text_structure.xml
46.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#Sprawozdawca">Dnia 7 czerwca 1983 r. Komisja Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych, obradując pod przewodnictwem posła Zbigniewa Zielińskiego (PZPR), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#Sprawozdawca">- informację Ministerstwa Budownictwa i Przemysł Materiałów Budowlanych oraz Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w sprawie zadań wynikających dla obu resortów z „Rządowego programu rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej do roku 1990” W posiedzeniu udział wzięli: minister budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych Stanisław Kukuryka i wiceminister Zdzisław Kuhn, przedstawiciele Ministerstwa Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska z wiceministrem Bogdanem Łysakiem, Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dyrektorem generalnym Zdzisławem Stenclem, Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, Banku Gospodarki Żywnościowej, Centralnego Związku Spółdzielni Rolniczych „Samopomoc Chłopska”.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#Sprawozdawca">Informację pisemną Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej omówił dyrektor generalny Zdzisław Stencel: Dostawy przemysłowych środków produkcji dla rolnictwa, budownictwo w rolnictwie i gospodarce żywnościowej, siły i środki skierowane na utrzymanie sprawności urządzeń będą decydować o powodzeniu całego programu. Program bowiem w swym założeniu zawiera postanowienia natury inwestycyjnej, których spełnienie warunkuje osiągnięcie odpowiedniego poziomu produkcji rolnej, postęp cywilizacyjny na wsi, jak również pełne i racjonalne spożytkowanie płodów rolnych w przemyśle spożywczym.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#Sprawozdawca">Na czoło wysuwają się trzy problemy podstawowe. Melioracje użytków rolnych - główny czynnik plonotwórczy ziemi; chodzi tu przede wszystkim o zahamowanie regresu jaki obserwujemy w ciągu ostatnich lat w zakresie wielkości zmeliorowanego areału oraz należytą konserwację istniejących już urządzenia następnie systematyczny postęp w zaspokajaniu potrzeb w tym zakresie. Zadanie drugie - to rozbudowa zdolności produkcyjnej przetwórstwa rolno-spożywczego, przede wszystkim branż przetwarzających krajowe surowce rolne, decydujących o zaopatrzeniu rynku w podstawowe środki żywności. Ważne znaczenie posiadać tu będzie również rozwój wszelkich form przechowalnictwa płodów rolnych. Trzecie zadanie - to budownictwo indywidualne w gospodarstwach chłopskich będące częścią długofalowego programu poprawy warunków socjalnych wsi i programu budownictwa mieszkaniowego do roku 1990.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#Sprawozdawca">Realizacja tak poważnego programu będzie wymagać zaangażowania odpowiedniego potencjału budownictwa. Ocenia się, że w 1982 r. zaangażowanie tego potencjału, w cenach 1982 r. (w ujęciu wartościowym) wynosiło ok. 165 mld zł., z czego na przedsiębiorstwa Ministerstwa Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych przypadało 15 mld zł.przedsiębiorstwa budownictwa rolniczego i melioracyjnego - ok. 130 mld zł i w systemie gospodarczym inwestorów ok. 20 mld zł.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#Sprawozdawca">W przemyśle spożywczym budowa nowych zakładów i rozbudowa już istniejących, wykonywane będą, tak jak dotychczas, przez specjalistyczne przedsiębiorstwa budowlano-montażowe nadzorowane przez ministra budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych. Drobne inwestycje modernizacyjne oraz remonty wykonywane będą przez inwestorów systemem gospodarczym. Wynikające z programu zadania w zakresie bazy produkcyjnej rolnictwa i w pewnej części przemysłu spożywczego realizowane będą niemal wyłącznie przez przedsiębiorstwa budownictwa rolniczego i melioracyjnego.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#Sprawozdawca">Znakomita większość potencjału produkcyjnego budownictwa rolniczego, w tym całość melioracyjnego zaopatrzenia wsi w wodę, znajduje się pod nadzorem wojewodów. Od lat ukształtowane takie usytuowanie przestrzenne przedsiębiorstw nie w pełni odpowiada aktualnym potrzebom, na terenie niektórych województw występują ostre przypadki deficytu mocy w stosunku do zadań. Dlatego, zgodnie z ustaleniami zawartymi w harmonogramie rządowym realizacji uchwały wspólnego Plenum KC PZPR i NK ZSL, minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej w porozumieniu z ministrem budownictwa i wojewodami dokona oceny istniejącego potencjału pod kątem doskonalenia rozwiązań organizacyjnych. Generalnie można stwierdzić, że potencjał budowlany przedsiębiorstw budownictwa rolniczego był dotychczas wykorzystywany wystarczająco. Występujące natomiast opóźnienia w realizacji części inwestycji wynikają głównie z ostrego deficytu materiałów budowlanych.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#Sprawozdawca">W związku z nakładanym wzrostem zadań w obszarze regulacji stosunków wodnych wymagany będzie dynamiczny wzrost potencjału przedsiębiorstw melioracyjnych - prawie podwojenie do 1985 r. i prawie potrojenie do roku 1990. Dla osiągnięcia tego celu niezbędne jest, obok wzmożonych działań natury organizacyjnej, zapewnienie odpowiednich warunków rozwoju tych przedsiębiorstw wynikających ze stosowanego aktualnie systemu ekonomiczno-finansowego. Obecnie na przeszkodzie w samodzielnym rozwoju przedsiębiorstw stoi brak własnych środków na wymianę wyeksploatowanego sprzętu i niezbędne inwestycje rozwojowe. Dlatego uważamy za stosowne podjęcie starań dla stworzenia określonych preferencji w systemie finansowo-ekonomicznym, zapewniających możliwość samodzielnego rozwoju, zwłaszcza przedsiębiorstwom melioracyjnym i