text_structure.xml
93.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich. Stwierdzam kworum oraz przyjęcie protokołów z posiedzeń Komisji nr 62-65 wobec niewniesienia do nich zastrzeżeń. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Proponuję poszerzenie porządku obrad o rozpatrzenie dwóch projektów dezyderatów w sprawie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług. Dezyderaty są także odpowiedzią na głosy twórców, protestujących przeciwko obłożeniu podatkiem VAT środowisk twórczych i artystycznych.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja wyraziła zgodę na rozszerzenie porządku dziennego o rozpatrzenie projektów dezyderatów. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Przechodzimy do realizacji pkt I porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Proszę o zabranie głosu pana ministra Jarosława Sellina.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiDziedzictwaNarodowegoJaroslawSellin">Jest to kolejna tzw. wąska nowelizacja ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, przygotowana przez MKiDN. Projekt reguluje jedną konkretną sprawę, która wynika z wyroku Trybunału Konstytucyjnego ze stycznia ub. roku. Trybunał wydał wyrok, w którym za niezgodny z Konstytucją RP uznał art. 108 ust. 3 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiDziedzictwaNarodowegoJaroslawSellin">Zakwestionowana przez TK regulacja, dotyczy postępowania przed Komisją Prawa Autorskiego w przedmiocie zatwierdzenia przedstawionych przez organizacje zbiorowego zarządzania tabel wynagrodzeń za korzystanie z utworów lub artystycznych wykonań objętych zbiorowym zarządzaniem. Głównym zarzutem sędziów Trybunału był brak możliwości uczestniczenia w tym postępowaniu w charakterze strony użytkowników praw autorskich lub pokrewnych. Wynika to z odpowiedniego stosowania, zgodnie z art. 108 ust. 4, przepisów k.p.a. K.p.a. wskazuje podmioty, które mogą wszcząć postępowanie, oraz podmioty, które mogą do niego przystąpić. W związku z brzmieniem art. 28 k.p.a. oraz ustalonym orzecznictwem sądów administracyjnych stroną w postępowaniu o zatwierdzenie tabel wynagrodzeń była tylko organizacja zbiorowego zarządzania, która złożyła wniosek o zatwierdzenie tabel. Zgodnie z art. 31 k.p.a. do postępowania administracyjnego może wstąpić na prawach strony organizacja społeczna, jeżeli jest to uzasadnione jej celami statutowymi i gdy przemawia za tym interes społeczny.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiDziedzictwaNarodowegoJaroslawSellin">W praktyce Komisji Prawa Autorskiego, ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego jako organu odwoławczego oraz sądów administracyjnych organizacje zrzeszające użytkowników były dopuszczane do postępowań na prawach strony. Nie gwarantowało to jednak możliwości uczestnictwa użytkowników w procesie tworzenia tabel, a więc nie dawało równej pozycji uczestników postępowań. Użytkownicy mieli bowiem wyłącznie prawo do składania wniosków i przedstawiania stanowisk, które mogły być wzięte pod uwagę przez organ jedynie jako środek dowodowy i jako taki swobodnie przez organ oceniane. Jeśli nawet takie stanowisko zostało dopuszczone przez organ, to nie było ono równoprawne ze stanowiskiem przedstawicieli właścicieli praw. Brak takiego równouprawnienia uniemożliwiał skontrolowanie, w ramach kontroli sądowo-administracyjnej, prawidłowości zastosowania przez Komisję art. 109 ustawy o prawie autorskim.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiDziedzictwaNarodowegoJaroslawSellin">Trybunał podkreślił potrzebę zagwarantowania organowi zatwierdzającemu tabele wynagrodzeń możliwości wszechstronnej oceny sprawy przez przedstawienie tabel przygotowanych przez organizację zbiorowego zarządzania po przedłożeniu przez użytkowników ich kontrpropozycji. Prawidłowy tryb ustalania tabel wynagrodzeń, zdaniem Trybunału, to taki, tryb w którym zostały one sporządzone przy równoprawnym współudziale przedstawicieli obu stron przyszłych potencjalnych umów. Obecna regulacja, zdaniem Trybunału, takiego równouprawnienia nie zapewnia i przez to jest niezgodna z konstytucją.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiDziedzictwaNarodowegoJaroslawSellin">Równocześnie należy podkreślić, iż Trybunał potwierdził istotne znaczenie stawek wynagrodzeń określonych w zatwierdzonych tabelach zarówno dla przyszłych, jak i aktualnych umów dotyczących obrotu prawami autorskimi. Nie zakwestionował także charakteru Komisji Prawa Autorskiego jako organu władzy publicznej. Dlatego przedkładany projekt ustawy, bazując na obecnie funkcjonującym systemie zatwierdzania tabel, wprowadza jedynie korektę rozwiązań wskazanych przez Trybunał jako niekonstytucyjne. Dotyczy to przede wszystkim reprezentatywności zespołów orzekających Komisji Prawa Autorskiego, jak również dopuszczenia do procesu tworzenia i zatwierdzania tabel wynagrodzeń szerszego kręgu podmiotów zainteresowanych (m.in. innych niż wnioskodawca organizacji zbiorowego zarządzania oraz użytkowników), zagwarantowanie również użytkownikom z mocy ustawy statusu strony w postępowaniu.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiDziedzictwaNarodowegoJaroslawSellin">Projekt zawiera kilka szczegółowych propozycji. Po pierwsze – projekt utrzymuje obecny sposób powoływania arbitrów Komisji Prawa Autorskiego, rozszerzając katalog podmiotów uprawnionych do zgłaszania kandydatów na arbitrów o podmioty zrzeszające przedsiębiorców korzystających z utworów lub przedmiotów praw pokrewnych. Minister właściwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego powołuje na listę Komisji po 20 arbitrów reprezentujących środowiska uprawnionych i użytkowników praw. Lista arbitrów będzie ogłaszana w „Biuletynie Informacji Publicznej”.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiDziedzictwaNarodowegoJaroslawSellin">Po drugie – projekt rozszerza katalog podmiotów uprawnionych do złożenia wniosku o zatwierdzenie tabel wynagrodzeń o organizacje reprezentujące właścicieli wszystkich praw pokrewnych, a nie tylko artystów i wykonawców jak dotychczas.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiDziedzictwaNarodowegoJaroslawSellin">Po trzecie – projekt przewiduje, że zatwierdzanie projektu tabel wynagrodzeń będzie dokonywane przez pięcioosobowy zespół orzekający. Złożenie przez organizację zbiorowego zarządzania wniosku o zatwierdzenie tabel zostanie poprzedzone obligatoryjnymi negocjacjami, przeprowadzonymi przez samego wnioskodawcę. Negocjacje te mają na celu uzgodnienie stawek wynagrodzeń. Taki tryb przygotowywania projektu tabel pozwoli wyznaczyć granice aprobaty dla zaproponowanych stawek z punktu widzenia tego, czy gwarantują one ochronę interesów twórcy oraz czy nie przekraczają uzasadnionych interesem publicznym granic przez dodatkowe, nieusprawiedliwione interesem publicznym, podwyższanie stawek. Do tego celu, jak podkreślił Trybunał, niezbędnym elementem w fazie zatwierdzania tabel jest poznanie przeciwstawnych stanowisk reprezentantów autorów oraz użytkowników. Wszystkie te czynniki, zgodnie z zaleceniem Trybunału, mają spowodować, że projekt tabel będzie przewidywać poziom wynagrodzeń możliwie najbliższy poziomowi, jaki wynikałby ze swobodnych negocjacji handlowych.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiDziedzictwaNarodowegoJaroslawSellin">Po czwarte – projekt przewiduje, że zasadę reprezentatywności zespołów orzekających, w celu ochrony przeciwstawnych interesów stron, realizować będzie sposób wyznaczania arbitrów do zespołów przez ministra – dwóch spośród przedstawicieli uprawnionych i dwóch spośród przedstawicieli użytkowników oraz wybrany przez tak wyznaczonych arbitrów przewodniczący. Jeśli przewodniczący nie zostanie wybrany w tym trybie, wskaże go minister.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiDziedzictwaNarodowegoJaroslawSellin">Po piąte – postępowanie przed Komisją ma toczyć się zgodnie z przepisami k.p.a. Jednak projekt przewiduje kilka odstępstw od tej zasady. Jednym z nich jest rozszerzenie katalogu stron postępowania. W celu zapewnienia pełnoprawnego udziału wszystkich zainteresowanych podmiotów, stronami, oprócz wnioskodawcy, będą: inne organizacje zbiorowego zarządzania, które w udzielonym im zezwoleniu mają wskazane pola eksploatacji, których dotyczy tabela wynagrodzeń oraz podmioty zrzeszające użytkowników utworów i przedmiotów praw pokrewnych. Z punktu widzenia ekonomiki postępowania i przyczyn organizacyjnych, biorąc pod uwagę dużą liczbę i rozproszenie podmiotów korzystających z utworów, takich jak właścicieli dyskotek, kawiarni, restauracji, sklepów, punktów usługowych, wypożyczalni kaset wideo itd., nie wydaje się możliwe dopuszczenie indywidualnych użytkowników. Ich reprezentowanie przez organizacje je zrzeszające pozwoli na zaprezentowanie jednolitego i wspólnego dla danego środowiska stanowiska.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiDziedzictwaNarodowegoJaroslawSellin">Po szóste – do ustawy zostały wprowadzone przepisy ustrojowe dotyczące Komisji Prawa Autorskiego. Dotychczas były one zawarte w rozporządzeniu wydanym na podstawie upoważnienia zawartego w ustawie. Nadanie tym regulacjom waloru ustawowego ma na celu wzmocnienie instytucji Komisji Prawa Autorskiego.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiDziedzictwaNarodowegoJaroslawSellin">Po siódme – nowością będzie przyznanie trzyosobowym zespołom orzekającym uprawnień w zakresie orzekania w innych sprawach związanych z jej zakresem działania. Ma to dotyczyć odtworzenia akt, uzupełnienia, sprostowania lub wykładni orzeczenia. Potrzeba nadania Komisji takich kompetencji ujawniła się w trakcie jej dotychczasowego funkcjonowania.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiDziedzictwaNarodowegoJaroslawSellin">Po ósme – przepisy przejściowe projektu przewidują umorzenie toczących się w dniu wejścia w życie ustawy postępowań dotyczących zatwierdzenia tabel wynagrodzeń oraz wskazywania organizacji właściwej z uwagi na wprowadzenie nowych zasad ich prowadzenia.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiDziedzictwaNarodowegoJaroslawSellin">W najogólniejszym zarysie przedstawiłem założenia tej nowelizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Dziękuję za przedstawienie założeń projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Otwieram dyskusję. Ze względu na dużą liczbę osób uczestniczących w posiedzeniu proszę zabierających głos o skrótowe wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos? Zgłoszeń nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Czy ktoś z naszych gości chciałby wypowiedzieć się w sprawie przedstawionego projektu?