text_structure.xml 55.1 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Otwieram kolejne posiedzenie Komisji Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Witam przybyłych posłów członków Komisji, a także posła Czesława Ryszkę - reprezentanta posłów AWS woj. katowickiego, kierujących do nas apel w sprawie Strategicznego Programu Rządowego „Środowisko a zdrowie”. Dyskusja nad tym apelem będzie drugim punktem naszych dzisiejszych obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Witam również zaproszonych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PosełStanisławGrzonkowski">W punkcie pierwszym porządku dziennego rozpatrzymy poprawki zgłoszone w drugim czytaniu do projektu ustawy o zmianie ustawy o zawodzie felczera, zgłoszone przez posła Władysława Szkopa. Następnie przejdziemy do wspomnianego już apelu posłów AWS woj. katowickiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełMariaGajeckaBożek">Bardzo ubolewam, że do dnia dzisiejszego nie otrzymałam zawiadomienia o obecnym posiedzeniu. Proponowany nam dzisiaj temat nie jest zgodny z półrocznym planem, jaki otrzymaliśmy na początku kadencji. Materiały dotyczące Strategicznego Programu Rządowego „Środowisko a zdrowie” zostały wyłożone dzisiaj w górnej palarni między godz. 12 a 14. Proszę wybaczyć, ale nie byłam w stanie przeczytać ich przed posiedzeniem. Może to tylko ja miałam takiego pecha, a inni posłowie otrzymali je wcześniej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Wyjaśniam pani poseł, że zawiadomienia o dzisiejszym spotkaniu wysłane zostały do wszystkich posłów 27 kwietnia. Opóźnienie spowodowała prawdopodobnie poczta, bowiem pozostali posłowie otrzymali je.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: My też nie otrzymaliśmy.)</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Skoro ta droga okazuje się nieskuteczna trzeba zastanowić się, jak usprawnić system zawiadomień. Może będziemy je po prostu przesyłać faxem. Jeśli zaś chodzi o tekst apelu, to również posłowie otrzymali go pocztą wraz z szerokim uzasadnieniem. Materiały z Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego oraz Instytutu Ekologii Terenów Uprzemysłowionych otrzymaliśmy jednak w terminie późniejszym i dlatego został on wyłożony do skrytek poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełMariaGajeckaBożek">Tak, panie przewodniczący, ale to miało miejsce dzisiaj po godz. 12.00.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Ja mam informację, że były one wyłożone już wczoraj. Widzę jednak, że generalnie jest problem z dystrybucją materiałów i muszę, jako przewodniczący, rozstrzygnąć to ostatecznie, aby podobne przypadki już się nie powtarzały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełWładysławSzkop">Ja chcę zwrócić uwagę na jeszcze jeden szczegół. Otóż dwukrotnie użyty został ten sam numer druku 277. Raz jest on na dokumencie o objętości kilkudziesięciu stronic dotyczącym ustaw kompetencyjnych, a drugi raz na dwustronicowym. To świadczy o złej pracy kancelarii. Ja zresztą także nie otrzymałem materiałów na dzisiejsze posiedzenie. Bardzo więc proszę o zwrócenie uwagi na pracę kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Odpowiadając na zarzut poseł Gajeckiej, że dzisiejszy temat nie był w planie półrocznym chcę przewidzieć, że nie zawsze możliwe jest ścisłe trzymanie się raz ustalonych planów. Pewne zmiany są konieczne, choć regułą jest jednak trzymanie się terminów i tak jest również w naszym przypadku.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Przechodzimy do pierwszego punktu porządku obrad. Proszę pana posła Szkopa o uzasadnienie zaproponowanych poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełWładysławSzkop">Moje poprawki idą w kierunku realizacji idei zgłoszonej przez wnioskodawców zmiany ustawy o zawodzie felczera. Idea ta sprowadzała się do tego, aby dać uprawnienia lekarzom do samodzielnej pracy w pewnych rodzajach gabinetów, a także aby dać uprawnienia felczerom do funkcjonowania jako niezależne podmioty, czyli prowadzić praktyki prywatne. Jednak przy takim założeniu, propozycja zgłoszona w czasie drugiego czytania projektu ustawy nie spełniała tych oczekiwań i to z dwóch powodów.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełWładysławSzkop">Po pierwsze, nie istnieje coś takiego jak zakład opieki zdrowotnej pod nazwą „Punkt felczerski”. Po drugie zaś, w zakładach pracy, gdzie funkcjonują niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej utrzymanie takiego przepisu spowodować by mogło, że oprócz felczera ten zakład musiałby zatrudnić lekarza. Felczer bowiem, w myśl proponowanych zmian, może pracować w zakładach opieki zdrowotnej, ale pod kierunkiem lekarza. Niewielkie przychodnie przyzakładowe nie byłyby jednak zainteresowane zatrudnianiem podwójnym - lekarzy i felczerów.