie do aktywizacji różnych instytucji lokalnych: samorządów, instytucji kultury, ale niestety do aktywizacji organizacji pozarządowych nie tak bardzo, bo one są biedne i nie zawsze mają środki nawet na te 10% wkładu własnego. Kwota 900 tysięcy euro, 27 zrealizowanych przedsięwzięć.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#JanChomczuk">Później jest nowa perspektywa Interreg i są mikroprojekty; zarządzamy nimi na zasadzie otwartych konkursów, dotacji. Data realizacji… No, de facto 2007–2008. Mamy już rok przerwy, jeśli chodzi o trwałość kontaktów nawiązanych dzięki Phare 2002, ale przedsięwzięć jest więcej, 44, i środków również jest więcej. Cofnę, bo mi przeskakują. A później… Jeszcze raz cofnę. Realizacja w roku 2008, Drogie Panie i Drodzy Panowie, to czas intensywnych kontaktów. Kolejne lata intensywnych kontaktów to dopiero lata 2014 i 2015. Moim zdaniem na granicach nie może tak być, że intensyfikacja następuje co jakiś czas. A co z okresem między tymi datami? Oczywiście są kontakty, bo są przyjaźnie, ale już nie na taką dużą skalę. W perspektywie finansowej 2007–2013 mieliśmy do dyspozycji tzw. projekt parasolowy, tylko 8 przedsięwzięć… Ale było mnóstwo różnego typu imprez kulturalnych, sportowych, turystycznych, tzn. dla nas jest to mnóstwo, ale gdy przyjrzymy się naszej wewnętrznej granicy polskiej, z Czechami, Słowacją i Niemcami, to zauważymy, że w porównaniu z tamtymi euroregionami jest to troszkę mało. Ale dzięki tym mikroprojektom mieliśmy na naszym obszarze 6 fajnych, dużych projektów inwestycyjnych, m.in. przeznaczyliśmy 4 miliony na straże pożarne. Zakupiliśmy 13 wozów dla polskich strażaków, 8 wozów dla białoruskich. Budowa oczyszczalni ścieków w Kamieńcu, modernizacja oczyszczalni w Hajnówce, czyli również ta gospodarka wodno-ściekowa. Mówiono dzisiaj o rzekach. Nas będzie dotyczyć – chociażby ostatnio pojawił się ten problem – kwestia czystości wód rzeki Bug. Nasze rzeki płynące przez puszczę wpadają do Bugu, więc kanalizacje i oczyszczalnie ścieków po obu stronach granicy polsko-białoruskiej muszą działać sprawnie. W ramach tych mikroprojektów były spotkania ze strażakami, spotkania z ciekawymi ludźmi, mistrzami olimpijskimi, czyli fajne środki z tzw. mikroprojektów, z funduszy małych projektów, są do wykorzystania w euroregionach.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#JanChomczuk">Zatrzymam się na chwilę na kwestii dotyczącej barier we współpracy. Przedstawiciel Euroregionu „Nysa” wspominał, że już ich nie ma… No, u nas cały czas granica jest obwarowana wymogiem wizowym, nie ma umowy… To znaczy umowa jest, tylko brakuje ostatecznego wdrożenia w życie zapisów umowy o małym ruchu granicznym, co skutkuje koniecznością posiadania wiz przy przekraczaniu granicy. Odprawa nie zawsze jest kulturalna, chociaż ostatnimi czasy to się zmieniło, m.in. dzięki temu, że zostało wyremontowane przejście graniczne Połowce – Pieszczatka, a w Białowieży jest turystyczne przejście graniczne piesze. Brakuje nam – zostało ono niedawno zamknięte – przejścia kolejowego dla ruchu pasażerskiego.</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#JanChomczuk">Ograniczone możliwości pozyskiwania środków pomocowych na wsparcie współpracy transgranicznej. Chodzi mi głównie o to, że w naszym programie Polska – Białoruś – Ukraina nie ma funduszu małych projektów, mikroprojektów zarządzanych przez euroregiony. Jeszcze trochę tych barier wypisałem, ale może będzie na to czas później.</u>
<u xml:id="u-21.11" who="#JanChomczuk">Perspektywy współpracy to oczywiście nowy program Polska – Białoruś – Ukraina na lata 2014–2020. Ale, tak jak panie i panowie widzieliście na slajdzie pani dyrektor Ryng, obszar zaznaczony na niebiesko jest taki sam, jak pozostałe obszary wsparte przez inne programy. Czyli wydaje się, że środków jest dużo, prawie 200 milionów euro, ale również beneficjentów jest dużo i konkurencja będzie wielka. Kto jeszcze może nam pomóc w rozwijaniu współpracy transgranicznej? Kto mi przyszedł… Oczywiście są konkursy Ministerstwa Spraw Zagranicznych, ale to są otwarte konkursy dla wszystkich, dla całego obszaru Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-21.12" who="#JanChomczuk">A ja proponuję, już nieraz gdzieś o tym wspominałem, aby być może pod patronatem Senatu, we współpracy z departamentem dyplomacji publicznej – tak, chyba mam jeszcze starą nazwę – pomyśleć o specjalnym konkursie przeznaczonym dla obszaru w pasie małego ruchu transgranicznego, bo są wyznaczone jednostki administracyjne, które się w to wpisują. Chodzi o 50-kilometrowy pas po obu stronach granicy polsko-białoruskiej i o