text_structure.xml
41.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Na podstawie listy obecności stwierdzam kworum. Porządek dzienny posiedzenia został państwu doręczony.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">Czy ktoś ma uwagi do zaproponowanego porządku dziennego?</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">Nie widzę zgłoszeń. W takim razie przystępujemy do rozpatrzenia pierwszego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PosełTadeuszDębicki">Bardzo proszę o dodanie punktu „sprawy różne”. Chciałbym panu ministrowi zadać pytanie dotyczące poprzedniego posiedzenia Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">Mamy poważne opóźnienie. Porządek dzienny został przyjęty i nie będziemy go teraz rozszerzać. Przestrzegajmy ustalonych zasad.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki zgłoszonej w trakcie drugiego czytania rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o produktach pochodzenia zwierzęcego oraz ustawy o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt. Poseł Jan Łączny wraz z grupą posłów proponuje, aby w art. 2 dodać nową zmianę w brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">„w art. 26 w ust. 2 pkt 1 otrzymuje brzmienie:</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">»1) przedłożeniu przez wnioskodawcę dokumentu wydanego przez akredytowaną jednostkę certyfikującą zgodnie z przepisami o systemie oceny zgodności, zwanego dalej „certyfikatem”, stwierdzającego, że dostarczony kolczyk będzie spełniał określone przepisami wymagania; «”.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">Bardzo proszę przedstawiciela wnioskodawców o uzasadnienie tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełJanŁączny">Poprawka wiąże się z problematyką znakowania bydła i innych zwierząt. Chodzi o to, że jakość dostarczanych na rynek kolczyków jest bardzo zła. Budzi to duże niezadowolenie rolników, ponieważ narażeni są na dodatkowe koszty. Uważam, że kolczyki powinny być wykonane w taki sposób, aby nie sprawiały tyle kłopotów.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PosełJanŁączny">Klub Parlamentarny Samoobrony RP zgłasza poprawkę do przedmiotowej ustawy. Być może to nie jest odpowiedni moment, ale problem jest bardzo ważny i trzeba go szybko rozwiązać. Ta kwestia była już omawiana wcześniej, ale nie stwierdzono żadnej poprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">Otwieram dyskusję. Kto z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Mam do czynienia z kolczykami do znakowania zwierząt i nie jest tak źle, jak mówi poseł Jan Łączny.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Jakie firmy zajmują się dzisiaj wytwarzaniem kolczyków? Ile polskich firm zostanie wyeliminowanych, jeśli przyjmiemy tę poprawkę? Ile przedsiębiorstw produkuje kolczyki? Te kolczyki wcale nie są takie złe – sam zakładam kolczyki cielakom i wiem, że nie są złej jakości. Czy na rynku nadal będzie konkurencja? Komu ma służyć ta poprawka?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuMichelRyba">Chciałbym zwrócić uwagę na dwie kwestie. Po pierwsze, przedmiotem prac Sejmu jest ustawa o produktach pochodzenia zwierzęcego, a tylko konsekwencją jest zmiana ustawy o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt. Poprawka zgłoszona przez wnioskodawców nie jest związana z przedłożeniem rządowym, a więc, zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego wykracza poza zakres przedmiotowy ustawy. Z tego powodu proponowana zmiana nie powinna uzyskać rekomendacji Komisji.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuMichelRyba">Jest jeszcze kwestia treści poprawki. Wnioskodawcy proponują sformułowanie „zwanego dalej certyfikatem”. Te wyrazy, w przypadku merytorycznego rozpatrywania poprawki, należałoby bezwzględnie wykreślić, ponieważ nie używa się takiego określenia w ustawie. Ponadto brak tutaj przepisu przejściowego. Po przyjęciu poprawki i wejściu w życie tej ustawy, mogłoby się zdarzyć, że na rynku nie byłoby odpowiednich kolczyków.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuMichelRyba">Jeśli ustawodawca chce rozwiązać problem złej jakości kolczyków, to należy to zrobić poprzez odrębny projekt ustawy, który zawierałby kompleksowe rozwiązania. Postępując w taki sposób jak obecnie, możemy tylko spowodować niepotrzebne zamieszanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosełMieczysławGolba">Czy firmy, które obecnie produkują w Polsce kolczyki, posiadają certyfikat? Zapewne są zapasy kolczyków. Nie będzie można ich sprzedać. To doprowadzi do bankructwa wielu podmiotów, a wydaje mi się, że nikomu z nas nie zależy na tym, aby firmy upadały.