text_structure.xml
105 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 29 kwietnia 1987 r. Komisje: Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej oraz Rynku Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług, obradujące pod przewodnictwem posłów: Mariana Króla (ZSL) i Alojzego Bryla (SD), oceniły:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- realizację uchwały Sejmu w sprawie inwalidów i osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">W posiedzeniu wzięli udział przedstawiciele: Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych z wiceministrem Zbigniewem Januszkiem, Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej z wiceministrem Zdzisławem Szamborskim, Ministerstwa Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości Usług z wiceministrem Marcinem Nurowskim, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Budownictwa, Gospodarki Przestrzennej i Komunalnej, Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Urzędu Rady Ministrów, Rady ds. Ludzi Starych, Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych przy Radzie Ministrów, OPZZ, RK PRON, Centralnego Związku Spółdzielczości Inwalidów, Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Przeciwdziałania Kalectwu, Federacji Spółdzielczych Związków Zawodowych, PCK „Caritas” , Rady Społeczno-Gospodarczej przy Sejmie oraz Stołecznego Centrum Rehabilitacji w Konstancinie.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">Koreferat wygłosił poseł Mieczysław Szostek (bezp.): Uchwała Sejmu w sprawie inwalidów i osób niepełnosprawnych z 16 września 1982 r. ma niezwykle doniosłe znaczenie, dotyczy bowiem ponad 3,5 mln osób dotkniętych tą tragedią. Z podjęciem tej uchwały, a ściśle mówiąc z jej realizacją, osoby te wiązały szczególną nadzieję, licząc na rychłą poprawę sytuacji ekonomicznej i społecznej, ocenianej jako dalece niezadowalająca, a nierzadko nawet dramatyczna. W treści tej uchwały znalazły się zapisy ujmujące całość problemów inwalidów i osób niepełnosprawnych, możliwości ich rehabilitacji zawodowej, poprawę sytuacji życiowej przez korzystniejsze świadczenia socjalne - z uwzględnieniem tych osób, które ze względu na swoje inwalidztwo nigdy nie mogły podjąć pracy.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Należy szczególnie podkreślić, że. zapisy tej uchwały obejmują zalecenia pomocy w zniwelowaniu utrudnień wynikających z ograniczonej sprawności inwalidów i osób niepełnosprawnych, zarówno dzieci, jak i dorosłych. Zaleca się zwiększenie pomocy pedagogicznej dostosowanej do charakteru niesprawności, pozwalającej na wszechstronny rozwój osobowości dzieci i młodzieży wymagających takiej pomocnym Zwrócono uwagę na niezbędne wyposażenie inwalidów w odpowiednie pomoce techniczne, umożliwiające wykonywanie czynności życia codziennego, pobieranie nauki i wykonywanie pracy zawodowej.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">W końcowej części uchwały Sejm zwrócił się z apelem do obywateli, instytucji i organizacji, aby w swej praktycznej działalności przejawiły należytą troskę o potrzeby tej grupy ludzi i czyniły wszystko, co inwalidom i osobom niepełnosprawnym zapewni pełną integrację ze społeczeństwem. Jest to akapit zasługujący na podkreślenie, gdyż chodzi o to, aby całe społeczeństwo uczestniczyło w działaniach na rzecz poprawy bytu ludzi niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Niestety, wyniki uzyskane w minionym 4-leciu są niezadowalające. Wskazują na to częste głosy krytyki i niezadowolenia. Te negatywne oceny są potwierdzane przez inwalidów, którzy pracują, a więc teoretycznie rzecz biorąc przez tych, którzy mają korzystniejszą sytuację. Należy więc wziąć poprawkę i przyjąć, że inwalidzi niepracujący znajdują się w gorszej, często nawet krytycznej sytuacji. Myślę, że nie bez wpływu na trudną sytuację inwalidów i osób niepełnosprawnych pozostaje dodatkowo trudna sytuacja ekonomiczna kraju, powstała w wyniku kryzysu lat 80. Charakteryzuje się ona m.in.:</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">- brakiem leków, zwłaszcza krążeniowych i tych, których stosowanie warunkuje często utrzymanie inwalidy przy życiu;</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">- brakami w zaopatrzeniu ortopedycznym i pogarszającą się jakością tego sprzętu;</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">- ograniczonymi możliwościami zakupu pojazdów mechanicznych, co doprowadza praktycznie do unieruchomienia osoby niepełnosprawnej w pomieszczeniu najczęściej nieprzystosowanym do zamieszkiwania przez inwalidów. W latach 1983 - 1986 przydzielono ogółem 16.024 samochody i 3.200 wózków motorowych „Picolo”, ale jest to zaledwie 9% potrzeb w odniesieniu dó wózków i 15 % do samochodów osobowych. Na wózki oczekuje w kolejce 7.800 inwalidów, a na samochody ponad 22 tys.;</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">- barierami architektonicznymi, które są nadal problemem nie rozwiązanym, pomimo wieloletnich dyskusji na ten temat, a nawet wydania wiążących aktów prawnych. Problem barier nie dotyczy tylko mieszkań czy zakładów pracy, ale także większości obiektów użyteczności publicznej - wliczając w to także placówki służby zdrowia, kina, teatry czy inne ośrodki kultury;</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">- zmniejszaniem się zatrudnienia inwalidów w zakładach pracy, wynikającym ze stosowania ostrych zasad reformy gospodarczej. Tylko w latach 1981 - 1982 zatrudnienie zmalało o 27 tys. inwalidów.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Szczególnie niepokojące są opinie zebrane ze związków regionalnych i spółdzielni. Podkreśla się w nich, że od uchwały Sejmu niewiele się zmieniło. Stosunek większości urzędów wojewódzkich i podporządkowanych im agend do problemów spółdzielni inwalidów jest oceniany jako bierny. Poparcie, jeśli gdzieś ma miejsce, jest najczęściej deklaratywne - bez konkretnych działań. Mówi się wręcz,~ ~że uchwała w terenie jest nieznana. Szczególnie ujawnia się słabość takich agend, które z urzędu zajmują się sprawami inwalidztwa, np. wydziałów zdrowia i opieki społecznej, zatrudnienia i spraw socjalnych, szkolnictwa specjalnego. Istnieje także bierny stosunek czy wręcz niechęć do planowego zatrudniania inwalidów. Przygotowania ich do zawodu, czy zaspokajania podstawowych potrzeb bytowych.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">Ciągle jeszcze brak dokładnych danych liczbowych z każdego roku o zatrudnieniu inwalidów. Po prostu GUS nie rejestruje tych informacji. Np. w 1984 r. było zarejestrowanych ok. 3,5 mln inwalidów, a aktywnych zawodowo było 800 tys. - tj. ok. 25%. Biorąc pod uwagę fakt, że większość inwalidów zaliczona jest do II i III grupy można powiedzieć, że - niestety - tylko 25% podejmuje pracę. Fakt ten świadczy negatywnie o mechanizmach sprzyjających zatrudnieniu inwalidów i o wręcz kolosalnych zaniedbaniach w tym zakresie. Oznacza także, że wszystkie dotychczas przyjęte stymulatory mające wpływać na poprawę w tej dziedzinie okazały się nieskuteczne.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">Zastanawiające jest dlaczego urzędy statystyczne nie prowadzą badań sytuacji inwalidów i osób niepełnosprawnych. Odbija się to negatywnie na prowadzeniu działań planowych. Mam nadzieję, że przy okazji obecnego spisu powszechnego luka ta zostanie wypełniona, nastąpi uzupełnienie istotnych danych o osobach niepełnosprawnych i inwalidach. Znając potrzeby można będzie sprecyzować zasady polityki i strategii w tym zakresie oraz opracować zasady pomocy i opieki nad tą grupą ludzi.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">Przyjęte w programie stwierdzenia, że zatrudnienie inwalidów powinno następować w „normalnych zakładach pracy” może okazać się zaleceniem nieskutecznym, gdyż w dobie reformy, centrum ma i będzie taniało jeszcze mniejszą możliwość działania w trybie nakazowym. Jak można pogodzić zalecany system brygadowy i indywidualnie uzyskiwane zarobki za ilość i jakość pracy z zaleceniem przyjęcia do pracy osoby niepełnosprawnej? Przecież sam zespół robotników w trosce o własne zarobki wyeliminuje słabszych.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">Spółdzielczość inwalidzka w tych warunkach na pewno wszystkich nie wchłonie, chociażby ze względu na „nieopłacalność”. Także i w tym sektorze od pewnego czasu obserwuje się zwalnianie osób niepełnosprawnych i zastępowanie ich pełnosprawnymi. Muszą być podjęte wyraźne działania ekonomiczne w celu zahamowania tego procesu.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">Jak wykazuje szczegółowa analiza przepisów prawnych dotyczących zatrudnienia osób niepełnosprawnych, nie korzystają one nawet z powszechnie obowiązującej ochrony stosunku pracy, obejmującej ogół zatrudnionych - nie mówiąc już o ochronie należnej im z tytułu słabszej pozycji społecznej. Wynika to nie tylko z obowiązującego ustawodawstwa pracy, ale także ze stanowiska zajętego przez Izbę Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego w uchwale z 27 czerwca 1985 r. W sprawie wytycznych dotyczących wykładni art. 45 Kodeksu pracy w zakresie zasadności wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony. W uzasadnieniu tezy Sąd Najwyższy, niestety, wypowiedział pogląd, że: „osiągnięcie wieku emerytalnego, lub nabycie prawa do renty inwalidzkiej I lub II grupy stanowi wystarczający powód wypowiedzenia… ze względu na interes społeczny lub zamiar zatrudnienia na miejsce inwalidy, czy emeryta osoby młodszej, pełnosprawnej”. Takie stwierdzenie Sądu Najwyższego oraz skwapliwe stosowanie go przez zakłady pracy, szczególnie pod rządami reformy gospodarczej, doprowadzać będzie do wielu nadużyć ze strony zakładów pracy, które chcąc się pozbyć pracownika - inwalidy lub niepełnosprawnego łatwo znajdą argumenty uzasadniające konieczność zastąpienia go innym, pełnosprawnym pracownikiem. Ustawodawstwo i przepisy dotyczące zatrudnienia inwalidów i osób niepełnosprawnych muszą ich wyraźnie chronić, a ponadto zachęcać zakłady pracy przez stosowanie preferencji podatkowych.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">Wobec istniejącego i narastającego deficytu pracowników należy stworzyć mechanizmy, w których zakłady pracy wyraźnie będą zainteresowane Zatrudnieniem Inwalidów i osób niepełnosprawnych z punktu widzenia wymiernych korzyści. Próby takie stwarza ustawa z 26 lutego 1982 r. o opodatkowaniu Jednostek gospodarki uspołecznionej, przewidując ulgi w podatku dochodowym z tytułu przeznaczenia zysku na cele rozwojowe związane z zatrudnienie inwalidów. Odnosi się to Jednak niemal wyłącznie do spółdzielni inwalidów. Ustawa ta przewiduje również pewne ulgi w podatku od płac. 0 ile dość odczuwalnie daje się Je zauważyć w spółdzielczości inwalidzkiej, to trudno przeceniać wpływ tych ulg w podatku od płac na zwiększenie gotowości do zatrudnienia inwalidów przez Jednostki gospodarcze nie będące zakładami pracy chronionej, ponieważ kwotowy wymiar tych ulg Jest bardziej niż znikomy.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">Rozporządzenie ministra pracy, płac i spraw socjalnych z 25 kwietnia 1984 r. w sprawie szczegółowych zasad finansowania świadczeń z Państwowego Funduszu Aktywizacji Zawodowej otwiera Pewne możliwości, ale nie dla wszystkich kategorii zakładów. Oceniając pozytywnie sam fakt uwzględnienia problematyki zatrudnienia inwalidów i osób niepełnosprawnych trudno jednak nie dostrzec, że skuteczność przyjętych rozwiązań musi budzić poważne obawy. Mają one charakter typowo interwencyjny, nie można więc oczekiwać, by jednostki gospodarcze były zainteresowane włączeniem się do rozwiązywania problemów zatrudnienia inwalidów i osób niepełnosprawnych w tak niekorzystnych warunkach.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Uchwała Sejmu podkreśla konieczność zapewnienia wszechstronnej opieki nad rodzinami niepełnosprawnych. Należy tu zauważyć, że w dalszym ciągu zarówno ustawodawstwo, jak i praktyka nie dostrzegają całości rodziny, a tylko poszczególne jej elementy”. Brak jest koncepcji działania, a tym samym i organizacji pełnej gamy usług - nie tylko przez opiekunki PKPS czy siostry PCK, ale także np. poprzez pralnie z odbiorem i dostawą do domu czy też wykonywanie innych usług ułatwiających, a w niektórych przypadkach nawet umożliwiających inwalidom godziwe życie w warunkach domowych.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">Poważnym problemem są istniejące i ciągle jeszcze wznoszone nowe bariery architektoniczne. Gdyby sądzić tylko po ruchu ulicznym i znakach specjalnych w miejscach publicznych - można by stwierdzić, że w Polsce nie ma zupełnie inwalidów, osób niepełnosprawnych czy upośledzonych. Tymczasem wynika to m.in. z faktu, że zarówno bariery architektoniczne, jak i nietolerancja społeczna uniemożliwiają osobom niepełnosprawnym opuszczanie ich mieszkań. Jest to poważny problem, świadczący, że społeczeństwu brak kultury oraz podstawowych zasad humanitarnych. W ostatnich 5. latach sytuacja w tym zakresie nie uległa istotnej poprawie; wiemy to z własnego doświadczenia, niezależnie od oficjalnych informacji.