text_structure.xml
90.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosłankaBarbaraBłońskaFajfrowska">Otwieram kolejne posiedzenie Komisji Zdrowia. Mamy dziś dość obszerny porządek obrad. Chciałabym prosić Komisję o wyrażenie zgody na poszerzenie porządku dziennego jeszcze o punkt nr 5 obejmujący sprawozdanie z działalności Departamentu Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej NIK za rok 2001 (druk nr 611). Nie znalazł się on w przedstawionym porządku, ponieważ materiały otrzymaliśmy dopiero przed chwilą i zaraz je państwu przekażemy. Czy jest sprzeciw wobec poszerzenia porządku dziennego o ten właśnie temat? Nie słyszę. Stwierdzam zatem, że Komisja przyjęła propozycję. Możemy zatem przystąpić do pracy merytorycznej. Proszę pana ministra o zaprezentowanie sprawozdania z wykonania budżetu za rok 2001 przez resort zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaJanKopczyk">Zostałem wprawdzie wywołany przez panią przewodniczącą z racji tej, że rutynowo uczestniczę w posiedzeniach Komisji Zdrowia, ale dziś chciałbym prosić o przedstawienie tematu panią minister Wacławę Wojtalę, która odpowiada za sprawy ekonomiczno-finansowe w ministerstwie. Jednocześnie pragnę poinformować, że towarzyszy nam kilku dyrektorów departamentów i kiedy będą szczegółowe pytania, będą oni służyć wyczerpującymi odpowiedziami.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaWacławaWojtala">W imieniu ministra zdrowia mam zaszczyt przedstawić Komisji Zdrowia sprawozdania z wykonania budżetu w roku 2001 w zakresie dotyczącym ochrony zdrowia. Budżet ten był realizowany, jak wszyscy pamiętamy, przez trzy kwartały pod kierownictwem pana Grzegorza Opali, ministra w rządzie Jerzego Buzka i przez ostatnie 72 dni ubiegłego roku pod kierownictwem pana Mariusza Łapińskiego, ministra w rządzie Leszka Millera. Na wstępie chciałabym wskazać na wielkości strumieni finansowych przeznaczanych na ochronę zdrowia. Główny strumień, oczywiście poza budżetem państwa, płynie poprzez kasy chorych. Łączne wydatki na ochronę zdrowia w roku 2001 wyniosły 29,8 mld zł, co stanowi 4,14 proc. PKB. Były one o 2 mld zł większe niż w roku 2000 chociaż udział procentowy w PKB był mniejszy, bo w roku 2000 wyniósł 4,6 proc. Jest to spowodowane z jednej strony zwiększeniem składek na ubezpieczenie zdrowotne z 7,5 proc. na 7,75 proc., a z drugiej spadkiem produktu krajowego brutto w masie nominalnej, w związku z sytuacją, jaka panuje obecnie w naszej gospodarce. Minister Zdrowia odpowiada za część 46 budżetu i analiza tej części jest przedmiotem pierwszego punktu dzisiejszego posiedzenia. Budżet tej części to suma środków rzędu 2,3 mld zł z tej łącznej kwoty 29,8 mld zł. W roku 2001 środki te były mniejsze, a tendencja spadkowa obserwowana jest w kolejnych trzech latach. W roku 1999 czyli na początku wdrażania reformy, wynosiły one w tej części budżetu 4,7 mld zł. Druga ważna część w budżecie państwa w dziedzinie ochrony zdrowia to budżety wojewodów. Jest on przedmiotem trzeciego punktu obrad, a jego wielkość to 2,8 mld zł. Trzecią kategorię wydatków, jakie pojawiają się w sprawozdaniu, stanowią wydatki w dziale - Ochrona zdrowia i realizowane są we wszystkich częściach tj. w części 46 - Zdrowie, części 85 - Budżet wojewodów czy w części 29 - Obrona narodowa, części 42 - Sprawy wewnętrzne i inne, takie jak KRUS czy ZUS. Łącznie w dziale - Ochrona zdrowia w roku 2001 wydatkowano 4,6 mld zł. Nie ma tu jednak wydatków na takie działy jak szkolnictwo, administracja czy obrona narodowa. Bardzo szczegółowa statystyka wykonania budżetu za rok 2001 przez resort zdrowia zawarta jest naszym sprawozdaniu, które dostarczyliśmy członkom Komisji w ubiegłym tygodniu. W swojej wypowiedzi ograniczę się zatem jedynie do głównych elementów tego sprawozdania. Rozpocznę od charakterystyki dochodów i wydatków w części 46 - Zdrowie. Plan dochodów określony został na 25,5 mln zł, co jest kwotą relatywnie małą w stosunku do 2,3 mld zł. Plan ten wykonano jednak w prawie w 154 proc. osiągając poziom 39,3 mln zł. Dochody te były o 54 proc. wyższe w stosunku do tych, jakie osiągnięto w roku 2000. Źródła dochodów są tradycyjne. Są to przede wszystkim wpływy z rejestracji leków i sprzętu medycznego, z rozliczenia pasa przygranicznego z Czechami i Słowacją, a także zwroty środki z umów zawartych w roku 2000, a czasami w latach wcześniejszych, i nie wykorzystanych zgodnie z przeznaczeniem.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaWacławaWojtala">Są one zwracane do budżetu na zasadach przewidzianych w szczegółowych przepisach. Plan wydatków na rok 2001 został zwiększony w wyniku nowelizacji ustawy budżetowej z grudnia a także decyzji ministra finansów. Wyniosły one ostatecznie 2.417 mln zł i były o 120 mln zł wyższe niż planowano. Ostatecznie jednak plan wydatków nie został wykonany, a przyczyną tego była blokada środków finansowych wprowadzona rozporządzeniem Rady Ministrów z 23 października 2001 r. Jak pamiętamy, finanse publiczne były wówczas mocno zagrożone i dlatego zdecydowano, aby nie wydatkować wszystkich środków. W dziedzinie służby zdrowia oznaczało to blokadę 337,7 mln zł co niezwykle utrudniło wykonanie planu. Z ogólnej kwoty zablokowanych środków 117,7 mln zł dotyczyło części 46 - Zdrowie i 220 mln zł rezerwy celowej na działania osłonowe i restrukturyzację w ochronie zdrowia. Wskazując zadania, których realizacja została zablokowana, kierowaliśmy się zasadą aby w maksymalny sposób osłonić te, które mają bezpośredni wpływ na zdrowie społeczeństwa. Staraliśmy się postępować tak, aby ratując finanse publiczne nie robić tego kosztem zdrowia pacjentów. Co więcej, w trosce o poprawę stanu zdrowotnego społeczeństwa w listopadzie wystąpiliśmy z propozycją nowelizacji budżetu, o czym już wspomniałam. W rezultacie nastąpiło zwiększenie o 10 mln zł środków na medyczne procedury wysokospecjalistyczne. Spowodowało to gigantyczną pracę aneksowania setek umów, którą jednak wykonaliśmy w bardzo krótkim czasie. Wykonanie planu wydatków po zmianach wynosiło w części 46 - Zdrowie 94 proc., ale po uwzględnieniu rozporządzenia Rady Ministrów o blokadzie środków wykonanie to wynosiło niemal 100 proc., bo dokładnie było to 99,6 proc. W ujęciu nominalnym wydatki w tej części budżetu były o 9,3 proc. mniejsze niż w roku 2000, zaś w ujęciu realnym, to jest po uwzględnieniu inflacji były mniejsze aż o 18,9 proc. Obrazuje to ubytek środków na wykonanie realnych zdań. Na ogólną sumę wydatków w części 46 - Zdrowie wynoszącą 2.289 mln zł złożyły się wydatki ponoszone w pięciu działach, a ich realizacja przedstawiała się następująco: - w dziale ochrony zdrowia wydatkowano 1,5 mld zł, tj. prawie 66,5 proc. środków, które znajdowały się w dyspozycji tej części budżetu. Plan po zmianach wykonany został w 92,4 proc., a po uwzględnieniu blokady w 99,5 proc. Wydatki te stanowiły jednak tylko 85,2 proc. wydatków z roku 2000. Jak z tego widać, zostały one w roku ubiegłym bardzo okrojone, - w dziale szkolnictwo wyższe, który stanowi kolejny duży segment wydatków w tej części budżetu, bo obejmuje 33 proc. środków. Jest to głównie finansowanie, poprzez dotacje, akademii medycznych. Na ten cel wydatkowano 753,5 mln zł i było to 3,3 proc. więcej niż w roku 2000. Jest to jeden z nielicznych przypadków, gdzie środki nie zostały ograniczone, ale w masie nominalnej były większe, choć realnie nie. Taki stan rzeczy jest skutkiem podwyżek wynagrodzeń dla kadry akademii medycznych, - w dziale administracja publiczna wydatkowano 1, 3 proc środków czyli 30,4 mln zł. Plan, po uwzględnieniu blokad wykonany został na poziomie prawie 96 proc., co równa się nominalnemu wykonaniu w roku 2000.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaWacławaWojtala">Dwie ostatnie pozycje w tej części to: wydatki na obronę narodową w wysokości 1, 2 mln zł na sfinansowanie zadań związanych z rezerwami państwowymi, a więc gromadzenie, zakup i rotacja tychże rezerw, oraz 5,5 mln zł na funkcjonowanie Głównej Biblioteki Lekarskiej. Te ostatnie wydatki wykonane zostały w 100 proc. Kilka jeszcze słów o rodzajowym przeznaczeniu środków. Otóż największe środki przeznaczone zostały na realizację procedur wysokospecjalistycznych, o czym już mówiłam. Dzięki nowelizacji ustawy budżetowej udało się na ten cel przeznaczyć łącznie 603,9 mln zł. Ministerstwo przywiązuje szczególną wagę do tych działań, bowiem są to działania ratujące bezpośrednio życie ludzkie. Na realizację programów polityki zdrowotnej wydatkowano 407 mln zł, na inwestycje w szpitalach klinicznych i ogólnych 130 mln zł, a kolejne duże pozycje to Publiczna Służba Krwi, na którą wydatkowano 84.5 mln zł oraz staże i specjalizacje medyczne - 46,5 mln zł. Stopień realizacji poszczególnych zdań był bardzo różny. W niektórych przypadkach był on bliski 100 proc., zaś najniższe wykonanie odnotowano w rozdziale - Integracja europejska, bo jedynie powyżej 50 proc. Jak wskazuje raport Najwyższej Izby Kontroli, było to spowodowane wykonaniem wielu zadań bez kosztów, czyli siłami ministerstwa zdrowia, lub poniżej kosztów. Części zadań jednak nie wykonano i dotyczyło to głównie działalności legislacyjnej. Pion prawny i działalność legislacyjna od lat zresztą jest słabym ogniwem resortu. W tym roku działania te zostały wyraźnie zintensyfikowane, szczególnie jeśli chodzi o dostosowanie prawodawstwa do wymagań Unii Europejskiej, gdyż to musi być zrealizowane bez względu na ilość czasu, jaka jest na to przeznaczona. Szczegółowe informacje na te tematy zawarte są w materiale na str. 20–43 oraz w tabelach 5–7. Dodatkowo w tabeli nr 8 mamy sprawozdanie z realizacji programów polityki zdrowotnej. Nie będę zatem tego omawiała. Pragnę tylko dodać, że w roku 2001 utworzono trzy nowe jednostki budżetowe podległe ministrowie zdrowia, a mianowicie: Biuro do spraw Substancji i Preparatów Chemicznych, Biuro Organizacji Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Preparatów Biobójczych, którego zdaniem jest przygotowanie powstania takiego Urzędu. Pierwotnie planowano, że powstanie on w roku 2001, ale znowelizowana ustawa - Prawo farmaceutyczne uregulowała te sprawę w ten sposób, że powołany on będzie z dniem 1 października 2001 r. W omawianej części budżetu główne wydatki to były wydatki bieżące natomiast inwestycje, czyli tzw. wydatki majątkowe stanowiły zaledwie 9 proc. Po uwzględnieniu blokad plan wydatków majątkowych wykonany został w 99,3 proc. Inwestycje realizowane w tym dziale na kwotę 188,8 mln zł objęły realizację 6 szpitali ujętych w załączniku do ustawy budżetowej. Był to jeden szpital ogólny i pięć klinicznych. Plan został tu wykonany w 100 proc., a ministerstwo przekazywało środki zgodnie z przyjętym harmonogramem. Na tzw. pozostałe inwestycje wydatkowano 35,9 mln zł. Były to m.in. zakupy inwestycyjne dla szpitali klinicznych, instytutów oraz jednostek budżetowych podległych ministrowi zdrowia, a także zakupy realizowane w ramach programów polityki zdrowotnej. Oprócz inwestycji w dziale - Ochrona zdrowia były też realizowane inwestycje w dziale - Szkolnictwo wyższe.