text_structure.xml
46.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Otwieram posiedzenie Komisji Infrastruktury. Przepraszam gości za półgodzinną zwłokę w rozpoczęciu posiedzenia, ale wynikała ona z przyczyn od nas niezależnych. Na sali obrad plenarnych toczyła się debata na temat projektu ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, w której licznie brali udział członkowie Komisji Infrastruktury. To był powód, dla którego pozwoliłem sobie, za przyzwoleniem panów posłów, przesunąć o pół godziny termin rozpoczęcia obrad Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Rozpoczynamy posiedzenie. Witam serdecznie gości, a wśród nich panią minister Annę Strężyńską, pana ministra Eugeniusza Wróbla oraz pana ministra Jerzego Engelkinga. Witam licznie reprezentowanych przedstawicieli środowiska telekomunikacyjnego. Witam panie i panów posłów, jak również sekretariat Komisji i Biuro Legislacyjne.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">W porządku obrad mamy dwa punkty. W pierwszym chcielibyśmy rozpatrzyć sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o kompatybilności elektromagnetycznej. W punkcie drugim odbędziemy pierwsze czytanie komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo telekomunikacyjne.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Czy są uwagi do porządku obrad? Nie widzę. Przystępujemy zatem do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji. Podkomisja zebrała się tylko raz po posiedzeniu Komisji i przyjęła sprawozdanie, którego tekst macie państwo przed sobą w druku sejmowym nr 1388. Uwagi, a w konsekwencji zmiany, jakie podkomisja przyjęła w projekcie rządowym, miały charakter legislacyjny i redakcyjny. Bardziej zaangażowane w prace nad projektem tej ustawy były środowiska naukowców rekrutujących się z różnych instytutów i placówek badawczych. Rozwiązania zawarte w projekcie nie wzbudziły większych kontrowersji politycznych i merytorycznych. Myślę, że powinniśmy przejść do rozpatrywania poszczególnych przepisów, a więc do uchwalenia ustawy.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji. Czy są uwagi lub zastrzeżenia do tytułu ustawy? Nie widzę. Czy Biuro Legislacyjne ma jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuMariuszPrzerwa">Jeśli Biuro Legislacyjne będzie miało jakieś uwagi, to je zgłosi przy rozpatrywaniu poszczególnych artykułów ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu przyjęła tytuł ustawy.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Przechodzimy do rozpatrzenia rozdziału 1 – Przepisy ogólne. Czy są uwagi do art. 1, 2, 3, 4, 5, 6 i 7? Nie widzę. Czy jest sprzeciw wobec ich przyjęcia? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła art. 1–7.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Rozpatrujemy rozdział 2 – Procedury oceny zgodności. Czy są uwagi do art. 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 i 19? Nie widzę. Czy jest sprzeciw wobec ich przyjęcia? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła art. 8–19.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Rozpatrujemy rozdział 3 – Postępowanie w sprawach kompatybilności elektromagnetycznej. Czy są uwagi do art. 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 i 27? Nie widzę. Czy jest sprzeciw wobec ich przyjęcia? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła art. 20–27.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Rozpatrujemy rozdział 4 – Przepisy zmieniające, przejściowe i końcowe. Czy są uwagi do art. 28, 29, 30, 31, 32 i 33? Nie widzę. Czy jest sprzeciw wobec ich przyjęcia? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła art. 28–33.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Rozpatrujemy załącznik do ustawy przedstawiający wzór oznakowania CE. Załącznik stanowi integralną część ustawy.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Czy są uwagi do załącznika? Nie widzę. Czy jest sprzeciw wobec jego przyjęcia? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła załącznik do ustawy przedstawiający wzór oznakowania CE.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia całości sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła całość sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o kompatybilności elektromagnetycznej. Chciałbym podziękować wszystkim członkom podkomisji za sprawne procedowanie rządowego projektu ustawy. Czy są jakieś uwagi do sprawozdania ze strony rządowej? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Pozostał nam jeszcze wybór posła sprawozdawcy. Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełMichałWojtkiewicz">Proponuję, aby sprawozdawcą był pan poseł Antoni Mężydło.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Czy są inne kandydatury? Nie widzę. Czy jest sprzeciw wobec mojej kandydatury? Też nie widzę. Dziękuję za zaufanie; przyjmuję propozycję. W tej sytuacji zostałem sprawozdawcą Komisji.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Powinniśmy jeszcze wyznaczyć termin dla Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej przekazania opinii o zgodności lub niezgodności projektu ustawy z prawem Unii Europejskiej. Może na sali obecny jest przedstawiciel UKIE?