text_structure.xml
143 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzienny został państwu dostarczony w formie pisemnej. Proponuję dodanie do tego porządku jeszcze jednego punktu, w którym rozpatrzymy opinię Komisji w sprawie rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych upoważnień ustawowych do wydawania aktów w części dotyczącej właściwości Komisji. Tak więc będziemy mieli do rozpatrzenia dwie opinie - nr 11 i nr 12.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Czy są jakieś inne uwagi lub propozycje do porządku dziennego? Nie stwierdzam. Czy jest sprzeciw wobec rozpatrywania któregoś z punktów? Również nie stwierdzam. W takim razie porządek dzienny uważam za przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Otrzymaliście państwo projekty opinii nr 11 i nr 12. Drugi z tych projektów został dostarczony w uzupełnieniu. Czy wszyscy z państwa mają przed sobą te projekty? Słyszę, że wszyscy.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Rozpoczniemy od opinii nr 11 Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki i od razu chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa ma jakieś propozycje, uwagi lub pytania co do treści tej opinii wraz z uzasadnieniem?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Odnoszę wrażenie, że w przypadku obydwu propozycji zmian w obu tych ustawach, ich autorzy raczej nie byli świadomi istnienia ustawy o zmianie ustawy o kulturze fizycznej z 4 listopada br. Wprawdzie ustawa ta nie jest jeszcze opublikowana, ale wiele z tych propozycji zostało już w niej uwzględnione.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Propozycje zawarte w rozpatrywanych opiniach dostosowują te delegacje do konstytucji poprzez zawarcie tych tzw. wytycznych na temat tego co w tych rozporządzeniach miałoby się znaleźć i to w tym zakresie są one czymś nowym w stosunku do ustawy z 4 listopada. Elementy te podlegałyby rozważeniu, a ja nie chciałbym się wypowiadać co do merytorycznej zawartości tych wytycznych, z tym że w przypadku opinii nr 11, w której proponujecie państwo następujące sformułowanie: "Komisja po analizie powyższego projektu i dyskusji poselskiej pozytywnie opiniuje dokonanie powyższych zmian", należałoby po nim dodać wyrazy: "z wyjątkiem zmiany nr 4", a to z tego względu, że w zmianie nr 4 proponuje się skreślenie ust. 4 w art. 62, co zostało już dokonane w ustawie z 4 listopada 1999 r.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Zatem ta zmiana byłaby bezprzedmiotowa, ponieważ ona jest już załatwiona, natomiast pozostałe trzy zmiany zawierają pewne nowe elementy, w kontekście tych wytycznych. Zmiana nr 2 ma charakter merytoryczny i dotyczy art. 22 ust. 5. Dotychczas była to delegacja dla ministra pracy i polityki społecznej, a w tej chwili proponuje się, by to minister właściwy do spraw kultury fizycznej w porozumieniu z ministrem pracy i polityki społecznej, określał w drodze rozporządzenia szczegółowe zasady i tryb zaliczania okresów pobierania stypendiów sportowych do okresu zatrudnienia, od którego zależą uprawnienia pracownicze.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Rozumiem, że propozycja rządu sprowadza się do tego, by ta delegacja była obecnie wykonywana przez ministra właściwego do spraw kultury fizycznej. Chciałem tylko zwrócić uwagę na ten element merytoryczny, znajdujący się w zmianie nr 2, bo rzeczywiście jest to merytoryczna zmiana w stosunku do stanu obecnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Chciałbym zapytać państwa, czy ta propozycja przedstawiciela Biura Legislacyjnego KS budzi jakieś wątpliwości, czy też możemy rozszerzyć naszą opinię zgodnie z sugestiami pana mecenasa.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję jedynie dodanie w drugim akapicie opinii nr 11 sformułowania "z wyjątkiem zmiany nr 4". W całości brzmiałoby to "Komisja po analizie powyższego projektu i dyskusji poselskiej pozytywnie opiniuje wykonanie powyższych zmian, z wyjątkiem zmiany nr 4". Jak już stwierdziłem zmiana nr 4 jest bezprzedmiotowa, ponieważ ta sprawa została już załatwiona ustawą z 4 listopada 1999 r. W art. 62 został skreślony ust. 4. Chodzi o zapis: "Do czasu powstania Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego prezes Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki może powierzyć w drodze zarządzenia zadania i uprawnienia tego Komitetu innej organizacji". Należy to wyłączyć, ponieważ zostało to załatwione ustawą z 4 listopada 1999 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Dobrze. Czy są jakieś inne uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Widzę, że nie jest obecny żaden przedstawiciel kierownictwa UKFiT.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Zmierzam do tego, iż mam pewne wątpliwości co do zapisu: "Ponadto Komisja proponuje..." i tutaj w pkt. 1 lit. b/ jest zawarta propozycja przerzucenia tych stypendiów sportowych dla zawodników niepełnosprawnych, z budżetu na środek specjalny.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Oczywiście wiem, że z jednej strony odciążyłoby to budżet UKFiT - takie tu jest uzasadnienie - ale z drugiej strony powstaje pytanie, gdzie jest pewniejsza gwarancja trwałości? Czy jeżeli to nadal będzie umieszczone w budżecie, czy też jeżeli przeniesiemy to do środka specjalnego? Taką mam wątpliwość, ale nie wiem, kto mógłby się wypowiedzieć w imieniu resortu, a może wyjaśni to ktoś z członków naszej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">W tych propozycjach chodzi o ratowanie budżetu, w tym sensie, że jest zbyt mało środków budżetowych na te zadania, które zostały skreślone. Sądzę, że taka sama jest trwałość tego, co jest zapisane w budżecie na dany rok, jak tego, co znajduje się w ramach środka specjalnego. Za rok tak budżet, jak i środek specjalny mogą być większe lub mniejsze i zależy to od decyzji rządu.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PoselStanislawPaszczyk">Sądzę, że tutaj nie ma żadnego problemu, tym bardziej że zapis ustawowy dotyczy sportu dzieci i młodzieży oraz sportu osób niepełnosprawnych, a te pojęcia są tak pojemne, że merytorycznie jest to zasadne.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PoselStanislawPaszczyk">Rozumiem, że UKFiT to przyjął - nie wiem, kto z członków Komisji uczestniczył w obronie projektu budżetu podczas posiedzenia Komisji Finansów Publicznych - ale...</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Naszą Komisję reprezentował pan przewodniczący Tadeusz Tomaszewski, który niestety dzisiaj jest nieobecny. Sądzę jednak, że wyjaśnienie, które podał pan poseł Stanisław Paszczyk usuwa ewentualne wątpliwości, ponieważ w każdym przypadku mamy odniesienie do danego roku.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Nie ma sensu podnosić dzisiaj tych wątpliwości, ponieważ jeżeli pojawią się one w przyszłości, to będą miały generalny tryb uregulowania.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Czy są jakieś inne uwagi? Nie stwierdzam. Zatem proponuję, żebyśmy przystąpili do głosowania.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem opinii nr 11 z uwzględnieniem uwagi przedstawiciela Biura Legislacyjnego KS?</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Stwierdzam, że Komisja 10 głosami, przy braku głosów przeciwnych i braku wstrzymujących się przyjęła opinię nr 11.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Przechodzimy do opinii nr 12. Czy są do niej jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jak już stwierdziłem, są tutaj dodane owe wytyczne dotyczące delegacji. Rozumiem, że będą one podlegały w komisji merytorycznej odpowiedniemu doprecyzowaniu, czy dopracowaniu, ponieważ wiele sformułowań tutaj zawartych ma dosyć kuriozalne i humorystyczny charakter. Na przykład w delegacji z art. 48 ust. 5 stanowi się, że: "Minister właściwy do spraw kultury fizycznej i sportu określi w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw zdrowia zakres i tryb działania Komisji..." i dalej jest napisane, co te wytyczne mają uwzględniać cytuję: "uwzględniając szczegółowy zakres działania Komisji", czyli najpierw mówi się "określi zakres", a później wytyczne stanowią jeszcze, że "określi szczegółowy zakres". To jest raczej niepotrzebne i należy to dopracować.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mógłbym podać jeszcze inne przykłady tego typu niezręczności zawartych w tych wytycznych, które niewątpliwie wymagają poprawienia, jakkolwiek oczywiście były sporządzane w trybie roboczym.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Sądzę jednak, że w treści opinii Komisji nie ma tych niezręcznych i humorystycznych sformułowań.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Istotnie, w opinii ich nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Rozumiem, iż konieczne jest przekonanie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, by sprecyzowała te zapisy. Osoba, która będzie prezentowała tę opinię, czy też będzie za nią odpowiedzialna, w ramach Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, weźmie tę kwestię pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Czy są jeszcze jakieś uwagi lub pytania związane z opinię nr 12? Nie stwierdzam, zatem przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem opinii nr 12?</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Stwierdzam, że Komisja 10 głosami, przy braku głosów przeciwnych i 1 głosie wstrzymującym się przyjęła opinię nr 12.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Przystępujemy do trzeciego punktu porządku posiedzenia, w ramach którego rozpatrzymy informację Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki oraz Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej na temat efektywności wykorzystywania funduszy PHARE na rozwój turystyki.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Otrzymaliście państwo materiał przygotowany przez UKFiT. Chciałbym zapytać, kto w imieniu obydwu Urzędów przedstawi nam wprowadzenie do tego materiału? Widzę, że na naszym posiedzeniu jest już obecny pan prezes Gwidon Wójcik. Serdecznie go witamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Przede wszystkim serdecznie przepraszam członków Komisji oraz pana przewodniczącego za spóźnienie. Zostało ono spowodowane sprawami wagi państwowej, ale mimo to nie powinienem się spóźniać.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Jeżeli można, to chciałbym poprosić o przedstawienie zagadnień związanych z funduszem PHARE osobę, która posiada największą wiedzę na ten temat, chociaż nie jest pracownikiem UKFiT, mianowicie pana Jerzego Kalinowskiego, który jest przedstawicielem Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Osobiście chętnie uzupełnię ogólną wypowiedź przedstawiciela UKIE, a następnie odpowiemy na ewentualne pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Szanowni państwo, mniemam, że otrzymaliście państwo notatkę sporządzoną na to posiedzenie. Przekazaliśmy ją do Sejmu jeszcze przed pierwszym terminem posiedzenia, które miało być poświęcone temu tematowi. Mam tę notatkę przed sobą i postaram się ją pokrótce zreferować.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Będzie ona zawierała nieco historii programu PHARE, w części dotyczącej pomocy Unii Europejskiej dla polskiego sektora turystycznego. Następnie powiem o tym, w jaki sposób fakty, które możemy analizować, świadczą o tym, jakie są trwałe efekty pomocy PHARE, jakkolwiek o wszystkim nie da się powiedzieć. Na zakończenie powiem kilka słów na temat dnia dzisiejszego programu PHARE, jeżeli chodzi o sektor turystyczny.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Mówiąc o początkach należy wspomnieć raport irlandzkiego eksperta pana Michaela McNulty, który w 1991 r. na zlecenie Komisji Wspólnot Europejskich przygotował raport na temat stanu turystyki polskiej. Był to ciekawy raport i już wtedy pan Michael McNulty użył określenia "przemysł turystyczny" i stwierdził, że jest to ważna część gospodarki krajowej, a także wskazał na konieczność utworzenia Polskiej Organizacji Turystycznej jako odpowiednika narodowych organizacji turystycznych działających w krajach Wspólnoty Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Zalecenia tego raportu i on sam stały się podstawą dla rządu RP do wystąpienia do Komisji Europejskiej o objęcie sektora turystyki w Polsce pomocą Wspólnoty Europejskiej, przy wykorzystaniu funduszy PHARE. Tak powstał program TOURIN obejmujący TOURIN I o wartości 4,5 mln ecu, który był realizowany w latach 1992-1996, a także TOURIN II o wartości 8 mln ecu realizowanych w latach 1995-1997.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Pozwolę sobie pokrótce wspomnieć o niektórych przedsięwzięciach realizowanych w ramach tych programów. Tak więc TOURIN I zawierało się: wsparcie instytucjonalne, organizacyjne i merytoryczne dla UKFiT; kształcenie i szkolenie kadr turystycznych; promocja turystyki przyjazdowej; opracowanie strategii rozwoju produktu turystycznego.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Z kolei TOURIN II składał się z takich projektów, jak: rozwój turystyki na terenach wiejskich i zalesionych /Turystyka Wiejska/; wdrażanie strategii rozwoju krajowego produktu turystycznego - w tym komponencie po raz pierwszy stworzono "instytucję menadżera marki" w celu promocji produktów markowych w turystyce biznesowej, aktywnej, wiejskiej, miejskiej i kulturowej oraz przygranicznej i tranzytowej; narodowy system informacji, rezerwacji i dystrybucji usług turystycznych /NCRS/; system pomocy dla użytkowników dróg.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Cała pomoc w ramach programów TOURIN I i TOURIN II, to pomoc miękka - pomoc typu technical assistance, używając terminologii PHARE. Chodzi w niej o przekazanie doświadczeń, wiedzy i odpowiednich ekspertyz.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Oba te programy nie dokonały jednak dostatecznego postępu na drodze do utworzenia NTO, czyli narodowej organizacji turystycznej. Komisja Wspólnot Europejskich cały czas miała to na uwadze i tylko dzięki temu, że ówczesne oraz obecne kierownictwo UKFiT przyjęło powołanie takiej organizacji jako bezwzględny priorytet, udało się zdobyć kolejne fundusze w kwocie 6 mln ecu, na kontynuowanie pomocy dla sektora turystycznego, w postaci programu TOURIN III.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Oprócz tego komponentu, który miał za zadanie powołanie narodowej organizacji turystycznej, w skład tego programu wchodzą jeszcze następujące projekty: wdrażanie strategii marketingowej, któremu towarzyszą szkolenia w zakresie tejże strategii, a także Fundusz Dotacji Lokalnych na cele rozwoju turystyki, w którym miała się znajdować kwota 3,2 ecu. Chodzi tu o rozwój turystyki w byłych woj. krakowskim i nowosądeckim.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Myślę, że warto o tym wspomnieć także dlatego, iż był to znak czasu oraz znak rozwoju programu PHARE jako takiego, który to program przechodził od miękkich form pomocy, czyli przekazywania ekspertyz, doświadczeń oraz organizacji szkoleń, do konkretnych inwestycji. W programie PHARE dla turystyki po raz pierwszy mieliśmy do czynienia z inwestycjami w zakresie infrastruktury turystycznej.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">TOURIN III obejmuje również projekty poświęcone produktom markowym i pomocy drogowej. Jest to kontynuacja projektów zawartych poprzednio w programie TOURIN II. Jeżeli chodzi o pomoc drogową, to warto o nim wspomnieć z uwagi na fakt, że jest on takim fizycznym namacalnym wykładnikiem tego, co udało się zrobić w ramach wykorzystania funduszy PHARE. W tej chwili systemem tym jest objęta 1/4 terytorium Polski, natomiast od przyszłego roku cały kraj zostanie objęty systemem STARTER, który jest samofinan-sującym się systemem pomocy drogowej i przy tym wynikiem pomocy PHARE.</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">W tym momencie chciałbym wypowiedzieć uwagę natury ogólnej. Otóż właśnie tak powinny kończyć się programy pomocy zagranicznej dla Polski. To powinno być widoczne w formie instytucji, które zostają, służą i są samowystarczalne. Zacząłem od tego mniejszego przykładu, ale teraz powiem o zasadniczym sukcesie, nie tylko programu TOURIN III, ale w ogóle wszystkich programów TOURIN. Otóż tym sukcesem niewątpliwie jest powołanie Polskiej Organizacji Turystycznej. Najpierw była to propozycja Komisji Europejskiej, która coraz bardziej stawała się zaleceniem, a następnie praktycznie zaczęła ona stanowić warunek kontynuacji pomocy.</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Doprowadziło to do tego, że w dniu 9 lipca 1999 r. prezydent RP podpisał ustawę o Polskiej Organizacji Turystycznej, która realnie zacznie istnieć po 1 stycznia 2000 r., kiedy ta ustawa wejdzie w życie. Jest to największy sukces całego programu TOURIN, czyli pomocy PHARE dla sektora turystycznego w Polsce.</u>
