text_structure.xml 121 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MarekSowa">Stwierdzam kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MarekSowa">W dniu dzisiejszym w posiedzeniu uczestniczą stali doradcy Komisji zgodnie z listą obecności.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MarekSowa">Na podstawie art. 16 ustawy o sejmowej komisji śledczej zezwalam przedstawicielom prasy na dokonywanie za pomocą aparatury utrwalania obrazu i dźwięku, albowiem przemawia za tym interes publiczny i nie będzie to utrudniało przebiegu posiedzenia, a ważny interes osoby wezwanej nie sprzeciwia się temu.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#MarekSowa">Porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje: w pkt 1 – przesłuchanie Daniela Obajtka, byłego prezesa zarządu Polskiego Koncernu Naftowego Orlen Spółka Akcyjna, wezwanego w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium                                Rzeczypospolitej Polskiej w okresie od dnia 12 listopada 2019 r. do dnia 20 listopada 2023 r.; w pkt 2 – przesłuchanie Pawła Majewskiego, pracownika Biura Prawnego i Zarządzania Zgodnością w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w okresie relewantnym dla prac Komisji, wezwanego w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w okresie od dnia 12 listopada 2019 r. do dnia 20 listopada 2023 r.; w pkt 3 – przesłuchanie Macieja Lisowskiego z Lex Nostra w okresie relewantnym dla prac Komisji, wezwanego w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w okresie od dnia 12 listopada 2019 r. do dnia 20 listopada 2023 r. Jeśli państwo pozwolą i członkowie Komisji się zgodzą, chciałbym w pkt 4 złożyć również wnioski dowodowe.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#MarekSowa">Czy ktoś z państwa ma uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie ma. W związku z powyższym… nie słyszę, stwierdzam przyjęcie porządku obrad w przedstawionym projekcie.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#MarekSowa">Przystępujemy do realizacji pkt 1 porządku dziennego posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#MarekSowa">Na zaproszenie Komisji stawił się pan Daniel Obajtek.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#MarekSowa">Ze względów formalnych potrzebujemy tutaj przedstawić do sekretariatu dowód albo paszport, dobrze? To jest konieczność weryfikacji do… A, to nie, bo to dla pełnomocnika by tylko było, tak? Dobra, dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#MarekSowa">Pan Daniel Obajtek został wezwany w charakterze świadka na okoliczność działań podejmowanych przez podmioty wskazane w uchwale z dnia 19 grudnia 2023 r. w sprawie powołania komisji odnoszących się do procesu legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, legalności ich działań, prawidłowości oraz celowości, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, w tym w szczególności na okoliczność legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie inwestycji Olefiny III.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#MarekSowa">Informuję o dokonywanym zapisie dźwiękowym pana przesłuchania przed Komisją. W pierwszej kolejności odbierzemy od pana dane osobowe.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#MarekSowa">Imię i nazwisko?</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#MarekSowa">Proszę włączyć mikrofon, dobrze?</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#MarekSowa">Zgodnie z treścią art. 11d ust. 1 ustawy o sejmowej komisji śledczej, w związku z art. 233 § 1 Kodeksu karnego, pouczam pana o odpowiedzialności karnej za zeznanie nieprawdy lub zatajenie prawdy z art. 233 § 1 k.k., za co grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#MarekSowa">Na podstawie art. 11d ustawy o sejmowej komisji śledczej odbiorę od pana przyrzeczenie. Proszę wszystkich o powstanie.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#MarekSowa">„Świadomy znaczenia moich słów…</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#MarekSowa">Pouczam pana o przysługujących osobie wezwanej uprawnieniach wynikających z art. 11c ustawy o sejmowej komisji śledczej: prawo do odmowy zeznań, gdy jest ona osobą podejrzaną o popełnienie przestępstwa pozostającego w ścisłym związku z czynem stanowiącym przedmiot postępowania albo gdy za to przestępstwo została skazana; prawo do uchylenia się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli jej udzielenie mogłoby narazić osobę wezwaną lub osobę dla niej najbliższą w rozumieniu art. 115 § 11 Kodeksu karnego na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe – osobą najbliższą w rozumieniu art. 115 § 1 Kodeksu karnego jest małżonek, wstępny, zstępny, rodzeństwo, powinowaty w tej samej linii lub stopniu, osoba pozostająca w stosunku przysposobienia oraz jej małżonek, a także osoba pozostająca we wspólnym pożyciu; prawo do żądania, aby przesłuchano ją na posiedzeniu zamkniętym, jeżeli treść zeznań mogłaby narazić na hańbę osobę wezwaną lub osobę dla niej najbliższą w rozumieniu art. 115 § 11 Kodeksu karnego; prawo do odmowy zeznań co do okoliczności, na które rozciąga się ciążący na osobie wezwanej obowiązek zachowania tajemnicy ustawowo chronionej w przypadkach określonych w przepisach ustawy o sejmowej komisji śledczej – to są art. 11e–11g ustawy o sejmowej komisji śledczej; prawo zgłoszenia wniosku o zarządzenie przerwy w posiedzeniu komisji; prawo zwrócenia się z wnioskiem o umożliwienie swobodnego wypowiedzenia się w objętej przesłuchaniem sprawie; prawo zwrócenia się z wnioskiem o uchylenie pytania, które w ocenie osoby wezwanej sugeruje jej treść odpowiedzi, jest nieistotne bądź niestosowne; prawo zwrócenia się z wnioskiem o zmianę terminu przesłuchania; prawo złożenia wniosku o dokonanie czynności, które komisja może albo ma obowiązek podejmować z urzędu; prawo złożenia wniosku o wyłączenie członka komisji w trybie art. 5 albo 6 ustawy o sejmowej komisji śledczej.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#MarekSowa">Wymogi proceduralne obligują mnie do zadania pytania, czy zrozumiał pan treść pouczenia?</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#DanielObajtek">Szanowni państwo, chciałbym parę słów drogą wstępu, ale też drogą zrozumienia pewnych procesów, które były niezbędnie konieczne dla firmy Orlen, a co za tym idzie dla całej gospodarki polskiej. Jest to związane również bardzo ściśle z Olefinami, z największą inwestycją w Europie od 20 lat.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#DanielObajtek">Proszę państwa, w pierwszych może takich moich wypowiedziach chcę państwa poinformować, że tak naprawdę nie ja powinienem tu dzisiaj siedzieć przed państwem na Komisji. Z jednej prostej przyczyny – ponieważ Orlen ani prezes Orlenu w żadnym wypadku nie zajmował się imigrantami nielegalnymi, a tak naprawdę takie inwestycje są wykonywane, proszę państwa, zgodnie ze standardami międzynarodowymi, że konsorcjum, które wygrywa, ponosi odpowiedzialność za wszystkich zatrudnionych pracowników, ponieważ nie może tego robić firma. Z jednej prostej przyczyny – ponieważ automatycznie zwalniałaby z odpowiedzialności tak naprawdę wykonawcę.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#DanielObajtek">To jest standard międzynarodowy, który się wszędzie stosuje. Gdyby Komisja, poprzedni pan przewodniczący i ten pan przewodniczący, pan przewodniczący Komisji członek Sowa wiedział o tym, to najpierw sprawdziłby w Orlenie. Zresztą niejednokrotnie były notatki prasowe, gdzie również w 2024 r. Orlen odcinał się całkowicie od tego, mówiąc, że w żadnym wypadku nie ma nic wspólnego z zatrudnieniem pracowników. To jest jedna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#DanielObajtek">Ja rozumiem, że pan przewodniczący nie ma kontaktu z panem prezesem Orlenu generalnie, ale generalnie ma kontakt z panem prezesem Krawcem, albo sam, albo przez swojego brata. W związku z tym tak naprawdę z oficjalnym… nieoficjalnym prezesem Orlenu powinien się w tej sprawie skontaktować. W związku z tym mój pobyt tutaj, na Komisji, oczywiście szanując organ, jakim jest Komisja, tak naprawdę pokazuje, że tu dzisiaj powinien siedzieć prezes Hyundaia. I jeżeli Komisja dochodzi wszelkich starań, to powinien pan przewodniczący, poprzedni przewodniczący do Seulu generalnie wysłać polską policję, by ściągnęła pana prezesa Hyundaia czy też pana prezesa firmy hiszpańskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#DanielObajtek">Prawda jest taka, że za pracowników na największej inwestycji w Europie, petrochemicznej, było odpowiedzialne konsorcjum, które generalnie wykonuje tę inwestycję. I powiedziałem prawdę. Konsorcjum ma reprezentację, reprezentacją jest również prezes generalnie konsorcjum Hyundai, który ma siedzibę w Seulu. Nie powiedziałem nic, co jest nieprawdą, panie przewodniczący. W związku z tym przerywanie jest nieeleganckie. I pozbawianie mnie podstawowych praw, które powinienem mieć, tak jak każdy, który na Komisji uczestniczy… Więc to tak naprawdę jest prawda.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#DanielObajtek">Z drugiej strony, proszę państwa, też powiedzmy sobie, ta inwestycja cały czas jest realizowana i jeżeli generalnie były materiały prasowe z maja, z 2024 r., to również powinien być – taka moja sugestia – również poproszony urzędujący prezes Orlenu w tym zakresie, jeżeli są jakiekolwiek nieprawidłowości. Jeszcze raz podkreślam, że to w żadnym wypadku nie ma nic wspólnego.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#DanielObajtek">Teraz, proszę państwa, przejdę do bardzo ważnej rzeczy, którą Komisja… Ponieważ nie wiedziałem, że jest w ogóle rozszerzony punkt, ponieważ Komisja zgodnie z powołaniem zajmowała się kwestiami tylko i wyłącznie nielegalnej imigracji w tym zakresie… Więc tu też proszę nie mylić, bo to jest tak naprawdę skandal, żeby mylić nielegalnych imigrantów z pracownikami, którzy pracują. To jest tak, jakby Polakom powiedzieć, że jak pracują za granicą, są nielegalnymi migrantami. To jest samo w sobie skandalem, ale widzę, że jest rozszerzone w kwestii Olefin i w kwestii i procesu inwestycyjnego, co nijak się ma do kwestii wizowej i kwestii jakiejkolwiek odpowiedzialności, ale postaram się odpowiedzieć państwu również na te pytania.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#DanielObajtek">Natomiast przechodząc dalej do kwestii, z czego… skąd się to wzięło. Orlen był zostawiony w bardzo fatalnym zaniedbaniu. Zyski, które wypracował przez 8 lat, to były zyski, które nie pozwoliły na żaden proces inwestycyjny tak naprawdę. To były zyski, które spychały Orlen w ogóle z mapy jako firmę, która ma w tym regionie szczególne znaczenie. W związku z tym zaczęliśmy bardzo mocne działania poprzez strategię i poprzez wiele kierunków, a podstawą do tych działań były struktury międzynarodowych koncernów, z którymi my konkurowaliśmy. Takich koncernów jak: BP, Shell, Eni, OMV czy innych. W związku z tym musieliśmy niesamowitą wykonać w tym zakresie pracę, budując silny, mocny koncern, który zabezpieczy bezpieczeństwo Polaków i zabezpieczy bezpieczeństwo całego regionu, bo pragnę zaznaczyć, że Orlen jest w całym regionie. On nie jest tylko w Polsce, on jest w całym regionie.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#DanielObajtek">W związku z tym bardzo mocno chcieliśmy podzielić pewne strumienie przychodów w Orlenie z racji tego, że firma nie powinna opierać się tylko na przemyśle rafineryjnym z racji tego, że ten przemysł powoli będzie zanikał tak naprawdę, ponieważ będą nowe, alternatywne paliwa, które będą zasilać gospodarkę.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#MarekSowa">Zakres swobodnej…</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#MarekSowa">Zakres swobodnej wypowiedzi osoby przesłuchiwanej określa art. 171 § 1 Kodeksu postępowania karnego. Oczywistym jest zatem, że jest ona limitowana granicami określonymi celem tej czynności, co po prostu oznacza, że wypowiedzi świadka nie mają nic wspólnego z przedmiotem prac Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#MarekSowa">Pan przyszedł tutaj nam mówić o działalności Orlenu. To nie jest przedmiot badania tej Komisji. Przedmiotem badania Komisji jest kwestia zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań. W tym znaczeniu tutaj w ten zakres wchodzi tylko i wyłącznie inwestycja Olefiny. Proszę się do tego zawęzić w swojej wypowiedzi. Nic więcej.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#MarekSowa">To pan na pewno przekonywał radę nadzorczą, właścicieli do tego, żeby się na tę inwestycję zgodzili. To było inne posiedzenie, to nie jest przedmiotem badań Komisji Śledczej – to, czy ta inwestycja jest celowa, czy niecelowa, czy służy, czy nie służy. Naszym… My tylko i wyłącznie badamy kwestię legalności pobytu, w tym przypadku pracowników zatrudnionych przy tej inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#DanielObajtek">W związku z tym, panie przewodniczący i szanowni państwo, postaram się skrócić. W związku z tym branża petrochemiczna – już dochodzę do branży petrochemicznej – w Polsce była w stanie rozkładu, całkowitego rozkładu. Dlaczego chciałem szerzej państwu powiedzieć? Chciałem państwu dlatego powiedzieć, ponieważ przemysł rafineryjny będzie powoli odchodził do historii. To jest kwestia 15–16 lat. Płock i inne nasze zakłady za 15–16 lat po prostu musiałyby być zamknięte. Dodatkowo transformacja… To, co państwo niejednokrotnie – państwa formacja – przekładacie na Zielony Ład, i wszystkie inne zagrożenia doprowadziłyby do tego, że polski przemysł naftowy przestałby istnieć.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#DanielObajtek">W związku z tym podjęliśmy decyzję – rozwój przemysłu petrochemicznego. To jest rozwój przemysłu petrochemicznego, tego przemysłu petrochemicznego, który stanowi o przyszłości Polski i regionu i o utrzymaniu 65 tys. ludzi.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#DanielObajtek">W związku z tym w 2018 r., proszę państwa, podjęliśmy decyzję, żeby po 50 latach nieinwestowania w przemysł petrochemiczny, który był przemysłem, można powiedzieć, pogierkowskim, przemysłem, który na te czasy nie mógł konkurować na świecie, przemysłem, który się praktycznie nam nie opłacał z powodu emisyjności, z powodu wielu, wielu innych rzeczy… Musieliśmy – by ratować polską petrochemię – podjąć błyskawiczne decyzje, by narzucić kierunek. Mało to, by ta petrochemia mogła w regionie być petrochemią wiodącą i żaden inny koncern by w nią nie inwestował z racji tego, że w pierwszej kolejności, proszę państwa, będzie Orlen.