text_structure.xml 65.4 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełAleksanderGrad">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich zebranych. Witam pana ministra Pawła Szałamachę wraz ze współpracownikami oraz pozostałych gości. Witam bardzo serdecznie państwa posłów i proszę o uwagę. Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia jest państwu znany i przewiduje jeden punkt, a mianowicie przeprowadzenie analizy procesu prywatyzacyjnego w I półroczu 2006 r. oraz analizy polityki dywidendowej w stosunku do własności Skarbu Państwa. Proponuję, abyśmy w pierwszej kolejności wysłuchali pana ministra, który przedstawi materiał informacyjny, doręczony już wcześniej członkom Komisji. Później przewiduję dyskusję na temat przedstawionej informacji i ewentualne wystąpienie uzupełniające pana ministra. Czy są uwagi do porządku dnia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełZygmuntWrzodak">Temat dzisiejszego posiedzenia Komisji był wielokrotnie podejmowany na posiedzeniach naszej Komisji. Stanowi on standardowy zarzut wobec ministra, pana Wojciecha Jasińskiego. Wystarczy przypomnieć naszą niedawną debatę na temat wniosku o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra Skarbu Państwa. Moim zdaniem, wszystkie te tematy sprowadzają się do jednego, a mianowicie do próby zaszkodzenia ministrowi Wojciechowi Jasińskiemu. Proszę nie odbierać mojej wypowiedzi jako obrony pana ministra, ale nie mogę przejść nad takim stawianiem sprawy do porządku. Przypomnę, że wielokrotnie zwracałem się z apelem, jak również inni członkowie tej Komisji o to, aby przedstawiono nam audyt prywatyzacyjny Polskich Hut Stali. Dlaczego do tej pory nie przedstawiono nam dokumentu w tej tak ważnej sprawie, a kolejny raz kontynuujemy dyskusję nad prywatyzacją? Platforma Obywatelska, reprezentowana silnie w prezydium naszej Komisji, próbuje w ten sposób realizować swój scenariusz wyborczy poprzez pokazywanie spowolnienia prywatyzacji. W związku z tym stawiam wniosek formalny o zdjęcie z porządku dnia punktu poświęconego analizie procesu prywatyzacyjnego w I półroczu oraz przygotowanie merytorycznego materiału do dyskusji na poważne i istotne tematy, które wymagają naszej debaty. Dosyć kolejnego wałkowania tego samego tematu. Niemal codziennie gazety ekonomiczne podnoszą lament z powodu braku przychodów z prywatyzacji, zaplanowanych w budżecie na bieżący rok.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełZygmuntWrzodak">Otóż proszę przyjąć do wiadomości, że taka jest polityka obecnego rządu, który nie chce „na szybko” wyprzedawać majątku narodowego, chce natomiast uporządkować sytuację na płaszczyźnie prywatyzacyjnej. Dlatego wpływy z prywatyzacji są niższe od spodziewanych. Dlatego wnoszę o zdjęcie z porządku obrad analizy prywatyzacyjnej i zajęcie się tematami, które od ponad pół roku próbujemy przeforsować jako tematy istotne na posiedzenia Komisji Skarbu Państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełAleksanderGrad">Czy do porządku obrad są jeszcze jakieś uwagi? Jeśli nie ma, proszę mi, panie pośle, pozwolić na kilka słów komentarza do pańskiego wystąpienia. Otóż nasza Komisja przygotowała plan pracy na II półrocze, a każdy z członków tej Komisji został poproszony o zgłoszenie propozycji do planu pracy. Te propozycje są uwzględniane w pracy naszej Komisji. Na wrzesień zaplanowaliśmy podsumowanie prywatyzacji w I półroczu bieżącego roku. Przypomnę, że niniejszy plan został przyjęty przez Komisję. Więc nie ma powodu do tego, aby nie zajmować się tak ważną tematyką, jak prywatyzacja i jej realizacja w ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku. Nie ma znaczenia fakt, że w czasie posiedzenia Komisji, poświęconego rozpatrywaniu wniosku o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra Wojciecha Jasińskiego, zajmowaliśmy się sprawami prywatyzacji. Nie ma również znaczenia fakt, że w czasie innych posiedzeń Komisji poruszane były sprawy związane z tą dziedziną gospodarki polskiej. Jest to rzecz naturalna i zrozumiała. W dniu dzisiejszym chcemy dokonać podsumowania pierwszych sześciu miesięcy prywatyzacji, a każdy z nas będzie wyciągał wnioski takie, jakie uważa. Prosiłbym zatem pana posła o to, aby nie odbierał możliwości dyskusji na te istotne tematy, albowiem realizujemy plan pracy zaakceptowany przez całą Komisję.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełAleksanderGrad">Odpowiadając panu na pytanie dotyczące prywatyzacji Polskich Hut Stali, pragnę panu przypomnieć, że na ostatnim posiedzeniu Komisji przeczytałem państwu fragment wystąpienia pana ministra do Komisji w tej sprawie. Jak wiadomo, wniosek Komisji postulował udostępnienie posłom w trybie pilnym wszelkich materiałów dotyczących wszystkiego tego, co wiąże się ze zobowiązaniami inwestycyjnymi Polskich Hut Stali. Z odpowiedzi ministra wynika jasno, że w krótkim czasie minister nie jest w stanie tego uczynić. Nie jest to więc kwestia leżąca w gestii Komisji, ale jest to problem, z którym musi uporać się Ministerstwo Skarbu Państwa. Powtórzę, istnieją obiektywne przesłanki, w związku z którymi w krótkim czasie nie można udostępnić żądanych danych i przygotować odpowiedniego raportu dla Komisji. Liczę na to, że pan minister Wojciech Jasiński zadeklaruje nam termin przygotowania odnośnych danych, a po ich otrzymaniu prezydium Komisji natychmiast zwoła posiedzenie w tej sprawie. Zwracam się więc z prośbą do pana, panie pośle, aby wycofał pan swój wniosek. Uważam złożenie wniosku tej treści w tej sytuacji za niestosowne. Wracając do dzisiejszego posiedzenia, zwracam uwagę państwa na fakt, iż gościem naszego posiedzenia jest pan minister Paweł Szałamacha wraz ze współpracownikami, którzy zapewne przygotowywali się do dzisiejszego posiedzenia. Szanujmy więc nasz własny czas, ale szanujmy także czas pracy innych. Czy te wyjaśnienia wystarczą panu posłowi do zmiany decyzji i wycofania zgłoszonego wniosku, czy też podtrzymuje pan swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełZygmuntWrzodak">Oczywiście, że podtrzymuję wniosek, a informacje o wynikach prywatyzacji w I półroczu br. mogę sobie obejrzeć na stronie internetowej ministerstwa. Te informacje są na bieżąco uzupełniane, sądzę więc, że pan minister Paweł Szałamacha nic nowego nam nie powie. Poza tym pragnę powiedzieć, że każdy z nas, członków Komisji, jest doskonale zorientowany w aktualnym stanie prywatyzacji w Polsce. Nie wiem więc, czym mamy się po raz kolejny zajmować? Przecież jest wiele innych poważnych spraw związanych z majątkiem Skarbu Państwa. A tak czeka nas po raz kolejny wałkowanie tych samych, dobrze znanych problemów, których każdy z nas ma już serdecznie dosyć. Jeśli Platforma Obywatelska chce sobie prowadzić kampanię wyborczą przy okazji prywatyzacji, to niech sobie znajdzie inny temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełAleksanderGrad">Chciałbym zaznaczyć panie pośle, iż nie jest to problem Platformy Obywatelskiej. Jak pan doskonale wie, w prezydium naszej Komisji zasiadają przedstawiciele nie tylko tego ugrupowania, ale również posłowie reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość. Istnieje więc w tej sprawie porozumienie pomiędzy poszczególnymi członkami prezydium, jak również istnieje porozumienie pomiędzy członkami naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełZygmuntWrzodak">O ile wiem, temat podsumowania prywatyzacji w I półroczu nie był poruszany na posiedzeniu prezydium w obecności posłów Prawa i Sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełAleksanderGrad">Plan pracy był przyjmowany na posiedzeniu Komisji przez wszystkich obecnych na tym posiedzeniu członków Komisji, natomiast w łonie prezydium Komisji każdy z jego członków zgłaszał różne tematy na II półrocze. Czy pan uważa, że temat związany z realizacją prywatyzacji jest