pewien coroczny program, nie chodzi o duże środki. Nie wiem, milion brzmi fajnie, ale polskich złotych. I dotacje na zasadzie otwartego konkursu ofert, nie większe – załóżmy – niż 6 tysięcy zł. Wtedy jak nic da się dofinansować prawie 200 inicjatyw. Czyli wymianę młodzieży, kulturę, sport itd. Środki nie są duże, a pobudzą ruch transgraniczny, wymianę i współpracę transgraniczną. Taka propozycja być może wyodrębnienia nawet z tej puli środków… To znaczy, kieruję te słowa akurat do przedstawiciela MSZ, ale oczywiście zapraszam również inne ministerstwa, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, które się opiekuje euroregionami. Nie chcę mówić, że tą pulą środków zarządzałby jakiś euroregion. Nie, może to być nawet ministerstwo czy jakaś inna instytucja na poziomie centralnym, chociaż my, jako euroregiony, mamy swoje kadry, doświadczenie, które procentuje, jeśli chodzi o wdrażanie mikroprojektów. Tak jak mówiłem, pojedyncza dotacja w wysokości 6 tysięcy zł na wymianę kulturalną w przypadku obszarów przygranicznych jest wystarczającym bodźcem, który podtrzyma tę współpracę. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MarekRocki">Dziękuję bardzo za tę informację.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#MarekRocki">Jeśli chodzi o tę ostatnią sprawę, to myślę, że jak otrzymamy pismo z taką propozycją, to znajdziemy sposób, aby ją wypromować na łonie Senatu, dlatego że przynajmniej 2, jeśli nie 3 komisje mogą być zainteresowane wsparciem takiego projekt i jednocześnie lobbowaniem w rządzie. Bo Senat częściowo jest dysponentem jakichś środków, ale generalnie środki na taką współpracę są tak naprawdę na poziomie rządu.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#MarekRocki">Dziękuję bardzo za informacje. Były one bardzo interesujące, dlatego że oprócz podsumowania, wskazania przyczyn powołania euroregionów oraz ich historii uzyskaliśmy też informacje o perspektywach i wizjach rozwoju. Jednocześnie część państwa mówiła o potencjalnych czy istniejących barierach i ograniczeniach, które z całą pewnością da się pokonać.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#MarekRocki">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#MarekRocki">Senator Wach. Potem senator Zientarski.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PiotrWach">Dziękuję uprzejmie.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PiotrWach">Chciałbym podziękować wszystkim prezentującym. Uważam te programy za istotne i znaczące, mimo że środki na ich finansowanie nie są znaczne. Chciałbym powiedzieć kilka zdań z nieco innej perspektywy. Z perspektywy uczestnika niektórych imprez w ramach mikroprojektów i również mieszkańca euroregionu, który jest zarządzany przez stronę czeską w ramach programu operacyjnego Czechy – Polska, a mianowicie Euroregionu „Pradziad”. Jest on stosunkowo duży, ale po stronie polskiej obejmuje tylko gminy województwa opolskiego, po stronie czeskiej kraj ołomuniecki, ale funkcjonuje bardzo dobrze, bardzo ożywił kontakty i rozwój gospodarczy w zakresie drobnych inwestycji, głównie turystycznych… Może bardziej po stronie czeskiej, dlatego że nazwa „Pradziad” pochodzi od największej góry – obecnie, po rozdzieleniu się tych dwóch państw – na terenie Republiki Czeskiej czy na terenie Czechii, jak ostatnio słyszeliśmy. Właściwie najwyższą górą w Czechach jest Ścieżka, ale wewnątrz kraju jest to właśnie Pradziad, ma niecałe 1500 m, stwarza doskonałe możliwości turystyczne, które dalej rozwijają się w tym kierunku. Po naszej stronie nastąpiła wyraźna aktywizacja powiatów głubczyckiego, prudnickiego i nyskiego. Korzyści są obopólne, aczkolwiek akurat w tym przypadku punkt ciężkości leży raczej po stronie czeskiej. Jednak oddziaływanie – o czym państwo, jak również przedstawiciel Ministerstwa Sportu i Turystyki wspominali – jest znacznie szersze niż oddziaływanie mikroprojektów i różnych drobnych imprez, które się odbywają.