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#DanielObajtek">I to robiliśmy, ponieważ zaniedbania były bardzo mocne. W momencie kiedy myśmy inwestowali 36 mld zł, proszę państwa, rocznie – poprzednio inwestowano około 3 mld czy 2,5 mld rocznie. Więc to jest taka skala, proszę państwa, inwestycji, która była robiona. W związku z tym rozpoczęliśmy decyzje… W 2018 r. poinformowaliśmy, że zaczynamy inwestycję Olefiny III.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#DanielObajtek">Pragnę wytłumaczyć – nie wszyscy siedzą w petrochemii, ja to rozumiem – że Olefiny to jest podstawowy wkład, wsad do przemysłu petrochemicznego. Nie ma… Bez przemysłu petrochemicznego nie ma przemysłu chemicznego – to jest podstawowy wkład. Rozpoczęliśmy bardzo mocny proces przygotowania tej inwestycji. Przygotowanie do tej inwestycji, wstępne projektowanie, rozmowy z wieloma firmami międzynarodowymi, liczenie, generalnie rozmowy z naszymi partnerami… Bo pragnę zaznaczyć, że zbyt tak naprawdę z tej inwestycji w większości jest zabezpieczony już, ponieważ to nie tylko Orlen, ale i cała polska gospodarka, która się w tym zakresie rozwija.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#DanielObajtek">W 2021 r., proszę państwa, podjęliśmy decyzję o budowie Olefin. Oczywiście wszystkie decyzje były poparte konsultacjami, oczywiście opinie międzynarodowych doradców, choćby nawet generalnie BGC… BCG, proszę państwa, czy też EY, czy też inni doradcy międzynarodowi przy tych procesach uczestniczyli. W 2021 r., tak jak mówię, podpisaliśmy w tym zakresie umowę, jeżeli chodzi o kompleks.</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#DanielObajtek">Do przetargu występowały trzy międzynarodowe firmy, przy czym jedna międzynarodowa firma, proszę państwa, miała problemy finansowe. Zostały dwie międzynarodowe firmy, proszę państwa, które oczywiście zrobiły wstępny projekt i na podstawie wstępnego projektu oszacowały wartość inwestycji. Wygrało koreańsko-hiszpańskie konsorcjum, które oczywiście przystąpiło do realizacji. To był, proszę państwa, jeden etap. To był etap ISBL tak zwanego, czyli infrastruktury podstawowej. Drugim etapem była infrastruktura pomocnicza, czyli OSBL generalnie. Oczywiście tu był większy problem, dlatego ta inwestycja trochę się opóźniła z racji tego, że wybuchła wojna na Ukrainie i firmy, które miały złożyć oferty – żadna z nich nie złożyła oferty, nie była zainteresowana w tym ciężkim czasie przeprowadzeniem, proszę państwa, tej inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#DanielObajtek">Więc proszę państwa, ta inwestycja jest realizowana i jest to strategiczna inwestycja dla państwa polskiego, strategiczna inwestycja dla całego, można powiedzieć, regionu, nie tylko Polski. W tej inwestycji również są partnerzy. Na wszystkich inwestycjach w Polsce, które rozpoczął Orlen, pracuje 1 tys. polskich firm, ok. 1 tys. polskich podmiotów. To jest taka, proszę państwa, skala, bo trudno sobie wyobrazić tę skalę, a oprócz tej skali to jest, proszę państwa, około – w piku – 12 tys. ludzi, jeżeli chodzi o Płock i prowadzenie tej inwestycji. To jest ogromny teren, to jest około 160 hektarów. Część tego terenu objęta jest tą inwestycją. Jak państwo kiedyś będziecie przejeżdżać, proszę zobaczyć, to jest bardzo duża inwestycja, ale to nie tylko inwestycja, to jest kwestia kolei, rozwoju, magazynów, całej infrastruktury, całej w ogóle infrastruktury logistycznej, zasilającej i innych, plus partnerów, którzy również w tym miejscu budują swoje fabryki, by (niezrozumiałe) łańcuch tak naprawdę dostaw.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#DanielObajtek">I jeszcze raz podkreślam, jeżeli chodzi o pracowników na tę inwestycję, to tylko i wyłącznie było to w procedurze EPC – zaprojektuj i wybuduj. Takie procedury są na całym świecie z racji tego, żeby zmniejszyć ryzyko, które powstaje na skutek generalnie nieraz różnych podmiotów, które wchodzą w różne konflikty, arbitraże i inne kwestie. Więc to… Czy inaczej, EPC – zaprojektuj i wybuduj… Taki standard stosuje cały świat w tym zakresie i również cały świat stosuje standard, że przekazuje inwestycję, robi montaż finansowy do tego rodzaju inwestycji generalnie. Jeżeli ta inwestycja się spina, również (niezrozumiałe) finansowanie w tej inwestycji. To jest druga w Polsce inwestycja, gdzie otrzymaliśmy finansowanie, staraliśmy się… Tzw. project finance, czyli finansowanie do danej inwestycji, czyli dług nie obciąża jak gdyby samej firmy.</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#DanielObajtek">Taka sama inwestycja to jest budowa farmy na Bałtyku. To jest około 20 mld, gdzie również skorzystaliśmy z tego finansowania.</u>
          <u xml:id="u-1.40" who="#DanielObajtek">Więc ta inwestycja jest realizowana, natomiast to, co podkreślam, w tego rodzaju inwestycji strona, czyli Orlen, nie ponosi żadnej odpowiedzialności za zatrudnienie pracowników, a jeżeli jest coś, co jest generalnie związane z kwestiami pracy, to za to odpowiedzialność ponoszą inspekcje pracy, które mają wstęp na każde miejsce w tym momencie. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.41" who="#MarekSowa">Zanim przejdę do pytań, to takie techniczne pytanie, ponieważ trzykrotnie pan nie stawiał się przed Komisją, za co sąd nałożył karę w łącznej wysokości 9 tys. zł – czy już zapłacił pan tę karę?</u>
          <u xml:id="u-1.42" who="#MarekSowa">Chciałem tylko wiedzieć…</u>
          <u xml:id="u-1.43" who="#MarekSowa">Przepraszam, ze względów technicznych musimy pięciominutową przerwę ogłosić.</u>
          <u xml:id="u-1.44" who="#MarekSowa">[Po przerwie]</u>
          <u xml:id="u-1.45" who="#MarekSowa">Panie pośle, pytanie: Ilu pracowników, zgodnie z harmonogramem zawartym z Hyundaiem, miało być zatrudnionych przy realizacji inwestycji Olefiny III?</u>
          <u xml:id="u-1.46" who="#MarekSowa">A w którym roku ma być maksymalna liczba pracowników na… (niezrozumiałe)</u>
          <u xml:id="u-1.47" who="#DanielObajtek">Nie, ja nie wprowadziłem żadnych migrantów, proszę pana, żadnego migranta.</u>
          <u xml:id="u-1.48" who="#DanielObajtek">No przepraszam, panie przewodniczący, czy ktoś prowadzi tę Komisję?</u>
          <u xml:id="u-1.49" who="#MarekSowa">Panie pośle, mam pytanie: Jaki jest minimalny metraż na osobę w Polsce?</u>
          <u xml:id="u-1.50" who="#MarekSowa">I nie miał uzgodnione z Ministerstwem Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-1.51" who="#MarekSowa">Czy kiedykolwiek na temat szybkiej ścieżki rozmawiał pan z ministrem Rauem?</u>
          <u xml:id="u-1.52" who="#MarekSowa">Nie, bo to jest system, który funkcjonował w przypadku…</u>
          <u xml:id="u-1.53" who="#MarekSowa">To dobra informacja mimo wszystko.</u>
          <u xml:id="u-1.54" who="#MarekSowa">Czy wie pan, jak oceniana była współpraca właśnie przedstawicieli Orlenu, którzy pośredniczyli w załatwianiu wiz w Indiach?</u>
          <u xml:id="u-1.55" who="#MarekSowa">Czy zagwarantował pan w umowie z wykonawcami… Warunki i umowy o pracę miały być na warunkach polskich zrealizowane?</u>
          <u xml:id="u-1.56" who="#DanielObajtek">Proszę państwa, właśnie tak się składa, że 36 mld zł wydajemy na inwestycje, państwo wydawaliście 2 mld zł na inwestycje, więc to jest po prostu bezczelność.</u>
          <u xml:id="u-1.57" who="#DanielObajtek">Ale powiem panu, jak zagwarantowaliśmy w umowie, oczywiście, o której nie mogę mówić, bo jest tajemnicą spółki, jak państwo doskonale zdajecie sobie sprawę. Mogę powiedzieć tylko jedną rzecz, która była do mediów, że jednym z warunków umów było generalnie, że ma być maksymalnie wykorzystany rynek lokalny, jeżeli chodzi o pracę, i taki rynek jest maksymalnie wykorzystany.</u>
          <u xml:id="u-1.58" who="#DanielObajtek">Pragnę zaznaczyć, że za czasów rządu Prawa i Sprawiedliwości praktycznie nie było bezrobocia, w związku z tym mówiąc zupełnie szczerze, dlaczego Hyundai posiłkuje się innymi firmami? Proszę państwa, tylko z jednej prostej przyczyny – bo taką inwestycję buduje się raz na 50 lat. Trudno, żeby w Polsce były kompetencje i ktoś czekał 50 lat na taki rodzaj inwestycji. Budują to firmy globalne, które na całym świecie prowadzą inwestycje i przerzucają pracowników. Wszędzie, gdzie firmy polskie mogą wykonywać ten rodzaj inwestycji, to je wykonują, z racji tego, że jest zdecydowanie mniejszy koszt zatrudnić pracownika i firmę z Polski, bo odpada cała (niezrozumiałe) wszystkim logistyka. I zawsze bardzo mocno my dbaliśmy – i przedstawicielstwo Hyundaia w Polsce – żeby jak najwięcej polskich firm pracowało właśnie na tego typu inwestycji. I powiem panu jedno, w tej inwestycji uczestniczy około sześćdziesięciu… między 50% a 60% firm polskich i polskich podwykonawców. Więc to jest taka, proszę państwa, skala, czyli tysiące ludzi mają pracę nie tylko na tej inwestycji, bo również na inwestycji                                Orlen-Południe.</u>
          <u xml:id="u-1.59" who="#DanielObajtek">Ale panie przewodniczący, dobrze, to ja panu zadam takie pytanie.</u>
          <u xml:id="u-1.60" who="#MarekSowa">Fragment programu „Uwaga!”: (niezrozumiałe) mniej więcej 8 m2. Mieszkają tam po czterech. No i tam mają, że tak powiem, swój dobytek. W tych kontenerach na korytarzu stoją kubły ze śmieciami przepełnione. I tam unosi się smród z tych kubłów. Byłem tam jednego razu i rozmawiałem z Hindusami. Pokazywali, jak stoi woda na podłodze. Te kontenery są bardzo nisko osadzone nad ziemią i w momencie, gdy tam padał śnieg, był mróz, podłoga przemarzała. Ogólnie Hindusi i Filipińczycy są kierowani do najcięższych prac. Koreańczycy bardzo często poniewierają tych Hindusów i Filipińczyków, krzyczą na nich, zastraszają ich. Słyszałem o przypadkach, że na przykład byli kopani w tyłek przez przełożonych, popychani. Są zatrudnieni na umowę-zlecenie, robią masę godzin, nie mają płaconych nadgodzin za to. No niektórzy nie mają w ogóle umów, tak? Robią na czarno. No to już w ogóle jest kuriozum.</u>
          <u xml:id="u-1.61" who="#MarekSowa">Koniec materiału audiowizualnego.</u>
          <u xml:id="u-1.62" who="#DanielObajtek">Szanowni państwo, czy wy widzicie farsę? Film z 2 maja 2024 r., gdzie od 4 miesięcy nie byłem prezesem.</u>
          <u xml:id="u-1.63" who="#MarekSowa">Pan tutaj przed Komisją zeznał, odpowiedział na pytanie, że zagwarantowane były wszystkie kwestie pracownicze i inne obowiązujące w Polsce. Czy dochodziły do pana informacje, że ludzie robią nadgodziny, że ludzie nie mają umów o pracę? Czy miał pan taką wiedzę do lutego 2024 r.?</u>
          <u xml:id="u-1.64" who="#PiotrKaleta">Chciałem się zapytać pana przewodniczącego, skąd pan ma ten film i czy ma pan zgodę na… (niesłyszalne)</u>
          <u xml:id="u-1.65" who="#MariaMałgorzataJanyska">Proszę świadka, mam pytanie: Kto był inwestorem i kto prowadził tę inwestycję? Krótko, jednym zdaniem.</u>
          <u xml:id="u-1.66" who="#MariaMałgorzataJanyska">Pytanie mam takie: Kto w koncernie Orlen był odpowiedzialny osobiście za tę inwestycję? Inwestycja nie polega tylko na tym, że podpisujemy umowę i heja, mamy to z głowy, tylko jest jeszcze nadzór nad wykonawstwem, nadzór nad zapisami umowy, raportowanie. Podejrzewam, że powinna być ocena przez zarząd na bieżąco kolejnych etapów, żeby ewentualnie zbadać zagrożenia. Proszę o podanie informacji, ale konkretnie. Nie opowieści beletrystyczne mnie interesują, tylko konkretne odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-1.67" who="#DanielObajtek">Czy mogę odpowiedzieć na pytanie?</u>
          <u xml:id="u-1.68" who="#MariaMałgorzataJanyska">Czy w takim razie w ogóle pan cokolwiek nadzorował? Czy przed podjęciem… przed przetargiem i przed skonstruowaniem umowy były analizowane różne ryzyka, które mogą zagrozić tej inwestycji, m.in. dostarczenie potencjału pracowniczego?</u>
          <u xml:id="u-1.69" who="#DanielObajtek">Druga rzecz – proszę panią, normalnie. Przy tym procesie były cztery międzynarodowe firmy konsultingowe i wszystkie ryzyka były diagnozowane generalnie, dlatego generalnie Orlen zdecydował się przy tak dużej inwestycji, za 25 mld, zrobić ją w procedurze EPC, czyli zaprojektuj i wybuduj, żeby właśnie mitygować te ryzyka. Jeżeli pani… Wytłumaczę pani. Bardzo dobrze, że pani to wymieniła, bo akurat pani wymieniła prawdę, więc w czymś wyedukowałem Komisję, więc bardzo bym chciał…</u>
          <u xml:id="u-1.70" who="#DanielObajtek">Ale pani przewodnicząca, jeszcze raz pytam. Przerwano mi kilka razy, gdzie chciałem spokojnie wytłumaczyć ten proces. To pan wtrącił kwestię polityczną, cenę i wysokości, więc niech pan nie wybiela się, panie przewodniczący, a jeżeli…</u>
          <u xml:id="u-1.71" who="#DanielObajtek">Kontynuując ten temat, w takiej procedurze procesy są robione na całym świecie z racji tego, żeby tzw. zamawiający nie ponosił ryzyka z tytułu generalnie choćby nawet kwestii zatrudnienia czy innych kwestii, ponieważ jeżeli my jako Orlen zajmowalibyśmy się kwestiami zatrudnienia, ponosilibyśmy ryzyko. To ryzyko by było przełożone na nas. I ta inwestycja, która była, jest… Wszędzie są takie inwestycje realizowane, a szczególnie w Niemczech właśnie w takim modelu są inwestycje realizowane. Wszystkie inwestycje generalnie w Polsce, za granicą są tak realizowane.</u>
          <u xml:id="u-1.72" who="#DanielObajtek">Ale o co powinniśmy przede wszystkim zadbać przy tych inwestycjach? I to jest bardzo ważne – żeby jak najwięcej polskich firm pracowało i to zostało zagwarantowane. To jest 1 tys. polskich firm, które pracują przy inwestycjach, proszę państwa. I w momencie kiedy…</u>
          <u xml:id="u-1.73" who="#DanielObajtek">Proszę państwa, w miarę wszelkiej generalnie naszej wiedzy, zarządu, mojej wiedzy, za każdym razem, proszę państwa, sprawdzaliśmy – co trzy miesiące – proces wykonania tej inwestycji i byliśmy informowani ewentualnie o ryzykach tej inwestycji. I oczywiście również w tym zakresie prowadziliśmy wszystkie działania, ale to nie ma nic wspólnego z nielegalnymi imigrantami.</u>
          <u xml:id="u-1.74" who="#DanielObajtek">Ale proszę panią, wie pani co? (niesłyszalne)… rozumiecie państwo, na czym polegają negocjacje. Czyli jak Hyundai mi zgłosił, że ma problem z …</u>
          <u xml:id="u-1.75" who="#MariaMałgorzataJanyska">Czy w takim razie po stronie Orlenu były podjęte jakieś działania wspierające wykonawcę w tym zakresie? Czy pracownicy Orlenu występowali do organów państwa w celu przyspieszenia procesu wizowego, w celu przygotowania ścieżki priorytetowej? Czy Orlen w tym uczestniczył?</u>
          <u xml:id="u-1.76" who="#MariaMałgorzataJanyska">Dziękuję, panie przewodniczący. W następnej turze kolejne pytania.</u>
          <u xml:id="u-1.77" who="#DanielMilewski">Mamy godzinę 11.18. Jeżeli policzymy, że czynności wprowadzające…</u>
