text_structure.xml 249 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełBogdanBujak">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych. W porządku dzisiejszych obrad mamy ocenę wykonania budżetu państwa za 2003 r. Bardzo proszę, żebyśmy działali sprawnie, gdyż do rozpatrzenia mamy kilkanaście punktów. Posiedzenie zostało przewidziane na cały dzień. Bardzo proszę, żeby zadawane pytania dotyczyły kwestii problematycznych i spornych. Chciałbym, żebyśmy na dzisiejszym posiedzeniu mogli wspólnie wyciągnąć wnioski. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że porządek obrad został przyjęty. Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2003 r. wraz z analizą Najwyższej Izby Kontroli w zakresie części budżetowej 16 - Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#ZastępcaszefaKancelariiPrezesaRadyMinistrówMarekŻwirski">W informacji o realizacji budżetu w 2003 r., którą przedstawiliśmy Komisji, zawarta została szczegółowa analiza dochodów i wydatków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w 2003 r. Dlatego w moim wystąpieniu ograniczę się do przedstawienia syntetycznej informacji na ten temat. Dochody budżetowe w 2003 r. zostały zrealizowane w wysokości 9188 tys. zł, co stanowiło 161,9 proc. w stosunku do ustawy budżetowej. Ponadplanowe dochody osiągnięto głównie z tytułu opodatkowania nadwyżki pomiędzy planowaniem a faktycznym stanem środków obrotowych na rachunkach środków specjalnych, sprzedaży wyeksploatowanych samochodów osobowych, osiągnięcia wyższego zysku od założonego w planie przez Centrum Obsługi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na skutek obniżki kosztów remontów i usług poligraficznych w wyniku wprowadzenia nowych technologii, a także wynagrodzeń w wyniku obniżenia stanu zatrudnienia. Wydatki budżetowe zostały zrealizowane w 97,2 proc. planu po zmianach, tj. w wysokości 141.482 tys. zł. W tej kwocie - 45.303 tys. zł stanowią wydatki niewygasające w 2003 r. Z upływem 2003 r. w ramach wydatków niewygasających 42.000 tys. zł dotyczyło środków przyznanych Kancelarii z rezerwy celowej na sfinansowanie planowanych rat leasingowych środków transportu specjalnego. Zaplanowane w ustawie budżetowej na 2003 r. wydatki w wysokości 95.130 tys. zł zostały w ciągu roku zwiększone do kwoty 145.556 tys. zł, czyli o 50.426 tys. zł. Kwotę tę uzyskano w wyniku zwiększenia wydatków z rezerw budżetu państwa. Zwiększenie z rezerw celowych wyniosło 49.776 tys. zł, a rezerwy ogólnej o 650 tys. zł. Otrzymanie środków z rezerwy ogólnej miało związek z pożarem, który miał miejsce w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w 2002 r. Wydatki Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w 2003 r. realizowane były w trzech działach klasyfikacji budżetowej: w dziale 710 - Działalność usługowa, w dziale 750 - Administracja publiczna oraz w dziale 752 - Obrona narodowa. Wydatki w dziale 710 - Działalność usługowa, zostały zrealizowane w kwocie 3000 tys. zł. Wydatki przeznaczone były na dotację dla fundacji Centrum Badania Opinii Społecznej. Dotacja została wykorzystana w 100 proc. Przeznaczona była na realizację statutowych zadań Centrum Badania Opinii Społecznej. Dotacja budżetowa w 2003 r. stanowiła 113,3 proc. dotacji z 2002 r. oraz odpowiednio 2 i 2,1 proc. ogółu wydatków w części 16. W dziale 750 - Administracja publiczna, wydatki zostały zrealizowane w wysokości 138.478 tys. zł, co stanowiło 97,1 proc. planu po zmianach oraz 150,3 proc. ustawy budżetowej na 2003 r. Z tej kwoty wydatki bieżące wynosiły 87.241 tys. zł, a wydatki majątkowe - 51.237 tys. zł. Wydatki bieżące w kwocie 59.685 tys. zł zostały przeznaczone na utrzymanie i funkcjonowanie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Wydatki te stanowiły 95,9 proc. w stosunku do planu po zmianach oraz 100,8 proc. w stosunku do ustawy budżetowej na 2003 r. Wydatki te stanowiły 105,2 proc. wydatków z 2002 r. Oprócz funkcjonowania i utrzymania Kancelarii wydatki były przeznaczane na realizację zadania pod nazwą „Pomoc techniczna dla państw w okresie transformacji”.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#ZastępcaszefaKancelariiPrezesaRadyMinistrówMarekŻwirski">Na realizację tego zadania przeznaczono 1496 tys. zł. Wydatki te stanowiły 153,3 proc. wydatków z 2002 r. Dotacja dla Krajowej Szkoły Administracji Publicznej wyniosła 6728 tys. zł. Stanowiło to 90,5 proc. dotacji z 2002 r. Działalność Rady do spraw Uchodźców, to głównie ryczałtowe wynagrodzenia członków Rady oraz wynagrodzenia za udział w składach orzekających oraz za reprezentowanie Rady przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Na tę działalność wydano 439 tys. zł. W stosunku do wykonania budżetu w 2002 r. wydatki te stanowiły 60,5 proc. Dotacja dla Biura Koordynacji Projektu Banku Światowego we Wrocławiu przeznaczona była na utrzymanie biura oraz prowadzenie działalności koordynacyjnej w zakresie usuwania skutków powodzi, która miała miejsce na terenie Polski w 1997 r. oraz w 2001 r. Na ten cel przeznaczono łącznie 925 tys. zł. W tej kwocie 90 tys. zł stanowią wydatki niewygasające z upływem roku budżetowego. Dotacja stanowiła 74,8 proc. wykonania w 2002 r. Na współfinansowanie prac badawczo-rozwojowych pod nazwą „Analiza i ocena stanu Odry w zakresie ochrony przeciwpowodziowej, żeglugi i środowiska wodnego, z kompleksowym rozwiązaniem zagadnienia jej zrównoważonego rozwoju i wykorzystania”, realizowanych przez oddział Instytutu Morskiego w Szczecinie przeznaczono 240 tys. zł. Na realizację przez Biuro do Spraw Referendum Europejskiego programu w zakresie wzrostu świadomości społecznej na temat idei integracji europejskiej i przygotowań do referendum akcesyjnego przeznaczono 9704 tys. zł. Na nagrody dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, ministerstwach, urzędach centralnych oraz urzędach wojewódzkich przeznaczono kwotę 2088 tys. zł, co stanowiło 104,4 proc. wykonania w 2002 r. Na działalność pełnomocnika rządu do spraw równego statusu kobiet i mężczyzn wydatkowano 1984 tys. zł. W tym kwota 83 tys. zł stanowi wydatki niewygasające z upływem roku budżetowego. Wydatki w 2003 r. stanowiły 128,1 proc. wykonania w 2002 r. Na fundusz dyspozycyjny prezesa Rady Ministrów oraz nagrody prezesa Rady Ministrów za rozprawy doktorskie i habilitacyjne oraz działalność naukową i naukowo-techniczną wydatkowano 908 tys. zł. W stosunku do wykonania w 2002 r. wydatki te wzrosły o 2,9 proc. Na nagrody dla laureatów XVI Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej, laureatów konkursów o Unii Europejskiej oraz o referendum akcesyjnym, a także laureatów konkursu dożywiania uczniów oraz dla uczestników Olimpiady Młodzieży Niepełnosprawnej przeznaczono 46 tys. zł. Wydatki związane z organizacją Szczytu Państw Inicjatywy Środkowoeuropejskiej stanowiły 695 tys. zł. Koszty związane z integracją europejską stanowiły 300 tys. zł. Chciałbym także podać największe pozycje wydatków związanych z utrzymaniem i funkcjonowaniem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Obejmują one m. in. wynagrodzenia wraz z pochodnymi w wysokości 37.907 tys. zł, co stanowiło 103 proc. wykonania z 2002 r. Koszty utrzymania sprawności eksploatacyjnej obiektów Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, usługi transportowe świadczone przez Centrum Obsługi, usługi telefoniczne, pocztowe, introligatorskie i drukarskie, koszty obsługi cudzoziemców, usługi naukowo-badawcze, tłumaczenia, ekspertyzy, badania, prace zlecone oraz usługi informatyczne to wydatki na kwotę 13.609 tys. zł, co stanowiło 100,9 proc. wykonania w 2002 r. Zakup materiałów i wyposażenia oraz energii elektrycznej, cieplnej i wody to wydatki na kwotę 3911 tys. zł. W stosunku do 2002 r. wydatki te wzrosły o 16,1 proc. Na podróże służbowe i zagraniczne wydano 997 tys. zł, co stanowiło 106,7 proc. wykonania z 2002 r. Świadczenia na rzecz osób fizycznych to wydatek na poziomie 600 tys. zł, co stanowiło 66,2 proc. wykonania w 2002 r. Znaczny spadek tych wydatków był wynikiem zrealizowanych przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów zaleceń Komisji dotyczących obniżenia ryczałtowych wynagrodzeń członków rad, komisji i zespołów funkcjonujących w Kancelarii. Wydatki majątkowe zostały zrealizowane na kwotę 51.230 tys. zł, co stanowiło 99,3 proc. planu po zmianach. Z tych wydatków kwota 44.870 tys. zł przeznaczona była w części na modernizację obiektów przy Al. Ujazdowskich 1, 3 i 5 w Warszawie. Na ten cel przeznaczono 2030 tys. zł. Ponadto z kwoty tej zrealizowano zakup i wdrożenie systemu elektronicznego obiegu dokumentów za 840 tys. zł. Za środki te planowane jest także sfinansowanie rat leasingowych środków transportu specjalnego na kwotę 42.000 tys. zł i została ona zgłoszona do wydatków, które nie wygasają z upływem 2003 r. Kwota ta została ujęta w wykazie ustalonym przez Radę Ministrów. Na sfinansowanie nakładów poniesionych na realizację inwestycji budowlanych w obiektach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Al. Ujazdowskich 1 i 3 przeznaczono 3532 tys. zł, a w Al. Ujazdowskich 5 - 1367 tys. zł. Na zakupy inwestycyjne przeznaczono 1467 tys. zł. Wydatki z działu 750 stanowiły 97,9 proc. ogółu wydatków w części 16. W dziale 752 - Obrona narodowa, wydatki wyniosły 4 tys. zł, co stanowiło 100 proc. wykonania planu. W ramach tych wydatków sfinansowane były szkolenia obronne pracowników Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Chciałbym państwa poinformować, że wydatki Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zaplanowane w ustawie budżetowej na 2003 r. stanowiły 91,1 proc. wydatków z 2002 r. Wydatki zrealizowane w 2003 r. stanowiły 135,5 proc. wydatków z 2002 r. łącznie z wydatkami niewygasającymi. Tak wysoki procent wzrostu w stosunku do 2002 r. spowodowany jest głównie kwotą 42.000 tys. zł, która została uzyskana z rezerwy celowej na planowane raty leasingowe samolotów specjalnego przeznaczenia. W 2003 r. w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów prowadzone były środki specjalne oraz gospodarstwo pomocnicze pod nazwą „Centrum Obsługi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów”. Przychody wszystkich czterech środków specjalnych wyniosły 11.581 tys. zł, co stanowiło 114,6 proc. planu po zmianach. Rozchody środków specjalnych to 13.390 tys. zł, co stanowiło 99,1 proc. planu po zmianach. W 2003 r. z tytułu opodatkowania środków specjalnych na dochody budżetu państwa odprowadzono kwotę 822 mln zł. Wydatki te dotyczyły 2002 r. oraz 2003 r. Ze środka specjalnego - Legislacja wydatkowano na ten cel 818 tys. zł, a z wygasającego środka ustawowego - Pomoc dla powodzian z dopłat do gier liczbowych, 4 tys. zł. Ponadto na dochody budżetu państwa wpłacona została kwota 686 tys. zł ze środka specjalnego - Odtworzenie mienia, z tytułu odszkodowania ubezpieczyciela za mienie, które zostało zniszczone podczas pożaru, jaki miał miejsce w budynku Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w 2002 r. Środek specjalny - Legislacja utworzony został w celu usprawnienia procesu redagowania, wydawania i rozpowszechniania Dziennika Ustaw oraz Monitora Polskiego, a także usprawnienia rządowego procesu legislacyjnego. Źródłem przychodów tego środka jest 30 proc. dochodów Centrum Obsługi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z rozpowszechniania i wydawania Dziennika Ustaw oraz Monitora Polskiego. W 2003 r. dochody z tego tytułu wyniosły 10.658 tys. zł, a rozchody - 11.124 tys. zł. Po stronie rozchodów podstawową grupę wydatków stanowiły zakupy inwestycyjne związane z procesem redagowania, wydawania i rozpowszechniania Dziennika Ustaw oraz Monitora Polskiego. Na ten cel wydano 3434 tys. zł. Ponadto na wydatki te składały się wynagrodzenia ryczałtowe członków Rady Legislacyjnej w kwocie 1469 tys. zł, premie i nagrody uznaniowe wraz z pochodnymi pracowników Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w kwocie 3191 tys. zł, premie i nagrody uznaniowe oraz dodatkowe wynagrodzenie roczne wraz z pochodnymi pracowników Rządowego Centrum Legislacji w kwocie 1703 tys. zł. Przychody Centrum Obsługi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wynosiły 158.680 tys. zł, co stanowiło 105,3 proc. planu po zmianach. Głównym źródłem przychodów Centrum Obsługi była sprzedaż usług w wydziale wydawnictw i poligrafii. Rozchody Centrum Obsługi wyniosły 123.833 tys. zł, co stanowiło 98,7 proc. planu po zmianach. Wynagrodzenia wraz z pochodnymi wyniosły 42.630 tys. zł, co stanowiło 34,5 proc. ogółu rozchodów Centrum Obsługi. Kończąc moją wypowiedź, informuję, że Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła realizację budżetu w części 16 - Kancelaria Prezesa Rady Ministrów w 2003 r. Proszę Komisję o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu w wersji przedstawionej przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełBogdanBujak">Koreferentem do sprawozdania z tej części budżetowej jest poseł Stanisław Kurpiewski. Proszę pana posła o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełStanisławKurpiewski">Pan minister dość szczegółowo omówił pozycje budżetowe, których wykonanie odbiegało od normy. Należy stwierdzić, że sprawozdanie z wykonania budżetu w 2003 r. zostało sporządzone w sposób prawidłowy. Informacje zawarte w tym sprawozdaniu są czytelne. Wydaje mi się jednak, że niektóre liczby wymagają pewnego komentarza. Dochody zostały zaplanowane w 2003 r. na 5675 tys. zł. Należy zauważyć, że w 2002 r. dochody zostały zaplanowane na kwotę 14.014 tys. zł. Powstaje pytanie, skąd wzięła się tak duża różnica w poziomie planowanych dochodów? Wydatki Kancelarii zostały zaplanowane w 2003 r. na 95.130 tys. zł. W 2002 r. wydatki były planowane na kwotę 76.000 tys. zł. W tabeli nr 1 przedstawiony został dział 750 - Administracja publiczna. Można powiedzieć, że w tej tabeli został powielony mechanizm sposobu ułożenia liczb. Zarówno w 2002 r. jak i w 2003 r. wykonanie dochodów ogółem zostało przekroczone o ponad 60 proc. Przypomnę, że w 2002 r. wykonanie wyniosło 160,7 proc. planu, a w 2003 r. - 161,9 proc. Rozumiem, że budżet jest przygotowywany w lipcu, w związku z czym trudno jest wszystko do końca dokładnie zaplanować. Prosiłbym jednak o wyjaśnienie tej sprawy. Rozmawiałem już na ten temat w kuluarach z dyrektorem Biura Finansowego Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Chciałbym jednak usłyszeć na posiedzeniu Komisji wyjaśnienie, dlaczego tak się dzieje. Pan minister poruszył w swoim wystąpieniu problem dotyczący dużego spadku wykonania wydatków przez Radę do Spraw Uchodźców. Przypomnę, że w 2003 r. wykonanie tych wydatków wyniosło 68,6 proc. Z czego to wynika? Można sądzić, że wystąpiło zmniejszone zapotrzebowanie na działania realizowane przez tę Radę. Wydatki po zmianach miały osiągnąć kwotę 142.552 tys. zł. Jednak zostały zrealizowane na poziomie 138.478 tys. zł. Pan minister wyjaśniał już tę sprawę. Należy jednak zauważyć, że w 2002 r. wydatki wyniosły tylko 109.959 tys. zł. Nie mam większych uwag do wykonania budżetu Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Można zauważyć, że w wielu przypadkach wystąpiły duże oszczędności. Z czego to wynika? Można sądzić, że szkoła miała mniejsze zapotrzebowanie. Na stronie 25 sprawozdania jest mowa o wykorzystaniu środków przyznanych z rezerw celowych oraz z rezerwy ogólnej. Niepokoi mnie sprawa sfinansowania z tych środków wynagrodzeń związanych ze zwiększeniem zatrudnienia o 8 członków korpusu służby cywilnej. Sprawa ta została zapisana w pozycji 8 w tabeli. Na ten cel przyznano 158 tys. zł, natomiast wykorzystano 45 tys. zł, co stanowi 28,5 proc. Dlaczego środki te zostały wykorzystane w tak niewielkim stopniu. Powiem jeszcze o sprawie, do której pan minister szczegółowo się nie odnosił. W załączniku wymieniono wiele różnych fundacji i stowarzyszeń, które uzyskają wsparcie od pełnomocnika rządu do spraw równego statusu kobiet i mężczyzn. Pomoc dla tych fundacji i stowarzyszeń stanowiły niewielkie kwoty. Czy tak musi być? Myślę, że w tej sprawie należałoby uruchomić jakiś mechanizm systemowy. Wydaje się, że minister nie powinien zajmować się tym, żeby jakiejś organizacji przyznać 2 lub 4 tys. zł. Wydaje się, że do takiej pomocy szkoda uruchamiać urzędy centralne. Sprawozdanie zostało sporządzone niezwykle czytelnie.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PosełStanisławKurpiewski">Mogę stwierdzić, że zostało sporządzone w sposób prawidłowy. W tym zakresie nie mam żadnych uwag. Jako koreferent zgłaszam wniosek o przyjęcie sprawozdania w brzmieniu przedstawionym w informacji o realizacji budżetu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełBogdanBujak">Czy przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli chcieliby zabrać głos w sprawie oceny wykonania budżetu przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WicedyrektorDepartamentuAdministracjiPublicznejNajwyższejIzbyKontroliDariuszZielecki">Chciałbym krótko przedstawić naszą ocenę wykonania budżetu państwa w 2003 r. w części 16 - Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła wykonanie budżetu z uchybieniami. Kontrola przeprowadzona została w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a także w Centrum Obsługi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w zakresie udzielania zamówień publicznych ze środków Kancelarii. Szczegółowym badaniem objęto dochody na kwotę prawie 9 mln zł. Badaniu podlegały prawie wszystkie dochody uzyskane przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Zbadano także wydatki na kwotę 7600 tys. zł, co stanowiło 5,3 proc. wszystkich wydatków. Najwyższa Izba Kontroli wydała pozytywną opinię o rzetelności i prawidłowości rocznych sprawozdań budżetowych. Stwierdziła, że sprawozdania w rzetelny sposób odzwierciedlają rzeczywisty stan. Zauważone uchybienia formalne w zakresie sporządzania dowodów księgowych, polegające na niezgodnym z przepisami poprawianiu dowodów księgowych poprzez zamazywanie poprzedniej treści, nie miały wpływu na rzetelność sporządzanych sprawozdań. Zasadniczego wpływu na kontrolowaną działalność nie miały także uchybienia w zakresie niezgodnego z przepisami ewidencjonowania zaangażowania wydatków budżetowych, a także w zakresie zatwierdzania planu finansowego i jego zmian. Sprawdzono stan realizacji wniosków pokontrolnych z kontroli przeprowadzonych przez Najwyższą Izbę Kontroli we wcześniejszym okresie. Ustalono, że spośród czterech wniosków dotyczących Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w pełni zrealizowano wniosek dotyczący przestrzegania przepisów ustawy o zamówieniach publicznych. W trakcie kontroli nie stwierdzono przypadków naruszania przepisów tej ustawy. Jeśli chodzi o wniosek Najwyższej Izby Kontroli dotyczący zakończenia rozliczeń sprzętu komputerowego z byłymi pracownikami Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, to Kancelaria Rady Ministrów przeprowadziła analizę celowości dochodzenia roszczeń na drodze sądowej. Ze względu na brak wystarczających środków dowodowych, a także upływ czasu i związaną z nim dekapitalizację sprzętu oraz koszty postępowania sądowego, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów odstąpiła od dalszego wyjaśniania tej sprawy. Wniosek dotyczący kontynuacji działań porządkujących gospodarkę transportową był w trakcie realizacji. Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że podjęte zostały pewne działania. Zmniejszono m. in. liczbę samochodów służbowych. Zrezygnowano z limitowania przebiegu samochodów. Ograniczono uprawnienia do korzystania z takich samochodów. Jednak Najwyższa Izba Kontroli zauważyła, że w dalszym ciągu stawki odpłatności za usługi transportowe nie odpowiadały ich rzeczywistym kosztom. Nadal były niższe. Działania dotyczące realizacji wniosku dotyczącego zapewnienia odprowadzania przez Centrum Obsługi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów do budżetu państwa dochodów z najmu i dzierżawy składników majątkowych Skarbu Państwa nie przyniosły oczekiwanych efektów. W 2003 r. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów podjęła korespondencję w tej sprawie z ministrem finansów.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WicedyrektorDepartamentuAdministracjiPublicznejNajwyższejIzbyKontroliDariuszZielecki">Z odpowiedzi ministra finansów sformułowanej w grudniu 2003 r. wynika jednoznacznie, że tego typu dochody uzyskiwane przez gospodarstwa pomocnicze powinny stanowić dochody budżetu państwa. Jednocześnie minister finansów zaznaczył, że w celu uporządkowania sytuacji prawnej przy najbliższej nowelizacji ustawy o finansach publicznych rząd zgłosi propozycję doprecyzowania przepisów w tym zakresie. Jeśli chodzi o Centrum Obsługi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, to spośród czterech wniosków sformułowanych w wyniku kontroli w pełni zrealizowano jeden, dotyczący wdrożenia instrukcji obiegu dokumentów. Pozostałe były w trakcie realizacji. Wśród nich był wniosek dotyczący odprowadzania do budżetu państwa dochodów z najmu i dzierżawy nieruchomości Skarbu Państwa. W trakcie realizacji był także wniosek dotyczący sporządzania aktualnych stawek odpłatności za usługi transportowe. W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów powołano zespół do uporządkowania gospodarki transportowej. Zespół ten miał m. in. zająć się stawkami odpłatności za usługi. W wyniku pracy tego zespołu stawki za pracę kierowców zostały podniesione. Jednak nie uległa zmianie stawka za 1 km przebiegu samochodu. Warto zauważyć, że nie była ona zmieniana przez kilka lat. Mówiłem już o tym, że koszty usług były wyższe niż ustalone stawki. Stało się tak dlatego, że zespół przyjął zasadę stopniowego, kilkuletniego równoważenia tych dwóch wielkości. W ocenie Najwyższej Izby Kontroli było to sprzeczne z art. 20 ust. 9 ustawy o finansach publicznych. Zgodnie z tym przepisem gospodarstwo pomocnicze świadczy usługi na rzecz macierzystej jednostki po kosztach własnych. Kolejny wniosek dotyczył przestrzegania dopuszczalnej liczby godzin nadliczbowych kierowców. W tej sprawie podjęto pewne działania, ale wniosek nadal pozostawał w fazie realizacji. Dopiero przyjęcie wypracowanej w 2003 r. przez wyżej wymieniony zespół zasady przyznawania dni wolnych za godziny nadliczbowe powinno zapewnić pełne wykonanie wniosku. Dochody realizowane były w sposób prawidłowy. Stwierdzono przekroczenie planu dochodów o prawie 62 proc. W ocenie Najwyższej Izby Kontroli wynikało to z przyczyn nie dających się przewidzieć na etapie planowania. Wzrost dochodów wynikał z osiągnięcia wyższego niż planowano zysku przez Centrum Obsługi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a także z przekazania odszkodowania za zniszczenia w czasie pożaru, który miał miejsce w siedzibie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Wydatki realizowano zgodnie z planem finansowym, w sposób celowy i oszczędny. Dokonywane zakupy środków trwałych wynikały z uzasadnionych potrzeb jednostki. W końcu roku wystąpiły zobowiązania wymagalne na kwotę przekraczającą 6 tys. zł. Ustalono, że zobowiązania te dotyczyły faktury za bilet lotniczy. Okazało się, że nie wpłynęła ona do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Zapłaty dokonano dopiero w 2004 r. na podstawie duplikatu faktury. Należy podkreślić, że w tym przypadku nie zapłacono odsetek od nieterminowej płatności. Nie stwierdzono przypadków niezgodnego z przeznaczeniem wykorzystywania środków z rezerw budżetowych. Najwyższa pozycja środków z rezerw celowych w wysokości 42.000 tys. zł przeznaczona była na zakup środków transportu specjalnego, czyli na zakup samolotów.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#WicedyrektorDepartamentuAdministracjiPublicznejNajwyższejIzbyKontroliDariuszZielecki">Środki z tej rezerwy nie zostały wykorzystane w 2003 r. z powodu nierozstrzygnięcia przetargu. W całości zostały przeniesione do realizacji na 2004 r. Najwyższa Izba Kontroli nie zgłosiła uwag do celowości ujęcia tych wydatków w planie wydatków niewygasających. Przeciętne zatrudnienie było w 2003 r. prawie o 7 proc. niższe od planowanego. Stwierdzono, że osoba pełniąca obowiązki dyrektora generalnego została wyznaczona przez szefa służby cywilnej w listopadzie 2001 r. do pełnienia tych obowiązków na wniosek szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli taki stan może być uznawany za tymczasowy. Obsadzenie tego stanowiska powinno nastąpić w trybie ustawy o służbie cywilnej w drodze konkursu. Nadzór nad realizacją budżetu realizowany był prawidłowo. Zespół zajmujący się audytem wewnętrznym przeprowadził cztery zadania audytowe. Departament Kontroli, Skarg i Wniosków przeprowadził 6 kontroli. Wyniki kontroli były wykorzystywane w bieżącej działalności. W związku z kontrolą Najwyższa Izba Kontroli skierowała dwa wystąpienia pokontrolne do szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz do dyrektora Centrum Obsługi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Kierownicy tych jednostek poinformowali o działaniach podjętych w celu realizacji wniosków sformułowanych w wyniku kontroli. Należy także wspomnieć o dwóch innych kontrolach, których wyniki zostały omówione w naszej informacji. Jedna dotyczyła funkcjonowania w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów środka specjalnego - Legislacja. Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła zbadaną działalność w tym zakresie. Stwierdzono występowanie nieprawidłowości, które polegały na dokonywaniu wydatków przed zmianą planu finansowego, co powodowało jego czasowe formalne przekroczenie. Stwierdzono także brak kontroli głównego księgowego nad treścią zawieranych umów. Inna kontrola dotyczyła realizacji przez Centrum Obsługi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zamówienia publicznego na dostawę samochodów osobowych dla jednostek administracji rządowej. Było to zamówienie centralne samochodów osobowych dla wszystkich jednostek administracji rządowej. Najwyższa Izba Kontroli oceniła, że było ono realizowane zgodnie z przepisami ustawy o zamówieniach publicznych. W prawidłowy sposób określone zostały potrzeby. Także prawidłowo rozdysponowano samochody pomiędzy poszczególne jednostki. Zgłoszone uwagi dotyczyły nieuprawnionego rozszerzenia przedmiotu zamówienia o wyposażenie stanowiska do obsługi samochodów. Uchwała Rady Ministrów w tej sprawie upoważniała wyłącznie do zakupu samochodów. Zakup stanowiska obsługi samochodów spowodował podwyższenie ceny zakupu samochodów o koszty tego stanowiska. Jednocześnie nie zapewniono sobie praw majątkowych do niego. Podpisano jedynie umowę o nieodpłatnym użyczeniu tego stanowiska na czas nieokreślony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełBogdanBujak">Otwieram dyskusję. Kto z państwa chciałby zabrać głos? Po zadaniu pytań poproszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełAndrzejGałażewski">Oprócz sprawozdania Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz informacji Najwyższej Izby Kontroli Komisja otrzymała także opinię przygotowaną przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. W tej opinii w inny sposób rozłożone zostały akcenty dotyczące realizacji budżetu przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Chciałbym odnieść się do obu tych dokumentów. Uważam, że przedstawiciel Kancelarii Prezesa Rady Ministrów prześlizgnął się nad wnioskami Najwyższej Izby Kontroli, stwierdzając ogólnie, że Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła wykonanie budżetu. Przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli powiedział, że realizacja wniosków pokontrolnych przez Centrum Obsługi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów stoi pod znakiem zapytania. Mamy tu nawet takie stwierdzenie, że w korespondencji podjęto próbę przekazywania nieprawdziwych informacji. W związku z tym chciałbym zadać pytanie. Jak w tej chwili wygląda sytuacja? Czy zrealizowano już wnioski pokontrolne? Czy w końcu Kancelaria Prezesa Rady Ministrów przekazuje dochody z dzierżawy i wynajmu na rzecz dochodów budżetu państwa? Czy w dalszym ciągu stanowią one dochody Centrum Obsługi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów? Wydaje się, że jest to główny problem. Minister finansów przedstawił w tej sprawie jasną interpretację przepisów. Jednak do tej pory sprawa ta nie została rozwiązana w sposób korzystny dla budżetu państwa. W opinii Biura Studiów i Ekspertyz poruszono także problem dotyczący wskaźników wynagrodzeń. W opinii stwierdzono, że w dziale - Urzędy naczelne i centralne organy administracji, założono na 2003 r. obniżenie średniego wynagrodzenia o 2,3 proc. Jednak założenia te uległy zmianie. Nastąpiło przekroczenie przeciętnego średniego wynagrodzenia o 5,9 proc. Najgorsza sytuacja występuje w Krajowej Szkole Administracji Publicznej, gdzie planowano podwyższenie średniego wynagrodzenia o 3,3 proc. Po wykonaniu budżetu okazało się, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie było wyższe o 15,4 proc. Zwrócono uwagę na to, że nie jest to jednorazowa praktyka. Jest to praktyka systematyczna, która występuje w Krajowej Szkole Administracji Publicznej. Chciałbym zapytać przedstawiciela rządu, czy na poziomie rządu funkcjonuje rzecznik dyscypliny budżetowej? Jeśli tak, to co dzieje się z takimi przypadkami? Uzyskaliśmy informację, że sytuacja nie zdarza się pierwszy raz. Taka sytuacja powtarza się co roku. W opinii wskazano także, że wątpliwa wydaje się celowość wydatków na pomoc zagraniczną w zakresie realizacji zadania „Pomoc techniczna dla państw w okresie transformacji”. Pierwotnie planowano, że wydatki na ten cel wyniosą 500 tys. zł. Zostały one zwiększone w wyniku korekty planu do 1500 tys. zł. Oznacza to zwiększenie planu o 200 proc. W opinii wskazano, że warto zastanowić się nad celowością realizacji tego typu zadań. Połowę zwiększonej kwoty otrzymała tylko jedna fundacja - Fundacja „Wiedzieć jak”. Z informacji internetowych wynika, że prezesem zarządu tej fundacji jest pan Waldemar Dubaniowski, a przewodniczącym rady nadzorczej jest pan Stanisław Ciosek.