text_structure.xml 263 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Wznowienie posiedzenia o godz. 9 min 07)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą marszałek Sejmu Bronisław Komorowski oraz wicemarszałkowie Krzysztof Putra i Stefan Niesiołowski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#Marszalek">Proszę państwa, wznawiam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#Marszalek">Na sekretarzy dzisiejszych obrad powołuję panią poseł Monikę Wielichowską i pana posła Krzysztofa Matyjaszczyka.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#Marszalek">Protokół i listę mówców prowadzić będzie pani poseł Monika Wielichowska.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#Marszalek">Witam serdecznie posłów sekretarzy.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#Marszalek">Proszę o odczytanie komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#SekretarzPoselKrzysztofMatyjaszczyk">Informuję, że w dniu dzisiejszym odbędą się posiedzenia Komisji:</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#SekretarzPoselKrzysztofMatyjaszczyk">- do Spraw Unii Europejskiej - bezpośrednio po zakończeniu głosowań, tj. ok. godz. 9.15,</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#SekretarzPoselKrzysztofMatyjaszczyk">- Śledczej do zbadania sprawy przebiegu procesu legislacyjnego ustaw nowelizujących ustawę z dnia 29 lipca 1992 r. o grach i zakładach wzajemnych i wydanych na ich podstawie przepisów wykonawczych w zakresie dotyczącym gier na automatach o niskich wygranych i wideoloterii oraz do zbadania legalności działania organów administracji rządowej badających ten proces - godz. 10,</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#SekretarzPoselKrzysztofMatyjaszczyk">- Śledczej do zbadania sprawy zarzutu nielegalnego wywierania wpływu przez członków Rady Ministrów, Komendanta Głównego Policji, Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na funkcjonariuszy Policji, Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, prokuratorów i osoby pełniące funkcje w organach wymiaru sprawiedliwości w celu wymuszenia przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków w związku z postępowaniami karnymi oraz z czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi w sprawach z udziałem lub przeciwko członkom Rady Ministrów, posłom na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej i dziennikarzom, w okresie od 31 października 2005 roku do 16 listopada 2007 roku - godz. 10,</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#SekretarzPoselKrzysztofMatyjaszczyk">- Śledczej do zbadania prawidłowości działań organów administracji rządowej w sprawie postępowań karnych związanych z uprowadzeniem i zabójstwem Krzysztofa Olewnika - godz. 11. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#Marszalek">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#Marszalek">Wysoka Izbo! Prezydium Sejmu, w uzgodnieniu z Konwentem Seniorów, przełożyło projekt uchwały dla uczczenia 20. rocznicy odrodzenia samorządu terytorialnego w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#Marszalek">Projekt ten został paniom i panom posłom doręczony w druku nr 2831.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#Marszalek">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#Marszalek">Proponuję, aby w tym przypadku Sejm wyraził zgodę na zastosowanie art. 51 pkt 1 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#Marszalek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#Marszalek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#Marszalek">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 33. porządku dziennego: Przedstawiony przez Prezydium Sejmu projekt uchwały dla uczczenia 20. rocznicy odrodzenia samorządu terytorialnego w Polsce (druk nr 2831).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#Marszalek">Wysoki Sejmie! Jeśli można, proszę panie i panów posłów o powstanie z miejsc. Odczytam tekst projektu uchwały.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#Marszalek">Będę proponował, aby Sejm podjął uchwałę w drodze aklamacji.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#Marszalek">To była niewątpliwie, proszę państwa, jedna z najważniejszych reform zmieniających rzeczywistość polską po 1989 r.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#komentarz">(Zebrani wstają)</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#Marszalek">˝Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej dla uczczenia 20. rocznicy odrodzenia samorządu terytorialnego w Polsce</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#Marszalek">8 marca 1990 r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwalił ustawę o samorządzie terytorialnym. Inicjatorem reform samorządowych był Senat, wybrany w pierwszych po drugiej wojnie światowej demokratycznych wyborach.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#Marszalek">Wybrane 27 maja 1990 r. w demokratycznych wyborach władze lokalne otrzymały kompetencje i środki do realizacji podstawowych zadań publicznych i samodzielnego decydowania o sposobie zaspokajania potrzeb mieszkańców oraz o kierunku rozwoju jednostek samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#Marszalek">Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w 20. rocznicę odrodzenia samorządu terytorialnego w Polsce wyraża głęboki szacunek i uznanie wszystkim, którzy przed laty doprowadzili do stworzenia podstaw demokracji lokalnej.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#Marszalek">Wyrazy szczególnej wdzięczności kierujemy do radnych, wójtów, burmistrzów i prezydentów miast I kadencji, a także do tych wszystkich ich następców, którzy swoim zaangażowaniem doprowadzili do tego, że dziś małe ojczyzny są stabilną podstawą demokratycznej Rzeczypospolitej Polskiej˝.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#Marszalek">Proszę o przyjęcie w drodze aklamacji.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#komentarz">(Burzliwe oklaski)</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#Marszalek">Proszę państwa, przypada mi miły obowiązek stwierdzenia, że Sejm podjął uchwałę dla uczczenia 20. rocznicy odrodzenia samorządu terytorialnego w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#Marszalek">Powracamy do rozpatrzenia punktu 3. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o kontroli skarbowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#Marszalek">Sejm wysłuchał sprawozdania komisji przedstawionego przez pana posła Witolda Namyślaka oraz przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#Marszalek">W dyskusji nie zgłoszono poprawek.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#Marszalek">Przystępujemy do trzeciego czytania.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#Marszalek">Komisja wnosi o uchwalenie projektu ustawy zawartego w sprawozdaniu w druku nr 2780.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#Marszalek">Przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#Marszalek">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o kontroli skarbowej, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Finansów Publicznych, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#Marszalek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#Marszalek">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#Marszalek">Pan marszałek Dorn?</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#GlosZSali">(Za późno.)</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#Marszalek">Panie marszałku, czy jest coś, co powoduje, że nie powinienem odczytywać w tej chwili wyników głosowania?</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#GlosZSali">(Czytnik nie działa.)</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#Marszalek">Czytnik nie działa, tak?</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#Marszalek">Proszę państwa, panie marszałku, wynik jest taki, że zaliczamy głosowanie pana marszałka, i jest prośba, aby pan marszałek ewentualnie się przesiadł na inne krzesło.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#GlosZSali">(Już kolega pomaga.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#Marszalek">W głosowaniu w takim razie wzięło udział 398 posłów. Za oddano 398 głosów, nikt nie był przeciw, nikt się nie wstrzymał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#Marszalek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o kontroli skarbowej.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#Marszalek">Czy wszystko jest dobrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#Marszalek">Powracamy do rozpatrzenia punktu 4. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Gospodarki o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Prawo o miarach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#Marszalek">Sejm wysłuchał sprawozdania komisji przedstawionego przez pana posła Adama Abramowicza oraz przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#Marszalek">W dyskusji nie zgłoszono poprawek.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#Marszalek">Przystępujemy zatem do trzeciego czytania.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#Marszalek">Komisja wnosi o uchwalenie projektu ustawy, w brzmieniu przedłożenia zawartego w druku nr 2731.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#Marszalek">Przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#Marszalek">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo o miarach, w brzmieniu przedłożenia zawartego w druku nr 2731, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#Marszalek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#Marszalek">Kto się wstrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#Marszalek">W głosowaniu wzięło udział 403 posłów. Za oddano 403 głosy, nikt nie był przeciw, nikt się nie wstrzymał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#Marszalek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy Prawo o miarach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#Marszalek">Powracamy do rozpatrzenia punktu 6. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisji Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o uchyleniu ustawy o wyrobach stosowanych w medycynie weterynaryjnej oraz o zmianie innych ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#Marszalek">Sejm wysłuchał sprawozdania komisji przedstawionego przez pana posła Adama Wykręta oraz przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#Marszalek">W dyskusji nie zgłoszono poprawek.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#Marszalek">Przystępujemy do trzeciego czytania.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#Marszalek">Komisje wnoszą o uchwalenie projektu ustawy zawartego w sprawozdaniu w druku nr 2790.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#Marszalek">Przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#Marszalek">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o uchyleniu ustawy o wyrobach stosowanych w medycynie weterynaryjnej oraz o zmianie innych ustaw, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisję Zdrowia, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#Marszalek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#Marszalek">Kto się wstrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#Marszalek">W głosowaniu wzięło udział 403 posłów. Za oddano 402 głosy, przeciw - 1, nikt się nie wstrzymał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#Marszalek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o uchyleniu ustawy o wyrobach stosowanych w medycynie weterynaryjnej oraz o zmianie innych ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#Marszalek">Powracamy do rozpatrzenia punktu 8. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Infrastruktury o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#Marszalek">Sejm wysłuchał sprawozdania komisji przedstawionego przez pana posła Stanisława Huskowskiego oraz przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#Marszalek">W dyskusji nie zgłoszono poprawek.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#Marszalek">Przystępujemy zatem do trzeciego czytania.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#Marszalek">Komisja wnosi o uchwalenie projektu ustawy zawartego w sprawozdaniu w druku nr 2767.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#Marszalek">Przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#Marszalek">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Infrastruktury, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#Marszalek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#Marszalek">Kto się wstrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#Marszalek">W głosowaniu udział wzięło 402 posłów. Za oddano 401 głosów, nikt nie był przeciw, 1 osoba się wstrzymała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#Marszalek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#Marszalek">Powracamy do rozpatrzenia punktu 9. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Komisji Zdrowia o pilnym rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#Marszalek">Sejm wysłuchał sprawozdania komisji przedstawionego przez panią poseł Janinę Okrągły oraz przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#Marszalek">W dyskusji nie zgłoszono poprawek.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#Marszalek">Przystępujemy zatem do trzeciego czytania.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#Marszalek">Komisje wnoszą o uchwalenie projektu ustawy zawartego w sprawozdaniu w druku nr 2792.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#Marszalek">Przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#Marszalek">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Polityki Społecznej i Rodziny oraz Komisję Zdrowia, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#Marszalek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#Marszalek">Kto się wstrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#Marszalek">W głosowaniu udział wzięło 405 posłów. Za oddano 405 głosów, nikt nie był przeciw, nikt się nie wstrzymał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#Marszalek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#Marszalek">Powracamy do rozpatrzenia punktu 10. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o zmianie zakresu obowiązywania Europejskiej Karty Społecznej sporządzonej w Turynie dnia 18 października 1961 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#Marszalek">Sejm wysłuchał sprawozdania komisji przedstawionego przez panią poseł Izabelę Mrzygłocką oraz przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#Marszalek">W dyskusji nie zgłoszono poprawek.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#Marszalek">Przystępujemy zatem do trzeciego czytania.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#Marszalek">Komisje wnoszą o uchwalenie projektu ustawy zawartego w sprawozdaniu w druku nr 2783.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#Marszalek">Przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#Marszalek">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie zakresu obowiązywania Europejskiej Karty Społecznej sporządzonej w Turynie dnia 18 października 1961 r., w brzmieniu proponowanym przez Komisję Polityki Społecznej i Rodziny oraz Komisję Spraw Zagranicznych, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#Marszalek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#Marszalek">Kto się wstrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#Marszalek">W głosowaniu wzięło udział 407 posłów. Za oddano 266 głosów, przeciw - 31, 110 osób wstrzymało się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#Marszalek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie zakresu obowiązywania Europejskiej Karty Społecznej sporządzonej w Turynie dnia 18 października 1961 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#Marszalek">Powracamy do rozpatrzenia punktu 31. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Zdrowia o poselskim projekcie ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz ustawę Prawo o szkolnictwie wyższym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#Marszalek">Sejm wysłuchał sprawozdania komisji przedstawionego przez pana posła Damiana Raczkowskiego oraz przeprowadził dyskusję, w trakcie której nie zgłoszono poprawek.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#Marszalek">Przystępujemy zatem do trzeciego czytania.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#Marszalek">Komisje wnoszą o uchwalenie projektu ustawy zawartego w sprawozdaniu w druku nr 2824.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#Marszalek">Przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#Marszalek">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz ustawę Prawo o szkolnictwie wyższym, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisję Zdrowia, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#Marszalek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#Marszalek">Kto się wstrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#Marszalek">W głosowaniu wzięło udział 404 posłów. Za oddano 404 głosy, nikt nie był przeciw, nikt się nie wstrzymał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#Marszalek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę zmieniającą ustawę o zmianie ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz ustawę Prawo o szkolnictwie wyższym.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#Marszalek">Proszę państwa, zakończyliśmy głosowania w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#Marszalek">Ogłaszam 2-minutową przerwę techniczną, po której będziemy kontynuowali obrady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 9 min 23 do godz. 9 min 25)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Proszę o przeniesienie rozmów do kuluarów Sejmu. Jeszcze raz zwracam się do pań i panów posłów, żeby nie rozmawiać na sali obrad. Można to uczynić poza salą, w kuluarach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 28. porządku dziennego: Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o dostosowaniu organizacji wyborów do potrzeb osób niepełnosprawnych (druk nr 2800).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę o zabranie głosu pana posła Sławomira Piechę w celu przedstawienia uzasadnienia projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PoselAnnaBankowska">(Piechotę, panie marszałku.)</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Przepraszam, oczywiście pana posła Sławomira Piechotę. Jeszcze raz bardzo serdecznie przepraszam pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselSlawomirPiechota">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PoselSlawomirPiechota">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! To chwila szczególna dla wielu ludzi, którzy często pytają, jaka jest przestrzeń między deklaracjami a codzienną praktyką. Pytają szczególnie w tym roku, w roku 2010, który został ustanowiony Europejskim Rokiem Walki z Wykluczeniem Społecznym. Na ile to wielkie zadanie, aby wykluczenie społeczne ograniczać, czy wręcz umieć je zwalczyć, jest realne? Na ile posługujemy się wielkimi hasłami, deklaracjami, a na ile w rzeczywistości te cele realizujemy?</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PoselSlawomirPiechota">Źródła wykluczenia są różne. Najczęściej mówimy o tych źródłach materialnych, socjalnych: edukacja, brak pracy, bieda, ale tak naprawdę często nie dostrzegamy tych wykluczeń, które dokonują się w majestacie konstytucji, również polskiej konstytucji. Bo czyż jest bardziej fundamentalne, bardziej podstawowe prawo każdego obywatela niż prawo udziału w wyborach, w tym podstawowym demokratycznym mechanizmie ustalania, kto w naszym imieniu zajmuje się sprawami wspólnymi, publicznymi? Konstytucja bardzo dosadnie, bardzo jednoznacznie stanowi o prawie każdego do udziału w wyborach bez względu na to, gdzie mieszka, kim jest, jakie ma wyznanie. Wreszcie zakazuje również dyskryminacji z jakiegokolwiek powodu. Takim powodem do dyskryminacji, również w Polsce, wciąż jest niepełnosprawność, ograniczająca wielu osobom dostęp do edukacji, do miejsca pracy, do dóbr kultury, ale też do udziału w tych podstawowych procedurach demokratycznych. Dzieje się to wbrew jednoznacznym zapisom konstytucji. Art. 96 w ust. 2 stanowi wprost, że wybory do Sejmu są powszechne. Podobnie jest z wyborami do Senatu. Zgodnie z art. 97 ust. 2 wybory do Senatu są powszechne. Art. 127 ust. 1 konstytucji stanowi, iż prezydent Rzeczypospolitej jest wybierany przez naród w wyborach powszechnych.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#PoselSlawomirPiechota">Podobnie stanowi przyjęta jednomyślnie 13 grudnia 2006 r. konwencja Narodów Zjednoczonych o prawach osób niepełnosprawnych. Konwencja ta w art. 29, określającym uczestnictwo w życiu politycznym i publicznym, stanowi, iż państwa strony zagwarantują osobom niepełnosprawnym prawa polityczne i szansę korzystania z nich na równych zasadach z innymi obywatelami oraz zobowiązują się zapewnić osobom niepełnosprawnym możliwość pełnego i efektywnego uczestnictwa w życiu publicznym i politycznym na równych zasadach z innymi obywatelami, bezpośrednio lub poprzez dowolnie wybranych przedstawicieli, w tym szansę i prawo głosowania i startowania w wyborach, m.in. poprzez:</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#PoselSlawomirPiechota">- zagwarantowanie, że procedury, udogodnienia i materiały wyborcze będą odpowiednie, dostępne, zrozumiałe i łatwe w użyciu;</u>
          <u xml:id="u-54.5" who="#PoselSlawomirPiechota">- ochronę prawa osób niepełnosprawnych do udziału w tajnym głosowaniu w wyborach i referendach publicznych - podkreślam, ochronę prawa do udziału w tajnym głosowaniu, czyli samodzielnie w tajnym głosowaniu, niezależnie od rodzaju i skali niepełnosprawności - bez zastraszania, oraz prawa do startowania w wyborach, pełnienia urzędów i wszelkich funkcji publicznych na wszystkich szczeblach władzy, jak również poprzez umożliwienie osobom niepełnosprawnym, w razie konieczności, korzystania z urządzeń pomocniczych i nowych technologii;</u>
          <u xml:id="u-54.6" who="#PoselSlawomirPiechota">- zagwarantowanie osobom niepełnosprawnym swobody wyrazu woli jako wyborcom i w tym celu, w razie konieczności, udzielenie zgody na skorzystanie przy głosowaniu z pomocy osoby przez nie wybranej.</u>
          <u xml:id="u-54.7" who="#PoselSlawomirPiechota">To konwencja Narodów Zjednoczonych. Polska tę konwencję podpisała. Nie oznacza to jeszcze ratyfikacji ani pełnego jej wdrożenia w Polsce, ale oznacza to, że władze publiczne w Polsce w ramach swoich działań powinny szanować regulacje przyjęte w tej konwencji. W szczególności natomiast powinniśmy unikać stanowienia prawa, które byłoby sprzeczną z tą podpisaną przez Polskę konwencją.</u>
          <u xml:id="u-54.8" who="#GlosZSali">(Deklaracją.)</u>
          <u xml:id="u-54.9" who="#PoselSlawomirPiechota">Tak, deklaracją. Jest to bardzo ważna deklaracja, wspólna deklaracja wszystkich wolnych narodów. Jak to jednak w praktyce wygląda w Polsce? Możemy mieć wiele powodów do dumy, że wspomnę choćby to miejsce, z którego w tej chwili przemawiam. Polski Sejm jest przykładem tego, że można zapewniać równy dostęp, nawet przy różnego rodzaju trudnościach. Jeżeli jednak chodzi o wybory, to wciąż wiele mamy do zrobienia. W Polsce zaledwie 1/4 lokali wyborczych, spośród ok. 25 tys., jest dostępnych dla osób niepełnosprawnych - to są oficjalne dane - czyli wynika z tego, że 3/4 lokali jest niedostępnych nawet w tym najprostszym, podstawowym rozumieniu, dla osób niesprawnych ruchowo. A cóż powiedzieliby ci, którzy nie mogą wyjść z domów? Przecież wiele osób w ogóle nie wychodzi, bo od tego wyjścia dzielą je schody, pierwsze, drugie czy nawet czwarte piętro. Co z osobami niewidomymi, które od dawna domagają się prawa do samodzielnego głosowania? Wielokrotnie słyszeliśmy o tym - wiemy to przecież z własnego doświadczenia - że w rodzinach również są podziały, różnice poglądów i często ta osoba niewidoma nie chce korzystać z pomocy bliskich osób, bo one mają inne poglądy. Choćby z tego powodu. Nawet między małżonkami są takie różnice i małżonek niewidomy nie chce, by ten drugi za niego głosował, chciałby głosować samodzielnie. Podobnie bardzo trudną do pokonania barierę napotykają w wyborach osoby niesłyszące. To jest bariera o tyle trudna do pokonania, że jest ona niewidoczna. Dużo łatwiej dostrzegamy schody, dużo łatwiej dostrzegamy problem osób niewidomych. Osoby niesłyszące mówią, że często rezygnują z udziału w wyborach z lęku przed upokorzeniem. Przychodzą bowiem do komisji wyborczej i pierwsze pytanie powoduje ich bezradność. Jak mają odpowiedzieć? Nie rozumieją pytania. Nie ma możliwości komunikacji w języku migowym, zatem nie mogą w sposób równy, jak każdy inny, uczestniczyć w wyborach.</u>
          <u xml:id="u-54.10" who="#PoselSlawomirPiechota">Niepełnosprawność w tej skali to nie kwestia jakiejś małej, wąskiej grupy. Choć ciągle przypominamy te liczby, to wydaje się, że one wciąż nie docierają do społecznej świadomości. Według najbardziej dokładnych danych wynikających z narodowego spisu powszechnego z 2002 r. w Polsce ok. 15% ogółu społeczeństwa to osoby niepełnosprawne, czyli jest to ok. 5,5 mln osób. Skala tego zjawiska wzrasta z oczywistych powodów. Nasze społeczeństwo się starzeje, a im ludzie starsi, tym częściej doświadczają różnego rodzaju niepełnosprawności. To zjawisko nasila się również dlatego, że dzięki postępowi w medycynie wielu ludzi, mimo bardzo ciężkich wypadków, chorób, jest ratowanych, ale potem skutki tego wypadku czy choroby dają o sobie znać przez całe życie. A więc to też powód, dla którego wzrasta liczba osób niepełnosprawnych. Widać to bardzo wyraźnie, gdy w poszczególnych grupach obserwujemy relacje między wiekiem a zjawiskiem niepełnosprawności. Czym ludzie starsi, tym większy odsetek osób niepełnosprawnych. Jeśli chodzi o najbardziej konkretne, powiedziałbym, twarde liczby, można powiedzieć, że ok. 200 tys. osób w Polsce na co dzień używa wózków inwalidzkich, ok. 200 tys. osób jest całkowicie niewidomych i wreszcie ok. 60 tys. osób komunikuje się przede wszystkim za pomocą języka migowego. Taka jest skala tego najbardziej podstawowego zakresu niepełnosprawności.</u>
          <u xml:id="u-54.11" who="#PoselSlawomirPiechota">Cóż zatem możemy zrobić, żeby przełamać wreszcie tę barierę wykluczającą osoby niepełnosprawne z udziału w podstawowych decyzjach demokratycznych? Zgodnie z zasadami konstytucji i ze zobowiązaniami wynikającymi z podpisanej również przez Polskę Konwencji Narodów Zjednoczonych obok pełnomocnika wyborczego możemy wprowadzić rozwiązania, które tę barierę skutecznie pokonają. Pełnomocnik wyborczy, jak państwo wiecie, został wprowadzony ustawą w ubiegłym roku. Były na ten temat różne dyskusje, różne spory. Myślę jednak, że już w tej chwili zdecydowana większość akceptuje takie rozwiązanie. Ale jest to rozwiązanie cząstkowe, fragmentaryczne. Aby zatem udział w wyborach umożliwić jak najszerzej grupie osób niepełnosprawnych, w naszej ustawie proponujemy, po pierwsze, głosowanie korespondencyjne. Na świecie od dawna jest to stosowane wobec wszystkich, czyli w większości krajów europejskich każdy obywatel może głosować korespondencyjnie. W Polsce długo opierano się przed wprowadzeniem takiej nowej regulacji, bo ona oczywiście wiąże się z nowymi utrudnieniami, ale generalnie wybory są pewnym utrudnieniem i jeżeli już decydujemy się na tę mitręgę: czas, lokale, druk kopert, komisje, to konsekwentnie udział w głosowaniu trzeba umożliwić wszystkim, również tym, którzy samodzielnie nie będą mogli w nim uczestniczyć. Głosowanie korespondencyjne pozwala przede wszystkim pokonać bariery techniczne, i to nie tylko w przypadku tych, którzy nie wejdą do lokalu wyborczego, ale przede wszystkim tych, którzy nie wyjdą ze swojego mieszkania. Wreszcie pomaga też zachować podstawowe reguły konstytucyjne, a więc tajność wyborów, bo wyborca sam głosuje. Po drugie, proponujemy, aby osobom niewidomym umożliwić samodzielne głosowanie poprzez wprowadzenie szablonów, nakładek na karty do głosowania. Jak to wygląda? Jest to niezwykle proste. Wyobraźmy sobie, że tak wygląda typowa karta do głosowania. Na tej karcie jest 12 kandydatów. Do takiej karty przykłada się nakładkę, po prostu wycięte okienka. Jest to powszechnie stosowane w Europie. Taka samoprzylepna prosta nakładka umożliwia osobie niewidomej swobodny wybór, samodzielne zaznaczenie wybranego kandydata. Z takiego rozwiązania korzystają nie tylko osoby całkowicie niewidome. Słyszymy na przykład, iż osoby, które mają problemy z drżącą dłonią, bojąc się, że ich oznaczenie mogłoby znaleźć się przy innym kandydacie niż ten, którego chcieliby wskazać, także korzystają z takich nakładek. W praktyce jest to bardzo proste. Jak ocenia Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego, wykonanie nakładek, w które można by wyposażyć wszystkie komisje wyborcze w Polsce, to jest koszt ok. 50 tys. zł. Nie jest to więc znaczący wzrost kosztów wyborów. Do takich szablonów należy natomiast dostosować kartę do głosowania. Łatwo też sobie wyobrazić, jakby wyglądała nie tylko pojedyncza karta stosowana w wyborach prezydenckich, gdzie zaznaczamy jednego spośród kilku kandydatów, ale również w wyborach samorządowych, gdzie mamy kilkudziesięciu czy nawet kilkuset kandydatów. Po prostu na każdej stronie jest ta sama liczba kandydatów, np. dziesięciu. Łatwo zatem, przeliczając te strony, odnaleźć stronę z kandydatem, którego wybiera wyborca i, odpowiednio przykładając szablon przy jego nazwisku, zaznaczyć swój wybór. A zatem jest to proste.</u>