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Sprawą, która została pozytywnie rozpatrzona w ostatnich miesiącach są renty socjalne. Ma ona istotny wpływ zarówno na stan ekonomiczny samych inwalidów, jak i ich rodzin. Fakt ten należy zapisać jako niewątpliwe osiągnięcie, wręcz sukces wynikający z dobrodziejstwa uchwały Sejmu z 1982 r. Gwarantuje to osobom, które nigdy nie podjęły pracy zarobkowej ze względu na inwalidztwo, zapewnienie podstawowego standardu życia, a jednocześnie jest dowodem, że państwo przyjęło na siebie obowiązek opieki nad tymi ludźmi i przyjęte zobowiązania wypełnia.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">Osobny problem to sprzęt rehabilitacyjny i ułatwiający życie osobom niepełnosprawnym. Na proste wyposażenie ortopedyczne czeka się długie miesiące. O „drodze przez mękę” tej kategorii osób nie trzeba mówić. Wydaje się kwestią niesłychanie palącą stworzenie odpowiednich preferencji dla podjęcia przez różne zakłady produkcji takiego sprzętu, nie ograniczając się Wyłącznie do kilku spółdzielni. I w tej dziedzinie tendencje monopolistyczne powinny być w sposób stanowczy przełamane, szczególnie że chodzi tu o najsłabszą grupę obywateli.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">Jako zjawisko pozytywne wynikające z uchwały Sejmu i zawartego tam apelu należy potraktować samą organizację osób niepełnosprawnych. W ten sposób powstało towarzystwo rodziców i przyjaciół młodzieży i dzieci dotkniętych narkomanią, dzieci dotkniętych cukrzycą itp. Niestety, nie zawsze grupy te mają odpowiednią siłę przebicia, a także - jak np. Klub Rodziców Dzieci Niewidomych i Niedowidzących - nie znajdują zrozumienia ze strony innych struktur, takich jak Polski Związek Niewidomych. Myślę, że funkcjonuje jeszcze zarówno w społeczeństwie, jak i w wielu organach władzy państwowej przekonanie, że państwo zabezpieczy wszystkie potrzeby obywateli. Zbyt małe są efekty tworzenia odpowiedniej atmosfery i warunków dla wyzwolenia inicjatyw społecznych, samoorganizacji ludzi dotkniętych kalectwem czy niepełnosprawnych i ich rodzin przy pomocy finansowej państwa. Działania te mogłyby doprowadzić do dużo większych efektów przy mniejszych nakładach.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#komentarz">Przyrost miejsc w domach pomocy społecznej o ok. 1.500 w ostatnich 5. latach prowadzi do pokrycia potrzeb, w tym zakresie zaledwie w 50 % i jest raczej zawyżony. Niezrozumiałe jest, dlaczego nie sięga się po rezerwy i nie zezwala na organizowanie takich placówek przez związki wyznaniowe i kościoły, organizacje społeczne, samo społeczeństwo, a nawet spółdzielnię pracy czy rzemiosło. Rzucającym się w oczy elementem jest także fetyszyzowanie sprawy zasiłków stałych i okresowych czy jednorazowych. Jasne jest, że pieniądze są potrzebne, ale przede wszystkim istnieje brak wszelkiego rodzaju usług, nie tylko opieki domowej. Istniejący system usług domowych wymaga poprawy i rozbudowy.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#komentarz">Na zakończenie chciałbym podnieść odzielny problem, jakim jest egzystencja dzieci z upośledzeniem umysłowym. Istniejące placówki nie pokrywają potrzeb w tym zakresie, a zagęszczenie sięga w nich 140%. Wynika to z faktu, że w domach dysponujących łącznie 7.653 miejscami przebywa 10.681 dzieci. Przyjmując teoretycznie średnio 1 etat na 12 dzieci musimy stwierdzić, że istnieje duży niedobór pracowników, gdyż na 1 wychowawcę może przypadać ok. 30 dzieci. Sytuację dodatkowo utrudnia fakt, że mamy do czynienia z różnym stopniem upośledzenia, a tym samym z potrzebą zwiększonego nakładu pracy wychowawczej. W takiej więc sytuacji możliwości niesienia pomocy tym dzieciom są dalekie od zaspokojenia potrzeb. Narusza to ich konstytucyjne i ustawowe uprawnienia do opieki, leczenia, wychowania i nauczania, tzn. uprawnienia wynikające z prawa konstytucyjnego, jakie posiadają wszystkie, stoi dzieci - obywatele PRL. Twierdzenie to/w oczywistej sprzeczności z zawartym w uchwale sejmowej stwierdzeniem, że „konieczne jest zapewnienie zniwelowania utrudnień wynikających z ograniczenia sprawności inwalidów i osób niepełnosprawnych, zarówno w stosunku do dzieci, jak i dorosłych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MarianPajdos">Na zlecenie Prezydium Sejmu, NIK, wraz z Centralnym Związkiem Spółdzielczości Inwalidów i Centralnym Związkiem Spółdzielczości Niewidomych przeprowadziła kontrolę realizacji uchwały Sejmu z 1982 r. o inwalidach i osobach niepełnosprawnych - zwłaszcza przez spółdzielnie inwalidów.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MarianPajdos">Wyniki kontroli wskazują na niezadowalający stan realizacji tej uchwały w odniesieniu do wszystkich inwalidów i osób niepełnosprawnych, w tym również w stosunku do spółdzielczości inwalidzkiej - choć spółdzielczość stworzyła inwalidom stosunkowo najlepsze warunki do rehabilitacji leczniczej, społecznej i zawodowej.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MarianPajdos">Spółdzielnie na koniec 1986 r. zatrudniały ponad 170 tys. inwalidów i osób niepełnosprawnych - tj...</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#komentarz">(Nieczytelne)</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MarianKról">... inwalidów czynnych zawodowo i 5% ogółu inwalidów.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MarianKról">Rada Ministrów rozporządzeniem z 19 lipca 1985 r. zapewniła dosyć korzystne warunki działania i rozwoju dla spółdzielczości inwalidów i niewidomych. Nie zostały one jednak w pełni wykorzystane zarówno przez centralne związki, jak i przez inne, pozaspółdzielcze jednostki do tego zobowiązane. Do wspomnianego rozporządzenia Rady Ministrów dotychczas nie wydano żadnego aktu wykonawczego. Akty te miały określić: inne osoby o ograniczonej sprawności, które należy traktować jak inwalidów; zasady zatrudniania i rehabilitacji inwalidów oraz uznawania spółdzielni za zakład pracy chronionej; zasady funkcjonowania służby zdrowia spółdzielczości oraz zasady badania inwalidów; zasady produkcji sprzętu rehabilitacyjnego i pomocy osobistych dla inwalidów.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#MarianKról">Nieunormowanie powyższych spraw przyczyniło się do powstawania wielu nieprawidłowości, które stwierdzono w toku kontroli.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#MarianKról">Spółdzielnie inwalidów i niewidomych oraz ich związki uzyskały w ramach działań inwestycyjnych i organizacyjnych w latach 1983–1986 ok. 10 tys. stanowisk pracy, w tym 3 tys. nowych i 8 tys. odtworzeniowych. Zatrudnienie w skali Centralnego Związku Spółdzielczości Inwalidów i CZSN wzrosło w tym czasie o 5%. Do pozytywnych zjawisk należy zaliczyć wzrost zatrudnienia o 17% inwalidów posiadających I i II grupę inwalidztwa, a w spółdzielniach niewidomych - o 9% . Nie rozwiązało to jednak problemu zatrudnienia inwalidów; na koniec 1986 r. w spółdzielniach inwalidów oczekiwało na skierowanie do pracy 6,5 tys. osób i była to liczba wyższa o 600 osób w stosunku do analogicznego okresu w 1985 r. W spółdzielniach niewidomych było ponad 800 osób oczekujących na pracę.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#MarianKról">Niepokojącym zjawiskiem w 1986 r. było obniżenie się tempa wzrostu zatrudnienia w skali Centralnego Związku” Spółdzielczości Inwalidów oraz stanu zatrudnienia w wielu spółdzielniach w porównaniu do 1985 r. Szczególnie miało to miejsce w systemie pracy nakładczej.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#MarianKról">Przyczynami tego stanu rzeczy było: niepełne zaopatrzenie surowcowo-materiałowe spółdzielni oraz zmniejszone zamówienia na niektóre produkowane wyroby; lokowanie zamówień, które wyłączono dla spółdzielni inwalidów, poza tymi spółdzielniami; zrywanie umów kooperacyjnych. W niektórych spółdzielniach fluktuacja kadr spowodowana była pogorszeniem się warunków pracy i płacy.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#MarianKról">W praktycznych działaniach nie respektowano postanowień uchwały Rady Ministrów dotyczącej Centralnego Planu Rocznego na 1986 r. oraz zasad organizacji procesu zaopatrzenia materiałowo-technicznego, które zapewniały spółdzielczości inwalidzkiej pierwszeństwo zakupu materiałów i surowców nie objętych pośrednictwem oraz dla produkcji objętej priorytetem zaopatrzeniowym. Potrzeby materiałowe spółdzielni zaspokojone były w granicach 50–73 a na 19 pozycji wyrobów hutniczych pełne pokrycie dotyczyło tylko trzech pozycji. Sytuacja ta spowodowała niepełne wykorzystanie mocy produkcyjnych spółdzielni, jak i niepełne wykonanie zadań - nawet objętych programami i zamówieniami rządowymi.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#MarianKról">Z ustaleń kontroli wynika, że zarządy spółdzielni inwalidów i ich związki w niedostatecznym stopniu podejmowały działania dla wyegzekwowania przysługujących im uprawnień w zaopatrzeniu i produkcji określonych wyrobów.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#MarianKról">Mimo wzrostu w ostatnich latach liczby przychodni rehabilitacyjnych i fachowego personelu, stan zatrudnienia i baza techniczna placówek, służby zdrowia w spółdzielczości inwalidów i niewidomych nie zapewnia pełnej dostępności świadczeń w zakresie rehabilitacji; nie w pełni zrealizowano zadania w dziedzinie rehabilitacji leczniczej inwalidów - szczególnie w spółdzielniach niewidomych.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#MarianKról">Ustalenia kontroli wskazują także na nienajlepszą sytuację w produkcji i zaopatrzeniu w sprzęt rehabilitacyjny i pomoce osobiste dla inwalidów. Centralne związki spółdzielni nie posiadały rozeznania, w jakim stopniu zaspokojone są potrzeby w zakresie produkcji sprzętu rehabilitacji zawodowej i urządzeń dla przystosowania stanowisk pracy do rodzaju kalectwa i schorzenia. Podjęta na wniosek Centralnego Związku Spółdzielni Inwalidów praca badawcza nt. rozeznania potrzeb w zakresie sprzętu rehabilitacyjnego dla dzieci i młodzieży, została przerwana w czerwcu ub.r.; jako uzasadnienie podawano występujące wśród lekarzy rozbieżności odnośnie zasad leczenia i produkcji sprzętu leczniczego dla dzieci i młodzieży. Dalsze badania miały być kontynuowane po uzgodnieniu z Ministerstwem Zdrowia i Opieki Społecznej zasad współdziałania w zakresie rozeznania potrzeb i produkcji tego sprzętu. Do czasu prowadzenia kontroli takiego współdziałania nie podjęto, nie wydano w tej sprawie resortowego przepisu - do czego zobowiązywało rozporządzenie RM z 1985 r.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#MarianKról">Niepokojące jest zmniejszenie produkcji niektórych asortymentów sprzętu ortopedyczno-rehabilitacyjnego w stosunku do produkcji wykonanej w 1985 r. Z roku na rok wydłużają się okresy wykonywania pomocy ortopedycznych w porównaniu do okresu normatywnego.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#MarianKról">Za główne przyczyny niewykonania produkcji sprzętu ortopedycznego należy uznać trudności w zaopatrzeniu surowcowo-materiałowym, niewystarczające moce produkcyjne, a także brak kadr specjalistycznych. W sprawie tej opracowano projekt programu rozwoju branży ortopedycznej w latach 1986–1990, którego realizacja powinna poprawić sytuację w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#MarianKról">Kontrolą objęto również fundusz rehabilitacji inwalidów. Nie stwierdzono nieprawidłowości w jego tworzeniu, natomiast ujawniono wiele nieprawidłowości w jego wykorzystywaniu. Dotyczy to głównie rozdziału dotacji i pożyczek w wysokości niezgodnej z obowiązującymi przepisami, przyznawania pomocy osobom nieuprawnionym, pokrywania wydatków na świadczenia socjalne dla osób nieuprawnionych do korzystania z dopłat tego funduszu oraz obciążania wydatkami nie kwalifikującymi się do pokrycia z tego funduszu.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#MarianKról">NIK uważa, że jakkolwiek realizacja uchwały Sejmu o inwalidach i osobach niepełnosprawnych nie jest pełna, to jednak w odniesieniu do spółdzielczości inwalidów i niewidomych podjęto wiele decyzji ze strony rządu tworzących warunki do jej rozwoju i zapewnienia odpowiedniej opieki nad inwalidami. Gorzej przedstawiała się realizacja tych decyzji. Dlatego też NIK we wnioskach pokontrolnych zwróciła uwagę na konieczność podjęcia przez naczelne i terenowe organów administracji państwowej decyzji, zapewniających pełną realizację uchwały Sejmu i usunięcie niedociągnięć, na które zwrócono uwagę w toku kontroli.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#MarianKról">Centralne związki spółdzielni inwalidów i niewidomych powinny podjąć skuteczniejsze działania w zakresie zwiększenia zatrudnienia inwalidów, poprawy działań rehabilitacyjnych i warunków pracy, właściwego wykorzystania potencjału produkcyjnego i bardziej racjonalnego wykorzystywania środków z funduszu rehabilitacji inwalidów.