          <u xml:id="u-1.78" who="#DanielMilewski">Wiecie co? Jak ja biorę firmę na budowę domu i podpisuję z nią umowę, to mnie… to ja naprawdę nie muszę sprawdzać, czy pracownik ma umowę o pracę. To jest kwestia zaufania do przedsiębiorcy i do państwa, które ma pilnować, żeby ten przedsiębiorca działał zgodnie z prawem. Ja oczywiście jako inwestor mam prawo pilnować, jak oni pracę wykonują. Mam na myśli to, jak robią mój własny dom, ale kwestie administracyjne są po stronie wykonawcy. Ja od tego mam kierownika budowy, którego zatrudniam ja, ale i od tego są instytucje państwa, często samorządowe, tam starostowie się takimi rzeczami zajmują, żeby pilnować, jak ta budowa jest wykonywana.</u>
          <u xml:id="u-1.79" who="#DanielMilewski">I otóż warunki pracy osób zatrudnianych przez konsorcjum Hyundaia przy tej inwestycji, którą tu pokazywaliście w tym filmie, to jest naprawdę ważna rzecz, ale ten człowiek był prezesem Orlenu, a nie kwatermistrzem Hyundaia.</u>
          <u xml:id="u-1.80" who="#DanielMilewski">Panie prezesie, ponieważ jak pan miał swoją swobodną wypowiedź, którą pan przewodniczący przerywał w dość ciekawym momencie, bo próbował sugerować, że pan nie ma prawa zwracać uwagi Komisji na konkretne osoby… Czy pan w trybie art. 11c ust. 1 pkt 9 ustawy o komisji śledczej zwraca się do Komisji, aby rozważyła przesłuchanie wskazanych przez pana osób?</u>
          <u xml:id="u-1.81" who="#DanielMilewski">Nie, świadek to powiedział, a ja tylko…</u>
          <u xml:id="u-1.82" who="#DanielMilewski">To zanim do tego dojdziemy, to ja chciałbym dopytać, bo chyba nie ma sensu wszystkich, ale czy pan zna Lee Seung Donga? Być może wymawiam niewłaściwie, ale to prezes Hyundaia wówczas.</u>
          <u xml:id="u-1.83" who="#DanielMilewski">Proszę wskazać… Jaką pan posiada wiedzę szczegółową, kto ze strony Hyundaia, który z ówczesnych członków zarządu co do kwestii zatrudnienia pracowników był odpowiedzialny? Tak żebyśmy niepotrzebnie nie wzywali wszystkich.</u>
          <u xml:id="u-1.84" who="#DanielMilewski">Wskazuje pan na ten polski podmiot, ale wobec materiału filmowego, który tutaj – już pomijam kwestię legalności jego odtworzenia – ale który pan przewodniczący Sowa łaskaw był nam przedstawić… No ja też… Mamy materiały m.in. w „Dzienniku Gazecie Prawnej”, gdzie jest wypowiedź prezesa Hyundaia, Hyundai Engineering Poland, właśnie Seung Dong Lee, który mówi: „Budowa kompleksu Olefin III w zakładzie PKN Orlen w Płocku to jeden z większych projektów Hyundai Engineering, a obecnie największy z realizowanych. Z uwagi na skalę inwestycji zatrudniamy pracowników z całego świata”.</u>
          <u xml:id="u-1.85" who="#DanielMilewski">Więc my jesteśmy teraz w bardzo ciekawym momencie naszych prac, ponieważ wszyscy z ogromnym szacunkiem musimy podchodzić do tego, w jaki sposób odbywa się praca w tamtym miejscu. Już pomijam to, że od pół roku ten człowiek nie ma z tym nic wspólnego, o ile w ogóle byśmy… o ile jakikolwiek związek chcemy wykazać. Natomiast pokazujemy w zasadzie od kilku miesięcy… Ponieważ, jak słusznie pan przewodniczący zauważył, Komisja wzywała już naszego świadka kilkukrotnie, więc ten festiwal jakby próby przypisania Danielowi Obajtkowi jakiegoś związku z tą sprawą trwa całkiem długo. I my próbujemy pokazać tę perspektywę, którą również dzisiaj pan prezes nam pokazuje.</u>
          <u xml:id="u-1.86" who="#DanielMilewski">No dobrze, czyli wrócimy na koniec mojej serii pytań do tej sprawy czysto formalnej, bo musimy to zamknąć, jeżeli pan prezes przyznaje, że składa Komisji odpowiedni wniosek. Natomiast proszę, panie prezesie, jakbyśmy przeszli do takich kwestii właśnie formalnych również. Czy ten projekt był wykonywany w metodyce projektowej?</u>
          <u xml:id="u-1.87" who="#DanielObajtek">Przy takiej inwestycji jest generalnie zaangażowany cały koncern. To nie jest kwestia wymienienia jednego czy dwóch ludzi. Proszę państwa, jeżeli mamy komórki takie jak generalnie poszczególne obszarowe biznesowe, to te obszary biznesowe muszą być uzupełnione obszarami wsparcia, czyli i prawnymi, i również innymi. I tu, przy takiej inwestycji, był zaangażowany cały Orlen. Proszę państwa, to jest największa inwestycja w historii, można powiedzieć, jeżeli chodzi o przemysł petrochemiczny w Polsce. I proszę mnie czasami zrozumieć, bo to już nie do pana przewodniczącego, ale do Polaków chcę się zwrócić, że – proszę państwa – przy inwestycjach, które kosztują 25 mld zł…</u>
          <u xml:id="u-1.88" who="#DanielObajtek">I teraz przez generalnie kwestię w ogóle pomylenia z poplątaniem… Nie można mylić pracowników z imigrantami. Przecież to jest inwestycja, której przez 50 lat nie było w Polsce. Trudno, żebyśmy mieli wszystkie kompetencje, ludzi w Polsce, którzy mogliby tę inwestycję wykonywać. Część tych pracowników… Jeszcze jak mówimy o komitecie sterującym i innym, oczywiście był jeszcze nadzór firm zewnętrznych, byli doradcy, Fluor – taka firma, która bardzo mocno nadzorowała cały proces. To jest międzynarodowa firma, która miała zlecenie nadzoru również procesu. Był również nadzór techniczny i jest nadzór techniczny.</u>
          <u xml:id="u-1.89" who="#DanielObajtek">Więc proszę państwa, wszystkie elementy koncernu są zaangażowane w proces, natomiast jeżeli chodzi o pracowników, nie był i nie jest po stronie Orlenu. Nie mówmy PKN Orlen, ponieważ już dawno ta nazwa nie funkcjonuje. I tu bym bardzo prosił, funkcjonuje nazwa Orlen. I to jest generalnie po stronie – pracownicy – wykonawcy.</u>
          <u xml:id="u-1.90" who="#DanielObajtek">I jeszcze pragnę zaznaczyć, dlaczego ta inwestycja była prowadzona wzorowo… wzorcowo. Jedna sprawa – jeżeli chcieliśmy otrzymać finansowanie ze świata międzynarodowego na tę inwestycję, czyli w tzw. modelu project finance, musielibyśmy spełniać wszystkie standardy realizowania takiej inwestycji, takie same standardy jak na świecie. To pokazuje, że ta inwestycja była realizowana i jest realizowana w oparciu o wszystkie standardy, bo nie moglibyśmy skorzystać z finansowania projektowego na tę inwestycję. Nikt nie udzieliłby nam kapitału pod tę inwestycję.</u>
          <u xml:id="u-1.91" who="#DanielMilewski">Panie przewodniczący, przepraszam, ja pytam świadka. Na podstawie waszych decyzji, które szanuję, choć się z nimi nie zgadzam diametralnie, powodem, dla którego Andrzej Śliwka był wykluczony… wyłączony ze składu Komisji…</u>
          <u xml:id="u-1.92" who="#DanielMilewski">Ale…</u>
          <u xml:id="u-1.93" who="#DanielMilewski">Kto decydował o wyborze Hyundai Reunidas? Jak pan będzie odpowiadał na to pytanie, to bardzo proszę o wskazanie…</u>
          <u xml:id="u-1.94" who="#DanielObajtek">Pan minister nie miał z tym nic wspólnego. Nie miał nic wspólnego z tą inwestycją. Proszę nie zawsze mylić nadzór, ponieważ ministerstwo ma te same prawa co każdy akcjonariusz, więc ja bynajmniej nie praktykowałem w żadnym wypadku, że ktoś do mnie z ministerstwa zadzwonił, wydawał mi polecenie. Czegoś takiego w Orlenie nie było. To była spółka akcyjna i zarządzaliśmy prawem, takim jak my mamy, zgodnie z Kodeksem spółek handlowych, więc akcjonariusz ma te same prawa. Każdy może je wyrazić poprzez walne tak naprawdę.</u>
          <u xml:id="u-1.95" who="#DanielObajtek">Ale wracając jeszcze do tej kwestii – oczywiście, to był bardzo złożony proces, to był proces przygotowawczy, to były trzy firmy, jedna z tych firm została wyeliminowana z racji tego, że generalnie była kwestia upadłości, bankructwa. Zostały dwie firmy…</u>
          <u xml:id="u-1.96" who="#DanielObajtek">Pierwsza firma – McDermott. To była firma amerykańska, która nie została zaakceptowana z jednej prostej przyczyny – z racji tego, że miała problemy płynnościowe. Oczywiście później przechodziliśmy do następnego etapu, gdzie firmy musiały przedstawić projekt i złożyć ofertę, to zostały dwie firmy. Technip – firma włoska generalnie i Hyundai Reunidas – firma hiszpańska, to było konsorcjum. I tak naprawdę złożyła ofertę firma.</u>
          <u xml:id="u-1.97" who="#DanielObajtek">To były negocjacje, to były zespoły negocjacyjne i jeszcze dla czystości przetargów, proszę państwa, wprowadziliśmy pewien system w Orlenie, żeby przetargi były bardzo przejrzyste, więc przy tych procesach uczestniczyły poszczególne obszary, łącznie z obszarem bezpieczeństwa. Wręcz zażądałem, żeby przy każdym postępowaniu byli pracownicy z obszaru bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-1.98" who="#DanielObajtek">W związku z tym te procesy były bardzo dokładnie weryfikowane, sprawdzane na każdym etapie. Później przechodziło to na komitety, dwa, które omawiały tę sytuację i gdzie tam faktycznie większość dyrektorów wchodziła w skład komitetu. To nie był komitet dwu-, trzyosobowy. Po komitecie generalnie przechodziło na zarząd generalnie. Oczywiście musiały być wszędzie opinie, konsultingi w tym zakresie, opinie prawne i inne dokumenty. Później generalnie automatycznie przechodziło na zarząd, po zarządzie, jeżeli zarząd pozytywnie ustosunkował się do tego, musiały być akceptowane przez radę nadzorczą, a w niektórych nawet kwestiach – zbycia czy niezbycia – to już musiało być walne, czyli zgromadzenie właścicieli.</u>
          <u xml:id="u-1.99" who="#MarekSowa">Nie, nie, w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-1.100" who="#PrzemysławWitek">Panie pośle, panie prezesie, ja nie będę miał do pana dużo pytań. Bardziej chciałbym uporządkować pewne kwestie. Mianowicie wspomniał pan o tym w swojej wypowiedzi, że Orlen zdefiniował szereg ryzyk na etapie powzięcia tej inwestycji i dotyczyły one  m.in. harmonogramu, dotyczyły także kwestii zasobów pracowniczych. Moje pytanie jest takie: Nie uważa pan, że kiedy później, po wyborze wykonawcy, Hyundai natknął się w rzeczywistości – nie chcę powiedzieć w realu, bo to trochę młodzieżowe powiedzenie – na te problemy, czy nie oznacza to może, że Hyundai takich ryzyk nie zdefiniował właściwie?</u>
          <u xml:id="u-1.101" who="#PrzemysławWitek">To jakby pierwsza część. Bardzo proszę o krótką odpowiedź i będę kontynuował.</u>
          <u xml:id="u-1.102" who="#DanielObajtek">I świat nie był przygotowany, bo wszystkim się wydawało – kwestia Ukrainy nie bardzo wpłynie na gospodarki Polski i świata, ale to bardzo wpłynęło na gospodarki Polski i świata, bo to nie tylko była kwestia popandemiczna, która była dużym problemem, ale i kwestia wojny, której tak naprawdę nikt nie przewidział i nikt bynajmniej… Było duże ryzyko w tym zakresie. Zresztą dlatego dywersyfikowaliśmy ropę z różnych kierunków, bo zdawaliśmy sobie sprawę, że… nie byliśmy naiwni, że wcześniej czy później Rosjanie mogą dokonać różnego rodzaju zagrożenia.</u>
          <u xml:id="u-1.103" who="#DanielObajtek">Zresztą zagrożenie już mieliśmy przy kryzysie chlorkowym, gdzie w ogóle ropa nie płynęła rurociągiem Drużba w 2019 r.</u>
          <u xml:id="u-1.104" who="#DanielObajtek">Więc chcę panu powiedzieć, że Hyundai zdawał sobie sprawę, doskonale zna te inwestycje, prowadził nawet w Arabii Saudyjskiej takie inwestycje, nawet większej wielkości, bo to jest (niezrozumiałe) siedemsetka, prowadził inwestycje ponad milion ton, więc zdecydowanie większe inwestycje. Ale generalnie nikt jednak nie zdawał sobie sprawy z zagrożeń wojennych i w ogóle przebiegunowania logistyki dostaw. To było dużym problemem, którego Hyundai nie mógł wziąć pod uwagę i tu ich usprawiedliwiam tak naprawdę.</u>
          <u xml:id="u-1.105" who="#PrzemysławWitek">Czy to usprawiedliwienie Hyundaia, a także ekstraordynaryjna sytuacja, która miała miejsce, czyli wojna, wcześniej covid – czy to mogło sprawić, że państwo jako Orlen, pan prezes bądź biorąc pod uwagę, i pan to wspomniał, ład korporacyjny, czyli jakby piony odpowiedzialne za różne kwestie… Czy ktoś z pana firmy panu podległy mógł wykonać pewne ruchy w kierunku MSZ, żeby ułatwić procedurę i żeby jakby zainicjować działania zmierzające do uproszenia procedury wizowej?</u>
          <u xml:id="u-1.106" who="#DanielObajtek">To mogła być chęć dobrej woli generalnie, by byli pracownicy, którzy mogą kontynuować tę inwestycję, a to ministerstwo ocenia, jak uprościć, żeby standardy zostały zachowane. Nie ma czegoś takiego – prosimy o 3 tys. ludzi, zrezygnujcie z procedur.                          Nie, czegoś takiego nie ma, więc to jest normalną rzeczą, że zarówno zarząd, jak i poszczególni dyrektorzy… Oczywiście nie na poziomie ministerialnym, bo to nie ma takiej możliwości, ale w przypadku Orlenu również musi działać dyplomacja. To jest normalne, bo to jest tak duża firma, to są kwestie regulacji międzynarodowych, które są.</u>
          <u xml:id="u-1.107" who="#DanielObajtek">Niejednokrotnie zwracałem się… Dlatego dziwiłem się niejednokrotnie, były wypowiedzi, że Orlen jest polityczny – musi generalnie w pewnej części Orlen mieć kontakt z władzą, która zarządza krajem z jednej prostej przyczyny, bo to jest dyplomacja. To jest bezpieczeństwo i dyplomacja. I to generalnie… Kontakt z Ministerstwem Spraw Zagranicznych czy z to z ministerstwem MSWiA, czy z premierem musi być, bo jeżeli tego kontaktu nie ma, to naprawdę nie ma przepływu informacji w ogóle o gospodarce europejskiej w tym zakresie. Więc nawet gdyby taki kontakt był, to uważam, że roboczo on nawet powinien być, ale nikt nikogo nie zmuszał do tego, żeby ktoś komuś wizę dał nielegalnie.</u>
          <u xml:id="u-1.108" who="#PrzemysławWitek">Dopytam jednak i poproszę o uszczegółowienie, chyba że pan nie pamięta.</u>
          <u xml:id="u-1.109" who="#PrzemysławWitek">Czy pan osobiście z politykami na ten temat rozmawiał? Wymienię panu trzy nazwiska. Ja w odniesieniu do dwóch pamiętam pana odpowiedź, ale dla pewnego porządku to zrobię plus jedno nazwisko dodatkowo. Mam na myśli pana ministra Raua, Wawrzyka i pana ministra Schreibera.</u>
          <u xml:id="u-1.110" who="#DanielObajtek">Rozmawiałem z panem ministrem Rauem w momencie, kiedy wyjeżdżałem za granicę w różne kierunki w kwestiach… Pan minister kierował mnie do poszczególnych ambasadorów, bo nie wyobrażałem sobie wyjazdu za granicę, jeżeli mam robić biznesy, jeżeli nie kontaktuję się z polskimi generalnie ambasadorami w tej sprawie. Uważam, że to polityka musi zrobić miejsce dla biznesu w tym i byłoby to niesmacznie przyjechać do danego kraju i nie rozmawiać z ambasadorem.</u>
          <u xml:id="u-1.111" who="#DanielObajtek">I taki kontakt też miałem, ale to było w takich, proszę pana, sprawach.</u>
