text_structure.xml 28.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MarekSuski">Pan sekretarz mówi, że mamy kworum, więc stwierdzam kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MarekSuski">Witam państwa posłów i gości biorących udział w dzisiejszym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MarekSuski">Porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje uzupełnienie składu podkomisji stałej do spraw transformacji energetycznej, odnawialnych źródeł energii i energetyki jądrowej i pkt 2 to rozpatrzenie informacji o stratach w energetyce i sieciach przesyłowych wywołanych powodzią we wrześniu 2024 r. oraz o planie odbudowy. Referuje pani minister środowiska i pan sekretarz stanu, minister w Ministerstwie Aktywów Państwowych.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#MarekSuski">Witam zatem wszystkich państwa. Witam… Nie widzę, co prawda, pani Urszuli  Zielińskiej, która jest wpisana, ale witam serdecznie. Pan minister Marcin Kulasek. Witamy serdecznie. Pan minister jest. Pan Maciej Mróz – wiceprezes zarządu operatora TAURON Dystrybucja, pan Artur Kalicki – prezes zarządu TAURON Zielona Energia, pan Przemysław Rutkowski – wiceprezes do spraw finansów TAURON Ekoenergia, pan Włodzimierz Mucha – wiceprezes zarządu PSE, pani Aleksandra Świderska – dyrektor Departamentu Elektroenergetyki w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, pan Grzegorz Mirosław – dyrektor Departamentu Sieci PGE Dystrybucja, pan Rafał Bojanowski – zastępca dyrektora Departamentu Spółek Paliwowo-Energetycznych w Ministerstwie Aktywów Państwowych, pani Ksenia Ludwiniak – zastępca dyrektora Departamentu Elektroenergetyki w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, pan Jarosław Ziobrowski –  dyrektor Departamentu Zarządzania Majątkiem Sieciowym w Enea Operator,  pani Katarzyna Zalewska-Wojtuś – pełniąca obowiązki dyrektora biura Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej, pan Grzegorz Dyoniziak, przepraszam chyba tak się czyta nazwisko – starszy kierownik Wydziału Zarządzania Operatora PGE, i pan Kamil Jabłoński – ekspert w Biurze Ministra Klimatu i Środowiska. Witam państwa serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#MarekSuski">Otwieram posiedzenie. Wiem, że pan minister Kulsasek ma jeszcze inne obowiązki, zapytam więc, do której godziny może pan być z nami?</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#MarekSuski">Uzupełniliśmy skład. Rozpatrzenie pierwszego punktu mamy za sobą.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#MarekSuski">Przechodzimy do drugiego punktu – informacja o stratach w energetyce i sieciach przesyłowych wywołanych powodzią we wrześniu. Bardzo proszę pana ministra aktywów państwowych o informację.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#MarcinKulasek">Szanowni państwo, powódź, która dotarła do Polski 13 września 2024 r., najbardziej dotknęła południową i zachodnią część Polski. Dokonała wiele zniszczeń głównie w infrastrukturze będącej własnością grupy kapitałowej TAURON. TAURON obecnie podejmuje działania niezbędne do szczegółowego określenia zakresu oraz wartości poniesionych szkód. Na obecnym etapie jest jednak zbyt wcześnie, aby możliwe było przedstawienie ostatecznych, pełnych oraz precyzyjnych danych. Klęska żywiołowa dotknęła w szczególności należące do grupy TAURON budowle hydrotechniczne wraz z obiektami energetyki wodnej oraz sieci dystrybucji energii. Grupa TAURON przystąpiła wraz ze swoimi ubezpieczycielami do likwidacji szkód mającej na celu dokładne oszacowanie szkód materialnych, w tym oceny stanu infrastruktury energetycznej, maszyn oraz innych składników majątku trwałego, które zostały dotknięte przez powódź. Podstawą decyzji o wypłaceniu sum ubezpieczeniowych są zazwyczaj operaty sporządzone przez biegłych rzeczoznawców, co opóźnia proces likwidacji. Proces ten obejmuje również ocenę potencjalnych pośrednich szkód, które mogą mieć wpływ na kondycję finansową grupy Grupa TAURON. W