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaWacławaWojtala">Na ten cel wydatkowano 20,3 mln zł, wykonując również plan w 100 proc. Dokonano tu modernizacji Głównej Biblioteki Lekarskiej na kwotę 500 tys. zł. 800 tys. zł, czyli 97,6 proc. zaplanowanej kwoty, przeznaczono na zakupy inwestycyjne do ministerstwa w dziale - Administracja publiczna. W tabelach 9–11 znajdują się imienne wykazy realizowanych zadań z wyszczególnieniem stopnia zaawansowania wymienionych obiektów. W ten sposób omówiłam pkt 1a, czyli dochody i wydatki w części 46 - Zdrowie. Przejdę teraz do kolejnego punktu obejmującego gospodarkę pozabudżetową, czyli środki specjalne, zakłady budżetowe i gospodarstwa pomocnicze. Środki specjalne prowadziły następujące jednostki budżetowe: Dom Lekarza Seniora, Ośrodek Readaptacyjny Ministerstwa Zdrowia, Krajowe Centrum ds. AIDS, Biuro ds. Zagranicznych Programów Pomocy w Ochronie Zdrowia i Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia. Łączne przychody środków specjalnych wyniosły 876 tys. zł i stanowiły 71,6 proc. planu po zmianach, który określono pierwotnie na 1,2 mln zł. Wykonanie wyniosło 103 tys. zł. Środki te wydatkowano głównie na pokrycie kosztów uzyskania przychodów, zakup leków, materiałów i przedmiotów nietrwałych a także na poprawę wyżywienia. Do budżetu państwa wpłacono zysk w kwocie 4 tys. zł. Jeśli chodzi o zakłady budżetowe, to w tej formie prowadzono działalność w profilaktycznych domach zdrowia w Juracie i Zakopanem. Plan przychodów został tu wykonany w 83,3 proc. Zakłady w pełni pokryły z tych przychodów swoje wydatki i nie korzystały z dotacji budżetowych. Wydatki były niższe od planowanych o 474 tys. zł. Ostatnia forma gospodarki pozabudżetowej to gospodarstwa pomocnicze, których było 5, a mianowicie: - Zakład Obsługi przy Ministerstwie Zdrowia, - Dom Pracownika Służby Zdrowia, - Dom Lekarza Seniora, - Ośrodek Diagnostyczno-Badawczy Chorób Przenoszonych Drogą Płciową i - Centrum Kształcenia Podyplomowego Pielęgniarek i Położnych. Działalność była tu również dochodowa, a nadwyżka dochodów nad wydatkami wyniosła 109 tys. zł, z czego odprowadzono do budżetu 2 tys. zł. W kolejnym punkcie omówię wykonanie planu realizacji dotacji dla państwowych agencji i fundacji z udziałem Skarbu Państwa. W części 46 ta dotacja dotyczyła tylko Agencji Rezerw Artykułów Sanitarnych, która istniała jeszcze w roku 2001, natomiast w pierwszym kwartale roku bieżącego już przestała funkcjonować. Do jej zadań należało magazynowanie rezerw służby zdrowia, ich wymiana, konserwacja oraz utrzymanie odpowiedniego poziomu ilościowego i jakościowego przez podmioty gospodarcze, z którymi Agencja zawierała umowy. Według ustawy budżetowej dotacja dla tej Agencji wyniosła w 2001 r. 3.326 tys. zł, a została wykonana w wysokości 2.726 tys. zł co wynikało z blokady środków. Skrótowo przedstawię teraz wykonanie zadań z zakresu zatrudnienia i wynagrodzeń w państwowych jednostkach budżetowych. Dane szczegółowe znajdziecie państwo w tabeli 12. Plan zatrudnienia w całej części 46 wynosił 411 etatów i wykonany został w 88,8 proc. Jak wynika ze sprawozdania Ministerstwa Finansów, niewykonanie tego planu dotyczyło wielu działów, a głównie administracji publicznej. Plan wynagrodzeń wykonany został w 94 proc. Wykonanie było zróżnicowane w poszczególnych działach, przy czym najniższe dotyczyło działu 851 - Ochrona zdrowia i wynosiło 91,3 proc., co było spowodowane niepełnym uruchomieniem nowo powstałych jednostek. Jeśli chodzi o rezerwy celowe, czyli część 83 budżetu, to w dyspozycji ministra zdrowia były 3 takie rezerwy, choć w informacji o porządku dziennym posiedzenia Komisji wymienionych jest ich 5.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaWacławaWojtala">Tak więc poz. 11 dotyczyła uzupełnienia środków na składki na ubezpieczenie zdrowotne za osoby pobierające niektóre świadczenia z pomocy społecznej oraz za bezrobotnych bez prawa do zasiłku. Została ona rozdysponowana dla wojewodów w wysokości 197,7 mln zł, z czego 141,7 mln zł w dziale ochrona zdrowia i 56 mln zł w dziale opieka społeczna. Rezerwa ta wykonana została w 100 proc., a środki te wpłynęły ostatecznie do kas chorych. W poz. 29 rezerw celowych są środki na program działań osłonowych i restrukturyzacji w ochronie zdrowia. Była ona planowana w wysokości 393,5 mln zł, ale uruchomiono z niej jedynie 173,5 mln zł, z czego dla ministra zdrowia 21,7 mln zł, ministra obrony narodowej 7,5 mln zł, ministra spraw wewnętrznych i administracji 8,1 mln zł oraz 136,2 mln zł dla wojewodów. Przyczyną tak dużego obniżenia tej rezerwy była wspominana już blokada środków. Problem wykorzystania tej rezerwy i generalnie programu działań osłonowych i restrukturyzacji w ochronie zdrowia był stosunkowo niedawno przedmiotem obrad Komisji Zdrowia, dlatego też nie będę się zagłębiała w szczegóły tego tematu. Kolejna pozycja rezerw, czyli poz. 48 to środki na zapewnienie odbycia stażu podyplomowego lekarzy, lekarzy stomatologów, pielęgniarek i położnych oraz uzupełnienie środków na szkolenie specjalizacyjne dla lekarzy prowadzone w trybie rezydenckim. Zaplanowano ją w wysokości 157,920 mln zł, a uruchomiono środki w wysokości 152,691 mln zł. Były one kierowane przede wszystkim do marszałków województw oraz do MON i było to zadanie należące do administracji rządowej, ale realizowane przez marszałków województw. Z tych środków sfinansowano staże kontynuowane z lat poprzednich, a także rozpoczęte w roku 2001. Rozpoczęto 3121 etatów lekarzy i lekarzy stomatologów oraz 3011 etatów pielęgniarek i położnych. Z kwoty tej zakłady opieki zdrowotnej zatrudniające stażystów wydatkowały 138,2 mln zł, co stanowiło 90,5 proc. przyznanych środków z rezerwy. Przyczyny tak niskiego wykorzystania tych funduszy leżały, niestety, poza zasięgiem oddziaływania ministerstwa. W dużej części były to przyczyny naturalne takie jak: zwolnienia lekarskie, urlopy macierzyńskie i wychowawcze, urlopy bezpłatne lub też rezygnacje ze stażów. W pewnym stopniu wpłynął na to również sposób przyznawania tych środków powodujący bardzo długą ich drogę. Minister wniósł bowiem do ministra finansów, ten po rozpatrzeniu uruchamiał środki dla wojewodów, a oni dopiero przekazywali je do marszałków województw. Poz. 49 rezerw, czyli środki na dotacje na wsparcie zadań wynikających z programów wojewódzkich, przeznaczone do objęcia kontraktami wojewódzkimi również inwestycji wieloletnich nie jest administrowana bezpośrednio przez ministra zdrowia. Z zaplanowanej w tej rezerwie kwoty 1,253 mld zł zdania dotyczące służby zdrowia, według tego, co przekazało nam Ministerstwo Gospodarki, dotyczyły kwoty 711 tys. zł, z czego z budżetu państwa przyznano 700 tys. zł. W dniu wczorajszym otrzymaliśmy z Ministerstwa Gospodarki imienny wykaz zadań zrealizowanych w ramach tych środków w roku 2001, a także podpisanych już przez marszałków i rozdzielonych w ramach tego programu.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaWacławaWojtala">Nie znalazł się on w dostarczonym państwu materiale, za co przepraszam, ale mamy go ze sobą i jeśli pani przewodnicząca uzna za celowe, możemy go państwu teraz rozdać. Ostatnia pozycja rezerw to poz. 66. Zaplanowano w niej 28.508 tys. zł i są to środki dla jednostek opiekuńczo-leczniczych przekształcanych w jednostki organizacyjne pomocy społecznej, a także dla jednostek opiekuńczo-leczniczych i leczniczo-wychowawczych na zapewnienie kontynuacji świadczonych usług. Ta rezerwa funkcjonowała jeszcze w roku ubiegłym, natomiast w roku bieżącym już nie istnieje. Było to jedno z mocno podkreślanych zaleceń pokontrolnych NIK i dlatego umowy, głównie z kościelnymi osobami prawnymi zostały rozwiązane. W ramach tej rezerwy uruchomiono środki w wysokości 26.768 tys. zł, z tego 7.140 tys. zł dla ministra zdrowia i dla wojewodów 19.628 tys. zł. Ostania część do omówienia to część 85 - Budżety wojewodów. Jak wspomniałam na początku, jest tu pokaźna suma środków przeznaczonych na ochronę zdrowia, a stanowią one 14 proc. ogółu budżetów wojewodów. Jest to łączna kwota rzędu 2,8 mld zł. Plan został tu wykonany w 99,5 proc., oczywiście po uwzględnieniu blokad, bo one dotyczyły również tej części budżetu. Główne pozycje wydatków to składki na ubezpieczenia zdrowotne wynoszące ponad 1 mld zł, wydatki na szpitale - 728,4 mln zł i wydatki na Inspekcję Sanitarną 555 mln zł. Jak wszyscy pamiętamy, od roku 2002 Inspekcja Sanitarna włączona została do części 46 - Zdrowie i nie jest już realizowana w części 85. Ponieważ bardzo szczegółowe dane dotyczące stopnia realizacji zadań i ich zakresu oraz rodzajów we wszystkich możliwych układach, również w układzie wojewódzkim zawarte zostały w tabeli 4, a także na stronach 14–18 sprawozdania, nie będę się tu również wgłębiała w szczegóły. Powiem tyle, że z kwoty 2,8 mld zł wydatki bieżące stanowiły większość, natomiast wydatki inwestycyjne to 28 proc., czyli 787,7 mln zł. Wydatki te planowane były na kwotę 27 mln zł, ale w wyniku uruchamiania rezerw, a przede wszystkim rezerwy działań osłonowych i restrukturyzacji ochrony zdrowia, jak i wspomnianych wcześniej kontraktów regionalnych, środki te zwiększone zostały do wysokości 853.580 tys. zł. Zrealizowano je jednak tylko do wysokości 78,8 proc. W tej kwocie zawierają się też dotacje, których samorządy wojewódzkie i powiatowe udzieliły na wydatki związane z budownictwem i zakupami inwestycyjnymi. Dotacje celowe na sfinansowanie zdań z zakresu administracji rządowej oraz innych zleconych ustawami, realizowanych przez jednostki samorządu terytorialnego zaplanowano w roku 2001 na kwotę 1,3 mld zł, ale w wyniku zmiany planu wzrosły do kwoty 1,6 mld zł. Wykonanie wyniosło 98 proc. tej kwoty. Były to głównie dotacje dla powiatów z przeznaczeniem na opłacenie składek na ubezpieczenia zdrowotne za dzieci przebywające w placówkach opiekuńczo-wychowawczych, resocjalizacyjnych, za uczniów szkół ponadpodstawowych nie mających uprawnień do ubezpieczenia zdrowotnego z innego tytułu oraz dla bezrobotnych bez prawa do zasiłku, jak również na działalność powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych. Była to kwota 1,5 mld zł, po zmianach, z czego wydatkowano 98,6 proc. Niewielką kwotę 18 tys. zł otrzymało kilka gmin w woj. podkarpackim i śląskim na sfinansowanie składek na ubezpieczenia zdrowotne za uczniów szkół podstawowych i gimnazjów nie mających uprawnień do ubezpieczenia zdrowotnego z innego tytułu. Wykorzystano z tej sumy 15 tys. zł. Budżety samorządów województw otrzymały także