text_structure.xml
61.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam panie i panów posłów. Chciałbym serdecznie powitać przybyłych na dzisiejsze posiedzenie Komisji przedstawicieli Ministerstwa Obrony Narodowej wraz z ministrem obrony narodowej panem Bogdanem Klichem. Witam także naszych pozostałych gości. Przepraszam, jeśli w tej chwili nie powitam wszystkich. Zawsze wypada powitać generałów. Widzę, że w posiedzeniu Komisji bierze udział pan generał Wasilewski, szef Zarządu P-1 w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego, a także pan generał Dziedzic. Witamy panów generałów. Obecny jest również szef gabinetu ministra pan dyrektor Żak, którego w tej chwili witam. Witam także szefa Konwentu Dziekanów Oficerów Wojska Polskiego pana pułkownika Tichoniuka. Tradycyjnie w posiedzeniu Komisji uczestniczą przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli i Biura Bezpieczeństwa Narodowego, których także witam.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Wszyscy posłowie otrzymali na piśmie propozycję dotyczącą porządku dzisiejszych obrad. Proponuję, żeby porządek dzisiejszych obrad składał się z 3 punktów. W pkt I przeprowadzimy pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o zakwaterowaniu sił zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Ten projekt został opublikowany w druku nr 1945. W pkt II zajmiemy się rozpatrzeniem rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Ten projekt przedstawiony jest w druku nr 1921. W pkt III omówimy sprawy różne. W tym punkcie posłowie będą mogli zadać pytania lub omówić interesujące ich sprawy. Czy do zaproponowanego porządku obrad mają państwo jakieś uwagi lub propozycje? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Uznaję, że Komisja przyjęła zaproponowany porządek obrad.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">W tej chwili przystępujemy do pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o zakwaterowaniu sił zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Rozumiem, że pan minister Bogdan Klich chce przedstawić uzasadnienie projektu ustawy. Proszę pana ministra o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Są to dwie ostatnie ustawy z pakietu dotyczącego profesjonalizacji naszej armii, który został skierowany przez rząd do Sejmu. Są to dwie z trzech najważniejszych ustaw w tym pakiecie. Ustawa o zakwaterowaniu wprowadza do polskiego wojska nowoczesną politykę kwatermistrzowską. Natomiast ustawa o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej, o której będziemy mówić za chwilę, wprowadza nowe rodzaje służby i normuje sprawy związane ze służbą wojskową obywateli Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Jeśli chodzi o pierwszą z tych ustaw, to proponowane przez rząd zmiany w polityce zakwaterowania mają uczynić tę politykę bardziej mobilną, elastyczną oraz bardziej przystosowaną do wymogów współczesnego wojska oraz do takiego kształtu wojska, jaki został zaprojektowany pod koniec ubiegłego roku, a obecnie, od marca br. jest realizowany. Jeśli wojsko ma być bardziej mobilne, to polityka zakwaterowania musi to umożliwiać. Proszę wybaczyć mi pewne uproszczenie. Powiem, że obecna polityka zakwaterowania jest jeszcze ciągle feudalna, a nowa polityka ma być nowoczesna. Jest to polityka feudalna, gdyż przywiązuje żołnierza do miejsca, w którym ma kwaterę. Nowa polityka przewiduje zupełnie nowe rozwiązanie, którym będzie świadczenie mieszkaniowe. Dzięki temu świadczeniu żołnierzowi będzie łatwiej poruszać się po Polsce i zmieniać miejsce pełnienia służby niż obecnie, gdy żołnierz jest przypisany do posiadanej kwarty. Nowelizacja ustawy o zakwaterowaniu ma wypełnić luki, których nie była w stanie wypełnić dotychczasowa polityka zakwaterowania. Mam na myśli to, że większość spośród osób uprawnionych nie ma możliwości korzystania z przysługujących im kwater. Powód takiej sytuacji jest dość prosty. Zasób mieszkaniowy pozostający w dyspozycji Wojskowej Agencji Mieszkaniowej jest zbyt mały w stosunku do obecnych potrzeb. Wprowadzenie świadczenia mieszkaniowego wypełni tę lukę.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Trzecią istotną sprawą w kontekście polityki zakwaterowania jest kształt i zasady funkcjonowania jej głównego narzędzia, którym jest Wojskowa Agencja Mieszkaniowa. Zgodnie z zaproponowanymi w projekcie rozwiązaniami Wojskowa Agencja Mieszkaniowa przestanie być jednostką tylko nadzorowaną przez Ministra Obrony Narodowej i stanie się jednostką podległą Ministrowi Obrony Narodowej. Oznacza to, że w stosunku do władz Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, Minister Obrony Narodowej będzie mógł wydawać polecenia i egzekwować ich wykonanie na takiej samej zasadzie, jak w stosunku do wszystkich innych komórek organizacyjnych Ministerstwa Obrony Narodowej. Przy obecnym sposobie podporządkowania Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, jako Minister Obrony Narodowej mogę jedynie zachęcać, prosić lub nakłaniać prezesa Wojskowej Agencji Mieszkaniowej do realizacji decyzji, które – w moim przekonaniu – są słuszne. Po zmianie tego statusu będę miał możliwość wydawania poleceń oraz egzekwowania ich realizacji. Jest oczywiste, że kosztem tej zasadniczej zmiany statusu Wojskowej Agencji Mieszkaniowej będzie likwidacja jej rady nadzorczej. Prezes nowej Agencji zostanie bezpośrednio podporządkowany Ministrowi Obrony Narodowej. Prezes Wojskowej Agencji Mieszkaniowej będzie powoływany przez Ministra Obrony Narodowej w porozumieniu z Ministrem Skarbu Państwa, na zasadzie konkursu. Bardzo zależy mi na tym, żeby powoływanie prezesa odbywało się przy pomocy przejrzystych procedur, zresztą tak samo w przypadku powoływania przyszłej Agencji Uzbrojenia, jeżeli ustawa o Agencji Uzbrojenia zostanie uchwalona przez Sejm i Senat oraz podpisana przez Prezydenta.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">W obecnych rozwiązaniach prawnych nie ma jasnych procedur kontrolnych w stosunku do Agencji, umożliwiających jej kontrolowanie przez Ministra Obrony Narodowej. W tej nowelizacji wprowadzono do ustawy nowy rozdział 3a, w którym wprowadzane są takie procedury kontrolne. Wydaje się, że wskazane jest, żeby Wojskowa Agencja Mieszkaniowa miała możliwość gospodarowania wolnym zasobem internatowym i mieszkaniowym. Obecnie taka możliwość jest ograniczona. Agencja powinna mieć także możliwość gospodarowania nieruchomościami czasowo zbędnymi niewykorzystywanymi przez resort obrony narodowej, czego w tej chwili robić nie może. Chcemy także skorygować przepis umożliwiający zlecanie usług przez Wojskową Agencję Mieszkaniową spółkom, które zostały przez nią utworzone, bez przetargu. Przypomnę państwu, że w tej chwili Wojskowa Agencja Mieszkaniowa ma 3 spółki zależne. Nie jest wskazane, ani słuszne, żeby Agencja mogła przekazywać zlecenia utworzonym przez siebie spółkom w drodze innej procedury niż przewidziano w ustawie Prawo zamówień publicznych.