zaopatrującym wieś w wodę. Preferencje te powinny dotyczyć głównie:</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#Sprawozdawca">- przyznania ulg w podatku dochodowym, z przeznaczeniem uzyskanych z tego tytułu kwot na cele rozwojowe oraz podnoszenia progu opodatkowania zysku;</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#Sprawozdawca">- zwolnienia z obowiązku odprowadzania odpisów amortyzacyjnych do budżetu;</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#Sprawozdawca">- zasilania funduszu rozwoju przedsiębiorstw, w uzasadnionych przypadkach, dotacją z budżetu.państwa;</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#Sprawozdawca">- przyznania wyższego współczynnika korygującego dla określenia kwoty przyrostu wynagrodzeń wolnej od obciążeń na FAZ;</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#Sprawozdawca">- podniesienia progu wolnego od obciążeń na FAZ i zapewnienie preferencji w uzyskaniu kredytów obrotowych i inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#Sprawozdawca">W odniesieniu do inwestycji budownictwa wodnego, a zwłaszcza przemysłu rolno-spożywczego uznać trzeba, że zaangażowany w realizacji tych inwestycji potencjał przedsiębiorstw resortu budownictwa nie jest wystarczający. Wynikiem tego jest duży spadek efektów produkcyjnych w ostatnich latach. Podstawowymi przyczynami opóźnień w realizacji tych inwestycji, obok niezadowalającego stanu zatrudnienia na większości budów, są nierytmiczne dostawy podstawowych materiałów budowlanych, braki sprzętu budowlanego i środków transportowych.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#Sprawozdawca">W wyniku poważnego zwolnienia tempa realizacji tego typu inwestycji nie oddano do użytku i zahamowano budowę wielu zakładów przemysłu zbożowo-młynarskiego, mleczarskiego, piekarniczego, cukrowniczego, utylizacyjnego, owocowo-warzywnego, olejarskiego. Np. dziś już wiadomo, że budowa cukrowni w Glinojecku trwać będzie co najmniej 8 lat, a budowa Zakładów Mięsnych w Szczecinie łącznie 9 lat.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#Sprawozdawca">Program rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej przewiduje zakończenie budowy zakładów rozpoczętej w latach ubiegłych oraz podjęcie dalszych inwestycji w preferowanych branżach zapewniających zdolności produkcyjnych w stopniu wyprzedzającym wzrost produkcji rolniczej. Zamierzeniom tym towarzyszyć będą inwestycje w zakresie infrastruktury - głównie gospodarki wodno-ściekowej i energetycznej.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#Sprawozdawca">Wymaga to zapewnienia odpowiedniego potencjału wykonawczego przedsiębiorstwom budownictwa przemysłowego i specjalistycznego. Łączny potencjał tych przedsiębiorstw, który powinien być zaangażowany w latach 1981-1985 w inwestycje przemysłu spożywczego i budownictwa wodnego, szacowany jest na około 120 mld zł - natomiast w latach 1986-1990 - 175 mld zł.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#Sprawozdawca">0 powodzeniu naszych wysiłków w realizacji programu wyżywienia w niemałym stopniu decydować będzie zaopatrzenie materiałowo-techniczne. W budownictwie melioracyjnym dla osiągnięcia celów niezbędne jest zapewnienie dostaw ceramicznych rurek drenarskich. Musi nastąpić wzrost ich produkcji ze 138 mln sztuk jednostek drenarskich w br. do 400 mln sztuk w 1990 r. Podobne dostawy materiałów budowlanych na rynek wiejski zadecydują o rezultatach budownictwa na wsi. Bezwzględnej poprawy wymaga zaopatrzenie rynku w materiały ścienne, pokryciowe i instalacyjne.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#Sprawozdawca">Program oszczędnościowy opracowany przez resort budownictwa ma w pełni zastosowanie w jednostkach budownictwa rolniczego. Spodziewamy się, że przy odpowiednim wsparciu i pomocy województw osiągniemy znaczny postęp w efektywności gospodarowania, poprawie jakości i terminowości świadczonych usług.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#ZbigniewZieliński">Jak wynika z materiałów zapotrzebowanie na płytki azbestowe jest o 1 mln m² większe niż cała ich produkcja. Czy to wynika z bilansu samego materiału jakim jest azbest? Czy nie przewiduje się możliwości zastąpienia go innymi materiałami jak papa czy dachówka? Brak też w materiale konkretnych liczb w odniesieniu do dostaw maszyn i urządzeń. Jak to wygląda w praktyce? Podobnie z rurkami ceramicznymi - czy są one ujęte w bilansie?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ZdzisławStencel">Zapotrzebowanie na płyty azbestowo-cementowe wynika z potrzeb wszystkich sektorów gospodarki rolnej. Jeśli produkcja papy będzie większa będzie można nią zastąpić te płyty i tym samym zmniejszyć popyt na nie. Zapotrzebowanie na rurki ceramiczne i PCV wynosi 400 mln jednostek ceramicznych. Rurek PCV nie można stosować dowolnie, a tylko w proporcjach ok. 25–30% i to też jedynie pod warunkiem zachowania odpowiednich ich przekrojów. Nie ma możliwości zastąpienia rurek ceramicznych rurkami PCV.