text_structure.xml
37.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MirosławSuchoń">Przedmiotem dzisiejszego posiedzenia, zgodnie z przedstawionym porządkiem, będzie informacja na temat bezpieczeństwa przewozów osobowych i taksówkowych w świetle obowiązujących regulacji prawnych. Informacje przedstawiają minister spraw wewnętrznych i administracji oraz minister infrastruktury. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie słyszę uwag. Wobec niezgłoszenia wniosków stwierdzam przyjęcie przedstawionego porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MirosławSuchoń">Szanowni państwo, zanim przystąpimy do realizacji tego porządku, kilka takich uwag, które umożliwią nam sprawne przeprowadzenie tej dyskusji, ponieważ mamy ograniczony czas na salę, a jest nas wielu, którzy będą chcieli zabrać głos w tej debacie. Proponuję abyśmy ustalili taki limit czasowy 3 minut na wypowiedź. To powinno w zupełności wystarczyć na przedstawienie stanowiska i swojej opinii. W ten sposób, szanując możliwość zabrania głosu przez każdego uczestnika tej debaty przeszlibyśmy przez tę informację. Czy są jakieś inne propozycje? Nie słyszę innych propozycji. W związku z tym będziemy kierować się tą zasadą. Przystępujemy do realizacji porządku dziennego. Bardzo proszę panów ministrów o zabranie głosu. Panie ministrze – zwracam się do pana ministra Czesława Mroczka – bardzo proszę, oddaję panu głos. Oczywiście panie ministrze, gdyby była potrzeba udzielenia głosu współpracownikom, to też proszę sygnalizować i będziemy szanować tę decyzję.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#CzesławMroczek">Podjęto współdziałanie z firmami organizującymi te przewozy. W wyniku tych działań nakierowanych na przewoźników, wiodące na polskim rynku firmę udostępniające aplikacje mobilne służące do zamawiania usług transportu samochodowego podjęły działania, między innymi dotyczące eliminacji nielegalnych działań kierowców związanych z fałszerstwami przedkładanych dokumentów. Podjęto uzgadniany z Policją zakres przedmiotowy szkoleń, w tym dotyczących kwestii obyczajowości, różnic kulturowych oraz obowiązujących w Polsce przepisów karnych. Podjęto również działania w zakresie informowania, działania informacyjno-edukacyjne dotyczące bezpiecznego korzystania z tego rodzaju transportu. Siłą rzeczy, tak jak już powiedziałem, najmocniejszym oddziaływaniem Policji i innych służb porządku pozostają uprawnienia dotyczące kontroli przestrzegania przepisów prawa, legalności wykonywania tych zadań. W tym zakresie skala tych działań Policji była, tak jak pokazuję, duża. Z całą pewnością będzie to elementem naszego stałego zainteresowania i będziemy dalej działać, być może jeszcze w większym natężeniu, w tym zakresie, żeby porządek prawny w naszym kraju był przestrzegany.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#CzesławMroczek">To tyle z punktu widzenia działania służb podlegających ministrowi spraw wewnętrznych i administracji. Tak jak powiedział pan przewodniczący Mirosław Suchoń, jeżeli będą jakiekolwiek pytania do nas, to jesteśmy tutaj w składzie przedstawicieli ministerstwa – pan dyrektor Cichomski i przedstawiciele Komendy Głównej Policji. Będziemy starali się odpowiadać na państwa i pytania uwagi. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#RenataRychter">W tym zakresie zauważamy bardzo duże zainteresowanie wymianą zagranicznych praw jazdy na krajowe, z racji tego, że oczywiście 17 czerwca kończy się okres przejściowy niejako i kierowcy wykonujący tego rodzaju przewozy powinni legitymować się krajowym prawem jazdy. Tych wniosków o wymianę jest bardzo dużo. Wzrost jest odnotowywany w zależności oczywiście od rodzaju powiatu, ale w takich większych miastach ten wzrost odnotowywany jest nawet więcej niż dziesięciokrotny. W związku z tym starostowie w obawie, by ten proces wymiany dokumentów przebiegał sprawnie i przede wszystkim terminowo, są zdania, że potrzebna byłaby nowelizacja wskazująca na możliwość usprawnienia tego procesu.