text_structure.xml 100 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii. Mamy kworum, możemy rozpocząć. Chciałem przeprosić za to, że prawdopodobnie spóźnią się obaj panowie przewodniczący. W związku z tym przypadł mi zaszczyt rozpoczęcia naszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Witam serdecznie posłów z obu komisji. Witam zaproszonych gości, a w szczególności panią minister Krystynę Szumilas, reprezentującą Ministerstwo Edukacji Narodowej oraz pana ministra Zbigniewa Marciniaka, który reprezentuje Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a także panią prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, Bożenę Lublińską. Witamy państwa serdecznie. Witam wszystkich gości. Pozwolą jednak państwo, że wszystkich osób nie będę witał z imienia i nazwiska. Jest nas dość sporo, a myślę, że bardziej twórcze będzie wysłuchanie wystąpień, a nie wymienianie nazwisk.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Porządek dzisiejszego posiedzenia obejmuje informację o kształtowaniu postaw przedsiębiorczych u ludzi młodych. Plan mamy taki, że najpierw ten temat zreferują: pani minister Szumilas i pan minister Marciniak, a potem pani prezes Lublińska wraz ze współpracownikami przedstawi nam prezentację przygotowaną przez PARP.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Ten porządek i odpowiednie materiały członkowie obu komisji otrzymali zarówno drogą elektroniczną, jak i w wersji papierowej. Czy są uwagi do porządku naszych dzisiejszych obrad? Uwag nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Stwierdzam, że komisje przyjęły porządek. Przystępujemy do jego realizacji. Bardzo proszę panią minister Szumilas o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrystynaSzumilas">Panie przewodniczący, Wysokie Komisje, kiedy mówimy o przedsiębiorczości młodych ludzi, to myślimy o cechach charakteru związanych z postawą młodych ludzi, myślimy o umiejętnościach tych ludzi, myślimy również o wiedzy, która będzie im niezbędna w przyszłym, dorosłym życiu. Właśnie postawy, umiejętności i wiedzę powinniśmy kształtować na poziomie szkolnictwa, kształcenia podstawowego, a później kontynuować na dalszych etapach edukacji.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrystynaSzumilas">MEN opracowuje dokument pomocniczy dla tej strategii pt. „Perspektywa uczenia się przez całe życie”. W tym dokumencie określamy, jakie działania i jaki sposób postępowania powinny zostać przyjęte, aby postawy przedsiębiorczości u młodych ludzi były kształtowane. Podstawowymi elementami z tym związanymi są: umiejętności pracy w zespole, umiejętność współpracy, umiejętność samodzielnego zdobywania informacji, umiejętność identyfikowania problemów i szukania rozwiązań. To są te cechy, te umiejętności, które powinniśmy kształtować w trakcie procesu kształcenia. Wymaga to dostosowania systemów do oceniania nie tylko za posiadaną wiedzę, ale również do oceniania kompetencji kreatywności i innowacyjności. Myślimy o ocenianiu kształtującym i o głębszej ocenie zdolności do rozwiązywania problemów, ale również o rzetelniejszej i bardziej wymagającej ocenie efektów uczenia się w szkole. To wymaga innego kształcenia i doskonalenia nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrystynaSzumilas">Jeżeli mówimy o kształtowaniu postaw przedsiębiorczości u młodych ludzi, to muszą tych ludzi uczyć nauczyciele, którzy są przedsiębiorczy i którzy te cechy mogą przekazać swoim uczniom. Wymaga to również głębszego i szerszego spojrzenia na promowanie liderów kreatywności i innowacyjności w uczeniu się przez całe życie, bo przecież postawy przedsiębiorczości u młodych ludzi będą kształtowane poprzez to, że będziemy w nich rozbudzać przekonanie, że nie tylko na etapie szkolnym, ale również w pracy zawodowej i w dorosłym życiu trzeba się doskonalić, trzeba zdobywać nowe umiejętności, trzeba uczyć się przez całe życie.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrystynaSzumilas">Niezwykle istotnym elementem jest podniesienie atrakcyjności i elastyczności kształcenia oraz szkolenia zawodowego. Następne elementy to zaangażowanie pracodawców w kształcenie zawodowe młodzieży oraz podnoszenie kompetencji i podwyższanie kwalifikacji pracowników oraz osób poszukujących pracy. Takim elementem, który również zawarty jest w tym dokumencie, jest rozwijanie poradnictwa edukacyjnego i zawodowego przez całe życie, rozwijanie modelu uczenia się dorosłych, którego podstawą jest uczenie praktyczne, w tym uczenie się w pracy oraz w zorganizowanych formach działania wspólnot obywateli, jak też rozwijanie systemu wsparcia przedsiębiorstw, zwłaszcza małych, w zakresie kształcenia i szkolenia pracowników. To wszystko, jako kierunek działania – jak powiedziałam – zawarte jest w dokumencie „Perspektywa uczenia się przez całe życie”. Państwo posłowie otrzymali szczegółową informację rozwijającą te zagadnienia.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrystynaSzumilas">Mając na uwadze te kierunki, które zostały przedstawione w dokumencie „Perspektywa uczenia się przez całe życie”, również system szkolny zmienia się i dopasowuje do nowych wyzwań. To, co zostało zrobione w systemie szkolnym, to zmiana podstawy programowej, która od 1 września 2009 r. weszła do pierwszych klas szkół podstawowych i pierwszych klas gimnazjów. Nowa podstawa programowa, napisana w języku wymagań, precyzująca dokładnie, co po każdym etapie edukacyjnym powinien umieć młody człowiek. Oprócz tej wiedzy, która powinna być przekazywana uczniom, zawiera w sobie również elementy związane z kształtowaniem umiejętności i postaw, także związanych z przedsiębiorczością.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrystynaSzumilas">Na pierwszym i drugim etapie edukacyjnym uczymy dzieci, co jest dobre, a co złe w kontaktach z rówieśnikami i dorosłymi, uczymy reguł postępowania obowiązujących w społeczności, uczymy kontaktu, uczymy współpracy. Na trzecim i czwartym etapie edukacyjnym, tj. w gimnazjum i w szkole ponadgimnazjalnej, uczeń m.in. uczy się charakteryzować osobę przedsiębiorczą i otoczenie, uczy się rozróżniać takie czynniki wytwórcze, jak praca, przedsiębiorczość, kapitał i ziemia, sporządzać projekt własnego przedsiębiorstwa, ale też uczy się współpracować w zespole realizującym przedsięwzięcie, analizować mocne i słabe strony przeprowadzanego przedsięwzięcia.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrystynaSzumilas">W tym miejscu chciałabym zwrócić uwagę państwa posłów na zmianę metod kształcenia, bo przecież treści związane z kształtowaniem podstaw przedsiębiorczości znajdowały się również w starej podstawie programowej i były uczone. Może nie były opisane w precyzyjny sposób – jak powiedziałam – w języku wymagań i efektów, które powinniśmy osiągnąć po każdym etapie kształcenia. Nowa podstawa programowa zwraca również uwagę na sposób uczenia, na metody kształcenia. Mamy w niej takie rozdziały, które nazywają się zaliczeniami. Tam bardzo mocno podkreślane są te działania nauczyciela, które wpływają na aktywność uczniów i na osiągnięcie efektów kształcenia.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrystynaSzumilas">To, co przybliża nas do modelu szkoły kształcącej przedsiębiorczość u młodych ludzi, to projekt edukacyjny, który w gimnazjum uczniowie mają obowiązek zrealizować. Każdy uczeń, aby uzyskać świadectwo ukończenia gimnazjum, musi uczestniczyć w grupowym projekcie edukacyjnym. To pozwala w głębszy sposób rozwijać te umiejętności, które są potrzebne młodym ludziom, aby lepiej kształtować postawy przedsiębiorczości. To są cechy związane z umiejętnością współpracy, pracy w zespole czy samodzielnego zdobywania informacji.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrystynaSzumilas">Na czwartym etapie kształcenia wprowadzony został przedmiot – podstawy przedsiębiorczości. Realizowany jest on w 3-letnim okresie nauczania w wymiarze co najmniej 60 godzin. Każdy uczeń szkoły ponadgimnazjalnej musi uczestniczyć w zajęciach z podstaw przedsiębiorczości. Dla zainteresowanych przedmiotem do wyboru jest ekonomia w praktyce. Jest to tzw. przedmiot uzupełniający, który będzie realizowany w wymiarze co najmniej 30 godzin.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrystynaSzumilas">Jeżeli chodzi o kształcenie zawodowe i zmiany w tym kształceniu, to niedawno Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży debatowała nad zmianą ustawy o systemie oświaty, w którym to projekcie w sposób gruntowny, ale też nowoczesny, zdefiniowano sposób kształcenia zawodowego, odchodząc od uczenia zawodu na rzecz uzyskiwania kwalifikacji. Uczeń będzie miał w przyszłości zawód, jeżeli zdobędzie wymagane w nim kwalifikacje. To też odzwierciedla nowy sposób myślenia o uczeniu w szkołach. Chodzi o stawianie jasnych wymagań i określanie, co po każdym etapie kształcenia uczeń powinien umieć. Zamiast jednego egzaminu zawodowego uczeń będzie mógł gromadzić kwalifikacje, zdając egzaminy kwalifikacyjne. Ze zgromadzonych kwalifikacji uczeń będzie mógł budować różne zawody, które będzie mógł wykonywać w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrystynaSzumilas">Jeżeli chodzi o doskonalenie kadry pedagogicznej, to w tej chwili MNiSW, w porozumieniu z ministrem edukacji narodowej przygotowuje nowe standardy kształcenia nauczycieli, odzwierciedlające ten sposób myślenia, który już został wprowadzony w szkołach podstawowych, gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych. Chodzi o standardy napisane w języku wymagań, określające i precyzujące, co student po ukończeniu kształcenia powinien umieć. Więcej o tym powie pan minister Marciniak. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Dziękuję, pani minister. Nim oddam głos panu profesorowi Marciniakowi, pozwolą państwo, że szczególnie gorąco powitam na naszym posiedzeniu dwie osoby – panią doktor Alicję Adamczak, prezesa Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej oraz pana profesora Krzysztofa Kurzydłowskiego, dyrektora Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Myślę, że to bardzo dobrze, że na dyskusji o przedsiębiorczości mamy osoby, które – mam nadzieję – aktywnie włączą się w debatę, pokazując nam odbiorców tych działań, czyli przedsiębiorczych młodych ludzi, którzy mają w tym kierunku dobrą motywację. Proszę bardzo, pan minister Marciniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoZbigniewMarciniak">Panie przewodniczący, Wysokie Komisje, postaram się w zwarty sposób przedstawić ten sam obszar spraw, ale w zakresie szkolnictwa wyższego i nauki. Pierwsza uwaga, od której chyba trzeba tu zacząć, to stwierdzenie, że generalnie w Europie w zakresie kształcenia jest istotna zmiana paradygmatu. Z procesu przesuwamy uwagę na efekty. O nich Europa dyskutuje wyjątkowo starannie, klasyfikując je w trzech obszarach – w obszarze wiedzy, która jest tradycyjnym obszarem efektów kształcenia, także w szkolnictwie wyższym, w obszarze umiejętności, który był dostrzegany, aczkolwiek może nie był dowartościowany i w trzecim obszarze, który jest obszarem kompetencji personalnych i społecznych.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoZbigniewMarciniak">Przyznaję szczerze, że w naszej dotychczasowej pracy w dziedzinie szkolnictwa wyższego ten trzeci obszar był lekceważony, czy może raczej niedostrzegane było znaczenie tego obszaru. W tym mieści się także kwestia kreowania postaw przedsiębiorczych do przyszłego życia zawodowego. Konsekwentnie staramy się ten paradygmat wdrażać w życie. O ile na poziomie oświaty – tak, jak to pani minister Szumilas przed chwilą przedstawiła – odbywa się to za pomocą odpowiednio skonstruowanej podstawy programowej oraz systemu jej wdrażania, to na poziomie szkolnictwa wyższego podstawowym założeniem jest autonomia uczelni, a w szczególności autonomia programowa uczelni, którą nowa ustawa, wchodząca w życie od 1 października, w pełni aktywizuje. Wiążemy z autonomią ogromną nadzieję. Nie oznacza to jednak, że ma zapanować totalna anarchia, bo przecież chodzi nam o to, żeby efekty kształcenia były transparentne, żeby uczelnia za nie odpowiadała.