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#ZdzisławKuhn">Przede wszystkim chciałbym zwrócić uwagę na problem podstawowy, a więc dostawy materiałów budowlanych dla rolnictwa zarówno indywidualnego jak i uspołecznionego; Cementu nie powinno zabraknąć. Program określa docelowo 8 mln ton. Dostawy za 5 miesięcy bież. roku wynoszą 2,9 mln ton, tj. 47% rocznego zaawansowania. Materiały ścienne nie są ujęte centralnym bilansowaniem i wyłącznością obrotu. Sprzedaż jest dowolna, co w konsekwencji spowodowało w minionym roku dużo nieprawidłowości w dystrybucji. Dlatego w maju br. minister budownictwa określił zasady bilansowania i sprzedaży tych wyrobów, przyznając preferencje dla rolnictwa i dla budownictwa mieszkaniowego, co ostatecznie uporządkowało sprawy dostaw. Dostawy w 1983 r. mają być o 10% wyższe niż w 1982 r., zaś w 1985 r. określono je na poziomie 4,6 mld szt. jednostek ceramicznych. Oceniamy, że jest to zadanie możliwe do realizacji. Natomiast ustalenie dostaw na rynek w 1990 r. w wysokości 7 mld sztuk uważamy za zawyżone. Zdaniem resortu należałoby przyjąć 5,5 mld sztuk, tj. poziom nieco wyższy od dostaw rekordowego, jak dotychczas, roku 1976.. Aby zrealizować i przyspieszyć rozwój produkcji ceramiki budowlanej, musimy w ramach posiadanych zdolności produkcyjnych zlikwidować braki w zatrudnieniu, a to jest możliwe tylko pod warunkiem stosowania preferencji płacowych. Wiele preferencji już stosujemy. Wprowadzone będą nowe inwestycje a wszystkie linie zakupione do produkcji ceramiki zostały zagospodarowane. W czerwcu przekazany będzie do produkcji zakład w Lęborku oraz w tym roku jeszcze zakład w Paczkowie.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#ZdzisławKuhn">Porządkując własne gospodarstwo i powiększając jego moce produkcyjne, chcemy w latach 1983–1985 zmodernizować 40 zakładów i rozpocząć budowę 10 dalszych.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#ZdzisławKuhn">Maksymalna wielkość produkcji płyt azbestowo-cementowych wynosi 44 mln m². Limitem są tutaj dostawy azbestu z krajów II obszaru. Natomiast deklarowany poziom produkcji określony został po uzgodnieniu importu z ZSSR. Na rynek wiejski trafi 37 mln m², a na potrzeby uspołecznionego budownictwa wiejskiego ok. 3 mln m². Jest to wszystko co w tym zakresie możemy zrobić.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#ZdzisławKuhn">Stosować można w miejsce płyt azbestowo-cementowych materiały pokryciowe. Głównie chodzi tu o dachówkę cementową i to zarówno produkowaną indywidualnie jak i wielkoseryjnie w naszych przedsiębiorstwach. W Politechnice Warszawskiej opracowana została technologia produkcji dachówki w systemie rzemieślniczym. W końcowej fazie są rozmowy z NRD w sprawie zakupu dwóch linii do produkcji dachówki cementowej wraz z technologią.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#ZdzisławKuhn">Resort budownictwa jest koordynatorem i głównym dostawcą wapna nawozowego - 65% dostaw. Dostawy nawozów wapnowych w zasadzie pokrywają potrzeby, natomiast niedobory są w dostawach wapna magnezowego. Sięgają one 700 tys. ton, bowiem w niektórych źródłach stwierdzono występowanie w wapnie magnezowym śladowych ilości pierwiastków metali ciężkich. Sytuacja powinna się poprawić po uruchomieniu w 1986 r. zakładów w Siewierzu.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#ZdzisławKuhn">W 1982 r. produkcja rurek drenarskich wyniosła 120 mln sztuk. Jest to ilość zbliżona do potrzeb i uzgodniona z odbiorcami. Ale jest to jednocześnie poziom niższy od osiągniętego w latach 70-tych. Np. w 1976 wyprodukowano ich 350 mln sztuk. Zahamowanie produkcji rurek ceramicznych wywołane zostało pojawieniem się koncepcji zastąpienia ich rurkami drenarskimi z PCV. Jak się okazało była to koncepcja błędna i niemożliwa nawet z technicznych względów do realizacji wobec niedostatku polichlorku winylu. Mamy odpowiednie moce produkcyjne dla produkcji rurek ceramicznych. W minionych latach zmodernizowaliśmy 9 zakładów i zbudowaliśmy 5 nowych. Popieramy wniosek resortu rolnictwa, aby produkcję rurek drenarskich objąć zamówieniami rządowymi, co stworzyłoby podstawę dla ubiegania się o potrzebne temu przemysłowi ulgi.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#ZdzisławKuhn">Resort budownictwa dysponuje własnym zapleczem maszynowym. Spadek produkcji maszyn budowlanych wywołał konieczność wykorzystania tego potencjału na inne cele. Obecnie ustaliliśmy, że cały ten potencjał iść musi w 2 kierunkach i przeznaczany być na po pierwsze - eksport i po drugie - potrzeby gospodarki żywnościowej. Wartość dostaw maszyn budowlanych z naszego zaplecza w 1982 r. osiągnęła 700 mld zł, a przewidziana na rok bież. ma wynieść 1.500 mld zł. W ub. r. dostarczyliśmy np. 1149 kultywatorów, 7107 kopaczek, 654 sortowniki. Analogicznie w tym roku przewidujemy dostawę 14.422 kultywatorów, 10 tys. kopaczek i wiele setek innego jeszcze sprzętu.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#ZdzisławKuhn">W 1982 r. przedsiębiorstwa budowlane naszego resortu wykonały na rzecz bloku żywieniowego roboty budowlano-montażowe o wartości 15 mld zł. Złożyło się na to łącznie 80 zadań. W roku bież, wartość tych prac wynieść powinna 16 mld zł. Uczestniczymy w budowie 15 ważnych zadań dla mleczarstwa, 51 zadań dla piekarnictwa. W ciągu 5 miesięcy br. zaawansowanie prac ocenia się na 50%. W bież. roku oddamy do użytku 55 obiekty m.in. 2 zakłady mięsne, 6 piekarń, 5 mleczarnie. Najpoważniejsze zagrożenia, które hamują m.in. postęp prac przy budowle zakładów mięsnych w Szczecinie i cukrowni w Glinojecku, to braki dostaw kabli i glazury. Odczuwa się, jak w całym budownictwie, niedostatki farb i lakierów.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#ZdzisławKuhn">Według naszych ocen posiadane moce produkcyjne są wystarczające dla realizacji zadań nakreślonych na lata 1985–1985. Ale w stosunku do zadań na lata 1985–1990 potencjał ten będzie niewystarczający i trzeba będzie go zwiększyć. Musimy uzgodnić zakres i warunki realizacji inwestycji żywnościowych z resortem rolnictwa. Trzeba również dołożyć starań, aby lepiej wykorzystać własne zaplecze maszynowe.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#ZdzisławKuhn">Koreferat przedstawił poseł Jerzy Kaźmierczak (PZPR): W programie rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej do 1990 r. udział resortu budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych jest szczególnie znaczny w takich dziedzinach jak: melioracje, zaopatrzenie rolnictwa i wsi w wodę, budownictwo w przemyśle spożywczym i gospodarce wodnej oraz w budownictwie mieszkaniowym.