tylko omówieniem wielkości wpływów? To byłoby nieuzasadnione spłycenie tej tematyki, jeślibyśmy w kontekście prywatyzacji mówili wyłącznie o wpływach. Czy pan uważa, że wie dostatecznie dużo na temat każdej istotnej prywatyzacji, podejmowanej przez Ministra Skarbu Państwa w I półroczu? Jeśli tak jest, to serdecznie panu gratuluję. Przecież nie chodzi tylko i wyłącznie o przychody. Jak pan wie, na proces prywatyzacyjny składa się bardzo wiele elementów i czynników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełJanWyrowiński">Moim zdaniem pan poseł Zygmunt Wrzodak zawęża nieco problematykę prywatyzacyjną do kwestii przychodów z prywatyzacji. Chciałbym na przykład zadać dzisiaj panu ministrowi pytanie, którego nie zdołałem zadać przez kilka ostatnich miesięcy, a które jak najbardziej dotyczy spraw prywatyzacji. Otóż chodzi mi o stan zaawansowania zobowiązań, które zgodnie z kierunkami prywatyzacji zostały nałożone na pana ministra. Wielokrotnie podnosiliśmy kwestie związane z mieniem sprzedawanym po likwidowanych przedsiębiorstwach i tego, czy mienie to zbywane jest w sposób właściwy. Podejmowano pewne działania w tych sprawach, dlatego chętnie dowiedzielibyśmy się, jaki jest ostateczny efekt tych prób. O ile wiem, minister Skarbu Państwa zwracał się w tej sprawie do ministra finansów oraz do ministra sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełJanWyrowiński">Kolejne moje pytanie dotyczy Agencji Nieruchomości Rolnych, wobec której rząd złożył deklarację, że zostanie ona zlikwidowana. Nie wiem, jakie są aktualne zamierzenia resortu w tej sprawie, rad byłbym wielce, gdyby pan minister mógł coś powiedzieć w tej sprawie. Tak więc istnieje szereg pytań dotyczących prywatyzacji, które nie wiążą się z kwestią przychodów z prywatyzacji i owych 400.000 tys. zł, które uzyskano do tej pory w wyniku działań prywatyzacyjnych. Uważam zatem wniosek pana posła Zygmunta Wrzodaka za zbyt radykalny w tej sytuacji. Ale oczywiście decyzja o tym, czy wniosek podtrzymać, czy wycofać, należy wyłącznie do posła wnioskodawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełAleksanderGrad">Proszę państwa, ponieważ pan poseł Zygmunt Wrzodak złożył wniosek o zdjęcie z porządku dnia punktu poświęconego analizie procesu prywatyzacyjnego w I półroczu 2006, Komisja musi ten wniosek rozstrzygnąć. Przystępujemy więc do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełAleksanderGrad">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku zgłoszonego przez pana posła Zygmunta Wrzodaka?</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PosełAleksanderGrad">Stwierdzam, że przy 1 głosie za, 7 głosach przeciwnych oraz 5 głosach wstrzymujących się, Komisja odrzuciła wniosek.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PosełAleksanderGrad">Przechodzimy do realizacji jedynego punktu dzisiejszego posiedzenia Komisji. Głos oddaję sekretarzowi stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa, panu ministrowi Pawłowi Szałamasze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaPawełSzałamacha">Na wstępie chciałbym stwierdzić, iż od początku objęcia funkcji ministra skarbu przez pana Wojciecha Jasińskiego, a nawet jeszcze wcześniej, została postawiona teza o spowolnieniu procesów prywatyzacyjnych. Teza ta oderwała się od rzeczywistości i żyje własnym życiem, natomiast tę rzeczywistość postaram się państwu przedstawić jak najdokładniej. Ze względu na fakt wystąpienia zasadniczej zmiany w podejściu do prywatyzacji sektora elektroenergetycznego w Polsce i w następstwie tej zmiany, została podjęta decyzja o konsolidacji tego sektora i jego późniejszej prywatyzacji poprzez Giełdę Papierów Wartościowych. Dodam jeszcze, że zmiana ta miała przede wszystkim na celu rozwiązanie zagadnienia kontraktów długoterminowych. W związku z tym przygotowane już projekty prywatyzacyjne dotyczące sektora energetycznego zostały wstrzymane lub zawieszone. Dotyczy to przede wszystkim Zespołu Elektrowni Dolna Odra oraz Elektrowni Kozienice. Decyzja o zawieszeniu lub całkowitym wstrzymaniu wspomnianych projektów prywatyzacyjnych, była opublikowana i kilkakrotnie oznajmiona, także w Sejmie RP.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaPawełSzałamacha">Pamiętam jedną zimową debatę w Wysokiej Izbie, w czasie której odrzucono informację poprzedniego jeszcze ministra skarbu, o planowanej prywatyzacji Zespołu Elektrowni Dolna Odra. To oczywiście spowodowało konsekwencje w postaci radykalnego zmniejszenia przychodów, ponieważ transakcje liczone w miliardach złotych nie doszły do skutku. Z drugiej strony, przez cały czas trwała i trwa nadal konsekwentna i racjonalna prywatyzacja mniejszych firm, które również objęte są planem prywatyzacyjnym. Nie przykuwają one jednak już takiej uwagi państwa posłów, nie przykuwają uwagi obywateli, jak również nie przykuwają uwagi większości mediów. Są to transakcje o wymiarze kilkunastu lub kilkudziesięciu tysięcy złotych i mają raczej charakter porządkowania struktury własności. Mogą też mieć wartość transakcji w wysokości kilkunastu lub kilkudziesięciu milionów złotych, jak w przypadku Zakładów Przemysłu Tłuszczowego w Warszawie lub Elektrociepłowni Zduńska Wola. Tego rodzaju działania kontynuowane są przez cały czas przez Ministerstwo Skarbu Państwa i jest to normalna, codzienna realizacja planów prywatyzacyjnych w celu osiągnięcia konkurencyjnej struktury własnościowej przez gospodarkę polską.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaPawełSzałamacha">Odnosząc się do innych dużych prywatyzacji spoza sektora elektroenergetycznego, pragnę przypomnieć, że co najmniej dwukrotnie w tym roku dyskutowaliśmy na temat sektora Wielkiej Syntezy Chemicznej. Jak państwo doskonale wiecie, sektor WSCH jest przewidziany do prywatyzacji jeszcze w tym roku, zgodnie z planami przyjętymi na rok 2006. Obecnie jesteśmy na etapie oczekiwania na raport pokontrolny naszej ministerialnej kontroli oraz na raport pokontrolny Najwyższej Izby Kontroli, prowadzonej w Zakładach Chemicznych Kędzierzyn-Koźle. Jak państwu wiadomo, Najwyższa Izba Kontroli ze względu na ograniczone możliwości kadrowe zdecydowała o podjęciu kontroli tylko wobec wspomnianych zakładów. Po otrzymaniu stosownych dokumentów i zapoznaniu się z nimi, będą podjęte decyzje w stosunku do prywatyzacji zakładów należących do sektora Wielkiej Syntezy Chemicznej. Jesteśmy oczywiście cały czas pod presją załóg pracowniczych tych przedsiębiorstw, załóg, które akurat w tym sektorze popierają plany prywatyzacyjne ministerstwa. Trzeba zdawać sobie jednak sprawę z faktu, że nasza decyzja w tej materii musi być przemyślana i merytoryczna, ponieważ dotyczy operacji, która ma przynieść pośrednio wpływy rzędu 700.000–800.000 tys. zł plus zobowiązania inwestycyjne. Jak państwo pamiętają, prywatyzacja zakładów należących do sektora WSCH prowadzona jest za pośrednictwem spółki Nafta Polska. W pozostałych branżach dokonano około 30 transakcji, które odbyły się do połowy bieżącego roku, natomiast w lipcu i sierpniu mieliśmy jeszcze kilka następnych zamknięć pakietów akcji o charakterze mniejszościowym. Także, przyznaję, w niesławnym programie NFI, w którym dążymy jedynie do ochrony interesu majątkowego Skarbu Państwa poprzez możliwie najkorzystniejszą sprzedaż pakietów mniejszościowych, będących jeszcze w posiadaniu SP. Informacje o tych transakcjach przekazywane są państwu na bieżąco, w miarę upływu wydarzeń, natomiast w pozostałych sektorach trwają procesy restrukturyzacyjne lub są przygotowywane strategie prywatyzacyjne.