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełAndrzejGałażewski">Należy zauważyć, że w tym przypadku mamy do czynienia z zupełnie inną praktyką niż ta, która jest stosowana przez pełnomocnika rządu do spraw równego statusu kobiet i mężczyzn. Pełnomocnik rządu udziela organizacjom pomocy w kwotach od 1 tys. do 12 tys. zł. Można powiedzieć, że obowiązuje tu pewien system. Niewielkie środki przekazywane są w formie dotacji. Natomiast w tym przypadku mamy dużą dotację dla jednej fundacji. Warto zauważyć, że jej wartość przekracza cały planowany budżet na ten cel. Pozostałe fundacje otrzymały dotacje na poziomie od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Czy przy przyznawaniu dotacji istnieje jakiś system oceny wniosków i regulamin przydzielania dotacji? Czy przedstawiciel Kancelarii Prezesa Rady Ministrów może uzasadnić, dlaczego tak duże środki zostały przekazane na dofinansowanie tylko jednej fundacji? Czy istnieje metoda wyłaniania zwycięzców w konkursie o dotacje, o ile w ogóle takie konkursy są przeprowadzane? Nie mam nic przeciwko realizacji idei, zgodnie z którą pewne środki przekazywane są organizacjom pozarządowym. Chciałbym przypomnieć, że w 2003 r. minister Włodzimierz Cimoszewicz powołał radę do spraw organizacji pozarządowych. W skład tej rady wchodzi Fundacja „Wiedzieć jak”. Może Fundacja ta weszła do rady po to, żeby przyznawać sobie dotacje, zamiast pracować nad systemem wspomagania wszystkich organizacji pozarządowych. W tej chwili mamy do czynienia z sytuacją, w której wypracowany został system zasilania tylko niektórych organizacji pozarządowych, szczególnie miłych Prezesowi Rady Ministrów. Jest to podstawowy zarzut pod adresem sprawozdania o realizacji budżetu w 2003 r. Proszę o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania. Na pewno tę sprawę będę dalej drążył.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełBogdanBujak">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ZastępcaszefaKPRMMarekŻwirski">Odpowiem na dwa pytania. Na szczegółowe pytania dotyczące konstrukcji budżetu odpowiedzi udzieli dyrektor Danuta Wietrzyk. Zagadnienia dotyczące Krajowej Szkoły Administracji Publicznej omówi dyrektor Maria Gintowt-Jankowicz. Natomiast o sprawach dotyczących pełnomocnika rządu do spraw równego statusu kobiet i mężczyzn powie państwu dyrektor Katarzyna Tyman-Koc. Od razu odpowiem na dwa podstawowe zarzuty. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów zawsze przekazuje wszystkie zobowiązania do budżetu państwa. Także zawsze płaci podatki. Pan poseł poruszył kwestię, o której mówił przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli w swoim sprawozdaniu. Zrealizowanie tej płatności wymaga zmiany ustawy o finansach publicznych. Nad zmianą minister finansów już pracuje. Jest to zmiana systemowa. Bez tej zmiany nie możemy zaksięgować tych pieniędzy. Gdybyśmy to zrobili, to Najwyższa Izba Kontroli sformułowałaby pod naszym adresem zarzut, że w nielegalny sposób zaksięgowaliśmy pieniądze. W tej chwili czekamy na decyzję parlamentu w sprawie nowelizacji ustawy o finansach publicznych. Raz jeszcze chciałbym podkreślić, że Kancelaria Prezesa Rady Ministrów zawsze reguluje swoje zobowiązania w stosunku do budżetu państwa. Ostatnie pytanie dotyczyło pomocy technicznej dla państw w okresie transformacji. Chciałbym podkreślić, że w opinii Biura Studiów i Ekspertyz, której przygotowanie zleciła Komisja, znalazło się następujące stwierdzenie: „Należałoby też postulować, aby celowość i efektywność realizacji zadania - Pomoc zagraniczna dla państw w okresie transformacji, zostały poddane analizie z punktu widzenia korzyści, jakie z tego tytułu odnosi nasz kraj.”. Chciałbym państwu przypomnieć, że nasz kraj także korzystał z pomocy zagranicznej. Pomoc innym krajom w okresie transformacji jest formą spłacenia naszego długu. Pan poseł pytał także o szczegóły dotyczące postępowania przy wyborze fundacji oraz podmiotów, które korzystają z tych środków. W dniu 10 marca 2003 r. szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów powołał na mocy zarządzenia zespół do przeprowadzenia wyboru podmiotów realizujących to zadanie. Zespół opracował regulamin prac. Kontrola Najwyższej Izby Kontroli obejmowała tę sprawę. Uznała, że wszystko było realizowane zgodnie z obowiązującymi zasadami. Chciałbym podkreślić, że było to postępowanie konkursowe. Uczestnicy postępowania składali oferty. Zespół oceniał każdą ofertę zgodnie z przyjętymi kryteriami, zawartymi w karcie oceny wniosku. Podział środków finansowych został dokonany na podstawie przeprowadzonego postępowania konkursowego oraz oceny wszystkich członków zespołu. Każdy z ubiegających się o dotację przedstawiał programy, które zamierzał sfinansować ze środków budżetowych. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów dysponowała na ten cel kwotą 500 tys. zł. Chciałbym przypomnieć, że w trakcie prac nad budżetem państwa Sejm utworzył rezerwę celową w wysokości 1 mln zł, z której środki miały zostać przeznaczone także na realizację tego zadania. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów była jedynie realizatorem tej decyzji parlamentu. Przypomnę, że także w 2004 r. Sejm utworzył taką rezerwę. Jednak obecnie dysponentem tego środka jest Ministerstwo Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#ZastępcaszefaKPRMMarekŻwirski">Chodziło m. in. o to, żeby nie formułowano zarzutu, że nikt nie panuje nad koncepcją pomocy państwom w okresie transformacji. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów zakończyła swoją działalność w tym obszarze w 2003 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełBogdanBujak">Proszę o udzielenie odpowiedzi na pozostałe pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#DyrektorBiuraFinansowegoKancelariiPrezesaRadyMinistrówDanutaWietrzyk">Najpierw chciałabym wyjaśnić sprawę dochodów budżetowych w odniesieniu do etapu ich planowania. Dochody planowane na 2003 r. były trudne do przewidzenia, ponieważ decyzje o opodatkowaniu środków specjalnych są podejmowane przez parlament. W 2002 r. opodatkowanie środków specjalnych wynosiło 20 proc. Natomiast w 2003 r. środki te zostały opodatkowane na poziomie 5 proc. Jest to istotna różnica. Spowodowało to nieplanowany wcześniej wzrost dochodów. Drugim powodem zwiększenia dochodów było to, że w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz w Centrum Obsługi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów prowadzono oszczędną gospodarkę finansami. Minister Marek Żwirski wspominał już o obniżeniu kosztów remontów oraz kosztów poligraficznych. Miało to wpływ na zwiększenie zysku gospodarstwa pomocniczego. Dzięki temu budżet państwa zyskał określone pieniądze. Dla budżetu państwa liczy się każda dodatkowa złotówka. Także przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli mówił o tym, że trudno jest z góry przewidzieć wszystkie dochody. Nawet ustawa o finansach publicznych mówi, że jest to jedynie szacunek pewnych dochodów. W Radzie do Spraw Uchodźców w 2003 r. nastąpiła znaczna obniżka kosztów funkcjonowania Rady, która sięga 30 proc. Wynikało to przede wszystkim z faktu, że Kancelaria Prezesa Rady Ministrów wykonywała zalecenia Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zmienił zasady wynagradzania członków zespołów komisji i rad. Tego typu zmiany dotyczyły nie tylko Rady do spraw Uchodźców, ale także innych komisji i zespołów, które funkcjonowały w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jedno z pytań dotyczyło wzrostu wydatków budżetowych. Główną przyczyną wzrostu wydatków budżetowych w stosunku do ustawy budżetowej na 2003 r. oraz wykonania budżetu w 2002 r. było wliczenie do wykonania budżetu kwoty 42.000 tys. zł z rezerw celowych. Kwota ta była przeznaczona na raty leasingowe za samoloty specjalne. Chciałbym także wyjaśnić sprawę średniej płacy. Na pewno dysponują państwo informacją, którą przekazaliśmy Komisji. W załączniku nr 1 pokazane zostało wynagrodzenie ogółem. Można zauważyć, że w planie na 2000 r. założony był nie spadek, ale wzrost wynagrodzenia ogółem. Ten wzrost był zgodny z założeniami przyjętymi w uchwale Rady Ministrów, które przewidywały wzrost o 4 proc. W naszym budżecie przyjęto, że wzrost wynagrodzeń wyniesie 3,8 proc. Trudno jest porównać te wydatki z 2002 r. z wydatkami z 2003 r. Kalkulując wynagrodzenie na 2003 r., trzeba było wyeliminować skutki związane z odwołaniem rządu premiera Jerzego Buzka, które zostały uwzględnione w wykonaniu budżetu za 2002 r. Te skutki miały wpływ na wysokość przeciętnego wynagrodzenia w 2002 r. Można powiedzieć, że wzrost przeciętnej płacy w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w stosunku do planu na 2003 r. był o 1,9 proc. wyższy. Wynikał on z możliwości, jakie dawało przyznanie środków z oszczędności. Taka możliwość wynika z treści art. 85 ust. 1 ustawy o służbie cywilnej. Wzrost został zrealizowany w ramach przepisów obowiązującego prawa. Fundusz płac był planowany na kwotę 33.200 tys. zł, a wykonany na kwotę 32.713 tys. zł. Oznacza to, że nie wykorzystano ponad 400 tys. zł. Dlatego w tym przypadku nie można mówić o naruszeniu przepisów prawa. Chodzi o to, że na wysokość przeciętnej płacy ma wpływ wiele różnych czynników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#DyrektorKrajowejSzkołyAdministracjiPublicznejMariaGintowtJankowicz">Moją wypowiedź rozpocznę od ostatniego zdania mojej przedmówczyni. Na przeciętne wynagrodzenie ma wpływ wiele czynników. Pan poseł odniósł się do opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Proszę zwrócić uwagę, że autor opinii napisał, iż może to oznaczać naruszenie wskazanych zasad. Chciałabym krótko wyjaśnić, że w tym przypadku nie naruszaliśmy żadnych zasad. Jeśli robimy coś systematycznie, to na pewno jest to oszczędna praca przy pilnym przestrzeganiu przepisów. Znajduje to wyraz w corocznych sprawozdaniach biegłych rewidentów. Co roku nasze sprawozdania finansowe są przedmiotem badania przez niezależnych biegłych rewidentów. Obecne na sali kierownictwo Kancelarii Prezesa Rady Ministrów otrzymuje wszystkie nasze sprawozdania. Nigdy do tych sprawozdań nie było żadnych zastrzeżeń. Postaram się wyjaśnić państwu, z czego wynika zjawisko, o którym mówił pan poseł. Raz jeszcze podkreślę, że na średnią płacę składa się wiele różnych świadczeń. Należą do nich np. odprawy jubileuszowe. Obowiązujące obecnie zasady przewidują, że jeśli ktoś pracuje u mnie przez rok, ale mija mu dwudziesty rok zatrudnienia, to muszą mu wypłacić odprawę jubileuszową. Poza odprawami jubileuszowymi w grę wchodzą także odprawy emerytalne, odprawy rentowe oraz inne podobne świadczenia. Faktem jest, że etatowa kadra Krajowej Szkoły Administracji Publicznej starzeje się, w związku z czym rosną tego typu świadczenia. Może to źle brzmi, ale na pewno coś wyjaśnia w kategoriach finansowych. Proszę zwrócić uwagę na to, że Krajowa Szkoła Administracji Publicznej pracuje wyłącznie z dorosłymi ludźmi. Nasi słuchacze są pracownikami administracji, przede wszystkim centralnej administracji rządowej. Z drugiej strony są to ludzie po pełnych studiach wyższych. W związku z tym nasza kadra musi być dojrzała. Znaczna część naszych pracowników to ludzie, którzy pracują w Krajowej Szkole Administracji Publicznej od samego początku. Razem pracujemy od 14 lat. Część osób pracuje w tych samych budynkach znacznie dłużej. Dodatki stażowe oraz nagrody jubileuszowe mają wpływ na średnią płacę. Główny księgowy oraz szefowa kadr przekazali mi informację, że w 2003 r. musieliśmy wydać na tego typu świadczenia równowartość 3 pełnych etatów, które liczone są na poziomie 2700 zł miesięcznie. Uwzględniając możliwość przejścia na emerytury, w tym na wcześniejsze emerytury, w 2004 r. musimy zaplanować na te świadczenia ponad 100 tys. zł. Chciałabym, żeby moja odpowiedź była kompletna. Dlatego dodam, że w Krajowej Szkole Administracji Publicznej występują zjawiska, które szerzej występują w całym kraju. Zmniejsza się absencja chorobowa. W 2003 r. absencja chorobowa w Krajowej Szkole Administracji Publicznej była mniejsza o prawie 30 proc. Oznacza to, że naszych pieniędzy z funduszu płac nie można było zastąpić świadczeniami Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Z tego tytułu nie mieliśmy oszczędności. Następna uwaga dotyczy wypłaty tzw. dodatkowego świadczenia rocznego. Pracownicy raczej nie wykorzystują urlopów. W związku z tym następuje wypłata ekwiwalentów za niewykorzystane urlopy.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#DyrektorKrajowejSzkołyAdministracjiPublicznejMariaGintowtJankowicz">To wszystko ma wpływ na średni poziom wynagrodzenia. Chciałabym zaznaczyć, że wynagrodzenie żadnego pracownika nie przekroczyło progu określonego w obowiązujących przepisach. Nie został także przekroczony limit wynagrodzeń określony w planie rzeczowo-finansowym na 2003 r. Dodam, że uzyskujemy pewne środki poza limitowe. Jednak tych środków nie wykorzystaliśmy. Wykonanie planowanego funduszu płac na 2003 r. było na poziomie 98,6 proc. Oznacza to, że te środki nie zostały wykorzystane. Stało się tak dlatego, że do końca roku budżetowego musimy utrzymywać pewną rezerwę. Nigdy nie wiadomo, co się stanie w sprawach pracowniczych. Ponadto musi być utrzymywana pewna rezerwa na poziomie 1–2 etatów. Przyznaję, że wstydzę się zabierać tą sprawą czas Komisji. Wynika to z konieczności sezonowego zatrudnienia pracowników. Są okresy, w których występuje nasilenie szkoleń. Natomiast od połowy czerwca do połowy września następuje spadek zatrudnienia. Jest to spadek na poziomie jednego lub dwóch etatów. Chodzi o to, że w tym czasie ludzie ci nie byliby w pełni wykorzystani. Od początku września uruchamiamy szkolenia i zajęcia, w związku z czym ponownie zwiększamy zatrudnienie. Myślę, że moją wypowiedź warto byłoby zakończyć przypomnieniem, że profil Krajowej Szkoły Administracji Publicznej jest dość nietypowy. Pracujemy wyłącznie na rzecz administracji i nie jesteśmy szkołą wyższą. Bardzo często się o tym zapomina.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełBogdanBujak">Myślę, że brak absencji chorobowej powinien nas cieszyć. Proszę o udzielenie odpowiedzi na pytania dotyczące działań pełnomocnika rządu do spraw równego statusu kobiet i mężczyzn.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#DyrektorsekretariatupełnomocnikarządudosprawrównegostatusukobietimężczyznKatarzynaTymanKoc">Zwrócili państwo uwagę na niskie kwoty dotacji udzielanych przez pełnomocnika rządu organizacjom pozarządowym. Można powiedzieć, że tak działa system, o którego braku państwo mówili. Organizacje pozarządowe działające w zakresie równego traktowania kobiet i mężczyzn oraz przeciwdziałania dyskryminacji rasowej i ksenofobii są organizacjami niewielkimi i rozdrobnionymi. Nie posiadają one dużej bazy materialnej i administracyjnej. Odpowiadając na ogłoszenia o projektach i programach organizowanych przez pełnomocnika rządu do spraw równego statusu kobiet i mężczyzn, organizacje te nie są w stanie przedstawić dużych i drogich programów. Pełnomocnik wychodził z założenia, że dofinansowywać należy tylko część działalności programowej, a także część programu zgłoszonego do konkursu. Z założenia pełnomocnik rządu nie finansuje np. kosztów zatrudnienia pracowników administracyjnych i organizacyjnych, a także kosztów statutowych organizacji. Dlatego kwoty dotacji są niskie. Jeśli te organizacje się wzmocnią, zaczną zakładać konsorcja i zgłaszać do organizowanych przez pełnomocnika rządu konkursów duże programy, obejmujące swoim zasięgiem całe regiony, możliwe będzie rozważenie wyższego wsparcia finansowego. Do tej pory do konkursów organizowanych przez pełnomocnika rządu zgłaszane były przede wszystkim programy o zasięgu lokalnym. Mogły one liczyć na niewielkie wsparcie. Bardzo często obietnica wsparcia finansowego ze strony pełnomocnika rządu była dla organizacji poszukujących środków finansowych na realizację projektu dobrym początkiem do poszukiwania innych sponsorów. Przydzielając środki, braliśmy pod uwagę także to, że sponsorzy chętniej zgłaszają akces do realizacji jakiegoś projektu w momencie, gdy głównym sponsorem programu jest pełnomocnik rządu do spraw równego statusu kobiet i mężczyzn.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełBogdanBujak">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WicedyrektordepartamentuNIKDariuszZielecki">Chciałbym uściślić moją wcześniejszą wypowiedź w sprawie wykonania wniosków pokontrolnych przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów oraz Centrum Obsługi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Przede wszystkim dotyczy to wniosku w sprawie odprowadzania do budżetu państwa dochodów uzyskiwanych przez Centrum Obsługi z wynajmu i dzierżawy składników Skarbu Państwa. W swojej wcześniejszej wypowiedzi nie mówiłem, że wykonanie wniosku uzależnione jest od zmiany przepisów ustawy o finansach publicznych. Wskazałem, że w piśmie ministra finansów zwrócono uwagę, iż problem ten ująć w ustawie o finansach publicznych. Zresztą sprawa ta znalazła już swój wyraz w jednym z projektów zmiany ustawy o finansach publicznych. W jednym z projektów nowelizacji ustawy podkreślono, że dochody uzyskiwane z tego tytułu są dochodami budżetu państwa, a nie dochodami gospodarstw pomocniczych. Już od kilku lat Najwyższa Izba Kontroli stoi na stanowisku, że nie ma żadnych przeszkód w odprowadzaniu tych dochodów do budżetu państwa. W tym zakresie nigdy nie zmieniliśmy swojego stanowiska. Chciałbym zaznaczyć, że wcześniej Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, a ściślej mówiąc Centrum Obsługi, zgłaszało w tej sprawie inne argumenty. Wskazywano, że na przeszkodzie stoi przede wszystkim to, że Centrum Obsługi płaci podatki. Mówiono, że dochody z tego tytułu są opodatkowane, w związku z czym nie mogą być wydzielone. We wspomnianym już przeze mnie piśmie minister finansów stwierdził wyraźnie, że nie ma powodów, żeby kwoty przychodów uzyskiwanych przez gospodarstwa pomocnicze miały być opodatkowane podatkiem dochodowym. Zdaniem ministra finansów, a także Najwyższej Izby Kontroli nie ma żadnych przeszkód, żeby zrealizować ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełBogdanBujak">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełAndrzejGałażewski">Dziękuję przedstawicielowi Najwyższej Izby Kontroli za wyjaśnienie tej sprawy. Widać wyraźnie, że sprawa wygląda nieco inaczej w relacji Najwyższej Izby Kontroli niż w wypowiedzi przedstawiciela Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Chciałbym, żeby w większym stopniu traktowali nas państwo jako partnerów i nie tłumaczyli nam w naiwny sposób różnych spraw. Mam pewne doświadczenie, może nawet większe niż inne osoby. Pracowałem w administracji centralnej oraz w organizacjach pozarządowych. Mniej więcej wiem, o co tu chodzi. Zawsze byłem zwolennikiem bardziej elastycznego podejścia do planowania budżetu. Jednak takie podejście nie jest akceptowane. W związku z tym wydatki muszą być zaplanowane. Wśród nich planowana jest średnia płaca. Warto pamiętać o tym, że wskaźnik dotyczący średniej płacy jest często wykorzystywany przez media. Mówi się np., że wprowadzane będą oszczędności w administracji, gdyż średnia płaca urzędników, policjantów, czy strażaków wzrośnie o określony procent. Później okazuje się, że te zapowiedzi nie były nic warte. Mógłbym zgodzić się z takim twierdzeniem, gdyby była to sytuacja jednorazowa, która nie była możliwa do przewidzenia. Jednak co roku na emeryturę odchodzi jakaś część pracowników. Liczba tych odejść jest możliwa do przewidzenia. Można także przewidywać inne wydarzenia związane ze sprawami pracowniczymi. W dużym procencie są to sprawy przewidywalne. Należy także pozostawić pewną rezerwę na wydarzenia, których nie można przewidzieć. Nie wyrabiam sobie opinii na podstawie śledztwa prowadzonego w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, ale na podstawie tego, co mogę przeczytać. W opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu napisano, że jest to coroczny proceder, który występuje w Krajowej Szkole Administracji Publicznej. Jestem pełen podziwu dla osiągnięć Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Miałem wiele do czynienia z jej absolwentami. Sam ich zatrudniałem, z czego byłem dumny i zadowolony. W opinii wskazano, że planowana płaca jest co roku inna od wykonanej. Nie przyjmuję odpowiedzi, że tak po prostu wyszło, gdyż niespodziewanie odszedł rząd Jerzego Buzka lub przybyło emerytów. Chciałbym, żebyśmy o tym porozmawiali. Dyskusja na ten temat jest potrzebna przy planowaniu budżetu. Wtedy będę po państwa stronie, gdyż uważam, że budżet powinien być realizowany w sposób bardziej elastyczny. Jednak później i tak okazuje się, że robią państwo to, co chcą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełBogdanBujak">Rozumiem, że są to wnioski, które dotyczą planowania budżetu. Myślę, że już za kilka tygodni projekt budżetu trafi do naszej Komisji. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Poseł koreferent zgłosił wniosek o przyjęcie sprawozdania z wykonania w 2003 r. budżetu przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Czy mają państwo w tej sprawie inne propozycje? Nie widzę zgłoszeń. Wobec braku zgłoszeń uznaję, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych pozytywnie oceniła sprawozdanie z wykonania w 2003 r. budżetu państwa w części 16 - Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Dziękuję państwu za udział w tej części dzisiejszych obrad. Ogłaszam przerwę do godziny 11.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PosełBogdanBujak">Wznawiam obrady. Witam gości, którzy przybyli na następną część naszego dzisiejszego posiedzenia. Zgodnie z przyjętym porządkiem obrad przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania w 2003 r. budżetu państwa w części 42 - Sprawy wewnętrzne. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiTadeuszMatusiak">Postaram się o to, żeby moje wystąpienie było krótkie. Przedstawię państwu jedynie informację o zasadniczych wydatkach, które zostały poniesione w ramach budżetu na 2003 r. przez podległe Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji formacje i służby. Na posiedzenie przybyli wraz ze mną przedstawiciele różnych służb. Jesteśmy gotowi do udzielenia odpowiedzi na wszystkie zadane pytania. Szczegółowy plan wydatków oraz zadań poszczególnych jednostek organizacyjnych przedstawiliśmy państwu w materiałach, które przesłaliśmy do Komisji. W materiałach przedstawiono w ujęciu całościowym wydatki wszystkich służb, w tym wydatki Państwowej Straży Pożarnej oraz obrony cywilnej, które są finansowane z dwóch części budżetu państwa - z części 42 - Sprawy wewnętrzne oraz z części 85 - Budżety wojewodów ogółem. W 2003 r. nastąpiły zmiany w zakresie wydatków oraz podmiotów finansowanych z części 42 budżetu. Zmiany te zostały wyszczególnione na str. 1 i 2 naszej informacji. Najbardziej istotną zmianą było przeniesienie finansowania komend wojewódzkich i powiatowych, a także czasami miejskich Policji z części 85 do części 42. Zmiana ta związana jest z innym sposobem finansowania Policji. W części 42 planowano uzyskanie dochodów na kwotę 53.864 tys. zł. Dochody zostały wykonane na poziomie 52.876 tys. zł, co stanowi ponad 98 proc. planu. Największe dochody uzyskano w dziale 754 - Bezpieczeństwo publiczne i ochrona przeciwpożarowa. Dochody w tym dziale wyniosły 39.015 tys. zł. Pochodziły głównie z wynajmu mienia oraz sprzedaży usług i mienia. Kolejne miejsce pod względem wielkości zajmowały dochody w dziale 753 - Obowiązkowe ubezpieczenia społeczne, które wyniosły 9119 tys. zł. Dochody te stanowił głównie zwrot świadczeń emerytalno-rentowych. Wydatki zostały zaplanowane na kwotę 10.865.358 tys. zł. Faktycznie wydano 10.837.491 tys. zł, co stanowi 99,7 proc. planu. W odniesieniu do wydatków z 2002 r. nastąpił wzrost nominalny o 5,5 proc., a realny o 4,7 proc. Największe wydatki zrealizowano w dziale 754 - Bezpieczeństwo publiczne i ochrona przeciwpożarowa. Osiągnęły one poziom 6.735.223 tys. zł, co stanowi 62,1 proc. wszystkich wydatków. W dziale 753 wydatki wynosiły 3.717.864 tys. zł, co stanowiło 34,3 proc. wszystkich wydatków. Przedstawię teraz wydatki poniesione przez poszczególne formacje i służby resortu, w tym przez Policję, Państwową Straż Pożarną, obronę cywilną, Straż Graniczną oraz Biuro Ochrony Rządu. Wydatki Policji zostały zaplanowane na kwotę 5.535.732 tys. zł. Faktycznie wydatkowano 5.523.256 tys. zł. Można powiedzieć, że w tym przypadku wykonanie zbliżyło się do 100 proc. planu, gdyż stanowiło 99,8 proc. planu. W stosunku do 2002 r. wydatki były nominalnie wyższe o 4,3 proc., a realnie o 3,5 proc. Komendy powiatowe oraz komendy miejskie na prawach powiatu zrealizowały budżet w wysokości 61,3 proc. Mówię o realizacji kwoty, którą przedstawiłem wcześniej w ramach wydatków całej formacji. Wydatki komend wojewódzkich Policji zamykały się w granicach 26,2 proc. wszystkich wydatków. Na Komendę Główną Policji oraz podległe jej jednostki wydano 12,5 proc. wszystkich wydatków. Zgodnie z planem Policja dysponowała 103.309 etatami kalkulacyjnymi funkcjonariuszy.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiTadeuszMatusiak">Faktyczne zatrudnienie wynosiło 99.100 etatów, co stanowiło 95,9 proc. wszystkich etatów. Przeciętne miesięczne uposażenie wynosiło 2704 zł. Na pewno pojawią się pytania dotyczące niewykorzystanych etatów. Dobrze państwo wiedzą o tym, jaki jest budżet Policji. Od wielu lat łatany jest on w ten sposób, że nie wszystkie etaty są wykorzystywane. Mam nadzieję, że w tej chwili odchodzimy już od niewykorzystywania etatów kalkulacyjnych. Jest to proces, który trwa od kilkunastu lat. Planowana wielkość zatrudnienia pracowników wynosiła 18.326 etatów. Faktycznie zatrudniano 17.616 pracowników, co stanowiło 96,1 proc. planu. Przeciętne wynagrodzenie pracowników kształtowało się na poziomie 1674 zł. Dla Państwowej Straży Pożarnej w 2003 r. w części 42 oraz 85 przewidywano łącznie kwotę 1.433.869 tys. zł, co stanowiło 107,4 proc. planu na 2002 r. Nominalny wzrost wydatków wyniósł 7,6 proc., a realny 6,8 proc. Faktycznie wydatkowano 1.433.586 tys. zł, a więc prawie 100 proc. założonego planu. Komendy powiatowe zrealizowały 76,6 proc. wszystkich wydatków Państwowej Straży Pożarnej. Komendy wojewódzkie wydały 7,5 proc. wszystkich wydatków. Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej wraz z podległymi jej jednostkami wydatkowała kwotę stanowiącą 15,9 proc. wszystkich wydatków. W Państwowej Straży Pożarnej planowano 29.091 etatów kalkulacyjnych funkcjonariuszy. Faktycznie pełniło służbę 28.610 funkcjonariuszy. Wykonanie etatów stanowiło 98,3 proc. planu. Przeciętne uposażenie funkcjonariusza Państwowej Straży Pożarnej wynosiło 2429 zł i było przeciętnie o ok. 300 zł mniejsze niż przeciętne uposażenie policjanta. Planowana liczba pracowników cywilnych wynosiła 1117 etatów. Faktycznie zatrudnionych było 1032 pracowników, co stanowiło prawie 93 proc. planu. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie pracownika cywilnego Państwowej Straży Pożarnej wynosiło 1911 zł i było wyższe od przeciętnej płacy pracowników cywilnych Policji. Dla Straży Granicznej przewidywano środki w kwocie 832.406 tys. zł. Faktyczne wydatki wyniosły 820.132 tys. zł. Do stuprocentowej realizacji planu zabrakło 0,4 proc. W stosunku do roku poprzedniego nominalny wzrost wydatków wyniósł 9,9 proc. Wydatki wzrosły realnie o 9,1 proc. Planowano 13.232 etaty kalkulacyjne dla funkcjonariuszy. Faktycznie służbę w tej formacji pełniło 12.445 funkcjonariuszy, co oznacza wykonanie planu w 94,1 proc. Przeciętne uposażenie funkcjonariusza wynosiło 2782 zł. Na planowane 3503 etaty kalkulacyjne pracowników cywilnych zatrudnionych było faktycznie 3320 pracowników, co stanowiło prawie 95 proc. planu. Przeciętne wynagrodzenie pracowników cywilnych Straży Granicznej wynosiło 1718 zł. Dla Biura Ochrony Rządu w 2003 r. przewidziano środki w wysokości 149.080 tys. zł. W stosunku do planu na 2002 r. oznaczało to spadek o 1,1 proc. Faktycznie wydatkowano 148.747 tys. zł, co stanowiło 99,8 proc. planu. W porównaniu z wydatkami w 2002 r. nastąpił nominalny spadek tych wydatków o 1,2 proc., a realnie o 2 proc. Z planowanej ogólnej liczby 2336 etatów kalkulacyjnych funkcjonariuszy zawodowych służbę pełniło 1913 funkcjonariuszy, co stanowiło 82 proc. planu. Przeciętne uposażenie funkcjonariusza wynosiło 3211 zł. Plan zatrudnienia pracowników cywilnych przewidywał 423 etaty kalkulacyjne. Faktycznie zatrudnionych było 330 pracowników, co stanowiło 78 proc. planu. Przeciętne wynagrodzenie pracowników wynosiło 1881 zł. Chciałbym także wspomnieć o pozyskanych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji dodatkowych środkach z rezerw budżetowych w wysokości 137.886 tys. zł. Z tej kwoty 131.357 tys. zł, a więc 95,3 proc. przyznanych środków, przypadało na dział 754 - Bezpieczeństwo publiczne i ochrona przeciwpożarowa. Mówiłem już o tym, że w posiedzeniu Komisji biorą udział przedstawiciele wszystkich formacji i służb podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji. W razie potrzeby udzielą oni państwu szczegółowych wyjaśnień na temat wykonania budżetu. W imieniu ministra administracji i spraw wewnętrznych proszę Komisję o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa w 2003 r. w częściach 42 oraz 85.