text_structure.xml 93.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WładysławStępień">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam panie i panów posłów. Witam przedstawicieli rządu w osobie pani minister Agnieszki Bolesty – podsekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska oraz zaproszonych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WładysławStępień">Porządek obrad, który został paniom i panom posłom doręczony wcześniej, przewiduje informację na temat wypełniania zobowiązań Polski w dziedzinie ochrony środowiska, wynikających z akcesji Polski do Unii Europejskiej oraz informację o poziomie absorpcji środków Unii Europejskiej w 2005 r. przeznaczonych na ochronę środowiska, za wykorzystanie których odpowiedzialny jest minister środowiska.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#WładysławStępień">Informacje przedstawi pani minister, natomiast koreferaty posłowie: Jolanta Hibner, Elżbieta Łukacijewska oraz Adam Puza, który również przygotował prezentację wizualną.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#WładysławStępień">Czy do porządku obrad są uwagi? Nie słyszę. Zatem uznaję porządek obrad za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#WładysławStępień">Przystępujemy do realizacji porządku dziennego. Udzielam głosu pani minister Agnieszce Boleście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AgnieszkaBolesta">Przede wszystkim chcę zaznaczyć, iż materiał został przygotowany na wniosek ministra środowiska celem przedstawienia Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa dokładnej informacji na temat realizacji zobowiązań akcesyjnych w dziedzinie ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AgnieszkaBolesta">Ten proces jest procesem złożonym, obejmuje szereg kompleksowych przedsięwzięć prowadzonych w kraju na szczeblu centralnym, regionalnym i lokalnym, w którym udział biorą: administracja rządowa, samorządowa, instytucje i podmioty gospodarcze zobowiązane do wdrażania standardów europejskich oraz wszyscy obywatele.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AgnieszkaBolesta">Odpowiedzialność za realizację obowiązków wynikających z członkostwa w Unii Europejskiej spoczywa w skali kraju na rządzie, a za sprawy dotyczące środowiska – w szczególności na ministrze środowiska.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AgnieszkaBolesta">Faktycznym wykonawcą większości zadań jest jednak administracja samorządowa, m.in. w dziedzinie gospodarki wodno-ściekowej, gospodarki odpadami komunalnymi, oraz podmioty gospodarcze.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#AgnieszkaBolesta">Minister środowiska na bieżąco monitoruje stan realizacji działań dostosowawczych, wynikających z zapisów traktatu akcesyjnego, na podstawie informacji otrzymywanych drogą administracyjną na mocy zapisów zawartych w odpowiednich ustawach, na podstawie danych statystycznych, a także z wykorzystaniem działań kontrolnych służb inspekcji ochrony środowiska. Obowiązek monitorowania wynika również z konieczności raportowania do Komisji Europejskiej informacji na temat wdrażania prawa Unii Europejskiej w dziedzinie ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#AgnieszkaBolesta">Wobec administracji samorządowej oraz podmiotów gospodarczych minister środowiska poza ustawowymi działaniami kontrolnymi – głównie Inspekcji Ochrony Środowiska – nie posiada instrumentów umożliwiających terminowe zebranie wszystkich niezbędnych danych, jak również wyegzekwowanie realizacji obowiązków, zgodnie z obowiązującymi harmonogramami.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#AgnieszkaBolesta">Obowiązki w zakresie transpozycji prawa, które obowiązywało przed akcesją Polski do Unii Europejskiej, zostały zrealizowane. W latach 2001–2002 został przyjęty pakiet ustaw, z których zasadnicze akty prawne, czyli ustawa – Prawo ochrony środowiska wraz z rozporządzeniami wykonawczymi została wdrożona.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#AgnieszkaBolesta">Aktualnie prowadzone prace legislacyjne mają na celu wprowadzenie przepisów krajowych, w związku z nowymi wspólnotowymi aktami prawnymi. Na mocy zarządzenia nr 27 Prezesa Rady Ministrów z dnia 21 lutego 2006 r. został powołany międzyresortowy zespół do spraw przeglądu prawa w zakresie ochrony środowiska i gospodarki wodnej, do którego zadań należy m.in. dokonanie przeglądu istniejących regulacji prawnych, określenie kierunku niezbędnych zmian w prawodawstwie oraz przeprowadzenie analizy obowiązujących przepisów pod kątem ich skuteczności oraz ewentualnego uproszczenia.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#AgnieszkaBolesta">Minister środowiska tworzy podstawy prawne i organizacyjne konieczne do wykonania zadań, wynikających z akcesji do Unii Europejskiej. Szczególne znaczenie w tym kontekście mają: opracowana przez Ministra Środowiska polityka ekologiczna, plany i programy.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#AgnieszkaBolesta">Obecnie minister środowiska prowadzi prace nad projektem polityki ekologicznej państwa na lata 2007–2010, z uwzględnieniem perspektywy na lata 2011–2014. Ponadto, w oparciu o szeroką konsultację z samorządami gminnymi i administracją rządową szczebla wojewódzkiego, zaktualizowano opracowany w 2003 r. Krajowy program oczyszczania ścieków komunalnych, obejmujący przedsięwzięcia w zakresie modernizacji budowy i rozbudowy systemu kanalizacji zbiorczej, oczyszczalni ścieków w określonych aglomeracjach, przewidywany do realizacji do końca 2015 r. Uaktualniony program został zaakceptowany przez Radę Ministrów 7 czerwca 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#AgnieszkaBolesta">W styczniu 2006 r. zostały zakończone konsultacje społeczne dotyczące założeń aktualizacji Krajowego programu gospodarki odpadami, który określa zasady postępowania z odpadami, jak również cele i działania zarówno inwestycyjne, jak i pozainwestycyjne w gospodarce odpadami.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#AgnieszkaBolesta">Najtrudniejsze zobowiązania, ze względu na konieczność wykonania inwestycji w zakresie ochrony środowiska, zostały objęte rozwiązaniami przejściowymi. W obszarze środowiska przyznano łącznie okresy przejściowe odnośnie do dwunastu dyrektyw Unii Europejskiej, obejmujących problematykę jakości wód, gospodarki odpadami, jakości powietrza, bezpieczeństwa jądrowego i ochrony przed promieniowaniem jonizującym oraz zanieczyszczeń przemysłowych.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#AgnieszkaBolesta">W obszarach objętych okresami przejściowymi zrealizowano m.in. następujące działania.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#AgnieszkaBolesta">Zakończona została transpozycja prawa wspólnotowego do prawa krajowego w przedmiotowym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#AgnieszkaBolesta">Przeprowadzono prace inwentaryzacyjno-analityczne na temat inwentaryzacji substancji niebezpiecznych w ściekach odprowadzanych przez zakłady przemysłowe do wód i do kanalizacji przez ponad 1200 zakładów z terenu całego kraju.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#AgnieszkaBolesta">Zidentyfikowano aglomeracje o wielkości powyżej 2000 RLM, w rozumieniu dyrektywy w sprawie oczyszczania ścieków komunalnych.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#AgnieszkaBolesta">Zidentyfikowano zakłady przemysłowe odprowadzające ścieki ulegające rozkładowi biologicznemu, reprezentujące powyżej 4000 RLM z 11 sektorów przemysłu rolnospożywczego.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#AgnieszkaBolesta">Wdrożono instrumenty środowiskowe, m.in. programowanie w zakresie gospodarki odpadami, pozwolenie wodnoprawne oraz pozwolenia zintegrowane. Realizowane są również sukcesywnie zobowiązania akcesyjne, w tym cele pośrednie.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#AgnieszkaBolesta">W 2003 r. i w 2004 r. poziom recyklingu wszystkich opakowań został przekroczony w stosunku do wymagań określonych ustawowo, jak również w traktacie akcesyjnym. Ponadto przedsiębiorcy osiągnęli w 2004 r. poziom recyklingu opakowań z tworzyw sztucznych w wysokości 16,84 proc., opakowań ze stali 14,43 proc. oraz opakowań z aluminium 27,06 proc.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#AgnieszkaBolesta">Cele pośrednie na 2004 r. w odniesieniu do wymagań dotyczących składowania odpadów zostały osiągnięte. Odpady składowane na składowiskach niespełniających wymagań dyrektywy stanowiły tylko 37 proc. masy odpadów określonych w celach pośrednich.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#AgnieszkaBolesta">Wydano 412 pozwoleń zintegrowanych dla instalacji podlegających obowiązkowi uzyskania pozwolenia. Kolejnych 185 wniosków jest w trakcie rozpatrywania przez właściwe organy. Dodam, że wszystkich instalacji jest około 2,5 tys., więc jesteśmy jeszcze w fazie początkowej.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#AgnieszkaBolesta">Ze sprawozdań przekazanych przez wojewodów odnośnie do 425 aglomeracji, ujętych w Krajowym programie oczyszczania ścieków komunalnych, wynika, że do końca 2004 r. w ramach programu zrealizowano m.in. następujące zadania:</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#AgnieszkaBolesta">– zakończono budowę 38 oczyszczalni ścieków, co stanowi około 57 proc. planowanych inwestycji do końca 2005 r.;</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#AgnieszkaBolesta">– zmodernizowano 87 oczyszczalni, co stanowi 34 proc. planowanych inwestycji w KPOŚK do końca 2005 r., czyli 255 oczyszczalni przeznaczonych do modernizacji;</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#AgnieszkaBolesta">– rozbudowano 32 oczyszczalnie ścieków, co stanowi około 62 proc. planu inwestycji KPOŚK do 2005 r., czyli 52 oczyszczalnie przeznaczone do rozbudowy;</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#AgnieszkaBolesta">– zakończono modernizację i rozbudowę 29 oczyszczalni, co stanowi 44 proc. planu inwestycji KPOŚK do końca 2005 r., czyli 66 oczyszczalni przeznaczonych do rozbudowy i modernizacji.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#AgnieszkaBolesta">To wszystko są informacje dotyczące 2004 r. Do końca marca br. wojewodowie są zobowiązani przekazać nam informacje dotyczące 2005 r., dlatego sądzę, iż do końca czerwca zostanie sporządzony raport z wykonania Krajowego programu oczyszczania ścieków komunalnych.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#AgnieszkaBolesta">Nie stwierdzono zasadniczych zagrożeń w realizacji celów pośrednich zapisanych w traktacie akcesyjnym, co nie oznacza braku opóźnień i niewystarczających działań podmiotów odpowiedzialnych za realizację prawa. W niektórych przypadkach brak sankcji instrumentów mobilizujących podmioty jest przyczyną opieszałości ich działań.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#AgnieszkaBolesta">Obiektywną barierę w osiągnięciu standardów w zakresie ochrony wód, gospodarki odpadami, jakości powietrza i innych stanowi często brak środków finansowych. W szczególnie trudnych przypadkach prowadzone są wyjaśniające rozmowy techniczne z Komisją Europejską oraz działania dyscyplinujące wobec podmiotów, w których odnotowano opóźnienia działań dostosowawczych.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#AgnieszkaBolesta">W ramach swoich uprawnień minister środowiska zlecał również szereg kontroli w niektórych obszarach zapisanych w traktacie akcesyjnym.