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoZbigniewMarciniak">Dlatego ogólny zarys efektów kształcenia został zdefiniowany przez odpowiednie przepisy w formie generalnego opisu efektów w ośmiu obszarach kształcenia. Zdefiniowaliśmy osiem obszarów kształcenia. Są to kolejno: obszar kształcenia w zakresie humanistyki, nauk społecznych, ścisłych, przyrodniczych, technicznych, medycznych, leśnych, weterynaryjnych oraz sztuki. Dla każdego z tych obszarów są opisane ogólne efekty kształcenia.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoZbigniewMarciniak">Chciałbym wskazać pewne elementy w opisie efektów kształcenia, które nawiązują do tematu dzisiejszego spotkania, ponieważ są one pewną nowością w naszym systemie szkolnictwa wyższego, co nie znaczy, że nie było uczelni, gdzie by się tych rzeczy nie promowało. Tym niemniej, teraz ma być to generalne wymaganie, dotyczące każdych studiów niezależnie od kierunku. W zakresie wiedzy w każdym z tych obszarów jest powiedziane, że absolwent ma znać ogólne zasady tworzenia i rozwoju form indywidualnej przedsiębiorczości, wykorzystującej wiedzę studiowanej dyscypliny. Taki mamy zapis. Generalnie należy w kształceniu przekazać także wiedzę na temat tego, jak uruchomić pokłady swojej przedsiębiorczości, żeby zrealizować się na rynku pracy. Podstawą do tego jest kilka innych zapisów. Wśród nich jest jeden, który funkcjonuje już w naszym systemie szkolnictwa wyższego dzięki staraniom Urzędu Patentowego RP. Jest to wiedza na temat zasad ochrony własności przemysłowej, prawa autorskiego. Kontynuujemy to i bardzo mocno podkreślamy, że ten fundament koniecznie trzeba znać, jeśli człowiek ma się poruszać jako samodzielny aktor na tym rynku. To w zakresie wiedzy.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoZbigniewMarciniak">W zakresie kompetencji społecznych jest bardzo ważny zapis trafiający chyba w sedno sprawy, o której dziś rozmawiamy. Jest powiedziane, że absolwent studiów potrafi myśleć i działać w sposób przedsiębiorczy. Co oznaczają te zapisy? One brzmią jak slogany, ale mają swoje konkretne konsekwencje. Uczelnia, w pełni autonomicznie budując program kształcenia, musi zadbać o to, żeby w efektach kształcenia zawrzeć elementy odpowiadające tym zapisom, bo one są obligatoryjne. W szczególności należy w procesie kształcenia skonstruować takie rodzaje zajęć, na których będzie się kształcić te umiejętności, a następnie sprawdzi efekty w sposób przekonujący. Na tym będzie polegać nowa akredytacja – na ocenie wiarygodności analizy efektów kształcenia w instytucji, która to kształcenie prowadzi.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoZbigniewMarciniak">Jest tu cały szereg innych zapisów, które się układają w spójną całość, bo np. nie sposób kształtować postaw przedsiębiorczych bez umiejętności pracy w grupie czy pracy zespołowej. Jest odpowiedni zapis, mówiący o tym, że absolwent potrafi pracować w grupie, przyjmując w niej różne role. Jednym z mankamentów, które dzisiaj sygnalizują pracodawcy zatrudniający absolwentów polskich uczelni, jest to, że wprawdzie przygotowanie teoretyczne jest zadowalające, ale umiejętności w Europie zwane generycznymi czy ponadzawodowymi, które dotyczą takich spraw, jak umiejętność współdziałania, umiejętność pracy w grupie, umiejętność wykazywania inicjatywy i komunikowania się ze współpracownikami, a także z szefami, jest rzeczą, która nie stoi jeszcze na dobrym poziomie. Wprowadzenie tych zapisów, na równi z zapisami o wiedzy i umiejętnościach czysto zawodowych, ma spowodować, że sprawa aktywności, przedsiębiorczości i innowacyjności stanie się jednym z ważnych elementów oceny, zarówno gotowości absolwenta do uzyskania dyplomu, jak i oceny instytucji, która prowadzi ten kierunek kształcenia.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoZbigniewMarciniak">Drugim elementem, który jest bardzo ważny i który z pewnością będzie współgrał z zabiegami programowymi w zakresie kształcenia, jest generalny trend wyrażony w znowelizowanej ustawie – Prawo o szkolnictwie wyższym, a także w ustawach o nauce. Chodzi o większe zbliżenie uczelni do rynku pracy, a w szczególności o umocnienie tendencji związanych z innowacyjnością, z wdrożeniami, z pracą uczelni na rzecz potrzeb gospodarki. To jest bardzo silny trend. Wiele uczelni świetnie sobie z tym radzi, w tym uczelnia pana rektora Kurnika – Politechnika Warszawska. Pan rektor też w tym spotkaniu uczestniczy i z pewnością może się podzielić z nami wieloma doświadczeniami i powiedzieć, co się przekłada na konkretne efekty. Cały szereg najlepszych wydziałów Politechniki Warszawskiej ma przychód z tego rodzaju działalności – porównywalny z tym, co dostaje od państwa na kształcenie studentów.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoZbigniewMarciniak">Chodzi o cały kompleks spraw, tzn. zachęcanie instytucji do przedsiębiorczego działania na rynku, co się z pewnością przełoży także na kształcenie. Prowadzenie tego typu działalności nieuchronnie prowadzi do wciągania doktorantów i studentów do tych działań. Jeszcze w trakcie studiów zyskują oni praktyczne doświadczenie, jak tego typu działania podejmować. Chodzi także o programowe zabiegi w kształceniu, świadomie zaplanowane zajęcia, które mają prowadzić do tego, żeby studenci uzyskali kompetencje związane z tego typu działaniami. Powinny być one wsparte solidną wiedzą na temat tego, jak się poruszać na rynku, jakie reguły nim rządzą, jakie przepisy leżą u podstaw tych działań. Wszystko to stworzy moim zdaniem, po wdrożeniu tego systemu, zdrową podstawę do tego, żebyśmy mieli młodych pracowników znacznie bardziej przedsiębiorczych niż to jest dziś. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Dziękuję bardzo panu ministrowi i proszę panią prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości o przedstawienie nam przygotowanej prezentacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościBożenaLublińskaKasprzak">Szanowny panie przewodniczący, Wysokie Komisje, chciałam bardzo serdecznie podziękować za zaproszenie na dzisiejsze posiedzenie i za możliwość przedstawienia państwu informacji PARP o przedsiębiorczości ludzi młodych w Polsce. Pani minister i pan minister mówili o działaniach ministerstw w zakresie wspierania nauczania ludzi młodych przedsiębiorczości. Rzeczywiście, edukacja ma znaczący wpływ, natomiast chciałabym przedstawić kilka informacji na temat tego, co jeszcze wpływa na kształtowanie postaw przedsiębiorczych u ludzi młodych. Chcą pokazać, jak wygląda przedsiębiorczość młodych ludzi w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościBożenaLublińskaKasprzak">Jeśli mówimy o przedsiębiorczości w Polsce na tle Unii Europejskiej, to wygląda to bardzo dobrze. Polska jest liderem, jeśli chodzi o przedsiębiorczość ludzi młodych. Po Litwie i Łotwie znajdujemy się na trzecim miejscu, dużo powyżej średniej europejskiej. Natomiast, jeśli chodzi o przedsiębiorczość młodych ludzi w Polsce, to jest ona niższa niż przedsiębiorczość populacji w ogóle. Polacy są przedsiębiorczy, plasujemy się na wysokich pozycjach, jeśli chodzi o kraje UE. Natomiast, jak powiedziałam, w Polsce przedsiębiorczość ludzi młodych jest niższa, co oznacza, że istnieje jeszcze duży potencjał jej wzrostu, jeśli podejmiemy odpowiednie działania w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościBożenaLublińskaKasprzak">Jeszcze kilka słów ogólnych. Co wpływa na założenie firmy i jakie mogą być bariery? Informacje pochodzą z badania, które zostało przeprowadzone przez KE w 2007 r. Pytano Europejczyków, w tym Polaków. Ponad 90% Polaków uważa, że najważniejszy jest pomysł. Równie ważne są środki finansowe, posiadanie partnera biznesowego, brak satysfakcji z pracy zawodowej i edukacja. To są czynniki, które motywują młodych ludzi, jak również ludzi w ogóle, do podejmowania działalności gospodarczej. Równie ważna jest edukacja, która w dużej mierze sprzyja postawom otwartości i postawom, które motywują do działania. W ten sposób edukacja wpływa na podejmowanie decyzji o prowadzeniu działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościBożenaLublińskaKasprzak">Jeśli chodzi o bariery, które towarzyszą zakładaniu firmy, to Polacy głównie mówią o barierach finansowych, procesie zakładania firmy, barierach biurokratycznych, brakach informacyjnych i o ryzyku porażki. Ponad 50% Polaków uważa, że jest to bardzo ważny element. Jeśli mówimy o barierach w zakładaniu firmy, to przynajmniej w tych dwóch czynnikach kluczowych edukacja ma istotne znaczenie. Poprzez edukację możemy kształtować takie postawy, które zachęcają młodych ludzi do podejmowania ryzyka i korzystania z dostępnych informacji gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościBożenaLublińskaKasprzak">Jeśli mówimy o przedsiębiorczości młodych ludzi, to warto też powiedzieć, jak Polacy w ogóle widzą przedsiębiorców. To jest badanie, które zostało przeprowadzone przez TNS OBOP dla PARP w 2009 r. Niestety, wizerunek przedsiębiorcy w Polsce nie jest jeszcze doskonały. W opinii społecznej polski przedsiębiorca to człowiek zapracowany, znerwicowany, dbający tylko o własny interes, wykorzystujący swoich pracowników, dorabiający się kosztem innych, omijający przepisy. Ponad 70% badanych Polaków twierdzi, że przedsiębiorcy omijają przepisy. Przedsiębiorca nie kojarzy się badanym z takimi cechami, jak szacunek dla innych ludzi, uczciwość, klasa, odpowiedzialność społeczna. To oznacza, że w tej kwestii mamy sporo do zrobienia. Mówię również o PARP. Jeśli chcemy zachęcać młodych ludzi do zakładania firm, do prowadzenia działalności, to bardzo ważne są działania na rzecz poprawy wizerunku polskich przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościBożenaLublińskaKasprzak">Kilka słów na temat wyników badania PARP, które nosiło tytuł „Postawy przedsiębiorcze młodych ludzi w Polsce”. Dostali państwo prezentację, w której to badanie zostało przedstawione bardziej szczegółowo. Powiem tylko o kilku – jak myślę – najważniejszych wnioskach, jakie można z niego wyciągnąć. Badanie zostało przeprowadzone w 2009 r. na grupie młodych Polaków w wieku od 18 do 25 lat. Przede wszystkim zapytaliśmy o to, jakie są kluczowe umiejętności w prowadzeniu działalności gospodarczej? Jakie szkolenia byłyby dla młodych ludzi przydatne? Wyniki tego badania chcieliśmy uwzględnić w trakcie przygotowania programów wspierających uruchomienie działalności gospodarczej. Chodzi o szkolenia dla osób, które chcą prowadzić działalność gospodarczą lub osób, które już taką działalność prowadzą.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościBożenaLublińskaKasprzak">Myślę, że bardzo ważne jest to, że 31% młodych Polaków rozważa założenie własnej firmy. Niektóre badania europejskie pokazują, że ten odsetek młodych Polaków jest jeszcze wyższy. To jest potencjał, który możemy wykorzystać odpowiednio kształtując otoczenie, w którym młodzi przedsiębiorcy funkcjonują. Ważna jest też odpowiedź na pytanie, jaki odsetek młodych Polaków chciałby założyć firmę w ciągu najbliższego roku. Jest on bardzo mały – 4%. Mamy więc do czynienia z takim potencjałem, który możemy stracić lub możemy pozyskać, jeśli odpowiednio – tak, jak powiedziałam – będziemy kształtować otoczenie młodych ludzi i wdrażać programy wsparcia. Ponad 30% młodych Polaków, którzy chcieliby założyć firmę, mogłoby to zrobić, jeśli zostaną pokonane pewne bariery.