text_structure.xml 151 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Otwieram cykl posiedzeń Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, poświęconych rozpatrzeniu projektu ustawy budżetowej na 2002 r. w zakresie działów, które podlegają ocenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Dzisiaj rozpatrzymy projekt ustawy budżetowej w zakresie Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Państwowego Funduszu Kombatantów, PFRON, Rzecznika Praw Dziecka, KRUS, Funduszu Administracyjnego KRUS, Funduszu Emerytalno-Rentowego KRUS, Funduszu Prewencji i Rehabilitacji KRUS oraz UNFE. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie widzę. Zatem porządek został przyjęty. Proponuję następujący tok pracy. Przy danym budżecie - wprowadzenie kierownika jednostki, następnie krótki koreferat z wnioskami ze strony przedstawiciela Komisji, ewentualne pytania i odpowiedzi. Głosowania opinii dla Komisji Finansów Publicznych przeprowadzimy w czwartek, po rozpatrzeniu wszystkich podległych nam budżetów. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełJózefMioduszewski">Proponuję, byśmy dzisiaj i jutro popracowali dłużej, aby już jutro zakończyć pracę nad budżetami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Oczywiście wszystko zależy od nas. Jeśli zintensyfikujemy prace - na pewno skończymy rozpatrywanie budżetów już jutro. Czy są jeszcze jakieś uwagi? Nie widzę. Przystępujemy zatem do rozpatrzenia projektu budżetu na 2002 r. w części dotyczącej Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Państwowego Funduszu Kombatantów. Proszę o wprowadzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KierownikUrzędudoSprawKombatantówiOsóbRepresjonowanychJanTurski">Zadania Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych możemy podzielić na trzy grupy: dział związany z przyznawaniem i weryfikacją uprawnień kombatanckich, dział związany z gospodarowaniem środkami budżetu przyznanymi na refundacje i ulgi oraz na zasiłki inwestycyjne, dział związany z realizacją zadań społecznych, politycznych, tradycji niepodległościowych i kultywowaniem miejsc pamięci narodowej. Zadania z działu pierwszego zostały określone ustawowo - jeśli chodzi o terminy - i ponieważ w znacznej części zostały wykonane, w propozycjach do budżetu na 2002 r. zgłoszona została przez Urząd propozycja redukcji 80 etatów cywilnych oraz 4 etatów wojskowych, co w efekcie oznacza ograniczenie stanu kadrowego Urzędu o prawie 1/3. Mamy tu tylko jedną prośbę. Otóż, po konsultacji z nowym kierownictwem Ministerstwa Obrony Narodowej, Urząd chciałby zaproponować zmniejszenie zatrudnienia tylko o 2 etaty wojskowe, a nie o 4. Byłoby to związane ze zwiększeniem uposażenia żołnierzy o 55 tys. zł, które to środki powinny być przesunięte z części 29 - MON do części 54 - Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Druga część naszych postulatów dotyczy Państwowego Funduszu Kombatantów. Państwowy Fundusz Kombatantów obejmuje pomoc społeczną dla kombatantów realizowaną przez Urząd bezpośrednio lub za pośrednictwem dwóch związków kombatanckich: Polskiego Związku Inwalidów Wojennych i Polskiego Związku Żołnierzy Ociemniałych. W nowym budżecie pomoc społeczna dla kombatantów została całkowicie zlikwidowana. Nie przewidziano również środków na inwestycje. W tych dwóch kwestiach chciałbym zwrócić się do Komisji z prośbą o rozważenie możliwości wprowadzenia poprawki: do planu finansowego Państwowego Funduszu Kombatantów w zakresie pomocy społecznej dla kombatantów w kwocie - 15 mln zł oraz w dotacji na inwestycje kombatanckie - 2 mln zł, z przeznaczeniem na dofinansowanie wyposażenia Domu Kombatanta w Biłgoraju i dokończenie zaawansowanej inwestycji Domu Kombatanta w Miechowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Czy te propozycje korekt odnoszą się do projektu budżetu na 2002 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KierownikUrzęduJanTurski">Tak. Nasza pierwotna propozycja, jeśli chodzi o pomoc społeczną, wynosząca 15 mln zł została wykreślona w ogóle. To samo spotkało inwestycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#GłównaKsięgowaUrzęduZdzisławaGozdan">Wyjaśnię, że w pierwotnej wersji, przesłanej do ministra finansów, planowaliśmy na pomoc społeczną 15 mln zł i na dotacje inwestycyjne 2,6 mln zł. Po konsultacjach z Ministerstwem Finansów i po zatwierdzeniu przez Radę Ministrów w obecnym planie finansowym na pomoc społeczną zaplanowano zero środków i na dotacje inwestycyjne zero środków. Zaznaczyć muszę, że nie możemy ograniczyć żadnych wydatków w Państwowym Funduszu Kombatantów, bowiem refundacje ulg są wydatkami obligatoryjnymi i wielkość ich nie zależy od Urzędu. Stąd nie możemy ich ograniczyć, a tym samym nie możemy tu oszczędzić żadnych środków, ani też nie możemy dokonać przesunięć. Zwracam również uwagę, że na 2002 r. przewidziano bardzo małą dotację na PFK, w wysokości około 87 mln zł. Przy tej wielkości dotacji i po spłacie zobowiązań, które pozostaną na koniec tego roku, wystarczy tych środków, przeznaczonych na refundację ulg, tylko do końca maja. Sytuacja finansowa będzie więc bardzo trudna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Reasumując, Urząd do Spraw Kombatantów zwraca się do Komisji Polityki Społecznej, by zrobiła to, czego nie zrobiło Ministerstwo Finansów - czyli, byśmy znaleźli 15 mln zł na pomoc społeczną dla kombatantów i 2 mln na inwestycje. Proszę jeszcze wyjaśnić kwestię tych 2 etatów, które Urząd chce zatrzymać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#DyrektorUrzęduRobertDraba">Chodzi tu o etaty wojskowe. Wstępnie została zgłoszona propozycja zmniejszenia obsady personalnej w Departamencie Wojskowym o 4 etaty, teraz jednak chcielibyśmy wprowadzić korektę i zatrzymać 2 etaty, a tylko 2 etaty oddać. Tak więc nasza propozycja sprowadza się do tego, by w sumie oddać 82 etaty, a nie 84.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Co na to Ministerstwo Finansów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansówAnnaCenian">Pomoc udzielana kombatantom z Państwowego Funduszu Kombatantów jest świadczeniem fakultatywnym i przy szukaniu oszczędności, w trudnej sytuacji finansów publicznych, Ministerstwo Finansów - przedkładając Radzie Ministrów projekt budżetu - zrezygnowało z pomocy społecznej dla kombatantów uważając, że kombatanci znajdujący się w szczególnie trudnych warunkach materialnych mogą taką pomoc otrzymać na ogólnie obowiązujących zasadach, wynikających z ustawy o pomocy społecznej. Dofinansowanie inwestycji nie jest również zadaniem obligatoryjnym Państwowego Funduszu Kombatantów. Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych nie jest inwestorem w tych domach. Dlatego też i te środki zostały wykreślone z projektu przygotowanego przez Urząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">A zatem Ministerstwo Finansów nie widzi możliwości znalezienia rozwiązania finansowego w zakresie postulatów, które przed chwilą Urząd przedstawił. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzedstawicielkaMFAnnaCenian">Gdyby Ministerstwo Finansów uważało, że tych środków na wszystkie zadania i cele jest pod dostatkiem, to nie wykreślałoby - na etapie przygotowywania projektu budżetu - tych dwóch zadań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Uprzedzając dyskusję chciałabym prosić, aby na jutro przyniosła pani odpowiedź skonsultowaną z kierownictwem Ministerstwa Finansów - jak Ministerstwo Finansów zapatruje się na kwestię zwiększenia zobowiązań Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych o 15 mln zł na pomoc społeczną i 2 mln zł z tytułu wydatków inwestycyjnych. Proszę o wprowadzenie do dyskusji i projekty wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Sam jestem kombatantem. Należę do koła terenowego kombatantów i wiem dobrze, co znaczy dla kombatantów ta pomoc społeczna. To są odwiedziny u ludzi, czasami uwięzionych w domach z powodu inwalidztwa. To jest podtrzymanie więzi z kolegami, z organizacją. Zdarza się, że to jedyna radość ich życia. Jeśli zdobyliśmy się już na to, że ograniczyliśmy rewaloryzację dodatku kombatanckiego w 2002 r., to zdobądźmy się również na ten gest i dajmy te 15 mln zł na pomoc społeczną. Druga kwestia - inwestycje. Znam również dobrze sytuację kombatantów w terenie. Wiem, że taki kombatancki dom to marzenie wielu z tych ludzi. Szczególnie kombatantów samotnych, z reguły schorowanych. Dlatego właśnie te dwie pozycje chciałbym obronić i rekomendować do pozytywnego zaopiniowania przez naszą Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Jest tu pewien dylemat. My nie jesteśmy w tym momencie na etapie dobroczynności. Nie taka jest nasza rola. Tu nie chodzi o to, żeby pokazać „co nam w duszy gra”. Chodzi o to, byśmy dając jednym wskazali na źródła skąd te środki wziąć. Gdyby 460 posłów wyraziło swoją wolę dofinansowywania w trudnym roku, gdzie są oszczędności budżetowe, tych dziedzin, które ich zdaniem są najważniejsze - to powstałoby 460 budżetów po stronie wydatków, a po stronie dochodów na pewno tylko 1, w wersji ministra finansów. Zatem przypominam - to nie jest skrzynka życzeń i zażaleń, a my nie jesteśmy instytucją charytatywną. Jeśli chcemy komuś coś dodać - musimy wskazać źródła finansowania. Czy poseł koreferent może wskazać źródła finansowania wniosków w sprawie Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Wiem tylko jedno - jeśli będziemy szukać źródeł finansowania, to na pewno nie w samym budżecie Urzędu, bo tu ich nie znajdziemy. Musimy rozpatrywać łącznie, w zakresie wszystkich budżetów, które podlegają opinii Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Rozumiem. Czyli w tym momencie postawiony jest wniosek, żeby zwiększyć budżet PFK o 15 mln zł na pomoc społeczną i 2 mln zł na dotacje na inwestycje. Do tych propozycji ustosunkowywać będziemy się na końcu, w głosowaniach. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosłankaAlicjaMurynowicz">Pytanie do przedstawicieli Urzędu. Proszę wytłumaczyć - dlaczego pozycja „nagrody i wydatki osobowe nie zaliczone do wynagrodzeń” w porównaniu do przewidywanego wykonania budżetu w 2001 r. wzrasta stukrotnie? Drugie pytanie dotyczy kwestii etatów wojskowych. W tej chwili jest 11 etatów. W 2002 r. miało pozostać 7. Państwo proponujecie, by pozostało 9. Jest więc kwestia znalezienia wynagrodzenia dla tych dwóch etatów dodatkowych. Bo rozumiem, że w obecnie przedstawionym planie finansowym Urzędu nie uwzględniono tych 2 etatów dodatkowych. Proszę też wyjaśnić - czy pracownicy będą zwalniani sukcesywnie przez cały rok, czy też jednym rzutem, od razu? W przygotowanym materiale czytamy m.in.: „W zakresie wydatków inwestycyjnych Urząd planuje zakup samochodu oraz programów komputerowych”. Proszę to zdanie rozwinąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełJanuszKrasoń">W zadaniach w nowym roku Urząd planuje dokonanie gigantycznej pracy - przegląd akt kombatanckich. Czemu służy ten przegląd i czy generuje on środki?Mam również pytanie do Ministerstwa Finansów - jakie jest uzasadnienie funkcjonowania Państwowego Funduszu Kombatantów, skoro opiera się wyłącznie na dotacji budżetu państwa?Dodatkowo chciałbym spytać - czy obsługa Funduszu również generuje koszty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Dlaczego Urząd planuje zlecenie przeglądu 120 tys. akt kombatantów? Jaki jest tego cel? Okazuje się również, że Urząd zleca organizacjom pozarządowym przeprowadzanie wywiadów środowiskowych. W budżecie zaplanowano 80 tys. zł na ten cel. Proszę o bliższe wyjaśnienia. Czy są jeszcze pytania? Nie widzę. Proszę o odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#GłównaksięgowaUrzęduZdzisławaGozdan">Odpowiadam na pytanie dotyczące wzrostu w pozycji „nagrody i wydatki osobowe nie zaliczane do wynagrodzeń”. Otóż zwalniamy pracowników z dniem 1 stycznia 2002 r. Wypowiedzenia są maksymalnie 3-miesięczne. W tej pozycji są zaplanowane 3-miesięczne odszkodowania. Ilość pracowników zwalnianych razy te odszkodowania daje właśnie tę kwotę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosłankaAlicjaMurynowicz">Chciałabym jeszcze uściślić - czy to będzie zwolnienie grupowe z dniem 1 stycznia, bez świadczenia pracy, czy też będą to zwolnienia rozciągnięte w czasie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#DyrektorUrzęduRobertDraba">Wypowiedzenia pracownikom, którzy zostaną zwolnieni z dniem 1 stycznia 2002 r., zostały już wręczone. Tak więc terminy wypowiedzeń będą biec od 1 stycznia. Jeśli chodzi o etaty wojskowe - planowaliśmy oddać 4 etaty do MON. Jest to więc jakby przesuniecie środków do MON. W związku z tym nasza prośba nie sprowadza się do tego, żeby nam przyznać dodatkowo pieniądze na te 2 etaty, ale aby te pieniądze z MON cofnąć z powrotem do Urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#KierownikUrzęduJanTurski">Wyjaśnię skąd wzięło się to całe zamieszanie z etatami MON. Otóż ta propozycja była zgłaszana wiosną przez poprzedniego kierownika Urzędu i była uzgodniona z ówczesnym kierownictwem Ministerstwa Obrony Narodowej. Po zmianie powyborczej podjęliśmy rozmowy na ten temat i jest całkowita zgoda i akceptacja ze strony MON na takie właśnie rozwiązanie, jakie proponuje dziś Urząd. Problem jest tylko czysto techniczny - czy na tym etapie projektu budżetu jesteśmy w stanie te środki na 2 etaty przesunąć z powrotem z MON do Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzedstawicielkaMFAnnaCenian">Odpowiadam na pytanie posła Janusza Krasonia. Państwowy Fundusz Kombatantów został powołany ustawą z 1991 r., gdzie jest wpisane, iż źródłem dochodów jest dotacja z budżetu państwa oraz darowizny. Ministerstwo Finansów uważa, że funkcjonowanie Funduszu, finansowanego dotacją z budżetu państwa, nie ma uzasadnienia i będą podjęte rozmowy na temat zasadności funkcjonowania tego rodzaju funduszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">A co z tym przeglądem 120 tys. akt?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#DyrektorUrzęduRobertDraba">Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych kończy pracę w zakresie przyznawania uprawnień kombatanckich i weryfikowania tych uprawnień. Powstała olbrzymia ilość akt, które - zgodnie z ustawą o archiwach - muszą być w jakiś sposób uporządkowane, żeby te zbiory zamknąć. Wymaga to pewnej pracy. Istotną rzeczą jest to, że wiele decyzji weryfikacyjnych zostało podjętych przez pełnomocników w całej Polsce. Są to zatem dokumenty poza Urzędem i takich danych nie mamy w naszej bazie kombatanckiej. Kompletna baza jest nam potrzebna po to, żeby rozliczać się z Telekomunikacją, czy z PZU. I to są dwie zasadnicze przyczyny dla przeprowadzenia takiego przeglądu akt kombatanckich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#KierownikUrzęduJanTurski">Dodam, iż nie przewidujemy, by te prace pociągnęły za sobą jakieś dodatkowe wydatki. Poza jednym wyjątkiem - chcemy uzupełnić bazę komputerową. Produktem finalnym całej tej operacji powinna być centralna baza kombatantów z dostępem komputerowym, która być może kiedyś, po zakończeniu tych wszystkich prac, wejdzie jako całość do Archiwum Akt Nowych, zgodnie z ustawą o archiwach. Uzupełnienie bazy komputerowej staje się tym bardziej pilne po zredukowaniu 80 etatów. Druga pozycja - w tych 40 tys. zaplanowanych na wydatki inwestycyjne - to jest wymiana starego samochodu, który jest już technicznie wyeksploatowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosłankaEwaKopacz">Z tego co usłyszeliśmy do tej pory reorganizacja Urzędu polega na redukcji etatów. Czy to wystarczy, by uzdrowić sytuację? Jak wobec tego będzie wyglądać praca Urzędu, który do tej pory pracował w wymiarze 250 etatów? Czy tę samą pracę chcecie państwo zrobić bez tych 84 pracowników? Czy nie obawiacie się, że spirala zadłużenia zniweluje tę redukcję etatów?Czy są konkretne plany reorganizacji Urzędu, poza redukcją zatrudnienia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#DyrektorUrzęduRobertDraba">Restrukturyzacja zatrudnienia jest wynikiem głębokich zmian reorganizacyjnych w Urzędzie. Zmieniła się struktura organizacyjna Urzędu - została dostosowana do zadań, które w tej chwili mamy do wykonania.240 osób - to była obsada etatowa, która była potrzebna do zlikwidowania wielotysięcznych zaległości w wydawaniu uprawnień kombatanckich. Od 1995 r. ten nawis zaległych decyzji wynosił ponad 150 tys. Przez te wszystkie lata w Urzędzie była potrzebna zwiększona obsada etatowa właśnie po to, by ten nawis zlikwidować. Dokonano tego w czerwcu 2001 r. W tej chwili nie ma potrzeby, by utrzymywać taki stan etatowy. Obecnie pracujemy już na bieżąco. Pozostanie niewielka liczba pracowników, którzy będą obsługiwać skargi i odwołania do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Dodam, że ten zakres zadań będzie właściwie gasnący. Należy się spodziewać, że w ciągu najbliższego roku, czy dwu lat, właściwie tego problemu się pozbędziemy. Zostaną nam zadania pozostałe, które oczywiście będziemy zobowiązani wykonywać, ale nie jest potrzebne do tego aż tyle osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Myślę, że w tym momencie wyczerpaliśmy nasze postulaty i uwagi. Dodam, iż przedstawiciele Urzędu nie powinni się dziwić naszym dociekliwym pytaniom odnośnie przeglądu akt, bowiem rokrocznie jest to w Urzędzie podstawowy problem i przerzucane są te akta permanentnie - mimo że nam się wydaje, iż w miarę stabilna jest ustawa o kombatantach. Oczywiście przyjmuję ze zrozumieniem udzieloną odpowiedź. Ze strony posła Włodzimierza