text_structure.xml
70.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełWojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji Ustawodawczej. Na początku chciałbym poinformować, że w dostarczonym państwu porządku dziennym dzisiejszego posiedzenia, dokonamy pewnej zmiany. Wykreślamy mianowicie ten punkt, w którym mieliśmy przeprowadzić dyskusję na temat udziału Komisji Ustawodawczej w procesie legislacyjnym. W dyskusji tej uczestniczyć mieli przedstawiciele dyrekcji Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, ale z uwagi na pilne spotkanie tych osób z dyrekcją Kancelarii Sejmu, do spotkania z nami nie może dojść. Temat ten podejmiemy zapewne w najbliższej przyszłości.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PosełWojciechSzarama">Przystępujemy zatem do realizacji pierwszego punktu porządku dziennego czyli przedstawienia stanowisk marszałka Sejmu IV kadencji w sprawach przed Trybunałem Konstytucyjnym, które będą rozpatrywane przez Trybunał w najbliższych dniach. Musimy więc wyznaczyć naszych przedstawicieli, którzy staną przed TK w poszczególnych sprawach.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PosełWojciechSzarama">Sprawy te zostały już zaopiniowane w poprzedniej kadencji, dlatego teraz proszę jedynie o bardzo krótkie zrelacjonowanie, czego dotyczą oraz jakie jest nasze stanowisko.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PosełWojciechSzarama">Pierwsza sprawa ma sygn. akt P 16/04. Z naszej strony jest propozycja, aby w tej sprawie wystąpił w imieniu Sejmu poseł Ryszard Kalisz. Zanim to jednak zdecydujemy, proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o przypomnienie, czego dotyczy ta sprawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuHannaMagdalińska">Pytanie prawne Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego zawisłe przed Trybunałem Konstytucyjnym pod sygn. akt P 16/04 dotyczy przepisów ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, odnoszących się do wyboru ławników.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuHannaMagdalińska">Wątpliwości Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego powstały w związku ze skargą wojewody mazowieckiego, który powziął wątpliwość co do zgodności uchwały jednej z rad miejskich dotyczącej wyboru ławników z art. 162 par. 1 obowiązującego wówczas brzmienia ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych. Wojewoda miał tu wątpliwości, czy kandydatów na ławników mogą zgłaszać partie polityczne. Jest to problem zapewne państwu znany, bowiem był on bardzo nagłaśniany w okresie wyboru ławników.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuHannaMagdalińska">Na kanwie tej sprawy Wojewódzki Sąd Administracyjny powziął wątpliwości co do wszystkich przepisów dotyczących wyboru ławników. W pytaniu prawnym oparł się przede wszystkim o art. 160 tej ustawy, który mówi o wyłączności rad gmin w kwestii wyboru ławników. Ponieważ gmina jest władzą wykonawczą taka wyłączność powoduje nadmierną interwencję władzy wykonawczej w sądownictwo, tym bardziej, że kandydaci na ławników nie są opiniowani przez Krajową Radę Sądownictwa.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuHannaMagdalińska">W wyjaśnieniach przesłanych do Trybunału Konstytucyjnego marszałek Sejmu, opierając się na kierunkowej opinii przygotowanej przez Komisję Ustawodawczą, która nie dopatrzyła się niezgodności tych przepisów z konstytucją, polemizuje przede wszystkim z samą koncepcją pojmowania gminy jako stricte władzy wykonawczej. Marszałek przedstawił też w swoim stanowisku wywód, z którego wynika, że koncepcja oparta na tym, iż ławników wybierają rady gmin z bardzo szerokiego spectrum, jako że kandydatów mogą zgłaszać liczne podmioty, łącznie z prezesami sądów, jest znakomitą i jedynie racjonalną realizacją art. 182 konstytucji, który mówi, że udział obywateli w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości określi ustawa.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuHannaMagdalińska">Wiemy jak usytuowana jest w konstytucji gmina, zaś to uprawnienie dotyczące wyboru ławników jest, mówiąc bardzo ogólnie, bezpośrednim przełożeniem prawa do kontrolowania sądownictwa i udziału społeczeństwa w wymiarze sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuHannaMagdalińska">Marszałek Sejmu nie dopatrzył się zatem niezgodności kwestionowanych przepisów z konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełWojciechSzarama">Czy są jakieś uwagi dotyczące przedstawionego stanowiska? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PosełWojciechSzarama">Jak już mówiłem, ze strony prezydium Komisji jest propozycja, aby w tej sprawie Sejm reprezentował przed Trybunałem Konstytucyjnym poseł Ryszard Kalisz. Czy są inne propozycje? Nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PosełWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym, aby poseł Ryszard Kalisz reprezentował Sejm przed TK w sprawie o sygn. akt P 16/04?</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#PosełWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 23 głosami, udzieliła posłowi Ryszardowi Kaliszowi rekomendacji do wystąpienia przed TK w omówionej sprawie. Wystąpimy zatem w imieniu prezydium do marszałka Sejmu o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#PosełWojciechSzarama">Przechodzimy teraz do przypomnienia kolejnej sprawy, już zaopiniowanej przez Komisję Ustawodawczą. Ma ona sygn. akt SK 7/05, a przedstawię ją państwu osobiście.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#PosełWojciechSzarama">Sprawa dotyczy skargi konstytucyjnej pana Aleksandra Rajsnera o stwierdzenie niezgodności przepisów ustawy o zmianie ustawy o samorządzie gminnym. Zaskarżone są tu te artykuły, które zobowiązują radnego do składania informacji o swoim stanie majątkowym.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#PosełWojciechSzarama">Skarżący nie neguje tutaj prawa ustawodawcy do ograniczania konstytucyjnych praw i wolności, ale jego zdaniem, ograniczenia te muszą być zgodne z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. Zdaniem skarżącego w ustawie nowelizującej działalność samorządu gminnego, standardy konstytucyjne nie zostały spełnione. Uważa on, że informacje dotyczące majątku radnego nie powinny być jawne, nie powinny być gromadzone ani przetwarzane. Uważa on, że wskazane przepisy naruszają konstytucyjne zasady równości obywateli, bowiem on, będąc radnym musi ujawniać swój majątek, podczas gdy inne osoby, zajmujące również ważne stanowiska publiczne, nie muszą tego robić.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#PosełWojciechSzarama">Sejm stanął na stanowisku, że skarga ta jest niezasadna, a zaskarżone przepisy powinny obowiązywać w tym brzmieniu, w jakim zostały uchwalone. Radni powinni więc składać deklaracje majątkowe, a deklaracje te powinny być jawne i dostępne dla opinii publicznej.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#PosełWojciechSzarama">Czy są jakieś pytania dotyczące tej sprawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełStanisławRydzoń">Chciałbym wiedzieć, jakie jest stanowisko prokuratora generalnego w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełWojciechSzarama">Prokurator generalny uważa, że zaskarżone przepisy ustawy o samorządzie gminnym są zgodne ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełSebastianKarpiniuk">Nie mam wątpliwości co do konstytucyjności omawianych przepisów, ale uważam, że warto zająć się sytuacją gdy radny nie wypełnia oświadczenia majątkowego, bowiem w takim przypadku praktycznie brak sankcji. Jedyną sankcją jest to, że nie otrzyma diety. Wiem, że takich spraw jest w gminach wiele i dlatego uważam, że należałoby się zająć nowelizacją tych przepisów idącą właśnie w tym kierunku, aby porządkować sprawy dotyczące składania oświadczeń majątkowych. Myślę, że jest to problem bardzo istotny.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełWojciechSzarama">Oczywiście, ma pan poseł rację. To jest problem istotny i dlatego posłowie mogą się tym zająć w obecnej kadencji.