dotacje w wysokości 148 mln zł, wobec planowanych 50 tys. zł. Wykonanie wyniosło tu 92,2 proc., a były to środki przeznaczone na opłacenie składek na ubezpieczenia zdrowotne za słuchaczy zakładów kształcenia nauczycieli. Ostatni punkt, jaki omówię, to zatrudnienie i wynagrodzenia w państwowych jednostkach budżetowych w roku 2001 w dziale 851 - Ochrona zdrowia, w części 85 - Budżety wojewodów. W ustawie budżetowej zaplanowano tu limity zatrudnienia dla osób objętych mnożnikowym systemem wynagrodzeń w liczbie 501 etatów i wynagrodzenia, łącznie z podwyżkami, dla osób zarówno objętych, jak i nieobjętych tym systemem w wysokości 176.949 tys. zł. Zgodnie ze sprawozdaniem Rb 70 z zatrudnienia i wynagrodzeń w roku 2001 zatrudnienie wyniosło 294 etaty i było mniejsze o 207 etatów, co stanowi 41,3 proc. wykonania. Wynagrodzenia wypłacono w wysokości 174.109 tys. zł czyli o 1,8 proc mniej niż to było ustalone w planie po zmianach. W grupie pracowników nie objętych mnożnikowym systemem wynagrodzeń wypłacono wynagrodzenia w wysokości 164.239 tys. zł tj. o ponad 3 mln zł mniej niż zaplanowano. Niższe od planowanego wykonanie miało miejsce praktycznie we wszystkich województwach z tym, że ukształtowało się różnie w poszczególnych województwach. Najwyższe przeciętne wynagrodzenie miesięczne w wysokości 3887 zł osiągnięto w województwie mazowieckim, natomiast najniższą płacę w wysokości 1736 zł zanotowano w województwie kujawsko-pomorskim, przy średnim wynagrodzeniu miesięcznym 2797 zł. Na tym zakończę moją prezentację, którą uzupełni zapewne Najwyższa Izba Kontroli przedstawiając wyniki kontroli. My ze swej strony postaramy się odpowiedzieć precyzyjnie na wszystkie pytania jakie zadawane będą w trakcie dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliPiotrKownacki">Wyniki kontroli wykonania budżetu państwa w roku 2001 przez Ministerstwo Zdrowia w zakresie części 46 - Zdrowie dostarczyliśmy państwu w informacji na piśmie. Zapewne już się państwo z nią zapoznaliście i dlatego nie będę jej szczegółowo omawiał. Chciałbym natomiast wskazać na najważniejsze jej elementy, które doprowadziły do tego, że Ministerstwo Zdrowia już piąty raz z kolei zostało ocenione przez Najwyższą Izbę Kontroli negatywnie za realizację budżetu. Podkreślam, że taka ocena jest już po raz piąty, bo oznacza to, że niezależnie od tego kto jest ministrem i kto premierem, istnieją zapewne pewne mechanizmy sprzyjające nieprawidłowościom w wykonywaniu tej części budżetu. Jak wynika z kontroli nieprawidłowości wystąpiły zarówno po stronie dochodów, jak i wydatków. Jeśli chodzi o dochody Najwyższa Izba Kontroli wskazuje na brak należytej staranności w egzekwowaniu przez Ministerstwo Zdrowia należności budżetu państwa oraz na konkretne uszczuplenia dochodów na kwotę co najmniej 5,7 mln zł czyli 14,5 proc. dochodów zrealizowanych w części 46. Należy przy tym podkreślić, o czym już mówiła pani minister, że dochody zrealizowane zostały z dużą nadwyżką, bowiem były ponad 53 proc. większe niż zaplanowano. Jednakże ministerstwo nie dość efektywnie egzekwowało od jednostek, którym przekazywano środki publiczne ich terminowe rozliczanie i zwrot w przypadku niewykorzystania lub wykorzystania niezgodnego z przeznaczeniem. Stwierdziliśmy ponadto, że blisko 5, 5 mln zł stanowiły środki nierozliczone z Instytutem Kardiologii przekazane na realizację Narodowego Programu Ochrony Serca w latach 1999–2000. Na tę kwotę składają się dwie umowy. Ponadto kwestionujemy też kwotę 320 tys. zł środków, które na koniec 2000 r. pozostały na rachunkach naszych placówek dyplomatycznych w Niemczech i Austrii, a zostały w roku 2001 przekazane na konto konsulatu generalnego w Nowym Jorku. Taka decyzja stanowiła naruszenie prawa i przekroczenie uprawnień dysponenta tych środków, które nie powinny być wydatkowane w kolejnym roku, jeśli nie zostały wykorzystane w roku, na jaki zostały przekazane. Jeśli chodzi o wydatki, to zwracamy uwagę na kilka punktów, które łącznie złożyły się na kwotę 129,5 mln zł, czyli 5,5 proc. wydatków zrealizowanych ogółem w części 46. Ta kwota, w ocenie NIK, wydatkowana była z naruszeniem przepisów prawa. I tak, 14.670 tys. zł to środki przekazane bezpośrednio szpitalom klinicznym, nie zaś za pośrednictwem akademii medycznych, które były ich organami założycielskimi. Następnie jest 20 mln zł przekazane na zakupy inwestycyjne do samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej dla których minister zdrowia nie był organem założycielskim. Zgodnie z ustawą taką dotację z.o.z. mogą otrzymywać jedynie od swojego organu założycielskiego. NIK kwestionuje także przekazanie kwoty 37.400 tys. zł na realizację Narodowego Programu Ochrony Serca w 2001 roku i 1.6 mln zł na zadania w ramach „Programu powszechnych badań przesiewowych słuchu, głosu, mowy i wzroku dzieci i młodzieży w wieku szkolnym w Polsce w latach 2001–2005”.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliPiotrKownacki">Te środki przekazane zostały z naruszeniem przepisów rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie warunków i trybu przekazywania samodzielnemu publicznemu zakładowi opieki zdrowotnej środków publicznych oraz sposobu kontroli ich wykorzystania. W umowach, które ministerstwo zawierało przy realizacji tych programów i na podstawie których potem przekazywało dotacje, brakowało planu rzeczowo-finansowego oraz innych wymaganych prawem elementów, które powinny być egzekwowane od jednostek otrzymujących dotacje. Wskazujemy następnie na kwotę 15.270 tys. zł, które przeznaczone zostały na zakup leków jeszcze niezarejestrowanych w Polsce bez odpowiedniego upoważnienia Ministra Zdrowia. Kolejna kwota to 36.695 tys. zł, które w pierwszej połowie roku 2001 przekazywane były regionalnym centrom krwiodawstwa i krwiolecznictwa bez zawierania z nimi umów. I wreszcie 3,3 mln zł przekazane niepublicznym zakładom opieki zdrowotnej na leczenie osób uzależnionych, pomimo iż brak było podstawy prawnej dla takich wydatków. Taka podstawa zaistniała dopiero na jesieni, po nowelizacji ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym. W tej kontroli, tak jak we wszystkich kontrolach, które prowadzi NIK, badaliśmy również przestrzeganie ustawy o zamówieniach publicznych. Stwierdzono tu, że kwota 500 tys. zł wydatkowana została z naruszeniem tej ustawy. Tak jak powiedziałem, w piątym kolejnym roku wykonanie budżetu w części 46 oceniane jest negatywnie. Po raz pierwszy jednak od tych pięciu lat NIK podkreśla w swojej informacji również pozytywne zjawiska i tendencje, które stwierdzone zostały w toku kontroli. Przede wszystkim, choć może to zabrzmieć dziwnie, z uznaniem stwierdziliśmy, że w roku 2001 podjęto wreszcie trud założenia w Ministerstwie Zdrowia prawidłowych ksiąg rachunkowych, zaś na początku roku 2002 podpisany został zakładowy plan kont. Ja nie kpię sobie, lecz stwierdzam fakt i stwierdzam go z uznaniem, gdyż do tego momentu ustawa o rachunkowości była w tym ministerstwie notorycznie łamana. Należy zatem z uznaniem przyjąć iż wreszcie sprawa ta została uporządkowana. Również na przełomie lat 2001–2002 podjęto kroki w celu egzekwowania od jednostek otrzymujących dotacje od ministerstwa, prawidłowych zachowań czyli rozliczania tych dotacji, jak również zwrotu odsetek od dotacji, które zostały wykorzystane niezgodnie z przeznaczeniem. Pomimo jednak tych pozytywnych aspektów, z których część zaistniała dopiero na początku bieżącego roku, ocena wykonania budżetu za rok ubiegły jest negatywna. Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden element, który może mieć znaczenie w przyszłości, a mianowicie na kwestię zobowiązań wymagalnych. Otóż w roku 1999 Ministerstwo Zdrowia przejęło od jednostek 74 mln zł zobowiązań, które nie są prawidłowo zaewidencjonowane w ewidencji księgowej. Istnieje obawa, że ten stan może utrudnić prawidłowe rozliczenie i wykonanie tych zobowiązań. Tyle z moje strony tytułem wprowadzenia. Szczegółowe informacje zostały państwu przekazane na piśmie, natomiast jeśli będą pytania, bardzo chętnie odpowiemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosłankaBarbaraBłońskaFajfrowska">Przystępujemy teraz do rozpatrzenia punktu 4 porządku dziennego, czyli wykonania budżetu przez Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WiceprezesUrzęduNadzoruUbezpieczeńZdrowotnychMaciejTokarczyk">Przychody zrealizowane przez Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych w roku 2001 wyniosły 10.417 zł brutto i pochodziły głownie z kar nałożonych na członków zarządów kas chorych oraz zmian dotyczących opłat na rzecz ZUS za płace pracownicze. Budżet, po zmianach wynosił 9.846 tys. zł, przy czym wykonanie kształtowało się na poziomie 81,3 proc. czyli zrealizowane wydatki wyniosły 8.009 tys. zł. Ograniczenia w realizacji wynikały z jednej strony z blokowania niektórych wydatków budżetu państwa w roku 2001, przy czym blokady te wynosiły w przypadku UNUZ kwotę 628 tys. zł. Pozostałe, niewykorzystane kwoty wynikały ze zmniejszenia wydatków majątkowych. W strukturze wydatków bieżących największą pozycję stanowiły wynagrodzenia osobowe. Było to 63,9 proc. wszystkich wydatków UNUZ, to znaczy kwotę 5.120 tys. zł, łącznie z dodatkowym wynagrodzeniem rocznym. Urząd Nadzoru zatrudniał w roku 2001 średnio 72 osoby i było to o 6 osób więcej niż w roku 2000, zgodnie zresztą z zaplanowanym limitem. Jeśli chodzi o szczegółowe informacje na temat realizacji poszczególnych paragrafów, chciałbym, aby przekazała je główna księgowa UNUZ. Ja natomiast chętnie odpowiem na zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#GłównaksięgowaUrzęduNadzoruUbezpieczeńZdrowotnychAnnaMaślicka">UNUZ nie wykorzystał w roku 2001 kwoty w wysokości 1.836.588 zł, które przekazaliśmy w ostatnim dniu roku do budżetu państwa. Na tę kwotę złożyły się sumy niewykorzystane w ramach paragrafów takich jak 411, 421, 414, 426, 427, 441, 443 i wspomniany paragraf 606, czyli wydatki majątkowe. Ogólnym powodem niewykorzystania tych środków był fakt, że UNUZ nie otrzymał dodatkowych pomieszczeń biurowych i dlatego nie wykonano zaplanowanego remontu, a także zakupu dodatkowego wyposażenia biurowego. Natomiast składki na ubezpieczenia społeczne w ramach paragrafu 411 wykonane zostały poniżej planu z uwagi na to, że pewna część pracowników osiągnęła 30-krotność prognozowanego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, a w związku z tym następowało zaniechanie pobierania składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe w drugiej połowie roku. Są to główne przesłanki niepełnego wydatkowania budżetu, poza blokadą środków finansowych, jaka miała miejsce pod koniec roku, co w naszym wypadku oznaczało kwotę 628 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosłankaBarbaraBłońskaFajfrowska">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PodsekretarzstanuWacławaWojtala">Zanim