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaPawełSzałamacha">W przypadku sektora obronnego zostały podjęte kroki w celu wniesienia do Grupy Bumar akcji spółek, takich jak: Zakłady Elektroniczne „Warel”, Zakłady Mechaniczne „Bumar Łabędy” oraz Zakład Produkcji Specjalnej „Gamrat”. Trwają działania zmierzające do połączenia spółek wytwarzających materiały wybuchowe „Nitron” oraz „Erg Bieruń”. Te działania w zasadzie zostały zakończone na przełomie sierpnia i września, kiedy to podpisano akty notarialne, stwierdzające połączenie tych dwóch firm. Warto nadmienić, że dużą część produkcji wymienione spółki sprzedają na potrzeby kopalnictwa oraz zakładów eksploatujących kruszywa i kopaliny. Realizowane były również przedsięwzięcia związane z konsolidacją Huty Stalowa Wola i firmy HSW Trading Sp. z o.o., które polegały na wniesieniu do huty udziałów spółki HSW Trading. Dodam jeszcze, że Rada Ministrów wyraziła zgodę na tę transakcję, zgodnie z wnioskiem Ministerstwa Skarbu Państwa. W sektorze farmaceutycznym, w którym posiadamy już niewiele aktywów, jeśli nie liczyć Cefarmu Warszawa i Cefarmu Białystok oraz najważniejszego z nich Polskiego Holdingu Farmaceutycznego, też następują zmiany. W związku z firmą Polski Holding Farmaceutyczny rozważano koncepcję zmiany formy organizacyjno-prawnej, co doprowadziło do przeprowadzenia konsultacji międzyresortowych z Ministerstwem Gospodarki oraz Ministerstwem Zdrowia. Dokonano zmiany osobowej w zarządzie firmy PHF, która to zmiana przykuła uwagę mediów, a nowy zarząd został zobowiązany do przedstawienia ministrowi Skarbu Państwa koncepcji nowego modelu grupy kapitałowej pod nazwą Polski Holding Farmaceutyczny SA. W sierpniu bieżącego roku odbył się konkurs w celu wyłonienia prezesa zarządu firmy. Ostateczne decyzje co do dalszego kształtu trzech dawnych Polf, wchodzących w skład PHF, będą podjęte po przedstawieniu koncepcji nowego modelu działania, czyli stworzenia jednego sprawnie działającego przedsiębiorstwa z trzech różnych, dotychczas wzajemnie ze sobą konkurujących, firm dystrybucyjnych. Wszystko to dzieje się w sytuacji występowania znanych opinii publicznej napięć społecznych i sprzecznych interesów związków zawodowych w przemyśle farmaceutycznym, jak również emocji, które temu towarzyszą. Jeśli chodzi o przedsiębiorstwa sektora paliw płynnych, to nie dochodziło do żadnych prywatyzacji, ponieważ nie była ona planowana i nie była ona deklarowana. Podstawowym działaniem resortu skarbu było podjęcie, wspólnie z Ministerstwem Gospodarki, kroków mających na celu stworzenie operatora logistycznego paliw płynnych na bazie Naftobaz i na bazie części infrastruktury PERN „Przyjaźń”. Podjęliśmy kroki w celu przeniesienia Naftobaz z Warszawy do Płocka oraz wydzielenia rurociągów produktowych z PERN „Przyjaźń”, co spotkało się z silnym oporem części załogi tego przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaPawełSzałamacha">Ministerstwo Skarbu Państwa będzie jednak konsekwentnie dążyć do tego, aby powołać do życia operatora logistycznego, który na podstawie jednego, ogólnodostępnego i jednolitego cennika będzie świadczył usługi dla wszystkich operatorów wszystkich konkurujących firm, działających w Polsce w sektorze naftowym. Odnosząc się do pozostałych sektorów, to najistotniejszy z nich, o którym było już wiele dyskusji i w którym występuje komponent pomocy publicznej i związanego z tym zainteresowania Komisji Europejskiej, to sektor stoczniowy. To jest jednak prawdziwa kwadratura koła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełAleksanderGrad">Panie ministrze, jutrzejsze posiedzenie naszej Komisji jest właśnie poświęcone tej tematyce, więc może pan pominąć ten element.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#SekretarzstanuwMSPPawełSzałamacha">W tej sytuacji pominę przemysł stoczniowy i przystąpię do wymieniania zasadniczych tez programu prywatyzacyjnego. Otóż największe i najważniejsze prywatyzacje roku 2006 zostały przesunięte w czasie lub wstrzymane, ale kontynuowana jest sukcesywna i racjonalna prywatyzacja mniejszościowych pakietów akcji i spółek o mniejszym potencjale. W materiale informacyjnym doręczonym Komisji mowa jest również o przygotowywanych następnych kilkudziesięciu transakcjach, które Ministerstwo Skarbu Państwa zamierza dokończyć w bieżącym roku. Są to przedsięwzięcia o różnej skali wartości, od kilku do kilkuset milionów, i o różnym stopniu zaawansowania prac prywatyzacyjnych. To byłoby tyle tytułem wprowadzenia do podsumowania procesu prywatyzacyjnego. Czy miałbym również odnosić się do polityki dywidendowej, panie przewodniczący? Ten wątek jest również bardzo ważny z wielu powodów. Motyw dywidendy pojawia się wielokrotnie w wystąpieniach posłów, co więcej, jest także obecny w wystąpieniach pana, panie przewodniczący. A tak na marginesie, zauważyłem dosyć dziwną konotację słowa „drenaż”, które w swej zwykłej postaci oznacza rzecz bardzo pozytywną i potrzebną. W medycynie dreny służą do odprowadzania różnych zbędnych substancji z chorego miejsca, np. z rany i mają w związku z tym działanie bardzo pozytywne, bo polegające na osuszaniu i oczyszczaniu organizmu. Natomiast w odniesieniu do zjawisk prywatyzacyjnych słowo to przybrało złowrogi i nieprzyjazny wymiar, ponieważ w powszechnym odczuciu oznacza wyprowadzanie pieniędzy, ze spółek ze szkodą dla ich kondycji finansowej. Drenaż oznacza dla wielu także nieprzyjazne działanie mogące podważyć przyszłość firmy oraz zakłócić jej normalną gospodarkę finansową.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#SekretarzstanuwMSPPawełSzałamacha">Chciałbym jednak stwierdzić, że kroki podejmowane wobec dywidendy są normalnym i przemyślanym działaniem, w którym bierze się pod uwagę potrzeby finansowe, plany inwestycyjne i aktualną kondycję poszczególnych firm. Rozmawialiśmy z zarządami wielu firm na temat ewentualnego poziomu realizacji dywidendy, na przykład w sektorze elektroenergetycznym. Sektor ten jest bardzo zadłużony ze względu na pochodzące z ubiegłych lat plany inwestycyjne i utrzymujące się zadłużenie w bankach. W takich przypadkach dywidendy są względnie niewielkie, a ich niepozorność wynika z faktu, że przedsiębiorstwa energetyczne dźwigają cały czas ciężar obsługi zadłużenia wobec banków. W przypadku firm, które realizują przemyślane i ambitne plany rozwojowe, nie pobraliśmy żadnej dywidendy. O tych firmach zapewne czytali państwo posłowie w naszych materiałach informacyjnych. Proszę pamiętać o tym, że w całym sektorze paliwowym, notującym w ostatnich latach rekordowe zyski, nie pobraliśmy dywidendy z różnych przyczyn. W przypadku firmy Lotos ze względu na to, że wkrótce będzie realizowany program kompleksowego rozwoju technologicznego, natomiast w przypadku Orlenu nie pobraliśmy jej z uwagi na planowany zakup rafinerii na Litwie. Chciałbym jednak stwierdzić, że zyski firm paliwowych są tylko częściowo zasługą zarządów tych firm, ponieważ istotną rolę w generowaniu zysków odgrywa również utrzymująca się koniunktura światowa w branży paliwowej. W przypadku Polskich Linii Lotniczych LOT, które uzyskały całkiem przyzwoity zysk w roku ubiegłym, aczkolwiek nie z podstawowej swojej działalności operacyjnej, niestety, również nie pobraliśmy dywidendy. Nie uczyniliśmy tego, ponieważ LOT potrzebuje pieniędzy na zakup nowych samolotów Boeing, co i tak postawi spółkę w trudnej sytuacji finansowej. Przeprowadziliśmy rozmowy z zarządem naszego przewoźnika i podjęliśmy decyzję o niepobieraniu należnej nam dywidendy.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#SekretarzstanuwMSPPawełSzałamacha">Natomiast wszędzie tam, gdzie istniała dogodna sytuacja gospodarcza i są możliwości, dywidenda została pobrana. Sądzę, że casus ten będzie po pewnym czasie stanowił dyscyplinujący bodziec wobec zarządów firm, albowiem kończy się w ten sposób polityka łatwego pieniądza. Mam na myśli postawę wielu członków zarządów z silnych spółek, działających w zyskownych branżach, które wyznawały zasadę „my decydujemy o poziomie wypłaty dywidendy właścicielowi”. Taka postawa kończy się czasem bardzo smutno, jak w przypadku firmy Jelfa z Jeleniej Góry, której zarząd „zainwestował” 20.000 tys. zł w obligacje jednej z nomenklaturowych firm z okresu połowy lat dziewięćdziesiątych. Oczywiście owych 20.000 tys. zł Jelfa nigdy już nie odzyskała. Tak więc zarząd spółki musi czuć dyscyplinę finansową i nie może prowadzić polityki kumulowania zysków i dostępności gotówki w każdym możliwym momencie. Tylko istotna potrzeba finansowa po stronie spółki może uruchamiać mechanizm swobodnego dostępu do pieniędzy, które w innym przypadku muszą mieć konkretne przeznaczenie.