text_structure.xml
108 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Otwieram posiedzenie Komisji. Proszę, żebyśmy zajęli miejsca i zaczęli prace w Komisji Zdrowia. Porządek dzienny państwu dostarczono. Pozwolę sobie go odczytać. W porządku dziennym mamy ustalenie trybu pracy Komisji nad poselskimi projektami ustaw: o ochronie indywidualnych i zbiorowych praw pacjenta oraz o Rzeczniku Praw Pacjenta –druk nr 283, o zakładach opieki zdrowotnej – druk nr 284, o szczegółowych uprawnieniach pracowników zakładów opieki zdrowotnej – druk nr 286, o konsultantach krajowych i wojewódzkich w ochronie zdrowia – druk nr 287, o dobrowolnych dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych – druk nr 293, Przepisy wprowadzające ustawy z zakresu ochrony zdrowia – druk nr 294 o ostatni druk – nr 311, o akredytacji w ochronie zdrowia.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Na początku chciałbym państwa poprosić, abyśmy wyłączyli z dzisiejszego procedowania poselski projekt ustawy o dobrowolnych dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych – druk nr 293. Zasięgałem opinii w Kancelarii Sejmu. Chodzi o to, że ten projekt jest obarczony istotną wadą prawną – po prostu przywołuje przepisy, które nie istnieją w aktualnym obrocie prawnym. Chodzi głównie o definicję świadczenia częściowo gwarantowanego. Pan minister Czapla poinformował o tym marszałka i marszałek przychylił się do tej prośby. W związku z tym proponuję, żebyśmy dzisiaj nad tym projektem w ogóle nie pracowali, a, powołując się na słowa pani minister Kopacz z debaty, poczekali, aż nastąpi uzupełnienie odpowiedniego aktu prawnego. Chodzi o to, że w projekcie ustawy o dobrowolnych dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych jest podane świadczenie częściowo gwarantowane i nie gwarantowane, natomiast takie definicje – a są to definicje istotne albo nawet bardzo istotne – niestety, w innych aktach prawnych nie występują. Ty samym również w tym projekcie ustawy, mimo że on nowelizuje ustawę o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, projektodawcy nie wpisali tej definicji do zmienianego artykułu – już nie pamiętam, którego – projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Czy ktoś w tej sprawie chciał zabrać głos? Ja sądzę, że to może poczekać do czasu...</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Proszę bardzo, panie profesorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PosełZbigniewReliga">Dziękuję bardzo. Ja myślę, że Wysoka Komisja przychyli się do tego stanowiska pana przewodniczącego, zwłaszcza, że stanowisko marszałka – jak zrozumiałem – jest bardzo podobne, ale nie mogę nie powiedzieć paru słów odnośnie do tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PosełZbigniewReliga">Ja tak skandalicznie złej ustawy jeszcze nie widziałem. Ludzie, którzy to pisali, w ogóle nie mają pojęcia o tworzeniu prawa, a na pewno nie mają pojęcia o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych. Mam do tych posłów, którzy to formują, apel, żeby jeszcze raz zastanowili się nad tym projektem ustawy, przejrzeli go i wprowadzili zmianę, bo debatowanie nad nim to jest ośmieszenie się. To jedna rzecz.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PosełZbigniewReliga">Druga rzecz. Jeśli chodzi o myśli zawarte w tej ustawie, to mam nieodparte wrażenie, że to pisali ludzie, którzy pracują w systemie ubezpieczeń i zależy im na wprowadzeniu tych ubezpieczeń, a nie fachowcy i posłowie, którzy się martwią o tę ideę. Jest to projekt, na dzisiaj, tak naprawdę do podarcia i wyrzucenia do kosza.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Chciałbym jeszcze zapytać legislatorów sejmowych, czy wyłączenie z obrad Komisji akurat tego projektu i zostawienie go w tak zwanej zamrażarce do czasu, aż pojawią się odpowiednie przepisy, jest postępowaniem prawidłowym. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#LegislatorBogdanCichy">Tak, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Czy w związku z tym jest konieczność głosowania takiego stanowiska, czy po prostu poczekamy na uzupełnienie przez stronę rządową określonych aktów prawnych?</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to wyłączymy z dzisiejszego debatowania projekt ustawy dobrowolnych dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych do czasu uzupełnień, które deklarowała pani minister w wystąpieniu sejmowym. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">W związku z tym przystępujemy do ustalenia trybu pracy Komisji nad pozostałymi projektami ustaw. Proszę bardzo, pan poseł Hoc.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełCzesławHoc">Dziękuję, panie przewodniczący. Ja chciałbym wystąpić z wnioskiem formalnym, a właściwie z sześcioma wnioskami formalnymi, następującej treści:</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PosełCzesławHoc">„Na podstawie art. 70a ust. 3 regulaminu Sejmu – Monitor Polski 2002 r. Nr 23 poz. 398 – wnoszę o przeprowadzenie wysłuchania publicznego dotyczącego poselskiego projektu ustawy o ochronie indywidualnych i zbiorowych praw pacjenta oraz o Rzeczniku Praw Pacjenta – druk sejmowy nr 283. Równocześnie proponuję niniejsze wysłuchanie publiczne przeprowadzić w dniach 28–31 kwietnia br.”.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PosełCzesławHoc">Mój wniosek jest ściśle związany z faktem, iż w odniesieniu do przedmiotowego projektu nie zostały przeprowadzone należycie konsultacje społeczne. Ponadto należy zaznaczyć, że wyżej wymieniony projekt w sposób znaczny ingeruje w strukturę służby zdrowia, co powinno być poprzedzone szeroką konsultacją społeczną zmierzającą do uzyskania akceptacji i kompromisowych rozwiązań. Biorąc powyższe pod uwagę, uważam niniejszy wniosek za konieczny i zasadny, wychodzący naprzeciw oczekiwaniom społecznym naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#PosełCzesławHoc">Oczywiście, 30 kwietnia... Zaraz to poprawię...</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#PosełCzesławHoc">I następny wniosek. Oczywiście, uzasadnienia już nie będę czytać, tylko wymienię po kolei następne wnioski.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#PosełCzesławHoc">„Na podstawie art. 70a ust. 3 regulaminu Sejmu – Monitor Polski 2002 r. Nr 23 poz. 398 – wnoszę o przeprowadzenie wysłuchania publicznego dotyczącego poselskiego projektu ustawy o zakładach opieki zdrowotnej – druk nr 284. Równocześnie proponuję niniejsze wysłuchanie publiczne przeprowadzić w dniach 28–30 kwietnia br.”.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#PosełCzesławHoc">Następny wniosek: „Na podstawie art. 70a ust. 3 regulaminu Sejmu – Monitor Polski 2002 r. Nr 23 poz. 398 – wnoszę o przeprowadzenie wysłuchania publicznego dotyczącego poselskiego projektu ustawy Przepisy wprowadzające ustawy z zakresu ochrony zdrowia – druk nr 294. Równocześnie proponuję niniejsze wysłuchanie publiczne przeprowadzić w dniach 28–30 kwietnia br.”.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#PosełCzesławHoc">Następny wniosek: „Na podstawie art. 70a ust. 3 regulaminu Sejmu – Monitor Polski 2002 r. Nr 23 poz. 398 – wnoszę o przeprowadzenie wysłuchania publicznego dotyczącego poselskiego projektu ustawy o szczególnych uprawnieniach pracowników zakładów opieki zdrowotnej – druk nr 286. Równocześnie proponuję niniejsze wysłuchanie publiczne przeprowadzić w dniach 28–30 kwietnia br.”.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#PosełCzesławHoc">Następny wniosek: „Na podstawie art. 70a ust. 3 regulaminu Sejmu – Monitor Polski 2002 r. Nr 23 poz. 398 – wnoszę o przeprowadzenie wysłuchania publicznego dotyczącego poselskiego projektu ustawy o konsultantach krajowych i wojewódzkich w ochronie zdrowia – druk nr 287. Równocześnie proponuję niniejsze wysłuchanie publiczne przeprowadzić w dniach 28–30 kwietnia br.”.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#PosełCzesławHoc">I ostatni, szósty wniosek: „Na podstawie art. 70a ust. 3 regulaminu Sejmu – Monitor Polski 2002 r. Nr 23 poz. 398 – wnoszę o przeprowadzenie wysłuchania publicznego dotyczącego poselskiego projektu ustawy o akredytacji w ochronie zdrowia – druk nr 311. Równocześnie proponuję niniejsze wysłuchanie publiczne przeprowadzić w dniach 28–30 kwietnia br.”. Uzasadnienie – jak przy pierwszym wniosku. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pan mecenas, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#LegislatorBogdanCichy">Po wysłuchaniu tych wniosków chcielibyśmy zwrócić państwa uwagę na następującą okoliczność. Pan poseł przedkładał poszczególne wnioski do poszczególnych projektów ustaw. W naszym przekonaniu wszystkie te projekty są pewnym pakietem, ponieważ jest projekt ustawy Przepisy wprowadzające ustawy z zakresu ochrony zdrowia. Wydaje nam się, że wysłuchanie publiczne powinno obejmować jeden wniosek, który odnosi się do tych wszystkich projektów ustaw. Nie wyobrażamy sobie sytuacji takiej, że będzie wysłuchanie, które będzie obejmować poszczególne projekty ustaw. W stosunku do jednego z projektów ustaw może być, na przykład, odniesienie krytyczne, a do innego – pozytywne. W naszym odczuciu wszystkie trzy ustawy, z uwagi na odrębną ustawę – przepisy wprowadzające pozostałe ustawy – powinny stanowić jeden zwarty pakiet. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. To jest sprawa bardzo dyskusyjna, bo w art. 70a ust. 1 regulaminu Sejmu czytamy: „W odniesieniu do projektu ustawy...”. Nie ma tam mowy o projektach ustaw. Zatem trudno mi decydować w ten sposób. Ja sądzę, że pan poseł wnioskodawca chyba dobrze zinterpretował te przepisy, aczkolwiek zgadzam się z panem mecenasem, że pakiet ustaw z ustawą wprowadzającą jest w zasadzie całością.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Czy ktoś jeszcze w tej materii chciał zabrać głos? Proszę bardzo, pan przewodniczący Raczkowski, pan poseł Cymański i pan przewodniczący Balicki. Proszę uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełDamianRaczkowski">Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo. Mając na uwadze ostatnie, prawie trzymiesięczne konsultacje, które odbyły się pod patronatem premiera Rzeczypospolitej Polskiej – brały w nich udział właściwie wszystkie środowiska, którym na sercu leżą losy ochrony zdrowia, wszystkie środowiska, które są w to zaangażowane, zarówno pacjenckie, lekarskie, jak i związkowe – chciałbym złożyć wniosek przeciwny, czy kilka wniosków przeciwnych do wniosków pana posła Czesława Hoca – o niedopuszczenie do wysłuchania publicznego. Uważam, że może to opóźnić prace nad ustawami, a nie jest to potrzebne. W toku prac w ramach trzech podkomisji, które chcielibyśmy powołać, będzie na tyle dużo czasu, aby szczegółowo rozpatrzyć ewentualne zastrzeżenia wszystkich stron, które mogłyby mieć uwagi do tych projektów ustaw. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Ja nie zauważyłem pani poseł Łukacijewskiej. Proszę bardzo, pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełElżbietaŁukacijewska">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Ja odnoszę wrażenie, patrząc na działania posłów PiS-u w innych komisjach sejmowych, że państwo przyjęli specyficzny sposób procedowania i bycia zauważonym na posiedzeniach komisji. Był „biały szczyt”. Każdy mógł brać udział w „białym szczycie”, nikt nikomu nie ograniczał czasu. Natomiast myślę, że ze względu na problemy służby zdrowia, te projekty ustaw powinny być poddane procedowaniu. Podczas pracy w podkomisjach mogą być zapraszani różni przedstawiciele.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PosełElżbietaŁukacijewska">Proszę państwa, przestańmy uprawiać politykę dotyczącą służby zdrowia, a zajmijmy się rozwiązaniem problemów służby zdrowia. Ja, proszę państwa, kieruję te słowa głównie do posłów PiS-u, którzy mieli 2 lata i nie podjęli trudu pochylenia się nad tymi ważnymi problemami. Podtrzymuję wniosek mojego kolegi, pana przewodniczącego, o odrzucenie wniosków pana posła Hoca. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, pan poseł Balicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełMarekBalicki">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Ja chciałem poprzeć wniosek o wysłuchanie publiczne. Argumenty, które przemawiają za takim stanowiskiem, są następujące.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PosełMarekBalicki">Po pierwsze, nie budzi wątpliwości fakt, że te projekty ustaw nie przeszły wymaganego cyklu konsultacji społecznych i uzgodnień. Po drugie, pewne zasady demokratyczne wymagają tego, żeby otworzyć możliwość uczestnictwa w procesie legislacyjnym tym, którzy chcą się zgłosić, i żeby to było w drodze procedur prawnych.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PosełMarekBalicki">Ja chciałbym powiedzieć panu przewodniczącemu Raczkowskiemu, że „biały szczyt” był przedsięwzięciem, w ramach którego uczestnicy byli zapraszani. Wysłuchanie publiczne różni się tym, że zgłaszają się ci, którzy chcą zająć stanowisko. Czyli z tego wynika, że „biały szczyt” był pewnym zamkniętym katalogiem instytucji, które zostały zaproszone do konsultacji. Zresztą ostatecznie „biały szczyt” odstąpił od konsultowania projektów ustaw na rzecz przyjęcia pewnych ogólnych kierunków, które uznał za wskazane. Zatem w przypadku tych projektów ustaw, moim zdaniem, bezwzględnie konieczne jest przeprowadzenie wysłuchania publicznego, przy czym odrębnie dla każdej z tych ustaw, ponieważ późniejszy byt każdej ustawy będzie odrębny.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PosełMarekBalicki">Na zakończenie chciałbym powiedzieć – odnośnie do tego, co mówili pani poseł Łukacijewska i pan poseł Raczkowski – że wysłuchanie publiczne ułatwi dalsze prace podkomisji i Komisji, ponieważ przyspieszy bieg tych spraw, a nie opóźni. Wskazuje na to wiele naszych doświadczeń. Tak więc, opowiadam się za tym, żeby te ustawy były przedmiotem wysłuchania publicznego, zanim podkomisje rozpoczną prace. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Ja prowadzę listę tych posłów, którzy chcieli zabrać głos, więc proszę, panie pośle, niezbyt nerwowo... – mówię do pana posła Kulasa. Tak, udzielimy głosu, tylko w kolejności.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Następny był pan poseł Cymański.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełTadeuszCymański">Ja mam pytanie do pana posła wnioskodawcy. Pan poseł przedstawił pewne argumenty, ale jest pytanie podstawowe w związku z wygłoszoną tu przed chwilą tezą, że wysłuchanie publiczne i „biały szczyt” to jest to samo albo spełnia te same funkcje i kryteria – pan minister Balicki też już o tym powiedział. Musimy mieć pełną jasność i precyzyjnie powiedzieć, czym się te dwie instytucje różną – bo różnią się jednak w sposób zasadniczy. To, po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PosełTadeuszCymański">Druga sprawa. Panie pośle wnioskodawco, czy pańska propozycja wpisuje się w strategię i ideę działania obecnego rządu, który zapowiedział maksymalne konsultacje, wspólnotę, brak konfliktów, a więc rozmowy i dyskusje, żeby ograniczyć do minimum ryzyko sporów i konfliktów w przyszłości?</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PosełTadeuszCymański">Trzecia kwestia. Czy na bazie dotychczasowych doświadczeń wielu lat – nawet potężnych reform w państwie, łącznie z wakacyjną przerwą dla posłów – pańska propozycja stanowi nawet potencjalnie, nawet hipotetycznie jakiekolwiek zagrożenie dla wejścia w życie tych ustaw z dniem 1 stycznia 2009 r.? To też jest bardzo ważne pytanie, jeśli zgoda ma budować, a miłość jeszcze więcej.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#PosełTadeuszCymański">Dlatego podpisuję się pod tymi propozycjami i chciałbym wyraźnie te pytania postawić, bo pańska propozycja mnie trochę zaskoczyła, ale uważam ją za niezwykle cenną. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Panie ministrze, jeszcze sekundkę. Pan poseł Arłukowicz, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosełBartoszArłukowicz">Myślę – panie przewodniczący, panie posłanki, panowie posłowie – że dotykamy tak ważnej sfery życia Polaków, że naprawdę w przypadku, kiedy podstawy projektów ustaw powstawały przez 5 miesięcy, debatowanie nam nimi jeszcze przez 2–3 tygodnie i danie możliwości wypowiedzenia się na ich temat wszystkim zainteresowanym stronom absolutnie nie opóźnia ani nie uniemożliwia prac, a wręcz ułatwia prace Komisji, ponieważ będziemy znali wtedy zdanie wszystkich tych, którzy to zdanie chcą wypowiedzieć. Ja przypomnę, że rozmawiamy o jednym z najważniejszych projektów, jakimi ten Sejm będzie się zajmować. Zatem zupełnie nie rozumiem tego wniosku o odrzucenie. A jeśli chodzi o „biały szczyt”, można by jeszcze dyskutować nad ewentualnym odrzuceniem wniosku o wysłuchanie publiczne, gdyby te projekty ustaw zawierały wskazówki, które wypracował „biały szczyt”, ale one ich po prostu nie zawierają. Zatem uważam za jak najbardziej słuszne wysłuchanie publiczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pan poseł Latos.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełTomaszLatos">Panie przewodniczący, wspierając wniosek pana posła Hoca chciałbym zauważyć, że jeżeli moi przedmówcy z Platformy Obywatelskiej odnoszą się do kwestii zwanej z „białym szczytem”, to – przypomnę – po pierwsze, była to nie tylko – jak już wspomniał pan przewodniczący Balicki – pewna zamknięta grupa osób, ale też kwestie samej dyskusji nie koncentrowały się na projektach, ale na kierunkach, w których reforma służby zdrowia powinna zmierzać. A co do samych projektów, to chcę zauważyć, że główne podmioty biorące udział w „białym szczycie” – przedstawiciele największych związków zawodowych i rady lekarskiej – zwłaszcza w pracy w podzespołach, byli krytyczni wobec tych projektów, mieli szereg uwag. Mimo dużej życzliwości sugerowali jednak ponowne przepracowanie tych projektów, zastanowienie się nad poszczególnymi zapisami – i to nie tylko do jednego projektu ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. A o tym, że było to słuszne, świadczy chociażby liczba złożonych poprawek rządowych. Jeżeli rząd również jest krytyczny wobec projektu zgłoszonego przez swoich posłów i zgłasza 20 stron poprawek, to wydaje się, że warto też posłuchać szerokiego środowiska medycznego, społecznego, aby uniknąć potencjalnie innych błędów, które mogły się w tych projektach znaleźć. W rzeczywistości sprawa spowoduje odłożenie procedowania zaledwie o 2–3 tygodnie. Później, zaopatrzeni w te opinie z wysłuchania publicznego, będziemy mogli sprawniej i szybciej pracować, i z pewnością 1 stycznia 2009 r. te ustawy będą mogły wejść w życie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pan minister Grzegorek mówi mi, że miałem kiedyś przywileje, więc ja sądzę, że jesteśmy jednak wśród równych, bo wszyscy posłowie składali tę samą przysięgę. Niemniej jednak pan minister jest primus inter pares. Proszę bardzo, niech pan zabierze głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaKrzysztofGrzegorek">Dziękuję, panie przewodniczący. Nie mógł pan sobie odmówić komentarza... ale ja, nie wdając się w dyskusje polemiczne, chciałbym tylko, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, zwrócić uwagę na pewne nieścisłości, które tutaj powstały.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaKrzysztofGrzegorek">Pan przewodniczący Balicki powiedział, że projekty nie przeszły konsultacji społecznych. Otóż chciałbym powiedzieć, że przy każdym projekcie, na końcu, są zamieszczone opinie podmiotów społecznych, niezbędne, według regulaminu Sejmu, w przypadku projektów poselskich. Czyli bardzo proszę nie wprowadzać w błąd Komisji, panie ministrze, że nie przeszły niezbędnych konsultacji, bo w innym wypadku nie znalazłyby się tutaj dzisiaj przed Wysoką Komisją.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaKrzysztofGrzegorek">Co do stwierdzenia, że zamknięty krąg ludzi opiniował te projekty ustaw, między innymi, na pewnym etapie prac „białego szczytu”, to też jest chyba nieprawda, dlatego, że tam się wypowiadało kilkadziesiąt organizacji, podmiotów społecznych, a to powinno budzić nasz szacunek.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaKrzysztofGrzegorek">Kolejna rzecz. Ideą projektów poselskich było skrócenie drogi legislacyjnej tak, aby były szybciej procedowane. A to, że pan premier Tusk powiedział, że rząd, mimo, iż są to projekty poselskie, bierze pełną odpowiedzialność za ich treść merytoryczną, powinno Wysoką Komisję przekonać do tego, aby nie odkładać już rozpatrywania i prac w komisjach nad tymi projektami. Bardzo dziękuję, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pewnie pan przewodniczący Balicki będzie chciał odnieść się ad vocem. Ja bym jednak prosił, panie ministrze, bo sprawuje pan urząd już 5 miesięcy, żeby nie mylić pewnych zdarzeń z konsultacjami w trakcie tworzenia prawa. To jest określona procedura i ona została zawarta pewnie – z tego, co pamiętam – w rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów o tym, jak powinno się tworzyć prawo. Jest faktem, że projekty poselskie nie wymagają konsultacji społecznych, tak, jak przewiduje to odpowiednie rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów. Natomiast takiej drogi nie było. To są opinie do projektu ustawy i one mogą być traktowane jako opinie, natomiast nie jest to kwestia konsultacji społecznych. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełMarekBalicki">Dziękuję bardzo. Panie ministrze, ja nie chciałem tego powiedzieć, ale zmusił mnie pan do stwierdzenia, że rząd, po to, żeby pominąć ten proces konsultacji, uzgodnień zewnętrznych, o których mówił pan przewodniczący Piecha, zdecydował się na poselską ścieżkę inicjatywy legislacyjnej. I to, co pan mówi teraz, wskazuje na to, że celem rządu Platformy Obywatelskiej było ominięcie ścieżki konsultacji społecznych takich, o jakich mówi nasze prawo. Tym bardziej uzasadnione jest przeprowadzenie wysłuchania publicznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Widzę las rąk. Pan minister, primus inter pares, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#SekretarzstanuwMZKrzysztofGrzegorek">Panie przewodniczący, intencje są źle odczytywane. Oczywiście, takich intencji nie było. Pan minister doskonale o tym wie, bo był zaproszony i uczestniczył w obradach „białego szczytu”, gdzie, między innymi, projekty tych ustaw były przez kilka tygodni omawiane. Proszę nie sugerować, że rząd chce uniknąć opinii, konsultacji społecznych, bo takiej intencji nie było, nie ma i nigdy nie będzie. Ja nie chciałem się włączyć w dyskusję polemiczną, chciałem tylko powiedzieć, że konsultacje, jakie są konieczne przy ustawach poselskich, zostały przeprowadzone i działanie w tym momencie jest zgodne z prawem. Natomiast te sugestie świadczyłyby o tym, żeśmy chcieli od czegoś uciec. Takiej intencji nie ma, panie ministrze, pan doskonale o tym wie. Nie chcę mówić, że chodzi o pewien rodzaj obstrukcji, bo nie chcę posądzać kogokolwiek o złą wolę, ale jeszcze raz proszę i apeluję, aby nie odkładać procedowania projektów tych ustaw. Dziękuję, panie przewodniczący, już więcej głosu nie będę zabierał.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Sądzę, że się pan myli, panie ministrze, jeszcze pan będzie zabierał głos.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Prowadzę listę posłów, którzy zapisali się do głosu. Mam tylko pytanie formalne do pana ministra, bo rozumiem, że „biały szczyt” był obsługiwany administracyjnie przez ekipę Ministerstwa Zdrowia. Czy przez inną? Czy w związku z tym są materiały, które potwierdzałyby tezę – protokoły, zestawienia uwag, rozstrzygnięcia – że „biały szczyt” był formą konsultacji społecznych? Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#SekretarzstanuwMZKrzysztofGrzegorek">Administracyjnie, to jest za dużo powiedziane, ale ministerstwo dało obsługę techniczną i z każdego posiedzenia, z każdego podstolika, a później – komitetu sterującego, są zebrane protokoły, są omówione poszczególne punkty, są rozbieżności i zbieżności, wnioski dotyczące, między innymi, zapisów w projektach ustaw. Jeżeli pan przewodniczący i Wysoka Komisja będziecie mieć takie życzenie, jesteśmy w stanie je dostarczyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Myślę, że byłoby to konieczne.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Proszę bardzo, pan poseł Kulas. Przygotują się: pani posłanka Sławiak, pan poseł Hoc, pani posłanka Janowska – w takiej kolejności. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PosełJanKulas">Panie przewodniczący, chciałem zwrócić panu uwagę, że koleżanka Bożena Sławiak była przede mną, więc proszę o przestrzeganie kolejki odnośnie do obrad Komisji, bo to nie po raz pierwszy się zdarzyło. Kiedy zwróciłem uwagę panu przewodniczącemu w przypadku pani poseł Łukacijewskiej, to sądziłem, że pan poseł mi podziękuje za to, że pomagam panu prowadzić rzetelnie i obiektywnie posiedzenie Komisji. Pani Bożena była przede mną, i ja bardzo proszę w tej kolejności...</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Czy pan poseł sugeruje, że posiedzenie Komisji jest prowadzone nierzetelnie i nieobiektywnie? Czy pan by może tu usiadł i spróbował odszyfrować, kto się zgłasza, i w jakiej kolejności? Jeżeli były uchybienia, to przepraszam, ale każdemu będzie udzielony głos. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PosełJanKulas">Ale ja proszę o rzetelne i obiektywne prowadzenie tego posiedzenia Komisji i udzielanie posłom głosu według zgłoszeń. To jest chyba jasne i logiczne. Pani poseł była przede mną, i takie były zgłoszenia, panie przewodniczący Bolesławie Piecha.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Panie pośle, jeżeli pan jest dżentelmenem, proszę bardzo. Pani poseł Sławiak, a później pan zabierze głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PosełJanKulas">Tak jest, w takiej kolejności były zgłoszenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PosełBożenaSławiak">Panie przewodniczący, przykro mi, ale chciałam zwrócić uwagę na to, że pan przewodniczący jest przewodniczącym całej Komisji, wszystkich posłów, a nie tylko posłów PiS-u. A ja mam takie wrażenie, jakby pan przewodniczący wyróżniał tylko posłów PiS-u, a nas nie zauważał i naszych rąk, które są podniesione w górę. Zatem prosiłabym, aby traktować nas równoprawnie w tej Komisji.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PosełBożenaSławiak">Chcę podkreślić, że „biały szczyt” się odbył. Wszyscy o tym wiemy, że był to rodzaj konsultacji ze wszystkimi środowiskami – podkreślam – ze wszystkim środowiskami, oficjalnie, z protokołem. Szkoda, że wielu obecnych tu posłów, którzy się wypowiadali, nie było na „białym szczycie”. Natomiast teraz się wypowiadają na temat tego „białego szczytu”. Mieli prawo w nim uczestniczyć i też się tam wypowiadać. A jeżeli nie byli, niech nie mówią o tym, co się tam działo.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#PosełBożenaSławiak">Chciałam też zaapelować do państwa, że jeżeli się mówi o zgodzie i miłości, która powinna panować, to szkoda, że o tej zgodzie i miłości pan poseł nie mówił wtedy, kiedy przed kancelarią premiera rozłożyło się „białe miasteczko”. Warto by było o tym pamiętać.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#PosełBożenaSławiak">Uważam, że „biały szczyt” spełnił swoją rolę konsultacji, a Polski już nie stać na gadulstwo, tylko w Polsce na skutek zapaści w ochronie zdrowia trzeba jak najszybciej wprowadzić reformy.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kulas.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PosełJanKulas">Dziękuję panu przewodniczącemu. Panie przewodniczący, panie ministrze, panie i panowie. Moim zdaniem, stoimy w tej chwili przed dylematem, czy chcemy dobrze, sprawnie pracować i wykonać zadanie, które Sejm w pierwszym czytaniu niejako zlecił Komisji Zdrowia. Przypominam, że odbyło się pierwsze czytanie wszystkich poselskich projektów ustaw. W demokratycznym głosowaniu projekty zostały skierowane do pracy w Komisji Zdrowia. To jest fakt podstawowy, obowiązujący zarówno pana przewodniczącego, jak i wszystkich członków Komisji Zdrowia. To, po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PosełJanKulas">Po drugie, myślę, że jednak nie wolno bagatelizować tych konsultacji obywatelskich i społecznych, do których doszło podczas „białego szczytu”. Pan przewodniczący może o tym nie pamięta, ale ja doskonale pamiętam prace nad reformą w służbie zdrowia z lat 1998–1999. Była to największa konsultacja od 10 lat. I taki wielki wysiłek partnerów społecznych, samorządów medycznych, ekspertów i innych autorytetów w służbie zdrowia trzeba docenić. Są określone rekomendacje i w tej chwili, zgodnie z porządkiem obrad, proszę, żebyśmy przystąpili do realizacji porządku obrad, do ustalenia trybu pracy nad konkretnymi projektami ustaw. O to, panie przewodniczący, bardzo proszę, bo pan przewodniczący doskonale wie, że w godzinach 11.00–12.00 jest kolejna grupa komisji, że część posłów będzie się musiała przemieścić, żeby wypełniać obowiązki posła. Proszę więc o sprawne prowadzenie tego posiedzenia Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo, ale ja rozumiem, że każdy może się wypowiedzieć, panie pośle. To, po pierwsze. Nie łamiemy procedury. Pracuję dokładnie na podstawie regulaminu Sejmu, w którym ten Sejm przyjął na siebie odpowiednie obowiązki. Jeżeli pan znajdzie potwierdzenie łamania procedury, a wysłuchanie publiczne nie mieści się w procedurze debaty nad projektem ustawy, to proszę o tym głośno mówić. Nie łamiemy procedury.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Proszę bardzo, pani poseł Janowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PosełZdzisławaJanowska">Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo. Otóż ja bezwzględnie popieram pomysł, ażeby była publiczna dyskusja nad tymi projektami ustaw. Ja chcę stwierdzić, że wypowiedzi pana ministra, niestety, nie są zgodne z prawdą. Ja bardzo solidnie przygotowywałam się do referowania pewnych kwestii i poszukiwałam opinii, ale zawsze znajdowałam tylko opinie biura sejmowego, od czasu do czasu – Konfederacji Pracodawców Prywatnych „Lewiatan” i od czasu do czasu – stanowisko Izby Lekarskiej. Przepraszam, ale żadnych innych stanowisk w tym zakresie nie było.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#PosełZdzisławaJanowska">Teraz przytoczę to, co mamy dzisiaj w swoich materiałach, i listy, które napływają do nas od Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych Elektroradiologii czy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego „Fizjoterapia” – to są te środowiska, które czują się bardzo dyskryminowane w sytuacji, kiedy państwo przygotowali projekty ustaw i nie ma mowy, żeby te środowiska mogły się na ten temat wypowiedzieć, ponieważ one zgłaszają konkretne poprawki, które mają swoje racjonalne podłoże. A więc proszę nie mówić nieprawdy, że takowe konsultacje się odbyły, ponieważ one, niestety, się nie odbyły. Popieram więc stanowisko kolegi Marka Balickiego. Wszyscy o tym mówiliśmy. Dlaczego to nie są projekty rządowe? Dlaczego nagle weszliśmy na ścieżkę projektów poselskich? Zawsze było wiadomo, że wtedy jest łatwiej, bo nie przechodzi się przez procedurę konsultacji społecznych. Sprawa jest tak ważna, że tych ustaw nie uchwalicie państwo bez porozumienia z określonymi środowiskami. I w związku z tym nigdy nie uda się debata i zatwierdzenie tych projektów, jeśli nie będzie przyzwolenia i nie dokona się określonych poprawek. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Notuję nazwiska wszystkich osób, które się zgłosiły. Panie ministrze, proszę bardzo, ale może kiedy się zbierze większa partia pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#SekretarzstanuwMZKrzysztofGrzegorek">Panie przewodniczący, ja bym tylko prosił, żeby się ostrożnie wypowiadać, nie zarzucać nieprawdy, dlatego, że do konsultacji i opiniowania projekty ustaw wysyła marszałek Sejmu. Na to w tym wypadku ministerstwo naprawdę wpływu nie ma, pani poseł. Te opinie są.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#SekretarzstanuwMZKrzysztofGrzegorek">Natomiast co do „białego szczytu”, to, na przykład, uwagi do ustawy o zakładach opieki zdrowotnej nadesłało około 60 podmiotów społecznych. I my te uwagi Wysokiej Komisji przekażemy. Proszę więc uważnie słuchać i nie zarzucać z założenia nieprawdy, bo to jest krzywdzące.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Teraz zabierze głos pan poseł Dorn, później pan poseł Orzechowski i pan poseł Sońta.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Chcę tylko powiedzieć, panie ministrze, że chyba zależy nam na tym, żeby te ustawy uchwalić i doprowadzić do końca proces legislacyjny. Na końcu drogi legislacyjnej jest podpis prezydenta. Myślcie więc też trochę politycznie. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Proszę bardzo, pan poseł Dorn.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PosełLudwikDorn">Tak, tylko tutaj pewien szmerek podniósł się, zwłaszcza przy środkowym stole. Ale dziękuję, już mogę mówić.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#PosełLudwikDorn">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Po pierwsze, chciałbym zwrócić uwagę panu posłowi Kulasowi, że wysłuchanie publiczne może nastąpić dopiero po pierwszym czytaniu i skierowaniu do Komisji. W związku z tym nie jest to żadną obstrukcją, tylko we właściwym momencie procesu ustawodawczego podejmiemy decyzję o tym, czy wysłuchanie publiczne ma być, czy ma go nie być. Ale to taka drobniutka uwaga, że należałoby czytać regulamin.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#PosełLudwikDorn">Natomiast jeśli chodzi o meritum – pomijając kwestię, czy „biały szczyt” był konsultacjami, czy nie był – zarówno w rozumieniu tych konsultacji, jakie przeprowadza rząd, jeżeli jest to projekt rządowy, jak i marszałek, kiedy jest to projekt poselski – było to zupełnie innego rodzaju przedsięwzięcie z dziedziny pozaustawowego – co nie jest żadnym zarzutem – dialogu społecznego – a „biały szczyt” nie zajmował się tymi projektami ustaw, a konsultacje dotyczą projektów ustaw – w związku z tym na „biały szczyt” nie bardzo można się powoływać. Natomiast, tak jak rozumiem, po pierwsze, ratio legis – odnosząc się do wykładni historycznej art. 70a – to wysłuchania publiczne – wspominając tamte dyskusje – przeprowadza się w sprawach ważnych dla dużych grup obywateli i sprecyzowanych środowisk, w sprawach zmian ważnych, istotnych i głębokich. I tutaj pojawia się pewna wewnętrzna sprzeczność z oponentami wysłuchania publicznego, bo albo oni twierdzą, że to są zmiany kosmetyczne, nieważne i niedotykające szerokich grup środowisk i znacznej części czy całości obywateli – bo to byłby argument przeciw wysłuchaniu publicznemu – ale tak nie twierdzą, tylko twierdzą, że są to zmiany fundamentalne, odważne, głębokie i masywne. W związku z tym, dlaczego są przeciw wysłuchaniu publicznemu? Jest tu wewnętrzna sprzeczność.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#PosełLudwikDorn">Jest element drugi, nad którym można się zastanowić. Jest to element chronologiczny – czasu: że wysłuchanie publiczne za trzy tygodnie może doprowadzić do nieuchwalenia tych ustaw tak, aby weszły one w życie od 1 stycznia 2009 r. To zawsze należy liczyć z konstytucją i regulaminami Sejmu i Senatu w ręku. Weźmy 21 dni vacatio legis, 21 dni dla prezydenta, miesiąc dla Senatu, to naprawdę zostaje nam sporo miesięcy na bardzo istotną pracę. A wysłuchanie publiczne może spełnić dla ustawodawcy ten warunek, że będzie on mądrzejszy. Bo ja się zgadzam z panią posłanką Łukacijewską, że należy rozwiązywać problemy. Dodałbym tylko to, że należy rozwiązywać problemy będąc dobrze poinformowanym i mądrze.