<u xml:id="u-14.13" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Mam kolejną uwagę ogólniejszej natury. Otóż w tej chwili cała pomoc zagraniczna, szczególnie pomoc ze strony Unii Europejskiej, podporządkowana naszemu wstąpieniu do Unii Europejskiej, dlatego jednym z zasadniczych zadań jest harmonizacja naszego prawa z legislacją Unii Europejskiej. Nie wystarczy jednak przeniesienie tych przepisów, ale trzeba umieć je wprowadzać i posiadać w tym celu odpowiednie instytucje.</u>
<u xml:id="u-14.14" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Pozwolą państwo, że dokonam teraz krótkiej oceny wyników pomocy PHARE. Posłużę się dokumentem zatytułowanym "Priorytetowe działania UKFiT do roku 2000 i na lata następne". Jednym z naczelnych priorytetów zapisanych w tym dokumencie było właśnie powołanie Polskiej Organizacji Turystycznej. Było to wspólnym mianownikiem dla kilku innych priorytetów, m.in. dla właściwego wykorzystania polskich ośrodków informacji turystycznej za granicą.</u>
<u xml:id="u-14.15" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Kolejnym priorytetem było tworzenie pozytywnego wizerunku Polski jako kraju przychylnego odwiedzającym i posiadającego atrakcyjne, markowe produkty turystyczne. W tym momencie chciałbym zwrócić uwagę na pojęcia "markowe produkty turystyczne" i "przemysł turystyczny", a także zaprojektowanie turystycznego logo Polski oraz hasło promocyjne "Naturalnie Polska". Proszę mi wierzyć, że to wszystko są elementy, które na naszym gruncie zakorzeniły się wraz z programem PHARE i dzięki niemu zostały stworzone.</u>
<u xml:id="u-14.16" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Niezwykle istotne znaczenie z punktu widzenia integracji Polski z Unią Europejską ma priorytet, który stawia sobie za cel, nie tylko dystrybucję informacji o polskim produkcie turystycznym, ale również, i to na pierwszym miejscu, dystrybucję informacji o Polsce.</u>
<u xml:id="u-14.17" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Nie muszę chyba mówić, jakie znaczenie ma informacja o Polsce wśród społeczeństw krajów członkowskich Unii Europejskiej i to właśnie obecnie, gdy niektóre sondaże wskazują na spadek poparcia naszego społeczeństwa dla idei integracji z UE. Oczywiście istotne są sondaże przeprowadzane w społeczeństwie polskim, ale niewiele mówi się o tym, jak wyglądają sondaże na temat przyjęcia Polski do UE, przeprowadzane wśród społeczeństw krajów członkowskich. Rzecz jasna, w tym kontekście informacja o Polsce jest bardzo potrzebna.</u>
<u xml:id="u-14.18" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">W dniu 26 czerwca 1998 r. UKIE i UKFiT podpisały porozumienie o współpracy w dziedzinie promocji Polski w strukturach europejskich.</u>
<u xml:id="u-14.19" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Następny priorytet, to promocja turystyki na rynku krajowym. Należy sobie uświadomić, że agroturystyka czy turystyka aktywna zaczęły się instytucjonalnie tworzyć właśnie w okresie, gdy do Polski zaczęła napływać pomoc PHARE, której komponenty były przeznaczone na analizę i tworzenie tych działów turystyki.</u>
<u xml:id="u-14.20" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Jednym z naczelnych priorytetów jest proces dostosowania prawa polskiego do prawa europejskiego, w tym wspólnotowego w dziedzinie turystyki. Mówiłem już o tym, ale wspomnę jeszcze, że ustawa o usługach turystycznych z 29 sierpnia 1997 r. jest zgodna z wymaganiami prawodawstwa UE, co dowodzi współpracy ekspertów Unii Europejskiej oraz - mówiąc nieskromnie - naszego Urzędu z Urzędem Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
<u xml:id="u-14.21" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Kolejne priorytety to rozwój gospodarki turystycznej dokonywany poprzez programy regionalne i euroregionalne, a także rozwój krajowego produktu turystycznego. W tym zakresie powstał dokument rządowy pt. "Założenia rozwoju gospodarki turystycznej", który został zatwierdzony przez Radę Ministrów 19 stycznia 1994 r. Dokument ten był tworzony przy udziale ekspertów Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-14.22" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Była to pierwsza grupa programów, które wspierały sektor turystyczny w Polsce. Ze względu na fakt, że omawiamy dzisiaj efektywność programów PHARE, to bardzo krótko wspomnę jeszcze o tym, co jednak zostało umieszczone w opisie przyszłego wsparcia dla sektora turystycznego.</u>
<u xml:id="u-14.23" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">W tym aspekcie istotne jest wsparcie dla rozwoju regionalnego w Polsce. Pierwsze programy z tym związane również zawierały się w pomocy PHARE. Chodzi o takie programy jak np. PHARE - STUDER, PHARE - RAPID, PHARE - INRED, czyli program inicjatyw lokalnych oraz program Odbudowa, związany z usuwaniem skutków powodzi, a także program PHARE - CROSS BORDER.</u>
<u xml:id="u-14.24" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Wszystkie programy, które wymieniłem były realizowane w latach 1993-1998 i opiewały na ogólną sumę 456 mln ecu. W ramach tych programów mamy do czynienia nie tylko z tzw. "miękką" pomocą, to nie jest tylko wsparcie dla strategicznego usytuowania turystyki w administracji oraz wsparcia dla strategii. Tam również po raz pierwszy w programie PHARE dla sektora turystycznego miało miejsce wsparcie inwestycyjne, przede wszystkim na projekty dotyczące infrastruktury turystycznej. Dodam, że przy okazji realizacji programu Odbudowa, można było znakomicie zmodernizować niektóre elementy tejże infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-14.25" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Reasumując, w latach 90. opierając się na zagranicznych programach pomocowych gospodarka turystyczna w Polsce otrzymała istotne wsparcie w zakresie umiejętności i zasad funkcjonowania w warunkach gospodarki rynkowej, a także w wymiarze rzeczowym - budowy modernizacji obiektów turystycznych. Przeznaczono na to ok. 31,3 mln ecu, z czego 18 mln ecu przeznaczono na projekty miękkie, a 13,3 ecu na projekty infrastrukturalne.</u>
<u xml:id="u-14.26" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Pomoc PHARE dla turystyki stanowiła tylko ok. 2% wartości wszystkich programów PHARE realizowanych w Polsce w latach 90.</u>
<u xml:id="u-14.27" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">W ciągu 10 lat istnienia program PHARE przeobraził się z programu mającego na celu wsparcie transformacji ekonomicznej i społecznej w instrument wsparcia przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-14.28" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">W 1999 r. Polska uzyska najwyższą w dziesięcioletniej historii PHARE kwotę bezzwrotnej pomocy UE w wysokości 297,5 euro. Oznacza to dynamiczny wzrost wielkości pomocy w stosunku do lat poprzednich: o 50% w porównaniu z 1998 r. i niemal o 100% w porównaniu z 1997 r. Dalszy wzrost pomocy spodziewany jest w latach 2000-2006, kiedy to budżet programu PHARE dla wszystkich krajów kandydujących wyniesie prawie 11 mld euro.</u>
<u xml:id="u-14.29" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Dodatkowo należy wspomnieć, że dotychczasowa pomoc w ramach PHARE będzie, począwszy od 2000 r., posiadała dwa programy towarzyszące tzw. przedakcesyjne. Pierwszy z nich to program o nazwie ISPA, wspierający przedsięwzięcia w transporcie i ochronie środowiska /maksymalnie 300-380 mln euro w 2000 r./, a drugi program nosi nazwę SAPARD i służy wsparciu przedsięwzięć w rolnictwie i w dziedzinie obszarów wiejskich /maksymalnie 168,8 mln euro/.</u>
<u xml:id="u-14.30" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">W 2000 r. możemy liczyć na przeszło trzykrotny wzrost wartości pomocy UE dla Polski w porównaniu z 1999 r.</u>
<u xml:id="u-14.31" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Mówię o tym, ponieważ przekazując państwu informację o tym, co zrobiliśmy i co było nam potrzebne w celu skorzystania z programu PHARE, chcielibyśmy zwrócić uwagę państwa na pewne istotne pytanie, mianowicie, jakie są szanse gospodarki turystycznej na dostęp do tych środków? Otóż wszystkie projekty, które będą akceptowane w ramach dalszej pomocy Unii Europejskiej dla Polski, muszą się w sposób bezpośredni powoływać na zapisane w dokumentach europejskich priorytety. Te dokumenty to np. Partnerstwo dla Członkostwa, na który polską odpowiedzią jest Narodowy Program Przygotowania do Członkostwa w UE, a także raporty Komisji Europejskiej o stanie naszego przygotowania do akcesji.</u>
<u xml:id="u-14.32" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">W tym momencie można by stwierdzić, że przecież wśród priorytetów zapisanych w Partnerstwie dla Członkostwa, które jest najczęściej analizowanym dokumentem, nie ma turystyki. To jednak jest niezupełnie tak, ponieważ turystyka ma 8 priorytetów w osobnym rozdziale Narodowego Programu Przygotowania do Członkostwa w UE.</u>
<u xml:id="u-14.33" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Te priorytety mniej więcej pokrywają się z tymi, o których mówiłem analizując ten dokument Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki. To po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-14.34" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Po drugie, doskonale wiadomo, że turystyka będąca jednym z podstawowych instrumentów rozwoju regionalnego i wyrównywania proporcji między regionami, a także zapewnienia kohezji i zwartości regionalnej w Unii Europejskiej, korzysta z funduszy unijnych. Tak też było, jest i będzie w przypadku naszego kraju, zarówno teraz w okresie przedczłonkowskim, jak i po przystąpieniu do UE.</u>
<u xml:id="u-14.35" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">Sposób udzielania tej pomocy będzie nico innych niż w przypadku programów TOURIN, kiedy to mieliśmy pieniądze przeznaczone na a priori na turystykę i wykorzystywaliśmy je w 100% na tę dziedzinę. W tym przypadku w programach rozwoju regionalnego, w tym w programie PHARE na 2000 r. przewidziano już większą liczbę tych programów, w tym programy pilotażowe oparte na funduszach strukturalnych funduszu kohezji UE. Dotyczą one pięciu wybranych wschodnich województw. Można przywołać jeszcze inne programy, zresztą będzie ich przybywało w kolejnych edycjach PHARE.</u>
<u xml:id="u-14.36" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyKalinowski">To samo można powiedzieć o programach przedakcesyjnych, bo np. w programie SAPARD mamy do czynienia z instrumentem rozwoju obszarów wiejskich zapewniającym intensyfikację zatrudnienia na tych terenach. Tam również turystyka będzie mogła szukać wsparcia i chodzi o to, by wiedzieć, jak zgłaszać odpowiednie projekty dotyczące sektora turystycznego w ramach programów rozwoju całych regionów. Jest to kwestia umieszczenia tych projektów w wojewódzkich planach operacyjnych oraz zapewnienia uczestnictwa tych priorytetów we wstępnym narodowym planie rozwoju. Chodzi więc o te dokumenty, na których programy pomocowe, o których wspomniałem, będą bazowały podczas wyboru projektów, na które będą przeznaczone nakłady pomocowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Dziękuję bardzo za ukazanie realizacji programów związanych z pomocą PHARE w wieloletniej perspektywie ich kontynuacji. Rozumiem, że pan prezes Gwidon Wójcik, zgodnie ze swoją zapowiedzią, będzie chciał uzupełnić wypowiedź przedstawiciela UKIE, w kontekście efektywności wykorzystania PHARE - TOURIN, ponieważ efektywny wpływ tej pomocy na rozwój turystyki jest głównym tematem tego punktu porządku posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Te kwestie zostały bardzo wyczerpująco przedstawione, tak więc ja tylko bardzo krótko uzupełnię wypowiedź przedstawiciela UKIE.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Tak więc jeżeli chodzi o program, który bezpośrednio nadzoruję, czyli TOURIN III, to myślę, że należy zgodzić się z przedstawicielami UKIE oraz Komisji Europejskiej, że był on zwieńczeniem i zakończeniem programów TOURIN, które przyniosły rezultaty zakładane na początku pomocy PHARE w dziedzinie turystyki, czyli utworzenie Polskiej Organizacji Turystycznej, a także - zgodnie z tym, co stwierdził pan Jerzy Kalinowski - realizację pewnych twardych projektów, mianowicie 13 przedsięwzięć inwestycyjnych zlokalizowanych w obecnym województwie małopolskim.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Jak w przypadku każdego programu, także i w ramach tego zaznaczyły się takie programy składowe, które odniosły sukces o wiele większy niż przewidywany; takie, które odniosły sukces przewidywany oraz te, które przyniosły rezultaty nieco gorsze niż zakładane, z tym że tych ostatnich był ułamek procenta.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Można zatem stwierdzić, że generalnie programy TOURIN - należy za to podziękować donatorom - przyniosły polskiej turystyce, przede wszystkim niezłą strategię, wokół której można rozwijać polski projekt turystyczny. Oczywiście tę strategię trzeba co kilka lat uaktualniać, ale ona jest takim zrębem, na której bazuje i będzie bazować w przyszłości, tak administracja rządowa w zakresie turystyki, jak i Polska Organizacja Turystyczna w zakresie promocji Polski.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Z udziałem programu PHARE doprowadzono do pewnej integracji administracji turystycznej tworząc na bazie 49 dawnych województw regiony turystyczne, które stanowią organizmy utworzone z kilku tych województw, to pozwoliło na znacznie lepsze wykorzystanie funduszy tych województw, choćby w dziedzinie promocji.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Obecnie rozpoczął się bardzo impulsywny ruch w regionach, który po powstaniu Polskiej Organizacji Turystycznej powoduje powstawanie lokalnych organizacji turystycznych. Planujemy, że ten proces będzie trwał wiele lat. Jest on bardzo pozytywny.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Istotny jest zwłaszcza ruch w dziedzinie strategii, bo to właśnie te dokumenty będą podstawą dla wydatkowania własnych środków, a także dla pozyskiwania środków Unii Europejskiej na rozwój danego regionu. Mamy w Polsce co najmniej kilka takich regionów, w których turystyka powinna być najważniejszym elementem rozwoju gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Oceniając generalnie programy TOURIN, od samego początku do ich zakończenia - w zasadzie program TOURIN III dobiegł końca wczoraj - trzeba przyznać, że ich realizacja zakończyła się dużym sukcesem oraz że polska administracja turystyczna, a także Polska Organizacja Turystyczna, w bardzo poważnym procencie bazuje na tych dokumentach oraz osiągnięciach programu PHARE w tej dziedzinie.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Otwieram dyskusję. Proszę o zgłaszanie uwag lub zadawanie pytań w odniesieniu do przedstawionych nam przez UKFiT i UKIE materiałów, a także w odniesieniu do wystąpień przedstawicieli tych Urzędów.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WiceprezesPolskiejIzbyTurystykiMiroslawSzymanski">Szkoda, że wiele z tych wysiłków oraz nakładów, które zostały poniesione nie znalazło żadnej kontynuacji. Podam przykład, otóż uruchomiono program pięciu marek turystycznych, a działalność w ramach tych programów zakończyła się w momencie zaprzestania finansowania ze środków PHARE. Był opracowany program centralnej rezerwacji hotelowej, który miał być poszerzony o rezerwację turystyczną, ale program ten nigdy nie ujrzał światła dziennego, ponieważ gdy zabrakło finansowania ze środków PHARE, zabrakło również jakiegokolwiek innego finansowania.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#WiceprezesPolskiejIzbyTurystykiMiroslawSzymanski">Wydaje mi się, że w przyszłości należałoby nie zaprzepaszczać już poniesionych nakładów oraz wysiłków. Chodzi o znalezienie środków na to, by to, co wspólnie uznaliśmy za potrzebne i interesujące, mogło być kontynuowane i w dłuższej perspektywie czasowej mogło przynosić korzyści dla branży turystycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselKarolLuzniak">Prosiłbym o nieco dokładniejsze rozwinięcie kwestii roli sztabów wojewódzkich w pilnym przygotowywaniu odpowiednich programów, które mogłyby zostać skierowane do realizacji. Proszę również o wyjaśnienie kwestii proceduralnych, czyli, kto jest adresatem, kto jest konsultantem itd. Chciałbym otrzymać kilka bliższych informacji na ten temat, ponieważ mam przyjemność być członkiem sejmikowej komisji kultury fizycznej i mam nadzieję tego typu wiedzę spożytkować.