text_structure.xml 76.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 9 czerwca 1988 r. Komisja Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej, obradujący pod kolejnym przewodnictwem posłów Mariana Króla (ZSL) i Zbigniewa Gburka (SD), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- sprawozdanie z wykonania NPSG na lata 1986-1990 w latach 1986-1987 oraz wykonanie budżetu państwa za okres od dnia 1 stycznia do 31 grudnia 1987 r. w częściach dotyczących Państwowej Inspekcji Pracy oraz Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, - informację o realizacji zadań w zakresie zatrudnienia, płac i spraw socjalnych w 1987 r.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej z wiceministrem Wiesławem Jasińskim, Państwowej Inspekcji Pracy z zastępcą głównego inspektora pracy Ireneuszem Ziółkowskim, Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, Polskiego Towarzystwa Lekarskiego.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">Sprawozdanie Państwowej Inspekcji Pracy przedstawił zastępca głównego inspektora pracy Ireneusz Ziókowski: Państwowa Inspekcja Pracy opracowała sprawozdanie ze swej działalności za dwa lata oraz program działania na najbliższy okres i przedstawiła go Radzie Państwa.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Budżet PIP zrealizowany został oszczędnie, starano się racjonalnie gospodarować środkami finansowymi. Dochody budżetowe zrealizowano w 206,4%, a wydatki w 94,6%.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Zadania budżetowe Państwowej Inspekcji Pracy w 1987 r. były integralnie związane z realizacją rocznego programu zaaprobowanego przez Radę Państwa i tematów zleconych dodatkowo w ciągu roku.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Wyrazem naszej działalności mogą być m.in. wskaźniki świadczące o zmniejszeniu liczby wypadków przy pracy oraz poprawie warunków bezpieczeństwa pracy. Liczba wypadków przy pracy zmniejszyła się ze 190 tys. w 1986 r. do 180 tys. w 1987 r. Trzeba mieć na uwadze, że działo się to przy równoczesnym wzroście produkcji. Po raz pierwszy zmniejszyła się o 38 liczba wypadków śmiertelnych.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Kolejnym pozytywnym zjawiskiem jest zmniejszenie wskaźnika rent inwalidzkich przyznanych z tytułu wypadków przy pracy. W 1977 r. rent takich przyznano 6.448, w 1987 r. - 6.100, w 1979 r. - 5.700, a w 1986 r. - 4.022 i dalej utrzymuje się tendencja malejąca. Przypuszczamy, że w 1987 r. liczba przyznanych rent spadnie poniżej 4 tys.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Niepokojącym zjawiskiem jest natomiast wzrost liczby zachorowań na choroby zawodowe, ale wynika to z zaszłości lat minionych.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">W I kwartale br. zmniejszyła się liczba wypadków przy pracy wszystkich kategorii. Według danych GUS, w I kwartale ub. r. miało miejsce 42,300 wypadków, podczas gdy w tym samym okresie 1988 r. liczba wypadków wyniosła 37.586, a więc zmniejszyła się o 11,1%. Zmniejszyła się także z 241 do 217, tj. o 10%, liczba wypadków śmiertelnych. Liczba wypadków ciężkich zmniejszyła się o 11,2%. W I kwartale br. obserwujemy natomiast niepokojące zjawisko wzrostu wypadków śmiertelnych w budownictwie i w handlu.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Zgodnie z uchwałą Sejmu, liczba osób pracujących w uciążliwych warunkach pracy, przy dużym stężeniu warunków szkodliwych miała się w latach 1986-1990 obniżyć o 10%. Zarówno w 1986 r., jak i w 1987 r. nie zrealizowano planowanego dwuprocentowego zmniejszenia tego wskaźnika. Postanowiliśmy nasilić prace kontrolne w tym zakresie; ich wyniki przedstawimy odpowiednim władzom i Komisji. Staramy się dokładnie zbadać przyczyny tego zjawiska, już obecnie ustaliliśmy, że w rejestracji warunków szkodliwych dla zdrowia występuje duża dowolność, która może budzić zastrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">W ub. r. braliśmy udział w kontrolach w ramach akcji „bezpieczne żniwa” w okresie żniw zginęło 9 osób, podczas gdy w 1986 r. było aż 20 śmiertelnych wypadków.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Wspólnie z resortami pracy i polityki socjalnej oraz rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej pracujemy nad koncepcją skutecznego nadzoru w zakresie bezpieczeństwa pracy, w tym również w rolnictwie indywidualnym. W tej sprawie zostały już wydane odpowiednie rozporządzenia uzgodnione z KZRKiOR. Także na jednym z plenarnych posiedzeń NK ZSL podkreślano konieczność umocnienia ochrony pracy w rolnictwie indywidualnym. Czekamy na dalsze uregulowania prawne w tym zakresie, które zgodnie z harmonogramem realizacji II etapu reformy gospodarczej powinny zostać wydane w III kwartale br.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">Staramy się dostosować nasze działania w zakresie ochrony pracy do wymogów II etapu reformy. Pracujemy nad formami nadzoru i wymuszania na zakładach pracy właściwego stosunku do tej problematyki. Zagadnienia ochrony i bezpieczeństwa pracy muszą być przez przedsiębiorstwa widziane w kontekście ekonomicznym.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">W ub. r. przeprowadziliśmy w 1.300. zakładach kontrolę prawidłowości wypłat świadczeń z tytułu przypadków przy pracy. Stwierdzono, że nie wypłacono z tego tytułu pracownikom ponad 24 mln zł należnych świadczeń. Dowodzi to dużej beztroski pracy oraz niewłaściwego stosunku do tych problemów organizacji społecznych i związków zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">Konieczne jest usprawnienie pracy służb prawnych, które obecnie bronią interesów przede wszystkim dyrekcji przedsiębiorstw, zamiast świadczyć usługi całej załodze przedsiębiorstwa. Służby prawne obowiązane są informować pracownika o jego uprawnieniach, m.in. właśnie w razie wypadku przy pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">W 4 tys. zakładów prowadziliśmy także kontrolę wypłat różnych innych świadczeń, m.in. z tytułu urlopów wychowawczych, oraz różnego rodzaju zasiłków. Stwierdzono, że i z tego tytułu nie dopłacono pracownikom 385,2 mln zł. Rzadkie były przypadki nadpłacenia świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">W br. PIP postanowiła, obok prowadzenia konwencjonalnej działalności, badać źródła powstawania różnego rodzaju nieprawidłowości w działalności przedsiębiorstw, które rzutują na warunki pracy załogi. Zastanawiamy się, w jaki sposób przy nowym systemie zarządzania w zakładach pracy, podnieść rangę ochrony pracy. Dotychczasowe doświadczenia są raczej pesymistyczne. W wielu statutach przedsiębiorstw nie zawarto wielu przepisów dotyczących ochrony pracy. Musi też nastąpić zmiana sposobu pracy służb prawnych i finansowych.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">Podjęliśmy kontrolę działalności biur projektowych i konstrukcyjnych maszyn i urządzeń. Wady konstrukcyjne maszyn i urządzeń są bowiem zbyt często przyczyną różnego rodzaju wypadków przy pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">Powołane zostały nowe organizacje gospodarcze, m.in. dwie wspólnoty. Chcemy dowiedzieć się, jak w tych instytucjach uwzględniana jest problematyka ochrony pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Badamy także ochronę pracy w dużych kombinatach wielozakładowych, chcemy wymusić właściwe podejście tych kombinatów do spraw ochrony pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">Widzimy także potrzebę podjęcia kontroli bezpieczeństwa pracy w nowo powstających przedsiębiorstwach spółdzielczych, polonijnych, indywidualnych. Każdy może dzisiaj podjąć działalność gospodarczą. Musimy sprawdzić, jak w tych nowych przedsiębiorstwach zabezpieczone są warunki pracy i ochrony środowiska. Te problemy powinny być należycie uregulowane już w momencie startu przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Inspektorzy PIP włączają się do kontroli prowadzonych przez IRCh i akcji „Wiosna 1988”. Chciałbym podkreślić, że na ogół nasza obecność była dobrze widziana, zwłaszcza przez rolników.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">Jak wynika z przedstawionej informacji, nasze działania są bardzo intensywne, chociaż wśród załogi PIP zapanowało pewne zaniepokojenie w związku z zapowiedzianą zmianą struktur organizacyjnych na szczeblu centralnym. Prasa niepotrzebnie przesądza, że Inspekcja Pracy zostanie przejęta przez związki zawodowe. Moim zdaniem, jest to nierealne. Jesteśmy świadomi, że pewne zmiany mogą zaistnieć, ale nie przesądzajmy przedwcześnie ostatecznych rozwiązań. Tak więc musimy uspokajać naszych pracowników i wykonywać dobrze nasze obowiązki statutowe.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">Koreferat przedstawiła poseł Stanisława Paca (PZPR): Wydatki budżetowe w 1987 r. w PIP zrealizowane zostały w 94,6%, a dochody w 206,4%. Na podstawie przeprowadzonej analizy wykonania budżetu w ub. r. można stwierdzić, że przyznanymi środkami finansowymi gospodarowano oszczędnie i racjonalnie. Niepełna jest obsada etatowa PIP, plan zatrudnienia zrealizowano tylko w 89,6%.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#komentarz">Struktura wydatków budżetowych w porównaniu z ub. r. nie uległa zmianie. Wydatki osobowe stanowią 61,8%, zakupy materiałów i usług 13,3%, a pozostałe wydatki i odpisy na fundusz socjalny, mieszkaniowy i składki ZUS 24,4%.