          <u xml:id="u-1.112" who="#DanielObajtek">Natomiast z panem ministrem Rauem na pewno nie rozmawiałem o kwestii zatrudnienia pracowników na Olefiny z jednej prostej przyczyny – ponieważ to nie było moją tak naprawdę kompetencją. Jeżeli któryś pracownik by mi w tej sprawie przyszedł, powiedziałbym: „Proszę przeczytać umowę. Za to odpowiada firma Hyundai. Ma nam dostarczyć produkt, czyli wybudowanie instalacji”.</u>
          <u xml:id="u-1.113" who="#PrzemysławWitek">Ostatnie krótkie pytanie, ono dotyczy legalności zatrudnienia. Ja doskonale rozumiem, że w umowie Orlen przerzucił odpowiedzialność organizacji pracowników na wykonawcę zadania, zatem na Hyundai, co pan tłumaczył w zasadzie dość skrzętnie, natomiast mnie interesuje jeden aspekt. Czy pan zdawał sobie sprawę i czy panu pion bezpieczeństwa Orlenu, który ma pan… czy spółka ma bardzo mocno rozbudowany – i ja znam zakres jego działalności – czy pion alarmował, że w sytuacji uproszczonej procedury wizowej, kiedy aplikujący o wizę nie musieli stawiać się osobiście, mogli zrobić to korespondencyjnie, zatem konsul ani służby… w zasadzie jest duże ryzyko, że nie sprawdzały tych osób… Czy nie istnieje ryzyko, że w ten sposób mogli nam się dostać in situ na plac inwestycji pracownicy – a to jest inwestycja jednak strategiczna, także z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa, tu wszyscy jesteśmy zgodni – pracownicy niepożądani? Czy takie ryzyka, bo już o ryzykach było wcześniej, czy państwo jakby zdefiniowali?</u>
          <u xml:id="u-1.114" who="#DanielObajtek">W związku z tym mieliśmy kontakt, pan dyrektor na pewno miał kontakt ze służbami – zresztą wręcz mu powiedziałem – w tych kwestiach. Mieliśmy kontakt z policją. Mało to, powiem, przy takiego rodzaju inwestycjach musimy współpracować z samorządami i musimy współpracować z policją. Zainwestowaliśmy parę milionów… parędziesiąt milionów w przebudowę dróg, żeby również spełnić zadanie społeczne. To było bardzo ważne, bo to wymagały od nas gminy, ale również doposażyliśmy policję w sprzęt, w radiowozy dodatkowo, by były zdecydowanie wzmocnione patrole w tym zakresie i by gwarantować tak naprawdę bezpieczeństwo mieszkańcom Płocka w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-1.115" who="#DanielObajtek">I również mieliśmy wymagania w tym zakresie do firmy Hyundai, by to miasteczko było odpowiednio zabezpieczone w tym zakresie, bo to jest kwestia również wizerunkowa firmy. I bardzo mocno na to zwracaliśmy uwagę. I takie rozmowy były prowadzone niejednokrotnie z samorządami.</u>
          <u xml:id="u-1.116" who="#MarekSowa">Pani posłanka Aleksandra Leo.</u>
          <u xml:id="u-1.117" who="#AleksandraLeo">Ja mam takie pytanie. Rozumiem, że jak jest duża inwestycja, to inwestor powinien wymagać od podwykonawców, od wykonawców tzw. dobrej praktyki na budowie. Nie wiem, czy pan wie, co to znaczy dobra praktyka.</u>
          <u xml:id="u-1.118" who="#DanielObajtek">Proszę panią, mam doświadczenia w tego typu…</u>
          <u xml:id="u-1.119" who="#DanielObajtek">Byłem na tego typu inwestycjach i w kraju, i za granicą. I wszędzie tak inwestycje wyglądają.</u>
          <u xml:id="u-1.120" who="#AleksandraLeo">No nie, mówił pan co innego, pan mówił, że nie zna pan.</u>
          <u xml:id="u-1.121" who="#DanielObajtek">Proszę panią, ja nie muszę pamiętać wszystkich imion, nazwisk, ale pan dyrektor przychodził na zarząd i przedstawiał pewne kwestie. Ja nie wiem, co pan miał na myśli, czy go znałem osobiście, czy go znałem… Inaczej – znałem go zawodowo i, proszę państwa, nie mam takich możliwości… Nie znajdzie pani prezesa jakiejkolwiek… tak potężnego koncernu, gdzie znałby ponad 2 tys. imion i nazwisk dyrektorów. Przykro mi,               ale takiej wiedzy nie posiadam w tym zakresie i nikt nie posiada.</u>
          <u xml:id="u-1.122" who="#DanielObajtek">I chcę pani powiedzieć, mówi pani o firmie, która…</u>
          <u xml:id="u-1.123" who="#DanielObajtek">Natomiast, proszę państwa, miasteczko, które było… powstało, było zgodne ze standardami i do mnie nie spłynęły żadne dokumenty żadnych inspekcji państwowych, które by podważały tak naprawdę standardy tego. Jak państwo jeździcie, to, co mówiłem, przez kraj, wszędzie są podobne standardy budowy i wszędzie są stawiane kontenery, w których ludzie również śpią. Takie są warunki, jeżeli chodzi o pracę.</u>
          <u xml:id="u-1.124" who="#DanielObajtek">Po pierwsze, proszę państwa, opowiadacie o jakichś fikcjach. Nie powiecie mi konkretnie, ile tych osób było i jak było. Opowiadacie o doniesieniach prasowych dwóch mediów tak naprawdę, które nie są sprawdzone.</u>
          <u xml:id="u-1.125" who="#DanielObajtek">Proszę panią, widzę, że pani nie zna inwestycji, i muszę pani to wytłumaczyć.</u>
          <u xml:id="u-1.126" who="#AleksandraLeo">Może ja nie znam inwestycji, a pan, proszę pana, jak widać, nie zna…</u>
          <u xml:id="u-1.127" who="#AleksandraLeo">Natomiast wie pan co? Ja na pana miejscu przeklinałabym dzień, w którym pan opuścił Pcim, naprawdę.</u>
          <u xml:id="u-1.128" who="#MarekSowa">Pani poseł Leo.</u>
          <u xml:id="u-1.129" who="#MarekSowa">Jeszcze raz apeluję…</u>
          <u xml:id="u-1.130" who="#MarekSowa">Pan poseł Orliński.</u>
          <u xml:id="u-1.131" who="#MirosławAdamOrliński">Staramy się zbadać te wszystkie występujące nadużycia, zaniedbania, zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej i rzeczywiście, jak przesłuchiwaliśmy już świadków, czy to pracowników Ministerstwa Spraw Zagranicznych, różne osoby… Konsulowie tutaj przed nami zeznawali, którzy mówili, że też różnie te sprawy były rozpatrywane. To także był prezes Grupy Azoty, jest także pan. Więc ja bym tutaj, panie pośle, nie upatrywał w tym jakiegoś takiego ataku, który czasami pan próbuje jakby w stronę Komisji skierować, że dlaczego pan tutaj jest. Po prostu badamy wszystkie aspekty tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-1.132" who="#MirosławAdamOrliński">I rzeczywiście taki aspekt, który się pojawiał podczas tych zeznań, to jest aspekt gospodarczy, gdzie wiele osób zeznawało, iż ta ścieżka gospodarcza właśnie po to, żeby tych pracowników pozyskać, była ułatwiona. Wiemy to na przykład po Polskiej Agencji Handlu i Inwestycji, gdzie blisko 100 tys. wiz właśnie dla wielu osób – często w sposób, można powiedzieć właśnie, niewyjaśniony – zostało przyznanych.</u>
          <u xml:id="u-1.133" who="#MirosławAdamOrliński">Czy pan jako prezes Orlenu i czy w ogóle zarząd Orlenu, bo rozumiem, że wiele rzeczy było podejmowanych uchwałami zarządu, konsultowanych w ramach komitetów – braliście udział w jakichkolwiek konsultacjach związanych właśnie z bezpieczeństwem tego sektora gospodarczego, związanych z inwestycjami strategicznymi dla Polski i związanych w ogóle z funkcjonowaniem i MSZ, i tego sektora gospodarczego?</u>
          <u xml:id="u-1.134" who="#DanielObajtek">My jako Orlen nie chcieliśmy sprowadzać, tylko zdecydowanie większe środki przeznaczyć na stopnie awansu, rozmowy ze stroną społeczną, która nam to pokazywała, różne zagrożenia, bo naprawdę były duże zagrożenia ze względu na to, że bardzo dużo ludzi, którzy mieli doświadczenie, po 10 latach odchodziło po prostu z Orlenu, bo już kończyła się ścieżka awansu. Potem najniższa krajowa rosła, ktoś przyszedł, dostał podobną kwotę jak pracownik, który pracował tam 5–6 lat, więc bardzo systemowo podchodziliśmy do tego. Bardzo systemowo, czyli były zwiększane ścieżki awansów, były generalnie odpowiednie dodatki za pewne kwalifikacje. I mogę państwu powiedzieć, że po 3 latach zarządzania Orlenem praktycznie zatrzymaliśmy ubytek pracowników, ponieważ to były…</u>
          <u xml:id="u-1.135" who="#DanielObajtek">Można powiedzieć, w takiej firmie najważniejsze są kompetencje, jeżeli chodzi o kompetencje ludzi, ale jeżeli są kompetencje, trzeba tym ludziom odpowiednio płacić. Nie wszystkim, jak się należy – i tu generalnie nie realizowaliśmy podwyżek tylko i wyłącznie wszystkim, jak się należy, tylko staraliśmy się bardzo mocno patrzeć na kompetencje. Jeżeli państwo byście sobie wzięli generalnie zatrudnienie z Orlenu, zwiększenie zatrudnienia i ubytek w zatrudnieniu, to on zaczynał być stabilny.</u>
          <u xml:id="u-1.136" who="#DanielObajtek">Dlatego, proszę państwa, przy tych skomplikowanych procesach łączenia branży gazowo-paliwowej nie mieliśmy większego problemu ze związkami zawodowymi. Bo te związki zawodowe dobrze oceniały pracę zarządu Orlenu. Ale zgłaszaliśmy niejednokrotnie te ryzyka i tu pan ma rację – przecież były różnego rodzaju spotkania, ponieważ gospodarka kwitła, wszystko się rozwijało. Więc jeżeli chodzi o zatrudnienie… Zawsze z tym zatrudnieniem był problem, ale trzeba było ten problem rozwiązać poprzez właśnie odpowiednie płace, odpowiednią stymulację, odpowiednie szkolenia, odpowiednie motywacje. I to wszystko robiliśmy wraz ze stroną społeczną.</u>
          <u xml:id="u-1.137" who="#MirosławAdamOrliński">Czy zarząd Orlenu też tutaj dokonywał takiego nadzoru w ramach swoich jakby kompetencji i wspólnie z właśnie wykonawcą prowadził, można powiedzieć, taką analizę tych osób, jaka liczba tych osób jest, czy oni mają odpowiednie kwalifikacje? Czy tutaj zarząd wchodził w te jakby aspekty?</u>
          <u xml:id="u-1.138" who="#DanielObajtek">Kwestia kwalifikacji – trudno sprawdzić kwalifikacje. To tak naprawdę należy… Zwłaszcza że musicie państwo też wiedzieć jedną bardzo ważną rzecz – większość tych pracowników to byli pracownicy Hyundaia. Tylko Hyundai jest firmą globalną i na… W różnych częściach świata zatrudnia ludzi, których przerzuca do danych inwestycji. W momencie, kiedy realizuje którąś inwestycje w Chinach czy gdzie indziej, później kończy się pewien etap inwestycji… To też nie byli ludzie, którzy przyjeżdżali tu na 2 lata, 3. Czasami niektórzy na 3 miesiące, czasami niektórzy na 6 miesięcy, ale w większości to ludzie… to byli pracownicy firmy Hyundai… (niesłyszalne) firmami, którymi jest związany Hyundai tak naprawdę… Więc to byli ich pracownicy.</u>
          <u xml:id="u-1.139" who="#DanielObajtek">Natomiast to zawsze nas też interesowało w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-1.140" who="#MirosławAdamOrliński">Czy też państwo dostawaliście takie sygnały i tutaj było to w jakimś stopniu monitorowane, trochę pytał o to poseł Witek, właśnie przez pion bezpieczeństwa, poprzez odpowiednie organy państwa?</u>
          <u xml:id="u-1.141" who="#DanielObajtek">Dla nas zależała… ta kwestia weryfikacji. Zwłaszcza że były kwestie imigrantów nielegalnych, granicy, Białorusi, więc niejednokrotnie rozmawiałem z dyrektorem. Wręcz nawet dałem mu dyspozycję ustną, by w tej sprawie to zostało (niezrozumiałe). I jeżeli są jakiekolwiek zagrożenia, byłyby zgłaszane do służb w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-1.142" who="#MirosławAdamOrliński">Czy pan prezes osobiście także na miejscu tej inwestycji pojawiał się i ewentualnie… (niezrozumiałe)</u>
          <u xml:id="u-1.143" who="#DanielObajtek">To była inwestycja, która tak naprawdę ratuje nas w tym całym procesie transformacji. Bo mówiąc szczerze, gdyby nie ta inwestycja… Era ropy kończy się, na tradycyjne paliwa, ona zaczyna się na petrochemię, szeroko rozwiniętą chemię i petrochemię. I gdyby nie ta inwestycja i nie odważne decyzje, to tak naprawdę za 10 lat my byśmy zaorali tak naprawdę płocki Orlen, mówiąc szczerze.</u>
          <u xml:id="u-1.144" who="#DanielObajtek">Bo to nie tylko ta inwestycja. Musicie państwo wiedzieć, że tam jest masa innych inwestycji przy tej inwestycji, bo Olefiny to jest główny składnik. Przecież jeszcze jedna rzecz, którąśmy, bardzo ważną, przy tej inwestycji zrobili, jest związana z Olefinami – odkupiliśmy część od… (niezrozumiałe). Przecież część tworzyw zostało 20 lat temu sprzedanych, więc żeby rozwijać dalszy łańcuch, musieliśmy generalnie…</u>
          <u xml:id="u-1.145" who="#DanielObajtek">I moje wizyty tam były, proszę państwa, bardzo częste. Nie tylko tam, gdzie są zakwaterowane kadry, ale też inne kadry były zakwaterowane w hotelach, ale to było po stronie, co też było bardzo ważne… Samorządowcy nam dziękowali, że ożywiamy automatycznie generalnie inne dziedziny gospodarki, więc generalnie ludzie z tego byli bardzo zadowoleni.</u>
          <u xml:id="u-1.146" who="#MarekSowa">Pan poseł Maciej Konieczny.</u>
          <u xml:id="u-1.147" who="#DanielObajtek">Chciałem państwu wytłumaczyć tę kwestię 13,5 mln…</u>
          <u xml:id="u-1.148" who="#MaciejKonieczny">Czy gdyby ci pracownicy, których zatrudnia Hyundai i podwykonawcy, pracowali zgodnie z polskim prawem, w oparciu o umowy o pracę, o ile pracują w danym miejscu w określonym czasie i pod nadzorem, gdyby mieli płacone nadgodziny, prawo do L4, czyli cieszyli się wszystkimi tymi prawami, którymi powinni się cieszyć pracownicy w Polsce, to czy to byłoby wykonalne w ramach kosztorysu?</u>
          <u xml:id="u-1.149" who="#DanielObajtek">Zwracałem szczegółowo uwagę, żeby… W tej sytuacji niejednokrotnie rozmawiałem z panią prezes, której niejednokrotnie mówiłem, że generalnie… żeby szanować prawo pracy. Miałem zgłoszenia, też wymienialiśmy się tam bodajże korespondencją, już nie pamiętam, w którym roku, w tej sprawie. Zostałem zapewniany, że jest szanowane prawo pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.150" who="#MaciejKonieczny">Zapewniany, dobrze. To cieszę się, że pan prezes był zapewniany. Rozumiem, że pan prezes do dzisiaj żyje w przekonaniu…</u>
          <u xml:id="u-1.151" who="#DanielObajtek">Bo tu nawet bronię obecnego prezesa. Bo proszę pana, artykuł ukazał się… I też postawię to, by obecny prezes był poproszony na świadka, ale to już później, w piśmie, generalnie. Bo program, który był puszczony, nie wiem, co to było, to był bełkot człowieka i każdy może coś takiego nagrać, mówiąc szczerze… Nawet nie wiemy… To był…</u>
          <u xml:id="u-1.152" who="#DanielObajtek">I wie pan, co mi powiedzieli menadżerowie?</u>
          <u xml:id="u-1.153" who="#DanielObajtek">Bo ja chcę panu powiedzieć, tak naprawdę nie słowa świadczą, tylko czyny. Czy widział pan protest pracowników zatrudnionych w Orlenie? Czy widział pan przez te wszystkie procesy, żeby ludzie zatrudnieni w Orlenie wyszli na ulicę? Czy widział pan? Miałem doskonały dialog społeczny. I powiem szczerze – prawo pracy dla mnie było świętością i zawsze stawałem po stronie pracownika. Jeżeli pan mi nie wierzy, proszę porozmawiać ze związkami zawodowymi.</u>
          <u xml:id="u-1.154" who="#MarekSowa">Pan poseł Krzysztof Mulawa.</u>
          <u xml:id="u-1.155" who="#KrzysztofMulawa">Panie prezesie, bo rzeczywiście tutaj zwracam się do pana z pytaniami jako do prezesa Orlenu: Czy ma pan wiedzę, kto z ramienia rządu ustalał z inwestorem lub z wykonawcą zatrudnienie masowo imigrantów? Czy były takie rozmowy?</u>