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PosełMieczysławGolba">Kto będzie wystawiał certyfikat, jeśli poprawka zostanie przyjęta przez Sejm? Czy tym się będzie zajmował Minister Sportu, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, czy może ktoś inny?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">Czy pan minister Marek Chrapek chciałby odpowiedzieć na pytanie posła Wojciecha Mojzesowicza?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarekChrapek">Podczas prac nad ustawą zwracano uwagę na ten problem. Jednak ze względu na to, że w Polsce nie ma instytucji, która by wydawała certyfikaty firmom produkującym kolczyki do znakowania zwierząt, zrezygnowaliśmy z takiego rozwiązania. Ponadto samo wystawienie certyfikatu nie daje gwarancji, że w handlu nie znajdą się kolczyki nieodpowiedniej jakości. W dotychczas obowiązującej ustawie zapisano, że firma, która chce być wpisana na listę dostawców kolczyków, musi przedstawić wyniki badań wykonanych przez niezależne laboratorium. Wyniki muszą wskazywać, że kolczyki spełniają wymagania określone w przepisach. Wszystkie firmy, które przedłożyły takie zaświadczenie, zostały wpisane na listę dostawców prowadzoną przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarekChrapek">Otrzymujemy sygnały od lata 2006 r. po pojawieniu się kolczyków złej jakości. Agencja podjęła działania. Z listy dostawców skreślono dwie firmy. Pozostało sześć przedsiębiorstw, których produkty podlegają dalszym badaniom. A zatem Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa podejmuje wszelkie działania, aby wyeliminować z rynku kolczyki złej jakości.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarekChrapek">Jeszcze raz powtarzam, że obecnie nie posiadamy jednostki certyfikującej. W związku z tym ani jedna polska firma nie będzie mogła wprowadzać na rynek swoich kolczyków. Bardzo proszę przedstawiciela wnioskodawców o wycofanie tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Moim zdaniem, decydującą rolę odegra rynek. Rolnicy szybko się zorientują, które kolczyki nie spełniają wymagań i nie będą ich kupować. W ten sposób wyeliminujemy te firmy. Tutaj nie są potrzebne żadne certyfikaty. Życie samo rozwiąże ten problem. Rolnicy nie będą kupowali wadliwego towaru i to jest najlepsze wyjście z sytuacji. Jak zaczniemy zabawę z laboratoriami, to będzie tak, jak w przypadku materiału siewnego.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Bardzo proszę, aby wnioskodawcy w przyszłości zastanawiali się nad swoimi propozycjami. Kolczyki muszą spełniać określone kryteria, ale nie wolno likwidować polskich firm. Możemy postawić taką barierę, że kolczyki będzie dostarczać tylko potężna firma. Mówiliśmy już o tym kilka lat temu. Wtedy sprzeciwiliśmy się temu rozwiązaniu, aby nie doprowadzić do wyeliminowania polskich firm.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Bardzo proszę, aby Komisja odrzuciła tę poprawkę. To jest absurdalny i szkodliwy pomysł.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełMarekStrzaliński">Nie jestem przekonany, czy ten pomysł jest absurdalny. Od odpowiedniej jakości kolczyków zależy sprawne funkcjonowanie systemu identyfikacji i rejestracji zwierząt. W przypadku czynności urzędowych, a do takich należy znakowanie zwierząt, rynek nie może decydować. Jakością kolczyków powinny się zająć odpowiednie instytucje państwowe, które potwierdzą jakość kolczyków.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PosełMarekStrzaliński">Byłem w zakładzie niedaleko Paryża, w którym produkowane są kolczyki rozprowadzane na terenie całej Francji, Belgii i jeszcze kilku państw. Tam nie ma konkurencji. W tym zakładzie są takie standardy produkcji, których nie da się porównać z tym, z czym mamy do czynienia w Polsce. Dlatego tam kolczyki „żyją” tak długo, jak długo żyją oznaczone nimi zwierzęta. Jednostki odpowiedzialne za kolczykowanie powinny żądać używania kolczyków o poświadczonej certyfikatem jakości. Myślę, że można tego dokonać na podstawie obecnie obowiązujących przepisów. Chociaż z wypowiedzi rolników wynika, że tak się nie dzieje. Skoro poprawka wykracza poza przedmiotowy zakresy ustawy, powinniśmy w zamian uchwalić dezyderat, w którym zwrócimy się do ministra rolnictwa i rozwoju wsi o zapewnienie odpowiedniej jakości kolczyków.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PosełMarekStrzaliński">Chciałbym się jeszcze wypowiedzieć w kwestii samej ustawy. Występując na forum Sejmu wskazałem na złe elementy, które pojawiły się w rozporządzeniu towarzyszącym ustawie. Uważam, że może to doprowadzić do zasadniczych komplikacji w zakresie uboju zwierząt na potrzeby własne.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PosełMarekStrzaliński">Przypominam, że zgodnie z przepisami, przy produkcji mięsa na użytek własny powinny być spełnione wymagania zdrowotne, higieniczne i sanitarne, zwane dalej „wymaganiami weterynaryjnymi”, wymagania dotyczące badania poubojowego itd. To jest oczywiste. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi w swoim rozporządzeniu, w par. 6, powtórzył, że mięso zwierząt podanych ubojowi w gospodarstwie oraz mięso dzików poddaje się badaniu poubojowemu. Na tym się kończy konsekwencja postępowania.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PosełMarekStrzaliński">Pan minister w rozporządzeniu wskazuje powiatowego lekarza weterynarii jako organ, do którego należy zgłosić chęć dokonania uboju. We wniosku, w pkt 3, zgłoszenie do badania jest uznane za czynność fakultatywną. To znaczy, że rolnik informuje o zamiarze ubicia zwierzęcia, co nie przesądza o przeprowadzeniu badania. W uzasadnieniu do rozporządzenia, na stronie nr 7, czytamy: „W projekcie rozporządzenia wskazano również sposób, w jaki urzędowy lekarz weterynarii przeprowadza badanie w przypadku, gdy właściciel zwierzęcia wyrazi życzenie przeprowadzenia takiego badania”. W związku z tym badanie nie jest obligatoryjne, chociaż w świetle polskiego prawa powinno być. Zgodnie z przepisami sanitarno-weterynaryjnymi, istnieje obowiązek przeprowadzenia badania przedubojowego. Takie badanie przeprowadza urzędowy organ wyznaczony do badania zwierząt rzeźnych i mięsa. Z jednej strony rozwija się biurokrację włączając w to powiatowego lekarze weterynarii, a z drugiej strony nie prowadzi się konsekwentnie do przestrzegania prawa.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#PosełMarekStrzaliński">Uważam, że rozporządzenie ma zasadnicze wady prawne. Proszę o wyjaśnienie, czy Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi uważa, że badanie zwierząt poddanych ubojowi w gospodarstwie na użytek własny jest obligatoryjne – włączając w to badanie przed i poubojowe.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#PosełMarekStrzaliński">Chciałbym jeszcze przypomnieć, że w rozporządzeniu dotyczącym opłat i wynagrodzeń nie umieszczono stawek za badanie bydła w wieku do sześciu miesięcy. To jest nowa kategoria, która powinna tam być uwzględniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">Bardzo proszę przedstawiciela rządu o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWMarekChrapek">Myślę, że poseł Marek Strzaliński nieuważnie słuchał mojej wypowiedzi, gdy uzasadniałem projekt ustawy podczas pierwszego czytania. Wówczas przeprosiłem za błąd, który się wkradł do przepisu dotyczącego uboju zwierząt na własny użytek. Ustawodawca nie miał zamiaru wprowadzać obowiązku badania mięsa przeznaczonego na własny użytek, oczywiście z wyjątkiem badania na obecność włosienia. Przepisy Unii Europejskiej nie stanowią o obowiązkowym badaniu, pod warunkiem, że mięso będzie przeznaczone na użytek własny.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWMarekChrapek">Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi monitoruje jakość kolczyków używanych do znakowania zwierząt. Jak powiedziałem, dwa podmioty zostały już wykreślone z listy dostawców kolczyków. Niezależnie od tego trwają dalsze kontrole w pozostałych firmach. W przypadku produktów pochodzących z dwóch źródeł nie było żadnych skarg. Oznacza to, że na rynku działają firmy, które produkują kolczyki dobrej jakości.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełTadeuszDębicki">Polscy przedsiębiorcy nie potrafią produkować samochodów, samolotów, cementu, ale pan Jerzy Urban w tygodniku „Nie” pisał, że nie potrafimy również zrobić spinek, agrafek, spinaczy i to wszystko trzeba sprowadzać z Zachodu. Do tej pory nie słyszałem, aby obecnie używane kolczyki były złej jakości. Teraz dowiadujemy się, że nie potrafimy produkować także kolczyków. To jest skandal.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PosełTadeuszDębicki">Nasuwa się myśl, że mamy do czynienia z działaniem jakiegoś lobby. Już było kilka takich przypadków. Zwracaliśmy na to uwagę na posiedzeniach Komisji. Czy nie lepiej by było po prostu przeprowadzić badania tych kolczyków? Po co oddawać rynek zagranicznym firmom? Jeśli tak zrobimy, poniesiemy olbrzymie koszty. Zwykle bywa tak, że najpierw eliminuje się konkurencję, a potem winduje ceny.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PosełTadeuszDębicki">Co to znaczy, że kolczyki są złej jakości? Na czym to polega?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">Myślę, że w dyskusji wyrażone już zostały wszystkie opinie. Proponuję, abyśmy przystąpili do głosowania.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">Kto z państwa jest za rekomendowaniem Sejmowi poprawki zgłoszonej przez posła Jana Łącznego?</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">Stwierdzam, że Komisja, przy 1 głosie za, 13 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, rekomenduje Sejmowi odrzucenie poprawki.