konsekwencji powodzi obecnie prowadzone są także postępowania kontrolne przez właściwe organy nadzoru budowlanego, które inspekcjonują stan techniczny dotkniętych obiektów. Ocena przeprowadzona przez inspektorów nadzoru budowlanego jest kluczowa dla prawidłowej klasyfikacji szkód oraz wypracowania ewentualnych zaleceń naprawczych. TAURON prowadzi intensywne działania mające na celu zebranie informacji o szkodach od wszystkich swoich spółek zależnych. Każda ze spółek zależnych samodzielnie dokonuje oszacowania poniesionych strat, a następnie przekazuje do centrali. Proces ten ma na celu zgromadzenie pełnej informacji o skali zniszczeń i pozwoli na stworzenie skonsolidowanego raportu odzwierciedlającego łączne straty grupy. Z powodu trwających działań likwidacyjnych i inspekcji oraz procesu gromadzenia danych na tym etapie nie jest możliwe przedstawienie końcowej i wyczerpującej oceny strat. Szczegółowe informacje dotyczące skutków powodzi i zniszczeń w infrastrukturze elektroenergetycznej otrzymali państwo w materiale przedstawionym przez Ministerstwo Aktywów Państwowych. Tak jak powiedziałem, w przypadku dodatkowych pytań po tej prezentacji na dzisiejszym posiedzeniu Komisji są do dyspozycji moi współpracownicy, ale również przedstawiciele spółek, tak jak pan przewodniczący wymienił ich nazwiska, są do dyspozycji. Dziękuję bardzo, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#UrszulaZielińska">Jeżeli chodzi o Eneę, to znów bardzo ostrożna wstępna kwota szacunkowa to kilkadziesiąt tysięcy złotych, jeżeli chodzi o szkody w majątku…</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#UrszulaZielińska">Jeszcze słowo o sieciach przesyłowych. Sieć przesyłowa o napięciu 400 i 220 kV –  tam nie odnotowano uszkodzeń ani strat. Polskie Sieci Energetyczne natomiast zwracają uwagę, że w dwóch ważnych inwestycjach, które są zlokalizowane na terenach dotkniętych powodzią, czyli przy budowie linii 400 kV Mikułowa-Świebodzice i przy budowie stacji elektroenergetycznej 220/110 kV w Nysie, powódź w niewielkim stopniu i czasowo ograniczyła możliwości budowy linii. To głównie spowodowało niewielkie opóźnienia w prowadzeniu inwestycji. Natomiast nie zdiagnozowano strat dotyczących maszyn czy uszkodzeń tych nowobudowanych elementów linii. To są więc te główne informacje. Jeszcze raz podkreślam, do dnia 22 października wszyscy użytkownicy poza tymi, których domy zostały przez PINB… wydano zakaz użytkowania lub ci, którzy nie osuszyli swojej instalacji… wszyscy pozostali zostali już przyłączeni do usług do zasilania. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#MaciejMróz">Jeśli chodzi o to, jak przygotowaliśmy się również do tej powodzi, to 12 września, mając na uwadze prognozy, które otrzymywaliśmy, aktywowaliśmy zespół reagowania kryzysowego, żeby przygotować organizację do tego, w jak największym stopniu przygotować zarówno organizację, jak i sieci dystrybucyjne do tego, aby zmierzyć się z tą niekorzystną sytuacją pogodową. Mając na uwadze doświadczenia z roku 97 czy z roku 2010, ewakuowaliśmy takie miejsca, w których nasze infrastruktura, głównie taka budynkowa, infrastruktura naszych jednostek terenowych czy siedzib regionów ucierpiała.  Takie miejsca zostały zabezpieczone – takie regiony jak Głogów czy też budynki zlokalizowane bardzo blisko Odry we Wrocławiu. Przygotowaliśmy również zasoby sprzętowe i materiały potrzebne do odbudowy sieci energetycznej. Zmobilizowaliśmy również większość naszych wykonawców, z którymi współpracujemy. Zastosowaliśmy takie środki, aby do tego przygotować wszystkich pracowników, którzy byli wtedy objęci pogotowiem domowym, bo takimi mechanizmami również się posługujemy. Wyposażyliśmy ich od razu w samochody tak, aby ten czas dojazdu naszych brygad na miejsce ewentualnych uszkodzeń i zniszczeń był jak najkrótszy.