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PelnomocnikZwiazkuProducentowAudioVideoMarekStaszewski">Chciałbym podziękować ze dokonaną kilka tygodni temu niezwykle ważną nowelizację ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PelnomocnikZwiazkuProducentowAudioVideoMarekStaszewski">Przedłożona obecnie zmiana jest zmianą jakościowo zupełnie inną. Zdaję sobie sprawę z tego, że jest ona wymuszona przez orzeczenie TK ze stycznia 2006 roku, które właściwie od 1 września 2006 roku spowodowało w ustawie „dziurę”, praktycznie uniemożliwiającą procedowanie we wszelkich sprawach związanych z funkcjonowaniem podstawowej warstwy organizacji zbiorowego zarządzania, tzn. z egzekwowaniem należności wynikających z obowiązków nałożonych na korzystających i użytkowników praw.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PelnomocnikZwiazkuProducentowAudioVideoMarekStaszewski">Doceniając pracę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego włożoną w ten projekt, nazwałbym ten projekt plastrem na istniejącą w prawie dziurę. Projekt nie rozwiązuje wszystkich kwestii, związanych ze zbiorowym zarządzaniem. Oczekiwałem w tym przedłożeniu nieco więcej regulacji i kompleksowości. Przedstawiony projekt jest jedynie wypełnieniem luki, jaka powstała po orzeczeniu TK. Oczywiście, nie kwestionuję orzeczenia TK, który przedstawił swoje racje i z szeregiem z nich na pewno należy się zgodzić.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#PelnomocnikZwiazkuProducentowAudioVideoMarekStaszewski">Mam zaszczyt być członkiem Komisji Prawa Autorskiego trzecią kadencję. W ostatniej fazie komisje prawa autorskiego dopuszczały bardzo licznie reprezentantów poszczególnych użytkowników lub grup zrzeszonych użytkowników do postępowań przed komisjami prawa autorskiego. De facto spełnił się postulat TK.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#PelnomocnikZwiazkuProducentowAudioVideoMarekStaszewski">Moim zdaniem, przedstawiony projekt jest pełny pod względem legislacyjnym, gdyż zawiera jakoś opisane i określone procedury. Rzecz jednak nie w procedurach, lecz w mogących się pod nimi kryć pewnych „haczykach” i obszarach szarości. Przede wszystkim chciałbym zwrócić uwagę na pewne procedury i ramy czasowe. Zgodnie z projektem organizacja winna sporządzić tabele i je publicznie ogłosić oraz wezwać wszystkich zainteresowanych do ustosunkowania się do tych tabel. Jest to takie swoiste zaproszenie do negocjacji. 3 miesiące to czas na prowadzenie negocjacji – od początku skazanych na niepowodzenie. Dotychczasowa praktyka wskazuje, że trudno się spodziewać, by stanowiska stron tak bardzo się zbliżyły, aby można było „wyprodukować” pewien wspólny projekt. Nie liczyłbym na taki rezultat. Oczywiście, zgadzam się z tezą uzasadnienia, iż chodzi o pewne określenie, być może rozpoznanie stron. Myślę, że można to zrobić w zupełnie inny sposób.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#PelnomocnikZwiazkuProducentowAudioVideoMarekStaszewski">Wracając do owych 3 miesięcy, chciałbym powiedzieć, że właściwie jesteśmy już w czwartym miesiącu. W tym czasie właściwie należy już złożyć wniosek, jeżeli negocjacje nie przyniosą rezultatu i zaczyna się wybór członków komisji. W tym układzie ten spór negocjacyjny przenosi się na Komisję Prawa Autorskiego. Zwracam uwagę na nowy tryb wyboru jej członków. Zgodnie z propozycją brzmienia art. 1081 ust. 2 minister wskazuje dwudziestu arbitrów spośród kandydatów organizacji zbiorowego zarządzania, organizacji reprezentujących twórców etc. oraz dwudziestu arbitrów zgłoszonych przez podmioty zrzeszające przedsiębiorców, korzystających z utworów czy przedmiotów praw pokrewnych. Ten podział występuje w konkretnej komisji prawa autorskiego, tzn. dwóch członków wskazanych przez jedną stronę i dwóch przez drugą stronę. Wybór wspólnego kandydata również może być trudny, chociaż ustawa zakłada niezależność arbitrów. Jeżeli członkowie komisji nie wybiorą wspólnego kandydata, to minister wskaże osobę spośród dwudziestu arbitrów reprezentujących jedną stronę albo z dwudziestu – reprezentujących drugą stronę. Mam doświadczenie pracy także w małych, trzyosobowych komisjach rozpatrujących spory odnośnie do stosowania tabel. Mogę powiedzieć, że rola przewodniczącego, superarbitra jest kluczowa. Podkreślam, że może dojść do zachwiania równowagi pomiędzy członkami Komisji Prawa Autorskiego.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#PelnomocnikZwiazkuProducentowAudioVideoMarekStaszewski">Zgodnie z orzeczeniem TK w projekcie pojawia się pojęcie podmiotów zrzeszających przedsiębiorców korzystających z utworów i przedmiotów praw pokrewnych. Być może uda się zgromadzić w miarę jednolitą reprezentację z takich pól eksploatacji jak nadawanie. Zupełnie nie widzę takiej możliwości w wypadku pola eksploatacji, jakim jest odtwarzanie, gdzie mówimy o dziesiątkach tysięcy często bardzo małych użytkowników nagrań muzycznych lub innych treści autorskich. Podzieliłem się podstawowymi wątpliwościami odnośnie do omawianego dzisiaj projektu.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#PelnomocnikZwiazkuProducentowAudioVideoMarekStaszewski">Myślę, że także w imieniu innych stowarzyszeń twórczych zgłoszę uwagę generalną. Przedstawiona regulacja jest niezwykle ważna, wymaga jeszcze głębokiej pracy i wcale nie jestem przekonany, że dobrą do niej bazą jest złożony projekt. Mogę zadeklarować, iż w razie potrzeby włączymy się w te prace, gdyż omawiany projekt nie jest gotowy. Mam nadzieję, że nie jest ostateczny, wymaga bardzo głębokiej modyfikacji, tak by swoim zakresem objął szeroką reformę systemu zbiorowego zarządzania prawami autorskimi.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzedstawicielStowarzyszeniaArtystowiWykonawcowUtworowMuzycznychiSlownoMuzycznychMichalBleszynski">Jestem w dobrej sytuacji, bo mam możliwość wypowiadania się po panu Marku Staszewskim, który bardzo trafnie wskazał najważniejsze problemy, jakie mogą wyniknąć na tle stosowania tych przepisów w zaproponowanej formie.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PrzedstawicielStowarzyszeniaArtystowiWykonawcowUtworowMuzycznychiSlownoMuzycznychMichalBleszynski">Wprowadzenie w życie projektu w takiej formie mogłoby być niebezpieczne i powodować problemy. Na wprowadzane zmiany trzeba patrzeć dwuaspektowo. Po pierwsze – chodzi o to, czy projekt uwzględnia zalecenia TK. Po drugie – trzeba czerpać z lat doświadczeń stosowania przepisów, które mają podobną ideę, przy wykorzystywaniu postępowania trybu administracyjnego.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#PrzedstawicielStowarzyszeniaArtystowiWykonawcowUtworowMuzycznychiSlownoMuzycznychMichalBleszynski">Pan Marek Staszewski bardzo trafnie wskazał na to, że nie zostały rozwiązane istniejące problemy. Mamy do czynienia z próbą ulepszania czegoś, co właściwie powinno być całościowo zmienione. Istnieje potrzeba wprowadzenia całościowej zmiany systemu, a nie tylko drobnych ulepszeń, które nie spowodują zmiany jakościowej.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#PrzedstawicielStowarzyszeniaArtystowiWykonawcowUtworowMuzycznychiSlownoMuzycznychMichalBleszynski">Dla zobrazowania problemu podam jeden przykład. Art. 2 projektu ustawy mówi, że dotychczasowe tabele wygasają po upływie 6 miesiąca od dnia wejścia w życie ustawy. Wiedząc o tym, jak wygląda i ile czasu zajmuje proces zatwierdzania tabel, widzimy, że taki drobny przepis wprowadzający może doprowadzić do chaosu na rynku praw autorskich. Powinniśmy dążyć do tego, by funkcjonowały stawki minimalne, co znowu może powodować pewne problemy.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#PrzedstawicielStowarzyszeniaArtystowiWykonawcowUtworowMuzycznychiSlownoMuzycznychMichalBleszynski">Zgadzam się z opinią, iż należy wprowadzić całościowe zmiany. My również wyrażamy gotowość uczestniczenia w takich pracach. Wprowadzenie zaproponowanego brzmienia przepisów może jedynie prowadzić do problemów i chaosu, a nadal pozostaną nierozwiązane problemy, jakie występowały w przeszłości.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PrzedstawicielKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarcinKarolak">Przedstawiony KRRiT projekt należy ocenić jako interesujący. Przepraszam, że jeszcze do tej pory nie doręczyliśmy pisemnego stanowiska KRRiT. W tej chwili musimy zakończyć pracę nad sprawozdaniem z działalności Krajowej Rady za 2006 rok, co jest powodem krótkiego opóźnienia w przesłaniu opinii. Na pewno KRRiT przedstawi swoje stanowisko w formie pisemnej.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PrzedstawicielKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiMarcinKarolak">Chciałbym zabrać głos w sprawie czysto formalnej. W komplecie dokumentów przekazanym KRRiT znalazł się druk pt. „Ustawa z dnia (…) o zbiorowym zarządzaniu prawami autorskimi i prawami pokrewnymi”. Druk jest interesujący, gdyż zawiera m.in. art. 27, który proponuje zmiany w ustawie o radiofonii i telewizji, dotyczący obowiązku must carry. Druk nie jest podpisany, nie wiem, skąd wpłynął. Czy ten projekt również będzie podlegał ocenie? Z punktu widzenia KRRiT jest on bardzo istotny.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Czy ten druk ma jakiś numer?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielKRRiTMarcinKarolak">Nie ma numeru.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Czekamy na pisemną opinię KRRiT o omawianym projekcie ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#DyrektorgeneralnySekretariatuZwiazkuAutorowiKompozytorowScenicznychZAiKSWitoldKolodziejski">Omawiamy kolejną wersję projektu opracowanego przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt dotyczy materii niezwykle złożonej i ważnej, tzn. regulacji spraw łączących się ze stawkami autorskimi.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#DyrektorgeneralnySekretariatuZwiazkuAutorowiKompozytorowScenicznychZAiKSWitoldKolodziejski">W zestawieniu z pierwszym zgłoszonym projektem przedstawiany dzisiaj projekt wykazuje daleko idący realizm, nieporównywalnie większe osadzenie w realiach. Jednak ze względu na wagę zagadnienia obecna propozycja ma prawo budzić dość daleko idące uwagi i pewne obawy.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#DyrektorgeneralnySekretariatuZwiazkuAutorowiKompozytorowScenicznychZAiKSWitoldKolodziejski">Podstawową intencją TK, postulującego konieczność zmiany dotychczasowego art. 108, była pewna nierówność stron. Autorzy projektu dołożyli bardzo wielu starań i troski o to, aby z całą uwagą został potraktowany fragment negocjacyjny, który ma umocować na identycznym parytecie zainteresowane strony. Wydaje się, że ta powaga stwarza jednak dodatkowe, nieznane wcześniej w takim rozmiarze, trudności. Przewidywany w projekcie proces negocjacyjny jest procesem bardzo skomplikowanym, pracochłonnym, długotrwałym i kosztownym. W dodatku jest on nieobjęty auspicjami Komisji Prawa Autorskiego. Mieści się w postępowaniu przedwstępnym, którego wyniki mają być potem oceniane przez Komisję Prawa Autorskiego.