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">Bardzo proszę o stanowisko Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej w sprawie tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrzedstawicielkaUrzęduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJustynaKamińska">Poprawka zgłoszona w trakcie drugiego czytania rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o produktach pochodzenia zwierzęcego oraz ustawy o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt, nie jest objęta prawem Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">Pozostał nam jeszcze obowiązek wyboru posła sprawozdawcy. Do tej pory funkcję tę pełnił poseł Krzysztof Czarnecki. Czy są inne propozycje?</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełKrzysztofCzarnecki">Tak, zgadzam się.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zaakceptowała tę kandydaturę.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że sprawozdawcą jest nadal pan poseł Krzysztof Czarnecki.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">Przystępujemy do realizacji drugiego punktu porządku obrad – pierwsze czytanie pilnego rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o dopłatach do ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich, zawartego w druku nr 1315.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#PrzewodniczącyposełZbigniewDolata">Bardzo proszę pana ministra Marka Zagórskiego o uzasadnienie przedmiotowego projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#SekretarzstanuwMRiRWMarekZagórski">W imieniu Rady Ministrów chciałbym przedstawić Komisji projekt ustawy o zmianie ustawy o dopłatach do ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich. Zaproponowano tu rozwiązania zachęcające zakłady ubezpieczeń do zawierania umów ubezpieczenia z producentami rolnymi. Przede wszystkim planuje się rozdzielenie ryzyk, od wystąpienia których będą ubezpieczone uprawy rolne i zwierzęta gospodarskie, z dopłatami do składek z budżetu państwa oraz wprowadzenie możliwości udziału budżetu państwa w wypłacie odszkodowań przekraczających poziom odszkodowań wypłacanych przez zakłady ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia upraw od ryzyka wystąpienia suszy. Zaproponowano także wprowadzenie od 1 lipca 2008 r. obowiązku zawierania umów ubezpieczenia 50% powierzchni upraw od ryzyka wystąpienia powodzi, suszy, gradu, ujemnych skutków przezimowania oraz przymrozków wiosennych, przez rolników korzystających z płatności bezpośrednich.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#SekretarzstanuwMRiRWMarekZagórski">Projekt ustawy powstał na skutek doświadczeń nabytych w trakcie rocznego stosowania dotychczasowej ustawy o dopłatach do ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich. Jest także reakcją na klęskę suszy, która dotknęła rolników w ubiegłym roku. Obecne przepisy spełniają swoją rolę w niewielkim stopniu. Wynika to z wielu przyczyn. Jedną z kluczowych, jest nieatrakcyjność tych rozwiązań dla firm ubezpieczeniowych, które w związku z tym nie były zainteresowane uruchomieniem działalności na dużą skalę w tym segmencie rynku ubezpieczeń. Ten element braliśmy pod uwagę w trakcie prac nad nowelizacją ustawy. Chcieliśmy, aby nowe przepisy były bardziej atrakcyjne dla firm ubezpieczeniowych, aby w konsekwencji produkt w postaci ubezpieczenia był bardziej dostępny dla rolników. Obecna ustawa ma zasadniczą wadę – ubezpieczenia są niedostępne dla podstawowej grupy rolników.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#SekretarzstanuwMRiRWMarekZagórski">Nowelizacja zawiera kilka zmian, które, naszym zdaniem, ułatwią podejmowanie tego rodzaju działalności przez towarzystwa ubezpieczeniowe, ale będą też korzystne dla rolników. Doprecyzowano niektóre pojęcia. Wiele problemów sprawiała definicja suszy, co było zresztą powodem braku zainteresowania firm ubezpieczeniowych. W tej chwili proponujemy, aby poprzez suszę rozumieć szkody spowodowane wystąpieniem w dowolnym sześciodekadowym okresie od dnia 1 kwietnia do 30 września spadku klimatycznego bilansu wodnego poniżej wartości określonej dla poszczególnych gatunków roślin uprawnych i gleb. Być może ta definicja wydaje się skomplikowana, ale jest akceptowana przez przedstawicieli środowiska ubezpieczeniowego i jest najbardziej precyzyjna z tych, które były brane pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#SekretarzstanuwMRiRWMarekZagórski">Proponujemy również zmiany w wysokości dopłat do składek ubezpieczeniowych. Obecnie dopłata może wynieść maksymalnie 50%. W projekcie zapisaliśmy, że dopłaty wynoszą do 60%, ale nie mniej niż 25% składki ubezpieczenia upraw, po warunkiem, że stawka taryfowa nie będzie wyższa niż 3,5%–5% sumy ubezpieczenia, w zależności od rodzaju ubezpieczenia. W szczególnych sytuacjach firmy ubezpieczeniowe będą mogły podnieść te stawki do 6%, jednakże wówczas wysokość dopłaty będzie wyliczana tak jak w wariancie podstawowym. Wprowadzając większą swobodę w relacjach między rolnikiem i towarzystwem ubezpieczeniowym chcemy dać możliwość reagowania na indywidualne przypadki.