text_structure.xml
111 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#Sprawozdawca">Dnia 22 kwietnia 1985 r. Komisje: Administracji, Gospodarki Przestrzennej i Ochrony Środowiska, Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych, Prac Ustawodawczych oraz Rolnictwa, Gospodarki Żywnościowej i Leśnictwa, obradujące pod kolejnym przewodnictwem posłów Ludomira Stasiaka (ZSL) oraz Witolda Zakrzewskiego (bezp.) rozpatrzyły:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#Sprawozdawca">- sprawozdanie podkomisji o rządowym projekcie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#Sprawozdawca">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele: Ministerstwa Administracji i Gospodarki Przestrzennej z podsekretarzem stanu Januszem Prokopiakiem, Ministerstwa Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych z podsekretarzem stanu Jerzym Majewskim, Ministerstwa Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego z podsekretarzem stanu Zbigniewem Nocznickim, Urzędu Rady Ministrów z podsekretarzem stanu Zygmuntem Rybickim, Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, Centralnego Związku Spółdzielczości Budownictwa Mieszkaniowego, Rady Krajowej PRON, Stowarzyszenia Architektów Polskich, Sprawozdanie podkomisji przedstawił poseł Henryk Kostecki (PZPR).</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#HenrykKostecki">Prace md projektem ustawy trwały bardzo długo. Jego pierwsze czytanie na forum Sejmu odbyło się we wrześniu 1983 r. Projekt wywołał ogromne zainteresowanie społeczne. Pod adresem Sejmu i podkomisji wpłynęło wiele uwag, propozycji i wniosków, często wzajemnie się wykluczających. Uwagi zgłosiły m.in. Rada Społeczno-Gospodarcza przy Sejmie, Zespół Doradców Sejmowych, Towarzystwo Urbanistów Polskich, Centralny Zarząd Spółdzielczości Budownictwa Mieszkaniowego, Stowarzyszenie Architektów Polskich, Krajowa Komisja Współpracy Zrzeszeń Właścicieli i Zarządów Domów, Polskie Towarzystwo Ekonomiczne, Zespół Budownictwa i Polityki Mieszkaniowej PRON. Uwagi na piśmie zgłosili również rzeczoznawcy i przedstawiciele nauki, m.in. profesorowie Jerzy Ignatowicz, Ludwik Jastrzębski, Alfred Klein, Adam Andrzejewski i Juliusz Goryński. Największe kontrowersje wzbudziły zmiany dotyczące zniesienia instytucji prawnej użytkowania wieczystego, dopuszczenia sprzedaży gruntów państwowych (nierolniczych) osobom prywatnym i nie uspołecznionym osobom prawnym, dopuszczenia wywłaszczenia gruntów stanowiących własność prywatną w celu ich sprzedaży innym nabywcom prywatnym, zniesienia instytucji prawnej „terenów zurbanizowanych”, anulowania postanowień dekretu z 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#HenrykKostecki">Pierwsza faza dyskusji nad projektem skłoniła rząd do dokonania wielu autopoprawek, w których zmieniono najbardziej kontrowersyjne kwestie, przede wszystkim zaś przywrócono instytucję prawną użytkowania wieczystego.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#HenrykKostecki">Podkomisja rozpoczęła prace nad pierwotnym projektem, lecz po otrzymaniu informacji, że strona rządowa gotowa jest do wniesienia autopoprawek przerwała ją do czasu wniesienia nowego projektu. Ostatecznie autopoprawki rządu, wpłynęły w drugiej połowie stycznia 1985 r. i podkomisja rozpoczęła pracę nad nowym tekstem 31 stycznia. W sumie odbyto 10 wielogodzinnych posiedzeń z udziałem przedstawicieli strony rządowej, Biura Prawnego Kancelarii Sejmu oraz Zespołu Doradców Sejmowych. W rezultacie podkomisja przedkłada wyniki swej pracy, ujęte w postać jednolitego tekstu. Podkomisja zakończyła formalnie prace 17 kwietnia 1985 r. W międzyczasie jednak kontynuowano prace redakcyjne, dlatego też zajdzie konieczność wniesienia, w ramach tzw. autopoprawek, kilku zmian redakcyjnych. Ponadto zachodzi konieczność wniesienia kilku zmian merytorycznych ustalonych na posiedzeniu Prezydium Sejmu z udziałem czterech przewodniczących komisji sejmowych, partycypujących w pracy nad projektem ustawy, przewodniczące go podkomisji, a także przedstawicieli strony rządowej w dniu 18 kwietnia 1985 r. Zmiany te dotyczą przede wszystkim art. 44.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#HenrykKostecki">W kilku ważnych kwestiach podkomisja nie doszła ze stroną rządową do porozumienia i w tych przypadkach zaproponowała alternatywne rozpatrzenie, prezentując wersję rządową oraz wersję podkomisji. Dotyczy to art. 4 ust. 4 i 5; art.16 oraz art. 82. Za zgodą stron przeredagowane zostały także art. 17, 18, 48, 91 i 94.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#HenrykKostecki">Uwagi Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów do projektu ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości przedstawiła poseł Krystyna Jandy-Jendrośka (bezp.).</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">W trakcie prac Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów nad projektem ustawy o podatkach i opłatach lokalnych posłowie podnieśli potrzebę dokonania oceny łącznych obciążeń właścicieli i użytkowników domów jednorodzinnych, a także mieszkań własnościowych, mając na względzie znajdujący się w Sejmie projekt ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości. Jak wynika z wyliczeń, skutki postanowień ustawy o podatkach i opłatach lokalnych spowodują, począwszy od 1 stycznia 1986 r., ok. 5-krotny wzrost obciążeń. Przykładowo: dotychczasowe obciążenia za dom jednorodzinny pow. 110 m² z działką 800 m² wynosiły z tytułu podatku od nieruchomości 655 zł, a po 1 styczniu 1986 r. wraz ze świadczeniami na fundusz miejski wzrosną do kwoty 3065 zł.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#KrystynaJandyJendrośka">Skutki wprowadzenia w życie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości odczuje praktycznie całe społeczeństwo. Z punktu widzenia wzrostu obciążeń finansowych wiąże się to z wadzeniem w art. 44 projektu ustawy zobowiązania rady narodowej pnia wojewódzkiego do określenia dla poszczególnych miejscowości „szczegółowych zasad ustalania cen gruntownie zabudowanych i znajdujących się pod zabudową, przy uwzględnieniu kosztów ich nabycia oraz aktualnie kształtujących się obrocie gruntami cen…”. Cenę ustala zgodnie z tymi zasadami terenowy organ administracji. Jest rzeczą oczywistą, że rada narodowa zainteresowana ściągnięciem maksymalnych środków pieniężnych na przygotowanie gruntów pod zabudowę będzie dążyć do ustalania cen zbliżonych w dużym stopniu do cen wolnorynkowych. W rezultacie ceny działki pod budownictwo indywidualne czy spółdzielcze wielokrotnie wzrosną, w dodatku nabywca (według projektu rozporządzenia Rady Ministrów) ma wpłacić jednorazowo 30% ceny, a resztę płacić przez 99 lat po 1,5% rocznie. Taka możliwość podwyższania cen gruntów spowoduje gwałtowny spadek indywidualnego budownictwa, gwałtowny wzrost opłat za użytkowanie wieczyste również dla dotychczasowych użytkowników.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#KrystynaJandyJendrośka">Według informacyjnego wyliczenia Ministerstwa Administracji i Gospodarki Przestrzennej, cena 1 metra gruntu oddanego w użytkowanie wieczyste wzrośnie przypuszczalnie ze 175 zł do 575 zł. Jest to jednak wyliczenie informacyjne dokonane bez żadnych podstaw. 0 zasadach kształtowania się cen będzie bowiem bez ograniczeń decydować rada narodowa. W stołecznym mieście Warszawie cena ta może osiągnąć 2 tys. zł za metr kwadratowy (jak wynika z luźnych informacji, udzielonych naszej podkomisji, przez przedstawicielkę Urzędu Stołecznego m. Warszawy). W tej sytuacji opłaty za wieczyste użytkowanie wzrosłyby faktycznie do kilkudziesięciu tysięcy złotych rocznie. Przykładowo: działka 800-metrowa na terenie m. st. Warszawy kosztowałaby 1.600 tys. złotych, a 1,5-procentowa opłata roczna za taką działkę wynosiłaby 24 tys. zł, a więc 12 razy więcej niż obecnie.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#KrystynaJandyJendrośka">W wyniku podwyższania ceny gruntów nastąpi również poważny wzrost czynszów w spółdzielniach mieszkaniowych i opłat eksploatacyjnych w spółdzielczych mieszkaniach własnościowych i własnościowych mieszkaniach w małych domach mieszkalnych. Według informacji Ministerstwa Administracji i Gospodarki Przestrzennej, każde mieszkanie o pow. 50 obciążone byłoby opłatą za wieczyste użytkowanie 85 m² gruntu, co może spowodować wzrost opłat nawet o kilkaset złotych miesięcznie.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#KrystynaJandyJendrośka">Nie do przyjęcia jest również ustalenie w rozporządzeniu Rady Ministrów wysokości opłat jako co najmniej 1,5% ceny obowiązującej w danym roku. Przy tym założeniu bowiem po 66 latach spłacona zostaje cena a przez następne 35 lata użytkownik płaci dodatkowo.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#KrystynaJandyJendrośka">W związku z tym konieczne jest ograniczenie prawa do kształtowania cen gruntów przez rady narodowe w ten sposób, ażeby ceny gruntów i wiążące się z tym opłaty z tytułu wieczystego użytkowania nie wzrosły więcej niż trzykrotnie w stosunku dotychczasowych cen czy opłat. Proponuje się ponadto, by opłata roczna z tytułu użytkowania wieczystego nie przekraczała 1% ceny gruntu.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#KrystynaJandyJendrośka">Wątpliwości budzi również art. 82 projektu ustawy, zgodnie z którym „terenowemu organowi administracji państwowej przysługuję prawo pierwokupu w wypadku sprzedaży nieruchomości nie stanowiącej własności państwa”. Tak szeroko ustalone prawo pierwokupu pozostaje w sprzeczności z konstytucyjnym i specjalnie chronionym prawem własności osobistej. Dlatego należałoby ograniczyć to prawo tylko do sprzedaży nieruchomości nabytej uprzednio od państwa oraz nieruchomości położonej na gruncie oddanym w wieczyste użytkowanie tak jak określono to w wariancie II art. 82 zaproponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#komentarz">(Dyskusja:)</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#KrystynaJandyJendrośka">Komisje przystąpiły do szczegółowego rozpatrywania projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#KrystynaJandyJendrośka">Art. 1 i 2 przyjęto bez uwag.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#KrystynaJandyJendrośka">Do art. 3 uwagę redakcyjną zgłosił poseł Henryk Kostecki (PZPR) Zmiana polega na zastąpieniu w drugiej linii ustępu 2 słowa „oznaczenia” słowem „określenia”.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#KrystynaJandyJendrośka">Po tej zmianie art. 3 został przyjęty.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Drugi wariant art. 4 dopuszcza sprzedaż państwowych gruntów miejskich. Nie wydaje się to uzasadnione.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#HenrykKostecki">W imieniu podkomisji chciałbym zaproponować zmianę redakcyjną art. 4 ust. 4, który brzmiałby: „Wojewódzka rada narodowa może na wniosek właściwej gminnej lub miejsko-gminnej rady narodowej uchwalić, że na terenach wiejskich tych gmin bądź miast i gmin grunty państwowe będą udostępniane spółdzielniom mieszkaniowym i osobom fizycznym na cele zabudowy określonej w artykule 23 ust. 1 w drodze sprzedaży.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KrystynaWawrzynowicz">W ujęciu zaproponowanym przez podkomisję dopuszczamy sprzedaż państwowych gruntów miejskich. Tymczasem chodziło nam o dopuszczenie sprzedaży gruntów na terenach gmin.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewZieliński">Propozycja podkomisji jest zgodna z intencją dyskusji poselskiej. Dopuszcza sprzedaż grantów państwowych osobom fizycznym na wsi i w małych miasteczkach. Nie ma więc niebezpieczeństwa reprywatyzacji państwowych grantów na obszarach większych miast. Proponuję więc przyjąć art. 4 ust. 4 w wersji zaproponowanej ostatnio przez podkomisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MieczysławRógświostek">Cele, na które mogą być oddawane w użytkowanie wieczyste granty stosownie do art. 23 są zbyt szeroko ujęte w stosunku do sytuacji określonych w art. 4 ust. 4. Wynikałoby, że wykupione lub wywłaszczone grunty chłopskie można by przeznaczyć na sprzedaż pod budowę domów letniskowych. Taka sytuacja siusiałaby wywoływać konflikty społeczne. Można zrozumieć, że wywłaszczony grunt chłopski sprzedajemy na mieszkanie dla nauczycieli, ale nie można się zgodzić z tym, by go odstępowano po znacznie korzystniejszych cenach państwowych na budowę domku letniskowego. Jeśli ktoś chce mieć daczę powinien kupić ziemię prywatnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">W kolejnych przepisach projektu określono szczegółowo warunki wywłaszczania. Jeżeli wywłaszczona nieruchomość nie zostanie wykorzystana zgodnie z przeznaczeniem, to należy ją zwrócić wywłaszczonemu - o ile wyrazi on na to zgodę. Nie ma więc niebezpieczeństwa przeznaczania wywłaszczanych nieruchomości na cele rekreacyjne. Niemniej jednak nowa redakcja zaproponowana przez podkomisję wydaje się zbyt ogólna. Proponuję pozostawić wariant II w przedłożeniu podkomisji, z tym, że na końcu słowa dodać: „na cele zabudowy mieszkaniowej, usługowej i warsztatowej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#EugeniaKempara">Nowa redakcja wariantu II ust. 4 art. 4 nie wydaje się zbyt szczęśliwa. Jak zrozumiałam, dotychczas wariant ten zakładał możliwość sprzedaży grantów na terenach wiejskich, a obecnie zdecydowano się również na sprzedaż gruntu w obszarze małych miast. Intencja ta jednak nie wynika wprost ze sformułowania zaproponowanego dzisiaj przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#EugeniaKempara">Za całkowity dziwoląg językowy należy natomiast uznać sformułowanie „udostępnienie gruntu do sprzedaży”. Zdecydujemy się, albo ma to być po prostu sprzedaż gruntu, albo oddanie go w użytkowanie wieczyste.