text_structure.xml 76.5 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Otwieram posiedzenie. Witam państwa posłów i przybyłych gości, w tym pana ministra Tadeusza Szulca, który reprezentuje rząd. Proponuję zachować tryb procedowania, jaki przyjęliśmy na poprzednim posiedzeniu, tzn. będę wywoływać kolejną zmianę i zawarte w niej przepisy, po czym zapytam o stanowisko rządu, następnie wysłuchamy głosu „za” i głosu „przeciw”. Jeżeli nie będzie sprzeciwu, proponuję uznać omówione rozwiązanie ustawowe za przyjęte przez Komisję. W przypadku rozbieżności i zgłaszania ewentualnych poprawek będziemy głosowali. Czy Komisje akceptują taki tryb procedowania? Nie słyszę sprzeciwów. Uznaję, że Komisje przyjęły tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosłankaKrystynaSzumilas">Mamy do omówienia dość ważne kwestie i proponuję dopuszczenie głosów w dyskusji, aby niektóre sprawy dokładniej wyjaśnić i podjąć decyzję po szerszym ich omówieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Jeżeli będzie taka potrzeba, to oczywiście wysłuchamy dodatkowych uwag czy propozycji, ale bez podejmowania tych spraw, które już były omówione dokładniej na poprzednim wspólnym posiedzeniu Komisji. Przystępujemy do procedowania. Przypominam, że na poprzednim posiedzeniu zakończyliśmy obrady w momencie omawiania zmiany nr 9, która dotyczy art. 9g, w tej części zmiany, gdzie proponuje się dodanie po ust. 11 czterech ustępów 11a 11d. Do ust. 11a pkt 3 zgłoszono poprawki wraz z ich uzasadnieniem i teraz będziemy je kolejno głosowali. Ust. 11a dotyczy wymagań, które ma spełniać osoba ubiegająca się o wpisanie na listę ekspertów komisji egzaminacyjnych dla nauczycieli. Kontrowersje budził pkt 3 w ust. 11a, który określa, kto może być wpisany na listę ekspertów. Przeczytam tekst pkt 3, a następnie przypomnę zgłoszone do niego poprawki. Tekst pkt 3 brzmi następująco: „przepracowała po uzyskaniu stopnia nauczyciela dyplomowanego co najmniej 3 lata i w tym czasie ukończyła z wynikiem pozytywnym szkolenie dla kandydatów na ekspertów organizowane przez placówkę doskonalenia nauczycieli o zasięgu ogólnokrajowym”. Do tego przepisu zgłoszone zostały trzy poprawki. Pan poseł Antoni Stryjewski proponuje, aby skrócić ten przepis, pozostawiając tylko jego początek w brzmieniu: „przepracowała po uzyskaniu stopnia nauczyciela dyplomowanego co najmniej 3 lata”, a resztę skreślić. Czy ktoś chce zabrać głos w tej sprawie? Jakie jest stanowisko rządu wobec tej propozycji poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejiSportuTadeuszSzulc">Podtrzymujemy ten zapis w pełnym jego brzmieniu z uszczegółowieniem końcowej jego części, a mianowicie „przez publiczne placówki doskonalenia nauczycieli, o których mowa...” i tu chcemy zacytować określone przepisy dotyczące takich placówek. Tu chodzi o ekspertów z listy Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu. Ich powoływanie stanowi element realizacji polityki państwa, toteż wydaje się, że tu nie powinno być zbyt dużej swobody i dowolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Czy są uwagi do tej wypowiedzi? Nie rozpatrujemy tej drugiej części, o której mówił pan minister, bo tę modyfikację przepisu będzie musiał przejąć któryś z posłów jako swoją poprawkę. Jeżeli nikt się nie zgłosi, mogę przejąć tę poprawkę zgłoszoną przez pana ministra. Teraz zdecydujemy, czy udzielimy poparcia propozycji pana posła Antoniego Stryjewskiego. Kto jest za przyjęciem tej poprawki? Stwierdzam, że Komisje, przy 10 głosach za, 17 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, odrzuciły tę poprawkę. Poprawka zgłoszona przez panią posłankę Marię Nowak do tego samego ust. 11a pkt 3 zmierza do tego, aby skreślić ostatnie słowa tego przepisu, tzn. „o zasięgu ogólnokrajowym”, a dotyczy to placówek doskonalenia nauczycieli. Kto jest za przyjęciem tej poprawki? Stwierdzam, że Komisje, przy 7 głosach za, 17 przeciwnych i 3 wstrzymujących się, odrzuciły poprawkę pani posłanki Marii Nowak. Poprawka zgłoszona przez panią posłankę Ewę Kantor do tego samego przepisu polega na wprowadzeniu takiego stwierdzenia: „i w tym czasie ukończyła formę doskonalenia zawodowego z posiadanej specjalności”. Kto jest za przyjęciem tej poprawki? Stwierdzam, że Komisje, przy 9 głosach za, 15 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, odrzuciły poprawkę pani posłanki Ewy Kantor. Wszystkie trzy poprawki nie uzyskały akceptacji Komisji, ale ponieważ ten zapis budził dużo emocji, dopuszczę krótką dyskusję. Wyrażono różne opinie. Jedne dotyczyły tego, że nauczyciel dyplomowany nie powinien odbywać żadnego innego doskonalenia niż w swojej specjalności, jeśli jest ekspertem. Propozycja rządu jest taka, że kandydaci na ekspertów musieliby przejść specjalne przeszkolenie związane z funkcją, jaką będą wykonywali. Ponieważ pan minister zapowiedział, że MENiS przygotowało przepis kompromisowy, który byłby do przyjęcia przez wszystkich; wysłuchajmy teraz tego, co proponuje resort, i jeżeli ktoś z państwa posłów przejmie tę poprawkę rządu, to się do niej odniesiemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#SekretarzstanuwMENiSTadeuszSzulc">Proponujemy, aby rozwiać zgłoszone wątpliwości i zakończeniu zdania w ust. 11a w pkt 3 nadać następujące brzmienie: „przez publiczną placówkę doskonalenia nauczycieli, o której mowa w art. 5 ust. 3b pkt 1 lit. b ustawy o systemie oświaty”. Oznacza to, że są to placówki prowadzone przez ministra edukacji narodowej i sportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Rozumiem, że jest to autopoprawka rządowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełFranciszekPotulski">Odbyliśmy już dyskusję na temat, czy każdy ośrodek doskonalenia nauczycieli może napisać w statucie, że jest ogólnokrajowy, chociaż jest to tylko placówka na skalę powiatową. Proponowana zmiana zmierza do tego, aby szkolenie dla tej kategorii osób mogły prowadzić tylko placówki doskonalenia nauczycieli, dla których organem prowadzącym jest minister edukacji. Są trzy takie placówki: Centralny Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli i jeszcze dwie - jedna o charakterze pedagogicznym, a druga o charakterze zawodowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Rozumiem, że wtedy te wskazane placówki realizowałyby jeden program prowadzony przez specjalistów, a nie przez dowolnie dobieranych wykładowców. Czy ktoś z państwa chce przejąć poprawkę zgłoszoną przez pana ministra? Zgłasza się pani posłanka Danuta Grabowska. Dziękuję pani posłance. Czy ktoś jest przeciwny tej propozycji poprawki? Pani posłanka Krystyna Szumilas jest przeciwna. Czy pani chce się wypowiedzieć na ten temat, czy tylko zgłasza sprzeciw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosłankaKrystynaSzumilas">Jestem przeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki zgłoszonej przez panią posłankę Danutę Grabowską? Stwierdzam, że Komisje 25 głosami, przy 3 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęły poprawkę do ust. 11a pkt 3. Dodane ustępy 11b 11d dotyczą określenia warunków, jakie ma spełniać osoba powoływana na funkcję eksperta. Czy są jakieś uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisje przyjęły zmianę nr 9 wraz z wniesioną poprawką. Przypominam, że do projektu omawianej ustawy zostały przeniesione pewne zapisy z rozporządzenia dotyczącego ekspertów. Zmiana nr 10 dotyczy art. 9h ust. 2. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#SekretarzstanuwMENiSTadeuszSzulc">Podtrzymujemy treść tego przepisu zaproponowaną w przedłożeniu rządowym projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Nie ma innych uwag, a więc uznaję zmianę nr 10 za przyjętą przez Komisje. Zmiana nr 11 dotyczy art. 10, w którym jest mowa o nawiązywaniu stosunku pracy z nauczycielem. Czy są uwagi? Nie ma uwag ani zastrzeżeń, a więc zmianę nr 11 uważam za przyjętą przez Komisje. Zmiana nr 12 dotycząca wystawiania nauczycielowi legitymacji służbowej, zmiana nr 13 dotycząca przyznawania nauczycielowi urlopu bezpłatnego na czas zajmowania stanowisk i pełnienia funkcji w kuratoriach oświaty, komisjach egzaminacyjnych i jednostkach nadzoru pedagogicznego oraz w ośrodkach diagnostyczno pedagogicznych, zmiana nr 14 dotycząca przypadków wypowiedzenia nauczycielowi stosunku pracy nie wywołały uwag. I zostały przez Komisje przyjęte. Do zmiany nr 15, dotyczącej art. 22 nie wniesiono uwag ani zastrzeżeń i została przez Komisje przyjęta. Przechodzimy teraz do rozpatrywania zmiany nr 16, która dotyczy części przepisów art. 30 Karta Nauczyciela, co zawsze wywołuje dyskusje. Spodziewam się zgłoszenia uwag i poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosłankaKrystynaSzumilas">Jest tu kilka propozycji i proponuję omówić je kolejno i oddzielnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Oczywiście. Zaczynamy od poprawki w ust. 2 art. 30, który dotyczy wysokości wynagrodzenia zasadniczego nauczyciela i określenia, od czego jest ona uzależniona. Czy są uwagi? Nie ma uwag. Uznaję, że przepis zawarty w ust. 2 art. 30 został przez Komisje przyjęty. Czy są uwagi do poprawek proponowanych w ust. 5 i 6 art. 30?