text_structure.xml
79.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełStanisławJanas">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych. W porządku dzisiejszych obrad mamy trzy punkty. Porządek obrad został przedstawiony w zawiadomieniu o dzisiejszym posiedzeniu. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek obrad. Dzisiejsze posiedzenie rozpoczniemy od rozpatrzenia sprawozdania o wykonaniu budżetu państwa w 2001 r. w częściach dotyczących Ministerstwa Obrony Narodowej. Proszę przedstawiciela resortu o przedstawienie informacji o wykonaniu budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieObronyNarodowejJanuszZemke">W końcowej części mojego wystąpienia będę chciał przedstawić krótką informację o tym, jak wygląda realizacja budżetu w bieżącym roku. W posiedzeniu biorą udział przedstawiciele Sztabu Generalnego oraz poszczególnych departamentów Ministerstwa Obrony Narodowej. W razie potrzeby wszyscy jesteśmy do dyspozycji członków Komisji. Przypomnę, że plan wydatków w 2001 r. został określony na ok. 15 mld zł. Wykonanie wydatków wyniosło 14 mld zł. Oznacza to, że budżet był w znaczącym stopniu niedofinansowany. Należy jednak odnotować, że budżet Ministerstwa Obrony Narodowej wzrósł w stosunku do Produktu Krajowego Brutto z 1,92 proc. w 2000 r. do 1,94 proc. w 2001 r. Stało się tak przede wszystkim dlatego, że w ubiegłym roku nie został wykonany plan dotyczący wzrostu PKB i to w większej skali niż budżet państwa. Pomimo różnego rodzaju ograniczeń wydatki Ministerstwa Obrony Narodowej były w wymiarze realnym podobne do wydatków z 2001 r. Za największe osiągnięcie w 2001 r., które na pewno nie powtórzy się w roku bieżącym oraz w latach następnych, należy uznać poprawę wydatków osobowych. Przypomnę państwu, że uposażenie żołnierzy wzrosło nominalnie o 15 proc., a emerytury o 12 proc. Niedofinansowanie budżetu osiągnęło w skali roku kwotę 950 mln zł. Jednak w końcu 2001 r. zobowiązania Ministerstwa Obrony Narodowej były niższe niż na początku roku. Ministerstwo Obrony Narodowej nie czekało na formalne decyzje, które zapadły we wrześniu 2001 r. Znacznie wcześniej podjęte zostały działania, które w istotny sposób ograniczały wydatki. Można powiedzieć, że w przeciwieństwie do innych resortów Ministerstwo Obrony Narodowej poważnie potraktowało sygnały o istnieniu tzw. dziury budżetowej. W związku z tym od czerwca 2001 r. podejmowano decyzje o blokadzie wydatków wszędzie tam, gdzie było to możliwe. Raz jeszcze chcę podkreślić, że w skali całego roku budżet Ministerstwa Obrony Narodowej nie został dofinansowany środkami w wysokości 951,5 mln zł. Jest oczywiste, że miało to istotny wpływ na wysokość poniesionych wydatków. Blokada wydatków Ministerstwa w drugim półroczu 2001 r. dotyczyła przede wszystkim zakupów i zamówień w przemyśle zbrojeniowym. Dotyczyło to w szczególności zakupów sprzętu radiolokacyjnego i sprzętu łączności. Pierwotnie planowane wydatki na ten cel zostały ograniczone o ok. 150 mln zł. O ok. 100 mln zł zmniejszone zostały wydatki na uzbrojenie. Ograniczono także wydatki na remonty śmigłowców o ok. 25 mln zł, a na zakup sprzętu inżynieryjnego i saperskiego o ok. 20 mln zł. Nikogo chyba nie muszę przekonywać, jaki wpływ wywarły te decyzje na kondycję przedsiębiorstw przemysłowego potencjału obronnego. Wprowadzono wiele istotnych ograniczeń. Tam, gdzie się dało, przerwane zostały procedury. Umowy poddane zostały renegocjowaniu. Z tego powodu w końcu roku powstały zobowiązania, z którymi weszliśmy w 2002 r. Nasze łączne zobowiązania wyniosły 485 mln zł. Z tej kwoty zobowiązania rzeczowe wynoszą 258 mln zł, a różnego rodzaju zobowiązania osobowe 226 mln zł. Powiem teraz krótko o sytuacji budżetu w roku bieżącym. Pierwszym i najważniejszym problemem, który pojawił się na początku roku były zobowiązania za rok ubiegły. Z tymi zobowiązaniami musieliśmy borykać się w 2002 r. Mówiłem już, że kwota zobowiązań w końcu 2001 r. wynosiła 485 mln zł. Od początku roku systematycznie zmniejszamy skalę tych zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieObronyNarodowejJanuszZemke">W dniu dzisiejszym mogę ocenić, że obecne zobowiązania nie przekraczają 150 mln zł. Muszę podkreślić, że nie jest to przypadek. Zmniejszenie zobowiązań było efektem przyjęcia przez Ministerstwo Obrony Narodowej drakońskiego programu oszczędnościowego. Przyjęliśmy program oszczędności, który polega m.in. na ograniczeniu liczby wcieleń do wojska o ponad 17 tys. osób. Oszczędności polegają także na praktycznym zaniechaniu szkolenia rezerw. Wprowadzono znaczące oszczędności w zakupach paliw i smarów. O 50 proc. w stosunku do roku ubiegłego zmniejszone zostały wydatki na delegacje służbowe i kontakty zagraniczne. Mogę państwa poinformować, że w tej chwili Ministerstwo Obrony Narodowej nie ma już środków na te dwa cele. Oceniliśmy jednak, że nie mamy innego wyjścia. Po wielu latach życia w długach musimy w końcu z nimi skończyć. Chcę państwa poinformować, że z naszych ocen wynika, iż istnieje szansa na to, że w sierpniu Ministerstwo Obrony Narodowej wywiąże się ostatecznie z ubiegłorocznych zobowiązań, a także z tych, które powstały w roku bieżącym. Powstały one dlatego, że w pierwszej kolejności realizowaliśmy zobowiązania podjęte w ubiegłym roku. Sytuacji budżetu z bieżącego roku nie da się w żaden sposób oderwać od analizy wykonania budżetu z 2001 r. Mogę państwu powiedzieć, że przy wykonywaniu budżetu napotykamy tendencje, które wydają się nieco bardziej korzystne niż tendencje pojawiające się w ubiegłym roku. Już w tej chwili mamy uruchomione wszystkie środki z rezerw celowych. W ubiegłym roku budżet Ministerstwa Obrony nie został dofinansowany. Nie uruchomiono także środków z rezerw celowych. Przede wszystkim mam na myśli to, że nie uruchomiono w pełnej skali środków z UMTS oraz środków na realizację programu samolotu wielozadaniowego. Natomiast w tej chwili otrzymaliśmy już formalne decyzje o możliwości uruchomienia rezerw celowych w pełnej skali. Środki z tytułu UMTS wynoszą łącznie 182 mln zł. Natomiast środki z rezerwy na samolot wielozadaniowy wynoszą 69 mln zł. Mogę powiedzieć, że w bieżącym roku wydatki są relatywnie wyższe o ok. 3 proc. niż wydatki w analogicznym okresie roku ubiegłego. Podobna jest sytuacja, jeśli chodzi o zasilanie budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej w środki finansowe. W roku bieżącym zasilanie jest wyższe o 3, 1 proc. niż w roku ubiegłym. Jeśli weźmiemy pod uwagę harmonogram zasilania w środki budżetowe, możemy przyjąć, że w ciągu 4 tygodni Ministerstwo Obrony Narodowej powinno odzyskać zdolności płatnicze do pełnej obsługi zobowiązań. Oznacza to, że po okresie długotrwałych perturbacji osiągniemy w końcu równowagę. Jeśli program oszczędności będzie nadal realizowany przez wszystkich dowódców z taką samą konsekwencją jak do tej pory, jest szansa na to, żebyśmy wkrótce osiągnęli równowagę. Chciałbym także odnieść się do problemu środków pozabudżetowych. Przede wszystkim mam na myśli dwa główne źródła zasilania Ministerstwa Obrony Narodowej, którymi są Agencja Mienia Wojskowego oraz środki z prywatyzacji przemysłowego potencjału obronnego. W dalszym ciągu mamy problemy z uzyskaniem zaplanowanych środków od Agencji Mienia Wojskowego.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieObronyNarodowejJanuszZemke">W tej chwili realizowane są liczne procedury. Odbywa się wiele przetargów. Jednak nadal ich efektywność jest stosunkowo niska. Zasilanie z Agencji Mienia Wojskowego wyniosło w pierwszym półroczu tylko kilkadziesiąt milionów złotych. Przypomnę państwu, że zaplanowano, iż wpływy z Agencji w roku bieżącym wyniosą 212 mln zł. Być może pod koniec bieżącego roku sfinalizowane zostaną duże przetargi, co powinno poprawić sytuację. Do tej pory nie uzyskaliśmy jeszcze żadnych środków z prywatyzacji polskich przedsiębiorstw zbrojeniowych. Przypomnę, że w ustawie budżetowej zapisane zostały pewne kwoty z tego tytułu. Jednak do tej pory nie otrzymaliśmy jeszcze ani grosza z zaplanowanych środków. Zasilanie budżetu w środki finansowe jest lepsze niż w roku ubiegłym. Osiągamy także pewne efekty w wyniku realizacji programu oszczędnościowego. Mamy już do dyspozycji środki z rezerw celowych dotyczących UMTS oraz programu samolotu wielozadaniowego. Otrzymaliśmy także środki z rezerwy ogólnej na pokrycie wydatków związanych z utrzymaniem kontyngentów poza Polską. Nie obserwujemy występowania bardziej istotnych problemów w tym zakresie w Afganistanie, Kosowie oraz innych miejscach pobytu naszych żołnierzy. Jedynym problemem jest niższy od planowanego napływ środków z Agencji Mienia Wojskowego oraz brak środków z prywatyzacji przemysłowego potencjału obronnego. Z naszego punktu widzenia uzyskanie tych środków jest bardzo istotne. Realizowane są różnego rodzaju procedury, ale do tej pory nie mamy żadnych gwarancji, że uzyskamy z tych dwóch pozycji dodatkowe środki. Mogę stwierdzić, że sytuacja budżetu w 2001 r. była niezwykle trudna. Należy jednak zauważyć, że w tej trudnej sytuacji kierownictwo Ministerstwa Obrony Narodowej zachowywało się w sposób odpowiedzialny. Stosunkowo wcześnie podjęte zostały decyzje, które pozwoliły na to, że w końcu roku zobowiązania były o połowę mniejsze niż niedofinansowanie. W wyniku wprowadzonych oszczędności udało się o połowę zmniejszyć skalę niedofinansowania. W tym roku podjęliśmy wysiłek, żeby sfinansować pozostające po ubiegłym roku zobowiązania i odzyskać równowagę budżetową. Dzięki temu będziemy mogli prowadzić bardziej odpowiedzialną politykę w zakresie finansowania naszych wydatków.