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PrzedstawicielUrzęduKomitetuIntegracjiEuropejskiejSzymonWesołowski">Czy można wygłosić opinię słowną?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielUKIESzymonWesołowski">Projekt ustawy o kompatybilności elektromagnetycznej jest zgodny z prawem Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PrzedstawicielUKIESzymonWesołowski">Zakończyliśmy punkt I porządku obrad i przechodzimy do punktu II. W punkcie tym odbędziemy pierwsze czytanie komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo telekomunikacyjne. Pozwolę sobie najpierw udzielić głosu. Ze względu na to, że jest to projekt komisyjny, który przyjęliśmy na jednym z ostatnich posiedzeń Komisji Infrastruktury, bardzo dziękuję Komisji za pozytywne ustosunkowanie się większością głosów do propozycji, które wówczas przedstawił pan minister Jerzy Engelking.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PrzedstawicielUKIESzymonWesołowski">Wracamy po raz kolejny do sprawy wydłużenia okresu retencji danych teletransmisyjnych. Jak wiemy, Prawo telekomunikacyjne ostatnią nowelizacją wprowadzoną 25 grudnia 2005 roku, wydłużyło okres przechowywania tych danych z jednego roku do dwóch lat. Wykazy bilingowe i inne dane telekomunikacyjne w postępowaniach karnych, szczególnie dotyczące groźnych przestępstw, są bardzo ważnym dowodem dla wymiarów ścigania i wymiarów sprawiedliwości. Dlatego nasuwa się konieczność przedłużenia okresu przechowywania danych do pięciu lat.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PrzedstawicielUKIESzymonWesołowski">Co prawda zastępca Prokuratora Krajowego, pan minister Jerzy Engelking zgłosił wniosek, że najlepszym rozwiązaniem byłoby, aby przechowywanie danych teletransmisyjnych obowiązywało aż do przedawnienia przestępstw, a więc do 30, a w niektórych przypadkach nawet do 40 lat, ale ze względu na wymogi unijne proponujemy okres lat pięciu. Taką propozycję od kilkunastu miesięcy podtrzymuje Ministerstwo Sprawiedliwości, które ostatnio wykazuje się szczególnie dużą aktywnością.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#PrzedstawicielUKIESzymonWesołowski">W uzasadnieniu do projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo telekomunikacyjne zostały przedstawione przykłady niektórych przestępstw, które dzięki bilingom telefonicznym zostały wykryte. Przy ich pomocy można było zidentyfikować zarówno sprawców zabójstw, jak i afer, między innymi tzw. łowców skór w Łodzi. Wszyscy znamy głośną sprawę bilingów w aferze korupcyjnej pana Lwa Rywina. W uzasadnieniu podaje się także inne przykłady, między innymi śledztwa prowadzonego przez organy prokuratury w Krakowie, powszechnie znanym jako „mafia paliwowa”. Z tego widać, że sięganie do bilingów z okresów dłuższych niż dwa lata przynosi konkretne efekty w naszej rzeczywistości. Procedury postępowań karnych są w Polsce bardzo długie ze względu na obowiązujące prawo. Te sprawy są dobrze rozwiązane w Polsce. Jeżelibyśmy mieli uproszczone procedury postępowania, to znowu podniósłby się wrzask, że mamy w kraju prawo barbarzyńskie.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#PrzedstawicielUKIESzymonWesołowski">Trzeba stwierdzić, że ze względu na skrupulatność organów ścigania w naszym państwie, pięcioletni okres przechowywania danych teletransmisyjnych, wydaje się być wskazany. Myślę, że jest to rozsądny kompromis. Szczególnie na uwagę zasługuje przykład podany w uzasadnieniu, dotyczący udostępniania danych bilingowych przez operatorów. Niektórzy przedsiębiorcy telekomunikacyjni, mimo upływu ustawowego okresu, udostępniają dane z okresów wcześniejszych. W uzasadnieniu podaje się przykład operatora we Wrocławiu, gdzie obecnie prowadzone jest śledztwo w sprawie korupcji wśród sędziów piłkarskich, działaczy i zawodników. Niestety, taka praktyka udostępniania danych wstecznych nie jest powszechna.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#PrzedstawicielUKIESzymonWesołowski">Dlatego bardzo dziękuję Komisji, że zgodziła się przyjąć uzasadnienie pana ministra Jerzego Engelkinga i podjęła inicjatywę legislacyjną. Myślę, że jest to już ostatnia inicjatywa dotycząca tej problematyki. Proszę Komisję o przyjęcie dzisiaj bez poprawek projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo telekomunikacyjne. Przepis art. 165 jest sformułowany dokładnie tak samo, jak w obecnie obowiązującym Prawie telekomunikacyjnym, z jedną zmianą – okres przechowywania danych został wydłużony z dwóch do pięciu lat.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#PrzedstawicielUKIESzymonWesołowski">Być może w sensie prawnym nie jest to rozwiązanie doskonałe. Dopiero przy tak zwanej dużej nowelizacji ustawy – Prawo telekomunikacyjne będziemy mieli odpowiednie procedury w formie aktów prawnych, które będą ściśle określały tryb przechowywania danych teletransmisyjnych, jak i sposób ich udostępniania. Przedłużenie okresu retencji danych z dwóch do pięciu lat będzie właściwie skutkowało tym, że przedłużamy praktykę już dzisiaj stosowaną. Tak naprawdę chodzi tylko o bilingi.