text_structure.xml 26.9 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczącyposełJanuszKołodziej">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich, stwierdzam kworum. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie słyszę. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczącyposełJanuszKołodziej">Przechodzimy do realizacji porządku dziennego. Proszę pana ministra Bogusława Kowalskiego o przedstawienie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieTransportuBogusławKowalski">Odpowiedź na dezyderat została państwu posłom przekazana w formie pisemnej, więc nie będę jej już szczegółowo relacjonował. W kilku zdaniach streszczę najważniejsze jej wątki.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieTransportuBogusławKowalski">Zgadzamy się z opinią, że stan szlaków żeglugi jest zły. Zaniedbania wynikają z wieloletniego niedoinwestowania i lekceważenia tej formy transportu. Przeciwdziałanie temu stanowi wpisanie odpowiednich kierunków działań w tym zakresie do dokumentów strategicznych tj. „Polityki Transportowej Państwa”, „Strategii Rozwoju Transportu” oraz wpisanie do planu inwestycji przewidzianych do finansowania z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2007–2013 siedmiu inwestycji usprawniających stan techniczny szlaków żeglugowych na łączną wartość ponad 93 mln euro. Sądzimy, że połączenie tych środków oraz środków zapisanych w Programie dla Odry 2006 pozwoli usprawnić te szlaki i podnieść na wyższy poziom żeglugę śródlądową.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieTransportuBogusławKowalski">Chcę także dodać, kilka informacji, które nie znalazły się w pisemnej odpowiedzi na dezyderat Komisji. W tej chwili trwają prace w Ministerstwie Transportu nad reformą Urzędów Żeglugi Śródlądowej polegającą na wzmocnieniu ich funkcjonowania. Ma to zmierzać do tego, aby oprócz działań inspekcyjnych, które wykonują w tej chwili, mogły także zająć się planowaniem, przygotowaniem i koordynowaniem w imieniu Ministra Transportu polityki w zakresie żeglugi śródlądowej, aby państwo polskie miało realny instrument kreowania i realizacji polityki, a nie tylko administrowania, tak jak to jest obecnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczącyposełJanuszKołodziej">Otwieram dyskusję. Proszę o zgłaszanie się do wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełAndrzejFedorowicz">Transport rzeczny, wodny czy żegluga śródlądowa to działalność na styku kompetencji dwóch ministerstw, czyli Ministra Transportu i Ministra Środowiska. Mówię o tym w związku z nieudolnie odbudowywanym Kanałem Augustowskim. Chcę się dowiedzieć, kiedy ta inwestycja zostanie skończona, czy będziemy dalej 5 lat za Białorusią w tym zakresie i czy w rządzie jest jakaś koncepcja związana z rozwojem żeglugi śródlądowej. Nie chciałem po raz kolejny tego mówić, ale widać, że w Ministerstwie Transportu nadal nie ma planu spójnej polityki transportowej. Możemy dzielić żeglugę na rzeczną, jeziorną itp. Ważne jest jednak dla mnie, czy na styku tych dwóch ministerstw zostało uregulowane, kto będzie zawiadywał tą tematyką, Ministerstwo Transportu czy Ministerstwo Środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełSławomirJeneralski">Nie wiem ile będzie jeszcze głosów w dyskusji, ale swoją wypowiedź chcę podzielić na dwie części, szczegółową i bardziej ogólną.