text_structure.xml
52.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godzinie 14 minut 30)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#komentarz">(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Piotr Zientarski)</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PiotrZientarski">Rozpoczynamy. Mamy 15 minut, bo wchodzi następna komisja.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PiotrZientarski">Szanowni Państwo, otwieram posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PiotrZientarski">Zajmiemy się…</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#komentarz">(Sygnał telefonu komórkowego)</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#PiotrZientarski">Przepraszam.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#PiotrZientarski">Przedmiotem naszego posiedzenia jest ustawa o zmianie ustawy o działach administracji rządowej oraz niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#PiotrZientarski">Szanowni Państwo, jest to poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o działach administracji rządowej oraz niektórych innych ustaw. Dotyczy on uporządkowania kompetencji ministra właściwego do spraw informatyzacji w wyniku określenia na nowo zakresu działu „informatyzacja” ustawy z 4 września 1997 r. o działach administracji rządowej, dostosowania przepisów do zmian wprowadzonych ustawą z 19 listopada 2015 r. o zmianie ustawy o działach administracji rządowej oraz niektórych innych ustaw i włączenia ich do działu „informatyzacja” oraz przekazania kompetencji ministra właściwego do spraw wewnętrznych w odniesieniu do niektórych rejestrów państwowych ministrowi właściwemu do spraw informatyzacji. To jest istota tego przedłożenia.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#PiotrZientarski">Serdecznie witam przybyłych gości: pana ministra, podsekretarza stanu w MSWiA, pana Tomasza Zdzikota; serdecznie witamy. Są z nami dyrektor Departamentu Spraw Obywatelskich MSWiA, pani Karolina Grenda, oraz zastępca dyrektora Departamentu Prawnego MSWiA, pan Krzysztof Choiński. Serdecznie witam również naszego legislatora, pana Michała Gila.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#PiotrZientarski">Bardzo proszę pana ministra o przybliżenie istoty przedłożenia. Wstępnie o tym powiedziałem, ale może jeszcze będzie pan uprzejmy przedstawić nam założenia projektu w telegraficznym skrócie.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#TomaszZdzikot">Szanowny Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#TomaszZdzikot">Poselski projekt ustawy, który jest przedmiotem obrad podczas dzisiejszego posiedzenia komisji, ma na celu przede wszystkim uporządkowanie kompetencji ministra właściwego do spraw informatyzacji i wyposażenie go w kompetencje. Ten projekt wykracza poza sprawy związane z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji, o których mogę mówić, niemniej jednak – dopóki nie dołączą do nas przedstawiciele ministra informatyzacji – mogę powiedzieć, że w zakresie zadań przynależnych ministrowi informatyzacji, zgodnie z procedowanym projektem, będą zadania związane z prowadzeniem rejestrów państwowych należących do Systemu Rejestrów Państwowych. Zgodnie z procedowaną ustawą administratorem tych rejestrów od początku przyszłego roku będzie minister właściwy do spraw informatyzacji, który będzie odpowiadał zarówno za prowadzenie rejestrów, jak i za ich wykorzystywanie w celu osiągnięcia efektu synergii w zakresie tworzenia nowych usług elektronicznych na podstawie danych zgromadzonych w tych rejestrach.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#TomaszZdzikot">Projekt ustawy ma przede wszystkim umożliwić to, ażeby od 1 stycznia Ministerstwo Cyfryzacji mogło zacząć pracę w nowych realiach i aby mogło wykorzystywać te rejestry do wykonywania swoich zadań. Jeżeli chodzi o kompetencje przekazywane na mocy tej ustawy ministrowi informatyzacji przez ministra spraw wewnętrznych i administracji, to zaznaczam, że są to szeroko pojęte kompetencje związane z administrowaniem tymi rejestrami. Minister właściwy do spraw informatyzacji będzie administratorem rejestru PESEL, rejestru dowodów osobistych i pozostałych rejestrów. Minister spraw wewnętrznych pozostanie organem właściwym, jeśli chodzi o merytoryczny nadzór nad wojewodami i jeśli chodzi o postępowania administracyjne prowadzone w tym zakresie. Będzie to takie rozdzielenie, które wydaje się najbardziej uzasadnione, polegające na tym, że minister właściwy do spraw informatyzacji będzie zarówno utrzymywał te rejestry, jak i nimi administrował, no i będzie mógł wykorzystywać SRP do tworzenia nowych usług.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#TomaszZdzikot">Jeśli chodzi o kwestie niezwiązane z resortem spraw wewnętrznych i administracji, to mogę tylko zaznaczyć, że projekt dotyczy także uporządkowania kompetencji, rozdzielenia kompetencji między ministra właściwego do spraw informatyzacji a ministra infrastruktury. Jest pewna kwestia dotycząca działu „łączność”. Wszystkie sprawy dotyczące łączności, poza sprawami związanymi z pocztą, przechodzą… O, właśnie są przedstawiciele ministra informatyzacji. Te kompetencje będą właściwe ministrowi do spraw informatyzacji, a kwestie związane z Pocztą Polską będzie nadzorować minister infrastruktury. Ale to – zaznaczam – tylko tak informacyjnie, bo jest to kwestia, którą na pewno może bardziej rozwinąć wiceminister Ruman z resortu cyfryzacji. Bardzo dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PiotrZientarski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PiotrZientarski">Czy minister chciałby kontynuować…</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#SzymonRuman">Tak.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#PiotrZientarski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#SzymonRuman">Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#SzymonRuman">Przepraszam za spóźnienie. Nie dotarła do nas informacja o zmianie sali, musieliśmy znaleźć nową salę.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#SzymonRuman">Rozumiem, że pytanie dotyczyło podstawowego zakresu zmian w ustawie, tak?