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#HenrykKostecki">Podkomisja przedstawiła zasadniczo swoje stanowisko w formie pisemnej. Nie widzę więc potrzeby dodatkowego wypowiadania się w tej sprawie. Nie wnoszę jednak sprzeciwu przeciwko wykreśleniu słów: „udostępnienie do sprzedaży” i zastąpienie ich słowem „sprzedaż”.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#EmilKołodziej">Z przedstawionej przez podkomisję propozycji jasno wynika, że dopuszczamy sprzedaż gruntu na terenach gmin oraz miast-gmin.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WitoldZakrzewski">Odnoszę wrażenie, że wdaliśmy się w szczegóły i zapomnieliśmy nad jaką wersją art. 4 ust. 4 w ogóle dyskutujemy. Dlatego też obciąłbym zaproponować nowe brzmienie art. 4 ust. 4 w wariancie II: „wojewódzka rada narodowa może na wniosek właściwej gminnej lub miejsko-gminnej rady narodowej uchwalić, że na terenach gmin oraz miast i gmin grunty mogą być - sprzedawane spółdzielniom mieszkaniowym i osobom fizycznym na cele zabudowy mieszkaniowej i usługowej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Przypomnę, że początkowo w art. 4 ust. 4 chodziło wyłącznie o sprzedaż gruntów wiejskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#HenrykKostecki">Czy nie rozwiązałoby sprawy powołanie się w ust. 4 art. 4 na art. 25 ust. 1 z wyłączenie litery c.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WitoldZakrzewski">Art. 23 ust. 1 opiera się na zupełnie innych przesłankach i nie pasuje w ogóle do art. 4 ust. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MieczysławRógSwiostek">Proponuję wobec tego określenie, że granty przewidziane w art. 4 ust. 4 mogą być sprzedawane na cele zabudowy mieszkaniowej, usługowej i użyteczności publicznej.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#MieczysławRógSwiostek">Poseł 'Witold Zakrzewski (bezp.): Jest to określenie bardzo szerokie i nie wiem czy usatysfakcjonowałoby posła. Należałoby się przecież liczyć z tym, że zakłady pracy dążąc do tworzenia swoich ośrodków rekreacyjnych będą się masowo powoływały właśnie na pojęcie użyteczności publicznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Mam wrażenie, że zagubiliśmy podstawowy cel art. 4 ust. 4. Nie ma przecież potrzeby sprzedawania gruntów państwowych na cele użyteczności publicznej, bo w tym wypadku wystarczy forma użytkowania wieczystego. Art. 4 ust. 4 odnosi się do sytuacji, w których zachodzi potrzeba budowania na gruntach wiejskich przez chłopów i rzemieślników. Im nie wystarczy forma użytkowania wieczystego, gdyż nie będą skłonni inwestować w grunt państwowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ZygmuntRybicki">Nasze ustawodawstwo nadaje inny sens pojęciu teren wiejski i teren rolniczy. Musimy dążyć do uściślenia siatki pojęciowej obecnego projektu, gdyż w przeciwnym wypadku praktyczna realizacja ustawy może się rozminąć z naszymi intencjami.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WitoldZakrzewski">Sądzę, że zaproponowany przeze mnie tekst wariantu II art. 4 ust. 4 nie zawiera tych nieścisłości pojęciowych i odpowiada w zasadzie naszym intencjom.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#ZygmuntRybicki">Proszę o wyraźną egzemplifikację, że chodzi o rady narodowe i terenowe organy administracji państwowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WitoldZakrzewski">Zgodnie z ustawą, rada narodowa działa m.in. przez terenowe organy administracji państwowej i ich wydziały. Chodzi więc również o organy wykonawcze.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#ZygmuntRybicki">Proponuję więc dopisać „oraz ich organów wykonawczych i zarządzających”.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WitoldZakrzewski">Zgoda.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JuliuszGoryński">Sformułowanie przewodniczącego podkomisji odpowiada intencjom Zespołu Doradców Sejmowych. Sprawa domów rekreacyjnych może być załatwiona drogą wyłączenia, jak w art. 23. Istotą zagadnienia jest sformułowanie „na terenach wiejskich”. Ważne są bowiem skutki rezygnowania z tego sformułowania. Jeżeli zostanie ono rozciągnięte na obszary w miastach, Polska będzie jedynym krajem socjalistycznym z instytucją prawną sprzedaży terenów o przeznaczeniu nierolniczym na własność nie ograniczoną. Ma to głębsze implikacje z punktu widzenia rozwoju miast. Współczesna polityka rozwoju miast, nie tylko w krajach socjalistycznych, ale i innych, np. skandynawskich, wychodzi z założenia, że tereny miejskie to podstawowy czynnik, którym dysponuje samorząd terytorialny, aby zapewnić harmonijny rozwój miast oraz uniemożliwić przechwytywanie korzyści z nakładów publicznych do rąk prywatnych. Wielokrotnie wskazywano w dyskusjach, że od 1961 r. instytucja użytkowania wieczystego przyjęła się w poczucia prawnym obywateli naszego kraju, nie ma więc powodu, by robić krok wstecz i przywracać instytucję o charakterze kapitalistycznym przez wtórne tworzenie własności kapitalistycznej w miastach.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WładysławKupiec">Podzielam opinię eksperta.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#WładysławKupiec">Za wszelką cenę powinniśmy dążyć do tego, by nie pozbywać się gruntów państwowych. Jestem przeciwko rozszerzaniu sformułowania na obszar miast. Wypowiadam się za przyjęciem wariantu II po dodaniu słów „i usługowej” na końcu ust. 4. Dzięki pozostawieniu tej wersji nie będzie się stwarzać możliwości pozbycia się majątku państwowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WitoldZakrzewski">W świetle opinii prof. J. Goryńskiego popartej przez posła W. Kupca mielibyśmy sformułowanie: „na terenach wiejskich tych gmin, bądź miast i gmin granty państwowe…” i dalej jak w tekście.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MieczysławRógŚwiostek">Mam wątpliwość, czy stosując sformułowanie „dany obszar wiejski” mamy na myśli obszar objęty produkcyjną działalnością rolniczą.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#MieczysławRógŚwiostek">Minister Z. Rybicki wskazał, że czym innym są tereny wiejskie (w przeciwieństwie do miejskich), a czym innym tereny użytkowane rolniczo. Wiadomo że na terenie Warszawy są państwowe gospodarstwa rolne, ale nie jest to obszar wiejski.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MieczysławRógSwiostek">To dlaczego mówimy o miejsko-gminnej radzie narodowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WitoldZakrzewski">Bo to jest kategoria pojęciowa organizacji administracyjnej, Istnieją w niej jednostki miejsko-gminne.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AntoniPołowniak">A jakie możliwości stwarzamy rolnikom, którzy chcą budować obory lub stajnie?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WitoldZakrzewski">Nie uchylamy generalnych przepisów o gospodarce rolnej. Nie musimy się tu martwić o te sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#LudomirStasiak">W art. 23 było sformułowanie, że osobom fizycznym mogą być oddawane w użytkowanie wieczyste działki, m.in. na budownictwo zagrodowe, czyli odpowiadałoby to wypowiedzi posła A. Połowniaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#EmiliaKołodziej">Jeżeli przyjmiemy sformułowanie, że te grunty mogą być sprzedawane na cele zabudowy mieszkaniowej i usługowej, może z tego wynikać, że rolnicy indywidualni również mogą nabywać tereny, jeżeli nie mają wystarczających terenów własnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#WitoldZakrzewski">Sprawę sprzedaży ziemi na cele rolnicze reguluje inna ustawa. Mówimy tu o innym elemencie zagadnienia - o sprzedaży ziemi na cele zabudowy mieszkaniowej i usługowej. Jest też drugi aspekt zagadnienia: na terenie miast przekazuje się ziemię również rolnikom.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#LudomirStasiak">Czy nie należałoby więc rozbudować art. 4 o budownictwo zagrodowe i dla potrzeb prowadzenia warsztatu?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WitoldZakrzewski">To jest rozwiązane w innej ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#MieczysławRógSwiostek">Nie, nie jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WładysławKandefer">Proponuję wrócić do jednej z propozycji w sprawie art. 23 - z wyłączeniem pensjonatów i domków letniskowych. Chcemy sprzedawać grunty państwowe na wsi. Niepokój posłów jest zatem słuszny. Moja propozycja konsumuje zastrzeżenia, że przepisem tym będzie objęte budownictwo zagrodowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WitoldZakrzewski">Oznacza to, że przyjęlibyśmy tekst mówiący, iż chodzi o sprzedawanie gruntów państwowych na cele wymienione w ust. 1 art. 25 z wyłączeniem domów mieszkalno-pensjonatowych oraz letniskowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#EugeniaKempara">Również art. 26 mówi, że można nabyć nieruchomość z domkiem, a więc trzeba będzie zmienić i tamten przepis.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#HenrykKostecki">Zgłosimy odpowiednią poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WitoldZakrzewski">Wobec wątpliwości, w wariancie II zaproponowano sformułowanie: „oraz osobom fizycznym na cele określone w ust. 1 art. 25 z wyłączeniem budownictwa domów mieszkalno-pensjonatowych oraz letniskowych”. Takie sformułowanie nie budzi zastrzeżeń rolników co do tego, czy można kupić ziemię pod budownictwo zagrodowe oraz wyklucza poruszoną przez prof. J. Goryńskiego możliwość wykupu ziemi państwowej w miastach, czyli wyzbywanie się jej przez państwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JanDihm">Słuszna była pierwsza wersja. Problem dotyczy budowy mieszkań na wyznaczonych terenach budowlanych. Propozycja podkomisji komplikuje sprawy budownictwa mieszkaniowego. Działki będą sprzedawane na różnych zasadach. Trzeba dopuścić możliwość sprzedaży działek budowlanych z tym, że dotyczyłoby to zabudowy mieszkaniowej 1 usługowej oraz budownictwa wiejskiego w przypadkach, gdy na terenach rolniczych wznosi się budynki mieszkalne. Wnoszę o wykreślenie słów: „na terenach wiejskich” i wprowadzenie sformułowania pierwotnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WitoldZakrzewski">Mamy zatem dwa stanowiska: pierwsze - przedstawione przez posła J. Dihma - by wykreślić zwrot „na terenach-wiejskich” oraz drugie, wynikające z wypowiedzi posła W. Kupca i prof. J. Goryńskiego, że wprowadzenie tego zwrotu jest konieczne.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#WitoldZakrzewski">Zdecydowaną większością głosów komisje uznały potrzebę utrzymania zwrotu „na terenach wiejskich”.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#WitoldZakrzewski">Mamy dwa dalsze problemy: jedni chcą, by był zapis „na cele zabudowy mieszkaniowej i usługowej”, drudzy zaś chcą odesłać do art. 23 z wyłączeniem budownictwa mieszkalno-pensjonatowego i domków letniskowych. Te dwie propozycje wzajemnie się wykluczają.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#MieczysławRógSwiostek">Może zamiast odnośnika „z wyłączeniem” skreślić to w art. 23?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#WitoldZakrzewski">To zupełnie co innego.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#LudomirStasiak">Może zamiast powoływać się na art. 23 włączyć budownictwo zagrodowe?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#EugeniaKempara">Czy mówiąc o usługach mamy na myśli całą drobną wytwórczość? To jest wszystko fakultatywne.