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#MaciejMróz">Natomiast to, co się wydarzyło, było związane generalnie z powodzią, która jakby największe zniszczenia spowodowała w niedzielę 15 września. Jeśli chodzi o naszą infrastrukturę, ponad 1700 stacji średnich i niskich napięć zostało zalanych czy wyłączonych z powodu bezpieczeństwa. Około 500 takich stacji zostało zalanych w całości. Widzicie państwo takie dwa zdjęcia naszych dwóch GPZ-tów Przyłęk i Prudnik, które przez kilka dni były wyłączone, do których nie mieliśmy dostępu, które całkowicie zostały zalane. Takie zdjęcia oczywiście nie prezentują, nie oddają tego obrazu czy żywiołu i fali zniszczeń, z którymi mieliśmy do czynienia, natomiast takie zdjęcie prezentacyjne…  nasi pracownicy z pontonu realizują pracę związaną z wyłączeniem pewnego… czy z rozmostkowaniem pewnego ciągu średniego napięcia po to, aby przywrócić zasilanie do jak największej liczby naszych klientów. Jeśli chodzi o zniszczenia, o których będę mówił za chwilkę, wracając do nich, uszkodzonych zostało w tym krytycznym momencie 9 linii wysokiego napięcia i ponad 230 odcinków średnich i niskich napięć. Widzicie państwo, w jakich warunkach pracowało prawie 1000 naszych monterów, których już od poniedziałku zaangażowaliśmy do tego. Ponad 400 zespołów utworzonych z pracowników TAURON Dystrybucja nie tylko z naszych pracowników, ale również z pracowników firm zewnętrznych po to, aby jak najszybciej przywrócić zasilanie do naszych klientów. W tym kluczowym takim – powiedzmy – kulminacyjnym momencie w niedzielę po godz. 13.00, jeśli chodzi o liczbę wyłączonych klientów, to widzicie państwo to było ponad  100 tys. – 108 tysięcy klientów, 152 gmin dotkniętych powodzią i, co najistotniejsze, to było to, że w tej krytycznej dobie udało się nam przywrócić zasilanie już około 50 tys. klientom. Tak jak wspominałem, główne punkty zasilania, czyli Prudnik i Przyłęk, były zatopione i wyłączone przez kilka dni. To była również rekordowa w historii TAURON Dystrybucja liczba wyłączonych stacji w jednym momencie – 1736 po południu 15 września.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#MaciejMróz">Jeśli chodzi o zniszczenia, które odbudowywaliśmy w kolejnych dniach, angażowaliśmy mniej więcej około 1000 pracowników TAURON Dystrybucja nie tylko z oddziałów czy obszarów, które dotknięte były skutkami powodzi, ale również z innych regionów. Ja w niedzielę osobiście również odebrałem – za co chciałem również tutaj podziękować – telefony od prezesów innych operatorów, którzy nie byli dotknięci powodzią. Te osoby zgłosiły chęć pomocy, więc byliśmy przygotowani. Z pomocy sąsiednich współpracujących z nami operatorów systemów dystrybucyjnych skorzystaliśmy. Sukcesywnie kilka dni później przywracaliśmy zasilanie w każdej dobie do około dwudziestu kilku tysięcy klientów tak, aby w zasadzie w piątek już ponad 100 tys. klientów zostało przywrócone zasilanie.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#MaciejMróz">Jeśli chodzi o takie podsumowanie, czego dotyczyły te… jakie były uszkodzenia naszego majątku sieciowego, to oczywiście przewrócone słupy niskiego i średniego napięcia w wyniku głównie podmycia czy podstopień na danym terenie, zerwane przewody niskiego i średniego napięcia, kilkanaście stacji zniknęło i kilkanaście obwodów średnich i niskich napięć zniknęło w ogóle z powierzchni ziemi. Tak, jak również w tej informacji było przedstawione, na dzisiaj szacujemy, że około 250 budynków mieszkalnych i usługowych, szczególnie w Kotlinie Kłodzkiej w ogóle nie nadaje się do zamieszkania. Ja, szanowni państwo, powiem szczerze, widziałem i przeżyłem osobiście powódź z 97 i 2010 r., natomiast fala zniszczeń, którą można było zobaczyć szczególnie właśnie w Kotlinie Kłodzkiej, w Kłodzku i miejscowościach przylegających do Kłodzka w Stroniu Śląskim czy w Lądku Zdroju była naprawdę gigantyczna. Duża część tych budynków została całkowicie czy w części zniszczona. Zniszczona została również infrastruktura drogowa i mostowa, ale to również państwo pewnie widzieliście na przekazach w telewizji.