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselJozefBergier">W nawiązaniu do interesującego wystąpienia pana Jerzego Kalinowskiego chciałbym prosić o rozwinięcie następującej kwestii: turystyka jako wyrównywanie dysproporcji między regionami kraju oraz perspektywa realizacji programu dla pięciu wybranych województw, w kontekście rozwoju, w tym rozwoju turystyki.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Chciałbym podzielić się z państwem swoimi obawami. Program TOURIN III częściowo zakończył się sukcesem i sądzę, że najważniejszym zadaniem - od samego początku przesuwanym w czasie - było powołanie do życia Polskiej Organizacji Turystycznej, niemniej jednak niektórych zadań nie udało nam się zrealizować.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Finansowanie w ramach programu zostało zakończone, a turystyka nie została w tej chwili uznana za priorytet jako cel, który miałby być finansowany ze środków pomocowych Unii Europejskiej, które mają napłynąć do Polski w ramach programu ISPA i SAPARD.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#PoselEugeniuszKlopotek">W związku z powyższym rodzi się obawa co dalej z realizacją tego, czego jeszcze nie zrobiliśmy, jak również z realizacją nowych zadań. Czy rzeczywiście trzeba będzie polegać wyłącznie na budżecie państwa i budżetach samorządów lub ewentualnie na środkach, którymi będą dysponować inne instytucje turystyczne?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Słucham w dniu dzisiejszym wystąpień na temat zakończenia działań związanych z funduszami PHARE przez-naczonymi na polską turystykę i zastanawiam się, gdzie ja jestem. W wypowiedziach słyszymy o tym, że odnosiliśmy sukces za sukcesem. Sądzę, że te sukcesy zostały odniesione tylko w subiektywnej opinii administracji rządowej, natomiast byłoby istotne, gdyby zapis zawarty w temacie tego punktu posiedzenia, a mówiący o efektywności, został w jakiś sposób spuentowany, bowiem konieczne jest postawienie pytania: co polska turystyka i branża turystyczna mają z tych wszystkich programów?</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Śmiem twierdzić, że dzisiaj, poza elementami związanymi z inwestycjami, które ewidentnie powstały z funduszy PHARE, nie wykorzystujemy w dostatecznym stopniu dorobku poszczególnych edycji programu TOURIN. Była tutaj mowa o produktach markowych, ale dzisiaj praktycznie one nie działają i nikt nawet nie chce się zainteresować dorobkiem tych dwóch lat. Nikt nie chce nawet przejąć dokumentacji.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Mamy do czynienia z innymi opracowanymi dokumentami i programami, ale śmiem twierdzić, że one wszystkie zalegają w biurkach i nie ma ich praktycznego przełożenia na turystyczną rzeczywistość. Programy te ewidentnie nie zostały wykorzystane. Dla przykładu powiem, że w przedstawionym materiale jest zapisane, iż działa Infotour, czyli ogólnopolski komputerowy informator turystyczny, a przecież ten adres w Internecie od wielu miesięcy jest zamknięty. Nie okłamujmy się, bo w Internecie jest nawet zamieszczony informacyjny napis, że tenże Infotour nie działa.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">W związku z tym powinniśmy sobie zadać pytanie, na ile te 456 mln ecu pompowane przez te parę lat do Polski, zostało spożytkowane przez polską branżę turystyczną, a na ile było zasileniem zagranicznych firm, które się na tych środkach nieźle obłowiły. Musimy mieć bowiem świadomość, że realizatorem żadnego z programów PHARE nie była polska firma, natomiast były nim tylko firmy zagraniczne.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Od samego początku uczestniczyłem w dyskusjach na temat programów TOURIN i najbardziej przerażało mnie to, w jaki sposób były tworzone różne programy. Polegało to na tym, że przedstawiciele firm zagranicznych przychodzili do naszej firmy, Polskiej Izby Turystyki lub poszczególnych przedstawicieli branży turystycznej, odbywał się 3-4-godzinny miting, podczas którego byliśmy odpytywani, po czym wszystkie nasze odpowiedzi były zamieszczane w materiałach przedstawianych przez tychże przedstawicieli firm zagranicznych. Tak wyglądała ta pomoc i jej spożytkowanie.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Wydaje mi się, że powinniśmy - taką ma prośbę do pana Jerzego Kalinowskiego - ten optymizm i tryumfalizm nieco uspokoić, ponieważ nie bardzo wiadomo, co miałoby być ich źródłem. Poza nielicznymi przypadkami konkretnych działań podjętych w rejonie Gór Świętokrzyskich, gdzie zakładano tzw. gospodarstwa rodzinne, program nie znajduje realnego odbicia w rzeczywistości.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Obecnie nie budujemy nawet programów promocji Polski na podstawie tego typu zapisów. Praktycznie strategia rozwoju produktu turystycznego jest martwym i nie realizowanym dokumentem, zresztą nie tylko w wymiarze centralnym, ale również w koncepcji ogólnopolskiej.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Wydaje mi się, że należy realnie ocenić efektywność tych programów i zadać sobie pytanie, co z tych zrobionych już rzeczy możemy "odgrzać" dla rozwoju turystyki.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Z pewnością ewidentnym sukcesem jest program TOURIN III, bowiem dzięki niemu powstała Polska Organizacja Turystyczna, ale musimy mieć świadomość, że na razie dopiero uchwalono ustawę o POT, czyli wydaliśmy poważne pieniądze na stworzenie ustawy, a na dzień dzisiejszy sytuacja jest taka, że samej POT jeszcze nie mamy.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Istotne jest to, by odpowiedzieć sobie na pytanie, co dalej robić w celu właściwego spożytkowania dotychczasowych nakładów i osiągnięć.</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Zostały poniesione potężne nakłady finansowe na system rezerwacji SART, ale ten system faktycznie nie istnieje. Miliony dolarów przeznaczone na ten cel po prostu się rozpłynęły. Myślę, że powinniśmy uczciwie poinformować Komisję jak naprawdę wygląda sytuacja, ponieważ są to poważne sprawy i wiążą się z nimi niemałe pieniądze.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Myślę, że w tym momencie zostały trochę pomylone pojęcia, czy też zostały zastosowane dosyć niebezpieczne uogólnienia. Pan Andrzej Kozłowski reprezentujący Polską Izbę Turystyki odniósł się do całej kwoty z funduszu PHARE, czyli 456 mln ecu i stwierdził, że te pieniądze się rozeszły, czy też, że obłowiły się na nich zagraniczne firmy turystyczne.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Odpowiadając pragnę stwierdzić, że współdziałam z dosyć ważnym komponentem programu PHARE, czyli PHARE - CROSS BORDER i na tak ważnym forum, jakim jest Komisja sejmowa pragnę powiedzieć, że te środki są przeznaczane głównie na inwestycje. Jest to zasadniczy kierunek dotyczący zarządzania tym programem, czyli tzw. miękkimi projektami i trudno byłoby mówić w tym materiale o innych komponentach programu PHARE, ale w PHARE - CROSS BORDER oprócz tych tzw. miękkich projektów, znaczna część środków jest przeznaczana również na promocję turystyki i rozwój turystyki.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Można by mówić dużo o tym, jak w obszarach przygranicznych tworzy się - przy wy-korzystaniu środków pomocowych Unii Europejskiej - programy promocji turystycznej, organizuje się targi turystyczne itp. Na terenie mojego województwa od dawna są organizowane - przy udziale środków PHARE - CROSS BORDER - Zachodnie Targi Turystyczne "ZATUR", które są doskonałą promocją całego pogranicza polsko-niemieckiego. Dzi-siejsze posiedzenie nie jest odpowiednią okazją, ale myślę, że powinniśmy kiedyś rozpatrzyć szerszy materiał poświęcony innym komponentom narodowego programu PHARE, w którym te wszystkie elementy są zawarte.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Jeżeli chodzi o kwestię inwestycyjną, która jest zasadniczym elementem finansowania ze środków pomocowych Unii Europejskiej - powinniśmy być jej wdzięczni za tak istotną pomoc - to powinniśmy zwrócić uwagę na fakt, że inwestycje, które były realizowane dzięki środkom pomocowym programu PHARE, dotyczyły głównie przedsięwzięć komunikacyjnych i transportowych, które to dziedziny są osią rozwoju turystyki. Z całą pewnością była to kwota sięgająca prawie 200 mln euro z funduszy PHARE, a środki te zostały realnie wykorzystane.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Sądzę, że kwestia ochrony środowiska jest kolejnym bardzo istotnym komponentem.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Moim zdaniem, nie należy stosować uogólnień, zresztą nie chciałbym żebyśmy rozwijali tutaj szeroką dyskusję, w ramach której pan Jerzy Kalinowski, z pewnością podjąłby się obrony efektywności tych programów.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Jeżeli chodzi o PHARE i PHARE - TOURIN, to z tych materiałów wynika, że mamy do czynienia z różnymi etapami i chyba trudno dzisiaj ocenić, czy długość tej fazy usamodzielnienia jest właściwa, czyli czy można w takim okresie wspomagania środkami pomocowymi można dokonać usamodzielnienia związanego z tym, że środki publiczne krajowe i środki komercyjne lub prywatne wystarczą na samodzielne kontynuowanie tych działań i programów.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Wydaje mi się, że odpowiedź na to pytanie nie powinno być kierowane tylko do urzędników administracji turystycznej, ale również do nas, ponieważ wszystkie środki pomocowe muszą wywołać efekt mnożnikowy oraz pobudzać inicjatywę w kierunku wykładania własnych pieniędzy w sytuacji, gdy widać, że dany kierunek jest właściwy.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Powstaje pytanie, czy w sytuacji, gdy nie ma kontynuacji tych programów - mówił o tym pan Mirosław Szymański - branża turystyczna nie uznaje tego za niewłaściwy kierunek, zwłaszcza w kontekście tego, że jej przedstawiciele nie angażują w to swoich pieniędzy? To jest szerszy temat i wydaje się, że będzie on miał swoją kontynuację, czy też potwierdzenie w następnych latach wykorzystywania środków pomocowych.</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Byłem wnioskodawcą ustawy o Polskiej Organizacji Turystycznej i pracowałem nad nią wspólnie z pozostałymi członkami naszej Komisji, a także z udziałem ekspertów. Mówię o tym, ponieważ tutaj powstało wrażenie jakbyśmy my posłowie byli wspomagani finansowo na okoliczność prac nad tą ustawą. Oświadczam, że pracowaliśmy w normalnym trybie i na ten cel Komisja Europejska z pewnością nie wydała żadnych pieniędzy. Z kolei prace eksperckie zazwyczaj są wspomagane jakimiś środkami pomocowymi i to bardzo dobrze, gdyż jest to odciążeniem dla budżetu Kancelarii Sejmu, która nie jest instytucją szczególnie zamożną.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselJerzyBudnik">Muszę powiedzieć, że rozdźwięk między wypowiedziami przedstawiciela UKFiT oraz przedstawiciela Polskiej Izby Turystyki nieco mnie zmartwił. Dotychczas wydawało mi się, że relacje między UKFiT, a jego bardzo ważnym partnerem społecznym, jakim jest PIT, są modelowe.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PoselJerzyBudnik">Wydawało mi się, że Urząd jest otwarty na wszystkie postulaty Izby i odniosłem wrażenie, choć może nie powinienem o tym mówić publicznie, że przedstawiciele PIT brali udział w formułowaniu ustaw o usługach turystycznych i Polskiej Organizacji Turystycznej. Mówię o tym w sensie pozytywnym, bo to tak być powinno, że samorząd gospodarczy ma swój udział w tworzeniu tego typu ustaw i stosuje skuteczny lobbing.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#PoselJerzyBudnik">Może oczekiwania były większe, a może część tych działań nie została należycie spożytkowana. Myślę, że jest to pole dla dalszej aktywności ze strony tych, którzy za te programy odpowiadali. Zgadzam się z panem prezesem, że to branża turystyczna powinna być beneficjentem tych programów i jak najwięcej na nich skorzystać.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#PoselJerzyBudnik">Ten rozdźwięk, o którym mówiłem na początku, jest to coś, co może się pojawiać. Wydaje mi się, że codzienne relacje między UKFiT i PIT są poprawne, a skoro spotykacie się na roboczo, to należy natychmiast reagować na pewne sytuacje. Wtedy można by uniknąć wielu elementów, o których mówił przedstawiciel PIT. Ja absolutnie nie twierdzę, że pan Andrzej Kozłowski nie ma racji, tylko budzi moje zdziwienie, że takie problemy nagle się pojawiają, w sytuacji gdy wydawało mi się, że te relacje są prawie modelowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Panie pośle, to nie chodzi o relacje między UKFiT a PIT, tylko o cały, realizowany od 1992 r. program, na który w niektórych mo-mentach UKFiT w ogóle nie miał wpływu. To, co się działo wynikało po prostu z poleceń, które napływały z Unii Europejskiej i one były tak, a nie inaczej formułowane. My twierdzimy, że niektóre elementy programu w ogóle nie funkcjonują i w ogóle nie zależą od UKFiT, tylko po prostu od całości systemu wdrażania tychże programów pomocowych, które były ewidentnie źle konsumowane, czego przykładem jest program SART.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Dziękuję bardzo za obronę UKFiT. Widzę, że pan prezes prosi o głos. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Ja również dziękuję za obronę UKFiT, ale pozwolę sobie także na obronę Unii Europejskiej. Myślę, że wszyscy powinniśmy nauczyć się, że taki polemiczny zapał, który jest właściwy tak panu Andrzejowi Kozłowskiemu, jak i mnie - staram się go okiełznywać - przydaje się w polemikach prasowych, ale czasami przeszkadza w rzetelnej ocenie efektów, nie mojej pracy, bowiem pracę moich poprzedników, zresztą osób z zupełnie innych koalicji, oceniam bardzo pozytywnie. Tak więc przyhamowałbym nieco ten polemiczny zapał, bowiem grodzi to wydawaniem nie do końca sprawiedliwych ocen osób, które dużo czasu, dobrej woli i inwencji poświęciły temu, by od podstaw stworzyć coś, co przedtem nie istniało.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Pamiętajmy o tym, że o Polsce jako kraju turystycznym i o turystyce jako elemencie naszej gospodarki zaczęło się mówić w 1990 r., a tak naprawdę element ten zaczął się pojawiać dopiero w ostatnich latach. Rzeczywiście zdarzały się tak wzloty, jak i programy mniej udane i NCRS jest jednym z nich. Jest to w zasadzie jedyny program, który do tej pory nie znalazł kontynuacji, ale na to składa się bardzo wiele przyczyn i panowie znacie je dużo lepiej niż ja, ponieważ to wy uczestniczyliście w tym programie, natomiast ja po swoim przyjściu do UKFiT ten program zamykałem.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Pan Mirosław Szymański był członkiem zespołu konsultacyjnego, który w sensie intelektualnym - bo nie organizacyjnym - miał wdrażać ten program.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Tak więc przyczyn takiego stanu rzeczy było bardzo wiele. W tej chwili współdziałając z przedstawicielami Unii Europejskiej staramy się zagospodarować efekty tego programu, jakkolwiek nie są one takie, jak się spodziewaliśmy, w taki sposób, by zostały one prawidłowo wykorzystane. Nie jest to łatwe, bo jak panowie wiecie, efekty te są nieco inne niż spodziewali się wszyscy, którzy wdrażali ten program.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jedna z dużych polskich firm turystycznych jest zainteresowana przejęciem niedokończonych efektów wdrażania tego programu i mam nadzieję, że uda mi się to wynegocjować, ku obopólnemu zadowoleniu, z tym że nie jestem tego pewien.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jest to jedyny element programu PHARE - TOURIN - w tym przypadku TOURIN II - który był nie do końca udany. Nie można powiedzieć, że był on całkowicie nieudany i jego efekty były zerowe.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Wszystkie inne elementy były udane, ale oczywiście musimy odróżnić sytuację, gdy ktoś tworzy strategię, czyli dokument, który dopiero później jest w jakiś sposób realizowany, od tego co wspólnie nam wszystkim udało się w ostatnim roku zdziałać, a mam na myśli utworzenie organizacji, która będzie działać; utworzenie trzynastu obiektów, które dużo kosztują i będą funkcjonować, ponieważ są już otwierane.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#WiceprezesGwidonWojcik">To jest zupełnie inny wymierny efekt tych programów, ale nie jest tak, że efekt ten jest wymierny, ponieważ to ja się tym zajmuję, natomiast jest on wymierny, ponieważ takie założenia istniały od wielu lat.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Nie jest tak, iż programy wymienione przez pana Andrzeja Kozłowskiego nie są kontynuowane. Program marek turystycznych - była o nim mowa - zakłada, jeżeli panowie dokładnie przeczytanie strategię, iż po zakończeniu finansowania ze strony programu PHARE oraz częściowo ze strony rządu polskiego - tak to było finansowane - ani brand menadżerowie, ani menadżerowie marek turystycznych, ani produkty markowe, tylko fachowcy działający w pewnych obszarach ważnych dla polskiej turystyki, będą nadal działać.</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Wczoraj w obecności przedstawiciela Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce pana Radosława Piontka prowadziliśmy dyskusję z brand menadżerami i namawialiśmy ich na to, by wykorzystali to, co zostało zawarte w założeniach programu. Chodzi o to, by ci brand menadżerowie stali się firmami rynkowymi działającymi na rynku turystycznym, którzy nie otrzymują finansowania z Unii Europejskiej, czy też od polskiego rządu - w decydującym procencie - natomiast otrzymują finansowanie od tych, których interesy mają reprezentować.</u>
