text_structure.xml 89.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MarekSowa">Otwieram posiedzenie Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w okresie od dnia 12 listopada 2019 r. do dnia 20 listopada 2023 r.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MarekSowa">Stwierdzam kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MarekSowa">W dniu dzisiejszym w posiedzeniu uczestniczą stali doradcy Komisji zgodnie z listą obecności.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#MarekSowa">Na podstawie art. 16a ustawy o sejmowej komisji śledczej zezwalam przedstawicielom prasy na dokonywanie za pomocą aparatury utrwalania obrazu lub dźwięku, albowiem przemawia za tym interes publiczny, nie będzie to utrudniało przebiegu posiedzenia, a ważny interes osoby wezwanej nie sprzeciwia się temu.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#MarekSowa">Porządek dzisiejszego jawnego posiedzenia przewiduje konfrontację pana Mateusza Pali, szefa gabinetu politycznego ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua w okresie od września 2020 r. do listopada 2023 r., z panem i Jakubem Osajdą, dyrektorem Biura Prawnego i Zarządzania Zgodnością Ministerstwa Spraw Zagranicznych do września 2023 r., wezwanych w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w okresie od 12 listopada 2019 r. do dnia 20 listopada 2023 r.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#MarekSowa">Zgłaszam wniosek o uzupełnienie porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia o dodanie punktu drugiego, tj. rozpoznanie wniosku pana Mateusza Pali z 6 sierpnia 2024 r. Chcę powiedzieć, że do sekretariatu Komisji wówczas wpłynął wniosek pana Mateusza Pali o zbadanie historii leczenia pana Jakuba Osajdy pod kątem możliwości odbywania przez niego w okresie odbywającym jego zeznania przed Wysoką Komisją w dniu 11 marca 2024 r.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#MarekSowa">Czy są jakieś uwagi do zgłoszonego przeze mnie punktu drugiego? Nie widzę. Zatem przyjmuję, że formalnie chyba, skoro nie ma sprzeciwu, uznaję, że wniosek zyskał państwa aprobatę i został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#MarekSowa">Czy są zatem uwagi do dzisiejszego porządku dziennego? Nie słyszę, stwierdzam jego przyjęcie.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#MarekSowa">Przystępujemy do realizacji punktu pierwszego porządku dziennego posiedzenia Komisji. Na zaproszenie Komisji stawili się pan Mateusz Pali oraz pan Jakub Osajda wraz z pełnomocnikiem… widzę, tak?</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#MarekSowa">Celem dzisiejszego przesłuchania jest konfrontacja obu panów z uwagi na rozbieżności, jakie ujawniły się w złożonych przez nich wcześniej przed Komisją zeznaniach, odebranych od nich przed Komisją celem zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w okresie od dnia 12 listopada 2019 r. do dnia 20 listopada 2023 r.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#MarekSowa">Informuję o dokonywanym zapisie dźwiękowym panów przesłuchania przed Komisją.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#MarekSowa">Przewodniczący Komisji odebrał od państwa już wcześniej dane osobowe, są one odnotowane w dokumentach Komisji, jednak dla pewności, że nic od ostatniego przesłuchania się nie zmieniło, ponowię pytania o panów dane osobowe.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#MarekSowa">Zwracam się do pana Mateusza Pali. Proszę podać imię i nazwisko.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#MarekSowa">Podobne pytania kieruję do pana Jakuba Osajdy. Proszę podać imię i nazwisko.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#MarekSowa">Na podstawie art. 11d ustawy o sejmowej komisji śledczej odbiorę od panów przyrzeczenie.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#MarekSowa">Proszę wszystkich o powstanie.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#MarekSowa">W pierwszej kolejności przyrzeczenie odbiorę od pana Mateusza Pali. Proszę o powtarzanie za mną treści przyrzeczenia:</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#MarekSowa">„Świadomy znaczenia moich słów…</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#MarekSowa">„Świadomy znaczenia moich słów…</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#MarekSowa">Przypominam panom o przysługujących osobie wezwanej uprawnieniach wynikających z art. 11c ust. 1 ustawy o sejmowej komisji śledczej. Macie panowie prawo do odmowy zeznań, gdy jest ona osobą podejrzaną o popełnienie przestępstwa pozostającego w ścisłym związku z czynem stanowiącym przedmiot postępowania albo gdy za to przestępstwo została skazana; prawo do uchylenia się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli jej udzielenie mogłoby narazić osobę wezwaną lub osobę dla niej najbliższą w rozumieniu art. 115 § 11 Kodeksu karnego na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe – osobą najbliższą w rozumieniu art. 115 § 1 Kodeksu karnego jest małżonek, wstępny, zstępny, rodzeństwo, powinowaty w tej samej linii lub stopniu, osoba pozostająca w stosunku przysposobienia oraz jej małżonek, a także osoba pozostająca we wspólnym pożyciu; prawo do żądania, aby przesłuchano ją na posiedzeniu zamkniętym, jeżeli treść zeznań mogłaby narazić na hańbę osobę wezwaną lub osobę dla niej najbliższą w rozumieniu art. 115 § 11 Kodeksu karnego; prawo do odmowy zeznań co do okoliczności, na które rozciąga się ciążący na osobie wezwanej obowiązek zachowania tajemnicy ustawowo chronionej, w przypadkach określonych w przepisach ustawy o sejmowej komisji śledczej to są art. 11e–11g ustawy o sejmowej komisji śledczej; prawo zgłoszenia wniosku o zarządzenie przerwy w posiedzeniu Komisji; prawo zwrócenia się z wnioskiem umożliwienie swobodnego wypowiedzenia się w objętej przesłuchaniem sprawie; prawo zwrócenia się z wnioskiem o uchylenie pytania, które w ocenie osoby wezwanej sugeruje jej treść odpowiedzi, jest nieistotne bądź niestosowne; prawo zwrócenia się z wnioskiem o zmianę terminu przesłuchania; prawo złożenia wniosku o dokonanie czynności, które Komisja może albo ma obowiązek podejmować z urzędu; prawo złożenia wniosku o wyłączenie członka Komisji w trybie art. 5 albo art. 6 ustawy o sejmowej komisji śledczej.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#MarekSowa">Wymogi proceduralne obligują mnie do zadania pytania, czy zrozumieli panowie treść pouczenia. W pierwszej kolejności pan dyrektor Pali.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#MarekSowa">Czy macie panowie jakieś wnioski?</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#MarekSowa">W związku z powyższym przechodzimy do konfrontacji. Też dla członków Komisji będzie taka informacja, że…</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#DanielMilewski">Uważam, że procedowanie jakby bez rozwiązania tych spraw jest mocno trudne, ponieważ my w ramach konfrontacji musimy jednak się odnosić do tego, co… do sprzeczności, które wystąpiły w zeznaniach świadków, a w przypadku zeznań pana Osajdy wystąpiły sprzeczności pomiędzy tym, co powiedział, a chciał powiedzieć, nawet, tak? Więc ta sprawa w pierwszej kolejności powinna zostać wyjaśniona. Druga rzecz… oczywiście z szacunku dla sprostowania, dla zdania które finalnie pan Jakub Osajda wyraził w ramach tego pisma, które określił sprostowaniem, a w sposób jawny odbiega ono od zeznań złożonych na posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#DanielMilewski">Druga sprawa, również formalna, i to jest moje pytanie do pana przewodniczącego. Świadek Mateusz Pali w dniu 10 lipca bieżącego roku odnosząc się do zeznania pana Jakuba Osajdy, zeznał: „Na koniec chciałbym powiedzieć, że najistotniejszą informację w mojej swobodnej wypowiedzi, a mianowicie w październiku 2023 r. pan Jakub Osajda przyszedł do mojego gabinetu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Wówczas odbyliśmy spotkanie, w którym również wziął udział ówczesny dyrektor generalny Służby Zagranicznej”. Tutaj adnotacja: przesłuchany tego samego dnia dyrektor służby generalnej Maciej Karasiński, któremu Komisja nie zadała pytań na temat przebiegu spotkania. „W trakcie rozmowy Jakub Osajda przedstawił pozew przeciwko ministerstwu i zaproponował ugodę, by polubownie rozwiązać wszczynany właśnie wtedy przez niego spór prawny. W trakcie spotkania wyciągnął ze swojej teczki kilka opakowań leków, wskazując, że w związku z leczeniem psychiatrycznym przechodzi terapię lekami psychotropowymi”.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#DanielMilewski">Pan Mateusz Pali 10 lipca wnioskował: „W związku z tym faktem wnioskuję do Wysokiej Komisji o sprawdzenie historii leczenia Jakuba Osajdy i weryfikację, czy nie istnieje prawdopodobieństwo, że w trakcie przesłuchania przed Wysoką Komisją nie znajdował się on pod wpływem właśnie takich leków. Jest to kluczowe, jeśli chodzi o jakąkolwiek wartość dowodową jego słów. Dziękuję bardzo”. To są słowa naszego świadka.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#DanielMilewski">Zatem to jest moje pytanie do przewodniczącego, czy taki wniosek do pana wpłynął. Czy podjęto czynności, o które świadek wtedy wnioskował i czy jesteśmy pewni, że dzisiaj świadkowie są w stanie przed Komisją zeznawać? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#MarekSowa">Jeśli chodzi o kwestię sprostowania czy uwag do protokołu, to chcę powiedzieć, że Komisja… sekretariat Komisji, ja też, dysponuje podpisanym protokołem zarówno przez pana Mateusza Palego z przesłuchania z 10 lipca, jak również mam podpisany z zastrzeżeniem protokół przez pana Jakuba Osajdę z przesłuchania, które odbyło się 11 marca 2024 r. Protokół co do zasady zawiera tylko i wyłącznie treści, które były wyrażane na posiedzeniu Komisji. Nie ma możliwości takiej, aby w protokole, w stenogramie z przesłuchania znalazła się jakakolwiek inna treść niewypowiedziana w trakcie posiedzenia Komisji przez świadków. Niemniej jednak, o czym już wówczas, jak ta sprawa wypłynęła, poinformowałem Komisję, że te zastrzeżenia są dołączone do dokumentacji Komisji. Państwo, członkowie Komisji, wszyscy macie też do tego dostęp. Konfrontacja ma też taki charakter, że jeśli będzie potrzeba i świadkowie uznają za stosowne uzupełnienie swojej wypowiedzi czy rozwinięcie, to będą oczywiście mogli to zrobić, bo konfrontacja właśnie ma służyć wyjaśnieniu wszelkich jakichś okoliczności czy niedomówień, czy źle sformułowanych potencjalnie myśli.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#BeataCzechowicz">…którego istotą – wcześniej wspominał pan o sprostowaniu protokołu – którego istotą jest doprowadzenie do tego, żeby protokół odzwierciedlał faktyczny przebieg czynności, a co innego pewna refleksja następnie świadka, który po przeczytaniu protokołu stwierdza, że powiedział… nie do końca precyzyjnie wypowiedział swoje myśli. Ale też między innymi konfrontacja jest okazją do tego, żeby odnieść się do swoich wcześniejszych wypowiedzi, jeżeli one budzą własne zastrzeżenia. Tak że ja się tutaj całkowicie zgadzam z oceną pana przewodniczącego. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#MarekSowa">…ponieważ zwracając się do państwa z prośbą o rozszerzenie porządku obrad o punkt drugi ja wniosek pana Mateusza Pali odczytałem – bez uzasadnienia, ale wniosek odczytałem. W związku z powyższym proszę nie wprowadzać, że nie było świadomości wśród członków Komisji, czego będzie dotyczył punkt drugi dzisiejszego posiedzenia, bo ta świadomość w pełni przecież była.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#PiotrKaleta">Po co, pani mecenas, robić takie fikołki?</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#MarekSowa">Kontynuujemy zatem konfrontację. Ona będzie miała taki charakter, że będziemy literalnie przytaczali zapisy z przesłuchania świadków, a po zakończeniu tej weryfikacji będzie też możliwość zadania pytań jakichś… Jeśli będzie oczywiście taka ochota ze strony członków Komisji, to taką możliwość będą mieli.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#MarekSowa">Szanowni państwo, pan Jakub Osajda był przesłuchiwany przez Komisję 11 marca 2024 r.  Ja tę konfrontację rozpocznę od przytoczenia wypowiedzi wstępnych, bo trudno je po prostu pominąć, zarówno pana Jakuba Osajdy, jak również pana Mateusza Pali.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#MarekSowa">Pan Jakub Osajda przed Komisją zeznał w swojej wypowiedzi wstępnej: „Szanowni państwo, Wysoka Komisjo, na wstępie chciałbym podziękować za zaproszenie mnie na tę Komisję i zajęcie się publicznie tematem, który przez miesiące próbowano ukryć i, kolokwialnie mówiąc, zamieść pod dywan, i za możliwość podzielenia się przeze mnie wszystkim, w czym posiadane przeze mnie informacje mogą być przydatne.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#MarekSowa">Wysoka Komisjo, politycy Zjednoczonej Prawicy twierdzili, że nie ma afery wizowej, nie ma nawet aferki. Wysoka Komisjo, nie ma jednej afery wizowej, jest wiele afer wizowych, które nakładają się na siebie, w pewnym zakresie krzyżują się w węzłowych punktach wspólnych, a w innych zakresach zajmują autonomiczne pola składające się jednak na pewien całościowy obraz, obraz naszej republiki, która przegląda się jak w soczewce w funkcjonowaniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz służby zagranicznej.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#MarekSowa">Obok samej afery wizowej mamy do czynienia także ze zwykłym partactwem legislacyjnym i niedopełnieniem obowiązków przez wysokich politycznych funkcjonariuszy. I mowa tutaj o takich zaniedbaniach, jak przeprocedowanie projektu ustawy bez żadnych konsultacji wewnątrzresortowych, z pominięciem etapu uzgodnień, konsultacji publicznych, opiniowania Stałego Komitetu Rady Ministrów, bez komisji prawniczej, a w finale zatajenie kosztownego charakteru ustawy o służbie zagranicznej w ocenie skutków regulacji, co spowoduje, że budżet MSZ jest niedoszacowany w kwocie ok. 200 mln zł rocznie.</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#MarekSowa">Szanowni państwo, Wysoka Komisjo, chciałbym zaznaczyć, że choć jestem z zawodu radcą prawnym, pojawiłem się tutaj dzisiaj z pełnomocnikiem ze względu na trwające postępowanie sądowe przeciwko byłemu kierownictwu MSZ, związane z nagłym i niespodziewanym odwołaniem mnie ze stanowiska oraz rozwiązaniem mojej umowy o pracę w służbie cywilnej, bez podania jakiejkolwiek przyczyny, jak również następczo umieszczeniem mojego nazwiska w komunikacie MSZ z dnia 15 września, łączącym moje nazwisko w sposób kłamliwy z tak zwaną aferą wizową, pomimo iż jeszcze 14 września osobiście uczestniczyłem w pracach nad zupełnie inną wersją komunikatu, którego MSZ nigdy nie opublikował.</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#MarekSowa">Szanowni państwo, ja nigdy nie pracowałem ani nigdy nie miałem w zakresie właściwości żadnych kwestii wizowych, zaś o szczegółach afery wizowej dowiedziałem się z mediów wraz z opinią publiczną oraz od osób związanych z panem Piotrem Wawrzykiem 4 września 2023 r.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#MarekSowa">Wysoka Komisjo, moje nazwisko w ogóle nie powinno było się pojawić w mediach w związku z aferą wizową, a jakiekolwiek łączenie mojej osoby z działaniami w tym przedmiocie pana Piotra Wawrzyka jest nieuzasadnione i krzywdzące. Z informacji, które dzisiaj posiadam, wynika, że próba medialnego przypisania mojego nazwiska do tej sprawy, jako przyczyna kłopotów Piotra Wawrzyka, była elementem swoistej zasłony dymnej i dezinformacji opinii publicznej.</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#MarekSowa">Samo chociażby przypisywanie mojej osobie pomysłodawstwa powstania Centrum Informacji Konsularnej, podczas gdy ta jednostka organizacyjna istnieje w ramach struktury Departamentu Konsularnego od 2017 r., ja zaś podjąłem zatrudnienie w MSZ w roku 2018, jest niedorzeczne. Przez próbę zrobienia ze mnie kozła ofiarnego… Nawet wczoraj pojawiły się artykuły na jednym z wiodących portali, przedstawiające mnie jako pomysłodawcę Centrum Decyzji Wizowych. Pracując w MSZ, byłem zainteresowany jedynie pracą urzędnika w zakresie przypisanym do mojego stanowiska pracy. Zaznaczam, że bez jakiejkolwiek swojej woli zostałem wmieszany w rozgrywki polityczne na najwyższym szczeblu.</u>
          <u xml:id="u-1.40" who="#MarekSowa">Od czasu odwołania pana Piotra Wawrzyka informowano mnie, że celem nadrzędnym sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości byłoby, aby temat afery wizowej nie zdominował kampanii wyborczej PiS. Z informacji uzyskanych od szefa sztabu… od, przepraszam, szefa gabinetu politycznego Zbigniewa Raua oraz jego małżonki wynikało, że decyzja o zwolnieniu mnie z pracy oraz zamieszczeniu mojego nazwiska w komunikacie została podjęta na Nowogrodzkiej w nocy z 14 na 15 września 2023 r. przez członka sztabu wyborczego PiS, który przekonał do tego prezesa Prawa i Sprawiedliwości, argumentując to koniecznością wskazania nazwisk celem rozpoczęcia wielkiej medialnej ofensywy MSZ i szybkiego zamknięcia tematu ujawnionej w mediach afery wizowej.</u>
          <u xml:id="u-1.41" who="#MarekSowa">Informacja o tym, że takie decyzje podejmowano bezpośrednio na Nowogrodzkiej, nie była dla mnie niczym nowym. Pamiętam doskonale, jak otrzymałem wiadomość od kierownictwa politycznego o konieczności likwidacji komisji antymobbingowej na polityczne zlecenie, ponieważ zarzuty, jakie stawiano jednej z protegowanych pracownic MSZ…</u>
          <u xml:id="u-1.42" who="#MarekSowa">Decyzja dotycząca mojej osoby miała charakter znalezienia właśnie kozła ofiarnego. Ja nie byłem w żaden sposób powiązany politycznie. Moje nazwisko błędnie pojawiło się już w mediach, dlatego wydawałem się dla kierownictwa PiS najprostszym wyborem do takiej roli. Zbiegło się to w czasie ze zmianą szefa sztabu wyborczego PiS na Joachima Brudzińskiego, który miał stwierdzić, cytuję, że »jest w sztabie po to, żeby walczyć o Polskę, i nie będzie umierał za MSZ«.</u>
          <u xml:id="u-1.43" who="#MarekSowa">Po odwołaniu mnie ze stanowiska, wypowiedzeniu mojej umowy o pracę w służbie cywilnej bez podania przyczyny oraz zamieszczeniu komunikatu MSZ z 15 września szef gabinetu politycznego Zbigniewa Raua pan Mateusz Pali wielokrotnie kontaktował się ze mną oraz moją ciężarną żoną w celu dopilnowania, abym nie skontaktował się z mediami. Podawał mi przykłady polityków PiS, którzy zostali zniszczeni po tym, jak skontaktowali się z mediami, i dobrze radził, sugerując, że zarówno mnie, jak i moją rodzinę również mogą zniszczyć, wzbudzając tym samym uzasadnioną obawę ich spełnienia.</u>
          <u xml:id="u-1.44" who="#MarekSowa">Szanowni państwo, Wysoka Komisjo, pomimo realnej obawy, co do czego mogą się jeszcze posunąć – wszak zniszczono mi już nazwisko i karierę, dokonując próby uśmiercenia mnie cywilnie – skierowałem sprawę przeciwko MSZ na drogę właściwych postępowań sądowych.</u>
          <u xml:id="u-1.45" who="#MarekSowa">Szanowni państwo, MSZ już dnia 7 listopada 2023 r. otrzymał postanowienie sądu pracy nakazujące dalsze zatrudnienie mnie, ale odmówił jego wykonania. W odpowiedzi na nie minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau zaproponował mi ugodowe rozwiązanie sporu na piśmie, przekazał sprawę do realizacji, po czym nigdy nie zostało ono zrealizowane. Jak widać po czasie, próba… propozycja ówczesnego kierownictwa MSZ miała jedynie na celu grę na czas.</u>
          <u xml:id="u-1.46" who="#MarekSowa">Szanowni państwo, Wysoka Komisjo, prawdziwą przyczyną kłopotów Piotra Wawrzyka było jego własne działanie, przy czym oczywistym jest, że nie działał on sam. Zbigniew Rau powinien wiedzieć o wszystkim, pomimo iż wielokrotnie w mediach mówił, że był na urlopie albo na zwolnieniu lekarskim, albo że dopuszczono się samowoli urzędniczej. Czy samowolą urzędniczą jest zatem szereg notatek urzędniczych przygotowanych przez Departament Konsularny, a podpisanych odręcznie przez konstytucyjnego ministra?</u>
          <u xml:id="u-1.47" who="#MarekSowa">Według mojej wiedzy o trwającym w MSZ postępowaniu CBA ścisłe kierownictwo Zjednoczonej Prawicy wraz z prezydentem RP wiedziało przynajmniej od marca 2023 r., zaś kierownictwo MSZ przynajmniej od maja 2023 r. Dnia 17 maja 2023 r. również ja uzyskałem bezpośrednio od Zbigniewa Raua oraz szefa gabinetu politycznego Mateusza Palego informację na temat toczącego się śledztwa CBA w MSZ wraz z enigmatycznym opisem jego przedmiotu. Niedługo później w przestrzeni medialnej zaczęły się pojawiać pierwsze informacje na temat nieprawidłowości w procesie wydawania wiz w Departamencie Konsularnym MSZ.</u>
          <u xml:id="u-1.48" who="#MarekSowa">Pierwszym dziennikarzem, który ujawnił szczegóły, był Rafał Otoka-Frąckiewicz, który już dnia 26 maja 2023 r. na platformie YouTube w swoim felietonie pod tytułem „Obajtek ściąga imigrantów z Azji. Afera w MSZ. Chiny idą na całość” od minuty siódmej i dwadzieścia sekund opisał szczegóły afery w Departamencie Konsularnym MSZ, o której, cytuję, »wie tylko kilka osób w Polsce, a którą PiS bardzo chce przykryć«. Pan Piotr Wawrzyk skonfrontowany przeze mnie z treścią felietonu stwierdził, że nie dotyczy ona jego działań, natomiast za… ściąganiem pracowników do Orlenu zajmował się inny wiceminister w MSZ.</u>
          <u xml:id="u-1.49" who="#MarekSowa">Następnie dnia 7 czerwca 2023 r. pod wpisem na oficjalnym profilu MSZ w serwisie X, dawniej popularnym Twitterze, pojawił się komentarz następującej treści, cytuję: »Dla kolegi pytam, czy także z Azerami będzie – hasztag – Piotr Wawrzyk i Edgar Kobos rozkręcać projekt złotych wiz, by ułatwić im wjazd do lepszego świata? Oczywiście za drobną opłatą i nie chodzi oczywiście o opłatę wizową«, koniec cytatu, o czym również dowiedziałem się bezpośrednio od szefa gabinetu politycznego ministra Zbigniewa Raua, niezwłocznie po jego publikacji.</u>
