text_structure.xml
56.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji. Stwierdzam kworum. Porządek posiedzenia został państwu dostarczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie słyszę. Wobec niezgłoszenia uwag do porządku dziennego stwierdzam jego przyjęcie.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Witam przedstawicieli rządu i pozostałych gości.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Przystępujemy do realizacji porządku obrad. W dniu 22 maja br. marszałek Sejmu skierował rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw, druk nr 1725, do pierwszego czytania w Komisjach: Finansów Publicznych oraz Polityki Społecznej. Przystępujemy zatem do pierwszego czytania projektu ustawy. Proszę przedstawiciela rządu o zaprezentowanie uzasadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Na wstępie chcę serdecznie przeprosić w imieniu pani premier Zyty Gilowskiej za jej nieobecność na posiedzeniu Komisji. O godzinie 12 rozpoczyna się posiedzenie Rady Ministrów, na którym pani premier prezentuje założenia projektu budżetu na 2008 r. Stąd nie mogła osobiście wziąć udziału w posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Ustawa z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych określa zasady opłacania składek na ubezpieczenie społeczne oraz stopy procentowe składek na poszczególne rodzaje ubezpieczeń. W aktualnym stanie prawnym składka na ubezpieczenie rentowe wynosi 13% podstawy wymiaru i jest opłacana po połowie – przez ubezpieczonego i pracodawcę. Przedłożony projekt ustawy przewiduje obniżenie składek na ubezpieczenie rentowe docelowo do 6% płacone w proporcji 1,5% ubezpieczony i 4,5% pracodawca.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Projekt zakłada dwustopniowe dojście do takiego poziomu składek. Przewiduje się, że począwszy od 1 lipca 2007 r. składka na ubezpieczenie rentowe opłacana przez ubezpieczonego zmniejszona zostałaby o 3%, czyli poziom składek ogółem wynosiłby 10%, z czego 6,5% płaciłby pracodawca a 3,5% ubezpieczony. Następnie od 1 stycznia 2008 r. nastąpiłoby dalsze obniżenie, łącznie o 4%, z czego 2% dla ubezpieczonego i 2% dla pracodawcy.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Obniżenie składek na ubezpieczenie rentowe pozwoli już w tym roku na bezinflacyjny wzrost wynagrodzeń osób ubezpieczonych, ponieważ wzrosną ich wynagrodzenia netto. Zmniejszenie obciążeń spowoduje, szczególnie w państwowej sferze budżetowej, w której w 2007 r. nie było podwyżek wynagrodzeń, że nastąpiłyby podwyżki wynagrodzeń bez konieczności angażowania dodatkowych środków na sfinansowanie tych podwyżek. Dotyczyłyby one wszystkich grup opłacających składkę na ubezpieczenie rentowe.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Obniżenie składek pozwoliłoby na zmniejszenie tzw. klina podatkowego. Jest on w Polsce znacząco wyższy niż w krajach Unii Europejskiej. Pozwoliłoby to także na poprawę wskaźnika aktywności zawodowej, który jest w Polsce bardzo niski. Skłoniłoby to również do ograniczenia szarej strefy zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Przewidujemy, że z tytułu obniżenia składek na ubezpieczenie rentowe zmniejszą się w 2008 r. wpływy do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, przy statecznym rachunku bez uwzględniania wzrostu wynagrodzeń i zatrudnienia, o niewiele ponad 20 mld zł. Szacowany skutek obniżenia składek od 1 lipca br. to ubytek wpływów FUS o 3,5 mld zł. Obniżenie składek spowoduje również wzrost wpływów w innych jednostkach sektora finansów publicznych. Przewiduje się, że wzrosną z tego tytułu wpływy Narodowego Funduszu Zdrowia, wpływy z podatku od osób fizycznych, których beneficjentem będzie z jednej strony budżet państwa, z drugiej strony – jednostki samorządu terytorialnego, mające prawie 50% udziału w tych wpływach.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Projekt ustawy konsultowany był z organizacjami pracodawców i organizacjami związkowymi. Te pierwsze, poza Konfederacją Pracodawców Polskich, poparły propozycje zawarte w projekcie, jako zgodne z postulatami przedsiębiorców. Jedynie KPP oceniła projektowane rozwiązania negatywnie, podnosząc, że sprowadzają się one do podwyższenia wynagrodzeń pracowników, gdy zmniejszenie składki po stronie pracodawcy o 2% nie będzie stanowić wystarczającej zachęty dla pracodawców do tworzenia nowych miejsc pracy. Pozytywnie zaopiniowało projekt Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, natomiast Krajowa Komisja NSZZ „Solidarność” w swoim stanowisku poinformowała, że przedstawi wiążące stanowisko po otrzymaniu pełnego pakietu rozwiązań w sferze ubezpieczeń społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Przypominam, że pierwsze czytanie obejmuje debatę w sprawie zasad ogólnych projektu ustawy, a następnie zadawanie pytań i udzielanie odpowiedzi przez przedstawicieli wnioskodawców.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Otwieram debatę w sprawie zasad ogólnych projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#ZbigniewChlebowski">Żałuję, że zaproponowane rozwiązania nie w pełni uwzględniają potrzeby pracodawców i pracobiorców. Mam też świadomość, że redukcja składki po stronie pracodawców powinna być znacznie większa, jeśli faktycznie chcemy zmniejszać klin podatkowy. Będziemy z pewnością zgłaszać poprawki podczas drugiego czytania, których celem będzie przywrócenie pożądanej proporcji. Jednak w tej chwili chcę zgłosić wniosek o przyjęcie projektu ustawy w całości i skierowanie go do drugiego czytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ArturZawisza">W czasach demokracji medialnej ważne ustawy zanim są procedowane w Sejmie, są już omawiane, często w sposób ważący, w mediach. Dokładnie z takim przypadkiem mamy do czynienia. Gdyby tak nie było, mielibyśmy szczególną sytuację, w której po raz pierwszy zebrałyby się dwie komisje sejmowe nad jednym z ważniejszych w tej kadencji projektów ustawy, odbywa się krótka prezentacja, a za chwilę jesteśmy gotowi pracować nad projektem dalej. Wynika to zapewne z faktu, że wiele zostało już powiedziane lub też będzie mówione równolegle gdzie indziej.