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełKrzysztofBaszczyński">Mam propozycję zmiany w ust. 3 art. 30, który nie został przedstawiony w sprawozdaniu podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">W rządowym projekcie ustawy nie było propozycji zmiany tego ustępu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełKrzysztofBaszczyński">Po prostu podkomisja nie uwzględniła tego, co proponowałem, czy też nie rozważała mojej propozycji. Proponuję, abyśmy zastanowili się nad ust. 3. Moja propozycja jest taka, aby przed wyrazem „82 proc. kwoty bazowej” wpisać słowo „co najmniej”. Podczas prac podkomisji nie dysponowałem odpowiednią ekspertyzą i nie byłem przygotowany do sprecyzowania tej poprawki. Podczas wymiany opinii zgłaszano wątpliwości, że wstawienie do tego przepisu słów „co najmniej” może spowodować konieczność wyasygnowania z budżetu dodatkowych środków, a sam przepis oznaczać będzie wówczas konieczność podwyższania płac nauczyciela stażysty ponad 82 proc. kwoty bazowej. W ekspertyzie, o którą wystąpiłem, wyraźnie stwierdza się, że dodanie słowa „co najmniej” jest jedynie stworzeniem możliwości uzyskania przez nauczyciela stażystę średniego wynagrodzenia wyższego niż owe 82 proc. Pozwoli to podnosić płace nauczycieli ponad pułap określony procentowo w ust. 3, oczywiście pod warunkiem, że będą na to pieniądze. Przekazuję pani przewodniczącej swoją poprawkę na piśmie po to, aby się nad nią zastanowić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Proszę, aby w tej sprawie wypowiedział się przedstawiciel rządu i Biuro Legislacyjne. Podczas dyskusji w podkomisji argumentowano, że zapisanie w omawianym przepisie słowa „co najmniej” spowoduje niemożliwość gwarantowania przez rząd środków na wynagrodzenia w subwencji dla samorządów. Ściśle można wyliczyć, ile to jest 82 proc. kwoty bazowej i ile wynoszą dalsze określane procentowo wysokości płac. Jeżeli mówi się, iż mają to być kwoty „co najmniej” równe przelicznikom procentowym, to trudno będzie później gwarantować ewentualne dalsze podwyżki. Jakie jest stanowisko rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#SekretarzstanuwMENiSTadeuszSzulc">Rząd podtrzymuje dotychczasową treść omawianego przepisu. Zgłoszona poprawka powoduje takie niebezpieczeństwo, że w momencie gdy będziemy konstruowali nowy budżet, zacznie się dyskusja o gwarantowanej kwocie na wynagrodzenia. Gdy ustalamy wysokości wynagrodzeń nauczycieli, powinniśmy przyjąć pewną stałą zasadę, że gdy jest gwarantowane 82 proc., to wiadomo, że wszyscy stażyści otrzymają taką kwotę. Jeżeli samorząd stać na ustalenie wyższych wynagrodzeń, to ma taką możliwość, bo nie ma żadnych ograniczeń w tym zakresie. Po co więc wprowadzać coś dodatkowego, co burzy porządek w systemie płac nauczycieli i burzy możliwość konstruowania budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełKrzysztofBaszczyński">Skoro rząd troszczy się o to, żeby niczego nie burzyć, to dlaczego w ust. 7a art. 30 takie możliwości przyznaje się ministrowi sprawiedliwości? Może warto zapoznać się z ekspertyzą prawną, z której wynika, że pracownicy nie muszą z tego powodu wysuwać roszczeń, natomiast dopisanie słowa „co najmniej” daje następujące możliwości - i jeszcze raz powołam się na pewien przykład. W Łodzi nauczyciele w roku ubiegłym nie mieli waloryzacji dodatków płacowych; to samo zagraża im i w tym roku, ponieważ łódzki samorząd wraz z regionalną izbą obrachunkową twierdzą, że średnie płace są już zachowane, a nawet przekroczone. Wobec tego gdyby słowa „co najmniej” były w przepisie, nie byłby to żaden obowiązek dla negocjatorów na poziomie rządu, natomiast dałby możliwości przekroczenia wysokości płac tak, jak państwo proponujecie w ust. 7a. Jeżeli takie możliwości są przyznane ministrowi sprawiedliwości, to dlaczego minister edukacji ich nie ma? Nie chodzi tu zresztą o ministra edukacji, ale danie możliwości samorządom przekroczenia tego, co nazywa się średnią między 82 proc. a 225 proc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Ponieważ nie wszyscy zapoznali się z ekspertyzą, którą ma pan poseł Krzysztof Baszczyński, proponuję, abyśmy ten przepis w art. 30 omówili nieco później, po zapoznaniu się z treścią tej ekspertyzy i wyrobieniu sobie na ten temat własnego zdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzedstawicielZwiązkuMiastPolskichTadeuszMatusz">Moim zdaniem, dodanie słowa „co najmniej” jest dość oczywiste, natomiast zgadzam się z argumentacją pana ministra, że do tego trzeba podchodzić bardzo ostrożnie. Nie wiem, czy jesteśmy do tego przygotowani i czy będziemy mogli to wprowadzić. Dodanie tego słowa nie oznacza, że od razu mają rosnąć koszty, ale że istnieje taka możliwość. Dla samorządów nie jest to ani konieczne, ani potrzebne, dlatego że wysokość średniego wynagrodzenia jest gdzie indziej też określona wraz z tym dodatkiem „co najmniej” czy „nie mniej niż”. Jeżeli samorządy będą miały środki i wolę, to mają możliwość podniesienia płac, czego dowodem jest to, co powiedział pan poseł Krzysztof Baszczyński, że średnie wynagrodzenia są przekroczone. W związku z tym taka możliwość istnieje i de facto i de iure. Natomiast samo zapisanie słów „co najmniej” oznacza, że otwiera się dyskusję między rządem i samorządem - której nie skończymy - o tym, kto powinien podjąć tę decyzję i na czyj rachunek. Tu wypadałoby dopowiedzieć, kto decyduje o tym, że będzie stosować się zamiast wskaźnika 82 proc., wskaźnik 83 proc. i w którym momencie. Według mnie obliczenie wysokości środków, które powinny być przeznaczone z budżetu centralnego na sfinansowanie skutków takiej decyzji, otwiera dyskusję, do której nie jesteśmy w tej chwili przygotowani. Jako przedstawiciel samorządów chciałbym optować za tym, żeby pozostawić omawiany przepis w dotychczasowym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosłankaKrystynaSzumilas">Chcę wypowiedzieć się w sprawie propozycji pani przewodniczącej odłożenia rozstrzygnięć dotyczących treści przepisów art. 30. Ja także prosiłam Biuro Studiów i Ekspertyz o ekspertyzę, ale dotyczącą art. 30 ust. 6a i 6b Karty Nauczyciela. Jest to kwestia uzgadniania ze związkami zawodowymi regulaminu wynagradzania nauczycieli ustalanego przez samorządy. Chodzi także o przypadki, gdy samorząd nie uchwali regulaminu wynagradzania nauczycieli. Jeżeli wniosek pani przewodniczącej o odłożenie rozpatrzenia zmian w art. 30 uzyska poparcie Komisji, proponuję, aby zapoznać członków obu Komisji także z tą ekspertyzą. Ona nie dotyczy tego, o co występuje pan poseł Krzysztof Baszczyński, i dlatego chciałabym później powiedzieć na ten temat kilka słów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">W związku z przepisami art. 30 Karta Nauczyciela prosił o głos przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#DoradcaekonomicznywDepartamencieNaukiOświatyiDziedzictwanarodowegoNIKMaksymilianTuz">Wypowiedź moja dotyczyć będzie propozycji rządowej, popartej stanowiskiem podkomisji, uchylenia w art. 30 ust. 9 Karty Nauczyciela, gdzie jest mowa o określaniu w drodze rozporządzenia standardów zatrudnienia nauczycieli. Mam obowiązek przypomnieć, że w informacji o wynikach kontroli finansowania zadań oświatowych jednostek samorządu terytorialnego, przedłożonej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży pod koniec 2003 roku, a omawianej przez Komisję na początku roku bieżącego, NIK zawarła ocenę, że „brak standardów, na których można byłoby oprzeć kalkulację większości kosztów zadań oświatowych, utrudnił zobiektywizowanie zasad podziału subwencji oświatowej”. W wyniku naszej kontroli sformułowany został wniosek do ministra edukacji narodowej i sportu o określenie standardów zatrudnienia nauczycieli zgodnie z deklaracją zawartą w ustawie - Karta Nauczyciela. Nie chciałbym przypominać, ile to jednostek samorządu terytorialnego wydało mniej środków na zadania oświatowe, niż otrzymywało w subwencji oświatowej i dotacji z budżetu państwa. Wszyscy zainteresowani tą kwestią mogą znaleźć to w naszej informacji. W każdym razie można też podać, że dość znaczna liczba, bo aż 453 jednostki samorządu terytorialnego, wydały na zadania oświatowe więcej, i to o ponad 20 proc., niż otrzymywały z subwencji. Trzeba zauważyć, że przy braku standardów pojęcie zadań oświatowych może być bardzo różnie rozumiane i jest bardzo różnie rozumiane. Stąd najczęściej w wypowiedziach i pismach kierowanych do NIK, w artykułach prasowych