text_structure.xml 128 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#KomisjaFinansówPublicznychobradującapodprzewodnictwemposłaWojciechaJasińskiego">– rozpatrywała rządowy projekt ustawy budżetowej na rok 2006 (druki nr 20 i 20-A) w zakresie:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#KomisjaFinansówPublicznychobradującapodprzewodnictwemposłaWojciechaJasińskiego">1) części budżetowej 58 – Główny Urząd Statystyczny,</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#KomisjaFinansówPublicznychobradującapodprzewodnictwemposłaWojciechaJasińskiego">2) części budżetowej 69 – Komisja Papierów Wartościowych i Giełd,</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#KomisjaFinansówPublicznychobradującapodprzewodnictwemposłaWojciechaJasińskiego">3) części budżetowej 81 – Rezerwa ogólna,</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#KomisjaFinansówPublicznychobradującapodprzewodnictwemposłaWojciechaJasińskiego">4) części budżetowej 83 – Rezerwy celowe w zakresie pozycji 24, 31, 33, 38, 39 i 61,</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#KomisjaFinansówPublicznychobradującapodprzewodnictwemposłaWojciechaJasińskiego">5) inwestycji wieloletnich – załącznik nr 6,</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#KomisjaFinansówPublicznychobradującapodprzewodnictwemposłaWojciechaJasińskiego">– zaopiniowała wniosek Ministra Finansów w sprawie zmiany przeznaczenia środków budżetowych przeznaczonych na finansowanie programu wieloletniego.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#KomisjaFinansówPublicznychobradującapodprzewodnictwemposłaWojciechaJasińskiego">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele: Ministerstwa Finansów z podsekretarzem stanu Elżbietą Suchocką-Roguską, Głównego Urzędu Statystycznego z prezesem Tadeuszem Toczyńskim, Komisji Papierów Wartościowych i Giełd z wiceprezesem Witoldem Pochmarą, Ministerstwa Edukacji i Nauki, Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełWojciechJasiński">Otwieram posiedzenie Komisji. Rozpoczynamy prace nad projektem ustawy budżetowej, od dziś zaczyna się prawdziwa „młócka”. Zanim przejdziemy do porządku dziennego, chcę poinformować, że rozszerzymy porządek wtorkowego posiedzenia, bowiem do Komisji wpłynął pilny projekt rządowy ustawy o zmianie ustawy o rachunkowości, którego pierwsze czytanie odbędziemy na posiedzeniu Komisji. Od tego punktu zaczniemy wtorkowe posiedzenie, ponieważ to musi być zrobione w sztywnym terminie, natomiast wszystkie inne punkty programu prac nad budżetem mają charakter płynny, wszystko zależy od tego, jak długo trwa praca nad poprzednią częścią, punktem – wówczas przechodzimy do następnego, nie da się tego sztywno ustalić.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełWojciechJasiński">W porządku dziennym dzisiejszego posiedzenia przewidujemy rozpatrzenie rządowego projektu ustawy budżetowej na 2006 r. w zakresie: części budżetowej 58 – Główny Urząd Statystyczny, w części budżetowej nr 69 – Komisja Papierów Wartościowych i Giełd, w części 81 – Rezerwa ogólna, w części budżetowej 83 – Rezerwy celowe, w zakresie pozycji 24, 31, 33, 38, 39 i 61, a także w zakresie inwestycji wieloletnich – załącznik 6. Mamy także do zaopiniowania wniosek Ministra Finansów w sprawie zmiany przeznaczenia środków budżetowych przeznaczonych na finansowanie programu wieloletniego.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PosełWojciechJasiński">Przechodzimy do punktu pierwszego porządku – rozpatrzenia projektu w części 58 Główny Urząd Statystyczny. Jest to „nasza”, komisyjna część budżetowa, więc zreferuje ją przedstawiciel Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełGrzegorzWoźny">Upoważniony do tego przez Komisję, dokonam oceny projektu budżetu państwa w części 58 – Główny Urząd Statystyczny. Rozpocznę od stwierdzenia, że dostarczone przez GUS materiały są bardzo szczegółowe, profesjonalne, przejrzyste i można łatwo porównać przewidziane wykonanie budżetu GUS w bieżącym roku z planem na przyszły 2006 r.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełGrzegorzWoźny">W projekcie budżetu GUS na 2006 r. zaplanowano dochody w wysokości 1926 tys. zł, to jest na poziomie wykonania z bieżącego roku. Powiem tylko tyle, nie zatrzymując się nad tym punktem, że dochody nie budzą żadnych uwag, nie mam do nich żadnych zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PosełGrzegorzWoźny">Nieco dłużej zatrzymam się przy wydatkach. W projekcie budżetu GUS na 2006 r. zaplanowano wydatki w kwocie 284.143 tys. zł, co stanowi wzrost o 8,3% w stosunku przewidzianego wykonania z bieżącego roku. Na tę pozycję składają się wydatki obligatoryjne, stanowiące 82,5% wydatków ogółem. Powyższe wydatki w porównaniu z bieżącym rokiem mają wzrosnąć nominalnie o 8,1%. Oczywiście, największą kwotą, w wysokości prawie 192 mln zł, są tu wynagrodzenia, co stanowi wzrost o 8%. Jakie jest uzasadnienie takiego wzrostu? Założony w budżecie wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej o 1,5%. Pamiętam, że w Sejmie poprzedniej kadencji na posiedzeniach Komisji Finansów Publicznych zwracaliśmy uwagę na fakt, że wynagrodzenia pracowników GUS (mówiliśmy wtedy także o Urzędzie Patentowym) znacznie odbiegają od średniej w sferze budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PosełGrzegorzWoźny">W poprzedniej kadencji Komisji wielokrotnie podnosiliśmy problem niskich wynagrodzeń pracowników GUS. Powiem tylko, że w drugim kwartale 2005 r. przeciętne wynagrodzenie w jednostkach służby statystyki publicznej wyniosło 2165 zł i było prawie o 30% niższe od przeciętnego wynagrodzenia w administracji publicznej w wysokości ponad 3000 zł. Jako poseł z Wielkopolski mam kontakt z dyrektorem i pracownikami poznańskiego Wojewódzkiego Urzędu Statystycznego. Bardzo często, przy każdej okazji, zwracają oni uwagę na ten problem, prosząc, aby stopniowo wyrównywać dysproporcję w wynagrodzeniach.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PosełGrzegorzWoźny">Projekt planu zatrudnienia w GUS na 2006 r. został ustalony na poziomie bieżącego roku, to jest 5669 etatów, na co składa się 5560 etatów korpusu służby cywilnej, 4 etaty – „erki”, i 5 etatów wojskowych.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PosełGrzegorzWoźny">Drugą pozycję w wydatkach stanowią wydatki rzeczowe w kwocie 25.665 tys. zł – zakupy materiałów, wyposażenia, podróże służbowe: krajowe i zagraniczne, energia, remonty, usługi zdrowotne. Pozycja ta wzrośnie o 8% w stosunku do planowanego wykonania w bieżącym roku, co jest to związane z przewidzianym zwiększeniem kosztów eksploatacyjnych i koniecznością wykonania najpilniejszych remontów. Zresztą, wszystko zostało bardzo szczegółowo opisane w materiałach dostarczonych przez GUS.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#PosełGrzegorzWoźny">Opisane w dostarczonym Komisji materiale wydatki majątkowe w kwocie 6860 tys. zł są o blisko 30% wyższe od przewidywanego wykonania w bieżącym roku. Chcę zaznaczyć, że autopoprawka rządu zmniejszyła wydatki prawie o 700 tys. zł. Wydatki na badania realizowane przy udziale ankieterów i rzeczoznawców zaplanowano na poziomie 10.900 tys. zł, co stanowi wzrost o 24% w porównaniu z przewidzianym wykonaniem w bieżącym roku. Przestawione w materiale uzasadnienie tego wzrostu nie budzi wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#PosełGrzegorzWoźny">W projekcie zaplanowano dwukrotny wzrost wydatków w związku z delegacjami zagranicznymi. Jest to uzasadnione, ponieważ wydatki w kwocie 1180 tys. zł przeznaczone były na sfinansowanie pełnych kosztów uczestnictwa przedstawicieli GUS w grupach roboczych Biura Statystycznego Unii Europejskiej Komisja Europejska odstąpiła od dofinansowania tej pozycji, w związku z tym koszty musi ponieść nasz budżet.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#PosełGrzegorzWoźny">Po bardzo szczegółowym przeanalizowaniu dostarczonych materiałów mogę stwierdzić, że nie budzą one zastrzeżeń i w związku z tym nie wnoszę uwag do przedłożonego projektu budżetu GUS na 2006 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełWojciechJasiński">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełJacekKościelniak">Ja również zapoznałem się z dostarczonym nam materiałem i podzielam pogląd mojego przedmówcy, iż został on przygotowany w sposób profesjonalny i bardzo przejrzysty. Mam natomiast dość szczegółowe pytanie dotyczące wzrostu w 2006 r. planowanych środków na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, w stosunku do przewidywanego wykonania tej pozycji w bieżącym roku. Otóż, generalnie wzrastają wydatki na wynagrodzenia i czy – po pierwsze – w związku z tym w GUS przewiduje się zatrudnianie osób niepełnosprawnych? Po drugie, czy w GUS prowadzone są działania zmierzające do tego, aby mimo wszystko ograniczyć niektóre obowiązki sprawozdawcze w zakresie małych i średnich przedsiębiorstw? Jest na przykład formularz Z05, nie pamiętam, jak się dokładnie nazywa, który czasami zakłady odsyłają niewypełniony. Czy w GUS zastanawiano się na takimi posunięciami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełWojciechJasiński">Jaka jest opinia Najwyższej Izby Kontroli w sprawie projektu budżetu GUS na 2006 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliJanuszLaube">Nie mamy uwag do projektu budżetu w tej części.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełJanŁopata">Niech to pytanie zostanie wybaczone młodemu posłowi, bo pewnie winienem to wiedzieć, ale nie wiem. W wydatkach budżetowych jest pozycja nr 8: diety dla członków Rady Statystyki Publicznej w kwocie 353.000 zł. Czy mógłbym uzyskać bliższe informacje na temat liczby członków, składu Rady?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełWojciechJasiński">To nie jest niewłaściwe pytanie.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełWojciechJasiński">Poseł sprawozdawca słusznie zauważył, że płace w GUS odbiegają od średniej krajowej, ale jest też prawdą, że nie da się zrobić tak, aby składowe średniej były równe, na średnią muszą składać się też wartości niższe. Chcę zapytać, jaki realny wzrost płac w GUS planuje się w przyszłym roku? Płace mają wzrosnąć nominalnie o 8%, więc jeśli odejmie się od tego wskaźnika 1,5% z tytułu inflacji, to będzie realnie 6,5%? Czy taki jest plan?</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PosełWojciechJasiński">Chcę też zapytać, na jakiej podstawie przewiduje się, że w 2006 r. koszty eksploatacyjne będą wyższe aż o 8%? Przewidywana wielkość inflacji nie wskazywałaby na to.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PosełWojciechJasiński">W projekcie zaplanowano wzrost wydatków na wynagrodzenia rzeczoznawców o 24%. Z jednej strony zdaję sobie sprawę z faktu, że na pewno GUS byłby w stanie wykorzystać te środki w sposób poprawny, nierozrzutny, zrobiłby dobre badania. Jednak z drugiej strony, jeśli mówiliśmy, iż jest to trudny budżet, nie ukrywam, że chętnie ograniczyłbym wydatki w tej pozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrezesGłównegoUrzęduStatystycznegoTadeuszToczyński">Planowana w 2006 r. składka na PFRON wzrośnie z 3 do 4%, stąd ta skala wzrostu wydatków, natomiast GUS zatrudnia niepełnosprawnych, choć trudno mi w tej chwili powiedzieć, w jakiej liczbie. Jeżeli ta kwestia byłaby przedmiotem zainteresowania, zapytamy o to nasze urzędy statystyczne, bo głównie tam, a nie w centrali, zatrudniane są osoby niepełnosprawne.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PrezesGłównegoUrzęduStatystycznegoTadeuszToczyński">Ograniczenie obowiązków sprawozdawczych cały czas jest przedmiotem prac, zarówno komisji programowo-metodologicznej, jak i Rady Statystyki. Postulat ten stoi w pewnej sprzeczności z potrzebami zbierania informacji. Duże szanse na ograniczenie obowiązków sprawozdawczych wiążą się z realizacją jednego z naszych priorytetów – dziś nie ma czasu, aby przedstawić to wszystko Komisji – mianowicie wykorzystaniem administracyjnych źródeł danych z systemów podatkowych, ubezpieczeniowych i szeregu innych informacji, które gromadzą różne resorty. W ten sposób będzie można ograniczyć obowiązki sprawozdawcze nakładane na te firmy. Podejmowane są działania w tym kierunku, obciążenia nie wzrastają, ale maleją, natomiast jest to o tyle trudne, że UE i Eurostat bardzo silnie usiłują rozszerzać także tę sferę badań, przed czym się w pewnym stopniu bronimy. Będziemy mieli na uwadze tę sprawę w dalszych pracach.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PrezesGłównegoUrzęduStatystycznegoTadeuszToczyński">Rada Statystyki jest organem powołanym ustawą o statystyce publicznej i obecnie składa się z 17 osób, desygnowanych przez wymienione w ustawie instytucje rządowe i samorządowe. W projekcie zaplanowano wydatki związane głównie z dietami dla członków Rady, wypłacanymi zgodnie z rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów, tak jest od samego początku, odkąd funkcjonuje Rada. Wspomniane koszty są w miarę stałe, z roku na rok, w tej chwili drobna korekta wynika z pewnych wydatków, które musi ponieść Rada współpracując z podobnymi lub identycznymi instytucjami w krajach UE.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PrezesGłównegoUrzęduStatystycznegoTadeuszToczyński">Jak zauważył poseł Wojciech Jasiński, planowany realny wzrost płac w GUS wyniesie w 2006 r. 6,5%.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PrezesGłównegoUrzęduStatystycznegoTadeuszToczyński">Wzrost o 8% planowanych kosztów eksploatacyjnych w zasadzie nie pokrywa nawet wszystkich koniecznych wydatków. Zrobiliśmy analizę budżetu GUS od 1996 roku w cenach stałych: budżet bieżącego roku jest o 19% niższy niż był w 1996 r., a wydatki rzeczowe są niższe aż o 60%, przy trochę zmniejszonej infrastrukturze budynków, budowli – część budynków wynajęliśmy, są nadal w naszym zarządzie. Wydatki majątkowe obniżyły się w relacji do 1996 r. aż o 77%. Tego nie zniwelowały nakłady na powszechny spis rolny i narodowy spis powszechny. W tej chwili, przy prognozowanym wzroście cen na paliwa, gaz, wszelkiego typu opłaty, w tym telekomunikacyjne, które kosztują dużo statystykę publiczną, oceniamy, że jest to minimum i z wdzięcznością przyjmujemy inicjatywę rządu zmierzającą do częściowego przynajmniej wyrównania tych niedoborów.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#PrezesGłównegoUrzęduStatystycznegoTadeuszToczyński">Jeśli chodzi o ankieterów i rzeczoznawców, 70% z kwoty 10 mln zł zaplanowanej na tę pozycję w budżecie stanowią koszty badań w obszarze wsi, rolnictwa i jego otoczenia, wypłacane dla zewnętrznych ankieterów, niebędących naszymi pracownikami i zatrudnionych w samorządach gmin, którzy przeprowadzali wiele badań, między innymi badanie strukturalne z czerwca bieżącego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełWojciechJasiński">Czy są uwagi do projektu budżetu w tej części? Ja złożę poprawkę zmierzającą do ograniczenia środków, ale na razie poprzestanę tylko na zapowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełGrzegorzWoźny">Chcę tylko uzupełnić moją wypowiedź o jedną informację, mianowicie w autopoprawce rządu do projektu budżetu GUS zaproponowano obniżenie planowanych wydatków bieżących i majątkowych o 1764 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełWojciechJasiński">Na tym kończymy ten punkt porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PosełWojciechJasiński">Przechodzimy do rozpatrzenia projektu ustawy budżetowej w zakresie części budżetowej 69 – Komisja Papierów Wartościowych i Giełd. Podobnie, jak w przypadku GUS, jest to „nasza własna”, właściwa dla Komisji część budżetowa. Referentem projektu ustawy budżetowej w tej części jest posłanka Maria Pasło-Wiśniewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosłankaMariaPasłoWiśniewska">Rozpocznę od stwierdzenia, że Komisja Papierów Wartościowych i Giełd nie jest typową jednostką budżetową, gdyż wydatki Komisji są pokrywane w całości z dochodów uzyskiwanych z tytułu opłat podmiotów rynku kapitałowego. Możemy zatem powiedzieć, że w pewnym sensie Komisja zarabia na siebie. Projekt budżetu Komisji na 2006 r. jest zrównoważony i bilansuje się.