          <u xml:id="u-54.12" who="#PoselSlawomirPiechota">Proponujemy także wprowadzenie instytucji asystenta wyborczego. To ktoś zupełnie inny niż pełnomocnik wyborczy. Pełnomocnik wyborczy przychodzi głosować pod nieobecność wyborcy, głosuje według instrukcji wyborcy, ale bez jego obecności. Asystent to osoba, która pomaga wyłącznie w czynnościach technicznych - odbiera kartę do głosowania, zaznacza na tej karcie właściwego kandydata, wreszcie wrzuca kopertę do urny wyborczej. Asystent dokonuje tych wszystkich czynności przy wyborcy, w jego obecności. W Polsce istnieje już pomocnik wyborczy, ale tylko w niektórych ordynacjach, nie we wszystkich. Poza tym nie wszyscy mają świadomość, że można skorzystać z jego pomocy. Chcemy zatem bardzo mocno zaakcentować, że asystent wyborczy będzie osobą, która pomoże nie tylko niewidomemu, lecz także osobie niesprawnej ruchowo.</u>
          <u xml:id="u-54.13" who="#PoselSlawomirPiechota">To są te trzy zasadnicze rozwiązania: głosowanie korespondencyjne, nakładki na karty do głosowania w alfabecie z Braille˝a, z opisem w alfabecie Braille˝a i asystent wyborczy.</u>
          <u xml:id="u-54.14" who="#PoselSlawomirPiechota">Oprócz tego proponujemy dwa rozwiązania organizacyjne. Po pierwsze, aby wprowadzić obowiązek zapewnienia informacji wyborczej dostępnej dla osób niedowidzących i niewidomych oraz osób niesłyszących. Dlaczego to takie ważne? Ponieważ żeby oddać ważny głos, trzeba wiedzieć, jaka jest zasada głosowania. Do Senatu są wybory większościowe, do Sejmu proporcjonalne. Inaczej głosuje się też w wyborach samorządowych, inaczej w małych okręgach wyborczych, a inaczej w dużych: w małych są wybory większościowe, w dużych - wybory proporcjonalne. Wreszcie są wybory wójta, burmistrza lub prezydenta. Chodzi o to, żeby wyborca wiedział, jak głosować, a więc by naprawdę jego głos był ważny.</u>
          <u xml:id="u-54.15" who="#PoselSlawomirPiechota">Tu podam bardzo konkretny i bardzo aktualny przykład: hiszpański niezbędnik dla wyborcy. Wyborca w Hiszpanii w ubiegłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego otrzymywał zestaw, który był opisany w alfabecie Braille˝a. W tym zestawie znajdowała się przede wszystkim jednostronicowa instrukcja do głosowania, bardzo prosta, oczywista. Natomiast do niej dołączono instrukcję zapisaną w alfabecie Braille˝a. Tak wygląda instrukcja dla wyborcy niewidomego. Dzięki niej może on sam spokojnie, bez obawy, że nadużywa czyjejś cierpliwości, że czegoś nie rozumie, zapoznać się z instrukcją do głosowania. Chcemy wprowadzić, np. poprzez bezpłatną infolinię, obowiązek udzielania wyczerpującej informacji o tym, jak należy oddać prawidłowo głos lub kto w okręgu wyborczym tego konkretnego wyborcy jest kandydatem.</u>
          <u xml:id="u-54.16" who="#PoselSlawomirPiechota">Po drugie, chcemy wprowadzić obowiązek konsultowania sieci lokali wyborczych. To metoda, która w wielu krajach przyniosła szybkie efekty. Wiemy bowiem, że w wielu miejscach, w których lokal jest niedostępny dla niepełnosprawnego wyborcy, można łatwo rozwiązać ten problem, znajdując w pobliżu odpowiedni lokal. Przecież przybywa tych dostępnych lokali, to są: szkoły, przychodnie, urzędy czy budynki wyższych uczelni. Wystarczy dobrze poszukać. Słyszę o takich możliwościach w Warszawie. Piotr Pawłowski z Integracji mówi, że głosuje od dawna w lokalu, do którego wchodzi się po kilku schodkach. On nie jest w stanie wejść do tego lokalu, ponieważ porusza się na wózku z napędem elektrycznym. Uruchamia się cała lawina fikcji, bo przecież urny nie można wynieść, głosu nie można wynieść, a jego na tym wózku z napędem elektrycznym nie sposób wnieść do tego lokalu wyborczego. Zatem przymyka się oko. Ktoś z komisji wychodzi, daje kartę, on na tej karcie zaznacza, karta jest wnoszona.</u>
          <u xml:id="u-54.17" who="#PoselSlawomirPiechota">Chcemy przerwać tego rodzaju fikcje dzięki wprowadzeniu, po pierwsze, instytucji owego asystenta, a po drugie, obowiązku wcześniejszego obwieszczenia o proponowanych siedzibach komisji wyborczych. Wtedy bowiem czy to organizacje pozarządowe, czy też pojedynczy obywatele będą mogli wskazać, że obok tego lokalu jest inny, do którego można przenieść tę komisję i problem barier zniknie. Mam dokładnie taką sytuację we Wrocławiu. Po jednej stronie ulicy jest moja komisja wyborcza z sześcioma schodkami. Ja jeszcze poradzę sobie, ale na przykład ludzie starsi, którym bardzo trudno wejść po tych kilku schodkach, nie poradzą sobie. A po drugiej stronie ulicy jest budynek, który jest wręcz idealny na siedzibę komisji wyborczej, lecz jakoś miasto do tej pory nie dojrzało, żeby przenieść tam siedzibę. W ten sposób, ogłaszając proponowaną listę lokali, można w krótkim czasie realnie zwiększyć liczbę lokali wyborczych dostępnych dla osób niepełnosprawnych. Tak stało się choćby w Wielkiej Brytanii, gdzie z roku na rok, z wyborów na wybory, w wyniku wprowadzenia obowiązku konsultacji listy lokali wyborczych wzrosła z kilkunastu procent do prawie 80% liczba lokali wyborczych w pełni dostępnych dla osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-54.18" who="#PoselSlawomirPiechota">Możliwe są także inne techniczne rozwiązania, które warto przenieść, korzystając z doświadczeń innych krajów demokratycznych, zwłaszcza europejskich. Na przykład w lokalach komisji wyborczych w Anglii karta wyborcza jest udostępniana również w wielkim formacie, czyli wyborcy mogą korzystać nie tylko ze zwykłych kart, ale także dostępna jest karta wydrukowana w formie wielkiego plakatu. Osoba niedowidząca, słabo widząca łatwo może na takim wielkim formacie odczytać nazwisko swojego kandydata. Chodzi o wprowadzenie obowiązku udostępniania w komisjach wyborczych wielkoformatowych kart wyborczych informacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-54.19" who="#PoselSlawomirPiechota">Kolejna sprawa. W Anglii wprowadzono obowiązek posiadania w lokalach wyborczych szkieł powiększających i udostępniania ich osobom niedowidzącym, aby miały pewność, na kogo głosują. Takich rozwiązań jest zapewne więcej. Mam nadzieję, że wypracowaniu pakietu udogodnień będzie służyć praca w komisji. W przyszłości należy szukać również możliwości głosowania przez Internet. E-voting jest możliwy, ale jeszcze nie dzisiaj, jeszcze jesteśmy do tego za słabo przygotowani. W Estonii, gdzie 70-75% obywateli posiada kartę z podpisem elektronicznym, to już funkcjonuje, natomiast w Polsce jest to sprawa, mam nadzieję, nieodległej przyszłości. To umożliwiłoby najefektywniejsze pokonywanie barier.</u>
          <u xml:id="u-54.20" who="#PoselSlawomirPiechota">Proponowane przez nas w projekcie tej ustawy rozwiązania powinny stać się w przyszłości elementem całościowego uregulowania kwestii wyborczych, a więc powinny stać się elementem kodeksu wyborczego. Prace nad kodeksem wyborczym już się toczą, ale wiemy, że jest wiele kontrowersji o charakterze politycznym, a więc prace będą jeszcze trwały. Nie wiem, jak długo, ale jest obawa, że jesienią tego roku kodeks wyborczy jeszcze nie będzie gotowy. Natomiast proponowane przez nas rozwiązania mogą być zastosowane już w wyborach na jesieni tego roku.</u>
          <u xml:id="u-54.21" who="#PoselSlawomirPiechota">Szanowni państwo, pod projektem tej ustawy podpisało się 146 posłów, jesteśmy jednak przekonani, że jest to inicjatywa otwarta dla wszystkich. Może to powinien być sukces nas wszystkich, całego Sejmu, całego parlamentu. Jestem przekonany, że wprowadzenie proponowanych rozwiązań umożliwi osobom niepełnosprawnym już w tym roku pełny, rzeczywisty udział w wyborach prezydenckich i w wyborach samorządowych. Dlatego bardzo proszę o poparcie tego projektu. Dziękuję państwu.</u>
          <u xml:id="u-54.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Sejm ustalił, że w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego wysłucha 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Pierwszy głos zabierze pan poseł Marek Plura w imieniu klubu Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselMarekPlura">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PoselMarekPlura">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zacznę od podziękowania za to, że mogę mówić z tego miejsca o tej ustawie, tak ważnej nie tylko dla mnie osobiście, nie tylko dla niepełnosprawnych Polaków, ale także dla polskiej demokracji. Dziękuję za to, że jest normalnie i że o tej szczególnej ustawie nie muszę mówić, odnosząc się do niej z tylnego rzędu, z ostatniego siedzenia polskiej demokracji, bo to, o czym dziś mówimy, jest ważne właśnie dla polskiej demokracji. Ten prosty, symboliczny gest, który - z dużym przecież wysiłkiem - Wysoka Izba wykonała właśnie po to, żeby było normalniej: dostęp do sejmowej mównicy, dziś nabiera szczególnego, symbolicznego znaczenia. Dlatego też pozwolę sobie potraktować to krótkie wprowadzenie jaką swoistą inwokację służącą przedstawieniu stanowiska klubu Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#PoselMarekPlura">Nasz klub z całą swoją polityczną mocą, ale też w każdym indywidualnym odniesieniu się do tego projektu członków klubu, posłanek i posłów, popiera poselski projekt ustawy o organizacji wyborów, ustawy, która sprawi, że będą one czymś nie tylko normalnym, ale przede wszystkim dostępnym dla tych wszystkich, dla których demokracja była do tej pory jedynie obrazkiem z telewizora, niespełnionym obszarem społecznego funkcjonowania. Ta ustawa - wierzę w to - jest też nadzieją na to, iż pozwoli ona, abyśmy wszyscy uczestniczyli w najbliższych wyborach bez różnicowania na to, jak bardzo jesteśmy sprawni bądź niepełnosprawni, i abyśmy na równych prawach, mając równe szanse, tworzyli demokrację, o której mówimy.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#PoselMarekPlura">Wierzę w to, że ta ustawa stanie się, używając kolejnej przenośni, swoistym podjazdem dla tych, którzy będą mogli na wózkach inwalidzkich, z białą laską docierać dzięki tej ustawie do lokali wyborczych. Ta ustawa przecież tych lokali nie zmienia, nie zmienia w żadnej mierze istoty żadnej ordynacji wyborczej, do której się odnosi. Buduje tylko, obok tych schodów, na które natrafiamy do tej pory w naszym codziennym życiu, dostępność do urn wyborczych. Tym, co w tej ustawie jest najważniejsze, są owe szczegółowe rozwiązania. Nie będę teraz do nich się odnosił, ponieważ bardzo precyzyjnie w imieniu wnioskodawców zrobił to pan poseł Sławomir Piechota. Chciałbym jednak podkreślić pewien proces historii, która dzieje się na naszych oczach i którą los i naród nam powierzył, przekazał w nasze ręce.</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#PoselMarekPlura">Jeszcze niedawno na tej sali, w polskim parlamencie, a nawet szerzej: w systemie polskiej demokracji parlamentarno-prezydenckiej, wspólnie odbywaliśmy swoistą naukę, uczestniczyliśmy w lekcji poświęconej instytucji pełnomocnika wyborczego. Została ona zaliczona pozytywnie dla wielu dziesiątek, a być może nawet i setek tysięcy niepełnosprawnych Polaków, ponieważ uzyskaliśmy tego typu instytucję bardzo wspierającą zwłaszcza tych, którym najtrudniej było do tej pory, w związku z głęboką niesamodzielnością, czuć się obywatelem tego kraju, który tworzy system demokratyczny. Lekcja to ważna, ponieważ okazało się, że ta instytucja, wbrew wielu obawom, nie niesie ze sobą elementu, który tej demokracji w jakikolwiek sposób, i procesowi jej kształtowania, mógłby zagrażać. Zaliczyliśmy ją wszyscy pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-56.5" who="#PoselMarekPlura">Oczywiście żal, że ta lekcja nie posłużyła do tego, aby w wyborach do Parlamentu Europejskiego mogli mieć głos także ci, którzy nie mogli osobiście dotrzeć do urn wyborczych. Mamy jednak kolejną bardzo ważną szansę - wybory samorządowe, wybory prezydenckie. Kładę tu nacisk na wybory samorządowe, ponieważ to one kształtują jakość naszego życia, jak również jakość osób niepełnosprawnych w gminach, w powiatach, w województwach. To od wyboru odpowiednich osób będzie zależało to, czy ci, którzy dziś jeszcze nie są w stanie wyjść z własnego domu do pracy, do instytucji nauki, będą mogli to uczynić. Nie stanie się to dla nich dobrem dostępnym, jeżeli nie wesprą tych, którzy to dobro rozumieją i zechcą o nie zadbać. I właśnie dlatego Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska popiera w pełni każde z rozwiązań proponowanych w tej ustawie, zgadza się także z poglądem, iż ustawa ta może uczynić najbliższe nam, już następne wybory w pełni demokratycznymi, to znaczy takimi, które są dostępne dla każdego obywatela Rzeczypospolitej, niezależnie od tego, czy jest on osobą pełnosprawną czy niepełnosprawną.</u>
          <u xml:id="u-56.6" who="#PoselMarekPlura">Jednocześnie chciałbym bardzo podziękować pełnomocnikowi rządu do spraw osób niepełnosprawnych panu ministrowi za obecność w tej debacie, ponieważ opinia pana ministra będzie zapewne ważnym wsparciem, abyśmy mogli ocenić, a może raczej docenić wartość tego aktu, którego proces legislacyjny już teraz w pełni, w pierwszym czytaniu, rozpoczynamy na tej sali.</u>
          <u xml:id="u-56.7" who="#PoselMarekPlura">Pani Marszałku! Szanowni Państwo! Jestem głęboko przekonany, że otwieramy dzisiaj drzwi dla demokracji do każdego domu, do każdego miejsca, które do tej pory było dla niej zamknięte. Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-56.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Głos zabierze pan poseł Zbysław Owczarski w imieniu klubu Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselZbyslawOwczarski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie projektu ustawy o dostosowaniu organizacji wyborów do potrzeb osób niepełnosprawnych, druk nr 2800.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PoselZbyslawOwczarski">Ze względu na wartość i wagę zaproponowanej ustawy, pozwólcie państwo, że w odróżnieniu od mojego szanownego przedmówcy pana posła Marka Plury odniosę się bardziej szczegółowo do tego aktu prawnego.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#PoselZbyslawOwczarski">Proponowane przepisy ustawy mają mieć zastosowanie odpowiednio do wyborów do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, wyboru prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, wyborów do rad gmin, rad powiatów, sejmików województw, wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, wyborów do Parlamentu Europejskiego, a także referendum lokalnego i ogólnokrajowego.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#PoselZbyslawOwczarski">W obecnie obowiązujących ustawach normujących wybory bezpośrednie do organów państwowych i samorządowych znajdują się przepisy mające ułatwić osobom niepełnosprawnym udział w tych wyborach. Istnieje możliwość korzystania z pomocy osoby trzeciej podczas oddawania głosu, głosowania w lokalu przystosowanym do potrzeb osób niepełnosprawnych, określona jest minimalna liczba lokali wyborczych dostosowanych do potrzeb wyborców niepełnosprawnych. Z pewnością te rozwiązania nie są wystarczające, a dodatkowo są one rozproszone w kilku ustawach. Mając to na uwadze, stwierdzam, że w pełni uzasadnione jest ustalenie jednolitych zasad, które ułatwią osobom niepełnosprawnym udział w wyborach i referendach.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#PoselZbyslawOwczarski">Projektowana ustawa kierowana jest do osób niepełnosprawnych o znacznym i umiarkowanym stopniu niepełnosprawności w rozumieniu przepisów ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych. Według danych statystycznych w Polsce ok. 1 mln osób posiada orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności, a ok. 1400 tys. - orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Tak więc bezpośrednimi beneficjentami proponowanych rozwiązań może być potencjalnie 2400 tys. osób. To oczywiście nie oznacza, że osoby te dotychczas nie brały lub nie mogły brać udziału w głosowaniach. Z tych względów bardzo trudno jest przewidzieć, czy i w jakim stopniu proponowana ustawa podniesie frekwencję wyborczą, co sugerują autorzy projektu. Raczej powinniśmy rozpatrywać to w kategoriach ułatwienia uczestnictwa w wyborach.</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#PoselZbyslawOwczarski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Warunkiem skorzystania z uprawnień określonych w projektowanej ustawie będzie złożenie na ręce wójta, burmistrza, prezydenta miasta lub upoważnionego przez niego pracownika urzędu gminy oświadczenia o posiadaniu orzeczenia o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności. Niezwłocznie po złożeniu oświadczenia wyborca otrzyma zaświadczenie o nadanym numerze identyfikacyjnym, który potwierdzi ustawowe uprawnienia.</u>
          <u xml:id="u-58.6" who="#PoselZbyslawOwczarski">W zakresie ułatwienia dostępu do informacji projektodawca przewiduje m.in. wprowadzenie bezpłatnej infolinii oraz materiałów drukowanych, umieszczanie obwieszczeń wyborczych w miejscach łatwo dostępnych dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej, obowiązek ustnego przekazania osobie niewidomej lub niedowidzącej treści obwieszczeń wyborczych przez komisję wyborczą.</u>
          <u xml:id="u-58.7" who="#PoselZbyslawOwczarski">Projekt ustawy zakłada, że docelowa minimalna liczba lokali wyborczych przystosowanych dla osób niepełnosprawnych o ograniczonej sprawności ruchowej ma stanowić minimum 1/3 ogólnej liczby lokali.</u>
          <u xml:id="u-58.8" who="#PoselZbyslawOwczarski">Projektodawca przewiduje możliwość głosowania korespondencyjnego. Będzie to uwarunkowane złożeniem oświadczenia woli przez osobę uprawnioną najpóźniej na 21 dni przed głosowaniem. Następnie osoba uprawniona na 10 dni przed dniem wyborów otrzyma przesyłkę poleconą z materiałami wyborczymi. Przesyłka ta będzie musiała dotrzeć do rąk własnych. Do celów głosowania korespondencyjnego ma zostać wyznaczona co najmniej jedna komisja w każdym okręgu wyborczym.</u>
          <u xml:id="u-58.9" who="#PoselZbyslawOwczarski">Projekt ustawy przewiduje także możliwość głosowania z pomocą asystenta wyborczego ustanowionego przez samego wyborcę. Taka osoba nie będzie musiała posiadać pełnej zdolności do czynności prawnych. Jeżeli wyborca nie ustanowi swojego asystenta, będzie on mógł skorzystać z pomocy asystenta wyborczego przy obwodowej komisji wyborczej, wskazanego przez organizacje pozarządowe, które statutowo obejmują działalność na rzecz osób niepełnosprawnych. W tym przypadku projektodawca nie określił, czy ta osoba musi posiadać pełną zdolność do czynności prawnych.</u>
          <u xml:id="u-58.10" who="#PoselZbyslawOwczarski">Projekt ustawy przewiduje także możliwość głosowania przez osobę niewidomą lub niedowidzącą przy pomocy nakładek do kart do głosowania w alfabecie Braille˝a. W każdym okręgu wyborczym zostanie wyznaczona jedna komisja wyborcza, nie mniej niż jedna na terenie danej gminy. Ponadto wyborca niepełnosprawny będzie miał możliwość wyboru dogodnego lokalu wyborczego w obrębie okręgu wyborczego właściwego dla swojego miejsca zamieszkania.</u>
          <u xml:id="u-58.11" who="#PoselZbyslawOwczarski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedłożony projekt ustawy to zapewne krok w dobrym kierunku, jednakże chciałbym w swym wystąpieniu zwrócić uwagę na rozwiązania, które mogą budzić wątpliwości. Powinny one być przedmiotem dalszych prac nad projektem ustawy.</u>
          <u xml:id="u-58.12" who="#PoselZbyslawOwczarski">I tak w rozdziale 4 projektu ustawy wprowadza się możliwość głosowania korespondencyjnego. W tym przypadku bardzo istotne jest to, aby właściwie unormować postępowanie związane z wysyłką kart do głosowania oraz odpowiednie zabezpieczenie tego procesu, który powinien być precyzyjnie uzgodniony z instytucją obsługującą korespondencję, tak aby wykluczyć jakiekolwiek możliwości potencjalnych nieprawidłowości wyborczych. W dniu dzisiejszym nie wiemy, w jaki sposób zostanie to opisane w delegacji dla ministra właściwego do spraw administracji publicznej, który wyda stosowne rozporządzenie w tej sprawie na podstawie art. 17 projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-58.13" who="#PoselZbyslawOwczarski">Kolejna uwaga. Biuro Analiz Sejmowych w swej opinii zgłosiło istotne zastrzeżenia dotyczące zgodności przedmiotowego projektu ustawy z prawem Unii Europejskiej. Dotyczą one dyskryminacji obywateli Unii Europejskich niebędących obywatelami polskimi, a mówiąc ściślej, proponowana definicja osoby niepełnosprawnej wynikająca z art. 2 stwarza problemy innym obywatelom Unii Europejskiej niż obywatele polscy odnośnie do możliwości uczestnictwa w wyborach.</u>
          <u xml:id="u-58.14" who="#PoselZbyslawOwczarski">Poza tym art. 3 projektu ustawy wymaga posiadania numeru PESEL, aby poświadczyć stosowne uprawnienie osoby niepełnosprawnej do wzięcia udziału w wyborach na zasadach określonych w tym akcie prawnym. Takiego numeru PESEL nie posiadają pozostali obywatele Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-58.15" who="#PoselZbyslawOwczarski">Z kolei art. 18 ust. 3 stanowi, że asystentem wyborczym może być każda osoba wskazana przez wyborcę, w tym także nieposiadająca pełnej zdolności do czynności prawnych. A więc może to być osoba, która dopiero co ukończyła np. 13. rok życia lub osoba częściowo ubezwłasnowolniona. Myślę, że chyba nie o to chodziło projektodawcy.</u>
          <u xml:id="u-58.16" who="#PoselZbyslawOwczarski">Z kolei art. 20 ust. 1 stanowi, że asystent wyborczy funkcjonujący przy obwodowej komisji wyborczej może być wskazany przez organizacje pozarządowe zrzeszające lub reprezentujące osoby niepełnosprawne w danym okręgu wyborczym. Jeżeli zejdziemy z poziomu Warszawy i dużych miast do poziomu kilkutysięcznych gmin wiejskich, gdzie mamy wiele okręgów wyborczych, bo tam obowiązuje ordynacja większościowa, ograniczających się do jednego czy dwóch sołectw, to będzie poważny problem, aby wskazać, a następnie powołać takiego asystenta, ponieważ może tam być problem ze znalezieniem takiej organizacji pozarządowej.</u>
          <u xml:id="u-58.17" who="#PoselZbyslawOwczarski">Generalny inspektor ochrony danych osobowych w swej opinii do projektu ustawy wniósł osiem uwag, które z pewnością należy wnikliwie przeanalizować, aby system ustawodawczy był spójny. Powyższa opinia została dołączona do projektu ustawy, w związku z tym czuję się zwolniony z tego, aby ją tutaj szeroko prezentować.</u>
          <u xml:id="u-58.18" who="#PoselZbyslawOwczarski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedmiotowy projekt ustawy w znaczący sposób ułatwi osobom niepełnosprawnym uczestnictwo w wyborach oraz referendach. Mając jednak na względzie zaprezentowane przeze mnie uwagi, jak i opinie Biura Analiz Sejmowych, głównego inspektora ochrony danych osobowych, a także inne załączone do projektu ustawy, Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość wnioskuje o skierowanie tego projektu do dalszych prac we właściwych komisjach sejmowych. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-58.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Głos zabierze teraz pan poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski w imieniu klubu Lewica.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w imieniu mojego klubu, klubu Lewicy, przedstawić nasze stanowisko wobec projektu ustawy o dostosowaniu organizacji wyborów do potrzeb osób niepełnosprawnych, zawartego w druku nr 2800.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Szanowni Państwo! Co do jednego musimy mieć pewność. Otóż przepisy, które autorzy przedłożenia proponują wprowadzić do prawa wyborczego, będą mogły być zastosowane dopiero w kolejnych wyborach, nie w najbliższych, które mają się odbyć w bieżącym roku. Powód jest zasadniczy. Po pierwsze, jest jednoznaczne stanowisko Trybunału Konstytucyjnego, który w swoim orzeczeniu dotyczącym zmian w ordynacjach wyborczych - było to cztery lata temu - wskazał wyraźnie, iż nie będzie tolerował żadnych zmian w ordynacjach wyborczych, które miałyby zajść w terminie krótszym niż pół roku od ustalonego terminu wyborczego. Po drugie, nas, Rzeczpospolitą Polską, obowiązują wytyczne Komisji Weneckiej - jest to organ Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy - która, uchwalając Kodeks dobrych praktyk wyborczych, zaleciła, aby państwa członkowskie Unii Europejskiej, a także państwa niebędące jej członkami w swoim prawie wyborczym uwzględniły obowiązek dokonywania zmian w prawie wyborczym w terminach nie krótszych niż jednoroczne. To oznacza, że i tak zmiany, które wprowadzaliśmy w ostatnim czasie, można powiedzieć, były w konflikcie z terminami sugerowanymi przez Komisję Wenecką. Tym bardziej zmiany tak istotne i daleko idące, które są proponowane w tym przedłożeniu, nie mogą być wcześniej wprowadzone w życie.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Oczywiście nie mam żadnych wątpliwości, że obowiązkiem ustawodawcy jest uczynienie wszystkiego, co tylko możliwe, aby prawa, także prawa wyborcze, zwłaszcza w przypadku osób niepełnosprawnych, miały pełne gwarancje wykonalności. Zadaniem ustawodawcy jest wprowadzenie takich rozwiązań, które będą ułatwiały, umożliwiały korzystanie z praw wyborczych, tak aby żadna z osób, które dzisiaj dysponują zwłaszcza czynnym prawem wyborczym, nie mogła powiedzieć, że z takich czy innych powodów utrudniono jej dostęp do lokalu wyborczego, utrudniono jej oddanie głosu, utrudniono jej wykonywanie jednego z najważniejszych praw obywatelskich, jakim dysponuje.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Z drugiej strony ustawodawca nie może tworzyć sytuacji uprzywilejowania. W odniesieniu do projektu zawartego w druku nr 2800 eksperci z Biura Analiz Sejmowych wskazują na pewne wady, które w moim przekonaniu są łatwe do usunięcia i rzeczywiście drobne korekty spowodują, że nie będzie konfliktu pomiędzy przepisami prawa europejskiego a proponowanymi rozwiązaniami. Nie może być również takich rozwiązań, które stawiają osoby niepełnosprawne w korzystniejszej i bardziej uprzywilejowanej sytuacji w stosunku do osób pełnosprawnych. Tego rodzaju rozwiązanie moim zdaniem jest nie do przyjęcia. Nie ma chyba jednak takiego zagrożenia, bo Wysoka Izba od już dwóch lat dysponuje projektem Kodeksu wyborczego. Kodeks wyborczy zawiera w swoich propozycjach także rozwiązania dotyczące ułatwień w wykonywaniu praw wyborczych przez osoby niepełnosprawne. Są tam również rozwiązania, które wychodzą naprzeciw propozycji opisanej przez autorów przedłożenia między innymi w art. 6. Tego rodzaju propozycje konsumują już sformułowane przepisy w projekcie Kodeksu cywilnego. Tam adresujemy tego rodzaju rozwiązania nie tylko do osób niepełnosprawnych. Chodzi o prawo do informacji, prawo do otrzymania korespondencyjnie informacji o numerze i miejscu zlokalizowania lokalu wyborczego, obwodowej komisji wyborczej, także o kandydatach, także o terminach głosowania. Te informacje będą dostarczane każdemu z wyborców, nie tylko osobom niepełnosprawnym. Myślę, że również pozostałe rozwiązania, które zostały zawarte już w projekcie Kodeksu wyborczego, dotyczące ułatwienia uczestniczenia w wyborach przez osoby niepełnosprawne, poprzez wyznaczanie właściwych lokali, poprzez zachowanie warunków umożliwiających dotarcie do urny wyborczej, są uwzględnieniem intencji tego przedłożenia.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Szanowni Państwo! Myślę, że większość propozycji zawartych w projekcie jest bardzo istotna i ważna. Mimo iż część z tych rozwiązań została już uwzględniona - przecież w projekcie Kodeksu wyborczego mamy i pełnomocników wyborczych, i alfabet Braille˝a, który może być zastosowany przy głosowaniu przez osoby niedowidzące, są również propozycje głosowania korespondencyjnego, które być może wykluczy nam wszystkie pozostałe problemy i kontrowersje pojawiające się w wyborze metody, którą mógłby wyborca zastosować - można byłoby się zastanawiać, czy tekst zawarty w przedłożeniu powinien być tekstem samodzielnym projektu ustawy, czy nie wystarczyłoby go zgłosić jako poprawek w trakcie prac nad Kodeksem wyborczym. Wnioskodawcy wybrali taką metodę. W związku z tym, że przedłożenie zawiera bardzo istotne regulacje, bardzo ważne propozycje i wymagające przemyślenia rozwiązania, wydaje się, że uzasadnione byłoby skierowanie projektu do komisji w celu wykorzystania tych rozwiązań w pracach nad Kodeksem wyborczym. Stąd też w imieniu mojego klubu wnoszę o skierowanie projektu ustawy do Komisji Nadzwyczajnej do spraw Kodeksu wyborczego oraz zmian innych ordynacji wyborczych. Wnoszę jednocześnie, aby ten projekt w miarę możliwości został zbadany w komisji pod względem możliwości zastosowania rozwiązań, które zostały tu zaproponowane, również w odniesieniu do tych propozycji, które przez komisję do tej pory zostały już ocenione, przepracowane i zapisane w formie projektu, który, mam nadzieję, ukaże się jeszcze w I półroczu br. tak, żeby Wysoka Izba mogła podjąć ostateczne decyzje co do prawa wyborczego, obowiązujące w każdych kolejnych wyborach do organów władzy Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Głos zabierze pan poseł Eugeniusz Kłopotek w imieniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoki Sejmie! Mając świadomość, jak delikatną materią jest treść zawarta w tym projekcie, wiedząc również o tym, kogo ten projekt dotyczy, powiedziałbym, że niełatwo i trochę ryzykownie jest polemizować, przynajmniej w niektórych kwestiach, z autorami tej propozycji. Po pierwsze, spójrzmy na tytuł projektu ustawy: o dostosowaniu organizacji wyborów do potrzeb osób niepełnosprawnych. Kiedy jednak wczytamy się w treść tego projektu, to okazuje się, że oprócz propozycji związanych z dostosowaniem są tu proponowane zupełnie nowe instytucje wyborcze. Nie tak dawno, po długich polemikach, targach, wprowadziliśmy do ustawy instytucję pełnomocnika wyborczego. I słusznie. Teraz proponujemy instytucję głosowania korespondencyjnego. Przecież można było kilka kwestii zawartych w tym projekcie przedyskutować dużo wcześniej, kiedy procedowaliśmy nad kwestią instytucji pełnomocnika wyborczego. To po pierwsze. A po drugie, przecież pełnomocnik miał być tą osobą, która w imieniu osoby niepełnosprawnej, jako jej zaufana osoba, spełni ten obowiązek wyborczy czy prawo wyborcze. Tymczasem tutaj rzeczywiście idziemy dalej i bardzo szeroko, co może budzić, przynajmniej dzisiaj, pewnego rodzaju wątpliwości. Mniej wątpliwości budzi powołanie asystenta wyborczego, który osobie niepełnosprawnej będzie towarzyszył przy akcie wyborczym, jak również oczywiście to, by także osoby niewidzące mogły korzystać ze swoich praw wyborczych. A ta wątpliwość dotycząca ewentualnego głosowania korespondencyjnego bierze się również stąd, że ustawa ma mieć zastosowanie do osób niepełnosprawnych o znacznym stopniu niepełnosprawności, i tutaj jest pełna zgoda, ale również o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, a tu już mogą się pojawiać wątpliwości przy określaniu tego umiarkowanego stopnia niepełnosprawności.