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#PosełLudwikDorn">Jest tak, że ja nie znajduję żadnych racji, po tej skrótowej analizie dwóch elementów – czasu oraz wagi ustaw – które by przemawiały przeciw wysłuchaniu publicznemu. W związku z tym może warto powiedzieć, że Platforma Obywatelska obawia się wysłuchania publicznego. Ja politycznie nie podzielam tego poglądu, ale on jest zrozumiały i spójny intelektualnie. Namawiam do spójności.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Zgodnie z tym, co mówiłem, pan poseł Orzechowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PosełMaciejOrzechowski">Panie przewodniczący, panie ministrze, Wysoka Komisjo. Na początku chciałbym wrócić do słów pana przewodniczącego – na końcu jest podpis prezydenta, myślcie więc politycznie. Panie przewodniczący, naprawdę starałbym się w państwa przypadku nie używać autorytetu prezydenta, chyba, że pan przewodniczący reprezentuje tutaj Kancelarię Prezydenta RP, bo my odebraliśmy to, być może, jako sugestię, że prezydent może nie podpisać. Więc ja nie bardzo rozumiem, czy akurat tę uwagę mamy odbierać jako próbę straszenia nas. Nie nadwerężałbym tutaj autorytetu prezydenta.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#PosełMaciejOrzechowski">Wracając do sprawy, o której mówili i minister Grzegorek, i moi koledzy – oczywiście, odbył się „biały szczyt”, który, być może, nie spełnił państwa oczekiwań, jeśli chodzi o oprawę medialną, ale zajmował się merytorycznie problemami służby zdrowia w kontekście pojawiających się projektów ustaw, które były już dostępne o wiele wcześniej. Jeśli chodzi o wnioski, to są one sformułowane i zostaną przedstawione Wysokiej Komisji.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#PosełMaciejOrzechowski">Ja bym zadał sobie inne pytanie – czy 2–3-tygodniowa formuła wysłuchania publicznego spełni oczekiwane przez państwa zadania? Czy ma to być tylko medialny show, czy ma to być po prostu merytoryczna rozmowa na projektami ustaw? A taka merytoryczna rozmowa w tym przypadku odbywa się w trakcie posiedzeń powołanych podkomisji, na które będzie zaproszona cała strona społeczna. Sam pan przewodniczący w trakcie debaty o zdrowiu z lekką ironią wypowiadał się, jak to niektóre małe organizacje czy związki – przywoływany był Związek Anestezjologów – brały udział w „białym szczycie”. Zatem forum reprezentowanych organizacji, związków będzie bardzo szerokie. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby, jeśli któraś z tych organizacji nie została ujęta w zaproszeniu, była zaproszona lub przekazała swoje wnioski i uwagi panom parlamentarzystom z Prawa i Sprawiedliwości czy LiD-u, żebyśmy sprawnie procedowali projekty ustaw, a nie, być może, bawili się w 2–3 tygodniową medialną prezentację. Boję się, żeby wysłuchanie publiczne nie zamieniło się z merytorycznej dyskusji – a taka odbywała się na „białym szczycie” – w jakiś pokaz. Wyłącznie to nas powstrzymuje przed realizacją idei wysłuchania publicznego. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Muszę złożyć oświadczenie. Panie pośle, nie jestem i nie byłem pracownikiem Kancelarii Prezydenta RP. To, po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Po drugie, nie wiem, czy ktoś tutaj ma jakieś skrzywienie mentalne i cały czas myśli, że jeżeli przywołuje się istotny w procesie legislacyjnym organ, jakim jest prezydent państwa, to ktoś stosuje jakiś szantaż. Nie miałem takiego zamiaru i nie stosuję. Natomiast jest pewne – to pan poseł zaakcentował – że Platforma Obywatelska boi się wysłuchania publicznego.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo, to było moje oświadczenie. Teraz pan poseł Sońta, a następnie pan poseł Katulski.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PosełJanKulas">Przepraszam, panie przewodniczący, w sprawie formalnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Słucham.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PosełJanKulas">W sprawie prowadzenia obrad złożyłem wniosek do pana przewodniczącego. To można zrobić zarówno na posiedzeniu plenarnym, jak i w Komisji. Przywołano moje nazwisko i źle przytoczono moją myśl. Dlatego proszę o sprostowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Proszę, niech pan prostuje, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PosełJanKulas">Panie pośle, panie marszałku Dorn, niech pan łaskawie zwróci uwagę na taką logiczną niespójność, a czasem sprzeczność, że jedni posłowie zgłaszali w pierwszym czytaniu wnioski i odrzucenie tych projektów ustaw, a...</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Panie pośle, miało być sprostowanie. Inaczej musi się pan zapisać w kolejce do głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PosełJanKulas">I druga rzecz, jeżeli mówiłem o konsultacjach – pan przewodniczący pozwoli mi dokończyć – powoływałem się na wielki walor „białego szczytu”, na zgłoszone rekomendacje. I myślę, że wszyscy doskonale wiemy, że w trakcie drugiego czytania będą wielomiesięczne prace nad projektami ustaw i wszyscy partnerzy społeczni i eksperci będą mogli wielokrotnie zabierać głos. W przypadku nowelizacji ustawy o zakładach opieki zdrowotnej na pewno będzie to praca wielomiesięczna i wielokrotnie konsultowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Proszę bardzo, pan poseł Sońta, i później – jak powiedziałem – pan poseł Katulski, pan poseł Arłukowicz, pan poseł Ziętek i pan poseł Latos.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PosełKrzysztofSońta">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Pan poseł Orzechowski powiedział, że wysłuchanie publiczne ma być niejako pokazem i że Platforma Obywatelska się tego boi. Otóż chciałbym zaapelować do posłów Platformy Obywatelskiej, aby się nie bali przede wszystkim i nie szli tą drogą – drogą pod prąd. Na pewno nie można uznać konsultacji „białego szczytu” za konsultacje społeczne, bo, po pierwsze, nie wszyscy członkowie Komisji Zdrowia mieli zaproszenie, a raczej nieliczni. A posłowie mi podpowiadają, że zaproszenia na „biały szczyt” nie miał chyba nikt poza przewodniczącym. Pan przewodniczący również nie miał, słyszę tu podpowiedzi. Zatem w żaden sposób nie można odnieść „białego szczytu” do konsultacji społecznych.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#PosełKrzysztofSońta">Po drugie, jeden z głównych podmiotów „białego szczytu”, reprezentujący środowisko lekarskie prezes Radziwiłł, zaapelował po „białym szczycie”, aby przerwać prace nad tymi projektami ustaw i poważnie się nad nimi zastanowić.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#PosełKrzysztofSońta">Czemu państwo się boicie wysłuchania publicznego? Przecież wysłuchanie publiczne ma na celu wysłuchanie głosu ludu zainteresowanego w tej sprawie. To wy deklarujecie przecież to zaufanie do ludu, i miłość do ludu, więc czemu idziecie pod prąd.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#PosełKrzysztofSońta">Kolejna sprawa. To jest sprawa tego, kto podpisał ustalenia „białego szczytu”, bo na pewno najważniejsze środowiska – nie można tego przekładać na liczby, bo jeśli uczestniczyła w „białym szczycie” liczba podmiotów „x”, to nie możecie państwo odnosić się do procentowej liczby udziałowców, a raczej do siły tych środowisk – w tym OPZZ i „Solidarność”, rekomendacji z „białego szczytu” nie podpisały. Więc jeszcze raz powtarzam, nie przedłużając – nie idźcie tą drogą.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Pan poseł Katulski.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PosełJarosławKatulski">Dziękuję, panie przewodniczący. Chciałbym powiedzieć kilka zdań.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#PosełJarosławKatulski">Społeczeństwo rzeczywiście oczekuje od nas nie dyskusji, tylko zreformowania ochrony zdrowia, bo ten proces trwa od 1998 r. A powiem tak, że za tym stołem prezydialnym siedzą osoby, które już miały rozwiązać ten problem, zaczynając od pana ministra Balickiego. Jestem przekonany, że dzisiaj zdecydowanie powinniśmy zmierzać do zakończenia wszelkich dyskusji – one się odbyły na wszelkich możliwych poziomach. Dokumenty, które otrzymujemy w tej chwili od związków zawodowych do naszych skrzynek, są dowodem na to, że tak się dzieje. W związku z powyższym składam wniosek do pana przewodniczącego o zamknięcie dyskusji – był wniosek za, był wniosek przeciw – i przeprowadzenie głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Spokojnie, póki co, jeszcze ja prowadzę tę Komisję – być może niedługo.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Wniosek formalny podlega głosowaniu, jak o tym doskonale wiem. Zawsze jest głos za i głos przeciw. Natomiast muszę uprzedzić panie i panów posłów, którzy zapisali się do głosu, że – niestety – tego głosu nie będę mógł im udzielić, bo pewnie w głosowaniu ktoś go wam odbierze.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Głos przeciw i głos za...</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PosełTadeuszCymański">To jest złamanie dobrego obyczaju! Nigdy tak nie było.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Mam proste pytanie: czy nie lepiej byłoby zamknąć listę tych, którzy chcą się wypowiedzieć, a potem przystąpić do głosowań.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Rozumiem, że był wniosek formalny, i ja słyszałem, pani poseł, jak on brzmiał.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Głos za i głos przeciw. Proszę bardzo, głos przeciw temu wnioskowi formalnemu. Pan poseł Latos, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PosełTomaszLatos">Panie przewodniczący – głos przeciw. Odpowiadając na to, co powiedział pan poseł Katulski – chociażby projekt, którego on był wnioskodawcą, o szczególnych uprawnieniach pracowników zakładów opieki zdrowotnej, druk nr 286, niestety, nie był konsultowany – już tu o tym mówiła pani poseł Janowska – ze środowiskami, których on dotyczy. Zatem, krótko mówiąc, zmieniamy komuś czas pracy, nie pytamy o zdanie, nie zapraszamy na „biały szczyt”, nie konsultujemy, posłowie się pod tym podpisują – pan poseł Katulski jest przedstawicielem wnioskodawców. Jeżeli jest to dyskusja merytoryczna, społeczna, obywatelska, to ja państwu serdecznie gratuluję takiej formy dyskusji.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#PosełTomaszLatos">I jeszcze jedno. Ja chcę państwu lekarzom, którzy są tu licznie reprezentowani, przypomnieć o pierwszej maksymie, którą każdy lekarz powinien pamiętać i stosować – primum non nocere, czyli, po pierwsze, nie szkodzić. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Kto jeszcze chce się wypowiedzieć, bo muszę poddać ten wiosek pod głosowanie? Mam jeszcze jeden komunikat. Czy wszyscy posłowie mają przy sobie karty do głosowania? Proszę sprawdzić, bo chcielibyśmy użyć maszyn do głosowania. W takim razie będzie głosowanie przez podniesienie ręki.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Jeszcze dobrym obyczajem jest, aby poseł wnioskodawca mógł ponownie zabrać głos. I dobrym obyczajem jest... Słyszę, że jeszcze jest jeden wniosek formalny. Proszę bardzo, poseł wnioskodawca.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PosełCzesławHoc">Dziękuję, panie przewodniczący, postaram się mówić krótko, ale w takiej sytuacji muszę rozszerzyć moje uzasadnienie.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#PosełCzesławHoc">Przypomnę, że, po pierwsze – tu chciałbym wrócić do historii – wprowadzenie do regulaminu Sejmu instytucji wysłuchania publicznego było w głównej mierze wynikiem petycji wielu ważnych instytucji: w maju 2005 r. – Transparency International Polska z jej szefem Julią Piterą, Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, Instytutu Sobieskiego, Programu „Przeciw Korupcji” Fundacji im. Stefana Batorego, Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Instytutu Spraw Publicznych. Myślę, Wysoka Komisjo, że, między innymi, pani minister Julia Pitera chciałaby, żeby w sprawach ważnych dla każdego Polaka, każdego obywatela, potencjalnego pacjenta, czy też już pacjenta, odbyła się publiczna dyskusja.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#PosełCzesławHoc">Po drugie, pierwsze publiczne wysłuchanie w Sejmie odbyło się w sierpniu 2006 r. w sprawie rządowego – podkreślam „rządowego” – projektu ustawy o Narodowym Instytucie Wychowania. I co mówiła wówczas pani przewodnicząca Komisji Edukacji, dzisiejsza wiceminister Krystyna Szumilas z Platformy Obywatelskiej? „Dyskusja nad projektem ustawy odbyła się tylko w gronie posłów w Sejmie podczas pierwszego czytania ustawy. Tymczasem w tak ważnej sprawie posłowie powinni wysłuchać głosów innych”. Podkreślam, że obecne projekty są poselskie – co już niejednokrotnie podkreślaliśmy – a przecież jest to bardzo ważny projekt dotyczący każdego Polaka.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#PosełCzesławHoc">Po trzecie, sam fakt, że akty prawne o charakterze rozwiązań systemowych – przynajmniej tak to określano – nie przechodzą przez rządowy proces legislacyjny i nie są poprzedzone szerokimi konsultacjami społecznymi, jest wysoce niestosowny, i tym bardziej usprawiedliwia wniosek o wysłuchanie społeczne. Wszak, proszę państwa, „biały szczyt”, to, tak naprawdę, było kontrolowane wygadanie się, a może inaczej to nazwę – rozmowy kontrolowane, po prostu, i rozmydlenie odpowiedzialności.</u>
