text_structure.xml 195 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321 1322 1323 1324 1325 1326 1327 1328 1329 1330 1331 1332 1333 1334 1335 1336 1337 1338 1339 1340 1341 1342 1343 1344 1345 1346 1347 1348 1349 1350 1351 1352 1353 1354 1355 1356 1357 1358 1359 1360 1361 1362 1363 1364 1365 1366 1367 1368 1369 1370 1371 1372 1373 1374 1375 1376 1377 1378 1379 1380 1381 1382 1383 1384 1385 1386 1387 1388 1389 1390 1391 1392 1393 1394 1395 1396 1397 1398 1399 1400 1401 1402 1403 1404 1405 1406 1407 1408 1409 1410 1411 1412 1413 1414 1415 1416 1417 1418 1419 1420 1421 1422 1423 1424 1425 1426 1427 1428 1429
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">W imieniu pana przewodniczącego Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich oraz swoim własnym otwieram wspólne posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich oraz Komisji Integracji Europejskiej. Porządek dzienny obejmuje rozpatrzenie projektu uchwały Sejmu w sprawie zmiany Regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, którego niedawno mieliśmy pierwsze czytanie.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Może najpierw oddamy głos wnioskodawcy. Czy będziemy od razu procedować poszczególnymi artykułami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarszalekSejmuJanKrol">Proszę państwa, nie mam nic więcej do dodania niż to, o czym mówiłem w czasie plenarnego posiedzenia. Prezydium Sejmu jest otwarte na szereg propozycji zgłoszonych w czasie debaty. Jeżeli wolą Komisji byłoby ich potrzymanie, to przecież najważniejszą sprawą jest, aby Komisja powstała i by stworzyć szybką ścieżkę legislacyjną, mówiąc starym językiem, dla projektów ustaw dostosowawczych, mówiąc już z kolei językiem projektu tej uchwały.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MarszalekSejmuJanKrol">A więc nic więcej nie mam do dodania ze swej strony i myślę, że połączone Komisje z całą powagą odniosą się do projektu i będziemy mogli w przyszłym tygodniu rozpatrywać sprawozdanie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proponuję wobec tego, abyśmy procedowali poszczególnymi artykułami tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Tytuł brzmi: Postępowanie z projektami ustaw dostosowujących polskie ustawodawstwo do prawa Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Przepraszam, panie przewodniczący. Pan przewodniczący proponuje przechodzenie już do konkretnych artykułów, ale jest chyba kilka generalnych kwestii, które - o ile wiem, nie zostały podniesione, a w każdym razie zasygnalizowane być może w czasie debaty - wymagają chyba naszego ustosunkowania się jako połączonych Komisji.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Jedna kwestia to jest sama konstrukcja tej komisji, która jest w tym założeniu taka dość połowiczna. Zakłada się bowiem - i słusznie - niesłychanie wielką wagę merytoryczną i polityczną tej komisji, poświęcając jej nawet proponowany - i słusznie - rozdział w Regulaminie Sejmu RP, na równi z komisją ds. kodeksów i z innymi tymi wyodrębnionymi komisjami, a równocześnie traktuje się ją jako komisję nadzwyczajną i nie włącza się jej - mimo, że poświęcony jest jej rozdział w Regulaminie - do załącznika do Regulaminu, gdzie powinna być wymieniona wśród istniejących komisji wraz z jej przedmiotowym zakresem.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">W gruncie rzeczy to jest kwestia formalna, ale bardzo ważna, bo w regulaminie używamy określenia tej komisji; określamy jej szczególny status i szczególny tryb postępowania, a równocześnie nie zakotwiczamy jej w sieci organizacyjnej tych komisji. To jest jedna rzecz.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Natomiast druga rzecz jest znacznie ważniejsza niż ta sprawa techniczno-legislacyjna. Wydaje się, że idea tej Komisji Prawa Europejskiego, niesłychanie ważna i w moim przekonaniu dobrze, że Prezydium Sejmu tym się zajęło, dotyczy materii nie będącej materią przejściową, nie będącej materią komisji nadzwyczajnej, powołanej ad hoc do rozstrzygnięcia tej sprawy. Do czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej i uzyskania pełnego członkostwa minie zapewne jeszcze troszkę czasu i ten proces będzie procesem trwałym, ale tak jak znamy - a pan przewodniczący przecież doskonale - praktykę państw Unii Europejskiej, to tam między innymi komisje legislacyjne, komisje prawne - odpowiednik naszej Komisji Ustawodawczej w okresie, kiedy ona funkcjonowała - jako istotny, nieomalże główny zakres swojego działania, poza bieżącą legislacją wewnętrzną, mają także w państwach członkowskich Unii Europejskiej właśnie za zadanie uwzględnianie i dostosowywanie bieżącego ustawodawstwa do stale rozwijającego się acquis communautaires, do tych wewnętrznych materii Unii.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Stąd, reasumując, wydaje mi się, że tę komisję powinniśmy ukształtować jako Wielką Komisję Prawa Europejskiego, jeżeli taką nazwę zechcemy wprowadzać i jako komisję stałą. W związku z tym konieczny byłby dość prosty zabieg pozostawienie artykułu 1, dodanie art. 2 wprowadzającego w załączniku do Regulaminu Sejmu RP, który nosi tytuł: Przedmiotowy zakres działania komisji sejmowych, pkt. 26a w brzmieniu: Wielka Komisja Prawa Europejskiego, do której należą te zadania, które tutaj określamy, wymienione w sposób syntetyczny i oczywiście art. 2 i 3 otrzymałyby numerację 3 i 4.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Zgłaszam to jako rzecz do rozważenia również ze strony wnioskodawców, bo być może Prezydium Sejmu zechce skorzystać ze swoich uprawnień i rozszerzyć to jako autopoprawkę. Taka zmiana, wydaje mi się, wyszłaby na zdrowie tej Komisji i procedurze prac nad tymi projektami, ponieważ - jeszcze raz powtarzam - proces dostosowywania polskiego ustawodawstwa i uwzględnienia w polskim ustawodawstwie wymogów wynikających z aktualnego i bieżącego ustawodawstwa Unii będzie procesem ciągłym i w przyszłości, podejrzewam, jeszcze ważniejszym niż dzisiaj, kiedy dostosowujemy to prawo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">W ten sposób przed przejściem do procedowania poszczególnymi artykułami, przeszliśmy do jeszcze pewnych kwestii ogólnych.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Zaraz udzielę głosu panu posłowi L. Dornowi, który się zgłosił. Ustosunkowując się do tego, co mówił pan poseł M. Mazurkiewicz, powiedziałbym, że to jest pewien problem, dlatego że ta komisja jest w pewnym sensie nadzwyczajna.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Przemawiając w Sejmie zaznaczyłem, że jej perspektywę widzę w ten sposób, że po przystąpieniu do Unii, ta Komisja i Komisja Integracji Europejskiej będą jedną komisją, która będzie miała tę funkcję, o której mówił pan poseł M. Mazurkiewicz. Natomiast przed tym faktem, wydaje mi się, że jest to Komisja Wielka w tym sensie, iż jest wyposażona w pewien bardzo odpowiedzialny ciężar zadań, ale w jakimś stopniu nadzwyczajna, inaczej bowiem te dwie komisje by się dublowały. Dlatego mam tu znak zapytania, czy należy już w tej zmianie regulaminowej wpisywać to jako komisję stałą, bo wtedy mamy dwie stałe komisje europejskie.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Myślę, że Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich powinna się tu bardziej wypowiedzieć niż my, jak ten problem rozwiązać. Wydaje mi się, że w perspektywie będzie to jedna komisja, zajmująca się tym, o czym mówił pan poseł M. Mazurkiewicz. Natomiast w tej chwili ta komisja ma dokonać harmonizacji prawa polskiego z prawem europejskim w zasadniczej mierze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselLudwikDorn">Pozwalam sobie być cokolwiek innego zdania niż pan poseł M. Mazurkiewicz, nie wypowiadając się co do przyszłości, czyli sposobu organizacji Sejmu po uzyskaniu członkostwa w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselLudwikDorn">Nie jestem w pełni kompetentny, ale wydaje mi się, że praktyka skupiania prac nad dostosowywaniem prawa krajowego do prawa Unii Europejskiej na bieżąco w związku z dyrektywami w jednej komisji, chyba nie jest taką praktyką najbardziej w parlamentach Unii Europejskiej powszechną. Pomijając to, jednak tutaj jest dość precyzyjne ratio legis, jeżeli tego wyrażenia można użyć w stosunku do uchwały Sejmu, ale chyba można, bo to jest jedyna uchwała, która ma umocowanie konstytucyjne. Mianowicie, rzecz się bierze ze swego rodzaju kryzysu prac parlamentarnych nad dostosowaniem prawa krajowego w procesie negocjacji integracji z Unią Europejską.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselLudwikDorn">Wysoka Izba twierdziła - i słusznie - że rząd się za mało mobilizuje, ale kiedy rząd się już rzeczywiście zmobilizował, to pojawił się kłopot w Sejmie.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselLudwikDorn">To jest komisja nadzwyczajna związana z wyznaczoną i przyjętą - decyzjami rządu, akceptacją w drodze uchwał przez Wysoką Izbę - datą osiągnięcia gotowości do członkostwa, która to data może być z racji terminarza prac parlamentarnych niedotrzymana, jeśli chodzi o poziom dostosowań w parlamencie i to jest wszystko. W związku z tym jest nadzwyczajna z racji szczególnego trybu.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PoselLudwikDorn">Nie widzę powodów, by przynajmniej obecnie wprowadzać ją jako komisję stałą. Jaka będzie przyszłość, to niech martwi się następna kadencja Wysokiej Izby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Czy ktoś w tej sprawie chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Czy pan poseł M. Mazurkiewicz został przez nas trochę przekonany, czy podtrzymuje swój wniosek, ponieważ od tego zależy dalsze procedowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">O tyle nie jestem przekonany, że dotychczasowa Komisja Integracji Europejskiej ma charakter - przynajmniej zgodnie z regulaminem, który przyjęliśmy - komisji, przeczytam dosłownie jak to przyjęto i jaka jest praktyka tej komisji: jest komisją, do której należą procesy integracji, opiniowanie ustaw co do zgodności oraz realizacja umów międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Ona ma charakter przede wszystkim w naszej praktyce komisji politycznej, w tym dobrym rozumieniu tego słowa, opiniowania i kontroli procesu integracyjnego, monitorowania pracy rządu, uczestniczenia na różnych poziomach w tych pracach, natomiast ku mojemu wielkiemu zresztą zaskoczeniu - żeby użyć eufemizmu - w bardzo niewielkim stopniu ta komisja, poza zespołem kilkuosobowym pana posła L. Dorna, bezpośrednio uczestniczy i uczestniczyła w procesie legislacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">A zatem ta komisja, którą chcemy powołać, to będzie komisja niekonkurencyjna w stosunku do obecnej Komisji Integracji Europejskiej w jej charakterze.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Oczywiście, można to robić jako komisję nadzwyczajną, komisję zwyczajną, natomiast - tu zwracam się do ekspertów i do przedstawicieli Kancelarii Sejmu - będzie rzeczą - i to mnie tylko zmobilizowało do wystąpienia z tym wnioskiem uzupełniającym - paradoksalną, że poświęcimy odrębny rozdział 1b czy 1c w regulaminie, precyzując szczegółowo tryb funkcjonowania, głosowania, wymogi osobowe dotyczące legitymacji do zgłaszania poprawek, wchodzące głęboko przecież w materię ustawy o prawach i obowiązkach posłów, ograniczające indywidualne prawo - czemu nie sprzeciwiam się, co do samej zasady - ale równocześnie tworząc szkielet funkcjonowania i procedurę komisji, której w regulaminie z imienia i nazwiska, jako istniejącej komisji sejmowej nie będzie. Określimy bowiem wszystkie procedury, a jeśli ktoś zechce zajrzeć do wykazu komisji, to okaże się, że tej komisji tam nie ma.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PoselMarekMazurkiewicz">To jest techniczna sprawa, ale dlatego o tym mówię, że powinno to być rozwiązane, tak jak rozwiązaliśmy powołując - niedaleko szukając - Komisję Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Oczywiście, to jest moja wątpliwość jako posła i legislatora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselBogumilBorowski">Miałem zamiar zabrać dzisiaj głos wyłącznie dotyczącym artykułu 56w, niemniej jednak wystąpienie kolegi spowodowało, że również w tym punkcie będę chciał się wypowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselBogumilBorowski">Otóż, miałem przyjemność brać udział w debacie nad tym punktem porządku dziennego Sejmu. Debata ta umożliwiała mi wzięcie udziału tylko w postaci zapytania, które zgłosiłem do posła wnioskodawcy. W moim zapytaniu wyraźnie dotyczącym art. 56 było pytanie, czy w przypadku wniosków i uwag dotyczących niezgodności z prawem Unii Europejskiej marszałek Sejmu może przekazać je Komisji Integracji Europejskiej, czy to zdanie w takim razie zostanie wykreślone z regulaminu. Wnioskodawca odpowiedział mi, że - nie, gdyż po prostu ta Wielka Komisja będzie zajmować się wyłącznie tymi dwustoma projektami ustaw, natomiast inne projekty ustaw, w tej kwestii dotyczącej art. 56 ust. 3, mogą trafiać do Komisji Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PoselBogumilBorowski">Z tej wykładni wywnioskowałem wprost, że ta Komisja, którą powołujemy, jest komisją doraźną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Wydaje mi się, że uwaga pana posła M. Mazurkiewicza jest uwagą, która może być rozpatrywana jako dotycząca jednakże bardziej techniki działania, niż rozwiązań merytorycznych.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Nowelizujemy regulamin dodając do niego rozdział dotyczący postępowania z projektami ustaw dostosowujących polskie ustawodawstwo do prawa Unii Europejskiej. Powierzamy to zadanie komisji, która jednak ma wyraźnie charakter, w moim przekonaniu, temporalny.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoselPawelLaczkowski">Nie podzielam opinii pana posła M. Mazurkiewicza. W świetle mojej znajomości regulaminu nie widzę też żadnych przeszkód, aby taka komisja, jako komisja nadzwyczajna, mogła funkcjonować, po to, aby uporać się z tą materią ustawową, która stoi przed Sejmem i której w normalnym trybie na pewno rozpatrywać nie można.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PoselPawelLaczkowski">Myślę też, że odłożenie w czasie ostatecznego rozstrzygnięcia, jak będzie wyglądała organizacja komisji sejmowej, zajmującej się w ogóle procesami i prawej europejskim jest korzystne. Nie przesądzałbym w tej chwili, jak to powinno wyglądać, dlatego że jesteśmy u progu tego procesu, o którym pan poseł M. Mazurkiewicz mówi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Jeżeli nie ma innych ogólnych uwag, to czy możemy wobec tego przystąpić do procedowania poszczególnymi artykułami?</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Jeśli chodzi o tytuł tego rozdziału, to rozumiem, że nikt nie wnosi uwag ani zastrzeżeń. Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Przechodzimy do art. 56u, który brzmi następująco: "Do postępowania z projektami ustaw, co do których Rada Ministrów zadeklarowała, że mają one na celu dostosowanie polskiego ustawodawstwa do prawa Unii Europejskiej, zwanych dalej "projektami ustaw dostosowawczych", stosuje się przepisy działu II rozdziału 1, 1a, i 6, chyba, że przepisy niniejszego rozdziału stanowią inaczej".</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proszę państwa, w debacie był zgłoszony, m.in. przez obecnego tu posła L. Dorna, również przez posła R. Czarneckiego, postulat, żeby Prezydium Sejmu dawało niejako swoją kontrasygnatę do tego określenia, że to Rada Ministrów deklaruje, które ustawy mają charakter ustaw europejskich dostosowawczych.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Chciałem zwrócić uwagę - oczywiście, sprawa jest do dyskusji - że w projektowanym artykule 56w pkt. 3 jest mowa, że w uzasadnionych wypadkach marszałek Sejmu może, po zasięgnięciu opinii Prezydium Komisji, skierować projekt ustawy dostosowawczej do odpowiedniej komisji stałej. W takim wypadku przepisy niniejszego rozdziału nie mają zastosowania. A więc Prezydium Sejmu i marszałek mają możliwość nieuznania tego, że rząd przesądził swoją adnotacją, że to ma iść do tej Komisji Wielkiej.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Wydaje się, że to jest pewien argument, iż Sejm nie jest w sytuacji, w której rząd mu coś narzuca. Natomiast problem polega na tym, że przecież intencją całej tej zmiany regulaminowej jest przyspieszenie prac. Jeżeli sobie wyobrazić, że najpierw Prezydium Sejmu dokonuje analizy, żeby uzasadnić, czy potwierdza, czy nie potwierdza to nadanie charakteru przez rząd ustawy dostosowawczej, to mogłoby to jeszcze dodatkowo przedłużać. Natomiast Prezydium Sejmu, marszałek ma możliwość nieprzyjmowania tego przesądzenia rządu jako wiążące dla Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Taką uwagę chciałem przekazać na początku, ale nie wiem, czy państwa przekonałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselBogumilBorowski">Czy jest omawiany art. 56u, czy art. 56w?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Omawiamy art. 56u z pewną moją uwagą dotyczącą art. 56w.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselLudwikDorn">Pan przewodniczący T. Mazowiecki nie przekonał mnie jednak z tego względu, iż nadzwyczajny tryb procedowania Wielkiej Komisji dla każdego rządu, dla każdego układu rządzącego, dzisiaj, za rok i za półtora roku będzie niesłychaną pokusą wejścia w ten tryb. Likwiduje to bowiem wiele problemów i kłopotów.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselLudwikDorn">Prezydium Sejmu jest jednak ciałem bardziej spluralizowanym politycznie niż marszałek Sejmu, a dla rządu ta pokusa jednostronnej deklaracji, która w myśl tego projektu regulaminu staje się wiążąca dla Wysokiej Izby, to jest rzeczywiście pokusa bardzo duża. Rząd z kolei z innych racji ma i powinien mieć możliwość takiej jednostronnej deklaracji, to jest tryb pilny, gdzie Sejm musi to przyjąć. Jedyne co może zrobić, jeżeli jest głęboko przeciw, to nie uchwalić ustawy.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PoselLudwikDorn">W związku z tym zgłaszam następującą poprawkę, a nawet zgłaszam poprawkę w dwóch wersjach do art. 56u. Po przecinku następującym po wyrażeniu: "co do których Rada Ministrów zadeklarowała" dodaje się słowa: "a Prezydium Sejmu uznało, że ma na celu przede wszystkim". Tutaj ta poprawka ma...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Przepraszam, proszę to jeszcze raz powtórzyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselLudwikDorn">"A Prezydium Sejmu uznało, że ma na celu przede wszystkim" i dalej jak w tekście: "dostosowanie polskiego ustawodawstwa do prawa Unii Europejskiej".</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselLudwikDorn">Są tutaj dwie składowe; po pierwsze, że Prezydium Sejmu uznaje, a po drugie dodanie sformułowania: "przede wszystkim".</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselLudwikDorn">Co daje "Prezydium Sejmu", to już wiemy; natomiast co daje "przede wszystkim", to odwołuję się do wypowiedzi w debacie plenarnej pana min. J. Saryusza-Wolskiego, który mówił o tych ustawach pakietowych, czy też horyzontalnych. Mieliśmy taki precedens. Taką ustawą horyzontalną była brzydko nazwana w żargonie sejmowym - tzw. śmieciówka. To były zmiany konieczne z bardzo wielu, bardzo różnych pod względem przedmiotowym, ustaw. I ta postulowana komisja do tego typu ustaw jest jak najbardziej pożądana. Natomiast są tego typu ustawy, które, owszem, dostosowują - jest to wymagane, żeby dostosowały - ale regulują w odmienny sposób bądź inicjują zupełnie nową regulację dziedziny, która z innych względów... Taka ustawa pełni dwie funkcje. Pełni funkcję uregulowania, bo trzeba uregulować, i dostosowania, bo trzeba dostosować.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PoselLudwikDorn">Na przykład, czy ustawa o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy trafiałaby do komisji branżowych, czy do Komisji Wielkiej? Czy w perspektywie zmian w regulaminie ustawa o ochronie środowiska, gdzie niewątpliwie są bardzo silne elementy dostosowawcze i powinny być, powinna trafić do Komisji Wielkiej, czy do Komisji Ochrony Środowiska? Podobnie jest z ustawą o zamówieniach publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselBogumilBorowski">Przepraszam bardzo, czy pan poseł mówi o art. 56w?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselLudwikDorn">Nie, nie. Mówię o art. 56u. Wiem, o czym mówię.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselLudwikDorn">Chodzi o to, żeby Prezydium Sejmu nie tylko miało możność przyjęcia do wiadomości, że to chodzi o dostosowanie, ale więcej, że w przedłożonym projekcie ustawy istnieje prymat celu dostosowania nad innymi celami, które każda ustawa, niezależnie od tego, czy dostosowuje, czy nie, spełnia.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselLudwikDorn">Innymi słowy, jeżeli zamysł wnioskodawców był taki, by te ok. 200 ustaw, wszystkie przerabiała ta Komisja Wielka, to ja tego zamysłu nie podzielam. Jeżeli zamysł był taki, by znaczna część, ale nie wszystko, mogło zostać wepchnięte w ten tryb nadzwyczajny także procedowania Komisji Wielkiej, to ja ten zamysł podzielam, ale niech organem dokonującym wykładni rzeczywistych intencji rządu będzie Prezydium Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Pan poseł nie ustosunkował się do mojej uwagi, czy to przedłuży...?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselLudwikDorn">Jeżeli zgoda polityczna, że to jest ważne, która obejmuje nie całość struktury politycznej Sejmu, ale ogromną większość, jest tylko zgodą pozorną, to nie przedłuży. Tego typu bowiem globalna, sumaryczna ocena, a czasami dokonanie interpretacji, czy to rzeczywiście jest prymat funkcji dostosowawczych, celu dostosowawczego nad innymi, jest decyzją sensu stricto polityczną. Jeżeli ta zgoda polityczna i pewien konsens jest, to przy pewnych tarciach będzie, zafunkcjonuje. Jeżeli - nie ma, to oczywiście rzecz pójdzie w zlecanie ekspertyz itd. Pytanie, czy ten cel, jakim jest dostosowanie, ma polityczne zaplecze w większości Sejmu, czy nie ma. Jeżeli - ma, to ja bym się tutaj nie obawiał. Jeżeli - nie ma, to nic nie pomoże.