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełSławomirJeneralski">Oczywiście przykładów, kiedy lokalnie możemy narzekać na zły stan dróg wodnych można by w Polsce wymienić dziesiątki. Jako poseł z Bydgoszczy mógłbym narzekać, że z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka wypadł temat Kanału Bydgoskiego i rewitalizacji Bydgoskiego Węzła Wodnego, tym bardziej, że samorządy zainwestowały sporo energii i pieniędzy w ten projekt. Jest to wysiłek, który nie doczekał się puenty w postaci pieniędzy państwowych czy też unijnych. Jest to jednak problem szczegółowy.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełSławomirJeneralski">Wydaje mi się, że kiedy czytamy odpowiedź na dezyderat pojawia się szerszy problem. Jeżeli posłowie zebrani w tej sali dobrze życzą żegludze śródlądowej i rozwojowi dróg wodnych w Polsce, to powinni odrzucić odpowiedź na dezyderat. Twierdzenie to nie jest w najmniejszym stopniu podyktowane jakimkolwiek przejawem złośliwości politycznej. Odpowiedź na dezyderat wymienia kilkanaście inwestycji. Wszystkie dotyczą Górnej Odry. Jest to bardzo ważna droga wodna, ale zupełnie pominięto inne obszary. Nie mówię już o Dolnej Odrze, gdzie nie nadążamy za partnerami niemieckimi w wykorzystaniu rzeki granicznej i staje się to narastającym problemem, ale mam na myśli też Wisłę, zwłaszcza dolną. Nakłady kierowane na remonty infrastruktury nie są w stanie powstrzymać jej degradacji, a zatem wydajemy pieniądze po to, aby było coraz gorzej, a nie coraz lepiej. Jeśli przyjęlibyśmy dziś tę odpowiedź, to powiedzielibyśmy temu rządowi, być może następnemu lub następnym, że zgadzamy się na taki stan rzeczy. Akceptujemy to, że drogi wodne w Polsce popadają w ruinę i jako państwo nie jesteśmy w stanie temu przeciwdziałać. Uważam, że nie powinniśmy się na to zgadzać, ponieważ jest to sytuacja nie do zaakceptowania z wielu powodów. Jesteśmy w gronie fachowców, więc nie ma sensu zagłębiać się w dyskusję i podawać argumenty, które wszyscy znamy. Nie chcę ucinać dyskusji, ale składam wniosek o odrzucenie odpowiedzi na dezyderat, ponieważ dotyczy ona jedynie fragmentu całego tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełStanisławWziątek">Darzę pana ministra dużą sympatią i znam jego zaangażowanie w sprawy infrastruktury, więc miałem nadzieję, że odpowiedź na nasz dezyderat będzie obejmowała coś, co uda się nazwać strategią myślenia o żegludze śródlądowej, iż zostaną nam wskazane główne kierunki działań i przedstawiony przemyślany plan działania ministerstwa. Powinien się on opierać na bardzo jasnym określeniu wymiernych celów, które są do osiągnięcia w konkretnym horyzoncie czasowym przy narzędziach finansowych, jakie daje nam Unia Europejska. Pan minister wie doskonale, że w Europie preferencje dla dróg wodnych są bardzo wielkie. Wszystkie nasze pomysły w tym względzie uzyskiwałyby pełne poparcie i możliwości finansowania planowanych działań inwestycyjnych. Niestety przedstawiony w odpowiedzi na dezyderat materiał składa się z dwóch części. Pierwsza część stanowi, że wszystko jest wynikiem wielkich zaniedbań w poprzednich latach. Nie ukrywam, że jest to prawda. Zgadzamy się, że jest to obiektywne stwierdzenie stanu. Druga część odpowiedzi to krótka specyfikacja działań inwestycyjnych, które będą prowadzone na określonym odcinku Odry. Nie ma spojrzenia strategicznego, nie określa się celów, które chcielibyśmy osiągnąć i obecnie, i w przyszłości. Odpowiedzi w tym zakresie nie udziela także polityka transportowa państwa, na którą pan minister się powołuje, ponieważ ma to być tylko i wyłącznie narzędzie do uzyskania środków finansowych. Tak przynajmniej zrozumiałem po przeczytaniu odpowiedzi na dezyderat.