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#DyrektorgeneralnySekretariatuZwiazkuAutorowiKompozytorowScenicznychZAiKSWitoldKolodziejski">Uważamy, że w procesie negocjacyjnym dalszego dopracowania wymaga pojęcie strony w rozumieniu reprezentacji sfery pewnych interesów użytkowników. W sferze wykonań i odtworzeń publicznych ZAiKS ma około 25.000 umów, zawartych ze stałymi użytkownikami praw autorskich. W tym obszarze i w innych działaniach znajduje się ponad 300.000 utworów, będących w gestii ZAiKS. Jeżeli nie zostanie dopracowane pojęcie strony i reprezentacji stron, to będą istnieć bardzo realne podstawy do stwierdzenia, że proces negocjacyjny będzie ciągły, niebywale skomplikowany i stale stwarzający pewne niejasności. Sądzimy, że warto poświęcić uwagę na ustalenie zakresu i reprezentacji stron, które uczestniczą w procesie negocjacyjnym.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#DyrektorgeneralnySekretariatuZwiazkuAutorowiKompozytorowScenicznychZAiKSWitoldKolodziejski">Niepokój budzą tzw. przepisy intertemporalne. Wprowadzenie 6-miesięcznego okresu, w którym kończy się egzystencja dotychczas zatwierdzonych stawek autorskich, jest pomysłem, który może przysporzyć bardzo wiele negatywnych następstw. Nie można tak raptownie uciąć tej sprawy, ponieważ powstaje „czarna dziura”. Do czasu wypełnienia nowymi przepisami może ona wytworzyć bardzo wiele niejasności i konfliktów.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#DyrektorgeneralnySekretariatuZwiazkuAutorowiKompozytorowScenicznychZAiKSWitoldKolodziejski">Obawiamy się, że za jakiś czas również powstanie problem, który swoje finalne rozstrzygnięcie może znaleźć w TK. W projektowanych ustaleniach, normujących zasady działania art. 108 następuje wyraźna przewaga czynnika administracyjnego nad tą sferą praw autorskich, której posiadaczami są twórcy i inne podmioty, reprezentujące obszar naszego zainteresowania. Komisja Prawa Autorskiego jest organem administracji i w duchu decyzji administracyjnych rozstrzyga bardzo delikatną, specyficzną sferę, jaką są stosunki cywilnoprawne. Czynnikiem odwoławczym od decyzji Komisji jest Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, który także jest przedstawicielem administracji państwowej. Nie wiem, czy nie nadszedł czas na to, by przynajmniej rozważyć zgłaszaną przez nas propozycję, by czynnikiem odwoławczym były sądy, a nie organy administracji państwowej. Wydaje się, że stworzyłoby to bardziej racjonalne rozstrzygnięcia, osadzone w obszarze prawa cywilnego. Obawiamy się, że ten problem zostanie podniesiony, gdyż w bardzo delikatnym obszarze prawa cywilnego mamy do czynienia z wyraźną dominacją czynnika administracyjnego.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#DyrektorgeneralnySekretariatuZwiazkuAutorowiKompozytorowScenicznychZAiKSWitoldKolodziejski">Bardzo prosimy o wzięcie pod uwagę tych zagadnień w dalszym toku prac nad projektem ustawy. Chodzi o ewentualne uniknięcie niepotrzebnych następstw, które dodatkowo mogłyby skomplikować tę dziedzinę – niebywale ważną dla środowisk twórczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzedstawicielkaStowarzyszeniaFilmowcowPolskichElzbietaTraple">Chciałabym zwrócić uwagę na sprawę niejasności proceduralnych, które mogą spowodować, że praktycznie będzie bardzo utrudnione uzyskanie tabel wynagrodzeń albo jakiegoś rozstrzygnięcia co do ustalenia stosunków między stronami.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PrzedstawicielkaStowarzyszeniaFilmowcowPolskichElzbietaTraple">Wiemy, że TK zajął się tą sprawą na wniosek jednego z operatorów kablowych. Uregulowanie zawarte w obecnym projekcie w pewnym zakresie odnosi się również do ustalenia umów, związanych z wykorzystaniem przedmiotów praw autorskich przez operatorów kablowych. Muszę powiedzieć, że ta regulacja budzi szczególne wątpliwości, ponieważ jest dosyć niejasna i nieprecyzyjna. Przewidywany jest tryb negocjacji, potem wniosek o zatwierdzenie tabeli przez Komisję Prawa Autorskiego. W wypadku odwołania decyzję podejmuje Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, otwarta jest też droga do postępowania sądowego administracyjnego.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PrzedstawicielkaStowarzyszeniaFilmowcowPolskichElzbietaTraple">Trochę inny tryb przewidziano w stosunku do wykorzystywania w postaci reemisji. Dyrektywa w zakresie przekazu kablowego przewiduje obowiązek wprowadzenia organu i specjalnego trybu negocjacyjnego. Ten szczególny tryb polega na powołaniu komisji w wypadku istnienia sporu co do zawarcia umowy, gdy negocjacje nie doprowadziły do żadnego rezultatu.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PrzedstawicielkaStowarzyszeniaFilmowcowPolskichElzbietaTraple">Użytkownik lub organizacja zbiorowego zarządzania może złożyć wniosek do Komisji Prawa Autorskiego, która ma rozstrzygnąć spór o zawarcie umowy. Wynikiem niezgody każdej ze stron na wydane orzeczenie jest odwołanie do sądu normalnego, gdyż stosuje się przepisy o sądownictwie polubownym. W pierwszym przypadku mamy odwołanie w trybie administracyjnym. Nie umiałabym rozstrzygnąć, czy jeden tryb wyłącza drugi – w wypadku przekazu kablowego. Jeżeli organizacja zbiorowego zarządzania złoży wniosek o zatwierdzenie tabeli, dotyczącej również stawek za przekaz kablowy i Komisja Prawa Autorskiego ją zatwierdzi, to co będzie z postępowaniem dotyczącym sporu o zawarcie umowy? Czy występuje pierwszeństwo tego trybu? Jednak nie ma sensu traktowanie go jako pierwszego, gdyż te dwa tryby postępowania zupełnie do siebie nie przystają. Jako prawnik nie widzę żadnego rozwiązania tego konfliktu. Wydaje mi się, że poruszona przeze mnie sprawa absolutnie wymaga rozstrzygnięcia w projekcie ustawy. Jedno postępowanie może blokować drugie i nie wiadomo, jak one mają się do siebie.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#PrzedstawicielkaStowarzyszeniaFilmowcowPolskichElzbietaTraple">Zaskoczona jestem rozwiązaniem, które przewiduje nowe zadanie dla Komisji Prawa Autorskiego w postaci wykładni orzeczeń Komisji. Orzeczenie pięcioosobowej komisji, zatwierdzające tabele wynagrodzeń, ma być potem poddawane wykładni przez skład trzyosobowy – całkowicie inny niż skład, który wydał orzeczenie. Zupełnie nie rozumiem takiej konstrukcji, która oczywiście nie występuje w sądownictwie powszechnym.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#PrzedstawicielkaStowarzyszeniaFilmowcowPolskichElzbietaTraple">Mamy do czynienia z kompletną niespójnością tych dwóch rozwiązań, ponieważ mamy jeszcze szczególne postępowanie dotyczące wątpliwości związanych ze stosowaniem tabel. Jest więc trzeci tryb, związany z wykładnią orzeczenia pięcioosobowej komisji, dokonywaną przez trzyosobową komisję. Wydaje się, że nie ma dostatecznego rozeznania tego problemu.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#PrzedstawicielkaStowarzyszeniaFilmowcowPolskichElzbietaTraple">Kolejna zasadnicza uwaga dotyczy możliwości uczestniczenia w postępowaniu innej organizacji zbiorowego zarządzania, mającej zezwolenie lub koncesję na tym samym polu eksploatacji. Takie rozwiązanie oznacza, że praktycznie w takim postępowaniu biorą udział wszystkie organizacje, gdyż ich pola eksploatacji w zasadzie się pokrywają. Kryterium nie powinno być pole eksploatacji, lecz przedmiot ochrony.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#PrzedstawicielkaStowarzyszeniaFilmowcowPolskichElzbietaTraple">Choć pewne zaproponowane rozwiązania zmierzają w dobrym kierunku, to jednak projekt absolutnie wymaga dalszej intensywnej pracy prawników.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PrezesPolskiejIzbyKomunikacjiElektronicznejJerzyStraszewski">Chciałbym zapoznać państwa ze stanowiskiem Izby, a więc operatorów telekomunikacyjnych i kablowych, o których mówiła moja przedmówczyni.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PrezesPolskiejIzbyKomunikacjiElektronicznejJerzyStraszewski">Zabieram głos nie tylko jako prezes PIKE, ale także jako członek Konsorcjum Przyjazne Prawo Autorskie. Pragnę zwrócić uwagę na przymiotnik „przyjazne”. Konsorcjum zostało stworzone wspólnie z platformami cyfrowymi Cyfrą+ i Cyfrowy Polsat. W ostatnim czasie do Konsorcjum przystąpił największy operator telekomunikacyjny w Polsce.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PrezesPolskiejIzbyKomunikacjiElektronicznejJerzyStraszewski">Równolegle z posiedzeniem Komisji od rana odbywa się Kongres Mediów i Telekomunikacji, w którym uczestniczy około 200 osób, zainteresowanych tematem rozwoju telekomunikacji i mediów w Polsce. Połowę czasu przedpołudniowej sesji zajęła problematyka prawa autorskiego. Pragnę podkreślić, że jest to dla nas bardzo ważny element, który ma duże znaczenie dla budowania trwałości i prawidłowości biznesu. Relacje z organizacjami zbiorowego zarządzania są dla operatorów jednym z podstawowych elementów. Te elementy budują wzajemne relacje ekonomiczne i działania na rynku operatorów prywatnych.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PrezesPolskiejIzbyKomunikacjiElektronicznejJerzyStraszewski">Wiemy, że materia jest bardzo trudna i delikatna. Zrozumienie prawa autorskiego jest bardzo trudne dla wielu sądów, a nie tylko dla osób, które po raz pierwszy mają z tym do czynienia, czy dla osób zajmujących się tym częściej. W tym roku Sąd Najwyższy wydał dwa zupełnie różne orzeczenia w sporach pomiędzy operatorem telewizji kablowej a jedną z organizacji zbiorowego zarządzania, której przedstawiciele uczestniczą w dzisiejszym posiedzeniu. Były to orzeczenia diametralnie różne – różniące się o 1800, co oznacza, że jest to bardzo trudne zadanie dla wszystkich, a zwłaszcza dla tych, którzy tworzą prawo. A prawo powinno być transparentne, jasne i niebudzące wątpliwości, na co często wskazuje TK.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PrezesPolskiejIzbyKomunikacjiElektronicznejJerzyStraszewski">Zgadzam się z wieloma wypowiedziami przedstawicieli organizacji zbiorowego zarządzania. Chodzi o następujące problemy: powoływanie arbitrów, negocjacje, utrzymanie istniejących stawek na 6 miesięcy od momentu wejścia w życie tej nowelizacji. My również uważamy, że te problemy są w projekcie przedstawione niewłaściwie.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#PrezesPolskiejIzbyKomunikacjiElektronicznejJerzyStraszewski">W lipcu ub. roku MKiDN po raz pierwszy przedstawiło projekt i od tamtego czasu postulowaliśmy, by tę sprawę załatwić kompleksowo, a nie „kroczek po kroczku” załatwiać poszczególne kwestie. Gdy dojdziemy do ostatniej, to okaże się, że są one ze sobą sprzeczne, co już nieraz występowało w tego typu sytuacjach. Jesteśmy zwolennikami kompleksowego rozwiązania problemów dotyczących prawa autorskiego.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#PrezesPolskiejIzbyKomunikacjiElektronicznejJerzyStraszewski">Materiały prezentujące nasze stanowisko przekazałem przewodniczącemu Komisji. Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze nieporuszane dzisiaj sprawy. W orzeczeniu TK mówi się o równoprawności stron. Nie widzimy tej równoprawności.