porównuje się subwencję oświatową otrzymywaną przez jednostkę samorządu terytorialnego z faktycznym kosztem wykonywanych zadań oświatowych, co oczywiście nie może być podstawą do zobiektywizowania wielkości przekazywanych środków na ten cel z budżetu państwa. Podstawę taką mogłyby, zdaniem NIK, stanowić formalnie przyjęte standardy. Wówczas sytuacja byłaby klarowna, albowiem każda jednostka samorządu terytorialnego byłaby zobowiązana do świadczenia usług edukacyjnych zgodnie z obowiązującymi standardami, ale mogłaby też zdecydować się na wyższy standard, także w zakresie wynagrodzeń dla nauczycieli. Ponadto uzyskiwana przez jednostkę samorządu terytorialnego subwencja oświatowa byłaby pochodną rozmiarów zadań edukacyjnych świadczonych przez tę jednostkę i wyceny kosztów spełnienia standardowych wymagań. Jednostki samorządu terytorialnego - co wydaje się, naszym zdaniem, dość logiczne - samodzielnie decydowałyby o wysokości wydatków na oświatę ponoszonych na swoim terenie. W celu wypracowania odpowiednich standardów zatrudniania nauczycieli należałoby dokonać analizy struktury zatrudnienia, analizy struktury stanowisk, analizy sieci szkół itd. Uważam, że wynagrodzenia pozostałych pracowników oświaty niebędących nauczycielami można policzyć na podstawie relacji do płac nauczycieli. Podobnie wydatki bieżące pozapłacowe można oszacować na podstawie relacji wynikających ze sprawozdań budżetowych. W uzasadnieniu rządowym podkreśla się, że zniesienie ustawowego nakazu określania standardów zatrudnienia nauczycieli - jako formuły kształtowania części oświatowej subwencji ogólnej dla poszczególnych samorządów - nie oznacza zaprzestania prac zmierzających do standaryzacji zadań oświatowych.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#DoradcaekonomicznywDepartamencieNaukiOświatyiDziedzictwanarodowegoNIKMaksymilianTuz">Propozycja NIK jest następująca: jeżeli takie jest stanowisko rządu, to należałoby dać ministrowi edukacji narodowej i sportu umocowanie ustawowe do prowadzenia tych prac, a nie wykreślać ust. 9 z art. 30.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Myśmy już odbywali część dyskusji na temat standardów zatrudnienia nauczycieli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełFranciszekPotulski">Istotnie, odbyło się na ten temat posiedzenie Komisji i przypomnę panu reprezentującemu NIK, że na koniec naszej debaty pański zwierzchnik, czyli pan prezes Zbigniew Wesołowski, powiedział: daj wam Boże ten zamiar przeprowadzić. I na tym zakończyliśmy wówczas dyskusję. Wprowadzenie standardów, jeżeli chodzi np. o liczbę uczniów w klasie, jest bardzo niebezpieczne. Taką niebezpieczną rzecz zrobiono cztery lata temu wprowadzając bon edukacyjny, który wymusił likwidację małych szkół. To jest właśnie standard. I jest wszystko jedno, jaka jest gęstość zaludnienia na danym terenie, czy są drogi dojazdowe, czy ich nie ma. Realizacja zadań oświatowych jest bardzo zróżnicowana w zależności od tych i wielu innych czynników. Wprowadzenie jednego standardu dla 2500 gmin powoduje, że następuje natychmiast wiele kłopotów. Ewidentnym przykładem tego jest fakt, że gdy szkoły artystyczne przekazano od ministra kultury do ministra edukacji, a minister edukacji nałożył standard finansowy w postaci bonu, okazało się, że 1/3 tych szkół ma 30 proc. środków więcej, niż miała, ale 1/3 szkół ma 30 procent środków mniej. I w związku z tym posłowie występują przeciwko temu standardowi, bo nie może tak być, żeby z roku na rok nagle okazało się, iż następuje tak silne tąpnięcie w nakładach finansowych na szkoły. Nie da się opracować jednakowego standardu dla wszystkich gmin - np. dla gminy Cisna w Bieszczadach i dla gminy w dużym mieście - odnoszącego się do liczby uczniów w klasie. Zgodziliśmy się wszyscy, że zapowiedziane standardy edukacyjne mają dotyczyć podstaw programowych, tzn. czego, ile i w jakim wymiarze godzin powinniśmy uczyć, a dopiero na to możemy nakładać ewentualnie ilościowe wymagania. Odnosząc się do przepisu w omawianym tu ust. 3 art. 30, trzeba zauważyć, że przyjmując założenie, iż chodzi o utrzymanie wynagrodzenia nauczyciela stażysty na poziomie „co najmniej” 82 proc. kwoty bazowej, może to oznaczać np. 83 proc. i powstaje pytanie, kto ma o tym decydować. Jeżeli ma o tym decydować organ prowadzący, czyli w większości przypadków samorząd, to taka możliwość oczywiście istnieje. Jeżeli ma się o tym decydować centralnie - a przypominam, że kwota bazowa jest ustalana w Komisji Trójstronnej - to przyjęcie zamiast 82 proc. kwoty bazowej 83 proc. wyniesie w skali kraju w skutkach finansowych ok. 300 mln zł. Wymagałoby to odpowiednich decyzji budżetowych. Jeżeli miałoby to być podejmowane przez samorządy, to pan Tadeusz Matusz ma rację, że decyzja należy do każdego samorządu, czy może tego dokonać i podnieść wysokość wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli. Dlatego trzeba wskazać, gdzie taka decyzja ma być podejmowana: czy przez samorząd, czy w Komisji Trójstronnej, czy podczas prac nad budżetem w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzedstawicielZwiązkuMiastPolskichTadeuszMatusz">Jeszcze słowo o standardach. Chciałem zwrócić uwagę na wypowiedź pana posła Franciszka Potulskiego, bo jest ona ważna. Pan poseł powiedział, że nie można nagle wprowadzać takich zmian. My, proponując utrzymanie standardów - bo samorządy są za tym, aby określić standardy - właśnie nie chcemy, żeby to wprowadzać nagle, natomiast chcemy, żeby to zostało określone. Z tej powinności MENiS dotychczas się nie wywiązało, ale to nie oznacza, że trzeba uznać argumenty uzasadniające wykreślenie tego wymogu określenia standardów. To jest sprawa bardzo trudna i wiemy o tym, ale jednak także bardzo ważna, bo pozwalająca wbrew pozorom na porządkowanie finansowych zobowiązań i strony rządowej, i strony samorządowej. W moim przekonaniu kluczową kwestią jest rozłożenie na trzy lata procesu dochodzenia do standaryzacji. Jest to okres pozwalający na to, żeby i strona rządowa, i strona samorządowa mogły podołać temu zadaniu. Jeżeli mówi się o przykładzie gmin bieszczadzkich, to proszę zauważyć, że przy podziale subwencji jest wypracowywany rodzaj standaryzacji, bo nie mamy odpowiedniego rozporządzenia i ciągle trwają nad nim dyskusje. Poprawki, wprowadzone w wagach algorytmu podziału środków na zadania oświatowe powodują, że powstaje coś, co można uznać za standard, ale nie ma porządnych podstaw do ustalania standardów i to zróżnicowanie w finansowaniu właściwie wynika często z zaszłości historycznych, a nie stanu faktycznego. Moim zdaniem, powinniśmy stopniowo dochodzić do określonych standardów w oświacie. Gdyby rząd prowadził politykę zmierzającą do tego, żeby niektóre szkoły nadal utrzymywać, powinno się stworzyć pewną rezerwę interwencyjną, pozostającą w dyspozycji rządu, aby móc wspomagać niektóre samorządy i określić, w jakich przypadkach. Chodzi o to, aby 2500 gmin nie aspirowało do tych dodatkowych środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełFranciszekPotulski">Chciałbym apelować do pana o stosowanie jednolitej argumentacji. Jeżeli pan mówi, że samorząd może podnosić płace i nie trzeba niczego dodatkowo dopisywać w ust. 3, to tak samo dokładnie może określać liczbę uczniów w klasie, byleby dokonał tego w porozumieniu z partnerami społecznymi. Moim zdaniem, uwarunkowania historyczne są też często ważne na danym terenie. Obrona małych szkół niemal w całej Polsce wynika właśnie z tych uwarunkowań historycznych, czasami irracjonalnych i czasami mało zbieżnych z troską o wynik ekonomiczny, ale ważnych dla danej społeczności lokalnej. Proszę mi powiedzieć, czy jest szansa na jakikolwiek standard ważności dla społeczności lokalnej. Jeżeli samorząd może zrobić wszystko, co chce z wynagrodzeniami dla nauczycieli, to może także zrobić to samo ze standardami zatrudnienia nauczycieli, byleby porozumiewał się i z mieszkańcami, i z partnerami społecznymi. Nie może być takiej postawy, żeby chować się za centralne ustalenia w tych sprawach, które nigdy nie będą uwzględniały wszystkich możliwych czynników. Przedstawiciel NIK mówił, że samorządy mogą stosować wyższe standardy, jeżeli będą one ustalone centralnie. Samorządy już teraz mogą określić wyższe standardy. Rację ma pan Tadeusz Matusz mówiąc, że algorytm podziału subwencji oświatowej jest czymś w rodzaju standardu. Wyraźnie jest ustalone, że subwencja jest własnością samorządu i może on pieniądze, które otrzymuje, inaczej dzielić. W interesie samorządów, broniąc ich samodzielności, jest to, aby im nie narzucać standardów, nawet tych tzw. historycznych. Wiem, że argument, iż nasza szkoła była jeszcze za cara, że uczył się w niej mój dziadek i ojciec, a ja też chcę się w niej uczyć, jest żadnym argumentem, jeśli chodzi o przyznawanie pieniędzy