</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#PiotrZientarski">Tego, ile czasu…</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#SzymonRuman">Szanowni Państwo! Wysoka Komisjo!</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#SzymonRuman">Jest to ustawa, która wprowadza już drugą zmianę w ustawie o działach administracji rządowej w tej kadencji. Ta zmiana przede wszystkim porządkuje sytuację między ministrem cyfryzacji a ministrem infrastruktury i między MSWiA a Ministerstwem Cyfryzacji.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#SzymonRuman">Jeśli chodzi o obecne Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, to w tej pierwszej ustawie, listopadowej, z działu „łączność” jedynie wyjęto „telekomunikację” i przeniesiono ją do działu „informatyzacja”; nie zrobiono przeglądu ustaw, którego wymaga ta zmiana. Więc my ten przegląd zrobiliśmy i wszystkie zmiany potrzebne w tym zakresie – tam, gdzie w ustawach występował „minister do spraw łączności” – wprowadziliśmy. To była pierwsza część.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#SzymonRuman">Druga część realizuje ustalenia między nami a MSW. Rozumiem, że minister Zdzikot już o tym mówił, więc nie będę tego powtarzał. Oczywiście chętnie odpowiem na szczegółowe pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PiotrZientarski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PiotrZientarski">Poproszę Biuro Legislacyjne…</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MichałGil">Dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MichałGil">Nazywam się Michał Gil, reprezentuję Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MichałGil">Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#MichałGil">Biuro Legislacyjne nie przygotowało opinii, gdyż czas, który otrzymaliśmy, był na to niewystarczający. Udało mi się przygotować kilka uwag, którymi się teraz podzielę z komisją.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#MichałGil">Uwaga nr 1 dotyczy nowelizacji ustawy o działach administracji rządowej. Chodzi o art. 1 pkt 2. W art. 1 w pkcie 2 jest nowelizowany art. 29 ust. 1 pkty 9 i 10 ustawy o działach administracji rządowej; jest to dział „sprawy wewnętrzne”. Pkt 9 brzmi następująco: „dział sprawy wewnętrzne obejmuje sprawy: ewidencji ludności, dowodów osobistych i paszportów w zakresie ustalonym w ustawach”, a pkt 10: „dział sprawy wewnętrzne obejmuje sprawy: rejestracji stanu cywilnego w zakresie ustalonym w ustawie oraz zmiany imion i nazwisk”.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#MichałGil">Wysoka Komisjo, zwroty „w zakresie ustalonym w ustawach” i „w zakresie ustalonym w ustawie” moim zdaniem są niepotrzebne. Zaraz wytłumaczę dlaczego.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#MichałGil">Po pierwsze, jeżeli weźmiemy pod uwagę użyty w pkcie 10 zwrot „rejestracji stanu cywilnego w zakresie ustalonym w ustawie oraz zmiany imion i nazwisk”, to zauważymy, że na dobrą sprawę nie wiemy, jakiej ustawy dotyczy ten zakres ustalony w ustawie. Zwykle taką techniką posługujemy się wtedy, kiedy chcemy wskazać na tak zwaną niniejszą ustawę, czyli tę ustawę, w której znajduje się tego typu zwrot. Jeśli wezmą państwo pod uwagę treść art. 45 ustawy, którą się zajmujemy, to zauważą państwo, że przepis ten brzmi następująco: „ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2016 r.”, czyli ustawa o zmianie ustawy. Jeżeli ten zwrot znajdzie się w ustawie o działach administracji rządowej, to należałoby go interpretować tak, że chodzi o zakres ustalony w tej ustawie. Tego typu wykładnia do niczego nas nie prowadzi z tego względu, że przecież każdy inny przepis działa w ten sposób, to znaczy, określa on pewien swój zakres działania.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#MichałGil">Poza tym jest tu inny problem. Jeżeli porównamy to z pktem 9, w którym jest mowa o zakresie ustalonym w ustawach, pojawi się wątpliwość co do tego, dlaczego w pkcie 9 mówimy o ustawach w liczbie mnogiej, a w pkcie 10 o ustawie w liczbie pojedynczej. Ja się domyślam – domyślam się dlatego, że nigdzie nie zostało to wyrażone – że chodziło o inne ustawy, to znaczy, gdy jest mowa o zakresie ustalonym w ustawach, chodzi o ustawę o ewidencji, o ustawy, które określają sposób wydawania paszportów. I tak samo jest w pkcie 9; chodzi tutaj o inną ustawę, to znaczy o ustawę o aktach stanu cywilnego. I to jest pierwszy zarzut, dotyczący pewnej niekonsekwencji, posłużenia się niewłaściwą techniką.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#MichałGil">Po drugie, jeżeli już ustawodawca odsyła do jakichś ustaw, to powinien zrobić to wyraźnie albo wskazać konkretny przepis, o który chodzi. A jeżeli to okazałoby się niemożliwe, powinien wskazać zakres przepisów przedmiotowo. Tutaj nie ma to miejsca.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#MichałGil">Wydaje mi się, że wystarczające byłoby skreślenie tych zwrotów. Pkty 9 i 10 brzmiałyby wtedy następująco; pkt 9: „ewidencji ludności, dowodów osobistych i paszportów” i pkt 10: „rejestracji stanu cywilnego oraz zmiany imion i nazwisk”.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#MichałGil">Oczywiście chodzi o rozgraniczenie dwóch działów. Jeden dział to „sprawy wewnętrzne”, o którym mówimy, a drugi to „informatyzacja”, w którym jest pkt 11. Do informatyzacji należą: „rejestr PESEL, Rejestr Dowodów Osobistych, Rejestr Stanu Cywilnego oraz Centralnej Ewidencji Wydanych i Unieważnionych Dokumentów Paszportowych”. Po wykreśleniu wyrazów, o których mówiłem, należałoby interpretować te przepisy następująco: sprawy wewnętrzne dotyczą ewidencji ludności, dowodów osobistych, paszportów, Rejestru Stanu Cywilnego z wyjątkiem rejestrów, które zostały określone w art. 12a, w „informatyzacji”. Wydaje mi się, że ten podział będzie na tyle klarowny, że będzie doskonale wiadomo, która sprawa należy do którego ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#MichałGil">Być może błądzę; wynikałoby to z tego, że po prostu nie mam uzasadnienia tego fragmentu przepisu. Chętnie usłyszę stanowisko strony rządowej. Wtedy będę mógł się jeszcze odnieść…</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PiotrZientarski">Bardzo proszę o stanowisko strony rządowej, bo od tego zależy, czy przyjmiemy poprawkę, czy nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#SzymonRuman">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#SzymonRuman">Chętnie się do tego odniosę.