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełStanisławJanas">Proponuję, żebyśmy wysłuchali teraz informacji przewodniczącego stałej podkomisji do spraw finansów i budżetu MON, która przygotowała projekt opinii Komisji o wykonaniu w 2001 r. budżetu przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Później odbędzie się dyskusja. Po dyskusji rozpatrzymy projekt opinii. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zaproponowanego sposobu pracy? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że propozycja została przyjęta. Proszę o zabranie głosu przewodniczącego podkomisji do spraw finansów i budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełJanSieńko">W dniu 21 czerwca br. podkomisja odbyła posiedzenie, w którym wzięli udział przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej reprezentujący m.in. służby finansowo-budżetowe. Po przeprowadzeniu analizy wykonania budżetu przez Ministerstwo Obrony Narodowej w 2001 r. podkomisja przygotowała projekt opinii, który otrzymali państwo przed rozpoczęciem posiedzenia Komisji. Opinia przeznaczona jest dla Komisji Finansów Publicznych. Wyznaczony przez Komisję sprawozdawca będzie reprezentował tę opinię na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych, która oceniać będzie wykonanie budżetu państwa w 2001 r. W projekcie opinii napisaliśmy, że Komisja pozytywnie ocenia wykonanie budżetu resortu w 2001 r., pomimo trudnych warunków towarzyszących realizacji budżetu, wynikających z blokady środków budżetowych oraz nierytmicznego zasilania. Wydatki Ministerstwa Obrony Narodowej w 2001 r. wyniosły 14.032,2 mln zł, co stanowiło 93,65 proc. planu po zmianach. Mniejsze od planowanego wykonanie wiązało się przede wszystkim z nieprzekazaniem ze względu na trudności budżetu państwa środków w wysokości 951,5 mln zł, a wraz z planowanymi rezerwami celowymi w wysokości 1103,9 mln zł. Wydatki zrealizowane w 2001 r. były realnie niższe o 0,7 proc. od wydatków z 2000 r. Brak środków był powodem ograniczenia możliwości realizacji „Programu przebudowy i modernizacji technicznej sił zbrojnych w latach 2001-2006” już w pierwszym roku jego wdrażania. Nieprzekazanie środków w zaplanowanej wysokości musiało spowodować trudności w realizacji budżetu i skutkowało powstaniem zobowiązań. Należy podkreślić, iż w wyniku skutecznych działań Ministerstwa Obrony Narodowej wyprzedzających znacznie wydanie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 23 października 2001 r. w sprawie blokowania niektórych wydatków w budżecie państwa na 2001 r., skalę tych zobowiązań ograniczono do minimum. Zobowiązania wyniosły 485,3 mln zł, w tym wymagalne - 90,3 mln zł. Można przypomnieć, że zobowiązania w 2000 r. wynosiły 410,9 mln zł, chociaż niedofinansowanie budżetu było wtedy znaczne niższe i wynosiło 585,3 mln zł. W ogólnej kwocie zobowiązań zobowiązania rzeczowe stanowiły jedynie 258,5 mln zł, podczas gdy w 2000 r. stanowiły one 313,6 mln zł. Proponujemy, żeby Komisja zwróciła w swojej opinii uwagę na znaczną skalę niedoszacowania możliwych do przewidzenia dochodów budżetowych na kwotę ok. 31 mln zł. Dochody nie zostały doszacowane, chociaż podjęto działania zmierzające do urealnienia procesu planowania w tym obszarze m.in. poprzez włączenie do niego dysponentów budżetowych trzeciego stopnia. Proponujemy, żeby w opinii podkreślić, że Komisja zaniepokojona jest przekroczeniem ustawowego limitu zatrudnienia żołnierzy zawodowych w dziale 752 - Obrona narodowa, chociaż przekroczenie to nie jest znaczne. Należy również zauważyć, że przekroczenie limitu nie spowodowało przekroczenia limitu ustalonego dla całej części 29 - Obrona narodowa. Zatrudnienie w całej części było w 2001 r. niższe o 1,8 proc. niż zatrudnienie w 2000 r. W 2001 r. ze służby zwolniono 2689 żołnierzy zawodowych tj. 44,8 proc. osób przewidzianych do zwolnienia. Zauważa się skomplikowaną sytuację prawną w zakresie zwalniania żołnierzy zawodowych, szczególnie w odniesieniu do konieczności zachowania ustawowych procedur oraz terminów wypowiedzeń. Sugerujemy, żeby w opinii wyrazić obawę, co do możliwości wykonania zaplanowanych zwolnień żołnierzy zawodowych w kontekście ich docelowej liczby i struktury określonej w programie na lata 2001–2006. Zaniepokojenie budzi także powtarzająca się sytuacja, która dotyczy nierzetelnego sposobu sporządzania sprawozdania na temat źródeł finansowania modernizacji technicznej, a zwłaszcza środków budżetu państwa. Uważamy, że Komisja powinna docenić przeprowadzone zmiany organizacyjno-kompetencyjne, a szczególnie skupienie zadań związanych z realizacją centralnych planów rzeczowych w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego oraz wdrożenie praktyki sprawozdawczej, której celem jest bieżące monitorowanie sytuacji w obszarze modernizacji technicznej. Za zadowalające należy uznać podjęcie działań zmierzających do windykacji należności od dłużników. Postulujemy dalsze prowadzenie konsekwentnych działań w kierunku odzyskania należnych budżetowi państwa dochodów. Komisja pozytywnie powinna ocenić doprowadzenie przez Ministerstwo Obrony Narodowej do zgodności rozwiązań dotyczących realizowania zamówień publicznych na zasadach szczególnych przez jednostki organizacyjne resortu z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 26 sierpnia 1996 r. Pozytywnie należy także ocenić ustanowienie osoby odpowiedzialnej za centralnie realizowane zamówienia publiczne w resorcie obrony narodowej. Zaniepokojenie Komisji może budzić marginalne potraktowanie w informacji o wykonaniu budżetu obszaru prac badawczo-rozwojowych i wdrożeniowych, zwłaszcza w rozdziale dotyczącym modernizacji technicznej. Problem ten w ogóle został pominięty, chociaż powinien być traktowany w sposób szczególny, gdyż dotyczy zabezpieczenia przyszłych potrzeb sił zbrojnych. Nie podjęto próby włączenia krajowego zaplecza naukowo-badawczego do realizacji prac badawczo-rozwojowych w strukturach NATO. Proponujemy, żeby Komisja w pełni zgodziła się z opinią Najwyższej Izby Kontroli, która przedstawiona została w analizie wykonania budżetu państwa w 2001 r. Najwyższa Izba Kontroli sformułowała 5 wniosków dotyczących wykonania budżetu. Należy uznać, że wnioski te są zasadne. Wydaje się, że Komisja powinna dołączyć się do tych wniosków. Tak sformułowany projekt opinii podkomisja poddaje pod dyskusję. Proszę o zatwierdzenie tej opinii w celu przedstawienia jej na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych poświęconym wykonaniu budżetu państwa w 2001 r. przez Ministerstwo Obrony Narodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełStanisławJanas">W 2001 r. po raz kolejny dokonywane były cięcia w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej. Był to kolejny rok, w którym zmniejszane były wydatki na szkolenia i zakupy sprzętu wojskowego. Był to kolejny rok, w którym pogarszała się sytuacja finansowa naszych zakładów przemysłu zbrojeniowego. Dyrektorzy zakładów byli zmuszani do świadomego zaniżania zamówień po to, żeby przenieść zapłatę za wykonane już zamówienia na sprzęt wojskowy na następny rok. Oznaczało to dalsze pogarszanie się tragicznej sytuacji tych zakładów. Ograniczenia środków miały wpływ na to, że nie w pełni zrealizowane zostały przyjęte przez Polskę cele NATO. Już dzisiaj wiemy, że z tego powodu nie zostanie zrealizowany w terminie plan 6-letni. Przeprowadzona analiza wskazuje, że plan przyjęty na lata 2001–2006 realizowany będzie przez 8 lat. Wiadomo już, że przy istniejących ograniczeniach finansowych nie będziemy w stanie zrealizować tego planu w wyznaczonych wcześniej terminach. Chciałbym państwu przypomnieć, że w trakcie prac nad projektem budżetu na 2002 r. Komisja postulowała utworzenie i przyjęcie do realizacji programu modernizacji technicznej sił zbrojnych do 2008 r. Widzieliśmy taką konieczność uznając, że przy obecnych nakładach nie da się szybciej zrealizować programu na lata 2001–2006. W związku z tym chciałbym zgłosić pod adresem rządu oraz ministra obrony narodowej pewien postulat. Uważam, że należy walczyć o normalność. Jeśli planujemy jakieś środki, to powinny one trafiać do budżetu w taki sposób, w jaki zostało to przewidziane w ustawie. Przypomnę, że o środkach mówi ustawa wprowadzająca program modernizacji technicznej sił zbrojnych. Mam nadzieję, że pojawi się nowelizacja tej ustawy, która pozwoli na realizowanie tego programu do 2008 r. W ubiegłym roku Ministerstwo Obrony Narodowej nie doczekało się środków z prywatyzacji polskich zakładów przemysłu zbrojeniowego, chociaż były one zapisane w ustawie budżetowej. Sprawa ta budzi także obawy w roku bieżącym, o czym przed chwilą mówił pan minister. Minęło już pół roku, ale Ministerstwo Obrony Narodowej nadal nie otrzymało środków z prywatyzacji przedsiębiorstw przemysłowego potencjału obronnego, chociaż środki z tego tytułu wpłynęły do budżetu państwa. Wiemy o tym, że sprywatyzowane zostały dwa duże zakłady - PZL „Okęcie” i WSK „Rzeszów”. Z tego tytułu do budżetu państwa wpłynęło co najmniej 300 mln zł. Oczekujemy na to, że pieniądze te zostaną przekazane ministrowi gospodarki oraz ministrowi obrony narodowej w proporcji 2/3:1/3. Mamy pewien dylemat, który wynika z faktu, że w ustawie budżetowej zaplanowano wpływy z tego tytuły na 100 mln zł. Pamiętamy debatę na ten temat. Minister Halina Wasilewska-Trenkner powiedziała wtedy, że cała kwota wpływów z prywatyzacji tego sektora powinna być przeznaczona na jego restrukturyzację oraz na zamówienia wojskowe, zgodnie z przepisami zawartymi w ustawie dotyczącej restrukturyzacji przemysłu zbrojeniowego. Podkreśliła, że nie ma większego znaczenia, jaka kwota została zapisana w ustawie budżetowej.