padną pytania ze strony posłów, chciałabym ustosunkować się do zarzutów Najwyższej Izby Kontroli. Na wstępie jeszcze raz przypomnę, że realizacja budżetu przez 10 miesięcy roku wykonywana była pod kierunkiem ministra Grzegorza Opali, a tylko przez dwa ostatnie miesiące przez obecne kierownictwo. W dużym stopniu nie mieliśmy więc wpływu na stan, jaki zastaliśmy. Negatywna ocena nie jest zaskoczeniem, dlatego że, jak powiedział pan prezes, była ona negatywna również przez cztery poprzednie lata. Dlaczego tak się stało? Otóż w mojej ocenie było przynajmniej kilka powodów takiej sytuacji. Przede wszystkim w ministerstwie bardzo zaniedbana była księgowość, a to jest przecież nerw przepływu środków finansowych. Nie było też planu kont, a księgowość prowadzona była odręcznie, zaś proces wprowadzania systemu komputerowego był w powijakach, choć termin zakończenia jego wdrożenia zaplanowany był na marzec 2001 r. Pomimo zaleceń NIK nie rozpoczęto żadnych prac związanych z przygotowaniem instrukcji obiegu dokumentów finansowo-księgowych. W departamentach ministerstwa, które wykonywały, co trzeba przyznać, żmudną i pionierską pracę związaną ze zmienionym w roku 1999 systemem funkcjonowania budżetu tego resortu, nie wprowadzono jednak narzędzi dla kontroli finansowej i merytorycznej przepływu środków związanych z zawieranymi umowami cywilnoprawnymi. Nie było więc nadzoru nad wykonywaniem i rozliczaniem tych umów. Poza tym nie było też wewnętrznych regulacji zapewniających właściwe, poprawne, szybkie i sprawne rozliczanie wykonywanych umów. Jak stwierdzili kontrolerzy NIK były też przypadki zalegania w biurkach urzędników rozliczeń, które nie były przekazywane do realizacji. Są to właśnie przyczyny wielu nie rozliczonych do tej pory programów, a głównie Narodowego Programu Ochrony Serca. Obecnie, ministerstwo widząc, że trzeba coś z tym zrobić, czyli wprowadzić rzeczywiste narzędzia kontroli przepływów finansowych, zastosowało już szereg takich narzędzi, które mają pomóc w zmianie dotychczasowego stanu rzeczy i doprowadzić do profesjonalnego, zgodnego z zasadą dobrej roboty, rozliczania środków finansowych. Wprowadzony został przede wszystkim plan kont. Dokonano tego ogromnym wysiłkiem już w końcu roku ubiegłego, podobnie jak i komputerowy system księgowania. Wymagało to wprowadzenia do tego systemu wszystkich operacji dokonanych w ciągu całego roku, a robiliśmy to w najtrudniejszym okresie rozliczania całego roku i przygotowywania sprawozdań rocznych. Mocno także zaawansowane są prace nad przygotowaniem instrukcji obiegu dokumentów finansowo-księgowych, której nie było, co spowodowało wiele niewłaściwych zachowań poszczególnych departamentów z punktu widzenia gospodarki finansowej. Dotyczyło to przede wszystkim terminowości i jakości wszelkich rozliczeń. Niezależnie od tego, zawsze bardzo słaby był w ministerstwie pion prawny, co rzutowało na podejmowanie działań niezgodnie z przepisami lub bez podstawy prawnej. Wspomniany przez pana prezesa przypadek przekazania środków, którymi ministerstwo nie miało prawa dysponować praktycznie nie powinien się zdarzyć, gdyby przestrzegane były zasady istniejącego prawa. Mam nadzieję, że wprowadzone narzędzia uregulują te problemy. Wprowadzono też i bardzo pilnie egzekwowane jest bezpośrednie, niemal codzienne monitorowanie zobowiązań, należności oraz ich windykacji.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PodsekretarzstanuWacławaWojtala">Wiele z nierozliczonych dotąd programów jest już obecnie całkowicie sfinalizowanych, a zobowiązania, jakie miały zakłady wobec budżetu, odprowadzone zostały do kasy państwowej. Wprowadzono też obowiązek kontrasygnaty głównego księgowego przy zawieraniu umów wewnątrz ministerstwa, tak aby nie było rozbieżności między liczbą zawartych umów a możliwością ich sfinansowania. Praktycznie zmieniono też większość dyrektorów departamentów. Mamy nadzieje, że te narzędzia i wprowadzone zmiany dadzą nam możliwość uniknięcia w przyszłości zarzutów, jakie od lat kierowała NIK pod adresem resortu zdrowia. Jeśli chodzi o konkretne zarzuty, chciałabym wyjaśnić, że w jednym przypadku, a mianowicie przekazania 15.270 tys. zł na zakup leków antyretrowirusowych bez upoważnienia, zarzut jest wynikiem niedopatrzenia kontrolerów, ponieważ nie poproszono o stosowne upoważnienie. Ja mam przy sobie to upoważnienie, które ma datę 16 marca i zostało wystawione przez dyrektora Departamentu Gospodarki Lekami do odpowiedniej jednostki i dotyczy właśnie wprowadzenia do obrotu tychże leków. To zaś upoważnienie wydane zostało na podstawie ważnego w owym czasie upoważnienia ministra zdrowia, który wyrażał zgodę na wydawanie przez dyrektora takich zezwoleń na wprowadzenie do obrotu leków w przypadku gdyby nie miały one rejestracji. Jeśli chodzi o dochody ministerstwa i związane z nimi zarzuty, mam nadzieję, że brak wyegzekwowania odpowiednich kwot już się nie powtórzy dzięki wprowadzeniu właściwych mechanizmów kontroli przepływu środków. W pierwszym kwartale tego roku wysłaliśmy już do podległych nam jednostek ogromną ilość wezwań o zwrot środków. Większość z nich już została zrealizowana, a część jest jeszcze w trakcie ostatecznego rozliczania. Jeśli chodzi natomiast o przekazanie 14,7 mln zł dla szpitali klinicznych, a nie do akademii medycznych na program działań osłonowych i restrukturyzacji w ochronie zdrowia pragnę wyjaśnić, że przekazanie to nastąpiło w 16 listopada, natomiast rozporządzenie Rady Ministrów, które przypisywało konkretne szpitale kliniczne do poszczególnych akademii medycznych, weszło w życie 26 listopada. Minister zdrowia nie mógł wiec dłużej zwlekać z przekazaniem tych środków, ponieważ była to dotacja z rezerwy celowej i istniało zagrożenie niewykonania zdań. Z drugiej zaś strony, na mocy ustawy o zakładach opieki zdrowotnej minister zdrowia przyznaje dotacje. Tak czy inaczej te środki musiały być przyznane. Obecnie są one dokonywane za każdym razem za pośrednictwem akademii medycznych. Jeśli chodzi natomiast o plany rzeczowo-finansowe przy zawieraniu umów, to rzeczywiście w latach poprzednich plany te nie były egzekwowane z pełną stanowczością, zwłaszcza jeśli chodzi o jednostki, których organem założycielskim był minister zdrowia. Miał on na ogół dobrą wiedzę odnośnie do ich sytuacji finansowej, ponieważ w Departamencie Nadzoru i Kontroli sytuacja finansowa takich jednostek jest analizowana bardzo wnikliwie. Niemniej jednak, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia, jest wymóg przedstawiania takiego planu przy zawieraniu umów i ten wymóg będzie obecnie stosowany.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PodsekretarzstanuWacławaWojtala">I jeszcze kilka uwag na temat zobowiązań wymagalnych. Jest ich ogromna ilość i były one rejestrowane ręcznie. Obecnie już zostały wprowadzone do komputera i wszystkie zostały zaewidencjonowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosłankaMariaGajeckaBożek">Z niepokojem przyjęłam wiadomość, że już po raz piąty Najwyższa Izba Kontroli negatywnie ocenia wykonanie budżetu przez Ministerstwo Zdrowia. Niemniej jednak są już pierwsze jaskółki, że coś się zmienia. Mam więc pytanie do pana prezesa, od którego miesiąca wprowadzone zostały księgi rachunkowe, bo jest istotne, czy stało się to za poprzedniej kadencji czy już za obecnej koalicji. Chciałabym też zwrócić szczególną uwagę na programy polityki zdrowotnej, zwłaszcza na te, które nie zostały wykonane w 100 proc. Jak wiemy blokada środków objęła również i te programy. Muszę stwierdzić z przykrością, że dotyczy to także programów dotyczących choroby nowotworowej. I tak np. promocja standardu chemioterapii w leczeniu nowotworów złośliwych u dzieci oraz mięsaka Ewinga i kostnomięsaka wykorzystana została tylko w 61,2 proc. pomimo znacznej blokady środków. Jedynym wytłumaczeniem byłoby dla mnie to, że tych mięsaków było po prostu niedużo i dlatego pieniądze na chemioterapię nie zostały wykorzystane. Proszę zatem o informację, jak było naprawdę? W 90 proc. wykonany też został program badań przesiewowych dla wczesnego rozpoznawania nowotworów złośliwych raka piersi i raka szyjki macicy. Jest to medycyna profilaktyczna, a nie naprawcza, a była tu również znaczna blokada środków, bo aż o 1/3. Niewykonanie nawet tego okrojonego planu budzi mój ogromny niepokój. Również program obejmujący badania przesiewowe dla wczesnego rozpoznawania raka jelita grubego, okrojony o prawie 50 proc., wykonany został tylko w ok. 70 proc. Wiemy, jak trudno jest pozyskać szpik od osób niespokrewnionych, a tu czytam, że „Program doboru niespokrewnionego dawcy” szpiku wykonano w 78,5 proc. przy zmniejszeniu środków planowanych o ponad połowę. Program „Zdrowie a środowisko” wykonano w 79,2 proc., zaś program „Bezpieczeństwo i ochrona człowieka w środowisku pracy” w 51,8 proc. również przy blokadzie środków o blisko 50 proc. Bardzo mnie to niepokoi. Wiem, że idziemy w kierunku medycyny naprawczej, ale nie zapominajmy też o medycynie profilaktycznej. Przecież gdy wcześniej wykryjemy chorobę, wtedy jej leczenie jest tańsze. Chciałabym też zapytać o niewykonanie planu jeśli chodzi o środki na staże podyplomowe i kształcenie podyplomowe lekarzy. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, że pewna ilość środków została tylko dlatego, że część osób odbywających staże korzystała z urlopów macierzyńskich i zwolnień i w związku z tym nie można ich było wcześniej rozdysponować. Czy rzeczywiście tak to wygląda, czy też od początku był brak, bo przecież rezydentur można było przyznać więcej, aby wykorzystać istniejące środki.