text_structure.xml 42.7 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Otwieram posiedzenie Komisji. Dzisiejszy porządek dzienny przewiduje kontynuację rozpatrzenia sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia przedstawionego przez Prezydenta RP projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. Przypomnę, że na poprzednim posiedzeniu rozpatrzyliśmy projekt do art. 67. Przystępujemy do procedowania. Przechodzimy do rozpatrywania tytułu rozdz. 7, który brzmi: „Kancelaria Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego oraz Biuro Studiów i Analiz Sądu Najwyższego”. Czy do tytułu ktoś z państwa ma uwagi? Nie widzę. Stwierdzam, że tytuł rozdz. 7 został przyjęty. Przystępujemy do łącznego głosowania nad art. 68–73. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja artykuły przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 68–73. Przechodzimy do rozpatrywania tytułu rozdz. 8, który brzmi: „Zmiany w przepisach obowiązujących oraz przepisy przejściowe i końcowe”. Czy mają państwo uwagi do tytułu tego rozdziału? Nie widzę. Stwierdzam, że tytuł rozdz. 8 został przyjęty. Przystępujemy do łącznego głosowania nad art. 75–76. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja artykuły przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 75–76. Przechodzimy do rozpatrywania art. 77.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrezesIzbyWojskowejSąduNajwyższegoJanuszGodyń">Proszę o rozważenie możliwości dodania w art. 77 w pkt 2 po wyrazach „Pierwszym Prezesie Sądu Najwyższego” wyrazów „dla urzędników Sądu Najwyższego”. Taka konwencja jest przyjęta w art. 36. Po uprawnionym podmiocie wymienia się, dla kogo przeznaczone są sądy dyscyplinarne. Jest to zmiana o charakterze porządkującym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełStanisławRydzoń">Przejmuję tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Czy przyjęcie tej zmiany nie spowoduje żadnych skutków finansowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrezesIWSNJanuszGodyń">Nie. Chodzi tu wyłącznie o sądy dyscyplinarne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Jakie jest stanowisko przedstawicieli Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ta zmiana jedynie doprecyzowuje wcześniej istniejące rozwiązania i nie ma skutków finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Przystępujemy do głosowania nad art. 77 wraz ze zmianą zaproponowaną przez pana posła Stanisława Rydzonia. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja artykuł przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 77 wraz ze zmianą polegającą na dodaniu w pkt. 2 art. 77 po wyrazach „Pierwszym Prezesie Sądu Najwyższego” wyrazów „dla urzędników Sądu Najwyższego”. Przystępujemy do łącznego głosowania nad art. 78–81. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja artykuły przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 78–81. Przechodzimy do rozpatrywania art. 82. Przedstawiciel Biura Legislacyjnego zgłasza uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W art. 82 należy skreślić pkt 2, bowiem został już skreślony art. 55.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Czy mają państwo inne uwagi do tego artykułu? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania nad art. 82 wraz ze zmianą zaproponowaną przez Biuro Legislacyjne polegającą na skreśleniu pkt. 2. Jest to konsekwencją wcześniej wprowadzonych zmian. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja artykuł przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 82 ze zmianą. Przystępujemy do łącznego głosowania nad art. 84–93. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja artykuły przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 84–93. Przechodzimy do rozpatrywania art. 94. Przedstawiciel Biura Legislacyjnego chce zgłosić propozycję zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponujemy kolejną zmianę redakcyjną polegającą na dodaniu w art. 94 pkt. 4 w następującym brzmieniu: „w art. 69 uchyla się pkt 4 i 6”. Art. 69 dotyczy ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę - Prawo o ustroju sadów administracyjnych. Ta ustawa wejdzie w życie szybciej niż przepisy wprowadzające ustawy o sadach administracyjnych Ta zmiana ma wyłącznie redakcyjny charakter. Problem polega na tym, że art. 69 dotyczy nowelizacji ustawy o samorządach zawodowych architektów i inżynierów budownictwa oraz urbanistów. Dokładnie mówiąc, pkt 4 art. 69 dotyczy art. 26 pkt 2, który został zrealizowany, a pkt 6 dotyczy art. 38 pkt 2 ustawy o samorządach zawodowych architektów i inżynierów budownictwa oraz urbanistów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Eksperci Komisji nie