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PosłankaMariaPasłoWiśniewska">Dochody Komisji zaplanowano w kwocie 24.600 tys. zł, co stanowi wzrost o niecałe 2% planowanego wykonania w 2005 r., jeśli jednak uwzględnimy poziom inflacji, to wzrost dochodów wyniesie 0,45%. Najważniejszym źródłem dochodów Komisji, stanowiącym 91,6% wszystkich dochodów, są wpływy z opłat od podmiotów rynku kapitałowego. Drugim w kolejności źródłem wpływów są kary w kwocie 1800 tys. zł, nakładane na podmioty rynku kapitałowego i stanowiące 7,3% dochodów Komisji ogółem. Na 2006 r. zaplanowano w tej pozycji tyle samo środków co w 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PosłankaMariaPasłoWiśniewska">Jak łatwo sobie wyobrazić, dochody z tytułu kar planuje się trudno i moim zdaniem jest to najbardziej kontrowersyjna część planu dochodów. Wprawdzie nie czytałam protokołów Najwyższej Izby Kontroli, ale wiem, że Izba nie stwierdziła nieprawidłowości w sferze stosowania procedur związanych z nakładaniem kar. Natomiast w tej części dochodów występują zaległości w spływie należności, bo również Komisja ponosi skutki „sprawności” działania wymiaru sprawiedliwości, choć wykazuje w tym obszarze inicjatywę, działając zgodnie z obowiązującym prawem.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PosłankaMariaPasłoWiśniewska">Wydatki Komisji zaplanowano w kwocie 22.800 tys. zł, to jest o 1,1% więcej niż przewidywane wykonanie w bieżącym roku. Jeśli uwzględnimy wielkość inflacji, to realnie wydatki Komisji spadną o około 0,4% w stosunku do planowanego wykonania w bieżącym roku. Struktura wydatków Komisji jest właściwie taka sama jak w latach poprzednich. Wydatki można podzielić na bieżące, operacyjne oraz inwestycje. Wydatki bieżące stanowią 95,9%, natomiast inwestycje – 4% wydatków ogółem. W wydatkach bieżących największą pozycję stanowią wynagrodzenia i pochodne od wynagrodzeń, w skali roku kształtujące się na poziomie 15.900 tys. zł i zaplanowane w 2006 r. na poziomie 6,5% większym niż w roku ubiegłym. Druga podstawowa pozycja w ramach wydatków bieżących to zakupy towarów i usług – tu nie ma żadnych specjalnych wzrostów.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PosłankaMariaPasłoWiśniewska">Poświęcę chwilę uwagi wynagrodzeniom – jedynej pozycji wydatków, która ma wzrosnąć w przyszłym roku. W 2006 r. Komisja zamierza zwiększyć zatrudnienie o 5 osób i w ten sposób zatrudnienie będzie wynosiło 183 osoby. W bieżącym roku Komisja zatrudnia 178 osób. Planowane zwiększenie zatrudnienia jest głównym powodem zwiększenia środków na wynagrodzenia, jeśli jednak popatrzymy na fakt, że wydatki ogółem Komisji praktycznie spadają w porównaniu z 2005 r., pozwala nam to stwierdzić, że środki na nowe etaty Komisja wygospodarowała w ramach niezmienionego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PosłankaMariaPasłoWiśniewska">Z tych 183 osób 130 stanowiska mają charakter ściśle merytoryczny i wiążą się z nadzorem wszystkich segmentów rynku kapitałowego. Aby uświadomić państwu, o jaką skalę nadzoru chodzi, powiem, że w tej chwili 30 osób nadzoruje firmy inwestycyjne i instytucje infrastrukturalne, 21 osób – emitentów papierów wartościowych, 34 – towarzystwa i fundusze inwestycyjne, sprawami legislacji, w tym również związanej z udziałem Polski w UE, zajmuje się 29 osób, a aż 16 osób jest odpowiedzialnych za kontakty z sądami i prokuraturą.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#PosłankaMariaPasłoWiśniewska">Chcę powiedzieć, iż osoby na stanowiskach merytorycznych, wraz z pozostałym personelem Urzędu Komisji, który liczy 53 osoby, czuwają nad porządkiem rynku kapitałowego. Może krótko omówię ten rynek. W tej chwili sama kapitalizacja Giełdy Papierów Wartościowych wynosi 419 mld zł. W tej kapitalizacji tylko polskie spółki, nie licząc kapitału zagranicznego, mają udział w wysokości prawie 300 mld zł. Mogłabym przytoczyć państwu wielkość aktywów w różnych segmentach rynku kapitałowego, powiem tylko jednak, że chociażby wartość aktywów klientów zapisanych na rachunkach papierów wartościowych w bankach powierniczych to 1213 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#PosłankaMariaPasłoWiśniewska">Reasumując, chcę powiedzieć, iż mojej oceny dokonałam nie tylko na podstawie przedłożonego projektu budżetu KPWiG na 2006 r., nie tylko na podstawie dyskusji i analizy tego budżetu z kierownictwem Komisji Papierów Wartościowych i Giełdy, które odbyłam w imieniu Komisji Finansów Publicznych, ale również na podstawie mojego osobistego doświadczenia. Wraz z 3 firmami, dla których miałam zaszczyt pracować, byłam niejako klientką KPWiG, wobec czego „z autopsji” mogę ocenić, iż Komisja pracuje sprawnie i skutecznie. Zatem wnoszę o pozytywną opinię w sprawie przedłożonego projektu budżetu na 2006 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełWojciechJasiński">Jakie jest stanowisko Najwyższej Izby Kontroli w tej kwestii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzedstawicielNIKMarekSikorski">Wypada mi tylko zgodzić się z tą analizą budżetu. Jedyną kwestią, o której chciałbym wspomnieć, jest słaba ściągalność kar, która dla KPWiG stanowi pewien problem – od zawsze nas to bolało. Naszym zdaniem Komisja dokłada wszelkich możliwych starań, aby egzekwować kary w sposób prawidłowy, natomiast, z różnych, leżących poza Komisją powodów, ściągalność kar jest sprawą trudną i nie zawsze udaje się zrealizować plany zapisane w budżecie. Naszym zdaniem pozycja ta została zaplanowana w budżecie prawidłowo, natomiast do tej kwestii należy podchodzić z wyjątkową ostrożnością.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełWojciechJasiński">Otwieram dyskusję. Czy są pytania, uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosłankaGabrielaMasłowska">Najpierw uwaga natury ogólnej do tej części budżetu. Urząd Komisji Papierów Wartościowych i Giełd przygotował w czasie poprzedniej kadencji Sejmu trzy ustawy: o obrocie, o ofercie oraz o nadzorze, przyjęte głosami SLD, PO i PSL. Niestety, przygotowanymi ustawami wprowadzono pewne ograniczenia praw dla obywateli polskich i podmiotów działających w Polsce, mimo że nie przewidują tego dyrektywy unijne. Mówię o tym dlatego, że o ile dobrze zapamiętałam, z pani wypowiedzi wynika, że w Komisji 29 osób czuwa nad zgodnością prawa polskiego i unijnego. Przypomnę chociażby kwestię odwołania się do sądu powszechnego od decyzji organu nadzoru, czy też braku zrównania w prawach jednostek samorządu terytorialnego, ze Skarbem Państwa i Narodowym Bankiem Polskim, przy emisji nie udziałowych papierów wartościowych. Dziwi mnie wobec tego fakt, że Komisja w części wstępnej materiału chwali się przygotowaniem tych właśnie ustaw.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PosłankaGabrielaMasłowska">W imię starań, dbałości o ideę taniego państwa, chciałabym zadać kilka pytań. Dla kogo przewidziano w planie wydatki bezosobowe i skąd ich dwukrotny wzrost do wielkości 330 tys. zł?</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PosłankaGabrielaMasłowska">Dlaczego w projekcie budżetu na 2006 r. zaplanowano ponad trzykrotny wzrost wydatków na usługi zdrowotne? Jaki krąg osób będzie objęty zakresem usług zdrowotnych i jakiego rodzaju są to usługi?</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PosłankaGabrielaMasłowska">Dlaczego w projekcie budżetu Komisji przewidziano ponad dwukrotny wzrost składki na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych? Wiemy, że składka wzrosła o 3–4%, ale sądzę, że nie jest to jedyna przyczyna tego wzrostu.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PosłankaGabrielaMasłowska">Mam też pytanie, gdzie odbywają się szkolenia korpusu służby cywilnej i jaka jest struktura wydatków na te szkolenia? Czy odbywają się one w renomowanych hotelach? Pytanie wynika stąd, że również w tej pozycji zaplanowano w 2006 r. wzrost do 265 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PosłankaGabrielaMasłowska">Czy zasiadający w Komisji przedstawiciele centralnych organów administracji państwowej, na przykład Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych pobierają dodatkowe wynagrodzenia za swoją pracę? Praca tych osób na posiedzeniach Komisji odbywa się w czasie godzin pracy i wobec tego w przypadku pobierania wynagrodzenia z tego tytułu, pobieraliby oni podwójne wynagrodzenie za ten sam czas.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PosłankaGabrielaMasłowska">Jakie wydatki ponosi Urząd KPWiG w związku z posiedzeniami Komisji, na przykład na katering? Ile wynoszą tego rodzaju wydatki i gdzie zostały ujęte w budżecie?</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PosłankaGabrielaMasłowska">Dlaczego skala podwyżek dla członków korpusu służby cywilnej wynosi ponad 4,5%, podczas gdy w sferze budżetowej zaplanowano podwyżki w wielkości 1,5%? Przecież takich podwyżek nie mają nauczyciele, pielęgniarki.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#PosłankaGabrielaMasłowska">Czy w projekcie budżetu ujęto wydatki na utrzymanie samochodów osobowych, i jeśli tak, to w jakiej kwocie? Ile wynosiły te wydatki w 2005 r.? Ile kilometrów liczyły przejazdy? Poproszę o szczegółowe informacje w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#PosłankaGabrielaMasłowska">Ilu pracowników zatrudnionych w ostatnich 10 latach w KPWiG otrzymało tytuł doktora lub wyższy? Czy pracownicy ci korzystali z urlopów na pisanie prac doktorskich i habilitacyjnych, wydawanie książek? Sądzę, że z tego faktu mogą wynikać pewne rezerwy osobowe KPWiG.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#PosłankaGabrielaMasłowska">Dlaczego tak znacznie wzrastają wydatki Komisji w pozycji: usługi pozostałe? Co wchodzi w skład tej pozycji?</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#PosłankaGabrielaMasłowska">Na koniec poproszę o raport NIK z kontroli KPWiG w zakresie wykonania budżetu. Od odpowiedzi na moje pytania będą zależały poprawki, które zgłoszę odnośnie do cięć planowanych w 2006 r. wydatków KPWiG.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WiceprezesKomisjiPapierówWartościowychiGiełdWitoldPochmara">Jeśli chodzi o kwestię legislacji, chcę powiedzieć, że wspomniane trzy ustawy przyjęte w zeszłym roku przez Sejm miały dwa główne cele. Po pierwsze, chodziło o dostosowanie polskich przepisów do regulacji unijnych, w tym przede wszystkim do dwóch dyrektyw: tak zwanej dyrektywy prospektowej, dotyczącej prospektu, a także, w pewnym zakresie, również dyrektywy ISD oraz usług inwestycyjnych pośredników.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#WiceprezesKomisjiPapierówWartościowychiGiełdWitoldPochmara">Po drugie, wcześniej obowiązywała ustawa o publicznym obrocie papierami wartościowymi, regulująca kwestie rynku pierwotnego, wtórnego, a także nadzoru. Taka struktura legislacji była bardzo niewygodna, trudna do modyfikacji, również z punktu widzenia dyrektyw unijnych. Nowa struktura w większym stopniu odpowiada trybowi obowiązującemu zarówno w instytucjach unijnych, jak i – w większości – w krajach członkowskich Unii. Naszym zdaniem to umożliwi dostosowanie w większym stopniu naszych regulacji do przepisów UE.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#WiceprezesKomisjiPapierówWartościowychiGiełdWitoldPochmara">Po trzecie, u podstaw tej zmiany legł zamysł możliwej liberalizacji, ułatwienia polskim podmiotom funkcjonowania na rynku kapitałowym. Jako przykład podam fakt, że został zniesiony tak zwany przymus rynku regulowanego, co poszerzy możliwości tworzenia nowych rynków, nowych form obrotu papierami wartościowymi. Taka była geneza i cel, moim zdaniem – osiągnięty, przyświecający tym regulacjom.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#WiceprezesKomisjiPapierówWartościowychiGiełdWitoldPochmara">Jeśli chodzi o zgodność omawianych ustaw z prawem unijnym, nie było w tym zakresie zastrzeżeń Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. O ile pamiętam, w tym zakresie zostały przyjęte proponowane przez nas rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#WiceprezesKomisjiPapierówWartościowychiGiełdWitoldPochmara">Wzrost wydatków bezosobowych, zaplanowanych w kwocie 335 tys. zł, wiąże się z jedną kwestią. Otóż wcześniej Komisja posiadała środek specjalny, z którego finansowane były egzaminy na maklerów papierów wartościowych i na doradców inwestycyjnych. W przyszłym roku nie będzie środka specjalnego, a wydatki te będą realizowane wprost z budżetu państwa, stąd pojawienie się tej pozycji w budżecie Komisji. W ramach tej kwoty mieszczą się także opłaty za zlecenie niektórych zadań związanych z funkcjonowaniem komisji egzaminacyjnych. Kolejny punkt dotyczył wzrostu usług, też związanego z przeprowadzaniem egzaminów, ale także ze wzrostem czynszu.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#WiceprezesKomisjiPapierówWartościowychiGiełdWitoldPochmara">Jeśli chodzi o wzrost o 4,5%,wydatków osobowych, czyli wynagrodzeń, pozwolę sobie zaraz oddać głos dyrektorowi Jerzemu Walczakowi.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#WiceprezesKomisjiPapierówWartościowychiGiełdWitoldPochmara">Nie ma dodatkowych wynagrodzeń za udział i pracę w posiedzeniach Komisji Papierów Wartościowych, zarówno w przypadku kierownictwa Urzędu KPWiG, jak i osób zasiadających w niej z ramienia innych instytucji.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#WiceprezesKomisjiPapierówWartościowychiGiełdWitoldPochmara">Jest jeszcze jedna – moim zdaniem – istotna sprawa, o której mówiła posłanka Maria Pasło-Wiśniewska. Nasza struktura finansowania wygląda tak, że wzrost wydatków Urzędu Komisji nie ma bezpośredniego przełożenia na wzrost wydatków budżetu, bowiem nasze wydatki są finansowane z opłat ponoszonych przez nadzorowane instytucje, a więc głównie przez Giełdę Papierów Wartościowych, Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych, a także z tytułu opłat, na przykład za zezwolenia.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#WiceprezesKomisjiPapierówWartościowychiGiełdWitoldPochmara">Nasza polityka, która zmierza do tego, aby te wydatki były na możliwie niskim poziomie, przy bardzo dużym i odpowiedzialnym zakresie zadań, prowadzi do tego, że o ile w 2003 r. rynek zrealizował zaplanowane wpłaty do budżetu z przeznaczeniem na Komisję Papierów Wartościowych w sierpniu, w kolejnym roku było to już w czerwcu, a w bieżącym roku dochody z tytułu transakcji od których odprowadzane są dochody, zostały zrealizowane w maju. Już od maja rynek nie ponosi kosztów funkcjonowania Komisji. Mało tego, w przyszłym roku zostaną zwrócone pewne kwoty, zaliczone na poczet przyszłego roku, w sytuacji, kiedy sukcesywnie będą wpływać kwoty z tytułu wydawanych przez Komisję zezwoleń.