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełJózefSzczepańczyk">Jestem pierwszy raz posłem i przyznam szczerze, że kiedy zapoznałem się z tymi materiałami, a zwłaszcza z informacją Najwyższej Izby Kontroli, to zadałem sobie pytanie, czy my nie jesteśmy przypadkiem zbyt bogatym państwem o bardzo niefrasobliwych urzędnikach wydających nasze pieniądze w sposób daleki od profesjonalizmu. Jeżeli bowiem czytam, że w Ministerstwie Zdrowia panuje bałagan w księgowości, która prowadzona jest systemem ręcznym, to stawiam pytanie: jak można w ten sposób efektywnie zarządzać publicznymi pieniędzmi? Kiedy zaś zapoznamy się z rejestrem naruszeń prawa, to można powiedzieć, że w tym ministerstwie naruszono chyba wszystkie możliwe przepisy, ustawy i rozporządzenia, które można było naruszyć. Przepraszam za porównanie, ale w porządnej gminie taka sytuacja zakończyłaby się błyskawicznym odwołaniem wójta. W związku z tym mam następujące pytania: Czy ustalono osoby winne tego stanu i czy wnioski w tej sprawie trafiły do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych? Jeśli bowiem na str. 21 informacji NIK czytam, że stosowano manewry związane ze składaniem i wycofywaniem wniosków do Rzecznika, to zastanawiam się, czy jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, nie będzie to zły wzór do naśladowania. Nie będzie bowiem żadnego ostrzeżenia na przyszłość. Kolejna wątpliwość odnosi się do programu restrukturyzacji służby zdrowia. Otóż z tego materiału nie wynika absolutnie jak blokada środków finansowych w budżecie państwa przełożyła się na zadłużenia województw, powiatów i gmin, które wcześniej otrzymały informacje o wysokości dotacji, jakie miały otrzymać, i w związku z tym pozaciągały zobowiązania. Z tego materiału nie wynika więc, jakie są skutki zarządzonej blokady tej części rezerwy celowej. Chciałem też zapytać, co ministerstwo zamierza zrobić albo co już zrobiło, aby w tym roku sytuacja się nie powtórzyła, ale już uzyskaliśmy na ten temat odpowiedź, przynajmniej częściową. Nie będę zatem stawiał dalszych pytań szczegółowych. Mam nadzieję, że na którymś z kolejnych posiedzeń Komisji dowiemy się, co ministerstwo zamierza zrobić, aby ten rejestr zarzutów był na przyszły rok krótszy albo żeby go w ogóle nie było. Przedstawiciela NIK chciałbym zapytać, czy nie jest to zwykły lapsus, co zapisano w informacji na temat kontroli w Urzędzie Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych. Otóż na str. 3 piszecie państwo, że prezes Urzędu nakładał kary pieniężne na członków kas chorych. Myślę, że chodzi tu raczej o zarządy kas chorych, bo inaczej może to oznaczać, że ja, jako członek Kasy Świętokrzyskiej, mogę być ukarany przez prezesa UNUZ. Mam nadzieję, że do takiej sytuacji nie dojdzie i że to jest tylko zwykły błąd maszynowy, ale chciałbym się w tym utwierdzić.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełBolesławPiecha">Chciałbym zadać kilka pytań, a także wyrazić kilka uwag. Otóż z raportu NIK wynika, że ponad 100 mln zł naszych pieniędzy wydanych zostało w sposób całkowicie woluntarystyczny, bez odpowiednich podstaw prawnych i w zasadzie bez śladu decyzji w tych sprawach. Dziwi mnie to tym bardziej, że w normalnej, przyzwoitej instytucji budżetowej czy przedsiębiorstwie podstawowym aktem prawnym mówiącym o finansach jest ustawa o rachunkowości. Z tego co słyszę, w Ministerstwie Zdrowia ta ustawa była wielokrotnie łamana. Drugi, podstawowy dokument, za którego brak każdy przeciętny dysponent środków publicznych karany jest bardzo surowo, to instrukcja obiegu dokumentów finansowo-księgowych. Ja się nie dziwię zatem bałaganowi, skoro takiej instrukcji w ministerstwie nie było i nie wiadomo było, kto i na jakiej podstawie podejmuje decyzje o wydatkowaniu środków publicznych, kto stwierdza to pod względem merytorycznym, kto pod względem rachunkowym, a także kiedy i gdzie dany dokument miał trafić i jak miał być zaewidencjonowany. Mam w związku z tym pytanie: czy poczyniono już jakieś prace, aby taką instrukcję wprowadzić? Z tego co wiem, ustawa o rachunkowości obowiązuje od wielu lat i dziwi mnie, że akurat ministerstwo jest zwolnione z tej kardynalnej zasady prawnej. Chciałbym też zapytać o zobowiązania. Otóż chciałbym znać ich genezę oraz czy na koniec grudnia 2001 r. zanotowano zmniejszenie się tych kwot w stosunku do lat poprzednich, czy też zobowiązania te narastają?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosłankaAleksandraŁuszczyńska">Wydaje mi się, że dodatkowa informacja jaką otrzymaliśmy na temat realizacji zadań resortu w latach 2001–2003, jest niepełna bowiem nie ma tu wszystkich województw. Nie widzę np. woj. mazowieckiego i innych jeszcze województw. Czyżby one nie miały jeszcze podpisanych umów?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełBolesławPiecha">Nie chciałem o to pytać, bowiem kwestia kontraktowania zadań z zakresu służby zdrowia w ramach kontraktów wojewódzkich jest w gestii Ministerstwa Gospodarki, ale widzę w tym dodatkowym materiale jeden poważny błąd. Chodzi o szpital w Bielsku-Białej, któremu przyznano w tym roku 75 mln zł. To jest niemożliwe bowiem ten szpital, zgodnie z kosztorysem, potrzebuje 10 mln zł na dwa lata. Trzeba by więc ten błąd poprawić sprawdziwszy uprzednio, czy jest to tylko „literówka” czy też rzeczywiście tak zapisano w Ministerstwie Gospodarki.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosłankaKrystynaHerman">Mam generalne pytanie dotyczące tabelek, jakie otrzymaliśmy dziś już w trakcie posiedzenia Komisji. Dotyczą one m.in. realizacji zadań z zakresu ochrony zdrowia i planowanego dofinansowania z budżetu zadań na lata 2002–2003. Jakie to są środki finansowe? Gdzie tego szukać, w programach polityki zdrowotnej, inwestycjach, rezerwach celowych czy kontraktach wojewódzkich? Nie jest to wyraźnie zaznaczone, natomiast są to pozycje, które mają odzwierciedlenie w różnych miejscach budżetu. Chciałabym też wiedzieć, na czyj wniosek przydzielane były te pieniądze. Sądzę, że jeśli otrzymamy odpowiedź na pierwsze pytanie, to wyjaśni się również i druga kwestia.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosłankaUrszulaKrupa">W wykazie planowanych dofinansowań brakuje trzech województw: mazowieckiego, lubuskiego i wielkopolskiego. Dlaczego?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PosełWładysławSzkop">Słuchałem opinii kolegów w związku z negatywną oceną resortu zdrowia przez NIK i chcę powiedzieć, że nawet nie czytając tej oceny wiedziałbym, co NIK napisze. Nie jest to uwaga pod adresem Najwyższej Izby Kontroli, tylko tak właśnie wygląda Ministerstwo Zdrowia od wielu lat. Słuszniej by było powiedzieć, że tak wyglądało, bo sygnały, jakie płyną zarówno ze strony kontrolera, jak i pani minister, wskazują, że coś się zaczyna zmieniać, przynajmniej w przestrzeganiu ustawy o rachunkowości. Mam nadzieję, że nie tylko. Chciałbym prosić panią minister o informację, o ile nie będzie to możliwe teraz, a jeśli nie, to na piśmie, jak dotacja 14 mln zł została podzielona dla szpitali klinicznych? O ile ja dobrze pamiętam, ustawa o zakładach opieki zdrowotnej w części szpitale kliniczne weszła w życie przed listopadem roku 2001. Tym samym więc, niezależnie od tego, czy rozporządzenie ministra istniało, czy nie istniało, szpitale już nie były w gestii ministra. Organem założycielskim były dla nich akademie medyczne. W związku z tym uzasadnienie, jakie pani składała, nie może być podstawą prawną, bowiem ustawodawca uczynił w ustawie pewien chwyt polegający na tym, że szpitale, które dotychczas były w gestii akademii medycznych, stają się akademickie. Rozporządzenie ministra było zatem bardziej aktem administracyjnym aniżeli prawnym, ustanawiającym nowy stan prawny. Proszę również o pisemną informację w tej sprawie. Zapewniam też, że z tego powodu nie będę wnosiło odrzucenie informacji dotyczącej realizacji ustawy budżetowej. Idąc śladem wypowiedzi posłanki Marii Gajeckiej-Bożek chciałbym też zwrócić uwagę państwa, że rok zmiany rządu bardzo utrudnia ocenę ustawy budżetowej, bowiem nie da się rozdzielić odpowiedzialności, tym bardziej że mamy już za sobą pół roku 2002, a oceniamy wydatki poczynione w październiku roku ubiegłego, i to przez inny rząd. Oczywiście istnieje ciągłość władzy, ale ocena tego jest dość trudna. Chciałbym też znać odpowiedź nie jakie środki przeznaczono na rezydentury, tylko dlaczego nie wykorzystano środków na staże podyplomowe? Co legło u podstawy ich niewykorzystania? Czy tylko chodzi o zwykłą przypadłość daną kobietom, o czym mówiła pani minister, czy też był jakiś inny powód? Czy zatem są tacy absolwenci akademii medycznych z roku 2000–2001, którzy nie rozpoczęli stażu w roku ubiegłym z powodu braku środków w zakładach opieki zdrowotnej? Jest to istotna informacja, bowiem rok 2000 był rokiem pewnego zawirowania zarówno stażów, jak i specjalizacji. I jeszcze sprawa restrukturyzacji. W materiałach jest na ten temat niewiele informacji bo znajdują się one w innym miejscu, choć decyzja finalna dotycząca środków na ten cel leżała w rękach ministra zdrowia. Nie on jednak miał te pieniądze, bowiem były one u wojewodów i marszałków. Proszę jednak o przybliżenie nam tego, jak były wykorzystywane te środki w roku 2001. Jeśli nie będzie to możliwe dzisiaj, to proszę przekazać takie informacje na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosłankaBarbaraBłońskaFajfrowska">Mam nadzieję, że mówiąc o „przypadłości kobiet” miał pan na myśli radość macierzyństwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełWładysławSzkop">Mówiłem jedynie o prawie kobiet do tego. Przepraszam za niefortunne sformułowanie, ale miało to być pozytywne, a nie negatywne określenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosłankaBarbaraBłońskaFajfrowska">I tak to właśnie zrozumieliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełTomaszTomczykiewicz">Faktycznie jesteśmy w trudnej sytuacji bowiem oceniamy rząd, którego już nie ma i nie może się odnieść do zarzutów, jakie dziś padają. Niektóre z nich są na tyle oczywiste, że trudno byłoby się obronić. Niepokoi mnie to, co wyczytałem na temat korespondencji między NIK a UNUZ, a co było już za kadencji nowego prezesa Urzędu Nadzoru. Chodzi mi o ogłoszenie o naborze kandydatów do pracy w tym Urzędzie, ogłoszone w Biuletynie Służby Cywilnej, z którego wynika, że zatrudnienie następuje w następnym dniu po ogłoszeniu tej informacji. Myślę, że jest to zła praktyka bo zawsze można będzie się tłumaczyć, że jest nagła potrzeba zatrudnienia nowego pracownika, bo jest dużo pracy i taki właśnie tryb jest wymagany. Skoro rozporządzenie czy ustawa są niedoskonałe, to trzeba je poprawić wprowadzając wymóg kilkunastodniowego wyprzedzenia ogłoszenia w stosunku do daty zatrudnienia pracownika. Inaczej wygląda to, że oszukujemy ewentualnych pracowników, którzy liczą na zatrudnienie, które w takiej sytuacji jest niemożliwe. Tym bardziej dziwi tłumaczenie prezesa, że konieczność zatrudnienia dodatkowych ludzi wynika z potrzeby skontrolowania kas chorych naruszających porządek prawny. Jak wiemy UNUZ przegrał wszystkie rozprawy w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, podczas gdy tu dowiadujemy się, że są tam wspaniali pracownicy, którzy dostali nawet nagrody na koniec roku 2001. Czy byli to ci pracownicy, którzy tak właśnie pokierowali prezesem, że przegrał wszystkie sprawy? Czy będą oni zwracać otrzymane nagrody, czy też może już nie pracują w Urzędzie?