text_structure.xml 78.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 28 stycznia 1986 r. Komisja Administracji, Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości, obradująca pod przewodnictwem posła Józefa Bareckiego (PZPR), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- informację ministra spraw wewnętrznych o głównych kierunkach działalności resortu ze szczególnym uwzględnieniem zwalczania przestępczości i patologii społecznej;</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- sprawy bieżące.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli: wiceminister spraw wewnętrznych Zbigniew Pudysz, zastępca komendanta głównego MO gen. Zenon Trzciński, dyrektor generalny w Komisji Planowania przy Radzie Ministrów gen. Jan Zieliński, przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Ministerstwa Finansów, Urzędu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Informację o głównych kierunkach działalności resortu ze szczególnym uwzględnieniem zwalczania przestępczości i patologii społecznej przedstawił wiceminister spraw wewnętrznych Zbigniew Pudysz: Na posiedzeniu komisji, które odbyło się 9 grudnia 1985 r. przedłożyłem już informację nt. niektórych czynników kształtujących sytuację wewnętrzną w kraju i występujących na tym tle zagrożeń. Sytuacja w kraju jest pochodną wielu czynników, wynikiem nieustannie zachodzących procesów społecznych, odbiciem ścierających się poglądów i postaw.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Podstawą prawną działalności ministra spraw wewnętrznych w zakresie ochrony bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego jest ustawa z 14 lipca 1983 r. o urzędzie ministra spraw wewnętrznych i zakresie działania podległych mu organów, która wraz z aktami wydanymi z jej upoważnienia wyczerpująco reguluje całość tej problematyki. Ze względu na wielkość zagadnień, za które odpowiedzialny jest minister spraw wewnętrznych bezpośrednio lub pośrednio, ich szczególny charakter oraz z uwagi na fakt, że jego zadania wykonywane są przy pomocy podległych mu organów o znacznym zakresie samodzielnością ustawa różni się od typowych ustaw o urzędzie ministra. Szczególna konstrukcja ustawy, w której obok określenia pozycji ministra spraw wewnętrznych w strukturze naczelnych organów administracji państwowej i jego zadań ustalono także środki działania i uprawnienia funkcjonariuszy SB i MO w wykonywaniu ich zadań i obowiązków dotykających sfery praw obywatelskich, stworzyła w odczuciu społecznym gwarancję praworządnego działania funkcjonariuszy. Ustawa unaoczniła, że nawet stosowanie środków przymusu bezpośredniego, skierowanych zresztą przeciwko znikomej części społeczeństwa wykazującej szczególny opór wobec nakazów, czy zakazów prawa, służy wszystkim obywatelom. Istotne jest również to, że określenie stosowanych przez funkcjonariuszy środków działania w akcie prawnym rangi ustawowej umocniło tych funkcjonariuszy w przekonaniu, że działanie ich jest praworządne, służy społeczeństwu i społeczeństwo je akceptuje. Unormowanie problematyki ochrony bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego w akcie prawnym najwyższej rangi, podnosi prestiż prawa i autorytet organów je stosujących. W ten sposób nastąpiło umocnienie wewnętrznej funkcji państwa, a działania resortu stały się bardziej praworządne.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Na szczególną uwagę zasługuje kompleksowe określenie w ustawie przedmiotowego zakresu działania ministra. Zostało ono rozwinięte w rozporządzeniu Rady Ministrów z 18 sierpnia 1983 r. w sprawie szczegółowego zakresu działania ministra spraw wewnętrznych. Zgodnie z tymi przepisami zadania ministra zostały ujęte w trzech podstawowych grupach: a/ ochrony bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego, b/ ochrony życia, zdrowia, mienia obywateli i mienia społecznego przed bezprawnymi zamachami naruszającymi te dobra; c/ spraw społeczno-administracyjnych ściśle związanych z wymienionymi grupami zagadnień i pełniących w stosunku do nich rolę służebną.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">W zakresie bezpieczeństwa państwa do tych zadań należy: ochrona podstawowych wartości. związanych z bezpieczeństwem, a w szczególności zwalczanie szpiegostwa, terroryzmu, sabotażu, czynów godzących w konstytucyjne zasady ustrojowe PRL, a także naruszających tajemnicę państwową i służbową oraz naruszających zgodne z prawem funkcjonowanie ruchu międzynarodowego.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">W zakresie ochrony porządku publicznego do ministra należy przede wszystkim zapobieganie zakłóceniom porządku publicznego, a w razie zakłócenia porządku - przywracanie go. Chodzi tu także o ochronę ładu i spokoju w miejscach publicznych oraz w środkach komunikacji publicznej, a także bezpieczeństwa w ruchu drogowym.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Kolejnym zadaniem resortu jest ochrona życia, zdrowia, i mienia obywateli oraz mienia społecznego przed bezprawnymi zamachami naruszającymi te dobra.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Minister spraw wewnętrznych zobowiązany jest także do zwalczania przestępstw i wykroczeń, a także inicjowania i organizowania działali mających na celu zapobieganie im. W działaniach tych powinien on współpracować z zainteresowanymi organami państwowymi, organizacjami spółdzielczymi i społecznymi.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">Niezwykle ważne zadanie to ochrona granic państwowych, w tym organizowanie kontroli ruchu granicznego, zapewnienia nienaruszalności znaków i urządzeń granicznych oraz działania organizacyjno-mobilizacyjne, wynikające z przepisów o powszechnym obowiązku obrony PRL.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Liczna grupa zadań ministra spraw wewnętrznych dotyczy problemów społeczno-administracyjnych. Są one określone w przepisach prawa o stowarzyszeni ach, o zgromadzeniach, o zbiórkach publicznych, o odznakach i mundurach, o ewidencji ludności i dowodach osobistych, o obywatelstwie polskim, o cudzoziemcach, o aktach stanu cywilnego, o bronią o amunicji i materiałach wybuchowych, a także w różnych przepisach. Większość z wymienionych zadań została skonkretyzowana w ustawach.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">Poza wymienionymi zadaniami ustawa powierzyła ministrowi spraw wewnętrznych zwierzchni nadzór nad ochroną przeciwpożarową, nadzór nad kolegiami do spraw wykroczeń oraz udzielanie wytycznych co do polityki orzecznictwa w sprawach o wykroczenia, a także nadzór nad ochotniczą rezerwą milicji obywatelskiej, strażą przemysłową oraz innymi uzbrojonymi specjalistycznymi formacjami ochronnymi w zakresie określonym w odrębnych ustawach.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">Minister spraw wewnętrznych wykonuje swoje zadania poprzez służbę bezpieczeństwa, milicję obywatelską, podległe jednostki wojskowe i straż pożarną.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">Ustawowe określenie uprawnień i czynności funkcjonariuszy SB i MO gwarantuje ich praworządną działalność, a także sprzyja kształtowaniu zaufania obywateli do tych organów. Jest to też przejawem realizowanej przez resort tendencji do tego, aby zagadnienia związane z ochroną ustroju regulowane były przepisami prawa najwyższej rangi.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">Potwierdzeniem tej tezy jest także uchwalona 31 lipca 1985 r. ustawa o służbie funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa i milicji obywatelskiej PRL. Ustawa ta wraz z ustawą o urzędzie ministra spraw wewnętrznych i zakresie działania podległych mu organów kompleksowo reguluje funkcjonowanie resortu, w tym uprawnienia i obowiązki jego funkcjonariuszy.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">Należyte i praworządne wykonanie wielu trudnych zadań resortu zależy od poziomu ideowego funkcjonariuszy, dyscypliny służbowej, zapewnienia dyspozycyjności i dobrego przygotowania ogólnego oraz zawodowego, a nawet od predyspozycji psychicznych umożliwiających pełnienie służby w najtrudniejszych warunkach.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">Na stan bezpieczeństwa państwa ma wpływ wiele czynników, które określają nastroje społeczne. Sytuację w poszczególnych środowiskach i grupach społeczno-zawodowych należy ocenić jako w miarę stabilną. Nie stwierdza się tendencji do podejmowania strajków, bądź innych akcji protestacyjnych. Nie ma też klimatu do prowadzenia na większą skalę działalności destrukcyjnej, jak również nie notuje się nowych zjawisk i wydarzeń mogących w sposób istotny wpływać na zagrożenie bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego. Jednocześnie jednak zauważa się w różnych środowiskach przypadki braku dostatecznej społecznej akceptacji polityki władz. Dotyczy to zwłaszcza problematyki ekonomicznej, w tym kosztów utrzymania i poziomu stopy życiowej. Czynniki te są nadal głównym powodem niezadowolenia społecznego, zwłaszcza klasy robotniczej.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">istotny wpływ na atmosferę wśród ludzi pracy wywierają też różnego rodzaju nieprawidłowości w funkcjonowaniu gospodarki narodowej. Do najczęściej występujących należy zaliczyć marnotrawstwo i niegospodarność, błędy w zakresie wymiany towarowej z granicą, osiąganie przez przedsiębiorstwa nie uzasadnionych zysków w wyniku zawyżania cen oraz wypadki nadzwyczajne i awarie.