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#RenataRychter">Oczywiście największym problemem dla zatrudniających, ale także dla kierowców, którzy chcieliby wykonywać tego rodzaju zatrudnienie, jest spełnienie kryterium rezydencji, czyli przebywanie przez takiego kierowcę na terytorium Rzeczpospolitej powyżej 185 dni. W tym zakresie chcemy, czy zastanawiamy się nad usprawnieniem tego procesu, tak żeby maksymalnie zminimalizować czas trwania wymiany dokumentów i na przykład umożliwić złożenie wniosku kierowcy, nawet jeżeli jeszcze nie spełnia tego kryterium 185 dni, ale za chwilę, za miesiąc, to kryterium, ta przesłanka już będzie spełniona, żeby kierowca mógł złożyć taki wniosek, żeby nie był odsyłany po prostu przez starostwa i dopiero w momencie, kiedy to kryterium w czasie wyekspiruje, mógł otrzymać krajowe uprawnienie, żeby ten proces usprawnić. Oczywiście pojawiają się też głosy, postulaty przedłużenia okresu vacatio legis z 17 czerwca 2024 r. na bardziej odległe daty, głównie ze względu właśnie na ryzyko niespełnienia tego kryterium rezydencji. Chciałabym wyraźnie podkreślić, że minister infrastruktury zauważa wszystkie problemy związane również z ryzykiem dostępności przynajmniej części kierowców, niemniej jednak oczywiście dla podjęcia ostatecznej decyzji przez pana ministra, chciałabym oświadczyć, że względy bezpieczeństwa oczywiście są decydujące. Tak jak powiedziałam, decyzja jeszcze nie została podjęta, aczkolwiek analizy w tym zakresie MI trwają, także wskutek postulatów strony społecznej, pośredników przy przewozach osób, dostawców aplikacji za pośrednictwem których te przewozy są zlecane.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#RenataRychter">Myślimy także, szanowni państwo, nad dodatkowymi zmianami, jeśli chodzi o kwestie dotyczące bezpieczeństwa przewozów osób i przewozów taksówkowych, dlatego że, jak państwo zapewne pamiętają, w procesie legislacyjnym dotyczącym nowelizacji ustawy z ubiegłego roku w tym zakresie pojawiały się głosy, chociażby wprowadzenia obowiązku legitymowania się przez takiego kierowcę zaświadczeniem z Krajowego Rejestru Karnego, ale kraju pochodzenia. Także pojawiały się głosy dotyczące podniesienia standardów w zakresie badań psychologicznych takich kierowców, którzy głównie nie władają językiem polskim. Istnieje ryzyko, że te badania psychologiczne wywiad z psychologiem, mogą nie być na tyle rzetelne, jakościowo dobre, co w przypadku osoby, która doskonale włada językiem polskim. Także pojawiały się głosy i w tym zakresie trwają analizy, jeśli chodzi o obowiązek właśnie władania przez kierowcę językiem polskim, na chociażby takim minimalnym poziomie, zapewniającym komunikację z pasażerem.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#RenataRychter">Ostatnia kwestia to ewentualny powrót do obowiązku szkolenia, czy posiadania pewnych kwalifikacji w zakresie znajomości topografii miasta, ale być może także poszerzenia tego szkolenia o możliwość udzielania pierwszej pomocy, z racji charakteru wykonywanych przewozów. Bardzo serdecznie dziękuję. Oczywiście, jeżeli będą pytania, panie przewodniczący, to chętnie udzielę na nie odpowiedzi w dalszej części posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#RenataPietras">W 2024 r. w okresie od stycznia do lutego dokonano 469 kontroli w zakresie przewozów samochodem osobowym i taksówką. To są takie ogólne informacje dotyczące stanu kontroli przez inspekcję transportu. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#KrystynaSibińska">Natomiast z wypowiedzi państwa wynika również, że mogą się pojawić pewne problemy związane z przepisami, które wkrótce zaczną obowiązywać. Mówię o wprowadzeniu obowiązku posiadania polskiego prawa jazdy. Niepokojąco brzmi informacja dotycząca tego, że pracownicy w starostwach są fizycznie przygotowani, bo wiedzą co i jak mają robić, natomiast to nawet dziesięciokrotne zwiększenie wniosków o wydanie polskich dokumentów powoduje pewien niepokój. To jest pytanie, właśnie do panów ministrów, czy i na ile jesteśmy przygotowani, żeby rzeczywiście dotrzymać tych terminów i spowodować, że wszystkie osoby, które będą świadczyły takie usługi będą takim polskim dokumentem się posługiwały. Starostwa pewnie odczują pewne zablokowanie, z powodów czysto ludzkich nie będzie fizycznie możliwe wydawanie w terminie tych dokumentów. To jest jedno, ale drugi aspekt jest również taki, że my rozmawiamy o tym, że żeby uzyskać takie prawo jazdy trzeba mieć spełniony warunek rezydencji, czyli 185 dni legalnego pobytu w Polsce. Pojawił się też taki sygnał, że być może takim elementem zastępczym byłby swego rodzaju dokument elektroniczny, którym posługiwaliby się kierowcy. Za chwilę o tym powie pan prezes, który zgłosił się do dyskusji i uzupełni ten wątek. Zapoznałam się też z raportem TOR. Raport TOR wskazuje, jak to może wpłynąć również na gospodarkę, dlatego że my w tej chwili mamy około 65 tys. kierowców, którzy świadczą usługi przewozów różnych konfiguracjach. To są też wpływy do budżetu państwa. Problemy związane z uzyskaniem tych polskich dokumentów