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PosełWojciechSzarama">Jest propozycja, aby mnie powierzyć reprezentowanie Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w omawianej sprawie. Czy są pytania dotyczące tej propozycji?</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PosełWojciechSzarama">Pytań nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#PosełWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym, aby w sprawie o sygn. akt SK 7/05 Sejm reprezentował przed Trybunałem Konstytucyjnym poseł Wojciech Szarama?</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#PosełWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 23 głosami uznała, abym reprezentantem Sejmu w omawianej sprawie był ja. Wystąpimy więc do marszałka o udzielenie stosownego pełnomocnictwa, a obecnie przechodzimy do przypomnienia kolejnej sprawy. Ma ona sygn. akt K 32/04. Ze sprawą tą zapoznał się już wstępnie poseł Stanisław Chmielewski, który chciałby reprezentować Sejm przed Trybunałem Konstytucyjnym właśnie w tej sprawie. Opinię na jej temat podjęła już Komisja Ustawodawcza poprzedniej kadencji i została ona przesłana do TK. Proszę zatem przedstawiciela Biura Legislacyjnego o zwięzłe przedstawienie, o co w tej sprawie chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">Sprawa o sygn. akt K 32/04 dotyczy wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich, który zakwestionował 6 przepisów ustawy o policji, z czego 3 przepisy dotyczą tzw. kontroli operacyjnej wykonywanej przez policję.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">Wszystkie te przepisy znalazły się w ustawie wprowadzone przez Sejm III kadencji, nowelizacją z dnia 27 lipca 2001 r. Wcześniej kontrola operacyjna zarządzana była przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych, który w porozumieniu z prokuratorem generalnym, mógł zarządzić taką właśnie kontrolę. Od lipca 2001 r. wprowadzono w to miejsce sąd okręgowy, który obecnie decyduje o stosowaniu kontroli operacyjnej. Przy okazji skonstruowane zostały wówczas pewne rozwiązania, które dotychczas nie budziły wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">Pierwszy z zaskarżonych przepisów dotyczy art. 19 ust. 4 ustawy, który dopuszcza możliwość takiego działania policji w przypadkach nie cierpiących zwłoki, gdy istnieje możliwość zatarcia dowodów przestępstwa lub utratę informacji, że komendant główny Policji lub komendant wojewódzki, po uzyskaniu pisemnej zgody właściwego prokuratora, może zarządzić kontrolę operacyjną, a dopiero później zwraca się do właściwego, miejscowego sądu okręgowego z wnioskiem o wydanie postanowienia w tej sprawie. Chodzi więc o to, aby ex post zalegalizować działania, które już zostały podjęte.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">Może się, oczywiście zdarzyć, że sąd nie wyrazi zgody i wówczas, zgodnie z przepisem, w terminie 5 dni od dnia zarządzenia kontroli operacyjnej, organ zarządzający wstrzymuje ją oraz dokonuje protokolarnego, komisyjnego zniszczenia materiałów zgromadzonych podczas jej dotychczasowego stosowania.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">Dopuszczono tu przepisy, zgodnie z praktyką stosowaną w innych państwach, a m.in. w Stanach Zjednoczonych, że w przypadku gdy w trakcie owej niezalegalizowanej kontroli operacyjnej ujawnione zostaną dowody wskazujące na zamiar popełnienia innego przestępstwa wymienionego w art. 19 ust. 1 ustawy o policji, wówczas sąd okręgowy może zezwolić, na pisemny wniosek komendanta głównego Policji, uzgodniony z właściwym prokuratorem, na odstąpienie od zniszczenia tych materiałów.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">Rzecznik Praw Obywatelskich kwestionuje takie rozwiązanie twierdząc, że jest ono niezgodne z art. 7 Konstytucji RP. Uważa on także, iż przepis ten budzi wątpliwości w kontekście art. 51 ust. 4, w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, albowiem narusza zawarte tam prawo do żądania usunięcia informacji zebranych w sposób sprzeczny z ustawą.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">Nasze wywody wskazywały, że stanowisko rzecznika nie jest uzasadnione, a zaskarżone przepisy nie naruszają wskazanych wzorców konstytucyjnych.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">Przy okazji chciałbym stwierdzić, że rząd zapowiada rychłą nowelizację ustawy o policji. Dobrze się więc składa, że Trybunał Konstytucyjny przepatrzy akurat teraz owe przepisy. Będzie bowiem jasność co do potrzeby ewentualnej korekty.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">A zatem, pierwszy z zaskarżonych w tej sprawie przepisów, czyli art. 19 ust. 4 ustawy o policji, my uznajemy za zgodny z konstytucją. Dopuszczalna jest bowiem taka sytuacja, aby sąd okręgowy miał prawo do zreflektowania się i uznania iż inne materiały zebrane przy okazji kontroli operacyjnej w danej sprawie są na tyle ważne, aby je zachować, a nie niszczyć.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">Wszystkich zaskarżonych przepisów jest jeszcze 5. Nie wiem, czy każdy z nich mam teraz omawiać?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełWojciechSzarama">W sprawie, którą ja relacjonowałem przed chwilą zaskarżonych było 8 przepisów, ale ja przedstawiłem tylko z grubsza o co chodzi, ponieważ sprawy te zostały już zaopiniowane, a nasze stanowiska przesłano do TK. Jeśli pan nie może tego zrobić równie skrótowo, to proszę bardzo, ale wolałbym aby podał pan ogólną ideę zgłoszonego przez rzecznika wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">Postaram się zatem zrekapitulować pozostałe zarzuty. Kolejny dotyczy art. 19 ust. 16 i mówi o tym, że materiały zgromadzone podczas kontroli operacyjnej, po jej zakończeniu i ustaniu zagrożeń dla realizacji celów postępowania, nie mogą być udostępnione osobie innej niż podejrzany i jego obrońca. Jeśli zatem stosowano podsłuch telefoniczny wobec jakiejś osoby, ale podsłuch ten nic nie wykazał, osoby tej nie powiadamia się, że tego rodzaju kontrolę wobec niej prowadzono.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">Rzecznik Praw Obywatelskich uważa, że jest to nieprawidłowe, bo daną osobę powinno się po jakimś czasie (nie wiadomo jednak kiedy), o tym fakcie poinformować.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełWojciechSzarama">A jakie jest nasze stanowisko w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">My uważamy, że zaskarżony przepis jest w porządku.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">W ustawie znalazł się też, zapewne pod wpływem wspomnianych sugestii amerykańskich, przepis, który w pewnych sytuacjach wyłącza tryb określony w ustawie o policji a dotyczący uwzględniania sądu w podejmowaniu decyzji o zastosowaniu kontroli operacyjnej. Chodzi tu o przypadki gdy taka kontrola odbywa się za zgodą, na życzenie i za wiedzą danej osoby. Często są takie przypadki, że ktoś jest szantażowany i sam zgłasza się do policji domagając się, aby podsłuchiwać jego telefony i jak najszybciej ująć szantażystę.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">Racjonalne jest w takich sytuacjach, że pomijamy wówczas tryb sądowego uzyskiwania zgody, bo jest jasna i świadoma zgoda osoby zainteresowanej. Rzecznik Praw Obywatelskich uważa jednak, że jest to również nieprawidłowe, bo mimo wszystko musi być zgoda sądu.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">My uznajemy, że w tym zakresie zgoda sądu jest niepotrzebna. Podobnie twierdzi także prokurator generalny.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">Kolejny zarzut dotyczy zbierania i gromadzenia informacji o osobach podejrzanych o popełnienie przestępstw ściganych z urzędu. Rzecznik uznał, że stosowny przepis, w zakresie w jakim nie precyzuje w jakich sytuacjach można gromadzić informacje o takich osobach, niezależnie od faktycznej potrzeby zebrania tych informacji, jest niezgodny z art. 51 ust. 2 i art. 31 Konstytucji RP.