<u xml:id="u-63.4" who="#PosełCzesławHoc">Wreszcie, po czwarte, forum publiczne to konfrontacja na argumenty – albo zostaną obnażone słabości w argumentacji koalicji, albo nawet niedobre zamiary, jeśli takie są ukryte pod szczytnymi hasłami, albo rządząca koalicja pokaże dobre, silne strony tych projektów i zyska aprobatę społeczną. Czyli, krótko mówiąc, instytucja wysłuchania publicznego działa w dwie strony. I to dobrze, że tak działa. Zatem jak najbardziej zasadne jest skierowanie tych bardzo ważnych projektów do instytucji wysłuchania publicznego. I tylko tyle. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Jest jeszcze jeden wniosek formalny, który chciała zgłosić pani poseł Masłowska. Proszę uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PosełMirosławaMasłowska">Panie przewodniczący, bardzo proszę o 15 minut przerwy w obradach. Myślę, że wszyscy chcieliby przez sekundę zastanowić się nad tym, co mówimy. W związku z tym proszę o 15 minut przerwy.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Został zgłoszony wniosek formalny, a w zasadzie – prośba o przerwę.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Natomiast zgłasza się pani poseł Małecka-Libera. Proszę uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PosełBeataMałeckaLibera">Ja zgłaszam wniosek przeciwny. Rozmawiamy prawie godzinę o tematach, o których wszyscy doskonale wiemy, bo na temat wysłuchań społecznych i debat środowiskowych rozmawiamy od 6 lat. Środowiska doskonale są zorientowane, co w projektach ustaw jest i czekają na to, żebyśmy mogli wreszcie zacząć precyzyjnie procedować. Zgłaszam wniosek przeciwny do wniosku pani poseł o przerwę.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Nie możemy zrobić nic innego niż zacząć głosować. Przede wszystkim zagłosujemy nad pierwszym wnioskiem o przerwę. Ja myślę, że najdalej idący jest wniosek tego typu. Rozumiem, że wy chcecie zamknąć dyskusję, i koniec kropka, i się rozejść. W związku z tym ogłaszam...</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PosełElżbietaŁukacijewska">Panie przewodniczący, pan przesadza. Naprawdę...</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Przepraszam. Była prośba o przerwę. Czy pani przewodnicząca uważa, że to jest nadużycie?</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PosełElżbietaŁukacijewska">Nie, po prostu uważam, że PiS lubi spektakle, a nie czas na spektakl w Komisji Zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PosełMaciejOrzechowski">Panie przewodniczący, co to za formuła zwracania się do Komisji per „wy”?</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Mówię o Klubie Parlamentarnym Platforma Obywatelska.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PosełMaciejOrzechowski">Bardzo nieładnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Przystępujemy do głosowania. W związku z tym, że jednak jest bardzo ważne urządzenie do liczenia głosów, a liczba czytników kart jest bardzo duża, prosiłbym, żeby państwo skorzystali z czytników, które są obok.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Ogłaszam 5 minut przerwy technicznej, ponieważ jest jeden wyjątek. Podobno karta zapasowa na tej sali nie działa.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Czy wszyscy mają karty w czytniku? Proszę bardzo, słucham.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PosełAlicjaDąbrowska">Chciałam zadać pytanie. Na jakiej podstawie, i dlaczego akurat w tym przypadku, mamy głosować imiennie? Pierwszy raz, odkąd jestem członkiem Komisji Zdrowia, wprowadzona jest taka forma. Czy to jest jakiś konkretny powód, czy tylko techniczny?</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Jest to powód techniczny. Mamy urządzenia – dobrze jest rejestrować stanowiska poszczególnych posłów. Oczywiście, musimy głosować wnioski formalne, które zostały zgłoszone. Jako pierwszy będzie głosowany wniosek formalny o zamknięcie dyskusji, zgłoszony przez pana posła Katulskiego. Drugi będzie głosowany wniosek formalny o zarządzenie 15-minutowej przerwy. W trzeciej kolejności będą głosowane wnioski dotyczące odrzucenia wniosków o wysłuchanie publiczne, zgodnie z art. 70a ust. 7 regulaminu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Panie pośle, ja wiem, że pan chce sprostować, ale pana kolega chce zamknąć dyskusję. Głosujmy więc najpierw, kto z pań i panów posłów jest za wnioskiem zgłoszonym przez pana posła Katulskiego, a dotyczącym zamknięcia dyskusji? Proszę podnieść rękę i nacisnąć przycisk. Dziękuję bardzo. Kto jest przeciw? Dziękuję bardzo. Kto się wstrzymał? Dziękuję bardzo. Proszę o podanie wyniku.</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Za wnioskiem o zamknięcie dyskusji głosowało 20 posłów, przeciw 16. Stwierdzam, że wniosek przeszedł. W związku z tym zamykamy dyskusję.</u>
<u xml:id="u-77.3" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem pani poseł Masłowskiej o udzielenie zgody Komisji na ogłoszenie 15-minutowej przerwy.</u>
<u xml:id="u-77.4" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Kto z pań i panów posłów jest za ogłoszeniem 15-minutowej przerwy? Proszę nacisnąć przycisk. Dziękuję bardzo. Kto jest przeciw? Dziękuję bardzo. Kto się wstrzymał? Dziękuję bardzo. Proszę o podanie wyniku.</u>
<u xml:id="u-77.5" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Za wnioskiem o ogłoszenie przerwy głosowało 15 osób, przeciw 20, wstrzymał się 1 poseł. Stwierdzam, że wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-77.6" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">W związku z tym musimy przystąpić do głosowania nad sześcioma kolejnymi wnioskami...</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#LegislatorBogdanCichy">Jeśli można, panie przewodniczący…</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Proszę bardzo, pan mecenas Cichy.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#LegislatorBogdanCichy">Jeżeli państwo pozwolą, z naszej strony byłaby taka uwaga, i refleksja. Mianowicie, jeżeli chodzi o tę fazę głosowania, to w naszym przekonaniu wchodzą w grę dwa warianty, bo państwo muszą podjąć uchwałę. Komisja podejmuje uchwałę. Prawda? W związku z tym są pewne wymogi formalne i wydaje nam się, że w grę wchodzą jakby dwa warianty, dwa sposoby tego głosowania.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#LegislatorBogdanCichy">Pierwszy sposób, od którego pan przewodniczący zaczął, to głosowanie poszczególnych wniosków odnoszących się do każdej z tych uchwał pojedynczo, czyli do sześciu projektów ustaw. Zwracamy państwa uwagę na to, że, zgodnie z art. 70a ust. 5, uchwała o przeprowadzaniu wysłuchania publicznego zawiera w szczególności datę i godzinę, w związku z tym wydaje mi się, że przy tej formule głosowania należałoby wskazać konkretny projekt ustawy, konkretną datę i konkretną godzinę. Wydaje się nam to o tyle istotne, że, zgodnie z art. 70a ust. 6, informacja ta musi być umieszczona w systemie informacyjnym Sejmu i podmioty, które są zainteresowane uczestnictwem w wysłuchaniu, muszą się dowiedzieć – a to jest podstawowa informacja – w jakim dniu i o jakiej godzinie dany projekt ustawy będzie przedmiotem wysłuchania.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#LegislatorBogdanCichy">Drugim sposobem jest formuła, w której państwo podejmują uchwałę poddającą pod wysłuchanie publiczne 6 ustaw, wskazując konkretne dni. Pan poseł wnioskodawca już zweryfikował swój wniosek, bo kwiecień ma dni 30, a nie 31, i wysłuchanie byłoby w dniach 28–30 kwietnia. W takim przypadku prosilibyśmy o uzupełnienie godziny, bo jest tu ona elementem podstawowym. Wyobrażamy to sobie w ten sposób, że w przypadku przyjęcia uchwały w wersji drugiej, wysłuchanie publiczne rozpocznie się dnia 28, o konkretnej godzinie, którą muszą państwo wskazać, i będzie przebiegać zgodnie z określonym harmonogramem zawartym w tej uchwale, według kolejności poszczególnych ustaw. Najpierw będzie wysłuchana ustawa nr 1, potem nr 2, potem nr 3 itd. Tak nam się wydaje na gorąco, bo, oczywiście, problem powstał dla nas dopiero w momencie, kiedy to państwo zgłosili. Wydaje się nam, że w pierwszym rzędzie powinni państwo rozstrzygnąć, w jakiej formule chcecie podjąć te uchwały i dopiero wtedy podejmować ostateczne decyzje. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję. To jest dość zawiła sytuacja, ale jesteśmy na razie na etapie złożenia wniosku. Był także wniosek ze strony pani przewodniczącej o odrzucenie tych wniosków. W związku z tym uchwała Komisji jest na samym końcu.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Proszę bardzo, panie mecenasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#LegislatorBogdanCichy">Panie przewodniczący, takie możliwości formalnej, niestety, nie ma. Jeżeli państwo tak odczytujecie przepisy rozdziału1a regulaminu, to jest to nieprawidłowe odczytanie, gdyż problem, o którym pan przewodniczący mówi, dotyczy ust. 7 art. 70a i on wiąże się z sytuacją polegającą na tym, że – jak państwo doskonale wiedzą – może być zgłoszony wniosek o odrzucenie projektu ustawy. I w tym momencie, oczywiście, ten wniosek jest głosowany w pierwszej kolejności, bo nie ma sensu głosować wniosku o wysłuchanie publiczne w sytuacji, gdy byłby zgłoszony wniosek o odrzucenie. Najpierw trzeba rozstrzygnąć, czy odrzuca się projekt ustawy, czy nie. I temu jest poświęcony, między innymi, ust. 7. Dlatego, panie przewodniczący, wydaje nam się, że od strony technicznej nie ma możliwości in corpore przeprowadzenia najpierw głosowania, w wyniku którego państwo będą chcieli odrzucić wniosek o podjęcie uchwały o przeprowadzenie wysłuchania publicznego. Na tym etapie, na którym państwo jesteście, musicie zdecydować w uchwale o sposobie podjęcia uchwały o wysłuchaniu publicznym. Jeszcze raz powiem, że w grę wchodzą te dwa warianty. Z naszej strony chcielibyśmy państwu rekomendować wariant drugi, który by obejmował uchwałę zawierającą 6 ustaw, wskazującą terminy 28 – 30. Prosimy tylko o uzupełnienie godziny, bo w tym wniosku nie ma wskazanej godziny. Prosimy podać, o której konkretnie godzinie by się to rozpoczynało. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Jest przygotowany projekt uchwały Komisji Zdrowia w tej materii. Może go odczytam przed rozstrzygnięciem procedury głosowania.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">„Uchwała nr...” – nadamy nr porządkowy – „...Komisji Zdrowia z dnia 9 kwietnia 2008 r. w sprawie przeprowadzenia wysłuchania publicznego.</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">§1. Komisja Zdrowia, działając na podstawie art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 7 lipca 2005 r. o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa...” – odpowiednie przywołanie – „...oraz art. 70a regulaminu Sejmu, podejmuje uchwałę o przeprowadzeniu wysłuchania publicznego w odniesieniu do poselskich projektów ustaw...” – i tutaj są dwie wersje: albo wymieniamy pojedynczo każdy projekt ustawy z numerem druku, albo całą sekwencję projektów ustaw, z projektem ustawy wprowadzającej jako zamykającym.</u>