mają żadnych zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrezesNaczelnegoSąduAdministracyjnegoRomanHauser">Uważam, że jest to bardzo słuszna propozycja. Wynikło to ze zbiegu pewnych prac legislacyjnych i dokonanie tej zmiany jest w pełni uzasadnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Jakie jest stanowisko przedstawicieli rządu w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">Popieramy te zmianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Przystępujemy do głosowania nad art. 94 wraz ze zmianą zaproponowaną przez Biuro Legislacyjne polegającą na dodaniu pkt. 4 w następującym brzmieniu: „w art. 69 uchyla się pkt 4 i 6”. Jest to konsekwencją wcześniej wprowadzonych zmian. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja artykuł przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 94. Przystępujemy do łącznego głosowania nad art. 94–98. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja artykuły przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 94–98. Przechodzimy do rozpatrywania art. 99.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PierwszyprezesSąduNajwyższegoLechGardocki">Zgłaszam propozycję zmiany dotyczącą dopisania art. 98a w następującym brzmieniu: „Środki na wynagrodzenia, o których mowa w art. 72 par. 1, ustala się w odniesieniu do wynagrodzenia sędziego Sądu Najwyższego według zasad obowiązujących przed dniem wejścia w życie ustawy”. Środki na wynagrodzenia byłyby dzięki temu ustalane na podstawie obowiązującej już bazy finansowej, a nie na podstawie tej, która będzie obowiązywać po wejściu w życie ustawy. Proszę o przejęcie tej zmiany przez państwa posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Przypomnę, że jest to jedna ze zmian, które znalazły się w zestawieniu wręczonym państwu na poprzednim posiedzeniu Komisji przez przedstawicieli Sądu Najwyższego. Jakie jest stanowisko pana posła sprawozdawcy Stanisława Rydzonia odnośnie do tej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełStanisławRydzoń">W trakcie posiedzeń podkomisji rozmawialiśmy o tym rozwiązaniu z przedstawicielami Sądu Najwyższego. Zdecydowałem, że przejmuję tę zmianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Rozumiem, że skoro pan poseł ją przejął, to oznacza, że pan ją popiera. Proszę jeszcze o stanowisko przedstawiciela wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#DyrektorBiuraPrawaiUstrojuwKancelariiPrezydentaAndrzejDorsz">Popieramy tę zmianę, została ona z nami wcześniej uzgodniona. Uważamy, że jej wprowadzenie jest celowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Jakie jest stanowisko przedstawicieli rządu odnośnie do zmiany wprowadzającej art. 98a?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PodsekretarzstanuwMSMarekStaszak">Nie sprzeciwiamy się jej przyjęciu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Przystępujemy do głosowania nad dodaniem art. 98a w następującym brzmieniu: „Środki na wynagrodzenia, o których mowa w art. 72 par. 1, ustala się w odniesieniu do wynagrodzenia sędziego Sądu Najwyższego według zasad obowiązujących przed dniem wejścia w życie ustawy”. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja artykuł przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 98a. Przechodzimy do rozpatrywania art. 99, w którym zostały podane dwa warianty do rozstrzygnięcia przez Komisję. Proszę pana posła sprawozdawcę Stanisława Rydzonia o przedstawienie każdego z nich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełStanisławRydzoń">Z uwagi na kontrowersje podczas pierwszego i drugiego posiedzenia podkomisji ustalono, że art. 99 zostanie ujęty wariantowo. Notabene w pierwotnej wersji projektu ustawy był to art. 69 ust. 1. Jako przewodniczący podkomisji przeprowadziłem rozmowy z przedstawicielami wnioskodawców i osobiście uważam, że lepszym rozwiązaniem jest wariant II polegający na skreśleniu art. 99.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Jaka jest opinia pana dyrektora Andrzeja Dorsza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#DyrektorAndrzejDorsz">Opowiadamy się za wariantem drugim, czyli za skreśleniem art. 99.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Proszę o przedstawienie stanowiska pana ministra Marka Staszaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PodsekretarzstanuwMSMarekStaszak">My także od początku popieramy wariant II i podtrzymujemy to stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Przedstawiciele Biura Legislacyjnego także nie mają zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełStanisławRydzoń">Skreślenie art. 99 spowoduje, że zarobki sędziów będą wyższe. Jeśli natomiast wprowadzimy wariant I, to zarobią oni mniej. Taka jest istota tych dwóch rozwiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Pan poseł rzeczywiście wytłumaczył to wyjątkowo krótko i jasno. Przystępujemy do głosowania nad wariantem II w art. 99. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja ten wariant przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła wariant II w art. 99 polegający na skreśleniu tego artykułu. Przystępujemy do łącznego głosowania nad art. 100 i 101. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja artykuły przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 100 i 101. Przechodzimy do rozpatrywania art. 102.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrezesIWSNJanuszGodyń">Proponujemy zmianę szyku zdania zawartego w art. 102, tak by uzyskało ono następujące brzmienie: „Przepisy wykonawcze wydane na podstawie ustaw, o których mowa w art. 75, w zakresie dodatku funkcyjnego dla Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego, Prezesa Sądu Najwyższego i Wiceprezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz art. 103 zachowują moc do czasu wydania przepisów wykonawczych na podstawie niniejszej ustawy, nie dłużej jednak niż do dnia 31 grudnia 2003 r., o ile nie są sprzeczne z niniejszą ustawą”. Przestawienie szyku wyrazów jest konieczne, gdyż art. 75 dotyczy wyłącznie dodatku funkcyjnego, natomiast art. 103 dotyczy ustawy o Sądzie Najwyższym, w związku z czym wszystkie przepisy wykonawcze muszą być zachowane do czasu wydania nowych. Przepis ten miał już takie brzmienie w początkowej wersji projektu, ale podczas prac legislacyjnych został zmieniony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Proszę pana posła sprawozdawcę Stanisława Rydzonia o ustosunkowanie się do proponowanej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełStanisławRydzoń">Jest to zmiana o charakterze legislacyjnym. Dzięki jej przyjęciu ten przepis będzie lepiej sformułowany. Przejmuję tę zmianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Ta zmiana nie wprowadza żadnych nowych rozwiązań. Przedstawiciele rządu i Biura Legislacyjnego także nie zgłaszają uwag. Przystępujemy do głosowania nad art. 102 wraz z zaproponowaną zmianą. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja artykuł przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 102 w brzmieniu zaproponowanym przez pana posła Stanisława Rydzonia. Przystępujemy do głosowania nad art. 103. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja artykuł przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 103. Przechodzimy do rozpatrywania art. 104 stanowiącego, że ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2003 r. Obawiamy się jednak, czy nie jest to zbyt wczesna data, czy po prostu zdążymy do tego czasu zakończyć prace nad tą ustawą. Jest już koniec października. Zostały 2 miesiące, w czasie których będzie sporo pracy w związku z przygotowaniem budżetu. Czy mają państwo inne propozycje terminu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrezesSNLechGardocki">Może należy zapisać, że ustawa wchodzi w życie 14 dni po ogłoszeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">W art. 104 zapisane jest także, że „przepis art. 42 par. 2 stosuje się od dnia 1 stycznia 2004 r.”. Zatem można przyjąć następujące brzmienie tego artykułu: „Ustawa wchodzi w życie 14 dni po ogłoszeniu, z tym że przepis art. 42 par. 2 stosuje się od dnia 1 stycznia 2004 r.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrezesSNLechGardocki">Czy pani posłanka Katarzyna Piekarska uważa, że lepiej będzie zapisać tu konkretną datę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Nie, zastanawiam się tylko nad różnymi możliwościami. Nie mam nic przeciwko temu, żeby ta ustawa weszła w życie 1 stycznia 2003 r., tylko biorąc pod uwagę nasze inne obowiązki, głównie intensywne prace nad budżetem, boję się, że proces legislacyjny może się nie zakończyć do tego czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PodsekretarzstanuwMSMarekStaszak">Myślę, że możemy pozostawić obecny zapis, czyli termin 1 stycznia 2003 r. i jeśli zajdzie taka konieczność, to Senat wprowadzi stosowną poprawkę. Uważam, że jest to lepsze rozwiązanie, ponieważ najlepiej byłoby, gdyby nowe regulacje weszły jednak w życie od nowego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Dobrze, przychylam się do propozycji pana ministra Marka Staszaka. Jeśli zajdzie taka potrzeba, to Senat przesunie datę wejścia w życie tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PrezesSNLechGardocki">Zgłosiliśmy także kilka zmian, które z różnych względów mają na celu opóźnienie wejścia w życie niektórych przepisów. Dotyczą one wynagrodzeń i uposażeń sędziów w stanie spoczynku oraz