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#SekretarzstanuwMSPPawełSzałamacha">To jest niezbywalne prawo właściciela i my z tego prawa korzystamy naprawdę oględnie, czego dowodem jest przedstawiana w materiałach informacyjnych stopa dywidendy, którą pobieramy jako właściciel publiczny w spółkach Skarbu Państwa. Stopa ta, w porównaniu do stopy dywidendy w firmach, w których o wysokości dywidendy decyduje właściciel prywatny, jest dużo niższa. Posiadamy pakiety mniejszościowe w kilku bankach i wiemy, jakiej wielkości jest stopa dywidendy, czyli wielkość pobieranej kwoty w stosunku do wypracowanych zysków. Powiem państwu, że stopa dywidendy jest tam znacznie wyższa od tej, którą przegłosowujemy w kontrolowanych przez nas spółkach. Tak więc liczby i fakty, o których mówię, powinny przekonać największych sceptyków do tego, że nasza polityka w tym względzie jest przemyślana i roztropna. W jednoosobowych spółkach Skarbu Państwa, a więc w spółkach, w których mamy 100 procent udziałów, nasza dywidenda wynosi zwykle około jednej trzeciej całości zysków. W spółkach, w których Skarb Państwa posiada pakiet mniejszościowy, prywatny właściciel zwykle pobiera dywidendę w wysokości 55 procent zysku, jak w przypadku banków prywatyzowanych poprzez Giełdę Papierów Wartościowych. Podobnie było także w przypadku Telekomunikacji Polskiej SA. Zatem, chciałbym stanowczo zaprzeczyć prawdziwości tezy o drenażu, jakiego dopuszcza się jakoby Skarb Państwa wobec podległych mu spółek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełAleksanderGrad">Otwieram dyskusję. Kto z pań i panów posłów chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełJanWyrowiński">Może zacznę od ogólnej konstatacji, że minister swoje, a opozycja swoje. W tym sensie miał trochę racji pan poseł Zygmunt Wrzodak, tym niemniej jest kilka spraw, których pan minister nie poruszył, ale na które chcielibyśmy poznać odpowiedź. Rozpocznę jednak od kilku uwag ogólnych, które nasunęły się w trakcie pańskiej wypowiedzi, panie ministrze. Otóż to nie jest tak, że wrażenie spowolnienia lub wstrzymania prywatyzacji ma charakter czysto psychologiczny. Jednak to jest materialny fakt, a pan motywuje spowolnienie prywatyzacji sposobem rozwiązywania problemów gospodarczych przez koalicję rządzącą. Ale rzeczywiście tak jest i nie ma powodu ku temu, aby ekscytować się w tej sytuacji brakiem przychodów z prywatyzacji. Otóż nie dalej jak dzisiaj, analizowałem aktualną sytuację w prywatyzacji, zamieszczoną na stronie internetowej ministerstwa i stwierdziłem, że po raz pierwszy w historii polskiej prywatyzacji, wpływy z prywatyzacji bezpośredniej są większe od wpływów uzyskanych z prywatyzacji kapitałowej. W cyfrach ten stosunek wygląda tak, że z prywatyzacji bezpośredniej uzyskano 240.000 tys. zł, natomiast z prywatyzacji kapitałowej poniżej 240.000 tys. zł. Zresztą dobrze można oceniać tylko wyniki prywatyzacji bezpośredniej, której rezultaty przerastają oczekiwania. Rządowi należy się więc niewielka, ale jednak pochwała. Może nawet bardziej ta pochwała należy się wojewodom, ponieważ to Delegatury Ministerstwa Skarbu Państwa osiągnęły tak dobry wynik.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PosełJanWyrowiński">Odnosząc się do pańskiej tezy, wedle której spowolnienie prywatyzacji jest li tylko spowodowane psychologią, powiem, że nasze spojrzenie na ten temat jest inne, ale nie chcę teraz wdawać się w polemikę. Mówił pan, że cały czas trwa codzienna robota prywatyzacyjna, która nie jest pupilkiem mediów, ale za to jest stale i konsekwentnie realizowana. Patrząc na zestawienie przygotowane przez ministerstwo, to do połowy roku 2006 około 30 firm zostało sprywatyzowanych, ale z tego blisko 20 prywatyzacji związanych jest z mniejszościowymi pakietami akcji należącymi do Skarbu Państwa. Można zatem powiedzieć, że jest dobrze, ale z punktu widzenia istoty procesu prywatyzacyjnego, działanie związane z mniejszościowym udziałem państwa w danym przedsięwzięciu, ma nieco inny charakter. Przy tej okazji chciałbym odnieść się do uwagi zamieszczonej w materiale, która odnosi się do słuszności postępowania zmierzającego do zbycia pakietów mniejszościowych Skarbu Państwa. Pisząc tę uwagę, używacie państwo sformułowania, że „działania zostały zintensyfikowane”. Pytanie moje brzmi: jaką miarą mierzycie ową intensyfikację? Jeśli bowiem porównać te wielkości z wielkościami osiągniętymi w roku ubiegłym, to nie widać owego zintensyfikowania. Rozumiem, że aktualnie mamy do czynienia z nowym mechanizmem prywatyzacyjnym, który wprowadziły przepisy nowelizujące ustawę o komercjalizacji i prywatyzacji, a mianowicie z aukcją. Wiem, że są już przepisy wykonawcze, natomiast nie wiem, czy już spróbowano tej nowej drogi. Tym niemniej, nie zaobserwowałem jakiegoś istotnego przełomu. Wracając do głównego nurtu pańskiego wystąpienia, a mianowicie do zmiany stanowiska wobec prywatyzacji. Otóż to, co wynika z nowego podejścia do prywatyzacji jest ujęte w materiale informacyjnym, podsumowującym proces prywatyzacyjny do połowy bieżącego roku. Na przykład działania konsolidacyjne w elektroenergetyce, które choć kontrowersyjne, są podejmowane z różnym skutkiem i o tym jest mowa we wspomnianym materiale. Przypominam, że dokument ten pochodzi z marca 2006 roku. Jest to więc materiał aktualny. Jeśli chodzi o przemysł stoczniowy, to pominę go, ponieważ poświęcamy mu osobne posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PosełJanWyrowiński">Jeśli chodzi o przemysł obronny, to właściwie pan minister powiedział o wszystkich istotnych szczegółach, więc przejdę do omówienia sektora węgla kamiennego. Tym bardziej, że sektor górniczy został potraktowany trochę po macoszemu w cytowanym materiale informacyjnym. Generalnie uważam, że dokumentem wiodącym w rozpatrywanych sprawach są Kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2006 r. przyjęte przez Sejm, w których mowa jest już nie tylko o Jastrzębskiej Spółce Węglowej w kontekście prywatyzacji sektora górniczego, ale także o Węglokoksie. Jak zapewne państwo wiedzą, wobec jastrzębskiej spółki zmieniono filozofię, natomiast nie wiem, jaka jest sytuacja w Węglokoksie. Chciałbym zatem dowiedzieć się, czy zostały zakończone analizy przedprywatyzacyjne? Jak pamiętam, w strategii prywatyzacyjnej zakładano, że część akcji Węglokoksu zostanie wystawiona w drodze oferty publicznej poprzez Giełdę Papierów Wartościowych jeszcze w roku 2006. Zdaję sobie sprawę z faktu, że prospekt emisyjny Jastrzębskiej Spółki Węglowej jest już nieaktualny i należałoby opracować nowy, ponieważ zmieniono filozofię prywatyzacji tego przedsiębiorstwa. Ale mówię o tym dlatego, ponieważ o Węglokoksie nie znajduję w materiale informacyjnym żadnej wzmianki, a nie jest to firma zajmująca się wydobyciem węgla. Zatem nic chyba nie stoi na przeszkodzie ku temu, aby podejmować bardziej aktywne działania na rzecz prywatyzacji tego przedsiębiorstwa. Warto może jeszcze wrócić na chwilę do spraw związanych z prywatyzacją poprzez Giełdę Papierów Wartościowych. Powiedział pan, panie ministrze, że w roku 2006 żadnej sprzedaży akcji w drodze oferty publicznej nie będzie, natomiast we wspomnianym już dzisiaj dokumencie „Kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2006 r.” mówi się o sprzedaży akcji przedsiębiorstwa RUCH SA w dwóch etapach. Jeden etap przewiduje upublicznienie spółki w drodze podwyższenia kapitału zakładowego, a drugi sprzedaż akcji inwestorom. Jaka jest obecnie sytuacja w tej firmie? Co oznacza enigmatyczne stwierdzenie zawarte w materiale informacyjnym pt. „Analiza procesu prywatyzacyjnego w I półroczu 2006 r.”, odnoszące się do prywatyzacji tego przedsiębiorstwa, które brzmi, cytuję: „Analiza ścieżki prywatyzacyjnej poprzez ofertę publiczną”? Dla mnie to oznacza, że prywatyzacja spółki RUCH SA nie zostanie zrealizowana w tym roku i nie wiadomo, czy zostanie zrealizowana w roku przyszłym.