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#PrzedstawicielUKIESzymonWesołowski">Trzeba jeszcze kilka słów powiedzieć o tym, jak projekt komisyjny ustawy ma się do prawa unijnego. W tak zwanej Dyrektywie Retencyjnej Unii Europejskiej, jak o niej w skrócie mówimy, oznaczonej jako Dyrektywa 2006/24/WE, taka możliwość istnieje. Mimo iż standardem jest okres przechowywania danych teletransmisyjnych od 6 miesięcy do 2 lat, to jednak można go wydłużyć na wyraźną prośbę państwa członkowskiego Unii, oczywiście przy stosownym uzasadnieniu. W tym konkretnym przypadku uzasadnienie polega na tym, że u nas proces procedury karnej jest bardzo sformalizowany i zastosowanie dłuższego okresu retencji danych daje efektywne możliwości zwalczania przestępczości w Polsce.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#PrzedstawicielUKIESzymonWesołowski">Tyle krótkiego uzasadnienia z mojej strony. Kto z państwa posłów chciałby się wypowiedzieć w sprawie projektu komisyjnego? Widzę już ożywienie wśród posłów opozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełStanisławHuskowski">Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Nie jest tajemnicą, że Platforma Obywatelska sprzeciwia się projektowi wydłużenia okresu retencji danych teletransmisyjnych. Od kilkunastu miesięcy rząd, a w tym wypadku Komisja, chce przeforsować okres pięcioletni, choć na początku miał on być jeszcze dłuższy. My się na to nie zgadzamy.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PosełStanisławHuskowski">Podzielamy część argumentów, które padły z ust pana przewodniczącego Antoniego Mężydły. Niewątpliwie, długi okres przechowywania danych teletransmisyjnych przez operatorów telekomunikacyjnych ułatwiłby Prokuraturze i innym służbom dochodzenie w sprawach starych, a więc sprzed więcej niż dwóch lat. Niemniej te korzyści są zderzane z innymi, które dla nas stanowią większą wartość. Do takich wartości należą przede wszystkim wolności obywatelskie.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PosełStanisławHuskowski">Uważamy, że gromadzenie istotnych danych o zachowaniach obywateli, a w niektórych przypadkach wręcz drażliwych, przez wiele lat, jest pewnym złem i może rodzić obawy obywateli, ale także być źródłem przestępstw na tym tle. Przecież baza danych może kiedyś paść łupem przestępców, którzy albo będą chcieli usunąć niewygodne dla siebie dane, albo też będą chcieli dopisać jakieś dane wygodne dla siebie i prowadzonych interesów. Trzeba by wtedy stworzyć specjalny system ochrony danych itd.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#PosełStanisławHuskowski">Również prawo europejskie nie daje podstaw do wydłużania okresu przechowywania danych teletransmisyjnych aż do pięciu lat. W dyrektywie unijnej mówi się jedynie o możliwości przedłużenia okresu retencji danych w uzasadnionych, szczególnych przypadkach. Jednak tłumaczenie się małą sprawnością naszego prawa i naszego wymiaru sprawiedliwości jest słabym argumentem. Pan minister Zbigniew Ziobro jest również znany także poza granicami Polski i nikt nie uwierzy, że podległy mu aparat jest tak mało sprawny.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#PosełStanisławHuskowski">Stawiam wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo telekomunikacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Zanim przegłosujemy wniosek pana posła Stanisława Huskowskiego proponuję jednak wysłuchać głosów w dyskusji. Wczoraj byłem bardzo mocno atakowany, gdyż podobno ukazał się artykuł w Gazecie Wyborczej, że ustawą ingerujemy w treści przekazywane drogą telekomunikacyjną. Chodziło szczególnie o sms-y i mms-y. Udzieliłem na ten temat wywiadu w telewizji, ale on się nie ukazał. Dziennikarz, który miał zapewne komentować rozmowę zadzwonił do mnie, aby się utwierdzić w przekonaniu, czy aby na pewno nie chodzi o udostępnianie służbom specjalnym treści korespondencji telekomunikacyjnej. Po dłuższej ze mną rozmowie i ponownym przejrzeniu materiału z wywiadu, dziennikarz doszedł do wniosku, że naprawdę „nie ma sprawy” i że nie jest to temat tak nośny politycznie, jak się o nim mówi. Nie ma mowy o żadnym inwigilowaniu abonentów telefonicznych. Podsłuchiwanie rozmów telefonicznych, e-maili, sms-ów i mms-ów regulują inne ustawy. Na takie działania potrzebna jest zgoda organów ścigania.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Dlatego proszę, abyście państwo nie mylili różnych spraw i nie uważali, że tworzymy państwo represyjne, państwo „wielkiego brata” itd. W przypadku omawianego projektu ustawy chodzi tylko o wydłużenie okresu przechowywania danych teletransmisyjnych. Dowody bilingowe są „twardymi” dowodami, nie kwestionowanymi w postępowaniu sądowym, ponieważ nie można na nie wpłynąć lub je zmienić. Nie jest tak, jak twierdzi pan poseł Stanisław Huskowski, że można te dane zmieniać. Tego zmienić się nie da i takiej praktyki nie ma. Za takie postępowanie operatorom groziłaby odpowiedzialność karna.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Chciałbym, byśmy nie wyolbrzymiali zagrożeń wynikających z przedłużenia do pięciu lat okresu przechowywania danych teletransmisyjnych.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Czy są inne głosy w tej kwestii?