          <u xml:id="u-1.156" who="#DanielObajtek">Ja takiej wiedzy absolutnie nie miałem i generalnie, rozmawiając z przedstawicielami Hyundaia, nigdy w zakresie zatrudnienia… nie sądzę, żeby rozmawiali z jakimkolwiek wtedy urzędującym politykiem w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-1.157" who="#DanielObajtek">I jeżeli zarząd Orlenu wykonuje tę inwestycję, a w jakiś sposób zarząd Orlenu jest, wie pan (niezrozumiałe) przez państwo, bo przecież Skarb Państwa jest dominującym akcjonariuszem i daje na to zgodę poprzez walne i poprzez akceptację, to jest jednoznaczne, mówiąc w tym zakresie. Tu nie mieliśmy zgłaszanych jakichś problemów, które wymagały interwencji polskiego rządu w tym zakresie. Nie wiem, być może Hyundai rozmawiał z rządem poza moją informacją, ale generalnie Hyundai rozmawiał z firmą Orlen, czyli z firmą, która mu płaciła za inwestycję.</u>
          <u xml:id="u-1.158" who="#DanielObajtek">Ja niejednokrotnie uważam, że można rozmawiać, jeżeli chodzi o sprawy strategiczne i inne, ale generalnie zawsze uważałem, że kwestie inwestycji, finansowe – rozmawia się z ludźmi, którzy ponoszą za… pewnego rodzaju odpowiedzialność. I nigdy nie było tak, że ktoś z rządu zadzwonił i kazał mi coś zrobić, bo ponosiłem na to odpowiedzialność tak naprawdę i członkowie zarządu.</u>
          <u xml:id="u-1.159" who="#DanielObajtek">Uważam… Jeżeli chodzi o inwestycję strategiczną, to ja rozmawiałem z premierem na ten temat, to ja, ponieważ czułbym się, mówiąc zupełnie szczerze, powiem panu szczerze – czułbym się eliminowany, gdyby o tej inwestycji rozmawiał wykonawca, a nie rozmawiał prezes Orlenu. I niejednokrotnie mówiłem państwu, że z panem                                                                   premierem Mateuszem Morawieckim, który doskonale czuł gospodarkę, rozmawiałem często generalnie w kwestiach bezpieczeństwa, w kwestiach dostaw ropy, w kwestiach strategicznych inwestycji, które mogą napędzić naszą gospodarkę i dać nową… Przecież tak naprawdę inwestycji, które myśmy robili, patrząc na wszystkie inwestycje, ok. 200 mld zł, to myśmy jako Orlen inwestowali… Praktycznie 15% tych inwestycji to były inwestycje Orlenu. I wie pan, musieliśmy rozmawiać, bo…</u>
          <u xml:id="u-1.160" who="#DanielObajtek">Niech pan zobaczy, kwestia choćby baz, kwestia rurociągów, które nas łączą, różnych innych rzeczy…</u>
          <u xml:id="u-1.161" who="#KrzysztofMulawa">Panie prezesie, nikt nie użył tutaj słowa „nielegalni”, proszę nie insynuować czegoś, czego nie powiedziałem.</u>
          <u xml:id="u-1.162" who="#KrzysztofMulawa">Chciałbym, żebyśmy sobie nie przeszkadzali.</u>
          <u xml:id="u-1.163" who="#KrzysztofMulawa">To jest kwestia polityczna, ponieważ pan przed chwilą powiedział, że trzeba pytać się odpowiednich służb, to ja panu powiem, panie prezesie, już teraz polityku, że nie ma w Polsce służb, które by to kierowały i weryfikowały. Czy pan miał tę wiedzę wcześniej, że nikt tego nie weryfikuje?</u>
          <u xml:id="u-1.164" who="#DanielObajtek">Firma założyła 6 tys., bo nie wiedziała, jak ten rynek pracy się zmienia, pan doskonale o tym wie, bo siedzi pan w tym i pan doskonale o tym wie, że ten rynek pracy się zmienia, więc trudno tu ukształtować. No to co mówię, to jest inwestycja nieszablonowa, to jest inwestycja, która jest… nie jest powtarzalna. Zupełnie inaczej można zaprojektować inwestycję, która kosztuje 2 czy 3 mld zł, choćby nawet elektrownię, niż taką inwestycję, gdzie ma pan tam dziesiątki branż i zawodów, różnych specjalizacji, których już w Polsce po prostu dawno nie ma. Ale to już nawet nie jest kwestia jakiejś dzikiej reprywatyzacji, tylko nigdy nie było tak naprawdę, więc to jest problem.</u>
          <u xml:id="u-1.165" who="#DanielObajtek">Natomiast, jeżeli chodzi o weryfikację, to powiem panu, tu generalnie był bardzo rozbudowany pion bezpieczeństwa i nie było firmy, która uczestniczyłaby w przetargu, która byłaby niezweryfikowana, ponieważ na to bardzo mocno zwracaliśmy uwagę. Po pierwsze, weryfikacja firmy ze względu na bezpieczeństwo, no to…</u>
          <u xml:id="u-1.166" who="#DanielObajtek">Jak państwo wiecie, te inwestycje w momencie, kiedy się zaczyna, zapinają się zupełnie o innej stopie zwrotu niż w momencie, kiedy się je kończy. No w momencie, kiedy nie byłoby to badane, nadzorowane, sprawdzane, przerywane, zamrażane, to nie zrobilibyśmy żadnej takiej inwestycji w kraju. Generalnie więc tu przy… Tu struktura firmy była mocno rozbudowana, by to miało logikę i nie było oderwane od rynku.</u>
          <u xml:id="u-1.167" who="#DanielObajtek">Zresztą, musicie państwo też wiedzieć, że budowa takiej instalacji nie jest związana tylko i wyłącznie z polską gospodarką. Takie inwestycje się buduje na cały region. W związku z tym myśmy musieli mieć monit całego regionu i całej sytuacji, która dzieje się w regionie tak naprawdę w tym wszystkim.</u>
          <u xml:id="u-1.168" who="#KrzysztofMulawa">Chciałem się zapytać, czy przedmiotem umowy z jakąkolwiek firmą konsultingową była kwestia bezpieczeństwa Polski i kwestia migracji, czy firma konsultingowa prowadziła też taką?</u>
          <u xml:id="u-1.169" who="#KrzysztofMulawa">Polskie państwo zawiodło i nie miało jakichkolwiek narzędzi do weryfikacji, czy ci imigranci, czy pracownicy czasowi opuszczają nasz kraj po okresie obowiązywania wizy – jak pan do tego podchodzi? Bo to już nawet nie można mówić o podwójnej, skoro tej pierwszej jeszcze nie było.</u>
          <u xml:id="u-1.170" who="#DanielObajtek">W związku z tym ja się dobrze czuję, ponieważ ci ludzie pracują, wykonują inwestycję. Proszę tam pojechać, to jest inwestycja, która jest imponującą inwestycją. Więc ta inwestycja jest wykonywana. I tam nie słyszałem o żadnym jakimś skandalu w tym zakresie, czyli ja się dobrze czuję, ponieważ inwestycja jest wykonywana.</u>
          <u xml:id="u-1.171" who="#DanielObajtek">Natomiast jeżeli, proszę pana, mówimy o standardach państwa i ktoś generalnie łamie te standardy, to od tego jest państwo, by wyciągać organy kontrolne – prokuratura, sądy – by wyciągać z tego tytułu wnioski i nie można wszystkich wrzucać do jednego worka.</u>
          <u xml:id="u-1.172" who="#MarekSowa">Proszę, pan Piotr Kaleta, pan poseł.</u>
          <u xml:id="u-1.173" who="#PiotrKaleta">Szanowni państwo, jestem w takim pewnym kłopocie, ponieważ, panie prezesie, panie przewodniczący, zastanawiam się, w jakim duchu powinna iść moja ta runda zadawania pytań, czy robimy sobie pewne żarty, czy rozmawiamy o bardzo poważnych sprawach. No, ale to może spróbujmy połączyć pewne rzeczy ze sobą.</u>
          <u xml:id="u-1.174" who="#PiotrKaleta">Panie prezesie, jest pan już jakiś czas tutaj na posiedzeniu naszej Komisji. Jakby pan ocenił, może procentowo, bo tak chyba by było najłatwiej, najlepiej, ile procent zadawanych pytań dotyczyło zakresu prac naszej Komisji? Znaczy się kwestii dotyczących nielegalnych wiz czy legalizacji wiz i tak dalej, i tak dalej.</u>
          <u xml:id="u-1.175" who="#PiotrKaleta">O co chodzi z tymi zębami czy z kłami sztucznymi?</u>
          <u xml:id="u-1.176" who="#DanielObajtek">Przepraszam, panie przewodniczący, ale w tej chwili zostałem obrażony i pomówiony i chciałbym, żeby pan… Przepraszam, używanie kart służbowych, proszę panią, czy innych rzeczy…</u>
          <u xml:id="u-1.177" who="#PiotrKaleta">Proszę powiedzieć, czy ma pan wiedzę, czy ścieżka pozyskiwania pracowników w tej chwili w Orlenie, jeśli chodzi o pracowników tych sezonowych i obcokrajowców, nadal jest, obowiązuje… jest tą ścieżką priorytetową, gdzie można się zwrócić do ministra spraw zagranicznych, aby uczulił swoich konsulów, żeby wydawali szybciej te decyzje?</u>
          <u xml:id="u-1.178" who="#PiotrKaleta">Proszę powiedzieć, czy Orlen jako firma był właścicielem tego miasteczka                                modułowego?</u>
          <u xml:id="u-1.179" who="#PiotrKaleta">To idźmy dalej w takim razie. Czy ma pan wiedzę, że… To znaczy się inaczej, jeszcze może to będzie ciekawe, żeby właśnie im tutaj rozjaśnić pewne rzeczy: Czy te kontenery modułowe są produkowane w Polsce? Czy ma pan wiedzę? Bo ja mam.</u>
          <u xml:id="u-1.180" who="#PiotrKaleta">To idźmy dalej w takim razie.</u>
          <u xml:id="u-1.181" who="#PiotrKaleta">To ja mam pytanie, ponieważ tutaj takie ogólne, czy… Pytanie w zasadzie do sekretariatu: Czy z sekretariatu wyszło pismo z prośbą do TVN o możliwość emitowania tego programu, części programu, który żeśmy widzieli, i czy przyszła zgoda?</u>
          <u xml:id="u-1.182" who="#PiotrKaleta">Co dalej w takim razie? Panie prezesie, bo chyba o migrantów tutaj nikt nie chce pana pytać, ale dobrze, że pan jest, żeby pokazać, w jakich rękach w tej chwili są… jest polski gigant paliwowy. To czy miał pan takie wrażenie, że pana tutaj obecność była spowodowana, czy taka pilność tej pana obecności, bo w tej chwili już nikt na to mocno nie nalega, że była związana z kampanią wyborczą?</u>
          <u xml:id="u-1.183" who="#PiotrKaleta">To w takim razie kolejne pytanie: Czy w pana ocenie inwestycja Orlenu w Olefiny mogła zagrażać interesom niemieckim?</u>
          <u xml:id="u-1.184" who="#PiotrKaleta">W takim razie, czy miał pan taką wiedzę… No sam pan widzi, że to już trochę śmiechu na sali jest, ale tak to już u nas jest, na tej Komisji. Czy miał pan… Czy widział pan podobne… To znaczy się podobne, no niepodobne, ale czy pan widział inwestycje na terenie kraju, które były prowadzone, których inwestorem był generalnie, tak można powiedzieć, polski rząd – mam tu na myśli przede wszystkim autostrady czy inne inwestycje, w których głównym inwestorem był Skarb Państwa – że właśnie takie miasteczka modułowe również funkcjonowały?</u>
          <u xml:id="u-1.185" who="#DanielObajtek">Zresztą, proszę państwa, sami jeździcie po Polsce i widzicie, jak wyglądają place budów i wszędzie wyglądają tak samo i tak samo będą wyglądać przy elektrowniach atomowych czy innych, których obserwowałem inwestycje. To jest ten sam tak naprawdę model.</u>
          <u xml:id="u-1.186" who="#PiotrKaleta">Czy pan ma takie wrażenie, to znaczy się, czy pan ma wiedzę, żeby…</u>
          <u xml:id="u-1.187" who="#PiotrKaleta">…że pytania, które tutaj są zadawane przez tamtą stronę stołu, mogą szkodzić nawet w tej chwili Orlenowi?</u>
          <u xml:id="u-1.188" who="#DanielObajtek">Proszę państwa, żaden poważny inwestor międzynarodowy nie będzie chciał inwestować z Orlenem z jednej prostej przyczyny – jeżeli w sprawie inwestycji zaprasza się prezesa Orlenu, to proszę państwa, kto będzie chciał z Orlenem robić jakiekolwiek              biznesy, jak orleny bardzo mocno… koncerny bardzo mocno dbają o tę stronę wizerunkową, więc robienie czegoś takiego osłabia tak naprawdę notowania Orlenu, mówiąc szczerze, i wiarygodność… partnerów międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-1.189" who="#DanielObajtek">Orlen bez kontaktów i partnerów międzynarodowych nie będzie się rozwijał, a każdy prezes Orlenu, który będzie podejmował decyzję, niezależnie będzie proszony na Komisję… Nikt nie będzie takiego partnera traktował poważnie ani taką firmę. I w gruncie rzeczy państwo doskonale z tego sobie zdajecie sprawę. Ja dziś patrzę na ten projekt, na inwestycję, rozmawiamy też w Brukseli z różnymi innymi partnerami. To nie jest podejście do gospodarki. Przez 4 miesiące, panie przewodniczący, nie rozpoczęliście żadnego procesu inwestycyjnego.</u>
          <u xml:id="u-1.190" who="#PiotrKaleta">Panie prezesie, czy pan słyszał albo czy pan… docierały do pana informacje, że na terenie Olefin czy miasteczek przylegających dochodziło ze strony osób zatrudnionych przez firmę Hyundai do jakichś aktów wandalizmu, gwałtów, kradzieży, rozbijania szyb, niszczenia samochodów czy niszczenia po prostu mienia w takiej skali, jak to się dzieje na terenie Europy Zachodniej? Czy to było poza kontrolą, czy to było pod kontrolą?</u>
          <u xml:id="u-1.191" who="#DanielObajtek">Natomiast to, co mówię, bardzo mocno dofinansowaliśmy policję w zakupach radiowozów, nie radiowozów, naprawdę przeznaczyliśmy parę milionów na to, żeby naprawdę było to szczególnie zadbane. Sam miałem osobiście spotkania z przedstawicielami Hyundaia, gdzie…</u>
          <u xml:id="u-1.192" who="#PawełSzrot">Takie pytania właściwie były większością, ja mogę tutaj kontynuować ten wątek poruszony przez pana posła Kaletę, większością pytań tu zadawanych, aż do stopnia zupełnie insynuacyjnego i absurdalnego jak zarzuty o tworzenie jakiegoś obozu pracy. Ja tylko przypominam posłom, że w obozie pracy ludzie pracują za darmo, stosuje się wobec nich przemoc fizyczną, psychiczną, biologiczną. Tutaj nic takiego nie miało miejsca.</u>
          <u xml:id="u-1.193" who="#PawełSzrot">Panie pośle, czy w pańskiej opinii inwestycja tak poważna i tak znacząca mogłaby zostać w ogóle przeprowadzona bez udziału pracowników sezonowych sprowadzanych z zagranicy na tę okoliczność?</u>
          <u xml:id="u-1.194" who="#PawełSzrot">Proszę nie uzupełniać mojego pytania, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-1.195" who="#PawełSzrot">Drugie pytanie, panie pośle: Czy ma pan obecnie jakąkolwiek wiedzę o jakichkolwiek nieprawidłowościach mających mieć miejsce w procesie legalizacji pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej cudzoziemców zatrudnionych przy inwestycji Orlenu realizowanej przez firmę Hyundai o nazwie Olefiny III?</u>
          <u xml:id="u-1.196" who="#PawełSzrot">Panie pośle, czy gdyby do takich nieprawidłowości doszło, czyli do nieprawidłowości przy legalizacji… przy… procesu legalizującego pobyt pracowników sezonowych, cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej zatrudnionych przy realizacji inwestycji Olefiny, to wtedy kto według pańskiej wiedzy ponosiłby za takie nieprawidłowości odpowiedzialność?</u>
          <u xml:id="u-1.197" who="#DanielObajtek">I jeszcze jedną rzecz państwu powiem, w momencie, kiedy przyszedłem na Komisję, myślałem, że… Bo to jest bardzo ważna rzecz, panie przewodniczący, i tu zupełnie bez złośliwości szanownej Komisji – rozmawiamy cały czas o doniesieniach medialnych. Pan przewodniczący, jeżeli mogę coś państwu doradzić… Wie pan, ja myślałem, że przyjdę na Komisję…</u>
          <u xml:id="u-1.198" who="#DanielObajtek">I myślałem, że ściągniecie państwo z inspekcji pracy jakieś dane, że ściągniecie państwo z organów państwa w tej sprawie jakieś dane, że pokażecie mi te dokumenty, że tam prawa są łamane w tym wszystkim, a my dzisiaj… Ja przyszedłem na Komisję i mówimy o doniesieniach medialnych i państwa czas… No proszę państwa, ja nie widziałem żadnego dokumentu z instytucji… które pokazałyby, że tam jest łamane prawo.</u>