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#ZdzisławKuhn">Przewiduje się zmeliorowanie 400 tys. ha użytków rolnych w latach 1983–1985, w tym 300 tys. ha za pomocą drenowania. W latach 1986–1990 zakłada się zmeliorowanie 1 mln ha użytków rolnych. Obecny potencjał przedsiębiorstw melioracyjnych, odpowiada możliwości meliorowania tylko 95. tys. ha w ciągu roku.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#ZdzisławKuhn">Uzyskanie zakładanego poziomu produkcji zwierzęcej oraz pilna potrzeba poprawy warunków bytowo-sanitarnych ludności wiejskiej wymagają radykalnego przyspieszenia inwestycji w zakresie zaopatrzenia rolnictwa i wsi w wodę. W latach 1983–1985 przewiduje się przekazanie 710 wodociągów zbiorowych, co zapewniłoby wodę z wodociągów zaledwie w 17% gospodarstw. W okresie 1986–1990 przewiduje się budowę 2 tys. wodociągów, tj. posiadać ją będzie 23,5% gospodarstw. Zadania te w przeważającej części realizowane będą w systemie zleceniowym i przede wszystkim potencjałem wykonawczym przedsiębiorstw budownictwa rolniczego i melioracyjnego. Przedsiębiorstwa te odczuwają obecnie niedobór pracowników fizycznych i kadry technicznej i korzystają w znacznym stopniu z pomocy wojska i OHP.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#ZdzisławKuhn">W celu zapewnienia lepszych warunków realizacji programu budownictwa wodnego i melioracyjnego wprowadza się zachęty ekonomiczne dla przedsiębiorstw produkujących urządzenia melioracyjne oraz urządzenia dla zaopatrzenia wsi w wodę. Produkcja powinna być objęta zamówieniami rządowymi.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#ZdzisławKuhn">Inwestycje dla przemysłu spożywczego wykonywane są niemal w całości przez przedsiębiorstwa nadzorowane przez Ministerstwo Budownictwa. W latach siedemdziesiątych mieliśmy do czynienia z wydłużaniem cyklu realizacji tych inwestycji, a po roku 1980 sytuacja ta uległa dalszemu pogorszeniu. Głównymi przyczynami tego stanu rzeczy były braki materiałowo-sprzętowe i niedostateczny potencjał wykonawczy.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#ZdzisławKuhn">Szacuje się, że w latach 1983–1985 wartość potencjału wykonawczego przedsiębiorstw budowlanych dla potrzeb przemysłu spożywczego powinna wynieść 120 mld zł, a w okresie 1986–1990 - 175 mld zł.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#ZdzisławKuhn">Program rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej do 1990 roku przewiduje zakończenie budowy zakładów rozpoczętych w latach ubiegłych oraz realizację dalszych inwestycji zapewniających wzrost zdolności produkcyjnych do takiego poziomu, ażeby możliwe było pełne zagospodarowanie występujących w rolnictwie okresowych dużych zbiorów owoców, warzyw, buraków cukrowych i nasion oleistych. Rozbudowie potencjału produkcyjnego przemysłu spożywczego towarzyszyć musi rozbudowa infrastruktury, głównie w zakresie gospodarki wodno-ściekowej i energetycznej.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#ZdzisławKuhn">W latach 1983–1985 przewiduje się budowę zbiorników wodnych wielozadaniowych za 13 mld zł, a w 1986–1990 r. za blisko 42 mld zł. W około 70% wykonawcą tych zadań są przedsiębiorstwa resortu budownictwa.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#ZdzisławKuhn">Od wielu lat utrzymuje się duży popyt na budownictwo w indywidualnych gospodarstwach rolnych. Potrzeby tych gospodarstw szacuje się średniorocznie w budownictwie mieszkaniowym na ok. 35–40 tys. mieszkań, a w budownictwie inwentarskim na 550–600 tys. stanowisk przeliczeniowych.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#ZdzisławKuhn">Struktura dostaw materiałów dla wsi powinna ulec zmianie na rzecz materiałów lekkich i udoskonalonych tradycyjnych, zwiększyć powinny się również dostawy materiałów termoizolacyjnych. Konieczna jest poprawa jakości materiałów budowlanych. Muszą one być bardziej trwałe i w większym stopniu do ich produkcji wykorzystywać trzeba lokalne rezerwy surowcowe oraz odpady przemysłowe.</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#ZdzisławKuhn">Zakłada się, że liczba zakładów rzemieślniczych do 1985 r. wzrośnie na wsi o 20%, do czego przyczynić powinna się jasna i bardziej stabilna polityka finansowa oraz lepsze wyposażenie zakładów rzemieślniczych w niezbędne urządzenia i maszyny.</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#ZdzisławKuhn">Podstawowym problemem warunkującym realizację programu melioracyjnego jest zaopatrzenie materiałowe przedsiębiorstw wykonujących te roboty, głównie w rurki drenarskie. Niezbędne jest zwiększenie produkcji o 400 mln szt. rocznie. W programie rządowym zadania w dziedzinie melioracji uznano za szczególnie ważne i dlatego wydaje się celowa rozbudowa potencjału produkcyjnego urządzeń i materiałów melioracyjnych.</u>
<u xml:id="u-4.21" who="#ZdzisławKuhn">Wyłaniają się duże rozbieżności pomiędzy potrzebami rolnictwa a możliwością zwiększenia produkcji materiałów ściennych, płyt azbestowo-cementowych i cementu produkowanych przez przedsiębiorstwa podległe resortowi budownictwa. W opinii resortu budownictwa zapotrzebowanie resortu rolnictwa jest zawyżone. Wymaga to szczegółowych uzgodnień. Niezbędne jest opracowanie przez resort rolnictwa i budownictwa wspólnie z wojewodami bilansu potrzeb wykonawczych i zdolności produkcyjnych przedsiębiorstw budowlano-montażowych wykonujących inwestycje na rzecz rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Mając na uwadze doświadczenia z lat siedemdziesiątych nie należy opracowywać tych programów na wyrost, a zgodnie z realnymi możliwościami. Z drugiej jednak strony trzeba sobie zdawać sprawę, że program ten musi wychodzić naprzeciw oczekiwań społeczeństwa i rozwiązywać podstawowe problemy wyżywienia narodu.</u>