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PosełJanWyrowiński">Czy wobec tego te dwie informacje dadzą się jakoś ze sobą pogodzić? Czy w ministerstwie trwają prace przygotowawcze, mające na celu znaczące wprowadzenie spółek Skarbu Państwa na drogę oferty publicznej poprzez sprzedaż akcji na GPW? Takie posunięcie jest oczekiwane przez inwestorów i kierownictwo Giełdy Papierów Wartościowych, które widziałoby w tej instytucji lidera w tej części Europy. Jednak te optymistyczne oczekiwania, konfrontowane z rzeczywistością gospodarczą, muszą zostać radykalnie zmodyfikowane. Według prezesa warszawskiej giełdy, sprzedaż 10 procent akcji prywatyzowanej spółki, niewiele giełdzie daje. Akcje spółek wchodzących na giełdę muszą być płynne, co warunkuje i przesądza o sile tej giełdy. Jakie wobec tego duże projekty prywatyzacyjne są przygotowywane z myślą o Giełdzie Papierów Wartościowych i czy jest szansa na znaczącą ofertę prywatyzacyjną ze strony Skarbu Państwa w roku 2007?</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PosełJanWyrowiński">Dziękuję za informację w sprawie zakładów należących do sektora Wielkiej Syntezy Chemicznej, z czego wnoszę, że nastąpiła zmiana w podejściu do wyników kontroli Najwyższej Izby Kontroli w niektórych przedsiębiorstwach tego sektora. Wcześniejsze stanowisko Ministerstwa Skarbu Państwa było dosyć kategoryczne i jednoznacznie wskazywało na konieczność przeprowadzenia kontroli we wszystkich czterech zakładach WSCH. To stanowisko, jak już mówiłem, uległo pewnej modyfikacji, ponieważ kontrola Najwyższej Izby Kontroli ogranicza się już tylko do Zakładów Azotowych Kędzierzyn SA, natomiast w Zakładach Azotowych w Tarnowie-Mościskach, w Zakładach Chemicznych Organika-Sarzyna oraz w Zakładach Chemicznych ZACHEM ograniczono się do kontroli ministerialnej. Czy istotnie została już wydana zgoda na zawarcie umowy z inwestorami przez Urząd Kontroli Konkurencji i Konsumentów, a w tej chwili zgodę ma wydać Rada Ministrów? Rozumiem, że później zgodę musi wyrazić Ministerstwo Skarbu Państwa, co może doprowadzić do realizacji tych transakcji jeszcze w bieżącym roku. Może przy tej okazji warto wspomnieć o energicznych protestach załogi w Zachemie, która domagała się niedawno przyspieszenia działań prywatyzacyjnych, o czym resort skarbu powinien pamiętać.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PosełJanWyrowiński">Bardzo mnie dziwi decyzja dotycząca Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych „Przyjaźń”. Czy nie było łatwiej, jak proponowali niektórzy, spowodować wchłonięcie przez PERN Naftobaz, a z całej firmy wyłonić operatora logistycznego aniżeli tworzyć dwa odrębne podmioty? Łączenie Naftobazu z częścią systemu rurociągów nie jest łatwą sprawą z punktu widzenia formalnoprawnego. Miałem okazję uczestniczyć w spotkaniu z załogą tego przedsiębiorstwa pana ministra Wojciecha Jasińskiego wspólnie z panem ministrem Piotrem Naimskim – sekretarzem stanu w Ministerstwie Gospodarki, na którym wysunięto miażdżący argument w tej sprawie. Otóż pan minister Piotr Naimski powiedział, że operacja połączenia ma na celu zburzenie pewnego układu, jaki istnieje w jednej z tych firm. Układ ten reprezentował, zdaniem pana ministra Naimskiego, przewodniczący jednego ze związków zawodowych działających w jednym z przedsiębiorstw, który zresztą był obecny na tym spotkaniu. Jest to emerytowany pracownik wspomnianego przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#PosełJanWyrowiński">Pan minister Paweł Szałamacha wspomniał w swoim wystąpieniu o tym, że zainteresowanie mediów wywołała zmiana na stanowisku prezesa Polskiego Holdingu Farmaceutycznego. Jednak, jak wszyscy wiemy, nie tylko ta zmiana personalna przykuła uwagę mediów, albowiem jest jeszcze jeden prezes, który nieustannie przykuwa uwagę mediów. Sądzę, że ów prezes nie jest na właściwym miejscu, ale nie mnie to osądzać. Odnosząc się do spraw związanych z dywidendą, pragnę stwierdzić, że doceniam wysiłki ministerstwa łagodzące politykę drenażu spółek. Być może, gdyby dokonać analizy każdej sprawy z osobna, można by uznać, że polityka właścicielska wobec dywidendy nie jest aż tak drastyczna. Ale wymaga to głębszej analizy, na którą nie możemy sobie w tym momencie pozwolić. Teraz przejdę do omówienia spraw, które zostały nieco zapomniane w natłoku innych ważniejszych, ale które należą do kompetencji i odpowiedzialności Ministra Skarbu Państwa. Chodzi mi o te spółki Skarbu Państwa, które nie prowadzą działalności i wobec których minister przyjął zobowiązanie o przeprowadzeniu ich likwidacji w roku 2006. Czy ministerstwo podejmuje działania likwidacyjne wobec niedziałających spółek, a jeśli tak, to jak przebiegają te działania? Ile spółek już zostało zlikwidowanych, a ile jeszcze czeka na likwidację? Jednocześnie w materiale informacyjnym „Kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2006 r.” zawarto informację o tym, że minister skarbu zwrócił się do ministra sprawiedliwości o spowodowanie we właściwym trybie, kontroli prowadzenia upadłości oraz prawidłowości nadzoru sądowego w spółkach będących w likwidacji. Jednocześnie minister skarbu wnosi o spowodowanie, aby właściwe sądy rejestrowe podjęły działania dyscyplinujące wobec tych podmiotów, o których mowa, zgodnie z ustawą o Krajowym Rejestrze Sądowym.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#PosełJanWyrowiński">Minister Skarbu Państwa zwrócił się również do ministra finansów o spowodowanie kontroli wykonania przez te spółki obowiązków podatkowych i innych zobowiązań publiczno-prawnych oraz ustalenia, czy spółki nieprowadzące działalności i niewpisane do Krajowego Rejestru Sądowego zgłosiły zakończenie działalności do właściwego Urzędu Skarbowego. W związku z tą informacją, o skądinąd pożytecznym działaniu resortu skarbu, chciałbym dowiedzieć się, jaka była odpowiedź ministra sprawiedliwości oraz ministra finansów? Chciałbym również usłyszeć, jakie są dalsze kroki działania, aby te pozytywne zamiary ministra skarbu w dalszym ciągu realizować?</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#PosełJanWyrowiński">Kolejną sprawą, którą chciałbym poruszyć, jest Agencja Nieruchomości Rolnych, którą swego czasu odwiedził premier Kazimierz Marcinkiewicz, obwieszczając zatrudnionym tam urzędnikom o rychłej likwidacji instytucji. Zresztą potwierdzają to inne materiały, jak choćby cytowane już dzisiaj kierunki prywatyzacji. Jakie są zatem najbliższe plany względem Agencji Nieruchomości Rolnych oraz jakie są plany względem agencji zajmujących się mieniem wojskowym? W tej sprawie również deklarowano zamiar likwidacji, przynajmniej w stosunku do jednej z tych agencji. Reasumując, na celująco oceniałbym ministerstwo, jeśli idzie o działania dotyczące prywatyzacji bezpośredniej, w ramach której działa program wspomagania inicjatyw prywatyzacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#PosełJanWyrowiński">Proszę pana ministra o informację na temat stanu realizacji tego programu, który według moich danych, działa w siedmiu województwach i jest swego rodzaju wsparciem dla firm chcących się restrukturyzować. W dokumencie Analiza procesu prywatyzacyjnego w I półroczu 2006 r. nie znalazłem wzmianki na temat przekształceń własnościowych w uzdrowiskach, oprócz zasłyszanej informacji o zmianach personalnych w zarządach uzdrowisk. Mam nadzieję, że powody, dla których zmieniono zarządy, są rzeczywiście istotne, chociaż w kilku przypadkach nie podzielam tej opinii. Jeśli chodzi o Totalizator Sportowy, to nie będę o tym dzisiaj mówił, chociaż nie dzieje się tam najlepiej. O PZU będziemy jeszcze mówić w trakcie posiedzenia, natomiast miałbym prośbę do pana ministra o to, aby Komisja otrzymała raport firmy BDO na temat PZU, który demonstrował przed kamerami prokurator krajowy. Nie wydaje mi się, żeby raport ten był tajny, ani też, aby nie miał być powszechnie dostępny. Jak wiadomo, na temat PZU powstało wiele raportów, ten zapewne nie jest ostatnim raportem w sprawie tej spółki.