<u xml:id="u-27.10" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Wymieniłem co najmniej kilka programów, które zamierzam zlecić tym osobom, czy też innym osobom, ale działającym w tych obszarach, które zostały wykreowane, pod warunkiem, że osoby te zapewnią współfinansowanie od podmiotów tym zainteresowanych.</u>
<u xml:id="u-27.11" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Podam przykład. Otóż jeżeli mówimy o kontynuowaniu bardzo udanego programu ROAD ASSISTANCE, którego jednym z ubocznych rezultatów było oznakowanie dróg i wprowadzenie, niebawem, do Kodeksu drogowego znaków turystycznych, to rząd polski nie będzie finansował oznakowania dróg, ale mogą to finansować i zresztą powinny to robić, wspólnie samorządy i gestorzy bazy turystycznej, do których te znaki doprowadzają.</u>
<u xml:id="u-27.12" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Programy PHARE i generalnie programy pomocowe są nakierowane na to, by coś rozpocząć, ale by następne finansowanie tego przejął rząd lub, tym bardziej, sektor prywatny. Gospodarka Unii Europejskiej jest w zdecydowanej przewadze gospodarką z do-minacją sektora prywatnego i jeżeli mówimy o kontynuowaniu tych przedsięwzięć, to właśnie na tej zasadzie.</u>
<u xml:id="u-27.13" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Mogę podać kilka przykładów - tyle że później, bo teraz nie czas na to - wykorzystania wiedzy i wykorzystania programu marek turystycznych, czyli rozpoczęcia kreowania tych marek, do tego czym będzie się zajmowała Polska Organizacja Turystyczna, ale z elementem rynkowym.</u>
<u xml:id="u-27.14" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Ustawa o Polskiej Organizacji Turystycznej była formułowana na podstawie wzorów podobnych organizacji i zakłada, że oprócz finansowania przez państwo, powinno się również pojawić finansowanie przez samorządy, a następnie przez branżę turystyczną. Nie mówię o finansowaniu organizacji, ale o finansowaniu tego typu obiektów.</u>
<u xml:id="u-27.15" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jeżeli to się za jakiś czas uda zrobić - oczywiście wiem, że później będziemy mówili o podatku, którego idea jest ewidentnym zaprzeczeniem tego co mówię - to te wszystkie programy będą kontynuowane. W sytuacji, gdy panowie wskażecie mi chociaż jedną rzecz spośród elementów strategii rozwoju turystyki, której administracja turystyczna nie wdraża i nie kontynuuje, to będę się bił we własne piersi.</u>
<u xml:id="u-27.16" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Realizowane jest nawet to, co według mnie było założeniem dosyć wydumanym i bardzo odległym. Chodzi mi o Polski Fundusz Inwestycji Turystycznych oraz o Polską Agencję Rozwoju Turystyki w nowym składzie, która jest w tej chwili po rozmowach z trzema dużymi polskimi bankami. Obecnie trwa proces rejestracji sądowej spółki o nazwie Polski Fundusz Inwestycji Turystycznych.</u>
<u xml:id="u-27.17" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Przyznaję, że nie wierzyłem w powodzenie tej inicjatywy, ale mimo to znalazła ona swoją realizację.</u>
<u xml:id="u-27.18" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Oczywiście można wykorzystywać różne oderwane informacje i często jest tak, że są one publikowane w prasie turystycznej. Celuje w tym zwłaszcza redaktor Traczyk, jako człowiek, który najpierw coś wdrażał, potem to zepsuł, a obecnie o tym pisze. Tak więc INFOTOUR rzeczywiście nie działał w ciągu ostatnich miesięcy, ale działa inny program bazujący na INFOTOURZE, mianowicie Infolinia, natomiast sam INFOTOUR, jako jedno z dwóch głównych zadań Polskiej Organizacji Turystycznej jest przygotowany w o wiele szerszym zakresie niż dotychczasowy.</u>
<u xml:id="u-27.19" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jeżeli chodzi o firmy, które obsługiwały program PHARE - TOURIN III, to tak jak zazwyczaj w przypadku pomocy Unii Europejskiej, były to firmy z zewnątrz. Można dyskutować, kto ma większe doświadczenie, bo zapewne wiele polskich firm już w tej chwili ma je dosyć duże, ale pan Mirosław Szymański musi mi przyznać - za mojej kadencji był on członkiem przynajmniej jednej komisji wyłaniającej, na pewnym etapie, firmy kandydujące do obsługiwania różnych programów - że żadna polska firma po prostu się nie zgłosiła, tak że trudno było takową wybrać.</u>
<u xml:id="u-27.20" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Mówię o programach, które nadzoruję. Pan Mirosław Szymański był członkiem komisji tworzącej krótką listę firm, które starały się o udział we wdrażaniu NTO. Żadna z polskich firm w tym programie nie startowała, chociaż bardzo bym się cieszył, gdyby obsługiwała to firma krajowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Ale przetargi nie były ogłaszane na Polskę.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Owszem, były ogłaszane i to w prasie ogólnopolskiej, konkretnie w dzienniku "Rzeczpospolita".</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Mogę powiedzieć, że za mojej kadencji i w trakcie realizacji programu PHARE - TOURIN III, całym tzw. PMU do programu jest firma polska, czyli Polska Fundacja Rozwoju i Promocji Małych i Średnich Przedsiębiorstw, która oprócz typowych dla PMU czynności, sama prowadzi program inwestycji turystycznych angażujący ponad połowę środków PHARE - TOURIN III, zresztą prowadzi to perfekcyjnie. Sądzę zatem, że nie wszystkie te zarzuty są trafione, nawiasem mówiąc, wszystkim polecam tę Fundację, ponieważ rzeczywiście jest znakomita.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Mam postulat pod adresem Polskiej Izby Turystyki, z którą jesteśmy tak w przyjaźni, jak i w ciągłych polemikach, żebyśmy wzorem Hiszpanów i Irlandczyków bardzo ostro ze sobą polemizowali, gdy rozmawiamy we własnym gronie, natomiast wtedy, gdy zabiegamy o środki Unii Europejskiej mówmy jednym głosem. Proszę również o rzetelną ocenę programów wdrażanych dzięki pomocy Unii Europejskiej. Sądzę, że jeżeli podsumujemy program PHARE - TOURIN wdrażany przez różne rządy i różnych prezesów, tak UKFiT jak i PIT, to należy przyznać, że generalny ogląd tego programu jest bardzo pozytywny. Nie oceniam w tym momencie wprowadzania programu, którym kierowałem osobiście, ale dwie poprzednie edycje. Pamiętajmy jednak o tym, że w każdym programie, zwłaszcza tak szerokim, mogą się zdarzyć mniej udane elementy i porażki.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Dziękuję za tę obszerną wypowiedź. Za chwilę poproszę pana Jerzego Kalinowskiego o odpowiedź na pytania panów posłów Józefa Begiera i Eugeniusza Kłopotka, z tym że prosiłbym o w miarę skondensowane wypowiedzi, tak by nie była to zbyt szeroka dyskusja. Wiemy przecież o tym, że lata 2000-2006 będą wielokrotnie omawiane. Chodzi jedynie o wskazanie głównych kierunków.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Poza tym proszę wszystkich zebranych, by zwracając się do gremium zgromadzonego w tej sali, zwracali się również do pań, a nie tylko do panów. Są wśród nas również panie, a wszyscy mówcy zwracają się tylko do panów, w związku z czym mogą one się czuć źle w naszym towarzystwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Panie przewodniczący, bardzo przepraszam, ale zwracaliśmy się do panów posłów, ponieważ na sali nie są obecne żadne posłanki.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Panie prezesie, w tej sali są obecni posłowie, a także osoby zaproszone i wszyscy stanowimy jedno gremium.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Prosiłbym o jeszcze jedną korektę, ponieważ są wśród nas osoby niezorientowane w kwestiach dotyczących Polskiej Organizacji Turystycznej. Otóż usłyszeliśmy tutaj informację, że POT jeszcze nie działa, ale jest tak, ponieważ ustawa stanowi, iż organizacja ta działa od 1 stycznia 2000 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PrzedstawicielUKIEJerzyKalinowski">Nie zajmę państwu zbyt wiele czasu, ponieważ moi przedmówcy powiedzieli o większości spraw, tak więc nie muszę się bronić. Z przyjemnością broniłbym programu PHARE, to zresztą zostało już zrobione.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PrzedstawicielUKIEJerzyKalinowski">Mógłbym dodać jeszcze kilka uwag o pewnych deficytach programu TOURIN, co zresztą zostało następnie podjęte, w znakomitej formie polemicznej, przez przedstawicieli Polskiej Izby Turystycznej. Myślę, że dobrze się stało, iż podniesiono tę kwestię i to właśnie w ten sposób. To dobrze, że panowie jednak spuentowali, stwierdzając pozytywny aspekt powołania Polskiej Organizacji Turystycznej. Potwierdziło się to, co mówiłem od początku, czyli to, że Komisja Europejska od zarania chciała żeby ta organizacja będąca podstawowym warunkiem wykorzystania doświadczeń i osiągnięć PHARE, powstała wcześniej.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#PrzedstawicielUKIEJerzyKalinowski">Fakt, iż tak się nie stało, być może jest przyczyną, jakkolwiek nie potrafię tego udowodnić, że nie wszędzie tam, gdzie realizacja programu PHARE mogła przynieść większe efekty, rzeczywiście się to stało.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#PrzedstawicielUKIEJerzyKalinowski">Nie chodzi tylko o to, że powstała POT, ale również o to, że turystyka znajdzie się w gestii ministerstwa, czyli że ta część strategiczna, polityczna, prawna, budżetowa etc. znajdzie się w departamencie turystyki. Wierzę, że wśród zadań podjętych przez ten departament znajdą się te zadania - odpowiadam na pytania dotyczące rozwoju regionalnego i turystyki w ramach funduszy unijnych - które będą polegały na jak najlepszym wykorzystaniu funduszy unijnych przeznaczonych na sektor turystyczny. To jest olbrzymie pole działań, a temat ten wymaga olbrzymiego wysiłku, przepływu informacji, kształcenia oraz doskonałych kontaktów z samorządami i władzami regionalnymi.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#PrzedstawicielUKIEJerzyKalinowski">Mamy dobre wzorce do wykorzystania i uważam, że dopiero przy tej strukturze i rozdzieleniu zadań między POT i departament turystyki w ramach Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej, możemy korzystając z tychże wzorów europejskich, zrobić jak najwięcej dla turystyki, w ramach rozwoju regionalnego, ale również używając turystyki jako instrumentu zrobić jak najwięcej dla rozwoju regionalnego.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#PrzedstawicielUKIEJerzyKalinowski">To nie jest przypadek, że jeżeli chodzi o pięć wschodnich regionów, o których wspomniałem w związku z realizacją programu PHARE w 2000 r., to aż w trzech z nich rozwój turystyki znajduje się wśród naczelnych priorytetów, a przecież są to plany rozwoju regionalnego, a nie plany rozwoju turystyki.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#PrzedstawicielUKIEJerzyKalinowski">Wobec tego, jeżeli mówimy, że turystyka jest dogodnym narzędziem rozwoju regionalnego i w dodatku to rozumiemy, to chyba trudno sobie wyobrazić lepszy argument na to, że będziemy mogli zdobyć pieniądze na rozwój turystyki, w ramach puli środków przeznaczonych na rozwój regionalny.</u>
<u xml:id="u-33.7" who="#PrzedstawicielUKIEJerzyKalinowski">Uważam, że temat regionalistyki najlepiej naświetli nam pan Radosław Piontek z Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce, ponieważ ma on bezpośredni kontakt z przygotowywaniem programów PHARE.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">W pańskiej wypowiedzi podobało mi się zwłaszcza sformułowanie "naczelne priorytety", jako takie, które nie pozostawia żadnych wątpliwości co do charakteru tych priorytetów.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PrzedstawicielUKIEJerzyKalinowski">Chciałbym dodać, że w gruncie rzeczy w każdym z tych planów jest po 4-5 priorytetów i jeżeli w tej niewielkiej liczbie znajduje się także turystyka, to jest to fakt niezwykle istotny.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PrzedstawicielPrzedstawicielstwaKomisjiEuropejskiejwPolsceRadoslawPiontek">Nie pozostaje mi nic innego jak podziękować panu ministrowi za stwierdzenia, z którymi się zgadzam, dotyczące systemu komputerowej rezerwacji miejsc. Jest to jeden z bardzo nielicznych projektów, który należy jeszcze poprawić i usprawnić, po to, by rzeczywiście zafunkcjonował.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PrzedstawicielPrzedstawicielstwaKomisjiEuropejskiejwPolsceRadoslawPiontek">Dziękuję również za informacje dotyczące firm zagranicznych, ponieważ rzeczywiście przetargi, zwłaszcza dotyczące programu TOURIN III, były ogłaszane w Internecie, co oznacza, że wszyscy mogą brać w nich udział, tak firmy z krajów Unii Europejskiej, jak i danego kraju objętego programem PHARE.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#PrzedstawicielPrzedstawicielstwaKomisjiEuropejskiejwPolsceRadoslawPiontek">Jeżeli chodzi o odpowiedź dotyczącą programów regionalnych, to nie wymieniono tych regionów i dlatego pozwolę sobie przedstawić ich listę. Chodzi o woj. warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubelskie i podkarpackie, czyli województwa wschodnie, a także o woj. śląskie.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#PrzedstawicielPrzedstawicielstwaKomisjiEuropejskiejwPolsceRadoslawPiontek">Programy te będą realizowane na podstawie dokumentów zatytułowanych "Wstępny plan rozwoju", a są one przygotowywane przez urzędy marszałkowskie wraz - jest to ważne pojęcie na terenie Unii Europejskiej - z ważnymi aktorami regionalnymi, włączając w to wojewodę, gminy, powiaty oraz organizacje pozarządowe.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#PrzedstawicielPrzedstawicielstwaKomisjiEuropejskiejwPolsceRadoslawPiontek">Rzeczywiście w trzech z tych regionów województw turystyka pojawia się wśród naczelnych priorytetów. Niestety okres na składanie projektów jest bardzo krótki. Praca w urzędach marszałkowskich idzie pełną parą, a w tej chwili termin składania tych projektów jest to 15 grudnia br.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#PrzedstawicielPrzedstawicielstwaKomisjiEuropejskiejwPolsceRadoslawPiontek">Otrzymaliśmy już nieformalną listę projektów i o ile pamiętam z woj. podlaskiego napłynął projekt dotyczący Biebrzańskiego Parku Narodowego; z woj. warmińsko-mazurskiego nadszedł projekt dotyczący Pięknej Góry w Gołdapii i z woj. podkarpackiego nadeszła propozycja sfinansowania dotacji infrastrukturalnych dla gmin bieszczadzkich.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#PrzedstawicielPrzedstawicielstwaKomisjiEuropejskiejwPolsceRadoslawPiontek">Sądzę, że są to projekty, które rzeczywiście będą mogły znaleźć finansowanie, oczywiście w przypadku spełnienia wszystkich wymogów technicznych i jeżeli będą one gotowe do realizacji już w przyszłym roku.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#PrzedstawicielPrzedstawicielstwaKomisjiEuropejskiejwPolsceRadoslawPiontek">Dyskusja na temat tych projektów odbędzie się, przy udziale przedstawicieli urzędów marszałkowskich, w Brukseli w drugiej połowie stycznia 2000 r. Będzie mowa o konkretnych projektach turystycznych realizowanych w ramach programów rozwoju regionalnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Czy ktoś z państwa ma jeszcze jakieś pytanie lub uwagi? Nie stwierdzam. Rozumiem, że możemy zakończyć ten punkt porządku obrad. Sądzę, że program PHARE w jego turystycznej części jest tym programem, który niewątpliwie przyczynił się do rozbudowy sieci bazy turystycznej oraz instrumentów rozwoju turystyki, a także prawnego wzmocnienia tego rozwoju.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Program ten dał również początek wielu przedsięwzięciom i mam wrażenie, że jego kontynuacja w ramach różnych programów pomocowych da odpowiedź na pytanie, na ile w nowych województwach turystyka jest traktowana jako naczelny priorytet.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Dziękuję za te wszystkie szczegółowe informacje oraz głosy polemiczne. Protokół z naszego posiedzenia wraz z przedstawionymi podczas niego materiałami, jest odzwierciedleniem rzeczywistego stanu rzeczy.