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#MarianKról">Dyskusja:</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AdamBanaś">Zapoznałem.się z materiałami przedłożonymi na dzisiejsze posiedzenie przez resorty i odpowiednie spółdzielnie inwalidzkie, a ponadto odbyłem spotkania w regionalnym związku spółdzielni inwalidów w Rzeszowie, zrzeszający 19 spółdzielni inwalidów działających w czterech województwach: krośnieńskim, przemyskim, rzeszowskim i tarnobrzeskim.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#AdamBanaś">Środowisko inwalidów z wielką aprobatą przyjęło postanowienia uchwały Sejmu, traktowano ją jako zapowiedź szybszego rozwiązywania wielu problemów dotyczących inwalidów i osób niepełnosprawnych. W przekonaniu tego środowiska 4,5 lat obowiązywania tej uchwały nie potwierdza w praktyce tych oczekiwań.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#AdamBanaś">Przedstawiciele związku wskazywali na konieczność: likwidacji barier architektoniczno-budowlanych, zapewnienia ułatwień w uzyskiwaniu mieszkania, poprawy zaopatrzenia w sprzęt ortopedyczny, artykułów gospodarstwa domowego, samochody itp.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#AdamBanaś">Stosunek niektórych urzędów wojewódzkich do problemów spółdzielni inwalidów jest bierny, a niekiedy wręcz niechętny.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#AdamBanaś">Realizacji uchwały Sejmu służy utworzenie rad do spraw ludzi starszych, inwalidów i osób niepełnosprawnych, powołanie pełnomocników wojewodów ds. inwalidów, rozpatrywanie potrzeb inwalidów na posiedzeniach rad wojewódzkich oraz starania o ułatwienia w zaopatrzeniu inwalidów w sprzęt rehabilitacyjny i rozwiązywaniu wielu ich trudnych problemów.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#AdamBanaś">W latach 1983–1936 liczba inwalidów zatrudnionych w spółdzielniach wzrosła o ponad 17 tys. Trudna sytuacja w transporcie spowodowała jednak spadek zatrudnienia w pracy nakładczej. Chciałbym zapytać co stoi na przeszkodzie, aby zrównać chałupników-inwalidów w uprawnieniach pracowniczych z inwalidami zatrudnionymi w zakładach zwartych?</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#AdamBanaś">Spółdzielnie zrzeszone w regionalnym związku spółdzielni inwalidów w Rzeszowie uzyskały pozytywne wyniki w dziedzinie zatrudnienia i rehabilitacji zawodowej inwalidów. Nastąpił wzrost zatrudnienia inwalidów ciężko poszkodowanych oraz w warunkach pracy chronionej.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#AdamBanaś">Materiały resortu pracy, płac i spraw socjalnych nie dały konkretnej odpowiedzi, kiedy będzie funkcjonował centralny fundusz rehabilitacji, chociaż jego idea i celowość utworzenia nie budzą żadnych zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#AdamBanaś">Uchwała Sejmu wskazuje na konieczność zapewnienia inwalidom i osobom niepełnosprawnym odpowiednich warunków mieszkaniowych, m.in. przyznanie im pierwszeństwa w uzyskiwaniu mieszkań, wprowadzenie ułatwień przy ich zamianie. Zapis ten jest trudny do zrealizowania i nie znalazł odbicia w odpowiednich przepisach prawnych.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#AdamBanaś">W materiałach opracowanych przez Centralny Związek Spółdzielni Niewidomych wysuwa się wiele cennych inicjatyw, które mogłyby, przyczynić się do szerszego włączania inwalidów do życia zawodowego i społecznego.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#AdamBanaś">Komisja już po raz drugi w tej kadencji rozpatruje realizację uchwały Sejmu dotyczącej inwalidów i osób niepełnosprawnych i należy oczekiwać, że wnioski i postulaty, jakie zostaną wysunięte w toku dyskusji, przyczynią się do lepszej realizacji tej uchwały.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#AdamBanaś">Poseł Zbigniew Machu! (PZPR): Zespół posłów Komisji Rynku Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług w składzie: Zbigniew Machul (PZPR), Danuta Kubik (ZSL) i Włodzimierz Kłodziejuk (PZPR) dokonała oceny realizacji uchwały Sejmu z 16 września 1982 r., dotyczącej inwalidów i osób niepełnosprawnych, przez spółdzielczość inwalidów i niewidomych.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#AdamBanaś">Uchwała ta miała przyczynić się do rozwiązania krytycznej sytuacji, jaka narastała w środowisku inwalidów w latach 1980–1982. Uchwała umożliwiła umocnienie spółdzielczości inwalidów i włączeń nie jej do realizacji trudnych zadań gospodarczych. W warunkach reformy gospodarczej spółdzielczość inwalidów miała uzyskać istotce wsparcie. Mimo podjęcia tych słusznych decyzji i wsparcia uchwały Sejmu odpowiednimi rozporządzeniami Rady Ministrów, spółdzielczość inwalidzka nadal odczuwa duże trudności w dziedzinie zaopatrzenia w maszyny i Urządzenia do produkcji. Szacuje się, że potrzeby w tym zakresie zaspokajane są zaledwie w 30 a np. wtryskarek do tworzyw sztucznych i specjalistycznych maszyn dla przemysłu lekkiego spółdzielczość otrzymuje znikome ilości. Mimo preferencji przyznanych spółdzielczości inwalidów również pokrycie potrzeb surowcowo-materiałowych jest w dalszym ciągu dalekie od planu.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#AdamBanaś">Jeszcze gorzej przedstawia się sytuacja w zakresie dostaw środków transportu, które są niezbędne dla rozwoju zatrudnienia w systemie pracy nakładczej. Przyczyną hamującą ten rozwój jest niekorzystny status chałupników w stosunku do pracowników zatrudnionych w zwartych zakładach pracy. Spółdzielczość od lat wysuwa postulaty o zrównanie tych uprawnień, ale wystąpienia Centralnego Związku Inwalidów spotkały się z odmownym stanowiskiem resortu pracy, płac i spraw socjalnych.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#AdamBanaś">Nie jest przestrzegana zasada wyłączności produkcji niektórych wyrobów przez spółdzielczość inwalidzką. Zezwolenia na wyroby zastrzeżone dla spółdzielni Inwalidów, np. na produkcję zniczy, rękawic ochronnych i roboczych, odzieży szpitalnej itp. wydawane są innym producentom.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#AdamBanaś">Realizacja postanowień uchwały Sejmu dotyczących poprawy warunków mieszkaniowych inwalidów nie znalazła należytego odbicia w opracowywanych przepisach prawnych dotyczących polityki rozdziału mieszkań.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#AdamBanaś">Uregulowania wymaga sprawa opłacania składek ZUS i przeznaczania ich części na powiększenie funduszu rehabilitacji, funduszu rozwoju oraz funduszu budowy domów opieki specjalistycznej, zwłaszcza dla osób niewidomych.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#AdamBanaś">Wkraczamy w II etap realizacji reformy gospodarczej, instrumenty dotyczące szczegółów realizacji tego etapu w większym stopniu powinny uwzględniać potrzeby spółdzielni inwalidów. Należy pamiętać, że tworzenie warunków dla wzrostu zatrudnienia inwalidów i osób niepełnosprawnych z jednej strony odciąży budżet państwa od określonych świadczeń, a z drugiej pozwoli tym ludziom czuć się pełnosprawnymi członkami społeczeństwa. Należy zastanowić się, czy nie byłoby słuszne zniesienie limitu zarobków inwalidów po zakończeniu pracy zawodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanFirst">W dniu wczorajszym na posiedzeniu. Komisji Skarg i Wniosków rozpatrywano skargi, wnioski i listy napływające od inwalidów i osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JanFirst">Niepokojącym zjawiskiem jest to, że w latach 1978–1984 liczba inwalidów wzrosła o 44%. Jest to wzrost nieproporcjonalny w stosunku do wzrostu ludności ogółem. Należałoby przeprowadzić analizę, co jest przyczyną tego stanu rzeczy: czy stosujemy niewłaściwe metody orzecznictwa inwalidztwa, czy też niezadowalający jest postęp w zakresie poprawy warunków bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładach produkcyjnych gospodarki uspołecznionej i innych.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JanFirst">Nadal niewystarczający jest stan zatrudnienia inwalidów czynnych zawodowo, zwłaszcza inwalidów III grupy. Należałoby szerzej podjąć działania rehabilitacyjne umożliwiające szybsze przystosowanie inwalidów do podejmowania pracy dostosowanej do ich schorzeń i rodzaju inwalidztwa.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#JanFirst">Szczególnie niepokojącym faktem jest brak informacji w materiałach resortowych o wielu istotnych problemach. Wizytacje w jednostkach spółdzielczości inwalidów dowodzą, że przeżywają one wiele trudności. Występują one m.in. w dziedzinie produkcji wózków elektrycznych dla inwalidów. Okazuje się, że koszt produkcji takiego wózka jest prawie równy kosztowi produkcji „Malucha”. Cykl produkcji protezy kończyny dolnej waha się pd 2 do 12 miesięcy. Na bardziej skomplikowane protezy ludzie czekają nawet po 3 lata, w tym 1 rok na przyjęcie zamówienia i 2 lata na wykonanie protezy.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#JanFirst">Wiele wniosków można sformułować w odniesieniu do spółdzielni inwalidów będących zakładami pracy chronionej. Napotykają one na wiele trudności we właściwym organizowaniu procesu rehabilitacji. Borykają się także z dużymi brakami w zaopatrzeniu, brakuje środków transportu. Powszechnie uskarżano się na brak znaczących preferencji.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#JanFirst">W informacjach resortowych zawarto ocenę działań podejmowanych na przez realizacji uchwały Sejmu w sprawie inwalidów i osób niepełnosprawnych. Na szczególną uwagę zasługują osiągnięcia Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Analiza napływających do różnych instytucji skarg i listów inwalidów i osób niepełnosprawnych prowadzi jednak do wniosku, że realizacja tej uchwały pozostawia wiele do życzenia. Ciekawe materiały ilustrujące tę tezę otrzymaliśmy z Biura Listów i Interwencji Polskiego Radia i Telewizji oraz z Centralnego Związku Spółdzielczości Inwalidów. Listy od inwalidów również nadchodzą do Sejmu. Stanowią one wprawdzie znikomy odsetek ogółu listów, jakie otrzymujemy, ale ze względu na ogromny ładunek cierpienia, który zawierają, mają one szczególny wymiar.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#JanFirst">W wyjątkowo trudnej sytuacji znajdują się inwalidzi będący kalekami od dzieciństwa. Jedyną formą pomocy dla nich są zasiłki socjalne, nie zaspokajające pełni potrzeb. Koszty leczenia i opieki ze strony osób trzecich są przecież znaczne. Dlatego z zadowoleniem należy powitać inicjatywę w sprawie utworzenia renty socjalnej.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#JanFirst">Sporo listów nadsyłanych przez osoby niepełnosprawne dotyczy różnego rodzaju skarg mieszkaniowych. Dość powszechne są prośby o zmianę mieszkania; chodzi o uzyskanie mieszkania na niższej kondygnacji lub w pobliżu miejsca zamieszkania opiekuna. Inwalidzi nie korzystają z priorytetów w przydziale mieszkań. Należy również wspomnieć o wciąż nierozwiązanym problemie barier architektonicznych. Jest to zadawniona sprawa. Bariery architektoniczne ograniczają bytowanie wielu inwalidów do przysłowiowych „czterech ścian”. Nawet w Konstancinie, przy ośrodku szkoleniowo-wychowawczym inwalidów, zauważyliśmy krawężniki zupełnie niedostosowane do ruchu wózkami inwalidzkimi. Bariery architektoniczne powielamy przy każdym nowo budowanym obiekcie. Uniemożliwiają one inwalidom korzystanie z dóbr kultury (kina, muzea, sale wystawowe itp.). Nowe ciągi komunikacyjne nie uwzględniają specyficznych potrzeb inwalidów. Bariery występują także w środkach komunikacji.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#JanFirst">Poważnym problemem jest zaopatrzenie inwalidów w leki i sprzęt rehabilitacyjny. Bardzo uciążliwy jest brak leków, powodujący męczące poszukiwania w wielu aptekach.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#JanFirst">Wielu inwalidów wykonuje pracę w warunkach chronionych, dzięki czemu poprawia swoje samopoczucie i poziom materialnej egzystencji. Musimy dbać o to, by jak najwięcej osób niepełnosprawnych mogło podjąć pracę i być społecznie użytecznymi.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#JanFirst">Wiele skarg i próśb inwalidów dotyczy uzyskania motorowego wózka inwalidzkiego. Jeszcze większe trudności napotykają rodzice dzieci niepełnosprawnych z uzyskaniem asygnaty na samochód, który jest w takich rodzinach wręcz niezbędny. Problemem są również dodatkowe przydziały paliwa dla samochodów inwalidzkich.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#JanFirst">Na szczęście są i przykłady pozytywnych działań. W czasie wizytacji w woj. olsztyńskim napotkaliśmy dom wczasowy, w którym po sezonie wypoczywały dzieci z porażeniem mózgowym. Wczasy te zostały zorganizowane przez Towarzystwo Przyjaciół Dzieci.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#JanFirst">Konieczna jest aktywna działalność wszystkich zainteresowanych instytucji i organizacji dla pełnej realizacji uchwały sejmowej. W tym kontekście na podkreślenie zasługuje owocna działalność Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego.</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#JanFirst">Przechodzę do części wnioskowej. Sądzę, że zebrane doświadczenia pozwalają sformułować następujące wnioski:</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#JanFirst">1. Konieczna jest praktyczna realizacja preferencji przyznanych spółdzielniom inwalidów w dziedzinie zaopatrzenia w środki produkcji, maszyny, urządzenia i środki transportu. Obecnie brakuje zwłaszcza dewiz na import wielu niezbędnych artykułów zaopatrzeniowych.</u>