na jej utrzymanie, ale dla lokalnej społeczności jest to ważne. Nigdy tego nie umieścimy w żadnych standardach, bo jest to po prostu niemożliwe. Podział subwencji oświatowej jest dostatecznym sygnałem, w jaki sposób pieniądze dzielone są przez samorząd. Przypomnę, że przewiduje się 26 uczniów w klasie, a w gminach wiejskich około 20, i to określone jest w odpowiedniej wadze. Ten standard liczby uczniów w klasie jest tylko fragmentem standaryzacji w oświacie. Samorząd może wprowadzić inną organizację szkoły w porozumieniu z mieszkańcami i partnerami społecznymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Nie zamykam dyskusji na temat propozycji zgłoszonych do omawianego art. 30, ale proponuję, aby powielić i dać wszystkim ekspertyzę, na którą powołuje się pani posłanka Krystyna Szumilas, a także te ekspertyzę, która jest w posiadaniu pana posła Krzysztofa Baszczyńskiego. To, że NIK wypowiedziała się w sprawie wprowadzenia standardów w oświacie, a samorządowcy i Związek Miast Polskich również uważają, że takie standardy powinny być określone, niczego nie zmienia. Wymieniliśmy opinie, ale nie mamy żadnej poprawki. Gdy wrócimy do rozpatrywania zmian w art. 30 i będą propozycje wniesienia ze strony państwa posłów poprawek do różnych przepisów tego artykułu, podejmiemy odpowiednie decyzje w głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#SekretarzstanuwMENiSTadeuszSzulc">Chciałbym powiedzieć, że podzielam stanowisko przedstawione przez pana posła Franciszka Potulskiego, dlatego że każda próba rozstrzygnięcia już teraz omawianej kwestii standardów skomplikuje tylko cały proces ich przygotowania. Myśmy dali władzę samorządom i uwierzmy w to, że one potrafią niektóre sprawy załatwiać we własnym zakresie, i nie musimy wszystkiego załatwiać centralnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosłankaKrystynaSzumilas">Zabieram głos w ramach równych szans. Ponieważ pan poseł Krzysztof Baszczyński przedstawił swoje problemy, ja także chciałabym powiedzieć o ust. 6a i 6b w art. 30. Moje wątpliwości związane z treścią ust. 6a i 6b, które wyrażałam na posiedzeniach podkomisji, znalazły wyraz w ekspertyzie prawnej, o jaką wystąpiłam do Biura Studiów i Ekspertyz. Po pierwsze, regulamin wynagradzania nauczycieli, przyjmowany przez samorządy, jest aktem prawa miejscowego w rozumieniu art. 94 Konstytucji RP i podlega opiniowaniu przez związki zawodowe na podstawie ustawy o związkach zawodowych. Tam jest określony jednolity tryb postępowania w przypadku tego typu aktów prawa miejscowego. W związku z tym nie ma potrzeby w ustawie - Karta Nauczyciela powielać tego przepisu o trybie postępowania, ponieważ reguluje to ustawa o związkach zawodowych. Jeżeli samorząd nie wywiąże się z obowiązku zasięgania opinii związków zawodowych w sprawie regulaminu wynagradzania nauczycieli, to taki akt prawny, podjęty przez samorząd, podlega uchyleniu przez wojewodę w trybie nadzoru i wojewoda ma obowiązek sprawdzić, czy ten akt prawny był konsultowany ze związkami zawodowymi. W zmianie nr 16 proponuje się wprowadzenie przepisu w ust. 6a, że „regulamin podlega uzgodnieniu ze związkami zawodowymi zrzeszającymi nauczycieli”. Wprowadza to komplikacje, ponieważ tego terminu „uzgadniania” nie ma w ustawie o związkach zawodowych jest tam natomiast mowa o „opiniowaniu”. Prosiłabym przedstawicieli rządu o zapoznanie się z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie i odniesienie się do przepisu zawartego w ust. 6a. Chodzi o wyjaśnienie kwestii, co oznacza wprowadzenie terminu „uzgodnienie”. Moim zdaniem, na co wskazuje także ekspertyza, ust. 6a jest tu po prostu zbędny, bo załatwia to ustawa o związkach zawodowych. Proponowany ust. 6b stanowi, że „w przypadku nieuchwalenia do dnia 31 grudnia danego roku regulaminu na kolejny rok kalendarzowy stosuje się regulamin obowiązujący w roku poprzednim, nie dłużej jednak niż przez okres dwóch miesięcy od dnia ogłoszenia ustawy budżetowej”. Wątpliwości związane z użyciem terminu „uzgodnienie” mogą spowodować, że samorząd nie podejmie uchwały w sprawie regulaminu w stosownym terminie, i może się tak zdarzyć, że po okresie dwóch miesięcy od ogłoszenia ustawy budżetowej nie będzie w gminie regulaminu wynagradzania nauczycieli. Oznacza to, że nie będzie podstaw prawnych do wypłacania nauczycielom tych dodatków, za które odpowiada samorząd, a odsetki od tego będą rosły nie z winy samorządu, ale z powodu niejasności terminu „uzgodnienie” użytego w ustawie - Karta Nauczyciela. Możemy doprowadzić do sytuacji, że część nauczycieli nie otrzyma pieniędzy należnych z tytułu dodatków, a ponadto po uchwaleniu regulaminu samorząd będzie musiał wypłacić nauczycielom odsetki. W związku z tym proponuję skreślenie ust. 6a i 6b w art. 30 ustawy - Karta Nauczyciela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Proszę panią posłankę o złożenie na piśmie tych propozycji, abyśmy mogli je przedstawić wszystkim członkom Komisji, wraz z ekspertyzami, o których była mowa. Podtrzymuję swoją propozycję przedłożenia rozpatrzenia zmian proponowanych w art. 30 i poprawek zgłoszonych do treści zawartych tam przepisów. Czy w sprawie, o której mówiła pani posłanka Krystyna Szumilas, ktoś chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełKrzysztofBaszczyński">Bardzo mnie cieszy troska pani posłanki Krystyny Szumilas o to, żeby nauczyciele otrzymali to, co wynika z regulaminów płacowych uchwalanych przez samorządy. Ten temat był przedmiotem dyskusji na jednym z posiedzeń Komisji. Wykazano wówczas, że ok. 60 proc. samorządów w ogóle nie zwaloryzowało dodatków płacowych i szkoda, że nie wyrażono wtedy troski w związku z tym ustaleniem. Pani posłance Krystynie Szumilas chcę jeszcze powiedzieć, że sprawa regulaminów płacowych jest zapisana w ustawie o związkach zawodowych i regulaminy są „uzgadniane”, a nie „opiniowane”. Nic się nie stanie złego, jeżeli w ustawie - Karta Nauczyciela przypomnimy samorządom o tej konieczności uzgadniania regulaminów ze związkami zawodowymi. Ustawa - Karta Nauczyciela jest ustawą specjalną, wobec czego nie zawsze samorządy czytają w całości pewne ustawy. Po co wywoływać wilka z lasu i doprowadzać do konfliktów między wojewodą a samorządem? Proponowany przepis niczemu nie szkodzi i na pewno nie spowoduje, że negocjacje ze związkami zawodowymi czy uzgadnianie nieco się przedłużyły, ponieważ jeżeli w ciągu 30 dni strony nie dojdą do porozumienia, to wprowadzany jest wariant rozwiązania zgłoszony przez jedną ze stron. Takie są przepisy prawa i proszę nie troszczyć się o to, bo sprawa jest już rozstrzygnięta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrzedstawicielZMPTadeuszMatusz">Wydaje się, że dotychczas obowiązująca regulacja była wystarczająca. Proszę zauważyć, że uzgadnianie regulaminów płacowych dotyczyć ma blisko 3000 podmiotów i ponad 600.000 rzeszy nauczycieli zatrudnionych przez te podmioty, a mam na myśli jednostki samorządu terytorialnego. Chyba nie ma innej dziedziny, w której trzeba byłoby uzgadniać takie regulaminy w rytmie corocznym. To nie byłby dobry precedens, i to dla obu stron. Obawiam się, że w wielu przypadkach dojdzie do konfliktów, których teraz nie ma. Może wystąpić niezadowolenie, np. jeśli wiele samorządów - jak mówił pan poseł Krzysztof Baszczyński - nie zwaloryzowało dodatków płacowych, ale jednak mieszczą się w regulacjach ustawowych. Zgłoszona propozycja może przynieść więcej złego niż dobrego. Przedstawiciele samorządów za moim pośrednictwem apelują do państwa posłów, żeby nie zmieniać obecnej regulacji, która została już utrwalona w praktyce prawnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosłankaMariaNowak">Chciałabym także wyrazić swoje wątpliwości, a zarazem skierować pytanie do Biura Legislacyjnego. Nie będę mówiła na temat wprowadzenia sformułowania o uzgodnieniu regulaminów płacowych ze związkami zawodowymi, bo wrócimy do rozważania tego po zapoznaniu się z ekspertyzami. Chcę powiedzieć o zasadzie, na której oparty jest przepis ust. 6a. Moim zdaniem, nie ma przeciwwskazań, aby w tym miejscu nie można było zapisać czegoś, co już jest w ustawie o związkach zawodowych. Z doświadczenia wiem, że samorząd nie zwraca się o opiniowanie regulaminów do nauczycielskich związków zawodowych działających na terenie danej gminy, a nie spotkałam się jeszcze z takim przypadkiem, aby wojewoda zakwestionował z tego powodu uchwałę rady gminy w sprawie regulaminu płacowego. Moim zdaniem, nie jest to błąd legislacyjny, jeżeli w tym miejscu przytaczamy przepis, który już jest w ustawie o związkach zawodowych. Proszę o wyjaśnienie tej kwestii przez Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuUrszulaSęk">Nie ma jakiegoś zakazu, żeby tego nie robić, ale nie wydaje się to celowe. Ustawa powinna zawierać tylko takie normy