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PosełStanisławJanas">Jestem przekonany, że 300 mln zł z prywatyzacji przedsiębiorstw przemysłu zbrojeniowego jeszcze w tym roku trafi do ministra gospodarki i ministra obrony narodowej. Przypomnę, że 35 proc. wpływów z tego tytułu powinno trafić do dyspozycji ministra obrony narodowej. Mam nadzieję, że nie zostaniemy oszukani. Tak właśnie musielibyśmy się poczuć, jeśli środki te nie trafią do dyspozycji ministrów. Wiem o tym, że w tej sprawie potrzebne jest wydanie rozporządzenia przez Radę Ministrów, w którym przekaże ona środki do dyspozycji ministrów. Mam nadzieję, że minister gospodarki przy aktywnym wsparciu ministra obrony narodowej doprowadzi do tego, że szybko stworzone zostaną podstawy prawne do wykorzystania tych środków. Te pieniądze nie mogą przepaść. Przy planowaniu wpływów z prywatyzacji oraz z Agencji Mienia Wojskowego zgłaszane były różnego rodzaju obawy. Uważano, że zaplanowane wpływy są dość wysokie. Jednak minister obrony narodowej uznał, że uzyskanie wpływów w planowanej wysokości będzie możliwe. Wierzymy, że środki te wpłyną do budżetu ministra obrony narodowej. Należy pamiętać o tym, że zazwyczaj środki napływały w drugiej połowie roku. Powinniśmy jednak zrobić wszystko, żeby uzyskać te pieniądze. Przypomnę, że w ubiegłym roku środki z tego tytułu zostały niedoszacowane. W tej chwili pieniądze są bardzo potrzebne. Przy tej okazji proszę pana ministra o to, żeby podtrzymana została koncepcja, zgodnie z którą Agencja Mienia Wojskowego miała zająć się również zakupami. Uważam, że jest to bardzo dobry pomysł. W sytuacji, gdy w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej brakuje środków, Agencja Mienia Wojskowego mogłaby wspomagać resort wykorzystując różne metody inżynierii finansowej. Później Agencja mogłaby odzyskać pieniądze z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Zanim rozpoczniemy dyskusję poproszę o zabranie głosu przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#DyrektordepartamentuwNajwyższejIzbieKontroliJózefDziedzic">Chciałbym wypowiedzieć się o dwóch kwestiach. Pierwsza z nich dotyczy oceny wykonania budżetu przez Ministerstwo Obrony Narodowej w 2001 r. Przedstawiliśmy państwu szczegółową informację na ten temat. Moja wypowiedź będzie krótka, gdyż nie chciałbym powtarzać tego, o czym mówił pan minister oraz poseł Jan Sieńko. Chcę podkreślić, że niektóre sformułowania przyjęte w projekcie opinii pokrywają się z opinią sformułowaną przez Najwyższą Izbę Kontroli. W tej sytuacji nie ma potrzeby, żeby nasze opinie powtarzać. W drugiej części wypowiedzi będę chciał odnieść się do opinii wyrażonej przez posła Jana Sieńko, że Najwyższa Izba Kontroli pominęła problem prac naukowo-badawczych. To stwierdzenie nie jest prawdziwe. Dlatego chciałbym je sprostować. Już teraz mogę powiedzieć, że właśnie z tego tytułu Ministerstwo Obrony Narodowej będzie miało jeszcze kłopoty. W tej chwili prowadzimy badania, które dotyczą prac badawczych oraz restrukturyzacji sił zbrojnych. Jest to niezwykle obszerny temat, którego nie da się zbadać przy okazji kontroli budżetowej. Gdyby tak się stało, musielibyśmy potraktować tę sprawę w sposób powierzchowny. Na pewno taki sposób badania nie dałby pełnego obrazu sytuacji. Na początku mojej wypowiedzi muszę zaznaczyć, że w roku bieżącym badaliśmy wykonanie budżetu przez Ministerstwo Obrony Narodowej z przyjemnością. Znamy kłopoty, z którymi na co dzień boryka się Ministerstwo Obrony Narodowej. Zauważyliśmy jednak, że w Ministerstwie Obrony Narodowej oraz w innych kontrolowanych podmiotach panowała atmosfera zrozumienia dla naszej misji. Widać było wspólną troskę o budżet oraz o realizację zadań nałożonych na Ministerstwo Obrony Narodowej. Wiadomo, że sytuacja budżetu państwa jest trudna. Dlatego muszę zaznaczyć, że bardzo dobrze układały się nam kontakty z ministrem Januszem Zemke oraz z dyrektorami departamentów. W ramach kontroli wykonania budżetu przeprowadziliśmy kontrolę trzech departamentów Ministerstwa Obrony Narodowej, jednego zarządu w Sztabie Generalnym, Dowództwa Wojsk Lądowych oraz trzech podległych mu jednostek, Dowództwa Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej oraz jednej podległej mu jednostki, Dowództwa Marynarki Wojennej oraz jednej podległej mu jednostki, Dowództwa Garnizonu Warszawa i jednej podległej mu jednostki oraz inspektoratu Wojskowych Służb Informacyjnych. Wyniki kontroli inspektoratu Wojskowych Służb Informacyjnych zostały przedstawione w odrębnej informacji, którą w dniu dzisiejszym przedstawiałem na posiedzeniu Komisji do Spraw Służb Specjalnych. Skontrolowaliśmy także Wojskową Agencję Mieszkaniową oraz Agencję Mienia Wojskowego pod względem wykorzystania dotacji budżetowych. Badaniami kontrolnymi objęto dochody na łączną kwotę 12.638,4 tys. zł, co stanowiło 10,6 proc. wszystkich dochodów. Zbadane zostały także wydatki na kwotę 384.731,4 tys. zł, co stanowiło 2,7 proc. wszystkich wydatków. Na podstawie przeprowadzonych badań sformułowaliśmy naszą ocenę o wykonaniu budżetu. Nie będę powtarzał teraz danych na temat dochodów, wydatków, zobowiązań i należności. Muszę powiedzieć, że w tym zakresie wszystko się zgadza. Mogę potwierdzić, że Ministerstwo Obrony Narodowej dba o swoje pieniądze i podejmuje próby windykacji należnych mu środków. Najwyższa Izba Kontroli ocenia te działania bardzo pozytywnie. Pozytywnie oceniamy także oddzielenie funkcji planistycznych i finansowania od funkcji wykonawczych w zakresie kształtowania i finansowania „Programu technicznej modernizacji sił zbrojnych na lata 2001- 2006”. Zgłaszane przez nas od trzech lat wnioski w tej sprawie w końcu zostały zrealizowane. Biorąc to wszystko pod uwagę sformułowaliśmy opinię, że przy wykonaniu budżetu wystąpiły nieznaczne uchybienia, które nie miały istotnego wpływu na wykonanie budżetu. Za wykonanie budżetu wystawiona została ocena dobra. Chciałbym zaznaczyć, że od kilku lat Ministerstwo Obrony Narodowej nie uzyskiwało tak dobrej oceny. Dlatego nie będę już więcej mówił na ten temat. Poseł Jan Sieńko powiedział, że Komisja zgadza się z naszymi wnioskami.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#DyrektordepartamentuwNajwyższejIzbieKontroliJózefDziedzic">Mogę jedynie stwierdzić, że jest nam z tego powodu bardzo przyjemnie. Mam przed sobą harmonogram realizowanej obecnie kontroli, która dotyczy celowości zakupu uzbrojenia i sprzętu, środków bojowych oraz realizacji prac badawczo-rozwojowych i wdrożeniowych w kontekście wymagań przebudowy i modernizacji technicznej sił zbrojnych w latach 2001–2006. W tej chwili nasi inspektorzy prowadzą żmudne prace nad tym problemem. Obecnie realizujemy dwie poważne kontrole w siłach zbrojnych. Oprócz kontroli, o której przed chwilą mówiłem, prowadzimy także kontrolę wdrażania „Programu modernizacji i przebudowy technicznej sił zbrojnych na lata 2001-2006”. Właśnie z tego powodu zwróciłem uwagę na stwierdzenie, że realizacja programu załamała się już w pierwszym roku jego wdrażania. Program funkcjonuje na mocy decyzji ministra obrony narodowej, w której określony został zakres kompetencji oraz obowiązki osób funkcyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełStanisławJanas">Mogę stwierdzić, że już dawno nie wypowiadał się pan tak dobrze o wykonaniu budżetu przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Miło jest usłyszeć, że sytuacja w tym zakresie uległa poprawie. Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosełZbyszekZaborowski">Chciałbym zadać kilka pytań. Pierwsze pytanie dotyczy środków z prywatyzacji zakładów przemysłu zbrojeniowego. Prosiłbym, żeby ta sprawa została wyjaśniona do końca. Była już mowa o tym, że istnieje problem dotyczący przekazania do dyspozycji ministra gospodarki oraz ministra obrony narodowej 300 mln zł uzyskanych z prywatyzacji zakładów zbrojeniowych. Jednak do tej pory nie wyjaśniono, co dzieje się z tymi pieniędzmi i jakie są rokowania, co do możliwości przekazania ich obu ministrom. Rozumiem, że w trudnej sytuacji budżetowej środki te bardzo przydałyby się przedsiębiorstwom przemysłu obronnego oraz Ministerstwu Obrony Narodowej. Na stronie 9 informacji Najwyższej Izby Kontroli jest mowa o rozliczeniu zaliczki na samolot „Iryda”. Chciałbym dowiedzieć się, jakie były ostateczne ustalenia w tej sprawie? Z informacji wynika, że Ministerstwo Obrony Narodowej będzie dochodziło roszczeń z majątku upadłej firmy. Jakie są rzeczywiste zamiary Ministerstwa? W jaki sposób można będzie ten problem rozwiązać? Od razu chciałbym zgłosić uwagę do projektu opinii Komisji. Na stronie 2 znajduje się akapit, w którym jest mowa o skomplikowanej sytuacji prawnej w zakresie zwalniania żołnierzy zawodowych, szczególnie w odniesieniu do konieczności zachowania ustawowych procedur oraz terminów wypowiedzeń. Muszę stwierdzić, że ten zapis nie jest dla mnie zbyt jasny. Można wyciągnąć wniosek, że Komisja sugeruje, żeby nie respektować ustawowych procedur przy zwalnianiu żołnierzy zawodowych. Nie bardzo wiadomo, o co tu chodzi. Niezbyt polityczne jest sformułowanie użyte w następnym zdaniu, w którym „Komisja wyraża obawę, co do możliwości wykonania zaplanowanych zwolnień żołnierzy zawodowych w kontekście docelowej liczby i struktury...”