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościBożenaLublińskaKasprzak">Bardzo ważne jest też to, jakie działania podejmują młodzi ludzie w związku z rozważanym założeniem firmy. To jest istotna wskazówka dla aktywności agencji, która jest podejmowana. Przede wszystkim młodzi ludzie zamierzają gromadzić środki na rozpoczęcie działalności. Ciekawe jest również to – o to pytaliśmy w badaniu – że większy niż przeciętnie odsetek młodych przedsiębiorców chce korzystać z finansowania zewnętrznego. Młodzi ludzie, przygotowując się do założenia firmy, myślą również o szkoleniach, o dokształcaniu się. Część jednak nie zamierza nic z tym zrobić, to też jest bardzo ważny sygnał i obszar do zagospodarowania.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościBożenaLublińskaKasprzak">Na podstawie wyników badania zarysował się następujący obraz potencjalnych firm młodych Polaków. Są to firmy, które oferują raczej standardowe produkty i usługi, doświadczające dużej konkurencji w branży, działające na rynku lokalnym, korzystające z inwestorów zewnętrznych, zwiększające zatrudnienie. Z tego wynika, że tak naprawdę firmy zakładane przez młodych ludzi nie są firmami innowacyjnymi. W związku z tym należy podjąć działania zachęcające młodych przedsiębiorców do innowacyjności.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościBożenaLublińskaKasprzak">Bardzo ciekawe były również odpowiedzi na pytanie – jakie umiejętności są kluczowe w prowadzeniu działalności? Jakie szkolenia byłyby przydatne? Przede wszystkim młode osoby, które chcą prowadzić działalność gospodarczą, chciałyby się doszkolić z zakresu pozyskiwania funduszy na prowadzenie działalności, z umiejętności tworzenia strategii. Co ciekawe, bardzo mały odsetek dotyczy tych umiejętności, które są związane z wykorzystywaniem Internetu w biznesie. Może to być związane z tym, że młodzi ludzie bardzo dobrze poruszają się w Internecie, a przynajmniej mają takie przekonanie, że te wiedzę juz posiadają. Martwi nas małe zainteresowanie prawem ochrony środowiska i prawem ochrony własności przemysłowej, czyli tymi dziedzinami, które mają istotny wpływ na konkurencyjność i innowacyjność firm.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościBożenaLublińskaKasprzak">Reasumując można powiedzieć, że młodzi ludzie w Polsce są stosunkowo bardziej przedsiębiorczy niż inni młodzi Europejczycy. Są jednak mniej przedsiębiorczy niż reszta polskiego społeczeństwa. Wielu młodych nie ma konkretnych planów, chociaż deklaruje chęć założenia firm i prowadzenia działalności gospodarczej. Są to raczej odległe projekty, a nie coś, co młodzi ludzie zamierzają zrobić w najbliższej przyszłości. Raczej kierują się oni szansą, jaką daje prowadzenie własnej firmy, a nie koniecznością. Niska jest tez innowacyjność planowanych przedsięwzięć.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościBożenaLublińskaKasprzak">Chciałabym jeszcze kilka słów powiedzieć o działaniach Agencji na rzecz nowo powstających firm, w tym zakładanych przez ludzi młodych. Podejmujemy je na podstawie rekomendacji wynikających z naszych badań, jak również z innych badań, które analizujemy. Działamy, gdy zauważymy, że możemy przyczynić się w istotny sposób do zwiększenia aktywności młodych ludzi w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościBożenaLublińskaKasprzak">Nasze działania koncentrują się w trzech głównych obszarach: działania informacyjno-doradcze, działania szkoleniowe i działania dotacyjne.</u>
          <u xml:id="u-6.13" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościBożenaLublińskaKasprzak">W zakresie działań szkoleniowych prowadzimy portal e-learningowy – Akademia PARP. Na tym portalu mogą szkolić się ci, którzy chcą być przedsiębiorcami. Jest tam kilkadziesiąt modułów szkoleniowych, m.in. jak zostać przedsiębiorcą czy jak założyć działalność gospodarczą. Mamy również zaawansowane moduły doszkalające dla przedsiębiorców, którzy już prowadzą działalność gospodarczą. Te szkolenia cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. Ukończyło je ponad 4,5 tys. przedsiębiorców. Utworzyliśmy portal Szkolenia – to się opłaca. Na tym portalu zbieramy szkolenia dla przedsiębiorców i pracowników firm, zarówno dofinansowane z funduszy europejskich, jak i komercyjne. Jest to bezpłatny portal, z którego mogą korzystać przedsiębiorcy i kandydaci na przedsiębiorców. Cieszy się on bardzo dużym zainteresowaniem.</u>
          <u xml:id="u-6.14" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościBożenaLublińskaKasprzak">Koordynujemy działalność funduszy pożyczkowych i poręczeniowych. Zajmujemy się zapewnieniem odpowiednich standardów działania tych funduszy, które udzielają pożyczek już działającym przedsiębiorcom, jak i firmom, które dopiero startują. Prowadzimy takie usługi w ramach informatorium PARP, jak również w ramach naszych programów wsparcia. Opracowaliśmy specjalny e-book na temat – „Jak zostać i pozostać przedsiębiorcą”. Jest to podstawowe kompendium wiedzy dla przedsiębiorców, jak również dla tych, którzy dopiero chcą rozwinąć działalność gospodarczą.</u>
          <u xml:id="u-6.15" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościBożenaLublińskaKasprzak">Koordynujemy działalność krajowego systemu usług. Jest to system wsparcia dla polskich przedsiębiorców. Jest w nim prawie 200 instytucji, które z nami współpracują, o których standardy działania dbamy i którym zapewniamy informację. W ramach krajowego systemu usług działa ponad 100 punktów konsultacyjnych. Są to miejsca, do których przedsiębiorca czy kandydat na przedsiębiorcę może przyjść i otrzymać informację. Od przyszłego roku chcemy rozwinąć tę aktywność i poszerzyć ją o działalność doradczą. Punkty konsultacyjne udzielają w tej chwili informacji na temat możliwości rejestracji w ramach centralnej ewidencji działalności gospodarczej tym przedsiębiorcom, którzy sami nie potrafią tego zrobić. Udzielamy wsparcia i informacji, wyjaśniamy, w jaki sposób to działa. Uruchamiamy programy wspierania przedsiębiorców, również młodych, w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej. Uruchomiliśmy program – „Asysta w prowadzeniu działalności gospodarczej”, z którego skorzystało już 120 przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-6.16" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościBożenaLublińskaKasprzak">Jeśli chodzi o działalność dotacyjną, to szczególnie dwa programy są nakierowane na młodych przedsiębiorców. Młode osoby, które zakładają firmy, mają preferencje. Wymogiem w przypadku działania 8.1 – czyli wspierania działalności gospodarczej w dziedzinie gospodarki elektronicznej, jest nieprzekroczenie 12 miesięcy prowadzenia działalności. Tutaj młodzi przedsiębiorcy uzyskują wsparcie w założeniu, prowadzeniu i świadczeniu innowacyjnej usługi. Temu działaniu towarzyszy portal web.gov.pl., prowadzony przez Agencję. Jest to platforma wymiany wiedzy i doświadczeń przez przedsiębiorców. Staramy się dostarczyć im najnowszą wiedzę z zakresu prowadzenia e-biznesu.</u>
          <u xml:id="u-6.17" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiębiorczościBożenaLublińskaKasprzak">Natomiast działanie 3.1 jest wsparciem, którego udzielamy inkubatorom przedsiębiorczości, centrom transferu technologii i innowacji, akceleratorom technologii oraz parkom naukowo-technologicznym. Te instytucje, które uzyskują od nas wsparcie w postaci dotacji, prowadzą działalność w zakresie usług doradczych oraz wejścia kapitałowego w nowo powstające firmy, w szczególności prowadzone przez młodych ludzi. Wartość takiego wkładu kapitałowego wynosi do 200 tys. euro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Dziękuję, pani prezes. Myślę, że ta prezentacja będzie szczególnie inspirująca, jeżeli chodzi o pytania i uwagi. Przechodzimy do dyskusji. Dla przypomnienia chciałbym tylko prosić gości zabierających głos o przedstawianie się w celu umożliwienia odnotowania w protokole, kto się wypowiadał.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Bardzo proszę, kto z państwa chciałby zabrać głos? Pani prezes Adamczak. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrezesUrzęduPatentowegoRzeczypospolitejAlicjaAdamczak">Szanowny panie przewodniczący, szanowne komisje, przede wszystkim chcę, na tak znakomitym forum, podziękować MNiSW, a szczególnie panu ministrowi Marciniakowi, za wkomponowanie w Krajowe Ramy Kwalifikacji zagadnień związanych z ochroną i zarządzaniem własnością intelektualną. Zarówno z wypowiedzi pana ministra Marciniaka, jak i pani minister Szumilas, z którą współpracujemy w zakresie wypracowania zagadnień, jakie powinny być wkomponowane w system edukacji, jak również z wystąpienia pani prezes PARP, wynika jednoznacznie, że wśród podstawowych mierników znajdują się zarówno kreatywność, jak i przedsiębiorczość. Te dwa kryteria wiążą się nierozerwalnie z szeroko rozumianą ochroną własności intelektualnej, własności przemysłowej, jak również ochrony prawno-autorskiej. Dlatego wydaje mi się, że nie tylko na wyższym poziomie nauki, na uczelniach, ale na wszystkich szczeblach nauczania, w szkołach wszystkich stopni, nieodzowne jest wprowadzenie zagadnień związanych z kreatywnością oraz z ochroną i zarządzaniem własnością intelektualną.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PrezesUrzęduPatentowegoRzeczypospolitejAlicjaAdamczak">Mamy wiele przykładów fantastycznych pomysłów technicznych bardzo młodych ludzi, czasami są to wręcz uczniowie szkół podstawowych. W związku z tym jesteśmy przekonani, że te zagadnienia powinny stanowić część przedmiotu „przedsiębiorczość”, oczywiście bez potrzeby tworzenia odrębnych modułów edukacyjnych. Powinny być elementem wyraźnie zaznaczonym w ramach różnych zagadnień, które są w programach nauczania. Bardzo duże zainteresowanie młodych, kreatywnych technicznie ludzi, sprawami związanymi z ochroną wynalazków jest widoczne na pikniku naukowym Centrum Nauki „Kopernik” i I Programu Polskiego Radia. Młodzi ludzie pytają, co to jest wynalazek, jak go chronić, jak przekształcić swój pomysł w konkretny biznes, w działania przedsiębiorcze, jak używać programów komputerowych, żeby być bezpiecznym. Są to zagadnienia związane z piractwem intelektualnym i z powszechnym dostępem do Internetu. Są to sprawy ważne, które nurtują nasze społeczeństwo. Byłam wczoraj na spotkaniu dotyczącym naruszeń związanych z Internetem, jak również naruszeń związanych z używaniem legalnych programów komputerowych. Te kwestie nierozerwalnie wiążą się z ochroną własności intelektualnej.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PrezesUrzęduPatentowegoRzeczypospolitejAlicjaAdamczak">Jak powiedziała pani prezes PARP, im wyższa świadomość na początku, tym szybciej młodzi ludzie mogą na podstawie własnego pomysłu zakładać swoje firmy. Kwestia barier, o których tutaj pani prezes wspomniała, czy kwestia zagrożenia działalności firmy plajtą, są związane również z brakiem wiedzy i brakiem edukacji w zakresie kreatywności i ochrony własności intelektualnej. Należy uczyć tego, w jaki sposób bezpiecznie korzystać z cudzej twórczości, w jaki sposób własną twórczość wykorzystać do zakładania własnej firmy. Wydaje mi się, że istnieje szereg możliwości, bez konieczności ponoszenia dużych nakładów na system oświatowy, przedstawienia tych zagadnień młodym ludziom na wszystkich szczeblach edukacji.