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#WiceprezesKomisjiPapierówWartościowychiGiełdWitoldPochmara">Jeśli chodzi o wynagrodzenia, sytuacja wygląda szczególnie drastycznie. Otóż w zeszłym i bieżącym roku odeszło z Komisji około 70 osób. My zatrudniamy osoby o bardzo wysokich kwalifikacjach, które po pracy w Komisji są bardzo chętnie przyjmowane na rynku kapitałowym i w innych instytucjach, w tym – również nadzorczych. Odchodzą od nas pracownicy – do innych nadzorów, urzędów centralnych. Często mamy taką sytuację, że na przykład statut funduszu inwestycyjnego, który musi być sprawdzony bardzo szczegółowo z punktu widzenia interesu uczestnika rynku, czyta prawnik, oczywiście pod nadzorem kierownictwa Komisji, który jest młodym pracownikiem, a po drugiej stronie stołu ma renomowaną kancelarię prawną. Musi odnieść się do argumentów, które są przedstawiane przez bardzo wysoko specjalizowanych prawników.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#WiceprezesKomisjiPapierówWartościowychiGiełdWitoldPochmara">Podobną sytuację mamy w momencie, kiedy występujemy z zawiadomieniami do prokuratury. Tam również naprzeciwko naszych pracowników, prawników, często zasiadają renomowani, znani adwokaci. To są naprawdę bardzo trudne sprawy, my często je wygrywamy, są wyroki skazujące. Chodzi o nadzór nad naprawdę znaczącymi kwotami, które zostały powierzone przez inwestorów instytucjom finansowym – domom maklerskim, funduszom inwestycyjnym. Na bieżąco monitorujemy to, co dzieje się na Giełdzie, wszystkie transakcje giełdowe, a jest ich olbrzymia liczba, tysiące, i w tym celu w latach ubiegłych podjęliśmy działania, które doprowadziły do powstania systemu informatycznego, bez których nie dałoby się zrealizować nadzoru. Chcemy uzupełnić system informatyczny wprowadzając elektroniczny system obiegu dokumentów.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#WiceprezesKomisjiPapierówWartościowychiGiełdWitoldPochmara">To tyle z mojej strony, poproszę dyrektora Jerzego Walczaka, aby uzupełnił informacje, o które prosiła posłanka Gabriela Masłowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#DyrektorgeneralnywUrzędzieKPWiGJerzyWalczak">Zostało tu poruszonych wiele tematów i nie wiem, na ile uda mi się doprecyzować informacje, o które pytała posłanka Gabriela Masłowska.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#DyrektorgeneralnywUrzędzieKPWiGJerzyWalczak">Wzrost wydatków bezosobowych z planowanych na bieżący rok 145 tys. zł do poziomu 330 tys. zł został spowodowany wyłącznie pewnego rodzaju operacją techniczną, a faktycznego wzrostu wydatków tu nie ma. Na rok bieżący, tak samo jak na lata ubiegłe, były planowane na ten cel wydatki, a cel związany jest z ustawowym obowiązkiem Komisji: przeprowadzania egzaminów na maklerów, doradców inwestycyjnych. Wcześniej wydatki te przewidziane były w ramach środków specjalnych, a w bieżącym roku znalazły się na rachunku środków własnych. Sama kwota niewiele się różni, po prostu została przeniesiona do wydatków bezosobowych poprzez likwidację środka specjalnego. W tym zakresie wystąpił pewien wzrost, spowodowany faktem, że zgodnie z obowiązującym od dnia 24 października br. nowym prawem na Komisję zostały nałożone nowe obowiązki w zakresie egzaminowania, to znaczy, wprowadzono egzaminy uzupełniające dla maklerów papierów wartościowych, jak również sprawdzian umiejętności dla agentów inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#DyrektorgeneralnywUrzędzieKPWiGJerzyWalczak">Plan na bieżący rok zakładał wydatkowanie 15 tys. zł na usługi zdrowotne. Wykonanie tego planu, nie licząc okresu pozostałego do końca roku, przekroczy 20 tys. zł w związku z wzrostem cen usług medycznych. Wzrost w dużej mierze spowodowany jest również tym, że ciągła rotacja pracowników powoduje konieczność przeprowadzania badań okresowych. Badania te prowadzone są w określonych dwuletnich cyklach i akurat wypadło tak, że w przyszłym roku się skumulują, stąd wzrost.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#DyrektorgeneralnywUrzędzieKPWiGJerzyWalczak">Jeśli chodzi o składkę na PFRON, jedną sprawą jest plan, a drugą – wykonanie bieżącego roku i przewidywany wzrost na poziomie 61 tys. zł – nastąpiła tu weryfikacja poprzez życie. Drugą sprawą jest ustawowy wzrost wskaźnika naliczania opłat z 3% do 4%.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#DyrektorgeneralnywUrzędzieKPWiGJerzyWalczak">Szkolenia służby cywilnej z reguły odbywają się w Warszawie, prowadzi je Urząd Służby Cywilnej i wtedy nazywane są szkoleniami centralnymi. Szkolenia dość licznie prowadzi też Urząd Komisji, który organizuje je najczęściej we własnej sali konferencyjnej, nieodpłatnie zatrudniając do tego celu pracowników urzędu w godzinach pracy bądź zapraszając ekspertów z zewnątrz. To jest podstawowy sposób prowadzenia szkoleń przez Urząd, nie licząc szkoleń specjalistycznych, które muszą być prowadzone na zewnątrz, jak szkolenia informatyczne ewentualnie szkolenia dla doradców inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#DyrektorgeneralnywUrzędzieKPWiGJerzyWalczak">Członkowie Komisji uczestniczą nieodpłatnie w innych ciałach kolegialnych, takich jak Komisja Nadzoru Bankowego czy też Komisja Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi i Ubezpieczycielami. Na takich samych zasadach odbywa się udział przedstawicieli innych instytucji w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#DyrektorgeneralnywUrzędzieKPWiGJerzyWalczak">Padło pytanie, jak rozumiem, o koszt przeprowadzanych w Urzędzie posiedzeń Komisji. Wydatki wiążą się z bieżącą obsługą Komisji, jak przygotowywanie materiałów, kawy, herbaty – chyba nie o to chodziło w pytaniu, ale mogę postarać się je doprecyzować.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#DyrektorgeneralnywUrzędzieKPWiGJerzyWalczak">W 2006 r. faktycznie przewidziano podwyżki wynagrodzeń Komisji o około 6% – zwiększy się fundusz płac. W ramach podwyżki przewidziane jest zwiększenie zatrudnienia o 5 etatów, co znacznie wpłynie na wielkość funduszu płac. Niezależnie od tego, zaplanowano wzrost płac większy niż przewidziane 1,5%. Motywujemy planowany wzrost w ten sposób, iż, po pierwsze, wygospodarowaliśmy te środki, ograniczając inne wydatki, a po wtóre, ubiegłoroczna rotacja pracowników merytorycznych, dochodząca do poziomu 27%, zdecydowanie mobilizuje nas do działania w kierunku jej ograniczania, jako że sytuacja jest już dość dramatyczna – co czwarty pracownik jest nową osobą. Z tym problemem wiążą się również środki przewidywane na szkolenia w służbie cywilnej, bo nowych pracowników – niestety – trzeba szkolić od nowa. Przyzwyczailiśmy się do tego, że pracownicy odchodzili do instytucji rynku kapitałowego, a w ubiegłym i bieżącym roku sytuacja zmieniła się o tyle, że pracownicy odchodzą również do innych organów rządowych.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#DyrektorgeneralnywUrzędzieKPWiGJerzyWalczak">Nie potrafię podać precyzyjnych informacji dotyczących kosztów utrzymania samochodów osobowych w Komisji. Niedawno skierowaliśmy do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów ankietę dotyczącą tych kwestii. Obecnie mamy 6 samochodów osobowych, z których jeden jeździ jako samochód zaopatrzenia, a jeden – na kontrole z pracownikami. W celu ograniczenia kosztów związanych z transportem zwykle na kontrole jeżdżą co najmniej dwie osoby, wioząc ze sobą akta, które często są zastrzeżone lub w inny sposób chronione. W tej chwili zatrudniamy dwóch kierowców. Spodziewamy się, że koszty naszego transportu w relacji do innych urzędów są niewielkie.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#DyrektorgeneralnywUrzędzieKPWiGJerzyWalczak">Przyznam się, że nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie, ile osób w Urzędzie ma doktorat, myślę, że jest ich około 5–6. Owszem, na miarę posiadanych środków dofinansowujemy pisanie rozpraw doktorskich, traktując to jako swego rodzaju formę kształcenia własnego. Dofinansowanie jest uzależnione od wielu czynników i kształtuje się na poziomie 30–40% kosztów danego szkolenia czy też studium podyplomowego. Przy czym, pracownicy są zobowiązani do podpisania deklaracji, iż w przypadku odejścia z pracy wyłożone na ten cel środki zostaną natychmiast zwrócone.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#DyrektorgeneralnywUrzędzieKPWiGJerzyWalczak">Jeśli chodzi o pytanie dotyczące usług pozostałych, pozycja ta wzrośnie w 2006 r. o 8%, co zostało spowodowane przeniesieniem pozapłacowych kosztów przeprowadzania egzaminów do budżetu z rachunku środków własnych. Niezależnie od tego, od następnego roku nastąpi bardzo nieznaczny wzrost kosztów wynajmowanych przez Komisję pomieszczeń, choć muszę zaznaczyć, że koszty te w dalszym ciągu są na bardzo niskim poziomie – wynegocjowaliśmy bardzo dobrą umowę, wynajmujemy ponad 3 tys. metrów powierzchni od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów – w tej chwili średni koszt wynajęcia jednego metra wynosi około 35 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzedstawicielNIKMarekSikorski">Najwyższa Izba Kontroli po każdej kontroli wykonania budżetu państwa zwyczajowo przekazuje Komisji raport, co uczyniliśmy. Oczywiście, możemy dodatkowo przekazać raport pani poseł raport.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełWojciechJasiński">Kontrola wykonania budżetu państwa w części dotyczącej Komisji jest obowiązkowa.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PosełWojciechJasiński">Poproszę teraz o cierpliwość, bo muszę nawiązać do tego, co było przed rokiem. Otóż o funkcjonowaniu Komisji Papierów Wartościowych i Giełd możemy mówić dwa razy w roku: przy uchwalaniu i ocenie wykonania budżetu państwa. Mniej więcej przed rokiem, w czasie prac nad budżetem, kiedy ministrem Skarbu Państwa został pan Zbigniew Kaniewski, odbywało się posiedzenie Komisji Skarbu Państwa, na którym ktoś z obecnych, nie pamiętam w tej chwili już kto, ale to nie był poseł, pytał, czy Komisja wiedziała, jaki jest faktycznie udział akcji firmy PKN Orlen posiadanych przez pana Jana Kulczyka. Ja tego pytania wówczas nie zadałem, ale rozumowałem w następujący sposób: tam była cała masa ludzi z tak zwanej branży, państwa branży. Jeśli tego typu wątpliwości, informacje, krążyły w branży, to Komisja, która też jest w branży, powinna o tym wiedzieć bądź zdawać sobie sprawę, że jest tego typu problem. W związku z tym zadałem pytanie, czy Komisja wie, a jeśli nie wie, to czy zadała pytane: panie Kulczyk, jaka ilość akcji Orlenu jest w pańskim posiadaniu? Czy Komisja zrobiła coś w tej sprawie? Prosiłem o taką informację, obiecano mi jej przekazanie, po czym odpowiedzią było głuche milczenie. Mam nadzieję, że wyegzekwuję odpowiedź na to pytanie. Sprawa w naturalny sposób mnie interesuje – poza wszystkim innym jestem z Płocka. Ponawiam moje pytanie.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PosełWojciechJasiński">Chcę ustosunkować się także do kwestii kar. Jest to faktycznie istotna sprawa, ale w Polsce problem ma charakter generalny. Oczywiście, wszędzie komisje nadzoru nakładają kary na uczestników rynku, którzy nie wykonali swoich obowiązków bądź wykonują je źle. Tyle tylko, że generalnie, w państwach silnych, a jednocześnie na pewnym stopniu rozwoju, kiedy komisja daje karę nierujnującą przedsiębiorstwa, to ono płaci, ciesząc się, że jest tak mała. Natomiast w Polsce tego typu problemy ma nie tylko Komisja Papierów Wartościowych i Giełd, ale także prokuratura, sądy.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PosełWojciechJasiński">Z ubolewaniem trzeba stwierdzić, że członkowie Wysokiej Izby uchwalają ustawy utrudniające odpowiednim władzom państwowym dostęp do dokumentów. Uchwala się te restrykcyjne dla organów państwa ustawy pod pretekstem, iż może dojść do ujawnienia ważnych informacji. Jest tu jeden problem – trzeba robić tak, żeby urzędnicy, którzy ujawniają te informacje, nie mieli więcej takiej możliwości. Jednak jest błędem wychodzenie z założenia, że odpowiednia władza państwowa nie ma prawa do pewnych informacji, nawet najbardziej poufnych, przekazywanych w trybie poufnym, ściśle tajnym. Z natury rzeczy, szczególnie instytucje finansowe bronią się przed tym, powołując na przykłady na Zachodzie, podczas kiedy wiadomo, że we Francji wystarczy, że prokurator „mrugnie okiem”, że chce jakąś informację, a natychmiast przynosi mu się ją „w zębach”. Decyzje polskich organów i władz, w tym także Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, nie są wykonywane, co stanowi problem dla wszystkich, w tym także dla Komisji i władz państwa. Jest to raczej konstatacja faktu, z którym trzeba coś zrobić.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PosełWojciechJasiński">Natomiast, jeśli idzie o same dochody, to budżet Komisji musi być zrównoważony. Ja chciałbym tylko spytać, jaka jest opłata za egzamin na maklera i doradcę inwestycyjnego, bo nie chciałbym, żeby cena egzaminu uniemożliwiała czy utrudniała dostęp do zawodu ludziom, którzy są ubodzy, których na to nie stać. Zdaję sobie sprawę z faktu, że to nie jest tak, iż doradcy, maklerzy, wszyscy zarabiają dużo, ale niektórzy mają się dobrze, i jak wszystkie inne korporacje zawodowe, niewykluczone, że zachęcają Komisję do śrubowania cen. Wydaje się, że cena egzaminu powinna być taka, aby nie zniechęcała młodego zdolnego człowieka, który chciałby ten zawód wykonywać i ma ku temu możliwości intelektualne.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#PosełWojciechJasiński">Nie mam więcej uwag. Jeśli nie będzie dalszych pytań, to ja zaproponuję pozytywną opinię Komisji w tej części budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WiceprezesKPWiGWitoldPochmara">Jeśli chodzi o pierwszą kwestię, chcę powiedzieć tak...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełWojciechJasiński">Wówczas, w czasie dyskusji, nikt nie zaprzeczył logice mojego rozumowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WiceprezesKPWiGWitoldPochmara">Chcę zapewnić, że wszyscy istotni akcjonariusze spółek publicznych, między innymi poprzez raporty bieżące, ale również w innym trybie, na bieżąco muszą informować o tym, jaki jest ich stan posiadania w spółkach publicznych. Monitorujemy temat, zapewniamy tu pewne bezpieczeństwo, aby niezgodnie z przepisami i prawem nie pojawiali się inwestorzy, którzy nie powinni się pojawić. Istnieje pewna sfera, w której sytuacja jest trochę trudniejsza, ale wtedy podejmujemy działania we współpracy z organami innych państw, chodzi o przypadki, kiedy przez inwestorów kupowane są tak zwane kwity depozytowe, co do których nie ma obowiązku informacyjnego u nas, w Komisji. W tym zakresie nie mamy na bieżąco takiej informacji.