mogą spowodować, że zmniejszy się dostępność do tych usług, ale też może wzrosnąć cena tych usług. Więc warto by było rozważyć te wszystkie aspekty. Mamy czas i warto się zastanowić się czy rzeczywiście nie powinniśmy zrobić pewnej nowelizacji. Pani dyrektor podkreśliła, że najważniejszą sprawą jest oczywiście bezpieczeństwo. W poczuciu tego bezpieczeństwa, zachowując właśnie wszelkie wymagane aspekty, a wydaje się, że one zostały też w dużej części wypełnione, bo efekty kontroli pokazują, że nastąpiła znaczna poprawa, czy nie powinniśmy – to pytanie do pana ministra – pracować nad ewentualne przesunięciem terminu, bądź wprowadzeniem dokumentu zastępczego w postaci elektronicznej, w taki sposób, żeby można było to dosyć płynnie wprowadzić, aby nie było problemów? To na razie tyle. Bardzo dziękuję i będę czekała na odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#AdrianFurgalski">Teraz bardzo krótko odniosę się do tych regulacji, które były moim zdaniem rozsądne, które dotyczyły tych zgłaszanych przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności. To jest statystyka, którą dostałem w styczniu tego roku z Komendy Głównej Policji. To jest porównanie 2022 r., co prawda zmiany w ustawie były procedowane w maju, wchodziły w życie we wrześniu, ale ponieważ były robione przez MC wspólnie z rynkiem, to rynek wiedział, że coś takiego będzie i ta weryfikacja następowała już wcześniej. Można powiedzieć, że jak przepisy weszły w życie, to większość kierowców była zweryfikowana. Można powiedzieć, że dlatego jest taki pozytywny efekt, choć to jest złe słowo – „pozytywny”, bo to wciąż jest za dużo. Pamiętamy też, że nie wszystkie przypadki są zgłaszane, ale jeżeli idzie o cały rynek przewozu osób, to jest spadek z 43 do 31, i w tym przewozy aplikacyjne spadek z 28 do 14, przewozy pozostałe – tak jak to nazywam „starego typu”, nieaplikacyjne – wzrost 15 do 17.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#AdrianFurgalski">Teraz te nowe propozycje, o których mówimy, jeżeli idzie o czerwiec. Bardzo dobrze powiedziała pani dyrektor, że jest proces związany z wymianą prawa jazdy. Gdy rozmawiam, udzielam wywiadów, wszyscy są zaskoczeni, że ustawodawca nie wysyła tych kierowców spoza Polski, bo przepis sugeruje, że także kierowca z Unii Europejskiej powinien wymienić, a to byłoby złamanie przepisów EU, wszyscy są przekonani, że kierowca z Ukrainy czy Gruzji będzie kierowany na jakieś kursy i będzie zdawał egzamin teoretyczny czy praktyczny. Tymczasem nie, bo jesteśmy sygnatariuszem konwencji genewskiej, wiedeńskiej i to jest zwykła biurokracja, wymiana jakiegoś papierka, czy w jakiej formie jest prawo jazdy z danego kraju, na nasze plastikowe, czy cyfrowe. Tak naprawdę mówimy o biurokracji i problem w moim przekonaniu polega na tym, że zawsze będziemy w jakiejś takiej dziurze. Jeżeli przykładowo jestem kierowcą z Gruzji i na podstawie tych przepisów chcę być taksówkarzem, mam prawo pobytu, prawo do podjęcia pracy w Polsce, idę do urzędu gminy i mówię, że chcę wymienić prawo jazdy, bo tak mi każe ustawodawca, to gmina mnie odeśle, powie – nie, proszę pana, są przepisy, że pan musi 185 dni czekać. Jednym z tych pomysłów, o których mówiła pani dyrektor jest, żeby wniosek złożyć miesiąc przed upływem tego półrocznego okresu. Tu jest też pytanie, czy nie dokonujemy takiej nadinterpretacji prawa unijnego, bo u nas te 185 dni rozumiane jest ciurkiem, że trzeba przebywać. Jak się czyta dyrektywę, to tam jest w sumie 185 dni, może być przerwa między tym pobytem. Złożenie wniosku miesiąc wcześniej w jakimś sensie na pewno jest pomocne, tylko że gdy sprawdzaliśmy procedurę wymiany, to ona przeciętnie trwa dwa miesiące. Są takie przypadki, że nawet 6 miesięcy. Ten moment, gdy ktoś czeka, to musiałby naprawdę bardzo chcieć być kierowcą, żeby 12 miesięcy czekać w tych skrajnych przypadkach na wymianę prawa jazdy.