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PrezesUrzęduPatentowegoRzeczypospolitejAlicjaAdamczak">Wydaje mi się, że warto skorzystać z tego wzorca programowego, który MNiSW zaoferowało uczelniom. Skorzystały z niego dwie uczelnie: Uniwersytet Jagielloński i Politechnika Świętokrzyska, a w drugiej edycji, z innych funduszy: Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet im. Marii Curie-Skłodowskiej. Po pierwsze, warto stworzyć takie programy edukacyjne dla uczniów szkół wszystkich szczebli. Po drugie, warto kształcić nauczycieli, aby mogli w sposób kompetentny i bezpieczny te przedstawiać zagadnienia w ramach różnych bloków. Często nauczyciele informują mnie w rozmowach, że chętnie – nawet w ramach godzin wychowawczych – przedstawialiby zagadnienia związane z ochroną własności intelektualnej, ale brak im wiedzy i kompetencji, aby móc taki program realizować. Wydaje mi się, że można ten cel osiągnąć zarówno przy udziale Urzędu Patentowego, jak i wielu nauczycieli akademickich, którzy posiadają bardzo dużą wiedzę w tym zakresie. Można też zaangażować liczną kadrę prawników, którzy coraz częściej specjalizują się w zakresie ochrony własności intelektualnej.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PrezesUrzęduPatentowegoRzeczypospolitejAlicjaAdamczak">Można wyedukować kadrę nauczycielską, aby mogła realizować nauczanie tych zagadnień – tak, jak wspomniałam – nie w ramach odrębnych przedmiotów, ale w ramach przedmiotów związanych z przedsiębiorczością, z wychowaniem technicznym lub innymi modułami, które są w tej chwili w programach nauczania. Urząd Patentowy deklaruje daleko idącą pomoc w realizacji tych zagadnień. Ważne są decyzje, aby można było stworzyć specjalny fundusz na realizację takich zajęć. Pieniądze będą potrzebne chociażby po to, żeby nauczyciele mogli dojeżdżać do punktów edukacyjnych i uczestniczyć w sesjach, które przy naszym zaangażowaniu byłyby realizowane.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PrezesUrzęduPatentowegoRzeczypospolitejAlicjaAdamczak">W tej chwili województwo świętokrzyskie już poczyniło pewne kroki, aby wprowadzić system pilotażowy w ramach funduszy europejskich. To województwo będzie prowadziło pierwszy w Polsce program w zakresie edukacji prawniczej uczniów w szkołach, w który wkomponowane zostaną zagadnienia ochrony własności intelektualnej. Wydaje mi się, że takie działania powinny być podjęte w każdym województwie, bo zarówno kuratorzy, jak i nauczyciele bardzo często sygnalizują nam taką potrzebę. Zaowocuje to wzrostem przedsiębiorczości młodych ludzi, bo na etapie szkolnictwa wyższego jest już za późno, aby taką edukację wprowadzać w stosunku do najbardziej odważnych młodych ludzi. Chociaż, oczywiście, jest to bezwzględny wymóg, aby kształcić nasze społeczeństwo na każdym etapie dojrzałości.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#PrezesUrzęduPatentowegoRzeczypospolitejAlicjaAdamczak">Pozwolę sobie zadeklarować na forum Wysokich Komisji, że Urząd Patentowy jest gotów włączyć się w realizację takich działań, jeśli tylko zostaną one wprowadzone przez MEN. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Dziękuję, pani prezes. Kto z państwa chciałby zabrać głos? Proszę bardzo, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełIrenaTomaszakZesiuk">Panie przewodniczący, pani minister, panie ministrze, szanowni państwo, przyznam, że dzisiejszy dzień jest dla mnie bardzo ważny, ponieważ priorytetem mojej pracy poselskiej jest przedsiębiorczość młodych ludzi. Jedno z pierwszych moich wystąpień z trybuny sejmowej poświęciłam temu, żeby podstawy przedsiębiorczości stały się przedmiotem maturalnym. Byłam inicjatorką takiego pomysłu. Muszę powiedzieć, że poparło go bardzo wiele osób ze świata nauki i biznesu. Również na posiedzeniach Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży dyskutowaliśmy z tymi osobami na ten temat. Jestem bardzo szczęśliwa, że zaowocowało to zmianami programowymi w zakresie nauczania przedsiębiorczości, o czym dzisiaj mówiła pani minister.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PosełIrenaTomaszakZesiuk">Chcę również powiedzieć, że na samym początku kadencji Sejmu powstał Parlamentarny Zespół do spraw Innowacyjności i Informatyzacji, którego przewodniczącym jest pan prof. Jan Kaźmierczak. Miałam przyjemność przewodniczyć podzespołowi do spraw przedsiębiorczości. Chcę powiedzieć, że byliśmy na wyjazdowych spotkaniach – na Politechnice Rzeszowskiej, na Politechnice Poznańskiej, jak też na Politechnice Śląskiej w Gliwicach, gdzie wykłada pan prof. Kaźmierczak. Miałam również przyjemność występować w czasie debaty na Politechnice Warszawskiej. Ważne jest to, że podczas tych spotkań udało się nam skupić ludzi nauki, studentów, przedstawicieli biznesu, nauczycieli przedsiębiorczości i dyskutowaliśmy w takim oto składzie. Muszę powiedzieć, że były to wyjątkowo ciekawe i bardzo owocne spotkania.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PosełIrenaTomaszakZesiuk">Chcę też powiedzieć, że postawa przedsiębiorcza młodych ludzi to bardzo ważna cecha. Chodzi o nabycie takich umiejętności podczas kształcenia i to nie tylko w szkole podstawowej czy średniej, również wśród dzieci w przedszkolach trzeba takie postawy kształtować.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PosełIrenaTomaszakZesiuk">Byłam w komitecie honorowym Światowego Tygodnia Przedsiębiorczości, w którym uczestniczy ok. 90 państw. To jest świetny projekt. Młodzież i dzieci, ale także nauczyciele, sami projektują swoje działania. To bardzo ciekawy program. Byłam na wielu takich spotkaniach, na których przedsiębiorczość młodych ludzi wprost zaskakiwała.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PosełIrenaTomaszakZesiuk">Wiemy w tej chwili, że również kreatywność – obok przedsiębiorczości – to ważna cecha. Chcę powiedzieć, że młodzi ludzie w Polsce mają bardzo wysoką pozycję, jeżeli chodzi o kreatywność, natomiast jeszcze nie potrafimy zrobić z niej towaru. Jestem przekonana, że jest bardzo ważne, abyśmy również z naszych umiejętności i wiedzy potrafili zrobić naszą cechę narodową. Sądzę, że takie możliwości mamy.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#PosełIrenaTomaszakZesiuk">Dlatego też z wielką uwagą wysłuchałam tego, co powiedział pan minister, ponieważ sądzę, że bardzo ważną sprawą jest to, że nareszcie przedsiębiorcy będą mogli uczestniczyć w edukowaniu młodego pokolenia, zarówno w szkołach średnich, jak i w uczelniach wyższych. Już wiemy, że stanie się tak, kiedy wejdzie w życie nowa ustawa o szkolnictwie wyższym. To bardzo ważne, żeby praktycy mówili o swoich doświadczeniach. Jak powiedziałam na samym początku dzisiejsze spotkanie, to bardzo dobre podsumowanie tego, co już udało się zrobić.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#PosełIrenaTomaszakZesiuk">Mimo wszystko będę dalej admiratorką takiego rozwiązania, żeby podstawy przedsiębiorczości, kiedy już ten program zostanie wdrożony, były jednym z przedmiotów maturalnych. Chodzi o to, żeby młodzież mogła taki przedmiot wybrać, tym bardziej, że wyższe uczelnie zdecydowały się na to, że brać go pod uwagę wśród kwalifikacyjnych przedmiotów. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Dziękuję. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#GłównyekonomistaPolskiejKonfederacjiPracodawcówPrywatnychLewiatanMałgorzataStarczewskaKrzysztoszek">Panie przewodniczący, szanowni państwo, chciałabym zacząć od pytań do pani minister Szumilas i do pana ministra Marciniaka. Pierwsze jest następujące. Z wystąpienia pani prezes PARP wyraźnie wynikało, co Agencja rozumie przez przedsiębiorczość. Było to zdefiniowane. Natomiast w wypowiedziach państwa ministrów, jak mi się wydaje, przedsiębiorczość była potraktowana znacznie szerzej. Czy moglibyśmy uzyskać informację – przynajmniej mnie na tym zależy – jak w pracach, które państwa resorty prowadzą, zdefiniowana została przedsiębiorczość?</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#GłównyekonomistaPolskiejKonfederacjiPracodawcówPrywatnychLewiatanMałgorzataStarczewskaKrzysztoszek">Drugie pytanie. Pani minister powiedziała, że będzie się dążyć do tego, żeby uczniowie byli uczeni przez przedsiębiorczych nauczycieli. Co to znaczy? Wydaje mi się, że jeżeli ktoś jest przedsiębiorczy, to raczej nie jest nauczycielem. Mówię to z całym szacunkiem, bo w byciu nauczycielem nie ma nic negatywnego. Myślę, że osoba przedsiębiorcza szuka aktywności z większym poziomem ryzyka. Tak bym to nazwała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PodsekretarzstanuwMNiSWZbigniewMarciniak">A o czym świadczy masa korepetytorów? Pani dyrektor, co to jest?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#GłównyekonomistaPKPPLewiatanMałgorzataStarczewskaKrzysztoszek">Oczywiście, że tak, ale jeśli zmienimy system edukacji, to korepetycje nie będą potrzebne – przynajmniej taką mam nadzieję. Myślę, że wtedy ten rynek, a właściwie szara strefa, będzie istotnie mniejszy.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#GłównyekonomistaPKPPLewiatanMałgorzataStarczewskaKrzysztoszek">Trzecie pytanie. Pani minister mówiła o zmianach metod kształcenia – że są przygotowane zalecenia. Jakie to zalecenia? Wydaje mi się, że nauczyciele i metodyka kształcenia to są sprawy kluczowe dla tego, o czym dzisiaj mówimy. Pani minister mówiła także o kształceniu kadry, o nowych standardach, o tym, że standardy są napisane w języku wymagań. Jak będzie się kształcić kadrę, żeby była przedsiębiorcza, żeby w sposób przedsiębiorczy nauczyciele mogli uczyć uczniów? Jak będzie można sprawdzać, czy metody przyjęte w ramach reformy są skuteczne w różnych obszarach, o których państwo mówiliście. Jakie mierniki sukcesu są określone w tych dokumentach, które są już przygotowane? Mierniki dałyby możliwość sprawdzenia, czy w ogóle osiągnięto założone efekty.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#GłównyekonomistaPKPPLewiatanMałgorzataStarczewskaKrzysztoszek">Mam pytanie do pani prezes PARP, która podawała bardzo ciekawe dane, dotyczące wielu modułów szkoleniowych. Ponad 4,5 tys. osób zostało przeszkolonych. Mam pytanie – czy państwo monitorujecie, ile z tych osób założyło firmę? Jaka jest przeżywalność tych firm? Czy wiedza, którą dostarczacie w trakcie szkolenia, jest później przydatna? Na co wskazują ci, którzy założyli firmy? Co mówią ci, których firmy przetrwały? Czy mówią o tym, z czego z oferty edukacyjnej PARP skorzystali? Co warto by było zmienić, co uzupełnić, z czego zrezygnować?</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#GłównyekonomistaPKPPLewiatanMałgorzataStarczewskaKrzysztoszek">Po uzyskaniu odpowiedzi, jeśli pan przewodniczący jeszcze raz udzieli mi głosu, chętnie się wypowiem. Natomiast od razu chciałabym jedną uwagę odnieść do PARP. Bardzo ciekawe były wypowiedzi pani poseł i pani prezes Urzędu Patentowego. Widać, że jest niebywale dużo dobrych praktyk w Polsce. Czy nie byłoby warto pomyśleć o projekcie, który zebrałby te dobre praktyki w jednym miejscu, żeby później, wspólnie z ministerstwami, spróbować przełożyć je na nowe rozwiązania i nową metodykę? To taka pierwsza propozycja, na gorąco, która wydaje mi się warta rozpatrzenia. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Dziękuję bardzo. Chciałbym zaproponować taką formułę, żebyśmy nie oczekiwali odpowiedzi na każde pytanie, tylko żeby państwo ministrowie zechcieli się odnieść do pewnych bloków pytań. Muszę powiedzieć, że pani dyrektor zdjęła mi trochę wiatru z żagli, jako że jestem zapisany do głosu jako następny. Sądzę, że kilka kwestii będzie tutaj poruszanych, być może w następnej turze pytań. Tym bardziej, że chcę prosić pana rektora i panią profesor o wypowiedzi w tych sprawach z punktu widzenia wyższej uczelni i znaczącego instytutu, który funkcjonuje w pewnym obszarze. On też musi bazować na takich zjawiskach wśród ludzi młodych, jak kreatywność, przedsiębiorczość i innowacyjność.