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PosełWładysławSzkop">Te moje uwagi dotyczą art. 2 i art. 11 projektu ustawy o zmianie ustawy o zawodzie felczera.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PosełWładysławSzkop">W art. 11 dotychczasowa regulacja pozwalała na prowadzenie samodzielnych gabinetów felczerskich lub prowadzących praktykę medyczną osobom, które uzyskały prawo wykonywania zawodu felczera przed sierpniem 1950 r. (dzień wejścia w życie ustawy). Wprowadzona zmiana utrzymuje te uprawnienia, ale jednocześnie nie daje prawa do takiej pracy felczerom, którzy ukończyli szkoły felczerskie później lub którym prawo wykonywania zawodu felczera nadał minister, jeśli mieli ukończone równoważne szkoły (na mocy art. 1 ust. 2). Nie upoważnia też do samodzielnej praktyki osób wymienionych w pkt. 3 ust. 1 art. 1 ustawy o zawodzie felczera.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PosełWładysławSzkop">Jeżeli ideą nowelizacji ustawy było przywrócenie felczerom prawa do samodzielnej pracy, tak jak dawniej, w punktach felczerskich, to ta nowelizacja nie spełnia owego oczekiwania. Jeżeli zaś ideą było uprawnienie felczerów do prowadzenia własnych gabinetów, to również proponowany zapis nie spełnia tych wymogów.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PosełWładysławSzkop">Usuwając określenie „punkt felczerski” z art. 2 proponowałem jednocześnie usunięcie go z art. 3 ust. 2, aby nie było też wątpliwości, gdzie może pracować starszy felczer. „Punkty felczerskie” nie istnieją, jako struktury prawne. One są tylko komórką organizacyjną powstałą na podstawie regulaminu zakładu opieki zdrowotnej, a nie regulacji ustawowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaiOpiekiSpołecznejJacekPiątkiewicz">Ustosunkowując się do zgłoszonych poprawek chciałbym odwołać się najpierw do samej idei nowelizacji ustawy, która powstała w roku 1994. Inicjatorem tej nowelizacji jest Stowarzyszenie Felczerów, a także związki zawodowe. Zasadniczą zmianą, jaką chcieli oni wprowadzić było umożliwienie wykonywania przez felczera czynności określonych w ust. 1 art. 2 pkt 1 i 4, a w szczególności dotyczyło to pkt. 4, czyli wydawania orzeczeń o stanie zdrowia w niepublicznych zakładach opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaiOpiekiSpołecznejJacekPiątkiewicz">Projekt tej nowelizacji był już daleko zaawansowany w procesie legislacyjnym, stąd też w niezmienionej wersji trafił teraz do Komisji Zdrowia. Po nieznacznych zmianach wprowadzonych przez Komisję utrzymano jednak generalną ideę, której ta nowelizacja miała służyć. Poprawki zgłoszone przez posła Szkopa - zwłaszcza pierwsza i trzecia - wychodzą natomiast poza tę zasadniczą ideę. W moim przekonaniu są to sugestie niekorzystne zarówno dla felczerów, jak i dla funkcjonowania systemu ochrony zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaiOpiekiSpołecznejJacekPiątkiewicz">Poprawka pierwsza powoduje, że felczerzy, którzy do tej pory pracując w punktach felczerskich mieli możliwość samodzielnego wykonywania uprawnień wynikających z art. 2 ust. 1 pkt 1 i 4, obecnie taką możliwość tracą. Nie sądzę jednak, żeby taka była intencja wprowadzenia owej zmiany.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaiOpiekiSpołecznejJacekPiątkiewicz">Zapis ustawowy, jakkolwiek pochodzi z roku 1950 to jednak do dnia dzisiejszego sankcjonował funkcjonowanie punktów felczerskich, które nadal są czymś realnie istniejącym. Jest ich w kraju 110 i pracują w nich ludzie posiadający konkretne uprawnienia zawodowe. Pozbawienie ich tych uprawnień byłoby więc rzeczą niewłaściwą.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaiOpiekiSpołecznejJacekPiątkiewicz">Punkty felczerskie mają takie prawo figurowania w przepisach prawa jak zakłady opieki zdrowotnej, bo sankcjonuje to obowiązująca do dziś ustawa. Wnioskuję więc odrzucenie poprawki pierwszej.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaiOpiekiSpołecznejJacekPiątkiewicz">Jeśli chodzi o poprawkę drugą, to tak naprawdę zawiera ona tylko inaczej zapisane stwierdzenie, jakie znajduje się w ustawie - art. 3 ust. 2 po zmianie wprowadzonej przez Komisję. Myślę więc, że tutaj nie ma oporu. Poprawka jest sformułowana prościej i krócej.