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Należy zauważyć, że liczba osób negatywnie czynnych politycznie w środowiskach robotniczych jest - w porównaniu do ich ogólnej liczebności - relatywnie najmniejsza. Byłym aktywistom „Solidarności” udało się w niektórych przedsiębiorstwach opanować kierownictwa samorządów pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">Czynnikiem destabilizującym i negatywnie wpływającym na sytuację polityczną w środowiskach robotniczych jest działalność kleru katolickiego w ramach tzw. duszpasterstwa świata pracy. Dobitnym tego przykładem była III pielgrzymka świata pracy do Częstochowy.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Nastroje oraz sytuacja w środowiskach wiejskich kształtują się w sposób korzystny. Nie ma obecnie na wsi zorganizowanych grup opozycyjnych i struktur konspiracyjnych. Nieformalne grupy działaczy antysocjalistycznych mają bardzo ograniczony zasięg oddziaływania. Ich aktywność nie wzbudza wśród rolników zainteresowania. Podobnie jak w środowiskach robotniczych, nastroje na wsi kształtują się pod wpływem problemów ekonomicznych i produkcyjnych. Notuje się wiele krytycznych uwag na tle niedostatecznego zaopatrzenia w środki produkcji, zwłaszcza w węgiel, wzrastających kosztów produkcji rolnej oraz dekapitalizacji parku maszynowego. W dalszym ciągu istotnym zagadnieniem są występujące w gospodarce rolno-spożywczej zjawiska niegospodarności i marnotrawstwa. Dotyczą one zarówno samego potencjału produkcyjnego, jak i efektów produkcji. Bardzo często są to fakty bulwersujące opinię społeczną.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">Wpływy przeciwnika politycznego w poszczególnych środowiskach są różne. Oceniając sytuację w środowisku młodzieżowym należy pamiętać, że ludzie młodzi wykazują bardziej radykalne, nieufne i krytyczne stanowisko wobec rzeczywistości społeczno-politycznej kraju niż reszta populacji. Z tego względu przeciwnik ma tu możliwości oddziaływania i agitacji.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">Znacznemu ograniczeniu uległo pole działania przeciwnika w środowiskach twórczych, czego wyrazem jest m.in. wzrost autorytetu stowarzyszeń zrzeszających coraz większą liczbę twórców, wyraźny spadek popularności hasła bojkotu środków masowego przekazu oraz faktów usiłowania przeniesienia działalności kulturalnej na emigrację. Pomimo tych pozytywnych symptomów w dalszym ciągu w środowiskach twórców kultury utrzymuje się aktywność osób zachowujących negatywną postawę. Głównymi kierunkami w tej aktywności są: publikowanie w kraju i za granicą tendencyjnych tekstów literackich i publicystycznych, utrzymanie tzw. drugiego obiegu kultury, zwłaszcza przy wykorzystaniu mecenatu Kościoła oraz próby odtworzenia struktur zrzeszających osoby o negatywnych postawach.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#komentarz">Rozpoznanie liczebności, składu i rozmieszczenia struktur konspiracyjnych jest coraz lepsze. Do podstawowych elementów działalności ujawnionych grup i struktur należy nielegalny druk i kolportaż. Obok nielegalnej prasy mamy do czynienia z drukami ulotnymi oraz wydawnictwami zwartymi. Te ostatnie są publikowane przez nielegalne ośrodki wydawnicze, takie jak „Nowa”, „Kos”, „CDN” i inne.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#komentarz">Istniejące nielegalne grupy nie stanowią jednolitej struktury organizacyjnej lecz jest to konglomerat różnorodnych struktur, niejednokrotnie rywalizujących ze sobą, wzajemnie nie powiązanych i bez centralnego kierownictwa. Uznawana za ośrodek kierujący tzw. Tymczasowa Komisja Koordynacyjna funkcjonuje na zasadzie symbolu, a nie jako faktyczny organizator opozycyjnej działalności. Wprawdzie co pewien czas TKK manifestuje swoje istnienie poprzez wydawanie różnego rodzaju odezw, czy apeli jak np. ostatnio wydany dokument podpisany przez Bujaka określający kierunki działalności podziemnej „Solidarności”, jednak nie wywołują one spodziewanego rezonansu społecznego. Ustalono, że nawet jeśli dokumenty te sygnowane są przez Michnika. Jedynaka, czy Frasyniuka to nie są one ich autorstwa. Osoby te upoważniły innych do posługiwania się własnym nazwiskiem.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#komentarz">Obecnie podziemie i opozycja nie mają jednolitego, wspólnego dla wszystkich programu. Przeważa koncepcja tzw. „drugiego marszu” zmierzającego do urzeczywistnienia „Samorządnej Rzeczpospolitej”, u podstaw której powinien się znajdować pluralizm związkowy. Chcą to osiągnąć przez przenikanie do legalnie istniejących organizacji i tworzenie swoistych elit przygotowanych do przejęcia kierowniczych funkcji w państwie po nieuchronnym konflikcie społecznym dezorganizującym państwowe struktury.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#komentarz">Praktyczna realizacja tej koncepcji wyraża się m.in, w podejmowaniu prób opanowywania samorządów pracowniczych i terytorialnych, zdobywaniu wpływu na poszczególne decyzje administracyjno-gospodarcze, przemycanie do nauki i kultury treści godzących w socjalistyczny charakter państwo.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#komentarz">Zdając sobie sprawę z tego, że osiągnięty stopień normalizacji i wyraźnego uspokojenia nastrojów w społeczeństwie nie sprzyja otwartym masowym wystąpieniom przeciwko władzy, struktury podziemne i opozycja skupiają swoją uwagę przede wszystkim na problemach z dziedziny szeroko rozumianej sfery ekonomicznej. Występujące trudności w sposób naturalny zwiększają podatność niektórych grup społeczno-zawodowych na hasła i inicjatywy przeciwnika.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#komentarz">Z działalnością podziemia politycznego i opozycji łączy się problem zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa ze strony zachodnich służb specjalnych oraz ośrodków dywersji ideologicznej. Według oceny resortu zagrożenie to utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#komentarz">Postępująca stabilizacja wewnętrzna i ofensywna polityka zagraniczna Polski zmuszają Zachód do przewartościowywania taktyki w stosunkach z Polską, chociaż cele strategiczne państw NATO wobec naszego kraju pozostają nie zmienione.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#komentarz">Ośrodki kierownicze na Zachodzie, a zwłaszcza w administracji waszyngtońskiej oceniają, że kilka milionów obywateli, którzy nie brali udziału w ostatnich wyborach, może się stać stosunkowo łatwo obiektem politycznych manipulacji, zwłaszcza w przypadku pogorszenia się sytuacji gospodarczej. Na tę część społeczeństwa ukierunkowane są programy dywersyjnego oddziaływania wrogich ośrodków na Zachodzie oraz zsynchronizowane z nimi destrukcyjne inicjatywy podziemia w kraju. Nie jest to grupa jednorodna. Zauważyć jednak należy, że w tej grupie jest znaczna liczba młodzieży studiującej, która nie uczestniczyła w wyborach. Jest to temat, który należy podjąć w działaniach socjalnych i innych. W tej grupie są także robotnicy.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#komentarz">Zachodnie ośrodki dywersyjne dążą do maksymalnego wyposażenia podziemia w najnowocześniejsze środki techniczne, np. w nowoczesny sprzęt radio-nadawczy sprzężony z minikomputerami i wysoko wydajny sprzęt poligraficzny oraz nowoczesną aparaturę do nielegalnych emisji telewizyjnych. W coraz większym stopniu stosowane są wideokasety.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#komentarz">Sterowanie przez Zachód działalnością podziemia ma typowe cechy agenturalne, na co wskazuje rozbudowa systemu kurierów, łączników, szyfry, kody.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#komentarz">Rozpoznanie wskazuje, że wrogie służby specjalne obok tzw. tradycyjnych zainteresowań (obronność, bezpieczeństwo, komunikacja, przemysł), zaktywizowały nowe kierunki działań szpiegowskich, a mianowicie: zdobywanie informacji z dziedziny planowania gospodarczego, polityki finansowej, programów rozwoju energetyki i olek troniki oraz nasilenie penetracji określonych dziedzin naszej gospodarki i nauki pod kątem ustalenia, czy ich rozwój nie następuje w wyniku „przecieków” nowych technologii z Zachodu.</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#komentarz">Na uwagę zasługuje też fakt, że centrale wywiadowcze w większym, niż było to dotychczas stopniu, wykorzystują do działań rozpoznawczych na tym odcinku możliwości, jakie stwarza oficjalna płaszczyzna współpracy naukowej, handlowej i technicznej. A że możliwości te nie są małe, świadczy fakt, że w 1985 r. przybyło do Polski 788 tys. cudzoziemców z krajów kapitalistycznych, w tym ponad 134 tys. w celach handlowych.</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#komentarz">W1984 r. wyjechało za granicę 746 tys. osób. Najwięcej do RFN - 225.620, Austrii - 59.048, Francji - 49.425, Włoch - 49.231, Berlina Zachodniego - 32.832 i USA - 30.192. Wśród wyjeżdżających było m.in. 62.300 techników, 47.305 inżynierów, 22.755 ekonomistów i 18.466 pracowników nauki. Podobnie było też w ub. r.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#komentarz">Wiele tych osób dysponuje niejednokrotnie wiadomościami stanowiącymi tajemnicę państwową i służbową i może być źródłem cennych informacji dla wywiadów zachodnich i firm kapitalistycznych. Konieczne jest zatem ścisłe przestrzeganie postanowień ustawy z dn. 1 lipca 1983 r, o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej, a m.in. obowiązku uzgadniania z organami podległymi ministrowi spraw wewnętrznych kandydatur osób na stanowiska związane z dostępem do wiadomości stanowiących tajemnicę państwową. O konieczności takiej świadczy zaistniały przypadek odmowy powrotu do kraju w lipcu ub. r. dyrektora wydz. organizacyjnego Urzędu Wojewódzkiego w Opolu, który z tytułu pełnienia odpowiedzialnych funkcji miał dostęp do wiadomości stanowiących tajemnicę.</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#komentarz">Problematyka ochrony tajemnicy była rozpatrywana w dniu 24 bm. przez Radę Ministrów, która wydała odpowiednie zalecenia ministerstwom i terenowym organom administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-1.40" who="#komentarz">Do utrzymujących się a istotnych zjawisk negatywnych występujących w sferze społecznej zaliczyć należy również wszelkie przejawy patologii, w tym przestępczość pospolitą. Oceniamy, że w ostatnim okresie, a w szczególności w ub. r., nastąpiły istotne zmiany w ogólnym obrazie przestępczości.</u>