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#AdrianFurgalski">W związku z tym pytanie jest takie – co zrobić, żeby pogodzić dwie rzeczy. To jest lekko związane z tymi kwestiami seksualności i obyczajności. Bardziej chodzi o to, aby jak najszybciej włączyć tych kierowców do systemu, aby byli widziani przez Policję. Na przykład, jeżeli zarabiają punkty karne, to jest jakaś baza Policji dla cudzoziemców. Pewnie w Sejmie Policja tego nie powie, natomiast policjanci mówią, że ona jest, powiedzmy, mało praktyczna. Chodzi o to, żeby jak najszybciej, jeżeli oni mają na bakier do czynienia z prawem o ruchu drogowym, byli w tym systemie widziani, a równocześnie, żebyśmy nie doprowadzali do rozwalenia rynku, bo rzeczywiście zawsze będzie deficyt tego rynku, bo zawsze kierowca będzie odchodził z kwitkiem w którymś momencie, że nie spełnia tego wymogu 185 dni. Wyliczyliśmy to, w takich najczarniejszych scenariuszach – nawet nie biorąc pod uwagę tego, że obecnie urzędy są zawalone i muszą szukać Togo, Barbados, bo nawet takie kraje wchodzą tutaj w rachubę – nawet może w dużych miastach, bo tam przede wszystkim są te taksówki aplikacyjne obecne, wydłużyć się czas zamawiania taksówki dwukrotnie, a ceny wzrosną przynajmniej o 50%. Będzie tak, dlatego że kierowców w skali kraju może ubyć nawet 12%, a w aglomeracji warszawskiej około 27%. Wydaje się nam, że szukanie takiego pomysłu, żeby pogodzić te dwie rzeczy: Prawo o ruchu drogowym – nie jesteś osobą anonimową, tylko policja od razu cię widzi w systemie i możliwość wykonywania tej pracy. To nie jest tak, że miliony polskich kierowców czekają pod urzędami, żeby być kierowcą taksówki, a urząd mówi – no nie, są limity, najpierw zatrudniamy cudzoziemców. Nie ma chętnych do podjęcia pracy w tym zawodzie. Wydaje się, że takie rozwiązanie w postaci tymczasowego prawa jazdy, które by obowiązywało do czasu wymiany, zwykłej wymiany biurokratycznej jednego dokumentu na drugi, mogłoby sprawić, że do tego załamania nie dojdzie, a dla Policji i dla klientów wydaje się, że to będzie dobre rozwiązanie, bo załatwiamy tę drugą część. Nie tę, gdzie jest poprawa, czyli seksualność i obyczajność, ale zdarzenia drogowe.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#AdrianFurgalski">Już kończąc powiem, że wystąpiliśmy też z prośbą do Komendy Głównej Policji i z pytaniem. Często mówi się, że kierowcy Uber, FreeNow, Bolt, to kierowcy masakra na drodze, masa wypadków drogowych, kolizji. Chciałbym wiedzieć co to znaczy masa, czyli ile dokładnie, konkretnie, bo okazuje się, że Policja takich statystyk nie prowadzi w ogóle, że w wypadku uczestniczy samochód, który możemy określić w statystyce taksówką. Nie ma jak rozumiem takich danych, że znów w przypadku aplikacyjnych taksówek jest większe niebezpieczeństwo, niż w przypadku tych starego typu. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#JakubPietrzak">Wcześniej, jako pracodawcy RP zasygnalizowaliśmy ten problem w piśmie do ministra infrastruktury. Wskazaliśmy tam możliwe rozwiązania tego problemu, m.in. wprowadzenie tymczasowego elektronicznego prawa jazdy dla cudzoziemców, kierowców taksówek. Oni mogliby uzyskać taki dokument w okresie braku możliwości uzyskania polskiego prawa jazdy. Jednocześnie przedstawione przez nas propozycje zapewniały bezpieczeństwo przewozów, a jednocześnie umożliwiały prowadzenie działalności gospodarczej w sposób ciągły.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#JakubPietrzak">Podsumowując, panie przewodniczący, apelujemy o wydłużenie vacatio legis ustawy z 26 maja 2023 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw w zakresie wejścia w życie obowiązku posiadania przez kierowców-cudzoziemców wydanego w kraju prawa jazdy i weryfikacji tego uprawnienia o odpowiedni okres. Tu padł termin roczny. Jednocześnie wnosimy o umożliwienie wystąpienia z wnioskiem o wydanie krajowego prawa jazdy zanim kierowca-cudzoziemiec spełni kryterium 185 dni. W tym punkcie chodzi o wyeliminowanie wszystkich sytuacji, kiedy wniosek należy złożyć jak kierowca już odbył wymóg rezydencji. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#JakubBińkowski">Co się stanie, jeśli się nie pochylimy? Tu dwa wątki. Jeden jest dosyć oczywisty, drugi być może mniej. Ten oczywisty jest taki, że choćby z punktu widzenia konsumenta – już nie będę nawiązywał do tych danych dotyczących spadku wpływów do budżetu itd. i stabilności regulacyjnej, bo to są rzeczy, które padały już – widzimy jak w okresie pocovidowym, zwłaszcza w dużych miastach wzrósł czas oczekiwania np. na przewóz w mieście. Jeśli wyobrazimy sobie sytuację, w której dodatkowo z rynku wyparuje nam nagle istotna liczba kierowców, to okaże się, że może nam grozić, przynajmniej w większych aglomeracjach, dosyć poważny paraliż komunikacyjny. Z punktu widzenia wielu osób korzystanie z tego rodzaju rozwiązań jest po prostu elementem codziennego poruszania się po mieście. Z ich punktu widzenia wygodniejszym, niż korzystanie z komunikacji miejskiej czy z własnego pojazdu. To jest skutek pierwszy i widoczny dla konsumentów i pewnie widoczny też ostatecznie dla dużych miast. Skutek drugi, który jest pewnie mniej zauważalny z punktu widzenia zewnętrznego