          <u xml:id="u-1.50" who="#MarekSowa">Pan Piotr Wawrzyk skonfrontowany przeze mnie z treścią komentarza oburzył się na mnie i usunął Edgara Kobosa ze znajomych na Facebooku oraz usunął liczne oznaczenia osoby Edgara Kobosa ze zdjęć, które zamieszczał. Zaznaczam, że informacją powszechnie znaną było, że Edgar Kobos współpracował z Piotrem Wawrzykiem, zaś panowie znali się przynajmniej od lutego, marca 2019 r., to jest od czasu rozpoczęcia procedowania przez MSZ kandydatury Edgara Kobosa na młodzieżowego delegata przy Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.</u>
          <u xml:id="u-1.51" who="#MarekSowa">Szanowni państwo, Wysoka Komisjo, Edgar Kobos był związany również z innymi wpływowymi politykami PiS, m.in. Piotrem Mazurkiem, posłem Jackiem Kurzępą, premierem Piotrem Glińskim, minister Anną Krupką, premier Jadwigą Emilewicz – powoływał się, że jest rodziną z ministrem Michałem Cieślakiem – oraz Łukaszem Korusem, bliskim współpracownikiem Anny Krupki, a także ze znanymi świętokrzyskimi przedsiębiorcami.</u>
          <u xml:id="u-1.52" who="#MarekSowa">Dlatego też, gdy w sierpniu 2023 r. wśród polityków PiS pojawiły się plotki na temat tego, że asystent posła Piotra Wawrzyka siedzi w więzieniu, próbowano tej osobie przypisać moje nazwisko, pomimo że od listopada 2020 r. pan Piotr Wawrzyk nie był moim bezpośrednim przełożonym, a ja sam nigdy nie byłem asystentem żadnego posła, ani nie byłem zatrudniony w żadnym biurze poselskim”.</u>
          <u xml:id="u-1.53" who="#MarekSowa">Proszę również o okazanie świadkom print screenu z wiadomościami, które wysyłali.</u>
          <u xml:id="u-1.54" who="#MarekSowa">Teraz przytoczę wypowiedź wstępną, swobodną pana Mateusza Pali, umieszczoną również protokole przesłuchania z dnia 10 lipca 2024 r. Ona znajduje się na kartach od 6 do 8 strony.  „W marcu tego roku miało miejsce przed Wysoką Komisją przesłuchanie pana Jakuba Osajdy, byłego dyrektora Biura Prawnego i Zarządzania Zgodnością w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, najbliższego współpracownika ministra Wawrzyka, a także byłego kandydata do Sejmu RP w 2015 r. W zeznaniach pana Osajdy byłem wielokrotnie wskazywany jako osoba odpowiedzialna za pewne nadużycia, a nawet kierowanie wobec niego i jemu najbliższych politycznie motywowanych gróźb, w sprawie których nigdy nie zostałem wezwany przez jakikolwiek organ celem złożenia wyjaśnień lub w jakiejkolwiek innej formule.</u>
          <u xml:id="u-1.55" who="#MarekSowa">Te zeznania, które przedstawiały zmanipulowaną rzeczywistość, a były również miejscami zwykłym kłamstwem, odbieram jako swoistą zasłonę dymną, aby odwrócić uwagę Wysokiej Komisji od pana Jakuba Osajdy. Jak wiemy, głównym odpowiedzialnym za proceder związany z nieprawidłowościami dotyczącymi procesu wizowego był najprawdopodobniej pan Edgar Kobos, którego ja osobiście nigdy nie poznałem. Jednak wielokrotnie słyszałem o nim od Jakuba Osajdy i jego małżonki Agnieszki Osajdy, którzy wyrażali się o nim w samych superlatywach, że jest zdolnym biznesmenem, ma dużo pieniędzy i przyjeżdża do Warszawy drogą limuzyną.</u>
          <u xml:id="u-1.56" who="#MarekSowa">Pan Osajda w kwietniu 2023 r. czynił starania, aby zaaranżować moje spotkanie z panem Edgarem Kobosem. Jednak w pewnym momencie pan Kobos zniknął.  Jak się potem dowiedziałem z doniesień medialnych, właśnie wtedy został aresztowany, w związku z czym do mojego spotkania z panem Kobosem nigdy nie doszło, na co, nie ukrywam, patrzę dzisiaj z pewną satysfakcją. Na tym przykładzie dostrzegam jednak, że lobbystą Edgara Kobosa w MSZ był właśnie pan Jakub Osajda, który niejednokrotnie chwalił się tą znajomością, a także współpracą z panem Edgarem Kobosem na przykład, o ile dobrze pamiętam, to kiedy w Polsce był taki czas, że miały miejsce niedobory węgla, pan Osajda chwalił się, że zajmuje się załatwianiem węgla dla gospodarstwa Edgara Kobosa, cokolwiek by to miało znaczyć. Był tym podekscytowany i zajęty do tego stopnia, że częściowo zaniedbywał swoje obowiązki służbowe.</u>
          <u xml:id="u-1.57" who="#MarekSowa">Z mojej wiedzy, którą mam głównie z rozmów z panem Jakubem Osajdą, wynika, że panowie pozostawali w niezwykle bliskiej zażyłości, czego dowodzi obecność pana Edgara Kobosa na ślubie Jakuba Osajdy, a z tego, co wiem, pan Osajda niezwykle wybrednie dobiera sobie znajomych. Jednak tą znajomością wielokrotnie się przechwalał.</u>
          <u xml:id="u-1.58" who="#MarekSowa">Nigdy nie groziłem Jakubowi Osajdzie, a nawet nigdy nie przyszło mi to do głowy. Nigdy też nie miałem żadnego zlecenia politycznego, aby wobec kogokolwiek kierować groźby. Jeszcze przed zwolnieniem Jakuba Osajdy z MSZ 15 września 2023 r., a po pojawieniu się doniesień medialnych dotyczących tak zwanej afery wizowej, w których również występował pan Jakub Osajda, wielokrotnie kontaktowano się ze mną i z moją żoną, domagając się ode mnie i wywierając na mnie nacisk, abym wpłynął na MSZ i ministra spraw zagranicznych, by jako instytucja bądź też bezpośrednio minister podjęto interwencję w sferze medialnej w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-1.59" who="#MarekSowa">Również po zwolnieniu Jakuba Osajdy z MSZ Jakub Osajda wielokrotnie kontaktował się ze mną z własnej inicjatywy, kontaktowała się również ze mną jego małżonka. Wymagali ode mnie wyjaśnień powodów tego zwolnienia i żebym coś z tym zrobił. Szczególnie od małżonki Jakuba Osajda odczułem, że obarcza mnie odpowiedzialnością za fakt rozwiązania stosunku pracy jej męża. Ja jednak z tym zwolnieniem nie miałem nic wspólnego. Wyraźnie wskazałem wówczas, że nie mieszam spraw służbowych i prywatnych, a znajomość nie może mieć wpływu na kwestie dotyczące pracy czy też jakiekolwiek preferencyjne traktowanie.</u>
          <u xml:id="u-1.60" who="#MarekSowa">Pan Jakub Osajda pozwolił sobie użyć sformułowania, że, cytuję: »matką wszystkich afer wizowych jest ustawa o służbie zagranicznej i jej nowelizacja«. Pomijając oczywistą kwestię, że ustawa o służbie zagranicznej nie reguluje w żaden sposób procesów wizowych, to chciałbym podkreślić, że pan Jakub Osajda w trakcie prac nad tymi aktami prawnymi nigdy nie wnosił takich zastrzeżeń, które przedstawił przed Wysoką Komisją, a jednak był jedną z głównych osób odpowiadających za ostateczny kształt tych zapisów i ład legislacyjny.</u>
          <u xml:id="u-1.61" who="#MarekSowa">Na koniec chciałbym powiedzieć chyba najistotniejszą informację w mojej swobodnej wypowiedzi, a mianowicie w październiku 2023 r. pan Jakub Osajda przyszedł do mojego gabinetu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Wówczas odbyliśmy spotkanie, w którym wziął również udział ówczesny dyrektor generalny służby zagranicznej. W trakcie rozmowy Jakub Osajda przedstawił pozew przeciwko ministerstwu i zaproponował ugodę, aby polubownie rozwiązać wszczynany właśnie wtedy przez niego spór prawny. W trakcie spotkania wyciągnął ze swojej teczki kilka opakowań leków, wskazując, że w związku z leczeniem psychiatrycznym przechodzi terapię lekami psychotropowymi”.</u>
          <u xml:id="u-1.62" who="#MarekSowa">Na tym kończę odczytywanie tych swobodnych wypowiedzi. Mam pytanie. Czy pan Jakub Osajda potwierdza swoje odczytane zeznania w tej części?</u>
          <u xml:id="u-1.63" who="#JakubOsajda">Wysoka Komisjo, ja nigdy, jeżeli chodzi o historię mojej choroby, tak, którą tutaj… zarówno pan poseł Daniel Milewski czy pan poseł Piotr Kaleta uzależniają od tego… przeprowadzenie tych czynności, które są zaplanowane… Wysoka Komisjo, nigdy nie leczyłem się psychiatrycznie, nie miałem żadnych problemów z psychiką. Świadczyć o tym mogą zarówno szereg różnych postępowań kwalifikacyjnych, w których były bardzo ostre kryteria, również zdolności psychicznych, w których brałem udział, a także poświadczenia bezpieczeństwa do poziomu „tajne”, które posiadam, które również jest wykluczone, by takie było przyznane, kiedy… jeżeli jest jakakolwiek wątpliwość w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-1.64" who="#JakubOsajda">Natomiast ja muszę przyznać, że sytuacja, w której znalazłem się osobiście na początku września 2023 r., kiedy moje nazwisko zostało, tak jak odczytał to pan przewodniczący, przypisane do wielkiej medialnej afery, następnie moi przełożeni, pracodawca w żaden sposób nie odnosił się do doniesień medialnych, które uderzały również w niego. I ten stan trwał tygodniami, to w tej sytuacji tak ogromnej presji, pod jaką się wówczas znalazłem… Uważam, że w 2024 r. w Rzeczypospolitej Polskiej nie jest powodem do wstydu przyznanie się, że udałem się do specjalisty w zakresie medycyny zdrowia psychicznego po to, żeby znaleźć tam pomoc w tej sytuacji trudnej, presji, w której się znalazłem.</u>
          <u xml:id="u-1.65" who="#JakubOsajda">Natomiast powiem tak – ja jestem tym bardzo rozczarowany i bardzo jestem tą sytuacją zdziwiony, że świadek Mateusz Pali biorąc pod uwagę i naszą znajomość, ale również z informacji, które mi przekazywał, jego osobiste, bliskie, rodzinne doświadczenia w tym zakresie, jak i jego aktywność, którą chwalił się, jaką w tym zakresie wykazywał w okolicach świąt Bożego Narodzenia 2022 r., kiedy to osobiście był zaangażowany w zażegnanie pewnego kryzysu i pomoc pracownikowi z bliskiego otoczenia ministra Raua, który miał pewne kłopoty, i które, jak pan Mateusz Pali wskazywał tutaj, były mu znane. Więc ja w tym zakresie jestem po prostu zdziwiony, że ta kwestia, która panu Mateuszowi była w szczegółach znana z tego powodu, że był jednym z adresatów wiadomości, które były do niego kierowane w zakresie negocjacji propozycji ugodowej w październiku i w listopadzie 2023 r.</u>
          <u xml:id="u-1.66" who="#JakubOsajda">Wysoka Komisjo, co do zawartości tej propozycji ugodowej będę miał jeszcze wniosek formalny, ponieważ tutaj pan Mateusz Pali wskazując na propozycję ugodową, zeznał nieprawdę i mam tutaj wniosek dowodowy o przeprowadzenie dowodu z dokumentów w tym zakresie…</u>
          <u xml:id="u-1.67" who="#JakubOsajda">Natomiast kończąc ten wątek zdrowia psychicznego, to te informacje wszelkie zostały podane przeze mnie w dobrej wierze panu Mateuszowi Pali jako przedstawicielowi pracodawcy w ramach negocjacji ugodowych, co również podlega pewnym rygorom związanym między innymi z prawem pracy. Wysoka Komisjo, mam nadzieję, że w tym zakresie są to wyczerpujące słowa, które ten temat w jakimś zakresie państwu są w stanie nakreślić.</u>