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełBronisławDutka">Pan przewodniczący podziękował bardzo Komisji za to, że poparła inicjatywę ustawodawczą polegającą na wydłużeniu okresu retencji danych teletransmisyjnych z dwóch do pięciu lat. Chciałbym wyraźnie oświadczyć, że również Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego jest przeciwny tej inicjatywie Komisji. Od początku byliśmy przeciwni przedłużeniu okresu retencji danych teletransmisyjnych. Na posiedzeniu Komisji, kiedy omawialiśmy pomysł podjęcia inicjatywy komisyjnej, za wnioskiem zgłoszonym przez posłów Prawa i Sprawiedliwość, głosowali tylko posłowie koalicji. Nie jestem nawet pewien, czy głosowali wszyscy posłowie koalicyjni.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PosełBronisławDutka">Już dwukrotnie Sejm odrzucił podobny wniosek, tyle tylko, że były to projekty rządowe. Przy drugim rozpatrywaniu rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo telekomunikacyjne, akurat zbiegło się to niemal dokładnie z dniem przyjęcia dyrektywy Unii Europejskiej, która gwarantuje swoim obywatelom, że dane teletransmisyjne będą przechowywane tylko do dwóch lat. Tylko nadzwyczajne okoliczności mogą uzasadnić wydłużenie okresu retencji danych.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PosełBronisławDutka">Pan przewodniczący Antoni Mężydło wniosek o wydłużenie okresu retencji danych do pięciu lat uzasadniał między innymi tym, że wielu sprawców przestępstw zostało ujętych dzięki bilingom. To wszystko jest prawda. Chciałem jednak zwrócić uwagę, że procedury postępowania karnego zostały przeprowadzone w sytuacji, kiedy obowiązywał roczny, a później dwuletni okres retencji danych. Argument użyty przez pana przewodniczącego de facto jest dowodem na to, że obowiązujący okres dwóch lat całkowicie wystarcza, a nie że trzeba go wydłużyć.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PosełBronisławDutka">Oczywiście można przyjąć założenie przechowywania bilingów nawet przez 40 lat. Ale zwracam uwagę, że nic nie dzieje się za darmo i cała operacja wydłużenia okresu retencji danych będzie powodowała dodatkowe koszty operatorów. Oni przerzucą te wydatki na konsumentów. I tak już mamy jedne z najdroższych w Europie rozmowy telefoniczne. Wydłużając okres retencji danych, dorzucilibyśmy dodatkową cegiełkę, która podniesie koszty operatorów. Im dłuższy będzie okres przechowywania danych, tym koszty będą większe.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#PosełBronisławDutka">Bardzo proszę pana przewodniczącego, aby dopuścił do głosu przedstawicieli środowiska telekomunikacyjnego. W posiedzeniu Komisji uczestniczą między innymi przedstawiciele Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Proszę udzielić im głosu, aby mogli przedstawić dane, które obalą pewne mity lub założenia przedstawione w uzasadnieniu. Wiele tych założeń nie jest prawdziwych, zwłaszcza mówiących o niskich czy wręcz żadnych kosztach całej operacji wydłużenia okresu retencji danych teletransmisyjnych.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#PosełBronisławDutka">Chciałem również zwrócić uwagę, że w dyrektywie unijnej jest wyraźnie napisane, iż operator musi w taki sposób przechowywać dane, aby szybko można było odzyskać gromadzone dane teletransmisyjne. Jeżeli dane te zostaną zatrzymane, a nie będzie stworzonego systemu ich odzyskiwania, to można będzie przez pół roku szukać danych w niektórych sieciach, zanim się je znajdzie. Aby dane można było szybko uzyskać, trzeba wprowadzić dodatkowe systemy operacyjne, które są bardzo kosztowne. W wielu przypadkach w grę mogą wchodzić wydatki rzędu kilkudziesięciu milionów złotych.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#PosełBronisławDutka">Tak więc cała operacja wydłużenia okresu retencji danych teletransmisyjnych nie jest tak prosta. Kwestia samej ochrony danych i związane z tym bezpieczeństwo obywateli, jest w uzasadnieniu wniosku przedstawiona w sposób mało trafny. Tylko dwa kraje Unii Europejskiej – Włochy i Irlandia – przedłużyły okres retencji danych teletransmisyjnych ponad standardy wynikające z dyrektywy i to nie na pięć lat, ale do 29 miesięcy we Włoszech i 36 miesięcy w Irlandii. To są najdłuższe w Europie okresy przechowywania danych teletransmisyjnych.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#PosełBronisławDutka">Nie sądzę, aby takie państwa, jak Anglia, w której jeszcze nie tak dawno wybuchały na ulicach bomby, Francja, Niemcy czy Hiszpania, nie dbały o bezpieczeństwo swoich obywateli. Taka nadzwyczajna dbałość o obywateli, jaką deklarują wnioskodawcy wydłużenia okresu retencji danych w Polsce, wydaje się zdecydowaną nadgorliwością.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#PosełBronisławDutka">Popieram wniosek pana posła Stanisława Huskowskiego o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo telekomunikacyjne. Proszę jednocześnie o umożliwienie zabrania głosu przedstawicielowi Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Oczywiście, że oddam głos przedstawicielom środowiska telekomunikacyjnego. Dopiero po zakończeniu dyskusji przystąpimy do głosowania formalnego wniosku zgłoszonego przez pana posła Stanisława Huskowskiego. Najpierw jednak oddam głos państwu posłom, a dopiero potem przedstawicielom środowiska oraz rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełSławomirJeneralski">Wydaje się, że o żadnym złym prawie nie dyskutowaliśmy w tej kadencji w Sejmie tak długo i tak wyczerpująco, jak o proponowanym przepisie wydłużenia okresu retencji danych teletransmisyjnych. Podkreślam celowo stwierdzenie o złym prawie, gdyż choćby dlatego nie warte jest ono tak długiej dyskusji, a już z całą pewnością nie warte jest przyjęcia przez Komisję. Według Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, to jest kpina z podstawowych wartości europejskich dotyczących praw i swobód obywatelskich.