. Nie wiem, czy to zdanie powinno znaleźć się w opinii Komisji o wykonaniu budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełStanisławJanas">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Ministerstwa Obrony Narodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#SekretarzstanuJanuszZemke">W mojej wypowiedzi odniosę się do kilku konkretnych kwestii, które poruszone zostały przez moich przedmówców. Jednocześnie poproszę, żeby generał Marcin Krzywoszyński odpowiedział na pytanie dotyczące samolotu „Iryda”. Przyznam, że nie mam na ten temat szczegółowej wiedzy, w związku z czym nie będę się na ten temat wypowiadać. Sprawa jest dokładnie znana panu generałowi. Pytali państwo o plany dotyczące budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej na 2003 r. W taki właśnie sposób rozumiem wyrażoną przez posła Stanisława Janasa troskę o to, czy budżet Ministerstwa Obrony Narodowej w przyszłym roku osiągnie wartość 1,95 proc. PKB. Mogę państwa poinformować, że założenia budżetu na przyszły rok zostały już przyjęte przez rząd. Napisaliśmy o tym w naszej informacji. W założeniach przyjęto wprost, że budżet Ministerstwa Obrony Narodowej będzie wynosił 1,95 proc. PKB, co oznacza, że wynosić będzie 15.400 mln zł. W założeniach przyjęto wiele różnych wskaźników. Jedynie w odniesieniu do Ministerstwa Obrony Narodowej przyjęta została konkretna kwota. Jeśli kwota ta zostanie rzeczywiście wpisana do ustawy budżetowej, będzie to korzystne dla Ministerstwa Obrony Narodowej. Poruszony został także problem pozabudżetowego finansowania programów modernizacyjnych. Mogę państwa poinformować, że obecnie pracujemy nad modelem finansowania przetargów. Największy przetarg będzie dotyczył zakupu samolotu wielozadaniowego. W tym przypadku finansowanie ma być skonstruowane w taki sposób, że największe wydatki na realizację tego programu z budżetu państwa rozpoczną się od 2010 r. Oczekujemy, że uczestnicy przetargu zaproponują Polsce kredyty międzyrządowe. Od razu chciałbym powiedzieć, że w ostatecznych istotnych warunkach zamówienia zaostrzony został model finansowania tego przetargu. Z zaostrzeniem kryteriów wiąże się pewne ryzyko. Do tej pory uczestnicy przetargu deklarowali, że pomogą Polsce w uzyskaniu kredytu komercyjnego. Nie chcemy się na to zgodzić. Uważamy, że kredyt oprocentowany na poziomie 7 proc. w skali roku w znaczący sposób zwiększy koszty realizacji całego programu. Z tego powodu przyjęliśmy, że warunkiem skutecznego udziału w przetargu jest zapewnienie Polsce finansowania zbliżonego do kredytu międzyrządowego. Chodzi nam o kredyt oprocentowany na poziomie 4–5 proc. Od razu powiem, że różnica w oprocentowaniu na poziomie 2–3 proc. daje w horyzoncie całego piętnastoletniego programu kwotę na poziomie 1 mld dolarów. Zostało to dość dokładnie obliczone. Mamy jednak do czynienia z ryzykiem, które musiałem podjąć. Po otwarciu wszystkich ofert w dniu 12 listopada br. może się okazać, że żaden z uczestników nie spełnił tego warunku. Równie dobrze może okazać się, że taki model zapewni nam tylko jeden uczestnik przetargu. Uważałem jednak, że to ryzyko należy podjąć, zwłaszcza biorąc pod uwagę ewentualne dodatkowe koszty na poziomie 1 mld dolarów. Od 6 miesięcy mówimy o tym problemie wprost w rozmowach, które prowadzimy z przedstawicielami innych państw. W tej sprawie mamy dość ogólne deklaracje ze strony amerykańskiej oraz szwedzko-brytyjskiej. Dwa tygodnie temu spotkałem się z nową minister obrony Francji. W rozmowie z nią także kładłem nacisk na tę sprawę. Chcemy, żeby dwa inne programy dotyczące kołowych transporterów opancerzonych oraz przeciwpancernych rakiet kierowanych zostały sfinansowane w dość nietypowy sposób. Chcemy, żeby przetarg został przeprowadzony przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Natomiast zakupu dokona Agencja Mienia Wojskowego. Ministerstwo Obrony Narodowej będzie spłacać pozyskany w ten sposób sprzęt w formie rat leasingowych dla Agencji Mienia Wojskowego w ciągu 10 lat.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#SekretarzstanuJanuszZemke">Zbadane zostały problemy dotyczące takiej konstrukcji finansowania. Już teraz mogę powiedzieć, że potrzebne będą pewne zmiany ustawowe. Podstawowy problem polega na tym, że przetargi na kołowe transportery opancerzone oraz przeciwpancerne rakiety kierowane są już w toku. Przed podpisaniem umów będziemy musieli przeprowadzić zmiany, które cedować będą całą transakcję na Agencję Mienia Wojskowego. Przedstawimy Sejmowi propozycje odpowiednich zmian w ustawie o technicznej modernizacji wojska na lata 2003–2008. Propozycje zostały już przygotowane przez Departament Budżetowy Ministerstwa Obrony Budżetowej oraz Generalny Zarząd Planowania Strategicznego Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Będziemy prosić posłów o uchwalenie tych zmian. Jeśli zmiany zostaną przyjęte, programy będzie można sfinansować w sposób, o którym przed chwilą mówiłem. W planach mamy realizację innych programów modernizacyjnych dotyczących m.in. śmigłowców Mi 24 i radiolinii. Przewidujemy, że na realizację tych środków znajdziemy środki w ramach budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Chcę to wyraźnie stwierdzić. Także z posiadanych środków budżetowych finansować będziemy inne palące potrzeby. Do takich potrzeb można zaliczyć zakup samochodów opancerzonych. Nie będę rozwijał tego tematu. Chodzi tu o mobilność oddziałów biorących udział w misjach pokojowych za granicą. Uważamy, że jest to niezwykle istotny problem, który szybko trzeba rozwiązać. W kilku wystąpieniach poruszony został problem prac badawczo-rozwojowych, w tym ich efektywności. Delikatnie mówiąc mogę stwierdzić, że Ministerstwo Obrony Narodowej nie jest zadowolone z dotychczasowego sposobu prowadzenia prac badawczo-rozwojowych oraz z ich efektywności. W związku z tym podjęliśmy prace nad przygotowaniem pewnych zmian. Konkretne propozycje zaprezentujemy Komisji po zakończeniu prac. Prowadzimy analizę zgodności prowadzonych prac badawczo-rozwojowych z zapisanymi w ustawach kierunkami modernizacji technicznej sił zbrojnych. Już teraz mogę powiedzieć, że przynajmniej część prac nie ma z tymi kierunkami żadnego związku. Uważamy, że przeprowadzenie takiej analizy doprowadzi do znacznie silniejszego niż do tej pory skorelowania prac badawczo-rozwojowych z głównymi programami modernizacyjnymi realizowanymi w latach 2003–2008. Podzielam opinię, że wydatki na prace badawczo-rozwojowe spadły w ostatnich latach w niepokojący sposób. Można powiedzieć, że największe cięcia w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej dotyczyły właśnie prac badawczo-rozwojowych. Uważamy, że w taki sposób dalej działać się nie da. W związku z tym przewidujemy wstępnie, że od 2003 r. w istotny sposób zwiększone zostaną wydatki na prace badawczo-rozwojowe. W roku bieżącym na prace badawczo-rozwojowe wydajemy ok. 135 mln zł. Zakładamy wstępnie, że w 2003 r. wydatki na prace badawczo-rozwojowe wzrosną do 200 mln zł. Podjęliśmy także pracę nad naszymi zamierzeniami eksportowymi. Jesteśmy w trakcie podpisywania dużych kontraktów, m.in. na modernizację zestawów „Newa”. Chcemy, żeby tę modernizację wykonywały przedsiębiorstwa i instytuty podlegające ministrowi obrony narodowej. Uważamy, że byłoby niewłaściwe, gdyby na takiej modernizacji zarabiały wyłącznie centrale handlu zagranicznego.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#SekretarzstanuJanuszZemke">Chcemy przyjąć taką formułę działania, w której przy dużych przetargach będą mogły zarabiać także nasze instytuty i przedsiębiorstwa. Prowadzone prace badawczo-rozwojowe oceniamy średnio. Taka ocena powoduje, że widzimy konieczność wprowadzenia w tym zakresie pewnych zmian. Dotyczyć one będą prowadzenia prac badawczo-rozwojowych, a także naszej obecności w Komitecie Badań Naukowych. Z przeprowadzonej analizy wynika, że decyzje o przyznawaniu środków Komitetu Badań Naukowych na różne programy badawcze w niewielkim stopniu brały pod uwagę rzeczywiste potrzeby wojska. Po przeprowadzeniu analizy badań finansowanych przez Komitet Badań Naukowych złożyliśmy w tej sprawie odpowiednie wnioski. Jest jeszcze jeden problem, do którego chciałbym się odnieść. Wyrażone zostały obawy, które dotyczyły przebiegu procesu odejścia kadry. Mogę potwierdzić, że w ubiegłym roku skala odejść była mniejsza. Z wojska odeszło mniej niż 3 tys. żołnierzy zawodowych. Przewidujemy, że w roku bieżącym rzeczywista liczba odejść dotyczyć będzie ok. 4 tys. żołnierzy. W tej chwili wydaje się, że liczba ta jest realna. Przygotowaliśmy już wytyczne do planowania na 2003 r. Przewidujemy, że od 2003 r. nastąpi istotna zmiana filozofii w sprawach dotyczących odejść z wojska. Najpierw przekażę państwu złą wiadomość. Chcemy, żeby w przyszłym roku z wojska odeszło aż 7 tys. osób. Jednocześnie chcemy, żeby był to ostatni rok, w którym skala odejść będzie aż tak duża. Nie mamy innego wyjścia. Możemy rozbić tę liczbę na kilka najbliższych lat. Możemy także przeprowadzić zwolnienia jednorazowo, dzięki czemu dojdziemy do pożądanego modelu. Uważamy, że w wojsku powinny zakończyć się ciągłe redukcje i zmiany modelowe. W którymś momencie należy zakończyć zwolnienia kadry. Chcemy, żeby w 2003 r. po raz ostatni były przeprowadzane głębokie zmiany. Nie oznacza to jednak wcale, że planowane zmiany będą przeprowadzane w całym wojsku w sposób proporcjonalny. Przy zwolnieniach chcemy przyjąć zasadę, zgodnie z którą oszczędzać będziemy linię. Gros odejść będzie dotyczyło szkolnictwa wojskowego. Już w tej chwili rozpoczyna się proces dużych zwolnień w niektórych szkołach oficerskich. Zwolnienia dotyczyć będą także jednostek, o których jest mowa w decyzji nr 183. Chodzi tu o otoczenie dotyczące jednostek podporządkowanych bezpośrednio ministrowi obrony narodowej. Właśnie w tym obszarze będziemy chcieli osiągnąć najbardziej istotne efekty dotyczące zwolnień w przyszłym roku. Na tym planujemy zakończyć proces istotnej redukcji w wojsku. W wyniku tej zmiany liczba żołnierzy osiągnęłaby poziom 150 tys. Chcemy, żeby od 2004 r. wszystkie odejścia miały charakter naturalny. Przewidywane odejście 7 tys. żołnierzy wiąże się także z konsekwentnym stosowaniem tzw. odejść fakultatywnych. Obejmą one dość dużą grupę żołnierzy. Uważamy, że zwolnienia kadry w szkolnictwie wyższym, infrastrukturze i jednostkach centralnych oraz tzw. zwolnienia fakultatywne stworzą możliwość osiągnięcia już w przyszłym roku pożądanej liczebności naszych wojsk. Pojawia się zupełnie nowy problem, o którym chciałbym państwu powiedzieć. Podjęliśmy już prace nad jego rozwiązaniem. W przyszłym roku w zupełnie inny sposób niż do tej pory ułożony zostanie kalendarz podwyżek i waloryzacji świadczeń emerytalnych.