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#SekretarzstanuwMRiRWMarekZagórski">W nowej ustawie wyznaczamy maksymalną kwotę ubezpieczenia, która będzie określana przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Wprowadzamy również reasekurację – dodatkową dotację dla towarzystw ubezpieczeniowych – w przypadku, gdy wypłaty odszkodowań z tytułu klęski suszy przekroczą wytyczone w ustawie progi. Przedstawiciele firm ubezpieczeniowych już od dawna zwracali uwagę na brak możliwości reasekuracji przy ubezpieczaniu od tego ryzyka, co miało uniemożliwiać ubezpieczenia upraw od suszy.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#SekretarzstanuwMRiRWMarekZagórski">Kolejna zmiana polega na rozdzieleniu różnych ubezpieczeń. Do tej pory należało wykupić pakiet ubezpieczeń. Teraz istnieje możliwość rozdzielenia ubezpieczenia od różnych ryzyk. Jest jeden wyjątek – 1 lipca 2008 r. wprowadzony zostanie obowiązek ubezpieczania upraw rolnych od następujących ryzyk: powodzi, suszy, gradu, ujemnych skutków przezimowania oraz od przymrozków wiosennych.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#SekretarzstanuwMRiRWMarekZagórski">Jak już mówiłem, obowiązek będzie dotyczył 50% upraw w danym gospodarstwie, przy czym liczy się powierzchnia upraw zgłoszonych w poprzednim roku do dopłat bezpośrednich. To rozwiązanie wynika z doświadczeń, jakie zebraliśmy w trakcie ostatniej klęski suszy. Wydając kilkaset milionów złotych byliśmy w stanie zrekompensować tylko niewielką część strat poniesionych przez rolników. Uważam, że system obowiązkowych ubezpieczeń jest atrakcyjniejszy dla rolników, gdyż w przypadku wystąpienia jakiejś klęski rolnicy będą mieli szansę otrzymać realne odszkodowania, a nie zasiłki, jak to było w tym roku. Chcę też podkreślić, że po 2010 r., jeśli rolnik po wystąpieniu klęski będzie chciał skorzystać z jakiejkolwiek formy wsparcia finansowanej ze środków publicznych, będzie musiał wykazać, że ubezpieczył przynajmniej 50% upraw. Wprowadzenie obowiązku ubezpieczeń pozwoli wcześniej przygotować rolników do tego systemu. Powinno to także spowodować spadek stawek ubezpieczeniowych ze względu na powszechność ubezpieczeń i wzrost konkurencyjności na rynku.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechPomajda">Chciałbym państwa poinformować, że prezydium Komisji proponuje powołanie podkomisji do rozpatrzenia przedmiotowego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PrzewodniczącyposełWojciechPomajda">Otwieram dyskusję. Kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełMarekStrzaliński">Chciałbym poruszyć problem ubezpieczenia zwierząt gospodarskich. W projekcie ustawy zapisano różne ryzyka, od których można ubezpieczyć zwierzęta, ale dotyczą rzadko występujących zdarzeń losowych: huragan, powódź, deszcz nawalny, grad, piorun, osunięcie ziemi, lawina. To są wyjątkowe sytuacje, w których może dojść do utraty zwierzęcia. Jest jeszcze jedna kategoria, niezbyt dokładnie zdefiniowana, ale akurat ona jest pożyteczna. Myślę tutaj o uboju z konieczności, kiedy lekarz weterynarii stwierdza przesłanki do takiego uboju. Natomiast, zabrakło tutaj ubezpieczeń od zdarzeń losowych, które dotyczą masowych upadków zwierząt z powodu zatrucia, na skutek chorób niezakaźnych zwalczanych z urzędu, czy z niewyjaśnionych przyczyn.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PosełMarekStrzaliński">Czy pominięcie tych elementów to jest świadomy wybór Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi związany z obniżeniem zakresu i kosztów ubezpieczenia? Czy rolnik będzie miał możliwość dodatkowego ubezpieczenia w ramach pakietu, również przeciwko takim szkodom.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełMirosławMaliszewski">Zapowiadane zmiany zmierzają w dobrym kierunku, a nowa ustawa wydaje się być lepsza od obowiązującej.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PosełMirosławMaliszewski">Pan minister Marek Zagórski mówił o poziomie dopłat. Poprzednio budżet państwa mógł dopłacić 50% wartości składki. Teraz proponuje się, aby to było do 60% w przypadku upraw i do 60% w przypadku zwierząt. Niepokoi mnie fakt, że ta stawka może być ustanowiona również na poziomie 25%, a wtedy przy niektórych uprawach rolnicy nie przyjmą takiej oferty wybierając karę. Czy nie byłoby lepiej, gdybyśmy w ustawie napisali, że budżet dopłaca do składki 50 lub 60%? Minister rolnictwa i rozwoju wsi ma jeszcze pewne pole manewru przy wydawaniu rozporządzenia.