<u xml:id="u-5.15" who="#JanFirst">2. Zatrudnienie inwalidów w normalnych zakładach pracy odbiega od oczekiwań. Należy podjąć działania o charakterze ekonomicznym (ulgi i preferencje) zachęcające zakłady do zatrudniania osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-5.16" who="#JanFirst">3. Włączenie spółdzielczości inwalidów do drobnej wy twórczości należy ocenić negatywnie. Widoczna jest potrzeba kompleksowego uregulowania tej problematyki w ustawie o zatrudnieniu i rehabilitacji inwalidów. Spółdzielczość inwalidów przygotowała już projekt takiej ustawy. Proponuję, aby grupa posłów podjęła inicjatywę i przedłożyła Sejmowi projekt ustawy.</u>
<u xml:id="u-5.17" who="#JanFirst">4. Konieczne jest rozwijanie pracy nakładczej osób niepełnosprawnych. Produkcja sprzętu rehabilitacyjnego musi być uznana za usługi bytowe dla ludności; obecnie do usług bytowych zalicza się tylko wykonanie zamówienia indywidualnego.</u>
<u xml:id="u-5.18" who="#JanFirst">5. Należy stworzyć warunki do pełnego wykorzystania bazy wypoczynkowej i sanatoryjnej. Powinna być ona w większym stopniu udostępniana inwalidom i osobom niepełnosprawnym.</u>
<u xml:id="u-5.19" who="#JanFirst">6. Istnieje potrzeba przyspieszenia pracy nad realizacją uchwały Sejmu dotyczącej utworzenia Centralnego Funduszu Rehabilitacji. Jak wynika z informacji jednego z wicepremierów, do 30 października 1987 r. minister zdrowia i opieki społecznej przedstawi w tej sprawie stosowny projekt.</u>
<u xml:id="u-5.20" who="#JanFirst">7. W najbliższym Narodowym Spisie Powszechnym powinna być szerzej uwzględniona problematyka osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-5.21" who="#JanFirst">8. Uchwała nr 41 Rady Ministrów z marca 1987 r. przyznała zasiłki dla osób będących inwalidami I i II grupy od urodzenia. Proponuję coroczną waloryzację tych zasiłków począwszy od stycznia 1988 r., przyjmując za podstawę wzrost kosztów utrzymania.</u>
<u xml:id="u-5.22" who="#JanFirst">9. Czy z wprowadzeniem renty socjalnej trzeba czekać aż do nie uchwalenia ustawy o pomocy społecznej? Czy nie można byłoby rozwiązać tego problemu w ramach nowelizacji ustawy o rentach i emeryturach?</u>
<u xml:id="u-5.23" who="#JanFirst">10. Wielu inwalidów uskarża się w listach na niewłaściwe stosunki międzyludzkie. Okazuje się, że znieczulica społeczna zatacza wciąż szerokie kręgi.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AlojzyBryl">Chciałbym prosić następnych mówców o ustosunkowanie się do projektu opinii naszej Komisji. Wdzięczny byłbym również za dodatkowe uwagi i wnioski w sprawach, które nie znalazły się w projekcie opinii.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#LucjanStępień">Regionalny Związek Spółdzielni Inwalidów w Katowicach zrzesza 56 spółdzielni inwalidów zatrudniających 37 tys. pracowników, w tym ponad 27 tys. inwalidów. Związek Spółdzielni Inwalidów w Katowicach jest największym spośród 17 związków terenowych, skupionych w Centralnym Związku Spółdzielni Inwalidów.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#LucjanStępień">Mimo, że zrzeszone w związku spółdzielnie osiągnęły w 1986 r. prawidłowe wysiłki gospodarcze, napotykają one na poważne trudności hamujące ich rozwój. Od dłuższego czasu obserwujemy spadek liczby inwalidów zatrudnionych w systemie pracy nakładczej. Powodem są braki w zaopatrzeniu surowcowo-materiałowym, a także niedostatek maszyn, urządzeń i środków transportu.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#LucjanStępień">Poważną barierą utrudniającą rozwój spółdzielczości inwalidów są również przepisy dotyczące podatku od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń. W tym roku dopuszczalny jest wzrost średniej płacy tylko o 11,5% , co przy niskim poziomie bazowym przeciętnych płac hamuje dopływ inwalidów do naszych jednostek organizacyjnych.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#LucjanStępień">Spółdzielczość inwalidów jest jedyną organizacją gospodarczą, która kompleksowo rozwiązuje problemy aktywizacji zawodowej inwalidów. Zajmuje się ona przyuczaniem do zawodu, przygotowaniem stanowisk pracy oraz opieką rehabilitacyjną i socjalną.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#LucjanStępień">System rehabilitacji inwalidów wymaga umocnienia. Jest to istotne na obecnym etapie wdrażania reformy gospodarczej i stosowania tzw. przymusu ekonomicznego. Mechanizmy regulujące zatrudnianie inwalidów powinny być stabilne. Niektóre z aktualnie funkcjonujących rozwiązań nie sprzyjają rozwojowi spółdzielczości inwalidów. Wymienić tu należy przede wszystkim niedostateczne zaopatrzenie w materiały, surowce, maszyny, urządzenia i środki transportu. Co prawda uchwała nr 124 Rady Ministrów z lipca 1985 r. w sprawie zasad i organizacji zaopatrzenia materiałowo-technicznego w latach 1986–1990 gwarantuje spółdzielczości inwalidów pełne zaopatrzeni, ale w praktyce przepisy tej uchwały nie są respektowane. Potwierdza to przykład spółdzielczości inwalidów regionu katowickiego, która ma zaledwie 30–50% pokrycia swoich potrzeb surowcowo-materiałowych. Powoduje to zakłócenia rytmiczności produkcji, wymusza nieprzewidziane zmiany asortymentu produkcji, wpływa niekorzystnie na proces adaptacji zawodowej inwalidów zatrudnionych w spółdzielniach.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#LucjanStępień">Istnieje duże oczekiwanie społeczne na tworzenie stanowisk pracy dla inwalidów w systemie pracy nakładczej. Brak materiałów i surowców, a przede wszystkim środków transportu uniemożliwia realizację tego zadania. Zużycie środków transportu spółdzielczości inwalidów regionu katowickiego wynosi 70%. Podobna sytuacja ma miejsce w odniesieniu do parku maszynowego.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#LucjanStępień">Stosowany obecnie podatek od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń poważnie ogranicza rozwój spółdzielczości inwalidów. Średnia płaca w spółdzielczości inwalidów regionu katowickiego jest wyraźnie niższa od średniej płacy krajowej. Inwalidzi zatrudnieni w spółdzielniach produkują wyroby społecznie użyteczne, znajdujące łatwy zbyt na rynku, ale czynią to znacznie większym wysiłkiem w porównaniu do osób zdrowych. Trzeba dodać, że utrzymanie osób niepełnosprawnych jest znacznie kosztowniejsze niż osób zdrowych. Tymczasem mimo osiągania przez spółdzielnie inwalidów dobrych wyników gospodarczych, podniesienie płac jest niemożliwe z uwagi na wspomniany podatek. Powoduje to rozgoryczenie i niezadowolenie wśród inwalidów. W związku z tym proponuję odstąpienie od stosowania podatku od ponadnormatywnych wynagrodzeń w odniesieniu do spółdzielczości inwalidów.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#LucjanStępień">Spółdzielczość inwalidów cierpi ostatnio z powodu drastycznego zmniejszenia kredytów bankowych. Powodem jest zaliczenie wielu spółdzielni do jednostek nie posiadających trwałej zdolności kredytowej z uwagi na malejący udział funduszów własnych w finansowaniu zapasów. Zjawisko to wynika w dużym stopniu ze wzrostu cen surowców i materiałów. Nasuwa się wniosek, aby spółdzielnie inwalidów były zaliczane do jednostek o trwałej zdolności kredytowej w przypadku osiągania przez nie dodatnich wyników finansowych. Tym samym mogłyby korzystać z preferencji w dostępie do kredytu.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#LucjanStępień">Konieczne wydaje się obniżenie wpłat z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne od wszystkich inwalidów zatrudnionych w gospodarce narodowej. Obecnie od niektórych inwalidów płaci się składkę w wysokości 15% funduszu płac, od innych zaś w wysokości 43%. Uważamy, że konieczne jest ujednolicenie składki.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#LucjanStępień">Celowe wydaje się ujęcie zasad funkcjonowania spółdzielczości inwalidów w jednym akcie normatywnym najwyższej rangi, tj. ustawie sejmowej. Żenującym faktem jest, że w stosunku do pasożytów społecznych i osób uchylających się od pracy Sejm uchwalił ustawę, zaś problem inwalidów „załatwił” uchwałą. Jak dowodzi dzisiejsza dyskusja, akt ten niewiele poprawił sytuację osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#LucjanStępień">Należy stworzyć szeroki front pomocy ludziom niepełnosprawnym. Jest to nie tylko potrzeba chwili, ale w naszym ustroju powinno być moralną powinnością społeczeństwa. Umożliwienie osobie niepełnosprawnej uczestnictwa w życiu społeczno-zawodowym jest wyrazem opiekuńczej funkcji państwa.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#LucjanStępień">Leki dla inwalidów: czy nie należałoby upoważnić Centralnego Związku Spółdzielczości Inwalidów do powołania, w porozumieniu z resortem zdrowia, jednostek zajmujących się rozprowadzaniem środków farmakologicznych dla inwalidów? Innym rozwiązaniem mogłoby' być wyodrębnienie takich jednostek w istniejącym systemie. Należy również zorganizować punkty naprawy wózków i innego sprzętu inwalidzkiego. Warsztaty rzemieślnicze, które podejmą taką działalność, powinny korzystać z ulg.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#LucjanStępień">Baza wczasowa regionalnych związków spółdzielni inwalidów nie zawsze odpowiada potrzebom osób niepełnosprawnych. Czy nie należałoby podporządkować jej Centralnemu Związkowi Spółdzielni Inwalidów?</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#LucjanStępień">Prezes Polskiego Towarzystwa Walki z Kalectwem, członek Rady Społeczno-Gospodarczej przy Sejmie prof. Aleksander Hulek: Pragnę zacząć od stwierdzenia, że najwyższy już czas na działanie. W ciągu wielu lat zgromadziliśmy arsenał postulatów, które zalegają półki. Tymczasem dziś znowu wracamy do postulatów. Trzeba wreszcie przerwać ten łańcuch niemożności.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#LucjanStępień">Nie ulega wątpliwości, że uchwała Sejmu zaktywizowała wiele podmiotów: partię, stronnictwa polityczne, organizacje społeczne itp. Podjęły one wiele działań na rzecz inwalidów i osób niepełnosprawnych. Posłowie słusznie jednak podkreślali, że materiały dostarczone na posiedzenie są niekompletne. Nie wiemy, jak funkcjonuje szkolnictwo specjalne, jakie inicjatywy podejmują organizacje społeczne itd.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#LucjanStępień">Rada ds. Ludzi Starszych, Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych pełni funkcję koordynacyjną, Jest też doradcą rządu w sprawie inwalidów. Działania Rady uległy jednak w ostatnich latach pewnemu osłabieniu.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#LucjanStępień">Przedłożone na posiedzeniu materiały omawiają problem inwalidów w kontekście pomocy społecznej, systemu emerytalno-rentowego i innych świadczeń socjalnych, co świadczy o właściwym podejściu do tych zagadnień.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#LucjanStępień">Narzekamy, ale trzeba też wyraźnie stwierdzić, że w pewnych sprawach odnotowaliśmy postęp. Podjęto przecież problem niepełnosprawnej młodzieży, powstały ośrodki rehabilitacyjne dla dzieci, m. in. dla dzieci z porażeniami mózgowymi, wzrosła produkcja sprzętu ortopedycznego. Zmaterializowała się wreszcie idea renty socjalnej. stosuje się ulgi wobec zakładów zatrudniających inwalidów.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#LucjanStępień">W ciągu ostatnich 6. lat liczba inwalidów wzrosła o 44 Jeśli tempo to utrzyma się, to po upływie kolejnych 6. lat kraj zamieni się w obóz inwalidów. Uważam, że dane te są przesadzone. Czyż przed wojną nie było nędzy, chorób itp.? Te defetystyczne dane wymagają rewizji. Uważam, że musi tu gdzieś tkwić błąd w sztuce. Problem wymaga ponownego zbadania.</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#LucjanStępień">Sytuacja inwalidów i osób niepełnosprawnych powinna być uwzględniona w działaniach podejmowanych w ramach II etapu reformy gospodarczej; mówili o tym I sekretarz KC W. Jaruzelski i premier Z. Messner na X Zjeździe PZPR. Tymczasem obecnie kwestia ta jak gdyby się rozpłynęła.</u>
<u xml:id="u-7.20" who="#LucjanStępień">Produkcją sprzętu ortopedycznego powinny w większym stopniu zająć się osoby prywatne i firmy zagraniczne. Nie uważam, by mogło to zagrozić socjalizmowi w naszym kraju. Działalność ta powinna być traktowana jako usługi. Niska opłacalność produkcji sprzętu ortopedycznego powoduje, że nawet nasze jednostki uciekają od tego, poszukują towarów, na których można lepiej zarobić.</u>
<u xml:id="u-7.21" who="#LucjanStępień">Bariery architektoniczne: są przepisy prawne eliminujące te bariery. Dlaczego więc nowe szkoły i budynki mieszkalne budujemy wciąż tak, jak gdyby nic się nie zmieniło?</u>