          <u xml:id="u-1.41" who="#komentarz">Po kilku latach narastania przestępczości, w wyniku intensywnych działań resortu spraw wewnętrznych a także Komitetu Rady Ministrów ds. Przestrzegania Prawa, Porządku Publicznego i Dyscypliny Społecznej, inspirującego i koordynującego przedsięwzięcia organów kompetentnych do działań na rzecz poprawy stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego - uzyskano zauważalne ograniczenie globalnych rozmiarów przestępczości, zmianę jej struktury oraz zahamowano niekorzystne tendencje.</u>
          <u xml:id="u-1.42" who="#komentarz">Ogólny stan przestępczości pospolitej w 1985 r. określają następujące dane statystyczne:</u>
          <u xml:id="u-1.43" who="#komentarz">- wszczęto 407.711 postępowań przygotowawczych, tj. o 2,9% mniej niż przed rokiem;</u>
          <u xml:id="u-1.44" who="#komentarz">- ściganiem karnym objęto 310.888 podejrzanych (o 1% więcej), spośród których oskarżono 196.412 dorosłych sprawców (o 9,6% więcej);</u>
          <u xml:id="u-1.45" who="#komentarz">- straty spowodowane przestępczością wzrosły do 22,9 mld zł i były wyższe o 2 mld zł niż przed rokiem.</u>
          <u xml:id="u-1.46" who="#komentarz">W minionym roku istotnie usprawniono działalność wykrywczą. Wskaźnik ogólnej wykrywalności poprawiono o 4 % i wynosi on 78,6%. Na szczególne podkreślenie zasługuje fakt, że wykrywalność ogólną poprawiono aż w 47 województwach. Najwyższy poziom wykrywalności osiągnięto w woj. woj.: sieradzkim, opolskim, leszczyńskim, włocławskim, chełmskim, przemyskim i tarnobrzeskim, zaś najniższy w warszawskim, szczecińskim, katowickim, poznańskim, łódzkim, jeleniogórskim oraz krakowskim.</u>
          <u xml:id="u-1.47" who="#komentarz">Zanotowano spadek liczby wszczętych postępowań przygotowawczych w następujących kategoriach przestępstw: kradzież mienia prywatnego, kradzież z włamaniem do obiektów prywatnych i społecznych, rozboje, zgwałcenia, zabójstwa oraz bójki i pobicia. Te czyny należą do najdotkliwiej odczuwalnych przez społeczeństwo.</u>
          <u xml:id="u-1.48" who="#komentarz">Wszczęto 87.559 postępowań przygotowawczych w sprawach o przestępstwa gospodarcze. Stanowi to wzrost w porównaniu do 1984 r. o 0,5 %. W wyniku poprawy organizacji pracy wykrywczej zwiększyliśmy zakres ujawnień przestępstw najgroźniejszych, o wysokim stopniu zorganizowania. Nasze działania koncentrowaliśmy przede wszystkim na czynach godzących w sprawność funkcjonowania gospodarki narodowej oraz osłabiających skuteczność reformy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-1.49" who="#komentarz">Rozszerzony także został zakres stosowania zasady nieopłacalności ekonomicznej przestępstwa. Wzrosła wartość mienia odzyskanego oraz zabezpieczonego na poczet grzywien i kar, coraz częściej obejmując w całości nielegalnie zdobyte wielomilionowe fortuny.</u>
          <u xml:id="u-1.50" who="#komentarz">Milicja obywatelska realizowała również - z dużym natężeniem i na ogół konsekwentnie - ogólnokrajowe operacje kontrolno-represyjne na obszarach największego zagrożenia naruszeniami prawa i patologią społeczną. Przedsięwzięcia te przyczyniły się do dalszej neutralizacji środowisk przestępczych, ograniczenia lokalnych zagrożeń, a w konsekwencji - do wzrostu poczucia bezpieczeństwa obywateli. Zaobserwowane symptomy poprawy nie dają jednak podstaw do optymizmu.</u>
          <u xml:id="u-1.51" who="#komentarz">Na ogólny postęp w zwalczaniu przestępczości pospolitej złożyły się przede wszystkim procesy doskonalenia organizacji pracy służb naszego resortu. W ocenach należy jednak uwzględniać, że - zwłaszcza na poziom przestępczości i skuteczność zwalczania występujących zagrożeń - miały także wpływ uchwalone przez Sejm ustawy z dnia 10 maja 1985 r. o szczególnej odpowiedzialności karnej oraz o zmianie niektórych przepisów prawa karnego i prawa o wykroczeniach. W wyniku pełnego wdrożenia nowych rozwiązań prawno-karnych wzrosła szybkość reakcji na przestępstwo i efektywność postępowania karnego. Ustawy te stały się przede wszystkim skutecznym instrumentem prawnym w zakresie oddziaływania prewencyjnego.</u>
          <u xml:id="u-1.52" who="#komentarz">Pomimo dużego nakładu pracy resortu, efekty przeciwdziałania innym zjawiskom patologii społecznej nie są zadowalające. Pomimo, że inicjowano i podejmowano różnorodne przedsięwzięcia, kryminogenny wpływ zjawisk patologii społecznej na sferę przestępczości nie zmniejsza się. Np. wśród sprawców przestępstw 24,5 % stanowiły osoby będące pod wpływem alkoholu, a w niektórych kategoriach wskaźnik ten jest znaczni e wyższy. Wśród wykrytych sprawców zabójstw osoby nietrzeźwe stanowiły 77 %, zgwałceń - 82 %, rozbojów - 87 %, znęcania się nad członkiem rodziny - 85 %, a czynnych napaści na funkcjonariuszy MO - aż 94%. Wśród sprawców wykroczeń, przeciwko którym skierowano wnioski o ukaranie, nietrzeźwi stanowią ok. 50 %. Przytoczone liczby jednoznacznie wskazują, jak groźne skutki społeczne wywołuje zjawisko alkoholizmu i jak duży wpływ ma ono na stan bezpieczeństwa i porządku publicznego w kraju.</u>
          <u xml:id="u-1.53" who="#komentarz">Wysoce szkodliwym zjawiskiem społecznym jest spożywanie alkoholu w zakładach pracy. W 1984 r. przeprowadzono kontrole w ponad 2 tys. zakładów pracy. Kontrole ujawniły 62 tys. przypadków naruszenia ustawy antyalkoholowej, z tego 35 tys. osób zatrzymano w stanie nietrzeźwym, 21 tys. osób natomiast nie wpuszczono na teren zakładów. Zwiększona działalność kontrolna oraz wzrost jej skuteczności spowodowały w ub. r. pewną poprawę na tym odcinku.</u>
          <u xml:id="u-1.54" who="#komentarz">Podobnie jak alkoholizm, również i pasożytnictwo społeczne jest znaczącym czynnikiem kryminogennym. W ub. r. osoby nie pracujące i nie uczące się stanowiły 22 % ustalonych sprawców przestępstw, przy czym w kategoriach czynów skierowanych przeciwko mieniu - wskaźnik ten jest znacznie wyższy (np. w rozbojach, wymuszeniach i kradzieżach rozbójniczych wynosi 44 %, we włamaniach na szkodę społeczną i prywatną - odpowiednio 32 % i 42 %, w kradzieżach mienia prywatnego - 37 %).</u>
          <u xml:id="u-1.55" who="#komentarz">Uchwalenie 26 października 1982 r. ustawy o postępowaniu wobec osób uchylających się od pracy stworzyło nowe instrumenty prawnego i społeczno-wychowawczego oddziaływania na eliminowanie i ograniczanie tego ujemnego społecznego zjawiska. Praktyka jednak dowodzi, że rodzi się konieczność nowelizacji ustawy z 26 października 1982 r. M.in. widzimy potrzebę szerszego włączenia do walki z pasożytnictwem uspołecznionych zakładów pracy i organizacji społecznych, uproszczenia dotychczas zbyt skomplikowanego i długotrwałego trybu ujawniania osób uchylających się od pracy oraz usunięcia już ujawnionych luk prawnych umożliwiających omijanie postanowień ustawy. W pracach studyjnych nad nowelizacją ustawy, prowadzonych przy naszym udziale w Ministerstwie Sprawiedliwości, zamierzamy skorzystać z doświadczeń prawnych Węgierskiej Republiki Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-1.56" who="#komentarz">Nieletni stanowią ok. 10 % ogółu sprawców przestępstw; w dalszym ciągu w strukturze przestępczości nieletnich dominują przestępstwa przeciwko mieniu (75 % przestępstw), przeciwko życiu i zdrowiu oraz przestępstwa zgwałcenia. Charakterystyczne jest, że ok. 40 % przestępstw nieletni popełniają grupowo. W 1985 r. w porównaniu do 1984 r. liczba przestępstw popełnionych przez nieletnich zwiększyła się. Coraz więcej jest zwłaszcza najgroźniejszych przestępstw o dużym ładunku agresji i społecznego niebezpieczeństwa. Zwiększyła się też liczba nieletnich, którzy dopuścili się czynów karalnych pod wpływem alkoholu. Etiologia demoralizacji i przestępczości nieletnich jest zróżnicowana. Jednak podstawową przyczyną są zaniedbania i niedostatki w zakresie nadzoru i opieki ze strony rodziców lub opiekunów. Zaniedbania te wynikają bądź z nieodpowiednich postaw rodzicielskich (alkoholizm, przestępczość, prostytucja, pasożytniczy tryb życia), bądź też z braku wiedzy i doświadczenia wychowawczego, nieporadności, nieumiejętności, a często niemożności zorganizowania opieki wychowawczej, szczególnie w czasie obecności rodziców w pracy. Również działalność instytucji opiekuńczo-wychowawczych nie jest jeszcze w pełni zadowalająca, a ponadto nie obejmuje ona wszystkich nieletnich wymagających opieki.</u>
          <u xml:id="u-1.57" who="#komentarz">Z problemem młodzieży związane jest zagadnienie narkomanii. Według szacunku „Monaru” w Polsce jest ok. 200 tys. osób zagrożonych narkomanią, w tym ok. 30 tys, jest uzależnionych od środków odurzających. W ewidencji MO ujętych jest 15.249 narkomanów. Co czwarty zarejestrowany narkoman dopuszcza się przestępstwa. Podstawy prawne do zwalczania narkomanii stworzyła ustawa z dnia 31 stycznia 1985 r, o zapobieganiu narkomanii. Umożliwia ona podejmowanie działań profilaktycznych, leczenie i rehabilitację osób uzależnionych. Stwarza także warunki do stosowania kar, zwłaszcza wobec osób podejmujących działania w celu uzależnienia innych.</u>