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#komentarz">Realizując swoje zadania na podstawie zaakceptowanego przez Radę Ochrony Pracy programu, PIP koncentrowała uwagę na konsekwentnym utrzymaniu wysokiej dynamiki kontroli i objęciu działalnością kontrolno-nadzorczą przede wszystkim sfery produkcji materialnej, w której występują największe zagrożenia wypadkami przy pracy lub chorobami zawodowymi. Prowadzono nadzór nad zakładami o szczególnym nasileniu zagrożeń zawodowych. Dotyczyło to w ub. r. 68. zakładów, których pracownicy narażeni byli na oddziaływanie pyłów z zawartością krzemionki lub azbestu, hałas, wibrację, ołów i dwusiarczek węgla. Działania te stanowiły istotny element realizacji postanowień NPSG na bieżącą 5-latkę dotyczących zmniejszenia liczby osób zatrudnionych w warunkach szkodliwych dla zdrowia i z naruszeniem zasad prawa pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#komentarz">Należy podkreślić włączanie się PIP do działań związanych z programem realizacyjnym II etapu reformy gospodarczej. Znalazło to wyraz m.in. w formie wniosków dotyczących rozwiązań systemowych w sferze ochrony pracy skierowanych do władz centralnych. W ub. r. podjęty został problem uwzględnienia zagadnień ochrony pracy w systemie zarządzania przedsiębiorstwem. Ma to duże znaczenie w świetle wzrostu samodzielności przedsiębiorstw w II etapie reformy i faktu, że wiele źródeł złych warunków pracy, a także niedostatecznego postępu w ich likwidacji tkwi właśnie w niewystarczającym uwzględnianiu tych spraw w systemie zarządzania.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#komentarz">PIP realizowała konsekwentnie swoje obowiązki ustawowe związane z ochroną pracy kobiet i młodocianych, współdziałała ze związkami zawodowymi, zwłaszcza ze społeczną inspekcją pracy. W ub. r. PIP przeszkoliła - 66.559. społecznych inspektorów, a więc 91% całej tej kadry.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#komentarz">W odczuwalny sposób wzrosła też aktywność PIP w zakresie działalności popularyzatorskiej, zwłaszcza edukacji społeczeństwa w zakresie ochrony człowieka w środowisku pracy. Przełamany został regres wydawniczy. Z inspiracji głównego inspektora pracy w 1987 r. wydano 43 książki poświęcone problemom ochrony pracy w łącznym nakładzie 1,3 mln egzemplarzy.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#komentarz">Podjęto także różnego rodzaju przedsięwzięcia, służące dalszemu doskonaleniu działalności inspekcji, zarówno o charakterze szkoleniowym, jak organizacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#komentarz">Działalność PIP w ub. r. znacząco przyczyniła się do obniżki liczby wypadków przy pracy. W porównaniu do 1986 r. było ich mniej o 4%; liczba wypadków śmiertelnych zmalała o 3,7%, a wypadków powodujących ciężkie uszkodzenia ciała - o 7,3%. Doprowadzono również do zmniejszenia, wprawdzie niewielkiego - bo o 0,4% liczby osób zatrudnionych w warunkach zagrożenia zawodowego.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#komentarz">Wnoszę o przyjęcie przedstawionego nam sprawozdania PIP z wykonania budżetu za 1987 r. i uznanie, że gospodarka finansowa była prawidłowa i oszczędna, a osiągnięte wyniki w działalności merytorycznej zasługują na wyrażenie uznania całej kadrze Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#komentarz">Dyskusja:</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KazimierzGrzybowski">Czy w materiałach Państwowej Inspekcji Pracy uwzględniono wypadki śmiertelne i ciężkie obrażenia ciała w wojsku i na kolejach? Pytam, ponieważ często dostajemy dane nie uwzględniające tych wypadków.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#KazimierzGrzybowski">W materiałach PIP brakuje danych dotyczących wypadków ciężkiego uszkodzenia ciała i chorób zawodowych w resorcie zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#KazimierzGrzybowski">Z prezentowanych danych wynika, że nie zmniejsza się liczba osób zatrudnionych w warunkach szkodliwych dla zdrowia. W NPSG zakładano, że liczba ta ulegnie zmniejszeniu o 10%, w rzeczywistości natomiast zmniejszyła się tylko o 1,6%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JaninaKorpała">Popieram działania programowe Państwowej Inspekcji Pracy na 1988 r., ale chcę ustosunkować się do kilku problemów. Cieszy fakt, że kierownictwa zakładów pracy przywiązują większą wagę do poprawy warunków pracy. Wypadki przy pracy są w większości spowodowane nieprzestrzeganiem przepisów i wadliwą organizacją pracy. Niepokoi natomiast wzrost liczby zatrudnionych w warunkach szkodliwych dla zdrowia. Czasem wynika to ze starzenia się parku maszynowego. Taka sytuacja wystąpiła np. w Hucie im. Lenina. Jest jednak dużo przedsiębiorstw, które nie troszczą się o poprawę warunków pracy. Odpowiedzialnością za te sprawy obciąża się tam głównie pracowników bhp oraz związki zawodowe, a przecież kierownictwo zakładu pracy również jest odpowiedzialne za bezpieczeństwo pracowników. Taka sytuacja utrzymuje się, ponieważ do tej pory koszty spowodowane wypadkami przy pracy ponosi głównie państwo. Wielu kierowników czuje się więc zwolnionych od odpowiedzialności za straty wynikłe z powodu wypadków przy pracy. Tymczasem każdy dobry dyrektor powinien zdawać sobie sprawę, że jeśli stworzone będą dobre warunki pracy, nie będzie w zakładzie fluktuacji kadr, poprawi się też jakość pracy.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JaninaKorpała">Poważne kłopoty sprawia odzież ochronna, jaką dostarcza się ludziom pracy. Jakość tej odzieży nieco się poprawiła, ale np. w przemyśle lekkim nadal pozostawia wiele do życzenia. Kobiety pracujące w szwalniach dostają fartuchy z dederonu. Naprawdę trudno wytrzymać w takiej odzieży przez 8 godzin, fartuchy powinny być z bawełny. Najwyższy czas, żebyśmy dali robotnikom dobrą odzież roboczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejSidor">Do sprawozdania z wykonania budżetu nie mam żadnych zastrzeżeń, chociaż uważam, że więcej pieniędzy powinno być przeznaczonych na propagandę i instruktaże prawne, aby pracownik wiedział, jakie są jego uprawnienia wobec dyrekcji.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejSidor">Państwowa Inspekcja Pracy nie dostrzega warunków pracy panujących w prosektoriach. Proszę na zwrócenie uwagi, w jakich warunkach pracują tam ludzie, jak przechowywane są ciała zmarłych? Wiem, że jest to drastyczny problem, ale właśnie dlatego powinni się nim zając inspektorzy pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RyszardSzurkowski">W sporcie również mamy wiele niebezpiecznych zajęć, zwłaszcza w terenie, poza boiskami i salami treningowymi. Nie zawsze zwraca się uwagę na bezpieczeństwo sportowców. Przepisy są bardzo dobre, ale nie zawsze dają się realizować. Np. do treningu kolarskiego na ulicach miasta potrzebne są dwa pojazdy. Jak wiemy, nie ma możliwości zapewnienia takiej ochrony, zazwyczaj sam ubezpieczam grupę kolarzy jadąc za nimi na rowerze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BarbaraMajzel">W materiałach podano, że zwiększyła się liczba osób, które odeszły na renty z powodu utraty słuchu. Problem jest bardzo poważny, ponieważ w II etapie reformy zakłady pracy nie są zainteresowane dbaniem o zdrowie pracowników. Jak można przeciwstawić się takiej postawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#EdwardBajda">Czy Państwowa Inspekcja Pracy wstrzymała 35 tys. rodzajów robót wykonywanych niezgodnie z przepisami, robót które zagrażały życiu lub zdrowiu pracowników? Jakie sankcje wyciągnięto w stosunku do odpowiedzialnych za organizowanie takich robót?</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#EdwardBajda">Państwowa Inspekcja Pracy objęła wiele zakładów wzmożonym nadzorem. Czy w tym wykazie znalazły się odlewnie, kuźnie i tłocznie? W wielu zakładach pracy, w których są takie wydziały, systematycznie są przekraczane normy dotyczące dopuszczalnej liczby decybeli. Jakie wnioski z tego faktu wyciągnęli inspektorzy pracy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarianKról">Dlaczego na dzisiejsze posiedzenie, na którym omawiamy niezwykle istotne sprawy budżetowe, nie przyszedł główny inspektor pracy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#IreneuszZiókowski">Główny inspektor pracy przebywa w Czechosłowacji i uczestniczy w podpisaniu dwustronnego porozumienia w sprawie ochrony pracy.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#IreneuszZiókowski">Odpowiadając na pytania poselskie chciałem poinformować, że informacje dotyczące wypadków obejmują wypadki na kolei. Sprawujemy również nadzór nad pracownikami cywilnymi instytucji wojskowych. Generalnie natomiast MON, MSW i resort sprawiedliwości nie podlegają Państwowej Inspekcji Pracy. W przedstawionych materiałach nie zostały więc uwzględnione wypadki śmiertelne i ciężkie uszkodzenia ciała, które miały miejsce wśród żołnierzy, milicjantów czy więźniów.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#IreneuszZiókowski">Analizujemy sprawę wzrostu zachorowań na choroby zakaźne i inwazyjne w resorcie zdrowia. Liczba tych zachorowań wzrosła do 1.989 przypadków w 1937 r.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#IreneuszZiókowski">Nasze wskaźniki dotyczące zmniejszenia liczby pracowników zatrudnionych w warunkach szkodliwych dla zdrowia są mniej optymistyczne. Ta liczba zmniejszyła się o 0,4%. Robiliśmy jednak sondaże w zakładach pracy, aby przyjrzeć się temu problemowi dokładnie. Okazuje się, że często dane, które zgłaszają do nas pracownicy bhp zatrudnieni w zakładach pracy są „wzięte z sufitu”. Trudno przecież dać wiarę, że w sprawach bezpieczeństwa i higieny pracy nie zmienia się nic na lepsze.