Czechowskiego padł wniosek, w formie apelu, abyśmy dali pieniądze Urzędowi na pomoc społeczną i na inwestycje. Przedstawicielka Urzędu proponowała, byśmy zwiększyli zobowiązania na koniec roku, jako furtkę rozwiązania tego problemu. Przypominam, że zobowiązania przewidywane na 2001 r. wynoszą około 13 mln zł, na 2002 r. około 92 mln zł. Zatem gdybyśmy przyjęli te propozycje byłoby to ponad 100 mln zł, czyli zobowiązania prawie równałyby się planowanym wydatkom. Oczywiście takiej decyzji w tym momencie Komisja Polityki Społecznej i Rodziny przyjąć nie może. My ewentualnie możemy zwrócić uwagę Komisji Finansów Publicznych na problem, który po przyjęciu tego budżetu będzie występował, w zakresie sygnalizowanych przez państwa kwestii. Zatem jest wniosek, do którego ustosunkujemy się po rozpatrzeniu wszystkich podległych nam budżetów. Jest też prośba do przedstawiciela Ministerstwa Finansów, żeby kierownictwo ministerstwa przeanalizowało kwestie zwiększenia zobowiązań Urzędu i podwyższenia środków na pomoc społeczną. Innych uwag do projektu budżetu Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych posłowie nie zgłaszali. Przechodzimy do projektu budżetu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#ZastępcaprezesaZarząduPaństwowegoFunduszuRehabilitacjiOsóbNiepełnosprawnychMarianLeszczyński">Projekt planu finansowego PFRON na 2002 r. został opracowany w oparciu o ustawę o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych z 27 sierpnia 1997 r., w brzmieniu aktualnie obowiązującym, wskaźniki makroekonomiczne, przekazane przez ministra finansów w dniu 11 września 2001 r. oraz o wstępne założenia do planu rzeczowo-finansowego PFRON na 2002 r., przekazane przez pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych, które określiły główne kierunki i założenia polityki społecznej państwa w sferze wyrównywania szans osób niepełnosprawnych. Konstrukcja planu finansowego jest zgodna z rozporządzeniem ministra finansów z 10 maja 2001 r. w sprawie szczegółowych zasad, trybu i terminów opracowania materiałów do projektu ustawy budżetowej na 2002 r. W związku z tym przychody i wydatki PFRON zostały zaklasyfikowane według paragrafów określonych w tymże rozporządzeniu. Łączne przychody PFRON w 2002 r. oszacowane zostały metodą memoriałową na kwotę 1.526.434 tys. zł, tj. w wysokości 106,12 proc. przewidywanego wykonania w 2001 r. Przy czym warto wspomnieć, że w 2002 r. spodziewamy się wpływu gotówki na kwotę 1.344.616 tys. zł, a więc istnieją przesłanki, by stwierdzić, że należności PFRON powiększą się. Podstawowym źródłem przychodów są wpłaty zakładów pracy na PFRON, oszacowane metodą memoriałową na kwotę 1.514.339 tys. zł. Realne wpłaty szacujemy na kwotę 1.275.579 tys. zł. Pozostałe przychody to przelewy redystrybucyjne, dywidendy i kwoty uzyskane ze zbycia praw majątkowych. Łączne wydatki PFRON w 2002 r. zostały zaplanowane na kwotę 1.504.765 tys. zł, która stanowi 93,86 proc. przewidywanego wykonania w 2001 r.Struktura wydatków spełnia, zapisane w ustawie o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, wymogi. Na rehabilitację zawodową i zatrudnienie osób niepełnosprawnych planuje się przeznaczyć 65,27 proc. przychodów na 2002 r. - zapis ustawowy przewiduje 65 proc. Na rehabilitację leczniczą, społeczną i zawodową dzieci i młodzieży - 6,91 proc. przychodów, przy zapisie ustawowym od 5 do 10 proc. Zadania, które wynikają z założeń pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych - które będzie realizował PFRON w 2002 r. - są następujące. W zakresie zadań realizowanych prze Biuro PFRON: finansowanie składek na ubezpieczenia społeczne niektórych osób niepełnosprawnych - 345.100 tys. zł, dofinansowanie do oprocentowania kredytów bankowych, zaciągniętych przez zakłady pracy chronionej - 100 tys. zł, dofinansowanie zakładów aktywności zawodowej - 9.000 tys. zł, dofinansowanie w celu utrzymania istniejących, a zagrożonych likwidacją, miejsc pracy osób niepełnosprawnych w zakładach pracy chronionej - 35.403 tys. zł, umorzenie pożyczek udzielonych zakładom pracy chronionej na cele inwestycyjne, modernizację lub restrukturyzację zakładu - 5.100 tys. zł. Zadania z zakresu zatrudnienia i rehabilitacji zawodowej przewidziane do realizacji przez oddziały PFRON to m.in.: dofinansowanie lub refundacja części wynagrodzeń osób psychicznie chorych, umysłowo upośledzonych oraz chorych na epilepsję - 100.977 tys. zł, dofinansowanie w celu ochrony istniejących miejsc pracy - 15 tys. zł, programy pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych i Rady Nadzorczej PFRON z zakresu rehabilitacji zawodowej - 43.900 tys. zł. Wśród tych programów wymienić należy: program „ISO 9000” - pomoc dla zakładów pracy chronionej wdrażających i posiadających system zarządzania jakością według norm ISO - 2.000 tys. zł, program „Braille 2000” - służący utrzymaniu zatrudnienia ponad 3 tys. osób niewidomych i niedowidzących - 12.532 tys. zł, program „Szansa” - umożliwiający utrzymanie zatrudnienia w zakładach zagrożonych likwidacją lub upadłością - 8.000 tys. zł, program „Telepraca” -  pilotażowy program wspierania zatrudnienia przy pracy wykorzystującej techniki informatyczne - 4.000 tys. zł, program „Trener”- pilotażowy program wprowadzający na rynek polski asystenta osoby upośledzonej umysłowo, psychicznie chorej i chorej na epilepsję, który wspomagałby w procesie poszukiwania i zatrudnienia te osoby - 500 tys. zł, program „Student”- pomagający osobom niepełnosprawnym w zdobywaniu wyższego wykształcenia - 2.000 tys. zł. Zadania z zakresu rehabilitacji społecznej osób niepełnosprawnych przewidziane do realizacji przez Biuro i oddziały PFRON to m.in.: dofinansowanie tworzenia i działania warsztatów terapii zajęciowej - 10.766 tys. zł, dofinansowanie sportu, kultury, rekreacji i turystyki osób niepełnosprawnych -3.746 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosłankaAlicjaMurynowicz">Przepraszam panie prezesie, ale wszystkie te szczegółowe informacje mamy w przygotowanym materiale, z którym wszyscy posłowie już zapoznali się. Proszę ewentualnie dodać tylko te informacje, których tam nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZastępcaprezesaPFRONMarianLeszczyński">Wobec tego kilka słów na temat zadań z zakresu zatrudnienia i rehabilitacji zawodowej oraz społecznej osób niepełnosprawnych, przewidziane do realizacji przez samorządy powiatowe - jest to ważny temat ze względu na zakończone w Sejmie prace nad nowelizacją ustawy o rehabilitacji zawodowej. W tej części planu przewidziano, że samorządy w 2002 r. będą realizowały te zadania, które wynikają z obowiązujących w 2001 r. przepisów. Z chwilą dokonania przez Sejm nowelizacji ustawy o rehabilitacji zawodowej zajdzie potrzeba dokonania zmian w planie finansowym PFRON na 2002 r. Zmiany w planie będą polegały na przesunięciu tych zadań, które są realizowane w 2001 r. przez Biuro lub oddziały PFRON, do zadań samorządowych. Dotyczy to takich zadań jak: dofinansowanie budowy, rozbudowy i modernizacji obiektów służących rehabilitacji, likwidacji barier funkcjonalnych w jednostkach użyteczności publicznej, dofinansowania sportu, kultury i rekreacji oraz dofinansowanie zaopatrzenia w sprzęt rehabilitacyjny. Skala tych przeniesień wyniesie, według planu, 18.746 tys. zł. Chciałbym też zwrócić uwagę na fakt, że w 2002 r. na potrzeby samorządów powiatowych PFRON przekaże kwotę 37,4 proc. swoich przychodów, a uwzględniając programy celowe udział wydatków na zadania realizowane przez samorządy przekroczy 40 proc. Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przewidział, że w 2002 r. na wydatki bieżące własne przeznaczy 134.369 tys. zł, w tym na koszty swojego utrzymania kwotę 58.396 tys. zł, tj. 3,8 proc ogółu przychodów. W 2002 r. planujemy wydatkowanie poważnych środków na kontynuowanie procesu informatyzacji PFRON, w tym: zakup portalu zewnętrznego i wewnętrznego, licencji na oprogramowanie, zakup systemu informatycznego dla wydziału poboru wpłat oraz nowego systemu finansowo-księgowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosłankaAlicjaMurynowicz">Proszę o wprowadzenie do dyskusji i ewentualne wnioski naszego posła-koreferenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosłankaAnnaFilek">Dokonałam oceny planu finansowego PFRON w trzech blokach. Po pierwsze - zgodności z wytycznymi Ministerstwa Finansów w sprawie opracowania budżetu państwa na 2002 r. Po drugie - zasadności przyjęcia generalnych założeń. Po trzecie - realności osiągnięcia planowanych dochodów i założonych oszczędności w wydatkach oraz ich celowości. Projekt budżetu PFRON na 2002 r. jest opracowany w paragrafach budżetowych, zgodnie z załącznikiem nr 40 rozporządzenia Rady Ministrów z 10 maja 2001 r., co pozwala znacznie lepiej niż poprzednie plany, ocenić strukturę wydatków Funduszu w podziale na kierunki strukturalne. Projekt opracowano metodą memoriałową, czyli zgodnie z tym, jak się opracowuje wszystkie projekty budżetowe. Przy opracowaniu szczegółowego planu wydatków PFRON obowiązuje art. 47 ust. 2 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Tak, jak powiedział pan prezes, zgodnie z tym artykułem co najmniej 65 proc. dochodów Funduszu na dany rok przeznacza się na zatrudnienie i rehabilitację zawodową osób niepełnosprawnych, natomiast 5–10 proc. na dofinansowanie rehabilitacji leczniczej, społecznej i zawodowej dzieci i młodzieży. W przedstawionym projekcie dochowano wytycznych ustawy: 64,29 proc. przeznaczono na rehabilitację zawodową i 6,09 proc. na rehabilitacje dzieci i młodzieży. W budżecie PFRON na 2002 r., podobnie jak i w latach poprzednich, nie planuje się dotacji z budżetu państwa. PFRON jest w tej szczęśliwej sytuacji, że utrzymuje się z tego, co zbierze i budżet państwa do tego nie dopłaca. Przyrost dochodów, w stosunku do przewidywanego wykonania 2001 r., określono na 6,12 proc. wzrostu, w tym wpłaty z zakładów pracy mają wzrosnąć o 8,2 proc. - czyli na poziomie wyższym, niż założył poprzedni pełnomocnik. I tu jest pewien problem, ponieważ przy spodziewanym na 2002 r. stopniu wzrostu PKB o 1 proc. oraz przewidywanej stopie bezrobocia 17,5 - 20 proc., założenia przyrostu dochodów od zakładów pracy mogą ulec zmniejszeniu. Postulowałabym zmniejszenie tych przychodów, gdyby nie to, że wczoraj przegłosowaliśmy w ustawach okołobudżetowych dodatkowe pieniądze dla PFRON. W związku z tym uważam, że plan dochodów jest realny i można przyjąć, że planowane dochody PFRON w 2002 r. uzyska. Wydatki zaplanowane są na łączną kwotę 1.504.765 tys. zł i są niższe od przewidywanego wykonania za 2001 r. o 6,1 proc. Przy czym zwracam uwagę, że wydatki na obsługę PFRON rosną o 4,1 proc., a wydatki na zadania zmniejszają się o 6,7 proc. Zadania realizowane przez samorządy wzrastają, a przeznacza się na nie o 10,5 proc. mniej, tj. 1.320 tys. zł mniej, niż przewidywane wykonanie 2001 r. Stąd też - jak wspominał o tym pan prezes - muszą tu nastąpić pewne przesunięcia. Na wydatki własne PFRON przeznacza kwotę o 6,6 proc. wyższą, niż to ma miejsce w roku bieżącym. Zwracam uwagę, że Rada Nadzorcza PFRON skreśliła kwotę 20 mln zł, która to kwota miała trafić do samorządów na umowy już podpisane - na spłatę wynagrodzeń i składek ZUS za nowo utworzone miejsca pracy.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PosłankaAnnaFilek">Sytuacja jest więc taka, że samorządy podpisały umowy, mogły i powinny się w związku z tym spodziewać pieniędzy, a tych pieniędzy w planie nie ma. Jest to dość pokaźna kwota i na pewno trzeba ją będzie wygospodarować. Pozostałe kwoty, dotyczące planu wydatków na rehabilitację zawodową nie budzą zastrzeżeń. Należy tylko zaznaczyć, że ewentualne dodatkowe dochody, powyżej tych planowanych, w ciągu roku należałoby przeznaczyć na dofinansowanie oprocentowania kredytów dla zakładów pracy chronionej. Wydatki dotyczące rehabilitacji społecznej są w większości zaplanowane prawidłowo, poza jednym wyjątkiem. Bardzo niepokojące jest znaczne zmniejszenie środków na najpopularniejszą formę rehabilitacji społecznej, tj. na turnusy rehabilitacyjne. Dla dorosłych przeznaczono tu kwotę 33.700 tys. zł, tj. 52,23 proc. wykonania obecnego roku, na dzieci - nieco więcej, bo 74,28 proc. wykonania tego roku. Nadmiernie natomiast - moim zdaniem - rozbudowuje się programy pełnomocnika, takie jak: „Domino”, „Partner” czy „Dziedzictwo”. Są to programy, które pochłaniają zbyt dużo pieniędzy i tylko częściowo te środki idą bezpośrednio na osoby niepełnosprawne, bowiem dużo kosztuje obsługa organizacji działających na rzecz niepełnosprawnych. W odniesieniu do wydatków Biura i oddziałów PFRON warto zwrócić uwagę na niewielkie relatywnie zmniejszenie wydatków na wynagrodzenia - 1,6 proc. - przy czym planuje się przeciętne wynagrodzenie w wysokości 3762 zł. W 2000 r. było 3574 zł, w tym w Biurze PFRON - 3943 zł, a w oddziałach 3181 zł. Państwowy Fundusz Osób Niepełnosprawnych był od niepamiętnych czasów pod obstrzałem krytyki i jego byt był wielokrotnie zagrożony. Tak było i teraz, przy szukaniu państwowych oszczędności. Zawsze stałam na stanowisku, i nadal stoję, że Fundusz powinien być, że jest konieczny i potrzebny. Jednak walcząc o Fundusz miedzy innymi zobowiązałam się, że w zacznie się w nim dziać lepiej. To znaczy - mniej pieniędzy pójdzie na administrację, a więcej pieniędzy pójdzie na potrzeby osób niepełnosprawnych. Tymczasem - jak już mówiła pani minister Jolanta Banach - Fundusz ma więcej etatów, niż Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. W związku z tym konieczne są już w 2002 r. cięcia etatów. W końcowych wnioskach proponuję, by Komisja wystawiła pozytywną opinię dla projektu planu budżetu PFRON. Proponuję również, by zmniejszyć plan wydatków PFRON w następujących pozycjach: w programie „Domino” o 27.214 tys. zł w pozycji: dla dorosłych, w programie „Partner” - o 4186 tys. zł w pozycji: organizacje działające na rzecz dorosłych niepełnosprawnych oraz 5600 tys. w pozycji: organizacje opiekujące się dziećmi i tę kwotę przeznaczyć na turnusy rehabilitacyjne dla dzieci. Z materiałów przygotowanych przez PFRON nie wynika jasno, czy rzeczywiście tak wielki wzrost w wydatkach inwestycyjnych jest uzasadniony - w 2001 r. było 10 mln zł, na 2002 r. planuje się 18 mln zł. Uważam, że w obliczu szukania oszczędności, również i w tej pozycji powinno się zmniejszyć wydatki o 6950 tys. zł. W sumie wszystkie te oszczędności dają kwotę 35.014 tys. zł, którą proponuję rozdzielić następująco: 20 mln zł na nowe stanowiska pracy utworzone przez samorządy, 9414 tys. zł na turnusy rehabilitacyjne dla dorosłych i 5600 tys. na turnusy rehabilitacyjne dla dzieci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełJanuszKrasoń">Nie podzielam optymizmu posłanki Anny Filek i uważam, że może wystąpić zjawisko nie osiągnięcia dochodów zaplanowanych w projekcie. Różnica może wynosić około 1 proc. Jednak nawet jeśli założymy, że osiągnięty zostanie poziom planowanych dochodów, to tu podzielam zdanie posłanki Anny Filek, iż należy szukać oszczędności. Te oszczędności bezwzględnie można znaleźć w obszarze wydatków inwestycyjnych - i tu się przychylam do tego wniosku. Chciałbym także zwrócić uwagę na jeszcze jeden element. Otóż zastanowiły mnie w projekcie - i to jest pytanie do Funduszu - wydatki w wysokości ponad 35 mln zł na dofinansowanie „w celu utrzymania istniejących, ale zagrożonych miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych”. Te 35 mln zł to jest ponad 100 proc. więcej, niż nakłady przewidywane do wykonania w 2001 r. Wynikałoby z tego, że ogromne koszty ponosi Fundusz w celu utrzymania istniejących miejsc pracy. Z tego wynikałoby, że w małym stopniu jest to interes zakładów pracy chronionej. Zastanawiam się, czy tu nie powinniśmy jednak zmienić strategii wykorzystywania środków i przeznaczać środki bardziej na tworzenie nowych miejsc pracy?Proszę o odpowiedź - dlaczego zaplanowano 100-procentowy wzrost nakładów na utrzymanie miejsc pracy zagrożonych likwidacją w zakładach pracy chronionej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełHelmutPaździor">: W poprzedniej kadencji Komisja Polityki Społecznej zrobiła ukłon w stronę młodzieży i dzieci - chodzi o pozycje dofinansowania sprzętu rehabilitacyjnego. W projekcie na 2002 r. ta pozycja jest bardzo mocno okrojona - z 3126 tys. zł schodzimy do 1 mln zł. Według mego rozeznania z dotacji tej najczęściej korzystały dzieci i młodzież z uboższych rodzin. Dlatego uważam, że należałoby się zastanowić - czy pomoc okazana w 2001 r. była wystarczająca, czy spełniła oczekiwania. Bo jeśli tak, to należałoby zwiększyć zaplanowaną kwotę w tej pozycji na 2002 r. przesuwając środki z pozycji „nagrody i wydatki osobowe nie zaliczane do wynagrodzeń”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełAndrzejMańka">Posłanka Anna Filek proponuje, abyśmy oszczędności szukali w dwóch programach: „Domino” i „Partner”.Chciałbym zwrócić uwagę, że dokonaliśmy zmiany w ustawie okołobudżetowej - w ustawie o rehabilitacji społecznej - która spowoduje, że powiaty, mając cały szereg kompetencji, będą finansowały przede wszystkim własne jednostki i własne zadania - takie jak domy pomocy społecznej - pozostawiając potrzeby organizacji pozarządowych zupełnie na boku. To jest bowiem naturalne, że powiat najpierw będzie realizował swoje zadania, a dopiero potem dzielił się pozostałymi pieniędzmi z organizacjami pozarządowymi. Dlatego uważam, że szukanie oszczędności w ramach programu „Partner” jest rzeczą niedopuszczalną, bo będzie to jedyny program, w ramach którego organizacje pozarządowe będą mogły korzystać z pomocy PFRON.Jeśli chodzi o program „Domino” chciałbym zwrócić uwagę, że jest to program nakierowany również na finansowanie powiatów, ale ma jedną bardzo ważną cechę - przy dotacji Funduszu na poziomie 60 proc. powiat musi dołożyć z własnych środków 40 proc. Jest to bardzo ważny element, stymulujący powiat do łożenia własnych pieniędzy, a nie tylko PFRON, na rehabilitację osób niepełnosprawnych. „Odciągnięcie” środków z tych dwóch programów spowoduje, że powiat zostanie zwolniony z łożenia na potrzeby osób niepełnosprawnych z innych środków, niż funduszowe, a z drugiej strony pozbawimy organizacje pozarządowe finansowania, a tym samym „podetniemy” ich olbrzymią działalność, jaką teraz na rzecz osób niepełnosprawnych prowadzą. Zwracam też uwagę, że pani posłanka nie odniosła się w żaden sposób do środków, jakie są przekazywane na rehabilitację zawodową osób niepełnosprawnych do zakładów pracy chronionej. Jest to dosyć potężny segment w PFRON, natomiast pieniądze te trafiają zaledwie do około 80 tys. osób niepełnosprawnych - tj. promil w ogólnej liczbie osób niepełnosprawnych, jakie w Polsce poszukują pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Co się dzieje z bazą danych, dotyczącą płatników składek?Od kilku lat kolejni prezesi chwalili się, że odnieśli sukces i że PFRON ma skompletowaną bazę danych i wie, kto powinien składki płacić i w jakiej wysokości - chodziło tu głównie o zaległości, jakie powstawały. Wiemy, że była propozycja, żeby składki PFRON szły przez ZUS. Była korekta ustawy. Jak to w tej chwili wygląda?Jaki procent środków, w ramach programów „Domino” i „Partner”, trafia do osób niepełnosprawnych, a ile na obsługę tych programów? Jaki wpływ na kształt budżetu PFRON mają zmiany ustaw okołobudżetowych?Rozumiem, że w PFRON jest około 740 etatów. Zatem, czy 20 mln zł - które są proponowane przez posłankę Annę Filek na dofinansowanie nowych miejsc pracy - to jest kwota, która wynika z umów już podpisanych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełAndrzejMańka">W związku ze zmianami w ustawie o rehabilitacji mówimy, że 2 proc. środków Funduszu będzie szło na obsługę zadań realizowanych w powiecie. Jaka to będzie kwota?