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosełStanisławWziątek">Przejdę do bardziej szczegółowych kwestii. Dla mnie, jak dla mieszkańca województwa zachodniopomorskiego, ale także osoby, która koordynowała działania związane z inwestycjami czy też współdziałaniem inwestycyjnym na Odrze ze stroną niemiecką, jest zupełnie niezrozumiałe, że nie potrafimy dojść do porozumienia z Niemcami w sprawach, które są naszym wspólnym interesem. Chcę zapytać pana ministra Bogusława Kowalskiego, na jakim etapie uzgodnień jesteśmy. Nie mówię tylko o uzgodnieniach z landami, z Meklemburgią, Brandenburgią czy Saksonią, ale przede wszystkim o uzgodnieniach w ramach komisji międzyrządowej i komitetów współpracy przygranicznej. Jednym z elementów stawianych jako priorytet była kwestia odnosząca się do kanału Hof-Riva. Jeśli nawet mielibyśmy przyjąć założenie, że udało się uzgodnić taki wariant realizacji tego kanału, który będzie uwzględniał interes strony polskiej, to w odpowiedzi na dezyderat nie ma żadnej informacji o tym, że będziemy realizowali jakąkolwiek inwestycje na naszej części Odry, czy też na naszych wodach terytorialnych.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PosełStanisławWziątek">W związku z tym proszę, aby pan minister odniósł się do kwestii strategii oraz do sprawy współdziałania ze stroną niemiecką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczącyposełJanuszKołodziej">Proszę przedstawicieli rządu o odniesienie się do pytań i uwag posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieTransportuBogusławKowalski">Szczegółowe informacje na temat inwestycji przedstawi pan prezes Mariusz Gajda. Odniosę się do kwestii ogólnych.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieTransportuBogusławKowalski">Jeśli chodzi o prezentację wizji celów, jakie chcemy osiągnąć w zakresie żeglugi śródlądowej w odpowiedzi na dezyderat, to przyjmuję krytykę, ponieważ w dokumencie skoncentrowaliśmy się na rewitalizacji dróg, a nie przedstawianiu całościowej wizji, która jest opisana w dokumentacji planistycznych. Wspomnieliśmy tylko i odwołaliśmy się do nich. Oczywiście jesteśmy gotowi szerzej omówić tę sprawę. Dyskusja nad strategią i sposobem kształtowania polityki jest otwarta, mimo dwóch istniejących dokumentów. W tym zakresie nie ma zamkniętych dokumentów. Planiści nazywają to „dokumentami kroczącymi”, co oznacza, że są one na bieżąco aktualizowane, wzbogacane i poszerzane. Przyjmuję krytykę pana posła Stanisława Wziątka. Być może niewłaściwie odczytaliśmy treść dezyderatu. Zrozumieliśmy, że chodzi głównie o problemy rewitalizacji dróg i w tym zakresie dość szeroko sprawę opisaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieTransportuBogusławKowalski">Jeśli chodzi o ogólną uwagę pana posła Sławomira Jeneralskiego, iż należy odrzucić naszą odpowiedź na dezyderat, aby zademonstrować, że nie akceptuje się obecnego stanu rzeczy, to jest to oczywiście jakieś podejście do sprawy. Pamiętajmy jednak, że chodzi tu jednak chyba nie o demonstrację, tylko abyśmy wspólnie znaleźli sposoby rozwiązania problemów. Na toczącym się teraz plenarnym posiedzeniu Sejmu zadano pytanie o drogę S5. Jest to bardzo ważna droga ekspresowa z punktu widzenia organizacji mistrzostw Europy, która łączy trzy miasta, gdzie będą się odbywały rozgrywki grupowe. Na ten cel brakuje 10 mld złotych. Była to jedyna droga potrzebna do organizacji mistrzostw Europy, która nie była ujęta w dotychczasowych planach, a więc nie ma pokrycia finansowego. Widzimy, iż pomimo, że pierwszy raz we współczesnej historii państwa mamy na cele inwestycyjne tak olbrzymie kwoty, stan zaniedbań jest tak wielkich, że należy dokonywać pewnych wyborów i decydować o tym, co jest priorytetem. Jeżeli jako punkt odniesienia