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#WiceprezesKPWiGWitoldPochmara">Rozumiem, że mogła zaistnieć taka sytuacja, iż na bieżąco, w danym momencie, nie mieliśmy takiej informacji. Jednak uruchamiamy procedurę informacyjną, gdy tylko pojawia się z jakiegokolwiek źródła wątpliwość co do tego, że wchodzi w posiadanie akcji podmiot nierealizujący swoich obowiązków informacyjnych bądź przekraczający określone obowiązki, związane na przykład z dokonaniem wezwania, z uzyskaniem zezwolenia określonego organu. Zapewniam posła Wojciecha Jasińskiego, możemy powiedzieć, że monitorujemy to na bieżąco, mamy informacje, jak wygląda ta sytuacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełWojciechJasiński">Ja rozumiem pańską odpowiedź w ten sposób, że sytuacja wygląda tak, iż albo pan Jan Kulczyk nie przekroczył określonego progu, albo Komisja wiedziała o takim przekroczeniu i w związku z tym podjęła działania w określonym czasie. Odpowiedź musi być taka: nie jest prawdą, że pan Jan Kulczyk miał więcej akcji spółki PKN Orlen niż mógł, bądź – wszczęliśmy procedurę wyjaśniającą, bo doszły do nas słuchy, że tak mogło być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WiceprezesKPWiGWitoldPochmara">Nie jest tajemnicą, że Komisja Papierów Wartościowych i Giełd podejmowała różnego rodzaju działania, do których mamy prawo również w kwestii tego podmiotu, o którym pan mówi. Możemy prowadzić postępowania wyjaśniające bądź zgłaszać sprawę do innych organów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełWojciechJasiński">Dziękuję, będę weryfikował te informacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosłankaGabrielaMasłowska">Nie jestem usatysfakcjonowana odpowiedzią na żadne z moich pytań, chcę jednak zapytać, jaka jest liczba osób zajmujących kierownicze stanowiska w Komisji, objętych kwotą 788 tys. zł? Jeśli mamy myśleć w kategoriach poszukiwania oszczędności, oszczędnego państwa, nie do przyjęcia jest argumentacja, iż podwyżka, wedle moich wyliczeń 4,5%, dla pracowników członków korpusu służby cywilnej ma zatrzymać odpływ ludzi z Komisji. Uciekają, wyjeżdżają także pielęgniarki, lekarze, więc ich również powinniśmy zatrzymać w kraju tak znacznymi podwyżkami wynagrodzeń, jak zaproponowała Komisja w swoim przypadku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełWojciechJasiński">Problem polega na tym, że tu niejako rynek kapitałowy finansuje Komisję Papierów Wartościowych i Giełd, jest to jednak pewna specyfika. Chyba w tym wypadku trzeba to przyjąć jako pewną konstatację, bo nawet jeśli można podzielać pani zdanie, to w tym konkretnym przypadku nie widzę możliwości przeciwdziałania tej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosłankaGabrielaMasłowska">Skoro Komisja wypracowuje te środki, myślę, że trzeba zastanowić się nad tym, czy nie przeznaczyć ich na inne wydatki, na przykład, na obniżenie opłat za wspominane tu egzaminy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełWojciechJasiński">Ale nie ma takiej możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieFinansówElżbietaSuchockaRoguska">Zgodnie z ustawą, wydatki ponoszone przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd są finansowane z rynku kapitałowego. Zatem, jeżeli obniżymy wydatki, o tyle obniżą się dochody budżetu państwa przeznaczone na finansowanie tej instytucji. Natomiast, jeżeli chodzi o poziom wynagrodzeń, to w stosunku do kierownictwa i pracowników Komisji, jest stosowany specjalny, zapisany w ustawie tryb – mają oni prawo do premii i nagród, których wysokość ustala minister finansów w drodze rozporządzenia. Jest rozporządzenie, które reguluje tę kwestię, zatem mamy tu do czynienia z ustawowo zapisanym przywilejem, wynikającym tylko z tych przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełWojciechJasiński">Czy są jeszcze uwagi, pytania? Nie ma, zatem przechodzimy do kolejnego punktu porządku: rozpatrzenia projektu budżetu państwa w części 81 – Rezerwa ogólna oraz części 83 – Rezerwy celowe w zakresie pozycji 24, 31, 33, 38, 39 i 61. Proszę posła Stanisława Ożoga o zreferowanie tego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełStanisławOżóg">Członkowie Komisji otrzymali materiał przygotowany przez resort finansów, więc jedynie skrótowo przedstawię poszczególne pozycje.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PosełStanisławOżóg">Jeśli chodzi o projekt budżetu w części 81 – Rezerwa ogólna, trudno zarzucić, że pozycja ta jest zbyt wysoka, ponieważ stanowi jedną piątą maksymalnej wysokości rezerwy ogólnej określonej ustawą o finansach publicznych. Sposób dysponowania rezerwą w sposób precyzyjny reguluje prawo. Kwotę rezerwy – 93.000 tys. zł zaplanowano trafnie.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PosełStanisławOżóg">Jeśli chodzi o rezerwy celowe, pozycja 24 to zobowiązania wymagalne Skarbu Państwa, w tym opłata dla gminy Różan z tytułu lokalizacji na jej terenie krajowego składowiska odpadów promieniotwórczych, oraz refundacja spółdzielniom mieszkaniowym kosztów uzasadnionych prac związanych z podziałem nieruchomości oraz ewidencją gruntów i budynków, a także środki dla samorządowych kolegiów odwoławczych na finansowanie obowiązku tak zwanego przymusu adwokackiego w postępowaniu kasacyjnym. Rezerwę zaplanowano w wysokości 122.629 tys. zł – jestem pełen uznania dla pani minister, iż potrafiła tak precyzyjnie oszacować niezbędne kwoty, tym bardziej że konieczność wydatkowania określonych środków będzie wynikać z liczby wniosków złożonych na dzień 31 grudnia br. Odniosę się do wysokości tej kwoty pod koniec mojej wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#PosełStanisławOżóg">Pozycja 31, zaplanowana w kwocie 29.305 tys. zł, to rezerwa płacowa na zmiany organizacyjne i nowe zadania, w tym na skutki przechodzące z 2005 r. Precyzja oszacowania wysokości rezerwy w tej części również jest zaskakująca. Moim zdaniem trudno podważyć wielkość tej rezerwy.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#PosełStanisławOżóg">Pozycja 33 to rezerwa na zwiększenie wynagrodzeń przeznaczonych na wypłaty wynagrodzeń dla osób odwołanych z kierowniczych stanowisk państwowych, a także nagród jubileuszowych, odpraw emerytalnych i odpraw w związku z przejściem na rentę z tytułu niezdolności do pracy oraz ekwiwalentów za niewykorzystany urlop wypoczynkowy dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe i dla pracowników jednostek organizacyjnych, stanowiących wyodrębnioną część budżetową, w której limit zatrudnienia nie przekracza 50 osób, wraz z pochodnymi. Tę pozycję zaplanowano w kwocie 6500 tys. zł. Chciałbym się kiedyś dowiedzieć, ile ekwiwalentów za niewykorzystane urlopy wypoczynkowe zostanie wypłaconych i poznać odpowiedź, dlaczego. W tym momencie trudno podważać celowość rezerwy w takiej a nie innej kwocie.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#PosełStanisławOżóg">Pozycja 38 to wydatki finansowane ze zwrotu niewykorzystanych środków kredytowych z międzynarodowych instytucji finansowych, zaplanowane w kwocie 8000 tys. zł. W rozmowie pani minister przekonała mnie w kwestii wysokości tej rezerwy i uważam, że nie ma sensu podważać jej wysokości.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#PosełStanisławOżóg">Pozycja 39 to wydatki związane z wdrożeniem Informatycznego Systemu Obsługi Budżetu Państwa. Z informacji uzyskanej od pani minister wynika, że te wydatki zaplanowano precyzyjnie i wynikają one z procedur wdrażania systemu.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#PosełStanisławOżóg">Ostatnia pozycja 61, zaplanowana w kwocie 105 mln zł, jest związana z kosztami utworzenia i funkcjonowania nowych urzędów i jednostek organizacyjnych, w tym Urzędu Antykorupcyjnego. Rezerwa ta ma być przeznaczona między innymi na sfinansowanie kosztów utworzenia Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa oraz Urzędu Antykorupcyjnego. Rozumiem, że wysokość tej sumy została oszacowana, bo pani minister na pewno nie potrafiła precyzyjnie wyliczyć tej rezerwy.</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#PosełStanisławOżóg">Moja konkluzja dotycząca tych pozycji jest następująca. Mam nadzieję graniczącą z przekonaniem, że przynajmniej w dwóch pozycjach: 24 i 61 pani minister będzie w stanie przenieść niemałą kwotę środków do rezerwy celowej, z przeznaczeniem na kontrakty wojewódzkie i rozwój regionalny. Na tym chcę zakończyć referowanie tych pozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełWojciechJasiński">Czy są pytania do tych punktów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełStanisławOżóg">Spróbuję wyręczyć tu panią minister. Chodzi o wnioski składane przez spółdzielnie mieszkaniowe do końca bieżącego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełJanuszChwierut">Mam pytanie w sprawie pozycji 36 dotyczącej realizacji strategicznego programu rządowego dla Oświęcimia. Jak wiemy, program ten powstał na bazie sporu wokół otoczenia Muzeum Auschwitz-Birkenau. W 1996 r. rząd przyjął rozporządzenie, w którym określono sposób realizacji tego programu w ciągu 10 lat. Program kończy się w 2006 r., ale przyznam z ubolewaniem, że poza pierwszym rokiem nigdy nie zdarzyło się, aby jego finansowanie było zgodne z założeniami przyjętymi przez rząd. W kolejnych latach rząd przeznaczał na program mniej środków, niż założono w rozporządzeniu. Podobnie w przypadku 2006 r. rząd zaplanował rezerwę w kwocie 3000 tys. zł, choć w 2002 r. rząd w rozporządzeniu zaplanował na 2006 r. wydatki rzędu 7700 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PosełJanuszChwierut">Wydaje mi się, że przyjęto bardzo złą metodę realizacji tego programu, zdejmując z rządu odpowiedzialność za jego realizację i przenosząc ją na samorządy. Rząd przeznacza na realizację programu znacznie mniejszą kwotę, dając samorządom możliwość podziału środków. Oczywiście, samorządy nie miały wpływu na wielkość tej kwoty, przyjmowały ją z ubolewaniem, dzieląc biedę, nie wypełniając wcześniejszych uzgodnień i nie zaspokajając potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#PosełJanuszChwierut">Mam pytanie, jaki jest stosunek rządu do tej kwestii, gdyż nie realizuje się wielu zadań, bardzo istotnych dla Oświęcimia i związanych z otoczeniem Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. Czy rząd zamierza kontynuować ten program? Uważam, że program jest realizowany w 50%, zarówno pod względem finansowym, jak i rzeczowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosłankaBarbaraBubula">Mam dwa pytania, dotyczące pozycji 34 i 65.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełWojciechJasiński">Chcę zauważyć, że my nie omawiamy dziś tych pozycji. W dzisiejszym porządku dziennym mamy pozycje: 24, 31, 33, 38, 39 i 61, znajdujące się w zakresie działania Komisji. Pozostałe pozycje są właściwe dla innych Komisji. Jak wiemy, poseł ma prawo uczestniczyć w pracach innych Komisji i zadawać pytania. Przykro mi, że muszę uchylić to pytanie. Podobnie jest w przypadku pytania posła Janusza Chwieruta, które nie dotyczy zakresu działania naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełJanuszChwierut">Myślę, że jeśli jestem członkiem jednej Komisji, reprezentuję miasto Oświęcim, a jest to bardzo istotna kwestia, to Komisja Finansów Publicznych jest właśnie tym miejscem, gdzie można zadać to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełWojciechJasiński">Będzie można rozmawiać o tym w momencie, kiedy swoją opinię przedłoży nam Komisja Samorządu Terytorialnego. W porządku dziennym mamy wyraźnie napisane, o jakich pozycjach dziś dyskutujemy. Po rozpatrzeniu sprawozdania Komisji Samorządu Terytorialnego będziemy wiedzieli, jakie jest stanowisko tej Komisji w sprawie pozycji 36 i wówczas nikt nie odbierze panu prawa do zadania tego pytania. Dziś ta kwestia jest poza porządkiem dziennym posiedzenia. Przykro mi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosłankaMariaPasłoWiśniewska">Chcę upewnić się co jednej sprawy. W pozycji nr 60 – promocja Rzeczypospolitej Polskiej za granicą mamy zaplanowaną pewną kwotę. Jak rozumiem, to nie są jedyne środki zaplanowane w budżecie na promocję Polski za granicą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełWojciechJasiński">Muszę być konsekwentny, skoro uchyliłem pytanie posła Janusza Chwieruta. Jak wszyscy to wszyscy, tego punktu nie ma w porządku posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosłankaMariaPasłoWiśniewska">Nie ma problemu, w końcu każdemu z nas zdarzają się pomyłki i nie można ich źle oceniać. Tak bywa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosełJanuszChwierut">Jesteśmy na początku pracy Komisji i przed nami jest następujące rozstrzygnięcie. Jeżeli pani minister będzie w stanie odpowiedzieć na te pytania, to nie będziemy ich zadawać na następnych posiedzeniach. Nie wiem, czy nie podnieść rangi Komisji i nie dopuścić takiej możliwości. Ja wiem, że to może spowodować chaos w naszych pracach, ale chodzi o budowanie relacji wzajemnej współpracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełWojciechJasiński">Problem polega na tym, że teoretycznie rzecz ujmując Komisje mogą zajmować się wszystkim, tylko to pytanie mieści się w zakresie właściwości Komisji Samorządu Terytorialnego. Niewykluczone, że wnioski tej Komisji będą pana satysfakcjonować. Ja prosiłbym jednak o dyscyplinę, w tym sensie, że z jednej strony nie chciałbym nic blokować, ale z drugiej strony musimy się trzymać porządku, bo w przeciwnym razie będzie nam dość ciężko. Przykro mi, że muszę podtrzymać moje stanowisko. Taka zresztą jest dobra tradycja, a dobrych tradycji trzeba się trzymać.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PosełWojciechJasiński">Czy są inne głosy w dyskusji? Nie ma. Proszę o głos panią minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Proszę o możliwość choć formalnej odpowiedzi panu posłowi w sprawie rezerwy 36, ponieważ tak naprawdę sprawa leży w gestii premiera Ludwika Dorna, to resort spraw wewnętrznych dzielił kwotę rezerwy. Przy pracach nad autopoprawką premier Ludwik Dorn nie występował o dodatkowe środki i z tego względu dziś trudno mi powiedzieć, jaki jest stosunek nowego rządu do tego programu, jako że nie było to jeszcze omawiane. Myślę, że przeglądając kolejne programy rząd będzie się do nich ustosunkowywał i dokonywał ewentualnych zmian. To tyle w kwestii formalnej.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Na pytanie posłanki Gabrieli Masłowskiej odpowiedział poseł Stanisław Ożóg, faktycznie, zostało to zapisane tak, aby mogła być dokonana refundacja w związku z wnioskami, które zostały złożone w 2005 r., a wojewodowie wystąpią w tej sprawie do ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Jeśli chodzi o pytanie dotyczące podziału rezerwy w pozycji 33 dotyczącej wypłat wynagrodzeń i innych świadczeń dla osób odwołanych ze swoich stanowisk, to przy sprawozdaniu z wykonania budżetu za 2005 r. szczegółowo rozliczymy, ile środków i na jaki cel przekazano. Przy czym, z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że bardzo trudno jest dostać urlop, w związku z czym ministrowie mają z reguły bardzo dużo zaległego urlopu, i w momencie odwołania ten ekwiwalent musi być wypłacony. Będzie to prawdopodobnie dość znacząca pozycja, ponieważ część kosztów z bieżącego roku zostanie przeniesiona na 2006 r., szczególnie jeżeli chodzi o wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Padła propozycja zwiększenia środków na kontrakty wojewódzkie z pozycji 31 i 24. Myślę, że jeżeli chodzi o rezerwę w pozycji 31, to po zakończeniu 2005 r. będziemy mogli poinformować Komisję, czy są tam oszczędności. Rezerwa w pozycji 31 składa się z 2 części. Pierwsza część to skutki przechodzące decyzji podjętych w bieżącym roku, kiedy to przyznano poszczególnym resortom dodatkowe etaty, natomiast nie było już możliwości uwzględnienia tego faktu w projekcie ustawy budżetowej. Po zakończeniu roku będzie można określić ilość środków przeznaczonych na skutki przechodzące i jeżeli w tym roku nie zostaną podjęte żadne decyzje, wówczas będziemy w stanie przedstawić Komisji informacje, ile w rezerwie jest wolnych środków, które można przeznaczyć na cele wskazane później przez Komisję. Druga część to środki do rozdysponowania w 2006 r., szacowane na 300 etatów – mniej niż w 2005 r., kiedy było 400 etatów.