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#SzymonRuman">Jest pewną stałą specyfiką prac parlamentarnych to, że przeciwne, zupełnie wykluczające się uwagi zgłaszają legislatorzy sejmowi i senaccy. I tu mamy do czynienia z taką sytuacją. To znaczy, ja doskonale rozumiem dążenie do legislacyjnej doskonałości, bo sam jestem z zawodu i z wykształcenia legislatorem. Tak że dziękuję za te uwagi, ale chciałbym powiedzieć, że dążyliśmy do stworzenia tego podziału; dopiero w praktyce okaże się, w jakim stopniu jest on klarowny, zrozumiały.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#SzymonRuman">Przepis w projekcie poselskim brzmiał trochę inaczej: sprawy, które zostają w MSWiA, z wyłączeniem czy z zastrzeżeniem spraw, o których mowa w dziale „informatyzacja”… Biuro Legislacyjne Sejmu zwróciło nam uwagę, że sformułowanie „z zastrzeżeniem” to tak nie bardzo… że oni nie pochwalają takiej praktyki i woleliby to zrobić właśnie w ten sposób, to znaczy za pomocą słów „w zakresie określonym w ustawach”. I dobrze pan ekspert to przedstawił, to znaczy ustawy, o których mowa w tym pierwszym przepisie, to właśnie ustawa o dowodach osobistych, ustawa o ewidencji ludności, ustawa o paszportach. W drugim przepisie jest mowa o ustawie w liczbie pojedynczej, ale zakres przedmiotowy jest ustalony w tym przepisie, to znaczy wiadomo, do której ustawy – właśnie do ustawy o aktach stanu cywilnego – odsyła ten przepis. Tak że zgadzam się z tym, że gdybyśmy dążyli do pewnej doskonałości legislacyjnej, to moglibyśmy długo i namiętnie dyskutować, czy lepiej jest bez tego zapisu, czy z zapisem, bo i bez niego osoba znająca się na legislacji pewnie będzie wiedziała, o co w tych przepisach chodzi. Wydaje się, że dla odbiorcy, dla obywatela, który nie jest fachowym legislatorem czy nawet prawnikiem, te przepisy, które wyszły z Sejmu, w tym kształcie, są bardziej jasne, więc prosiłbym jednak o pozostawienie ich w tym kształcie. Wydaje mi się – poza długą dyskusją o poprawności czy doskonałości legislacyjnej – że jednak te przepisy są zrozumiałe i nie powodują trudności interpretacyjnych.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#SzymonRuman">I zastrzeżenie ogólne, o którym będę wspominał pewnie przy każdej kolejnej poprawce: przyjęcie jakiejkolwiek poprawki, skreślenie nawet przecinka w tym projekcie, cofnie nas do Sejmu, co spowoduje, że uchwalenie tej ustawy i wejście jej w życie z dniem 1 stycznia będzie niemożliwe, a jest to konieczne, bo przenosimy rejestry, utrzymanie rejestrów, przenosimy części w budżecie. Zdają sobie państwo sprawę z tego, że musi się to wydarzyć z początkiem roku kalendarzowego i budżetowego, dlatego już teraz o tym mówię. Pewnie przy każdej kolejnej poprawce pana legislatora – oczywiście odniosę się do nich merytorycznie – będę zwracał uwagę na ten aspekt. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PiotrZientarski">Sejm pracuje chyba jeszcze jutro, tak?</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#Gloszsali">Nie.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PiotrZientarski">Nie, jutro nie. No dobrze.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PiotrZientarski">Czy ktoś z państwa senatorów chciałby zgłosić poprawkę w tym zakresie? Nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#PiotrZientarski">Kolejna uwaga.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MichałGil">Przechodzimy do art. 37 ustawy. Jest to artykuł, który nowelizuje ustawę o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym. Prosiłbym o zwrócenie uwagi na pkt 2, w którym jest nowelizowany art. 100ah.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#MichałGil">Art. 37 pkt 2.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#MichałGil">Żeby zrozumieć…</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PiotrZientarski">Strona 26.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#MichałGil">Przepis dodaje do artykułu ust. 1a i do ust. 6… Żeby mogli państwo zrozumieć moją intencję, rozpocznę od przedstawienia państwu treści art. 100ah ust. 5. Na podstawie tego przepisu minister właściwy do spraw wewnętrznych może pod pewnymi warunkami wyrazić zgodę, w drodze decyzji, na udostępnienie danych zgromadzonych w centralnej ewidencji pojazdów podmiotom, o których mowa w ust. 1. To przekazanie miałoby nastąpić za pomocą urządzeń teletransmisji danych, bez konieczności składania pisemnego wniosku.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#MichałGil">Ustawa, nad którą procedujemy, dodaje ust. 1a w następującym brzmieniu: „dane zgromadzone w ewidencji udostępnia się także ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych w celu realizacji jego ustawowych zadań” – tutaj jest jeszcze literówka: „zdań” – „za pomocą urządzeń teletransmisji danych, bez konieczności składania pisemnego wniosku”. Więc pierwsza kwestia: należałoby poprawić wyraz „zdań” na „zadań”, a druga…</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#PiotrZientarski">Ale jest „zadań”, ja mam…</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#MichałGil">„Zadań”?</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#Gloszsali">„Zdań”.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#Gloszsali">A ja mam „zadań”.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#Gloszsali">„Zdań”.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#PiotrZientarski">A ja mam „zadań”.</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#MichałGil">Przepraszam…</u>
<u xml:id="u-12.14" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-12.15" who="#MichałGil">Jeśli można… Ja pracowałem i wciąż pracuję na tak zwanym „zielonym druku”, może w międzyczasie coś jeszcze…</u>
<u xml:id="u-12.16" who="#PiotrZientarski">My już mamy korektę do tego.</u>
<u xml:id="u-12.17" who="#MichałGil">Tak? Aha, dobrze.</u>
<u xml:id="u-12.18" who="#PiotrZientarski">Jest „zadań”.</u>
<u xml:id="u-12.19" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-12.20" who="#MichałGil">Dobrze, nie chciałbym się skupiać na tym wyrazie… Skoro w aktualnej wersji jest „zadań”, to…</u>