<u xml:id="u-4.22" who="#komentarz">(Dyskusja:)</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JerzyGołaczyński">Z danych resortu budownictwa wynika, że w latach 1983–1985 mamy wybudować 470 tys. mieszkań na wsi, z czego 40 tys. dla przedsiębiorstw uspołecznionych. W jakim stopniu w realizację tych zadań zaangażowane są przedsiębiorstwa budownictwa rolniczego, a ile z tych mieszkań wykonywane będzie w systemie zleconym?</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JerzyGołaczyński">Jak w tej chwili przedstawia się sprawa uzyskania zezwolenia na podjęcie budownictwa mieszkaniowego na wsi? Z informacji, które posiadam wynika, że sytuacja w tym zakresie nie wygląda dobrze, duże są trudności z podjęciem budowy nawet na własnym, gospodarskim terenie.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JerzyGołaczyński">Jakie są preferencje w realizacji inwestycji rolnych. Czy preferowane jest budownictwo inwentarskie, czy też mieszkaniowe. Może oba te rodzaje budownictwa prowadzone są równolegle. Według mojej opinii powinno się preferować budownictwo mieszkaniowe. Wcześniej wybudowane budynki mieszkalne mogłyby stanowić zaplecze dla przedsiębiorstw budowlanych w czasie prowadzenia inwestycji inwentarskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MieczysławLubiński">Występują duże trudności z uzyskaniem terenów pod budowę zarówno w mieście jak i na wsi. Tereny uzbrojone kończą się, a w świetle nowych przepisów prawnych uzyskanie zezwolenia na przeznaczenie terenów pod zabudowę jest bardzo utrudnione.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MieczysławLubiński">W swoim czasie nasza komisja skierowała dezyderat do prezesa Rady Ministrów w sprawie złagodzenia przepisów dotyczących udzielania zezwoleń na zwalnianie terenów pod zabudowę zarówno w mieście, jak i na wsi. Prezydium Sejmu uznało, że dezyderat ten należy uznać jako inicjatywę poselską dotyczącą wprowadzenia zmian w odpowiedniej ustawie. Art. 7 ustawy o przeznaczeniu terenów pod zabudowę wprowadza rygorystyczne przepisy ograniczające wykorzystanie terenów nierolniczych pod zabudowę. Zakłada on, że tereny takie mogą być wyznaczane tylko w ramach planów przestrzennego zagospodarowania. Wniosek składany musi być na 5 lata przed podjęciem budowy. Poszczególni wojewodowie zwracali się z prośbą, ażeby dla tego przepisu ustalić jednoroczny okres przejściowy i żeby o wydaniu zezwolenia decydowali wojewodowie.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MieczysławLubiński">Proponuję powołanie specjalnego zespołu składającego się z członków naszej komisji, Komisji Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego oraz Komisji Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony środowiska, który sprecyzowałby kierunki nowelizacji wspomnianej ustawy. W tej chwili podejmowanie nowego budownictwa mieszkaniowego, a nawet gospodarczego na wsi jest poważnie zablokowane.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#MieczysławLubiński">Kluczową sprawą dla realizacji budownictwa na wsi są materiały budowlane. W szerszym niż dotychczas zakresie wykorzystać trzeba możliwości podejmowania produkcji materiałów budowlanych na bazie surowców lokalnych. Inicjatywy w tym zakresie torpedowane są przez banki, które twierdzą, że nie mają środków na udzielanie kredytów dla terenowych przedsiębiorstw, w tej sprawie należałoby wystąpić z dezyderatem do ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#MieczysławLubiński">Do produkcji materiałów budowlanych w szerszym niż dotychczas zakresie wykorzystywać trzeba technikę. Na ten temat mówiłem już na jednym z posiedzeń komisji. Można np. wykorzystać odpady przemysłowe do produkcji cementu metodą bezwypałowa. W programie produkcji materiałów budowlanych resortu budownictwa poważną pozycję stanowi produkcja azbestowo-cementu, do której musimy importować azbest. Na całym świecie wstrzymuje się już tę produkcję. Dowiedziono bowiem, że azbest jest rakotwórczy i tam, gdzie stosuje się ten materiał trzeba w czasie budowy odpowiednio zabezpieczać budynki, co jest bardzo kosztowne.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#MieczysławLubiński">Do produkcji dachówki należałoby wykorzystać własne technologie oparte na bazie pyłów dymnicowych. Pyły te można również stosować do produkcji rurek drenarskich.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#MieczysławLubiński">W budownictwie wiejskim odczuwamy poważnie niedobór kadr rzemieślniczych. Należałoby jak najszybciej zorganizować kursy szkolenia zawodowego trwające 5 do 6 miesięcy, które szkoliłyby czeladników w poszczególnych zawodach. Postulat ten wysuwaliśmy już, ale odpowiedziano nam, że mamy dostatecznie rozbudowany system szkół zawodowych. W szkołach zawodowych kształci się młodzież, a szkolenie trwa kilka lat. Na kursach natomiast można by szkolić dorosłych, szczególnie z małych miasteczek.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#MieczysławLubiński">W ostatnim okresie obserwujemy duże nasilenie różnego rodzaju kontroli. Ludzie zamiast wykonywać swoją bieżącą pracę przygotowują różnego rodzaju podkładki i materiały dla kontrolujących. Trzeba dozować te kontrole.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanDihm">Zagospodarowanie przestrzenne kraju jest u nas nieuporządkowane i to zarówno jeżeli chodzi o zabudowę mieszkaniową i gospodarczą, jak i układy komunikacyjne. W tych warunkach konieczne jest jak najszybsze zakończenie prac nad kompleksowym planem zabudowy wsi. Plan ten musi być powiązany z kierunkami produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JanDihm">Większość projektów dla budownictwa wiejskiego pozostawia wiele do życzenia, i to zarówno z punktu widzenia rozwiązań konstrukcyjnych, zastosowania materiałów budowlanych, jak i z punktu widzenia funkcjonalności zabudowania. Konieczne jest opracowanie nowego modelu budownictwa mieszkaniowego na wsi - 2-pokoleniowego.