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Rozumiem, że to jest próba uściślenia, ale słowa "przede wszystkim" mogą być odczytywane w różny sposób. W gruncie rzeczy pan poseł proponuje pewien rodzaj kazuistyki i bardzo szczegółowej regulacji. Jeżeli wstawimy do tego sformułowania słowa: "przede wszystkim", to w gruncie rzeczy otwiera nam drogę do sytuacji dzisiejszej, gdzie mamy projekty regulacji, w których - co prawda - mówi się o integracji europejskiej, ale w ramach których poszczególni ministrowie próbują sobie załatwiać różne inne sprawy, co skądinąd może być uzasadnione praktyką legislacyjną. Jest bowiem zrozumiałe, żeby kompleksowo regulować każdą ustawę, którą zajmuje się Sejm, tylko że to z powrotem wprowadzi nas na ścieżkę takiego bardzo żmudnego zajmowania się wszystkim, a nie tylko sprawami przybliżenia naszego ustawodawstwa do Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselJerzyOsiatynski">Dlatego, wydaje mi się, że to, co pan poseł proponuje, naprawdę będzie przedmiotem oceny z jednej strony Rady Ministrów, a z drugiej strony Prezydium Sejmu - jeżeli koniecznie chcemy dodać, że ma to również uzyskać aprobatę Prezydium i że ta aprobata musi znaleźć już odzwierciedlenie na początku, iż nie wystarcza to, o czym mówił poseł T. Mazowiecki, że to znajduje się w dalszej części.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselJerzyOsiatynski">W każdym bądź razie sformułowanie "przede wszystkim" otwiera wtedy drogę, bo kto będzie ostatecznie rozstrzygał co jest, a co nie jest: "przede wszystkim".</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PoselJerzyOsiatynski">Zwracam się więc do pana posła, żeby te słowa "przede wszystkim", zanim będziemy to ewentualnie głosować, wycofał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Chciałbym nie podzielić argumentacji pana posła L. Dorna, bez względu na to, jaka motywacja przyświeca tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Musimy się na coś zdecydować. Oczywiście, powołanie tego typu Komisji jest rewolucją kompetencyjną w strukturze komisji i z tego powinniśmy sobie zdawać sprawę; rewolucją podyktowaną szczególnymi okolicznościami, w których się państwo polskie znalazło. Jest niedoczas w zakresie regulacji unijnych i ten niedoczas trzeba przezwyciężyć szczególnym środkiem. Gdyby nie było tego niedoczasu, ten projekt byłby nieuzasadniony i być może kwalifikujący się do krytyki.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoselJerzyJaskiernia">Wydaje mi się, że ten mechanizm zabezpieczający, który tu jest potrzebny, jest w art. 56w ust. 3. Skoro się bowiem mówi, iż "w uzasadnionych wypadkach marszałek Sejmu może, po zasięgnięciu opinii Prezydium Komisji, skierować projekt ustawy dostosowawczej do odpowiedniej komisji stałej", to znaczy, że będzie tryb, w ramach którego stosownie marszałek i Prezydium Sejmu bada sytuację. Gdyby na przykład z Komisji dochodziły sygnały, że kontekst europejski jest tylko pretekstem, a w istocie chodzi o ustawę, która niewiele ma wspólnego; bądź jakaś inna, szczególna okoliczność, to wtedy ten tryb zostanie zastosowany.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PoselJerzyJaskiernia">Natomiast wprowadzanie wyjątku osłabiającego całą konstrukcję i czyniącego całą tę konstrukcję woluntarną, spowoduje zniweczenie efektu tego rozwiązania, które jako minimum do końca kadencji powinno obowiązywać.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PoselJerzyJaskiernia">Dlatego, wydaje mi się, że skoro jest pewien konsensus polityczny, żeby iść w kierunku takiego rozwiązania, to osłabianie go w tej formie byłoby sprzeczne z intencjami całej tej operacji, która osiągnęła pewne porozumienie ponadpolityczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proszę państwa, myślę, że wymieniliśmy poglądy. Jest poprawka pana posła, tylko nie wiem, skorygowana czy nie, i poddamy to pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselLudwikDorn">Wychodząc naprzeciw panu posłowi J. Osiatyńskiemu, aczkolwiek tylko w pół drogi, proponuję dwie poprawki. Jedną dalej idącą z "przede wszystkim" i drugą bez słowa "przede wszystkim".</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselLudwikDorn">Mam jeszcze jedną uwagę związaną z tym słowem "przede wszystkim". Pan poseł był zaniepokojony tym, kto będzie rozstrzygał - Prezydium Sejmu. Ale jeśli chodzi o Prezydium Sejmu i uchwałę, jaką jest Regulamin Sejmu RP, to mamy niesłychanie ciekawą sytuację z punktu widzenia teorii wykładni, bo to w sposób oczywisty jest wykładnia operatywna, ponieważ Prezydium Sejmu ma poruczone interpretowanie Regulaminu Sejmu RP - ono tutaj byłoby wyznaczone do stosowania. Jest wykładnia legalna, bo ma poruczone podejmowanie uchwał w sprawie wykładni Regulaminu Sejmu RP...</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PoselLudwikDorn">Głosy z sali: Marszałek, po zasięgnięciu opinii...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Chodzi o to, że pan wprowadza tutaj organ, który nie jest organem Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Chwileczkę, do dyskusji zgłaszał się poseł Ludwik Dorn.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Przepraszam, panie przewodniczący, ale chodzi tu o wyczyszczenie jednej sprawy. W tym miejscu pan poseł L. Dorn wprowadza instytucję, która nie jest organem Sejmu. Prezydium Sejmu nie jest organem Sejmu, natomiast organem Sejmu jest Marszałek Sejmu i dlatego w art. 56w jest sformułowanie: Marszałek Sejmu po konsultacji z Prezydium...</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselJerzyOsiatynski">Głosy z sali: Ale tam jest "Prezydium Komisji".</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PoselJerzyOsiatynski">Przepraszam bardzo, w ust. 3 tego artykułu mamy napisane: "Marszałek Sejmu po zasięgnięciu opinii Prezydium...". Tak, jest tu napisane "Komisji" - dobrze, w porządku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Panie pośle, proszę o sprecyzowanie poprawek. Nie dopuszczę do chaotycznej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselLudwikDorn">W myśl art. 10 regulaminu Sejmu, Prezydium Sejmu jest organem Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PoselLudwikDorn">Precyzuję moje poprawki. Pierwsza poprawka, tak jak zgłosiłem, jest ze słowem "przede wszystkim", a druga jest bez słowa "przede wszystkim".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Chciałem prosić pana posła L. Dorna o przypomnienie in extenso treści całej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Ja to przypomnę. W art. 56u po słowach "co do których Rada Ministrów zadeklarowała" dodaje się słowa: "a Prezydium Sejmu uznało, że mają na celu przede wszystkim dostosowanie". To jest pierwsza wersja.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">W drugiej wersji dodaje się słowa: "a Prezydium Sejmu uznało, że mają na celu".</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem pierwszej wersji poprawki posła L. Dorna?</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PoselTadeuszMazowiecki">W głosowaniu za powyższą propozycją opowiedziało się 2 posłów, przeciw było 12, a 4 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#PoselTadeuszMazowiecki">W związku z tym stwierdzam, że poprawka nie zyskała akceptacji.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Poddaję pod głosowanie drugą wersję poprawki zgłoszonej przez posła L. Dorna, czyli: "a Prezydium Sejmu uznało, że mają na celu"; bez słowa "przede wszystkim".</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Jaki jest wynik głosowania? Musimy powtórzyć, niestety, głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Kto jest za drugą wersją poprawki pana posła L. Dorna, tzn. bez słowa "przede wszystkim"?</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#PoselTadeuszMazowiecki">W głosowaniu za powyższą propozycją opowiedziało się 7 posłów, 11 było przeciw, a 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselLudwikDorn">Panie przewodniczący, proszę o zaprotokołowanie, że poprawkę w wersji drugiej zgłaszam jako wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Dobrze. Proszę o zaprotokołowanie.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Poddaję teraz pod głosowanie art. 56u. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem artykułu 56u?</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Za przyjęciem tego artykułu było 13 posłów, nie było głosów przeciwnych, a 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Jak to jest, poprzednio głosowało w sumie 20 osób, a teraz...?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Mam prośbę do państwa sekretarzy, żeby zechcieli podać, ile osób na sali jest uprawnionych do głosowania, dlatego że nam się to nie bilansuje w żaden sposób w poszczególnych głosowaniach. Musimy jednak wiedzieć, ile osób jest uprawnionych do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Po przeliczeniu - 20 posłów jest uprawnionych do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">A więc proszę państwa stwierdzam, że art. 56u został przyjęty. Poseł L. Dorn zgłosił swoją poprawkę jako wniosek mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Przystępujemy do art. 56w: "1. Komisją właściwą do rozpatrywania projektów ustaw dostosowawczych jest komisja nadzwyczajna - Wielka Komisja Prawa Europejskiego, zwana dalej "Komisją". 2. Komisja jest właściwa również, gdy projekt ustawy dostosowawczej jest równocześnie projektem kodeksu, projektem zmiany kodeksu, projektem ustawy wprowadzającej kodeks albo projektem zmiany takiej ustawy. 3. W uzasadnionych wypadkach, Marszałek Sejmu może, po zasięgnięciu opinii Prezydium Komisji, skierować projekt ustawy dostosowawczej do odpowiedniej komisji stałej. W takim wypadku przepisy niniejszego rozdziału nie mają zastosowania".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselBogumilBorowski">Proszę państwa, wracam z dzisiejszej narady radnych, samorządowców, ekologów województwa podkarpackiego, małopolskiego, Dolnego Śląska, Górnego Śląska w Katowicach. Właśnie z tym artykułem wiąże się duże zaniepokojenie samorządowców i ekologów.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoselBogumilBorowski">Otóż, oni mogli korzystać z konsultacji w ramach pierwszego czytania projektu ustawy we właściwej komisji np. Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, podczas gdy stosownie do postanowień art. 56w ust. 3, w takich przypadkach, w których marszałek Sejmu nie skieruje projektu do odpowiedniej komisji, konsultacje społeczne w sensie obecnych zaproszonych gości na posiedzeniu będą niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PoselBogumilBorowski">Celowo pojechałem do Katowic i spotkałem się z nimi, ażeby przenieść tę wątpliwość na forum Komisji. Po prostu szereg projektów z tych dwustu, w tym trzy dostosowawcze z zakresu ochrony środowiska, nie trafią do komisji i nie będą mogły być skonsultowane z środowiskami ekologicznymi.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#PoselBogumilBorowski">Tłumaczyłem, że można ewentualnie wówczas w drugim czytaniu, poprzez komisję, zgłosić poprawki. To nie znalazło zrozumienia. Tylko to chciałem przenieść na forum dzisiejszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselJacekTworkowski">Być może swoją wypowiedzią wprowadzę jakiś zamęt w poważne ustalenia, ale mam odczucie, że nazwa: Wielka Komisja Prawa Europejskiego, poprzez ten przymiotnik "wielka" nadaje tej nazwie taką troszeczkę bufonadę. Może to jest złe określenie, ale chodzi mi o to, że żadna z komisji nie ma takiej nazwy. Ona jest ważna, ale moim zdaniem użycie tego przymiotnika "wielka" jest przesadzone i wnoszę o zostawienie nazwy: Komisja Prawa Europejskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Nawiązując do tego, o czym mówił pan poseł B. Borowski, to nie wiem, czy te wątpliwości środowisk ekologicznych są zasadne. Przecież nic nie wskazuje w tym projekcie, że fakt utworzenia takiej komisji ma ograniczać możliwość konsultacji społecznej i dostępu zainteresowanych środowisk do tej komisji.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Przecież fakt, że jest to komisja nadzwyczajna, nie zmienia reguł gry, iż w zwykłym trybie postępowania sejmowego zainteresowane środowiska mające legitymację, mają szansę prezentowania swoich dokumentów i przybywania na posiedzenia również podczas pierwszego czytania.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#PoselJerzyJaskiernia">Sądzę więc, że te obawy były nadmierne, bo być może skojarzono utworzenie takiej komisji z eliminacją trybu konsultacji, co, wydaje mi się, nie jest intencją tego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselLudwikDorn">Jeśli chodzi o przymiotnik "wielka", to nie mam żadnych wątpliwości, może on być, a może nie być. Jest tradycja fińska, gdzie komisja nazywana jest wielką komisją. Natomiast jest problem z nazwą Komisja Prawa Europejskiego.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PoselLudwikDorn">Problemy są dwa. Po pierwsze, zwyczajowo utarło się nazywać prawo Unii Europejskiej prawem europejskim, ale zakres pojęcia jest szerszy, są konwencje Rady Europy, ale mniejsza z tym. Natomiast Polska nie jest członkiem Unii Europejskiej i wpływ rządu i parlamentu polskiego na prawo Unii Europejskiej jest żaden. Gdyby Polska była członkiem Unii Europejskiej, to można by taką komisję powoływać, ale wtedy ona mogłaby uchwalać dezyderaty pod adresem rządu, jakie stanowisko ma zajmować na forum Komisji Europejskiej, bądź jakie mają zajmować przedstawiciele na forum Rady Europy.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PoselLudwikDorn">W związku z tym proponuję zmianę nazwy na: Wielka Komisja Dostosowania Prawa Polskiego czy Prawa Krajowego do Prawa Unii Europejskiej - wtedy to ma sens. Nie widzę tu podstaw, aby używać określenia: Komisja Prawa Europejskiego.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#PoselLudwikDorn">To jest kwestia nazewnicza i symboliczna, ale ważna. Ona padała w niektórych głosach, których retoryki nie podzielałem podczas debaty plenarnej, ale retoryka retoryką, a problem jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselBogumilBorowski">Muszę powiedzieć, że wniosek naszego wiceprzewodniczącego Komisji jest bardzo trafny i zasadny, natomiast mam jedną prośbę, ażeby został on przekazany, może nie jako zmiana trybu regulaminu, ale do Komisji tutaj obecnej, gdyż po prostu to warunkuje kwestię konsultacji społecznych w świetle artykułu - przepraszam, że wyprzedzam - 56za, gdzie w ciągu trzech dni od doręczenia posłom druku projektu może być już pierwsze czytanie.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PoselBogumilBorowski">W takim razie bardzo bym prosił, aby ten zasadny wniosek przewodniczącego trafił do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Chciałbym jeszcze dwa słowa powiedzieć ze swojej strony jako dyskutant w sprawie tej proponowanej nazwy.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Mianowicie, jest pewna ewolucja w praktyce Sejmu, zajmującego się problematyką europejską. Najpierw Komisja Integracji Europejskiej była powołana do spraw realizacji układu stowarzyszeniowego, następnie zostały rozszerzone jej kompetencje na sprawy naszej akcesji, całego procesu negocjacji, wstępowania itd.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Uważam, że to słowo "wielka" - po pierwsze - podkreśla polityczny ciężar, iż w pewnym sensie Sejm konstruując taką komisję nadzwyczajną - taki jest postulat, by dobrał właściwych ludzi, kompetentnych również politycznie itd., więc to - podkreśla jej znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Po drugie, antycypuje taką komisję, jaka jest w krajach skandynawskich już w sytuacji przynależenia do Unii, w pewnym sensie wprowadza to do naszego języka parlamentarnego.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Chciałem jeszcze powiedzieć, jako pewną uwagę, że toczą się pewne dyskusje polityczne i już wielokrotnie w prasie to słowo zafunkcjonowało. Teraz, jeżeli zostałoby ono przez nas skreślone, to też by była pewna interpretacja - różna, że na przykład pomniejszyliśmy to zadanie, które ma Komisja itd. Dlatego więc obstawałbym już przy tym projekcie wnioskodawców.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Natomiast, jeżeli chodzi o to prawo europejskie, to literalnie rzecz biorąc poseł L. Dorn ma rację, ale te nazwy komisji są takie ogólne i skrótowe. To, co pan poseł proponuje, jest strasznie długą nazwą, której wymienianie - wydaje mi się - będzie strasznie trudne. To wszystkie uwagi, które chciałem państwu przekazać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoslankaHalinaNowinaKonopka">Mam dwie kwestie. Jedna dotyczy nazwy Komisji, a druga zastrzeżeń co do konsultacji z przedstawicielami społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PoslankaHalinaNowinaKonopka">Otóż, jeżeli chodzi o Wielką Komisję Prawa Europejskiego, to przychylam się do jednej i do drugiej uwagi. Słowo "wielka" nie jest tutaj właściwe, bo jest to nic innego tylko pewien proces mistyfikacji. Jeżeli indyk chce się wydać groźny, to rozkłada ogon i się puszy, a w tej chwili chcemy nadać wielką wagę tej Komisji, ponieważ depczemy jednak prawa demokracji.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PoslankaHalinaNowinaKonopka">Jeżeli chodzi o nazwę "prawa europejskiego", to my po prostu nie mamy prawa używać takiej nazwy komisji, dlatego że póki co, to w Polsce obowiązuje prawo polskie, które jest dostosowywane - to prawda - ale jest to prawo polskie.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#PoslankaHalinaNowinaKonopka">Myślę, że na tym etapie prac, zmiana nazwy Komisji wcale nie jest jakimś takim wielkim zamieszaniem i daruje pan przewodniczący, ale komentarzy - jak znam życie - nie będzie pociągała za sobą żadnych.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#PoslankaHalinaNowinaKonopka">Natomiast, jeśli chodzi o sprawę możliwości konsultacji społecznych, to na podstawie tego projektu bardzo łatwo będzie można obciąć możliwość tych konsultacji, dlatego że jedynie po skierowaniu projektu do odpowiedniej komisji, innej niż komisja Wielka, przepisy niniejszego rozdziału nie mają zastosowania; w tych przepisach nie ma nic, ani pół słowa, ani pół zająknięcia się na temat konsultacji społecznych. Jest natomiast powiedziane - bo ja tutaj dobrze przeczytałam - co Komisja może. Może powołać zespół ekspertów i to jest jej jedyna wyszczególniona możliwość, a więc w każdym wypadku można powiedzieć: przepraszam bardzo, ale tego regulamin Komisji nie przewiduje.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#PoslankaHalinaNowinaKonopka">To, co pan poseł B. Borowski powiedział, że jest to możliwe w drugim czytaniu, to też to jest wierutna bzdura. Ponieważ, żeby złożyć poprawkę w drugim czytaniu, to trzeba uzyskać 15 posłów, którzy potwierdzą tę poprawkę. Poczekam jeszcze do tego artykułu, ale w ogóle przeciwko temu protestuję. To jest dalsze ograniczanie, kaganiec zakładany posłom, ale do tego się odniosę. To wszystko co chciałam powiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselWladyslawFrasyniuk">Mam dwie uwagi. Pierwsza to taka, że jesteśmy jednak na Komisji i proszę, aby pan jednak ucinał te głosy, które powodują, że dyskusja jest ogólna i o niczym i przenoszone są...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoslankaHalinaNowinaKonopka">Pan Frasyniuk będzie dopiero dyskutował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselWladyslawFrasyniuk">No, właśnie, bardzo bym prosił, żeby na Komisji jednak zwracać uwagę paniom posłankom i panom posłom, że odnosimy się do tekstu; jak są jakieś poprawki do tekstu, to żeby zgłaszać poprawki z krótkim uzasadnieniem, a nie przenosić swoich wątpliwości lub wątpliwości środowisk, bo od tego nas tutaj wybrano, żeby poczynić właśnie stosowne uwagi do tekstu - to po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PoselWladyslawFrasyniuk">Po drugie - popieram wniosek kolegi, żeby skreślić słowo "wielka", dlatego że to, czy ona będzie wielka, to życie pokaże. Sądząc po dzisiejszej dyskusji ma małe szanse, żeby się stała komisją wielką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Proszę państwa, chciałbym zwrócić uwagę na to, że pan poseł B. Borowski podniósł bardzo istotny problem, tym bardziej że w przyjętym już przez nas art. 56u powiedzieliśmy wyraźnie, iż stosuje się przepisy działu II rozdziału 1, 1a i 6, chyba, że przepisy niniejszego rozdziału stanowią inaczej.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PoselPawelLaczkowski">W rozdziale 1 mamy uregulowane sprawy zasięgania konsultacji w samorządach, w tym także uregulowana jest sprawa terminów, w jakich muszą samorządy odpowiadać na... czy mają prawo opiniować otrzymane projekty ustaw i uchwał.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#PoselPawelLaczkowski">W tym przypadku tworzylibyśmy wewnętrzną kolizję norm pomiędzy terminami zawartymi w art. 33 regulaminu ust. 5 a terminami, które są przewidziane dla innych podmiotów opiniujących w omawianym przez nas projekcie. Dlatego konieczne jest tutaj albo uzupełnienie... wprawdzie najprostszym rozwiązaniem byłoby - pan poseł nie podpowiadał tej drogi, ale pozwolę sobie uzupełnić jego wniosek - dodanie zapisu, tam gdzie dojdziemy do terminów, iż obowiązują jednolite terminy dla wszystkich podmiotów, w jakiś sposób uwikłanych w proces legislacyjny w ramach pierwszego i drugiego czytania.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#PoselPawelLaczkowski">Nie widzę bowiem możliwości pozostawiania krótszych terminów komisjom sejmowym niż organom samorządowym, i to dwukrotnie krótszych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselStanislawKalemba">Mam pytanie wprost do Biura Legislacyjnego; być może są eksperci.