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaiOpiekiSpołecznejJacekPiątkiewicz">Poprawka trzecia stanowi jednak problem, nad którym trzeba się chyba głębiej zastanowić. W dotychczasowym zapisie art. 11 sankcjonuje się uprawnienia do wykonywania zawodu felczera osób, które uzyskały ten tytuł z mocy innych uregulowań niż ustawa o zawodzie felczera. Znaczna część tych pracowników to byli felczerzy wojskowi i w roku 1950 mając uprawnienia nabyte przed wejściem w życie ustawy byli już często nie najmłodsi.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaiOpiekiSpołecznejJacekPiątkiewicz">Nie prowadziliśmy takich badań i nie wiem czy jeszcze ktoś z takich uprawnień korzysta. Wydaje mi się jednak, że jest to raczej nieprawdopodobne. Czyli tak naprawdę to art. 11 jest martwy. Proponowana zmiana nie wnosi więc nic do stanu faktycznego. Chodzi tylko o zastąpienie wyrazów: „zakładami społecznymi służby zdrowia” wyrazami: „zakładami opieki zdrowotnej”.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaiOpiekiSpołecznejJacekPiątkiewicz">Poseł Szkop natomiast proponuje art. 11 nadać brzmienie: „Osoby, którym uprawnienia wykonywania zawodu i używanie tytułu felczera przysługuje w myśl art. 1, mogą wykonywać czynności zawodowe poza zakładami opieki zdrowotnej”. Jest to istotna zmiana normy ustawowej i myślę, że należy się zastanowić czy jest ona właściwa. Oznacza ona, że felczerzy mogą funkcjonować na mocy innych przepisów niż ustawa o zawodzie felczera. W grę wchodzi tu jedynie przepis o działalności gospodarczej. Pojawia się jednak problem, czy felczerzy funkcjonujący w ramach praktyk felczerskich znajdują się w sytuacji porównywalnej do lekarzy i pielęgniarek, mających bardzo szczegółowo określone uregulowania prawne (ustawy o zawodzie lekarza oraz o zawodzie pielęgniarki i położnej). Są tam przede wszystkim bardzo wyraźnie określone warunki w jakich wykonują oni swój zawód udzielając świadczeń zdrowotnych.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaiOpiekiSpołecznejJacekPiątkiewicz">Jedna i druga ustawa zawiera delegację do określenia wymogów zarówno fachowych, jak i sanitarnych, a jednocześnie określony jest tryb nadzoru nad tą działalnością. W przypadku felczerów ani jednej z tych możliwości prawnych wykorzystać nie można. Otwarcie więc tak szerokiej drogi, bez dokładnych uregulowań prawnych, jakkolwiek dotyczyć może niewielkiej liczby osób, wydaje mi się dyskusyjne.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaiOpiekiSpołecznejJacekPiątkiewicz">Oczywiście, felczerzy mogą funkcjonować w ramach niepublicznych zakładów opieki zdrowotnej, jeżeli takie zakłady sami założą i jako takie mogą także zawierać umowy na świadczenia ze środków publicznych. Podlegają wówczas wymogom określonym w ustawie o zakładach opieki zdrowotnej, zarówno fachowym, jak i sanitarnym, jak również związanym z samym procesem rejestracji przez wojewodę, oraz jego nadzorowi. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby takie właśnie zakłady powstawały, bo to jest zgodne z ustawą o zakładach opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaiOpiekiSpołecznejJacekPiątkiewicz">Proponowane przez posła Szkopa rozszerzenie uprawnień do wykonywania zawodu felczera poza zakładami opieki zdrowotnej, a więc bez określonych wymogów i nadzoru jest możliwe, ale dopiero po znacznie szerszej nowelizacji ustawy o zawodzie felczera. Nie jest to jednak sprawa na dziś i dlatego też wnioskuję o odrzucenie poprawki trzeciej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełWładysławSzkop">Panie ministrze, chcę pana prosić o odpowiedź na kilka pytań, które wymagają wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PosełWładysławSzkop">Czy punkt felczerski mieści się w przepisach art. 8 ust. 1, ust. 2 czy ust. 3 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej i wedle której regulacji przyznaje pan punktowi felczerskiemu status zakładu opieki zdrowotnej?</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PosełWładysławSzkop">Czy zechciałby pan przeczytać dokładnie dwa zdania proponowanej przez Komisję zmiany. Otóż zdanie ust. 1 w art. 2 jest wewnętrznie sprzeczne. W jednym miejscu mówimy bowiem, że czynności wykonywać można tylko w zakładach opieki zdrowotnej, a pan jednocześnie stara się nas przekonać, że punkt felczerski ma również status zakładu opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PosełWładysławSzkop">Jeżeli nie ma on takiego statusu, to będziemy próbowali tym przepisem wprowadzić do ustawy o zakładach opieki zdrowotnej (ust. 1 art. 8) nową strukturę organizacyjną, jaką są „punkty felczerskie”. Już są tam zupełnie niezasadnie żłobki, a teraz będą jeszcze punkty felczerskie.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PosełWładysławSzkop">Co do art. 11 na poprzednim posiedzeniu pani poseł Gajecka-Bożek pytała: „czy w świetle nowelizowanej ustawy z felczerami będą mogły być zawierane kontrakty”? Na to pytanie pan, panie ministrze, odpowiedział - tak. Dlatego też pojawiła się propozycja takiej nowelizacji art. 11, aby pańskie „tak” mogło być zrealizowane.