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Jeśli chodzi o zasady zakwaterowania, to chciałbym, żeby posłowie dowiedzieli się, że rozwiązania zaproponowane w projekcie ustawy obejmować będą wszystkich żołnierzy zawodowych, bez względu na rodzaj pełnionej służby wojskowej. Rozwiązania te dotyczyć będą tak samo żołnierzy zawodowych w służbie stałej, jak i w służbie kontraktowej. Oznacza to zrównanie praw do zakwaterowania dla wszystkich żołnierzy zawodowych w Wojsku Polskim. Istnieć będą różne formy realizacji tego uprawnienia do zakwaterowania. Chcemy pozostawić możliwość korzystania z kwatery na czas pełnienia służby. Będzie się to odbywało odpłatnie. Chcemy pozostawić możliwość korzystania z miejsca w internacie. Bedzie się to odbywało bezpłatnie. Ta różnica wynika różnego standardu pomiędzy miejscami internatowymi i miejscami w kwaterach służbowych. Na początku mojej wypowiedzi mówiłem już o tym, że chcemy wprowadzić świadczenie mieszkaniowe. Wysokość tego świadczenia będzie co roku określana na dany rok przez Ministra Obrony Narodowej, na podstawie oceny sytuacji na rynku mieszkaniowym oraz w poszczególnych garnizonach. Musimy powiedzieć sobie szczerze, że inna jest sytuacja w tzw. zielonym garnizonie np. w Świętoszowie, a inna na rynku mieszkaniowym w Warszawie. Świadczenie mieszkaniowe będzie dopasowane do sytuacji na rynku mieszkaniowym w każdym garnizonie osobno. Co roku Minister Obrony Narodowej będzie określał wysokość tego świadczenia. Będzie ono zróżnicowane w zależności od tego, którego garnizonu będzie dotyczyć.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Utrzymana zostanie także możliwość zamieszkania w koszarach, ale tylko na wniosek żołnierza. Odchodzimy od zakwaterowania w koszarach. Trudno jest jednak wykluczyć, że będą tacy żołnierze, którzy będą chcieli zachować część świadczenia mieszkaniowego dla siebie, w związku z czym zdecydują się na to, żeby korzystać z zakwaterowania w warunkach koszarowych. Na ich wniosek oraz za zgodą dowódcy jednostki wojskowej ta nowelizacja przewiduje takie zakwaterowanie. Pozostanie możliwość przydziału kwatery na czas pełnienia służby. Utrzymany zostanie ekwiwalent za rezygnację z prawa do kwatery, ale tylko do 2011 r., zgodnie z wcześniejszą nowelizacją ustawy ekwiwalent za rezygnację z prawa do kwatery. Przypomnę, że został on zniesiony ustawą z 2004 r., ale są takie osoby, które nabyły takie uprawnienia przed 2004 r., w związku z czym mogą z nich skorzystać. Jest oczywiste, że pozostanie również odprawa mieszkaniowa po zakończeniu służby wojskowej. Jedyna zmiana w stosunku do obowiązujących przepisów dotyczy tego, kto określa cenę 1 m2. Do tej pory tę cenę określał Prezes Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Postanowiliśmy zaproponować Sejmowi zoptymalizowanie tej oceny. Projekt przewiduje, że ten wskaźnik będzie określany na dany rok na podstawie komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego. Utrzymana zostanie ulga stosowana przy wykupie lokalu mieszkalnego dla żołnierzy lub ich rodzin. Jednak ta ulga zostanie zmniejszona z 95% do 60%. Różnica dotyczyć będzie także tego, że w tej chwili nie ma żadnej ulgi przy zakupie gruntu. Natomiast ulga na poziomie 60%, którą chcemy wprowadzić, dotyczyć będzie także zakupu gruntu. W tej chwili ulga na poziomie 95% nie dotyczy gruntu. Po zmianie ulga na poziomie 60% dotyczyć będzie nie tylko lokalu mieszkalnego, ale także gruntu.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Wprowadzimy także pewne zobowiązania dla Wojskowej Agencji Mieszkaniowej wobec osób uprawnionych, które są po rozwodzie. Przez określony czas Wojskowa Agencja Mieszkaniowa będzie miała obowiązek zapewnienia drugiej, nieuprawnionej stronie lokalu socjalnego na zasadzie najmu. Jeżeli chodzi o tryb postępowania w sprawach mieszkaniowych, to w tej chwili nie jest on jednolity. Jest uzależniony od problemu, którego dotyczy. Czasami jest to tryb administracyjny, a czasami cywilnoprawny. Chcemy, żeby ten tryb zmienił się na jednolity. Dla wszystkich żołnierzy byłby to tryb administracyjny, a dla wszystkich pozostałych osób cywilnoprawny. Myślę, że są to główne zmiany, które zaproponowaliśmy w tej ustawie. Jak zwykle bardzo proszę o ich życzliwe przyjęcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Chciałbym przypomnieć, że jesteśmy w trakcie pierwszego czytania projektu ustawy. W imieniu prezydium Komisji będę miał dla państwa naszą wspólną propozycję, żebyśmy powołali 7-osobową podkomisję nadzwyczajną do rozpatrzenia tego projektu ustawy. W skład podkomisji weszłoby 3 posłów Platformy Obywatelskiej, 2 posłów Prawa i Sprawiedliwości oraz po 1 pośle z pozostałych klubów parlamentarnych. Jeśli w tej podkomisji będzie chciał pracować ktoś inny, to zawsze jesteśmy na takie propozycje otwarci. Na pewno wiedzą państwo o tym, że z punktu widzenia prac Komisji jesteśmy w dość trudnym momencie, gdyż jednocześnie toczą się prace nad kilkoma poważnymi ustawami. W tej chwili do końca zbliżają się prace nad trudną ustawą o dyscyplinie wojskowej. Można powiedzieć, że jest to gigantyczny kodeks. Pracujemy nad poważną ustawą o zakwaterowaniu sił zbrojnych, a także nad poważną ustawą o powszechnym obowiązku obrony. Dlatego celowo proponuję, żeby w skład podkomisji nadzwyczajnej weszło tylko 7 osób. Dobrze wiemy o tym, że w skład Komisji Obrony Narodowej wchodzi tylko 27 osób. Musimy podzielić pomiędzy siebie pracę nad tymi projektami. Dlatego sugeruję, żeby w skład podkomisji nadzwyczajnej weszło 7 posłów, według zaproponowanego parytetu.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Przechodzimy teraz do dyskusji ogólnej w sprawie projektu ustawy. Czy ktoś z państwa chciałby zadać panu ministrowi pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełLudwikDornniez">Na wstępie chciałbym powiedzieć, że do tego projektu odnoszę się z życzliwą neutralnością. Bardzo cenię to, że pan minister osobiście zechciał przedstawić ten projekt. Oznacza to, że w czasie pełnienia funkcji ministra zdarzają się momenty, kiedy pan minister sięga ziemi i po niej stąpa. Bardzo się z tego cieszę.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PosełLudwikDornniez">Trzeba o tym mówić publicznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełLudwikDornniez">Czy wypowiedź na posiedzeniu Komisji nie jest publiczna? Jest przecież publikowany biuletyn. Powiedziałem jednak, że zdarzają się takie momenty. Zgodziłbym się z panem ministrem, że dotychczasowa polityka zakwaterowania i wykorzystywane do jej realizacji narzędzia miały charakter trochę feudalny. To, czy ten projekt wprowadza istotne zmiany służące nowoczesności i mobilności, dopiero zobaczymy. Nie jestem skłonny do tego, żeby takie deklaracje przyjmować na wiarę.