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#IreneuszZiókowski">Problem zużycia maszyn i wynikającego stąd pogorszenia się warunków pracy jest dostrzegany. Minister pracy i polityki socjalnej uzyskał zwolnienie z podatku amortyzacyjnego dla tych zakładów, w których pojawia się ten problem.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#IreneuszZiókowski">Środki na propagandę są. Korzystamy z funduszu prewencyjnego PZU, ale choć pieniądze mamy, to brak jest papieru, autorów i możliwości drukowania.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#IreneuszZiókowski">Przyznaję, że nie zajmowaliśmy się warunkami pracy w prosektoriach, również nie rozpatrywaliśmy problemu bezpieczeństwa w sporcie.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#IreneuszZiókowski">Ludzi odchodzących na renty z powodu utraty słuchu jest bardzo dużo. Często nowe maszyny przekraczają dopuszczalne normy już na etapie ich projektowania. Stare maszyny emitują zwiększony hałas i trudno przeciwdziałać temu zjawisku, ponieważ środki przeznaczane na zmniejszenie hałasu są niewspółmiernie wielkie do osiąganych efektów. Poza hałasem w przemyśle i w mieście obserwujemy niepokojące zjawisko głuchoty zawodowej u nauczycieli i pracowników kultury i sztuki. To co się dzieje na naszych estradach i w lokalach rozrywkowych jest niedopuszczalne. Zespoły grające bardzo głośną muzykę powodują głuchotę naszej młodzieży. W rezultacie młodzi ludzie przestali mówić normalnie tylko krzyczą, a nauczyciele usiłują ich przekrzyczeć. W takiej sytuacji notujemy wzrost o 50% chorób gardła u nauczycieli. Trzeba zwalczać hałas w kinach, na ulicach, w szkołach.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#IreneuszZiókowski">Każdej decyzji o wstrzymaniu pracy z powodu złych warunków towarzyszy kara. W 1987 r. ukaraliśmy 8 tys. kierowników na łączną sumę mln zł. W tych przypadkach jesteśmy wyjątkowo bezwzględni. Nie wymienię zakładów, które objęliśmy specjalnym nadzorem, chcę tylko powiedzieć, że czasem cały zakład pracuje bez zarzutu pod względem bezpieczeństwa pracy oprócz jednego wydziału. Taka sytuacja jest np. w Starachowicach. Będziemy musieli tam zamknąć jeden z wydziałów.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#IreneuszZiókowski">Komisja przyjęła na wniosek poseł S. Pacy opinię w sprawie wykonania budżetu państwa przez Państwową Inspekcję Pracy w 1987 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WiesławJasiński">Realizowany obecnie Narodowy Plan Społeczno-Gospodarczy zakłada, jako główny cel strategiczny, tworzenie zdolności gospodarki narodowej do zrównoważonego i efektywnego rozwoju. Jest to niezbędna przesłanka dla zapewnienia stałej poprawy warunków życia społeczeństwa. W warunkach 1987 r. strategia działania resortu pracy i polityki socjalnej sprowadzała się do:</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WiesławJasiński">- doskonalenia motywacyjnej funkcji płac i ściślejszego związania wzrostu płac z dynamiką produkcji i wydajności pracy, poprzez wdrażanie zakładowych systemów wynagrodzeń umożliwiających zakładom pracy aktywną politykę płac;</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WiesławJasiński">- pełniejszego wykorzystania zasobów pracy przez poprawę organizacji pracy, lepsze wykorzystanie czasu pracy i kształtowanie prawidłowych struktur zatrudnienia oraz poprawę warunków bezpieczeństwa i higieny pracy, - ochrony realnych dochodów ludności.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WiesławJasiński">W przedłożonej informacji przedstawiliśmy podstawowe kierunki działania w zakresie polityki zatrudnienia, płac oraz polityki socjalnej w 1987 r. W polityce zatrudnienia problemem jest uzyskanie korzystniejszych niż dotychczas wyników w zakresie racjonalizacji zatrudnienia. Miało to być uzyskane przy pomocy pośrednich metod, przy daleko idącej decentralizacji uprawnień w zakresie polityki zatrudnienia. Nie osiągnęliśmy jednak spodziewanych efektów, choć obserwujemy pewne zmniejszenie fluktuacji kadr. Współczynnik fluktuacji, liczony jako relacja liczby pracowników przyjętych i zwolnionych do przeciętnego zatrudnienia, ulegał obniżeniu z 41,4 w 1985 r. do 40,4 w 1986 r. i 39,2 w 1987 r.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#WiesławJasiński">Liczba wolnych miejsc pracy zgłoszonych przez przedsiębiorstwa w urzędach zatrudnienia była w 1987 r. mniejsza o 3% niż w roku poprzednim. Zatrudnienie nie było więc podstawowym czynnikiem wpływającym na dynamikę produkcji. Potwierdzeniem jest to, że największy wzrost produkcji nastąpił w tych gałęziach przemysłu, w których nastąpiło zmniejszenie zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#WiesławJasiński">Kolejną pozytywną obserwacją jest zmniejszenie zatrudnienia w sferze produkcji materialnej i wzrost zatrudnienia poza produkcją materialną o 41 tys. osób. Zatrudnienie w dziale „ochrona zdrowia i opieka społeczna” zwiększyło się o ok. 16 tys. osób, a w dziale „oświata i wychowanie” - o 5,8 tys. osób, zmalało natomiast zatrudnienie w dziale „administracja państwowa i wymiar sprawiedliwości” o prawie 5 tys. osób. Duże nadzieje w zakresie dalszej racjonalizacji zatrudniania wiążemy z pełną realizacją założeń reformy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#WiesławJasiński">W ostatnich latach podejmowane były działania w celu aktywizacji zawodowej emerytów i rencistów. W rezultacie w ciągu ostatnich dwóch lat zatrudnienie tej grupy społecznej wzrosło o 106 tys. osób. Negatywnym zjawiskiem było słabe wykorzystanie czasu pracy, na co miała wpływ duża absencja, zwłaszcza chorobowa. W 1987 r. nieobecność w pracy przypadająca na jednego zatrudnionego w sferze produkcji materialnej wynosiła 208 godzin, czyli ponad miesiąc.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#WiesławJasiński">Problemy poprawy organizacji pracy zajmowały dotychczas drugorzędne miejsce, choć ich efektywność może być wyższa niż efektywność przedsięwzięć technicznych. Zakłady pracy nie są jednak należycie przygotowane do usprawniania struktury organizacyjnej. Podzielamy w pełni pogląd NIK o słabości zakładowych służb organizacji i normowania pracy oraz niedostatecznej pomocy resortowych ośrodków, jednak decydującą rolę w usprawnianiu organizacji pracy i produkcji pełni kadra kierownicza. Nie zawsze wykorzystuje ona istniejące możliwości, nie stosuje dostępnych obecnie rozwiązań organizacyjnych podnoszących efektywność gospodarowania. Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej wyda w najbliższym czasie wytyczne instrukcyjno-metodyczne dotyczące postępu organizacyjnego w przedsiębiorstwach.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#WiesławJasiński">Pomimo że nie ma jeszcze zbyt wielu wzorów usprawnień organizacyjnych, stopniowo upowszechniają się grupowe formy organizacji pracy. O powodzeniu wprowadzania nowych form decydować będą jednak same przedsiębiorstwa i ich załogi. Sprawnie funkcjonujące grupy mogą bowiem powstać tylko przy wysokiej aktywności załóg, a nie jako rezultat dyspozycji zewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#WiesławJasiński">Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej, wspólnie z Polskim Towarzystwem Ekonomicznym, opracowało serię broszur omawiających zasady pracy grupowej w układach branżowych oraz zastosowanie wewnętrznego rozrachunku gospodarczego. Ponadto, minister finansów wspólnie z ministrem pracy i polityki socjalnej, opracuje zasady stosowania wewnętrznego rozrachunku gospodarczego. Prace te pozwolą stworzyć niezbędną pomoc metodologiczną dla przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#WiesławJasiński">Równie trudna jest sytuacja w dziedzinie polityki płac. Głównym zadaniem jest tu stworzenie silniejszego związku pomiędzy wynagrodzeniem a efektami osiąganymi przez zakład pracy oraz indywidualnym wkładem pracy. Jest to jeden z podstawowych warunków wzrostu wydajności pracy i wychodzenia z sytuacji kryzysowej. Jest to potrzeba nie tylko ekonomiczna, wynika ona z zasad sprawiedliwości społecznej. Instrumentem ekonomicznym, za którego pomocą centrum kształtuje środki przeznaczone na wynagrodzenia w przedsiębiorstwach. Jest podatek od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń. Podatek ten nie spełnił jednak oczekiwań. W 1987 r. zastosowano dodatkowe środki dyscyplinujące w postaci opodatkowania przyrostu wynagrodzeń obciążających koszty. Nie wpłynęły one na obniżenie dynamiki płac. Na ten stan rzeczy złożyło się wiele przyczyn, wśród których bardzo istotną było przekroczenie przewidywanego w planie wzrostu kosztów utrzymania.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#WiesławJasiński">Wzrost przeciętnych wynagrodzeń nominalnych w sferze produkcyjnej w latach 1986–1987 wyniósł 46,2%, a poza produkcją materialną - 43,8%. Relacja przeciętnego wynagrodzenia w sferze produkcji niematerialnej do wynagrodzenia w sferze produkcji materialnej wynosiła w 1997 r. 78,4%. W celu złagodzenia tej rozpiętości płac w Centralnym Planie Rocznym na 1988 r. założono znacznie wyższą dynamikę płac w sferze niematerialnej niż w sferze produkcji materialnej.