<u xml:id="u-12.21" who="#JadwigaRotnicka">Jest „zdań”.</u>
<u xml:id="u-12.22" who="#PiotrZientarski">Ale gdzie, w którym miejscu?</u>
<u xml:id="u-12.23" who="#JadwigaRotnicka">W art. 37, który mówi o art. 100ah.</u>
<u xml:id="u-12.24" who="#PiotrZientarski">Ach, tu.</u>
<u xml:id="u-12.25" who="#Gloszsali">Tak jest.</u>
<u xml:id="u-12.26" who="#MichałGil">Jest „zdań”.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#SzymonRuman">To od razu mam pytanie formalne. Rozumiem, że korekta językowa nie wymaga poprawki Senatu przyjmowanej na posiedzeniu, tylko jest błąd gdzieś… Nie wiem, czy tak było w wersji, którą uchwalił Sejm, czy tak to przekazało Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MichałGil">Wydaje mi się, że jest to w wersji uchwalonej przez Sejm, dlatego że w toku prac w Sejmie – mam tutaj wersję sejmową – również był wyraz „zdań”.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#SzymonRuman">Dlatego moje pytanie brzmi: czy takie błędy, które są ewidentną omyłką pisarską, możemy poprawić na tym etapie?</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#MichałGil">W procedurze senackiej nie ma innej możliwości niż zrobienie tego za pomocą poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#SzymonRuman">To w takim razie pozostawimy „zdań” i minister będzie musiał wiedzieć, że chodzi o zadania. Mówię poważnie, bo chyba naprawdę nie będziemy dodawali litery „a” w tym wyrazie poprawką Senatu. Skoro naprawdę nie ma możliwości korekty redakcyjnej, to będziemy musieli tak to zostawić.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PiotrZientarski">Proszę?</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#SzymonRuman">Nie, ja się nie boję poprawki. To znaczy, tłumaczyłem…</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PiotrZientarski">Teraz już nie ma czasu, bo ustawa wchodzi w życie 1 stycznia.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#SzymonRuman">Sprawa jest prosta. Ustawa przenosi zadania i przenosi też części w budżecie itd., musi wejść w życie z nowym rokiem. Nie ma innej możliwości uchwalenia tego z początkiem nowego roku czy wprowadzenia w życie tej ustawy, dlatego…</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#PiotrZientarski">Trzeba zamienić porządek, przyjąć to, co było… I jeszcze dzisiaj Sejm…</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#SzymonRuman">Ale w Sejmie było dzisiaj głosowanie do 15.00, tak że…</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#SzymonRuman">Tak.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#Gloszsali">Nie ma co kombinować.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#SzymonRuman">Ale ja bym prosił… Czy możemy to jeszcze sprawdzić z Biurem Legislacyjnym Sejmu? Bo, jak rozumiem, błąd powstał gdzieś na etapie tworzenia druku sejmowego, być może po prostu zostało to błędnie przekazane z biura sejmowego. Nie wiem, czy rzeczywiście tak było w wersji w druku sejmowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MichałGil">Wysoka Komisjo, przynajmniej na pewnym etapie prac w Sejmie ten wyraz brzmiał „zdań”.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PiotrZientarski">Proszę państwa, znamy stanowisko ministerstwa. Czy ktoś z państwa senatorów…</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#SzymonRuman">Przepraszam bardzo. Mamy tutaj kopię poprawki, którą przewodniczący Czartoryski zgłaszał w Sejmie na posiedzeniu Komisji Spraw Wewnętrznych, ale to jest…</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#SzymonRuman">Musi być do tego przepisu.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#SzymonRuman">Nie, w poprawce jest poprawnie, ale jest to poprawka, jak widzę, do analogicznego przepisu w drugiej ewidencji, bo są dwie ewidencje.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#SzymonRuman">Czy w tej ewidencji to zmienialiśmy, czy nie?</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#SzymonRuman">Nie. OK.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#SzymonRuman">No to nic. Trzeba jeszcze – jak rozumiem – wyjaśnić tę sprawę z Biurem Legislacyjnym Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PiotrZientarski">Ponawiam pytanie. Czy ktoś z państwa senatorów chce wnieść poprawkę?</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#JadwigaRotnicka">Jest zastrzeżenie do tego, więc trzeba to gdzieś zapisać…</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#Gloszsali">Do mikrofonu, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PiotrZientarski">Ewentualnie w drugim czytaniu sprawdzimy…</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JadwigaRotnicka">Tak, dlatego że zostało to jednak zauważone i nie możemy przejść obok tego. To musi zostać zanotowane w protokole. Więc kiedy będzie czytanie na sesji plenarnej, wtedy… Nie wiem, trzeba to tutaj jakoś rozwiązać.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PiotrZientarski">Proponuję rozwiązać to w ten sposób: jeśli jest wola zgłoszenia poprawki, to ktoś powinien zgłosić taką poprawkę i przegłosujemy ją teraz, a jeśli się wyjaśni, to będzie można ją cofnąć czy ewentualnie zgłosić w drugim czytaniu po wyjaśnieniu…</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#PiotrZientarski">Tak, po wyjaśnieniu? Czyli w tej chwili nie przyjmujemy poprawki. Ale pamiętamy, że należy to wyjaśnić i ewentualnie będzie można zgłosić poprawkę.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#PiotrZientarski">No, ale w drugim czytaniu można zgłosić tę poprawkę.