          <u xml:id="u-1.58" who="#komentarz">Omówiłem tylko niektóre, najważniejsze zjawiska patologiczne. Są to zjawiska niepokojące, aczkolwiek zdajemy sobie sprawę z całej złożoności uwarunkowań opóźniających proces oczekiwanych przez społeczeństwo zmian. Należy jednak wyraźnie zaakcentować, że jakkolwiek zwalczanie i zapobieganie patologii społecznej, w tym przestępczości, jest zadaniem organów ochrony prawnej, to powodzenie tych działań w zasadniczym stopniu zależne jest od włączenia w szerokim zakresie innych organów państwowych, zorganizowanych sił społecznych i wreszcie całego społeczeństwa. Pomocnym w tym dziele jest opracowany przez Komitet Rady Ministrów ds. Przestrzegania Prawa, Porządku Publicznego i Dyscypliny Społecznej raport o stanie przestępczości w Polsce i kryminogennych zjawisk patologii społecznej oraz kierunkach ich zwalczania i zapobiegania im. Raport ten stał się podstawą opracowania programu zwalczania przestępczości, patologii społecznej i naruszeń prawa oraz zapobiegania tym zjawiskom. Dokument ten stosownie do decyzji kierownictwa politycznego ma być w najbliższym czasie przedmiotem szerszej konsultacji.</u>
          <u xml:id="u-1.59" who="#komentarz">Na tle przedstawionej sytuacji społeczno-politycznej oraz stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego w kraju, resort spraw wewnętrznych przewiduje podjęcie i realizowanie w 1986 r. wielu ważnych przedsięwzięć.</u>
          <u xml:id="u-1.60" who="#komentarz">Główne kierunki oraz zadania resortu spraw wewnętrznych, jak też wysokie wymagania co do ich realizacji w 1986 r., determinowane są zapowiedzianym X Zjazdem PZPR. Sformułowane na XXIII Plenum Komitetu Centralnego PZPR zalecenie I sekretarza W. Jaruzelskiego, by zjazd odbył się w „oczyszczonym krajobrazie” stanowi dyrektywę określającą zasadniczy cel resortu spraw wewnętrznych w najbliższym okresie. X Zjazd będzie doniosłym wydarzeniem w życiu całej partii, narodu i socjalistycznego państwa polskiego. Kampania zjazdowa koncentrować będzie uwagę wszystkich służb, Jednostek i funkcjonariuszy resortu, zarówno w obszarze ich kompetencyjnej działalności, Jak i w sferze życia wewnątrzresortowego. Z jednej bowiem strony ciąży na resorcie obowiązek stworzenia szczelnej osłony przed wszystkimi zagrożeniami, które mogłyby zakłócić atmosferę polityczną w kraju, z drugiej zaś - funkcjonariusze resortu, jako aktywiści partyjni, z pełnym zaangażowaniem włączą się w nurt przedzjazdowych przygotowań.</u>
          <u xml:id="u-1.61" who="#komentarz">Działając w ramach ustawowych uprawnień, przestrzegając zasad socjalistycznej praworządności, uwzględniając osiągnięty stopień stabilizacji politycznej i normalizacji społecznej - resort spraw wewnętrznych swoje główne kierunki działania koncentrować będzie na: ochronie bezpieczeństwa państwa, przeciwdziałaniu zamiarom zachodnich służb specjalnych, podejmujących działalność szpiegowsko-dywersyjną, godzącą w bezpieczny byt Polski, jej siłę obronną, stan posiadania i rozwój gospodarczy. Zamierzamy to realizować przez udoskonalenie i zintensyfikowanie działań zmierzających do likwidacji siatek wywiadowczych i pojedynczych agentów, uniemożliwienie działalności rezydentów i funkcjonowania kanałów łączności oraz maksymalnego zabezpieczenia i ochrony obiektów i zagadnień stanowiących tajemnicę państwową i służbową.</u>
          <u xml:id="u-1.62" who="#komentarz">W płaszczyźnie działań na rzecz bezpieczeństwa wewnętrznego państwa zamierzamy:</u>
          <u xml:id="u-1.63" who="#komentarz">- doprowadzić do likwidacji działających jeszcze struktur podziemnych, - kontynuować z większą aktywnością działania ograniczające nielegalną działalność poligraficzno-wydawniczą.</u>
          <u xml:id="u-1.64" who="#komentarz">- bardziej skutecznie ograniczać, przez stosowanie różnych środków prawnych, polityczną działalność ekstremalnych części kleru, działalność godzącą w porządek prawny PRL. Z tym wiąże się także problem współdziałania z administracją państwową w celu przeciwdziałania wykorzystywaniu obiektów sakralnych do działalności pozareligijnej, a zwłaszcza politycznej, - poświęcić więcej uwagi ochronie gospodarki narodowej przed przypadkami nadużyć, marnotrawstw, niegospodarności oraz braku poszanowania mienia społecznego.</u>
          <u xml:id="u-1.65" who="#komentarz">W zakresie zwalczania przestępczości pospolitej i przeciwdziałania zjawiskom patologii społecznej, główne kierunki naszych działań to:</u>
          <u xml:id="u-1.66" who="#komentarz">- podniesienie poziomu wykrywalności sprawców przestępstw kryminalnych, zwłaszcza kradzieży z włamaniem do obiektów uspołecznionych i prywatnych, przede wszystkim przez natychmiastową i operatywną reakcję na przestępstwa oraz ściślejszą kontrolę elementu przestępczego, - ograniczenie skali przestępczości przez zmniejszenie wpływu oddziaływania czynników kryminogennych, głównie pasożytnictwa społecznego, alkoholizmu, demoralizacji nieletnich, narkomanii i recydywy kryminalnej, - zwiększenie liczby ujawnionych, najbardziej dokuczliwych społecznie przestępstw gospodarczych, zwłaszcza aferowych zagarnięć mienia społecznego, zorganizowanej spekulacji, a także łapownictwa, przestępstw dewizowo-przemytniczych i podatkowych, - utrwal anie porządku i dyscypliny w miejscach publicznych, w szczególności na ulicach i trasach komunikacyjnych, w miejscach imprez masowych, wypoczynku i rekreacji oraz na obszarach kolejowych przede wszystkim przez zmasowane wykorzystanie sił i środków milicyjnych wspieranych aktywem społecznym oraz polepszenie efektywności ich działań. Szczególnie dużego znaczenia nabiera tworzenie społecznego frontu przeciwdziałania negatywnym zjawiskom w życiu społecznym.</u>
          <u xml:id="u-1.67" who="#komentarz">Kończąc przedstawianie głównych kierunków działalności resortu spraw wewnętrznych w 1986 r. pragnę podkreślić, że jesteśmy świadomi wszystkich istniejących i mogących wystąpić w najbliższej przyszłości zagrożeń dla procesu stabilizacji i normalizacji w naszym kraju. W zależności od nich planujemy i realizujemy wszystkie niezbędne przedsięwzięcia organizacyjne, operacyjne i represyjne, aby zagrożenia te ograniczyć, zneutralizować i likwidować. Temu właśnie celowi służyła m.in. odbyta 16 i 17 stycznia br. narada aktywu kierowniczego resortu spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-1.68" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
          <u xml:id="u-1.69" who="#komentarz">Przypominam, że dzisiejszą informację traktujemy jako kontynuację informacji złożonej przez ministra w trakcie debaty budżetowej, Brane łącznie - tworzą obraz problemów i spraw, z którymi styka się w swej pracy nasza służba bezpieczeństwa. Obecnie przystępujemy do pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#EdmundSkoczylas">Jak układa się praca służb MSW z organami prokuratury i sądami? Słyszy się bowiem różne na ten temat wypowiedzi - pozytywne i negatywne.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#EdmundSkoczylas">Można spotkać się z opinią, że zdarza się, iż do tajnych i poufnych akt dopuszczani są ludzie, którzy nie zostali „prześwietleni”. Łatwo przecież temu zaradzić. Jak kształtuje się współpraca z administracją w tej dziedzinie?</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#EdmundSkoczylas">Po wysłuchaniu sprawozdania ministra włos mi się jeży. Sytuacja jest poważna - kler poczyna sobie dość swobodnie. Nie chcę wypowiadać poglądów drastycznych, radykalnych, ale są przecież sposoby przeciwdziałania temu i to niekoniecznie siłą. Czy wykorzystuje się np. metody administracyjne? Z oczywistych powodów społecznych nie można wprost walczyć z klerem; co się jednak robi, żeby neutralizować przynajmniej oddziaływanie kleru na młodzież? Wiadomo np., że kler organizuje wczasy, kolonie dla młodzieży. Dlaczego nie organizujemy lepszych, przecież te które oni organizują nie są wcale takie rewelacyjne. I to pytanie dotyczy oczywiście współdziałania MSW z administracją.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#EdmundSkoczylas">KB.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#EdmundSkoczylas">Wiadomo, że duchowieństwo powinna obowiązywać żelazna dyscyplina ugruntowana wielowiekową tradycją; tymczasem obserwujemy ogromne rozprzężenie. Skoro nie słucha się „szefa” - sytuacja jest zła. Krótko mówiąc: jak MSW ocenia dyscyplinę i sytuację wewnętrzną kleru?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#StanisławDerda">748 tys. naszych obywateli wyjechało w ub. r. za granicę. Ilu zostało, gdzie, jakie to są kategorie ludzi? Będąc we Włoszech w ub. r. zetknąłem się z następującym przypadkiem: dwóch młodych ludzi dosłownie na moich oczach podjęło decyzję o pozostaniu za granicą na stałe. Próbowałem ich przekonywać, ale moje argumenty nie odnosiły skutku i spotykałem się tylko z szyderstwem, drwiną.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#StanisławDerda">Jaki jest wpływ opozycyjnej części kleru na społeczeństwo, jak to się wyraża w liczbach bezwzględnych? Ilu ludzi jest objętych takim oddziaływaniem? Jako miłośnik historii XIX wieku szukam w niej analogii do współczesności. Otóż np. działalność Maurycego Mochnackiego czy Towarzystwa Patriotycznego zaowocowała wybuchem powstania listopadowego. Wiemy, że te wpływy są trwałe. Dlatego tak istotne jest ustalenie jak duża grupa objęta jest oddziaływaniem politycznym ekstremalnego kleru. Mieszkam na wsi, gdzie jest „jak u pana Boga za piecem”. Ale w dyskusjach z ludźmi z miasta dowiaduję się, że nastroje młodzieży są odmienne i moje argumenty nie przekonują. Czy działalność MSW wpłynie na świadomość tych ludzi? Czy może należałoby sięgnąć do innych metod w stosunku do tych ludzi, tych - powiedzmy - 5 mln.