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#PosełWładysławSzkop">Ja miałem wówczas podobne wątpliwości, jakie pan dzisiaj wyraził. Jeśli pan myślał, że będzie można z niepublicznymi zakładami opieki zdrowotnej założonymi przez felczerów zawierać kontrakty, to nie ma to nic wspólnego z treścią tej odpowiedzi. Tamto pytanie dotyczyło kontraktu indywidualnego, choć nie wiadomo czy osób, które uzyskały prawo wykonywania zawodu felczera przed rokiem 1950 jest kilka, czy może tylko jedna.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#PosełWładysławSzkop">Otóż zakład niepublicznej opieki zdrowotnej prowadzony przez felczerów nie będzie mógł zawierać kontraktów, jeśli nie będzie miał w swoim składzie lekarza kierującego pracą owych felczerów. Z pierwszej części zdania ust. 2 w art. 2 ustawy wynika to jednoznacznie. Mam więc poważne wątpliwości co do „punktu felczerskiego”. Zgadzam się z panem, że tym felczerom, którzy dziś pracują w owych punktach nie wolno zabierać prawa wykonywania tam zawodu. Ale oni pracują de facto pod kierunkiem lekarzy, bo zazwyczaj są agencją jakiegoś ośrodka zdrowia, albo są podlegli dyrektorowi zakładu opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#PosełWładysławSzkop">Jest to wówczas jedynie komórka organizacyjna, podobnie jak gabinet lekarza rejonowego, a nie samodzielny zakład służby zdrowia, tak jak to było w latach pięćdziesiątych, gdy punkt felczerski podlegał powiatowemu lekarzowi. Dlatego też mam wątpliwość, bo skoro mówi się w ust. 2 art. 2, że felczer musi wykonywać pracę pod kierunkiem lekarza, to nie może być mowy o wyłączeniu punktów felczerskich z tej struktury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PodsekretarzstanuJacekPiątkiewicz">Przepraszam, ale nie bardzo rozumiem już o co chodzi. Przecież funkcjonujące punkty felczerskie są zwykle dość oddalone od siedziby publicznego zakładu opieki zdrowotnej i orzeczenia o czasowej niezdolności do pracy felczer wystawia w tej sytuacji samodzielnie, a państwo chcecie im te uprawnienia odebrać.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PodsekretarzstanuJacekPiątkiewicz">Jeśli zaś chodzi o usytuowanie punktów felczerskich. Otóż one są również instytucją i to funkcjonującą. Natomiast czy jest on komórką organizacyjną to wynika z określenia w statucie zakładu opieki zdrowotnej. Art. 8 ust. 1 pkt 8 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej mówiący o „innym zakładzie spełniającym warunki ustawy” daje punktom felczerskim możliwość funkcjonowania jako samodzielne zakłady. Na dzisiaj zaś sytuacja jest taka, że punkty felczerskie są komórkami organizacyjnymi zarówno publicznych, jak i niepublicznych zakładów opieki zdrowotnej. I w tych komórkach pracują ludzie z odpowiednimi uprawnieniami.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PodsekretarzstanuJacekPiątkiewicz">Natomiast wracając do poprawki trzeciej to - moim zdaniem - jest to kwestia zdecydowanie merytoryczna i mam dlatego wątpliwości czy słuszne jest otwieranie drogi do wykonywania czynności zawodu felczera poza zakładami opieki zdrowotnej, bez uregulowań prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełWładysławSzkop">Czytając propozycję Komisji, która jest w pewnej części zbieżna z tym co proponował resort, mam jednak wrażenie, że my się nie rozumiemy. Pan mówi, że do ustawy można wprowadzić punkt felczerski jako samodzielny zakład opieki zdrowotnej, podobnie można na tych zasadach wprowadzić punkt szczepień czy gabinet lekarza rejonowego. A przecież punkty felczerskie powinny być już dawno zlikwidowane jako samodzielne jednostki, bowiem do tego obligowały dyrektorów ZOZ przepisy ustawy, która zmieniała stan prawny zespołów opieki zdrowotnej, przekształcając je w zakłady opieki zdrowotnej. To, że tego nie wykonano nie może teraz stanowić przesłanki do sankcjonowania w aktualnych przepisach normy podtrzymującej funkcjonowanie punktów felczerskich.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PosełWładysławSzkop">Nikt z nas nie pozbawia możliwości pracy, ani wykonywania zawodu w punktach felczerskich. W punkcie drugim pierwszej poprawki jaką zgłosiłem jest mowa o tym, że felczer może wykonywać swe czynności samodzielnie w niepublicznych zakładach opieki zdrowotnej. Wystarczy jedynie rejestracja tego zakładu, aby zaczął on funkcjonować jako punkt felczerski z pełnymi uprawnieniami.