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#MichałGil">Jeszcze raz…</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#PiotrZientarski">Chyba że teraz ktoś z państwa chce zgłosić. Nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#PiotrZientarski">Proszę bardzo, Panie Mecenasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MichałGil">Jeszcze raz w skrócie. Art. 100ah ust. 5 stanowi, że minister właściwy do spraw wewnętrznych może pod pewnymi warunkami wyrazić zgodę, w drodze decyzji, na udostępnienie danych zgromadzonych w centralnej ewidencji pojazdów podmiotom, o których mowa w ust. 1. Ten sam dostęp jest zagwarantowany przez ustawę w ust. 1a, który brzmi: „dane zgromadzone w ewidencji udostępnia się także ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych, w celu realizacji jego ustawowych zdań za pomocą urządzeń teletransmisji danych, bez konieczności składania pisemnego wniosku”. I dodawany jest ust. 6: „decyzji, o której mowa w ust. 5, nie wydaje się w przypadku, o którym mowa w ust. 1a”. I teraz, Wysoka Komisjo, ust. 6 jest niepotrzebny, dlatego że, po pierwsze, ust. 5 dotyczy podmiotów, o których mowa w ust. 1, a tam nie ma mowy o ministrze właściwym do spraw wewnętrznych, a po drugie, już sama ustawa to gwarantuje, więc ja byłbym zwolennikiem skreślenia ust. 6, czyli całej lit. b. W art. 37 pkcie 2 powinna zostać skreślona lit. b.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PiotrZientarski">Stanowisko rządu?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#SzymonRuman">Tutaj jest podobna sytuacja, jak w przypadku przepisu, o którym mówił pan poprzednio. To znaczy, mogę się zgodzić z panem, że mamy do czynienia z nadregulacją, czyli w dwóch przepisach mówimy o tym samym. W tym mówimy, że decyzję wydaje się na podstawie pisemnego wniosku, a w innym przepisie mówimy, że dostęp, który MSWiA ma na mocy ustawy, nie wymaga wniosku i nie wydaje się do niego decyzji. Ale nie jest to poprawka, która by cokolwiek zmieniała w projekcie merytorycznie, znowu dążymy jedynie do doskonałości legislacyjnej. Nie chcę powtarzać pewnej kwestii drugi raz.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#SzymonRuman">Pewnie pan też się ze mną zgodzi, że merytorycznie nie ma żadnej różnicy.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MichałGil">Merytorycznie nie będzie żadnej zmiany, jednak ja widzę swoją rolę w ten sposób, że powinienem wskazywać wszystkie wadliwe rzeczy, które zauważę. Tak postrzegam rolę legislatora Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#SzymonRuman">Dlatego zgadzając się z panem i rozumiejąc pana rolę, uprzejmie proszę o niezgłaszanie tej poprawki, dlatego że merytorycznie nie wnosi ona niczego do projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PiotrZientarski">Rozumiem. To jest tylko propozycja, senatorowie wnoszą poprawki.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PiotrZientarski">Czy ktoś z państwa senatorów zgłasza taką poprawkę? Nie widzę chętnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MichałGil">Art. 40 ust. 2. Przepis ten umożliwia utrzymanie w mocy rozporządzeń wydanych na podstawie przepisów, które są zmieniane niniejszą ustawą. Aby zaprezentować państwu moją uwagę, chciałbym się posłużyć przykładem, art. 48 ustawy…</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#MichałGil">Chodzi o art. 40 ust. 2, w którym jest mowa m.in. o art. 48 ustawy…</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#Gloszsali">Ustawy o kierujących pojazdami.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#MichałGil">…o kierujących pojazdami. Dziękuję. Zgodnie z art. 48 można było wydać dwa rozporządzenia: na podstawie art. 48 ust. 1 pktu 1 rozporządzenie, w którym byłyby określone „szczegółowy zakres, warunki i tryb przeprowadzania kontroli, o której mowa w art. 44, oraz wzory stosowanych przy tym dokumentów”, a na podstawie pktu 2 tego samego ustępu można było wydać rozporządzenie określające „warunki i tryb przekazywania staroście przez administratora centralnej ewidencji kierowców informacji o naruszeniach przepisów ruchu drogowego przez osoby szkolone w ośrodku szkolenia kierowców w okresie 2 lat od dnia uzyskania przez nie prawa jazdy określonej kategorii”.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#MichałGil">Wysoka Komisjo, zostało wydane rozporządzenie wykonujące pkt 1, ale nie zostało wydane rozporządzenie wykonujące pkt 2. Ponieważ nie można utrzymać w mocy czegoś, co nigdy nie zostało wydane, ten przepis – chociażby z tego powodu – jest wadliwy. Powinien on dotyczyć tylko art. 48 ust. 1 pktu 1. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, dlatego że dotychczasowa treść art. 48 zostanie rozbita na dwa… Na art. 48 dotyczący rozporządzenia, które do tej pory znajdowało się w ust. 1 pkcie 1, i art. 48a, który miałby być podstawą do wydania rozporządzenia korespondującego treściowo z tym rozporządzeniem, które nie zostało wydane. Skoro jest mowa o tym, że rozporządzenia wydane na podstawie art. 48 mają zostać utrzymane w mocy do czasu wydania rozporządzeń na podstawie art. 48 i art. 48a, no to pojawia się kłopot. Może się okazać, że – próbuję jakoś zinterpretować ten przepis – gdyby na podstawie art. 48a zostało wydane rozporządzenie, a na podstawie art. 48 rozporządzenie nie zostałoby wydane, to „upadłoby” rozporządzenie – tak należy przyjąć – o którym była mowa w art. 48 ust. 1 pkcie 1, a przecież nie to było celem ustawodawcy.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#MichałGil">Dlatego proponuję wprowadzić poprawkę polegającą na rozbiciu art. 48 w tym przepisie. Przepis brzmiałby następująco: „dotychczasowe przepisy wykonawcze wydane na podstawie art. 48 ust. 1 pkt 1 zachowują moc do dnia wejścia w życie przepisów wykonawczych wydanych na podstawie art. 48”; tylko art. 48, art. 48a byśmy wykreślili.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#MichałGil">Analogiczna sytuacja jest w przypadku art. 74, w związku z czym art. 74 również należałoby rozbić na ust. 1 pkt 1 i skreślić art. 74a z dalszej części przepisu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PiotrZientarski">Jakie jest stanowisko rządu?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#SzymonRuman">Postaram się to uprościć, bo ten wywód był pewnie dość długi i skomplikowany – tak mi się wydaje – a sprawa jest raczej prosta. To znaczy, dotyczy to ministra transportu. Pewnie znowu się pan ze mną zgodzi – mam nadzieję – że minister transportu ma obowiązek ustawowy wydania tego rozporządzenia. W tym momencie nie wiemy, czy minister przed końcem roku wyda to rozporządzenie, czy go nie wyda, dlatego przepis jest generalny. Jeśli minister na przykład kończy w tej chwili prace – a wiele prac nad rozporządzeniami jest finalizowanych pod koniec roku, o czym wszyscy wiemy – to może ono zostać wydane, zanim ustawa wejdzie w życie. Z oczywistego względu jest przepis utrzymujący wszystkie akty wykonawcze, łącznie z tym, który może zostać wydany na tej podstawie ustawowej. Oczywiście ma pan rację, jeśli rozporządzenie nie zostanie wydane, to to, które jest wydane – ponieważ już teraz zostało to rozdzielone w ustawie – zostaje utrzymane w mocy, a jeśli rozporządzenie nie zostanie wydane przez ministra transportu przed 1 stycznia, to zostanie wydane na nowej podstawie, już w nowym trybie, czyli przez – jeśli się nie mylę – dwóch ministrów, w porozumieniu. Tak? Dobrze mówię?