weźmiemy to, co obecnie się dzieje w systemie transportowym, czyli jaka ilość towarów i osób jest przewożona przez poszczególne segmenty, to żegluga niestety wypadnie na końcu. Proporcjonalnie rzecz ujmując, kwota prawie 100 mln euro jest znacząca w stosunku do tego, co było do tej pory. Wprowadza to nową jakość. Oczywiście ktoś może słusznie powiedzieć, że żegluga dlatego nie jest efektywna, bo w nią nie inwestujemy. Zgadzam się z tym, ale musimy zachować pewną równowagę. Środki finansowe, które mamy, musimy rozdzielać w sposób proporcjonalny do potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieTransportuBogusławKowalski">Powtarzam, że jeśli chodzi o krytykę wizji, strategii, to ją przyjmuję i w tym zakresie jestem gotowy wzbogacić odpowiedź na dezyderat Komisji.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieTransportuBogusławKowalski">Moją wypowiedź uzupełni pan prezes Mariusz Gajda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrezesKrajowegoZarząduGospodarkiWodnejMariuszGajda">Chcę powiedzieć kilka zdań na temat inwestycji, które są realizowane przez Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej i podległe mu regionalne zarządy gospodarki wodnej.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PrezesKrajowegoZarząduGospodarkiWodnejMariuszGajda">Kanał Augustowski zostanie przekazany w całości do eksploatacji w przyszłym roku. W tym roku zostało ustanowione przejście graniczne. Jest to droga wodna klasy turystycznej. Odbudowa kanału jest bardzo istotna, ponieważ jest to połączenie turystyczne, dzięki któremu tworzy się cała pętla. Z Warszawy będzie można przepłynąć Biebrzą, która też jest droga wodną, do Kanału Augustowskiego, dalej do Niemna i do Morza Bałtyckiego, a z powrotem wrócić np. Wisłą. Tempo prac wynika tylko i wyłącznie ze środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PrezesKrajowegoZarząduGospodarkiWodnejMariuszGajda">Jeśli chodzi o sprawę Odry granicznej, Kanału Hof-Riva, to chcę powiedzieć, że odnieśliśmy duży sukces. Nie jest prawda, że strona niemiecka robi cokolwiek na Odrze granicznej. Wręcz przeciwnie. Niemcy nie chcą tam przeprowadzać żadnych inwestycji. Na ostatnim spotkaniu nie podjęliśmy decyzji, ponieważ przewodniczący powiedział, że jest to sprawa Bundestagu i tylko on może cokolwiek zadecydować. Postawiłem bardzo twardy warunek, że inwestycje na Odrze granicznej muszą się zakończyć przez uruchomieniem Kanału Hof-Riva, a nie do roku 2035 r., jak próbowali proponować Niemcy. Do tej pory nie uzyskałem ostatecznej odpowiedzi i decyzji, mimo że ostatnie spotkanie odbyło się w maju.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PrezesKrajowegoZarząduGospodarkiWodnejMariuszGajda">Oprócz 100 mln euro, o których mówił pan minister Bogusław Kowalski, przy okazji inwestycji hydrotechnicznych, zabezpieczeń przeciwpowodziowych, przeprowadzamy remonty śluz i dróg wodnych. Inwestycje w rejonie Dolnej Wisły czy Odry są związane z bezpieczeństwem przeciwpowodziowym, głównie akcjami lodołamania. Aby móc dobrze przeprowadzić taką akcję droga wodna musi mieć odpowiednią klasę, co najmniej trzecią. Rzeczywiście, tak jak mówił pan poseł Sławomir Jeneralski, praktycznie nie mamy na to pieniędzy. Remont ostrogi na Wiśle kosztuje 200–300 tys. złotych. W związku z tym w ciągu roku możemy wyremontować maksymalnie trzy ostrogi. Ostróg jest w Polsce kilka tysięcy. Tak naprawdę zajmujemy się jedynie łataniem dziur i to już naprawdę poważnych. Jeżeli porównalibyśmy to do drogi, to remont dotyczyłby jedyne dziur o średnicy 2 metrów i głębokości 2 metrów. Na naprawę dziur o wielkości 1 metra na 1 metr nie ma już pieniędzy. Staramy się w miarę możliwości finansowych podejmować wszelkie niezbędne działania.