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#ArturZawisza">Jednak posiedzenia komisji sejmowych są zwoływane w celu przeprowadzenia debaty nad tak ważnymi projektami ustaw. Mam więc kilka uwag. Bardzo żałuję, że pani premier Zyta Gilowska, powszechnie kojarzona jako autorka tej koncepcji, nie może być obecna w Sejmie podczas pierwszego czytania projektu. Każe to postawić sobie pytanie, na ile projekt należy traktować jako ostateczną, zamkniętą wersję, a na ile jest on przedmiotem daleko idących zawirowań politycznych, powodujących, że wszystko się może jeszcze zmienić i pani minister nie chce brać na siebie pełnej odpowiedzialności za pierwotną wersję. W taki sposób tę dzisiejszą nieobecność odbieram, z pełnym szacunkiem dla pani wiceminister Elżbiety Suchockiej-Roguskiej.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#ArturZawisza">W prezentacji rządowej zaskakujące jest, że na pierwszym miejscu została postawiona sprawa podwyżek płac, a dopiero na drugim miejscu kwestia obniżania klina podatkowego. Do tej pory wydawało się, że podwyżki wynagrodzeń towarzyszą ustawie, przy przyjęciu wariantu nastawionego bardziej na pracownika, niż na pracodawcę. Jednak mówienie o tym w pierwszej kolejności jest – moim zdaniem – zaskakujące. Wydawało się, że chodzi głównie o klin podatkowy, rozruszanie rynku pracy i trwałe obniżenie kosztów pracy w Polsce. Skąd tak specyficznie rozłożone akcenty? Przyznam, że to niepokojąca kolejność.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#ArturZawisza">Rozpatrujemy wprawdzie konkretny projekt ustawy, ale trzeba pamiętać, że funkcjonuje on w pewnym kontekście. Myślę o przyszłorocznym budżecie i przyszłych dochodach budżetowych. Nie sposób w tej sytuacji nie zadać pytania, jak w perspektywie kilku lat ma wyglądać ta kwestia od strony bilansowania się budżetu państwa? Czy owe kilkanaście miliardów złotych znajdzie się w budżecie lub z jakich zadań państwo będzie się wycofywać, gdyby tych pieniędzy miało zabraknąć?</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#ArturZawisza">W Sejmie istnieją takie ugrupowania, jak reprezentowane przeze mnie koło poselskie Prawica Rzeczypospolitej, które będą ponawiać swoje stanowisko, że należy jeszcze raz ponowić strategiczną analizę sposobu obniżania klina podatkowego w Polsce. Sugerujemy, aby zupełnie inaczej rozłożyć akcenty, pójść w dużej mierze w kierunku obniżania obowiązkowych składek na ubezpieczenia społeczne, ale iść także w kierunku zwiększenia ulg prorodzinnych lub innych rozwiązań mających na celu wprowadzanie rozwiązań prorodzinnych. Jak ministerstwo będzie reagować na tego typu propozycje? Czy uznaje je za uzupełniające, czy raczej destrukcyjne wobec omawianej dziś propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#RajmundMoric">Jestem nieco zaskoczony powstałą sytuacją. O czym dziś debatujemy, o budżecie państwa? Nie. Debatujemy o składce na ubezpieczenie rentowe, a więc o zabezpieczeniu społecznym. Sądzę, że wyznaczenie do prezentacji projektu w imieniu rządu ministra finansów jest chyba nieporozumieniem. Odnoszę wrażenie, że fundusz społeczny jest już pod całkowitą kontrolą rządu, a przecież tak nie jest. To fundusz społeczny, pracowniczy, gwarantowany przez budżet państwa.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#RajmundMoric">Skoro debatujemy nad wysokością składki rentowej, to zastanówmy się, co pociąga za sobą ta propozycja. Mamy ładne hasło – podwyżka dla pracujących. Wszyscy się za tym opowiadamy, moje ugrupowanie również. Obniżenie składki dla pracodawców – zgoda, wszyscy się z tym zgodzimy, jednak odbywa się to kosztem niepewności 10 milionów Polaków, którzy martwią się, czy fundusz społeczny będzie wydolny, czy będzie mógł zaspokoić potrzeby. Domyślam się, że nie wszyscy posłowie mają świadomość, że Fundusz Ubezpieczeń Społecznych znajduje się w ponad 20% deficycie. Po przyjęciu tych rozwiązań może znaleźć się w deficycie trzydziestokilkuprocentowym. To może zagrozić bezpieczeństwu milionów Polaków.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#RajmundMoric">Rodzi się pytanie, czy w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów nie nastąpiło pewne przeoczenie, gdy do reprezentowania rządu przed naszymi komisjami wyznaczono ministra finansów. Przecież ta składka nie jest podatkiem. Proszę o ekspertyzę w tym zakresie, obawiam się bowiem, że za kilka miesięcy będą kłótnie, iż źle zinterpretowano regulamin pracy Rady Ministrów i do reprezentowania rządu w tym przypadku przysłano ministra, w którego obszarze zainteresowań nie leży ta materia.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#RajmundMoric">W uzasadnieniu do projektu zapisano skutki finansowe wprowadzenia ustawy do 2010 r. Przypominam, że w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych w art. 74 ust. 3 pkt 10 zapisano, że do zadań ZUS należy sporządzenie wieloletniej prognozy kroczącej dochodów funduszu emerytalnego. Czy taka prognoza została sporządzona? Wiemy, że pewne środki przechodzą z funduszu rentowego na fundusz emerytalny. Dotyczy to np. osób, które przechodzą z renty na emeryturę. Tym bardziej potrzebna jest pogłębiona analiza sytuacji.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#RajmundMoric">Co do idei wszyscy jesteśmy zgodni, natomiast uważam, że wieloletnia prognoza dochodów funduszu oraz ekspertyza wskazująca, czy pełnomocnictwo ministra finansów do reprezentowania rządu w tym przypadku jest właściwe, są konieczne do podjęcia decyzji. Nie jestem skłonny do przechodzenia teraz do drugiego czytania. Proponuję powołanie stosownej podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Minister finansów został wyznaczony do reprezentowania rządu w tym zakresie podczas posiedzenia Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#RenataRochnowska">Chcę wrócić do pytania, czy nie istnieje zagrożenie dla funkcjonowania Funduszu Ubezpieczeń Społecznych? Czy ZUS ma w tej chwili przygotowany system elektroniczny do wdrożenia od 1 lipca br. zmiany dotyczącej wysokości płaconej przez pracowników składki rentowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">O ile mi wiadomo, ze wszystkich składek płaconych przez pracodawców i pracobiorców charakter kapitałowy posiada tylko składka emerytalna i tylko ona jest związana z przyszłym świadczeniem wypłacanym pracownikom. Składki rentowa i chorobowa nie mają związku z konkretną osobą ani z wysokością świadczenia wypłacanego tej osobie. Składka jest więc obciążeniem nałożonym na wszystkich pracodawców i pracowników po równo. Jeśli się mylę, proszę o sprecyzowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#KrystynaSkowrońska">Na wstępie chcę zaznaczyć, że bardzo się dziwię wystąpieniom państwa posłów Rajmunda Morica i Renaty Rochnowskiej. W przypadku finansowania różnych innych celów, które nie zawsze mają pokrycie budżetowe, nie zawsze wyrażają państwo taką troskę o finanse państwa.