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełBogdanBujak">W tej chwili sam sobie udzielę głosu i wystąpię w roli posła koreferenta. Przede wszystkim chciałbym podziękować za materiał przesłany Komisji. Zawiera on dane informujące o problemach służb. Jest to niezbędne do prawidłowej oceny funkcjonowania budżetu w częściach podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji. Opinia o wykonaniu budżetu w części 42 - Sprawy wewnętrzne została przygotowana na podstawie analizy materiałów Departamentu Finansów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz informacji Najwyższej Izby Kontroli dotyczącej wyników kontroli tej części budżetu. Należy stwierdzić, że w części dotyczącej dochodów i wydatków kwoty planowane w budżecie na 2003 r. nie odbiegają od wykonania w końcu roku. Mówiąc o dochodach należy zwrócić uwagę na zwiększenie efektywności w dochodzeniu należności. Z informacji przedstawionej przez pana ministra wynika, że wydatki budżetowe zostały zwiększone w stosunku do planu o 1,3 proc. i zrealizowane w 99,7 proc. Na podkreślenie zasługuje fakt, że środki budżetowe zostały rozdysponowane zgodnie z sugestiami przedstawionymi przy planowaniu budżetu na 2003 r. przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych. W dużej części zostały przeznaczone na dodatkowe zatrudnienie funkcjonariuszy w Straży Granicznej, na zakup sprzętu i uzbrojenia dla Policji i Straży Granicznej, a także na realizację programu budowy Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Pan minister przedstawił przed chwilą dość szczegółową analizę dochodów i wydatków. Nie można mieć do nich zastrzeżeń, jeśli chodzi o ich realizację. Jednak wyjaśnienia wymaga problem zwiększających się zobowiązań. Na szczęście w 2003 r. były to zobowiązania niewymagalne. Należy pamiętać o tym, że w 2002 r. dużą część zobowiązań stanowiły zobowiązania wymagalne. Wzrosły one ze 137.000 tys. zł w 2002 r. do 397.000 tys. zł w końcu 2003 r. Proszę o wyjaśnienie, czy zobowiązania te są nadal aktualne? Czy ich kwota uległa zmianie w kolejnym roku budżetowym? W informacji dotyczącej zakładów budżetowych i gospodarstw pomocniczych przedstawiona została analiza ich funkcjonowania oraz rachunek kosztów. Należy stwierdzić, że nastąpiła widoczna racjonalizacja wydatków oraz dążenie do tego, żeby te podmioty same się finansowały. Należy odnotować, że przychody 10 funkcjonujących zakładów budżetowych wynosiły 14.349 tys. zł i były wyższe od kosztów, które wyniosły 14.338 tys. zł. Należy zaznaczyć, że konieczne jest podjęcie takich działań, żeby wszystkie zakłady budżetowe w miarę możliwości osiągały pozytywny wynik finansowy za świadczone usługi. Także gospodarstwa pomocnicze uzyskały dodatni wynik finansowy w wysokości 93 tys. zł. Pomimo pozytywnych wyników niezbędne wydaje się przeprowadzenie analizy funkcjonowania tej formy gospodarowania, jeśli będzie miała ujemny wynik finansowy. W budżecie na 2003 r. na wyodrębnionym rachunku bankowym gromadzone były środki specjalne. Łącznie funkcjonowało ich 139. Liczba ta może budzić zdziwienie. Na środkach specjalnych gromadzono środki uzyskane z darowizn, odszkodowań za utracone mienie oraz w wyniku współfinansowania wydatków Policji. Przeznaczone były na realizację celów związanych z bezpieczeństwem publicznym, na funkcjonowanie Państwowej Straży Pożarnej, Policji i Straży Granicznej, na zakup materiałów, sprzętu oraz środków transportu.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PosełBogdanBujak">W ramach dotacji realizowane były zadania związane z bezpieczeństwem publicznym, ochroną przeciwpożarową, a także związane ze szkolnictwem, ratownictwem i służbą zdrowia. W informacji o wykonaniu budżetu wiele miejsca poświęcono zatrudnieniu i wynagrodzeniom. Szczegółowe dane na ten temat zostały przedstawione w tabelach dołączonych do przesłanego Komisji materiału. O tych sprawach mówił także przed chwilą pan minister. Należy zwrócić uwagę na brak równowagi pomiędzy liczbą etatów kalkulacyjnych a faktycznym stanem zatrudnienia. Czy przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji podejmują działania w celu urealnienia stanu zatrudnienia w stosunku do posiadanych etatów? O tym problemie co roku dyskutujemy na posiedzeniach naszej Komisji. Z informacji otrzymanej z Komendy Głównej Policji wiem, że podejmowane są kroki, żeby tę różnicę zmniejszyć. Ten problem dotyczy szczególnie Policji. W nieco mniejszym wymiarze występuje także w innych służbach. W części 85 - Budżety wojewodów, w zakresie działu 754 - Bezpieczeństwo publiczne i ochrona przeciwpożarowa, ocena wykonania budżetu dotyczy działalności służb realizujących zadania statutowe w zakresie bezpieczeństwa publicznego i ochrony przeciwpożarowej. Podobnie jak w latach poprzednich, przy ocenie dochodów i wydatków można zauważyć rozbieżność pomiędzy planowaniem dochodów a ich wykonaniem. Można zadać pytanie o przyczyny takiego stanu rzeczy. Zapewne są to przyczyny niezależne od poszczególnych służb, które wypracowują te dochody. Wykonanie planu dochodów na poziomie 140 proc. może prowadzić do wyciągnięcia błędnych wniosków. Mam nadzieję, że przedstawiciele poszczególnych służb przedstawią informację na temat tak dużego przekroczenia planu dochodów. Wydatki planowane oraz wykonane w 2003 r. były wyższe od wydatków w 2002 r. nominalnie o 4,2 proc., a realnie o 3,4 proc. Należy stwierdzić, że w 2003 r. była inna sytuacja niż w 2002 r. Przypomnę, że w 2002 r. planowane wydatki były mniejsze niż w roku poprzednim. Chcielibyśmy, żeby w 2004 r. oraz w kolejnych latach planowane wydatki na ten dział wzrastały. Jeśli chodzi o zatrudnienie i wynagrodzenia to informacja precyzyjnie wskazuje, że zachowane zostały struktury i proporcje w zatrudnieniu i wynagrodzeniu poszczególnych służb. Analiza informacji prowadzi do konkluzji, że niezbędne jest rozważenie zmiany dotychczasowej struktury wydatków. Zmiana powinna dotyczyć sukcesywnego zmniejszania tzw. wydatków sztywnych. W tym kierunku zmierzały wnioski, które nasza Komisja formułowała w ubiegłym roku. Myślę, że już najwyższy czas, żeby rozpocząć dyskusję na ten temat. Rozmawialiśmy na ten temat w ubiegłym roku, zdając sobie sprawę, że jest to poważne zadanie dla resortu. Wydaje się jednak, że realizacja tego zadania jest niezbędna. Przekazany Komisji materiał zawiera szczegółowe dane. Nie będę odnosił się do poszczególnych liczb. Na pewno odniosą się państwo do nich w trakcie dyskusji. Dlatego na tym chciałbym zakończyć moje wystąpienie. Za chwilę omówimy wykonanie budżetu w innych częściach podlegających Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji. W końcowej fazie pracy nad tymi częściami sformułuję wniosek w sprawie przyjęcia sprawozdania. Czy przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli chciałby zabrać głos w sprawie wykonania budżetu w tej części?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliWiesławKorzyca">Nie będę powtarzał danych, które zostały już przedstawione. W materiale Najwyższej Izby Kontroli przedstawiono analogiczne dane. Powiem o kwestiach, o których do tej pory nie było mowy. Zacznę od wniosków pokontrolnych z poprzedniej kontroli. Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że wnioski te zostały zrealizowane z wyjątkiem wniosku, który dotyczył samofinansowania zakładu budżetowego Ośrodek Wypoczynkowy „Marysieńka”, który podlega komendantowi głównemu Policji. Z wystąpienia pokontrolnego wynika, że w tym zakładzie realizowany jest kolejny program naprawczy. Na podkreślenie zasługuje to, że dość precyzyjna była prognoza dochodów budżetowych. Dochody zostały zrealizowane w 98 proc. Najwyższa Izba Kontroli oceniła, że wykonanie budżetu było pozytywne z uchybieniami. Należy podkreślić, że uchybienia nastąpiły zarówno po stronie dochodów, jak i wydatków. Po stronie dochodów uchybienia dotyczyły kwoty 47 tys. zł. Dochody te były nieterminowo przekazane do urzędów skarbowych. Wystąpiły także opóźnienia w dochodzeniu należności. Uchybienia w zakresie wydatków dotyczyły naruszenia ustawy o zamówieniach publicznych. Uwagi dotyczyły dwóch zamówień o łącznej wartości ponad 10 mln zł. Ponadto w przypadku zamówień na kwotę ponad 2 mln zł doszło do naruszenia dyscypliny finansów publicznych. Protokoły kontrolne zostały podpisane przez wszystkich kierowników kontrolowanych jednostek bez zastrzeżeń. Nie wniesiono zastrzeżeń do wystąpień pokontrolnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełBogdanBujak">Otwieram dyskusję. Kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełWiesławWoda">Przystąpiliśmy do omówienia niezwykle obszernego zagadnienia. Dlatego nie chciałbym wchodzić w szczegóły dotyczące wskaźników. Na pewno lepiej ode mnie zrobią to przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli. Uważam, że obowiązkiem Komisji jest odniesienie się do istniejących realiów. Dobrze się stało, że minister Tadeusz Matusiak nie wchodząc zbyt głęboko w szczegóły, poruszył pewne problemy generalne. Powinna być to dla nas niezwykle cenna informacja służąca do wyciągania wniosków. Można zauważyć, że we wszystkich prezentowanych służbach mundurowych istnieje niepełna obsada stanowisk. Nie wynika to z braku ludzi przygotowanych do pełnienia służby. Brak pełnej obsady wynika przede wszystkim z konieczności utrzymania płac na przyzwoitym poziomie. Czy poziom płac w służbach mundurowych można uznać za przyzwoity? W Policji służy prawie 100 tys. funkcjonariuszy. Średnie uposażenie policjanta to 2700 zł. Rozumiem, że pan minister mówił o uposażeniu brutto. Gdyby nie było oszczędności w postaci kilku tysięcy wolnych etatów, to zapewne uposażenie byłoby mniejsze niż 2500 zł. Zwracam uwagę na to, że policjanci to ludzie, którzy na co dzień stykają się z przejawami brutalizacji naszego życia, którą ostatnio obserwujemy. Podobna sytuacja jest w Straży Granicznej. Wydaje się, że nieco lepiej jest w Biurze Ochrony Rządu. Jednak jest to mniejsza służba o nieco innym charakterze. Nie chciałbym, żeby opinia Komisji zbyt głęboko wchodziła w szczegóły. Uważam, że powinna dotyczyć problemów o charakterze generalnym. O godzinie 14.00 rozpatrywać będziemy sprawozdanie z wykonania budżetu przez Urząd Służby Cywilnej. Prawdą jest, że jest to urząd 100 razy mniejszy niż Policja. Jednak przeciętne wynagrodzenie w Urzędzie Służby Cywilnej przekracza 4 tys. zł. Porównajmy urzędnika służby cywilnej z funkcjonariuszem Policji. Jest to całkiem inna służba. Policjanci często pełnią służbę z narażeniem życia. Uważam, że Komisja powinna jednoznacznie zaprezentować swoje stanowisko w kontekście prac nad nową ustawą budżetową. Nie wolno dłużej utrzymywać fikcji. Można byłoby uznać, że niespełna 100 tys. policjantów to armia w zupełności wystarczająca. Wiemy jednak, że liczba policjantów jest o wiele za mała. W pracach nad nową ustawą budżetową powinniśmy wyraźnie wskazać, że istnieje potrzeba wzrostu realnych płac w służbach mundurowych oraz urealnienia stanu zatrudnienia. Nasza opinia powinna być uznana za wytyczną w tych sprawach. Trzeba powiedzieć otwarcie, że w dalszym ciągu w naszym kraju funkcjonuje „Polska resortowa”. Ten kto miał wysoką płacę, ma jeszcze wyższą. Wynika to z faktu, że płace zwiększane są według określonych wskaźników. Jeśli baza jest wysoka, to wzrost jest wyższy. Dzięki temu narastają dysproporcje płacowe. Jest to znany problem, w związku z czym nie będę przedłużał mojego wystąpienia. Sprawę tę zaakcentował także poseł Bogdan Bujak w swoim wystąpieniu. Uważam, że opinia Komisji powinna skoncentrować się na tym zagadnieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełAndrzejGałażewski">Od razu polemicznie odniosę się do wypowiedzi mojego przedmówcy. Można generalnie powiedzieć, że porównanie korpusu służby cywilnej z Policją nie jest uprawnione. W porównaniach należy zachować pewne proporcje. Należy brać pod uwagę wykształcenie oraz wykonywane zadania. Dokonując takich porównań możemy zajść zbyt daleko. Moglibyśmy w taki sam sposób porównywać uposażenia lekarzy, nauczycieli i naukowców. Na pewno okazałoby się wtedy, że konstrukcja systemu płac jest w Polsce bardzo kulawa. Wiemy o tym, w jaki sposób można manipulować danymi statystycznymi. Po zapoznaniu się ze sprawozdaniem nasunęło mi się kilka pytań. Proszę, żeby przedstawiciel rządu odniósł się do zarzutu dotyczącego niewłaściwego prowadzenia zamówień publicznych na samochody specjalne oraz samochody Volkswagen. Przypomnę, że był to jeden z głównych zarzutów Najwyższej Izby Kontroli. W efekcie tego sporządzono wniosek, który został skierowany do rzecznika dyscypliny budżetowej. Dotyczy on dwóch osób związanych z zamówieniami publicznymi. Najwyższa Izba Kontroli zaleciła uregulowanie tych spraw w Policji. Jest to dość powszechny problem, gdyż służby mundurowe, a szczególnie wojsko, mają trudności z dostosowaniem się do przepisów ustawy o zamówieniach publicznych. Proszę także o ustosunkowanie się do uwagi Najwyższej Izby Kontroli mówiącej o stałych stratach w gospodarstwach pomocniczych. Czy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji ma jakiś pomysł na to, żeby pozbyć się tych gospodarstw? Czy wiadomo, które z nich są rzeczywiście potrzebne, a które nie? W jaki sposób te gospodarstwa mają funkcjonować w przyszłości, jeśli są trwale nierentowne? Czy gospodarstwa mają nadal funkcjonować przy akceptacji ich trwałej nierentowności? Byłoby dobrze, gdyby ten problem został w jakiś sposób skomentowany. Następne pytanie dotyczy Straży Granicznej. Czy zakończono już uzupełnianie stanów osobowych? Czy stany osobowe są już zgodne z wymaganiami Unii Europejskiej? Czy ten problem został już rozwiązany? Prosiłbym także o komentarz na temat zaległości w realizacji dochodów. Pytanie to dotyczy zwłaszcza Policji. Odnosi się do należności od prokuratury i sądów. Jak duże są zaległości w tym zakresie? Mówimy o budżecie państwa. Inna komisja będzie oceniać wykonanie budżetu przez prokuraturę i sądy. Okazuje się, że przepływy środków pomiędzy różnymi fragmentami budżetu państwa szwankują. Z tego powodu niektóre służby państwowe mają zaległości płatnicze, a inne nie mogą wykazać się przychodami. Czy w tym zakresie można coś naprawić? W raporcie Najwyższej Izby Kontroli znalazłem dość groźnie brzmiącą informację. Napisano w niej, że niewykorzystanie środków finansowych przeznaczonych na wydatki niewygasające Najwyższa Izba Kontroli uznała za działania niegospodarne. W tej sprawie nie sformułowano żadnego wniosku. Mamy tu do czynienia wyłącznie ze stwierdzeniem ogólnym. Czy to stwierdzenie jest jedynie pewnym ostrzeżeniem? Czy mamy tu do czynienia z jakimś zagrożeniem? Przepisy przewidują, że niegospodarne działania podlegają karze. Dlatego chciałbym dowiedzieć się, co kryje się za tym stwierdzeniem? Pytanie to kieruję pod adresem przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PosełAndrzejGałażewski">Zwracano już uwagę na wzrost zobowiązań. W 2003 r. wzrosły one o ok. 190 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Dlaczego nie wykorzystano w całości środków z rezerw celowych? Środki z rezerw zostały wykorzystane tylko w 88 proc. Wiemy o tym, że zawsze brakuje środków na wyposażenie. Być może w tym przypadku mogło to być spowodowane jakimiś warunkami obiektywnymi. Uważam, że rezerwy celowe zawsze powinny być w pełni wykorzystywane. Chciałbym także zapytać pana ministra, czy zakończyła się już rozbudowa szpitala w Olsztynie? Pamiętam, że ostatnio przydzielaliśmy dotację na tę budowę. Czy ta sprawa jeszcze do nas wróci?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosłankaKrystynaŁybacka">Zgadzam się z twierdzeniem, że Polska nie może być „Polską resortową”. Dlatego nie należy zajmować się poszczególnymi grupami zawodowymi. Mogę jednak zadać pytanie retoryczne. Która grupa zawodowa miała w ubiegłym roku przeciętne wynagrodzenie brutto niższe niż w 2002 r.? Podkreślam, że jest to pytanie retoryczne. Odpowiedzi na to pytanie nie znajdziemy w materiałach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które moglibyśmy ewentualnie podejrzewać o jakąkolwiek tendencyjność w tej sprawie. Takie stwierdzenie znajdujemy w raporcie Najwyższej Izby Kontroli. Napisano tam, że w dziale 754 - Bezpieczeństwo publiczne i ochrona przeciwpożarowa, wynagrodzenie brutto w 2003 r. było niższe o 4,8 proc. niż w 2002 r. Mówię o tym nie dlatego, żeby dołączyć do grupy posłów, którzy zauważają, że wynagrodzenie jest zbyt niskie i mówią, że trzeba je podnieść nie wskazując, gdzie należy znaleźć na to środki. Na to zjawisko nakłada się inna informacja, którą także możemy znaleźć w raporcie Najwyższej Izby Kontroli. Napisano, że w dziale 754 mamy także największe zaległości w ściąganiu należności. Mamy tu wzrost należności do 255 proc. Bardzo proszę, żeby w opinii Komisji o wykonaniu budżetu znalazł się akapit, w którym Komisja stwierdzi, że niedopuszczalne jest, żeby prokuratury i sądy zalegały Policji z opłatami za ekspertyzy i konwojowanie, a różne inne podmioty z opłatami z tytułu najmu i dzierżawy. Należy uznać, że zestawienie tych dwóch zjawisk jest szokujące. Proszę, żeby Komisja wyraźnie powiedziała o tym w swojej opinii. Uważam, że Komisja powinna zaapelować do prokuratur o uiszczenie należności wobec Policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosłankaMałgorzataWiniarczykKossakowska">Popieram wystąpienie mojej przedmówczyni, a w części także wystąpienie posła Wiesława Wody. Także będę mówić o płacach. Jednak w tym przypadku nie będą to płace służb mundurowych podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji. Moja wypowiedź dotyczyć będzie wynagrodzeń pracowników cywilnych. Pamiętam, że próbowaliśmy rozwikłać ten problem w czasach, gdy byłam wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji. Widać jednak, że nie przyniosło to rezultatów i żadne z kolejnych kierownictw resortu nie uporało się z tym problemem. Wnikliwie czytam różnego rodzaju dokumenty, w tym np. „Informację o stanie porządku publicznego i bezpieczeństwa powszechnego w Polsce”. Można dotrzeć do takich samych dokumentów sprzed 3, 4 i 5 lat. Okazuje się, że w każdym z nich autorzy stwierdzają, iż będą dążyć do ucywilnienia służb mundurowych. Pan minister mówił przed chwilą o średniej płacy w Policji. Nie jest to miarodajna informacja. Należy pamiętać o tym, że są stanowiska, na których Policjanci zarabiają 1400 lub 1500 zł brutto, a więc znacznie poniżej średniej. Pan minister poinformował, że średnia płaca pracowników cywilnych w Policji to 1674 zł. Chciałabym się dowiedzieć, jak Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz poszczególne służby mundurowe próbują rozwiązać ten problem? Rozwiązanie go trwa bardzo długo. Czy istnieje już jakiś pomysł dotyczący tej kwestii? W nadsyłanych do Komisji materiałach ciągle spotykamy się ze stwierdzeniami, że płace pracowników cywilnych są bardzo niskie. Jednocześnie istnieją plany ucywilniania resortu. Lata mijają, a sytuacja nie ulega zmianie. Czy zastanawiali się państwo nad tym problemem? Czy trwają prace nad modelem, który zmieniłby tę sytuację? Następna sprawa także dotyczy rozwiązania modelowego. Sądzę, że przedstawiciele resortu myślą o przyszłości. Moje pytanie dotyczy wyposażenia służb mundurowych. Czy planowana jest standaryzacja wyposażenia i uzbrojenia? W informacjach dotyczących wykonania budżetu, a także w informacji dotyczącej stanu porządku publicznego przedstawiano dane na temat wyposażenia i uzbrojenia. Czy służby podległe Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji próbują standaryzować wyposażenie i uzbrojenie? Należałoby robić to w takim zakresie, w jakim jest to możliwe. Nie będę wspominać o historii, która miała związek ze szczytem gospodarczym, który odbył się w Warszawie. Funkcjonariusze Policji nie mogli się wtedy połączyć z funkcjonariuszami innych służb, gdyż dysponowali innym sprzętem, który nie zapewniał łączności. Na tym chciałabym zakończyć moją wypowiedź. Od razu zaznaczę, że będę jeszcze pytała o szczegółowe kwestie dotyczące m. in. zwrotu świadczeń emerytalno-rentowych. Jeśli będzie na to czas, to później zadam jeszcze kilka pytań szczegółowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełBogdanBujak">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji? Nie widzę zgłoszeń. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiATadeuszMatusiak">Chciałbym państwu przypomnieć na wstępie, że w dniu dzisiejszym dyskutujemy o wykonaniu budżetu w 2003 r. Ocena wykonania budżetu polega na tym, że porównujemy założenia budżetowe z ich wykonaniem. W tym zakresie przedstawiłem wszystkie najważniejsze dane, które miały wpływ na realizację budżetu. Na pewno możemy także szeroko dyskutować o sprawach dotyczących kondycji Policji, jej wyposażenia i uposażenia. Możemy rozmawiać o sprzęcie, który powinna mieć Policja. Sądzę, że taka dyskusja może dać asumpt do kształtowania budżetu na 2005 r. Zadali państwo wiele pytań. Zwrócili państwo uwagę na wzrost w 2003 r. zobowiązań w stosunku do 2002 r. Mówili państwo także o zastrzeżeniach Najwyższej Izby Kontroli. Dotyczyły one funkcjonowania zakładu budżetowego Ośrodek Wczasowy „Marysieńka” oraz nieprawidłowej realizacji dochodów na kwotę 47 tys. zł. Posłowi Wiesławowi Wodzie dziękuję za trzeźwe przedstawienie sprawy w aspekcie wszystkich służb mundurowych. Pewne zastrzeżenia dotyczyły także zamówień publicznych. Nie będę podsumowywał przebiegu dyskusji. Poproszę przedstawicieli poszczególnych służb o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania. Jako pierwszy na zadane pytania odpowie dyrektor Władysław Budzeń. Przypomnę jedynie, że odpowiedź dotyczyć będzie gospodarstw pomocniczych i zamówień publicznych. Później zabierze głos generał Zbigniew Chwaliński lub osoba przez niego wyznaczona. Następnie głos zabierze przedstawiciel Straży Granicznej oraz dyrektor Aleksandra Sapieżyńska. Posłanka Krystyna Łybacka zadała pytanie retoryczne. Nie wiem, czy powinniśmy na to pytanie odpowiadać. Jeśli chodzi o wynagrodzenia, to na pewno nie były niższe. Wydaje mi się, że doszło do pomylenia pojęć dotyczących dochodów i wynagrodzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#DyrektorDepartamentuFinansówMinisterstwaSprawWewnętrznychiAdministracjiWładysławBudzeń">Postaram się udzielić odpowiedzi na zadane pytania. Zacznę od pytań zadanych przez posła Bogdana Bujaka. Wydaje mi się, że doszło do nieznacznych rozbieżności pomiędzy planowaniem a realizacją dochodów budżetowych. Można powiedzieć, że w 2003 r. wstrzeliliśmy się prawie w dziesiątkę. Ogólny wskaźnik wykonania dochodów budżetowych w części 42 wynosił 98,2 proc. Przypomnę, że w 2002 r. wykonanie dochodów wyniosło 153 proc. planu. W 2003 r. dochody udało nam się dobrze zaplanować. Następne pytanie dotyczyło wzrostu zobowiązań. Chciałbym podkreślić, że są to zobowiązania niewymagalne. W zasadzie wynikają one bardziej z podejścia księgowego, czy też rachunkowego, niż z faktycznych zobowiązań. W naszym materiale na str. 10 podaliśmy państwu, z czego te zobowiązania wynikają. Zobowiązania te dotyczą dodatkowego wynagrodzenia rocznego pracowników oraz nagrody rocznej dla funkcjonariuszy. W skład tych zobowiązań wchodzi także podatek dochodowy od osób fizycznych oraz składki na ubezpieczenia społeczne. Zostały zapisane one w momencie ich powstania, a więc w grudniu 2003 r. Natomiast termin odprowadzenia tych środków przypadał na 10 stycznia 2004 r. Byliśmy zobowiązani do wykazania tych kwot. Wzrost zobowiązań wynika przede wszystkim ze sprawy, o której już wcześniej mówił pan minister. Od 1 stycznia 2003 r. przejęliśmy z części 85 do części 42 komendy wojewódzkie i powiatowe Policji. Chcę podkreślić, że także w części 85 występowały te zobowiązania. Obecnie nie są już tam wykazywane. Wzrost zobowiązań ze 137 mln zł do 397 mln zł wiąże się z tym, że przyjęliśmy do części 42 cały budżet Policji. Z tego powodu wzrosła wysokość podatku, nagród rocznych oraz zobowiązań z tytułu ubezpieczeń społecznych. Poseł Andrzej Gałażewski zadał pytania na temat gospodarstwa pomocniczego. Abstrahuję od dyskusji o tym, czy gospodarstwa pomocnicze mają rację bytu. Chciałbym powiedzieć, że zasadniczym kryterium, zgodnie z ustawą o finansach publicznych oraz rozporządzeniem wykonawczym, jest osiąganie przez nie dochodów. Każde deficytowe gospodarstwo pomocnicze, którego przychody są mniejsze od ponoszonych wydatków, jest po prostu likwidowane. Tryb działania jest taki, że wniosek o utworzenie gospodarstwa pomocniczego przekazuje kierownik państwowej jednostki budżetowej. Minister jako główny dysponent zatwierdza taki wniosek. Ma on decydujący głos przy tworzeniu gospodarstwa. Jeśli nie zostanie przedstawiona realna kalkulacja, to minister nie wyda zgody na utworzenie gospodarstwa. Chciałbym zwrócić państwa uwagę na to, że na str. 38 przedstawiono stan środków obrotowych gospodarstw pomocniczych na początku roku. Środki te wynosiły w tym momencie 1726 tys. zł. Natomiast stan środków obrotowych w końcu roku zwiększył się do 2600 tys. zł. Wynik finansowy gospodarstw jest dodatni i wynosi 93 tys. zł. Generalnie można powiedzieć, że nie ma mowy o deficytowych gospodarstwach pomocniczych. Niezbyt wysoki wynik finansowy wynika z tego, że z budżetu nie udziela się dotacji gospodarstwom pomocniczym. Jeżeli gospodarstwo nie daje sobie rady, to jest likwidowane. Posłanka Krystyna Łybacka mówiła o zmniejszeniu przeciętnego wynagrodzenia w dziale 754. Chciałbym poinformować, że wynika ono głównie z tego, że od 1 października 2003 r. uposażenie funkcjonariuszy zostało odbruttowione. W związku z tym przeciętne wynagrodzenie wszystkich funkcjonariuszy w resorcie zmniejszyło się od 1 października 2003 r. o ok. 17 proc. Tyle właśnie wynosił podatek. Jeśli bezpośrednio porównamy dane z 2002 r. z danymi z 2003 r. i 2004 r., to okaże się, że wynagrodzenie się zmniejszyło o ok. 4 proc. Jednak wynika to jedynie z błędu systemowego. W wykonaniu budżetu za 2003 r. przedstawiliśmy wielkości porównywalne. Wskazaliśmy, że uposażenie funkcjonariuszy wzrosło przynajmniej o 4 proc. Chciałbym zaznaczyć, że zmiana ta dotyczyła jedynie funkcjonariuszy. W odniesieniu do pracowników cywilnych nie było żadnych zmian merytorycznych w 2003 r. Wspominali państwo o niepełnej obsadzie stanowisk. Dyskusja na temat poziomu uposażeń oraz relacji uposażeń w różnych służbach trwa od dawna. Mówili państwo o tym, że z tytułu wakatów uzyskujemy jakieś oszczędności. Szybko przeprowadziłem w tym zakresie niezbędne obliczenia. Jeśli chodzi o Policję to z tytułu niepełnej obsady etatowej przeciętne wynagrodzenie można zwiększyć o ok. 15 zł. Jeśli wskaźnik w wysokości 1,93 przemnożymy przez kwotę bazową, to otrzymamy 2695 zł. Faktyczne przeciętne uposażenie wynosi 2704 zł. Różnica wynosi ok. 10 zł. W Straży Granicznej różnica ta kształtuje się na poziomie 47 zł, a w Państwowej Straży Pożarnej na poziomie 15 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiATadeuszMatusiak">Chciałbym krótko odpowiedzieć na pytanie dotyczące polityki Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w zakresie ucywilnienia służb mundurowych. Prawdą jest, że jest to pewien proces, o czym mówiła posłanka Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska. Są kraje, w których zatrudnienie pracowników cywilnych w służbach mundurowych kształtuje się na poziomie 30 proc. Sądzę, że będziemy dążyć do tego, żeby w niedługim czasie zatrudnienie pracowników cywilnych w naszych służbach mundurowych sięgało 15 proc. Myślę, że będzie to dla nas także pewnym sukcesem. W ramach tego procesu musimy uzgodnić pewne sprawy ze związkami zawodowymi. Są to sprawy niezbyt łatwe do realizacji. Należy pamiętać o tym, że w chwili obecnej funkcjonariusze wykonują różnego rodzaju prace pomocnicze, w tym prace biurowe, magazynowe itp. W takim przypadku funkcjonariuszy chcemy zastępować pracownikami cywilnymi. Pytała pani o program działań w tym zakresie. Mogę poinformować, że taki program istnieje. Wiem o tym, że dobrze orientuje się pani w niuansach dotyczących służb mundurowych. Chętnie przedstawię pani programy, które dotyczą głównie Policji oraz Państwowej Straży Pożarnej. Przewidujemy, że w 2005 r. w Policji przybędzie co najmniej 1500 pracowników cywilnych, którzy zastąpią funkcjonariuszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełBogdanBujak">Proszę o udzielenie odpowiedzi na pozostałe pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#ZbigniewChwaliński">Chciałbym państwu podziękować za wszystkie pytania i uwagi. Moją odpowiedź rozpocznę od spraw dotyczących wakatów i zatrudnienia. Jest to znany problem. W tych sprawach powtarzają się uwagi zgłaszane pod naszym adresem. Chciałbym wyraźnie stwierdzić, że robimy wszystko, żeby zmniejszyć liczbę wakatów. Nasze działania są dość skuteczne. W dniu 1 marca 2004 r. zatrudnienie funkcjonariuszy przekroczyło liczbę 100 tys. Liczba wakatów zeszła znacznie poniżej poziomu, który był w 2003 r. Chciałbym podkreślić, że w 2003 r. zwolniło się prawie 3800 funkcjonariuszy. W tym samym roku przyjęliśmy do służby 4300 funkcjonariuszy. Oznacza to, że nieco zmniejszyliśmy liczbę wakatów. Chciałbym dodać, że ponadto przyjęliśmy 2400 policjantów do służby kandydackiej. Jeśli wliczymy tych policjantów do stanu zatrudnienia, to w praktyce liczba wakatów nie przekracza 1800 etatów. Świadczy to o tym, że sytuacja w tym zakresie ulega poprawie. Jest oczywiste, że do pełnej poprawy potrzebne są środki finansowe. Jeśli chcielibyśmy zmniejszyć liczbę wakatów, co robimy w tym roku, to musimy znacznie zwiększyć liczbę osób przyjmowanych w stosunku do liczby osób zwalnianych. Tych ludzi trzeba przyjąć do służby, przeszkolić i przygotować im miejsca pracy. To wszystko kosztuje. Uważamy, że każdy kierownik jednostki musi umieć liczyć. Każdy kierownik dostaje jednoznaczne polecenia od kierownictwa Komendy Głównej Policji. Wydane polecenia dotyczą zmniejszania liczby wakatów i przyjmowania policjantów do służby. Jednak z drugiej strony trzeba pamiętać o tym, że każdy komendant wojewódzki Policji ma swój budżet. Nie dostanie dodatkowych pieniędzy na benzynę, na stworzenie miejsc pracy i umundurowanie nowych policjantów. Sam musi wszystko policzyć. Jednak generalnie mogę powiedzieć, że kierunek naszych działań jest taki, iż zmierzamy do zmniejszania liczby wakatów. Nie chcemy, żeby wakaty służyły temu, czemu służyły w 2002 r., który był najgorszym rokiem dla Policji pod względem budżetowym. Wtedy z pełną świadomością zablokowaliśmy przyjęcia do Policji. Zrobiliśmy to po to, żeby środki z wakatów przeznaczyć na przeżycie. W tej chwili mamy już zupełnie inną sytuację. Można powiedzieć, że jest znacznie lepsza. Staramy się, żeby do służby przyszło jak najwięcej policjantów, gdyż jest taka potrzeba. Nasze działania pokrywają się z polityką, o której mówił przed chwilą pan minister. W ramach trzyletniego programu, który będzie realizowany w najbliższych latach, chcemy wyprowadzić etaty policyjne ze służb wspomagających. Mówiąc to mam na myśli służby kadrowe, finansowe, łączności, informatyki i inne, w tym także stanowiska ekspertów kryminalistycznych. Wszędzie, gdzie będzie to możliwe, stanowiska funkcjonariuszy chcemy zmienić na stanowiska urzędników służby cywilnej. Etaty policyjne zostaną przesunięte do Centralnego Biura Śledczego, a także do służby kryminalnej. Chcemy także wzmocnić służbę konwojową. Do tej pory nikt z państwa nie pytał o tę służbę. Jednak jest to problem, który ciągle powraca. Wiemy o tym, że Służba Więzienna chce się wzmacniać.