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Przechodzimy do następnego punktu porządku obrad, czyli do wywołanego już wcześniej tematu Polskiej Organizacji Turystycznej. W związku z faktem, że otrzymaliśmy pisemny materiał dotyczący tego punktu, prosiłbym pana prezesa o mniej szczegółowe przedstawienie tej informacji. Chodzi nam o uaktualnienie informacji zawartych w materiale z 22 listopada br.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Polska Organizacja Turystyczna znajduje się w trakcie organizacji, a proces ten przebiega zgodnie z planem. Tak jak wspólnie założyliśmy w ustawie, miesiące jesienne są przeznaczone na samą organizację, przejęcie majątku, powołanie organów statutowych oraz ukształtowanie prawne tych organów, czyli nadanie im statutu oraz nadanie statutu polskich ośrodków informacji turystycznej za granicą. O tych wszystkich sprawach np. związanych z prawami pracowniczymi, majątkiem itd., jeżeli będą państwo nimi zainteresowani, powie pan dyrektor Jędras, natomiast ja poruszę w swojej wypowiedzi sprawy ogólniejsze.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jak państwo wiecie prezes UKFiT, zgodnie z ustawą powołał dwa organy POT, czyli radę Polskiej Organizacji Turystycznej, który to organ w międzyczasie uległ różnym modyfikacjom, a także prezesa Polskiej Organizacji Turystycznej, którym mam zaszczyt być.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Obecnie przystąpiliśmy do formułowania najważniejszego dokumentu, w którym - poza ustawą - będzie konstytuowana POT, czyli statutu.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Podejście do tej sprawy było dwojakie, czyli po pierwsze, takie jak zwykle w przypadku instytucji konstytuujących się statutem - zazwyczaj te statuty bywają kilkuartykułowe i pokazują, jakie jest usytuowanie danej instytucji w systemie prawnym, natomiast pozostałe kwestie są zapisywane w nadawanym decyzją prezesa czy danego ministra regulaminie funkcjonowania.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#WiceprezesGwidonWojcik">W tym konkretnym przypadku wyszliśmy naprzeciw tym środowiskom branżowym - bo nie wszystkim - które postulowały, by większość tych spraw regulaminowych, czyli szczegółowych, została zapisana w statucie. Ten statut został tak przygotowany i po wielu dyskusjach i wniesieniu wielu poprawek został on przyjęty w wersji omawianej przez Radę POT. Wersja ta została przyjęta przytłaczającą większością głosów, ale nie jednogłośnie we wszystkich kwestiach.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Następnie wersja ta została przesłana do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, gdzie w tej chwili trwa ostateczna obróbka legislacyjna, w celu przygotowania statutu do podpisania przez pana premiera. Tak zakłada ustawa. Chyba że w międzyczasie pan premier zdecyduje się powołać oficjalnie ministra właściwego do spraw turystyki, a wtedy zaszczyt nadania statutu Polskiej Organizacji Turystycznej przypadłby właśnie temu ministrowi, również zgodnie z ustawą.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Na bazie projektu statutu są również przygotowywane - nie mogliśmy tego robić nie mając pewnych założeń ramowych - statuty 9 polskich ośrodków informacji turystycznej oraz 2 filii, ponieważ prezes POT zaraz po wejściu w życie statutu będzie musiał również ukonstytuować prawnie te ośrodki.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#WiceprezesGwidonWojcik">W UKFiT trwają przygotowania do przejęcia części majątku związanej z turystyką, promocją turystyki i programami PHARE, na poczet POT. Został opracowany projekt budżetu, który następnie przesłano do Ministerstwa Finansów. Projekt ten znalazł się w projekcie budżetu państwa i chodzi o kwotę ponad 43 mln zł.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Wszystkie sprawy techniczno-operacyjne są załatwiane zgodnie z planem.</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jeżeli chodzi o program PHARE - TOURIN III, o jego część konstytuującą i kształtującą POT, to nie tylko chodziło o powołanie tej organizacji, ale również o stworzenie strategii marketingowej. Ta strategia wczoraj znalazła się na moim biurku, a w tej chwili trwa intensywne sczytywanie całości materiału.</u>
<u xml:id="u-38.10" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Miała miejsce bardzo owocna współpraca z tymi, których staramy się pozyskać dla turystyki, i którzy będą decydować o zagadnieniach związanych z turystyką i jej rozwojem, czyli przedstawicielami regionów. Zostały stworzone zalążki regionalnej organizacji turystycznej, praktycznie we wszystkich regionach. Może powiedzmy inaczej, otóż idea takiej organizacji została zaakceptowana przez regionalnych decydentów, a obecnie musi się to przełożyć na konkretne decyzje.</u>
<u xml:id="u-38.11" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Przeprowadzono szkolenia dla przedstawicieli wszystkich regionów, właśnie w zakresie marketingu i po wielu dyskusjach i naradach w gronie przyszłych pracowników Polskiej Organizacji Turystycznej, jest intensywnie wypracowywana zupełnie nowa formuła promocji Polski, zwracająca uwagę na odpowiedni rozkład akcentów i po raz pierwszy konsumująca fakt, że na promocję oraz administrowanie tą promocją mamy tylko 10 mln dolarów.</u>
<u xml:id="u-38.12" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Będziemy próbowali działać bardzo aktywnie na tych rynkach, które przynoszą nam maksymalny zysk, a nieco słabiej na tych rynkach, które takiego zysku w krótkiej perspektywie nie przyniosą. Natomiast będziemy tam podtrzymywać naszą obecność, tyle że bardziej w sensie informacji turystycznej niż promocji.</u>
<u xml:id="u-38.13" who="#WiceprezesGwidonWojcik">W tej chwili opracowujemy plan kilku długofalowych akcji, którymi POT będzie zarządzała. Organizacja będzie decydowała o nadawaniu turystycznego logo Polski, np. trasom turystycznym. Nie będę zdradzał innych koncepcji, ale chodzi o kwestię restauracji, hoteli itd.</u>
<u xml:id="u-38.14" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Tak więc to wszystko jest w przygotowaniu, zatem w dniu 2 stycznia 2000 r. POT rozpocznie normalną pracę. Jest już lokal oraz pełna obsada pracownicza. Przeprowadziliśmy już dyskusję z wszystkimi pracownikami, a umowy z nimi będziemy podpisywać tuż po nowym roku. Reasumując, wszystko jest już praktycznie gotowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Dziękuję za tę dodatkową informację. Otwieram dyskusję. Uprzejmie proszę o zadawanie pytań lub wnoszenie ewentualnych uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PoselJozefBergier">Przeglądając skład rady POT stwierdziłem, że przy każdym z nazwisk napisaliście państwo, jaki ośrodek reprezentuje dana osoba i kto ją rekomendował. W przypadku pana Macieja Korkucia, taka informacja nie została jednak zamieszczona. Czy można zapytać kogo reprezentuje ten członek Rady?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Pan Maciej Korkuć reprezentuje ministra edukacji naro-dowej, natomiast został zgłoszony panu ministrowi, bo z nim bezpośrednio współpracuje, przez Federację Polskich Gmin, Powiatów i Województw zarządzaną przez pana posła Kazimierza Barczyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Przepraszam, że znów będę krytyczny, ale myślę, że o pewnych słabościach musimy sobie mówić otwarcie. Dzięki temu będzie nam się lepiej współpracowało.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Jest oczywiste, że powołanie Polskiej Organizacji Turystycznej w tak krótkim czasie, włącznie z przeprowadzeniem całej sprawy przez parlament, na pewno jest dużym sukcesem. Zresztą, tak my, jak i członkowie Komisji, mamy powody do satysfakcji, ponieważ udało się tę całą operację sprawnie przeprowadzić.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Niestety, straciliśmy trochę impet i dobry nastrój po podpisaniu ustawy o POT przez prezydenta, czyli w dniu 9 lipca br. Były wspólne uzgodnienia, że w marcu przystąpimy - wtedy, gdy temat był już praktycznie zamknięty - do opracowania statutu organizacji. Ten statut jest bardzo istotny, ponieważ nie da się zapisać wszystkich elementów w regulaminach i w ustawie. Nas najbardziej interesują elementy dotyczące celów organizacji i mechanizmów jej działania. Jest to swoista konstytucja POT i dlatego zależało nam na precyzyjnych zapisach dotyczących właśnie realizacji zadań tej organizacji.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Niestety, jest już grudzień i wydaje się, że sprawa statutu może podzielić losy rozporządzeń do ustawy o usługach turystycznych, z czym mieliśmy do czynienia - jak państwo posłowie pamiętają - w roku ubiegłym.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Boję się, że mechanizm przejścia tego rozporządzenia przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, spowoduje, iż 1 stycznia 2000 r. Polska Organizacja Turystyczna rozpocznie swoją działalność bez statutu formalnie przyjętego rozporządzeniem.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Jeżeli chodzi o sam statut, to pragnę stwierdzić, że nie był on oficjalnie konsultowany z Polską Izbą Turystyki. Konsultacje odbyły się wyłącznie poprzez przewodniczącego naszej organizacji, który jest członkiem rady POT.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Pragnę stwierdzić, że ustawa o Polskiej Organizacji Turystycznej opierająca się na ustawie o izbach gospodarczych, nie zwalnia z obowiązku opiniowania statutu przez PIT. Mówię to dlatego, ponieważ uwagi, które wnosiliśmy do tego statutu, praktycznie w ogóle nie zostały przyjęte. Nie chcę omawiać tego statutu, ponieważ wierzę, że gdy Kancelaria Prezesa Rady Ministrów przygotuje projekt rozporządzenia, to trafi on do nas do zaopiniowania. W jakimś stopniu jest to obowiązek wynikający z ustawy o izbach gospodarczych. To była pierwsza kwestia.</u>
<u xml:id="u-42.7" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Druga kwestia dotyczy powołania rady Polskiej Organizacji Turystycznej. Po powołaniu jej pierwszego składu, jako PIT przyjęliśmy bardzo negatywne stanowisko, ponieważ wszystkie narodowe organizacje turystyczne, powoływane do życia w krajach Unii Europejskiej miały jako swój podstawowy cel uspołecznienie procesu decyzyjnego, dotyczącego promocji danego kraju poza jego granicami oraz wewnątrz tego kraju. Niestety, jak przyjrzymy się składowi rady POT, to stwierdzimy, iż to uspołecznienie jest minimalne.</u>
<u xml:id="u-42.8" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Budzi to nasz niepokój, ponieważ miast uspołecznienia w składzie rady POT pojawiło się wielu urzędników oraz ministerstwa, na których - szczerze mówiąc - nam nie zależało. Z drugiej strony uważamy, że brak w składzie rady przedstawicieli Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Gospodarki powoduje, że jej działanie może być utrudnione.</u>
<u xml:id="u-42.9" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Szczerze powiedziawszy nie wiem, po co w składzie rady, potrzebny jest przedstawiciel Ministerstwa Edukacji Narodowej. Przecież resort ten miał możliwość, na mocy ustawy o usługach turystycznych, wydać rozporządzenie, ale po dzień dzisiejszy go nie wydał, tak więc nie wiem, na czym miałoby polegać zainteresowanie MEN zagadnieniami turystyki.</u>
<u xml:id="u-42.10" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Cieszę się, że dwóch posłów, którzy reprezentowali resorty, wycofało się ze składu rady, ale szkoda, że uczynił to również pan przewodniczący, bowiem z pewnością przydałby się w tym składzie.</u>
<u xml:id="u-42.11" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Następna kwestia dotyczy budżetu POT. Nie chcę szczegółowo wypowiadać się na ten temat, ale nasz niepokój budzi fakt, że po dziś dzień nie mamy programu promocji na 2000 r., chociaż może się mylę i ten plan już istnieje, tyle że PIT nie widziała tego programu.</u>
<u xml:id="u-42.12" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">W związku z powyższym pytam, na podstawie czego można skonstruować budżet, skoro nie wiemy, jakie konkretnie zadania będziemy realizowali. Bylibyśmy bardzo zainteresowani zapoznaniem się z tym dokumentem, ponieważ od kilku lat programy promocji Polski mają charakter tajny i są jakby "podrzutkami". Otrzymujemy je dopiero podczas posiedzeń komisji sejmowych. Wszystko to nie dzieje się normalną drogą. To jest właśnie ten problem, o którym mówiłem, czyli konieczność uspołecznienia.</u>
<u xml:id="u-42.13" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Pan minister mówił o budżecie w kwocie ponad 43 mln zł. W statucie i w ustawie o POT mówimy, że budżet ten dotyczy również promocji Polski. Jest to aberracyjne, by na promocję turystyki w Polsce przeznaczać tylko 500 tys. zł. Nie chcę rozstrząsać tego tematu, ale wydaje mi się, że warto by jeszcze raz popatrzeć, uwzględniając program promocji polskiej turystyki, i odpowiednio uregulować kwestie finansowe.</u>
<u xml:id="u-42.14" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Nie zamierzam dyskutować o zapisach, które zostały zamieszczone w materiałach dostarczonych na dzisiejsze posiedzenie Komisji. Mówi się tam m.in. o tym, jakie będą główne strategie promocyjne. Nie wiem, w jaki sposób za taką sumę możemy promować Polskę w krajach Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-42.15" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Chciałbym zgłosić jeszcze bardzo poważną uwagę. Otóż chodzi o to, żebyśmy wreszcie profesjonalnie i w normalnym czasie usiedli do dyskusji. Nie dokonujemy diagnozy ani oceny programów promocji w poprzednich latach, a muszę państwu powiedzieć - o tym należy głośno mówić - że rok 1998 był pierwszym rokiem spadku przyjazdów turystów do Polski. Rok 1999 również będzie rokiem spadku i dlatego nie wiem, czy nie należałoby zanalizować na czym ten trend polega, bowiem chodzi o to, by ten strumień bardzo małych pieniędzy - bo co to jest 43 mln zł - efektywnie wykorzystać.</u>
<u xml:id="u-42.16" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Kolejna sprawa. Rozumiem, że Polska Organizacja Turystyczna będzie lada moment miała nad sobą właściwego ministra. Chciałoby się, by pan minister Tadeusz Syryjczyk, który będzie tym właściwym ministrem, przypadkiem nie wpadł na pomysł powołania prezesa POT na swojego wiceministra. Byłoby dobrze, gdyby wiceminister, który obejmie dział - turystyka zajął się strategią i wreszcie tworzeniem polityki w państwie, natomiast POT powinna być silną organizacją, której prezes będzie mógł całkowicie się jej poświęcić, tak jak ma to miejsce w analogicznej sytuacji w krajach Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Pragnę stwierdzić, że Komisja Kultury Fizycznej i Turystyki w swoim dezyderacie kierowanym do rządu, a dotyczącym kwestii usytuowania działu - turystyka w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej, wnioskowała właśnie o takie rozwiązanie, by nastąpiła fuzja personalna, czyli żeby wiceminister kierujący tym działem, jednocześnie był prezesem POT. Ten dezyderat został jednogłośnie przyjęty przez naszą Komisję.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Chciałbym również zwrócić uwagę na fakt - pan Andrzej Kozłowski poruszył problem składu rady POT, której przez krótki okres miałem przyjemność być członkiem - że skład rady POT opiera się na trzech członach.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Pierwszy z tych członów, to reprezentacja branży turystycznej. Myślę, że krytyczne uwagi pana Andrzeja Kozłowskiego nie są skierowane do przedstawicieli branży, którą państwo reprezentujecie.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Pozostałe dwa człony to reprezentacje rządu i samorządów, a osobiście sądzę, że jest w tym pewna logika. Po pierwsze, dlatego, iż w ustawie jest założenie, że reprezentacja samorządu terytorialnego będzie reprezentacją mieszaną, w której skład wejdą przedstawiciele różnych jednostek samorządu. Posłowie świadomie wnosili podczas obrad Komisji, o to, by nie było nadmiernego przywiązania do województw samorządowych, natomiast przyjęliśmy rozwiązanie, w którym mówi się o wszystkich jednostkach samorządu terytorialnego, stąd w radzie POT znajdują się reprezentanci różnych jednostek samorządowych.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Co do reprezentacji resortu, to uważam, że jest tu zachowana pewna logika i ze swojej strony, jako osoba, która uczestniczyła w pracach tej rady, chciałbym wyrazić nieco odmienne zdanie niż pan Andrzej Kozłowski, ponieważ sądzę, że w tej radzie nie brakuje osób reprezentujących pewną społecznikowską opcję i przymioty. Są to osoby, które mają pewne pomysły i mocno optują za tym, by POT spełniła oczekiwania i zadania, które zostały przed nią postawione.