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JanDihm">Budownictwo mieszkaniowe na wsi stanowić może doskonały obiekt doświadczalny dla wprowadzania nowych materiałów budowlanych i rozwiązań projektowych. Należałoby opracować nowy katalog projektów typowych dla wsi.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JanDihm">Nad budownictwem wiejskim musi być prowadzony stały nadzór państwowy i to zarówno z punktu widzenia funkcjonalności tego budownictwa, jak i oszczędności, przestrzegania norm cieplnych, stosowania nowych materiałów budowlanych i wykorzystania miejscowych rezerw surowcowych. Obecnie budowane obiekty wiejskie to ciężkie bunkry z wysokimi piwnicami; są one bardzo materiałochłonne.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#JanDihm">Wprowadzić trzeba obowiązek kompleksowego nadzoru nad budownictwem mieszkaniowym przez wojewódzkie zespoły nadzoru rolniczego.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#JanDihm">Kto ma budować na wsi? Nie będą tego robić duże przedsiębiorstwa budowlane, ograniczone są również możliwości przedsiębiorstw kółek rolniczych. Obecnie na wsi budują rzemieślnicy, albo robi się tzw. „fuchy” i to jest chyba największe nieszczęście budownictwa wiejskiego. Kusimy zapewnić dogodne warunki dla rozwoju zakładów rzemieślniczych na wsi, których właściciele powinni posiadać uprawnienia budowlane.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ZenonNawrot">Przede wszystkim chciałbym poprzeć wnioski zawarte w programie, bowiem są one rzeczywiście realne. Chodzi nam przede wszystkim o materiały i środki sprzętowo-transportowe. Korzystając z okazji chciałbym zasygnalizować zarządzenie wydane przez wojewodę suwalskiego, a dotyczące realizacji budownictwa mieszkaniowego w państwowych gospodarstwach rolnych. To zarządzenie wpłynie - moim zdaniem - destrukcyjnie na rozwój tego budownictwa. Przedstawię krótko o co w nim chodzi. Mianowicie ten akt prawny przewiduje obowiązek wyłączania z umów wykonywania małej architektury i zieleńców, co ma być realizowane przez PGR-y. Podobnie własnymi środkami ma być realizowana budowa nawierzchni dróg dojazdowych, kanalizacji burzowej, budynków gospodarczych, ogrodzenia. W przypadku braku dostatecznych środków należy budowę doprowadzić tylko do stanu surowego. Ten akt prawny spowodował słuszną falę protestów podniesionych przez administrację PGR-ów.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#ZenonNawrot">Wiceprezes GZSR „Samopomoc Chłopska” Tadeusz Szelążek: Chciałbym podkreślić obserwowaną w ostatnim czasie znaczną poprawę zaopatrzenia w cement. Nie rozwiązuje to oczywiście wszystkich kłopotów, ale fakt taki należy odnotować.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#ZenonNawrot">W budownictwie indywidualnym problemem staje się rosnąca liczba obiektów niewykończonych. O ile w latach poprzednich rocznie rejestrowano 270–280 tys. obiektów niewykończonych, to w końcu ub. roku było ich aż 340 tys. Ubocznym efektem jest wydłużanie cyklu budowlanego. Mniej więcej połowa wszystkich budynków wznoszona jest ponad 5 lata i w porównaniu z poprzednimi latami termin się wydłuża. Podstawowa przyczyna takiego stanu rzeczy polega na braku materiałów pokryciowych; Niezależnie od potrzeb wynikających z normalnego procesu inwestycyjnego, należy uwzględnić zapotrzebowanie na te materiały ze strony inwestorów obiektów jeszcze nie wykończonych.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#ZenonNawrot">Obserwujemy bardzo duży napór rynku na materiały ścienne, pokryciowe, szkło i wapno. W tych artykułach odczuwamy szczególnie dotkliwy deficyt, zwłaszcza czerwonej cegły. Niemożliwa jest sytuacja, aby rolnik nie mógł kupić kilkudziesięciu cegieł potrzebnych do wyremontowania komina nawet jak dysponuje odpowiednim dokumentem od straży pożarnej. W zaopatrzeniu w materiały pokryciowe z jednej strony muszą być uwzględnione potrzeby inwestorów bieżących, a z drugiej - chodzi przecież o dalszy ciąg akcji zmieniania dachów z palnych na ogniotrwałe. 0 ile w poprzednich latach zmieniano rodzaj pokrycia dachów na ok. 75 tys. budynkach rocznie, to ostatnio liczba ta spadła do ok. 25 tys.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#ZenonNawrot">Zwiększenie podaży materiałów budowlanych to nasz generalny wniosek pod adresem resortu. Najpilniejszą sprawą jest pokrycie zapotrzebowania na materiały ścienne i pokryciowe. Muszą być podjęte konkretne działania, a nie apele związane z rozwojem lokalnej produkcji materiałów ściennych i dachówki. Jeżeli np. produkcję dachówki cementowej podejmie jakiś duży zakład, to trzeba do tego wszystkiego doliczyć koszty przewozu i zniszczenia części materiału podczas przeładunków. Nie mówiąc już o tym, że nie zawsze będzie możliwe zaspokojenie w ten sposób wszystkich potrzeb. Sprawa intensyfikacji lokalnej produkcji materiałów jest kwestią najpilniejszą i jej rozwiązanie mogłoby się walnie przyczynić do zmniejszenia obecnych trudności.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#ZenonNawrot">Mamy też duży brak materiałów ocieplających, sanitarnych i wykończeniowych. Nasze minimalne żądania sprowadzają się do tego, aby zamknąć budynek i pokryć go dachem.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#ZenonNawrot">Wreszcie uwaga dotycząca współdziałania aparatu handlu i budownictwa na szczeblu gminy. Wydaje się, że konieczna jest większa synchronizacja wydawania zezwoleń na budowę z możliwością zaopatrzenia w materiały budowlane. Dotychczas praktyka jest taka, że wydaje się dużo zezwoleń, każdy z inwestorów rozpoczyna budowę, której nie może skończyć braku materiałów.