          <u xml:id="u-1.199" who="#DanielObajtek">Panie przewodniczący, chyba czas porozmawiać z tymi instytucjami, czy jest tam w ogóle łamane prawo, bo my rozmawiamy o czymś, co jest w przestrzeni kreowanej dwóch mediów tak naprawdę.</u>
          <u xml:id="u-1.200" who="#PawełSzrot">Ja przed zadaniem tego pytania chciałem tylko powiedzieć i zaznaczyć, że to jest właściwie… zakres zawarty w tych moich pytaniach to jest jedyne uzasadnienie, choć wątłe nader, to zgadzam się z tym, obecność pana posła na tej Komisji… Ale starajmy się przynajmniej zachować pozory.</u>
          <u xml:id="u-1.201" who="#PawełSzrot">Myślę, że pan prezes mógłby przynajmniej być wdzięczny Komisji za to, że miał pan wspaniałą okazję wykorzystać tę Komisję jako trybunę celem przedstawienia jeszcze raz, jak ważna była działalność Orlenu dla polskiej gospodarki i polskiego bezpieczeństwa energetycznego i jak ważne były inwestycje, przedsięwzięcia przez Orlen realizowane. Ja jestem bardzo zadowolony, że pan o tym powiedział jeszcze raz tak dobitnie i tak głośno na forum tej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.202" who="#PawełSzrot">A ostatnie pytanie brzmi: Czy gdyby Orlen w trakcie pańskiej prezesury i realizacji inwestycji Olefiny III dysponował jakimikolwiek informacjami na temat ewentualnych nieprawidłowości w legalizacji pobytu pracowników sezonowych, cudzoziemców zatrudnionych przy tej inwestycji, to czy Orlen dysponował jakimikolwiek instrumentami prawnymi, żeby w tej sprawie u wykonawcy interweniować, czyli w sprawie legalizacji pobytu cudzoziemców?</u>
          <u xml:id="u-1.203" who="#MarekSowa">Pan poseł Bartosz Kownacki.</u>
          <u xml:id="u-1.204" who="#BartoszJózefKownacki">W trudnej sytuacji jestem, wszyscy państwo zadawaliście pytania i normalnie bym powiedział, że wyczerpaliście moją potrzebę zadawania pytań, ale próbuję zrekonstruować w ogóle może… zrekonstruować, co tu się dzieje, więc jestem nowym członkiem Komisji. Panie prezesie, pan wie, po co tu pan przyszedł?</u>
          <u xml:id="u-1.205" who="#DanielObajtek">Proszę państwa, uważam… I to jest naprawdę rolą Komisji, bo bezpieczeństwo państwa, jak pan tu przewodniczący powiedział, po raz pierwszy go zacytuję… I przez wzywanie ludzi, którzy z pewnymi rzeczami nie mają nic wspólnego, dzieje się jedna podstawowa rzecz – żaden z menedżerów spółek Skarbu Państwa nie będzie podejmował żadnych decyzji, żadnych decyzji.</u>
          <u xml:id="u-1.206" who="#DanielObajtek">I proszę państwa, tak się stało przez pół roku. Nie ma podjętych żadnych decyzji strategicznych, a największa inwestycja, która jest kontynuowana praktycznie już w 40%, a nawet w 50%… Muszę przychodzić i się tłumaczyć z czegoś, co tak naprawdę robiliśmy dla dobra gospodarki. I proszę państwa, tak szczerze mówiąc, moje tłumaczenie powinno być przed radą nadzorczą, przed akcjonariuszami, właścicielami, a do tego typu działań są instytucje państwa. I na moim miejscu, jeżeli coś takiego było, powinna być inspekcja pracy tu, obecny prezes czy też generalnie inne organy państwa, które mają prawo tym się zajmować.</u>
          <u xml:id="u-1.207" who="#DanielObajtek">To, co podkreślałem, myślałem, że zobaczę tu dokumenty, gdzie… Ale dzisiaj Komisja opiera się na doniesieniach medialnych, proszę państwa, i to jest, proszę państwa, w przypadku budowy Olefin III, to jest… to są tylko i wyłącznie doniesienia medialne i nie zobaczyłem tu żadnych dokumentów w tym zakresie, więc tak naprawdę jest to nic innego… Niech się pan przewodniczący nie obrazi, ale to jest nic innego jak hucpa polityczna i to co wymieniłem – zainwestowaliśmy w polską gospodarkę prawie 100 mld zł w inwestycje. Proszę wiedzieć, 100 mld zł poszło w inwestycje, które wykonało 70% firm polskich.</u>
          <u xml:id="u-1.208" who="#BartoszJózefKownacki">Czy… Rozumiem, że pan uważa, że Komisja w tym zakresie, bo… który dzisiaj ma miejsce, działa po prostu na szkodę interesów państwa?</u>
          <u xml:id="u-1.209" who="#BartoszJózefKownacki">W zasadzie zapytał o to pan poseł Kaleta, ale ja doprecyzuję, bo on mówił jakby na przyszłość, a ja bym chciał zapytać o pana doświadczenia jako prezesa PKN Orlen, ponieważ ta nagonka, która się wytworzyła, już trwa dłuższy okres czasu. Był pan wówczas prezesem. Czy to wpływało na odbiór, na wizerunek firmy, na jej ocenę w stosunku do kontrahentów, partnerów międzynarodowych?</u>
          <u xml:id="u-1.210" who="#MarekSowa">Nie wiem, czy pan poseł Kownacki chce kontynuować. To proszę pytania związane…</u>
          <u xml:id="u-1.211" who="#BartoszJózefKownacki">Teraz wracając już do… (niesłyszalne)</u>
          <u xml:id="u-1.212" who="#BartoszJózefKownacki">Kto pana zdaniem skorzystał na tym, że pozycja Orlenu była i jest osłabiona?</u>
          <u xml:id="u-1.213" who="#BartoszJózefKownacki">No to teraz jeszcze wróćmy do Olefinów, bo to też nie… uniemożliwiono panu udzielenie odpowiedzi. W zasadzie pan poseł, pan przewodniczący stwierdził, że wszystko jest winą PiS, panu już… Koszt Olefin był na początku 13 mld, wzrósł do 25 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-1.214" who="#DanielObajtek">Więc to są normalne koszty, które przy tego typu inwestycji dochodzą, ale ta inwestycja mieści się, jeżeli chodzi o tej klasy inwestycje, ze standardami finansowymi. Mało to, proszę państwa, to nie są koszty wymyślone przez Daniela Obajtka, tylko to są koszty w pełni przeanalizowane i uzasadnione, wynikające z opinii, z ocen, z ekspertyzy, z ceny. Te ceny się też zmieniają. Jeżeli ceny surowców idą do dołu, to też się zmieniają koszty, nie można teraz jeszcze mówić o kosztach, bo ta do końca inwestycja nie jest jeszcze             zrealizowana.</u>
          <u xml:id="u-1.215" who="#BartoszJózefKownacki">Dobrze, a czy ma pan wiedzę, żeby za pana poprzedników korzystano z pracowników z Korei Północnej przy inwestycjach?</u>
          <u xml:id="u-1.216" who="#DanielObajtek">No, ale proszę państwa, no przecież takie pytania były. Proszę… (niesłyszalne)</u>
          <u xml:id="u-1.217" who="#MarekSowa">Czy ma pan jeszcze poseł Kownacki jakieś pytania?</u>
          <u xml:id="u-1.218" who="#BartoszJózefKownacki">Więc dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.219" who="#MarekSowa">Zmierzamy do zakończenia. Na samo zakończenie mam…</u>
          <u xml:id="u-1.220" who="#MarekSowa">Panie pośle, tylko nazwiska i konkretne odpowiedzi na krótkie pytania. Dobrze?</u>
          <u xml:id="u-1.221" who="#MarekSowa">Rozumiem, że inwestycje nadzorował pan Piotr Sabat, tak? Członek zarządu,  tak (niezrozumiałe)</u>
          <u xml:id="u-1.222" who="#MarekSowa">Z czyjej – bo nie padła odpowiedź na to pytanie – z czyjej inicjatywy pracownicy Orlenu, a nie wykonawcy podejmowali interwencję w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w zakresie tej szybkiej ścieżki?</u>
          <u xml:id="u-1.223" who="#MarekSowa">Dobrze, kto stał… (niezrozumiałe)</u>
          <u xml:id="u-1.224" who="#MarekSowa">I żeby nam nic nie umknęło, pan złożył wniosek…</u>
          <u xml:id="u-1.225" who="#MarekSowa">Czy może pan… Bo zgodnie z tym… W pierwszej części pan złożył wniosek o przesłuchanie osób, ale miał pan przygotować, żebyśmy mogli ten wniosek przyjąć w tej chwili.</u>
          <u xml:id="u-1.226" who="#MarekSowa">Dziękuję bardzo. Na tym kończę pierwszą część posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.227" who="#MarekSowa">Ogłaszam piętnastominutową, tak? Nie? Dziesięciominutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-1.228" who="#MarekSowa">[Po przerwie]</u>
          <u xml:id="u-1.229" who="#MarekSowa">Przystępujemy do realizacji pkt 2 porządku dziennego posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.230" who="#MarekSowa">Na wezwanie Komisji stawił się świadek, pan Paweł Majewski.</u>
          <u xml:id="u-1.231" who="#MarekSowa">Informuję o dokonywanym zapisie dźwiękowym pana przesłuchania przed Komisją.</u>
          <u xml:id="u-1.232" who="#MarekSowa">Pan Paweł Majewski został wezwany w charakterze świadka na okoliczność działań podejmowanych przez ministra spraw zagranicznych i pracowników Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz inne podmioty wskazane w uchwale z dnia 19 grudnia 2023 r. w sprawie powołania Komisji w związku z procesem legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, legalności tych działań, zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w okresie objętym zakresem prac Komisji oraz na poprawie… prac Komisji… oraz na okoliczność działań związanych z przygotowaniem projektów ustaw, rozporządzeń, poprawek do projektów ustaw oraz innych zmian legislacyjnych w przedmiocie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium RP, zgłaszanych lub opracowanych przez członków Rady Ministrów, sekretarzy i podsekretarzy stanu w ministerstwach i podległych im funkcjonariuszy publicznych oraz urzędy w okresie objętym pracami Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.233" who="#MarekSowa">W pierwszej kolejności odbierzemy od pana dane osobowe. Imię i nazwisko?</u>
          <u xml:id="u-1.234" who="#MarekSowa">Zgodnie z treścią art. 11d ust. 1 ustawy o sejmowej komisji śledczej w związku z art. 233 § 2 Kodeksu karnego pouczam pana o odpowiedzialności karnej za zeznanie nieprawdy lub zatajenie prawdy z art. 233 § 1 Kodeksu karnego, za co grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.</u>
          <u xml:id="u-1.235" who="#MarekSowa">Na podstawie art. 11d ustawy o sejmowej komisji śledczej odbiorę od pana przyrzeczenie.</u>
          <u xml:id="u-1.236" who="#MarekSowa">Proszę wszystkich o powstanie. Proszę o powtarzanie za mną treści przyrzeczenia.</u>
          <u xml:id="u-1.237" who="#MarekSowa">„Świadomy znaczenia moich słów…</u>
          <u xml:id="u-1.238" who="#MarekSowa">Pouczam pana o przysługujących osobie wezwanej uprawnieniach wynikających z art. 11c ust. 1 ustawy o sejmowej komisji śledczej: prawo do odmowy zeznań, gdy jest ona osobą podejrzaną o popełnienie przestępstwa pozostającego w ścisłym związku z czynem stanowiącym przedmiot postępowania albo gdy za to przestępstwo została skazana; prawo do uchylenia się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli jej udzielenie mogłoby narazić osobę wezwaną lub osobę dla niej najbliższą w rozumieniu art. 115 § 11 Kodeksu karnego na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe – osobą najbliższą w rozumieniu wyżej wymienionego art. 115 § 1 Kodeksu karnego jest małżonek, wstępny, zstępny, rodzeństwo, powinowaty w tej samej linii lub stopniu, osoba pozostająca w stosunku przysposobienia oraz jej małżonek, a także osoba pozostająca we wspólnym pożyciu; prawo do żądania, aby przesłuchano ją na posiedzeniu zamkniętym, jeżeli treść zeznań mogłaby narazić na hańbę osobę wezwaną lub osobę dla niej najbliższą w rozumieniu art. 115 § 11 Kodeksu karnego; prawo do odmowy zeznań co do okoliczności, na które rozciąga się ciążący na osobie wezwanej obowiązek zachowania tajemnicy ustawowo chronionej w przypadkach określonych w przepisach ustawy o sejmowej komisji śledczej – art. 11e–11g ustawy o sejmowej komisji śledczej; prawo zgłoszenia wniosku o zarządzenie przerwy w posiedzeniu komisji; prawo zwrócenia się z wnioskiem o umożliwienie swobodnego wypowiedzenia się w objętej przesłuchaniem sprawie; prawo zwrócenia się z wnioskiem o uchylenie pytania, które w ocenie osoby wezwanej sugeruje jej treść odpowiedzi, jest nieistotne bądź niestosowne; prawo zwrócenia się z wnioskiem o zmianę terminu przesłuchania; prawo złożenia wniosku o dokonanie czynności, które komisja może albo ma obowiązek podejmować z urzędu; prawo złożenia wniosku o wyłączenie członka komisji w trybie art. 5 albo art. 6 ustawy o sejmowej komisji śledczej.</u>
          <u xml:id="u-1.239" who="#MarekSowa">Wymogi proceduralne obligują mnie do zadania pytania, czy zrozumiał pan pouczenia?</u>
          <u xml:id="u-1.240" who="#MarekSowa">W związku z powyższym przechodzimy do zadawania pytań.</u>
          <u xml:id="u-1.241" who="#MarekSowa">Pierwsze moje pytanie jest związane z sytuacją, której był pan uczestnikiem.                        Chodzi mi tutaj o wizytację placówki konsularnej w Mumbaju, wspólnie z panem Gągałą. W jakich okolicznościach został pan skierowany na tę kontrolę?</u>
          <u xml:id="u-1.242" who="#MarekSowa">Czy… Czyli z uwagi na swoje jak gdyby kwalifikacje uznał pan, że skierowanie na wizytację pana, a nie pracowników Departamentu Konsularnego jest zasadne, tak?</u>
          <u xml:id="u-1.243" who="#PawełMajewski">Ponadto jeszcze dostałem informację, która też jakby tutaj… to była kolejna lampka ostrzegawcza, jeżeli chodzi o ten konsulat. A mianowicie po 4 miesiącach pobytu, 3–4 miesiącach pobytu odwołał się jeden z młodych wicekonsulów. Też miałem rozmowy na ten temat właśnie w biurze spraw osobowych. Próbowałem się też dowiedzieć, jakie powody też podał. Jest to sytuacja bardzo dziwna, gdyż pracownicy wyjeżdżający na placówki wyjeżdżają na 4 lata. Tu po 4 miesiącach mieliśmy odwołanie z placówki. Tak że to był też jeden z tych powodów, które tam należało jakby zbadać, o co w tym odwołaniu chodzi.</u>
          <u xml:id="u-1.244" who="#PawełMajewski">Oczywiście widziałem się jeszcze z panią dyrektor Brzywczy, która ze względu na to, że pan Jakubowski wyjeżdżał na – z tego, co pamiętam – chyba delegację do Londynu, tam była narada konsularna dla Wysp, więc ogólnie sprawą przejęła… Sprawę przejęła pani dyrektor Brzywczy, jako również odpowiedzialna w Departamencie Konsularnym za sprawy ruchu osobowego.</u>
          <u xml:id="u-1.245" who="#MarekSowa">Tak?</u>
          <u xml:id="u-1.246" who="#PawełMajewski">Wiecie państwo z dokumentacji, którą posiadacie, że za tą sprawą, za realizacją projektu filmowego w Polsce też stała bardzo poważna agencja produkcyjno-piarowska, co jakby uwiarygodniało też kwestie właśnie tutaj realizacji tego zadania. Dla mnie szczerze, jeżeli mówię, jeżeli są sygnały o nieprawidłowościach, skupianie się na jednej paczce wiz to jest nieporozumienie. Tam została przeprowadzona próba z wiz, próba z różnych innych tam czynności, gdzie my sprawdzaliśmy po kolei działalność konsulatu, a nie odnosząc się do danego… jakby tutaj kwestii jednej sprawy tutaj, która akurat dotyczyła tej… której dotyczyła ta skarga. Ja z tego, co zrozumiałem, ponieważ dostałem informację, że skargi na konsulat były już wcześniej, to było jakby dla mnie… ta skarga była przelaniem czary goryczy, która spowodowała to, że minister jakby zdecydował tutaj o wysłaniu zespołu wizytującego.</u>