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PoselEugeniuszKlopotek">No i to, co musi budzić wątpliwość, i nad tym musimy się zastanowić - patrzę na kolegów - to czas. Nie wyobrażam sobie, naprawdę nie wyobrażam sobie, abyśmy tak zasadnicze rozwiązania mogli wprowadzić jeszcze w tym roku, tak by one obowiązywały w wyborach prezydenckich i samorządowych w 2010 r. To jest ta wątpliwość. Mało tego, brakuje też w pewnym momencie konsekwencji, bo, proszę zauważyć, sami państwo proponujecie, by do 31 grudnia 2012 r. w gminie, a jeśli w gminie jest kilka okręgów wyborczych, w okręgu wyborczym, był co najmniej jeden lokal dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. A to może oznaczać, że w tych zbliżających się wyborach w 2010 r., w których już byście państwo chcieli wprowadzić pewne rozwiązania, w niektórych gminach czy okręgach wyborczych nadal osoba niepełnosprawna nie będzie miała dostępu do lokalu wyborczego, bo on nie będzie dostosowany, tym bardziej że, tak jak było to podkreślane, dzisiaj zaledwie 1/4 wszystkich lokali wyborczych w naszym kraju jest dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. Daliśmy tutaj oczywiście szansę samorządom gminnym, bo to one odpowiadają za przygotowanie tych lokali wyborczych w dosyć długiej perspektywie czasowej, i to jest możliwe do zrealizowania - 31 grudnia 2012 r. i później, od 1 stycznia 2013 do 31 grudnia 2015 r., co najmniej 20%, a po 2015 r., tak jak to jest w założeniach, co najmniej 1/3 lokali wyborczych zostanie dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. W porządku, ale raz jeszcze podkreślam: może się zdarzyć tak, że w 2010 r. w gminie czy w okręgu wyborczym żaden lokal nie będzie dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#PoselEugeniuszKlopotek">I jeszcze na koniec - już zwrócono na to uwagę - ten krótki czas. Pewnie można mieć wątpliwości co do konstytucyjności wprowadzenia na krótko przed wyborami tak zasadniczych propozycji, o których tutaj jest mowa, ale jest jeszcze inna kwestia. W tym projekcie jest delegacja dla ministra właściwego do spraw administracji publicznej, aby albo samodzielnie, albo we współpracy z Państwową Komisją Wyborczą wydał aż 6 bardzo ważnych i wcale niełatwych do napisania rozporządzeń. Proszę zauważyć przy tym, że dopiero co wprowadziliśmy do naszego prawodawstwa instytucję pełnomocnika, ale jeszcze jej w ogóle w praktyce nie przećwiczyliśmy w żadnych wyborach. I dlatego zastanówmy się wspólnie - bo my też będziemy wnioskować jako Klub Poselski Polskiego Stronnictwa Ludowego o to, by przekazać ten projekt do Komisji Nadzwyczajnej, która zajmuje się Kodeksem wyborczym - spokojnie popracujmy, bo kierunek jest właściwy, dobry. W czasie tegorocznych wyborów przyjrzyjmy się jak w praktyce funkcjonuje instytucja pełnomocnika. Na pewno zbierzemy sporo doświadczeń, zobaczymy, czy to się sprawdziło, a elementy zawarte w tym projekcie wplećmy do przyszłego Kodeksu wyborczego. Być może mógłby on obowiązywać już od wyborów parlamentarnych w 2011 r.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Jeszcze raz podkreślam, kierunek jest absolutnie słuszny, idziemy w dobrym kierunku. Jest jednak takie powiedzenie: co nagle, to po diable. Oby czasem ono nie zwyciężyło.</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Wszystkiego dobrego. Mam nadzieję, że spotkamy się już w czasie dalszych prac na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-62.5" who="#GlosZSali">(Pan poseł Kłopotek pomoże.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">O zabranie głosu w imieniu Koła Parlamentarnego Polska Plus proszę pana posła Jana Filipa Libickiego.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselJanFilipLibicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w imieniu Koła Parlamentarnego Polska Plus przedstawić stanowisko wobec projektu ustawy o dostosowaniu organizacji wyborów do potrzeb osób niepełnosprawnych (druk nr 2800).</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#PoselJanFilipLibicki">Myślę, że przede wszystkim należy podziękować wszystkim tym, którzy podjęli tę inicjatywę, podpisali się pod projektem, bo każdy ruch, każda inicjatywa, która poszerza integrację, daje możliwość udziału osób niepełnosprawnych we wszelkich dziedzinach życia, a w życiu publicznym w szczególności, jest niezwykle cenna. Od tych podziękowań chciałbym rozpocząć.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#PoselJanFilipLibicki">Co mamy w przepisach, które w tej chwili obowiązują, a które mają ułatwić osobom niepełnosprawnym udział w wyborach? Ano mamy pomoc osoby trzeciej, mamy wymienione odpowiednio dostosowane lokale, w których osoba niepełnosprawna może głosować, podana jest ich liczba.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#PoselJanFilipLibicki">To zdecydowanie za mało. Jeżeli myślimy o społeczeństwie obywatelskim, musimy pamiętać, że podstawowym prawem obywatelskim jest możliwość oddawania głosu w wyborach. Członek społeczeństwa obywatelskiego nie może mieć trudności, przeszkód w oddawaniu głosu. Tyle tu na tej sali, chociażby przy okazji rozmów na temat organizacji pozarządowych czy w czasie innych sytuacji, mówimy o społeczeństwie obywatelskim. To się nie zrealizuje, nie będzie miało pełnego wymiaru, jeżeli osoby niepełnosprawne nie będą miały jak najłatwiejszego dostępu do aktu wyborczego. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-64.4" who="#PoselJanFilipLibicki">Druga rzecz. Pojawiały się wątpliwości, czy szanujemy ten półroczny okres niegrzebania, że tak powiem kolokwialnie, przy przepisach wyborczych przed każdymi kolejnymi wyborami. Otóż chciałbym przypomnieć, że w grudniu zeszłego roku odbyła się w gmachu Senatu konferencja organizowana przez Parlamentarny Zespół do Spraw Osób Niepełnosprawnych, którego przewodniczącym jest pan poseł Plura. Na tej konferencji dwaj prezesi Trybunału Konstytucyjnego - pan prof. Zoll i pan prof. Stępień - mówili, że w tym przypadku nie ma czegoś takiego, jak zmiana zasad, formy głosowania.</u>
          <u xml:id="u-64.5" who="#PoselJanKulas">(Tak jest.)</u>
          <u xml:id="u-64.6" who="#PoselJanFilipLibicki">Przed wieloma wyborami dzieje się tak, że w sposób dogodny dla większości zmienia się ordynację. Tu mamy pewne ulepszenie, ale zasady głosowania pozostają te same. Zdaniem dwóch prezesów Trybunału Konstytucyjnego nie mamy tutaj do czynienia ze złym sposobem zmiany Ordynacji wyborczej, więc wydaje mi się, że ten zarzut jest absolutnie nietrafiony.</u>
          <u xml:id="u-64.7" who="#PoselJanFilipLibicki">Co jest w projekcie, który prezentują wnioskodawcy? Otóż jest infolinia, dzięki której można zasięgnąć informacji, są druki objaśniające sposób głosowania, które można wziąć do domu, jest taki wymóg zamieszczania, wieszania, prezentowania informacji wyborczych, żeby osoba niepełnosprawna mogła z nich skorzystać, chodzi także o osoby, które niedowidzą. Jest mowa o dostosowaniu lokali, wspomniał o tym pan poseł Kłopotek, docelowo jest to 1/3, a w tej chwili jest to przynajmniej 1 lokal na gminę bądź okręg wyborczy.</u>
          <u xml:id="u-64.8" who="#PoselJanFilipLibicki">Jest też asystent wyborczy, czy te słynne nakładki w języku Braille˝a, które tutaj prezentował pan poseł Piechota. Jest również niezwykle ważne rozwiązanie, z którego, przyznam się, że też korzystałem, ale do tej pory było to dość uciążliwe. Chcąc skorzystać z lokalu, w którym nie ma barier architektonicznych, musiałem brać zaświadczenie o głosowaniu poza miejscem zamieszkania, jak gdybym wyjeżdżał ze swojego miasta na czas głosowania. Chodziło tylko o to, żeby w promieniu kilometra znaleźć sobie taki lokal wyborczy, do którego będę mógł swobodnie wjechać. Osobiście akurat z tego względu się cieszę, ewidentnie ułatwia mi to sytuację.</u>
          <u xml:id="u-64.9" who="#PoselJanFilipLibicki">Te wszystkie kwestie, które tutaj wyliczyłem, moim zdaniem są najlepszym dowodem na to, jeszcze raz to powtórzę, że ani to, do czego nas zobowiązuje Komisja Wenecka, ani te zastrzeżenia Trybunału Konstytucyjnego co do zmiany ordynacji, nie mają tutaj zastosowania, więc obawy są słuszne, ale proponowałbym, żeby mówić o nich wtedy, kiedy kolejna większość rządowa postanowi manipulować przy ordynacji wyborczej. Oczekiwałbym, że wtedy właśnie z równą mocą - a mam nadzieję, że i z większą - te obawy będą tutaj z tej mównicy formułowane, bo robienie tego teraz nie wydaje mi się rzeczą, że tak powiem, specjalnie słuszną i trafną.</u>
          <u xml:id="u-64.10" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-64.11" who="#PoselJanFilipLibicki">Na koniec chciałbym poruszyć jeszcze dwie sprawy. To jest naprawdę - jeszcze raz to powtórzę - budowanie społeczeństwa obywatelskiego. To trzeba szanować nawet wtedy, jeśli się z tym nie zgadza. Jeśli chodzi o ustawę parytetową, też nie zgadzam się z jej założeniami, ale uważam, że należy wysłać to do komisji, ponieważ jest to wyraz inicjatywy obywatelskiej, społeczeństwa obywatelskiego, a cóż dopiero w tym przypadku.</u>
          <u xml:id="u-64.12" who="#PoselJanFilipLibicki">Jeszcze na koniec chciałbym powiedzieć o dwóch ważnych rzeczach, panie marszałku, jeśli mogę. Te ułatwienia wyborcze są istotne z jeszcze jednego powodu. Tyle mówimy o zatrudnianiu osób niepełnosprawnych w administracji publicznej. Dlaczego? Dlatego że obecność osób niepełnosprawnych w przestrzeni publicznej, np. w miejscu pracy, jest przykładem dla innych, aby zdecydowali się na zatrudnienie osób niepełnosprawnych. Tak samo obecność osób niepełnosprawnych przy akcie wyborczym, w przestrzeni publicznej, ma pewien walor edukacyjny. To jest rzecz niezwykle ważna, która też buduje społeczeństwo obywatelskie. Trochę kontra temu jest zasada głosowania przez Internet, bo ona jednak zakłada, że osoba niepełnosprawna z tego domu nie wychodzi, a więc nie ma tego przykładu. Jeśli jednak osoba niepełnosprawna może dzisiaj dokonywać operacji bankowych za pomocą Internetu, to nawoływałbym, żeby to głosowanie przez Internet wprowadzić, bo to jest jednak duże ułatwienie i nie wydaje mi się, żeby do tego było aż tak daleko, jak wydawał się sugerować tutaj przedstawiciel wnioskodawców pan poseł Piechota. Bardzo serdecznie dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-64.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Głos zabierze pan poseł Marian Filar w imieniu Demokratycznego Koła Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselMarianFilar">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pozwólcie państwo, że na wstępie zacznę od pewnej deklaracji. W imieniu Demokratycznego Koła Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego chciałbym tu jasno i jednoznacznie zadeklarować, że będziemy wspierać ten projekt ustawy, zarówno co do samej zasady, jak i na każdym etapie dalszych prac legislacyjnych, które oczywiście będą tutaj niezbędne, jak w każdym przypadku, kiedy zostaną przedsięwzięte pewne korekty. Rozumiemy to. W każdym razie będziemy się jednak starać także o to, chcę to wyraźnie powiedzieć, pojawiają się tu takie hasła, takie sygnały, żeby mimo trudności z interpretacją określonych przepisów, rozwiązań - a tak będzie, jak w każdym innym przypadku - nie było tak, tu przepraszam za cytowanie niezbyt zręczne w tym przypadku takiego powiedzenia, i to jeszcze autorstwa wieszcza, że wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły. Chodzi o to, żeby do tego nie dopuścić, drodzy państwo. I to jest deklaracja. Teraz nastąpi uzasadnienie.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PoselMarianFilar">Wybaczcie państwo pewną przewrotność, ale uzasadnieniem w tym przypadku będzie brak uzasadnienia. Są między nami ludzie, których los skrzywdził i naszym zadaniem, znaczy tych, których los przynajmniej do chwili obecnej oszczędził, jest zrobić wszystko w najlepszej wierze, żeby tę krzywdę zmniejszyć. Wydaje mi się, że wszelkie uzasadnienia tej oczywistości są zbędne, zbędne to mało, stanowią pewien dysonans z tego prostego powodu, że rzeczy oczywistych się nie uzasadnia.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#PoselMarianFilar"> Prosiłbym pana marszałka, a także i państwa, żebyście zechcieli taką postawę Demokratycznego Koła Poselskiego przyjąć i zaakceptować. Bardzo dziękuję za uwagę. </u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Przechodzimy do zadawania pytań.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Czas na zadanie pytania - 1 minuta.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Jako pierwszy zabierze głos pan poseł Marek Polak, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Po tym wystąpieniu lista mówców zostanie zamknięta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoselMarekPolak">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PoselMarekPolak">Szanowny Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Panie Ministrze! Myślę, że za jak najbardziej pożądane i oczywiste należy uznać wszelkie działania zmierzające do ułatwienia osobom niepełnosprawnym realizowanie swojego, zagwarantowanego zresztą w konstytucji, prawa wyborczego, i nie tylko. Nowe metody, stosowane już dawno w wielu państwach członkowskich Unii, o których wnioskodawcy wspominają, wskazują na to, że być może nie trzeba tych rozwiązań wdrażać do naszego prawa, ale opinia Biura Analiz Sejmowych nie pozostawia żadnych złudzeń co do tego, że ich wdrożenie dodatkowo utrudnieni życie niepełnosprawnym obywatelom Unii Europejskiej, mieszkającym czasowo bądź na stałe w Polsce, a to z uwagi na różnicę w ustalaniu stopnia niepełnosprawności na terenie poszczególnych państw i brak numeru PESEL. Krótko mówiąc, niepełnosprawni obywatele państw członkowskich będą niejako dyskryminowani, co jest absolutnie niezgodne z traktatem o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, który stanowczo zakazuje dyskryminacji ze względu na przynależność państwową.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#PoselMarekPolak">Proszę zatem posła wnioskodawcę o wyjaśnienie tych rozbieżności. Bardzo chętnie zapoznałbym się również ze stanowiskiem rządu w tej właśnie kwestii. Dziękuję uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#PoselJanKulas">(Trzeba raczej pomóc tej ustawie, a nie mnożyć wątpliwości.)</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#PoselMarekPolak">(Nie rozumiem, o co panu chodzi.)</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Głos zabierze pani poseł Elżbieta Streker-Dembińska, Lewica.</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Nie ma pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-69.5" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Pan poseł Andrzej Bętkowski, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-69.6" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselAndrzejBetkowski">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Panie Pośle Wnioskodawco! Wysoka Izbo! Odnosząc się do omawianego projektu ustawy o dostosowaniu organizacji wyborów do potrzeb osób niepełnosprawnych, chciałbym zapytać, w jakim trybie wyznaczana będzie osoba zobowiązana do ustnego przekazania treści obwieszczeń wyborczych osobie niewidomej lub niedowidzącej na jej prośbę, o czym mowa w art. 8. Czy wyznaczy taką osobę przewodniczący komisji wyborczej na początku pracy komisji, czy może to na nim samym będzie spoczywał ten obowiązek? Czy nie należałoby tej kwestii doprecyzować? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Pan poseł Wojciech Kossakowski, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselWojciechKossakowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PoselWojciechKossakowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Każda inicjatywa mająca na celu wprowadzenie ułatwień dla osób niepełnosprawnych, szczególnie w realizacji ich konstytucyjnego prawa do udziału w wyborach, zasługuje na szczególną uwagę z naszej strony. Przedłożony projekt wymaga jednak pewnego doprecyzowania. I tak na przykład w przypadku głosowania korespondencyjnego istotne wydaje się dokładne unormowanie postępowania związanego z wysyłką formularzy i odpowiednie zabezpieczenie tego procesu, uzgodnione z podmiotem obsługującym korespondencję. Z kolei w art. 3 ust. 5 mowa jest o wniosku, ale bez bliższego określenia jego treści, a zatem nie wiadomo, jakiego rodzaju informacje mają się znaleźć w tym dokumencie. Mam też pytanie: Jaki będzie okres przechowywania danych zawartych w oświadczeniach o nadanych numerach identyfikacyjnych? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Pan poseł Jerzy Rębek, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoselJerzyRebek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Celem proponowanej ustawy jest stworzenie osobom niepełnosprawnym możliwości udziału w wyborach bez udziału osób trzecich. Projekt adresowany jest do osób niepełnosprawnych o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#PoselJerzyRebek">Nowatorskim rozwiązaniem jest możliwość głosowania korespondencyjnego, jak również możliwość głosowania z pomocą asystenta wyborczego, ustanowionego przez samego wyborcę lub powołanego przy obwodowej komisji wyborczej. Projekt ustawy przewiduje również możliwość głosowania przez niewidomego wyborcę za pomocą nakładek do kart do głosowania w alfabecie Braille˝a. Są to rozwiązania z pewnością ważne i oczekiwane przez dużą grupę osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#PoselJerzyRebek">Gdy zapoznajemy się z procedurą związaną z głosowaniem korespondencyjnym, powstaje wrażenie, że jest ona dosyć skomplikowana i osoby niepełnosprawne bez udziału osób trzecich nie poradzą sobie z tym.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#PoselJerzyRebek"> Czy nie powinniśmy rozważyć wprowadzenia jeszcze jednej formy udziału w głosowaniu, to jest ruchomej urny wyborczej, która funkcjonuje w Czechach, Danii, Finlandii, Szwajcarii? Jest to forma zdecydowanie prostsza dla wyborcy, a komisją dla ruchomej urny wyborczej może być z powodzeniem gminna komisja wyborcza, która w dniu głosowaniu tak naprawdę rozpoczyna pracę dopiero po zamknięciu lokali obwodowych komisji wyborczych. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-74.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Pan poseł Zbysław Owczarski, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoselZbyslawOwczarski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Artykuł 22 projektu ustawy stanowi, że w każdym okręgu wyborczym wskazuje się jedną obwodową komisję wyborczą, w której odbywa się głosowanie przy użyciu nakładek do kart do głosowania z opisem w alfabecie Braille˝a. W przypadku wyborów do rad gmin do 20 tys. mieszkańców mamy ordynację większościową, w związku z czym na terenie jednej małej gminny winno znajdować się tyle komisji obwodowych przystosowanych do głosowania z opisem w alfabecie Braille˝a, co okręgów wyborczych. Mam pytanie do przedstawiciela wnioskodawców. Czy w gminie liczącej mniej niż 20 tys. mieszkańców nie wystarczyłaby jedna tego typu komisja obwodowa? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Głos zabierze pan poseł Jan Kulas, klub Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PoselJanKulas">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoki Sejmie! W moim przekonaniu jest to jedna z najważniejszych kwestii dla polskiej demokracji - prawo do powszechnego równego udziału w wyborach parlamentarnych, tu nie może być wątpliwości. Trzeba tylko pomóc - jak najszybciej, jak najsprawniej. To jest sprawa kardynalna, tak więc podpisując ustawę o dostosowaniu organizacji wyborów do potrzeb osób niepełnosprawnych, uczyniłem to z pełnym przekonaniem. Jest nadzieja, że bardzo szybko tę ustawę uchwalimy. Mam nadzieję, że wszystkie kluby dołączą do Klubu Parlamentarnego PO, bo to jest sprawa nie tylko naszego klubu, to jest sprawa Polski, można powiedzieć, Polaków, którzy mają prawo do udziału w powszechnych wolnych wyborach. Zdziwiłem się, kiedy rok temu przy okazji noweli Ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego najwyższy urząd w państwie zablokował decyzję, jeżeli chodzi o pełnomocnika wyborczego dla osób niepełnosprawnych, tak było. Dlaczego? To jest pytanie.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#PoselJanKulas">Panie pośle sprawozdawco, myślę, że z tej sprawy trzeba uczynić wielką batalię społeczną. Tu jest potrzebne poparcie nie tylko parlamentu, bo widać, że ono jest duże, nawet bardzo duże, ale środowisk niepełnosprawnych. To powinna być jedna wielka batalia społeczna</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#PoselJanKulas"> i pytam, czy to możemy uczynić.</u>
          <u xml:id="u-78.4" who="#PoselJanKulas">Drugie pytanie, w jakim stopniu ta ważna, może kardynalna, ustawa wpłynie na frekwencję wyborczą i co należy zrobić, żeby ta ustawa weszła w życie jeszcze w tym roku. W moim przekonaniu trzeba uczynić wszystko, aby jeszcze w tym roku osoby niepełnosprawne mogły skorzystać ze swego najważniejszego prawa, jakim jest prawo do udziału w wyborach powszechnych. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-78.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Pan poseł Krzysztof Gadowski, Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PoselKrzysztofGadowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#PoselKrzysztofGadowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Robimy wielki, milowy krok do przodu w naszej demokracji i nie rozumiem, czemu się spieramy i mówimy, że nie jesteśmy w stanie tego zrobić do najbliższych wyborów. Te osoby lata czekają na to, żeby Sejm Rzeczypospolitej Polskiej dał im to prawo. Pochodzę z miasta, w którym mieszka i żyje, jak państwo słyszeliście, Janusz Świtaj. Przypadek szczególny w tym mieście. Człowiek nieugięty, który mimo trwałej, głębokiej niesprawności bierze udział w wyborach parlamentarnych. Korzysta z karetki pogotowia, jest mu bardzo trudno, angażuje wiele osób, ale korzysta z tego prawa wyborczego. Czemu nie mamy mu tego ułatwić w inny sposób?</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#PoselKrzysztofGadowski">Mam również pytanie do posła sprawozdawcy w imieniu osób z głęboką, trwałą niesprawnością. Otóż w art. 3 ust. 7 mówimy, że to zaświadczenie, które w jakiś sposób jest przedkładane, dające osobie niepełnosprawnej możliwość skorzystania z dobrodziejstwa tej ustawy, jest ważne tylko pół roku. Czy nie należałoby się zastanowić nad tym, żeby to było zaświadczenie jednorazowe, żeby nie wprowadzać tutaj dodatkowych utrudnień technicznych, jeśli chodzi o zabieganie o to zaświadczenie co pół roku? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Pan poseł Jarosław Żaczek, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PoselJaroslawZaczek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Ustawa na nowo definiuje liczbę lokali wyborczych, które powinny być przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Dotychczasowe przepisy mają charakter instruktażowy, a nie normatywny. Zmiana tego stanu ma docelowo prowadzić do wprowadzenia co najmniej 1/3 ogólnej liczby lokali dostępnych dla osób niepełnosprawnych na terenie każdej gminy. Moje pytanie jest następujące. W jakim czasie przewidywane jest osiągnięcie tego wskaźnika? Czy są szanse, że ten warunek będzie spełniony w trakcie najbliższych wyborów?</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#PoselJaroslawZaczek">Panie ministrze, ustawa nakłada obowiązek umieszczania obwieszczeń wyborczych oraz wyników głosowania w miejscach łatwo dostępnych dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej. Kto zatem będzie kontrolował niniejszy zapis?</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#PoselJaroslawZaczek">Kolejne pytania. Na jaki czas będzie przyznawany numer identyfikacyjny wyborcy osobie niepełnosprawnej? Za pomocą jakich rozwiązań będzie prowadzona ewidencja tych numerów? Jak będzie w praktyce funkcjonowała informacja wyborcza dla osób niepełnosprawnych w formie infolinii? Ostatnie pytanie. Jaki organ będzie zajmował się przesyłaniem nieodpłatnej informacji wyborczej? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Pan poseł Marek Plura, Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PoselMarekPlura">Dziękuję bardzo, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#PoselMarekPlura">Swoje pytanie zadam stąd, z ostatniego rzędu siedzeń na sali obrad Wysokiej Izby, bo po wystąpieniach przedstawicieli klubu PSL i klubu Lewica mam wrażenie, że niektórzy jeszcze wolą, żeby tak było dłużej, żeby nie spieszyć się zanadto z tym, aby demokracja w sposób pełny i godny mogła stać się udziałem wszystkich, którzy są do niej uprawnieni jako Polacy, jako obywatele Rzeczypospolitej. To wrażenie opieram także na przedziwnym mniemaniu wyrażonym szczególnie przez pana posła Kłopotka, zawahaniu co do tego, czy w każdej gminie znajdzie się choć jeden lokal wyborczy, który będzie mógł być dostępny dla osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#PoselMarekPlura">Stąd pytania do pana ministra, pełnomocnika rządu do spraw osób niepełnosprawnych. Panie ministrze, prosząc jednocześnie o ogólne odniesienie się do tego projektu pana osobiste i z punktu widzenia pana funkcji, pytam, czy pana zdaniem jest możliwa taka sytuacja, aby w kraju w środku Europy w XXI w. nie było lokalu, do którego da się dobudować z czterech desek podjazd dla osoby niepełnosprawnej, lokalu, którego nie da się przenieść być może z utrwalonego miejsca w jakiejś szkole, może nawet na drugim piętrze bez windy, choćby do sklepu dwa metry dalej, gdzie można wjechać wózkiem bez barier.</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#PoselMarekPlura">Mam też pytanie do pana posła sprawozdawcy. W jaki sposób ta ustawa narusza którąkolwiek z ordynacji? W jaki sposób burzy ona ich zasadniczy sens i w jaki sposób powoduje to, iż demokracja w Polsce będzie przez nią zagrożona? Obawiam się, że to zagrożenie może spowodować, iż klub PSL lub klub Lewica w razie uchwalenia tej ustawy, jako obowiązującej już w najbliższych wyborach, zechcą wnioskować o unieważnienie tych wyborów z tego powodu, że ta ustawa wchodzi w życie za wcześnie i burzy ład i porządek demokratycznego państwa, jakim jest Rzeczpospolita. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-84.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę, pan poseł Stanisław Szwed, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PoselStanislawSzwed">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Myślę, że nie ma na tej sali osób, które są przeciwne rozwiązaniom ułatwiającym osobom niepełnosprawnym udział w wyborach. Po 20 latach demokracji jest to dla nas rzeczą oczywistą. Ale jest też rzeczą oczywistą, że jeżeli zgłaszamy wątpliwości czy pytania, to nie znaczy od razu, że jesteśmy przeciwnikami czy wręcz wrogami danych rozwiązań, bo właśnie demokracja dała nam to, że możemy się tutaj swobodnie wypowiadać. Popierając kierunek zmian, zapytam więc pana przewodniczącego komisji, wnioskodawcę, bo mam pewne wątpliwości co do tych zmian, choćby kwestii głosowania korespondencyjnego. Zapis mówi o tym, że najpóźniej w terminie 5 dni przed wyborami poczta ma dostarczyć ten głos. Co będzie, w przypadku gdy ten głos do komisji nie trafi z winy poczty, i wyborca, który oddał głos, odwoła się - nie wiem - podważy wynik wyborów? Myślę, że to jest pytanie, na które powinniśmy szukać odpowiedzi w komisji.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#PoselStanislawSzwed"> Druga kwestia związana...</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#PoselStanislawSzwed">Panie marszałku, jeszcze chwilę.</u>