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PosełSławomirJeneralski">Jeżeli na jednej szali położymy poszanowanie prawa do prywatności obywateli i zachowania tajemnicy korespondencji, a także poszanowania prawa do ochrony danych osobowych, a na drugiej dobre warunki pracy polskich prokuratorów, to za czym mamy się opowiedzieć? Czy za podstawowymi prawami dotyczącymi wolności obywatelskich, czy za komfortem pracy prokuratorów? Dla mnie jest to pytanie retoryczne, a odpowiedź na nie wydaje się być absolutnie oczywista.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#PosełSławomirJeneralski">Kolejna sprawa. Nawet jeśli wydłużymy w sposób absurdalny okres przechowywania danych teletransmisyjnych do stu lat, to i tak przestępcy określeni mianem groźnych, zorganizowanych, zagrażających w istotny sposób bezpieczeństwu państwa, nie dadzą się złapać na ten haczyk. Żaden z nich nie używa bowiem do celów przestępczych telefonów komórkowych, w których można określić czas i miejsce połączenia i sprawdzić na podstawie bilingu z kim ten przestępca rozmawiał.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#PosełSławomirJeneralski">Nie chciałbym przedłużać wystąpienia, bo już tyle powiedzieliśmy o tym złym przepisie, że być może szkoda naszego czasu. Spójrzmy na uzasadnienie do projektu ustawy, które mamy w druku sejmowym nr 1470 i porównajmy je z treścią i duchem dyrektywy unijnej. W dyrektywie mowa jest o możliwości przedłużenia okresu retencji danych teletransmisyjnych w szczególnych okolicznościach uzasadnionych bezpieczeństwem państwa i ochroną przed ciężkimi, poważnymi przestępstwami. Tymczasem w uzasadnieniu do projektu ustawy czytamy znowu o komforcie pracy prokuratorów i o tym, że to im pomaga w pracy.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#PosełSławomirJeneralski">Życzę prokuratorom w Polsce, aby działali skutecznie. Ale fakt, że prokuratorzy chcą działać skutecznie i mają przykłady na to, że bilingi im w tym pomagają, nie stanowi w świetle dyrektywy unijnej wystarczającego uzasadnienia dla przedłużenia czasu retencji danych. Mówimy o dwóch zupełnie różnych sprawach.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#PosełSławomirJeneralski">Trzeci już raz wraca do Sejmu projekt przedłużenia okresu przechowywania danych teletransmisyjnych i po raz trzeci jest to zła propozycja zmiany polskiego prawa. Czując się obywatelami demokratycznego państwa, powinniśmy się takim zmianom przeciwstawiać. Dlatego ze wszystkimi członkami mojego klubu będę głosował za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#PosełSławomirJeneralski">Zanim jednak dojdzie do głosowania, proszę pana przewodniczącego o sprawdzenie kworum niezbędnego do ważności głosowania. Czy w ogóle możemy dzisiaj procedować nad tym złym prawem. Składam wniosek formalny o sprawdzenie kworum.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Tak się składa, że akurat kilku posłów opuściło salę posiedzeń Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełSławomirJeneralski">Złożyłem wniosek formalny i proszę o sprawdzenie kworum.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Zaraz przegłosujemy wniosek pana posła. Zanosiło się na długą dyskusję, dlatego posłowie mniej zainteresowani tematem opuścili salę. Ilu jest obecnych posłów? Na liście znajduje się 21 podpisów, ale sprawdzimy jeszcze kworum przez podniesienie ręki. Proszę sekretarza Komisji o przeliczenie posłów. Z obliczenia wynika, że na sali jest obecnie 18 posłów, a więc liczba wystarczająca, aby głosowanie było ważne.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Zwracam się do pana posła Sławomira Jeneralskiego; nie chcę się ad hoc odnosić do wszystkich zarzutów, ale przesadził pan poseł z tajemnicą korespondencji. Tłumaczyłem już wcześniej, że tą ustawą absolutnie nie naruszamy tajemnicy korespondencji. Dane bilingowe nie zawierają treści korespondencji. Niepotrzebnie pan poseł używa demagogii.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PosełSławomirJeneralski">Bardzo proszę, aby pan przewodniczący nie zarzucał mi bezpodstawnie demagogii. Jest to zarzut nieuzasadniony. Powiedziałem dokładnie to, co chciałem powiedzieć. I proszę, aby nie zarzucać mi demagogii, bo jest to zarzut nieuprawniony.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Skoro nie zgłasza się już żaden poseł, może wypowiedzą się przedstawiciele środowiska telekomunikacyjnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyInformatykiiTelekomunikacjiJerzyZmysłowski">Chciałbym zwrócić zarówno wnioskodawców, jak i pana przewodniczącego uwagę, na istniejące rozbieżności między treścią nowelizacji art. 165 ust. 1 ustawy Prawo telekomunikacyjne, a treścią uzasadnienia i wypowiedzią pana przewodniczącego. Danych transmisyjnych nie można utożsamiać wyłącznie z bilingami, ponieważ w wielu wypadkach bilingi dotyczą tylko rozmów wychodzących. Tylko takie dane służą do taryfikacji połączeń telefonicznych. W związku z tym w bilingach nie muszą być umieszczone rozmowy przychodzące, ani nie musi być umieszczona lokalizacja abonenta. W poprzednich latach lokalizacja abonenta była podstawą do taryfikacji połączeń, ale obecnie nie stanowi danych, które służą naliczaniu kosztów rozmów.