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Jeśli chodzi o moje „wcięcie się” w pytania, to zgadzam się z panią dyrektor, że sprawą kluczową jest to, że kto powinien uczyć przedsiębiorczości, a nie tylko tego, jak to robić? To jest pytanie zarówno do pani minister Szumilas, jak i do pana ministra Marciniaka. Uczenie wymaga pewnego doświadczenia, przykładu własnego. Zgadzam się, panie ministrze, że kreatywność i przedsiębiorczość nauczycieli da się zmierzyć w kategoriach udzielania korepetycji, ale pewnie nie tylko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PodsekretarzstanuwMNiSWZbigniewMarciniak">To możemy obserwować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Do czego zmierzam? W tej chwili wyszliśmy z zaścianka i uczelnie mają kontakty ze światem, nie tylko poprzez bezpośrednie kontakty pracowników, ale także przez studentów, którzy tam się uczą i przywożą tutaj pewne doświadczenia. Muszę powiedzieć, że ciągle bardzo mnie zastanawia, dlaczego w Polsce nie przekłada się na praktykę model, który skutecznie funkcjonuje w krajach z dobrymi praktykami w zakresie, o którym mówimy, np. we Francji. Mam studentów, którzy kończyli studia we Francji. Tam poziom zaangażowania ludzi z praktyką w nauczanie, szczególnie na ostatnich latach czy semestrach, jest znaczący i nie są to wolontariusze. U nas takie zjawiska też się zdarzają, np. w Rzeszowie widzieliśmy Politechnikę Dziecięcą. Szkoda, że przedstawiciele Politechniki Rzeszowskiej nie mogli tutaj dotrzeć, bo myślałem, że podzielą się z nami swymi doświadczeniami. Ta inicjatywa działa na zasadzie wolontariatu. Pan prezes Darecki, który wykłada na Politechnice Dziecięcej, powiedział nam, że robi to dlatego, bo uważa, że powinien.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Natomiast mnie się wydaje, że wymaga to pewnych systemowych rozwiązań. W jaki sposób uczelnie mogą to robić? Wiem, że nowe przepisy są dalekim krokiem do przodu w tym zakresie. Czy MEN i MNiSW maja jakieś pomysły dotyczące skuteczniejszego włączenia w proces dydaktyczny ludzi, którzy to robią? Wydaje mi się, że nie jest to tylko kwestia uczenia nauczycieli, jak być nauczycielami przedsiębiorczości, ponieważ w tym momencie powielamy pewne pytanie, które zaistniało w pierworództwie – jaki powinien być nauczyciel, który uczy młodych ludzi przedsiębiorczości? Skąd ma się dowiedzieć tego, jaki powinien być? Oczywiście, włączenie w programy nauczania na studiach wyższych takiej opcji, że nauczyciele będą się mogli douczać, jest jak najbardziej zasadne. Chciałbym się natomiast dowiedzieć, czy są jakieś inne pomysły w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Oburącz chciałbym się podpisać pod dezyderatem, który w tej chwili jest chyba rzeczywiście skierowany do PARP, ale być może nie tylko. To jest dezyderat skierowany zarówno do Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, jak i do Rady Głównej Instytutów Badawczych oraz do ministerstw. Chodzi przecież nie tylko o to, żeby uruchomić system, który upowszechni dobre praktyki, ale żeby mieć drożny system, który zasili system pierwotny. Skąd to brać? Powiem coś takiego – nie ma niestety z nami, choć prosiłem o jego zaproszenie, rektora Politechniki Śląskiej, ale z własnego doświadczenia o jednej rzeczy krótko powiem. Ponad 2 lata temu sześć uczelni województwa śląskiego podpisało porozumienie, na mocy którego marszałek województwa przyznał znaczne środki na program kreowania postaw przedsiębiorczych wśród młodzieży akademickiej. To się nazywało „Start”. W tej chwili projekt został zakończony – jest na etapie rozliczania. Wydaje mi się, że było to zrobione w taki sposób, że mogłoby być wzorcem. Zostało to zrobione z zaangażowaniem dość sporej liczby przedsiębiorstw i ludzi przedsiębiorczych, a także z elementem, o który pani dyrektor pytała, czyli z wdrożeniem systemu monitorowania tego, co się dalej dzieje. Program bazował na uczelniach, które mają już pewne doświadczenia, prowadząc akademickie inkubatory przedsiębiorczości itd. Wydaje mi się, że takie myślenie powinno zainspirować również PARP. Powinien powstać projekt, być może systemowy, w ramach którego stworzono by sieć skutecznego rozpoznawania i promowania dobrych praktyk. Coś takiego jest nam rzeczywiście bardzo potrzebne. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Proszę, pan poseł Piotr Waśko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełPiotrWaśko">Dziękuję. Panie przewodniczący, pani minister, panie ministrze, szanowni państwo, do zabrania głosu sprowokowały mnie ostatnie wypowiedzi państwa i pani poseł. Z jednej strony protestuję przeciwko takiemu podziałowi, że nauczyciele nie są przedsiębiorczy, że są to nieudacznicy, którzy w związku z tym poszli do szkoły. Taki obraz od dłuższego czasu jest kształtowany w czasie wielu podobnych dyskusji. Chcę też powiedzieć, że nie zgadzam się z opinią pani poseł, że przedsiębiorczość powinna być przedmiotem na maturze. Byłbym w tej kwestii bardzo ostrożny. Szanowni państwo, przypominam niedawną sytuację, kiedy to egzaminy zawodowe w szkołach wyglądały w ten sposób, że kucharz opisywał czynności, jakie ma wykonać przy gotowaniu obiadu. Opisywał, że musi dodać szczyptę soli. Tutaj bym się bardzo zdziwił, gdybym dowiedział się, co to znaczy „szczypta soli”.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PosełPiotrWaśko">Natomiast, tak naprawdę, to zawsze się zastanawiam, co to znaczy – nauczać przedsiębiorczości. Co to w ogóle jest za pojęcie? W jaki sposób przedsiębiorczość ma być nauczana? Czy cała populacja naszej młodzieży ma być przedsiębiorcami? Czy wszyscy mają się zajmować biznesem? Czy kariera np. naukowca jest gorsza od kariery tego, który zajmuje się biznesem? Pomijam już tego nauczyciela, którego karierę już omówiliśmy. Czy nie należy mówić raczej o kształtowaniu takich cech, jak rzetelność, uczciwość i pracowitość? Mówię o tym w takim kontekście, gdyż przedsiębiorcy, który założy swoją firmę, trzeba zadać pytanie o cechy, jakich oczekuje on od swoich pracowników. Czy to na pewno jest przedsiębiorczość? Czy też inne cechy nie powinny być tutaj kształtowane?</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PosełPiotrWaśko">Wydaje mi się, że w nauczaniu przedsiębiorczości, o czym mówił pan przewodniczący, największą rolę odgrywa nauczanie przez praktykę i przykład, w tym także spotkania bezpośrednie z przedstawicielami biznesu. W zakresie możliwości takiego nauczania, także prawnych, dużo się zmieniło. Chodzi o nauczanie zawodowe i o dopuszczenie do tego praktyków zawodu. PARP w prezentacji przedstawiła nam pewien obraz – jak zrozumiałem – z 2009 r. Mam nadzieję, że – po wprowadzeniu zmian przez resort edukacji oraz resort nauki i szkolnictwa wyższego – ten obraz za kilka lat będzie inny. Mówię o str. 8 tej prezentacji, na której podano, co studenci i uczniowie zyskują z zajęć.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PosełPiotrWaśko">Na koniec chciałbym zwrócić uwagę na pewną reklamę, która pokazuje charakterystyczny obraz obecnej rzeczywistości w Polsce. Mówię tu o reklamie pewnego banku, w której pada zdanie wypowiadane przez człowieka grającego przedsiębiorcę. Mówi on: „Należy się nam wsparcie.”. Brzmi to dziwnie, bo dowodzi, tak naprawdę, nieskuteczności nauczania przedsiębiorczości. Nikomu nic się nie należy. Po prostu. Wydaje mi się, że jest to postawa, która także wynika z dostępności środków unijnych, jakie zostały skierowane na wsparcie bezpośrednie biznesu. Niektórzy te środki otrzymują, ale to jest maksymalnie w granicach 10% populacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#GłównyekonomistaPKPPLewiatanMałgorzataStarczewskaKrzysztoszek">Mniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełPiotrWaśko">Około 2%, tak? Czyli nikomu nic się nie należy, a tym bardziej w biznesie. Biznesowi nic się nie należy. Należy ułatwiać i stwarzać warunki do działalności biznesowej tak, żeby ludzie młodzi, w tym także naukowcy, zakładali firmy, bo to się im naprawdę opłaca. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Dziękuję. Czy w tej turze jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytanie? Nie. Prosimy państwa ministrów i panią prezes o ustosunkowanie się do tego, co już zostało powiedziane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PodsekretarzstanuwMNiSWZbigniewMarciniak">Poruszono kilka ważnych kwestii. Może zacznę od odpowiedzi na pytanie pani dyrektor z „Lewiatana”. Chciałem podkreślić, że wiele nauczyliśmy się z opracowań „Lewiatana” i z ankiet, które „Lewiatan” rozprowadzał bardzo szeroko wśród pracodawców, o tym, jakie są mankamenty absolwentów polskich uczelni. Po części efektem tych badań są przepisy, które wprowadziliśmy do prawa. Pani dyrektor zwróciła uwagę na to, że razem z panią minister Szumilas spojrzeliśmy szerzej na kwestię przedsiębiorczości, bo łączymy przedsiębiorczość z innowacyjnością. To jest ta sprawa, o której przed chwilą mówił pan poseł Waśko. Chodzi generalnie o to, żeby nie być biernym uczestnikiem wydarzeń, żeby w momencie, gdy się widzi, że coś można zrobić lepiej czy udoskonalić, to żeby się nie wahać i zrobić to. Np. uczony ma to wpisane w swój zawód. Ma poprawiać dotychczasowe wyniki badań, czyli jest innowacyjny z definicji. Bardzo wiele jest takich miejsc pracy, gdzie człowiek ma święty spokój, gdy robi kolejno to, co ma robić. Podpisuje kolejne papierki i idzie do domu. Może jednak powiedzieć, że można pewne rzeczy zrobić lepiej, czyli wykazać postawę aktywną, która zmienia rzeczywistość.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PodsekretarzstanuwMNiSWZbigniewMarciniak">W edukacji musimy tak myśleć, ponieważ kształcimy całą populację. Nie każdy ma w sobie to ziarenko, z którego potem wyrośnie nowe przedsiębiorstwo, ale każdego możemy zachęcać i namawiać do podejmowania działań innowacyjnych. Chodzi także – to jest bardzo ważne – o podejmowanie aktywności przedsiębiorcy, kiedy się nadarzy ku temu dobra okazja, którą powinien on umieć zidentyfikować. Kształcenie polega w dużej mierze na odczarowywaniu tych działań, czyli na pokazywaniu, że to wcale nie jest trudne. Chodzi o pokazanie całej otoczki takiej działalności. Jak już ją człowiek pozna, to przestaje to być ziemia nieznana, staje się terenem, po którym można się poruszać. Założenie własnej firmy to nie jest niebotycznie trudna rzecz, wymagająca setek znajomości – często taki pogląd siedzi w głowach młodych ludzi – chodzi o wykonanie tylko kilku kroków, które są dość prosto zdefiniowane.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PodsekretarzstanuwMNiSWZbigniewMarciniak">Zgadzam się w zupełności z wypowiedzią pana posła Kaźmierczaka i podpisuję się pod nią. Pan poseł powiedział, że przedsiębiorczości można się nauczyć tylko od ludzi przedsiębiorczych. Tej postawy można nauczyć się przez patrzenie, jak ktoś inny to robi z sukcesem. Opowiadanie o tym, czy czytanie o tym w książkach, niesie niewielki skutek. Dlatego bardzo ważne jest to, co próbujemy teraz wdrożyć w szkolnictwie wyższym. Chodzi o włączenie przedsiębiorców i praktyków do procesu kształcenia. Ustawa mówi o tym dość ogólnie, ale przepisy wykonawcze, które szykujemy, są już dużo precyzyjniejsze. Kluczowe rozporządzenie mówiące o kształceniu – rozporządzenie o warunkach prowadzenia kierunku studiów – zawiera przepis, który mówi, że wszystkie zajęcia o charakterze praktycznym mają być prowadzone przez ludzi o doświadczeniu praktycznym. To nie będzie już tak, że kształcenie z zakresu jakichś konkretnych umiejętności prowadzi ktoś, kto tylko słyszał o tym, jak to się robi. Mógł nawet doktorat na ten temat napisać, ale ważne jest to, że nie robił tego w życiu sam. To ma się skończyć.