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#ZastępcaprezesaPFRONMarianLeszczyński">Przede wszystkim chciałbym podziękować posłance Annie Filek za recenzję planu. Padło pytanie - czy szacunek przychodów jest właściwy? W mojej ocenie przychody zostały powiększone w bardzo znaczącym stopniu. Zarząd PFRON wiąże duże nadzieje ze zmianami wprowadzonymi w ustawie okołobudżetowej, tj. korektą systemu ulg, jakie udzielają zakłady pracy chronionej odbiorcom swoich towarów i usług. Zwracam uwagę, że kwota ulg, jaką w bieżącym roku zakłady pracy chronionej udzielą swoim odbiorcom, będzie się kształtowała na poziomie około 1,5 mld zł. Będzie to kwota o jakieś 15 proc. wyższa od przychodów deklarowanych do PFRON. Można teoretycznie założyć, że gdyby nie było tego systemu ulg, to przychody PFRON w roku bieżącym wyniosłyby 2.700 mln zł. Oczywiście jest to teoria, bo nie udałoby się tego zrealizować. Jakaś część tych ulg ulegnie pomniejszeniu i jakaś część płatników - to szalenie trudno ocenić dzisiaj - będzie zobowiązana do płacenia na PFRON. Reasumując uważam, że ta propozycja przychodów jest do przyjęcia i jest realna do wykonania - co oczywiście będzie wymagało dużej mobilizacji windykacyjnej. Jeśli chodzi o wydatki na ratowanie zagrożonych likwidacją miejsc pracy - plan wynika z przyjętej w 1991 r. ustawy o rehabilitacji zawodowej, znowelizowanej w 1997 r.Jednym z istotnych zadań Funduszu jest działanie nie tylko na rzecz zwiększenia zatrudnienia osób niepełnosprawnych, ale także na rzecz utrzymania istniejących już miejsc pracy dla tych osób. Na systemie funkcjonowania zakładów pracy chronionej ciąży nierozwiązany od początku problem funkcjonowania spółdzielczych zakładów pracy chronionej. Spółdzielcze zakłady pracy chronionej - w liczbie około 400 - zatrudniają dzisiaj ponad 40 tys. osób niepełnosprawnych. Z reguły te zakłady dobrze prowadzą rehabilitację i w dobry sposób łączą zadania ekonomiczne z misją społeczną z tym, że potrzebują wsparcia finansowego - stąd przewidujemy tu przyrost wydatków na ten cel. Wynika on przede wszystkim z założeń przyjętych przez pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych. Dodam, że te zakłady szybciej, silniej odczuwają skutki zmian zachodzących na rynku. Z punktu widzenia potrzeb - na pewno planowana kwota nie zaspokoi wszystkich potrzeb w zakresie restrukturyzacji zakładów pracy chronionej. Chciałbym zwrócić uwagę, że 19.339 tys. zł - to są zobowiązania. To są efekty tych decyzji, które zostały podjęte w 2001 r. W kwocie tej mieści się 1266 etatów. Jeśli chodzi o program „Partner” - rzeczywiście jest to bardzo trudny problem. Zdaję sobie sprawę w jakiej sytuacji była posłanka Anna Filek - gdzieś musiała znaleźć oszczędności, by znaleźć środki na refundację kosztów wynagrodzeń i składek na ubezpieczenia społeczne, jakie przysługują pracodawcom z tytułu zatrudnienia na nowych stanowiskach pracy dla osób niepełnosprawnych. Myślę jednak, że trzeba bardzo uważnie podejść do problemu funkcjonowania organizacji pozarządowych. Dzisiaj mamy sytuację taką, że te organizacje - zwłaszcza działające w środowisku osób niepełnosprawnych - mają coraz mniejsze szanse pozyskania środków z innych źródeł, a więc z resortów.Program „Partner” realizuje - moim zdaniem - słusznie i systemowo wypływ środków na rzecz tych organizacji.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#ZastępcaprezesaPFRONMarianLeszczyński">Te organizacje mają często stałe zobowiązania np. wiele z nich prowadzi ośrodki rehabilitacyjne, placówki opiekuńcze, różnego typu instytucje, które innego źródła dofinansowania nie mają. W tej chwili nie jestem w stanie ocenić - jest na to za wcześnie - jaki był społeczny odbiór i efekt wydatkowania w 2001 r. przez PFRON kwoty ponad 3 mln zł na dofinansowanie sprzętu rehabilitacyjnego dla dzieci. Zgadzam się, że jest to bardzo ważny problem. Jednak Zarząd PFRON realizuje priorytety określone przez rząd i - moim zdaniem - jest to słuszna relacja i powinniśmy tego przestrzegać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#DyrektorekonomicznyPFRONElżbietaSupa">Wyjaśniam, że pod pozycją „nagrody i wydatki osobowe nie zaliczane do wynagrodzeń” mogą być również nagrody resortowe lub nagrody przyznawane przez premiera. Wszystkie pozostałe tytuły, które są zaliczane do tego paragrafu to np: dodatkowe wynagrodzenia radców prawnych z tytułu zastępstwa w postępowaniu sądowym, szkolenia pracowników, inne świadczenia na rzecz pracowników wynikające z przepisów bhp - ekwiwalenty za te świadczenia - i takie koszty jak odprawy, w związku ze zwolnieniem pracownika, z przyczyn dotyczących pracodawcy. Właśnie z powodu planowanego zmniejszenia stanu zatrudnienia w roku przyszłym są tu uwzględnione odprawy. Ponadto wzrasta liczba spraw dochodzenia należności dla PFRON, co też wiąże się z pewnymi kosztami na wynagrodzenia dla radców prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ZastępcaprezesaPFRONMarianLeszczyński">Chciałbym zapewnić, iż Fundusz ma uporządkowaną bazę płatników. Wiemy, kto jest zobowiązany do wpłat na PFRON. Oczywiście baza stale się zmienia i jest aktualizowana. Oczywiście mamy z bazą pewien problem. Jest to problem informatyczny, bowiem przez kilka lat wstrzymana była modernizacja systemu informatycznego, który obejmuje wpłaty na PFRON. Jest szansa na to, że w przyszłym roku ten problem zniknie, bowiem kończymy prace nad modernizacją komputerowego systemu wpłat na PFRON. Pytano - jaki procent wpłat trafia bezpośrednio do niepełnosprawnych, a ile na obsługę programów. Niestety, nie mogę tego określić procentowo. Mogę jedynie wskazać, jakie są realizowane cele w ramach takiego programu. Otóż część środków trafia np. na likwidację barier architektonicznych, na edukację dzieci i młodzieży, część na zatrudnienie osób niepełnosprawnych. Szczegółową informację na ten temat postaram się dostarczyć w późniejszym terminie. Program „Partner” ruszył w tym roku. Nie jest jeszcze w pełni realizowany. Jeśli chodzi o wpływ ustaw okołobudżetowych na kształt budżetu PFRON mówiono już na temat naliczania ulg udzielanych przez zakłady pracy chronionej odbiorcom ich wyrobów i usług. Tu na pewno należy oczekiwać wpływu pozytywnego, wyrażającego się we wzroście przychodów. Skalę tego zjawiska będzie można oszacować po pierwszych 3–4 miesiącach 2002 r. Natomiast jeśli chodzi o wpływ przekazania części zadań - realizowanych dotychczas przez PFRON - do oddziałów, to na pewno zwiększą się środki, które w ramach algorytmu będą przekazywane do powiatów. Trzeba też będzie dokonać przeklasyfikowania wydatków dotyczących tych zadań, które mają przejść z dniem 1 stycznia 2002 r. do samorządów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Panie prezesie wyraził pan współczucie posłance Annie Filek, że musiała szukać oszczędności, ponieważ Rada Nadzorcza PFRON tym jakby się nie zajęła. Szczerze mówiąc, nie rozumiem - dlaczego Rada, opiniując budżet, nie dostrzegła tego problemu. Przecież, jeśli są zobowiązania na 20 mln zł, to jak można tego nie uwzględnić w wydatkach? Rozumiem, że pan wyraził współczucie i jednocześnie zaakceptował propozycje posłanki Anny Filek - czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#ZastępcaprezesaPFRONMarianLeszczyński">Bardzo się cieszę, że pani posłanka proponuje przesunięcie środków na pokrycie zobowiązań z tytułu zatrudnienia. Sądzę, że PFRON poradzi sobie z sytuacją dotyczącą ograniczenia nakładów na program „Domino”. Natomiast propozycja ograniczenia wydatków związanych z programem „Partner” - jest decyzją trudną do zaakceptowania. Nie jestem w stanie odpowiedzieć, czy nawet przy zaostrzeniu kryteriów podziału tych środków jesteśmy w stanie zabezpieczyć podstawowe obowiązki, przyjęte przez organizacje pozarządowe. Nie jestem też w stanie wskazać innego źródła, gdzie cięcia byłyby mniej bolesne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Czy wobec tego ocenia pan, że więcej pożytku będą mieć osoby niepełnosprawne jeśli dofinansujemy turnusy rehabilitacyjne, a mniej jeśli ograniczymy wydatki na program „Partner”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ZastępcaprezesaPFRONMarianLeszczyński">Jeżeli byłaby taka możliwość, żeby w mniejszym stopniu dofinansować turnusy rehabilitacyjne, niż proponuje posłanka Anna Filek, a tym samym więcej środków pozostawić na realizację programu „Partner”- to myślę, że taki kompromis byłby bardziej korzystny i dla sprawy i dla organizacji pozarządowych. Chciałbym zwrócić uwagę, że cięcia w programie „Partner” mogą mieć bardzo szeroki rezonans społeczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosłankaAnnaFilek">Wyjaśnijmy jedno - ja w stosunku do wykonania poprzedniego roku nie obcięłam nic. Zaplanowany wzrost wydatków na programy, w stosunku do 2001 r. jest bardzo znaczący, bo trzykrotny. Dodam, że jestem w posiadaniu uchwały, którą poprzednia Rada Nadzorcza PFRON podjęła. Nie będę przytaczała jakim organizacjom pozarządowym przyznaje się te środki, żeby nie wzbudzać zbytnich emocji. W każdym razie jestem absolutnie pewna, że przesunięcie tych środków na turnusy rehabilitacyjne będzie większą korzyścią dla osób niepełnosprawnych. Następna sprawa dotyczy zakładów pracy chronionej i kwestii ochrony zagrożonych miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych. Otóż w planie finansowym są dwie pozycje: ochrona istniejących miejsc pracy i utrzymanie zagrożonych likwidacją miejsc pracy. W 2001 r. na te dwie pozycje przeznaczono 25 mln zł. W planie na 2002 r. - 35 mln zł. W zanadrzu mam jeszcze jedną propozycję. Istnieje również program „Dziedzictwo”, dotyczący np. dofinansowania do biletów do muzeów, teatrów, na który zaplanowano wydatki w kwocie 1200 tys. zł. Jeśli zdecydowalibyśmy się na przesunięcie, to ta kwota może być źródłem dofinansowania do sprzętu rehabilitacyjnego dla dzieci i młodzieży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Reasumując, posłanka Anna Filek proponuje: zmniejszyć środki na programy „Domino” i „Partner” i przeznaczyć te pieniądze na turnusy rehabilitacyjne dla dorosłych, dla dzieci i młodzieży oraz zmniejszyć środki na program „Dziedzictwo” i przeznaczyć je na dofinansowanie sprzętu rehabilitacyjnego dla dzieci i młodzieży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełAndrzejMańka">Uważam, że nie można tak stawiać sprawy. Przecież tyle pieniędzy wydano, żeby w jakiś sposób wyprowadzić niepełnosprawnego z domu, a teraz proponuje się ograniczenie w dostępie do dóbr kultury. Jestem temu zdecydowanie przeciwny. Z kolei o ile zgodziłbym się na zabranie części środków z programu „Domino” - bo część zadań, w wyniku zmian, przejdzie teraz do powiatów i powiat będzie mógł je realizować w ramach własnych środków - to jednak zdecydowanie przeciwny jestem uszczuplaniu programu „Partner”. „Partner” jest niezwykle ważny dla organizacji pozarządowych. Jest on wynikiem długich, wieloletnich negocjacji między organizacjami pozarządowymi a PFRON. Ten program zapewnia stabilizację funkcjonowania organizacji pozarządowych w ciągu kilku lat, gdyż jest to program długofalowy. Z programu „Partner” finansowane są m.in. Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, Polski Związek Niewidomych, Polski Związek Głuchych i cały szereg innych organizacji, które organizują rehabilitację w sposób niezwykle tani. Jeżeli my teraz ten program ograniczymy - jak proponuje posłanka Anna Filek - de facto załamiemy cały system rehabilitacji i bardzo to uderzy w środowisko osób niepełnosprawnych. Dlatego uważam, że jest to zbyt radykalna propozycja, aby ją przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Proszę tylko pamiętać, że utrzymywanie organizacji pozarządowych nie jest głównym zadaniem PFRON.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaPracyiPolitykiSpołecznejLilianaPinder">Chcę sprostować, iż PFRON nie finansuje organizacji pozarządowych, tylko działalność, którą one prowadzą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosłankaAlicjaMurynowicz">Posłanka Anna Filek dawała nam do wyboru: albo ograniczenie jednego programu, albo drugiego. Rzeczywiście nie jest to łatwa decyzja, w dodatku w sytuacji, kiedy wypłynął jeszcze problem sprzętu rehabilitacyjnego. Przyznam, że jestem zaniepokojona zdaniem wypowiedzianym na początku, kiedy mówiło się o programach. Otóż te programy - według słów pani posłanki Anny Filek -są programami pełnomocnika rządu i dysponuje pani uchwałą, na której jest lista organizacji, które z tego korzystają. Uczciwie powiem, że nigdy mnie nie interesowała lista organizacji. Jeśli te organizacje są legalne, autentycznie działają na rzecz osób niepełnosprawnych, wywiązują się z tego prawidłowo, nie dokonują „przekrętów” finansowych, nie nadużywają swojej pozycji - to nie interesuje mnie ich opcja. Kiedy będziemy - na zakończenie naszych posiedzeń nad tymi częściami budżetowymi - głosować, na pewno będzie pełnomocnik rządu i wtedy chciałabym się dowiedzieć, czy podziela stanowisko okrojenia programów celowych, takich jak „Partner” czy „Domino”, bo od tego uzależniam swój głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosłankaZofiaWilczyńska">Pod koniec ubiegłej kadencji była skierowana interpelacja do pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych oraz do prezesa PFRON i dotyczyła następującej tematyki: zaciąganych i podpisywanych umów - a przez to i zobowiązań - na 2001 r., 2002 r. i następne. Jasnej, klarownej odpowiedzi nie otrzymałam. Następnie przeprowadzałam dziesiątki rozmów na ten temat. Na ostatnim posiedzeniu zespołu ds. osób niepełnosprawnych w ubiegłej kadencji, z udziałem pani pełnomocnik i pana dyr. Lacha, dowiedziałam się, że zobowiązania, wynikające z zawartych umów pomiędzy pełnomocnikiem rządu i prezesem PFRON, są ogromne. I właśnie te zobowiązania będą głównie uderzały w to, co jest obecnie zawarte w planie PFRON.Czy pan prezes lub przedstawiciel pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych, mogą powiedzieć - jaka kwota zobowiązań wynika z umów podpisanych na 2002 r. i2003 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PrezesKrajowegoZwiązkuRewizyjnegoSpółdzielniInwalidówiSpółdzielniNiewidomychJerzySzreter">Ponieważ padały tu głosy kwestionujące zasadność wydatków na dofinansowanie ratowania miejsc pracy i sugerujące, że lepiej te pieniądze przeznaczyć na tworzenie nowych miejsc pracy, chciałbym podkreślić, że ratowanie miejsc pracy jest jednak tańsze od tworzenia nowych miejsc pracy. Poza tym ta kwestia najczęściej dotyczy spółdzielni inwalidów niewidomych, które rzeczywiście tę misję społeczną wykonują lepiej od przeciętnych, innych zakładów - co się czasem odbija na ich kondycji ekonomicznej. Bowiem misja społeczna, pochylanie się nad człowiekiem niepełnosprawnym, prowadzenie przychodni - która jest najczęściej w takiej spółdzielni - po prostu kosztuje. W sumie to lepsze wykonywanie misji społecznej musi odbijać się w jakiś sposób na nieco gorszych efektach ekonomicznych. Stąd wydaje się, że wsparcie tych zakładów konkretnymi programami jest społecznie głęboko uzasadnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#ZastępcaprezesaPFRONMarianLeszczyński">Jeżeli chodzi o zobowiązania, jakie miał prawo podjąć Fundusz w roku bieżącym, wynikające z zawartych umów, to tę kwotę pełnomocnik rządu określił na poziomie 135 