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#KazimierzMałecki">Art. 23 określa, co ma być oddane w użytkowanie wieczyste osobom fizycznym. Dyskutowany przepis mówi o zastępowaniu użytkowania wieczystego sprzedażą. Jeżeli potrzebne są ograniczenia, najlepiej byłoby odnieść się do art. 23 z pominięciem tych pozycji, które nie powinny mieć zastosowania. Użytkowanie wieczyste stosowane jest wszędzie, a na niektórych terenach dopuszcza się sprzedaż.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#KazimierzMałecki">Komisje przyjęły sformułowanie mówiące o sprzedaży „na cele zabudowy mieszkaniowej i usługowej”, z wyłączeniem dotyczącym budynków mieszkalno-pensjonatowych i domków letniskowych.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#KazimierzMałecki">Bez zmian przyjęto art. art. 5, 6 i 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MieczysławRógŚwiostek">Ust. 2 art. 8 mówi o „maksymalnych cenach nabywania nieruchomości”. Co to znaczy maksymalne ceny? Maksymalne - w odniesieniu do czego? Poseł K.Jandy Jendrośka mówiła już, że powinno się zastosować normę, według której cena nie byłaby wyższa niż trzykrotna w stosunku do dotychczasowej. Mamy jednak inflację, więc za 4–5 lat cena wykupu i sprzedaży może wymagać zmiany. Najlepiej byłoby ustalać cenę w jednostkach zbożowych, tak jak przy podatku gruntowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Go innego sprzedaż nieruchomości przez państwo, tu natomiast chodzi o kupowanie od osób fizycznych. Ceny na rynku są bardzo wysokie. Jest więc propozycja ograniczenia wysokości cen, po których jednostki państwowe mogą wykupywać grunty. Chodzi o ograniczenie podbijania ceny.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MieczysławRógSwiostek">Cena maksymalna to dziś pojęcie bardzo płynne. Dziś ustala się taką cenę, a za parę lat trzeba ją będzie zmieniać. Powinno to być w jednostkach wymiernych, bo ceny w pieniądzu będą niesprawiedliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WitoldZakrzewski">Ust. 1 mówi o nabywaniu nieruchomości „w drodze umowy zawieranej na zasadach ogólnych”, nie jest to więc „wywłaszczenie przymusowe”. Niepokój posła M. Róg-Świostka jest nieuzasadniony. Może to spowodować faktyczny (nielegalny) obrót nieruchomościami, tak jak to jest obecnie, ale obrót taki pozostanie w sferze pozaprawnej. Gdyby chodziło o umowę przymusową, wówczas mielibyśmy bardzo istotny dla obywateli problem rewaloryzacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#MieczysławRógSwiostek">To wyjaśnienie mnie zadowala.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#MieczysławRógSwiostek">Komisje przyjęły art. 8 łącznie z uwagą posła Krystyny Wawrzynowicz (SD), sugerującą lepsze zredagowanie tego przepisu.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#MieczysławRógSwiostek">Przyjęto również (ze zmianami redakcyjnymi) art. 9. Art. 10 przyjęto bez zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#TadeuszHaładaj">Mam wątpliwości co do ust. 4 art. 11. Stwierdza się tam, że Rada Ministrów określi m.in. zasady podziału wpływów z tytułu sprzedaży zakładowych domów mieszkalnych. Sprawy te regulowane są przepisami o gospodarce finansowej przedsiębiorstw. Wpływy tego zasilają fundusz mieszkaniowy przedsiębiorstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#WitoldZakrzewski">Wydaje się, że poseł T. Haładaj ma rację. Jest tu sprzeczność, trzeba ten przepis uchylić. Inaczej zmienialibyśmy pośrednio tamtą ustawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#KazimierzMałecki">To nie budzi wątpliwości. Wyjaśniam, że podkomisja przyjęła brzmienie projektu rządowego. Może trzeba je będzie skorygować.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JanuszProkopiak">Trzeba dokonać podziału wpływów - to nie godzi w przepisy ustawy o przedsiębiorstwie państwowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#WitoldZakrzewski">Proszę, by Biuro Prawne Sejmu zbadało sprawę ust. 4 art. 11.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#HenrykKostecki">Proponuję zmiany w art. 12. Sugeruję mianowicie, żeby skreślić ust. 1, na jego miejsce wstawić ust. 5, dodając słowa „Podział nieruchomości może nastąpić na podstawie orzeczenia sądu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#WitoldZakrzewski">Po co mamy plan zagospodarowania przestrzennego, skoro nikogo on nie obowiązuje? Można natomiast zgodzić się z propozycją Biura Prawnego Sejmu, by w razie skreślenia ust. 1, w nowym ust. 1 dodać sformułowanie mówiące o tym, że podział nieruchomości następuje „zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#ZygmuntRybicki">Sformułowanie art. 12 według przedłożenia rządowego jest logiczne: najpierw mówimy kiedy może nastąpić podział nieruchomości, a potem - kto może tego dokonać.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#ZygmuntRybicki">Poseł Witold Zakrzewski (bezp.)t Nie mara żadnych zastrzeżeń do tekstu pierwotnego. Proponuję zachować go, łącznie z poprawką podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#HenrykKostecki">W ust. 5 proponujemy dalsze uściślenia: grunty „przechodzą na własność państwa z dniem, w którym decyzja lub orzeczenie o podziale stała się ostateczna lub prawomocna, za odszkodowaniem…” - i dalej jak w tekście.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#HenrykKostecki">Komisje nie uwzględniły dalszych poprawek i przyjęły art.12 w brzmienia projektu podkomisji.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#HenrykKostecki">Art. 13 przyjęto ze zmianami redakcyjnymi, art. art. 14 i 15 bez zmian.</u>
<u xml:id="u-64.3" who="#HenrykKostecki">W art. 16 proponujemy dwa warianty ust. 1. Wariant I to wersja rządowa. Wariant II jest propozycją podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#KrystynaWawrzynowicz">Mam uwagę czysto techniczną: służby geodezyjne nie nadążają z bieżącymi obowiązkami i tym bardziej trudno się spodziewać, że będą one w stanie z wieloletnim wyprzedzeniem wydzielać działki. Z tego względu wydaje mi się, że wystarczy, jeśli rada narodowa określi granice gruntów, na których będzie realizowane skoncentrowane budownictwo jednorodzinne wraz z określeniem obowiązków państwa co do infrastruktury - natomiast sam podział terenu nastąpi później.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#WitoldZakrzewski">O ile dobrze rozumiem, koleżanka poseł opowiada się za wariantem II, lecz bez fragmentu w sprawie podziału działek na 5 lat naprzód?</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#KrystynaWawrzynowicz">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#MieczysławRógSwiostek">Według ust. 4 uchwała rady narodowej w sprawie określenia granic gruntów stanowić ma podstawę wykupu przez państwo własności lub użytkowania wieczystego. Jak się to ma do gruntów rolnych wysokiej jakości?</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#ZbigniewZieliński">Tę sprawę reguluje inna ustawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#ZygmuntRybicki">Obciąłbym prosić o pozostawienie wariantu I. Przewidziane w nim rozwiązanie opiera się na procedurze określonej w ustawie o planowaniu przestrzennym, która zabezpiecza wszystkie prawa osób zainteresowanych, w tym i właścicieli gruntów. Przecież skoncentrowane budownictwo jednorodzinne wynikać ma z planu zagospodarowania przestrzennego, albo z zamiaru zmiany tego planu. Gdyby przyjąć wariant II należałoby dodatkowo określić stosunek trybu założonego w tym wariancie do procedury przyjmowania planu zagospodarowania przestrzenne go.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#JuliuszGoryński">W swej opinii Zespół Doradców Sejmowych zwraca uwagę na to, że proponowana instytucja „skoncentrowanego budownictwa jednorodzinnego” zastępuje poprzednią instytucję „terenów zurbanizowanych”. Budzi to wątpliwości. Po pierwsze - państwo wstępuje tu w rolę pośrednika między obywatelami, wywłaszczając jednych i sprzedając tereny innym. Po drugie - zbyt niska wydaje się granica 10 domów. Tak niewielki obszar nie zasługuje na podjęcie zorganizowanego działania. Zdaniem Zespołu Doradców poprzednia instytucja realizowała cele, które obecnie przewiduje się realizować - i to w sposób mniej „drażniący”.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Na posiedzeniu podkomisji długo dyskutowaliśmy nad tym przepisem. Chodzi nie tylko o to, że właścicieli ziemi zawiadomi się o zamiarze wykupu na 5 lat wcześniej, lecz że ten plan zostanie wyłożony i że będzie można się do niego ustosunkować. Chodzi więc o złagodzenie tych bardzo drastycznych przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#EmilKołodziej">Ja także uważam wariant II za lepszy. Dlaczego jednak mówimy tu o 10 domkach? Powinno to przecież zależeć od planów zagospodarowania przestrzennego, gdzie wszystko winno być przewidziane. Proponowałbym więc skreślenie liczby „10”.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#HenrykKostecki">Owa liczba od początku budziła wątpliwości, zwrócono jednak uwagę, że w małych miastach i miasteczkach występują enklawy, gdzie może zmieścić się tylko 10 domków - a 20 już nie - i jeśli podnieść granicę, to tych mniejszych kawałków nie można by prawnie ruszyć, gdy właściciel sam nie ma ochoty na sprzedaż gruntu.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#WładysławKandefer">Ustawa ma stworzyć bardziej korzystne warunki dla indywidualnego budownictwa. Zgodziliśmy się po wielu opiniach i wyjaśnieniach oraz po wielu dalszych argumentach przedstawionych przez posłów, że ta liczba „10” jest potrzebna. Chodzi o sytuacje, kiedy z uwagi na wielkość miejscowości nie ma warunków dla utworzenia spółdzielni, a więc gdzie jedynym wyjściem pozostaje budownictwo indywidualne. Terenów jest mało, trzeba więc wykorzystywać także różne enklawy. Chodzi ponadto o możliwość architektonicznego uporządkowania małych miast, nawet gdy dotyczy to terenu prywatnego - w interesie ogółu.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#KrystynaWawrzynowicz">Rozumiem, że w przypadku gdy działka umożliwia budowę trzech czy czterech domków, jej pozyskanie może odbywać się w drodze umowy, jeśli natomiast istnieje możliwość budowy co najmniej 10 - to teren taki wchodzi do państwowego zasobu potencjalnej zabudowy.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#KrystynaWawrzynowicz">Poseł Emil Kołodziej (ZSL) poparł tę argumentację, dodając że wynikają stąd obowiązki organów państwa. Wskazana wielkość terenu oznacza nakaz skoncentrowanego budownictwa. W związku z tym, że terenów pod budowę jest za mało, staje się to koniecznością.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#EugeniaKempara">Co jednak znaczy „skoncentrowane budownictwo jednorodzinne”? Dotąd była mowa o budownictwie szeregowym, atrialnym, jeśli jednak uwzględnić, że w grę wchodzą działki po 1000 m², to koncentracja będzie chyba nieduża?</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#WitoldZakrzewski">Rzeczywiście, pojęcie to nie wydaje się dookreślone. Prosiłbym stronę rządową o wyjaśnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#JanuszProkopiak">Są przepisy, które to regulują. Chodzi o działki o powierzchni ok. 300 m², tak więc budownictwo wolnostojące jest tam w istocie niemożliwe. Problem dotyczy nie tylko przepisu, ale i opinii społecznej; trudno sobie wyobrazić, żeby miejscowa ludność zaakceptowała większe działki, powstałe wskutek wywłaszczenia. Gdy to możliwe, wydziela się działki nawet mniejsze, np. w Warszawie na Mokotowie są działki, które liczą tylko 200 m² wraz z domkiem. Zwrócę też uwagę, że w projekcie ustawy mówi się nie tylko o domkach jednorodzinnych, lecz także małych domach mieszkalnych - kilkurodzinnych.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#JanuszProkopiak">A skąd określenie „co najmniej 10 domów”? Otóż 10 działek po 300 m² czyni 3 tys. m², a to już spory teren.</u>
<u xml:id="u-79.2" who="#JanuszProkopiak">Jeśli chodzi o kwestię ostrzegania z 5-letnim wyprzedzeniem o ewentualny wywłaszczenia, to wydaje się to zbędne. Mamy w naszym kraju chyba najbardziej demokratyczny w Europie tryb planowania przestrzennego, z konsultacją, powiadamianiem zainteresowanych, wykładaniem do publicznego wgląda, możliwością zgłoszenia uwag, podczas gdy w niektórych krajach projekty planów są tajne. Tak więc wariant I wydaje się zupełnie wystarczający. Ponadto jaki będzie sens wykładania do wglądu projektu uchwały, kiedy nie ma jeszcze propozycji podziału terenu na działki?</u>