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyWójciak">Jak się dowiedzieliśmy ok. 1 tys. głosi kazania polityczne wrogie, znacznie mniej - angażuje się w bezpośrednią działalność polityczną. Chciałbym się dowiedzieć, jaki to jest procent ogólnej liczby kleru rzymsko-katolickiego w naszym kraju, jaka jest skala problemu.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JerzyWójciak">Wiadomo, że bimbrownictwo utrzymuje się, a nawet nasila, mimo zaostrzenia przepisów. Jakie są perspektywy jego zwalczenia?</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JerzyWójciak">Obserwuje się często, że funkcjonariusze MO zbyt słabo reagują na drobne lecz powszechne i dokuczliwe przestępstwa, taicie jak skup waluty przed Pewexami, natręctwo Cyganek itp. Zjawiskiem nagminnym jest przebywanie osób pijanych w miejscach publicznych. Milicja nie zawsze interweniuje. Tworzy to niekorzystny klimat społeczny, rodzi się pytanie, czy organa MO nie są zbyt pobłażliwe, czy nie reagują zbyt łagodnie. Problem jest ważny, ponieważ wpływa na społeczną ocenę pracy milicji obywatelskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ZofiaKaczor">Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi nie jest realizowana. Świadczą o tym dane przytoczone przez ministra Z. Pudysza dotyczące przeprowadzonych w 1984 r. kontroli w ponad 2 tys. zakładów pracy. Jeżeli ujawniono 62 tys. przypadków naruszenia ustawy, a 35 tys. osób zatrzymano w stanie nietrzeźwym i 21 tys. osób nie wpuszczono na teren zakładów to można przypuszczać, że tak właśnie dzieje się również w innych zakładach. To wielkie zagrożenie, które wymaga przeciwdziałania. Samorządy pracownicze i związki zawodowe domagają się podwyżek i dodatkowych świadczeń, chociaż nie następuje poprawa jakości pracy, ani wzrost efektywności produkcji. Niepokój z powodu nierealizowania ustawy wyrażają też obywatele w czasie spotkań z posłami.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#ZofiaKaczor">W większości przypadków zbyt łagodnie traktujemy zjawiska demoralizacji społecznej i sprawców demoralizacji. Ci, którzy to widzą, czują się zachęceni do podobnych czynów.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#ZofiaKaczor">Zwraca uwagę wzrost zjawisk patologicznych wśród nieletnich. Wiąże się to także ze zjawiskiem alkoholizmu. Problem będzie narastał. Aby przeciwdziałać, trzeba zmienić obowiązujące przepisy. Spotkałam się z krytyką tolerancyjności z jaką prawo traktuje rodziców niespełniających Swych zadań. Nawet jeżeli wystąpi się o pozbawienie praw rodzicielskich to często sędziowie uważają, że lepszy będzie zły ojciec, czy matka, aniżeli żaden. Tymczasem dzieci z rodzin, w których ojciec jest alkoholikiem, a matka prostytutką są z reguły przestępcami. Mamy do czynienia z coraz bardziej zuchwałymi poczynaniami młodych przestępców. Dokonują oni nie tylko kradzieży i włamań, ale dopuszczają się czynów zagrażających zdrowiu. Niezbędne są unormowania prawne pozwalające na to, by pozbawiać złych rodziców ich praw rodzicielskich. Tolerancja w tym przypadku to ułatwianie sobie życia. Chodzi o to, żeby państwo nie musiało się zajmować takimi dziećmi. Uważa się, że wystarczy pomoc finansowa. Nawet Jeżeli występuje pozbawienie praw rodzicielskich to często opiekę nad dziećmi przejmuje babka. Może należałoby zabierać dzieci z takich rodzin do ośrodków z internatami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KrystynaKrzemińska">Ile ośrodków „Monar” działa w kraju i jakie są perspektywy ich rozwoju? Narkomania dotyka coraz liczniejsze grupy. Jakie jest stanowisko resortu w sprawie narkomanii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#EugeniuszCzykwin">Istotne znaczenie ma wskaźnik wykrywalności przestępstw. Mniej ważna jest jednak ogólna statystyka. Chodzi nie tyle o wykrywalność tych przestępstw, których sprawca jest od razu znany, jak np. przestępstw drogowych, ale o wskaźnik wykrywalności zabójstw, napadów i rozbojów. Jak kształtuje się wykrywalność sprawców włamań do obiektów prywatnych? Znajomy mówił mi o 4 włamaniach do mieszkań w jednej klatce. Sprawcy nie zostali ujawnieni.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#EugeniuszCzykwin">Na spotkaniach z wyborcami oraz w różnych rozmowach prywatnych wysłuchałem wielu wypowiedzi dotyczących ścigania i. karania za produkowanie i posiadanie bimbru. Zgodnie z naszym ustawodawstwem sąd musi orzec karę pozbawieni a wolności. Często wobec ludzi starszych, u których znaleziono niewielką ilość bimbru. Niekiedy babcia przyznaje się do tego by osłonić kogoś z rodziny. Sędziowie odraczają wykonanie kary, a naczelnicy zakładów karnych nie chcą przyjmować takich skazanych. Jeden z naczelników dzwonił nawet do sędziego i. pytał: „kogo mi pan przysyła? To nie jest dom starców. Czy pan chce żeby ten staruszek umarł w więzieniu?”. Do naczelnika gminy zgłasza się ciężarna matka i trójka dzieci o zapomogę, bo mąż siedzi za posiadanie bimbru. Albo zamyka się i to w czasie żniw rolnika, właściciela 16 ha gospodarstwa - też za posiadanie bimbru. W dyskusjach wspominano przedwojenne rozwiązania tego problemu. Wówczas działała akcyza, czyli organ finansowy. Kary wymierzane obecnie bimbrownikom są niewspółmiernie wysokie do szkodliwości społecznej tych czynów, a także niewspółmiernie wysokie w stosunku do kar za handel wódką. Postulowałbym przyznanie sędziom prawa zawieszania wykonania tych kar.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#EmiliaWcisło">W środowisku pracowników wymiaru sprawiedliwości słyszałam, że ustawa o szczególnej odpowiedzialności karnej tworzy zawodowych przestępców. Chciałabym zapytać jaka liczba osób skazanych powraca na drogę przestępstwa? Czy występują przypadki nadużywania władzy przez funkcjonariuszy milicji w związku z tą ustawą? Do wojewódzkiego zespołu poselskie go wpływają takie skargi.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#EmiliaWcisło">Słuszne jest przygotowywanie nowelizacji ustawy o postępowaniu wobec osób uchylających się od pracy. Na podstawie dotychczas obowiązujących przepisów rzadko udaje się zmusić obywatela do podjęcia pracy. Np. zainteresowany przedstawia zaświadczenie, że pracuje w gospodarstwie rolnym. Uważam też, że nietrafne jest określenie granicy wieku. Po 45 roku życia mężczyźni są jeszcze w pełni zdolni, do pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarianMusiał">Na spotkaniach w środowisku robotniczym często mówi się o wyjazdach za granicę do pracy ludzi zatrudnionych w administracji. Biorą oni urlopy w zakładzie, żeby wyjechać na Zachód. Po powrocie nie czują już problemów zakładu. Praktyki te są złe odbierane w społeczeństwie. Czy zamierza się to ukrócić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WacławWojciechowski">Po wysłuchaniu wypowiedzi ministra zacząłem porównywać potrzeby społeczne i zadania resortu z siłami i środkami resortu oraz warunkami jego działania. Resort nie ma dobrych warunków do pracy. Pierwsza sprawa to słabe wyposażenie w środki techniczne, zwłaszcza w terenie. Rozumiem, że służby przeprowadzające specjalne akcje, czy też wyspecjalizowane piony dysponują odpowiednimi środkami technicznymi. Inaczej jest w terenie. Do wyposażenia technicznego zaliczam np. posiadanie telefonu przez funkcjonariusza, czy dzielnicowego. Milicja nie ma odpowiednich wozów patrolowych. Przecież fiaty nie spełniają oczekiwań. Radiostacje nasobne są przydatne w warunkach pracy w mieście. Resort został w ostatnich latach zaskoczony nadawaniem nielegalnych programów telewizyjnych. Byliśmy przygotowani do zagłuszania, ale nie do wykrywania takich nadajników.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WacławWojciechowski">Kolejny problem to sprawa dowodów osobistych, którymi od końca lat 60 zajmuje się administracja terenowa, Podobnie, gdy chodzi o prawo jazdy czy dowód rejestracyjny pojazdu, To chyba wyłącznie polskie rozwiązanie. W efekcie po kraju krąży znaczna liczba dowodów i suchych pieczęci. Administracja nie jest w stanie tego zabezpieczyć.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WacławWojciechowski">Chciałbym też zapytać o powroty z zagranicy. Kiedyś nasza propaganda prezentowała różnych działaczy byłej „Solidarności” i inne osoby wracające do kraju. Jak to teraz wygląda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#HelenaGalus">Czy techniczne wyposażenie milicji i SB oraz liczebność tych służb wystarczą, by przeciwdziałać wyrafinowanym przestępcom? Czy możliwości resortu ulegną poprawie? Jak resort ocenia liczbę kadry na 1000 mieszkańców w porównaniu z innymi krajami socjalistycznymi? W terenie zdarza się słyszeć narzekania, że milicji jest tam niewiele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ElżbietaGacek">W jakim stopniu resort orientuje się w sytuacji w PKP, a zwłaszcza w jakim stopniu przedmiotem zainteresowania resortu jest postawa moralna funkcjonariuszy kolei. Korzystam często z pociągu Kielce - Warszawa. Konduktorzy nie wydają miejscówek i biletów, choć pobierają za nie opłaty. Widziałam, jak student wsiadł w ostatniej chwili, zapłacił za bilety u konduktora i nie otrzymał ich. Po przejechaniu 2/3 trasy zjawił się kontroler. Student uiścił opłatę karną mówiąc, że jedzie z Radomia. Tłumaczył, że nie chce obciążać konduktora. Jestem przekonana, że w działalności PKP giną nie mniejsze kwoty od tych, które przepadały niegdyś na tej trasie w PKS. Czy resort zna wielkość tego zjawiska?