text_structure.xml 28.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PawełŚliz">Porządek dzisiejszego posiedzenia Komisji obejmuje rozpatrzenie poselskiego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw związanych z wyborami Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyborami uzupełniającymi do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonymi w 2025 roku. Jest to druk nr 923 i kontynuacja posiedzenia z zeszłego tygodnia. Przystępujemy zatem do realizacji porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PawełŚliz">Został zgłoszony wniosek o odrzucenie projektu ustawy przez pana posła Marka Asta. W pierwszej kolejności przystąpimy do rozstrzygnięcia tego wniosku. Proszę o zalogowanie się do systemu. Po poprzednim posiedzeniu, w związku z pewnymi wątpliwościami dotyczącymi ciszy legislacyjnej, zasięgnąłem trzech opinii. Opinie te zostały państwu przesłane i są jednobrzmiące oraz niebudzące wątpliwości. Czy możemy przystąpić do głosowania? Wszyscy gotowi? Dobrze, przystępujemy do głosowania nad wnioskiem o odrzucenie projektu ustawy z druku nr 923.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PawełŚliz">Kto z pań i panów posłów jest za wnioskiem pana posła Marka Asta o odrzucenie projektu ustawy? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Dziękuję bardzo. Proszę o podanie wyników głosowania. Głosowało 24 posłów: za 7, przeciw 16, wstrzymała się 1 osoba. Stwierdzam, że Komisja odrzuciła wniosek o odrzucenie projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PawełŚliz">Jeśli nie ma innych wniosków, przystępujemy do szczegółowego rozpatrzenia projektu ustawy. Będziemy analizować poszczególne jednostki redakcyjne bez ich przyjmowania – głosować będziemy wyłącznie poprawki do zgłoszonego projektu ustawy. Czy Ministerstwo chciałoby się odnieść do całości lub poszczególnych części projektu? Nie ma uwag. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PawełŚliz">Czy do tytułu są uwagi? Nie widzę. To znaczy te uwagi, które były dalej są, więc ponad te uwagi Biura Legislacyjnego, które były poprzednio… Czy nie?</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#MichałWawer">Nie ma tutaj żadnych przesłanek do innego rozwiązania. O ile można jeszcze, tak jak obecnie, powierzyć to Izbie Kontroli Nadzwyczajnej, to przypisanie tej kompetencji wybranym trzem izbom, które bardziej podobają się większości rządzącej, przy jednoczesnym wyłączeniu jednej, która się tej większości nie podoba, jest rozwiązaniem, powiedzmy sobie szczerze, kuriozalnym. W związku z tym proponujemy powrót do konstytucyjnych źródeł i rozstrzyganie o ważności wyborów dokładnie tak, jak jest to zapisane w Konstytucji – pełnym składem Sądu Najwyższego. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#BarbaraDolniak">Chciałam się jeszcze odnieść do propozycji poprawki zgłoszonej przez Konfederację. Wskazuje pan, że zgodnie z Konstytucją jest to Sąd Najwyższy, ale w następnym zdaniu mówi pan, że Sąd Najwyższy może powierzyć którejś z izb podjęcie decyzji w kwestii wyborów, po czym przechodzi pan do krytyki, stwierdzając, że to jest nieuzasadnione i niezgodne z prawem, żeby to były trzy izby. Skoro Sąd Najwyższy może powierzyć jednej izbie, to znaczy, że może powierzyć również trzem izbom, które mogą w tej sprawie orzekać. Inaczej pana stanowisko jest wewnętrznie sprzeczne.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#BarbaraDolniak">A ten śmiech, którym panowie z Prawa i Sprawiedliwości wybuchnęliście, to można powiedzieć, śmiejecie się sami z siebie. Doskonale wiemy, jak funkcjonowaliście przez ostatnie osiem lat i wy również wiecie, że wasze działania były nieprawidłowe. Wprowadzaliście rozwiązania tylko po to, żeby mieć podkładkę – na przykład rozporządzenie dotyczące Funduszu Sprawiedliwości, aby móc wyciągać pieniądze. Ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa została uchwalona tylko po to, żebyście mogli wybrać swojego prezydenta, który pozwoli wam na wszystko – na waszą politykę, na którą my się nie zgadzamy. Proszę się nie śmiać, bo temat jest bardzo poważny, a tego słuchają Polacy. Wybuchnęliście głośnym śmiechem. Tego słuchają Polacy i oceniają sposób, w jaki pracujecie nad jednym z najistotniejszych, jeśli nie najistotniejszym tematem – wyborem przyszłego prezydenta Polski, który będzie decydował ostatecznie o tym, jakie ustawy wejdą w życie, a które zakwestionuje. To jest poważny temat, a śmiech – pusty śmiech – ogarnia nas w temacie waszych reakcji na to, że chcemy zrobić coś ważnego</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PrzemysławWipler">Biorąc pod uwagę dotychczasowe orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego – w składzie, który nigdy nie był przez nikogo kontestowany – wskazuje ono, że ta ustawa jest niekonstytucyjna i jej niekonstytucyjność zawsze będzie podnoszona. Możemy oczywiście brać pod uwagę nadzwyczajną sytuację i nadzwyczajne warunki wynikające z tego, że istnieją podstawy do podważania funkcjonowania Izby Kontroli Nadzwyczajnej – zarówno na poziomie prawa krajowego, jak i międzynarodowego. Niemniej jednak pamiętajmy, że cały czas mamy ryzyko niekonstytucyjności wynikające z dotychczasowego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego – w składzie, który nigdy nie był kwestionowany.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#PawełJabłoński">Kolejna sprawa – pani poseł Dolniak powiedziała, że przez osiem lat robiliśmy to czy tamto. Krajowa Rada Sądownictwa? Na tej sali siedzą osoby, które w tej KRS zasiadają. I nie przeszkadza im to, że – jak sami mówią – to neo-KRS.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#PawełJabłoński">A jeśli chodzi o pieniądze – według ostatnich danych, na 16 stycznia wasi polityczni nominaci wyciągnęli już prawie milion złotych w dietach. 980 tysięcy złotych razem! Krytykujecie i atakujecie KRS, ale pieniądze jak najbardziej przyjmujecie.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#PawełJabłoński">Naprawdę mam prośbę, żebyśmy się wzajemnie szanowali. Mówicie, że następuje demokratyzacja sądownictwa. Tymczasem prawo w tej sprawie się nie zmieniło. Nie zmieniliście żadnej ustawy. Nadal jest tak samo, jak było. Rządzicie uchwałami, próbujecie przynajmniej – i jest to absolutnie nielegalne.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#KazimierzSmoliński">Po drugie, nie zadawałem pytania pani poseł Dolniak, ale skoro pani poseł zabrała głos, to chciałbym przypomnieć, że na ostatnim posiedzeniu przytaczaliśmy fragmenty opinii Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Jeśli pani nie pamięta, to przypomnę „Helsińska Fundacja Praw Człowieka pragnie z całą stanowczością podkreślić, że niedopuszczalne z punktu widzenia państwa prawa są sytuacje, w których organy władzy publicznej wybierają sobie, które orzeczenia ich dotyczą, a które nie.”</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#KazimierzSmoliński">Następnie „W tym kontekście należy dodać, że orzeczenia wydane przez osoby powołane z udziałem tak zwanej nowej KRS mają charakter istniejący i nie mogą być traktowane przez organy władzy publicznej jako nieistniejące.”</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#KazimierzSmoliński">I kolejny fragment „Odnosząc się do szczegółów proponowanej regulacji, należy zauważyć, że przewidywane powierzenie kompetencji do rozpoznawania protestów wyborczych składowi połączonych izb należy ocenić zdecydowanie krytycznie.” Proszę się więc odnieść do tych uwag. Mówimy tu o organizacji, która nie jest naszym wielbicielem, niewątpliwie reprezentuje bardziej wasz światopogląd i wasze podejście do prawa, a zrobiła to co tu jest, więc myślę, że to jest najlepsza opinia waszego projektu i tego co tu robicie.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#SebastianKaleta">Co gorsza, cała ta dyskusja, którą prowadzimy… Bardzo dobrze, że pani poruszyła ten wątek, bo pokazuje to wasze zakłamanie i lekceważenie dla naszego państwa. Ustawa, którą obecnie rozpatrujemy, w jawny sposób dąży do tego, by uznać za bardziej władnych do rozstrzygania o wyborach nawet tych sędziów, którzy robili kariery w czasach PRL-u. Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że jako aktualna większość bronicie całego systemu komunistycznego. My, choć mamy negatywny stosunek do sędziów, którzy doprowadzali do skazywania opozycjonistów w czasach PRL-u, to jednak nie podważaliśmy przez osiem lat legalności ich działania w III RP. Krytykowaliśmy ich orzeczenia i powiązania, ale szanowaliśmy obowiązujące w Polsce prawo, które uznawało ich status sędziów.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#SebastianKaleta">Tymczasem wy w 2018 roku dokonaliście takiej wolty, że dla was sędzia komunistyczny jest najświętszy, a sędzia powołany w wolnej Polsce w oparciu o konstytucyjne, demokratyczne procedury to ktoś, kogo należy odsunąć od orzekania. To pokazuje, jak postrzegacie nasze państwo. Nawet jeśli nie znosimy sędziów komunistycznych, to szanujemy, że…</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#SebastianKaleta">A dzisiaj rozmawiamy o tym, że nagle w 2018 roku w Polsce sądy miały przestać działać, jakby pojawił się nowy okupant. Na tym polega wasza hipokryzja i lekceważenie naszego państwa. Właśnie dlatego, obserwując tę tragifarsę, śmialiśmy się, pani poseł. Proszę interpretować nasz śmiech odpowiednio – to był ironiczny śmiech z pani głupoty.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Natomiast art. 129 Konstytucji mówi jasno – ważność wyboru prezydenta Rzeczypospolitej stwierdza Sąd Najwyższy. Musimy zrobić absolutnie wszystko, aby w czerwcu, kiedy w drugiej turze zostanie wybrany prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, nie było żadnych problemów z uznaniem ważności tego wyboru. Wydaje się, że wam również powinno na tym zależeć. Dlatego apeluję do was – poprzyjcie tę ustawę ratunkową. Niech chociaż ten jeden problem, który mamy w tej chwili przez wasze rządy, zostanie usunięty. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#PawełŚliz">Natomiast w takim razie przejdźmy do kwestii merytorycznych. Panie pośle, niech się pan tak nie denerwuje. Mogę skończyć? Mogę skończyć? Dziękuję bardzo. Jeżeli będzie pan chciał zabrać głos w sprawie merytorycznej, również panu go udzielę, bo na tym polega ta Komisja – rozmawiamy o ustawie. Teraz pan poseł Witczak, który zgłaszał się do merytorycznej wypowiedzi. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#MariuszWitczak">Poprawka PSL-u idzie w dobrym kierunku. My, jako Koalicja Obywatelska, mamy przygotowaną poprawkę ogólną. Jeżeli uda się zbudować większość i zbudować zapisy tej ustawy wokół tej idei, którą proponuje poprawka PSL-u, to jest O.K., bo ona wyczerpuje problem. Ona eliminuje, nazywając rzeczy po imieniu – neo-sędziów ze składu i stosuje tego typu rozwiązania jak kwestia stażu, doświadczenie poszczególnych osób dla budowania składów orzekających, czy w ogóle w innych ustawach, w różnych składach kolegialnych, które o czymś decydują, więc to jest idea znana. Państwa histeria dotycząca sędziów PRL-owskich wydaje się mieć charakter groteskowy.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#MariuszWitczak">I odpowiadając panu posłowi Kalecie, chcę powiedzieć, że Andrzej Kryże 30 marca, jak dobrze pamiętam, ale na pewno w marcu 1980 roku, komunistyczny sędzia Kryże za działalność opozycyjną, za świętowanie Święta Niepodległości, skazał opozycjonistów, m.in. Andrzeja Czumę. Zresztą rękę miał świetną, bo potem te osoby zrobiły wielką karierę polityczną w demokratycznej Polsce. Andrzej Czuma był ministrem sprawiedliwości. Ale jeszcze lepszy był Kryże, bo skazał Bronisława Komorowskiego, który został prezydentem Rzeczypospolitej. Tenże sędzia Kryże był sekretarzem stanu u Zbigniewa Ziobry. To jest wasze dziedzictwo, wasz przyjaciel Kryże. I wy śmiecie dzisiaj mówić nam o komunistycznych sędziach? Powinniście zapaść się pod stół. Macie Piotrowicza – to jest wasz człowiek, prokurator komunistyczny i macie komunistycznego sędziego. Był w waszym rządzie, był u Ziobry, był w Ministerstwie Sprawiedliwości. Skończcie i się nie ośmieszajcie.