          <u xml:id="u-1.68" who="#JakubOsajda">Wysoka Komisjo, na pytania szczegółowe w tym zakresie pan Mateusz Pali zasłaniał się, że nie pamięta, jaki miał być cel tego spotkania, nie pamięta dokładnie, czy ono było ustalone, gdzie ono miało być to spotkanie ustalone. Pozwoli Wysoka Komisja, że ja się swoją pamięcią w takim razie podzielę w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-1.69" who="#JakubOsajda">Wysoka Komisjo, to spotkanie, o którym pan Mateusz Pali mówi, faktycznie miało dojść do skutku, ale inicjatorem tego spotkania miał być pan Mateusz Pali i mówię to z pełną odpowiedzialnością. Pan Mateusz Pali, jak wskazywał mi… Przykro mi, że jestem zmuszony znowu taką rzecz ujawniać, która, uważam, nie ma dużego znaczenia w zakresie przedmiotu prac Komisji, ale ma znaczenie w tym wątku, który został wywołany, i myślę, że jest ona istotna. Otóż pan Mateusz Pali, jak wskazywał mi na przełomie 2022–2023 r., w wyniku pewnych błędnych, quasi-hazardowych decyzji biznesowych stracił bardzo dużą ilość pieniędzy. Nie wskazywał mi nigdy konkretnej kwoty, ale wskazał, że jest to bardzo duży uszczerbek w jego budżecie domowym. Od tamtego czasu podjął szereg działań zmierzających do, jak to zacytuję, „przejścia czy sprawdzenia się w biznesie”. Tutaj podejmował wielotorowe działania, między innymi ubiegając się, odbywając szereg spotkań z dyrekcją czy z kierownictwem Grupy Azoty, jak wskazywał w tym zakresie, natomiast to zbiegło się również w czasie z tym, że jego szwagierka miała uroczystość rodzinną, ślubu na Ukrainie, i zadeklarował, że rozezna rynek ukraiński celem przedstawiania panu Edgarowi propozycji inwestycji na terenie Ukrainy w szklarnie, w ziemię, w jakimś zakresie w tą działalność, którą pan Edgar mi przedstawiał jako jego podstawową działalność, czyli tą działalność rolniczą.</u>
          <u xml:id="u-1.70" who="#JakubOsajda">O panu Edgarze na pewno panu Mateuszowi wspominałem, ponieważ są… byli w tym samym wieku, dwudziestoparolatkowie, z tego samego środowiska. Pan Edgar, tak jak już tutaj pan przewodniczący wymienił, z bardzo szerokimi kontaktami, z bardzo różnymi, szerokimi działaniami. To ja spytałem, czy pan Mateusz nie zna pana Edgara. Pan Mateusz powiedział, że nie zna, natomiast, tak jak powiedziałem, w momencie kiedy usłyszał, że pan Edgar rozwija działalność w tym zakresie, to postanowił, że z własnej inicjatywy również się… w jakimś zakresie uważał, byłoby zasadnym się spotkać z panem Edgarem.</u>
          <u xml:id="u-1.71" who="#JakubOsajda">Wysoka Komisjo, mam nadzieję, że tak zarysowane fakty mówią same za siebie, tak naprawdę kto lobbował za spotkaniem pana Palego i pana Kobosa.</u>
          <u xml:id="u-1.72" who="#MarekSowa">Pytanie do pana Mateusza Pali. Czy pan widzi sprzeczności w tych dwóch swobodnych wypowiedziach pana i pana świadka Osajdy?</u>
          <u xml:id="u-1.73" who="#MateuszPali">Tak zupełnie na marginesie króciutko się odniosę do tego, co przed chwilą powiedział pan Jakub Osajda, że… Ja nie będę komentował jakichś półprawd i manipulacji, które nie odnoszą się w żadnym stopniu do pracy tej Komisji. Uważam, że to by było brakiem szacunku z mojej strony wobec państwa. Natomiast chciałbym, żeby jedna rzecz wybrzmiała, ponieważ taką chyba najbardziej obciążającą mnie kwestią z zeznań pana Osajdy, i myślę, że taką, która jest najpoważniejsza z jego zeznań, a do której nie postanowił się odnieść, to te rzeczone groźby z mojej strony, ze strony mojej małżonki wobec pana Osajdy. Ja chciałbym może przeczytać ten jedyny dowód na te groźby, czyli SMS mojej małżonki do żony pana Osajdy. Myślę, że państwo członkowie są z tym zapoznani, natomiast myślę, że ci, którzy nas słuchają, to chcieliby te dowody poznać, więc ja pozwolę sobie to przytoczyć i każdy już niech sobie oceni, czy to była groźba, czy to był wyraz troski. Ja to zostawię bez komentarza.</u>
          <u xml:id="u-1.74" who="#MateuszPali">To jest SMS mojej żony do żony pana Osajdy: „To niesprawiedliwe, wszyscy wiemy, natomiast tego już się nie da zmienić. Trzeba iść dalej, żyć dalej, bo ci, co podjęli taką decyzję, nie przejmują się tym, idą po ludziach, więc po co sobie niszczyć psychikę, pytać dlaczego i dlaczego. Nie ma odpowiedzi na to pytanie, nie ma i nie będzie. Jest kampania i jest okropna. Jeżeli kiedyś wygrają, to będzie można powiedzieć, że wygrali wybory kosztem Kuby i reszty”. To wszystko z mojej strony.</u>
          <u xml:id="u-1.75" who="#MarekSowa">Ja tylko powiem, że to jest treść print screenu, która świadkom została okazana też na moją prośbę.</u>
          <u xml:id="u-1.76" who="#MarekSowa">Szanowni państwo, ponieważ posłowie na koniec będą mieli jeszcze możliwość zadania pytania, więc ponieważ wiem, że w kolejnych fazach konfrontacji będziemy się już do szczegółów odwoływali, ja nie będę kontynuował teraz. Rezygnuję z tego wątku szczegółowych pytań co do swobodnej wypowiedzi, bo jeśli one nie padną w trakcie tych konkretnych odpowiedzi na pytania, to wrócę w tej części końcowej do tego.</u>
          <u xml:id="u-1.77" who="#MarekSowa">Proszę o kontynuowanie, pani poseł Małgorzata Maria Janyska.</u>
          <u xml:id="u-1.78" who="#MariaMałgorzataJanyska">Jakub Osajda, protokół przesłuchania z dnia 11 marca 2024 r., karta 14: „15 września otrzymałem wypowiedzenie mojej umowy o pracę w Służbie Cywilnej bez podania przyczyny oraz odwołanie mnie ze stanowiska dyrektora Biura Prawnego i Zarządzania Zgodnością w Ministerstwie Spraw Zagranicznych bez podania jakiejkolwiek przyczyny. Już tego samego dnia rozmawiałem z szefem gabinetu politycznego pana ministra Zbigniewa Raua, który… Mateusza… tę funkcję w tamtym okresie pełnił pan Mateusz Pali, który od tamtego… od tamtej chwili, można powiedzieć, odwiózł… zaproponował, że odwiezie mnie do mieszkania. Dzwonił, moja żona otrzymywała SMS-y od jego małżonki. Generalnie ten kontakt z panem Mateuszem Pali i z panią… i z jego małżonką z panią Julią Pali był, można powiedzieć, ciągły, aż do wyborów 15 października”.</u>
          <u xml:id="u-1.79" who="#MariaMałgorzataJanyska">Mateusz Pali, protokół z przesłuchania z dnia 10 lipca 2024 r., karta 17–18:</u>
          <u xml:id="u-1.80" who="#MariaMałgorzataJanyska">„Myślę, że kontakt z mojej strony był maksymalnie kilkukrotny, może dwa, trzy razy. Sprowadzał się do pytań o samopoczucie pana Jakuba Osajdy, które wyrażały troskę o niego.</u>
          <u xml:id="u-1.81" who="#MariaMałgorzataJanyska">Przewodniczący poseł Marek Sowa: Czy w tej rozmowie sugerował, nakłaniał pan pana Osajdę, aby nie kontaktował się w tej sprawie z mediami?</u>
          <u xml:id="u-1.82" who="#MariaMałgorzataJanyska">Świadek Mateusz Pali: Nie, nigdy. Niemniej jednak chciałbym podkreślić, że pan Jakub Osajda pytał się mnie o radę w sprawie tego, co ma robić. Ja w momencie odpowiadania mu wskazywałem, że to jest jego własna decyzja i powinien postępować tak, jak on uważa za stosowne, a ja nie będąc na jego miejscu, nie mogę mu jak najlepiej doradzić.</u>
          <u xml:id="u-1.83" who="#MariaMałgorzataJanyska">Przewodniczący poseł Marek Sowa: A kontaktował się pan w tej sprawie z żoną pana Osajdy?</u>
          <u xml:id="u-1.84" who="#MariaMałgorzataJanyska">Świadek Mateusz Pali: Ja się nie kontaktowałem. Ona się ze mną kontaktowała.</u>
          <u xml:id="u-1.85" who="#MariaMałgorzataJanyska">Przewodniczący poseł Marek Sowa: I czego ten kontakt dotyczył?</u>
          <u xml:id="u-1.86" who="#MariaMałgorzataJanyska">Świadek Mateusz Pali: Zwolnienia i tego, co oni mają zrobić w tej sytuacji. To było jej pytanie.</u>
          <u xml:id="u-1.87" who="#MariaMałgorzataJanyska">Przewodniczący poseł Marek Sowa: Co pan doradził?</u>
          <u xml:id="u-1.88" who="#MariaMałgorzataJanyska">Świadek Mateusz Pali: Ja nie pamiętam dokładnie tak treści tej rozmowy, natomiast na pewno wskazywałem, że decyzja jest ich i ja nie mogę im niczego kazać zrobić, bo ja nie jestem w ich bardzo trudnym położeniu, czego nie ukrywam, i ja będąc tam, gdzie jestem, nie mogę im właściwie doradzić, tak? Natomiast mogłem jakieś rady dać, ale jakiej one były dokładnie treści, nie wiem. Natomiast nie pamiętam w sensie… natomiast to się wszystko odbywało przy założeniu na początku rozmowy, że ja się nie czuję właściwy do podejmowania za nich ich decyzji, bo oni mogą robić, co chcą, tak?”.</u>
          <u xml:id="u-1.89" who="#MariaMałgorzataJanyska">Czy pan Jakub Osajda potwierdza swoje odczytane zeznania?</u>
          <u xml:id="u-1.90" who="#JakubOsajda">To zaczęło słabnąć już po paru dniach, kiedy okazało się, że takie są wytyczne gdzieś z góry, że jednak nie będzie żadnego oficjalnego komunikatu, że nie będzie żadnego odniesienia się do informacji w mediach, które odnosiły się nie tylko do mojej osoby, ale do różnych innych kwestii związanych z MSZ. I w tym zakresie, jeżeli chodzi o kontakt, to można powiedzieć, ten kontakt był stały, ponieważ pan Mateusz poza tym zlecał mi różne zadania. Natomiast po piętnastym… tutaj cenzurą jest 15 września i po tym okresie najważniejszy kontakt to był 17 albo 18 września, kiedy – 18 września – kiedy moja małżonka wróciła i wtedy ten kontakt… Tu jest zupełna rozbieżność, bo ten kontakt nie był ze strony pana Mateusza w stosunku do nas… znaczy to nie był kontakt nas w stosunku do pana Mateusza, tylko to był… korzystając z telefonu swojej żony, kontakt był skierowany do mojej małżonki. W tamtym okresie ta dobra rada, ta rada, którą pan Mateusz sformułował i którą szczegółowo przedstawiłem… No, pierwszy raz w kontaktach moich z panem Mateuszem było to tak lodowate doświadczenie.</u>
          <u xml:id="u-1.91" who="#JakubOsajda">Jeżeli chodzi o częstotliwość kontaktów, od tamtego czasu moje kontakty praktycznie zupełnie zostały zawieszone. Odbywały się tylko tym kanałem służbowym, który był w mojej sytuacji procesowej wskazany do… właśnie chociażby do zaprezentowania ugody czy do negocjacji ugodowych. Na tę okoliczność oczywiście Wysoka Komisja może… może tę okoliczność badać na podstawie bilingów.</u>
          <u xml:id="u-1.92" who="#MariaMałgorzataJanyska">Teraz mam pytanie do pana Mateusza Pali. Czy pan widzi sprzeczności w zeznaniach panów i chce dokonać oceny tego? Zwłaszcza prosiłabym, żeby ustosunkował się pan odnośnie tych kontaktów. Z czyjej inspiracji był kontakt z żoną pana Osajdy i czy potwierdza pan to, że było to z telefonu pana żony, z pana inicjatywy telefon do żony pana Osajdy?</u>
          <u xml:id="u-1.93" who="#MateuszPali">Ponadto chciałbym zaznaczyć, że w tym okresie, szczególnie… znaczy w zasadzie od momentu, kiedy pojawiły się doniesienia medialne na temat pana Osajdy, a szczególnie od momentu jego zwolnienia do 18 września, czyli między piętnastym a osiemnastym, ten kontakt między naszymi małżonkami był bardzo intensywny i bardzo dużo pisały, i pani Agnieszka Osajda wręcz tam tyrady jakieś wygłaszała. Nie ma oczywiście śladu po tych wiadomościach, bo pani Osajda… Tutaj pan Osajda mówi, że moja żona pousuwała, ale to małżonka pana Osajdy też pousuwała to wszystko, tak że tego po prostu nie da się… tutaj nie jestem w stanie odtworzyć. Natomiast też nie czytałem tego wszystkiego, bo to jednak były rozmowy mojej małżonki. Natomiast ja odnosiłem wrażenie, że intensywność kontaktu ze strony pani Agnieszki jest bardzo duża, niezwykle rozemocjonowany był ten przekaz i wypełniony taką dużą ilością żalu.</u>