<u xml:id="u-83.3" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">„§2. Komisja postanawia, że wysłuchanie publiczne, o którym mowa w § 1, rozpocznie się dnia 28 kwietnia o godzinie 10.00”.</u>
<u xml:id="u-83.4" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Chciałbym przypomnieć, że to marszałek Sejmu jest zobligowany taką uchwałą Komisji do przygotowania odpowiedniego miejsca. To nie jest sprawa, która dotyczy i uchwały, i Komisji.</u>
<u xml:id="u-83.5" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Ja bym proponował jeszcze wrócić do jednej rzeczy, czyli przegłosowania – sześć uchwał, czy jedna uchwała, która będzie zawierać sekwencję wszystkich projektów ustaw.</u>
<u xml:id="u-83.6" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Proszę bardzo, pan mecenas.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#LegislatorBogdanCichy">To są już szczegóły, ale przy wersji, o której pan przewodniczący wspomniał, że podejmowaliby państwo uchwałę, która by dotyczyła poszczególnych ustaw pojedynczo, to jednak jest konieczne wskazanie daty, czyli każda taka uchwała powinna zawierać konkretną datę zaadresowaną do poszczególnej ustawy, żeby odbiorcy dowiedzieli się, którego dnia i o której godzinie to się odbędzie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Data może być ta sama. Inne, na przykład, mogą być godziny, panie mecenasie...</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#LegislatorBogdanCichy">To też, ale chodzi o to, że to musi być.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję, ale musimy rozstrzygnąć, czy głosujemy en bloc, czy pojedynczo. Proszę, jakie państwo posłowie zgłaszają w tej materii wnioski? Czy zgadzają się państwo z sugestią? Pierwsze pytanie kieruję do wnioskodawcy, który o to wnosi.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PosełCzesławHoc">Tak, panie przewodniczący. Ja myślę, że zasadny i dość logiczny jest wariant drugi, żeby rozpocząć wysłuchanie publiczne w dniu 28 kwietnia – do 30 kwietnia – tego roku o godzinie 10.00. Będą wymienione wszystkie ustawy, z tym, że będą one kolejno numerowane i kolejno procedowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Rozumiem, że wnioskodawca wnosi o to, żeby głosować en bloc.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PosełCzesławHoc">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Ja bym chciał jeszcze sprecyzować § 2, że: „Komisja postanawia, że wysłuchanie publiczne, o którym mowa w § 1, rozpocznie się dnia 28 kwietnia o godzinie 18.00”. „Odbędzie się” czy „rozpocznie się”? Przepraszam, o godzinie 10.00.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#LegislatorBogdanCichy">„Rozpocznie się”. Ja rozumiem, że rozpocznie się o godzinie 10.00.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">„Rozpocznie się dnia 28 kwietnia o godzinie 10.00”. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem projektu uchwały, w którym w § 1 wpisujemy sekwencję sześciu projektów ustaw zdrowotnych zawartych odpowiednio w drukach nr: 283, 284, 286, 287, 294 i 311? Głosujemy przyjęcie uchwały...</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#PosełBeataMałeckaLibera">Panie przewodniczący, ale w tej chwili zostało powiedziane, co uchwała zawiera, precyzuje. My natomiast chcemy wiedzieć, czy głosujemy za podjęciem uchwały, czy tylko za zmianami w tej uchwale. To jest zdecydowana różnica.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Jest projekt uchwały – jeszcze raz go przeczytam. Głosujemy nad projektem uchwały Komisji Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Kto jest za przyjęciem uchwały o przeprowadzeniu wysłuchania publicznego? Proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku. Dziękuję bardzo. Kto jest przeciw? Dziękuję bardzo. Kto wstrzymał się od głosu? Proszę o podanie wyniku.</u>
<u xml:id="u-95.2" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Za przyjęciem uchwały głosowało 16 posłów, przeciw 21, nie ma głosów wstrzymujących się. Stwierdzam, że Komisja odrzuciła projekt uchwały Komisji Zdrowia w sprawie przeprowadzenia wysłuchania publicznego. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-95.3" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Przystępujemy w związku z tym do części proceduralnej dotyczącej trybu prac Komisji nad projektami ustaw z pakietu ustaw zoz-owskich i innych.</u>
<u xml:id="u-95.4" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Proszę państwa, przeprowadziłem konsultacje z legislacją sejmową, z Ministerstwem Zdrowia, z prezydium Komisji, i jest określona propozycja prac nad tym pakietem ustaw. Po pierwsze, musimy pamiętać, że do drugiego czytania zostanie złożone sprawozdanie, które będzie zawierać pakiet ustaw, czyli nie będzie pracy – ustawa o zakładach opieki zdrowotnej i odpowiedni tryb indywidualny – tylko będzie praca nad ustawą o zakładach opieki zdrowotnej, natomiast Komisja na ostatnim posiedzeniu przyjmie lub odrzuci sprawozdanie, które będzie zawierać pakiet projektów ustaw zoz-owskich z ustawą wprowadzającą. Tu chodzi głównie o sprawność legislacyjną i pewną całość, którą te projekty ustaw komplementarnie obejmują.</u>
<u xml:id="u-95.5" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">W związku z tym, że do części tych projektów ustaw jest wiele już dzisiaj sygnalizowanych poprawek i uwag – przypomnę, że do marszałka Sejmu wpłynęło pismo, którego adresatem są posłowie Platformy Obywatelskiej, a autorem Ministerstwo Zdrowia, zawierające dość zasadnicze uwagi, mało tego, wiele zasadniczych uwag do projektu tej ustawy – proponuję, żebyśmy powołali podkomisję, która zajmie się ustawą o zakładach opieki zdrowotnej. Ta podkomisja – według wstępnych ustaleń prezydium Komisji – byłaby 14-osobowa. Taka jest propozycja. Sądzę, że poszczególne kluby parlamentarne powinny zgłosić swoich przedstawicieli. Wstępna propozycja była taka, żeby do ustawy zoz-owskiej kluby zgłosiły: Platforma Obywatelska – sześciu posłów, Prawo i Sprawiedliwość – czterech posłów, Polskie Stronnictwo Ludowe – dwóch posłów i Lewica i Demokraci – dwóch posłów. To jest pierwsza propozycja prezydium Komisji.</u>
<u xml:id="u-95.6" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Drugą propozycją byłoby powołanie następnej podkomisji, która zajęłaby się sprawą nieopisywaną jeszcze w polskim prawie, czyli powołaniem instytucji Rzecznika Praw Pacjenta z całym pakietem dotyczącym praw pacjenta. Jest to instytucja nowa, które pewnie będzie musiała mieć określone kompetencje. Te kompetencje w części nakładają się dzisiaj na rzeczników, którzy już w polskiej przestrzeni prawnej występują. Byłaby to podkomisja 13-osobowa. Jest propozycja, aby Platforma Obywatelska wydelegowała sześciu posłów, Prawo i Sprawiedliwość – czterech posłów, Polskie Stronnictwo Ludowe – jednego posła i Lewica i Demokraci – dwóch posłów.</u>
<u xml:id="u-95.7" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Pragnęlibyśmy powołać jeszcze jedną podkomisję do sprawy, niestety, bardzo drażliwej. Ta sprawa dotyczy szczególnych uprawnień pracowników zakładów opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-95.8" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Przypomnę, że dzisiaj tylko kilka zawodów jest regulowanych przez ustawy. Jeśli chodzi o resztę zawodów, został złożony projekt do laski marszałkowskiej, żeby opisać dwadzieścia kilka zawodów medycznych, które wymagają odrębnych regulacji. Natomiast tutaj dotykamy tak bardzo drażliwej kwestii określenia czasu pracy i stosownych wynagrodzeń za tę pracę, jak chociażby dyrektywa europejska dotycząca czasu pracy lekarzy. Ta podkomisja mogłaby być mniejsza. Prezydium zaproponowało, żeby liczyła siedmiu posłów – trzech posłów z Platformy Obywatelskiej, dwóch z Prawa i Sprawiedliwości i po jednym pośle z Lewicy i Demokratów oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
<u xml:id="u-95.9" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Nad dwoma projektami ustaw, o których tutaj mówimy – o konsultantach krajowych i wojewódzkich w ochronie zdrowia oraz o akredytacji w ochronie zdrowia – pracowalibyśmy całą Komisją, oczywiście, w momencie, kiedy spłyną sprawozdania z podkomisji. O ile chodzi o projekt ustawy o konsultantach krajowych i wojewódzkich w ochronie zdrowia, to jest on bardzo kontrowersyjny. Wystarczyło chociażby dzisiaj, kwadrans po ósmej, obejrzeć program telewizyjny z udziałem przedstawicieli Platformy Obywatelskiej – chodzi o Julię Piterę. Chodzi o pewną władzę konsultantów wojewódzkich, która nie do końca jest określona, a jest znacząca, głównie w zakresie specjalizacji i otwierania specjalizacji, więc będzie to kontrowersyjna ustawa.</u>
<u xml:id="u-95.10" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Zostaje kluczowy projekt ustawy, bo jest to projekt ustawy techniczno-legislacyjnej, czyli ustawy wprowadzającej, który zamknie całość naszych prac. Reasumując – 3 podkomisje, 3 sprawozdania, Komisja pracuje nad poszczególnymi projektami ustaw przepracowanymi przez podkomisje, dołącza te projekty ustaw, które nie wymagają powołania podkomisji, i kończy swoje prace rozpatrzeniem projektu ustawy wprowadzającej ten pakiet ustaw. Później musimy głosować przyjęcie tych ustaw i wystosujemy do pana marszałka jedno sprawozdanie, które będzie zawierać pakiet sześciu ustaw. Sprawa jest dość trudna technicznie. W polskim Sejmie takie postępowanie legislacyjne było przeprowadzane, aczkolwiek wydaje mi się, że ten zakres prawa jest chyba największy z tych pakietów, które były rozpatrywane.</u>
<u xml:id="u-95.11" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Czy są jakieś głosy do tej propozycji? Proszę bardzo, pan poseł Ludwik Dorn, później – profesor Religa.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PosełLudwikDorn">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, ja w dwóch kwestiach. Po pierwsze, to nie jest jeszcze kwestia decyzji przed powołaniem podkomisji, bo sprawa wymaga omówienia i rozstrzygnięcia. Ze względu na wzajemne związki między ustawami wnosiłbym o rozważenie przez prezydium, przez członków Komisji, czy po powołaniu tych trzech podkomisji nie powołać podkomisji czwartej o takim charakterze techniczno-koordynacyjnym, która składałaby się z członka prezydium i przewodniczących trzech podkomisji, gdyż, tak jak znam technikę prac w Sejmie i w komisjach, możliwości „rozjeżdżania się”, nawet w ramach jednej komisji, są dosyć duże, a to jest pakiet ze sobą powiązany.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#PosełLudwikDorn">Natomiast kwestia druga – tutaj zwracałbym się do pana ministra – dotyczy kluczowego projektu, czyli ustawy o zoz-ach. Podczas pierwszego czytania zarówno przedstawiciele wnioskodawców, jak i pani minister Kopacz, nie kryli, że w obecnym kształcie ta ustawa jest atrakcyjna dla tej grupy szpitali, których kondycja finansowa jest nienajgorsza. Natomiast istnieje problem swego rodzaju zachęt do tworzenia spółek prawa handlowego dla szpitali zadłużonych. Zgodnie z zasadami racjonalnej debaty, pani minister wcale nie powiedziała, że tak nie jest – owszem, mówiła, że tak jest. W jej wystąpieniu padło dość kluczowe słowo, choć przybrało ono postać zdania wtrąconego, mianowicie, że rząd pracuje nad programem sekurytyzacji. To jest sprawa kluczowa. Cóż to bowiem jest sekurytyzacja? Jest to emisja papierów wartościowych w oparciu o aktywa. A co tworzy tu aktywa? Aktywa tworzą wierzytelności szpitali. Czyli dotykamy tutaj kompleksu interesów wierzycieli szpitali, którymi są albo dostawcy usług, albo Skarb Państwa, albo także podmioty prywatne zajmujące się skupem długów szpitali – a wiemy, że takie podmioty istnieją. Otóż, w moim przekonaniu, nie bardzo jest sens podejmować – bo nie twierdzę, że rozpoczynać prace – nawet na poziomie podkomisji, kluczowe decyzje zatwierdzające nie mając wiedzy, jaki jest ten rządowy program sekurytyzacji, bo tylko ona nadaje sens tej ustawie. Jeżeli ma ona mieć sens, to tylko w powiązaniu z programem sekurytyzacji. Czy elementem programu sekurytyzacji są także propozycje ustawowe, czy nie, i czy będą to propozycje ustawowe związane tylko funkcjonalnie, czy także interweniujące, wymagające zmian w tym projekcie, który chcemy procedować? Z punktu widzenia organizacji pracy to są jednak informacje ważne, bo może się okazać, że w pewnym momencie – nie twierdzę, że tak musi się okazać – trzeba będzie zmiany, trzeba będzie pracę zawiesić. I tutaj autorytatywna, wiążąca informacja rządu jest potrzebna. Nawet jeśli tam nie ma pomysłów na interwencję w tę rozpatrywaną ustawę, to zawsze pozostaje kwestia związków przyczynowo-skutkowych i funkcjonalnych. W związku z tym bardzo proszę pana ministra o autorytatywną i wiążącą wypowiedź, a jeżeli pan minister akurat w tym momencie nie jest w stanie jej udzielić, to prosiłbym o odłożenie decyzji dotyczącej powołania podkomisji, która ma się zajmować ustawą o zoz-ach, do czasu udzielenia przez ministerstwo takiej odpowiedzi. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSośnierz">Panie pośle, rozumiem, że złożył pan wniosek o powołanie podkomisji koordynującej działanie tych trzech podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#PosełLudwikDorn">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSośnierz">Dziękuję. Poddamy go pod głosowanie po zakończeniu dyskusji.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSośnierz">Czy pan minister zabierze głos po zakończeniu dyskusji, czy teraz? W takim razie proszę udzielić odpowiedzi panu posłowi. Chodzi o to, żeby pan minister odpowiedział bezpośrednio na pytanie, a potem pan minister Religa.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#SekretarzstanuwMZKrzysztofGrzegorek">Dziękuję, panie przewodniczący. Na początku chcę stwierdzić, że nie wyrywałem się w tej chwili do odpowiedzi przed panem profesorem. To jest wyznaczenie przez pana przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#SekretarzstanuwMZKrzysztofGrzegorek">Panie marszałku, trochę pan zagmatwał tę sytuację, dlatego, że w projekcie ustawy nie ma obligatoryjnego przekształcania zakładów opieki zdrowotnej w spółki prawa handlowego. Czyli późniejsza pańska argumentacja, aczkolwiek słuszna i logiczna, jest niespójna, dlatego, że to, czy będzie ustawa – a ona będzie – konwertująca zadłużenie, nie ma wpływu na pracę nad projektem ustawy o zoz-ach z prostej przyczyny, którą jeszcze raz powtórzę – nie ma obligatoryjnego przekształcania. Potwierdzam, że w rządzie trwają prace nad incydentalną, oczywiście, ustawą o konwersji zadłużenia, ale wynikają one z innej przyczyny. Otóż, trzeba powiedzieć, że w służbie zdrowia wydarzyło się kilka dobrych rzeczy. Między innymi, przez wiele szpitali, w sposób merytoryczny, dobry i kompetentny, została wykorzystana ustawa o pomocy publicznej i restrukturyzacji, wiele zakładów przeszło programy naprawcze i dzisiaj na bieżąco się bilansuje. Niestety, obciążeniem dla nich jest stare zadłużenie. Te prace mają na celu rozwiązanie tego wieloletniego problemu, ponieważ obsługa tego zadłużenia, ten garb zadłużenia sprzed wielu lat, bardzo przeszkadza w bieżącym funkcjonowaniu.</u>
<u xml:id="u-100.2" who="#SekretarzstanuwMZKrzysztofGrzegorek">Chciałbym jeszcze panu marszałkowi powiedzieć, że naszą intencją i ideą jest to, by poprzez przekształcenie w spółki prawa handlowego wzmocnić instrumenty zarządcze w jednostkach ochrony zdrowia. A jeżeli zostaną zakończone prace nad projektem ustawy o konwersji zadłużenia i te jednostki, które zrealizowały programy naprawcze lub przedstawią realne restrykcyjne programy naprawcze, umożliwiające szybkie zbilansowanie, będą chciały wejść w ten program i skorzystać z ustawy konwertującej – to wtedy przekształcenie w spółkę prawa handlowego będzie obligatoryjne. Chodzi po prostu o to, żeby ktoś, kto skorzysta z konwersji zadłużenia rozłożonej na lat 20, z gwarancją Skarbu Państwa, trzymał dyscyplinę finansową i nie skorzystał z tego incydentalnie, by w późniejszym czasie po raz kolejny się zadłużyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSośnierz">Dziękuję. Rozumiem, że pan minister potwierdził, że rząd pracuje nad ustawą konwertującą... Proszę bardzo, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#PosełLudwikDorn">Panie ministrze, ja zwykłem się wyrażać precyzyjnie i nic nie zagmatwałem. Nigdy nie twierdziłem, że z punktu widzenia sfery normatywnej nie jest możliwe rozpoczęcie prac nad tym projektem ustawy. Twierdziłem tylko tyle – a pan minister w ostatniej części swojej wypowiedzi dokładnie to potwierdził – że istnieją takie związki natury przyczynowo-skutkowej i funkcjonalnej, które sprawiają, że o tym, nad czym pracujemy w ustawie o zoz-ach, nad jakim projektem zmian – nie w sferze normatywnej, tylko w tym, co ma być skutkiem zmian w sferze normatywnej, czyli zmian w sferze realnej, regulowanej przez normy – będziemy wiedzieli wtedy, kiedy będziemy znali dwa, a nawet trzy elementy: projekt ustawy o zoz-ach, program sekurytyzacji czy konwersji – akurat pani minister mówiła o sekurytyzacji, pan o konwersji, a to są dwie różne sprawy – i projekt ustawy – a z tego, co pan minister mówił, może wynikać, choć nie musi, że zmiany w przepisach obowiązujących obejmą już ten projekt ustawy, nad którym pracujemy. Tak więc ja jednak niczego nie zagmatwałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSośnierz">Dziękuję. Panie ministrze, proponuję, żeby pan zabrał głos po wypowiedziach dwóch posłów, bo dyskusja się przedłuża.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSośnierz">Pan minister Religa.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#PosełZbigniewReliga">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Ja bym prosił, żeby moją wypowiedź potraktowano raczej jak uwagę, niż jak wniosek. Otóż mój uwaga dotyczy liczbowego podziału podkomisji. Ja rozumiem, że wynika on z prostego faktu, że poszczególne kluby mają taką a nie inną siłę, i w związku z tym tak dzielimy podkomisje. Natomiast chciałbym powiedzieć, że wzbudza to moją niechęć, oburzenie i brak chęci do pracy w tych podkomisjach, dlatego że obawiam się – a to wynika z mojej oceny przebiegu dyskusji na posiedzeniu plenarnym parlamentu dotyczącej tych zagadnień, jak i w dniu dzisiejszym – iż niekoniecznie będą wygrywać uwagi merytoryczne. Siła głosów koalicji jest taka, że zaraz wszystko przegłosują.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#PosełZbigniewReliga">Jest to moje ogromne zmartwienie, ponieważ to nie gwarantuje jakości tych ustaw. Dlatego proszę przyjąć to tylko jako uwagę, jako moje rzeczywiste zmartwienie, że nie zawsze wyniki głosowania nad tymi ustawami będą właściwe i dobre. I mam taką niechęć do pracy w tych podkomisjach – mówię uczciwie – właśnie z tego względu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSośnierz">Pan poseł Sońta, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#PosełKrzysztofSońta">Ja, panie przewodniczący, się nie zgłaszałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSośnierz">Dziękuję. W takim razie – pani przewodnicząca Małecka-Libera.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#PosełBeataMałeckaLibera">Ja przede wszystkim chciałabym się odnieść do słów pana profesora Religi. Panie profesorze, właśnie chcemy pracować merytorycznie, a jeżeli będziemy pracować merytorycznie i na argumenty, to nie jest ważne, ile jest parytetów i jaki jest rozdział głosów, tylko siła głosów. To, po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#PosełBeataMałeckaLibera">A, po drugie, chciałam przypomnieć, panie profesorze, panie ministrze, że przez dwa lata właśnie tak pracowaliśmy, że przy każdych, nawet najmniej istotnych głosowaniach byliśmy przegłosowywani jako opozycja.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę jeszcze o wysłuchanie głosów pana posła Latosa i pana posła Cymańskiego. Na zakończenie podsumuje to pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#PosełTomaszLatos">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Ja chciałem wesprzeć głos pana marszałka Dorna dotyczący ewentualnego powołania czwartej podkomisji. Pozwalam sobie to zrobić w związku z komentarzami, które tu słyszałem, niestety, wśród innych kolegów posłów. Myślę, że warto, aby wszyscy przeczytali nie tylko projekty poselskie, ale również stare ustawy, a przede wszystkim ustawę o zakładach opieki zdrowotnej, by mieć świadomość, że, tak naprawdę, kilkoma ustawami zmieniamy dotychczasową jedną ustawę. Istnieje, proszę państwa, niebezpieczeństwo, że w toku prac różnych podkomisji dojdzie do wypracowania wniosków, które mogą spowodować, że po połączeniu sprawozdań te dokumenty będą ze sobą niespójne. W związku z tym wydaje się sprawą sensowną, aby było ciało, które będzie na bieżąco nad tym procesem legislacyjnym czuwać właśnie po to – o czym państwo mówiliście – aby sprawy przebiegały szybko, aby nie było tutaj żadnych opóźnień. Krótko mówiąc, decydujcie się państwo, czy chcecie dobre prawo i szybkie, czy chcecie, aby było duże zamieszanie.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#PosełTomaszLatos">Mamy już przykład zamieszania z projektem ustawy o ubezpieczeniach dodatkowych, który – przykro to powiedzieć – pokazuje, że współpraca posłów z rządem na etapie pisania ustaw bywa różna. I, niestety, w sytuacji, kiedy posłowie firmują ustawę, mogą się spotkać z tym, że ta pomoc ze strony rządu na etapie jej tworzenia była niewystarczająca.</u>
<u xml:id="u-110.2" who="#PosełTomaszLatos">Jest też inny przykład. Może o tym świadczyć również ilość, już na tym etapie, poprawek rządowych do przecież, było nie było, projektów zgłoszonych przez własne zaplecze parlamentarne. W związku z tym jeszcze raz podkreślam, w moim przekonaniu, potrzebę koordynowania na bieżąco prac tych podkomisji. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pan poseł Cymański – i są jeszcze dwa zgłoszenia, panie ministrze.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#PosełTadeuszCymański">Panie przewodniczący, co do wniosku o powołanie podkomisji – a ona wystraszyła tutaj wszystkich, wydaje się trochę dziwna – przez marszałka przemawia doświadczenie. Czy to będzie zespół, czy podkomisja, sama idea jest zdrowa, bo szybko przekonamy się sami, na podstawie urobku, jakie mogą być tu problemy. I, oczywiście, sprawa jest taka: musi to na Rusi, nie będziecie chcieli – to przegłosujecie, że jej nie będzie, i dobrze. Natomiast nie jest wadą opozycji, jeśli na serio traktuje wypowiedzi ministra zdrowia czy marszałka Sejmu, ponieważ, proszę zwrócić uwagę na to – przez analogię – że dzisiaj marszałek Sejmu wstrzymał w ogóle prace nad pewną ustawą, nad którą też można pracować, bo tylko niektóre elementy tej ustawy dotyczą finansów i skutków dla budżetu państwa. Jednak w trosce o to, żeby nie robić bałaganu, marszałek to wstrzymał.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#PosełTadeuszCymański">Pan marszałek Ludwik Dorn nawiązał do sprawy projektu ustawy kluczowej, najważniejszej. Ja bym tu jednak nie chciał jeszcze raz przypominać tego, że jeżeli będzie ona miała szansę udzielenia pomocy tym najtrudniejszym jednostkom, to jej walor, oczywiście, wzrośnie, a to się łączy ze skutkami finansowymi. Ja bym tego nie przekreślał, i prosiłbym pana ministra o to, żeby się do tego rzeczywiście odniósł, bo jeżeli w toku prac nad tym projektem ustawy będą się pojawiać nowe elementy – sekurytyzacji czy w ogóle uzdrawiania sytuacji szpitali – to wtedy to będzie miało większy sens. Bo tak, to się zastanawiam, na czym ma w ogóle polegać ta wielka reforma. To jest bardzo dyskusyjna rzecz. Tu jest dużo hałasu o nic, jak u Szekspira.