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#WiesławJasiński">Dynamika płac w gospodarce uspołecznionej była w latach 1986–1987 wyższa niż wzrost kosztów utrzymania. Wzrost płac nominalnych wyniósł bowiem 45,9%, podczas gdy koszty utrzymania zwiększyły się o 38,9% (bez skutków zmian cen alkoholu i wyrobów tytoniowych). Są więc realizowane założenia NPSG - płaca realna nie ulega obniżeniu.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#WiesławJasiński">Resort zwraca baczną uwagę na kształtowanie odpowiednich relacji płac w przedsiębiorstwach i pomiędzy nimi. Służy temu wdrażany system wartościowania pracy oraz syntetyczna ocena płac. Syntetyczna ocena płac polega na porównaniu, ustalonych według jednolitych dla wszystkich jednostek, kryteriów normatywnych i faktycznych wskaźników realizacji płac. System ten wyklucza uznaniowość w przyznawaniu kwot wolnych od podatku od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#WiesławJasiński">Wdrażanie systemu wartościowania pracy nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Obecny stan jest wprawdzie korzystniejszy niż opisywana przez Najwyższą Izbę Kontroli sytuacja z października 1987 r., ale daleki od zadowalającego. W większości zakładów nie dotrzymany został termin zakończenia prac. Opóźnienia te wynikają przede wszystkim ze zbyt późnego podjęcia pracy, słabej ilościowo kadry organizatorów pracy, a także pracochłonności wartościowania pracy. Najistotniejszym czynnikiem tego opóźnienia jest opór i niechęć do odgórnie narzuconych przedsięwzięć. Niektóre przedsiębiorstwa zakończyły prace nad wartościowaniem pracy na kwartał przed terminem. W odniesieniu do zakładów pracy, w których prace nad wdrożeniem wartościowania pracy nie zostały jeszcze podjęte wystąpimy do organów założycielskich o wyciągnięcie konsekwencji wobec dyrektorów.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#WiesławJasiński">W latach 1986–1987 pomyślnie realizowano jeden z głównych celów polityki kształtowania dochodów ludności, jakim jest ochrona grup najsłabszych ekonomicznie. Szczególnej ochronie podlegały emerytury i renty. Od 1 marca 1986 r. rozpoczęto bieżącą, coroczną waloryzację świadczeń emerytalno-rentowych. Mimo tych działań nie udało się całkowicie zlikwidować starego portfela. Poprawiła się natomiast relacja przeciętnej emerytury i renty do przeciętnego wynagrodzenia. W 1987 r. wynosiła ona 64,4%. W latach 1986–1987 przeciętne miesięczne dochody na osobę w gospodarstwach emerytów i rencistów rosły szybciej niż w innych rodzinach. Siła nabywcza przeciętnej emerytury i renty/nie licząc wzrostu cen alkoholu i tytoniu wzrosła w 1987 r. w porównaniu do 1985 r. o 15%, wówczas gdy siła nabywcza przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce uspołecznionej wzrosła o 5%.</u>
          <u xml:id="u-10.16" who="#WiesławJasiński">W 1987 r. kontynuowane były prace nad nowelizacją Kodeksu pracy w zakresie dostosowania jego rozwiązań do zasad reformy gospodarczej oraz ustawy o związkach zawodowych. Projekt nowych rozwiązań skierowany został w styczniu br. do uzgodnień międzyresortowych oraz do związków zawodowych. Z uwagi na przeciąganie się konsultacji z OPZZ przypuszczamy, że dopiero w lipcu można będzie wnieść pod obrady rządu projekt doraźnych zmian w Kodeksie pracy. Projekt ten stanowi wstępny etap szeroko zakrojonych systemowych prac zmierzających do kodyfikacji prawa pracy. Zostały one podjęte przez komisję ds. reformy prawa pracy powołaną przez prezesa Rady Ministrów w celu dostosowania przepisów prawa pracy do modelu zreformowanej gospodarki, a także zwiększenia wpływu prawa pracy na poprawę efektywności społecznego procesu pracy.</u>
          <u xml:id="u-10.17" who="#WiesławJasiński">Nie wszystkie działania podejmowane przez resort w 1987 r. przyniosły pożądane rezultaty. W dużej mierze wynikało to z uwarunkowań społeczno-gospodarczych państwa oraz z nieprzestrzegania ustalonych reguł ekonomicznych i społecznych. Niezbędna jest konsekwencja w procesie reformowania gospodarki. Mają ją zapewnić nadzwyczajne upoważnienia dla Rady Ministrów wprowadzone ustawą z dnia 11 maja 1988 r. Dają one realne szanse na stworzenie sprzyjających warunków wdrażania reformy społeczno-gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-10.18" who="#WiesławJasiński">Planowany zakres i kierunki działania resortu pracy i polityki społecznej w 1988 r. wynikają z programu realizacji II etapu reformy gospodarczej. Dlatego za warunek konieczny powodzenia wszelkich przedsięwzięć należy uznać pomyślną realizację tego programu.</u>
          <u xml:id="u-10.19" who="#WiesławJasiński">Koreferat przedstawił poseł Adam Banaś (PZPR): Podstawowym zadaniem resortu pracy i polityki socjalnej w 1987 r. wynikającym z CPR było doskonalenie motywacyjnej funkcji płac i ściślejsze wiązanie wzrostu wynagrodzeń z dynamiką produkcji i wydajności pracy. Środkiem prowadzącym do osiągnięcia tego celu powinny być coraz szerzej wdrażane zakładowe systemy wynagradzania oraz racjonalizacja zatrudnienia. Wykonanie tych zadań jest bowiem nieodzownym warunkiem zrównoważonego i efektywnego rozwoju gospodarki narodowej. W 1987 r. zadania w zakresie ścisłego wiązania wynagrodzeń z wielkością produkcji i wydajnością pracy nie w pełni zostały wykonane.</u>
          <u xml:id="u-10.20" who="#WiesławJasiński">W CPR na 1987 r. założono ograniczenie dynamiki przeciętnych wynagrodzeń miesięcznych do 14,8%. Tymczasem przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 21,1%, podczas gdy w 1986 r. wskaźnik ten wyniósł 20,4%, a w 1985 r. - 18,8%.</u>
          <u xml:id="u-10.21" who="#WiesławJasiński">Od kilku lat planowany przyrost średniej płacy jest wysoko przekraczany, co świadczy o nieskuteczności ekonomiczno-finansowych instrumentów tworzenia i podziału środków na wynagrodzenia. Rola tych instrumentów w warunkach dużej samodzielności przedsiębiorstw nabiera szczególnego znaczenia.</u>
          <u xml:id="u-10.22" who="#WiesławJasiński">Począwszy od 1986 r. podstawowym instrumentem kształtowania przez centrum środków na wynagrodzenia w przedsiębiorstwach był podatek od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń. związku z niedostateczną skutecznością tego podatku, system podatkowy został wzmocniony w 1987 r. przez wprowadzenie dodatkowego, sankcyjnego opodatkowania przyrostu wynagrodzeń przekraczającego 12%.</u>
          <u xml:id="u-10.23" who="#WiesławJasiński">Mimo tych zaostrzeń, nie osiągnięto poprawy relacji pomiędzy wzrostem produkcji a wzrostem wynagrodzeń, zaś wpływy do budżetu państwa z tytułu podatku od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń wyniosły zaledwie 55% wpływów osiągniętych w 1986 r. Na ten stan rzeczy złożyło się wiele przyczyn, przede wszystkim stosowanie w szerokim zakresie ulg indywidualnych w tym podatku. Z kolei ulgi systemowe, zwłaszcza z tytułu wzrostu eksportu, uzyskiwane były nie w wyniku wzrostu wolumenu produkcji, lecz zmiany kursów walutowych, względnie zmniejszania dostaw na rynek krajowy.</u>
          <u xml:id="u-10.24" who="#WiesławJasiński">Zacieśnianiu związku pomiędzy produkcją a wynagrodzeniem nie sprzyjało również zastępowanie w ub.r. formuły miernikowo-przyrostowej (liczonej w cenach stałych) stanowiącej podstawę ustalania kwoty wynagrodzeń wolnej od podatku od ponadnormatywnych wypłat, formułą obciążenia wzrostu indywidualnych wynagrodzeń oraz formułą progową. Ponadto wyliczanie według tych zasad wynagrodzeń jest bardzo pracochłonne, osłabia zainteresowanie przedsiębiorstw wzrostem produkcji i skłania do podnoszenia cen.</u>
          <u xml:id="u-10.25" who="#WiesławJasiński">Zakładowe systemy wynagradzania obejmują już swym zasięgiem 80% ogółu zatrudnionych w jednostkach uprawnionych do ich wprowadzenia. Ustawa z 1984 r. o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania stworzyła przedsiębiorstwom możliwość prowadzenia aktywnej polityki płac pozwalającej ściśle wiązać poziom indywidualnych wynagrodzeń z wynikami pracy poszczególnych pracowników. Zakłady pracy wykorzystały te możliwości w różnym stopniu. Obok takich, w których system wynagradzania motywuje do wzrostu wydajności pracy i produkcji oraz poprawy jakości są takie, w których związek pomiędzy płacą a jej efektami jest bardzo nikły. Wyrazem tego jest niski odsetek prac znormowanych, niedostateczne napięcie norm pracy, wypłaty premii w pełnej wysokości mimo niewykonania zadań.</u>
          <u xml:id="u-10.26" who="#WiesławJasiński">Elementem wspomagającym działania instrumentów ekonomicznych reformy gospodarczej ma być przegląd struktur organizacyjnych i atestacja stanowisk pracy. Wynikiem tych prac powinna być poprawa organizacji pracy oraz struktury zatrudnienia, wzrost wydajności pracy, poprawa jakości produkcji, a także pełniejsze wykorzystanie podstawowych czynników produkcji. Dotychczasowy przebieg prac w tym zakresie nie może satysfakcjonować. Prace te prowadzone są w sposób przewlekły i mało efektywny, w większości przedsiębiorstw znajdują się one w fazie przygotowawczej.</u>
          <u xml:id="u-10.27" who="#WiesławJasiński">Jedną z przyczyn niezadowalającego postępu prac w zakresie przeglądu i atestacji stanowisk pracy był brak podstawowych elementów do oceny stanowiska pracy w przedsiębiorstwach, takich jak: normatywy czasu dla poszczególnych robót, normatywy obsługi i obsad stanowisk pracy, normy zużycia materiałów i energii, instrukcje stanowiskowe. Kolejną przyczyną była słabość zakładowych służb organizacji i normowania, zarówno pod względem ich liczebności, jak kwalifikacji. Niedostateczna była pomoc dla przedsiębiorstw ze strony resortowych ośrodków organizacji i normowania, których możliwości działania zostały osłabione na skutek likwidacji ośrodków branżowych (w związku z rozwiązaniem zjednoczeń).</u>