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PodsekretarzstanuwMNiSWZbigniewMarciniak">Z drugiej strony, wiedza teoretyczna ma być przekazywana przez teoretyków. Nie wolno tego pomieszać i odwrócić. Nie może być tak, że praktyk będzie uczył teorii, bo też wyjdzie z tego nieszczęście. To jest dobrze poustawiane w przepisać wykonawczych, bardzo konkretnie i dosłownie. Wdrażamy przepisy ogólne, które są uszczegółowione w przepisach wykonawczych. Taka będzie rzeczywistość polskich uczelni. W tych przepisach umożliwiamy także udział praktyków, w szczególności przedsiębiorców, w minimach kadrowych kierunków. Oznacza to, że będą oni osobami współodpowiedzialnymi za efekty kształcenia. Będą mieli szansę zadbać o to, żeby wątki praktyczne, które powodują, że człowiek odnosi sukces na rynku pracy, miały należytą rangę. Nie będą one wyciskane z programu kształcenia przez kolejny blok teoretyczny wyjadający czas, w którym student studiuje.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PodsekretarzstanuwMNiSWZbigniewMarciniak">Było pytanie o mierniki. Widzę w zasadzie jeden miernik, ale bardzo ważny. Miarą skuteczności nauczania przedsiębiorczości jest późniejsza kariera młodego człowieka. Co się dzieje, gdy kończy on szkołę? Czy podjął próbę jakiegoś umiejscowienia się na rynku, czy jej nie podjął? Na ile było to umiejscowienie samodzielne? Jaka była potem jego aktywność? Temu służy przepis ustawowy, który zobowiązuje uczelnie do monitorowania losów absolwentów.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#PodsekretarzstanuwMNiSWZbigniewMarciniak">Jeśli chodzi o podjęcie tych działań, to już w tej chwili – bez tego przepisu – około 30% polskich uczelni robi to na bieżąco i systematycznie. Zgodnie z nowymi przepisami wszystkie będą to robić. Będą to robić w swoim najlepszym interesie, bo wiemy doskonale, jak wygląda demografia. Liczba kandydatów na studia będzie spadać, a nie ma bardziej przekonującego argumentu dla kandydata na studia, żeby wybrał akurat ten kierunek i tę uczelnię, niż to, że jej absolwenci doskonale sobie radzą na rynku pracy. To będzie mechanizm, który będzie fundamentalnym miernikiem. Można będzie go używać. W dodatku cały system oceny jakości kształcenia jest tak ustawiony, że zachęcał do korygowania procesu kształcenia, do poprawiania efektów. Wykorzystanie tego miernika w modyfikowaniu procesu kształcenia będzie czymś zupełnie naturalnym.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#PodsekretarzstanuwMNiSWZbigniewMarciniak">Jeśli z początku będzie to przynosiło mierne efekty, to będzie je widać jak na dłoni, bo trzeba je będzie sprawozdawać. Mamy w tym samym rozporządzeniu przepis mówiący, że co najmniej raz do roku kierownik podstawowej jednostki organizacyjnej prowadzącej kierunek studiów ma obowiązek – po zasięgnięciu opinii kadry, wśród której mogą być praktycy – przekazania radzie jednostki informacji o tym, jak wyglądają efekty kształcenia. Ten raport będzie podstawą do zaproponowania, jak zmienić proces kształcenia, jakie zajęcia uwypuklić, a jakie może przesunąć na następny etap, jak osiągać lepsze efekty. Chodzi o to, żeby absolwenci mieli z tych studiów większą korzyść.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#PodsekretarzstanuwMNiSWZbigniewMarciniak">Na koniec chcę nawiązać do wystąpienia pani prezes Urzędu Patentowego. Bardzo dziękuję za miłe słowa. Kwestie ochrony własności intelektualnej to są sprawy niezwykle ważne, zarówno na poziomie oświatowym, jak i w kształceniu wyższym. Jest tak nie tylko z tego powodu, że trzeba znać prawo, lecz także dlatego, że mamy dziś do czynienia z dość masowym zjawiskiem plagiatów. To są kwestie, które dotyczą tych ludzi. Młodzież ma się uczyć nie tylko po to, żeby potem, gdy podejmie działalność przedsiębiorczą, znała się na tych sprawach. Mamy dzisiaj sporą rzeszę – tak to nazywam – mimowolnych złodziei. Nie ma u nas po prostu tej kultury. Ludzie cytują z dorobku innych osób, nie zadając sobie trudu podania źródła, bo nie ma kultury ochrony własności intelektualnej. To nie jest tak, że oni to specjalnie ukrywają, bo bardzo często jest to mimowolne. Wytworzenie takiej kultury jest rzeczą fundamentalną. Temu służą zapisy sformułowanych w wymaganiach dla poszczególnych etapów kształcenia. Jest to też bardzo mocno zaznaczone w preambule do podstawy prawnej kształcenia ogólnego. Poszanowanie własności intelektualnej połączone z krytyczną analizą źródeł, bo dzisiaj jest mnóstwo nieprawdziwych informacji, które krążą w świecie, to są fundamenty kształcenia w ogóle, niezależnie od poziomu, na którym to się odbywa. Trzeba ludzi uczulić na to, że nie do końca mogą wierzyć każdemu źródłu, które im wpadnie w ręce, a gdy już uznają takie źródło za wiarygodne, to powinni podać jego pochodzenie. Włączenie telewizora na 10 minut daje dowody, że tak się dzisiaj nie dzieje. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Dziękuję. Czy pani minister też chce zabrać głos? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#SekretarzstanuwMENKrystynaSzumilas">Uzupełniając wypowiedź pana ministra Marciniaka chcę powiedzieć, po pierwsze, że podstawa programowa w preambule mówi o tych elementach, o których tutaj rozmawiamy. Pani poseł pytała jednak o to, jakie są zalecenia, jak one brzmią, jakie są mierniki sukcesu. Jeżeli mamy taki przedmiot, jak ekonomia w praktyce, to na poziomie opisu celów kształcenia i treści nauczania mamy podane konkretne umiejętności, które uczeń powinien posiąść. Np. przy planowaniu przedsięwzięcia o charakterze ekonomicznym uczeń wymienia zasady planowania, charakteryzuje skutecznego menadżera, dokonuje wyboru formy przedsięwzięcia uczniowskiego itd. Na poziomie organizacji przedsięwzięcia uczeń stosuje zasady organizacji pracy indywidualnej i zespołowej, przyjmuje rolę lidera lub wykonawcy itd. Podstawa programowa konkretnie opisuje w języku wymagań, jakie umiejętności uczeń powinien posiadać, natomiast w zaleceniach napisane jest, w jaki sposób nauczyciel powinien pracować z uczniem. Uczniowie mogą prowadzić firmę uczniowską, brać udział w symulacyjnych grach ekonomicznych, przeprowadzać analizę wybranego rynku lub podejmować inne projekty o charakterze ekonomicznym. Zalecaną metodą pracy jest projekt – nie wykład, ale samodzielna praca uczniów. Chodzi o praktyczne podejście do zagadnień, a nie wiedzę teoretyczną.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#SekretarzstanuwMENKrystynaSzumilas">Pytano o to, kto powinien uczyć przedsiębiorczości i w jaki sposób wykorzystać doświadczenia osób spoza zawodu nauczycielskiego. Prawo oświatowe dopuszcza zatrudnianie osób – szczególnie w szkolnictwie zawodowym – które nie mają kwalifikacji nauczycielskich, ale są specjalistami w danej dziedzinie. W ustawie o systemie oświaty są takie przepisy. Dyrektor szkoły może zatrudnić praktyka do nauczania konkretnego przedmiotu. Chodzi również o to, aby także nauczyciele mogli skorzystać z doświadczenia praktyków. Nauczyciel prowadzi lekcję, ale na lekcji jest obecny praktyk, jest obecny przedsiębiorca, jest obecna osoba, która może wspomóc nauczyciela. Wiele takich projektów już się odbywa.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#SekretarzstanuwMENKrystynaSzumilas">Bardzo mocno podkreślamy rolę doradztwa zawodowego na poziomie gimnazjum. Od jutra wchodzi w życie przepis, który zobowiązuje do wprowadzenia na poziomie gimnazjum doradztwa zawodowego. Powinien to być doradca zawodowy lub nauczyciel, który będzie pełnił tę funkcję. Chodzi o to, żeby wspomóc ucznia w wyborze dalszej drogi kształcenia, wskazać jego mocne i słabe strony, poradzić mu, w jaki sposób ma wybrać szkołę, jak ma myśleć o swojej karierze zawodowej. To jest ten moment, kiedy można wyłowić tych uczniów, którzy cechy przedsiębiorczości mają w genach. Już wtedy widać, że są to osoby, które doskonale poradzą sobie na rynku.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#SekretarzstanuwMENKrystynaSzumilas">Jeszcze jedna uwaga i zachęta. Bardzo dziękuję za deklarację pani prezes Urzędu Patentowego, dotyczącą współpracy w sprawie ochrony własności intelektualnej. Słuchając przedmówców myślę, że warto państwa doświadczenia wykorzystać. To, co państwo robią i materiały, które państwo opracowują, warto przekazywać bezpośrednio nauczycielom. Takim miejscem, w którym gromadzimy różne materiały edukacyjne – odpowiednio posortowane, aby nauczyciel mógł łatwo do nich dotrzeć – jest portal Scholaris. W tej chwili portal działa na takiej zasadzie, że swoje materiały dydaktyczne lub linki do swoich stron internetowych i materiałów dydaktycznych mogą tam umieszczać uczelnie wyższe i różne instytucje. Myślę, że bardzo dobrym pomysłem byłoby skorzystanie z możliwości portalu Scholaris i umieszczenie w nim wszystkich materiałów, które państwo mają i które mogą pomóc nauczycielom w prowadzeniu lekcji – czy to lekcji wychowawczych, czy to lekcji przedsiębiorczości – albo w realizacji projektów. To też jest miejsce do umieszczenia informacji o dobrych praktykach. To, co dzisiaj nauczycielowi jest potrzebne, to dostęp do rzetelnej informacji, popartej wiarygodnością instytucji, która ją przygotowała. To też jest przybliżenie szkoły do życia zewnętrznego, do doświadczenia praktyków, do wykorzystania wiedzy praktycznej w procesie edukacyjnym. Portal Scholaris prowadzi Ośrodek Rozwoju Edukacji. W tej sprawie będę chciała się z państwem spotkać. Myślę, że to też będzie bardzo duża pomoc dla nauczycieli. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Dziękuję, pani minister. Czy pani prezes chciałaby się odnieść do dotychczasowych pytań? Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrezesPARPBożenaLublińskaKasprzak">Pani dyrektor pytała o to, jak monitorujemy osoby korzystające z naszych portali edukacyjnych. Generalnie jest tak, że we wszystkie projekty realizowane przez PARP – a większość naszych projektów i naszych działań jest finansowana ze środków Unii Europejskiej – są wpisane wskaźniki. Projekty są „owskaźnikowane” i możemy monitorować ich realizację. Robimy to bezpośrednio, czyli poprzez realizację wskaźników, które są wpisane w projekty, bądź też przez ewaluację. Prowadzimy działania ewaluacyjne w części projektów i tak też jest z Akademią PARP. W tej chwili nie potrafię podać szczegółowych danych, jaki jest procent przedsiębiorców, którzy po skorzystaniu z tych szkoleń założyli działalność gospodarczą, ale pewnie będę mogła takie informacje pani podać – również wszystkim członkom komisji, jeśli będzie takie zainteresowanie – w terminie późniejszym.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PrezesPARPBożenaLublińskaKasprzak">Pani dyrektor mówiła o dobrych praktykach. Mamy bardzo dobrą współpracę, już bezpośrednią i stałą, z panią prezes Adamczak i z Urzędem Patentowym. Myślę, że bardzo dobrym pomysłem jest wykorzystanie wspólnych dobrych praktyk, również z realizacji naszych zadań, wspierających m.in. rejestrację patentów. Nie ma bardzo dużego zainteresowania nimi przedsiębiorców. Widzimy bardzo dużą potrzebę wspierania takich działań, choćby poprzez promocję dobrych praktyk. Takie działania też realizujemy. Jeśli mówimy o dobrych praktykach, to myślę, że nasz portal szkoleniowy, z którego każdy może skorzystać, może być dobrym materiałem dla nauczycieli, którzy chcą uczyć, czy uczą przedsiębiorczości. Zachęcam do korzystania z niego.