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#ZbigniewChwaliński">Gdyby w ciągu 3 lat udało nam się wzmocnić naszą służbę konwojową, to zakończyłaby się dyskusja na temat wykonywania konwojów w Polsce. Na pewno przy ocenie wykonania budżetu na 2004 r. okaże się, że liczba wakatów będzie znacznie mniejsza. Chciałbym jednak zauważyć, że nie da się zapełnić wszystkich wakatów. Czasami mamy do czynienia z zaskakującymi zjawiskami. W roku bieżącym w niektórych województwach była szczególnie duża liczba odejść na emeryturę. Trudno jest nam ocenić, dlaczego tak się dzieje. Wiemy o tym, że policjanci mogą się spodziewać fakultatywnej podwyżki, która ma wejść w życie od 1 października br. Jeśli biorą to pod uwagę, to powinni poczekać z odejściem. Jednak okazuje się, że składają raporty o odejście ze służby. Zapewne wynika to m. in. z poziomu zarobków. Jest to dla nas pewien problem, gdyż ze służby odchodzą najstarsi funkcjonariusze, najbardziej doświadczeni i najlepsi. Na ich miejsce musimy przyjąć nowych. Do służby musimy przyjmować więcej ludzi niż się zwalnia. Chciałbym także podziękować państwu za uwagi dotyczące gospodarstw pomocniczych i zakładów budżetowych, które w imieniu ministra spraw wewnętrznych i administracji nadzoruje komendant główny Policji. Muszę powiedzieć, że w 2003 r. dokonywaliśmy systematycznej oceny kondycji finansowej wszystkich zakładów budżetowych i gospodarstw pomocniczych. Działania te kontynuujemy w 2004 r. Podjęliśmy decyzję o rozpisaniu konkursów na stanowiska dyrektorów. Są to otwarte konkursy, w ramach których chcemy wymienić kadrę. Okazało się, że w większości tych jednostek są ludzie nieprzystosowani do obowiązujących w dniu dzisiejszym reguł rynkowych. Na ich miejsce musimy znaleźć takich, którzy zapewnią nam lepsze gospodarowanie powierzonym im mieniem skarbu państwa. Chcemy, żeby to mienie służyło resortowi i funkcjonariuszom wszystkich służb mundurowych. Z drugiej strony gospodarstwa pomocnicze i zakłady budżetowe powinny uzyskiwać dochody, a nie przynosić straty. Stworzyliśmy specjalną komórkę organizacyjną w Biurze Logistyki Komendy Głównej Policji. Komórka ta przez cały czas sprawuje nadzór nad gospodarstwami pomocniczymi i zakładami budżetowymi. Nadzór nad tymi jednostkami jest większy niż dotychczas. Komórka ta na bieżąco śledzi to, co się dzieje oraz pomaga tworzyć programy naprawcze wszędzie tam, gdzie jest to niezbędne. W sytuacjach, które nie rokują żadnych nadziei, zgodnie z przepisami obowiązującego prawa, podejmowane są decyzje o likwidacji. Wnioski w sprawie likwidacji kierowane są do ministra spraw wewnętrznych i administracji. Prowadzone analizy pokazują, że sytuacja uległa znacznej poprawie. Oznacza to, że uda nam się nie utracić majątku tych zakładów i gospodarstw, w tym np. ośrodków wypoczynkowych. Jest to mienie, które służy funkcjonariuszom resortu spraw wewnętrznych i administracji. Nie chcemy jednak, żeby była potrzeba dokładania do działalności tych jednostek. W tym zakresie wykorzystujemy uwagi Najwyższej Izby Kontroli, naszej kontroli wewnętrznej, a także departamentu kontroli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Robimy wszystko co możliwe, żeby polepszyć sytuację. Uważam, że dobrze nam się to udaje. Chciałbym także odnieść się do poruszonej przez posłów sprawy zamówień publicznych. Omówię tylko jedno zamówienie, do którego Najwyższa Izba Kontroli zgłosiła zastrzeżenia. Od razu chciałbym zaznaczyć, że do opinii Najwyższej Izby Kontroli podchodzimy z wielkim szacunkiem.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#ZbigniewChwaliński">Wszystkie uwagi i wnioski wykorzystujemy do tego, żeby polepszać i udoskonalać naszą pracę. W tym przypadku mieliśmy do czynienia z dość wyjątkową sytuacją. Zaszła potrzeba uzupełnienia stanu posiadania samochodów typu bus dla oddziałów prewencji. Do tej pory oddziały prewencji wykorzystywały samochody bus firmy Volkswagen. Podjęto decyzję, żeby m. in. ze względów ekonomicznych nie wprowadzać do wyposażenia innych samochodów. Dlatego też postanowiono uzupełnić tabor o 24 samochody tego samego typu. W zasadzie decyzja nie była kwestionowana przez Najwyższą Izbę Kontroli. Jeśli chodzi o te samochody, to sytuacja jest taka, że nie są one dostosowywane po zakupie do potrzeb Policji. Do zakupionych wcześniej samochodów nie wprowadza się żadnych zmian konstrukcyjnych, żeby umożliwić np. przewóz broni lub różnego rodzaju środków policyjnych. Samochody te są produkowane bezpośrednio na potrzeby Policji na podstawie dokumentacji związanej z zamówieniem. Z tego powodu okazało się, że jedna ze spółek firmy Kulczyk Tradex będzie miała wyłączność na sprzedaż tych samochodów Policji. Chodziło o to, żeby nikt inny nie handlował samochodami dla Policji, które już w momencie produkcji są przystosowywane do jej potrzeb. W związku z tym podjęto decyzję, którą osobiście zatwierdziłem. Wcześniej została podpisana ona przez radców prawnych i specjalistów. Decyzja dotyczyła tego, że przy tym zamówieniu trzeba zastosować tryb szczególny, w związku z tym, że są to samochody na potrzeby specjalne. Kontrolerzy sugerowali nam, że mogliśmy namówić dealerów, żeby wystąpili do firmy Kulczyk o zgodę w pośredniczeniu w tej transakcji. Osobiście uważam, że takie pośrednictwo zawsze będzie kosztowne. Z naszych obliczeń wynika, że budżet państwa zyskał ok. 600 tys. zł na tym, że samochody zostały kupione właśnie w takim trybie. Z pokorą przyjmujemy wszystkie uwagi Najwyższej Izby Kontroli. Wszystkie sprawy będziemy tłumaczyć i wyjaśniać. Chciałbym podkreślić, że nie było nieprawidłowości związanych z innym naruszeniem prawa. Moim zdaniem w tej sytuacji nie było innej możliwości. Musieliśmy dokonać zakupu w trybie z wolnej ręki. W tym czasie samochodów tych nie oferował nikt inny poza jedną spółką. Spółka ta miała pełnomocnictwa, żeby zaoferować samochody Policji. Raz jeszcze chciałbym podkreślić, że samochody te są przystosowywane do potrzeb Policji w trakcie ich produkcji. W tej sprawie na pewno będziemy jeszcze składać wyjaśnienia i wyciągniemy z niej określone wnioski. Przy następnych przetargach naczelną zasadą będzie to, żeby były to przetargi nieograniczone, w których uczestniczyć będzie możliwie największa liczba podmiotów, by wykorzystać możliwości rynku. Przyjmujemy tę zasadę, jako zasadę naczelną. Wszystko to, co wynika z ustawy o zamówieniach publicznych staramy się realizować. Na pewno będziemy tej ustawy przestrzegać. Chciałbym podziękować państwu za wystąpienia dotyczące płac w Policji. My także uważamy, iż policjanci zarabiają za mało. Przeprowadzamy w tym zakresie różnego rodzaju analizy. W tym roku podejmowaliśmy działania, żeby pomóc policjantom, którzy żyją w ubóstwie. Mamy kilkutysięczną rzeszę policjantów, którzy korzystają z pomocy społecznej. Mam na myśli tych, których dochód w przeliczeniu na członka rodziny jest niższy od minimum socjalnego.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#ZbigniewChwaliński">Analizy te dają nam obraz sytuacji. Podobnie jest, jeśli chodzi o zarobki pracowników cywilnych Policji. Będziemy starali się w jakiś sposób te zarobki zracjonalizować. Być może nam się to uda, jeżeli w budżecie na 2005 r. parlament przyzna nam 1500 etatów. Tak naprawdę chodzi jednak o środki na te etaty. Myślę, że wtedy uda nam się nieco zmienić strukturę zatrudnienia oraz zwiększyć zarobki. Wszyscy wiemy, że jeśli chodzi o urzędników służby cywilnej, to ich zarobki są uregulowane w sposób jednakowy dla całej sfery budżetowej. Nie ma odrębnych uregulowań dla urzędników poszczególnych resortów. Mamy świadomość, że obecnie zarobki są zbyt niskie. Mówiłem już o tym, że będziemy chcieli wprowadzić służbę cywilną na etaty, które obecnie zajmują policjanci. Często są to etaty specjalistyczne. Chcielibyśmy np., żeby specjaliści w zakresie kryminalistyki, czyli eksperci wysokiej klasy, byli pracownikami cywilnymi w korpusie służby cywilnej. Jednak jest oczywiste, że taki ekspert musi odpowiednio zarabiać. Eksperci to ludzie z wyższym wykształceniem i dużym stażem, wysokiej klasy specjaliści. Jednocześnie chcemy, żeby na etatach policyjnych pracowali ludzie, którzy bezpośrednio biorą udział w zapewnieniu porządku i ściganiu przestępców. Kończąc moją wypowiedź, chciałbym odnieść się do wypowiedzi posłanki Małgorzaty Winiarczyk-Kossakowskiej na temat standaryzacji wyposażenia i uzbrojenia. Myślę, że ostatnio wiele zrobiliśmy w tym zakresie. Prowadzona jest standaryzacja w zakresie wyposażenia policjantów. Ostatnio wprowadzono także standaryzację w zakresie inwestycji i remontów, w tym np. wyglądu komisariatów. Dzięki temu chcemy obniżyć koszty takich inwestycji. Chcemy skorzystać z doświadczeń policji zachodniej. Na Zachodzie często zdarza się, że w komisariacie lub komendzie policji nie ma zamkniętych pokojów i gabinetów. Są tam pomieszczenia otwarte, w których znajdują się boksy dla policjantów. Uważamy, że standaryzacja w tym zakresie pozwoli nam na obniżenie kosztów, a także na to, by środki przeznaczone na inwestycje i remonty, które pozostają w naszej dyspozycji, były wykorzystywane z większą efektywnością.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiATadeuszMatusiak">Chciałbym krótko uzupełnić wypowiedź na temat standaryzacji wyposażenia służb mundurowych. Gdybyśmy chcieli przyjąć standardy zachodnie w zakresie wyposażenia służb mundurowych, to w chwili obecnej brakuje nam na to ok. 20 mld zł. Standardem w służbach zachodnich jest to, że radiowozów policyjnych używa się nie dłużej niż przez 4 lata. Okres użytkowania samochodów strażackich wynosi 10 lat. Później taki samochód jest wycofywany z użytkowania. Dużych nakładów finansowych wymagają także pomieszczenia, w których pracują policjanci oraz funkcjonariusze innych służb. Przedstawiciele wszystkich służb krótko powiedzą państwu o tym, w jaki sposób wyposażona jest każda z nich. Na pewno najlepiej wyposażona jest Straż Graniczna. Proszę, żeby teraz na pytania odpowiedział gen. Tadeusz Frydrych. Przypomnę, że pytania dotyczyły m. in. wykorzystania etatów przewidzianych dla Straży Granicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#TadeuszFrydrych">Odpowiedzi na pytania rozpocznę od sprawy uzawodowienia naszej formacji. W ubiegłym roku po raz pierwszy przyjmowaliśmy dużą grupę funkcjonariuszy w ramach programu uzawodowienia. Do końca grudnia 2003 r. przyjęliśmy do naszej formacji 1325 osób, które miały zostać funkcjonariuszami zawodowymi. Zgodnie ze strategią zintegrowanego zarządzania granicą procedura przyjmowania funkcjonariuszy powinna trwać do 2006 r. Jeśli mamy być formacją w pełni zawodową, to potrzeba nam jeszcze łącznie 5300 funkcjonariuszy zawodowych. W tym samym czasie zmniejszamy liczbę funkcjonariuszy służby kandydackiej, którzy odbywają u nas zasadniczą służbę wojskową. Można powiedzieć, że 2005 r. będzie ostatnim rokiem, w którym ta grupa osób będzie odbywać u nas służbę. Chcę powiedzieć, że jest to wielki wysiłek, także dla budżetu. Na ten cel przekazywane są niemałe środki finansowe. Musimy przyjąć do pracy dużą grupę osób i przygotować je do wykonywania zawodu. Jest to niezwykle istotne zadanie. Doświadczenia z ubiegłego roku wskazują, że jest realizowane na bardzo dobrym poziomie. Program uzawodowienia ma związek z wakatami, które występują w naszej służbie. Mówiłem już o tym, że przyjęcie tak licznej grupy osób to duże zadanie przygotowawcze. Średnioroczne zatrudnienie w naszej formacji w minionym roku wynosiło 12.455 funkcjonariuszy. W końcu roku mieliśmy 13.232 funkcjonariuszy. Praktycznie był to pełny stan funkcjonariuszy zawodowych, na których posiadaliśmy środki w budżecie. Korzystając z okazji, dodam, że w roku bieżącym środki celowe są w pełni realizowane. Właśnie w tej chwili przyjmujemy drugą grupę funkcjonariuszy. W tym roku będzie ich także 1325. Realizacja tego zadania będzie trwała do 2006 r. Sprawa ta wiąże się z problemem, o którym mówili państwo wcześniej. Nie możemy dokładnie oszacować liczby osób, które zadeklarują odejście na emeryturę, lub będą chciały zakończyć służbę. Z tego powodu wskaźniki dotyczące planu odbiegają od wskaźników po zakończeniu roku. Generalnie mogę powiedzieć, że stosujemy zasadę, zgodnie z którą, jeśli jakiś funkcjonariusz zwalnia stanowisko, to na jego miejsce przyjmowany jest następny. Prawdą jest, że mamy wielu kandydatów do służby. Jednak przygotowanie ich trwa średnio przez pół roku. Procedura jest długotrwała. Na to musimy mieć czas i środki. Chcę podkreślić, że w pełni wykorzystujemy możliwości posiadane w tym zakresie. Nasze wyposażenie ma związek z możliwościami, które posiadamy w ramach korzystania ze środków celowych. Wszyscy przyjmowani funkcjonariusze są w pełni wyposażani w najnowszy sprzęt, poczynając od umundurowania, poprzez sprzęt łączności, uzbrojenie i kamizelki, aż po stanowiska pracy, które im oferujemy w naszych pododdziałach granicznych. Tak naprawdę to służbę rozpoczynają oni ośmiomiesięcznym pobytem w jednej z naszych szkół. Rodzi to pewien problem wewnętrzny. Okazuje się, że przyjmowani do służby funkcjonariusze są dużo lepiej wyposażeni niż funkcjonariusze, którzy byli przyjmowani wcześniej. Różni się nawet rodzaj posiadanych przez nich mundurów. Wynika to z faktu, że możliwości poszukiwania dostaw na rynku są dużo lepsze.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#TadeuszFrydrych">W ramach działań wewnętrznych staramy się te różnice minimalizować. Wszystkie działania kierownictwa Straży Granicznej zmierzają w tym kierunku, żeby warunki pełnienia służby były jak najbardziej dogodne i w największym stopniu zapewniały możliwość skutecznego pełnienia służby. Pytali państwo o sprawy związane z uposażeniem. Obowiązujące u nas zasady są podobne do tych, które przedstawiał państwu gen. Zbigniew Chwaliński. My także potwierdzamy, że funkcjonariusze z naszej formacji nie są zbyt dobrze uposażeni. Pojawiają się obiegowe opinie, że mamy bardzo korzystną sytuację, gdyż na ten cel można absorbować nawet środki pomocowe. Chcę poinformować, że jest to niemożliwe. Przepisy budżetowe pozwalają na realizowanie tych spraw na takich samych zasadach, jakie funkcjonują w całym resorcie. Staramy się znaleźć sposób złagodzenia tego problemu. Dlatego wprowadziliśmy wewnętrzny system zapomóg. Przy kierowaniu na stanowiska uwzględniamy sytuację finansową. Dotyczy to zwłaszcza osób, które najkrócej są w formacji. Z naszych doświadczeń wynika, że w mniejszych miejscowościach funkcjonariuszom łatwiej jest funkcjonować. Trudniej żyje się im w dużych miastach. Wiemy o tym, że funkcjonariusz pracujący w Granicznej Placówce Kontroli Okęcie w Warszawie nie jest w stanie utrzymać się za swoje uposażenie. Mieliśmy takie przypadki, że funkcjonariusze deklarowali chęć przyjścia do Warszawy, ale później prosili o przeniesienie do małych strażnic, gdyż tam łatwiej było im zapewnić możliwość funkcjonowania rodzinom. Budżet Straży Granicznej na 2003 r. pozwolił na pełne wykonanie ustawowych zadań, które zostały określone dla naszej formacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiATadeuszMatusiak">Proszę o zabranie głosu gen. Zygmunta Politowskiego. Odpowie na pytania dotyczące Państwowej Straży Pożarnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#ZygmuntPolitowski">Mówiąc o wykonaniu budżetu w 2003 r., chciałbym stwierdzić, że jednostki Państwowej Straży Pożarnej wykonały podstawowe zadania w zakresie ratownictwa. Jak zwykle, pojawiały się pewne problemy. Wiązały się m. in. z wyposażeniem jednostek Państwowej Straży Pożarnej. Mówili państwo o wynagrodzeniach. Chciałbym zaznaczyć, że średnie wynagrodzenie jest u nas najniższe ze wszystkich służb podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji. Mówili państwo także o standaryzacji. Wydaje mi się, że sprawa ta jest u nas uporządkowana we właściwy sposób. W powiatowych komendach Państwowej Straży Pożarnej nikt nie może kupić innego sprzętu niż sprzęt, który posiada odpowiednie certyfikaty. Certyfikaty są opracowywane i wydawane przez centrum na podstawie wymagań technicznych, określonych przez komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej. W tej chwili sytuacja nieco się zmieniła, gdyż jesteśmy w trakcie opracowywania projektu rozporządzenia ministra w tym zakresie. Wiąże się to z wejściem Polski do Unii Europejskiej. Mówiąc o wynagrodzeniach, chciałbym wspomnieć, że przez cały czas toczy się dyskusja o tym, iż wraz ze wzrostem Produktu Krajowego Brutto nastąpi wzrost naszych wynagrodzeń. Takie zapowiedzi pojawiają się w różnych dokumentach oraz w uzgodnieniach ze związkami zawodowymi. Jak duży będzie ten wzrost, trudno jest powiedzieć. Wszystko będzie zależało od decyzji ministra. Mówi się, że podwyżka nastąpi w 2005 r. W bieżącym roku zakończymy inwestycję wieloletnią jej realizację została przedłużona do 2004 r. Myślę, że ta inwestycja szczególnie przyczyniła się do poprawy warunków lokalowych naszej służby, a także wyposażenia technicznego. W ramach programu powstało 16 baz ze sprzętem. W chwili obecnej nie są one jeszcze wyposażone w sposób zgodny z normami. Myślę, że środki z kolejnych budżetów pozwolą nam na sukcesywne uzupełnianie sprzętu. Jest to sprawa niezwykle ważna. Musimy zabiegać o to, żeby poziom ratownictwa w naszym kraju był właściwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiATadeuszMatusiak">Kilkakrotnie wspominano o spodziewanym wzroście wynagrodzeń w służbach mundurowych. W związku z tym przypomnę, że Sejm w ustawie budżetowej na 2004 r. uchwalił ewentualny wzrost wynagrodzeń służb mundurowych o 50 mln zł. Podwyżka dotyczyłaby wszystkich służb mundurowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Służby Więziennej Ministerstwa Sprawiedliwości. Proszę, żeby dyrektor Aleksandra Sapieżyńska odpowiedziała na pytanie dotyczące szpitala w Olsztynie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#DyrektorDepartamentuZdrowiaMinisterstwaSprawWewnętrznychiAdministracjiAleksandraSapieżyńska">Inwestycja w Olsztynie zostanie zakończona w roku bieżącym. Przewiduje się, że jej zakończenie nastąpi w grudniu 2004 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosłankaKrystynaŁybacka">Czekałam cierpliwie na wyjaśnienia przedstawicieli wszystkich służb podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zwracam się do pana ministra. Po raz pierwszy zdarzyło się, że komunikacja pomiędzy nami została zakłócona. Mówiłam o konieczności zawarcia w opinii Komisji stwierdzenia, że źle odbieramy fakt, iż dysponent innej części budżetowej nie reguluje swoich należności. Należności te stanowią dochód w budżecie. Dysponent tej części jest zobowiązany do uregulowania należności. Nie mówiłam o tym dlatego, żeby dał pan wyższe płace funkcjonariuszom. Chodziło mi o to, że już wkrótce rozpoczniemy dyskusję o budżecie na 2005 r. W zupełnie innym klimacie będziemy o nim mówić wtedy, gdy wykażemy, jaką pracę wykonują podległe panu służby. Uważam za nieetyczne nieregulowanie przez dysponentów części budżetowych należności wobec dysponentów innych części budżetowych. Nalegam, żeby w opinii Komisji wyrazić nasze niezadowolenie z powodu nieprzekazywania Policji pieniędzy za konwoje i ekspertyzy. Zaległości w tym zakresie dotyczą przede wszystkim prokuratur. Ten problem należy poruszyć w naszej opinii. Tego typu usługi są źródłem dochodów budżetu. Jeśli będziemy się domagać, żeby pieniądze za takie usługi wpływały regularnie do budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, to znacznie łatwiej będzie panu uzyskać środki, które będzie pan mógł wykorzystać. Mam na myśli środek specjalny. W tej chwili przychody środka specjalnego są nieregularne. Ze środka specjalnego może pan czerpać środki na remonty i nagrody dla policjantów. Należy stworzyć do tego odpowiedni klimat. Mam nadzieję, że w tej chwili pan minister już mnie zrozumiał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełBogdanBujak">Ta uwaga została zapisana. Na pewno postaramy się zawrzeć ją w opinii naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiATadeuszMatusiak">W imieniu wszystkich służb Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, a przede wszystkim w imieniu Policji mogę jedynie podziękować pani za publiczne przedstawienie tego problemu na posiedzeniu Komisji. Chciałbym zauważyć, że w roku bieżącym Policja przejęła tzw. postępowania przygotowawcze od prokuratur. Myślę, że prowadzenie ich będzie kosztowało Policję ok. 80 mln zł, a może nawet więcej. Z wielkim trudem, jedynie dzięki przychylności Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, z budżetu Ministerstwa Sprawiedliwości, a konkretnie mówiąc z budżetu prokuratur, otrzymaliśmy na ten cel 30 mln zł. Oznacza to, że w naszym budżecie musimy znaleźć środki na poziomie 50 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełBogdanBujak">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosłankaMałgorzataWiniarczykKossakowska">Moje ostatnie pytanie dotyczące standaryzacji uzbrojenia i wyposażenia skierowane było przede wszystkim do pana ministra oraz do szefów poszczególnych resortowych służb mundurowych. Myślę jednak, że także w tym przypadku nie zrozumieliśmy się. Chodziło mi przede wszystkim o to, czy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji myśli o standaryzacji uzbrojenia i wyposażenia we wszystkich podległych mu służbach mundurowych. Standaryzacja powinna być wprowadzona wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Dałoby to możliwość zaoszczędzenia środków przy zakupie sprzętu oraz uzbrojenia, np. przy zakupie samochodów, o których była mowa. Czy resort prowadzi w tym zakresie jakieś prace wspólnie z Ministerstwem Finansów? Poszczególne służby mundurowe kupują różne samochody i różne uzbrojenie, funkcjonują różne sieci łączności. Czy prowadzone są prace w sprawie standaryzacji wyposażenia i uzbrojenia we wszystkich służbach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosełBogdanBujak">Proszę o udzielenie odpowiedzi na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiATadeuszMatusiak">Dziękuję pani za poruszenie tego problemu. Mogę wyjaśnić, że w tej chwili w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji powstaje program wieloletni, którego realizacja będzie rozłożona na 6 lat. Program będzie realizowany w latach 2005–2010. Ujmujemy w nim elementy, o których pani mówiła. Na podstawie mojego doświadczenia życiowego mogę powiedzieć, że programy wieloletnie mają to do siebie, że są przyjmowane przez rząd i Sejm, ale z ich realizacją bywa różnie. Myślę, że także pani może to potwierdzić na podstawie swoich doświadczeń. Program wieloletni jest bardzo kosztowny. Nie ukrywam, że pracowaliśmy nad nim także pod kątem finansowym. Okazało się, że maksymalne zabezpieczenie w środki w ramach tego programu kosztowałoby ok. 6,7 mld zł. Przy obecnej sytuacji budżetowej jest to nierealne. Po wprowadzeniu do programu różnego rodzaju poprawek i ograniczeń przewiduje się, że jego realizacja kosztować będzie ok. 1,4 mld zł. Program został rozpisany na poszczególne zadania, które będą realizowane w kolejnych latach. Określono w nim sposób zakupu sprzętu różnego rodzaju. W razie potrzeby służę pani pełną informacją na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełBogdanBujak">Wiemy o tym, że z programami wieloletnimi mieliśmy także pozytywne doświadczenia. Przykładem może być budowa Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, który już zdał egzamin. Jest to przykład dobrego programu wieloletniego. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji o tej części budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosełStanisławPiosik">Chciałbym zadać pytanie komendantowi głównemu Policji. Na podstawie art. 13 ust. 3 znowelizowanej ustawy o Policji utworzony został nowy środek specjalny. Wyraźnie wskazano, kto może uczestniczyć w pokrywaniu kosztów dotyczących m. in. inwestycji, modernizacji, remontów oraz zakupu samochodów. Dobrze się stało, że na tym środku udało się zebrać 135 tys. zł. Jednak z ubolewaniem stwierdzam, że z kwoty tej wydano jedynie 98 tys. zł. Znaczna część pieniędzy została niewykorzystana. Interesuje mnie także wysokość wpłaty do budżetu. Jaki haracz trzeba odprowadzać do budżetu? Kiedy nowelizowaliśmy ustawę o Policji, przyjęliśmy, że środki na Policję nie będą przepływały przez budżety wojewodów i starostów. Czy przyjęty obecnie system finansowania Policji jest lepszy od poprzedniego? Kto na tej zmianie zyskał, a kto stracił? Wydatki miały być ustalane odgórnie przez Komendę Główną Policji oraz przez komendantów wojewódzkich. Mówiono wtedy, że dzięki temu zlikwidowane zostaną dysproporcje pomiędzy poszczególnymi województwami oraz komendami powiatowymi. Chciałbym dowiedzieć się, jak to w tej chwili wygląda? Czy ten system jest lepszy? Czy dzięki niemu dysproporcje zostały w jakimś stopniu zlikwidowane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełBogdanBujak">Proszę o udzielenie odpowiedzi na te pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#ZbigniewChwaliński">Sposób finansowania Policji to niezwykle ważna sprawa. Chciałbym powiedzieć, że bardzo pozytywnie oceniamy decyzję parlamentu. Przypomnę państwu, że poprzednio obowiązujący system finansowania prowadził do pogłębiania się dysproporcji. Dotyczyło to nie tylko zabezpieczania wydatków rzeczowych w poszczególnych województwach, ale także wykorzystywania środków z wakatów. W jednych województwach oszczędności były przeznaczane na zakup benzyny, energii i wody, a w innych na dodatki specjalne lub nagrody. Z tego powodu w niektórych województwach średnie wynagrodzenie policjantów było znacznie wyższe niż w innych. Nie znajdowało to uzasadnienia w wykonywanej pracy oraz uzyskiwanych wynikach. Rosły także dysproporcje w nakładach na utrzymanie jednostek. W niektórych województwach poziom wyposażenia komisariatów i komend powiatowych w znacznym stopniu odbiegał od wymogów cywilizacyjnych. Po zmianie sposobu finansowania Policji podjęliśmy pewne działania. Są to działania wieloletnie. Mogę poinformować, że w budżecie na 2004 r. środki podzieliliśmy w ten sposób, że wzrost budżetu był mniejszy w województwach, które były poprzednio w znacznie lepszej sytuacji. Generalnie mogę powiedzieć, że były to przede wszystkim województwa wschodnie. W większym stopniu wzrósł budżet województw, które były w bardzo złej sytuacji finansowej. W tej grupie znalazły się województwa zachodniopomorskie, wielkopolskie, śląskie, dolnośląskie, a częściowo województwo kujawsko-pomorskie i pomorskie. W tej chwili wyrównujemy istniejące dysproporcje. Chcielibyśmy doprowadzić do takiej sytuacji, żeby bieda w równym stopniu dotykała całej Policji w naszym państwie. Jeśli uzyskujemy jakieś dodatkowe środki, to są one dzielone równo. W jednakowy sposób patrzymy na całe nasze gospodarstwo. Mogę powiedzieć, że powoli udaje nam się zmniejszać te dysproporcje. W tym i ubiegłym tygodniu prowadziliśmy rozmowy z poszczególnymi województwami. Bardzo szczegółowo analizujemy sytuację finansową każdej komendy powiatowej i wojewódzkiej. Analizujemy także ich perspektywy do końca bieżącego roku. Zwracam uwagę na to, że mamy do czynienia z niekorzystnymi zjawiskami, np. ze wzrostem ceny benzyny, którego nikt się nie spodziewał. Nagle okazało się, że w związku ze wzrostem ceny benzyny w budżecie Policji zabrakło kilka milionów złotych. Jest oczywiste, że z tym problemem musimy sobie jakoś poradzić. Na pewno będziemy prosić o pomoc z budżetu państwa. Po zmianie systemu finansowania początkowo wydawało się, że pogorszyły się relacje istniejące pomiędzy jednostkami powiatowymi Policji a jednostkami samorządu terytorialnego. Jednak teraz mogę powiedzieć, że generalnie w całej Polsce spotykamy się z bardzo przyjaznym stosunkiem władz samorządowych, w tym powiatowych i miejskich oraz gminnych. Tak jak poprzednio władze samorządowe pomagają Policji w rozwiązywaniu jej problemów. Oczywiście chodzi tu o jednostki policyjne najniższego szczebla. Należy zauważyć, że w roku bieżącym pomoc jest znacznie mniejsza, zwłaszcza jeśli chodzi o wpłaty na środki specjalne. Jest to spowodowane ustawowymi zobowiązaniami, które przewidują, że 40 proc. środków specjalnych jest odprowadzane jest do Skarbu Państwa. Obserwujemy sytuację w tym zakresie. Są bardzo bogate gminy, które nadal przekazują środki. Prezydent miasta Warszawy, który wspomaga Policję warszawską, uwzględnił to w swoich działaniach.