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#KrystynaSkowrońska">Jestem także za szybkim przejściem do drugiego czytania projektu ustawy. Mam jednak pytanie do pani minister. W uzasadnieniu napisano, że Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” nie zajęła stanowiska w tej sprawie, informując, iż przedstawi je, jeżeli otrzyma pakiet rozwiązań w sferze ubezpieczeń społecznych. Czy od momentu, w którym przekazany został projekt ustawy do Sejmu, czyli od maja do dzisiaj, wpłynęło stanowisko KK NSZZ „Solidarność”?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Jeszcze raz przepraszam za nieobecność pani minister Zyty Gilowskiej. Jak wspomniałam, rząd obradować będzie dziś nad założeniami do przyszłorocznego budżetu, które do 15 czerwca Rada Ministrów musi przekazać partnerom społecznym i Komisji Trójstronnej. Zbieżność terminów uniemożliwiła pani premier udział w posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Odpowiadając panu posłowi Arturowi Zawiszy, informuję, że akcent został położony na podwyżkę wynagrodzeń, ponieważ w pierwszym podejściu do zmniejszenia składek to pracownicy odczują skutek zmian. To ich wynagrodzenia netto będą wyższe. Jak zaznaczałam, przede wszystkim odczują to pracownicy sfery budżetowej. O ile można mieć wątpliwości, czy przedsiębiorcy będą chcieli podzielić się z pracownikami zyskiem z tego tytułu, o tyle w sferze budżetowej takiej wątpliwości nie ma. Lekarze, nauczyciele i inni pracownicy mają zagwarantowany wzrost wynagrodzeń o taki procent, o jaki zostanie obniżona składka na ubezpieczenie rentowe. Wydaje się, że w dzisiejszej sytuacji, wobec protestów wielu grup zawodowych, świadomość, że nastąpi podwyżka wynagrodzeń realnych, ma pewne znaczenie.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Jeśli chodzi o stanowisko ministra finansów wobec polityki prorodzinnej, to Rada Ministrów przyjęła takie założenia, których koszt szacuje się na ok. 17 mld zł. Minister finansów nie zgłaszał zastrzeżeń do tych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">W tak dobrej sytuacji państwa i przy takim wzroście gospodarczym oraz w tak dobrej sytuacji Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jest to jedyny moment, w którym można podjąć decyzję o obniżeniu klina podatkowego. Tylko składka rentowa może być elementem obniżenia tego klina, ponieważ składka emerytalna płacona jest w połowie przez pracodawcę i ubezpieczonego, z tym że wysokość tej składki stanowi podstawę do naliczania przyszłych emerytur. Składka chorobowa jest płacona wyłącznie przez ubezpieczonego, jednak – jak państwo pamiętają z zeszłorocznej debaty na temat służby zdrowia – trwają prace nad przejęciem tej składki przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Dopóki nie zapadną ostateczne decyzje co do składki na ubezpieczenie chorobowe, nie jest wskazane podejmowanie decyzji o wysokości składki na to ubezpieczenie.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Ostatnim ubezpieczeniem jest ubezpieczenie wypadkowe i jest ono płacone wyłącznie przez pracodawców. Osoby ubezpieczone nie ponoszą tu żadnych kosztów.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Innym elementem klina podatkowego jest obniżenie podatków. Nastąpi ono, w przypadku podatku od dochodów osobistych, od 1 stycznia 2009 r., natomiast już teraz nastąpi podwyższenie progów podatkowych, co też spowoduje zwiększenie dochodów pracowników. Proszę zauważyć, że w niektórych przypadkach, szczególnie przy niskich dochodach, pracownik może nie odczuć skutków obniżenia podatku, ponieważ 7,5% to składka na ubezpieczenie zdrowotne. Dlatego w bardzo wielu przypadkach składka ta jest wyższa niż podatek, który pracownik powinien zapłacić.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Dziś dobra sytuacja finansowa powoduje, że nie ma zagrożenia dla wypłat ubezpieczeń społecznych. FUS jest w coraz lepszej kondycji finansowej, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że rok może zakończyć już bez obciążeń kredytowych, jeśli sytuacja będzie się poprawiać w takim tempie. Wydaje się więc, że jest jedyny moment, kiedy można podjąć działania zmierzające do obniżenia obciążeń składką na ubezpieczenie rentowe osób ubezpieczonych i pracodawców.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Nie dostaliśmy dodatkowego stanowiska KK NSZZ „Solidarność”. Z mojej wiedzy wynika, że trwają cały czas prace nad emeryturami pomostowymi, nad kwestią wypłat z drugiego filaru. Być może więcej mógłby powiedzieć na ten temat minister Romuald Poliński.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AnnaPakułaSacharczuk">Chciałabym zadać pytanie, które pozwoli wyjaśnić, czy rzeczywiście w przypadku, gdyby było niedużo pieniędzy w funduszu rentowym, zostaną zachowane możliwości wypłacania rent na dotychczasowym poziomie. Są tu spore potrzeby, gdyż wysokość dzisiejszych rent wielokrotnie nie pozwala ludziom na godne życie. Jakie mamy gwarancje na przyszłość, że nie będą dokonywane operacje polegające na ograniczaniu wypłaty rent i możliwość ich uzyskiwania?</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#AnnaPakułaSacharczuk">Niepokojące są również informacje, że wysokość renty ma zależeć od wysokości zgromadzonych w funduszu emerytalnym środków. Oznaczałoby to, że im młodszy człowiek ulegnie wypadkowi i będzie niezdolny do pracy, tym mniejsze środki otrzyma i przez resztę życia będzie w nędzy. Proszę o wyjaśnienie tych kwestii, ponieważ obserwujemy niepokoje społeczne z tych powodów. Czy te zmiany nie odbędą się kosztem ludzi niepełnosprawnych, będących często w bardzo trudnej sytuacji życiowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszTomaszewski">Debatujemy dziś nad bardzo ważnym problemem, pociągającym za sobą skutki dla finansów publicznych. Pozytywną informacją jest ta dotycząca wzrostu wynagrodzeń, szczególnie pracowników sfery budżetowej. Czy jest to jednak jedyna koncepcja rządu na wzrost wynagrodzeń dla grup zawodowych, które dziś podejmują protesty? Pytam o to w kontekście informacji przedstawionej przez panią wiceminister, iż dzisiaj minister finansów prezentuje rządowi założenia budżetowe na 2008 r. Jakie są przewidziane wskaźniki, nie licząc obniżenia składki rentowej? Jaka będzie waloryzacja, jakie dodatkowe środki przewiduje się na wynagrodzenia dla protestujących grup zawodowych, w tym lekarzy?