text_structure.xml
96 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 3 grudnia 1986 r. Komisja Administracji, Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości, obradująca pod przewodnictwem posłów Edmunda Skoczylasa (PZPR) i Elżbiety Gacek (PZPR), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- projekt ustawy budżetowej na 1987 rok w częściach dotyczących:</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- Kancelarii Rady Państwa,</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">- Ministerstwa Sprawiedliwości,</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">- Prokuratury Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej,</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">- Sądu Najwyższego,</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">- Głównego Urzędu Kontroli Publikacji i Widowisk.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele Kancelarii Rady Państwa z członkiem Rady Państwa Kazimierzem Secomskim, Ministerstwa Sprawiedliwości z wiceministrem Tadeuszem Skórą, Prokuratury Generalnej z zastępcą prokuratora generalnego Wiesławem Śliwą, Sądu Najwyższego z prezesem Janem Żakiem, Głównego Urzędu Kontroli Publikacji i Widowisk z prezesem Stanisławem Kosickim, Ministerstwa Finansów oraz Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Koreferat do projektu ustawy budżetowej na 1987 r. w części dotyczącej Kancelarii Rady Państwa wygłosił poseł Wacław Wojciechowski (PZPR): Dla sformułowania końcowego wniosku uznałem za konieczne postawienie następujących pytań:</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">1. Jakie zadania ma realizować w 1987 r. Rada Państwa, jej przewodniczący oraz komisje Rady Państwa?</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">2. Czy projekt budżetu zapewnia środki na tę działalność?</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">3. Czy i jak wzrastają dochody i wydatki w porównaniu z 1986 r.?</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">4. Czy wzrasta zatrudnienie?</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">5. Czy przedstawiona informacja w sprawie projektu budżetu jest czytelna i zrozumiała?</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">Do głównych zadań realizowanych w 1987 r. przez Radę Państwa należy zaliczyć: rozwój socjalistycznej demokracji i rozwój porozumienia narodowego, m.in. przez powołanie i działalność nowych instytucji prawnych, takich jak Rada Konsultacyjna przy przewodniczącym Rady Państwa, obywatelskie konwenty konsultacyjne przy WRN, rady społeczno-gospodarcze przy WRN, rady społeczne szkół wyższych; umacnianie rad narodowych oraz całego systemu samorządu terytorialnego; ochrona porządku prawnego - poza sprawowanym nadzorem nad istniejącymi instytucjami ochrony prawnej, powołanie i działalność społecznych rzeczników praw obywatelskich; inspirowanie i wspieranie aktywności społecznej, m.in. poprzez działalność nowo utworzonego Centrum Studiów Samorządowych, kontynuację konkursu „Mistrz gospodarności”, działalność Krajowej Komisji Czynów Społecznych, finansowanie Centrum Studiów Związków Zawodowych; sprawowanie mecenatu nad społecznymi inicjatywami ochrony spuścizny narodowej w dziedzinie dóbr kultury - m.in. poprzez zasilanie Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa; rozwijanie kontaktów międzynarodowych.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">Trudno przytaczać cały zakres zadań realizowanych przez Radę Państwa. Trzeba jednak podkreślić znaczenie i wagę tych zadań, a także ich wymiar polityczny. Uważam, że wszystkie zamierzenia i zadania Rady Państwa na 1987 r. znajdują pokrycie finansowe w przedstawionym projekcie budżetu Kancelarii Rady Państwa. Projekt budżetu zapewnia również zrealizowanie wydatków administracyjnych Rady Państwa.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">Oceniając projekt budżetu należy podkreślić, że mimo iż budżet w części 01 zaliczony jest w całości do działalności administracyjnej, to struktura jego wydatków obejmuje rozległą działalność państwową i społeczno-polityczną w bardzo różnych dziedzinach życia gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">Projekt dochodów i wydatków Kancelarii Rady Państwa składa się z:</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">- dochodów w wysokości 2.730 mln zł, które są niższe od przewidywanego wykonania zadań 1986 r. o 920 tys. zł, - wydatków w wysokości 4.071.665 tys. zł, które są wyższe od przewidywanego wykonania 1986 r. o 1.843.758 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">Dochody w budżecie Kancelarii Rady Państwa stanowią niewielką kwotę. Zostały one, w moim przekonaniu, w sposób bardzo przejrzysty i czytelny omówione, a ich struktura pokazana w tabeli dostarczonej posłom.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Bardziej szczegółowego omówienia wymagają wydatki Kancelarii Rady Państwa. Chciałbym zwrócić uwagę na dwa zagadnienia. Po pierwsze, umieszczenie w dziale 97 - różne rozliczenia - kwoty 1,200 mld zł. Brak oddzielnego wyjaśnienia sposobu wykorzystania tej kwoty zaciemnia obraz tych wydatków. Rezerwa 1,2 mld zł decyzjami Krajowej Rady Czynów Społecznych jest sukcesywnie przekazywana do budżetów terenowych, lecz nie stadowi wydatków budżetu Kancelarii Rady Państwa. Zakładając, że wszystkie wydatki zostaną zrealizowane na koniec 1987 r., to wyniosą one 2.871,665 tys. zł, a nie 4.071,665 tys. zł. Ta ostatnia kwota występuje tylko na początku roku w momencie planowania, a po każdorazowych decyzjach Krajowej Komisji Czynów Społecznych, budżet Kancelarii Rady Państwa będzie systematycznie pomniejszany o kwoty przekazywane z tej rezerwy.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">Po drugie uważam, że niewłaściwe jest porównywanie procentowe planu na 1987 r. z pierwotnym planem według ustawy. Należy porównywać plan 1987 r. z przewidywanym wykonaniem 1986 r. Według załączonej tabeli wzrost wydatków wynosi 126,6%. Gdyby odnieść wydatki 1987 r. do przewidywanego wykonania 1986 r., wzrost wydatków wyniesie 182,8%.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Analizując zatem wzrost wydatków na 1987 r. w stosunku do przewidywanego wykonania 1986 r., oczywiście wyłączając wcześniej omówioną rezerwę w wysokości 1,200 mld zł, należy Stwierdzić, że różnica wynosi 643,758 mln zł, co stanowi wzrost o 128%. Nie jest to dużo biorąc pod uwagę wzrost zadań, skutki decyzji państwowych podjętych w 1986 r. oraz wskaźnik inflacyjny.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">Wzrost wydatków dotyczy głównie: dotacji na Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa o 200 mln zł, konkursu „Mistrz gospodarności” - o 100 mln zł, Centrum Studiów Samorządowych (nowa pozycja w budżecie KRP - 112 mln zł, inwestycji i remontów kapitalnych - o 64 mln zł oraz nagród dla przewodniczących rad narodowych)występują po raz pierwszy w budżecie/ - 53 mln zł. Są to wydatki niezbędne i w pełni uzasadnione.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">Utrzymanie aparatu administracyjnego i stworzenie mu odpowiednich warunków pracy, obciąża zaledwie 9,8% całości wydatków budżetowych i jest niższe od analogicznego wskaźnika w 1986 r., który wyniósł 12,2%. Proponuję pozytywnie ocenić planowane działania na 1987 r. w zakresie polityki zatrudnienia Kancelarii Rady Państwa. Za taką oceną przemawia: stworzenie przejrzystych struktur organizacyjnych poprzez przeniesienie pracowników obsługi z działów „administracja państwowa” do działalności pozabudżetowej, tzn. do gospodarstwa pomocniczego; urealnienie faktycznego zatrudnienia lekarzy w zakładzie budżetowym, tj. rezygnacja z formy „umowy na zlecenie” na rzecz „umowy o pracę”; stworzenie tylko 12 nowych stanowisk pracy w związku z utworzeniem Centrum Studiów Samorządowych; zatrudnienie doradców wiceprzewodniczących RP oraz niewielkie, lecz niezbędne wzmocnienie kadrowe Biura Prezydialnego i Biura Rad Narodowych, łącznie wzrost o 8 etatów.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#komentarz">W 1987 r. nie ulegną, niestety, poprawie warunki pracy pracowników Kancelarii. Nadal będą one trudne i będą wymagały zdecydowanych działań dla pozyskiwania nowej powierzchni oraz wymiany sprzętu i mebli. Pozytywnym novum jest planowane rozpoczęcie komputeryzacji uciążliwych i pracochłonnych działów, jak kartoteki odznaczeń państwowych oraz statystyki związanej z działalnością rad narodowych.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#komentarz">Pragnę przypomnieć - wnioski zgłaszane w grudniu 1985 przy omawianiu budżetu na br. oraz w czerwcu 1986 r. przy omawianiu sprawozdania z wykonania budżetu za 1985 r. pod adresem obu szefów Kancelarii - Rady Państwa i Sejmu, aby wspólnie przeanalizowali istniejące struktury obu kancelarii pod kątem likwidacji dublowania się niektórych jednostek organizacyjnych oraz poprawy warunków lokalowych dla zatrudnionych pracowników. Taka analiza miała być przedstawiona w IV kwartale br. Liczę, że jeszcze ją otrzymamy.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#komentarz">Biorąc pod uwagę różne nieprzewidziane wydatki, co może wynikać z potrzeb polityki i potrzeb państwa, istnieje zgodnie z obowiązującymi przepisami możliwość dokonywania przeniesień między działami, rozdziałami i paragrafami.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#komentarz">Reasumując stwierdzam, że Kancelaria Rady Państwa opracowała w sposób prawidłowy i zgodny z przepisami prawa projekt budżetu na 1987 r. Zapewnia on warunki materialne do wykonania konstytucyjnych i ustawowych zadań RP. Wnoszę o przyjęcie przedstawionego projektu budżetu.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#EmiliaWcisło">Pozycja 91.41 projektu budżetu dotyczy dotacji dla rad narodowych, komisji rad narodowych i ich przewodniczących. Przewiduje się z tego tytułu wydatkowanie 21.915 tys. zł. Chciałabym zapytać, ilu przewodniczących WRN zgodnie z przepisami ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego, otrzymało na czas pełnienia swych funkcji urlop w swoich stałych miejscach pracy?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KazimierzSecomski">Dotychczas, na pod- - stawie decyzji Prezydium Rady Państwa, korzysta z tego 8 przewodniczących wojewódzkich rad narodowych. Przewidujemy, że w 1987 r. będzie w takiej sytuacji 15 przewodniczących i ich uposażenia zostały przewidziane w projekcie budżetu. Każdy przypadek jest szczegółowo analizowany pod kątem warunków danej WRN. Nagrody dla przewodniczących WRN wynoszą 35 tys. zł rocznie, a dla przewodniczących rad narodowych stopnia podstawowego 20 tys. zł rocznie. Są więc dość umiarkowane, gdyż kształtują się na poziomie jednomiesięcznego uposażenia.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#KazimierzSecomski">Na tle wypowiedzi posła W. Wojciechowskiego chciałbym zwrócić uwagę na niektóre dziedziny działalności RP. Rozmiary budżetu KRP, bez rozszerzających informacji na temat jego wydatkowania, mogłyby budzić wątpliwości. Sądzę, że kwota 1,200 mld zł przeznaczona na czyny społeczne, będzie traktowana z czasem jako normalny wydatek. Obecnie mamy do czynienia ze sztucznym zjawiskiem polegającym na tym, że jest ona stopniowo w ciągu roku przelewana z budżetu KRP. Dlatego planuje się tak duży jego wzrost. W rzeczywistości wzrost ten wyniesie zaledwie 24%, a jeżeli chodzi o samą działalność administracyjną, to będzie się kształtował nawet poniżej wskaźnika inflacji. Cały przyrost wydatków budżetu skoncentrowany został na działach socjalnych. Większy niż wskaźnik inflacji będzie przyrost dotacji na rewaloryzację Krakowa. Fundusz na wspieranie czynów społecznych został zwiększony jedynie o 10%, a więc o przewidywany wskaźnik inflacji, choć zabiegaliśmy o więcej. Dotacja na rewaloryzację Krakowa wzrasta z 400 do 600 mln zł, co wiąże się z utworzeniem w ub. r., zgodnie z uchwałą Sejmu 1985 r. o rewaloryzacji zabytków Krakowa, specjalnego przedsiębiorstwa ministra budownictwa. Uzyskało ono w ciągu roku znacznie większy niż przewidywaliśmy przyrost mocy przerobowych i możliwości celowego lokowania dotacji znacznie wzrosły.