mln zł. PFRON wykonał te zobowiązania na poziomie 115.344 tys. zł. Dodatkowo dochodzą zobowiązania, które nie mają jakby charakteru prawnego. PFRON przyjął kilka programów, w których określił, że np. program „Domino”- polegający na finansowaniu działalności rehabilitacyjnej w 23 powiatach - co roku zostanie przeznaczona kwota 1 mln zł z puli Funduszu na rzecz realizacji tych zadań. Z tym, że to nie jest umowa - to jest porozumienie. Natomiast co roku zawiera się umowę. Bardzo chciałbym też poprzeć program „Partner”, który stabilizuje działalność organizacji pozarządowych, w okresie dłuższym niż 1 rok. Tu także mamy do czynienia z sytuacją porozumienia, natomiast nie mamy zobowiązania w formie umowy. Fundusz ma prawo podpisać umowę z daną organizacją pozarządową na inne cele, na innym poziomie niż np. w roku poprzednim. Dzisiaj wpływają do nas wnioski, propozycje i wcale to nie oznacza, że jeśli np. Polski Związek Głuchych otrzymał kwotę x na finansowanie działalności na rzecz osób niepełnosprawnych w 2001 r., że taką samą kwotę otrzyma w roku następnym. Natomiast ma pewność, że będzie uwzględniony w programie. I to jest - z punktu widzenia zadań, których realizacja przekracza rok - niezwykle istotne i ważne. Taka sytuacja dotyczy programów: „Partner”, „Domino” i „Papirus”. Jeszcze raz powtarzam, to nie są zobowiązania w sensie prawnym. Zobowiązania, o których wcześniej mówiłem, podjęte przez Fundusz wynoszą 115.344 tys. zł. Do tego dochodzą jeszcze zobowiązania podjęte przez samorządy powiatowe. Oczywiście nie jest to kwota mała, ale pamiętajmy, że uniknąć zobowiązań nie można, bowiem większość procesów - zwłaszcza związanych z inwestycjami, z dotacjami - przechodzi z roku na rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosłankaAleksandraŁuszczyńska">Słyszymy tu stale: programy, programy - tymczasem konfrontacja z rzeczywistością i odbiór społeczny jest zły. Ja rozumiem, że nie można z sympatią podchodzić do funduszy PFRON skoro to jest haracz społeczny, płacony przez zakłady pracy. Jednak kiedy jesteśmy za granicą uderza nas wszechobecność ludzi niepełnosprawnych. Tam ci ludzie są wszędzie: na ulicy, w sklepach, w teatrach. Tu mamy świadomość, że prawie 5 mln ludzi jest nadal uwięzionych w swoich domach. Strasznie mało uczestniczy ich w życiu codziennym, w życiu społecznym. Chciałabym poprzeć posłankę Annę Filek w jej propozycji zwiększenia nakładów na turnusy rehabilitacyjne. Niepełnosprawni ogromnie sobie cenią tę formę rehabilitacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PosłankaAnnaFilek">Chciałabym uświadomić państwu, że tu musimy dokonać pewnych wyborów. Mamy określone pieniądze, a dyskusja jest po to, by te pieniądze rozdzielić z jak największym pożytkiem dla osób niepełnosprawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełAndrzejMańka">Chciałbym zadać pytanie o źródła zobowiązań w powiatach. Skąd one się wzięły?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#ZastępcaprezesaPFRONMarianLeszczyński">Zadania realizowane przez starostwa w naturalny sposób powodują, że powstają zobowiązania. Na przykład pracodawcy przysługuje prawo do refundacji wynagrodzeń co drugi miesiąc, przez kolejnych 36 miesięcy. To wynika z ustaw - są to zadania przejęte przez powiaty. Chciałbym też dodać, że pani pełnomocnik popiera kierunek zmian, polegający na obniżeniu wydatków na programy celowe, na rzecz realizacji innych zadań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Stanęliśmy w dość kłopotliwej sytuacji jako Komisja. Słusznie, że się wywiązała dyskusja pełna troski, o sytuację osób niepełnosprawnych, z tym tylko, że jest ona spowodowana luką w kierunkach wydatków, w postaci nie zabezpieczenia 20 mln zł na zobowiązania wynikające z już podjętych uprzednio umów, dotyczących współfinansowania tworzenia nowych miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych. Nie ukrywam, że chciałbym się spotkać z Radą Nadzorczą Funduszu, by zapytać - czym się kierowano, kiedy skreślono z projektu budżetu akurat te zobowiązania?W tej chwili siłą rzeczy jesteśmy zobowiązani do szukania źródeł pokrycia finansowego zobowiązań już istniejących. Jest to tym bardziej przykre, że to my - jako Komisja - najprawdopodobniej będziemy musieli zdecydować gdzie uszczknąć, a gdzie dołożyć. Te kwestie będziemy rozstrzygać w głosowaniach. Na razie mamy wnioski zgłoszone na piśmie przez posłankę Annę Filek. Czy poseł Helmut Paździor, który zapowiadał złożenie wniosku podtrzymuje go?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PosełHelmutPaździor">Po dyskusji i wyjaśnieniach - wycofuję swój wniosek.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PosełHelmutPaździor">Pozostaje jeszcze kwestia uzupełnienia wydatków na sprzęt rehabilitacyjny dla dzieci i młodzieży kosztem zmniejszenia wydatków w ramach programu „Dziedzictwo”. Czy pani posłanka Anna Filek podtrzymuje ten wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PosłankaAnnaFilek">Po konsultacji z prezesem PFRON, który przedstawił mi pewne wyliczenia, chciałabym zmodyfikować nieco swoje wnioski. Otóż okazuje się, że dzięki zmianom w ustawie okołobudżetowej - dotycząca zmniejszenia ulg - da się zaoszczędzić i będzie można podnieść dochody o 14 mln zł. W ten sposób będziemy mogli dołożyć po 7 mln zł na jeden i drugi program, o których wcześniej wspominałam. Szczegółowy, zmodyfikowany wniosek przygotuję na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Czy są jeszcze inne wnioski, dotyczące planu finansowego PFRON? Nie widzę. Zatem do przegłosowania będą tylko wnioski przygotowane przez posłankę Annę Filek. Przechodzimy do rozpatrzenia projektu budżetu Rzecznika Praw Dziecka oraz limitów zatrudnienia dla osób objętych mnożnikowymi systemami wynagrodzeń. Proszę o zabranie głosu przez rzecznika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#DyrektorBiuraRzecznikaPrawDzieckaAnnaOstaszewska">Rzecznik Praw Dziecka jest w Japonii na światowym kongresie przeciwko wykorzystywaniu seksualnemu dzieci, w związku z czym Rzecznika ja reprezentuję na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Rozumiem, że bywają takie zbiegi okoliczności - trudno, żeby z Japonii Rzecznik Praw Dziecka przyjechał na posiedzenie Komisji. Niemniej lepiej jest, aby szef instytucji w momencie, kiedy rozpatrywany jest budżet był na miejscy, żeby bronić tych zapisów i odpowiednio je argumentować. Tym bardziej że Komisja Polityki Społecznej i Rodziny po raz pierwszy będzie debatować na temat budżetu nowo powstałej instytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#DyrektorAnnaOstaszewska">Mnie również jest bardzo przykro z tego powodu. Niestety kongres był zaplanowany kilka miesięcy wcześniej. Postaram się sprostać zadaniu. Rzecznik Praw Dziecka rozpoczął swoją działalność w marcu tego roku. Jest to instytucja nowa. Rzecznik podjął działania zarówno organizacyjne, jak i merytoryczne jednocześnie. W związku z tym 2002 r. będzie pierwszym pełnym rokiem kalendarzowym pracy Rzecznika - co również oznacza, że budżet na następny rok nie jest budżetem w pełni porównywalnym z budżetem za rok miniony. Trzeba również zaznaczyć, że budżet na 2001 r. był zmniejszony z tego powodu, że przedłużały się prace nad wyborem Rzecznika w Sejmie. Gwoli podstawowej informacji chciałabym powiedzieć, jak Biuro Rzecznika działa w tej chwili. Otóż zgodnie ze statutem działają dwa zespoły merytoryczne. Zespół informacyjno-interwencyjny rozpatruje skargi nadsyłane od osób indywidualnych i instytucji, prowadzi telefon informacyjno-interwencyjny, przyjmuje interesantów osobiście, wyjeżdża na interwencje i prowadzi wizytacje. Dodam, że liczba skarg nadsyłanych do Rzecznika wzrasta gwałtownie. Drugi zespół merytoryczny - zespół badań i analiz - przygotowuje wystąpienia generalne Rzecznika, prowadzi analizy prawne, współpracę międzynarodową, współpracę z organizacjami pozarządowymi, przygotowuje publikacje, a także uczestniczy w wizytacjach i wyjazdach interwencyjnych. Gabinet Rzecznika pełni rolę administracyjną. Działalność Rzecznika dotyczy populacji ponad 9 mln dzieci i młodzieży do lat 18. Wynagrodzenie Rzecznika jest określone systemem mnożnikowym i nie wymaga komentarzy. Natomiast projekt budżetu zakłada 36 etatów, razem z Rzecznikiem Praw Dziecka, w tym 75 proc. etatów merytorycznych. Oznacza to wzrost o 6 etatów, w stosunku do grudnia br. Taki plan związany jest z przewidywanym wzrostem ilości spraw nadsyłanych do rzecznika - szacujemy, że wzrost będzie o co najmniej 70 proc. - a także z coraz szerszą tematyką tych spraw. Rzecznik jest instytucją coraz bardziej znaną i oczekiwania, różnego rodzaju, rosną bardzo intensywnie. Co do wydatków rzeczowych, to oprócz bieżącego funkcjonowania Biura, wydatki w tej grupie związane są ze wzrostem zapotrzebowania na rozszerzenie działalności Rzecznika i oznaczają: rozszerzenie działalności telefonu informacyjno-interwencyjnego i jego obsady, interwencje krajowe i wizytacje w placówkach zajmujących się dziećmi i młodzieżą do lat 18, rozszerzenie badań nad stanem praw dziecka, wydatki związane z promocją i upowszechnieniem praw dzieci - tzn. serwis internetowy w sprawach o naruszenie praw dziecka, biuletyn informacyjny, plakaty i materiały do szkół. Tu w pracy merytorycznej przewidziana jest również współpraca z organizacjami pozarządowymi. Dodam, że niedawno Towarzystwo Przyjaciół Dzieci oceniło tę współpracę Rzecznika Praw Dziecka z organizacjami pozarządowymi jako wzorcową. W tej grupie wydatków mieszczą się także wydatki związane ze współpracą międzynarodową. W przyszłym roku zbiega się kilka kongresów na poziomie światowym. Między innymi będzie to Szczyt ONZ dotyczący dzieci, będzie też pierwsze Światowe Spotkanie Rzeczników Praw Dziecka.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#DyrektorAnnaOstaszewska">Rzecznik jest członkiem Europejskiej Sieci Rzeczników Praw Dziecka i jak co roku będzie uczestniczył w spotkaniu tej Sieci. Chcę dodać, że działalność polskiego Rzecznika Praw Dziecka, jego usytuowanie, organizacja tej instytucji została bardzo wysoko oceniona przez Europejską Sieć Rzeczników Praw Dziecka, czego wyrazem jest zaproszenie do grupy roboczej, przygotowującej stanowisko na Szczyt ONZ dotyczący dzieci i prośba o koordynację współpracy regionalnej w Europie Środkowej i Wschodniej. Ostatnia grupa wydatków to wydatki majątkowe. Są one związane przede wszystkim z potrzebą specjalistycznego wyposażenia telefonu informacyjno-interwencyjnego, opracowaniem bazy danych do telefonu oraz uzupełnieniem oprogramowania i wyposażenia Biura. Podsumowując chcę podkreślić, iż wydatki na 2002 r. zostały skalkulowane oszczędnie. Ogólna kwota wydatków jest stosunkowo nieduża w skali państwa, natomiast jest to minimum konieczne dla realizacji ustawowych kompetencji Rzecznika Praw Dziecka. Jeśli chodzi o zatrudnienie w Biurze Rzecznika Praw Dziecka, dla porównania podam, iż w Norwegii pracuje 17 pracowników na około 1 mln dzieci, w Belgii natomiast przyjmuje się przelicznik: 10 pracowników merytorycznych na 1 mln dzieci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Proszę o wprowadzenie do dyskusji oraz ewentualne wnioski posła koreferenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PosłankaRenataSzynalska">W piśmie przewodnim informacji na temat projektu budżetu na 2002 r. Rzecznika Praw Dziecka czytamy m.in: „Ogólna kwota wydatków jest stosunkowo nieduża w skali finansów państwa, stanowi ona jednocześnie niezbędne minimum finansowe dla realizacji określonych ustawą kompetencji Rzecznika Praw Dziecka”.Trudno odnieść się merytorycznie do tego, ponieważ oprócz tej informacji, która dotarła do nas za okres działania od 8 czerwca do 31 grudnia 2000 r., to tak naprawdę nie mamy żadnej konkretnej informacji o działalności Rzecznika Praw Dziecka, mimo że kończy się kolejny rok. Rozumiem, że pani dyrektor w momencie, kiedy powiedziała, że wzrosła liczba skarg, interwencji i listów do Rzecznika Praw Dziecka, jest w stanie podać - jaki to jest wzrost. Druga sprawa - nie mogę się zgodzić z twierdzeniem, że 2002 r. będzie pierwszym pełnym rokiem kalendarzowym działalności Rzecznika. Biuro Rzecznika Praw Dziecka funkcjonuje już od 2000 r.Jeśli chodzi o wzrost kosztów wydatków chciałabym przypomnieć słowa pani dyrektor, kiedy referowała budżet na 2001 r., że docelowo Biuro będzie zatrudniało 25 osób - łącznie z Rzecznikiem - w tym miało być 19 etatów merytorycznych. Dzisiaj okazuje się, że jest 17 etatów merytorycznych - chciałabym dowiedzieć się co się stało z tymi 2 etatami merytorycznymi. Zwracam też uwagę na pewną nieścisłość w przedstawionej informacji. Otóż na str. 3 czytamy: „Plan wydatków został opracowany z uwzględnieniem skutków planowanego zwiększenia zatrudnienia o 11 etatów z planem na rok 2001 (z planowanych na 2001 rok 25 do 36 w roku 2002)”. Natomiast na str. 4 czytamy: „Wzrost wydatków na wynagrodzenia w stosunku do 2001 roku wynika z planowanego wzrostu zatrudnienia o 6 etatów w stosunku do zatrudnienia w grudniu 2001 r.”. Proszę to wyjaśnić. Również na str. 4 jest wyjaśnienie, że średnia płaca na poziomie 3609 zł „jest podyktowana koniecznością zapewnienia odpowiednich wynagrodzeń w celu pozyskania profesjonalnej wykwalifikowanej kadry (m.in. prawnicy, pedagodzy, psycholodzy)”. Rozumiem, że jeśli jest konieczna tak dobrze wykwalifikowana kadra, to nie jest potrzebne jej doszkalanie. Tymczasem na str. 5 czytamy, że planowane są wydatki „na szkolenia pracowników”.Poza tym mam cały szereg pytań odnośnie bardzo ogólnikowych informacji zawartych na str. 5. Co bowiem znaczą „wydatki na zakup wyposażenia oraz wydatki związane z utrzymaniem i zorganizowaniem nowych stanowisk pracy”? Jakie nowe stanowiska pracy są dla psychologów, prawników, pedagogów?Co to znaczy: „usługi remontowe w celu przeprowadzenia ewentualnych prac adaptacyjnych lokalu wynajętego na biuro”?O ile wiem, macie państwo nową siedzibę, nowe biura, więc usługi remontowe po roku nie są chyba konieczne - przy tych oszczędnościach, jakie są wszystkim zalecane. Co się kryje pod sformułowaniem: „wydatki związane z przeprowadzeniem badań i ochroną praw dziecka”? Dalej zaś czytamy: „Opracowanie Raportu o stanie przestrzegania praw dziecka w Polsce i analiza otrzymanych materiałów pozwoli prognozować konieczne działania w celu zapobiegania niepożądanym zjawiskom, podejmowania działań profilaktycznych i prewencyjnych, a także planowania działań interwencyjnych”. Rozumiem, że jeśli istnieje Biuro Rzecznika Praw Dziecka, to w ramach swoich obowiązków osoby zatrudnione w tym Biurze dokonują analizy i sporządzą raport. Jeżeli mamy do tego dokładać dodatkowe pieniądze, które byłyby przeznaczone na specjalne badania nad ochroną i prawami dziecka, to chciałabym wiedzieć - po co wobec tego funkcjonuje biuro analiz, które znajduje się w Biurze Rzecznika Praw Dziecka?Chciałabym również dowiedzieć się co znaczą „wydatki związane z promocją i upowszechnianiem praw dzieci w Polsce” oraz o jaką kwotę tu chodzi?I ostatnia sprawa - wydatki majątkowe. W informacji podano, iż na zakupy inwestycyjne planowana jest kwota 350 tys. zł. W budżecie na 2001 r.  zagwarantowaliśmy 500 tys. zł, które miały być przeznaczone na: 15 komputerów, 8 drukarek, kserokopiarka, program Lex, program finansowo-kadrowo-płacowy, centralka telefoniczna z siecią wewnętrzną, telewizor, rzutnik, radia itd. Teraz państwo prosicie o 350 tys. zł prawie dokładnie na to samo. Proszę o wyjaśnienia. Rzeczywiście, z budżetu na 2001 r. zabraliśmy państwu 500 tys. zł - planowane było 3.934 tys. zł otrzymaliście 3.434 tys. zł. Dzisiaj występujecie o kwotę 4.945 tys. zł, czyli o 1,5 mln zł więcej. Pamiętam dyskusję, jaka odbywała się nad budżetem na 2001 r. Zastanawialiśmy się gdzie zaoszczędzić te 500 tys. zł. Wówczas poseł Jan Rulewski zaproponował, żeby zmniejszyć wydatki w dwóch działach: w etatach i przy zakupie samochodów. Rozumiem, że jeżeli dzisiaj zatrudniacie państwo 25 osób, to jednak nie „zeszliście” z tych etatów i gdzie indziej zabrakło tych 500 tys. zł. Proszę to wyjaśnić. W związku z planowanym rozszerzeniem zatrudnienia w 2002 r. chcę przypomnieć słowa pani dyrektor sprzed roku: „nie chcąc zatrudniać dodatkowych osób, chcemy tak zrobić, żeby obsługę w miarę możliwości zmniejszać i nie dobudowywać dodatkowych stanowisk”. Pytam - co się zmieniło przez ten rok?