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PosełLudwikDornniez">Natomiast chciałbym podnieść kilka kwestii i zadać kilka pytań. Rozwiązanie, zgodnie z którym minister przestaje jedynie nadzorować Wojskową Agencję Mieszkaniową, a staje się ona jednostką organizacyjną resortu, wydaje mi się dobre. Wtedy minister bierze na siebie wszystko, jako czynnik polityczny, łącznie z tym, że ustalać będzie wysokość świadczenia mieszkaniowego, zróżnicowanego w zależności od sytuacji na danym rynku. Jest to na pewno bardzo duże obciążenia. Jednak minister jest od tego, żeby brać na siebie takie obciążenia, a nie zasłaniać się wyłącznie nadzorowaniem Agencji. Jeżeli tak się stanie, to będziemy mieli określone konsekwencje. Agencja przestanie być samodzielnym organem nadzorowanym przez ministra i stanie się jednostką organizacyjną resortu podległym ministrowi. W związku z tym nasuwa się pytanie. Jaki jest sens utrzymywania statusu, który daje możliwość zakładania lub istnienia spółek-córek Agencji? Agencja nie jest organem centralnym, jednak w obecnym stanie funkcjonuje ona w innym reżimie niż jednostki organizacyjne resortu. Nie wiem, czy w tym projekcie ustawy zauważono ten problem, gdyż aż tak bardzo się w niego nie zagłębiałem. Widzę tu istotny problem. Sytuacja będzie taka, jak gdyby resort kierował bezpośrednio spółkami prawa handlowego, na mocy wydawanych poleceń. Agencja ma spółki-córki, w których ma udziały. Pan minister o tym mówił. W związku z tym jest problem. Co zamierzają państwo z tym dalej robić? Jest to kwestia pierwsza.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#PosełLudwikDornniez">Jeśli chodzi o drugą kwestię, to chciałbym wyrazić pewną wątpliwość. Dotyczy ona konkursów. Nie atakuję idei konkursów. Jednak nie wiążę z nimi żadnych nadziei na przejrzystość i wybór najlepszych osób, jeśli weźmiemy pod uwagę niektóre dokonania pana ministra od czasu objęcia przez niego stanowiska. Jednak rozumiem to. Co innego może powiedzieć pan minister niż to, że będzie przejrzyście, merytorycznie i profesjonalnie? Jest to pewien element poprawności politycznej, która obowiązuje. Trudno się spodziewać, że pana minister powie, że będzie inaczej. Namawiam jednak do tego, żeby w tej sprawie nie robić sobie zbędnych nadziei. Natomiast jest problem, który dotyczy świadczeń mieszkaniowych. Pan minister wspomniał o cenach rynkowych. Istnieje jednak jeszcze jeden czynnik, o którym pan minister nie mówił. Są to uwarunkowania budżetowe. Przecież te świadczenia będą płacone z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. W związku z tym chciałbym zadać następujące pytanie. Dotyczy ona projekcji tych wydatków. W ocenie skutków regulacji znalazło się kilka tabel, z których na ten temat coś można wyczytać. Łącznie będziemy mieli 52 tys. żołnierzy zawodowych. Jednak nie wiemy ile łącznie będzie takich świadczeń i ile będą kosztować. W tej chwili mamy likwidowane świadczenie, które dotyczy wygasającego ekwiwalentu. O ile nowe rozwiązanie będzie powodowało wzrost obciążenia budżetu resortu obrony narodowej?</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#PosełLudwikDornniez">Pojawia się tu pytanie zasadnicze, które wiąże się z proponowanym rozwiązaniem i ma niezwykle istotne znaczenie dla sił zbrojnych. Jest to pytanie o jasne, stanowcze określenie przez rząd stanu liczebnego naszej armii zawodowej. Jestem przekonany, że pewien spór, który toczy się pomiędzy rządem, czy też Ministrem Obrony Narodowej, a Kancelarią Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o to, czy nasza armia ma liczyć 100, czy 150 tys. żołnierzy, jest sporem, w którym obie strony zajmują stanowiska odległe od ziemskiej rzeczywistości. Jedno stanowisko jest z księżyca, a drugie z jakiejś innej planety. Odległość obu stanowisk od rzeczywistości jest dość duża. Dobrze się stało, że niedawno w „Rzeczypospolitej” ukazał się artykuł pana marszałka Bronisława Komorowskiego. Pojawiła się w nim tendencja, którą pochwalam, do urealnienia tej dyskusji, chociaż ta tendencja jest chyba zbyt skromna. W świetle ustawy, nad którą mamy pracować, ta dyskusja nie może trwać wiecznie. Moim zdaniem, nie ma sensu uchwalania tej ustawy, jeśli nie uzyskamy odpowiedzi na kluczowe pytanie o liczebność naszej armii. Ta odpowiedź powinna być w pełni wiążąca, gdyż później może się nagle okazać, że będziemy musieli niespodziewanie skracać front. Nie jest to z mojej strony żaden atak opozycjonisty. Jest to po prostu elementarny wymóg. My, jako posłowie, a także kadra i otoczenie międzynarodowe Polski, musimy wiedzieć, jaka będzie liczebność armii. Ta liczba musi być zgodna z istniejącymi realiami.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#PosełLudwikDornniez">Jeżeli przy okazji pracy nad tą ustawą usłyszymy naprawdę wiążące zapewnienie, to możemy pracować nad tym projektem. Jednak nie może być tak, jak było w wielu innych przypadkach. Słyszeliśmy już wiele solennych zapowiedzi. Ciągle przytaczam taki przykład, że absolutnym priorytetem miał być zakup samolotów transportowo-tankujących. Jednak po 8 miesiącach od ogłoszenia tej zapowiedzi okazało się, że już nie jest ona ważna, gdyż zmieniła się koncepcja i nie ma już tego priorytetu. W ten sposób tej sprawy traktować nie można. Jeśli przy okazji prac nad tą ustawą pojawi się odpowiedź na to pytanie, to będzie to dodatkowy, a może także najbardziej istotny zysk. Z tym wiąże się pytanie. Pan minister, a w zasadzie rząd skierował ten projekt ustawy do Sejmu. Jeśli tak, to pan minister musi mieć przynajmniej szacunkowe wyobrażenie o tym, jak wysokie jest projektowane świadczenie mieszkaniowe, w tym na terenach słabiej zurbanizowanych, w tzw. zielonych garnizonach, a także na terenach wielkomiejskich. Jak planowana wysokość tego świadczenia ma się do wysokości obecnego ekwiwalentu?</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#PosełLudwikDornniez">Oprócz pytań skierowanych do pana ministra mam także pytanie do przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli, która zapewne już badała Wojskową Agencję Mieszkaniową. W związku z tym chciałbym zapytać, czy z tych badań wynika coś, co ma znaczenie dla naszej dalszej pracy. Być może Najwyższa Izba Kontroli badała inne aspekty działalności Agencji Mienia Wojskowego.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#PosełLudwikDornniez">Dziękuję. Kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Chciałbym odnieść się do wypowiedzi pana posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Zanim udzielę panu głos powiem o jeszcze jednej sprawie. Moim zdaniem jest to sprawa, której charakter jest absolutnie fundamentalny. Mamy tu 2 różne sytuacje, jeśli chodzi o tę ustawę, na co chciałbym zwrócić uwagę. Po pierwsze, ta ustawa ma uregulować kwestie zakwaterowania dla czynnych żołnierzy zawodowych oraz dla tych, którzy przyjdą do wojska. Jednak w tym obszarze mamy wiele różnych zaszłości. Na pewno pan minister o tym wie, gdyż przekazuję mu niektóre informacje tego typu. Praktycznie codziennie do naszej Komisji wpływają zbiorowe wystąpienia mieszkańców różnych miejscowości. Każdy z nas mógłby podać nazwy wielu miejscowości, gdyż w tej chwili takich wystąpień mamy już kilkadziesiąt. Sens tych wystąpień jest taki, że jakaś grupa osób zamieszkuje w wojskowym bloku. Obok jest drugi blok wojskowy, który został sprzedany. Natomiast blok, w którym mieszkają autorzy pisma nie może zostać sprzedany, gdyż podobno ma jeszcze czemuś służyć. W tym bloku mieszka 60 osób. Ma wejść w życie nowa ustawa. Czy to oznacza, że nasi sąsiedzi zapłacili za wykup swoich mieszkań 5%, a my będziemy musieli zapłacić 35%?