prawne, jakie dotyczą ściśle spraw, które regulują. Tymczasem dzieje się coraz częściej tak, że w różnych aktach prawnych spotyka się tę samą normę prawną. Jest to niepotrzebne i niewskazane, żeby w kilku ustawach powtarzać tę samą normę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Mam prośbę do przedstawicieli rządu, żeby, gdy wrócimy do rozpatrywania przepisów zawartych w art. 30, przedstawiono nam stanowisko wobec tego argumentu, który podał pan poseł Krzysztof Baszczyński. Pan poseł wskazuje na to, że w ust. 7a jest zapisane, iż minister sprawiedliwości, uwzględniając co najmniej wysokości średniego wynagrodzenia nauczycieli, określi szczegółowe warunki przyznawania dodatków płacowych nauczycielom. Mówiliśmy już na ten temat, ale proszę, aby tu wyraźnie przedstawić stanowisko rządu, żebyśmy już do tego nie wracali i ciągle się na to samo nie powoływali. Uwagi NIK i przedstawicieli samorządu terytorialnego dotyczące standardów też wymagają dodatkowego wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełFranciszekPotulski">Chciałbym wszystkim przypomnieć, że propozycja rządowa dotycząca skreślenia ust. 9 w sprawie standardów wynika z dwóch powodów. Pierwszy jest taki, że ten zapis obowiązuje od 6 kwietnia 2000 roku i przez kolejnych trzech ministrów edukacji nie został zrealizowany również wtedy, gdy jego realizacja zależała bezpośrednio od stanowiska przedstawicieli samorządu. Oznacza to, że jest to sprawa dość skomplikowana. Drugim powodem była opinia Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, sformułowana wówczas przez pana posła Kazimierza Marcinkiewicza, że trzeb odstąpić od pojęcia standardów w oświacie, bo sytuacja w tym zakresie w Polsce i w ponad 2500 gmin i w ponad 350 powiatów jest tak skomplikowana, iż wprowadzanie jakiegokolwiek standardu powoduje „cięcie po skrzydłach”, które jest bolesne. Widzimy to na przykładzie dosyć powszechnej likwidacji małych szkół. W związku z tym proponuję, żeby uszanować opinię Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży podjętą półtora roku temu, bo w tej opinii zostało zawarte stwierdzenie, iż jeśli chodzi o standardy, trzeba do tego podchodzić bardzo ostrożnie. Jest jeszcze kwestia interpretacji przepisów. Art. 4 Karty Nauczyciela stanowi, że rozporządzenia i zarządzenia przewidziane ustawą podlegają uzgadnianiu ze związkami zawodowymi zrzeszającymi nauczycieli. Jest teraz problem, czy regulamin płacowy ma być corocznie odnawiany. Ponieważ wiemy, że co najmniej 30 proc. zadań jednostek samorządu terytorialnego to zadania oświatowe, a w niektórych przypadkach nawet ponad 50 proc., to nic się nie stanie, gdy raz w roku samorząd będzie rozmawiać o tym jednym z najważniejszych swoich zadań, jakie realizuje. Wskazuje się nawet na fakt, że jest to po prostu walka o kulturę rządzenia samorządowego w Polsce. Pozostaje problem, czy wobec tego uchwała rady gminy w sprawie regulaminu płacowego jest rozporządzeniem lub zarządzeniem wynikającym z ustawy, czy nie jest. W kilku miejscach w ustawie - Karta Nauczyciela pojawia się przywołanie kwestii opiniowania decyzji przez związki zawodowe. Czym innym jest kwestia, czy to ma być uzgodnienie, o którym jest mowa w art. 4, czy też ma to być wydawana opinia? W świetle orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego oznacza to mniej więcej to samo. NSZZ „Solidarność” zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego to, że gdzieś uzgodnienie zostało potraktowane jako opinia i dopiero wykładnia Trybunału spowodowała, że nie ma już w tej sprawie wątpliwości. Dlatego wydaje się, że umieszczenie w omawianej ustawie takiego sformułowania, iż należy zasięgnąć opinii na zwykłych zasadach, powinno być dostatecznym zabezpieczeniem i pewnym kompromisem pomiędzy tymi, którzy uzgodnienie chcieliby potraktować jako zgodę, a tymi, którzy uzgodnienie chcieliby potraktować jako opinię. Dodam, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego jest sprzed ponad sześciu lat, wydane 17 marca 1998 roku, bo to wówczas sprawa ta została przekazana do Trybunału. To nadal budzi emocje. Proponuję, aby w tym przepisie powtórzyć, że ma być na ten temat rozmowa z partnerami społecznymi, bo to jest ważna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PosełFranciszekPotulski">To trzeba przypomnieć, bo użycie słowa „uzgodnienie” może budzić wątpliwości, tak jak budziło przed sześciu laty, w niektórych samorządach do dzisiaj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosłankaKrystynaSzumilas">Chciałabym uspokoić pana posła Franciszka Potulskiego. W ekspertyzie możemy przeczytać, że regulamin wynagradzania nauczycieli jest aktem prawa miejscowego w rozumieniu art. 94 Konstytucji RP i jego moc równa jest rozporządzeniu wykonawczemu do ustawy. Taki jest wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 10 lipca 2001 roku. Nie ma więc konieczności powtarzania tego w omawianym przepisie Karty Nauczyciela. Sprzeciwiam się powielaniu przepisów prawnych w różnych ustawach, bo to tylko powoduje bałagan prawny, i wtedy każdy może interpretować taki przepis na swój sposób. Uważam, że i samorządy, i nauczyciele, i związki zawodowe, i dyrektorzy szkół są odpowiedzialni i wykonując swoje obowiązki, zapoznają się ze wszystkimi aktami prawnymi dotyczącymi danego problemu. Pamiętam, jak przygotowywano pierwszy regulamin wynagradzania nauczycieli w powiecie i jakie były żądania wojewody o przedstawienie wraz z uchwałą rady powiatu opinii związków zawodowych i materiałów dokumentujących negocjacje ze związkami zawodowymi na temat regulaminu wynagradzania. W ekspertyzie opisana jest droga prawna sprawowania nadzoru nad gminą w przypadku, kiedy gmina nie wywiązuje się ze swoich obowiązków. Nie mówiłam o tym teraz, ale sprzeciwiam się - co sygnalizowałam podkomisji - także corocznemu ustalaniu czy odnawianiu regulaminu wynagrodzeń. Również w przypadku, gdyby gmina nie utrzymała średnich płac wynikających z ustawy, można w trybie nadzoru uzyskać ten sam efekt, co przy corocznym ustalaniu regulaminu wynagradzania. Jeżeli rzeczywiście byłoby tak, że w jakiejś gminie nie zmieniono regulaminu, to ten regulamin zachowuje jednak średnie wynagrodzenia określone w ustawie. Oznacza to, że albo gmina dała nauczycielom więcej, albo ustaliła regulamin wynagradzania w taki sposób, że przewidziano w nim wyższe wynagrodzenia i w ramach tego regulaminu można było podnosić płace nauczycieli. To wynika z matematyki i nie trzeba tu corocznych uchwał rad gmin, powiatu czy województwa w sprawie regulaminu. Może to tylko powodować konflikty i wcale nie służy podnoszeniu kultury zarządzania w samorządzie, bo samorząd powinien rozmawiać na temat strategii edukacji i poziomu nauczania w szkołach. Zwracam też uwagę na to, że ustawa o związkach zawodowych mówi o opiniowaniu, a nie uzgadnianiu, co jest także zawarte w ekspertyzie, a pojęcie „uzgadnianie” - co potwierdził pan poseł Franciszek Potulski - budziło i budzi nadal pewne kontrowersje. Zachowujmy przepisy prawa i starajmy się uchwalać takie przepisy, które będą jasne, zrozumiałe i nie nadmiernie rozbudowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Zamykam w tym momencie dyskusję na temat art. 30 Karty Nauczyciela. Chciałabym przypomnieć wszystkim, że opinie na te tematy, które tutaj nas nieco różnią, zostały już wyrażone na posiedzeniu podkomisji i również dzisiaj na posiedzeniu Komisji. Ekspertyzy zostaną państwu dostarczone, a także orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, o którym była tu mowa. Proszę więc abyśmy, kiedy wrócimy do omawiania przepisów art. 30, już tylko rozstrzygali, a nie prowadzili dalszych dyskusji. Proszę też zgłosić na piśmie wszystkie poprawki, aby można było na następnym posiedzeniu obu Komisji już tylko głosować. Zamykam dyskusję nad art. 30 i przekazuję prowadzenie obrad panu przewodniczącemu Ryszardowi Haynowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełRyszardHayn">Przechodzimy do omówienia zmiany nr 17 dotyczącej art. 32. Są to regulacje odnoszące się do nauczycieli mianowanych i dyplomowanych zatrudnionych na stanowiskach wymagających kwalifikacji pedagogicznych w urzędach administracji rządowej i kuratoriach oświaty, w specjalistycznych jednostkach nadzoru nad zakładami poprawczymi, schroniskami dla nieletnich, rodzinnymi ośrodkami diagnostyczno konsultacyjnymi i szkołami przy zakładach karnych, a także w Centralnej i w okręgowych komisjach egzaminacyjnych. Regulacje te obejmują sprawy wynagradzania i przyznawania dodatków płacowych. Czy są uwagi do któregoś z czterech ustępów, jakie zawiera art. 32? Nie ma uwag ani zastrzeżeń. Stwierdzam, że Komisje przyjęły zmianę nr 17. W zmianie nr 18, dotyczącej art. 35 wprowadza się regulacje w sprawie wynagrodzeń za doraźne zastępstwa i godziny ponadwymiarowe. Czy są uwagi do tych przepisów? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisje przyjęły zmianę nr 18. Czy są uwagi do zmiany nr 19, która dotyczy art. 39, gdzie mowa jest o zasadach zmiany wysokości wynagrodzenia w przypadku uzyskania kolejnego stopnia awansu zawodowego nauczyciela? Nikt nie zgłasza uwag. Stwierdzam, że zmiana nr 19 została przez Komisję przyjęta. Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 20, która dotyczy art. 42 ust. 7 pkt 3. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełKrzysztofBaszczyński">To, co teraz wnoszę, nie było przedmiotem prac podkomisji ani nie było to również przedmiotem zgłoszenia przez rząd w przedłożonym projekcie ustawy. Proponuję jednak, abyśmy zajęli się przepisem zawartym w ust. 2 art. 42, który został zmieniony w ramach poprzedniej nowelizacji. Mam na myśli treść punktu 2 w ust. 2 art. 42. W wyniku nowelizacji tego punktu w zależności od tego, kto czyta jego treść, interpretuje go na swój sposób. Wobec tego moja propozycja jest taka, aby przywrócić poprzednie brzmienie tego punktu. Pkt 2 w ust. 2 art. 42 miałby następujące brzmienie: „inne czynności wynikające z zadań statutowych szkoły”. I zgłaszam taką poprawkę, którą zaraz złożę na piśmie. Chodzi mi o wyeliminowanie różnych interpretacji tego punktu i art. 42.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełRyszardHayn">Jakie jest stanowisko resortu wobec tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#SekretarzstanuwMENiSTadeuszSzulc">Nie jesteśmy do tego przekonani i proponujemy nie wprowadzać takiej poprawki. Jesteśmy nią trochę zaskoczeni i prosimy, aby jej dzisiaj nie głosować. Przygotujemy nasze stanowisko na następne posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełRyszardHayn">Jest więc propozycja odłożenia rozpatrzenia poprawki pana posła Krzysztofa Baszczyńskiego do następnego posiedzenia za dwa dni. Czy jest na to zgoda? Nie słyszę sprzeciwów. Innych uwag do zmiany nr 20 nie zgłoszono. Stwierdzam, że Komisje przyjęły zmianę nr 20. Do zmian nr 21, nr 22 i nr 23 nikt nie wniósł uwag ani zastrzeżeń i zmiany te zostały przez Komisję przyjęte. Przechodzimy do omówienia zmiany nr 24, która dotyczy art. 61, gdzie mowa jest o warunkach przyznawania nauczycielowi podejmującemu pierwszą pracę we wskazanej szkole jednorazowego zasiłku na zagospodarowanie. Czy są uwagi do tej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosłankaEwaKantor">Zgłosiłam propozycję o wykreślenie art. 61 z Karty Nauczyciela i taki wniosek złożyłam na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosełKrzysztofBaszczyński">Bardzo przepraszam, ale przyjęte tempo procedowania jest tak szybkie, iż nie ma czasu na chwilę zastanowienia się. Chciałbym wrócić do zmiany nr 23, która dotyczy art. 53 i powtórzyć to, o czym mówiłem na posiedzeniu podkomisji. Ta zmiana może być dowolnie interpretowana, a mianowicie kontrowersje budzi to, czy przeliczenia 110 proc. kwoty bazowej dokonuje się od 100 proc., czy od 82 proc. z przeznaczeniem środków na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych. Moja propozycja jest taka, aby ten fundusz był naliczany od 100 proc., czyli od średniej płacy pracowników w państwowej sferze budżetowej. I za chwilę zgłoszę na piśmie taką poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełFranciszekPotulski">Moim zdaniem, przyjęcie takiej propozycji wymaga uprzednich przeliczeń dokonanych przez ministra finansów. Mnie się wydaje, że ustalenie, iż chodzi o 110 proc. kwoty bazowej, nie budzi żadnych wątpliwości. Gdyby przyjąć inny przelicznik, trzeba byłoby dokonać precyzyjnych rachunków. Myśmy to swego czasu rozpatrywali i chodziło o to, aby wyliczyć taki fundusz świadczeń socjalnych, jaki był w roku 2003, żeby ewentualne zmiany odpowiadały zmianom wskaźnika inflacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełKrzysztofBaszczyński">Nie rozumiem, dlaczego minister finansów ma w wyniku tej poprawki dokonywać jakichś symulacji. Podczas posiedzeń podkomisji cały czas zapewniano nas, że owe 110 proc. jest liczone od kwoty bazowej, czyli od 100 proc., a więc od kwoty 1710 zł. Proponuję, aby to naliczać od tego, a nie od kwoty bazowej, którą można uznać jako odpowiadającą wskaźnikowi 82 proc. Chodzi o to, aby nie było tu różnic w interpretacji i potem składania skarg do NSA. Moja propozycja konkretyzuje, jak należy liczyć owe 110 proc., żeby nie było wątpliwości. Jeżeli zapiszemy to jednoznacznie, to rola ministra finansów ograniczy się do tego, że przyzna, iż to niczego nie zmienia, a tylko doprecyzowuje ten przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosełRyszardHayn">Czy w tej kwestii rząd chciałby się wypowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#SekretarzstanuwMENiSTadeuszSzulc">Nam się wydaje, że zawarte w naszym przedłożeniu sformułowanie jest właściwe, natomiast godzimy się na doprecyzowanie, że przy naliczaniu kwoty chodzi o uwzględnianie nauczycieli zatrudnionych w pełnym i niepełnym wymiarze zajęć, a nie według ich czasu pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełRyszardHayn">Ponieważ pan poseł Krzysztof Baszczyński jest w trakcie pisania swojej poprawki, to przejdziemy teraz do wniosku pani posłanki Ewy Kantor o wykreślenie zmiany nr 24, czyli całego art. 61, którego ta zmiana dotyczy. Jakie jest w tej sprawie stanowisko resortu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#SekretarzstanuwMENiSTadeuszSzulc">Proponujemy pozostawić art. 61 w takim brzmieniu, jak w sprawozdaniu podkomisji, dlatego że stwarza on możliwość redagowania tej kwestii, której dotyczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosłankaEwaKantor">Chciałam zwrócić uwagę na to, że jest to problem pierwszej pracy zawodowej nauczyciela w życiu szkoły. Interpretacja przez dyrektora szkoły, co jest pierwszą pracą, jest różna. I nawet zatrudnienie studenta V roku studiów na kilka godzin w szkole powoduje, że po ukończeniu studiów nie uznaje się jako jego pierwszej pracy w zawodzie. Moim zdaniem, utrzymanie tego przepisu spowoduje takie rozbieżności w interpretacji, że nie warto umieszczać go w ustawie. Jest jeszcze drugi powód. Mamy bardzo wysokie bezrobocie. Samo uzyskanie pracy i wejście do zawodu już jest wyróżnieniem. Jeżeli mówimy o sensownym wydawaniu pieniędzy w oświacie, to nie mówmy, że musimy dawać nauczycielowi zasiłek na zagospodarowanie. Przypominają się czasy, kiedy nauczyciel jechał do pracy w Bieszczadach z jedną walizką i musiał sam sobie radzić na miejscu. Wtedy należało mu pomóc. Teraz są inne czasy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosełRyszardHayn">Przystępujemy do głosowania wniosku pani posłanki Ewy Kantor, żeby skreślić art. 61 w całości i zmianie nr 24 nadać brzmienie, że uchyla się art. 61. Tak proponuje Biuro Legislacyjne. Czy pani posłanka Ewa Kantor wyraża zgodę na takie sformułowanie tej poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosłankaEwaKantor">Zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PosełRyszardHayn">Kto jest za przyjęciem tej poprawki? Stwierdzam, że Komisje przy 5 głosach za, 10 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, odrzuciły tę poprawkę. Oznacza to, że Komisje przyjęły zmianę nr 24. Wracamy teraz do zmiany nr 23 i propozycji pana posła Krzysztofa Baszczyńskiego, złożonej już na piśmie. Chodzi o to, aby w art. 53 ust. 1 po słowach „110 proc. kwoty bazowej” dodać słowa „określonej dla pracowników państwowej sfery budżetowej na podstawie art. 5 pkt 1 lit a i art. 6 pkt 1 ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych innych ustaw i ustalanej corocznie w ustawie budżetowej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosełFranciszekPotulski">W dalszym ciągu podtrzymuję pogląd, że nie sposób zrozumieć, jak można pomylić kwotę bazową ze średnią płacą. Wskaźnik 82 proc. dotyczy średniego wynagrodzenia nauczyciela stażysty. To, co jest w omawianym przepisie, niczego nie zmienia, bo pozostaje ta sama kwota bazowa, która jest corocznie ustalana przez Sejm w ustawie budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PosełRyszardHayn">Czy ktoś chce zabrać jeszcze głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Poddaję propozycję pana posła Krzysztofa Baszczyńskiego pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem tej poprawki w zmianie nr 23? Stwierdzam, że Komisje, przy 8 głosach za i 8 przeciwnych oraz 2 wstrzymujących się, odrzuciły tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełKrzysztofBaszczyński">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosełRyszardHayn">Proszę bardzo. Stwierdza, że Komisje przyjęły zmianę nr 23. Zmiana nr 24 została już przyjęta. Przechodzimy do rozpatrywania dalszych zmian. Zmiana nr 25 dotyczy art. 70a. Czy są uwagi do któregoś