          <u xml:id="u-10.28" who="#WiesławJasiński">Resort pracy i polityki socjalnej od kilku lat pracuje nad przygotowaniem projektu uchwały Rady Ministrów w sprawie kadrowego wzmocnienia służb organizacji i normowania, jednakże żadna wersja tego projektu nie uzyskała akceptacji Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-10.29" who="#WiesławJasiński">Przyczyną niedostatecznego postępu w zakresie wdrażania motywacyjnych systemów wynagradzania oraz niskiej efektywności prowadzonych prac nad przeglądem struktur organizacyjnych i atestacji stanowisk pracy jest obowiązująca metoda tworzenia środków na wynagrodzenia, a w szczególności możliwość pozyskiwania tych środków w drodze wzrostu cen za produkowane wyroby i usługi, a także możliwość uzyskiwania pozasystemowych ulg w podatku od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń. Ta sytuacja nie skłania przedsiębiorstw do podejmowania działań na rzecz efektywności gospodarowania i rozwijania postępu organizacyjnego oraz wprowadzania zasad wynagradzania ściśle uzależniających wysokość wynagrodzeń od ilości i jakości pracy. Słabości te powinny być przezwyciężone w ramach realizacji programu II etapu reformy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-10.30" who="#WiesławJasiński">W związku z reorganizacją administracji centralnej uległ zmianie zakres zadań resortu pracy i polityki socjalnej. Począwszy od 1988 r. określanie zasad tworzenia środków na wynagrodzenia przesunięte zostało do kompetencji ministra finansów. Ponieważ jednak pomiędzy zasadami kształtowania środków na wynagrodzenia w sferze produkcji materialnej a ich podziałem wewnątrz przedsiębiorstwa występuje ścisły związek, wydaje się konieczne zacieśnienie współpracy obu resortów.</u>
          <u xml:id="u-10.31" who="#WiesławJasiński">W sferze pozamaterialnej przeciętne wynagrodzenie miesięczne wyniosło w 1987 r. 24.815 zł i stanowiło 81,5% wynagrodzenia w sferze produkcji materialnej. Nie zostało zrealizowane postanowienie planu zakładające, że wzrost płac w sferze budżetowej będzie wyprzedzał o 5% wzrost płac w sferze produkcji materialnej. Miało to na celu złagodzenie rozpiętości płac pomiędzy tymi sferami.</u>
          <u xml:id="u-10.32" who="#WiesławJasiński">W dziedzinie zatrudnienia utrzymywały się w ub. r. tendencje do ekstensywnych metod gospodarowania. Wyrazem tego były negatywne zjawiska w sferze produkcji materialnej, m.in. wzrost czasu nie przepracowanego z powodu absencji całodziennej i przerw oraz przestojów w czasie dnia roboczego, a także nadmierna fluktuacja. Czas nie przepracowany (bez urlopów wypoczynkowych i profilaktycznych) w 1987 r. w przeliczeniu na jednego robotnika grupy wytwórczej wynosił 207,5 godz. i w porównaniu z rokiem poprzednim wzrósł o 5,7 godz., z tego czas nie przepracowany z powodu choroby wzrósł o 5%, a z powodu przestojów płatnych - o 26%. Te straty przedsiębiorstwa rekompensowały wzrostem godzin nadliczbowych oraz pracą w wolne soboty.</u>
          <u xml:id="u-10.33" who="#WiesławJasiński">Zakładowe systemy wynagradzania obejmują już swym zasięgiem 80% ogółu zatrudnionych w jednostkach uprawnionych do ich wprowadzenia. Ustawa z 1984 r. o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania stworzyła przedsiębiorstwom możliwość prowadzenia aktywnej polityki płac pozwalającej ściśle wiązać poziom indywidualnych wynagrodzeń z wynikami pracy poszczególnych pracowników. Zakłady pracy wykorzystały te możliwości w różnym stopniu. Obok takich, w których system wynagradzania motywuje do wzrostu wydajności pracy i produkcji oraz poprawy jakości są takie, w których związek pomiędzy płacą a jej efektami jest bardzo nikły. Wyrazem tego jest niski odsetek prac znormowanych, niedostateczne napięcie norm pracy, wypłaty premii w pełnej wysokości mimo niewykonania zadań.</u>
          <u xml:id="u-10.34" who="#WiesławJasiński">Elementem wspomagającym działania instrumentów ekonomicznych reformy gospodarczej ma być przegląd struktur organizacyjnych i atestacja stanowisk pracy. Wynikiem tych prac powinna być poprawa organizacji pracy oraz struktury zatrudnienia, wzrost wydajności pracy, poprawa jakości produkcji, a także pełniejsze wykorzystanie podstawowych czynników produkcji. Dotychczasowy przebieg prac w tym zakresie nie może satysfakcjonować. Prace te prowadzone są w sposób przewlekły i mało efektywny, w większości przedsiębiorstw znajdują się one w fazie przygotowawczej.</u>
          <u xml:id="u-10.35" who="#WiesławJasiński">Jedną z przyczyn niezadowalającego postępu prac w zakresie przeglądu i atestacji stanowisk pracy był brak podstawowych elementów do oceny stanowiska pracy w przedsiębiorstwach, takich jak: normatywy czasu dla poszczególnych robót, normatywy obsługi i obsad stanowisk pracy, normy zużycia materiałów i energii, instrukcje stanowiskowe. Kolejną przyczyną była słabość zakładowych służb organizacji i normowania, zarówno pod względem ich liczebności, jak kwalifikacji. Niedostateczna była pomoc dla przedsiębiorstw ze strony resortowych ośrodków organizacji i normowania, których możliwości działania zostały osłabione na skutek likwidacji ośrodków branżowych (w związku z rozwiązaniem zjednoczeń).</u>
          <u xml:id="u-10.36" who="#WiesławJasiński">Resort pracy i polityki socjalnej od kilku lat pracuje nad przygotowaniem projektu uchwały Rady Ministrów w sprawie kadrowego wzmocnienia służb organizacji i normowania, jednakże żadna wersja tego projektu nie uzyskała akceptacji Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-10.37" who="#WiesławJasiński">Przyczyną niedostatecznego postępu w zakresie wdrażania motywacyjnych systemów wynagradzania oraz niskiej efektywności prowadzonych prac nad przeglądem struktur organizacyjnych i atestacji stanowisk pracy jest obowiązująca metoda tworzenia środków na wynagrodzenia, a w szczególności możliwość pozyskiwania tych środków w drodze wzrostu cen za produkowane wyroby i usługi, a także możliwość uzyskiwania pozasystemowych ulg w podatku od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń. Ta sytuacja nie skłania przedsiębiorstw do podejmowania działań na rzecz efektywności gospodarowania i rozwijania postępu organizacyjnego oraz wprowadzania zasad wynagradzania ściśle uzależniających wysokość wynagrodzeń od ilości i jakości pracy. Słabości te powinny być przezwyciężone w ramach realizacji programu II etapu reformy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-10.38" who="#WiesławJasiński">W związku z reorganizacją administracji centralnej uległ zmianie zakres zadań resortu pracy i polityki socjalnej. Począwszy od 1988 r. określanie zasad tworzenia środków na wynagrodzenia przesunięte zostało do kompetencji ministra finansów. Ponieważ jednak pomiędzy zasadami kształtowania środków na wynagrodzenia w sferze produkcji materialnej a ich podziałem wewnątrz przedsiębiorstwa występuje ścisły związek, wydaje się konieczne zacieśnienie współpracy obu resortów.</u>
          <u xml:id="u-10.39" who="#WiesławJasiński">W sferze pozamaterialnej przeciętne wynagrodzenie miesięczne wyniosło w 1987 r. 24.815 zł i stanowiło 81,3% wynagrodzenia w sferze produkcji materialnej. Nie zostało zrealizowane postanowienie planu zakładające, że wzrost płac w sferze budżetowej będzie wyprzedzał o 5% wzrost płac w sferze produkcji materialnej. Miało to na celu złagodzenie rozpiętości płac pomiędzy tymi sferami.</u>
          <u xml:id="u-10.40" who="#WiesławJasiński">W dziedzinie zatrudnienia utrzymywały się w ub. r. tendencje do ekstensywnych metod gospodarowania. Wyrazem tego były negatywne zjawiska w sferze produkcji materialnej, m.in. wzrost czasu nie przepracowanego z powodu absencji całodziennej i przerw oraz przestojów w czasie dnia roboczego, a także nadmierna fluktuacja. Czas nie przepracowany (bez urlopów wypoczynkowych i profilaktycznych) w 1987 r. w przeliczeniu na jednego robotnika grupy wytwórczej wynosił 207,5 godz. i w porównaniu z rokiem poprzednim wzrósł o 3,7 godz., z tego czas nie przepracowany z powodu choroby wzrósł o 3%, a z powodu przestojów płatnych - o 26%. Te straty przedsiębiorstwa rekompensowały wzrostem godzin nadliczbowych oraz pracą w wolne soboty.</u>
          <u xml:id="u-10.41" who="#WiesławJasiński">Skutkiem nieracjonalnej gospodarki zasobami pracy jest w dużej mierze ogromna przewaga wolnych miejsc pracy nad liczbą osób poszukujących pracy. W 1987 r. nie zostało wykorzystanych ponad 318,1 tys. oferowanych miejsc, głównie w zawodach budowlanych. Wydaje się, że w związku z nierównowagą na rynku pracy należy ponownie przeanalizować celowość zatrudniania obywateli polskich za granicą. Komisja na jednym z posiedzeń oceniła krytycznie sytuację w tym zakresie i opowiedziała się za stopniowym ograniczeniem tego zatrudnienia, zwłaszcza tych form, które są najmniej efektywne ekonomicznie. W informacji resortu nie ustosunkowano się do tego problemu w dostateczny sposób.</u>