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PoselStanislawKalemba">Czy te proponowane zapisy jednak nie są sprzeczne z innymi zapisami ustawowymi czy regulaminowymi odnośnie do konsultacji? Nie jest chyba naszym zamiarem łamanie tego, co do tej pory zostało już w jakiś sposób określone. Chciałbym, żeby przede wszystkim Biuro Legislacyjne wypowiedziało się w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselPiotrMiszczuk">Pozwolę sobie nie zgodzić się z opiniami, które były tu prezentowane, ponieważ marszałek Sejmu nie powinien w ogóle dopuścić projektu do jakiejkolwiek dyskusji, jeżeli nie spełnia on wymogów związanych z uzasadnieniem.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PoselPiotrMiszczuk">Mamy bardzo ciekawą analizę, przygotowaną przez Biuro Studiów i Ekspertyz KS dotyczącą tej kwestii. Tworzymy coraz to dodatkowe zapisy, jak powinno wyglądać uzasadnienie. Później, mimo że projekty nie spełniają tych wymogów, puszczamy je.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PoselPiotrMiszczuk">Dopóki nie spełnione zostaną wymogi konsultacji, marszałek Sejmu nie powinien puścić tego projektu do obiegu sejmowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Poprosimy pana dyr. R. Pietrzaka o wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#DyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuRobertPietrzak">Potwierdzam to, co powiedział pan poseł P. Miszczuk. W art. 56u jest odesłanie do działu II rozdziału 1, gdzie mamy uwidoczniony cały system konsultacji.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#DyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuRobertPietrzak">Proszę zwrócić uwagę, że system konsultacji jest na etapie projektu i uzasadnienia do projektu, a nie na etapie prac. Oczywiście, na etapie prac mogą brać udział przedstawiciele różnych środowisk i zabierać głos w komisjach, tego im nikt nie zabroni. Natomiast to projekt powinien być opatrzony uzasadnieniem, które zawiera wyniki konsultacji społecznych. Na tym etapie, zanim projekt zostanie wprowadzony w proces legislacyjny, powinien być sprawdzany pod tym kątem, czy takie uzasadnienie spełnia wymogi zgodne z regulaminem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselJozefOleksy">Czy możemy głosować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Możemy, tylko musimy wiedzieć nad czym.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Prosiłbym wnioskodawców o złożenie formalnych poprawek, bo nie wiem, co poddać pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselLudwikDorn">To będzie tak: "...jest komisja nadzwyczajna - Wielka Komisja do Spraw Dostosowania Prawa Polskiego do Prawa Unii Europejskiej".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proszę jeszcze raz o sprecyzowanie tego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselLudwikDorn">Dobrze. Proponuję następującą nazwę: Wielka Komisja Dostosowania Prawa Polskiego do Prawa Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Czy ktoś jeszcze w sprawie nazwy składa wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselJacekTworkowski">Wnosiłem o skreślenie słowa: "wielka".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Wówczas nazwa brzmiałaby: Komisja Prawa Europejskiego. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselJacekTworkowski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#SzefKancelariiSejmuMaciejGraniecki">Chciałem tylko przypomnieć, że na pewnym etapie wstępnym był rozważany tytuł /mówię o roboczym tytule/: Wielka Komisja Dostosowawcza. Jeśli nawet miałaby nie być wielka, to może byśmy darowali sobie ten opis, czego z czym dostosowawcza, bo jest to straszenie skomplikowany tytuł. Może więc pozostać przy pojęciu: Komisji Dostosowawczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Jeżeli państwo zgodziliby się z taką procedurą, to zaproponuję najpierw następujące głosowanie. Pierwsze głosowanie dotyczyłoby tego, kto jest w ogóle za zmianą zaproponowanej nazwy. Dopiero potem, gdy przeważy zdanie, że należy ją zmienić, będziemy głosować, na co ją zmienić.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Kto z pań i panów posłów jest za zmianą? W głosowaniu za zmianą opowiedziało się 10 posłów, przeciw było 5.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Rozumiem więc, że przeważyło zdanie o zmianie nazwy. Wobec tego rejestruję, ale proszę o ostateczny wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselWladyslawFrasyniuk">Proponuję następującą nazwę: Komisja Prawa Europejskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Kto ma inne propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselLudwikDorn">W sprawie wielkości nie zgłaszam poprawki. Zamiast "Prawa Europejskiego" proponuję "Dostosowania Prawa Polskiego do Prawa Unii Europejskiej".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PoselBogumilBorowski">Prosimy o pełną nazwę Komisji, ponieważ chcemy wiedzieć, za czym głosujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselLudwikDorn">Panie pośle, można być za "wielkością" lub przeciw "wielkości", ale w tej kwestii nie wnosić poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Ale teraz proszę już zgłosić pełną nazwę Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoselLudwikDorn">W takim razie proponuję nazwę: "Komisja Dostosowania Prawa Polskiego do Prawa Unii Europejskiej".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoslankaHalinaNowinaKonopka">Wobec tego ja przyjmuję wniosek pana min. M. Granieckiego: Komisja Dostosowawcza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Prosiłbym teraz o uważne liczenie, to po pierwsze, a po drugie o to, żeby państwo zgodzili się na pewną procedurę. Nie widzę tu innej możliwości, jak głosowania propozycji w kolejności zgłoszenia.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Pierwszy wniosek był posła W. Frasyniuka: Komisja Prawa Europejskiego; drugi wniosek posła L. Dorna: Komisja Dostosowania Prawa Polskiego do Prawa Unii Europejskiej; trzeci wniosek posłanki H. Nowina-Konopki: Komisja Dostosowawcza. W takiej kolejności będziemy głosować.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem nazwy: Komisja Prawa Europejskiego? Za tą propozycją opowiedziało się 12 posłów.</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem nazwy: Komisja Dostosowania Prawa Polskiego do Prawa Unii Europejskiej? Za tą propozycją opowiedziało się 5 posłów.</u>
          <u xml:id="u-70.4" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem nazwy: Komisja Dostosowawcza? Za propozycją opowiedział się 1 poseł.</u>
          <u xml:id="u-70.5" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Wobec wyniku powyższego głosowania przyjmujemy nazwę: "Komisja Prawa Europejskiego" bez słowa "Wielka".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoselLudwikDorn">Panie przewodniczący, zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">A więc zgłasza pan wniosek mniejszości. Czy pani poseł też?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoslankaHalinaNowinaKonopka">Nie, dołączę się do wniosku pana posła L. Dorna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proszę państwa, czy są dalsze uwagi dotyczące ust. 1 tego artykułu? Nie ma. Czy ktoś ma uwagi do ust. 2? Nie słyszę. Czy ktoś ma uwagi do ust. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PoselBogumilBorowski">Jak już powiedziałem, przeniosłem atmosferę dzisiejszej narady samorządowców. Przekonała mnie tutaj sugestia wiceprzewodniczącego, że rzeczywiście na tę Komisję, czyli na posiedzenie Komisji Prawa Europejskiego można zapraszać - tylko chciałbym prosić, aby było to zapisane w protokole, że będzie to dopełnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Czy są jeszcze jakieś uwagi do projektu artykułu 56w?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#SzefKancelariiSejmuMaciejGraniecki">Mam uwagę porządkową, uściślającą.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#SzefKancelariiSejmuMaciejGraniecki">Jest to przypadek, gdzie marszałek Sejmu może kierować do komisji stałej projekt dostosowawczy, trzeba więc to uściślić i po wyrazach: "do odpowiedniej komisji stałej" dodać: "lub jeżeli projekt ma cechy określone w artykule 56l ust. 1 do Komisji nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach".</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#SzefKancelariiSejmuMaciejGraniecki">Chodzi o to, że może to być kodeksowa ustawa, którą marszałek uznaje, iż nie będzie przeciążał tej specjalnej komisji, tylko da do kodeksowej. Wtedy nie może jej dać do każdej innej, tylko do tej wyłącznie, która jest w regulaminie. A ponieważ nie jest to komisja stała, tylko nadzwyczajna to trzeba ją wymienić wyraźnie, ekstra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Czy ktoś ma jakieś zastrzeżenia do tej poprawki porządkowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Prezydium musi to przyjąć jako swoją poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PoselPawelLaczkowski">A więc jest pytanie do pana marszałka J. Króla. Czy możemy to potraktować jako autopoprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Tak, proszę bardzo. To jest po prostu uściślenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proszę państwa, poddaję wobec tego pod głosowanie art. 56w z wprowadzonymi zmianami w nazwie oraz tą autopoprawką.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Kto z pań i panów posłów jest za art. 56w?</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">W głosowaniu 16 posłów opowiedziało się za powyższą propozycją, nie było osób przeciwnych, a 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Przechodzimy do rozpatrywania art. 56z.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Szanowni państwo, chciałem w trybie autopoprawki zaproponować, aby ust. 1 nie określał sztywno 45 członków Komisji, natomiast, aby zapis proponował, iż w skład Komisji wchodzi nie więcej niż 45 posłów wybranych przez Sejm na wniosek Prezydium Sejmu, zgłoszony po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów w głosowaniu łącznym.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Wyjaśnię państwu, skąd wzięła się ta propozycja poprawki. Może zdarzyć się, że jakieś koło czy klub będzie chciało skorzystać z miejsca, które będzie dla niego zarezerwowane. Założenie jest takie, że według tych parytetów kluby obsadzają komisje, natomiast każde koło ma prawo do jednego przedstawiciela. Wówczas, oczywiście, nie wypełnilibyśmy regulaminowego zapisu, że Komisja składa się z 45 posłów i Komisja nie mogłaby być powołana. Takie ryzyko istnieje.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Nie zakładam, że ono wystąpi, ale może pojawić się, a nie chcielibyśmy na etapie powoływania Komisji spotkać się z jakąś blokadą, dlatego właśnie ta propozycja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PoselJozefOleksy">Rzeczywiście, ust. 1 możemy tak sformułować, jak marszałek J. Król proponuje.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#PoselJozefOleksy">Chcę zaproponować skreślenie ust. 2, bowiem to kluby chcą i muszą określać swój potencjał i możliwości obsługi tematów merytorycznych w komisjach stałych.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#PoselJozefOleksy">Jeśli przyjmujemy, że delegujemy najlepszych posłów do Komisji Prawa Europejskiego, to nie możemy ryzykować, że braknie nam możliwości obsługi tematów ważnych w komisjach stałych. Dlatego proponujemy to pozostawić ogólnej zasadzie regulaminowej i skreślić ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PoselJerzyMadej">Jeśli idzie o ust. 2: "Członek Komisji może być członkiem tylko jednej innej komisji", to jestem trochę innego zdania niż pan poseł J. Oleksy.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#PoselJerzyMadej">Mam pytanie, czy tutaj powinno być sformułowanie: "jednej innej komisji". Czy tu chodzi o komisje stałe czy chodzi o wszystkie inne komisje? Są jeszcze bowiem komisje nadzwyczajne.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#PoselJerzyMadej">Jestem za tym, żeby jak najbardziej ograniczyć to generalnie tylko do jednej komisji, bez względu na to, czy to jest komisja stała, czy komisja nadzwyczajna.</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#PoselJerzyMadej">Natomiast doświadczenie, nie tylko tego okresu, ale szczególnie ostatniego okresu, wskazuje na to, że rzeczywiście posłowie są członkami tylu komisji i podkomisji, iż nie ma komu pracować w podkomisji. Każdy tłumaczy się przynajmniej tym, że on nie może być, bo ma w tej chwili posiedzenie dwóch innych podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-86.4" who="#PoselJerzyMadej">A więc to ograniczenie powinno - moim zdaniem zostać - i do tego być ściśle egzekwowane. Dotyczyło to ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-86.5" who="#PoselJerzyMadej">Jeśli chodzi o ust. 3, to jest on trochę nieszczęśliwie sformułowany, że: "Do rozpatrzenia poszczególnych projektów ustaw dostosowawczych lub ich grup Komisja może podzielić się na dwa zespoły". Powinno być raczej napisane, że Komisja może powołać zespół, czy utworzyć zespół; przeciwnie - może powstać więcej niż dwa zespoły i tak to powinno być zapisane.</u>
          <u xml:id="u-86.6" who="#PoselJerzyMadej">Mam też pytanie do ust. 4. Co to znaczy, że Komisja może ustalić zasady określania terminów posiedzeń oraz powiadamiania o nich? Jest przyjęty sposób powiadamiania. Rozumiem, że jest to pytanie do pana marszałka J. Króla, który jest przedstawicielem autorów tego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proszę państwa, proponowałbym, żebyśmy jednak rozpatrywali poszczególne ustępy, ponieważ to są bardzo różne sprawy.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Rozumiem, że do ust. 1, zaproponowanego przez marszałka J. Króla, nikt nie zgłosił zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Jest problem ust. 2. Czy ma być w ogóle regulaminowe ograniczenie do jednej komisji? Może tę sprawę najpierw rozstrzygniemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">W tej sprawie, podobnie jak pan poseł J. Madej, chciałem przedstawić stanowisko przeciwne w stosunku do stanowiska pana posła J. Oleksego.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#PoselJerzyOsiatynski">Chciałem zwrócić uwagę, że w rozdziale 2 art. 8 ust. 2 Regulaminu Sejmu RP mamy zapis, którego, niestety, nie przestrzegamy. Mianowicie, cytuję: "Poseł może być członkiem nie więcej niż dwóch komisji stałych".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Jak to nie przestrzegamy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Myślę, że nie przestrzegamy. Sądzę, iż mamy co najmniej kilku posłów, którzy są w większej liczbie komisji stałych niż dwie.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#PoselJerzyOsiatynski">Chodzi o to, iż mieliśmy przez wcześniejsze dwie kadencje Sejmu taką zasadę, że jeżeli ktoś pracuje w komisjach, które są szczególnie obciążone - dotyczyło to kiedyś komisji ustawodawczej i komisji budżetowej, potem tylko komisji budżetowej - to nie pracuje już w innej komisji, właśnie ze względu na rodzaj obciążenia. Było to ze względu na to, żeby nie było takiej sytuacji, że nie ma naprawdę kto pracować w tych dwóch komisjach - wtedy ustawodawczej i budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#PoselJerzyOsiatynski">A więc byłbym za tym, żeby jednak, jeżeli ktoś się decyduje na to, aby pracować w tej Komisji - a nie ma najmniejszych wątpliwości, że to będzie bardzo ciężka praca do końca tej kadencji Sejmu, jeżeli w ogóle mamy powołać taką komisję - to jednak takie ograniczenie powinniśmy wprowadzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PoselBogumilBorowski">W pierwszym czytaniu, też w formie pytania, zwróciłem się do pana marszałka, czy w trosce o Komisję Integracji Europejskiej, ust. 2 nie mógłby brzmieć, iż członek Komisji może być członkiem tylko jednej Komisji, wyłączając Komisję Integracji Europejskiej, żeby członkowie Komisji Integracji Europejskiej mogli mieć priorytet trafienia do tej Komisji. Nie otrzymałem odpowiedzi. Otrzymałem - dziękuję - pochwałę mojej pracowitości, ale jednak odpowiedzi nie otrzymałem.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#PoselBogumilBorowski">W związku z tym w tej sytuacji przychylam się do stanowiska posła J. Oleksego, ponieważ jest to Komisja doraźna, a to rozstrzygnęliśmy w ustępie 1 art. 56u. To, co pan poseł J. Osiatyński cytował, to są komisje stałe, a my zdecydowaliśmy w ust. 1, że jest to komisja doraźna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PoselStanislawKalemba">W moim przekonaniu nie należałoby robić tutaj ograniczenia, bo to jest wygodne dla dużych klubów, ale są też koła, etc. Przecież poseł jest odpowiedzialny i jak go się desygnuje... - w moim przekonaniu, ten zapis jest zbędny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Po raz pierwszy zgłosili się do głosu pan poseł L. Dorn, pan poseł J. Jaskiernia i ja, po raz drugi pan poseł J. Oleksy. Może w takiej kolejności będziemy się wypowiadać. Chyba że pan poseł chce wycofać...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PoselJozefOleksy">Nie chcę wycofać, tylko chcę zwrócić uwagę, że może nie będzie w ogóle potrzebna dyskusja. Nie proponujemy znieść ograniczenia, ono jest w regulaminie Sejmu i proponujemy przy nim pozostać, że jest ograniczenie do dwóch komisji stałych. Ponieważ przesądziliśmy, że to nie jest komisja stała, więc proponujemy tylko pozostać przy ograniczeniach, które regulamin Sejmu na dziś narzuca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PoselLudwikDorn">Przychylam się do zdania posła J. Oleksego i posła S. Kalemby, natomiast mam inną motywację.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#PoselLudwikDorn">Założenie, że poseł jest odpowiedzialny, nie zawsze jest trafne. Można dokonać pewnej przyrodniczej systematyki zbioru członków Wysokiej Izby na posłów dłubków sejmowych, posłów pyskaczy plenarnych, posłów załatwiaczy terenowych...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PoselJozefOleksy">Prosimy o przerwanie tego wywodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PoselLudwikDorn">Otóż, rzecz polega na tym, że każdy klub, koło... tutaj jest pewna konfuzja między tempem prac ustawodawczych a ich jakością. Zbiór posłów w Wysokiej Izbie, którzy poświęcają się przede wszystkim pracy w komisjach, jest ograniczony. Tak to jest. Tak jest w każdym parlamencie, bo różne są funkcje polityczne, które spełnia poseł.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#PoselLudwikDorn">W związku z tym, jeśli wprowadzimy to ograniczenie, które projektodawcy proponują, to będzie to mała rewolucja personalna we wszystkich organach Wysokiej Izby, i to niekorzystna. Będzie miało to zły wpływ na pracę i jakość ustawodawstwa pozaeuropejskiego, a Rzeczpospolita ma nie tylko za zadanie dostosować się do prawa Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#PoselLudwikDorn">A więc - z odmienną motywacją, ale - wniosek posła J. Oleksego popieram.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Chciałbym również wystąpić dla poparcia wniosku posła J. Oleksego, dorzucając jeden nowy argument, który jeszcze nie padł.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Otóż, wprowadzenie tej restrykcji może spowodować, że faktycznie zostanie ograniczona pula osób gotowych do pracy w tej Komisji, ponieważ są osoby, którym na przykład bardzo zależy na członkostwie w Komisji Spraw Zagranicznych, a która nie jest w istocie zbytnio przeciążoną komisją, ale jest bardzo prestiżową.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#PoselJerzyJaskiernia">Są osoby, które mają również członkostwo w innej komisji, np. są w Komisji Integracji Europejskiej i Komisji Spraw Zagranicznych. To jest przykład dobry. Dlatego też musimy bazować na odpowiedzialności klubów. Kluby widzą o tym, że jest to Komisja, która będzie bardzo intensywnie pracowała, i jeśli ktoś wyraża zgodę na pracę w tej Komisji, musi się liczyć z obciążeniami. Być może kluby pójdą w tym kierunku, ale niech one to same zrobią. Nie wymuszajmy tego sztucznie, bo doprowadzimy do tego, że nie będą zgłaszały się te osoby, na których nam zależy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Właściwie, rezygnuję z zabrania głosu. Powiem tylko, że moje doświadczenia mówią, że bazowanie na odpowiedzialności klubów nie zawsze powoduje najlepsze rezultaty, jeśli chodzi o frekwencji itd.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Podzielam w pełni głos pana posła J. Madeja, który mówił na podstawie doświadczeń. Uważam, że jeżeli poważnie tę Komisję traktujemy, to trzeba wycofać z innych komisji ludzi, którzy się temu poświęcą. Jeżeli kluby tego nie zrozumieją, to nic z tej Komisji nie wyjdzie.</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Osobiście uważam, że powinno być takie ograniczenie, ale jeżeli pan poseł J. Oleksy zobowiąże się, iż bez tego ograniczenia w regulaminie Sejmu to nastąpi, to wówczas mnie przekona, ale głosować będę za utrzymaniem tego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-99.3" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Abyśmy rozstrzygnęli już tę sprawę, poddaję ją pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PoselJerzyMadej">Krótko zabiorę głos w nawiązaniu do wypowiedzi pana posła L. Dorna. To właśnie ma być rewolucja w pracach legislacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#PoselJerzyMadej">To właśnie ma być Komisja taka, która w szybki i skuteczny sposób będzie przeprowadza właśnie te ustawy, które są najściślej związane z prawem europejskim i dlatego powinno być to ograniczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proszę państwa, poddaję pod głosowanie przepis ust. 2: "Członek Komisji może być członkiem tylko jednej innej komisji".</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Kto jest za tym przepisem...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Przepraszam, panie przewodniczący, chciałem zabrać głos w kwestii formalnej. W pierwszej kolejności powinniśmy głosować poprawkę pana posła J. Oleksego. Dopiero rozstrzygnięcie tej poprawki umożliwi nam głosowanie przepisu. Zawsze bowiem poprawka głosowana jest w pierwszej kolejności przed normą generalną, bo mogą być inne poprawki. Zasada jest taka, że poprawkę głosuje się w pierwszej kolejności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">A więc poddaję pod głosowanie wniosek pana posła J. Oleksego o skreślenie ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Kto jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Za wnioskiem opowiedziało się 11 posłów, przeciwnych było 4, a 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proszę też o zaprotokołowanie wniosku mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Przechodzimy do ust. 3: "Do rozpatrzenia poszczególnych projektów ustaw dostosowawczych lub ich grup Komisja może podzielić się na dwa zespoły. Do zespołu stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące Komisji".</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Wydaje mi się, że są tu proponowane jakieś zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Była sugestia, aby może nie pisać: "podzielić się na dwa zespoły", tylko: "utworzyć dwa zespoły", czy ewentualnie: "powołać dwa zespoły".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">"Powołać nie więcej niż..."</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Dlaczego nie więcej niż?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Tak było dyktowane, ja tylko powtarzam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Powołać dwa zespoły. Proszę państwa - "nie więcej niż dwa", to by oznaczało, że może powołać również jeden zespół, co byłoby paradoksem, ponieważ komisja z jednym zespołem, to już w ogóle nie wiadomo, o co chodzi.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Istota polega na tym, że faktycznie może się podzielić na dwa zespoły, czy powołać dwa zespoły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Chciałbym jeszcze udzielić głosu panu min. M. Granieckiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#SzefKancelariiSejmuMaciejGraniecki">Upoważniony przez pana marszałka J. Króla, chciałem również się wypowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#SzefKancelariiSejmuMaciejGraniecki">W istocie te zespoły - powiedzmy sobie otwarcie - kreowałyby takie dwie, małe komisje w ramach jednej dużej. Jest bowiem przepis, że do zespołu stosuje się odpowiednie przepisy dotyczące komisji, więc nic więcej, jak od samego procedowania aż po sprawozdanie zespołu, które byłoby sprawozdaniem Komisji.</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#SzefKancelariiSejmuMaciejGraniecki">Otóż, bazowaliśmy tutaj na doświadczeniu poprzedniej kadencji, związanej z Komisją Ustawodawczą, ale niestety wydaje się nam, po jeszcze dodatkowej analizie prawnej i konstytucyjnej, że to doświadczenie nie może być spożytkowane w przypadku Komisji Prawa Europejskiego. W poprzedniej kadencji bowiem Komisja Ustawodawcza procedowała w dwóch czy trzech zespołach, ale zawsze z inną komisją. W związku z czym ona jakby delegowała część swoich uprawnień na pewien zespół posłów, który zawsze pracował z komisją merytoryczną. Taki bowiem był wymóg regulaminowy, żeby Komisja Ustawodawcza każdą ustawę rozpatrzyła.</u>