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Czy są pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PosłankaMirosławaKątna">W ramach uzupełnienia wypowiedzi posłanki Renaty Szynalskiej, chciałabym zwrócić uwagę na następujące sprawy. Otóż podajecie państwo, że średnia płaca, bez waloryzacji na rok planowany, to 3600 zł. Mówicie państwo o wysokiej klasy specjalistach: pedagogach, psychologach, prawnikach. Ośmielam się zwrócić uwagę, że nawet wysokiej klasy specjaliści w tym mieście nie zarabiają średnio 3600 zł. Nie wspominam już o pedagogach. Pani dyrektor wspomniała o wyjeździe na Szczyt ONZ na temat dzieci. Czy Rzecznik jedzie tam z własnym raportem o sytuacji dzieci w Polsce? Jeśli tak, to jak się ma raport Rzecznika do przygotowanego przez ubiegły rząd raportu, opracowanego przez zespół pani Marii Smereczyńskiej? Czy te raporty są w jakiejś korelacji? Pytam o to dlatego, iż ten szczyt miał się odbyć w październiku i to z czym miał wówczas jechać rząd - jako raport o sytuacji dzieci w Polsce - było skandalicznym dokumentem. Jeśli jest przygotowany nowy raport - czy istnieje szansa, by Komisja przed wyjazdem Rzecznika zapoznała się z treścią raportu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PosłankaAlicjaMurynowicz">Dodam kilka słów w odniesieniu do paru rzeczy, które tu zostały już powiedziane i zapisane również w planie finansowym. Otóż są spore pieniądze przeznaczane na promowanie funkcjonowania Biura samego Rzecznika - żeby była wiedza o Rzeczniku, o jego zadaniach itp. Ja po raz pierwszy, na posiedzeniu Komisji, zobaczyłam tę ulotkę i ze zdumieniem przeczytałam, że: „Biuro Rzecznika Praw Dziecka przyjmuje codziennie w godzinach od 10 do 14”. Ciekawa jestem - kogo przyjmuje w tych godzinach? Jest też podany telefon informacyjno-interwencyjny, czynny w godzinach od 8.15 do 16.15. Mam pytanie - czy to są właśnie tej wysokiej klasy specjaliści: pedagodzy, psycholodzy, którzy przez telefon udzielają porad?Przypominam - Rzecznik Praw Dziecka nie funkcjonuje w 2002 r. w pełnym wymiarze po raz pierwszy. Nie ma bowiem znaczenia, kto zajmuje to stanowisko - istnieje ciągłość instytucji. Rzecznik to nie jest persona. Rzecznik to instytucja. I czy to się nam podoba, czy nie - ta instytucja jest od połowy 2000 r.Tymczasem od połowy 2000 r. ani Sejm, ani Senat nie dysponuje sprawozdaniem z działalności Rzecznika Praw Dziecka - mimo że w ustawie o Rzeczniku Praw Dziecka w art. 12 jest zapisane, że Rzecznik przedstawia Sejmowi i Senatowi corocznie informację o swojej działalności i uwagi o stanie przestrzegania praw dziecka. Chciałabym też, żebyśmy zdawali sobie sprawę z tego, że prawa, możliwości i obowiązki rzecznika - określone również w ustawie o Rzeczniku Praw Dziecka - mieszczą się jakby w trzech artykułach. Art. 3 - deklaratywny - mówi o tym, że Rzecznik „w sposób określony w tej ustawie podejmuje działania mające na celu zapewnienie dziecku pełnego i harmonijnego rozwoju”. Natomiast instrumenty do tego typu rzeczy zawarte są w art. 10 - i to jest najważniejsze zadanie Rzecznika - gdzie czytamy, że Rzecznik może - podkreślam: nie musi, tylko może - „zwrócić się do organu władzy publicznej, organizacji lub instytucji o złożenie wyjaśnień i udzielenie niezbędnych informacji, a także o udostępnienie akt i dokumentów, w tym zawierających dane osobowe”. Dalej czytamy, że Rzecznik może „zwrócić się do właściwych organów, w tym Rzecznika Praw Obywatelskich, organizacji lub instytucji o podjęcie na rzecz dziecka działań z zakresu ich kompetencji” i dalej: „Rzecznik Praw Obywatelskich podejmuje sprawy skierowane przez Rzecznika Praw Dziecka”.Chodzi o to, że Rzecznik Praw Dziecka może się zwrócić do Rzecznika Praw Obywatelskich, a ten drugi musi podjąć działania. Miałam nadzieję, że przez półtora roku funkcjonowania instytucji rzecznika, Biuro i sam Rzecznik zorientują się, że to co zostało zapisane w ustawie - to jest naprawdę deklaratywne i właściwie „wielkie nic”. Dlatego powoływanie się nawet na najwspanialszy pierwowzór rzecznika norweskiego jakoś mało przystaje do naszej rzeczywistości. Spodziewałam się, że zanim otrzymamy projekt budżetu, to najpierw otrzymamy sprawozdanie z działalności Rzecznika, informację o sytuacji dziecka w Polsce i być może projekt małej nowelizacji ustawy, która pozwalałaby temu Rzecznikowi na coś więcej niż to, że on „może”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Muszę sprostować - Rzecznik przy okazji budżetu nie musiał nam przedstawić sprawozdania ze swojej działalności, ani sytuacji dzieci w Polsce. Natomiast osobiście mam zastrzeżenia do str. 5 przedłożonej informacji. W punkcie zatytułowanym „Materiały, Usługi, Opłaty i Składki” nie ma wymienionej żadnej kwoty. Tam są same hasła. Dlatego prosiłabym, aby pani dyrektor odniosła się, przynajmniej do tych najważniejszych wydatków, bardziej szczegółowo. Z informacji wynika, że obecnie pracuje w Biurze Rzecznika 25 osób. W przyszłym roku przewidujecie państwo zatrudnienie 36 osób. Obecnie średnia płaca w Biurze wynosi 3600 zł. Czy to jest średnia płaca pracowników merytorycznych, czy też jest to średnia płaca 25 osób zatrudnionych? Proszę też powiedzieć - jakie jest planowane na przyszły rok przeciętne wynagrodzenie ogółem oraz przeciętne wynagrodzenie pracowników merytorycznych?Oczywiście to nie są duże kwoty w skali makro, ale osobiście będę proponowała - po usłyszeniu odpowiedzi na powyższe pytania - przynajmniej zamrożenie płac na poziomie ubiegłorocznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PosłankaRenataSzynalska">Do serii pytań do pani dyrektor mam jeszcze kilka. Co to znaczy „zakup usług pozostałych” w kwocie 1600 zł? Jest to bowiem kwota równa prawie wynagrodzeniom. Z kolei na str. 4 jest pozycja „nagrody uznaniowe” w wysokości prawie 47 tys. zł. Proszę o bliższe wyjaśnienia. W zakupach rzeczowych wymienione są m.in. „ekspertyzy i opinie zamawiane u zewnętrznych ekspertów w danej dziedzinie”. Poprzednio słyszeliśmy o wysoko wyspecjalizowanej kadrze, która jest zatrudniana na etaty stałe. Jakie wobec tego są to ekspertyzy i opinie i o jakie tu chodzi kwoty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PosłankaAnnaSobecka">Proszę wybaczyć tę uwagę, ale dziwnie wydaje mi się, że kierownictwo Komisji reprezentuje różne interesy. Począwszy od reprymendy, którą musiała wysłuchać dyrektor Biura Rzecznika Praw Dziecka, po ewentualne wątpliwości co do możliwości działania Rzecznika. Chcę państwu przypomnieć, że to moje środowiska były przeciwne instytucji Rzecznika Praw Dziecka, zapisanemu w konstytucji. To moje środowiska uważały, że najlepszym rzecznikiem praw dziecka są jego rodzice. To państwo chcieliście instytucji Rzecznika Praw Dziecka. I może trzeba by było w sposób życzliwy ukierunkować człowieka, który na tym stanowisku zasiadł po raz pierwszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Przypominam, że to regulamin Sejmu reguluje, kto reprezentuje w Sejmie poszczególne instytucje. Regulamin wyraźnie mówi, że w głównej mierze kierownicy instytucji są zobowiązani współpracować z Sejmem, udzielać odpowiedzi, uczestniczyć w pracach Komisji. Z mojej strony nie była to reprymenda tylko stwierdzenie tego, co zgodnie z prawem powinno się podczas posiedzenia Komisji dziać. Jeśli nie będziemy się o własne sprawy upominać i nie będzie to właściwa reprezentacja, to w końcu może dojść do tego, że będziemy podejmować decyzje w oparciu o niewiarygodne informacje od osób, które nie posiadają odpowiednich upoważnień. Dlatego właśnie ustawodawca sam zadbał o to w regulaminie Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PosełAndrzejMańka">Ja też nie jestem do końca przekonany o potrzebie istnienia Rzecznika Praw Dziecka, ale nie o tym teraz dyskutujemy. Natomiast jeśli Rzecznik już jest, to uważam, że powinien funkcjonować dobrze. Dlatego dziwią mnie propozycje oszczędzania na takich rzeczach, jak wykształcenie pracującej tam kadry. Nie wiem, czy jest na świecie specjalista, który już raz nabywszy wiedzę nie potrzebuje jej uzupełniać, albo poszerzać. Myślę, że wykształcenie pracujących tam ludzi jest niezwykle ważną i potrzebną rzeczą, w kontekście funkcjonowania instytucji Rzecznika Praw Dziecka. Nie rozumiem też, dlaczego posłanka Renata Szynalska proponowała, by oszczędzać na promocji. Przecież wszyscy wiemy z jak wielkim trudem przebijają się sprawy np. przemocy wobec dzieci w rodzinie, do środowisk lokalnych. Tu promocja dotycząca przeciwdziałaniu w tych sprawach jest wręcz niezbędna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PosłankaZofiaWilczyńska">Ja pracowałam nad ową nieszczęsną ustawą o Rzeczniku Praw Dziecka, bo rzeczywiście ma ona charakter wybitnie życzeniowy. Myślę jednak, że nie dzisiaj jest okazja, by mówić o tej ustawie, czy małej noweli przedłożonej przez Biuro Rzecznika Praw Dziecka. Uważam, że powinno być temu poświęcone jedno z najbliższych posiedzeń Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, a wtedy na pewno Rzecznik Praw Dziecka będzie na nim obecny. Przypominam, że jest to drugi Rzecznik Praw Dziecka. Pierwszym był pan Marek Pychowiak, który pracował kilka miesięcy. Po nim funkcję objął pan Paweł Jaros. Tak więc ciągłość instytucji była. Dlatego rzeczywiście to sprawozdanie z działalności Rzecznika Praw Dziecka powinno być przedłożone Sejmowi przed posiedzeniem na temat budżetu Rzecznika, aby posłowie mogli ocenić, co zostało zrobione, a co nie. W odróżnieniu od posłanki Anny Sobeckiej jestem dumna, że byłam autorem zapisu w konstytucji o powołaniu Rzecznika Praw Dziecka, jak i ratyfikacji Konwencji o Prawach Dziecka, bo to nie w pierwszym roku, ale w latach następnych będzie owocowało. Społeczeństwo się dowie - i już wie - dzieci się dowiedzą - i już wiedzą - że jest osoba w Polsce, która za ich bezpieczeństwo i za ich codzienne życie jest odpowiedzialna. Musimy się tylko wszyscy do tego przyzwyczaić. W oparciu o przedłożony budżet proponuję, by zamrozić projektowane podwyżki płac pracownikom Biura Rzecznika Praw Dziecka, a także znaczne zmniejszenie wydatków przewidzianych na doposażenie i remonty Biura.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Wszystkie propozycje wniosków proszę złożyć na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PosłankaMirosławaKątna">Jeszcze jedno pytanie - co oznacza pozycja „różne opłaty i składki”, na które przewidziano 60 tys. zł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Czy są jeszcze pytania? Nie widzę. O odpowiedzi poprosimy panią dyrektor po przerwie. Ogłaszam przerwę do godz. 16.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Wznawiam obrady po przerwie. Proszę panią dyrektor o udzielenie odpowiedzi na zadane wcześniej pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#DyrektorAnnaOstaszewska">Chciałabym wyjaśnić sprawę obecnego wyjazdu Rzecznika. Otóż poprzedni rząd nie przygotował żadnej delegacji strony polskiej na kongres w Japonii. Obecny rząd zajął inne stanowisko - że delegacja powinna pojechać. Czas już naglił, w związku z czym Rzecznik Praw Dziecka reprezentuje Polskę i ma stanowisko zbliżone ze stanowiskiem rządu obecnego. Chciałabym również wyjaśnić kwestię sprawozdania. Uzgodnione jest z panem marszałkiem Markiem Borowskim, że sprawozdanie za 2001 r. zostanie przedłożone Sejmowi do 30 kwietnia 2002 r. Będzie to sprawozdanie z działalności Rzecznika oraz informacja o stanie przestrzegania praw dziecka w Polsce. Sprawozdanie za 2000 r., kiedy pan Paweł Jaros nie był jeszcze Rzecznikiem Praw Dziecka, przedstawione było Sejmowi i Senatowi na początku tego roku. Chcę państwa poinformować, że do Biura wpłynęło około 1200 skarg pisemnych. Wiązało się to z około 3 tys. pism wysłanych z Biura Rzecznika w tych sprawach. Do Biura wpłynęło około 1000 telefonów, przyjęliśmy ponad 1000 wizyt indywidualnych. Przeprowadziliśmy czterdzieści kilka wizytacji. Rzecznik wystosował około 40 wystąpień generalnych, nie licząc korespondencji z ministerstwami. W Biurze Rzecznika został opracowany systemowy plan przeciwdziałania przemocy w rodzinie, konsultowany ze wszystkimi ministerstwami związanymi z tą tematyką: z MSWiA, z MPiPS, z MEN, a także z powiatowymi centrami pomocy rodzinie. Plan spotkał się z dużą przychylnością. Ten systemowy program przeciwdziałania przemocy został przedstawiony panu prezydentowi Aleksandrowi Kwaśniewskiemu, z propozycją o podjęcie inicjatywy ustawodawczej w tym zakresie. Tematyka spraw, jakie napływają do Biura, dotyczy głównie spraw sądowych, w tym karne, opiekuńcze, dotyczące Konwencji Haskiej, czyli uprowadzeń dzieci poza granicę. Dużą grupę stanowią też sprawy z zakresu pomocy społecznej i ochrony zdrowia. Następnie - edukacja i problemy związane z likwidacją szkół i trudnościami z korzystania z prawa do edukacji. Dalej - przemoc domowa i rówieśnicza. Następnie z kolei kwestie związane z rodzinami zastępczymi, a także skargi na funkcjonowanie placówek opiekuńczo-wychowawczych. Do Rzecznika Praw Dziecka zwracają się rodzice, osoby profesjonalnie zajmujące się dziećmi, czyli nauczyciele, pedagodzy, pracownicy socjalni. Zwracają się także inne dorosłe osoby oraz dzieci. Oczywiście Biuro funkcjonowało w okresie, kiedy poprzedni Rzecznik podał się do dymisji, ale funkcjonowało w składzie 4 osób nie posiadało w pełni tych kompetencji, jakie posiada Rzecznik. Jeśli chodzi o etaty plan na 2001 r. przewidywał 25 etatów. Jak już mówiłam w pierwszych miesiącach zatrudnione były 4 osoby i potem, zatrudnienie stopniowo wzrastało. W tej chwili zatrudnionych jest 30 osób, w tym niektóre na czas określony. Stąd właśnie wynika ta różnica: 6 etatów w stosunku do grudnia, 11 etatów w stosunku do planu na 2001 r. Płace miały być z założenia - tak kiedyś przyjmowano w sejmowej Komisji Rodziny - porównywalne z płacami u Rzecznika Praw Obywatelskich. W planie nie zakładaliśmy podwyżek, tylko dodatkowe zatrudnienie. Jeśli chodzi o środki, które były obcięte przez Sejm w ubiegłorocznym budżecie, w kwocie 500 tys. zł,  sprawa wyglądała następująco. Rzeczywiście poseł Jan Rulewski zgłosił propozycję, by zaoszczędzić na zakupie samochodów. Była to jednak propozycja ustna. Wniosek nie został zgłoszony na piśmie. W rezultacie zmniejszenie nastąpiło w paragrafie dotyczącym płac, usług i materiałów. Pytano - dlaczego planowane są szkolenia? Szkolenia dotyczą różnej problematyki, np. kwestii dotyczących zamówień publicznych. Występują też bardzo specyficzne problemy - jak np. sprawy związane z Konwencją Haską czy Luksemburską, czy w ogóle z prawem międzynarodowym - i dobrze byłoby, aby wszyscy pracownicy w tym się orientowali. Co do wydatków na tzw. nowe stanowiska pracy - mieszczą się one w grupie wydatków na bieżące funkcjonowanie Biura. Czyli są to po prostu artykuły biurowe, czystościowe, spożywcze, materiały eksploatacyjne plus 6 biurek i 6 szaf, które trzeba będzie zakupić, przy założeniu zwiększenia zatrudnienia o 6 etatów. Wydatki na usługi remontowe przewidzieliśmy - mimo że rzeczywiście lokal jest nowy - z powodu koncepcji założenia porządnego telefonu, działającego 12 godzin na dobę. Wchodzi tu w grę postawienie ścianek działowych i wyciszenie pomieszczenia. Pytano - dlaczego są zamawiane ekspertyzy i opinie? Otóż bardzo wielu danych nie ma. Na przykład sygnalnie dostajemy informację, z badań dotyczących całej populacji, że najuboższą warstwą społeczną są obecnie dzieci. Potrzebniejsze są dokładniejsze badania, dotyczące stanu ubóstwa wobec dzieci. Nie ma badań dotyczących stanu zdrowia i stanu opieki profilaktycznej nad dziećmi. W związku z reformą różnie się sprawy ochrony zdrowia dzieci układały. Tu też, wydaje się, mogą być duże zaniedbania. Na razie mamy szczegółowe informacje na temat niektórych aspektów zaniedbań zdrowia dzieci - potrzebne są badania całościowe. Podobnie wygląda sytuacja z dostępem do edukacji. W ramach wizytacji prowadzonych na terenach popegeerowskich okazało się, że tam dzieci nie są posyłane do szkoły. Promocja praw dziecka jest niezwykle potrzebna. W tym celu chcemy wprowadzić na stronie internetowej serwis informacyjny dla dorosłych i dla dzieci. Chcemy również wydać „Zbiór praw dziecka w ustawodawstwie polskim”. Ten zbiór jest przygotowywany w Biurze Rzecznika Praw Dziecka, ale wymaga jeszcze dodatkowej współpracy specjalistów, bowiem materiał jest ogromny. Przygotowywany jest także „Przewodnik praw dziecka” jako pacjenta służby zdrowia, jako ucznia korzystającego z możliwości edukacji, korzystającego z opieki społecznej i jako dziecka, które ma prawo do ochrony przed przemocą. Poza tym, ustawowo od przyszłego roku powinien być wydawany biuletyn informacyjny, powinny być również opracowane plakaty i materiały dla szkół. Pytano - co kryje się pod pozycją „zakup usług pozostałych” w kwocie 1600 tys. zł. W kwocie tej mieszczą się opłaty: czynsz - około 700 tys. zł, telefon, internet, poczta - około 200 tys. zł, szkolenia - około 30 tys. zł, badania dotyczące ochrony praw dziecka plus raport i publikacja - około 150 tys. zł, promocja oraz publikacje, które wcześniej wymieniłam - łącznie około 450 tys. zł. Jeśli chodzi o wydatki majątkowe, zakładaliśmy 30 tys. zł na 6 dodatkowych  komputerów. Pozostałe wydatki przewidziane są na nagłośnienie sali konferencyjnej, dodatkowy telefon oraz stworzenie odpowiedniej bazy danych. Posłanka Mirosława Kątna pytała o udział Rzecznika Praw Dziecka w Szczycie ONZ dotyczącym dzieci i ewentualnym raporcie Rzecznika. Raport o stanie przestrzegania praw dziecka będzie przedstawiony Sejmowi i ten sam raport może być przedstawiony na Szczycie ONZ.W szczycie uczestniczyć mają przedstawiciele rządów, przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz rzecznicy praw dziecka. Po raz pierwszy Światowa Grupa Rzeczników Praw Dziecka starała się o odrębny status. Do października - czyli do pierwotnego terminu szczytu - odpowiedzi na to nie uzyskała. Tak więc Rzecznik Praw Dziecka będzie albo członkiem delegacji rządowej, albo będzie członkiem niezależnej grupy - zgodnie z ustaleniami, jakie przyjmie szczyt. Jeśli chodzi o przyjęcia interesantów - oczywiście każdego Biuro przyjmuje zawsze, kiedy jest czynne. Specjalnie te godziny zostały ograniczone po to, żeby na pewno była odpowiednia osoba w pokoju interesantów. Naturalnie nie oznacza to, że kiedy interesant przyjdzie w innych godzinach, to nie zostanie przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Nie uzyskałam odpowiedzi na pytanie o przeciętne wynagrodzenie w 2001 r. i w 2002 r., w tym pracowników merytorycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#DyrektorAnnaOstaszewska">Przeciętne wynagrodzenie w 2001 r. wynosi 3800 zł. Niestety nie wiem w tej chwili jakie jest, jeśli chodzi o pracowników merytorycznych. Natomiast w planowanym na 2002 r. przeciętne