</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#TadeuszTomaszewski">Pani minister wspomniała, że od 1 stycznia 2009 r. przewiduje się obniżenie podatków. Będzie to powodować konkretny ubytek dochodów dla budżetu państwa, z czego pokrywane jest m.in. zasilanie FUS. Toczą się dyskusje na temat zakresu grup uprawnionych do emerytur pomostowych. W Sejmie znajduje się także obywatelski projekt ustawy, a rząd uważa, że jest on zły, gdyż generuje zbyt wysokie wydatki budżetowe. Jak budżet na 2008 r. odpowiada na te podstawowe wyzwania?</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#TadeuszTomaszewski">Kolejne pytanie dotyczy konkretnie obniżenia składki rentowej. W mediach pojawiły się informacje, iż w związku z wypłatą emerytur z drugiego filaru przewiduje się obniżenie rent. Zdaniem piszących będą one wyższe niż najniższe świadczenia wypłacane z drugiego filaru. Czy jest to brane pod uwagę przy tych decyzjach?</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#TadeuszTomaszewski">Słyszymy, że omawiana kwestia nie znalazła jednolitego poparcia Komisji Trójstronnej, skoro jedne z partnerów społecznych, czyli NSZZ „Solidarność”, chce przyjrzeć się temu w kontekście szerszego pakietu rozwiązań kwestii ubezpieczeń społecznych. Uważam zatem, że powinna odbyć się szersza debata na temat projektu ustawy, aby były znane wszystkie aspekty przy podejmowaniu tej decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#TadeuszCymański">W tej chwili przygotowywane są założenia budżetowe na kolejny rok. Nie jest tajemnicą, że mimo lepszej sytuacji gospodarczej kraju, sytuacja systemu ubezpieczeń społecznych jest zła. Na tej sali niedawno przewodniczący rady nadzorczej ZUS, Robert Gwiazdowski, powiedział, że sytuacja ta przypomina sytuację ludzi, którzy siedząc na beczce prochu bawią się zapałkami. Lepszej metafory nie można znaleźć.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#TadeuszCymański">Nie jest też tajemnicą, że wszystko, co wiąże się z pieniędzmi dotyczy ministra finansów. Chcę także podkreślić, że sytuacja systemu ubezpieczeń społecznych pozostaje w ścisłym związku z sytuacją demograficzną kraju. Program polityki prorodzinnej został przez nas pozytywnie oceniony, jednak w czasie dzisiejszej dyskusji trzeba widzieć w szerszym kontekście wprowadzane zmiany.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#TadeuszCymański">Budżet dopłaca w różnej formie do systemu ubezpieczeń społecznych. W odniesieniu do rolnictwa jest to kilkanaście miliardów złotych, w stosunku do FUS – to 24–25 mld zł. Jak będzie wyglądać sytuacja w 2008 r. po przyjęciu proponowanego dziś rozwiązania? Jakie dopłaty do systemu ubezpieczeń społecznych, w ujęciu statycznym czy dynamicznym, szacuje się w przyszłym roku? Ile budżet będzie musiał dopłacić do ubezpieczeń, a wiemy, że źródłem jest powszechny podatek VAT?</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#TadeuszCymański">Mówimy o ustawie o trudnym do przecenienia znaczeniu społecznym i gospodarczym. Wszyscy w naszych programach mieliśmy zmniejszenie klina podatkowego. Poza dyskusją jest, czy w tym kierunku iść. Takiego pytania nikt sobie nie stawia. Stawiane pytania dotyczą tego, kiedy, ile i w jaki sposób będzie to przebiegać?</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#TadeuszCymański">Czy dla rynku pracy, dla jego rozwoju jest bez znaczenia zmniejszenie klina podatkowego i składki rentowej bez uwzględnienia poszczególnych przedziałów dochodów? Czy jednak głównym problemem dla rynku pracy nie jest sprawa płacy minimalnej? Czy nie chodzi tu o pracowników zarabiających najmniej? Dla przedsiębiorców, którzy chcą zatrudniać ludzi, ten minimalny pułap jest problemem. Pytam o to w kontekście rozpoczynającej się dyskusji w Unii Europejskiej na temat płacy minimalnej. Nie jest tajemnicą, że Polska jest na końcu w zakresie płacy minimalnej. Poziom 70% średniej krajowej jest dla nas melodią dalekiej przyszłości. Czy takie przymiarki były czynione, a pytam w kontekście ubiegłorocznego wystąpienia minister pracy i polityki społecznej w sprawie innych możliwych rozwiązań, a więc zróżnicowania zmniejszenia składki rentowej, aby było to bardziej wyraźne w grupie najniżej uposażonych? W moim przekonaniu w grupach zawodowych, w których sytuacja finansowa jest bardzo dobra, a dynamika płac bardzo wysoka, obniżka składki będzie kosztowna, ale czy wpłynie na tworzenie nowych miejsc pracy? Czy nie należałoby zastanowić się nad możliwością zróżnicowania, ze szczególnym uwzględnieniem najniżej uposażonych, zwłaszcza poniżej średniej krajowej? Czy takie wyliczenia w ogóle prowadzono?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Składkę płacimy do wysokości 2,5-krotności średniego wynagrodzenia, czy więc przy wyższych wynagrodzeniach dana osoba zapłaci składkę tylko do pewnego pułapu w danym roku. Po przekroczeniu pewnej kwoty przestajemy płacić składkę. Obniżenie dotyczy więc przede wszystkim ludzi, którzy zarabiają poniżej 2,5-krotności średniej pensji.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#RajmundMoric">Nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytania dotyczące kondycji finansowej FUS i prognoz długoterminowych. Oprócz ministra finansów prosiłbym o odpowiedzi przedstawiciela Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. W dalszym ciągu nie wiem, czy jest praktykowany przepływ środków z funduszu rentowego na fundusz emerytalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Osoby o wysokich wynagrodzeniach mniej skorzystają na obniżeniu składki rentowej, ponieważ składka będzie pobierana do chwili osiągnięcia przez nich 2,5-krotności średniego rocznego wynagrodzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Czy dobrze rozumiem, że u takich osób procent składki ma drugorzędne znaczenie, a liczy się wysokość 2,5-krotnego średniego wynagrodzenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Dla takich osób składkę nalicza się do dochodów w wysokości 2,5-krotności średniej rocznej. Od dalszych dochodów składki już się nie nalicza.