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#KazimierzSecomski">O 100 mln zł wzrosną wydatki na konkurs „Mistrz gospodarności”. Mieszczą się w tym wydatki na specjalną akcję Rady Państwa związaną z ochroną środowiska naturalnego. Społeczny ruch ekologiczny został już formalnie uruchomiony przez Radę Krajową PRON. Wczoraj odbyło się drugie posiedzenie społecznego komitetu założycielskiego. Rada Państwa chce ruch ten wyposażyć w odpowiednie środki, które będą przeznaczane na rozwój i wspieranie tzw. małych czynów społecznych na rzecz ochrony środowiska. Przedmiotem tych czynów będą ważne lokalnie sprawy z tej dziedziny. Niedawno odbyło się w Siemiatyczach I ogólnopolskie zebranie laureatów konkursów „Mistrz gospodarności”; chcemy pójść drogą wypracowaną na tym spotkaniu. Środki te będą wspierać państwowy program ochrony środowiska, który stanowi, że na ten cel będzie się przeznaczać 10% nakładów ogólnych państwa.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#KazimierzSecomski">W br. powstało Centrum Studiów Samorządowych, Ożywienie działalności samorządu terytorialnego oraz innych samorządów, wymaga aktywnych i świadomych działaczy. Chcemy wspierać działalność tych organów, m.in. poprzez prowadzenie szkoleń dla działaczy. Pozwoli to zwiększyć ich wiedzę, ale także aktywność i będzie rozwijać działalność samorządową. Będziemy bardzo ściśle współpracować z komisjami wojewódzkich rad ds. samorządu.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#KazimierzSecomski">Środki, o których dzisiaj mówimy, zostaną przeznaczone także na nowe inicjatywy podejmowane przez Radę Państwa. W sobotę odbędzie się I posiedzenie Rady Konsultacyjnej przy przewodniczącym RP.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#KazimierzSecomski">W roku przyszłym planujemy powstanie przy kilku wojewódzkich radach narodowych konsultacyjnych konwentów obywatelskich oraz powołanie wojewódzkich rad społeczno-gospodarczych. Wymaga to ze strony KRP odpowiedniej działalności usługowej i organizacyjnej. Rada Państwa wspólnie z Komitetem Wykonawczym RK PRON przygotowała tezy i prowadzi konsultację projektu ustawy o rzeczniku praw obywatelskich. Konsultacje są w toku i w lutym przyszłego roku przedstawimy Sejmowi projekt ustawy.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#KazimierzSecomski">Przewidywany wzrost liczby etatów KRP jest raczej skromny.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#KazimierzSecomski">Z 49 nowych etatów, 9 wynika z przekształcenia dotychczasowej. formy pracy wg umowy-zlecenia, na pracę na podstawie umowy o pracę. Faktyczny wzrost zatrudnienia wyniesie więc 40 etatów. 15 etatów przeznaczonych jest dla przewodniczących WRN, 12 - na Centrum Studiów Samorządowych, a 5 osób znajdzie zatrudnienie w gospodarstwach pomocniczych. Należące do KRP sanatoria i domy wczasowe prowadzą działalność na zasadach pełnej równowagi finansowej. Jedyną nową pozycją jest 40 mln zł na budownictwo mieszkaniowe. Planujemy rozpoczęcie w przyszłym roku 1 budynku mieszkalnego. Zgodnie z wcześniejszymi obietnicami, niedługo przedstawimy wraz z ministrem M. Wirowskim uzgodnienia w sprawie działalności obu kancelarii. Podjęliśmy wysiłek dla uzyskania na obecnym terenie dodatkowej powierzchni biurowej. Proszę o pozytywne ustosunkowanie się do przedstawionego projektu budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WacławWojciechowski">Ostatnio obserwuje się wzmożoną aktywność Rady Państwa w dziedzinie nadzoru i opieki nad radami narodowymi. Prosiłbym o rozpatrzenie możliwości przyznania przewodniczącym rad narodowych stopnia podstawowego asygnat na samochody. Mamy w kraju ponad 2 tys. osób pełniących tę funkcję. Wielu z nich nie ma własnych samochodów, a uchwała Rady Państwa zobowiązująca terenowe organy administracji państwowej do zapewnienia im transportu samochodowego nie jest, z braku możliwości, realizowana. Przypuszczam, że potrzeba zaledwie kilkuset samochodów, żeby sytuację radykalnie poprawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZofiaKaczor">W moim województwie środki przeznaczane na wsparcie czynów społecznych pokrywają potrzeby w zaledwie 1/5. Jak w stosunku do ub. r. i br. będą się kształtować możliwości RP w skali kraju?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KazimierzSecomski">Odnośnie postulatu posła W. Wojciechowskiego chcę stwierdzić, że podejmiemy odpowiednie działania. Być może uda się powiązać przyznawanie asygnat z działalnością na rzecz ochrony środowiska. Stanowiłoby to dodatkową stymulację. Mamy 2400 przewodniczących rad podstawowych i sądzę, że na początek wystarczyłoby przyznanie 100 asygnat.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#KazimierzSecomski">Wbrew naszym wcześniejszym przewidywaniom, po spadku zainteresowania czynami społecznymi w latach 1981–1982 już od 1983 r. nastąpił wyraźny ich wzrost. W ciągu 3 ostatnich lat wartość czynów społecznych wyniosła ponad 100 mld zł i jest ok. 60% wyższa niż w poprzedniej 3-latce. Przyjęło się, że nasze wsparcie stanowi 50% wartości czynu społecznego. Oceniamy, że zapewnienie odpowiedniej ilości materiałów oznaczałoby wzrost wartości czynów społecznych o 12–13 mld zł, a więc potrzeba by było ok. 6 mld zł dodatkowych dotacji. Nie możemy ich w tej chwili uzyskać. Podobne kłopoty dotyczą zaopatrzenia materiałowego. W czasie głośnego czynu „1000 szkół na 1000-lecie” wybudowano w ciągu 6 lat 1340 szkół. Obecnie w ramach Narodowego Czynu Pomocy Szkole działa 4600 komitetów budowy szkół i przedszkoli. Przyjmujemy, że zostaną one wybudowane w ciągu 7 lat, a to oznacza 600 obiektów rocznie - dwa razy więcej niż dotychczas. Nie możemy dopuścić do tego, by inwestycje były rozpoczynane i niekończone. Byłaby to antypropaganda tej idei. Będziemy dążyli do zwiększenia pomocy na ten cel, gdyż 1 złotówka przyznana z rezerwy centralnej skutkuje 2 złotymi wydanymi w terenie.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#KazimierzSecomski">Komisja przyjęła projekt budżetu na 1987 r. w części dotyczącej Kancelarii Rady Państwa.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#KazimierzSecomski">W kolejnym punkcie porządku dziennego Komisja rozpatrzyła projekt budżetu Ministerstwa Sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#KazimierzSecomski">Uwagi do projektu przedstawił poseł Mieczysław Bandurka:</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#KazimierzSecomski">W oparciu o rządowy program zapobiegania i zwalczania patologii społecznej i przestępczości w latach 1986–1990, Ministerstwo wyznaczyło sobie następujące zadania:</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#KazimierzSecomski">- utrwalenie procesu socjalistycznej odnowy, umacnianie praworządności, zaprowadzenie ładu, porządku i społecznej dyscypliny;</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#KazimierzSecomski">- realizację zasad sprawiedliwości społecznej w orzecznictwie sądowym oraz wzmożenie walki z przejawami patologii stanowiącej źródło naruszeń prawa;</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#KazimierzSecomski">- doskonalenie prawa stonowanego poprzez sądy i dostosowywanie jego adekwatności do społeczno-politycznych celów rozwoju różnych dziedzin życia;</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#KazimierzSecomski">- dostosowanie struktur organizacyjnych, sądownictwa, notariatu i więziennictwa do potrzeb społecznych przez poprawę sprawności postępowania sądowego i wykonawczego oraz zmniejszenie społecznych kosztów wymiaru sprawiedliwości oraz - doskonalenie polityki kadrowej.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#KazimierzSecomski">Priorytetowym zadaniem sądów jest ich wychowawcze oddziaływanie na społeczeństwo. Od kilku lat zauważa się wzrost ilości spraw do rozpoznania. W 1987 r. przewiduje się rozpatrzenie 2200 tys. spraw cywilnych, rodzinnych, pracowniczych i karnych. W I półroczu br. osądzono o 19% oskarżonych więcej, niż w analogicznym okresie roku 1985.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#KazimierzSecomski">Reforma sądownictwa pracy spowodowała wzrost wpływu spraw do sądu o ok. 250 tys. Aktualnie przygotowywany jest II etap integracji i powołania 60 rejonowych sądów ubezpieczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#KazimierzSecomski">Spraw cywilnych wpłynie w 1987 r. do sądów 500 tys., o ponad 10% więcej w stosunku do r. b. Dla bliższego zobrazowania tej sytuacji przytoczę dane Sądu Wojewódzkiego w Łodzi. W 1984 r. wpłynęło do niego 52 tys. spraw, w 1985 r. - 56 tys., a w I połowie br. - 30 tys. Wzrasta też liczba sporządzanych aktów notarialnych. W ciągu 4 lat od 1981 r., liczba tych aktów wzrosła o 25% przy 18-procentowym wzroście liczby etatów. Nadal przeważają biura notarialne o obsadzie 1 notariusza (56%).</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#KazimierzSecomski">Proces wdrażania nowych struktur i form organizacyjnych oraz znaczny wzrost ilościowy spraw, wymagać będzie dalszych nakładów na zaspokojenie potrzeb rzeczowych i kadrowych. Do naszej Komisji należy zabezpieczenie odpowiedniego budżetu, który umożliwi wykonanie zadań spoczywających na resorcie sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#KazimierzSecomski">W wypowiedzi swojej nie będę prezentował i analizował poszczególnych rozdziałów przedstawianego Komisji projektu budżetu. Planowane wpływy i wydatki w podziale na rozdziały ilustruje zestawienie znajdujące się na s.5 cytowanego objaśnienia do projektu budżetu resortu sprawiedliwości na rok 1987. Zacytujmy tylko globalne wpływy i wydatki: a więc wpływy ogółem wyniosą 22.719 mln zł w 1986 r., co stanowi 117,1% w stosunku do ustawy budżetowej 1986 r. (w tym wymiar sprawiedliwości 20.642 mln zł, tj. 121,5% w stosunku do 1986 r.).</u>
<u xml:id="u-6.15" who="#KazimierzSecomski">Wydatki ogółem (łącznie z inwestycjami i kapitalnymi remontami) wynoszą 44.027 mln zł, co w stosunku do ustawy budżetowej na 1986 r. stanowi 121,3%, w tym wydatki bieżące wymiaru sprawiedliwości wynoszą 38.027 mln zł, co w stosunku do 1986 r. stanowi 118,5%. Pokrycie wydatków bieżących resortu - 38.077 mln zł (bez inwestycji i remontów kapitalnych oraz dotacji dla przedsiębiorstw) własnymi wpływami wyniesie w planie na 1987 r. 59,7% (w stosunku do 52,9% w 1986 r.). Jeśli chodzi o procentowy wzrost budżetu w stosunku do roku 1986 (117,2%), to resort sprawiedliwości znajduje się na jednym z czołowych miejsc. Wyprzedzają go tylko oświata, wychowanie, kultura i sztuka oraz różnego rodzaju dopłaty, a zwłaszcza na rzecz środków produkcji dla rolnictwa i przedsiębiorstw rolnych.</u>
<u xml:id="u-6.16" who="#KazimierzSecomski">W realizacji zadań zauważa się poważne trudności kadrowe, dotyczy to zarówno kadr podstawowych, jak też kadry administracyjnej, a zwłaszcza wykwalifikowanych protokolantek. Trudności kadrowe w pionie administracyjnym wynikają z niskiego uposażenia w porównaniu z uposażeniem w przemyśle. Uwidacznia się to szczególnie i jaskrawo w dużych ośrodkach przemysłowych (Łódź, Katowice, Kraków, Poznań). Np. w Łodzi w ciągu III kwartałów br. przeciętne wynagrodzenie pracowników administracyjnych wynosiło 15,5 tys, zł, a obsługi 12,5 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-6.17" who="#KazimierzSecomski">Zbyt wolno rosną także uposażenia sędziów, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę rangę społeczną tego zawodu. Stąd też zauważa się przechodzenie doświadczonych sędziów w wieku 30–50 lat do pracy adwokackiej, bądź radcowskiej. Następuje też feminizacja zawodu. Niewłaściwy jest w dalszym ciągu stosunek liczbowy pracowników administracyjnych przypadających na jednego sędziego. W Polsce wskaźnik ten jest niższy niż w krajach sąsiednich. Podczas, gdy u nas wynosi on 1,8, to w ZSRR 3.</u>