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#PiotrWach">Właściwie według mnie podstawowym zyskiem jest poprawa infrastruktury i stanu środowiska, a przede wszystkim zaufanie i poznanie się ludzi. Nastąpiło to w stopniu niebywałym. Powiedziałbym, że zarówno drobne inwestycje, jak i wspólne przedsięwzięcia, które wybiegają poza ten projekt i poza finansowanie, które w omawianym przeze mnie przypadku wynosi 10 milionów euro, a więc jest stosunkowo niewielkie… Działa to bardzo dobrze. Oczywiście trzeba sobie powiedzieć, że współpraca między Czechami a Polską czy Polską a Słowacją jest łatwiejsza. Jest ona łatwiejsza dlatego, że są to kraje będące w Schengen, więc nie ma barier formalnych, jeśli chodzi o wymianę ludzi. Jest ona łatwa, tym bardziej że infrastruktura komunikacyjna bardzo się poprawiła i ciągle się poprawia, co jest skutkiem właśnie różnych drobnych biznesów, rozwoju turystyki i zainteresowania krajami, ale również tego, że te kraje, a mianowicie Czechy, Polska i Słowacja, są na podobnym poziomie rozwoju gospodarczo-społecznego, w związku z czym nie dominują takie czynniki jak legalne czy nielegalne przewożenie towarów itd. Oczywiście wszystkie te regiony należy rozwijać i każdy ma pewną specyfikę. Jednak bardzo sprzyjające jest to, że w tym przypadku nie chodzi o żadne korzyści związane właśnie z przewożeniem jakichś towarów, tylko o to, że ludzie po prostu chętnie się kontaktują, i to na różnych szczeblach. Na szczeblu samorządowym, co jest bardzo ważne, ale również na szczeblach lokalnych, międzyuczelnianych. Na przykład instytucje naukowe i uniwersyteckie z Opolszczyzny – i nie tylko z Opolszczyzny, bo również z Gliwic, z Wrocławia – bardzo ściśle współpracują z Uniwersytetem w Ołomuńcu, z Wysoką Szkołą Bańską, Uniwersytetem Technicznym w Ostrawie itd. To wszystko niewątpliwie miałoby miejsce, ale temu rozwojowi bardzo sprzyja przede wszystkim bliższe poznanie się ludzi, nabranie zaufania i poczucie pewnej sympatii.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#PiotrWach">Jak rozumiem, dzisiaj naszym zadaniem jest pewne podsumowanie i skwitowanie działań w ramach współpracy przygranicznej, ponadgranicznej w perspektywie finansowej 2007–2013. Z punktu widzenia obserwatora i mieszkańca jednego z tych regionów – mówię cały czas o przykładzie Pradziada – uważam, że na pewno trzeba to ocenić bardzo pozytywnie i właściwie rozwijać wszędzie, gdzie się da, z uwzględnieniem specyfiki, o której państwo mówili. Ona jest różna w różnych miejscach i w dużej mierze zależy od tego, czy dany kraj należy do Unii Europejskiej lub ma bezwizowy ruch, czy nie, bo to zasadniczo wpływa na współpracę. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MarekRocki">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#MarekRocki">Senator Zientarski.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PiotrZientarski">Ja również, jako przewodniczący Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, chciałbym wyrazić podziękowanie wszystkim przedstawicielom rządu, którzy bardzo ciekawie mówili, ale także przedstawicielom euroregionów. Każdy z euroregionów rzeczywiście mógłby pochwalić się czymś oryginalnym i o takich przykładach podejścia bardzo oryginalnego, bardzo specyficznego dla regionu usłyszeliśmy.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PiotrZientarski">Mnie by interesowało, może tak na koniec bym poprosił o wypowiedzenie się… Mam pewne pytanie do pani dyrektor Anny Tulej. Referat na temat komisji międzyrządowych był bardzo ciekawy. Oczywiście słyszeliśmy i mamy świadomość tego, że jest współpraca transgraniczna, transregionalna i transrządowa. Mnie by interesowało to, czy pani dyrektor – tym bardziej że bardzo ciekawa była również wypowiedź pani dyrektor Ryng, która podkreśliła, że większość środków z Interregu jest przecież konsumowana przez samorządy – widziałaby potrzebę może jakiejś lepszej koordynacji albo jakichś instytucjonalnych czy pozainstytucjonalnych organizacji lub wzmocnienia dalszej współpracy komisji międzyrządowych z samorządem… Sam uczestniczę w pracach komisji wspólnej rządu i samorządu i akurat ten problem – przede wszystkim omawiane są ustawy – na posiedzeniach komisji się nie pojawiał, przynajmniej odkąd ja uczestniczę… Muszę powiedzieć, że jestem świeżym przewodniczącym, bo wcześniej 7 lat szefowałem Komisji Ustawodawczej, a teraz, od tej kadencji, jestem w Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, tak że nie mam aż tak wielkiego doświadczenia, ale jestem zaciekawiony tą problematyką współpracy międzynarodowej samorządów w kontekście tej bardzo ciekawej propozycji, tzn. działalności komisji międzyrządowych. I odnośnie do tego mam pytanie do pani dyrektor Anny Tulej. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MarekRocki">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#MarekRocki">Pani Dyrektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AnnaTulej">Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#AnnaTulej">Dziękuję za to pytanie, bo jest to pytanie z jednej strony ukierunkowane na konkretny element działalności komisji i rad międzyrządowych, a z drugiej strony pokazujące właśnie ich główny cel i główne założenie leżące u podstaw działania tych komisji. Tak naprawdę skupiamy się na tym, żeby rolą komisji było właśnie łączenie tych wszystkich elementów i aktorów – to niezbyt ładne i niezbyt polskie słowo, ale chyba trafne – którzy funkcjonują w strefie przygranicznej i z różnych powodów oraz w różnych kontekstach mają swoje analizy i diagnozy wskazujące na to, w jakim kierunku ta współpraca powinna zmierzać, aby odpowiadała interesom głównie społeczności lokalnych, bo to jest zasadniczym celem działalności. W tym kontekście właśnie włączanie samorządów w takim stopniu, w jakim to jest możliwe, jest jednym z naszych celów. Jest to o tyle trudne pytanie, że ciężko jest wskazać, co jeszcze można zrobić, żeby stworzyć samorządom pewną platformę do współdziałania z pozostałymi podmiotami, zarówno w ramach administracji państwowej, jak i szerzej…</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#AnnaTulej">Tak. Jednak niewątpliwie z pełną odpowiedzialnością mogę zadeklarować, że to jest właśnie główny cel, jaki sobie stawiamy: stworzenie dla wszystkich aktorów w regionie platformy do współpracy i definiowania celów tej współpracy. Oczywiście niestety nie jesteśmy w stanie realizować wszystkiego naraz, nie jesteśmy w stanie wszystkich swoich marzeń i założeń zrealizować w tym samym czasie, ale tym bardziej wymaga to bardzo aktywnej dyskusji wszystkich stron, żeby prawidłowo identyfikować priorytety i szukać takich działań i projektów, które w jak największym stopniu mają szansę uwzględnić wielość interesów i aspektów współdziałania w strefie przygranicznej. Tak że niewątpliwie jest to platforma do wzmocnienia współpracy z samorządami. Deklarujemy gotowość do jej aktywizacji w takim zakresie, jaki państwo zaproponujecie.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#PiotrZientarski">Pytanie uzupełniające: czy przedstawiciele samorządów wchodzą – że tak powiem – z urzędu w skład komisji międzyrządowych, czy…</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#AnnaTulej">Oczywiście tak. Przewodniczą również części grup roboczych, które działają w ramach…</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#PiotrZientarski">Rozumiem. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MarekRocki">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#MarekRocki">Pan senator Wcisła.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JerzyWcisła">Proszę państwa, mam 3 pytania do przedstawicieli rządu, ale zanim je zadam, chciałbym się podzielić krótką refleksją. Przez 8 ostatnich lat współpracowałem przede wszystkim z obwodem kaliningradzkim, a także z Litwą. I w ciągu tych 8 lat można było zauważyć, jak bardzo poprawia się sposób współpracy, jeśli się współpracuje, i jak bardzo zmienia się stosunek ludzi – mówię przede wszystkim o Ukrainie i o Rosji, czyli o partnerach niebędących członkami Unii Europejskiej – jak bardzo zmieniają się i poprawiają relacje międzyludzkie, o czym już mówił kolega, jeżeli regiony ze sobą współpracują. Zmiany są kosmiczne. Jestem przekonany, że warto to kontynuować dla dobra szeroko pojętego hasła „budujmy wspólną Europę”.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#JerzyWcisła">Ale w związku z ostatnimi wydarzeniami i zamknięciem małego ruchu granicznego mam prośbę o krótką informację, bo interesuje mnie to, czy z perspektywy Polski są pewne rzeczywiste podstawy… Czy rzeczywiście zostało odnotowane, że w ramach małego ruchu granicznego do Unii Europejskiej przez Polskę dostawali się jacyś groźni przestępcy, a już szczególnie ludzie podejrzani o związek z terrorystami?</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#JerzyWcisła">Drugie pytanie. Czy po zamknięciu małego ruchu granicznego docierają do państwa komentarze właśnie na ten temat ze strony naszych partnerów? Mówię o Ukrainie i Rosji.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#JerzyWcisła">Trzecie pytanie jest z troszeczkę innej sfery. Jaki jest stan przygotowań do uruchomienia małego ruchu granicznego między Polską a Białorusią? Ogólny, już nie mówię, że w tym okresie… Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MarekRocki">Co prawda te pytania nieco odbiegają od spraw euroregionów, ale nawiązują do rzeczywiście aktualnych kwestii, więc bardzo bym prosił…</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#GrzegorzPolak">Jeśli pan przewodniczący pozwoli…</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#GrzegorzPolak">Grzegorz Polak, reprezentuję Departament Polityki Granicznej i Funduszy Międzynarodowych MSWiA.