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyInformatykiiTelekomunikacjiJerzyZmysłowski">Proszę zwrócić uwagę, że dzisiejsza definicja danych transmisyjnych, do których odnosi się omawiany projekt nowelizacji Prawa telekomunikacyjnego, brzmi następująco: „Dane te oznaczają dane przetwarzane do celów przekazywania komunikatów w sieciach telekomunikacyjnych lub naliczania opłat za usługi telekomunikacyjne”.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyInformatykiiTelekomunikacjiJerzyZmysłowski">Zwracam uwagę na jeszcze jeden wątek uzasadnienia. Podnoszona jest w nim kwestia retencji w odniesieniu do danych telekomunikacyjnych. Takiej definicji w Prawie telekomunikacyjnym nie ma. Stąd rodzi się pytanie, czy uzasadnienie dotyczy danych telekomunikacyjnych czy danych transmisyjnych, które są zdefiniowane w art. 159? Jeżeli uzasadnienie będzie się odnosiło do danych transmisyjnych, to powinno to być równoważne proponowanej zmianie ustawy.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyInformatykiiTelekomunikacjiJerzyZmysłowski">Ponadto dane transmisyjne wcale nie są tożsame z tym, co jest zawarte w dyrektywie unijnej dotyczącej retencji danych. Mamy do czynienia z rozbieżnością treści uzasadnienia z treścią dyrektywy. W uzasadnieniu jest mowa o skutkach regulacji. W punkcie 2 mówiącym o wpływie regulacji na sektor przedsiębiorstw znajduje się stwierdzenie, że „Proponowane zmiany nie będą miały bezpośredniego wpływu na sektor przedsiębiorstw”.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyInformatykiiTelekomunikacjiJerzyZmysłowski">To jest olbrzymie nieporozumienie. Po to, aby w sposób efektywny korzystać z danych, które będą gromadzone przez okres ostatnich pięciu lat, trzeba wybudować systemy dostępu pozwalające przeszukiwać i korzystać z olbrzymiej bazy danych. Przy średniej wielkości operatorze telekomunikacyjnym taka baza danych będzie posiadała kilkaset terabajtów. Czy z punktu widzenia działania na rynku telekomunikacyjnym przedsiębiorcy komercyjnego ma on w ogóle potrzebę przeszukiwania baz danych w ten sposób? Otóż nie. Natomiast na pytanie ze strony uprawnionych podmiotów o konkretne dane, które je interesują, trzeba bazy danych przeszukać.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyInformatykiiTelekomunikacjiJerzyZmysłowski">Proszę pamiętać, że obecnie u przedsiębiorców telekomunikacyjnych dane transmisyjne czy też dane związane z wszelkimi połączeniami lub próbami połączeń telefonicznych, są gromadzone w różnych bazach danych. Każda z nich ma zupełnie inną formułę przechowywania danych. Aby je połączyć ze sobą, trzeba po prostu dokonać ujednolicenia formatu zapisu danych i wprowadzić je jako konkretne rekordy zweryfikowane od podstaw połączeń lub prób połączeń. To jest gigantyczna praca. Nie mniej skomplikowane są prace polegające na usuwaniu danych lub na ich anonimizowaniu.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyInformatykiiTelekomunikacjiJerzyZmysłowski">Aby być w zgodzie z obowiązującymi przepisami, trzeba było z końcem ostatniego dnia piątego roku przechowywania danych transmisyjnych dokonać przeglądu wszystkich baz danych tylko po to, żeby je usuwać lub anonimizować. Moim skromnym zdaniem, uzasadnienie w dużej mierze jest rozbieżne ze zmianą proponowaną w ustawie Prawo telekomunikacyjne. Dotyczy ona tak definicji, jak i oceny skutków finansowych, jakie poniosą przedsiębiorcy telekomunikacyjni.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Do tej merytorycznej wypowiedzi muszę się od razu odnieść, ponieważ jako przedstawiciel wnioskodawców odpowiadam za treść uzasadnienia i samego projektu. Ze strony przedstawiciela Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji padły dosyć ciężkie zarzuty. Jeśli chodzi o koszty, to pan sam identyfikuje, że ustawa ma dostosować nasze prawo do dyrektywy retencyjnej.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Tak jednak nie jest. Dyrektywę unijną będziemy implementowali do naszego prawa dopiero w tzw. dużej nowelizacji Prawa telekomunikacyjnego i zrobimy to zgodnie ze wszystkimi definicjami. W tej nowelizacji chodzi tylko o przedłużenie praktyki przechowywania danych, którą dzisiaj mamy, z dwóch lat do pięciu.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Jestem po konsultacjach również z Polską Izbą Informatyki i Telekomunikacji. Pan prezes Wacław Iszkowski w rozmowie ze mną twierdził, że dane transmisyjne są przechowywane już dzisiaj przez operatorów telekomunikacyjnych, ale tylko w zakresie, w jakim dotychczas wyznaczała praktyka. Chodziło tylko o udostępnianie bilingów, a nie danych o próbach połączeń czy o połączeniach, co definiuje nowa dyrektywa unijna. Obecnie stosowana jest praktyka udostępniania danych organom ścigania przez operatorów, a dane transmisyjne przechowywane są od samego początku istnienia tych przedsiębiorców telekomunikacyjnych. Nie ma z tym żadnego problemu.