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#PosełMirosławMaliszewski">Pan minister stwierdził, że ubezpieczenie musi obejmować przynajmniej 50% upraw. Czy tu chodzi o ubezpieczenie od wszystkich ryzyk, czy wystarczy ubezpieczyć uprawy od jednego ryzyka?</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#PosełMirosławMaliszewski">Kolejna kwestia wiąże się z tym, że aby doszło do wypłaty odszkodowania, musi ulec zniszczeniu przynajmniej 30% plonów. W gospodarstwach uprawia się różne rośliny. Może być tak, że jakaś uprawa ucierpi szczególnie, ale pozostałe będą uszkodzone w niewielkim stopniu i wtedy odszkodowanie nie zostanie wypłacone.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#PosełMirosławMaliszewski">Czy nie należałoby zmniejszyć udziału własnego? W ustawie zapisano, że to powinno być 20%. Gdyby przyjąć udział własny w wysokości 10%, to odszkodowanie odpowiadałoby rzeczywistym stratom.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełAleksanderGrad">To dobrze, że prezydium zaproponowało, aby powołać podkomisję. Termin dostarczenia sprawozdania, proponowany przez marszałka, jest – moim zdaniem – nierealny. Cieszę się, że projektem zajmie się podkomisja, bo niektóre przepisy wymagają jeszcze doprecyzowania.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PosełAleksanderGrad">Byliśmy kiedyś w podobnej sytuacji, gdy w ustawie dotyczącej biopaliw forsowano rozwiązania, które nie spełniały oczekiwań wszystkich uczestników rynku. Doszło do tego, że przez lata Sejm tej ustawy nie mógł uchwalić, a kiedy wreszcie do tego doszło, to przepisy pozostały martwe. Myślę, że podkomisja powinna pracować w taki sposób, aby przyjęte przepisy zyskały akceptację wszystkich zainteresowanych stron. Mam na myśli rolników, ale także towarzystwa ubezpieczeniowe. Dlatego zgłaszam wniosek, aby przed rozpoczęciem pracy, podkomisja uzyskała oficjalne opinie od wymienionych tutaj organizacji, w tym od Polskiej Izby Ubezpieczeń. Chciałbym uzyskać takie opinie.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PosełAleksanderGrad">Myślę, że zmierzamy w dobrym kierunku, ale trzeba te przepisy jeszcze dopracować. Chodzi o to, aby uniknąć sytuacji, w której rolnik będzie zobowiązany do ubezpieczenia upraw, ale warunki zawierania umów będą tak nieatrakcyjne, że nikt nie będzie chciał sprzedawać takich ubezpieczeń. Potrzebny jest zdrowy rozsądek i równowaga. Proszę to mieć na względzie. W interesie rolników jest, aby prace nad ustawą przebiegały spokojnie i po uzyskaniu wszelkich niezbędnych opinii.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#PosełAleksanderGrad">Zgłaszam kandydaturę posła Kazimierza Plocke na członka podkomisji, która będzie rozpatrywała przedmiotowy projekt ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechPomajda">To na mój wniosek ta podkomisja zostanie powołana.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PrzewodniczącyposełWojciechPomajda">Proszę pana ministra Marka Zagórskiego o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#SekretarzstanuwMRiRWMarekZagórski">Jak już powiedział poseł Marek Strzaliński, katalog ryzyk nie obejmuje chorób zwierząt. To nie jest przeoczenie – takie są konsekwencje nowelizacji ustawy. Skupiliśmy naszą uwagę na ubezpieczeniu upraw, bo to był najbardziej palący problem. Nie zmienia to faktu, że pan poseł ma wiele racji. Gdyby nie to, że zależy nam na czasie, to zapewne popracowalibyśmy nad ubezpieczeniami zwierząt. Osobiście prowadzę rozmowy z przedstawicielami niektórych towarzystw ubezpieczeniowych w sprawie całego pakietu ubezpieczeń zwierząt z uwzględnieniem handlu, kontraktów etc. Podzielam opinię, że należałoby rozszerzyć ubezpieczenia o te ryzyka i dlatego na pewno wrócimy do tej dyskusji w najbliższym czasie.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#SekretarzstanuwMRiRWMarekZagórski">Poseł Mirosław Maliszewski mówił o stawkach ubezpieczeń. Jeśli chodzi o próg 25%, to nie jest tak, że Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi ustali stawkę na tym poziomie. To firmy ubezpieczeniowe mogą się ubiegać o dopłatę między 25 a 60%. Towarzystwo ubezpieczeniowe oferując na rynku jakieś ubezpieczenia, może zaproponować niższą dopłatę. Zapis pozostał z poprzedniej wersji ustawy i jest trochę naiwny, bo trudno sobie wyobrazić sytuację, w której firmy ubezpieczeniowe postąpią w ten sposób. Niemniej jednak system opiera się na wyborze ofert, a więc trzeba pozostawić jakiś margines konkurencyjności.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#SekretarzstanuwMRiRWMarekZagórski">Obowiązkowe ubezpieczenia nie będą obejmować wszystkich ryzyk. Wymieniałem już te, od których trzeba się będzie ubezpieczyć.