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#PrezesPolskiejIzbyKomunikacjiElektronicznejJerzyStraszewski">W przedstawionym projekcie jest mowa o zagwarantowaniu minimalnej stawki wynagrodzeń na określonych polach eksploatacji. Zwracamy się z postulatem zagwarantowania również maksymalnego pułapu roszczeń, zgłaszanych z tytułu prawa autorskiego. Oczywiście, nie mamy nic przeciwko temu, by autorzy i właściciele praw otrzymywali należne im tantiemy. Jednak nieprzejrzystość prawa powoduje, że na danym polu eksploatacji pojawiają się roszczenia różnych organizacji, różnych autorów i w tym momencie trzeba to ograniczyć. Trzeba również ustalić jedną organizację wiodącą, gdyż nie można doprowadzić do powstania „wolnej amerykanki”. Jest to także bardzo niebezpieczne dla autorów, dla właścicieli praw, gdyż nigdy nie jest wiadomo, czy dana organizacja na danym polu obejmie wszystkie istniejące prawa. Co z autorami, właścicielami praw, których jeszcze nie uwzględniono w momencie dokonywania rozliczenia? Trzeba ustalić pułap i jedną organizację. Należy ją zobowiązać do rozliczania się ze wszystkimi, do których należą te prawa, z otrzymywanych od użytkowników pieniędzy – w sposób właściwy i transparentny.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#PrezesPolskiejIzbyKomunikacjiElektronicznejJerzyStraszewski">Postulujemy, by ze względu na trudną i delikatną materię rozstrzyganiem sporów zajęły się sądy gospodarcze, a nie sądy powszechne administracyjne. Po prostu trzeba nauczyć się tej materii, w której nie wszyscy sędziowie doskonale się poruszają. Podawałem przykład sprzecznych orzeczeń Sądu Najwyższego.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#PrezesPolskiejIzbyKomunikacjiElektronicznejJerzyStraszewski">Pod rozwagę państwa posłów poddaję ewentualne powołanie podkomisji, by podejść do tego problemu szerzej i starać się maksymalnie znowelizować ustawę o prawie autorskim i prawach pokrewnych.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#PrezesPolskiejIzbyKomunikacjiElektronicznejJerzyStraszewski">Zastanawiam się również nad stworzeniem możliwości wypowiedzenia się tych, którzy reprezentują autorów i właścicieli praw oraz użytkowników – operatorów telewizji kablowej i operatorów telekomunikacyjnych. Obecne ustawodawstwo i regulaminy stwarzają możliwość otworzenia debaty publicznej na ten temat. Chodzi mi o tzw. wysłuchanie publiczne. Jeszcze raz podkreślam, że jest to bardzo delikatna i trudna materia, której wszyscy się uczymy. Najłatwiej jest popełnić błędy w momencie tworzenia prawa, a później bardzo długo będzie się je naprawiało. Takich przykładów mamy bardzo dużo.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Bardzo proszę o możliwie krótkie wystąpienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PrezesStowarzyszeniaFirmBranzySatelitarnejJacekSilski">Identyfikuję się z postulatami PIKE, przedstawionymi przez pana prezesa Jerzego Straszewskiego.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PrezesStowarzyszeniaFirmBranzySatelitarnejJacekSilski">Chcielibyśmy zwrócić uwagę na problem uregulowań, które nie pozwolą na sumowanie roszczeń na poszczególnych polach eksploatacji oraz na kwestię rozstrzygania sporów przez sądy gospodarcze. Jest to bardziej poprawny kierunek, zwłaszcza że obecny rząd obiecuje daleko idącą efektywność w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PrezesStowarzyszeniaFirmBranzySatelitarnejJacekSilski">Zwracamy się z postulatem opracowania nowej ustawy – również w kontekście zjawiska konwergencji mediów. Za chwilę nie będziemy mogli zidentyfikować nośnika, gdyż w telefonii będziemy mogli oglądać telewizję, przesyłać dane i odwrotnie. Telewizor będzie mógł służyć do odbioru Internetu, telefonu, telewizji i radia. Nowa ustawa powinna uwzględnić tendencje, które w tej chwili są już na naszym rynku rzeczywistością.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PrzedstawicielkaIzbyWydawcowPrasyMarzenaWojciechowska">Wydawcy prasy są dość specyficznym podmiotem – pierwotnym podmiotem praw autorskich, wynikających z art. 11, w którym prawa do publikacji periodycznej pierwotnie są ustanowione na rzecz wydawcy. Wydawca jest więc podmiotem, którego prawa autorskie podlegają obrotowi na rynku. Wydawca jest również użytkownikiem tych praw, gdyż musi je nabywać. Z jednej strony podlega regułom rynkowym, a z drugiej strony w trakcie procesu nabywania praw autorskich podlega regulacjom dotyczącym tabel.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PrzedstawicielkaIzbyWydawcowPrasyMarzenaWojciechowska">Mogę powiedzieć, że nie zostaliśmy mocno doświadczeni w czasie obowiązywania tej ustawy, ponieważ Komisja Prawa Autorskiego odmówiła zatwierdzenia najbardziej dotkliwej dla nas tabeli dotyczącej architektów. Środowe wydanie „Gazety Wyborczej”, w którym zamieszcza się ogłoszenia o nieruchomościach, musiałoby kosztować 8 zł, by móc wywiązać się z obowiązku zabezpieczenia tantiem.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PrzedstawicielkaIzbyWydawcowPrasyMarzenaWojciechowska">Pragnę zwrócić uwagę na to, że mamy do czynienia z bardzo ważną materią. Z jednej strony mamy do czynienia z rynkiem, który reguluje możliwość sprzedaży utworów, a z drugiej strony z grupą podmiotów, uprawnionych z tytułu praw autorskich i praw pokrewnych, którzy mają prawo do słusznego wynagrodzenia. Najważniejszą sprawą jest znalezienie równowagi pomiędzy prawami jednych i drugich.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PrzedstawicielkaIzbyWydawcowPrasyMarzenaWojciechowska">Moim zdaniem, projekt przygotowany przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w praktyce nie doprowadzi do szybkiego rozstrzygnięcia tych sporów. Jeśli mamy mówić o szybkim zakończeniu procesów, skłócających nasze środowiska, to postulujemy przyjęcie umów generalnych, w ramach których byłyby negocjowane stawki ogólne. Tabele, które powinna posiadać każda organizacja, mogłyby stanowić ofertę wyjściową do rozpoczęcia negocjacji albo stawkę średnią, do której odnosiłyby się późniejsze negocjacje.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PrzedstawicielkaIzbyWydawcowPrasyMarzenaWojciechowska">Mam trzykadencyjny staż arbitra Komisji Prawa Autorskiego. Uczestniczyłam w posiedzeniach wszystkich możliwych stron. Byłam również pełnomocnikiem organizacji, która jako pierwsza zatwierdziła tabelę wynagrodzeń. Następnie byłam arbitrem zatwierdzającym, a także pełnomocnikiem strony, która domagała się odrzucenia takiej tabeli. Mam więc szerokie doświadczenie w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#PrzedstawicielkaIzbyWydawcowPrasyMarzenaWojciechowska">Wydaje mi się, że zaproponowana w projekcie procedura nie przyniesie rozwiązania sytuacji. Konieczne jest wprowadzenie takich mechanizmów, które spowodują, że strony „dogadają się”, zwłaszcza że nie można opracować tabeli, która sprawiedliwie regulowałaby wszystkie sytuacje na rynku. Życie przynosi niespodzianki, których nie rozwiąże ustalenie sztywnych stawek, zastępujących postanowienia umowne. Nie chodzi mi o instytucję tabel i tryb ich ustalania, lecz o sytuacje, w których tabele zastępują postanowienia umowne. Pragnę zwrócić uwagę na ten istotny problem.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#PrzedstawicielkaIzbyWydawcowPrasyMarzenaWojciechowska">TK w osobie pani prof. Ewy Łętowskiej złożył zdanie odrębne, w którym zawarte są trochę innego typu zastrzeżenia co do konstytucyjności tych przepisów. Przede wszystkim powiedział, że procedura przewidziana w art. 1081 jest nierzetelna. Czytając to zdanie odrębne jeszcze raz należałoby się zastanowić, czy w tym projekcie spełnione są postulaty w zakresie prawa do sądu powszechnego, a nie administracyjnego. Zgadzam się w tej kwestii z opinią przedstawicieli ZAiKS.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#PrzedstawicielkaIzbyWydawcowPrasyMarzenaWojciechowska">Sprawa przepisów przejściowych, dotyczących obowiązywania tabel. Już niejednokrotnie Sąd Najwyższy powiedział, że stawki należy płacić niezależnie od tego, czy tabele są, czy też ich nie ma, gdyż autorom należy się wynagrodzenie. Brak zatwierdzonej tabeli nie jest przeszkodą do wypłacenia uprawnionemu wynagrodzenia. Zatwierdzenie bądź niezatwierdzenie tabeli nie zwalnia z obowiązku zapłaty wynagrodzenia. Rynek jest już w znacznej mierze uregulowany i nie sądzę, by z tego powodu były jakieś perturbacje. Dość długo znajdujemy się w owej „czarnej dziurze” i nie doszło do jakiejś rewolucji, polegającej na tym, że ktoś nagle zaczął płacić albo nagle przestał płacić.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#PrzedstawicielkaIzbyWydawcowPrasyMarzenaWojciechowska">Nowa treść art. 109 mówi o tym, że postanowienia umowne są zastąpione przez tabele, dotyczące praw pokrewnych. Tej regulacji nie było w poprzedniej ustawie, co oznacza, że zatwierdzone tabele organizacji zbiorowego zarządzania prawami pokrewnymi (np. Artystów i Wykonawców) nie pełniły funkcji ostatecznej, tzn. nie zastępowały postanowień umownych. Stanowiły podstawę wyjściową do negocjacji pomiędzy zainteresowanymi. Przyjęcie ustawy w brzmieniu zaproponowanym przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyniesie taki skutek, że nagle te tabele staną się prawem. Zmienią obowiązujące przez lata na 6 miesięcy umowy w zakresie postanowień umownych. Jeśli zostanie uchwalony obecny kształt art. 109 ust. 1 i 2, to rzeczywiście może dojść do rewolucji na rynku.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#PrzedstawicielkaIzbyWydawcowPrasyMarzenaWojciechowska">Widzimy potrzebę przeprowadzenia kompleksowej nowelizacji. Niewystarczająca jest ochrona praw autorskich wydawców prasy jako podmiotów tych praw. Chciałabym zwrócić uwagę na to, że w tej chwili sprawozdania prasowe w Internecie są dozwolone do użytku bez kompensaty dla uprawnionego, co pozostaje w istotnej sprzeczności z postanowieniami dyrektywy o niektórych aspektach prawa autorskiego w społeczeństwie informacyjnym. Ten przepis wymaga szybkiej zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KrzysztofWojciechowski">Postaram się mówić krótko i ogólnie. Materia jest bardzo obszerna, a stadium dyskusji jest jasne.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#KrzysztofWojciechowski">Należy odnotować znaczący postęp w relacji przedłożonego projektu do projektu, który był poddany konsultacjom. Myślę, że trzeba pozytywnie ocenić pracę wykonaną przez MKiDN. Wydaje się, że trafna była decyzja o rozwiązaniu kwestii istniejących tabel, zatwierdzonych z naruszeniem podstawowych zasad postępowania, co wskazał TK. Mówimy przecież o ochronie praw słusznie nabytych. Nie może być mowy o takiej sytuacji przy naruszeniu zasady rzetelnej procedury.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#KrzysztofWojciechowski">Nadal pozostają pewne kwestie, które wymagają podniesienia. Wielokrotnie prezentowaliśmy stanowisko mówiące o potrzebie dużo głębszej niż zaproponowano ingerencji i dużo głębszej zmiany przepisów o zbiorowym zarządzaniu. TK odniósł się do konkretnej sprawy, powstałej na tle skargi konstytucyjnej, co nie oznacza, że nie ma problemów w pozostałym zakresie funkcjonowania przepisów o zbiorowym zarządzaniu. W bardzo licznych publikacjach prawniczych, w dorobku orzecznictwa, a także we wcześniejszych projektach ministerialnych, które były poddane szerokim konsultacjom, wskazywano na to, że regulacja zbiorowego zarządzania zawiera wiele elementów wymagających zasadniczej korekty.