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#ZbigniewChwaliński">Świadomie zwiększył wartość przekazywanych środków o 40 proc. Z góry założył, że da Policji tyle, ile miała dostać, żeby polepszyć jej sprawność. Jednak wiele samorządów na to nie stać. Wiele z nich szuka możliwości obejścia obowiązujących przepisów. W porozumieniu z regionalnymi izbami obrachunkowymi szukają możliwości nieprzekazywania środków, lecz np. zakupu samochodów, które będą użytkowane przez Policję. Rozumiemy przedstawicieli samorządów. Mam nadzieję, że sprawa ta zostanie uregulowana w inny sposób. Samorządy mówią, że jeśli mają przekazać środki, z których 40 proc. zostanie przekazane do budżetu państwa, to po prostu ich na to nie stać. Dlatego nie przekazują pieniędzy Policji. W tej chwili mogę stwierdzić, że wpływy z tego tytułu są znacznie niższe niż w roku ubiegłym. Nie wynika to jednak ze zmiany sposobu finansowania Policji. Chciałbym wyraźnie powiedzieć, że w wyniku zmiany sposobu finansowania Policji udało się wygospodarować w komendach powiatowych i miejskich ok. 1 tys. etatów. Zazwyczaj etaty te pozostawały na tym samym poziomie, ale w tej chwili wspomagają pierwszą linię. Jest to wymierna korzyść. Wynika to z faktu, że w tych komendach nie ma już służb finansowych i zaopatrzeniowych w takim wymiarze, jak poprzednio. Te zadania są realizowane obecnie przez komendy wojewódzkie. Początkowo występowały pewne nieprawidłowości, które natychmiast były przez nas wychwytywane. Zdarzało się, że policjant zbyt długo oczekiwał na wypłatę należności za delegację lub na wypłatę jakiegoś świadczenia. Uważamy, że w tej chwili wszystko funkcjonuje w sposób prawidłowy. Jeśli otrzymujemy sygnał, że pieniądze zbyt długo idą do komisariatu lub komendy powiatowej, to natychmiast reagujemy. Uważamy, że w tej chwili sprawność obsługi wszystkich jednostek przez komendy wojewódzkie jest dobra. Jednak przez cały czas kontrolujemy sytuację w tym zakresie. Reagujemy niezwłocznie, jeśli uznamy, że coś jest nie tak, jak powinno być. Uważamy, że Policja zyskała na tej zmianie. Staramy się dobrze gospodarować środkami. Chciałbym przypomnieć, że podejmujemy także odwrotne działania. Od 1 stycznia 2004 r. Komenda Główna Policji oddała wszystkie posiadane środki na zakupy centralne komendom wojewódzkim. Chcemy, żeby jednostką, która jest odpowiedzialna za gospodarowanie środkami finansowymi była komenda wojewódzka. Uważamy, że komenda wojewódzka wie najlepiej, co trzeba kupić policjantom, jakie kupić samochody i co jest najbardziej potrzebne w ramach posiadanych środków. Powoli daje to określone efekty. Ludzie przyzwyczajają się do tego rozwiązania i chwalą je. Należy jednak zaznaczyć, że w ten sposób dołożyliśmy pracy komendom wojewódzkim. Zadania te zostały przekazane im z Komendy Głównej Policji, a także z komend powiatowych i miejskich. Wydaje się, że coraz częściej samorządy powiatowe i miejskie patrzą na to ze zrozumieniem. Generalnie nie chwalą tego, co się stało. Zauważają jednak, że komendant powiatowy ma więcej czasu na to, żeby zająć się sprawami związanymi z utrzymaniem porządku i ściganiem sprawców przestępstw. Komendant nie musi przychodzić co drugi dzień do starosty, żeby pytać go o zasilanie, o to kiedy dostanie pieniądze, ile ich dostanie i jaki będzie jego budżet. W tej chwili komendant powiatowy nie ma już tych problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosełBogdanBujak">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#ZastępcaprzewodniczącegoZarząduGłównegoNiezależnegoSamorządnegoZwiązkuZawodowegoPolicjantówAndrzejSzary">Dziękuję za umożliwienie mi zabrania głosu. Postaram się mówić krótko, żeby nie zabierać państwu czasu. Rozumiem, że program posiedzenia Komisji jest napięty. Komisja ma jeszcze do załatwienia wiele spraw. Przedstawię państwu kilka wniosków, które nam się nasuwają. Analiza wykonania budżetu z roku poprzedniego jest doskonałą okazją do przedstawienia tego, co należy zrobić w następnym roku. Mówiono o 50 mln zł, które zostały zapisane w ustawie budżetowej. Do tej pory są to pieniądze wirtualne. Tak mówią o nich związkowcy. Mamy nadzieję, że w październiku br. Sejm podejmie decyzję, dzięki której pieniądze te trafią do wszystkich służb mundurowych i nastąpi realizacja porozumień, które zostały podpisane z ministrem spraw wewnętrznych i administracji. Do tej pory porozumienia te nie były realizowane od 1996 r. Wydaje się, że jest już najwyższy czas, żeby rozpocząć ich realizację. Podano informację o nominalnym wzroście wydatków. Po przeprowadzeniu analizy okazuje się, że Policja jest największą formacją, ale ma najmniejszy wzrost wydatków. Proszę zauważyć, że wzrost wydatków Policji to 4,3 proc., wzrost wydatków Państwowej Straży Pożarnej to 7,6 proc., a wzrost wydatków w Straży Granicznej to 9,9 proc. Jeśli chodzi o Straż Graniczną to rozumiem tak duży wzrost wydatków, gdyż wiąże się on z wejściem Polski do Unii Europejskiej. Następna uwaga dotyczy różnicy w płacach pomiędzy służbami. Są one wyraźnie widoczne. Podano przykład wynagrodzenia urzędników służby cywilnej. Średnia płaca w służbie cywilnej przekracza 4 tys. zł. Średnie uposażenie policjanta to 2700 zł. Jednak dobrze wiemy, ile naprawdę zarabiają policjanci. Policjant na podstawowym stanowisku zarabia 1400–1500 zł. Średnie uposażenie w Biurze Ochrony Rządu to 3211 zł. Są tu ewidentne różnice, które powinny być niwelowane już w budżecie na przyszły rok. Następna uwaga dotyczy sytuacji materialnej jednostek Policji. Mówiono już o trudnych warunkach pracy. W chwili obecnej w całym kraju należałoby zamknąć 35 jednostek Policji. Myślę, że może to potwierdzić gen. Zbigniew Chwaliński. Nasz związek zawodowy nie będzie występował o zamykanie tych jednostek. Jednak przy konstruowaniu budżetu na przyszły rok posłowie powinni zastanowić się nad tym, czy nie należy urealnić budżetu w taki sposób, żeby takiej sytuacji już nie było. Pan minister mówił o łataniu budżetu. Potwierdzam, że tak jest. Budżet łatany jest w taki sposób, że utrzymywane są wakaty, a środki na wydatki osobowe przesuwane są na wydatki rzeczowe. Można powiedzieć, że w ten sposób policjanci kredytują utrzymanie Policji. Jest to sytuacja nie do przyjęcia. Mówiliśmy o tym wielokrotnie. Zdajemy sobie sprawę z tego, że komendanci jednostek oraz odpowiednie służby muszą utrzymać funkcjonowanie jednostek. Jednak nie powinno się to odbywać kosztem uposażeń policjantów. Mówili państwo także o finansowaniu Policji. Przypomnę, że w latach 1997–1998 budżet Policji był całkowicie wyodrębniony. Kontrola przeprowadzona przez Najwyższą Izbę Kontroli potwierdziła wtedy, że takie funkcjonowanie budżetu jest właściwe.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#ZastępcaprzewodniczącegoZarząduGłównegoNiezależnegoSamorządnegoZwiązkuZawodowegoPolicjantówAndrzejSzary">Związek zawodowy przez cały czas występuje z wnioskiem o to, żeby dysponentem budżetowym trzeciego stopnia pozostał komendant miejski i powiatowy Policji. Na pewno posłowie orientują się, że obowiązująca ustawa o zamówieniach publicznych utrudnia dokonywanie drobnych zakupów. Nie można dzielić zamówień. Okazuje się, że papier toaletowy trzeba wozić z komendy wojewódzkiej do komendy powiatowej. Należy o tym pamiętać w przypadku ewentualnej zmiany ustawy o zamówieniach publicznych. Należy stworzyć taki system, który nie będzie utrudniał funkcjonowania małym jednostkom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełBogdanBujak">Chciałbym poinformować, że wszystkie decyzje, które powodowały zwiększenie budżetu Policji, były wynikiem prac posłów z naszej Komisji. Myślę, że kierownictwo Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji dobrze o tym wie. Staramy się podejmować takie działania, żeby wspierać życzenia resortu i poszczególnych służb przy podejmowaniu decyzji budżetowych. Proszę mi wierzyć, że tak samo będziemy postępować przy rozpatrywaniu projektu budżetu na 2005 r. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzedstawicielNiezależnegoZwiązkuZawodowegoPracownikówCywilnychMinisterstwaSprawWewnętrznychiAdministracjiWładysławKmiecik">Chciałbym przedstawić sytuację płacową pracowników cywilnych, którzy są zatrudnieni w służbach mundurowych. Chciałbym podkreślić, że mówiąc o tych wynagrodzeniach, musimy wyodrębnić dwie grupy zawodowe pracowników. Na 23.358 pracowników cywilnych zatrudnionych w służbach mundurowych mamy ok. 7500 pracowników służby cywilnej. Pozostałą część stanowią tzw. pracownicy normatywni. Podana średnia płaca nieco odbiega od płacy rzeczywistej. W tej chwili mamy ok. 16 tys. pracowników normatywnych. Ich średnia płaca wynosi w chwili obecnej ok. 1400 zł. Mówię o płacy brutto wraz z nagrodami rocznymi. Można powiedzieć, że ich sytuacja jest katastrofalna. Mają oni trudności z utrzymaniem rodzin. Nasz związek podjął się zorganizowania kolonii dla dzieci tych pracowników. W tej chwili otrzymaliśmy informacje od pracowników cywilnych z terenu. Mamy już ok. 1 tys. dzieci chętnych do udziału w koloniach z rodzin, w których średni dochód na jedną osobę nie przekracza 200 zł. Uważamy, że sytuacja jest bardzo trudna. Bardzo proszę, żeby Komisja w pracach nad projektem budżetu na 2005 r. uwzględniła ten problem. Uważamy, że wzrost wynagrodzeń nie powinien być związany ze wskaźnikiem. Należałoby zastosować kwotowy wzrost wynagrodzeń. Może dzięki temu płace pracowników cywilnych zatrudnionych w jednostkach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji będą w końcu wzrastały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełBogdanBujak">Dobrze znamy te problemy. Z kierownictwem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji prowadzimy dyskusję na ten temat. Zapraszam przedstawicieli związków zawodowych na spotkanie z prezydium Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Myślę, że będzie to dobra okazja do podyskutowania o tych problemach. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Dziękuję państwu za udział w tej części obrad. Po krótkiej przerwie kontynuować będziemy rozpatrywanie pozostałych części budżetowych realizowanych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Ogłaszam pięciominutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PosełBogdanBujak">Wznawiam obrady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosłankaMałgorzataWiniarczykKossakowska">Bardzo proszę o odwrócenie kolejności wystąpień. W moim koreferacie o wykonaniu budżetu państwa w części budżetowej 17 - Administracja publiczna, zawarte będą pewne pytania i wnioski. Dlatego proszę, żeby Komisja wysłuchała najpierw mojego wystąpienia. Później przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji mogliby się do niego ustosunkować. Myślę, że przyspieszyłoby to nasze dzisiejsze prace.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosełBogdanBujak">Możemy tak zrobić. Jednak najpierw musimy rozpatrzyć dwie sprawy, które dotyczą wykonania budżetu w częściach 42 i 85. Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa w 2003 r. w zakresie środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy i wydatków nimi finansowanych w zakresie programów, za realizację których odpowiedzialny jest minister właściwy do spraw administracji publicznej i spraw wewnętrznych. Proszę pana ministra o przedstawienie sprawozdania o wykonaniu budżetu w tej części.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiATadeuszMatusiak">Na sali obecni są przedstawiciele Władzy Wdrażającej Programy Współpracy Przygranicznej. Bardzo proszę, żeby przedstawili sprawozdanie o wykonaniu budżetu w tej części.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PrzedstawicielkaWładzyWdrażającejProgramyWspółpracyPrzygranicznejMinisterstwaSprawWewnętrznychiAdministracjiMagdalenaMarciniakKomołek">Postaram się w skrócie przedstawić państwu zadania, które były realizowane na rzecz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zgodnie z załącznikiem nr 3 do ustawy budżetowej, w zakresie środków bezzwrotnych. W 2003 r. Władza Wdrażająca realizowała 21 programów bieżących na łączną kwotę 350 mln euro. Przepraszam za to, że wartości programów podawać będę państwu w euro, a nie w złotych. Po prostu tak mi będzie łatwiej. Zaplanowane wydatki wynosiły 128 mln euro. Zostały zrealizowane na poziomie ok. 90 mln euro. Różnica w realizacji wynikała przede wszystkim z tego, że w ustawie budżetowej uwzględniono wydatki w zakresie programów PHARE 1999. Można powiedzieć, że te programy zakończyły się przed rokiem. Realizowane były tylko cztery projekty z programu nr 99/13. Ich realizacja została przedłużona do połowy 2003 r. Jednak zamiast 6600 tys. euro wydano 3100 tys. euro. Wynikało to z faktu, że wcześniej wydano pozostałe środki. Planowanie w zakresie środków bezzwrotnych jest trzyletnie. Z tego powodu trudno jest dokładnie przewidzieć wydatki na dany rok. Część z nich może być zrealizowana nieco wcześniej lub nieco później. Jeśli chodzi o programy współpracy przygranicznej oraz z zakresu sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, to w ramach PHARE 2000 realizowany był program nr 005. Zaplanowane na ten program wydatki wynosiły 23.400 tys. euro. Wydatkowano 28.900 tys. euro. Wydatki były wyższe ze względu na to, że część z nich nie została zrealizowana w 2002 r. Zostały one zrealizowane w 2003 r. W ramach tego programu realizowanych jest 7 projektów, 25 kontraktów oraz 56 małych projektów euroregionalnych. Powiem teraz o programach współpracy przygranicznej. Realizowany był program współpracy przygranicznej Polska-Niemcy. W jego ramach realizowanych jest 17 projektów, 33 duże kontrakty, 168 małych projektów euroregionalnych oraz 37 projektów średnich. Projekty średnie to projekty o wartości do 300 tys. euro. W Planowano wydatkowanie 26.500 tys. euro. Wydatkowano 23.800 tys. euro. Realizacja 4 projektów została przedłużona na 2004 r. Wydatki niezrealizowane w 2003 r. zostaną zrealizowane w 2004 r. W programie współpracy przygranicznej Polska-Słowacja realizowanego w ramach programów PHARE 2000, planowano wydatkowanie 1600 tys. euro. Wydatkowano 1480 tys. euro. W ramach tego programu realizowane są 4 projekty, 2 duże kontrakty infrastrukturalne, 2 średnie kontrakty infrastrukturalne oraz 27 małych projektów euroregionalnych. Realizowany był także program współpracy przygranicznej Polska-Czechy. Zakładano wydatkowanie 4000 tys. euro. Wydatkowano 2480 tys. euro. Realizacja tego programu przewidziana jest do 30 listopada 2004 r. Pozostała część wydatków zostanie zrealizowana w roku bieżącym. W ramach tego programu realizowane są 3 duże kontrakty infrastrukturalne oraz 96 małych projektów euroregionalnych. Dodatkowy fundusz inwestycyjny dla Polski to program nr 0013. Na realizację tego programu planowano wydatkowanie 32.560 tys. euro. Wydatkowano 14.300 tys. euro. W ramach tego programu realizowanych jest 7 projektów i 9 dużych kontraktów infrastrukturalnych. Niższe wydatki na ten program wynikały z niższego zakontraktowania. Program był uzgodniony z Komisją Europejską bardzo szybko, w okresie 1 miesiąca. Nastąpiła konieczność przeszacowania wartości projektu. Z tego powodu faktyczne zakontraktowanie było znacznie niższe. Program współpracy przygranicznej w regionie morza Bałtyckiego to program nr 0014. W ramach tego programu realizowane są tylko małe projekty euroregionalne. Mamy 36 takich projektów. Na realizację tego programu planowano wydatkowanie 800 tys. euro. Faktycznie wydatkowano prawie 600 tys. euro. Program nr 0015 dotyczy działań specjalnych w regionie morza Bałtyckiego. W ramach tego programu realizowany był jeden duży projekt infrastrukturalny, dotyczący budowy oczyszczalni ścieków w Krynicy Morskiej. Na realizację tego programu wydatkowano 1995 tys. euro. Następną grupę stanowią programy PHARE 2001. W zakresie wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych Władza Wdrażająca realizuje projekty objęte programem nr 0103. Na ten program składa się 8 projektów. Jeśli chodzi o programy PHARE 2001, to ich kontraktowanie zostało przedłużone przez Komisję Europejską o 2 miesiące. Kontraktowanie wszystkich projektów zakończyło się w dniu 15 lutego 2004 r. Było to związane ze zmianą obowiązujących standardów w zakresie procedur przetargowych. W związku z tym nastąpiły opóźnienia w kontraktowaniu projektów i także opóźnienia w wydatkowaniu środków. Na realizację programu nr 0103 zaplanowano wydatki na poziomie 3100 tys. euro. Wydatki zostały zrealizowane na poziomie 2447 tys. euro. Program współpracy przygranicznej Polska-Niemcy 2001 składa się z 22 projektów, 33 dużych kontraktów, 21 średnich kontraktów infrastrukturalnych oraz 143 małych projektów realizowanych przez euroregiony. Na ten program nie planowano wydatkowania żadnych środków w 2003 r. Jednak ze względu na to, że niektóre kontrakty zostały podpisane wcześniej, faktycznie wydatkowano 6845 tys. euro. Program współpracy przygranicznej Polska-Czechy 2001 składa się z 3 projektów, 2 dużych kontraktów infrastrukturalnych i 83 małych projektów. Na ten program nie planowano wydatkowania środków. Jednak faktycznie wydatkowano 404 tys. euro. Program nr 01010 to program współpracy przygranicznej Polska-Słowacja 2001. Program ten składa się z 2 dużych kontraktów infrastrukturalnych oraz 31 małych projektów euroregionalnych. W 2003 r. na realizację tego programu wydatkowano 2834 tys. euro. Program współpracy w regionie morza Bałtyckiego 2001 składa się jedynie z małych projektów euroregionalnych oraz projektów dotyczących małej i średniej infrastruktury. Realizowanych jest 31 projektów euroregionalnych oraz 13 projektów małej i średniej infrastruktury. W 2003 r. wydatkowano na ten program 400 tys. euro. Omówię teraz programy PHARE 2002. Program krajowy dotyczący komponentu wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych zawarty jest w 3 częściach memorandum finansowego. Pierwsza część dotyczy programu nr 196, na który przeznaczono 11.000 tys. euro. W 2003 r. planowano wydatkowanie na ten program 7480 tys. euro. Płatność za ten program nastąpiła w lutym 2004 r. Zakontraktowanie zostało wykonane do końca 2003 r. Doszło do opóźnienia w płatności o ok. 1,5 miesiąca. Druga część dotyczy programu nr 580. Na realizację tego programu zaplanowano kwotę 14.000 mln euro. W 2003 r. nie wydatkowano na ten program żadnych środków, gdyż do końca tego roku nie zawarto żadnych kontraktów.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PrzedstawicielkaWładzyWdrażającejProgramyWspółpracyPrzygranicznejMinisterstwaSprawWewnętrznychiAdministracjiMagdalenaMarciniakKomołek">W trzeciej części programu krajowego zaplanowano wydatki na poziomie 9500 tys. euro. Także w tym przypadku nie wydatkowano żadnych środków, gdyż do końca roku nie podpisano żadnych kontraktów. Omówię teraz programy współpracy przygranicznej realizowane w ramach programów PHARE 2002. W ramach programu współpracy przygranicznej Polska-Niemcy wydatkowano 333 tys. euro, chociaż na 2003 r. nie planowano wydatkowania środków na ten program. Środki zostały wydane wcześniej w związku z wcześniejszym przeprowadzeniem procedur przetargowych i zawarciem kontraktów. Program współpracy w regionie morza Bałtyckiego to program nr 639. Na ten program nie planowano i nie zrealizowano żadnych wydatków. Także na pozostałe programy współpracy przygranicznej realizowane w ramach programów PHARE 2002 nie wydatkowano w 2003 r. żadnych środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PosełBogdanBujak">Jestem koreferentem tej części sprawozdania. Chciałbym państwa poinformować, że beneficjantami środków bezzwrotnych w łącznej wysokości 23.500 tys. euro w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji była Straż Graniczna i Policja. Za te środki służby zostały doposażone w sprzęt informatyczny i sprzęt łączności. Zmodernizowano także sieci transmisji danych. Dokonano także zakupu samochodów osobowo-terenowych. Omawiając wykonanie budżetu w tej części, należy stwierdzić, że gospodarka tymi środkami była właściwa. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawach dotyczących tej części budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełAndrzejGałażewski">Jakie są koszty Władzy Wdrażającej Programy Współpracy Przygranicznej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiATadeuszMatusiak">Za chwilę udzielę odpowiedzi na to pytanie. Musimy znaleźć odpowiednie informacje. Chciałbym, żeby moja odpowiedź była dokładna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAWładysławBudzeń">W 2003 r. koszty funkcjonowania Władzy Wdrażającej były finansowane z dotacji, udzielanej na podstawie umowy zawartej pomiędzy ministrem spraw wewnętrznych i administracji a dyrektorem Władzy Wdrażającej Programy Współpracy Przygranicznej. W 2003 r. Władza Wdrażająca była zaliczona do jednostek spoza sektora finansów publicznych. Łączna kwota dotacji wyniosła 3584 tys. zł. Faktycznie wydatkowano 3412 tys. zł, co stanowiło 95,2 proc. planu. Z dotacji realizowane były wynagrodzenia wraz z pochodnymi dla pracowników oraz wszelkiego rodzaju działalność usługowa związana z podróżami krajowymi, szkoleniami oraz mediami. Za środki z dotacji przedstawiciele Władzy Wdrażającej obsługiwali także przetargi. W art. 69 i 70 ustawy o finansach publicznych określone zostały wymogi dotyczące umów w sprawie dotacji. Zgodnie z tymi wymogami Władza Wdrażająca co kwartał rozliczała się z otrzymanych środków. Po zakończeniu realizacji umowy Departament Kontroli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji przeprowadzał kontrolę celowości, zasadności i prawidłowości wykorzystania środków. Rozliczenie dotacji podlegało także kontroli Najwyższej Izby Kontroli. Taka kontrola objęła dotację na 2003 r. Ani nasza kontrola, ani kontrola Najwyższej Izby Kontroli nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości. Jeśli istnieje taka potrzeba, to mogę przedstawić szczegółowe rozliczenie dotacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PosełBogdanBujak">Wydaje się, że przedstawiona odpowiedź jest wystarczająca. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń. Przechodzimy do rozpatrzenia kolejnego punktu sprawozdania z wykonania budżetu przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zajmiemy się teraz częścią budżetową 83 - Rezerwy celowe, w zakresie poz. 24 - Pomoc dla repatriantów, poz. 49 - Budowa, modernizacja i utrzymanie drogowych przejść granicznych oraz poz. 55 - Środki na zakup uzbrojenia dla funkcjonariuszy Policji i Straży Granicznej wynikające z Programu Wieloletniego „Modernizacja Uzbrojenia Funkcjonariuszy Policji i Straży Granicznej w latach 2001–2003”. Referentem tej części jest minister spraw wewnętrznych i administracji oraz minister finansów. Proszę pana ministra o przedstawienie tej części sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiATadeuszMatusiak">Sądzę, że uda nam się przedstawić informację w tym zakresie. Informację na temat rezerwy celowej w poz. 24 przedstawi państwu dyrektor Jan Węgrzyn. Na temat poz. 40 informację przedstawi dyrektor Małgorzata Kutyła. O środkach z rezerwy celowej w poz. 55 informację przedstawi dyrektor Władysław Budzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#DyrektorgeneralnywUrzędziedosprawRepatriacjiiCudzoziemcówJanWęgrzyn">W ubiegłym roku rezerwa celowa na pomoc dla repatriantów wyniosła 15.000 tys. zł. Z tej kwoty wydano 12.997 tys. zł. W ramach wydatków realizowane były następujące zadania. Pokryto koszty kursu języka polskiego dla ministra spraw zagranicznych w kwocie 280 tys. zł. Przeznaczono 2 mln zł dla ministra edukacji narodowej i sportu na kursy adaptacyjne i językowe dla repatriantów w kraju. Wojewodowie otrzymali 717 tys. zł z przeznaczeniem na wypłatę repatriantom i członkom ich rodzin pomocy finansowej. Przekazano także dotację gminom. Otrzymały ją przede wszystkim te gminy, które zapewniły repatriantom mieszkania i przeprowadziły ich remonty. W ubiegłym roku w ramach repatriacji udało się sprowadzić do Polski 480 osób. Zauważamy, że maleje zainteresowanie gmin w zapewnianiu repatriantom lokali mieszkalnych. Pozostała kwota 2770 tys. zł na mocy decyzji podjętej przez ministra finansów po zasięgnięciu opinii Komisji Finansów Publicznych, została przeznaczona dla Urzędu do spraw Repatriacji i Cudzoziemców na pomoc dla cudzoziemców ubiegających się o nadanie statusu uchodźcy w Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WicedyrektorDepartamentuWspółpracyMiędzynarodowejMinisterstwaSprawWewnętrznychiAdministracjiMałgorzataKutyła">W ubiegłym roku minister spraw wewnętrznych i administracji, podobnie jak w budżecie na 2004 r., przeznaczył 13.000 tys. zł na budowę, modernizację oraz utrzymanie przejść granicznych. Z tej kwoty 10.000 tys. zł przeznaczone było na zadania inwestycyjne, a 3000 tys. zł na wydatki bieżące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAWładysławBudzeń">W 2003 r. na modernizację uzbrojenia funkcjonariuszy Policji i Straży Granicznej przeznaczono 24.000 tys. zł. W wyniku wewnętrznego podziału z kwoty tej dla Policji przeznaczono 19.000 tys. zł, a 5000 tys. zł dla Straży Granicznej. W ubiegłym roku Policja wydała na ten cel łącznie 18.999 tys. zł. Oznacza to, że nie wydano 1 tys. zł. Straż Graniczna wydała 4999 tys. zł. Dziwnym zbiegiem okoliczności tu także nie wydano 1 tys. zł. W 2003 r. Komisja za wydane środki zakupiła 10.222 komplety pistoletów samopowtarzalnych P 99. Straż Graniczna zakupiła 2666 takich samych pistoletów samopowtarzalnych. Chciałbym poinformować, że ta rezerwa wygasa w roku bieżącym. Przy sprawozdaniu z wykonania budżetu w 2004 r. postaramy się przedstawić państwu pełną informację o tym, co służby kupiły za środki otrzymane z rezerwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PosełBogdanBujak">Czy przedstawiciele Ministerstwa Finansów chcieliby zabrać głos w sprawie wykonania tej części budżetu? Nie. Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Jako poseł koreferent tej części budżetowej chciałbym stwierdzić, że w rezerwach celowych znalazły się środki, które były przeznaczone na realizację naszych zobowiązań. Uwaga ta dotyczy zwłaszcza rezerwy na rzecz repatriantów i cudzoziemców. Za środki te realizowane były także umowy związane ze wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Myślę, że nie podlega dyskusji to, iż środki dla Policji i Straży Granicznej są niezbędne. Służą one poprawie stanu wyposażenia tych służb. W trakcie dyskusji nie zgłoszono wniosków. Jako koreferent proponuję pozytywne zaopiniowanie sprawozdania z wykonania budżetu państwa w części 42, części 85, a także części 83 w zakresie realizowanym przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, a także w zakresie środków bezzwrotnych z zagranicy. Jeśli nie ma w tej sprawie innych propozycji uznam, że ten wniosek został przyjęty. Wobec braku zgłoszeń stwierdzam, że Komisja pozytywnie oceniła wykonanie budżetu w tych częściach. Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa w 2003 r. w części budżetowej 17 - Administracja publiczna. Zgodnie z wcześniejszą propozycją w pierwszej kolejności wysłuchamy wystąpienia posła koreferenta. Od razu przypomnę, że w tej części posiedzenia omówimy sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w zakresie części budżetowej 83 - Rezerwy celowe, w zakresie poz. 31 - Pomoc dla społeczności romskiej w województwie małopolskim oraz poz. 58 - Dofinansowanie inwestycji określonych w programie współpracy przygranicznej, a także części budżetowej 43 - Wyznania religijne. Referentami sprawozdania w tej części są przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PosłankaMałgorzataWiniarczykKossakowska">Przedstawiona w sprawozdaniu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji sytuacja jest dla mnie nieco dziwna. Zwracam uwagę na to, że wykonanie wydatków z budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w tej części wynosiło aż 199,5 proc. limitu przewidzianego w ustawie budżetowej na 2003 r. W ustawie budżetowej wydatki zostały zaplanowane na 29.362 tys. zł, natomiast wykonanie wyniosło 58.575 tys. zł. Drugą co do wielkości grupę wydatków w dodatkowym limicie przyznanym przez ministra finansów stanowiła kwota 14.150 tys. zł. Środki te przeznaczone były dla Departamentu Rejestrów Państwowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na rozwój infrastruktury w ramach programu pt. „Rozwój społeczeństwa informacyjnego w Polsce” oraz na budowę bezpiecznej sieci teletransmisyjnej do wymiany danych z administracjami Unii Europejskiej. Rada Ministrów w rozporządzeniu z grudnia 2003 r. zaliczyła tę kwotę do wydatków, które nie wygasły z upływem roku budżetowego. Oznacza to moim zdaniem, że poważna część, a może nawet całość tej kwoty zostanie wydana w 2004 r. Nowy termin jej wykorzystania wyznaczono na 31 maja 2004 r. Chciałabym wyraźnie stwierdzić, że podwojenie wydatków w porównaniu z ustawą budżetową oraz przesunięcie znacznej części środków na 2004 r. było zgodne z prawem. Nie zakwestionowała tego Najwyższa Izba Kontroli ani Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Wydaje się, że znaczne zwiększenie wydatków o charakterze rozwojowym jest zgodne z kierunkiem rozwoju administracji państwowej. Trzeba jednak wyraźnie stwierdzić, że podwojenie planowanych wydatków podważa sens uchwalania budżetu przez parlament. Uważam, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwo Finansów, pomimo braku odpowiedniego przepisu w prawie budżetowym, powinny o tak zasadniczej sprawie poinformować Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych najpóźniej po dokonaniu tej zmiany. Przedstawicieli obu resortów proszę o wyjaśnienie tej sprawy. W związku z zaliczeniem wydatków przesuniętych do realizacji w 2004 r. do wydatków zrealizowanych w 2003 r. żadna z trzech dostępnych członkom Komisji informacji nie pozwala ustalić, jaka była rzeczywista wysokość wydatków zrealizowanych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w 2003 r. w tej części budżetu. Dlatego bardzo proszę, żeby przedstawiciel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji przedstawił w tej sprawie ścisłą i rzetelną informację. Największą pozycją wśród wydatków sfinansowanych z dodatkowego limitu przyznanego przez ministra finansów stanowiło budowanie potencjału administracji w ramach programu aktywizacji obszarów wiejskich. Na ten cel wydano 17.145 tys. zł. W żadnej z dostępnych informacji nie wyjaśniono, co kryje się za tą nazwą. Dlatego bardzo proszę o rozszerzenie naszej wiedzy na ten temat. Znacznie mniejszą wartość miały cztery dalsze pozycje, które również zostały sfinansowane z dodatkowego limitu. Dwie z nich wiązały się z rozliczeniami z Unią Europejską. Wydatki w tych dwóch pozycjach stanowiły łącznie 230 tys. zł. Natomiast kwoty przewidziane w ustawie budżetowej na wydatki związane z Unią Europejską wynosiły 152 tys. zł. Pozostałe dwie pozycje z dodatkowego limitu stanowiły wydatki służby cywilnej dla dwóch urzędników służby cywilnej zatrudnionych w 2002 r. po sporządzeniu projektu budżetu na 2003 r. oraz czterech kolejnych urzędników zatrudnionych w 2003 r. Łącznie na ten cel przeznaczono 34 tys. zł. W dziale 17 - Administracja publiczna, najwyższe były wydatki bieżące poza wynagrodzeniami, a następnie wydatki majątkowe. Dopiero trzecią co do wielkości grupę stanowiły wynagrodzenia. Wydatki bieżące zostały zrealizowane na kwotę 25.820 tys. zł, co stanowiło 44 proc. ogółu wydatków. Na tzw. pozostałe usługi przeznaczono znaczącą kwotę 20.820 tys. zł, a na zakup materiałów i wyposażenia 3219 tys. zł. Pozostałe usługi to np. usługi pocztowe i telekomunikacyjne, sprzątanie, a także wydatki na bezpieczeństwo i higienę pracy. Poza tym wydatki obejmowały także zakup energii i remonty. Wydatki majątkowe stanowiły 33 proc. wydatków ogółem. Zostały zrealizowane na kwotę 19.307 tys. zł. Pod względem formalnym obejmowała ona wspomniany już przeze mnie wcześniej limit przyznany przez ministra finansów. Limit ten dotyczył kwoty 14.150 tys. zł. Drugą część stanowiły środki przewidziane w ustawie budżetowej w kwocie 5175 tys. zł. W przeważającej części, bo aż w 98,7 proc. zostały przeznaczone na inwestycje informatyczne. Wydatki na wynagrodzenia wraz z pochodnymi stanowiły kwotę 12.642 tys. zł, 21,6 proc. ogółu wydatków. Limit zatrudnienia wynosił 355 etatów. Faktyczne zatrudnienie zostało zrealizowane na poziomie 272 pracowników, 77 proc. przyznanego limitu. Zmniejszenie zatrudnienia pozwoliło na podniesienie wynagrodzeń. Z taką sytuacją mamy do czynienia w zasadzie we wszystkich częściach budżetowych. Pomimo znacznego ograniczenia liczby osób zatrudnionych wydatki na ich wynagrodzenia wraz z pochodnymi były zaledwie o 29 tys. zł niższe od kwoty przewidzianej na ten cel w ustawie budżetowej oraz w dodatkowym limicie przyznanym przez ministra finansów. Przeciętne wynagrodzenie po doliczeniu tzw. trzynastej pensji wyniosło 3268 zł. Oznacza to, że wzrosło o 7 proc. w porównaniu z wynagrodzeniem z 2002 r. Wiadomo, że wskaźnik wzrostu płac w 2003 r. powinien wynosić w administracji publicznej 3 proc. Zmniejszenie zatrudnienia w administracji jest zawsze mile widziane przez opinię publiczną. Możliwość podniesienia wynagrodzenia pozwala na staranniejszy dobór kadr. Jednak z drugiej strony zmniejszenie zatrudnienia należy oceniać jako zjawisko niekorzystne w świetle wzrastającego bezrobocia wśród absolwentów szkół wyższych. Jak co roku tzw. trzynasta pensja wraz z pochodnymi stanowiła zobowiązanie, które wystąpiło na koniec roku budżetowego. Wartość tego zobowiązania to 946 tys. zł. Przeszło ono do budżetu na 2004 r. Dodatkowo poniesiono koszty zleceń na opracowanie dotyczące inwestycji komunalnych oraz wynagrodzenia za udział w posiedzeniach trzech komisji resortowych. Wydatki na ten cel wyniosły łącznie 603 tys. zł. Podobnie, jak w latach poprzednich, komisje te to Krajowa Komisja Uwłaszczeniowa, Komisja Heraldyczna oraz Komisja do spraw Ustalania Nazw Miejscowości i Obiektów Fizjograficznych. Nie zgłaszam krytycznych uwag, jeśli chodzi o celowość poniesionych wydatków.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#PosłankaMałgorzataWiniarczykKossakowska">Zwracam uwagę na to, że Najwyższa Izba Kontroli zakwestionowała niewykonanie wielu wniosków pokontrolnych sformułowanych po kontroli przeprowadzonej w ubiegłym roku. Niektóre zostały zrealizowane szybko, a inne dopiero w toku kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli w roku bieżącym. Można sądzić, że gdyby nie niedbalstwo, to wszystkie wnioski mogłyby zostać dawno zrealizowane. Najwyższa Izba Kontroli słusznie zarzuciła naruszenie zasad księgowości. Jednak w tym przypadku naruszenia te miały charakter formalny i nie spowodowały skutków finansowych. Najwyższa Izba Kontroli zakwestionowała brak prawidłowego rozliczenia dotacji przeznaczonej dla Fundacji na Rzecz Rozwoju Administracji Publicznej na udokumentowanie i rozliczenie programów PHARE. Sprawa została uregulowana po kontroli Najwyższej Izby Kontroli. Fundacja zwróciła do budżetu niewykorzystane środki. Bardzo ważne jest to, że Najwyższa Izba Kontroli zakwestionowała sprawę zatrudnienia dyrektora generalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zgodnie z obowiązującymi przepisami był on członkiem korpusu służby cywilnej. Jednak został zatrudniony bez konkursu, na podstawie przepisów o charakterze wyjątkowym. Najwyższa Izba Kontroli zgłosiła 8 wniosków pokontrolnych. Trzy z nich dotyczyły księgowości. Pozostałe dotyczyły sposobu zatrudnienia dyrektora generalnego, przestrzegania zasad zlecania zadań jednostkom niezaliczanym do sektora finansów publicznych oraz udzielania dotacji celowych i okresowej kontroli tych dotacji, a także zakończenia rozliczenia inwentaryzacji oraz audytu wewnętrznego. Najwyższa Izba Kontroli oceniła, że budżet został wykonany pozytywnie z uchybieniami. Rzetelność i prawidłowość rocznych sprawozdań budżetowych została oceniona pozytywnie. Dlatego pomimo krytycznego stosunku do podwojenia wysokości wydatków bez udziału parlamentu zgłaszam wniosek o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa w 2003 r. w dziale 17 - Administracja publiczna. Przejdę teraz do omówienia sprawozdania w części 83 - Rezerwy celowe. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wykorzystywało rezerwy celowe w poz. 31 - Pomoc dla społeczności romskiej w województwie małopolskim oraz poz. 58 - Dofinansowanie inwestycji określonych w programie współpracy przygranicznej. W ustawie budżetowej na 2003 r. w rezerwie celowej w poz. 31 przewidziano kwotę 2000 tys. zł. Należy zauważyć, że był to ostatni rok realizacji trzyletniego pilotażowego programu rządowego na rzecz społeczności romskiej w tym województwie. Ze sprawozdania Ministerstwa Finansów wynika, że w 2003 r. za środki z rezerwy sfinansowano odbudowę budynków w gminie Łącko, zakup 2 kontenerów socjalno-mieszkalnych dla rodzin romskich w gminie Szaflary. Trudno jest mi rozszyfrować, co mieści się za tym dość enigmatycznym określeniem. Wskazanie, że był to program pilotażowy, sugerowało, że podobne programy obejmą w przyszłości także inne województwa. W ustawie budżetowej na 2004 r. przewidziano w rezerwach celowych pomoc dla ludności romskiej na łączną kwotę 5 mln zł. Na dofinansowanie inwestycji określonych w programie współpracy przygranicznej w 2003 r. przeznaczono 5000 tys. zł. W sprawozdaniu ministra finansów kwota ta została rozliczona bardzo dokładnie.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#PosłankaMałgorzataWiniarczykKossakowska">Za środki z rezerwy zrealizowano łącznie 8 zamierzeń. Trzy z nich to inwestycje drogowe. Trzy dotyczyły ochrony środowiska. Jedna miała charakter turystyczny i dotyczyła oznakowania walorów krajoznawczych w okolicy Kłodzka. Z ustawy budżetowej wynikało, że pozycja ta obejmuje wyłącznie wydatki majątkowe. Jednak ostatnie zamierzenie miało inny charakter, gdyż obejmowało wymianę doświadczeń między nadgranicznymi wojewódzkimi komendami Policji z policją niemiecką. Uważam, że Komisja może przyjąć sprawozdanie o wykonaniu budżetu w tych pozycjach. Ostatnią częścią budżetową, którą chciałabym omówić jest część 43 - Wyznania religijne. Budżet w tej części obejmował 5 grup wydatków. W tych grupach mieszczą się wydatki Funduszu Kościelnego, wynagrodzenia członków komisji rozpatrujących majątkowe wnioski rewindykacyjne, wynagrodzenia pracowników Departamentu Wyznań i Mniejszości Narodowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, a także wydatki rzeczowe dotyczące zakupu materiałów i remontów oraz wydatki na jeden etat „R” przypisany do tej części budżetu. Moim zdaniem dwie ostatnie pozycje zostały mechanicznie doliczone do tej części, zamiast do wydatków całego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wydatki Funduszu Kościelnego przeznaczone były na pokrycie 80 proc. składek na ubezpieczenie społeczne duchownych, a także na pokrycie 100 proc. składek na ubezpieczenie zdrowotne niewielkich grup kleru, które nie mają dochodów w kraju. Chodzi tu przede wszystkim o członków i członkinie zakonów kontemplacyjnych, misjonarzy w krajach trzeciego świata oraz duszpasterzy wśród Polonii zagranicznej. Składki wpłacane do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a nie do kas kościelnych, stanowiły w 2003 r. - 84,9 proc. wydatków Funduszu Kościelnego. Jest to stan trwały, gdyż w 2002 r. składki stanowiły 85,1 proc. wydatków Funduszu Kościelnego. Różnica wynosi zaledwie 0,2 proc. System księgowości Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie pozwala podzielić tych wydatków pomiędzy poszczególne kościoły. Pozostałą część wydatków Funduszu Kościelnego stanowiły 122 dotacje na remonty, modernizację i adaptację kościelnych obiektów opieki społecznej oraz 99 dotacji na remonty, modernizację i adaptację kościelnych szkół i zakładów oświatowo-wychowawczych. Należy zauważyć, że z Funduszu Kościelnego nie dotowano bieżącej działalności charytatywno-oświatowej kościołów i związków wyznaniowych. Na ten cel przeznaczone były dotacje Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz z opieki społecznej. Dotacje te wynikają z obligatoryjnego przepisu zawartego w art. 22 ust. 1 konkordatu, a także z ogólnych przepisów o dotowaniu niepublicznych szkół i zakładów opieki zdrowotnej. Przyznano także 328 dotacji na remont zabytkowych obiektów sakralnych. Ta grupa dotacji stanowiła 7,8 proc. wydatków Funduszu Kościelnego. W 2003 r. kościół katolicki otrzymał 85,6 proc. tych trzech rodzajów dotacji. Było to o 1,2 proc. więcej niż w 2002 r. Kościół prawosławny otrzymał o 2,1 proc. mniej niż inne kościoły i związki wyznaniowe. Natomiast pozostałe kościoły i związki wyznaniowe otrzymały dotacje większe o 0,9 proc. niż w 2002 r. Ponieważ wysokość przeciętnej dotacji jest bardzo niska, takie różnice mogą być spowodowane czasami tylko jedną nieco wyższą dotacją.</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#PosłankaMałgorzataWiniarczykKossakowska">Wynagrodzenia członków komisji rozpatrujących majątkowe wnioski rewindykacyjne kościołów i związków wyznaniowych oraz pracowników sekretariatu tych komisji stanowiły 3 proc. wydatków w tej części budżetu i wynosiły 2486 tys. zł. Przypomnę jedynie, że łącznie działa 5 takich komisji. O wysokość wynagrodzeń mogą państwo zapytać obecnego na sali przedstawiciela Departamentu Wyznań Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Ostatnio sytuacja w tym zakresie zmieniła się po wydaniu nowego rozporządzenia przez ministra spraw wewnętrznych i administracji. Rozporządzenie nieco podniosło dotychczas obowiązujące składki. Wynagrodzenia pracowników realizowane w ramach części 43 - Wyznania religijne, dotyczyły dyrektora, jednego z wicedyrektorów oraz obsady trzech wydziałów Departamentu Wyznań i Mniejszości Narodowych. W październiku 2002 r. do zakresu działania Departamentu Wyznań włączono także problematykę dotyczącą mniejszości narodowych. Uważam, że było to posunięcie dość niefortunne. Sprawę tę poruszałam już w roku ubiegłym. Uważam, że są to bardzo różne problemy pod względem merytorycznym. Natomiast konsekwencje tego połączenia są dla budżetu paradoksalne. Wynagrodzenie jednego wicedyrektora oraz pracowników wydziału, który w tym departamencie zajmuje się problematyką mniejszości narodowych, zapisane zostało w innej części budżetu, a ściślej mówiąc w części 17 - Administracja publiczna. W 2003 r. przeciętne zatrudnienie w części 43 - Wyznania religijne wynosiło bez podsekretarza 26 osób. W budżecie na 2003 r. przewidziano, że zatrudnienie wynosić będzie 28 osób. Wynagrodzenie tych osób wraz z pochodnymi stanowiło 0,7 proc. budżetu w tej części. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie wraz z tzw. trzynastką wynosiło 3718 zł. Było ono znacznie wyższe od przeciętnego wynagrodzenia w całym Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, które wynosiło 3268 zł. Jednak porównanie to może być zawodne, gdyż przeciętne wynagrodzenie w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji obniżają wynagrodzenia w biurach o charakterze obsługowym i niemerytorycznym. Należy stwierdzić, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w tej części budżetu było w 2003 r. nieco niższe niż w 2002 r. Nie będę omawiała wydatków rzeczowych. Na wstępie mojej wypowiedzi zaznaczyłam, że zostały one w sposób mechaniczny włączone do tej części budżetu. Przy rozpatrywaniu tej części budżetu posługiwałem się informacją sporządzoną przez Departament Finansów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, opinią Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu oraz raportem Najwyższej Izby Kontroli. W raporcie Najwyższej Izby Kontroli powtórzone zostały dosłownie znaczne fragmenty raportu dotyczącego części budżetowej 17 - Administracja publiczna. Jest to oczywiste, gdyż sprawy finansowe i administracyjne prowadzą dla tych dwóch części budżetu te same biura i departamenty Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jednak oceny Najwyższej Izby Kontroli w odniesieniu do części 43 są nieco lepsze. Oceny dotyczące wykonania budżetu oraz rzetelności i prawidłowości rocznych sprawozdań są pozytywne. Zgłaszam wniosek o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa w 2003 r. w dziale 43 - Wyznania religijne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PosełBogdanBujak">Proszę pana ministra o przedstawienie sprawozdania w omówionych przed chwilą częściach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiATadeuszMatusiak">Posłanka Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska prosiła o rozszerzenie niektórych informacji. Proszę o zabranie głosu dyrektora Władysława Budzenia, dyrektor Lilianę Mikołajczak oraz dyrektora Gustawa Pietrzyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAWładysławBudzeń">Trudno jest mi ustosunkować się do problemu dotyczącego zaliczenia wydatków niewygasających do wykonania w 2003 r., w sytuacji gdy zostały one wykonane w 2004 r. Tak będzie w 2004 r. Po prostu przyjęto taką metodologię. Ustawa o finansach publicznych stanowi, że zaliczenie pewnych przedsięwzięć do wydatków niewygasających przez Radę Ministrów zaliczane jest w ciężar wydatków budżetowych z danego roku. Mogę dodać, że mechanizm realizacji tych wydatków jest dość specyficzny. Pieniądze przechodzące na następny rok są przekazywane przez Ministerstwo Finansów bezpośrednio poszczególnym dysponentom. W pewnym skrócie można powiedzieć, że są to pieniądze znaczone. Mogą być wydane tylko na ten cel, na który zostały przeznaczone. Wydatki mogą dotyczyć jedynie zamierzeń, terminów i kwot, które zostały określone w rozporządzeniu Rady Ministrów. Stwierdziła pani, że powinniśmy poinformować Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych o tak znacznym wzroście wydatków w trakcie roku budżetowego. Jeśli taka jest wola Komisji, to możemy przekazywać raz na kwartał lub raz na pół roku informację o zwiększeniu budżetu w trakcie roku budżetowego. Na pewno mogli państwo zauważyć, że precyzyjnie przedstawialiśmy zwiększenie budżetu w naszych kolejnych informacjach. Jeśli uważają państwo, że te informacje napływają zbyt późno, możemy przekazywać takie dane co kwartał. Nie uzgadniałem tej sprawy z panem ministrem. Jeśli wyrazi na to zgodę, to nie widzę przeciwwskazań, żeby przekazywać takie informacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiATadeuszMatusiak">Popieram tę propozycję. Postaramy się przedstawiać państwu kwartalną informację na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiAWładysławBudzeń">Mogło powstać wrażenie, że trudno jest porównać wydatki w latach 2002 i 2003 ze względu na wliczenie do nich wydatków niewygasających. W tym przypadku przyjęta została inna metodologia liczenia. Naprędce przygotowałem pewne obliczenia. Jeśli chodzi o porównanie wydatków w latach 2002 i 2003, to z ogólnej kwoty wydatków 58.575 tys. zł zrealizowanych w 2003 r., 14.150 stanowiły wydatki niewygasające. Licząc zgodnie z propozycją przedstawioną przez posłankę Małgorzatę Winiarczyk-Kossakowską, wydatki zrealizowane w 2003 r. stanowiły 44.425 tys. zł. Wrócę teraz do danych z 2002 r. Łączne wydatki w 2002 r. wyniosły 38.314 tys. zł. Do kwoty tej wliczone zostały środki niewygasające w kwocie 1771 tys. zł. Oznacza to, że faktyczna wysokość wydatków po odjęciu wydatków niewygasających to 36.543 tys. zł. Po podzieleniu kwoty 44.425 tys. zł przez kwotę 36.543 tys. zł otrzymamy wzrost nominalny wydatków o 21,6 proc. Po podzieleniu przez 100,8 otrzymujemy realny wzrost wydatków o 20,6 proc. Przepraszam, że dane te nie znalazły się w naszych materiałach. Wynika to z faktu, że materiały przygotowujemy według ściśle określonej metodologii. Trudno było nam przewidzieć, że zada pani tak nietypowe i szczegółowe pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#DyrektorDepartamentuAdministracjiPublicznejMinisterstwaSprawWewnętrznychiAdministracjiLilianaMikołajczak">W 2003 r. realizowaliśmy zadania w zakresie podkomponentu B 3, dotyczącego budowania potencjału instytucjonalnego administracji lokalnej i regionalnej w programie aktywizacji obszarów wiejskich w części realizowanej przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Chciałabym zaznaczyć, że w realizacji tego programu bierze także udział Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu, Ministerstwo Gospodarki i Pracy oraz Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Program realizowany jest z pożyczki Banku Światowego. Informuję, że w ramach podkomponentu realizowanego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w 2003 r. kontynuowano realizację następujących zadań. Pierwszym z nich był pilotażowy program rozwoju instytucjonalnego. Zadanie to było realizowane we współpracy z 30 urzędami samorządowymi i 3 urzędami wojewódzkimi. Celem tego programu było opracowanie i praktyczne przetestowanie metod oraz analiza planowania metod i narzędzi zarządzania strategicznego. Realizacja programu miała przyczynić się do poprawy jakości usług świadczonych obywatelom i podmiotom gospodarczym przez samorząd terytorialny. Należy zaznaczyć, że cały program skierowany jest do samorządu terytorialnego. W 2003 r. kontynuowano także ogólnopolski program szkoleń. Na bazie programu pilotażowego ogólnopolski program szkoleń realizował szkolenia w zakresie nowoczesnych metod zarządzania w ponad 600 samorządach gminnych i powiatowych. Pragnę zauważyć, że przeszkoliliśmy ok. 3 tys. pracowników samorządowych, w tym również radnych. W ramach programu zostały przygotowane i przetestowane programy dotyczące tworzenia projektów finansowanych z funduszy strukturalnych. Efektem jest to, że część tych programów została już praktycznie sfinalizowana i są wdrażane w życie. Pozostałe projekty zostaną przedstawione do finansowania ze środków Unii Europejskiej. W 2003 r. rozpoczęto także działania w zakresie elementu przedsięwzięcia pod nazwą „Program upowszechniania”. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przy udziale różnego rodzaju organizacji samorządowych, w tym Związku Miast Polskich, Związku Gmin Miejskich, Związku Powiatów Polskich i Unii Miasteczek Polskich, zawarło porozumienia i realizuje „Program upowszechniania”. Chodzi o wszystkie dobre praktyki, które zostały wypracowane w programie pilotażowym oraz w programach szkoleniowych. Praktyki te zostaną rozpropagowane. Trafią do każdej jednostki samorządu terytorialnego w Polsce. Pragnę zauważyć, że w ramach programu odbywały się warsztaty i szkolenia. Do szkoleń przygotowane zostały materiały i podręczniki, którymi w tej chwili dysponujemy. Cały pakiet materiałów trafi do każdej jednostki samorządu terytorialnego w Polsce. W tej chwili program zbliża się już do zakończenia. Mamy zamiar zakończyć go jeszcze w tym roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiATadeuszMatusiak">Wydaje się, że dobrym sygnałem jest to, iż Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji potrafi pozyskiwać dodatkowe środki na realizację słusznych celów. Celowości realizacji tych programów chyba nikt nie podważa. Proszę o zabranie głosu dyrektora Gustawa Pietrzyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#DyrektorDepartamentuRejestrówPaństwowychMinisterstwaSprawWewnętrznychiAdministracjiGustawPietrzyk">Przypadło mi w udziale wyjaśnienie kwestii dotyczących budowy sieci teletransmisyjnej Testa. Wydatków tych nie można było przewidzieć przy planowaniu budżetu. Wiązały się one z terminem przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Dopiero po jego określeniu Unia Europejska podjęła decyzję o terminie realizacji w Polsce wydatków finansowanych przez Unię. Natomiast my byliśmy zobowiązani do zbudowania własnej sieci teletransmisyjnej. Początkowo nie było wiadomo, kiedy Unia Europejska sfinansuje te prace. Dlatego nie wiedzieliśmy, kiedy należy rozpocząć inwestycję. Chciałbym powiedzieć, że zadanie to zostało powierzone do realizacji Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji dlatego, że zgodnie z ustawą o działach administracji rządowej nie było wiadomo, który minister był w tych sprawach kompetentny. Przypomnę, że wcześniej był to minister właściwy do spraw administracji publicznej. Później utworzono dział ministra właściwego do spraw informatyzacji. W związku z tym Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji realizowało to zadanie na rzecz całego rządu, a nie na własne potrzeby. W rezerwach celowych zaplanowano środki na realizację koncepcji, która miała obejmować 100 urzędów. Jednak rezerwa celowa na realizację tej koncepcji nie została przyznana. W związku z tym przetworzono ją w taki sposób, że obejmowała znacznie mniejszą liczbę urzędów. Następnie rozpisano zamówienie publiczne. Ze względu na to, że było realizowane w trybie szczególnym, wpłynęła tylko jedna ważna oferta. Później rozpoczął się okres zimowy, w którym nie można realizować kablowych inwestycji światłowodowych. Dlatego zaistniała bezwzględna konieczność przeniesienia tej inwestycji na następny rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PosełBogdanBujak">Czy przedstawiciel Ministerstwa Finansów chciałby odnieść się do wykonania budżetu w tej części?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#DyrektorDepartamentuFinansowaniaBezpieczeństwaPaństwaMinisterstwaFinansówGrażynaŻywiecka">W zasadzie wszystko zostało już wyjaśnione. Podstawowy zarzut zawarty w koreferacie dotyczył tego, że zwiększenie budżetu w części 17 przewyższyło pierwotnie przyznane środki. Nie można było tego zrobić w inny sposób. Środki na ten program zostały zaplanowane w rezerwach celowych. Pulę tych środków stanowiły środki zagraniczne. Przypomnę, że przychodziły z kredytu Banku Światowego. Nie można ich było awansem zaplanować w części 17. Żeby to zrobić, trzeba było precyzyjnie znać ich wysokość. Tyle mogę dodać tytułem uzupełnienia. W trakcie roku istniała tylko taka możliwość zasilenia budżetu w tej części. Możliwe było jedynie zwiększenie budżetu z rezerw celowych. W rezerwach celowych w poz. 6 i 44 zapisane były środki na ten cel. W poz. 6 zaplanowany był kredyt Banku Światowego, natomiast w poz. 44 środki krajowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PosełBogdanBujak">Czy przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli chciałby odnieść się do wykonania tej części budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WicedyrektordepartamentuNIKDariuszZielecki">W zasadzie mógłbym powiedzieć, że posłanka Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska wyręczyła już Najwyższą Izbę Kontroli, przedstawiając wyniki kontroli oraz nasze oceny. Chciałbym potwierdzić, że oceny dotyczące funkcjonowania części 17 i 43 są podobne. Ocena dotycząca wykonania budżetu w części 17 była nieco wyższa. W tym przypadku była to ocena pozytywna z uchybieniami. Wynikało to z faktu, że w tej części nie został wykonany jeden z wniosków pokontrolnych z ubiegłego roku, na co chciałbym zwrócić państwa uwagę. Można powiedzieć, że realizacja tego wniosku trwa już od kilku lat. Chodzi o całkowite rozliczenie inwentaryzacji majątku trwałego w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. W ubiegłym roku zapewniano nas, że kolejna inwentaryzacja przyniesie oczekiwane efekty. Jednak nie dokonano pełnego rozliczenia. Sytuacja jest taka, że problem ten powinna rozwiązać kolejna inwentaryzacja, która ma się zakończyć we wrześniu br. Inne uchybienia i nieprawidłowości dotyczyły głównie księgowości. Chodziło przede wszystkim o księgowanie dowodów księgowych w momencie ich zapłaty. Stosowano tzw. księgowość kasową. W dokumentach brakowało także potwierdzenia o ich sprawdzeniu pod względem formalnym i rachunkowym. Były to uchybienia formalne, które nie miały wpływu na rzetelność sprawozdań budżetowych. Dlatego opinia o rzetelności i prawidłowości sprawozdań budżetowych była pozytywna zarówno w odniesieniu do części 17, jak i do części 43.