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#SekretarzstanuwMRiRWMarekZagórski">Kolejna kwestia dotyczy 30% pułapu strat. Ten wskaźnik dotyczy konkretnej uprawy, konkretnego skrawka pola, a nie całości gospodarstwa, jak to było w przypadku pomocy socjalnej wypłacanej po ubiegłorocznej suszy. Strata musi wystąpić na terenie objętym umową ubezpieczenia. Jeśli rolnik ubezpieczył 50% uprawy pszenicy, to strata musi wynosić 30% z 50% powierzchni ubezpieczonych upraw. Jeżeli odrębne części polisy będą dotyczyły różnych upraw, to wymóg 30% strat będzie dotyczył 30% upraw, które ubezpieczono.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#SekretarzstanuwMRiRWMarekZagórski">Jeśli chodzi o udział własny, to myślę, że w trakcie prac podkomisji wypracujemy jakiś kompromis. Sądzę, że sformułowanie „do 20%” pozwoli na pogodzenie interesów obu stron. Towarzystwa ubezpieczeniowe będą mogły zmniejszyć udział własny w wyniku negocjacji z rolnikiem lub z Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi po przedłożeniu ofert. Nie chcielibyśmy arbitralnie obniżać tego progu do 10%, ponieważ wtedy firmy mogą odstąpić od ubezpieczenia.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#SekretarzstanuwMRiRWMarekZagórski">Chciałbym nawiązać do wypowiedzi posła Aleksandra Grada. Podstawowym powodem nowelizacji ustawy jest to, że ustawa, zabezpieczając interesy rolników, nie zadawalała drugiej strony. Z tego powodu firmy ubezpieczeniowe zbojkotowały to rozwiązanie. Po prostu nie było dla nich atrakcyjne. Chcemy ustanowić partnerskie zasady, aby obie strony czerpały z tego korzyści. Oczywiście, nie wszystko da się zrobić. Pamiętajmy, że mamy jednak do czynienia z transakcją handlową, gdzie różne są interesy kupującego i sprzedającego. Musimy tak manewrować, aby ustawa była akceptowalna przez wszystkie strony kontraktu.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#SekretarzstanuwMRiRWMarekZagórski">Chciałbym państwa poinformować, że przedstawiony projekt ustawy był poddany bardzo szerokim konsultacjom. Chodziło o to, aby wyważyć wszystkie racje. Ponadto nakładamy na rolników obowiązek ubezpieczania upraw, więc nie chcieliśmy, aby w przyszłości element braku lub niedostatecznych konsultacji został użyty jako argument przy twierdzeniu, na przykład, o niekonstytucyjności proponowanych rozwiązań. W związku z tym konsultacje odbywały się zgodnie ze wszelkimi wymogami. Projekt dwukrotnie był przedmiotem uzgodnień międzyresortowych oraz konsultacji społecznych. Głównym partnerem Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi podczas prac nad ustawą była Polska Izba Ubezpieczeń. Chciałbym podziękować tej organizacji za pomoc przy kształtowaniu projektu ustawy. Nie jest też tak, że firmy ubezpieczeniowe są zadowolone ze wszystkich zapisów.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#SekretarzstanuwMRiRWMarekZagórski">Czas, który upłynął od rozpoczęcia prac nad ustawą, a także jej coraz to inne wersje, powodują, że mamy nowe doświadczenia i na niektóre zapisy patrzymy krytycznie. Będziemy chcieli dokonać pewnych korekt.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechPomajda">Kto z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosełTomaszGarbowski">Właściwie rezygnuję z zabrania głosu. Proponowane w projekcie rozwiązania zmierzają w dobrym kierunku. Mam nadzieję, że uda nam się je jeszcze poprawić w trakcie prac podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PosełMarianDaszyk">Na Podkarpaciu funkcjonują, z dużym powodzeniem, wiejskie ubezpieczalnie. Rolnicy sami się zorganizowali. Mają własne regulaminy. Oczywiście, wszystko odbywa się w trybie non profit. Czy ta ustawa pozwoli na funkcjonowanie takich ubezpieczalni? Czy będzie możliwość dofinansowania wpłacanych tam składek?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyUbezpieczeńKonradRojewski">W imieniu towarzystw ubezpieczeniowych, deklaruję chęć uczestniczenia naszych przedstawicieli w pracach podkomisji. Mam nadzieję, że zostaniemy zaproszeni.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyUbezpieczeńKonradRojewski">Naszym zdaniem, zmiany w przepisach ustawy idą w dobrym kierunku. Proponowane rozwiązania, po drobnych korektach, pozwolą objąć szeroką ochroną ubezpieczeniową produkcję rolną na wsi.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyUbezpieczeńKonradRojewski">Niemniej jednak Polska Izba Ubezpieczeń ma kilka uwag, które chciałbym teraz przedstawić. Pierwsza dotyczy przedmiotu i zakresu ubezpieczenia. Druga wiąże się przepisami rozporządzeń. Najbardziej niepokoi nas kwestia udziału budżetu państwa w wypłacie odszkodowań, czyli reasekuracji. Przy obecnie proponowanych przepisach nasze portfele nie są chronione. Rozwiązanie procentowe polega na tym, że im więcej będziemy ubezpieczali, tym później interweniuje budżet państwa. Ustanowienie progu 40% spowoduje, że przy bardziej dotkliwej suszy zakłady ubezpieczeń zaczną bankrutować. Ponadto dotacja jest przyznawana w sposób uznaniowy, a nie obligatoryjny. To będzie decyzja administracyjna, a na to się zgodzić nie możemy.