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#KrzysztofWojciechowski">Przedłożony Komisji projekt należy oceniać jako projekt minimalistyczny i postulować jego zasadnicze rozszerzenie bądź uzupełnienie (na kolejnym etapie) o rozwiązania dalej idące.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#KrzysztofWojciechowski">Wydaje się, że poprzez wprowadzenie postępowania negocjacyjnego trafnie zrezygnowano ze sformalizowanego postępowania, poprzedzającego zatwierdzenie tabel. Pewnego uzupełnienia wymaga sprecyzowanie strony podmiotowej. W wypadku postępowania negocjacyjnego podmioty proponujące tabelę skoncentrują się na określonym polu eksploatacji, co pozwoli Komisji Prawa Autorskiego zbadać sprawę w sposób bardziej dogłębny i wydać bardziej przemyślane rozstrzygnięcie.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#KrzysztofWojciechowski">Zasadnicze wątpliwości i zastrzeżenia budzi dalszy mechanizm, a w szczególności to, że odwołania od decyzji Komisji Prawa Autorskiego mają być rozpoznawane przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Nie widzimy problemu w tym, że pozostaje to w gestii ministra, lecz z wiążącymi się z tym daleko idącymi ograniczeniami. Oznacza to, że dalej sprawa trafia do sądu administracyjnego, który nie rozpoznaje jej pod względem merytorycznym, lecz pod względem formalnym. Ta sprawa została podniesiona zarówno w orzeczeniu TK, jak i w zdaniu odrębnym pani prof. Ewy Łętowskiej. Wprowadzając właściwość wyłącznie organowi administracyjnemu „ucinamy” możliwość sądowej, merytorycznej kontroli takiego orzeczenia. Wydaje się, że można to rozwiązać przez dokonanie prostego zabiegu. Jeśli chce się utrzymać Komisję Prawa Autorskiego, to należy wprowadzić odwołanie do sądu, którym mógłby być sąd ochrony konkurencji i konsumenta.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#KrzysztofWojciechowski">Kwestia przystawalności tabel do warunków rynkowych. Jest to jeden z najważniejszych elementów wyroku TK. Tabele muszą być jak najbliżej rynku. Pewne gwarancje tworzy się na etapie postępowania poprzedzającego postępowanie przed Komisją Prawa Autorskiego, natomiast po zatwierdzeniu tabel nie ma żadnego mechanizmu wtórnej weryfikacji, a rynek rozwija się niezwykle dynamicznie. Następuje fragmentaryzacja aktów korzystania, pojawiają się nowe akty korzystania. Po pewnym czasie od zatwierdzenia tabela może całkowicie nie przystawać do warunków rynkowych. Jednak wówczas nie ma już żadnego mechanizmu jej weryfikacji. Należy rozważyć wprowadzenie możliwości złożenia przez podmioty mające interes prawny wniosku o zmianę tabeli w sytuacji zajścia istotnej okoliczności. Z uwagi na niebezpieczeństwo zalewu tego typu wniosków można by na wzór skargi kasacyjnej wprowadzić rodzaj przedsądu, w tym wypadku sprawowanego przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, który oczywiście byłby poddany dalszej kontroli sądowej.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#KrzysztofWojciechowski">Kwestia organizacji właściwych. Projekt wprowadza pewne uporządkowanie trybu postępowania, natomiast w żadnym zakresie nie próbuje się uporządkować sytuacji materialnoprawnej odnośnie do organizacji właściwych. „Urok” naszego rynku zbiorowego zarządzania polega na istnieniu organizacji, które mają „przerzucające” się repertuary. Z punktu widzenia użytkownika (zwłaszcza masowego) jest to sytuacja wyjątkowo niekomfortowa, z której nie ma wyjścia, zwłaszcza wtedy, gdy organizacje ze sobą nie współpracują i mają rozbieżne zasady inkasowania wynagrodzeń. Wydaje się, że ustawodawca powinien rozwiązać ten problem – przez wprowadzenie zasady jednej organizacji właściwej na jednym polu eksploatacji dla danej kategorii uprawnionych bądź przez ustawowy obowiązek współpracy organizacji, które reprezentują tę samą kategorię uprawnionych na tym samym polu. Komisja Prawa Autorskiego powinna być zaangażowana w skłanianie tej organizacji do współpracy oraz w uzgadnianie spraw, których nie udaje się uzgodnić organizacjom. Umożliwi to sprawne funkcjonowanie obrotu prawami autorskimi.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#KrzysztofWojciechowski">Przedstawiłem najważniejsze sprawy, które nie likwidują potrzeby szerszej dyskusji i pytań, zwłaszcza dotyczących sprawy zastąpienia w dłuższej perspektywie czasowej Komisji Prawa Autorskiego sądem. Te sprawy wykraczają poza zakres projektu i dlatego tylko je sygnalizuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Czy pan minister mógłby się odnieść do poruszonych kwestii, związanych z projektem nowelizacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">W głosie wstępnym zapomniałem powiedzieć, że konsultacje społeczne w sprawie tego projektu były bardzo obszerne i szerokie. W ramach tych konsultacji brały udział osoby, które wypowiadały się na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">Chciałbym wyjaśnić sprawę, o której mówiliśmy już wielokrotnie. Zarówno poprzednia, obecna, jak następna nowelizacja, dotycząca „siedemdziesiątki”, wynikają z terminowych konieczności wywiązania się z wymogów dyrektywy UE bądź z wyroków TK. Przy każdej nowelizacji prawa autorskiego pojawiają się postulaty o szerszym charakterze, zmierzające do bardziej kompleksowego przebudowania tego prawa. Jednak jesteśmy zobowiązani do pewnych terminów. Jeżeli przy okazji koniecznych nowelizacji, wynikających z terminów i z inspiracji zewnętrznych (dyrektywa, wyrok TK), zabralibyśmy się za kompleksowe rozwiązania i w ich ramach starali się uregulować szczegółowe sprawy, to prawdopodobnie pracowalibyśmy połowę lub ¾ kadencji Sejmu. Mielibyśmy poważny kłopot, związany z niedotrzymaniem terminów. Zawsze podkreślaliśmy, że konieczne sprawy należy załatwić w miarę przyzwoitych terminach, a dopiero potem można przystąpić do kompleksowej przebudowy prawa autorskiego. Przypuszczam, że przy „siedemdziesiątce” znowu będzie to samo. Będziemy regulować szczegółową sprawę, wynikającą z wyroku TK i pojawią się postulaty bardziej kompleksowej i szerokiej przebudowy prawa autorskiego.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">Dzisiaj mówimy o nowelizacji, która ma rozwiązać konkretny problem, wynikający z wyroku TK. System zatwierdzania tabel funkcjonuje od trzynastu lat, a przedłożona nowelizacja jest próbą jego udoskonalenia – ze względu na niekonstytucyjność fragmentu zapisu ustawowego, na który wskazał TK. Projekt nie jest rewolucją, o czym otwarcie mówiliśmy. Gdybyśmy planowali rewolucję, to zafundowalibyśmy sobie roczną, może dwuletnią, poważną dyskusję, która być może zostałaby rozstrzygnięta w tej kadencji Sejmu, ale na pewno przekroczylibyśmy wszystkie przyzwoite terminy, jakich oczekuje od nas TK.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">Postulat odnośnie do rozstrzygania sporów bardzo często przewijał się również w konsultacjach społecznych. Pojawiał się postulat skierowania tej problematyki do sądów. Nie wykluczam takiego rozwiązania w przyszłości. Być może dojdziemy do tego w ramach dyskusji nad kompleksową zmianą prawa autorskiego. Mam wiedzę, która pozwala mi sądzić, że dzisiaj w systemie sądownictwa polskiego ta problematyka nie zostałaby udźwignięta. Dzisiaj nie ma specjalistów, którzy udźwignęliby tę problematykę w sposób właściwy. Myślę, że w przyszłości należałoby dążyć do powołania wyspecjalizowanych sądów do spraw własności intelektualnej. W tej chwili w Polsce toczy się generalna reforma systemu wymiaru sprawiedliwości. Wszyscy dostrzegamy aktywność Ministerstwa Sprawiedliwości i osobistą aktywność pana ministra Zbigniewa Ziobro w tych sprawach. Wydaje się, że narzucanie dzisiaj sądom jeszcze jednego zadania, tzn. wyłonienia z systemu sądownictwa wyspecjalizowanych sądów do spraw własności intelektualnej, byłoby chyba nieskuteczne. Z takim postulatem trzeba chyba poczekać na kompleksową reformę sądownictwa w Polsce. Dlatego nie proponujemy robienia „rewolucji” w tej materii, lecz udoskonalenie dotychczasowego systemu.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">Z dzisiejszej dyskusji wyraźnie wynika, że bardzo trudno doprowadzić do pewnego poczucia równowagi praw między dwiema stronami przy oczywistych sporach – np. o tabele wynagrodzeń. Wystarczy skonfrontować głos pana Witolda Kołodziejskiego z ZAiKS z głosem pana Jerzego Straszewskiego z PIKE i pana Jacka Silskiego, reprezentującego branżę satelitarną. Wyraźnie widać, że ta sprawa wymaga dłuższej dyskusji – w ramach kompleksowej zmiany prawa. Gdybyśmy próbowali to regulować w przedłożonym projekcie, to trwałoby za długo i TK mógłby się zdenerwować przekroczeniem wszystkich przyzwoitych terminów.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">Zgadzam się z głosem pana Marka Staszewskiego. Złożony projekt można by trochę złośliwie nazwać plastrem, zaklejającym pewien problem. Właściwie tak to przedstawialiśmy. Mówiliśmy, że chcemy załatwić ten problem, bo taki jest wyrok TK. Nie jest to kompleksowe uregulowanie, lecz rozwiązanie konkretnego problemu.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">Chciałbym się odnieść do głosów, mówiących o tym, że w ramach negocjacji może być trudno osiągnąć jakiś poziom porozumienia i zrealizować nowe tabele w ciągu 6 miesięcy. Proszę się nie gniewać, ale chcielibyśmy zawrzeć w tej ustawie jakiś element o charakterze dyscyplinującym i mobilizującym, by w miarę szybko załatwić tę sprawę. Zapis ustawowy o tym, że ta sprawa ma być załatwiona w ciągu 6 miesięcy, być może będzie takim elementem mobilizującym i dyscyplinującym.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">Chciałbym się odnieść do pytania pana Marcina Karolaka z KRRiT. Dokument, na który zwrócił uwagę, to po prostu projekt PIKE – dołączony w trybie ustawy lobbingowej. Taka jest geneza tego dokumentu.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">Na tym chciałbym zakończyć swoją wypowiedź. Myślę, że na odniesienie się do bardziej szczegółowych uwag będzie odpowiedni czas podczas dalszych prac nad projektem. Być może Komisja powoła podkomisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Jestem w trochę skomplikowanej sytuacji, gdyż przed wyjściem pana przewodniczącego zapisałam się do głosu jako poseł. W tej chwili sama sobie będę udzielała głosu.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Zmartwił mnie głos pana ministra. Rozumiem, że są terminy, ale już raz na ten temat rozmawialiśmy. Nieustanna nowelizacja prawa autorskiego po prostu „zapędza nas w kozi róg”. W pewnym momencie może się zdarzyć tak, że poza panią dyrektor nikt już w Polsce nie będzie wiedział, co jest w naszym prawie autorskim. Zaczynam się bardzo poważnie obawiać takiej sytuacji. Pan minister, także z pozycji posła, nie powinien narażać Sejmu i posłów na trochę bezsensowne i pozorne działania. Pan minister powiedział, że musimy „gonić” jakieś terminy, a potem kiedyś zrobimy kompleksową nowelizację. Stabilność i pewność prawa jest podstawą demokracji parlamentarnej i właśnie dlatego zmartwił mnie głos pana ministra. W tej chwili pan minister namawia posłów, a potem Sejm, do uchwalenia czegoś, wiedząc, że kiedyś i tak trzeba będzie coś zmienić. To wyraźnie wynikało z dzisiejszej dyskusji.