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">O odpowiedzi na pytania panów posłów proszę pana ministra Romualda Polińskiego, ponieważ minister finansów nie prowadził żadnych prac nad zróżnicowaniem składek na ubezpieczenie zdrowotne dla poszczególnych grup zawodowych lub kategorii wysokości dochodów. Być może takie analizy prowadzono w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Nie uczestniczyłam w debacie, podczas której pan przewodniczący Robert Gwiazdowski wyraził taką opinię o sytuacji FUS. Sytuacja Funduszu wydaje się na dziś całkiem dobra. Prawdopodobnie FUS spłaci kredyt, a wpływy ze składek są znacznie wyższe, niż były prognozowane na etapie ustawy budżetowej. Na bieżące płatności FUS nie korzystał już praktycznie w pewnym momencie z pomocy budżetu państwa. Składki wystarczyły na bieżącą wypłatę świadczeń. Nie ma teraz zagrożenia dla płynności FUS. Wydaje się, że dalszy rozwój gospodarczy, wzrost zatrudnienia i wynagrodzeń powodować będą, że sytuacja Funduszu będzie się nadal poprawiać.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Odnosząc się do kwestii przepływu środków pomiędzy funduszami, należy zaznaczyć, że ustawa skonstruowana jest w taki sposób, iż składka naliczana jest na poszczególne fundusze, a w planie finansowym FUS uwzględnione są po jednej stronie przychody wynikające z poszczególnych kategorii składek, a z drugiej strony pokazane są płatności na rzecz poszczególnych funduszy. Minister finansów nie nadzoruje FUS, więc nie wiem, jak wygląda przepływ środków wewnątrz, ale nie wydaje mi się, aby było tam rozdzielenie na poszczególne rachunki. Takie podfundusze – rentowy, emerytalny, zdrowotny i wypadkowy – są częściami składowymi FUS. Dziś nie ma formalnego rozdzielenia, ale może minister pracy i polityki społecznej wie więcej na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszCymański">Ad vocem. Czy to znaczy, że w 2007 r. budżet państwa nie dopłaca do FUS? A jeśli dopłaca, to ile? A ile musiałby dopłacić w przyszłym roku, gdyby ustawa weszła w życie w tym kształcie?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">W ustawie budżetowej na 2007 r. zapisano, że dotacja z budżetu państwa dla FUS wyniesie 21 mld 541 mln 713 tys. zł. Według wstępnych rachunków Ministerstwa Finansów, ale proszę nie utożsamiać ich z wielkościami, które znajdą się w ustawie budżetowej, które uwzględniają wszystkie zdarzenia, jak waloryzacja według nowego projektu zakładającego 20% realnego wzrostu wynagrodzeń, zmniejszenie składki na ubezpieczenie rentowe, a także wynikające z innych ustaw podwyższenie kwoty bazowej, szacujemy, że dotacja w 2008 r. może wynieść ok. 36 mld zł, czyli o 15 mld zł więcej ze wszystkich tytułów. Jeżeli w 2008 r. nastąpi waloryzacja emerytur, jej koszt szacuje się na 6 mld zł. Jest to uwzględnione w przedstawionym przybliżonym wyliczeniu. Nie ma jednak jeszcze ostatecznej propozycji rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JeremiMordasewicz">Proszę mój głos potraktować jako głos wszystkich pracodawców, ponieważ nawet Konfederacja Pracodawców Polskich zmieniła swoje stanowisko w tej kwestii. Zmieniły się bowiem warunki, w jakich funkcjonujemy.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JeremiMordasewicz">W ciągu ostatnich 10 lat polska gospodarka zdobywała konkurencyjność dzięki temu, że wydajność pracy rosła szybciej niż wynagrodzenia. W ubiegłym roku nastąpiło przełamanie tego trendu. W bieżącym roku wynagrodzenia rosną szybciej niż wzrasta wydajność pracy, a to oznacza, że konkurencyjność naszych firm ulega pogorszeniu. Gdyby Sejm podjął decyzję o obniżce pozapłacowych kosztów pracy, czyli zmniejszeniu obciążeń podatkami i składkami tak, aby zwiększyły się wynagrodzenia netto, spodziewamy się, iż choć w małej części zmaleje presja płacowa.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#JeremiMordasewicz">Spotykamy się z problemami dwojakiego rodzaju. Po pierwsze, jest to problem emigracji zarobkowej, musimy konkurować z przedsiębiorcami z innych państw. Po drugie, mamy do czynienia z cyklicznym ożywieniem gospodarki w Polsce, w zeszłym roku stworzyliśmy 740 tys. nowych miejsc pracy i zasoby pracy wyczerpują się, biorąc pod uwagę emigrację zarobkową.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#JeremiMordasewicz">Zgłoszona przez panią wicepremier Zytę Gilowską propozycja, odebrana przez nas jako propozycja całego rządu, byłaby dla nas znaczną pomocą dla zachowania konkurencyjności naszych firm, a także wywiązaniem się z obietnicy, którą od lutego składał premier Jarosław Kaczyński.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#JeremiMordasewicz">Jestem członkiem rady nadzorczej ZUS, reprezentuję w niej środowisko pracodawców. Biorąc pod uwagę analizy wykonane do 2050 r., problemem polskiego systemu ubezpieczeń społecznych nie będą renty, ponieważ w ciągu ostatnich 6 lat liczba wydawanych rent spada z uwagi m.in. na poprawę orzecznictwa pracy. Problemem i zagrożeniem dla równowagi budżetu jest możliwość przechodzenia na wcześniejsze emerytury. Ten problem jest rozwiązywany. Stoimy przed dylematem obniżki pozapłacowych kosztów pracy, zmniejszeniem klina podatkowego, a jednocześnie ograniczenia możliwości przechodzenia na wcześniejsze emerytury. Dla pracodawców możliwość przechodzenia na emeryturę w wieku czterdziestu kilku czy pięćdziesięciu lat, tak wczesna dezaktywizacja pracowników jest tragiczna.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#JeremiMordasewicz">Z punktu widzenia stabilności FUS do 2050 r. problemem nie jest fundusz rentowy, lecz możliwość przechodzenia na wcześniejsze emerytury.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#TadeuszCymański">Chcę zwrócić uwagę na pewien aspekt. Pewne są tylko podwyżki z tego tytułu w sferze budżetowej, natomiast poza nią procenty dla pracowników są „pisane na wodzie”. Trzeba opowiedzieć sobie, że emigracja pracowników jest duża, w niektórych branżach ubytek pracowników jest tak duży, że trudno kogoś znaleźć do pracy. W takim przypadku owe 3% mogą pomóc przy zachowywaniu konkurencyjności, ale też mogą być kreacją zysku firmy. Pracownicy od wielu lat zwracają uwagę na fakt, iż dynamika zysków rośnie, a zarobki nie idą z tym w parze. Zachowujemy w Europie atrybut, że tania siła robocza jest walorem, zwłaszcza w tych branżach, w których w strukturze kosztów płaca znaczy wiele.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#TadeuszCymański">W praktyce nikt nie będzie w stanie sprawdzić, czy pracownicy dostaną wyższe zarobki z powodu wejścia w życie tej ustawy. Mówi się o tym w komentarzach prasowych. Należy się zastanowić, czy w branżach, w których zarobki są wysokie, podnosić zarobki netto, czy zostanie to zauważone, czy też postanowić inaczej.