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#AgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o gospodarkę odpadami stan gospodarki odpadami komunalnymi w świetle przeprowadzonych kontroli w 2005 r. nadal nie jest zadowalający. Stwierdzono nieuregulowane stany formalnoprawne w przypadku 7 gminnych jednostek organizacyjnych i 49 podmiotów prowadzących działalność w zakresie odbioru odpadów – m.in. niedostateczny nadzór organów gmin nad podmiotami prowadzącymi odbiór odpadów.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#AgnieszkaBolesta">Nadal w wielu gminach istnieje problem występowania „dzikich” składowisk odpadów komunalnych.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#AgnieszkaBolesta">Główny sposób zagospodarowania odpadów komunalnych, to ich składowanie na składowiskach, z których 55 proc. wymaga dostosowania do przepisów Prawa ochrony środowiska lub kwalifikuje się do zamknięcia, a 53 proc. z nich nie posiada decyzji zezwalających na unieszkodliwianie lub odzysk odpadów.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#AgnieszkaBolesta">Drugim raportem, jaki został wykonany w 2005 r., był raport oceny jakości powietrza w strefach w Polsce za 2004 r. Stwierdzono w nim, iż na terenie 271 stref, co stanowi 74 proc. wszystkich stref, nie zostały przekroczone dopuszczalne poziomy żadnego z siedmiu zanieczyszczeń uwzględnionych w ocenie, tj. dwutlenku azotu, dwutlenku siarki, tlenku węgla, ozonu, ołowiu, benzenu i pyłu.</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#AgnieszkaBolesta">W 67 strefach, co stanowi 19 proc. wszystkich, minimalnie zostały przekroczone dopuszczalne poziomy choćby jednej spośród wyżej wymienionych substancji. W 24 strefach kraju, co stanowi 7 proc. wszystkich stref, odnotowano znaczące przekroczenie poziomu choćby jednej spośród wyżej wymienionych substancji. Dla tych stref wymagane jest opracowanie programu ochrony powietrza.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#AgnieszkaBolesta">Przekroczenia wartości dopuszczalnych skażeń w Polsce najczęściej dotyczą pyłu. Znacznie rzadziej przekraczany był poziom dla dwutlenku azotu i benzenu. Sporadycznie dla dwutlenku siarki i tlenku węgla. Natomiast nie wykryto przekroczeń ozonu i ołowiu.</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#AgnieszkaBolesta">Dokonano również kontroli realizacji dyrektywy o zintegrowanym zapobieganiu i ograniczaniu zanieczyszczeń. Według stanu na 20 lutego 2006 r. wydano 412 pozwoleń zintegrowanych dla instalacji podlegających obowiązkowi uzyskania pozwolenia. Kolejnych 185 wniosków jest w trakcie rozpatrywania przez właściwe organy.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#AgnieszkaBolesta">W wyniku rozpoznania dokonanego przez ministra środowiska w 2004 r. ustalono, iż około 2,5 tys. instalacji wymaga uzyskania pozwolenia zintegrowanego najpóźniej do 30 kwietnia 2007 r., natomiast obowiązkowi uzyskania pozwolenia zintegrowanego do 30 kwietnia 2004 r. podlegały 84 instalacje. Według aktualizacji, przeprowadzonej w styczniu – lutym br. zidentyfikowano 91 instalacji podlegających obowiązkowi uzyskania pozwolenia zintegrowanego do 30 kwietnia 2004 r.</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#AgnieszkaBolesta">Zapewnienie finansowania niezbędnych inwestycji stanowi priorytet rządu. Zostały zmobilizowane instrumenty finansowe zarówno krajowe: narodowy i wojewódzkie fundusze ochrony środowiska, jak i pochodzące z Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#AgnieszkaBolesta">Środki będące w dyspozycji Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz wojewódzkich funduszy stanowią istotne źródło finansowania w ochronie środowiska i gospodarce wodnej w Polsce. W celu optymalnego wykorzystania istniejących środków krajowych zostały wprowadzone poprawki do Prawa ochrony środowiska, zobowiązujące narodowy oraz wojewódzkie fundusze do koordynacji działań. Ponadto została przyjęta wspólna strategia działania narodowego i wojewódzkich funduszy na lata 2005–2008.</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#AgnieszkaBolesta">Priorytety finansowe finansowania działań zostały dostosowane do zadań wynikających z traktatu akcesyjnego. Pożyczki i kredyty preferencyjne są przeznaczone w pierwszej kolejności na ochronę wód i gospodarkę wodną, ochronę powietrza oraz ochronę powierzchni ziemi.</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#AgnieszkaBolesta">Pomoc finansowa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej koncentruje się na przedsięwzięciach współfinansowanych z Funduszem Spójności i sektorowym programem operacyjnym Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-2.42" who="#AgnieszkaBolesta">W strukturze wydatków na inwestycje w zakresie ochrony środowiska w 2004 r. przoduje gospodarka ściekowa i ochrona wód. O około połowę mniej środków przeznaczono na ochronę powietrza i klimatu, a w dalszej kolejności na gospodarkę odpadami, ochronę gleby i wody powierzchniowe i podziemne.</u>
          <u xml:id="u-2.43" who="#AgnieszkaBolesta">Łącznie wydatki inwestycyjne na ochronę środowiska w 2004 r. wyniosły 5,3 mld zł, co stanowi 4,4 proc. w nakładach inwestycyjnych w gospodarce narodowej. Dla porównania w 2003 r. wydatki te stanowiły 5,1 mld zł, co stanowiło 4,6 proc. w stosunku do wszystkich nakładów inwestycyjnych w gospodarce narodowej.</u>
          <u xml:id="u-2.44" who="#AgnieszkaBolesta">Struktura wydatków inwestycyjnych na ochronę środowiska według źródeł finansowania w 2004 r. przedstawiała się następująco.</u>
          <u xml:id="u-2.45" who="#AgnieszkaBolesta">Środki krajowe, tzn. środki własne gmin i przedsiębiorstw, środki z budżetu, fundusze ekologiczne, kredyty i pożyczki stanowiły 87,8 proc. wszystkich wydatków. W porównaniu z 2003 r. jest to niewielki spadek udziałów środków krajowych, bo w 2003 r. wynosił on 91,2 proc.</u>
          <u xml:id="u-2.46" who="#AgnieszkaBolesta">Środki zagraniczne w 2004 r. w kilku działach ochrony środowiska wynosiły 12,2 proc. jest to niewielka zwyżka w stosunku do 2003 r., gdzie było 8,8 proc. Niestety, nie dysponujemy jeszcze danymi za 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-2.47" who="#AgnieszkaBolesta">Wydatki inwestycyjne w gospodarce ściekowej i ochronie wód łącznie w 2004 r. wynosiły około 3,1 mld zł. W 2003 r. było to 2,9 mld zł. W 2004 r. oddano do użytku 5,9 tys. km sieci kanalizacyjnej odprowadzającej ścieki – dla porównania w 2003 r. było to 6,5 tys. km – a także 344 km sieci odprowadzającej wody opadowe, podczas gdy w 2003 r. było to 386 km.</u>
          <u xml:id="u-2.48" who="#AgnieszkaBolesta">Ponadto powstało 151 oczyszczalni ścieków o łącznej przepustowości 423.000 m3 na dobę, w tym 117 stanowiło oczyszczalnie komunalne. Dla porównania w 2003 r. – 193 oczyszczalnie, ale o mniejszej przepustowości.</u>
          <u xml:id="u-2.49" who="#AgnieszkaBolesta">Najważniejsze wydatki inwestycyjne w gospodarce wodno-ściekowej w 2004 r.: oczyszczalnie ścieków komunalnych – 729 mln zł, sieci kanalizacji odprowadzających ścieki, wody opadowe – 2,2 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-2.50" who="#AgnieszkaBolesta">Suma wydatków inwestycyjnych w zakresie ochrony powietrza atmosferycznego i klimatu w 2004 r. to około 1,1 mld zł, dla porównania – w 2003 r. była to kwota 1,5 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-2.51" who="#AgnieszkaBolesta">W 2004 r. zainstalowano urządzenia i instalacje o następującej zdolności redukcyjnej: pyły – około 549 tys. ton na rok, gazowe – około 200 tys. ton na rok.</u>
          <u xml:id="u-2.52" who="#AgnieszkaBolesta">W 2004 r. oddano do użytku 72 instalacje i 38 ruchomych punktów pomiarowych, a także 59 stacji i 7 ruchomych urządzeń pomiarowych do monitoringu powietrza.</u>
          <u xml:id="u-2.53" who="#AgnieszkaBolesta">Wydatki inwestycyjne w gospodarce odpadami na ochronę gleb, wód podziemnych i powierzchniowych wynosiły 738 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-2.54" who="#AgnieszkaBolesta">W 2004 r. oddano do użytku 5 obiektów do unieszkodliwiania odpadów niebezpiecznych poprzez przekształcenie termiczne, 5 obiektów do unieszkodliwiania odpadów innych niż niebezpieczne metodą fizykochemiczną, 3 spalarnie odpadów przemysłowych innych niż niebezpieczne, 4 instalacje do unieszkodliwiania biologicznych odpadów innych niż niebezpieczne.</u>
          <u xml:id="u-2.55" who="#AgnieszkaBolesta">Zrekultywowano 96,6 ha hałd, wysypisk i skal osadowych oraz innych terenów zdegradowanych i zdewastowanych. Powstało 1 nowe składowisko inne niż komunalne o powierzchni 7,8 ha, 17 składowisk dla odpadów komunalnych o powierzchni 47,3 ha o wydajności około 619 tys. ton na rok.</u>
          <u xml:id="u-2.56" who="#AgnieszkaBolesta">Przeprowadzono 69 operacji uszczelniania gruntów, łącznie z rowami, wałami oraz stworzono system odwadniania obiektów.</u>
          <u xml:id="u-2.57" who="#AgnieszkaBolesta">Udoskonalono 110 magazynów wód podziemnych, urządzeń transportowych w celu ochrony wód podziemnych i glebowych.</u>
          <u xml:id="u-2.58" who="#AgnieszkaBolesta">Tyle tytułem wstępu. Szczegółowy materiał jest w formie pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WładysławStępień">Proszę o koreferat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JolantaHibner">Zacznę od tego, iż bardzo zaniepokoiła mnie informacja, jaką pani minister podała na początku swego wystąpienia, iż rząd nie ma żadnych możliwości wpływu na realizację dyrektyw przyjętych przez stronę polską. Tymczasem w materiale przygotowanym przez Ministerstwo Środowiska w podsumowaniu czytamy: „Podkreślić jednak należy, że za realizację obowiązków wynikających z członkostwa w UE odpowiada rząd...”. Zatem jeśli państwo nie macie instrumentów, to my czekamy na te zmiany, które umożliwią pełną kontrolę.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JolantaHibner">Wracając do omówienia przedstawionego materiału – ja podzieliłam go na dwa obszary. Pierwszy to obszar dotyczący okresów wynegocjowanych przy rozmowach akcesyjnych i w trakcie podpisywania traktatu akcesyjnego. Chodzi o to, byśmy wiedzieli, o jakich terminach mówimy. To jest dość ważne.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JolantaHibner">Pierwsza sprawa to jakość wód, czyli dyrektywa 76/464/EWG dotycząca zanieczyszczenia spowodowanego przez niektóre substancje odprowadzone do środowiska wodnego Wspólnoty oraz dyrektywy „córki” dotyczące poszczególnych substancji niebezpiecznych. Okres przejściowy trwa tu do 31 grudnia 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JolantaHibner">Druga – oczyszczanie ścieków. Dyrektywa 91/271/EWG – termin do 2015 r., ale jako całość. Natomiast jeśli chodzi o ścieki przemysłowe w niektórych sektorach – do 2010 r.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#JolantaHibner">Następna – gospodarka odpadami, która w moim pojęciu kompletnie „leży”. Dyrektywa 94/62/WE w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych wraz z nowelizowaną dyrektywą 2005/20/WE: odzysk i recykling, tworzywa sztuczne, metale, całkowity poziom odzysku w 2006 r. – 43 proc.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#JolantaHibner">I kolejna dyrektywa 99/31/WE dotycząca składowisk odpadów. Jeśli chodzi o składowanie odpadów komunalnych, to ilość odpadów składowanych niezgodnie z dyrektywą od 2006 r. może wynieść 59 proc., w 2011 r. – 10 proc. Oczywiście nie uwzględniamy tu odpadów niebezpiecznych.