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanSocha">Ponieważ podniesiono tu sprawę kredytów dla zakładów rzemieślniczych podejmujących lub prowadzących produkcję materiałów budowlanych obciąłbym stwierdzić, że banki potraktowały tę sprawę priorytetowo. W ub. roku większych kłopotów nie było. Gorzej wygląda sytuacja w tym roku, podobnie zresztą jak z kredytowaniem całej gospodarki żywnościowej. W uchwale Sejmu dotyczącej tych kwestii zostały określone rozmiary działalności kredytowej. Przyrost zadłużenia wyznaczono w wysokości W mld zł, w tym kredyty przeznaczone dla rzemiosła wyniosły 5,1 mld zł. Wielkości te są niższe od potrzeb zgłaszanych przez Bank Gospodarki Żywnościowej. Zmusza to do prowadzenia polityki trudnego kredytu. Nie ma przy tym kłopotu z kredytami obrotowymi, a tylko z kredytami inwestycyjnymi. Zebraliśmy potrzebne dane i przedstawiliśmy je Radzie Banków, która upoważniła do uruchomienia niewielkich środków. Problem ten zostanie przedstawiony Sejmowi w celu dokonania korekty wspomnianej uchwały.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MieczysławLubiński">O jaką wysokość chodzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanSocha">Według naszych ocen dla rzemiosła jest to wielkość ok. 1 mld zł, bowiem możliwości kredytowania rzemiosła w dniu dzisiejszym równają się zeru.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MieczysławLubiński">Kwota miliarda zł w skali kraju nie jest duża, a należy wziąć pod uwagę remonty i zachowanie w ten sposób już istniejącej substancji. Jakie są możliwości zwiększenia kredytów na wzrost produkcji materiałów budowlanych?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanSocha">Według naszego rozeznania potrzeby w tym zakresie wynoszą ok. 2 mld zł. To zapewniłoby pełne pokrycie potrzeb w preferowanych branżach rzemieślniczych i materiałach budowlanych, piekarniach itp.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JanSocha">Wiceminister administracji, gospodarki terenowej i ochrony środowiska Bogdan Łysak: Jeśli chodzi o plany zagospodarowania przestrzennego, to w tej chwili prowadzone są prace związane z ich aktualizacją. Obciąłbym też dodać, że ok. 50% planów przestrzennego zagospodarowania gmin jest już zatwierdzonych. Podejmujemy także temat związany z monotonną zabudową wsi i brakiem rozwiązań regionalnych. W pełni popieram wniosek, aby komisja wyszła z inicjatywą znowelizowania ustawy o ochronie gruntów rolnych. Trwają prace nad projektami ustaw o gospodarce terenami zurbanizowanymi oraz o gospodarce przestrzennej. Przewidujemy, że w końcu czerwca projekty te zostaną rozpatrzone przez Radę Ministrów. Pod rozwagę komisji chciał bym przedstawić wniosek związany z funkcjonowaniem na wsi dwóch służb budownictwa. Chodzi mi o inspektorów, z których część podległa jest resortowi administracji, a część resortowi budownictwa. Wydaje mi się, że należałoby rozważyć kwestię połączenia tych służb.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#JanSocha">Wiceminister budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych Zdzisław Kuhn; Przede wszystkim obciąłbym poruszyć sprawę deficytu materiałów budowlanych. W tej kwestii nasze stanowisko nie różni się od innych ocen, a dysproporcje dotyczą wielkości zapotrzebowania. Obciąłbym podkreślić, że żadna z tych spraw nie jest pozostawiona sama sobie i resort podejmuje konkretne kroki. Np. jeżeli chodzi o ceramikę czerwoną. Po raz pierwszy od wielu lat zwiększona została produkcja materiałów ściennych. Środki przeznaczone na rozwój tej gałęzi pozwolą odbudować przemysł ceramiki czerwonej. Nie są to prognozy, ale powoli już realizowane fakty. Podobnie wygląda kwestia z materiałami pokryciowymi. W oparciu o podejmowane rozwiązania - będące w fazie realizacji - jest realne wprowadzenie na przełomie lat 1985–86 nowych materiałów pokryciowych na rynek.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#JanSocha">Podzielam pogląd dotyczący lokalnej produkcji materiałów budowlanych, Sytuacja w ub. roku była bardzo dobra i w niektórych województwach ich produkcja wzrosła nawet o 30%. Obserwujemy jednak regres w I kw. br., co jest w dużym stopniu związane z niepewnością jaki będzie nowy system podatkowy. Nie ulega wątpliwości, że należy zsynchronizować wydawanie zezwoleń z wielkością dostaw materiałów. W tej chwili panuje w tym zakresie anarchia.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#JanSocha">Jeżeli chodzi o bezwypałową produkcję cementu, to problem polega na rozstrzygnięciu jaki ma być zastosowany rodzaj młynu. Instytut Techniki Budowlanej musi się w tej kwestii zdecydowanie wypowiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ZdzisławStencel">Jest jeszcze wiele budynków pokrytych słomą. Kąt nachylenia dachów odpowiada zazwyczaj możliwości, użycia termitu falistego. Jednakże z bilansu wynika, że trzeba będzie użyć także innych materiałów. W gospodarce uspołecznionej w tym 5-leciu przewiduje się oddanie do użytku 175 tys. mieszkań. Wszystkie roboty zamierzamy zrealizować posiadanym przez rolnictwo potencjałem budowlanym. Jeżeli chodzi o budownictwo indywidualne, tj. ono w 99% realizowane systemem gospodarczym.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#ZdzisławStencel">Co się tyczy kolejności realizacji inwestycji, to dotychczas przede wszystkim realizowano budownictwo inwentarskie. Program zakłada w tym zakresie praktycznie biorąc stagnację. Nacisk zostanie położony na inwestycje mieszkaniowe.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#ZdzisławStencel">Dotacje budżetowe potrzebne na budownictwo mieszkaniowe wynoszą 20 mld zł, natomiast zostaną one pokryte w połowie. Wojewoda suwalski prawdopodobnie otrzymał część z tych 10 mld i podjął decyzje dotyczącą wykorzystania własnych środków przez PGR-y. Rozpatrywana jest sprawa włączenia potencjału i środków PGR do budownictwa mieszkaniowego. Przewidujemy, że początkowo w budownictwie mieszkaniowym udział środków PGR-ów wynosiłby ok. 15% a w 1990 r. wzrósłby on do 30%.