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#TadeuszCymański">Zgadzam się, że dla przyszłości ZUS ogromne znaczenie mają wcześniejsze emerytury, ale temat demografii nie może pozostać w cieniu. Tu jest dramat – żyjemy coraz dłużej, a mamy dramatyczne załamanie przyrostu naturalnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Wydaje się, że w sytuacji, gdy już zaczyna brakować pracowników, pracodawcy nie będą ryzykować i obniżać wynagrodzenia. Gdyby pracodawca chciał skonsumować zyski wynikające z obniżenia składki rentowej po stronie ubezpieczonego, powinien temu ubezpieczonemu obniżyć wynagrodzenie. Zdaje się, że w obecnej sytuacji nie będzie to praktykowane. Poszukiwanie pracowników w poszczególnych branżach spowoduje, że pracodawcy nie będą ryzykować obniżania wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Niewątpliwie w niektórych przypadkach może to ułatwić funkcjonowanie przedsiębiorcy, ponieważ wzrost wynagrodzeń nastąpi bez konieczności ponoszenia dodatkowych kosztów ze strony pracodawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AnnaPakułaSacharczuk">Jestem przekonana, że w małych miejscowościach, gdzie mieszkańcy nie mają wyboru i nie mogą zmienić pracodawcy, takie zjawisko będzie występować. Być może nie jest to problem dla Warszawy i większych ośrodków, ale dla prowincji na pewno. Pracodawcy będą tam wiedzieć, że pracownik nie ma dokąd odejść.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Czy są inne zgłoszenia do dyskusji? Nie widzę. Na tym zakończyliśmy pierwsze czytanie projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Złożono wniosek o wysłuchanie publiczne. Podpisała się pod nim poseł Izabela Jaruga-Nowacka. Muszę poddać ten wniosek pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#TadeuszTomaszewski">W czasie dyskusji podczas pierwszego czytania okazało się, że są znaczące różnice zdań, ale przede wszystkim wiele niewiadomych wynikających z prognozy finansów publicznych i skutków, jakie rodzi proponowane rozwiązanie. Stąd składamy wniosek o przeprowadzenie wysłuchania publicznego rozpatrywanego projektu w dniu 29 czerwca br. o godzinie 11.00. Jest to istotny problem społeczny i chcemy, aby wspólnie wszystkie strony podjęły jeszcze raz tę problematykę. Później łatwiej będzie nam podjąć stosowne decyzje.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Zgodnie z regulaminem Sejmu, musimy przegłosować złożony wniosek.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Kto jest za poparciem wniosku, złożonego przez posłów Izabelę Jarugę-Nowacką i Tadeusza Tomaszewskiego w imieniu KP SLD, o przeprowadzenie wysłuchania publicznego projektu ustawy w dniu 29 czerwca br. o godzinie 11.00?</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła wniosek, przy 6 głosach za, 37 głosach przeciwnych i 4 głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#AleksandraNatalliŚwiat">W porozumieniu z członkami prezydium ogłaszam teraz piętnastominutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Wznawiam obrady połączonych Komisji.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Czy przed głosowaniami ktoś chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#TadeuszCymański">Uważam, że przejście do drugiego czytania ma o tyle sens, że nasz klub także zgłasza zamiar zaproponowania poprawek w drugim czytaniu. Problem polega na uwzględnieniu w tych zmianach także polityki prorodzinnej. Nie widzę powodu, aby w tej chwili hamować prace nad projektem.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#RajmundMoric">Wniosek Klubu Parlamentarnego Samoobrona o powołanie podkomisji nie jest próbą odsunięcia w czasie przyjęcia projektu ustawy. Uważamy, że podkomisja powinna zakończyć obrady jeszcze podczas tego posiedzenia Sejmu, aby drugie i trzecie czytanie przeprowadzić w trakcie bieżącego posiedzenia izby. Uważamy, że można poprzeć rozwiązania dotyczące obniżenia składki rentowej na 2007 r., ale obawiamy się, że procedowanie – z przyczyn technicznych – nad przedstawionym rozwiązaniem będzie utrudnione na posiedzeniu połączonych Komisji. Stąd propozycja powołania podkomisji.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#RajmundMoric">Jeśli w głosowaniu podejmą państwo inną decyzję, w drugim czytaniu będziemy zgłaszać poprawki mające na celu przyjęcie rozwiązań na 2007 r., aby dać później czas na pogłębione analizy i zobaczyć skutki, jakie przyniesie ustawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewChlebowski">Słuchając mojego poprzednika, chcę wyrazić nadzieję, że tej koalicji już nie ma. Przypominam, że jest to projekt rządowy. Zadawaliśmy dziś pytania dotyczące skutków finansowych i społecznych, a także skutków dla rynku pracy. Każdy, kto miał wątpliwości, mógł uczestniczyć w tej debacie.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#ZbigniewChlebowski">Próba powoływania podkomisji w sprawach tak oczywistych jest niczym innym, jak tylko próbą odwlekania przyjęcia omawianych rozwiązań. Publiczna debata na ten temat trwa od kilku miesięcy. Ponawiam wniosek o przyjęcie projektu ustawy w wersji rządowej i przesłania go do marszałka Sejmu celem skierowania do drugiego czytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#RajmundMoric">Dziękuję opozycji, że dostrzega, iż koalicja chce rządzić prawidłowo, a także dziękuję panu posłowi, że wchodzi w tę koalicję. Mam nadzieję, że podczas prac nad wszystkimi ustawami pan poseł Zbigniew Chlebowski będzie w koalicji.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Czy są inne uwagi do projektu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#RadosławRadosławski">Przyjęcie wniosku o przyjęcie projektu ustawy bez poprawek oznacza, że zostanie przyjęty także art. 8, który zawiera datę wejścia ustawy w życie 1 lipca 2007 r. Z oczywistych względów wydaje się, że ten termin powinien być zmieniony, aby zachować odpowiednie vacatio legis.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Zgodnie z intencją wnioskodawcy odpowiednie zmiany nastąpią w trakcie drugiego czytania. Uważam, że można tak zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Chcę poinformować, że jeśli nawet ustawa weszłaby w życie od 1 lipca br., to pierwsze płatności składek nastąpią dopiero 5 sierpnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Czy po tych wyjaśnieniach możemy przystąpić do głosowania? Jeśli przyjmiemy sprawozdanie Komisji w brzmieniu przedłożenia rządowego, nie będziemy omawiać projektu artykuł po artykule.