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">My uznajemy, że jest to raczej problem z zakresu zaniechania ustawodawcy, a więc problem często stawiany przed Trybunałem Konstytucyjnym – czego w danej ustawie nie ma, a co ewentualnie powinno być. I w tych też kategoriach trzeba byłoby rozpatrywać ten zarzut. Naszym zdaniem rozpatrywany przepis nie jest niekonstytucyjny.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">Kolejny zarzut dotyczy art. 20 ust. 17 ustawy o Policji, który mówi o przetwarzaniu i przechowywaniu danych osobowych niezbędnych do realizacji ustawowych zadań wykonywanych przez policję. Przepis stanowi, że „organy policji dokonują weryfikacji tych danych nie rzadziej niż co 10 lat od dnia uzyskania informacji”.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich, w przypadku uniewinnienia lub bezwzględnego umorzenia postępowania wobec danej osoby, dane powinny być usuwane natychmiast z rejestrów.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">My argumentujemy, że wchodzi to raczej w zakres praktyki i jeśli praktyka jest tego rodzaju, że policja zachowuje dane dłużej niż to jest niezbędne, a przepis mówi o niezbędności, to wówczas takie postępowanie jest po prostu niezgodne z przepisem. Ustawa wprowadziła termin 10-letni, aby bezwzględnie dokonać weryfikacji i aby tego rodzaju dane nie znajdowały się w rejestrach policyjnych. Wnioskujemy też, że zaskarżony artykuł jest zgodny z konstytucją.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">Był jeszcze jeden wniosek, ale rzecznik wycofał się z niego, bo przepis uległ zmianie. Wnioskujemy zatem o umorzenie tego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełWojciechSzarama">Czy są pytania dotyczące tych kwestii?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełSebastianKarpiniuk">Ja mam pytanie dotyczące przepisu mówiącego o tym, że można podsłuchiwać daną osobę i nie powiadamiać jej o tym. Wzbudziło to wątpliwości Rzecznika Praw Obywatelskich, a my uznajemy, że jednak można człowieka w ten sposób podsłuchiwać. Chciałbym prosić o powtórzenie argumentacji na podstawie której my mamy inne stanowisko niż Rzecznik Praw Obywatelskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełRyszardKalisz">Może ja odpowiem na to pytanie jako były minister spraw wewnętrznych i administracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełWojciechSzarama">Ja rozumiem, że panu chodzi o taką sytuację, gdy ktoś chce, aby mu założyć podsłuch.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PosełSebastianKarpiniuk">Nie, ja mówię o sytuacji gdy komuś założono podsłuch, ale nic z niego nie wyszło, a jednocześnie nie informuje się tej osoby, że była podsłuchiwana.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">Przepis ten mówi, że informuje się tylko osobę, w stosunku do której uzyskano jakieś informacje na drodze podsłuchu i wszczyna się proces. Osoba ta, jako uczestnik postępowania procesowego, musi znać dane, które złożyły się na postawiony mu zarzut.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSGrzegorzKozubski">W przypadku jednak gdy nic nie wyszło z podsłuchu przepis nie nakazuje, aby taką osobę informować, że była podsłuchiwana.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełSebastianKarpiniuk">Ale dlaczego tak jest?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełRyszardKalisz">Mamy tu do czynienia z pracą operacyjną policji i nie jest tak, że jest to jeden podsłuch, czy nawet dziesięć. Jest ich dużo więcej, bo taka jest w Polsce przestępczość. Powiem przy okazji, że ja będąc ministrem w znacznej mierze tego rodzaju podsłuchy ograniczyłem uważając, że było ich stanowczo za dużo i były zakładane zbyt łatwo.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PosełRyszardKalisz">W przypadku działań operacyjnych są to jednak działania o charakterze konfidencjonalnym, służące rozpoznaniu, a więc wykryciu przestępstw. Jeżeli w stosunku do konkretnej osoby rozpoznanie niczego nie wykazało, a ujawniłoby się jej całą tajemnicę czynności wstępnych z etapu rozpoznania, to osoba taka, nie zobowiązana do ochrony informacji niejawnych, mogłaby uniemożliwić ściganie wielu przestępstw. Dotyczy to głównie spraw mafijnych i gangów, kiedy całe rozpoznanie sprowadza się do uzyskania informacji o powiązaniach ludzi i sposobu ich funkcjonowania.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PosełRyszardKalisz">To, że w ostatnim czasie udało się wykryć tzw. „młody Pruszków”, czym mogę się pochwalić, wynikało właśnie z tego, że rozpoznanie trwało bardzo długi czas. Gdyby się informowało niektóre osoby objęte działaniami operacyjnymi, to całe rozpoznanie od razu stałoby się jawne.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełEdwardOśko">Chciałbym uzyskać informację, czy podsłuch zakłada się w stosunku do osoby, która już jest podejrzana, czy też można go założyć już wówczas, gdy nie ma w stosunku do niej żadnych zarzutów. A druga sprawa, to kiedy informuje się daną osobę, czy wówczas gdy sprawa poszła już do sądu wraz z aktem oskarżenia, czy też wtedy gdy był zarzut i jest podejrzany, ale sprawę umorzono.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełRyszardKalisz">Mamy tu do czynienia z kilkoma sytuacjami. Pierwsza, o której mówił przedstawiciel Biura Legislacyjnego, dotyczy takiej sytuacji gdy podsłuch zakłada się na wniosek danej osoby. Wówczas taka osoba jest natychmiast powiadamiana, że już ten podsłuch założono. W przypadku natomiast, gdy chodzi o rozpoznanie i dana osoba nie wie, że jest podsłuchiwana, to dowiaduje się o tym, dopiero z materiału dowodowego przedstawionego przez prokuraturę wraz z aktem oskarżenia. Jeśli jednak prokuratura postanawia umorzyć sprawę na etapie prokuratorskim uznając, że nie było przestępstwa, dana osoba nie dowiaduje się o prowadzonym podsłuchu, bo nie postawiono jej zarzutu. Jeżeli umorzenie nastąpi po postawieniu zarzutu, taka osoba uzyskuje informację, że była podsłuchiwana, ale nie może uzyskać materiałów rozpoznawczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełWojciechSzarama">Gwoli uzupełnienia powiem, że taka jest praktyka, ale podejrzany ma prawo na każdym etapie postępowania złożyć wniosek do prokuratury o umożliwienie mu zapoznania się z aktami sprawy. Tyle tylko, że takich wniosków zwykle się nie przyjmuje i nie udziela się informacji dotyczących spraw mających charakter rozwojowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełRyszardKalisz">Chciałbym jeszcze wyjaśnić, że najczęściej jest tak, iż kiedy mamy do czynienia z podsłuchem, to on sam nie stanowi dowodu. Dopiero poprzez kolejne przesłanki przesłuchania tworzy się taki środek procesowy, który można nazwać dowodem. Oczywiście, jeśli oficer dochodzeniowy prowadzący przesłuchanie zada świadkowi pytanie wynikające z jego wiedzy uzyskanej z podsłuchu, a świadek to potwierdzi, to najczęściej materiałem dowodowym jest wówczas dowód z zeznań świadka.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełWojciechSzarama">Czy są jeszcze jakieś pytania dotyczące omawianej sprawy? Nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PosełWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym, aby w sprawie o sygn. akt K 32/04, udzielić rekomendacji do reprezentowania Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym posłowi Stanisławowi Chmielewskiemu?</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PosełWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 23 głosami wyraziła zgodę, aby poseł Stanisław Chmielewski był przedstawicielem Sejmu w tej sprawie. Wystąpimy zatem w imieniu prezydium Komisji do marszałka Sejmu o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa. Ponieważ pan debiutuje w tej roli proszę, gdyby potrzebował pan jakiejś pomocy, o zgłoszenie się do mnie lub do któregoś z członków Komisji, którzy już przed Trybunałem występowali. Radzę też pójść wcześniej na jedno z posiedzeń Trybunału, bo to również pomoże panu w zapoznaniu się z procedurą. W każdym razie dziękuję za wyrażenie gotowości i podjęcie się tej misji. Jestem przekonany, że pańskie dotychczasowe doświadczenie i praktyka adwokacka z pewnością będą panu pomocne. Życzę zatem powodzenia w tej niełatwej sprawie.