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełWładysławSzkop">Mam jeszcze pytanie do pani minister. Powiedziała pani, że winni zaniedbań organizacyjnych przestali pracować w Ministerstwie Zdrowia, a przynajmniej tak ja to zrozumiałem. Chciałbym natomiast zapytać o to, czego w materiale nie znalazłem. Otóż na przełomie stycznia i lutego ministerstwo opracowało dokument, w którym pokazane zostały aktualne obciążenia szpitali klinicznych, zamykające się kwotą ok. 650 mln zł. Nie pokazano tam jednak wierzycieli tych szpitali, więc trudno też mówić o faktycznych zobowiązaniach. Wśród osób, które troskliwie zadbały o to, aby te zobowiązania długo były tajone przed Komisją Zdrowia poprzedniego Sejmu jest dyrektor jednego z departamentów, pełniąca przez jakiś czas także funkcję dyrektora generalnego Ministerstwa Zdrowia i jednocześnie przewodnicząca Rady Społecznej największego polskiego szpitala, pani dyrektor Poręba. Wiem, że od dnia dzisiejszego jest chora, choć powinna być na naszym posiedzeniu. Dlatego też interesuje mnie te 14 mln zł, o które już pytałem, a także dług szpitali klinicznych. Jaki on jest rzeczywiście, jakie są rzeczywiste wymagalne zobowiązania tych szpitali łącznie z wierzytelnościami? Interesuje mnie też stanowisko resortu wobec osoby, która starannie taiła prawdę. Ja dysponuję dokumentami, a państwo także je znacie, które pokazują fałszywe dane dotyczące tych szpitali w latach 2000–2001. Proszę zatem o przekazanie na piśmie stanowiska w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PodsekretarzstanuWacławaWojtala">Jeśli chodzi o prośbę posła Władysława Szkopa, to oczywiście przekażemy na piśmie dokładną informację dotyczącą rezerwy 14 mln zł z podziałem na poszczególne szpitale kliniczne oraz z określeniem naszego stanowiska w tej sprawie. Jeśli chodzi natomiast o niepełne wykorzystanie środków na staże podyplomowe, powiem, że ministerstwo uruchomiło środki dokładnie według zapotrzebowania, które w ministerstwie złożyli wojewodowie. Nie zakładamy zatem, że komukolwiek odmówiono stażu z uwagi na brak środków. W trakcie realizowania tych środków występowały natomiast pojedyncze przypadki, kiedy wojewodowie zatrzymali je nie przekazując do marszałków. W tej chwili Departament Budżetowy wyjaśnia dokładnie tę sytuację, egzekwując niewykorzystane środki. Mogę państwa zapewnić, że bardzo wnikliwie rozliczamy tę rezerwę. Chciałabym przy okazji sprostować, iż używając określenia „księgowanie ręczne” miałam oczywiście na myśli liczenie elektroniczne, przy pomocy komputera, tyle, że bez użycia specjalnego programu finansowo-księgowego pozwalającego na bardzo szybie i bardzo dokładne skontrolowanie wszystkich zdarzeń finansowych, jakie miały miejsce w danej jednostce. Ministerstwo bardzo wzmocniło działalność nadzorczą już w ostatnim kwartale roku ubiegłego. Departament Nadzoru i Kontroli zwiększył liczbę przeprowadzanych kontroli w jednostkach podległych ministrowi zdrowia. Zwiększono też liczbę tzw. kontroli celowanych, a więc tam gdzie były nieprawidłowości. W wyniku tego wydatnie wzrosła liczba zgłoszeń do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych o działaniach niezgodnych z ustawą o finansach publicznych. Instrukcja obiegu dokumentów finansowo-księgowych, która rzeczywiście nie istniała w październiku ubiegłego roku, jest już obecnie opracowana i znajduje się w Departamencie Prawnym, a więc na ostatnim etapie przed podpisaniem jej przez ministra zdrowia. Jest to dokument niezwykle ważny i mam nadzieję stanie się narzędziem, które rozwiąże 90 proc. naszych problemów związanych z dbaniem o finanse publiczne. Niezależnie od instrukcji obiegu dokumentów finansowo-księgowych opracowane zostały wewnętrzne regulacje do użytku departamentów, które przygotowują umowy cywilnoprawne na realizację programów zdrowotnych i procedur wysokospecjalistycznych. Są to regulacje dotyczące sposobu sporządzania takich umów, zasad, trybu oraz uzgadniania środków, czyli całej procedury. Ten dokument jest także w fazie końcowej w sensie formalizacji, czyli przed podpisaniem w formie zarządzenia ministra zdrowia. Nie czekając na to, pewne jego wyjątki dotyczące rozliczeń merytorycznych, zostały już wprowadzone w marcu jako obowiązujące pracowników, którzy zajmują się rozliczaniem tych umów. Jeśli chodzi o materiał, jaki rozdaliśmy państwu dziś, bardzo przepraszam, że nie został on dostosowany w formie do potrzeb Komisji. Otrzymaliśmy go jednak późno w nocy i został tylko wydrukowany bez korekty. Ja także zauważyłam w nim kilka nieścisłości, które wyjaśniam obecnie z Ministerstwem Gospodarki.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PodsekretarzstanuWacławaWojtala">Z informacji dołączonej do tego materiału wynika, że w kilku województwach nie zidentyfikowano środków, które zaliczyć należy do działu - Ochrona zdrowia. Czy tak jest faktycznie, czy też nie ma ich, bo marszałkowie nie podpisali kontraktu, nie umiem w tej chwili powiedzieć. Z pewnością wyjaśnimy tę sprawę jak najszybciej. Wydaje nam się zresztą, że po prostu w tych przypadkach kontrakty nie zostały jeszcze podpisane. A teraz sprawa źródła finansowania inwestycji zawartych w zestawieniach. Otóż są to inwestycje realizowane w ramach kontraktów wojewódzkich z rezerwy celowej, o której mówiłam. Tryb jej uruchamiania jest taki, że stosowne programy podpisują marszałkowie województw, natomiast potem, zgodnie z ustawą obydwie strony, a więc samorządowa i rządowa, muszą uzgodnić zmiany. Jest to więc w trybie porozumienia między stroną samorządową a Radą Ministrów. Materiał sporządzony został na podstawie dokumentów, które stanowiły załącznik do tego rozporządzenia Rady Ministrów dotyczącego uruchomienia programu wsparcia w latach 2002–2003. Jeśli chodzi o tematykę programów polityki zdrowotnej, proszę, aby ją rozwinął pan minister Jan Kopczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PodsekretarzstanuJanKopczyk">Posłanka Maria Gajecka-Bożek pytała dosyć szczegółowo o problemy związane z programami polityki zdrowotnej, zwracając uwagę na to, co przewijało się już wielokrotnie na posiedzeniach tejże Komisji, a co jest bardzo ważne, a mianowicie programy profilaktyczne i dotyczące zdrowia publicznego w szerokim wymiarze. Niestety, często w konfrontacji z medycyną naprawczą one właśnie przegrywają. Takiej też prawidłowości dopatrzyła się pani posłanka, choć ja mogę powiedzieć, że na 51 wymienionych w tabeli programów tylko 5 zrealizowanych jest poniżej 90 proc., zaś reszta powyżej 90 proc., aż do 100 proc. Czytając jednak materiał opisowy na str. 27, gdzie mówimy o programach polityki zdrowotnej, można zauważyć, że pewne wielkości zmieniały się na niekorzyść, to znaczy środki finansowe przeznaczone na te programy zmniejszały się w ciągu roku. Liczby rzeczywiście nie kłamią i trudno tu usprawiedliwiać te niewykonania, które są wykazane procentowo. To może budzić niepokój. A jakie może być ich wytłumaczenie? Otóż jeśli chodzi o programy związane z leczeniem mięsaków Ewinga, to rzecz polega na tym, że preliminuje się pewną kwotę, ale jej wykorzystanie wiąże się bezpośrednio z liczbą takich przypadków, jakie występują faktycznie. W wielu przypadkach nie można tego zaprogramować tak, aby zapewnić 100-procentową realizację. Jeśli chodzi natomiast o inne programy, to mogę powiedzieć, że my przychodząc do ministerstwa zastaliśmy pewien stan realizacji, bowiem był to już 11 miesiąc roku i jeśli zaawansowanie było niewielkie, trudno było cokolwiek zmienić. Należy jednak wyciągnąć z tego wnioski na przyszłość, choć w wielu programach nie da się wykonać wszystkiego precyzyjnie w 100 proc., bo pewne środki można tylko szacować. Poseł Józef Szczepańczyk stwierdził, że czytając materiały pokontrolne NIK był zdumiony i przerażony. Ja również podzielam to odczucie. Pani minister mówiła na ten temat w sposób bardzo delikatny, tymczasem w pierwszych tygodniach czy miesiącach stale spotykaliśmy się ze sprawami, które nas zdumiewały i wymagały natychmiastowego niemal uzupełnienia, zwłaszcza w sferze prawnej i organizacyjnej. Należało po prostu naprawić to wszystko, co zostało wskazane zresztą w raporcie NIK i co prawda istnieje ciągłość władzy i dlatego nie unikamy rozmowy na ten temat i udzielania informacji, ale jesteśmy też przekonani, że już szósty raz taka sytuacja się nie powtórzy. Jak państwo widzicie, pewne przesłanki zmian zostały już zauważone także przez kontrolerów NIK, za co dziękuję, my zaś będziemy robić wszystko, aby ten rok, za który odpowiadamy w całości wypadł znacznie lepiej i aby nie powtórzyły się te zarzuty, które możemy usuwać i usuwamy. Było też pytanie o zadłużenie gmin i powiatów wynikające z blokady środków na rezerwy celowe. Otóż my nie jesteśmy w stanie zewidencjonować tego dokładnie, bowiem samorządy różnie się zachowywały w sytuacji prognozy, jaka płynęła już od połowy ubiegłego roku. Jedne „pakowały się” w tarapaty finansowe, licząc na zaplanowane środki, inne po prostu nie podejmowały działań. Ocena jest zatem niezwykle trudna, tym bardziej że większość zadań ujętych w regionalnych programach restrukturyzacyjnych nie zamykała się w kwotach zapisanych w rezerwie celowej.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PodsekretarzstanuJanKopczyk">Były to zwykle programy wieloletnie, a więc znacznie wyższe i kombinowane z różnych środków. Mówiliśmy już o tym wielokrotnie i na posiedzeniach Komisji i na posiedzeniach plenarnych Sejmu, że winą i przyczyną generalną takiego stanu rzeczy jest stan finansów publicznych zastany przez nas w październiku i stąd owo nieszczęsne, ale konieczne wówczas rozporządzenie Rady Ministrów o blokowaniu wydatków do końca roku. Tak to właśnie wygląda.