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Jeżeli chodzi o rezerwę w pozycji 24, ja nie widzę tu możliwości uzyskania oszczędności. W 2005 r. rezerwa 24, czyli zobowiązania Skarbu Państwa, wynosiła 90.380 tys. zł i została w całości wydatkowana mniej więcej w sierpniu. Na wniosek ministra finansów Komisja utworzyła już 4 rezerwy dodatkowe na zobowiązania Skarbu Państwa ze środków, które zostały zablokowane w innych resortach. Od razu powiem, że rezerwa w pozycji 31 została zaplanowana co do złotówki, bo jesteśmy w stanie ją wyliczyć. Natomiast rezerwa 24 w części zobowiązania ma wielkość orientacyjną, bo nikt nie jest w stanie wyliczyć, ile wyroków sądowych zapadnie w danym roku, ile ugód zostanie zawartych i jakie będą obciążenia z tego tytułu budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">W tej chwili największe wydatki z tej pozycji wiążą się z wyrokami i odszkodowaniami za błędy w sztuce lekarskiej z dawnych lat, kiedy szpitale były państwowymi jednostkami budżetowymi, i w tym przypadku odpowiedzialność ciąży na Skarbie Państwa. Druga pozycja to środki z tytułu odszkodowań dla osób, głównie fizycznych, których własność została zajęta pod budowę dróg. To są dwa najczęściej występujące tytuły. W wielu przypadkach pojedyncze kwoty są niewielkie, natomiast liczba wydanych przez ministra finansów decyzji jest znacząca.</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Pozycja 61 to koszty funkcjonowania nowych urzędów. Sytuacja wygląda w ten sposób, iż dziś na pewno wiemy o planach utworzenia dwóch takich jednostek. Jeśli chodzi o Prokuratorię Generalną, jest kwestia, kiedy wejdzie w życie ustawa. Rząd złożył projekt nowelizacji, zgodnie z którą ustawa ma wejść w życie od dnia 15 marca przyszłego roku. W zależności od decyzji Sejmu, z rezerwy zostanie uruchomiona większa albo mniejsza kwota.</u>
          <u xml:id="u-48.7" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Jeśli chodzi o koszty utworzenia Urzędu Antykorupcyjnego, w momencie kiedy do Sejmu zostanie skierowany właściwy projekt ustawy, w uzasadnieniu do projektu, znajdzie się informacja o skutkach finansowych i będzie można przeanalizować, ile środków z rezerwy będzie potrzeba na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-48.8" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Ja nie jestem w stanie przewidzieć w tej chwili, czy w trakcie roku budżetowego nie zostaną podjęte ustawy powołujące nowe urzędy. Już wczoraj słyszałam o nowym urzędzie, który ma powstać w obszarze rolnictwa. Na pewno Komisja może zmienić przeznaczenie tej rezerwy w trakcie roku budżetowego, jeżeli będzie wiadomo, że środki te nie zostaną wykorzystane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosłankaGabrielaMasłowska">Mam pytanie do pani minister w związku z pozycją 33 czyli rezerwami na odprawy – w obecnej sytuacji politycznej będą to najprawdopodobniej duże kwoty. Czy osoby odchodzące z organów władzy administracji rządowej, czy samorządowej, ze spółek skarbu państwa, otrzymują odprawy w sytuacji, gdy podejmują w tym czasie zatrudnienie gdzie indziej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Środki z budżetu państwa otrzymują tylko osoby zajmujące kierownicze stanowiska w państwie: premier, wicepremier, ministrowie, wiceministrowie, wojewodowie i wicewojewodowie. Rezerwa nie obejmuje ani władz samorządowych, ani władz żadnych spółek. Zasada jest taka, że osoba zwolniona z zajmowanego stanowiska otrzymuje wynagrodzenie przez trzy miesiące, które liczy się od pierwszego dnia miesiąca po miesiącu, w którym nastąpiło zwolnienie bądź odwołanie ze stanowiska, i ma prawo do ekwiwalentu za urlop. Jeżeli w tym okresie podejmie pracę, to otrzymuje wyrównanie do poziomu zarobków, jaki miała, pełniąc stanowisko kierownicze. Cześć osób korzysta z tej możliwości, część, jeżeli podejmuje pracę – nie. Natomiast rezerwa musi być planowana w takiej wysokości, aby zapewnić świadczenia, bo one wynikają z ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełWojciechJasiński">Czy są jakieś pytania? Jeśli nie ma, to proponuję, aby Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt ustawy w tej części.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PosełWojciechJasiński">Przechodzimy do kolejnego punktu porządku dziennego – inwestycji wieloletnich, z załącznika nr 6. Proszę posła Henryka Kowalczyka o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosełHenrykKowalczyk">Z roku na rok liczba inwestycji wieloletnich maleje, a to ze względu na podwyższanie wielkości kwoty, która uprawnia do zaliczenia danej inwestycji do tej grupy, obecnie wynosi ona powyżej 300 mln zł, oraz faktu, że zdecydowana liczba inwestycji, które kiedyś stanowiły większość, w tej chwili jest realizowana w ramach kontraktów wojewódzkich lub, jak na przykład drogi, przez poszczególne resorty. W planowanym budżecie zostało tylko 9 inwestycji wieloletnich, omówię je pokrótce.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PosełHenrykKowalczyk">Pierwsza inwestycja wieloletnia, kończąca się w 2007 r., to budowa Sądu Okręgowego w Białymstoku. Na 2006 r. zaplanowano w tej pozycji 33 mln zł. Trudno powiedzieć cokolwiek o tej sumie bez znajomości szczegółów inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#PosełHenrykKowalczyk">Druga inwestycja to budowa Biblioteki Głównej Uniwersytetu Wrocławskiego. W 2006 r. zaplanowano w tym punkcie wydatkowanie z budżetu państwa 25.000 tys. zł, a w ramach środków własnych – 7000 tys. zł. Razem jest to 32.000 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#PosełHenrykKowalczyk">Trzecia inwestycja, w kwocie 4769 tys. zł, to modernizacja odcinka trasy kolejowej Warszawa-Gdynia.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#PosełHenrykKowalczyk">Czwarta inwestycja, w kwocie 4488 tys. zł to modernizacja odcinka trasy kolejowej Wrocław-Rawicz.</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#PosełHenrykKowalczyk">Inwestycje kolejowe są nowe, przy czym kwoty zaplanowane w tych pozycjach na 2006 r. nazwałbym symbolicznymi. Wielkości całkowitych nakładów są jednak znacznie wyższe, bowiem pozostała część jest finansowana z Funduszu Spójności. Budżet państwa finansuje inwestycje na poziomie około 15%, a Fundusz Spójności – około 85%. W 2006 r. inwestycje będą w fazie przygotowawczej, natomiast znaczne wydatki zaczną się w 2007 r. i w dalszych latach.</u>
          <u xml:id="u-52.6" who="#PosełHenrykKowalczyk">Piąta inwestycja z obszaru Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, to budowa obwodnicy Wrocławia. W 2006 r. przewidziano w związku z tą inwestycją wydatki z budżetu państwa w kwocie 103 mln zł. Tu mam uwagę, mianowicie brak jest jakiegokolwiek współfinansowania ze źródeł pozabudżetowych. Zatem, przy tak potężnej inwestycji, której wartość kosztorysowa wynosi 1.000.460 tys. zł, brak jakichkolwiek źródeł finansowania spoza budżetu państwa spowoduje, że będzie to inwestycja o ogromnych kosztach, szczególnie w latach 2007–2008. Proponuję skierować wniosek i zapytanie do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych o możliwość pozyskiwania środków zewnętrznych na współfinansowanie tej inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-52.7" who="#PosełHenrykKowalczyk">Szósta inwestycja to budowa Akademii Medycznej we Wrocławiu, której zakończenie planuje się na 2007 r. W 2006 r. zaplanowano wydatkowanie na tę inwestycję 77.000 tys. zł, również w tym przypadku nie planuje się zaangażowania żadnych środków zewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-52.8" who="#PosełHenrykKowalczyk">Siódma inwestycja to budowa Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. W ramach tej pozycji zaplanowano wydatkowanie w 2006 roku kwoty 45 mln zł. Inwestycja ciągnie się od 1975 r. i była uwzględniana w różnych budżetach. Planowano skrócenie czasu realizacji inwestycji, w poprzednim budżecie zaplanowano zakończenie budowy w 2007 r., w obecnym projekcie znalazła się znów propozycja wydłużenia czasu inwestycji do 2008 r. Nie potrafię podać przyczyn wydłużania terminu zakończenia ten budowy. W tym przypadku również nie ma środków zewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-52.9" who="#PosełHenrykKowalczyk">Ósma, nowa inwestycja to budowa szpitala uniwersyteckiego w Krakowie. Całkowite finansowanie inwestycji zaplanowano w kwocie 618 mln zł, praktycznie bez pozyskania środków zewnętrznych. Na 2006 r. zaplanowano wydatkowanie symbolicznych kwot, więc sądzę, że chodzi tylko o przygotowanie inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-52.10" who="#PosełHenrykKowalczyk">Dziewiąta inwestycja to budowa granicznego przejścia drogowego w Grzechotkach, współfinansowana w niezbyt dużym wymiarze niecałych 30% z Funduszu PHARE. Na 2006 r. zaplanowano wydatkowanie na tę inwestycję z budżetu państwa dość znaczniej kwoty 48 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-52.11" who="#PosełHenrykKowalczyk">Trudno wyrażać opinię w sprawie wartości kosztorysowej planowanych robót, przedłużania terminów niektórych inwestycji czy wzrostu ich wartości kosztorysowej w trakcie realizacji, bez zapoznania się ze szczegółami. Chcę natomiast sformułować tu dwie generalne uwagi. Po pierwsze, godne pochwały jest współfinansowanie inwestycji kolejowych – 85% środków pochodzi z zewnątrz. Po drugie, i to jest uwaga krytyczna, brakuje współfinansowania budowy obwodnicy Wrocławia. Zaplanowano wydatkowanie na tę inwestycję w 2006 r. kwoty 103 mln zł, ale w latach przyszłych nakłady mają być znacznie większe.</u>
          <u xml:id="u-52.12" who="#PosełHenrykKowalczyk">W ramach 9 inwestycji wieloletnich planuje się wydatkowanie w 2006 r. z budżetu państwa 340 mln zł, natomiast łącznie na dwa kolejne lata zostawiamy sobie tu kwotę na poziomie ponad 2 mld zł. Myślę, że nie będzie to dobre dla konstrukcji budżetu państwa na lata 2007–2008, również dlatego, iż czeka nas realizacja programów wieloletnich, a tu sytuacja jest podobna – wydatki w latach 2007–2008 mają być znacznie wyższe niż w 2006 r. Można powiedzieć, że jest to odkładanie problemu na potem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełWojciechJasiński">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełPawełArndt">Kilka lat temu sprawa inwestycji wieloletnich budziła wielkie emocje, pewnie dlatego, że na liście było ponad sto kilkadziesiąt pozycji. Dziś mamy 9 inwestycji i w związku z tym zainteresowanie jest daleko mniejsze, co widać zresztą po frekwencji członków Komisji na sali. Ja chcę wyrazić wątpliwości w kwestii jednej nowej inwestycji. Inwestycje kolejowe nie budzą wątpliwości, jak powiedział poseł sprawozdawca, w znaczniej mierze źródłem finansowania tych pozycji – i bardzo dobrze – jest Fundusz Spójności.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PosełPawełArndt">Natomiast wątpliwości, z różnych względów, budzi inwestycja szpitalna. Biorąc pod uwagę wielkość planowanych nakładów, inwestycja będzie finansowana przez 50 lat. Jest pytanie: czy chodzi nam o to, aby mieć kolejną taką budowę? Mamy już dwie inwestycje, które realizuje się w bardzo podobny sposób. Inwestycja budowy szpitala, bodajże w Łodzi, jest realizowana od ponad 30 lat i zdaje się, że fundujemy sobie kolejną inwestycję, którą będziemy finansowali w bardzo podobny sposób.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PosełPawełArndt">Mam także wątpliwość w sprawie budowy szpitala w Krakowie. Budowa ta jest zapisana w programach wieloletnich jako rozbudowa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jest pytanie: dlaczego tamta inwestycja jest zapisana w programach wieloletnich, a tu, tworzymy nową, oddzielnie zapisaną inwestycję wieloletnią?</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#PosełPawełArndt">Mam generalne pytanie. Nie wiem, dlaczego niektóre inwestycje spełniające wymogi inwestycji wieloletnich są zapisane w programach wieloletnich, a niektóre przedsięwzięcia wpisujemy do programu inwestycji wieloletnich w omawianym dziś punkcie. Prosiłbym, aby pani minister wypowiedziała się w sprawie zgłoszonych przeze mnie wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PosłankaMariaPasłoWiśniewska">Wydaje mi się, że jest to pierwszy punkt naszej pracy nad budżetem, w którym widać, przynajmniej dla mnie osobiście jest to bardzo doskwierające, iż patrzymy na budżet państwa wyłącznie w perspektywie jednego roku. Gdyby wobec tych wszystkich tematów, o których tu mówimy, zastosować 2–3 letnią perspektywę budżetową, nasza dyskusja byłaby o wiele łatwiejsza. Nie mówiąc już o wieloletnim planie rozwoju, który w głównych punktach byłby potwierdzony zestawieniem finansowo-budżetowym.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PosłankaMariaPasłoWiśniewska">Premier Kazimierz Marcinkiewicz mówił w exposé o zamiarach stworzenia dłuższej perspektywy budżetowej, ale mimo wszystko, przy tym budżecie, mówiąc kolokwialnie, zostawił nas „na lodzie”, my pozostajemy z tym problemem. Moja uwaga dotyczy może w mniejszym stopniu tego, co przedstawił nam teraz pan poseł, chodzi raczej o kategorie odpowiedzialnej pracy nad budżetem państwa: bez dłuższej perspektywy budżet jest zawsze ułomny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełWojciechJasiński">Myślę, że ta konstatacja jest zasadna, ale trzeba generalnie zmienić zasady pracy nad budżetem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosłankaBarbaraBubula">Chcę wypowiedzieć się w poruszonej przez posła Pawła Arndta sprawie nowej inwestycji budowy siedziby szpitala uniwersyteckiego w Krakowie. Otóż chcę prosić, aby przedstawiono nam dłuższą niż przestawiona w projekcie perspektywę finansowania tej inwestycji. Zaniepokojona jestem również faktem, że na lata 2006–2008 zaplanowano wydatkowanie drobnej części nakładów, z grubsza rzecz biorąc, jest to około 33 mln zł, podczas gdy koszt całej inwestycji wynosi ponad 600 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PosłankaBarbaraBubula">Zadaję to pytanie z innych pobudek niż poseł Paweł Arndt. Otóż wydaje mi się, że nie byłoby właściwe, gdybyśmy traktowali tę inwestycję, jako jeden z elementów rozbudowy Uniwersytetu Jagiellońskiego. Sprawa trzeciego kampusu uniwersytetu, jego części dydaktycznej, stanowi ogromny problem, jednak dzięki dobremu finansowaniu z budżetu państwa jest bardzo dobrze przyjmowana w środowisku akademickim i służy całej społeczności południowej Polski – tam uczą się studenci. Natomiast kwestia szpitala uniwersyteckiego jest odrębna i trudno karać UJ za to, że przez kilku laty dokonał historycznego aktu połączenia z Akademią Medyczną w Krakowie, która miała duży zasób szpitali klinicznych.