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#PosełWojciechSzarama">A teraz przechodzimy do zapoznania się z następną sprawą jaka będzie rozpatrywana przez Trybunał Konstytucyjny. Ma ona sygn. akt SK 33/04 i podobnie jak poprzednie uzyskała już opinię Komisji Ustawodawczej poprzedniej kadencji. I w tej sprawie również gotowość stanięcia przed Trybunałem wyraził poseł Stanisław Chmielewski. Proszę zatem przedstawiciela Biura Legislacyjnego o krótkie przypomnienie, o co chodzi w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSUrszulaSęk">Sprawa o sygn. akt SK 33/04 jest skargą konstytucyjną, a jej przedmiotem są przepisy dotyczące ustalania podstawy emerytury żołnierzy zawodowych pozostających w dyspozycji organu wojskowego w dniu zwolnienia ze służby. Jako wzorzec wskazany jest art. 67 w związku z art. 32 Konstytucji RP.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSUrszulaSęk">Skarga złożona została w związku z treścią ostatecznego wyroku wydanego przez Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych III Wydział w Warszawie. Sąd ten zmienił wyrok sądu niższej instancji i oddalił odwołanie skarżącego od decyzji organu rentowego w sprawie wysokości przyznanej mu emerytury. Sąd Apelacyjny nie podzielił poglądu sądu niższej instancji, iż do podstawy wymiaru świadczenia emerytalnego należało doliczyć stały dodatek, skoro w dacie zwolnienia ze służby skarżący takiego dodatku nie otrzymywał.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSUrszulaSęk">Sąd Apelacyjny uznał za właściwą decyzję organu rentowego, gdyż skarżący będąc bezpośrednio przed przejściem na emeryturę żołnierzem bez przydziału, nie pobierał dodatku.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSUrszulaSęk">Zarzuty zawarte w skardze dotyczą nie tyle treści zaskarżonego przepisy ale bardziej jego interpretacji zastosowanej przez Sąd Apelacyjny. Przepis art. 5 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin jest sformułowany bardzo ogólnie. Ogranicza się on do wskazania, iż podstawą wymiaru emerytury lub renty inwalidzkiej żołnierza zawodowego stanowi uposażenie należne żołnierzowi na ostatnio zajmowanym stanowisku służbowym. Ustawa nie zawiera także upoważnienia do wydania przepisów wykonawczych odnośnie szczegółowego określenia sposobu liczenia podstawy świadczenia, dlatego też należy posiłkować się w tym przypadku przepisami ustawy o uposażeniu żołnierzy. Zaskarżony został więc art. 36 tej właśnie ustawy.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSUrszulaSęk">Przedstawione przez skarżącego zarzuty uznać należy za niezasadne gdyż art. 67 konstytucji, który zapewnia obywatelom prawo do zabezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu na chorobę lub inwalidztwo oraz po osiągnięciu wieku emerytalnego, nie zawiera żadnych szczegółowych wytycznych dotyczących warunków rzutujących na wysokość przysługujących świadczeń. Pozostawia on zwykłemu ustawodawcy dużą swobodę w doborze odpowiednich rozwiązań. Niewątpliwie więc art. 5 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin wykonuje dyspozycję konstytucyjną.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSUrszulaSęk">Jeśli chodzi natomiast o rozważenie czy w tej konkretnej sytuacji realizacja prawa do zabezpieczenia emerytalnego nie koliduje z zasadą równości wyrażoną w art. 32 konstytucji, także uznać należ, iż wspomniany art. 5 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych nie wprowadza zróżnicowań w traktowaniu żołnierzy zawodowych przechodzących na emeryturę. Do każdego z nich stosuje się takie same zasady ustalania podstawy wymiaru świadczenia, co oczywiście nie przesądza, że emerytura jest przyznawana w takiej samej wysokości, bo jest ona pochodną pobieranego przez danego żołnierza uposażenia, a wysokość tego uposażenia określają odrębne przepisy.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSUrszulaSęk">Tak więc art. 5 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin jest zgodny z art. 67 w związku z art. 32 konstytucji. Jeśli chodzi natomiast o art. 36 ustawy o uposażeniu żołnierzy, należy zwrócić uwagę, że dotyczy on właśnie uposażenia a nie uprawnień emerytalnych, czyli nie koresponduje z uprawnieniami określonymi w art. 67 konstytucji i dlatego art. 67 nie może tu stanowić wzorca dla uznania konstytucyjności zaskarżonego przepisu. W zakresie art. 36 ustawy o uposażeniu żołnierzy wyrażamy zatem pogląd, że nie jest on niezgodny z art. 67 w związku z art. 32 konstytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PosełWojciechSzarama">Czy są pytania dotyczące tej sprawy? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PosełWojciechSzarama">Jak już wspomniałem, jest propozycja, aby w tej sprawie Sejm reprezentował przed Trybunałem Konstytucyjnym poseł Stanisław Chmielewski. Czy są uwagi do tej propozycji? Nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#PosełWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym aby w sprawie o sygn. akt SK 33/04 Sejm reprezentował przed Trybunałem Konstytucyjnym poseł Stanisław Chmielewski?</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#PosełWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 23 głosami opowiedziała się za tą kandydaturą. W imieniu prezydium wystąpimy więc teraz do marszałka Sejmu o udzielenie panu posłowi stosowanego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#PosełWojciechSzarama">Zapoznamy się teraz z następną sprawą, która została już przyjęta przez Komisję Ustawodawczą poprzedniej kadencji i zyskała aprobatę marszałka. Jest to sprawa o sygn. akt SK 61/03, a prezydium proponuje, aby w tej sprawie Sejm reprezentował przed TK poseł Tomasz Markowski.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#PosełWojciechSzarama">Proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o zwięzłe zaprezentowanie istoty tej skargi konstytucyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Sprawa o sygn. akt SK 61/03 jest skargą konstytucyjną wniesioną przez małżeństwo Lidię i Adama Chęclewskich i dotyczy art. 172 Kodeksu cywilnego, który to reguluje instytucję zasiedzenia. Stanowi on, że „posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba, że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze”.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Skarżący zarzucili niezgodność tego artykułu z art. 2 konstytucji, czyli zasadą demokratycznego państwa prawa, z art. 21, czyli ochroną przez państwo własności i prawa dziedziczenia, z art. 31 ust. 3 czyli przesłankami ograniczeń w korzystaniu z konstytucyjnych wolności i praw, z art. 32 czyli z zasadą równości wobec prawa oraz z art. 64, który stanowi, iż każdy ma prawo do własności i innych praw majątkowych oraz prawo dziedziczenia.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Skarżący działając z zaufaniem do ksiąg wieczystych zakupili, w drodze umowy notarialnej, prawo własności nieruchomości. Znajdowała się ona w posiadaniu osób, od których zażądali jej wydania, ale wówczas osoby te wystąpiły do sądu z wnioskiem o stwierdzenie nabycia tejże nieruchomości w drodze zasiedzenia.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">W marcu 2001 r. Sąd Rejonowy w Poznaniu stwierdził, w drodze postanowienia, takie nabycie, zaś skarżący, którzy brali udział w tym postępowaniu, wnieśli apelację do Sądu Okręgowego, gdzie została ona jednak oddalona. Wystąpili oni następnie z kasacją, którą sąd odrzucił.