<u xml:id="u-7.22" who="#LucjanStępień">Rehabilitacja zawodowa: w ostatnich kilkunastu latach błędnie utożsamiano ją z rehabilitacją leczniczą. Uważam, że takie stanowisko musi być poddane rewizji. Rehabilitacja zawodowa powinna z powrotem wrócić w gestię Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych. Na takim stanowisku stoi Rada Społeczno-Gospodarcza przy Sejmie. Problemy zatrudnienia inwalidów znacznie lepiej są w stanie rozwiązywać urzędy zatrudnienia niż ZOZ. To nie jest domena służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-7.23" who="#LucjanStępień">Rosnąca liczba pracujących inwalidów jest przejawem ich ucieczki od biedy. Osoby niepełnosprawne po wiele miesięcy szukają pracy, a jeśli wreszcie ją znajdują często jest to praca niedostosowana do ich możliwości psychofizycznych.</u>
<u xml:id="u-7.24" who="#LucjanStępień">Popieram ideę uchwalenia ustawy o spółdzielczości inwalidów. Popieram zwolnienia podatkowe, popieram zagwarantowanie właściwych preferencji spółdzielniom inwalidów.</u>
<u xml:id="u-7.25" who="#LucjanStępień">Ważną kwestią jest kształcenie kadry dla rehabilitacji zawodowej. Obecnie organizowane są od czasu do czasu krótkie, 2–3 tygodniowe kursiki. Biorą w nich udział ludzie dobrej woli. Nie dopracowaliśmy się natomiast dotychczas systemu szkolenia z prawdziwego zdarzenia.</u>
<u xml:id="u-7.26" who="#LucjanStępień">Zaniepokojenie budzi brak inicjatywy władz lokalnych w rozwiązywaniu problemów osób niepełnosprawnych. Do Polskiego Towarzystwa Walki z Kalectwem nadchodzą listy wręcz żenujące. Ludzie proszą o pomoc w uzyskaniu przydziału węgla itp. sprawach.</u>
<u xml:id="u-7.27" who="#LucjanStępień">Popieramy propozycję utworzenia Centralnego Funduszu Rehabilitacyjnego. Służyłby on finansowaniu priorytetowych działań. Dawne związki zawodowe posiadały system opieki nad inwalidami. Odrodzony ruch związkowy dopiero wkracza na te drogę.</u>
<u xml:id="u-7.28" who="#LucjanStępień">Jak długo z pomocy społecznej, z rehabilitacji zawodowej, ze świadczeń socjalnych, z pracy KIZ nie stworzymy spójnego systemu, tak długo nie rozwiążemy problemu osób niepełnosprawnych. Jest to najważniejsza konstatacja. Obecnie wszystkie wymienione służby funkcjonują oddzielnie, bez wzajemnych związków. Przecież my nielegalnie zatrudniamy inwalidów, ponieważ inwalidzi I i II grupy są ex definitione ludźmi niezdolnymi do pracy zawodowej…</u>
<u xml:id="u-7.29" who="#LucjanStępień">Wierzę, że wiele można zdziałać metodami bezinwestycyjnymi, choć osobiście nie jestem zwolennikiem „bosych braci”. Moglibyśmy chociażby stworzyć spójny system rehabilitacji zawodowej.</u>
<u xml:id="u-7.30" who="#LucjanStępień">Opinia Komisji ma, według mnie, za mało obligatoryjny charakter. Czy warszawskie metro będzie miało bariery trudne do pokonania dla inwalidów? Okazuje się, że bariery takie będą. Dlaczegóż by więc nie poprosić człowieka odpowiedzialnego za budowę metra na męską rozmowę? Sądzę, że opinia powinna być sformułowana pod kątem egzekwowania wydanych przepisów.</u>
<u xml:id="u-7.31" who="#LucjanStępień">We wrześniu 1987 r. odbędzie się międzynarodowe sympozjum nt. „Człowiek niepełnosprawny a środki masowego przekazu”. Jak radio, telewizja, prasa prezentują problematykę osób niepełnosprawnych? Środki masowego przekazu powinny być związane z realizacją wielu zadań, o których dziś mówiliśmy.</u>
<u xml:id="u-7.32" who="#LucjanStępień">Telewizja, prasa prezentują problematykę osób niepełnosprawnych? Środki masowego przekazu powinny być związane z realizacją wielu zadań, o których dziś mówiliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#HelenaGniadzik">Nasza federacja, zrzeszając w swoich szeregach członków i pracowników spółdzielni inwalidów i niewidomych, stawiała zawsze jako jedno z pierwszoplanowych zadań zapewnienie im możliwości pełnego uczestnictwa w życiu zawodowym i społecznym. W okresie ostatnich 4 lat podejmowaliśmy wiele działań w tym zakresie, konsekwentnie realizując uchwały krajowych zjazdów federacji w sprawach dotyczących inwalidów i niewidomych oraz wnioski i postulaty zgłaszane przez sekcję inwalidów i niewidomych. Dotyczyły one m.in. spraw rehabilitacji społeczno-zawodowej oraz poprawy warunków pracy i życia osób niepełnosprawnych, Federacja opiniowała akty prawne dotyczące czasu pracy i dodatkowych płatnych urlopów dla pracowników zaliczonych do I i II grupy inwalidzkiej. Dzięki zdecydowanej postawie naszych działaczy udało się utrzymać dotychczasowy wymiar czasu pracy inwalidów zaliczonych do I i II grupy inwalidzkiej, tj. 35 godzin tygodniowo i 7-godzinny dzień pracy, a w przypadku pozostałych inwalidów - 40-godzinny tydzień pracy.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#HelenaGniadzik">Konsekwentnie zabiegaliśmy o prawo zrzeszania się w związkach zawodowych dla pracowników zatrudnionych w nakładczym systemie pracy, wśród których dużą grupę stanowią inwalidki i osoby niepełnosprawne. Starania te zostały uwieńczone sukcesem dzięki ustawie Sejmu z maja 1984 r. nowelizującej ustawę o związkach zawodowych.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#HelenaGniadzik">Uchwała Sejmu z 16 września 1982 r. określiła kompleks przedsięwzięć, które powinny być podjęte przez rząd, administrację państwową oraz organizacje społeczne i gospodarcze w celu poprawy sytuacji bytowej i socjalnej inwalidów oraz osób niepełnosprawnych. Została ona przyjęta przez środowisko inwalidów z aprobatą i zadowoleniem.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#HelenaGniadzik">Kiedy w maju 1984 r. przedstawiciele zakładowych organizacji związkowych środowiska spółdzielców - inwalidów, zgromadzeni na spotkaniu konsultacyjnym stwierdzili, że „w większości przypadków powyższa uchwała stała się martwym zapisem” i wystąpili do marszałka Sejmu o spowodowanie oceny stopnia jej realizacji, kontrolę rozpoczęto od centralnych związków spółdzielni inwalidów i niewidomych, w których była ona realizowana na miarę możliwości tych związków. Natomiast w wielu innych sferach gospodarki akt ten pozostaje w dalszym ciągu bez echa.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#HelenaGniadzik">Potwierdzeniem stanowiska aktywu związkowego były ustalenia przyjęte we wrześniu 1984 r. na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej Sejmu, poświęconym ocenie stopnia realizacji wspomnianej ustawy. 0 trudnościach związanych z jej wdrożeniem mówi chociażby sprawa renty socjalnej, postulowana na tym posiedzeniu jako bardzo pilna do załatwienia, a wdrożona w życie dopiero po upływie trzech lat uchwałą nr 41 Rady Ministrów z 30 marca 1987 r.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#HelenaGniadzik">Podnosząc powyższą sprawę pragnę podkreślić, że ta decyzja Rady Ministrów została podjęta w wyniku zdecydowanego stanowiska ruchu związkowego w sprawie polityki cenowo-dochodowej państwa; stanowi ona co prawda pewne rozwiązanie dla tej grupy Inwalidów, ale jednocześnie nasuwają się wątpliwości, czy pomoc ta jest wystarczająca. Z informacji ministra zdrowia i opieki społecznej wynika, że w latach 1982–1986 ZOZ skierowały do pracy 302.121 inwalidów. Z tej liczby w spółdzielniach inwalidów zatrudniono 145.204 osoby, a w zwykłych zakładach pracy - 156.917 osób. 0 ile mam rozeznanie, w jakich warunkach pracują osoby zatrudnione w spółdzielczości inwalidów, to nasuwa się pytanie, w jakich zakładach pracy i w jakich warunkach zatrudniono ok. 160 tys. inwalidów?</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#HelenaGniadzik">W pełni podzielamy stanowisko Zarządu Centralnego Związku Spółdzielni Inwalidów, że większość podstawowych ustaleń uchwały Sejmu w sprawie inwalidów i osób niepełnosprawnych nie znalazło w okresie minionych 4. lat spodziewanego odzwierciedlenia w sferze legislacyjnej, niewiele pozytywnych i odczuwalnych przemian odnotowane też w praktycznej działalności.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#HelenaGniadzik">Biorąc powyższe pod uwagę liczymy, że na posiedzeniu Sejmu w pierwszych dniach maja br., przy okazji omawiania informacji rządu o realizacji tej ustawy, zostaną podjęte decyzje zobowiązujące rząd do bardziej skutecznego i zdecydowanego działania na rzecz wdrożenia w życie jej postanowień. Liczymy szczególnie na rozwiązanie takich problemów:</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#HelenaGniadzik">- dokonanie pełnej ewidencji inwalidów i osób niepełnosprawnych w skali całego kraju w celu wypracowania kompleksowego programu zaspokojenia potrzeb życiowych i aktywizacji społeczno-zawodowej tej grupy naszego społeczeństwa;</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#HelenaGniadzik">- szybkie reagowanie odnośnych organów władzy państwowej i administracji terenowej na stanowiska i opinie Rady ds. Ludzi Starszych, Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych;</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#HelenaGniadzik">- zapewnienie wszystkim inwalidom i osobom niepełnosprawnym koniecznej opieki lekarskiej, świadczeń rehabilitacyjnych, zaopatrzenia w leki i sprzęt ortopedyczny, przyuczenia do wykonywania pracy dostosowanej do stopnia inwalidztwa oraz zapewnienie możliwości podjęcia właściwej pracy;</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#HelenaGniadzik">- szybkie przyjęcie regulacji prawnych dotyczących budownictwa i komunikacji w celu eliminowania barier architektonicznych w nowych inwestycjach i remontach, zapewnienie priorytetu w przydziałach mieszkań, wprowadzenie odpowiedniego oprzyrządowania w budownictwie i środkach komunikacji, ułatwiającego korzystanie z nich przez inwalidów, wprowadzenie specjalistycznych form sygnalizacji w ruchu drogowym;</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#HelenaGniadzik">- wypracowanie i wprowadzenie w życie stabilnych regulacji prawnych dla spółdzielczości inwalidów i niewidomych, pełne wdrożenie i respektowanie przepisów dotyczących warunków działania i rozwoju spółdzielczości inwalidów i niewidomych;</u>
<u xml:id="u-8.13" who="#HelenaGniadzik">- zapewnieni dla spółdzielni inwalidów i niewidomych centralnego zaopatrzenia w środki i materiały do produkcji;</u>
<u xml:id="u-8.14" who="#HelenaGniadzik">- zapewnienie dla spółdzielczości inwalidów i niewidomych zwiększonych przydziałów środków transportu i paliwa;</u>
<u xml:id="u-8.15" who="#HelenaGniadzik">- zwiększenie przydziałów osobowych środków transportu specjalnego dostosowanych do potrzeb inwalidów i osób niepełnosprawnych oraz włączenia do składów komisji dokonujących tych przydziałów przedstawicieli organizacji związkowych, działających w środowisku spółdzielczości inwalidów i niewidomych;</u>
<u xml:id="u-8.16" who="#HelenaGniadzik">- sfinalizowanie sprawy utworzenia Centralnego Funduszu Rehabilitacyjnego i uruchomienia jego środków.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#BarbaraMajzel">Zostałam zobowiązana przez przewodniczącego Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego w Piotrkowie Trybunalskim posła Jana Pryszcza do przedstawienia problemów zgłoszonych mu na spotkaniu w Okręgowym Zarządzie Związku Niewidomych w Łodzi.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#BarbaraMajzel">Pierwszym z tych problemów było przyznanie renty socjalnej. Opieszałością w tej dziedzinie niecierpliwili się także posłowie, gdyż na spotkaniach z wyborcami obiecywaliśmy, że zostanie przyznana od początku 1987 r. W dalszym ciągu nie ma jednak konkretnych jej założeń.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#BarbaraMajzel">Na spotkaniu mówiono także o pomocy finansowej dla inwalidów i osób niepełnosprawnych, którzy pracują. Jest wielu niewidomych, którzy pracują i otrzymują stały zasiłek pielęgnacyjny w wysokości 2.100 zł. Gdy jednak pensja niewidomego przekroczy 14 tys. zł - zasiłek ten jest odbierany. Tymczasem niewidomi muszą korzystać z pomocy opłacanego przez siebie przewodnika i cofnięcie tej kwoty powoduje znaczną wyrwę w ich budżetach.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#BarbaraMajzel">Następna sprawa to zniżki w opłatach za przejazdy koleją. Od 1951 r. minister komunikacji nie podjął tego tematu i obecnie niewidomym przysługują jedynie dwa bezpłatne przejazdy PKS. W dodatku PKS dosyć dziwnie podchodzi do tego zagadnienia i jeśli np. niewidomy jedzie do Warszawy na badania, to podróż tam i z powrotem uważa się już za dwa przejazdy. Czy nie należałoby sprawy przemyśleć i potraktować tego jako jednego przejazdu. Przy podróżach koleją bezpłatny przejazd mają jedynie przewodnicy niewidomych. Postulowane jest przeniesienie uprawnienia do dwóch bezpłatnych przejazdów z PKS na PKP, gdyż niewidomym wygodniej podróżować koleją.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#BarbaraMajzel">Postuluje się także przyznanie niewidomym pierwszeństwa w uzyskiwaniu mieszkań i telefonów. Na terenie okręgu łódzkiego niewidomy traktowany jest jak przeciętny obywatel, tzn. na mieszkanie czeka przeszło 10 lat; podobnie na zainstalowanie telefonu, a częstokroć jest to jego jedyny kontakt z otoczeniem.