wynagrodzeń urzędników. Wymienię teraz odpowiednie artykuły. Są to: art. 72 par. 1, czyli środki na wynagrodzenia pracowników administracyjnych, art. 42 par 2, czyli stawka awansowa przewidzianej dla sędziów Sądu Najwyższego oraz art. 96, czyli uposażenia sędziów w stanie spoczynku, którzy przeszli w stan spoczynku przed dniem 1 stycznia 2004 r. proponujemy wprowadzenie tych wszystkich korzystnych dla sędziów i urzędników rozwiązań, ze względu na konieczność zmieszczenia się w budżecie i jego akceptacji. Proponujemy przenieść termin wejścia w życie tych przepisów na dzień 1 stycznia 2004 r., czyli opóźnienie o rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Po przyjęciu propozycji przedstawicieli Sądu Najwyższego art. 104 otrzymałby następujące brzmienie: „Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2003 r., z tym że przepisy art. 42 par. 2, art. 72 par. 1 i art. 96 w zakresie wynagrodzenia, o którym mowa w art. 42 par 1 stosuje się od dnia 1 stycznia 2004 r.”. Jakie jest stanowisko przedstawicieli rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PodsekretarzstanuwMSMarekStaszak">Popieramy tę zmianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Pan poseł sprawozdawca Stanisław Rydzoń także nie ma uwag. Przystępujemy do głosowania nad art. 104 w brzmieniu, które przed chwilą zaprezentowałam. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja artykuł przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 104. Powrócimy teraz do rozpatrywania art. 61 par. 2, ponieważ przybył rzecznik ubezpieczonych pan Stanisław Rogowski, który ma propozycję zmiany tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#RzecznikubezpieczonychStanisławRogowski">To nie jest moja propozycja, ja jedynie mam ją przedłożyć. Ta zmiana zawarta jest w sprawozdaniu podkomisji Komisji Finansów Publicznych o ustawie o nadzorze ubezpieczeniowym i emerytalnym oraz Rzeczniku Ubezpieczonych. Przewidziano tam kompetencje dla rzecznika, podobną do tej z art. 61.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Byłaby to zatem pewna konsekwencja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#RzecznikubezpieczonychStanisławRogowski">Tak. Ta propozycja była przyjęta w ustawie z dnia 23 kwietnia 2001 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Rozumiem, że pana propozycja polega na dopisaniu w par. 2 art. 61 Rzecznika Ubezpieczonych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#RzecznikubezpieczonychStanisławRogowski">Tak. Wynika to ze sprawozdania podkomisji powołanej do rozpatrzenia rządowego pakietu ustaw ubezpieczeniowych, w którym przewidziana jest taka nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym. Ze względu na to, że trwają prace nad nową ustawą można od razu uwzględnić ten zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSprawiedliwościBeataMik">Proszę wytłumaczyć. z czego to wynika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#RzecznikubezpieczonychStanisławRogowski">Dotyczy to rządowego projektu ustawy o nadzorze ubezpieczeniowym i emerytalnym oraz Rzeczniku Ubezpieczonych. Ten projekt został rozpatrzony przez podkomisję, która przedstawiła sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych. W art. 28 jest zapis: „Rzecznik może występować do Sądu Najwyższego o podjęcie uchwały mającej na celu wyjaśnienie przepisów prawnych budzących wątpliwości lub których stosowanie wywołało rozbieżności w orzecznictwie”. Jest to przepis z propozycji rządowej, który został przyjęty przez podkomisję i Komisję Finansów Publicznych. Konsultowałem to także z przedstawicielami Sądu Najwyższego oraz z przewodniczącym podkomisji panem posłem Stanisławem Rydzoniem i uzyskałem wstępną akceptację tego rozwiązania. Jeszcze raz podkreślam, że na posiedzeniu podkomisji w Komisji Finansów Publicznych zostało to tak przedstawione. Państwo posłowie zgodzili się to zgłosić jako poprawkę w trakcie drugiego czytania, ale stwierdzono, że lepsze będzie wprowadzenie tego bezpośrednio w trakcie prac nad projektem ustawy o Sądzie Najwyższym. Nie będzie to komplikować procesu legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Mamy w Polsce wielu rzeczników i boję się, że jeśli wpiszemy Rzecznika Ubezpieczonych, to zaraz zgłoszą się inni rzecznicy z pytaniem, dlaczego ich nie wpisaliśmy do tej ustawy. Jakie jest stanowisko rządu w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PodsekretarzstanuwMSMarekStaszak">Sprzeciwiamy się wprowadzeniu tej zmiany. Chcę jednak zaznaczyć, że w żaden sposób nie uszczupli to uprawnień pana rzecznika Stanisława Rogowskiego w odniesieniu do projektu ustawy, o której pan wspomniał. Otóż, pracujemy teraz nad projektem ustawy o Sądzie Najwyższym, który