z ustępów tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PosłankaKrystynaSzumilas">Proponuję skreślenie punktu, który dotyczy ust. 2a, w którym stwierdza się, że „podziału środków, o których mowa w ust. 1, dokonuje się po zasięgnięciu opinii związków zawodowych zrzeszających nauczycieli”. Argumenty przedstawiłam na posiedzeniu podkomisji. Związki zawodowe prowadzą placówki doskonalenia nauczycieli i są zainteresowane w pozyskiwaniu słuchaczy na swoje kursy, a ten zapis daje im jednocześnie możliwość opiniowania podziału środków wydawanych na ten cel. Wydaje się, że tak nie powinno być. Jeżeli ktoś jest zainteresowany korzystaniem z tych środków, to nie powinien brać udziału w opiniowaniu ich wydatkowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PosełFranciszekPotulski">Zdarza się, że związki zawodowe prowadzą ośrodki doskonalenia zawodowego nauczycieli. Tu chodzi o środki dla 2500 gmin i dokonywanie wyboru, czy chce się doskonalić nauczycieli fizyki, czy języka polskiego i robi się to po zasięgnięciu opinii nauczycieli. Uważam, że nie powinno być żadnych przeszkód, aby i to opiniowały związki zawodowe, bo to nie jest wskazanie, gdzie te środki na doskonalenie ma się wydać. To jest włączanie nauczycieli reprezentujących związki zawodowe do współodpowiedzialności za poziom realizacji zadań edukacyjnych w gminie. Ta regulacja jest bardzo wskazana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PosełRyszardHayn">Proszę o stanowisko przedstawiciela resortu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#SekretarzstanuwMENiSTadeuszSzulc">Proponujemy pozostawić ten zapis w brzmieniu przedłożenia rządowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PosłankaKrystynaSzumilas">Sprawa opiniowania regulaminu wynagradzania dotyczy opiniowania aktu prawa miejscowego i jest to czymś innym niż opiniowanie podziału wydatkowania środków na doskonalenie nauczycieli. Mam pytanie: czy jeżeli związek zawodowy prowadzi kursy doskonalące dla nauczycieli fizyki, nie będzie proponował, aby przeznaczyć na ten cel środki, które ma gmina? Jest przecież tym zainteresowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PosełKrzysztofBaszczyński">Chciałbym zwrócić uwagę, że mówimy o podziale środków na doskonalenie nauczycieli, a nie o przydziale środków. W przypadku dokonywania przydziału środków można byłoby to tak interpretować, jak robi to pani posłanka Krystyna Szumilas. Popieram to, o czym mówił pan poseł Franciszek Potulski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#EkspertKomisjiGrażynaZiółkowska">Tendencja jest obecnie taka, że odchodzi się od dotychczasowych sposobów opiniowania wydatkowania środków na doskonalenie nauczycieli, a dokonuje się tego z punktu widzenia względów merytorycznych. Po to są wprowadzone egzaminy zewnętrzne i wprowadza się standardy edukacyjne, żeby ustalić poziom nauczania w danej szkole, w danej gminie, w danym powiecie i w danym regionie, a następnie podejmować odpowiednie działania, które pozwolą dostosować ten poziom do potrzeb i możliwości lokalnych. Tutaj rola związków zawodowych nie jest tak istotna, jak we wszystkich innych sprawach, o których tu była mowa, zwłaszcza w sprawach płacowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PosełRyszardHayn">Stanowisko rządu znamy, wniosek jest przedłożony, a dotyczy skreślenia ust. 2a w art. 70a. Kto z państwa jest za przyjęciem tej propozycji? Stwierdzam, że, przy 1 głosie za, 18 przeciwnych i braku wstrzymujących się, Komisje odrzuciły tę poprawkę, a tym samym przepis ust. 2a w art. 70a w zmianie nr 25 został przyjęty. Stwierdzam, że Komisje przyjęły zmianę nr 25. Zmiana nr 26 dotyczy art. 73. Czy są uwagi do któregoś z wymienionych ustępów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PosełKrzysztofBaszczyński">Wnoszę poprawkę o wykreślenie ust. 8, gdzie mowa jest o tym, że kolejny urlop dla poratowania zdrowia nauczyciel może uzyskać dopiero po 5 latach od dnia zakończenia poprzedniego urlopu dla poratowania zdrowia. Za chwilę przekażę tę poprawkę na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PosełRyszardHayn">Gdy będziemy mieli to na piśmie, podejmiemy rozstrzygnięcie. Innych uwag do ustępów w art. 73 nikt nie zgłasza. Pozostaje tylko przyjęcie lub odrzucenie poprawki zgłoszonej do ust. 8, do czego zaraz wrócimy. Czy są uwagi do zmiany nr 27 dotyczącej art. 83?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Jest tu oczywisty błąd, bo zamiast słów „wszczęte postępowania karnego” powinny być słowa „Wszczęte postępowanie karne”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PosełRyszardHayn">Należy to oczywiście poprawić. Tego nie musimy głosować. Stwierdzam, że Komisje przyjęły zmianę nr 27 z tą poprawką techniczną. Zmiana nr 28 dotyczy art. 88 ust. 1a, który otrzymuje nowe brzmienie. Czy są uwagi do tej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PrzewodniczącyZwiązkuZawodowegoPracownikówSchroniskdlaNieletnichiZakładówPoprawczychTadeuszPisarek">Nasz Związek zwraca się do obu Komisji z prośbą, aby uzupełnić ust. 1 a art. 88 i po słowach „zakładów specjalnych” dopisać słowa „oraz zakładów poprawczych i schronisk dla nieletnich”, ponieważ ZUS nie chce uznawać uprawnień pracowników tych zakładów. Byłoby to uzupełnienie wyjaśniające tę kwestię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PosełRyszardHayn">Jeżeli pan ma to na piśmie, wtedy ktoś z posłów mógłby przejąć tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Przejmuję tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PosełRyszardHayn">Proszę o zapoznanie się z treścią tej poprawki przedstawicieli rządu. Jakie jest stanowisko rządu w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#SekretarzstanuwMENiSTadeuszSzulc">Możemy zgodzić się na wprowadzenie tej poprawki, ponieważ doprecyzowuje ten przepis w sposób rozszerzający jego działanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PosełRyszardHayn">Stanowisko rządu jest jasne. Jest zgłoszona propozycja, aby po słowach „zakładów specjalnych” dodać słowa „oraz zakładów poprawczych i schronisk dla nieletnich”. Czy ktoś jest przeciwny wprowadzeniu tej poprawki, którą zgłasza pani posłanka Teresa Jasztal?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#NaczelnikwydziałuwMinisterstwieFinansówDanutaMaterna">Proszę o rozważenie tej poprawki w kontekście ewentualnych skutków finansowych dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. To jest dopuszczenie przechodzenia na wcześniejsze emerytury, a więc może to powodować określone skutki finansowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PrzewodniczącyZwiązkuZawodowegoPracownikówSchroniskdlaNieletnichiZakładówPoprawczychTadeuszPisarek">Do tej pory było tak, że w zakładach poprawczych i schroniskach dla nieletnich nauczyciele przechodzą na emeryturę po 25 latach pracy, ponieważ te placówki uważane były za zakłady specjalne. Teraz na mocy rozporządzenia ministra sprawiedliwości placówki te nie są nazywane zakładami specjalnymi, ale zakładami poprawczymi i schroniskami dla nieletnich. W związku z tym budzi to wątpliwości w ZUS, bo zmieniło się nazewnictwo. Propozycja doprecyzowania wskazanego przepisu podyktowana jest tylko tym, aby nie było tych wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Chciałabym przypomnieć, że przechodzenie na wcześniejsze emerytury skończy się w 2006 roku, a tutaj 30-letni okres pracy do tego czasu jest zachowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PosełRyszardHayn">Po tych wyjaśnieniach przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki pani posłanki Teresy Jasztal? Stwierdzam, że Komisje jednogłośnie przyjęły zgłoszoną poprawkę i przyjęły zmianę nr 28 wraz z poprawką. Wracamy teraz do tego, o czym mówił pan poseł Krzysztof Baszczyński, tzn. zmiany nr 26 i propozycji wykreślenia z tej zmiany ust. 8 w art. 73. Pan poseł proponuje aby ust. 8 miał następujące brzmienie: „Nauczycielowi można udzielić kolejnego urlopu dla poratowania zdrowia nie wcześniej niż po upływie roku od dnia zakończenia poprzedniego urlopu dla poratowania zdrowia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PosełKrzysztofBaszczyński">Jest to powrót do tekstu który początkowo proponował rząd. W toku prac nad projektem ustawy zmieniono ten termin jednego roku na 5 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PosełRyszardHayn">Jakie jest stanowisko rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#SekretarzstanuwMENiSTadeuszSzulc">Istotnie, tak było w przedłożeniu rządowym, jak proponuje to teraz pan poseł Krzysztof Baszczyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PosełRyszardHayn">Poddaję poprawkę pana posła pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem tej poprawki? Stwierdzam, że 11 głosami za, przy 5 przeciwnych i 6 wstrzymujących się, Komisje przyjęły poprawkę pana posła Krzysztofa Baszczyńskiego. I zmianę nr 26 wraz z poprawką. Zmiany nr 27 i nr 28 zostały już rozpatrzone. Zmiana nr 29 dotyczy art. 91a. Czy są uwagi do któregoś z ustępów w art. 91a?