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#JolantaHibner">Osobno jest jeszcze w miarę świeża dyrektywa 2002/96/WE w sprawie odpadów ze sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Termin – 31 grudnia 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#JolantaHibner">Następna sprawa – jakość powietrza. Tu mamy dwie dyrektywy. Pierwsza dyrektywa 94/63/WE dotycząca kontrolowania emisji lotnych związków organicznych. Tu w zasadzie okres przejściowy jest zamknięty, bo jeśli był do 31 grudnia 2004 r., to nie możemy mówić o tym, że mamy to do realizacji. Jeżeli mamy mówić o magazynowaniu benzyn, gdzie okres przejściowy był do 31 grudnia 2005 r., to musimy mówić o tym w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym czy przyszłym.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#JolantaHibner">Następna kwestia to bezpieczeństwo jądrowe i ochrona przed promieniowaniem jonizującym – dyrektywa 97/43/EURATOM z 1997 r. dotycząca ochrony przed promieniowaniem jonizującym. Okres przejściowy – do 31 grudnia 2006 r.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#JolantaHibner">Zanieczyszczenia przemysłowe – dyrektywa 96/61/WE dotycząca zintegrowanego zapobiegania i kontroli zanieczyszczeń. Tu ustanowiono 3-letni okres przejściowy, maksymalnie do 31 grudnia 2010 r. dla 66 zakładów przemysłowych znajdujących się na liście załączonej do Traktatu o przystąpieniu.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#JolantaHibner">Kolejna dyrektywa 2001/80/WE dotycząca ograniczenia emisji niektórych zanieczyszczeń powietrza z dużych obiektów energetycznego spalania paliw. Tu okres przejściowy na emisję dwutlenku siarki ustalono do 2015 r., a dla pyłów do 2017 r.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#JolantaHibner">Przytaczam wszystkie te terminy po to, żebyśmy wiedzieli, jakich materiałów możemy oczekiwać w poszczególnych obszarach.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#JolantaHibner">Jeśli chodzi o jakość i ochronę wód mamy dyrektywę 76/464/EWG. Na ten temat nie będę dyskutować. Zostały wprowadzone regulacje prawne: Prawo wodne, rozporządzenia Ministra Środowiska. Rozumiem, że są nałożone obowiązki dla poszczególnych podmiotów uzyskiwania nowych pozwoleń wodnoprawnych. Na pełne wdrożenie przepisów wspomnianej dyrektywy i jej dyrektyw „córek” Polska uzyskała okres przejściowy do końca 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#JolantaHibner">Dobrze się stało, że została wydana broszura informacyjna skierowana do przedsiębiorców i organów administracji państwowej, dotycząca tych przepisów. Został też sporządzony raport. Pytanie – dlaczego tego raportu nie otrzymaliśmy? Być może w raporcie są informacje, które chcielibyśmy uzyskać na temat wprowadzania tych przepisów w życie.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#JolantaHibner">Druga dyrektywa – 91/271/EWG, dotycząca oczyszczania ścieków komunalnych. W materiale przedstawionym przez ministerstwo nie ma informacji, co jest z tymi miejscowościami, tymi obszarami, które są poniżej 2000 RLM. Mamy tylko zdiagnozowaną sytuację w aglomeracjach powyżej 2000 RLM. Jest omówiony Krajowy program oczyszczania ścieków komunalnych. Są wyznaczone priorytety, monitoringi, aktualne pozwolenia wodnoprawne. Natomiast brak jest informacji dotyczącej tego, jak jest realizowany KPOŚK, tzn. ile jeszcze mamy do zrealizowania. Państwo napisaliście na końcu tego podrozdziału, że brakuje nam bardzo dużo środków, ale tak naprawdę to nie wiemy, czy ta realizacja w ogóle przebiegała zgodnie z przewidywaniami, zgodnie z założonym programem.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#JolantaHibner">W materiale mamy podane koszty bez rozbicia. Jest to informacja, która nie daje żadnej możliwości porównania, co jest jeszcze do zrobienia.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#JolantaHibner">Następna dyrektywa, to tzw. ramowa dyrektywa wodna. Z materiału wynika, że przekazaliście państwo informację o wodach powierzchniowych z obszaru dorzecza Wisły (ODW) zagrożonych i tych, które są potencjalnie zagrożone, tj. prawie 50 proc. Co państwo zamierzacie z tym zrobić?</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#JolantaHibner">To samo dotyczy obszaru dorzecza Odry (ODO). Nie ma żadnej informacji, co ministerstwo zamierza z tym robić. Czy będzie przygotowany jakiś program? Jakie ministerstwo przygotowuje rozwiązania? Dodam, że szczególnie niebezpiecznie jest, jeśli chodzi o wody podziemne. To jest 8 proc. w obszarze dorzecza Wisły i prawie 9 proc. w obszarze dorzecza Odry.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#JolantaHibner">Następna sprawa. Znowu czytamy, że są przygotowywane programy regionalne, opracowywane w ramach Ramowej Dyrektywy Wodnej i że 22 grudnia 2006 r. upływa termin uruchomienia programu. Jaki zatem jest stan na dzisiaj? Znowu nie mamy diagnozy stanu obecnego. Mnie interesuje informacja, co już zostało zrobione, wdrożone. Jaki jest stan przygotowania tych projektów? Czy to jest 20 proc., 50 proc.?</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#JolantaHibner">Czas szybko płynie i oby nie okazało się, że nie mamy nie tylko żadnych programów, ale i informacji na ten temat, tym bardziej że w różnych obszarach państwo mówicie o założonych celach, o ekonomii, o konieczności wsparcia finansowego, ale nie mamy żadnej diagnozy stanu.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#JolantaHibner">Następna dyrektywa 75/440/EWG, dotycząca wymaganej jakości wód powierzchniowych przeznaczonych do poboru wody pitnej w państwach członkowskich. W tym zakresie prawo jest uporządkowane. Jak zwykle są programy regionalne. Jest też raport Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Niestety, nie mamy żadnej informacji na temat tego raportu.</u>
          <u xml:id="u-4.21" who="#JolantaHibner">Proponowałabym, abyście państwo ustosunkowywali się do tego rodzaju dokumentów. Sama informacja, że jest taki raport, nic nam nie mówi. My chcielibyśmy się dowiedzieć, co taki raport zawiera, w odniesieniu do dyrektywy.</u>
          <u xml:id="u-4.22" who="#JolantaHibner">Następna sprawa – dyrektywa 91/676/EWG w sprawie ochrony wód przed zanieczyszczeniami azotanami pochodzącymi z rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-4.23" who="#JolantaHibner">Jeśli chodzi o budowę zbiorników na gnojowicę i płyt do gromadzenia i przechowywania nawozów naturalnych, chcielibyśmy się dowiedzieć, jakie są potrzeby w tym zakresie. Niestety z tego co wiem, nie ma w tym zakresie żadnego programu ani nie ma żadnych wypracowanych metod wsparcia. Bo to, że rolnik dostanie informację, iż powinien to zrealizować; to trochę za mało. Rolnik powinien dostać informację, jak ma sobie z tym problemem poradzić i na jakim poziomie kto może mu pomóc. Narodowy Fundusz wycofał się z budowy dużych zbiorników na gnojowicę i płyt.</u>
          <u xml:id="u-4.24" who="#JolantaHibner">W związku z tym oczekuję od państwa informacji jaka pomoc będzie dla tych większych i średnich gospodarstw, które mają się przystosować do dyrektywy 91/676/EWG.</u>
          <u xml:id="u-4.25" who="#JolantaHibner">Brak jest danych, jeśli chodzi o działanie RZGW w zakresie choćby szkoleń dla rolników. Jest tylko powiedziane, że takie szkolenia są organizowane, ale niestety nie wiemy, w jaki sposób są prowadzone, ile ich przeprowadzono i ile jeszcze powinno być przeprowadzonych oraz które obszary kraju są pozbawione informacji lub mają informację niewystarczającą.</u>
          <u xml:id="u-4.26" who="#JolantaHibner">Chcielibyśmy też wiedzieć, ile środków potrzeba i na jaką liczbę gospodarstw – szczególnie, że, jak państwo wiecie, będzie to skutkowało możliwością utrzymania pewnych gałęzi przemysłu hodowlanego, albo wykluczenia naszych rolników z tejże działalności.</u>
          <u xml:id="u-4.27" who="#JolantaHibner">Z materiału dowiadujemy się, że w 2005 r. opracowano raporty, które w styczniu 2006 r. przekazano do Komisji Europejskiej. Raporty dotyczyły m.in. jakości wód do bytowania ryb oraz skorupiaków w warunkach naturalnych. Skoro wspomina się o tym w materiale, to powinny być wyciągnięte z tego jakieś wnioski, a nie sucha informacja.</u>
          <u xml:id="u-4.28" who="#JolantaHibner">Następny obszar – gospodarka odpadami. Tu, według mnie, jest całkowita tragedia. Nie wiem, na jakiej podstawie państwo mówicie o „składowiskach”, jeżeli one w ogóle nie spełniają warunków składowisk. Dla mnie to są w dalszym ciągu wysypiska, bo składowisko to jest już forma techniczna, ucywilizowana.</u>
          <u xml:id="u-4.29" who="#JolantaHibner">Zwracam uwagę, że – zgodnie z podaną informacją w przekazanym nam materiale – na 1321 składowisk aż 1028 nie spełniało wymogów dyrektywy 1999/31/WE. Wobec tego pytanie – co państwo chcecie z tym zrobić? Bo samo stwierdzenie, że tak jest, nic nie daje.</u>
          <u xml:id="u-4.30" who="#JolantaHibner">Rozumiem, że będą proponowane jakieś rozwiązania, tym bardziej że w 2004 r. po kontroli zamknięto 56 składowisk. Czy państwo przeprowadziliście analizę tych tabel, które są umieszczone w materiale? Z przedstawionych danych wynika, że ¾ składowisk nie spełnia wymogów. Może zatem warto zastanowić się i przedstawić program. Oczekuję odpowiedzi, w jaki sposób państwo zamierzacie wypełniać w obszarze odpadów nałożony obowiązek odpowiedzialności.</u>
          <u xml:id="u-4.31" who="#JolantaHibner">Na str. 19 przedstawiono w tabelce plany poszczególnych województw dotyczące budowy nowych składowisk i rozbudowy składowisk istniejących. Na pierwszy rzut oka widać, że tam, gdzie są te składowiska w ilości nieprawdopodobnej, przekraczającej dyrektywy Unii, nie buduje się nowych składowisk. Tylko w województwie podlaskim zaplanowano budowę 4 nowych składowisk.</u>
          <u xml:id="u-4.32" who="#JolantaHibner">Oczekuję odpowiedzi jak państwo do tego problemu podejdą. Czy przygotowywane są jakieś rozwiązania prawne? Szczególnie że, jak rozumiem, jest bardzo dobre przełożenie na wojewodów, a więc obszar działania może być rozszerzony.</u>
          <u xml:id="u-4.33" who="#JolantaHibner">Następna kwestia związana jest z rozporządzeniem nr 259/93 w sprawie nadzoru i kontroli przesyłania odpadów w obrębie, do Wspólnoty oraz poza jej granice. Otóż martwi mnie sprawa tzw. wniosków bez rozpatrzenia. W informacji czytamy, iż „bez rozpatrzenia pozostawiono 24 wnioski”. Co to znaczy? Bardzo proszę o wyjaśnienie i rozszerzenie tej informacji. Jaka formuła prawa prawna, administracyjna do tego upoważnia, że państwo tych wniosków nie rozpatrują?</u>
          <u xml:id="u-4.34" who="#JolantaHibner">Następny obszar – jakość powietrza. Tu mamy dyrektywę 1996/62/WE wraz z pozostałymi dyrektywami „córkami”.</u>
          <u xml:id="u-4.35" who="#JolantaHibner">Zgodnie z wymaganiami przedmiotowej dyrektywy na organy administracji publicznej został nałożony obowiązek sporządzania ocen jakości powietrza oraz w razie potrzeby naprawczych programów ochrony powietrza.</u>
          <u xml:id="u-4.36" who="#JolantaHibner">Nie bardzo rozumiem, na jakiej podstawie zostały wybrane tylko niektóre województwa w obszarze zakwalifikowania do programów ochrony powietrza. Czy pozostałe województwa są tak czyste, że nie uczestniczą w tych programach? Czy zostało to losowo potraktowane? Czym państwo kierowaliście się, że nie wszystkie województwa zostały w tym programie ujęte? Tym bardziej to zastanawia, że – jak wynika z informacji – monitoring jest prowadzony w sposób niewystarczający, ze względu na brak środków.</u>