          <u xml:id="u-112.3" who="#SzefKancelariiSejmuMaciejGraniecki">Tu zaś w przypadku Komisji Prawa Europejskiego nie ma możliwości - w moim odczuciu - przypisać przymiotu, czy też przydać przymiotu pełnych uprawnień komisyjnych zespołowi. Tutaj na końcu zespół musiałby przedkładać sprawozdanie czy projekt sprawozdania o ustawie całej Komisji i cała Komisja musiałaby zatwierdzać to sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-112.4" who="#SzefKancelariiSejmuMaciejGraniecki">Ponieważ są takie wątpliwości, stąd sugestia, żeby jednak stwierdzić - podobnie zresztą jak przy komisjach kodeksowych - że Komisja może dla rozpatrzenia poszczególnych projektów ustaw dostosowawczych lub ich grup utworzyć czy tworzyć podkomisje stałe. To jest taka forma funkcjonalnego jej podzielenia się na podkomisje stałe, co zresztą dzisiaj może nastąpić bez napisania tego. Ale jednak Komisja in pleno może przedkładać sprawozdanie Wysokiej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-112.5" who="#SzefKancelariiSejmuMaciejGraniecki">Wydaje się nam, że po analizie prawnej, to jest pewniejsze rozwiązanie w sensie prawnym i konstytucyjnie nie budzące żadnych wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">W świetle wypowiedzi pana min. M. Granieckiego najprostsze byłoby skreślenie tego ustępu 3.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Oczywiście, Komisja ma prawo powoływać podkomisję, zespoły itd. Natomiast Komisja musi in gremio przyjmować sprawozdania tych ciał, które powoła. Musi również w drodze uchwały przyjmować sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Czy można to traktować jako autopoprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Można, oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PoselStanislawKalemba">Sądzę, że to, co pan marszałek proponuje, jest właściwe.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#PoselStanislawKalemba">Stawiam wniosek, żeby dokonać skreślenia ust. 3, z tych względów, o których była mowa.</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#PoselStanislawKalemba">Nie wyobrażam sobie, żeby zespół przygotował sprawozdanie i podpisał bez stanowiska Komisji, a z tego tak wynika.</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#PoselStanislawKalemba">Stawiam więc wniosek, żeby w ogóle skreślić ten ustęp 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Tak jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Jesteśmy w sytuacji, kiedy wnioskodawcy są na etapie wycofania tej propozycji. Ja tylko dla celów protokolarnych i historycznych powiem, jakie mogły być ewentualne intencje.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Proszę państwa, po co w ogóle przyjęta jest ta konstrukcja? Może się okazać, że nawet utworzenie Komisji Prawa Europejskiego nie przyspieszy w sposób wystarczający i może się okazać, iż ten mechanizm, który był stosowany w Komisji Ustawodawczej, kiedy były dwa ciała, oba reprezentatywne politycznie - co podkreślam - są nieodzownym mechanizmem opanowania sytuacji i dlatego tutaj pisało: "może powołać". To słowo "może" wskazuje, że to była jedynie pewna szansa na wypadek, gdyby do takich zatorów doszło.</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#PoselJerzyJaskiernia">Z tego co pamiętam, był tu argument, że komisja współdziała z innymi komisjami, ale w istocie ta komisja występowała na forum Sejmu i nigdy ta praktyka nie była kwestionowana.</u>
          <u xml:id="u-118.3" who="#PoselJerzyJaskiernia">Oczywiście, jest to pewne uproszczenie; jest to pewnego rodzaju stworzenie de facto dwóch komisji, natomiast to w niczym nie upodabnia się do podkomisji. Podkomisja to jest zupełnie inne zagadnienie. To nic nie przyspiesza. To przyspieszało tylko w tym sensie, że gdyby były dwa zespoły o pewnej charakterystyce merytorycznej np. jeden od polityki gospodarczej, drugi od polityki społecznej itd., to wtedy ta dwutorowość przyspiesza niemalże o 100 procent tempo prac, a w tej sprawie tempo jest zasadnicze.</u>
          <u xml:id="u-118.4" who="#PoselJerzyJaskiernia">Dlatego też, jeśli pan minister M. Graniecki sygnalizuje, że są tu jakieś wątpliwości natury konstytucyjnej czy innej, to uważam, że jest to bardzo poważny argument, który dyskwalifikuje to rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-118.5" who="#PoselJerzyJaskiernia">Proponowałbym jednak, żeby jeszcze przez sekundę zastanowić się, bo wybicie tego instrumentu może spowodować, że utracimy bardzo wiele z efektywności, a dla efektywności zespół liczący 22 osoby jest wystarczająco duży, jeśli jest reprezentatywny politycznie, aby spełnić rolę komisji; jeśli - podkreślam - nie ma zasadniczych przeszkód natury prawnej, bo jeśli są, to sprawa jest bezprzedmiotowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Rozumiem intencje, o których mówił pan poseł J. Jaskiernia, ale jeżeli te intencje będą nakierowane na przyspieszenie prac, to oczywiście, można tak zorganizować pracę Komisji - mamy wieloletnie doświadczenie w Sejmie - że również można powołać podkomisję właśnie z uwzględnieniem parytetów politycznych i jak gdyby w dobrej wierze przyjmować sprawozdania Komisji na plenarnym posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Natomiast ta formuła, iż "do zespołu stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące Komisji" de facto oznacza powołanie dwóch komisji. To może mówmy o możliwości powołania od razu dwóch komisji. Po co nazywać de facto komisję - zespołem.</u>
          <u xml:id="u-119.2" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Można sobie również wyobrazić sytuację, że wszystkie ustawy pójdą trybem tym zespołowym i wówczas w ogóle nie ma plenarnego posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-119.3" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Miałem od początku zastrzeżenia do tego rozwiązania. Byłem przekonywany, że ono jest zasadne, ale cieszę się, że w tej chwili jednak refleksja dojrzała do odejścia od tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">A więc rozumiem, panie marszałku, że jest to autopoprawka wycofująca ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Nie potrzeba wobec tego poddawać jej pod głosowanie. Rozumiem, że ust. 3 został wycofany.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Przystępujemy do rozpatrzenia ust. 4: "Komisja może ustalić zasady określania terminów posiedzeń oraz powiadamiania o nich" oraz ust. 5: "Komisja może powołać stały zespół ekspertów".</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Czy są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowMichalWojtczak">Chciałbym - jeżeli wolno - wnieść uwagę do regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowMichalWojtczak">Komisja dostała stosunkowo duże uprawnienia dotyczące swobody organizowania jej wewnętrznej pracy z jednym wszakże, trwającym nadal ograniczeniem, mianowicie, koniecznością uzyskiwania każdorazowo zgody marszałka na odbycie posiedzenia w trakcie posiedzenia Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowMichalWojtczak">Może warto byłoby się zastanowić zwolnieniem Komisji z takiego obowiązku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PoselJerzyMadej">Powtarzam moje pytanie. Co to znaczy: "Komisja może ustalić zasady określania terminów posiedzeń oraz powiadamiania o nich"?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Jeśli chodzi o propozycję pana min. M. Wojtczaka, to w moim przekonaniu tutaj nie należy rezygnować z tego uprawnienia marszałka do wyrażania zgody na posiedzenia komisji w trakcie posiedzeń Sejmu, ponieważ w trakcie plenarnych posiedzeń Sejmu marszałek musi mieć jak gdyby pewien wgląd w to, co się dzieje, jeżeli chodzi o pracę komisji, tym bardziej że marszałek daje generalnie te zwolnienia. Inaczej mógłby powstać tytuł do usprawiedliwienia nieobecności na plenarnych posiedzeniach, głównie w czasie głosowań.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">A więc nie widzę tutaj zagrożenia w pozostawieniu takiej prorogatywy dla marszałka. Komisja naprawdę będzie mogła pracować w zasadzie, kiedy będzie chciała.</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Jeżeli chodzi o pytanie pana posła Jerzego Madeja, to oczywiście, zwyczajowym trybem powiadamiania posłów o posiedzeniach komisji jest zawiadomienie doręczone na piśmie. Ta propozycja zakłada możliwość ustalenia tygodniowego harmonogramu pracy Komisji, traktowania go jako już powiadomienia - tak to rozumieliśmy - proponując to rozwiązanie. Ono budziło pewne wątpliwości w czasie plenarnego posiedzenia, ale taka była intencja i to nie oznacza nic więcej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PoselJerzyMadej">W ust. 3 czytamy, że "Komisja może ustalić zasady określania terminów". Czy to znaczy, iż Komisja może ustalić, że posiedzenie Komisji jest w niedzielę po południu?</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#PoselJerzyMadej">Głosy z sali: Może.</u>
          <u xml:id="u-126.2" who="#PoselJerzyMadej">To jest zasada. A po drugie - czy na przykład ono może odbyć się w terminie do jednego dnia czy dwóch dni po otrzymaniu jakichś materiałów, bez odpowiedniego...</u>
          <u xml:id="u-126.3" who="#PoselJerzyMadej">Głosy z sali: To nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Regulują to następne artykuły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PoselJerzyMadej">Jest tam tylko, panie przewodniczący, napisane o pierwszym czytaniu w art. 56za.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#PoselJerzyMadej">Natomiast tutaj chodzi mi o to, co tu jest napisane: zasady określania terminów. Czyli może to się odbyć w dowolnym czasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Czy to można uznać za wyjaśnione?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PoselWladyslawFrasyniuk">Nie docierają tu echa dyskusji, która się tam toczy. Nie wiem w końcu, czy jest wniosek w sprawie tego ust. 4 o wykreślenie, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Ust. 3 został wycofany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PoselWladyslawFrasyniuk">Pamiętamy, że ust. 3 został wykreślony, natomiast jesteśmy przy ust. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Nikt nie składał takiej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PoselWladyslawFrasyniuk">To ta część stołu składa wniosek o wykreślenie ust. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Co to znaczy: "ta część stołu"? Nie ma części stołu do składania wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PoselWladyslawFrasyniuk">W takim razie stawiam wniosek o wykreślenie ust. 4, dlatego że moim zdaniem jest to regulowane w regulaminie Sejmu dużo wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#SzefKancelariiSejmuMaciejGraniecki">Tylko wyjaśnić bym się ośmielił, że to właśnie daje dużą elastyczność gronu komisyjnemu w kształtowaniu zasad ustalania terminów oraz zwłaszcza powiadamiania.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#SzefKancelariiSejmuMaciejGraniecki">Proszę zauważyć, że dzisiaj zasady powiadamiania określa Prezydium Sejmu generalnie dla wszystkich komisji, mówiąc o różnych sposobach, korespondencyjnie, faksowo itd. A członkowie Komisji sami mogą sobie ustalić, pocztą elektroniczną, telefonicznie, zrobią sobie np. wykaz telefonów komórkowych, że tylko to jest gwarancja powiadomienia.</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#SzefKancelariiSejmuMaciejGraniecki">Chodzi o pewną elastyczność działania i wydaje się, że to jest dość rozsądne. Stąd apelowałbym, żeby pan poseł zechciał uznać to uzasadnienie za w miarę racjonalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Czy pan poseł W. Frasyniuk podtrzymuje wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PoselWladyslawFrasyniuk">Wycofuję, przekonały mnie zwłaszcza telefony komórkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Czy do ust. 5 są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PoselStanislawKalemba">Uważam, że bez tego zapisu Komisja też może powołać stały zespół ekspertów. Czy to musi być taki zapis? Czy bez tego zapisu Komisja nie może powołać takiego zespołu? Czy on jest potrzebny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">W takiej sytuacji Komisja uzyskuje tytuł do zwiększonego budżetu dla prac stałego zespołu ekspertów. W innym wypadku tego tytułu nie ma. Są ogólne zasady, które to regulują poprzez Biuro Studiów i Ekspertyz.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Myślę więc, że takie rozwiązanie jest korzystne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proszę państwa, zakończyliśmy dyskusję nad art. 56z i po autopoprawkach uzyskuje on następujące brzmienie: ust. 1: "W skład Komisji wchodzi nie więcej niż 45 posłów wybranych przez Sejm na wniosek Prezydium Sejmu zgłoszony po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów w głosowaniu łącznym. Ustęp 2 został skreślony. Również skreśliliśmy ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">A więc obecny ust. 2 będzie brzmiał: "Komisja może ustalić zasady określania terminów posiedzeń oraz powiadamiania o nich"; ust. 3: "Komisja może powołać stały zespół ekspertów".</u>
          <u xml:id="u-143.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Tak po tej dyskusji rysuje się art. 56z. Poddaję go pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-143.3" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Kto jest za przyjęciem tego artykułu?</u>
          <u xml:id="u-143.4" who="#PoselTadeuszMazowiecki">W głosowaniu za powyższą propozycją opowiedziało się 13 osób, nie było osób przeciwnych ani wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-143.5" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Do tego został zgłoszony przez posła J. Osiatyńskiego jeden wniosek mniejszości podtrzymujący dawny ustęp 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#PoselJozefOleksy">Jaki jest wynik głosowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">13 posłów opowiedziało się za przyjęciem tego artykułu, nie było osób przeciwnych ani wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 56za. Przekazuję przewodnictwo panu posłowi Pawłowi  Łączkowskiego, ponieważ jestem już zmęczony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Dziękuję bardzo. Kto z państwa ma jakieś uwagi do ust. 1 art. 56za: "1. Pierwsze czytanie projektu ustawy dostosowawczej może się odbyć nie wcześniej niż trzeciego dnia od doręczenia posłom druku projektu"?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#PoselStanislawKalemba">Uważam, że jest to pewna forma pójścia na skróty i w związku z tym sądzę, iż ograniczenie do tego trzeciego dnia doręczenia jest niewłaściwe.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#PoselStanislawKalemba">Opowiadam się więc za tym, żeby utrzymać ten zapis regulaminowy, który jest określony, czyli te 7 dni. W związku z tym jestem za skreśleniem ust. 1 i ust. 2, w którym mówi o tym, że doręczenie projektu może być zastąpione podaniem do wiadomości i druki projektu są wyłożone do odbioru w Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#PoselStanislawKalemba">Stawiam wniosek, żeby skreślić art. 56za w całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#PoselLudwikDorn">Przyłączam się do wniosku pana posła S. Kalemby, który mnie ubiegł w zgłoszeniu, aby cały art. 56za skreślić.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#PoselLudwikDorn">Moim zdaniem, nie ma on żadnego uzasadnienia, bo regulaminowo to jest 7 dni, w związku z tym w ust. 1 "zarabia się" cztery dni, więc niby po co? Zasadniczo opóźnienia powstają jednak nie na drodze: laska marszałkowska - pierwsze posiedzenie komisji, tylko później, a "kwasów" było już wiele i jeśli to zostanie przegłosowane, będzie co niemiara.</u>
          <u xml:id="u-148.2" who="#PoselLudwikDorn">A więc coraz mniej sympatyzuję z ideą tych zmian regulaminu Sejmu, zwłaszcza po tym, co na komisji się dzieje. Po co robić sprawy z kwestii, których znaczenie jest minimalne, a budzą one - przynajmniej w części Wysokiej Izby - duże wzburzenie i duży opór.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Czy są jeszcze jakieś głosy w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Skoro nie ma, to miałbym pytanie do przedstawiciela wnioskodawców, czy rzeczywiście uważa, że te zmiany są minimalne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Te zmiany były istotne, bo one podkreślały ten wyjątkowy charakter Komisji i dlatego zostały zaproponowane.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Oczywiście, że opóźnienia mogą powstawać gdzie indziej, ale również na etapie dostarczania druków. Wolą komisji będzie, jakie rozwiązanie przyjmie; w każdym razie tutaj żadnej autopoprawki nie przewiduję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Proszę państwa, wobec tego przystępujemy do głosowania. Najdalej idącym wnioskiem jest wniosek pana posła L. Dorna, aby skreślić całkowicie...</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Głosy z sali: Posła S. Kalemby.</u>
          <u xml:id="u-151.2" who="#PoselPawelLaczkowski">Przepraszam, pozwólcie państwo, że będę jednak oceniał charakter tych wniosków. Pan poseł L. Dorn wprowadza sformułowanie następujące: skreślić art. 56za. Sądzę, że dalej idący wniosek trudno już sobie wyobrazić.Pan poseł S. Kalemba wnosi o przywrócenie terminu do 7 dni i skreślenie ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#PoselStanislawKalemba">Wnoszę o skreślenie całego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Dobrze. Pozwólcie państwo, że nie będziemy prowadzili dyskusji na ten temat, tylko przystąpimy do głosowania wniosku panów posłów S. Kalemby i L. Dorna o skreślenie art. 56za.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa jest za skreśleniem tego artykułu?</u>
          <u xml:id="u-153.2" who="#PoselPawelLaczkowski">Za skreśleniem opowiedziało się 4 posłów, 8 było przeciw, a 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-153.3" who="#PoselPawelLaczkowski">A więc zgłoszony wniosek upadł i pozostaje zapis w brzmieniu dotychczasowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#PoselStanislawKalemba">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Pan poseł S. Kalemba zapowiada wniosek mniejszości, dotyczący skreślenia całego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Przystępujemy do przegłosowania artykułu 56za w brzmieniu następującym, ust. 1: "Pierwsze czytanie projektu ustawy dostosowawczej może się odbyć nie wcześniej niż trzeciego dnia od doręczenia posłom druku projektu". Ust. 2: "Doręczenie projektu ustawy dostosowawczej posłom może być zastąpione podaniem do wiadomości, że druki projektu są wyłożone do odbioru w Kancelarii Sejmu".</u>