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PosełWładysławSzkop">Chciałbym się też zwrócić do przedstawiciela Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu o wydanie opinii w następującej sprawie:</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PosełWładysławSzkop">Czy zdanie ust. 2 w art. 2, które brzmi: „Czynności określone w ust. 1 pkt 1 i pkt 4 felczer może wykonywać w zakładach opieki zdrowotnej i pod kierunkiem lekarza, z wyjątkiem punktów felczerskich, w których czynności te może wykonywać samodzielnie” zawiera sprzeczność wewnętrzną jeśli przyjąć, że punkt felczerski jest również zakładem opieki zdrowotnej (według tego co powiedział pan minister).</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#PosełWładysławSzkop">Na poprzednim posiedzeniu pan, panie ministrze, miał wątpliwości co do tego, czym jest punkt felczerski i jak on jest usytuowany w strukturze organizacyjnej. My staramy się w ten sposób uregulować strukturę organizacyjną zakładu opieki zdrowotnej, określając jakie ma mieć komórki organizacyjne. Jeśli chce zatrudnić felczera to musi powołać punkt felczerski, w którym on będzie pracował samodzielnie, łatwiej jest natomiast powołać niesamodzielny zakład opieki zdrowotnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PodsekretarzstanuJacekPiątkiewicz">Panie pośle, punkty felczerskie istnieją, zgodnie z ustawą do dnia dzisiejszego. Dziwię się wzywaniu dyrektorów do ich likwidowania, skoro one są zapisane w ustawie. Wprawdzie jest to ustawa z roku 1950, ale nadal obowiązuje. Kiedy zaś powstawała ustawa o zakładach opieki zdrowotnej nie zmieniono tamtej regulującej prawo wykonywania zawodu felczera. Nie bardzo więc rozumiem, co pan ma na myśli mówiąc o niewykonaniu ustawy i konieczności likwidowania punktów felczerskich.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PodsekretarzstanuJacekPiątkiewicz">Nie jest prawdą, iż ja twierdzę, że punkty felczerskie są zakładami opieki zdrowotnej. One teoretycznie mogą nimi być, bo mogą odpowiadać temu co zakłada art. 8 ust. 1 pkt 8 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. Kiedy dyrektor publicznego zakładu opieki zdrowotnej chce zatrudnić felczera, bo w danej miejscowości nie ma lekarza i nie ma możliwości dania mu mieszkania, to dlaczego ma on tworzyć niepubliczny zakład opieki zdrowotnej? Przecież dla jednego felczera takiego zakładu utworzyć nie można, zgodnie z definicją art. 1 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. On tworzy zatem jednostkę organizacyjną swojego publicznego zakładu i to jest właśnie punkt felczerski.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PodsekretarzstanuJacekPiątkiewicz">Jeśli zaś chodzi o zapis ust. 2 art. 2 proponowany przez Komisję, to mówi się tam o generalnej zasadzie, iż felczer może wykonywać swoje czynności pod kierunkiem lekarza z wyjątkiem punktów felczerskich. Nie precyzuje się tutaj, że chodzi o zakład opieki zdrowotnej. Punkt felczerski jest więc wyjątkiem w tej generalnej regule, a zatrudniony tam felczer pracuje samodzielnie wykonując pewne świadczenia tam, gdzie nie ma lekarza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełWładysławSzkop">Panie ministrze, ja chyba nie rozumiem tego co pan mówi. W ten sposób usankcjonujemy przecież zakłady społecznej służby zdrowia pod nazwą: „Punkty felczerskie”. A punkty te de facto przestały istnieć w stanie organizacyjnym i prawnym, jaki istniał w roku 1950. Jeżeli więc ZOZ powoła swoją strukturę organizacyjną pod nazwą „Punkt felczerski”, to zawsze będzie to zakład opieki zdrowotnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Chciałbym prosić o wypowiedź przedstawiciela Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu co do tego, czy zaproponowana przez posła Szkopa poprawka nr 1 w punkcie pierwszym wyklucza samodzielne wykonywanie czynności felczera w punkcie felczerskim?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKancelariiSejmu">Zgodnie z zasadami przyjętymi w Biurze na oficjalne zapytania możemy odpowiadać tylko pisemnie. Ja mogę jedynie przedstawić swój prywatny sąd, a nie opinię Biura.