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#SekretarzstanuJanuszZemke">Podwyżki dla kadry i pracowników cywilnych zostaną wprowadzone od 1 stycznia. Uposażenia i wynagrodzenia zostaną zwiększone o 4 proc. Natomiast waloryzacja świadczeń emerytalno-rentowych nastąpi od 1 marca o 3,1 proc. W tej sytuacji optymalna z punktu widzenia żołnierza byłaby decyzja o odejściu ze służby w lutym. Wtedy żołnierz otrzymałby podwyżkę uposażenia oraz waloryzację świadczenia emerytalnego. Jednak w grę wchodzą inne problemy, które dotyczą np. tzw. mundurówki. Tradycyjnie to świadczenie wypłaca się w kwietniu. Na pewno znajdą się osoby, które nie będą chciały odejść z wojska przed terminem wypłaty tego świadczenia. W tej chwili pracujemy nad tym problemem z generałem Marcinem Krzywoszyńskim. Musimy dokładnie policzyć, czy będzie nas stać na to, żeby mundurówkę otrzymali także wszyscy ci, którzy odejdą ze służby w lutym. Uważamy, że warto będzie podjąć taką decyzję tylko dla grupy osób, które odchodzić będą w przyszłym roku. Wydaje się, że będzie to korzystne rozwiązanie nie tylko dla tych osób, ale także dla budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Badamy w tej chwili pole możliwego manewru. Będziemy chcieli zrobić wszystko, żeby postępowanie w tej sprawie było fair. Proszę, żeby pan generał przedstawił wyjaśnienia na temat samolotu „Iryda”.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieObronyNarodowejgenerałMarcinKrzywoszyński">Odpowiadając na to pytanie muszę przedstawić krótkie wprowadzenie. Program samolotu „Iryda” zakończył się wielką klapą. Polscy podatnicy wydali na ten program kilkaset milionów złotych i nie uzyskali za to produktu, czyli samolotu, który mógłby latać i spełniać określone wymagania. Dzięki zapobiegliwości resortu doprowadziliśmy do sytuacji, w której z budżetu na 2001 r. nie zostały wydane środki w wysokości 12 mln zł. Środki te zostały zaplanowane w rezerwach celowych budżetu państwa na kontynuację badań kwalifikacyjnych dotyczących tego programu. Ministerstwo Obrony Narodowej zajęło w tej sprawie negatywne stanowisko. W związku z tym przewodniczący Komitetu Badań Naukowych nie uruchomił środków z rezerwy celowej, chociaż minister finansów podjął decyzję o uruchomieniu 8 z 12 mln zł zaplanowanych na ten cel dla Komitetu Badań Naukowych. Oznacza to, że w programie nie zostały utopione kolejne środki. Najwyższa Izba Kontroli w toku prowadzonych badań ustaliła już w 1997 r., że Zakładom Lotniczym w Mielcu wypłaciliśmy zaliczkę w wysokości 36.746 tys. zł. Zaliczka przeznaczona była na realizację dostaw kolejnych samolotów „Iryda”, a także na modernizację wyprodukowanych wcześniej samolotów do wersji M 96. Zakłady lotnicze nie wykonały tej umowy, a wkrótce po tym upadły. W zakładach pojawił się syndyk. Wyrokiem sądu do masy upadłościowej zakładów zaliczona została kwota 28 mln zł, która stanowiła część wpłaconej przez nas zaliczki. Będziemy dochodzić zwrotu tej kwoty od syndyka masy upadłościowej. Wydaje się jednak, że mamy małe szanse na zwrot tych pieniędzy, gdyż w pierwszej kolejności zaspokojeniu z masy upadłościowej podlegają inne roszczenia. Nasze roszczenie będzie rozpatrywane w ostatniej kolejności. Pozostała do rozliczenia kwota 8 mln zł, która nie została zaliczona do masy upadłościowej. W tej chwili próbujemy ustalić z syndykiem, jaką część tej kwoty moglibyśmy odzyskać. Syndyk twierdzi, na podstawie posiadanych materiałów, że żądania w tej sprawie zostały zaspokojone. My uważamy, że sytuacja jest dokładnie odwrotna. Postępowanie w tej sprawie trwa. Sprawa jest niezwykle skomplikowana. Oznacza to, że najprawdopodobniej szybko nie doczekamy się jej finału. Chcielibyśmy, żeby ostateczne rozliczenie programu nastąpiło jak najszybciej. Przy tej okazji chciałbym złożyć podziękowania dla inspektora Najwyższej Izby Kontroli, który zwrócił nam na ten problem uwagę. Dzięki temu podjęliśmy działania, których celem jest próba odzyskania tych środków. Można jednak powiedzieć, że 36 mln zł to tylko niewielka część z kwoty kilkuset milionów złotych, która została wydana na realizację tego programu od 1976 r. W tej chwili robimy wszystko co możliwe, żeby wykonać wszystkie powinności, które na nas ciążą. Chcemy w imieniu polskich podatników odzyskać pieniądze, które nie zostały wykorzystane. Z programu samolotu „Iryda” wyciągnęliśmy pewne wnioski, które już w tej chwili mogą być powodem kłopotów dla zakładów przemysłu zbrojeniowego. W tej chwili problem dotyczy wypłaconej zaliczki. Wypłaciliśmy pieniądze spodziewając się, że dostawca przekaże nam towar wykonany w wymagany sposób. Należy brać pod uwagę ekonomiczny aspekt takiej transakcji. Jeśli wypłacamy zaliczkę lub przedpłatę, to producent nie musi zaciągać kredytu. Wiele firm zbrojeniowych jest w tej chwili w takiej sytuacji, że nie może zaciągnąć kredytu, gdyż żaden bank im kredytu nie udzieli.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieObronyNarodowejgenerałMarcinKrzywoszyński">Nawet, gdyby udało się zaciągnąć taki kredyt, to koszty jego obsługi spadałyby na Ministerstwo Obrony Narodowej, które ostatecznie musiałoby zapłacić za fakturę, do której wliczone byłyby dodatkowe koszty związane z obsługą kredytu. Nauczka jest taka, że przy udzielaniu zamówień musimy bardzo uważać na to, żeby klauzule dotyczące przedpłat znalazły się tylko w umowach z zakładami, wobec których mamy gwarancję, że w najbliższym czasie nie upadną. W tym zakresie bardzo ważna jest rola naszych służb. Zwracam uwagę na to, że nie wypełniamy nadzoru właścicielskiego nad firmami zbrojeniowymi. Będziemy jednak musieli badać ich sytuację finansową w momencie zawierania umowy. Nie możemy ponownie dopuścić do sytuacji, która wystąpiła przy realizacji programu samolotu „Iryda”. Doskonale rozumiem, że spowoduje to pewne trudności zakładom przemysłu zbrojeniowego. Nie oznacza to wcale, że całkowicie zrezygnujemy z wypłacania zaliczek lub przedpłat. Takie decyzje realizujemy nawet w tej chwili. Jednak w takim przypadku musimy mieć gwarancję, że za przekazaną kwotę otrzymamy zamówiony towar. Jeśli nie będziemy mieli takiej gwarancji, nie będziemy ryzykować. W tej chwili mamy tego typu problem z jedną z firm zbrojeniowych. Obawiamy się podjąć w takim przypadku ryzyko nie tylko ze względu na spodziewane uwagi ze strony Najwyższej Izby Kontroli. Musimy to robić także dla dobra finansów publicznych, którymi gospodarujemy w imieniu polskiego podatnika i za które jesteśmy odpowiedzialni. Korzystając z okazji chciałbym odnieść się do problemu środków w rezerwach celowych z prywatyzacji zakładów przemysłu zbrojeniowego. Z mojej wiedzy wynika, że kwoty z tytułu prywatyzacji dwóch zakładów zbrojeniowych wpłynęły na konta budżetu państwa jako przychody budżetu. Na podstawie przepisów ustawy z kwoty 300 mln zł do Ministerstwa Obrony Narodowej powinno trafić nie mniej niż 35 proc. Mam jednak pewne obawy, które wynikają ze znajomości ustawy o finansach publicznych. W ustawie budżetowej po stronie wydatków zapisana została kwota 100 mln zł. Jedyny problem dotyczy podziału tej kwoty. Nie ma mowy o podziale 300 mln zł. Myślę, że ten problem jest możliwy do rozwiązania wyłącznie w drodze zmian ustawowych. Wpływy z prywatyzacji w kwocie 300 mln zł powinny trafić na dochody środka specjalnego, a środek specjalny powinien zostać rozliczony. Część środków z tego tytułu powinna trafić do budżetu państwa. Myślę, że byłoby to najlepsze rozwiązanie z punktu widzenia interesów Ministerstwa Obrony Narodowej oraz polskiego przemysłu zbrojeniowego. Sądzę, że w najbliższym czasie do Ministerstwa Obrony Narodowej trafi 35 mln zł. Mam nadzieję, że za chwilę potwierdzi tę nadzieję przedstawicielka Ministerstwa Finansów. Dodam, że w tym przypadku nie jest potrzebne żadne rozporządzenie. Potrzebna jest jedynie zgoda ministra gospodarki oraz ministra obrony narodowej na podział tych środków w określonym stosunku. Minister finansów uruchomi odpowiednie kwoty po uzyskaniu wniosków uzgodnionych przez ministrów. Rada Ministrów nie musi wydawać w tej sprawie rozporządzenia. Sprawa może trafić pod obrady rządu w przypadku, gdy ministrowie będą się kłócić w sprawie podziału środków.