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#PosłankaBarbaraBubula">W związku z tym, nie można łączyć tych dwóch tematów i twierdzić, że nie powinniśmy finansować budowy szpitala uniwersyteckiego dlatego, bo finansujemy rozbudowę trzeciego kampusu UJ. Wypowiadam się w obronie finansowania tej inwestycji, ponieważ szpital służy całej południowej części Polski, a nie tylko Krakowowi, bo tam leczą się ludzie z bardzo dużego obszaru. Myślę, że bardzo ważna jest perspektywa zmniejszenia liczby łóżek szpitalnych i obniżenia kosztów funkcjonowania szpitala, gdyż w tej chwili składa się on z wielu klinik posadowionych w zabytkowych budynkach, które należałoby zamknąć. Trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie nowoczesnego szpitala w budynkach z XIX bądź początków XX w.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#PosłankaBarbaraBubula">Ważny jest także fakt, że aż 10 tych klinik mieści się obcych w budynkach, co rodzi dodatkowe koszty wynajmu pomieszczeń i funkcjonowania. Zatem, ze względu na gospodarność i przyszłość szpitali klinicznych, z troską patrzę na to, że tak duża kwota finansowania została skumulowana na lata 2009–1012 i pytam o dalszą perspektywę finansowania tego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosełPawełArndt">Ja nie powiedziałem, że jestem przeciwny tej inwestycji, natomiast mam szereg wątpliwości dotyczących jej realizacji, chociażby taką, że w moim odczuciu, my w ogóle nie jesteśmy do niej przygotowani – nie mamy nawet koncepcji. Ja rozumiem, że suma nakładów, która pojawiła się w projekcie budżetu, wynika z kalkulacji ogólnych, chociażby inwestycji budowy szpitali, które realizujemy w innych miastach. Jest pytanie: co możemy zrobić w tym roku? Rzeczywiście, mam tu wątpliwość, bowiem jeżeli decydujemy się na tę inwestycję, to nie mówmy o tym, że zrealizujemy ją do 2012 roku, jak zaplanowano w projekcie budżetu, tylko przez 30 lat, tak jak to bywa przy budowach innych szpitali. Czy o to nam chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PosełJacekKościelniak">Ja chciałem zadać pytanie o perspektywę finansowania tej inwestycji. Zrobiła już to posłanka Barbara Bubula, więc wycofuję moje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosełAndrzejSzlachta">Analizując wykaz tych 9 inwestycji, łatwo zauważyć, że brakuje tu przedsięwzięć, które byłyby ulokowane na terenie wschodniej części Polski, która wymaga wielkiego wparcia, ponieważ samorządy nie mają możliwości sfinansowania ważnych inwestycji infrastrukturalnych. Poza budową przejścia granicznego w Grzechotkach, nie ma inwestycji w województwie lubelskim, podkarpackim czy podlaskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PosełWojciechJasiński">W województwie podlaskim jest jedna inwestycja – budowa sądu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełAndrzejSzlachta">Przepraszam, faktycznie – jest jedna taka inwestycja. Zatem, kiedy mówmy dziś o perspektywie prowadzenia inwestycji dłuższej niż jeden rok, to chciałbym zwrócić uwagę członkom Komisji, abyśmy nie zapomnieli o wschodzie Polski. Tym bardziej, że jest ważna dla tej części Polski, strategiczna sprawa rozbudowy lotniska w Rzeszowie. Tam potrzeba jeszcze 180 mln zł na budowę płyty postojowej i terminalu, dlatego bardzo proszę, aby w perspektywie kolejnych lat objąć inwestycjami także wschodnią część Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosełWojciechJasiński">Rozumiemy, że to jest wypowiedź o charakterze postulatywnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PosełHenrykKowalczyk">Chcę zwrócić uwagę na jedną kwestię. Niestety, nie mamy żadnych informacji dodatkowych dotyczących budowy szpitala w Krakowie. Jak wynika z przedłożonego nam materiału, na tę inwestycję wydano już 12 mln zł i nie wiadomo, czy były to prace projektowe. Mam pytanie, jaki jest stopień przygotowania tej inwestycji, bo w tej sytuacji dziwnie wygląda kwota 600 tys. zł zaplanowana do wydatkowania na 2006 r. Wymagałoby to uściślenia, gdyż kwota 618 mln zł jest niebagatelna, jeśli mamy przyjąć takie zobowiązanie. Czy nie chodziło tylko o wpisanie tej inwestycji do wykazu, na zasadzie „zahaczenia”: 600 tys. zł to niedużo, a wpisanie na listę inwestycji wieloletnich daje perspektywę finansowania na następne lata. Czy pani minister ma szczegółowe informacje na temat stopnia zaawansowania i perspektywy finansowej tej inwestycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PrzedstawicielNIKJanuszLaube">Mój departament zajmuje się generalnie sprawami inwestycyjnymi i mieszkaniówką. Od 10 lat, co roku przeprowadzamy kontrolę inwestycji wieloletnich, przez długi czas oceniając je negatywnie. Po raz pierwszy w roku 2005 r. podzieliliśmy ocenę – część inwestycji została oceniona pozytywnie, a część – negatywnie. W 2004 r. w załączniku nr 6 było 39 inwestycji, w tym roku jest ich 12, a na przyszły rok planuje się 9. W czwartym roku na realizację inwestycji przewidziano środki w wysokości 3 mld zł, a na przyszły rok – 400 mln zł. Nasze wnioski zmierzały do tego, aby koncentrować środki na inwestycje realizowane w długim okresie i niekończone z braku środków, bowiem duże nakłady umożliwiają szybkie zakończenie inwestycji. Sygnalizowaliśmy, że proces wydłużania inwestycji był korzystny dla tych, którzy mogli się nimi długo zajmować, natomiast niekorzystny dla budżetu państwa. Ostatnio nasze wnioski zostały zrealizowane w trochę inny sposób niż się spodziewaliśmy, to znaczy, zmniejszono zarówno liczbę inwestycji, jak i nakłady finansowe. Chcę, abyśmy zrozumieli, że również ilość środków ulega zmniejszeniu.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PrzedstawicielNIKJanuszLaube">Natomiast inwestycje wykreślone z wykazu inwestycji wieloletnich nie zniknęły, są i będą realizowane jeszcze długo, poza inwestycjami wieloletnimi. Część z nich – w ramach Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, który został włączony w to finansowanie na rok, dwa, a tak naprawdę już od wielu lat finansuje inwestycje. Część – w ramach kontraktów wojewódzkich, przy czym niektóre samorządy zaangażowały się w szybką realizację inwestycji, podczas gdy inne, niestety, realizują swoje inwestycje bardzo wolno. Niestety, część inwestycji pozostała w resortach.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#PrzedstawicielNIKJanuszLaube">Ostatnio, w ramach inwestycji wieloletnich, generalnie negatywnie oceniliśmy budowę i modernizację dróg. W tym roku w wykazie praktycznie już nie ma inwestycji drogowych, a to w wyniku podniesienia progu wartości kosztorysowej, o czym już mówił pan poseł.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#PrzedstawicielNIKJanuszLaube">W ramach tych 9 inwestycji, i to jest pewnego rodzaju odpowiedź na wątpliwości członków Komisji, tylko 3 inwestycje zostały rozpoczęte w bieżącym roku, a jedna będzie rozpoczęta w przyszłym roku. Pozostałe przedsięwzięcia były rozpoczęte wcześniej i kontrolowane przez NIK – w naszych materiałach można znaleźć pełną informację na ich temat. Na początku bieżącego roku kontrolowaliśmy dwie z tych inwestycji: budowę drogowego przejścia granicznego w Grzechotkach i budowę sądu w Białymstoku. Budowę sądu oceniliśmy ogólnie pozytywnie, realizacja tej inwestycji przebiega prawidłowo.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#PrzedstawicielNIKJanuszLaube">Natomiast, jeśli chodzi o budowę przejścia w Grzechotkach, sprawa jest złożona, ponieważ dwa lata temu były duże problemy z jej przygotowaniem, a z przyznanych na inwestycję blisko 100 mln zł, wykorzystano praktycznie kilka procent W zeszłym roku problemy w pewnym stopniu usunięto, wykorzystując połowę przyznanych środków. Między innymi z tego powodu, że umowę z generalnym wykonawcą w ramach przetargu międzynarodowego podpisano dopiero w grudniu zeszłego roku. Nie wiemy, jak wygląda sytuacja w tej chwili, ale miejmy nadzieję, że nastąpił postęp. Nie będziemy po raz trzeci kontrolować tej inwestycji, bo to nie ma sensu.</u>
          <u xml:id="u-65.5" who="#PrzedstawicielNIKJanuszLaube">Natomiast mamy w planie kontrolę trzech inwestycji i w czerwcu poinformujemy Komisję, jak wygląda ich realizacja. Będą to budowy: Biblioteki Głównej Uniwersytetu Wrocławskiego, Centrum Klinicznego Akademii Medycznej we Wrocławiu oraz Centrum Kliniczno-Dydaktycznego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Ostatnia z wymienionych inwestycji wywołuje liczne kontrowersje, a jest to olbrzymi obiekt, chyba największy z budowanych w Polsce na potrzeby szpitalne. Pozytywnie oceniliśmy tę inwestycję trzy lata temu, po jej przejęciu przez nowo powstały Uniwersytet Medyczny w Łodzi i dokonaniu znacznego przewartościowania – zmniejszeniu planowanej liczby łóżek i powierzchni na potrzeby Uniwersytetu. Część powierzchni będzie można wydzierżawić albo przeznaczyć na potrzeby dydaktyczne. Nastąpiło duże obniżenie wartości kosztorysowej inwestycji, co jest bardzo korzystne przy budowie takiego molocha.</u>
          <u xml:id="u-65.6" who="#PrzedstawicielNIKJanuszLaube">W bieżącym roku nie wykorzystano dużych środków: wstąpiły kontrowersje w kwestii zamówień publicznych, wykonawca zrobił niewiele, a środki zostały rozdysponowane na różne inne małe inwestycje. Mam nadzieję, że przyszłym roku ta inwestycja naprawdę ruszy, tak czy inaczej my przeprowadzimy kontrolę, aby sprawdzić, co tak naprawdę się stało, i przyjrzeć się, dlaczego budowa nagle stanęła, może coś załatwiono nieudolnie. W każdym razie informacje na temat tych inwestycji są w naszych materiałach, a członkowie Komisji mają do nich dostęp. Jeżeli będzie taka potrzeba, zawsze będzie można coś dodrukować.</u>
          <u xml:id="u-65.7" who="#PrzedstawicielNIKJanuszLaube">Chcę dopowiedzieć jeszcze jedną rzecz. Ponieważ liczba inwestycji wieloletnich wymienionych w załączniku nr 6 zmniejsza się, a my chcemy kontynuować przyglądanie się inwestycjom realizowanym w rożny sposób, po raz pierwszy na początku przyszłego roku będziemy sprawdzali budżet w zakresie realizacji inwestycji za ten rok, nie w zakresie inwestycji wieloletnich, tylko w zakresie inwestycji realizowanych ze środków publicznych. Będziemy mieli większe spektrum informacji, wiedząc, co dzieje się z wieloma inwestycjami finansowanymi w dużej części z budżetu i z innych środków publicznych, jak również ze środków pomocowych. Chciałbym więc tylko poinformować Komisję, że w czerwcu złożymy Wysokiej Izbie sprawozdanie, w którym znajdą się wyniki kontroli nie tylko trzech inwestycji z załącznika nr 6, ale także wielu innych inwestycji finansowanych ze środków publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PosełWojciechJasiński">Chcę zauważyć, że frekwencja jest na granicy kworum, a w następnym punkcie mamy głosowanie. Jeżeli jest życzenie, aby na chwilę zawiesić prace omawianym punktem i przejść do następnego punktu, możemy tak zrobić. Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PosełWojciechJasiński">Chcę poinformować, że wpłynął do mnie wniosek Ministra Finansów w sprawie zmiany programu wieloletniego. We wniosku minister prosi o to, aby zaopiniować zmianę przeznaczenia środków w ramach programów wieloletnich, z rozbudowy Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu na rozbudowę Biblioteki Uniwersyteckiej Uniwersytetu Łódzkiego. Proszę panią minister o przedstawienie wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">W ostatnich dniach wpłynął do Ministra Finansów wniosek Ministra Edukacji i Nauki z prośbą o wystąpienie do Komisji Finansów Publicznych, aby wyraziła pozytywną opinię w sprawie zmiany przeznaczenia środków przewidzianych na realizację programu wieloletniego. Szczegółowo o programach i inwestycjach wieloletnich powiem w dalszej części naszego spotkania. Zgodnie z obowiązującym prawem, po uzyskaniu opinii Minister Finansów zwraca się do Rady Ministrów z wnioskiem o zmianę przeznaczenia środków.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">We wniosku minister edukacji i nauki wyjaśnił, że nie będzie w stanie wykorzystać środków w kwocie 23.000 tys. zł zaplanowanych na realizację inwestycji w Poznaniu – zostanie wykorzystane 18.170 tys. zł, łącznie ze środkami, które mamy w wydatkach nie wygasających, bo również w ramach tej pozycji w 2005 r. nie zostanie wykorzystane fizycznie ponad 4800 tys. zł. Pozostałe 4830 tys. zł minister edukacji i nauki proponuje przeznaczyć na finansowanie rozbudowy Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego. Minister Finansów zwrócił się w dniu wczorajszym do ministra edukacji i nauki z pytaniem, czy fizycznie wyda środki w tym roku. W odpowiedzi otrzymał informację potwierdzającą, iż te 4830 tys. zł zostanie przeznaczone na uregulowanie faktur, które już są w posiadaniu Uniwersytetu Łódzkiego.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">W związku z tym bardzo proszę Komisję o pozytywną opinię w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PosełStanisławStec">Sprawa wymaga pewnych wyjaśnień. Pani minister zna historię tej inwestycji, szczegółowo zna ją także obecna tu pani naczelnik. Bój toczy się od kwietnia bieżącego roku, a sprawą zajmowała się Komisja Finansów Publicznych ubiegłej kadencji, która zaakceptowała przekroczenie zadań przy realizacji programu związanego z Wydziałem Biologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, a wszystko rozbiło się o opinię Ministra Finansów i Ministra Gospodarki. Opinie były przyjazne, opierały się między innymi na opinii Komisji Finansów Publicznych, iż przekroczenie środków można sfinansować między innymi ze wspomnianej tu już kwoty 23 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PosełStanisławStec">Jednak resort edukacji postawił na swoim i zawiadomił w październiku bieżącego roku Uniwersytet, że absolutnie nie przeznaczy środków na ten cel i trzeba poszukiwać źródeł finansowania w ramach innych programów. W związku z tym Uniwersytet nie mógł wykorzystać w odpowiednim czasie tych wszystkich środków. Na jednym z posiedzeń Komisji Finansów Publicznych, która podejmowała tę decyzję, był wiceprezes NIK Zbigniew Wesołowski, który też tego nie kwestionował na podstawie przeprowadzonej kontroli. W związku z tym, sytuacja jest podbramkowa.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#PosełStanisławStec">Jednak, jeżeli UAM otrzyma w 2006 r. kwotę 4 mln zł, ja nie wniosę uwag do tej decyzji, bo szkoda byłoby nie wykorzystać środków, przy takim stanowisku ministra edukacji. Muszę powiedzieć, że jest to dla mnie stanowisko niezrozumiałe i nie przyjmuję go do wiadomości – stanowi wyraz nieufności wobec Komisji Finansów Publicznych zeszłej kadencji. Będziemy bardzo skrupulatni w zakresie rozliczeń inwestycji Ministra Edukacji Narodowej i Sportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WicedyrektorDepartamentuEkonomicznegowMinisterstwieEdukacjiiNaukiHalinaKumoś">Minister Zdzisław Henzel jest w tej chwili na wspólnym posiedzeniu Komisji: Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, gdzie omawiana jest subwencja oświatowa.