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#ZdzisławStencel">Opracowywaniem projektów dla budownictwa indywidualnego na wsi zajmują się 2 biura: w Krakowie i Warszawie. Obecnie pracują one nad katalogiem, ale nawet jego ukazanie się nie oznacza, że zniknie monotonia zabudowy na wsi. Każdy bowiem buduje wg własnego uznania.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#ZdzisławStencel">Jeśli chodzi o wielkość powierzchni, to obciąłbym zaznaczyć, że na wsi nie obowiązuje prawo lokalowe. Jeżeli buduje się ze środków własnych, to brak jest ograniczeń powierzchni, natomiast w przypadku korzystania z kredytów maksymalna powierzchnia nie 2 może przekraczać 270 m Działający inspektorzy budownictwa wiejskiego zajmują się różnymi sprawami, ale obaj podlegają naczelnikowi gminy. Jeden Z nich jest związany ze służbą rolną i jego zadaniem jest pomaganie w budownictwie inwentarskim. Sądzę, że tę kwestię rozwiążemy wspólnie, ale jestem za dotychczasowym podziałem inspektorów budownictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewZieliński">W dyskusji nie było kontrowersji co do kierunków inwestowania w rolnictwie i proponuję, aby w opinii pozytywnie odnieść się do przedstawionych propozycji. Należałoby podkreślić w niej zwłaszcza problemy melioracji, zaopatrzenia wsi w wodę i elektryfikacji, bo praktycznie biorąc nasza wieś jest nie tyle zelektryfikowana, co oświetlona. Proponuję poprzeć w opinii kierunki rozwoju produkcji materiałów budowlanych z wyraźnym podkreśleniem potrzeby wsparcia rozwoju produkcji ceramiki drobno wymiernej, materiałów ściennych, rurek drenarskich, jak również wyraźnie zaznaczyć potrzebę przestawienia się na inne niż azbestowe materiały.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#ZbigniewZieliński">Generalnie rzecz biorąc trzeba postulować poparcie dla rozpatrywanego programu rozwoju produkcji materiałów budowlanych. W dyskusji słusznie podniesiono kilka spraw mających ogromne znaczenie dla poprawy efektywności budownictwa wiejskiego.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#ZbigniewZieliński">Rozproszenie w jakim dzisiaj budujemy wieś jest bardzo groźną barierą dla rozwoju na wsi. Obecny stan w tej dziedzinie spowoduje w przyszłości poważne przeszkody. Przyszłe pokolenia będą to nam pamiętać. W budownictwie wiejskim występuje ogromne marnotrawstwo materiału. Buduje się u nas bardzo nieefektywnie. W tej sprawie powinny być podjęte szybko energiczne działania. Zwracaliśmy na tę sprawę uwagę, ale pod kątem budownictwa mieszkaniowego w miastach. Wiele zastrzeżeń odnosi się także do budownictwa wiejskiego, a przecież na wsi obok budownictwa mieszkaniowego jest także budownictwo inwentarskie.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#ZbigniewZieliński">Niejednokrotnie podnosiliśmy sprawy organizacyjne związane z budownictwem na wsi. Wiele rzeczy jest nieuporządkowanych i to niepokoi. Dlaczego np. w Czechosłowacji albo w NRD sprawy te są uregulowane. W NRD kredyt otrzymuje się ze ścisłym jego przeznaczeniem na budownictwo. Materiały budowlane otrzymuje się w miarę postępu budowy. Tymczasem u nas w tym zakresie jest dużo bałaganu, a korupcja w dziedzinie materiałów budowlanych jest olbrzymia. Zapłacimy za to kiedyś nie tylko w złotówkach. Dziś na wsi niczego poza cementem kupić bez łapówki nie można. A to wprowadza demoralizację. Dostateczne dostawy cementu dowodzą, że wielkość produkcji może rozwiązać sprawę. Ale tymczasem jest to tylko cement, a końca uporządkowania innych spraw i nasycenia rynku w materiały budowlane nie widać.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#ZbigniewZieliński">Brak jest komplementarności zaopatrywania wsi w materiały budowlane. Temat ten narastał poważnie i dziś wymaga zdecydowanego rozwiązania systemowego. Trzeba pociągnięć organizacyjnych, aby rozwiązać te sprawy.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#ZbigniewZieliński">I jeszcze problem nadzoru budowlanego. Proponuję i ten temat podnieść w opinii. Myślę, że zgadzamy się, iż ten problem odnieść trzeba do całości budownictwa, tak jak to już omawialiśmy. Ale w przypadku indywidualnego budownictwa wiejskiego nadzór budowlany ma szczególne znaczenie. Nadzór budowlany to nie tylko sprawa walki z brzydotą budownictwa, ale przede wszystkim narastający problem bezpieczeństwa pracy. A tym ostatnim nikt się nie interesuje. Dlatego propozycja zreorganizowania pracy służb nadzoru i kontroli zasługuje także na kompleksowe rozwiązanie.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#ZbigniewZieliński">Proponuję podkreślić te wszystkie uwarunkowania w opinii.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#ZbigniewZieliński">W sumie jednak pozytywnie należy odnieść się do kwestii budowlanej w programie rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej do r. 1990.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#ZbigniewZieliński">Uzupełnić powinniśmy opinię jeszcze o sprawy warunków rozwoju rzemiosła, w tym przede wszystkim rzemiosła produkcyjnego. W przyszłorocznym planie kredytowym pilnować należy umieszczenie kredytów na potrzeby produkcyjne lokalnych wytwórni materiałów budowlanych. Tę ostatnią sprawę - jak się wydaje powinniśmy ująć w osobnym dezyderacie.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#ZbigniewZieliński">Komisja rozpatrzyła i przyjęła odpowiedź na dezyderat skierowany do prezesa Rady Ministrów w sprawie deficytu stali zbrojeniowej.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>