wynagrodzenie pracowników merytorycznych - 4000 zł, a z Rzecznikiem Praw Dziecka - 4300 zł. Było jeszcze pytanie o pozycję „różne opłaty i składki”. Otóż Sieć Rzeczników Praw Dziecka w Europie zamierza założyć stały sekretariat, który ma być częściowo finansowany ze środków Unii Europejskiej, częściowo ze składek członkowskich rzeczników. Stąd właśnie przewidzieliśmy w tej pozycji ewentualne składki - statut ma być przyjęty w tym roku. W pozycji tej mieści się także ubezpieczenie majątkowe i ubezpieczenie samochodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Na 36 etatów ile jest przewidzianych pracowników technicznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#DyrektorAnnaOstaszewska">Jedna czwarta, czyli utrzymałoby się na tym samym poziomie co w tym roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PosłankaRenataSzynalska">Pozostała jeszcze kwestia nagród uznaniowych, zaplanowanych w kwocie prawie 47 tys. zł. Wrócę też do sprawy składek. Rozumiem, że zaplanowaliście państwo te pieniądze nie wiedząc jaka będzie wysokość tej składki. Ale co zrobiliście państwo z kwotą 35 tys. zł, które były w tej samej pozycji w budżecie na 2001 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#DyrektorAnnaOstaszewska">Plan był zmieniony, ale oczywiście w pełni ten paragraf nie będzie wykorzystany w tym roku. Zaplanowane nagrody to 3 proc. od ogólnego funduszu wynagrodzeń - taki jest przelicznik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Czy poseł koreferent ma jakieś wnioski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PosłankaRenataSzynalska">Po wyjaśnieniach pani dyrektor, szczególnie dotyczących etatów, również tego, co powiedziała pani o statystyce spraw, które prowadzi Biuro Rzecznika Praw Dziecka - proponuję nie zwiększać liczby osób zatrudnionych w Biurze. Jeśli bowiem przyjęto 1200 skarg pisemnych i wrócimy do tego, co mówiła pani przy projekcie budżetu na 2001 r. - kiedy przewidywała, że takich skarg będzie około 300 miesięcznie i dlatego motywowała, że musi być 19 pracowników merytorycznych - to wydaje się, że aktualna liczba pracowników merytorycznych jest zupełnie wystarczająca. Nie powiększanie liczby etatów da również następne oszczędności, bo nie będzie wtedy potrzebnych dodatkowych 6 komputerów, biurek, szaf i tworzenia nowych stanowisk. Nad następnymi wnioskami jeszcze się zastanowię. Oczywiście wszystkie przygotuję na piśmie. Mam jeszcze tylko jedno pytanie. Mówi pani, że pieniądze potrzebne są na badania, że wiele spraw trzeba zdiagnozować. Ciekawa jestem, czy współpracujecie państwo z Instytutem Pracy i Polityki Społecznej, który ma wiele doskonałych publikacji na temat diagnozy, analizy, przyczyn ubóstwa - w tym również wśród dzieci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Z wyjaśnień, które uzyskaliśmy wynika, że na 2002 r. przewidzianych jest 36 etatów, w tym 9 pracowników administracyjnych ze średnią płacą 2387 zł i 27 etatów merytorycznych ze średnią płacą 4000 zł. Po przeliczeniu w żaden sposób nie wychodzi mi kwota, która jest przewidziana na wynagrodzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#DyrektorAnnaOstaszewska">Jeśli w te 27 etatów wliczymy etat Rzecznika, wówczas średnia jest liczona 4300 zł i kwota się zgadza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Biuro Rzecznika Praw Dziecka to instytucja mała, aczkolwiek spełniająca ważną rolę. Zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby, gdyby tego typu instytucje były skupione w jakimś rządowym budynku, gdzie wspólnie korzystałyby z sal konferencyjnych, z bibliotek, z obsługi technicznej itp. po to, żeby maksymalnie wykorzystać i środki, i działalność tego typu instytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PosełJózefSkowyra">Nie ukrywam, że przysłuchując się wypowiedziom pani dyrektor jestem zaskoczony. Na początku w Biurze były 4 osoby. Obecnie planuje się 36 etatów, czyli wzrost o 900 proc. W sytuacji, gdy wszędzie ogranicza się etaty, to chyba jednak przesada. Średni zarobek 3600 zł jest również bardzo wysoki, w stosunku do innych instytucji, gdzie wiedza merytoryczna również jest istotna. Drugi nonsens to zaplanowane 60 tys. zł na zorganizowanie telefonu i wyciszenie pomieszczenia. Za taką kwotę można chyba wybudować dwa lub trzy pokoje. Ktoś chyba naciąga mocno te fundusze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Sądzę, że wyczerpaliśmy już dyskusję. Posłanka Renata Szynalska, nasz poseł koreferent, zasygnalizowała wniosek w sprawie zmiany liczby etatów, jak również w sprawie średniego wynagrodzenia. Zapewne musi się także znaleźć wniosek - o czym mówił poseł Józef Skowyra - w sprawie zmniejszenia planowanej kwoty na wyciszenie pomieszczenia na specjalny telefon. Czekamy na wnioski na piśmie. Wszystkie te kwestie rozstrzygniemy w głosowaniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#DyrektorAnnaOstaszewska">Gwoli wyjaśnienia chcę poinformować, że większość z tych 1200 skarg, które napłynęły, to plon ostatnich 7 miesięcy, od kiedy zaczął działać drugi Rzecznik. Od kiedy dotarła do ludzi informacja, że Biuro Rzecznika Praw Dziecka funkcjonuje i działa, sprawy zaczęły napływać lawinowo. Dlatego właśnie - przewidując dalszy rozwój wypadków - zaplanowaliśmy zwiększenie liczby etatów merytorycznych. Jeśli chodzi o koszty wynajmu lokalu, w ocenie NIK ten wynajem był wyjątkowo tani, natomiast pomieszczeń w całej administracji centralnej szukaliśmy bezskutecznie bardzo długo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PosełAndrzejJagiełło">Ja proponuję, aby zlikwidować tę instytucję i włączyć ją w strukturę Rzecznika Praw Obywatelskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Wcześniej mówiłam, że brak w dniu dzisiejszym sprawozdania z działalności Rzecznika Praw Dziecka nie może być punktem oceny Rzecznika, bo nie ma takiego obowiązku, by go dostarczać przy budżecie. Niemniej jednak przyznaję, że o wiele lepiej by nam się dyskutowało, gdyby jakiekolwiek sprawozdanie z tej działalności już w Komisji było. Ponieważ nie ma sprawozdania, a jest to nowa instytucja, ze specyfiką działania, to nawet gdybyście się państwo pokusili przy tym budżecie szereg rzeczy tu wyjaśniać, to i tak będzie cały szereg niedomówień. Dlatego ja na miejscu Rzecznika przygotowując ten projekt budżetu pokusiłabym się o rozszerzenie tej pierwszej części informacji o informacje przybliżające specyfikę działalności Rzecznika i jego Biura. Ale również zabrzmiało, kiedy pani dyrektor - tłumacząc nieobecność Rzecznika - powiedziała, że Rzecznik wyjechał do Japonii „ze stanowiskiem prawie zgodnym ze stanowiskiem rządu”.Po drugie, stwierdziła pani również, że na wsiach popegeerowskich dzieci nie są posyłane do szkół - co być może zdarza się - i w związku z tym, trzeba zapewnić odpowiednią promocję na temat działalności Rzecznika, np. poprzez stronę internetową - co w tym zestawieniu brzmi dość egzotycznie. Jak już mówiłam - ostateczne decyzje w sprawie projektu budżetu Rzecznika Praw Dziecka posłowie podejmą w głosowaniu. Przechodzimy do rozpatrzenia projektu ustawy budżetowej na 2002 r. w zakresie Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Funduszu Administracyjnego KRUS, Funduszu Emerytalno-Rentowego KRUS i Funduszu Prewencji i Rehabilitacji KRUS. Proponuję, by łącznie referować wszystkie te zagadnienia i łącznie też odbyć potem debatę. Proszę o zreferowanie tematów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpołecznegoMarekHołubicki">W ogromnym skrócie postaram się przedstawić poszczególne fundusze, którymi KRUS administruje. Rozpocznę od Funduszu Emerytalno-Rentowego. Zgodnie z przyjętymi założeniami w 2002 r. przeciętna liczba świadczeniobiorców wyniesie 1.804.900 i będzie niższa od analogicznej w roku bieżącym o 36.700 osób, tj. o 2 proc. Na koniec grudnia przyszłego roku przewidujemy liczbę świadczeniobiorców w wysokości 1.791.200, tj. o około 30 tys. mniej, niż jest w grudniu bieżącego roku. Ponadto projekt planu zakłada wypłaty około 76 tys. zasiłków pogrzebowych, z tego po rolnikach 4200 i emerytach i rencistach 71.800. W 2002 r. w Funduszu Emerytalno-Rentowym ubezpieczonych będzie przeciętnie miesięcznie około 1.415 tys. osób, tj. o 1 proc. więcej niż jest w roku bieżącym. Poza emeryturami i rentami oraz zasiłkami pogrzebowymi finansowanymi ze składek od rolników oraz dotacji uzupełniającej z budżetu państwa - zgodnie z ustawą o ubezpieczeniu społecznym rolników - państwo jest gwarantem wypłaty tych świadczeń - z Funduszu Emerytalno-Rentowego wypłacane są również: dodatki dla byłych żołnierzy górników, świadczenia dla osób deportowanych do pracy przymusowej w III Rzeszy i ZSRR, a także składki na ubezpieczenia zdrowotne rolników. Świadczenia te finansowane są z dotacji celowej budżetu państwa. W wydatkach Funduszu Emerytalno-Rentowego uwzględniono również wypłatę świadczeń dla kombatantów. Świadczenia te oraz koszty ich obsługi podlegają refundacji z budżetu państwa. Łącznie przychody Funduszu Emerytalno-Rentowego w 2002 r. wyniosą według wpływów 16.293.877 tys. zł i będą wyższe od uzyskanych w 2001 r. o 2,1 proc., a więc realnie niższe, niż w 2001 r.Na przychody Funduszu Emerytalno-Rentowego składają się następujące pozycje: dotacja uzupełniająca do świadczeń emerytalno-rentowych w kwocie 13.093.223 tys. zł, tj. o 1,4 proc. więcej niż w roku bieżącym, dotacja celowa na wypłatę świadczeń, które zgodnie z obowiązującymi przepisami finansuje budżet państwa, w kwocie 2.305.935 tys. zł, tj. o 3,9 proc. więcej niż w roku bieżącym. W kwocie tej są dodatki dla byłych żołnierzy górników, świadczeń dla osób deportowanych oraz dla kombatantów. Również w tej kwocie jest dotacja na pokrycie składek na ubezpieczenie zdrowotne rolników i domowników, wysokości 1.515.103 tys. zł, tj. o 4,7 proc. więcej niż w 2001 r.Dotacja celowa stanowić będzie 20 proc. łącznych przychodów Funduszu Emerytalno-Rentowego. Dochody własne Funduszu, w wysokości 894.719 tys. zł będą wyższe o 6,7 proc. niż w roku bieżącym, w tym 856.787 tys. zł to wpływy ze składek od rolników, tj, o 8,1 proc. więcej niż w roku bieżącym. W odróżnieniu od innych przychodów nastąpi istotny wzrost nominalny i realny przychodów własnych KRUS.Wydatki Funduszu Emerytalno- Rentowego w 2002 r. wyniosą 16.288.877 tys. zł i będą wyższe od przewidywanych w 2001 r. o 2 proc. Podobnie jak w przychodach wydatki Funduszu będą realnie niższe niż w roku bieżącym. Podstawowe pozycje wydatków Funduszu to: emerytury i renty w kwocie 13.298.268 tys. zł, tj. wzrost o 3,9 proc., zasiłki pogrzebowe w kwocie 334.124 tys. zł, tj. wzrost o 23 proc., świadczenia kombatanckie w wysokości 679.449 tys. zł, wzrost o 1,3 proc., odpis na Fundusz Administracyjny w kwocie 350.550 tys. zł, tj. o 0,7 proc. mniej niż w 2001 r., składki na ubezpieczenie zdrowotne za rolników w kwocie 1.515, 103 tys. zł, tj. wzrost o 4, 7 proc. Wzrost planowanych wydatków na ubezpieczenie zdrowotne wynika przede wszystkim ze zmiany ceny skupu 1 kwintala żyta, która stanowi podstawę naliczania składki w gospodarstwach rolnych o powierzchni powyżej 1 ha przeliczeniowego. Przechodzimy do Funduszu Prewencji i Rehabilitacji. Projektowane przychody Funduszu Prewencji i Rehabilitacji w 2002 r. wyniosą 30.544 tys. zł i będą niższe niż w bieżącym roku o 0,3 proc. Podstawową pozycją przychodów będzie dotacja z budżetu państwa, w kwocie 27 mln zł. Będzie ona niższa, niż w 2001 r. o 500 tys. zł. Wydatki z Funduszu Prewencji i Rehabilitacji wyniosą 31.664 tys. zł, tj. o 2,8 proc. więcej, niż przewidujemy w roku bieżącym. Główna pozycja wydatków tego funduszu - 61,5 proc. - to świadczenia rehabilitacyjne i prewencja wypadkowa. Jest to kwota 19.468 tys. zł - wzrost w stosunku do roku bieżącego o 4,2 proc. Należy podkreślić, że dotychczasowe doświadczenia wskazują, iż działania prewencyjno-rehabilitacyjne przynoszą pożądane efekty. Następuje ogólna poprawa zdrowia u większości osób, które odbyły rehabilitację w centrach rehabilitacji KRUS i w zdecydowanej większości osoby te kontynuują prace w gospodarstwie rolnym, zamiast korzystać ze świadczeń rentowych. W rehabilitacji ze względów profilaktycznych mamy efektywność blisko 90 proc. Rolnicy mogą też kontynuować rehabilitację w 377 gabinetach rehabilitacyjnych, którym użyczyliśmy sprzęt, które to gabinety znajdują się w pobliżu miejsca zamieszkania. W 2002 r. zakłada poddać się rehabilitacji zdrowotnej ponad 14 tys. rolników. Jest to mniej więcej ten sam poziom, co w tym roku. W obiektach własnych rehabilitujemy ponad 13 tys. rolników. Wynagrodzenia pracowników prewencji i rehabilitacji to też część tego budżetu. Jest to kwota 7.686 tys. zł. Wynagrodzenia będą kształtować się na poziomie tego roku - tj. zgodnie z przyjętymi założeniami do opracowania budżetu na 2002 r.Przechodzimy do Funduszu Administracyjnego. Przychody Funduszu Administracyjnego, który zapewnia sprawną obsługę ubezpieczenia, planuje się na 2002 r. w kwocie 461.147 tys. zł, tj. o 0,4 proc. mniej, niż zakłada się uzyskać w roku bieżącym. Podstawowa pozycja przychodów Funduszu to odpis Funduszu Emerytalno-Rentowego w kwocie 350.550 tys. zł, tj. o 0,7 proc. mniej, niż w roku bieżącym. Rozchody Funduszu Administracyjnego wyniosą 481.646 tys. zł, tj. o 1 proc. więcej, niż w roku bieżącym. Podstawowe pozycje rozchodów to: opłaty pocztowe w kwocie 105.660 tys. zł, które wzrosną aż o 9,4 proc. w stosunku do roku bieżącego, z powodu dodatkowych kosztów przekazu świadczeń emerytalno-rentowych w efekcie zmian w systemie obsługi bankowej, wynagrodzenia w kwocie 121.852 tys. zł - na poziomie roku bieżącego. Łączne koszty wynagrodzenia rocznego, składki na ubezpieczenia społeczne i składka na Fundusz Pracy - 155.447 tys. zł. Opłaty za usługi ZETO, czyli obsługę informatyczną, wyniosą 47.595 tys. zł - wzrost o 17,5 proc. Inwestycje w kwocie 29.635 tys. zł - spadek o 30 proc. w stosunku do roku bieżącego. Liczba osób ubezpieczonych w systemie ubezpieczenia społecznego - ponad 1,4 mln.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpołecznegoMarekHołubicki">Systematycznie spada liczba emerytów i rencistów - w przyszłym roku blisko o 37 tys. osób. Realnie obniżą się wydatki na świadczenia z ubezpieczenia społecznego rolników. Wzrosną nieco, na skutek wzrostu ceny 1 kwintala żyta, wydatki na składkę na ubezpieczenie zdrowotne rolników. Obniżą się nominalnie i realnie dochody Funduszu Prewencji i Rehabilitacji oraz Funduszu Administracyjnego. Ulegną istotnej obniżce wydatki na inwestycje KRUS, czyli te 31 proc. z inwestycji budowlanych. W planie Funduszu Administracyjnego pozostaną tylko inwestycje kontynuowane. Zgodnie z założeniami, przeciętne wynagrodzenie w KRUS w 2002 r. zostanie utrzymane na poziomie roku bieżącego. W 2002 r. zakłada się tę samą, co w roku bieżącym, liczbę etatów w KRUS, czyli 6.470. Przeciętne wynagrodzenie w KRUS wyniesie 1668 zł bez dodatkowego wynagrodzenia rocznego, a z dodatkowym wynagrodzeniem rocznym - 1808 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Panie prezesie, ponieważ poszukujemy rezerw, gdyż są potrzebne pieniądze na pomoc społeczną, prosiłabym o zastanowienie się - w czasie, gdy poseł koreferent zabierze głos - gdzie ewentualnie możecie zaproponować nam oszczędności. Proszę posła-koreferenta o wprowadzenie do dyskusji i ewentualne wnioski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PosełJózefMioduszewski">Plan finansowo-rzeczowy, przedstawiony nam do zaopiniowania, został sporządzony według wzoru, w jakim sporządzany był w ubiegłym roku i przed wielu laty. Dzięki temu jest przejrzysty i łatwy do porównań. KRUS gospodaruje w ramach pięciu funduszy. Rozpatrujemy tu trzy fundusze, w których są dotacje państwowe. Najistotniejszy jest Fundusz Emerytalno-Rentowy, który stanowi około 85 proc. działalności całego KRUS.Od 1995 r. systematycznie spada liczba świadczeniobiorców KRUS, natomiast lekko, ale systematycznie wzrasta liczba ubezpieczonych. Stąd planuje się, że w 2002 r. świadczeniobiorców będzie 1.805 tys., natomiast ubezpieczonych 1.415 tys., czyli około 400 tys. więcej będzie świadczeniobiorców od ubezpieczonych. Średnie świadczenie pobierane z KRUS wynosić będzie 592 zł. Natomiast po uwzględnieniu wypłat z innych systemów ubezpieczeniowych przeciętne świadczenie emerytalno-rentowe wyniesie 699 zł. Oczywiście główna pozycja dochodów - to dotacja z budżetu państwa. Przy czym dotacja przeznaczona jest na częściowe dofinansowanie rent i emerytur, natomiast jeśli chodzi o składki na ubezpieczenie zdrowotne i dodatki kombatanckie dla żołnierzy-górników i inne świadczenia z tym związane - w całości są dotowane z budżetu państwowego. Dotacja do świadczeń emerytalno-rentowych jest przewidziana na identycznym poziomie, jak planowana na 2001 r., przy czym wykonanie jest nieco niższe. Składki w dalszym ciągu procentowo mają wymiar niezbyt wysoki, ale zakłada się wzrost składek o 8,1 proc. W opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu jest nawet uwaga - czy założony wzrost składek nie jest zbyt optymistyczny. Osobiście sądzę, że jest to realne, bo zwiększyła się liczba osób ubezpieczonych. Nie wnoszę zastrzeżenia, ale chciałbym prosić o wyjaśnienie w pozycji: zasiłki pogrzebowe. Na 2001 r. zaplanowano, iż będzie 80 tys. zasiłków pogrzebowych. Przewidywane wykonanie - nieco ponad 67 tys. Na 2002 r. zakłada się, iż będzie 76 tys., czyli więcej, niż przewiduje się wykonanie w poprzednim roku. Prosiłbym o bardziej szczegółowe uzasadnienie tych prognoz, bo być może tu udałoby się poszukać owych rezerw, o które apelowała pani przewodnicząca. Chciałbym