</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Podstawowe pytanie dotyczy tzw. zaszłości, które są bardzo trudne do likwidacji. Czytałem projekt tej ustawy 2 razy. Po lekturze tego projektu obawiam się, że ta ustawa może doprowadzić do tego, że różna będzie sytuacja prawna osób będących w takim samym stanie faktycznym. Takie jest moje zdanie. Jeśli tak się stanie, to ta ustawa może zostać zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego. Moim zdaniem, jest to najbardziej poważna sprawa. Mamy wiele tysięcy spraw dotyczących zaszłości. Uważam, że ta sprawa wymaga przeprowadzenia symulacji. Bardzo proszę, żeby podkomisja zajęła się tym problemem. Ja sam nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie jednym zdaniem. Także pan minister słusznie zwrócił uwagę na to, że dziś za wykup mieszkania płaci się 5%, ale ulga nie dotyczy ziemi. Często jest tak, że ziemia jest bardzo droga. Dobrze o tym wiemy. W związku z tym trzeba przeprowadzić symulację pokazującą, jak wygląda to z punktu widzenia człowieka. Musimy spojrzeć na ten problem z punktu widzenia żołnierza lub emeryta. Czy po wejściu w życie tej ustawy zapłacą oni za wykup mieszkania więcej, czy nie? Moim zdaniem jest to fundamentalne pytanie.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Jest także inne pytanie, które wiąże się z pierwszym. Dotyczy ona różnych tzw. odszkodowań za to, że nie można wykupić mieszkania. Wojsko chce zatrzymać jakiś blok, w związku z czym dajemy człowiekowi pieniądze, żeby mógł za nie kupić jakieś inne mieszkanie. Jednak dobrze wiemy o tym, że od kilku lat wartość takiego odszkodowania nie ulega zmianie. Ludzie uczciwie mówią, że 5 lat temu mogliby za te pieniądze kupić jakieś mieszkanie, ale dziś wystarczają one na zakup jednego pokoju. Dlatego bardzo proszę pana ministra oraz członków podkomisji, żeby starali się przeprowadzić symulację pod kątem sytuacji ludzi. Chodzi o to, jakie będą to środki, czy będą większe niż do tej pory, czy mniejsze. Gdyby Sejm uchwalił ustawę, na mocy której ktoś, kto nie ze swojej winy nie wykupił swojego mieszkania, gdyż budynek nie był przeznaczony do sprzedaży, kto nie miał na to żadnego wpływu, a teraz zostanie za to ukarany w ten sposób, że będzie musiał zapłacić za wykup mieszkania 3 razy więcej, to moim zdaniem, nie obronimy tej sytuacji w wojsku i środowisku emerytów.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">W takim razie proszę o zabranie głosu pana ministra.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Dziękuję panu posłowi Dornowi za pochwałę. Jednak nie o nią chodzi. Chodzi o to, że jak na pewno pan poseł pamięta, wszystkie projekty wchodzące w skład pakietu profesjonalizacyjnego, przedstawiałem państwu osobiście. Jest to zasada, którą w tej chwili kontynuuję. Nie będzie już następnych projektów związanych z profesjonalizacją. Jednak na pewno osobiście będę przedstawiał Sejmowi ustawę o weteranach, którą prawdopodobnie przedłożymy Sejmowi w przyszłym roku. Chodzi mi o to, żeby był to wyraz mojej pełnej i osobistej odpowiedzialności za rozwiązania zawarte w tych projektach.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Jest oczywiste, że bezpośrednia podległość Wojskowej Agencji Mieszkaniowej ministrowi oznaczać będzie zwiększenie odpowiedzialności ministra. Jednocześnie oznaczać to będzie wykluczenie żenujących sytuacji, jakie zdarzały się za czasów poprzednich kierownictw jednej i drugiej agencji. Chodzi mi o sytuacje, w których moje polecenia nie były wykonywane przez prezesa. Prawdą jest, że takie sytuacje zdarzały się dość rzadko. Jednak tak właśnie się zdarzyło w przypadku Prezesa Agencji Mienia Wojskowego, kiedy zażyczyłem sobie, żeby w darze zostały wysłane namioty do Chin, po znanym ubiegłorocznym kataklizmie. Wtedy prezes odmówił wykonania tego polecenia. Tak sytuacja nie może zdarzać się w instytucjach wojskowych. Nie wyobrażam sobie, żeby mogło się to zdarzać w przyszłości. Właśnie dlatego zaproponowałem takie rozwiązanie, mając świadomość, że zwiększa to moją odpowiedzialność. Pan poseł pytał także o spółki-córki. W tej chwili istnieją 3 takie spółki z udziałem Wojskowej Agencji Mieszkaniowej – Zespół Zarządców Nieruchomości, Wojskowe Towarzystwo Budownictwa Społecznego „Kwatera” oraz Grupa Hoteli WAM. Jeżeli te spółki utrzymają się do czasu wejścia w życie ustawy i nie zostaną sprzedane, to przejdą pod nadzór właścicielski Ministra Skarbu Państwa. Jest to dla mnie zupełnie naturalne, że po wprowadzeniu nowego statusu Wojskowa Agencja Mieszkaniowa przestanie sprawować nadzór właścicielski w imieniu Ministra Obrony Narodowej nad tymi spółkami, a zacznie go sprawować Minister Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Oczywiście powstaje pytanie, czy te spółki do tego czasu dotrwają? Każda ze spółek ma wypracowaną jakąś perspektywę na przyszłość. W moim przekonaniu Wojskowe Towarzystwo Budownictwa Społecznego „Kwatera” powinno kontynuować swoją działalność. Strategię pozostawienia WTBS „Kwatera”, a nie jego sprzedaży realizuje obecne kierownictwo Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Taką samą strategię realizowało także poprzednie kierownictwo Agencji. Ta spółka musi dokończyć swoje inwestycje w Poznaniu i Legionowie. Być może nie będzie środków na to, żeby rozpocząć inne inwestycje. Jednak rozpoczęte inwestycje, o których powiedziałem, muszą zostać dokończone. Jeśli chodzi o Zespół Zarządców Nieruchomości, to ta spółka jest obecnie dzielona na 2 części. Są do niej przekazywane kotłownie z Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Po zakończeniu tego procesu, zarówno ta część, która zajmuje się dostarczaniem energii, jak i część zajmująca się zarządzaniem nieruchomościami, powinny zostać sprywatyzowane. Powinny zostać sprzedane. Nie widzę żadnego powodu, żeby utrzymywać spółkę, która część swoich usług świadczy na rynku, poza rynkiem wojskowym. Mając określone zobowiązania wojskowe, ta spółka świadczy również usługi na zewnątrz, na rynku cywilnym. Nie wszystkie potrzeby wojska są realizowane przez tę spółkę. Nie widzę potrzeby, żeby taka spółka nadal funkcjonowała, jako spółka-córka Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Uważam, że powinna zostać sprzedana.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Natomiast, jeśli chodzi o Grupę Hoteli WAM, tzw. Grupę 21, to zastosujemy tu inną metodę działania. Będziemy sprzedawać te hotele, które nie są rentowne i usytuowane są w miejscach, które nie są strategicznymi miejscami dyslokacji wojska. W tej chwili kończymy już prace nad utworzeniem ostatecznej listy hoteli, które zostaną przeznaczone do sprzedaży. Ta spółka pozostanie. Jedna będzie zawiadywała hotelami usytuowanymi w miejscach mających znaczenie dla wojska, a także hotelami dochodowymi. Za środki uzyskane ze sprzedaży niektórych hoteli, czy też nieruchomości, spółka dokapitalizuje pozostałe hotele, żeby podwyższyć ich standard. Myślę, że nieco rozszerzyłem odpowiedź na pytanie zadane przez posła Dorna, które dotyczyło tego, co stanie się ze spółkami zależnymi od Wojskowej Agencji Mieszkaniowej.