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Myślę, że kierujemy do pana pytanie na tyle precyzyjne, że może pan odpowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKancelariiSejmu">Moim zdaniem, wyklucza. Gdyby więc przyjąć punkt 1 poprawki pierwszej zgłoszonej przez posła Szkopa, to wówczas rzeczywiście felczer nie mógłby samodzielnie wykonywać swego zawodu w punkcie felczerskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełAndrzejOlszewski">My nie możemy nadać felczerowi uprawnień do samodzielnej pracy leczniczej takiej jak lekarz. W ustawie jest wyraźnie powiedziane, że felczer ma pracować pod nadzorem lekarza. I nie ma tu dyskusji. Bo, albo my porządkujemy sprawy i stawiamy zawód lekarza na jakimś poziomie i w jakiejś hierarchii, albo dopuszczamy do leczenia ludzi kogoś, kto nie ma dyplomu lekarza, a będzie podejmował decyzje o życiu człowieka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełKrystynaHerman">Chcę przypomnieć, że w myśl rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 23 lutego 1953 roku w sprawie szczegółowego zakresu uprawnień zawodowych felczera, może on samodzielnie wykonywać czynności zawodowe. Ten stary przepis obowiązuje do dziś, a wydany został na podstawie ustawy, którą staramy się znowelizować. Cała sprawa jest więc w gruncie rzeczy prosta i błaha, a niesamowicie nam się zagmatwała.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PosełKrystynaHerman">Chodziło tylko o to, że ustawa o zakładach opieki zdrowotnej wprowadziła pojęcie publicznego zakładu opieki zdrowotnej, natomiast w ustawie o zawodzie felczera nie funkcjonuje to pojęcie. Są natomiast miejsca, np. małe przychodnie przyzakładowe, gdzie zatrudnia się felczerów i chce się ich nadal zatrudniać, często w niepełnym wymiarze godzin i za symboliczną zapłatę.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PosełKrystynaHerman">Chodzi więc tylko o to, aby właśnie na tego rodzaju placówki rozszerzyć uprawnienia felczerów do wykonywania nadal pracy. Nie wiem, na dobrą sprawę, jak teraz wyjść z tego impasu w jaki popadliśmy. Może pomogą nam tutaj eksperci, bo jakoś nie dajemy sobie rady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Czy pan minister zgadza się z taką konkluzją?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PodsekretarzstanuJacekPiątkiewicz">Rzeczywiście, rzecz jest właściwie prosta, tak jak powiedziała pani poseł, tylko my weszliśmy na taki stopień jej roztrząsania, że doszło do zupełnie niepotrzebnych kontrowersji.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PodsekretarzstanuJacekPiątkiewicz">Problem jest jednak w tym, że np. zakład przemysłowy nie może niestety, stworzyć zakładu opieki zdrowotnej zatrudniając niepublicznego felczera. Jest to bowiem sprzeczne z ustawą o zakładach opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PodsekretarzstanuJacekPiątkiewicz">Art. 1 tej ustawy stwierdza, że musi to być zespół osób wykonujących świadczenia zdrowotne. Jest pytanie, czy może to być lekarz i pielęgniarka? W ustawie o zawodzie lekarza mamy problem tego co określamy jako czynności pomocnicze.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PodsekretarzstanuJacekPiątkiewicz">To też jest jeszcze sprawa do rozstrzygnięcia. Nadal też nie mamy jeszcze jasno zdefiniowanej granicy między zakładem opieki zdrowotnej a indywidualną praktyką. W żadnym wypadku jednak zakładu nie może tworzyć pojedynczy felczer.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełWładysławSzkop">Znaleźliśmy się rzeczywiście w ślepej uliczce. Z uzasadnienia pana ministra do nowelizacji ustawy wynikało, żeby do zatrudniania felczerów upoważnić niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej. W mojej poprawce jest to także możliwe, ale istnieje problem z punktami felczerskimi.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PosełWładysławSzkop">Tego się nie da rozstrzygnąć bez mojej autopoprawki, która pozwoli rozwikłać ten węzeł gordyjski. Tyle tylko, że tego się nie da zrobić tak zaraz, na kolanie. Proponuję więc zdjąć z dzisiejszego posiedzenia ten punkt i pozwolić mi wspólnie z panem ministrem napisać tę autopoprawkę w takiej formie, aby zaspokoić oczekiwania obydwu stron. Na podstawie przepisu, jaki proponuje Komisja Zdrowia, nie będzie bowiem możliwości zatrudniania felczerów w niepublicznych zakładach typu małych przychodni zakładowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Wobec zaistniałej sytuacji zostawimy sprawę otwartą, na etapie zakończonej dyskusji, oczekując jedynie autopoprawki posła Szkopa. Na najbliższym posiedzeniu pozostanie nam tylko przegłosowanie jej, już bez dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Przechodzę do rozpatrzenia punktu drugiego porządku dziennego naszego posiedzenia - apelu posłów AWS woj. katowickiego w sprawie Strategicznego Programu Rządowego „Środowisko a zdrowie”.