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#MaciejMróz">Jeśli chodzi, wracając jeszcze do naszej infrastruktury, zalane stacje transformatorowe, zalane po wierzchołek, po dachy, po wierzchołki stacje transformatorowe średnich i niskich napięć. W zasadzie duża część naszej infrastruktury szczególnie w Kotlinie Kłodzkiej czy w samym Kłodzku została zatopiona praktycznie w całości. Naniesione do złączy czy do stacji średnich i niskich napięć gigantyczne ilości mułu i szlamu, z którym musieliśmy sobie poradzić. Zalane oczywiście liczniki i złącza kablowe niskiego napięcia wyrwane z ziemi kompletnie kable niskiego i średniego napięcia. Ta infrastruktura zupełnie zniknęła z powierzchni ziemi.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#MaciejMróz">Natomiast ja również chciałem potwierdzić to, co tutaj również padło, że już  2 października przywróciliśmy zasilanie do wszystkich klientów, którzy posiadali takie instalacje, które nadawały się do bezpiecznego podania napięcia. Wykorzystywaliśmy w tej sytuacji, przywracając zasilanie do klientów, w zasadzie każdy sprzęt, do którego mieliśmy dostęp, łącznie nawet z helikopterem policji, za pomocą którego transportowaliśmy agregat prądotwórczy, którego również używaliśmy, aby w sytuacji, kiedy mogliśmy podać napięcie do części przynajmniej infrastruktury niskiego napięcia, takie narzędzia wykorzystywać. Wykorzystywaliśmy w dużej części zarówno linie tymczasowe niskich i średnich napięć i stąd być może odpowiem na to pytanie, dlaczego jeszcze do końca nie jesteśmy w stanie oszacować skutków powodzi, gdyż w pierwszych dniach skupialiśmy się przede wszystkim na tym, aby skutecznie i bardzo szybko podać… przywrócić zasilanie do wszystkich tych klientów, których instalacje pozwalały na to. Stosowaliśmy głównie takie tymczasowe środki zarówno na poziomie średniego i niskiego napięcia. Stąd w tej chwili jesteśmy na etapie takiej odbudowy kompleksowej i być może w niektórych miejscach wprost zupełnie innej konfiguracji naszej infrastruktury, bo część tej infrastruktury i budynków w prostu nie nadaje się już do zamieszkania.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#MaciejMróz">Wracając więc jeszcze do tych środków, chciałbym również podkreślić taką bardzo dobrą współpracę zarówno z Państwową Strażą Pożarną, której środki w dotarciu do naszej infrastruktury wykorzystywaliśmy, czyli wszelkie pontony, łodzie, którymi transportowaliśmy sprzęt i naszych pracowników do infrastruktury, również współpracę z wojskiem, z policją i z WOPR-em, aby przy pomocy tego sprzętu pływającego dotrzeć do naszej infrastruktury.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#MaciejMróz">Myślę, że pewnie będę w stanie odpowiadać na państwa pytania, natomiast jeszcze na jedną rzecz chciałbym bardzo mocno zwrócić uwagę, że w ramach usuwania skutków powodzi również bardzo mocno komunikowaliśmy się z naszymi klientami z uwagi na to, że chcieliśmy przywracać dostawy prądu w bardzo bezpieczny sposób, to znaczy były takie sytuacje, w których do każdego domu w poszczególnych wsiach czy w miejscowościach nasi monterzy docierali po to, aby również uświadamiać klientów, którzy walczą ze skutkami tej powodzi, oczyszczają czy osuszają swoje domy czy budynki gospodarcze, żeby świadomie wykorzystywali energię elektryczną, gdyż z uwagi na to, że te instalacje po stronie klientów również zostały zalane czy zniszczone... Muszę przyznać, że udało się to z sukcesem zrealizować, z uwagi na to, że bezpiecznie przywróciliśmy do wszystkich klientów zasilanie. Tak jak powiedziałem, ostatnich klientów zasililiśmy w Lądku-Zdroju 2 października. To chyba tyle z mojej strony. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#MaciejMróz">Jeśli chodzi o te rozwiązania systemowe dotyczące współpracy między operatorami, to takie rozwiązanie już jest. Ja już o nim tutaj wspominałem. Operatorzy systemu dystrybucyjnego skupieni w ramach… kilka lat temu zawarli takie dedykowane porozumienie, dotyczące współpracy operacyjnej w zakresie zarówno takiej bieżącej współpracy czy też wsparcia w sytuacjach takich kryzysowych, czy to w zakresie materiałów i urządzeń czy zasobów ludzkich i takie porozumienie funkcjonuje. My, jako operatorzy, z tego porozumienia korzystamy. W tej sytuacji tak, jak już wspominałem, z uwagi na skalę naszych potrzeb i zaangażowanie służb z innych oddziałów skorzystaliśmy i na podstawie tego porozumienia brygady z Energa Operator realizowały odbudowę sieci na terenie oddziału w Opolu. Natomiast chciałbym również uspokoić pana posła. Przewidujemy takie zwiększone zapotrzebowanie na energię elektryczną właśnie na osuszanie, na ogrzewanie tych domów, tych nieruchomości, wiedząc, że energia elektryczna oprócz innych źródeł ciepła jest jedynym takim dostępnym już w tej chwili źródłem energii. Natomiast na ten moment, z racji tego, że mamy już do czynienia z niskimi temperaturami, szczególnie w nocy, i wysokim zapotrzebowaniem, nie odnotowaliśmy takich sytuacji, w których nasza infrastruktura uniemożliwiałaby korzystanie z tych osuszaczy. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#MaciejMałecki">Przy okazji proszę o przekazanie podziękowań dla wszystkich pracowników spółek energetycznych, którzy brali udział w przygotowaniu do zabezpieczenia powodzi, i tych, którzy pomagali usuwać powódź i przyłączać ludzi w tym dramatycznym czasie dla wielu mieszkańców. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#MaciejMałecki">Pani minister, w związku z tym proszę o informację, jakie działania podjęło ministerstwo klimatu odpowiedzialne za bezpieczeństwo energetyczne Polski w celu przygotowania firm energetycznych i koordynacji. Proszę opowiedzieć o tym, w jaki sposób to koordynowaliście?</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#UrszulaZielińska">Jeżeli chodzi o zabezpieczenia infrastruktury energetycznej, to takie działania były podejmowane. Ministerstwo koordynowało i było w kontakcie na wszystkich poziomach zespołów zarządzania kryzysowego, sztabów zarządzania kryzysowego i również było w bieżącym kontakcie ze spółkami energetycznymi, które były zagrożone powodzią, czy ich infrastruktura była zagrożona, czy były poddane skutkom powodzi i poniosły straty. Na bieżąco informowaliśmy również opinię publiczną o tym, jakie są zagrożenia, jakie są bieżące skutki i co robimy w zakresie ich usuwania. W te prace włączone było również Ministerstwo Aktywów Państwowych, które bezpośrednio nadzoruje spółki energetyczne w Skarbie Państwa. Te więc działania były podejmowane bardzo intensywnie, jak podkreślałam. Już wyprzedzająco rząd na czele z premierem przeniósł się na południe Polski w rejony, w których zapowiadane były gwałtowne opady deszczu i tam już wyprzedzająco przygotowywano się do tego, co następnie nadeszło. Również w bardzo szybkim czasie zmobilizowano wielomiliardowe, jak podkreślałam, 23 mld zł fundusze całkowite, zmobilizowano na ten moment do odbudowy po powodzi. Życzyłabym sobie również jako obywatelka czy posłanka tak szybkich działań w czasie poprzednich kryzysów, które nas dotykały w trakcie tych poprzednich powodzi. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#UrszulaZielińska">Pochylamy się tutaj nad faktycznymi tragicznymi losami ludzi i nad tym, jak odbudować jak najszybciej te domy i tę infrastrukturę, która została zniszczona. O tym, że tego typu powodzie nam zagrażają, mówiliśmy od dawna. Że tego typu powodzie będą się wydarzyły z powodu chociażby zmian klimatycznych i kryzysu klimatycznego, mówiliśmy na różnych…, również na tej Komisji, od dawna i ostrzegaliśmy przed tym. Co więcej, przygotowaliśmy środki jeszcze na długo przed prognozami pogody dotyczącymi tej konkretnej powodzi, przygotowaliśmy środki i zaprogramowaliśmy te środki na działania zabezpieczające adaptacyjne na takie właśnie sytuacje, których państwo, po pierwsze, nie uruchomiliście, nie sięgnęliście po nie, po drugie, nie zaplanowaliście ich, nie przygotowaliście i nie przygotowaliście również dodatkowej infrastruktury