<u xml:id="u-6.18" who="#KazimierzSecomski">Wszystkie te czynniki wpływają na znaczne przeciążenie sędziów zarówno ilością spraw, jak też innymi obowiązkami. Np. dawniej na 1 sędziego przypadało 20–30 spraw. Obecnie ilość spraw dochodzi do 40. Średnia krajowa wynosi 37 spraw w skali miesięcznej. W rzeczywistości wobec licznej, usprawiedliwionej, absencji liczba ta jest jeszcze wyższa. Aktualnie resort sprawiedliwości zaplanował 26.721 etatów, tj. o 2 tys. etatów więcej niż w 1986 r. Propozycje Ministerstwa Sprawiedliwości zostały uwzględnione w 50%, tzn. uzyskano obietnice przyznania 1000 etatów. Liczba ta według oświadczenia przedstawiciela MS zaspokoi tylko najpilniejsze potrzeby. Wymagane jest też zwiększenie liczby etatów administracyjnych i etatów kuratorskich.</u>
<u xml:id="u-6.19" who="#KazimierzSecomski">W dalszym ciągu słaba jest baza techniczna, czyli wyposażenie w maszyny do pisania, czy też urządzenia poligraficzne. Braki tych urządzeń, jak też ogólnego wyposażenia sądów, nie wynikają z niedostatku funduszy na te cele, ale z trudności związanych z zakupem.</u>
<u xml:id="u-6.20" who="#KazimierzSecomski">Odnośnie zakładów karnych, to projektowany budżet odpowiada obecnym potrzebom. Jednakże wzrost cen powoduje braki, np. w zakresie remontów, modernizacji budownictwa; zapreliminowane 850 mln zł w 1986 r. musiano zwiększyć o 400 mln zł. W zakresie kadr wystąpiono o przyznanie 500 etatów, co powinno zaspokoić potrzeby. W zakresie wyposażenia zakładów karnych - „odbudowano normatywy”. Wyposażenie techniczne w porównaniu z innymi krajami jest jednak niedostateczne. Uposażenie służby więziennej jest wystarczające, gorzej natomiast przedstawia się kwestia w przedsiębiorstwach tego resortu.</u>
<u xml:id="u-6.21" who="#KazimierzSecomski">Nieznacznej tylko poprawie ulega sytuacja lokalowa placówek resortu sprawiedliwości oraz baza mieszkaniowa dla sędziów, zwłaszcza w mniejszych ośrodkach. Wiele spośród posiadanych budynków to zabudowania niemalże zabytkowe, wymagające remontów i modernizacji. Resortowi sprawiedliwości udało się uzyskać na ten cel odpowiednie środki. Preliminowane na 1987 r. środki powinny zaspokoić najpilniejsze potrzeby.</u>
<u xml:id="u-6.22" who="#KazimierzSecomski">Działalność inwestycyjno-remontowa w resorcie sprawiedliwości: na ten temat otrzymaliśmy informację o wynikach kontroli przeprowadzonej przez Zespół Obrony Narodowej i Spraw Wewnętrznych NIK.</u>
<u xml:id="u-6.23" who="#KazimierzSecomski">Należy się spodziewać, że uwagi zarówno pozytywne, jak i też krytyczne (a tych niestety jest dużo) w niej zawarte, zostaną wykorzystane w realizacji remontów i inwestycji zaplanowanych na rok 1987.</u>
<u xml:id="u-6.24" who="#KazimierzSecomski">W sumie - możemy oczekiwać, że w odróżnieniu do r. ub. zapreliminowane środki, jak też przydzielone etaty, pozwolą w lepszym stopniu zaspokoić najpilniejsze i niezbędne potrzeby resortu. Proponuję przyjąć projekt budżetu państwa na 1987 r. w części dotyczącej Ministerstwa Sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-6.25" who="#KazimierzSecomski">Dyrektor Zespołu Obrony Narodowej i Administracji NIK, płk Tadeusz Rut: Rozpatrywanie budżetu zbiegło się z przedstawieniem wyników kontroli przeprowadzonych przez NIK. Zajmę się tylko kwestiami związanymi z gospodarką inwestycyjną i remontami kapitalnymi. Wprowadzenie nowych inwestycji wiąże się z koniecznością opracowania przez służby inwestycyjne resortu sprawiedliwości kompletnej dokumentacji formalno-prawnej, projektowej oraz zapewnienia wykonawstwa i podstawowych materiałów budowlanych. Jak wykazały kontrole przeprowadzone ostatnio przez NIK, służby inwestycyjne nie w pełni przestrzegały tego warunku przy planowaniu inwestycji noworozpoczynanych, stąd nadmierne wydłużanie cykli inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-6.26" who="#KazimierzSecomski">Zwiększenie środków na remonty kapitalne założone w porównaniu do 1986 r. o 481,8 mln zł, znajduje pełne uzasadnienie w stosunku do rzeczywistych potrzeb. Ich wykorzystanie powinno być jednak bardziej niż w latach ubiegłych skoncentrowane na kompleksowej modernizacji obiektów. Realizowane bowiem w większości obiektów prace budowlano-instalacyjne zakwalifikowane do remontów kapitalnych, nie obejmują swoim zakresem wszystkich robót koniecznych dla przywrócenia pełnej sprawności technicznej budynkom.</u>
<u xml:id="u-6.27" who="#KazimierzSecomski">Niekompleksowość była m.in. wynikiem braku pełnego rozeznania potrzeb remontowych przez resortowe służby inwestycyjne. Na etapie planowania remontów powinna być przeprowadzona szczegółowa ewidencja użytkowanych obiektów oraz przygotowana dokumentacja. Jest to niezbędne dla określenia aktualnego stanu technicznego użytkowanych obiektów i wynikających stąd potrzeb remontowych. Stwierdzone nieprawidłowości i zaniedbania wynikały m.in. z braku znajomości docelowych potrzeb nowego budownictwa i remontów kapitalnych, nieprowadzenia ewidencji przeglądów technicznych, kart ewidencji tytułu remontowego, odstępstw od kompleksowości przy wykonywaniu remontów, nieosiągania odpowiedniej jakości robót, a także niegospodarności wykorzystania materiałów budowlanych. Można też mówić o nieprawidłowościach w finansowaniu robót budowlano-montażowych. W czasie kontroli odnotowano też liczne przypadki nieprzestrzegania - tak na placach budów, jak i w rejonach użytkowanych obiektów - przepisów bhp i ochrony przeciwpożarowe j.</u>
<u xml:id="u-6.28" who="#KazimierzSecomski">Szczegółowe wyniki kontroli zawarte są w informacji przekazanej posłom, a wszystkie wnioski NIK zostały przyjęte do realizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#IrenaSzadurska">Z materiałów wynika, że stan obsługi notarialnej jest niedostateczny. Miałam to okazję zauważyć w woj. łomżyńskim, kontaktując się z wyborcami z rejonów wiejskich. W województwach wschodnich notuje się większe obroty ziemią, zarówno z Państwowego Funduszu Ziemi, jak i między rolnikami. Jednym z czynników utrudniających ten obrót jest zła praca biur notarialnych. Trzeba oczekiwać w długich kolejkach na załatwienie sprawy. Od momentu zgłoszenia do załatwienia sprawy mija niekiedy nawet pół roku.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#IrenaSzadurska">Otrzymałam sygnały na temat fatalnej sytuacji w Biurze Notarialnym w Grajewie. Zgłosiłam się tam, by zbadać przyczyny. Jedna z nich polega na tym, że funkcjonuje tam, jak w większości biur notarialnych, obsługa jednoosobowa. Jeśli notariuszem jest kobieta i matka, a tak dzieje się często, to sytuacja jest jeszcze trudniejsza.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#IrenaSzadurska">Ministerstwo Sprawiedliwości czyni starania, by podnieść motywację tej grupy zawodowej, m.in, przez zwiększanie nagród i stosowanie innych dogodnych rozwiązań. Niestety nie widzę możliwości poprawy sytuacji kadrowej. Jeśli nawet ministerstwo zwiększy ilość etatów, to na naszym terenie i tak brak osób o odpowiednich kwalifikacjach do ich obsadzenia. Może więc należałoby wystąpić do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego z wnioskiem o zwiększenie naboru na wydziały prawa? Jeśli jednak w dalszym ciągu nie będzie możliwości zapewnienia dwuosobowej obsługi biur notarialnych, to należałoby postulować przynajmniej wzmocnienie notariatów w niektórych rejonach i województwach.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#IrenaSzadurska">Satysfakcjonuje nas, że opinia Komisji dotycząca komorników znalazła odbicie w materiałach budżetowych, planuje się bowiem zwiększenie etatów, a także bodźców dla komorników. Prosiłabym o takie samo potraktowanie notariatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#FranciszekSocha">W związku z tym, że na s. 21 dostarczonego nam materiału zakłada się wzrost dotowania gospodarstw rolnych i to dość znaczny, mam pytanie, czyżby gospodarstwa rolne resortu sprawiedliwości miały gorsze warunki klimatyczne niż inne? Przewiduje się także dotacje do mieszalni pasz. Dziwi mnie to wielce, ponieważ jest to złoty interes.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WacławDudek">Wyniki ekonomiczne przedsiębiorstw przywięziennych są dobre. Mogłyby być jednak jeszcze lepsze, gdyby im zostawić więcej środków na rozwój. Wizytowaliśmy zakład karny w Iławie, przy którym funkcjonują przedsiębiorstwa produkujące meble i siatkę ogrodzeniową. Niektóre ze stanowisk pracy wyglądają tam, jak w manufakturze.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JózefaPalmowska">Ile budżet państwa, a ściślej biorąc, my jako społeczeństwo, dopłacamy do utrzymywania pensjonariuszy zakładów karnych? Wszyscy skazani pracują, więc jak to się dzieje, że nie są w stanie zarobić na swoje utrzymanie? Czy w takiej sytuacji jest słuszne, aby 20% ich zarobków przeznaczać do ich dyspozycji? Z punktu widzenia ludzi pracujących, którzy nie mogą sobie pozwolić na przeznaczenie 20% zarobków na zaspokojenie extra potrzeb, wydaje się to niesprawiedliwe. Czy nie należy więc szukać wzrostu przestępczości m.in. w tym, że warunki w zakładach karnych są dość dobre, w związku z tym przestępcy godzą się dość łatwo z ewentualnością odosobnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MarianMusiał">Wizytując Zakład Karny w Iławie mieliśmy okazję zapoznać się z prowadzoną tam inwestycją, która polega na modernizacji tego zakładu. Jak informuje jego kierownictwo, trwa to już kilkanaście lat, a ponieważ dzieje się to na „żywym organizmie”, powoduje wiele trudności i wpływa na podwyższenie kosztów. Czy nie byłoby więc celowe skomasować środki i dokonywać modernizacji kompleksowych.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MarianMusiał">W sprawozdaniu mówi się, że uposażenia funkcjonariuszy służby więziennej są wystarczające. W Iławie występują jednak znaczne kłopoty kadrowe, zwłaszcza w obsadzie stanowisk związanych z pilnowaniem i nadzorem nad skazanymi. Po 8 godzinach pracy wielu funkcjonariuszy angażuje się dodatkowo do dozorowania więźniów. Wynika z tego, że sytuacja płacowa jest jednak nienajlepsza. Jeśli bowiem po tak wyczerpującym dniu pracy funkcjonariusze angażują się dodatkowo, to znaczy, że zmusza ich do tego sytuacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#StanisławŻelichowski">Jaka będzie polityka resortu dla zachowania odpływu kadry, zwłaszcza w sądach rejonowych? W wielu sądach stają się sędziami ludzie tak młodzi, że chciałoby się niemal powiedzieć, iż sądzą nas dzieci.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#StanisławŻelichowski">Jaki wpływ ma MS na kontrolę lecznictwa odwykowego? Wyborcy z Siedlec zgłaszali mi bowiem, że w tamtejszym zakładzie odwykowym dzieje się coś niedobrego. Pensjonariusze piją alkohol, a kiedy go brakuje opuszczają zakład, zaś faktem tym nikt się nie interesuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszSkóra">W imieniu ministra sprawiedliwości chciałbym podziękować za życzliwy stosunek posłów i Wysokiej Komisji do naszych problemów. Bardzo nam to pomaga w uzyskiwaniu środków niezbędnych dla realizacji ważnych zadań.