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Zdaniem skarżących, nabycie prawa własności w drodze zasiedzenia, bez ustawowego warunku ujawnienia niezwłocznie tego prawa w księdze wieczystej, narusza ochronę praw majątkowych osób, które działając w dobrej wierze i w zaufaniu do prawdziwości ksiąg wieczystych, dokonują zakupu nieruchomości. Osłabia to również konstytucyjną ochronę prawa własności i narusza pewność obrotu gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Skarżący nie kwestionują samej instytucji zasiedzenia, uważają natomiast, że powinna jej towarzyszyć szersza ochrona praw osób trzecich. Ich zdaniem, nie stanowi jej roszczenie odszkodowawcze, które przysługuje w podobnych przypadkach na podstawie art. 35 ustawy o księgach wieczystych i hipotece. Uważają oni, że prowadzi to do zamiany prawa własności na roszczenia odszkodowawcze, które oparte jest na zasadzie winy i bardzo trudne do wyegzekwowania. W związku z tym uważają oni, że ustawodawca nierówno traktuje posiadacza samoistnego, któremu zapewnia pełną ochronę, podczas gdy w sposób krzywdzący traktuje osobę trzecią, która działając w dobrej wierze i ufając zapisom zawartym w księgach wieczystych nabywa nieruchomość, której właścicielem faktycznie się nie staje. Sugerują oni, że nieujawnienie w księdze wieczystej prawa do danej nieruchomości niezwłocznie po upływie terminu zasiedzenia, powinno skutkować utratą takiego prawa w momencie gdy nieruchomość nabywa osoba trzecia działająca w dobrej wierze.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Zdaniem Sejmu poprzedniej kadencji, a takie stanowisko zajął również prokurator generalny, przepis art. 172 Kodeksu cywilnego jest zgodny ze wskazanymi w skardze wzorcami konstytucyjnymi, ponieważ przedmiotem skargi nie jest sama treść art. 172, czyli instytucja zasiedzenia, ale de facto skarżący zarzucają widoczną w nim niepełną regulację, czyli brak normy nakładającej obowiązek na osobę nabywającą prawo własności w drodze zasiedzenia ujawnienia tego w księdze wieczystej, co by w następstwie uzależniało skuteczność nabycia takiej nieruchomości przez osoby trzecie.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">W opinii Sejmu stwierdzono, że regulacja zawarta w art. 172 Kodeksu cywilnego nie budzi wątpliwości natury konstytucyjnej. Stwierdzono także, że nałożenie na posiadacza samoistnego obowiązku dokonywania wpisu do księgi wieczystej po upływie okresu zasiedzenia byłoby sprzeczne z całym charakterem tej instytucji, ponieważ zasiedzenie jest formą pierwotną nabycia prawa własności, bez konieczności dokonywania jakichkolwiek czynności prawnych przez posiadacza i bez współudziału podmiotu dotychczas uprawnionego. Samo postanowienie sądu ma charakter deklaratoryjny. Ustawodawca wymaga tylko nieprzerwanego posiadania i upływu określonego czasu. Za dopuszczeniem funkcjonowania instytucji zasiedzenia przemawiają względy gospodarcze oraz celowość wyeliminowania niezgodności stanu faktycznego i prawnego. W opinii podkreślono także, że instytucja zasiedzenia dotyczy w gruncie rzeczy relacji między dotychczasowym właścicielem nieruchomości a posiadaczem, który daną rzeczą włada, natomiast ochronie osób trzecich poświęcone są inne przepisy, reguluje je inna materia. Ochronę nabywcy zapewniają przepisy ustawy o księgach wieczystych i hipotece, a głównie jej art. 5 oraz art. 35, który daje prawo żądania odszkodowania osobie trzeciej w sytuacji gdy poniosła ona szkodę na skutek tego, że osoba posiadająca prawo własności nie ujawniła go w księdze wieczystej.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Reasumując, zarówno Sejm jak i prokurator generalny uznali, że przesłanka ujawnienia prawa własności w księdze wieczystej wykracza poza zakres regulacji skarżonego art. 172 Kodeksu cywilnego, który mówi o warunkach nabycia prawa własności przez zasiedzenie.</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSMagdalenaKlorek">Brak przesłanki wpisu do księgi wieczystej nie może przesądzać o niepełnym i niekonstytucyjnym charakterze tego unormowania. Natomiast kwestie dotyczące ochrony praw nabywcy nieruchomości działającego w zaufaniu do wiarygodności ksiąg wieczystych reguluje odrębna ustawa. W związku z tym Sejm wnosi o oddalenie skargi i uznanie, iż zaskarżony przepis jest zgodny z konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosełWojciechSzarama">Czy są pytania dotyczące przedstawionej sprawy? Nie słyszę, wobec tego przystąpimy do głosowania w sprawie wyboru przedstawiciela Sejmu, który w tej sprawie wystąpi przed Trybunałem Konstytucyjnym. Jak wspomniałem, jest propozycja z naszej strony, aby był to poseł Tomasz Markowski.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#PosełWojciechSzarama">Kto z członków Komisji Ustawodawczej jest za tym, aby w sprawie o sygn. akt SK 61/03, Sejm reprezentował w Trybunale Konstytucyjnym poseł Tomasz Markowski?</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#PosełWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 24 głosami poparła tę kandydaturę. Wystąpimy zatem do marszałka Sejmu o udzielenie panu posłowi stosowanego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#PosełWojciechSzarama">A teraz przechodzimy do spraw, które nie były jeszcze opiniowane przez naszą Komisję a będą niebawem rozpatrywane przez Trybunał Konstytucyjny. Pierwsza z nich na sygn. akt Kp 3/05, a chęć wystąpienia przed Trybunałem zgłosił poseł Rafał Wiechecki. Ponieważ pan poseł dopiero zapoznaje się z całością akt, proszę, aby szersze jej omówienie i propozycję stanowiska przekazał nam przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKrzysztofKarkowski">Sprawa o sygn. akt Kp 3/05 dotyczy wniosku Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją RP znowelizowanych przepisów ustawy z dnia 1 lipca 2005 r. o zmianie ustroju miasta stołecznego Warszawy.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKrzysztofKarkowski">Prezydent zaskarżył trzy przepisy tej ustawy. Pierwszy zarzut odnosi się do art. 1 pkt 3 lit. b w części dotyczącej art. 11 ust. 2 pkt 3 i art. 1 pkt 3 lit. c. Prezydent zarzuca tu, że ustawodawca złamał zasadę samodzielności gmin przy wykonywaniu zadań z zakresu administracji publicznej obejmujące sprawy ochrony zdrowia.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKrzysztofKarkowski">Drugi zarzut dotyczy art. 2 tej ustawy, który ma charakter przejściowy i mówi o wprowadzeniu rozporządzenia prezesa Rady Ministrów, które zastępowałoby statut miasta stołecznego Warszawy w przypadku nie uchwalenia tego statutu przez Radę Warszawy w terminie trzech miesięcy od wejścia w życie tych przepisów.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKrzysztofKarkowski">Proponuję, aby wszystkie te przepisy uznać za zgodne z konstytucją.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKrzysztofKarkowski">Jeśli chodzi o zarzut pierwszy, to dotyczy on zmiany w zakresie kompetencji, które przysługują albo dzielnicy, albo całemu miastu stołecznemu Warszawie. Prezydent, zarzucając niezgodność tych przepisów z konstytucją stwierdza, że jest niedopuszczalne aby kompetencje z zakresu ochrony zdrowia zabierać z poziomu centralnego Warszawy na poziom niższy. Twierdzi też, ze jest to złamanie konstytucyjnej zasady ochrony samodzielności gmin.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKrzysztofKarkowski">Z takim stanowiskiem nie można się zgodzić ponieważ Trybunał Konstytucyjny, we wcześniejszych orzeczeniach, dopuszcza daleko idącą ingerencję ustawodawcy w tym zakresie. Podobnie uznał w przypadku poprzedniej ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy, która całkowicie zmieniła ten ustrój. Trybunał uznał, że taka ingerencja, choć była bardzo głęboka, bo dotyczyła likwidacji kilkunastu gmin warszawskich, jest jednak zgodna z konstytucją.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKrzysztofKarkowski">Jeśli chodzi o drugi zarzut, także uznać należy, że jest on niezasadny ponieważ prezydent zarzuca przede wszystkim, że upoważnienie do nadania statutu zostanie zrealizowane przez organ nie uprawniony. Jednak prezes Rady Ministrów, na podstawie art. 148 konstytucji jest nie tylko organem upoważnionym do wydawania rozporządzeń, ale także do wykonywania nadzoru nad samorządem. Ma zatem wszelkie konstytucyjne uprawnienia do wydania także rozporządzenia zastępującego statut miasta stołecznego Warszawy.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKrzysztofKarkowski">Prezydent twierdzi, że nadanie statutu nie należy do materii rozporządzenia, które może wydać prezes Rady Ministrów, ale i ten zarzut jest chybiony bowiem w art. 169 ust. 4 konstytucja dopuszcza, aby tego rodzaju sprawy regulowane były w zakresie ustawowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PosełWojciechSzarama">Czy są uwagi dotyczące tak przedstawionej opinii?