          <u xml:id="u-155.2" who="#PoselPawelLaczkowski">Czy są jeszcze jakieś uwagi do tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#SzefKancelariiSejmuMaciejGraniecki">Czy państwo byliby skłonni aprobować, żeby po raz pierwszy wpisać do Regulaminu Sejmu RP - może jest to dobra okazja również w wymiarze europejskim - formę przekazania elektronicznego i dodać, że druki są wyłożone do odbioru w Kancelarii Sejmu oraz przekazane w formie zapisu elektronicznego, z jednoczesnym powiadomieniem o tym pocztą elektroniczną posłów.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#SzefKancelariiSejmuMaciejGraniecki">To dzisiaj już jest stosowane; mają to państwo w biurach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Ale to jest "oraz", a nie "zamiast".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#SzefKancelariiSejmuMaciejGraniecki">Tak jest: "oraz". Chodzi o natychmiastowe powiadomienie państwa. Nie musimy już faksować, tylko wykorzystywać to medium do tego, żeby państwa jak najszybciej powiadomić. Jeżeli druki są wyłożone do odbioru, to są na pewno w Internecie. A więc w państwa poczcie elektronicznej jest zawiadomienie, że jest to wyłożone w Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#SzefKancelariiSejmuMaciejGraniecki">Chodzi o to, żebyśmy mogli po raz pierwszy w Regulaminie Sejmu o tym powiedzieć i działać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Rozumiem, że ust. 2 brzmiałby: "Doręczenie projektu ustawy dostosowawczej posłom może być zastąpione podaniem do wiadomości, że druki projektu są wyłożone do odbioru w Kancelarii Sejmu oraz przekazaniem w formie zapisu elektronicznego z jednoczesnym powiadomieniem o tym pocztą elektroniczną".</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Czy są uwagi do tej propozycji? Skoro nie ma...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Czy to może być traktowane jako autopoprawka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Czy pan marszałek może to potraktować jako autopoprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Tak jest. Może być to traktowane jako autopoprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Dziękuję. Poddaję pod głosowanie zapis artykułu 56za ust. 1 i ust. 2 wraz z autopoprawką uczynioną przez pana marszałka J. Króla.</u>
          <u xml:id="u-163.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto jest za tą propozycją?</u>
          <u xml:id="u-163.2" who="#PoselPawelLaczkowski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 12 posłów, przeciw było 2, nie było osób wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-163.3" who="#PoselPawelLaczkowski">Artykuł przeszedł w istniejącej postaci wraz z omówioną autopoprawką.</u>
          <u xml:id="u-163.4" who="#PoselPawelLaczkowski">Przechodzimy do art. 56zb ust. 1 i ust. 2: "1. Przed przystąpieniem do szczegółowego rozpatrzenia projektu ustawy dostosowawczej Komisja opracowuje harmonogram prac nad tym projektem;  harmonogram w miarę potrzeby zawiera także zakres współpracy z innymi komisjami. Komisja przesyła harmonogram do wiadomości Marszałkowi Sejmu. 2. W przypadku, gdy projekt ustawy dostosowawczej jest pilnym projektem ustawy, Marszałek Sejmu po porozumieniu z przewodniczącym Komisji może przedłużyć termin przedstawienia sprawozdania do 45 dni".</u>
          <u xml:id="u-163.5" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#PoselLudwikDorn">Do ust. 1 zgłaszam następującą poprawkę. W ostatnim zdaniu skreśla się kropkę i dodaje słowa: "i Komisji Integracji Europejskiej", czyli ostatnie zdanie brzmiałoby: "Komisja przesyła harmonogram do wiadomości Marszałkowi Sejmu i Komisji Integracji Europejskiej".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Czy w tej sprawie ktoś chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#PoselJozefOleksy">Chcę złożyć odwrotną propozycję. To by oznaczało, że następuje nadzór Komisji Integracji Europejskiej nad Komisją Prawa Europejskiego. Ponieważ nigdzie tego tak nie zapisaliśmy, to wprowadzenie tego w tej chwili przy obowiązku składania harmonogramów jest biurokratycznym wydłużeniem tylko postępowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Czy pozwolicie państwo, że potraktujemy głos pana posła L. Dorna jako głos "za", a głos pana posła J. Oleksego jako głos "przeciw" i przystąpimy do głosowania, chyba że pan poseł W. Frasyniuk chce skorzystać z prawa głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#PoselWladyslawFrasyniuk">Ja mam dalej idący wniosek, a mianowicie, uważam, że ust. 1 jest zupełnie zbędny i wnioskuję o wykreślenie tego ustępu w całości.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#PoselWladyslawFrasyniuk">Ustęp ten tylko i wyłącznie przedłuża pracę Komisji, i to w dodatku w takich pustych, głupich przedbiegach stworzenia harmonogramów, które później będą kontrolowane i rozsyłane. To jest tylko wydłużenie czasu Komisji dla urzędniczej pracy. Jest to zupełnie absurdalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Zatrzymujemy się wobec tego na ust. 1 art. 56zb. Mamy wniosek najdalej idący polegający na wykreśleniu tego ustępu i ten wniosek poddam pod głosowanie. Jest to wniosek pana posła W. Frasyniuka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Chciałem zgłosić wniosek przeciwny. Zwracam uwagę, że nie chodzi o jakiekolwiek formalizowanie prac, ale chodzi o to, aby określić terminy, w których mają zakończyć pracę poszczególne zespoły, jeśli zostaną powołane; w jakim czasie ma być przedstawione sprawozdanie. W przeciwnym razie, jeśli tego nie ma na początku, to te prace mają tendencję do ślimaczenia się. Jeżeli w ten sposób traktować to, co tutaj się pisze o opracowaniu harmonogramu prac - a na ogół jakiś tego typu harmonogram, przy większych legislacjach tak czy inaczej przyjmujemy - to byłbym za tym, żeby to jednak utrzymać.</u>
          <u xml:id="u-170.1" who="#PoselJerzyOsiatynski">Jeżeli pan poseł W. Frasyniuk nie byłby gotów wycofać swojego wniosku, to ja jednak złożyłbym wniosek przeciwny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Ponieważ pan poseł W. Frasyniuk nie jest gotów wycofać swojego wniosku, w związku z tym poddaję pod głosowanie wniosek pana posła W. Frasyniuka o wykreślenie ust. 1 z art. 56zb.</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa jest za wnioskiem pana posła W. Frasyniuka?</u>
          <u xml:id="u-171.2" who="#PoselPawelLaczkowski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 2 posłów, 12 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-171.3" who="#PoselPawelLaczkowski">Wniosek upadł. Poddaję pod głosowanie wniosek posła L. Dorna, aby uzupełnić zapis ust. 1 w art. 56zb; skreślamy kropkę na końcu tego ustępu i dodajemy słowa: "i Komisji Integracji Europejskiej".</u>
          <u xml:id="u-171.4" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z pań i panów posłów jest za...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#PoselPiotrMiszczuk">Przepraszam, panie przewodniczący. W zdaniu wcześniej czytamy: "zawiera także zakres współpracy z innymi komisjami". Czy Komisja Integracji Europejskiej nie jest inną komisją? Jest przecież inną komisją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Kontynuujemy dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Uważam, że jest zasadne to, co proponuje pan poseł L. Dorn.</u>
          <u xml:id="u-174.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Jeżeli bowiem jest określony pewien termin, w którym Komisja Integracji Europejskiej z własnej inicjatywy może wystąpić, to powinna znać ten harmonogram. Jest tu napisane, że Komisja przesyła harmonogram do wiadomości. Komisja Integracji Europejskiej nie ma tu nic do mówienia, tylko chce wiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Poddaję wniosek pana posła L. Dorna pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa jest za uzupełnieniem ust. 1 w art. 56zb o słowa wcześniej przeze mnie cytowane?</u>
          <u xml:id="u-175.2" who="#PoselPawelLaczkowski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 11 posłów, przeciw było 4 posłów, nie było osób wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-175.3" who="#PoselPawelLaczkowski">A więc poprawka pana posła L. Dorna przeszła. Przechodzimy do ust. 2 art. 56zb. Kto z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowMichalWojtczak">Mam pytanie do pana marszałka J. Króla jako do wnioskodawcy.</u>
          <u xml:id="u-176.1" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowMichalWojtczak">Jakie argumenty przemawiają za tym, żeby wyrazić zgodę na rozpatrywanie projektów ustaw oznaczonych klauzulą pilności w terminie dłuższym niż jest to przewidziane dla zwykłych projektów pilnych w innych komisjach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Obawialiśmy się, że może zaistnieć sytuacja, iż rząd będzie sięgał do tej formuły pilnych projektów nadmiernie, wówczas nastąpi tutaj jakaś blokada i będzie takie przerzucanie odpowiedzialności, kto jest winien. Chcemy na wszelki wypadek zarezerwować sobie taką możliwość przedłużonego terminu rozpatrywania tych projektów ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Dziękuję za to wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Nie wiem, panie przewodniczący, czy to jest kwestia redakcji, ale jest pewne zakłócenie logiczne w tym artykule, przynajmniej tak się wydaje. Jeśli bowiem coś jest pilnego i z racji tego pilnego ma się wydłużać czas rozpatrywania, to jest jakieś szczególne karanie.</u>
          <u xml:id="u-179.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Jeśli ktoś chce zaszkodzić projektowi, to powinien go uczynić pilnym, bo wtedy jest szansa, żeby wydłużyć nad nim pracę.</u>
          <u xml:id="u-179.2" who="#PoselJerzyJaskiernia">Przyznam się, że nie bardzo potrafię się wczuć w motywację Prezydium Sejmu w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Taka była.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#PoselJacekRybicki">Wnoszę o wykreślenie z art. 56zb ustępu 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Czy może pan marszałek J. Król?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Nie, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Wobec tego poddaję pod głosowanie wniosek pana posła J. Rybickiego o wykreślenie z art. 56zb ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa jest za wykreśleniem tego ustępu z art. 56zb?</u>
          <u xml:id="u-184.2" who="#PoselPawelLaczkowski">W głosowaniu 7 posłów opowiedziało się za powyższym wnioskiem, przeciw było 5, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-184.3" who="#PoselPawelLaczkowski">W związku z tym art. 56zb ma tylko jeden ustęp w treści wcześniej przez nas przyjętej. Na wszelki wypadek poddam to pod głosowanie jeszcze raz.</u>
          <u xml:id="u-184.4" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto jest za przyjęciem art. 56zb wraz z przyjętymi wcześniej poprawkami?</u>
          <u xml:id="u-184.5" who="#PoselPawelLaczkowski">W głosowaniu 11 posłów opowiedziało się za powyższym wnioskiem, przeciw był 1 poseł, nie było osób wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-184.6" who="#PoselPawelLaczkowski">Przechodzimy do art. 56zc: "1. Przy rozpatrywaniu projektów ustaw dostosowawczych Komisja współpracuje z Komisją Integracji Europejskiej. Komisja Integracji Europejskiej może przedstawić pisemną opinię o każdym projekcie w terminie 7 dni od dnia doręczenia druku. 2. Komisja może żądać przedstawienia opinii o projekcie ustawy dostosowawczej przez inne komisje; komisje mają obowiązek przedstawić pisemną opinię w terminie 7 dni od dnia doręczenia wniosku Komisji. 3. Na posiedzeniu Komisji opinie, o których mowa w ust. 1 i 2, mogą być prezentowane przez przedstawicieli odpowiednich komisji".</u>
          <u xml:id="u-184.7" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa ma uwagi do całości tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#PoselLudwikDorn">Mam poprawki do dwóch ustępów z trzech. Nie wiem, czy traktować to jako uwagi do całości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Może proszę to zrobić po kolei.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#PoselLudwikDorn">Jeżeli chodzi o ust. 1, to zgłaszam poprawkę, by skreślić w drugim zdaniu słowa: "w terminie 7 dni od dnia doręczenia druku".</u>
          <u xml:id="u-187.1" who="#PoselLudwikDorn">Komisja Integracji Europejskiej będzie miała harmonogram. Brak opinii ze strony Komisji Integracji Europejskiej nie wstrzymuje prac w komisji dostosowawczej i w ogóle nie widać powodu, żeby wprowadzać tutaj jakiekolwiek ograniczenie. Jeżeli Komisja Integracji Europejskiej będzie znała harmonogram, a opinie zgłosi za późno, to jakby ta opinia nie będzie mogła być uwzględniania, ale jest to problem Komisji Integracji Europejskiej. To jest to, co chciałem powiedzieć w sprawie ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#PoselPawelLaczkowski">I może na tym zatrzymajmy się na chwilę.</u>
          <u xml:id="u-188.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Panie pośle, ale trzeba by wtedy chyba zapisać, iż Komisja Integracji Europejskiej działa jednak zgodnie z harmonogramem, że respektuje terminy harmonogramu, bo inaczej pojawią się wątpliwości, w którym momencie Komisja Integracji Europejskiej w sposób ważny może złożyć opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#PoselLudwikDorn">Panie przewodniczący, ust. 1 zawiera uprawnienie dla Komisji Integracji Europejskiej tj. "może" - ale nie musi. Gdyby tutaj było zobowiązanie, to: tak. Natomiast ponieważ mowa jest tutaj o uprawnieniu, z którego można korzystać, a można nie korzystać, w związku z tym - moim zdaniem - w tym przypadku pańska wątpliwość nie całkiem ma podstawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Pozwolę się uprzeć w tej sprawie, mianowicie, do którego momentu Komisja musi czekać na opinię Komisji Integracji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#PoselLudwikDorn">W ogóle nie musi. W dotychczasowym brzmieniu też nie musi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Skoro takie intencje panu posłowi przyświecają, to zgoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#PoselStanislawKalemba">Nie jestem pewien, ale - o ile pozostanie ten zapis: "w terminie 7 dni od dnia doręczenia druku", czy tu zostaną dochowane te terminy regulaminowe, jeżeli chodzi o powiadamianie członków Komisji Integracji Europejskiej, gdzie ten termin regulaminowy co do dostarczenia materiałów chyba już obowiązuje? To jest moja wątpliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#PoselJerzyMadej">Chciałem przypomnieć art. 39 ust. 3a, który mówi, że w sprawach dotyczących zgodności przepisów rozpatrywanych projektów ustaw z prawem Unii Europejskiej zasięganie opinii Komitetu Integracji Europejskiej jest obowiązkowe - o, przepraszam, to nie Komisji, tylko Komitetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proponowałbym tylko w tym przypadku przedłużyć ten termin 7 dni od dnia doręczenia druku. Komisja Integracji Europejskiej nie będzie stale z tego korzystać, byłoby to sprzeczne z ideą tego projektu, ale w wyjątkowych sytuacjach, które uzna, chce taką opinię przedłożyć i może z tego skorzystać. To jest problem pewnej harmonii i współpracy tych dwóch komisji.</u>
          <u xml:id="u-195.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proponuję, żeby przedłużyć ten termin do 14 dni od dnia doręczenia druku i taki wniosek składam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Zastanawia mnie kwestia, czy trafnie zawęża się sytuacje do punktu wyjściowego od momentu doręczenia druku. Z powodzeniem można sobie wyobrazić takie projekty, które w ogóle nie będą wymagały interwencji Komisji Integracji Europejskiej, ponieważ nie będzie problemu sprzeczności. Natomiast mogą powstać problemy sprzeczności już znacznie później, w trakcie prac Komisji Prawa Europejskiego, dlatego też zawężenie do punktu wyjściowego i nakładanie, że Komisja może przedstawić pisemną opinię o każdym projekcie w ciągu 7 dni od doręczenia druku, spowoduje mechanizm zupełnie niepotrzebnej mitręgi biurokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-196.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">A więc nie wiem, czy nie iść w takim kierunku, że przy rozpatrywaniu projektów ustaw dostosowawczych itd., Komisja Integracji Europejskiej może przedstawić pisemną opinię o każdym projekcie z własnej inicjatywy lub na wniosek Komisji Prawa Europejskiego. Wtedy mamy sytuację, że jeżeli Komisja sama chce i jeśli ma coś do przedstawienia, to ją przedstawia, a jeśli działa na wniosek Komisji Prawa Europejskiego, to ta powinna wyznaczyć termin, w którym oczekuje na opinię, wtedy Komisja zwraca się i prosi o przedstawienie opinii. To może być 7 dni, może być krócej, a może być dłużej. Może się bowiem okazać, że nad projektem będzie pracować się na przykład 3 tygodnie i wtedy dopuszczalne będzie nawet 10 dni.</u>
          <u xml:id="u-196.2" who="#PoselJerzyJaskiernia">Zostawmy to komisji zwracającej się, bo ona najlepiej wie, jak długo może czekać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#PoselJozefOleksy">Cały czas rozwadniamy to, co miało być istotą pracy tej komisji, czyli jej przyspieszone tempo. Myślę, że jeżeli uchwaliliśmy, iż ma być harmonogram, to w nim wszystko jest zapisane. Dlaczego więc mamy w kolejnych artykułach zmieniać to tempo i zdyscyplinowanie pracy, o jakie chodziło.</u>
          <u xml:id="u-197.1" who="#PoselJozefOleksy">Wydłużanie tego do 14 dni, kiedy jest 3 dni przyjęte na rozpoczęcie prac przez Komisję Prawa Europejskiego, kompletnie nie przystaje do tego, o co chodzi. Dodajmy do tego, że Senat może w ogóle nie zmienić nic w swoim funkcjonowaniu i diabli wezmą - przepraszam za słowo - całe to przyspieszanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Panie pośle, czy można zrozumieć pańską wypowiedź, jako poparcie dla wniosku posła L. Dorna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#PoselJozefOleksy">O pozostawienie tego w takiej wersji, w jakiej jest w tej chwili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#PoselPawelLaczkowski">A więc bez skreśleń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#PoselJozefOleksy">Albo rezygnacja i przyjęcie, że harmonogram załatwia całość terminów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Chciałbym jednak pana posła J. Oleksego przekonać, że to nie jest takie wydłużenie, dlatego że jeżeli odliczymy te pierwsze 3 dni do zebrania się Komisji, to jest raptem 11 dni - to co proponuję, czyli przy 14 dniach.</u>
          <u xml:id="u-202.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Komisja Integracji Europejskiej tylko wyjątkowo będzie z tego korzystać. Przecież nie będzie dublować Komisji Prawa Europejskiego, wtedy musi mieć czas na jakąś ekspertyzę, na zebranie się itd. Stąd te 7 dni od doręczenia jest zdecydowanie za krótkie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#PoselJozefOleksy">To dlaczego nie zostawiliśmy 7 dni regulaminowe przy starcie prac Komisji Prawa Europejskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Bo chodzi o to, żeby ona już startowała, a w trakcie jej prac Komisja Integracji Europejskiej przedkłada opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Proszę państwa, mamy w tej chwili trzy wnioski, które sobie pozwolę przypomnieć, zanim będziemy kontynuowali dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-205.1" who="#PoselPawelLaczkowski">W moim przekonaniu, najdalej idącym wnioskiem jest wniosek pana posła J. Jaskierni, dlatego że nie tylko proponuje skreślenie terminu 7-dniowego, ale proponuje jeszcze wzbogacenie zapisu o słowa: z własnej inicjatywy lub na wniosek Komisji Prawa Europejskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Panie przewodniczący, na tle dyskusji proponowałbym, żeby to uzupełnienie, które wchodzi w miejsce słów: "w terminie 7 dni" brzmiało następująco: "o każdym projekcie z własnej inicjatywy lub na wniosek Komisji Prawa Europejskiego w terminie zgodnym z harmonogramem prac".</u>
          <u xml:id="u-206.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Wtedy mamy jasność, że jest harmonogram, który narzuca rytm, a dajemy własną inicjatywę, wniosek komisji i jednocześnie nie tworzymy sztucznego kagańca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#PoselLudwikDorn">Chciałbym zabrać głos w sprawie propozycji pana posła J. Jaskierni, bo jest niejaka sprzeczność między tą propozycją a ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-207.1" who="#PoselLudwikDorn">To znaczy Komisja Integracji Europejskiej uzyskuje wtedy, w stosunku do innych stałych komisji sejmowych, dość szczególny status. To zależy jeszcze, jaki będzie efekt naszych prac nad ust. 2, ale to szczególne usytuowanie Komisji Integracji Europejskiej jest widoczne, nie tylko jeśli chodzi o opinie wydawane z własnej inicjatywy, ale opinie, o które zwraca się Komisja Prawa Europejskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Proszę państwa, czy mogę poddać pod głosowanie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Wobec wniosku posła J. Jaskierni chciałbym swój wniosek wycofać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Wobec tego poddaję pod głosowanie jako najdalej idący wniosek pana posła J. Jaskierni.</u>
          <u xml:id="u-210.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Pozwolę sobie przypomnieć cały zapis ust. 1 art. 56zc: "Przy rozpatrywaniu projektów ustaw dostosowawczych Komisja współpracuje z Komisją Integracji Europejskiej. Komisja Integracji Europejskiej może przedstawić pisemną opinię o każdym projekcie z własnej inicjatywy lub na wniosek Komisji Prawa Europejskiego w terminie zgodnym z harmonogramem prac".</u>
          <u xml:id="u-210.2" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa jest za przyjęciem takiej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-210.3" who="#PoselPawelLaczkowski">W głosowaniu 15 posłów opowiedziało się za powyższą poprawką, nie było osób przeciwnych, ani wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-210.4" who="#PoselPawelLaczkowski">A więc poprawka pana posła J. Jaskierni została przyjęta jednomyślnie, w związku z czym nie poddaję już pod głosowanie pozostałych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-210.5" who="#PoselPawelLaczkowski">Przechodzimy do ust. 2 art. 56zc: "Komisja może żądać przedstawienia opinii o projekcie ustawy dostosowawczej przez inne komisje; komisje mają obowiązek przedstawić pisemną opinię w terminie 7 dni od dnia doręczenia wniosku Komisji".</u>