przeciwpowodziowej, dodatkowej infrastruktury zbiorników retencyjnych. Wasz minister, wtedy odpowiedzialny przez 8 lat za gospodarkę wodną, mówił o tych zbiornikach, że chyba psu na budę są potrzebne i że nikomu nie są potrzebne. Chodziło konkretnie o kaskadę zbiorników retencyjnych w Kotlinie Kłodzkiej. Państwo więc, rozumiem, że próbujecie robić z tego cyrk polityczny i bronić się przez atak. Nie uchodzi, nie w takiej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#MarekSuski">Druga sprawa, pani minister. Wczoraj byliśmy z wizytacją. Szkoda, że akurat pani również tam nie było, bo dowiedzieliśmy się o bardzo dużym zagrożeniu, że może być brak mocy i to, o czym pani zawsze mówi, że jak brakuje, to trzeba więcej źródeł odnawialnych. Tam również dowiedzieliśmy się, że ilość energii już pochodzącej nawet ze źródeł odnawialnych jest wystarczająca, ale nie ma zapewnienia ciągłości mocy. To jest, myślę, bardzo dobry pomysł, żeby pani minister spotkała się ze spółkami dystrybucyjnymi i energetycznymi, żeby przedstawili, w jaki sposób należałoby zapobiec, bo może być problem i z ciepłem, bo biogazownie nie dostarczą na tę zimę gazu do ciepłowni na Śląsku czy w innych miejscach…</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#ArturDanielGierada">A co do samej oceny tej powodzi, to żałuję, że jak zjednoczyli się ludzie, jak pomagali właśnie tym, którzy przez tę powódź zostali poszkodowani, my tutaj na tej sali czy to sejmowej, czy komisyjnej nie możemy tak naprawdę przyjąć tego, co przyjmowali Polacy – takiej postawy, tylko szukamy dziury w całym. Jak usłyszałem pana przewodniczącego mówiącego o aresztowaniu przez rząd kogoś, kto zawiadamia o szabrownikach, to panie przewodniczący, to naprawdę nie jest scena, to nie jest cyrk. Tutaj chcemy rzetelnie rozmawiać. Ocenę taką najbardziej obiektywną wydał szef BBN – człowiek prezydenta, który na pewno nie jest prezydentem przychylnym temu rządowi, który, przypomnę, że w trzech pierwszych kategoriach ocenił działania od 3 plus do 4 plus, czy nawet 5 minus w jednej kategorii. Najbardziej się cieszę, że tę ocenę często surową, często chłodną, ale ostatecznie pozytywną wystawiają za całą tę akcję tej władzy, temu systemowi Polacy, za co również dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#ArturDanielGierada">A teraz już nie sądzę, żeby cokolwiek ta dyskusja wniosła więcej. Jeśli chodzi  o TAURON, wiemy, że ma dać odpowiedź na piśmie. Jest to praktykowane, panie ministrze, i było praktykowane wtedy, kiedy pan również przychodził na Komisję jako przedstawiciel rządu. Mam wniosek formalny o zamknięcie tej dyskusji, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#MaciejMałecki">Proszę więcej nie przywoływać sytuacji o tym, że zbiorniki retencyjne były budowane lub nie budowane. Niestety osoby będące w ministerstwie klimatu były twarzami kampanii przeciwko zbiornikom retencyjnym. To jest jeden z powodów, ale nie o tym chciałem dziś mówić. Dzisiaj oczekuję konkretnych odpowiedzi… o daty, o działania ministerstwa klimatu, pani minister klimatu, chroniące Polaków przed powodzią w obszarze, który wam podlega, czyli w zakresie bezpieczeństwa energetycznego. To milczenie, to uciekanie, to odwracanie uwagi poprzez wypowiedzi kompletnie nie na temat świadczą o tym, że zdezerterowaliście przed powodzią albo mieliście informacje i ukryliście albo nie potrafiliście ich przekazać. Dlatego mój wniosek przeciwny i nie zgadzam się na zamknięcie dyskusji. Oczekuję jasnej konkretnej informacji, bo mamy prawo to wiedzieć. Jesteśmy przedstawicielami wyborców, a przedstawiciele rządu mają udzielać takich odpowiedzi właśnie na komisjach sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#MarekSuski">Jednym z dwóch podstawowych rodzajów aktywności Sejmu, poza wykonywaniem władzy ustawodawczej, czyli pisaniem ustaw, uchwał i różnych innych aktów, jest sprawowanie kontroli w stosunku do innych organów władzy publicznej. Zakres tej kontroli można właśnie organizować w różny