też zwrócić uwagę, że jeżeli mówi się o dużych dotacjach na KRUS, to trzeba pamiętać, że część tej dotacji wraca, w postaci podatku od świadczeń, do budżetu państwa. Jeśli chodzi o Fundusz Prewencji i Rehabilitacji - nie mam większych zastrzeżeń. Chcę tylko podkreślić, że KRUS prowadzi prewencję i rehabilitację od lat. Jest to działalność bardzo pożyteczna. Z roku na rok wzrasta liczba osób objętych tą rehabilitacja leczniczą. Wprawdzie na 2002 r. nie zakłada się tu wzrostu budżetu, jednak mimo to wzrośnie liczba osób objętych tą działalnością leczniczą. Prosiłbym jedynie o wyjaśnienie następującej kwestii. W projekcie podano, iż budżet Funduszu Prewencji i Rehabilitacji przewidziano na 30,5 mln zł, natomiast koszty tej prewencji i rehabilitacji to 20 mln zł. Pan prezes podał, że koszty obsługi wynoszą 7 mln zł. Pozostało zatem jeszcze około 3,5 mln zł. Bardzo proszę to wyjaśnić. Fundusz Administracyjny obsługuje cały KRUS. Tu zakłada się dochody na poziomie wykonania 2001 r.Chciałbym zwrócić uwagę, że Fundusz Administracyjny składa się z odpisów z Funduszu Emerytalno-Rentowego i z Funduszu Składkowego. Ustawowo z Funduszu Emerytalno-Rentowego można dokonywać odpisu do 3,5 proc. na Fundusz  Administracyjny. W planie założony jest odpis 2,2 proc. Z Funduszu Składkowego ustawowo można dokonywać odpisu do wysokości 4,5 proc. i tu jest ten odpis zaplanowany w maksymalnej wysokości. Tak więc rezerw się tu nie znajdzie. Przeciętne wynagrodzenie całoroczne - około 1800 zł. W kalkulacji wydatków Funduszu Administracyjnego na 2002 r. uwzględniono 6470 etatów, tj. na poziomie z 2001 r. Na swój prywatny użytek wyliczyłem, że w całym pionie KRUS na 1 pracownika przypada około 300 świadczeniobiorców. Przyglądając się bliżej planowi finansowemu Funduszu Administracyjnego nieco się zaniepokoiłem, bowiem stan środków na koniec roku we wszystkich poprzednich latach kształtował się na poziomie kilkudziesięciu ) 20-30 ) milionów złotych. Tymczasem na koniec 2002 r. zakłada się 658 tys. zł. Zaniepokoiłem się, że przy takim stanie środków KRUS ewentualnie mógłby stracić płynność finansową. Kiedy jednak spojrzałem w poprzedni plan na 2001 r. - na koniec roku planowany był stan Funduszu 784 tys. zł, a w przewidywanym wykonaniu wynika, że będzie około 21 mln zł - to w pewnym sensie uspokoiłem się, że KRUS jest w stanie wygospodarować na koniec roku jakieś oszczędności i że tego zagrożenia płynności nie będzie. Tym niemniej proszę o wyjaśnienia. Na zakończenie chcę powiedzieć, że jeśli kierownictwo KRUS znajdzie jakieś możliwości oszczędności - bardzo chętne je zaakceptuję. Natomiast ja, po przeanalizowaniu planu finansowego, będę stawiał wniosek o jego przyjęcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Czy są pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PosełAndrzejJagiełło">Chciałbym tylko dodać, że ze wszystkich instytucji, które rozpatrywaliśmy, jest to najbardziej wiarygodna instytucja, w dodatku stosująca dosyć spartańskie warunki dla swoich pracowników. Dlatego poszukiwanie tu rezerw nie powinno mieć miejsca. Z czystym sumieniem popieram wniosek o przyjęcie tego planu finansowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PosełEdmundStachowicz">W Funduszu Emerytalno-Rentowym, który jest przeznaczony na finansowanie m.in. świadczeń wypłacanych kombatantom, w 2002 r. zaplanowana jest na to kwota 679.449 tys. zł, natomiast w dodatkach dla osób deportowanych kwota 111.383 tys. zł. Rozumiem, że państwo uwzględnialiście wszystko to, co wynika z dotychczasowej ustawy o kombatantach i w związku z tym domniemam, że będą tu pewne „ścięcia” i że pozostanie to na poziomie tegorocznym - czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PosełHelmutPaździor">Z informacji wynika, że 14 tys. osób będzie miało możliwość korzystania z rehabilitacji. Czy to w pełni zaspokoi potrzeby? Czy rehabilitacje odbywają się w jakiś profesjonalnych ośrodkach, czy też w tych ośrodkach, które funkcjonują w gminach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Przyznam, że dla mnie niezrozumiałym jest, że liczba ubezpieczonych jest o wiele niższa, niż liczba osób pobierających świadczenia. Czyżby nie było rolników na wsi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">O ile rośnie przeciętne wynagrodzenie? Czy zgodnie z inflacją? Z informacji wynika, że jest spadek liczby świadczeniobiorców - czy głównie rencistów? Jaki wpływ na ten stan rzeczy ma rehabilitacja? Jeśli chodzi o inwestycje - rozumiem, że nie są przewidziane żadne nowe działania. Czy tak? Czy przewidzieliście państwo zamrożenie waloryzacji dodatków kombatanckich? Bo jeśli nie - to rozumiem, że w tym momencie mamy możliwość dokonania korekty. I ostatnia sprawa - finanse. Stan Funduszu na koniec roku: 658 tys. zł, o którym mówił poseł Józef Mioduszewski - na ile jest to terminów płatności? Na jakim poziomie przyjmujecie państwo ściągalność składek, w porównaniu z bieżącym rokiem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PrezesMarekHołubicki">W pierwszym półroczu 2001 r. zrehabilitowano w gabinetach rehabilitacyjnych w wiejskich i gminnych ośrodkach zdrowia 150 tys. osób, z czego uprawnieni do świadczeń KRUS stanowią tylko trzydzieści kilka procent. Można więc powiedzieć, że dzięki tym gabinetom KRUS odpłaca pozostałym za to, że z ich podatków korzysta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Co to znaczy 30–40 proc. uprawnionych do świadczeń KRUS?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PrezesMarekHołubicki">Do tych gabinetów mają dostęp wszyscy, nie tylko ubezpieczeni w KRUS.Odnosząc się do propozycji posła Józefa Mioduszewskiego, w sprawie ewentualnych oszczędności w zasiłkach pogrzebowych, muszę powiedzieć, że jest ona trudna do zaakceptowania, gdyż i tak będziemy płacili świadczenia, więc te pieniądze będą konsumowane. Zakładając jednak, że efektywność działania służby zdrowia w Polsce będzie taka jak w tym roku, wówczas być może będzie można zmniejszyć o około 2 tys. liczbę założonych zasiłków pogrzebowych i może to być oszczędność w granicach 9–10 mln zł. Przypominam, że pewną korektę w planie będziemy musieli zrobić w związku ze zmniejszeniem prowizji z 0,25 na 0, 20 za obsługi ubezpieczenia zdrowotnego. Będziemy musieli zmniejszyć Fundusz Administracyjny o 1270 tys. zł. Oczywiście zamrożenie świadczeń kombatanckich też będzie powodowało zmniejszenie wydatków Funduszu Administracyjnego. Jeśli chodzi o rehabilitacje w wyspecjalizowanych centrach - zapotrzebowanie jest bardzo duże. My, mając 1115 miejsc we własnych centrach i ośrodkach rehabilitacji, możemy rehabilitować około 13 tys. osób w ciągu roku. W tej chwili zmniejszamy - ze względów oszczędnościowych - długość turnusu z 24 do 21 dni. Pewne jednostki chorobowe powodują, że musimy też korzystać z obcych sanatoriów. Wówczas rozpisujemy konkurs i około 1300 naszych pacjentów rehabilitujemy w sanatoriach innych, w standardzie nam odpowiadającym. Jeśli chodzi o wynagrodzenia - nie wzrastają w ogóle. Wynagrodzenia są na poziomie roku bieżącego, nie uwzględniona jest nawet inflacja. Spadek liczby świadczeniobiorców spowodowany jest dwoma przyczynami. Raz - to naturalna kolej rzeczy, związana z zasiłkami pogrzebowymi. Dwa - to efekt działania naszego orzecznictwa lekarskiego, które jest dwuinstancyjne, co powoduje pewien przesiew i zwiększa kontrolę. Dodam, że wydaliśmy też pierwszy podręcznik dla naszych lekarzy orzeczników, który bardzo pomaga im w tej pracy. Swoje robi też prewencja i rehabilitacja. Według naszych wyliczeń 1 złotówka zainwestowana w prewencję daje 4 zł zysku. Jeśli chodzi o inwestycje - potwierdzam, iż nie będzie żadnych nowych inwestycji w 2002 r. Ściągalność składki planujemy na poziomie 95,5 proc. Natomiast wzrost wpływów ze składek o 8,1 proc., w stosunku do przewidywanego wykonania w 2001 r., wynika z tego, że mieliśmy w tym roku tylko przez 6 miesięcy wyższą składkę po waloryzacji, natomiast w przyszłym roku cały czas będzie na tym wyższym poziomie plus od połowy roku znowu wyższa, po waloryzacji. Przeciętna roczna składka będzie wyższa o 106,39 proc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#ZastępcaprezesaKRUSKazimierzDaszewski">Dodam, że składki kwartalne na Fundusz Emerytalno-Rentowy są waloryzowane każdorazowo, po waloryzacji świadczeń. Świadczenia są waloryzowane w czerwcu i w związku z tym czerwcowa waloryzacja, która w tym roku jest bardzo wysoka, przekłada się na odpowiedni wzrost przeciętnej składki na Fundusz Emerytalno-Rentowy. W tym roku ta wyższa składka będzie za dwa kwartały: III i IV, natomiast w przyszłym roku będzie płacona już przez cały rok. I to jest jak gdyby częściowe przeniesienie skutków decyzji waloryzacji tegorocznej na przyszły rok. Druga rzecz z tym związana - jest przewidywana waloryzacja świadczeń o 0,5 proc. od czerwca 2002 r., co też nieco zwiększy składkę na Fundusz Emerytalno-Rentowy. W sumie powoduje to odpowiedni przyrost przypisu składek. Natomiast jeśli chodzi o wskaźnik ściągalności składek - utrzymujemy go na tym samym poziomie, co w 2001 r., 95,5 proc. Jeśli chodzi o salda pozostałości środków w Funduszu Emerytalno-Rentowym, dla zabezpieczenia ciągłości wypłacania świadczeń, gwarantujemy sfinansowanie terminu płatności 1 i 5 dnia stycznia w dochodach z dotacji, które otrzymujemy w grudniu. W naszym przekonaniu nie ma żadnych obaw stracenia płynności wypłat. Do tej pory zawsze udawało się sfinansować wypłaty świadczeń bez problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Na ile te 658 tys. zł, czyli stan Funduszu na koniec roku, starcza wypłat? Jaka jest przeciętna wypłata w jednym terminie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#ZastępcaprezesaKRUSKazimierzDaszewski">Są różne kwoty w różnych terminach płatności. Średnio od 200 do 380 mln zł na jeden termin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PosełJózefMioduszewski">Zwracam uwagę, że ponieważ łącznie rozpatrujemy wszystkie fundusze, to pewne sprawy się mylą. Ja mówiąc o kwocie 658 tys. zł miałem na myśli stan Funduszu Administracyjnego na koniec roku. A z tego funduszu nie wypłaca się świadczeń emerytalno-rentowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Jeszcze jedna sprawa - pan prezes proponuje, że ewentualnie mogłaby być rezerwa 9–10 mln zł przy zasiłkach pogrzebowych. Czy przy świadczeniach kombatanckich, w związku z zamrożeniem waloryzacji, nie można nic okroić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PrezesMarekHołubicki">W tej chwili nie mogę wiążąco odpowiedzieć. Na pewno wszystko wyliczymy. Natomiast jestem jeszcze winien wyjaśnienie, dotyczące 3 mln zł w Funduszu Prewencji i Rehabilitacji. Otóż podawaliśmy 7686 tys. zł jako wyłączne płace. Dochodzi tu jeszcze 1,5 mln zł składki na ubezpieczenia społeczne plus składki na Fundusz Pracy, Fundusz Świadczeń Socjalnych i drobne inwestycje, związane z zakupem sprzętu w gabinetach rehabilitacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Czy państwo przewidujecie na przyszły rok jakieś wydatki na nowy system informatyczny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PrezesMarekHołubicki">Tak. Wprowadzamy w tej chwili zintegrowany system informatyczny, dotyczący świadczeń i ubezpieczeń. Wydatki z tym związane planujemy w Funduszu Administracyjnym. Oczywiście nie stać nas na pełne pokrycie, dlatego Rada Funduszu podjęła już uchwałę, że sięgniemy do Funduszu Składkowego po wsparcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Jakie zaplanowane są wydatki w budżecie na ten system informatyczny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PrezesMarekHołubicki">Około 20 mln zł. Będzie to wydatek podzielony między dwa biura: Biuro Ubezpieczeń i Biuro Świadczeń. Dodam, że tu również mamy pewne oszczędności, bowiem system wdrażamy własnymi siłami, przy nadzorze autorskim. Mam też ważną informację - okazuje się, że świadczenia kombatanckie w projekcie budżetu są uwzględnione już bez waloryzacji, tak więc tutaj już żadnych oszczędności być nie może.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Czy Ministerstwo Finansów to potwierdza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansówGrażynaWidźgowska">Minister finansów kierując pismo do dysponenta części budżetu, tj. KRUS, poinformował, że wydatki dla kombatantów, oprócz emerytur, mają być policzone bez waloryzacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Zatem oczekuję wniosku posła Józefa Mioduszewskiego w sprawie zasiłków pogrzebowych, który da nam oszczędności w granicach 10 mln zł. Przechodzimy do rozpatrzenia projektu ustawy budżetowej w zakresie UNFE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#ZastępcaprezesaUrzęduNadzorunadFunduszamiEmerytalnymiPawełPelc">Projekt budżetu państwa w części 62 - UNFE na 2002 r. jest budżetem, który pokazuje - jaki jest stan finansów publicznych, ponieważ jest to budżet bardzo drastycznych oszczędności. Część 62 - UNFE zakłada wydatki ogółem w wysokości 12.029 tys. zł, co stanowi 80 proc. wydatków ogółem z 2001 r. i 77 proc. wydatków ogółem z 2000 r. - oczywiście w wielkościach nominalnych, bez uwzględniania inflacji. W wydatkach bieżących, pozapłacowych te proporcje wyglądają zdecydowanie gorzej. I tak o ile w 2000 r. wydatki pozapłacowe stanowiły ponad 6,5 mln zł, w 2001 r. ponad 5,5 mln zł, to o tyle w 2002 r. zaplanowane są na poziomie 2.286 tys. zł i stanowią nominalnie 41 proc. planu wydatków 2001 r. oraz 35 proc. planu 2000 r. Oznacza to, że w ujęciu nominalnym przez dwa lata wydatki, ponoszone na ten Urząd przez państwo, spadają o 2/3. To pokazuje skalę, jak bardzo kryzysowy jest ten budżet. Może też prowadzić do tego, że nie wszystkie funkcje Urzędu będą wypełniane w taki sposób jak do tej pory, bo po prostu może zabraknąć na to środków. Zwracam uwagę, że w budżecie na 2002 r. nie zaplanowano żadnych środków na pomoce naukowe, dydaktyczne oraz książki. Istnieje problem z zabezpieczeniem środków w zakresie energii, ponieważ zaplanowano ją na poziomie 2001 r., bez względu na inflację oraz wzrost cen energii o akcyzę. Ograniczono też środki na zakup usług remontowych, co też może pewne negatywne perturbacje spowodować. Olbrzymie problemy są też z zabezpieczeniem środków na wynajem, które mieszczą się w tzw. usługach pozostałych, i może to spowodować niemożność sfinansowania całości, dotychczas wynajmowanych przez Urząd, pomieszczeń. Istotnym problemem jest również kwestia wysyłki informacji do byłych akwizytorów - czyli osób, które były wpisane do rejestru osób uprawnionych do wykonywania czynności akwizycyjnych na rzecz otwartych funduszy emerytalnych - decyzji o ich wykreśleniu z rejestru, do czego Urząd jest zobowiązany. Dotyczy to około 200 tys. osób. Nie zaplanowano też żadnych wydatków w zakresie szkoleń w służbie cywilnej, jak też wydatków inwestycyjnych. Również pozostałe wydatki są drastycznie obniżone, w stosunku do wydatków w 2001 r.W wyniku takiego budżetu, który jest konsekwencją mechanicznego dwukrotnego obcięcia - dwa razy po 20 proc. - wydatków bieżącego roku, utrzymuje się dysproporcję w wydatkach pozapłacowych na jednego zatrudnionego w UNFE, w stosunku do pozostałych urzędów nadzorczych. I tak, wydatki pozapłacowe w UNFE na jednego zatrudnionego, w stosunku do UNUZ, będą wynosiły 65 proc., w stosunku do URE 60 proc., a w stosunku do PUNU 48 proc., co oznacza, że PUNU w budżecie ma zapewnione wydatki pozapłacowe na jednego zatrudnionego ponad dwukrotnie większe, niż UNFE. To pokazuje, że jest to budżet bardzo drastyczny i w jak kiepskim stanie są finanse publiczne. W naszej ocenie w budżecie UNFE nie ma żadnych możliwości wygospodarowania jakiś oszczędności, bowiem tych pieniędzy jest wręcz za mało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Czy są jakieś pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PosełTadeuszCymański">Gdzie, w których pozycjach, jest zamierzona oszczędność, o której mówiliśmy w momencie wydawania opinii co do zasadności połączenia UNFE i PUNU? Wtedy bowiem mówiono, oprócz racji systemowej, o racjonalizacji. Teraz patrzę na te pozycje i wyobraźni mi nie staje. Dlatego chciałbym wiedzieć - gdzie będą te cięcia? Mówię o tym po to, żeby albo potwierdzić ten argument przemawiający za połączeniem, bądź też go obalić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PosełHelmutPaździor">Padło tu określenie, że jest to budżet kryzysu, w którym nawet może zabraknąć na energię elektryczną, czy też na wynajem pomieszczeń. Może więc, jeśli mamy łączyć te dwie instytucje, lepiej byłoby, żeby jak najszybciej się połączyły?</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#PosełHelmutPaździor">Dodam, że jest taka zasada „ubóstwo tak, dziadostwo - nie”. W końcu mamy tu do czynienia z organem, który nadzoruje pieniądze milionów ludzi. Chciałbym zapytać - czy UNFE ma mieć swoją siedzibę, czy nie? W informacji bowiem można przeczytać o okolicznościach towarzyszących staraniom o siedzibę i to, że w pozycji kosztów obecnych czynsz stanowi kwotę niebagatelną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PosłankaAnnaSobecka">Chciałabym zwrócić uwagę, że póki co UNFE się jeszcze nie połączyło. Dlatego prosiłabym, przy rozpatrywaniu budżetu, nie brać jeszcze tej możliwości pod uwagę. Na temat połączenia musi się jeszcze odbyć debata w Sejmie. Dodam, że - jak powszechnie wiadomo - ze strony opozycji nie ma zgody na to połączenie. Stąd, jeśli rozważamy możliwości oszczędności w budżecie, proszę nie brać pod uwagę połączenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Panie prezesie - co ze środkiem specjalnym? Jakie wpływy przewidujecie i na co?Jakie w tej chwili jest zatrudnienie i jakie przewidujecie?Jakie jest przewidywane przeciętne wynagrodzenie na pracownika, poza kierownictwem trzyosobowym? Chodzi tu o wynagrodzenie i nagrody roczne. Czy są jeszcze pytania? Nie widzę. Zatem prosimy o odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#ZastępcaprezesaUNFEPawełPelc">Jeśli chodzi o oszczędności w przypadku połączenia UNFE i PUNU - nie czuję się kompetentny, może pan minister Krzysztof Pater ewentualnie potem odpowie. Na 2002 r. planowane było, że stan środków obrotowych na 1 stycznia będzie wynosił 10.358 tys. zł, przychody 2.061 tys. zł. Zatem stan środków na 2002 r.