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#TadeuszSkóra">Przyjmujemy wszystkie wnioski wynikające z kontroli NIK. Mam tylko wątpliwości, co do uwag dotyczących inwestycji i remontów. Z materiałów NIK nie wynika bowiem, jak przedstawiamy się pod tym względem na tle innych inwestorów. Podejrzewam, że nie gorzej, biorąc pod uwagę to, co oglądam co drugi dzień w telewizji. Oczywiście, zrobimy wszystko, żeby wnioski NIK wprowadzić w życie jak najszybciej. Proszę jednak zważyć, że zadania inwestycyjne nie są naszymi zadaniami pierwszoplanowymi, a resortowi będzie z tego trudno wybrnąć, ponieważ sytuacja w naszych inwestycjach jest odbiciem ogólnej sytuacji w kraju. Być może mylę się, ale jeśli tak, to w ramach dobrej współpracy z NIK wyjaśnimy to sobie.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#TadeuszSkóra">Odpowiadając na pytania dotyczące więziennictwa muszę stwierdzić, że najistotniejsze było stwierdzenie, że skazani mają się zbyt dobrze i w związku z tym musimy do nich dopłacać. Istotnie, budżet nasz nie jest dochodowy. Jeśli się weźmie budżet więziennictwa, to z jednej strony mamy ogromne wydatki, a z drugiej niewielkie dochody. Podzielam pogląd, że resort musi robić wszystko, aby zwiększać efektywność pracy skazanych. Obecnie wszyscy skazani są zatrudnieni. Niektórzy z nich przy pracach nieodpłatnych w obsłudze zakładów karnych, nie zatrudniamy bowiem ani kucharzy, ani sprzątaczek, ani nawet magazynierów. W miarę wzrostu ogólnego bezpieczeństwa i ładu w państwie będziemy zwiększać zatrudnienie skazanych w przedsiębiorstwach cywilnych. W tym celu zakładamy ośrodki zatrudnienia wewnętrznego. W tym roku powstało ich kilka, w roku przyszłym powstanie 8. Skazani, zatrudnieni w tych przedsiębiorstwach, otrzymują płace według zasad ogólnie obowiązujących w gospodarce narodowej. 20% zarobków jest przeznaczonych dla nich. Jeśli więc nie zarabiają na swoje utrzymanie, to wynika to stąd, że taka, a nie inna jest ich wydajność pracy.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#TadeuszSkóra">Proszę zważyć, że jest to najsłabsza siła robocza w skali państwa. Jest to najmniej ciekawy element z 37 milionów obywateli. Z nimi nikt nie potrafił sobie poradzić, ani ich wychować. Nie uczyniła tego ani rodzina, ani szkoła, ani kościół itd. My musimy sobie natomiast radzić z nimi. Sądy co roku skazują 120 tys. osób. Jest to więc ogromna selekcja negatywna, którą dokonuje już Prokuratura. 60 tys. z tych osób trafia co roku do zakładów karnych. Jest to więc kolejny etap negatywnego doboru. Stan zdrowia tych skazanych jest także gorszy od przeciętnego stanu populacji. Funkcjonuje w tym środowisku podkultura, co także wywiera na nie negatywny wpływ. Ostatnio widziałem słownik gwary więziennej. Okazuje się, że jest to zupełnie nowy język światowy. Nie składa się on z kilkuset słów jakby można przypuszczać. Słownik ten liczy 30 tys. haseł.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#TadeuszSkóra">W tej sytuacji Ministerstwo Sprawiedliwości uważa, że skoro jakąś część ludzi trzeba trzymać pod kluczem, a nie są oni w stanie zarobić na utrzymanie, to nie ma innego wyjścia, jak dopłacać, do tej. instytucji. Oczywiście, ministerstwo będzie robić wszystko, aby. były to dopłaty jak najmniejsze.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#TadeuszSkóra">Zakładów odwykowych nasze ministerstwo nie prowadzi. Leży to w gestii innego resortu, wyjąwszy oddziały odwykowe w zakładach karnych i w zakładach poprawczych.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#TadeuszSkóra">Co Ministerstwo Sprawiedliwości czyni, aby zapobiec odpływowi najlepszych kadr? Jest to oczywiście wielka strata, chodzi bowiem o sędziów w średnim wieku i wysoko kwalifikowaną kadrę administracyjną. Kadra administracyjna po zdobyciu kwalifikacji przenosi się do administracji gospodarczej, gdzie płace są wyższe. Bez rozwiązania problemu płac sytuacji tej nie zmieni się.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#TadeuszSkóra">Jeśli chodzi o sędziów, to odchodzą oni nie do adwokatury, bo ta, jak wiadomo, jest hermetyczna, lecz raczej stają się radcami prawnymi. Przy co najmniej nie większym obciążeniu pracą, osiągają tam zarobki o 50% wyższe. Jest to trudna sprawa.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#TadeuszSkóra">Całkowicie podzielam pogląd, że trzeba zwiększyć obsadę notariatów. Mamy obecnie 160 aplikantów, co w proporcji do 500 notariuszy jest liczbą znaczną. Powinno nam to pomóc rozładować takie sytuacje, jak w Grajewie. Jeśli będzie to jednak na razie niemożliwe, nie pozostanie nam nic innego jak delegować w takiej sytuacji sędziego do spełnienia obowiązków notariusza. Sprawą Grajewa zajmę się osobiście.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ZdzisławMacias">Dotacje do produkcji rolnej wynoszą w naszym resorcie 220 mln zł i wynika to z obowiązujących przepisów dotyczących finansowania rolnictwa. Mieszalnie pasz też otrzymują dotacje do zakupu komponentów na ogólnych zasadach. Dopłaty te wynoszą 100 mln zł. Drugi tytuł związany jest z funduszem wyrównawczym dla gospodarstw pracujących w trudnych warunkach takich, jak nasze gospodarstwa w Bieszczadach i na Pomorzu i opiewa on na 62 mln zł. Jedyny tytuł subiektywny, to 30 mln zł dotacji dla przedsiębiorstwa w Bieszczadach, które w ub. r. w związku ze złymi warunkami klimatycznymi poniosło straty.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#ZdzisławMacias">Jeśli chodzi o środki na rozwój przedsiębiorstw przywięziennych, to trzeba wyjaśnić, że np. w Iławie mamy przedsiębiorstwo meblarskie, funkcjonujące na ogólnych zasadach, a więc podlegające reformie gospodarczej oraz gospodarstwo pomocnicze działające w strefie pozabudżetowej, ale przy zakładzie karnym. Nie dotyczą go więc trzy „S”.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#ZdzisławMacias">Większość akumulacji przedsiębiorstw przywięziennych przekazywana jest do budżetu. W ub.r. Ministerstwo Finansów udzieliło nam 50% ulgi w podatku dochodowym. Pozwoli to na podjęcie działań rozwojowych, chociaż sugestie przedsiębiorstw przywięziennych dotyczyły całkowitego zwolnienia z podatku dochodowego. Ministerstwo Finansów nie uległo tym sugestiom.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#ZdzisławMacias">Gospodarstwa pomocnicze odprowadzają do budżetu tylko 10% zysku. Pozostałe środki mogą przeznaczyć na rozwój, nie są to jednak środki wielkie.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#ZdzisławMacias">Wszyscy skazani są zatrudnieni. Wskaźnik zatrudnienia wynosi 99,4%. W tej chwili nie zatrudnionych z braku pracy nie ma. Mogą powodować to jakieś inne względy, np. zdrowotne. Czy dużo zarabiają? Jak mówił minister - według ogólnych zasad obowiązujących w gospodarce. Przeciętne zarobki wynoszą 10–12 tys. zł, z tego w zależności od rygoru otrzymują 20–30%, a więc jakieś 3 tys. zł. Gros tej kwoty zabiera komornik na pokrycie kosztów sądowych, grzywien i innych należności. Dla skazanego, zgodnie z regulaminem wykonywania kary, pozostaje minimum 1000 zł. Są to pieniądze przeznaczone na zakupy w kantynie środków żywnościowych i środków czystości. Wyżywienie dla pracującego skazanego kosztuje nas 92 zł dziennie. Jest to bardzo mało i wystarcza tylko dzięki produkcji działek przykuchennych, które dostarczają nam tańszych warzyw i innych produktów.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#ZdzisławMacias">Trzeba też uwzględnić element bodźcowania ekonomicznego, w przeciwnym razie wydajność pracy spadłaby jeszcze bardziej.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#ZdzisławMacias">Co się tyczy przedłużania remontów zakładów karnych, to w tej chwili nawet po zwolnieniu znacznej liczby więźniów w jednostkach naszych panuje przeludnienie. Nie możemy więc zdecydować się na całkowite wyłączenie któregoś z dużych zakładów karnych i podjęcie jego kompleksowej modernizacji. Nie ma innego wyjścia, jak dokonywanie tych remontów etapowo.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#ZdzisławMacias">Mówiono o zbyt niskim uposażeniu funkcjonariuszy i o ich pracy po godzinach. Wynagrodzenie to podobne jest co do zasad jak w MSW. Wynosi ono średnio 27–28 tys. zł i nie ma szans na zmianę tej sytuacji w najbliższym czasie. Nie oceniamy tych płac jako niskich. My sami zmuszamy do pracy po godzinach. 50% skazanych zatrudnionych jest na zewnątrz zakładów karnych w różnych bardzo rozrzuconych punktach. Wiążą się z tym ogromne problemy dozoru nad skazanymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#TadeuszSkóra">Chciałbym jeszcze uzupełnić swą wypowiedź. Nasze przeciwdziałanie odpływowi kadry sędziowskiej polega m.in. na tym, że w najbliższym czasie nastąpi uruchomienie funduszu mieszkaniowego. Zmieniamy też system stypendialny. Pozwoli to zawrzeć umowy z większą ilością stypendystów. Mówię o tym, bo w zakresie płac trudno liczyć na zmianę.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#TadeuszSkóra">Sędzia zarabia przeciętnie 28,5 tys. zł. Dyrektor Z. Macias powiedział, że jest to dużo. To i ja powiem, że dużo. Nie w tym jednak rzecz. Sędziowie porównują się w swoich zarobkach do radców prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszRut">Padło pytanie pod adresem NIK, że w materiale kontrolnym nie ma porównania sytuacji inwestycyjnej w resorcie sprawiedliwości Z sytuacją ogólną. NIK nie prowadzi takich porównań. My badamy stan rzeczywisty w odniesieniu do przepisów. Gdzie jak gdzie, ale w Ministerstwie Sprawiedliwości, powinno się je przestrzegać. Nie mogę porównać tej sytuacji z innymi, ale z takim nieporządkiem w zakresie remontów jaki występuje w resorcie sprawiedliwości nie spotkałem się w swojej karierze. Zadania Ministerstwa Sprawiedliwości są co prawda inne, lecz jeśli w sądach prowadzi się procesy o niegospodarność, to za oknem nie powinno widać bałaganu i marnotrawstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#EdmundSkoczylas">Prawda zapewne leży gdzieś pośrodku, ale należy równać do najlepszych.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#EmiliaPogonowskaJucha">Chciałam przedstawić kilka uwag z perspektywy pracownika resortu. Płynność kadr jest zastraszająca. Tylko w tym roku odeszło 109 sędziów ze średnim stażem. Budzi to niepokój, coraz częściej bowiem główne obowiązki spadają na niedoświadczoną kadrę. Doświadczenie w zawodzie sędziowskim ma zaś ogromne znaczenie. Studia to jeszcze za mało, to tylko podstawa teoretyczna. Nieprzypadkowo więc w wojewódzkich zespołach poselskich przyjmujemy coraz więcej skarg na nieterminowość uzasadnień do wyroków, na przewlekłe postępowania itp.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#EmiliaPogonowskaJucha">Sędziowie rzeczywiście porównują się do innych zawodów, ale decyduje o tym nie tylko sytuacja finansowa. Trzeba o pracowników dbać, a zwłaszcza roztoczyć upiekę nad młodymi sędziami. Są oni od razu rzucani na głęboką wodę. Nie mają się do kogo zwrócić o pomoc. Jeśli wziąć pod uwagę różnorodność spraw z jakimi się stykają, brak materiałów szkoleniowych, a nawet tekstu aktów prawnych - to widać jak trudna jest ich sytuacja. Należałoby do tego jeszcze dodać 40 spraw na jednego sędziego miesięcznie, do czego w znacznym stopniu przyczynia się feminizacja zawodu.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#EmiliaPogonowskaJucha">Istotny problem, to sytuacja notariatów. Ich zadania szybko rosną. Powinniśmy się cieszyć, że notariaty przejęły sprawy przekazywania gospodarstw rolnych w zamian za rentę. Jeśli jednak trzeba czekać pół roku na załatwienie sprawy, to jest to rzeczywiście nie do przyjęcia. Na tym tle rodzą się pomówienia o protekcjonizm i przekupstwo.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#EmiliaPogonowskaJucha">Konkludując powracam jeszcze raz do tezy, że baczniejszą uwagę należy poświęcić młodym pracownikom wymiaru sprawiedliwości. Bez tego sytuacji nie uda się zmienić. Nie pomoże tu zwiększanie płac, nie pomoże też poprawa sytuacji mieszkaniowej, choć w obu tych sprawach należy coś zrobić; bo panująca sytuacja jest fatalna.