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Patrząc na listę konsultantów omawianego przedłożenia sądziłam, że resort przedstawia projekt bardziej odpowiadający przynajmniej którejś ze stron. Z reguły jest tak, że gdy organizacje są zadowolone, to niezadowoleni są użytkownicy bądź odwrotnie. Wszyscy uczestnicy rynku praw autorskich wskazują na bardzo poważne wady tego projektu. Nie mogę powiedzieć, że problem jest nierozwiązywalny, gdyż jakoś w całej Europie prawa autorskie funkcjonują, a więc ten problem można rozwiązać. Być może zabieramy się do tego w sposób niezbyt udany. Przepraszam, ale w tej chwili czyniona jest próba przerzucenia odpowiedzialności na naszą Komisję, a potem na Sejm – przy projekcie rządowym. Uważam, że nie jest to do końca w porządku.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Myślę, że ten temat można by poddać wysłuchaniu publicznemu. Wówczas nie będzie to tylko debata organizacji zbiorowego zarządzania z organizacjami użytkowników. W publicznym wysłuchaniu w jakimś szerszym zakresie mogliby wziąć udział zarówno twórcy, jak i drobni użytkownicy. Być może byłoby to wzbogacenie wiedzy i dyskusji. Można by zobaczyć, gdzie jest jakieś pole porozumienia. Od uczestników dzisiejszego posiedzenia na publicznym wysłuchaniu oczekiwałabym sformułowania pewnych tez, kierunków lub zasad kompleksowej nowelizacji prawa autorskiego.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Wcześniej była implementacja prawa europejskiego, teraz mamy orzeczenie TK, a pan minister mówi jeszcze o „siedemdziesiątce”. Gdy państwo przyjdą z tą nowelizacją, to być może zgromadzone gremium powie dokładnie to samo co dzisiaj, tzn. wyrazi swoje niezadowolenie.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Nie chodzi mi o wstrzymanie przedstawionej nowelizacji, lecz o sformułowanie kierunków i generalnych zasad kompleksowej nowelizacji prawa autorskiego. Być może wyciszy to ów niepokój, związany z tym, że ciągle nowelizujemy coś „po kawałku”. Być może zostaną dodane jakieś argumenty do omawianej dziś nowelizacji.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Zgłaszam formalny (na piśmie) wniosek o przeprowadzenie wysłuchania publicznego. Wiem, że musi to się odbyć w trakcie pierwszego czytania projektu, przed jego rozpatrzeniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">Proszę się nie gniewać, ale mam poczucie pewnego déjà vu. Przy projekcie implementującym dyrektywę unijną wstępna dyskusja miała podobny charakter. Wytykano szczegółowe błędy tamtego projektu, formułowano postulaty konieczności bardziej kompleksowych rozwiązań. Wówczas pani poseł Iwona Śledzińska-Katarasińska zabrała głos w podobnym duchu. Potem okazało się, że po 2,5-3 miesięcznej bardzo ciekawej dyskusji w komisjach i podkomisjach tamten projekt przeszedł bez zmian. Żadnych zmian nie przyniosła również wczorajsza dyskusja w senackiej Komisji Kultury. Prawdopodobnie żadnych zmian nie wprowadzi Senat. Oczywiście, nie sugeruję, że będzie podobnie w tym wypadku. Zwracam jedynie uwagę na bardzo trudną materię i bardzo rozbieżne interesy, a przy wstępnej dyskusji zawsze te rozbieżności trochę się uwypukla.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">Do resortu przyszliśmy pod koniec 2005 roku i od razu w styczniu 2006 roku zetknęliśmy się z pierwszym wyrokiem TK, a w czerwcu z drugim wyrokiem TK. Gdyby nie te problemy, związane z orzeczeniami TK, to prawdopodobnie od końca 2005 roku przez cały rok 2006 dyskutowalibyśmy o kompleksowej reformie ustawy o prawie autorskim. Powody zewnętrzne zmusiły nas do zajmowania się bardziej szczegółowymi kwestiami. Nie można przecież lekceważyć wyroków TK.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">Przyjmuję postulat pani przewodniczącej, by przy trzeciej nowelizacji, dotyczącej „siedemdziesiątki” przedstawić jakieś tezy do kompleksowej nowelizacji, aby wszyscy wiedzieli, w jakim chcemy iść kierunku. Jednak byłoby dobrze trochę oddzielać te sprawy. Jeśli jednocześnie będziemy dyskutować o dwóch sprawach, to po prostu nie zrealizujemy „siedemdziesiątki”.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Nie widzę innych zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">W tej chwili do Komisji wpływa pisemny wniosek pani poseł Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej o przeprowadzeniu wysłuchania publicznego projektu ustawy. Uchwała o przeprowadzeniu wysłuchania publicznego może być podjęta po zakończeniu pierwszego czytania projektu, a przed rozpoczęciem jego szczegółowego rozpatrzenia.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Stwierdzam zakończenie pierwszego czytania projektu. Jeżeli pisemny wniosek o przeprowadzenie wysłuchania publicznego zostanie przyjęty, to Komisja podejmie uchwałę w sprawie przeprowadzenia wysłuchania publicznego rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych wraz z projektem aktu wykonawczego.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wniosku pani poseł Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej o przeprowadzenie wysłuchania publicznego odnośnie do rządowego projektu ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych?</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła powyższy wniosek przy 9 głosach za, 3 przeciwnych i 2 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Komisja Kultury i Środków Przekazu powinna podjąć uchwałę o przeprowadzenie wysłuchania publicznego. Zgodnie z art. 70 a regulaminu Sejmu Komisja podejmuje decyzję o przeprowadzeniu wysłuchania publicznego dotyczącego rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych – druk nr 1489.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuMagdalenaKlorek">W uchwale powinna być wyznaczona data i godzina przeprowadzenia wysłuchania publicznego, a informacja o wysłuchaniu musi się ukazać na stronach internetowych przynajmniej 14 dni wcześniej. Przy ustalaniu terminu proszę wziąć pod uwagę konieczność upublicznienia tej informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Mamy do rozpatrzenia projekt uchwały Komisji Kultury i Środków Przekazu z dnia 29 marca 2007 roku o przeprowadzeniu wysłuchania publicznego. Zgodnie z art. 70a regulaminu Sejmu Komisja podejmie decyzję o przeprowadzeniu wysłuchania publicznego, dotyczącego rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych – druk nr 1489 w dniu 18 kwietnia 2007 r (środa) o godz. 10.00 w sali Kolumnowej Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">Proszę o rozważenie innego terminu, ponieważ 18 kwietnia br. o godz. 9.30 rozpoczyna się międzynarodowa konferencja: „Nowe technologie a ochrona praw własności intelektualnej”. Myślę, że będzie w niej uczestniczyć większość osób obecnych na dzisiejszym posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Komisja uwzględnia prośbę pana ministra i zapewne wszystkich uczestników naszego posiedzenia. Wysłuchanie publiczne odbędzie się 17 kwietnia br. (wtorek) o godz. 10.00 w sali Kolumnowej Sejmu.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za podjęciem uchwały Komisji o przeprowadzeniu wysłuchania publicznego w dniu 17 kwietnia br. o godz. 10.00 w Sali Kolumnowej Sejmu?</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Stwierdzam, że Komisja podjęła uchwałę przy 10 głosach za, 1 przeciwnym i 5 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Jest to działanie prekursorskie i dlatego proszę uczestników o wybaczenie ewentualnych niedoskonałości organizacyjnych. Pani poseł Iwona Śledzińska-Katarasińska jest prekursorką tej formuły.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Rzeczywiście, jestem jakby prekursorką. Nie miałam takiego wniosku, ale do jego złożenia zmotywował mnie przebieg dyskusji. Takie wysłuchanie publiczne ma sens, o ile nie spotkamy się wyłącznie w takim samym gremium. Choć będą ogłoszenia na stronie internetowej, to bardzo proszę o rozpropagowanie tego wysłuchania w swoich środowiskach.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Za chwilę przystąpimy do pkt II porządku dziennego, tzn. rozpatrzenia dwóch dezyderatów kierowanych do Ministra Finansów. Osoby zainteresowane tą problematyką proszę o pozostanie na sali.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Ogłaszam dwuminutową przerwę w posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">[Po przerwie]</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Wznawiam posiedzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Przechodzimy do pkt II porządku dziennego: rozpatrzenie projektów dwóch dezyderatów Komisji do Ministra Finansów. Jestem autorem projektów, które są odpowiedzią na zgłoszone mi problemy. Państwo posłowie mają teksty dezyderatów.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Dezyderat nr 3 dotyczy propozycji zmiany w ustawie o podatku VAT, polegającej na uchyleniu ust. 3 a w art. 15. Ust. 3 a mówi, o tym, że przepis stosuje się odpowiednio do usług twórców i artystów, wykonawców w rozumieniu przepisu o prawie autorskim i prawach pokrewnych, wynagradzanych w formie honorariów za przekazanie lub udzielenie licencji do praw autorskich lub praw do artystycznego ich wykonania lub za ich wykonanie, w tym również wynagradzanych za pośrednictwem organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi lub prawami pokrewnymi.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Do tej pory ten rodzaj zobowiązań finansowych był zwolniony z obowiązku płacenia podatku VAT. W nowelizacji ustawy o podatku VAT, przygotowanej przez Ministerstwo Finansów oraz rozpatrywanej w podkomisji Komisji Finansów, pojawił się zapis o likwidacji tego przepisu, czyli de facto twórcy i artyści wykonawcy stają się płatnikami podatku VAT. Dezyderat Komisji, choć w spokojnym tonie, ma wyrazić zdecydowany sprzeciw wobec takiej sytuacji. Do dezyderatu jest również dołączona tej samej treści opinia naszej Komisji do Komisji Finansów Publicznych. Chciałbym, abyśmy oprócz dezyderatu do Ministra Finansów przyjęli również tej samej treści opinię kierowaną do Komisji Finansów Publicznych.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Otwieram dyskusję nad dezyderatem nr 3. Czy MKiDN w jakiś sposób odnosi się do przedstawionego problemu?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#SekretarzstanuwMKiDNJaroslawSellin">Oczywiście, dostrzegamy ten problem, ale jesteśmy w niezręcznej sytuacji, gdyż jest mowa o projekcie rządowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Czy są jeszcze jakieś głosy w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PrezesZwiazkuArtystowScenPolskichKrzysztofKumor">Utrzymanie stanu obecnego jest właściwe również ze względu na dyrektywę nr 6 zał. nr 4 UE, mówiącą o tym, że usługi kulturalne są zwolnione z podatku VAT. Mam nadzieję, że rozpatrywany dezyderat będzie uchwalony.