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszRostkowski">Minister mówił o tym, co się dzieje w państwie przed X Zjazdem PZPR. Sądzę, że niepokojące przypadki pijaństwa w pracy, o których była mowa, występują nie tylko w wielkich zakładach, ale i małych.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#TadeuszRostkowski">Mówiono tu, że nie przestrzega się ustawy o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej. Ustawa ta wymaga od kandydatów na pewne stanowiska, by byli zaopiniowani przez wojewódzkie urzędy spraw wewnętrznych. Tymczasem administracja nie respektuje tego wymogu. Co robi resort, kiedy okazuje się, że awansują osoby, które nie powinny awansować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#LonginŁozowicki">Czy resort widzi konieczność zmian w systemie ewidencji ludności? Wiąże się to z wydawaniem nowych dowodów. Na całym świecie dowodami zajmuje się policja, a u nas robi to administracja. Taki stan rzeczy powoduje kłopoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewPudysz">Zbadamy problem wydawania dowodów i przyjrzymy się sprawom ewidencji ludności.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#ZbigniewPudysz">Współdziałanie resortu oraz MO i SB z prokuraturą, ministerstwem sprawiedliwości i sądownictwem jest bardzo dobre, Prokuratura aprobuje nasze wnioski, wypełniając swe ustawowe funkcje w zakresie nadzoru nad postępowaniem przygotowawczym. Oczywiście prokuratorzy samodzielnie podejmują decyzje. Rozumiem pytanie posła E. Skoczylasa, w tym sensie, że czasem na bazie konkretnych rozstrzygnięć sugeruje się, że współdziałanie z sądownictwem nie jest takie, jakie powinno być, albo że wyroki są za łagodne. Jednak są środki prawne w postaci rewizji i konkretne rozstrzygnięcia można zmieniać.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#ZbigniewPudysz">Czasem zdarzają się sytuacje, które wywołują wątpliwości, Niezbyt zręczne było np. rozstrzygnięcie krakowskiego sądu, który zasądził na rzecz dwu osób po 5 tys. zł w związku z budzącymi zastrzeżenia działaniami funkcjonariuszy. Takie rozstrzygnięcie wywołało komentarze. Sąd nie skorzystał z innych proponowanych środków prawnych, a teraz wyrok ten jest powielany przez „Wolną Europę”.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#ZbigniewPudysz">Na ogół jednak współpraca przy podejmowaniu decyzji jest bardzo dobra. Myślę tu o ostatniej akcji humanitarnej, zwalniania osób pozbawionych wolności za czyny niekryminalne, w tym np. w sprawie kolejności zwolnień.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#ZbigniewPudysz">Problem przestrzegania przepisów o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej był rozpatrywany na posiedzeniu Komitetu Obrony Kraju oraz poddany analizie przez Radę Ministrów. Bywa, że tajne wiadomości ujawnia się na zasadzie zwykłego gadulstwa, czasem na zasadzie licytowania się, kto wie więcej - dla zwiększenia prestiżu w środowisku. Nie zawsze też pyta się odpowiednie organa resortu o zdanie w sprawie powołania na pewne stanowiska związane z dostępem do wiadomości stanowiących tajemnicę. Dotyczy to zwłaszcza stanowisk obsadzanych w trybie konkursu. Organizatorzy konkursu często wyjaśniają, że jeżeli będą czekać na nasze stanowisko to kandydaci wycofają się. Na posiedzeniach KOK i Rady Ministrów wskazywano na znaczenie działań profilaktycznych. Przy pomocy represji niewiele zdziałamy. Możemy coś uzyskać dokonując zajęcia mienia, ale nie w przypadku ujawnienia tajemnicy. Spośród 2 tys. osób, które odmówiły powrotu do kraju 40 osób miało dostęp do tajemnic szczególnie chronionych. Dla uzyskania azylu politycznego mogą próbować ujawniać te wiadomości, Tego rodzaju niebezpieczeństwo istnieje skoro wyjeżdża za granicę ponad 700 tys. obywateli. Wspominałem już o odmowie powrotu dyrektora urzędu wojewódzkiego w Opolu. Zdarza się też, że w dużych obiektach przemysłowych cudzoziemcy poruszają się niekiedy bez asysty, co jest niedopuszczalne.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#ZbigniewPudysz">Ze sprawą bezpieczeństwa tajemnicy państwowej wiąże się kwestia polityki paszportowej. Nie chcę mówić o tym, czy jest ona liberalna, czy nie. Obywatele będą mogli mieć paszport w domu. Decyzja odmowna ma charakter quasi - administracyjny. Obywatel może się odwołać i trzeba decyzję uzasadnić. Nie jest argumentem uzasadniającym odmowę to, że ktoś często wyjeżdża. Sytuacje, w których odmawia się paszportu są określone ustawowo. Jeżeli zainteresowany nie może być zaliczony do osób, które nie powinny otrzymać paszportu zgodnie z ustawą to nie ma podstaw, by paszportu odmówić. Mamy więc coś w rodzaju błędnego koła. To trudny problem. Wielu obywateli poddawanych jest na Zachodzie rozmaitym indagacjom. Próbuje się ich szantażować przyłapując w kompromitujących sytuacjach. W ub. r. wszczęto parę postępowań o szpiegostwo. Dobro śledztwa nie pozwala ujawniać szczegółów.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#ZbigniewPudysz">Przedmiotem zainteresowania ośrodków zachodnich jest wszystko. Próbuje się np. przechwycić nowe rozwiązania techniczne zanim zostaną opatentowane.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#ZbigniewPudysz">Celowo poświęciłem nieco więcej uwagi Nowej Hucie, by pokazać, że nie rozwiążemy wszystkich problemów przez dodatkowe etaty dla Rejonowego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Nowej Hucie. Dokonujemy analizy systemowej i formułujemy wnioski pod adresem resortów oświaty, kultury i innych. W sprawie Nowej Huty trzeba współdziałać z wieloma resortami.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#ZbigniewPudysz">Należy pamiętać, że liczba kleru przekroczyła 22 tysiące. „Wojujących” przeciwników mamy ok. 100. Tych którzy głoszą antypaństwowe treści przy różnych okazjach jest 1000. Trzeba więc ten problem widzieć w jego rzeczywistych wymiarach. W 1987 r. będziemy mieli kolejną wizytę papieża. Nie jest to sprawa obojętna dla postawy części kleru.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#ZbigniewPudysz">Podniesiony tu został problem wyjazdów zagranicznych w celach zarobkowych. Rodzi to negatywne komentarze, bo najczęściej jadą osoby, które mają już w jakimś stopniu „przetarte drogi”. Jak wiadomo bowiem, nie tak łatwo dostać pracę na Zachodzie. Jeśli mówiliśmy o rewizji polityki paszportowej, to także ten aspekt brany był pod uwagę, ze względu na negatywne odczucia społeczne, jakie takim nadmiernie częstym zarobkowym wyjazdom zagranicznym towarzyszą. Weźmiemy pod uwagę sugestie i spostrzeżenia, które tu przedstawił poseł M. Musiał.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#ZbigniewPudysz">Pytano czy resort ma odpowiednie warunki do wykonywania swoich zadań? Jak resort ocenia liczebność i jakość swoich kadr? Przypomnę, że jesteśmy limitowani liczbą etatów, jakie resortowi Przyznaję premier. Poprzez doskonalenie zawodowe staramy się przygotować kadrę do prawidłowego wypełniania obowiązków. Jednak w niektórych garnizonach są poważne problemy kadrowe, np. w Warszawie. Praca w resorcie spraw wewnętrznych, ze względu na jej charakter i uposażenia, nie jest atrakcyjna w porównaniu np. z gospodarką uspołecznioną. Rodzi to pewne negatywne zjawiska. Kładziemy nacisk na takie kształtowanie postaw funkcjonariuszy MO i SB, aby byli oni przygotowani należycie do wypełniania swych powinności. Po naradzie kierownictwa resortu spraw wewnętrznych w dniach 16 i 17 stycznia br. odbywają się narady wojewódzkie. Akcentujemy na nich - poza potrzebą doskonalenia zawodowego - obowiązek kształtowania zaangażowanych postaw. Staramy się iść w tym kierunku, ale rozumiem troskę posłów, sytuacja bowiem nie jest jeszcze w pełni zadowalająca. Staramy się wypełniać wakujące etaty, stanowiska. Np. w Opolu w zeszłym roku, tj. w 1985, było 200 wakatów, natomiast wczoraj meldowano mi, że jest już tylko 13 nie obsadzonych stanowisk. Więc poprawa jest wyraźna. Także w Warszawie poprawiło się, chociaż braki - i to nie małe - pozostały.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#ZbigniewPudysz">Nie dysponuję żadnymi danymi nt. powrotów do kraju, ale zainteresuję się tym tematem. Trzeba jednak podkreślić, że obecnie, gdy paszport wydaje się na ogół na 5 lat, trudno odróżnić ludzi, którzy zostali za granicą na stałe od tych, którzy tylko przedłużyli swój pobyt. To się okaże dopiero po jakimś czasie. Są natomiast przypadki powrotu do kraju ludzi, którzy dawniej odmówili powrotu. Jaka to liczba - teraz nie umiem powiedzieć, ale są takie przypadki. Notujemy też przypadki zgłaszania się do polskich placówek konsularnych za granicą osób, które pozostały. Są one często świadome, że pozostając po 13 grudnia 1981 r. za granicą popadły w konflikt z prawem. Deklarują to otwarcie, zdają sobie z tego sprawę, mimo to jednak pragną powrotu do kraju. Notujemy też próby wymuszania na polskich władzach wypuszczania z kraju rodzin osób, które pozostały za granicą. Chodzi o „wysiadywanie” przed ambasadami polskimi, jakieś strajki głodowe itp. Było to w wielu przypadkach inspirowane przez wrogie ośrodki. Istotnie, w tych przypadkach, gdy szanse na powrót do kraju były znikome udzielaliśmy paszportu ze względu na przesłanki humanitarne, choć nie jest to całkiem zgodne z ustawą paszportową. Motywy ludzkie brały w takich przypadkach górę. Są też niestety inne przypadki, jak wyjazd dwóch chłopców z Tarnowa. Ze smutkiem stwierdzam, że znajdują oni naśladowców, i niedawno podjęto próby takich zbiorowych wyjazdów. Nie doszły one do skutku nie w następstwie naszych działań, ale dzięki przeciwdziałaniu rodziców, którzy zaniepokojeni informowali nas, że dzieci nie ma w domu i przypuszczalnie próbują wyjechać z kraju. Rzeczywiście, odnaleziono te dzieci już w Szczecinie. W odniesieniu do tych dwóch chłopców z Tarnowa było sporo rozbieżnych poglądów, chodziło w szczególności o pozbawienie praw rodzicielskich rodziców. Mamy świadomość że takie przypadki są na Zachodzie przedmiotem komentarzy, nie zawsze Polsce przychylnych.</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#ZbigniewPudysz">I jeszcze sprawa „tworzenia recydywy” przez ustawę majową. Jestem pod wrażeniem dyskusji jaka odbyła się na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Wypowiadał się w trakcie niej m.in. prof. Murzynowski i inni, i nie były to głosy dla nas, ani. dla ustawy przychylne. Są to głosy ludzi, którzy mieli odmienne zdanie co do celowości uchwalania ustawy z 10 maja 1985 r. Natomiast wstępne badania sugerują, że rozwiązanie to było prawidłowe Oczywiście, krótki okres obowiązywania ustawy. uniemożliwia wyciąganie w pełni miarodajnych wniosków. Jednakże pewne spostrzeżenia można poczynić, a wynika z nich, że ustawa pełni pozytywnej funkcję.</u>