<u xml:id="u-79.3" who="#JanuszProkopiak">Jeśli chodzi o problem, o którym mówił prof. J. Goryński, to obciąłbym zwrócić uwagę, iż poprzednie przepisy w sprawie terenów zurbanizowanych były drakońskie. Wynikało z nich: inwestować, wywłaszczyć, a dopiero później załatwiać formalności. Tego dziś robić nie można i nikt nie proponuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#JuliuszGoryński">Chciałbym bliżej wyjaśnić instytucję terenów zurbanizowanych. Polegała ona na tym, że po decyzji w sprawie nadania danemu terenowi takiego charakteru, organ państwa miał możliwość wykupu ziemi, przy czym działki zabudowane zmieniały swój status z prawa własności na wieczyste użytkowanie.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#JuliuszGoryński">Jeśli chodzi o kwestię normatywów urbanistycznych, to normatywy takie obecnie nie obowiązują, tak więc wszystkie liczby, o których mówił minister J.Prokopiak, mają charakter wyłącznie orientacyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#KrystynaWawrzynowicz">Proszę o potwierdzenie, czy dobrze rozumiem, że pojęcie „skoncentrowane budownictwo jednorodzinne” to ma być nie tylko budownictwo szeregowe? Chyba chodzi ogólnie o jakieś osiedle - ze wspólną infrastrukturą, drogą osiedlową, zielenią itd.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#KrystynaWawrzynowicz">Podsekretarz stanu w Ministerstwie Administracji i Gospodarki Przestrzennej Janusz Prokopiak. potwierdził to rozumowanie.</u>
<u xml:id="u-81.2" who="#KrystynaWawrzynowicz">Poseł Emil Kołodziej (ZSL) poprosił o wyjaśnienie, jaki ma być stosunek uchwał rad narodowych podejmowanych na podstawie omawianego przepisu projektu ustawy, do uchwał tychże rad ustalających plany zagospodarowania przestrzennego tych samych terenów.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#JanuszProkopiak">Wytyczną dla wszystkich poczynań będzie plan zagospodarowania przestrzennego, o czym mówi art. 2 projektu ustawy. Plan ten ustala także tereny pod budownictwo mieszkaniowe. Z kolei uchwały rad określające granice gruntów, na których będzie realizowane skoncentrowane budownictwo jednorodzinne stwierdzają, że na danym terenie - wynikającym z planu zagospodarowania przestrzennego - ma być realizowane owo budownictwo. Uchwała taka daje organowi administracji państwowe prawo do wywłaszczenia terenów.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#WitoldZakrzewski">Staje się to jasne merytorycznie, natomiast nie do końca wynika z tekstu projektu. Dlatego proponuję zapisać, że „Rady narodowe określają granice gruntów, stosownie do planów zagospodarowania przestrzennego…” i dalej jak w tekście projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#ZygmuntRybicki">Zapis dotyczący ustawy o planowaniu przestrzennym można powtórzyć, lecz w wariancie I, tym bardziej że właśnie owa ustawa przewiduje szczególny, demokratyczny tryb ustalania planu zagospodarowania przestrzennego.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#WładysławZakrzewski">Występują tu wyraźne - choć może niedopowiedziane - sposoby myślenia. Pierwsza - że należy popierać indywidualne budownictwo oraz że są enklawy, które należałoby wykorzystać. Ale jest i drugi - może się zdarzyć, że grupa 10 osób powstanie dla działania zupełnie indywidualnego, wcale nie społecznego. A więc to, co zrobiła podkomisja domagając się, aby projekt uchwały rady narodowej dodatkowo wymagał wyłożenia do publicznego wglądu - jest jak najbardziej trafne. Nie zapominajmy o stwierdzeniach Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, choć i one nie powiedziały wszystkiego.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#WładysławZakrzewski">Przedstawiciel stanu w URM Zygmunt Rybicki: Umyka uwadze, że chodzi o uchwały organów przedstawicielskich, a nie jakichś grup.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#TadeuszHaładaj">Wypowiadam się za wariantem II, ale bez dopisku o planach zagospodarowania przestrzennego, wiemy bowiem, że nie wszędzie te plany istnieją, tak więc mogłoby to bardzo poważnie skomplikować sprawę.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#TadeuszHaładaj">Komisje jednogłośnie przyjęły art. 16 ust. 1 w wariancie II, z dodaniem zdania dotyczącego oparcia się na planach zagospodarowania przestrzennego oraz z pominięciem fragmentu mówiącego o zawarciu w uchwale rady podziału gruntów na działki.</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#TadeuszHaładaj">Przystąpiono do rozpatrzenia ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#EugeniaKempara">Jeśli jest tak, jak mówił doradca sejmowy, iż nie ma żadnych normatywów urbanistycznych to proponowana definicja jest zbyt ogólna.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#WitoldZakrzewski">Ust. 2 wyłączamy z dyskusji do momentu przedłożenia poprawionej wersji.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#WładysławKupiec">Przecież sprawy te jasno wynikają z ust. 2, a także innych aktów.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#WitoldZakrzewski">Nie ma jednak ustawy, która by to regulowała. Normatywy ministerialne nie obowiązują, są one tylko opiniodawcze. Nadto siedzący koło mnie poseł E. Kołodziej ma wątpliwości, czy gospodarstwa rolnicze z samej istoty mogą być skoncentrowane.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#WitoldZakrzewski">Ekspert sejmowy prof. Adam Andrzejewski: Wystarczy niewielka zmiana, np. zapis: „Przez skoncentrowane budownictwo jednorodzinne rozumie się budowę na gruntach, o których mowa w ust. 1 w formie zorganizowanej przestrzennie, co najmniej 10 domów…”. Mówi to o obowiązku „zwartości”.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#WitoldZakrzewski">Co jest jasne dla urbanistów, nie musi być jasne dla obywateli. Proponuję wrócić do tego później.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisje przyjęły ust. 5 bez dyskusji, w wersji podkomisji. Przystąpiono do rozpatrzenia ust. 4. Przedstawiciel Biura Prawnego Kancelarii Sejmu Kazimierz Małecki zaproponował, w imieniu swego biura, a także w uzgodnieniu ze służbą prawną Ministerstwa Administracji i Gospodarki. Przestrzennej, podział ust. 4 na dwa ustępy, bowiem w obecnym brzmieniu niewłaściwie ujęto problem uprawnień użytkownika wieczystego: „Ust. 4 Podstawowe nabycie na rzecz państwa gruntów, o których mowa w ust. 1, stanowi uchwała wymieniona w tym przepisie; uchwała stanowi także podstawę wygaśnięcia użytkowania wieczystego. Ust. 5 W trybie ust. 4 nie mogą być bez zgody właściciela nabyte na rzecz państwa działki, o których mowa w art. 23 ust. 1, oraz działki, które mają być w taki sposób zabudowane na podstawie posiadanego zezwolenia budowlanego; ograniczenie to dotyczy odpowiednio wygaśnięcia użytkowania wieczystego w stosunku do takich działek”.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#WitoldZakrzewski">Ekspert komisji prof. Jerzy Ignatowicz: Tej poprawce bym się sprzeciwiał, u jej podstaw leży bowiem teza, że nie można wykupić użytkowania wieczystego, co nie jest prawdą. W istocie organ państwa może wykupić tak prawo własności jak i prawo użytkowania wieczystego. Poza tym zagubione zostało stwierdzenie „w drodze umów lub wywłaszczenia”, z czego można by zrozumieć, że sama uchwała rady narodowej oznacza wygaśnięcie własności bez jakiegokolwiek odszkodowania.</u>
<u xml:id="u-91.3" who="#WitoldZakrzewski">Rozumiem, że zdaniem pana profesora propozycja Biura Prawnego nie jest tylko korektą redakcyjną. Dodam, że siedzących obok mnie przewodniczących komisji wywód pana profesora przekonał. Czy także pozostałych obywateli posłów?</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#MieczysławRógSwiostek">Pragnę powrócić do mojej poprzedniej uwagi - czy nie dodać by zdania, iż wykup lub wywłaszczenie mogą nastąpić tylko wówczas, gdy nie koliduje to z ustawą o ochronie gruntów rolnych i leśnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Art. 50 projektu wyraźnie określa, kiedy może nastąpić wywłaszczenie. Być może trzeba tam wprowadzić dodatkowe obostrzenia, lecz właśnie tam a nie tu.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#MieczysławRógSwiostek">W takim razie wycofuję propozycję.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#MieczysławRógSwiostek">Na wniosek podsekretarza stanu w URM Zygmunta Rybickiego redakcję ust. 4 postanowiono rozpatrzyć w trybie roboczym w trakcie przerwy obiadowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#WitoldZakrzewski">Możemy w zasadzie zakończyć już dyskusję nad art. 16. Obciąłbym jeszcze usłyszeć zdanie ekspertów rządowych czy nasza propozycja sformułowania „zwarta, zorganizowana przestrzennie” jest to przyjęcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#ZygmuntRybicki">Określenie „zwarta zabudowa” jest niejednoznaczne. Może być traktowana jako wymóg zabudowy szeregowej. Proponowałbym zamiast słowa „zwarta” użyć słowa „skoncentrowana”.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#AdamAndrzejewski">Ostatnia wersja jest w pełni zrozumiała i może zostać przyjęta bez zastrzeżeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#WitoldZakrzewski">Pozostał nam jedynie ust. 4. który proponowałbym przyjąć w następującym brzmieniu: „Uchwała, o której mowa w ust. 1 oraz podział gruntów na działki zgodnie z art. 12 stanowią podstawę nabycia przez państwo własności oraz użytkowania wieczystego objętych nią nieruchomości w drodze umów lub wywłaszczenia…”. Sądzę, że zaproponowane sformułowanie zapewnia różne możliwości nabycia nieruchomości, a jednocześnie nie jest równoznaczne z wywłaszczeniem z mocy samej ustawy.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisje przyjęły art. 16.</u>
<u xml:id="u-98.2" who="#WitoldZakrzewski">Proponuję wrócić do odłożonego art. 11 ust. 4, w sprawie którego miała się dodatkowo wypowiedzieć strona rządowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#KazimierzSiarkiewicz">Proponujemy pozostawić tekst ust. 4 art. 11 w dotychczasowym brzmienia. Z dokonanej przez nas analizy wynika, że przepis ten nie jest sprzeczny z ustawą o gospodarce finansowej przedsiębiorstw państwowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#WitoldZakrzewski">Nie zgadzam się z tym stanowiskiem. Musimy pamiętać, że przedsiębiorstwo tworzy zakładowy fundusz specjalny oraz fundusz mieszkaniowy. Jako samorządne, przedsiębiorstwo ma prawo samodzielnie dysponować tymi funduszami. W tej sytuacji proponowałbym wykreślenie z art. 11 ust. 4 słów począwszy od „a także podziału wpływów z tytułu sprzedaży zakładowych domów mieszkalnych i lokali w tych domach”, pozostawiając dalej ten przepis bez zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#KazimierzSiarkiewicz">W art. 11 jest mowa o funduszu gospodarki gruntami i gospodarki mieszkaniowej Byłby to zupełnie inny fundusz niż ten, o którym wspomniał pan przewodniczący. Obowiązujące przepisy nie stwarzają przeszkód do odrębnego uregulowania zasad dysponowania takim funduszem.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#WitoldZakrzewski">Niemniej jednak nie będziemy po cichu zmieniać obowiązujących ustaw. Jeżeli dotychczasowe przepisy - zdaniem rządu - nie stwarzają przeszkód do odrębnego uregulowania tej kwestii, to tym bardziej nie ma potrzeby regulowania tej sprawy w drodze ustawy o gospodarce gruntami. Proponuję następujące brzmienie art. 11 ust. 4: „Rada Ministrów w drodze rozporządzenia określa zasady i tryb gromadzenia oraz wykorzystywania środków funduszu oraz ustalania wpływów z tytułu ustalenia podwyższonej opłaty za grunty oddawane w zarząd i użytkowanie do realizacji inwestycji, o których mowa w art. 46 ust. 2”.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisje przyjęły art. 11 ust. 4 w wersji zaproponowanej przez przewodniczącego.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#HenrykKostecki">Nowa redakcja art. 17 została uzgodniona ze stroną rządową.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#WładysławKandefer">Wykluczając w art. 16 podział wywłaszczonej nieruchomości gruntów na działki musimy się liczyć z dalszymi implikacjami takiego posunięcia. M.in. dotyczą one art. 17. Przewidziano w nim możliwość przyznania działki byłemu właścicielowi wykupionej nieruchomości. Czy w świetle przyjętego przez nas brzmienia art. 16 uprawnienie to zdezaktualizowało się?</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#WitoldZakrzewski">Rzecz jasna, musimy się liczyć z dalszymi implikacjami nowej wersji art. 16. Sądzę jednak, że nie ma on większego wpływu na uprawnienia byłego właściciela przewidziane w art. 17. Prawo do jednej z działek na wywłaszczonej nieruchomości jest już bowiem efektem samego wywłaszczenia.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#WitoldZakrzewski">Art. 17 został przyjęty bez zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#JanuszProkopiak">Mam obowiązek zgłosić choćby do protokołu rządowy projekt zmodyfikowanego ust. 4 art. 11. Br zmiąłby on następująco: „Rada Ministrów w drodze rozporządzenia określa sposób gromadzenia i wykorzystania środków tego funduszu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#WitoldZakrzewski">Art. 11 ust. 4 został już wprawdzie przyjęty, lecz nie widzę przeszkód, by idąc na rękę stronie rządowej nie przyjąć ostatniej propozycji, która jest jednoznaczna i nie budzi żadnych zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisje przyjęły art. 11 ust. 4 w wersji zaproponowanej przez stronę rządową.</u>