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MieczysławBandurka">Nie chcę wyręczać Ministerstwa Sprawiedliwości i usprawiedliwiać go, ale czytam w projekcie budżetu, że dotacje do rolnictwa są jedne z najwyższych i wynoszą 126%. Jedynie dotacje do leków są większe. Powinniśmy zapytać się ministra rolnictwa i ministra finansów, dlaczego tak się dzieje, skoro do rolników indywidualnych państwo nie dopłaca?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#EdmundSkoczylas">Zgodnie z wnioskiem koreferenta, proszę o przyjęcie projektu budżetu Ministerstwa Sprawiedliwości na rok 1987.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#EdmundSkoczylas">Posłowie wniosek ten jednomyślnie zaakceptowali.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#EdmundSkoczylas">Koreferat nt. projektu ustawy budżetowej na 1987 r. w części dotyczącej Prokuratury PRL wygłosiła poseł Emilia Pogonowska-Jucha (ZSL): Prokuratura w 1986 r. dostosowała zakres i formy podejmowanych działań do wymogów aktualnej sytuacji społeczno-politycznej i zbieżnych z tą sytuacją programów zwalczania i zapobiegania przestępczości, przyjętych przez kierownicze gremia partyjne i państwowe. Świadczy o tym aktywne włączenie się organów prokuratury do realizacji ogólnopaństwowego programu zwalczania patologii społecznej i przestępczości w latach 1986–1990. Rezultatem analizy materiałów X Zjazdu PZPR praż przyjętej przez to forum uchwały, stało się opracowanie przez Prokuratora Generalnego PRL w lipcu 1986 r. aneksu do programu działania prokuratury w 1986 r. oraz harmonogramu jego wykonania, które to dokumenty wskazały na konieczność wzbogacenia przedsięwzięć prokuratury w okresie najbliższym i w latach następnych. Nie można także pominąć udziału prokuratury w realizacji uchwalonej przez Sejm w dniu 17.07.1986 r. ustawy o szczególnym postępowaniu wobec sprawców niektórych przestępstw. O szczegółowych przedsięwzięciach prokuratury w tym zakresie posłowie zostali poinformowani na jednym z ostatnich posiedzeń Komisji.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#EdmundSkoczylas">Realizując przyjęty program Prokuratura, jak na to wskazują poszczególne zapisy, zmierza w roku obecnym oraz będzie dążyć w 1987 r. do:</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#EdmundSkoczylas">- utrwalenia tendencji spadku przestępczości i innych naruszeń prawa, - uzyskania bardziej odczuwalnych społecznie rezultatów w ograniczaniu powszechnie znanych zjawisk patologii społecznej, - umacniania prawnej ochrony stosunków pracy ze szczególnym uwzględnieniem ich wpływu na jakość i dyscyplinę pracy, - współdziałania w kształtowaniu i umacnianiu przez prawo obowiązujących norm współżycia społecznego.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#EdmundSkoczylas">1987 r. będzie ponadto stanowił kolejny etap realizacji przez Prokuraturę nowych zadań, jakie wynikają z regulacji prawnych przyjętych w latach 1982–1985. Przykładowo należą do nich: ściganie nowych typów przestępstw określonych w ustawach z dnia 26.10.1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi oraz o postępowaniu wobec osób uchylających się od pracy; konieczność badania przez prokuratorów w trybie prokuratorskiej kontroli przestrzegania prawa sposobu wdrażania obu w/w ustaw przez inne organa i instytucje; obowiązek przeprowadzania kontroli przestrzegania prawa w określonych dziedzinach gospodarki terenowej, i składania przez prokuratorów wojewódzkich na sesjach WRN sprawozdań z tych kontroli.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#EdmundSkoczylas">Nowe obowiązki w zakresie kontroli przestrzegania prawa nakłada na prokuraturę ustawa z 20.06.1985 r. o Prokuraturze PRL, zobowiązując Prokuraturę do kontroli całokształtu działalności spółdzielni i ich związków, organizacji samorządowych i innych organizacji społecznych. Ustawa ta wprowadziła ponadto inne nowe zadania dla prokuratury, m.in, udział prokuratorów w postępowaniu arbitrażowym, obowiązek opiniowania projektów aktów normatywnych wydawanych przez naczelne i terenowe organa władzy i administracji państwowej, rozszerzenie udziału prokuratorów w prowadzeniu zajęć z młodzieżą oraz w działalności ośrodków prawnych ZSMP itp. Ponadto ustawy z 6.07.1982 r. o radcach prawnych, z 8.10.1982 r. o związkach zawodowych oraz z 26.01.1984 r. o prawie prasowym nakładają również na organa prokuratury dodatkowe obowiązki w zakresie strzeżenia praworządności w dziedzinach uregulowanych tymi aktami.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#EdmundSkoczylas">Przedstawione wyżej nowe obowiązki Prokuratury będą w 1987 r. realizowane równolegle z tymi, które wynikają z ustaw dotychczasowych. W odniesieniu do tych ostatnich, zarówno w jednostkach terenowych prokuratury, jak i w prokuraturze generalnie, zgodnie wskazuje się na konieczność przejmowania przez prokuratorów znacznie większej niż dotychczas liczby śledztw do własnego prowadzenia, a ponadto postuluje rozszerzenie udziału prokuratora w śledztwach powierzonych MO i SB.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#EdmundSkoczylas">Obowiązujący Kodeks postępowania karnego w art. 264 § 1 ustanawia zasadę, zgodnie z którą śledztwo prowadzi prokurator. Wprawdzie przepis ten w § 2 przewiduje możliwość powierzenia organom MO prowadzenia śledztwa w całości lub w określonym zakresie, jednak zgodnie z wolą ustawodawcy powinno to stanowić wyjątek od reguły. Praktyka, na co zwracają uwagę prokuratorzy jest zgoła odmienna, co nie sprzyja prawidłowej realizacji idei praworządności. Na zagadnienie to zwraca uwagę udostępniony mi do wykorzystania program działania Prokuratury PRL w br., który uznaje za konieczne zwiększenie osobistego udziału prokuratorów w czynnościach procesowych, mających zasadnicze znaczenie dla prowadzonych spraw, w tym przede wszystkim dla spraw o przestępstwa najcięższe, o charakterze kryminalnym i gospodarczym.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#EdmundSkoczylas">Przedstawiciele Prokuratury prezentują zgodne stanowisko co do tego, że dotychczasowa obsada etatowa nie zapewnia pełnej możliwości realizacji stawianych przed nią zadań. Fakt ten, jak również związane z wykonywaniem zawodu prokuratora znaczne napięcia nerwowe i sytuacje stresowe, wpływa na zwiększenie absencji chorobowej, co z kolei powoduje przeciążenie pracą pozostałej części kadry prokuratorskiej. Stąd też powszechnie wyrażana jest opinia, że jedyną drogą do poprawy dotychczasowej sytuacji jest powiększenie kadry prokuratorów i pracowników administracyjnych. Doprowadziło to do złożenia przez Prokuratora Generalnego zapotrzebowania na 1987 r. na 500 dodatkowych etatów z równoczesnym wskazaniem, że w zdecydowanej większości zasilą one jednostki terenowe prokuratury.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#EdmundSkoczylas">Wyrażam przekonanie, że zakres zadań stojących przed prokuraturą w 1987 r. i latach następnych, wymagać będzie wzmocnienia etatowego tej instytucji. Prokuratura, wykonując postanowienia uchwały X Zjazdu PZPR, przystąpiła do przeglądów struktur organizacyjnych i atestacji stanowisk pracy. Nie ma jednak realnych szans na to, by wyniki tych działań doprowadziły do odczuwalnego polepszenia sytuacji, zwłaszcza wobec konieczności wykonywania zwiększających się zadań.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#EdmundSkoczylas">Reasumując wnoszę o uznanie za uzasadnione wniosku Prokuratury Generalnej o przydzielenie środków finansowych na 500 etatów przyznanych dodatkowo na 1987 r. Środki te wpływają na podwyższenie wydatków bieżących objętych działem 92 budżetu centralnego, podobnie jak dotacja na utworzenie funduszu budowy mieszkań dla prokuratorów wynosząca 1,2 mld zł oraz środki na wypłatę stypendiów dla studentów wydziałów prawa, którzy zobowiązują się podjąć pracę w prokuraturze po ukończeniu studiów. Pragnę zauważyć, że wydatki na fundusz budowy mieszkań oraz fundusz stypendialny są wydatkami nowymi, bowiem w budżecie na 1986 r. nie występowały. Znajdują one uzasadnienie merytoryczne w obowiązujących przepisach, a ponadto są niezbędne dla prawidłowej realizacji zadań, stawianych przed prokuraturą.</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#EdmundSkoczylas">Poza przedstawionym wyżej działem 92, przewidziano wzrost wydatków o 28% w dziale obejmującym inwestycje i kapitalne remonty. Z uwagi na bardzo zwięzłe uzasadnienie tej pozycji w materiałach, poprosiłam o dodatkowe wyjaśnienie przyczyn tego wzrostu. Z przedłożonych dodatkowych materiałów wynika, że znaczna liczba jednostek prokuratury pracuje w warunkach zbliżonych do znanych mi warunków lokalowych jednostek prokuratury, działających na Podkarpaciu i Polsce południowo-wschodniej. Dla zobrazowania sytuacji wystarczy wyjaśnić, że w pokojach o kilkumetrowej powierzchni dwóch, a nawet trzech prokuratorów wykonuje swoje czynności - prowadzi przesłuchania, analizuje akta, sporządza akty oskarżenia, środki odwoławcze, przyjmuje interesantów itp.</u>
<u xml:id="u-20.13" who="#EdmundSkoczylas">Z oczywistych względów praca wykonywana w takich warunkach nie sprzyja stabilizacji kadry i nie zapewnia prawidłowej realizacji obowiązków ciążących na prokuratorach i pozostaje w oczywistej sprzeczności z powagą i autorytetem tego urzędu. Z tych względów nie znajduję podstaw do kwestionowania zaplanowanego na 1987 r. wzrostu wydatków na inwestycje i remonty. Ze szczegółowego uzasadnienia prokuratury generalnej wynika, że będą one służyć realizacji planów związanych z:</u>
<u xml:id="u-20.14" who="#EdmundSkoczylas">- wyprowadzeniem prokuratur rejonowych z dotychczas zajmowanych, nieodpowiednich - głównie mieszkalnych - budynków prywatnych oraz zapewnieniem lokali w miastach wojewódzkich tym prokuraturom wojewódzkim, które od czasu reorganizacji mają siedziby poza obrębem miast wojewódzkich, - rozbudową i modernizacją lokali jednostek znajdujących się w krytycznych warunkach lokalowych, oraz - z utrzymaniem pozostających w dyspozycji prokuratury zasobów lokalowych w stanie należytej sprawności technicznej.</u>
<u xml:id="u-20.15" who="#EdmundSkoczylas">Analizując projekt budżetu w części odnoszącej się do Prokuratury Generalnej, szczególnym badaniom poddałam te jego pozycje, które wpłynęły na wzrost kwoty środków zaplanowanych na 1987 r. Wyrażam przekonanie, że analiza omawianego projektu budżetu dostarczyła argumentów na to, aby na wymienione powyżej pytania udzielić odpowiedzi pozytywnej. W tej sytuacji proponuję wystąpić do Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów o przedłożenie Sejmowi wniosku o przyjęcie projektu ustawy budżetowej na 1987 r. w części dotyczącej Prokuratury PRL.</u>