          <u xml:id="u-1.94" who="#MateuszPali">Ja sobie pozwolę może jeszcze… oczywiście przekażę to potem Wysokiej Komisji, natomiast mojej małżonce udało się jakby odzyskać jeden print screen wiadomości z tego okresu. To jest też rozmowa między naszymi małżonkami, gdzie pani Agnieszka Osajda mówi, że… pisze, że: „Ale ja nie mówię, że Mateusz coś zrobił. Mówię, że MSZ go wykorzystał i zniszczył, a nie personalnie Mateusz”. Tak że to chyba wyraźnie wskazuje, że w pewnym momencie widocznie państwo Osajdowie zmienili po prostu taktykę i zdecydowali się mnie obciążyć. Można to oceniać różnie, natomiast ja na to patrzę w ten sposób, że po prostu przyjęli taką taktykę tutaj obrony i stąd wynika ta zmiana podejścia do tych kontaktów. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.95" who="#MariaMałgorzataJanyska">Czy panowie obaj w tej kwestii już przekazali wszystko, co chcieli, tak? Jeśli tak, to przejdę może do kolejnego fragmentu… Tak, proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.96" who="#MariaMałgorzataJanyska">W zasadzie panowie obaj już ustosunkowali się jak gdyby wyprzedzająco do treści, które chciałam z protokołów odczytać w tym momencie, więc na tym zakończę, ale muszę z ubolewaniem stwierdzić, że dalej mamy problem z uznaniem wiarygodności wypowiedzi, bo dalej panowie tkwicie w swoich wypowiedziach nawiązujących do protokołu, mimo że te prawdy się różnią. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.97" who="#MarekSowa">Czy pan przewodniczący Milewski też ma fragmenty sprzecznych wypowiedzi z przesłuchania?</u>
          <u xml:id="u-1.98" who="#DanielMilewski">To grozili, czy nie grozili?</u>
          <u xml:id="u-1.99" who="#DanielMilewski">No dobrze, znaczy…</u>
          <u xml:id="u-1.100" who="#DanielMilewski">„Jedyna rzecz, o którą proszę, nie rzucaj się tekstami, iż Mateusz ustalał jego zwolnienie. Mateusz był jedyną osobą, która go broniła, i nawet jak się dowiedział o tej decyzji, to nie mógł powiedzieć. Chyba oczywiste. Natomiast Mateusz wciąż pozostaje osobą, która może mu dalej pomóc. Pamiętaj. Ściskam Ciebie, będzie wszystko dobrze”.</u>
          <u xml:id="u-1.101" who="#DanielMilewski">Pani Osajda odpowiada, jak rozumiem: „Ale ja nie mówię, że Mateusz coś zrobił. Mówię, że MSZ go wykorzystał i zniszczył, nie personalnie Mateusz, a Kuba jest skończony”.</u>
          <u xml:id="u-1.102" who="#DanielMilewski">I później mamy jeszcze wiadomość, która została przez pana pełnomocnika nam przekazana: „Jest, jak jest. Szkoda, że nikt nie miał wpływu i nie przekonał osoby, która podjęła decyzję. Ktoś go też nakręcił, bo Mateusz i szef od nich się dowiedzieli o nazwisku etc., więc ktoś te info drążył i szukał, ale ty musisz iść dalej. Błagam, ja Ciebie uwielbiam, więc pomyśl o sobie, o swoim zdrowiu, o Kubie, o waszej przyszłości, która będzie zarówno piękna, jak sobie kiedyś marzyłaś. Będzie dobrze. I promise, I love you”.</u>
          <u xml:id="u-1.103" who="#MateuszPali">Ale jeszcze w sferze tych wiadomości i tych dowodów, tych print screenów. Tutaj pan Osajda razem ze swoim pełnomocnikiem przedstawili, też to dostałem w trakcie mojego przesłuchania, ale to się wszystko działo szybko, wtedy to widziałem po raz pierwszy, więc nie miałem… nie zauważyłem tego elementu, ale print screeny wiadomości są print screenami z tych tradycyjnych SMS-ów, wiadomości tekstowych, a dowodem na usuwanie wiadomości jest print screen z komunikatora WhatsApp, z którego według mojej żony nigdy nie pisała ani nie rozmawiała z panią Agnieszką, więc nie wiem, w jakim sensie jest to dowód na usunięcie wiadomości. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.104" who="#MarekSowa">Pani Aleksandra Leo, bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.105" who="#AleksandraLeo">To ja w takim razie zgodnie z ustaleniami przytoczę panów zeznania z poprzednich przesłuchań i będę miała tutaj prośbę o uwagi. To jest przesłuchanie pana Jakuba Osajdy, protokół przesłuchania z dnia 11 marca 2024 r.: „Tu nie zgodzę się, panie przewodniczący, to nie był najbliższy współpracownik pana Zbigniewa Raua, to nawet nie była prawa ręka. Pan Mateusz Pali często przedstawiał słowa, które wypowiadał, jako słowa pana ministra Raua. To on, można powiedzieć, był ustami pana ministra Raua, był rękoma pana ministra Raua. To nie był współpracownik, tylko przedłużenie pana ministra Raua, ponieważ bezpośrednio wydawał polecenia dyrektorom biur i departamentów”.</u>
          <u xml:id="u-1.106" who="#AleksandraLeo">I tu dopytuje przewodniczący pan poseł Szczerba: „Czyli rozumiem, że pan mógł potraktować to, co pan dyrektor Pali kieruje do pana, jako tak naprawdę słowa ministra w jakimś sensie”.</u>
          <u xml:id="u-1.107" who="#AleksandraLeo">Świadek Jakub Osajda odpowiada: „Panie przewodniczący, pan dyrektor Pali takich właśnie słów używał. Przykładowo, kiedy była proponowana w gabinecie pana dyrektora generalnego ugoda, to pan dyrektor Pali wprost powiedział, że ugodę, którą teraz treść jej przedstawia, to są słowa pana ministra Zbigniewa Raua”.</u>
          <u xml:id="u-1.108" who="#AleksandraLeo">Przesłuchanie pana Mateusza Pali, to jest protokół z dnia 10 lipca 2023 r.: „Nigdy nie zajmowałem żadnego stanowiska, które nosiłoby tytuł »przedłużenie ministra Raua«”.</u>
          <u xml:id="u-1.109" who="#AleksandraLeo">Poseł Krzysztof Mulawa z Konfederacji pyta: „Czy może pan potwierdzić, że tak, ten opis jest właściwy do tego, jaką pan miał rolę nieformalną”.</u>
          <u xml:id="u-1.110" who="#AleksandraLeo">Świadek pan Mateusz Pali odpowiada: „Myślę, że ten opis jest mocno wypaczony.”.</u>
          <u xml:id="u-1.111" who="#AleksandraLeo">Pan Mateusz Pali, protokół przesłuchania z dnia 10 lipca, pytanie zadałam ja: „Rozumiem, bo wie pan, nie wiem, jakie następne pytania zadawać. Zajmował pan bardzo wysokie stanowisko, był pan bardzo blisko pana ministra Raua i nie wiedział pan nic o bardzo ważnych, głównych projektach, o rozporządzeniu, o »Poland.Business Harbour«, o wizytacji i całej aferze związanej z filmowcami, więc trochę mnie to zdziwiło, szczerze mówiąc”.</u>
          <u xml:id="u-1.112" who="#AleksandraLeo">Pan świadek Mateusz Pali mówi: „Może nie powinienem tu stawać przed państwem, skoro nie mam takiej wiedzy”.</u>
          <u xml:id="u-1.113" who="#AleksandraLeo">Panie Jakubie, pytanie do pana: Czy potwierdza pan swoje odczytane zeznania?</u>
          <u xml:id="u-1.114" who="#AleksandraLeo">Czy pan potwierdza swoje zeznania?</u>
          <u xml:id="u-1.115" who="#AleksandraLeo">To jest protokół z przesłuchania pana Jakuba Osajdy z dnia 11 marca 2024 r.: „Znaczy przekazał mi informacje pan dyrektor Mateusz Pali o tym, że decyzja o moim zwolnieniu nie zapadła w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, tylko zapadła w sztabie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości po tym, kiedy nie została przyjęta koncepcja opublikowania komunikatu, który przygotowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych, tylko swoją koncepcję na ofensywę medialną miał sztab wyborczy Prawa i Sprawiedliwości. Takich słów użył pan Mateusz Pali”.</u>
          <u xml:id="u-1.116" who="#AleksandraLeo">I pan Mateusz Pali protokół z przesłuchania z dnia 10 lipca 2024 r.: „Nie. Może po kolei, w tym okresie rozmawiałem z panem Jakubem Osajdą, nie pamiętam dokładnie treści naszych rozmów. On się mnie wielokrotnie wypytywał, o co chodzi, bo znał mnie, więc się mnie pytał. Ja pamiętam, że na pewno jego zwolnienie nie miało związku z tym, jak on wskazał… przepraszam, że z kampanią, czy była to… że to była decyzja podjęta”.</u>
          <u xml:id="u-1.117" who="#AleksandraLeo">Pani posłanka Maria Małgorzata Janyska dopowiada, że: „decyzja zapadła w sztabie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości”.</u>
          <u xml:id="u-1.118" who="#AleksandraLeo">Świadek Mateusz Pali odpowiada: „Z tego, co wiem to nie, była to decyzja ministra Raua. (…) I ja na pewno nie mówiłem takich rzeczy Jakubowi Osajdzie. Jeżeli Jakub Osajda  ma takie informacje, to myślę, że nie jest takim niezależnym urzędnikiem, na jakiego się kreuje, bo znaczy, że ma świetne wtyki w sztabie wyborczym”.</u>
          <u xml:id="u-1.119" who="#AleksandraLeo">Czy pan, panie Jakubie, potwierdza te odczytane zeznania?</u>
          <u xml:id="u-1.120" who="#AleksandraLeo">A pan, panie Mateuszu, widzi pan… czy potwierdza pan swoje odczytane zeznania i czy tym razem widzi pan sprzeczności?</u>
          <u xml:id="u-1.121" who="#MateuszPali">Dalej, odnosząc się do tych wiadomości i tego, co zostało teraz przedłożone, ja chciałem tylko powiedzieć, że nie mam tego przed sobą i chciałbym dokładnie przeczytać tę wiadomość, zanim się do tego odniosę. To po pierwsze, bo myślę, że tutaj celowo w jakiś sposób pan Osajda próbuje mnie może zaskoczyć czymś. Natomiast ja wielokrotnie rozmawiałem w tym czasie z panem Osajdą, ze swoją żoną i ze swoim szefem, który tak jak powiedziałem, w trakcie swoich zeznań powiedział, że tym komunikatem odnośnie zwolnienia pana Osajdy ja mam się nie zajmować. To była nasza rozmowa dzień wcześniej. Tak zrozumiałem mojego… pana ministra Raua, że wtedy ta decyzja o zwolnieniu pana Osajdy zapadła. Ja nie pamiętam dokładnie szczegółów tej rozmowy, być może mi powiedział pan minister, że z kimś ta decyzja była konsultowana w jakiś sposób i mogłem to przekazać, porozmawiać o tym ze swoją żoną. Natomiast nie pamiętam, żebym jednoznacznie stwierdził, że to… jakaś decyzja zapadła na Nowogrodzkiej i to zostało podjęte w jakiś inny sposób. Mi pan minister wielokrotnie mówił, że to jest jego decyzja i że polega na tym, że utracił zaufanie do pana Jakuba Osajdy, i żebym po prostu w to nie wnikał, więcej tym nie zajmował. Być może… ponieważ ja go dopytywałem dość intensywnie, o co tu chodzi, i starałem się temu zaradzić, co zresztą widać w tych wiadomościach mojej żony, która pisze do żony pana Osajdy, że próbowałem go bronić, to były te moje próby dowiedzenia się i może znalezienia jakiegoś innego rozwiązania. Natomiast dokładnych, szczegółowych informacji wtedy od swojego szefa nie uzyskałem. Możliwe, że gdzieś wspomniał, że z kimś to było konsultowane i stąd jest taka treść tego SMS-a, a nie inna. To wszystko, co mam do powiedzenia w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-1.122" who="#AleksandraLeo">To ostatnie pytanie jeszcze.</u>
          <u xml:id="u-1.123" who="#AleksandraLeo">Ostatnie pytanie.</u>
          <u xml:id="u-1.124" who="#AleksandraLeo">To ja mam jeszcze ostatnie takie pytanie. Pana żona jednak pisze, że można będzie powiedzieć, że wygrali wybory kosztem Kuby i reszty.</u>