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PosełRyszardKalisz">Ja mam prośbę abyśmy oddzielnie głosowali nasze stanowisko w odniesieniu do zarzutu pierwszego i do zarzutu drugiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PosełWojciechSzarama">A co sądzi na temat takiej propozycji Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKrzysztofKarkowski">Nie ma przeszkody, aby głosować oddzielnie bowiem są to dwie odrębne kwestie, które nie są ze sobą związane. Można więc zaopiniować je odrębnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PosełWojciechSzarama">Chciałbym jednak wiedzieć dlaczego jest taka propozycja. Czy to oznacza, że będzie wniosek, aby któryś z zaskarżonych przepisów uznać za niezgodny z konstytucją?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PosełRyszardKalisz">Tak i ja mogę to uzasadnić. Uważam mianowicie, że w przypadku ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy, która ma charakter specyficzny, bo dotyczy tylko stolicy, mamy do czynienia z taką sytuacją, że statut bezwzględnie ustanawiany być powinien przez Radę Warszawy. W przypadku gdyby to było niemożliwe, zaskarżony przepis upoważnia prezesa Rady Ministrów do wkroczenia w kompetencje organu samorządu terytorialnego i nadanie statutu w drodze rozporządzenia. Inaczej mówiąc, kompetencje należące do Rady sprawuje organ władzy wykonawczej, jakim jest nawet nie Rada Ministrów, ale prezes Rady Ministrów, czyli jedna osoba.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PosełRyszardKalisz">Oczywiście mogę państwu powiedzieć, bo nie jest to żadną tajemnicą, iż przepis ten znalazł się w nowelizacji tej ustawy dlatego, że od daty wyboru na prezydenta miasta stołecznego Warszawy pana Lecha Kaczyńskiego w roku 2002 do dzisiaj, z uwagi na różnego rodzaju spory w łonie Rady Warszawy, nie udało się tego statutu uchwalić. Nie znaczy to jednak, że mamy przyjąć, iż organ władzy wykonawczej, jakim jest prezes Rady Ministrów, może nadawać w sposób autorytarny konstytucję miastu, w dodatku takiemu jakim jest stolica. Dlatego też ja twierdzę, że przepis umożliwiający prezesowi Rady Ministrów nadanie Warszawie statutu jest niezgodny z konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PosełAndrzejDera">Rozumiem z tego, że popiera pan Lecha Kaczyńskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PosełRyszardKalisz">Jeśli mówimy o prawie i o normach konstytucyjnych, to ja zawsze staję po stronie zgodności z konstytucją i po stronie wartości konstytucyjnych, pomijam natomiast względy natury politycznej. Namawiam zresztą wszystkich do tego.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PosełRafałWiechecki">Chciałbym, aby przedstawiciel Biura Legislacyjnego poinformował nas o stanowisku prokuratora generalnego, bo z tego co ja wyczytałem wynika, że ma on inne zdanie niż Sejm. Prokurator generalny twierdzi, że obydwa zaskarżone przepisy są niezgodne z konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKrzysztofKarkowski">Jeśli chodzi o stanowisko prokuratora generalnego to rzeczywiście jest ono nieprzychylne dla tych przepisów. Uważa on, że obydwa są niezgodne z konstytucją i podaje, z jakimi konkretnie artykułami jest ta niezgodność.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKrzysztofKarkowski">Ja natomiast chciałbym podać jeszcze kilka argumentów przemawiających za zgodnością z konstytucją art. 2 zaskarżonej ustawy. Jeśli chodzi bowiem o wspomniane tam zarządzenie, to ono by obowiązywało tylko do czasu uchwalenia właściwego statutu przez Radę miasta stołecznego Warszawy. Jest to więc jedynie rodzaj straszaka dla miasta, aby jednak uchwaliło statut. Dodam też, że podobne rozwiązania przewidziane są w polskim ustawodawstwie i są one załatwiane w sposób dużo bardziej brutalny, bowiem samorządu nie musi zastępować osoba tak wysoko postawiona jak prezes Rady Ministrów. Wystarczy, iż jest to Regionalna Izba Obrachunkowa, która może np. uchwalić budżet jednostki samorządu terytorialnego. To, że w konkretnym wypadku mamy do czynienia z rozporządzeniem wydawanym przez prezesa Rady Ministrów jest wielkim ukłonem w kierunku samorządności i podkreśleniem rangi samorządu miasta stołecznego Warszawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PosełDariuszLipiński">Mam uwagę organizacyjną. Chodzi o to abyśmy materiały tego typu jak te, nad którymi obecnie dyskutujemy, mogli otrzymywać wcześniej na piśmie. Nie znając sprawy wcześniej, w przypadku różnicy argumentacji po prostu trochę się gubimy. Ja wiem, że to będzie kosztem lasów, bo niestety wymaga sporej ilości papieru, ale przynajmniej najważniejsze konkluzje chcielibyśmy mieć na piśmie przed posiedzeniem Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PosełWojciechSzarama">To jest oczywiste. Wszyscy państwo otrzymaliście regulamin pracy podkomisji do spraw Trybunału Konstytucyjnego. Na jego podstawie przekonacie się państwo, że nasza praca będzie przebiegała w sposób bardzo szczegółowy i drobiazgowy. Obecnie zajmujemy się sprawami, których termin już został wyznaczony na 7 grudnia i dlatego sytuacja jest wyjątkowa.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#PosełWojciechSzarama">Czy w omawianej sprawie ktoś chciałby jeszcze zabrać głos? Pytań nie słyszę. Rozumiem, że nie ma przeciwwskazań, aby głosować zgodnie z propozycją posła Ryszarda Kalisza, bo to potwierdził nam przedstawiciel Biura Legislacyjnego, czyli oddzielnie na każdy z postawionych zarzutów. Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#PosełWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym, aby uznać, że art. 1 pkt 3 lit. b w części dotyczącej art. 11 ust. 2 pkt 3 i art. 1 pkt 3 lit. c ustawy z dnia 1 lipca 2005 r. o zmianie ustroju miasta stołecznego Warszawy są zgodne z art. 16 ust. 2, art. 163 oraz z art. 164 ust. 1 i 3 Konstytucji RP?</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#PosełWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja 20 głosami za, przy 2 przeciwnych i 2 wstrzymujących się uznała, że wymienione przepisy są zgodne ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#PosełWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym, aby uznać, że art. 2 ustawy z dnia 1 lipca 2005 r. o zmianie ustroju miasta stołecznego Warszawy jest zgodny z art. 92 ust. 1 i art. 169 ust. 4 Konstytucji RP?</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#PosełWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja 19 głosami za, przy 2 przeciwnych i 4 wstrzymujących się uznała, że wymieniony przepis jest zgodny ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#PosełWojciechSzarama">A teraz jeszcze musimy rozstrzygnąć kto będzie reprezentował Sejm w sprawie o sygn. akt Kp 3/05. Jak już wspomniałem, jest propozycja, aby był to poseł Rafał Wiechecki. Czy pan poseł podtrzymuje chęć wystąpienia w tej sprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PosełRafałWiechecki">Tak, podtrzymuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PosełWojciechSzarama">Czy są jakieś uwagi dotyczące tej kandydatury? Nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#PosełWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym, aby w sprawie o sygn. akt Kp 3/05 Sejm reprezentował przed Trybunałem Konstytucyjnym poseł Rafał Wiechecki?