</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Mieliśmy wątpliwości dotyczące statutu POT, ale chciałbym stwierdzić, że pewna zwłoka w pracach nad statutem wynika właśnie z decyzji rady POT. Można powiedzieć, że prace w ramach rady mogły zostać ukończone o miesiąc szybciej, ale wolą rady prace te zostały przedłużone, właśnie o miesiąc. Uwzględniono tu element społeczny i konieczność nie sprzeciwiania się zabraniu głosu przez podmioty, które wydelegowały przedstawicieli do składu rady POT. To głównie przedstawiciele branż turystycznych postulowali przedłużenie prac nad statutem, a rada, która hołdowała innemu poglądowi zgodziła się na ten postulat. Wydaje mi się, że fakt ten ma pewien wpływ na rytm prac nad statutem.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PoselJerzyBudnik">Pan przewodniczący z taką determinacją broni rady POT, jakby nadal był jej członkiem.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#PoselJerzyBudnik">Oczywiście posiadam za mało informacji, by dokonywać jakiejkolwiek oceny. Chciałbym wnieść formalny wniosek, który sprowadza się do propozycji, żebyśmy wrócili do tego tematu pod koniec pierwszego półrocza. Bardzo poważnie traktuję wszystkie głosy pojawiające się podczas tej dyskusji, a także obawy, które zreasumował pan Andrzej Kozłowski. Być może one się nie potwierdzą - nigdy nie wiadomo, bo być może stopień przygotowania jest nieco lepszy.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#PoselJerzyBudnik">Z uwagi na fakt, że byliśmy współautorami tej ustawy i zależy nam, by ona jak najlepiej zafunkcjonowała, stawiam wniosek, by w planie pracy Komisji - chodzi mi o koniec I półrocza 2000 r. - uwzględnić punkt, w którym wrócimy do tej sprawy, oczywiście już z udziałem prezesa POT, a także przedstawicieli branży oraz UKFiS.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Raczej przedstawicieli ministra transportu i gospodarki morskiej, bo tak będziemy usytuowani w strukturach administracji rządowej.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Muszę zmartwić pana Andrzeja Kozłows-kiego i oznajmić mu, że pan premier złożył mi propozycję, bym kierował tak działem - turystyka, jak i Polską Organizacją Turystyczną, co zresztą jest zgodne ze standardami europejskimi - na nich to była wzorowana ustawa.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Muszę pana zapewnić, iż nie będzie więcej łowienia ryb w mętnej wodzie, ponieważ polska turystyka od tej pory będzie kierowana bardzo twardą i mocną ręką.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Propozycja pana premiera jest równoznaczna z tym, że pan prezes PIT, Andrzej Sukiennik, choć bardzo mocno o to zabiegał, nie został jednak prezesem POT. Stało się tak, jak się stało i rozumiem to, że przedstawiciele Polskiej Izby Turystycznej czują się zawiedzeni, że jej prezes nie został prezesem POT.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Bynajmniej, nie czujemy się zawiedzeni.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">W takim razie bardzo się cieszę. Rozumiem, że jest to słowo przed zjazdem wyborczym w Portugalii.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Wracając do kwestii, o których mówił pan Andrzej Kozłowski, po pierwsze, chcę stwierdzić, że statut nie mógł być opracowany wcześniej. To nie jest tak, że po ukonstytuowaniu się rady POT, Polska Izba Turystyki jest jedynym podmiotem, który wypowiada swoje zdanie na ten temat. Powiem więcej, ona nie jest już tym najważniejszym podmiotem. Obecnie jest nim rada POT, która skupia nie 350 biur podróży spośród ich ogólnej liczby 3,5 tys., natomiast skupia przedstawicieli bardzo wielu organizacji branżowych, w tym kilku znacznie silniejszych niż PIT. Mam przede wszystkim na myśli przedsiębiorstwo Orbis, Zrzeszenie Polskich Hoteli oraz PLL LOT, które na promocje wydają znacznie większe kwoty niż Polska Organizacja Turystyczna, a przede wszystkim niż Polska Izba Turystyki.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Przedstawiciele Polskiej Izby Turystyki, będą się musieli przyzwyczaić - my zresztą także - że przyszłość będzie nieco inaczej kształtowana. Rozumiem, że jest to bolesne, a elementem, który wzbudza pewien popłoch i zamieszanie wśród urzędników UKFiT, w tym wiceprezesów i prezesów, w stosunku do których PIT zajmowała pozycję polemiczną, ale od tej pory, czyli od powstania POT, głównymi partnerami polskiej promocji będzie podmiot o nazwie "Komisja Turystyki Przyjazdowej" czy też "Stowarzyszenie Turystyki Przyjazdowej". W każdym razie będą to biura, które będą się głównie zajmować turystyką przyjazdową. Rzecz w tym, że to one są zainteresowane promocją Polski na Zachodzie, a my nie pozwolimy na to, by głównymi recenzentami tej polityki były biura, które z nimi konkurują. Tak więcej nie będzie. Ten stan rzeczy dobiega już końca i to również musimy zrozumieć.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Głównym partnerem Polskiej Organizacji Turystycznej będą ci, którzy tę promocję będą coraz szerzej realizować i finansować, ponieważ coraz lepiej to rozumieją i potrafią pozyskać coraz większe środki z kasy Unii Europejskiej. Chodzi mi np. o pana przewodniczącego oraz innych posłów szefów euroregionów, ale przede wszystkim o marszałków województw, starostów, prezydentów miast i wójtów. To właśnie oni będą odpowiedzialni za promocję swoich regionów, gmin i powiatów, czy ogólniej mówiąc - promocję Polski. Mam na myśli przede wszystkim promocję wenwętrzną.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#WiceprezesGwidonWojcik">W tym momencie odpowiem, dlaczego ta kwota taką, a nie inną wysokość. Otóż te kwoty zwielokrotnione, zapisane są w budżetach gmin, powiatów i województw, a my jako Polska Organizacja Turystyczna mamy za zadanie opracowanie dobrych standardów tej promocji i wspólne - nie na zasadzie narzucania, ale na zasadzie dyskusji i szkoleń - dojście do tego, by te pieniądze były wydawane w sposób właściwy.</u>
<u xml:id="u-47.5" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Skończyły się czasy, gdy państwo wszystko finansowało, natomiast zaczyna się epoka, także w turystyce, kiedy podmioty turystyczne, a zwłaszcza regiony, mają samodzielnie finansować własną promocję w czym POT będzie im pomagać.</u>
<u xml:id="u-47.6" who="#WiceprezesGwidonWojcik">To już nie są czasy, że przy 100-procentowym udziale budżetu państwa wydawano foldery różnych wielkich turystycznych miast, które zupełnie nie były zainteresowane promowaniem samych siebie.</u>
<u xml:id="u-47.7" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Istotnym staje się element współpracy, natomiast w przeszłość odchodzi element cen-tralnego sterowania. Tak też została ukształtowana rada POT i niezależnie od krytyki głównymi partnerami POT w tej radzie będą ci, którzy odgrywają decydującą rolę na polskim rynku turystyki przyjazdowej, czyli Orbis, PLL LOT i Zrzeszenie Polskich Hoteli.</u>
<u xml:id="u-47.8" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Polska Izba Turystyki oraz izby regionalne, podobnie jak wymienione wyżej firmy, mają w razie POT po jednym przedstawicielu. Pozostali jej członkowie to reprezentanci różnych ministerstw i można dyskutować czy pan prezes Jacek Dębski podjął słuszną decyzję np. nie desygnując do rady przedstawiciela ministra gospodarki. Należy pamiętać o tym, że pan prezes był świadom faktu, iż za całokształt polskiej promocji - zgodnie z uchwaloną przez Sejm ustawą o działach administracji rządowej - nie będzie odpowiadał minister gospodarki, tylko minister spraw zagranicznych. Jak mniemam, to właśnie jest przyczyna niepowołania do rady POT przedstawiciela ministra gospodarki, chociaż oczywiście można o tej kwestii dyskutować.</u>
<u xml:id="u-47.9" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Statut nie powstał w marcu, ponieważ wtedy nie było jeszcze ustawy o POT. Nie był on również napisany w lipcu. Natomiast zaczął on być pisany wtedy, gdy ukonstytuowała się rada POT i to ona jest właścicielem tego statutu i to ona, a nie Polska Izba Turystyki ma ten statut najpierw zaopiniować.</u>
<u xml:id="u-47.10" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Nie będzie tak - nie nakazuje tego ustawa o izbach gospodarczych - że statut obligatoryjnie będzie konsultowany z Polską Izbą Turystyki. Nie będziemy używać w tej sprawie różnych chwytów, mimo że PIT desygnowała do rady nie osobę, ale własnego prezesa jako instytucję po to, by uważać, że ów statut nie był konsultowany z Izbą, tylko z jej prezesem. Przecież Izba opracowała dziesiątki poprawek do tego statutu, tak więc mniemam, że jednak był on konsultowany.</u>
<u xml:id="u-47.11" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Mimo że ustawa o izbach gospodarczych nie nakazuje takich konsultacji, to wszystkie dokumenty i przedsięwzięcia POT - dopóki będę jej prezesem - będą konsultowane z większymi organizacjami branżowymi. Mam na myśli również statuty polskich ośrodków informacji turystycznej. Ustawa nie obliguje mnie do tego, niemniej jednak będę konsultował zasady zatrudniania i powoływania na stanowiska dyrektorów polskich ośrodków informacji turystycznej, ponieważ chcę, by również te dokumenty były konsultowane z branżą turystyczną.</u>
<u xml:id="u-47.12" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Branża musi się wszakże przyzwyczaić do jednego, mianowicie, że głównym partnerem POT staną się regiony i organy samorządu terytorialnego, ponieważ w ich rękach znajdują się realne pieniądze. Branża turystyczna również posiada pieniądze, ale jak na razie ani złotówka nie wpływa na promocję Polski realizowaną przez POT. Raczej oczekuje się, że POT będzie wspierać ten sektor, a to nie powinno być tylko wspieranie, tylko również współpraca.</u>
<u xml:id="u-47.13" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Mimo takiej recepcji Departament Promocji Turystyki, a w późniejszym okresie POT, będą prowadziły działania promocyjne współdziałając z biurami turystycznymi operującymi na różnych rynkach, m.in. wspierając je finansowo. Chodzi o te biura turystyki przyjazdowej, które rzeczywiście przynoszą polskiej gospodarce duże wpływy finansowe.</u>
<u xml:id="u-47.14" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Uwagi Polskiej Izby Turystyki w większości nie zostały uwzględnione w statucie POT, ale nie w związku z decyzją prezesa UKFiT, czy też prezesa POT, ale decyzją członków rady. Polska Izba Turystyki zgłaszała poprawki - nie popierane przez innych - sprowadzające się do tego, by to PIT mianowała dyrektorów polskich ośrodków informacji turystycznej, ale przecież jest oczywiste, że zazwyczaj w instytucjach, w których prezes ponosi pewną odpowiedzialność, musi dysponować również pewnymi instrumentami władzy.</u>
<u xml:id="u-47.15" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Wszystkie poprawki zostały przyjęte zdecydowaną większością głosów, a niektóre z poprawek PIT zostały w tym statucie uwzględnione, ale to nie ja jestem właścicielem tego statutu, bo to rada nad nim głosowała i należy o to wszystko pytać przewodniczącego tejże rady, pana prof. Janusza Zdebskiego oraz jej członków.</u>
<u xml:id="u-47.16" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Poza tym większość poprawek zgłoszonych przez PIT - to oczywiście nie należy do moich kompetencji, ale przedstawiam opinię prawników - zdecydowanie wykraczała poza zapisy ustawowe, a w żadnym porządku prawnym, w tym także w tak niedoskonałym porządku prawnym jak polski, nie jest możliwe, by statutem, czyli aktem niższego rzędu, zmieniać ustawę, czyli akt wyższego rzędu.</u>
<u xml:id="u-47.17" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Co do planu promocji, to rzeczywiście jest tak, że teraz mamy rok przejściowy. Polska Organizacja Turystyczna zamierza w połowie każdego roku konsultować plany promocji na rok następny i nie tylko konsultować je z branżą, ale przede wszystkim przedstawiać je radzie POT, bo to ona te plany musi zatwierdzać.</u>
<u xml:id="u-47.18" who="#WiceprezesGwidonWojcik">W tej chwili rzeczywiście jest rok przejściowy, ponieważ kończy działalność UKFiT, a jednocześnie tworzy on plany dla przyszłej organizacji. Poza tym nie znaliśmy naszego budżetu, tak więc trudno planować z takim wyprzedzeniem nie znając w ogóle rzędu kwot, jakimi będziemy dysponować jako POT.</u>
<u xml:id="u-47.19" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Dodam, że byłoby pewną uprzejmością zaczekać na realizację programu Unii Europejskiej, który zapewni nam finansowanie napisania strategii marketingowej, na podstawie tej strategii, która dopiero dzisiaj została ukończona. Chodzi o zmodyfikowanie założeń planu marketingowego, który oczywiście już funkcjonuje i jest przekazywany wielu instytucjom.</u>
<u xml:id="u-47.20" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Na zakończenie pragnę stwierdzić, że rzeczywiście jest tak, iż taka instytucja jak POT nie jest cudotwórcą - wiedzą o tym chociażby członkowie tej Komisji, którzy mieli okazję przyjrzeć się działaniu jednej z największych na świecie instytucji tego typu, czyli TOUR ESPAGNA - i że może jedynie wzmacniać pozytywne trendy i osłabiać trendy negatywne.</u>
<u xml:id="u-47.21" who="#WiceprezesGwidonWojcik">W polskiej turystyce było nieuniknione - potwierdzą to wszyscy naukowcy i fachowcy - że w pewnym momencie nastąpi spadek w liczbie przyjazdów. Ten spadek zaczyna już następować. Musimy pamiętać o tym, że tak jak w przypadku gospodarki, wypowiedź tego czy innego ministra, może powodować spiralę dalszych spadków, tak też jest w przypadku turystyki.</u>
<u xml:id="u-47.22" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jest niedopuszczalne, że Polska Izba Turystyki, która ma przecież w swojej nazwie wyraz "Polska", organizuje konferencję prasową, podczas której rozpoczyna spiralę spadku stwierdzeniem - jakby samospełniającą się przepowiednią - że spadek turystyki przyjazdowej do Polski wynosi 30%, podczas gdy wszystkie dane statystyczne, różnych ośrodków, wskazują, że spadek ten wynosi 5-8%.</u>
<u xml:id="u-47.23" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Apeluję, żebyśmy realnie mierzyli skalę problemów i ważyli słowa. Serdecznie o to proszę przedstawicieli Polskiej Izby Turystyki.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Uprzejmie proszę o obniżenie temperatury naszej dyskusji. Mimo że nie jestem już członkiem rady POT, to muszę stwierdzić, że dyskusja na jej forum jest dużo spokoniejsza i bardziej wyważona, aczkolwiek z jedną uwagą pana prezesa nie mogę się zgodzić. Rozumiem, że obecny stan jest taki, a nie inny i być może promocja Polski, a w efekcie liczba przyjeżdżających turystów, nie powodowały znaczącego rozwoju firm zainteresowanych głównie kierunkiem przyjazdowym, ale wydaje mi się, że jednym z głównych zadań POT, będzie wytworzenie efektu powstania dużej liczby firm nastawionych na ten kierunek.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Sądzę, że tym samym, w coraz większym stopniu w Polskiej Izbie Turystyki, będą reprezentowane właśnie te firmy. Jestem przekonany, że tak nasza Komisja jak i resort będą tym głęboko zainteresowane, natomiast w tej chwili to nie czas ani miejsce, by dociekać przyczyn. To jest kwestia takiego a nie innego rynkowego wyniku, zainteresowania i kierunku wydatkowania pieniędzy. Po prostu wciąż chętniej wyjeżdżamy za granicę niż turyści przyjeżdżają do naszego kraju. Tak to wygląda w relacjach procentowych i nie są ona na tyle korzystne, by część branży, która jest nastawiona na turystykę przyjazdową była rzeczywiście mocna. Wydaje mi się, że nie będziemy tego problemu tracić z pola widzenia.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Jak już powiedziałem, prosiłbym o obniżenie temperatury naszej dyskusji i baczenie na to, że biorą w niej udział tylko 4 osoby, a mamy przed sobą rozpatrzenie jeszcze jednego ważnego punktu porządku obrad. Oczywiście wszystko można powiedzieć, ale lepiej by te kwestie były dyskutowane w stałych okresach interwałowych. Chodzi o rzetelną wiedzę, w jaki sposób POT realizuje zamierzenia, o których mówiliśmy, a także o to, by nie wykluczać funkcji organu takiego jak rada Polskiej Organizacji Turystycznej. Niestety, nie ma wśród nas pana prof. Janusza Zdebskiego, czyli przewodniczącego tej rady - pan przewodniczący Tadeusz Tomaszewski, akurat nie wystosował doń zaproszenia - ale myślę, że w ramach tej półrocznej oceny zaprosimy na nasze posiedzenie większą reprezentację rady POT, by mogła ona przedstawić Komisji swoją własną ocenę - jest ona przecież organem niezależnym od prezesa POT. Wówczas będziemy znali relację dwóch organów POT.