obserwatora jest następujący – jak rozmawiamy o tych rozwiązaniach to z reguły myślę, że każdy ma z tyłu głowy te najbardziej znane, duże platformy „X”, „Y” i „Z”. Z tym, że platformy „X”, „Y” i „Z” nie operują w ten sposób, że wchodzą sobie na polski rynek i kupują albo leasingują bezpośrednio 2 tys. aut i dodatkowo nawiązują współpracę z kilkoma tysiącami kierowców. Nie. One korzystają z pomocy wyspecjalizowanych firm, tzw. partnerów flotowych, którzy w zasadzie w pewnym sensie są podwykonawcami na lokalnym rynku. To są polskie podmioty z sektora MŚP. Wydaje mi się, że tak naprawdę na koniec dnia, jeśli nie dojdzie do jakiejś refleksji, nie zastanowimy się nad jakimś rozwiązaniem alternatywnym, to to są te firmy, które najbardziej ucierpią. To one będą miały problem z tym, żeby znaleźć kierowców, to one będą miały problem z tym, że mają np. wyleasingowane auta, a nie ma kto nimi jeździć i to one będą narażone na to, że te biznesy będą zamykać, bo to są firmy mieszczące się w tym katalogu MŚP, które są najbardziej wrażliwe na tego rodzaju szoki zewnętrzne.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#JakubBińkowski">Konkludując, nie przedłużając za bardzo wypowiedzi, przychylam się do apeli poprzedników i apeluję o wzięcie tej argumentacji pod rozwagę. Dziękuję uprzejmie.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#PawełSaturski">Chciałbym zwrócić uwagę jeszcze, że ostatnio, w tym roku mieliśmy możliwość zapoznania się z raportem dotyczącym bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Uczestniczyłem w tym posiedzeniu. Wszyscy zachwycaliśmy się statystykami, które wskazują na to, że bezpieczeństwo ruchu drogowego jest większe, lepsze, że jest poprawa. W tym raporcie jest jedna statystyka, która mówi jasno – zwiększyła się o ponad 47% – wypadkowość z udziałem obcokrajowców, samochodami osobowymi, w tym również taksówkami. Rozważamy dziś kwestie bezpieczeństwa, mówimy że jest mniej gwałtów. O ile mniej? Z 6 na 1 miesięcznie? Czy to państwa satysfakcjonuje? Czy jeżeli zwrócimy uwagę na bezpieczeństwo w samym ruchu drogowym i zwiększenie tej statystyki z udziałem obcokrajowców, to mówimy tutaj o bezpieczeństwie w ruchu drogowym, a wymiana prawa jazdy idzie skutecznie właśnie w tym kierunku. Czy statystyki mówiące o tym, że przy 5 tys. kontroli jest zatrzymanych 276 fałszywych praw jazdy też państwa satysfakcjonuje? Bo mnie nie. To jest o 276 za dużo. Natomiast wprowadzenie obowiązku wymiany prawa jazdy będzie świadczyło również o tym, że będziemy mieć pewność, że kierowca poruszający się w odpłatnym przewozie osób i wożący nasze dzieci, rodziny, nas samych, będzie umiał poruszać się po drodze, bo to prawo jazdy nie będzie kupione na bazarze, tylko faktycznie będzie to dokument świadczący o tym, że taki kierowca przeszedł stosowny egzamin uprawniający go do poruszania się w ruchu drogowym. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#AndrzejAdamczyk">Każdorazowo pojawiały się argumenty, że oto wprowadzenie zmian spowoduje armagedon, trzęsienie ziemi, a klienci, osoby, które chcą skorzystać z przewozów będą musiały poruszać się na piechotę, albo korzystać co najwyżej z transportu zbiorowego, jeżeli on gdzieś w tym obszarze się znajduje, funkcjonuje. Nic się takiego po wprowadzeniu zmian nie stało, a Polska udowodniła, że jest krajem liberalnym, jeżeli chodzi o możliwości i zasady funkcjonowania firm przewozowych korzystających z aplikacji. Przypomnę, że zupełnie inne podejście jest np. we Włoszech, w Holandii, we Francji, w Niemczech – poza Berlinem, Monachium, czy Düsseldorfem – gdzie przepisy tam mówią jasno i wyraźnie, albo w części albo całkowicie wykonywanie tych usług jest zakazane. Państwo doskonale o tym wiecie. Trudno mówić o tym, że Polska jest państwem, w którym wprowadzono przepisy nieżyciowe, nieprzystające do czasów, w których żyjemy, do form korzystania z nowoczesnych technologii. Absolutnie tak nie jest. Po wprowadzeniu licencji, unormowaniu przepływów finansowych nie doszło do załamania rynku, ale w tzw. międzyczasie, kiedy wprowadziliśmy te regulacje, wspólnie, razem zresztą – odwołuję się tu do obecności posłów z różnych klubów parlamentarnych dzisiaj i wówczas w parlamencie – od czasu, kiedy wprowadziliśmy te zmiany niestety uległo pogorszeniu bezpieczeństwo nie tylko na drogach.