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#MariuszWitczak">Panie przewodniczący, przyglądamy się tokowi legislacyjnemu. Zobaczymy, jak pójdą te poprawki, w razie czego mamy przygotowaną swoją. Oczywiście zawsze pozostanie nam jeszcze drugie czytanie, ale chciałem to publicznie ogłosić, że na tym etapie będziemy popierali to rozwiązanie, które zaproponował PSL. Ono idzie w dobrym kierunku. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#BarbaraDolniak">Tak naprawdę dzisiejszej pracy nie traktujecie w sposób merytoryczny, nie szukacie rozwiązania, które pozwoli nam uniknąć problemu w momencie, gdy dojdzie do wyborów prezydenckich. Traktujecie to jako chucpę polityczną, wyciągając element z całej dyskusji i atakując nas, ale nie macie przygotowanej odpowiedzi. Gdy wskazujemy wam nazwiska wprost, tego już nie komentujecie.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#BarbaraDolniak">Proszę państwa, taka dyskusja… My nie powinniśmy dawać się wciągać w taką narrację, jaką prowadzicie, bo ona do niczego dobrego nie prowadzi, a na pewno nie do konsensusu. W każdym temacie szukacie elementu, którym możecie zaatakować. Wstyd, bo zawsze mówicie, że jesteście gotowi do dyskusji. Wy nie jesteście gotowi do dyskusji. Wy jesteście gotowi do chucpy i awantury w obronie waszych nieprawidłowych decyzji. Bardzo dziękuję, panie przewodniczący, za możliwość zabrania głosu.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#MichałWoś">Znane opinii publicznej i nam – być może są inne, proszę przekazać – są dwie sprawy, gdzie państwo zaczęli kwestionować Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Pierwsza to ta, w której Izba orzekła o mandacie poselskim ministra Wąsika i wówczas pan marszałek Hołownia, popełniając przestępstwo, doprowadził do sytuacji, w której miał dwa równoległe orzeczenia w sprawie pana Kamińskiego.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#MichałWójcik">Jeszcze jedna rzecz – dzisiaj jest 21 stycznia, więc myślę, że obudziliście się w nowej rzeczywistości.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#SławomirĆwik">Mamy problem z Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych – i to jest fakt. Jedni mogą mówić, że istnieje ustawa i Izba funkcjonuje, inni będą podnosić, że nie jest uznawana przez sąd. I to właśnie stanowi problem. Chodzi o to, aby po zakończeniu wyborów był spokój konstytucyjny, gdy przyjdzie moment stwierdzenia ważności wyboru prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#SławomirĆwik">Tymczasem mamy sytuację, w której dwie opcje polityczne okopały się na swoich stanowiskach i zamiast doprowadzić do konsensusu, wolą się kłócić. Naprawdę, to nie jest na to czas. Kiedy państwo podnosicie kwestię ciszy legislacyjnej przed wyborami, przypomina mi się sytuacja sprzed pięciu lat, gdy 9 maja weszła w życie ustawa o wyborach kopertowych, a pierwsza tura była zaplanowana na 10 maja, czyli następnego dnia. I dotyczyło to bezpośrednio prowadzenia kampanii wyborczej oraz samego głosowania.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#SławomirĆwik">Dziś rozstrzygamy kwestię, która odnosi się do momentu po wyborach, czyli do stwierdzenia ich ważności oraz rozpatrzenia protestów wyborczych – a są to czynności, które nie mają wpływu ani na kampanię wyborczą, ani na akt głosowania obywateli. Dlatego zasadnym jest stanowisko, że ta sytuacja nie jest objęta wcześniejszymi wyrokami Trybunału Konstytucyjnego i nie rodzi problemów związanych z ciszą wyborczą.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#SławomirĆwik">Odnosząc się do kwestii poprawek...