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#PosełJanWyrowiński">I moje ostatnie pytanie do pana ministra, a mianowicie Polmo SA w Brodnicy. Zakład ten prywatyzuje się od pięciu lat i chciałbym wiedzieć, jakie jest zapatrywanie na tę prywatyzację z perspektywy Warszawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosłankaHannaGronkiewiczWaltz">Dołączam się do prośby pana posła o udostępnienie nam raportu firmy BDO, albowiem wszyscy jesteśmy zainteresowani tym dokumentem. Co prawda, nie zajmowałam się nigdy ubezpieczeniami, ale nazwa firmy, która sporządziła audyt, nie jest mi znana. Chciałabym także poznać zespół osób, które pracowały nad tym raportem, bo to pomoże w dokonaniu oceny merytorycznej i ustaleniu wiarygodności tego opracowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełJanWyrowiński">Stwierdzam, że firma ta ma bardzo ładną stronę internetową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełHannaGronkiewiczWaltz">Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos? Nikt się nie zgłasza, czyżby państwo nie interesowali się procesem prywatyzacyjnym i polityką dywidendową Ministerstwa Skarbu Państwa? Skoro nikt się w dalszym ciągu nie zgłasza, niech mi wolno będzie powiedzieć, że nasza Komisja nie będzie miała zbyt wiele pracy w związku z prywatyzacją do momentu zakończenia kadencji tego rządu. Wśród członków Komisji również nie widzę ani chęci, ani woli, ani zainteresowania procesem prywatyzacji, a ministrowie skarbu też się nie rwą do prywatyzowania. W takim razie poproszę pana ministra o odpowiedź na pytania pana posła Jana Wyrowińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#SekretarzstanuwMSPPawełSzałamacha">Jeśli chodzi o raport w sprawie PZU, to ja sam jeszcze nie mam tego dokumentu. Poproszę pana prokuratora Kaczmarka o dostarczenie mi go wraz z informacją o tym, jaki jest status tego dokumentu. Zakładam, że dokument ten nie jest zastrzeżony i będzie mógł trafić do rąk państwa, ale coś więcej będę mógł powiedzieć po rozmowie z panem prokuratorem. Jeśli chodzi o wiarygodność firmy BDO mierzoną jej pozycją na rynku usług audytorskich, to plasuje się ona na piątym miejscu, po wielkiej czwórce firm realizujących te usługi. Firma ta być może nie jest tak znana jak inne, niemniej ma ugruntowaną pozycję wśród firm tej specjalności w Polsce. Odpowiadając panu posłowi Janowi Wyrowińskiemu na pytanie dotyczące zamierzonej intensyfikacji działań Ministerstwa Skarbu Państwa, informuję co następuje. Wiadomo jest, że jeśli administracja chce nadać odpowiednią wagę jakiemuś zadaniu, to decyduje się na stworzenie zespołu osób, które zobligowane są do działania na rzecz owego zadania. W naszym przypadku został powołany nowy departament pod nazwą Departament Spółek w Upadłości, Likwidacji i Pakietów Mniejszościowych. Zespół ten opracowuje metodologię przyspieszonej prywatyzacji mniejszościowych pakietów akcji, opierając się na nowych instrumentach prawnych, takich jak: nowelizacja ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji, odwrotny wykup na żądanie akcjonariusza mniejszościowego i aukcja. Ta wiedza opracowywana przez zespół ma być od razu wykorzystana w działaniach praktycznych. Odpowiednie rozporządzenia zostały już przyjęte przez rząd, a jesienią i zimą pojawią się pierwsze prywatyzacje firm, które rozpoczną niejako te procesy. Jeśli chodzi o instrument odwrotnego wykupu przymusowego, to zastosowanie go będzie możliwe na pierwszym zgromadzeniu akcjonariuszy spółek z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa, czyli w maju lub czerwcu przyszłego roku. Kodeks spółek handlowych stanowi, iż tego rodzaju regulacja prawna, na żądanie akcjonariusza, powinna być ujęta w porządku obrad najbliższego walnego zgromadzenia. Ministerstwo nie może wymusić zwołania specjalnego walnego zgromadzenia. W międzyczasie przygotujemy listę spółek, wobec których można będzie skorzystać z tego uprawnienia, ich wycenę, a także zgodę Rady Ministrów na skorzystanie z tej ścieżki prywatyzacyjnej w związku z posiadaniem mniejszościowych pakietów akcji przez Skarb Państwa. To jest właśnie instrumentarium służące do intensyfikacji działań prywatyzacyjnych, a rezultaty tego będą bardziej widoczne w najbliższych miesiącach.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#SekretarzstanuwMSPPawełSzałamacha">Jeśli chodzi o prywatyzację spółki Węglokoks, to kilka dni temu na moim biurku znalazł się specjalny, zmieniony program Ministerstwa Gospodarki dotyczący przedsiębiorstw branży górnictwa węgla kamiennego i branż pokrewnych. W tym dokumencie znajdują się opracowania odnoszące się do perspektyw wobec przedsiębiorstw tej branży, w tym dla Węglokoksu. Nie miałem jednak jeszcze okazji ku temu, aby zająć stanowisko w tej sprawie, tym bardziej że dotyczy to planów konsolidacyjnych Jastrzębskiej Spółki Węglowej z udziałem Kombinatu Koksochemicznego „Zabrze” i Zakładów Koksowniczych „Wałbrzych”. Zakładam więc, że dopiero wtedy będę mógł przedstawić Komisji moje stanowisko w tej sprawie i udzielić wyczerpującej informacji.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#SekretarzstanuwMSPPawełSzałamacha">Odnosząc się do prywatyzacji przedsiębiorstwa RUCH SA, to przyznaję, że istotnie sformułowanie „Analiza ścieżki prywatyzacji poprzez ofertę publiczną” jest enigmatyczne i dosyć lakoniczne. W sformułowaniu może chodzić o to, aby zobowiązania nie wykroczyły poza istniejące możliwości, aczkolwiek zarząd pracuje pełną parą nad przygotowaniem oferty publicznej firmy, co może nastąpić, naszym zdaniem, już na jesieni bieżącego roku. Zarząd firmy RUCH SA pracuje nad prospektem emisyjnym nowych akcji oraz przeprowadza działania restrukturyzacyjne, renegocjuje umowy z kontrahentami i odzyskuje wymierną wartość spółki dla akcjonariuszy. Odwołując się do zapisów w opracowaniu dotyczącym kierunków prywatyzacji, które zapowiedziały jeszcze w tym roku II etap prywatyzacji tej spółki, mogę zdementować tę informację, ponieważ w tym roku uda się jedynie upublicznić spółkę w celu pozyskania kapitału na realizację planów inwestycyjnych. Oczekujemy dynamicznego wzrostu wartości przedsiębiorstwa RUCH SA w ciągu najdalej półtora roku wskutek podjęcia właściwych działań restrukturyzacyjnych. Ta praca musi przynieść efekty, a mając zobiektywizowaną wycenę spółki poprzez rynek giełdowy, podejmiemy decyzję o kierunku i sposobie dalszej prywatyzacji. Zastanowimy się nad tym, czy sprzedamy więcej akcji, czy też zatrzymamy dla Skarbu Państwa jakiś pakiet. Ale będzie to już inna firma, zrestrukturyzowana, dobrze zarządzana i taka, która nie będzie tracić rynku dystrybucji prasy, jak to się dzieje dotychczas. W ciągu lat dziewięćdziesiątych RUCH z pozycji monopolisty spadł na pozycję porównywalną z firmą Kolporter, będącą firmą prywatną. Jeżeli chodzi o rozmiary emisji akcji, to nie jestem w stanie określić tego teraz, ponieważ zależy to od potrzeb inwestycyjnych i strategii spółki, które niebawem określi zarząd firmy. Niewątpliwie potrzeby inwestycyjne są ogromne, zwłaszcza w dziedzinie zarządzania sprzedażą i informatyzacji spółki oraz controllingu materiałów. Chodzi o to, aby zarząd mógł na bieżąco znać potrzeby i sytuację w sprzedaży prasy i tego wszystkiego, co jest sprzedawane w sieci firmy. Mogę powiedzieć jeszcze to, że ten projekt prywatyzacyjny jest mocno zaawansowany, a zarząd firmy mocno zdeterminowany w dziele doprowadzenia do emisji akcji jeszcze w bieżącym roku.