          <u xml:id="u-4.37" who="#JolantaHibner">Następny obszar – ochrona powietrza. Dyrektywa 199/13/WE w sprawie ograniczania emisji lotnych związków organicznych ze stosowania rozpuszczalników organicznych w pewnych rodzajach działalności i instalacjach wraz z dyrektywami późniejszymi.</u>
          <u xml:id="u-4.38" who="#JolantaHibner">Tutaj rozumiem, że państwo współpracujecie z Ministerstwem Gospodarki. W materiale czytamy m.in., że „Ministerstwo Środowiska we współpracy z Ministerstwem Gospodarki podjęło i zrealizowało prace dotyczące wydania rozporządzenia wdrażającego postanowienia dyrektywy 2004/42/WE w terminie przewidzianym w dyrektywie, tj. do 30 października 2005 r.”.</u>
          <u xml:id="u-4.39" who="#JolantaHibner">Interesuje mnie jaki jest efekt tego działania. Państwo mówicie o możliwościach szkoleń, że „w kwietniu 2005 r. odbyło się w Warszawie i Poznaniu szkolenie dla pracowników Ministerstwa Środowiska, przedstawicieli urzędów wojewódzkich, marszałkowskich, inspektoratów ochrony środowiska oraz przedsiębiorców”. I co dalej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WładysławStępień">Pani posłanko, bardzo przepraszam, że przerywam, ale pani bardzo szczegółowo podchodzi do sprawy, a my – niestety – jesteśmy ograniczeni czasowo. Ja bardzo szanuję to, że pani tak rzetelnie przygotowała się do roli koreferenta. Jednak zastanawiam się, czy nie należałoby przygotować tych pytań pod adresem ministerstwa w formie pisemnej.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#WładysławStępień">Pani minister dzisiaj u nas debiutuje i nie chciałbym, żeby była zmaltretowana i zniechęcona już po pierwszym naszym wspólnym posiedzeniu. Dlatego proponuję, by pani posłanka zmierzała do konkluzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JolantaHibner">Tych spraw nie można pobieżnie potraktować. To są konkretne przepisy i albo je realizujemy, albo nie.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JolantaHibner">Jeżeli chcemy dwa takie ogromne tematy zrealizować przez dwie godziny, to chyba państwo nie bardzo zdawaliście sobie sprawę, jaki to jest obszar działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WładysławStępień">My sobie zdajemy sprawę, ale w tej samej sali po naszym posiedzeniu jest posiedzenie innej Komisji. Tak zdecydował marszałek i my się do tego musimy dostosować. Dlatego proponuję – może sformułujemy pytania pod adresem rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JolantaHibner">Cały czas to robię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WładysławStępień">Chodzi o to, żeby to Komisja sformułowała np. 45 pytań pod adresem rządu w konkretnych sprawach, mimo, iż dostarczony materiał jest obszerny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ElżbietaŁukacijewska">Na dzisiejsze posiedzenie zaplanowane są dwa niezwykle ważne dla Polski tematy: dostosowania naszego prawa, wdrażania dyrektyw oraz wykorzystania środków unijnych.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#ElżbietaŁukacijewska">Pani minister zgodziła się pełnić tę funkcję, by z całą determinacją odpowiadać na wszystkie, nawet najbardziej niewygodne, pytania. Sądzę też, iż nie potrzebuje jakiejś nadzwyczajnej troski ze strony pana przewodniczącego, że ją zbyt „zmaltretujemy”, bo myślę, że sprawa jest ważna i dla ministerstwa.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#ElżbietaŁukacijewska">Rozwiązanie może być takie, że możemy to posiedzenie podzielić: dzisiaj zajmijmy się jednym tematem, na innym posiedzeniu – drugim tematem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JerzyGosiewski">Zgłaszam wniosek formalny, aby ograniczyć do 5 minut każdą wypowiedź. Wówczas każdy będzie miał prawo zasygnalizowania jakiś problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WładysławStępień">Prezydium Komisji nie określiło wcześniej czasu wystąpienia koreferentów. Dlatego wystąpiłem tylko z apelem, aby być może przejść do konkluzji. Zaproponowałem też pewne rozwiązanie, z jakim moglibyśmy, jako Komisja, wystąpić. Chodzi o zbiór pytań i wątpliwości, w wyniku koreferatów i dyskusji posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AdamPuza">Chciałbym zgłosić taki oto wniosek. Otóż ze względu na ogrom materiału – bo otwieramy dwa olbrzymie działy, jakimi zajmuje się nie tylko Ministerstwo Środowiska, ale i kilka czy kilkanaście instytucji – potraktujmy to posiedzenie jako pierwsze spotkanie w tej sprawie, a zakończymy te tematy w innym terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WładysławStępień">Zwracam się do pani posłanki Jolanty Hibner – ile jeszcze czasu potrzebuje pani posłanka, by przedstawić swój koreferat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JolantaHibner">Ja nie przygotowałam koreferatu „po łepkach”, bo uważam, że to jest zbyt poważny temat i w związku z tym proszę oczekiwać, że chciałabym przedstawić państwu wszystkie informacje z tego zakresu i te niedociągnięcia, jakie w przedłożonym materiale się znalazły. Dlatego nie potrafię odpowiedzieć, ile czasu to zajmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WładysławStępień">Powtarzam kolejny raz – my szanujemy pani profesjonalne, kompetentne przygotowanie się do tematu i zgadzamy się z tym, iż temat jest ważny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławŻelichowski">Myślę, że dobrze byłoby, gdyby prezydium Komisji zastanowiło się też nad takim rozwiązaniem, żebyśmy ten sam temat mogli rozpatrywać wspólnie z Komisją Administracji i Spraw Wewnętrznych. Podzielam zdanie pani minister, że przełożenie resortu na samorządy, które mają w swoich zadaniach wiele z tych spraw, jest żadne. Za te samorządy odpowiada i ma tam swój wpływ minister do spraw administracji. Stąd odnośnie do pozwoleń zintegrowanych czy innych kwestii można by uzyskać precyzyjną odpowiedź od ministra do spraw administracji.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#StanisławŻelichowski">Dziś skoncentrujmy się na sprawach, za które odpowiedzialny jest resort ochrony środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WładysławStępień">Jutro o godzinie 11.00 jest spotkanie prezydium Komisji i wówczas zastanowimy się, jak dalej postępować. Dzisiaj będziemy się starać prowadzić posiedzenie Komisji do momentu, aż nas stąd wyproszą. Proszę o kontynuowanie koreferatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JolantaHibner">Przechodzimy zatem do następnego obszaru – ochrony powietrza. Mamy tu dyrektywę 1999/13/WE w sprawie ograniczania emisji lotnych związków organicznych ze stosowania rozpuszczalników organicznych w pewnych rodzajach działalności i instalacjach oraz późniejsze dyrektywy.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JolantaHibner">Tak, jak we wcześniejszych omówieniach, diagnoza brzmi: zapisom dyrektywy podlega 2150 instalacji, zidentyfikowano 143 instalacje. Co z pozostałymi? Czy w związku z tym są przygotowane jakieś plany, zmiany, propozycje? Ja rozumiem, że to jest tylko materiał informacyjny, ale przecież z niego musi coś wynikać. My oczekujemy konkretnych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#JolantaHibner">Przechodzimy do dyrektywy 94/63/WE dotyczącej kontrolowania emisji lotnych związków organicznych powstałych wskutek magazynowania benzyny i jej dystrybucji z terminali do stacji obsługi. Załączona jest tu tabelka dotycząca wszystkich województw. Informacje w niej zawarte są nie do porównania, bowiem sposób przeprowadzonych kontroli był albo różny, albo wręcz niedoskonały. Informacje te bardzo różnią się od siebie i nie sposób ocenić ich jakość.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#JolantaHibner">Nie mogę np. zrozumieć, jaka była przyczyna, że w pewnych województwach przeprowadzono kilka kontroli w ciągu roku, w innych kilkaset. Jeśli państwo otrzymujecie tego typu informacje, to natychmiast powinniście zareagować. W związku z tym oczekuję, iż dostaniemy informacje, w jaki sposób ministerstwo analizuje te bilanse kontroli. Czy tu chodzi tylko o ilość przeprowadzonych kontroli, czy też o sposób ich przeprowadzenia.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#JolantaHibner">Następny obszar – ochrona klimatu. Wiadomo, że jest to system handlu emisjami. Państwo mówicie, że rozporządzenie zostało wydane w grudniu 2005 r. Rzeczywiście zostało wydane, ale z tego co wiem, to jeszcze nie ma przyznanego przez Unię limitu. Debaty w tej sprawie trwały jeszcze do niedawna.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#JolantaHibner">Proszę o odpowiedź w jaki sposób wdrożono dyrektywę 2003/87/WE. Czy już przekazano informacje podmiotom, że mogą dokonywać handlu emisjami? Jak ta sprawa wygląda na dzień dzisiejszy?</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#JolantaHibner">Ponadto chciałabym dowiedzieć się, jak wygląda przygotowanie do lat 2008–2012. Z tego co wiem, wydano rozporządzenie 7 marca, które nakazuje podmiotom do 30 marca złożenie wszystkich informacji dotyczących następnych limitów. Czy nie uważacie państwo, że jeśli rozporządzenie wydrukowano w Dzienniku Ustaw 15 marca, to dwa tygodnie jest okresem zbyt krótkim na przygotowanie rzetelnych informacji?</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#JolantaHibner">Chciałabym też dowiedzieć się, czy przygotowano jakieś programy. Jak ministerstwa sobie z tym poradziły, bo rozumiem, że chodzi tu też o Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ministerstwo Gospodarki?</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#JolantaHibner">Kolejny obszar – zanieczyszczenia przemysłowe. Tu mamy dyrektywę 96/61/WE. W materiale mamy informację, że przeprowadzono cykl szkoleń. Niestety, nie podano ani ile było tych szkoleń, ani czego one dotyczyły. Całe szczęście, że powstało Krajowe Centrum Najlepszych Dostępnych Technik.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#JolantaHibner">Znów mamy informację, że wydano 412 pozwolenia zintegrowane dla instalacji, a kolejnych 185 wniosków jest w trakcie rozpatrywania. Nie ma natomiast ani słowa o tym, ile powinno się wydać tych zintegrowanych pozwoleń.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#JolantaHibner">Kolejna dyrektywa 2001/80/WE w sprawie ograniczania emisji niektórych zanieczyszczeń do powietrza z dużych źródeł spalania paliw jest jakby prawnie zabezpieczona, natomiast chciałabym wiedzieć, jakie informacje ma ministerstwo na temat dawania sobie rady z tą dyrektywą przez duże zakłady. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że tu musi być współdziałanie z Ministerstwem Gospodarki, ale rozumiem, że te ścieżki są przetarte.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#JolantaHibner">Następna sprawa – dyrektywa 2003/4/WE w sprawie publicznego dostępu do informacji dotyczących środowiska. W materiale czytamy: „Obecnie trwają prace legislacyjne w komisjach sejmowych...”. Czy to dotyczy nowego obszaru? Bo przecież przed paroma dniami wprowadziliśmy już zapisy dotyczące dostępu do informacji. Być może gdzieś w jakimś obszarze tego nie uwzględniliśmy. W takim razie proszę o odpowiedź – w jakim?</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#JolantaHibner">Kolejna uwaga, jeśli chodzi o wykazy. Ministerstwo przekazuje informacje urzędom marszałkowskim, wojewódzkim, starostom, wójtom, natomiast posłowie są pod tym względem potraktowani po macoszemu.</u>