</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#SławomirĆwik">Natomiast co do poprawki PSL-u – rozumiem podejście doktrynalne, aby w sprawie nie orzekali neo-sędziowie. Jednak poszukując konsensusu, aby mieć szansę, że prezydent Andrzej Duda podpisze tę ustawę i nie doprowadzimy do kryzysu konstytucyjnego, musimy zawrzeć jakieś porozumienie. Dlatego niestety tej poprawki również nie mogę poprzeć, ponieważ rozumiem cel ustawy, którym jest zapewnienie jasności co do tego, kto stwierdzi ważność wyborów, aby nie było to później kwestionowane. Do tego potrzebne jest szerokie poparcie. I przyznam, że nie rozumiem naszych głównych sił politycznych – dlaczego nie chcą spokoju konstytucyjnego w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#ZbigniewBogucki">Cóż się takiego zmieniło? Nie zmieniło się nic. Natomiast próba wykluczania sędziów, pomijania ich, dzielenia na tak zwanych neo-sędziów – co jest określeniem pejoratywnym, sugerującym, że są to osoby, które nie są sędziami, mimo braku stosownych orzeczeń –  jest po prostu próbą podważania ustroju Rzeczypospolitej. Tyle mam do powiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#DariuszMazur">W kolejnych latach mieliśmy cały szereg orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, które mówiły o tym, że sędziowie Sądu Najwyższego wybrani z udziałem nieprawidłowo powołanej Krajowej Rady Sądownictwa – jeżeli jakikolwiek z tych sędziów zasiądzie w składzie Sądu Najwyższego – to nie jest to niezależny i bezstronny sąd ustanowiony ustawą w rozumieniu art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#DariuszMazur">Głównym problemem, niejako grzechem pierworodnym, nie jest więc to, czy sędzia Sądu Najwyższego zasiada w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych czy też w Izbie Dyscyplinarnej, a później w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej, ale to, czy ten sędzia został powołany z udziałem nieprawidłowo wyłonionej Krajowej Rady Sądownictwa. Właśnie na tym skupiają się te orzeczenia.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#DariuszMazur">Jedno z nich mówi o tym wprost – mam na myśli sprawę Advance Pharma sp. z o.o. przeciwko Polsce, wyrok z 3 lutego 2022 r. Orzeczenie zostało wydane z udziałem sędziego zasiadającego w Izbie Cywilnej, który został powołany z rekomendacji KRS ustanowionej na mocy ustawy z 2017 roku – czyli przez organ, który nie dawał wystarczających gwarancji niezależności od władzy ustawodawczej ani wykonawczej. W tym duchu były wszystkie orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#DariuszMazur">Później mieliśmy także wyrok TSUE z 21 grudnia 2023 r., w którym Trybunał odmówił odpowiedzi na pytanie prejudycjalne zadane przez sędziego Kamila Zaradkiewicza, zasiadającego w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Motywem odmowy było właśnie to, że ze względu na sposób powołania sędziów tej Izby, skład orzekający nie jest sądem w rozumieniu prawa Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#DariuszMazur">W związku z tym kierunek zmiany zaproponowany przez Polskie Stronnictwo Ludowe, czyli wykluczenie tych dwóch nowych izb, jest właściwy, ale nie rozwiązuje całego problemu, ponieważ nieprawidłowo powołani sędziowie zasiadają już obecnie we wszystkich izbach Sądu Najwyższego. Ich liczba wynosi 55 osób przy około 30 starych, legalnie powołanych sędziach. Tak więc sama poprawka PSL-u nie rozwiązuje problemu legalności kontroli procesu wyborczego. Poprawka posła Orlińskiego wydaje się ten problem załatwiać.  Dywagacje na temat wskazywania imiennie, kto to jest tych piętnastu najstarszych sędziów, nie mają większego sensu, bo sędziowie Sądu Najwyższego są osobami w zaawansowanym wieku i w ciągu pół roku ta lista może się zmienić.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#DariuszMazur">Chciałbym podkreślić, że tego rodzaju rozwiązania, które wskazują na najstarszych stażem sędziów jako osoby odpowiedzialne za określone kwestie, nie są czymś obcym w dotychczasowych ustawach. Podobne rozwiązania znajdują się w ustawie o ustroju sądów powszechnych, gdzie najstarszy stażem sędzia w pewnych okolicznościach kieruje kolegium lub zgromadzeniem sędziów. Takie zasady stosuje się także w sądach dyscyplinarnych – w składach orzekających przewodniczącym jest najstarszy stażem sędzia karnista. Podobne przepisy funkcjonują w ustawie o ustroju sądów administracyjnych i w ustawie o sądach wojskowych.