- zgodnie z tym planem - wynosiłby 12.419 tys. zł, z czego planowane wydatki wyniosłyby 5.719 tys. zł na premie, 511 tys. zł na dodatkowe wynagrodzenia roczne, 3541 tys. zł wydatki majątkowe. Czyli stan środków obrotowych na 31 grudnia 2002 r. planowany był na poziomie 381 tys. zł. Urząd nie zakupił do tej pory budynku. W tej chwili trwa procedura zakupu, ale tutaj żadne decyzje nie mogą być podjęte, dopóki nie jest znany dalszy status Urzędu. Ewentualny zakup budynku byłby rozwiązaniem tych problemów, o których mówił poseł Helmut Paździor. Wtedy bowiem brak środków na czynsze byłby skompensowany zakupem budynku i niższymi opłatami, związanymi tylko z eksploatacją budynku. Wtedy też byłaby możliwość zapewnienia bezkolizyjnego finansowania działalności Urzędu - mimo tak drastycznej redukcji środków. Byłaby to też realizacja zalecenia Najwyższej Izby Kontroli, która oceniając wykonanie budżetu za 2000 r. zaleciła Urzędowi zakupienie budynku. UNUZ zorganizował do tej pory dwa przetargi na zakup budynku. W tej chwili trwa procedura negocjacyjna, związana z zakupem budynku. Jeżeli budynek nie zostanie zakupiony w 2001 r. wtedy te środki, które nie zostaną wydatkowane na ten cel, przejdą do środka specjalnego na 2002 r., pomniejszone o 18,5 proc., które Urząd będzie obowiązany bezpośrednio przekazać do budżetu państwa. Jeśli chodzi o zatrudnienie: w korpusie jest 161 etatów plus 3 E i kilka stanowisk pomocniczych. Oczywiście planowane jest utrzymanie zarówno wynagrodzenia na tym samym poziomie, co w bieżącym roku, jak i liczby zatrudnionych. W pierwszym półroczu 2001 r. ogółem ze środków budżetowych wynagrodzenie wynosiło 2927 zł 68 gr, a po uwzględnieniu wypłat ze środków specjalnych - 4865 zł 89 gr. Przy czym, jeśli chodzi o korpus służby cywilnej, ta średnia jest nieco wyższa - o 106 zł, jeśli chodzi o wypłaty bez środków specjalnych. Średnie wynagrodzenie pozostałych pracowników, czyli tzw. stanowiska pomocnicze - 1449 zł ze środków budżetowych, a po uwzględnieniu środków specjalnych - 2555 zł. Warto dodać, że te wynagrodzenia, w porównaniu do innych analogicznych urzędów nadzorczych, są zdecydowanie niższe. Jeśli chodzi o UNUZ - tam, zgodnie z ustawą budżetową na bieżący rok jak i z planem ustawy na 2002 r., ze środków budżetowych ma ono wynosić 5700 zł, w URE - 5700 zł, w PUNU - 6900 zł. Przy czym w ustawie budżetowej ten poziom dla UNFE jest zapisany na 3700 zł, co oznacza, że stanowi to odpowiednio 65 proc. poziomu wynagrodzenie w UNUZ i w URE i 54 proc. wynagrodzenia w PUNU. Natomiast, jeśliby się odnieść do publikowanego przez GUS przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w instytucjach nadzoru nad rynkiem finansowym, w którym to wyliczeniu UNFE nie jest brane pod uwagę, to tam średnia w I kwartale 2001 r. wynosiła 6470 zł, w kolejnych kwartałach spadła do nieco poniżej 6 tys. zł. Dodam, że Urząd zatrudnia osoby o bardzo wysokich kwalifikacjach, bo na 167 osób zatrudnionych 130 osób posiada wyższe wykształcenie, w tym: doktorat 7 osób, studia podyplomowe 14 osób. Jeśli pominąłem jakieś pytanie - proszę o przypomnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Rozumiem, że te 3700 zł to bez środka specjalnego - czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#ZastępcaprezesaUNFEPawełPelc">Tak. Porównywałem wielkości zapisane wyłącznie ze środków budżetowych w tych innych urzędach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Ale zakładając, że macie zawsze przeszło 2 tys. ze środka specjalnego przeciętnie na jedną osobę miesięcznie, to byłoby około 5700 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#ZastępcaprezesaUNFEPawełPelc">Ze środkiem specjalnym przeciętne wynagrodzenie w pierwszym półroczu wynosi 4865 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Rozumiem, że pan prezes odniósł się już do wszystkich pytań. Przedstawiony budżet świadczy, że UNFE miałby dalej funkcjonować jako samodzielna instytucja i w tej chwili tak należy do tej sprawy podchodzić. Nie wiem, jakie będą w tym względzie decyzje Sejmu. Takie antycypowanie sytuacji jest niezwykle trudne. Myślę więc, że powinniśmy się do tego budżetu odnieść - a jeśli nastąpią zmiany organizacyjne, to wtedy siłą rzeczy dwa czy trzy budżety będą stanowiły jedną sprawę. Proszę, aby pan minister odniósł się do tych problemów. Załóżmy, że Sejm odrzuci propozycje rządu i UNFE będzie samoistnie funkcjonowało. Czy nie trzeba będzie, w związku z tym, w połowie roku, czy pod koniec roku dokonywać jakiś korekt planu?A jeśli się połączy - tak, jak rząd przewiduje - czy to oznacza, że na te zadania - które UNFE musi wykonywać samodzielnie, czy w ramach połączonego nadzoru - i tak koszt z tego tytułu będzie?Interesuje mnie ponadto konieczność podjęcia w miarę szybkiej decyzji nadzoru rządu nad zakupem budynku. Bo nie może być tak, że jeśli się przewiduje jedną instytucję, żeby jedna czy druga robiła - w przededniu podjęcia decyzji - jakieś ruchy, które spowodują, że za rok będziemy mieli kłopot. Nakłady na inwestycje przewidziane są w kwocie 40 mln zł. To jest niebagatelna kwota, dlatego myślę, że tu nadzór powinien być właściwy. Następna uwaga - płace, w ogóle w nadzorach ubezpieczeniowych. Jest tu szalona dysproporcja w porównaniu np. do ZUS, który z nimi współdziała. Proszę zwrócić uwagę, że w UNFE przeciętne wynagrodzenie to prawie 5 tys. zł. Przecież to są ogromne kwoty, biorąc pod uwagę średnią płacę. Poza tym ten środek specjalny - przecież to jest wymysł, żeby dofinansowywać pracowników. I to też nie pochodzi z wypracowanych środków przez was, tylko w części od licencji akwizytorów, a w części jest to opłata skierowywana przez towarzystwa emerytalne. Czyli dzięki tej wpłacie na fundusz specjalny rosną koszty tych towarzystw emerytalnych i siłą rzeczy ubożeje pieniądz, który mógłby być przekazywany w przyszłości na inwestowanie na świadczenie - bo te instytucje funkcjonują w gruncie rzeczy w oparciu o wpływy ze składek ludzi ubezpieczonych. Jest to naprawdę dylemat, nad którym trzeba się mocno zastanowić. Proszę o zabranie głosu przez pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Projekt budżetu odnosi się do istniejącego Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, ponieważ w tej chwili już wiadomo, że propozycja rządowa zmierzająca do likwidacji dwóch urzędów nadzorczych oraz utworzenia Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych, nie zostanie zrealizowana z datą 1 stycznia. Czyli przynajmniej przez jakąś część roku UNFE będzie funkcjonował. Na podstawie dotychczasowych prac w Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych mogę powiedzieć, że przyjęte tam rozwiązania nie zmierzają na pewno w kierunku zwiększania obciążeń budżetu - jeśli chodzi o koszty utrzymania nadzoru - a wręcz przeciwnie. Odnosząc się do przedstawionego projektu zgadzałbym się, że byłby to bardzo ryzykowny, z punktu widzenia nadzoru, budżet, gdyby nie istniał środek specjalny. Bowiem rzeczywiście pewne pozycje stwarzałyby pewne zagrożenia dla efektywności nadzoru, a więc dla efektywności systemu. Natomiast chciałbym przypomnieć, że środek specjalny, którym dysponuje UNFE, zgodnie z ustawą może być przeznaczony nie tylko na premie dla kierownictwa Urzędu, ale także na szeroko rozumiane podnoszenie kwalifikacji oraz na poprawę warunków pracy. W tym kontekście nie grozi nam sytuacja dramatyczna. Gdybyśmy spojrzeli na przedstawiony plan wydatków, to oczywiście okazuje się, że jest to niemalże „zapięte na ostatni guzik”. Natomiast pojawia się zasadnicza pozycja, która powoduje, iż mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że ten plan finansowy daje nadal duże rezerwy. Chodzi o budynek. Panuje powszechna zgodność, że gdyby nadal Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi funkcjonował w obecnym kształcie, to siedziba aktualna nie jest siedzibą, w której na dłuższą metę mógłby funkcjonować tego typu urząd. Jest jednak rozbieżność co do kwestii, gdzie Urząd ma mieć swoją siedzibę i jaka to ma być siedziba. Generalnie nie zgadzamy się ze stanowiskiem Komitetu Doradczego, który m.in. uznał, że siedziba Urzędu powinna być ulokowana w centrum Warszawy. Tu proste wyliczenie. Gdyby 40 mln zł podzielić na 170 etatów to wychodzi kwota 235.294 zł 11 gr. Wydaje się, że kwota przekraczająca 235 tys. zł na zakup powierzchni biurowej dla 1 pracownika jest kwotą, w przypadku administracji publicznej i środków publicznych, zbyt wysoką. To jest cena, za którą można kupić w Warszawie mieszkanie o powierzchni 60–70 m kwadratowych. W związku z tym, uważamy, że - jeśli UNFE nadal będzie funkcjonować - poszukiwania siedziby nie mogą się sprowadzać do kupna siedziby za kwotę 40 mln zł w centrum Warszawy. Wracając do projektu rządowego - propozycje dotyczą pakietu wielu różnych instytucji rządowych, szeroko rozumianych, w związku z czym na dzień dzisiejszy nie ma przymiarki, w którym miejscu finalnie, docelowo, zlokalizowane byłyby poszczególne urzędy. Pewne jednak, podstawowe standardy można przyjąć - jeden urząd w jednym miejscu oraz racjonalizacja kosztów, związanych choćby z przeprowadzkami, z kwestią kosztów eksploatacyjnych. Na pewno w tym przedsięwzięciu nie będzie planowanych zakupów nowych powierzchni biurowych. Jest raczej nadzieja, że pojawią się pewne rezerwy. Ponadto, niezależnie od likwidacji urzędów, jest to kwestia, iż pewne urzędy użyteczności publicznej - bo nie tylko administracji rządowej - z biegiem lat „obrastają” i należałoby, co jakiś czas, dokonywać przeglądu zajmowanych powierzchni po to, aby to wszystko w sposób racjonalny prowadzić. Przypomnę, że w 1989 r., kiedy urządzano Kancelarię Prezydenta w tym miejscu, gdzie jest obecnie, praktycznie z tygodnia na tydzień przeniesiono Ministerstwo Handlu Zagranicznego do Urzędu Planowania i jeszcze pojawiły się tam rezerwy lokalowe. Dodam, że gdyby, w związku z kupnem siedziby, środek specjalny był nieco inaczej zaplanowany - nie 40 mln zł, a mniej - to byłaby rezerwa, która powodowałaby, że na przyszły rok część środka specjalnego pozostałaby niewykorzystana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Przepraszam, wejdę w słowo - ale my czytamy w materiale, że już jest ogłoszony przetarg. Dlatego właśnie mówiłam o tym nadzorze. Bo jeśli coś jest w toku, to może się okazać, że będzie trudno np. prezesowi nie rozstrzygnąć przetargu. Przecież to też są procedury, które mówią o tym, że jak wszystko jest w porządku to nie ma tytułu do tego, żeby unieważnić taki przetarg. I co wtedy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofPater">Zwracam uwagę, że Urząd złożył do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych wniosek o udzielenie zezwolenia na zastosowanie trybu negocjacji, z zachowaniem konkurencji. Poza tym pan prezes Paweł Pelc przed chwilą powiedział, że kierownictwo UNFE zakłada racjonalność decyzji, czyli nie podejmowanie decyzji przed rozstrzygnięciem przez Sejm kwestii propozycji rządowych. Chciałbym jeszcze krótko odnieść się do kwestii płac w urzędach sprawujących nadzór nad instytucjami rynku finansowego. Oczywiście mamy świadomość, że w administracji publicznej poziom płac często zależy od kwoty wyjściowej dla etatu kalkulacyjnego. Środki specjalne są stosowane w niektórych instytucjach po to, żeby te płace wyrównać. Generalnie - aby osiągnąć cel, w którym poziom wynagrodzenia pracowników o podobnych kwalifikacjach w GINB, czyli nadzorze bankowym, w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, w Państwowym Urzędzie Nadzoru Ubezpieczeń oraz w Urzędzie Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, był poziomem porównywalnym. W przeciwnym wypadku zachwiałoby to efektywnością nadzoru państwa w odniesieniu do któregokolwiek z tych obszarów. Stąd namawiałbym zawsze do rozpatrywania tej kwestii łącznie. Oczywiście trzeba mieć też świadomość, że również w innych instytucjach administracji rządowej, czy administracji państwowej można byłoby na temat płat zgłosić wiele zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#PosełTadeuszCymański">Myślę, że to, co powiedział pan minister było istotne i słuszne, ale nie było w pewnym sensie odkrywcze. Istota mojego pytania dotyczyła oszczędności wynikających z połączenia urzędów. Sam fakt znalezienia docelowej siedziby rozumiem, natomiast suma na to przeznaczona - to już jest szok. Mam nadzieję, że taka decyzja nie zapadnie z dnia na dzień w sposób nieodpowiedzialny. Nie może to jednak być argumentem w dyskusji: „zaoszczędzimy, bo połączymy urzędy”. Problem siedziby tak, czy inaczej istnieje. Cieszę się, że pani przewodnicząca poruszyła problem płac w tych wszystkich instytucjach nadzoru. Rzeczywiście ta sprawa robi wrażenie. Tym bardziej że te kwestie mieszczą się w obszarze spraw Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Tu powinna być jasna odpowiedź - czy rzeczywiście poziom tych kadr jest tak wysoki? Bo jeśli tak, to zwracam uwagę, że dzisiaj wysokiej klasy specjaliści są „kupowani na pniu” przez sektor pozapubliczny. Kończąc nie mogę ustrzec się przed pewną uszczypliwością. Zdaje się, że pracownicy PUNU nie mają przeciętnie lepszych, większych kompetencji, niż w UNFE. Tymczasem po połączeniu ci ostatni byliby dyskryminowani, z płacą średnią o tysiąc złoty niższą. Wobec tego - po ewentualnym połączeniu - trzeba byłoby chyba podnieść płace byłym pracownikom UNFE. Czyli efektem tego połączenia może być nie zmniejszenie, ale zwiększenie kosztów. Chyba że to połączenie będzie się łączyło z redukcją etatów. I to było istotą mego pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Muszę powiedzieć, że w ślad za tymi wynagrodzeniami można sobie tylko wyobrazić - jakie to będą odprawy. Zwracam też uwagę, że mówimy tu o przeciętnej płacy w całej instytucji. Nie jest tak, że na 161 etatów wszyscy są wybitnymi fachowcami. Bardzo często ci ludzie za pieniądze UNFE się szkolili, biorąc wielkie wynagrodzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#ZastępcaprezesaUNFEPawełPelc">W toku dalszej dyskusji poruszono kilka kwestii, które łatwo można wyjaśnić. Jeśli chodzi o kwoty, które wpływają do środka specjalnego od powszechnych towarzystw emerytalnych i pracowniczych programów emerytalnych wyglądało to następująco: w 2001 r. - ponad 400 tys. zł, natomiast na 2002 r. zaplanowano 491 tys. zł i około 1 mln zł z tytułu rejestracji akwizytorów. W skali środków, którymi zarządzają PTE - przypomnę, że otwarte fundusze emerytalne przekroczyły 18 mld zł - ta kwota jest całkowicie pomijalna, na co chciałbym zwrócić uwagę. Jeśli chodzi o stan postępowania w zakresie nabycia budynku - jest tak, jak podano w materiale. Odbyły się dwa przetargi, które nie doprowadziły do rozstrzygnięcia, z uwagi na brak dwóch ważnych ofert. Urząd wystąpił do Urzędu Zamówień Publicznych o zgodę na nabycie budynku w trybie negocjacji, z zachowaniem konkurencji i taką zgodę otrzymał. Zatem to postępowanie zostało wszczęte. Zwracam uwagę, że jest to taki tryb, w którym Urząd może nie podjąć decyzji, do momentu rozstrzygnięcia dalszych losów UNFE. Dodam, że nie jest planowane wydanie kwoty 40 mln zł na budynek. W tej kwocie są również środki na zapłatę, za realizowaną obecnie umowę, na w pełni automatyczny system nadzoru pośredniego. Umowa ta została zawarta w bieżącym roku. Jej wartość wynosi 4 mln zł. Część będzie zapłacona w tym roku, część w roku przyszłym, bowiem umowa jest realizowana do końca kwietnia 2002 r. Zakładamy, że tryb zamówienia publicznego pozwoli nam kupić jak najtańszy budynek. Zatem na pewno nie będą to takie koszty, jak pan min. Krzysztof Pater wyliczył. Chciałbym również zwrócić uwagę, że Urząd bardzo oszczędnie gospodaruje środkiem specjalnym, bo tak naprawdę ten stan środków, który się na nim znajduje, jest efektem jednorazowych wpływów, które miały miejsce w 1999 r. Wszystkie kontrole NIK podkreślają, że Urząd prawidłowo tym środkiem gospodarzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#PosełTadeuszCymański">Ciekawe jest to, że koszty instytucji doradczej wynoszą 78 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofPater">Kilka słów na temat Komitetu Doradczego. To była świadoma decyzja rządu premiera Jerzego Buzka, aby to nie była zachęta do zabiegania o miejsce w Komitecie Doradczym dla osób, które traktowałyby to jako źródło dochodów. Aczkolwiek Rada Ubezpieczonych, działająca przy Rzeczniku Ubezpieczonych, czy Rada Nadzorcza ZUS, funkcjonuje metodą jeszcze oszczędniejszą - bo poza przewodniczącym Rady Nadzorczej ZUS wszyscy pozostali funkcjonują na zasadzie społecznej pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#PosłankaAnnaBańkowska">Stawiam wniosek, by przyjąć projekt budżetu UNFE. Równocześnie proponuję, byśmy w opinii zwrócili uwagę na przewidywane dość duże koszty inwestycyjne. Dziękuję wszystkim. Zamykam posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>