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">De facto cieszę się z państwa naturalnego zainteresowania, aczkolwiek jest mi przykro, że dla pewnej równowagi nie zaprosiliśmy żadnych przedstawicieli samorządów, ponieważ w tej sytuacji reprezentowane są tylko dwa człony wchodzące w skład rady POT, a ten trzeci człon samorządowy praktycznie nie jest reprezentowany, a dysproporcja w trakcie dyskusji mogłaby powstać tym bardziej, że nie są dzisiaj obecni przedstawiciele rady Polskiej Organizacji Turystycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#WiceprezesMiroslawSzymanski">Myślę, że ze strony pana ministra padły stwierdzenia, które paść nie powinny. Jestem zmuszony odpowiedzieć, że nas jako Polską Izbę Turystyki nie interesują osobiste ambicje kogokolwiek, w tym pana prezesa Andrzeja Sukiennika.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#WiceprezesMiroslawSzymanski">Jako działacze tej organizacji prosimy, by pan minister nie mylił interesów organizacji z jakimiś interesami prywatnymi. Powtarzam, że one nas zupełnie nie interesują.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#WiceprezesMiroslawSzymanski">W wypowiedzi pana ministra pobrzmiewała dosyć wyraźna niechęć do Polskiej Izby Turystyki i powoduje ona czynienie pewnych błędów merytorycznych. Chciałbym nawiązać do fragmentu poprzedniej pańskiej wypowiedzi, gdy to stwierdził pan, że pewne kwestie powinny być podnoszone tylko w rozmowach między nami, a poza forum Komisji sejmowej, które jest zupełnie niepotrzebne do wyjaśniania sobie naszych stanowisk.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#WiceprezesMiroslawSzymanski">Jako wiceprzewodniczący Polskiej Izby Turystyki apeluję, żebyśmy spokojnie przedyskutowali pewne kwestie. W żadnym wypadku nie aspirujemy do takiej roli, którą pan minister przypisał nam w swoich wypowiedziach.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Dziękuję za dostosowanie się do konwencji, o której mówiłem. Mam nadzieję, że pan minister Gwidon Wójcik również się do niej dostosuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jeżeli pan prezes Mirosław Szymański poczuł się urażony jako osoba reprezentująca Polską Izbę Turystyki, to przepraszam, natomiast dziękuję za to stwierdzenie, ponieważ bardzo często w ramach naszych kontaktów interesy prywatne i publiczne były mylone. Oczywiście nigdy nie jest tak, że wina leży po jednej stronie i nie chciałbym, by cała Izba czuła się urażona, gdyż mówiłem tylko o niektórych jej re-prezentantach.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Mam nadzieję, że następny mówca wypowie się w tej samej konwencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Wypowiem się w spokojnej konwencji. Otóż w ogóle jestem przerażony wystąpieniem pana prezesa Gwidona Wójcika, bo jest ono wielkomocarstwowe i niepotrzebne. Powtórzę to, co mówiłem o nie łączeniu funkcji wiceministra i prezesa Polskiej Organizacji Turystycznej, ale naprawdę nie chodziło mi konkretnie o osobę pana Gwidona Wójcika, natomiast mówiłem o mechanizmach i funkcjach związanych z zarządzaniem i administrowaniem turystyką.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Jak państwo posłowie pamiętają, gdy przystępowaliśmy do prac nad ustawą o Polskiej Organizacji Turystycznej, usilnie zabiegaliśmy o przyjrzeniu się całemu procesowi zarządzania polską turystyką. W Unii Europejskiej nie ma przypadku, by szef narodowej organizacji turystycznej, zarazem pełnił funkcję ministerialną. Polska będzie pierwszym krajem, w którym zostanie przyjęte takie rozwiązanie i oby dało nam ono możliwość pójścia do przodu. Obawiam się jednak, że z tym będzie problem.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Tak się składa, że ten parlament uchwalił istnienie na terenie Polski samorządów gospodarczych i czy pan prezes chce, czy też nie, będzie pan musiał przychodzić z tymi dokumentami do Polskiej Izby Turystyki, po to, żebyśmy je zaopiniowali, jakkolwiek co pan dalej zrobi z naszą opinią, to już jest pańska sprawa.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Uważam, że branża turystyczna nie jest po to, żeby komuś przeszkadzać, ale po to, by bronić swoich interesów. My wszyscy pracujący w turystyce mamy interes w tym, że wprowadzamy pieniądze do budżetu państwa i chcemy mieć wpływ na to, jak te pieniądze będą wydatkowane, czyli jakie kwoty zostaną przeznaczone na turystykę krajową, jakie na zagraniczną itd.</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Nie twierdzę, że PIT jest najważniejszą organizacją, z tego co słyszę, pan prezes powołał lub zamierza powołać nową organizację, związaną z turystyką przyjazdową. Myślę, że skoro już są powoływane nowe organizacje, to należałoby powołać także taką, która zajmuje się turystyką krajową.</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Z uwagi na fakt, że w statucie POT i w ustawie o Polskiej Organizacji Turystycznej turystyka krajowa ma ogromne znaczenie. Bardzo mocno podkreśla się potrzebę pracy nad zatrzymaniem wypoczywających Polaków w granicach Polski. Niestety, w dalszych dokumentach tego po prostu nie ma.</u>
<u xml:id="u-53.6" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Jeżeli chodzi o temat rady POT, to nie chcę zbyt dużo deliberować, ale niepokoją nas konkretne sytuacje. Na przykład miasto Tychy deleguje dyrektora gabinetu pana prezesa Jacka Dębskiego, do tejże rady. Sądzę, że jest to nieporozumienie.</u>
<u xml:id="u-53.7" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Oczywiście wiem o tym, że Orbis jest bardzo ważną instytucją, ale aż trzej przedstawiciele tej firmy w radzie POT, to chyba jednak jest przesada. Pan prezes Orbisu bez wątpienia jest wybitnym fachowcem w dziedzinie turystyki, ale naprawdę nie wiem, po co te pozostałe dwie osoby.</u>
<u xml:id="u-53.8" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Generalnie chodzi o zachowanie pewnych proporcji, tak by można było powiedzieć przedstawicielom branży turystycznej : "Popatrzcie zebraliśmy w radzie Polskiej Orga-nizacji Turystycznej sam kwiat polskiej turystyki; prawdziwych fachowców". Niestety, tych proporcji nie zachowano, co wywołało niepotrzebną polemikę.</u>
<u xml:id="u-53.9" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Zgadzam się z panem przewodniczącym, że dyskusja w ramach rady POT powinna być spokojna. Ona zresztą taka jest. Widziałem opinie na temat statutu Polskiej Organizacji Turystycznej, które wpłynęły do tej rady. Nie chcę ich szerzej omawiać, ale są one dosyć negatywnym sygnałem.</u>
<u xml:id="u-53.10" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Zapisy statutu są o tyle ważne, że dzisiejszy statut, mimo że pokazuje, iż mamy dwa organy, czyli prezesa i radę, to jednak są one tak skonstruowane, że w praktyce prezes będzie tą radą rządził.</u>
<u xml:id="u-53.11" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Przecież my naprawdę wiemy, jak te rzeczy się robi i jak się pracuje, dlatego uważam, że powinniśmy ze sobą współpracować. Chodzi nam o partnerstwo i dobro polskiej turystyki, a naprawdę daleko jesteśmy od zastanawiania się, czy pan minister nam się podoba, czy też nie.</u>
<u xml:id="u-53.12" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Chcielibyśmy prosić - mówię to świadomie tutaj w parlamencie, czyli w najważniejszym gmachu Rzeczypospolitej - żebyśmy traktowali się poważnie, bo naprawdę mamy wiele poważniejszych problemów, chociażby ostatnią aferę związaną z podatkiem VAT. Tylko o to proszę i o nic więcej nam nie chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Ustawa o Polskiej Organizacji Turystycznej nie daje prezesowi POT żadnej możliwości kierowania radą POT. Wiele wyraźnych zapisów mówi o tym, że to prezes musi uzyskiwać opinię i akceptację rady. Myślę, że nie jest to zarzut pod adresem pana prof. Janusza Zdebskiego, który, jak mi się wydaje jest osobą o wystarczającym poziomie samodzielności i twardych, zdecydowanych poglądach.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Chciałbym zwrócić uwagę, że mamy teraz w Polsce rozwiązanie prawne, który każdemu premierowi daje bardzo ważny atrybut w postaci możliwości dokonywania zmian w składzie rządu i podporządkowywania poszczególnych działów poszczególnym ministrom. Tak więc, jeżeli przyjmujemy, że turystyka ma się rozwijać dzięki działalności Polskiej Organizacji Turystycznej, a okaże się, że sytuacja zmierza w odwrotnym kierunku, to naturalnym będzie, że pan premier Jerzy Buzek lub każdy inny premier będzie mógł dokonywać odpowiednich zmian. Nie należy zatem snuć zbyt pesymistycznych wizji, tylko należy zaufać logice działań. Nikt przecież nie zmierza do tego, by jedna z ważniejszych dziedzin, jaką jest polska gospodarka, rozwijała się w odwrotną stronę.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Kończąc tę dyskusję chciałbym stwierdzić, że jak widzimy Polska Organizacja Turystyczna rodzi się w bólach, a stare porzekadło mówi, że jeżeli coś się rodzi w bólach, to jest to gwarancją zdrowia. Na ile okaże się ono prawdziwe dowiemy się za pół roku. Proponuję, że jeżeli Polska Izba Turystyki uważa za stosowne, to prezydium Komisji, czy też jej przewodniczący, będzie chętnie przybywał na posiedzenia kierownictwa PIT, w celu wysłuchania państwa postulatów. Jesteśmy żywotnie zainteresowani rozwojem samorządów gospodarczych. To jest rzecz naturalna i chodzi o to, by te reprezentacje były jak najpowszechniejsze, a także o to, by następował przyrost liczby podmiotów zrzeszonych w Polskiej Izbie Turystyki. Gdyby nie był on dostateczny, to należy wychwycić przyczyny tego stanu rzeczy. Być może chodzi o kwestie legislacyjne, o których również należy rozmawiać.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Przepraszam, ale chciałbym sprostować pewną kwestię. Otóż rozwój turystyki krajowej, czyli promocja i ściąganie do swoich regionów mieszkańców innych regionów, nie jest głównym zadaniem narodowych organizacji turystycznych, ponieważ nie mogą one preferować jednego regionu kraju kosztem któregokolwiek innego.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Zadaniem takich organizacji jest wspomaganie w tym dziele regionalnych organizacji turystycznych, które właśnie w tym celu są powołane. Wyjaśniając to pragnąłem jednocześnie prosić państwa posłów o zaangażowanie się w tworzenie regionalnych organizacji turystycznych, które tworzą się we wszystkich województwach i znajdują się na różnym etapie tej organizacji i przeprowadzają tę organizację w różnych formułach prawnych.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Służę sztabem polskich ekspertów oraz ekspertów Unii Europejskiej, z którymi możemy porozmawiać na temat, żeby ten proces podjąć wspólnie, tak by formy prawne struktur odpowiedzialnych za turystykę krajową - mówił o nich pan Andrzej Kozłowski - były jak najlepiej uformowane. Najlepiej, by były to stowarzyszenia osób prawnych, które na wstępie mogą angażować swoich członków w branżę turystyczną, a także, żeby były to samorządy terytorialne różnego szczebla, czyli nie tylko urzędy marszałkowskie, ale również gminy i powiaty, bo to jest zasadą i tam również można szukać owych pieniędzy na promocję.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">A zatem, gdy będziemy to oceniali, wtedy będziemy również chcieli się dowiedzieć, jak działają te wzorcowe organizacje i na ile one rzeczywiście otworzyły się również na branżę turystyczną. Myślę, że istnieje szansa, by rzeczywiście tak się stało.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#DyrektorwNajwyzszejIzbieKontroliEdwardBochacz">Mam pytanie związane z pro-jektem planu finansowego Polskiej Organizacji Turystycznej. W konstrukcji przedstawionej informacji nie zawiera się żadne porównanie tego, co działo się w tym roku, z tym co ma mieć miejsce w 2000 r., ale jest tu jedna pozycja, którą można porównać z 1999 r. Chodzi o polskie ośrodki informacji turystycznej.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#DyrektorwNajwyzszejIzbieKontroliEdwardBochacz">W ustawie budżetowej na 1999 r., kwota wydatków budżetowych przewidziana dla tych ośrodków wynosiła 30.785 tys. zł. W projekcie na 2000 r. przewiduje się kwotę w wysokości 28.655 tys. zł plus wydatki ponoszone w kraju w kwocie 500 tys. zł. W sumie jest to o około 1,5 mln zł mniej. Chciałbym zapytać czy to wynika z ujawnienia jakichś rezerw występujących w polskich ośrodkach informacji turystycznej, czy też po prostu z zaniżonego planu wydatków?</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#DyrektorwNajwyzszejIzbieKontroliEdwardBochacz">Dodam, że ten wydatek jest związany również ze zwiększonym kursem dolara, który nie będzie wynosił 4 zł - tak jak podano w tej informacji - tylko prawdopodobnie więcej.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#DyrektorwNajwyzszejIzbieKontroliEdwardBochacz">W związku z powyższym relatywny spadek wydatków na ośrodki informacji turystycznej byłby jeszcze większy niż to wynika z porównania liczb. Chciałbym prosić o wyjaśnienie przyczyn tego stanu rzeczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Stwierdziliśmy ten fakt w trakcie prac nad budżetem na 2000 r., ale widzę, że kwestię tę wyjaśni pan minister Gwidon Wójcik.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Co do kursu dolara, to niestety, był on przyjmowany wtedy, gdy prognozy były nieco inne. Jak wiadomo owa autopoprawka do budżetu państwa, również zmienia te założenia i oczywiście dostosowując się do ustawy budżetowej będziemy musieli to skorygować.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Zmniejszenie środków na ośrodki informacji turystycznej wynika z trzech powodów. Po pierwsze, będzie można efektywniej wykorzystywać te pieniądze. Idziemy za sugestiami Najwyższej Izby Kontroli - one się co roku powtarzają - by zwiększyć efektywność działania ośrodków. Zgadzamy się z tymi sugestiami, bo również uważamy, że za te same pieniądze można przeprowadzić nie gorszą promocję. Możliwe jest również zmniejszenie liczby tytułów wydawnictw promocyjnych, na rzecz zwiększenia ich nakładów i to również pozwala na zwiększenie promocji w ramach tych samych środków. To jest pierwszy i najważniejszy powód.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Drugi z powodów jest taki, że w budżecie państwa, jak na razie, nie przewidziano tego, że Polska Organizacja Turystyczna w związku ze swoim powstaniem, powoduje pewne sztywne koszty jej uruchomienia, które w następnych latach nie wystąpią lub ewentualnie rozłożą się w znacznie dłuższym okresie. Chodzi np. o zakup sprzętu, którego przecież nie kupuje się z miesiąca na miesiąc, ale tylko raz.</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jeżeli chodzi o trzeci powód, to skorzystaliśmy z wiedzy i uprzejmości Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki, która zwróciła uwagę na fakt, że te środki są zbyt niskie. Musimy te środki przydzielać zgodnie z miarą planu finansowego budżetu państwa. Według naszych prognoz prawidłowe funkcjonowanie tej organizacji wymaga nieco większych środków. Niewątpliwie ma rację pan Andrzej Kozłowski, który wskazuje na to, że kraje mniejsze od Polski, a znajdujące się na tym samym poziomie rozwoju gospodarczego, np. Węgry, przeznaczają w ramach swoich budżetów kwoty 2,5-krotnie wyższe na promocję turystyki przyjazdowej.</u>