dotyczy generalnej wykładni we wszystkich możliwych sprawach. Dlatego w art. 61 znalazł się zapis o Rzeczniku Praw Obywatelskich i Prokuratorze Generalnym, taki jest zakres ich działalności. Jeśli chodzi natomiast o Rzecznika Ubezpieczonych czy Rzecznika Praw Dziecka, to są to rzecznicy, których działalność jest ograniczona tylko do pewnej sfery życia publicznego. W związku z powyższym nawet jeśli ten zapis znalazłby się w ustawie o nadzorze ubezpieczeniowym i emerytalnym oraz Rzeczniku Ubezpieczonych, to nie będzie to w sprzeczności z ustawą o Sądzie Najwyższym. Na mocy zapisu zawartego w art. 61 dajemy Rzecznikowi Praw Obywatelskich i Prokuratorowi Generalnemu prawo do składania wniosku zgodnie z ich kompetencjami. Nie ograniczamy tego do pewnej kategorii spraw, tylko dajemy szeroką możliwość sięgania po wykładnię Sądu Najwyższego we wszystkich sprawach. Nie twierdzę, że rzecznicy ukierunkowani na pewną, określoną działalność, nie powinni mieć takiego prawa, ale trudno sobie wyobrazić, aby w sprawach np. karnych występował Rzecznik Ubezpieczonych. Przyjęcie tej zmiany spowodowałoby, że przysługiwałyby mu takie same prawa jak Prokuratorowi Generalnemu czy Rzecznikowi Praw Obywatelskich. Mógłby on wtedy występować w całej palecie spraw, co jest nawet sprzeczne z ustawą o tym rzeczniku. Powtarzam raz jeszcze, jeśli taka regulacja znajdzie się w ustawie o nadzorze ubezpieczeniowym i emerytalnym oraz Rzeczniku Ubezpieczonych, to nie będzie to w żaden sposób kolidowało z ustawą o Sądzie Najwyższym, natomiast wpisanie tego do tej ustawy musiałoby być ograniczone do pewnych kategorii spraw, którymi dany rzecznik się zajmuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#RzecznikubezpieczonychStanisławRogowski">W sprawozdaniu podkomisji, o którym mówiłem znalazł się następujący zapis: „dodaje się wyrazy: „Rzecznik Ubezpieczonych w sprawach z zakresu ochrony osób ubezpieczających, ubezpieczonych, uposażonych lub uprawnionych z umów ubezpieczenia, członków funduszy emerytalnych, uczestników pracowniczych programów emerytalnych””. Jest to oczywiste zawężenie związane z moimi kompetencjami, o którym mówił przed chwilą pan minister Marek Staszak. Referuję jedynie projekt rządowy i to, co przyjęła podkomisja. Na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych wyrażono pogląd, że oprócz kompetencji zapisanej wprost, należy wprowadzić także odpowiedni zapis w ustawie o Sądzie Najwyższym. Poddaję to pod rozwagę Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Nie jestem zwolenniczką odwoływania się do projektów, które są w trakcie procesu legislacyjnego, ponieważ często okazuje się po ich uchwaleniu, że regulacje, o które nam chodziło, są inaczej zredagowane lub w ogóle ich nie ma. Uważam, że lepszą praktyką jest odwoływanie się do przepisów, które zostały już uchwalone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PodsekretarzstanuwMSMarekStaszak">Podtrzymuję to, co powiedziałem przed chwilą. Moim zdaniem nie ma w tym żadnej sprzeczności, natomiast mnożenie bytów w ustawie o Sądzie Najwyższym i poddawanie ich tym ograniczeniom, które wynikają z ich ustawowych uprawnień, nie jest do końca usprawiedliwione. Ponadto jeśli wpiszemy w art. 61 par. 2 Rzecznika Ubezpieczonych, to musielibyśmy także zastanowić się nad Rzecznikiem Praw Dziecka. Dlaczego ten rzecznik miałby zostać bez takich uprawnień? Nie kwestionuję idei, którą pan rzecznik Stanisław Rogowski wyraził, ale niech ten zapis znajdzie się w ustawie o nadzorze ubezpieczeniowym i emerytalnym oraz Rzeczniku Ubezpieczonych, a nie w ustawie o Sądzie Najwyższym. Dotyczy ona podmiotów, które mają właściwie nieograniczone prawo do składania wniosków do Sądu Najwyższego o wykładnię przepisów prawa, jeżeli zauważą, że dana regulacja nie jest jednoznacznie stosowana w sądach. Uważam, że powinniśmy zapytać pana prezesa Lecha Gardockiego o jego zdanie w tej sprawie, ale sądzę, że rozsądniej byłoby zostawić to w obecnej formule.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PrezesSNLechGardocki">Wydaje mi się, że nie możemy pozostawić tego zapisu wyłącznie w ustawie, o której mówił pan rzecznik Stanisław Rogowski, ponieważ ona może wyłącznie wprowadzać zmiany do obowiązującego już prawa. Nie może się odwoływać do rozpatrywanego dziś przez Komisję projektu ustawy. Projekt ustawy o nadzorze ubezpieczeniowym i emerytalnym oraz Rzeczniku Ubezpieczonych odwołuje się do zapisów obecnie obowiązującej ustawy o Sadzie Najwyższym. Jeśli chcemy, żeby ten zapis był obowiązujący, to musimy go umieścić w tej ustawie. Osobiście nie widzę takiego niebezpieczeństwa, że jeśli dopiszemy tu Rzecznika Ubezpieczonych, to damy mu tak szerokie kompetencje, jak Rzecznikowi Praw