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PosełFranciszekPotulski">W toku prac w podkomisji wykreślono możliwość uzyskania gratyfikacji finansowej dla nauczyciela urlopowego, który dostaje tytuł profesora oświaty. Osobiście uważam, że takiego wykreślenia nie powinno się przyjąć, bo jeżeli nauczyciel zasłużył na tytuł profesora, to nie należy dokonywać takiej zmiany, która eliminowałaby część nauczycieli z ubiegania się o ten tytuł, niezależnie od tego, gdzie pracują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PosełRyszardHayn">Rozumiem, że jest to propozycja poprawki do ust. 3 w art. 91a. Chodzi o zapisanie, że nauczycielom urlopowanym na podstawie przepisów ustawy, o której mowa, „przysługują uprawnienia wynikające...” i dalej wylicza się „z art. 9a do 9i, art. 30”. I jest propozycja, by dodać tu przywołanie art. 31. Poprawka dotyczy tego, aby ci nauczyciele, którzy są urlopowani lub zwolnieni z obowiązku świadczenia pracy w związku z pełnieniem funkcji związkowych, mogli otrzymać gratyfikację finansową w przypadku uzyskania tytułu profesora oświaty. Czy ktoś chce zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#SekretarzstanuwMENiSTadeuszSzulc">Stanowisko nasze jest takie, że można wprowadzić tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PosełRyszardHayn">Kto jest za przyjęciem tej poprawki? Stwierdzam, że Komisje 17 głosami za, przy braku głosów przeciwnych i 2 wstrzymujących się, przyjęły poprawkę poszerzającą przepis w ust. 3 art. 91a. Stwierdzam, że Komisje przyjęły zmianę nr 29 wraz z jedną poprawką. Czy są uwagi do zmiany nr 30 dotyczącej art. 91b ust. 2? Nikt nie zgłasza uwag. Stwierdzam, że zmiana nr 30 została przez Komisje przyjęta. Zmiana nr 31 dotyczy art. 91d. Czy ktoś zgłasza uwagi do przedstawionych tu propozycji? Nie ma uwag. Stwierdzam, że zmiana nr 31 została przez Komisję przyjęta. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 2 projektu ustawy o zmianie ustawy Karta Nauczyciela oraz zmiany niektórych innych ustaw. Czy są uwagi do art. 2? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 2. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 3. Czy są uwagi do przedstawionych tu przepisów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#DyrektordepartamentuMENiSDorotaIgielska">Jest tu przepis stanowiący konsekwencję zmiany wprowadzonej w art. 9g. Ust. 1 w art. 3 powinien mieć brzmienie następujące: „Nauczyciele wpisani na listę, o której mowa w art. 9g ust. 11 ustawy wymienionej w art. 1, przed dniem wejścia w życie ustawy są zobowiązani w terminie do dnia 31 grudnia 2006 r do ukończenia szkolenia, o którym mowa w art. 9g ust. 11a ustawy wymienionej w art. 1 w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą”. W art. 9g ust. 11a jest mowa o szkoleniu, a nie o formie doskonalenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PosełRyszardHayn">Czy wszyscy już wiedzą, na czym polega ta poprawka? Nikt nie zgłasza zastrzeżeń ani uwag. Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 3 wraz z poprawką, którą wprowadzi Biuro Legislacyjne w projekcie ustawy. Dalsze artykuły: 4, 5, 6, 7, 8, 9 i 10 zostały przez Komisje przyjęte bez uwag. Czy są uwagi do art. 11 wprowadzającego zmianę w ustawie o służbie cywilnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PosłankaKrystynaSzumilas">Mamy tu wykropkowaną część tego przepisu art. 95 ustawy o służbie cywilnej. Dlaczego nie uzupełniono tego przepisu odpowiednim odesłaniem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PosełRyszardHayn">Kto wyjaśni tę sprawę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSUrszulaSęk">Prawdopodobnie w momencie redagowania tego przepisu nie był znany numer Dziennika Ustaw, w którym publikowana była ostatnia nowelizacja Karty Nauczyciela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PosełRyszardHayn">Proszę o wyjaśnienie panią przewodniczącą Podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Prawdopodobnie powodem jest to, o czym mówiła pani reprezentująca Biuro Legislacyjne. Nie wszystkie pozycje, które stanowią odesłanie zostały ujęte, bo nie był jeszcze znany numer Dziennika Ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PosełRyszardHayn">Pozostawmy ustosunkowanie się do art. 11 do następnego naszego posiedzenia, na którym resort edukacji przedstawi nam doprecyzowanie tego przepisu. Czy są uwagi do art. 12? Nie ma uwag. Czy są uwagi do art. 13? Nie ma uwag. Czy są uwagi do art. 14? Nie ma uwag. Stwierdzam, że art. 12, art. 13 i art. 14 zostały przez Komisje przyjęte. Zakończyliśmy omawianie sprawozdania podkomisji i ustosunkowanie się do zmian proponowanych w projekcie ustawy - Karta Nauczyciela oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Pozostały nam do ostatecznego rozpatrzenia przepisy dotyczące art. 30 i art. 42 Karty Nauczyciela, a także uzupełnienie art. 11 projektu ustawy. Dokonamy tego na następnym wspólnym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PosłankaElżbietaBolek">Chciałabym zapytać, czy wyniki pracy Podkomisji zostały przekazane przedstawicielom samorządów, tzn. Związkowi Gmin Polskich, Związkowi Powiatów Polskich itd. Czy zwracano się do tych organizacji o wyrażenie opinii o projekcie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PosełRyszardHayn">Proszę o wyjaśnienie panią przewodniczącą Podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Wyniki pracy podkomisji, a nawet Komisji, nie są ostateczną decyzją o przyjęciu rozwiązań ustawowych. Samorządy otrzymały przedłożenie rządowe projektu ustawy i mogły odnieść się w swoich opiniach do propozycji zmiany w Karcie Nauczyciela. Jedne się odniosły, a inne nie. Przedstawiciele organizacji samorządowych są zapraszani na posiedzenia podkomisji i Komisji i zawsze mogą brać udział w naszych pracach. Nie ma takiego obowiązku, aby przesyłać do zainteresowanych organizacji i jednostek samorządu terytorialnego wyników prac podkomisji i sprawozdań z prac legislacyjnych nad projektami ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#SekretarzKomisjiEdukacjiNaukiiMłodzieżyElżbietaWojciechowska">Chcę członków obu Komisji poinformować, że projekt ustawy w przedłożeniu rządowym został przesłany wszystkim organizacjom samorządowym do zaopiniowania. Takie było ustalenie podjęte na wspólnym posiedzeniu obu Komisji. Tekst wypracowany przez podkomisję został również przesłany do organizacji samorządowych, łącznie z zaproszeniem na posiedzenie Komisji poświęcone rozpatrywaniu sprawozdania podkomisji. Sprawozdanie podkomisji zostało także zamieszczone na stronach internetowych Sejmu i tam dostępny jest też druk przedłożenia rządowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PosłankaElżbietaBolek">Te wyjaśnienia mi wystarczają. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PosełFranciszekPotulski">Został jeszcze do omówienia art. 42 i kwestia powrotu do tekstu przedłożenia rządowego, co zaproponował pan poseł Krzysztof Baszczyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PosełRyszardHayn">Już ustaliliśmy, że wskazany przepis w art. 42 resort ma dodatkowo rozpatrzyć i przedstawić nam swoje stanowisko pojutrze. Czy są jeszcze jakieś sprawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PosłankaTeresaJasztal">Chciałabym poddać pod rozwagę resortu edukacji jedną sprawę. Moja gmina Wrocław napisała do Urzędu Zamówień Publicznych pismo z zapytaniem. Chodzi o to, że Urząd gminy zatrudnia przy komisjach egzaminacyjnych wielu ekspertów z listy MENiS. Koszty udziału tych ekspertów w posiedzeniach komisji egzaminacyjnych są dość wysokie i Urząd Zamówień Publicznych wymaga ogłaszania przetargu. To zaczyna być śmieszne, ponieważ ma się to nijak do procedury powoływania i zatrudniania ekspertów. Wiadomo, że do każdego przedmiotu trzeba wyznaczyć innego eksperta. Czy resort zetknął się z tym problemem? To wymaga wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#SekretarzstanuwMENiSTadeuszSzulc">Jeżeli jest taka sytuacja, to istotnie trzeba to wyjaśnić. W sytuacjach, kiedy powoływanie ekspertów do wykonywania określonych zadań uwarunkowane jest określonymi kwalifikacjami, to można i trzeba przepisy o zamówieniach publicznych interpretować inaczej, niż przewidują to ogólne zasady. Rozpatrzymy dokładnie tę kwestię po sygnale pani posłanki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PosełRyszardHayn">Czy są jeszcze jakieś sprawy? Nie ma. Dziękuję państwu i przypominam, że spotykamy się na posiedzeniu pojutrze. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>