          <u xml:id="u-15.13" who="#ZbigniewPudysz">Siedzimy skutki realizacji ustawy i będziemy musieli odpowiedzieć na pytanie, czy słusznie uczyniliśmy postulując jej uchwalenie. Z punktu widzenia szybkości represji karnej ustawa ta spełniła pozytywną funkcję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZenonTrzciński">Chciałbym odpowiedzieć przede wszystkim na pytania dotyczące alkoholizmu i jego zwalczania. Mówiono, że ustawa nie jest realizowana. Otóż ustawa obowiązuje prawie 3 lata i w tym czasie MO wykonywała i wykonuje nadal, wszystkie powinności wyznaczone jej w tej ustawie.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#ZenonTrzciński">Zawodzą natomiast, działania profilaktyczne i prewencyjne. Zbyt liberalna jest postawa kierownictw zakładów pracy wobec osób spożywających w nich alkohol. Ten liberalizm wynikaj jak się Zdaję, z nieznajomości ustawy, a po wtóre, z nieangażowania się radców prawnych w te sprawy. Niepokoi także brak skutecznej propagandy antyalkoholowej. Trzeba stwierdzić, że wielu Polaków ma do ustawy stosunek dwoisty: z jednej strony aprobuje ją, z drugiej natomiast nie przestrzega jej i toleruje współobywateli, którzy ustawę złamali. Z pewnością nie tworzy to odpowiedniego klimatu społecznego dla zwalczania alkoholizmu, MO dąży do bezwzględnej walki z pokątną sprzedażą alkoholu, bimbrownictwem i nietrzeźwością na drogach. Dążymy do surowej represji wobec osób, które dopuściły się występku z art. 44 ustawy antyalkoholowej, tj. pozwoliły na spożywanie alkoholu w miejscu pracy.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#ZenonTrzciński">W 1985 r. MO ujawniła 15.262 przypadków bimbrownictwa. Jest to liczba największa w całym czterdziestoleciu, Wzrost w stosunku do 1984 r. spowodowany został - według naszej oceny - zwiększoną aktywnością milicji obywatelskiej. Obserwujemy w tym zakresie nowe, nieznane zjawiska. Bimbrownictwo przestaje być domeną wsi, przenosi się do miast. Zaczyna należeć do dobrego tonu nawet wśród inteligencji częstowanie nie francuskim koniakiem ale „własnym wyrobem”. Obliczamy, że ok, 20% alkoholu spożywanego przez nasze społeczeństwo pochodzi z bimbrowni, gdy tymczasem w latach ubiegłych współczynnik ten wynosił 12. - 15% . MO twierdzi stanowczo, że nie jest to problem akcyzy. Opinia odmienna wynika z niedostatecznej znajomości zjawiska, o którym mówimy, Przypomnę, że na 10 zabójstw - 7 to osoby nietrzeźwe. Na 10 gwałcicieli - 8 było pod wpływem alkoholu, na każde 10 rozbojów - 9 dokonanych zostało przez osoby nietrzeźwe. Współczynnik ten jest jeszcze wyższy, jeśli wziąć pod uwagę przestępstwa znęcania się nad członkiem rodziny i czynnej napaści na funkcjonariusza MO. Natomiast nie mówiono tu o tym, że ponad połowa ofiar rozboju to osoby, które były pod wpływem alkoholu, zaś wiele włamali dokonuje się tylko po to, by zdobyć alkohol lub środki na alkohol - kwestia ta jest bardzo ważna z wiktymologicznego punktu widzenia. Wśród przejawów patologii społecznej alkoholizm jest problemem podstawowym.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#ZenonTrzciński">Alkohol pędzą zwykle ludzie sprawni fizycznie i młodzi, ale do winy przyznaje się staruszek, by chronić np. syna lub zięcia. Dostrzegam tu problem nie tylko prawny, ale przede wszystkim moralny. To trzeba stanowczo potępić. Podkreślam, że starsze osoby trafiają do sądu nie z winy MO, lecz na skutek wymowy zebranego materiału dowodowego.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#ZenonTrzciński">Systematycznie zanika spożycie alkoholu w zakładach pracy. Dotyczy to przede wszystkim dużych zakładów przemysłowych, dozorowanych przez straż przemysłowa, w których zarobki uzależnione są najczęściej od jakości i ilości pracy (np. praca taśmowa). Nie maleje natomiast spożycie alkoholu w małych, drobnych zakładach, gdzie stosunki są familiarne i gdzie zawsze znajdzie się pretekst do uczczenia czegoś, a także wśród tych pracowników dużych zakładów, którzy wykonują swe obowiązki poza zakładem. Tym zjawiskom wypowiadamy walkę.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#ZenonTrzciński">W 1985 r. stwierdzono 160 tys. przypadków prowadzenia pojazdów po spożyciu alkoholu, W ub.r. było takich przypadków 154 tys. Bardzo wysoko oceniamy zmiany dokonane 10 maja 1985 r. w przepisach prawa karnego i prawa o wykroczeniach. Dzięki nim, na podstawie art. 87 kodeksu wykroczeń, kara dodatkowa pozbawienia prawa jazdy musi być orzekana zawsze w stosunku do osób, które prowadziły pojazd w stanie nietrzeźwym. Komendant główny MO zabronił stosowania art. 40 kodeksu wykroczeń w takich przypadkach. Przepis ten pozwala na odstąpienie od kierowania sprawy do kolegium i poprzestanie na upomnieniu lub pouczeniu. Wszystkie sprawy o prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu trafiać będą do kolegiów ds. wykroczeń.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#ZenonTrzciński">W dyskusji wyrażono wątpliwość, czy reakcja funkcjonariuszy na zachowanie osób pozostających pod wpływem alkoholu i przebywających w miejscach publicznych jest dość stanowcza. Wydaje się że tak, choć naturalnie mogą zdarzać się przypadki, które temu przeczą. Pragnę jednak przypomnieć, że rocznie zatrzymujemy ok 600 tys. obywateli, którzy w stanie nietrzeźwym przebywają w miejscach publicznych. Z tej liczby 300–320 tys. odwozimy do izb wytrzeźwień, a 100–120 tys. zatrzymujemy w aresztach milicyjnych, z czego jesteśmy zresztą bardzo niezadowoleni, bo nie mamy po temu warunków. Zdarzają się w aresztach zgony osób będących pod wpływem alkoholu, dlatego przyjęliśmy zasadę, że przyjmujemy do aresztu dopiero po uzyskaniu orzeczenia lekarskiego, z tym, że nie zawsze lekarze chętnie do nas przyjeżdżają. Pozostało 100–120 tys. osób pijanych odwozimy do miejsca zamieszkania. Reagujemy więc stanowczo. A jeśli są jakieś zaniedbania, to wynikają one ze skali problemu, Trzeba ponadto pamiętać, że milicja obywatelska interweniuje rocznie w 8–8,5 mln przypadków. Muszą więc być i takie przypadki, gdy jesteśmy bezradni, Z pokątną sprzedażą dewiz jest tak samo jak ze zwalczaniem kradzieży kieszonkowych, Jeśli poślemy przed Pewex doświadczonego funkcjonariusza - to on nic nie zdziała, dlatego że jest doskonale znany „cinkciarzom”, natomiast funkcjonariusz nieprzygotowany po prostu nie da sobie rady.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#ZenonTrzciński">Zgodnie z ustawą z 26 października 1983 r. w sprawach nieletnich decydują sądy rodzinne. My swoje obowiązki wykonujemy prawidłowo, rejestrując przypadki naruszenia prawa przez nieletnich - czy i jakie poniosą oni konsekwencje, to już nie nasza rzecz. Reagujemy ponadto na wszystkie przypadki demoralizacji nieletnich. Jest takich interwencji ok. 40 tys. rocznie. Ponadto przekazaliśmy w ub.r. 14,5 tys. informacji do sądów rodzinnych.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#ZenonTrzciński">Nie potrafię odpowiedzieć ile jest oddziałów „Monaru”, tak szczegółowo się tym nie interesujemy. Jesteśmy jednak świadomi szczególnego niebezpieczeństwa narkomanii. Wynika ono po pierwsze z tego, że zjawisko narkomanii dotyczą przede wszystkim ludzi młodych, po drugie zaś z tego, że rośnie liczba zgonów: w ub. r. było ich 115. Pragnę również przypomnieć, że to MO pierwsza ujawniła problem narkomanii jeszcze w latach 70, przy okazji penetrowania środowisk hipisowskich. Do 31 grudnia 1984 r. milicja zarejestrowała 15.249 narkomanów. Były to osoby narkotyzujące się w miejscu publicznym i osoby, które weszły w konflikt z prawem (nakłanianie do narkomanii, produkcja narkotyków). Tymczasem resorty zdrowia i oświaty podają znacznie mniejsze liczby, uwzględniając tylko osoby przebywające w ośrodkach leczenia psychiatrycznego i dzieci zdradzające trudności wychowawcze z powodu uzależnienia. Chyba mamy tu do czynienia z tym samym zjawiskiem, o którym mówiłem przy okazji bimbrownictwa; problem jest dostrzegany, ale nikt się nim nie chce zająć. Zgodnie z ustawą o zwalczaniu narkomanii, od 1991 r. - o ile Rada Ministrów nie zadecyduje inaczej - uprawa maku będzie zabroniona. Sytuacja prawna jest więc klarowna. Natomiast można poddać w wątpliwość celowość takiego zakazu. Naszym zdaniem może on skomplikować sytuację. Możemy represjonować - ale przecież chodzi tu o 30–40 tys. rolników. Rzecz jest więc dyskusyjna. Jeśli poprawi się przestrzeganie zakazu obrotu słomą makową, to być może zakaz uprawy maku nie będzie potrzebny. Ponadto, przepisy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii nie dotarły jeszcze do chłopów, należy więc podjąć akcję uświadamiającą, by nie zdarzały się takie przypadki, że kara dotyka rolnika, który nie wiedział, że obowiązuje zakaz.