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PrezesKrajowegoZarząduGospodarkiWodnejMariuszGajda">Na zakończenie chcę dodać, że dzięki wsparciu i przesunięciu środków przez Ministerstwo Transportu, inwestycje w Górnej i Środkowej Odrze przeprowadzamy z funduszy z programu operacyjnego, natomiast na Odrze granicznej w ramach Programu dla Odry 2006 z uwagi na to, aby nie wchodzić w oceny transgraniczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełAntoniMężydło">Mam pytanie, skoro brakuje pieniędzy, to zadaniem MT jest ich pozyskanie. Musi istnieć strategia rozwoju dróg czy komunikacji w ministerstwie. Nie są to jedynie drogi lądowe czy kolej, ale również drogi wodne. Wiadomo, że najtańsze drogi, to właśnie drogi wodne. Dlaczego strategia ministerstwa jest taka, że mnóstwo pieniędzy angażowanych jest w najdroższy transport, a nie potrafimy wykorzystać możliwości, które dają nam rzeki i zorganizować o wiele tańszego transportu. Jeśli przedstawiciele rządu narzekają na brak pieniędzy, to po prostu przyznają się do winy. Nie rozumiem takiego tłumaczenia. Czy nie ma żadnej strategii, nikt nad tym nie pracuje w ministerstwie, nie można znaleźć racjonalnych rozwiązań? Wiem, że rozwiązania standardowe są najłatwiejsze i nie wymagają myślenia. Wiele spraw jest zaniedbanych ze względu na zaszłości historyczne. Wydaje się jednak, że od kilkunastu lat mamy wolną Polskę i zadaniem ministerstw jest propagowanie najbardziej sensownych rozwiązań, tańszych, bardziej racjonalnych. Takie rozwiązania są nam potrzebne. W Polsce brakuje mnóstwo dróg. Uważam, że udrożnienie szlaków wodnych powinno być priorytetem ze względu na to, iż jest to najtańszy szlak transportowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełSławomirJeneralski">Nie sądziłem, że przyjdzie mi bronić rządu przed posłem Antonim Mężydło, a jednak. Sądzę, że oceny pana posła były nadmiernie surowe, zwłaszcza, że nie ma jasności, które ministerstwo jest za to odpowiedzialne. Tak naprawdę, jeśli dobrze pojmuję podział kompetencji, to zdobywaniem pieniędzy na budowę hydrotechniki powinno zajmować się Ministerstwo Środowiska, a nie Ministerstwo Transportu. Droga wodna należy do jednego ministerstwa, a to, co po niej pływa jest nadzorowane przez inne. Jednakże nie w tym rzecz.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełSławomirJeneralski">Jestem przekonany, że osoby, które reprezentują na tej sali stronę rządową, to fachowcy, ale wiem także, że jeśli chcemy im oraz ich następcom pomóc w pracy, to powinniśmy odrzucić odpowiedź na dezyderat. Nie będzie to manifestacja krytyki wobec stanowiska ministerstwa, tylko niezgoda na bezsilność, która wokół tych zagadnień istnieje w Polsce od wielu lat. Jest to zaniedbanie mające długą i politycznie skomplikowana historię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełAndrzejFedorowicz">Spodziewałem się, że na drugą część mojego pytania nie uzyskam satysfakcjonującej odpowiedzi. Powiem nieskromnie, że dzięki mojej poprawce do budżetu na 2007 r. kwota 2 mln złotych została przeznaczona na rewitalizację Kanału Augustowskiego. Od sześciu lat walczę o określenie spójnej polityki transportowej. Obecny minister także nie popisał się i nie przedstawił parlamentowi takiej wizji. Obecnie zagrożenie jest jeszcze większe, ponieważ cała aktywność została zaangażowana w przygotowania do Euro 2012. Polska istnieje jednak i poza drogami budowanymi w związku z tą imprezą są inne szlaki komunikacyjne, w tym także