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyUbezpieczeńKonradRojewski">Pozostałe uwagi przedstawimy na posiedzeniu podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#SekretarzstanuwMRiRWMarekZagórski">Chciałbym jeszcze odpowiedzieć na pytanie posła Mariana Daszyka. Pan poseł mówił o towarzystwach ubezpieczeń wzajemnych i związkach wzajemności członkowskiej. Towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych już w tej chwili korzystają z dopłat do ubezpieczeń upraw rolnych. Przedstawiciele TUW, poprzez Polską Izbę Ubezpieczeń, brali udział w pracach nad przedmiotowym projektem ustawy. W związku z tym nie pozbawiamy żadnej firmy możliwości korzystania z dopłat. Dzięki niskim stawkom TUW-y mają na swoim terenie przewagę nad konkurencją. Nowe przepisy powinny się przyczynić do rozwoju towarzystw ubezpieczeń wzajemnych oraz związków wzajemności członkowskiej. Potwierdzam, że na Podkarpaciu związki wzajemności członkowskiej działają bardzo prężnie.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#SekretarzstanuwMRiRWMarekZagórski">Odpowiadając panu Konradowi Rojewskiemu, deklaruję, że w trakcie prac podkomisji jesteśmy w stanie zmodyfikować pewne rozwiązania. Proszę pamiętać, że zależy nam na tym, aby ta ustawa normalnie funkcjonowała. To nie może być tak, że kolejny raz będziemy mieli do czynienia tylko z ładnie przygotowanym zestawem martwych przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PrzedstawicielZwiązkuZawodowegoRolnikówOjczyznaMariuszGołębiowski">Czy na posiedzenia podkomisji będą zapraszani przedstawiciele organizacji rolniczych? Mamy wiele szczegółowych pytań odnośnie do przedmiotowego projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechPomajda">Przyjmujemy to zgłoszenie. Gdy tylko wyznaczymy termin posiedzenia, wyślemy do państwa zaproszenie. To samo dotyczy przedstawicieli towarzystw ubezpieczeniowych. Proszę poinformować sekretariat Komisji, kto będzie reprezentował poszczególne organizacje.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PrzewodniczącyposełWojciechPomajda">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#PrzewodniczącyposełWojciechPomajda">Wyznaczono termin zakończenia prac Komisji na 14 lutego 2007 r. Dlatego podkomisja musi się zebrać wcześniej, aby przeanalizować projekt ustawy i przygotować sprawozdanie.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#PrzewodniczącyposełWojciechPomajda">Powołamy teraz podkomisję. Proszę o zgłaszanie kandydatów na członków podkomisji. Doświadczenie wskazuje, że pracuje się lepiej, jeśli z każdego klubu parlamentarnego jest tylko jeden przedstawiciel.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#PrzewodniczącyposełWojciechPomajda">Zgłoszono kandydatury następujących posłów: Kazimierz Plocke (PO), Witold Hatka (LPR), Tomasz Garbowski (SLD), Krzysztof Czarnecki (PiS), Mirosław Maliszewski (PSL), Lech Kuropatwiński (Samoobrona) oraz Marian Daszyk (niez.).</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#PrzewodniczącyposełWojciechPomajda">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja powołała podkomisję w wyżej wymienionym składzie.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#PrzewodniczącyposełWojciechPomajda">Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja powołała podkomisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PosełKrzysztofCzarnecki">Istnieje podkomisja powołana do rozpatrzenia projektu ustawy dotyczącej ubezpieczeń, który został zgłoszony przez Klub Poselski Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Podkomisja zawiesiła swoją działalność, ponieważ jesienią rząd miał skierować do Sejmu projekt ustawy, który dzisiaj rozpatrujemy. W obecnej sytuacji mamy dwie podkomisje zajmujące się tymi samymi sprawami. Proponuję, aby w tej kwestii, w imieniu wnioskodawców, wypowiedział się poseł Tomasz Garbowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PosełTomaszGarbowski">W imieniu wnioskodawców wycofuję wcześniejszy projekt ustawy. Nasze przemyślenia postaramy się wprowadzić w życie poprzez projekt rządowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechPomajda">Prezydium miało świadomość, że już istnieje jedna podkomisja zajmująca się tą tematyką, ale z formalnego punktu widzenia musieliśmy powołać nową podkomisję do rozpatrzenia innego projektu.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PrzewodniczącyposełWojciechPomajda">Zamykam posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>