<u xml:id="u-107.2" who="#WitoldZakrzewski">Komisje przyjęły bez uwag art. 18, tytuł rozdziału III oraz art. 19.</u>
<u xml:id="u-107.3" who="#WitoldZakrzewski">Art. 20 został przyjęty z niewielką zmianą w ust. 5.</u>
<u xml:id="u-107.4" who="#WitoldZakrzewski">Art. 21 przyjęto w wersji podkomisji.</u>
<u xml:id="u-107.5" who="#WitoldZakrzewski">W imieniu Biura Prawnego Sejmu uwagi redakcyjne do art. 22 zgłosił Kazimierz Małecki. W ust. 1 zmiana polega na zastąpieniu pojęcia „jednostki państwowe” sformułowaniem „państwowe jednostki organizacyjne” oraz na zastąpieniu spójnika „i” po słowach „zadań ustawowych” spójnikiem „lub”. Zmiany w ust. 2 są głębsze i wpływają na merytoryczny sens przepisu. Zaproponowano następujące jego brzmienie „W razie ustanowienia użytkowania wieczystego na gruncie zabudowanym, na rzecz osób wymienionych w ust. 1 położone, na tym gruncie budynki i inne urządzenia mogą być tym osobom w zależności od ich zadań ustawowych i statutowych bądź sprzedane, bądź oddane w użytkowanie wieczyste”.</u>
<u xml:id="u-107.6" who="#WitoldZakrzewski">Komisje przyjęły art. 22 ust. 1 i 2 w wersji zaproponowanej przez Biuro Prawne Sejmu.</u>
<u xml:id="u-107.7" who="#WitoldZakrzewski">W art. 25 powinniśmy zmienić, zgodnie z przyjętymi wcześniej ustaleniami, numerację w ramach ust. 1 pkt dzieląc literę „a” na dwa punkty poprzez postawienie litery „b” przed słowami „domów mieszkalno-pensjonowatowych”. Dotychczasowa litera „b” stałaby się literą „c”, dotychczasowa „c” - „d”, a dotychczasowa „d” - „e”. Ust. 2 art. 25 proponuję przyjąć bez zmian, a ust. 3 przenieść do art. 24.</u>
<u xml:id="u-107.8" who="#WitoldZakrzewski">Komisje przyjęły art. 23 w wersji zaproponowanej przez przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-107.9" who="#WitoldZakrzewski">Proponuję przyjąć art. 24 w wersji podkomisji z dodaniem ust. 7, będącego dotychczas ust. 5 art. 25.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#ZdzisławFogielman">Użyte w ust. 4 art. 24 pojęcie „osoba bliska” jest nieprecyzyjne. Być może należałoby przyjąć definicję ustawową.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#WitoldZakrzewski">„Osoba bliska” to pojęcie stosowane szeroko w innych ustawach, w tym również w prawie lokalowym. W takim samym znaczeniu występuje w art. 24 ust. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#MieczysławRógŚwiostek">Czy art. 24 ust. 4 oznacza, że najemca lub wskazana przez niego osoba bliska może sprzedać lokal w domu wielomieszkaniowym?</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#WitoldZakrzewski">Art. 24 ust. 4 stanowi, że państwo może sprzedać lokaj, w domu wielomieszkaniowym tylko na rzecz aktualnego najemcy lub wskazanej przez niego osoby bliskiej stale z nim zamieszkałej.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisje przyjęły art. 24 i 25.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#MieczysławRógŚwiostek">Ust. 2 art. 26 jest sprzeczny z intencją ust. 1. W ust. 1 stanowi się, że osoba fizyczna może nabyć od państwa w użytkowanie wieczyste na cele mieszkalne tylko jedną nieruchomość. Tymczasem w ust. 2 jest mowa o nabyciu w użytkowanie wieczyste działek na różne inne cele, w tym również rekreacyjne.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#MieczysławRógŚwiostek">Chodzi właśnie o to, aby stworzyć możliwość nabywania niezależnie od lokali mieszkalnych działek letniskowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#MieczysławRógŚwiostek">Trudno jest zaakceptować sytuację, w której Jedna osoba kupuje na korzystnych warunkach od państwa zarówno mieszkanie, jak i działkę rekreacyjną. Pamiętajmy skąd się bierze ziemia Państwowego Funduszu Ziemi. Grunty te pochodzą przede wszystkim z wykupu i wywłaszczeń. Są to często grunty rolnicze odebrane chłopom.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#ZbigniewZieliński">Rozumowanie mojego przedmówcy prowadzi do wniosku, że ludzie, którzy chcą mieć działki rekreacyjne mogą je nabyć tylko prywatnie. Tymczasem państwo już obecnie posiada grunty nadające się tylko na cele rekreacyjne. Sądzę, że i w przyszłości państwo powinno zajmować się przekazywaniem na cele rekreacyjne gruntów pozaklasowych. Ustawa o ochronie gruntów rolnych skutecznie zapobiega przejmowaniu na takie cele gruntów przydatnych rolniczo.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#KrystynaWawrzynowicz">Sprawę tę przesądziliśmy już właściwie w art. 4 zastrzegając, że nie może być wywłaszczeń na cele rekreacyjne. W tej sytuacji trudno zrozumieć zastrzeżenia wysuwane przeciwko art. 26 ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#WitoldZakrzewski">Ograniczyliśmy możliwości wywłaszczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#WładysławKupiec">Przepisy dotyczą nie tylko wywłaszczenia, a wszystkich terenów, które znalazły się w rękach państwa. Sformułowania art. 26 dotyczą wszystkich sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Osoba fizyczna może nabyć nieruchomość w użytkowanie wieczyste. Własność musi pozostać w ramach ust. 4 art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#KazimierzMałecki">I pozostaje. Art. 26 ust. 1 z dopiskiem „na własność” pozostał mimo zmian koncepcji. Będzie on stosowany poprzez art. 32 mówiący, że przepisy poszczególnych artykułów stosuje się odpowiednio do gruntów sprzedawanych przez państwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#AntoniWesołowski">Rozumiem troskę posła M.Róg- Świostka i podzielam pogląd, żeby skreślić przepis o działkach letniskowych. Zdarzają się różne sytuacje, a gruntów Państwowego Funduszu Ziemi nie ma tak bardzo dużo.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#ZygmuntRybicki">Zwracam uwagę, że chodzi o działkę zabudowaną domem letniskowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#MieczysławRógŚwiostek">Albo o możliwość nabycia jednej działki pod tego rodzaju zabudowę.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#WitoldZakrzewski">Mamy taki dylemat: czy dopuścić, żeby ta sama osoba mogła z jednej strony nabyć od państwa mieszkanie, z drugiej zaś - letniskową działkę rekreacyjną? Gzy też te. możliwości ograniczyć przez wykreślenie zwrotu o działce zabudowanej domem letniskowym? Mówił o tej sprawie poseł A. Wesołowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#ZbigniewZieliński">Rozumowanie posła A. Wesołowskiego jest nie do przyjęcia. Posłużę się przykładem. Na trasie do Otwocka mamy parę, tysięcy hektarów nieużytków, stanowiących własność państwa. To samo dotyczy innych tras. Czy działki na takich gruntach można sprzedawać pod budownictwo rekreacyjne? Tak, tereny takie powinny być dawno zagospodarowane. Problem zaś - czy można mieć mieszkanie i działkę rekreacyjną - reguluje prawo lokalowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#MieczysławRógSwiostek">Zgadzam się, że na trasie otwockiej trzeba sprzedawać granty PFZ, bo do niczego innego się nie nadają. W wielu jednak miejscowościach podmiejskich będziemy zmuszeni zabierać ziemię rolnikom, czy kolejarzom, którzy mają działki. Ażeby komuś stworzyć możliwości, trzeba innemu zabrać. Chodzi zaś o to, żeby nie było zbyt łatwo sprzedać ziemię przejętą przez rolnika.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#RyszardTupin">W art. 26 idzie o uprawnienia państwa do sprzedaży na rzecz osób fizycznych. Mamy ustawę o ochronie grantów rolnych z 1982 r., będącą „lex specialis”. Jaka kategoria gruntu może być przeznaczona do sprzedaży, to wynika ze wspomnianej ustawy. Mówi się tam, że przede wszystkim mają to być nieużytki oraz granty rolne klasy VI i VII, których nie można użytkować rolniczo.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#WitoldZakrzewski">O ile przyjmiemy do wiadomości stan prawny, przedstawiony przez dyr. R. Tupina - moglibyśmy iść dalej. Czy to zadowala?</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#MieczysławLubiński">Tak, zadowala.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#KrystynaWawrzynowicz">W ust. 1 mówimy o nieruchomościach, a w ust. 3 o gruncie. Jeżeli np. ktoś oddał lokal w budynku wielomieszkaniowym, czy będzie miał prawo do nabycia działki?</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#WitoldZakrzewski">Istotą było, żeby nie mnożyć liczby nieruchomości znajdujących się w rękach jednej osoby. Może to dotyczyć grantu zabudowanego, który ktoś chce oddać, żeby otrzymać inną działkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#RyszardTupin">Mamy tu problem terminologiczny: grunt a nieruchomość, Poseł Witold Zakrzewski (bezp.): W art. 1 rozróżnia się pojęcie zabudowy i gruntu. Jeżeli w ust. 3 dyskutowanego artykułu zamienimy „grunt” na „nieruchomość”, rozwiążemy trudności.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#RyszardTupin">Art. 26 przyjęto z tą poprawką.</u>
<u xml:id="u-131.2" who="#RyszardTupin">Art. 27 przyjęto bez zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#WładysławKupiec">Art. 28 rozszerza w ust. 1 zakaz zbycia nabytej od państwa nieruchomości przed upływem 5 lat na następców prawnych nabywcy. Wprowadza następnie w ust. 2 obowiązek spłacenia „całej ceny sprzedaży położonych na gruncie budynków i innych urządzeń” jako warunek uzyskania zezwolenia na zbycie. Obowiązek płacenia całej ceny nie powinien dotyczyć darowizn dla osób najbliższych. Takie sytuacje znamy z praktyki sądowej i notarialnej. Powinniśmy stworzyć większą elastyczność i utrzymać dotychczasową regulację.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">To nieporozumienie. Nieruchomość nie powinna być sprzedana przed upływem 5 lat, ale to nie znaczy, że syn nie może dostać wcześniej nieruchomości po ojcu.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#WitoldZakrzewski">Zgodnie z inną ustawą, ta sama osoba nie może posiadać dwóch lokali mieszkalnych nabytych od państwa. Bywa tak, że syn ma już nabyte od państwa mieszkanie i dziedziczy po ojcu drugie mieszkanie. Ma on obowiązek zlikwidowania (sprzedaży) jednego z tych mieszkań, a z drugiej strony nie wolno mu tego uczynić, jeżeli nie minęło 5 lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Sytuacja taka uwzględniona jest w ustawie: może sprzedać po spłacie całej ceny sprzedaży.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#WładysławKupiec">I do tego bez uwzględnienia przyznanych ulg. Jednakże często przy spadkobraniu dana osoba nie jest w stanie spłacić całej ceny sprzedaży i nie może uzyskać zezwolenia. Wypowiadam się za stonowaniem tak rygorystycznego sformułowania przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#WitoldZakrzewski">Racja, powinna być możliwość czynności równoczesnej. Dana osoba może nie być w stanie spłacić całej ceny bez sprzedaży. Zezwolenie mogłoby być udzielane „pod warunkiem spłacenia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#WładysławKupiec">Pożądane jest, żeby spłaty mogli dokonywać taż obdarowani: najpierw ojciec, potem syn.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#WitoldZakrzewski">Jest to raczej jednostronne spojrzenie na rzeczywistość. Mówimy o grupie ludzi uprzywilejowanych, skoro dysponują dwoma mieszkaniami uzyskanymi od państwa lub przy wyraźnej pomocy państwa. - Wobec braku formalnych poprawek, proponuję przyjąć projekt podkomisji z uwzględnieniem uzgodnionej z min. Z. Rybickim poprawki, że zezwolenie może być udzielane pod warunkiem spłacenia całej ceny sprzedaży.</u>