wodne, warte inwestowania. Wydaje mi się, że dużym nieporozumieniem jest mówienie, iż spoglądamy na temat tylko przez pryzmat pieniędzy w MT. Ministerstwo Środowiska, które chociażby dostało wspomniane przeze mnie 2 mln złotych na rewitalizację Kanału Augustowskiego, nie ma zamiaru patrzeć na to z punktu widzenia transportu. Nie wiem czy przedstawiciele MT zdają sobie sprawę z tego, że gdyby kanał, który cudem się trzyma, uległ dewastacji, a przez Augustów przejeżdża 1,6 mln pojazdów ciężarowych rocznie, to natychmiast stałyby się dwie rzeczy. Po pierwsze, nie wiecie państwo, że słynna Rospuda istnieje tylko dzięki temu, iż poziom jeziora jest podniesiony o 1,1 metra, i po dewastacji kanału przestałaby istnieć. Po drugie, jezioro zalałoby 1/3 Augustowa. Trzeba powiedzieć, że winę za stan dróg w Polsce, a na pewno obwodnicy Augustowi, ponosi pan premier Jarosław Kaczyński, który okłamuje społeczeństwo. Premier w czasie samorządowych wyborów uzupełniających w województwie podlaskim powiedział, że bez względu na okoliczności wybuduje obwodnicę Augustowa. Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory samorządowe, a premier przyjechał do Augustowi i powiedział, że budowa będzie wstrzymana. Premier nie miał zamiaru dotrzymać słowa, jak we wszystkich innych obszarach. Dziś trzeba stwierdzić, czy będą pokazywane tylko niektóre elementy na okoliczność przedterminowych wyborów, czy doczekamy się, że szlaki wodne będą brane pod uwagę wraz z rozwojem infrastruktury transportowej. Posłużę się przykładem Augustowa, gdzie w skład infrastruktury wchodzi lotnisko w Suwałkach, droga E8 i szlak wodny, o którym tu wspomniano. Zdajemy sobie sprawę, że będzie to szlak atrakcyjny turystycznie, ale trzeba pamiętać, że kiedyś funkcjonował port rzeczno-jeziorny w Studzienicznej. Jeśli w ten sposób rozpatrywalibyśmy kwestie związane z transportem, to może w końcu dopracowalibyśmy się strategii na najbliższe lata.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PosełAndrzejFedorowicz">W perspektywie 2010 r., kiedy europejskie korytarze transportowe będą aktualizowane, należy powiedzieć, czy jesteśmy gotowi do tego przedsięwzięcia, czy tylko koncentrujemy się na Euro 2012, ponieważ dostaliśmy w prezencie taką nagrodę. Wciąż nie ma spójnej polityki transportowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełStanisławWziątek">Wiem, że znajdujemy się w szczególnym momencie politycznym, ponieważ jutro będzie głosowane samorozwiązanie Sejmu. Trudno nam w tej chwili planować działania merytoryczne z dużym wyprzedzeniem czasowym, ponieważ nie wiadomo, jak się to w przyszłości rozstrzygnie. Chcę jednak podpisać się pod propozycją, którą pan minister na początku wyraził mówiąc o potrzebie wspólnego działania, myślenia o problemie i zastanawiania się, co zrobić, aby problem dróg wodnych, czy też szerzej żeglugi śródlądowej mógł być bardziej dostrzegany i doceniany, nie tylko przez nas jako parlamentarzystów, czy przez podmioty gospodarcze, ale także przez rząd. W związku z tym chcę przedstawić trzy tezy dotyczące tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PosełStanisławWziątek">Pierwsza kwestia odnosi się do jasnego określenia kompetencji w zakresie dróg. Pan poseł Sławomir Jeneralski wspominał o dualizmie. Podkreślił ten dualizm w odpowiedzi na dezyderat także pan minister Bogusław Kowalski. Chcę zaproponować, aby przy odrzuceniu odpowiedzi zwrócić uwagę, że jest potrzeba jednoznacznego określenia instytucji odpowiedzialnej za te kwestie ze wskazaniem, że powinno to być MT.