          <u xml:id="u-19.13" who="#JolantaHibner">Słów kilka na temat gospodarki odpadami i planów. Ja wiem, że plany należą do obowiązków gmin, powiatów, ale chciałabym, żebyście państwo zwrócili uwagę, jak wygląda stan przygotowania gminnych planów gospodarki odpadami na dzień 30 listopada 2005 r. Otóż jeśli chodzi o jedno z województw, takich planów nie ma prawie 50 proc. gmin. To nie jest niepokojące – to jest alarm. Stąd pytanie – jakie instrumenty prawne ministerstwo zamierza wprowadzić? Ja rozumiem, że te plany to obowiązek gmin. Ale ten obowiązek nie może być poza kontrolą. Dlatego przypuszczam, że państwo przygotowujecie w ministerstwie instrumenty do egzekwowania prawa. Jakie w najbliższym czasie ministerstwo proponuje rozwiązania w tym zakresie?</u>
          <u xml:id="u-19.14" who="#JolantaHibner">Następna dyrektywa dotyczy unieszkodliwiania polichlorowanych bifenyli i polichlorowanych trifenyli (PCB/PCT). Są to jedne z najbardziej niebezpiecznych substancji. W materiale podano, że w Polsce istnieje 661 firm, które zinwentaryzowały urządzenia zawierające PCB. Czy są one kontrolowane? Niestety, żadnej informacji na ten temat nie podano.</u>
          <u xml:id="u-19.15" who="#JolantaHibner">Nie będę się ustosunkowywała do obszarów finansowych, natomiast jest jeszcze jedna rzecz – świeża i bardzo ważna – związana z dyrektywą 2000/53/WE w sprawie pojazdów wycofanych z eksploatacji.</u>
          <u xml:id="u-19.16" who="#JolantaHibner">Tu jest prawdziwy dramat. Z przedstawionego materiału wynika, że samochody mające powyżej 10 lat to 67 proc. ogółu. Jeżeli do tego dodamy samochody w wieku 4–10 lat, które stanowią powyżej 28 proc., to mamy prawie 95 proc. wraków samochodowych, które poruszają się po naszych drogach. Dalej w materiale czytamy, że według stanu na dzień 31 grudnia 2005 r. liczba stacji demontażu wynosiła 371, z czego tylko 2 stacje demontażu posiadały wdrożone certyfikowane systemy zarządzania środowiskiem. Pytam – co z pozostałymi się stało? Zamknięto je? Co dalej? Jak, de facto, wdrożono tę dyrektywę?</u>
          <u xml:id="u-19.17" who="#JolantaHibner">Jeśli chodzi o hałas, jest informacja, że są w przygotowaniu akty wykonawcze. Czytamy też, że Prawo ochrony środowiska dało obowiązek sporządzenia akustycznych map i programów ochrony środowiska przed hałasem. Pytam jednak – jak wygląda sytuacja? Bo to, że jest taki obowiązek, to my wiemy. Zatem – jak wygląda sytuacja w tym obszarze? Jak jest z realizacją dyrektywy 2002/49/WE dotyczącą oceny i zarządzania poziomem hałasu w środowisku? Gdzie są największe obszary zagrożenia hałasem?</u>
          <u xml:id="u-19.18" who="#JolantaHibner">Nie będę się ustosunkowywała do spraw związanych z kontrolą niebezpieczeństwa poważnych awarii związanych z substancjami niebezpiecznymi, bo te kwestie są zdiagnozowane i jakby pod ścisłą kontrolą WIOŚ. Tu nie ma spraw, które byłyby niepokojące.</u>
          <u xml:id="u-19.19" who="#JolantaHibner">Nie będę też mówiła o instrumentach finansowych, ponieważ jest to obszar posłanki Elżbiety Łukacijewskiej.</u>
          <u xml:id="u-19.20" who="#JolantaHibner">Można tylko powiedzieć, iż w obszarze Norweskiego Mechanizmu Finansowego – zero, zero, zero z trzema wykrzyknikami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WładysławStępień">Chciałbym poinformować, że jutro podczas spotkania prezydium Komisji zaproponuję, aby koreferaty były wygłaszane w określonym czasie. Prezydium zaproponuje Komisji do zatwierdzenia, jak długo mogłyby one trwać. Inaczej nie poradzimy sobie z ważnymi tematami, bo byłaby mała szansa, aby inni posłowie mogli się wypowiedzieć w danym temacie czy zadać jakieś pytanie.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#WładysławStępień">Przedłożony materiał jest bardzo obszerny i namawiam panie i panów posłów do korzystania z tych informacji w swoich okręgach wyborczych, we współpracy ze służbami ochrony środowiska i inspekcji ochrony środowiska, jak również z samorządami, które – jak mówił poseł Stanisław Żelichowski – realizują wiele programów z tego zakresu, w ramach swoich lokalnych strategii rozwoju, w ramach korzystania ze środków unijnych.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#WładysławStępień">Nie da się tak wielkiego tematu omówić na jednym posiedzeniu. Uważam, że nasza Komisja z resortem środowiska prowadzi stały dialog w zakresie wszystkich spraw, które wynikają ze współpracy i akcesji Polski w Unii Europejskiej, jak również z realizacji programów, które składają się na cały układ polityki ekologicznej państwa.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#WładysławStępień">Zanim oddam głos drugiemu koreferentowi w tym temacie – czy ktoś chciałby zadać jakieś pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#HenrykMłynarczyk">Na str. 35 wymienione są organy odpowiadające za funkcjonowanie krajowego systemu ekozarządzania i audytu. Pkt 1 brzmi: „organ kompetentny, rejestrujący organizacje w systemie EMAS (minister właściwy do spraw środowiska przy udziale marszałków województw [od 1 stycznia 2006 r.]),”. Wiem, że ta kompetencja jest w gestii wojewody. Dlatego proszę powiedzieć, czy to jest tylko pomyłka w tekście, czy rzeczywiście tak jest.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#HenrykMłynarczyk">Drugie pytanie dotyczy następującej sprawy. Województwo lubelskie jako jedynie w kraju opracowało wojewódzki program usunięcia i składowania materiałów zawierających azbest. Program finansowany był przez Ministerstwo Gospodarki. Obecnie program finansowania na lata 2007–2013 nie zawiera środków na te cele. Czy Ministerstwo Środowiska pracuje nad tym problemem? Jakie kroki poczyniono w tym kierunku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WładysławStępień">Zanim oddam głos koreferentowi, chcę państwa poinformować, iż formę odpowiedzi na pytania zawarte w koreferacie posłanki Jolanty Hibner ustalimy z panią minister Agnieszką Bolestą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AdamPuza">Każdy człowiek, każda organizacja, w tym ministerstwo, parlament, powinna sobie odpowiedzieć na pytanie, co chce osiągnąć, do czego dąży, gdzie jest jego miejsce, jaki ma cel w życiu – niezależnie od tego, jak jest on odległy. Trzeba stawiać sobie ambitne cele, bo wtedy znacznie więcej będziemy mogli zrealizować z tego, co zamierzamy.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#AdamPuza">Chcę dzisiaj skupić się na wypełnianiu zobowiązań naszego kraju w dziedzinie ochrony środowiska, wynikających z akcesji do Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#AdamPuza">Pierwsza rzecz to przygotowanie organizacyjne do wdrożenia przepisów Unii Europejskiej. Zwracam uwagę, iż nie dotyczy to tylko i wyłącznie Ministerstwa Środowiska. Dzisiaj przepytujemy Ministerstwo Środowiska w tym zakresie, ale tak na dobrą sprawę, to ten obowiązek został narzucony praktycznie na każdego mieszkańca. Każdy bowiem z nas jest odbiorcą tego i każdy z nas jest w jakiś sposób ponosi za to odpowiedzialność, i płaci. Dotyczy to wielu instytucji, które nie mają regresu. Albo inaczej: Ministerstwo Środowiska i inne podmioty występujące w imieniu państwa nie mają regresu. Żyjemy w państwie, które nie unormowało tych spraw. I to, że nie ma informacji ministerstwo, to znaczy, że nie ma czasami regresu na to, iż to co ma być wykonywane, nie działa.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#AdamPuza">Druga sprawa to podział kompetencji między ministerstwa, urzędy i inne instytucje, czyli kto za co odpowiada. Niestety, nie jest łatwo na to odpowiedzieć, bowiem za wiele spraw odpowiadają producenci. Obowiązek został przeniesiony na producentów – a w jaki sposób ścigać producentów, którzy się z tego nie wywiązują? Nie jest to takie proste.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#AdamPuza">Konkretna sprawa, która nas dotyczy, związana jest z harmonizacją prac legislacyjnych, czyli na ile nasze przepisy są już zgodne z obowiązującymi w Unii Europejskiej. Według mojej wiedzy powinniśmy się jeszcze zająć kwestią organizmów genetycznie modyfikowanych. Nad tą ustawą będziemy bowiem niebawem procedować. Pozostało też do wydania kilkanaście rozporządzeń, w tym również Ministra Środowiska.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#AdamPuza">Jeśli chodzi o wzmocnienie zdolności administracji do transpozycji, wdrażania i egzekwowania prawa, to możliwe, iż jest to w tej chwili najważniejsza rzecz. Dlatego trzeba zastanowić się, jakie mechanizmy powinno się w kraju wdrożyć, żeby nałożyć obowiązek wykonywania przez poszczególne podmioty swoich zobowiązań, w tym szczególnie na samorządy, zwłaszcza na gospodarkę odpadami, bo – niestety – to nie działa dobrze. I w tym momencie trzeba zdecydować się na pewien model: albo te kompetencje pozostaną w gminie – a ten model się nie sprawdza – albo trzeba będzie naruszyć kompetencje gmin i w jakiś inny sposób to zrobić.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#AdamPuza">Zatem stan transpozycji, prawo, ustawy, rozporządzenia i osiągnięcie standardów, jakie są wymagane, to jest to, o czym powinniśmy mówić.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#AdamPuza">Na końcu są koszty. Koszty, w postaci nakładów finansowych, jakie na to trzeba ponieść.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#AdamPuza">Przygotowując się do koreferatu zetknąłem się z wieloma danymi, dotyczącymi szacunkowych kosztów. Poza tym obszernym materiałem, które przygotowało ministerstwo, są również inne dokumenty. Są kompleksowe programy czy strategie działania w zakresie gospodarki odpadami, oczyszczania ścieków czy gospodarki wodnej. To są właśnie te dokumenty, w których można znaleźć odpowiedź na pytania, jakie zadała posłanka Jolanta Hibner. Trzeba jednak zadać sobie trud, żeby do nich sięgnąć.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#AdamPuza">Są też koszty, które będzie ponosił końcowy odbiorca, czyli klient, związane z podniesieniem jakości wody, odbiorem ścieków. Średnio wygląda to tak, że od 11 do 19 proc. rocznie będzie wzrastała cena za tego rodzaju usługi.</u>
          <u xml:id="u-23.10" who="#AdamPuza">Tak więc, poza tym, że będziemy żyli w czystym środowisku i dostosujemy nasze prawo do unijnego, to również musimy się liczyć z tym, że będzie to związane z obciążeniem budżetów najbiedniejszych.</u>
          <u xml:id="u-23.11" who="#AdamPuza">Na slajdzie widzicie państwo okienko, bo to, o czym mówimy, to jakby uchylenie takiego okienka. Ja mam poczucie tego, iż nie jesteśmy w stanie zakończyć tej dyskusji dzisiaj. Nie tylko dlatego, że ministerstwo nie jest do tego przygotowane. Ministerstwo Środowiska na dzień dzisiejszy nie ma takich możliwości, żeby posiąść te informacje. I to zarówno w zakresie legislacji, w zakresie spełnienia standardów, jak i przede wszystkim w zakresie finansowania.</u>
          <u xml:id="u-23.12" who="#AdamPuza">Tak się złożyło, iż próbowałem dotrzeć do źródeł w różnych ministerstwach i okazało się, że te informacje na dzień dzisiejszy nie są jeszcze generowane. Dlatego przede wszystkim trzeba spowodować, aby informacje były generowane.</u>
          <u xml:id="u-23.13" who="#AdamPuza">Musimy też odpowiedzieć sobie na pytanie – w jakim miejscu jesteśmy, czyli czy działa system? Dopiero wtedy będziemy pewni, że panujemy nad tym wszystkim, że spełnimy normy i nie będziemy płacić kar, jeśli wdrożymy system.</u>
          <u xml:id="u-23.14" who="#AdamPuza">W systemie powinny być określone programy, środki finansowe, w tym korzystanie z funduszy unijnych, określenie wszystkich uczestników tego procesu – bo nie tylko ministerstwo, urzędy centralne, ale przede wszystkim samorządy wszystkich szczebli i inni, w tym prywatni przedsiębiorcy.</u>