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#SekretarzstanuwMSPPawełSzałamacha">Odnosząc się do pytania dotyczącego prywatyzacji przedsiębiorstw należących do sektora Wielkiej Syntezy Chemicznej w kontekście przeprowadzanych tam działań kontrolnych przez NIK, mogę powiedzieć, że istotnie oczekujemy na wyniki kontroli prowadzonych również przez służby ministerialne w trzech zakładach. Taka sytuacja zmusza nas do rezygnacji z oczekiwania na kontrolę Najwyższej Izby Kontroli we wspomnianych trzech zakładach, ponieważ nie nastąpi ona w tym roku. Zatem nasza decyzja odnośnie do dalszego działania wobec sektora WSCH, będzie podjęta na podstawie wyników kontroli NIK w Zakładach Azotowych Kędzierzyn oraz kontroli Ministerstwa Skarbu Państwa w pozostałych trzech przedsiębiorstwach. Przejdę teraz do odpowiedzi na pytanie dotyczące działań podejmowanych przez resort wobec firm Skarbu Państwa, będących w stanie upadłości lub likwidacji. Otóż tymi zagadnieniami zajmuje się departament, o którym mowa była na początku mojej odpowiedzi, a który przygotowuje kompleksową informację na temat długości okresu likwidacji spółek Skarbu Państwa i kosztów, jakie likwidacja ta powoduje. Nie muszę państwu mówić, że działania likwidacyjne są kosztowne i muszą być dofinansowywane z publicznych pieniędzy. A są to kwoty sięgające kilkudziesięciu tysięcy złotych rocznie, co przyznaję, nie powodowało dostatecznej motywacji w ministerstwie do maksymalnego upraszczania i skracania procesów likwidacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#SekretarzstanuwMSPPawełSzałamacha">Moim zdaniem zbyt wiele osób w zbyt długim czasie korzysta ze środków publicznych przy okazji prowadzenia działań likwidacyjnych. Muszę jednak najpierw poznać skalę zjawiska likwidacji spółek oraz okoliczności temu towarzyszących po to, aby potem móc przedstawić to Komisji Skarbu Państwa. Nie jestem, niestety, w stanie odpowiedzieć na pytanie dotyczące działań ministra sprawiedliwości i ministra finansów w stosunku do procesów upadłościowych, prowadzonych przez sądy i przez syndyków. Przyznaję, że nie mam dostatecznej wiedzy, aby w sposób wyczerpujący odpowiedzieć na to pytanie, ale uczynię to w formie pisemnej. Pan poseł Jan Wyrowiński pytał o dalsze losy Agencji Nieruchomości Rolnych po tym, jak likwidację tej instytucji zapowiedział premier Kazimierz Marcinkiewicz. Otóż ministerstwo chce rozwiązać tę kwestię łącznie z likwidacją Delegatur Ministerstwa Skarbu Państwa oraz Agencji Nieruchomości Rolnych, a część delegatur włączyć do aparatu agencji. Jednak jest to decyzja zasadnicza, którą rezerwuje sobie do podjęcia pan minister Wojciech Jasiński. Decyzja ta nie została jeszcze podjęta. Zresztą decyzję o likwidacji Agencji Nieruchomości Rolnych należy rozpatrywać w kontekście ustawy reprywatyzacyjnej, ponieważ agencja dysponuje jeszcze pewnym zasobem nieruchomości, które mogą stanowić ekwiwalent, nawet w pewnym tylko zakresie, za utracone, znacjonalizowane mienie. W zależności od rozwiązań legislacyjnych, jakie przyjmie parlament, chcielibyśmy określić taki tryb realizacji ustawy reprywatyzacyjnej, który umożliwia nie tylko wypłaty gotówkowe z tytułu rekompensat za mienie, ale dopuszcza ekwiwalent w naturze.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#SekretarzstanuwMSPPawełSzałamacha">Odpowiadając na pytanie dotyczące przedsiębiorstwa Polmor, udzielę głosu pani dyrektor Małgorzacie Dobczyńskiej, która odpowie na interesujące pana posła kwestie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#DepartamentuNadzoruWłaścicielskiegoiPrywatyzacjiIIMSPMałgorzataDobczyńska">Spółka Polmor powstała w wyniku prywatyzacji bezpośredniej i w związku z tym, od początku istnienia Skarb Państwa był udziałowcem mniejszościowym tego podmiotu. To oznacza, że w jakimś stopniu nie mieliśmy wpływu na kształt umowy, która obowiązuje w spółce. Umowa nakłada pewne ograniczenia na Skarb Państwa oraz na innych akcjonariuszy, które dotyczą możliwości zbytu udziałów. Aby zbyć udziały konkretnemu nabywcy, musimy uzyskać zgodę zarządu. Skarb Państwa posiada udział w spółce w wysokości 28 procent. W roku ubiegłym, w ramach prywatyzacji spółek z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa, złożyliśmy ofertę prywatyzacyjną również spółki Polmor, w drodze zaproszenia do rokowań. Dwie firmy złożyły swoje oferty, a jedną z nich była oferta dotychczasowego udziałowca. Natomiast druga oferta pochodziła od podmiotu zupełnie niezwiązanego z firmą Polmor. Ta oferta była zdecydowanie bardziej konkurencyjna. To zadecydowało o tym, że została przyjęta, jednak dotyczyła jedynie warunków finansowych, bo tylko takie można było w tej sytuacji negocjować. Następnie resort skarbu złożył zapytanie zarządowi firmy o ewentualne wyrażenie zgody na zbycie pakietu akcji inwestorowi, który, nie będąc związanym ze spółką, złożył zdecydowanie korzystniejszą ofertę. Zarząd firmy Polmor zgody jednak nie udzielił. W związku z tym Skarb Państwa skierował sprawę do sądu rejestrowego. Stan aktualny jest taki, że sprawa od dłuższego czasu znajduje się w sądzie rejestrowym, a nasze interesy reprezentuje Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełJanWyrowiński">Odnośnie do prokuratorii, czy po prawie półrocznym funkcjonowaniu tej instytucji macie państwo już jakiś pogląd na jej funkcjonowanie? Czy oczekiwania tego, że prokuratoria przejmie część spraw zgodnie z ideą jej utworzenia, spełniły się? Sądzę, że temat ten powinien stanowić przedmiot obrad jednego z posiedzeń naszej Komisji, ale jeśli pan minister mógłby już dzisiaj coś powiedzieć na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#SekretarzstanuwMSPPawełSzałamacha">Po pół roku funkcjonowania prokuratorii jestem przekonany co do słuszności jej powołania. Ta specjalistyczna instytucja sprawiła, że sposób prowadzenia procesów ważnych dla interesu Skarbu Państwa jest scentralizowany, ponadto istnienie prokuratorii umożliwia ujednolicenie strategii procesowej, a także pozyskanie najlepszych specjalistów. Wstępne doświadczenia są zatem zdecydowanie pozytywne, dość powiedzieć, że przekazaliśmy prokuratorii szereg spraw do prowadzenia. Mimo to, ciągle jeszcze nasz własny, ministerialny departament zastępstwa procesowego prowadzi więcej spraw z uwagi na to, że istnieje wysoki próg wartościowy, sankcjonujący przekazanie spraw prokuratorii. Jednak próg wartościowy nie uniemożliwia przekazania spraw, które z racji ważnych przyczyn wymagają ujednoliconego postępowania albo jednolitego zastępstwa procesowego. Aczkolwiek dotychczasowe doświadczenia z funkcjonowania zastępstwa procesowego są zdecydowanie pozytywne, to jednak także wystąpiło negatywne zjawisko odpływu wykwalifikowanych specjalistów z Ministerstwa Skarbu Państwa do prokuratorii. Zachętę dla specjalistów prawa stanowi niewątpliwie możliwość rozpoczęcia nowego rozdziału w życiu zawodowym. Trzeba jednak pamiętać o tym, że ludzie ci zostali wykształceni w zastępstwie procesowym, prowadząc sprawy w naszym ministerstwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełAleksanderGrad">Chciałbym prosić pana ministra o to, aby odniósł się do wniosku Komisji dotyczącego Polskich Hut Stali, a konkretnie dotyczącego udostępnienia audytu prywatyzacyjnego. Kiedy możemy się spodziewać tego dokumentu? Pragnę jeszcze wrócić na chwilę do spraw związanych z prywatyzacją zakładów należących do sektora Wielkiej Syntezy Chemicznej w kontekście wypowiedzi przedstawiciela Nafty Polskiej, który powiedział, o