          <u xml:id="u-10.42" who="#WiesławJasiński">Analiza wykonania budżetu centralnego dotyczącego Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej nie wykazała przypadków naruszenia dyscypliny budżetowej. Dochody resortu w 1987 r. zostały wykonane w 101,2% , a wydatki - w 98,2%. Podstawową pozycją dochodów budżetowych były podatki od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń, które zrealizowane zostały zaledwie w 32%.</u>
          <u xml:id="u-10.43" who="#WiesławJasiński">Głównymi pozycjami wydatków budżetowych były dotacje do funduszy: ubezpieczeń społecznych, ubezpieczenia społecznego rolników, alimentacyjnego, aktywizacji zawodowej, kombatantów oraz Ochotniczych Hufców Pracy. Stanowiły one 94% ogólnej kwoty planowanych i wykonanych wydatków budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-10.44" who="#WiesławJasiński">Zgodnie z art. 13 ustawy budżetowej na 1987 r., ze środków funduszy ubezpieczeń społecznych w I kwartale została zrealizowana wpłata lokaty zwrotnej do budżetu państwa w wysokości 291 mld zł. Z uwagi na postępującą inflację należałoby rozważyć możliwość oprocentowania tej lokaty na podobnych zasadach, jak przy lokatach dokonywanych w NBP, co pozwoliłoby w większym stopniu utrzymać jej realną wartość.</u>
          <u xml:id="u-10.45" who="#WiesławJasiński">Świadczenia z funduszu ubezpieczenia społecznego rolników wyniosły w ub.r. 154,6 mld zł i zostały pokryte ze składek rolniczych tylko w 30,2%. Nastąpiła pewna poprawa relacji między wpływami ze składek a wydatkami na te świadczenia, ale w dalszym ciągu składki nie pokrywają nawet 1/3 ogółu wydatków, czyli wielkości przewidzianej ustawą o ubezpieczeniu społecznym rolników i członków ich rodzin.</u>
          <u xml:id="u-10.46" who="#WiesławJasiński">W ub. r. odnotowano wzrost zadłużenia płatników składek z tytułu ubezpieczenia społecznego w gospodarce nie uspołecznionej o 30,3%.</u>
          <u xml:id="u-10.47" who="#WiesławJasiński">Wypłaty z funduszu alimentacyjnego wynosiły 3,3 mld zł, przy wpływach 11,5 mld zł (łącznie z pozostałością z 1986 r.). Należności były ściągane od 64,9% zobowiązanych, czyli mniejszego odsetka niż w 1986 r.</u>
          <u xml:id="u-10.48" who="#WiesławJasiński">Ważnym instrumentem realizacji polityki państwa w dziedzinie zatrudnienia jest Państwowy Fundusz Aktywizacji Zawodowej tworzony z dotacji budżetu centralnego. Fundusz ten w 1987 r. wykorzystano w 90,1%. Głównym dysponentem funduszu są terenowe organy administracji państwowej, które wydatkowały prawie 94% wszystkich wykorzystanych środków. Najpoważniejszą pozycję wydatków stanowią: przygotowanie zawodowe związane z przekwalifikowaniem pracowników do zmieniających się potrzeb zakładów pracy, szkolenie zawodowe uczniów szkół zawodowych dla niepracujących, szkolenie młodocianych pracowników uspołecznionych zakładów pracy, szkolenie osób czasowo pozostających bez pracy. Działalność ta pochłania 94% wydatków; pozostała część wydatkowana jest na zakładowe ośrodki kształcenia i informacji, tworzenie dodatkowych miejsc pracy, zasiłki dla osób czasowo pozostających bez pracy, organizowanie robót interwencyjnych. Należy oczekiwać, że rola tego funduszu w II etapie reformy gospodarczej wzrośnie w związku z bardziej konsekwentnym realizowaniem zasady upadłości przedsiębiorstw i coraz częstszym przekwalifikowaniem pracowników, a także potrzebą rozwoju systemu informacji dla zwolnionych pracowników.</u>
          <u xml:id="u-10.49" who="#WiesławJasiński">Realizacja budżetu Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej w 1987 r. wskazuje na pełne zachowanie dyscypliny budżetowej i racjonalny i oszczędne gospodarowanie tymi środkami. Postuluję przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu w brzmieniu przedłożenia rządowego.</u>
          <u xml:id="u-10.50" who="#WiesławJasiński">Uwagi zespołu NIK przedstawił wicedyrektor Edward Macierzyński: Chciałbym zwrócić uwagę na tendencje zachodzące w zatrudnieniu w gospodarce uspołecznionej i pozarolniczej gospodarce nie uspołecznionej. W NPSG na lata 1986–1990 założono, że w 600 tys. przyrostu zatrudnienia w tym okresie podstawowa część, tj. 70% podejmie pracę w gospodarce uspołecznionej, a tylko 30% w pozarolniczej gospodarce nie uspołecznionej. Dane za pierwsze 2 lata realizacji tego planu wskazują, że proporcje te zostały odwrócone. Do gospodarki uspołecznionej trafiło tylko 48% przyrostu zasobów pracy, do pozarolniczej gospodarki nie uspołecznionej natomiast ponad 50%. Po raz pierwszy od wielu lat wystąpił spadek zatrudnienia w gospodarce uspołecznionej o ponad 11 tys. osób. Należy dodać, że spadek ten nie był wynikiem celowego ograniczania zatrudnienia, ale został wymuszony przede wszystkimi brakiem wolnych zasobów siły roboczej. Rynek pracy charakteryzował się w ub. r. głęboką nierównowagą powodującą wiele negatywnych zjawisk w gospodarce, takich jak obniżenie dyscypliny pracy i nadmierna fluktuacja. Występował niedobór zatrudnienia na stanowiskach robotniczych, co prowadziło w wielu wypadkach do niepełnego wykorzystania zdolności produkcyjnych w przedsiębiorstwach państwowych. Wyrazem tego w 1987 r. był dalszy spadek i tak już niskiego współczynnika zmianowości produkcji z 1,28 do 1,26.</u>
          <u xml:id="u-10.51" who="#WiesławJasiński">Warto zastanowić się, jakie są przyczyny spadku zatrudnienia w gospodarce uspołecznionej. Podstawową przyczyną jest możliwość osiągania wyższych zarobków w gospodarce nie uspołecznionej niż w przedsiębiorstwach państwowych. Spowodowane to jest ograniczeniami w zakresie ustalenia cen, a przede wszystkim obciążeniami podatkiem od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń, zwłaszcza obowiązującym w 1987 r. sankcyjnym podatkiem od wzrostu wynagrodzeń przekraczającym 12%. Ograniczenia te nie obowiązywały zakładów gospodarki nie uspołecznionej.</u>
          <u xml:id="u-10.52" who="#WiesławJasiński">Sytuacja ta prowadzi do różnych wynaturzeń. Przykładem tego są powstające prywatne firmy, które podkopują w przedsiębiorstwach państwowych wysoko kwalifikowanych pracowników, zwłaszcza w deficytowych zawodach, aby następnie świadczyć tym przedsiębiorstwom usługi, czyli pracę owych pracowników. Paradoksem jest to, że usługi takie są bardzo często opłacalne dla przedsiębiorstw państwowych, gdyż pozwala im to uniknąć podatku od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń, gdyż zwiększone koszty tych usług nie są opłacane z funduszu płac, lecz przenoszone na ceny, a więc na społeczeństwo. Wyjściem z tej sytuacji byłoby stworzenie jednakowych szans w zakresie wynagrodzeń dla wszystkich sektorów gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-10.53" who="#WiesławJasiński">Chciałbym zasygnalizować problem funkcjonowania systemu emerytalnego rolników. Ustawa o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych ma spełniać dwie funkcje: socjalną, czyli zapewniać środki utrzymania rolnikom nie mogącym pracować z powodu podeszłego wieku lub inwalidztwa oraz funkcję produkcyjną, która jest realizowana poprzez uzależnienie wielkości świadczeń od wzrostu sprzedaży artykułów rolnych jednostkom gospodarki uspołecznionej.</u>
          <u xml:id="u-10.54" who="#WiesławJasiński">Prowadzona przez NIK kontrola wykonania postanowień tej ustawy wykazała, że najmniej zastrzeżeń budzi realizacja funkcji socjalnej, zdecydowanie gorzej wypełniana jest natomiast funkcja produkcyjna, o czym świadczą takie zjawiska, jak nie sprzedawanie w ogóle przez znaczną liczbę gospodarstw rolnych swoich produktów jednostkom gospodarki uspołecznionej, zawyżanie wartości sprzedaży przez rolników ubiegających się o świadczenia emerytalne, m.in, przez ewidencjonowanie na ich koncie produktów sprzedawanych przez innych rolników. Można więc stwierdzić, że system emerytalno-rentowy nie odgrywa decydującej roli w intensyfikacji produkcji rolnej.</u>
          <u xml:id="u-10.55" who="#WiesławJasiński">Ewidencja sprzedaży prowadzona przez banki spółdzielcze nie jest dokładna, pomimo że bardzo pracochłonna. Za czynności związane z ewidencją sprzedaży w 1987 r. ZUS wypłacił bankom spółdzielczym ponad 690 mln zł. Szczegółowa informacja o wynikach tej kontroli zostanie przedstawiona posłom do wykorzystania w pracach nad projektem nowej ustawy emerytalnej.</u>