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#BarbaraMajzel">Duże trudności występują także przy zatrudnianiu inwalidów. Na terenie okręgu łódzkiego czeka na zatrudnienie 250 osób. Zdaniem administracji powinny ich zatrudnić macierzyste zakłady pracy i spółdzielnie inwalidów. Humanitarnym obowiązkiem zakładu pracy, w którym niewidomy często został dotknięty kalectwem, jest wygospodarowanie 1–2 miejsc pracy chronionej. Zakłady jednak bronią się przed tym, posłowie często spotykają się z tym problemem podczas dyżurów.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#BarbaraMajzel">W Łodzi spółdzielczość niewidomych zatrudnia 320 osób, pozostałe pracują w ramach pracy nakładczej.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#BarbaraMajzel">Związek niewidomych w woj. piotrkowskim działa 35 lat i nie ma nawet własnej siedziby. W związku zrzeszonych jest 131 członków. Są trudności ze znalezieniem dla nich pracy. Istniejąca u nas spółdzielnia inwalidów nie chce przyjmować niewidomych do pracy. Powinniśmy dążyć do przełamania barier organizacyjnych w zakładach pracy. Ocenia się, że w całym okręgu potrzeba 500 miejsc pracy dla niewidomych. Wiele do życzenia pozostawia obsługa niewidomych w łódzkich sklepach. Często nie uznaje się ich prawa do zakupów poza kolejnością.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#BarbaraMajzel">Ekspert Komisji prof. Halina Skibniewska: Słusznie w projekcie opinii podniesiony został problem pełnej integracji niepełnosprawnych z resztą 'społeczeństwa. Jest to jednak problem w dalszym ciągu traktowany hasłowo i takie podejście zagraża ethosowi moralnemu społeczeństwa. Nawet jeżeli przygotujemy inwalidę do życia pod względem medycznym, poddamy rehabilitacji i przygotujemy do zawodu, to wcale nie znaczy, że będzie mógł normalnie żyć, gdyż uniemożliwiają to liczne bariery. Jest to najtrudniejszy element do zmian. Bez zniesienia tych barier nie ma mowy o żadnym uczestnictwie inwalidów w normalnym życiu.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#BarbaraMajzel">Przyjmuje się, że na świecie inwalidzi stanowią 14–15% całej populacji. Liczba inwalidów w Polsce utrzymuje się więc w pewnej normie. Na świecie co 20 minut rodzi się kalekie dziecko, W Polsce w tej chwili inwalida znajduje się w co piątej rodzinie, w 2000 r. będzie już w co trzeciej. Konieczne jest podjęcie społecznego wysiłku, by nie skazywać tych ludzi na życie w świecie murów i izolacji.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#BarbaraMajzel">Brak jest informacji o zróżnicowaniu tej grupy społeczeństwa. Nie ma wydzielonej grupy inwalidów posiadających dysfunkcję ruchu. Nie wiemy, ilu z nich musi przebywać stale w wózkach inwalidzkich, ilu skazanych jest na ciągłe leżenie itp. Nie wiemy także, które z tych osób wymagają stałej opieki, a które nie. Jak wobec tego możemy im pomóc? Należy odwołać się do najbliższego spisu powszechnego, który powinien ustalić tego rodzaju dane.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#BarbaraMajzel">Należy podkreślić, iż Polska zaliczana jest do krajów, w którym niepełnosprawni z dysfunkcją ruchową są niewidzialni na ulicach, przebywają oni w domach opieki społecznej i własnych mieszkaniach. Może w ten sposób zrozumiemy, dlaczego nie stymulują oni rozwoju budownictwa mieszkaniowego dostosowanego do ich możliwości ruchowych.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#BarbaraMajzel">Nie jest prawdą, że nie możemy opanować barier architektonicznych. Jest to do zrobienia, ale trzeba opracować model opieki społecznej w miejscu zamieszkania. Najlepszą formą opieki dla inwalidy jest pomoc rodziny i dlatego trzeba jej bardziej pomagać. Pomoc dla rodzin, które opiekują się inwalidami i niepełnosprawnymi jest dalece niewystarczająca.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#BarbaraMajzel">Jeżeli nie możemy zapewnić inwalidzie miejsca w domu pomocy społecznej, to trzeba budować mieszkania, które będą dostosowane do rodzaju schodzenia lub inwalidztwa. Jeżeli w danym domu zamieszkiwać będą inwalidzi, którzy mają trudności z poruszaniem się, Inwalidzi z protezami, na wózkach, to ich mieszkania powinny znajdować się możliwie najbliżej ośrodka zdrowia, ośrodka rehabilitacyjnego, miejsca pracy.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#BarbaraMajzel">Źle realizujemy postanowienia uchwały, które domagają się, aby przynajmniej 1% nowo budowanych mieszkań przeznaczono dla inwalidów i osób niepełnosprawnych. Nie chodzi o to, aby w każdym domu było jedno takie mieszkanie, ale ich lokalizacja musi być dostosowana do modelu opieki nad ludźmi niepełnosprawnymi, jaki jest potrzebny w danym rejonie.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#BarbaraMajzel">Takie bariery środowiskowe jak nieprzystosowane do potrzeb inwalidów podjazdy, krawężniki można opanować bardzo szybko. Jako przykład chciałabym podać woj. wałbrzyskie, które doskonale sobie radzi z realizacją uchwały Sejmu o opiece nad inwalidami i ludźmi niepełnosprawnymi. Wojewoda wałbrzyski powołał pełnomocnika ds. barier architektonicznych. Każdy projekt, który ma być realizowany na danym terenie, musi być podpisany przez tego pełnomocnika. To dziwne, że taka prosta sprawa nie może być rozwiązana na innych terenach.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#BarbaraMajzel">Zgadzam się z tym, że znacznie trudniej jest opanować bariery komunikacyjne. Trzeba może przeznaczyć dla inwalidów specjalne mikrobusy czy też zapewnić możliwość wezwania taksówki przez telefon; ale nie może być przypadku, że ośrodek zdrowia czy ośrodek rehabilitacyjny jest tak zbudowany, że osoba niepełnosprawna nie może do niego wejść.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#BarbaraMajzel">W uchwale Sejmu mówi się o znoszeniu barier architektonicznych i dostosowaniu budownictwa do potrzeb inwalidów. Uchwała Sejmu stanowi tylko hasło, które wymaga powszechnego zrozumienia i stosowania w praktyce.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ZbigniewGburek">Chciałbym poprzeć tezę pani prof. H. Skibniewskiej o konieczności stworzenia modelu opieki nad ludźmi niepełnosprawnymi, z dostosowaniem tego modelu do potrzeb środowiskowych i miejsca zamieszkania.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#ZbigniewGburek">Dzisiaj, zanika model rodziny wielopokoleniowej. Młodzi ludzie umieszczają starych rodziców w domach pomocy, gdyż lepiej im się to opłaca i może nawet mniej kosztuje.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#ZbigniewGburek">W dawnych rodzinach, w domu zawsze była babcia albo dziadek i kiedy dziecko wracało ze szkoły, czasem z kłopotami i niepowodzeniami w nauce, mogło natychmiast w rozmowie z bliską osobą rozładować swój stres. Dziś dziecko wraca do domu z kluczykiem na szyi, a w domu czeka go martwa zabawka i telewizor; samo musi pokonywać kłopoty, nie daje często rady i zestresowane idzie następnego dnia do szkoły. Z braku opieki tworzą się różnego rodzaju grupy przestępcze itp. Duże kłopoty wyłaniają się też przy organizowaniu wspólnego rodzinnego wypoczynku i rozrywki, zwłaszcza wtedy, jeżeli oboje rodzice pracują. Stawiam wniosek, aby powołać spółdzielnie pielęgniarskie.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#ZbigniewGburek">Zakładom pracy, które zatrudniają inwalidów należy przyznać specjalne preferencje i ulgi w opodatkowaniu, tak żeby opłaciło się zatrudniać inwalidów, mimo tego, że ich wydajność pracy jest często niższa niż człowieka zdrowego.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#ZbigniewGburek">Wiele dzieci dotkniętych jest chorobą reumatyczną, cukrzycą, skazą glutenową. Muszą one przebywać na długotrwałym leczeniu w szpitalach uzdrowiskowych czy też w sanatoriach. Należałoby umożliwić matkom tych dzieci przebywanie razem z nimi w zakładzie leczniczym. Poza zasadniczą korzyścią związaną z wychowaniem i samopoczuciem psychicznym dziecka, matki takie można by było przyuczać w zakresie rehabilitowania dziecka oraz stosowania odpowiedniego żywienia.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#ZbigniewGburek">Niektóre sformułowania projektu opinii, którą ma przyjąć Komisja są może zbyt surowe. Wiele zrobiono w zakresie rehabilitacji zawodowej inwalidów i osób niepełnosprawnych. Dla każdej jednostki chorobowej opracowano przedmiot (instrument) służący do leczenia i rehabilitacji, uruchomiono szpitale i ośrodki rehabilitacyjne oraz oddziały rehabilitacyjne w szpitalach. Osiągnięcia resortu zdrowia w zakresie rehabilitacji inwalidów i osób niepełnosprawnych są bardzo duże i często przedstawiciele służby zdrowia innych krajów zwracają się o przekazanie im naszych doświadczeń w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#ZbigniewGburek">Wynagrodzenia osób niosących pomoc ludziom niepełnosprawnym, tzw. opiekunów społecznych są bardzo niskie i obserwuje się zjawisko odchodzenia od tej pracy; trzeba podjąć środki przeciwdziałania.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JózefaPalmowska">Zainteresowania rządu problemami inwalidów i osób niepełnosprawnych wobec ogromu innych zadań są tylko cząstkowe. Jest to jednak problem, którego nie można nie doceniać.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JózefaPalmowska">Nie mamy pełnej ewidencji inwalidów i osób niepełnosprawnych a do jej sporządzenia zobowiązywała przecież uchwała Sejmu. Nie znając rodzaju schorzeń oraz rozmieszczenia w terenie inwalidów trudno jest podejmować skuteczne działania na rzecz organizacji opieki lekarskiej, pielęgniarskiej i rehabilitacyjnej. Nie możemy czekać na wyniki spisu GUS; należy korzystać z materiałów, jakimi dysponują zakłady opieki zdrowotnej. Ewidencję osób niepełnosprawnych i inwalidów powinien prowadzić resort zdrowia i opieki społecznej.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#JózefaPalmowska">Proponuję w opinii Komisji zawrzeć takie sformułowania, które zobowiązywałyby rząd, aby realizacja uchwały Sejmu uznana była za uprzywilejowany program rządowy. Należałoby opracować szczegółowy harmonogram Jego realizacji, w którym imiennie wskazane byłyby resorty odpowiedzialne za wykonanie poszczególnych zadań.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#JózefaPalmowska">Myślę, że społeczeństwo zaakceptuje zwiększenie nakładów na produkcję protez, wózków inwalidzkich i innych pomocy niezbędnych dla osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#JózefaPalmowska">Program rozwoju produkcji ortopedycznej, opracowany przez resort zdrowia i opieki społecznej nie został jeszcze nawet przedłożony rządowi. Zdajemy sobie przecież sprawę, że inwalida nie może czekać kilka lat na pomoce ortopedyczne.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#JózefaPalmowska">Przestańmy mówić o tym, że pokonywanie z architektonicznych w zakresie budowy mieszkań, sklepów, urządzeń komunalnych to utrudnienie tylko dla inwalidów i osób niepełnosprawnych. Popieram wnioski prof. H. Skibniewskiej, aby zobowiązać władze administracyjne do przeanalizowania trudności w tym zakresie na swoimi terenie i szybkiego podjęcia odpowiednich działań na rzecz usuwania tych barier.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#JózefaPalmowska">Zatrudnienie inwalidów nie powinno ograniczać się tylko do spółdzielczości inwalidzkiej, ale również mieć miejsce w innych zakładach produkcyjnych w gospodarce uspołecznionej i nie uspołecznionej. W RFN zakłady pracy, które zatrudniają inwalidów korzystają z ulg podatkowych. Jeśli natomiast zakład nie zatrudnia inwalidów, to musi płacić specjalne świadczenia, które przeznaczane są na fundusz zabezpieczenia inwalidów.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#JózefaPalmowska">Główny ciężar rehabilitacji inwalidów spoczywa na spółdzielczości inwalidzki j i można powiedzieć, że tam postanowienia uchwały Sejmu realizowane są w pełni. Toteż z uznaniem należy podkreślić osiągnięcia spółdzielczości. Spółdzielnię inwalidzkie podejmują produkcję przeznaczoną na potrzeby krajowe i na eksport.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#JózefaPalmowska">Miałam możliwość wizytowania spółdzielczych zakładów produkcyjnych na terenie województw: koszalińskiego, radomskiego i siedleckiego. Muszę podkreślić, że wszystkie te zakłady spółdzielcze utrzymywane są schludnie, a zatrudnieni tam inwalidzi odznaczają się wielką pracowitością. Z uznaniem należy podkreślić pracę osób zdrowych, które zajmują się organizacją pracy i rehabilitacją inwalidów zatrudnionych w spółdzielniach. Od tych ludzi wymagane są wysokie kwalifikacje zawodowe. Spółdzielnie inwalidzkie osiągają dobre wyniki produkcyjne i finansowe, przeznaczają poważne środki na rozwój bazy produkcyjnej i rehabilitacyjnej.