</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#PosełWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 25 głosami zaakceptowała kandydaturę posła Rafała Wiecheckiego jako przedstawiciela Sejmu przed TK w sprawie o sygn. akt Kp 3/05. W imieniu prezydium wystąpimy teraz do marszałka Sejmu o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa. To także będzie debiut pana posła przed TK, a więc życzę powodzenia, zwłaszcza, że sprawa jest bardzo ciekawa i jednocześnie skomplikowana. Dlatego też zapytałem, czy podtrzymuje pan swoją chęć wystąpienia jako reprezentant Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PosełRyszardKalisz">Pozwolą państwo, że przypomnę w tym miejscu, iż będzie to już 9-te posiedzenie Trybunału Konstytucyjnego, poświęcone ustrojowi miasta stołecznego Warszawy, w okresie ostatnich 11 lat, czyli od roku 1994. Ja osobiście występowałem w 5-ciu takich posiedzeniach i najczęściej wygrywałem. Tylko raz przegrałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PosełWojciechSzarama">Poseł Ryszard Kalisz chyba jednak bronił tej ustawy, skoro wygrywał. Ja sam zresztą także występowałem w tej sprawie z powodzeniem. Broniliśmy tej ustawy, a TK podzielał stanowisko Sejmu chociaż skarżącymi były nie tylko gminy warszawskie, ale również Rzecznik Praw Obywatelskich.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#PosełWojciechSzarama">Przechodzimy teraz do wyrażenia opinii w kolejnej sprawie. Ma ona sygn. akt Sk 53/04, a z naszej strony jest propozycja, aby w tej sprawie Sejm był reprezentowany przez posła Piotra Krzywickiego. Termin rozprawy przed TK ustalono na 13 grudnia.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#PosełWojciechSzarama">Proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o przybliżenie nam istoty tej sprawy i opinii jaką proponuje zająć wobec złożonych zastrzeżeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKrzysztofKarkowski">Sprawa o sygn. akt Sk 53/04 jest skargą konstytucyjną złożoną przez jedną z dużych firm farmaceutycznych, a mianowicie GlaxoSmithKline Pharmaceuticals SA w Poznaniu, która skarży dwa przepisy prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Chodzi tu o art. 18 i art. 19 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi czyli o przesłanki do wyłączenia sędziego.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKrzysztofKarkowski">Warto zwrócić uwagę, że skarżący próbują uczynić ze skargi konstytucyjnej trzeci stopień odwoławczy w postępowaniu sądowym ponieważ skarżą dosyć oczywiste przepisy i, jak zwykle w takim przypadku, nie to co jest napisane w ustawie, a więc nie treść przepisów, tylko to, czego w tych przepisach nie ma.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKrzysztofKarkowski">Jako wzorce konstytucyjne przywołane tu zostały art. 2, art. 10 ust. 1, art. 45 ust. 1 i art. 178 ust. 1 Konstytucji RP a także art. 6 ust. 1 Konwencji z dnia 4 listopada 1950 r. o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności i art. 14 ust. 1 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKrzysztofKarkowski">Większość tych wzorców uznać należy za niewłaściwe ponieważ nie dotyczą one praw ani wolności obywatelskich. Również umowa międzynarodowa nie może być rozpatrywana jako wzorzec zgodności polskich ustaw. Skargę należy zatem uznać za niezasadną.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKrzysztofKarkowski">Jeśli chodzi natomiast o zaskarżone przepisy, to art. 18 zawiera obligatoryjne przesłanki do wyłączenia sędziego z postępowania, natomiast art. 19 zawiera przesłanki fakultatywne.</u>
<u xml:id="u-47.5" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKrzysztofKarkowski">Skarżący zarzuca, że uniemożliwiają one usunięcie sędziego w takim konkretnym przypadku, gdy sędzia orzekający w danej sprawie przed sądem administracyjnym, wcześniej jako jeden z kierowników służby celnej wydał bardzo ogólne pismo dotyczące przepisów na podstawie których potem rozstrzygana była przez niego sprawa przed sądem administracyjnym. Zdaniem skarżącego powołane przepisy ustawy o postępowaniu przed sądami administracyjnymi nie dają sądowi możliwości usunięcia takiej osoby ze składu orzekającego.</u>
<u xml:id="u-47.6" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKrzysztofKarkowski">Nie można zgodzić się z tymi zarzutami ponieważ w ocenie, zarówno doktryny, jak i samej treści zaskarżonych przepisów, taka możliwość jednak istnieje. W postępowaniu sądowym nie została ona jednak udowodniona w należyty sposób i dlatego sąd podjął taką, a nie inną decyzję.</u>
<u xml:id="u-47.7" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKrzysztofKarkowski">Nasz wniosek jest więc taki, że zaskarżone przepisy są zgodne z konstytucją, natomiast postawione zarzuty są niezasadne.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PosełWojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi dotyczące tak zaprezentowanej opinii? Nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PosełWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym aby uznać, że zaskarżone, w sprawie o sygn. akt Sk 53/04, przepisy są zgodne z przywołanymi wzorcami konstytucyjnymi?</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#PosełWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 24 głosami przyjęła opinię przedstawioną przez Biuro Legislacyjne w sprawie o sygn. akt Sk 53/04 uznając, że zaskarżone tam przepisy są zgodne z konstytucją.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#PosełWojciechSzarama">Przegłosujemy teraz kandydaturę pełnomocnika Sejmu przed TK w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#PosełWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym, aby w sprawie o sygn. akt Sk 53/04 Sejm reprezentował przed TK poseł Piotr Krzywicki?</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#PosełWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 24 głosami wyraziła zgodę na to, aby poseł Piotr Krzywicki reprezentował Sejm przed TK w sprawie o sygn. akt Sk 53/04. W takiej sytuacji wystąpimy w imieniu prezydium do marszałka Sejmu o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-48.6" who="#PosełWojciechSzarama">Przechodzimy teraz do punktu trzeciego porządku dziennego. Mamy tu dokonać zmiany pełnomocnika Sejmu w sprawie przed TK o sygn. akt K 22/05. Na poprzednim posiedzeniu Komisji udzieliliśmy w tej sprawie rekomendacji posłowi, ale musimy dokonać teraz zmiany ze względu na zaistniałą kolizję.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PosełRyszardKalisz">Po wnikliwym zapoznaniu się z aktami tej sprawy okazało się, że ja występowałem w niej jako minister spraw wewnętrznych i administracji. Chodziło tam bowiem o zgodność z konstytucją jednego z rozporządzeń ministra, którym wówczas byłem. Zająłem tam wówczas stanowisko „miękkie”, ale jednak świadczące, że to rozporządzenie jest zgodne z konstytucją. Teraz więc nie mógłbym występować w innej roli i dlatego jest prośba, aby Sejm reprezentował ktoś inny, bo w ten sposób nasze stanowisko będzie w pełni jasne.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PosełWojciechSzarama">Jest propozycja, aby w sprawie tej wystąpił przed TK poseł Stanisław Rydzoń.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PosełWojciechSzarama">Czy są uwagi dotyczące tej propozycji? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#PosełWojciechSzarama">Czy pan poseł się zgadza?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PosełStanisławRydzoń">Tak, zgadzam się.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PosełWojciechSzarama">Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#PosełWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za udzieleniem posłowi Stanisławowi Rydzoniowi rekomendacji do reprezentowania Sejmu przed TK w sprawie o sygn. akt K 22/05?</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#PosełWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 24 głosami wyraziła zgodę na rekomendowanie posła Stanisława Rydzonia jako reprezentanta Sejmu przed TK w sprawie o sygn. akt K 22/05. W takiej sytuacji wystąpimy w imieniu prezydium do marszałka Sejmu o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#PosełWojciechSzarama">Przechodzimy teraz do realizacji ostatniego punktu naszych obrad a mianowicie wyboru podkomisji stałej do spraw Trybunału Konstytucyjnego. Czy są jakieś pytania dotyczące tej sprawy? Przypominam, że otrzymaliście państwo regulamin pracy tej podkomisji, a w trakcie trzech posiedzeń, które już mieliśmy, mogliście się państwo zorientować na czym polega nasz udział w przygotowaniu i zatwierdzaniu opinii w sprawach jakie rozpatruje Trybunał Konstytucyjny. Udział w pracach podkomisji będzie można zgłosić także po jakimś czasie, natomiast wejście do jej grona będzie obligowało jej członków do reprezentowania Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym, czyli przygotowywania się do konkretnych spraw, prezentowania ich na posiedzeniu Komisji, a potem przed TK.