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Jeśli chodzi o uwarunkowania budżetowe, to chciałbym powiedzieć, że koszty związane z wprowadzeniem nowej polityki zakwaterowania, przewidzianej w tym projekcie, są uwzględnione w programie profesjonalizacji, przyjętym w sierpniu ubiegłego roku przez Radę Ministrów. Zostały one obliczone w ubiegłym roku i wprowadzone do tego programu. Przypomnę państwu, że w ramach bolesnych cięć budżetowych w naszym budżecie na rok bieżący wydatki na profesjonalizację nadal pozostały priorytetem. W związku tym środki na cały przebieg programu profesjonalizacji armii w 2009 r., a – jak zakładamy – także w 2010 r., są zapewnione. Oczywiście to Sejm zadecyduje o tym, czy ta ustawa wejdzie w życie od 1 stycznia 2010 r., czy też później, np. od 1 lipca 2010 r. będzie to zależało od suwerennej decyzji Sejmu. Wprowadzenie tej ustawy wraz ze wszystkimi jej skutkami z pewnym opóźnieniem będzie oznaczało mniejsze wydatki w 2010 r. na nową politykę zakwaterowania. Chciałbym prosić państwa tylko o jedno. Jeśli program profesjonalizacji armii ma się udać, to jego wszystkie składniki muszą zostać przećwiczone co najmniej w 2 połowie przyszłego roku. Dlatego proszę o to, żeby ta ustawa nie weszła w życie później niż na początku drugiej połowy przyszłego roku. Musimy mieć ok. pół roku na dopasowanie tego elementu do wszystkich innych elementów procesu profesjonalizacji.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Wydawało mi się, że wszyscy posłowie i senatorowie już wiedzą o tym, jaka będzie liczebność naszej armii w perspektywie do 2012 r. Powinni o tym wiedzieć, ponieważ już kilka razy o tym mówiłem. Nie jest to już tylko solenna zapowiedź, lecz wewnętrzne prawo, które obowiązuje w resorcie obrony narodowej. Do aneksu do programu rozwoju sił zbrojnych na lata 2009–2012 wprowadziłem stan etatowy oraz stan ewidencyjny naszych sił zbrojnych w tej perspektywie. Na pewno wiedzą państwo o tym, że ze względu na przedłużające się rozmowy z panem prezydentem nie byłem w stanie wprowadzić tych rozwiązań w perspektywie do 2018 r. Jednak precyzyjnie określony został kształt naszych sił zbrojnych do 2012 r. Jednym z elementów tego kształtu jest liczebność sił zbrojnych. Przypomnę państwu, że według stanu na koniec bieżącego roku będziemy mieli 100 tys. żołnierzy zawodowych, w tym – o ile dobrze pamiętam – 2,5 tys. kandydatów. Są to osoby, które w tej chwili są elewami, kadetami i podchorążymi w szkołach wojskowych. Można powiedzieć, że w przyszłości będą oni żołnierzami zawodowymi. Według stanu na koniec przyszłego roku będziemy mieli 100 tys. żołnierzy zawodowych w służbie czynnej oraz do 10 tys. żołnierzy narodowych sił rezerwowych, o ile Sejm zaakceptuje nasz kolejny projekt przedstawiony w nowelizacji ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Według stanu na koniec 2011 r. będziemy mieli 100 tys. żołnierzy w służbie czynnej oraz do 20 tys. żołnierzy w narodowych siłach rezerwowych. Ten poziom, a więc 120 tys. żołnierzy liczonych ewidencyjnie, czyli faktycznie, będzie obowiązywał w kolejnych latach. Natomiast etat będzie stopniowo zmniejszany i dostosowywany do tego poziomu. Chcielibyśmy, żeby ostateczne utożsamienie etatu i ewidencji nastąpiło w 2012 r. Obecnie mamy 148 tys. stanowisk w siłach zbrojnych. Liczba etatów zostanie zmniejszona do 120 tys. do końca 2012 r. Bardzo proszę o zapamiętanie tych danych, gdyż już się nie zmienią. Dane te są wewnętrznym prawem, które obowiązuje w resorcie obrony narodowej. Do tych danych dostosowywane są różne rozwiązania, w tym także polityka zakwaterowania, o której dziś mówimy.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Pytali państwo o wysokość świadczenia mieszkaniowego. Nie chciałbym w tej chwili mówić o pewnych naszych projekcjach. Uważam, że jest na to jeszcze zbyt wcześnie. Teraz mogę jedynie powiedzieć o strukturze tego świadczenia. Będzie się ono składało ze stałej podstawy, jednolitej dla wszystkich garnizonów oraz z części zmiennej, która – jak mówiłem wcześniej – będzie dostosowana osobno do sytuacji na rynku mieszkaniowym w każdym garnizonie. Poseł Zemke pytał o pewne zaszłości. Myślę, że jest to trochę tak, jak z ceną chleba, która się zmienia, czy też np. z ceną samochodu u dealera, która także się zmienia. Powiedzmy sobie szczerze, że wysokość naszych świadczeń musimy dostosowywać nie do tego, co było w przeszłości, ale do tego, jaka jest aktualna kondycja dysponenta środków budżetowych. Jaka jest aktualna kondycja dysponenta środków budżetowych? Na pewno pan przewodniczący Zemke wie o tym najlepiej. Przyjąłem taką zasadę, że w przypadku należności za wykup 1 m2 mieszkania, jak również w przypadku ekwiwalentu za rezygnację z uprawnienia do kwatery służbowej, o czym także wspominał pan przewodniczący, prawa nabyte muszą być respektowane. Gwarantuję Sejmowi, że te prawa nabyte będą respektowane tak w jednym, jak i w drugim przypadku.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">W związku z tym wszystkie rozpoczęte procedury związane z nabywaniem lokali mieszkalnych są już zakończone lub kończone. Natomiast, wszystkie planowane procedury, które nie zostały rozpoczęte, zostały wstrzymane. Jest chyba oczywiste, że chciałbym uzyskać bardziej realne wpływy do budżetu państwa, do budżetu resortu, za sprzedaż lokali mieszkalnych. Natomiast, jeśli chodzi o ekwiwalent, to raz jeszcze zaznaczę, że wszyscy uprawnieni do skorzystania z ekwiwalentu będą mogli to uczynić w czasie obowiązywania obecnego prawa. Obowiązujące w tym zakresie prawo przewiduje, że do 2011 r. następować będą wypłaty ekwiwalentów za rezygnację z prawa do kwatery mieszkalnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Dziękuję. Proponuję, żebyśmy w tej chwili powołali podkomisję nadzwyczajną do rozpatrzenia projektu ustawy. Proszę przedstawiciela Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej o zgłoszenie 3 kandydatów do składu podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełJadwigaZakrzewska">Proponuję, żeby w skład podkomisji weszli posłowie Paweł Suski, Andrzej Smirnow oraz Renata Butryn.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Dziękuję. O zgłoszenie kandydatów do składu podkomisji poproszę przedstawiciela Prawa i Sprawiedliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełDariuszSeliga">Zgłaszam kandydatury posłów Waldemara Andzela i Antoniego Błądka.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Dziękuję. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby się zgłosić na ochotnika do pracy w tej podkomisji? Ja zgłaszam kandydaturę poseł Izabeli Sierakowskiej. Natomiast z przedstawicielami Polskiego Stronnictwa Ludowego ustaliłem, że w pracach podkomisji weźmie udział poseł Mieczysław Łuczak. Czy wyrażają państwo zgodę na powołanie podkomisji, w której skład wejdą posłowie: Suski, Smirnow, Butryn, Andzel, Błądek, Sierakowska, Łuczak? Rozumiem, że zgłoszeni kandydaci wyrażają zgodę na udział w pracach podkomisji. Kto z państwa jest za powołaniem podkomisji w zaproponowanym składzie?