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#WicedyrektorDepartamentuEkonomicznegowMinisterstwieEdukacjiiNaukiHalinaKumoś">Rzeczywiście, taki fakt był, tyle, że od strony prawnej sytuacja wygląda tak, że inwestycja wieloletnia rozbudowy kampusu w Poznaniu miała być zakończona w 2004 r. W programie wieloletnim, który rozpoczął się od 2005 r., miała być zrealizowana rozbudowa dwóch wydziałów: Wydziału Biologii oraz Wydziału Geografii. Resort edukacji narodowej wielokrotnie zwracał się do rektora UAM o przedłożenie dokumentacji dotyczącej rozbudowy, bowiem takie jest zapisane w ustawie budżetowej – nie jest to zakończenie inwestycji wieloletniej, ale rozbudowa Wydziałów: Biologii i Geografii, w ramach nowego programu ustanowionego w ustawie budżetowej od 2005 r. Ponieważ uczelnia nie przedłożyła takowej dokumentacji, w świetle przepisów prawa resort edukacji narodowej nie mógł wydatkować środków na zadanie, którego nie było w programie.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#WicedyrektorDepartamentuEkonomicznegowMinisterstwieEdukacjiiNaukiHalinaKumoś">Ponadto tę kwestię rozpatrywał rząd przy wykonaniu budżetu za 2004 r., przed uzyskaniem absolutorium z wykonania budżetu. W kwietniu 2005 r. w informacji rządu został zawarty zapis, że Uniwersytet zakończy budowę tych wydziałów ze środków własnych. To była decyzja rządu. Natomiast, oczywiście, rozbudowa wydziałów mogła być realizowana ze środków programu. Minister nie podjął tej decyzji z uwagi na takie, a nie inne przesłanki. Co prawda Komisja Finansów Publicznych ubiegłej kadencji przedłożyła opinię, iż można ewentualnie realizować rozbudowę, ale przepisy ustawy budżetowej wyraźnie wskazują, że dana uczelnia musi przedłożyć odpowiednią dokumentację. Oczywiście, minister edukacji przekazuje środki na konkretne zadania.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#WicedyrektorDepartamentuEkonomicznegowMinisterstwieEdukacjiiNaukiHalinaKumoś">Jeśli chodzi o UAM, to realizacja pozostałych zadań też nastręcza kłopoty, bo dopiero w październiku uczelnia przekazała nam dokumentację. Mamy dwa tomy korespondencji z uczelnią – nie robimy nic, tylko bez przerwy korespondujemy z UAM, po to, aby wydać 23 mln zł. Wreszcie uczelnia przedłożyła nam dokumentację: związaną z wykupem gruntów na kwotę 12.800 tys. zł, jak też, w związku z realizacją inwestycji pod nazwą Instytut Nauk Politycznych i Dziennikarstwa – na 5370 tys. zł. W związku z powyższym pozostała niezagospodarowana kwota w wysokości 4830 tys. zł, którą, w razie przychylności Komisji, będzie można przeznaczyć na przyspieszenie dokończenie budowy Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego. Jeżeli Komisja wyrazi pozytywną opinię w tej sprawie, przekażemy środki Uniwersytetowi Łódzkiemu, który przedłożył nam oświadczenie, że będzie w stanie je wydać, ponieważ ma w swoim budżecie dużo większą ilość faktur, niż kwota, o której jest mowa w wystąpieniu do Komisji: wystawione i nieuregulowane przez Uczelnię faktury opiewają na ponad 5500 tys. zł. Nasz pracownik był na Uniwersytecie, oglądał faktury razem z kwestorem, tak że sprawdziliśmy dokładnie tę kwestię.</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#WicedyrektorDepartamentuEkonomicznegowMinisterstwieEdukacjiiNaukiHalinaKumoś">Natomiast chcę zapewnić, że Uniwersytet w Poznaniu nie straci tej kwoty, bowiem na realizację tego programu zostały ustawowo określone całkowite nakłady z budżetu państwa – środki zostaną wydatkowane w późniejszym terminie. Jeżeli Uniwersytet im. Adam Mickiewicza będzie chciał wydatkować tę kwotę w 2006 lub 2007 r., oczywiście musi nam zasygnalizować, że chce to uczynić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PosełPawełArndt">Ja podzielam pogląd posła Stanisława Steca na tę kwestię. Jednak w pewnym momencie padły deklaracje ministerstwa, że problem będzie można rozwiązać w ten sposób, jak proponuje to Uniwersytet w Poznaniu.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#PosełPawełArndt">Chcę wyjaśnić jedną wątpliwość. Kwota 4800 tys. zł to inna kwota, niż ta, o której mówiliśmy przy omawianiu pozycji środki niewygasające.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PosełStanisławStec">Chcę powiedzieć jeszcze jedno. Minister Mirosław Sawicki był na inauguracji roku akademickiego 2005/2006 w dniu 1 października br. i oświadczył, że sprawa kontynuacji budowy Wydziału Biologii jest załatwiona. Władze Uniwersytetu były przeświadczone, że tak jest, ale stało się inaczej.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#PosełStanisławStec">Jednak wobec dzisiejszego oświadczenia dyrektor Haliny Kumoś, że Uniwersytet nie straci tej kwoty i będzie mógł wykorzystać ją w latach 2006–2007, przyjmuję tę deklarację z powagą, i będę pilnował, aby UAM nie stracił tej kwoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PosełWojciechJasiński">Sprawa wygląda tak, iż faktycznie pan minister nie załatwił sprawy w ten sposób, jak to obiecał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PosłankaMariaPasłoWiśniewska">Mam pytanie do posła Stanisława Steca, w jaki sposób my możemy zapewnić sobie taką gwarancję? Moim zdaniem ta sprawa jest kluczowa, bo będziemy mieli kolejną „rozbabraną” inwestycję, i to na samej końcówce. Jakie gwarancje możemy uzyskać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PosełStanisławStec">Chcę przygotować poprawkę do ustawy budżetowej, aby w programie znalazł się także zapis o dokończeniu tej inwestycji, żeby już nie było problemów, bo jest dyskusja, czy w rozbudowie mieści się dokończenie inwestycji, czy też nie. Nawet resort finansów był skłonny przyjąć, że w rozbudowie mieści się dokończenie, ale odpowiedzialny za realizację inwestycji resort edukacji twierdzi, że nie, więc będę chciał prosić Komisję, aby dokonać uzupełnienia zapisu dotyczącego programu wieloletniego i dać szansę UAM.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PosełWojciechJasiński">To znaczy, będzie pan chciał uzupełnić zapis dotyczący programu wieloletniego.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#PosełWojciechJasiński">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem wniosku Ministra Finansów w sprawie zmiany przeznaczenia środków budżetowych przeznaczonych na finansowanie programu wieloletniego?</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#PosełWojciechJasiński">Stwierdzam, że Komisja 11 głosami, przy braku przeciwnych i 3 wstrzymujących się, pozytywnie zaopiniowała wniosek.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#PosełWojciechJasiński">Powracamy do poprzedniego punktu porządku, czyli inwestycji wieloletnich. Proszę o głos panią minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Trzeba zacząć od historii inwestycji wieloletnich, zwanych dawniej inwestycjami centralnymi. Faktem jest, że w poprzednich latach wykaz inwestycji wieloletnich, przedtem centralnych, był bardzo szeroki i obejmował przede wszystkim te inwestycje, które na mocy ustawy o zasadach wspierania rozwoju regionalnego stały się inwestycjami własnymi jednostek samorządu terytorialnego. Charakterystyczną cechą tej kategorii było to, iż dołączano inwestycje do wykazu w każdym dowolnym momencie, a fakt ten nie był poprzedzany praktycznie żadną kontrolą zasadności. Z przeszłości pamiętam sytuację, kiedy w trakcie debaty parlamentarnej do wykazu wpisano inwestycję pod hasłem „potrzeba środków na zakończenie”, która nie miała jeszcze pozwolenia na budowę. W związku z tym, środki nie zostały wykorzystane w trakcie roku i pewna ich część uległa zmarnowaniu. Natomiast, praktycznie rzecz biorąc, sytuacja jest taka, że od 1999 r., kiedy to weszła w życie nowa ustawa o finansach publicznych, zaczął obowiązywać podział na inwestycje wieloletnie i programy wieloletnie.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Zgodnie z zapisami ustawy o finansach publicznych, jeżeli programy wieloletnie mają wartość powyżej 100 mln zł, są ustanawiane ustawą. O ile pamiętam, pierwszym ustawowym programem wieloletnim był Program dla Odry 2006, następnie pojawiły się inne wieloletnie programy inwestycyjne, czyli takie, które do dnia dzisiejszego byłyby inwestycjami wieloletnimi, będące przede wszystkim projektami poselskimi, składanymi przez grupy posłów z określonych okręgów, na budowę kampusów uniwersyteckich.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Projekt Uniwersytetu w Poznaniu, o którym dziś mówiliśmy, też był projektem poselskim, oczywiście akceptowanym przez Ministra Edukacji, który był zadowolony, jeżeli mógł pozyskać jakiekolwiek środki na finansowanie inwestycji w szkolnictwie wyższym, natomiast w ten sposób otworzyła się furtka projektów na programy wieloletnie. W nowej kadencji Sejmu złożono kolejną propozycję projektu wieloletniego – rozbudowę Uniwersytetu Gdańskiego. Sytuacja jest taka, że w ustawie budżetowej są wpisane środki na finansowanie programów i inwestycji w ciągu trzech lat i minister finansów stara się, żeby przekazać dysponentom środki w ustawowo zapisanej wysokości.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Jaka jest praktyka? Ponieważ wysokość środków rzadko jest związana z możliwością ich „przerobu” w danym roku, składa się wnioski do Komisji Finansów Publicznych o zmianę ich przeznaczenia na inne inwestycje resortowe. W Ministerstwie Zdrowia w tym roku chyba już dwa albo trzy razy występowaliśmy z wnioskiem, aby środki zapisane na inwestycje wieloletnie przeznaczyć na finansowanie innych inwestycji w służbie zdrowia. Natomiast środki niespożytkowane w danym roku należy oczywiście przekazać na inwestycję w kolejnych latach.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Przy realizacji tych inwestycji problemem jest prawo o zamówieniach publicznych. W przypadku budowy Centrum Medycznego Uniwersytetu Łódzkiego środki zostały zablokowane, dlatego że tam doszło do wyroku sądowego w związku z nieprawidłowościami przy dokonywaniu zamówienia publicznego. Uniwersytet wykorzystał wszystkie możliwe drogi ustalenia prawidłowości działania, niestety, sąd przyznał rację prezesowi Urzędu Zamówień Publicznych, który stwierdził bardzo poważne nieprawidłowości przy zawieraniu tej umowy – z tego względu środki i postęp prac zostały zahamowane.</u>
          <u xml:id="u-76.5" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Wydaje się, że rozwiązaniem sprawy byłoby wprowadzenie w bardzo szerokim zakresie promes budżetowych, nie tylko dla inwestycji i programów wieloletnich, ale także innych inwestycji. Jeżeli tego nie zrobimy, ciągle będzie powtarzała się sytuacja blokowania środków i wykorzystywania ich na inne cele w sytuacji, kiedy problem pozostaje – parlament i rząd będzie musiał przeznaczyć środki na finansowanie tej inwestycji do końca. Podobna sytuacja była w 2004 r. w Grzechotkach, kiedy znakomitą część środków przeznaczono na finansowanie innych zadań, bo wojewoda warmińsko-mazurski nie przyjął środków na finansowanie inwestycji w województwie, ale postawił je do dyspozycji Komisji, przy blokadzie na finansowanie zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-76.6" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Natomiast szczególna sytuacja jest w transporcie, ponieważ głównym źródłem finansowania i planowania inwestycji, które pojawiają się w tym obszarze, są wpływy z akcyzy od paliw. Resort transportu znajduje się w takiej sytuacji, że jeszcze do dziś, formalnie, chociaż już niezgodnie z obowiązującym projektem, na finansowanie budowy, modernizacji i zarządzania drogami przeznaczano 12% planowanych wpływów z akcyzy od paliw. W związku z tym, minister transportu miał pewną dowolność w tym, jakie inwestycje wpisuje do wykazu inwestycji wieloletnich, a mało tego, miał gwarancję, że nikt nie jest w stanie „zabrać” mu tych pieniędzy, ponieważ w każdym przypadku ustawowo na drogi musiało być przeznaczonych wspomniane 12% wpływów. W tej chwili jest w Sejmie projekt ustawy, w którym zapisano, że w 2006 r. 12% wpływów z akcyzy może być kierowane na finansowanie infrastruktury transportu lądowego, co oznacza, że w ramach tej kwoty będą mogły być finansowane inwestycje kolejowe. Stąd pojawiły się te inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-76.7" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Ja zgadzam się z panem posłem, że przeznaczenie w 2008 r. z budżetu państwa bez zmiany przepisów i zasad kwoty 816 mln zł na budowę jednej obwodnicy spowoduje, że praktycznie nie będzie środków na inne inwestycje w transporcie. Gdyby minister transportu i jego służby chcieli działać racjonalnie, to przede wszystkim powinni szykować i prowadzić tak dużą inwestycję zgodnie z wymaganymi procedurami, aby móc uzyskać wsparcie z Unii Europejskiej, ponieważ taka duża inwestycja to jest pierwsze miejsce, gdzie powinno być zapewnione współfinansowanie z budżetu UE. W związku z faktem, że jest to inwestycja nowa, rozpoczęta w 2005 r., ja nie potrafię powiedzieć, dlaczego nie zapewniono tu wspófinansowania ze środków UE.</u>
          <u xml:id="u-76.8" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Natomiast wydaje się, że w trakcie dalszych prac Komisji, może już po zakończeniu prac budżetowych, należałoby generalnie przedyskutować sprawę finansowania inwestycji. Najwyższa Izba Kontroli wielokrotnie zgłaszała do nas postulaty zmiany systemu ich finansowania. Będziemy tu w komfortowej sytuacji, ponieważ, mam nadzieję, że pan prezydent podpisze ustawę o finansach publicznych, która wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2006 r., i wtedy będziemy musieli przygotować nowe akty wykonawcze, w tym nowe rozporządzenia dotyczące finansowania inwestycji. Jeżeli Komisja znalazłaby czas, aby przedyskutować ten problem, to resort finansów podzieli się z państwem swoimi wątpliwościami, myślę, że NIK przyłączy się do tej inicjatywy, i może poszukamy drogi rozwiązania tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-76.9" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Z jednej strony, my podzielamy zdanie NIK, iż w kwestiach inwestycji finansowanych z budżetu jest źle. Z drugiej strony, mamy świadomość faktu, iż inwestycje są pierwszym elementem do cięcia środków, jeżeli trzeba wprowadzać cięcia budżetowe. Mam nadzieję, że pan minister potwierdzi to jako fachowiec, mianowicie, kiedy trzeba było coś ograniczać, w pierwszej kolejności ograniczano wydatki inwestycyjne, w tym przede wszystkim – wydatki na inwestycje wieloletnie. Działo się tak dlatego, że wedle powszechnej opinii inwestycje wieloletnie są fatalnie realizowane, więc nie ma sensu kierować tam środków. Po czym okazywało się, że skoro nie ma środków, inwestycje nie mogą być realizowane.</u>
          <u xml:id="u-76.10" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Faktem jest również, że były takie przypadki, o których państwo mówiliście, szczególnie w służbie zdrowia, kiedy dana inwestycja jest realizowana na przykład od 1980 r. Jednak, gdybyśmy sięgnęli do historii, okaże się, że w 1985 roku w projekcie było tylko dobudowanie kuchni do szpitala, a potem do tej kuchni dobudowano cały szpital. W wielu przypadkach nie jest prawdą, że inwestycja ciągnie się tak długo.</u>