          <u xml:id="u-86.4" who="#PoselStanislawSzwed">Druga kwestia jest związana z asystentem wyborczym i z przepisem, który mówi o tym, że tym asystentem wyborczym może być również osoba nieposiadająca pełnej zdolności do czynności prawnych. Nasuwają mi się w związku z tym wątpliwości, czy taki zapis jest dobrym rozwiązaniem. I kolejna wątpliwość, która się nasuwa, to kwestia związana z wybieraniem przez organizacje pożytku publicznego osób, które będą asystentami wyborczymi. Bardziej odpowiada mi taka wersja, w której asystent wyborczy jest osobą znaną, bliską temu, kto będzie z tego asystenta korzystał. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-86.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Pan poseł Dariusz Lipiński, Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PoselDariuszLipinski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#PoselDariuszLipinski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym wyrazić duże uznanie dla autorów projektu, który w sposób tak kompleksowy i wszechstronny reguluje kwestie związane z ułatwieniem osobom niepełnosprawnym wzięcia udziału w wyborach. Wszystkie proponowane rozwiązania są godne poparcia i w większości są już stosowane w innych krajach europejskich. Myślę tutaj m.in. o instytucji pełnomocnika, asystenta wyborczego czy też o głosowaniu korespondencyjnym. Ze szczególnie dużym zainteresowaniem - muszę przyznać, że jest to dla mnie spora nowość - przyjąłem propozycję stosowania nakładek na karty do głosowania z opisem w alfabecie Braille˝a dla osób niewidomych i niedowidzących. Chciałbym zapytać: Jak powszechnie stosowana jest ta metoda w krajach Europy i czy jesteśmy w stanie technicznie przygotować się do jej wprowadzenia już w tegorocznych wyborach? I kolejna kwestia, którą pragnę poruszyć. Myślę, że nie będzie żadnego problemu, aby spełnić wymogi ustawy w przypadku wyborów parlamentarnych, prezydenckich, europejskich, w przypadku referendów ogólnokrajowych czy też wyborów samorządowych do sejmików i w dużych miastach, natomiast nam wątpliwości co do możliwości pełnego wdrożenia ustawy w mniejszych gminach, do 20 tys.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#PoselDariuszLipinski"> mieszkańców, gdzie wybory do rady mają charakter większościowy i odbywają się w bardzo małych okręgach, często jednomandatowych. Zdarza się nieraz, że każdy obwód wyborczy jest tam odrębnym okręgiem. Może to więc oznaczać, że niewielkie gminy staną przed bardzo trudnym logistycznie zadaniem dostosowania wszystkich lokali w gminie do potrzeb osób niepełnosprawnych. Będą też musiały wyznaczyć wszystkie komisje jako właściwe do głosowania korespondencyjnego, a także przygotować kilkanaście wzorów nakładek w alfabecie Braille˝a. Moje pytanie zatem brzmi: Czy w przypadku wyborów samorządowych w gminach do 20 tys. mieszkańców nie należy rozważyć jakiś zabezpieczeń w ustawie po to, by możliwości organizacyjne małych gmin nie stały się przeszkodą lub pretekstem do opóźniania realizacji praw i potrzeb osób niepełnosprawnych? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-88.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę panią poseł Annę Bańkowską, Lewica.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PoselAnnaBankowska">Dziękuję bardzo. Dobrze, że krok po kroku próbujemy rozwiązywać problemy związane z barierami, które dotyczą osób niepełnosprawnych. Przed laty, w czasach nie tak odległych zresztą, czyniliśmy starania, aby zachęcać osoby niepełnosprawne i stwarzać im możliwości wyjścia z domu, integracji ze środowiskiem. Uczyliśmy się wzajemnie tolerancji i umiejętności dostrzegania problemów osób niepełnosprawnych, dotyczących dnia codziennego. Teraz nadszedł czas, by umożliwić tym osobom korzystanie z pełni praw obywatelskich demokratycznego państwa. To wspaniałe. Powiem wprost: dzieje się to dzięki zmianie mentalności nas wszystkich. Nie bez znaczenia jest tu jednak wspaniała postawa naszych kolegów posłów: Sławomira Piechoty, Marka Plury i Filipa Libickiego. Bez waszej aktywności, działania i przykładu pewnie by tego nie było. Chciałabym bardzo, żeby te zmiany były skuteczne</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#PoselAnnaBankowska"> i faktyczne, żeby nie były złudną nadzieją. Będąc zatem gorącą zwolenniczką tych zmian, pytam wnioskodawców: Czy orientujecie się, ile osób niepełnosprawnych w przybliżeniu skorzysta z tych rozwiązań? To, po pierwsze. Czy rzeczywiście technicznie będziemy przygotowani do tej formy wyborów, żeby ta ustawa była satysfakcją nie tylko dla nas, tu zebranych, ale dla tych, którym powinna służyć? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">I pani poseł Beata Mazurek, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PoselBeataMazurek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W uzasadnieniu do projektu ustawy czytamy, iż osobom niepełnosprawnym przysługują takie same wolności i prawa jak pozostałym obywatelom. Jednym z najważniejszych praw jest czynne prawo wyborcze. Zatem dlaczego wnioskodawcy nakładają obowiązek przystosowania co najmniej 1/3 lokali wyborczych dla osób niepełnosprawnych, a nie wszystkich? Przecież większość komisji wyborczych mieści się tak naprawdę w obiektach użyteczności publicznej, z których osoby niepełnosprawne mogą korzystać, jeśli nie bezpośrednio pełnoletnie, czyli te, które mają prawa wyborcze, to na przykład niepełnosprawne dzieci. Jest to coś, o czym wiemy, bo mówiliśmy o tym, chociażby poruszając kwestię nauki dla dzieci niepełnosprawnych. Jest okazja, by to uregulować, i myślę, że warto by się nad tym pochylić. Wówczas prezydenci czy burmistrzowie nie musieliby trząść się, czy mają pieniądze, czy nie, na likwidację barier. Tak naprawdę koszt przystosowania obiektu na poziomie parteru wcale nie jest taki duży, wiem to z osobistych doświadczeń.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#PoselBeataMazurek">Druga rzecz. Kiedy pytałam w interpelacji bodajże w kwietniu ubiegłego roku o zapewnienie tajności głosowań dla osób niewidomych i niedowidzących, w odpowiedzi dostałam informację, że organem decyzyjnym w tej sprawie jest Państwowa Komisja Wyborcza, która jest odpowiedzialna za ustanowienie wzoru kart do głosowania. Cieszę się, że to rozwiązanie jest ujęte w tej ustawie, ale pytam: Dlaczego projekt nie uwzględnia rozwiązań, jeśli chodzi o organizację wyborów dla osób głuchoniemych? Bo tutaj nie jest to uregulowane.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#PoselBeataMazurek">Czy projekt tej ustawy był konsultowany z organizacjami działającymi na rzecz osób niepełnosprawnych? Jeśli nie, to czy będzie?</u>
          <u xml:id="u-92.3" who="#PoselBeataMazurek">I kolejna sprawa. W projekcie ustawy wielokrotnie jest mowa o tym, że właściwy minister określi w drodze rozporządzenia różne kwestie: infolinii, nakładek do kart do głosowania. Czy nie uważacie państwo... Ponieważ jestem w parlamencie drugą kadencję, mam świadomość, że jeśli ustawy nie mają rozporządzeń, są martwe. W związku z tym mam pytanie: Czy nie należałoby w projekcie ustawy doprecyzować czasu, w którym właściwy minister ma przygotować rozporządzenie, aby ta ustawa mogła funkcjonować? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-92.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Teraz proszę o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji pana Zbigniewa Sosnowskiego.</u>
          <u xml:id="u-93.3" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieSprawWewnetrznychIAdministracjiZbigniewSosnowski">Szanowny Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Panie Ministrze! Zasadniczym celem ustawy, o której dzisiaj dyskutujemy, jest stworzenie osobom niepełnosprawnym realnej możliwości skorzystania z konstytucyjnego prawa, jakim jest prawo wyborcze, o którym mówi art. 62 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Obecnie osoby niepełnosprawne, które chcą wziąć udział w wyborach, są bardzo często uzależnione od wsparcia osób trzecich. Zatem rozwiązania, które są zawarte w projekcie ustawy, o której dzisiaj dyskutujemy, wychodzą naprzeciw oczekiwaniom osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieSprawWewnetrznychIAdministracjiZbigniewSosnowski">Na dzień dzisiejszy nie ma stanowiska rządu w sprawie tej ustawy, jest ono w trakcie opracowywania. Niemniej jednak resort, który mam przyjemność reprezentować, pozytywnie odnosi się do rozwiązań zawartych w ustawie. Popieramy wniosek poszczególnych klubów parlamentarnych o przesłanie projektu do dalszych prac w komisjach sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieSprawWewnetrznychIAdministracjiZbigniewSosnowski">W trakcie dzisiejszej dyskusji dwaj panowie posłowie zadali pytania skierowane do resortu spraw wewnętrznych i administracji. Pan poseł Polak chciałby poznać stanowisko rządu w sprawie równości wobec prawa wszystkich obywateli krajów Unii Europejskiej. Dzisiaj nie jestem w stanie przedstawić tego stanowiska, albowiem go jeszcze nie ma, jest w trakcie opracowywania, ale myślę, że przyjdzie czas, że ta wątpliwość również zostanie wyjaśniona.</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieSprawWewnetrznychIAdministracjiZbigniewSosnowski">Pan poseł Żaczek stawia kilka pytań dotyczących rozwiązań zawartych w projekcie ustawy. Nie jestem w stanie w tej chwili udzielić odpowiedzi na żadne z nich, albowiem będzie to możliwe dopiero po przyjęciu konkretnych rozwiązań, co nastąpi w trakcie dalszych prac parlamentarnych. Wtedy oczywiście resort spraw wewnętrznych i administracji będzie mógł się odnieść do konkretnych rozwiązań. Dzisiaj odpowiedź na to pytanie wydaje się niepotrzebna. Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-94.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę o zabranie głosu sekretarza stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej pełnomocnika rządu do spraw osób niepełnosprawnych pana Jarosława Dudę.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#SekretarzStanuWMinisterstwiePracyIPolitykiSpolecznejJaroslawDuda">Szanowny Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Poprosiłem o możliwość zabrania głosu z racji pełnionej funkcji pełnomocnika rządu do spraw osób niepełnosprawnych, aby z tego miejsca ze wszech miar poprzeć tę inicjatywę. Według pełnomocnika rządu i według nas wszystkich, a tak naprawdę według kilkumilionowej społeczności osób z niepełnosprawnością w Polsce tego typu projekt, tego typu inicjatywa jak najbardziej zasługuje na poparcie, szczególnie, szanowni państwo, że byłby to swoisty symboliczny akt, gdyby udało się uchwalić tę ustawę w tym roku, ponieważ, przypomnę, rok 2010 jest Europejskim Rokiem Walki z Ubóstwem i Wykluczeniem Społecznym. Unia Europejska raczyła zająć się w tym roku tymi dwoma problemami, szczególnie jeśli chodzi w tym przypadku o wykluczenie społeczne.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#SekretarzStanuWMinisterstwiePracyIPolitykiSpolecznejJaroslawDuda">Przez lata, przez wiele, wiele lat wielotysięczna społeczność osób z niepełnosprawnością w Polsce była pozbawiona demokratycznego uczestnictwa w prawach wyborczych. Wiele tysięcy osób nie korzystało z tych praw chociażby z tego powodu, że lokale były nieprzystosowane.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#SekretarzStanuWMinisterstwiePracyIPolitykiSpolecznejJaroslawDuda">Nie lokale są jednak najważniejsze. Pani poseł Mazurek bardzo słusznie zwróciła uwagę na to, że tak naprawdę każdy z tych lokali powinien być dostosowany, nawet nie 1/3, bo to jest uwarunkowane dobrą wolą władz lokalnych. Chodzi o taki czy inny wybór miejsca do głosowania, ale też o trochę wysiłku w postaci zbudowania nawet prowizorycznej infrastruktury na ten czas, jeśli już nie docelowo, chociaż tak powinno być, żeby wszystkie lokale użyteczności publicznej były dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnością ruchową. Wówczas byłaby to sytuacja optymalna.</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#SekretarzStanuWMinisterstwiePracyIPolitykiSpolecznejJaroslawDuda">Dlatego, zgłaszając szereg uwag do tego projektu jako pełnomocnik rządu do spraw osób niepełnosprawnych, wyrażam nadzieję, że uda się to ważne prawo uchwalić przed tymi wyborami jesiennymi. Zapewne będzie to duży wysiłek, ale taka nadzieja dzisiaj jeszcze jest i sądzę, że miałoby to też wymiar symboliczny z racji Europejskiego Roku Walki z Ubóstwem i Wykluczeniem Społecznym.</u>
          <u xml:id="u-96.4" who="#SekretarzStanuWMinisterstwiePracyIPolitykiSpolecznejJaroslawDuda">Myślę, że wszystkie rzeczy, na które zwracali lekko sceptycznie nastawieni państwo posłowie, są w ramach prac do wyprostowania w sensie ujednolicenia tego, chociażby to, co jest związane z istotną kwestią, a mianowicie z przedkładaniem orzeczeń. Była tutaj podniesiona sprawa przez pana posła Polaka, który zwrócił uwagę na to, że będzie to w jakiś sposób ewentualnie właśnie dyskryminować obywateli innych krajów unijnych i wówczas byłby to problem. Już dzisiaj pracujemy nad tym, żeby była możliwość przekładania tych orzeczeń, czyli wykorzystania tamtych orzeczeń z terenu danego kraju do potrzeb wyborów na terenie Rzeczypospolitej Polski. Myślę, że jest to możliwe. Takie głosy wybitnych prawników też były tutaj dzisiaj słyszane.</u>
          <u xml:id="u-96.5" who="#SekretarzStanuWMinisterstwiePracyIPolitykiSpolecznejJaroslawDuda">Szanowni Państwo! Kończąc, chciałbym powiedzieć, odpowiadając również panu posłowi, panu przewodniczącemu Plurze, że oczywiście też z racji pełnionej funkcji pełnomocnika rządu nie wyobrażam sobie, żeby dostosowanie lokalów na czas wyborczy było ogromnym problemem dla władz gminy, nawet najbardziej nieprzygotowanej jeszcze dzisiaj w tym zakresie do tego typu działań. Na pewno znalazłby się jeden lokal, który byłby dostosowany do tych potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-96.6" who="#SekretarzStanuWMinisterstwiePracyIPolitykiSpolecznejJaroslawDuda">Kończąc, panie marszałku, Wysoki Sejmie, apeluje do państwa w imieniu wielotysięcznej, wielomilionowej społeczności osób z niepełnosprawnością w Polsce, żeby taka ustawa miała możliwość zafunkcjonowania jeszcze w tym roku, przed najbliższymi wyborami. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-96.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Głos zabierze przedstawiciel wnioskodawców pan poseł Sławomir Piechota.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PoselSlawomirPiechota">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#PoselSlawomirPiechota">Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Przede wszystkim dziękuję za głosy w dyskusji, bo świadczy to o tym, że tej sprawie nadawana jest w tej sali, w tym gmachu wysoka ranga. Zapewne wiele kwestii w tak delikatnej materii, jak ordynacja wyborcza, wymaga spokojnej, cierpliwej i precyzyjnej pracy. Stawiane pytania muszą uzyskać pełne odpowiedzi, bo oczywiście w procedurach wyborczych nie należy wprowadzać jakichś nowych regulacji pochopnie, w sposób nie do końca przemyślany. Te pytania odkrywają słabe miejsca. Ale są to pytania, które wskazują na to, że nie wszyscy wszystko słyszeli. Przede wszystkim uważam, to też z tych głosów przebijało, iż czas najwyższy, żeby w polskiej odrodzonej demokracji nie było wykluczonych. Dwadzieścia lat. Dzisiaj przyjmowaliśmy uchwałę w sprawie dwudziestolecia wyborów samorządowych. Cieszymy się z polskiej demokracji, ale nie wszyscy mogą z niej w pełni korzystać. A jest to możliwe, co pokazują doświadczenia wielu krajów. Z pewną przykrością słuchałem więc wypowiedzi, które wynikały, w moim przekonaniu, przede wszystkim z niewiedzy. To wielokrotne powoływanie się na Trybunał Konstytucyjny świadczy o tym, że niektórzy naprawdę nie chcą usłyszeć tego, co mówili dwaj byli prezesi trybunału: prof. Zoll i pan sędzia Jerzy Stępień. Zresztą pan sędzia Jerzy Stępień przewodniczył tamtemu składowi trybunału, który wydał ów wyrok, na który się dzisiaj wielu powołuje. Niestety również pan poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski, którego kompetencje bardzo wysoko cenię, nie wysłuchał tamtych wypowiedzi byłych prezesów trybunału, i szkoda, że właśnie ktoś taki tego nie uczynił. Oni wyraźnie powiedzieli, że dzisiejszy stan prawny jest sprzeczny z konstytucją, bo nie gwarantuje powszechności wyborów. Skoro konstytucja w trzech miejscach mówi, iż wybory do Sejmu i do Senatu są powszechne, prezydenta wybiera się w wyborach powszechnych, to, jak powiedział prof. Zoll, dzisiejszą ordynację można zaskarżyć, że nie wypełnia warunków konstytucyjnych. Ponadto, obaj powiedzieli bardzo wyraźnie, iż te zmiany nie wprowadzają zmiany reguł gry, czyli nie będzie inaczej kształtowana sieć okręgów wyborczych, nie będą inaczej liczone głosy, a więc nikt z uczestników tej politycznej gry nie może się czuć zagrożony, że odchodząca większość parlamentarna manipuluje przy ordynacji, żeby stworzyć dla siebie korzystne warunki. Zupełnie nie dotyczy to tej materii, tylko właśnie urzeczywistnienia zasady powszechności wyborów, powszechności dostępu, a więc ten wyrok Trybunału Konstytucyjnego na pewno niczemu nie stoi na przeszkodzie i Komisja Wenecka na pewno z tego powodu nie postawiłaby Polsce zarzutu. Tylko od nas zależy, czy będziemy mieli wolę, by konsekwentnie to przeprowadzić. Oczywiście jest to trudna zmiana, zwłaszcza że czasu jest niewiele. A dlaczego tak późno to robimy? Bo nikt tego przez 20 lat nie zrobił. Gdyby to zrobiono pięć, dziesięć lat temu... Powiedziałbym, że nasza inicjatywa jest przejawem pewnej desperacji. Byliśmy prawie pewni, że skoro tyle projektów jest przedmiotem prac sejmowych, to one to uwzględniają. I po raz kolejny gdzieś pół roku temu spostrzegliśmy, iż nie ma tych rozwiązań, więc dlatego postanowiliśmy wystąpić z projektem tej ustawy. I jak już podkreślałem wcześniej, chcemy, żeby te rozwiązania, nad którymi dziś dyskutujemy, stały się w przyszłości częścią kodeksu wyborczego. Tylko że tę część będziemy mieli już przedyskutowaną, będziemy wiedzieli, jakie mają to być rozwiązania. A więc to musi być w przyszłości część tego całościowego prawa. Na ile to podniesie frekwencję? Nie wiem i powiem więcej: uważam, że to naprawdę nie ma znaczenia, bo nie chodzi o to, żebyśmy tę frekwencję uważali za najważniejsze kryterium wprowadzania zmiany. Nie. Chodzi o to, żeby nikt, nawet jeżeli to będzie 10, 100, 1000 osób, nie czuł się pozbawiony swoich praw obywatelskich. To są te fikcje, o których mówił Marek Plura, to są te fikcje, o których słyszymy od ludzi z organizacji pozarządowych, że wszyscy przymykają na to oko, że radzimy sobie, że np. ktoś nie wejdzie do lokalu wyborczego, karta do głosowania jest wynoszona z lokalu, a potem wrzucana do urny. Przecież to jest dzisiaj uprawianie tej fikcji. Dlatego liczy się nie tyle frekwencja, co poszanowanie praw obywatelskich, zapewnienie każdemu dostępu.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#PoselSlawomirPiechota">Natomiast co do kilku kwestii szczegółowych to pani poseł Beata Mazurek pytała o konsultacje z organizacjami pozarządowymi. Tak, to wspólnie z tymi organizacjami stworzyliśmy tę ustawę.</u>
          <u xml:id="u-98.3" who="#PoselSlawomirPiechota">Ona jest też elementem większego projektu, który okazuje się za trudny do wprowadzenia być może nawet w tej kadencji - mówię to z pewnym lękiem, że być może za trudnym - ustawy antydyskryminacyjnej. Mówimy o niej od trzech lat. Prace podjęła przede wszystkim właśnie Koalicja na rzecz Osób z Niepełnosprawnością, czyli forum organizacji pozarządowych. Ta koalicja pozyskała wybitnych ekspertów z zakresu prawa konstytucyjnego, którzy przygotowali projekt tej ustawy. Elementem tej ustawy antydyskryminacyjnej powinien też być pakiet rozwiązań dotyczących procedur wyborczych. Ale znowu - prace nad tą ustawą niestety będą jeszcze trwały, może rok, może dłużej. Dlatego uważamy, że czas najwyższy, żeby tę choćby wąską dziedzinę już teraz uregulować. A więc takie organizacje są oczywiście naszym partnerem od lat.</u>
          <u xml:id="u-98.4" who="#PoselSlawomirPiechota">I kilka kwestii już szczegółowych, ale tylko tych najważniejszych, bo te wszystkie inne, które poruszono na tej sali, będą pewnie wyjaśniane w trakcie prac komisji.</u>
          <u xml:id="u-98.5" who="#PoselSlawomirPiechota">Obywatele innych krajów Unii Europejskiej - wyjaśnialiśmy to, oczywiście ten PESEL to jest błąd, wprowadzimy rozwiązanie co do identyfikacji obywateli innych krajów Unii Europejskiej, którzy oczywiście nie korzystają z PESEL, to proste. Natomiast jeżeli idzie o orzekanie o niepełnosprawności, to w Europie nie ma jednolitego systemu orzekania o niepełnosprawności, wspomniał o tym pan minister Duda. Jest to dzisiaj poważny problem, jak porównywać orzeczenia. Dlatego z inicjatywy polskiego rządu planujemy w trakcie polskiej prezydencji zwołanie Europejskiego Kongresu do spraw Osób Niepełnosprawnych, którego jednym z głównych zadań będzie ujednolicenie warunków ustalania statusu osoby niepełnosprawnej. Ludzie podróżują - z powodu pracy, z powodu wypoczynku, z powodów rodzinnych - i w wielu sytuacjach są rozwiązania, które służą osobom niepełnosprawnym, ale nie ma dzisiaj możliwości porównania orzeczeń dotyczących osób niepełnosprawnych. Ja, będąc w ubiegłym roku w Hiszpanii, często słyszałem pytanie: czy pan ma jakiś dowód, że pan jest osobą niepełnosprawną, bo to, że pan siedzi na wózku, to jeszcze o niczym nie świadczy. To samo często słyszę w Niemczech, w Wielkiej Brytanii. A więc tak jak jest jednolita europejska karta parkingowa, potrzebna jest jednolita legitymacja, jednolita karta osoby niepełnosprawnej.</u>
          <u xml:id="u-98.6" who="#PoselSlawomirPiechota">Na dzisiaj natomiast, skoro nie ma takiego jednolitego statusu, uważamy, że cudzoziemiec, obywatel innego kraju Unii Europejskiej, jeżeli chce w Polsce głosować, może wystąpić do powiatowego zespołu orzekania o niepełnosprawności. W większości takich przypadków powiatowe zespoły orzekają w ciągu 30 dni. W ubiegłym roku tylko w ciągu dwóch kwartałów prawie 500 cudzoziemców, obywateli innych krajów, wystąpiło o takie orzeczenie. A więc jest to prosta procedura, nie ma innej. I uważamy, że to nie jest przeszkoda i to nie może być powodem zarzutu nierównego traktowania. Polak, który chciałby korzystać np. w Hiszpanii z uprawnień przysługujących osobom niepełnosprawnym, musi uzyskać hiszpańską legitymację osoby niepełnosprawnej. A więc jeżeli obywatel Hiszpanii chce w Polsce korzystać z takich uprawnień, to jest trochę tak, jak, nie wiem, z miesięcznym biletem kolejowym czy autobusowym w Warszawie. Kto jedzie do Wrocławia, musi mieć wrocławski bilet. Nie ma na dzisiaj innego rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-98.7" who="#PoselSlawomirPiechota">Lokale wyborcze dostępne dla wszystkich. Tak, to jest nasze marzenie, tylko że dzisiaj mamy sytuację taką, iż w Polsce średnio jest 1/4 takich lokali. W różnych gminach jest z tym różnie. Ja byłem zwolennikiem zapisu, żeby komisje można było umiejscawiać wyłącznie w lokalach dostępnych, a gdyby to nie było możliwe, to samorząd musiałby każdy pojedynczy przypadek uzasadnić, udowodnić, że w pobliżu nie ma innego obiektu. Bo, jak mówiła słusznie pani poseł Mazurek, przecież szkoły i wszystkie urzędy dzisiaj już powinny spełniać ten standard. Niestety rzeczywistość jest taka, że przestrzegano nas, mówiąc, iż jeżeli dzisiaj to zawyżymy, to za chwilę okaże się, że ten przepis jest fikcyjny, że on zupełnie nie działa. Natomiast mamy nadzieję, że wprowadzenie tej procedury konsultowania przyszłych, planowanych siedzib lokali wyborczych wymusi pewną obywatelską aktywność i - choćby tak, jak Marek Plura, jak ja we Wrocławiu, jak Piotr Pawłowski - inni będą mogli domagać się, żeby zmieniono siedzibę. Ale jeżeli będą propozycje twardszych zapisów, to będę ich zwolennikiem. Jeżeli pani poseł to deklaruje, to ja też mogę dzisiaj powiedzieć, że jestem ich zwolennikiem, że nieco ustąpiłem, szukając pewnego kompromisu.</u>
          <u xml:id="u-98.8" who="#PoselSlawomirPiechota">Głosowanie przez Internet, tak. Moim zdaniem jest to przyszłość, dla wielu osób będzie to jedyna szansa na w pełni samodzielne głosowanie. Jak wiem, ten błyskawiczny postęp technologiczny pewnie już w niedalekiej przyszłości nam to umożliwi.</u>
          <u xml:id="u-98.9" who="#PoselSlawomirPiechota">Ostatnia z tych fundamentalnych kwestii. Każde z tych rozwiązań ma jakieś słabe strony. Głosowanie korespondencyjne, głosowanie przez pełnomocnika, asystent, tak. Osoba niepełnosprawna, która nie jest w stanie w pełni samodzielnie głosować, ma możliwość wyboru. Gdy zdecyduje się na korespondencyjne głosowanie, oczywiście jest ryzyko, że jej głos nie dojdzie na czas do komisji wyborczej. To jest powszechna zasada, że jeżeli koperta z głosem nie dotrze do zamknięcia lokalu wyborczego, to uważa się, że głos nie został oddany. Jeżeli skorzysta z głosowania przez pełnomocnika, to z ryzykiem, że może on, nie wiem, z powodu choroby, z powodów losowych nie dotrzeć do lokalu wyborczego, ma jednak możliwość wyboru. Ostatnia kwestia - asystent. Dlaczego pojawił się zapis, że to może być osoba nieposiadająca pełnej zdolności do czynności prawnych? Chodzi przede wszystkim o taką możliwość, by asystentem było dziecko osoby niepełnosprawnej. O taką możliwość występowali przedstawiciele organizacji pozarządowych, zwłaszcza osób niesłyszących. Bardzo często jedyną osobą, z którą ten niesłyszący człowiek ma pełną komunikację, jest dziecko, mają to wypracowane. Chodzi o to, żeby uznać, że dziecko wykonujące czynności techniczne, a więc w obecności wyborcy, jest w pełni legalnym, ustawowo dopuszczalnym rozwiązaniem. Oczywiście te rozwiązania również służą osobom głuchoniewidomym, zresztą z Towarzystwem Przyjaciół Głuchoniewidomych również konsultowaliśmy projekt tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-98.10" who="#PoselSlawomirPiechota">Na zakończenie: jestem przekonany, że te rozwiązania naprawdę mogą zostać zastosowane w tegorocznych jesiennych wyborach. Gdyby tak się nie stało, wypracujemy pewien standard, który wejdzie w życie choćby w przyszłym roku, natomiast będzie bardzo trudno wytłumaczyć wielu ludziom w Polsce, dlaczego nie stało się to już teraz. Dziękuję państwu.</u>
          <u xml:id="u-98.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Zamykam dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PoselKazimierzGwiazdowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W związku z omawianym projektem ustawy o dostosowaniu organizacji wyborów do potrzeb osób niepełnosprawnych prosiłbym o udzielenie odpowiedzi na kilka pytań .</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#PoselKazimierzGwiazdowski">Pierwsze dotyczy art. 9 ust. 2 mówiącego o obowiązku opiniowania przez organizacje zrzeszające lub reprezentujące osoby niepełnosprawne mieszkające na terenie gminy projektu listy lokali wyborczych. Czy wystarczy zaopiniowanie tego projektu przez jedną organizację, a jeżeli nie, to skąd wójt ma wiedzieć, ile jest takich organizacji i gdzie są ich siedziby?</u>
          <u xml:id="u-100.2" who="#PoselKazimierzGwiazdowski">Druga sprawa to sprawa sprawności Poczty Polskiej. Czy jest możliwe dotrzymanie procedury, o której mowa w art. 14 ust. 3 i 4 projektu ustawy? Przecież wszyscy wiedzą o tym, że Poczta Polska bardzo często doręcza przesyłki z opóźnieniem. Czy nie jest tylko teorią procedura głosowania korespondencyjnego opisana w tych przepisach? Wybory najczęściej odbywają się w dniach wolnych od pracy, które poprzedzone są wolnymi sobotami. Poczta wtedy nie pracuje i obawiam się, że wysłane przez wyborcę karty do głosowania dotrą do komisji wyborczych w poniedziałek po wyborach. Co wtedy robić z takimi kartami? Projekt ustawy tego nie przewiduje. Mówi się jedynie o odnotowaniu otrzymania kart do głosowania po zakończeniu głosowania w protokole wyników głosowania w obwodzie wyborczym, ale taki protokół sporządza się w dniu głosowania, a nie na przykład we wtorek po wyborach.</u>
          <u xml:id="u-100.3" who="#PoselKazimierzGwiazdowski">Ostatnia sprawa to tryb ustanowienia asystenta wyborczego, o którym mowa w art. 20 projektu ustawy. Ilu może być takich asystentów, jaki będzie tryb ich zgłaszania, weryfikacji zgłoszeń i powoływania przez uprawniony organ?</u>
          <u xml:id="u-100.4" who="#PoselKazimierzGwiazdowski">Brak jest w projekcie ustawy uregulowania tych spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu, proponuje, aby Sejm skierował poselski projekt ustawy o dostosowaniu organizacji wyborów do potrzeb osób niepełnosprawnych, zawarty w druku nr 2800, do Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia niektórych projektów ustaw z zakresu prawa wyborczego, z zaleceniem zasięgnięcia opinii Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, w celu rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-101.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 29. porządku dziennego: Pierwsze czytanie senackiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny (druk nr 2740).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Piotra Zientarskiego w celu przedstawienia uzasadnienia projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Miło widzieć pana senatora w Izbie niższej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#SenatorPiotrZientarski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w imieniu Komisji Ustawodawczej Senatu przedstawić projekt ustawy, który stanowi wykonanie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego obowiązku dostosowania systemu prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 kwietnia 2009 r. (sygn. akt P 11/08), stwierdzającego niezgodność przepisu art. 1 pkt 15 ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. o zmianie ustawy Kodeks karny, ustawy Kodeks postępowania karnego i ustawy Kodeks karny wykonawczy z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#SenatorPiotrZientarski">Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności art. 1 pkt 15 ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. cytowanych ustaw z konstytucją. Zakwestionowanym przepisem zmieniono treść art. 148 § 2 Kodeksu karnego. Dotychczas miał on następujące brzmienie: ˝§ 2. Kto zabija człowieka: 1) ze szczególnym okrucieństwem, 2) związku u wzięciem zakładnika, zgwałceniem albo rozbojem, 3) w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, 4) z użyciem broni palnej lub materiałów wybuchowych, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności˝.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#SenatorPiotrZientarski">Po wejściu w życie zakwestionowanej nowelizacji zmianie uległa sankcja: ˝podlega karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności˝. Uchylono więc możliwość stosowania sankcji 12-15 lat pozbawienia wolności.</u>
          <u xml:id="u-104.3" who="#SenatorPiotrZientarski">Poselski projekt ustawy - druk sejmowy nr 2693, IV kadencja - który w konsekwencji doprowadził do zmiany art. 148 § 2, uzasadniano potrzebą ochrony przed przestępczością seksualną. Projekt zmierzał przede wszystkim do modyfikacji środków karnych. Przewidywał on możliwość orzekania bezterminowego zakazu zajmowania określonego stanowiska, wykonywania określonego zawodu lub prowadzenia określonej działalności gospodarczej w przypadku popełnienia przestępstwa z pobudek seksualnych. Przewidywał ponadto w określonych przypadkach obligatoryjne orzeczenie o przymusowym leczeniu sprawcy, w niektórych przypadkach o umieszczeniu w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym po odbyciu kary. Projekt przewidywał także zmiany dotyczące sposobu wykonywania orzeczeń dotyczących takich przestępstw. Nie zawierał natomiast żadnych propozycji w zakresie zmiany art. 148 § 2 K.k.</u>