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#AndrzejAdamczyk">Wynika to z faktu, że kierowcy z zagranicy, spoza granic naszego kraju, może w ten sposób, wykonujący te usługi w tych firmach często stwarzają zagrożenie na drogach poprzez nie tylko brak doświadczenia, ale często korzystając z fałszywych praw jazdy, fałszywych dokumentów umożliwiających prowadzenie tych samochodów. Jak powiedzieli moi poprzednicy, dokładnie odniósł się do tego pan prezes Adrian Furgalski, czy pan przewodniczący Związku Zawodowego Solidarności Taksówkarzy, to przestępstwa wobec osób, dla których świadczone są usługi. Oto polski Sejm, ustawodawca, przyjął rozwiązania, które mają na celu podniesienie poziomu bezpieczeństwa tych przewozów. Praktycznie rok – od czerwca będzie rok od czasu przyjęcia ustawy. Każdy z przedsiębiorców organizujących te przejazdy i każdy z pracowników funkcjonujących w tych przedsiębiorstwach miał czas i ma czas, aby uzyskać polskie prawo jazdy. Ustawodawca dał bardzo dużo czasu. Przypomnę, że byliśmy też w ogniu krytyki, że to jest zbyt dużo czasu, który dajemy na wymianę praw jazdy na polskie, albo inaczej, na pozyskanie polskiego prawa jazdy – może to jest zdecydowanie trafniejsze określenie. Ten proces trwa.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#AndrzejAdamczyk">Wrócę do słów, które powiedział pan przewodniczący Solidarności. Jak państwo, jeżeli przychylicie się do tego, żeby wydłużyć vacatio legis tej ustawy, odpowiecie na pytanie, co wami powodowało, kiedy dojdzie do kolejnych aktów przemocy, napaści seksualnych na pasażerów, czy do drastycznych wypadków drogowych, kiedy okaże się, że kierujący pojazdem, wykonujący te usługi kierowca miał jakieś dokumenty sfabrykowane, sfałszowane? Myślę, że warto utrzymać ten poziom liberalizmu. Zapewne związki zawodowe i sami taksówkarze będą protestowali wobec tej propozycji, ale jednak będę się upierał wobec tej propozycji, że warto utrzymać ten poziom, który dopuszcza możliwość korzystania z aplikacji w przewozach taksówkowych. Z drugiej strony, bądźmy konsekwentni i róbmy wszystko, aby poziom bezpieczeństwa wykonywanych usług był wysoki, abyśmy nie ryzykowali tymi propozycjami, że oto dajmy jeszcze rok. Co się zmieni za rok? Dlaczego nie można tej operacji przeprowadzić teraz, dlaczego nie można teraz przeprowadzić operacji związanej z pozyskaniem polskiego prawa jazdy? Można to zrobić i trzeba to zrobić. Mam wielką prośbę do przedstawicieli organizacji zrzeszających przedsiębiorców.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#AndrzejAdamczyk">Szanowni państwo, spotykamy się tutaj, na salach posiedzeń Komisji Infrastruktury nie od wczoraj. Pamiętam ustawę liberalizującą przewozy taksówkowe, wprowadzoną przez rząd pana premiera Donalda Tuska i pamiętam gorącą debatę na sali posiedzeń. Używaliście państwo dokładnie tych samych argumentów, że prowadzenie ustawy spowoduje zapaść na rynku przewozów, że nie będzie można korzystać z usług taksówkowych przez pół roku, albo rok. Nic takiego się nie stało. Państwo te argumenty, które podnosiliście podczas tamtej dyskusji podnosicie również i teraz. Proszę nie odbierać tego jako takiej bezpodstawnej krytyki. Szanowni państwo, szanujmy się nawzajem. Bardzo proszę, ważcie argumenty, używajcie takich, które przekonują, a nie takich, które warto podnieść na posiedzeniu Komisji, żeby uzasadnić wniosek o to, aby dalej utrzymać taki stan rzeczy, jaki mamy. Przecież vacatio legis to jest utrzymanie takiego stanu rzeczy, który miał miejsce przed nowelizacją ustawy w ubiegłym roku. Przecież to jest tego taki skutek. To również apel do zrzeszeń, organizacji pracodawców. W związku z tym, że padły tu propozycje, aby wydłużyć vacatio legis tej ustawy, wydaje się, że to jest absolutnie niewskazane, dlatego rekomenduję wszystkim państwu, aby ten proces pozyskania prawa jazdy przez kierowców niebędących obywatelami polskimi, pracujących w firmach przewozowych trwał zgodnie z zasadami określonymi w ustawie przyjętej w poprzedniej kadencji Sejmu w 2023 r. Dziękuje.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#PawełGancarz">To, co myślę jest takim podstawowym przedmiotem tej dyskusji – na te szczegółowe pytania pani dyrektor za chwilę odpowie – to są techniczne i prawne możliwości co do ewentualnego usprawnienia procesu technicznego wymiany prawa jazdy. To, że ono powinno być wymienione, to chyba nie ma tu dyskusji, bo tych przypadków, gdzie kierowcy posługują się dokumentem o właściwej wiarygodności jest naprawdę bardzo dużo. Ta wymiana to nie jest tylko techniczna wymiana, ale między innymi też weryfikacja tego dokumentu, jako poświadczającego faktyczne kwalifikacje do prowadzenia pojazdu. Myślę, że to jest główny przedmiot dzisiejszej dyskusji. Oczywiście tych wątków