<u xml:id="u-20.16" who="#EdmundSkoczylas">Dyskusja:</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MieczysławBandurka">Czy prokuratura ma jakiś plan wyjście z impasu kadrowego i lokalowego, w którym się znalazła? Podobne kłopoty, jak przed chwilą usłyszeliśmy, ma także Ministerstwo Sprawiedliwości. Teraz dowiadujemy się, że podobnie jak sędziowie, także prokuratorzy „uciekają” z zawodu szukając gdzie indziej lepszych warunków pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#StanisławŻelichowski">Wczoraj minister M. Janiszewski wspominał o nadużyciach w woj. słupskim. Czy prokuratura wie w jakim kierunku będzie się rozwijać dochodzenie?</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#StanisławŻelichowski">Wiele się mówi w tej chwili o instytucji rzecznika praw obywatelskich. Do tej pory funkcję tę miała spełniać prokuratura. Jak będzie wyglądała ewentualna relacja między prokuratorem a rzecznikiem praw obywatelskich? Moi wyborcy pytają na spotkaniach, czy jeżeli prokurator kogoś każę aresztować, to rzecznik będzie mógł go uwolnić?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WiesławŚliwa">Dziękuję koreferentce i Komisji za życzliwość w stosunku do naszego, nie najbardziej popularnego zawodu. W związku z dyskusją nad wprowadzeniem instytucji rzecznika praw obywatelskich nasz urząd spotkał się z wieloma krytycznymi uwagami.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#WiesławŚliwa">Odpowiadając na pytanie posła M. Bandurki chciałbym przypomnieć telewizyjny wywiad p. Ireny Dziedzic ze znanym dziennikarzem S. Poddębskim. Powiedział on, że trzeba być szczególnym hobbystą, żeby pracować w zawodzie prokuratora. Na prośbę Prokuratora Generalnego, Centrum Badania Opinii Społecznej przeprowadziło w kwietniu br. badania nt. oceny urzędu prokuratora przez społeczeństwo. Respondenci bardzo wysoko ocenili przygotowanie zawodowe i zaangażowanie prokuratora. Było jednak wiele krytycznych uwag. Na pytanie, do jakiego zawodu prawniczego respondent posłałby dziecko, gdyby ukończyło ono studia prawnicze? - większość odpowiadających wskazała na adwokaturę ewentualnie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Zaledwie 8,7% odpowiadających wskazało na sądownictwo, 2,7% na prokuraturę, a tylko 1,7% na MSW. I to jest odpowiedź na wszystkie zgłaszane wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#WiesławŚliwa">Przed miesiącem katolicki „Tygodnik Powszechny” wydrukował artykuł na temat perspektyw zawodu prawnika. Słusznie stwierdzono w nim, że adwokatura stała się zawodem zamkniętym i w niektórych zespołach adwokackich członkostwo przechodzi z rodziców na dzieci. Cóż wobec tego może zrobić prawnik? Według autora tego artykułu, prokuratura ma zawsze wolne miejsca, ale „zaangażowanie społeczne”, jak nazywają to w „Tygodniku Powszechnym”, które cechuje wielu młodych prawników nie pozwala im na podjęcie tego zawodu. Pozostaje sąd, ale obowiązkowo trzeba skończyć w czasie aplikacji Wieczorowy Uniwersytet Leninizmu i Marksizmu i raz na miesiąc odbywa się rozmowa na temat „czy aplikant się zapisze i wstąpi”. Z tego też powodu sądownictwo przestało być atrakcyjne. Autor artykułu wskazuje także, że zarówno radcostwo, jak i praca w administracji także powodują wiele kłopotów. W ten sposób, według „Tygodnika Powszechnego”, prawnicy pozostają bez perspektyw.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#WiesławŚliwa">W br., w związku z przyznanymi nam etatami, podjęliśmy energiczny nabór aplikantów prokuratorskich. Zobowiązaliśmy prokuratorów rejonowych do wykazywania inicjatywy. Mają oni przeprowadzić rozmowy ze wszystkimi absolwentami wydziału prawa, którzy pochodzą z ich rejonu. Dzięki temu w br. mamy 610 aplikantów prokuratorskich - tylu jeszcze nigdy nie było. Proszę zwrócić uwagę, że przygotowanie prokuratora trwa 3 lata - 2 lata aplikacji i rok asesury. Ludzie z obecnego naboru staną się prokuratorami dopiero w końcu obecnej 5-latki. Tymczasem nasza sytuacja jest gorsza niż w Ministerstwie Sprawiedliwości, gdyż stamtąd odeszło 109 sędziów, a od nas 319 prokuratorów. Tylko 95 osób spośród nich odeszło na własną prośbę ze względu na ciężkie warunki pracy i niskie pobory. Nie zgodziłbym się z ministrem T. Skórą, że warunki płacowe nie są decydujące. Badamy każdy przypadek odejścia asesora czy aplikanta. Aplikant, człowiek z ukończonymi studiami wyższymi, zarabia w tej chwili 10–11 tys. zł miesięcznie. Jeżeli taki człowiek zawarł związek małżeński i ma dziecko, a jednocześnie nie ma mieszkania ani zaplecza finansowego, to nie ma się co dziwić, że często porzuca pracę. Nie mamy argumentów, by wytłumaczyć mu, że może przez 2 lata wytrzymać w tych warunkach finansowych, by w trzecim roku - jako asesor - otrzymał 17 tys. zł miesięcznie. Co prawda średnia płaca w prokuraturze wynosi 28 tys. zł miesięcznie, ale wymagany jest przy tym długi staż pracy.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#WiesławŚliwa">Mamy opracowany plan naboru, wychowania i przygotowania kadry. Jednym z elementów jej ustabilizowania ma być budownictwo mieszkaniowe. Olbrzymie nadzieje wiążemy ze zmianami prawa lokalowego. Przydzielenie mieszkania, przy 10 tys. zł poborów, faktycznie uniemożliwi aplikantowi rozwiązanie stosunku pracy. Temu samemu celowi ma służyć fundusz stypendialny. Uchwała Rady Państwa na ten temat jest w fazie przygotowań. Stypendium będą otrzymywać młodzi ludzie po II roku studiów prawniczych. Będą oni musieli podpisać zobowiązanie, że zostaną w prokuraturze przez okres co najmniej 5 lat od otrzymania pełnych uprawnień prokuratorskich.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#WiesławŚliwa">Przywiązujemy olbrzymią rolę do stosunków międzyludzkich w prokuraturze. Spośród 319 osób, które odeszły, większość odeszła na wcześniejszą emeryturę i renty. Przyczyniło się do tego także zbyt późne sprostowanie ministra pracy, płac i spraw socjalnych, że pogłoski nt. zmiany systemu emerytalnego są nieuzasadnione. Spowodowały one jednak, że wielu prokuratorów z uprawnieniami zbowidowskimi i kobiet z 30-letnim stażem pracy, zdecydowało się odejść, mimo że mogli jeszcze długo pracować. Powstał także problem wysokości odpraw emerytalnych. Te niespodziewane odejścia z pracy spowodowały trudną sytuację, przede wszystkim w Prokuraturze Generalnej. Departament kontroli przestrzegania prawa został praktycznie zdekompletowany. Praktycznie nie mamy możliwości naboru pracowników do Prokuratury Generalnej. Posługujemy się systemem delegacji, co jest o tyle utrudnione, że dysponujemy jedynie pokojami na poddaszu Prokuratury Generalnej. Od 5 lat prokuratura nie otrzymała ani jednego mieszkania w Warszawie. Mamy nadzieję, że powstanie funduszu mieszkaniowego umożliwi nam na wykupienie kilku mieszkań. Wpłynęłoby to stabilizująco na kadrę Prokuratury Generalnej.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#WiesławŚliwa">Prokuratura w woj. słupskim prowadzi 2 postępowania. Jedno z nich zostało wszczęte na skutek audycji telewizyjnej, gdzie pokazano kłopoty z uruchomieniem oczyszczalni ścieków. Drugie, o które - jak sądzę - chodzi posłowi S. Żelichowskiemu, dotyczy odszkodowań dla pracowników administracji w woj. słupskim. Wprowadzono tam zasadę, że tereny, na których wstrzymano budowę inwestycji, lub na których budowa rozpocznie się za 2–3 lata, powinny zostać zagospodarowane. W woj. słupskim podjęto właśnie taką decyzję i na terenie jednej z inwestycji założono plantację truskawek. Zaangażowało się w to kilku pracowników państwowych. Jednak inwestycje zostały wcześniej odwieszone i plantacje trzeba było zlikwidować. Ludzie zażądali odszkodowań i wicewojewoda słupski wyraził na to zgodę. Powstały wątpliwości, co do zasadności wysokości odszkodowań. I to też jest przedmiotem śledztwa. Nie zostało ono umorzone i nie widzę na razie powodu do naszej interwencji.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#WiesławŚliwa">Na życzenie Rady Państwa Prokuratura brała udział w przygotowywaniu koncepcji instytucji rzecznika praw obywatelskich. Nie występowaliśmy w charakterze strony, ale służyliśmy naszymi badaniami na temat funkcjonowania tej instytucji w innych krajach. Interesowaliśmy się tym problemem znacznie wcześniej. W tej chwili Rada Państwa przedłożyła projekt pod dyskusję społeczną. Jaki kształt przybierze instytucja rzecznika praw obywatelskich, tego nie wiemy? Według mojego rozeznania, obecnie nie przewiduje się w tym celu zmiany konstytucji. Co prawda art. 64 konstytucji dotyczący Prokuratora Generalnego, nałożył nań obowiązek strzeżenia praworządności w państwie, ale jest to zakres zadań szerszych niż tylko ochrona praw obywatelskich. Zdajemy sobie sprawę, że jeżeli powstanie ten organ, to prokuratura będzie musiała z nim współdziałać. Czym będziemy się różnić? Otóż prokuratura bada prawo z punktu widzenia legalności, podczas gdy według opublikowanej koncepcji, rzecznik praw obywatelskich będzie mógł badać tzw. celowość podejmowania decyzji. Deklarujemy już w tej chwili wszelkie współdziałanie. Istnieje pogląd, że my będziemy zapewniać rzecznikowi obsługę prawną, a rady narodowe - obsługę organizacyjną. Tak czy owak, bez współpracy z urzędem prokuratora rzecznik nie będzie mógł funkcjonować. Oczywiście, żadnych uprawnień do zmiany decyzji prokuratorskich miał nie będzie. Nigdzie na świecie tego rodzaju uprawnienia nie występują. Przypomnę, że instytucja ta funkcjonuje jedynie w krajach kapitalistycznych, ale w tej chwili kraje socjalistyczne wykazują duże zainteresowanie jej działaniem, głównie w ZSRR.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#WiesławŚliwa">Komisja przyjęła projekt ustawy budżetowej na 1987 rok w części dotyczącej Prokuratury PRL.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AnnaStaruch">Przyjęliśmy budżet Ministerstwa Sprawiedliwości bez uwag. Nie wykorzystaliśmy w ten sposób materiałów NIK na temat działalności inwestycyjnej ministerstwa. Proponuję, by Komisja zwróciła się do ministra sprawiedliwości o udzielenie informacji, na temat wykorzystania środków inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#AnnaStaruch">W następnym punkcie porządku dziennego Komisja rozpatrzyła projekt budżetu w części dotyczącej Sądu Najwyższego. Ocenę tego projektu przedstawił poseł Edmund Skoczylas (PZPR): Plan dochodów i wydatków budżetowych na 1987 r. przedstawia się następująco: dochody zakłada się osiągnąć w wysokości 1.550 tys. zł, które pochodzą wyłącznie z dwóch źródeł: sprzedaży trzech samochodów osobowych, za które planuje się uzyskać 1.500 tys. oraz opłat sądowych w wysokości 50 tys. zł. Uzyskane wpływy w stosunku do wydatków są bardzo niskie i nie mają praktycznie znaczenia w działalności finansowej Sądu Najwyższego, który jest jednostką finansowaną prawie wyłącznie z budżetu.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#AnnaStaruch">W 1987 r. planuje się wydatki w kwocie 222,5 mln zł i są one w stosunku do zakładanego wykonania nakładów br. wyższe o 20,2 mln zł, co stanowi 9,2% wzrostu nakładów do 1986 r. Na wzrost wydatków składają się następujące pozycje: wzrost funduszu płac, składek ubezpieczeniowych, zakładowego funduszu nagród, wydatków na zakup materiałów i przedmiotów nietrwałych oraz kosztów usług. W trakcie 1986 r. zwiększono fundusz płac o 22.747 tys. zł i jego ostateczne wykonanie na koniec 1986 r. wyniesie 114.85 tys. zł, natomiast zakładana kwota funduszu płac na 1987 r. wynosi 112.707 tys. zł, a więc jest o 2.145 tys. zł niższa niż wykonanie roku bieżącego. Na powiększenie funduszu płac rzutowały podwyżki płac oraz zwiększona obsada kadrowa w trakcie 1986 r. Prawdopodobnie również w 1987 r. nastąpi z tych samych powodów powiększenie kwoty funduszu płac. Wydaje się, iż właściwym rozwiązaniem byłoby planowanie wzrostu kwoty funduszu płac już na etapie opracowania budżetu.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#AnnaStaruch">Bezosobowy fundusz płac wynosi 1.150 tys. zł i w porównaniu do planu, jak również zakładanego wykorzystania w br., jest wyższy o 150 tys. zł. Zgodnie z ustawą z dn. 10 lipca 1985 r. w sprawie zakładowego funduszu nagród, wyodrębniono środki z funduszu płac na powyższy cel. Wysokość funduszu nagród ustalona została na poziomie 8,5% wykorzystanego funduszu płac, zatem wielkość kwoty funduszu nagród za 1986 r. wyniesie 7.814 tys. zł, jest to mniej niż planowano. Natomiast na 1987 r. zakłada się wypłacić 9.762 tys. zł na nagrody dla pracowników i jest to znaczny wzrost, bo wynoszący 1.945 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#AnnaStaruch">Do poważniejszych wydatków zaliczyć należy usługi materialne, które opiewają na kwotę 15,9 mln zł i są w porównaniu z br. wyższe o 7.920 tys. zł, co stanowi ponad 50% wzrostu. Przewiduje się w ramach tej kwoty dokonać remontów bieżących biur, pokoi gościnnych, remontów samochodów, a także opłaty pocztowe i telefoniczne. Wydawać się może, iż nakłady tej pozycji są zbyt duże w porównaniu z wykonaniem, jakie zakłada się w bieżącym roku, są one jednak uzasadnione.