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PosełBogdanBujak">Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PosełAndrzejGałażewski">Problem niedokładnego prowadzenia księgowości pojawia się przy omawianiu wielu części sprawozdania z wykonania budżetu państwa. Szczególnie ostro problem ten wystąpił w Urzędzie Służby Cywilnej, o czym jeszcze dzisiaj będziemy rozmawiać. Można powiedzieć, że korygowanie zapisów polegające na wpisywaniu ich post factum jest już pewnym zwyczajem. Taki zwyczaj funkcjonował kiedyś w wielu urzędach. Jednak nie jest on dopuszczalny w biznesie. Byłoby dobrze, gdyby zwrócono uwagę na potrzebę większej rzetelności w pracy księgowych na różnych szczeblach. Chciałbym także zwrócić uwagę na dwa programy, które były finansowane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jeden z nich był realizowany przez Agencję Rozwoju Komunalnego, a drugi przez Fundację Rozwoju Administracji Publicznej. Mówiono już o tym, że Fundacja Rozwoju Administracji Publicznej oddała pieniądze. Przypomnę, że w tej sprawie przedstawiono także inny zarzut. Wskazano, że w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji nie były przestrzegane wymagane ustawowo procedury. Nie były także przestrzegane procedury wyznaczone przez dyrektora generalnego, które były wymagane przy wyłanianiu beneficjantów takiej dotacji. Z tego, co przeczytałem, wynika, że nie było w tym zakresie żadnych konkursów. Po prostu zgłosiła się jakaś fundacja, która dostała pieniądze. Na tym sprawa się zakończyła. Agencja Rozwoju Komunalnego opracowywała zasady realizacji i finansowania inwestycji komunalnych. Czy orientują się państwo, co stało się z tymi opracowanymi zasadami? Czy zostały one przekazane gminom? Czy zostały wdrożone? Czy osiągnięto w związku z tym jakieś sensowne efekty? Czy ten program miał sens? Czy pieniądze na ten program zostały wydane na próżno? Chciałbym także zapytać, czy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji prowadzi monitoring wykorzystania tego typu dotacji w trakcie ich realizacji? Czy prowadzony jest audyt dotyczący osiągnięcia zamierzonego celu? Jest dla mnie jasne, że może się odbyć jakieś szkolenie. Jednak wynikiem takiego szkolenia powinno być np. wdrożenie nowych procedur. Chodzi o wykorzystanie uzyskanej w ten sposób wiedzy. Czy prowadzony jest audyt, który głęboko sięga w celowość udzielenia dotacji? Na podstawie opisu znajdującego się w sprawozdaniu mam wątpliwości, czy celowe było przygotowanie takiego opracowania przez Agencję Rozwoju Komunalnego. Może uda się państwu rozwiać moje wątpliwości w tej sprawie. Powiedziano, że dyrektor generalny został powołany na stanowisko w niewłaściwym trybie. Czy ta osoba jest nadal dyrektorem generalnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PosełBogdanBujak">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PosełPiotrKrzywicki">Chciałbym zadać pytanie w sprawie pożyczki z Banku Światowego. Jakie jest oprocentowanie środków uzyskanych w formie kredytu z Banku Światowego? Czy pani dyrektor mogłaby powiedzieć nam coś więcej na temat tego programu? Jakie korzyści dla państwa polskiego wynikają z przeprowadzenia tego programu? Czy nie było tak, że znalazły się jakieś pieniądze, które Bank Światowy chciał nam pożyczyć? Środki te trzeba było jakoś wykorzystać. Co udało się osiągnąć w wyniku wydatkowania tych środków? Proszę o bardziej precyzyjną odpowiedź na to pytanie. Uważam, że pani wcześniejsza wypowiedź miała charakter zbyt ogólny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PosełBogdanBujak">Proszę o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiATadeuszMatusiak">Odpowiadając na pytanie posła Andrzeja Gałażewskiego, powiem, że dyrektor generalny jest nadal zatrudniony. Na pewno pan poseł wie, że w tej sprawie rozpisany został konkurs. Złożono odwołanie od wyników tego konkursu. W tej chwili sprawa znajduje się w sądzie. Odbyła się już jedna rozprawa, na której całkowicie przyznano rację osobie, która złożyła odwołanie. Mogę państwa poinformować, że wraz z ministrem Janem Pastwą pracujemy w zespole, który tworzy ustawę o służbie cywilnej. Minister Jan Pastwa powiedział kiedyś, że był to pierwszy konkurs na dyrektora generalnego. Z tego powodu popełniono wiele błędów. Powstała wtedy dość dziwna sytuacja. Jednak w tej chwili nie będę państwu zdradzał tajemnic dotyczących tego konkursu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PosełBogdanBujak">Proszę o udzielenie odpowiedzi na pozostałe pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#DyrektorDepartamentuAdministracjiPublicznejCzesławaRudzkaLorentz">Pan poseł poruszył w swojej wypowiedzi sprawę dotacji dla fundacji. Korzystając z okazji, chciałam odnieść się do tej sprawy. Jest to drobna sprawa, gdyż dotacja nie była duża. Jednak z przeprowadzonej przez nas kontroli budżetowej wynika, że była to dotacja podmiotowa, która została przekazana w celu ratowania tego podmiotu, który Skarb Państwa sobie ufundował i utrzymuje go w jakimś zakresie. Jednak dotacja ta była ubrana w szaty dotacji celowej na zadanie zlecone. Ta sprawa wydaje nam się dość niepokojąca. W czasie kontroli budżetowej nie byliśmy w stanie bliżej jej się przyjrzeć. Dlatego postanowiliśmy przeprowadzić dodatkową kontrolę doraźną, której celem będzie zbadanie dwóch dotacji dla fundacji. Chcemy zrobić to m. in. dlatego, że z wyników kontroli wewnętrznej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które udostępniono nam w trakcie kontroli wykonania budżetu, wynikało, że temat realizowany przez Agencję Rozwoju Komunalnego już kiedyś był realizowany. Ta Agencja przygotowywała już kiedyś takie opracowanie. Znam jej publikacje. Te zagadnienia były publikowane mniej więcej od 3 lat. Będziemy chcieli sprawdzić, na ile opracowanie objęte umową o dotacji zostało rzeczywiście wykonane. Zbadamy, kto z tego opracowania skorzystał i komu zostało udostępnione. W trakcie kontroli budżetowej nie udało nam się zdobyć takich materiałów. Jednak będziemy chcieli tę sprawę wyjaśnić, gdyż wydawało nam się, że nie jest to dobra forma wspierania Agencji Rozwoju Komunalnego oraz Fundacji Rozwoju Administracji Publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PosełBogdanBujak">Proszę o udzielenie odpowiedzi na pozostałe pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiATadeuszMatusiak">Chciałbym krótko odpowiedzieć na zarzuty dotyczące księgowania. Uważam, że w tym przypadku problem polegał przede wszystkim na przyjęciu innej metodologii księgowania. Można byłoby o tym zarzucie dyskutować. Jednak przyjęliśmy zarzuty Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie. Stosujemy się do przekazanych zaleceń. Chciałbym zaznaczyć, że metoda księgowania przyjęta wcześniej w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji była stosowana powszechnie nie tylko w naszym Ministerstwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PosełBogdanBujak">Pozostała nam jeszcze odpowiedź na pytanie zadane przez posła Piotra Krzywickiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#DyrektordepartamentuwMSWiALilianaMikołajczak">Jeśli dobrze pamiętam, to kredyt Banku Światowego był oprocentowany na poziomie 5 proc. Na spłatę kredytu obowiązywała karencja na okres 5 lat od momentu zawarcia umowy. Oznacza to, że do tej pory nie zaczęliśmy jeszcze spłacać pożyczki. Jeśli się pomyliłam, to na pewno przedstawiciele Ministerstwa Finansów skorygują moją wypowiedź. Program był nastawiony na promowanie wzorca administracji samorządowej ukierunkowanego na dobrą obsługę klientów. Podstawą tego wzorca były czytelne procedury, dobra organizacja pracy, myślenie strategiczne oraz przygotowanie dobrej i fachowej kadry. Wszystkie działania były nastawione na podnoszenie jakości usług świadczonych przez samorządy. Tak ogólnie mogłabym ująć cele tego programu. Nie wiem, czy moja odpowiedź usatysfakcjonuje pana posła. W ramach programu przewidziano pewne wzory zachowania i formularze. Określono, w jaki sposób ma się zachować klient, który wchodzi do urzędu gminy. Jednym z niezwykle ważnych elementów tego programu było przygotowanie do absorpcji środków Unii Europejskiej. Elementem szkoleń były działania antykorupcyjne. W tym zakresie przedstawiano filmy pilotażowe i podręczniki. Jeśli sprawa ta interesuje pana szerzej, to chętnie służę moją wiedzą po posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PosełPiotrKrzywicki">Wydaje się, że program ten nie zajmuje się kwestiami, które bezpośrednio i wyłącznie dotyczą Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Chodziło mi o to, że często polski rząd pożycza pieniądze, które faktycznie nie są potrzebne. Kredyty są oprocentowane. Nie pytałem jeszcze o to, w jakiej kwocie udzielony został kredyt. Nie będę teraz wchodził tak głęboko w szczegóły. Kredyty brane są często w sytuacji, gdy mamy pieniądze w budżecie. Patrząc na sprawę w kategoriach racjonalnej gospodarki pieniędzmi publicznymi, należy stwierdzić, że często takie kredyty są nam niepotrzebne. Różne podmioty zagraniczne, w tym np. Bank Światowy proponują nam wzięcie pożyczki. Z tych środków korzystamy przez wiele lat, chociaż naprawdę nie są nam potrzebne. Później musimy spłacać kredyt wraz z odsetkami, chociaż jego wzięcie było niecelowe. Myślę, że jest to problem, który w największym stopniu dotyczy Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PosełBogdanBujak">Czy w tej części dyskusji jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła wykonanie budżetu w tych częściach. Także poseł koreferent zgłosił wniosek o przyjęcie sprawozdania w tych częściach. Czy w tej sprawie mają państwo inne propozycje? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że Komisja przyjęła pozytywną opinię o wykonaniu budżetu państwa w częściach 17, 83 i 43. Zgłoszono prośbę o przyspieszenie rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa przez Rządowe Centrum Legislacji. Posłanka Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska, która jest koreferentem tej części budżetowej, wkrótce będzie musiała udać się do innych zajęć. Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że propozycja została przyjęta. Dziękuję państwu za udział w tej części obrad. W tej sytuacji przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa w 2003 r. w części budżetowej 75 - Rządowe Centrum Legislacji. Proszę posłankę Małgorzatę Winiarczyk-Kossakowską o przedstawienie koreferatu w imieniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PosłankaMałgorzataWiniarczykKossakowska">W tym przypadku uwagi do wykonania budżetu będą pozytywne. Wcześniej referowałam 3 inne części sprawozdania, w których bywało różnie. Natomiast w tym przypadku można wystawić najlepszą ocenę wykonania budżetu. Zacznę od przedstawienia informacji, które znalazły się w materiałach przygotowanych przez Rządowe Centrum Legislacji oraz w raporcie Najwyższej Izby Kontroli. Rządowe Centrum Legislacji jest finansowane z dwóch różnych źródeł. Pierwszym źródłem jest budżet państwa, z którego do Rządowego Centrum Legislacji trafia 87 proc. środków. Natomiast 13 proc. wydatków ponoszonych jest ze środka specjalnego - Legislacja. Środek ten pochodzi z 30 proc. dochodów z rozpowszechniania Dziennika Ustaw oraz Monitora Polskiego. Relacja środków z obu źródeł jest stała od lat. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie pracowników Rządowego Centrum Legislacji z budżetu wynosiło 5488 zł, natomiast ze środka specjalnego 1066 zł. Daje to łączne wynagrodzenie na poziomie 6554 zł. Wynagrodzenia ze środków specjalnych stanowiły 16 proc. wynagrodzeń ogółem. W 2003 r. Rządowe Centrum Legislacji uzyskało od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zwrot składek nadpłaconych w poprzednich latach. Wynikało to z opłacania składek od pełnej wysokości wynagrodzenia przez cały rok, pomimo przekroczenia w trakcie roku progu określonego na 250 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Powyżej tego progu składki ZUS nie są już płacone. W planie na 2003 r. przewidywano, że przeciętne średnioroczne zatrudnienie wynosić będzie 124 osoby. Faktyczne średnioroczne wykonanie wynosiło 116 osób, a w końcu 2003 r. niemal zrównało się z planem i wynosiło 123 osoby. W porównaniu z 2002 r. średnioroczne przeciętne zatrudnienie wzrosło o 9 osób. Wobec stale rosnących zadań legislacyjnych ten wzrost nie był moim zdaniem nadmierny. Zatrudnienie w czwartym kwartale 2003 r. trzech osób spowodowało przyznanie przez ministra finansów dodatkowego limitu na wynagrodzenia w kwocie 56.400 zł. Wykonanie wydatków na wynagrodzenia wraz z pochodnymi wynosiło 9792 tys. zł, co stanowiło 89,7 proc. wszystkich wydatków. Podana kwota obejmuje dodatkowy limit, o którym przed chwilą mówiłam. W tej sytuacji nasuwa się wątpliwość, czy przyznanie dodatkowego limitu było potrzebne. W 2003 r. wydatki na czynsze za wynajem pomieszczeń wyniosły 401 tys. zł. Były one o 8 tys. zł większe niż wydatki na ten cel w 2002 r. Rządowe Centrum Legislacji zapłaciło także 3 tys. zł tytułem podatku od nieruchomości. Wydatki bieżące z budżetu wyniosły ogółem 2307 tys. zł, co stanowiło 109 proc. ich wykonania w 2002 r. oraz 92 proc. planu budżetowego. Dorobek merytoryczny Rządowego Centrum Legislacji był jak co roku imponujący. W porównaniu z 2002 r. przedmiotem prac Centrum było mniej projektów ustaw, ale więcej projektów innych aktów prawnych. Łącznie Rządowe Centrum Legislacji zajmowało się 3356 projektami. Natomiast w 2002 r. zajmowało się 3142 projektami. W informacji Najwyższej Izby Kontroli możemy znaleźć jedynie same superlatywy. Nie stwierdzono nieprawidłowości, niecelowych i niegospodarnych wydatków.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#PosłankaMałgorzataWiniarczykKossakowska">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła wykonanie budżetu w tej części. Pozytywnie oceniono także rzetelność i prawidłowość rocznych sprawozdań budżetowych. Należy podkreślić, że wobec niestwierdzenia nieprawidłowości Najwyższa Izba Kontroli nie sformułowała wniosków pokontrolnych. Taka sytuacja ma miejsce po raz trzeci z rzędu. Można powiedzieć, że Rządowe Centrum Legislacji wzorcowo rozliczyło wykonanie budżetu oraz środków specjalnych. Zgodnie z wnioskiem sformułowanym przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu należy pozytywnie ocenić wykonanie budżetu w tej części. W tej chwili mogłabym jedynie powtórzyć zdanie, którym zakończyłam swoje wystąpienie w sprawie wykonania budżetu przez Rządowe Centrum Legislacji w 2002 r. Jedynym możliwym wnioskiem jest przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa w 2003 r. w części 75 - Rządowe Centrum Legislacji oraz w zakresie wykorzystania środków specjalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PosełBogdanBujak">Proszę przedstawiciela Rządowego Centrum Legislacji o przedstawienie sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#DyrektorBiuraOrganizacyjnoFinansowegoRządowegoCentrumLegislacjiTadeuszMilewski">Minister Aleksander Proksa prosił o usprawiedliwienie swojej nieobecności. Był wcześniej w Sejmie, ale musiał udać się do Najwyższej Izby Kontroli. Upoważnił mnie do wystąpienia w swoim imieniu. W imieniu pana ministra oraz obecnych na sali pracowników Rządowego Centrum Legislacji chciałbym podziękować posłance Małgorzacie Winiarczyk-Kossakowskiej za dobrą ocenę wykonania naszego budżetu. Nie będę powtarzał danych, które zostały przedstawione w sprawozdaniu. Chciałbym poinformować, że w 2003 r. Rządowe Centrum Legislacji funkcjonowało w trzech obiektach. Dwa z nich były wynajmowane, co powodowało konieczność płacenia czynszu podmiotom zewnętrznym. Ze względu na szczupłość pomieszczeń zajmowanych przez Rządowe Centrum Legislacji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Al. Ujazdowskich, zmuszeni byliśmy wynajmować pomieszczenia od prezydenta miasta przy ul. Bagatela oraz od prywatnego podmiotu przy ul. Górnośląskiej. Miło jest mi poinformować państwa, że dzięki staraniom kierownictwa Rządowego Centrum Legislacji oraz dobrej woli kierownictwa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w 2004 r. Rządowe Centrum Legislacji mieści się tylko w dwóch siedzibach. Jedna z nich jest w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Al. Ujazdowskich, a druga w pomieszczeniach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przy ul. Chopina. Dzięki temu udało nam się zmniejszyć wysokość opłat czynszowych w stosunku do opłat ponoszonych na ten cel w 2002 r. W tym zakresie nastąpił zasadniczy postęp. Warunki pracy legislatorów nie były najlepsze w ostatnich latach. Możemy jednak powiedzieć, że ulegają stałej poprawie. Jestem przygotowany do wyjaśnienia, dlaczego przy wykonaniu budżetu uzyskaliśmy oszczędności. Wynikało to z faktu, że realizowaliśmy zadania oszczędnościowe, które zostały nam wyznaczone przez rząd. Miało miejsce także kilka korzystnych zdarzeń zewnętrznych, które pozwoliły nam na osiągnięcie znaczących oszczędności. Dlatego wydatki budżetowe planowane na 12.635 tys. zł zostały zrealizowane w wysokości 11.400 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PosełBogdanBujak">Czy Najwyższa Izba Kontroli chciałaby zabrać głos w sprawie wykonania tej części budżetu? Rozumiem, że nie. Najwyższa Izba Kontroli potwierdza pozytywną ocenę wykonania budżetu w tej części. Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PosełWiesławWoda">Chciałbym przyłączyć się do pozytywnej oceny wykonania budżetu przez Rządowe Centrum Legislacji. W mojej wypowiedzi chciałbym skorzystać z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Na str. 16 tego raportu podane zostały pewne wskaźniki. Napisano tam, że przeciętne zatrudnienie wynosiło 116 osób w przeliczeniu na pełne etaty. Można powiedzieć, że Rządowe Centrum Legislacji nie jest już małą firmą. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie ze środków budżetowych wynosiło 5488 zł, a przeciętna premia na jednego zatrudnionego 509 zł. Ponadto wypłacano wynagrodzenie ze środków specjalnych. Przeciętne wynagrodzenie ze środków specjalnych wynosiło 1066 zł. Można powiedzieć, że wynagrodzenia w Rządowym Centrum Legislacji są stosunkowo wysokie. Na pewno jest to uzasadnione, gdyż pracują tam specjaliści i legislatorzy, którym trzeba odpowiednio zapłacić. Jednak opinia o prawie tworzonym przez Sejm w tej kadencji jest fatalna. Na taką opinię ma na pewno wpływ nienajlepsza praca Sejmu. Myślę jednak, że także daleka od doskonałości jest praca Rządowego Centrum Legislacji. Mówię o tym dlatego, że Rządowe Centrum Legislacji nie pracuje dla siebie. Istnieje po to, żeby realizować określone cele. Jednym z podstawowych celów jest przygotowanie projektów ustaw oraz koordynacja działań legislacyjnych poszczególnych resortów. Centrum realizuje także inne zadania. Jednak nie można obwiniać wyłącznie Sejmu za stan tworzonego prawa. Pracując w Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, wielokrotnie byłem sprawozdawcą ustawy Prawo o ruchu drogowym. Powinno to być prawo stabilne, dobre i znane. Jednak praktyka rządu w tym zakresie jest dość dziwna. Kiedy jeszcze Sejm nie zakończył pracy nad jakimś projektem rządowym, pojawia się nowy. W związku z tym chcę zapytać, co robi Rządowe Centrum Legislacji, żeby nie dopuścić do takiej fatalnej sytuacji? Można powiedzieć, że w tej chwili projekt goni projekt. Istnieje potrzeba dostosowania polskiego prawa do prawa Unii Europejskiej. W związku z tym należałoby przeprowadzić analizę prawną. Nowe projekty nie powinny być przedkładane częściej niż raz w roku. Nie może być tak, że ustawa Prawo o ruchu drogowym jest zmieniana praktycznie co kwartał. W konsekwencji to prawo nie jest znane obywatelom. Nikt go nie przestrzega. Z tego powodu mamy do czynienia z licznymi katastrofami na naszych drogach. Powiem wprost, że jest to zarzut, który kieruję pod adresem Rządowego Centrum Legislacji. Wydawanie środków finansowych przez Rządowe Centrum Legislacji było poprawne. Jednak cele postawione przed nim nie są realizowane w sposób dobry. Składam wniosek, żebyśmy na jednym z posiedzeń Komisji w drugim półroczu br. omówili merytoryczną stronę działalność Rządowego Centrum Legislacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PosełBogdanBujak">W tej chwili przygotowujemy plan pracy Komisji na drugie półrocze 2004 r. Myślę, że bez problemów przyjmiemy propozycję, żeby na jednym z posiedzeń zająć się merytoryczną działalnością Rządowego Centrum Legislacji. Jednak w tej chwili mówimy o wykonaniu budżetu w 2003 r. Chciałbym, żebyśmy skupili się na ocenie wykonania budżetu przez Rządowe Centrum Legislacji. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie tej części budżetowej? Nie widzę zgłoszeń. Opinia Najwyższej Izby Kontroli o wykonaniu budżetu przez Rządowe Centrum Legislacji w 2003 r. jest pozytywna. Pozytywną ocenę zaproponowała także posłanka Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska. W związku z tym proponuję, żeby Komisja przyjęła pozytywną opinię o wykonaniu budżetu państwa w 2003 r. w części 75 - Rządowe Centrum Legislacji. Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie inne zdanie? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że Komisja pozytywnie oceniła wykonanie budżetu państwa w tej części. Dziękuję państwu za udział w tej części obrad. Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa w 2003 r. w części budżetowej 51 - Urząd Służby Cywilnej. Proszę ministra Jana Pastwę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#SzefSłużbyCywilnejJanPastwa">Nie chciałbym powtarzać informacji, które zostały zawarte w materiale przekazanym Komisji. Dlatego krótko streszczę ten materiał. Jeśli chodzi o dochody budżetowe to Urząd Służby Cywilnej ma tylko jedno ich źródło. Są to dochody z opłat za przystąpienie do postępowania kwalifikacyjnego, w tym za egzamin, któremu poddają się pracownicy służby cywilnej, żeby uzyskać status urzędników mianowanych służby cywilnej. W 2003 r. dochody zostały zaplanowane na podstawie wpływów z lat poprzednich w wysokości 85 tys. zł. Wynikało to z faktu, że spodziewaliśmy się, iż do wspomnianych już postępowań przystąpi 450 osób. Okazało się jednak, że liczba tych osób znacznie się zwiększyła. Był to pierwszy rok, w którym liczba osób przystępujących do postępowania kwalifikacyjnego znacznie przekroczyła przyznany nam limit. Jest oczywiste, że nie oznacza to, że wszyscy uzyskali mianowanie. W trakcie postępowania kwalifikacyjnego trzeba uzyskać odpowiednie wyniki. Przystąpiło do niego ponad 600 osób, co spowodowało zwiększenie wpływów z tytułu opłat. Dochody wyniosły 120.270 zł. Nastąpiło niezaplanowane zwiększenie dochodów budżetowych. Myślę, że było to pomyślne dla budżetu państwa. W budżecie na 2004 r. zaplanowaliśmy już większe dochody z tego tytułu. Jednak już w tej chwili mogę poinformować, że wpływy będą jeszcze większe niż w roku ubiegłym. Na 600 wolnych miejsc zgłosiło się ok. 1700 osób. Mechanizm przyjmowania do służby cywilnej zaczyna funkcjonować przy coraz większym zainteresowaniu ze strony pracowników służby cywilnej. Z tego powodu dochody będą większe. Kłopotem jest to, że zwiększą się również wydatki. Jeżeli chodzi o wydatki budżetowe w części 51 - Urząd Służby Cywilnej, to zostały one wykonane w wielkości nie przekraczającej planu. W przypadku rozdziału dotyczącego komisji egzaminacyjnych plan został wykonany w 100 proc. Nie zanotowaliśmy żadnych szczególnych zjawisk, jeśli chodzi o wydatki. Czuję się w obowiązku zasygnalizować Komisji, że w sprawozdaniu w zakresie wykorzystania limitów określonych w art. 27 ustawy budżetowej przesłanym wcześniej do Komisji na wezwanie pana przewodniczącego nastąpiła pomyłka arytmetyczna. Pomyłka ta została skorygowana w wersji, która obecnie została państwu przedstawiona. Dotyczyła ona wysokości wydatków na wynagrodzenia osobowe oraz dodatkowe wynagrodzenia roczne członków korpusu służby cywilnej. Powiatowym służbom zespolonym przypisano kwotę 24.909 tys. zł. Wydatki zostały faktycznie wykonane w tej wysokości, ale w odniesieniu do planu nie stanowiły one 16,75 proc. planu, ale 35,22 proc. Pomyłka ta wynikła z błędnego zakwalifikowania do wydatków dotyczących powiatowych służb zespolonych wydatków na wynagrodzenia w resorcie spraw zagranicznych. Do pomyłki tej doszło przy przyjmowaniu sprawozdań przekazywanych nam za pośrednictwem Ministerstwa Finansów. Wydatki, o których mówię, zostały błędnie zakwalifikowane do wydatków powiatowych służb zespolonych zamiast do wydatków ministerstw i urzędów centralnych. W tej chwili przekazuję państwu skorygowane sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#SzefSłużbyCywilnejJanPastwa">Chcę zaznaczyć, że pomyłka ta nie miała wpływu na ogólną wysokość wydatków na wynagrodzenia. Jednak tak niewielkie wykonanie planu budziło konsternację. Potrzebne jest także drugie wyjaśnienie. Dotyczy ono także planu budżetowego dla powiatowych służb zespolonych. Należy zauważyć, że wykonanie planu na poziomie 35 proc. jest niezwykle niskie. Dlatego chciałbym tę sprawę wyjaśnić. W tym przypadku powstała różnica na korzyść administracji wojewódzkiej. Stało się tak w wyniku przesunięcia w ciągu roku wydatków na wynagrodzenia inspekcji weterynaryjnej. W związku ze zmianą ustawy wydatki te zostały przesunięte z powiatowych służb zespolonych do województw, chociaż nadal pozostały w obszarze inspekcji weterynaryjnej. Jednak od momentu zmiany środki te wydawały wojewódzkie inspekcje weterynaryjne. Stąd właśnie wzięła się zmiana w stosunku do planu. Z tego powodu nastąpiło zwiększenie tych wydatków ponad plan na poziomie województw, a zmniejszenie na poziomie służb powiatowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PosełBogdanBujak">Koreferentem tej części budżetu jest poseł Wiesław Woda. Proszę pana posła o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PosełWiesławWoda">Przedstawię państwu koreferat w sprawie wykonania budżetu państwa w 2003 r. w części 51 - Urząd Służby Cywilnej. Przygotowując się do wykonania tego zadania, zapoznałem się z opinią naszej Komisji przyjętą w dniu 17 października 2003 r. Przypomnę, że wtedy nie zgłaszaliśmy żadnych uwag ani zastrzeżeń do projektu budżetu państwa w tej części. Zapoznałem się także z informacją na temat dochodów i wydatków Urzędu Służby Cywilnej za 2003 r., a także ze sprawozdaniem na temat wykorzystania limitów określonych w art. 27 ustawy, raportem Najwyższej Izby Kontroli oraz opinią Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Miałem okazję, żeby skonfrontować różne opinie i wyrobić sobie własną ocenę. Korekta błędu, o którym mówił pan minister, nieco zakłóciła porządek mojego wystąpienia. Proszę mi wybaczyć, że nie będę do niej nawiązywać. Generalnie należy pozytywnie ocenić wykonanie wydatków i dochodów w 2003 r. przez Urząd Służby Cywilnej. Dlatego już na wstępie proponuję, żeby Komisja pozytywnie zaopiniowała sprawozdanie o wykonaniu budżetu państwa w tej części. Minister Jan Pastwa wspominał już o tym, że dochody planowane były na poziomie 87 tys. zł, a ich wykonanie wyniosło 140,9 tys. zł, co stanowiło 161,9 proc. Można powiedzieć, że dobrze się stało, gdyż dochody te zasiliły budżet. Należy zauważyć, że środki pochodziły od pracowników, którzy zabiegali o to, żeby stać się urzędnikami służby cywilnej. Środki te pozostają w sferze budżetowej. Przewidywano, że do konkursu związanego z naborem urzędników przystąpi 450 osób. Faktycznie do konkursu przystąpiły 633 osoby. Do służby cywilnej przyjęto 433 osoby. Dobrze się stało, że wzrasta zainteresowanie naborem do służby cywilnej. Trzeba jednak powiedzieć otwarcie, że nadal poziom tego naboru jest niski. W takim tempie korpus służby cywilnej tworzyć będziemy przez cały wiek. Dlatego uważam, że jednym z wniosków dotyczących wykonania budżetu powinno być zwiększenie planu naboru urzędników służby cywilnej. W Urzędzie Służby Cywilnej nie występowały w końcu 2003 r. należności do zapłaty ani zaległości z tytułu dochodów budżetowych. Rozliczenie w tym zakresie było poprawne. Przeciętne zatrudnienie w 2003 r. w Urzędzie Służby Cywilnej wyniosło 100 osób i było niższe od planu zatrudnienia o 4 osoby. Przeciętne wynagrodzenie brutto wynosiło 4061 zł. Wcześniej porównywałem te wynagrodzenia do innych wynagrodzeń. Należy zauważyć, że rozpiętość jest znaczna. Doskonale wiem o tym, ile osób pracuje w Urzędzie Służby Cywilnej, a ile w Policji. Wiem także, czym się te osoby zajmują. Według Najwyższej Izby Kontroli w Urzędzie Służby Cywilnej wystąpiły pewne nieprawidłowości. Dotyczyły one systemu rachunkowości. Nie będę się szczegółowo odnosił do tej sprawy. Najwyższa Izba Kontroli dobrze przedstawiła swoje zastrzeżenia w raporcie o wynikach kontroli. Myślę, że Urząd Służby Cywilnej dobrze wykorzysta te uwagi, podobnie jak uwagi z poprzedniej kontroli. Przypomnę, że na 3 wnioski sformułowane w czasie poprzedniej kontroli, 2 zostały już wykonane. Pozostał 1 wniosek do wykonania. Mówiłem już o tym, że gospodarka budżetowa nie budziła istotnych zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#PosełWiesławWoda">W związku z tym zgłaszam wniosek o przyjęcie pozytywnej opinii o wykonaniu budżetu państwa w 2003 r. w części 51 - Urząd Służby Cywilnej. Jeśli istnieje taka potrzeba, to mogę ponownie przedstawić wskaźniki dotyczące wydatków budżetowych. Mówił o nich wcześniej minister Jan Pastwa. Jeśli nie ma takiej potrzeby, to nie będę przedłużał mojego wystąpienia. Jednak podobnie, jak w przypadku Rządowego Centrum Legislacji, także wobec służby cywilnej mam pewne zastrzeżenia. Dotyczą one jej funkcjonowania, a także wpływu Urzędu Służby Cywilnej na rozwój służby cywilnej. Moim zdaniem służba cywilna rozwija się dość słabo. Mówiłem już wcześniej, że nie chodzi nam tylko o realizację budżetu w sensie wykonania dochodów i wydatków. Chodzi także o realizację celów i zadań postawionych przed Urzędem Służby Cywilnej. Pierwsza uwaga generalna, którą konsekwentnie powtarzam od lat, dotyczy niskiego planu naboru i niskiego wykonania tego planu w drodze postępowań kwalifikacyjnych. Pozytywnym objawem jest to, że liczba wolnych stanowisk zwiększyła się w roku bieżącym. Uważam jednak, że nabór do służby cywilnej powinien być jeszcze większy. Wspominano już wcześniej o nieprawidłowościach, a nawet konfliktach przy obsadzie niektórych wyższych stanowisk kierowniczych w administracji. Sztandarowym negatywnym przykładem tego zjawiska może być konkurs na stanowisko dyrektora generalnego w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Konkurs ten ciągnie się już od kilku miesięcy i jest pożywką dla prasy. Na pewno nie jest to przykład, który zachęcałby ludzi do ubiegania się o takie stanowiska. Istnieją także kontrowersje i polemiki w związku z obowiązującą ustawą. Pozytywnie przyjąłem zapowiedź ministra Tadeusza Matusiaka, że powołano wspólny zespół Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Urzędu Służby Cywilnej, który pracuje nad projektem zmian w obowiązującej ustawie. Chciałbym jednak zauważyć, że zbyt długo trwają kontrowersje wokół tego projektu. Chciałbym przedstawić opinię, którą prezentuje przynajmniej część członków Rady Służby Cywilnej. Opinia ta mówi, iż Urząd Służby Cywilnej został sformalizowany. Nie może to być urząd, który działa sam dla siebie. Przedstawione uwagi nie mają związku z budżetem. Podobnie jak poprzednio proponuję, żeby działaniom Urzędu Służby Cywilnej poświęcić jedno z przyszłych posiedzeń Komisji. Celem tego posiedzenia powinno być bliższe zapoznanie się z problemami dotyczącymi służby cywilnej. Moglibyśmy zgłosić na tym posiedzeniu sugestie dotyczące znalezienia takich rozwiązań, żeby budowa służby cywilnej przebiegała sprawniej. Dzięki temu Urząd Służby Cywilnej będzie mógł realizować cele, które zostały przed nim postawione. Raz jeszcze zgłaszam wniosek o pozytywne zaopiniowanie sprawozdania z wykonania budżetu państwa w tej części. Jednocześnie zgłaszam uwagi, które dotyczą sposobu funkcjonowania Urzędu Służby Cywilnej oraz realizacji celów nałożonych na ten urząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PosełBogdanBujak">Czy przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli chcieliby wypowiedzieć się w sprawie tej części budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#DyrektordepartamentuwNIKCzesławaRudzkaLorentz">Nie będę powtarzała informacji, które mają związek z merytoryczną stroną wykonania budżetu. Podkreślę, że w tych sprawach Najwyższa Izba Kontroli nie miała uwag o zasadniczym znaczeniu. Chciałabym jednak, żeby wszyscy uświadomili sobie, jak wielka katastrofa zdarzyła się w tym Urzędzie. Proszę zwrócić uwagę na to, że w naszym raporcie użyliśmy sformułowania, iż Najwyższa Izba Kontroli odstąpiła od oceny rocznych sprawozdań o stanie środków na rachunkach bankowych, o wykonaniu planu dochodów budżetowych, o wykonaniu wydatków, o stanie należności oraz o stanie zobowiązań. W praktyce audytorskiej odstąpienie od oceny jest gorsze niż ocena negatywna. Po prostu nie mogliśmy tego ocenić, gdyż w Urzędzie Służby Cywilnej zdarzyła się katastrofa polegająca na tym, że rejestrowanie danych rachunkowych wyłącznie w buforze, bez zabezpieczenia zapisów rachunkowych, spowodowało ich utratę za 3/4 2003 r. Mówię o tym dlatego, że przed chwilą minister spraw wewnętrznych i administracji powiedział, iż można polemizować ze sposobem przeprowadzania określonych operacji finansowych. Uznał, że można księgować je w dacie wykonania lub w dacie zapłaty. Z jego wypowiedzi wynikało, iż można to robić w różny sposób. Ten przykład pokazuje, że nie można tak robić. Ustawa o rachunkowości jest jedna, mówi jasno, że operacje mają być zaliczane do okresu sprawozdawczego, którego dotyczą. Inny sposób zapisu powoduje, że będziemy mieli do czynienia z kreatywną księgowością. Nie będziemy znali zobowiązań, które występują na koniec okresu sprawozdawczego. Nie będziemy mogli rozliczyć podatku. Wyobraźmy sobie, że w przypadku podatku od towarów i usług księgować będziemy operację w momencie, gdy za nią płacimy, a nie w momencie, gdy została ona wykonana. W ten sposób powstałoby ogromne zamieszanie. Na tę sprawę zwracaliśmy uwagę Urzędowi Służby Cywilnej już przed rokiem. Jednak sposób księgowania nie zmienił się w roku bieżącym. Bufor komputerowy jest odpowiednikiem brudnopisu, który wykorzystywany jest do prowadzenia różnych operacji. Bufor nie może zastąpić trwałego księgowania operacji w odpowiednich urządzeniach, w których dane nie mogą podlegać zmianom. Trzeba mieć pewność, że te dane nie znikną oraz że będą odpowiednio zabezpieczone. Była to pewna nauczka. Mam nadzieję, że spowoduje to, iż wiele instytucji uzna racje, które Najwyższa Izba Kontroli prezentuje we wszystkich swoich wystąpieniach pokontrolnych. Zawsze podkreślamy, że ustawa o rachunkowości obowiązuje wszystkich. Nie można modyfikować tej ustawy dla swoich celów. Nie można jej obchodzić lub zmiękczać. Mówię o tym z dużą przykrością. W tym przypadku, podobnie jak w innym urzędzie, w którym nie prowadzono trwałej księgowości, musieliśmy skierować sprawę do prokuratora. Takie działanie było naruszeniem przepisów ustawy o rachunkowości, co jest karalne. Sprawa ta będzie w dalszym ciągu przedmiotem pewnych rozstrzygnięć. Chciałabym uświadomić wszystkim dysponentom budżetu oraz wszystkim głównym księgowym, że ustawa o rachunkowości musi być przestrzegana, jeśli chcemy mieć rzetelne sprawozdania i nie chcemy mieć kłopotów, jakie w ubiegłym roku wystąpiły w Urzędzie Służby Cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PosełBogdanBujak">Czy ktoś z państwa chciałby zadać pytania do tej części budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PosełAndrzejGałażewski">Chciałbym wypowiedzieć się w sprawie niewłaściwego sposobu prowadzenia księgowości. Kilkanaście minut temu przedstawiłem uwagę, która dotyczyła innych, nie tak bardzo drastycznych przypadków. Jednak uwaga ta została zbagatelizowana przez ministra spraw wewnętrznych i administracji. Pan minister powiedział, że wszyscy tak robią. Należy uznać, że jest to dość smutne. Nie może to być żadnym usprawiedliwieniem dla Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, którego budżetem zajmowaliśmy się w tym momencie. Chciałbym zadać pytanie. Do jakich zmian personalnych doszło w Urzędzie Służby Cywilnej po złożeniu przez Najwyższą Izbę Kontroli wniosku do prokuratury? Czy główny księgowy nadal wykonuje swoje obowiązki? Czy w tym zakresie doszło do jakiejś zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PosłankaKrystynaŁybacka">Z raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że uwzględniając szczególną sytuację, która wystąpiła w Urzędzie Służby Cywilnej, Ministerstwo Finansów przedłużyło termin przedłożenia bilansu do 25 maja 2004 r. Czy bilans został już sporządzony? Czy Komisja mogłaby otrzymać ten bilans?