          <u xml:id="u-76.11" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">W wielu przypadkach wpisanie inwestycji do wykazu inwestycji centralnych, czy wieloletnich, oznaczało „załapanie” się na plan: jak jesteśmy w planie, to mamy zagwarantowane środki. Podczas, gdy tak naprawdę, to przecież załącznik nr 6, czyli wykaz inwestycji wieloletnich, stanowi uszczegółowienie pewnej pozycji wydatków w budżecie państwa, zawartych w załączniku nr 2 w kolumnie „wydatki majątkowe”. Wskazujemy tu największe inwestycje, na które państwo kieruje środki.</u>
          <u xml:id="u-76.12" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Przede wszystkim, jeżeli mogłabym cokolwiek sugerować, to Komisja powinna zwrócić uwagę na propozycje dopisania w trakcie prac parlamentarnych kolejnych pozycji do wykazu inwestycji. Na pewno się z tym spotkamy, bo tak dzieje się co rok, choć obecnie kwota 300 mln zł stanowi już pewną blokadę. W momencie, kiedy w grę wchodziły kwoty rzędu 30–40 mln zł, nowe propozycje były znaczące.</u>
          <u xml:id="u-76.13" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Jeżeli chodzi o inwestycje na tak zwanej ścianie wschodniej, tam faktycznie nie ma szeroko rozumianych inwestycji rządowych, bo proszę zwrócić uwagę na fakt, iż realizuje się szereg inwestycji na przejściach granicznych, których wartość kosztorysowa jest znacznie niższa. Jeśli spojrzymy na województwo lubelskie, mamy tam inwestycje na przejściach granicznych w Chrebennem, Chroszczowej, Włodawie, Zosinie, Kukurykach, Terespolu i Słowatyczach. Inwestycje są, tylko że nakłady nie są wielkie.</u>
          <u xml:id="u-76.14" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Inwestycje na ścianie wschodniej to przede wszystkim kontrakty wojewódzkie – taki był pierwotny zamysł, aby środki na rozwój regionalny przeznaczać głównie na niedoinwestowane obszary. Kryteria podziału środków w ramach pierwszego kontraktu w latach 2001–2001 uwzględniały między innymi stopień doinwestowania. W tej chwili należy zwracać uwagę na to, jak można łączyć środki unijne ze środkami krajowymi tak, aby w miarę możliwości pozyskiwać ich jak najwięcej, a przecież strukturalne środki unijne powinny być kierowane przede wszystkim na te obszary, w których inwestycji jest najmniej.</u>
          <u xml:id="u-76.15" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Ja myślę, że w 2006 r. niewiele już będzie można zrobić, jako że kontrakty są podpisane na lata 2005–2006. Wchodzimy natomiast w nową perspektywę. Z tego co wiem, na 2007 r. minister rozwoju regionalnego Grażyna Gęsicka ma nowe projekty, nowy pomysł na kontrakty wojewódzkie, na inne rozwiązania, o czym mówiłam na spotkaniu z Komisją Samorządu Terytorialnego; tu niewątpliwie trzeba będzie też o tym pomyśleć.</u>
          <u xml:id="u-76.16" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Jeżeli chodzi o budowę szpitala w Krakowie-Prokocimiu, ta inwestycja wzbudziła wątpliwości rządu i w związku z tym premier zwrócił się do ministra Zbigniewa Religi, czy chce w bieżącym roku podtrzymać tę inwestycję w wykazie inwestycji wieloletnich, czy też wolałby, żeby pozostawić te 600 tys. zł, przeznaczone na przygotowanie projektu i prace wstępne. Z informacji, które mamy, w ciągu lat 1998–2005 przeznaczono na tę inwestycję 11.600 tys. zł, z tego z budżetu pochodziło 7200 tys. zł, a 4400 tys. zł było wydatkowane w ramach środków własnych inwestora, a tak będzie tylko w bieżącym roku. Przypuszczam, bo nie chciałabym wprowadzać państwa w błąd, o tym przy będzie mógł szczegółowo powiedzieć minister zdrowia przy omawianiu części budżetowej 46 – Zdrowie, że były to środki związane z pozyskiwaniem gruntu na tę inwestycję.</u>
          <u xml:id="u-76.17" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Potwierdzam, że minister Zbigniew Religa wnosił o utrzymanie tej inwestycji, bowiem szpital mieści się obecnie w ponad 40 miejscach i jest jak najbardziej wskazane, żeby został odbudowany. Jak wygląda przewidywane finansowanie budowy tego szpitala? Budowa ma być sfinansowana do 2012 roku, a praktycznie duże nakłady zaczną się od 2010 r.: w 2007 r. finansowanie ma wynieść 26 mln zł, w 2008 r. – 7 mln zł, w 2009 r. – 68.800 tys. zł, w 2010 r. – 205.200 tys. zł, w 2011 r. – 123.120 tys. zł i w 2012 r. – 175.016 tys. zł. Wydaje się, że ta struktura wydatków jest zasadna, ponieważ najdroższe jest wyposażenie szpitala, postawienie budynku wiąże się z relatywnie niewielkimi kosztami. Co jest ważne, to żeby nie wystąpiła sytuacja, jak często było przy inwestycjach szpitalnych, kiedy w pierwszej kolejności zamawiano sprzęt, a potem następowały opóźnienia w budowie – zanim przyszło do zainstalowania sprzętu, można było go już wyrzucić, jako że praktycznie nie nadawał się do niczego, bo nikt go nie sprawdzał, a okresy gwarancyjne minęły. Zatem, rozpisanie wydatków na inwestycje w ten sposób wydaje się rozsądne. Wyposażanie szpitala rozpoczynamy od 2010 r., czyli w trakcie ostatnich trzech lat inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-76.18" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Wydaje mi się, że odpowiedziałam na wszystkie pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PosełWojciechJasiński">Wydaje się, że szczególnie istotne są uwagi pani minister o „załapywaniu się na plan”, bo będziemy mieli problem z programem rozbudowy Uniwersytetu Gdańskiego. Dotychczas odbywało się to na tej zasadzie, że działało lobby, przystawiające kolejnym rządom „pistolet do głowy”. Tak było z rozbudową Uniwersytetu Jagiellońskiego: lobby zaczyna mocno forsować inwestycję, a później co... jak rząd nie da pieniędzy, to znaczy, że rząd nie lubi Poznania, nie lubi Krakowa itd.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#PosełWojciechJasiński">Natomiast widać tu wyraźną niechęć do takiego zorganizowania się, aby sięgnąć po środki unijne. Jeśli tego nie zmienimy, będzie fatalnie. Trzeba zacząć pracować w tym kierunku z Uniwersytetem Gdańskim, bo mimo wszystko, przy rozpoczętej budowie znacznie trudniej sięgnąć po unijne środki. Natomiast boję się, że w przypadku Uniwersytetu będziemy w tej trudnej sytuacji, że nikt nie będzie chciał powiedzieć, że przykłada rękę do zablokowania inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#PosełWojciechJasiński">Wydaje się, że w przyszłości trzeba będzie przeciwstawiać się propozycjom, jak mówiła pani dyrektor, pozostawiania wydatków w dyspozycji ministra i przenoszenia ich między poszczególnymi pozycjami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Może w przypadku Uniwersytetu Gdańskiego będzie już łatwiej, ponieważ, jeżeli faktycznie z dniem 1 stycznia przyszłego roku wejdzie w życie ustawa o finansach publicznych, to w akcie tym nie przewiduje się ustanawiania programów przez Sejm. W związku z tym, problem zniknie samoistnie.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Natomiast ja chciałam zwrócić uwagę na jeszcze jedną kwestię, która wypłynie nam w najbliższym czasie, a jest to program wieloletni Świnna-Poręba. Jest to również program poselski, przy którym nie uwzględniono uwag rządu o możliwości jego finansowania, ponieważ rząd skłaniał się do nakładów w wielkości 100 mln zł rocznie, a do ustawy wpisano kwoty trudne do realizacji. W związku z tym za kilka dni zetkniemy się z tym problemem – na tę inwestycję, zamiast przewidzianych w ustawie 250 mln zł, mamy na dziś 90 mln zł. Jest pytanie, co dalej, bo Minister Środowiska nie wyraził zgody na zawartą w autopoprawce propozycję dofinansowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PosełWojciechJasiński">A co było z drogą z Łomży do Rzeszowa? Również w sprawie tej inwestycji w zeszłym roku działało lobby wschodnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Ta inwestycja jest finansowana w ramach środków na drogi. Natomiast państwo nie uwierzyli Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych, że faktycznie są na to środki, dodatkowo wpisując do rezerwy określoną kwotę, która, mówiąc szczerze, miała słaby związek z programem realizowanym na tej drodze.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Przy omawianiu projektu budżetu na 2005 r. odbyła się duża dyskusja na temat finansowania budowy obwodnicy Wrocławia, argumentowano, że tam muszą skierowane duże środki. Obecnie sytuacja wygląda tak, że realizujący tę inwestycję nie są w stanie wykorzystać tych środków, po prostu nie ma możliwości ich „przerobienia”. Z tej inwestycji zostało w tym roku „zdjęte” 72 mln zł. Naprawdę, program inwestycji wymaga bardzo dokładnego przeanalizowania.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Myślę zresztą, że również w łonie rządu powinny zapaść decyzje dotyczące zasad uwzględniania w kolejnych projektach nowych inwestycji. Mam nadzieję, że uda nam się to zrobić w ramach nowych przepisów i budżetu zadaniowego, w którym im więcej jest zapisów ustawowych, tym mniejsza możliwość ustanawiania nowych zadań, dlatego, że ustawy obowiązują i rząd jest obowiązany je realizować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PosełPawełArndt">Nie mam do pani minister, pytań ale dwie uwagi. Po pierwsze, pani minister właściwie skrytykowała parlament za to, że wprowadza nowe zadania do wykazu inwestycji wieloletnich, ale w takim razie, jak patrzeć na inwestycję w Krakowie? To rząd wprowadził tę inwestycję do planu, w sytuacji, kiedy ona w ogóle nie jest przygotowana. Nie ma żadnej dokumentacji, nie ma nawet koncepcji, a środki na inwestycję znalazły się – to jest uwaga o charakterze ogólnym.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#PosełPawełArndt">Po drugie, uwaga może jeszcze bardziej ogólna, ja się boję, że u nas z planowaniem wieloletnim jest zupełnie źle. Co prawda, wpisujemy do prognozowanych wydatków na kolejne lata przybliżone wydatki związane z programem inwestycji wieloletnich, ale gdyby trzymać się tych zapisów, budżet na lata na 2008–2009 musiałby być trzy razy większy niż jest dziś, co jest mało prawdopodobne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PosełRyszardWawryniewicz">Mam nieodparte poczucie déjà vu, bo 8 lat temu siedziałem na tej samej sali i słuchałem wypowiedzi minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner, która na temat inwestycji wieloletnich mówiła dokładnie to samo, co pani minister dziś. Mam wrażenie, że w Komisji będzie nieprzeparta wola uporządkowania tych spraw i przełamania powszechnej niemożności.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#PosełRyszardWawryniewicz">Jeszcze jedno sprostowanie do wypowiedzi pani minister. Budowę najstarszej inwestycji, może nie w tym wykazie, ale w ramach kontraktów regionalnych, rozpoczęto w 1938 r., a nie w połowie lat 1980. Ja ją dokładnie znam, bo akurat jest w moim mieście, chodzi o słynny szpital Latawiec w Świdnicy. Ponieważ inwestycja jest realizowana w ramach kontraktów regionalnych, nie stanowi zmartwienia pani minister. Ciągle brakuje woli, aby raz zakończyć temat, a było to możliwe, ale to już nie jest uwaga do pani minister, tylko do marszałka województwa.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#PosełRyszardWawryniewicz">Pozwolę sobie nie zgodzić się z krytycznymi uwagami pani minister w sprawie budowy autostradowej obwodnicy Wrocławia. Z jednej strony, zgadzam się, że działania posłów przy konstruowaniu obecnego budżetu i wniesienie do niego poprawki rzędu 100 mln zł na budowę obwodnicy w tym roku było lekko przesadzone i nie do końca uzasadnione. Jednak z drugiej strony, termin oddania do dyspozycji tych środków w tym roku był taki, że praktycznie uniemożliwił ich wykorzystanie. Na pewno będziemy dyskutowali na temat tej obwodnicy w trakcie prac, a posłowie dolnośląscy będą bardzo mocno stawiali sprawę zwiększenia finansowania tej inwestycji, nie do kwoty, która będzie nierealna i nie do wykorzystania w przyszłym roku, bo my w ten sposób działać nie będziemy. Również dlatego, że obwodnica Wrocławia nie jest kwestią lokalną, jak obwodnica małego miasta, nie przymierzając, Świdnicy, ale stanowi element systemu transportowego państwa.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#PosełRyszardWawryniewicz">Jeśli chodzi o środki unijne, proszę zdawać sobie sprawę z faktu, że w latach 2005–2006 środki przeznaczone na obwodnicę Wrocławia zostaną wydatkowane na prace przygotowawcze, czyli wykup gruntów, koncepcję, dokumentację i tak dalej. Natomiast jest oczywistością dla nas wszystkich, że w 2007 r. będziemy starali się w nowej perspektywie finansowej o środki unijne.</u>
          <u xml:id="u-82.4" who="#PosełRyszardWawryniewicz">Więc sądzę, że pani minister będzie miała w nas sojusznika w kwestii urealniania tych inwestycji i kończenia, co tylko można, aby nie było takiej sytuacji, o której pani mówiła: od kuchni do szpitala. Jednak chcielibyśmy także patrzeć na to wszystko realnie i realizować inwestycje tam, gdzie jest rzeczywista potrzeba i interes państwa. Jeszcze raz podkreślam z pełnym przekonaniem, że inwestycje muszą być współfinansowane ze środków unijnych, jednak w odpowiednim momencie. Jeśli nie ma się prawa własności, dokumentacji, to nie zostanie uwzględniony żaden wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#SekretarzstanuwMFElżbietaSuchockaRoguska">Stwierdzenie pana posła wskazuje tylko na to, jak bardzo trudno jest zmienić cokolwiek w systemie finansowania inwestycji. Wygląda to mniej więcej tak, jak wtedy, kiedy próbowaliśmy zlikwidować środki specjalne – każdy mówił, że należy je zlikwidować, wszak pod warunkiem, że to nie będzie dotyczyło jego. Minister finansów jest dość osamotniony w walce o zmiany w systemie finansowania inwestycji, ponieważ nikt nie jest w tym specjalnie zainteresowany. Mam nadzieję, że może teraz uda nam się to zmienić i rzeczywiście, korzystając z tego, że mamy nową ustawę, wprowadzić pewne zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PosełRyszardWawryniewicz">Proponuję zacząć od budowy tego szpitala, który został wprowadzony na listę, nie wiadomo po co, w momencie, kiedy w całym kraju jest kilkadziesiąt „rozbabranych” inwestycji w służbie zdrowia. Polecam lekturę dokumentu z 1998 r. w którym wyliczono liczbę inwestycji centralnych w zakresie służby zdrowia i jakie tam były absurdy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PosełWojciechJasiński">Ja jeszcze spróbuję w tym roku wprowadzić do załącznika Uniwersytet w Płocku i to będzie koniec. Czy są jakieś pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PosełPawełArndt">Czy w świetle tego, co powiedzieliśmy sobie dziś o inwestycjach, poseł Wojciech Jasiński bądź prezydium Komisji przewidują powołanie podkomisji do spraw inwestycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PosełWojciechJasiński">Dyskutowaliśmy na ten temat w gronie prezydium Komisji i mam pewne wątpliwości, czy powinna to być podkomisja do spraw inwestycji – wolałbym, aby powstała podkomisja do spraw wykorzystania środków unijnych. Wkrótce wszystko będziemy wiedzieli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PosełJacekKościelniak">Czy możemy poprosić NIK o raporty z kontroli z realizacji inwestycji, bądź przynajmniej o wystąpienia pokontrolne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PosełWojciechJasiński">Myślę, że posłowie mogą prosić o raporty indywidualnie. Sejm systematycznie otrzymywał takie raporty i może tego zażądać każdy z posłów.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#PosełWojciechJasiński">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>