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#AnnaStaruch">Następna poważniejsza pozycja w nakładach, to dotacje na zakupy i kapitalne remonty, które wynoszą 13 mln zł i są w porównaniu do br. wyższe o 11,5 mln zł. Wiąże się to z planowanym zakupem samochodów i maszyn poligraficznych.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#AnnaStaruch">Pozostałe, a nie wymienione w tej ocenie pozycje, są stosunkowo małe i zbytnio nie odbiegają od planowanych lub też zakładanego ich wykonania za br. Planowane nakłady ogółem na 1987 r. wynoszą 222.557 tys. zł i są wyższe od nakładów br. o 20.224 tys. zł, co stanowi prawie 10% wzrostu. Wzrost nakładów jest minimalny i na poziomie ogólnego wzrostu nakładów wynikających z założeń planu i budżetu państwa na 1987 r. Na podstawie przedstawionych założeń budżetu na 1987 rok oraz zakładanego wykonania za rok 1986 stwierdzam, że został on opracowany poprawnie i uwzględnia oszczędną gospodarkę finansową w nakładach. W związku z tym wnoszę o pozytywną opinię w sprawie projektu budżetu Sądu Najwyższego na 1987 rok.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#EmiliaPogonowskaJucha">Zauważyć wypada, że spośród projektów budżetów, które analizowaliśmy dzisiaj, budżet Sądu Najwyższego jest bodaj najbardziej oszczędny. Poseł E. Skoczylas nie wspomniał o sprawie budowy nowego obiektu dla Sądu Najwyższego. Już w poprzednim roku była mowa na ten temat i uzyskiwaliśmy nawet jakieś deklaracje. Proszę o informację.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#EmiliaPogonowskaJucha">Proszę również o informację, czy i kiedy zostanie rozwiązany problem mieszkań dla sędziów Sądu Najwyższego, którzy przyszli niedawno z innych ośrodków.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#EmiliaPogonowskaJucha">Na uwagę zasługuje sprawa bazy wczasowej. Nie pozostają cna w żadnej proporcji do funkcji jaką spełnia Sąd Najwyższy. Stan posiadania przedstawiony jest na s. 12 dostarczonego materiału i zamyka się on jednym pawilonem i. kilkoma domkami campingowymi. Czy istnieje szansa na poprawę?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#ElżbietaGacek">Oceniając ten skromny budżet chciałam zapytać, czy suma przewidziana na „nagrody i inne wydatki” w wysokości 400 tys. zł jest wystarczająca?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JanŻak">Miałem już możliwość szerokiego przedstawiania Komisji sprawy budowy gmachu Sądu Najwyższego. W związku z tym, że przekazałem szerokie materiały na ten temat, łącznie z dezyderatem Komisji z 1981 r., chciałbym zwrócić tylko uwagę na to, że w sprawie tej nic się nie zmienia. Mimo licznych wystąpień, w tym do wicepremiera Z. Gertycha, członka Rady Państwa K. Secomskiego, ministra finansów - niewiele udało się osiągnąć. Kierownictwo Komisji Planowania oświadczyło, że w obecnym stanie nie ma możliwości wprowadzenia tej inwestycji do planu 5-letniego. Natomiast obiecano nam, że może uda się nasz wniosek uwzględnić w planie 5-letnim, który ma być planem otwartym pod warunkiem, że znajdą się na ten cel środki.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#JanŻak">Uważam, że taka odpowiedź powinna się znaleźć w odpowiedzi na dezyderat Wysokiej Komisji z 1981 r. Komisja mogłaby się o to starać i wówczas byłoby to wiążące.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#JanŻak">Argumenty przemawiające za tą budową są niezwykle silne. Gmach sądów na Lesznie (gmach byłych sądów grodzkich) nie jest remontowany od 1939 r. W gmachach tych znajduje, obecnie siedzibę aż 14 użytkowników. Zgodnie z ekspertyzą z 1980 r., budynkom tym grozi w zimie awaria, której skutkiem byłoby zatrzymanie całej pracy sądów. Potrzebny jest pilnie kapitalny remont, połączony z inwestycją polegającą na budowie nowego węzła ciepłowniczego oraz wymianą instalacji wodnych, które niestety, sąsiadują z instalacją elektryczną, co grozi poważnym wypadkiem. Sąd Najwyższy musi się z tych gmachów wyprowadzić, aby możliwe było rozpoczęcie jego remontu.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#JanŻak">Jeśliby to nastąpiło, to wówczas Ministerstwo Sprawiedliwości mogłoby zrezygnować z inwestycji na rzecz sądu rejonowego dla Warszawy-Pragi. Lokalizacja na Placu Trzech Krzyży jest korzystna i stanowiłaby architektoniczne zamkniecie tego placu.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#JanŻak">Obecnie ciasnota powoduje, że sędziowie zmuszeni są pracować w domu, co jest ewenementem co najmniej w skali europejskiej. Po 4–5 sędziów urzęduje w jednym pokoju. Popełniane wcześniej błędy mają skutki dalekosiężne. Poprzednia lokalizacja na Placu Krasińskich upadła z powodu uporu Komitetu Społecznego na Rzecz Budowy Pomnika Powstania Warszawskiego. Wydaje się, że jest to miejsce nieodpowiednie, wymagałoby ono niezbędnego zagospodarowania. Nie mówiąc już o tym, że fundusze zebrane przez ten Komitet są takie, iż w gruncie rzeczy pomnik ten trzeba by zbudować na koszt państwa. Zapadła więc kolejna decyzja budowy na tym miejscu Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich - Instytutu Pamięci Narodowej, która przecież może być ulokowana gdziekolwiek indziej.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#JanŻak">W każdym razie sprawa rozpoczęcia tej inwestycji wymaga innego rozwiązania. Wiąże się to z budżetem również dlatego, że w naszych wydatkach przewidujemy 1 mln zł na koszty związane z nową lokalizacją.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#JanŻak">Przewidujemy także w tym roku ruch w zakresie płac. Obecnie sędzia Sądu Najwyższego zarabia 30 tys. zł + 4 tys. zł dodatku oraz 20% za wysługę lat. Razem czyni to 40 tys. zł. W związku ze zmianą poziomu płac w całym sądownictwie, niektórzy przewodniczący wydziałów sądów wojewódzkich zarabiają już więcej niż sędziowie Sądu Najwyższego. Podjęliśmy w tej sprawie kroki. Wymaga ona rozwiązania tym bardziej, że sędziowie Trybunału Konstytucyjnego opłacani według tej samej siatki płac, otrzymali górną stawkę, tj. 36 tys. zł. To również powoduje różne oceny. Sądownictwo nie powinno być przedsionkiem do zawodu adwokackiego i radcowskiego. Powinno być właśnie odwrotnie.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#JanŻak">Problem mieszkaniowy jest niełatwy do rozwiązania. Obecnie 7 sędziów SN oczekuje na mieszkania. Mimo, że otrzymaliśmy 5 mieszkań, to nasze potrzeby nie są zaspokojone. Jest rzeczą korzystną, że potrzeby te zaspokaja URM, ale ze względu na prawo spółdzielcze i małe rozmiary budownictwa komunalnego, urząd ten nie jest w stanie pomóc nam w takim stopniu, w jakim oczekujemy.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#JanŻak">Najgorsze jest to, że w maju czeka nas nowa kadencja Sądu Najwyższego. Można się spodziewać, że sędziowie, którzy ukończyli 75 lat, nie wejdą ponownie do jego składu. Prowadzimy wprawdzie taką politykę, że jeśli ktoś zbliża się do tej granicy wieku, a jego predyspozycje intelektualne i fizyczne jeszcze na to pozwalają, to chcemy nadal korzystać z ich doświadczenia. Niemniej trzeba będzie pomyśleć o nominacjach nowych sędziów. Ponieważ w Warszawie wszelkie możliwości w tym zakresie zostały już wyczerpane, będą to musieli być sędziowie z terenu, a dla nich trzeba mieszkań.</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#JanŻak">Jeśli chodzi o bazę wypoczynkową, to jest ona rzeczywiście nienajlepsza, ale kierownictwo Sądu Najwyższego, Komisja Pracownicza i POP współdziałają w tej sprawie z Ministerstwem Sprawiedliwości i Prokuraturą Generalną. Korzystamy z ich puli wczasów, nie mamy więc takiej sytuacji, że ktoś chce otrzymać wczasy i nie może. Są to oczywiście skierowania pełnopłatne. Posiadamy jednak fundusz socjalny, z którego jesteśmy w stanie dofinansować.</u>
<u xml:id="u-27.10" who="#JanŻak">Nie widzimy potrzeby wzrostu etatów, przeciwnie Chcemy tak modelować pracę Sądu Najwyższego, aby nie stanowił on drugiej instancji, a koncentrował się na działalności uchwałodawczej i rozpatrywaniu rewizji nadzwyczajnych.</u>
<u xml:id="u-27.11" who="#JanŻak">Wzrost etatów następuje tylko w Izbie Wojskowej o 3 etaty sędziowskie i 1 etat pracownika administracyjnego. Wiąże się to z przejściem do kompetencji tej Izby spraw dotyczących przestępczości junaków z OHP.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#ElżbietaGacek">Skoro nie ma dalszych uwag, proponuję przyjęcie bez poprawek projektu tego budżetu.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#ElżbietaGacek">Posłowie wniosek ten zaakceptowali jednomyślnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#EmiliaPogonowskaJucha">Chciałabym jeszcze podnieść odpowiedź na dezyderat, o którym mówił prezes J. Żak. Może zechcielibyśmy ustosunkować się do tego wniosku?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#ElżbietaGacek">Jest to słuszna uwaga. Odpowiedź na dezyderat z 1981 r. zgodnie z regulaminem, została już udzielona. Uwagę prezesa J. Żaka przyjęliśmy i moglibyśmy ewentualnie od jutra rozpocząć prace nad nowym dezyderatem. Sama opowiadam się za przyjęciem takiego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#EdmundSkoczylas">Jaka była odpowiedź na tamten dezyderat? Może prezes J. Żak przypomniałby nam to. 0 ile się orientuję, budowa Sądu Najwyższego nie była przewidywana w założeniach do planu na lata 1986–1990. To komplikuje sytuację. Sprawa musiała by iść do prezesa Rady Ministrów, otrzeć się o Komisję Planowania, a następnie wrócić do nas. Czy jest więc sens wprowadzenia tej budowy do planu na lata 1986–1990? Przecież zgodnie z regulaminem odpowiedź na dezyderat może nadejść już po zakończeniu prac budżetowych. Co sądzi na ten temat prezes J. Żak?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#ElżbietaGacek">Sama budowa nie była uwzględniona nawet w zakresie zadań dodatkowych, które, przypominam, zostały skreślone z planu. Byłoby więc zadanie to całkowicie dodatkowe. Czy jest więc sens o to występować?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanŻak">Przypominam, że odpowiedź była tego rodzaju, iż uznano potrzebę tej budowy, i to że jest ona pilna, ale nie ma, niestety po temu możliwości. Nie jest to inwestycja ani zatwierdzona, ani też skreślona. Uważam więc, że sprawa odpowiedzi na dezyderat nie została zakończona. Można by więc skierować do Komisji Planowania pytanie, dlaczego budowa ta nie została ujęta w planie? Chodzi o to, aby premier potwierdził potrzebę i pilność tej budowy. Może by więc jednak skierować dezyderat?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#ElżbietaGacek">W tej sytuacji dezyderat może byłby rzeczywiście najlepszy, choć nie rokuje to wielkich nadziei, że udałoby się inwestycję tę zrealizować w obecnej 5-latce. Stworzyłoby to jednak większe szanse wejścia do następnego planu.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MieczysławBandurka">Ja nie w tej sprawie. Jestem zbulwersowany wysokością zarobków sędziów Sądu Najwyższego. Powinniśmy wyrazić uznanie tym ludziom, którzy są najwybitniejszymi specjalistami w swej dziedzinie. Zetknąłem się wczoraj ze sprawą, że robotnicy budowlani nie chcą przyjmować zarobków w wysokości 50 tys. zł, a domagają się 70 tys. zł. Jak się to ma do uposażeń sędziów Sądu Najwyższego? Uważam, że powinniśmy wystąpić z tym do odpowiednich organów.