          <u xml:id="u-210.6" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? W tej kwestii wypowiadał się już poseł L. Dorn.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#PoselJozefOleksy">Proponuję wpisać to samo w ust. 2, ponieważ to już logika dyktuje, żeby komisje miały jednakową zasadę odnoszenia się do pożądanych opinii, czyli w terminie zgodnym z harmonogramem prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#PoselLudwikDorn">Zwracam się do pana posła J. Oleksego. To wszystko zależy od tego, jak rozumieć końcowe sformułowanie ust. 1 w brzmieniu przyjętym przez komisje, tam mamy spójnik: lub.</u>
          <u xml:id="u-212.1" who="#PoselLudwikDorn">Czy określenie czasu: "w terminie zgodnym z harmonogramem" odnosi się do obu członów, czy tylko do członu drugiego, a więc opinii na zamówienie Komisji Prawa Europejskiego? W moim rozumieniu odnosi się tylko do członu drugiego. Wtedy można by przyjąć to, co pan poseł proponuje.</u>
          <u xml:id="u-212.2" who="#PoselLudwikDorn">Natomiast problem polega na tym, że Komisja może ustalać harmonogram prac własnych, a w tym przypadku harmonogram prac Komisji Prawa Europejskiego wiązałby inne komisje. Nie wiem, czy w świetle regulaminu Sejmu daje to się obronić. Dlatego proponuję inne brzmienie ust. 2. Zamiast sformułowania "żądać" - bo jest to ton imperialny jednego organu Sejmu w stosunku do drugiego i moim zdaniem nie najwłaściwszy - proponuję następującą treść ust. 2: "Komisja może zwrócić się o przedstawienie przez inne komisje opinii o projekcie ustawy dostosowawczej; komisje mają obowiązek przedstawić pisemną opinię w terminie ustalonym przez przewodniczącego Komisji, po zasięgnięciu opinii prezydium właściwej komisji".</u>
          <u xml:id="u-212.3" who="#PoselLudwikDorn">To jest odmienne niż w terminie 7 dni. Uczciwie mówiąc, termin 7 dni jest bardzo krótki, a zwykle tak jest, że prezydia, a właściwie przewodniczący, dogadują się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Po pierwsze jest jednak różnica między Komisją Integracji Europejskiej w tych kwestiach a innymi komisjami, tam była uzasadniona pewna większa elastyczność, nawiązując do harmonogramu. Jest to bowiem komisja o szczególnej odpowiedzialności za proces akcesyjny, która może mieć szczególną wiedzę i szczególny interes w tym, żeby pewne rzeczy rozpatrywać w określonym tempie.</u>
          <u xml:id="u-213.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Natomiast w tym wypadku ust. 2, poza zmianą słowa "żądać" na "zwrócić się", bo to jest pewien element kurtuazji, byłbym zwolennikiem utrzymania tego terminu, ponieważ cały urok i efekt tej Komisji będzie wówczas, kiedy ona zdynamizuje prace. To jest bardzo trudny termin, ale sądzę, że w Sejmie przyjdzie czas na to, kiedy można pracować również w okresie między posiedzeniami - co się stało jakimś szczególnym wyjątkiem - i to jest szansa dla tej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-213.2" who="#PoselJerzyJaskiernia">Jeśli komisja merytorycznie właściwa chce się wypowiedzieć, to ona musi dotrzymać terminu. W przeciwnym razie mając kilkadziesiąt komisji i kilkadziesiąt potencjalnych, różnych terminów nie osiągnie się żadnego postępu.</u>
          <u xml:id="u-213.3" who="#PoselJerzyJaskiernia">A więc w tym wypadku byłbym za tym, żeby utrzymać ten termin jako termin, który w sposób istotny dyscyplinuje i nakłada pewien nowy rytm pracy Komisji w ogóle, a nie tylko w odniesieniu do tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#PoselJacekRybicki">Zgadzając się z istotą tej sprawy, że nie możemy odsyłać tego do ustaleń przewodniczącego, uzgodnionych gdzieś, w jakichś prezydiach, bo rozmywa to sam proces dynamicznej pracy Komisji Prawa Europejskiego, to jednocześnie chcę zwrócić uwagę, że mogą być w końcu takie sytuacje, w których nie będzie konieczne dotrzymanie 7 dniowego terminu.</u>
          <u xml:id="u-214.1" who="#PoselJacekRybicki">Przecież po to wprowadziliśmy - jak rozumiem - i obwarowaliśmy pewnymi rygorami ów harmonogram pracy, żeby później odsyłać to do owego harmonogramu pracy. Jeżeli będą ustawy, które trzeba będzie błyskawicznie robić, to w harmonogramie będzie to zawarte. Jeżeli będzie to rozłożone na kilka tygodni, to rozumiem, że tutaj rygor 7 dni będzie mógł być odpuszczony.</u>
          <u xml:id="u-214.2" who="#PoselJacekRybicki">Dlatego przychylam się do jednego z wniosków, aby "7 dni od dnia doręczenia wniosku Komisji" zastąpić: "zgodnym z harmonogramem prac".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto jeszcze z państwa chciałby się w tej sprawie wypowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#PoselJacekTworkowski">Chciałem polemizować z panem posłem L. Dornem w kwestii tego rozumowania, że Komisja Integracji Europejskiej może przedstawić pisemną opinię o każdym projekcie z własnej inicjatywy lub na wniosek.</u>
          <u xml:id="u-216.1" who="#PoselJacekTworkowski">Wiem, że już o tym mówiliśmy, chcę tylko powiedzieć, że wynika z tego logiczny wniosek: w terminie zgodnym z harmonogramem prac.</u>
          <u xml:id="u-216.2" who="#PoselJacekTworkowski">Otóż, nawet jeżeli z własnej inicjatywy Komisja Integracji Europejskiej wypowiadałaby się, to jeżeli tego nie zrobi zgodnie z harmonogramem, to ta opinia i tak do niczego się nie przyda. Wobec tego jest sensowne rozumieć, że to czy z własnej inicjatywy, czy na wniosek Komisji Prawa Europejskiego, to dotyczy to harmonogramu. Dlatego logiczne jest i popieram wniosek, aby te 7 dni zamienić na: zgodne z harmonogramem prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#PoselWladyslawFrasyniuk">Chcę jednak poprzeć wniosek pana posła J. Jaskierni z następującego powodu.</u>
          <u xml:id="u-217.1" who="#PoselWladyslawFrasyniuk">Otóż, harmonogram prac Komisji Prawa Europejskiego nie musi być harmonogramem prac dla Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji czy Komisji Gospodarki. Moim zdaniem, słusznie pan poseł J. Jaskiernia zwraca uwagę, że Komisja Integracji Europejskiej jakby merytorycznie monitoruje cały ten proces dostosowawczy. Komisja Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji czy Komisja Gospodarki nie monitoruje tego procesu i może dojść do sytuacji, w której komisja skarbu, w której pracuję, uzna, że harmonogram tej Komisji Prawa Europejskiego koliduje z harmonogramem mojej komisji, która uważa, iż akurat np. nowelizacja ustawy o komercjalizacji, prywatyzacji państwowych przedsiębiorstw jest ważniejsza niż norma, którą nam prześle ta Komisja Prawa Europejskiego.</u>
          <u xml:id="u-217.2" who="#PoselWladyslawFrasyniuk">W tym sensie uważam, że w stosunku do pozostałych komisji powinien być zachowany ten termin 7 dni, bo to jest pewien rygor dla merytorycznej komisji jednej czy drugiej, że w ciągu tych 7 dni niestety musi taką opinię przesłać, bo inaczej nie ma żadnego narzędzia dyscyplinującego pozostałe, merytoryczne komisje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#PoselJacekTworkowski">Nie bardzo moja logika może się na takie sformułowania zgodzić, dlatego że nie wycofujemy słów: "mają obowiązek", tylko mówimy o terminie zgodnym z harmonogramem prac i ten obowiązek istnieje. To Komisja Prawa Europejskiego wyznacza ten termin, ale zgodnie z harmonogramem prac.</u>
          <u xml:id="u-218.1" who="#PoselJacekTworkowski">Tak jak słusznie powiedział pan poseł Jacek Rybicki, ten termin wcale nie musi być 7-dniowy. Może okazać się, że wystarczy 10-dniowy termin i po co zmuszać właśnie tę komisję skarbu, o której pan mówił, by się śpieszyła, by zrobić to w 7 dni, skoro może to zrobić w 10 dni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Proszę państwa, sytuacja wydaje się jasna. Mamy trzy wnioski. Wniosek najdalej idący - w moim przekonaniu - to wniosek pana posła L. Dorna. Pozwolę sobie przytoczyć ten wniosek w pełnym brzmieniu.</u>
          <u xml:id="u-219.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Zgodnie z intencją wnioskodawcy ust. 2 art. 56zc brzmiałby następująco: "Komisja może zwrócić się o przedstawienie przez inne komisje opinii o projekcie ustawy dostosowawczej; komisje mają obowiązek przedstawić pisemną opinię w terminie ustalonym przez przewodniczącego komisji, po zasięgnięciu opinii prezydium właściwej komisji".</u>
          <u xml:id="u-219.2" who="#PoselPawelLaczkowski">To jest poprawka zgłoszona przez pana posła Ludwika Dorna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Panie przewodniczący, czy można by rozdzielić głosowanie i najpierw przegłosować określenia w tym ustępie: "żądać" lub "zwrócić się"...?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Dobrze. Zróbmy tak, żeby już później do tego nie wracać. A więc głosujemy.</u>
          <u xml:id="u-221.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa jest za tym, żeby słowo "żądać" zastąpić słowami: "zwrócić się o"?</u>
          <u xml:id="u-221.2" who="#PoselPawelLaczkowski">W głosowaniu posłowie jednomyślnie opowiedzieli się za tą propozycją.</u>
          <u xml:id="u-221.3" who="#PoselPawelLaczkowski">A więc jednogłośnie zmieniliśmy te terminy.</u>
          <u xml:id="u-221.4" who="#PoselPawelLaczkowski">Poprawka nr 2 zgłaszana była m.in. przez pana posła Jacka Rybickiego. Wówczas ust. 2 brzmiałby następująco: "Komisja może zwrócić się o przedstawienie opinii o projekcie ustawy dostosowawczej przez inne komisje; komisje mają obowiązek przedstawić pisemną opinię w terminie zgodnym z przyjętym harmonogramem prac".</u>
          <u xml:id="u-221.5" who="#PoselPawelLaczkowski">W trzeciej wersji poprawka była zgłaszana przez pana posła Jerzego Jaskiernię, ale to już zostało załatwione, bo to właśnie dotyczyło tych terminów: "żądać" i "zwrócić się".</u>
          <u xml:id="u-221.6" who="#PoselPawelLaczkowski">Głosy z sali: Nie, i tych 7 dni.</u>
          <u xml:id="u-221.7" who="#PoselPawelLaczkowski">Pozostała treść w tej propozycji zostaje tak jak jest. Poprawka dotyczyła tylko terminu: "żądać".</u>
          <u xml:id="u-221.8" who="#PoselPawelLaczkowski">Proszę państwa, poddam to pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem poprawki najdalej idącej pana posła Ludwika Dorna?</u>
          <u xml:id="u-221.9" who="#PoselPawelLaczkowski">W głosowaniu za powyższą poprawką opowiedział się 1 poseł, 10 posłów było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-221.10" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto jest za poprawką pana posła Jacka Rybickiego, a więc za dodaniem słów: "w terminie zgodnym z przyjętym harmonogramem prac"?</u>
          <u xml:id="u-221.11" who="#PoselPawelLaczkowski">W głosowaniu 8 posłów opowiedziało się za powyższą poprawką, przeciw było 4 posłów, a 1 wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-221.12" who="#PoselPawelLaczkowski">Uprzejmie informuję, iż poprawka pana posła Jacka Rybickiego przeszła.</u>
          <u xml:id="u-221.13" who="#PoselPawelLaczkowski">Przechodzimy do ust. 3 art. 56zc: "Na posiedzeniu Komisji opinie, o których mowa w ust. 1 i 2, mogą być prezentowane przez przedstawicieli odpowiednich komisji".</u>
          <u xml:id="u-221.14" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę. Czy w związku z tym mogę poddać pod głosowanie całość art. 56zc, składającego się z trzech ustępów, zgodnie z przegłosowanymi wcześniej poprawkami?</u>
          <u xml:id="u-221.15" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto jest za brzmieniem art. 56zc w wersji ustalonej wcześniej?</u>
          <u xml:id="u-221.16" who="#PoselPawelLaczkowski">W głosowaniu 14 posłów opowiedzieło się za powyższą propozycją, przeciw był 1 poseł, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-221.17" who="#PoselPawelLaczkowski">Przechodzimy do art. 56zd, składającego się w projekcie z czterech ustępów: "1. Poprawkę do projektu ustawy dostosowawczej na posiedzeniu Komisji może złożyć co najmniej pięciu posłów - członków Komisji, w formie pisemnej. 2. Jeżeli projekt ustawy dostosowawczej rozpatrywany jest przez zespół, poprawkę, o której mowa w ust. 1, może złożyć co najmniej trzech posłów - członków zespołu. 3. Żądanie umieszczenia w sprawozdaniu poprawki odrzuconej przez Komisję lub zespół jako wniosku mniejszości muszą złożyć na piśmie wszyscy wnioskodawcy odrzuconej poprawki. 4. Do zgłoszenia wniosku o odrzucenie projektu ustawy dostosowawczej stosuje się odpowiednio ust. 1-3; przyjęcie wniosku przez Komisję lub zespół następuje bezwzględną większością głosów".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#PoselJozefOleksy">Chciałem zgłosić dwie poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Czy można prosić, żebyśmy może rozpatrywali to ustępami? Chyba, że poprawki wiążą się wyraźnie ze sobą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#PoselJozefOleksy">Dobrze. Wobec tego proponuję, żeby zasadę przedłożoną w projekcie, by pięciu posłów było wymaganych dla wniosku mniejszości zmienić, tak aby było to trzech posłów, niezależnie od tego, czy chodzi o zespół, czy o komisję.</u>
          <u xml:id="u-224.1" who="#PoselJozefOleksy">Głosy z sali: Nie ma już zespołu.</u>
          <u xml:id="u-224.2" who="#PoselJozefOleksy">Tak, rzeczywiście nie ma zespołu, czyli trzech posłów, a więc znika zapis w ust. 1 - co najmniej pięciu posłów. Proponuję to zamienić na "co najmniej trzech posłów".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#PoselStanislawKalemba">Moja propozycja zmierza do tego, aby tutaj nie ograniczać, pozostawić tak jak w regulaminie Sejmu, by każdy poseł mógł złożyć poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#PoselLudwikDorn">Proponuję, aby ust. 1 nadać brzmienie: "Poprawkę do projektu ustawy dostosowawczej na posiedzeniu Komisji mogą składać wyłącznie członkowie Komisji". Ograniczenie, o którym mowa w ust. 1, ma bowiem dwa wymiary. Wymiar pierwszy w stosunku do regulaminu Sejmu ogranicza grono autorów poprawki do członków Komisji i z tym się zgadzam. Regulamin Sejmu mówi bowiem, że każdy poseł może to zrobić, również spoza składu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-226.1" who="#PoselLudwikDorn">Wymiar drugi, z którym się nie zgadzam, to jest to, by autor był autorem kolegialnym, obojętnie czy trzech - jak proponuje pan poseł Józef Oleksy, czy pięciu - jak proponują wnioskodawcy.</u>
          <u xml:id="u-226.2" who="#PoselLudwikDorn">Ust. 2 jest skreślony z istoty rzeczy, bo...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Ale jeśli chodzi o formę pisemną, to pan się zgadza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#PoselLudwikDorn">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Czyli w trzech miejscach pan się  nie zgadza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#PoselLudwikDorn">Tak, w trzech.</u>
          <u xml:id="u-230.1" who="#PoselLudwikDorn">Natomiast ust. 3 - to jest ze sobą powiązane - proponuję nadać brzmienie: "Żądanie umieszczenia w sprawozdaniu poprawki odrzuconej przez Komisję jako wniosku mniejszości musi złożyć na piśmie co najmniej trzech członków Komisji".</u>
          <u xml:id="u-230.2" who="#PoselLudwikDorn">Przedstawię państwu krótkie uzasadnienie. W proponowanym projekcie są - jeśli chodzi o autorów - dwa progi i jeszcze próg w formie pisemnej. Ten projekt, w tym zakresie, pomija całkowicie rzeczywisty mechanizm pracy komisji sejmowych. Również to, że niekiedy nawet przygotowane na piśmie poprawki po dyskusji są modyfikowane ustnie i wiadomo o co chodzi. A forma pisemna jest już pewną barierą dla pracy nad ustawami.</u>
          <u xml:id="u-230.3" who="#PoselLudwikDorn">Ponadto barierą jest ten wymóg autora zbiorowego i nie wiem, dlaczego tę barierę się wprowadza. Mówiłem o tym w wystąpieniu plenarnym. Jeżeli spojrzeć na projekty ustaw głosowane w Sejmie, to wniosków mniejszości, nie zawsze, ale na ogół, jest niewiele - kilka, natomiast zmorą są poprawki zgłaszane w drugim czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-230.4" who="#PoselLudwikDorn">Mam jeszcze generalną uwagę polityczną, zwłaszcza pod adresem prominentnych przedstawicieli pewnego klubu prawicowego, który to klub po prostu nie myśli, co będzie z jego sytuacją za pół roku czy za rok. Nie dziwię się też skądinąd inteligentym przedstawicielom Sojuszu Lewicy Demokratycznej, że popierają ten projekt, a nawet w niektórych fragmentach zmierzają do jego radykalizacji. Tutaj tworzy się, swego rodzaju, wyjęty spod reguł ogólnych - które mają bardzo wiele wad - mini parlament, a tylko od jednostronnej decyzji obozu rządzącego zależy, czy w ten tryb miniparlamentarny z daleko obostrzonymi w stosunku do ogólnych reguł zasadami procedowania, wyrażania sprzeciwu, prób modyfikacji projektów ustaw, wrzuci się dany projekt ustawy.</u>
          <u xml:id="u-230.5" who="#PoselLudwikDorn">Rozumiem, że niestety nastrój jest taki, wyobraźni niekiedy braknie, iż to zostanie "klepnięte" i wszystko to bardzo się źle skończy; tylko ja się upieram i te poprawki składam, bo chcę - dla historyków - żeby było wiadomo, kto za to, co za rok czy półtora roku będzie się działo, za kształt relacji: obóz rządzący - opozycja, z przyszłej opozycji odpowiada. Chodzi mi o to, żeby historycy wiedzieli. A zakres tego, jak się o przyszłości i własnej sytuacji w przyszłości nie myśli - nawet mnie, który po tych prawie trzech latach już niewiele się tutaj zdumiewam - jednak budzi moje, daleko posunięte zdumienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Ponieważ pan poseł L. Dorn tak wyostrzył ten problem w swoim wystąpieniu, to chciałbym zwrócić się do pana ministra Macieja Granieckiego, żeby przypomniał o pewnych rozwiązaniach przyjętych w regulaminie Sejmu dotyczących na przykład procedowania przy kodeksach. Robi się tu bowiem takie wrażenie, jakby to była jakaś absolutna nowość i wyjątkowość.</u>
          <u xml:id="u-231.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Przecież wiemy, jak jest z tymi ustawami europejskimi i zwłaszcza jak proponuje w tej chwili rząd, który robi te tzw. ustawy horyzontalne, to znaczy z projektów wyciąga to, co dotyczy prawa europejskiego. Naprawdę poza wyjątkowymi sytuacjami, gdzie Sejm zdecyduje odstępstwa od prawa europejskiego, my te postanowienia europejskie musimy wprowadzić i przyjąć. Chodzi o to, ażeby zaoszczędzić pracy Komisji nad szeregiem wniosków indywidualnych, które bardzo często powstają, są zupełnie drugorzędne i potem w Sejmie jedna czy dwie osoby za nim głosują.</u>
          <u xml:id="u-231.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Jeżeli rzeczywiście chcemy przyspieszyć prace, to pewne ograniczenia muszą tu być wprowadzone i nie są one motywowane tym wszystkim, przeciw czemu ostrzega pan poseł Ludwik Dorn. Przynajmniej ja tak tego nie rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-231.3" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Chciałbym więc, żeby przypomnieć, jak to wygląda w sprawach kodeksowych, bo sytuacja jest trochę podobna. Tam chodzi o spójność kodeksową, a tutaj w zasadzie chodzi o to, że to prawo musi być przyjęte, z pewnymi wyjątkami. Mogą być w ustawach wprowadzone ograniczenia, że ono obowiązuje - i tak jest w tym projekcie, który wczoraj widziałem - od momentu wstąpienia naszego do Unii.</u>
          <u xml:id="u-231.4" who="#PoselTadeuszMazowiecki">To jest taka sytuacja, że albo się decydujemy na wejście i przyjęcie tego prawa, albo nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#PoselBogumilBorowski">Moja wypowiedź ma charakter pytania do pana ministra M. Granieckiego.</u>
          <u xml:id="u-232.1" who="#PoselBogumilBorowski">Otóż, w pierwszym czytaniu podkreśliłem, że na przykład art. 31 ust. 7 regulaminu umożliwia przedłożenie do Sejmu ustawy z góry niezgodnej z prawem Unii Europejskiej. W związku z tym powstaje pytanie, czy jeżeli precyzujemy, że wyłącznie członkowie komisji nadzwyczajnej mogą złożyć poprawkę, to czy nie lepiej wówczas zrobić tak, żeby wyeliminować to sformułowanie, które pozwala w ogóle przedłożyć projekt do Sejmu niezgodny z prawem Unii Europejskiej, co zresztą na dzisiejszej, porannej naradzie w Katowicach było podnoszone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Czy mógłbym prosić pana ministra o udzielenie odpowiedzi na pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#SzefKancelariiSejmuMaciejGraniecki">A więc tę postać kwalifikowaną składania poprawek w trakcie prac komisji oraz podczas drugiego czytania zawiera przepis art. 56r regulaminu Sejmu. On nawet zresztą w przypadku kodeksów jest jeszcze bardziej zaostrzony, bo tzw. komisja kodeksowa może nawet nie umieścić wniosku mniejszości w sprawozdaniu, jeśli ten wniosek nie odpowiada wszystkim rygorom tam wymienionym.</u>
          <u xml:id="u-234.1" who="#SzefKancelariiSejmuMaciejGraniecki">W związku z tym mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że to rozwiązanie było w stu procentach wzorowane na istniejącym już regulaminowym rozwiązaniu, właśnie w przypadku prac nad kodeksami, a więc znane jest regulaminowi i to od 5 lat funkcjonowania w prawie parlamentarnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#PoselJerzyMadej">Oczywiście, jest sprawa dyskusji, czy to ma być co najmniej pięciu posłów, czy może mniej, czy więcej. Per analogiam do ustaw kodeksowych, to tam się mówi o trzech, o ile pamiętam.</u>
          <u xml:id="u-235.1" who="#PoselJerzyMadej">Na pewno chodzi o to, żeby rzeczywiście nie pojawiały się nagle wnioski, a potem w głosowaniu zarówno w komisji, jak i na posiedzeniu plenarnym będzie jeden poseł, który głosuje za wnioskiem mniejszości, a przez to cała ta procedura opóźnia się.</u>
          <u xml:id="u-235.2" who="#PoselJerzyMadej">Moim zdaniem, to ograniczenie jest uzasadnione. Mam tylko małą poprawkę językową do pierwszego ustępu, żeby było tak zapisane, jak jest w regulaminie, iż poprawkę do projektu na posiedzeniu komisji może zgłosić grupa co najmniej pięciu posłów. W art. 56ze jest napisane, że poprawki do projektu ustawy w czasie drugiego czytania może złożyć co najmniej 15 posłów, tzn. można odczytać, iż 15 poprawek należałoby złożyć.</u>