przygotowaniu wariantu B. Na czym polega ów wariant B? Czy jest przygotowywany plan alternatywny na wypadek, gdyby nie doszło do zakończenia już rozpoczętej prywatyzacji zakładów WSCH? Czy Ministerstwo Skarbu Państwa wyraża wolę dokończenia prywatyzacji zakładów Wielkiej Syntezy Chemicznej, czy raczej prowadzi grę zmierzającą do realizacji wariantu B? Kolejną rzeczą, o jaką chciałbym się zapytać, jest polityka dywidendowa wobec niektórych spółek Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PosełAleksanderGrad">Otóż chodzi o to, że w spółce PZU zapada decyzja z udziałem przedstawiciela Skarbu Państwa o wypłacie dywidendy. Potem słyszy się głosy, że dywidenda wypłacona innemu akcjonariuszowi ma posłużyć do działań przeciwko Polsce. Pytanie brzmi, czy rzeczywiście tak jest, że dywidenda może posłużyć do działań przeciwko Skarbowi Państwa, a jeśli tak, czy nie było lepiej tej dywidendy nie pobierać, aby nie stwarzać takich okazji? Otóż próbujemy dokonać pewnego podsumowania półrocznego okresu działań prywatyzacyjnych i rozumiem, że Ministerstwo Skarbu Państwa dysponuje listą prywatyzacji, które zamierza jeszcze w roku bieżącym zrealizować i ewentualnie oszacować wpływy z całorocznej prywatyzacji. Myślę, że warto jednak pamiętać o tym, że wszystkie fundusze zasilane z wpływów z prywatyzacji nie mają dopływu gotówki. Czy ten stan rzeczy nie zaczyna być problemem, albowiem może dojść do sytuacji, że fundusze skończą się zupełnie. Co w takiej sytuacji zamierza resort skarbu? Czy ten fakt nie stanowi dla ministerstwa pewnego bodźca dla przyspieszenia prywatyzacji, przy czym nie chodzi o prywatyzację złodziejską i nie chodzi o prywatyzację bez poszanowania reguł i zasad. Podkreślam raz jeszcze, że chodzi o kontynuowanie normalnej i zgodnej z prawem prywatyzacji majątku Skarbu Państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#SekretarzstanuwMSPPawełSzałamacha">Nie wiem, czy istnieje wariant B odnoszący się do prywatyzacji sektora Wielkiej Syntezy Chemicznej i poproszę w tej sprawie o wyjaśnienia ze strony kierownictwa Nafty Polskiej. Powiem jeszcze to, że projekty umów prywatyzacyjnych zakładów przeznaczonych do prywatyzacji są gotowe, natomiast resort skarbu czeka na wyniki prowadzonych kontroli. Zatem do momentu podjęcia ostatecznych decyzji w sprawie prywatyzacji trudno myśleć o wariantach alternatywnych. Uważam nawet, że nadmierne posługiwanie się opiniami o konieczności tworzenia wariantów alternatywnych jest działaniem przedwczesnym i nieuzasadnionym. Jeśli chodzi o pytanie dotyczące niepobierania dywidendy z Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń, spieszę wyjaśnić, iż decyzja w tej sprawie nie była decyzją łatwą, ponieważ dotyczyła zasad odpowiedniej gospodarki finansowej w firmie PZU, a także stanowiła element w realizacji polityki budżetowej państwa na rok 2006 oraz miała związek z koniecznością finansowania zadań bazy publicznej w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#SekretarzstanuwMSPPawełSzałamacha">Oczywiście musiał być również brany pod uwagę element istniejącego i zapoczątkowanego przez holenderskiego partnera konfliktu z państwem polskim. W związku z tym chcieliśmy przekazać opinii publicznej tę niełatwą decyzję. Mam na myśli pobranie dywidendy, bo proszę pamiętać o tym, że dla naszej sprawy chcemy pozyskać sojusznika w postaci polskiej opinii publicznej. Proszę jednak nie mylić opinii publicznej z opinią publikowaną, ponieważ nie jest to jedno i to samo. Nie ulegał jednak żadnej wątpliwości fakt, że akcjonariusz mniejszościowy będzie przy pomocy dywidendy jeszcze bardziej starał się uprzykrzać życie Skarbowi Państwa. Jest to tak oczywiste, że nie ma potrzeby rozwijać tego tematu. Odnosząc się do przedostatniego pytania pana przewodniczącego Aleksandra Grada, pragnę wyjaśnić, iż istotnie sygnalizowano nam niebezpieczeństwo wystąpienia w roku przyszłym pewnych napięć związanych z zasilaniem funduszy związanych z opracowaniem planów prywatyzacyjnych i kosztów doradztwa oraz niezbędnych publikacji z tym związanych. Takie sygnały napływają do nas z Departamentu Budżetu i Finansów, a naszą rolą będzie liczenie się z każdą wydawaną złotówką. Tak się zresztą już dzieje, a dyrektorzy podległych mi departamentów, przedkładając przyszłoroczne projekty budżetowe, muszą brać te ograniczenia pod uwagę wobec każdej omawianej pozycji. Miejmy jednak nadzieję, że większe napięcia się nie pojawią. Jeśli chodzi o pytanie dotyczące Polskich Hut Stali, to głos zabierze pani dyrektor Małgorzata Dobczyńska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MSPMałgorzataDobczyńska">W chwili obecnej trwają przygotowania do tego, aby sporządzić raport prywatyzacyjny dotyczący Polskich Hut Stali, który będziemy chcieli niezwłocznie przedstawić państwu. Proszę jednak pamiętać o tym, że okres inwestycyjny wynikający z umowy w tym przypadku kończy się w roku 2009, co oznacza, że całościowe rozliczenie może nastąpić po jego zakończeniu. Natomiast raport prywatyzacyjny dotyczący tej spółki powinien być gotowy w październiku i wtedy będziemy chcieli go państwu zaprezentować. Jak państwo doskonale wiecie, Polskie Huty Stali są tylko jednym z wielu podmiotów ujętych w planie prywatyzacyjnym rządu. Monitoring prowadzony jest również wobec innych podmiotów, będących beneficjentami pomocy publicznej. W przypadku Polskich Hut Stali monitoring realizowany jest przez instytucje Europ Strategy i Instytut Metalurgii, który pracuje na zlecenie Ministerstwa Gospodarki. Co pół roku sporządzane są raporty, które obejmują zagadnienia związane z inwestycjami, jak również zagadnienia dotyczące ogólnych wskaźników ekonomicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełAleksanderGrad">Wyjaśnienie pana ministra Szałamachy w sprawie dywidendy mnie nie przekonuje, ale zostawmy teraz ten wątek, albowiem chciałbym pana prosić, panie ministrze, o odpowiedź na piśmie panu posłowi Zygmuntowi Wrzodakowi w sprawie Polskich Hut Stali. Chciałbym jeszcze na koniec zapytać pana ministra o pogłoski, które pojawiły się dosłownie w ostatnim momencie. Chodzą mianowicie słuchy, iż rząd pana premiera Jarosława Kaczyńskiego ma zamiar znacjonalizować PZU. Czy w tej pogłosce jest cokolwiek prawdy? Czy jeśli zamiar nacjonalizacji miałby być realizowany, to mogłoby oznaczać, że Ministerstwo Skarbu Państwa nie jest przekonane do wcześniej przyjętej strategii prywatyzacyjnej? Przecież gdyby chcieć nacjonalizować Powszechny Zakład Ubezpieczeń, to należałoby wypłacić udziały według wartości spółki z dnia dzisiejszego. Czy jest brana pod uwagę koncepcja zapowiadana wcześniej, a mianowicie unieważnienie umowy z Eureko i powrót do wartości spółki z okresu końca lat dziewięćdziesiątych? Jak wyglądałaby realizacja zobowiązań Skarbu Państwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#SekretarzstanuwMSPPawełSzałamacha">Trudno mi jest ustosunkować się do informacji, o których mówi pan przewodniczący Aleksander Grad, ponieważ nie jestem ich autorem. Nie biorę także udziału w dyskusjach, dementowaniu pogłosek i ich preparowaniu. Stanowisko Ministerstwa Skarbu Państwa wobec sporu z Eureko wokół PZU zostanie przedstawione Wysokiej Izbie na najbliższym posiedzeniu plenarnym Sejmu przez ministra Wojciecha Jasińskiego. Sądzę, że powstające spekulacje na temat takich czy innych koncepcji rozwiązaniu sporu służą tylko jeszcze większemu zaciemnieniu sytuacji. Dla mnie sprawa załatwienia pomyślnie kwestii związanych z PZU jest tak poważna, że nie uczestniczę w tych spekulacjach, domysłach i zaprzeczeniach. Trudno jest mi więc wysnuwać wnioski z takich czy innych doniesień lub domniemań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełAleksanderGrad">Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę chętnych. Stwierdzam wobec tego, że na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>