</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#Gloszsali">Drugie…</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#SzymonRuman">To drugie rozporządzenie, tak.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#SzymonRuman">Dla mnie sytuacja jest klarowna. Nie wiem, czy pan się z tym zgodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PiotrZientarski">Proszę, Panie Mecenasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MichałGil">Nie ze wszystkim się zgodzę. Otóż oczywiście teoretycznie jest możliwe ukazanie się takiego rozporządzenia przed dniem wejścia ustawy w życie, czyli przed 1 stycznia 2016 r., ale pamiętajmy o jednej kwestii; czasowe utrzymanie rozporządzenia w mocy to instytucja, która powinna być stosowana wyjątkowo, standardowo nie powinno się zamieszczać tego typu przepisów. Ona służy temu, aby utrzymać to, w przypadku czego już wiemy, że to działa, jakoś funkcjonuje, i dać organowi czas na wydanie nowego rozporządzenia. W takim przypadku minister transportu – tak, dobrze zapamiętałem? – wiedząc o tym, że zmieniają się przepisy, już powinien wydać rozporządzenie, wstrzymać się dzień czy dwa i wydać rozporządzenie na nowej podstawie prawnej. Więc trudno mi się pogodzić z tą częścią argumentacji, która mówi o hipotetycznej możliwości wejścia w życie tego jeszcze niewydanego rozporządzenia przed 1 stycznia 2016 r. Wciąż pozostaje problem, o którym wspomniałem, dotyczący tego, że jeżeli minister transportu wyda rozporządzenie na podstawie art. 48a, dajmy na to, 5 stycznia, to jak będzie należało traktować rozporządzenie wydane do tej pory na podstawie art. 41 ust. 1 pktu 1? To znaczy, literalnie rzecz ujmując, trzeba by uznać, że ono przestało obowiązywać, a przecież nie to było intencją ustawodawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PiotrZientarski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PiotrZientarski">Czy ktoś z państwa senatorów przejmuje tę poprawkę?</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#PiotrZientarski">Pani senator Jadwiga Rotnicka.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JadwigaRotnicka">Panie Przewodniczący, ja przejmuję tę poprawkę, tym bardziej że w tej ustawie – jak wnoszę, przygotowywanej w pośpiechu – jest jednak wiele uchybień, które będą źle świadczyły o pracy komisji.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PiotrZientarski">To jest kwestia wyjaśnienia…</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#JadwigaRotnicka">Dlatego przejmuję tę poprawkę, zdając sobie sprawę z konsekwencji, jakie mogą z tego wyniknąć, jeżeli chodzi o czas. Po prostu dlatego…</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PiotrZientarski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PiotrZientarski">Czy są jeszcze jakieś uwagi, Panie Mecenasie?</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#PiotrZientarski">Proszę bardzo.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#SzymonRuman">Czy mogę jeszcze…</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#PiotrZientarski">Już pan mówił, Panie Ministrze. No, proszę bardzo, bo tak troszeczkę się to…</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#SzymonRuman">Bardzo krótko. Pan legislator słusznie powiedział, że takie przepisy stosuje się w wyjątkowych sytuacjach, ale wydaje się, że zmiana ministra właściwego jest wyjątkową sytuacją, w której trzeba zadecydować, co się stanie z aktami wykonawczymi, prawda? Nie będę się odnosił do tego, czy było to przygotowywane w pośpiechu czy nie; to był projekt poselski, który rzetelnie zaopiniowaliśmy, zgłosiliśmy dużo uwag i został on poprawiony. Naszym zdaniem, nie ma sporu o to, kto wydaje rozporządzenie… Tylko przykładowo: MSW w tej chwili proceduje nad mniej więcej 40 projektami rozporządzeń do ustawy o CEPiK i każde z rozporządzeń, które minister spraw wewnętrznych wyda w tym roku, będzie funkcjonowało w przyszłym roku na postawie takich samych przepisów. Jeśli minister spraw wewnętrznych nie wyda żadnego z nich, to po naszej stronie będzie wydanie całego pakietu w nowym roku. Nie wiemy, ile z tych 40 rozporządzeń, które też są w tej ustawie, wejdzie w życie w tym roku i zostanie utrzymanych, a ile trzeba będzie wydać od nowa.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#SzymonRuman">Rozumiem, że jest zgłaszana poprawka. Będziemy się do niej odnosili na posiedzeniu, ale dla nas taki przepis jest niezbędny, żebyśmy mogli wiedzieć, zgodnie z jakim stanem prawnym działamy od 1 stycznia.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PiotrZientarski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PiotrZientarski">Jeszcze dwie kolejne uwagi. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#MichałGil">Już tylko dwie, chyba krótsze, będzie łatwiej.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#MichałGil">Art. 43. Na podstawie tego przepisu członkowie korpusu służby cywilnej zatrudnieni w ministerstwie, którzy utracili pewne kompetencje, przechodzą do ministerstwa właściwego do spraw informatyzacji. Zgodnie z ust. 2 tego przepisu „dotychczasowy pracodawca jest obowiązany, w terminie 2 dni od dnia ogłoszenia niniejszej ustawy, zawiadomić na piśmie członków korpusu służby cywilnej, o których mowa w ust. 1” – czyli tych przechodzących – „o zmianach, jakie mają nastąpić w zakresie ich stosunków pracy”.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#MichałGil">Wysoka Komisjo, wydaje mi się, że dwudniowy termin jest nierealny, dlatego że mówimy tutaj o zawiadomieniu na piśmie. Jeżeli zdarzyłoby się tak, że ustawa zostałaby ogłoszona w dniu poprzedzającym święta czy weekend – a te dni będą wliczane do terminu – mogłoby się okazać, że tak naprawdę fizycznie nie da się tego wręczyć, trzeba byłoby wysyłać posłańca do pracownika.