          <u xml:id="u-104.4" who="#SenatorPiotrZientarski">Dopiero podczas drugiego czytania zgłoszono zakwestionowaną propozycję zmiany art. 148 § 2. Nie była ona jednak przedmiotem odrębnej dyskusji na posiedzeniu. Należy jednak zauważyć, że propozycję zmiany art. 148 § 2 przeniesiono w zasadzie z innego projektu rozpatrywanego ówcześnie w Sejmie - druk sejmowy nr 702, IV kadencja.</u>
          <u xml:id="u-104.5" who="#SenatorPiotrZientarski">Po drugim czytaniu odbyło się posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej, która rozpatrzyła zgłoszone poprawki. Na posiedzeniu poddano krytyce poprawkę zmierzającą do zmiany art. 148 § 2 K.k. z tej racji, że projekt nowelizacji nie obejmował tej kwestii. Komisja wniosła więc o odrzucenie poprawki. Ostatecznie jednak w czasie trzeciego czytania poprawkę przyjęto.</u>
          <u xml:id="u-104.6" who="#SenatorPiotrZientarski">Senat również zaproponował wykreślenie tej poprawki, jednak Sejm odrzucił tę propozycję. W konsekwencji ustawa nowelizująca objęła także zmianę art. 148 § 2 K.k.</u>
          <u xml:id="u-104.7" who="#SenatorPiotrZientarski">Warto zaznaczyć, że w związku z tak zawężoną sankcją - 25 lat albo dożywotnie pozbawienie wolności - w stosunku do przestępców, którzy nie ukończyli 18 lat, sędzia pozbawiony jest możliwości jakiegokolwiek miarkowania kary, ponieważ wobec nich nie można orzec kary dożywotniego pozbawienia wolności. Ponadto wyłączona jest w tym przypadku też możliwość nadzwyczajnego złagodzenia kary, nawet w sytuacjach, gdy zgodnie z przepisami części ogólnej K.k. złagodzenie byłoby obligatoryjne. Oznacza to, że przestępców, którzy nie ukończyli 18. roku życia, można skazać tylko na karę 25 lat pozbawienia wolności, a pozostałych na 25 lat lub dożywotnie pozbawienie wolności, żadne okoliczności nie mogą wpłynąć na złagodzenie kary.</u>
          <u xml:id="u-104.8" who="#SenatorPiotrZientarski">Kolejna kwestia. Art. 118 ust. 1 konstytucji stanowi, że inicjatywa ustawodawcza przysługuje posłom, Senatowi, prezydentowi RP i Radzie Ministrów, natomiast art. 119 ust. 1 przewiduje, iż Sejm rozpatruje ustawy w trzech czytaniach.</u>
          <u xml:id="u-104.9" who="#SenatorPiotrZientarski">Do interpretacji konstytucyjnego pojęcia poprawki najistotniejszy jest art. 119 ust. 1, z którego wynika, że ustawa powinna być rozpatrywana w trzech czytaniach. ˝Zasada ta nie powinna być rozumiana w sposób czysto formalny, tzn. jako wymaganie trzykrotnego rozpatrywania tak samo oznaczonego projektu ustawy. Celem, któremu służy zasada trzech czytań, jest możliwie najbardziej dokładne i wnikliwe rozpatrzenie projektu ustawy, a w konsekwencji wyeliminowanie ryzyka niedopracowania lub przypadkowości przyjmowanych w toku prac ustawodawczych rozwiązań˝.</u>
          <u xml:id="u-104.10" who="#SenatorPiotrZientarski">˝Zasada trzech czytań oznacza konieczność trzykrotnego rozpatrywania przez Sejm tego samego projektu ustawy w sensie merytorycznym, a nie tylko technicznym. Musi zatem występować 'zakresowa tożsamość' rozpatrywanego projektu˝, co oznacza związek poprawki z pewnym elementem bazowym, z tym, do czego ona się odnosi, a więc z projektem ustawy.</u>
          <u xml:id="u-104.11" who="#SenatorPiotrZientarski">˝Poprawki mogą nawet całkowicie zmieniać kierunki rozwiązań przyjęte przez podmiot realizujący inicjatywę ustawodawczą. Muszą one jednak - co do zasady - mieścić się w zakresie projektu wniesionego przez uprawniony podmiot i poddanego pierwszemu czytaniu (...). Wyjście poza zakreślony przez samego projektodawcę zakres przedmiotowy projektu może mieć miejsce tylko wówczas, gdy treść poprawki pozostaje w ścisłym związku z przedmiotem projektowanej ustawy, a zwłaszcza wtedy, gdy jej wprowadzenie jest niezbędne do pełnego zrealizowania koncepcji projektodawcy˝.</u>
          <u xml:id="u-104.12" who="#SenatorPiotrZientarski">Trybunał Konstytucyjny uznał, że ˝poprawka zmieniająca art. 148 § 2 K.k., odnosząc się nie tylko do przypadków zabójstwa z motywów seksualnych, lecz do wszelkich kwalifikowanych przypadków zabójstwa, wykracza poza zakres przedmiotowy projektu pierwotnego odnoszącego się wyłącznie do przestępstw popełnionych z motywów seksualnych. Dokonaną zmianę można by zatem ewentualnie uznać za pozostającą w związku merytorycznym z założeniami nowelizacji w takim tylko zakresie, w jakim doprowadziła do zaostrzenia odpowiedzialności za przestępstwa zabójstwa na tle seksualnym, mające jednocześnie charakter kwalifikowany˝. Jednak konsekwencje dokonanej poprawki są znacznie głębsze. Odnoszą się bowiem do wszelkich kwalifikowanych typów zabójstwa.</u>
          <u xml:id="u-104.13" who="#SenatorPiotrZientarski">Ponadto Trybunał Konstytucyjny zwrócił uwagę, że zasada trzech czytań ma szczególne znaczenie w przypadku ustaw nowelizujących kodeksy. Co prawda, propozycja zmiany art. 148 § 2 została przeniesiona z nieuchwalonego ostatecznie i odrębnie rozpatrywanego projektu, który przeszedł swoje pierwsze czytanie, jednakże zarówno pierwsze czytanie, jak i obrady komisji nad nim były prowadzone w odmiennym kontekście normatywnym. ˝Wyrwanie z kontekstu fragmentu kompleksowego uregulowania, zakładającego zmianę Kodeksu karnego, objętego drukiem sejmowym nr 702/IV kadencja zmieniło przedmiot nowelizacji. Ten zabieg legislacyjny spowodował w konsekwencji, że poprawka dotycząca art. 148 § 2 K.k. nie tylko nie pozostaje w należytej proporcji do zamierzonej nowelizacji, ale również wywołuje (...) skutki uboczne, wkraczając swoimi skutkami w materię nieobjętą ustawą zmieniającą˝.</u>
          <u xml:id="u-104.14" who="#SenatorPiotrZientarski">Podczas drugiego czytania można wnosić poprawki zmierzające do zmiany projektu, muszą one jednak być z nim związane formalnie i merytorycznie. Tymczasem poprawka przeniesiona samotnie z innego projektu, druk nr 702, przewidującego zaostrzenie sankcji za niektóre poważne przestępstwa, a jednocześnie umożliwiającego zastosowanie nadzwyczajnego złagodzenia kary w przypadku 25 lat i dożywotniego pozbawienia wolności, spowodowała, że w nowej ustawie, druk nr 2693, wprowadza się obostrzone sankcje dotyczące nie tylko przestępstw seksualnych, lecz także innych nieobjętych ową ustawą. Należy zwrócić uwagę, że propozycji zmiany art. 148 § 2 w pierwotnym projekcie towarzyszył przepis umożliwiający zastosowanie nadzwyczajnego złagodzenia kary 25 lat lub dożywotniego pozbawienia wolności, tzn. wymierzenia jej w granicach od 8 do 15 lat - był to projektowany art. 60 § 6 pkt 1</u>
          <u xml:id="u-104.15" who="#SenatorPiotrZientarski">Wskutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego nie istnieje więc kwalifikowany typ zabójstwa. Za czyny, które wyczerpują znamiona dotychczasowego zabójstwa kwalifikowanego, sądy mogą wymierzać obecnie zarówno karę 25 lat lub dożywotniego pozbawienia wolności, jak i karę od 8 do 15 lat pozbawienia wolności, a jednocześnie pozostawia się im możliwość miarkowania wysokości kary, w tym jej nadzwyczajnego złagodzenia.</u>
          <u xml:id="u-104.16" who="#SenatorPiotrZientarski">Wyrok wywołuje skutki prawne z dniem publikacji, 23 kwietnia 2009 r. Trybunał Konstytucyjny nie zdecydował się na odsunięcie w czasie terminu utraty mocy obowiązującej przepisu. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 16 kwietnia 2009 r. nie powoduje konstytucyjnej luki w prawie, ponieważ dotychczasowe zabójstwa kwalifikowane są nadal karane, tyle że - na mocy przepisu podstawowego, art. 148 § 1 - karą zakreśloną widełkami analogicznymi do Pdotyczących zabójstwa zwykłego. Niemniej proponuje się, by przywrócić w art. 148 kwalifikowany typ zabójstwa karanego karą surowszą niż w przypadku zabójstwa zwykłego. Jednocześnie pozwoli to sądowi na nadzwyczajne złagodzenie kary, jeżeli zajdą okoliczności wskazane w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-104.17" who="#SenatorPiotrZientarski">Ustawa nie powoduje skutków finansowych dla budżetu państwa. Projektowana ustawa nie jest objęta prawem Unii Europejskiej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu senatorowi.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Sejm ustalił, że w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego wysłucha 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-105.3" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Jako pierwszy głos zabierze pan poseł Jerzy Kozdroń w imieniu klubu Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-105.4" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PoselJerzyKozdron">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej wobec senackiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny. Tak jak powiedział przed chwilą pan senator Zientarski, ta inicjatywa ustawodawcza Senatu spowodowana była wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 16 kwietnia 2009 r. W wyroku Trybunał Konstytucyjny stwierdził niezgodność z konstytucją zmienionego przepisu art. 148 § 2 Kodeksu karnego, a więc przepisu traktującego o kwalifikowanej formie zbrodni zabójstwa. Na czym polegała zmiana uchwalona jeszcze przez Sejm IV kadencji w dniu 27 lipca 2005 r.? Na tym, że ustawodawca w przypadku z kwalifikowanej formy zabójstwa, dla której przewidywano zagrożenia sankcjami w postaci kar względnie oznaczonych i jednoznacznie bezwzględnie oznaczonych, wyeliminował możliwość stosowania kar względnie oznaczonych, czyli kar od 12 do 15 lat pozbawienia wolności, pozostawiając tylko karę 25 lat pozbawienia wolności i karę dożywotniego pozbawienia wolności. Tym artykułem Trybunał Konstytucyjny merytorycznie się nie zajmował i nie rozważał jego konstytucyjności, niemniej jednak powiedział, że zostały naruszone reguły proceduralne uchwalenia ustawy, ponieważ ustawodawca z jednego projektu aktu ustawodawczego wyjął art. 148 § 2 i włożył go do innego projektu podczas drugiego czytania w formie poprawki. Trybunał Konstytucyjny stwierdził jednoznacznie, że jest to nowość normatywna, bowiem nie przeprowadzono trzech czytań, a taki przyspieszony sposób procedowania jest niezgodny z konstytucją. Dlatego też trybunał uznał zmieniony przepis za niekonstytucyjny. W związku ze stwierdzoną niekonstytucyjnością Sąd Apelacyjny w Krakowie - między innymi, a przedtem jeszcze inne sądy apelacyjne - zwrócił się do trybunału z pytaniem prawnym, czy w przypadku przepisu dotyczącego kwalifikowanej formy przestępstwa zagrożonego karami względnie oznaczonymi po prostu nie ogranicza się swobody orzekania sędziowskiego, a więc czy nie narusza się zasady niezawisłości sędziowskiej. Sam przepis przecież nie wyczerpuje wszystkich możliwości orzekania kary, są bowiem sytuacje, kiedy sprawcy pełnią podrzędną rolę w popełnieniu przestępstwa, kiedy zachodzi potrzeba miarkowania kary, a w tej sytuacji sąd nie ma takiej możliwości, musi orzec karę 25 lat albo dożywotniego pozbawienia wolności. Nie dość tego, nie może też zastosować nadzwyczajnego złagodzenia kary. I dlatego w nauce prawa podniosły się głosy, że ten przepis jest niekonstytucyjny nie tylko z tego powodu, że nie zostały dochowane wymogi proceduralne, ale przede wszystkim on jest niezgodny z konstytucją, ponieważ narusza zasadę niezawisłości sędziowskiej, swobodę orzekania sędziowskiego. Wiadomo bowiem, że sędziowie nie są urzędnikami, którzy w sposób literalny podciągają stan faktyczny pod przepis i wymierzają karę taką, jaka jest jednoznacznie oznaczona w przepisie. Sędziowie, wymierzając karę, mają po prostu na uwadze osobowość sprawcy, jego udział w przestępstwie i wymierzają karę, opierając się na wszystkich okolicznościach. Dlatego inicjatywa Senatu polegająca na tym, żeby wrócić do tego, co było w Kodeksie karnym z 1997 r., jest ze wszech miar słuszna i zasługuje na poparcie.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#PoselJerzyKozdron">Natomiast chciałbym jeszcze powiedzieć o jednej rzeczy, bo tutaj pan senator chyba się przejęzyczył albo może nie zauważył, że w międzyczasie Sejm ustawą z 5 listopada 2009 r. rozszerzył zakres możliwości stosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary zgodnie z art. 60 § 6 Kodeksu karnego. Jest możliwość nadzwyczajnego złagodzenia kary w sytuacji kar jednoznacznie oznaczonych, więc możliwość nadzwyczajnego złagodzenia kary jest, natomiast bezsporne pozostaje to, że sąd nie ma pełniej swobody miarkowania, wymierzania tej kary.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-106.3" who="#PoselJerzyKozdron">Jeżeli pan marszałek pozwoli, jeszcze chwileczkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PoselJerzyKozdron">Chciałbym jeszcze powiedzieć taką rzecz. Wiemy, że rząd pracuje nad tymi przepisami. Myśli się o modyfikacji tej kwalifikowanej postaci przestępstwa. Z prasy dowiadujemy się, że zdarzają się napady na policjantów, którzy w obronie własnej nieraz zmuszani są do używania broni. Gdyby policjant, używając broni palnej, przekroczył granice obrony koniecznej, zgodnie z dotychczasowym brzmieniem tej ustawy nie byłoby możliwości zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary. Byłoby tak, gdyby przepis ten obowiązywał w dotychczasowej postaci, bez uchylenia go przez Trybunał Konstytucyjny.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#PoselJerzyKozdron">Dlatego też trzeba raz jeszcze pochylić się nad kwalifikowaną formą popełnienia przestępstwa, może nie zmodyfikować go dosłownie tak, jak proponuje Senat - żeby powrócić do tego, co było - tylko uwzględnić szerszy wachlarz możliwości kwalifikowanych przestępstw i kontratypów.</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#PoselJerzyKozdron">W związku z tym proponuję, żeby przekazać ten projekt do Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-108.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Wystąpienie klubu PiS zostało złożone w formie pisemnej.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">W imieniu klubu Lewica głos zabierze pani poseł Stanisława Prządka.</u>
          <u xml:id="u-109.3" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PoselStanislawaPrzadka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! W imieniu Klubu Poselskiego Lewica przedstawiam stanowisko wobec senackiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny (druk nr 2740).</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#PoselStanislawaPrzadka">Projekt ustawy zawarty w wymienionym druku zasługuje na poparcie i szybką procedurę. Stanowi on wykonanie obowiązku dostosowania systemu prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 kwietnia 2009 r., w którym orzekł on że zmiana treści art. 148 § 2 Kodeksu karnego, dokonana ustawą z dnia 27 lipca 2005 r., jest niezgodna z konstytucją. Zmianę tę zgłosili wówczas posłowie Prawa i Sprawiedliwości, a dotyczyła ona wykreślenia z art. 148 § 2 Kodeksu karnego zapisu o tym, że sprawcy zabójstwa kwalifikowanego, oprócz kary 25 pozbawienia wolności albo dożywocia, podlegają także tej karze na czas nie krótszy niż 12 lat. Sejm poprawkę tę wtedy przyjął, znacznie zawężając kognicję sądów.</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#PoselStanislawaPrzadka">Rozpatrując pytanie prawne krakowskiego sądu apelacyjnego, który zaskarżył zmianę z uwagi na zbyt skąpy katalog kar ograniczający sędziom swobodny wymiar kary, Trybunał Konstytucyjny przychylił się do wątpliwości sądu pytającego, uznając zmianę za niekonstytucyjną. Wprawdzie podstawą wyroku nie były względy merytoryczne ani właściwy tryb legislacyjny polegający na zgłoszeniu poprawki dopiero w drugim czytaniu, ale istotne w sprawie jest uznanie, że art. 148 § 2 Kodeksu karnego jest niezgodny z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-110.3" who="#PoselStanislawaPrzadka">Ponieważ wyrok ten wszedł w życie bez odroczenia, przeto od dnia 23 kwietnia 2009 r., tj. od daty publikacji, przestępcy skazani na podstawie art. 148 § 2 Kodeksu karnego zaczęli składać do Sądu Najwyższego wnioski o wznowienie postępowania. Wprawdzie skazani za zabójstwa na podstawie przepisu, który uznano za niekonstytucyjny, nie opuszczą zakładów karnych, ale sądy okręgowe będą musiały ponownie zająć się ich sprawami. Zważywszy na charakter czynów, sprawa jest poważna i wymaga szybkiej procedury, gdyż Sąd Najwyższy uwzględnia wnioski o wznowienie postępowania i kieruje sprawy z powrotem do sądów okręgowych, gdzie proces zacznie się od nowa.</u>
          <u xml:id="u-110.4" who="#PoselStanislawaPrzadka">Ponieważ fakt popełnienia przestępstwa jest oczywisty i udowodniony, stąd sądy te zmienią tylko kwalifikację prawną i ewentualnie wymiar kary, ale żeby mogły to uczynić, niezbędna jest zmiana treści art. 148 § 2 Kodeksu karnego, co jest przedmiotem omawianego projektu i dzisiejszej debaty. Dopóki Sejm nie uchwali projektu, a następnie Senat i prezydent go nie zaaprobują, dopóty sądy będą w stosunku do wymienionych przestępców orzekać na podstawie art. 148 § 1 Kodeksu karnego, czyli kwalifikować będą czyn jako zabójstwo zwykłe.</u>
          <u xml:id="u-110.5" who="#PoselStanislawaPrzadka">Analiza wyroku Trybunału Konstytucyjnego winna zobligować Sejm do wyjątkowej czujności w przypadku zgłaszania przez posłów poprawek w drugim czytaniu, szczególnie dotyczących kodeksów. W wielu przypadkach poprawki te psują prawo, zmuszają do interwencji Trybunał Konstytucyjny, zaś Sejm do samokrytyki.</u>
          <u xml:id="u-110.6" who="#PoselStanislawaPrzadka">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Poselski Lewica popiera projekt i wnosi o jego niezwłoczne przekazanie do Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-110.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Głos zabierze pan poseł Marian Filar w imieniu Demokratycznego Koła Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego.</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PoselMarianFilar">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pozwólcie państwo, że zacznę od stwierdzenia stanowiącego tezę mojego wystąpienia, a potem kilka słów uzasadnienia. Chciałbym państwa poinformować w imieniu Demokratycznego Koła Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego, że koło to poprze w pełni projekt ustawy przedłożony w trybie, o którym była przed chwilą mowa, i w trakcie dalszych prac legislacyjnych będzie chciał aktywnie włączyć się w przygotowanie prawidłowych rozwiązań legislacyjnych a la longue tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#PoselMarianFilar">A teraz kilka słów uzasadnienia.</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#PoselMarianFilar">Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Jest takie stare ludowe przysłowie, że dobrymi chęciami jest wybrukowane piekło. A już tym bardziej ono jest wybrukowane chęciami, które są tak średnio dobre. Nie wracajmy jednak do historii. W swoim czasie przeprowadzono taką akcję brukowania. W efekcie tej akcji naruszono dwa zasadnicze kanony prawidłowej legislacji. Pierwszy to jest aspekt formalny, była o nim już szeroko mowa, więc procedura legislacyjna została tu naruszona. Ale to jeszcze nie jest najgorsze, choć uczyniono z tego merytoryczną podstawę orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Najgorsze jest wprowadzenie rozwiązania materialnoprawnego, mianowicie de facto wprowadzenie tzw. sankcji sztywnej, to znaczy stworzenie sytuacji, że za określony czyn grozi tylko jedna z możliwych sankcji. Odnośnie do tego wadliwego trybu legislacyjnego nie będę się wypowiadał, bo o tym także szeroko mówiono. Trybunał Konstytucyjny szczegółowo to uzasadnił. My podzielamy ten pogląd. Natomiast chciałbym kilka słów powiedzieć o tej drugiej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-112.3" who="#PoselMarianFilar">Szanowni Państwo! Kanonem wszelkiego wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych w cywilizowanym świecie jest swoboda sędziowska, sądowa w wymierzaniu kary. Sędzia działa w granicach sankcji, ale w granicach tych widełek sankcji ma i musi mieć możliwość wyboru w kontekście ustawowego wymiaru kary - wyboru sankcji w konkretnej sprawie, przy uwzględnieniu szeregu okoliczności indywidualnych danej sprawy, czynu, sprawcy, okoliczności, następstw, względów prewencji ogólnej, szczególnej itd. Nie można, przepraszam za może frywolną analogię, dopuścić do takiej sytuacji, że sąd stanie się czymś na kształt automatu do sprzedaży pepsi-coli, do którego podchodzi się, rozlega się głos ˝wrzuć monetę˝, wrzuca się monetę, naciska guzik i wyskakuje szklanka z określonym rodzajem pepsi-coli czy coca-coli, bez żadnej kryptoreklamy. Drodzy państwo, sąd musi zawsze orzec karę w relacji do konkretnego przypadku, sprawcy, okoliczności, czasu, miejsca, względów prewencyjnych itd. Jeżeli ten warunek nie jest spełniony, to nie jest to żaden wymiar sprawiedliwości w sprawach karnych. I na to trzeba bardzo zważać. Dlatego też nasze koło popiera projekt senacki, który ma sprawę rozwiązać doraźnie, a a la longue należy baczyć, bo są aktualnie prace prowadzone także w Sejmie na temat tzw. kwalifikowanych postaci zabójstwa, żeby tych zasad, o których przed chwilą mówiłem, nie naruszyć. Dziękuję państwu bardzo.</u>
          <u xml:id="u-112.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Przechodzimy do pytań.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Jako pierwszy głos zabierze pan poseł Andrzej Bętkowski, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-113.3" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Czas - jedna minuta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PoselAndrzejBetkowski">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Panie Senatorze Wnioskodawco! Nie jestem prawnikiem i być może moje pytania dla fachowców mogą okazać się trywialne. Pytanie pierwsze. Dlaczego dopiero po 10 miesiącach od orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego powyższej sprawy wnoszony jest omawiany projekt? I drugie pytanie. Dlaczego w przedkładanym projekcie nie ma nowych rozwiązań, a jedynie jest powrót do treści zapisu obowiązującego przed zakwestionowaniem przez Trybunał Konstytucyjny w dniu 16 kwietnia 2009 r. art. 1 pkt 15 ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. o zmianie ustawy Kodeks karny, ustawy Kodeks postępowania karnego i ustawy Kodeks karny wykonawczy? Fakt powrotu do rozwiązania sprzed omawianego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego jest przecież naturalną konsekwencją prawną. Czy w związku z tym Wysoka Izba musi w takiej sytuacji zajmować się tą kwestią? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Pan poseł Wojciech Kossakowski, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PoselWojciechKossakowski">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#PoselWojciechKossakowski">Wysoka Izbo! W kwietniu 2009 r. na mocy wyroku Trybunału Konstytucyjnego z Kodeksu karnego zniknął § 2 w art. 148 dotyczący tzw. kwalifikowanego typu zabójstwa. Zgodnie z obecną propozycją senatorów w kodeksie miałby zostać przywrócony pierwotny zapis z 1997 r., który umożliwia stosowanie bardzo dużej rozpiętości w wymiarze kary za zabójstwo, w tym ze szczególnym okrucieństwem. Nie wydaje się, aby kara pozbawienia wolności zaledwie na 12 lat, a taką możliwość przywraca poprawka, w takiej sytuacji była słuszna. Oczywiście, że nie chodzi tutaj o to, aby surowość kary odstraszała, to jest raczej niemożliwe, tu chodzi o sprawiedliwość społeczną i choćby w najmniejszym stopniu zadośćuczynienie dla rodzin ofiar, jeśli w ogóle jest to możliwe.</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#PoselWojciechKossakowski">Krytycznie do poprawki nowelizacji odniosło się biuro analiz Sądu Najwyższego. Według tej opinii wyrok Trybunału Konstytucyjnego stanowi powrót do tradycyjnego ujmowania zabójstwa</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-116.4" who="#PoselWojciechKossakowski"> w polskim prawie, które obowiązywało we wcześniejszych kodeksach z 1932 r. i 1969 r. Pragnę w związku z tym zapytać, jak wygląda struktura wyroków w sprawach dotyczących zabójstw. Ilu ze sprawców zostało skazanych na karę dożywotniego pozbawienia wolności i ilu na kary niższe od 25 lat? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-116.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Proszę o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości pana Zbigniewa Wronę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieSprawiedliwosciZbigniewWrona">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Po raz kolejny należy podziękować Senatowi za wniesienie ważnego projektu, który jest związany z luką normatywną, powstałą w następstwie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Rzeczywiście ten projekt powinien zostać w miarę szybkim tempie przez Wysoką Izbę rozpatrzony. Chcę powiedzieć, że rząd oczywiście pozytywnie do tej inicjatywy się odnosi i że należy nad tym projektem pracować, jednak zwraca się do Wysokiej Izby, aby chwilkę jeszcze poczekać, ponieważ w tempie naprawdę błyskawicznym będzie przyjmowana przez Radę Ministrów propozycja rządu, która dotyczy również nowelizacji art. 148, ale ta propozycja będzie połączona z trochę szerszym kompleksem zagadnień związanych z ochroną funkcjonariuszy i z ochroną ludzi, którzy interweniują na rzecz bezpieczeństwa i porządku publicznego, działając w ramach obrony koniecznej. Tam oprócz kwestii zabójstwa będzie uregulowany nowy, kwalifikowany typ czynnej napaści na funkcjonariusza, której skutkiem jest ciężkie uszkodzenie jego ciała, będzie rozszerzona możliwość korzystania z ochrony jak funkcjonariusz publiczny przez te osoby, które chroniąc porządek publiczny, działają na rzecz cudzego dobra, cudzego życia, cudzego mienia i ponoszą szkody. Te osoby powinny być wtedy lepiej chronione przez prawo. Będzie również możliwość, przynajmniej jest przewidziana, orzekania w stosunku do małoletnich, którzy ukończyli 15. rok życia, na tych warunkach, które są przewidziane obecnie w Kodeksie karnym w przypadku zbrodni zabójstwa, o której zaraz powiem, jak również w przypadku czynnej napaści na funkcjonariusza, której skutkiem jest ciężkie uszkodzenie ciała.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieSprawiedliwosciZbigniewWrona">Teraz przejdę do tego art. 148. Padło pytanie, dlaczego tak długo, tyle miesięcy, musieliśmy czekać i dlaczego ten przepis miałby brzmieć tak samo w kwestii kształtu znamion, jak brzmiał poprzednio, przed wyrokiem trybunału. Otóż chciałbym powiedzieć, że prace rządowe wymagały trochę czasu, ponieważ zgadzając się co do zasady z koncepcją funkcjonowania w polskim systemie prawa karnego kwalifikowanego typu zabójstwa, rząd przewiduje dwie, a właściwie nawet trzy istotne zmiany. Przede wszystkim chodzi o wyeliminowanie tego kwalifikowanego typu, który polegałby na użyciu broni. To powodowało nawet takie konsekwencje, że policjant, który przekroczył granice obrony koniecznej, używając broni, był surowiej karany, ponieważ było to kwalifikowane zabójstwo. Nie widzimy uzasadnienia, dla którego ta broń miałaby oznaczać ten typ kwalifikowany, tym bardziej że przecież są inne równie niebezpieczne narzędzia, np. nóż. Skoncentrowanie się tutaj na broni palnej jest troszkę dziwne, nie za bardzo można to wytłumaczyć. Natomiast inaczej jest z pozostałymi przesłankami kwalifikującymi, takimi jak użycie środków wybuchowych. To już jest inna sytuacja, bo mamy z tym do czynienia np. w działalności terrorystycznej. Taka koncepcja da się wtedy obronić. To jest jedna zmiana, ale nie najważniejsza.</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieSprawiedliwosciZbigniewWrona">Kolejna zmiana to wprowadzenie nowego typu kwalifikowanego zabójstwa popełnionego w celu udaremnienia lub utrudnienia postępowania karnego lub innego prowadzonego na podstawie ustawy. Kto zabija człowieka w tym celu, aby udaremnić toczące się postępowanie, powinien się liczyć z tym, że będzie odpowiadał na podstawie surowszego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-118.3" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieSprawiedliwosciZbigniewWrona">Wreszcie chyba najważniejsza zmiana, dotycząca zabójstwa funkcjonariusza publicznego, popełnionego podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych związanych z ochroną bezpieczeństwa lub porządku publicznego. Mówiąc krótko, jeśli funkcjonariusz, który pełni swoje obowiązki, zostanie zamordowany, to taki czyn będzie kwalifikowanym typem zabójstwa.</u>
          <u xml:id="u-118.4" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieSprawiedliwosciZbigniewWrona">Nie pora tutaj na szczegółową dyskusję na temat rodzaju sankcji, czy mają to być takie sankcje, jak zaproponował Senat, czyli od 12 lat, czy takie, jakie rozważamy. Nie będę z tego robił żadnej tajemnicy. Rozważamy takie sankcje, by to było 25 lat lub dożywotnie pozbawienie wolności. Ten projekt nie został jeszcze przyjęty przez Radę Ministrów, więc mówię o tym tylko wstępnie.</u>
          <u xml:id="u-118.5" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieSprawiedliwosciZbigniewWrona">Chciałbym powiedzieć, że badaliśmy ustawodawstwa innych państw. We Francji istnieje chyba kilkanaście, a na pewno kilka typów, bardzo kazuistycznych, kwalifikowanych, gdzie jedyną karą jest dożywocie. Również w Niemczech jedyną karą za kwalifikowane typy zabójstw jest dożywocie. Nie mówię już o krajach systemu anglosaskiego, gdzie funkcjonuje to inaczej.</u>
          <u xml:id="u-118.6" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieSprawiedliwosciZbigniewWrona">Widzimy natomiast możliwość elastycznego reagowania przez sądy na okoliczności konkretnego przypadku, owej indywidualizacji, m.in. możliwość nadzwyczajnego złagodzenia kary. Przypominam, że w przypadku małoletniego czy właściwie młodocianego sam fakt bycia właśnie taką osobą już umożliwia nadzwyczajne złagodzenie kary, więc ta elastyczność jest zachowana.</u>
          <u xml:id="u-118.7" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieSprawiedliwosciZbigniewWrona">Chciałbym też przypomnieć - była już tu o tym mowa - że 8 czerwca wchodzi w życie uchwalona w tym akurat zakresie, tam było kilka projektów, zaproponowana przez rząd regulacja dotycząca możliwości nadzwyczajnego złagodzenia kary, jeżeli jedyną karą byłaby kara 25 lat pozbawienia wolności i taka sytuacja mogłaby zachodzić w stosunku do młodocianego. Wtedy najniższą karą byłaby kara 8 lat pozbawienia wolności. Te przepisy są już opublikowane oczywiście w Dzienniku Ustaw.</u>