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WiceprezesPiotrKownacki">Postaram się krótko odpowiedzieć na pytania, które zmierzały do uściślenia tego co powiedziałem w wypowiedzi wstępnej i tego, co zawarte jest w naszym materiale. Otóż księgi rachunkowe wprowadzone zostały w ministerstwie w grudniu 2001 r. natomiast plan kont w styczniu roku 2002. Jak stwierdziła pani minister, prace nad instrukcją obiegu dokumentów finansowo-księgowych trwają. Głęboko wierzę, że kiedy będziemy kontrolować wykonanie budżetu za rok 2002, będziemy mogli stwierdzić, że ta instrukcja już obowiązuje. Jeśli chodzi o wnioski stwierdzające naruszenie dyscypliny finansów publicznych, to oczywiście, takie wnioski po kontroli kierujemy, w szczególności zaś wniosek dotyczący poprzedniego Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych, który zaniechał pewnych działań, do których był zobowiązany. Zaniechanie takich działań też jest naruszeniem dyscypliny finansów i dlatego postępujemy tutaj zgodnie z tym, czego wymaga od nas prawo. Ponieważ sporo się mówiło o stażach podyplomowych, chciałbym poinformować, że jest już przygotowywana kontrola dotycząca tego zagadnienia. Myślę, że będziemy ją prowadzić w drugiej połowie tego roku, bowiem wydaje się, że zagadnienie to zasługuje, aby przyjrzeć mu się bliżej również z naszej strony. Jeśli chodzi o przekazanie środków szpitalom klinicznym bez pośrednictwa akademii medycznych, podtrzymuję stanowisko NIK, że nie jest to kwestia celowości, ale działania zgodnie z prawem, o czym mówił poseł Władysław Szkop. Podtrzymuję też naszą ocenę dotyczącą zakupu leków antyretrowirusowych. Jako pracownik NIK jestem szczególnie uczulony na takie określenia, jakiego użyła pani minister, że mianowicie był tu przypadek braku rzetelności kontrolerów. Otóż kontrolerzy zwracali się do właściwych pracowników ministerstwa o okazanie odpowiedniego upoważnienia ministra. Takie upoważnienie wydane zostało przez ministra Grzegorza Opalę 18 września 2001 r. natomiast zakupy dokonane zostały wcześniej i na tym polega problem. W związku z zastrzeżeniami ministra sygnalizowaliśmy, że jeśli odnajdzie się upoważnienie z datą wcześniejszą, może być ono dostarczone nawet na posiedzenie kolegium NIK i zostanie uwzględnione. Tu nie ma stanów pośrednich, albo dokument jest, albo go nie ma. Ponieważ taki dokument nie został okazany Najwyższej Izbie Kontroli, musimy pozostać przy swoim zdaniu. I jeszcze kilka słów na temat kontroli w Urzędzie Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych. To co poseł Józef Szczepańczyk zauważył, to jest oczywiście błąd i chodzi o członków zarządów kas chorych. Słowo „zarządów” po prostu wypadło z druku. Podtrzymuję też ocenę, jaka została zawarta w raporcie, którą podzielił również poseł Tomasz Tomczykiewicz, iż nie jest celowe ogłaszanie o naborze kandydatów w Biuletynie Służby Cywilnej z podaniem, że do 30 listopada należy zgłaszać kandydatury a następnie 16 listopada zatrudniać. W moim przekonaniu tłumaczenie, że przepisy nie zawierają terminu, nie jest trafne i nie można się powoływać na tego typu okoliczność. Obowiązuje tu bowiem zasada domniemania racjonalności prawodawcy.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#WiceprezesPiotrKownacki">Jeśli wymaga on ogłoszenia naboru kandydatów w biuletynie, to nie po to, aby była to czysta fikcja. Jest to zresztą sprawa incydentalna, nie mająca wpływu na ocenę wykonania budżetu przez UNUZ. Dodam, że wykonanie tego budżetu zostało ocenione pozytywnie, mimo stwierdzonych istotnych nieprawidłowości, które opisane są w naszej informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WiceprezesUNUZMaciejTokarczyk">Tytułem wytłumaczenia powiem, że ogłoszenie z datą 30 listopada pojawiło się w biuletynie dlatego, że Urząd zobligowany jest do tej właśnie daty zatwierdzić plany finansowe wszystkich kas chorych, stąd też konieczne było jak najszybsze poszukiwanie pracowników. Wiązało się to również ze zmianą struktury organizacyjnej Urzędu, w którym z 6 departamentów powstały 4. Jeśli zaś chodzi o pracowników, którzy otrzymywali nagrody i podejmowali różne działania, o czym mówił poseł Tomasz Tomczykiewicz, służymy informacją na temat ilości decyzji wydanych i zaskarżonych do NSA, a także ilości spraw wygranych i przegranych przez Urząd Nadzoru. Tak się dzieje, że decyzje przegrane przedstawiane są przez media, a także dyrektorów niektórych kas, jako sprawy definitywnie przegrane, podczas gdy nie jest to zgodne z prawdą. Jeśli chodzi np. o sprawę wyrównania finansowego na rok 2001, to decyzja, jaka zapadła w NSA nie jest ani wygraną, ani przegraną, bowiem brzmi ona w ten sposób, że NSA uchyla w całości pierwszą i drugą decyzję. Na dzień dzisiejszy w tej sprawie nie ma więc żadnej decyzji, a na Urzędzie Nadzoru spoczywa obowiązek wydania kolejnej decyzji. Toczą się właśnie prace z udziałem wszystkich kas, aby w ciągu najbliższego miesiąca nowa decyzja mogła się ukazać. Ureguluje ona sytuację, która wynika z nieprawidłowości związanych z tym, że my nie wiemy, ilu ubezpieczonych jest w której kasie. Rok 2001 upłynął i bilanse poszczególnych kas musiały być przyjęte, a na dziś nie ma żadnej decyzji dotyczącej wyrównania finansowego za ten właśnie rok, w którym były przekazywane środki. Nie chodzi tu zatem o to, kto wygrał, a kto przegrał, ale o porządkowanie przepływów finansowych między poszczególnymi kasami. Myślę, że w ciągu najbliższego miesiąca wydana zostanie w tej sprawie kolejna, nowa decyzja. O tym zaś, czy sprawa jest wygrana, czy przegrana można sądzić obserwując np. zachowanie prokuratury. Np. prokuratura na Śląsku wszczęła postępowanie w tej samej sprawie, na temat której wypowiadał się NSA i prowadzi ją już przez kilka miesięcy. Można by zatem zapytać, na jakiej podstawie została podjęta ta sprawa i czy prokuratorów też należałoby zwolnić z pracy? Być może nie mieli oni podstaw prawnych do takiego działania. Sprawy są, jak widać, skomplikowane i nie należy ich odbierać na zasadzie, ktoś wygrał, a ktoś przegrał, bo instrument wyrównania finansowego, o którym mówiliśmy już wielokrotnie, zaspokajać ma solidaryzm kas, a nie decydować o tym, że ktoś wygrał, a ktoś przegrał. Czy bowiem ubezpieczeni w kasie lubuskiej, w której komornicy zajmują w tej chwili konta bankowe, przegrali, czy wygrali ubezpieczeni ze Śląska, gdzie jest dodatni wynik finansowy w kwocie 300 mln zł za pierwszy kwartał roku?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PosełTomaszTomczykiewicz">Ja myślę, że pytanie jest tu proste, a mianowicie: czy urzędnicy wydają prawidłowe decyzje, zgodne z prawem, czy nie? Ja bym tu nie mieszał sprawy trudnej sytuacji jakiegoś konkretnego szpitala czy zakładu pracy, bo jest to lekkie nadużycie.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PosełWładysławSzkop">Myślę, że poseł Tomasz Tomczykiewicz próbuje sprowadzić sprawę do absurdu, bo to samo można by powiedzieć o urzędach kontroli skarbowej, gdzie ze środka specjalnego, uchwalonego przez nas, panie pośle, przysługują nagrody dla tych urzędników, którzy ujawnią nieprawidłowe postępowanie fiskalne. W długiej procedurze odwoławczej okazuje się później, że nic takiego się nie zdarzyło, ale nagroda została wypłacona. Nie warto zatem rozmawiać o tych sprawach, sprowadzając je do absurdu. Ważniejsze jest to, aby zaspokojone zostały potrzeby pacjenta. Nie zgadzam się tu z panem, panie prezesie, bo fakt, że zmuszono Urząd do wydania trzeciej decyzji, z punktu widzenia logiki zdarzeń świadczy, że jest to państwa błąd.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosłankaMariaGajeckaBożek">Sprawa jest bardzo głośna i dotyczy mojej kasy, z której usług mam przyjemność korzystać, została natomiast naświetlona już w taki sposób, że mówi się tylko ile to Kasa Śląska wygrała. Ponieważ mamy właśnie Narodowy Spis Powszechny, okaże się wreszcie, ile osób zamieszkuje województwo śląskie. Dodam tylko, że Rada Kasy przyznała dyrektorowi nagrodę w wysokości 30 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PodsekretarzstanuWacławaWojtala">Chciałabym jeszcze odnieść się do spornej kwestii między Najwyższą Izbą Kontroli a Ministerstwem Zdrowia dotyczącą braku lub nie podstawy prawnej dopuszczenia do obrotu preparatów używanych w leczeniu AIDS. Z jakichś względów nie doszło do przekazania kontrolerom NIK właściwego dokumentu. Nie chcę się tu odnosić do konkretnych pytań i odpowiedzi, bo ich nie znam, ale z informacji, jakie posiadam, wynika, że odpowiedzi na pytania kontrolerów były bardzo precyzyjne, ale w ich wyniku nie dołączone zostały właściwe dokumenty. Ja mam przy sobie dwa dokumenty - jeden z 16 marca 2001 r. i jest to pismo dyrektora Departamentu Gospodarki Środkami Farmaceutycznymi i Materiałami Medycznymi do pani Małgorzaty Czerniawskiej-Ankerstein, dyrektora Krajowego Centrum do spraw AIDS. Na podstawie ustawy o środkach farmaceutycznych pan dyrektor wyraża zgodę na wprowadzenie do obrotu niezarejestrowanych preparatów, które są w tym piśmie wymienione w związku z planowanym zakupem centralnym leków antyretrowirusowych koordynowanym przez Krajowe Centrum do spraw AIDS. Ten dokument został wystawiony na podstawie upoważnienia Ministra Zdrowia z dnia 28 lipca 2000 r. do wydawania w jego imieniu zgody na okresowe wprowadzanie do obrotu środka farmaceutycznego lub materiału medycznego niewpisanego do Rejestru środków farmaceutycznych i materiałów medycznych. Jest to upoważnienie dla pana dyrektora Piotra Mierzejewskiego. Powstało prawdopodobnie nieporozumienie, za które przepraszam, bowiem Komisja nie jest tym forum, na którym tego typu nieporozumienia należy wyjaśniać. Niemniej jednak dla ścisłości chciałam przedstawić, jak wygląda ta sprawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WiceprezesPiotrKownacki">Istotnie wygląda to na nieporozumienie. Sądzę, że nie należy angażować Komisji do tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PosłankaBarbaraBłońskaFajfrowska">Mam nadzieję, że na tej linii będzie jak najmniej tego typu nieporozumień.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PosełBolesławPiecha">Chciałbym jeszcze przypomnieć o pytaniu na temat stanu zobowiązań na koniec roku 2001 w stosunku do lat poprzednich. Nie otrzymałem na nie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PosłankaBarbaraBłońskaFajfrowska">Proszę uściślić, o czyje zobowiązania pan pyta.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PosełBolesławPiecha">Chodzi o zobowiązania budżetu Ministerstwa Zdrowia. Na str. 3 raportu NIK czytamy, że: „stan zobowiązań wykazanych na koniec 2001 r. nie wynikał z sald na poszczególnych kontach księgowych...”. Jeśli tak, to z czego on wynikał?