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PrezesZwiazkuArtystowScenPolskichKrzysztofKumor">Przekazany przewodniczącemu Komisji materiał dotyczy nieco innej sprawy, tzn. chęci opodatkowania przez urzędy skarbowe podatkiem VAT kosztów inkasa i repartycji. Przyjmując od nadawców odpowiednie kwoty organizacje zbiorowego zarządzania rozdzielają je między swoich członków w bardzo skomplikowany sposób. W wypadku ZASP, aktorów, reżyserów polega to na tym, że trzeba mieć dane na temat długości filmu, wielkości roli, tego, gdzie jest emitowany. Zrzeszamy około 5000 członków, w tym również amatorów, którym również musimy płacić repartycje. Do tego jest potrzebny odpowiedni aparat monitorujący i rozdzielający koszty inkasa i repartycji, które w naszym rozumieniu są kosztami uzysku. Obszerne materiały i opinie prawne w tej sprawie przedstawiłem przewodniczącemu Komisji. Jest to odpis listu, jaki wysłaliśmy do pana premiera Jarosława Kaczyńskiego. Wysyłane dwukrotnie pisma MKiDN, popierające nasze stanowisko, nie robią żadnego wrażenia na urzędzie skarbowym, który nie podejmuje decyzji i ciągle wisi nad nami „topór” w postaci możliwości uchwalenia podatku VAT, co sprawi, że znajdziemy się w dużym kłopocie.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PrezesZwiazkuArtystowScenPolskichKrzysztofKumor">Mój poprzednik zapłacił VAT w zeszłym roku. Urząd Skarbowy zwrócił nam VAT, a potem zmieniła się obsada Urzędu i znowu jest prowadzone dochodzenie. Chcielibyśmy, by ta sprawa została wreszcie uporządkowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PrezesZwiazkuStowarzyszenArtystowiWykonawcow">Zrzeszamy ponad 4000 artystów i muszę powiedzieć, że większość z nich żyje w ubóstwie. Trudno opowiadać o tym, jak w tej chwili egzystują muzycy, jakie są pensje. Nie wyobrażam sobie, by niewiele zarabiający artysta musiał jeszcze zajmować się prowadzeniem rejestracji w związku z podatkiem VAT i go odprowadzać. Nie ma precyzyjnych przepisów mówiących o sposobie rozliczania podatku w sytuacji, gdy artysta nie prowadzi jednoosobowego przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PrezesZwiazkuStowarzyszenArtystowiWykonawcow">Dziękujemy Komisji za tak życzliwe potraktowanie naszej sfery. Prosimy pamiętać, że kultura znalazła się teraz w bardzo trudnym okresie – ze względu na stan finansów, stan majątkowy. Nasza organizacja nie jest w stanie pomóc wszystkim artystom przetrwać ten trudny okres. Jeszcze raz wyrażam serdeczne podziękowania i bardzo proszę o utrzymanie twardego stanowiska w stosunku do Ministra Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Poproszę o zabranie głosu przedstawicieli Ministra Finansów, ale najpierw chciałbym, aby wysłuchać głosów drugiej strony – posłów oraz artystów, którzy przedstawiają inny aspekt tej sprawy. Żałuję, że Komisja nie dostała tego projektu do zaopiniowania. Właściwie dowiedzieliśmy się o tym przypadkiem. Zorientowaliśmy się, że są sprawy, które bardzo ingerują w życie artystyczne w Polsce. Chodzi o tworzenie obowiązku płacenia podatku VAT przez artystów.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#DyrektorGeneralnySekretariatuZAiKSWitoldKolodziejski">W pełni popieramy intencję, wyrażoną w dezyderacie nr 3 Komisji. Zastanawiającym zbiegiem okoliczności jest to, że dzisiaj przed posiedzeniem Komisji nasza instytucja wystosowała do Ministra Finansów – pani Zyty Gilowskiej memoriał mówiący o tym, iż projektowane zmiany doprowadzą do tego, że umowy licencyjne twórców zostaną obarczone 22% podatkiem. W praktyce za grożący o 1/5 wzrost zapłaci użytkownik i autor. Oznaczać to będzie podrożenie tych usług oraz pogorszenie kondycji materialnej twórców.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#DyrektorGeneralnySekretariatuZAiKSWitoldKolodziejski">Obciążona podatkiem VAT ma być również prowizja, uzyskana w wyniku zarządzania prawami autorskimi i ich ochrony. Przyjmuje się błędny pogląd, iż podobne działanie jest stosowane wobec organizmów zarządzających prawami autorskimi za Zachodzie. Rzeczywiście, tak jest w niektórych przypadkach, ale te organizmy nie mają nic wspólnego z naszym pojęciem stowarzyszeń, które ustawowo winny mieć określony kształt organizacyjny i zajmować się kwestią ochrony praw autorskich i ich zarządzaniem. Podstawą działania takich organizmów jest działanie nieobliczone nawet na najmniejszy zysk. To, co towarzyszy niezbędnym potrąceniom na utrzymanie tej instytucji (jeśli nawet stanowi pewną nadwyżkę nad kosztami), powinno być wtórnie redystrybuowane na rzecz twórców. Tak dzieje się w naszej organizacji.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#DyrektorGeneralnySekretariatuZAiKSWitoldKolodziejski">Od kilku miesięcy wiemy o projekcie „majstrowania” przy tej ustawie. Ta sprawa jest bardzo trudna do unormowania prawnego, organizacyjnego i finansowego, gdyż w sposób zasadniczy odbiega od zasad np. handlu drewnem lub węglem. Naszą organizację wybrano na pewne pole eksperymentalne i od 4 miesięcy gościmy ekipę z urzędu skarbowego, która „przerzucając tony makulatury” bada najbardziej skuteczny sposób (jej zdaniem) dobrania się do obszaru zarobków twórców.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#DyrektorGeneralnySekretariatuZAiKSWitoldKolodziejski">W pełni solidaryzujemy się ze stanowiskiem Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PrezesIzbyWydawcowPrasyWieslawPodkanski">W całej rozciągłości popieram głosy moich przedmówców w kwestii obłożenia twórców podatkiem VAT. Przypominam, że dotyczy to również dziennikarzy. Wszyscy pamiętamy, że już kilka lat temu próbowaliśmy „jeść tę żabę” – z wiadomym skutkiem. Mamy gotową argumentację, dowodzącą, jakie przyniesie to skutki. W każdej chwili możemy ja wyciągnąć z szuflad. Wydaje mi się, że kontynuowanie tego wątku jest zbędne. Całkowicie solidaryzujemy się ze stanowiskiem zaprezentowanym przez przewodniczącego Komisji.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PrezesIzbyWydawcowPrasyWieslawPodkanski">Chciałbym „zatrąbić” na alarm w innej sprawie, związanej z podatkiem VAT. Stowarzyszenie Gazet Lokalnych, Izba Wydawców Prasy, Polska Izba Książki oraz RUCH SA prezentują wspólny pogląd, iż mamy do czynienia z próbą likwidacji tzw. „szczególnego momentu powstania obowiązku podatkowego”…</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Przepraszam, ale właśnie ta sprawa jest poruszona w dezyderacie nr 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PrzedstawicielSAiWUMiSMAleksanderNowacki">Chciałbym zabrać głos jako twórca i wykonawca. Po pierwsze – pragnę bardzo podziękować za dezyderat, który pan przewodniczący firmuje swoim nazwiskiem. Chciałbym jedynie powiedzieć, że takie mamy narody, jaka jest ich kultura. Stykam się z wieloma kolegami z branży, gdyż prowadzę również firmę nagraniową. Zdarza się, że przychodzi dobry gitarzysta i prosi o to, by najpierw mógł godzinę posiedzieć, ponieważ pracuje w papierni i musi rozruszać palce. Obserwacja stosunku rządu do artystów oraz jego działań pozwala powiedzieć, że powoli twórczość artystyczna zaczyna zmieniać się w hobby.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PrezesZwiazkuPolskichArtystowPlastykowJerzyBiernat">Bardzo dziękujemy przewodniczącemu Komisji za tę inicjatywę, ponieważ twórcy i artyści wykonawcy płacą VAT, i to nie mały. Płacimy VAT pośredni – płacimy go w czynszu, za materiały, wszędzie. Chodzi mi o sprawę dokumentacji. Nie jesteśmy w stanie wykazać przez 3 lata, że mamy ujemne deklaracje VAT-owskie. W urzędzie skarbowym nie ma dowodów i wchodzi prokurator. To jest rzecz skandaliczna. Wykonując zawód artysty plastyka, twórcy jako osoby fizyczne nie jesteśmy w stanie rozliczyć się z urzędem skarbowym pod względem podatku VAT. Płacimy podatek VAT, lecz nie możemy sobie odliczyć tego podatku, czyli faktycznie dokładamy do podatku VAT niemałe kwoty.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">W tej chwili proszę o zabranie głosu przedstawicieli Ministerstwa Finansów. Chciałbym podkreślić, że kierowane do mnie słowa właściwie powinny być adresowane do całej Komisji, gdyż konsultowałem sprawę dezyderatu, miałem poparcie wielu posłów i dyskutowaliśmy o tej sprawie w gronie prezydium. Proszę pamiętać, że nad tą sprawą pracowało wielu członków Komisji. Mamy świadomość, że przychody do budżetu z tytułu obłożenia podatkiem VAT artystów będą nieproporcjonalnie małe w stosunku do negatywnych skutków wywołanych w sferze kultury. Jesteśmy już w UE, w której silne kraje dotują swoją kulturę – w niektórych dziedzinach wprost. Nasza kultura jest jedną z naszych wizytówek i uważamy, że nie należy pogarszać jej i tak niezbyt dobrej kondycji. Zwracamy się do Ministra Finansów z apelem, żeby nic nie zmieniać w dotychczasowym stanie. Wydaje nam się, że zmiany przyniosą niewielkie zyski dla budżetu, a duże straty dla kultury.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#DyrektorDepartamentuPodatkuodTowarowiUslugMinisterstwaFinansowHannaMajszczyk">Mogę odnieść się jedynie do tematów poruszonych na dzisiejszym posiedzeniu. Projekt dezyderatu został nam przekazany kilka minut temu.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#DyrektorDepartamentuPodatkuodTowarowiUslugMinisterstwaFinansowHannaMajszczyk">W prezentowanych dzisiaj tezach uwidacznia się pewne niezrozumienie niektórych tematów czy też niewłaściwe odczytanie zasad wynikających z przepisów o podatku od towarów i usług. Przepisy objęte nowelą do ustawy w ogóle nie likwidują żadnego zwolnienia dla twórców. Przygotowane dezyderaty dotyczą art. 15, który w żadnym momencie nie mówi o zwolnieniu od podatku. Zwolnienie, które w znacznej części dotyczy twórców, wynika z zał. nr 4 do ustawy o podatku od towarów i usług. A tego załącznika nikt nie rusza w tej noweli. Zwolnienie dotyczy usług twórców, jeśli są usługami związanymi z kulturą. Dotyczy to zdecydowanej większości twórców.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#DyrektorDepartamentuPodatkuodTowarowiUslugMinisterstwaFinansowHannaMajszczyk">Kwestia obciążenia twórców stawką podatku 22%. Od maja 2004 roku zasadnicza stawka przewidziana dla twórców (zamieszczona w zał. nr 3) to stawka 7%. Nigdy nie było mowy o stawce 22% i nikt nie próbuje wprowadzać takiej stawki.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#DyrektorDepartamentuPodatkuodTowarowiUslugMinisterstwaFinansowHannaMajszczyk">Sprawa zmian w art. 15. Proponowane zmiany to uregulowanie, definiujące działalność gospodarczą. Podstawowa zmiana, zawarta w nowelizacji, polega na dopasowaniu do obowiązującej definicji działalności gospodarczej w podatku dochodowym, która obowiązuje już od 1 stycznia 2007 roku. Projektowane zmiany są podyktowane potrzebą wprowadzenia jednakowych definicji.