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Wnioskodawców tego apelu reprezentuje obecny na posiedzeniu poseł Czesław Ryszka. Członkowie Komisji Zdrowia otrzymali tekst, a ja proszę teraz o szersze uzasadnienie założeń tego programu przedstawiciela Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego z Sosnowca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JerzySokal">Chcę przede wszystkim gorąco podziękować za możliwość przedstawienia tego problemu i podjęcia tego tematu przez Komisję. Dziękuję też posłom, którzy zechcieli zabrać głos w tej sprawie właśnie w postaci apelu, jaki wystosowali do Komisji Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JerzySokal">Problem Rządowego Programu Strategicznego „Środowisko a zdrowie” ma już kilkuletnią historię. Pierwsze dyskusje i starania o ustanowienie go podjęte zostały w 1992 roku. Był też on przedmiotem wielu opracowań studyjnych i dyskusji, które jednak ze względów obiektywnych, jak i formalnych nie zakończyły się dotąd jego ustanowieniem. Sprawa wraca więc pod dyskusję i ewentualną decyzję obecnego rządu, a dodam, iż interesuje ona także wiele organizacji pozarządowych i mieszkańców wielu terenów kraju, którzy mają szczególne powody, aby oczekiwać działań w kierunku poprawy ich środowiska.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#JerzySokal">Wniosek szczegółowy o ustanowienie tego programu, założenia tego wniosku, jak również cele i planowane przedsięwzięcia zostały przygotowane wspólnie jako projekt przez dwa instytuty: Instytut Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego podległy Ministerstwu Pracy i Opieki Społecznej oraz Instytut Ekologii Terenów Uprzemysłowionych podległy Ministerstwu Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Instytuty te zawarły formalne porozumienie w celu przygotowania tej problematyki, jak również ewentualnych dalszych prac nad programem.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#JerzySokal">W swoim wystąpieniu chcę skupić się nad uzasadnieniem podjęcia takiego programu. Jeśli będą pytania bardziej szczegółowe, jesteśmy gotowi do udzielania odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#JerzySokal">Uzasadnienie formułujemy w kilku płaszczyznach. Pierwsza dotyczy tego, jak wielki jest problem szkodliwego wpływu środowiska na zdrowie mieszkańców naszego kraju. Jest to punktem wyjścia do dalszych rozważań na temat potrzeby ustanawiania takiego programu.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#JerzySokal">Problem skażenia środowiska dotyczy jednej trzeciej terytorium naszego kraju oraz znacznej części ludności tych terenów. Istnieją przekonywające dowody, że stan zdrowia ludności zamieszkałej na terenach o dużym poziomie skażeń jest gorszy od stanu zdrowia ludności zamieszkującej tereny nieskażone lub mniej skażone.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#JerzySokal">Istnieją również epidemiologiczne i wiarygodne dowody, że występują konkretne zaburzenia i zmiany w stanie zdrowia ludzi narażonych nadmiernie na szkodliwości środowiskowe. Dotyczy to populacji rzędu kilku milionów ludzi w naszym kraju, szczególnie w części południowo-zachodniej Polski i Śląska, ale nie tylko. Wiele terenów zagrożonych znajduje się na obszarach bardzo rozproszonych, a obejmujących praktycznie cały kraj, choć koncentracja występuje rzeczywiście na południowym zachodzie.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#JerzySokal">Jest bardzo wiele udokumentowanych już czynników szkodliwych dla środowiska. Są to głównie zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego, narażenie na metale ciężkie (głównie ołów), na substancje mutagenne i rakotwórcze, a także częściowe skażenie wody i gleby oraz produkowanej na tej glebie żywności. Nasza wiedza na temat wielkości skażeń, a przede wszystkim na temat ich skutków zdrowotnych jest w dalszym ciągu niekompletna i niewystarczająca.</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#JerzySokal">Wynika to głównie z tego, iż jest to problematyka młoda, w przeciwieństwie do problematyki medycyny pracy, która ma już tradycję kilkudziesięciu lat. Medycyna środowiskowa zapoczątkowana została na świecie nie wcześniej niż 15–20 lat temu, stąd też dość dobrze znane są już dowody szkodliwości czynników środowiska. Skala uszkodzeń, jakie one powodują i inne problemy związane z rozpoznaniem czy zapobieganiem uszkodzeń zdrowia z powodu zagrożeń środowiskowych nie są jeszcze dostatecznie rozpoznane.</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#JerzySokal">Jak państwo wiecie, u znacznej części naszego społeczeństwa istnieje już poczucie zagrożenia ekologicznego. Przejawia się ono zwłaszcza w postaci protestów przy lokalizacji nowych inwestycji czy wysypisk śmieci, a także innych działaniach mających rzeczywisty lub tylko domniemany wpływ na stan zdrowia mieszkańców. Można powiedzieć, że poczucie społeczne wielkości tego problemu jest w tej chwili nawet większe niż jego wielkość określana przez ekspertów.</u>