          <u xml:id="u-10.56" who="#WiesławJasiński">Dyskusja:</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JaninaKorpała">Zgadzam się w pełni z uwagami i spostrzeżeniami zawartymi w koreferacie. Pomimo że jednym z głównych założeń polityki państwa było osiągnięcie poprawy warunków życia ludzi pracy - wiele osób żyje jeszcze w bardzo trudnych warunkach. Jest szczególnie przykre, że dotyczy to najsłabszych grup, m.in. weteranów pracy.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JaninaKorpała">Niepokoić mogą naruszenia w zakresie dyscypliny pracy i niepełnego wykorzystania czasu pracy, spowodowane m.in. złą organizacją pracy i lekceważeniem podstawowych obowiązków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WłodzimierzKoczur">Wobec postępującej inflacji należałoby pomyśleć o ochronie realnych środków finansowych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Czy środki te, które zostały ulokowane w budżecie państwa jako lokata zwrotna, są oprocentowane i jaki to ma wpływ na stan zasobów finansowych ZUS?</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#WłodzimierzKoczur">W informacji resortu mówi się o zamiarze wyciągania konsekwencji w stosunku do tych przedsiębiorstw, które nie przeprowadziły prac związanych z wartościowaniem pracy i nie wdróżmy wyników atestacji. Mam wątpliwości, czy jest to słuszne. Posłużę się przykładem instytucji, w której pracuję. Pierwsza atestacja nie udała się i robimy drugą, nie możemy więc wprowadzać w życie wyników pierwszej atestacji, którą kwestionujemy.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#WłodzimierzKoczur">W ub. r. nie zostały zrealizowane planowane wskaźniki przyrostu płac w sferze budżetowej, które miały je zbliżyć do płac sfery materialnej. Dlaczego tak się stało?</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#WłodzimierzKoczur">Jak nas poinformowano, prowadzone są konsultacje z OPZZ w zakresie modelu Kodeksu pracy i podobno przeciągają się one.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#WłodzimierzKoczur">Nie wiem, czy należy rozumieć, że jest to dobrze, czy źle. Podstawowe założenia zmian w Kodeksie pracy, które były publikowane, zostały przyjęte krytycznie przez opinię społeczną i wobec tego może dobrze, że konsultacje te będą bardziej wnikliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#KazimierzGrzybowski">W toku wczorajszej dyskusji padło stwierdzenie, że niektóre wyjazdy za granicę, zwłaszcza całych zespołów pracowniczych, nie zawsze są uzasadnione. Na jednym z posiedzeń poseł B. Hager-Małecka pytała, jakie środki dewizowe przeznaczane są na wyjazdy naukowe i nie otrzymała na ten temat odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#KazimierzGrzybowski">Realizowany u nas model zatrudnienia został opracowany w przeszłości i nie pasuje do II etapu reformy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#KazimierzGrzybowski">Czy mamy przygotowany plan zapotrzebowania na kadrę z wyższym i średnim wykształceniem zawodowym? Zbyt często zdarza się, że ludzie z wyższym wykształceniem nie podejmują pracy w wyuczonym zawodzie. Konieczne wydaje się opracowanie nowego modelu szkolenia zawodowego oraz lepsze powiązanie wysokości płac z kwalifikacjami zawodowymi i jakością pracy. Obecnie stosujemy głównie system stałego wynagradzania miesięcznego, który pomija wiele czynników motywujących do wydajnej i dobrej pracy.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#KazimierzGrzybowski">Niedocenianie kwalifikacji zawodowych i wykształcenia jest jedną z przyczyn przedłużania okresu studiów przez studentów oraz miernych wyników nauczania, nie ma motywacji do podwyższania tych wyników. Niepokoić powinno zjawisko częstych wyjazdów zdolnych ludzi za granicę, m.in. z tego powodu, że nie widzą oni perspektyw rozwojowych w kraju.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#KazimierzGrzybowski">Atestacji nie można przeprowadzać drogą administracyjną, musi być ona uznana za konieczność, która przynosi korzyści. Słyszałem, że proces atestacji jest bardzo zbiurokratyzowany, że trzeba wypełniać dużo różnego rodzaju druków.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#KazimierzGrzybowski">Przy opracowywaniu nowego modelu zatrudnienia szerzej należy uwzględniać czynniki ekonomiczne, ale także i pozaekonomiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#EdwardBajda">W sprawozdaniu resortu podano, że w ub. r. wypłacono zasiłki dla 2.184 osób pozostających bez pracy. Czy należy rozumieć, że tylko tylu było u nas bezrobotnych?</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#EdwardBajda">Zwolnienia lekarskie opłaca się w 100% i dlatego wielu uważa, że lepiej jest nie pracować i pobierać zasiłek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewGburak">Zastrzeżenia budzić może obecny system gromadzenia środków przez ZUS. Oprocentowanie tych środków przez bank nie wyrównuje inflacji. Należałoby zastanowić się, czy jest to słuszne, że środki te są lokowane tylko w banku? Przecież ZUS jako samodzielne przedsiębiorstwo, mógłby być akcjonariuszem innych przedsiębiorstw, co pozwoliłoby na uczestniczenie w zyskach, a może w konsekwencji można by było wypłacać wyższe świadczenia dla ubezpieczonych. Jest to możliwe w II etapie reformy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#ZbigniewGburak">Ubezpieczenie społeczne - to podatek, czy też prawo podmiotowe ubezpieczających się? Wymaga to głębokich przemyśleń i podjęcia zasadniczych decyzji.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#ZbigniewGburak">W informacji resortu mówi się o represjach, które będą zastosowane w stosunku do dyrektorów za niewykorzystanie wyników atestacji. Dyrektor przedsiębiorstwa pracuje w nieograniczonym czasie pracy, a pod względem wysokości płacy znajduje się na 30., a może nawet 40. miejscu w ogólnej tabeli zarobków. Czy takim represyjnym postępowaniem chcemy zniszczyć kadrę dyrektorską, a potem ogłaszać różnego rodzaju konkursy, które mają zapewnić dopływ kandydatów na te stanowiska?</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#ZbigniewGburak">Dlaczego do stażu pracy nie wlicza się okresu studiów na wyższych uczelniach, podczas gdy okres nauki w szkole zawodowej jest wliczany? Tym postanowieniem można tłumaczyć fakt, że rzadko kiedy pracownik z wyższym wykształceniem osiąga 35-letni okres pracy, choć przecież ma to znaczenie przy wymierzaniu świadczeń emerytalnych. Problem ten powinien być rozwiązany w przyszłej ustawie emerytalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZofiaTarasińska">Lokata zwrotna w wys. 291 mld zł przekazana do budżetu zgodnie z postanowieniami ustawy budżetowej nie jest oprocentowana i została wykorzystana na wyrównanie deficytu budżetowego. Chciałabym zresztą podkreślić, że tylko posłowi W. Koczurowi zawdzięczamy to, że w ustawie budżetowej zamieszczono sformułowanie „zwrotna”.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#ZofiaTarasińska">W ub. r. składka ubezpieczeniowa obniżona została z 43% do 38%. ZUS musi swobodnie dysponować środkami obrotowymi. Mamy obecnie 20 oddziałów, które mają niższe wpływy ze składek ubezpieczeniowych niż wydatki emerytalne. Na koniec ub. r. mieliśmy w banku zdeponowane 200 mld zł, które oprocentowane są bardzo nisko, bo zaledwie na 2–4%. Po interwencji Rady Nadzorczej lokata kapitału ZUS na dwa lata, którą dokonano w dniu 1 stycznia 1988 r., będzie oprocentowana w wys. 12%.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#ZofiaTarasińska">Spodziewamy się, że w br., po zakończeniu działalności finansowej, przy obrocie łączną kwotą 800 mld zł, stan nadwyżki środków ZUS poważnie się zmniejszy. Środki obrotowe muszą być możliwe do wykorzystania w ciągu 4–6 tygodni. Pierwszy etap działalności osłonowej szacujemy na 800 mld zł, II etap kosztować będzie mniej, może się więc zdarzyć, że nie będzie z czego wypłacać.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#ZofiaTarasińska">Chciałabym również wyjaśnić i może nawet rozwiać pewne mity o wielkich nadwyżkach kapitału w ZUS i konieczności lokowania ich w przedsiębiorstwach.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#ZofiaTarasińska">Na całym świecie są ubezpieczenia obligatoryjne - państwowe i ubezpieczenia dobrowolne - które prowadzone są przez instytucje samowystarczalne. Kapitał instytucji ubezpieczeniowej może być lokowany tylko bez żadnego ryzyka i musi mieć zabezpieczenie wycofania w każdej chwili. Nie widzę u nas instytucji czy organizacji, która przyjęłaby takie warunki.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#ZofiaTarasińska">W tej sytuacji możemy tylko domagać się wyższego oprocentowania w NBP oraz oprocentowania lokaty w budżecie, można także rozważyć udział naszego kapitału w przedsiębiorstwach, ale bez żadnego ryzyka. Jest jeszcze drugi kierunek, który powinien spowodować ograniczenie wydatków. Chodzi nam o przejęcie niektórych kompetencji służby zdrowia, m.in. w zakresie rehabilitacji inwalidów, uruchamiania stanowisk pracy dla inwalidów, organizowania spółdzielczości inwalidzkiej. Mogłoby to spowodować zmniejszenie wypłat rentowych i przywrócenie wielu ludzi do aktywności zawodowej.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#ZofiaTarasińska">Wiem, że podejmowane są inicjatywy w sprawie zmian finansowania ubezpieczeń społecznych. Chciałabym jednak ostrzec, że łatwo jest podjąć nietrafne decyzje i że trzeba pamiętać o konieczności zapewnienia dyspozycyjności środków przeznaczonych na ubezpieczenia.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#ZofiaTarasińska">W koreferacie podkreślono poprawę ściągalności składek na fundusz ubezpieczenia rolników. Wysokość tych składek ustalana jest w październiku każdego roku. Podwyższanie ich następuje zgodnie z postanowieniami ustawy z 1983 r. corocznie w sposób narastający. Na przestrzeni lat 1983–1987 wpłaty rolników na fundusz ubezpieczeń mają pokryć 33% wypłacanych emerytur i rent rolników, pozostała część dofinansowywana jest przez budżet. W roku przyszłym nastąpi kolejna podwyżka składek ubezpieczeniowych i będzie ona dosyć duża w związku z działaniami osłonowym w br. Wywoła to na pewno niezadowolenie rolników.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#ZofiaTarasińska">Ściągalność zadłużenia na fundusz alimentacyjny sięga 65%. Przyjęliśmy zasadę, że dopóki żyje zobowiązany do świadczenia na ten fundusz, należności te nie są umarzane. Ma to działać w jakimś stopniu na morale dłużników, ale nie wiem, czy tak jest w rzeczywistości.