Obywatelskich i Prokuratorowi Generalnemu. Jeśli jednak wystąpiły takie wątpliwości, to przecież możemy napisać „Rzecznik Ubezpieczonych w sprawach należących do jego właściwości” lub też wybrać dłuższą wersję: „Rzecznik Ubezpieczonych w sprawach z zakresu ochrony osób ubezpieczających, ubezpieczonych, uposażonych lub uprawnionych z umów ubezpieczenia, członków funduszy emerytalnych, uczestników pracowniczych programów emerytalnych”. Moim zdaniem wystarczy ta krótsza formuła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Boję się tylko jednego, że zastosowanie tego rozwiązania otwiera drogę innym rzecznikom, którzy mogą wystąpić o przyznanie im podobnych uprawnień. Musimy się z tym liczyć. Sama nie widzę powodu, dla którego nie mielibyśmy tu wpisać Rzecznika Praw Dziecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrezesSNLechGardocki">Rzeczywiście, istnieje taka możliwość, ale dotyczy ona wyłącznie jeszcze jednego rzecznika, czyli Rzecznika Praw Dziecka. Uważam, że nie należy się tego tak bardzo obawiać, ponieważ rozmawiamy o sprawach społecznie ważnych, zarówno jeśli chodzi o prawa ubezpieczonych, jak i o prawa dzieci. Nawet jeśli w art. 61 par. 2 wpisano by także RPD, to byłaby to pewna konsekwencja. Prawa obywatelskie są chronione w tym przepisie, zarówno poprzez uprawnienia RPO, jak i dwóch rzeczników wyspecjalizowanych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">RPO może wystąpić w sprawach, które są w zakresie kompetencji dwóch pozostałych rzeczników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PrezesSNLechGardocki">Tak, tylko że nie interesuje się on aż tak bardzo prawami ubezpieczonych jak rzecznik wyspecjalizowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#RzecznikubezpieczonychStanisławRogowski">Wieloletnia praktyka wskazuje, że jest to pewien odrębny temat. Nie zarzucam oczywiście RPO, że zupełnie nie interesuje się kwestiami związanymi z ubezpieczeniami, ale to jest specyficzny element. Ponadto orzecznictwo jest dość bogate i różnorodne, ale sytuacja ubezpieczonych nie jest najlepsza. Stąd przy akceptacji zarówno Ministra Finansów, jak i Rzecznika Praw Obywatelskich, ten przepis został wprowadzony do sprawozdania podkomisji, aby przyspieszyć nieco tryb rozpatrywania spraw. Jeśli nie będzie tego zapisu, to Rzecznik Ubezpieczonych będzie zmuszony występować do Rzecznika Praw Obywatelskich. Przeprowadzenie całej procedury zajmuje dużo czasu. Są to bardzo specyficzne sprawy. Wyrastają one z konkretnego stosunku ubezpieczeniowego czy związanego z funduszami emerytalnymi. Chcę podkreślić, że merytorycznie ta kwestia nie budziła nigdy wątpliwości. W poprzedniej kadencji została uchylona ustawa o działalności ubezpieczeniowej, w której znalazł się taki zapis. Jak wiadomo, na skutek weta Prezydenta RP ustawa ta nie weszła w życie. Obecnie w całym toku uzgodnień międzyresortowych i parlamentarnych ten przepis nie wzbudził żadnych kontrowersji, a nawet był popierany ze względu na pewne rozszerzenie uprawnień i umożliwienie szybszego przedstawienia spornych regulacji Sądowi Najwyższemu. Praktyka zakładów ubezpieczeń - niestety - często jest dość daleka od litery prawa, a orzecznictwo sądów pierwszej instancji nie jest jednolite.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PodsekretarzstanuwMSMarekStaszak">Jestem trochę zaskoczony tym, co powiedział pan prezes Lech Gardocki. Nie zmieniamy jednak swojego stanowiska. Uważam, przyznał to sam pan rzecznik Stanisław Rogowski, że istnieje możliwość skierowania pytań o wykładnię do Prokuratora Generalnego czy do Rzecznika Praw Obywatelskich i jest to wystarczające rozwiązanie. Moim zdaniem mnożenie w ustawie o Sądzie Najwyższym bytów, które mają prawo zwracania się do niego o wykładnię, jest zbędne. Może nawet lepiej, aby niektórzy byli zmuszeni działać przez inne organy, ponieważ umożliwia to wstępną kontrolę, czy w ogóle taki wniosek o wykładnię jest potrzebny. Usłyszeliśmy już, jaka jest wola Sadu Najwyższego. My obstajemy przy tym, aby jednak nie dopisywać Rzecznika Ubezpieczonych w par. 2 art. 61. Stoimy na stanowisku, że miejsce na tego typu zapis jest w ustawach dotyczących działalności odpowiednich rzeczników czy innych podmiotów, które miałyby być dopisane w par. 2 art. 61.