<u xml:id="u-139.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisje przyjęły propozycje przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-139.2" who="#WitoldZakrzewski">Przyjęto następnie art. 29 ze skreśleniem na końcu ust. 1 słów „przez terenowy organ administracji państwowej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#GustawCzerwik">Art. 30 ust. 3 mówi o możliwości rozwiązania umowy i zarządzenia odebrania gruntów, jeżeli użytkownik korzysta z gruntu w sposób sprzeczny z jego przeznaczeniem. Może powinno się przewidzieć szanse poprawienia sytuacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#WitoldZakrzewski">Czy te przepisy są w ogóle potrzebne w świetle odpowiednich przepisów o użytkowaniu wieczystym zawartych w Kodeksie cywilnym? Przepisy art. 30 krzyżują się z art. 240 tego kodeksu. Ust. 3 art. 30 jest niepotrzebny, powtarza bowiem to, co jest w kodeksie.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#ZygmuntRybicki">Ust. 2 częściowo też powtarza sformułowania kodeksu. Można go więc zostawić jako przepis o charakterze w pewnym sensie instruktażowym albo też powołać się na Kodeks cywilny, jak to robimy w innych przypadkach.</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#ZygmuntRybicki">Uzgodniono, że ust. 2 otrzyma brzmienie: „terenowy organ administracji państwowej może wydać decyzję o rozwiązaniu umowy i zarządzić odebranie gruntów stosownie do art. 240 Kodeksu cywilnego. w szczególności, jeżeli użytkownik wieczysty wbrew umowie nie w na gruncie budynku”.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#HenrykKostecki">Tego rodzaju dyskusje były również podczas obrad podkomisji. Uznaliśmy jednak, że proponowane sformułowanie ma przypominać o obowiązujących zasadach i być elementem dyscyplinującym.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#RyszardTupin">Ust. 5 nie łączy się z art. 240 Kodeksu cywilnego. Budynek zostaje oddany w wieczyste użytkowanie, nie musi się nic budować. Znamy przypadki oddawania pałacyków różnym stowarzyszeniom, które je dewastują.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#WitoldZakrzewski">Kodeks cywilny obejmuje wszystkie takie przypadki, tylko umowa musi być porządnie spisana.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#WładysławKupiec">Niestety, umowy często są niedoskonałe. Tu mamy rozszerzenie w stosunku do artykułu 240 Kodeksu cywilnego. Podkreśla się wyraźnie, że chodzi o stan budynków i urządzeń łącznie z gruntem. Dotyczy to wszystkich urządzeń na użytkowanym gruncie. Sprecyzowanie przepisów określających obowiązki użytkownika jest pożądane.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#WitoldZakrzewski">Art. 240 Kodeksu cywilnego wyraźnie wskazuje, że naruszanie warunków umowy powoduje rozwiązanie umowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#KazimierzMałecki">Dyskutowaliśmy nad celowością umieszczenia tego przepisu w ustawie. Po wysłuchaniu wyjaśnień wybitnych specjalistów uznaliśmy, że jest to jak gdyby uzupełnienie art. 240 Kodeksu cywilnego. W ten sposób przepis znalazł się w sprawozdaniu podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#WitoldZakrzewski">Ust. 2 uzgodniliśmy z wiceministrem Z.Rybickim. Może więc zachowamy ust. 3 jako uzupełniający?</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#KrystynaWawrzynowicz">Przytoczę dwa konkretne przykłady. Właściciel oddaje dom jednorodzinny córce, która go również nie przejmuje i mieszka ze swoim ojcem gdzie indziej. Nie można wypowiedzieć umowy, gdyż córka nie ma samodzielnego mieszkania. Drugi przykład dotyczy osoby starszej, która nie może utrzymać nieruchomości. Nie powinniśmy w takich przypadkach robić trudności terenowym organom administracji państwowej. Ten artykuł jest niebezpieczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#WitoldZakrzewski">Te argumenty popierają przyjęcie propozycji pierwotnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#RyszardTupin">Propozycja, by interpretować ten przepis łącznie z Kodeksem cywilnym jest słuszna. Jeśli byśmy skreślili ust. 2, to ust. 5 powinien być czytany łącznie z art. 240 Kodeksu cywilnego, który jest normą ogólną a tu uzupełniamy go o przypadek szczególny.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#WitoldZakrzewski">Ust. 2 nie powinien być jednak skreślony, lecz stanowić nawiązanie do art. 240 Kodeksu cywilnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Może by jednak w ust. 5 zaznaczyć, że chodzi o szczególne zaniedbania w użytkowania, aby ochronić przed nadużywaniem tego przepisu w stosunku do ludzi starych znajdujących się w trudnej sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#StanisławZajfert">Wieczyste użytkowanie i własność budynku powstającego na tyra gruncie, to jest prawidłowość, Tu zaś chodzi nie o własność, lecz także o wieczyste użytkowanie budynku. Zdarza się to w przypadku wydzierżawienia dworków, pałacyków itp. Taka sytuacja nie dotyczy raczej ludzi starszych.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#WitoldZakrzewski">Dalsze uściślanie tego przepisu nie ma już sensu. Zawsze pozostaną tu jakieś sytuacje uznaniowe.</u>
<u xml:id="u-156.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisje przyjęły art. 30 zgodnie z propozycją posła W. Zakrzewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#HenrykKostecki">Jest propozycja dodania do ust. 1 następującego sformułowania: „Decyzja ta nie może znieść służebności niezbędnej do korzystania z gruntu, z którym służebność jest związana”.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#WitoldZakrzewski">Wydaje się to oczywiste.</u>
<u xml:id="u-158.1" who="#WitoldZakrzewski">Art. art. 32 i 33 komisje przyjęły bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#HenrykKostecki">W art. 34 następuje niewielka korekta przez dodanie słów: „i użytkowników wieczystych”. Przepis ten więc będzie brzmiał: „Przepisy art. 29 i 33 stosuje się odpowiednio do właścicieli i użytkowników wieczystych działek, o których mowa w art. 17”. Natomiast słowa „ust. 2 i 3” ulegają skreśleniu.</u>
<u xml:id="u-159.1" who="#HenrykKostecki">Komisje przyjęły art. 34 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisje oraz art. 35 do 37 bez uwag, kończąc na tym rozdział III. Bez dyskusji komisje przyjęły także art. art. 38–41.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#WładysławKupiec">Art. 42 jest dla mnie niejasny. Powstaje mianowicie pytanie, czy art. 35 miałby tu zastosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#StanisławZajfert">Oczywiście art. 35 nie ma zastosowania do przepisów rozdziału 4 natomiast art. 38 określa te dwa przypadki uzyskania nieruchomości przez państwową jednostkę organizacyjną i to wyjaśnia chyba wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-161.1" who="#StanisławZajfert">Chyba rzeczywiście w świetle tego interpretacja art. 42 staje się łatwiejsza.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#WitoldZakrzewski">Wiele przedsiębiorstw dysponuje nadmierną ilością gruntu, a przepis ten zapewnia łatwość ich przekazywania.</u>
<u xml:id="u-162.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisje przyjęły art. 42 oraz art. 43.</u>
<u xml:id="u-162.2" who="#WitoldZakrzewski">Przystąpiono do rozpatrzenia art. 44, który w wersji zaproponowanej przez podkomisję brzmi: „Rada narodowa stopnia wojewódzkiego określa dla poszczególnych miejscowości szczegółowe zasady ustalania cen grantów nie zabudowanych i znajdujących się pod zabudową przy uwzględnieniu kosztów ich nabycia oraz aktualnie kształtujących się w obrocie gruntami cen, dokonanych nakładów, funkcji wyznaczonej w planie zagospodarowania przestrzennego dla tych gruntów, ich położenia i stopnia wyposażenia w urządzenia komunalne”.</u>
<u xml:id="u-162.3" who="#WitoldZakrzewski">Poseł Krystyna Jandy-Jendrośka (bezp.) zaproponowała potraktowanie owego zapisu jako ust. 1 oraz dodanie dwu nowych ustępów w myśl uzgodnień dokonanych z inicjatywy grupy posłów na spotkaniu Prezydium Sejmu i przewodniczących zainteresowanych komisji sejmowych z wicepremierem Z. Messnerem, ministrem finansów S.Nieckarzem i wiceministrem administracji i gospodarki przestrzennej J. Prokopiakiem w dniu 18 kwietnia br.: „Ust. 2. Ceny ustalone na podstawie przepisu ust. 1, gdy wymagają tego potrzeby racjonalnej gospodarki gruntami oraz uzasadnia to wzrost poziomu dochodu ludności mogą być aktualizowane w okresach nie krótszych niż 5 lat.</u>
<u xml:id="u-162.4" who="#WitoldZakrzewski">Ust. 3. Ceny ustalone po raz pierwszy na podstawie przepisów niniejszej ustawy, w wypadku konieczności ich podwyższenia, nie mogą przekraczać trzykrotnej wysokości cen dotychczasowych”.</u>
<u xml:id="u-162.5" who="#WitoldZakrzewski">W czym jest cała rzecz? Otóż art. 44 nie tylko uprawnia, lecz także zobowiązuje rady narodowe do ustalania cen grantów. Jak się dowiadywaliśmy zamierza się określić te ceny opierając się na wysokości cen wolnorynkowych, np. w Warszawie - 2 tys. zł za 1 m², podczas gdy obecnie obowiązuje cena 175 zł za 1 m². Czyli wzrost byłby 12-krotny. Wielki wzrost cen gruntów spowoduje zmniejszenie indywidualnego budownictwa, podroży mieszkania spółdzielcze, zwiększy opłaty za wieczyste użytkowanie itd. Uznając za niezbędny wzrost obecnych cen, bowiem są one za małe - uważamy jednak, że wzrost kilkunastokrotny byłby o wiele za duży. Na propozycję poselską rząd przystał.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#JanuszProkopiak">Rząd zgadza się na przedstawione zasady, choć nie na wszystkie sformułowania. Nie są jasne określenia „gdy wymagają tego potrzeby racjonalnej gospodarki grantami” oraz „uzasadnia to wzrost poziomu dochodów ludności”. Rozumiem, istnieje problem wielu obciążeń, jakie spadają na obywateli, w tym w zakresie gospodarki mieszkaniowej, pamiętajmy jednak również i o tym, że ziemi wciąż ubywa, przez co gospodarka gruntami musi być racjonalna. Czy szukać więc rozwiązań szczególnie ograniczających wzrost cen gruntów? Wydaje mi się to dyskusyjne. Jest także problem, o jaką cenę chodzi. Obecnie występuje tylko cena wywłaszczeniowa. Czy ta sama cena stosowana ma być także po dokonaniu uzbrojenia terenu?</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Nie bardzo zostałam przekonana. Chodzi o to, aby ruch cen ziemi nie miał charakteru trzykrotnego wzrostu co 5 lat, lecz aby był on zbliżony do poziomu inflacji, a zarazem poziomu dochodów ludności.</u>
<u xml:id="u-164.1" who="#KrystynaJandyJendrośka">Pan minister mówi, że nie ma w tej chwili ceny gruntu, a przecież w materiałach informacyjnych zawarto stwierdzenie, że cena powinna osiągnąć 575 zł za 1 m² - i stąd właśnie nasz wniosek, żeby ceny wzrosły nie bardziej niż trzykrotnie. Bo jeśli przyjdzie obywatelowi płacić za użytkowanie wieczyste działki 20 tys. zł rocznie, to kogo będzie na to stać?</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#WitoldZakrzewski">Rozumiem, że strona rządów w zasadzie zaakceptowała propozycje, chodzi natomiast o odpowiedni ich redakcję. Może wychodzi naprzeciw następujące sformułowanie ust. 2: „Ceny ustalone na podstawie przepisu ust, 1, stosownie do potrzeb racjonalnej gospodarki gruntami oraz odpowiednio do wzrostu poziomu dochodów ludności, mogą być aktualizowane w okresach nie krótszych niż 5 lat”. W ten sposób przesłanką wzrostu cen byłaby racjonalna gospodarka gruntami - jak o tym wspomniał minister J.Prokopiak, zaś ogranicznikiem - stopień wzrostu dochodów oraz sytuacja socjalna ludności.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#ZygmuntRybicki">Nie mogę zgodzić się na sformułowanie, zgodnie z którym cena gruntu ma odnosić się do dochodów ludności. Uzależnienie tego rodzaju nie występuje ani w systemie ustalania cen, ani też różnego rodzaju opłat (komunikacyjnych, telekomunikacyjnych, lokalnych itd). Proponuję więc opuście stwierdzenie dotyczące zależności ceny gruntu do poziomu dochodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#WitoldZakrzewski">Chyba nie można z tego całkiem zrezygnować.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#StanisławZajfert">Ceny ustalane w trybie art. 44 będą punktem wyjścia dla ustalenia opłat nie tylko za wieczyste użytkowanie. Będą one stanowić także podstawę wyjściową wielkości opłat za korzystanie z gruntów także przez państwowe jednostki organizacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Musimy więc rozgraniczyć te sytuacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#MieczysławRógSwiostek">Myślę, że powinniśmy pójść właśnie w tym kierunku - oddzielając cenę za użytkowanie gruntu dla celów budownictwa mieszkaniowego oraz w innych celach. Nie jestem tu specjalistą i sądzę, że szczegółowe propozycje powinny być przedstawione przez rząd. Pewne rzeczy są założone: cena wywłaszczeniowa, do czego powinny dojść dopłaty z tytułu kosztów uzbrojenia terenu, ale generalnie nie jest to jasne. Cóż więc znaczy określenie „w stosunku do ceny dotychczasowej”? Jakie ceny będą wzięte pod uwagę? Jak to uzależnić od położenia, wartości gruntu itd.?