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#JózefaPalmowska">Niepokoić mogą fakty zmniejszania się liczby zatrudnionych inwalidów oraz zwiększania liczby oczekujących na pracę. Toteż dalszym warunkiem rozwoju spółdzielczości inwalidzkiej jest poprawa zaopatrzenia materiałowo-technicznego i przyznanie w tym zakresie preferencji spółdzielniom, Jak również zezwolenie im na zakup nowoczesnych maszyn, urządzeń i części zamiennych.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#JózefaPalmowska">Spółdzielniom inwalidzkim należy przyznać większe przydziały środków transportowych, zwłaszcza samochodów dostawczych, co umożliwiłoby organizowanie w szerszym zakresie pracy nakładczej. Jest to najtańsza forma produkcji, wymagająca tylko przeprowadzenia przeszkolenia oraz zapewnienia sprzętu i maszyn.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#JózefaPalmowska">Chciałabym usłyszeć odpowiedź resortu pracy, płac i spraw socjalnych, czym uzasadniona jest różnica statusu inwalidy zatrudnionego w systemie chałupniczym i pracującego w zwartym zakładzie?</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#JózefaPalmowska">Spółdzielnie inwalidzkie mogłyby rozwijać działalność eksportową, gdyby przyznano im możliwość przeznaczenia wypracowanych środków dewizowych na zakup maszyn, urządzeń i części zamiennych. Konieczne jest zastosowanie bardziej opłacalnych przeliczników kursów walutowych za eksportowane towary.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#JózefaPalmowska">Wzrost kosztów produkcji wielu wyrobów spowodowany jest wzrostem kosztów surowców. Przemysł kluczowy zapewnia dostawy surowców i materiałów przede wszystkim dla dużych zakładów przemysłu kluczowego, nie zawsze uwzględnia się preferencje w zaopatrzeniu przyznane spółdzielczości inwalidzkiej.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#JózefaPalmowska">Podjąć należy szeroką akcję wychowawczą na rzecz uświadomienia potrzeb i problemów inwalidów i ludzi niepełnosprawnych. Mamy wiele różnego rodzaju organizacji społecznych, ale tylko nieliczne zajmują się problematyką inwalidów i osób niepełnosprawnych oraz służą im pomocą. Ten brak zainteresowania obserwuje się szczególnie na wsi. akcję uświadamiająco-wychowawczą powinny włączyć się środki masowego przekazu. Wiele w tym zakresie może zdziałać również duchowieństwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#CzesławaBurcon">Żałuję, że informacja NIK dotarła do nas dopiero dzisiaj, zawiera ona bardzo bogaty i ciekawy materiał.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#CzesławaBurcon">Więcej uwagi trzeba poświęcić kształceniu młodzieży inwalidzkiej, przygotowaniu jej do zawodu. Kształcić należy w takich zawodach, w Jakich młodzież ta będzie mogła być zatrudniona. Szkolenie musi być prowadzone na maszynach i urządzeniach nowoczesnych - takich, które są obronie stosowane w produkcji. Szkoły specjalne wyposażone są w przestarzały sprzęt i często inwalida po podjęciu. pracy musi przechodzić ponowne przeszkolenie na nowych maszynach.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#CzesławaBurcon">Zgadzam się z tym, że konieczna Jest reorientacja zawodowa inwalidów i to nie tylko młodzieży, ale również inwalidów dorosłych.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#CzesławaBurcon">Zakłady pracy, w których warunki są szczególnie ciężkie i powstają zagrożenia dla zdrowia pracujących tam osób, muszą organizować oddziały pracy chronionej, w których mogliby pracować inwalidzi, którzy stali się nimi właśnie w danym zakładzie pracy.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#CzesławaBurcon">Czy nie byłoby wskazane, aby spółdzielczość inwalidzka podjęła produkcję sprzętu ortopedycznego i rehabilitacyjnego?</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#CzesławaBurcon">Zdajemy sobie sprawę, że wydolność pracy inwalidy Jest mniejsza niż człowieka zdrowego, nie może on wykonać norm obowiązujących ludzi zdrowych i w stosunku do inwalidów normy te powinny być łagodzone.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#CzesławaBurcon">Należy zadbać o to, by przywilej wyłączności produkcji i usług, przyznany niektórym spółdzielniom inwalidzkim, nie był łamany.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#CzesławaBurcon">Fakty wskazują na to, że brak nam wyobraźni i dlatego tak wolno postępuje proces usuwania barier architektonicznych. Lepiej przemyślana musi być lokalizacja mieszkań dla Inwalidów, a projekty budownictwa mieszkaniowego dostosowane do potrzeb inwalidów już na etapie projektowania. Czy tak trudno Jest np. zaplanować w odpowiednim miejscu, niedaleko miejsca zamieszkania, parking dla inwalidy?</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#CzesławaBurcon">Załatwienie tych i wielu innych spraw zależy od życzliwości i właściwego stosunku ludzi zdrowych do ludzi niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#CzesławaBurcon">Przedstawiciel Rady Krajowej PRON Mieczysław Zaziemski; Problemy, o których mówimy na dzisiejszym posiedzeniu powinny znaleźć szerokie odbicie w działalności wszystkich form ruchu społecznego. W listach, jakie otrzymuje PRON od inwalidów i osób niepełnosprawnych, podkreśla się bariery obojętności wobec spraw życiowych, inwalidów, a czasem wręcz wrogie zachowania.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#CzesławaBurcon">Nie najlepszy jest stosunek zakładów pracy do ludzi niepełnosprawnych. Bardzo chętnie pozbywają się one inwalidów i ludzi chorych - często takich, którzy nabawili się inwalidztwa z powodu trudnych warunków pracy w danym zakładzie. W listach pisze się do nas, że często pijacy i rozrabiacy są bardziej chronieni, niż osoby chore i niepełnosprawne.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#CzesławaBurcon">W swoim czasie w wielu zakładach pracy - zwłaszcza tych, gdzie były trudne warunki pracy - organizowano zakłady rehabilitacji zawodowej, przemysłowa służba zdrowia prowadziła badania i zajmowała się leczeniem osób niepełnosprawnych. Dziś obserwujemy zjawisko zamykania takich przychodni. Przeciwdziałanie temu powinno być jednym z zadań przemysłowej służby zdrowia, związków zawodowych oraz terenowych ogniw PRON.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#CzesławaBurcon">Za granicą zakłady pracy, które „produkują” inwalidów muszą ponosić wysokie świadczenia na fundusz pomocy osobom niepełnosprawnym. I u nas należałoby wprowadzić takie obciążenia w stosunku do zakładów, które nie zapewniają bezpiecznych warunków pracy.</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#CzesławaBurcon">Z inicjatywy PRON w Poznaniu zorganizowane zostało Wielkopolskie Centrum Rehabilitacji dla Dzieci i Młodzieży. Takie ośrodki należy organizować także w innych rejonach kraju.</u>
<u xml:id="u-12.14" who="#CzesławaBurcon">Z nadesłanych informacji wynika, że rodzi się bardzo dużo dzieci kalekich. Wymagają one pomocy i specjalistycznej opieki. Konieczne jest otwieranie żłobków, przedszkoli i szkół specjalnych dla tych dzieci. W szkołach specjalnych mamy obecnie 130 tys. miejsc, a powinno być przynajmniej 180 tys. Toteż poważne zadania w tym zakresie stoją przed Ministerstwem Oświaty i Wychowania.</u>
<u xml:id="u-12.15" who="#CzesławaBurcon">Rada Społeczno-Gospodarcza zwróciła uwagę na konieczność aktywizowania inicjatyw społecznych na wsi. Działalność ta w szerszym niż dotychczas zakresie powinna dotyczyć pomocy dla inwalidów i osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-12.16" who="#CzesławaBurcon">Popieram zgłoszony w dyskusji wniosek o opracowanie modelu pomocy społecznej i modelu rehabilitacji, przy czym muszą one być dostosowane do potrzeb środowiska wiejskiego i miejskiego.</u>
<u xml:id="u-12.17" who="#CzesławaBurcon">W pracach nad wprowadzaniem II etapu reformy gospodarczej szerzej należy uwzględniać problematykę inwalidów i osób niepełnosprawnych. Aktywizacja zawodowa inwalidów może pomóc w uzupełnieniu niedoborów zatrudnienia w naszej gospodarce.</u>
<u xml:id="u-12.18" who="#CzesławaBurcon">W projekcie uchwały, jaka ma być podjęta w wyniku dzisiejszego posiedzenia, proponowałbym na str. 1 sformułowanie „renta socjalna” zastąpić sformułowaniem „zasiłek socjalny”, gdyż renta socjalna nie jest jeszcze ustanowiona.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MałgorzataPerkowska">Program, jaki opracowała Rada ds. Ludzi Starych, Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych przy Radzie Ministrów jest bardzo dobry i należy uruchomić wszelkie możliwe mechanizmy dla pełnej realizacji tego programu.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MałgorzataPerkowska">Bezwzględnie musimy uzyskać pełną ewidencję inwalidów i osób niepełnosprawnych. Wskaźnik wzrostu liczby inwalidów rośnie szybciej niż w przypadku emerytów.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#MałgorzataPerkowska">W uchwale odrodzonych związków zawodowych znalazł się zapis, który mówi o konieczności powołania funduszu na rzecz pomocy inwalidom, który byłby ściągany z zakładów pracy, gdzie zagrożenie powstaniem inwalidztwa Jest szczególnie duże.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#MałgorzataPerkowska">Prosiłabym o wyjaśnienie sensu renty rehabilitacyjnej i renty wyrównawczej.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#MałgorzataPerkowska">Wyjaśnienia wymaga, kto u nas Jest faktycznie inwalidą? Czy ten, kto ma widoczne kalectwo, czy też tylko ten, któremu specjalna komisja przyznała rentę inwalidzką? Nie mogę np. zrozumieć, dlaczego komisja ds. inwalidztwa przyznała pacjentowi z usuniętą nerką tylko czasową rentę; czy uważa, że nerka ta odrośnie?</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#MałgorzataPerkowska">Inwalida, który otrzymał rentę na okres trwały, a czuje się dobrze - nie pozostaje pod stałą opieką lekarską i często nie poddaje się rehabilitacji. W przypadku nabycia inwalidztwa w zakładzie pracy, po otrzymaniu renty przestaje korzystać z pomocy przemysłowej służby zdrowia, a w miejscu zamieszkania nie przekazuje się do ośrodka zdrowia informacji o inwalidztwie.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#MałgorzataPerkowska">Konieczne jest prowadzenie reorientacji zawodowej dla inwalidów. Trzeba przedstawić im możliwości zatrudnienia i opracować dostosowane do możliwości inwalidów normy pracy.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#MałgorzataPerkowska">Słusznie wskazywano w dyskusji, że w wielu zakładach pracy zaniechano organizowania stanowisk pracy chronionej.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#MałgorzataPerkowska">Szkoda, że na dzisiejszym posiedzeniu nie ma przedstawicieli ZMSB organizacji młodzieżowej, która również może wiele zdziałać na rzecz pomocy inwalidom i osobom niepełnosprawnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AntoniKarcz">Obserwujemy wiele niedomagań w realizacji obowiązujących przepisów. W ostatnich latach warunki pracy w wielu spółdzielniach inwalidów uległy wyraźnemu pogorszeniu. Powszechnie występują trudności z zaopatrzeniem surowcowym, co nie pozostaje bez wpływu na możliwość powiększania zarobków.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#AntoniKarcz">Rozporządzenie Rady Ministrów z lipca 1985 r. zagwarantowało spółdzielczości inwalidzkiej wyłączność wytwarzania pewnych wyrobów. Niestety, przepis ten nie jest w praktyce respektowany. Wiele firm prywatnych, polonijnych, zakładów rzemieślniczych i innych jednostek podjęło produkcję towarów wyszczególnionych w załącznikach 1 i 2 do wspomnianego rozporządzenia. Uważamy, że minister finansów mógłby jednym pociągnięciem pióra zagwarantować realizację wydanych przepisów. Należałoby po prostu wprowadzić wysokie opodatkowanie tych wyrobów, jeśli ich produkcję podejmują inne jednostki.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#AntoniKarcz">W ostatnich kilku latach zatrudnienie w spółdzielniach inwalidów zwiększyło się o 10 tys. osób. Oznacza to pogorszenie warunków pracy, ponieważ w tych samych pomieszczeniach pracuje więcej osób.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#AntoniKarcz">Uchwała Rady Ministrów z 1985 r. w sprawie czasu pracy zawiera stwierdzenie, że: „czas pracy w spółdzielniach inwalidów uregulują odmienne przepisy”. Do dziś nie możemy w Ministerstwie Pracy, Płac i Spraw Socjalnych dowiedzieć się, czy te przepisy zostały już wydane. Dotychczas czas pracy w spółdzielniach inwalidów regulowała uchwała CZSI. Niestety, straciła ona moc obowiązującą.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#AntoniKarcz">Poważnym problemem w funkcjonowaniu spółdzielni inwalidów jest podatek od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń. Inwalidzi I i II grupy zatrudnieni w naszych Jednostkach muszą poważnie zwiększać wydajność pracy, chcąc mieć Jaką taką płacę. A przecież ich możliwości są ograniczone. Uważamy, że zasady opodatkowania spółdzielczości inwalidów powinny być zmienione.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#AntoniKarcz">Problem ujednolicenia składki ZUS płaconej od zatrudnionych inwalidów poruszaliśmy Już wielokrotnie. Podobno zostało opracowane rozporządzenie w tej sprawie, ale nie otrzymaliśmy Jeszcze konkretnych informacji.