          <u xml:id="u-235.3" who="#PoselJerzyMadej">A więc dla ścisłości można by zapisać grupa co najmniej 15 posłów i grupa co najmniej 5 posłów, wtedy jest to już tak oczywiste, że nie budzi żadnych wątpliwości. Jest to drobna poprawka językowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-236.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Jeśli nie, to pozwolę sobie poddać zgłoszone poprawki pod głosowanie, z tym, że mam kłopoty z ustaleniem poprawki najdalej idącej. Myślę, iż jednak taką poprawką najdalej idącą jest poprawka pana posła L. Dorna, na drugim miejscu pana posła S. Kalemby, dalej pana posła J. Oleksego - jeżeli chodzi oczywiście, o ust. 1 art. 56zd.</u>
          <u xml:id="u-236.2" who="#PoselPawelLaczkowski">Jeśli państwo nie macie nic przeciwko temu, to w takiej kolejności poddam poprawki pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-236.3" who="#PoselPawelLaczkowski">Pan poseł L. Dorn proponuje, aby ust. 1 art. 56zd miał treść następującą: "Poprawkę do projektu ustawy dostosowawczej na posiedzeniu Komisji mogą składać wyłącznie członkowie Komisji".</u>
          <u xml:id="u-236.4" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa jest za przyjęciem takiej treści ust. 1 w art. 56zd?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Przepraszam bardzo, panie przewodniczący, w jakim kontekście jest to poprawka, skoro wyjściowy tekst mówi wyłącznie o członkach Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Ale chodzi o to, że ona nie zawiera treści "pięciu"...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#PoselLudwikDorn">... i formy pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">To jest to w istocie zupełnie co innego. A więc punktem ciężkości nie jest to, że członkowie Komisji, tylko, iż jest to poprawka, która zmierza do skreślenia liczby pięć. To jest istota tej poprawki. Chciałbym to zaznaczyć, bo formuła odczytana przez pana przewodniczącego mogła uśpić komisje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Nie było bynajmniej moją intencją usypianie kogokolwiek, szczególnie posłów w czasie trwania komisji.</u>
          <u xml:id="u-241.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Pozwoliłem sobie sklasyfikować tylko, panie pośle, tę poprawkę jako najdalej idącą właśnie ze względu na to, że zawiera ona w sobie dwa elementy: po pierwsze skreśla "pięciu", czyni to samo poprawka posła S. Kalemby, a także likwiduje formę pisemną.</u>
          <u xml:id="u-241.2" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki pana posła L. Dorna?</u>
          <u xml:id="u-241.3" who="#PoselPawelLaczkowski">W głosowaniu 2 posłów opowiedziało się za przyjęciem tej poprawki, przeciw było 10 posłów, a 2 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-241.4" who="#PoselPawelLaczkowski">A więc poprawka pana posła L. Dorna w tym kształcie upadła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#PoselLudwikDorn">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Dobrze, dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-243.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Poprawką drugą z punktu widzenia radykalności proponowanych zmian jest poprawka pana posła S. Kalemby, aby ust. 1 art. 56zd nie zawierał informacji o wymaganej liczbie posłów, natomiast pozostawia pan poseł S. Kalemba formę pisemną i z tego tytułu ten ustęp musiałby się znaleźć w regulaminie.</u>
          <u xml:id="u-243.2" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki pana posła S. Kalemby?</u>
          <u xml:id="u-243.3" who="#PoselPawelLaczkowski">Za poprawką głosowało 3 posłów, 12 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-243.4" who="#PoselPawelLaczkowski">Głosujemy poprawkę pana posła J. Oleksego, który proponuje, aby w ust. 1 art. 56zd zmienić wymaganą liczbę posłów pięciu na wymaganą liczbę posłów trzech.</u>
          <u xml:id="u-243.5" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-243.6" who="#PoselPawelLaczkowski">W głosowaniu 15 posłów opowiedziało się za tę poprawką, nie było głosów przeciwnych, a 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-243.7" who="#PoselPawelLaczkowski">Proszę państwa, zgłoszona została jeszcze propozycja, aby ust. 1 art. 56zd uzupełnić o słowo: "grupa" co najmniej trzech posłów. Chodzi więc tylko o dopisanie terminu "grupa".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Czy "trzech" to jest grupa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Ponieważ pan poseł J. Madej podtrzymuje propozycję, poddaję to pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-245.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa jest za dopisaniem słowa "grupa" dla bliższego scharakteryzowania tego zespołu posłów, którzy wnoszą poprawkę?</u>
          <u xml:id="u-245.2" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto jest za...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Przepraszam, jest to propozycja dosyć dziwna. Była część stołu, teraz wprowadzamy jakąś grupę. Gdybyśmy mieli trzymać się konsekwentnie takiej nomenklatury, to już w ust. 1 trzeba by mówić o grupie trzech posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Panie marszałku, ja z przyjemnością pana wysłuchuję, ale nie wtedy, kiedy pan proponuje, abyśmy wracali do przegłosowanych...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Nie, nie, broń Boże! Ale chcę powiązać decyzję w tej sprawie z wcześniejszą decyzją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-249.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki zgłoszonej przez pana posła J. Madeja?</u>
          <u xml:id="u-249.2" who="#PoselPawelLaczkowski">Za poprawką zaproponowaną przez pana posła J. Madeja opowiedziało się 10 posłów, nie było osób przeciwnych, a 4 wstrzymały się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-249.3" who="#PoselPawelLaczkowski">Panie marszałku, pragnąłbym uspokoić, iż poprosimy Biuro Legislacyjne o wyczyszczenie na koniec tego dokumentu i jeżeli pojawiłby się niejednolity język, to wtedy zdołamy to zrobić już na zasadzie takiego czyszczenia językowego.</u>
          <u xml:id="u-249.4" who="#PoselPawelLaczkowski">Rozumiem, że ust. 2 został wolą komisji wcześniej skreślony, więc obecny ust. 3 numerujemy jako ust. 2. Przechodzimy do ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-249.5" who="#PoselPawelLaczkowski">Do ust. 3 została zgłoszona poprawka przez pana posła L. Dorna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#PoselLudwikDorn">Panie przewodniczący, ona była powiązana z poprawką do ust. 1, która upadła, w związku z tym w tej chwili jest bezprzedmiotowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Dziękuję bardzo. Czy są jakieś inne uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#PoselLudwikDorn">Z tym, że będzie ona częścią wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Rozumiem. Czy pan dyr. R. Pietrzak chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#DyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuRobertPietrzak">Mam tylko jeden drobiazg. Chciałbym zaproponować, by tak jak w innych przypadkach, jeżeli chodzi o zgłaszanie wniosków mniejszości, szczególnie przy kodeksach, ale również przy normalnych ustawach, dodać tutaj w odpowiednim miejscu, może na końcu wyrazy: "wraz z wynikającymi z tej poprawki konsekwencjami dla tekstu projektu ustawy dostosowawczej". A więc, że wniosek mniejszości musi być po prostu pełny, całościowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Tak jest, oczywiście. Przyjmujemy tę uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Przepraszam, mam pytanie, czy do poprawki nie powinna się ta zasada odnosić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#DyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuRobertPietrzak">Obecnie nie ma takiej zasady w regulaminie, to dotyczy zawsze wniosków mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#PoselLudwikDorn">Chciałbym poznać uzasadnienie, bo kodeksy to wiadomo, to wynika z definicji...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#DyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuRobertPietrzak">Jeżeli chodzi o wnioski mniejszości to jest ogólna zasada tak samo przy normalnych ustawach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Przechodzimy do ust. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#PoselJacekTworkowski">Chciałbym - skoro pan poseł L. Dorn wycofał się z tej poprawki - mimo wszystko ją złożyć.</u>
          <u xml:id="u-261.1" who="#PoselJacekTworkowski">Uważam, że warunek przy wniosku mniejszości podpisania się przez wszystkich wnioskodawców odrzuconej poprawki jest troszeczkę...</u>
          <u xml:id="u-261.2" who="#PoselJacekTworkowski">Przepraszam, jakich wszystkich trzech? A jeżeli wnioskodawców było 15? Jeden się tylko wycofa i 14 już nie może złożyć na piśmie wniosku mniejszości. Uważam to za troszeczkę nielogiczne i dlatego proponowałbym zmianę, że żądanie umieszczenia w sprawozdaniu poprawki odrzuconej przez Komisję, jako wniosku mniejszości, muszą złożyć na piśmie przynajmniej trzej spośród wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Uwaga słuszna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Czy są jakieś inne głosy dotyczące ust. 3?</u>
          <u xml:id="u-263.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Skoro nie ma, to poddam pod głosowanie wniosek pana posła J. Tworkowskiego, aby ust. 3 nadać brzmienie: "Żądanie umieszczenia w sprawozdaniu poprawki odrzuconej przez Komisję jako wniosku mniejszości muszą złożyć na piśmie przynajmniej trzej spośród wnioskodawców".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Musi złożyć na piśmie co najmniej trzech wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Tak jest, musi złożyć na piśmie przynajmniej trzech wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Czy w tym ustępie będzie to, co pan dyrektor dodawał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Nie, to dotyczy działania pana posła L. Dorna, który będzie pisał wniosek mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-267.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Głosy z sali: Nie, to jest do tego tekstu.</u>
          <u xml:id="u-267.2" who="#PoselPawelLaczkowski">Panie dyrektorze, prosimy wobec tego o przypomnienie tego jeszcze raz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#DyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuRobertPietrzak">"Żądanie umieszczenia w sprawozdaniu poprawki odrzuconej przez komisje jako wniosku mniejszości muszą złożyć na piśmie..."</u>
          <u xml:id="u-268.1" who="#DyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuRobertPietrzak">Głosy z sali: "Musi złożyć na piśmie co najmniej trzech wnioskodawców".</u>
          <u xml:id="u-268.2" who="#DyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuRobertPietrzak">Nie, nie. "Muszą złożyć na piśmie wraz z wynikającymi z tej poprawki konsekwencjami dla tekstu projektu ustawy" i teraz dalej byłoby - ilu wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#PoselPawelLaczkowski">A więc "wraz z konsekwencjami wynikającymi dla tekstu ustawy, musi złożyć na piśmie przynajmniej trzech wnioskodawców".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Mam pytanie, bo to jest bardzo ważna sprawa i pytanie marszałka J. Króla - moim zdaniem - było zasadne dla procesu tej adaptacji prawa europejskiego, że to powinno odnosić się też do poprawek.</u>
          <u xml:id="u-270.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Nie możemy wprowadzić, skoro reformujemy regulamin, w tej części normy ogólnej, że wnioski mniejszości i poprawki muszą zawierać to uzasadnienie, które dotyczy konsekwencji dla ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Ale to obowiązuje od niepamiętnych czasów i odnosi się do każdego wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Zaraz, zaraz, ale nie obowiązuje przy poprawkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Z doświadczeń ustawy rzecz jest taka, że jeśli poprawka jest przyjęta przez komisję, to wtedy obowiązkiem komisji jest uwzględnienie wszystkich konsekwencji, a Biura Legislacyjnego, żeby to wskazać. Natomiast, jeśli jest odrzucona, a wnioskodawca się upiera, że ma to być wniosek mniejszości, to musi pokazać wszystkie konsekwencje, bo to podlega głosowaniu później przez izbę, w oderwaniu od tekstu projektu.</u>
          <u xml:id="u-273.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Chodzi o to, żeby ten wniosek mniejszości nie był niekompatybilny z całością. Dlatego też żądanie przy wniosku mniejszości jest uzasadnione. W przypadku poprawki to jest wola komisji. Jeśli ktoś przedłoży poprawkę niekompatybilną, to komisja powinna ją odrzucić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Panie pośle, pytam na gorąco, a poprawki składane w drugim czytaniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Ale my mówimy w tej chwili o poprawce składanej na posiedzeniu komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Ale potem będziemy mieli ilość wnioskodawców... Pytam się, czy nie można by wprowadzić pewnej normy ogólnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#PoselPawelLaczkowski">To musiałaby być norma ogólna, ale nie w tym rozdziale regulaminu. W tym miejscu mówimy tylko o tym, co się dzieje na posiedzeniu komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Panie przewodniczący, logika jest następująca. Oczywiście, autor musi złożyć poprawkę kompleksową, bo jeśli jest niekompleksowa, nie pokazuje konsekwencji, to powinna być odrzucona, jako poprawka sprzeczna z techniką legislacyjną. Ryzyko polega na tym, że jeśli komisja odrzuca taką poprawkę, a ona nie jest kompleksowa i jako wniosek mniejszości idzie sobie później do drugiego czytania, to nie może być poddawana głosowaniu, bo wtedy by zakłóciła rytm całej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-278.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Problem polega więc na tym, że albo komisja aprobuje punkt widzenia i stawia na to, żeby poprawka była dostosowana i zgodna z resztą projektu, a jeśli jest wniosek mniejszości, żeby on był kompatybilny z całością, bo będzie głosowany i może przypadkowo czy nie tylko przypadkowo przejść. Stąd dotychczas ta gwarancja była przy poprawce mniejszości, bo tu jest ryzyko.</u>
          <u xml:id="u-278.2" who="#PoselJerzyJaskiernia">Biuro Legislacyjne po to jest na sali, żeby zapewniło, że coś przegłosowane jest kompatybilne z całością, a jeśli nie jest, to musi sygnalizować komisji czy wnioskodawcy, że jest sprzeczność lub poprawka jest niekompletna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Wydaje mi się, że pan poseł T. Mazowiecki ma rację, tylko że jego zmartwienie dotyczy art. 56ze ust. 2. To, o czym mówi pan poseł J. Jaskiernia, dotyczy poprawek zgłaszanych w czasie posiedzenia komisji, natomiast zmartwieniem pana przewodniczącego T. Mazowieckiego jest to, co się dzieje z poprawkami zgłaszanymi w czasie drugiego czytania. Prawdopodobnie takie zastrzeżenie, które tutaj nanosił przed chwilą pan dyrektor, jest do uwzględniania wtedy, kiedy przejdziemy do art. 56ze ust. 2, ponieważ tam rzeczywiście można na autora takiej poprawki nałożyć ciężar przedstawienia wszystkich konsekwencji i to jest uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-279.1" who="#PoselJerzyOsiatynski">Myślę, że obaj panowie macie rację i wrócimy do tego w art. 56ze ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Dziękuję bardzo. Jest to bardzo ważna uwaga i zaraz do tego wrócimy.</u>
          <u xml:id="u-280.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Natomiast musimy się teraz uporać z dawnym ust. 3 a obecnie ust. 2 art. 56zd, którego treść w chwili obecnej brzmiałaby następująco: "Żądanie umieszczenia w sprawozdaniu poprawki odrzuconej przez Komisję jako wniosku mniejszości musi złożyć na piśmie wraz z uzasadnieniem przynajmniej trzech...". Czy tak? Przepraszam, ale ja tego nie notowałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#PoselJacekRybicki">Może ja to przeczytam: "Żądanie umieszczenia w sprawozdaniu poprawki odrzuconej przez Komisję jako wniosku mniejszości musi złożyć na piśmie co najmniej trzech wnioskodawców odrzuconej poprawki wraz z konsekwencjami dla ustawy"...</u>
          <u xml:id="u-281.1" who="#PoselJacekRybicki">Głosy z sali: Może te "konsekwencje" umieścić w środku zdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#PoselPawelLaczkowski">"...wraz z konsekwencjami dla ustawy przynajmniej trzech wnioskodawców".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#PoselLudwikDorn">Jak to "wraz konsekwencjami"?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Może napisać "wraz z określeniem konsekwencji"...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Panie przewodniczący, jeśli można to zostawić Biuru Legislacyjnemu, bo to jest kwestia natury czysto legislacyjnej. Co do intencji jesteśmy zgodni. Wiadomo, o co tutaj chodzi, a to jest kwestia natury technicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Ta forma jest zawarta w regulaminie Sejmu w art. 56r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Dobrze. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-287.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto jest za przyjęciem dawnego ust. 3, obecnie ust. 2, w brzmieniu przed chwilą zaproponowanym?</u>
          <u xml:id="u-287.2" who="#PoselPawelLaczkowski">W głosowaniu za zaproponowanym brzmieniem ust. 2 opowiedziało się 15 posłów, przeciw nie było nikogo, a jeden poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-287.3" who="#PoselPawelLaczkowski">Przechodzimy do dawnego ust. 4, a obecnego ust. 3 art. 56zd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Trzeba skreślić wyrazy: "lub zespół".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Tak skreślamy, to jest już automat.</u>
          <u xml:id="u-289.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Głosy z sali: Zamiast wymienionych ust. 1-3, napisać ust. 1-2.</u>
          <u xml:id="u-289.2" who="#PoselPawelLaczkowski">Czy są jeszcze jakieś inne uwagi?</u>
          <u xml:id="u-289.3" who="#PoselPawelLaczkowski">Skoro nie, poddaję pod głosowanie przyjęcie art. 56zd składającego się z trzech ustępów. Kto jest za przyjęciem tego artykułu?</u>
          <u xml:id="u-289.4" who="#PoselPawelLaczkowski">W głosowaniu za przyjęciem tego artykułu opowiedziało się 15 posłów, nie było osób przeciwnych, a 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-289.5" who="#PoselPawelLaczkowski">A więc komisje przyjęły art. 56zd.</u>
          <u xml:id="u-289.6" who="#PoselPawelLaczkowski">Przechodzimy do art. 56ze, składającego się z dwóch ustępów: "1. Drugie czytanie projektu ustawy dostosowawczej odbywa się na najbliższym posiedzeniu Sejmu po doręczeniu posłom sprawozdania Komisji, chyba że Marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii Prezydium Komisji, postanowi inaczej. 2. Poprawki do projektu ustawy dostosowawczej w czasie drugiego czytania może złożyć co najmniej piętnastu posłów, w formie pisemnej".</u>
          <u xml:id="u-289.7" who="#PoselPawelLaczkowski">Proponuję, żebyśmy osobno rozpatrzyli ust. 1 i ust. 2. Kto chciałby się wypowiedzieć na temat brzmienia ust. 1 tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#PoselLudwikDorn">Zgłaszam poprawkę. Proponuję skreślić ten ustęp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Jakie jest uzasadnienie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#PoselLudwikDorn">Nie widzę tutaj potrzeby szczególnego trybu. Jest to naprawdę dążenie do zarabiania jakichś ułamków czasu, a - powtarzam - narzędzie jest potrzebne i może się tutaj wykształcić praktyka na przykład doręczania posłom sprawozdania w poniedziałek lub we wtorek i wtedy "mamy z głowy".</u>
          <u xml:id="u-292.1" who="#PoselLudwikDorn">To, że w ten sposób działa marszałek Sejmu to inna sprawa. Czym innym jest takie naganne działanie marszałka Sejmu, a czym innym jest sankcjonowanie, w przypadku określonej kategorii projektów ustaw i określonego trybu, takiej praktyki regulaminem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Czy są jakieś głosy w tej sprawie? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-293.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Wobec tego poddaję pod głosowanie wniosek pana posła L. Dorna, aby ust. 1 z art. 56ze skreślić.</u>
          <u xml:id="u-293.2" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto jest za skreśleniem tego ustępu? Za skreśleniem opowiedziało się 4 posłów, przeciw było 10, nie było osób wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-293.3" who="#PoselPawelLaczkowski">A więc poprawka pana posła L. Dorna upadła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#PoselLudwikDorn">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#PoselJerzyMadej">Ustęp ten jest niezręcznie sformułowany po polsku: "Drugie czytanie projektu ustawy dostosowawczej odbywa się na najbliższym posiedzeniu Sejmu po doręczeniu posłom sprawozdania Komisji..." - to znaczy, na jakim najbliższym? Jeżeli po doręczeniu najbliższym, to powinno być: "na posiedzeniu Sejmu najbliższym po doręczeniu posłom sprawozdania". Jest to taka językowa niezręczność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Jest to poprawka językowa i myślę, że komisje mogłyby ją rekomendować. Czy są głosy przeciwne? Czy ktoś chciałby polemizować z wyczuciem językowym pana posła J. Madeja? Nie ma nikogo chętnego.</u>
          <u xml:id="u-296.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Poprosimy Biuro Legislacyjne o uwzglęnienie tego, później przy "czyszczeniu" tekstu.</u>
          <u xml:id="u-296.2" who="#PoselPawelLaczkowski">Przechodzimy do ust. 2 art. 56ze. Wcześniej poruszana była już kwestia, która pojawiła się w poprzednim artykule, wrócimy do tego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#PoselJozefOleksy">Proponuję, żeby był zapis w ust. 2: "grupa co najmniej 5 posłów".</u>