</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#MieczysławLubiński">Sprawa ta wydaje się dość jasna. Dotychczas ustalona była wysokość opłat z tytułu wieczystego użytkowania terenu (uchwała nr 101 Rady Ministrów z 1976 r.) różna w zależności od wielkości miejscowości i uzbrojenia terenu. Mogłoby to zostać wykorzystane. Tak więc nastąpiłby trzykrotny wzrost w stosunku do cen obecnie pobieranych.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#WitoldZakrzewski">Rozumiem, że musimy znaleźć jakiś sensowny ogranicznik, nie dopuszczający do nadmiernego wzrostu cen mieszkań.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#ZygmuntRybicki">Na spotkaniu posłów z wicepremierem Z. Messnerem zostały ustalone trzy sprawy: aktualizacja co 5 lat, maksymalnie trzykrotny wzrost, 1% ceny gruntu jako wysokość opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste. Jeśli zaś chodzi o ograniczenia i kryteria, to mamy ust. 1, który wskazuje na dokonane nakłady, funkcje gruntu wynikające z planu, położenia i stopnia gruntu, urządzenia komunalne, wreszcie ceny stosowane w obrocie wolnorynkowym. Proponowałbym więc, aby stosownie do wymienionych przed chwilą ustaleń zawrzeć to, co zostało uzgodnione, a nie wprowadzać dalszych kwestii, bo przecież propozycja poseł K. Jandy- Jendrośki nie jest zgodna z art. 44 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Mam przed sobą wniosek, który referowaliśmy na posiedzeniu Prezydium Sejmu i który wicepremier Z. Messner zaakceptował - wyraźnie wspomnieliśmy tam o uzależnieniu ceny gruntu od stopnia inflacji. Tak więc warunek był przedstawiony także wtedy, choć w nieco innej formie, bo obecnie mowa o poziomie dochodów ludności.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#ZbigniewZieliński">Mamy obecnie do czynienia z kilkoma rodzajami cen: ceny wywłaszczeniowe, podatkowe (jakie stosują urzędy skarbowe niezależnie od tego, co zostało zapisane w umowie), wreszcie ceny wolnorynkowe. Te ostatnie wynoszą w centrum Warszawy nawet do 12 tys. zł za 1 m². Oczywiście, na peryferiach jest taniej. W innych miastach ceny są niższe, np. w Łodzi ok. 5 tys. zł za 1 m² - choć w centrum drożej. Art. 44 powinien odnosić się do cen płaconych przez państwo oraz do cen zbycia gruntów przez państwo po uzbrojeniu gruntu. Niezależnie od tego w dalszym ciągu będzie istniał obrót wolnorynkowy. Wynika jednak z tego, że wciąż nie mamy jasności, jaka ma być podstawa cen, o których mowa w art. 44.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#RyszardTupin">W Polsce obowiązuje określony, prawny system cenotwórstwa. Geny nieruchomości przewidziane w tej ustawie stanowią jedną z jego konkretyzacji. Państwo musi bilansować rachunek ekonomiczny tak w odniesieniu do wyrobów produkcyjnych, usług, jak i nieruchomości. W tej sytuacji nie wydaje się poprawny zapis wiążący wzrost cen nieruchomości oddawanych w użytkowanie wieczyste na podstawie tej ustawy, ze wzrostem dochodów ludności. Zastanówmy się do jakiego typu cen należą ceny na nieruchomości. Jest to rodzaj cen urzędowych. Ceny tego obszaru oblicza ne są przy uwzględnieniu kosztów produkcji, sprzedaży i minimalnego choćby zysku. Nie można zagwarantować, że trzykrotny wzrost cen i procentowa opłata z tytułu użytkowania wieczystego zapewnią choćby zwrot kosztów gospodarki gruntami.</u>
<u xml:id="u-176.1" who="#RyszardTupin">Ekspert sejmowy prof. Adam Andrzejewski: Zespół Doradców Sejmowych opowiadał się za elastycznym ujęciem art. 44. Trzykrotny wzrost opłat za wieczyste użytkowanie nie odpowiada rzeczywistemu wzrostowi kosztów w tym dziale gospodarki. Pamiętajmy, że koszty budowy 1 m² wzrosły od 1976 r. 6 do 8 razy. Relatywnie więc koszty terenu byłyby już po podwyżce trzykrotnie niższe niż w roku 1976. Tymczasem i wtedy oceniono te koszty jako wyjątkowo niskie.</u>
<u xml:id="u-176.2" who="#RyszardTupin">Poprzedni system cen preferował użytkowników państwowych, obejmujących tereny na cele produkcyjne. System ten nie sprzyjał oszczędnej gospodarce terenami. Ustanawiając sztywne bariery dla kształtowania cen za nieruchomości, przejęlibyśmy więc system relacji, który budził tak zasadnicze wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-176.3" who="#RyszardTupin">Dyskutując nad cenami za grunty przekazywane w użytkowanie wieczyste bierzemy pod uwagę wyłącznic generalne ruchy cen. Tymczasem w gospodarce terenami istotne są również wewnętrzne ruchy cen związane z atrakcyjnością lokalizacji, uzbrojeniem terenu i z tym wszystkim, co wiąże się z pojęciem renty gruntowej.</u>
<u xml:id="u-176.4" who="#RyszardTupin">Zbyt sztywne określanie limitów cenowych byłoby sprzeczne ze specyfiką cenotwórstwa, w skomplikowanym obszarze obrotu nieruchomościami.</u>
<u xml:id="u-176.5" who="#RyszardTupin">Nie powinniśmy również zapominać, że w niektórych przypadkach nawet trzykrotny wzrost cen byłby zbyt dotkliwy. Dlatego też proponuję określić ogólnie zasady polityki cen w tej dziedzinie, pozostawiając znaczny margines swobody administracji i radom narodowym Poseł Witold Zakrzewski (bezp.): W tej sytuacji proponowałbym wrócić do ust. 1 art. 44, uzupełniając go o ogólną klauzulę, będącą zarazem barierą dla wzrostu cen nieruchomości oddawanych w użytkowanie wieczyste. Po słowach „kosztów ich nabycia” należałoby dodać w ust.1 słowa „oraz stosownie do wzrostu cen kształtujących warunki życia ludności”. Dalej ust. 1 art. 44 pozostawałby bez zmian. W ten sposób wprowadzilibyśmy furtkę do konsultacji tych cen ze związkami zawodowymi. Ust. 2 w tej sytuacji mógłby pomijać problemy merytoryczne i ograniczać się do wprowadzenia zasady, że ceny ustalone na podstawie przepisu ust. 1 mogą być aktualizowane w okresach nie krótszych niż 5 lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Można się zgodzić z tą propozycją, z tym że proponowałabym zaznaczyć różnicę pomiędzy cenami płaconymi przez ludność i jednostki gospodarki uspołecznionej. Można by to zrobić w sposób bardzo prosty, a mianowicie w ust. 3 zastrzec, że ceny ustalone po raz pierwszy na podstawie niniejszej ustawy w przypadku ich podwyższenia nie mogą przekroczyć dla ludności i spółdzielni mieszkaniowych trzykrotnej wartości cen dotychczasowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#KazimierzRokoszewski">Chciałbym jeszcze wrócić do ust. 1. Już dzisiaj można przewidzieć sytuację bytową ludności pod koniec planu 5-letniego. Wiadomo przecież, że wzrost dochodu narodowego będzie się kształtował w granicach 1,5–2% rocznie. Tymczasem ceny nieruchomości w wolnym obrocie nieproporcjonalnie rosną. Występuje więc tu pewna niezgodność, a ust. 1 w wersji zaproponowanej przez przewodniczącego nie wydaje się zbyt klarowny. Bardziej odpowiadała mi pierwsza propozycja posła K. Jandy-Jendrośki.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#BolesławStrużek">Opowiadałbym się za sformułowaniem posła przewodniczącego, z tym że sformułowanie „wzrost cen kształtujących warunki życia ludności” zastąpiłbym określeniem „ceny wpływające na koszty utrzymania życia ludności”. Niezbyt precyzyjne wydaje mi się zaproponowane sformułowanie ust. 3. Co to znaczy „ceny ustalone po raz pierwszy”? Chyba po raz pierwszy w stosunku do ustaleń wynikających z art. 44 ust. 1. Nieprecyzyjne jest też pojęcie „ceny dotychczasowe”.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#WitoldZakrzewski">Przyjmuję i uznaję za słuszną uwagę posła B. Strużka na temat nieprecyzyjności sformułowania: „ceny kształtujące warunki życia ludności”. Pojęcie „koszty utrzymania” jest dużo trafniejsze.</u>
<u xml:id="u-180.1" who="#WitoldZakrzewski">Co do ust. 3 chciałbym wyjaśnić, że zawiera on odesłanie do całej ustawy przy określaniu cen za użytkowanie wieczyste ustalonych po raz pierwszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#EugeniaKempara">Zgadzam się z propozycją posła W. Zakrzewskiego, z tym że w sformułowanym przez niego brzmieniu art. 44 ust. 1 razi pojęcie „wzrostu” cen. Czy istotnie nigdy nie uda nam się zahamować wzrostu cen, czy jest to jakieś ciążące nad nami fatum; proponuję zastąpić to sformułowanie określeniem „poziom cen”.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#KrystynaWawrzynowicz">Czy zastrzeżenia maksymalnie trzykrotnego wzrostu cen dotychczasowych za grunty oddane w użytkowanie wieczyste nie można by odnieść do całego budownictwa mieszkaniowego?</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#JanuszProkopiak">Jestem przeciwny takiej ogólnej formule. Pamiętajmy, że budownictwo mieszkaniowe dotyczy również pracowników placówek dyplomatycznych. Dlaczego ich mamy również chronić naszym wewnętrznym ustawodawstwem?</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#WitoldZakrzewski">Rozumiem więc, że ust. 3 pozostaje w wersji zgłoszonej przez poseł K. Jandy-Jendrośkę, natomiast do ust. 1 wprowadzamy poprawkę zgłoszoną przez posła B. Strużka, zastępując słowa: „ceny kształtujące warunki utrzymania ludności” słowami „ceny wpływające na koszty utrzymania ludności”.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Czy ograniczenie wzrostu cen dotyczy również opłat za grunty zajęte już pod użytkowanie wieczyste?</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#JanuszProkopiak">Przypominam, że państwo nie sprzedawało gruntów, lecz oddawało je w użytkowanie wieczyste i od tego użytkowania pobierano opłatę roczną, która na podstawie nowych przepisów będzie wynosiła 1% ceny nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-186.1" who="#JanuszProkopiak">Komisje przyjęły art. 45.</u>
<u xml:id="u-186.2" who="#JanuszProkopiak">Proponuję nową redakcję ust. 2 art. 46 oraz dodatkowy ustęp stanowiący, że ust. 2 stosuje się do spółdzielni mieszkaniowych i osób fizycznych. Ustęp 2 miałby brzmienie: „wysokość opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste gruntów przeznaczonych pod budownictwo mieszkaniowe oraz gruntów zabudowanych domami i budynkami wymienionymi w art. 25 nie może przekraczać 1% ceny gruntu ustalonej na podstawie art.44”.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#WitoldZakrzewski">Nie całkiem tak jest. Nie można bez podcięcia drobnej wytwórczości, a zwłaszcza usług na wsi wyłączyć całą działalność usługową oraz działki pod budowę spółdzielczych domów mieszkaniowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#JanuszProkopiak">Dlatego proponujemy ust. 5 mówiący, że przepis ust. 2 stosuje się do spółdzielni mieszkaniowych i osób fizycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#WitoldZakrzewski">Ale powołujemy się na art. 23. Ewentualnie można wyłączyć domki letniskowe.</u>
<u xml:id="u-189.1" who="#WitoldZakrzewski">Przyjęto dotychczasową treść art. 46 jako ust. 1 oraz dodano dwa dalsze ustępy: „2. Wysokość opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste gruntu przeznaczonego pod budownictwo mieszkaniowe ustalonych na podstawie przepisu ust. 1, nie może przekraczać 1% ceny gruntów ustalonej na podstawie art.44”. „3. Przepis ust. 2 stosuje się do spółdzielni mieszkaniowych i osób fizycznych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#ZygmuntRybicki">W art. 47 prosimy o skreślenie ust. 3) „osoby, które nabyły prawo wieczystego użytkowania przed dniem wejścia w życie ustawy korzystają z 50% zniżki w opłatach”.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#ZbigniewZieliński">W związku z ograniczeniem czasowym okresu zmiany cen wątpliwie jest drugie zdanie ust. 1, określające opłaty stosownie do cen obowiązujących w danym roku. Zamiast tego proponowałbym sformułowanie bez słów „w danym roku”.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#WitoldZakrzewski">A może - stosownie do cen określonych na podstawie art. 44?</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#ZbigniewZieliński">Niedobrze, że 50% zniżki w opłatach stosować się ma bez uwzględnienia warunków. Należałoby gdzieś zapisać problem ulg. Około połowy wieczystych dzierżawców to emeryci i renciści, którym trzeba ulgi przyznawać.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Na posiedzeniu prezydium wnioskowaliśmy, żeby uwzględnić ulgę wobec użytkowników, którzy rozpoczęli użytkowanie przed wejściem w życie ustawy. Dotyczy to zwłaszcza terenów nabytych na ziemiach odzyskanych. Ten argument polityczny przemawia za wprowadzeniem ulgi bez zacieśniania do ziem zachodnich i północnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#ZbigniewZieliński">Minister powiedział tu, że ulgi mogą iść znacznie dalej.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#EugeniaKempara">Wystarczający jest przepis dla Rady Ministrów. W rozporządzeniu trzeba uwzględnić wszystkie możliwe przypadki. Generalna zasada obniżki o 50% jest sprzeczna ze sprawiedliwością społeczną.