          <u xml:id="u-1.125" who="#MarekSowa">Pan poseł Konieczny, czy… Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.126" who="#MaciejKonieczny">To ja tak samo przytoczę fragmenty zeznań z prośbą o ustosunkowanie się do nich. To są zeznania pana Jakuba Osajdy, protokół z przesłuchania z dnia 11 marca i już cytuję: „Panie przewodniczący, z panem Edgarem Kobosem początkowo ta współpraca, jeżeli chodzi o linię Piotr Wawrzyk–Edgar Kobos… Ja nie wiem, czy ona była… czy ona w tym momencie była ścisła i czy można to nazywać współpracą.</u>
          <u xml:id="u-1.127" who="#MaciejKonieczny">Natomiast pan Edgar Kobos w tamtym okresie już zdobył kontakt do mnie, mój numer telefonu służbowy, mój adres mailowy. I ja zostałem przez pana Piotra Wawrzyka w zakresie moich obowiązków skierowany do skoordynowania wymiany informacji i dokumentów, można powiedzieć, całej pracy… przepraszam – po prostu do pracy organizacyjno-biurowej przy wyjeździe pana Edgara do Nowego Jorku.</u>
          <u xml:id="u-1.128" who="#MaciejKonieczny">Dlatego można powiedzieć, że w tym okresie… w tamtym okresie byłem w kontakcie z panem Edgarem i pan Edgar, uzyskując coraz to więcej informacji, już korespondował bezpośrednio z pracownikami MSZ i z dyplomatami. Ja… Pan Edgar miał to w zwyczaju, że często do jakiejś korespondencji jeszcze później załączał mnie do wiadomości. Dlaczego? Dlatego na przykład… Z 2019 r. mam tutaj część korespondencji pana Edgara z panem ambasadorem Remigiuszem Henczelem czy z innymi dyplomatami, w których po prostu już ja zostałem na tym etapie dołączony do wiadomości”.</u>
          <u xml:id="u-1.129" who="#MaciejKonieczny">Protokół z przesłuchania Mateusza Pali z dnia 10 lipca 2024 r.: „Moja refleksja na temat tej relacji w kontekście tzw. afery wizowej jest taka, że jeżeli z jednej strony mamy osobę, która prawdopodobnie jest odpowiedzialna – mówię »prawdopodobnie«, ponieważ o tym będzie decydował sąd – jest odpowiedzialna za organizację jakiegoś przestępczego procederu wokół Ministerstwa Spraw Zagranicznych i drugiej strony mamy osobę, która jest bądź co bądź ważnym dyrektorem w Ministerstwie Spraw Zagranicznych i z tego, co wiem, najbliższym współpracownikiem ministra Wawrzyka… Ta współpraca wybiegała poza ministerstwo, ponieważ prawie co weekend Jakub Osajda jeździł po okręgu z ministrem Wawrzykiem, co w kontekście informacji tego, że robił to pan Kobos, wydaje się, że bywali tam razem. Jeżeli mamy dwie takie osoby i pan Jakub Osajda twierdzi, że – w trakcie tego przesłuchania – jest powiernikiem Edgara Kobosa, to ciężko mi sobie wyobrazić sytuację, że nie wiedział o tym, co robił Edgar Kobos, a być może nawet mu pomagał, ale ja tego nie wiem”.</u>
          <u xml:id="u-1.130" who="#MaciejKonieczny">„Pana Edgara Kobosa poznałem w 2019 r. Przyprowadził go albo z jego rekomendacji, tego nie pamiętam, zaanonsował go pan Jacek Kurzępa. Wydawało mi się, że go znam dobrze. W końcowym okresie naszej znajomości nawet mogę zaryzykować takie stwierdzenie, że byłem jedyną osobą, z którą pan Edgar Kobos miał możliwość zwierzania się z jakichś osobistych problemów, więc chcąc nie chcąc, stałem się częściowo powiernikiem problemów w życiu osobistym”.</u>
          <u xml:id="u-1.131" who="#MaciejKonieczny">Pytanie pani poseł Marii Janyskiej: „Czy pan wie o tych listach? Jakie to były listy? Kto te listy przekazywał? Czy tylko pan Edgar Kobos, czy pochodziły także od innych osób? Kto w ministerstwie i kogo… komu polecał przekazywanie tych list?”.</u>
          <u xml:id="u-1.132" who="#MaciejKonieczny">Odpowiedź świadka Jakuba Osajdy: „O procederze, który polegał na… w sposób masowy kilkaset w ilościach kilkuset przekazywaniu listy nazwisk” – tutaj jest, jak rozumiem, ta rozbieżność, która była prostowana przez pana Edgara Kobosa – do pana Wawrzyka za pośrednictwem jego asystentki i przekazywanych następnie… Mówimy o osobie zatrudnionej w biurze… w gabinecie politycznym ministra Zbigniewa Raua, pani Marii Raczyńskiej. Dowiedziałem się o tym 4 września 2023 r. w moim gabinecie podczas spotkania, o które poprosiła pani Maria Raczyńska. Natomiast, jeżeli chodzi o pewne interwencje pana ministra Wawrzyka w kwestiach konsularnych, a już stricte w kwestiach wizowych, to miałem o nich wiedzę. Byłem świadkiem… Przede wszystkim byłem świadkiem kilka razy, że do pana ministra Wawrzyka dzwonili politycy różnych opcji i prosili go o interwencję. Były to różnego rodzaju sprawy. (…)</u>
          <u xml:id="u-1.133" who="#MaciejKonieczny">No, pan minister wskazywał to po moich, że tak powiem, pytaniach i dociekaniach, ponieważ o tym, że pan Edgar Kobos ściąga pracowników do swojego… czy teraz już powiem… Ja byłem wtedy przekonany, że on do swojego ściąga, potem się okazało, że to jest jakieś gospodarstwo rodzinne…</u>
          <u xml:id="u-1.134" who="#MaciejKonieczny">Powiem tak. Pan Edgar wskazywał, że ściąga do swojego gospodarstwa pracowników, że w związku z wojną na Ukrainie nie ma już tutaj możliwości pozyskania pracowników ze Wschodu i trzeba sięgać po pracowników z Dalekiego Wschodu. I tutaj wskazywał na Filipiny. Wskazywał w tym zakresie, że podobno obywatele Filipin mają duży problem z opuszczeniem Filipin, i dlatego najprościej jest rekrutować pracowników, którzy już opuścili Filipiny i którzy pracują w innych krajach Azji. I stąd pan Edgar, że tak powiem, korespondował i ściągał pracowników z Hongkongu.</u>
          <u xml:id="u-1.135" who="#MaciejKonieczny">Pamiętam, że w tamtym okresie – to znaczy mówimy o połowie roku 2022 – pan Edgar wskazywał mi, że prowadzi korespondencję z panem konsulem Dańdą i, że tak powiem, z powodzeniem zamierza ściągać, tak”.</u>
          <u xml:id="u-1.136" who="#MaciejKonieczny">I dalszy ciąg: „to jest korespondencja z przełomu czerwca i lipca. Ja przy najbliższej okazji poinformowałem pana Edgara, że to nie jest zakres moich kompetencji, żeby… nie życzę sobie, żeby taką korespondencję, czy to na telefon, czy to mailowo, do mnie przesyłał”.</u>
          <u xml:id="u-1.137" who="#MaciejKonieczny">I teraz zeznania pana Mateusza Palego, protokół zeznania z dnia 10 lipca: „Znaczy Osajda, pan Osajda wielokrotnie mi mówił, że tak jak wspomniałem, że tam prowadzi działalność gospodarczą pan Kobos i różne inne, że tak powiem, tutaj superlatywy na jego temat. Natomiast nigdy nie powiedział mi, że pracuje w MSZ, to znaczy, że przychodzi do…”. Jak rozumiem, że tu jest do MS. Nie wiem, nie jestem przekonany, czy tu… o co chodzi z tym zapisem. „Nie mam nie mam jakby żadnych twardych podstaw, żeby takie stwierdzenie z moich ust padło”. „Natomiast tak jak użyłem” – to jest dalsza część zeznań pana Mateusza Pali – „już wcześniej w mojej wypowiedzi takiego sformułowania, jeżeli mamy osobę, która prowadzi jakąś przestępczą… organizuje przestępczą działalność wokół konkretnej instytucji i z drugiej strony jest osoba, która w niej pracuje i zajmuje wysokie stanowisko, i sama mówi na posiedzeniu przed Wysoką Komisją, że jest powiernikiem tej pierwszej osoby, to nie wyobrażam sobie, żeby nie wiedziała o tej działalności, tak? To jest jakby coś, co można logicznie wywnioskować. Natomiast nie mam, tak jak mówię, ja nie mam wiedzy na temat”.</u>
          <u xml:id="u-1.138" who="#MaciejKonieczny">I teraz chciałbym zapytać obu świadków, najpierw pana Osajdę, czy pan Osajda potwierdza te odczytane zeznania, swoje zeznania oczywiście.</u>
          <u xml:id="u-1.139" who="#JakubOsajda">Natomiast, jeżeli chodzi o okres późniejszy, kiedy zaangażował się w działalność biura poselskiego i działalność polityczną pana ministra pan Edgar Kobos, to będąc w rodzinnych stronach wielokrotnie podczas różnych uroczystości, widziałem, jak pan minister Wawrzyk uczestniczy z panem Edgarem.</u>
          <u xml:id="u-1.140" who="#MaciejKonieczny">Poprosiłbym o odniesienie tak do tych wypowiedzi, jak i wypowiedzi świadka, pana Mateusza Pali, proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.141" who="#MaciejKonieczny">Więc jest to zeznanie świadka Jakuba Osajdy, protokół z przesłuchania 11 marca, pytanie posła Marka Sowy: „Rozumiem, że był pan kandydatem na ambasadora Islandii, tak”.</u>
          <u xml:id="u-1.142" who="#MaciejKonieczny">Odpowiedź świadka: „to jest, że tak powiem, wątek, panie przewodniczący, poboczny. I można powiedzieć – troszkę zbyt prosto przedstawiony, ale nie chciałbym go teraz rozwijać. (…) Media o tym szeroko informowały. Szeroko informowały również o innych aspektach tego, że tak powiem, procesu wyjazdu do… na Islandię. Natomiast ja powiem tak. Nie chciałbym teraz w to wchodzić, ponieważ to jest… to wymagałoby szerszego nakreślenia. Natomiast faktem jest, że uczestniczyłem w procedurze sprawdzania przez służby specjalne i jak zostałem poinformowany, moja tak zwana zetka, czyli, można powiedzieć, taka karta obiegowa służb specjalnych, wróciła czysta do MSZ. Natomiast już w marcu pojawiły się informacje, że jest… są zastrzeżenia zgłaszane przez osoby z otoczenia pana prezydenta. I w związku z tym zrywane zostały kolejne po sobie konwenty służby zagranicznej”.</u>
          <u xml:id="u-1.143" who="#MaciejKonieczny">Teraz wypowiedź świadka Mateusza Palego z przesłuchania z 10 lipca 2024 r.: „Przypominam sobie takie spotkanie znowu w formule minister Wawrzyk, Jakub Osajda i ja, na którym to Jakub Osajda najpierw zaproponował, aby jego małżonka Agnieszka Osajda została ambasadorem na Islandii. Powiem tak, ja zareagowałem na ten pomysł negatywnie, z tego względu, że mimo iż pani Agnieszka Osajda jest osobą, która posiada duże wykształcenie i bogate doświadczenie, ma się ono nijak do dyplomacji, służby w administracji publicznej czy też spraw politycznych, za które odpowiada ambasador. I wtedy minister Wawrzyk powiedział, że: skoro nie twoja żona, Jakubie, to może ty”.</u>
          <u xml:id="u-1.144" who="#MaciejKonieczny">Teraz chciałbym poprosić najpierw świadka Jakuba Osajdę o potwierdzenie swoich zeznań.</u>
          <u xml:id="u-1.145" who="#MaciejKonieczny">I już ostatnie krótkie fragmenty. Protokół przesłuchania Jakuba Osajdy z 11 marca, pytanie…</u>
          <u xml:id="u-1.146" who="#MarekSowa">Czy pan Osajda pamięta, kiedy to spotkanie się odbyło?</u>
          <u xml:id="u-1.147" who="#MaciejKonieczny">To już naprawdę kończąc, ostatnie fragmenty. Pytanie posła Daniela Milewskiego, przesłuchanie Jakuba Osajdy, protokół z 11 marca: „W przypadku państwa Palich, dyrektora gabinetu pana ministra Raua i jego małżonki, tutaj pan określał to jako, że żona miała numer, jakby utrzymywaliście kontakty na prywatnej stopie. Jaki był z kolei charakter tej relacji? Czy to była przyjaźń, nie wiem, no czy znowu jakieś wspólne uroczystości, nie wiem, spędzanie wakacji itd.?”.</u>