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PrezesIWSNJanuszGodyń">Rzecz chyba polega na nieporozumieniu. Przecież to, czy takie uprawnienie Rzecznika Ubezpieczonych będzie zapisane w ustawie o Sądzie Najwyższym, czy w ustawie o nadzorze ubezpieczeniowym i emerytalnym oraz Rzeczniku Ubezpieczonych, nie zmienia faktu, że ma on możliwość występowania do Sądu Najwyższego o wykładnię przepisów prawa. Pozostaje tylko kwestia, w której ustawie to zapisać. Uważam, że o wiele lepiej wpisać to w ustawie o Sądzie Najwyższym, ponieważ wszystkie przepisy dotyczące tego organu powinny znaleźć się w jednym akcie prawnym. Liczba podmiotów uprawnionych się nie zmienia. Skoro wolą rządu i posłów jest przyznać rzecznikowi to prawo, to lepiej, jeśli to prawo zostanie wyrażone w tej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Jeśli Sąd Najwyższy chce sobie dołożyć pracy pro publico bono, to należy wprowadzić to rozwiązanie. Proponuję jednak dopisanie brzmienia, które doprecyzowuje, w jakim zakresie obowiązuje to uprawnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PodsekretarzstanuwMSMarekStaszak">Proszę spojrzeć na absolutną niekonsekwencję w razie przyjęcia tego zapisu. Jeśli wpiszemy Rzecznika Ubezpieczonych, to należy także dopisać Rzecznika Praw Dziecka, może także inne podmioty. Nie wiem w tej chwili jakie. Proszę się nad tym zastanowić. Gdybym czytał tę ustawę, to byłoby dla mnie dziwaczne, że obok Rzecznika Praw Obywatelskich i Prokuratora Generalnego, którzy mają bardzo szerokie kompetencje, wymieniony jest Rzecznik Ubezpieczonych i dodatkowo nie wymienia się innych rzeczników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Argumentacja pana ministra Marka Staszaka jest słuszna, tylko z drugiej strony można pomyśleć o interesie konsumenta w sprawach ubezpieczonych. Jest tak wiele niezrozumiałych dla nikogo orzeczeń, tak ze sobą sprzecznych, że wydaje mi się, iż w interesie konsumenta należy dodać ten zakres uprawnień. Zgadzam się z panem ministrem, że należałoby wpisać wszystkich innych rzeczników, ale skoro się na razie nie zgłosili, to można ich nie wpisywać. Trzeba rozstrzygnąć, jakie inne podmioty powinny zostać tam wpisane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#DyrektordepartamentuwMSBeataMik">Nie ośmielam się zaproponować Komisji przyjęcia takiego stanowiska, ale skoro pani posłanka Katarzyna Piekarska była uprzejma wysunąć jako argument, który miałby przemawiać za takim rozwiązaniem, interesy konsumenta, to pragnę zauważyć, że ochrona tych interesów kumuluje się w kompetencjach prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jeżeli już mielibyśmy myśleć o tego rodzaju konstrukcji pod kontem ochrony konsumenta, to należałoby na problem spojrzeć szerzej. Krótko mówiąc, przyłączam się do wcześniejszych wypowiedzi pana ministra Marka Staszaka, patrząc na problem systemowo. Temat jest niedostatecznie zgłębiony i chyba mniejszym złem byłaby koncepcja, że w ustawie o Sadzie Najwyższym są przepisy generalne, a dodanie kompetencji szczegółowych w określonym zakresie byłoby materią regulowaną przez ustawy kompetencyjne poszczególnych instytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Trochę się obawiam, tak jak już mówiłam, że odwoływanie się do aktów legislacyjnych, które czekają na uchwalenie, nie jest jednak dobrą praktyką. Istnieje jeszcze taka możliwość, że zostawimy ten zapis niezmieniony, podobnie jak termin wejścia w życie ustaw, i pozostawimy to do rozstrzygnięcia w Senacie. Boję się, że nie znajdziemy teraz dobrego rozwiązania. Z drugiej jednak strony tak wiele złego dzieje się na rynku ubezpieczonych wobec interesów konsumentów. Uważam, że nie tylko Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów jest powołany, by strzec praw konsumentów, do tego samego został powołany Urząd Rzecznika Ubezpieczonych, jeśli chodzi o rynek ubezpieczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PrezesSNLechGardocki">Myślę, że to, że Rzecznik Ubezpieczonych zgłosił się z tym postulatem, wcale nie jest przypadkowe. Po prostu jest to ważny społecznie problem i rzeczywiście w tej materii jest trochę chaosu, jeśli chodzi o poglądy prawne. Mogłoby to zostać opanowane przez wykładnię przepisów przez Sąd Najwyższy. W dalszym ciągu popieram dopisanie do par. 2 art. 61 Rzecznika Ubezpieczonych. Prawdę mówiąc, nie rozumiem jednej kwestii. Wydawałoby się, że rząd jest za tym, aby Rzecznik Ubezpieczonych posiadał takie uprawnienie, skoro w swoim projekcie ustawy o nadzorze ubezpieczeniowym i emerytalnym oraz Rzeczniku Ubezpieczonych takie uprawnienie mu przyznał. Nie rozumiem sytuacji, że pan minister Marek Staszak nie popiera stanowiska rządu, rozumiem, że my cały czas dyskutujemy nad tym, czy rzecznik ma mieć takie uprawnienie. To, czy to będzie ono zapisane w tej ustawie, czy w innej, to jest drugorzędna sprawa. Legislacyjnie lepiej i zręczniej jest zapisać tę regulację w tej ustawie. Ja, w przeciwieństwie do przedstawicieli rządu obecnych na posiedzeniu Komisji, popieram stanowisko rządowe w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#RzecznikubezpieczonychStanisławRogowski">Padło tu stwierdzenie, że ta