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PodsekretarzstanuWacławaWojtala">Z mojej wiedzy na ten temat wynika, że to sformułowanie sugerowałoby, że ministerstwo nie posiada udokumentowanej wiedzy o stanie zobowiązań. Faktem jest, że są one wszystkie zarejestrowane, ich stan wynosił 74.072 tys. zł i są to zobowiązania przejęte przez Skarb Państwa a powstałe przed 1999 r. Jeśli chodzi natomiast o zobowiązania w całej części 46, to na koniec grudnia 2001 wyniosły 105 mln zł, w tym wymagalne - 77.129 tys. zł. Jest to spadek w stosunku do grudnia 2000 r. Zobowiązania wymagalne zaciągnięte w roku 2000 przez jednostki podległe ministrowi zdrowia oraz wynikających z realizacji przez ministerstwo zadań głównego dysponenta zadań w części 46 wyniosły 3.056 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PosłankaBarbaraBłońskaFajfrowska">Ponieważ nie ma już pytań dotyczących wykonania omawianych części ustawy budżetowej, przystąpimy teraz do piątego punktu porządku dziennego. Przypominam, że jest to punkt dodany i przyjęty przez członków Komisji, a dotyczy oceny działalności departamentu Zdrowia i Kultury Fizycznej Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#DyrektorDepartamentuPracySprawSocjalnychiZdrowiaNajwyższejIzbyKontroliMarekZająkała">Omawiając prace departamentu trzeba na wstępie przypomnieć o zmianach organizacyjnych, jakie zaszły w roku ubiegłym zgodnie z zarządzeniem Marszałka Sejmu w sprawie nadania statutu Najwyższej Izbie Kontroli i zarządzeniem prezesa NIK w sprawie szczegółowej organizacji wewnętrznej oraz właściwości jednostek organizacyjnych. Kontrole spraw objętych działami administracji rządowej oraz organów i jednostek organizacyjnych funkcjonujących w ramach działów: Praca, Zabezpieczenie społeczne oraz Zdrowie, od listopada ub.r. realizuje Departament Pracy, Spraw Socjalnych i Zdrowia. Do czasu zmiany spowodowanej nowym statutem nadanym przez Marszałka Sejmu problematyką tą zajmowały się dwa departamenty: Departament Pracy i Spraw Socjalnych oraz Departament Zdrowia i Kultury Fizycznej. Uległy one likwidacji, a do ich właściwości należały także sprawy kultury fizycznej i sportu oraz gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej, które w tej chwili powierzone są innym jednostkom organizacyjnym NIK. Zlikwidowane departamenty liczyły łącznie 55 pracowników, w tym 6 osób kierownictwa natomiast w nowym departamencie Pracy, Spraw Socjalnych i Zdrowia na koniec 2001 r. zatrudnionych było 51 pracowników, w tym 4 osoby kierownictwa oraz 44 osoby wykonujące i nadzorujące czynności kontrolne. W roku ubiegłym przeprowadzono łącznie 59 kontroli dotyczących właściwości departamentu, w tym 34 kontrole związane z działami - Praca i Zabezpieczenie społeczne, oraz 25 kontroli związanych z działem Zdrowie. W wyniku tych kontroli w 13 jednostkach stwierdzono 26 przypadków nieprawidłowości finansowych na łączną kwotę 316 mln zł. Kwotę 195 mln zł wydatkowano z naruszeniem prawa, a 32 mln zł stanowiły uszczuplenia w dochodach badanych jednostek. Inne nieprawidłowości finansowe wyniosły 98 mln zł. W 70 proc. Nieprawidłowości finansowe dotyczyły działu - Zdrowie, pozostałe zaś działów - Praca i Zabezpieczenie społeczne. Kwoty odzyskane w wyniku kontroli stanowiły wartość 1931 tys. zł, natomiast w odniesieniu do 2 mln zł NIK podjęła działania w celu ich odzyskania. Ustalenia przeprowadzonych kontroli i wyników uzasadnionego podejrzenia o popełnieniu przestępstwa stanowiły podstawę do skierowania 3 zawiadomień do organów powołanych do ścigania przestępstw oraz 8 zawiadomień o ukaranie za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. W roku sprawozdawczym 2001 departament opracował 17 informacji o wynikach kontroli, przy czym 8 z nich dotyczyło wykonania budżetu państwa oraz badania planów finansowych za rok 2000. Opracowania te stanowiły element sporządzanych przez NIK analiz wykonania budżetu państwa przekazanych Sejmowi, jak zwykle w czerwcu ubiegłego roku. Skalę zagadnienia ilustruje fakt, iż skontrolowane podmioty zrealizowały 27,2 proc. ogółu wydatków budżetowych w roku 2001, natomiast to, co prezentujemy państwu w tym roku w ujęciu departamentu, wynosi 29 proc. ogółu wydatków budżetowych. Pozostałe informacje dotyczyły 499 skontrolowanych podmiotów, a tematami, które wiążą się z zainteresowaniami Komisji Zdrowia były:</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#DyrektorDepartamentuPracySprawSocjalnychiZdrowiaNajwyższejIzbyKontroliMarekZająkała">1. „Wykorzystanie środków publicznych na restrukturyzację w służbie zdrowia”,</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#DyrektorDepartamentuPracySprawSocjalnychiZdrowiaNajwyższejIzbyKontroliMarekZająkała">2. „Udostępnianie przez publiczne zakłady opieki zdrowotnej składników majątkowych podmiotom niepublicznym”,</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#DyrektorDepartamentuPracySprawSocjalnychiZdrowiaNajwyższejIzbyKontroliMarekZająkała">3. „Zawieranie i realizacja przez samodzielne zakłady opieki zdrowotnej umów na wykonanie świadczeń zdrowotnych",</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#DyrektorDepartamentuPracySprawSocjalnychiZdrowiaNajwyższejIzbyKontroliMarekZająkała">4. „Bieżący nadzór sanitarny sprawowany przez Inspekcję Sanitarną”,</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#DyrektorDepartamentuPracySprawSocjalnychiZdrowiaNajwyższejIzbyKontroliMarekZająkała">5. „Gospodarowanie przez kasy chorych i Krajowy Związek Kas Chorych środkami na wynagrodzenia w roku 2000”.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PosłankaBarbaraBłońskaFajfrowska">Na podstawie wypowiedzi pana dyrektora, jak również tego co zawarte jest w druku nr 611, powstaną uwagi i wnioski dla Komisji do Spraw Kontroli Państwowej do sprawozdania w roku 2001 Najwyższej Izby Kontroli w zakresie właściwości Komisji Zdrowia. Czy są pytania do pana dyrektora? Jeśli nie ma, to ogłoszę w tej chwili przerwę do godz. 17. W tym czasie prezydium Komisji przygotuje projekt opinii, którą przedstawi następnie Komisji do dyskusji i przyjęcia, po ewentualnych poprawkach.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#PosłankaBarbaraBłońskaFajfrowska">Wznawiam obrady po przerwie. Macie już państwo przed sobą treść opinii nr 4, która przeznaczona jest dla Komisji Finansów Publicznych. Nie będę czytać, bowiem w pierwszej części jest ona powtórzeniem zapisu porządku dziennego naszego posiedzenia, zaś z dalszą częścią, mam nadzieję, wszyscy już zdążyli się zapoznać. Wobec tego proszę o uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PosełJózefSzczepańczyk">Na str. 2 w drugim akapicie od dołu, drugie zdanie brzmi: „Należy również uregulować inne nierozliczone środki”. Wydaje mi się, że jest to dość nieszczęśliwe sformułowanie, bowiem nie wynika z niego, o jakie środki chodzi. Chciałbym dlatego zapytać - czego ono dotyczy?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PosłankaBarbaraBłońskaFajfrowska">Powiem może, jaka była intencja prezydium. Z dyskusji wynikała pilna potrzeba rozliczenia środków, które skierowane były na realizację Narodowego Programu Ochrony Serca, o czym piszemy w zdaniu poprzedzającym zakwestionowane przez pana sformułowanie. Niemniej należy się obawiać, że podobne sytuacje, choć może nie tak drastyczne, jeśli chodzi o kwoty, mogą się zdarzyć i wobec tego myślę, że byłoby dobrze, aby ministerstwo po prostu to sprawdziło. Jeśli ma pan propozycję zgrabniejszego ujęcia tej myśli, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PosełJózefSzczepańczyk">Proponuję, aby ten cały akapit brzmiał: „Komisja zobowiązuje Ministerstwo Zdrowia do rozliczenia w trybie pilnym środków przeznaczonych w latach 1999–2001 na realizację Narodowego Programu Ochrony Serca oraz innych nierozliczonych środków”.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PosłankaBarbaraBłońskaFajfrowska">Ma pan rację, tak będzie lepiej. Ja wniosę przy okazji autopoprawkę do przedostatniego akapitu, w którym w złym miejscu zamknięto cudzysłów. Cała nazwa materiału opracowanego przez NIK brzmi: „Informacja o wynikach kontroli wykonania budżetu państwa w 2001 roku przez Ministerstwo Zdrowia w zakresie zdrowia - część 46”.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PosłankaMałgorzataStryjska">W akapicie, w którym jest mowa o zadłużeniu jednostek samorządu terytorialnego z powodu blokady środków przeznaczonych na program działań osłonowych i restrukturyzację w ochronie zdrowia, trzeba dodać także jednostki służby zdrowia, które te koszty ponoszą i mają z tego powodu długi.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PosłankaMariaGajeckaBożek">Ale organem założycielskim dla jednostek służby zdrowia jest samorząd powiatowy albo wojewódzki i dlatego tak to zostało sformułowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PosłankaMałgorzataStryjska">Tak, tylko te środki zostały przeniesione do jednostek służby zdrowia i one mają teraz długi.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PosełJózefSzczepańczyk">Może więc dopisać w tym zdaniu: „oraz samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej”. Zadłużenie istotnie, częściowo występuje po stronie organów założycielskich, ale w niektórych przypadkach także po stronie zakładów opieki zdrowotnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PosłankaBarbaraBłońskaFajfrowska">Wobec tego dopisujemy w zdaniu ostatnim na str. 2 po słowach „samorządu terytorialnego” słowa: „oraz samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej”. Całe zdanie będzie teraz miało brzmienie: „Komisja stwierdza, że blokada środków przeznaczonych na program działań osłonowych i restrukturyzację w ochronie zdrowia spowodowała zadłużenie wielu jednostek samorządu terytorialnego oraz samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, wynikające z konieczności poniesienia kosztów ze środków własnych na zadania przewidziane do sfinansowania w ramach tego programu”. Rozumiem, że to satysfakcjonuje państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PosełZbigniewPodraza">Ja bym tu jednak zaproponował odwrotne zapisanie „samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej oraz jednostek samorządu terytorialnego”. Czy nie myślicie państwo, że tak będzie lepiej? To przecież przede wszystkim jednostki są zadłużone. Ale jeśli nie mam racji, to wycofuję się.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PosłankaBarbaraBłońskaFajfrowska">Zaczęliśmy od organów założycielskich, którymi są samorządy, i stąd taka właśnie kolejność. W sumie obejmuje to teraz całość problemu. Skoro nie ma już uwag, zapytam: czy jest sprzeciw dotyczący przyjęcia tak sformułowanej opinii, w której uwzględnione zostaną zgłoszone przed chwilą poprawki? Sprzeciwu nie słyszę, a zatem stwierdzam, że przyjęliśmy opinię nr 4 skierowaną do Komisji Finansów Publicznych, a dotyczącą sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 2001 wraz z analizą NIK w zakresie służby zdrowia. Mamy jeszcze opinię nr 5, która jest krótka i nie powielaliśmy jej dla wszystkich. Pozwolę sobie przeczytać jej treść. „Opinia nr 5 uchwalona przez Komisję Zdrowia na posiedzeniu w dniu 25 czerwca 2002 r. dla Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. Komisja Zdrowia na posiedzeniu w dniu 25 czerwca 2002 r. rozpatrzyła i przyjęła sprawozdanie z działalności Departamentu Pracy, Spraw Socjalnych i Zdrowia Najwyższej Izby Kontroli w roku 2001 w zakresie właściwości Komisji. Komisja pozytywnie ocenia profesjonalny poziom opracowanych materiałów, a także różnorodność tematyki, która stwarza możliwość szerokiej analizy problematyki dotyczącej ochrony zdrowia. Komisja wyraża podziękowanie dyrekcji i pracownikom Departamentu za wnikliwe i rzetelne analizy dające podstawy do realizacji kontrolnej funkcji Komisji Zdrowia</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PosłankaBarbaraBłońskaFajfrowska">". Czy ktoś chciałby wnieść jakieś poprawki lub ma uwagi co do treści opinii? Skoro nie ma uwag ani pytań, zapytam: czy jest sprzeciw wobec tak sformułowanej opinii nr 5? Sprzeciwu nie słyszę, a zatem stwierdzam, że opinia nr 5 została przez Komisję Zdrowia przyjęta. Czy ktoś chciałby poruszyć jeszcze jakieś sprawy na dzisiejszym posiedzeniu? Nie słyszę. Ponieważ wyczerpaliśmy w ten sposób porządek obrad, dziękuję wszystkim za udział i zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>