          <u xml:id="u-1.148" who="#MaciejKonieczny">Odpowiedź świadka Jakub Osajdy: „Utrzymywaliśmy kontakt towarzyski pozazawodowy. (…) z perspektywy czasu pozwoli pan, że fakty, które przedstawiłem, będą przemawiały za tym, czy byliśmy faktycznie zaprzyjaźnieni, czy nie. Ja na pewno traktowałem pana Mateusza Pali jako osobę zupełnie życzliwie”.</u>
          <u xml:id="u-1.149" who="#MaciejKonieczny">Mateusz Pali, protokół przesłuchania z 10 lipca: „Pana Jakuba Osajdę poznałem w momencie mojego zatrudnienia w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Wówczas on był asystentem ministra Wawrzyka. Na początku były to relacje polegające na takiej normalnej współpracy. Ale następnie myślę, że mogę powiedzieć, że się zaprzyjaźniliśmy na stopie prywatnej”.</u>
          <u xml:id="u-1.150" who="#MaciejKonieczny">Czy coś w tych wypowiedziach wymaga sprostowania, komentarza?</u>
          <u xml:id="u-1.151" who="#MarekSowa">Pan poseł Krzysztof Mulawa.</u>
          <u xml:id="u-1.152" who="#KrzysztofMulawa">Na początku przesłuchanie pana Jakuba Osajdy, protokół z 11 marca bieżącego roku: „Znaczy, jeżeli chodzi o… Jeżeli dobrze podążam za pytaniem pana posła, to może chodzić o rozporządzenie w sprawie listy państw, można powiedzieć kolokwialnie tutaj dla opinii publicznej – chodzi o rozporządzenie, które rozszerza zakres Centrum Decyzji Wizowych o listę 20 państw, których obywatele mogą składać wnioski wizowe bezpośrednio do ministra spraw zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-1.153" who="#KrzysztofMulawa">Powiem tak. Panie pośle, no to jest kwestia, która zaczęła się w sposób formalny dla mnie, kiedy dyrekcja Departamentu Konsularnego przesłała notatkę podpisaną bezpośrednio przez pana ministra Zbigniewa Raua, notatkę z 30 grudnia, w której to jest mowa o koncepcji rozwoju Centrum Informacji Konsularnej. W notatce tej pan minister… W notatce tej Departamentu Konsularnego dla pana ministra wskazane jest, że, po pierwsze, należy utrzymać i rozszerzyć outsourcing wizowy w poszczególnych destynacjach geograficznych, jak również zostały przedstawione trzy koncepcje, jakie kategorie wiz miałyby być tam procedowane, ze wskazaniem, że rozporządzenie jest w trakcie projektowania.</u>
          <u xml:id="u-1.154" who="#KrzysztofMulawa">To jest, można powiedzieć, taki dokument inicjujący z podpisem i pieczęcią pana ministra Raua. Ten dokument był o tyle ważny, że to jest dokument, który stał się asumptem do z jednej strony, można powiedzieć, zmiany rozporządzenia, którego właśnie… o którym rozmawiamy, a z drugiej strony do relokacji i rozbudowy Centrum Decyzji Wizowych. Następnie pamiętam, że mimo tego, że Departament Konsularny, można powiedzieć, w swoim… w swojej strukturze ma pion legislacyjny i jest Departament Konsularny tutaj bardzo autonomiczny w tym zakresie… Jak już wskazałem wcześniej, po pytaniach tutaj pań posłanek, że rzeczywiście ten departament nie przysparzał nam zbyt wielu… zbyt wiele pracy, ponieważ opracowywał swoje dokumenty zgodnie z regulaminem wewnętrznym i ze swoim regulaminem, gdzie tutaj Biuro Prawne jest jednostką wspomagającą.</u>
          <u xml:id="u-1.155" who="#KrzysztofMulawa">Natomiast my odpowiadaliśmy za rozesłanie tego wraz z uzasadnieniem i OSR do jednostek, które biorą udział w konsultacjach międzyresortowych. Więc tutaj w tym zakresie konsultacje się odbywały. Natomiast w trakcie tych konsultacji… No, sytuacja niebywała, ponieważ w trakcie tych konsultacji nagle, pilnie zostało zakomunikowane przez ministra Wawrzyka i przez dyrekcję Departamentu Konsularnego, że projekt rozporządzenia ma zostać wycofany, mimo tego, że dopiero co zebraliśmy uwagi, które spłynęły z innych resortów. Z czego jeden… chyba jedna była z RCL. Przepraszam, nie będę teraz spekulował, to jest do sprawdzenia oczywiście, znaczy, powinno być do sprawdzenia. No tu mamy teraz prawdziwy skandal, który się zaczyna.</u>
          <u xml:id="u-1.156" who="#KrzysztofMulawa">To znaczy, dysponuję również mailem i być może państwo też już go… też już nim dysponujecie, który wskazuje, że na polecenie pana ministra Piotra Wawrzyka ten dokument został wycofany, bez podania żadnej przyczyny, z wykazu prac legislacyjnych ministra. Nie wiem czy do tej pory… Nie wiem, czy go można znaleźć teraz, czy on jest w dostępie publicznym dostępny, czy został skutecznie wyczyszczony z historii prac ministerstwa, mimo tego, że dużo pracy na pewno zostało nad nim… do niego włożone.</u>
          <u xml:id="u-1.157" who="#KrzysztofMulawa">I tak jak powiedziałem, w trakcie prac legislacyjnych wpłynęły trzy uwagi do tego projektu. Patrzę na pana przewodniczącego nie bez powodu, ponieważ pamiętam, że na moim biurku znalazła się interwencja poselska – i pana przewodniczącego, i pana posła Jońskiego. W tym zakresie nie jestem pewien, czy pan poseł otrzymał pełną informację, ponieważ do projektu rozporządzenia, do tego projektu rozporządzenia, wpłynęły trzy w terminie, a jedno… zastrzeżenia wpłynęły, uwagi wpłynęły z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji po terminie”.</u>
          <u xml:id="u-1.158" who="#KrzysztofMulawa">I tutaj przewodniczący Michał Szczerba dopytuje: „(…) o jakich opiniach pan mówi i jaka była opinia, czy była pozytywna, czy negatywna?”.</u>
          <u xml:id="u-1.159" who="#KrzysztofMulawa">Kontynuuje pan świadek: „Była miażdżąca ze strony Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. (…) z tego, co pamiętam, argumenty przede wszystkim opierały się na kwestiach bezpieczeństwa”.</u>
          <u xml:id="u-1.160" who="#KrzysztofMulawa">Tutaj dopytuje pan poseł Maciej Konieczny: „Czy na etapie tego nadzwyczajnego wycofania rozporządzenia przez ministra Wawrzyka był pan świadom kontekstu tego działania czy powodu”.</u>
          <u xml:id="u-1.161" who="#KrzysztofMulawa">Kontynuuje pan świadek Jakub Osajda: „Ja pamiętam, że w tym czasie wybuchła dosłownie panika w ministerstwie. To znaczy, było to spowodowane, jak mi się wydaje, pewnym wzmożeniem politycznym, które się pojawiło wokół tego rozporządzenia. I no jasno wskazywano, że należy nie tylko wycofać, przestać odpowiadać na uwagi. Bo to, że uwagi krytyczne się pojawiają, nie jest na tym etapie… Po to są uwagi, żeby je zgłaszać. Natomiast tutaj postanowiono, że w ogóle zaniechamy jako ministerstwo wydania tych rozporządzeń. Ponadto podjęto jakąś nieudolną próbę w ogóle ukrycia tego rozporządzenia z domen publicznych. Wydaje mi się, że do dnia dzisiejszego w wykazie prac legislacyjnych nie ma tego w historii… w archiwum tego rozporządzenia”.</u>
          <u xml:id="u-1.162" who="#KrzysztofMulawa">Teraz przychodzimy do zeznań pana Mateusza Pali, protokół z dnia 10 lipca bieżącego roku: „Chodzi o rozporządzenie w sprawie listy krajów, tak, dotyczących wydawania decyzji przez ministra spraw zagranicznych”.</u>
          <u xml:id="u-1.163" who="#KrzysztofMulawa">Tutaj dopytuje pani poseł Aleksandra Leo: „Ono się pojawiło w czerwcu 2023 r. Czy wie pan w ogóle, dlaczego podjęto decyzję o wydaniu takiego rozporządzenia”.</u>
          <u xml:id="u-1.164" who="#KrzysztofMulawa">Świadek Mateusz Pali: „Nie wiem, mogę tylko wnioskować z zeznań innych świadków przed tą Komisją”.</u>
          <u xml:id="u-1.165" who="#KrzysztofMulawa">I tutaj ja dopytuję, Krzysztof Mulawa: „Mi bardziej chodzi o to zapytanie pana, bo pan miał bardzo mocną pozycję. Komu według pana wiedzy zależało na tym rozporządzeniu? Kto był jego autorem? Kto lobbował za tym pomysłem? Dlaczego w ogóle taki fatalny pomysł w ministerstwie się pojawił? Nie chciałbym, żeby czerpał pan wiedzę na ten temat z prac Komisji”.</u>
          <u xml:id="u-1.166" who="#KrzysztofMulawa">I odpowiada pan Mateusz Pali: „Nie, oczywiście. Moja wiedza na temat tego rozporządzenia jest skromna sprzed prac tej Komisji. Wydaje mi się, że ze względów organizacji pracy zależało na tym Departamentowi Konsularnemu. Czy były jakieś inne osoby, które… którym na tym zależało z jakichś powodów niezgodnych z prawem bądź wątpliwych z innego względu, nie wiem”.</u>
          <u xml:id="u-1.167" who="#KrzysztofMulawa">Zadaję standardowe pytanie: Czy pan Jakub Osajda potwierdza swoje odczytane zeznania?</u>
          <u xml:id="u-1.168" who="#MarekSowa">Czy pan poseł Mulawa jeszcze?</u>
          <u xml:id="u-1.169" who="#PiotrKaleta">Proszę państwa, pierwsza kwestia to pewien taki komentarz, bo bez tego komentarza wydaje mi się, że tutaj trudno się jakoś odnieść. Proszę państwa, od czego my tutaj jesteśmy? Naprawdę, przecież ta Komisja kosztuje Polaków bardzo wiele pieniędzy, a przy całym szacunku dla pani Agnieszki i do pani Julii, proszę państwa, nie zajmujmy się rzeczami, że jedna pani napisała coś do drugiej pani. Przecież na miły Bóg, to nie o to tutaj chodzi. Równie dobrze mógłbym zadać pytanie, czy te panie też się konsultowały w sprawie zakupu śmietany, czy ma być osiemnastka, czy dwunastka, czy kremówka, czy zakupu jakichś innych rzeczy. Proszę państwa, my rozmawiamy chyba… treść funkcjonowania naszej Komisji, którą trzeba odczytywać co chwilę, do spraw zbadania legalności, prawidłowości i celowości działań, a także występowania nadużyć i zaniedbań itd., chyba też chociaż pozornie do czegoś Platformę Obywatelską i koalicjantów powinno zobowiązywać.</u>
          <u xml:id="u-1.170" who="#PiotrKaleta">Pan Osajda był dzisiaj łaskaw powiedzieć, że odnosił wrażenie, że kontakty pana Mateusza Palego, że próbował zdobyć czy wejść jak gdyby w możliwość bliższego zapoznania się z panem Edgarem Kobosem, dlatego że miał jakieś problemy hazardowe. Tak to odebrałem, bo to tak mówię tutaj w bardzo dużym skrócie, może nie to, że hazardowe, tylko, o ile dobrze pamiętam, kwestie związane z jego problemami nietrafionych inwestycji biznesowych. Czy jeden i drugi pan mógłby bardziej to rozwinąć, o co to chodziło? Bo ja rozumiem, że to jest… mogłaby być istota taka, która… nie wiem, czy to dobrze odbieram, że to mogłaby być jak gdyby następna część, którą pan Mateusz chciał funkcjonować, żeby się w jakiś sposób odbić, czy odkuć ze swoich problemów.</u>
          <u xml:id="u-1.171" who="#MateuszPali">I wiele takich rozmów z panem Osajdą miałem. I o ile ja dobrze pamiętam, to w kontekście jednej z tych rozmów pan Osajda zaproponował takie spotkanie z Edgarem Kobosem. Natomiast też dokładnych szczegółów z tego nie pamiętam, bo tych rozmów różnych było na pewno kilka. Edgar Kobos się gdzieś tam w naszych rozmowach przewijał. No ja myślę, że to tak mogę to skomentować. Natomiast nie odebrałem słów pana Osajdy dzisiejszych w ten sposób, że on mi zarzuca dążenie do jakiegoś nielegalnego procederu z panem Kobosem, tym bardziej, że po pierwsze, go nie znałem wówczas, po drugie, nie wiedziałem, że zajmuje się prowadzeniem jakichś nielegalnych interesów, więc dlaczego miałem dążyć do prowadzenia z nim nielegalnych interesów. To jest nielogiczne. Tak że dziękuję, tyle mam do powiedzenia w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-1.172" who="#PawełSzrot">Natomiast mam pytanie do pana przewodniczącego, czy w związku z tym mogę przejść już od razu do tych pytań…</u>