</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#DariuszMazur">Jeżeli chodzi o podnoszone tutaj zastrzeżenia co do rzekomej komunistycznej proweniencji najstarszych sędziów Sądu Najwyższego – pomijam już odniesienia do pana Piotrowicza w Trybunale Konstytucyjnym – powiem tak: takie zastrzeżenia były podnoszone już od dawna, natomiast według mojej najlepszej wiedzy obecnie w Sądzie Najwyższym nie zasiada żaden sędzia, który byłby powołany do tego organu w czasach PRL-u.</u>
          <u xml:id="u-1.40" who="#DariuszMazur">Obecni sędziowie byli powoływani do Sądu Najwyższego w wolnej Polsce. Jeśli natomiast chodzi o zarzuty, że mogli wcześniej orzekać w innych sądach w czasach PRL-u, to w ciągu dwóch kadencji poprzednich rządów prowadzono intensywne postępowania lustracyjne wobec sędziów SN. Trzech takich sędziów zostało wyodrębnionych, przeciwko nim IPN złożył wnioski. Te postępowania były prowadzone, a najbardziej znana była sprawa sędziego Iwulskiego. Obecnie żaden z tych sędziów nie zasiada już w Sądzie Najwyższym, ponieważ przeszli w stan spoczynku. Tak więc zarzuty dotyczące rzekomego udziału komunistycznych sędziów w składzie Sądu Najwyższego w moim przekonaniu są manipulacją.</u>
          <u xml:id="u-1.41" who="#DariuszMazur">Odnośnie tej poprawki zgłoszonej tutaj – nie wiem, czy teraz powinienem się do niej odnieść, czy będzie jeszcze właściwy moment na tę dyskusję?</u>
          <u xml:id="u-1.42" who="#DariuszMazur">Tutaj ta poprawka co do 15 najstarszych stażem sędziów Sądu Najwyższego wydaje się ten problem rozstrzygać, natomiast pewną wątpliwość budzi wyłączenie w całości zastosowania art. 244 i art. 324 Kodeksu wyborczego. O ile nie mamy wątpliwości co do zasadności wyłączenia art. 244 § 1 i § 1a oraz art. 324 § 1 i § 1a, bo one ściśle odnoszą się do tego, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych miałaby sprawować kontrolę nad legalnością wyborów, o tyle pozostałe paragrafy tych artykułów dotyczą jakby samej procedury kontroli i tutaj budzi wątpliwość, czy ich zastosowanie również powinno być wyłączone. Czyli mam na myśli art. 244 § 2 i § 6 oraz art. 324 § 2 i § 3. Wydaje się, że chyba one nie powinny zostać wyłączone z zastosowania. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.43" who="#KazimierzSmoliński">Czy w takiej sytuacji weźmiemy pod uwagę staż ogółem? Bo jeśli wracamy do stażu ogółem, to, panie ministrze, sędziów powołanych jeszcze przez Radę Państwa – tak z grubsza sprawdziłem – jest już ośmiu, począwszy od 1983 roku, kiedy to powołany został sędzia Kozielowicz, przez 1984 rok – sędzia Gierszon, 1987 rok – sędzia Zawistowski i tak dalej.</u>
          <u xml:id="u-1.44" who="#PawełŚliz">Kto z pań i panów posłów jest za poprawką pana posła Marka Asta dotyczącą wykreślenia art. 1? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Dziękuję. Proszę o podanie wyników. Głosowało 25 posłów: za było 7, przeciw 17, jedna osoba się wstrzymała (1). Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.45" who="#PawełŚliz">Następnie mamy dwie poprawki zmieniające brzmienie art. 1. Ponieważ ich zakresu nie da się jednoznacznie porównać pod kątem tego, która jest dalej idąca, zastosujemy kryterium pierwszeństwa według kolejności złożenia poprawek. Dlatego najpierw głosujemy poprawkę pana posła Mirosława Orlińskiego. Biuro Legislacyjne, chce zabrać głos w tym zakresie? Tak, proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.46" who="#PrzemysławSadłoń">Ponadto, odnosząc się do kwestii poruszonych przez pana ministra, zwracaliśmy uwagę na problem odesłań do Kodeksu wyborczego. Naszym zdaniem są one zbędne, ponieważ z samej istoty regulacji będzie wynikało, które przepisy Kodeksu wyborczego oraz ustawy o Sądzie Najwyższym nie będą stosowane. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.47" who="#PawełŚliz">Kto z pań i panów posłów jest za? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Dziękuję bardzo. Proszę o podanie wyników. Głosowało 26 posłów: za było 15, przeciw 8, trzy (3) osoby się wstrzymały. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.48" who="#PawełŚliz">W związku z faktem, że nadaliśmy brzmienie art. 1, poprawka złożona przez pana posła jest bezprzedmiotowa, bo już nie możemy nad nią głosować. Rozpatrzyliśmy w takim razie art. 1, przechodzimy do rozpatrzenia art. 2.</u>