sposób. Między innymi takimi organami do nadzorowania władzy wykonawczej są komisje sejmowe. Takie kontrole oznaczają badanie działalności określonych podmiotów, następnie dokonywanie oceny tej działalności według przyjętego kryterium. Organ kontrolujący pozyskuje informacje służące ustaleniu pewnego stanu faktycznego oraz porównuje je ze stanem założonym, czyli ukształtowanym przez odpowiednie przepisy prawa. Wszystkie spostrzeżenia, uwagi bądź wnioski, które ujawniają się w procesie kontroli, są ujmowane najczęściej w formie raportów, sprawozdań, zawierają sugestie dotyczące ewentualnych działań, jakie należy podjąć w stosunku do kontrolowanego podmiotu. Kontrola z założenia nie ma charakteru władczego, ale oznacza, że jej wynikiem ma być sformułowanie oceny pewnego stanu faktycznego. Okoliczności ujawnione w trakcie kontroli wywołują oczywiście określone skutki i biorąc pod uwagę, że sama kontrola jest zawsze działaniem celowym, podejmowanie konkretnych działań związanych z poczynaniem ustaleń wykracza często poza zakres samej kontroli i oznacza wykonywanie funkcji nadzorczej Sejmu. Szanowni państwo, komisje sejmowe są wpisane w Konstytucji jako narzędzie działania parlamentu i jedną z trzech najważniejszych działalności Sejmu jest kontrola. Ja rozumiem, że opozycji często jest trudno wykonywać role kontrolne, bo nie mają większości. Na przykład stawiany może być wniosek o zamknięcie dyskusji, kiedy próbujemy dociec przyczyn tego, co się działo, jak to się wydarzyło, a nie przyjmować tylko i wyłącznie propagandową narrację rządu, a kiedy docieramy do jakiejś trudnych punktów czy błędów, z których można wyciągnąć wnioski, a może nie błędów, a może dowiedzielibyśmy się, że wszystko było dobrze, chociaż z przebiegu dzisiejszej Komisji dowiadujemy się, że jednak nie było wszystko tak jak trzeba, to państwo stawiacie wniosek o zamknięcie dyskusji, czyli jest to w gruncie rzeczy wniosek niekonstytucyjny, bo zamyka opozycji możliwość dociekania prawdy. Ja rozumiem, macie państwo większości i na sali sejmowej możecie nam nie udzielać głosu, możecie zgłaszać wnioski o zamykanie posiedzeń komisji, ale po to są te komisje, żeby czegoś można było się czegoś dowiedzieć. Nie tylko my jako opozycja, jak mówicie, że uprawiamy politykę, ale również opinia publiczna, która obserwuje… i opinia publiczna jest tu najwyższą władzą, bo wyciąga wnioski z tego, co słyszy. Z punktu widzenia interesu rządzących zamykanie dyskusji w tak ważnej sprawie, jaką jest powódź – wielkie nieszczęście, jakie dotknęło Polaków, jest niezręcznością, bo ktoś, kto nie ma nic do ukrycia, odpowiada na pytania i rozwiewa wątpliwości, a ktoś, kto ma coś do ukrycia, nie daje tej informacji i zamyka dyskusję wtedy, kiedy docieramy do pewnych ważnych faktów.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#MarekSuski">Oczywiście postawił pan wniosek zgodnie z regulaminem. Ja podam go pod głosowanie. Jeżeli on przejdzie, to zamkniemy posiedzenie, ale ze smutkiem trzeba stwierdzić, że nawet cenzurowanie komisji sejmowych nie jest dobrym przykładem dla naszych obywateli i jest złą praktyką w demokratycznym państwie prawa, bo podstawą działania demokratycznego państwa prawa jest dobre funkcjonowanie parlamentu i prawa opozycji do kontrolowania większości rządowej. To tyle.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#MarekSuski">Szanowni państwo, był wniosek. Przegłosujemy. Jeżeli ten wniosek nie przejdzie, będziemy dyskutować. Jak przejdzie… Techniczna, czyli jaka?</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#MarekSuski">Kto się wstrzymał? Jeśli można – czy wszyscy oddali głos? Wszyscy. Proszę o podanie wyników.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#MarekSuski">Za – 7, przeciw – 6, nikt nie wstrzymał. Zatem jednym głosem zakończyliśmy dzisiejsze posiedzenie Komisji. Ze smutkiem stwierdzam, że koalicja rządząca i w tym punkcie nakłada opozycji knebel na usta. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>