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#ZenonTrzciński">Problemem osób uchylających się od pracy zajmuje się przede wszystkim resort pracy. Podzielamy poglądy o potrzebie nowelizacji ustawy. Trzeba uprościć tryb i objąć tymi przepisami mężczyzn powyżej 45 roku życia (do 50–55 lat), a także kobiety. Nie ma obecnie możliwości stosowania ustawy w odniesieniu do prostytutek. Opowiadamy się również za tym, żeby samoistnym czynem karalnym był pasożytniczy tryb życia.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#ZenonTrzciński">Wskaźnik wykrywalności sprawców przestępstw wszystkich kategorii wynosi 78% . Od lat mamy wysoką wykrywalność sprawców zabójstw - 91,6% (wszystkie dane dotyczą 1985 r.). Poprawia się też ten wskaźnik w kategorii rozbojów, kradzieży rozbójniczych i wymuszeń rozbójniczych - wynosił on 74,5% . Od 1981 r. mamy znaczny spadek wykrywalności sprawców kradzieży z włamaniem do obiektów uspołecznionych i prywatnych. Sytuacja w 1985 r. była korzystna, daleka jednak jeszcze od poziomu z lat 70. Wskaźnik wykrywalności sprawców włamań do obiektów uspołecznionych wynosił 52,5% , a do obiektów prywatnych 51% . Wskaźnik wykrywalności, w kategorii kradzieży z włamaniem do mieszkań jest niższy od 51% , a w grupie włamań do obiektów prywatnych (w przypadku mienia o wartości 600 tys. zł) wskaźnik ten wynosi 30% . Istnieją zorganizowane grupy specjalizujące się w kradzieżach z włamaniem. Nie uporamy się z tym problemem środkami prewencyjnymi, trzeba stosować metody operacyjne. W kradzieżach mienia prywatnego mamy wskaźnik 67,8% . To jest niezły wskaźnik, w porównaniu do innych państw.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#ZenonTrzciński">Bardzo wysoko oceniamy skuteczność ustawy o zaostrzeniu odpowiedzialności karnej, zwłaszcza gdy chodzi o poszerzenie zakresu stosowania trybu przyspieszonego. Od lipca do grudnia ub. r. odbyło się 16 tys. spraw w trybie przyspieszonym. Pewną grupę funkcjonariuszy przeszkoliliśmy w wykonywaniu czynności oskarżycielskich. Podniesiono też kwalifikacje funkcjonariuszy. W postępowaniu przyspieszonym zwalcza się przede wszystkim nielegalny obrót alkoholem i bimbrownictwo. Sprawy te rozpatrywane w trybie zwykłym ciągnęły się miesiącami.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#ZenonTrzciński">Chwalimy też zaostrzenie kar, tak aby przestępstwo nie mogło być opłacalne. W tej sprawie tworzymy jednolity front z organami prokuratury i wymiaru sprawiedliwości. Chodzi o ofensywne działania milicji w zakresie ustalania stanu majątkowego sprawców i tymczasowego zajęcia mienia na poczet kary.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#ZenonTrzciński">Nie mamy sygnałów o nadużywaniu uprawnień przez funkcjonariuszy. Kompetencjo funkcjonariuszy są zresztą takie same jak dotychczas, oprócz zatrzymywania i osadzania w trybie przyspieszonym.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#ZenonTrzciński">Sprawa nieporządku na kolejach jest milicji znana. Wzrosła przestępczość przeciw mieniu w przewozach kolejowych. Trudno jednak ustalić, gdzie popełnia się dane przestępstwo. Zlikwidowano funkcje kierowników pociągów towarowych oraz konwoje tych pociągów. Listy przewozowe znalazły się w rękach maszynistów. Było kilka przypadków kiedy tego rodzaju rozwiązanie organizacyjne ułatwiło kradzież z włamaniem i zabór mienia.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#ZenonTrzciński">Z przypadkami niewydawania biletów przez konduktorów będziemy walczyć w ramach operacji „bezpieczne tory”.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#ZenonTrzciński">Milicja ma wyłącznie sprzęt produkcji krajowej. Wyjątkiem są tylko wydzielone grupy zajmujące się przeciwdziałaniem terroryzmowi. Mają one najwyższej jakości sprzęt światowy. Słabe jest natomiast wyposażenie w samochody. Np. „Polonez-1500” nie odpowiada potrzebom służby ruchu. Coraz więcej użytkowników dróg porusza się samochodami, których milicja nie jest w stanie doścignąć. Trzeba będzie ten problem rozwiązać. Radiostacje są dobre, wprawdzie stare typy radiostacji nasobnych są słabiutkie, ale mamy już nowe modele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WacławWojciechowski">Nie uzyskałem odpowiedzi na pytanie dotyczące wykrywania nielegalnych programów telewizyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ZbigniewPudysz">Były przypadki ujęcia sprawców w toku działań operacyjnych. Technicznie wykrycie nadajnika jest trudne. Można zlokalizować blok, z którego jest emitowany program, ale wchodzenie do wszystkich mieszkań w takim bloku wywołałoby poważne reperkusje. Kontaktowaliśmy się z zagranicznymi specjalistami. Oni też nie mają sposobu. Być może z czasem będzie to można rozwiązać. Nasi funkcjonariusze porozumiewający się przez radiostacje powinni posługiwać się szyfrem. Kiedy zatrzymano Borysewicza w Gdańsku, radioodbiorniki w lokalu, w którym przebywał były ustawione na częstotliwość milicji. Ale kiedy trzeba działać szybko, to łatwiej posłużyć się. normalnym językiem niż tabela szyfrów.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#ZbigniewPudysz">Sądzę, że liczba przestępstw i wykroczeń popełnianych z motywów politycznych łydzie się zmniejszać. Spodziewamy się poprawy, kiedy sytuacja gospodarcza zostanie ustabilizowana. Warto jednak pamiętać, że postęp w rozmaitych dziedzinach życia bywa także wykorzystywany przez sprawców przestępstw. Notujemy np. czyny popełniane przy wykorzystaniu ciał promieniotwórczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JózefBarecki">Nasze posiedzenie miało charakter informacyjny. Uzyskaliśmy obszerne wyjaśnienia nt. działalności resortu. Każdy z nas rozumie wagę tej działalności, jej znaczenie dla państwa i bezpieczeństwa ustroju, dla zwalczania przestępczości, W trudnej sytuacji, w warunkach agresywnej propagandy przeciw naszemu krajowi oraz działalności SB i NO służby te wypełniały swoje zadania z wielką ofiarnością.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JózefBarecki">Trzeba z uznaniem ocenić to, że nieprzygotowana technicznie i kadrowo służba bezpieczeństwa potrafiła przeciwstawić się naporowi przeciwników politycznych, rozwinęła skuteczną działalność z uwzględnieniem założenia, iż tylko środki polityczne decydują o zmianie sytuacji. Cieszy, że resort jest w stanie ograniczyć nawet najgroźniejszą działalność.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#JózefBarecki">Mimo konieczności podejmowania działań na wielu frontach resort panuje nad sytuacją. Informacje o wykrywalności sprawców przestępstw były bardzo ciekawe. Nie dowiedzieliśmy się jednak jaka jest wykrywalność złodziei samochodów. Pamiętajmy, że MO i SB ma przeciw sobie fachowców, zorganizowane grupy przygotowujące się do tego, by nie dopuścić do wykrycia przestępstw i zatrzeć ślady. Obiektem włamań stają się zasobne domy prywatne, kolekcje, muzea. Gdy chodzi o dzieła sztuki, to strata obywatela jest stratą państwa.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#JózefBarecki">Musimy chronić przede wszystkim ludzi pracy, którzy chcą solidnie pracować i uczciwie żyć, a nie kombinować. Nasze społeczeństwo jest zdrowe moralnie. Niezwykle ważne staje się zapewnienie mu bezpieczeństwa na ulicy i w zakładzie. Obserwujemy dążenie obywateli do zapewnienia ładu i porządku. Brałem ostatnio udział w trzydniowej naradzie, gdzie wysłuchaliśmy m.in, wystąpienia tow. W. Jaruzelskiego. W świetle tego wystąpienia można stwierdzić, że umacnia się troska o ład i bezpieczeństwo, o to, by obywatel nie doświadczał zagrożeń. W tej dziedzinie SB i MO mają ogromne zadania. Trzeba stworzyć im klimat życzliwości i poparcia. Nie będą bowiem działać skutecznie bez pomocy społeczeństwa. W naszej pracy będziemy się zastanawiać, jak wspierać działania tych służb.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#JózefBarecki">Wspomniałem o naradzie, w której brałem udział i wystąpieniu tow. W. Jaruzelskiego. Chciałbym powtórzyć tutaj to, o czym tam mówiono, mianowicie że praworządność jest rozumiana u nas jako obowiązek władzy, ale nie obowiązek obywatela. Rozumiana jest Jednostronnie, co wiąże się z pozostałościami historycznych doświadczeń. Przecież ustawa jest po to, by obywatel przestrzegał jej postanowień, by działał zgodnie z ustalonym przez nią porządkiem. Dlatego tak duże znaczenie ma edukacja prawna.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#JózefBarecki">Z pewnych badań wynika, że mimo informacji o szkodliwości alkoholu, każdy niemal człowiek jest często zachęcany do picia. Jest to zakodowane nawet w słownictwie, traktującym alkohol jako element codziennego życia. Nie można więc prowadzić walki z alkoholizmem tylko przy pomocy ustawy, gdyż zjawisko to ma wielorakie przyczyny.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#JózefBarecki">Dziś zapoznaliśmy się z działalnością resortu, którego funkcjonowanie ma podstawowe znaczenie dla pracy komisji. Nie ocenialiśmy też działalności, ale z pytań i wypowiedzi poselskich wynika aprobata dla przedstawionych poczynań.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#JózefBarecki">W dalszej części posiedzenia komisja przedyskutowała i uchwaliła swój plan pracy.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>