sprawa nie została przedyskutowana. Jest ona dyskutowana od 4 lat, ponieważ około 2 lat trwało przygotowanie poprzednich ustaw i ponad rok ustaw obecnie rozpatrywanych. Doszło do uzgodnień międzyresortowych i wynikiem tego jest rządowy projekt ustawy o nadzorze ubezpieczeniowym i emerytalnym oraz Rzeczniku Ubezpieczonych. Minister Finansów, jako przedstawiciel rządu, przedstawił ten projekt w Sejmie. Regulacje są wynikiem zauważenia w czasie dyskusji potrzeby określenia pewnych rozwiązań. Bardzo się cieszę, że pierwszy prezes Sądu Najwyższego, pan Lech Gardocki, także zauważa tę konieczność. Decyzje zakładów ubezpieczeń o wypłacenie lub nie odszkodowania, o terminach, o zaliczeniu w poczet odszkodowania są bardzo różnorodne, natomiast orzecznictwo Sądu Najwyższego ma tę rangę, że na jego podstawie można prowadzić jednolite działania. Proszę zwrócić uwagę, że przyjęcie tej zmiany pomogłoby choć trochę uporządkować nie najlepszą sytuację na rynku ubezpieczeniowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Nie patrzę na tę sprawę zupełnie obiektywnie, ponieważ w poprzedniej kadencji pracowałam w Komisji Ochrony Konkurencji i Konsumentów, której w tej chwili już nie ma. Na jej posiedzeniach wielokrotnie mieliśmy okazję przyglądać się, słuchać opinii, czytać raporty, jak wygląda rynek ubezpieczeń w Polsce. Naprawdę panuje tam olbrzymi chaos. Uważam, że w interesie obywateli jest przyznanie Rzecznikowi Ubezpieczonych tego uprawnienia. Nie jest to sprzeczne z polskim porządkiem prawnym. Myślę, że RPO ma jednak wiele innych zajęć. Argumentacja przedstawiona na posiedzeniu przekonała mnie, że dopisanie tych słów w par. 2 art. 61 będzie lepszym rozwiązaniem dla Polaków. Na rynku ubezpieczeń dzieje się wiele naprawdę złych rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PodsekretarzstanuwMSMarekStaszak">Nie chcę mówić już o rozwiązaniach prawnych, bo rozumiem, że rozstrzygniecie to państwo w głosowaniu. Ja swoje stanowisko podtrzymuję. Nie chcę jednak, żeby zostało wrażenie, że przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości stoi w sprzeczności ze stanowiskiem rządu na posiedzeniu Komisji. Pomiędzy wyrażoną tu moją koncepcją a tym, co zgłosił rząd w ramach ustawy o nadzorze ubezpieczeniowym i emerytalnym oraz Rzeczniku Ubezpieczonych, nie ma żadnej sprzeczności. Widocznie rząd uznał, że nie należy zmieniać ustawy o Sądzie Najwyższym, tylko tę kompetencję Rzecznika Ubezpieczonych zapisać w ustawie dotyczącej ubezpieczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Proszę państwa, nie dyskutujmy już na ten temat. Rozumiem, że nie powstało takie wrażenie, że pan minister ma inne zdanie niż rząd odnośnie do tej ustawy. Myślę, że była to refleksja pana prezesa Lecha Gardockiego i tak to przyjmijmy. Proponuję następujące brzmienie art. 61 par. 2 : „Z wnioskiem, o którym mowa w par. 1, mogą wystąpić również Rzecznik Praw Obywatelskich, Prokurator Generalny oraz Rzecznik Ubezpieczonych w zakresie swojej właściwości”. Może jednak lepiej wymienić zakres tych właściwości. Taki zapis był wcześniej cytowany. Proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o wypowiedź, które rozwiązanie będzie bardziej właściwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Właściwość Rzecznika Ubezpieczonych jest określona w odpowiedniej ustawie. Natomiast jeżeli już widzą państwo konieczność doprecyzowania, to myślę, że lepszy jest zapis zaproponowany przez pana prezesa Lecha Gardockiego, czyli zakończenie paragrafu słowami: „w zakresie swojej właściwości”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PosłankaKatarzynaPiekarska">Odczytam zatem uzgodnioną wersję zapisu par. 2 w art. 61: „Z wnioskiem, o którym mowa w par. 1, mogą wystąpić również Rzecznik Praw Obywatelskich, Prokurator Generalny oraz Rzecznik Ubezpieczonych w zakresie swojej właściwości”. Przystępujemy do głosowania nad art. 61 ze zmianą w par. 2. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja artykuł przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 61 ze zmianą w par. 2. Czy ktoś ma uwagi odnośnie do innych artykułów ustawy? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania nad sprawozdaniem podkomisji nadzwyczajnej, dotyczącym przedstawionego przez Prezydenta RP projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja sprawozdanie przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia przedstawionego przez Prezydenta RP projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. Proponuję, aby posłem sprawozdawcą pozostał pan poseł Stanisław Rydzoń. Termin dla UKIE na przedstawienie opinii o zgodności przyjętych regulacji z prawem unijnym to 1 tydzień. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>