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PrezesPARPBożenaLublińskaKasprzak">Pan poseł zadał pytanie – co znaczy „nauczać przedsiębiorczości”? Myślę, że oprócz edukowania w zakresie tego, co to jest firma, jak założyć firmę, jak firma funkcjonuje i jak ją prowadzić, bardzo ważne są te rzeczy, które mogą uwrażliwiać młodych ludzi na zagadnienia przedsiębiorczości oraz uświadamiać im istnienie różnych ścieżek kariery zawodowej. Jest takie badanie, które było zrealizowane przez naukowców z Uniwersytetu Erazmus w Rotterdamie. Wskazano w nich 10 bardzo ważnych cech, które w późniejszym okresie mogą istotnie wpływać na decyzje ludzi podejmujących działalność gospodarczą. Są to takie cechy, jak: potrzeba niezależności, kreatywność, inicjatywa, zdolność do podejmowania ryzyka, stawianie sobie celów, samoświadomość, wewnątrzsterowność czy wytrwałość. Generalnie można powiedzieć, że przedsiębiorczość i innowacyjność to stan umysłu. Ważne jest, żebyśmy – tak, jak to zostało już dzisiaj powiedziane – już od przedszkola edukowali młodych ludzi tak, aby posiadali te cechy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Dziękuję. Czy ktoś z państwa po tej pierwszej wymianie zdań chciałby zabrać głos? Proszę bardzo, pani profesor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#DanutaKoradecka">Po pierwsze chciałabym podziękować za to, że ten temat znalazł się w programie komisji i że mieliśmy możliwość udziału w posiedzeniu. Nie jest to takie zdawkowe podziękowanie, które się wygłasza normalnie, dlatego że obecność wielu osób i same prezentacje są bardzo dobrą podstawą nie tylko do tego, co będzie wnioskiem z tego spotkania, ale również do ukierunkowania przyszłych działań.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#DanutaKoradecka">Problem, który jest przedmiotem dzisiejszego posiedzenia, ma swoje dwie strony mocy. Jest pozytywna strona mocy, ale jest i ta ciemna strona mocy. Chciałabym powiedzieć, że po pozytywnej stronie jest ogromny potencjał kreatywności. Jest on potwierdzany nie tylko w tych badaniach. Jeśli państwo popatrzą na to, co się dzieje w Centrum Nauki „Kopernik”, co się dzieje na piknikach naukowych, to widać, że ruszyła lawina zainteresowania. To jest w tej chwili zjawisko nie do przecenienia. Dostać się do Centrum właściwie nie sposób. Trzeba wziąć kilka dni urlopu, żeby zaliczyć kolejkę i go obejrzeć. Dla młodzieży jest to znakomite. Po prostu stał się cud. Widać ogromny potencjał. Jest tylko problem, jak tym młodym ludziom dać szansę, żeby jeszcze bardziej interaktywnie mogli w tym uczestniczyć.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#DanutaKoradecka">Drugim pozytywnym elementem są zmiany w systemie nauki. Niezależnie od tego, jak ta reforma jest w różnych momentach trudna i bolesna we wdrażaniu, to jednak minister nauki i szkolnictwa wyższego zawarł w niej, chociażby przy podziale działalności statutowej, ścieżki, nurty i pakiety środków skierowane tylko do młodych poniżej 30 roku życia. Oczywiście, nagle się okazuje, że strasznie szybko wszyscy się zestarzeliśmy i bardzo trudno wypełnić tę szufladę, ale jest to bardzo dobry wskaźnik, który bezpośrednio generuje zainteresowanie. Są również specjalne konkursy adresowane na start lub pomysł, a dalszym ciągiem takiego pomysłu może być jakiś biznes.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#DanutaKoradecka">Natomiast po ciemnej stronie mocy jest fakt, że do ogółu społeczeństwa informacje o sukcesach młodych ludzi właściwie nie docierają. Media pokazują przedsiębiorców tylko w momencie efektownego aresztowania albo jakiegoś nieetycznego zachowania. Niewiele tych programów oglądam, ale nie widziałam jeszcze dobrego przedsiębiorcy, nie widziałam młodego, przedsiębiorczego człowieka. Kiedyś mieliśmy wystawę wynalazków młodych ludzi ze szkół podstawowych. Pokazanie tych wynalazków spowodowałoby masę radości i śmiechu w wielu domach. Jeden z uczniów wymyślił parasolkę dla mamy, która opuszcza market i ma ręce zajęte siatkami. To się powinno pokazywać. Jak tego nie pokażemy w telewizji, to tego nie ma. Taka jest prawda. Nie ma w telewizji – nie istnieje. Na to się naprawdę musi znaleźć czas. To jest po prostu nie do wybaczenia, że nie pokazujemy tych pozytywów, że maltretujemy wszystkich samymi negatywnymi.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#DanutaKoradecka">Drugą kwestią jest to, jak praktycznie tę politykę wobec młodych prowadzić. Powiedziałabym o tym na przykładzie instytutów badawczych, które przeszły bardzo głęboką restrukturyzację. W tej chwili młodzi to ¼ osób, które funkcjonują w sektorze nauki, a jednocześnie to największa liczba nagród przyznawanych na międzynarodowych wystawach w Genewie czy w Brukseli za wynalazki zgłaszane przez instytuty badawcze. Są instytuty, w których młodzi ludzie są autorami, są liderami, są lokomotywami tych instytucji. Przez wrodzoną skromność nie wymienię swojego instytutu, ale np. Instytut Lotnictwa czy Przemysłowy Instytut Automatyzacji i Pomiarów, to są jednostki, którymi zawładnęli młodzi, którzy liczą się już nie tylko na rynku polskim, ale również na rynku międzynarodowym.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#DanutaKoradecka">Po pierwsze, trzeba bardzo szybko ludzi usamodzielniać. Nie można młodym ludziom dawać jakiegoś czasu, przeprowadzać ich przez jakieś etapy. Trzeba bardzo wyraźnie wiązać wynagrodzenie z wynikami, a nie ze stażem. Wszystkie dodatki stażowe powinny być urzędowo zakazane. Razem ze stażem zdobywamy doświadczenie, za tym idą określone apanaże, ale nie dlatego, że pracowaliśmy tyle lat, tylko dlatego, że tyle i tyle zrobiliśmy. To z miejsca inaczej ustawi młodych i da im szansę na lepsze zarobki. Oni ich najbardziej potrzebują, bo zakładają rodziny, kupują mieszkania itd. Bardziej potrzebują tego niż my. Chodzi o wiązanie zarobków z wynikami. To musi być filozofia przyjęta przez całą społeczność firmy.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#DanutaKoradecka">Na koniec – cierpliwości do ludzi nieprzeciętnych, trudnych, krnąbrnych i chodzących w poprzek, bo tylko oni zmienią świat. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Dziękuję bardzo, pani profesor. Zanim oddam głos pani minister Szumilas, chciałbym dowiedzieć się, czy może jeszcze ktoś z państwa chce zabrać głos w tej rundzie. Pan Marciniak zapowiadał, że pan rektor powie nam coś o doświadczeniach Politechniki Warszawskiej. Chciałem zapytać nieśmiało pana rektora, czy zechce coś nam powiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WłodzimierzKurnik">Dziękuję bardzo. Powiem nie o doświadczeniach Politechniki Warszawskiej, bo takich uczelni, jak moja, jest wiele i być może mają jeszcze ciekawsze doświadczenia, natomiast mam kilka uwag natury ogólnej.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#WłodzimierzKurnik">Po pierwsze, chcę się odnieść do wypowiedzi pani profesor, która mówiła o roli promocji sukcesów gospodarczych, talentów, przedsiębiorczości, czyli tego wszystkiego, o czym inni nie wiedzą, a mogliby się na tym wzorować. W 2010 r. powstała w Brukseli inicjatywa Atomium Culture, czyli związek pomiędzy nauką, gospodarką i mediami. Bardzo ważnym elementem są media, ponieważ one są dźwignią rozwoju opartego na nauce i gospodarce. W tym miejscu pojawi się wątek politechniczny. Politechnika Warszawska natychmiast przystąpiła do tej inicjatywy. Przypomnę, że z Europy zostały zaproszone niektóre uczelnie, a z naszego kraju Uniwersytet Jagielloński i „Rzeczpospolita” jako pierwsi przedstawiciele z klucza tej inicjatywy. Moja uczelnia przystąpiła do inicjatywy natychmiast, już w trybie członkostwa. Za naszą zachętą przyłączyła się też spółka TVP S.A. Odbyłem również rozmowy z przedstawicielami innych mediów, także telewizji komercyjnych. Jak się okazuje, w Polsce zupełnie nie ma zrozumienia i gotowości do tego, żeby w sposób komercyjny promować komercjalizację wyników badań. Większość z przedstawicieli mediów po zapytaniu o możliwość promowania badań naukowych czy młodych talentów, natychmiast zasłania się swoją misyjnością. Oni w zasadzie wszystko to robią i nie możemy mieć pretensji. Oni gdzieś tam, w bardzo późnych godzinach wieczornych coś emitują, o czymś informują. Emitują natomiast różne standardy, formaty zagraniczne dotyczące bardzo groteskowych działań. „Mam talent” to nie znaczy, że mam talent do tego, żeby coś wynaleźć, tylko do tego, żeby zagrać coś na jakichś prymitywnych instrumentach. Temu jest nadawana ogromna oprawa medialna.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#WłodzimierzKurnik">Pierwszy postulat jest taki, żebyśmy zastanowili się nad tym, jak komercyjnie promować komercjalizację wyników badań. Jeżeli tego nie będziemy potrafili zrobić, to nic nam nie wyjdzie w tej sprawie. Jestem przekonany, że to się da zrobić. Obserwuję działania w ramach Atomium Culture, a mam przedstawiciela w Brukseli. Niestety, Atomium Culture dryfuje w trochę niewłaściwym kierunku. Zajmuje się kreowaniem spotkań naukowych dotyczących ocieplenia klimatu i innych rzeczy, które właściwie nie dotyczą tego, do czego zostało powołane. To jest jeden wątek.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#WłodzimierzKurnik">Teraz druga rzecz. W moim przekonaniu trzeba rozdzielić kreowanie postaw przedsiębiorczych od zachęty do kreowania przedsiębiorstw, bo postawa przedsiębiorcza to nie jest jeszcze gotowość do założenia własnego przedsiębiorstwa. O ile uważam, że powinniśmy u wszystkich młodych Polaków – u starszych też – kreować postawy przedsiębiorcze, bo to jest zaradność, to jest radzenie sobie z bieżącymi problemami, z bezrobociem, z utratą pracy, z przekształceniami własnościowymi itd., o tyle z kreowaniem nowych przedsiębiorstw byłbym bardziej ostrożny. Musimy wiedzieć, do czego zmierzamy, jaki powinien być rozkład firm w 38-milionowej populacji Polaków, którzy mają opinię ludzi przedsiębiorczych i są przedsiębiorczy. O jakiej wielkości firmach mówimy? Są firmy jednoosobowe, rodzinne, kilkuosobowe, małe, średnie, jak również giganty na skalę międzynarodową, których jeszcze nie mamy. Nie mamy gigantów na wzór Samsunga, Siemensa czy Microsoftu.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#WłodzimierzKurnik">Kolejna sprawa. Co wynika z moich rozmów ze studentami? Przy okazji egzaminu ustnego bardzo często zadaję im pytanie: „Co chciałby pan/pani robić po ukończeniu studiów?”. Najczęściej odpowiadają: „Jeszcze nie wiem”. To potwierdza wyniki badań PARP, ale ja się wcale nie dziwię temu, że oni jeszcze nie wiedzą, co będą robić, bo to będzie zależało od tego, jaka będzie sytuacja na rynku za 2–3 lata. Najczęściej odpowiadają: „Chciałbym/chciałabym mieć ciekawą pracę”. Wcale nie mówią; „Chciałbym/chciałabym zarabiać jak najwięcej pieniędzy”, tylko że chcą mieć ciekawą pracę. Dlaczego ci najzdolniejsi wyjeżdżają do Oxfordu, do Cambridge, do Stanfordu, do Harvardu? Może część tak, ale w większości oni wcale nie po to, żeby dużo zarobić. Większość chce brać udział w czymś ważnym, w jakimś ważnym przedsięwzięciu. Chcą być blisko badań na najwyższym poziomie, blisko zespołów naukowych, które mają szansę walczyć o Nagrodę Nobla, o znalezienie sposobu na raka, o odkrycie nowych materiałów. Chodzi o to, co się najważniejszego na świecie dzieje.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#WłodzimierzKurnik">Co szkoły i uczelnie powinny w tym zakresie robić? Gdybyśmy się zastanowili nad tym, ile tych przedsiębiorstw potrzeba, to – oczywiście – jest pewne optimum. To nie jest tak, że bylibyśmy zachwyceni, gdyby każdy absolwent uczelni natychmiast założył swoją firmę. To by prowadziło do klęski, dlatego że są oni nieprzygotowani, nie mają doświadczenia. Te firmy zaczęłyby masowo upadać, a to by ich właścicieli pogrążyło mentalnie. Przestaliby wierzyć w swoje siły. Co trzeba zrobić? Jakie elementy są potrzebne do tego, żeby młodzi ludzie byli gotowi do zakładania firm, żeby nie tylko byli przedsiębiorczy i przejawiali postawę przedsiębiorczą, ale byli przygotowani do prowadzenia firm, które mają szansę przetrwania. Potrzebna jest, oczywiście, wiedza. To jest sprawa uniwersytetów, uczelni. Potrzebna jest wiedza na temat mechanizmów ekonomicznych, finansowych, kredytów, sposobu poruszania się na rynku, różnych mechanizmów i instrumentów finansowych. Ta wiedza jest potrzebna, żeby nie popadali natychmiast w kłopoty.