<u xml:id="u-59.4" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jest to realny problem i cieszę się, że Najwyższa Izba Kontroli również go dostrzega, bo w takim gronie bardzo poważnych instytucji, jesteśmy w stanie w 2001 r. zabiegać o to, by środki przeznaczone na promocję Polski były znacznie wyższe. Dziękuję za te uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Przechodzimy do czwartego punktu porządku obrad, którym będzie rozpatrzenie informacji o stanie realizacji ustawy o usługach turystycznych. Proszę o krótkie wprowadzenie do tego materiału, a następnie przystąpimy do dyskusji i będziemy powoli zmierzali do zakończenia naszego posiedzenia, tak żebyśmy nie pobili rekordu w długości trwania posiedzenia, bo w przeciwnym przypadku prześcigniemy nawet Komisję Finansów Publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Panie przewodniczący, mam następującą propozycję. Otóż kwestie związane z tym trzecim materiałem są bardzo szczegółowe, w związku z czym to wprowadzenie - pani dyrektor Elżbieta Hoduń jest przygotowana do jego przedstawienia - mogłoby trwać dosyć długo. Proponuję, żeby pan przewodniczący zgodził się na to, by od razu spróbować wejść w pewne konkretne szczegóły i zadawać pytania związane z tym materiałem, tak żebyśmy mogli się do nich ustosunkować.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Zgadzam się z tą propozycją. Czy ktoś z państwa zgłasza sprzeciw wobec niej? Nie stwierdzam.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Materiał ten dotyczy tak działań Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, jak i wojewodów, tak więc rozumiem, że możemy przejść do fazy pytań i dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PoselJerzyBudnik">Mam jedno szczegółowe pytanie. Otóż na str. 9 tego materiału jest informacja o tym, że UKFiT postuluje pilne podjęcie nowelizacji ustawy o usługach turystycznych w zakresie upoważnienia ministra właściwego do spraw turystyki, do prowadzenia centralnego rejestru zezwoleń na działalność organizatorów turystyki. Jeżeli to jest takie potrzebne, to dlaczego nie wyjdziecie państwo z inicjatywą projektu rządowego? Rozumiem, że oczekujecie, że to Komisja wyjdzie z taką inicjatywą. Tutaj jest prośba o pilne podjęcie nowelizacji, a więc jeżeli to jest takie pilne, to dlaczego UKFiT sam nie wystąpią z taką propozycją.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#WicedyrektordepartamentuwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiAndrzejSaja">Od razu odpowiem na to pytanie. Tak więc w najbliższy wtorek na posiedzeniu Rady Ministrów będzie rozpatrywana nowelizacja wszystkich ustaw związanych z wejściem w życie ustawy o działach administracji rządowej. Nowelizacje te będą dotyczyły ustawy o Urzędzie Kultury Fizycznej i Turystyki, ustawy o Polskiej Organizacji Turystycznej oraz ustawy o usługach turystycznych. Po prostu tam, gdzie do tej pory w treściach artykułów było zapisane: "minister właściwy do spraw kultury fizycznej i turystyki", tak jak jest w ustawie o Polskiej Organizacji Turystycznej, będzie zapisane: "minister właściwy do spraw turystyki". Tam, gdzie do tej pory było zapisane: "prezes Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki" będzie zapisane: "minister właściwy do spraw turystyki".</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#WicedyrektordepartamentuwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiAndrzejSaja">Panujemy nad tym wszystkim i jesteśmy w tej sprawie konsultowani. Jak już stwierdziłem, we wtorek rząd przyjmie ten cały pakiet ustaw i przypuszczam, że od razu trafią one do laski marszałkowskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Mam jeszcze jedno wyjaśnienie. Otóż sformułowanie: "postuluje pilne...", to znaczy postuluje w stosunku do rządu o pilne podjęcie tej kwestii, czyli że sygnalizujemy państwu posłom, że postulujemy do rządu o to, by rząd szybko przesłał te projekty do parlamentu. Jak wiadomo Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki nie posiada inicjatywy ustawodawczej i jest tylko urzędem centralnym, a nie ministerstwem.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Nowelizacja ustawy o usługach turystycznych, właściwie sprowadziła zawiadywanie zezwoleniami na szczebel wojewodów. Chciałbym zapytać, kiedy jest przewidywane wydawanie zezwoleń tym, którzy złożyli wnioski? W województwach jest 2420 wniosków, a w ciągu pół roku wydano tylko 280 zezwoleń. Kiedy ten proces jest możliwy do zamknięcia i na ile mamy realny wpływ na to, by wojewodowie przejęli się tą sprawą i by wytworzył się realny mechanizm załatwiania tej kwestii w poszczególnych województwach?</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Ja bym jeszcze poszerzył to pytanie, ponieważ w niektórych zestawieniach rzeczywiście zawarte są niepokojące informacje o tym, że nawet brakuje danych z niektórych województw.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Nie chodzi bowiem tylko o ów moment wprowadzenia w życie przeniesienia kompetencji na poziom wojewodów, ale również o cały instrument kontroli i wpływu. Chodzi o informację jak UKFiT, a od 1 stycznia 2000 r. Ministerstwo Transportu i Gospodarki Mor-skiej, widzi możliwość egzekwowania tego w przyszłości. Trudno sobie chyba wyobrazić, żebyśmy jako Komisja mieli na naszym posiedzeniu prowadzić dyskusję z 16 wojewodami na temat zupełnie oczywistego trybu wydawania zezwoleń. Jest na tę okoliczność przewidziany odpowiedni tryb administracyjny. Pojawia się pytanie, czy jest zamiar podjęcia inicjatyw dyscyplinujących wojewodów w tym względzie? Przecież wojewodowie nie funkcjonują w oderwaniu od całego systemu, bo premier nadzoruje ich pracę. Wobec sytuacji, w których następuje realizacja daleko odbiegająca od stanu faktycznego i utrudniająca wprowadzenie w życie tej ustawy, chyba powinna zostać wyrażona sugestia dyscyplinująca wojewodów, czy też urzędy wojewódzkie, które szczególnie odbiegają w swojej praktyce od realizacji kwestii, o którą tak zabiegaliśmy.</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Przypomnę, że w trakcie dyskusji większość posłów wyrażała ogromną nadzieję, że jest to istotny aspekt decentralizacji i przybliżenie podmiotu do wojewody, a także możliwość lepszej oceny i sprawniejszego działania. Tymczasem w zaistniałej sytuacji może powstać wrażenie, iż mamy do czynienia z procesem odwrotnym.</u>
<u xml:id="u-67.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">W związku z tym sugerowałbym panu ministrowi podjęcie działań dyscyplinujących. Pewna dyscyplina musi być przestrzegana i pan premier powinien w stosunku do wojewodów, którzy traktują wydawanie zezwoleń jako zło konieczne, podjąć odpowiednie działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Nie zamierzam tłumaczyć wojewodów i w pełni się zgadzam z tymi sugestiami. Oczywiście zastanowimy się nad podjęciem odpowiednich kroków, zwłaszcza że z konstytucyjnego punktu widzenia obecnie będzie to dużo łatwiejsze. Za chwilę przekażę głos pani dyrektor Elżbiecie Hoduń, która bezpośrednio zajmuje się tą sprawą.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Powiem tylko jedno, aczkolwiek proszę tego nie rozumieć jako usprawiedliwienie powstałej sytuacji. Otóż myślę, że lepszym rozwiązaniem było to, o czym próbowaliśmy mówić, jako przedstawiciele UKFiT zakładając, że tak może się stać - podjęto inną decyzję m.in. na wniosek Polskiej Izby Turystyki - i być może należało przesunąć wejście w życie punktu ustawy, mówiącego o przesunięciu z UKFiT do wojewodów wydawania zezwoleń, na dzień 1 stycznia 2000 r.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Oczywiście wszyscy chcieliśmy, żeby wydawanie zezwoleń przeszło do wojewodów, natomiast fachowcy od administracji twierdzili, że może to wprowadzić pewne perturbacje i tak też się stało. Myślę, że do końca tego roku Urząd wydałby, jeżeli nie wszystkie, to przeważającą część tych zezwoleń - wcześniej koncesji - i znaleźlibyśmy się w sytuacji, do której chcieliśmy doprowadzić taką właśnie propozycją, by w dniu 1 stycznia 2000 r. otrzymali jakby czystą kartę, to znaczy, by wydawali zezwolenia dla następnych zgłaszających się firm, a nie dla tych firm, które zgłosiły się do tego wielkiego procesu koncesyjnego. Było to prawie 4 tys. podmiotów gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-68.3" who="#WiceprezesGwidonWojcik">W pełni zgadzam się z tymi zarzutami i będziemy próbowali wprowadzać taki dyscy-plinujący proces. Obecnie proszę o uzupełnienie tej informacji przez panią dyrektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#DyrektorDepartamentuPromocjiTurystykiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiElzbietaHodun">Czuję się w pełni usatysfakcjonowana wypowiedzią pana ministra Gwidona Wójcika, ponieważ byłam jedną z tych osób, które bardzo mocno oponowały właśnie w punkcie dotyczącym przeniesienia uprawnień prezesa UKFiT na wojewodów, dlatego że jako pracownicy Departamentu Promocji Turystyki UKFiT, to my pierwsi uczyliśmy się zasad udzielania koncesji i zdawaliśmy sobie sprawę jak ciężko będzie przenieść nasze doświadczenia na poziom wojewodów.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#DyrektorDepartamentuPromocjiTurystykiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiElzbietaHodun">Chciałabym dodać, że dane na temat zezwoleń, które państwo otrzymaliście były to dane na dzień 7 października br. W tej chwili zwiększa się liczba udzielanych zezwoleń i ich kopii wpływających do centralnego rejestru udzielonych zezwoleń. Na dzień dzisiejszy jest ich minimum dwa lub nawet trzy razy więcej. Zobowiązuję się jeszcze w tym roku przekazać państwu dokładne uaktualnione dane na ten temat, powiedzmy z dnia 15 grudnia br.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#DyrektorDepartamentuPromocjiTurystykiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiElzbietaHodun">Jednym z działań, które podjęliśmy w celu dyscyplinowania tego procesu, było zorganizowanie szerokiej akcji szkoleniowej. W dnia 9-10 grudnia br. odbędzie się ostatnia sesja szkoleniowa dla urzędników urzędów wojewódzkich zajmujących się m.in. segmentem hotelarstwa, czyli kategoryzacją oraz udzielaniem zezwoleń. Na szkolenie to zapraszaliśmy również przedstawicieli regionalnych izb turystycznych oraz Polskiej Izby Turystyki, ponieważ wszyscy uczymy siebie nawzajem. Jednocześnie jesteśmy już po spotkaniach z przedstawicielami towarzystw ubezpieczeniowych, podczas których uzgadnialiśmy pewne zmiany konieczne do wprowadzenia do umów gwarancyjnych bądź umów ubezpieczeniowych. Chodzi o to, by ściśle odpowiadały one treściom zawartym w ustawie.</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#DyrektorDepartamentuPromocjiTurystykiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiElzbietaHodun">Wspomagamy szkolenia organizowane dla branży, czy też dla urzędników z poszczególnych województw. Ostatnio takie szkolenia były organizowane w Poznaniu przez tamtejszy oddział Polskiej Izby Turystyki, a także w woj. podlaskim. Przedtem odbywały się szkolenia w województwach południowych.</u>
<u xml:id="u-69.4" who="#DyrektorDepartamentuPromocjiTurystykiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiElzbietaHodun">Stwierdzamy, że urzędnicy urzędów wojewodów czują się już dużo pewniej i są dużo samodzielniejsi.</u>
<u xml:id="u-69.5" who="#DyrektorDepartamentuPromocjiTurystykiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiElzbietaHodun">Przepraszam, że nie przyniosłam ze sobą danych o aktualnej liczbie zezwoleń, które wpłynęły do centralnego rejestru, ale proszę mi wierzyć, że ta liczba bardzo poważnie się zwiększyła.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Myślę, że sprawa jest bardzo poważna, ponieważ otrzymujemy bardzo wiele sygnałów z biur i to nie tylko od członków Polskiej Izby Turystyki, których przedstawiciele dzwonią do nas o pomoc, by zostało przyspieszone wy-dawanie tych zezwoleń przez administrację.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Wszystko to wynika z realiów prowadzenia działalności marketingowej, bowiem te firmy złożyły dokumenty i zgodnie z prawem są pełnoprawnymi podmiotami gospodarczymi, natomiast klienci polscy coraz częściej pytają o numer zezwolenia, czy też numer koncesji. To jest główna bariera i główny problem do rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Pamiętam, że w trakcie sejmowych prac nad ustawą występowałem w charakterze Rejtana broniąc idei sprowadzenia wydawania zezwoleń do dołu, czyli do wojewodów, ponieważ wierzyłem, że w 16 województwach łatwiej jest rozpatrzyć 200, 150, czy 80 wniosków o zezwolenia niż w jednym miejscu, czyli w Urzędzie Kultury Fizycznej i Turystyki wykonywać tę straszną tytaniczną pracę i rozpatrując tych zezwoleń kilka tysięcy.</u>
<u xml:id="u-70.3" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Myślę, że głównym problemem jest pewne niechlujstwo oraz nie poważny stosunek do tego zagadnienia. Uważam, że to nie jest tylko kwestia dyscyplinowania pracowników, ale przede wszystkim musi to być jakaś decyzja administracyjna. W końcu wojewoda jest funkcjonariuszem administracji rządowej.</u>
<u xml:id="u-70.4" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Docierają do nas jeszcze inne niepokojące sygnały, mianowicie, że zostały pogubione dokumenty. Myślę, że to jest jedna z barier, która nie pozwala na rozwiązanie całego problemu. Prosimy, by w miarę możliwości jednak pomóc nam w jego rozwiązaniu.</u>
<u xml:id="u-70.5" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Ostatnia kwestia sprowadza się do pytania - kieruję je do pana prezesa Gwidona Wójcika - czy jest szansa zmuszenia ministra kultury i sztuki do wydania rozporządzenia? A może siła tego resortu jest taka, że może on ignorować ustawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Minister z pewnością ma obowiązek respektować ustawę i wydać rozporządzenie, z tym że to już nie jest minister kultury i sztuki, tylko minister kultury i dziedzictwa narodowego. Być może ta nowa lepsza nazwa zmusi ministra do szybszego wydania rozporządzenia. Nie mamy żadnych kompetencji do tego, by kogokolwiek móc zmusić do wydania takiego dokumentu, ale naturalnie zainteresujemy się tą sprawą i być może pan minister kultury i dziedzictwa narodowego coś nam odpowie w kwestii rozporządzenia, które jest od dawna oczekiwane.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Mogę stwierdzić, że my również bardzo niecierpliwie oczekujemy na wydanie tego rozporządzenia, natomiast oczywiście nie posiadam żadnych instrumentów w celu zmuszenia ministra kultury i dziedzictwa narodowego do jego wydania.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Myślę, że to jest bardziej postulat pod adresem pana premiera. Mam nadzieję, że nowy minister właściwy do spraw turystyki, z racji swojej siły w rządzie, będzie mógł podjąć skuteczne działania dyscyplinujące, z tym, że rzeczywiście jest to kwestia pewnego konfliktu interesów, niemniej jednak, jeżeli obowiązuje jakieś prawo, to trzeba go przestrzegać.</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Z częstotliwością mniej więcej raz na kilka tygodni zwracamy się do ministra kultury i dziedzictwa narodowego z prośbą o przestrzeganie ustawy.</u>
<u xml:id="u-72.3" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Chciałbym się jeszcze zwrócić z pewnym apelem do Polskiej Izby Turystyki, jej oddziałów regionalnych, a także do regionalnych izb turystyki, by te wszystkie sygnały jak najprędzej do nas nadsyłali - mam na myśli sprawę udzielania zezwoleń - ponieważ my naprawdę próbujemy oddziaływać na wojewodów, a te sygnały nam zdecydowanie pomogą w tym oddziaływaniu, zwłaszcza że teraz organizujemy konferencję dla przedstawicieli urzędów wojewódzkich, na którą chcemy zaprosić przedstawicieli Polskiej Izby Turystyki oraz izb regionalnych. Chodzi o to, żeby te wszystkie kwestie wyjaśnić i pokazać urzędnikom - niektórzy z nich po raz pierwszy zetknęli się z tym zagadnieniem - jak to jest istotne. Wydaje mi się, że wielu z nich wciąż nie docenia wagi problemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Myślę, że Komisja Kultury Fizycznej i Turystyki, powinna wystosować dezyderat w tej sprawie. Podejmuję się podjąć podczas jutrzejszego posiedzenia prezydium Komisji kwestię dezyderatu, który będzie dotyczył kwestii tego rozporządzenia oraz sprawy wydawania zezwoleń. Nic nie może uzasadniać zwłoki w wydaniu zezwolenia, chociaż wojewodowie mogą podawać na swoją obronę różne usprawiedliwienia.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Co do ginięcia dokumentów, to sądzę, że to się może zdarzyć, skoro nawet ludzie się gubią, a potem znajdują. Wydaje mi się, że takie przypadku, to kwestia chwilowego przemieszczenia, a taki dokument w końcu musi się znaleźć.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Zobowiązuję się, że prezydium przygotuje projekt dezyderatu, który następnie poddamy pod dyskusję Komisji. Tymi kwestiami bardzo zainteresowane są tak resort, jak i branża turystyczna, zatem nic innego nam nie pozostaje niż skierowanie tego dezyderatu do pana premiera. Chciałbym zaapelować do koleżanek i kolegów posłów, by zechcieli zwrócić uwagę wojewodom swoich województw na to, by przywiązywali większą wagę do sprawy wydawania zezwoleń. To jest bardzo ważne, ponieważ wszystkim nam wydawało się racjonalne, że wydawanie zezwoleń w 16 województwach będzie przebiegało sprawniej niż wydawanie ich wszystkich w warszawskiej siedzibie Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
<u xml:id="u-73.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Tak więc zbliżamy się do zakończenia tego punktu porządku obrad. Dziękuję, że nie zostały wniesione żadne uwagi merytoryczne proponujące kolejne zmiany w ustawie o usługach turystycznych. To znaczy, że mamy chwilę spokoju. Zmiany wynikające z nowelizacji ustawy o działach administracji rządowej są czymś naturalnym.</u>
<u xml:id="u-73.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Obecnie przechodzimy do ostatniego punktu porządku obrad, czyli do spraw bieżących. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tym punkcie? Nie stwierdzam.</u>
<u xml:id="u-73.5" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Dziękuję wszystkim za obecność. Jeżeli wypowiadano dzisiaj jakieś ostrzejsze słowa, to z pewnością po to, by było lepiej. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>