          <u xml:id="u-118.8" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwieSprawiedliwosciZbigniewWrona">Te kwestie chciałem tylko zasygnalizować, ponieważ prawdziwa debata nad tymi zagrożeniami odbędzie się zapewne wtedy, gdy projekt rządowy trafi do Wysokiej Izby. Dlatego też, dziękując Senatowi za tę inicjatywę i opowiadając się za skierowaniem projektu senackiego do dalszych prac, proszę o połączenie tego i poczekanie jakiś czas, aż projekt rządowy w tym zakresie również będzie w lasce marszałkowskiej. Dziękuję bardzo za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-118.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo dziękuję również panu senatorowi Zientarskiemu.</u>
          <u xml:id="u-119.2" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Zamykam dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PoselMalgorzataSadurska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość mam zaszczyt przedstawić stanowisku mojego klubu wobec senackiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny (druk nr 2740)</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#PoselMalgorzataSadurska">Przedmiotowa nowelizacja dotyczy zmiany jedynie art. 148 § 2 Kodeksu karnego, penalizującego czyn zabójstwa człowieka, które charakteryzowało się szczególnym okrucieństwem, było związane z wzięciem zakładnika, zgwałceniem, rozbojem, było wynikiem motywacji zasługującej na szczególne potępienie lub nastąpiło z użyciem broni palnej lub materiałów wybuchowych. W dotychczasowym brzmieniu czyn ten był zagrożony karą 25 lat pozbawienia wolności lub dożywotniego pozbawienia wolności. Wykonując wyrok Trybunału Konstytucyjnego, Senat proponuje dopisanie do obecnego katalogu sankcji jeszcze kary pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12.</u>
          <u xml:id="u-120.2" who="#PoselMalgorzataSadurska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość wnoszę o skierowanie projektu ustawy do dalszych prac w Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Marszałek Sejmu, na podstawie art. 87 ust. 2 w związku z art. 90 ust. 1 regulaminu Sejmu, kieruje senacki projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny, zawarty w druku nr 2740, do Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach w celu rozpatrzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 30. porządku dziennego: Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o corocznym dodatku pieniężnym dla niektórych emerytów, rencistów oraz innych świadczeniobiorców (druk nr 2763).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#WicemarszalekKrzysztofPutra">Bardzo proszę o zabranie głosu panią poseł Barbarę Bartuś w celu przedstawienia uzasadnienia projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PoselBarbaraBartus">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam przyjemność przedstawić jeden z wielu projektów Prawa i Sprawiedliwości realizujących ideę solidarnego państwa. Mam przyjemność przedstawić projekt ustawy o corocznym dodatku pieniężnym dla niektórych emerytów, rencistów oraz innych świadczeniobiorców (druk nr 2763).</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#PoselBarbaraBartus">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Projekt ten złożyliśmy w maju 2009 r. Po blisko roku doczekaliśmy się nadania numeru druku i dzisiaj odbywa się pierwsze czytanie tego projektu. Projekt ten określa warunki, określa prawo do nabycia raz w roku takiego nadzwyczajnego dodatku. Taki dodatek otrzymywaliby emeryci, renciści, niezależnie od tego, czy pobierają świadczenie z KRUS czy ZUS, a także otrzymywałyby go osoby, którym przysługuje świadczenie przedemerytalne lub zasiłek przedemerytalny, i jedynym determinantem określającym tego, kto mógłby ten dodatek otrzymywać, jest kwota pobieranego świadczenia. Projekt przewiduje, że wszyscy świadczeniobiorcy, których świadczenie w październiku danego roku jest niższe niż 1400 zł, raz do roku, w październiku, otrzymywaliby dodatek. Ten dodatek byłby uzależniony od kwoty otrzymywanego świadczenia. Tak więc wszyscy, których świadczenia są niższe niż 900 zł, otrzymywaliby dodatek w wysokości 700 zł; osoby, które otrzymują świadczenia brutto powyżej 900 zł, a poniżej 1200 zł, otrzymywałyby 400 zł; osoby, których świadczenia są wyższe niż 1200 zł, ale niższe niż 1400 zł, otrzymywałyby jednorazowy dodatek w wysokości 200 zł. Co ważne, dodatek ten otrzymywaliby wszyscy uprawnieni bez składania jakichkolwiek dodatkowych wniosków. Dodatek ten byłby też wolny od wszelakich potrąceń. Nie tylko nie byłoby potrąceń, takich jak składka zdrowotna, ale też tego dodatku nie można byłoby w ramach egzekucji zająć. Podnoszą się czasami głosy, że właściwsze byłoby, aby jednak dochód w rodzinie determinował fakt otrzymania lub nieotrzymania dodatku. Jednak to już w przeszłości przerabialiśmy. Był taki dodatek, kiedy była konieczność składania wniosków, trzeba było składać zaświadczenia o wysokości uzyskiwanych dochodów. Było duże zamieszanie, był to duży problem, nie tylko dla ZUS, dla jego pracowników, ale przede wszystkim dla samych świadczeniobiorców, którzy musieli czasami wiele godzin odstać w kolejkach, żeby w terminie złożyć taki wniosek.</u>
          <u xml:id="u-124.2" who="#PoselBarbaraBartus">Za rządów Prawa i Sprawiedliwości też był wypłacany dodatek dla emerytów i rencistów. Tylko wtedy, niestety, była to ustawa o jednorazowym dodatku, ale też emeryci i renciści otrzymali takie pieniądze. Wtedy już nikt nie musiał stać w kolejkach, tylko z urzędu otrzymywał dodatek. Jestem przekonana, że nawet finansowy zysk z tego, że nie trzeba będzie obsługiwać wielu takich wniosków, w znakomitej części zrekompensuje to, że ten dodatek mógłby trafić do rodzin, w których jedna z osób ma wyższe świadczenie.</u>
          <u xml:id="u-124.3" who="#PoselBarbaraBartus">Projekt tej ustawy nie reguluje kwestii objętych prawem Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-124.4" who="#PoselBarbaraBartus">Chciałabym też powiedzieć, że z tego dodatku - co bardzo ważne - skorzystałoby blisko 6 mln świadczeniobiorców. I tak dodatek w wysokości 700 zł otrzymałoby 2 155 599 emerytów i rencistów. Dodatek w wysokości 400 zł - jeżeli ta ustawa by weszła - otrzymałyby 1 535 772 osoby. Dodatek w wysokości 200 zł otrzymałoby 1 068 545 osób. Chociaż muszę powiedzieć, że są to dane z grudnia tego roku. W tym roku, w marcu mamy waloryzację i na pewno te liczby się zmienią.</u>
          <u xml:id="u-124.5" who="#PoselBarbaraBartus">Jako klub, jako Prawo i Sprawiedliwość, jako osoby zajmujące się tą tematyką cieszymy się, że za czasów Prawa i Sprawiedliwości udało się wprowadzić coroczną waloryzację, i to taką, która składa się z dwóch elementów. Pierwszy to inflacyjny - i tu jest powiększenie o 20% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia. Dzięki temu, że za czasów Prawa i Sprawiedliwości wprowadzono zmianę ustawy, mamy nie tylko coroczną waloryzację, ale najniższa jest na poziomie 20-30 zł, a nie, jak było kilka lat temu, jak możemy sobie przypomnieć, gdy nasi rodzice, dziadkowie otrzymywali czasami decyzję o 3 zł. Kwota waloryzacji często była niższa niż koszt przesyłki decyzji o przyznaniu waloryzacji.</u>
          <u xml:id="u-124.6" who="#PoselBarbaraBartus">Chciałabym też podkreślić, że w głównej mierze z tego dodatku skorzystaliby emeryci i renciści pobierający emerytury z KRUS. Bo emeryci w KRUS mają bardzo niskie emerytury i tam blisko 90% emerytów skorzystałoby z dodatku 700 zł.</u>
          <u xml:id="u-124.7" who="#PoselBarbaraBartus">Pragnę też powiedzieć, że mamy te ograniczenia, jeżeli ktoś ma kwotę do 900, do 1200, do 1400 zł. Ale takie ograniczenia, stawki, od których zależy, kto otrzymuje, a kto nie, są w wielu innych przypadkach. Na przykład mamy progi dochodowe przy przyznawaniu zasiłków rodzinnych. Jest próg 504 zł na członka rodziny, jeżeli ktoś ma więcej, to nie ma zasiłku rodzinnego. Odnoszę się może już do zarzutów, których się spodziewam, które już gdzieś się pojawiały, że jeżeli ktoś ma świadczenie wyższe niż 1400 zł, to nie otrzyma tego dodatku. Taka jest konstrukcja naszego projektu, żeby pomóc osobom najsłabszym, mającym najniższe świadczenie. A chciałabym zauważyć, że mówimy tu o kwotach bardzo, bardzo niskich, bo porównajmy sobie świadczenia emerytalne i chociażby najniższą, minimalną płacę. Osoby, które dostałyby najniższy dodatek, też znalazłyby się w tych widełkach, że ich świadczenie jest niższe niż najniższa płaca.</u>
          <u xml:id="u-124.8" who="#PoselBarbaraBartus">Chciałabym powiedzieć jeszcze jedno. Emeryci, renciści to nie jest gorsza kategoria. Chciałabym zauważyć, że czasami po wielu, nawet po 40 latach pracy osoby otrzymują bardzo, bardzo niskie świadczenia, a dzieje się to z takiej przyczyny, że dawniej emerytury były po prostu inaczej naliczane. Przyznawane dzisiaj emerytury są uzależnione od tego, ile odprowadzamy składek - coraz bardziej będzie to postępowało, coraz bardziej będzie to zależało od wszystkich zgromadzonych składek - ale kiedyś naliczanie emerytur odbywało się na podstawie dochodów np. z ostatniego roku zatrudnienia, z ostatnich trzech lat zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-124.9" who="#PoselBarbaraBartus">Często tak się zdarzało, dlatego że osoby, które nawet bardzo dobrze zarabiały, które pracowały na wysokich stanowiskach, ale włączyły się w zakazany wtedy ruch ˝Solidarności˝ czy jakikolwiek inny ruch opozycyjny, traciły w latach 80. pracę, pozostawały bez pracy czasami i kilka lat, a później podejmowały gorszą pracę, po prostu wypadały z rynku pracy, podejmowały zajęcia, które były słabo płatne. Dzisiaj te osoby mają bardzo, bardzo niskie świadczenia.</u>
          <u xml:id="u-124.10" who="#PoselBarbaraBartus">Często zdarza mi się, że osoby te przychodzą do mojego biura i skarżą się, że pracowały np. 39 lat, a ich świadczenie wynosi poniżej 900 zł. Pytają, co państwo zrobiło z ich pieniędzmi, które kiedyś były odkładane. Czują się też rozgoryczeni. Jest to też problem, który należałoby rozwiązać, jak faktycznie usatysfakcjonować osoby, które straciły pracę, walcząc o wolność naszej ojczyzny. Tego nigdzie nie ma zapisanego. Można dostać odszkodowanie za internowanie, można dostać inne elementy, ale to bardzo trudno i udowodnić, i przede wszystkim udokumentować. Dlatego ten problem jest nierozwiązany.</u>
          <u xml:id="u-124.11" who="#PoselBarbaraBartus">Już nie wgłębiając się w to dokładnie, chciałabym powiedzieć, że polskiemu emerytowi powinno być o wiele lepiej. Jeżeli nie możemy na ten moment diametralnie podnieść najniższej emerytury, to dajmy chociaż raz w roku, na jesieni, kiedy te potrzeby są większe, wszystkim emerytom, którzy mają tak niskie świadczenia, jednorazowy dodatek. Zwracam się o to do Wysokiej Izby. Proszę o poparcie tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-124.12" who="#PoselBarbaraBartus">Na pewno ma on jakieś błędy, które należałoby dopracować, ale po to są trzy czytania projektów ustaw, aby ta ustawa była dopracowana, aby była właściwa, a jestem przekonana, że jeżeli przyjmiemy ten projekt, uchwalimy tę ustawę, to te blisko 6 mln emerytów i rencistów na pewno otrzyma jakąś realną, chociaż jednorazową pomoc. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-124.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Sejm ustalił, że w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego wysłucha 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-126.2" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-126.3" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Głos zabierze pan poseł Witold Kochan, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PoselWitoldKochan">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! W imieniu klubu Platforma Obywatelska mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie poselskiego projektu ustawy o corocznym dodatku pieniężnym dla niektórych emerytów, rencistów oraz innych świadczeniobiorców, druk nr 2763.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#PoselWitoldKochan">Projekt zakłada wypłacanie osobom, które otrzymują świadczenia emerytalno-rentowe, corocznego dodatku w wysokości od 200 zł do 700 zł. Jedynym warunkiem wypłacania tego dodatku jest to, by kwota pobieranego świadczenia nie przekraczała 1400 zł miesięcznie.</u>
          <u xml:id="u-127.2" who="#PoselWitoldKochan">Klub Platforma Obywatelska ocenia ten projekt negatywnie z kilku powodów. Po pierwsze dlatego, że nie uzależnia on prawa do dodatku od tego, czy dana osoba ma oprócz świadczenia emerytalno-rentowego jakieś inne źródła dochodów. Ponadto projekt ustawy nie uwzględnia takich czynników, jak stan majątkowy czy dochód na członka w rodzinie. Po drugie dlatego, że w 2008 r. przywrócona została coroczna waloryzacja rent i emerytur, co pozwala na regularne podnoszenie ich wysokości. I tutaj chciałbym się posłużyć cytatem: ˝W 2004 r. odebrano emerytom coroczną waloryzację. Dla złagodzenia skutków w 2005 r. wprowadzono jednorazowe dodatki, otrzymują je w latach, w których nie ma waloryzacji, rodziny emeryckie o dochodach nieprzekraczających 9600 zł rocznie. Emeryci nie chcą jałmużny, lecz dotrzymania umowy społecznej zawartej z państwem polskim. Rząd koalicyjny PiS-Samoobrona-LPR zdaje sobie sprawę, że tylko coroczna waloryzacja w powiązaniu ze wzrostem gospodarczym daje trwały wzrost świadczeń emerytalnych. Z różnych przyczyn od 1 marca 2007 r. coroczna waloryzacja nie została wprowadzona. W jej miejsce będzie wypłacony jednorazowy, zróżnicowany zasiłek. Nie jest to dobre rozwiązanie. Dzieli ono emerytów na obdarowanych i pominiętych, narusza prawa nabyte˝. Tak mówił w 2007 r. przedstawiciel ówczesnego rządu. No cóż, wypada się tylko zgodzić i podkreślić, że żaden rząd w naszym kraju nie wprowadził równocześnie waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych i jednorazowego do nich dodatku, i pewnie niestety nigdy nie wprowadzi. Dodatek każdorazowo stanowił jedynie coś w rodzaju rekompensaty braku waloryzacji.</u>
          <u xml:id="u-127.3" who="#PoselWitoldKochan">O tym, jak skromna to była rekompensata, świadczy rok 2007, kiedy to w pierwszym samodzielnym budżecie rządu PiS, Ligi Polskich Rodzin i Samoobrony na dodatkowe świadczenia dla emerytów i rencistów przeznaczono jedynie 1700 mln zł i to pomimo wysokiego, przekraczającego 6,5%, wzrostu gospodarczego. I to ta właśnie kwota, a nie projekty składane co roku, proponowane z ław opozycji, świadczy o rzeczywistych intencjach Prawa i Sprawiedliwości wobec emerytów i rencistów. Dla przypomnienia - łączna kwota waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych w ostatnich dwóch latach, latach rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, wynosiła: w 2008 r. 7400 mln zł, w 2009 r. - 7800 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-127.4" who="#PoselWitoldKochan">Trzecim wreszcie powodem, dla którego nasz klub negatywnie ocenia omawiany projekt ustawy, jest to, że przyjęcie go spowodowałoby dodatkowe obciążenie Funduszu Ubezpieczeń Społecznych kwotą blisko 4 mld zł. Dodatkowe, bo łączna kwota waloryzacji rent i emerytur wprowadzona w 2010 r. to kwota blisko 6 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-127.5" who="#PoselWitoldKochan">W uzasadnieniu do omawianego projektu ustawy czytamy: ˝Dodatek ma na celu wyrównanie różnic w wysokości świadczeń pobieranych przez m.in. emerytów i rencistów, tak aby i ta część społeczeństwa mogła korzystać proporcjonalnie ze wzrostu gospodarczego i dobrej sytuacji ekonomicznej Polski˝. No cóż, wprawdzie nasz kraj jako jedyny w Unii Europejskiej uniknął recesji m.in. dlatego, że nie posłuchał pewnych rad opozycji, ale niestety wskutek kryzysu odnotowaliśmy znaczne spowolnienie gospodarcze skutkujące m.in. pogorszeniem stanu Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i finansów publicznych w ogóle. Proponowanie w takiej sytuacji dalszego zwiększania wydatków funduszu to nic innego jak świadoma destrukcja, typowo opozycyjne ˝im gorzej, tym lepiej˝.</u>
          <u xml:id="u-127.6" who="#PoselWitoldKochan">Omawiając projekt ustawy z druku nr 2763, warto przypomnieć, że 2 miesiące temu w tej sali przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości bili na alarm, komentując stan Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Padały wówczas następujące sformułowania: Wiemy wszyscy, że jeżeli nie zostaną przeprowadzane zmiany w systemie emerytalnym, to za kilka, kilkanaście lat wypłaty świadczeń mogą zostać poważnie zagrożone. Czy rząd ma program reform, który zapobiegałby</u>
          <u xml:id="u-127.7" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-127.8" who="#PoselWitoldKochan"> załamaniu Funduszu Ubezpieczeń Społecznych? Odpowiem tak: rząd ma plan, emerytury i renty będą regularnie wypłacane, nie wiem natomiast, jakie zmiany miał na myśli klub Prawa i Sprawiedliwości - czy dalsze zwiększanie wydatków, czy skrócenie wieku emerytalnego?</u>
          <u xml:id="u-127.9" who="#PoselWitoldKochan">Kończąc, chciałbym przypomnieć, że żadnemu krajowi na świecie, w Europie wzrost gospodarczy nie jest dany raz na zawsze. Chcę przypomnieć, że widmo drugiej fali kryzysu ciągle jeszcze wisi nad Europą, a kraje dotknięte realnym kryzysem finansów publicznych, takie jak Łotwa, nie tylko nie waloryzują świadczeń emerytalno-rentowych, ale wręcz je obcinają. Podobny scenariusz czeka Grecję i być może inne kraje europejskie.</u>
          <u xml:id="u-127.10" who="#PoselWitoldKochan">Ze względu na wymienione przeze mnie zastrzeżenia wobec omawianego projektu ustawy nasz klub wnosi o jego odrzucenie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Pani posłanka Elżbieta Rafalska, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PoselElzbietaRafalska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość przedstawiam stanowisko dotyczące poselskiego projektu ustawy o corocznym dodatku pieniężnym dla niektórych emerytów i rencistów oraz innych świadczeniobiorców, druk nr 2763. Klub Prawa i Sprawiedliwości popiera tę propozycję. Inicjatorami tego projektu są parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości. Ta propozycja - już była mowa o tym - jest skierowana do tych emerytów i rencistów, którzy pobierają najniższe świadczenia. Od 1 marca tego roku najniższe emerytury i renty już po waloryzacji wyniosą 706 zł, emerytura i renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i z powodu częściowej niezdolności do pracy - 543 zł. Przeciętna emerytura z ZUS wynosi 1693 zł, czyli widełki, według których przyznaje się coroczny dodatek, uwzględniają świadczenia znacznie niższe niż wynosi przeciętna tegoroczna emerytura ZUS. Propozycja jest adresowana właśnie do tych emerytów i rencistów, którzy mają najniższe świadczenia.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#PoselElzbietaRafalska">Bardzo często prezentowane są dane, z których podobno wynika, że sytuacja dochodowa polskich emerytów jest relatywnie dobra na tle dochodów polskiego społeczeństwa i zagrożenie ubóstwem wśród osób starszych jest też znacznie mniejsze niż wśród innych grup społeczno-ekonomicznych, a nawet wiekowych. Tak, proszę państwa, ale dotyczy to tych, którzy mają wysokie i bardzo wysokie świadczenia emerytalne. A te optymistyczne dane dotyczące emeryckich gospodarstw to są po prostu uśrednione dane. Wszystkie emerytury, uprzywilejowane, wysokie i te najniższe, wrzucone są do jednego worka, po czym mamy tę średnią, która daje nam ten bardzo optymistyczny obraz.</u>
          <u xml:id="u-129.2" who="#PoselElzbietaRafalska">Poza tym musimy też pamiętać, że informacja o dochodach nie odzwierciedla w pełni całości sytuacji materialnej polskich emerytów. Wśród gospodarstw domowych, w których mieszkają emeryci, duży odsetek, czyli ok. 1/3, stanowią gospodarstwa jednoosobowe. Przy tym samym dochodzie na osobę trudniej jest utrzymać gospodarstwo jednoosobowe niż wieloosobowe, samemu ponosi się przecież wszystkie koszty. W strukturze wydatków polskich gospodarstw, w szczególności emeryckich, stałe opłaty są bardzo wysokie, ciągle rosną - czynsz, woda, gaz, energia elektryczna. Musimy też pamiętać, że emeryci są niezwykle sumiennymi płatnikami stałych opłat. Nie dojedzą, a zapłacą za czynsz, gaz, energię. To są najbardziej odpowiedzialni płatnicy. Często na przykład nie mogą skorzystać z dodatku mieszkaniowego, bo mają przekroczony metraż, a całkowicie jest ograniczona możliwość dokonania zamiany mieszkania. Dzieje się to tak samo na wsi, jak i w mieście. I ten rodzaj pomocy jest dla nich niedostępny. Dużym też obciążeniem są przecież koszty leczenia, koszty leków. Często zdarza mi się widzieć, i pewnie nie tylko mnie, emerytów, którzy nie realizują recept w aptece, tylko dlatego że zabrakło im pieniędzy. A o trudnościach w dostępie do specjalistycznego leczenia lepiej tu dzisiaj nie mówić. Oni też są skazani na korzystanie z prywatnego leczenia.</u>
          <u xml:id="u-129.3" who="#PoselElzbietaRafalska">W ˝Diagnozie społecznej 2009. Warunki i jakość życia Polaków˝, oceniając jakość życia według wielkości wskaźnika wśród 147 grup społeczno-demograficznych, emeryci znaleźli się na 135 pozycji za bezrobotnymi, a renciści na przedostatnim miejscu - 146, tuż przed ostatnimi w tej klasyfikacji osobami z wykształceniem podstawowym i niższym. Choć ta ocena jakości życia jest wieloaspektowa i sytuacja materialna jest tylko jednym z jej czynników, nie zapominajmy, jaka jest jakość życia emeryckiego.</u>
          <u xml:id="u-129.4" who="#PoselElzbietaRafalska">Ten nasz projekt, dobry projekt, ma przecież wesprzeć tych najbardziej potrzebujących w okresie jesiennym, bo w tej propozycji termin wypłaty świadczenia przewidziany jest na październik, a więc w okresie zakupu opału na zimę, odzieży zimowej.</u>
          <u xml:id="u-129.5" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-129.6" who="#PoselElzbietaRafalska"> Regulacja ta wyraźnie też określa, że do dochodu liczonego podczas starania się...</u>
          <u xml:id="u-129.7" who="#PoselElzbietaRafalska">Jeszcze chwileczkę, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-129.8" who="#PoselElzbietaRafalska">...o dodatek mieszkaniowy oprócz innych wyłączeń nie wlicza się też corocznego dodatku mieszkaniowego. Podobny zapis jest też w ustawie o pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-129.9" who="#PoselElzbietaRafalska">Wysoka Izbo! To dobra propozycja dla polskich emerytów i rencistów - wsparcie jest coroczne, jednorazowe i stanowi krok w staraniach o zapewnienie godnej jesieni życia. Warto poprzeć ten projekt - zwracam się z tym do klubu Platformy Obywatelskiej - ponieważ emeryci, którzy mają najniższe emerytury, najzwyczajniej na pomoc zasługują. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-129.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Pani posłanka Anna Bańkowska, Lewica.</u>
          <u xml:id="u-130.2" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PoselAnnaBankowska">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#PoselAnnaBankowska">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W przekonaniu klubu Lewica, w imieniu którego występuję, ustawa, którą dziś dyskutujemy, jest ustawą o szukaniu szans na łagodzenie skutków biedy wśród emerytów i rencistów. To są poszukiwania.</u>
          <u xml:id="u-131.2" who="#PoselAnnaBankowska">Zanim odniosę się do projektu, pragnę przytoczyć kilka danych statystycznych obrazujących sytuację emerytów i rencistów w Polsce. W moim przekonaniu pozwoli nam to obiektywnie podejść do propozycji zawartej w druku nr 2763. Informuję zatem Wysoką Izbę, że 4600 tys. emerytów i rencistów ma dochody z emerytury i renty niższe od 1500 zł miesięcznie, czyli ok. 1300 zł na rękę, 2 mln z nich pobiera świadczenie do 1000 zł brutto, czyli ok. 800 zł na rękę, 900 tys. osób otrzymuje świadczenia do 750 zł brutto, czyli ok. 600 zł netto - 900 tys. osób. To jest prawda, choć to są wybiórcze dane, nieoddające całokształtu problemu sytuacji emerytów i rencistów.</u>
          <u xml:id="u-131.3" who="#PoselAnnaBankowska">To obrazuje tragiczną sytuację tych, którzy mają niskie świadczenia. Trudno żyć za 600 zł. Nawet przedstawiciel Lewiatana pan Mordasewicz w innym kontekście niż omawianie kwestii najniższych emerytur, 2 dni temu w telewizji, chwaląc nowy system, powiedział: Bo w przeciwnym wypadku emeryci mieliby świadczenia w wysokości 600 zł, a przecież za to się nie da żyć. Tak więc mam nadzieję, że zmienia się mentalność i tego środowiska. Oczywiście, trudno żyć za 600 zł - opłacać czynsz, rachunki za prąd, gaz, wykupywać lekarstwa. Szczególnie trudno, gdy prowadzi się jednoosobowe gospodarstwo rodzinne. Trzeba pamiętać, że emeryt żyje z takiego świadczenia przez wiele lat. A zatem pieniądze, które otrzymuje, muszą starczyć nie tylko na dzień dzisiejszy na przeżycie, ale i na inwestowanie w dobra trwałego użytku, które przez okres bycia na emeryturze się zużywają. Do tego trzeba dołożyć nasz niestety niesprawiedliwy czy niewłaściwy system waloryzacji, z punktu widzenia emerytów jest on bowiem bardzo niekorzystny, jako że nie nadąża za bieżącym wzrostem kosztów utrzymania. Z tych świadczeń trzeba pokrywać najpierw koszty wzrostu wydatków na utrzymanie spowodowanego inflacją, a potem dopiero ex post otrzymuje się podwyżkę świadczenia z tytułu waloryzacji na pokrycie kosztów utrzymania, których wzrost już nastąpił. I tutaj dedykuję panu posłowi Kochanowi, chwalącemu skutki waloryzacji od 1 marca, informację, że waloryzacja np. dla tych najbiedniejszych, których jest prawie 900 tys., będzie wynosiła 31 zł brutto miesięcznie. W związku z tym należy tej grupie osób pomóc. I nie ma w tym, przysięgam, z mojej strony ani odrobiny demagogii. Jestem przekonana, że to, co jest, nie powinno być. To jest zwykła konieczność.</u>
          <u xml:id="u-131.4" who="#PoselAnnaBankowska">Klub Lewicy 28 marca 2008 r., czyli dwa lata temu, gdy nie mówiło się o kryzysie, wniósł projekt ustawy, w którym proponowaliśmy podwyżki najniższych świadczeń do wysokości 50% przeciętnej, z możliwością wzrostu o 1 punkt procentowy wtedy, kiedy emeryt pracował dłużej niż do minimalnego wieku uprawniającego do przejścia na emeryturę. Szkoda, że ta propozycja nie uzyskała jakiegokolwiek poparcia ze strony rządu. Rząd nie dał sygnału, że warto nad tym problemem pracować. Komisja większością głosów Platformy Obywatelskiej i PSL to odrzuciła i zamroziła w komisji. A to by dawało szansę na rozwiązania systemowe, podwyższające między innymi najniższe świadczenie emerytalne o ok. 120 zł na stałe. Była to dobra propozycja. Ale jeśli nasza propozycja nie ma szansy na poparcie przez większość rządzącą, klub Lewica będzie popierał projekt zawarty w druku nr 2763. Uważamy bowiem, że pomoc finansowa przewidziana w tym projekcie, choć jednorazowa, może złagodzić trudną sytuację wybranych</u>
          <u xml:id="u-131.5" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-131.6" who="#PoselAnnaBankowska"> emerytów i rencistów. Nie jest to jednak...</u>
          <u xml:id="u-131.7" who="#PoselAnnaBankowska">Panie marszałku, za pół minuty kończę.</u>
          <u xml:id="u-131.8" who="#PoselAnnaBankowska">Nie jest to jednak nowatorskie rozwiązanie, gdyż SLD zgłosił projekt ustawy i doprowadził do jego uchwalenia w maju 2005 r. Było to o tyle lepsze rozwiązanie, że dawało ono wsparcie najbiedniejszym emerytom i rencistom, lecz uzależniało tę pomoc od dochodu na osobę w rodzinie. Czyli było lepsze. Ale cóż, PiS zaniechał, że tak powiem, tamtych rozwiązań. Teraz nasza propozycja nie może przejść. W związku z tym wnioskujemy, żeby skierować ten właśnie projekt do dalszych prac w komisji. Będziemy nad nim pracować, mając na względzie naprawdę potrzebę wsparcia choćby w takiej formie najbiedniejszych emerytów i rencistów. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-131.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Dziękuję bardzo, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Pan poseł Piotr Walkowski, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PoselPiotrWalkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Mam przyjemność w imieniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego zabrać głos w dyskusji nad projektem ustawy o corocznym dodatku pieniężnym dla niektórych emerytów, rencistów oraz innych świadczeniobiorców, ujętym w druku nr 2763.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#PoselPiotrWalkowski">Zanim przystąpię do omawiania projektu, chcę powiedzieć, droga Aniu, że emerytury również wypłacane są z KRUS. W twoich danych chyba nie uwzględniłaś ponad 1,5 mln odbiorców emerytur i rent KRUS-owskich. Dlatego twoje dane są niezgodne z danymi koleżanki.</u>
          <u xml:id="u-133.2" who="#PoselAnnaBankowska">(Przytaczałam tylko dane ZUS-owskie.)</u>
          <u xml:id="u-133.3" who="#PoselPiotrWalkowski">Tak, tak...</u>
          <u xml:id="u-133.4" who="#PoselAnnaBankowska">(Nie odnosiłam się do całości.)</u>
          <u xml:id="u-133.5" who="#PoselPiotrWalkowski">Tak, tak. Omawiamy świadczenia wypłacane przez obydwie instytucje, stąd też rozbieżności, które tutaj nastąpiły.</u>
          <u xml:id="u-133.6" who="#PoselPiotrWalkowski">Wysoka Izbo! Każdy obywatel ma prawo do godnego życia w społeczeństwie. Z tego względu zgadzam się, że z uwagi na ideę solidaryzmu społecznego należy podnosić poziom życia najsłabszych jednostek. Takim rozwiązaniem mogą być coroczne dodatki jednorazowe. Jednakże uzależnienie prawa do dodatku wyłącznie od wysokości otrzymywanego świadczenia - powiększonego o wypłacane przez organy emerytalno-rentowe dodatki pielęgnacyjne, dla sierot zupełnych, a także inne dodatki lub świadczenia pieniężne przysługujące na podstawie odrębnych przepisów, które stanowią istotną część dodatku wypłacanego emerytowi lub renciście przez organ emerytalny - musi budzić i budzi wątpliwości, gdyż dodatki wypłacane w tej formie zbliżone są do zapomóg dla najbiedniejszych. Wysoka Izbo, pragnę zaznaczyć, że do udzielania takowych są właściwe instytucje udzielające pomocy osobom pozostającym w trudnej sytuacji materialnej.</u>