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieObronyNarodowejgenerałMarcinKrzywoszyński">Przypomnę jednak, że w ustawie o przebudowie i modernizacji technicznej sił zbrojnych znalazł się przepis, który przewiduje, że Ministerstwo Obrony Narodowej otrzyma na zakupy w polskim przemyśle zbrojeniowym co najmniej 35 proc. środków uzyskanych z prywatyzacji przemysłowego potencjału obronnego. Środki uzyskane z prywatyzacji stanową przychody budżetu państwa. W tym przypadku nie mamy do czynienia z dochodami. Z przychodów budżetu państwa pokrywa się rozchody. Z przychodów pochodzących z prywatyzacji finansowany jest m.in. deficyt budżetowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełStanisławJanas">Poruszyłem ten problem dlatego, że w opinii Komisji na temat budżetu Ministerstwa Obrony na 2002 r. znalazł się wniosek o zaplanowanie w budżecie dochodów z prywatyzacji zakładów zbrojeniowych na 300 mln zł. Wystąpiliśmy z wnioskiem o zwiększenie tej pozycji, która została określona przez rząd na 100 mln zł. Już wtedy było wiadomo, że wpływy te wynosić będą ok. 300 mln zł. Minister Halina Wasilewska-Trenkner powiedziała wtedy, że takiej zmiany nie trzeba wprowadzać do ustawy budżetowej. Stwierdziła, że trudno jest z góry przewidzieć, jakie będą faktyczne wpływy w 2002 r. z prywatyzacji przedsiębiorstw zbrojeniowych. Podkreśliła, że odpowiednie środki zostaną przekazane na modernizację sił zbrojnych na mocy postanowień ustawy o restrukturyzacji przemysłu zbrojeniowego. Powiedziała, że przepisy ustawy gwarantują przekazanie odpowiednich środków niezależnie od planu przyjętego w ustawie budżetowej. Zasugerowaliśmy się tą wypowiedzią i nie upieraliśmy się przy tym, żeby w ustawie budżetowej zwiększyć zaplanowaną kwotę wpływów z prywatyzacji przedsiębiorstw zbrojeniowych. Komisja Finansów Publicznych nie poddała tego wniosku pod głosowanie. Mam nadzieję, że nie zostaliśmy wtedy oszukani. Wierzę w nasze prawo. Mamy dwie ustawy, w których przewidziane zostały pewne środki. Mam nadzieję, że ostatecznie do Ministerstwa Gospodarki oraz Ministerstwa Obrony Narodowej trafi 300 mln zł. Wydaje się, że na ten temat należałoby podjąć bezpośrednie negocjacje z Ministerstwem Finansów. Mam nadzieję, że wiara wyrażona przez pana generała zostanie nagrodzona. Chciałbym także powrócić do sprawy samolotu „Iryda”. Śledziłem przebieg tego programu. Pamiętam, że w budżecie nie było środków na uruchomienie tego programu. Trzeba było znaleźć 120 mln zł na realizację programu. Minister gospodarki miał dać na ten program 20 mln zł z Centralnego Planu Mobilizacji Gospodarki. Ostatecznie nie dał tych pieniędzy, gdyż nie mógł tego zrobić. Nie będę przypominał, w jaki sposób szukano pieniędzy. Muszę powiedzieć, że jeśli mówimy o finansowaniu tego programu, to nie widzę żadnego błędu po stronie Ministerstwa Obrony Narodowej. Program finansowany był zaliczkowo, ale środki były rozliczane po zakończeniu każdego etapu prac. Przecież nikt nie mógł wtedy przewidzieć, że firma zostanie postawiona w stan upadłości. Program był etapami realizowany. Samoloty stoją w firmie do dnia dzisiejszego. Trochę szkoda, że samoloty stały przez 4 lata. Jest prawdopodobne, że do dzisiaj mogłyby już latać. Mogę państwa poinformować, że w tej chwili jeden z tych samolotów jest gotowy do startu. Zakłady w Mielcu chcą jakoś zakończyć ten program. Na pewno program „Iryda” nie jest najważniejszym tematem, o którym powinniśmy dyskutować na dzisiejszym posiedzeniu. Jeśli Ministerstwo Obrony Narodowej uważa, że te samoloty należy sprzedać na złom, powinno podjąć w tej sprawie odpowiednią decyzję. Służby prawne powinny zajmować się możliwością odzyskania pieniędzy od syndyka. Wydaje się, że poza pieniędzmi można będzie odzyskać także sprzęt lub złom.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PosełStanisławJanas">Trzeba będzie w końcu podjąć w tej sprawie jakieś decyzje. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ZastępcadyrektoradepartamentuwMinisterstwieFinansówGrażynaŻywiecka">Powiedziano przed chwilą, że niezbędne jest podjęcie negocjacji z Ministerstwem Finansów w sprawie środków z prywatyzacji zakładów zbrojeniowych. Chcę wyjaśnić, że negocjacje w tej sprawie nie są niezbędne. Należałoby najpierw dowiedzieć się, jakie były rzeczywiste wpływy środków z prywatyzacji zakładów zbrojeniowych w roku bieżącym. Chcę podkreślić, że w naturze ministra finansów leży dokładność. Minister musi mieć te dane na piśmie. Wysłaliśmy w tej sprawie zapytanie do ministra skarbu państwa. Dwa dni temu wpłynęła do nas odpowiedź od pani minister skarbu państwa, która wyjaśniła dokładnie, jaka była kwota wpływów z prywatyzacji zakładów zbrojeniowych. W piśmie wskazano także o jakie kwoty wpływy te zostały zmniejszone, zgodnie z obowiązującym prawem, a także jaka kwota pozostała do dyspozycji. Pismo zostało przesłane do wiadomości ministra obrony narodowej. W ciągu kilku najbliższych dni Ministerstwo Finansów będzie zastanawiać się nad tym, w jaki sposób uruchomić procedurę przekazywania środków. Jeśli dobrze pamiętam, po wszystkich potrąceniach kwota wpływów zmniejszyła się do ok. 263 mln zł. Minister obrony narodowej powinien otrzymać 35 proc. tej kwoty. Tak wygląda sytuacja w chwili obecnej. W tej sprawie nie trzeba prowadzić żadnych negocjacji. Niezwłocznie mogę przygotować decyzję ministra finansów w sprawie przekazania ministrowi obrony narodowej 35 mln zł. Mówię w tej chwili o środkach, które zostały zaplanowane w ustawie budżetowej. Środki te mogą zostać przekazane nawet jutro. Można prowadzić na ten temat dyskusję jeszcze przez godzinę. Jednak taka dyskusja nic nie da. W tej chwili prowadzone są uzgodnienia w sprawie procedur, które pozwolą na uruchomienie kwot, o których mówiłam.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełStanisławJanas">Dziękuję za te wyjaśnienia. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełJanSieńko">Chciałbym przedstawić propozycje w sprawie treści opinii Komisji o wykonaniu budżetu przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Uważnie przysłuchiwałem się dyskusji na temat wykonania budżetu. Zgłoszono uwagi, które dotyczyły dwóch spraw. Dla porządku wyjaśnię, że uwagi te zostały zgłoszone przez posła Zbyszka Zaborowskiego, który jest członkiem podkomisji do spraw finansów i budżetu. Po wysłuchaniu wypowiedzi oraz wyjaśnień ministra chciałbym zaproponować w drodze autopoprawki wykreślenie z pkt. 2 zdania: „Zauważa się w tym obszarze skomplikowaną sytuację prawną w zakresie zwalniania żołnierzy zawodowych, szczególnie w odniesieniu do konieczności zachowania ustawowych procedur oraz terminów wypowiedzeń”. Po tym skreśleniu pkt 2 otrzyma brzmienie: „Zaniepokojenie Komisji Obrony Narodowej spowodowało przekroczenie - wprawdzie nieznaczne - ustawowych limitów zatrudnienia żołnierzy zawodowych w dziale 752 - Obrona narodowa, pomimo że przeciętne zatrudnienie żołnierzy zawodowych nie przekroczyło jednakże ustalonego limitu w ramach całej części 29 i było niższe o 1,8 proc. w porównaniu do roku 2000. W 2001 r. zwolniono 2689 żołnierzy zawodowych, tj. 44,8 proc. przewidzianych do zwolnienia”. Jednocześnie proponuję wykreślenie zdania odnoszącego się do planowanych zwolnień w następnych latach. O tym problemie mówił pan minister. Ze względu na to, że opinia dotyczy wykonania budżetu za 2001 r. nie powinna zawierać elementów dotyczących przyszłych planów. Natomiast dyrektor departamentu Najwyższej Izby Kontroli zgłosił uwagi do treści pkt. 5 opinii. Być może uznał pan za kontrowersyjne stwierdzenie, że w marginalny sposób potraktowane zostały prace badawczo-rozwojowe. W związku z tym odczytam nowe brzmienie pkt. 5, do którego wprowadziłem autopoprawkę. Pkt. 5 mógłby otrzymać brzmienie: „Szerszego potraktowania w informacji Ministerstwa Obrony Narodowej wymaga obszar prac badawczo-rozwojowych i wdrożeniowych w rozdziale dotyczącym modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP w latach 2001–2006. Ten obszar winien być traktowany w sposób szczególny, gdyż stanowi istotne źródło zabezpieczenia przyszłych potrzeb sił zbrojnych. Ważnym problemem powinny być próby włączenia krajowego zaplecza naukowo-badawczego w realizowane programy prac badawczo-naukowych w strukturach NATO”. Proponuję, żeby Komisja przyjęła opinię wraz z tymi autopoprawkami.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełStanisławJanas">Czy ktoś z państwa ma uwagi do treści zaproponowanej opinii wraz z autopoprawkami? Nie widzę zgłoszeń. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie wykonania budżetu przez Ministerstwo Obrony Narodowej? Nie widzę zgłoszeń. W tej sytuacji proponuję, żebyśmy przystąpili do głosowania nad projektem opinii. Kto z państwa jest za przyjęciem opinii Komisji Obrony Narodowej dla Komisji Finansów Publicznych w sprawie wykonania budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej w 2001 r.? Stwierdzam, że opinia została przyjęta przez Komisję jednogłośnie. Dziękuję przedstawicielom Ministerstwa Obrony Narodowej za udział w tej części posiedzenia Komisji. Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania o wykonaniu budżetu państwa w 2001 r. w części 01 - Kancelaria Prezydenta, w zakresie Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Przypomnę, że Komisja powinna przyjąć opinię w tej sprawie, którą przekażemy Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Biura Bezpieczeństwa Narodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrzedstawicielBiuraBezpieczeństwaNarodowegoWładysławStaroń">Bardzo proszę, żeby analizując wykonanie budżetu przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego zwrócili państwo uwagę na trzy zasadnicze elementy. Rozmiar naszego budżetu w 2001 r. był pochodną wcześniejszych działań, a dokładnie mówiąc budżetu przyjętego jako pierwszy pod rządami poprzedniej koalicji. Przypomnę, że nastąpiło wtedy drastyczne ograniczenie środków finansowych przeznaczonych dla Biura Bezpieczeństwa Narodowego. W efekcie znacznego zmniejszenia przyznanych środków zatrudnienie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego zmniejszyło się w praktyce o 50 proc. Jednocześnie wydatki rzeczowe zostały zmniejszone o 40 proc. Stan zatrudnienia i wydatków w 2001 r. stanowił kontynuację polityki przyjętej przez poprzednią koalicję wobec Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Druga uwaga dotyczy faktu, że budżet Biura Bezpieczeństwa Narodowego jest w praktyce budżetem dwóch ciał - Biura Bezpieczeństwa Narodowego oraz Rady Bezpieczeństwa Narodowego. W trakcie pierwszej kadencji obecnej prezydentury Rada Bezpieczeństwa Narodowego zebrała się tylko raz. W związku z tym w dniu 23 grudnia 2000 r. prezydent Aleksander Kwaśniewski podjął decyzję o zmianie formuły działania Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Pan prezydent powołał nowy skład Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Nowa Rada wykazywała się znacznie większą aktywnością w 2001 r. niż rada, która funkcjonowała w pierwszej kadencji. Liczba spotkań oraz intensywność prowadzonych przez nią prac była zupełnie inna. Zgodnie ze swoim statutem Biuro Bezpieczeństwa Narodowego jest równocześnie sekretariatem Rady Bezpieczeństwa Narodowego. W związku z tym Biuro ponosiło wszystkie koszty związane z funkcjonowaniem Rady Bezpieczeństwa Narodowego i prowadzonymi przez nią pracami. Trzecim ważnym elementem było to, że po 11 września 2001 r. musieliśmy dokonać pewnych przesunięć wewnętrznych w ramach posiadanych środków finansowych. W związku z nową sytuacją militarną i polityczną na świecie w Kancelarii Prezydenta RP wprowadzone zostały dyżury całodobowe. Pan prezydent codziennie był informowany o istniejącej sytuacji. Realizacja nowych zadań pociągnęła za sobą określone koszty. Było to spowodowane zmianą sposobu pracy, liczbą przygotowywanych materiałów oraz ekspertyz, a także innych przedsięwzięć, w tym m.in. konferencji warszawskiej. Przypomnę, że konferencja była spektakularnym wydarzeniem. Została zwołana z inicjatywy pana prezydenta. W konferencji wzięły udział głowy 16 państw. Przejdę teraz do omówienia wykonania budżetu. Wiem, że Komisja otrzymała szczegółowe materiały, w których przedstawione zostały wszystkie potrzebne dane. W tej sytuacji nie będę ich omawiał. Powiem jedynie ogólnie, że w ramach środków przyznanych przez parlament wydatki w rozdziale 75103 - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego stanowiły 98,2 proc. planu, a także 5,1 proc. wydatków ogółem wykonanych przez Kancelarię Prezydenta RP. Od razu dodam, że łączne wydatki Biura Bezpieczeństwa Narodowego wyniosły 6829 tys. zł. Z łącznej kwoty wydatków 50 proc. przeznaczono na wydatki osobowe, w tym wynagrodzenia wraz z pochodnymi. Pozostałe środki zostały przeznaczone na zakup towarów i usług, na prace zlecone oraz na zadania inwestycyjne.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PrzedstawicielBiuraBezpieczeństwaNarodowegoWładysławStaroń">Ponieważ posiedzenie Komisji ma charakter otwarty, nie będę omawiał wszystkich zadań inwestycyjnych. Powiem jedynie, że część środków przeznaczono na budowę centrum łączności specjalnej. Takie centrum jest w dalszym ciągu budowane u prezydenta RP. Chodzi tu o budowę centrum komunikacyjnego, w którym zgromadzone zostaną odpowiednie urządzenia kryptograficzne. Nie muszę chyba mówić o tym, że koszt takich urządzeń w Polsce jest dość duży.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosełStanisławJanas">Proszę posła Jana Sieńko o przedstawienie projektu opinii Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełJanSieńko">Na posiedzeniu podkomisji do spraw finansów i budżetu MON poddaliśmy szczegółowej analizie sprawozdanie z wykonania budżetu przez Kancelarię Prezydenta RP w 2001 r. w zakresie Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Podzielam opinię przedstawiciela Biura Bezpieczeństwa Narodowego, że w 2001 r. nastąpiło zmniejszenie wydatków Biura Bezpieczeństwa Narodowego o prawie 40 proc. Podkomisja przeprowadziła analizę zadań realizowanych w 2001 r. przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Podkomisja odniosła się także do trzech istotnych elementów, o których była mowa przed chwilą. Uznaliśmy, że wydatki bieżące, wydatki na wynagrodzenia oraz pochodne, wydatki na świadczenia pieniężne na rzecz osób fizycznych oraz wydatki na inwestycje jednostek i zakładów budżetowych zostały wykonane w sposób zdyscyplinowany. W tej sytuacji proponujemy, żeby Komisja przyjęła opinię o wykonaniu budżetu przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, która potrzebna jest Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Proponuję, żeby Komisja przyjęła opinię w brzmieniu: „Komisja Obrony Narodowej nie wnosi uwag do sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 2001 r. w części 01 - Kancelaria Prezydenta RP, w rozdziale 75103 - Biuro Bezpieczeństwa Narodowego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełStanisławJanas">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełZbigniewDziewulski">Nie mam w tej chwili uwag do projektu opinii. Chciałbym jednak prosić o przedstawienie dodatkowych informacji. Przedstawiciel Kancelarii Prezydenta wspomniał o inwestycjach, które dotyczą budowy centrum łączności specjalnej. Chciałbym jednak usłyszeć, jaki był koszt innych inwestycji, które były realizowane przez Kancelarię Prezydenta. Myślę, że w razie potrzeby możemy zarządzić utajnienie obrad. Pytam o inwestycje, o których pisała już prasa. Uważam, że powinniśmy się dowiedzieć, jak duże były wydatki Kancelarii Prezydenta na budowę domu, o którym pisano w prasie. Nie chcę twierdzić, że po to w budżecie są działy i rozdziały, żeby ukryć różnego rodzaju wydatki. Jednak tak to wygląda na podstawie przedstawionych Komisji danych. Warto zwrócić uwagę na to, że wydatki na wynagrodzenia osobowe nie zostały wykonane w 100 proc. Jednak w 100 proc. wykonano wydatki związane z odpisami na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych. Wydaje mi się, że w tej sytuacji powinniśmy przynajmniej uzyskać dodatkową informację o wykonaniu pozostałych wydatków. Chciałbym dowiedzieć się, ile wydano na materiały biurowe, a ile na inne cele? Byłoby dobrze, gdybyśmy uzyskali przynajmniej orientacyjne dane na ten temat. Rozumiem, że Kancelaria Prezydenta przedstawiła nam tabelę z danymi według układu przewidzianego w budżecie. Uważam, że przy omawianiu wykonania budżetu powinniśmy uzyskać na ten temat bardziej szczegółowe informacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełStanisławJanas">Należy stwierdzić, że różnice dotyczące wykonania budżetu nie były zbyt duże. Wykonanie odbiegało od planu o 0,5 lub 1, 8 proc. Należy uznać, że wykonanie przyjętego planu było dobre.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PosełStanisławJanas">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PrzedstawicielBBNWładysławStaroń">Nie mam przy sobie danych na temat szczegółowych wydatków Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Mogę jednak poinformować, że najważniejsze wydatki inwestycyjne dotyczyły zakupu zestawów komputerowych, oprogramowania, urządzeń wentylacyjnych i klimatyzacyjnych, które wiążą się nierozłącznie z funkcjonowaniem specjalnych urządzeń, które funkcjonować będą w budowanym centrum łączności. Wydatki obejmowały także zakup sejfów i urządzeń biurowych. Nie posiadam żadnych informacji na temat innych wydatków, w tym dotyczących jakiegokolwiek domu. Z posiadanej przeze mnie wiedzy wynika, że żadne środki z budżetu Biura Bezpieczeństwa Narodowego nie mogły być przeznaczone na taki cel. Być może pomyłka polega na tym, że pan poseł pyta o wydatki realizowane przez Kancelarię Prezydenta. Mówiłem już wcześniej, że budżet Biura Bezpieczeństwa Narodowego obejmował środki, które stanowiły jedynie 5,1 proc. budżetu Kancelarii Prezydenta. Nie czuję się kompetentny do tego, żeby w tej chwili odpowiadać na pytania dotyczące wykonania budżetu przez Kancelarię Prezydenta. Zostałem upoważniony do omówienia części dotyczącej bezpośrednio Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Chciałbym przedstawić państwu dodatkową informację. Komórki finansowe Biura Bezpieczeństwa Narodowego zostały zminimalizowane. W związku z tym bieżącą obsługę finansową Biura Bezpieczeństwa Narodowego prowadzi - zgodnie z poleceniem pana prezydenta - Biuro Finansowe Kancelarii Prezydenta RP.