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PosełBogdanBujak">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PosełStanisławZadora">Jeśli dobrze zrozumiałem wypowiedź przedstawicielki Najwyższej Izby Kontroli, to nadal księgowość prowadzona jest w taki sam sposób, jak w roku ubiegłym. Czy dobrze zrozumiałem pani wypowiedź?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#DyrektordepartamentuwNIKCzesławaRudzkaLorentz">Taki sposób księgowania utrzymywany był w 2003 r. pomimo naszych uwag, które zgłaszaliśmy przy kontroli wykonania budżetu za 2002 r. Nadal księgowość nie była prowadzona we właściwy sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PosełStanisławZadora">Czy wiadomo, w jaki sposób księgowość jest prowadzona w chwili obecnej? Pytanie to kieruję do ministra Jana Pastwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PosełBogdanBujak">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania? Nie widzę zgłoszeń. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#SzefSłużbyCywilnejJanPastwa">Moją wypowiedź rozpocznę od ostatniego pytania. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla tego rodzaju błędów przy prowadzeniu rachunkowości Urzędu Służby Cywilnej. Jedyne wyjaśnienie, jakie mogę złożyć, jest takie, że taki sposób prowadzenia operacji funkcjonował od początku istnienia Urzędu Służby Cywilnej. Ten program oraz ten mechanizm prowadzenia operacji był używany od początku funkcjonowania Urzędu. Wiem o tym, że ten przypadek nie dotyczył wyłącznie Urzędu Służby Cywilnej. Ujawniła to Najwyższa Izba Kontroli w czasie kontroli wykonania budżetu za 2003 r. Jesteśmy wdzięczni za to Najwyższej Izbie Kontroli. Był to błąd, który polegał na tym, że osoby prowadzące księgowość nie korzystały z opcji programu utrwalającej wyniki wprowadzanych danych. Nie wiemy, czy osoby te robiły to świadomie, czy nie. Przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli stwierdzili, że dane były zapisywane wyłącznie w buforze, w związku z czym nie były utrwalane. Ujawnienie tego faktu miało miejsce w 2004 r. W poprzednich latach badania były prowadzone innymi, mniej doskonałymi metodami, w związku z czym ten fakt nie został wykryty. Chciałbym poinformować, że błąd został usunięty jeszcze w trakcie prowadzonej kontroli. W tej chwili nie ma już tego rodzaju możliwości w systemie, który funkcjonuje w Urzędzie Służby Cywilnej. Pytali państwo o działania podjęte po wystąpieniu przez Najwyższą Izbę Kontroli z wnioskiem do prokuratury w tej sprawie. Chcę poinformować, że zmiana na stanowisku głównego księgowego nastąpiła przed skierowaniem wniosku do prokuratury. Oczekujemy na efekty dochodzenia prowadzonego na zlecenie prokuratury przez Policję. Istotne jest nie tylko to, żeby ustalić mechanizm tych działań, który w tej chwili jest nam znany. Chodzi także o zakres odpowiedzialności za to, co się stało. Myślę, że sprawa ta ma znaczenie dla całej administracji. Mówiłem już o tym, że mechanizm funkcjonujący w tych programach wykorzystywany był nie tylko w Urzędzie Służby Cywilnej. Uzyskaliśmy prolongatę na termin złożenia sprawozdania. Takie sprawozdanie zostało ostatecznie złożone do ministra finansów w dniu 18 maja br. Jest oczywiste, że zostanie także przekazane Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Krótko chciałbym odnieść się także do uwag przedstawionych przez posła koreferenta. Jeśli chodzi o nabór urzędników do służby cywilnej, to wiele zależy od przedstawicieli parlamentu. Podstawowym warunkiem naboru jest limit. W roku bieżącym będziemy mieli taką sytuację, że nie wszystkie osoby, które przejdą przez postępowanie kwalifikacyjne, zostaną objęte limitem mianowań. Będą takie osoby, które w trakcie postępowania uzyskają wymagane 60 proc. punktów, ale nie uzyskają mianowania, gdyż będą usytuowane zbyt nisko na liście rankingowej. Raz jeszcze podkreślę, że limit na 2004 r. został określony na 600 osób. Natomiast chętnych jest 1700 osób. Nie będziemy stosować żadnych manipulacji, jeśli chodzi o poziom zadawanych pytań. Pytania będą na takim samym poziomie trudności, jak w ubiegłym roku. Mogę państwa poinformować, że w poprzednich latach ok. 2/3 osób przystępujących do egzaminu uzyskiwało wynik uprawniający do mianowania. Oznacza to, że spośród 1700 kandydatów przez postępowanie kwalifikacyjne może przejść ok. 1000 osób. Prawdopodobnie będziemy mieli taką sytuację, że osób, które przeszły przez kwalifikacje, będzie więcej niż miejsc.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#SzefSłużbyCywilnejJanPastwa">Chcę zaznaczyć, że ustawa przewiduje taką sytuację. Każda osoba ma swoje miejsce na liście rankingowej. Mianowani zostaną najlepsi. Przy rozpatrywaniu projektu budżetu na 2005 r. będę występował z postulatem o znaczące zwiększenie limitu mianowań. Jest oczywiste, że mój wniosek będzie miał związek z możliwościami budżetu państwa. Wydaje mi się jednak, że jest to niezbędne, zwłaszcza w kontekście wizji rozwoju służby cywilnej oraz zwiększania liczby urzędników mianowanych. Podstawową przeszkodą dla osób przystępujących do postępowania kwalifikacyjnego jest brak certyfikatu potwierdzającego znajomość języka obcego. W związku z tym w roku bieżącym po raz pierwszy uruchomimy szkolenia językowe, korzystając ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego. Szkolenia będą adresowane do tych osób, które mają podstawową znajomość języka obcego. W szkoleniach uczestniczyć będą przede wszystkim członkowie korpusu służby cywilnej zatrudnieni poza Warszawą. Wiemy o tym, że usytuowane w Warszawie ministerstwa i urzędy centralne dysponują lepszymi możliwościami budżetowymi, w związku z czym mogą dofinansowywać szkolenia językowe dla swoich pracowników. Istnieją tu znacznie większe możliwości. Przewidujemy, że w szkoleniach językowych będzie brało udział 800 pracowników służby cywilnej. Na kurs zostaną skierowane osoby, które w ocenie lektorów będą zdolne do tego, żeby w ciągu rocznego kursu językowego uzyskać certyfikat i dzięki temu mieć szansę na przystąpienie do postępowania kwalifikacyjnego. Mówili państwo o nieprawidłowościach przy obsadzaniu wyższych stanowisk w służbie cywilnej. Będę bardzo wdzięczny Komisji, jeśli tej sprawie poświęcone zostanie odrębne posiedzenie. Chcę podkreślić, że takie nieprawidłowości są powoli eliminowane. Nie jest to proces, w którym wyłącznie szef służby cywilnej ma do odegrania jakąś rolę. Mówili państwo także o nowelizacji ustawy o służbie cywilnej. Chcę poinformować, że Komitet Rady Ministrów powołał 6-osobowy zespół z udziałem przedstawiciela ministra właściwego do spraw administracji, ministra właściwego do spraw gospodarki, szefa Kancelarii Rady Ministrów, prezesa Głównego Urzędu Statystycznego oraz szefa służby cywilnej. Zespół ten pracuje nad projektem, który był wcześniej omawiany przez Komitet Rady Ministrów. Chcę podkreślić, że w sprawie tego projektu istnieje wiele rozbieżności. Po posiedzeniu Komitetu pozostało do rozpatrzenia 240 uwag. Zespół rozpatruje je kolejno. Myślę, że efekt prac zostanie przedstawiony Komitetowi, a następnie Radzie Ministrów. Powiedziano, że Rada Służby Cywilnej zauważyła formalizację działania Urzędu Służby Cywilnej. Jest to formalizacja, która nie oznacza braku elastyczności ani zaskorupienia. W Urzędzie Służby Cywilnej prowadzone są coraz to nowe działania. Można powiedzieć, że jest to nieunikniony efekt rozwoju orzecznictwa w zakresie spraw związanych z działaniem służby cywilnej, a przede wszystkim z konkursami. W tych sprawach orzekają sądy pracy oraz sądy administracyjne. Orzeczenia sądów powodują pewne sformalizowanie dotyczące zwłaszcza procedur konkursowych. Uważamy, że było to niezbędne. Robimy to w trosce o to, żeby kolejne sprawy nie wzbudzały wątpliwości i nie powodowały potrzeby wydawania kolejnych orzeczeń sądowych. Z punktu widzenia obserwatorów zewnętrznych obowiązujące procedury mają na pewno charakter formalistyczny.</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#SzefSłużbyCywilnejJanPastwa">Należy uznać, że było to nieuniknione. Ma to związek z wynikami analiz dotyczących kolejnych orzeczeń wydanych przez sądy. Warto zauważyć, że takie sformalizowanie przyczynia się do poprawy prowadzonych postępowań. Dzięki temu możemy zastosować nowe narzędzia przygotowane w wyniku pracy ekspertów Urzędu Służby Cywilnej. Takie narzędzia są po przygotowaniu stosowane w postępowaniach konkursowych. Mam nadzieję, że będziemy mogli je przedstawić Komisji na posiedzeniu, na którym będzie się zajmować kwestiami dotyczącymi służby cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PosełBogdanBujak">Mogę państwa zapewnić, że posiedzenie dotyczące służby cywilnej zostało już zapisane w planie działania Komisji na drugie półrocze 2004 r. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń. W raporcie Najwyższej Izby Kontroli przeczytałem, że ostateczna ocena wykonania budżetu w 2003 r. przez Urząd Służby Cywilnej jest pozytywna z nieprawidłowościami. Poseł koreferent zaproponował pozytywną ocenę wykonania budżetu w tej części. Czy w tej sprawie mają państwo inne propozycje? Nie widzę zgłoszeń. Wobec braku zgłoszeń uznaję, że Komisja pozytywnie oceniła wykonanie budżetu w 2003 r. w części 51 - Urząd Służby Cywilnej oraz w części budżetowej 83 - Rezerwy celowe w zakresie poz. 41. Dziękuję przedstawicielom Urzędu Służby Cywilnej za udział w tej części obrad. Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa w 2003 r. w części budżetowej 85 - Budżety wojewodów ogółem, w zakresie działu 750 - Administracja publiczna oraz działu 758 - Różne rozliczenia. Sprawozdanie w tej części referują przedstawiciele ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#WicedyrektorDepartamentuBudżetuPaństwawMinisterstwieFinansówEwaPaderewska">Mogę rozpocząć referowanie tego tematu. Jednak w tej chwili nie dysponuję wszystkimi materiałami. Jeśli zostaną zadane pytania szczegółowe, to nie będę miała możliwości, żeby na nie odpowiedzieć. Wszystkie materiały miały zostać dostarczone na posiedzenie Komisji o godzinie 15.30, zgodnie z planowanym porządkiem obrad. Jeśli będą państwo zadawać dociekliwe pytania, to mogę mieć kłopoty z udzieleniem odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PosełBogdanBujak">Jeśli będzie taka potrzeba, to zaczekamy na dostarczenie materiałów. Proszę o przystąpienie do referowania tego tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#WicedyrektordepartamentuwMFEwaPaderewska">Postaram się przedstawić państwu to sprawozdanie w telegraficznym skrócie. Materiały dotyczące tej sprawy zostały państwu przekazane. Ustalone w ustawie budżetowej na 2003 r. wydatki w wysokości 895.033 tys. zł zostały zwiększone w ciągu roku do kwoty 921.145 tys. zł, a więc o ponad 26 mln zł. Zwiększenia dokonywane były z rezerw celowych. Łączne zwiększenie wydatków z rezerw celowych wyniosło 24.000 tys. zł. Nastąpiło także zwiększenie wydatków z rezerwy ogólnej o 1658 tys. zł. W tym przypadku zwiększenie nastąpiło na podstawie jednej uchwały Rady Ministrów. Dodatkowe środki zostały przeznaczone na sfinansowanie kosztów kampanii informacyjnej przed referendum akcesyjnym do Unii Europejskiej. Ponadto wojewodowie dokonali zwiększenia wydatków ze swoich rezerw o 336 tys. zł. Takiego zwiększenia budżetów dokonali wojewodowie łódzki, opolski, podkarpacki, śląski i warmińsko-mazurski. Wydatki zostały zrealizowane w 99,8 proc. i osiągnęły kwotę 919.262 tys. zł. Z tej kwoty 3752 tys. zł stanowią wydatki, które nie wygasły z upływem roku budżetowego. Wydatki bieżące zostały wykonane w kwocie 889.874 tys. zł i przeznaczone były głównie na utrzymanie i funkcjonowanie urzędów wojewódzkich. Na ten cel przeznaczono prawie 861.000 tys. zł. Dużą część wydatków stanowiły dotacje dla jednostek samorządu terytorialnego. Przeznaczono na nie ponad 322.000 tys. zł. Na dotacje zlecone gminom przekazano 235.372 tys. zł. Na dotacje dla gmin na zadania realizowane na mocy porozumień wydatkowano 1293 tys. zł. Na zadania z zakresu administracji rządowej realizowane przez powiaty wydano 80.655 tys. zł. Na zadania bieżące realizowane przez powiaty na podstawie porozumień przeznaczono 1767 tys. zł. Na zadania bieżące z zakresu administracji rządowej realizowane przez samorządy wojewódzkie wydatkowano 1034 tys. zł. Od razu wyjaśnię, że kwota ta dotyczyła wyłącznie województwa śląskiego. Środki były przeznaczone na prowadzenie wojewódzkich baz danych wchodzących w skład Krajowego Systemu Informacji o Terenie. Na dotacje celowe przekazane z budżetu państwa na zadania bieżące realizowane przez samorządy województw na podstawie porozumień przeznaczono 1384 tys. zł. Poza dotacjami przekazanymi do jednostek samorządu terytorialnego przekazano także dotacje na realizację zadań zleconych fundacjom. Na ten cel przeznaczono 464 tys. zł. Stowarzyszeniom przekazano dotacje w wysokości 137 tys. zł. Pozostałym jednostkom niezaliczanym do sektora finansów publicznych przekazano w formie dotacji 94 tys. zł. Na świadczenia na rzecz osób fizycznych przeznaczono 1909 tys. zł. Były to głównie odszkodowania za wypadki przy pracy, zasądzone odszkodowania w sprawach wynikających ze stosunku pracy, świadczenia z tytułu rozwiązania stosunku pracy, odprawy pośmiertne, renty oraz wynagrodzenia radców prawnych. Wydatki bieżące związane ściśle z kosztami funkcjonowania urzędów wojewódzkich wyniosły 536.861 tys. zł. Największą kwotę z tych środków przeznaczono na wynagrodzenia wraz z pochodnymi. Na ten cel wydano 363.760 tys. zł. Na pozostałe wydatki związane z bieżącą działalnością urzędów wojewódzkich wydano 173.101 tys. zł. W rozdziale dotyczącym urzędów marszałkowskich na dotacje na zadania bieżące z zakresu administracji rządowej realizowane przez samorządy województw oraz dotacje na zadania wykonywane na podstawie porozumień, a także na bieżące zadania własne samorządów województwa przekazano łącznie 1892 tys. zł. Starostwom powiatowym przekazano 322 tys. zł. Urzędom gmin przekazano 2158 tys. zł. Koszty funkcjonowania komisji poborowych w 2003 r. wyniosły 15.832 tys. zł. Z tej kwoty dotacje na zadania bieżące realizowane przez gminy na podstawie porozumień oraz na zadania z zakresu administracji rządowej realizowane przez powiaty, a także na zadania realizowane na mocy porozumień przez powiaty, przekazano 13.078 tys. zł. Na świadczenia, a przede wszystkim na wynagrodzenia członków wojewódzkich komisji poborowych i lekarskich przeznaczono 1027 tys. zł. Na pozostałe wydatki bieżące związane z funkcjonowaniem komisji poborowych przeznaczono 1727 tys. zł. Koszty komisji egzaminacyjnych wyniosły 1010 tys. zł. Na referenda ogólnokrajowe i konstytucyjne wydano 65 tys. zł. Współpraca naukowo-techniczna z zagranicą kosztowała 189 tys. zł. Na usuwanie skutków klęsk żywiołowych przeznaczono 40 tys. zł. Na pozostałą działalność wydano 7396 tys. zł. Środki te zostały wydane głównie w trzech województwach. W województwie zachodniopomorskim wydatki te przeznaczone były na usługi świadczone przez wojewódzki ośrodek informatyki - zakład obsługi administracji. Na ten cel wydatkowano ponad 4500 tys. zł. W województwie małopolskim ponoszone były koszty kampanii informacyjnych przed referendum akcesyjnym na kwotę 750 tys. zł. W województwie śląskim wydatkowano 491 tys. zł na należności wynikające z wyroków sądowych oraz na koszty kampanii informacyjnej przed referendum. W województwie świętokrzyskim na promocję województwa wydano 716 tys. zł. Na wydatki majątkowe przeznaczono 29.388 tys. zł. W ramach tych środków realizowano zadania budowlane oraz zakupy inwestycyjne. Wydaje mi się, że sprawa ta została dość dokładnie omówiona w materiale, który przekazaliśmy posłom. Dlatego na tym zakończę moją wypowiedź. Jeśli będą państwo mieli jakieś pytania, to spróbuję na nie odpowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PosełBogdanBujak">Dziękuję. Proszę przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli o komentarz do wykonania budżetu w tej części.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#WicedyrektorDepartamentuBudżetuiFinansówNajwyższejIzbyKontroliMarekSikorski">W trakcie kontroli wykonania budżetu państwa kontrolowaliśmy wykonanie budżetów przez wszystkich 16 wojewodów. Ocena wystawiana poszczególnym wojewodom nie dotyczyła danego działu, ale całości wykonania budżetu. Mogę poinformować, że żadna z wystawionych ocen nie była negatywna. Na podkreślenie zasługuje to, że przez cały czas występują problemy z realizacją dochodów. Badaliśmy tę sprawę szczegółowo w 5 województwach. Ogólnie mogę stwierdzić, że u 8 wojewodów występują jeszcze problemy z realizacją i egzekucją kar z tytułu mandatów. W tym zakresie występują dość znaczne zaległości. Wygląda na to, że sytuacja w tym zakresie nieco się poprawiła. Jednak przez cały czas wydaje nam się, że jest jeszcze wiele do zrobienia. Jeśli chodzi o wydatki, to nie zgłaszamy żadnych uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PosełBogdanBujak">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#WicedyrektordepartamentuwMFEwaPaderewska">Bardzo przepraszam, ale w mojej wypowiedzi nie powiedziałam o dochodach. Dochody zostały wykonane na zaplanowanym poziomie i wyniosły 537.937 tys. zł. Stanowiło to 99,2 proc. planu. Zgadzam się z wypowiedzią przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli na temat ściągania mandatów karnych. Potwierdzam, że ten problem nadal istnieje. Analizowaliśmy sprawozdania z wykonania budżetu w 2003 r. Jeśli porównamy dane za 2003 r. z danymi za 2002 r. to okazuje się, że ten problem stopniowo ulega poprawie. Myślę, że może to nas cieszyć. Na pewno do doskonałości jest jeszcze daleko. Jednak zaległości z tytułu mandatów zmniejszyły się w sposób znaczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKMarekSikorski">Wydaje mi się, że wyraziłem właśnie taką opinię. Wspomniałem o tym, że sytuacja w tym zakresie ulega pewnej poprawie. Jednak problem nadal istnieje, co należy podkreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PosełBogdanBujak">Przypomnę, że jest to problem, o którym mówiliśmy przy ocenie wykonania budżetu w poprzednim roku. Wtedy kwota należności była dość szokująca. Jeśli sytuacja ulega poprawie, to zmierzamy w dobrym kierunku. Na pewno byłoby dobrze, gdyby poprawa w tym zakresie następowała szybciej. Pieniądze stanowiące należności budżetu powinny być szybko egzekwowane. Otwieram dyskusję. Kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PosełAndrzejGałażewski">Chciałbym podkreślić, że sprawozdanie z wykonania części budżetowej 85 bardzo źle się czyta. Informacje dotyczące podobnych działań są rozproszone. W różnych miejscach materiału pojawia się informacja o dotacjach, a w innym o dofinansowaniu kampanii przedreferendalnej. Tego typu informacje zamieszczane są nieraz w trzech miejscach na jednej stronie. Nie wiadomo, w jaki sposób środki na ten cel były kierowane do poszczególnych województw. W materiale napisano, że województwo śląskie otrzymało 491 tys. zł na należności wynikające z wyroków sądowych oraz na kampanię informacyjną. Takie połączenie powoduje, że nie wiemy, jaka kwota została przeznaczona na te dwa różne cele. Sprawozdanie jest po prostu nieczytelne. Nie wiemy, jakie były kryteria podziału środków w poszczególnych fragmentach sprawozdania. Mamy tu np. dotacje celowe przekazane z budżetu państwa na zadania bieżące realizowane przez gminy na podstawie porozumień z organami administracji rządowej z przeznaczeniem głównie na realizację zadań związanych z wydawaniem paszportów oraz na promocję dotyczącą przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Tu także mamy połączone dwa całkiem różne elementy. Tego typu dotacje w niektórych województwach wynosiły 10 tys. zł. Natomiast w województwie opolskim dotacja ta wyniosła 624 tys. zł. Nie wiemy, czy w tym województwie wydaje się więcej paszportów, czy też w szczególny sposób trzeba było promować Unię Europejską. Wydaje się, że żadne z tych zadań nie wymagało szczególnego traktowania. Na podstawie tak sporządzonego sprawozdania nie jestem w stanie w sensowny sposób podejść do tych danych. Nie mogę powiedzieć nic pozytywnego na temat tego sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PosełBogdanBujak">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#WicedyrektordepartamentuwMFEwaPaderewska">Postaram się tę sprawę wyjaśnić. Być może przedstawione sprawozdanie nie jest dla pana zrozumiałe. Staraliśmy się je zrobić w układzie zgodnym z klasyfikacją budżetową. Nie mogliśmy przedstawić tych danych w inny sposób. Przy okazji podawania informacji o dotacji na zadania realizowane na mocy porozumień przez powiat podaliśmy kwotę, która występuje w danym rozdziale klasyfikacji budżetowej oraz w określonym paragrafie. Wskazaliśmy także, jakie zadania realizowane są w ramach tej kwoty. W niektórych województwach zadania te są realizowane przez wojewodę. Czasem wojewoda powierza swoje zadania do realizacji powiatom. Takie są zasady, które obowiązują przy konstruowaniu wydatków budżetowych. Większość wojewodów samodzielnie wydaje paszporty. Wojewodowie, którzy mają jakieś problemy z realizacją tego zadania w swoich urzędach, zawierają odpowiednie porozumienia z powiatem lub gminą i zlecają im jego wykonanie, za co płacą. Wtedy środki przeznaczone na ten cel pokazujemy w dotacjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PosełAndrzejGałażewski">Dlaczego środki na ten cel zostały połączone z wydatkami na promocję Unii Europejskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#WicedyrektordepartamentuwMFEwaPaderewska">Musieliśmy połączyć te środki, gdyż występują w tym samym rozdziale i paragrafie. Jest to rozdział pt. „Urzędy wojewódzkie”. Zapisane jest w nim to, co wojewoda robi w ramach swojego urzędu. W paragrafie dotyczącym dotacji na zadania realizowane na mocy porozumień przez powiat w jakimś województwie mogła zostać ujęta tylko kwota przeznaczona na wydawanie paszportów. Natomiast w innym województwie za środki te zrealizowana została także kampania przed referendum akcesyjnym. Może sprawa byłaby bardziej czytelna, gdybyśmy analizowali ją w przekroju wojewódzkim, a więc w podziale na 16 województw. W każdym województwie zagadnienia byłyby bardziej jednowymiarowe. Być może wtedy wydatki na wydawanie paszportów nie byłyby połączone z wydatkami na kampanię informacyjną oraz z innymi zadaniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PosełAndrzejGałażewski">Na sali mamy specjalistów, którzy potrafią czytać między wierszami. Dokładnie wiedzą, o co chodzi w tym sprawozdaniu, w którym użyto specjalistycznego żargonu. Natomiast po drugiej stronie siedzą posłowie, którzy są specjalistami w różnych dziedzinach. W zakresie finansów mogą być ignorantami. Oceniając sprawozdanie, musimy otrzymać informacje przetworzone na język, który jest dla nas zrozumiały. Prowadziłem kiedyś firmę. Wtedy język księgowy lub język prawniczy nie był dla mnie w pełni jasny. Jeśli księgowy lub prawnik rozmawiał ze mną, to wyjaśniał mi wszystko w taki sposób, żebym mógł zrozumieć. W tym przypadku nie rozumiem języka użytego w sprawozdaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PosełBogdanBujak">Myślę, że jest to słuszna uwaga. Proszę, żeby została uwzględniona w przyszłości. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PosłankaKrystynaŁybacka">Uważam, że jest to słuszna uwaga. Należy zrobić wszystko co możliwe, żeby sprawozdania były bardziej czytelne. Chciałabym jednak, żeby pan poseł spojrzał na jeszcze jeden aspekt przedłożonego sprawozdania. Sądzę, że to sprawozdanie w dużej mierze pokazuje aktywność poszczególnych wojewodów. Myślę, że pani dyrektor może to potwierdzić. Jeżeli wojewodowie byli aktywni i inicjowali wiele różnych zadań, to występowali o dotacje. Dotacja najczęściej pojawiała się w momencie, gdy realizacja zadania już trwała. Zazwyczaj przekazanie dotacji nie wyprzedza realizacji zadania. Patrząc na sprawozdanie, możemy zauważyć, które urzędy wojewódzkie były najbardziej aktywne w pozyskiwaniu dotacji. Możemy także zauważyć, że niektóre urzędy ograniczały się wyłącznie do środków, które i tak otrzymywały, minimalizując w ten sposób wykonywane zadania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PosełBogdanBujak">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji? Nie widzę zgłoszeń. Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła pozytywną opinię o wykonaniu budżetu państwa w części 85 - Budżety wojewodów ogółem. W związku z tym proponuję, żeby Komisja pozytywnie oceniła to sprawozdanie. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że propozycja została przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#PosełAndrzejGałażewski">W tym przypadku wstrzymam się od głosu, gdyż nie rozumiem tego sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PosełBogdanBujak">Myślę, że zgłoszona przez pana uwaga zostanie dostrzeżona i w przyszłości będzie wykorzystana przy sporządzaniu kolejnych sprawozdań. Wobec braku sprzeciwu uznaję, że Komisja pozytywnie oceniła wykonanie budżetu w części 85 - Budżety wojewodów ogółem. Na tym wyczerpaliśmy porządek dzisiejszych obrad. Dziękuję państwu za udział w obradach. Członków Komisji proszę o składanie w sekretariacie Komisji propozycji do planu pracy na drugie półrocze 2004 r. Propozycje będzie można zgłaszać do dnia jutrzejszego. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>