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PosełStanisławWziątek">Druga sprawa, to znacznie szersze zastanowienie się nad możliwością wypromowania myślenia o drogach wodnych. Mówimy o tym, co wydaje się dla nas oczywiste, co jest wręcz truizmem – drogi wodne są tak ważne – nikt tego jednak nie docenia. Nie myśli o tym dostatecznie poważnie także rząd, ponieważ gdyby sytuacja była dobra, to rząd dałby zdecydowanie większe możliwości finansowe, narzędzia, które stworzyłyby możliwości inwestycji nie na trzech ostrogach w ciągu roku, tylko zdecydowanie większe.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PosełStanisławWziątek">Trzecia kwestia to umiejętne uświadomienie tego, o czym przed chwilą mówiłem i przełożenie tego na możliwości finansowego wsparcia dla wszystkich inwestycji, które będą dotyczyć dróg wodnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełAndrzejAdamczyk">Wiele ważkich argumentów zostało przedstawionych. Debata przybliżyła nam całą złożoność zagadnienia. Myślę, że dalsza dyskusja nie ma sensu. Składam wniosek o zakończenie dyskusji i przejście do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczącyposełJanuszKołodziej">Przejdziemy do głosowania nad wnioskiem złożonym przez pana posła Sławomira Jeneralskiego o odrzucenie odpowiedzi Ministra Transportu na dezyderat nr 9 Komisji Infrastruktury w sprawie podjęcia przez Rząd RP działań zmierzających do rewitalizacji dróg wodnych w Polsce i rozwoju żeglugi śródlądowej. Czy jest głos przeciwny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełWitoldCzarnecki">Składam wniosek o przyjęcie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczącyposełJanuszKołodziej">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za odrzuceniem odpowiedzi Ministra Transportu na dezyderat nr 9 Komisji Infrastruktury w sprawie podjęcia przez Rząd RP działań zmierzających do rewitalizacji dróg wodnych w Polsce i rozwoju żeglugi śródlądowej?</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PrzewodniczącyposełJanuszKołodziej">Stwierdzam, że Komisja 7 głosami, przy 5 przeciwnych i braku wstrzymujących się odrzuciła odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełAndrzejAdamczyk">Proszę o sprawdzenie kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczącyposełJanuszKołodziej">Nie ma kworum.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PrzewodniczącyposełJanuszKołodziej">Zarządzam przerwę.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PrzewodniczącyposełJanuszKołodziej">Otwieram posiedzenie po przerwie. Wcześniej przeprowadziliśmy dyskusję. Przypominam, że padł wniosek o odrzucenie odpowiedzi na dezyderat. Przeprowadziliśmy głosowanie, ale ze względu na brak kworum przed przerwą przeprowadzimy je teraz powtórnie.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PrzewodniczącyposełJanuszKołodziej">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za odrzuceniem odpowiedzi Ministra Transportu na dezyderat nr 9 Komisji Infrastruktury w sprawie podjęcia przez Rząd RP działań zmierzających do rewitalizacji dróg wodnych w Polsce i rozwoju żeglugi śródlądowej zgodnie z wnioskiem złożonym przez pana posła Sławomira Jeneralskiego?</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PrzewodniczącyposełJanuszKołodziej">Stwierdzam, że Komisja 13 głosami, przy 1 przeciwnym i 1 wstrzymującym się odrzuciła odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PrzewodniczącyposełJanuszKołodziej">Wyczerpaliśmy porządek dzienny. Dziękuję wszystkim za przybycie.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#PrzewodniczącyposełJanuszKołodziej">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>