</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie powołała podkomisję nadzwyczajną w zaproponowanym składzie do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o zakwaterowaniu sił zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Proszę, żeby członkowie podkomisji pozostali na sali po zakończeniu obrad Komisji.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Przechodzimy do realizacji pkt II porządku dzisiejszych obrad. W tym punkcie zajmiemy się rozpatrzeniem rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Czy w sprawie tego projektu wypowie się pan minister, czy też wyznaczy pan do tego kogoś innego?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Ja wypowiem się na temat tego projektu. Zrobię to nieco krócej, chociaż jest to najważniejsza ustawa z pakietu ustaw dotyczących programu profesjonalizacji armii. Rząd przedkłada państwu drugi projekt nowelizacji ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Chciałbym zaznaczyć, że będzie to trzecia nowelizacja tej ustawy w ciągu 1,5 roku. Nazywamy ją skrótowo dużą nowelizacją, gdyż w projekcie przewidziano nowelizację ustawy o powszechnym obowiązku obrony, a także wprowadza się w nim zmiany do 10 innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Najważniejsze założenia projektu przewidują zawieszenie obowiązkowej służby wojskowej z poboru na mocy ustawy. Przewidziano możliwość odwieszenia poboru w przypadku zagrożenia interesu bezpieczeństwa państwa. Tylko i wyłącznie w tym przypadku obowiązek służby wojskowej mógłby zostać przywrócony. Mówię o tym z całą mocą dlatego, że kilka miesięcy temu w polskich mediach odbywała się dyskusja o tym, w jakich okolicznościach i w jaki sposób ten obowiązek może być przywrócony. Stoję na stanowisku, że ten obowiązek należy zawiesić na mocy ustawy. Natomiast, decyzja o przywróceniu tego obowiązku musiałaby wyrażać zgodną wolę Rady Ministrów oraz Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Z tego powodu, jeśli chodzi o tryb, to odwieszenie tego obowiązku powinno odbywać się w drodze rozporządzenie Prezydenta RP wydawanego na wniosek Rady Ministrów. W jakich okolicznościach byłoby to możliwe? Tylko i wyłącznie w przypadku wystąpienia zagrożenia bezpieczeństwa państwa. Żadne inne okoliczności nie mogą być podstawą do odwieszenia tego obowiązku. Chciałbym to podkreślić ze w względu na debatę, która wcześniej toczyła się na ten temat. Jest tylko jedna sytuacja, w której nowelizacja ustawy przewiduje możliwość odwieszenia obowiązkowej służby wojskowej z poboru.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">W związku tym ta nowelizacja oznacza, że osoby uznane za zdolne do odbywania zasadniczej służby wojskowej, w czasie, gdy ten obowiązek jest zawieszony, będą z urzędu przenoszone do rezerwy. Zresztą tak się dzieje już w tej chwili. Jeżeli jakaś osoba stawi się przed komisją kwalifikacyjną, ale nie wyraża woli odbycia służby wojskowej, to z mocy prawa jest ona automatycznie przenoszona do rezerwy. Jednak w tym przypadku nie mam na myśli rezerwy wojskowej. Cywile, którzy nie odbyli odpowiedniego przeszkolenia wojskowego, będą automatycznie przenoszeni do rezerwy, ale nie będą otrzymywać przydziałów mobilizacyjnych. Inaczej mówiąc, takie osoby nie staną się żołnierzami rezerwy. Chcąc zostać żołnierzem rezerwy trzeba spełnić odpowiednie warunki i pozyskać pewne umiejętności. Ta ustawa mówi także o tym, oddzielając tych, którzy automatycznie są przenoszeni do rezerwy, ale nie stają się żołnierzami rezerwy, od tych, którzy pozostają żołnierzami w rezerwie.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Nastąpi także bezterminowe zniesienie obowiązkowej do tej pory formy odbywania ćwiczeń wojskowych przez żołnierzy rezerwy. Jest to realizacja jednej z zapowiedzi naszego rządu, mówiącej o tym, że bez swojej woli i zgody nikt nie będzie powoływany do służby wojskowej ani na ćwiczenia wojskowe. Konsekwencją przyjęcia tej zasady jest również to, że zlikwidowana zostanie służba zastępcza. Należy powiedzieć bardziej precyzyjnie, że służba zastępcza zostanie zawieszona w taki sam sposób, jak zawieszona będzie obowiązkowa służba wojskowa. Jest oczywiste, że może być ona przywrócona wtedy, kiedy zostanie odwieszona obowiązkowa służba wojskowa. W stosunku do osób, które obecnie pełnią służbę zastępczą, projekt przewiduje, że zostaną one zwolnione z tej służby do kończ bieżącego roku. Do końca roku te osoby pozostaną w służbie zastępczej. Projekt przewiduje także zniesienie odbywania przysposobienia obronnego oraz przeszkolenia wojskowego przez studentów w trakcie studiów. Te formy pozwalały tak naprawdę na to, żeby obowiązkową służbę wojskową odbywać w inny sposób w trakcie zajęć w szkołach wyższych. Jednocześnie przyjęto, że studenci i studentki uczelni morskich będą mogli kontynuować swoje studia. Skoro je rozpoczęli, musimy im zapewnić możliwość ich ukończenia. Podobnie będzie ze studentami, którzy w dniu wejścia ustawy w życie będą odbywali przysposobienie obronne. Ustawa zapewni im możliwość ochotniczego dokończenia zajęć z tego przedmiotu.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Bardzo ważne jest również określenie perspektywy dla nadterminowej zasadniczej służby wojskowej. Przypomnę państwu, że służba nadterminowa jest takim rodzajem służby wojskowej, która została wprowadzona po to, żeby umożliwić przejście od służby z poboru do służby z wyboru, czy też od służby zasadniczej do służby w pełni zawodowej. W związku z tym nie ma żadnych racji, żeby służba nadterminowa nadal istniała po pełnym uzawodowieniu naszej armii. Jednak zakładamy, że mogą się zdarzyć osoby, które po odbyciu służby nadterminowej nie będą chciały zgłosić się do pełnienia służby zawodowej. Takim osobom zapewnimy możliwość kontynuowania służby nadterminowej do końca okresu, na który zgłosiły się do jej pełnienia. Zagwarantowana będzie możliwość dokończenia służby nadterminowej.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Jednak najważniejszym rozwiązaniem zaproponowanym w tym projekcie ustawy jest utworzenie korpusu żołnierzy narodowych sił rezerwowych. W dyskusjach publicznych ten korpus dość często określany jest mianem gwardii narodowej. W tym korpusie znajdą się żołnierze, którzy podpiszą kontrakt z armią, ale nie będą pełnić służby w sposób ciągły. Będą to żołnierze zawodowi, ale nie będą w służbie czynnej. Będą to żołnierze przeznaczeni do wykonywania konkretnych zadań, a w pierwszej kolejności do zadań antykryzysowych. Na podstawie zawartego kontraktu na 2–6 lat zainteresowana osoba będzie mogła podjąć służbę w tym korpusie. W przypadku podjęcia służby żołnierz otrzyma przydział kryzysowy. Raz jeszcze powtórzę, że taki żołnierz będzie przeznaczony do wykonywania działań antykryzysowych na terenie kraju, albo do uzupełnienia naszych kontyngentów wojskowych, jeżeli będzie taka potrzeba. Natomiast w przypadku operacji obronnej może być wykorzystany do wzmocnienia działań jednostek bojowych. Żołnierze narodowych sił rezerwowych będą pełnić służbę na podstawie kontraktu i będą mieli przydziały kryzysowe.