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#ElżbietaGacek">Rozumiem, że byłoby to już poza ramami zatwierdzonego projektu budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JózefaPalmowska">Czy Sąd Najwyższy podejmował starania w Komisji Planowania o uzyskanie konkretnej odpowiedzi? Rzeczą Komisji są bowiem działania wspierające.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#JózefaPalmowska">Prezes Sądu' Najwyższego Jan Żak: Sąd Najwyższy występował do Komisji Planowania z formalnym wnioskiem o uwzględnienie tej budowy w budżecie. Odpowiedzi nie dostaliśmy, natomiast zapewniono nas ustnie, że budowa ta może wejść do planu w jego trakcie, jeśli znajdą się na to środki. Natomiast dezyderat został podówczas załatwiony formalnie, ale sprawa trwa nadal. Uważam, że forma dezyderatu byłaby najwłaściwsza, bowiem chodzi o dotarcie z tą sprawą do premiera. My nie cierpimy na gorączkę z tego powodu, ale odwlekanie tej decyzji prowadzi do wielu negatywnych skutków, może się więc okazać, że za kilka lat remont gmachu na Lesznie będzie kosztował kilkakrotnie więcej niż obecnie.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#JózefaPalmowska">Uczestniczyłam wczoraj w pracy Zespołu Międzykomisyjnego. Sytuacja jest dramatyczna, jeśli chodzi o środki na inwestycje, a szczególnie inwestycje budowlane. Biorąc to pod uwagę uważam, że przeprowadzenie takiej decyzji, dotyczącej budowy w sferze administracyjnej, jest bardzo mało realne.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#JózefaPalmowska">Uważam, że rozpoczęcie tej budowy jest potrzebne. Zespół nie doszedł jednak wczoraj do porozumienia z rządem nawet w sprawie rozmiarów budownictwa mieszkaniowego. Środki, to być może jeszcze by się znalazły, najgorzej wygląda jednak sprawa z materiałami budowlanymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#ElżbietaGacek">Czy znaczy to, że obywatelka poseł uważa, że nie powinien to być dezyderat?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JózefaPalmowska">Opowiadałabym się raczej za opinią.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#ElżbietaGacek">Powinniśmy to przegłosować. Niezależnie od tego głosowania, proszę Komisję o upoważnienie prezydium do nadania formy redakcyjnej temu wnioskowi, ponieważ czasu zostało bardzo mało. Poddaję więc pod głosowanie, czy sprawę budowy siedziby Sądu Najwyższego powinniśmy poruszyć w dezyderacie, czy też w opinii?</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#ElżbietaGacek">Większość posłów opowiedziała się za dezyderatem.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#ElżbietaGacek">Koreferat do projektu ustawy budżetowej na 1987 rok w części dotyczącej Głównego Urzędu Kontroli Publikacji i Widowisk wygłosiła poseł Anna Staruch (PZPR): Przedstawione materiały zawierają informację o strukturze organizacyjnej, zadaniach i podstawowych wielkościach budżetu GUKPiW na 1987 rok, instytucji stosunkowo niewielkiej, bo zatrudniającej w skali, kraju 456 osób, ale o jakże istotnym znaczeniu społecznym. Przedstawię ogólne założenia projektu z podkreśleniem tych pozycji, które decydują o kształcie samego budżetu, jak i funkcjonowaniu Głównego Urzędu.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#ElżbietaGacek">Chciałabym zapoznać Komisję z głównymi tendencjami, jakie wystąpiły w materiałach kwestionowanych przez organy kontroli publikacji i widowisk. W br. nadal odnotowujemy niewielki, lecz systematyczny spadek ilości ingerencji oraz tendencję do koncentrowania się ingerencji dokonywanych w prasie na niewielkiej liczbie tytułów. Ogółem od początku roku do 30 października dokonano o 15% mniej wkroczeń cenzorskich w porównaniu z analogicznym okresem r. ub. Jeżeli chodzi o prasę, to na ogólną ilość ukazujących się trzech tysięcy tytułów i czasopism, ingerencji dokonano zaledwie w 134 tytułach.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#ElżbietaGacek">W br. po raz pierwszy zaobserwowaliśmy pewien spadek ilości ingerencji również w czasopismach kościelnych. Trzeba podkreślić, że na czasopisma te przypada obecnie ok. 80% wszystkich ingerencji dokonywanych w całej prasie. Motywem przewodnim materiałów, w których dokonywano ingerencji są: pomówienia państwa o prowadzenie przymusowej ateizacji, o łamanie godności ludzkiej, m.in. poprzez nieuznawanie podmiotowości jednostki, pomówienia państwa i jego organów o rzekome nieposzanowanie praw człowieka, a nawet „terroryzm, bicie, zabijanie i mordowanie ludzi wyznających różne od narzucanych poglądów”. Kwestionowano także formułowaną w ostrej formie krytykę stosunków wyznaniowych w pozostałych państwach socjalistycznych, a zwłaszcza w ZSRR. Odnotować należy także pojawienie się w prasie katolickiej materiałów po raz pierwszy w tak ostrej formie kwestionujących obowiązujący porządek prawno-polityczny ustanowiony na konferencjach Jałty i Poczdamu. Kwestionowanie ustaleń przybrało m.in, formę rozbudzania nadziei na realizację programów i koncepcji politycznych przeciwstawnych ustaleniom konferencji, czy też podkreślanie rzekomego przerwania z ustaleniami Jałty i Poczdamu, więzi religijnych i kulturowych.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#ElżbietaGacek">Należy podkreślić, że zarówno zjawisko spadku ilości ingerencji, jak i ich koncentracja na niewielkiej liczbie tytułów, przebiega przy stosowaniu przez urząd tych samych zasad postępowania co w latach ubiegłych, z uwzględnieniem wszakże zmieniających się warunków działania.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#ElżbietaGacek">Działalność kontrolna urzędu wymaga właściwego, zabezpieczenia materiałowo-technicznego i organizacyjnego. Dochody budżetowe Głównego Urzędu nie stanowią istotnej pozycji w projekcie budżetu, ponieważ z tytułu swojej podstawowej, merytorycznej działalności Urząd nie jest uprawniony do poboru stałych opłat. Na planowane w kwocie 2,5 mln dochody składają się głównie z wpływów z czynszu pobieranego z tytułu wynajmu pomieszczeń biurowych oraz ze sprzedaży wycofanych z eksploatacji służbowych samochodów osobowych, zwrotu kosztów umundurowania, sprzedaży makulatury itp.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#ElżbietaGacek">Wydatki budżetowe Głównego Urzędu pragnę przedstawić Wysokiej Komisji na tle przewidywanego wykonywania planu na 1986 r. Ogółem na finansowanie działalności Głównego Urzędu i jego 15 okręgowych urzędów i 36 oddziałów, planuje się przeznaczyć środki budżetowe w wysokości 308.466 mln zł, co stanowi wzrost w stosunku do przewidywanego wykonania za 1986 rok o 105,4%.</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#ElżbietaGacek">Najważniejszą pozycją w wydatkach urzędu są wydatki osobowe (53,4%). Przeznacza się na nie ogółem 164.702 mln zł, z czego na wynagrodzenia 161.918 mln zł. Pozostała kwota dotyczy wydatków osobowych (nagrody, wydatki na rzecz osób fizycznych) oraz świadczeń socjalnych.</u>
<u xml:id="u-40.9" who="#ElżbietaGacek">W stosunku do przewidywanego wykonania za 1986 rok projekt zakłada 1,3-procentowy wzrost wydatków osobowych, na co składają się przede wszystkim skutki decyzji płacowych podjętych w 1986 r. Uwzględniając powyższe zmiany wynagrodzeń, przy pozostawionym na poziomie przewidywanego wykonania w 1986 r. planie zatrudnienia, średnie planowane wynagrodzenie w Urzędach Kontroli Publikacji i Widowisk wyniesie 26.676 zł.</u>
<u xml:id="u-40.10" who="#ElżbietaGacek">Na wydatki rzeczowe Głównego Urzędu składają się: podróże krajowe i zagraniczne, zakupy materiałów i przedmiotów nietrwałych, fundusze reprezentacyjny i dyspozycyjny, koszty energii, usług materialnych i usług niematerialnych (czynsze, opieka lekarska).</u>
<u xml:id="u-40.11" who="#ElżbietaGacek">W projekcie budżetu na 1987 rok na wymienione wydatki planuje się przeznaczyć ogółem 54.743 mln zł. W stosunku do przewidywanego wykonania za 1986 rok, projekt budżetu zakłada 15,6-procentowy wzrost wydatków rzeczowych. Wzrost ten, zaakceptowany przez Ministerstwo Finansów, jest konsekwencją dalszego wzrostu w 1986 r. cen materiałów i usług, zwłaszcza takich jak paliwo, prenumerata prasy, opłaty telekomunikacyjne, centralne ogrzewanie, remonty itp.</u>
<u xml:id="u-40.12" who="#ElżbietaGacek">Poważną pozycję wydatków w budżecie GUKPiW stanowią składki na ubezpieczenia społeczne. Planowane wydatki na ten cel wynoszą 64.006 mln zł i stanowią 20,7% budżetu.</u>
<u xml:id="u-40.13" who="#ElżbietaGacek">Wydatki z następnej grupy (różne wydatki i dotacje) obejmują także fundusz mieszkaniowy i socjalny w wysokości rocznych ustawowych odpisów 1 i 2% od wynagrodzeń osobowych oraz środki przeznaczone na ubezpieczenia komunikacyjne samochodów osobowych.</u>
<u xml:id="u-40.14" who="#ElżbietaGacek">Plan inwestycji na 1987 rok obejmuje wyłącznie nakłady związane z zakupami gotowych dóbr inwestycyjnych na ogólną kwotę 20 mln zł. Wzrost o 40,5% zaplanowanych na 1987 r. nakładów inwestycyjnych w stosunku do 1986 r. jest niezbędny dla zapewnienia realizacji przypadających na br. zadań 5-latki, wynikających z niezadowalającej oceny stanu wyposażenia technicznego prac w urzędach kontroli w stosunku do potrzeb. Rodzaje planowanych zakupów wymienione są w przedłożonej nam informacji. Dla uzupełnienia dodam, że w 1987 r. Główny Urząd przewiduje m.in, zakończenie programu, wyposażenia jednostek w aparaturę do kontroli wideo-kaset (magnetowidy z monitorami), kontynuację wymiany znajdujących się w złym stanie technicznym urządzeń łączności telexowej oraz podjęcie działań w kierunku zorganizowania w resorcie bazy informatycznej. To ostatnie zadanie stawia na porządku dziennym postępujący rozwój dziedzin poddanych kontroli urzędów, w wyniku czego stale wzrasta ilość wydawanych decyzji i gromadzonych informacji. Jednocześnie w dalszym ciągu utrzymują się kłopoty kadrowe.</u>
<u xml:id="u-40.15" who="#ElżbietaGacek">W tym miejscu pozwolę sobie nadmienić, że jednym z istotnych powodów kłopotów kadrowych Urzędu jest brak zachęt o charakterze socjalno-bytowym, w tym szczególnie brak możliwości zapewnienia liczącej się pomocy młodej, wykształconej i przystosowanej do pracy w urzędzie kadrze w jej trudnej sytuacji mieszkaniowej. Roczny odpis na fundusz mieszkaniowy, wynoszący ok. 1 mln 600 tys. zł, jest zbyt mały na partycypowanie w budownictwie spółdzielczym i wystarcza tylko na udzielenie pożyczek celem uzupełnienia wkładu do spółdzielni mieszkaniowych, a to nie skraca okresu oczekiwania. Proponuję przyjęcie wniosku o konieczności pomocy dla Głównego Urzędu w tworzeniu funduszu mieszkaniowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#StanisławKosicki">Chciałbym podziękować za troskę o sytuację socjalną naszych pracowników. Jest ona trudna i urząd we własnym zakresie nie może zapewnić jej rozwiązania. Nasze własne inicjatywy ograniczają się do włączania pracowników do różnych spółdzielni mieszkaniowych. Ta droga nie przyspieszy rozwiązania tych palących kwestii. Dlatego chciałbym gorąco poprzeć wniosek poseł A. Staruch o włączenie do jakiegoś aktu normatywnego wzmianki na ten temat.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#StanisławKosicki">Komisja przyjęła projekt ustawy budżetowej na 1987 rok w części dotyczącej Głównego Urzędu Kontroli Publikacji i Widowisk.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#StanisławKosicki">Na zakończenie obrad Komisja podjęła uchwałę o przyjęciu w całości i bez poprawek projektu ustawy budżetowej w częściach dotyczących Kancelarii Rady Państwa, Sądu Najwyższego, Prokuratury PRL, Urzędu Rady Ministrów, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Ministerstwa Sprawiedliwości, Urzędu ds. Kombatantów, Państwowego Arbitrażu Gospodarczego i Głównego Urzędu Kontroli Publikacji i Widowisk.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>