          <u xml:id="u-1.49" who="#PawełŚliz">Czy oprócz tych wątpliwości, które były do tej pory, Biuro Legislacyjne ma jeszcze jakieś dodatkowe uwagi? Nie widzę. Stanowisko ministerstwa do art. 2? Nie widzę. Jakieś uwagi oprócz tych, które były zgłoszone? Nie widzę. Dziękuję bardzo. Nie widzę żadnych głosów, więc rozpatrzyliśmy także art. 2.</u>
          <u xml:id="u-1.50" who="#PawełŚliz">Ja się pytałem, a pan poseł się zagadał. Dobrze, panie pośle, proszę uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-1.51" who="#PawełJabłoński">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący. Ta poprawka jest uzasadniona również faktem, że ustawa jest przejawem pewnej schizofrenii prawnej. Mamy dzisiaj sytuację, w której rząd uznaje istnienie Sądu Najwyższego w obecnym składzie, obejmującym pięć izb, w tym Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-1.52" who="#PawełJabłoński">Tu trzeba sprostować fake newsa, który pojawił się na poprzednim posiedzeniu. Adam Bodnar w ubiegłym roku wniósł 64 skargi nadzwyczajne do Sądu Najwyższego.  64 skargi nadzwyczajne. Skarga nadzwyczajna to środek prawny, który może być rozpoznany tylko przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej. Nawet jeśli w tytule wpisano niewłaściwą izbę czy organ, zgodnie z ustawą to właśnie Izba Kontroli Nadzwyczajnej zajmuje się takimi sprawami. Pan poseł Zimoch wtedy interweniował, ale tu jest dodatkowa informacja – Prokuratura Krajowa w już rozpoczętych sprawach prowadzonych przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej nadesłała merytoryczne stanowisko dotyczące protestów przeciwko ważności wyborów do Parlamentu Europejskiego w 33 sprawach. Co to oznacza? To oznacza, że rząd i prokuratura uznają istnienie tej Izby. Ta Izba funkcjonuje, wydaje orzeczenia, a wam po prostu nie podobają się te, które zapadają. Nie można sobie wybierać wyroków jak ze szwedzkiego stołu.</u>
          <u xml:id="u-1.53" who="#PawełŚliz">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Dziękuję. Bardzo proszę o podanie wyników. Głosowało 24 posłów: za było 8, przeciw 15, jedna (1) osoba się wstrzymała. Stwierdzam, że poprawka nie została przyjęta i zakończyliśmy rozpatrywanie art. 2.</u>
          <u xml:id="u-1.54" who="#PawełŚliz">Przechodzimy do art. 3. Czy Biuro Legislacyjne ma jakieś uwagi? Nie ma. Pan minister? Nie ma. Czy ktoś z pań i panów posłów ma uwagi lub poprawki do art. 3? Pan poseł? Żeby potem nie mówił, że nie miał okazji się wypowiedzieć. Czy pan ma jakieś uwagi lub poprawki do art. 3? Nie ma. Pytam na wszelki wypadek. Proszę uprzejmie, naprawdę. Bardzo bym się ucieszył. Dobrze, dziękuję bardzo. Przechodzimy zatem do głosowania nad całością projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-1.55" who="#PawełŚliz">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem projektu ustawy, druk nr 923, wraz z przyjętymi poprawkami? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-1.56" who="#PawełŚliz">Bardzo dziękuję. Bardzo proszę o podanie wyników. Głosowało 27 posłów: za było 17, przeciw 10, nikt się nie wstrzymał (0).</u>
          <u xml:id="u-1.57" who="#PawełŚliz">Pozostało nam tylko wybrać posła sprawozdawcę. Proponuję pana posła Sławomira Ćwika. Nie słyszę sprzeciwu. Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny.</u>
          <u xml:id="u-1.58" who="#PawełŚliz">Dziękuję państwu za udział w posiedzeniu Komisji. Zamykam posiedzenie i zapraszam na kolejne posiedzenie Komisji, które odbędzie się jeszcze dzisiaj.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>