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#MieczysławLubiński">Na spotkaniach w różnych miejscowościach zwracano mi uwagę, że ludzie otrzymali nieruchomości w użytkowanie wieczyste, wybudowali domy, a obecnie radykalnie zmienia się warunki. Teraz nie będą w stanie użytkować, nie mogą też zrezygnować, bo dokąd pójdą?Ludzie ponieśli duże nakłady, mają umowy notarialne. Nie traktujmy ich tak samo jak tych, którzy dopiero mają podjąć decyzję. Zapis jest słuszny. Renciści i emeryci w Polsce centralnej są w podobnych warunkach.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#StanisławWoźniak">Jeżeli przyjęty będzie art. 44, podniesiemy czynsze wszystkim w całym kraju. Są spółdzielnie, które mają wieczyste użytkowanie od okresu międzywojennego. Dziś opłata za 1 m² ziemi wynosi średnio w kraju 2,50 zł. Średnio przypada 75 m² na mieszkanie. Jest to sprawa od 36–54 zł w różnych układach spółdzielczości. Dotyczy to większości ludzi z prawem użytkowania wieczystego. Trzeba pozostawić proponowany ustęp ze zniżką. Nie uderzy to tak mocno wstecz.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#WitoldZakrzewski">Mamy bardzo szeroką grupę ludzi, a z drugiej strony jest to grupa zróżnicowana. Nie można więc dawać jednolitej recepty. Proponuję przeredagować ust. 3 w następujący sposób: „Osoby, które nabyły prawo wieczystego użytkowania przed dniem wejścia w życie ustawy, korzystają z 50% zniżki w opłatach. Dalsze ulgi określa Rada Ministrów w rozporządzeniu, o którym mowa w art. 46 ust. 1”. W ten sposób nie stworzymy wrażenia, że wprowadza się przywilej dla jednej tylko grupy.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#JanuszProkopiak">Państwo nie sprzedawało gruntów osobom fizycznym, lecz przekazywało w użytkowanie wieczyste, bezpłatnie. Ustalona w 1962 r. opłata wynosi od 5 gr 3,16 zł za 1 m² rocznie (ta najwyższa stawka dotyczy centrum Warszawy). W 1976 roku Rada Ministrów uchwaliła, że z tytułu wieczystego użytkowania można jednorazowo zapłacić za cały okres 99 lat i wtedy korzysta się z ulgi. Projekt ustawy nie dotyczy ludzi, którzy tego dokonali. Wśród użytkowników wieczystych są różni, sporo takich, których warunki materialne są złe, ale są i tacy, których warunki są bardzo dobre. Uniwersalna decyzja jest niesłuszna. Równo wcale nie znaczy sprawiedliwie. Projekt rozporządzenia Rady Ministrów przewiduje, że opłaty z tytułu wieczystego użytkowania gruntu oddanego pod budownictwo mieszkaniowe mogą być obniżone ze względu na interes społeczny, z innych ważnych przyczyn oraz ze względu na warunki materialne użytkownika. Mogą być i tacy, którym trzeba anulować opłaty w 100%. Istnieje fundusz pomocy dla osób objętych podwyżką czynszów. Sprawiedliwie będzie, jeżeli w stosunku do ludzi w trudnych warunkach zastosowane będą ulgi, niesłuszne - jeżeli wszyscy użytkownicy mieliby mieć 50% ulgi.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#WitoldZakrzewski">Ludzie, którzy zasiedlali ziemie zachodnie i północne, otrzymywali działki w wieczyste użytkowanie często w zamian za mienie pozostawione w Związku Radzieckim.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#EugeniaKempara">Na głowy lokatorów sypie się sporo. Prezes St. Woźniak powinien dbać także o przyszłych spółdzielców, którzy nie będą mogli korzystać z 50% zniżki. Będą znowu gorsi w stosunku do szczęśliwców. Musi być jednolitość. Znowu zrobimy spółdzielców lepszych i gorszych.</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#StanisławWoźniak">To prawda, że opłaty wynoszą w małych miastach od 5 groszy do 3,16 zł. Odpowiednio dla Warszawy - 5,70 zł. W art. 47 mowa jest o tych, którzy nabyli prawa. Będą też ulgi na podstawie rozporządzenia RM. Dodajmy, że już po podniesienia czynszów, w 16 województwach znowu podniesiono ceny wody, ścieków itd. Nie znamy jeszcze pełnych skutków dla spółdzielców.</u>
<u xml:id="u-203.1" who="#StanisławWoźniak">Ekspert sejmowy prof. Adam Andrzejewski: Popieramy stanowisko, by nie dawać jednej obowiązującej klauzuli dotyczącej zwolnienia ze względu na różną sytuację osób, które by na tym skorzystały. Jest to sprawa spółdzielców: opłaty ponoszone przez nich są bardzo zróżnicowane ze względu na spłatę kredytu (nie ma tu możliwości waloryzacji). Ewentualna podwyżka opłat za użytkowanie terenu dotknie spółdzielców, którzy ponoszą niższe opłaty z tytułu spłaty kredytu. Odrębnego potraktowania wymaga sytuacja spółdzielców, którzy budowali w okresie zwyżki cen (1982–1984). Rozporządzenie RM mogłoby uwzględnić te sprawy. Reasumując: nie należy załatwiać problemu jednym przepisem generalnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Na posiedzeniu podkomisji nie mieliśmy wątpliwości co do potrzeby prowadzenia zapisu o zniżkach (art. 47 ust. 3). Cena 3,16 zł za 1 m² jest miarodajna nie tylko dla Warszawy, lecz także innych miast - jak wskazano w doręczonych nam materiałach informacyjnych. Ktoś kto ma działkę 800 m² i płaci dotychczas 2,5 tys. zł. obecnie płacić będzie prawie 7,6 tys. zł rocznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#KazimierzRokoszewski">Generalna obniżka wydaje mi się niepotrzebna i szkodliwa. Wprowadzi ona tylko zamęt i będzie szkodzić tej ustawie. Dlaczego nie chcemy wierzyć radom narodowym? Niesłusznie, bo one mogą najlepiej stwierdzić, jacy ludzie są dobrze, a jacy źle sytuowani i komu należy przyznać ulgę. Stosowanie mechanizmu równościowego jest niesłuszne. Jestem za zapisem rządowym, bo w ten sposób można uwzględnić wszystkie przypadki.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#RyszardTupin">Rozumiem uwarunkowania społeczne oraz argumenty przedstawiane w dyskusji. Lecz gdybyśmy się zgodzili z proponowanym brzmieniem art. 47 ust. 3 - byłby to legislacyjny ewenement. To nie jest ustawa podatkowa. Niesłusznie nastąpi podział na tych, co z mocy samej ustawy mają zniżkę oraz na tych, co płacą wszystko. Niepotrzebnie wiązałoby to Sejm i rząd. Słuszne natomiast wydaje się elastyczne, uregulowanie tej sprawy w zależności od warunków. Wnoszę o skreślenie art. 47 ust. 3, bowiem sprawa ta wyczerpana została w art. 46.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#ZbigniewZieliński">Na spotkaniu z Prezydium Sejmu wypowiadałem się w tej sprawie głównie w kontekście sytuacji na ziemiach zachodnich i północnych. W obliczu kampanii rewizjonistycznej nie wolno osłabiać poczucia stanu posiadania mieszkańców tych terenów. Ponadto około połowy obecnych wieczystych użytkowników - jak wynika z częściowych badań to emeryci i renciści. Proponuję, aby ująć to w art. 47, choć w innej redakcji. Otóż w środku tego przepisu, tam gdzie mowa o zasadach stosowania obniżki opłat za użytkowanie wieczyste gruntów, należałoby umieścić zdanie: „Ulgi z tytułu opłat za wieczyste użytkowanie winny być przyznawane głównie osobom, które nabyły to prawo z własnością domku jednorodzinnego, a także osobom pozostającym w trudnej sytuacji materialnej”. W ten sposób nie mówiąc wprost, że chodzi o osadników na ziemiach zachodnich i północnych - osiągnęliśmy cel, o który nam chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#LudomirStasiak">Wypowiadam się za skreśleniem obecnego art. 47 ust. 3, lecz równocześnie uważam, że kwestia zniżek powinna zostać przeniesiona z art. 46 do art. 47, tak aby najpierw powiedzieć o zasadach ustalania opłat, a dopiero później o ulgach.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#WitoldZakrzewski">Dyskutanci przeoczyli, że w art. 46 mowa jest wyłącznie o ulgach za grunty nabywane pod budownictwo mieszkaniowe, a więc o przyszłości, a nie przeszłości. Przedstawione w toku dyskusji wnioski należy traktować jako wnioski dotyczące sprecyzowania w nowym art. 47 ust. 3 kategorii osób, którym te ulgi należałoby przyznać, realizując zarówno idee polityczne, o których mówił poseł Z. Zieliński, jak i społeczne, a także przesłanki ekonomiczne ustawy. Nie chodzi o ulgi dla wszystkich, jak leci, lecz raczej o wskazanie pewnych obiektywnych, wyjątkowo zaś - także indywidualnych przesłanek zwolnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#MieczysławLubiński">W samej ustawie należałoby ustanowić ulgi dla emerytów i rencistów. Chodzi o ogromną rzeszę ludzi, którzy powinni zostać zwolnieni nie tylko od opłat, lecz także wiążącego się z tym chodzenia, starania, przedstawiania zaświadczeń itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Zgadzam się, aby w ustawie napisać o zniżkach dla emerytów i rencistów, należałoby jednak zawrzeć także dalsze upoważnienie dla Rady Ministrów. Poza tym jestem zdania, że art. 46 odnosi się tak samo do sytuacji powstałych w przeszłości.</u>
<u xml:id="u-211.1" who="#KrystynaJandyJendrośka">W wyniku krótkiej dyskusji na wniosek posła Witolda Zakrzewskiego (bezp.): ustalono, że dla większej jasności w art. 46 należy mówić o opłatach za użytkowanie wieczyste gruntów „nabywanych i nabytych” pod budownictwo mieszkaniowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#WładysławKupiec">A może lepiej pozostawić art ust. 3 bez zmian? Przecież zgodnie z ust. 1, to terenowy organ administracji ma ustalać - a więc także podwyższać i obniżać - wysokość opłaty za użytkowanie wieczyste. Powinno to być dokonywane na wniosek zainteresowanego. Ci, co mieszkają z majętnymi rodzinami, nie będą o to występować, a w każdym razie takiej zniżki nie otrzymają. Mielibyśmy więc zniżki udzielane przez organy lokalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#WitoldZakrzewski">Rozumiem, że najdalej idący jest wniosek w sprawie skreślenia art. 47 ust. 3. Wniosek drugi, znacznie mniej skonkretyzowany, dotyczy wpisania w to miejsce zasad przyszłego rozporządzenia Rady Ministrów. Trzecia możliwość, to pozostawienie bez zmian propozycji podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Myślę, że - podobnie jak w ustawach podatkowych - należałoby to ująć w taki sposób, że ulga ma zastosowanie tylko gdy wszyscy członkowie rodziny utrzymują się z emerytury lub renty.</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#JanLembas">Popieram wniosek posła M. Lubińskiego i w pewnym stopniu posła W. Kupca. Olbrzymia większość mieszkańców ziem zachodnich i północnych, którzy korzystają z prawa wieczystego użytkowania, to emeryci i renciści. Wyobraźmy sobie, że pewnego dnia wszyscy oni otrzymają podwyższone nakazy płatnicze - jaką burzę to spowoduje. Działanie z mocy prawa, samoczynne, wydaje się tu bardzo uzasadnione. Może więc pozostawić ust. 3, nawet jeśli zostanie on zmodyfikowany?</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#WitoldZakrzewski">Tak więc druga alternatywa to ustawowe zwolnienie dla emerytów rencistów, których jedynym źródłem utrzymania jest dochód z emerytury lub renty.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#JanuszProkopiak">Może jeszcze jedna krótka informacja dla naświetlenia problemu: w użytkowaniu wieczystym pozostaje w całym kraju 36 tys. ha, z czego w posiadaniu indywidualnych osób ok. 10 tys. ha, co czyni w przybliżeniu - ok. 100 tys. użytkowników wieczystych. Nie jest to więc liczba idąca w miliony.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">To chyba nie jest ścisłe, bo na ziemiach zachodnich granty były oddawane wyłącznie w wieczyste użytkowanie - nie na własność. Wynika stąd, że podana przez pana ministra liczba jest znacznie zaniżona.</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#JanuszProkopiak">To nie tak - 70–80% osadników byli to repatrianci, którzy za nic nie płacili ani nie płacą.</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Na wsi owszem, lecz nie w miastach, bo tam przeważali osadnicy z Polski centralnej.</u>
<u xml:id="u-220.1" who="#KrystynaJandyJendrośka">Poseł Henryk Kostecki (PZPR) zaproponował, aby stanowisko to głosować w pierwszej kolejności, jako wyraźnie przeważające w dyskusji.</u>
<u xml:id="u-220.2" who="#KrystynaJandyJendrośka">Ponieważ nikt nie zgłosił sprzeciwu, przewodniczący obradom poseł Witold Zakrzewski (bezp.): poddał wniosek pod głosowanie, mimo że nie była to propozycja najdalej idąca.</u>
<u xml:id="u-220.3" who="#KrystynaJandyJendrośka">Przy 1 głosie przeciw komisje przyjęły, że w art. 47 ust. 3 należy zapisać w sposób jednoznaczny, iż emeryci i renciści, których wyłącznym źródłem utrzymania jest emerytura lub renta, mają prawo do 50% zniżki w opłatach za wieczyste użytkowanie gruntów, zaś Rada Ministrów może określić ewentualne inne przypadki zwolnień. Do szczegółowej redakcji owego przepisu upoważnione zostały prezydia komisji.</u>
<u xml:id="u-220.4" who="#KrystynaJandyJendrośka">Następnie komisje przyjęły art. 48 i 49 projektu w wersji przedłożonej przez podkomisję, po czym obrady przerwano do dnia następnego.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>