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#AntoniKarcz">Dyrektor departamentu w Ministerstwie Budownictwa, Gospodarki Przestrzennej i Komunalnej Eugeniusz Nawrocki: Chciałbym poprzeć słowa posła M. Szostka oraz prof. H. Skibniewskiej i prof. A.Hulka stwierdzające, że przepisy są wystarczające, by można było budować bez barier ograniczających poruszanie się inwalidów i osób niepełnosprawnych. Uważamy więc, że likwidacja barier architektonicznych zależy przede wszystkim od inwestora, od Jego nacisku na wykonawcę.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#AntoniKarcz">Wkrótce będziemy zmieniać ustawę Prawo budowlane. Pragniemy to wykorzystać i wprowadzić do tego aktu pewne przepisy dotyczące osób niepełnosprawnych. Założenia projektu zmian zostały Już rozesłane do dyskusji, za kilka dni opublikuje je prasa.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#AntoniKarcz">Niedługo ukażą się przepisy wykonawcze do ustawy o planowaniu przestrzennym. Mam na myśli zarządzenie ministra budownictwa, gospodarki przestrzennej i komunalnej w sprawie zasad sporządzania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. W dwóch paragrafach tego zarządzenia wprowadzamy dyspozycję, aby w planach przestrzennych była uwzględniona problematyka osób niepełnosprawnych. Zarządzenie to ukaże się Jeszcze w tym półroczu.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#AntoniKarcz">Zobowiązaliśmy Centralny Ośrodek Projektowy Budownictwa Ogólnego do opracowania raportu w sprawie potrzeb inwalidów w dziedzinie budownictwa. Podjęliśmy działania zmierzające do likwidacji barier architektonicznych w budownictwie opartym na technologiach wielkopłytowych. Problematyce tej zostanie poświęcony specjalny numer miesięcznika „Budownictwo Ogólne”. Sfinalizowanie tych działań wymaga, oczywiście, pewnego czasu i nakładów, ponieważ trzeba przezbroić fabryki domów.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#AntoniKarcz">Na naradzie architektów wojewódzkich, która odbyła się w marcu br. minister wydał polecenie, aby przy zatwierdzaniu dokumentacji technicznej i wydawaniu zezwoleń na budowę uwzględniać potrzeby osób niepełnosprawnych. Chodzi o to, aby bariery architektoniczne usuwać już na tym etapie. Wczoraj odbyła się narada producentów materiałów budowlanych, na której problemy te również były omawiane.</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#AntoniKarcz">Do problemów poruszonych w dyskusji ustosunkował się wiceminister pracy, płac i spraw socjalnych Zbigniew Januszek: W dyskusji przytaczano różne dane nt. liczby inwalidów. Zgadzam się z poglądem prof. H. Skibniewskiej. Trzeba sprawdzić, co jest przyczyną wzrostu liczby inwalidów w tak krótkim czasie. Już na pierwszy rzut oka widać, że oprócz czynników obiektywnych (starzenie się społeczeństwa) wystąpiły także inne czynniki, m.in. nowe rozwiązania prawne, jak rozszerzenie ubezpieczeń społecznych rolników indywidualnych.</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#AntoniKarcz">Chciałbym polemizować z tezą, że obecne przepisy uniemożliwiają podejmowanie pracy przez inwalidów, że zatrudnienie inwalidów jest nielegalne. Osoby, które tak twierdzą, odsyłam do ustawy emerytalno-rentowej z 1982 r., która precyzyjnie reguluje te sprawy. Konkretnie mam na myśli art. 24 ust. 5.</u>
<u xml:id="u-14.13" who="#AntoniKarcz">Jedno z pytań postawionych w trakcie dyskusji brzmiało: dlaczego nie zrównujemy uprawnień chałupników? Zmodyfikowałbym nieco to pytanie: dlaczego, nie zrównujemy sytuacji prawnej chałupników i pracowników? Otóż sytuacja prawna tych grup zawodowych musi być różna. Sama definicja chałupnika i pracownika wskazuje na istotne różnice między nimi. Chałupnik nie ma stałego miejsca pracy, nie ma określonego czasu pracy itp. Rzeczą oczywistą jest więc zróżnicowanie unormowań prawnych.</u>
<u xml:id="u-14.14" who="#AntoniKarcz">Rozumiem, że intencją pytającego było dążenie do rozszerzania pracy nakładczej. Pragnę więc poinformować, że resort handlu wewnętrznego wspólnie z Ministerstwem Finansów i naszym resortem podjął prace mające na celu opracowanie instrumentów motywujących do podejmowania pracy nakładczej. Jeśli dojdziemy do wniosku, że na przeszkodzie stoją normy prawne, to podejmiemy próbę ich zmiany aczkolwiek osobiście uważam, że bariery tkwią gdzie indziej.</u>
<u xml:id="u-14.15" who="#AntoniKarcz">W ub.r. została zmniejszona składka ubezpieczeniowa za emerytów i rencistów. Były postulaty dotyczące rozszerzenia tej ulgi na inwalidów. Uważamy, że są one w pełni uzasadnione, toteż uwzględniamy je w przygotowywanym projekcie rozporządzenia Rady Ministrów. Obniżenie składki ubezpieczeniowej do 15% obejmuje emerytów, rencistów i inwalidów zatrudnionych zarówno w gospodarce uspołecznionej, jak i nie uspołecznionej.</u>
<u xml:id="u-14.16" who="#AntoniKarcz">Chciałbym przeprosić Komisję za to, że w naszych materiałach nie było informacji o działalności resortu oświaty i wychowania w odniesieniu do inwalidów i osób niepełnosprawnych. Nie oznacza to, że resort nie prowadzi tego rodzaju działań. Wręcz przeciwnie, z roku na rok poprawiają się warunki kształcenia dzieci specjalnej troski. W roku szkolnym 1985/86 w szkołach specjalnych pobierało naukę 130 tys. dzieci, tj. o 5 tys. więcej niż w roku poprzednim. Szacuje się, że zaspokojono 82% potrzeb w tej dziedzinie. Przewiduje się, że w 1990 r. wszystkie te potrzeby będą zaspokojone: wszystkie dzieci upośledzone będą nauczane w szkołach specjalnych. Poprawi się również wyposażenie tych szkół, rozszerzy ich baza lokalowa. Obecnie w budowie znajduje się 7 ośrodków szkolnych dla dzieci upośledzonych.</u>
<u xml:id="u-14.17" who="#AntoniKarcz">Renta socjalna: uważamy, że propozycja posła J. Firsta w sprawie waloryzacji renty socjalnej jest w pełni uzasadniona. Polemizowałbym natomiast, czy rentę tę należy nazywać socjalną, czy jakoś inaczej. Faktem jest, że w uchwale została ona nazwana zasiłkiem socjalnym, ale w społecznej świadomości zasiłek ten funkcjonuje jako renta socjalna. Nie sądzę, aby renta socjalna musiała być potwierdzona w ustawie o zabezpieczeniu rentowo-emerytalnym, jest to świadczenie nieco innego rodzaju. Najlepszym dla niego miejscem będzie chyba przyszła ustawa o pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-14.18" who="#AntoniKarcz">Preferencje i ulgi dla spółdzielni inwalidów i zakładów zatrudniających inwalidów: w naszej informacji przedstawiliśmy działania podejmowane w tym zakresie - ulgi w podatkach od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń, w podatku dochodowym itp. Być może nie są one wystarczające, ale kierunek jest - naszym zdaniem - właściwy. Dążymy mianowicie do stworzenia preferencji ekonomicznych dla zakładów zatrudniających inwalidów. Każdy system podatkowy jest krytykowany, a tym bardziej system zakładający ostrą progresję podatkową. Rozumiemy więc przesłanki krytyki kierowanej pod adresem podatku od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń. Niemniej jednak jeszcze raz chciałbym podkreślić, że spółdzielczość inwalidów korzysta w tej dziedzinie z preferencji. Wpływy podatkowe z tego źródła przekazujemy zresztą na Centralny Fundusz Ochrony Pracy. Dodam jeszcze, że spółdzielnie inwalidów obowiązuje współczynnik korygujący w wysokości 1,0 - podczas gdy pozostałe jednostki gospodarcze mają współczynnik 1,4.</u>
<u xml:id="u-14.19" who="#AntoniKarcz">Prof. A. Hulek zaproponował przeniesienie problematyki rehabilitacji zawodowej z powrotem do Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych. Z jednej strony powinienem tę inicjatywę powitać z radością, bo - jak rozumiem - intencją prof. A. Kulka było stwierdzenie, że nasz resort pracuje tak dobrze, iż jest w stanie właściwie rozwiązać wszystkie problemy, którymi się zajmuje. Jeżeli jednak intencja była inna, to nie rozumiem tej propozycji. Zmiany organizacyjne zawsze łączą się z pewną dezorganizacją, a przenoszenie ludzi z jednego budynku do drugiego z reguły niewiele zmienia. Propozycja jest więc dyskusyjna. Myślę, że problem ten wróci ponownie przy ustalaniu zakresu kompetencji ministra pracy, płac i spraw socjalnych, W materiale naszego resortu mówimy o zachętach, jakie będą stosowane wobec zakładów zatrudniających inwalidów. W naszych działaniach kierujemy się dążeniem do aktywizacji zawodowej inwalidów, popieramy wszelkie inicjatywy zmierzające do tego celu. Stwarzamy zachęty do podejmowania pracy dla samych inwalidów, jak i zachęty dla zakładów pracy do zatrudniania tej kategorii osób.</u>
<u xml:id="u-14.20" who="#AntoniKarcz">W 1986 r. ze środków PFAZ utworzyliśmy ponad 2 tys. miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych. Inną formą poparcia są zmiany zasad zawieszania świadczeń emerytalno-rentowych w przypadku podejmowania zatrudnienia. Szczególnie uprzywilejowaliśmy inwalidów i wzroku. W przypadku tej grupy renta i emerytura w ogóle nie są zawieszane, zawieszeniu podlega tylko dodatek pielęgnacyjny. Rozumiemy postulaty dotyczące podwyższenia granicy dopuszczalnych zarobków; zgłasza je również ruch związkowy.</u>
<u xml:id="u-14.21" who="#AntoniKarcz">W pełni zgadzam się z duchem dzisiejszej dyskusji. Jest on piękny, humanitarny, zgodny ze stanowiskiem naszego resortu. Podzielam pogląd prof. A. Hulka nt. zaniku modelu rodziny wielopokoleniowej. W czasie niedawnej międzynarodowej konferencji ministrów spraw socjalnych często podkreślana konieczność zwiększenia roli rodziny i środowiska lokalnego w organizowaniu pomocy osobom niepełnosprawnym, Wielu mówców podkreślało również potrzebę zintegrowania działań tych podmiotów, ponieważ system pomocy państwowej nie jest w stanie rozwiązać wszystkich problemów osób niepełnosprawnych, Konieczne jest rozwijanie systemów uzupełniających.</u>
<u xml:id="u-14.22" who="#AntoniKarcz">W dzisiejszej dyskusji, podobnie zresztą jak i w innych dyskusjach na ten temat, nie odnotowaliśmy faktu, że w ostatnich kilku latach udało się wypełnić lukę w systemie prawnym dotyczącym zabezpieczenia rentowego osób niepełnosprawnych. Obecnie wszyscy inwalidzi, niezależnie od daty powstania inwalidztwa, mają prawo do świadczeń rentowych. Wprowadziliśmy renty dla uczniów, dla sportowców wyczynowych, których inwalidztwo pozostaje w związku z uprawianiem sportu, dla osób, które stały się inwalidami przed podjęciem zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-14.23" who="#AntoniKarcz">Jest rzeczą naturalną, że oceniając realizację uchwały Sejmu zwracamy uwagę przede wszystkim na braki i niedociągnięcia. Powinniśmy jednak odnotować również to, co uważamy za sukces.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MieczysławSzostek">W imieniu zespołu, który » przygotował projekt opinii na dzisiejsze posiedzenie, chciałbym podziękować posłom i zaproszonym gościom za wszystkie uwagi, które wzbogaciły wnioski zawarte w naszej opinii. Muszę stwierdzić, że dyskutanci dość łagodnie obeszli się z projektem - nikt np, nie proponował żadnych skreśleń. Wydaje się również, że niektóre i wnioski są zgodne z zawartymi w opinii.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#MieczysławSzostek">Nie sądzę, by istniała potrzeba wprowadzania do opinii postulatu dotyczącego upoważnienia CZSI do rozmów z resortem zdrowia i opieki społecznej. O ile się orientuję, w każdej chwili istnieje możliwość podjęcia takich rozmów.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#MieczysławSzostek">Faktu dużego wzrostu liczby inwalidów w latach 80, nie da się ukryć. Nie możemy go pominąć w naszej opinii.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#MieczysławSzostek">Akceptujemy propozycję dotyczącą zwiększenia udziału firm prywatnych i zagranicznych w produkcji sprzętu ortopedycznego.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#MieczysławSzostek">Skoro do opinii przygotowanej przez nasz zespół nie było istotnych uwag, proponujemy przyjąć przedłożony projekt wraz z uzupełnieniami zgłoszonymi przez posłów i zaproszonych gości. Stosowne korekty już zostały dokonane.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#MieczysławSzostek">Opinię przekażemy Prezydium Sejmu. Będzie ona odzwierciedlała nasze stanowisko w odniesieniu do problemów inwalidów i osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#MieczysławSzostek">Obie Komisje zaakceptowały przez aklamację propozycję posła M. Szostka.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#MieczysławSzostek">Po zakończeniu wspólnych obrad odbyło się posiedzenie Komisji Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej, któremu przewodniczył poseł Marian Król (ZSL).</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#MieczysławSzostek">Komisja podjęła uchwałę w sprawie swego stanowiska nt. realizacji ustaw dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy oraz zaaprobowała odpowiedź wicepremiera Józefa Kozioła na dezyderat nr 10, dotyczący problematyki polityki socjalnej na wsi.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>