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#WłodzimierzKurnik">Niesłychanie ważna jest wiedza dotycząca własności intelektualnej. Postawiłbym ją nawet na pierwszym miejscu. Często studenci – w dobrej wierze, z niewiedzy – wykorzystując pewne materiały w pracach dyplomowych, naruszają w sposób ewidentny prawo. Wykorzystują cudze materiały, także reklamowe. Uważają, że wszystko, co jest opublikowane czy wydrukowane, należy do public domain, czyli jest własnością publiczną. Musimy ich uczyć tego, jakie są reguły korzystania z własności intelektualnej. Jeżeli teraz na jakiejś uczelni mówi się: „U nas to wszystko jest poukładane. Mamy już regulamin. Wszystko gra.” – to ja w to nie wierzę. To znaczy, że ta uczelnia, ta katedra, ten zakład czy ten zespół nie zetknęły się jeszcze z prawdziwym problemem wdrażania innowacji. Wtedy natychmiast się pojawiają ogromne problemy, które powodują, że czasami lądujemy w sądach.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#WłodzimierzKurnik">Kolejną sprawą są umiejętności, a przede wszystkim umiejętność poszukiwania sposobności. W naszych warunkach jest to szukanie programów i informacji o tym, co można uzyskać z Europy i na jakich warunkach, jaka jest odpowiedzialność za to, co się stamtąd dostanie, kiedy można to rozliczyć i jakie jest prawdopodobieństwo, że się tego nie rozliczy, czyli, jakie jest zagrożenie.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#WłodzimierzKurnik">Na koniec są predyspozycje. Oczywiście, wiedzę można zdobyć, umiejętności się nauczyć, ale pewnych predyspozycji się nie zdobędzie. Chodzi zwłaszcza o gotowość do podejmowania ryzyka, naturalną u danego człowieka – jeden jest odważny, a drugi nie – o odporność na stresy związane z porażką. Na 10 firm pada 9. Tak jest w krajach rozwiniętych. Tak jest w Finlandii, która ma Technopolis. Tak jest w Izraelu, gdzie działają firmy, które finansują przedsięwzięcia podwyższonego ryzyka. Jak 1 firma na 10 przetrwa, to już jest dobrze. Reszta ponosi ryzyko tego finansowania.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#WłodzimierzKurnik">W uczelniach bardzo ważną rzeczą – oprócz kształcenia, oprócz niezbędnych wykładów i warsztatów – jest tworzenie inkubatorów. Inkubator zmniejsza próg ryzyka dla człowieka, który nie jest jeszcze do tego przygotowany. Bardzo młodzi ludzie boją się podejmowania wstępnego ryzyka. Boją się, że natychmiast popadną w kłopoty i będą musieli się wycofywać, a każda porażka powoduje jakiś wyłom w psychice młodego przedsiębiorcy. Moim zdaniem inkubatory są absolutnie konieczne i trzeba na nie znaleźć pieniądze. W naszym systemie finansowania nauki, innowacji i wdrożeń muszą się takie pieniądze znaleźć. Uczelnia nie może tego robić niezgodnie z prawem, przeznaczając pieniądze z innych źródeł czy z przychodów własnych na te cele. O to zabiegaliśmy w KRASP w czasie prac nad strategią rozwoju szkolnictwa wyższego i nad tym całym pakietem ustaw. Jeszcze w pełni nie jesteśmy z tego zadowoleni, ale mam nadzieję, że takie środki się znajdą.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#WłodzimierzKurnik">Na koniec trochę sceptycyzmu. Bardzo wielu z nas jest zafascynowanych uniwersytetem trzeciej generacji. To jest uniwersytet, który oprócz kształcenia na bardzo dobrym poziomie, ściśle związanego z badaniami naukowymi, ma jeszcze trzeci filar – wspiera wdrażanie tych wyników do gospodarki. Otóż wydaje mi się, że ten model jest już trochę out of date. To jest model z Massachusetss Institute od Technology, chyba z lat 70 XX w., który został podchwycony w Europie, ale nie powszechnie. Obecnie świat idzie w trochę innym kierunku, co widać w uczelniach najwyższej kategorii, a odwiedziłem kilka, szczególnie w Izraelu. Instytut Nauki Weizmanna ma bardzo konkretne zadania związane z dwiema dziedzinami – obronnością i zdrowiem. To są biochemicy najwyższej kategorii. W tym instytucie pracują Nobliści. Prezydent instytutu, z którym rozmawiałem dość długo, stwierdził, że on absolutnie nie oczekuje od profesorów postaw przedsiębiorczych. Broń Boże – nie oczekuje zakładania przez nich firm. Mają się oni koncentrować tylko na swoich zadaniach. Muszą wypracowywać wynalazki, bo na rezultaty ich badań czekają kliniki, czekają też firmy, które mają pieniądze i zdolność do weryfikacji wartości naukowej tych badań. Na to łożą pieniądze. Podobnie jest w USA, nie wspominając już o instytutach czy centrach badawczych prowadzonych w całości przez korporacje. Jest ich coraz więcej. Korporacje prowadzą własne badania. Tam nikt sobie nie wyobraża, żeby młody czy starszy uczony prowadził działalność gospodarczą w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-30.11" who="#WłodzimierzKurnik">Podsumowując, jestem bardzo za tym, żebyśmy kształtowali postawy przedsiębiorcze i żebyśmy umożliwiali studentom – umożliwiali, a nie zmuszali ich do tego, bo być może niektórzy będą inaczej swoją karierę kształtować – zdobywanie wiedzy i umiejętności, a może też troszkę podreperowali ich predyspozycje. Chodzi o to, żeby młodzi ludzie mniej bali się ryzyka i byli bardziej odporni na stresy, a to w każdej dziedzinie życia jest potrzebne. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Dziękuję bardzo, panie rektorze. Czy w tej części ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Proszę bardzo, pani dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#GłównyekonomistaPKPPLewiatanMałgorzataStarczewskaKrzysztoszek">Bardzo krótko, bo to połączenie z mediami wydaje mi się być niebywale ważne. O tym od bardzo dawna mówimy. Myślę, że możemy spróbować rozmawiać z telewizjami prywatnymi. W „Lewiatanie” jest też związek mediów, oczywiście prywatnych, ponieważ jesteśmy organizacją zrzeszającą organizacje prywatne.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#GłównyekonomistaPKPPLewiatanMałgorzataStarczewskaKrzysztoszek">Bardzo mi się podobało to, co pan minister powiedział, odpowiadając na moje pytanie o to, jak rozumieją państwo przedsiębiorczość. Przedsiębiorczość to jest postawa – nie być biernym. Dokładnie o to wszystkim nam powinno chodzić. Dotarcie z takim przesłaniem, że warto nie być biernym, może odbyć się, wedle mnie, tylko jedną drogą – poprzez seriale. Nie oglądam w ogóle telewizji, bo po prostu nie mam na to czasu, ale rozmawiałam ze specjalistami, którzy mówią, że siła rażenia seriali jest nieprawdopodobna. Jeżeli zrobimy diagnozę różnych wątków, które są w serialach, to zobaczymy, że gdy pojawia się przedsiębiorca, to zaraz jest on oszukiwany przez innego przedsiębiorcę albo przez urzędnika. Dzieją się dramaty. Mówię o tym, starając się przypomnieć sobie, kiedy pierwszy raz o tym mówiłam. To było kilka lat temu i od tego czas nic się nie dzieje. Jeśli dobrze pamiętam, były prowadzone rozmowy z panią Łepkowską, scenarzystką wielu seriali, która powiedziała, że ona tego nie wprowadzi. Nie mówi się o dobrych przykładach, jak to się przedsiębiorca rozwija i dobrze mu idzie – nie musi od razu z jednoosobowej działalności powstać korporacja – a przy okazji ma postawą obywatelską, włącza się w różne przedsięwzięcia. Przecież można budować różne wątki i różne napięcia. Jeśli przedsiębiorca pojawia się w serialu, to ma on absolutnie negatywną postawę. Dane, które pani prezes przywoływała, o tym mówią.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#GłównyekonomistaPKPPLewiatanMałgorzataStarczewskaKrzysztoszek">Jednocześnie chciałam coś wyjaśnić. Pan poseł zareagował na moją wypowiedź. Naprawdę nie odnosiłam się do nauczycieli pejoratywnie, tylko mówiłam o tym, że mamy różny poziom ryzyka. Mam mniejszą skłonność do ryzyka i nigdy nie rzuciłabym się na głęboką wodę, dlatego jestem nauczycielem akademickim, a nie przedsiębiorcą. Doskonale to rozumiem. Tu nic negatywnego, nic pejoratywnego nie było.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#GłównyekonomistaPKPPLewiatanMałgorzataStarczewskaKrzysztoszek">Natomiast myślę, że ważny jest wątek, który został przez panią profesor poruszony, a przez pana profesora kontynuowany, aby spróbować na ten temat porozmawiać z mediami, pewnie od nowej kadencji Sejmu. Gdyby Sejm się w to naprawdę włączył, byłoby fantastycznie i dałoby to takie efekty, jakich żadnymi innymi instrumentami nie osiągniemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Dziękuję. Proszę bardzo, pani prezes Adamczak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrezesUrzęduPatentowegoRzeczypospolitejAlicjaAdamczak">Dziękuję, panie przewodniczący. Idąc tym wątkiem, o którym wspomniała tutaj pani dyrektor, chciałabym powiedzieć państwu, że jest bardzo ciekawa inicjatywa Media Corporation. To inicjatywa pana prezesa Węgrzyna we współpracy z panem profesorem Kleiberem. Chodzi o to, aby stworzyć program, który w sposób bardzo adekwatny, trafiający do wyobraźni i przekonań wszystkich pokoleń Polaków, prezentowałby różnego rodzaju osiągnięcia z zakresu techniki, leczenia wielu chorób itd. Wiem, że prezes Węgrzyn jest w tej chwili na etapie intensywnego szukania źródeł finansowania projektu. Jest on bardzo przekonany o słuszności promowania tego rodzaju postaw i konkretnych przykładów. Wydaje mi się, że każdy z nas, kto czuje zasadność takiego promowania, a to jest bardzo istotną – czasami nawet podstawową – rzeczą w różnych sytuacjach, może włączyć się z jakimś pomysłem i skontaktować się z prezesem Węgrzynem. Moglibyśmy zorganizować jakieś specjalne, odrębne spotkanie. Nie mówię, że w Sejmie, ale – z drugiej strony – czemu nie? Może z tego zrodziłby się jakiś konkretny, dobry pomysł, który mógłby być zrealizowany, bo ileś tam pomysłów już jest, a brakuje różnych akcentów. Myślę, że moglibyśmy wesprzeć taką inicjatywę, a jest to również inicjatywa profesora Kleibera, prezesa Polskiej Akademii Nauk. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Dziękuję. Czy ktoś z państwa jeszcze pragnie zabrać głos? Nie. Pozwolę sobie w takim razie powiedzieć, że serdecznie dziękuję za wszystkie wypowiedzi, ponieważ w moim głębokim przekonaniu to dobrze, że obie komisje sejmowe postanowiły to posiedzenie zorganizować, że taka była jego tematyka. Jestem głęboko przekonany, że to, co tu powiedziano, ma szansę popchnąć nas do przodu. Panią doktor chciałem trzymać za słowo, że „Lewiatan” przyłoży się do swoich członków medialnych. Gdyby udało się to uruchomić... Pewnie nie chodzi tylko o panią Łepkowską, ale też w ogóle o sposób myślenia mediów, nie tylko w zakresie seriali. Dla nich jest to po prostu nieciekawe. Gdyby udało się nam, może małymi kroczkami, spowodować, że w mediach to się zacznie pokazywać nie o 23:15, ale w porze wyższej nieco oglądalności, gdybyśmy potrafili je do tego jakoś przekonać, to byłoby super.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">W związku z tym pozwolę sobie powiedzieć, że miesiąc przed końcem kadencji trudno w imieniu posłów tutaj zebranych podejmować jakieś zobowiązania. Sądzę jednak, że Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży jest trwałą wartością Sejmu. Mam nadzieję, że Komisja Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii także zaistniała na trwale w strukturze komisji sejmowych. Jestem głęboko przekonany, że tę dyskusję w kolejnej kadencji Sejmu będziemy kontynuować. Co do roli Sejmu, to ona, oczywiście, jest ważna, ale ograniczona. Bez współpracy z obecnymi tutaj gremiami tego się nie ruszy, natomiast przy dobrej współpracy na pewno tak.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Proszę państwa, jeżeli zakończyliśmy dyskusję, to pozostaje mi stwierdzić, że porządek dzienny naszego posiedzenia został wyczerpany. Informuję państwa, że protokół z posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w sekretariatach obu komisji. Dziękuję wszystkim państwu za obecność i aktywność.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#PrzewodniczącyposełJanKaźmierczak">Zamykam wspólne posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>