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PosełRyszardKalisz">Mam pewne wątpliwości czy jest to już właściwy moment do wyboru takiej podkomisji. Z tego co widzę, duża część członków naszej Komisji to są posłowie nowi. Obecnie, poza sprawami dotyczącymi Trybunału Konstytucyjnego, nie mamy innych spraw dotyczących ustaw, którymi trzeba byłoby się pilnie zająć. Nie twierdzę kategorycznie, że powołanie podkomisji należy jeszcze odłożyć, aż koledzy nabiorą większej śmiałości i bardziej zorientują się jak ta praca ma wyglądać. Oczywiście uważam, że podkomisja jest konieczna, tylko mam wątpliwość, czy ukształtowanie jej składu byłoby teraz najwłaściwsze.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PosełWojciechSzarama">Podzielam w znacznej mierze pańskie wątpliwości, ale powiedziałem już, że do podkomisji będzie można przystępować także w trakcie trwania kadencji. To prawda, że jeszcze mało się znamy, a poza tym państwo macie jeszcze niewielką wiedzę dotyczącą spraw toczących się przed TK. Sądzę jednak, że dla prawników samo stwierdzenie, że sprawy toczą się tam zgodnie z Kodeksem postępowania cywilnego jest już wskazówką, która mówi jaki zakres wiedzy muszą posiadać osoby, które chcą tam skutecznie występować.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#PosełWojciechSzarama">Oczywiście my będziemy na temat poszczególnych spraw dyskutować i dokładnie je omawiać jeśli będą to sprawy, których podkomisja nie zdąży przygotować z uwagi na pilne terminy. Chciałbym jednak, aby w bieżącej kadencji podkomisja funkcjonowała i aby jej zasadniczym zadaniem było przyjmowanie nowych spraw od samego początku, zgodnie z regulaminem, który opracowany został w poprzedniej kadencji.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#PosełWojciechSzarama">Nie stawiając sprawy kategorycznie, chciałbym jednak już dziś zorientować się, ile osób chce pracować w tej podkomisji, bowiem bardzo ważne jest abyśmy wiedzieli ile osób chce chodzić na posiedzenia Trybunału Konstytucyjnego.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#PosełWojciechSzarama">Czy w sprawie powołania podkomisji są jeszcze jakieś uwagi lub pytania? Nie słyszę. Proszę więc o zgłaszanie kandydatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PosełRafałWiechecki">Jeśli jednak okaże się, że zdecydowana większość członków Komisji będzie chciała wejść do podkomisji, to może jednak, zgodnie z propozycją posła Ryszard Kalisza, jeszcze poczekać z jej ukonstytuowaniem się.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PosełWojciechSzarama">Abyśmy jednak się o tym przekonali musimy podkomisję powołać. Ja przeprowadziłem konsultację wśród posłów z mojego Klubu Poselskiego i wiem, że do podkomisji chce się zgłosić mniej niż połowa członków PiS będących w Komisji Ustawodawczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PosełStanisławRydzoń">Ja proponuję, aby te osoby, które czują się na siłach, już dziś zgłosiły swój udział w pracach podkomisji. Wiem zresztą, że w sekretariacie naszej Komisji jest już takich zgłoszeń 7–8. Wydaje się więc, że jeśli będzie nas 7–10 osób, to już podkomisja będzie mogła pracować.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PosełWojciechSzarama">Zobaczymy zatem, kto się dziś zgłosi. Przy okazji powiem, że w sekretariacie pracuje pani Aleksandra Radwańska, którą niektórzy z państwa już poznali, a która jest nam również bardzo pomocna w sprawach dotyczących Trybunału Konstytucyjnego. Ona bardzo wcześnie ma informacje na temat tego, jakie sprawy z Trybunału przychodzą do Sejmu i w sytuacjach awaryjnych, gdy terminy są bardzo krótkie sama proponuje zajęcie się daną sprawą osobie, która w sprawach trybunałowych ma już doświadczenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PosełRyszardKalisz">Chciałbym zgłosić do podkomisji posłów Stanisława Rydzonia i Michała Tobera.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PosełWojciechSzarama">Czy panowie wyrażają zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PosełStanisławRydzoń">Tak, zgadzam się.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PosełMichałTober">Zgadzam się, a jednocześnie, choć nie uzgadnialiśmy tego, chciałbym zgłosić posła Ryszarda Kalisza. Wiem, że jest to sytuacja trochę niezręczna i może się teraz wydawać niewiarygodne.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PosełWojciechSzarama">Proszę państwa, nie widzę tu żadnego problemu. Informuję też, że nie ma przeszkód aby zgłaszać się samemu, jeśli ktoś chce w podkomisji pracować.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PosełStanisławChmielewski">Zgłaszam się sam do podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PosełArkadiuszMularczyk">Ja również zgłaszam się sam.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PosełEdwardOśko">Ja zgłaszam posła Rafała Wiecheckiego i jednocześnie swoją osobę.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PosełWojciechSzarama">Mamy więc kolejne dwa zgłoszenia. Jest także propozycja posła Piotra Krzywickiego. Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PosełPiotrKrzywicki">Tak, zgadzam się.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PosełAndrzejDera">Ja również zgłaszam swój udział w pracy podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PosełStanisławPięta">Zgłaszam swój udział w podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PosełJerzyKozdroń">Ja również zgłaszam się osobiście.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PosełWojciechSzarama">Chciałbym także zgłosić nieobecnego w tej chwili posła Tomasza Markowskiego, który wyraził zgodę na udział w pracach podkomisji.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#PosełWojciechSzarama">Mamy w tej chwili zgłoszonych 12 osób. Sądzę, że jest to na początek wystarczająca liczba członków podkomisji. Przypomnę, że są to posłowie: Stanisław Chmielwski (PO), Andrzej Dera (PiS), Ryszard Kalisz (SLD), Jerzy Kozdroń (PO), Piotr Krzywicki (PiS), Tomasz Markowski (PiS), Arkadiusz Mularczyk (PiS), Edward Ośko (LPR), Stanisław Pięta (PiS), Stanisław Rydzoń (SLD), Michał Tober (SLD) i Rafał Wiechecki (LPR).</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#PosełWojciechSzarama">Przystępujemy zatem do głosowania, które zatwierdzi zgłoszone kandydatury.</u>
<u xml:id="u-72.3" who="#PosełWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem takiego składu podkomisji stałej do spraw Trybunału Konstytucyjnego jaki został zgłoszony podczas dzisiejszego posiedzenia?</u>
<u xml:id="u-72.4" who="#PosełWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 23 głosami, zaakceptowała 12-osobowy skład podkomisji, która będzie się zajmowała na bieżąco sprawami, jakie stawać będą przed Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
<u xml:id="u-72.5" who="#PosełWojciechSzarama">W ten sposób wyczerpaliśmy przewidziany na dziś porządek obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PosełStanisławRydzoń">Przed zamknięciem posiedzenia chciałbym jeszcze powiedzieć, że zapoznałem się z przedstawionym nam regulaminem pracy podkomisji i mam kilka uwag dotyczących paragrafów od 4-go do końca. Uważam, że jest tu wiele niekonsekwencji i dlatego sądzę, że nad tym regulaminem trzeba byłoby jeszcze popracować. W każdym razie ja zgłoszę swoje poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PosełWojciechSzarama">Między innymi właśnie dlatego powołaliśmy podkomisję, aby ten zespół osób mógł się zastanowić nad optymalnym trybem swojej pracy.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#PosełWojciechSzarama">Obecnie proszę jeszcze o pozostanie na sali członków prezydium Komisji. Pozostałym osobom dziękuję. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>