          <u xml:id="u-23.15" who="#AdamPuza">W systemie musi być też miejsce na zbieranie informacji, na ich przetwarzanie po to, żeby monitorować realizację tego wszystkiego.</u>
          <u xml:id="u-23.16" who="#AdamPuza">Niestety, na dzień dzisiejszy taki system nie działa. Dlatego najważniejszą rzeczą, jaka nas czeka, będzie zbudowanie takiego systemu, a po monitorowaniu ewentualnie aktualizacja programów.</u>
          <u xml:id="u-23.17" who="#AdamPuza">Dodam, że próbowaliśmy kiedyś zrobić badanie gmin, jeśli chodzi o znajomość przepisów unijnych w zakresie różnych dziedzin ochrony środowiska. Badanie przeprowadzono metodą kwestionariuszową. Odpowiadano na pytania dotyczące odpadów, jakości wody, najlepszych stosowanych technologii itp. Efekt takiego badania jest taki, że można było wyciągnąć średnią dla danej gminy i określić, jak spełnia kryteria w zakresie ochrony wód, ochrony powietrza, odpadów, hałasu, ochrony przyrody i dyrektyw horyzontalnych. Można było się dowiedzieć w którym miejscu dana gmina jest. To o tyle jest dobre, że pozycjonuje ją i mówi, co ma dobrze zrobione, a co musi zrobić, żeby osiągnąć wyższy standard.</u>
          <u xml:id="u-23.18" who="#AdamPuza">Przebadano 35 samorządów. Najlepszy wynik to 73,6 proc. Średni wynik to 54 proc. Badanie było robione w 2004 r.</u>
          <u xml:id="u-23.19" who="#AdamPuza">Drugim narzędziem, jakim posługiwałem się, był audyt zrównoważonego rozwoju. W zakresie stanu środowiska jest przyjętych 100 wskaźników. Wskaźniki te są liczone w sposób dynamiczny, z roku na rok. Na przykład w zakresie gospodarki ściekami pokazane jest to poprzez: ilość ścieków przemysłowych oczyszczanych, liczbę mieszkańców objętych systemem kanalizacyjnym, stopień oczyszczenia ścieków. Wszystko to pokazane jest na tle innych, podobnych miast.</u>
          <u xml:id="u-23.20" who="#AdamPuza">Próba gmin dotyczyła 1598 gmin, tzn. każda gmina na tle innej. Tak samo w kategorii gmin miejsko-wiejskich, jak i wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-23.21" who="#AdamPuza">To badanie doskonale pokazuje nam, w jakim miejscu są samorządy. Takie badanie zrobione za następny rok znacznie poszerza nam spojrzenie na wiele spraw. Wówczas bowiem można zobaczyć jak dynamicznie są wykonywane zadania, czy samorządy w ogóle coś robią w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-23.22" who="#AdamPuza">Tu na slajdach mamy przykład Ełku na tle 78 innych miast – wskaźniki w ładzie środowiskowym. Wskaźnik W55 dotyczy ilości parków na 1 mieszkańca. Był on poniżej średniej, blisko 50 proc. Jednak w trakcie badania mieszkańcy powiedzieli, iż nie chcą tego wskaźnika. Wzięto inny wskaźnik – ile minut potrzeba na dojście od miejsca zamieszkania do miejsca, gdzie się odpoczywa. Zatem nie trzeba patrzeć na wskaźniki jak na suche liczby, ale raczej jak na coś, co ma czemuś służyć.</u>
          <u xml:id="u-23.23" who="#AdamPuza">To co dotyczyło środków przedakcesyjnych PHARE, ISPA, SAPARD dotyczy również funduszy strukturalnych. Nadal jest uciążliwa procedura weryfikacji wniosków, czasami zmiana kryteriów w trakcie. Samorządy z czasem nabywają doświadczenia, a dzięki tym pieniądzom posuwamy się do przodu.</u>
          <u xml:id="u-23.24" who="#AdamPuza">Na koniec chciałbym powiedzieć, iż zdaję sobie sprawę z tego, że to, co chcemy zrobić, żeby mieć pewność, że nie będziemy płacić jako kraj wysokich kar z powodu niedostosowania się do przepisów unijnych, wymaga stworzenia bardzo spójnego systemu. Taki system na dzień dzisiejszy nie działa. Ministerstwo Środowiska ponosi odpowiedzialność za część tego, ale nie za całość. Dlatego pod rozwagę prezydium Komisji stawiam wniosek, żeby tą sprawą zająć się szczególnie, bo jest ona dla nas po prostu groźna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WładysławStępień">Dziękuję za prezentację. Komisja sejmowa ma za zadanie pilnować, żeby rząd realizował powinności, do jakich się zobowiązał w imieniu państwa przy akcesji Polski do Unii Europejskiej. Poseł powinien wiedzieć, czy instrumenty działają, jakie jest zagrożenie i jakie są skutki tego zagrożenia.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WładysławStępień">Myślę, że takie szczegółowe informacje dotyczące tego, ile na którym składowisku jest odpadów, nie są nam potrzebne. One są bardziej istotne w gminie dla tych, którzy zajmują się ochroną środowiska. My mamy pilnować, żeby były rozporządzenia, żeby były wdrażane stosowne programy, żeby nie przegapić środków unijnych i żeby nie było z tytułu zaniedbań opóźnień w realizacji celów, o które nam wszystkim chodzi. Taki jest nasz cel podstawowy.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#WładysławStępień">Natomiast musimy też sobie wzajemnie ufać i wzajemnie, po partnersku wszystkie sprawy wyjaśniać. Proszę panią minister o przedstawienie w jaki sposób chciałaby pani odpowiedzieć na te wszystkie szczegółowe uwagi, jakie pani posłanka Jolanta Hibner ujęła w koreferacie oraz poseł Henryk Młynarczyk, poruszający sprawę dotyczącą województwa lubelskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AgnieszkaBolesta">Rzeczywiście, ocena pani posłanki Hibner była bardzo szczegółowa i bardzo dobrze, że tak się stało. Natomiast intencją przedstawionego dokumentu i materiałów przedstawionych przez Ministerstwo Środowiska było pokazanie, jaki mamy zakres obowiązków. Naszym zamiarem nie było analizowanie kolejnych, poszczególnych dyrektyw, bo to jest zadanie na kilka posiedzeń Komisji, być może przy okazji następnych raportów czy sprawozdań, jakie przedkładamy do Komisji. Dodam, że ta sprawozdawczość jest bardzo rozbudowana.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#AgnieszkaBolesta">Stąd jeśli mogę zasugerować, proponuję takie rozwiązanie, by każda z tych dyrektyw była rozpatrywana odrębnie lub by omawiając je blokami tematycznymi, aby można było głębiej poznać problemy, zagadnienia i przedstawić wyniki naszych raportów oceniających efektywność regulacji.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#AgnieszkaBolesta">To, że w koreferacie zwrócono uwagę na niedosyt informacji, brak przemyśleń, analiz, wskazania pewnych dróg dojścia wzięło się stąd, iż nie było to intencją przedłożonego materiału. Jeszcze raz powtarzam – intencją tego materiału było przekazanie informacji o tym w którym miejscu się znajdujemy, bez pogłębionej analizy każdego zagadnienia.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#AgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o szczegółowe pytania odniosę się tylko do kilku, bo czasu jest, jak rozumiem, niewiele.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#AgnieszkaBolesta">Odnośnie do dyrektywy w sprawie ocen oddziaływania niektórych planów i programów na środowisko, ten materiał, który dzisiaj omawiamy, został przekazany na początku marca do Komisji – stąd ten brak aktualności.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#AgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o pytanie pana posła odnośnie do str. 35, rzeczywiście tak jest, iż formalnie z dniem 1 stycznia 2006 r. te kompetencje należą do marszałków województw. Natomiast fizycznie cała zdolność administracyjna do pełnienia tych funkcji została zbudowana w województwach, u wojewodów. Stąd ta nieścisłość. W tej chwili przygotowujemy stosowne stanowiska, jak powinniśmy tę sprawę rozwiązać. Wiąże się to z takim faktem, że ta zdolność administracyjna w urzędach wojewódzkich została zbudowana ze środków pomocowych Unii Europejskiej, więc musimy zachować trwałość tego projektu, a przenoszenie z dniem 1 stycznia wymagałoby pewnych szczegółowych analiz, jak należałoby tego dokonać bez szkody dla efektów projektu.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#AgnieszkaBolesta">W dzisiejszych materiałach macie państwo dodatkową informację i wyjaśnienia, bo ten temat był już sygnalizowany i omawiany, odnośnie do handlu emisjami oraz Mechanizmów Finansowych Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#AgnieszkaBolesta">Odniosę się tylko do ostatniej tabelki w tym materiale. Otóż na całą alokację w priorytecie I, który dotyczył gospodarki wodnościekowej oraz termomodernizacji obiektów, mamy 90 mln euro, a wpłynęło 667 wniosków. Szacunkowa wartość wszystkich projektów to prawie 600 mln euro. To najlepiej mówi o skali i zapotrzebowaniu, i o środkach, jakimi dysponujemy.</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#AgnieszkaBolesta">O ile priorytet II i III został już zakończony i w zasadzie w następnym tygodniu Komitet Sterujący skieruje te projekty do przygotowania i przekazania odpowiednio władzom decydującym o dofinansowaniu, to jeśli chodzi o priorytet I wymaga to jeszcze czasu. W tej chwili Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ocenił około 400 wniosków, a więc zostało jeszcze ponad 200 do oceny.</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#AgnieszkaBolesta">Dowiedziałam się, że średnio Narodowy Fundusz opiniuje mniej więcej 1200 wniosków w ciągu roku. Tu mamy połowę tego, co w zwykłym normalnym trybie pracy Narodowy Fundusz realizuje, bez zwiększenia zatrudnienia i dodatkowych kosztów na realizację tego przedsięwzięcia. Sądzę, że jest jeszcze potrzebny miesiąc, aby zakończyć ocenę wniosków w I priorytecie, zmierzyć się z listami priorytetowymi i wskazać tych szczęśliwców z 667 podmiotów, którzy dostaną środki.</u>
          <u xml:id="u-25.10" who="#AgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o informację odnośnie do wdrożenia handlu emisjami w Polsce – sytuacja jest tego rodzaju, iż ten system handlu emisjami powinien być wdrożony 1 stycznia 2005 r. tak więc mieliśmy prawie roczne opóźnienie z wprowadzeniem tego systemu.</u>
          <u xml:id="u-25.11" who="#AgnieszkaBolesta">Rozporządzenie Rady Ministrów, w którym dokonano podziału uprawnień, przyjęto 27 grudnia. Styczeń, luty, marzec to intensywna praca na temat szeregu rozporządzeń wykonawczych, które pozwolą na handel emisjami i operatywne funkcjonowanie.</u>
          <u xml:id="u-25.12" who="#AgnieszkaBolesta">Rzeczywiście, opóźnienia są. Zwracam tylko uwagę, że jest to sprawa rocznego opóźnienia. To był obowiązek wdrożenia wszystkich rozporządzeń, podziału uprawnień, przed 1 styczniem 2005 r. Trudno w trzy miesiące nadrobić wszystkie zaległości.</u>
          <u xml:id="u-25.13" who="#AgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o sprawę uzgodnienia z Komisją Europejską ostatecznej puli uprawnień do emisji – rzeczywiście toczy się jeszcze dyskusja o 600 tys. ton CO2. Staramy się nawzajem przekonać, aby Komisja dołożyła nam tę ilość do naszej skromnej puli uprawnień. Rozmowy się toczą, przedstawiamy swoje argumenty, dyskusja trwa.</u>