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#GrzegorzPolak">Rzeczywiście wczoraj mały ruch graniczny zarówno z Federacją Rosyjską, jak i z Ukrainą został zawieszony. Badając bezpośrednio statystykę, tę która jest również dostępna publicznie, odnośnie do naruszeń zasad małego ruchu granicznego, czy to na odcinku ukraińskim, czy to na odcinku rosyjskim, trudno stwierdzić, żeby te zasady jako takie były znacząco naruszane, bo tak naprawdę są to promile. Wielokrotnie to podkreślaliśmy, dowodząc skutecznego funkcjonowania i sukcesu MRG na obu odcinkach granicy. Niemniej jednak… Mnie oczywiście ciężko jest się wypowiadać na ten temat i prezentować bardziej szczegółowe informacje, ponieważ ich nie mam. Tymi informacjami dysponują służby, które na bieżąco monitorują sytuację zarówno na granicy, jak i w pobliżu granicy, ale również na terytorium całego kraju. Jedyne, co obecnie mogę tak naprawdę powiedzieć i na co wskazać, to informacje, które zostały zgromadzone przez właściwe służby. Stanowiły one podstawę tego, aby Rada Ministrów wypracowała wniosek i aby 4 lipca mały ruch graniczny z Rosją i Ukrainą został zawieszony. Jednak oczywiście sytuacja jest stale monitorowana i kiedy znikną zagrożenia czy czynniki, które spowodowały podjęcie decyzji o zawieszeniu małego ruchu granicznego, zostanie podjęta decyzja o przywróceniu możliwości pełnego korzystania z obu umów: polsko-rosyjskiej i polsko-ukraińskiej.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#GrzegorzPolak">Przepraszam, trzecie pytanie – o ile dobrze pamiętam – dotyczyło małego ruchu granicznego z Białorusią. Mogę powiedzieć tak…</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#GrzegorzPolak">To jest pewnie pytanie do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, więc ciężko mi się wypowiedzieć. Do nas nic takiego wprost nie dotarło, przynajmniej do mnie nie dotarły tego typu komentarze. Oczywiście odpowiedzią strony rosyjskiej – o której pewnie wszyscy przebywający na dzisiejszym posiedzeniu wiemy – było działanie analogiczne do tego po stronie polskiej, czyli zawieszenie stosowania tego artykułu w odniesieniu do polskich obywateli posługujących się kartami małego ruchu granicznego.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#GrzegorzPolak">Co do małego ruchu granicznego z Białorusią, to może pan dyrektor z MSZ przedstawi jakieś bliższe informacje odnośnie do strony białoruskiej. Ja tymczasem mogę podkreślić i zadeklarować, że nasza strona już od wielu lat jest gotowa – zarówno infrastrukturalnie, jak i legislacyjnie – do uruchomienia małego ruchu granicznego z Białorusią. Jednak, jak rozumiem – przynajmniej tak wynika z wiedzy, którą mam – obecnie brakuje decyzji jednej osoby i to właśnie osoby reprezentującej Republikę Białorusi. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MarekRocki">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#MarekRocki">Pani senator Czudowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#DorotaCzudowska">Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#DorotaCzudowska">Przepraszam, nie mogłam śledzić dyskusji na posiedzeniu komisji, ponieważ równolegle było posiedzenie Komisji Zdrowia, której jestem członkiem.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#DorotaCzudowska">Na poparcie tego, co mówił pan senator Wach…</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#DorotaCzudowska">Chciałabym tylko zapytać, czy jest może przedstawiciel województwa lubuskiego?</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#Gloszsali">Ja jestem.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#DorotaCzudowska">Pani jest, tak.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#DorotaCzudowska">Województwo lubuskie to doskonały przykład na to, jak samorządy obu krajów doskonale ze sobą współpracują. Myślę o Parku Mużakowskim, który od kilkunastu lat jest rewaloryzowany w wyniku wspólnych prac, zatrudniania młodzieży polskiej i młodzieży niemieckiej. Te wzajemne kontakty, poznawanie się… Teraz jest to naprawdę nasz wspólny region. Wprawdzie nie jestem senatorem z województwa lubuskiego, jestem z Legnicy, ale 3 km od Parku Mużakowskiego znajduje się mój rodzinny dom. Nie dalej jak w ubiegłym tygodniu, 25 czerwca, uczestniczyłam w uroczystej sesji z okazji święta województwa lubuskiego, które było organizowane właśnie na terenie Niemiec w Parku Mużakowskim i zakończyło się pięknym koncertem Filharmonii Zielonogórskiej u podnóża wyremontowanego zamku. Ten ruch, przez kilka mostów, w pięknym parku – zresztą wszystkich państwa tam zapraszam – trwa już właściwie ustawicznie. Czyli samorządy już tak się polubiły i tak współpracują, że organizują na swoich terenach uroczyste zgromadzenia. To jako przykład. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MarekRocki">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#ArkadiuszGrabowski">Dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#ArkadiuszGrabowski">Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#ArkadiuszGrabowski">Oczywiście gratuluję sukcesów w perspektywie 2007–2013 r., którą się zajmujemy w tym momencie. Te sukcesy widać, państwo mówili o tym, jak ta współpraca kwitnie, jak jest wspierana. Ministerstwo Rozwoju przedstawiło nam pewien materiał. Co prawda myśmy, jako senatorowie, otrzymali ten materiał dopiero dzisiaj i mieliśmy możliwość – że tak powiem – bardzo skrótowego zapoznania się z nim. Jest tam część dotycząca rekomendacji i wniosków. I do niej chciałbym się odnieść. W zasadzie chciałbym spytać stronę rządową… Bo szczególnie rzuciła mi się w oczy informacja o tym, że poziom udziału polskich organizacji w międzynarodowych sieciach transferu wiedzy jest niski. Czy strona rządowa podejmuje jakieś działania, żeby to usprawnić?</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#ArkadiuszGrabowski">Kolejnym z elementów nie do końca poprawnie funkcjonujących jest brak wypłacania zaliczek w projektach. Chodzi o stowarzyszenia, które nie posiadają środków własnych. Stanowisko ministra finansów czy Ministerstwa Rozwoju Regionalnego… Czy ten materiał stanowi niejako materiał startowy do rozmowy z Ministerstwem Finansów? Chodzi o to, żeby ewentualnie spróbowało ono poszukać jakichś rozwiązań, które też jakoś wspomogą tę kwestię, w ramach europejskiej współpracy terytorialnej.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#ArkadiuszGrabowski">I ostatnia kwestia. Jest tu też podnoszony argument, że system kontroli nie funkcjonuje tak, jak powinien, czyli procedury kontrolne są zbyt skomplikowane. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, jako opracowujące ten materiał, postuluje uproszczenie procedur.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#ArkadiuszGrabowski">Mam ogólne pytanie do strony rządowej. Czy w tym zakresie, na podstawie tego materiału, są podejmowane czy będą podejmowane jakieś kroki mające na celu wsparcie działań na rzecz euroregionów, mikroregionów? Dziękuję pięknie.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MarekRocki">Pani dyrektor. Potem przedstawicielka regionu.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AnitaRyng">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#AnitaRyng">Publikacja zawierająca te rekomendacje pojawiła się teraz, więc wdrożenie nowych rekomendacji z tej ewaluacji w perspektywie 2014–2020 byłoby już niemożliwe. Te rekomendacje są również wynikiem naszej analizy całej perspektywy 2007–2013, więc większość jest nam znana. W miarę możliwości staraliśmy się, konstruując programy w perspektywie 2014–2020, brać pod uwagę wnioski, doświadczenia z programów oraz to, co nam sygnalizowali beneficjenci, m.in. jeśli chodzi o system kontroli, to w bieżącej perspektywie staraliśmy się go uprościć.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#AnitaRyng">Z wszelkimi rekomendacjami w tych programach jest tak, że… Musimy pamiętać, że są to programy wspólne, dwustronne. System, który powstaje w danym programie, jest wypadkową polskiego systemu instytucjonalnego i systemu partnera, więc czasami nasze dążenia do uproszczenia, zniwelowania pewnych stopni proceduralnych niestety zderzają się z rzeczywistością po drugiej stronie granicy. Jednak jesteśmy tego świadomi i w ramach możliwości, które mamy jako instytucja zarządzająca pewnymi programami, upraszczaliśmy ten system zarówno w odniesieniu do dużych projektów, jak i funduszu małych projektów. Szczególnie zależało nam na czytelnej strukturze tego, kto za co odpowiada.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#AnitaRyng">Jeśli chodzi o pytanie dotyczące zaliczek, to zaliczki są w programach wschodnich, ponieważ w ich przypadku Komisja Europejska przekazuje nam bardzo dużą kwotę w ramach zaliczek, więc możemy wypłacać te zaliczki beneficjentom. Natomiast przypadku w programów Interreg dostajemy tylko 2% kwoty alokacji, więc siłą rzeczy nie jesteśmy w stanie dać beneficjentom zaliczki. Zaliczki przekazywane są euroregionom na funkcjonowanie funduszu małych projektów. Tak że to jest istotny instrument dla tych najmniejszych…</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#MarekRocki">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#MarekRocki">Teraz przedstawicielka euroregionu. Proszę o przedstawienie się.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#BożenaBuchowicz">Bożena Buchowicz, Euroregion „Sprewa – Nysa – Bóbr”.