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#ZofiaTarasińska">W dyskusji wskazywano na trudne warunki życia pewnej grupy emerytów. Renty w wys. 11 tys. zł otrzymuje 10% emerytów, kolejne 10% to renty w wys. do 12 tys. zł, łącznie z poprzednimi renty w wys. do 15 tys. zł otrzymuje 25% emerytów. Jest to rzeczywiście kwota bardzo niska i ludzie ci żyją w bardzo trudnych warunkach. Z listów, jakie otrzymujemy od emerytów oraz z uwag przekazywanych nam na dyżurach wynika, że w pierwszej kolejności kwestionuje się wysokość najniższej renty i dziś przy postępującej inflacji nawet rentę w wys. 20 tys. zł uważa się za bardzo niską.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#ZofiaTarasińska">W listach do ZUS kwestionuje się także wysokość minimalnych świadczeń oraz postuluje inne traktowanie inwalidów nie tylko I grupy, którzy z uwagi na stan zdrowia czy wiek nie mogą podejmować dodatkowej pracy. Z niezadowoleniem przyjęto niższą rekompensatę w wys. 3.200 zł dla emerytów, podczas gdy pracujący otrzymali 6 tys. zł; powszechnie uważa się tę decyzję za krzywdzącą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewGburek">Czy prowadzona jest waloryzacja funduszy lokalowych przez ZUS na rachunkach Narodowego Banku Polskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ZofiaTarasińska">Po interwencji Rady Nadzorczej lokata kapitału w NBP na dwa lata oprocentowana jest w 12%, bez żadnej dodatkowej waloryzacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewGburek">W tych warunkach nie ma gwarancji odzysku nawet składki ubezpieczeniowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ZofiaTarasińska">Uważam, że lokaty ZUS powinny być preferowane w oprocentowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WiesławJasiński">W zmniejszeniu zatrudnienia pracowników za granicą upatruje się możliwości złagodzenia naszych trudności na rynku pracy. W 1987 r. za granicą zatrudnionych było 110 tys. pracowników polskich, a znaczną część stanowi w tym ruch przygraniczny. Rekrutacja prowadzona jest przede wszystkim w tych regionach, gdzie występują nadwyżki zatrudnienia. Za granicą najwięcej zatrudnionych jest robotników w budownictwie, dzięki czemu zdobywamy poważne środki dewizowe. Resort przeprowadza analizę zatrudnienia naszych robotników za granicą, został do tego zobowiązany przez rząd. Wyniki tej analizy przedstawimy Komisji.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#WiesławJasiński">Zwracano również uwagę na zwiększający się dopływ pracowników do przedsiębiorstw gospodarki nie uspołecznionej. Przeprowadziliśmy analizę tego zjawiska wspólnie z przedstawicielami banku i stwierdzonej że zdecydowana większość tych przedsiębiorstw nie uspołecznionych świadczy usługi na rzecz gospodarki uspołecznionej. Nie jest to więc zjawisko, które musi budzić duży niepokój.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#WiesławJasiński">Obowiązek przeprowadzenia atestacji pracy miały wszystkie przedsiębiorstwa i przewidziano określone sankcje za niedopełnienie tego obowiązku. Tam, gdzie były uzasadnione przyczyny przedłużania się atestacji, nie będziemy stosować sankcji, uwzględniając obiektywne warunki. Atestacja pracy jest nowoczesną metodą organizacyjną i przedsiębiorstwa powinny być zainteresowane w jej przeprowadzeniu. Trzeba jednak do tej sprawy podchodzić spokojnie, choć pewna presja zewnętrzna w stosunku do przedsiębiorstw jest konieczna.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#WiesławJasiński">Problem odpowiedniego płacenia za kwalifikacje może być rozwiązany przy pomocy systemu wartościowania pracy. Można opracować odpowiednie taryfikatory, które unormują tę kwestię.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#WiesławJasiński">Problemy szkolnictwa zawodowego konsultujemy z Ministerstwem Edukacji Narodowej. Obecnie opracowujemy raport w tej sprawie, który umożliwi zaproponowanie nowych regulacji w zakresie szkolnictwa zawodowego, uwzględniających warunki wdrażania reformy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#WiesławJasiński">W 1987 r. mieliśmy 5,4 tys. osób poszukujących pracy. Nie zdołano zapewnić pracy zgodnej z kwalifikacjami 2.184. osobom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#KrzysztofGozdek">W naszym społeczeństwie funkcjonuje mit o tym, że zasiłki chorobowe powinny wynosić 100% uposażenia. Zasiłek chorobowy liczony jest od dniówki wyliczonej przez GUS. Dniówka ta wynosiła średnio w zeszłym roku 986 zł, a średni zasiłek chorobowy - 600 zł. Poziom świadczeń chorobowych wynosił więc 63% wynagrodzenia. Występują jednak duże dysproporcje między różnymi grupami pracowników. Wynagrodzenie za niektóre prace mieści się w całości w zasiłku chorobowym. W niektórych przedsiębiorstwach natomiast, gdzie dużo jest godzin nadliczbowych, zasiłek chorobowy sięga czasem zaledwie 30% wynagrodzenia. Prace nad reformą systemu zasiłków prowadzą do zmiany uregulowań w tym zakresie. Proponowana jest także w nowych rozwiązaniach rezygnacja z uzależnienia zasiłków od stażu pracy. Podstawą świadczenia chorobowego powinna być podstawa wymiaru składek wpłacanych do ZUS.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#KrzysztofGozdek">Nie przyjęto jednoznacznych rozwiązań w sprawie zaliczania okresu studiów do stażu emerytalnego. Jeśli ktoś pracował przed studiami, wlicza mu się okres studiów do tego stażu. Osobom, które nie pracowały przed studiami nie zalicza się studiów do stażu emerytalnego. Ten problem wymaga systemowego rozwiązania w perspektywie zmian w II etapie reformy. Pojawia się pytanie, czy studia lub opieka nad dzieckiem powinny być wliczane do okresu, od którego zależy wymiar emerytury?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WiesławJasiński">Dynamika płac w sferze niematerialnej będzie rosła szybciej niż w sferze materialnej. Oczywiście trzeba będzie wyasygnować odpowiednie środki na utrzymanie takiej proporcji płac w obu sferach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#ZbigniewGburek">Mam uwagę dotyczącą atestacji stanowisk pracy. Posiadanie kwalifikacji nie jest równoznaczne z osiągnięciami w pracy. Na całym świecie dyplom jest sprawą wtórną w stosunku do efektów uzyskiwanych w pracy. Jestem przekonany, że pracowników należy rozliczać nie z posiadanych dyplomów, ale z efektów pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MarianKról">Komisja stoi na stanowisku konieczności realizacji zobowiązań podjętych przez rząd w sprawie proporcji płac między sferą materialną i niematerialną. Podejmowane działania muszą być zgodne z zapisami ustawy i z zapowiedzią premiera wygłoszoną w Sejmie. Jeśli podjęte zobowiązania nie będą realizowane, to zarówno rząd, jak i my - posłowie, staniemy się niewiarygodni. W tej sprawie Komisja będzie bardzo konsekwentna.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#MarianKról">Chcę poruszyć jeszcze jedną sprawę - w telewizyjnej rozmowie z ministrem J. Komenderem, minister S. Borkowska zapewniła, że średnia płaca służby zdrowia będzie wynosiła 90% średniej płacy w sferze materialnej. Prosiłbym, aby to zobowiązanie było zrealizowane, ponieważ obecnie wskaźnik ten wynosi 78%.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#MarianKról">Prosiłbym również o rozwiązanie problemu płac absolwentów szkół wyższych. Nie można tolerować sytuacji, w której młodym ludziom opłaca się nie kończyć studiów i pracować w spółdzielni studenckiej. Jest to sytuacja nienormalna. Badania opinii publicznej wskazują, że nadal większość młodych ludzi deklaruje chęć wyjazdu na Zachód. Młody człowiek powinien widzieć szansę zdobycia dobrze płatnej pracy w kraju. Mechanizmy stwarzające takie szanse absolwentom wyższych uczelni powinny być opracowane w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejSidor">Mam przy sobie oryginalne listy płac z podwarszawskiego szpitala. Chciałem przedstawić je do wglądu przedstawicielom Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#AndrzejSidor">Chciałem powrócić jeszcze do sprawy zaliczania okresu studiów do podstawy wymiaru emerytury. Nie zadowoliła mnie odpowiedź dyrektora K. Gozdka. W tej sprawie należy przyjąć jednoznaczne rozwiązania, tj. albo zaliczać studia wszystkim, albo nikomu. Weźmy jednak pod uwagę, że takie studia jak weterynaryjne czy medyczne są bardzo pracochłonne i trwają długo. Człowiek po takich studiach w zasadzie nigdy nie dojdzie do 100% podstawy wymiaru emerytury, pomimo że wartość jego pracy jest nieporównywalnie wysoka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#KrzysztofGozdek">Problem zaliczania do wymiaru podstawy emerytury innych okresów niż okresy pracy będzie uregulowany w nowej reformie zasiłków. Podchodzę z całym szacunkiem do różnych pożytecznych zawodów, ale pamiętajmy, że ktoś musi płacić za lata nauki. Trzeba spojrzeć na problem również w aspekcie ekonomicznym.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#KrzysztofGozdek">Następnie poseł Adam Banaś (PZPR): przedstawił projekt opinii w sprawie wykonania zadań przez resort pracy i polityki socjalnej w 1987 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WłodzimierzKoczur">Proszę o uwzględnienie w opinii sprawy oprocentowania funduszów i lokat ZUS w NBP oraz lokaty zwrotnej w budżecie.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#WłodzimierzKoczur">Nie mogę przyjąć odpowiedzi ministra pracy i polityki socjalnej dotyczącej dysproporcji płac w sferze budżetowej i produkcyjnej.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#WłodzimierzKoczur">Projekt opinii został przyjęty z uwzględnieniem proponowanych poprawek.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>