pobocznych w tej materii jest bardzo dużo. Pojawia się pytanie jak ten rynek powinien być regulowany, aby faktycznie nie zabić tej rodzimej branży, która tym rynkiem się zajmowała przez ostatnie dziesiątki lat, ale też aby ten rynek był dostępny dla podmiotów z zewnątrz, bo duża część obywateli też z tych usług korzysta. Ważne, żeby obywatele mieli wybór, ale też aby ten wybór był uregulowany na tyle, żeby przejazd tym czy innym środkiem transportu był po prostu bezpieczny. Za to odpowiada na pewno państwo i w dużej mierze Ministerstwo Infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#PawełGancarz">To tak tytułem wstępu i trochę podsumowania materii. Na wszystkie szczegółowe pytania dotyczące tych przepisów odpowie oczywiście pani dyrektor. Przepraszam za swoją dzisiejszą niedyspozycyjność w trakcie tej Komisji. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#AndrzejAdamczyk">Jeszcze korzystając z okazji, chciałem przypomnieć tę dyskusję z 2019 r. Przypomnę państwu, że były takie głosy i wcale nie pojedyncze, były olbrzymie naciski, były przecież protesty uliczne, abyśmy wprowadzili w Polsce zasadę chociażby londyńską – zakazującą używania aplikacji pozwalającej… Tak, tak. Były takie naciski, były takie głosy. Przepraszam, cofam słowo „naciski”. Była wówczas wywierana na nas presja, aby wprowadzić całkowity zakaz, jak na Węgrzech, jak w Londynie, jak w Niemczech, poza tymi miastami, które wymieniłem: Berlinem, Monachium, czy Düsseldorfem. Przyjęliśmy wówczas rozwiązania liberalne, bardziej liberalne, aniżeli w wielu krajach europejskich. Uważam, że to była dobra decyzja. Za tymi działaniami muszą iść działania uszczelniające poziom bezpieczeństwa w wykonywaniu tych usług. Myślę, że to jest działanie ponadpartyjne, ponadklubowe, ponad wszelkimi podziałami występującymi dzisiaj w przestrzeni debaty publicznej, politycznej. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#RenataRychter">Druga sprawa, szanowni państwo, chciałabym też odnieść się do wypowiedzi moich szanownych przedmówców, że możliwe byłoby wprowadzenie mobilnego, elektronicznego, tymczasowego prawa jazdy dla kierowców, którzy jeszcze nie spełniają kryterium rezydencji na terytorium RP. Otóż oświadczam, że nie można wprowadzić takiego rozwiązania, dlatego że Rzeczpospolita jest zobowiązana do respektowania przepisów prawa Unii Europejskiej, a w zakresie uprawnień do kierowania pojazdami obowiązują nas przepisy dyrektywy. Tak jak zauważył jeden z przedstawicieli jednego ze stowarzyszeń, dyrektywa nie pozwala nam na wyłączenie tej przesłanki 185 dni pobytu, po to, żeby wcześniej wydać krajowe prawo jazdy takiemu kierowcy. Zwracam również uwagę, że oczywiście mamy w przepisach prawa krajowego rozwiązanie polegające na tymczasowym elektronicznym prawie jazdy. To wynika z art. 10a pkt. 2 ustawy o kierujących pojazdami, niemniej jednak jest to, szanowni państwo, rozwiązanie, które przysługuje kierowcy, który uzyskał pozytywny wynik egzaminu państwowego, spełnia wszystkie kryteria do udzielenia mu, do wydania mu takiego uprawnienia i po prostu w momencie, kiedy już te uprawnienia posiada, ale jeszcze nie ma wyrobionego dokumentu, on może korzystać właśnie z takiego mobilnego prawa jazdy i z takiego rozwiązania. Chciałabym też zwrócić uwagę, że w procedowanym wniosku, dotyczącym nowej dyrektywy prawojazdowej – prace nad tym wnioskiem będą kontynuowane po 16 czerwca, po wyborach do europarlamentu – tak że jest ten wymóg utrzymany. Będą oczywiście na większą skalę mobilne prawa jazdy. W zasadzie papierowe będą tylko i wyłącznie wydawane na zasadzie wyjątku. Ten stan prawny, aktualnie obowiązujący, nie ma możliwości przyjęcia rozwiązania proponowanego dla kierowców-cudzoziemców w postaci elektronicznego prawa jazdy i obejścia tego kryterium pobytu 185 dni.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#RenataRychter">Chciałabym jeszcze raz mocno podkreślić, że kwestia wymiany prawa jazdy na krajowe nie jest tylko i wyłącznie biurokratycznym procesem. Jest postępowaniem administracyjnym w ramach którego organ uprawniony, czyli starosta, bada spełnienie wymagań wynikających z art. 11 ustawy o kierujących pojazdami, w tym właśnie ten wymóg przebywania na terytorium RP. Mamy bardzo wiele przypadków – to mamy z informacji przekazanych roboczo przez przedstawicieli Stowarzyszenia Szefów Wydziałów Komunikacji – zdarza się w toku prowadzenia tego postępowania, że pracownicy organu stwierdzają, że albo uprawnienie jest nieważne, albo po prostu jest sfałszowane. Dlatego też, jeśli mowa o względach bezpieczeństwa, pewności prawa, porządku obrotu prawnego, ten proces wymiany należy ocenić pozytywnie. Natomiast tak jak powiedziałam, wszystkie te pozostałe względy są analizowane i pan minister infrastruktury jeszcze w tym zakresie przedłużenia vacatio legis nie podjął decyzji, ale oczywiście, tak jak powiedziałam, te wszystkie względy podlegają rozważeniu.