          <u xml:id="u-25.14" who="#AgnieszkaBolesta">Cała historia prac związana z wdrażaniem systemu handlu emisjami w Polsce zawarta jest w notatce, którą dzisiaj państwu przekazałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WładysławStępień">A co z pytaniami szczegółowymi, jakie zadała pani posłanka Hibner?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JolantaHibner">Bardzo proszę o odpowiedź na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WładysławStępień">Informuję, że materiał, o którym pani minister przed chwilą mówiła, przekażemy paniom i panom posłom do skrytek w dolnej palarni.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#WładysławStępień">Czy ktoś z państwa chciałbym jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JerzyGosiewski">Materiał przedłożony przez Ministerstwo Środowiska był przygotowany dobrze, gdyż była podstawa do analizy, w wielu wypadkach nawet bardzo szczegółowej. Z niektórymi uwagami posłanki Jolanty Hibner należy się zgodzić.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JerzyGosiewski">Chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz. Otóż w związku z tym, że m.in. projekty ISPA są słabo wykorzystane w stosunku do czasu przewidzianego na realizację cyklów inwestycyjnych, chciałbym zapytać czy rząd zamierza zwrócić się do Unii Europejskiej o prolongatę terminów z odpowiednim wyprzedzeniem, tak aby nie zdarzał się zwrot – na co zwraca uwagę Biuro Studiów i Ekspertyz – niewykorzystanych środków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WładysławStępień">Panie pośle, to pytanie dotyczy już drugiego tematu, którego jeszcze nie rozpoczęliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#StanisławGawłowski">Szkoda, że na sali nie ma posła Adama Puzy, któremu chciałem podziękować za wspaniałe zdjęcia – i nic więcej. Bowiem z jego koreferatu zrozumiałem, iż jest tak dobrze, że w zasadzie nie wiadomo, po co my tutaj dyskutujemy, i że całą odpowiedzialność ponoszą samorządy, a ministerstwo w zasadzie niewiele może.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#StanisławGawłowski">Z kolei z odpowiedzi pani minister dowiedziałem się, że ten materiał to tylko informacja dotycząca zakresu obowiązków.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#StanisławGawłowski">Myślę, że my wszyscy wiemy, jaki zakres obowiązków jest po stronie ministra środowiska. Dlatego raczej nie takiej informacji oczekiwaliśmy i nie w takim zakresie chcieliśmy dzisiaj dyskutować.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#StanisławGawłowski">W części dotyczącej gospodarki odpadami pojawiły się – moim zdaniem – dwie nieprawdziwe informacje. Jedna dotycząca bezpośrednio obowiązków i odpowiedzialności po stronie samorządów, a głównie gmin.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#StanisławGawłowski">Jest miedzy nami pani dyrektor Beata Kłopotek i pani dyrektor doskonale wie, że gminy nie mają instrumentów oddziaływania bezpośrednio. Wielokrotnie na ten temat dyskutowaliśmy. Była pani uczestnikiem spotkań choćby w Krajowej Izbie Gospodarki Odpadami i wie, że ludzie związani z tą branżą i z samorządem terytorialnym podnosili wielokrotnie, iż nie mają możliwości oddziaływania na gospodarkę odpadami na poziomie gminnym, dlatego że nie mają wpływu na strumień odpadów.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#StanisławGawłowski">Zastanawia mnie brak analizy dokumentów, jakie państwo dostarczyliście. Na przykład w części odpadowej została zawarta informacje, że w Polsce istnieje 1321 składowisk, z czego 293 spełnia wymogi i – uwaga! – na te 293 składowiska trafia około 60 proc. odpadów komunalnych, a na 1028 trafia niespełna 22 proc. odpadów komunalnych. Jeżeli ktoś zestawi te liczby, to od razu widzi, że te informacje nie mogą być prawdziwe.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#StanisławGawłowski">Podobnie zastanawiająca jest historia w części dotyczącej odpadów z tworzyw sztucznych, gdzie podajecie iż w 2004 r. zostało odzyskanych 16,84 proc. opakowań.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#StanisławGawłowski">Próbowałem w kilku zakładach, które zaliczają się do grupy dobrze zorganizowanych zakładów, uzyskać informacje, jaka skala jest odpadów z tworzyw sztucznych. Okazało się, że jest to poziom 2–3 proc. maksymalnie. Zatem ta państwa informacja, podana za Narodowym Funduszem, wydaje się średnio wiarygodna. Dlatego proszę o wyjaśnienie, na jakiej podstawie podaliście państwo taką informację, bo to nie jest informacja prawdziwa.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#StanisławGawłowski">Jestem głęboko zaniepokojony tym, że Polska nie wypełni dyrektyw odpadowych.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#StanisławGawłowski">Mógłbym też pytać o inwestycje, jakie w najbliższym czasie w tym zakresie są planowane i realizowane na terenie kraju, bo uważam, iż tę wiedzę Ministerstwo Środowiska mieć powinno.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#StanisławGawłowski">O samej części dotyczącej systemu handlu emisjami mogę tylko powiedzieć, że ten system po prostu nie działa i nic nie wskazuje na to, żeby przez najbliższe miesiące zaczął funkcjonować. Są olbrzymie opóźnienia, a z informacji ogólnie dostępnych wynika, że niewiele w tym zakresie się dzieje.</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#StanisławGawłowski">Nie chcę mówić o takich fragmentach, które dotyczą choćby odpadów portowych, bo pani minister powie, że to nie ten resort. Jednak odpady portowe w Polsce w ogóle nie są uporządkowane i nikt się tym nie zajmuje.</u>
          <u xml:id="u-31.12" who="#StanisławGawłowski">Przedstawiony materiał pozostawia wiele do życzenia i rzeczywiście powinna być bardzo szczegółowa dyskusja w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WładysławStępień">To było bardzo ważne pytanie – czy mamy szansę wypełnić zobowiązania? Pod tym pytaniem kryje się wiele spraw i wątpliwości, które na posiedzeniu Komisji powinny być przedstawione, aby strona rządowa mogła się do nich odnieść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejMarkowiak">Czytałem ten materiał z dużą uwagą, gdyż uważam, że powinien to być dokument, który byłby bazą do programowania działań w zakresie ochrony środowiska, m.in. pod kątem wypełnienia unijnych wymogów.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#AndrzejMarkowiak">Muszę stwierdzić, iż konfrontując to z własną wiedzą mam wiele wątpliwości. Dlatego proszę panią minister, by spróbowała mnie z tych wątpliwości wyzwolić, a jeżeli nie, to może by należało podejść do tematu ponownie, bo ochrona środowiska to był jeden z najważniejszych obszarów traktatu akcesyjnego. To nie tylko ogranicza się do uciążliwości negocjowania, ale przede wszystkim do uciążliwości wypełniania tych wymogów i tych kryteriów, które są bardzo ostre w niektórych obszarach.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#AndrzejMarkowiak">Jeśli chodzi o dyrektywę 91/271/EWG dotyczącą oczyszczania ścieków, w materiale jest tego typu stwierdzenie, że w aglomeracjach powyżej 100 000 RLM „systemy kanalizacji zbiorczej istnieją we wszystkich aglomeracjach tej wielkości”. Szczerze mówiąc, mam co do tego poważne wątpliwości, oparte choćby tylko na obserwacji inwestycji, jakie w takich aglomeracjach się robi. Dlatego sądzę, że tego typu informację powinno się zweryfikować.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#AndrzejMarkowiak">Podobnie jest przy aglomeracjach mniejszych. Tam państwo piszecie, że „niemal” we wszystkich, ale to niemal jest też bardzo optymistycznym stwierdzeniem i warto byłoby tę informację wziąć jeszcze raz „pod lupę”.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#AndrzejMarkowiak">Druga sprawa dotyczy dyrektywy 2000/60/WE zwanej również ramową dyrektywą wodną. Tu z kolei czytamy: „Obecnie opracowany jest harmonogram wdrażania Ramowej Dyrektywy Wodnej w perspektywie do roku 2015, obejmujący działania metodyczne, uzupełniające i planistyczne [...]. Realizacja programu wodno-ściekowego powinna być uruchomiona w terminie do dnia 22 grudnia 2012 r. i skutkować dobrym stanem wód w roku 2015”. Jeżeli mamy początek 2006 r. i chcemy uruchomić program w grudniu 2012 r. – czyli przygotowanie tego programu wymaga 6 lat – to jak można wierzyć, że w ciągu 3 lat osiągniemy standardy dobrej jakości wód? Ja mam wątpliwości i warto byłoby te informacje zweryfikować.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#AndrzejMarkowiak">Trzecia sprawa dotyczy dyrektywy 91/676/EWG związanej z ochroną wód przed zanieczyszczeniami azotanami. Otóż z materiału wynika, że tu wszystko jest w porządku. Natomiast jeśli porozmawia się z tymi, którzy uczestniczą w realizacji tej dyrektywy, to okazuje się, że samo wytypowanie podmiotów czy organizacji, a głównie rolników i obszarów gmin objętych tą dyrektywą jest zupełnie niezwiązane ze stanem rzeczywistym.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#AndrzejMarkowiak">W okolicy, gdzie mieszkam, są wytypowane 3 gminy. Rolnicy tam zamieszkali nie mogą uzyskać informacji od RZGW, dlaczego zostali objęci tą dyrektywą, tym programem. Bo to jest program krajowy polegający głównie na szkoleniach, konsultacjach, pouczeniach. Natomiast jeśli chodzi o środki – muszą je wyłożyć samorządy, nie wiadomo, na jakiej podstawie, a więc nie wykładają, no i sami rolnicy. Żeby było weselej, rolnicy ci, ze względu na fakt, iż objęci są tym programem, nie mogą korzystać z dopłat unijnych.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#AndrzejMarkowiak">Tak więc program ogranicza się do bardzo sporadycznych działań, głównie szkoleniowych, a z drugiej strony eliminuje możliwość sięgania po środki unijne przez rolników. Kiedy pytam, na jakiej podstawie ci rolnicy zostali zakwalifikowani, to okazuje się, że na podstawie danych statystycznych zużycia nawozów, zresztą zupełnie nieaktualnych. I kiedy ci rolnicy proszą, żeby ich z tej listy wykreślić, bo nie chcą być objęci tym programem i nie stanowią zagrożenia, to mówią im, żeby sobie przeprowadzili badania.</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#AndrzejMarkowiak">RZGW twierdzi, że rolnicy i samorządy muszą sami przeprowadzić kosztowne badania, bo RZGW na te badania nie stać. Natomiast kwalifikacja rolników na listę wcale takich badań nie wymagała. Stąd prosiłbym, aby wreszcie ktoś się zainteresował tą sprawą i zweryfikował tę listę, bo raz, że ten program realnie nie jest realizowany, a dwa, że eliminuje możliwość korzystania ze środków unijnych, m.in. na poplony.</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#AndrzejMarkowiak">Dodam jeszcze, że na niektórych obszarach objętych tym programem w ogóle nie występują zbiorniki podziemne, ale to już nikogo nie interesuje. Mam prośbę do pani minister, by tę sprawę „wziąć pod lupę” i zweryfikować tę listę, bo RZGW czuje się jakby niekompetentne.</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#AndrzejMarkowiak">Jeśli chodzi o dyrektywę opakowaniową, to na str. 15 czytamy: „Ponadto, z danych uzyskanych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wynika, iż przedsiębiorcy osiągnęli w 2004 roku poziom recyklingu opakowań z tworzyw sztucznych w wysokości 16,84 proc., opakowań ze stali 14,43 proc. oraz opakowań z aluminium 27,06 proc.”. Rzeczywiście te dane brzmią niewiarygodnie – jak powiedział poseł Stanisław Gawłowski. Może dlatego, że źródłem tych informacji jest Narodowy Fundusz? Bowiem do Narodowego Funduszu składają informacje zwykle beneficjenci, czyli ci, którzy chcą uzyskać dofinansowanie, a wtedy oczywiście są wypisane bardzo optymistyczne standardy, które mają zostać osiągnięte, a de facto tak nie jest.</u>
          <u xml:id="u-33.11" who="#AndrzejMarkowiak">Ja sięgnąłem do przykładów gmin, gdzie wiem, że prowadzi się selektywną zbiórkę odpadów na wysokim poziomie: do Raciborza, do Elbląga. I tak, w Raciborzu na ponad 14.000 ton odpadów komunalnych składowanych na składowisku 800 ton jest wyselekcjonowanych, w postaci makulatury, szkła, plastiku – w tym plastiku 187 ton. Tak więc są to zupełnie inne proporcje. Dlatego obawiam się, że w tym materiale są zawarte dane zupełnie nieprzystające do rzeczywistości. Ja tego nie mówię z wyrzutem, bo przecież państwo też bazujecie na jakiś źródłach informacji, ale weźcie sobie państwo nasze uwagi do serca i uświadomcie sobie, że te źródła informacji, z których czerpano dane, są niewiarygodne.</u>