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#BożenaBuchowicz">Euroregion „Sprewa – Nysa – Bóbr” to 1 z 4 euroregionów na granicy polsko-niemieckiej. Jak pani senator słusznie zauważyła, współpracujemy z Niemcami i ta współpraca w tej chwili wygląda całkiem dobrze, ale chciałabym powiedzieć, że naprawdę musimy jeszcze wiele różnych problemów pokonać, żeby doprowadzić do ideału.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#BożenaBuchowicz">Od 1993 r. prowadzimy tę współpracę. Tak jak powiedział wcześniej pan senator, jest to przede wszystkim wypracowywanie wzajemnego zaufania i poprawianie relacji na pograniczu. To się nie bierze znikąd. W ostatniej perspektywie 2007–2013 r. strony polskie euroregionu zrealizowały 4 tysiące 517 projektów, małych projektów, tych służących przede wszystkim kontaktom międzyludzkim. Bo to w przypadku tych projektów, zgodnie z ewaluacją, wydatkowane środki są oceniane jako najbardziej efektywnie wydatkowane. Rola funduszu małych projektów, tych najmniejszych, które służą kontaktom międzyludzkim, jest nie do przecenienia. I to właśnie euroregiony odpowiadają za realizację tych projektów. One bardzo fajnie wpisują się też w funkcję euroregionów jako jednostek centralnych polsko-niemieckiej współpracy młodzieży. Bo wszystkie strony polskie euroregionów na granicy polsko-niemieckiej pełnią także taką funkcję. To jest nasza kolejna rola. Środki na współpracę młodzieży polsko-niemieckiej pochodzą od rządów Polski i Niemiec, jest to wymiana szkolna i pozaszkolna. Nie tylko zarządzamy funduszami unijnymi, jesteśmy też jednostkami centralnymi polsko-niemieckiej współpracy młodzieży. Oczywiście niezależnie od środków unijnych euroregiony prowadzą różną inną działalność, którą finansują z różnych innych źródeł. Fundusz Małych Projektów to bardzo potrzebny instrument, niezbędny do tego, aby te relacje na granicach móc właściwie kształtować, poprawiać i dbać o nie.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#BożenaBuchowicz">Fakt, że w tej chwili jest pewien rozdźwięk między poszczególnymi perspektywami finansowymi, że fundusze się nie zazębiają, czyli że skończyła się perspektywa 2007–2013, ale jeszcze nie zostały uruchomione projekty perspektywy 2014–2020… Ta przerwa w możliwości uzyskania wsparcia negatywnie wpływa na rozwój i kontynuację współpracy. Dlatego też niezmiernie zależało nam na tym, aby ministerstwo poparło nas w dążeniu do umożliwienia uruchomienia małych projektów na własne ryzyko. I taką możliwość otrzymaliśmy, za co serdecznie dziękujemy pani dyrektor.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#BożenaBuchowicz">Dla nas niezwykle ważna jest ciągłość współpracy, ona jest podstawą. Mało tego. Nasze miasta i gminy, prowadząc tę współpracę, ustalają roczne harmonogramy współpracy i wpisują konkretne terminy, konkretne przedsięwzięcia. W naszym euroregionie 75 samorządów z Polski i Niemiec prowadzi taką współpracę, więc ten wymiar lokalny jest jak najbardziej namacalny i o tę współpracę niezwykle zabiegamy.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#BożenaBuchowicz">Oprócz tego w ramach kontaktów organizacji pozarządowych oraz innych instytucji mamy 200 partnerstw. To jest to, o co zabiegamy. W ramach Funduszu Małych Projektów chcemy rozwijać te formy współpracy.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#BożenaBuchowicz">Powiem jeszcze 2 zdania ogólne na temat euroregionów. W 1995 r. utworzyliśmy nieformalną grupę Forum Polskich Regionów Granicznych. To było w Szczecinie podczas obrad sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. W takiej formule spotykaliśmy się do 2012 r. Dopiero w Rzeszowie na posiedzeniu Forum Polskich Regionów Granicznych doszliśmy do wniosku, że najlepiej będzie usankcjonować tę naszą dowolną i luźną współpracę, i powołaliśmy Federację Euroregionów Rzeczypospolitej. Działa ona od 2012 r. Staramy się przenosić najważniejsze kwestie dotyczące większości euroregionów czy dotyczące generalnie funduszów europejskich i zainteresować nimi poszczególne resorty.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#BożenaBuchowicz">Nie tak dawno jak tydzień temu, dzięki uprzejmości Ministerstwa Rozwoju i pana ministra Hamryszczaka oraz pani dyrektor Ryng, spotkaliśmy się na corocznym spotkaniu. Na spotkaniu naszej federacji był również pan minister Lasek. Staramy się przekazywać nasze uwagi rządowi, żeby wspólnie rozwiązywać problemy dotyczące pogranicza i z sukcesem realizować nasze fundusze małych projektów, bo to jest najistotniejsze dla euroregionów.