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Mówił pan o tym, że systemy dostępu będą bardzo kosztowne. Podobnie kosztowne będą systemy do anonimizacji danych, bo też nie wiadomo, w jakim trybie mamy niszczyć lub anonimizować połączenia. Czy robić to w czasie rzeczywistym, w okresach miesięcznych, czy rocznych? Zagadnienia te nie są jeszcze prawnie uregulowane, nie mówiąc już o regulacjach technicznych. Dlatego operatorzy, którzy nie anonimizują połączeń, nie popełniają przestępstwa i posiadają dane transmisyjne. Robią tak także z innych powodów, na przykład na użytek ewentualnych sporów między operatorem a abonentem oraz ze względów podatkowych. Mogliby anonimizować te dane, ale to też kosztuje, trzeba mieć system anonimizacji danych.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Dlatego o wiele wygodniejszy byłby dla operatów pięcioletni okres retencji danych teletransmisyjnych, bo nie trzeba by było stosować odrębnego okresu anonimizacji danych, a później ich niszczenia po dłuższym okresie.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Dlatego nie przyjmuję do siebie zarzutów pana reprezentującego Polską Izbę Informatyki i Telekomunikacji, tym bardziej że jeśli chodzi o koszty, to Ministerstwo Infrastruktury i Ministerstwo Sprawiedliwości występowały do operatorów i nie uzyskały od nich żadnej odpowiedzi na temat kosztów. Jeszcze na poprzednim posiedzeniu Komisji, kiedy omawialiśmy te kwestie, pojawiły się jakieś dane o kosztach operacji wydłużenia okresu retencji. Mówiono o 4 mln zł wydatku, które może ponieść operator średniej wielkości i o kilku milionach euro w przypadku Telekomunikacji Polskiej. Takie koszty mieszczą się w granicach 1 promila przychodów tych operatorów.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Nie są to dla operatorów wielkie koszty, chociaż będą z pewnością wpływały na cenę świadczonych usług. Jak już powiedziałem, nie mieliśmy do tej pory od operatorów informacji na temat kosztów wynikających z ewentualnego wydłużenia okresu retencji danych teletransmisyjnych. Pojawiły się one tylko w wypowiedziach przedstawicieli środowiska telekomunikacyjnego podczas posiedzenia Komisji Infrastruktury. Pewnie nikt nie policzył tych kosztów. Myślę, że powinna być zrobiona przymiarka do wdrożenia tzw. dyrektywy retencyjnej.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Powinni to przede wszystkim zrobić przedsiębiorcy telekomunikacyjni, którzy świadczą usługi internetowe, ponieważ tam tych danych będzie znacznie więcej i znacznie większy zakres rozmów telefonicznych. Mamy bowiem obowiązek wdrożenia tej dyrektywy. Co prawda uzyskaliśmy nieco dłuższy okres na jej wdrożenie, ale wcześniej czy później będziemy musieli ją implementować do naszego prawa. Dlatego musimy zastanowić się nad kosztami, bo one będą miały wpływ na niższe ceny usług telefonicznych i internetowych. A o to przecież ciągle walczymy.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Powinien to być w miarę pełny rachunek kosztów. Musimy powiedzieć rzetelnie, czy chodzi tylko o koszt udostępnienia danych, które operatorzy posiadają w swoich bazach i czy jest on duży, gdyż organy ścigania często korzystają z tych danych. Tego nie wiemy. Nie wiedzieliśmy także, pisząc uzasadnienie do projektu nowelizacji. Informacje mieliśmy tylko takie, jakie mieliśmy, gdyż żaden operator nie odpowiedział na pytanie ministerstw transportu i sprawiedliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełStanisławWziątek">Chciałbym bardzo jednoznacznie zaprotestować przeciwko filozofii, którą zaprezentował pan przewodniczący, ale także określeniu, że projekt, nad którym dzisiaj debatujemy, jest projektem komisyjnym. Stwierdzam z całą mocą, że projekt nie zrodził się podczas dyskusji na posiedzeniu Komisji, nie był także efektem propozycji zgłoszonych przez posłów. Śmiem twierdzić, że jest to po prostu projekt pana przewodniczącego Antoniego Mężydły.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PosełStanisławWziątek">W kontekście tego, co powiedzieli o projekcie przedstawiciele środowiska telekomunikacyjnego, a także daleko fałszywych, lub może łagodniej, niewłaściwych elementów znajdujących się w uzasadnieniu, proponuję szybkie przejście do głosowania nad odrzuceniem projektu w całości. Projekt po prostu nie odpowiada prawdzie.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#PosełStanisławWziątek">Pan przewodniczący, uzasadniając projekt, powołuje się na informacje, które uzyskał od Ministerstwa Transportu i Ministerstwa Sprawiedliwości. Tymczasem debatujemy dzisiaj ponoć nad projektem komisyjnym, a nie rządowym. Jeżeli mamy debatować nad projektem rządowym ustawy, to chcielibyśmy, aby taki projekt przedstawił rząd. Wiemy jednak doskonale, że już dwukrotnie projekty rządowe o przedłużenie okresu retencji danych teletransmisyjnych były odrzucone przez Sejm. Kolejna droga, żeby przeforsować wcześniej odrzucone projekty rządowe przez nazwanie ich projektem komisyjnym, jest drogą niewłaściwą i nie ujmującą wszystkich aspektów wymaganych także procedurą legislacyjną. Na takiej drodze projekt musi najpierw uzyskać stosowne opinie, w tym także zainteresowanych środowisk.