          <u xml:id="u-33.12" who="#AndrzejMarkowiak">Poza tym, nie wiem, w jakim systemie w Polsce ewidencjonuje się wyselekcjonowane odpady plastikowe. Przecież jeśli jest prowadzona selektywna zbiórka plastików, to tam nie ma jeszcze dodatkowego rozdziału na odpady opakowaniowe i inne: folie, niefolie.</u>
          <u xml:id="u-33.13" who="#AndrzejMarkowiak">Dlatego proszę to wszystko sprawdzić. Lepiej byłoby, gdyby te dane nie pochodziły z Narodowego Funduszu, ale np. od głównego inspektora ochrony środowiska, który jest instytucją upoważnioną do prowadzenia kontroli w terenie, a nie tylko w dokumentach.</u>
          <u xml:id="u-33.14" who="#AndrzejMarkowiak">Następna kwestia, której mi brakowało, to odpady portowe. Tu już pali się czerwone światło. Ja wiem, ze minister środowiska może powiedzieć, że to nie jego działka. Jednak to pozornie tylko nie jego działka, bo to jest problem, z którym Polska się zderzy jeszcze w tym roku. W tym roku bowiem Polska ma wykonywać pewne zadania, a ich nie wykonuje.</u>
          <u xml:id="u-33.15" who="#AndrzejMarkowiak">Podobnie przykre zderzenie z rzeczywistością czeka nas w przypadku odpadów biodegradowalnych. W 2010 r. Polska ma osiągnąć 25 proc. zmniejszenia masy odpadów biodegradowalnych. Dzisiaj osiągamy około 1 proc. Przeskok z 1 proc. w 2006 r. do 25 proc. w 2010 r. wydaje się niemożliwy. Chyba, że pani dyrektor Kłopotek tchnie w nas optymizm i wtedy – ponieważ ja pani dyrektor ufam jak mało komu – ze spokojem będę mógł opuścić to posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-33.16" who="#AndrzejMarkowiak">Jest jeszcze jedna sprawa – recykling pojazdów wycofanych z eksploatacji. Ćwiczyliśmy to już kilka lat. Jak czytam informacje zawarte w przedłożonym materiale, wydaje się, że jest cudownie, bo kiedy zrobiłem sobie taką prowizoryczną sieć na mapie Polski, to okazuje się, że wymogi dyrektywy zaspokaja około 60–70 punktów zbierania odpadów, których w sumie jest ponad 400. Jednak kiedy rozmawia się z ludźmi, którzy w tej branży funkcjonują, to okazuje się, że tu działa prawie wyłącznie „szara strefa”, a efekty recyklingu są znikome.</u>
          <u xml:id="u-33.17" who="#AndrzejMarkowiak">Tu chcę powiedzieć, że dyrektywa i ustawa, która była implementacją dyrektywy 2000/53/WE, obowiązuje od 1 stycznia 2006 r. W materiale czytam, że dostawcy – producenci i importerzy – czyli wprowadzający na rynek tworzą sieć. A więc sieć istnieje. Niestety, sieć nie działa. Poza tym działa „szara strefa” i zaczyna być problem, bo pojawiają się firmy, które oferują nie za 500 zł, ale za 250 zł spełnienie oczekiwań wprowadzających na rynek samochody, którzy podpisują umowy, a to już jest normalne przestępstwo.</u>
          <u xml:id="u-33.18" who="#AndrzejMarkowiak">Uczulam – to jest kwestia, z którą bardzo szybko możemy mieć problemy, bowiem tu nie ma żadnego okresu przejściowego. Dyrektywa już obowiązuje, a system nie działa. Wydaje się, że warto byłoby tej sprawie poświęcić jakieś spotkanie.</u>
          <u xml:id="u-33.19" who="#AndrzejMarkowiak">Dodam, że ministerstwo zrobiło rzecz niewiarygodną. Ministerstwo zwolniło – wbrew przepisom ustawy – wprowadzających na rynek pojazdy z opłat.</u>
          <u xml:id="u-33.20" who="#AndrzejMarkowiak">Przypomnę, że każdy wprowadzający pojazdy na rynek płaci od każdego pojazdu 500 zł na rzecz recyklingu, chyba że ma sieć. A ponieważ nie ma sieci, to producenci przyszli do ministerstwa i powiedzieli, że nie chcą płacić. I ministerstwo zwolniło ich z tych opłat na 3 miesiące. Mniejsza z tym, że te trzy miesiące dobiegają już końca, a sieci nadal nie ma. Istotne jest to, że do krajowego funduszu recyklingu nie trafiły pieniądze, jakie powinny były trafić – to raz. Dwa, że to działanie jest zupełnie niezgodne z prawem. Ministerstwo nie może – jak napisane jest w liście pani minister Warchałowskiej – definiować intencji ustawodawcy. To nie jest rolą ministerstwa. Tymczasem w piśmie, jakie dostali producenci i importerzy, jest napisane, że wczuwając się w ducha intencji ustawodawcy można przyjąć, że przez trzy miesiące nie muszą płacić tego „haraczu”, czyli 500 zł. W dodatku to powoduje, że sposób interpretacji prawa jest „zabałaganiony”, a główny inspektor ochrony środowiska zaprzestał kontroli tych, którzy powinni mieć sieć, bo wie, że do końca marca sieci mieć nie muszą.</u>
          <u xml:id="u-33.21" who="#AndrzejMarkowiak">Dlatego również i w tej sprawie zwracam się do pani minister, by wyjaśniła, od kiedy to minister środowiska – z całym szacunkiem dla urzędu – jest uprawniony do definiowania intencji ustawodawcy. Być może to jest przypadek odosobniony i nie ma co szat rozdzierać. Ważne, by takich sytuacji więcej nie było.</u>
          <u xml:id="u-33.22" who="#AndrzejMarkowiak">Prosiłbym też, by tą sprawą się zająć, bo to będzie dla nas kolejny, obok odpadów portowych i biodegradowalnych, punkt zapalny, z którym w niedługim czasie się spotkamy.</u>
          <u xml:id="u-33.23" who="#AndrzejMarkowiak">Podsumowując – materiał jest obszerny, napisany ciekawie, ale dane w nim zawarte budzą czasami niedowierzanie. Wystarczy porównać tabele dotyczącą składowisk, z której wynika, że tylko 37 proc. odpadów jest składowanych na składowiskach, które nie spełniają standardów. Tymczasem podano, że ogółem składowisk przystosowanych jest 293, a nieprzystosowanych 1028. Okazuje się więc, że Polska składowiskami stoi. W Polsce średnia liczba mieszkańców obsługiwanych przez składowisko odpadów, to 22 tys. mieszkańców. A więc mamy składowisko przy składowisku. To jest konkluzja, którą warto sobie wziąć pod uwagę, bo musimy z tym coś zrobić.</u>
          <u xml:id="u-33.24" who="#AndrzejMarkowiak">W Austrii tylko 30 proc. odpadów trafia na składowiska, w Holandii – 2,7 proc., w Danii – 6 proc., a w Polsce – 98 proc. Jak widać, wiele przed nami do zrobienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WładysławStępień">Przekazuje przewodnictwo obrad posłowi Stanisławowi Zającowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ElżbietaŁukacijewska">Chciałabym się upewnić, czy mój koreferat i pkt II porządku dziennego będzie przeniesiony na jutrzejsze posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#StanisławZając">Prawdopodobnie zrealizujemy to podczas następnego posiedzenia Sejmu. To jest też bardzo obszerny temat i chcielibyśmy poświęcić mu całe posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ElżbietaŁukacijewska">Tytułem króciutkiego wstępu chciałabym jedynie podkreślić, iż w poprzedniej kadencji Sejmu, gdy dyskutowano na temat wypełniania zobowiązań czy wykorzystania środków unijnych wszyscy członkowie Komisji Ochrony Środowiska wznosili się ponad podziały polityczne. Wszystkim zależało na tym, by Polska wykorzystała jak najwięcej dostępnych środków i żebyśmy solennie wypełnili zobowiązania w zakresie ochrony środowiska, jakie są zawarte w traktacie akcesyjnym.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#ElżbietaŁukacijewska">Wypełnienie zobowiązań w dziedzinie ochrony środowiska wiąże się nie tylko z transpozycją prawa, ale przede wszystkim z wypełnieniem wymogów poprzez posadowienie odpowiednich inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#ElżbietaŁukacijewska">Szacowano, że abyśmy spełnili wymagania, jakie zawarliśmy w traktacie, i nie byli za bardzo opóźnieni w ich realizacji, to rocznie Polska powinna przeznaczyć około 12 mld zł na ochronę środowiska. Tymczasem, jak wynika z różnych zestawień – chociażby z GUS – co roku ta kwota jest coraz to mniejsza.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#ElżbietaŁukacijewska">Dlatego chciałabym zapytać – czy Ministerstwo Środowiska zamierza podjąć jakieś działania w tym zakresie i czy są jakiekolwiek instrumenty, żeby osiągnąć wyższy poziom środków przeznaczonych na ochronę środowiska. Ja rozumiem, że pani minister może powiedzieć, iż w pewnych dziedzinach wykonano już szereg inwestycji i spełniono wymogi, ale sądzę, że do nadrobienia mamy tak dużo, że ten spadek nakładów na ochronę środowiska jest niepokojący.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#ElżbietaŁukacijewska">Pozwolę sobie wtrącić jeszcze kilka słów na temat EkoFunduszu. Byłabym wdzięczna, gdyby Ministerstwo Środowiska, które doskonale zna EkoFundusz i osobę, która zarządza tymi środkami, osobę, która jest doceniana na całym świecie – pewnie bardziej poza Polską – miało odwagę zabrać głos, iż takie osoby absolutnie trzeba wspierać. Nie można doprowadzać do sytuacji, że poprzez subiektywną ocenę ministra skarbu taka osoba mogłaby stracić stanowisko – ku zaskoczeniu i rozczarowaniu całego świata związanego z ochroną środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#StanisławZając">Czy pani minister chce jeszcze zabrać głos w tym punkcie porządku dziennego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AgnieszkaBolesta">Większość głosów, jakie pojawiły się w dyskusji, podnosi wątpliwość pewnych danych, informacji zawartych w materiale. Rozumiem, że wymaga to z naszej strony pewnej analizy. Rzeczywiście, jeśli chodzi o dyrektywę azotanową, trzeba szczegółowiej przyjrzeć się tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#AgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o dyrektywę opakowaniową, to dane, które posiadamy, są takimi danymi, z jakich źródeł pochodzą. Weryfikacja może nastąpić poprzez kontrolę.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#AgnieszkaBolesta">Wszystkie uwagi przyjmujemy. Oczywiście przeanalizujemy prawidłowość i wiarygodność danych zawartych w tym raporcie.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#AgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o kwestię malejących środków na inwestycje w zakresie ochrony środowiska mogę powiedzieć tyle, że stoimy przed kolejną perspektywą finansową. Są to fundusze spójności i fundusze rozwoju regionalnego i zakładamy, że w tym zakresie nieco lepiej środowisko będzie potraktowane, w stosunku do perspektywy lat 2004–2006. To jest jedyna odpowiedź, jaką mogę w tej chwili udzielić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#StanisławZając">Nie udzielałem głosu gościom, którzy zapewne też chcieliby się wypowiedzieć, ale nie zamykamy tego tematu. Rozumiem, że po uzupełnieniu tego materiału, o którym była mowa, przez Ministerstwo Środowiska wrócimy do tej dyskusji. Natomiast na dzień dzisiejszy, z uwagi na to, iż nie widzę woli ze strony posłów do dyskusji, zakończymy dzisiejsze posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#StanisławZając">Na jutrzejszym posiedzeniu prezydium Komisji ustalimy, jak będzie przebiegała dalsza praca nad tematem dostosowania prawa, a właściwie realizowania zobowiązań w dziedzinie ochrony środowiska wynikających z akcesji do Unii Europejskiej. Na pewno do tego tematu wrócimy.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#StanisławZając">Natomiast na kolejnym posiedzeniu – niekoniecznie jutro, bo mamy już zaplanowane inne zagadnienia – będziemy rozmawiać o absorpcji środków unijnych.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#StanisławZając">Dziękuję państwu – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>