          <u xml:id="u-1.173" who="#PawełSzrot">Więc tak, ja mam pytanie do pana Jakuba Osajdy, czy pański pełnomocnik pan mecenas Piotr Rogula sprawuje obecnie jakieś stanowisko publiczne, polityczne?</u>
          <u xml:id="u-1.174" who="#DanielMilewski">Tak jak wspomniałem wcześniej, istotne jest, żeby to, co znalazło się w zastrzeżeniach, uzupełnieniach czy sprostowaniach pańskiego klienta, wybrzmiewało w opinii publicznej, ponieważ wszyscy pamiętamy atmosferę w marcu, kiedy wspomniane chociażby przeze mnie kilkaset list z nazwiskami przekazywanymi do konsulatów miało budzić grozę, miało wskazywać na wielkie rozmiary rzekomej afery, a w sprostowaniu mamy mowę o kilkuset nazwiskach, co wszyscy wiemy i jak gdyby było sprawą rozpatrywaną przez prokuraturę. Dzisiaj pan przynosi…</u>
          <u xml:id="u-1.175" who="#DanielMilewski">To zeznanie pana Mateusza Palego.</u>
          <u xml:id="u-1.176" who="#DanielMilewski">Teraz zwracam się do świadka pana Jakuba Osajdy. Czy opisana przez pana Palego sytuacja miała miejsce?</u>
          <u xml:id="u-1.177" who="#MarekSowa">Jeszcze pan poseł Kaleta, bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.178" who="#PiotrKaleta">Pani przewodnicząca Janyska była łaskawa powiedzieć, że się nudzi, to tak, żeby trochę ją otrzeźwić, chciałbym zadać takie pytanie.</u>
          <u xml:id="u-1.179" who="#MarekSowa">Ja mam jeszcze jeden wątek…</u>
          <u xml:id="u-1.180" who="#MarekSowa">Potrzebuję formułkę…</u>
          <u xml:id="u-1.181" who="#MarekSowa">[Po przerwie]</u>
          <u xml:id="u-1.182" who="#MarekSowa">Świadków… Jeszcze przerwa jest potrzebna, tak? Zaczekamy, aż świadkowie się pojawią.</u>
          <u xml:id="u-1.183" who="#MarekSowa">Ja jeszcze o jeden wątek chciałbym zapytać tutaj. Tu często było przywoływane oświadczenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych z 15 września ubiegłego roku. To było oświadczenie MSZ dotyczące… w sprawie nieprawdziwych informacji dotyczących procesu wizowego. Ale 15 września było jeszcze jedno… jeszcze było jedno oświadczenie MSZ, właściwie komunikat Ministerstwa Spraw Zagranicznych. „W związku z trwającymi ustaleniami w sprawie nieprawidłowości w procesie wydawania wiz minister spraw zagranicznych zdecydował, co następuje: zwolnić ze stanowiska, rozwiązać umowę o pracę z dyrektorem Biura Prawnego i Zarządzania Zgodnością MSZ Jakubem Osajdą, przeprowadzić nadzwyczajną kontrolę i jej audyt w Departamencie Konsularnym MSZ oraz wszystkich placówkach konsularnych, wypowiedzieć umowy wszystkim firmom outsourcingowym”.</u>
          <u xml:id="u-1.184" who="#MarekSowa">Więc ja w tym pierwszym kontekście, bo on się też w trakcie i wypowiedzi wstępnych, i swobodnych, i później pojawiał, chciałbym skonfrontować kwestię spotkania, które jest tutaj napisane, powiedzmy, i decyzji o zwolnieniu pana dyrektora Osajdy. Pan Osajda zeznał, że pracował nad oświadczeniem MSZ wspólnie z panem dyrektorem Pali w przededniu, ta data chyba nie została wypowiedziana, więc nie wiem, czy to było czternastego, czy w jakimś innym dniu, i że ta treść tego oświadczenia jak gdyby nie została opublikowana czy… Więc w tej kwestii proszę… Nad jakim oświadczeniem panowie pracowaliście razem? Pierwszy pan Osajda, później pan Pali.</u>
          <u xml:id="u-1.185" who="#JakubOsajda">Natomiast ta praca była ciągła i to w różnych porach, że tak powiem, również nocnych nad zbieraniem materiałów i ich opracowywaniem w zakresie tutaj wskazanym… Natomiast… dlatego to była w tamtym czasie, kiedy… od 2 tygodni, powiedzmy, już w mediach cały czas pojawiał się temat nieprawidłowości w zakresie wydawania wiz, to było, można powiedzieć, od 2 tygodni najważniejsze oświadczenie, jakie wydało ministerstwo, ponieważ w komunikacji medialnej ministerstwo nie komunikowało praktycznie nic w tym zakresie. I to była… przy gabinecie politycznym, jak rozumiem, był zespół powołany, który zajmował się tą ważką kwestią.</u>
          <u xml:id="u-1.186" who="#JakubOsajda">Aż do 14 września byłem zaangażowany w pracę tego zespołu w zakresie merytorycznym. Natomiast ku mojemu zdziwieniu 15 września zostało opublikowane takie króciutkie oświadczenie ministerstwa, które pan przewodniczący był łaskaw przytoczyć. Więc ja też pamiętam podczas mojego ostatniego zeznania na Komisji, że też pojawiały się pytania o to, członka Komisji, który już w Komisji nie pracuje, o to, czy również i w tym zakresie były składane zawiadomienia do prokuratury. Ja wskazywałem, że były w tym zakresie również zawiadomienia do prokuratury.</u>
          <u xml:id="u-1.187" who="#JakubOsajda">Chciałbym przytoczyć też i w tym kontekście, myślę, że to jest istotne również, zawiadomienia, jakie otrzymałem z Prokuratury Krajowej Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Lublinie z dnia 25 kwietnia 2024 r., w którym to sekretariat, prokurator zawiadamia pana, czyli mnie, iż „postanowieniem z dnia 25 kwietnia 2024 r. prokurator Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie wyłączył do odrębnego postępowania materiały w sprawie zaistniałego w dniu 15 września 2023 r. w Warszawie pomówienia Jakuba Osajdy za pomocą środków masowego komunikowania o dopuszczenie się naruszeń związanych z procesem wydawania wiz, co mogło poniżyć go w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania zawodu radcy prawnego poprzez opublikowanie na oficjalnej stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych komunikatu o zwolnieniu ze stanowiska i rozwiązaniu umowy o pracę z dyrektorem Biura Prawnego i Zarządzania Zgodnością MSZ Jakubem Osajdą w związku z trwającymi ustaleniami w sprawie nieprawidłowości w procesie wydawania wiz, to jest o przestępstwo z art. 212 Kodeksu karnego”.</u>
          <u xml:id="u-1.188" who="#MarekSowa">Do pana Mateusza Pali pytanie jest takie, bo pan w zeznaniach w lipcu zeznawał, że z uwagi na znajomość z panem Jakubem Osajdą pan minister Rau wyłączył pana jak gdyby z prac nad tym komunikatem. To jest jawna sprzeczność wobec tego, co zakomunikował i potwierdził przed momentem również pan Jakub Osajda, że razem pracowaliście w ministerstwie, tak, więc proszę tutaj też o odpowiedź na to pytanie, bo…</u>
          <u xml:id="u-1.189" who="#MarekSowa">Pytanie do pana Osajdy: Kto tę informację panu przekazał?</u>
          <u xml:id="u-1.190" who="#MarekSowa">Jeszcze mam jeden wątek dotyczący tej afery korupcyjnej, czyli działalności przestępczej Edgara Kobosa, też pewnie pana Piotra Wawrzyka i innych osób. We wcześniejszych zeznaniach pan Mateusz Pali zeznawał, że o aferze, o takiej działalności dowiedział się, kiedy został zdymisjonowany Piotr Wawrzyk, tak?</u>
          <u xml:id="u-1.191" who="#MarekSowa">W związku z powyższym przytoczę fragment też, który znalazł miejsce w wypowiedzi wstępnej pana Jakuba Osajdy: „Według mojej wiedzy o trwającym w MSZ postępowaniu CBA ścisłe kierownictwo Zjednoczonej Prawicy wraz z prezydentem RP wiedziało przynajmniej od marca 2023 r., zaś kierownictwo MSZ przynajmniej od maja 2023 r.  Dnia 17 maja 2023 r. również ja uzyskałem bezpośrednio od Zbigniewa Raua oraz szefa gabinetu politycznego Mateusza Palego informację na temat toczącego się śledztwa CBA w MSZ wraz z enigmatycznym opisem jego przedmiotu. Niedługo później w przestrzeni medialnej zaczęły się pojawiać pierwsze informacje na temat nieprawidłowości w procesie wydawania wiz w Departamencie Konsularnym MSZ”.</u>
          <u xml:id="u-1.192" who="#MarekSowa">Pytanie do pana Mateusza Pali: Czy potwierdza pan, że 17 maja minister Rau w pana obecności przekazał taką informację panu Jakubowi Osajdzie?</u>
          <u xml:id="u-1.193" who="#JakubOsajda">Natomiast… To już mówię, pierwsza nieścisłość jest taka, że to pan minister Rau o to spotkanie poprosił i w sposób zawoalowany zaczął to spotkanie od informacji o tym, dlaczego nie odbywają się konwenty, dlaczego wstrzymana jest część wyjazdów na placówki. Wskazywał, że jest jakaś zewnętrzna instytucja, która po prostu to wstrzymuje i że należy… i że to po prostu jest kwestia cierpliwości.</u>
          <u xml:id="u-1.194" who="#JakubOsajda">Ja powiem, nigdy nie spotkałem się z taką rozmową. Nie jestem osobą, która przywykła do takiego tonu rozmów, można powiedzieć, jakby… gdzie posługują się takimi półsłówkami, niedomówieniami osoby. Ta rozmowa bardzo mnie wzburzyła. Na odchodnym pan minister Rau przy wszystkich, kiedy już wyszliśmy z gabinetu, powiedział, że „cierpliwości, cierpliwości, cierpliwości”, tak, to jest najważniejsze.</u>
          <u xml:id="u-1.195" who="#JakubOsajda">Następnie było spotkanie, które zrelacjonował mi zarówno pan minister Wawrzyk, jak i pan dyrektor Pali, z panem ministrem Rauem w jego gabinecie, w którym to… po którym to pan minister Wawrzyk, jak mi przekazano, miał skontaktować się z kierownictwem jednej ze służb specjalnych. Natomiast pan dyrektor Pali powiedział mi, że pan minister Rau powiedział mu dokładnie, o co chodzi, ale nie może tego… nie obiecał tego, że tego nie powie, ale że po tym wszystkim, co wiem, to chyba można połączyć kropki.</u>
          <u xml:id="u-1.196" who="#JakubOsajda">Następnie wysłał… następnie, parę dni później, kiedy pojawił się materiał  Otoki-Frąckiewicza, to już…</u>
          <u xml:id="u-1.197" who="#MarekSowa">Więc rozumiem, że spotkanie było w cztery oczy, tylko pan z ministrem Rauem, tak, to jest po pierwsze, i to pan minister Rau przekazał panu informację, tak?</u>
          <u xml:id="u-1.198" who="#MarekSowa">Pytanie do pana Palego: Czy pan zna ten fragment dotyczący afery wizowej zamieszczony wówczas?</u>
          <u xml:id="u-1.199" who="#MarekSowa">Chyba wyczerpaliśmy już kwestie wszystkich pytań. Takie jeszcze jedno protokolarne pytanie do…</u>
          <u xml:id="u-1.200" who="#MarekSowa">Tak jak powiedziałem, na zakończenie jeszcze dwa techniczne pytanie. Do pana Mateusza Pali – czy chciałby pan coś dodać do swoich zeznań?</u>
          <u xml:id="u-1.201" who="#MarekSowa">Po sporządzeniu protokołu przesłuchania poinformujemy panów o terminie, w którym możliwe będzie jego podpisanie. Dziękuję za przybycie. Na tym kończymy ten punkt porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.202" who="#MarekSowa">Przystępujemy do realizacji… Właśnie nie wiem, bo pragnę poinformować wszystkich członków Komisji, że ja wniosek pana Mateusza Pali oddaliłem. Uważam, że nie jest przedmiotem Komisji zajmowanie się tymi kwestiami. Natomiast muszę pana…</u>
          <u xml:id="u-1.203" who="#MarekSowa">W związku z tym, że nie ma odwołania w tym zakresie, to temat jak gdyby jest zamknięty.</u>
          <u xml:id="u-1.204" who="#MarekSowa">Na tym kończymy dzisiejsze posiedzenie, ponieważ wyczerpaliśmy dzisiejszy porządek dzienny. Zamykam posiedzenie Komisji Śledczej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>