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Jest oczywiste, że musi istnieć system zachęt do podejmowania takiej służby. Zachęty dotyczyć muszą nie tylko samych zainteresowanych, ale także zatrudniających ich pracodawców. Dlatego w projekcie zaproponowano, żeby żołnierz narodowych sił rezerwowych był objęty systemem wsparcia materialnego, socjalnego i szkoleniowego. Oznacza to, że konkretny żołnierz będzie otrzymywał konkretne uposażenie za pełnienie służby. Chcemy, żeby pracodawcy byli zainteresowani zatrudnianiem i kontynuowaniem zatrudnienia takich żołnierzy. Dlatego w projekcie ustawy przewidziane zostały świadczenia rekompensujące pracodawcom nieobecność w pracy żołnierzy, którzy byliby powołani do działań antykryzysowych albo na ćwiczenia. Na potrzeby narodowych sił rezerwowych przewiduje się wprowadzenie służby przygotowawczej. Wynika to z faktu, że w narodowych siłach rezerwowych będą mogli pełnić służbę także ochotnicy, którzy wcześniej nie zostali przeszkoleni. Stąd wzięło się to rozwiązanie, które mogą państwo znaleźć w tym projekcie.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Chciałbym także powiedzieć o sprawie istotnej, która nie ma bezpośredniego związku ze służbą wojskową w Wojsku Polskim. Chodzi o to, że wprowadzamy dodatkowe wymogi, jeśli chodzi o pełnienie służby przez obywateli naszego kraju w obcych armiach. Uważam za uzasadnione, żeby służba w obcej armii poza granicami kraju, bez względu na to, czy jest to kraj partnerski Unii Europejskiej, czy też kraj partnerski NATO, była obwarowana dodatkowymi wymogami. Uważam, że nie powinniśmy tak łatwo pozbywać się osób, które na pewno jeszcze przez jakiś czas będą miały w innych armiach lepsze warunki materialne niż u nas. Przypomnę także o tym, że jeśli dobrze pamiętam, to w ustawie pragmatycznej wprowadziliśmy możliwość pełnienia zawodowej służby w Wojsku Polskim dla osób, które mają podwójne obywatelstwo, tzn. obywatelstwo Polski i innego kraju. Dlatego bardzo proszę, żeby traktować to rozwiązanie jako komplementarne w stosunku do rozwiązań, które zostały już wprowadzone. Chodzi nam o to, żeby w większym stopniu niż do tej pory przyciągać ludzi do pełnienia służby w Wojsku Polskim. Chcemy robić to nie tylko przy pomocy narzędzi finansowych, ale także przy pomocy narzędzi prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Dziękuję. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie tego projektu?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełJerzyBudnik">Chciałbym zadać pytanie. Pan minister powiedział, że w szkołach morskich będzie możliwość kontynuowania szkolenia obronnego. Czy dotyczy to jedynie osób, które do tej pory już rozpoczęły takie szkolenie? Powiedział pan, że takie osoby będą mogły to szkolenie dokończyć. Czy istnieć będzie zasada mówiąca o tym, że w szkołach morskich zawsze będzie prowadzone szkolenie wojskowe? Czy jest to uzgodnione z innymi zainteresowanymi resortami? Czy zapewnione jest finansowanie tego szkolenia? Wiadomo, że z tym wiąże się także problem utrzymania kadry w szkołach morskich. Czy szkoły morskie otrzymają na ten cel środki w swoich budżetach?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Chciałbym przypomnieć, że pierwsze czytanie tego projektu odbyło się na forum Sejmu. Wielu posłów z naszej Komisji zabierało głos w sprawie tego projektu. Sejm skierował ten projekt do rozpatrzenia do naszej Komisji. Myślę, że naszym dzisiejszym zadaniem będzie powołanie podkomisji do rozpatrzenia tego projektu. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. W takim razie proszę, żeby pan minister odpowiedział na zadane pytania. Później przystąpimy do powołania podkomisji nadzwyczajnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Proszę, żeby na te pytania odpowiedział pułkownik Ruman.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#SzefZespołudoSprawProfesjonalizacjiSiłZbrojnychwSztabieGeneralnymWojskaPolskiegopułkownikStanisławRuman">Zajęcia wojskowe w akademiach morskich były alternatywną formą odbywania obowiązkowej służby wojskowej w stosunku do przeszkolenia wojskowego absolwentów szkół wyższych. Jeżeli znosimy obowiązkową służbę wojskową, a w tym przeszkolenie absolwentów szkół wyższych, należy znieść również obowiązkowe zajęcia wojskowe w wyższych uczelniach morskich. Służba wojskowa ma być służbą ochotniczą. Jeżeli chodzi o finansowanie akademii morskich, to sprawa ta pozostaje w gestii ministra właściwego do spraw infrastruktury. W każdej z tych szkół funkcjonuje studium wojskowe. Tak długo, jak długo w będą one istniały, uzasadnione będzie ich finansowanie. Z chwilą zakończenia przez nie funkcjonowania, a więc w momencie zakończenia nauki przez studentów odbywających aktualnie zajęcia wojskowe, skończy się ich finansowanie. Nie będzie już zasadności ich utrzymywania.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#SzefZespołudoSprawProfesjonalizacjiSiłZbrojnychwSztabieGeneralnymWojskaPolskiegopułkownikStanisławRuman">Natomiast, jeżeli chodzi o możliwość odbywania przez absolwentów szkół morskich służby wojskowej, to – jak wspomniał pan minister – wprowadzona zostanie służba przygotowawcza. Do tej służby nie będą powoływane jedynie te osoby, które będą chciały pełnić służbę w narodowych siłach rezerwowych. Będzie ona również przeznaczona dla tych ochotników, którzy będą chcieli odbyć przeszkolenie wojskowe, ale będą identyfikować się z zawodową służbą wekslową. Ta ustawa zapewnia ochotnicze pełnienie służby wojskowej. Natomiast, trudno będzie nam utrzymywać zajęcia wojskowe, które były formą pełnienia służby obowiązkowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Dziękuję. Jeśli można, to chciałbym państwu przedstawić pewną propozycję. W sprawie tej ustawy także otrzymujemy wiele listów. Dla jasności od razu powiem, że nie jest ich tak dużo, jak w sprawie ustawy o zakwaterowaniu sił zbrojnych. Do Komisji wpłynęło m.in. wystąpienie z Akademii Morskiej podpisane przez rektora. Mamy także bardzo wzruszający list od studentów ze Szczecina. Pod tym listem podpisało się 200 lub 300 studentów, którzy koniecznie chcieliby w jakiejś formie uczestniczyć w zajęciach wojskowych. Proponuję, żebyśmy po powołaniu podkomisji zaprosili przedstawicieli tych 2 grup, żeby ich wysłuchać. Jest oczywiste, że powinniśmy ich wysłuchać. Mamy taki obowiązek. Podkomisja, przy udziale przedstawicieli Ministerstwa Obrony Narodowej zastanowi się nad tym, jak rozwiązać ten problem. Czy wyrażają państwo zgodę na powołanie podkomisji do rozpatrzenia tego projektu ustawy? Rozumiem, że tak. Proponuję, żeby w skład podkomisji weszło 7 posłów. Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełCzesławMroczek">Proponuję, żeby w skład podkomisji nadzwyczajnej weszli posłowie Bożena Sławiak, Witold Sitarz i Czesław Mroczek.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełStanisławOlas">Zgłaszam kandydaturę posła Łuczaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Dziękuję. Proszę o dalsze zgłoszenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełMichałWojtkiewicz">Zgłaszam kandydaturę posła Dariusza Seligi oraz posła Andrzeja Bętkowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Dobrze. Natomiast ja zgłaszam kandydaturę posła Janusza Krasonia. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby wziąć udział w pracach podkomisji z własnej woli? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Rozumiem, że wszyscy kandydaci wyrażają zgodę na udział w pracach podkomisji nadzwyczajnej. Musimy podjąć decyzję w sprawie powołania podkomisji w sposób formalny. Kto z państwa jest za powołaniem podkomisji nadzwyczajnej w zaproponowanym składzie?</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie powołała 7-osobową podkomisję nadzwyczajną do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Proszę członków podkomisji o pozostanie na sali po zakończeniu posiedzenia Komisji.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Przechodzimy do omówienia spraw różnych. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tym punkcie porządku dzisiejszych obrad?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PosełDariuszSeliga">Chciałbym zadać pytanie panu ministrowi. Społeczeństwo Skierniewic ustami swojego posła prosi pana ministra o powrót wojska do Skierniewic, gdyż niszczeje pozostawiony przez wojsko majątek. Będę się o to dobijał do końca tej kadencji. Miliony złotych marnują się.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. W takim razie sam zadam pytanie. Zastanawiałem się nad tym, czy zadać to pytanie. Jednak życie uczy nas tego, że jeśli coś żyje w mediach, to prędzej lub później pojawia się w normalnym życiu. Czy jest chociaż źdźbło prawdy w alarmistycznych publikacjach, które pojawiają się w ostatnich dniach, mówiących o przewidywanych licznych zmianach w obsadzie stanowisk generalskich? O takich zmianach jest mowa w wielu tytułach prasowych. My także jesteśmy o to pytani, jednak przezornie mówimy, że nie mamy na ten temat żadnej wiedzy.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać jakieś pytania? Nie widzę zgłoszeń. W takim razie poproszę pana ministra o odpowiedź. Po usłyszeniu odpowiedzi zakończymy dzisiejsze posiedzenie Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Przyjmuję do wiadomości wystąpienie posła Seligi w sprawie powrotu wojska do Skierniewic. Chcę powiedzieć, że trafiają do mnie dziesiątki innych, podobnych wystąpień poselskich, senatorskich, samorządowych i innych, chociaż zazwyczaj nie dotyczą one powrotu wojska, lecz nie wycofywania wojska z określonych miejscowości.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PosełDariuszSeliga">O to walczyłem przed rokiem, ale się nie udało.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Myślę, że Komisja powinna poświęcić jedno ze swoich posiedzeń na omówienie naszych planów dyslokacyjnych dotyczących Wojska Polskiego i instytucji wojskowych na lata 2009–2012. Takie plany są już przygotowane. Jednak posiedzenie na ten temat musiałoby być posiedzeniem zamkniętym. Musiałoby odbyć się w innym miejscu i byłoby objęte wysoką klauzulą niejawności.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Jeśli chodzi o kwestię, o którą pytał przewodniczący Zemke, to odsyłam państwa do komunikatu, który na moje polecenie został opublikowany na stronie internetowej Ministerstwa Obrony Narodowej, po tym, gdy w jednym z tytułów prasowych pojawiła się informacja o głębokiej roszadzie na stanowiskach generalskich. W tym komunikacie przedstawione zostały wszystkie moje decyzje, które podjąłem ostatnio w sprawach wyznaczania na stanowiska. Będą jeszcze kolejne decyzje. Jednak zasadą wszystkich zmian jest udrożnienie kanałów awansu i ich odblokowanie dla tych wszystkich, którzy sprawdzili się na niższych szczeblach dowodzenia i w tej chwili na nich pozostają. Zapewne zauważyli państwo, że takich zmian nie przeprowadzałem przez półtora roku. Wydaje się, że ze względu na zwolnienie się wielu stanowisk w różnych miejscach przyszedł czas na to, żeby takie zmiany przeprowadzić.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">W Marynarce Wojennej zmiany w praktyce zostały już zakończone. Wszystkie osoby wyznaczone na nowe stanowiska służbowe korzystają na tych zmianach, czyli awansują. Proszę zwrócić uwagę na to, że te wszystkie osoby awansowały. Widać to, jeśli ktoś zna strukturę wojska. W 2 przypadkach zmiany powodują poszerzenie zakresu umiejętności i kompetencji. Dzięki temu ci oficerowie będą mogli również awansować w przyszłości. Powiedzmy sobie szczerze, że oficer, żeby mógł awansować musi być dobry w pracy sztabowej oraz w pracy liniowej. W przypadku 2 admirałów mamy do czynienia z zamianą miejsc. Jako przykład podam, że świetny admirał Ziemiański, ostatnio awansowany na stopień admirała przez Prezydenta na mój wniosek, przestaje być asystentem szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i obejmuje dowództwo jednej z flotylli. Oznacza to, że w perspektywie swojego rozwoju będzie miał za sobą pracę w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego, a także w polu. Będzie dowódcą polowym jednej naszych dwóch flotylli. Ta uwaga odnosi się także do admirała Teryftera, który ostatnio został mianowany przez Prezydenta na stopień admiralski na mój wniosek. To samo dotyczy admirała Ambroziaka, który zajmuje miejsce admirała Ziemiańskiego. W ramach zmian na stanowiskach dowódczych w Marynarce Wojennej pozostaje mi jeszcze dokonanie jednej zmiany. W tej chwili czekam na powrót admirała Demczuka i możliwość wyznaczenia go na stanowisko w kraju po służbie w strukturach NATO. Tyle mogę powiedzieć o zmianach w Marynarce Wojennej. Szczegóły chętnie omówię z państwem na odrębnym posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Jeśli chodzi o Wojska Lądowe, to zmiany dotyczyć będą dowódców, których uważam za jednych z najlepszych polskich dowódców. Przykładem może być generał Biziewski, który sprawdził się w misji w Afganistanie. Do niedawna był szefem I Brygady Pancernej w Wesołej. Teraz przechodzi na znaczące stanowisko zastępcy szefa zarządu w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego. Dzięki temu będzie mógł wyćwiczyć się w pracy sztabowej. Zmiana dotyczy także generała Grabowskiego, który dość długo dowodził 9 Brygadą Kawalerii Pancernej. On także przechodzi na stanowisko zastępcy szefa jednego z zarządów w Sztabie Generalnym. Dla niego jest to także promocja. Zmiana dotyczy także dowódcy naszej 7 Pomorskiej Brygady Obrony Wybrzeża ze Słupska, generała Sobolewskiego. Prawdą jest, że pełnił on funkcję dowódcy brygady krócej niż generał Grabowski. Jednak uważam, że także jemu trzeba dać szansę. Do tej pory nie ma nikogo, kto straciłby na moich decyzjach. Można powiedzieć, że jest to gra o sumie dodatniej, gdyż wszyscy zyskują. Czeka mnie jeszcze kilka innych decyzji kadrowych. Z przyjemnością przedstawię je Komisji wraz z uzasadnieniem na specjalnym posiedzeniu Komisji, o ile będą sobie państwo tego życzyli.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Dziękuję. Chciałbym podziękować panu ministrowi oraz obecnym gościom za udział w posiedzeniu Komisji. Proszę członków obu nowych podkomisji o pozostanie na sali, żeby podkomisje mogły się ukonstytuować i rozpocząć swoją działalność.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PrzewodniczącyposełJanuszZemke">Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>