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#PosełStanisławWziątek">W tej sytuacji rozmowa o tym, że projekt ten nie będzie miał żadnych konsekwencji, przy wyraźnym sprzeciwie środowiska, jest dla mnie całkowicie nieuzasadniona. Proszę o przejście do głosowania wniosku formalnego zgłoszonego przez pana posła Stanisława Huskowskiego o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Pan poseł też może zgłosić projekt ustawy i jeżeli Komisja go przyjmie, będzie to już projekt komisyjny. Niech pan poseł nie sugeruje, że omawiany dzisiaj projekt ustawy nie jest projektem komisyjnym. Jeżeli pan uważa inaczej, to niech się pan najpierw zapozna ze sprawozdaniem Komisji z posiedzenia, na którym podjęliśmy decyzję. Wypraszam sobie sugestie, że nie jest to projekt komisyjny. Zachowane zostały wszystkie procedury prawne i legislacyjne. Większość posłów głosowała za wnioskiem, aby przygotować projekt komisyjny ustawy o zmianie ustawy – Prawo telekomunikacyjne.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Oczywiście, że w sprawach merytorycznych dotyczących telekomunikacji przyjmujemy na ogół wszystko jednogłośnie. Natomiast propozycja wydłużenia okresu retencji danych teletransmisyjnych wzbudza pewne kontrowersje polityczne. Pewno nie będzie to jedyna kwestia budząca kontrowersje w Prawie telekomunikacyjnym, jako że niebawem zajmiemy się tzw. dużą nowelizacją. Przy pracach nad nią kilka kwestii może okazać się równie kontrowersyjne, szczególnie związanych ze świadczeniem przez operatorów telekomunikacyjnych usług na rzecz organów zajmujących się bezpieczeństwem publicznym. Znam stanowisko niektórych członków Komisji i zapewne sprawy te również będą budziły kontrowersje. Może nie takie jak przy bilingach, chociaż tak naprawdę one nic nie kosztują. Jest to tylko kwestia, czy udostępniać dane, które i tak są przechowywane przez operatorów, czy ich nie udostępniać, organom ścigania.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełWiesławSzczepański">Przychylam się do wniosku formalnego zgłoszonego przez pana posła Stanisława Huskowskiego. Proszę jednak, aby przed rozpatrzeniem tego wniosku pan przewodniczący dał się wypowiedzieć przedstawicielowi Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Chciałbym bowiem poznać stanowisko tego Komitetu do omawianego dzisiaj projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełMieczysławŁuczak">Pan przewodniczący ma możliwość komentowania każdej wypowiedzi każdego posła i nie posła. Niezależnie od tego, czy pan się z nią zgadza, czy nie, pan przewodniczący komentuje każdą wypowiedź. Funkcja przewodniczącego nie upoważnia jednak pana posła do robienia tego notorycznie.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PosełMieczysławŁuczak">Zostały zgłoszone wnioski formalne i według regulaminu Sejmu powinny być one przegłosowane natychmiast po ich zgłoszeniu. Dlatego nie bardzo rozumiem posłów, którzy mówią, że jeszcze przed głosowaniem wniosku formalnego potrzebne są jakieś wyjaśnienia.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#PosełMieczysławŁuczak">Ponawiam wniosek o przystąpienie do głosowania. Jeżeli wniosek o odrzucenie projektu ustawy nie przejdzie w głosowaniu, to będziemy wysłuchiwali dodatkowych wyjaśnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Dobrze, panie pośle, zgadzam się z panem. Ale na początku posiedzenia była milcząca zgoda na udzielenie głosu posłom jeszcze przed przegłosowaniem wniosku formalnego. W pełni podzielam pana zdanie, że wnioski formalne powinny być głosowane natychmiast po ich zgłoszeniu. Ale po wypowiedzi pana posła Stanisława Huskowskiego i zgłoszeniu przez niego wniosku formalnego, była milcząca zgoda na dalsze wypowiedzi panów posłów.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Do głosu zgłaszał się jeszcze pan poseł Bronisław Dutka, ale w tej sytuacji chyba pan poseł z niego zrezygnuje. Czy tak, panie pośle?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełBronisławDutka">Tak, rezygnuję z wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła Stanisława Huskowskiego o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu?</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Stwierdzam, że Komisja przy 11 głosach za, 8 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła w pierwszym czytaniu komisyjny projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo telekomunikacyjne.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Pozostał nam wybór sprawozdawcy. Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PosełŁukaszAbgarowicz">Zgłaszam na sprawozdawcę Komisji pana posła Stanisława Huskowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Czy są jeszcze inne kandydatury? Nie widzę. Czy pan poseł Stanisław Huskowski zgadza się pełnić funkcję sprawozdawcy?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PosełStanisławHuskowski">Tak, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Czy jest sprzeciw wobec kandydatury pana posła Stanisława Huskowskiego? Nie widzę. Sprawozdawcą Komisji został pan poseł Stanisław Huskowski. Ponieważ projekt komisyjny został odrzucony w pierwszym czytaniu, nie jest potrzebna opinia Komitetu Integracji Europejskiej o zgodności z prawem unijnym.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PrzewodniczącyposełAntoniMężydło">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>