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełStanisławJanas">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. W tej sytuacji przystępujemy do głosowania nad projektem opinii. Kto z państwa jest za przyjęciem opinii pozytywnie oceniającej wykonanie budżetu przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła opinię o wykonaniu budżetu przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2001 r. W tej sprawie powinniśmy przyjąć opinię dla Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#DyrektorJózefDziedzic">W kompleksowym sprawozdaniu Najwyższej Izby Kontroli uwzględnione zostały elementy dotyczące działalności departamentu, którym kieruję. Pewne aspekty naszych działań zostały omówione na stronach 165, 175 i 189 naszego sprawozdania. Ze względu na konstrukcję całego sprawozdania aspekty te dotyczą procesów integracyjnych oraz bezpieczeństwa wewnętrznego. Także w załącznikach nr 3 i 4 przedstawione zostały niektóre syntetyczne opracowania dotyczące prowadzonych przez nas kontroli, w tym kontroli doraźnych. W wielkim skrócie chciałbym przedstawić informację o naszej działalności. W tym celu posłużę się sprawozdaniem wewnętrznym, które przedkładałem Departamentowi Strategii Kontrolnej Najwyższej Izby Kontroli w celu przygotowania kompleksowych materiałów. Kieruję departamentem, w którym pracują 33 osoby. W tej grupie 4 osoby to pracownicy wspomagający, a 29 osób to kontrolerzy wykonujący bezpośrednio zadania kontrolne. W 2001 r. Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Obrony Narodowej nie podejmował kontroli na zlecenie Sejmu RP i jego organów, a także na wniosek Prezydenta RP i prezesa Rady Ministrów. Jednocześnie Departament uwzględnił sugestie Komisji Obrony Narodowej w sprawie zbadania tematów dotyczących szkolenia żołnierzy odbywających zasadniczą służbę wojskową oraz wojskowych szkoleń rezerwistów. Te dwa tematy zostały wskazane przez Komisję w roku ubiegłym. Informacje dotyczące wyników tych kontroli zostały przekazane do Kancelarii Sejmu. Moim zdaniem w naszych informacjach znalazła się dość ciekawa wiedza o tych tematach. Dodam, że tematy nie były jawne, w związku z czym nie będę ich szerzej omawiał. Przeprowadziliśmy także kontrole dotyczące funkcjonowania policyjnych systemów informatycznych, wykonania budżetu przez Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni w Szczecinie, przygotowania Policji do zwalczania przestępczości gospodarczej, zagospodarowania mienia przez Agencję Mienia Wojskowego i Rozliczenia uzyskanych z tego tytułu środków z Ministerstwem Obrony Narodowej. Już wkrótce trafi do państwa informacja o wynikach tej kontroli. Prowadziliśmy także kontrole doraźne, które dotyczyły Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, bazy lotniczej w Babimoście, w tym sytuacji żołnierzy w służbie zasadniczej. Występowały tam bardzo poważne problemy związane z tzw. falą. Przeprowadziliśmy także kontrolę w Jednostce Wojskowej 5704 w Wędrzynie. Badaliśmy gospodarkę finansową i przestrzeganie ustawy o zamówieniach publicznych przy realizacji zakupów żywności w Jednostce Wojskowej 2420 i 2414 oraz w Centrum Inżynieryjnym w Oleśnicy. Przeprowadziliśmy dość ciekawą kontrolę funkcjonowania Żandarmerii Wojskowej. Złożona w tej sprawie informacja stała się podstawą do opracowania ustawy o Żandarmerii Wojskowej. Uważam, że diagnoza istniejącego wówczas stanu była bardzo ciekawa. Przeprowadziliśmy także badanie dotyczące restrukturyzacji sił zbrojnych w kontekście potrzeb NATO. Było to rozpoznanie do prowadzonych obecnie niezwykle szczegółowych kontroli, które dotyczą restrukturyzacji sił zbrojnych. Braliśmy udział w kilkudziesięciu posiedzeniach sejmowych komisji. Kończąc chciałbym powiedzieć, że kierując Departamentem mam pełną świadomość, iż na nasze działania wydajemy pieniądze podatników.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#DyrektorJózefDziedzic">W związku z tym robimy wszystko, żeby prowadzone przez nas kontrole były efektywne. Jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że mogą one być tylko na tyle efektywne, na ile pozwalają okoliczności. Wynika to przede wszystkim z faktu, że nie jesteśmy organem ścigania, w związku z czym nie dysponujemy innymi możliwościami działania. Przyznaję, że ja także posiadam pewne obawy, które dotyczą programu samolotu „ Iryda”. Chcemy dokładnie rozliczyć osoby, które podpisywały dokumenty dotyczące tego programu. Zwracam uwagę, że w tych działaniach brali udział przedstawiciele służb specjalnych, a także przedstawicielstwo wojskowe. Jednak mamy do czynienia z żywymi ludźmi. Jesteśmy organem, który musi dokonać w tej sprawie ostatecznej oceny. Chciałbym mieć taką możliwość. Trzeba będzie w końcu podjąć jakąś decyzję, np. dotyczącą oddania samolotów „Iryda” na złom. Chciałbym, żeby wszyscy zainteresowani mogli w końcu spokojnie zakończyć służbę i spokojnie pójść do kasy po pieniądze. Nie może być tak, że w przyszłości ludzie ci będą jeszcze dręczeni za to, co kiedyś zrobili. Taka jest nasza urzędnicza powinność. W roku ubiegłym nie zdarzyło się, żeby funkcjonariusze Najwyższej Izby Kontroli, w tym podległego mi Departamentu, przysporzyli nam jakichkolwiek kłopotów, nadużyli czegokolwiek lub źle zaprezentowali kontrolę sejmową w terenie. Jestem z ich pracy zadowolony. Muszę jednak stwierdzić, że nasze kontrole są coraz trudniejsze. Badamy coraz bardziej poważne problemy. Nie jest sztuką badanie logistyki w zakresie zaopatrzenia w musztardę lub paliwo. Sztuką jest jednak stwierdzenie, czy nasze wojsko jest w kondycji zadowalającej nas z punktu widzenia członkostwa w NATO. W tym zakresie nie jesteśmy specjalistami. Tacy specjaliści pracują w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego. Podobna uwaga dotyczy Policji, Urzędu Ochrony Państwa oraz Krajowego Urzędu Ratowniczo-Gaśniczego. Wszędzie występują niezwykle ważne problemy z punktu widzenia zdolności państwa do wykonywania swoich funkcji. Mamy tego świadomość.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełStanisławJanas">Dziękuję za tę informację. Na pewno dobrze jest mieć świadomość dobrze wykonanej pracy. Posłowie dość często otrzymują informacje o zastrzeżeniach dotyczących wydatkowania niektórych środków np. z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Dość często tego typu zastrzeżenia zgłaszane są przez żołnierzy. Zgłaszane uwagi dotyczą celowości wydatkowania środków. Istnieje przekonanie, że w wielu przypadkach dochodzi do ich marnotrawienia. W tym przypadku nie chodzi o korupcję, ale o ponoszenie zupełnie niepotrzebnych wydatków. Tak dzieje się np. w przypadku realizowania zakupów lub remontów poprzez struktury pośredniczące. W takiej sytuacji Najwyższa Izba Kontroli powinna pilnować, żeby pieniądze publiczne były wydawane w sposób celowy. Mówiliśmy dzisiaj o programie samolotu „Iryda”. Czasami mam w tej sprawie duże wątpliwości. Pan minister powiedział, że przy realizacji tego programu zginęli ludzie. Mogę jedynie przypomnieć, że w programie dotyczącym samolotu „Orlik” zginęło już chyba 5 osób. Jednak w tym przypadku wcale nie o to chodzi. Po ostatniej katastrofie samolotu „Iryda” nie dopuszczono przedstawicieli przemysłu do oceny zniszczonej maszyny. Jest to działanie, które powoduje pewne wątpliwości. Mogę stwierdzić, że analiza zakładów przemysłowych na temat tej katastrofy była zupełnie inna niż analiza przygotowana przez wojskowych. Wydaje się, że sprawa „Irydy” będzie wymagać odrębnego posiedzenia. Może powinien zająć się nią zespół powołany przez Komisję Obrony Narodowej. Wydaje się, że sprawę trzeba będzie wyjaśnić do końca, gdyż w tej chwili istnieje 17 niekompletnych samolotów. 11 gotowych samolotów wycofano z wojska. Wiem o tym, że podjęcie ostatecznej decyzji nie jest wcale proste. Może taką decyzję podejmie minister Janusz Zemke. Wtedy będziemy wiedzieć, komu ją zawdzięczamy. Jednak w tej chwili sytuacja jest nierozstrzygnięta. Nie wiadomo, kto jest właścicielem samolotów. Nie przyznaje się do tego Ministerstwo Obrony Narodowej. Może zajmie się nimi syndyk masy upadłościowej, który sprzeda je np. muzeom. Jeśli tak się nie stanie, w pewnym momencie zostaną one rozkradzione. W końcu trzeba będzie podjąć w tej sprawie jakąś decyzję. Może trzeba będzie zwołać naradę, żeby zastanowić się, co robić z samolotami „Iryda”. Wracamy do tematu naszych obrad. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PosełJanSieńko">Chciałbym podziękować panu dyrektorowi za poszerzoną informację o tematach kontroli zrealizowanych w 2001 r. przez Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Obrony Narodowej Najwyższej Izby Kontroli. Sprawozdanie Najwyższej Izby Kontroli poddaliśmy analizie na posiedzeniu podkomisji w dniu 21 czerwca br. Chciałbym zaproponować Komisji przyjęcie opinii o sprawozdaniu z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2001 r. Chciałbym podkreślić, że nasza opinia jest potrzebna Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. W imieniu podkomisji proponuję przyjęcie opinii w brzmieniu: „Komisja Obrony Narodowej po zapoznaniu się ze sprawozdaniem o działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2001 r. w zakresie działania Komisji Obrony Narodowej aprobuje podjęty zakres tematyczny oraz wnioski pokontrolne przedstawione w sprawozdaniu”. Opinię o tej treści chcielibyśmy przekazać do Komisji do Spraw Kontroli Państwowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PosełStanisławJanas">Czy ktoś z państwa ma uwagi do przedstawionego projektu opinii? Nie widzę zgłoszeń. W tej sytuacji poddaję pod głosowanie wniosek o przyjęcie opinii. Kto z państwa jest za przyjęciem opinii pozytywnie oceniającej działalność Najwyższej Izby Kontroli w 2001 r. w zakresie działania Komisji? Stwierdzam, że opinia została przyjęta jednogłośnie. Na tym wyczerpaliśmy porządek dzisiejszych obrad. Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>