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#RadosławRadosławski">Złożyliśmy propozycję rozpatrzenia projektu ustawy, ponieważ oprócz propozycji zmian w art. 8 może pojawić się uwaga, że projekt jest kierowany do komisji sejmowych w celu jego rozpatrzenia. Można mieć wątpliwości, czy przyjęcie projektu w taki sposób, czyli bez omówienia będzie zgodne z regulaminem Sejmu. Praktycznie nie było rozpatrzenia projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#BogdanCichy">Zwracamy jeszcze raz uwagę na fakt, że terminy wejścia w życie ustawy stoją w absolutnej sprzeczności z zasadami legislacji. Mogą państwo skorzystać z uprawnienia zapisanego w art. 43 ust. 2, który mówi, iż przyjęcie projektu ustawy może odbyć się bez poprawek, jednak zgłaszamy istotną poprawkę legislacyjną, która wiąże się z terminem wejścia w życie ustawy. Jest fizyczną niemożliwością, aby ustawa zafunkcjonowała w podanym w art. 8 terminie.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Biuro Legislacyjne zgłosiło uwagę, wysłuchaliśmy jej. Czy jednak mam rozumieć, że można nam postawić zarzut, że nie rozpatrzyliśmy projektu?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#BogdanCichy">Zgłaszamy istotną poprawkę legislacyjną. Państwo mogą jej nie uwzględnić, ale podkreślamy, że zapisany w projekcie termin wejścia w życie nie uwzględnia odpowiedniego vacatio legis. Trybunał Konstytucyjny już nie raz orzekł brak vacatio legis jako działanie o charakterze niekonstytucyjnym.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#BogdanCichy">Nie ma żadnej pewności, że ustawa będzie poprawiona w drugim czytaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Czy Biuro Legislacyjne ma jeszcze inne uwagi natury legislacyjnej?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#BogdanCichy">Mamy jeszcze kilka drobnych uwag o charakterze legislacyjnym do zmiany nr 1 lit. a) oraz do zmiany nr 2, a także do dalszych artykułów, jednak są to drobne uwagi, które nie wpływają na kształt rozwiązań prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#ZbigniewChlebowski">Cieszy mnie troska Biura Legislacyjnego, ale chcę przypomnieć, że podczas tej kadencji Sejmu w czasie jednego dnia potrafiliśmy odbyć trzy czytania projektu ustawy, następnej nocy Senat wnosił poprawki, a następnego dnia Sejm przyjmował ustawę i kierował do podpisu do prezydenta. Mówię o ustawie o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Gdzie wtedy było Biuro Legislacyjne, dlaczego wówczas, gdy podejmowano ustrojowe decyzje, państwo nie zgłaszali poprawek?</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#ZbigniewChlebowski">Skoro jest to projekt rządowy i ma poparcie większości w parlamencie, to jest to powód, aby ją uchwalić.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#RajmundMoric">Nagle ci, którzy dbają o wszystkie procedury, chcą uchwalić projekt w sposób kapturowy? Mam szacunek dla Biura Legislacyjnego, które broni procedury. Może to dobrze, że nie jesteście w koalicji, gdyż mogłoby to źle wyglądać pod względem procedowania. Można oczywiście przyjąć projekt, nie zważając na te uwagi legislacyjne, ale dbajmy o powagę Sejmu. Sądzę, że przyjęcie wniosku o przyjęcie projektu w całości jest co najmniej ujmą dla powagi Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#TadeuszTomaszewski">Pan mecenas Bogdan Cichy współpracuje z Komisją Polityki Społecznej czwartą kadencję i zawsze z równą uwagą podchodził do wszystkich zagadnień legislacyjnych. Podzielam pogląd pana posła Zbigniewa Chlebowskiego o trybie pracy nad tamtą ustawą, ale trudno uogólniać pracę poszczególnych pracowników Biura Legislacyjnego.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#TadeuszTomaszewski">Uważam, że decyzję powinniśmy podjąć w głosowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#KrystynaSkowrońska">Proszę o wskazanie, jak powinien być zapisany art. 8, skoro zgłaszane są uwagi legislacyjne? Byłaby to sugestia co do treści poprawki, którą trzeba zgłosić w drugim czytaniu. Jaki jest najszybszy możliwy termin wejścia w życie tej ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Gdybyśmy mieli teraz zmieniać art. 8, należałoby przystąpić do rozpatrzenia projektu ustawy. Najpierw poddam pod głosowanie wniosek pana posła Zbigniewa Chlebowskiego.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Kto jest za przyjęciem wniosku o przyjęcie sprawozdania Komisji w brzmieniu zgodnym z przedłożeniem rządowym?</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Stwierdzam, że połączone Komisje odrzuciły wniosek, przy 20 głosach za, 22 głosach przeciwnych i 2 głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Kto jest za przyjęciem wniosku o powołanie podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy?</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Stwierdzam, że połączone Komisje odrzuciły wniosek, przy 8 głosach za, 34 głosach przeciw i braku głosów wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Oznacza to, że przechodzimy teraz do drugiego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-48.6" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Czy mają państwo uwagi do tytułu projektu ustawy? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisje przyjęły tytuł ustawy. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-48.7" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Stwierdzam, że tytuł ustawy został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-48.8" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Czy mają państwo uwagi do art. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#RajmundMoric">Proponuję, aby w art. 1 w zmianie nr 1 litera c), dotyczącym wielkości składki, dokonać zmiany polegającej na zastąpieniu wielkości 1,5% wielkością 3,5%, zaś wielkości 4,5% wielkością 6,5%. Chodzi o obniżenie składki rentowej tylko w 2007 r. Ust. 1b brzmiałby: „Składka na ubezpieczenie rentowe osób, o których mowa w ust. 1 i 1a, finansują z własnych środków w wysokości 3,5% podstawy wymiaru ubezpieczeni i w wysokości 6,5% podstawy wymiaru płatnicy składek.”