          <u xml:id="u-297.1" who="#PoselJozefOleksy">15 posłów, to jest przecież regulaminowa zasada dla projektów legislacyjnych całych ustaw. Ograniczenie prawa do poprawek w drugim czytaniu poprzez taki rygor jest przesadą i może być w ogóle blokadą inicjatywy posłów merytorycznej pracy.</u>
          <u xml:id="u-297.2" who="#PoselJozefOleksy">Natomiast wymóg 5 posłów jest wystarczającym ograniczeniem, żeby nie było tu jakiegoś "rozhasania" przesadnego w zgłaszaniu drobnych poprawek w dużych ilościach, a blokujących postęp prac, dlatego proponuję 5 zamiast 15.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#PoselLudwikDorn">Proponuję następującą poprawkę. Po pierwsze w art. 56ze ust. 2 otrzymuje brzmienie: "Poprawki do projektu ustawy dostosowawczej w czasie drugiego czytania może złożyć w formie pisemnej klub poselski, koło poselskie lub co najmniej 15 posłów".</u>
          <u xml:id="u-298.1" who="#PoselLudwikDorn">Proponuję też dodanie ustępu 3 w brzmieniu: "Poprawki w imieniu klubu lub koła składa jego przewodniczący lub osoba pisemnie przez niego upoważniona".</u>
          <u xml:id="u-298.2" who="#PoselLudwikDorn">Nałożenie wymogu określonej liczby posłów, autorów poprawki w drugim czytaniu jest jak najbardziej sensowne i przydałaby się nie tylko ustawom dostosowawczym, tylko w ogóle, ale to już jest inna materia.</u>
          <u xml:id="u-298.3" who="#PoselLudwikDorn">Natomiast chodzi o to, że za tego typu poprawki, które dla sławy mołojeckiej, bądź dlatego, że to się nie łączy z żadnym wysiłkiem - ot, wystarczy po prostu podejść do Prezydium Sejmu i złożyć papier - nikt nie bierze politycznej odpowiedzialności. Kluby i koła nie biorą tego na siebie, bo musiałyby się użerać z własnymi członkami i wolą tego nie robić.</u>
          <u xml:id="u-298.4" who="#PoselLudwikDorn">Moim zdaniem, 5 posłów, co proponuje pan poseł J. Oleksy, w przypadku partyzantki uprawianej nie przez ciała politycznie zorganizowane, jest progiem za niskim. Tych pięciu to zawsze można "wyskrobać" na zasadzie koleżeńskiej; inaczej jest, gdy posłów jest 15 albo koło, czyli podmiot określony w regulaminie Sejmu, który bierze polityczną odpowiedzialność. Oczywiście, minimum na koło składają się 3 osoby, ale czym innym jest partyzantka indywidualna, a czym innym jest przez zorganizowany podmiot wzięcie politycznej odpowiedzialności za daną poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-298.5" who="#PoselLudwikDorn">Stąd zgłaszam tę poprawkę, a dodanie ust. 3 precyzuje, jaką poprawkę należy uważać za zgłoszoną w imieniu klubu lub koła, a jaką nie. Jest to już wewnętrzna sprawa tych ciał; podobnie jak nie żądamy uchwały klubu czy koła w przypadku zwrócenia się o przerwę w obradach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#PoselJozefOleksy">Będę głosował przeciw wnioskowi pana posła L. Dorna głównie ze względu na troskę o zaistnienie jego inicjatywy w poprawkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Chciałem prosić pana dyrektora R. Pietrzaka, tylko akurat wyszedł, o sprecyzowanie do tego ustępu tej poprawki, o której dyskutowaliśmy, o obowiązku przedstawienia tych konsekwencji przy zgłaszanych poprawkach do drugiego czytania, bo to wydaje mi się bardzo ważne.</u>
          <u xml:id="u-300.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Ewentualnie, może państwo zgadzają się, żeby to Biuro Legislacyjne samo już to sprecyzowało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Przyjmijmy zasadę - bo co do zasady się zgadzamy - i zostawmy Biuru Legislacyjnemu, żeby wkomponowało to odpowiednio do postanowienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Jeżeli jest taka zgoda, to dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Chciałbym tylko odnieść się do wniosku pana posła L. Dorna i zwrócić uwagę, że mamy dużą swobodę w kształtowaniu prawa, ale nie twórzmy rzeczy, które by się nie mieściły w cywilizowanym systemie prawa parlamentarnego.</u>
          <u xml:id="u-303.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Przypominam, że zdolność zgłaszania wniosków, inicjatywę ustawodawczą, a także inicjatywę w zakresie tworzenia prawa mają kluby i posłowie. Partie nie mają niestety samodzielnej legitymacji do prezentowania wniosków parlamentarnych, wniosków legislacyjnych, działają poprzez swoich posłów.</u>
          <u xml:id="u-303.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Proszę przeczytać regulamin Sejmu, przeczytać wszystkie te dokumenty. Nie ma inicjatywy ustawodawczej przedkładanej przez klub. Klub jest reprezentowany jedynie w Prezydium Sejmu i tam działa poprzez oddziaływanie na decyzje marszałka Sejmu. Działają członkowie partii w ramach komisji sejmowych, w ramach zespołów, bądź też działając indywidualnie - podpisując.</u>
          <u xml:id="u-303.3" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Gdybyśmy przyjęli tutaj inicjatywę do składania wniosków od większości klubów, to stworzylibyśmy ewenement w naszym polskim prawie parlamentarnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#PoselJacekRybicki">Muszę powiedzieć, że chciałbym mieć jednak możliwość zgłoszenia jakiejś poprawki na przykład wspólnie z panem posłem L. Dornem, co mi - przegłosowanie tej poprawki - uniemożliwi. Zgodnie z nią musi to być klub albo koło, a ponieważ nie jesteśmy w jednym klubie, to jest to niemożliwe. Ja jednak taką możliwość chciałbym zachować.</u>
          <u xml:id="u-304.1" who="#PoselJacekRybicki">Myślę jednak, że za tą propozycją kryje się, w sposób istotny, zmniejszenie możliwej ilości posłów, którzy zgłoszą poprawkę z 5, jak proponuje pan poseł J. Oleksy, czy 15, jak proponują wnioskodawcy, do 3, bo taka jest de facto liczba posłów potrzebnych do utworzenia koła.</u>
          <u xml:id="u-304.2" who="#PoselJacekRybicki">Również nie do końca mogę się zgodzić z ostatnią uwagą pana posła J. Oleksego. Jest zwyczaj, że proponuje się w imieniu klubu poprawki w drugim czytaniu. Jest to być może zwyczaj, a nie prawo, ale jednak zwyczaj, który występuje. Dlatego być może należałoby rozważyć połączenie tych dwóch wniosków i sformułowanie ust. 2 w takiej postaci: "Poprawki do projektu ustawy dostosowawczej w czasie drugiego czytania mogą składać kluby parlamentarne lub grupa co najmniej piętnastu posłów, w formie pisemnej".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Rozumiem, że to jest poprawka w wersji zgłoszonej przez pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#PoselJacekRybicki">Tak jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Chciałem tylko uspokoić pana posła J. Rybickiego, pan poseł L. Dorn stwarza panu posłowi szansę wspólnego zgłaszania poprawek pod warunkiem, że przyprowadzi pan jeszcze 13 posłów, bo pan poseł L. Dorn przewiduje możliwość zgłaszania przez 15.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#PoselLudwikDorn">Chciałbym poruszyć trzy kwestie. O pierwszej wspomniał pan przewodniczący. Po drugie - jeśli chodzi o poprawkę pana posła J. Rybickiego, to różni się od mojej tylko tym, że podmiotem nieuprawnionym jest tylko i wyłącznie koło poselskie - i na tym polega różnica.</u>
          <u xml:id="u-308.1" who="#PoselLudwikDorn">Natomiast, jeśli chodzi o generalną uwagę pana posła M. Mazurkiewicza, to nie polemizowałbym z nią, gdyby nie jedno sformułowanie - o cywilizowanych systemach parlamentarnych.</u>
          <u xml:id="u-308.2" who="#PoselLudwikDorn">Panie pośle, w sprawie cywilizacji nie będę się wypowiadał, natomiast art. 9 mówi, iż posłowie mogą tworzyć w Sejmie kluby lub koła poselskie oparte na zasadzie politycznej. Znamy inicjatywy komisyjne, które na tym polegają, że komisja czasami niejednogłośnie przesądza o inicjatywie komisyjnej - jest to forma inicjatywy poselskiej - i wystarcza potwierdzony protokolarnie akt głosowania.</u>
          <u xml:id="u-308.3" who="#PoselLudwikDorn">Nie widzę powodu dla którego możliwość zgłaszania poprawek w drugim czytaniu nie mogłaby być przyznana takim ciałom, określonym w regulaminie Sejmu, jak kluby czy koła poselskie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Myślę, że w tej sprawie wyjaśniliśmy sobie stanowiska i możemy przystąpić do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-309.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Kolejny raz, poprawką najdalej idącą jest poprawka zgłoszona przez pana posła L. Dorna. Z tym że bardzo bym prosił, aby pan poseł był uprzejmy przedstawić treść tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#PoselLudwikDorn">W art. 56ze ust. 2 otrzymuje brzmienie: "Poprawki do projektu ustawy dostosowawczej w czasie drugiego czytania może złożyć w formie pisemnej klub poselski, koło poselskie lub co najmniej 15 posłów".</u>
          <u xml:id="u-310.1" who="#PoselLudwikDorn">W tym artykule dodaje się ust. 3 w brzmieniu: "Poprawki w imieniu klubu lub koła składa jego przewodniczący lub osoba pisemnie przez niego upoważniona".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-311.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki do art. 56ze w brzmieniu zaproponowanym przez pana posła L. Dorna?</u>
          <u xml:id="u-311.2" who="#PoselPawelLaczkowski">W głosowaniu 2 posłów opowiedziało się za powyższą propozycją, przeciw było 12 posłów, a 2 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-311.3" who="#PoselPawelLaczkowski">Stwierdzam, że poprawka pana posła Ludwika Dorna upadła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#PoselLudwikDorn">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Drugą co do zakresu poprawką jest poprawka zgłoszona przez pana posła J. Rybickiego, który proponuje, aby poprawki w czasie drugiego czytania mogły zgłaszać kluby oraz co najmniej 15 posłów, w formie pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#PoselJacekRybicki">Wycofuję tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#PoselPawelLaczkowski">A więc pan poseł wycofuje swoją poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-315.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Mamy poprawkę pana posła J. Oleksego, który proponuje, aby w ust. 2 art. 56ze liczbę 15 posłów upoważnionych do zgłaszania poprawki w czasie drugiego czytania zmienić na liczbę 5 posłów, z zachowaniem formy pisemnej i wszystkich pozostałych elementów tego ustępu.</u>
          <u xml:id="u-315.2" who="#PoselPawelLaczkowski">Rozumiem też, że głosując nad treścią tego ustępu pamiętamy o tym, co postanowiliśmy w ust. 2 poprzedniego artykułu i prosimy Biuro Legislacyjne o uzupełnie później treści tego zapisu. A więc, że będą takie same konsekwencje dla zgłaszania tych poprawek jak poprzednio.</u>
          <u xml:id="u-315.3" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki pana posła J. Oleksego, a mianowicie zmniejszenie liczby posłów upoważnionych do zgłaszania poprawek w czasie drugiego czytania?</u>
          <u xml:id="u-315.4" who="#PoselPawelLaczkowski">Komisja jednogłośnie przyjęła poprawkę pana posła J. Oleksego.</u>
          <u xml:id="u-315.5" who="#PoselPawelLaczkowski">Przechodzimy do art. 2 proponowanej zmiany Regulaminu, artykułu głoszącego, iż: "Przepisy uchwały nie mają zastosowania do projektów ustaw, co do których odbyło się pierwsze czytanie".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Przepraszam bardzo, pan przewodniczący pominął jeszcze art. 56zf.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Przepraszam bardzo. Czy są jakieś uwagi do art. 56zf: "Rozpatrzenie poprawek Senatu następuje na najbliższym posiedzeniu Sejmu po przedstawieniu sprawozdania Komisji"?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#DyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuRobertPietrzak">Chciałbym zaproponować tylko jedną, drobną poprawkę do art. 56zf: zamiast "po przedstawieniu" napisać "po doręczeniu" sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#PoselPawelLaczkowski">A więc wyrazy "po przedstawieniu" zamienimy na "po doręczeniu" sprawozdania. Czy komisje aprobują taką wersję?</u>
          <u xml:id="u-319.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Głosy z sali: Tak.</u>
          <u xml:id="u-319.2" who="#PoselPawelLaczkowski">Rozumiem, że jest to również autopoprawka zgłoszona przez pana marszałka J. Króla i w takim trybie to zmieniamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#WicemarszalekSejmuJanKrol">Tak jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Głosujemy teraz całość art. 56ze, składającego się z dwóch ustępów, w brzmieniu omówionym wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-321.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto jest za przyjęciem tego artykułu?</u>
          <u xml:id="u-321.2" who="#PoselPawelLaczkowski">Za powyższym wnioskiem opowiedziało się 14 posłów, nie było osób przeciwnych, a 1 wstrzymała się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-321.3" who="#PoselPawelLaczkowski">A więc artykuł został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-321.4" who="#PoselPawelLaczkowski">Przechodzimy do głosowania art. 56zf ze zmianą przed chwilą omówioną.</u>
          <u xml:id="u-321.5" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tego artykułu? Posłowie jednomyślnie zaakceptowali powyższy wniosek.</u>
          <u xml:id="u-321.6" who="#PoselPawelLaczkowski">Przechodzimy do art. 2 proponowanej nowelizacji regulaminu Sejmu. Czy są uwagi do treści tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowMichalWojtczak">Czy mogę jako poseł złożyć projekt poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-324">
          <u xml:id="u-324.0" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowMichalWojtczak">Chciałbym zaproponować nieco dłuższe brzmienie art. 2, ale chyba bardziej odpowiednie: "Przepisy uchwały nie mają zastosowanie do projektów ustaw dostosowawczych, które zostały wniesione do Sejmu przed dniem wejścia w życie niniejszej uchwały i rozpoczęto ich pierwsze czytanie".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-325">
          <u xml:id="u-325.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Czy ktoś w sprawie tego wniosku chciałby się wypowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-326">
          <u xml:id="u-326.0" who="#PoselJerzyMadej">Generalnie można ten wniosek tak zaproponować, z tym że nie "rozpoczęło się" tylko "odbyło się" pierwsze czytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-327">
          <u xml:id="u-327.0" who="#SzefKancelariiSejmuMaciejGraniecki">Rozumiem szlachetne intencje wnioskodawcy, niemniej jednak dla formalności powiem, że ustawy dostosowawcze zaczną funkcjonować formalnie po ogłoszeniu w "Monitorze Polskim" zmian w regulaminie i kategoria ustaw dostosowawczych pojawi się dopiero wtedy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-328">
          <u xml:id="u-328.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Myślę, że to jednak "kładzie" poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-329">
          <u xml:id="u-329.0" who="#PoselLudwikDorn">Do tego, co powiedział - bardzo słusznie - pan minister, dodałbym, że ponieważ zbiór, do którego miałby się odnosić artykuł 2, byłby zbiorem pustym, a tylko do tych ustaw nie odnosiłyby się te przepisy, w związku z tym nie można by wydzielić w ogóle z tego, co jest w Sejmie, jakichkolwiek projektów ustaw, do których to się nie odnosi, nie byłoby kryteriów, a więc brzmienie dotychczasowe jest najlepsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-330">
          <u xml:id="u-330.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Czy pan poseł M. Wojtczak wycofuje swoją propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-331">
          <u xml:id="u-331.0" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowMichalWojtczak">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-332">
          <u xml:id="u-332.0" who="#PoselPawelLaczkowski">A więc pan poseł M. Wojtczak wycofał poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-332.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa jest za przyjęciem art. 2 w dotychczasowym brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-332.2" who="#PoselPawelLaczkowski">W głosowaniu posłowie jednomyślnie opowiedzieli się za tym wnioskiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-333">
          <u xml:id="u-333.0" who="#PoselJerzyMadej">Panie przewodniczący, może tylko użyć tu innego słowa, a nie "co do których" odbyło się pierwsze czytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-334">
          <u xml:id="u-334.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Dziękuję. Przechodzimy do art. 3: "Uchwała wchodzi w życie z dniem ogłoszenia".</u>
          <u xml:id="u-334.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Czy są uwagi do art. 3? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-334.2" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa jest za przyjęciem art. 3 w przedstawionym brzmieniu? Posłowie jednomyślnie przyjęli treść tego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-334.3" who="#PoselPawelLaczkowski">Proszę państwa, poddam pod głosowanie całość nowelizacji Regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej zaproponowanej w druku 2010.</u>
          <u xml:id="u-334.4" who="#PoselPawelLaczkowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej nowelizacji wraz z naniesionymi w dniu dzisiejszym poprawkami?</u>
          <u xml:id="u-334.5" who="#PoselPawelLaczkowski">Za powyższym wnioskiem opowiedziało się 14 posłów, 1 osoba była przeciw i jedna osoba wstrzymała się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-334.6" who="#PoselPawelLaczkowski">Pozostało nam jeszcze ustalenie w dniu dzisiejszym, kto będzie posłem sprawozdawcą w imieniu połączonych komisji w czasie drugiego czytania na posiedzeniu plenarnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-335">
          <u xml:id="u-335.0" who="#PoselWladyslawFrasyniuk">Tadeusz Mazowiecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-336">
          <u xml:id="u-336.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Nie, nie. Uważam, że powinien to być członek Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. To jest zmiana regulaminu Sejmu i jeżeli pan przewodniczący by się zgodził, to proponowałbym, żeby pan przewodniczący był sprawozdawcą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-337">
          <u xml:id="u-337.0" who="#PoselLudwikDorn">Chciałbym zgłosić pana posła J. Jaskiernię, bo moje poczucie zdrowego rozsądku będzie obrażała taka sytuacja, w której projekt daleko idących zmian służących jednemu obozowi politycznemu będzie zgłaszał członek innego, dość przeciwnego obozu politycznego.</u>
          <u xml:id="u-337.1" who="#PoselLudwikDorn">Nie ma w tej chwili pana posła J. Oleksego, bo tak, to bym jego zgłosił, ale jest pan poseł J. Jaskiernia, w związku z tym zgłaszam kandydaturę pana posła J. Jaskierni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-338">
          <u xml:id="u-338.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Myślę, że jest to bardzo poważna kandydatura, aczkolwiek nie do końca podzielam uzasadnienie tej kandydatury.</u>
          <u xml:id="u-338.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Proszę państwa, są trzy kandydatury...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-339">
          <u xml:id="u-339.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Panie przewodniczący, chciałbym wycofać swoją kandydaturę, bo wydaje mi się, że kandydatura pana przewodniczącego jest tutaj najbardziej logiczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-340">
          <u xml:id="u-340.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Ja też tak uważam, że to powinien być przedstawiciel Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-341">
          <u xml:id="u-341.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Poddam pod głosowanie, są dwie propozycje. Jest propozycja pana przewodniczącego T. Mazowieckiego...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-342">
          <u xml:id="u-342.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Nie, nie. Ja się wycofałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-343">
          <u xml:id="u-343.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Może pan przewodniczący T. Mazowiecki przejmie obrady na ten moment wyborów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-344">
          <u xml:id="u-344.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Panie przewodniczący jest jedna propozycja, żeby pan przewodniczący zechciał podjąć się tej roli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-345">
          <u xml:id="u-345.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Dobrze, szanując państwa czas i nie do końca podzielając obawy pana posła L. Dorna, aczkolwiek część z nich jest mi bliska, mimo wszystko biorę to na siebie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-346">
          <u xml:id="u-346.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Kto z państwa jest za tę propozycją?</u>
          <u xml:id="u-346.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">W głosowaniu 14 posłów było za powyższą propozycją, nie było osób przeciwnych, a dwóch posłów wstrzymało się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-347">
          <u xml:id="u-347.0" who="#PoselPawelLaczkowski">Dziękuję bardzo. Na tym zamykam posiedzenie połączonych komisji, Komisji Integracji Europejskiej oraz Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.</u>
          <u xml:id="u-347.1" who="#PoselPawelLaczkowski">Proszę państwa, proszę liczyć się z tym, że w trakcie najbliższego posiedzenia Sejmu będziemy się spotykali ponownie, rozpatrując poprawki zgłoszone w drugim czytaniu, niestety bez żadnych możliwości ograniczenia liczby tych poprawek. Zapowiedziano w pierwszym czytaniu już zgłoszenie przez klub PSL-u szeregu poprawek.</u>
          <u xml:id="u-347.2" who="#PoselPawelLaczkowski">Dziękuję państwu. Zamykam posiedzenie połączonych Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>