          <u xml:id="u-1.247" who="#PawełMajewski">Proszę państwa, jeszcze co jest jakby tutaj też bardzo ważne, de facto w konsulacie w Mumbaju, po pierwsze, był – powiem tak kolokwialnie – słaby, bardzo taki niedoświadczony skład. Ze względu na to, że konsul generalny… to była jego pierwsza placówka konsularna. On de facto wcześniej…</u>
          <u xml:id="u-1.248" who="#PawełMajewski">Później był na placówkach politycznych, więc jakby tutaj z zakresu właśnie kwestii konsularnych to doświadczenie nie było bardzo mocne. Był wicekonsul Reszczyk, który de facto żadnej placówki chyba nie ukończył zgodnie z kadencją, tylko tam różne rzeczy jakby się działy, że ta kadencja była skracana. I było dwóch młodych adeptów, którzy dopiero co skończyli akademię dyplomatyczno-konsularną, którzy zostali wysłani… Powiem szczerze, to jest jedna z cięższych placówek wizowych. Tak że powiem tutaj tak, że doświadczenie jakby zespołu było jakby tutaj nie do końca adekwatne do zadań, które były tam w konsulacie.</u>
          <u xml:id="u-1.249" who="#PawełMajewski">To rzeczywiście… Z moich jakby spostrzeżeń, które miałem tam podczas wizyty, z próby dokumentów, którą zrobiłem, nijak się nie pojawiała tutaj możliwość, że coś jest w dokumentach nie w porządku. Były błędy. Były błędy na przykład też w zakresie powodów odmowy – była nie ta, co trzeba. De facto to były ryzyka prawne pewne.</u>
          <u xml:id="u-1.250" who="#PawełMajewski">Tak samo to, co jakby też sygnalizowałem podczas pobytu na placówce – urząd nie panował nad terminami odwołań, tak. Konsulowie nie byli mi w stanie powiedzieć, kiedy wpłynęło dane odwołanie. De facto stwarza to ryzyko prawne, że w przypadku wpłynięcia później sprawy do wojewódzkiego sądu administracyjnego takie decyzje są uchylane. Jak wiemy, konsulat w Mumbaju miał kilka spraw, które były skierowane do wojewódzkiego sądu administracyjnego. I z tego, co pamiętam, były też tam uchylane jakby decyzje konsula w Mumbaju.</u>
          <u xml:id="u-1.251" who="#PawełMajewski">Tam trzeba też o jednym jeszcze pamiętać, szanowni państwo, de facto tam 3/5 składu miało się rotować w roku 2023. Dlatego też z mojej opinii… w mojej opinii zasadne było przeprowadzenie tam kontroli, zanim ten zespół się przerotuje, tak że przyjeżdżająca nowa ekipa też, żeby wiedziała, co zastaje, jak jest urząd prowadzony.</u>
          <u xml:id="u-1.252" who="#PawełMajewski">Tam były jasne informacje o tym, z kim rozmawiałem, i że wnioskuję o przeprowadzenie kontroli. Jak pan przewodniczący, państwo wiecie, taka kontrola została zlecona i to też m.in. jakby na tej podstawie. Jasne było to, że to sprawozdanie otrzymał pan minister Wawrzyk, jest na pewno gdzieś w dokumentach delegacyjnych w biurze albo podłączone pod delegację. Nie wiem, ciężko mi tutaj powiedzieć. I na pewno to sprawozdanie jest też w dokumentach Biura Kontroli i Audytu, bo też je tam przekazywałem. Jest w dokumentach kontroli na pewno Departamentu Konsularnego, jak również wszystkie informacje, które tam są zawarte, które ja widziałem, powinniście państwo dostać.</u>
          <u xml:id="u-1.253" who="#PawełMajewski">Powinniście państwo też posiadać, ponieważ brałem udział w naradzie przedkontrolnej… Wszystkie informacje, które uzyskałem w Mumbaju, moje spostrzeżenia zostały przekazane zespołowi kontrolnemu, kierownictwu Biura Kontroli i Audytu. Myślę, że tam też, podejrzewam, z tej narady przedkontrolnej została sporządzona notatka. Myślę, że powinna gdzieś w aktach być.</u>
          <u xml:id="u-1.254" who="#PawełMajewski">Powiem tak. Zapoznaliśmy się z tym i moje spostrzeżenie było jedno, co próbowałem delikatnie konsulom jakby wytłumaczyć, że ja nie rozumiem, dlaczego w ogóle dyskutują panowie konsulowie, rozpatrują wnioski wizowe o wydanie wiz wielokrotnych. Zaproszenie do Polski, informacja od tutaj realizatora projektu po stronie polskiej mówiła o dwukrotnym przyjeździe. Więc w ogóle rozpatrywanie wniosków… wiz wielokrotnych – zwłaszcza jeszcze dla osób, które miały czyste paszporty – jest to jakby pogwałcenie zasad, które jakby obowiązują konsulów w przypadku rozpatrywania wniosków wizowych. Tak że mówimy tutaj o po prostu… Nie, w ogóle nie powinno to… Wizy wielokrotne nie powinny zostać rozpatrywane, co de facto też jakby…</u>
          <u xml:id="u-1.255" who="#PawełMajewski">Problem polega na tym, że to, co tutaj usłyszałem przy zeznaniach państwa, jedno mi jakby na… tutaj pokazuje. Po pierwsze, podjęto decyzję o wydaniu wiz jednokrotnych. Zwrócono te paszporty z wizami jednokrotnymi. Jeżeli zostały te paszporty odebrane, to jest jakby dostarczenie decyzji o… do aplikującego. Jeżeli te paszporty zostały zebrane i odesłane do konsulatu, to nie do końca rozumiem też, na jakiej podstawie konsulowie rozpatrzyli te wnioski, ponieważ to, co zostało tutaj powiedziane – nie wpłynęło żadne odwołanie, żaden wniosek o powtórne rozpatrzenie aplikacji. Tym samym w mojej ocenie, jeżeli – tylko mówię, nie znam jakby całej historii – jeżeli te paszporty zostały z wizami dostarczone, te wizy jako… znaczy, później te wielokrotne zostały wydane nieprawidłowo.</u>
          <u xml:id="u-1.256" who="#MarekSowa">Czy w trakcie rozmowy wywierał pan albo sugerował, może w ten sposób zapytam, przyznanie wizy jednokrotnej dla tych filmowców?</u>
          <u xml:id="u-1.257" who="#PawełMajewski">Proszę państwa, to nie było tak, że mieliśmy… tam w tej paczce były wszystkie czyste paszporty. Nie, tam byli też aktorzy, których koszulka była bardzo gruba z całym dossier ich dorobku zawodowego, więc odmowy… potraktowanie ich jako grupy… Trzeba mieć też jakiekolwiek tutaj dowody, które pozwoliłyby nam się później obronić przed wojewódzkim sądem administracyjnym.</u>
          <u xml:id="u-1.258" who="#PawełMajewski">Moja prośba też była taka – jeżeli mówię, były tam jakieś sygnały o tym, że rzeczywiście proceder jakiś może być, przejazdu przez Polskę – o uzyskanie od właściwych tutaj… od właściwych jakby organów takiej… jakiejkolwiek informacji, co by nam dało też jakby dowody, które postawiłyby nas w lepszej sytuacji procesowej. Jak zresztą państwo wiecie, też konsulowie potem wystąpili do… i otrzymali taką… takiego maila ze strony konsulatu amerykańskiego, co jakby dawało nam podstawy do tego, że te wnioski zostały odrzucone. Na dzień pobytu mojego w Mumbaju nie było takich namacalnych dowodów, tylko jakby zasłyszane kwestie.</u>
          <u xml:id="u-1.259" who="#MarekSowa">Czy konsule powzięli taką informację i wiadome, że one w jakiejś mierze też pochodziły ze strony amerykańskiej? Rozumiem, że to przedmiotem rozmowy z konsulatami było, tak, pana?</u>
          <u xml:id="u-1.260" who="#PawełMajewski">To jest też kolejna kwestia, moje pytanie…</u>
          <u xml:id="u-1.261" who="#DanielMilewski">Użył pan takiego określenia – jak rozumiem, ono wynika z jakiegoś MSZ-owskiego slangu – „prywatyzacja konsulatu”. Co to znaczy?</u>
          <u xml:id="u-1.262" who="#DanielMilewski">Czy mógłby pan nam przypomnieć, co mogło wynikać też z pańskiej pracy, zapewne nie będzie to dla pana problemem, wobec tego doświadczenia, które pan przedstawił wcześniej, art. 13 Prawa konsularnego?</u>
          <u xml:id="u-1.263" who="#DanielMilewski">Panie konsulu, mamy to?</u>
          <u xml:id="u-1.264" who="#PawełMajewski">I…</u>
          <u xml:id="u-1.265" who="#PawełMajewski">Archiwum, które tam było, było, bym powiedział, na pewno niedostosowane do takiej ilości materiału. Wizy leżały w paczkach na podłogach. Jednocześnie, mówię, ilość pracy powodowała to, że istniały pewne jakby… rodziło się wiele ryzyk. Tak samo też prosiłem o przedstawienie mi na przykład protokołów zniszczenia płyt z danymi osobowymi, które zostają z outsourcingu jakby dostarczane – no też jakby tutaj panowie nie byli mi w stanie tego pokazać. Mówię, tam było wiele niedociągnięć, które… Mówię, w mojej opinii kontrola jakby była tutaj uzasadniona.</u>
          <u xml:id="u-1.266" who="#DanielMilewski">To ja dziękuję. Proszę bardzo, pan Przemysław Witek.</u>
          <u xml:id="u-1.267" who="#PrzemysławWitek">Ja chciałbym się, panie dyrektorze, odnieść do pana doświadczenia audytorskiego. Mianowicie, faktycznie w 2013 r. doszło do pewnych nieprawidłowości. Rozumiem, że po tym najpewniej w ministerstwie zdefiniowano tę dziedzinę jako obszar ryzyka. Wiemy, że do podobnych nieprawidłowości – albo przynajmniej możemy mówić o potencjalnych nieprawidłowościach – dochodziło w ministerstwie za czasów pana Kobosa, tak, czy jego działalności.</u>
          <u xml:id="u-1.268" who="#PrzemysławWitek">I chciałem zapytać, czy i jakie państwo wnioski wyciągali i wyciągnęli? Czy te ustalenia po kontroli, kiedy pan był w Mumbaju, to były takie ustalenia po wyjeździe ad hoc, czy to był jakiś plan na ten audyt? Czy kontrolowaliśmy inne jednostki? Jak to tak naprawdę wyglądało? Czy dopiero służby amerykańskie musiały nam zwrócić uwagę na to, że dochodzi do pewnych nieprawidłowości?</u>
          <u xml:id="u-1.269" who="#PrzemysławWitek">Wie pan, dlatego że ja nie chcę dzisiaj rozstrzygać i trochę chciałbym się wyłamać od tej narracji tutaj dzisiaj, mnie naprawdę interesuje żywo, że w MSZ te sprawy są właściwie poukładane i jeżeli dochodziło do tych sytuacji wcześniej – i w 2013 r., i później, mam wrażenie, że jednak w większej skali – to ktoś nad tym jednak panuje. Czy pan mógłby z pozycji właśnie audytora ocenić mi ten system kontroli wewnętrznej? Może tak o to zapytam. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.270" who="#PawełMajewski">Panie pośle, po pierwsze, analiza ryzyk jest dokumentem niejawnym, więc nie za bardzo możemy tutaj na posiedzeniu jawnym o analizie ryzyk, które były, dyskutować. Jak pan dobrze wie, organ administracji publicznej nie ma tak zwanego, jak to się mówi w języku audytora, apetytu na ryzyko, więc niedopuszczalne są wysokie ryzyka w tej działalności. Były podejmowane… znaczy, plan usprawnienia kontroli zarządczej funkcjonował i był realizowany. Ryzyka, które były zgłaszane przez Departament Konsularny, były monitorowane.</u>
          <u xml:id="u-1.271" who="#PawełMajewski">Tak że z tego punktu widzenia cały system kontroli zarządczej jakby funkcjonował prawidłowo. Jak pan… Jak państwo wiecie… I de facto to też pokazuje… Ja pomijam jakby tutaj kwestie, o których później się dowiedzieliśmy, że (niezrozumiałe) pan Kobos, jakieś kontakty z kierownictwem. Jest sygnalista, jest wizytacja, wizytacja nie daje odpowiedzi, jedzie kontrola. Ja nie znam wyników kontroli. De facto cały proces dalej funkcjonuje. Tak że system kontroli zarządczej tutaj działał prawidłowo w tym przypadku.</u>
          <u xml:id="u-1.272" who="#PrzemysławWitek">I drugie pytanie – ono będzie domykające, uzupełniające, ale domykające – czy w trakcie pana działalności, tej kontrolnej, tej audytorskiej, pojawiły się takie informacje, które skłaniałyby, czy musiałyby skłonić pana do złożenia zawiadomienia? Bo ja rozumiem, że o pewnych nieprawidłowościach w wymiarze nadzoru w pionie pan informował swoich przełożonych. Ale czy nie było tam informacji, które jednak byłyby przesłanką do złożenia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa?</u>
          <u xml:id="u-1.273" who="#AleksandraLeo">Ja chciałam dopytać o rozporządzenie. O rozporządzenie, które powstało… projekt rozporządzenia w maju 2023 r. Czy wie pan może, kto był pomysłodawcą i kto przygotowywał to rozporządzenie? To jest taki projekt rozporządzenia, które zakładało rozszerzenie trybu decyzji ministerialnych w kwestii uzyskania wiz – ministerialnych, a nie konsularnych, i nie, jak pierwotnie zakładano, tylko w odniesieniu do Białorusi, ale na kolejnych 20 państw. W tym poza Białorusią także Arabia Saudyjska, Filipiny, Gruzja, Iran, Kazachstan i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Innymi słowy ten projekt rozporządzenia zakładał wprowadzenie ułatwień wizowych dla robotników tymczasowych z około 20 krajów, w tym większości z krajów islamskich.</u>
          <u xml:id="u-1.274" who="#AleksandraLeo">A czy słyszał pan może, czy ma pan wiedzę, czy ktoś z rządu, ówczesnego rządu, albo ze służb na przykład zgłaszał sprzeciw albo wnosił jakieś wątpliwości co do takiego rozporządzenia?</u>
          <u xml:id="u-1.275" who="#AleksandraLeo">A mam takie pytanie: Czy słyszał pan, jakie było uzasadnienie za tak istotnym                 rozszerzeniem tego mechanizmu…</u>
          <u xml:id="u-1.276" who="#PawełMajewski">Wszyscy wiemy to, co… znaczy mówię, ja też mam jakby dużą wiedzę tutaj oglądając przesłuchania przed Komisją i wyjaśnienia tutaj świadków. Wiemy, że de facto konsulaty miały problem z tak zwaną możliwością oceny takiej ilości wiz i to, podejrzewam, było też uzasadnieniem do podjęcia takiego aktu prawnego. Ja też nie mam wiedzy, jakie wizy tutaj miały być rozpatrywane, bo to mogły być na przykład wizy biznesowe tylko bądź wizy dyplomatyczne z tych krajów. Więc mówię, tutaj nie mam takiej wiedzy, żebym mógł to państwu jakby jasno wyklarować, jeżeli chodzi o jakby te kwestie.</u>
          <u xml:id="u-1.277" who="#MarekSowa">Pan poseł Konieczny.</u>
          <u xml:id="u-1.278" who="#MaciejKonieczny">Czy z tej perspektywy dzisiaj, patrząc wstecz na tę wizytację, czy nie dostrzegał pan tam czegoś niepokojącego, wyjątkowego, intencji, które nie powinny za nią stać?</u>
          <u xml:id="u-1.279" who="#PawełMajewski">Proszę państwa, to jest jeden z elementów kontroli i my de facto… Tam nikt nikogo… My chcieliśmy uzyskać informacje. Uzyskaliśmy te informacje, informacje zostały przekazane kierownictwu resortu. I na tym jest jakby rola… taka jest rola wizytacji.</u>
          <u xml:id="u-1.280" who="#MaciejKonieczny">To może teraz szerzej, bo też mnie trochę zainspirowało do tego pytania – to mówienie o ryzyku prawnym. Bo ja na tej Komisji, obserwując ten proces przyznawania wiz pracowniczych konkretnie, pewnie studenckich też w większym… w jakimś stopniu, który jest taki bardzo sformalizowany, jak pan powiedział, że właściwie w roli notariusza występuje konsul, to ja mam pytanie, gdzie w tym procesie jest miejsce sprawdzenia, czy intencje stojące za tą wizą pracowniczą… znaczy, czy ta osoba naprawdę chce podjąć pracę w Polsce, czy w Polsce jest uczciwy pracodawca, który (niezrozumiałe) ma zamiar ją zatrudnić? W którym miejscu tego procesu – który, mam poczucie, tak po stronie urzędu wojewódzkiego, jak konsula, jest bardzo automatyczny – następuje jakaś weryfikacja inna niż papierów, formalności?</u>
          <u xml:id="u-1.281" who="#MaciejKonieczny">Dziękuję, nie mam więcej pytań.</u>
          <u xml:id="u-1.282" who="#MarekSowa">Proszę, pan Krzysztof Mulawa.</u>