          <u xml:id="u-133.7" who="#PoselPiotrWalkowski">Proponowane w projekcie ustawy rozwiązanie, jeśli chodzi o przyznawanie dodatku, nie może spowodować, że dodatek ten otrzymają świadczeniobiorcy żyjący w rodzinach o dobrej sytuacji materialnej, osiągający dochody z innych źródeł, jak chociażby z tytułu najmu czy zawartych umów o dzieło. Z tego też względu prawo do dodatku powinno być uzależnione od dochodu przypadającego na członka rodziny. Takie rozwiązanie byłoby sprawiedliwsze i lepiej wpisywało się w ideę solidaryzmu społecznego. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-133.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Przystępujemy do pytań.</u>
          <u xml:id="u-134.2" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Zapisanych jest 11 osób.</u>
          <u xml:id="u-134.3" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Czy są zgłoszenia?</u>
          <u xml:id="u-134.4" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-134.5" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Zamykam listę.</u>
          <u xml:id="u-134.6" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Ustalam czas pytania na 1 minutę.</u>
          <u xml:id="u-134.7" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Pan poseł Andrzej Bętkowski, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PoselAndrzejBetkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Poseł Wnioskodawco! Popierając omawiany projekt ustawy o corocznym dodatku pieniężnym dla niektórych emerytów, rencistów oraz innych świadczeniobioroców, pragnę nawiązać do art. 7 przedłożenia. Pytam: Dlaczego dodatek, o którym mowa we wspomnianym art. 7, nie będzie podlegał jakimkolwiek potrąceniom czy egzekucjom, choć bardzo często byłaby to praktycznie jedyna szansa dla ewentualnych wierzycieli na zaspokojenie swoich roszczeń. Jakie jest uzasadnienie, pani poseł wnioskodawco, tego rozwiązania w zaproponowanym brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Pan poseł Wojciech Kossakowski, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#PoselWojciechKossakowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedłożony projekt na pewno budzi wiele kontrowersji, szczególnie jeśli rozpatrzymy go pod kątem zwiększenia wydatków z budżetu państwa. Musimy pamiętać o tym, że każdy obywatel naszego kraju ma prawo do godnej egzystencji. Naszym moralnym obowiązkiem jest wyrównanie poziomu życia najsłabszych jednostek. Zaproponowany system wydaje się bardzo czytelny, przejrzysty i dość prosty. Mam jedno pytanie do posła wnioskodawcy: Czy omawiany dodatek będzie wypłacany tylko osobom, których emerytura lub renta nie przekracza 1400 zł i które nie mają innego źródła dochodu, czy też - jak zauważył Zakład Ubezpieczeń Społecznych - również osobom, które osiągnęły dodatkowo przychody z tytułu zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej? Czy nie należałoby wprowadzić jakiegoś zabezpieczenia? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Pan poseł Andrzej Orzechowski, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PoselAndrzejOrzechowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Jest to symptomatyczne, bo to dzisiaj właśnie rusza waloryzacja emerytur o blisko 5%, waloryzacja, której nie było za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Rozumiem problem niskich emerytur i chciałbym się nad tym pochylić, ale raczej...</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#GlosZSali">(Ooo!)</u>
          <u xml:id="u-139.2" who="#PoselAndrzejOrzechowski">...nie jako nad wstydliwą jałmużną, tylko wzrostem wynikającym z szybkiego rozwoju gospodarczego i modernizacji kraju. Wprowadzenie dodatku to temat, można powiedzieć, propagandowy, ale czy możliwy do realizacji? Prześledźmy zatem, co przedstawiciele PiS mówią na temat możliwości państwa. Oto 8 października ub.r. w trakcie debaty budżetowej pan prezes Jarosław Kaczyński powiedział m.in.: Będziemy mieli w istocie 80 mld zł deficytu. Wiadomo, że trzeba będzie do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych dopożyczać. Mamy bardzo poważny kryzys finansów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-139.3" who="#PoselAndrzejOrzechowski">Natomiast 2 marca podczas posiedzenia Narodowej Rady Rozwoju pan prezydent Lech Kaczyński</u>
          <u xml:id="u-139.4" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-139.5" who="#PoselAndrzejOrzechowski"> powiedział m.in.: Rozwój przez zadłużenie jest rozwojem niebezpiecznym. Polsce potrzebne są środki na modernizację. I dalej wyrażał niepokój o tempo narastania naszego zadłużenia oraz mówił o potrzebie oszczędności na kwotę ok. 50 mld zł. Zatem gołym okiem widać, że są sprzeczności pomiędzy słowami a projektami ustaw. Z jednej strony bowiem chce się być takim głównym księgowym, mającym węża w kieszeni, liczykrupą, a z drugiej strony chce się być bogatym, dobrym wujkiem, który bardzo chętnie by coś dał, ale jest niestety goły i bosy. Dlatego pytam wnioskodawcę: Jak chce tę podstawową sprzeczność wytłumaczyć? Jak zwiększyć wydatki budżetu, które będą większe minimum o 4,5 mld zł, nie zwiększając deficytu? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-139.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Pani posłanka Elżbieta Rafalska, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PoselElzbietaRafalska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Proszę mi powiedzieć, dlaczego rząd nie przygotował stanowiska w tej sprawie. Klub Platformy Obywatelskiej przedstawił propozycję, złożył wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Państwo nie chcecie nawet rozmawiać na temat sytuacji materialnej najniżej uposażonych emerytów. Rząd nie przedstawił w tej sprawie stanowiska. Dlaczego tego stanowiska nie ma?</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#PoselElzbietaRafalska">Drugie pytanie, panie ministrze. Dużo dzisiaj mówimy o tym, jak wygląda struktura najniższych emerytur, ilu emerytów pobiera najniższe świadczenia. Proszę powiedzieć, ile wynoszą w Polsce najwyższe emerytury, jaka jest tego struktura, jak to wygląda. Ile osób uprawnionych jest do pobierania najwyższych emerytur, które potem, po uśrednieniu, zamydlają ten prawdziwy obraz - przeciętnego polskiego emeryta, który wcale nie jest zasobny?</u>
          <u xml:id="u-141.2" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-141.3" who="#PoselElzbietaRafalska">Pytanie do posła sprawozdawcy. Czy wysokość tego świadczenia, tego corocznego dodatku, będzie kwotą stałą, czy będzie ulegała zmianie, waloryzacji? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-141.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Pani posłanka Bożena Kotkowska, Lewica.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#PoselBozenaKotkowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Moje pytanie kieruję do pana ministra. W związku ze wzrostem kosztów utrzymania, który przewyższa wzrost świadczeń emerytalnych, podwyżki cen żywności, prądu, lekarstw pochłonęły już skromne podwyżki emerytur i rent, co odebrało emerytom nadzieję na godną jesień życia. Sytuacja wielu gospodarstw emeryckich uległa drastycznemu pogorszeniu. Powiększyły się obszary ubóstwa, a nawet wręcz nędzy.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#PoselBozenaKotkowska">Moje pytanie, panie ministrze, dotyczy zmiany krzywdzącej dla emerytów praktyki dotyczącej ustalania wskaźnika waloryzacji. Czy nie należałoby uwzględnić słusznego postulatu Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, aby zwiększyć wskaźnik z 20% do 50% realnego wzrostu wynagrodzeń? Czy ta inicjatywa nie zasługuje na poważne potraktowanie przez ministerstwo?</u>
          <u xml:id="u-143.2" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-143.3" who="#PoselBozenaKotkowska"> Prosiłabym o zainteresowanie się tym. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Pan poseł Adam Śnieżek, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#PoselAdamSniezek">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Od 1 marca br., już po podwyżce, najniższa emerytura wynosi 706 zł, zaś najniższa renta - 543 zł. Jest to znacznie poniżej minimum socjalnego i na poziomie wyliczonego przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych minimum egzystencji. Jeśli jednak uwzględni się koszt leków, jakie większość z osób pobierających najniższe świadczenia musi wykupić, jest to znacznie poniżej minimum egzystencji.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#PoselAdamSniezek">Do biur poselskich przychodzi wielu emerytów i rencistów, pokazując rachunki z aptek na kilkaset złotych miesięcznie. To wielki wstyd, że 20 lat po odzyskaniu niepodległości państwo polskie, które miało zapewnić godziwe warunki życia wszystkim obywatelom, pozostawia najsłabszych w takiej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-145.2" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-145.3" who="#PoselAdamSniezek">Ciekaw jestem, co myśli o tym młodzież przysłuchująca się obradom, która dorastała już w niepodległej Polsce. Polska zaliczana jest do 20 najwyżej rozwiniętych gospodarczo krajów świata.</u>
          <u xml:id="u-145.4" who="#PoselAdamSniezek">Panie ministrze, jak duża liczba emerytów i rencistów pobiera najniższe świadczenia?</u>
          <u xml:id="u-145.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Pan poseł Tomasz Latos, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#PoselTomaszLatos">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Panie ministrze, czy nie sądzi pan, że to prawdziwy wstyd i hańba, aby zgłaszać wniosek o odrzucenie tego projektu w pierwszym czytaniu, jak zrobił to klub Platformy Obywatelskiej? Czy w ten sposób mamy udawać, że nie ma w tym kraju ubóstwa, że emeryci nie są w trudnej sytuacji? Chciałbym poznać opinię rządu w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#PoselTomaszLatos">Mówiono już, że rząd, co jest dziwne, unika wyrażenia opinii w tej sprawie, przedstawienia swojego stanowiska. Warto to stanowisko poznać. Mam nadzieję, że klub PSL nie dołączy do tej haniebnej propozycji odrzucenia tego projektu w pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#PoselTomaszLatos">Dyskutujmy o tym, przecież to nie są duże pieniądze, a dla niektórych, dla potrzebujących, to rzeczywiście duża pomoc. Chciałbym dowiedzieć się w związku z tym, panie ministrze, jaka jest - według państwa szacunków - skala ubóstwa w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-147.3" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-147.4" who="#PoselTomaszLatos"> Jak duże jest rozwarstwienie między najniższymi uposażeniami a tymi najwyższymi? Jaka to jest krotność? Które w związku z tym zajmujemy na tej liście miejsce w Europie i na świecie? Zdaje się, że nie mamy się tutaj czym pochwalić.</u>
          <u xml:id="u-147.5" who="#PoselTomaszLatos">Wreszcie mam pytanie do posła sprawozdawcy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Proszę kończyć, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#PoselTomaszLatos">...do posła wnioskodawcy. Chciałbym wiedzieć, ile osób - według państwa, pani szacunków - miałoby być objętych tą ustawą. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Pan poseł Krzysztof Lipiec, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#PoselKrzysztofLipiec">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#PoselKrzysztofLipiec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Dzisiaj jest dobry dzień dla emerytów i rencistów w polskim Sejmie, bo oto Izba po raz kolejny pochyla się nad poważnymi problemami tego środowiska. Cieszę się, że mogę być współautorem tego dobrego projektu, który po raz kolejny będzie tutaj w Sejmie rozpatrywany. Jestem przekonany, że tym razem uda się dla niego znaleźć większość. Z tego miejsca apeluję do posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego, bo tak naprawdę to w waszych rękach jest los tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-151.2" who="#PoselKrzysztofLipiec">Mam szczególne powody do radości, że to tak naprawdę mój klub Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny występuje z tak dobrą inicjatywą. Przypomnę, w 2007 r., pod koniec minionej kadencji to właśnie z inicjatywy Prawa i Sprawiedliwości, wbrew temu, co mówią posłowie Platformy Obywatelskiej, powstała ustawa o corocznej waloryzacji, która w tej chwili jest realizowana. Dziwię się, że posłowie Platformy Obywatelskiej wnioskują o odrzucenie tego dobrego projektu ustawy w pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-151.3" who="#PoselKrzysztofLipiec">Chciałbym zapytać, czy rząd pana premiera Donalda Tuska popiera to liberalne stanowisko, szkodliwe dla Polski, dla emerytów i rencistów? Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-151.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Pan poseł Zenon Durka, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#PoselZenonDurka">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#PoselZenonDurka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Przedmiotowy projekt, o ile pamiętam, ma objąć około 6 mln świadczeniobiorców i wygenerować dodatkowe koszty dla budżetu ZUS w wysokości bodajże 2-3 mld, nie pamiętam. Mam jednak pytanie.</u>
          <u xml:id="u-153.2" who="#PoselTomaszLatos">(Ale nie pana pytaliśmy, panie pośle szanowny.)</u>
          <u xml:id="u-153.3" who="#PoselZenonDurka">Panie pośle, dokończę.</u>
          <u xml:id="u-153.4" who="#PoselZenonDurka">Jakie projektodawcy widzą źródła pokrycia tych kosztów? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-154.2" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Głos zabierze podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej pan minister Marek Bucior.</u>
          <u xml:id="u-154.3" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwiePracyIPolitykiSpolecznejMarekBucior">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Omawiany projekt jest kolejnym dokumentem złożonym przez Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość, który jest właściwie tożsamy z tymi, które PiS przedstawiał do tej pory. Przypomnę, w 2008 r. był to projekt z druku nr 641. Później, w 2009 r. był to druk nr 1408. Obecnie jest to druk nr 2763. Zmiany są nieistotne, bardzo małe. W tym konkretnym przypadku, jeżeli szukalibyśmy zmiany, to rzeczywiście został podniesiony próg dochodowy dla emeryta, rencisty, dla osoby uprawnionej, jak również dołączyli państwo zasady waloryzacji. Inne pytanie dotyczy tego, czy pani poseł wie w związku z tym, ile ten dodatek ma wynosić w październiku tego roku. Jednak to, rozumiem, pani poseł nam przedstawi.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwiePracyIPolitykiSpolecznejMarekBucior">Stanowisko rządu było przedstawiane odnośnie do druku nr 1408 i nie uległo ono w żadnym stopniu zmianie. 11 lutego 2009 r. rząd przedstawił stanowisko, które było w pełni negatywne. Dziś również będzie ono takie samo.</u>
          <u xml:id="u-155.2" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwiePracyIPolitykiSpolecznejMarekBucior">Dziś jeszcze mogę mówić o stanowisku już uzgodnionym w Komitecie Stałym Rady Ministrów. W najbliższych dniach Rada Ministrów przyjmie to stanowisko, a jest to stanowisko negatywne. Jest to stanowisko w pełni negatywne z różnych powodów. Przede wszystkim łamią państwo wszystkie zasady ubezpieczeniowe, jakie występują w systemie ubezpieczeń społecznych. To jest podstawowa kwestia, o której należy pamiętać. To nie jest tak, że po odprowadzeniu składek niezależnie od ich wysokości później będziemy mieli takie same świadczenia. Odprowadzamy składki, odprowadzamy je w różnym wymiarze, właśnie po to, by świadczenia były zróżnicowane. Tak więc jeżeli większe składki ktoś odprowadza, to jego emerytura w przyszłości będzie wyższa, ale to też oznacza - żebyśmy byli świadomi tej kwestii - że zgodnie z zasadami konstytucyjnymi musimy waloryzować ją w tym samym stopniu, proporcjonalnie, bo gdybyśmy przeprowadzili waloryzację spłaszczającą, na przykład waloryzację kwotową, a więc wszyscy otrzymaliby dokładnie tyle samo, tobyśmy w niedługim czasie spłaszczyli poziom wszystkich świadczeń emerytalno-rentowych. Rzeczywiście pierwszy raz ten projekt doczekał się realizacji w roku 2005, ale chciałbym też przypomnieć, że wtedy ten projekt został zgłoszony, ponieważ nie była przeprowadzona waloryzacja. Pytanie jest takie: Czy w chwili, kiedy przeprowadza się waloryzację, a od 1 marca wszystkie świadczenia emerytalno-rentowe są podnoszone zgodnie z tym, jakie kto sobie wypracował świadczenie, powinniśmy odstąpić od niej i przystąpić do realizacji rozwiązań wskazywanych przez klub Prawa i Sprawiedliwości? Na pewno nie. Jednak o tym, że nie da się i waloryzować, i wypłacać jednorazowych dodatków pieniężnych, wie nie tylko klub Lewica, ale również klub PiS. Zarówno jeden klub, jak i drugi wypłacał jednorazowe dodatki pieniężne, ale w latach, kiedy państwo wypłacali jednorazowe dodatki pieniężne, które tak bardzo się państwu podobają, państwo nie waloryzowali świadczeń emerytalno-rentowych, pozostawiali państwo całą rzeszę emerytów bez podniesionych świadczeń. W związku z tym proszę się nie dziwić, że rząd, który uważa za najistotniejsze utrzymanie waloryzacji, odrzuca państwa projekt.</u>
          <u xml:id="u-155.3" who="#PoselAnnaBankowska">(Bo była niższa inflacja.)</u>
          <u xml:id="u-155.4" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwiePracyIPolitykiSpolecznejMarekBucior">Pani poseł, niech pani wytłumaczy, dlaczego nie waloryzowała pani. Niech pani to wytłumaczy emerytom i rencistom.</u>
          <u xml:id="u-155.5" who="#GlosZSali">(No właśnie.)</u>
          <u xml:id="u-155.6" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwiePracyIPolitykiSpolecznejMarekBucior">My uznajemy, że właściwe jest niezależnie od wszystkiego przeprowadzenie waloryzacji, a dokonujemy tego w bardzo trudnej sytuacji, bo jest to i sytuacja kryzysowa, i sytuacja niedopinania się finansów, i to nie tylko ubezpieczeń społecznych, ale i całych finansów publicznych. Wzrasta co roku zarówno deficyt budżetowy, jak i dług publiczny. W związku z tą propozycją państwo proponują jeszcze większe podniesienie deficytu i jeszcze większe podniesienie długu publicznego, by właśnie ci, siedzący tam, obywatele w przyszłości spłacali państwa długi. Tak, pani poseł świetnie wie...</u>
          <u xml:id="u-155.7" who="#PoselBozenaKotkowska">(Wzrost PKB.)</u>
          <u xml:id="u-155.8" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwiePracyIPolitykiSpolecznejMarekBucior">Wzrost PKB. W związku z tym państwo proponują taki rozwój sytuacji: podniesiemy świadczenia, a zapomnimy o polityce prorodzinnej. Państwo sobie zdają sprawę, że proponują dodatkowe wydatki w kwocie 4 mld na jednorazowe dodatki pieniężne, niczym nieuzasadnione, bo na pewno nie sprawiedliwością społeczną, jako że nie są one adresowane, panie pośle, do tych, którzy ich potrzebują...</u>
          <u xml:id="u-155.9" who="#PoselTomaszLatos">(No jak to?)</u>
          <u xml:id="u-155.10" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwiePracyIPolitykiSpolecznejMarekBucior">...tylko do tych, którzy mają niskie świadczenie. A zbadał pan sytuację dochodową w rodzinie? Sprawdził pan, czy mąż, czy żona nie zarabia 5 tys. zł, bo może i taka sytuacja wystąpić? Tak więc ten projekt jest zły. Nie rozwiązuje problemu biedy, nie załatwia kwestii trudnej sytuacji materialnej rodzin, nie pomaga również w sprawach prorozwojowych, nie pomaga w tym, aby w przyszłości rodziło się więcej Polaków, aby wspomóc rodziny, które w przyszłości będą musiały sfinansować nasze świadczenia. Państwo adresują źle pieniądze, i to duże pieniądze. Z tych powodów ten projekt zasługuje jedynie na odrzucenie.</u>
          <u xml:id="u-155.11" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwiePracyIPolitykiSpolecznejMarekBucior">Przypomnę, Fundusz Ubezpieczeń Społecznych w tym roku się nie dopina. To jest 38 mld dodatkowej dotacji, to jest 7,5 mld z tytułu przesunięcia z FRD, żeby sfinansować bieżące świadczenia, to jest 22,5 mld zł na refundację składek przekazywanych do OFE.</u>
          <u xml:id="u-155.12" who="#PoselTomaszLatos">(A może za mało pieniędzy dajemy.)</u>
          <u xml:id="u-155.13" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwiePracyIPolitykiSpolecznejMarekBucior">Może państwo wesprą ministra pracy i ministra finansów. Jeżeli będzie takie wsparcie, będziemy mogli rozmawiać o innych rozwiązaniach. Dziś pani poseł wskazuje, że uważa, iż należy utrzymać składkę do OFE na tym samym poziomie.</u>
          <u xml:id="u-155.14" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwiePracyIPolitykiSpolecznejMarekBucior">W związku z tym należy uznać, że projekt jest zły, należy go odrzucić, i to jest uzasadnione działanie, na które wskazał Klub Parlamentarny Platformy Obywatelskiej.</u>
          <u xml:id="u-155.15" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwiePracyIPolitykiSpolecznejMarekBucior">Były pytania, czy znam strukturę świadczeń. Znam strukturę świadczeń. Poniżej 800 zł to jest ok. 10% emerytur, powyżej 2,5 tys. zł jest to 8% emerytur - dane za rok 2008.</u>
          <u xml:id="u-155.16" who="#PoselElzbietaRafalska">(Najwyższe.)</u>
          <u xml:id="u-155.17" who="#PodsekretarzStanuWMinisterstwiePracyIPolitykiSpolecznejMarekBucior">Pytanie, które zadała pani poseł Kotkowska - czy podniesienie wsparcia z 20% do 50% jest możliwe. Będziemy nad tym się zastanawiać we właściwym czasie. Przypominam - negocjacje z partnerami społecznymi zgodnie z ustawą o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nastąpią w lipcu. Wtedy będziemy analizować możliwości budżetowe przyszłego roku. W tej chwili jednak pragnę zauważyć, że przeprowadzamy waloryzację. Przeprowadzamy ją wskaźnikiem wyższym niż ten, który był założony w ustawie budżetowej, i w związku z tym również są zwiększone wydatki. Proszę państwa, planowano, że ten wydatek na waloryzację to będzie ok. 5,6 mld zł w skali całego kraju - a więc nie tylko Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, ale również KRUS, także świadczenia mundurowe - a w efekcie koszt waloryzacji wyniesie 6375 mln zł. Nietrudno obliczyć, że jest to dodatkowych 800 mln zł w sytuacji, gdy budżet Funduszu Ubezpieczeń Społecznych się nie dopina. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Bardzo dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela wnioskodawców panią poseł Barbarę Bartuś.</u>
          <u xml:id="u-156.2" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Proszę bardzo, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#PoselBarbaraBartus">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Chciałabym się odnieść najpierw do wypowiedzi pana posła Kochana, przedstawiciela Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej. W pierwszych swoich słowach pan poseł zarzucił nam, że projekt nie uwzględnia rozliczenia dochodów w tych rodzinach, dla których ten dodatek byłby wypłacany, że jest to uzależniane tylko od świadczeń otrzymywanych przez daną osobę. Chciałabym powiedzieć, że bardzo dziwię się panu posłowi Kochanowi, panu posłowi z mojego powiatu, gdzie z dnia na dzień rośnie bezrobocie. Tam właśnie z tych niskich emerytur i rent często utrzymywane są całe rodziny. Całe wystąpienie pana posła Kochana było wystąpieniem tak naprawdę politycznym, a nie merytorycznym, a emeryci i renciści mają już dość polityki, emerytów i rencistów interesuje to, czy po opłaceniu rachunków, po opłaceniu mieszkania, mediów będą mieli cokolwiek na życie, czy zostanie im w ogóle na leki.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#PoselBarbaraBartus">Kwota potrzebna z budżetu - padały tutaj różne kwoty, natomiast ja zrobiłam wyliczenia na podstawie danych dotyczących wysokości świadczeń w grudniu 2009 r., czyli przed tegoroczną marcową waloryzacją. Wyszło mi dokładnie 2 868 937 100 zł. Taka kwota wyszła mi, jeżeli to świadczenie byłoby wypłacane tej jesieni. Teraz będziemy mieć waloryzację, część osób wejdzie w te progi, zmieni się to i pewnie niektórym emerytom, rencistom ten dodatek już nie przysługiwałby.</u>
          <u xml:id="u-157.2" who="#PoselBarbaraBartus">Odnosząc się do wystąpienia pana posła przedstawiciela Platformy Obywatelskiej, chciałam zwrócić uwagę, że cytując uzasadnienie projektu, niestety nie wziął go z ostatniego projektu. Widzę, że stanowisko Platformy Obywatelskiej jest tak zaskorupiałe, przepraszam za sformułowanie, że państwo nawet nie zajrzeliście do nowego projektu, tylko od razu sugestia: odrzucić. To prawda, co pan minister przypomniał, to jest nasz trzeci projekt. Pierwszy projekt składaliśmy w marcu 2008 r. Jest powiedzenie: do trzech razy sztuka, i tak liczyłam, że może ten projekt spotka inny los niż dwa poprzednie. Niestety, bardzo się zawiodłam, jeśli chodzi o to wystąpienie.</u>
          <u xml:id="u-157.3" who="#PoselBarbaraBartus">W uzasadnieniu nic nie piszemy o wzroście gospodarczym, ale mówimy o tym, że każdy obywatel ma prawo do godnego życia w społeczeństwie. Mówimy o tym, że kosztów kryzysu, kosztów tego, że nasz rząd nie przedstawia żadnych projektów, żadnych zmian, które tak naprawdę powodowałyby rozwój naszej gospodarki, nie możemy przerzucać na barki najsłabszych, m.in. emerytów, rencistów, ale także na barki rodzin wielodzietnych, a niestety tak się dzieje. Powiem też, że ten rząd chlubi się naszym wzrostem gospodarczym. Pan premier występował na mapie, gdzie Polska była zieloną wyspą. Jednak polecam państwu, abyście porozmawiali z tymi emerytami, rencistami, którzy muszą żyć za żenująco niskie kwoty. Porozmawiajcie państwo z tymi emerytami, rencistami, których świadczenia są tak niskie, że po opłaceniu rachunków tak naprawdę nie zostaje im nic. To są osoby, jak już powiedziano, bardzo odpowiedzialne, bardzo obowiązkowe, które żeby opłacić rachunki, aby zapłacić za mieszkanie, brały kredyty. Dzisiaj są w sytuacji, można powiedzieć, bez wyjścia, bo nic więcej nie mają, a kredyty trzeba spłacać.</u>
          <u xml:id="u-157.4" who="#PoselBarbaraBartus">Uważam, że nie może być tak, że państwo przerzuca obowiązki albo koszty kryzysu, koszty tego, że nie ma żadnych pozytywnych zmian, na emerytów i rencistów.</u>
          <u xml:id="u-157.5" who="#PoselBarbaraBartus">Pan minister w pierwszych słowach zwrócił się do mnie, czy wiem, ile w tym roku wynosiłby dodatek. Chciałabym powiedzieć, że ten projekt został złożony w maju ubiegłego roku, czyli rok temu. Na pewno dzisiaj wiedzielibyśmy, ile wynosi ten dodatek, bo gdyby naprawdę procedować, to mogło już być po pierwszej wypłacie, a dopiero teraz waloryzować. Jeżeli są jakiekolwiek wątpliwości, to w komisjach można to poprawić.</u>
          <u xml:id="u-157.6" who="#PoselBarbaraBartus">Pan minister raczył też powiedzieć, że zostały złamane wszelkie zasady ubezpieczeniowe. Chciałam powiedzieć, że państwo polskie łamie wszelkie zasady, jeżeli chodzi o stosunek do emerytów i rencistów. Dzisiaj, kierując słowa do młodych osób, pan minister popełnia nadużycie. Emeryci i renciści to nie są darmozjady, to nie są osoby, które chcą jałmużny. Emeryci i renciści są to osoby, które wiele lat pracowały. Dzisiaj mamy indywidualne konta, mówiłam o tym w swoim pierwszym wystąpieniu, nie wiem, w którym momencie pan minister przyszedł, może pan nie słyszał, ale równie dobrze jak ja pan wie, że od 1999 r. mamy nowe zasady. Kiedyś emerytura była liczona z ostatnich czterech kwartałów. Zakład pracy przez wiele lat odprowadzał wysokie składki za daną osobę, a potem z jakiegoś powodu, może w wyniku transformacji gospodarczej, taka osoba traciła pracę, potem podejmowała gorszą pracę i ta emerytura jest dzisiaj bardzo, bardzo niska. Kiedyś z tych pieniędzy, które były odprowadzane przez zakłady pracy, budowało się nasze państwo. Te osoby składały się na to, że żyjemy w takim państwie, w jakim żyjemy. Powiem, że wszystkim tak naprawdę poprawił się poziom życia, ale nie tym osobom, które głównie się do tego przyczyniły i które przez wiele lat pracowały na to, żeby żyło nam się tak, jak nam się teraz żyje.</u>
          <u xml:id="u-157.7" who="#PoselBarbaraBartus">Panie ministrze, z tego, co się dowiedziałam, wynika, że za naszych rządów był pan dyrektorem departamentu. Teraz jest pan podsekretarzem stanu, jest pan wiceministrem w ministerstwie. Usłyszeliśmy tu wszyscy wiele słów krytyki dotyczących dawnych rządów, tego, co się działo za naszej kadencji. Groził mi pan palcem z tej mównicy, nie wiem, czy pan jest do tego upoważniony, ale chciałabym pana zapytać, jeżeli ma pan tyle słów, tyle frazesów, co pan poprzednio czy teraz zrobił dla emerytów i rencistów, żeby żyło im się lepiej. Pyta pan dzisiaj opozycję, skąd weźmiemy na to pieniądze, jakie są źródła, co my proponujemy. Proponujemy, żeby pomóc, a Platforma Obywatelska, która wygrała te wybory, która wzięła rządy w tym państwie, powinna zapewnić środki na to, żeby tym, którym w naszej ojczyźnie żyje się źle, było lepiej, tak jak było w hasłach wyborczych, oby każdemu żyło się lepiej.</u>