</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#BogdanCichy">Proponujemy, aby w art. 1 w zmianie nr 1 dokonać poprawki w literze a), dotyczącej art. 16 ust. 1 ustawy. Proponujemy, aby litera a) otrzymała brzmienie: „w ust. 1 zdanie wstępne otrzymuje brzmienie: 1. Składki na ubezpieczenia emerytalne:” oraz zrezygnować z dalszego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Proszę o stanowisko rządu wobec proponowanych poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Rząd jest przeciwny wprowadzeniu poprawki zaproponowanej przez posła Rajmunda Morica. Jeśli zaś chodzi o poprawkę zaproponowaną przez Biuro Legislacyjne, jest to kwestia czystości legislacyjnej. Można wykreślić z ustawy nowelizującej katalog osób, jednak pozostawienie go powoduje, że przepis jest czytelniejszy dla odbiorcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Poprawki Biura Legislacyjnego nikt nie przejął. Poddaję więc pod głosowanie poprawkę pana posła Rajmunda Morica. Kto jest za przyjęciem poprawki do art. 1, zmiany nr 1 litera c), zgodnie z którą przepis ten otrzymałby następujące brzmienie: „Składka na ubezpieczenie rentowe osób, o których mowa w ust. 1 i 1a, finansują z własnych środków w wysokości 3,5% podstawy wymiaru ubezpieczeni i w wysokości 6,5% podstawy wymiaru płatnicy składek.”?</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Stwierdzam, że Komisje odrzuciły poprawkę, przy 4 głosach za, 27 głosach przeciwnych i 2 głosach wstrzymujących się.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#RajmundMoric">Składam wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Kto jest za przyjęciem art. 1 projektu ustawy w brzmieniu przedłożenia rządowego?</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 1, przy 29 głosach za, 1 głosie przeciwnym i 1 głosie wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Czy są uwagi do art. 2 projektu ustawy? Uwag nie słyszę. Jeśli nie będzie sprzeciwu, uznam, że Komisje przyjęły art. 2 w brzmieniu zaproponowanym przez rząd. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 2.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Czy są uwagi do art. 3 projektu ustawy? Uwag nie słyszę. Jeśli nie będzie sprzeciwu, uznam, że Komisje przyjęły art. 3 w brzmieniu zaproponowanym przez rząd. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-55.5" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 3.</u>
<u xml:id="u-55.6" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Czy są uwagi do art. 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#BogdanCichy">W art. 4, 5, 6 i 7 pojawia się kwestia terminu wejścia w życie, co wiąże się z art. 8 projektu ustawy. Proponujemy najpierw podjąć decyzję w sprawie art. 8.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Czy są inne uwagi do art. 4, 5, 6 i 7? Nie słyszę. W takim razie rozpatrzymy teraz art. 8. Termin 1 lipca oznacza rzeczywiście krótkie vacatio legis, jednak technicznie jest on możliwy do dotrzymania. Czy można np. zapisać, że ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia z mocą obowiązującą od 1 lipca 2007 r.?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#BogdanCichy">Jest to kwestia merytoryczna. Chodzi o przygotowanie się do wejścia w życie ustawy przez ZUS, pracodawców itp.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Wydaje się, że taka konstrukcja jest niebezpieczna, ponieważ może się okazać, że zostaną zapłacone składki w dotychczasowej wysokości, po czym pojawi się problem z ich rozliczeniem, gdyż system informatyczny ZUS nie jest przygotowany do prowadzenia rozliczeń i dokonywać zwrotu w przypadku, gdyby składka za lipiec była inna niż wpłacona. Uważamy, że termin wejścia w życie nowych przepisów powinien być sztywny. Wszystko zależy od parlamentu, w jakim terminie uchwali ustawę. Gdyby istniało zagrożenie dla realizacji terminu, może on ulec zmianie podczas rozpatrywania przez Senat.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Przechodzimy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisje przyjęły art. 8 w brzmieniu zaproponowanym przez rząd. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 8.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Wracamy teraz do rozpatrzenia wcześniejszych artykułów.</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Czy są uwagi do art. 4 projektu ustawy? Uwag nie słyszę. Jeśli nie będzie sprzeciwu, uznam, że Komisje przyjęły art. 4 w brzmieniu zaproponowanym przez rząd. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-60.4" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 4.</u>
<u xml:id="u-60.5" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Czy są uwagi do art. 5 projektu ustawy? Uwag nie słyszę. Jeśli nie będzie sprzeciwu, uznam, że Komisje przyjęły art. 5 w brzmieniu zaproponowanym przez rząd. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-60.6" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 5.</u>
<u xml:id="u-60.7" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Czy są uwagi do art. 6 projektu ustawy? Uwag nie słyszę. Jeśli nie będzie sprzeciwu, uznam, że Komisje przyjęły art. 6 w brzmieniu zaproponowanym przez rząd. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-60.8" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 6.</u>
<u xml:id="u-60.9" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Czy są uwagi do art. 7 projektu ustawy? Uwag nie słyszę. Jeśli nie będzie sprzeciwu, uznam, że Komisje przyjęły art. 7 w brzmieniu zaproponowanym przez rząd. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-60.10" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 7.</u>
<u xml:id="u-60.11" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Przystępujemy do głosowania nad całością projektu ustawy. Kto jest za przyjęciem projektu ustawy w brzmieniu przedłożenia rządowego?</u>
<u xml:id="u-60.12" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Stwierdzam, że projekt ustawy został przyjęty przez Komisje, przy 29 głosach za, braku głosów przeciwnych i 7 głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-60.13" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Pozostał nam wybór sprawozdawcy Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#StanisławOżóg">Zgłaszam kandydaturę pani przewodniczącej Aleksandry Natalli-Świat.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Dziękuję. Czy są inne kandydatury? Nie widzę zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisje dokonały wyboru poseł Aleksandry Natalli-Świat na sprawozdawcę Komisji w tej sprawie. Sprzeciwu nie słyszę. Dziękuję za wybór.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Proszę o opinię UKIE na temat przyjętego projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#BeataWścisłyBiałek">W imieniu przewodniczącego UKIE stwierdzam, iż niniejszy projekt nie jest objęty prawem Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>