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#DyrektorDepartamentuPodatkuodTowarowiUslugMinisterstwaFinansowHannaMajszczyk">Wykreślenie ust. 3a w art. 15 jest przede wszystkim związane z pewną zmianą podejścia. Nowelizowany przepis art. 15 nie odwołuje się już do przepisów o podatku dochodowym i w związku z tym nie ma potrzeby rozwijania tego artykułu o specjalne zapisy akurat dla twórców.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#DyrektorDepartamentuPodatkuodTowarowiUslugMinisterstwaFinansowHannaMajszczyk">Jeśli temu dezyderatowi przyświecają jeszcze inne argumenty, to naturalnie Minister Finansów odniesie się do nich. Powtarzam, że nowy przepis absolutnie nie mówi o zwolnieniu, lecz o wyłączeniu, i to przy zachowaniu pewnych warunków. W tej chwili w tym przepisie nie ma wyłączenia twórców spod działania ustawy. Jest to wyłącznie w pewnych przypadkach i przy spełnieniu pewnych warunków.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Zapewne jest tak, jak pani mówi. Nie jesteśmy specjalistami od prawa podatkowego, nie znamy się na ustawie o podatku VAT. Nie chcemy sytuacji, w której artyści będą płacili podatek VAT. Ci z nas, którzy kiedykolwiek prowadzili działalność gospodarczą, wiedzą, że jest to podatek dość kłopotliwy do uiszczania. Wejście w ten obowiązek grozi pewnymi określonymi konsekwencjami.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Uważamy, że polskie państwo stać na takie ustawienie podatku VAT, by nie obejmować nim twórców.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#DyrektordepartamentuMFHannaMajszczyk">Rozumiem przesłankę tego dezyderatu. Chciałabym zwrócić uwagę na to, że przepis art. 15 co do zasady nie jest przepisem generalnie wyłączającym twórców spod podatku VAT. To wyłączenie dotyczy tylko pewnego zakresu, jeśli twórca spełnia konkretne wyznaczone w tym przepisie warunki. Proszę zapoznać się z art. 15 ust. 3, który mówi, że wyłączenie następuje tylko wtedy, jeżeli są to umowy, w których z tytułu wykonywania czynności osoby związane są ze zlecającym te czynności prawnymi więzami tworzącymi stosunek prawny pomiędzy zlecającym wykonanie czynności a wykonującym te czynności co do warunków wykonania tych czynności, wynagrodzenia i odpowiedzialności zlecającego wykonanie tych czynności wobec osób trzecich. Wyłączenie następuje w takich warunkach.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#DyrektordepartamentuMFHannaMajszczyk">Drugi projekt dezyderatu dotyczy art. 19, a zwłaszcza kwestii obowiązku podatkowego powstającego przy dostawie prasy. Dezyderat jest bardzo wąski, nie przedstawia pewnych argumentów. Wielokrotnie spotykaliśmy się z przedstawicielami Polskiej Izby Wydawców Prasy, a więc znamy swoje stanowiska i uwarunkowania, związane z zamieszczeniem w projekcie rządowym takich, a nie innych sformułowań. Chciałabym zaznaczyć, że od 3 miesięcy analogiczne zasady obowiązują w przepisach o podatku dochodowym. Już od 3 miesięcy obowiązuje podatek dochodowy i obowiązki z nim związane dla podatników, prowadzących działalność w tym zakresie. Podatek dochodowy musi być rozliczany dokładnie według zasad, jakie dopiero mają być wprowadzone w przepisach o podatku VAT. Reżim kontrolowania pewnych terminów wynika de facto z przepisów o podatku dochodowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Niestety, dalej mam pewne kłopoty ze zrozumieniem tych kwestii, ale z pokorą przyjmuję swoje ograniczenia w tej materii. Jestem polonistą z wykształcenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PoselJerzyFedorowicz">Proponuję przejść do głosowania. Przedstawione wyjaśnienia przyjąłem z radością, ale i tak nic z nich nie rozumiem.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#PoselJerzyFedorowicz">Jeśli przyjmiemy dezyderaty, to ministerstwo się do nich odniesie. Byłem dyrektorem teatrów w różnych czasach przemian i Ministerstwo Finansów wprowadzało pewne ustawy, dotyczące obrotu finansowego w instytucjach i – by nie robić sobie kłopotu – nie wyłączało instytucji artystycznych. Dotyczyło to np. podatku „popiwkowego”.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#PoselJerzyFedorowicz">Zgłaszam wniosek o poddanie dezyderatów pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Czy możemy uznać, że tej samej treści co dezyderat nr 3 zostaje sformułowana opinia nr 7 kierowana do Komisji Finansów Publicznych? Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Oczywiście, chcieliśmy przekonać Ministerstwo Finansów, zwłaszcza że projekt o tym samym zapisie pojawił się już w 2004 roku. Służę dokumentacją w tej sprawie. Chodzi o dokładnie ten sam zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#DyrektordepartamentuMFHannaMajszczyk">Taki projekt zapisu pojawił się już w 2004 roku, ale nie w przedłożeniu rządowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PoselRafalGrupinski">Chciałbym się odnieść do fragmentu zapisu o „szczególnym momencie powstania obowiązku podatkowego”. Jest tam sformułowanie o zabezpieczeniu ewentualnych roszczeń osób trzecich. Nie ma takiej umowy między pisarzem a wydawcą, by na pisarza nie zrzucono takiego rodzaju obowiązku. W zasadzie wszyscy pisarze, dziennikarze i poeci musieliby być objęci obowiązkiem płacenia podatku VAT.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Przystępujemy do głosowania zgodnie z formalnym wnioskiem pana posła Jerzego Fedorowicza. Kto jest za przyjęciem dezyderatu nr 3 Komisji do Ministra Finansów łącznie z opinią nr 7 Komisji do Komisji Finansów Publicznych?</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła powyższy wniosek jednogłośnie – 12 głosami.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Przechodzimy do rozpatrzenia dezyderatu nr 4 i opinii nr 8. Z rozmów z posłami wynika, że Komisja uważa, iż stworzenie obowiązku podatkowego w momencie dostarczenia prasy lub książek do księgarni bądź kiosku spowoduje, że mniejsze punkty upadną lub przestaną dystrybuować słabo sprzedającą się prasę lub tytuły książkowe. Zdaniem specjalistów, z którymi rozmawiałem, oznacza to śmierć wielu pozycji, dotowanych zresztą przez MKiDN – np. „Odry”, „Mówią wieki”. Są to kwartalniki, które sprzedają się bardzo długo. Z jednej strony MKiDN dotuje „Odrę”, a z drugiej strony Minister Finansów spowoduje, że nikt nie będzie chciał sprzedawać tego tytułu. Obawiamy się sytuacji, w której znowu coś wartościowego będziemy musieli kupować nielegalnie – z łóżek polowych między płytami CD.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Projektowany przepis likwiduje faktyczną możliwość obrotu. Oczywiście, nie odczują tego duże punkty sprzedaży w Warszawie. Małe punkty na prowincji nie będzie stać na płacenie podatku VAT, a potem jego odzyskiwanie. Kiedyś byłem małym przedsiębiorcą i wiem, co to znaczy odzyskiwać VAT, jak wygląda ta praktyka. Proszę, by Ministerstwo Finansów brało pod uwagę tzw. praktykę.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PoselAleksanderSoplinski">Nie jestem ekonomistą, ale wiem, że musi być równość podmiotów podatkowych. Proszę wziąć pod uwagę wielkie przedsiębiorstwa, takie jak „Ruch” bądź „Kolporter”. Te firmy zajmują się sprzedażą, a więc tworzą jakiś olbrzymi biznes i musi być jakieś opodatkowanie takich instytucji. Sprawa jest trudna i uważam, że przedstawicielka MF powinna się wypowiedzieć na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Projektowana zmiana wprowadza obowiązek płacenia podatku VAT w momencie dostarczenia towaru do punktu sprzedaży. To nie ma związku z wielkością podmiotu gospodarczego. Duży podmiot łatwiej sobie poradzi niż mały.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PrezesIWPWieslawPodkanski">My nie postulujemy niepłacenia podatku. Istniejący system działa w ten sposób, że do obrotu wprowadza się określoną liczbę egzemplarzy, które jakiś czas są w sprzedaży, a potem są rozliczane. Służy temu cały system informatyczny. Na końcu wiadomo, ile egzemplarzy zostało sprzedanych, od tego odprowadza się podatek VAT i płynie rzeka pieniędzy do Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PrezesIWPWieslawPodkanski">Propozycja zakłada odwrócenie tej sytuacji. Niejako z góry mamy skredytować naszą sprzedaż i zwroty. Na dzisiejszym rynku prasowym zwroty sięgają 50%. Proszę sobie wyobrazić terminy i miesiące, jakie ma urząd skarbowy na zwrot tego podatku. Z wykonanej przez nas symulacji wynika, że w stosunku do obecnie wystawianych (około 6 milionów) dokumentów w obrocie prasowym, po wprowadzeniu tego przepisu liczba dokumentów zwiększy się do prawie 60 milionów. Trzeba będzie zmienić wszystkie systemy informatyczne. Rentowność przedsiębiorstwa RUCH pogorszy się z tytułu spadku przychodów o około 6%. A jest to spółka, która niedawno weszła na giełdę.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#PrezesIWPWieslawPodkanski">Nie rozumiemy, dlaczego ma być zmieniony system, który jest sprawdzony, działa i wszystko jest w porządku.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Chciałbym wyjaśnić panu posłowi Aleksandrowi Soplińskiemu, że ta poprawka zakłada płacenie podatku VAT, zanim się sprzeda towar. Nie chcemy stawiać kogoś w uprzywilejowanej pozycji, ale uważamy, że jest to bardzo nieuczciwa sytuacja – szczególnie na takim wrażliwym rynku, jak rynek książek i czasopism.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PrezesZSAiW">Od pewnego czasu obserwujemy jakiś trend przeciwko kulturze. To, co zaproponowała przedstawicielka MF, jest tak absurdalne, że przeciętny zdrowy człowiek nie jest w stanie pojąć, jak coś takiego można wymyślić. Wszyscy wiedzą, ile osób czyta książki, ile osób je kupuje. Nie ma żadnych wątpliwości, że książki na pewno nie dotrą do mniejszych miejscowości. Nie wiem, czy na świecie w ogóle coś takiego istnieje. Trzeba być chorym człowiekiem, by coś takiego wymyślić.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#PrezesZSAiW">Prosiłbym o zawarcie w obu dezyderatach jeszcze jednego pytania do Ministra Finansów – chodzi o takie post scriptum. Prosilibyśmy o podanie nazwisk osób, które przedstawiają tego typu pomysły. Być może to nie są Polacy i są to propozycje z innych krajów.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Zgłaszam wniosek o przystąpienie do głosowania nad dezyderatem nr 4 i opinią nr 8, gdyż nie ma między nami rozbieżności zdań. Nie twierdzę nawet, że jest rozbieżność zdań między nami a przedstawicielką MF. Po prostu jest inny punkt widzenia. Proponuję przejść do głosowania – oczywiście bez dopisywania post scriptum, gdyż chodzi o urzędowy dokument.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem dezyderatu nr 4 i opinii nr 8 Komisji w przedstawionej treści?</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła powyższy wniosek jednogłośnie – 13 głosami.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Informuję, że protokół z dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony w sekretariacie Komisji.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#PrzewodniczacyposelJanOldakowski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>