          <u xml:id="u-157.8" who="#PoselBarbaraBartus">Przepraszam, że moje wystąpienie jest emocjonalne, ale, tak jak powiedziałam, jest to już trzeci projekt, który składamy. Naprawdę chcielibyśmy, aby chociaż w ten sposób pomóc rodzinom emeryckim. To nie jest jedyny projekt. Projekt o dodatkach emerytalnych jest składany już trzeci raz, ale ostatnio został nadany numer druku innemu projektowi, przygotowanemu akurat przeze mnie, o ograniczeniu egzekucji z emerytur. Mówię o tym projekcie, ponieważ padło pytanie dotyczące art. 7, dlaczego z tego dodatku nie ma potrąceń i egzekucji. Otóż dlatego, że w różnych zakresach, m.in. dotyczących egzekucji ze świadczeń, emeryci są traktowani nawet gorzej niż pracownicy. Jeżeli ktoś jest zatrudniony na etacie, to ma minimalną płacę wolną od zajęć. Emeryt nie ma takiej minimalnej emerytury wolnej od zajęć. Bierze np. 600 zł i z tego jeszcze część potrąca mu komornik, który ściąga należność za niespłacony kredyt. Chcielibyśmy, aby ten dodatek był takim rzeczywistym dodatkiem, żeby emeryt, rencista, nawet ten najuboższy, który ma zajęte świadczenie emerytalne, otrzymał pewną kwotę, którą może wydatkować na swoje najpilniejsze potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-157.9" who="#PoselBarbaraBartus">Było też pytanie, właściwie stwierdzenie, pana posła z Platformy dotyczące waloryzacji. Pan poseł mówił, że za rządów Prawa i Sprawiedliwości nie było waloryzacji. Ano nie było, bo za rządów SLD państwo, Platforma Obywatelska, poparliście zniesienie corocznej waloryzacji. Ja to sprawdzałam, można to sprawdzić. Wszyscy z klubu Platforma Obywatelska głosowali za tą ustawą, która znosiła coroczną waloryzację, dlatego nie było waloryzacji. Prawo i Sprawiedliwość dostrzega fakt, że waloryzacja jest konieczna co roku, dlatego za naszych rządów uchwaliliśmy coroczną waloryzację.</u>
          <u xml:id="u-157.10" who="#PoselBarbaraBartus">Było też pytanie o waloryzację dodatku. Tak, ten projekt po raz pierwszy wprowadza waloryzację dodatku na takich samych zasadach, jak w przypadku emerytur i rent, natomiast nie zaproponowaliśmy waloryzacji progów, które uprawniają do tego dodatku. Chcieliśmy, aby to była jak najprostsza ustawa, łatwa do stosowania. Dzisiaj opieraliśmy się na pewnych kryteriach. Skąd brały się te kwoty? Bo to nie są takie przypadkowe kwoty, że to akurat chodzi o wszystkich tych, którzy mają mniej niż 1400 zł. Jesteśmy przekonani, że jeżeli ustawa zostanie uchwalona, to wtedy po jakimś czasie funkcjonowania, np. jeżeli radykalnie wzrośnie wysokość emerytur, rent, a dodatek dalej będzie potrzebny, te progi będzie można zmienić.</u>
          <u xml:id="u-157.11" who="#PoselBarbaraBartus">Było też pytanie, ile osób byłoby objętych tą ustawą. Chciałabym więc powiedzieć, że jeżeli chodzi o emerytury, renty i renty rodzinne, to po 700 zł dodatku otrzymałoby 2 155 599 osób. Byłoby to ponad 1 mln osób z ZUS i 1 372 799 - mam nawet takie dokładne wyliczenie - osób z KRUS, czyli większość osób, które otrzymują renty, emerytury z KRUS, otrzymałaby ten dodatek, bo wiemy, że liczba świadczeniobiorców w KRUS to niecałe 1,5 mln.</u>
          <u xml:id="u-157.12" who="#PoselBarbaraBartus">Jeżeli chodzi o ten dodatek po 400 zł, to z ZUS otrzymałoby go 1 000 512 osób, a z KRUS blisko 24 tys. Z kolei dodatek w wysokości 200 zł, czyli ten najniższy, otrzymałoby 1 068 400 osób, a jeżeli chodzi o KRUS, to jest to taka mała liczba: 145 osób. Widać, jak niskie są świadczenia w KRUS.</u>
          <u xml:id="u-157.13" who="#PoselBarbaraBartus">Tak więc jeżeli chodzi o emerytów i rencistów, byłoby to 5 519 616 osób. Chciałabym tylko przypomnieć, że są to dane z grudnia, a teraz mamy waloryzację, więc to się zmieni.</u>
          <u xml:id="u-157.14" who="#PoselBarbaraBartus">Kolejny raz pojawiło się też pytanie, jakie są źródła pokrycia dodatku. My jako Prawo i Sprawiedliwość uważamy, że każdy rząd naszego kraju, w tym rząd Platformy Obywatelskiej, powinien ponosić odpowiedzialność za finanse. Dlatego my proponujemy, żeby oczywiście zostało to pokryte z budżetu. Jako opozycja składaliśmy różne propozycje, jak przeciwdziałać kryzysowi, jak zreformować nasze finanse, jednakże jakakolwiek propozycja nie wyszłaby od nas, to odpowiedzialność za losy tego państwa od ponad 2 lat, bo już niedługo będzie blisko 2,5 roku, ponosi rząd Platformy Obywatelskiej i PSL. Jeżeli rząd mówi, że jest tak dobrze, to nie możemy mówić, że jest tak źle i dlatego nie damy emerytom.</u>
          <u xml:id="u-157.15" who="#PoselBarbaraBartus">Jeszcze raz apeluję do państwa z Platformy Obywatelskiej, abyście przemyśleli swoje stanowisko, a przede wszystkim proszę klub PSL: nie odrzucajmy tego projektu. Na pewno trzeba go jeszcze w jakiś sposób poprawić, ale po to jest praca w komisjach. Ja ze swej strony deklaruję pełną współpracę.</u>
          <u xml:id="u-157.16" who="#PoselBarbaraBartus">Jeszcze raz przepraszam za moje dzisiejsze emocje, ale naprawdę chciałabym, aby państwo polskie zaczęło dostrzegać, że mamy ludzi starszych, emerytów, rencistów, którzy nie chcą pomocy socjalnej, nie chcą jałmużny. Często są to ludzie bardzo dumni, ale też bardzo biedni, nie ze swej winy, którzy wiele lat pracowali dla dobra tego państwa. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-157.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-158.2" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">W dyskusji zgłoszono wniosek o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-158.3" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Do głosowania nad tym wnioskiem przystąpimy w bloku głosowań.</u>
          <u xml:id="u-158.4" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny 62. posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-158.5" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Informuję, że zgłosili się posłowie w celu wygłoszenia oświadczeń poselskich.</u>
          <u xml:id="u-158.6" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Czy ktoś z pań i panów posłów pragnie jeszcze wygłosić oświadczenie?</u>
          <u xml:id="u-158.7" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-158.8" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Zamykam listę.</u>
          <u xml:id="u-158.9" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Proszę o wygłoszenie oświadczenia pana posła Tadeusza Iwińskiego, Lewica.</u>
          <u xml:id="u-158.10" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#PoselTadeuszIwinski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Pierwszy raz w trakcie wieloletniej pracy parlamentarnej wygłaszam oświadczenie związane z pozycją mediów w życiu publicznym, w tym ze szczególną rolą tabloidów. Czynię to, gdyż doceniam znaczenie środków masowego przekazu, które pełnią m.in. funkcję kontrolną, co doprowadziło do swoistej rewizji klasycznego monteskiuszowskiego podziału władzy i ukucia pojęcia ˝czwarta władza˝. Odnosi się to też do tabloidów, wprawdzie goniących za sensacją, ale mających również swoje miejsce w dojrzałych demokracjach. Zresztą swoista tabloidyzacja życia społecznego stanowi zjawisko ogólnoświatowe. Granicę nieprzekraczalną winien wszakże stanowić przykład radia Erewań - podawane w jego przekazach fakty tylko pozornie były czy są zgodne z rzeczywistością. O dzienniku ˝Fakt˝ mawia się niekiedy żartobliwie, iż nazwa pochodzi stąd, że sam tworzy fakty. Mimo iż nigdy nie posunąłbym się do opinii generała de Gaulle˝a, sformułowanej jeszcze w epoce przedkomputerowej, że niektórym dziennikarzom zamiast atramentu wycieka z pióra mocz, to czasem nie sposób nie zareagować ostro w obliczu ogromnej skali przekłamań i fantazji.</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#PoselTadeuszIwinski">Mam na myśli właśnie taki przypadek. W połowie lutego br., korzystając z pobytu na Dominikanie, przy wsparciu tamtejszych władz i wsparciu logistycznym ONZ, udałem się na dwie doby do Port au Prince, by zapoznać się ze skutkami tragicznego trzęsienia ziemi na Haiti. Uczyniłem to jako długoletni przewodniczący i wiceprzewodniczący Komisji do spraw Migracji, Uchodźców i Populacji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, zajmującej się od dawna kwestiami pomocy humanitarnej, jak również jako osoba, która w tym kraju - szczególnie bliskim Polsce ze względów historycznych - przebywała jeszcze przed ćwierćwieczem. Przeprowadziłem na miejscu szereg rozmów z reprezentantami Narodów Zjednoczonych, organizacji pozarządowych i samymi Haitańczykami.</u>
          <u xml:id="u-159.2" who="#PoselTadeuszIwinski">Kiedy wróciłem do kraju, zgłosił się do mnie dziennikarz ˝Faktu˝, pytając o szczegóły pobytu i prosząc o zdjęcia z Haiti. Nie mogąc przewidzieć skali niegodnego postępowania redakcji, w dobrej wierze przekazałem poza ustną informacją także dyskietkę ze wszystkimi ponad 150 fotografiami zrobionymi przeze mnie. Do dzisiaj zresztą jej nie odzyskałem. A jaka była całostronicowa relacja, która ukazała się 23 lutego pt. ˝Jak Iwiński pomagał Haiti˝? Mój wyjazd został zaprezentowany jako wycieczka, którą się chwalę. Nikomu bezpośrednio nie pomogłem, a, co gorsza, mam jedynie przygotować specjalny raport o możliwościach i lepszym skoordynowaniu pomocy międzynarodowej. Tekst został opatrzony moimi zdjęciami, przedstawiającymi cały pobyt w karykaturalny sposób. Gdyby polityk odbył tę podróż za własne pieniądze - grzmiał czujny ˝Fakt˝ - zapłaciłby grubo ponad 5 tys. zł. Tymczasem mój wyjazd nie kosztował ani grosza Radę Europy ani Narody Zjednoczone, ani żadne organizacje. Sam pokryłem koszty pobytu na Haiti w małym w miarę bezpiecznym hotelu, jedynym rekomendowanym przez ONZ dla cudzoziemców, co wyśmiewa się w gazecie.</u>
          <u xml:id="u-159.3" who="#PoselTadeuszIwinski">Uważam, że wykorzystywanie największej w tym stuleciu tragedii do próby dyskredytowania polskiego polityka, który nie za publiczne środki podjął próbę ustalenia, co należy zrobić, aby nasze władze oraz struktury międzynarodowe okazały właściwą pomoc humanitarną i rozwojową, jest szczególnie godne ubolewania. Niemiecki ˝Bild˝ na tym tle jawi się jako pismo szlachetne i w pełni wiarygodne. Ten przypadek stanowi kolejny dowód na poparcie argumentów przytaczanych od lat, że istnieje potrzeba nowelizacji prawa prasowego, m.in. w takim kierunku, by minimalizować pokusy naruszania dóbr osobistych osób publicznych przez nieodpowiedzialne media.</u>
          <u xml:id="u-159.4" who="#PoselTadeuszIwinski">Liczę na sprostowanie i publiczne przeprosiny, choć ˝Fakt˝ znany jest z tego, iż nader rzadko zamieszcza sprostowania, o ile nie są one wymuszone wyrokiem sądowym. Tak czy inaczej, kierownictwu redakcji i właścicielom gazety ponownie dedykuję plastyczną myśl Karola Czapka, że królestwo kłamstwa nie jest tam, gdzie się kłamie, lecz tam, gdzie się kłamstwo akceptuje. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-159.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-160.1" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Pan poseł Zenon Durka, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#PoselZenonDurka">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#PoselZenonDurka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W tych dniach minęła 200. rocznica urodzin Fryderyka Chopina.</u>
          <u xml:id="u-161.2" who="#PoselZenonDurka">Tego symbolu polskiej kultury nie trzeba nikomu opisywać - jest znany i rozpoznawalny, a także darzony szacunkiem zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami. Obchody Roku Chopinowskiego 2010 są w toku. Koncerty, wystawy i inne wydarzenia artystyczne odbywają się w wielkich prestiżowych salach, ważnych centrach kultury, ale też w małych miejscowościach, w kameralnych salkach, stając się udziałem wszystkich środowisk wrażliwych na piękno muzyki. Dzięki tym bardzo licznym zbliżeniom do Chopinowskiego dzieła znany, ale odległy na co dzień symbol kultury staje się namacalny, obecny tu i teraz, wkracza do naszego bezpośredniego doświadczenia, kształtując naszą wrażliwość.</u>
          <u xml:id="u-161.3" who="#PoselZenonDurka">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Zwracam się do państwa z propozycją, aby także nasze środowisko - środowisko polityków stanowiących prawa dla Rzeczypospolitej uczyniło gest otwarcia na piękno Chopinowskiej muzyki. Proponuję, aby w roku 2010 na stałe zagościł w gmachu Sejmu fortepian - jako żywa ikona naszego hołdu dla Fryderyka Chopina i jego muzyki. Stała obecność tego instrumentu w Sejmie sprowokuje zapewne wielu wykonawców do koncertowania na nim, dzięki czemu miejsce naszej pracy parlamentarnej uzyska szerszy kontekst kulturowy, a w zetknięciu z uporządkowanymi dźwiękami my sami staniemy się bardziej wrażliwi i łagodniejsi. Z głębokim przekonaniem polecam ten pomysł refleksji pań i panów posłów, licząc na poparcie i przychylność. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-161.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Pan poseł Adam Śnieżek, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#PoselAdamSniezek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! 1 marca bieżącego roku w gmachu Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie została odsłonięta tablica poświęcona ppłk. Łukaszowi Cieplińskiemu, który stał na czele IV Zarządu Głównego Zrzeszenia ˝Wolność i Niezawisłość˝. Tablica znajduje się przed salą audytoryjną jego imienia. Uroczystość odbyła się w 59. rocznicę śmierci płk. Cieplińskiego i innych członków IV Komendy WIN zamordowanych z wyroku stalinowskiego sądu.</u>
          <u xml:id="u-163.1" who="#PoselAdamSniezek">Działający w Rzeszowie komitet budowy pomnika płk. Łukasza Cieplińskiego przygotowuje monument upamiętniający tę postać i innych działaczy WIN. Monument ma być odsłonięty w przyszłym roku, w 60. rocznicę ich śmierci.</u>
          <u xml:id="u-163.2" who="#PoselAdamSniezek">Znana inicjatywa środowisk kombatanckich ustanowienia święta upamiętniającego żołnierzy antykomunistycznego podziemia niepodległościowego została podjęta przez prezydenta Rzeczypospolitej Lecha Kaczyńskiego, który złożył na ręce marszałka Sejmu projekt ustawy o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych jako święta państwowego, które będzie obchodzone w dniu 1 marca każdego roku. Wyrażam nadzieję, że Sejm w niedługim czasie uchwali tę ustawę i bohaterscy żołnierze, o których nie wolno było mówić i pisać przez 50 lat po wojnie, doczekają się należnego uhonorowania.</u>
          <u xml:id="u-163.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Bardzo dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Pani posłanka Elżbieta Rafalska, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#PoselElzbietaRafalska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Moje oświadczenie poświęcam lubuskim celnikom, lubuskiej administracji celnej w związku z zamiarem likwidacji Izby Celnej w Rzepinie. Głęboko wierzę, że nie jest to ostateczna decyzja ministra finansów i że minister finansów wycofa się z tego pochopnego pomysłu. W minionym 2009 r. funkcjonariusze Izby Celnej w Rzepinie przysporzyli Skarbowi Państwa ponad 600 mln zł dochodów. Oprócz zadań czysto fiskalnych lubuska administracja celna stoi również na straży bezpieczeństwa obywateli całego województwa oraz ochrony kultury i dziedzictwa narodowego. Zajmuje się zwalczaniem przestępczości. Działa tu jedyna w kraju Krajowa Grupa Zadaniowa ds. Narkotyków. W minionym roku ujawniono kontrabandę w postaci papierosów (ponad 28 mln sztuk), narkotyków (prawie 70 kg) i broni. Udaremniono również próbę wywozu dóbr kultury i przywozu do Polski odpadów. W Rzepinie rozpoczęto budowę Centralnego Magazynu Mundurowego dla całej Służby Celnej. Rozpoczęto również inwestycje polegające na budowie siedzib urzędów celnych w Zielonej Górze i Gorzowie Wielkopolskim. Zakupiono już dwie działki warte w sumie ok. 4 mln zł od prezydentów tych miast. Na marginesie należy wskazać, iż niezrozumiałe i całkowicie nieracjonalne jest zapewnienie środków na te inwestycje z jednoczesnym zamiarem likwidacji organu, który ma te środki wydawać i nadzorować. Likwidacja innych organów administracji w województwie lubuskim doprowadzi do pauperyzacji województwa. Być może w jakiejś odległej przyszłości zagrożony będzie byt województwa lubuskiego. Podobnie jak z izbą celną można przecież postąpić z izbą skarbową i urzędem kontroli skarbowej. W tym miejscu należy wskazać, że wiele spraw prowadzonych przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie dotyczy postępowań z Izby Celnej w Rzepinie. Przy likwidacji izby celnej sprawy te rozpatrywane byłyby przez inny sąd, na przykład wojewódzki sąd administracyjny w Poznaniu, w Szczecinie, we Wrocławiu, w zależności od tego, która izba celna wchłonie izbę lubuską, izbę rzepińską. W dalszym czasie likwidacji mógłby ulec również być może sam Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie, bo przecież ciągle przeliczamy ilość załatwianych spraw i uważamy, że jest to wystarczający powód do reorganizacji i restrukturyzacji. Oddalamy również urząd od obywatela. W chwili obecnej sprawy, w tym również odwołania od decyzji, załatwiane są na obszarze województwa lubuskiego. W sytuacji likwidacji Izby Celnej w Rzepinie kontrolę drugoinstancyjną sprawować będzie właśnie Wrocław lub Poznań.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#PoselElzbietaRafalska">Sądzę, że nie jest to decyzja ostateczna i że lubuscy celnicy będą w dalszym ciągu zatrudnieni, będą funkcjonować w ramach województwa lubuskiego, a nie pod jurysdykcją innego regionu.</u>
          <u xml:id="u-165.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Dziękuję, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#PoselZbigniewChmielowiec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W dniu 8 marca 2010 r. obchodzić będziemy 188. rocznicę urodzin jednej ze znaczących postaci historycznych - aptekarza, wynalazcę lampy naftowej, ojca przemysłu naftowego, ale również rewolucjonistę i działacza niepodległościowego - Ignacego Łukasiewicza</u>
          <u xml:id="u-167.1" who="#PoselZbigniewChmielowiec">Urodził się on 8 marca 1822 r. w Zadusznikach w dzisiejszym powiecie mieleckim. Pochodził z inteligenckiej rodziny szlacheckiej herbu Łada. Syn Apolonii i Józefa, który był żołnierzem insurekcji kościuszkowskiej, dzierżawcą folwarku. W 1830 r. Łukasiewiczowie przenieśli się do Rzeszowa ze względu na pogarszający się stan zdrowia ojca, który zmarł w 1836 r. W 1832 r. Ignacy Łukasiewicz rozpoczął naukę w byłym gimnazjum pijarów w Rzeszowie. Zła sytuacja finansowa rodziny zmusiła go do przerwania nauki po czwartej klasie i przedwczesnego rozpoczęcia pracy. Podjął się praktyki w aptece. Po czterech latach pracy osiemnastoletni Łukasiewicz zdał egzamin tyrocynalny i uzyskał awans na pomocnika aptekarskiego. W czasie trwania tej praktyki Łukasiewicz angażował się też w organizacjach demokratyczno-niepodległościowych, w wyniku czego został on zarejestrowany przez władze cesarskie jako politycznie podejrzany. W 1841 r. Ignacy objął posadę w aptece obwodowej Edwarda Hubla w Rzeszowie i wraz z innymi zaczął przygotowywać powstanie. Władze carskie jednak rozpracowały spiskowców i w krótkim czasie niemal wszystkich osadzono w więzieniu. Ignacy Łukasiewicz w więzieniu spędził prawie dwa lata, pozostał jednak pod stałą obserwacją i miał zakaz opuszczania Lwowa. W 1848 r. podjął pracę w aptece Pod Złotą Gwiazdą, której właścicielem był Piotr Mikolasch. Dzięki jego wstawiennictwu dostał zgodę na opuszczenie miasta i rozpoczął studia na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie zdał wszystkie egzaminy z wyjątkiem farmakognozji, co uniemożliwiło mu otrzymanie dyplomu. Dyplom magistra farmacji uzyskał na Uniwersytecie Wiedeńskim 30 lipca 1852 r.</u>
          <u xml:id="u-167.2" who="#PoselZbigniewChmielowiec">Po ukończeniu studiów Łukasiewicz wrócił do Lwowa, do apteki Mikolascha, gdzie rozpoczął prace nad destylacją ropy naftowej. Na przełomie lat 1852/1853 wraz z Janem Zeh otrzymał naftę metodą frakcjonowanej destylacji. Łukasiewicz starał się potem znaleźć dla nafty zastosowanie praktyczne. Stosowane do tej pory lampy oliwne nie nadawały się do nafty i wymagały przekonstruowania. Pierwsza skonstruowana przez Łukasiewicza lampa rozświetliła wystawę apteki. Po raz pierwszy zastosowano w praktyce oświetlenie naftowe podczas operacji 31 lipca 1853 r. w szpitalu powszechnym na lwowskim Łyczakowie.</u>
          <u xml:id="u-167.3" who="#PoselZbigniewChmielowiec">W 1854 r. Ignacy Łukasiewicz przeniósł się do Gorlic, gdzie w dzielnicy Zawodzie na skrzyżowaniu ulic Węgierskiej i Kościuszki zapłonęła pierwsza na świecie uliczna lampa naftowa. W tym też roku za zgodą właściciela Bóbrki - Karola Klobassy założył pierwszą na świecie kopalnię, a w roku 1857 w Klęczanach koło Nowego Sącza otworzył pierwszą na świecie rafinerię. Z ropy produkował naftę, smary, oleje smarne i asfalt. Rok później przeniósł się do Jasła. W 1863 r. wspierał finansowo powstanie styczniowe, a później pomagał popowstaniowym uchodźcom. W 1865 r. Łukasiewicz kupił dworek w Charkówce, w którym razem z żoną mieszkał do końca swojej życia i gdzie powstała najlepsza rafineria w kraju.</u>
          <u xml:id="u-167.4" who="#PoselZbigniewChmielowiec">Destylat naftowy otrzymany przez Łukasiewicza zdobył sławę nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Po porady do niego, których nigdy nie odmawiał, przyjeżdżali Austriacy i Amerykanie. Znany był bowiem ze swej skromności, pracowitości, hojności i dobroci.</u>
          <u xml:id="u-167.5" who="#PoselZbigniewChmielowiec">Zmarł 7 stycznia 1882 r. z powodu ciężkiego zapalenia płuc. Został pochowany na cmentarzu w Zręcinie.</u>
          <u xml:id="u-167.6" who="#PoselZbigniewChmielowiec">Jego imię nosi Politechnika Rzeszowska.</u>
          <u xml:id="u-167.7" who="#PoselZbigniewChmielowiec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Występując dziś w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej, pragnę złożyć hołd temu wielkiemu polskiemu wynalazcy w 188. rocznicę jego urodzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#PoselAndrzejSzlachta">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! 1 marca minęła 69. rocznica śmierci Adama Lazarowicza, zamordowanego w 1951 r. w więzieniu mokotowskim w Warszawie. Adam Lazarowicz urodził się 14 października 1902 r. w Berezowicy Małej k. Zbaraża. Był absolwentem Gimnazjum im. Stanisława Leszczyńskiego w Jaśle. W latach 1922-1927 studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim, jednocześnie pracując jako nauczyciel na terenie pow. Olkusz i Kraków. W 1931 r. ukończył kurs podchorążych rezerwy piechoty i w styczniu 1932 r. awansował na podporucznika, a w styczniu 1936 r. - na porucznika rezerwy. Od 1935 r. był kierownikiem Szkoły Powszechnej w Gumniskach k. Dębicy. Mimo że od 1937 r. z powodu choroby (gruźlica płuc) został zwolniony z powszechnego obowiązku służby wojskowej, we wrześniu 1939 r. zgłosił się jako ochotnik do Wojska Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#PoselAndrzejSzlachta">Po wycofaniu się wojska i władz cywilnych został ostatnim komendantem miasta Dębicy. Po zajęciu Dębicy przez Niemców jako dowódca kompanii walczył w rejonie Rawy Ruskiej. Przez cały okres okupacji niemieckiej był nadal kierownikiem szkoły w Gumniskach. Jednocześnie brał udział w tajnym nauczaniu na terenie pow. dębickiego. W 1940 r. był kolejno dowódcą placówki ZWZ Dębica, zastępcą komendanta Obwodu ZWZ Dębica, a następnie od lipca 1940 r. do marca 1944 r. komendantem Obwodu ZWZ-AK Dębica.</u>
          <u xml:id="u-168.2" who="#PoselAndrzejSzlachta">Był jednym z organizatorów siatki wywiadowczej rozpracowującej niemieckie wyrzutnie rakiet V-2 w miejscowości Blizna w pow. dębickim. W marcu 1944 r. został przeniesiony na stanowisko zastępcy inspektora rzeszowskiego AK. W lipcu 1943 r. awansował na kapitana, a w sierpniu 1944 r. - na majora. W czasie akcji ˝Burza˝ dowodził zgrupowaniem partyzanckim na terenie pow. dębickiego.</u>
          <u xml:id="u-168.3" who="#PoselAndrzejSzlachta">Po rozwiązaniu Armii Krajowej Adam Lazarowicz pełnił funkcję inspektora AK Rzeszów w likwidacji, a następnie był inspektorem organizacji ˝Nie˝ i DSZ. Kierował niepodległościową działalnością propagandową i akcjami samoobrony. Od września 1945 r. Adam Lazarowicz był kierownikiem podokręgu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość w Rzeszowie, a następnie został prezesem Zarządu WiN Rzeszów. W październiku 1946 r. został oddelegowany do Krakowa na stanowisko zastępcy prezesa Zarządu Obszaru Południowego WiN. Równocześnie pełnił funkcję prezesa odtwarzanego Wydziału WiN Wrocław. Kolejnym awansem była funkcja prezesa Zarządu Obszaru Zachodniego WiN w IV Zarządzie Głównym WiN. W okresie od stycznia do grudnia 1947 r. był zastępcą prezesa ZG WiN.</u>
          <u xml:id="u-168.4" who="#PoselAndrzejSzlachta">5 grudnia 1947 r. został aresztowany przez UB w Żninie na Pomorzu i po niemal 3-letnim śledztwie, któremu towarzyszyły tortury, 14 października 1950 r., wyrokiem WSR w Warszawie, został skazany na karę śmierci. 1 marca 1951 r., z grupą siedmiu działaczy AK i WiN z Podkarpacia, został zamordowany przez komunistycznych oprawców w mokotowskim więzieniu strzałem w tył głowy. 17 września 1992 r. Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego unieważnił wyrok warszawskiego WSR z 14 października 1950 r.</u>
          <u xml:id="u-168.5" who="#PoselAndrzejSzlachta">W dniu 1 marca br. w bazylice oo. Bernardynów w Rzeszowie odbyły się, jak corocznie, uroczystości poświęcone pamięci rzeszowskich bohaterów, którzy oddali życie za wolną, niepodległą Polskę. Mszę świętą odprawił biskup ordynariusz Kazimierz Górny, który wygłosił patriotyczne kazanie poświęcone pamięci rzeszowskich bohaterów, ofiar komunistycznego zniewolenia.</u>
          <u xml:id="u-168.6" who="#PoselAndrzejSzlachta">Swoim oświadczeniem, jak również wcześniejszym udziałem w uroczystościach rocznicowych, pragnę oddać hołd majorowi Adamowi Lazarowiczowi za jego walkę i bohaterską postawę w okresie komunistycznego reżimu w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#PoselJaroslawZaczek">Szanowny Panie Marszałku! Atak skierowany przeciwko Związkowi Polaków na Białorusi jest - jak stwierdził przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek - atakiem na całą opozycję w tym kraju, a nie tylko na tę organizację. Aby oddać właściwy charakter działań tej opozycji, przypomnijmy sobie o korzeniach związku. Został on bowiem utworzony w 1990 r., miał być spadkobiercą i kontynuatorem działalności Polskiego Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego im. Adama Mickiewicza w Grodnie (PSKO) powołanego dwa lata wcześniej przez grupę Polaków ubiegających się o wprowadzenie języka polskiego jako wykładowego do szkół w rejonie grodzieńskim. Okolicznością sprzyjającą stała się przyjęta w kwietniu 1990 r. w Moskwie ustawa o swobodnym rozwoju narodowym obywateli ZSRR zamieszkujących poza granicami swoich organizmów państwowych i narodowościowych lub niemających ich na terytorium ZSRR.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#PoselJaroslawZaczek">Lata 1991-1994 były najbardziej owocne w działalności związku. W styczniu 1992 r. przewodniczący Rady Najwyższej BSRR Stanisław Szuszkiewicz - faktycznie głowa odradzającego się państwa białoruskiego - przyjął delegację ZPB i zapoznał się z problemami Polaków, którzy w tym okresie podjęli próbę formowania przyszłego szkolnictwa polskiego na Białorusi. Paradoksalnie był to czas, kiedy związek nie odczuwał ani ingerencji władz, ani rozpracowywania przez białoruskie KGB.</u>
          <u xml:id="u-169.2" who="#PoselJaroslawZaczek">W związku z obecną sytuacją dnia 20 lutego br. ukonstytuował się Komitet Pomocy Polakom na Białorusi, w skład którego weszli przedstawiciele organizacji polonijnych z Litwy, Ukrainy, Belgii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, a także działające w Polsce: Fundacja Pomoc Polakom na Wschodzie, Fundacja Wolność i Demokracja, ˝Wspólnota Polska˝. Celem działalności komitetu ma być wsparcie finansowe dla mniejszości polskiej prowadzącej szeroko rozumianą działalność społeczną na Białorusi. Działalność ta wymaga, jak wiadomo, posiadania własnych środków potrzebnych w ostatnim czasie zwłaszcza na uiszczanie kar i grzywien. Są one szczególnie wysokie w przypadku spółki Polonika (blisko 120 tys. zł), która w imieniu ZPB jest głównym animatorem działań oświatowo-kulturalnych, prowadzi m.in. szkołę społeczną, gdzie języka polskiego uczy się ponad 400 osób.</u>
          <u xml:id="u-169.3" who="#PoselJaroslawZaczek">W najbliższych dniach Komitet Pomocy Polakom na Białorusi ma wystąpić do MSWiA o udzielenie zgody na przeprowadzenie publicznej zbiórki pieniędzy np. na udostępniony przez Podlaski Oddział Stowarzyszenia ˝Wspólnota Polska˝ numer konta oraz akcję wysyłania SMS-ów. Wobec zaistniałej sytuacji prowadzącej do degradacji materialnej polskich działaczy społecznych na Białorusi, zasadną i niezwykle konkretną pomocą jest wszelkie możliwie wsparcie ministerstwa w odniesieniu do tej akcji gromadzenia środków dla represjonowanych, a także na rzecz Poloniki, która przejęła znaczny zakres dotychczasowej działalności ZPB.</u>
          <u xml:id="u-169.4" who="#PoselJaroslawZaczek">Władze białoruskie stosują zaplanowaną taktykę nękania działaczy, władze nie reagują na tysiące pism protestacyjnych. Oczywiste jest, że działanie mniejszości na rzecz polskości w tych warunkach zasługuje na pełne wsparcie MSWiA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Na tym zakończyliśmy oświadczenia poselskie.</u>
          <u xml:id="u-170.1" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Informacja o wpływie interpelacji i zapytań oraz odpowiedzi na nie została paniom i panom posłom doręczona w druku nr 2822.</u>
          <u xml:id="u-170.2" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Na tym kończymy 62. posiedzenie Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-170.3" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Sekretariacie Posiedzeń Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-170.4" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Porządek dzienny 63. posiedzenia Sejmu, zwołanego na dni 17, 18 i 19 marca, został paniom i panom posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-170.5" who="#WicemarszalekStefanNiesiolowski">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-170.6" who="#komentarz">(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-170.7" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 13 min 17)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>