</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#BożenaBuchowicz">Chciałabym powiedzieć jeszcze jedno. Jeżeli chodzi o współpracę służb w zakresie katastrof i klęsk żywiołowych, to jeszcze przed usankcjonowaniem tych kwestii na poziomie międzynarodowym, w 1997 r., podczas tej strasznej powodzi, która nawiedziła szczególnie nasze tereny, strona niemiecka spontanicznie włączyła się w pomoc naszym mieszkańcom. I taką właśnie pomoc dla powodzian – granice były zamknięte, były te wszystkie sankcje i procedury – prowadziliśmy absolutnie poza procedurami, wręcz wywieszając na przedniej szybie tira kartkę z napisem „pomoc dla powodzian”. I w taki spontaniczny sposób dziesiątki tirów z darami przyjechały z Niemiec do Polski. Mówię o tym dlatego, że w tym przypadku mamy do czynienia z relacjami międzyludzkimi, a małe projekty służą budowaniu właśnie takich relacji.</u>
<u xml:id="u-39.9" who="#BożenaBuchowicz">I jeszcze jedna kwestia. Chodzi o przeniesienie relacji funkcjonujących na poziomie lokalnym i małych projektów na duże projekty, na inwestycje. Wspomniany projekt Odra dla turystów jest właśnie takim przykładem. Zaczęło się od małych projektów, w naszym euroregionie realizowaliśmy bardzo dużo tych projekcików, a dopiero potem był ten wyższy poziom. Panowie burmistrzowie, prezydenci doszli do wniosku, że należy skierować tę naszą aktywność w kierunku rzeki Odry i jak gdyby odwrócenia tej rzeki… i przybliżenia jej ludziom. Oprócz tego ten projekt jest wypełniony kilkunastoma czy też kilkudziesięcioma małymi projektami, w ramach których wykorzystywane są zakupione statki i ta bardzo fajna infrastruktura zbudowana w wyniku projektu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#MarekRocki">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#MarekRocki">Dziękuję za dyskusję. Myślę, że dobrym, nieco sformalizowanym podsumowaniem dzisiejszego spotkania będzie stanowisko Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej Senatu Rzeczypospolitej Polskiej z 5 lipca 2016 r. w związku z 25-leciem współpracy transgranicznej i funkcjonowania euroregionów w Polsce.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#MarekRocki">Komisja Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej Senatu Rzeczypospolitej Polskiej za ważne i konieczne uznają wspieranie współpracy transgranicznej zainicjowanej w Euroregionie „Nysa” 25 lat temu, a dziś obejmującej wszystkie granice Polski.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#MarekRocki">Komisje pozytywnie oceniają podejmowane od 1991 r. działania prezydenta, parlamentu, a także rządu Rzeczypospolitej Polskiej, które służą inicjatywom lokalnym w ramach priorytetów narodowych oraz współpracy transgranicznej.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#MarekRocki">Komisje pragną podkreślić, że 25 lat doświadczeń we współpracy transgranicznej, szczególnie w dziedzinie kultury, edukacji, gospodarki, turystyki, infrastruktury, ochrony środowiska, bezpieczeństwa oraz współpracy młodzieży, sprzyja bezpośredniej integracji przygranicznych społeczności lokalnych oraz budowie społeczeństwa obywatelskiego zarówno w Polsce, jak i w krajach sąsiednich.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#MarekRocki">Komisje wyrażają podziękowanie dla wszystkich instytucji i osób, w szczególności samorządów, które przyczyniły się do wysokiego poziomu współpracy przygranicznej w Polsce, stawiając nasz kraj w pozycji prekursora i lidera tej dziedziny współpracy międzynarodowej w Europie Środkowej i Wschodniej.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#MarekRocki">Ponieważ senatorowie nie zgłosili poprawek do tego projektu, stwierdzam, że komisje przyjęły projekt przez aklamację.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#MarekRocki">Pod stanowiskiem jest miejsce na podpisy przewodniczących komisji. Ponieważ zostało to przyjęte właśnie przez aklamację, stanowisko zostało już podpisane.</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#MarekRocki">Bardzo dziękuję państwu za udział w dzisiejszym spotkaniu. Dziękuję przedstawicielom euroregionów. Dziękuję przedstawicielom rządu, panu ministrowi. Myślę, że było to dobre podsumowanie tych 25 lat. I myślę, że takie spotkania powinny się odbywać właśnie co 5 lat, ale może czasami, jeśli będzie potrzeba, będziemy gotowi spotykać się częściej, tak abyście państwo mogli przekazać swoje uwagi i aby za pośrednictwem Senatu dotarły one do rządu.</u>
<u xml:id="u-40.9" who="#MarekRocki">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-40.10" who="#MarekRocki">Zamykam dzisiejsze posiedzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godzinie 14 minut 28)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>