          <u xml:id="u-1.283" who="#KrzysztofMulawa">Wracam jeszcze do tego rozporządzenia dotyczącego 400 tys. imigrantów. Kto, jeżeli chodzi o nazwisko, kto był za to odpowiedzialny, kto był pomysłodawcą, projektodawcą tego rozporządzenia?</u>
          <u xml:id="u-1.284" who="#KrzysztofMulawa">Jest pan specjalistą od kontroli zarządzania procesów. Czy nadzorował pan sposób obiegu informacji w ministerstwie? Tu chodzi mi głównie o te wnioski, które były wnioskami, które mówiły o przyspieszeniu procesów wizowych, które pojawiały w ministerstwie w Departamencie Konsularnym.</u>
          <u xml:id="u-1.285" who="#MarekSowa">Pan Piotr Kaleta.</u>
          <u xml:id="u-1.286" who="#PiotrKaleta">Postaram się szybko i sprawnie, ponieważ widzimy już, że nic z tych bzdur… Afery wizowej po prostu nie było.</u>
          <u xml:id="u-1.287" who="#PiotrKaleta">Panie… Szanowny panie świadku, czy widział pan podczas swojej podróży jakąś listę osób, które mają otrzymać właśnie te wizy?</u>
          <u xml:id="u-1.288" who="#PawełMajewski">Ale zadaniem dyplomaty jest sporządzenie z takiego spotkania notatki i natychmiast poinformowanie ministerstwa, które już, wiadomo, ma też kontakt z odpowiednimi służbami.</u>
          <u xml:id="u-1.289" who="#PiotrKaleta">Czyli, jeżeli nie było takiej notatki, to było… jak pan by ocenił takie postępowanie? To znaczy się, czy to jest katalog… w katalogu uchybień, zaniedbań? Czy raczej jest to działanie na szkodę naszego państwa?</u>
          <u xml:id="u-1.290" who="#PiotrKaleta">I to w takim razie, jakie były konkluzje po tej wizycie?</u>
          <u xml:id="u-1.291" who="#PawełSzrot">Mogę zadać… mogę spróbować jeszcze raz zadać to pytanie, być może pozwoli pan panu dyrektorowi, który jest gotów odpowiedzieć na te pytanie, na nie odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-1.292" who="#PawełSzrot">Panie dyrektorze, czy określiłby pan sytuację w Mumbaju w okresie, którego dotyczy badanie Komisji, jak… Pan przewodniczący nie był tak skrupulatny, jeśli chodziło o przesłuchanie poprzedniego świadka, wybiegaliśmy daleko poza tematykę i przedmiot prac Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.293" who="#PawełSzrot">Ale dobrze, czy określiłby pan sytuację w konsulacie w Mumbaju w trakcie… którego dotyczyła pańska wizytacja, jako prywatyzację placówki konsularnej, tak jak to miało miejsce w Łucku w 2013 r.?</u>
          <u xml:id="u-1.294" who="#PawełMajewski">W przypadku odmów, tak jak powiedziałem, znalazłem pewne pewnego rodzaju uchybienia, jak również, mówię, kwestie jakby rozpatrywania odwołań, gdzie mamy te 14 dni, tak… W przypadku przekroczenia terminu podjęta przez konsula decyzja może zostać przez wojewódzki sąd administracyjny uchylona. Tak że jakby sytuacja procesowa MSZ jest w tym momencie dużo gorsza, tak, dlatego mi też zależało na jednym – że rzeczywiście… żeby po pierwsze, zwiększyć próbę. Wiadomo, kontrola taką próbę… jakby tutaj ma możliwość, jest więcej osób, większą próbę jakby z dokumentów zrobić. Tak samo są wtedy analizowane inne aspekty działalności placówki. No i taka kontrola została przeprowadzona.</u>
          <u xml:id="u-1.295" who="#PawełSzrot">Panie dyrektorze, czy ma pan wiedzę, być może wynikającą z pańskiej wizytacji  w placówce w Mumbaju, ile w skali rocznej ten konsulat wydał pozytywnych decyzji wizowych? Może być przybliżona cyfra.</u>
          <u xml:id="u-1.296" who="#PawełSzrot">Panie dyrektorze, mówił pan tutaj o panu konsulu Irzyku, że przedwcześnie kończył on swoje misje konsularne, przed upływem przewidzianego w prawie terminu.</u>
          <u xml:id="u-1.297" who="#PawełMajewski">Powiem tak. Było dużo chęci, aczkolwiek organizacyjnie był pewien problem ze względu na skład osobowy placówki. W mojej… Znaczy tak, z punktu widzenia               formalnego jest to… było prawidłowe, że konsul z trzymiesięcznym stażem rozpatruje wizę i kolejny konsul z trzymiesięcznym stażem rozpatruje odwołanie, aczkolwiek                                         z profesjonalnego oglądu ja uważam, że w przypadku odmowy udzielonej przez konsula, który ma naprawdę nikłe doświadczenie, takie odwołanie powinien rozpatrywać przynajmniej kierownik tam wydziału, tak, czyli w tym momencie konsul Reszczyk. Mimo że mnie zapewniano o tym, że tak się dzieje, próba pokazała coś innego.</u>
          <u xml:id="u-1.298" who="#PawełMajewski">Tak samo dało mi to możliwość sprawdzenia poszczególnych wniosków wizowych w systemie Wiza-Konsul; tak jak konsultacje, czy tam były przeprowadzane, tak żeby cały proces prześledzić danej aplikacji wizowej. Tak samo, mówię, uczestniczyłem też w przekazywaniu dokumentów z firmy outsourcingowej do konsulatu, jak ten proces cały na poziomie właśnie konsulatu wygląda. Mówię, bez upoważnienia nie byłoby to możliwe. Ale tak jak powiedziałem, nie, nigdy nie wydawałem wiążących zaleceń do… żadnemu z konsulów. To nie było moim celem.</u>
          <u xml:id="u-1.299" who="#MarekSowa">Ja tak na marginesie tylko przekażę taką informację, bo pan poseł dołączył do nas już w trakcie prac Komisji. Ten materiał, protokół z tego, z tej kontroli jest w zasobach Komisji. Można się z nim zapoznać. Z tego, co pamiętam, bo to było przedmiotem też jak gdyby naszych analiz, wynik jest pozytywny dla placówki w Mumbaju, chociaż oczywiście jest kwestionowany jak gdyby potencjał kadrowy, w sensie ilości, bo tam mieliśmy lawinowy wzrost wniosków wizowych.</u>
          <u xml:id="u-1.300" who="#MarekSowa">Zresztą problem braków kadrowych nie dotyczył chyba tylko placówki w Mumbaju z tego, co wiem, tylko to był powszechny problem. Radykalny wzrost liczby wiz,                wniosków wizowych i jednocześnie dosyć stabilne zatrudnienie.</u>
          <u xml:id="u-1.301" who="#BartoszJózefKownacki">Rozumiem, że ten zwyczaj… I zawsze będę na końcu zadawał pytania, tak, to jest, tak?</u>
          <u xml:id="u-1.302" who="#BartoszJózefKownacki">A drugie pytanie… Ja nie znam tej praktyki, być może to już było tu wyjaśniane, ale pan może podzielić się wiedzą, bo to akurat dotyczyło różnego rodzaju doniesień prasowych, komu przyznawane są wizy. Czy na przykład, jak wydaje się wizę dla kucharza, prawda, z Indii, czy on musi… przychodzi do konsula, musi mu ugotować posiłek i dopiero później się wydaje wizę, czy na podstawie dokumentów de facto to się odbywa?</u>
          <u xml:id="u-1.303" who="#MarekSowa">Czy ktoś? Bardzo proszę, pan poseł Witek.</u>
          <u xml:id="u-1.304" who="#PrzemysławWitek">Czy pan wie i orientuje się, ewentualnie co korytarze mówią, choć wiem, że pan się uśmiechnie, gdy ja zadaję to pytanie w ten sposób, z czym było związane zwolnienie pana Jakuba Osajdy w dniu 15 września 2023 r.?</u>
          <u xml:id="u-1.305" who="#PrzemysławWitek">Ja mam zatem nadzieję, że kiedy nieprawidłowości się potwierdzą, to pan Osajda znajdzie się poza MSZ, tak jak wszystkie te osoby, które w 2013 r. dopuściły się nieprawidłowości i pan Sikorski je zwolnił. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.306" who="#MarekSowa">Ja jeszcze kilka pytań na samo zakończenie.</u>
          <u xml:id="u-1.307" who="#MarekSowa">Panie dyrektorze, czy w trakcie tej wizytacji miał pan prezentowane też maile, które na polecenie pana ministra Wawrzyka były wysyłane?</u>
          <u xml:id="u-1.308" who="#MarekSowa">Nie mam tej dokładnej formuły, ale chcę powiedzieć, że protokół… Po sporządzeniu protokołu z przesłuchania zostanie pan poinformowany o terminie, w którym będzie można go podpisać.</u>
          <u xml:id="u-1.309" who="#MarekSowa">Ja ze swej strony dziękuję za przybycie na posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.310" who="#MarekSowa">Na tym kończymy tę część naszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-1.311" who="#MarekSowa">Chociaż mam do kolegów… do koleżanek i kolegów prośbę, czy moglibyśmy w tym momencie rozpatrzyć wnioski dowodowe?</u>
          <u xml:id="u-1.312" who="#MarekSowa">[Po przerwie]</u>
          <u xml:id="u-1.313" who="#MarekSowa">Członkowie Komisji wyrazili zgodę na przesunięcie pkt 4, tak aby mógł być rozpatrywany w tym momencie – wnioski dowodowe.</u>
          <u xml:id="u-1.314" who="#MarekSowa">Zostały złożone dwa wnioski dowodowe. Proszę o przedstawienie pierwszego wniosku dowodowego. Pan poseł Adam Orliński.</u>
          <u xml:id="u-1.315" who="#MirosławAdamOrliński">Niniejszym jako członkowie Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w okresie od dnia 12 listopada 2019 r. do dnia 20 listopada 2023 r. składamy następujący wniosek dowodowy.</u>
          <u xml:id="u-1.316" who="#MirosławAdamOrliński">Na podstawie art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 21 stycznia 1999 r. o sejmowej komisji śledczej wnosimy o pilne zwrócenie się do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego o podanie Komisji, po pierwsze, liczby studentów kształcących się w Polsce w latach 2019–2023 z podziałem na kraje, z których pochodzą; po drugie, informacji na temat wysokości opłat za studia dla cudzoziemców; po trzecie, wykazu uczelni, w których co najmniej 25% studentów stanowią cudzoziemcy, wraz z podaniem liczby studentów ogółem i studentów z zagranicy; czwarte, informacji na temat tego, jakie warunki musi spełniać uczelnia, aby uzyskać zgodę na rekrutację studentów zagranicznych; piąte, informacji na temat tego, kto odpowiada za sporządzenie listy wykazu uczelni, gdzie studiowanie uprawniało do uzyskania wizy studenckiej; szóste, informacji na temat podziału zadań pomiędzy MSZ, MSWiA, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego w odniesieniu do rekrutacji studentów zagranicznych; siódme, informacji na temat tego, czy Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego ma rekomendację przemyślenia zmian w zakresie uszczelnienia systemu wiz studenckich w okresie relewantnym do prac Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.317" who="#MirosławAdamOrliński">I podpisało się… podpisała się szóstka posłów, czyli pan przewodniczący Marek Sowa, pani poseł Janyska, pan poseł Witek, pan poseł Orliński, pani poseł Leo i pan poseł Konieczny.</u>
          <u xml:id="u-1.318" who="#MarekSowa">Czy są zgłoszenia do tego punktu? Pan Krzysztof Mulawa, pan poseł, bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.319" who="#KrzysztofMulawa">Co do zasady przychylam się do tego wniosku. Bardzo dziękuję za jego przygotowanie. Chciałbym mimo wszystko zgłosić jedną… jeden dodatkowy podpunkt. Postaram się na szybko sformułować też taki podpunkt, który mówi o tym, jaki procent studentów zagranicznych nie podejmuje nauki na drugim roku studiów. Poproszę o analizę w podziale na uczelnie wyższe oraz narodowość. Wydaje mi się, że to jest zasadne, żebyśmy mogli poznać, ile osób rzeczywiście podejmuje studia, a ile osób tylko i wyłącznie zwraca się o wizę studencką do tego, żeby imigrować do naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-1.320" who="#MarekSowa">Czy potrzeba jakoś go przedstawić, żeby był…</u>
          <u xml:id="u-1.321" who="#MarekSowa">Jako poprawka, bo musimy mieć w formie pisemnej, żebyśmy…</u>
          <u xml:id="u-1.322" who="#MarekSowa">Czy członkowie Komisji są za przyjęciem wniosku dowodowego wraz z przedstawioną poprawką pana posła Krzysztofa Mulawy? Ponieważ nie ma żadnych przeciwwskazań, rozumiem, że wniosek może być w takim trybie przyjęty, bez sprzeciwu przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.323" who="#MarekSowa">Bardzo proszę panią poseł Aleksandrę Leo o przedstawienie drugiego wniosku dowodowego.</u>
          <u xml:id="u-1.324" who="#MarekSowa">Krzysztof, proszę tutaj.</u>
          <u xml:id="u-1.325" who="#AleksandraLeo">Niniejszym jako członkowie – pan poseł Marek Sowa, posłanka Maria Małgorzata Janyska, pan Przemysław Witek, pan Mirosław Adam Orliński, pan poseł Maciej Konieczny oraz w swoim imieniu – jako członkowie Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w okresie od dnia 12 listopada 2019 r. do dnia 20 listopada 2023 r. składamy następujący wniosek dowodowy.</u>
          <u xml:id="u-1.326" who="#AleksandraLeo">Na podstawie art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 21 stycznia 1999 r. o sejmowej komisji śledczej wnosimy o pilne zwrócenie się do ministra rodziny, pracy i polityki społecznej o podanie liczby pozwoleń na pracę dla cudzoziemców, wydanych przez Rzeczpospolitą Polską w rozbiciu na województwa w okresie relewantnym do prac Komisji. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.327" who="#MarekSowa">Przypomnę, że na ostatnim bodajże posiedzeniu Komisji przyjmowaliśmy podobny wniosek do… kierowany do ministra spraw wewnętrznych i administracji. Niestety te dane są w innym resorcie, dlatego jest prośba o przyjęcie tego wniosku dowodowego. Czy ktoś zgłasza sprzeciw? Czy może… Rozumiem, że jest przyjęte bez sprzeciwu?            Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.328" who="#MarekSowa">Ogłaszam przerwę do godz. 16:00.</u>
          <u xml:id="u-1.329" who="#MarekSowa">Jednocześnie informuję, że na ten moment nie mamy potwierdzenia, że świadek wezwany, pan Lisowski, stawi się na posiedzenie, ale myślę, że tak czy inaczej członkowie Komisji o 16:00 będą w komplecie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.330" who="#MarekSowa">[Po przerwie]</u>
          <u xml:id="u-1.331" who="#MarekSowa">Wznawiam obrady sejmowej Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w okresie od 12 listopada 2019 r. do dnia 20 listopada 2023 r.</u>
          <u xml:id="u-1.332" who="#MarekSowa">W trakcie tej części posiedzenia mieliśmy mieć przesłuchanie pana Macieja Lisowskiego z Lex Nostra. W dniu dzisiejszym pragnę poinformować – do sekretariatu Komisji, również do wszystkich członków Komisji wpłynęło pismo w imieniu pana Macieja Lisowskiego… przez jego pełnomocnika, pana Piotra Rała, w którym przedłożone jest zaświadczenie lekarskie z 8 lipca 2024 r., wydane przez biegłego lekarza sądowego wpisanego na listę lekarzy sądowych prowadzonych przez Sąd Okręgowy w Białymstoku, który jest uprawniony do usprawiedliwienia nieobecności oraz stwierdzenia niemożności udziału w postępowaniu uczestników między innymi postępowań karnych. W tym zaświadczeniu jest informacja o niezdolności do stawienia się przed… na posiedzeniu Komisji z terminem, że takie przesłuchanie będzie możliwe po 31 grudnia 2024 r. W związku z powyższym ta nieobecność jest po prostu usprawiedliwiona.</u>
          <u xml:id="u-1.333" who="#MarekSowa">I na tym wyczerpaliśmy porządek obrad dzisiejszego dnia.</u>
          <u xml:id="u-1.334" who="#MarekSowa">Dziękuję wszystkim za obecność. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>