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#RenataRychter">Chciałabym też odnieść się do wypowiedzi przedstawicieli strony społecznej, że wprowadzenie tego obowiązku jest pewnego rodzaju naruszeniem zasady pewności prawa ponieważ niektórzy przedsiębiorcy zainwestowali, uzyskali licencję, ponieśli odpowiednie wydatki, koszty i nagle dowiadują się, że kierowcy nie spełniają wymogów i nie będą mogli wykonywać pracy. Otóż chciałabym przypomnieć, że przepis końcowy nowelizacji z maja 2023 r. art. 22 pkt 2 wprowadził dwunastomiesięczne vacatio legis, czyli przedsiębiorcy i wszystkie osoby, których dotyczy ten obowiązek posiadania krajowego prawa jazdy byli świadomi co najmniej przez rok tego, że ten przepis wejdzie w życie 17 czerwca 2024 r. i mogli się oczywiście do tego przepisu przygotować. Rozumiemy względy dotyczące braku kierowców, niemniej jednak chciałabym wskazać, że ten napływ wniosków do wydziałów komunikacji w starostwach dopiero od niedawna jest odnotowywany. W tym okresie pierwszej fazy vacatio legis nie było takiego zainteresowania. Ponadto, drodzy państwo, MI poczyniło pewne wysiłki, ażeby w bazie pytań egzaminacyjnych na prawo jazdy kategorii B znalazła się m.in. wersja językowa w języku ukraińskim, tak żeby młodym kierowcom, którzy na przykład przebywają na terytorium RP i jeszcze w związku z wybuchem wojny nie posiadali na Ukrainie prawa jazdy, ale tutaj przebywają, umożliwić przystąpienie w swoim języku ojczystym do egzaminu na tę kategorię prawa jazdy.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#RenataRychter">Pani przewodnicząca Paulina Matysiak zapytała o bardzo istotną kwestię, mianowicie kwestie dotyczące czasu pracy kierowców wykonujących przewozy osób. Ta kwestia nie jest uregulowana specjalnymi przepisami, zarówno prawa EU, jak i prawa krajowego, to znaczy nie ma obowiązku rejestrowania czasu aktywności kierowcy, tak jak jest to w przypadku przewozu licencjonowanego, profesjonalnego, ciężkiego. Generalnie jest to w przewozach towarów wykonywanych pojazdami powyżej 3,5 tony, a od niedawna powyżej 2,5 tony. Nie mamy specjalnych reżimów dotyczących przepisów socjalnych takich kierowców, a zatem wszystko powinno odbywać się zgodnie z przepisami Prawa pracy, ogólnie obowiązującymi każdego z pracowników. To domena – nie mamy chyba przedstawiciela – ministerstwa właściwego do spraw Prawa pracy. W związku z tym, jeżeli można, to po konsultacji z tym właściwym resortem pozwolę sobie odnieść się pisemnie, czy poproszę oczywiście pana ministra o podpis, o uzgodnienie z nim stanowiska. Na tę chwilę zarówno inspekcja transportu drogowego nie bada tego, bo po prostu my tego w kompetencjach właściwych dla resortu ministerstwa pracy nie mamy. Być może jest to zagadnienie, nad którym warto się pochylić i uregulować branżowo, jakieś specjalne lex specialis, przepisy w tym zakresie, natomiast dzieje się to w tej chwili w ramach reżimu ogólnego przepisów Prawa pracy i nadzoru, który sprawuje Państwowa Inspekcja Pracy. To tyle.</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#RenataRychter">Jeszcze chciałam, szanowni państwo, przypomnieć, że ta krytykowana zmiana, jeśli chodzi o obowiązek krajowego prawa jazdy, znalazła się w projekcie ustawy i była przedmiotem głosowania Sejmu i drodzy państwo, 427 osób głosowało za, jeśli chodzi o to rozwiązanie. Między innymi to też pokazuje ocenę tych przepisów, przynajmniej na ówczesny skład Sejmu Rzeczypospolitej. Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#MirosławSuchoń">Niemniej jednak, szanowni państwo, uważam że ta dyskusja była niezwykle pouczająca. Pan przewodniczący Adamczyk, jeszcze głos w dyskusji. Dobrze. Proszę bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#MirosławSuchoń">Zamykam dyskusję. Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny posiedzenia Komisji. Bardzo dziękuję również stronie rządowej za udział i wyczerpujące wyjaśnienia. Zamykam posiedzenie Komisji. Informuję, że protokół z posiedzenia z załączonym pełnym zapisem będzie dostępny w sekretariacie Komisji w Kancelarii Sejmu. Bardzo państwu dziękuję. Życzę udanego dnia.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>