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pani poseł Kozłowska-Rajewicz, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#PosełAgnieszkaKozłowskaRajewicz">Panie przewodniczący, panie ministrze, Wysoka Komisjo. Propozycja pana ministra Dorna wydaje mi się kuriozalna. Naprawdę, nie ma potrzeby, jeżeli mamy powołane trzy podkomisje, które i tak nam zajmą czas, powoływać jeszcze czwartej podkomisji, która ma cokolwiek koordynować Jeżeli to ma służyć temu, żebyśmy wszyscy wiedzieli, co jest w innych projektach ustaw, to wystarczy, żeby wszyscy posłowie przeczytali wszystkie projekty ustaw. Do tego nie potrzeba nikogo, kto ma nas pilnować, a szczególnie kolejnych osób... Naprawdę, jest to niepotrzebne. Oprócz tego, że spotykamy się w podkomisjach, jest jeszcze Komisja, w której pracujemy i możemy wymieniać uwagi oraz ewentualnie rozwiązywać problemy, które się pojawią, a będą wymagać wymiany informacji między tymi, którzy są w poszczególnych podkomisjach. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo, pani poseł. Z tego, co zauważyłem, zgłaszała się również pani poseł Sławiak.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#PosełBożenaSławiak">Mój wniosek już wyczerpała moja poprzedniczka. Bardzo dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pani poseł Łukacijewska.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#PosełElżbietaŁukacijewska">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Ja myślę, że pan przewodniczący ma szczególną rolę w kierowaniu pracami Komisji i podkomisji. W każdej chwili może zorganizować spotkanie wszystkich szefów podkomisji, aby przepływ informacji, pewien ciąg procesu legislacyjnego, był przejrzysty, wiadomy dla wszystkich. Ja nie mam z tym problemu i myślę, że to jest najlepsze, bo zbyt wiele bytów spowoduje tylko skomplikowanie prac, a nie ich przejrzystość i jasność.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Pan minister Grzegorek.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#SekretarzstanuwMZKrzysztofGrzegorek">Dziękuję, panie przewodniczący. Ja sobie nie uzurpuję prawa do podsumowania, bo to są akurat projekty poselskie, ale mam dwie uwagi do pana marszałka Dorna.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#SekretarzstanuwMZKrzysztofGrzegorek">Panie marszałku, otóż prace nad projektem ustawy konwertującej trwają – i to potwierdzam – ale to, czy on powstanie, czy nie, nie zmieni zapisów i kształtu ustawy o zoz-ach. To w tamtej ustawie, jeżeli będzie, znajdzie się odniesienie do obligatoryjności, jeżeli chce się skorzystać z programu konwertującego. Natomiast na zapisy projektu ustawy o zoz-ach, który będzie tu procedowany, nie ma żadnego wpływu ten drugi projekt ustawy.</u>
<u xml:id="u-120.2" who="#SekretarzstanuwMZKrzysztofGrzegorek">Jedna uwaga do pana posła Latosa. Myślałem, że się przejęzyczył, ale już po raz drugi powiedział o poprawkach rządu do ustaw. Nie ma poprawek rządu do poselskich projektów ustaw.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Niemniej jednak padł wniosek formalny. Musimy go przegłosować. Proszę przygotować karty do głosowania.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Proszę, panie marszałku.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#PosełLudwikDorn">Ponieważ posłowie Platformy Obywatelskiej, którzy zgłaszali te ustawy, są zdecydowanie przeciwni powołaniu podkomisji koordynującej, wycofuję ten wniosek, ale też bym apelował do koleżanek i kolegów z Platformy Obywatelskiej, żeby za to, co się stanie, i jest wysoce prawdopodobne, nie obciążali pana przewodniczącego Piechy, bo to będzie wasza odpowiedzialność.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. W związku z tym uważam, że wniosek jest wycofany, czyli przygotowanie kart do głosowania, póki co, jest bezpodstawne.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Sądzę, że przystąpimy teraz do procedury przyjęcia pewnych rozwiązań. Kto z państwa posłów jest przeciwny temu, żeby powołać trzy podkomisje o liczbie posłów i parytecie, o których poinformowałem dość szczegółowo? Proszę podnieść rękę. Kto jest przeciwny powołaniu trzech podkomisji, zgodnie z propozycją prezydium Komisji? Jeżeli nie będę słyszał sprzeciwu, to po prostu uznam, że przechodzimy do następnego etapu, czyli powołujemy podkomisje do spraw projektów ustaw: mówiąc kolokwialnie – zoz-owskiej, czyli o zakładach opieki zdrowotnej; o szczególnych uprawnieniach pracowników zakładów opieki zdrowotnej; o ochronie indywidualnych i zbiorowych praw pacjenta oraz o Rzeczniku Praw Pacjenta – o liczbie posłów i parytecie ustalonych przez prezydium Komisji.</u>
<u xml:id="u-123.2" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Nie widzę sprzeciwu. W związku z tym stwierdzam, że Komisja wyraziła zgodę na powołanie trzech podkomisji. Proszę o krótką, techniczną przerwę, żeby państwo zgłaszali na piśmie do prezydium, kto z państwa posłów i w jakiej podkomisji będzie pracował.</u>
<u xml:id="u-123.3" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Przypominam: projekt ustawy zoz-owskiej – sześciu posłów z Platformy Obywatelskiej, czterech – z Prawa i Sprawiedliwości, dwóch – z Polskiego Stronnictwa Ludowego i dwóch – z Lewicy i Demokratów.</u>
<u xml:id="u-123.4" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Projekt ustawy o ochronie indywidualnych i zbiorowych praw pacjenta oraz o Rzeczniku Praw Pacjenta – podkomisja w liczbie trzynastu posłów: sześciu posłów z Platformy Obywatelskiej, czterech – z Prawa i Sprawiedliwości, jeden – z Polskiego Stronnictwa Ludowego i dwóch – z Lewicy i Demokratów.</u>
<u xml:id="u-123.5" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Trzecia podkomisja, siedmioosobowa, do spraw rozpatrzenia projektu ustawy o szczególnych uprawnieniach pracowników zakładów opieki zdrowotnej: trzech posłów z Platformy Obywatelskiej, dwóch – z Prawa i Sprawiedliwości i po jednym – z Polskiego Stronnictwa Ludowego i Lewicy i Demokratów.</u>
<u xml:id="u-123.6" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Proszę uprzejmie o zgłaszanie propozycji. Będę je odczytywał, bo poseł musi wyrazić zgodę. Ogłaszam 3 minuty przerwy.</u>
<u xml:id="u-123.7" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-123.8" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Prosiłbym, jeżeli państwo posłowie już ustalili przedstawicieli swoich klubów parlamentarnych, o przyniesienie list do prezydium Komisji. Już w tej chwili, korzystając z okazji, będę prosić o zgodę posłów, którzy zostali desygnowani przez Klub Lewica i Demokraci.</u>
<u xml:id="u-123.9" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Ustalaliśmy, że w podkomisji zoz-owskiej LiD ma dwóch przedstawicieli. Padły nazwiska pana Marka Balickiego i pana Bartosza Arłukowicza.</u>
<u xml:id="u-123.10" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Czy panowie posłowie wyrażają zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#PosełMarekBalicki">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">W drugiej podkomisji, która dotyczy spraw praw pacjenta, również będą pan Marek Balicki i pan poseł Bartosz Arłukowicz. Zgoda?</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#PosełMarekBalicki">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Zgoda.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">I trzecia podkomisja, dotycząca szczególnych uprawnień pracowników – pani Zdzisława Janowska. Pani poseł, zgoda? Dziękuję bardzo. Uważam, że listę posłów z LiD-u do pracy w podkomisjach mamy ustaloną.</u>
<u xml:id="u-127.2" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Proszę bardzo, PSL. Do podkomisji dotyczącej projektu ustawy zoz-owskiej zgłoszeni zostali pan poseł Sopliński i pan poseł Rakoczy. Panowie posłowie wyrażają zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#PosełAleksanderSopliński">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Do podkomisji w sprawie projektu ustawy dotyczącej praw pacjenta – pan Józef Racki. Dziękuję bardzo. A do podkomisji w sprawie szczególnych uprawnień – pan Stanisław Rakoczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#PosełStanisławRakoczy">Tak, wyrażam zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Proszę uprzejmie, pani przewodnicząca, jeżeli chodzi o posłów Platformy Obywatelskiej...</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#PosełBeataMałeckaLibera">Posłowie Platformy Obywatelskiej. Podkomisja dotycząca zoz-ów: pan poseł Katulski Jarosław, pani poseł Małecka-Libera Beata, pan poseł Orzechowski Andrzej, Sztolcman Grzegorz, Łukacijewska Elżbieta i Orzechowski Maciej.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Czy panie i panowie posłowie wyrażają zgodę na pracę w tej podkomisji? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Proszę panią przewodniczącą o kontynuację.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#PosełBeataMałeckaLibera">Druga podkomisja – dotycząca praw pacjenta, w składzie: Ziętek Jerzy, Sławiak Bożena, Kozłowska-Rajewicz Agnieszka, Rutnicki Jakub, Dąbrowska Alicja i Czechyra Czesław.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Podobnie jak poprzednio, pytam o zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#PosełBeataMałeckaLibera">Wyrażacie państwo zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Jest zgoda. Dziękuję bardzo i proszę o skład ostatniej podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#PosełBeataMałeckaLibera">I trzecia podkomisja – w sprawie szczególnych uprawnień: pan poseł Raczkowski Damian, Sztolcman Grzegorz i pan poseł Naguszewski Tadeusz.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Rozumiem, że również państwo posłowie wyrażają zgodę na pracę w tej podkomisji. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-139.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Proszę pana przewodniczącego Sośnierza o wytypowanie przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSośnierz">Jeśli chodzi o przedstawicieli PiS-u, to do podkomisji w sprawie projektu ustawy o zoz-ach wejdą posłowie: Hoc, Dorn, Sośnierz i Matuszny.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Państwo wyrażają zgodę, rozumiem. Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSośnierz">Jeśli chodzi o projekt ustawy o prawach pacjenta – pani poseł Masłowska i posłowie: Wrona, Cymański i Sońta.</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSośnierz">Państwo wyrażają zgodę, rozumiem. Dziękuję bardzo. Proszę uprzejmie.</u>
<u xml:id="u-142.2" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSośnierz">Projekt ustawy dotyczącej szczególnych uprawnień – panowie posłowie Latos i Michałkiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Też jest zgoda. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-143.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Stwierdzam, że podkomisje zostały wybrane, a ich składy – wyczytane. Sądzę, że nie będę już ich powtarzał. W związku z tym będę zamykał to posiedzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-143.2" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Jeszcze jedno. Czy jest konieczne głosowanie powołania podkomisji dla legislacji? Nie ma konieczności głosowania powołania. Myślę, że lista została ustalona w zgodzie, konsensusie, nie było specjalnych zastrzeżeń, w związku z tym uznajemy, że tak są skonstruowane podkomisje.</u>
<u xml:id="u-143.3" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Przed zamknięciem spotkania chciałbym powiedzieć, że po posiedzeniu Komisji państwo, którzy zapisali się do poszczególnych podkomisji, powinni się zebrać w częściach tej sali, czyli z przodu, z tyłu i w środku, aby podkomisje mogły się ukonstytuować. Chodzi głównie o wybór przewodniczącego podkomisji. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-143.4" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Czy są jeszcze jakieś głosy, wolne wnioski? Nie ma. Zamykam posiedzenie Komisji i proszę państwa posłów, przedstawicieli podkomisji, o ukonstytuowanie podkomisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>