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#MichałGil">Drugi problem jest taki, że w tym przypadku nie można zastosować zasady, zgodnie z którą, jeżeli w tym dwudniowym terminie złoży się w urzędzie pocztowym pismo, które miałoby trafić do adresata, termin będzie zachowany. To nie jest taki sam przepis, jak przepisy w procedurze cywilnej, karnej, administracyjnej. Tutaj należałoby zastosować zasadę – może nie wprost, bo nie mamy do czynienia z oświadczeniem woli – związaną z teorią doręczenia, która została określona w kodeksie cywilnym odnośnie do oświadczeń woli. Nie mam przygotowanej poprawki, jednak wydaje mi się, że należałoby jakoś próbować przedłużyć ten termin: albo bardziej konwencjonalnie, to znaczy wyznaczyć nie 2 dni, a na przykład 14, albo może mniej ortodoksyjnie, na przykład wyznaczyć 2 dni i liczyć je tak, żeby były to 2 dni obecności danego pracownika w urzędzie, w jego miejscu pracy. To tylko moja propozycja, jednak chciałbym…</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#MichałGil">Aha, jeszcze jedna uwaga. Może się okazać, że mimo tego, że zostanie to dobrze opublikowane – na przykład w czwartek, więc na wręczenie będą czwartek, piątek – to pracownicy będą na zwolnieniach lekarskich, na urlopach i w konkretnych przypadkach może się okazać, że wręczenie przez pracodawcę pracownikowi wypowiedzenia w tym terminie będzie niemożliwe. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PiotrZientarski">Panie Ministrze?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#SzymonRuman">Mogę powiedzieć o dwóch kwestiach. To znaczy, taki termin oczywiście wynika nie z czyjegoś widzimisię, tylko z faktycznej sytuacji; nie mamy wpływu na to, jak szybko pan prezydent podpisze uchwaloną ustawę i jak szybko Rządowe Centrum Legislacji ją opublikuje. Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia. Wiadomo, że tych dni nie zostało już wiele. Chcieliśmy zapewnić termin wynoszący nie 1 dzień, tylko powiedzmy 2 dni – to był jakiś kompromis – żeby pracownik został powiadomiony.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#SzymonRuman">Co do tego, o czym pan mówi, to żaden termin nie gwarantuje nam tego, że pracownik na pewno będzie w pracy, bo i w przypadku czternastodniowego terminu pracownik może być na urlopie, może być na zwolnieniu lekarskim; nie ma doskonałej sytuacji, w której na pewno będziemy mogli powiadomić wszystkich pracowników.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#SzymonRuman">Jeśli chodzi o stronę praktyczną tej operacji, to mogę tylko poinformować Wysoką Komisję, że porozumieliśmy się z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji co do tego, które zadania których departamentów, wydziałów przechodzą z MSWiA do Ministerstwa Cyfryzacji, więc problem jest jednak dość teoretyczny, bo ludzie już teraz wiedzą, które komórki przejdą z MSWiA do naszego ministerstwa. Zostało to uzgodnione przez dyrektorów generalnych. W tej chwili ta operacja jest domykana, bo dzisiaj był sygnał, że ustawa została uchwalona przez Sejm. Tak naprawdę pracownicy już wiedzą, gdzie będą pracować w nowym roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PiotrZientarski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#PiotrZientarski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MichałGil">Oczywiście czternastodniowy termin nie gwarantuje, że zastaniemy pracownika w miejscu pracy, ale jest to już termin, który umożliwia właśnie wysłanie posłańca. Nie chciałbym się zdawać w tym przypadku na pocztę, bo też nie ma gwarancji, że list dojdzie w ciągu 14 dni. Ale wydaje mi się, że poinformowanie wszystkich pracowników fizycznie byłoby bardzo prawdopodobne.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#MichałGil">Jeśli mogę, to przejdę do ostatniej…</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#WaldemarSługocki">Chciałbym…</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PiotrZientarski">Czy ktoś…</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WaldemarSługocki">Ja chciałbym ją przejąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PiotrZientarski">Pan senator Sługocki przejmuje poprawkę.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#MichałGil">A w jakim kształcie?</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#PiotrZientarski">W jakim kształcie? Ile dni: 7, 14?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WaldemarSługocki">14 dni.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PiotrZientarski">14 dni, dobrze.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#PiotrZientarski">Ostatnia uwaga, potem przejdziemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#PiotrZientarski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#MichałGil">Ostatnia uwaga dotyczy wejścia ustawy w życie. Ustawa ma wejść w życie z dniem 1 stycznia 2016 r. Chciałbym tylko zwrócić uwagę na treść orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 24 lipca 2013 r.; sygn. akt KP 1/13. W tym orzeczeniu Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że datę wejścia ustawy w życie należy dobierać tak, aby prezydent miał pełne 21 dni na podpisanie ustawy. Zdaniem Trybunału skrócenie tego terminu – zostało to wyrażone w tym orzeczeniu – naruszałoby art. 122 ust. 2 Konstytucji, na podstawie którego prezydentowi przysługuje ten termin.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#MichałGil">Pewnym problemem jest sformułowanie poprawki, bo owszem, można napisać po prostu „14 dni od dnia ogłoszenia wejścia ustawy w życie”, ale – rozmawiałem o tym przed posiedzeniem komisji z przedstawicielem rządu czy ministerstwa – problem polega na tym, że rzeczywiście może być trudno zapanować nad wszystkimi terminami, które miałyby przypaść na 1 stycznia. Nie jestem pewny, czy w tak krótkim czasie – bo Senat będzie się zajmował tą ustawą niedługo po posiedzeniu komisji – jesteśmy w stanie przygotować poprawkę, która wyłapie wszystkie konsekwencje w tej ustawie i w innych ustawach. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PiotrZientarski">Czy ktoś z państwa senatorów chciałby wnieść poprawkę?</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#PiotrZientarski">Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WaldemarSługocki">Chciałbym przejąć tę poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PiotrZientarski">W jakim kształcie?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WaldemarSługocki">21 dni, zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MichałGil">14 dni od dnia ogłoszenia spowodowałoby, że prezydent miałby pełne 21 dni plus byłby czas na publikację. Dopiero od chwili publikacji będzie się liczyło 14 dni.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WaldemarSługocki">Dobrze.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#SzymonRuman">Jedno zdanie, Panie Przewodniczący, jeśli mogę…</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PiotrZientarski">Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#SzymonRuman">Wysoka Komisjo, w pełni zgadzam się z panem co do tego, że termin dla prezydenta powinien zostać zachowany; znam to orzeczenie Trybunału. Ale zdajemy sobie sprawę z tego, że to orzeczenie tak naprawdę dotyczy kwestii spornych między prezydentem a parlamentem. W sytuacji, w której pan prezydent decyduje się podpisać ustawę, nie ma problemu i to orzeczenie ma wtedy charakter bardziej teoretyczny i naukowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PiotrZientarski">No, ale to jest kwestia ewentualnego przegłosowania teraz czy później…</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#PiotrZientarski">Czy są inne wnioski?</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#PiotrZientarski">Pan przewodniczący Pająk. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#AndrzejPająk">Panie Przewodniczący! Szanowna Komisjo!</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#AndrzejPająk">Ze względu na to, że w Sejmie głosowało za tą ustawą 401 głosów, a więc praktycznie wszyscy – przeciw było 28 – i ze względu na argumenty, które przedstawiał pan minister, wnoszę o przyjęcie ustawy bez poprawek. Zgłaszam wniosek o przyjęcie tej ustawy bez poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PiotrZientarski">Głosujemy.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#PiotrZientarski">Kto jest za przyjęciem wniosku pana senatora Pająka o przyjęcie ustawy bez poprawek?</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#komentarz">(5)</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#PiotrZientarski">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-59.4" who="#komentarz">(5)</u>
<u xml:id="u-59.5" who="#PiotrZientarski">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-59.6" who="#komentarz">(0)</u>
<u xml:id="u-59.7" who="#PiotrZientarski">Wniosek nie uzyskał poparcia.</u>
<u xml:id="u-59.8" who="#PiotrZientarski">Chyba podobnie będzie z poprawkami.</u>
<u xml:id="u-59.9" who="#PiotrZientarski">Głosujemy po kolei, najpierw nad poprawką zgłoszoną przez panią senator Rotnicką.</u>
<u xml:id="u-59.10" who="#PiotrZientarski">Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-59.11" who="#komentarz">(5)</u>
<u xml:id="u-59.12" who="#PiotrZientarski">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-59.13" who="#komentarz">(5)</u>
<u xml:id="u-59.14" who="#PiotrZientarski">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-59.15" who="#komentarz">(0)</u>
<u xml:id="u-59.16" who="#PiotrZientarski">Poprawka nie uzyskała poparcia.</u>
<u xml:id="u-59.17" who="#PiotrZientarski">I dwie poprawki pana senator Sługockiego.</u>
<u xml:id="u-59.18" who="#PiotrZientarski">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-59.19" who="#MichałGil">To znaczy za pierwszą, tak?</u>
<u xml:id="u-59.20" who="#PiotrZientarski">Tak. Kto jest za pierwszą?</u>
<u xml:id="u-59.21" who="#komentarz">(5)</u>
<u xml:id="u-59.22" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-59.23" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-59.24" who="#PiotrZientarski">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-59.25" who="#komentarz">(5)</u>
<u xml:id="u-59.26" who="#PiotrZientarski">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-59.27" who="#komentarz">(0)</u>
<u xml:id="u-59.28" who="#PiotrZientarski">Poprawka nie uzyskała poparcia.</u>
<u xml:id="u-59.29" who="#PiotrZientarski">Druga poprawka senatora Sługockiego.</u>
<u xml:id="u-59.30" who="#PiotrZientarski">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-59.31" who="#komentarz">(5)</u>
<u xml:id="u-59.32" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-59.33" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-59.34" who="#PiotrZientarski">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-59.35" who="#komentarz">(5)</u>
<u xml:id="u-59.36" who="#PiotrZientarski">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-59.37" who="#komentarz">(0)</u>
<u xml:id="u-59.38" who="#PiotrZientarski">Ta poprawka też nie uzyskała poparcia.</u>
<u xml:id="u-59.39" who="#PiotrZientarski">Czyli komisja nie zajęła stanowiska, taka jest…</u>
<u xml:id="u-59.40" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-59.41" who="#PiotrZientarski">No, nie zajęła żadnego stanowiska, ponieważ nie przegłosowała ani wniosku o przyjęcie ustawy bez poprawek, ani poprawek.</u>
<u xml:id="u-59.42" who="#SzymonRuman">Ale możemy się umówić, Panie Przewodniczący, że opinia jest pozytywna, prawda?</u>
<u xml:id="u-59.43" who="#PiotrZientarski">No, komisja nie zajęła stanowiska.</u>
<u xml:id="u-59.44" who="#PiotrZientarski">Kto chciałby być sprawozdawcą tej ustawy? Może pan przewodniczący? Jest krótka…</u>
<u xml:id="u-59.45" who="#Gloszsali">Tak, pan przewodniczący da radę.</u>
<u xml:id="u-59.46" who="#JadwigaRotnicka">Kolega, bo jest taki…</u>
<u xml:id="u-59.47" who="#PiotrZientarski">Kolega, tak?</u>
<u xml:id="u-59.48" who="#Gloszsali">Myślę, że wiceprzewodniczący… Cóż ja mogę…</u>
<u xml:id="u-59.49" who="#PiotrZientarski">Dobrze. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-59.50" who="#PiotrZientarski">Zamykam posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godzinie 15 minut 13)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>