          <u xml:id="u-25.10" who="#JerzySokal">Wnioskując o programie strategicznym, który ma część zarówno naukową, jak i wdrożeniową braliśmy pod uwagę zarówno istnienie problemu w skali zdrowotnej, jak również ewidentne braki wiedzy na temat skutków zdrowotnych, charakterystyki patologii powodowanej przez środowiskowe uszkodzenia zdrowia, jak też wiedzy na temat profilaktyki i przeciwdziałania tym skażeniom.</u>
          <u xml:id="u-25.11" who="#JerzySokal">Naszym celem, jak też celem programu, który przedstawiamy pod dyskusję Komisji jest zgromadzenie niezbędnej wiedzy z zakresu oceny i identyfikacji środowiskowych zagrożeń zdrowia i doprowadzenie do tego, aby ta wiedza stała się podstawą naukowych określeń priorytetów i działań profilaktycznych i naprawczych w tej dziedzinie w zakresie medycyny, jak też prewencji technicznej. Chcemy też, aby ta systematyczna i rzetelna wiedza była podstawą sformułowania i realizacji skutecznej polityki informacyjnej w tym zakresie w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-25.12" who="#JerzySokal">Kolejną płaszczyzną argumentacji i uzasadnień jest oczywisty problem dostosowania rozwiązań systemowych, prawnych i organizacyjnych do wymogów Unii Europejskiej. Jest to już dokonywane w wielu płaszczyznach, ale potrzeba jeszcze bardzo dużo działań i wysiłków, zarówno naukowych, jak i organizacyjnych, aby w tym sektorze zdrowia publicznego doprowadzić nasze rozwiązania, naszą praktykę i nasze ustawodawstwo do stanu w pełni kompatybilnego z sytuacją w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-25.13" who="#JerzySokal">Istnieją też pewne motywacje i zobowiązania do przygotowania tego programu wynikające z naszej ustawy zasadniczej. Problematyka ta zawarta jest także bardzo konkretnie i wyraziście w Narodowym Programie Zdrowia. Jest też ona przedmiotem zapisów i konkretnych wymagań w polityce ekonomicznej naszego państwa. Problem przeciwdziałania skutkom zdrowotnym skażenia środowiska jest jednym z konkretnych priorytetów Unii Europejskiej, które aktualnie obowiązują w zakresie tej tematyki.</u>
          <u xml:id="u-25.14" who="#JerzySokal">Również Deklaracja Helsińska z roku 1994, w której ministrowie zdrowia i ministrowie ochrony środowiska krajów europejskich zawiera uzgodnienia wspólnych działań i przygotowania wspólnych programów dla oceny przeciwdziałania środowiskowym zagrożeniom zdrowia oraz decyzję, że takie plany działań będą następnie wdrożone na początku trzeciego tysiąclecia.</u>
          <u xml:id="u-25.15" who="#JerzySokal">Jeśli chodzi o konkretne przedsięwzięcia prezentowanego przez nas programu to są one ujęte w kilku punktach:</u>
          <u xml:id="u-25.16" who="#JerzySokal">- dostosowanie rozwiązań systemowych w zakresie środowiska i zdrowia do wymagań Unii Europejskiej,</u>
          <u xml:id="u-25.17" who="#JerzySokal">- opracowanie podstaw naukowych określania priorytetów zdrowia środowiskowego, na każdym etapie decyzyjnym, zgodnie z założeniami zmian administracyjnych,</u>
          <u xml:id="u-25.18" who="#JerzySokal">- stworzenie systemu obiektywnej informacji o środowisku i zdrowiu.</u>
          <u xml:id="u-25.19" who="#JerzySokal">- wdrożenie nowoczesnych metod oceny ryzyka zdrowotnego dla podejmowania decyzji administracyjnych i informowania społeczeństwa,</u>
          <u xml:id="u-25.20" who="#JerzySokal">- rozszerzenie i udoskonalenie systemu szkolenia fachowego w dziedzinie środowiska i zdrowia, co jest naszym zdaniem, bardzo istotnym elementem skuteczności działań w tej kwestii,</u>
          <u xml:id="u-25.21" who="#JerzySokal">- opracowanie i wdrożenie programów profilaktycznych i naprawczych w odniesieniu do priorytetowych problemów zdrowia środowiskowego w kraju, w tym problemów, które nie zostały dotychczas zidentyfikowane, ale zostaną ujawnione w toku niezbędnych badań naukowych,</u>
          <u xml:id="u-25.22" who="#JerzySokal">- zapewnienie specjalistycznej opieki medycznej dla ludności nadmiernie narażonej na działanie szkodliwych czynników środowiska. Jest to kwestia rozwoju dyscypliny zwanej medycyną środowiskową, która już w wielu krajach świata rozwija się bardzo intensywnie. Jest też coraz większe zainteresowanie tą dziedziną w naszym środowisku lekarskim, stąd ma ona wyraźny kierunek rozwojowy i aplikacyjny.</u>
          <u xml:id="u-25.23" who="#JerzySokal">Program jaki prezentujemy jest więc programem zarówno ekologicznym, jak i medycznym i obydwa resorty - zdrowia i ochrony środowiska - prowadzą wspólne działania w kierunku jego wprowadzenia w życie. Przygotowania są już daleko posunięte, a zasadniczy dokument rozpisany jest na blisko stu stronicach.</u>
          <u xml:id="u-25.24" who="#JerzySokal">Jeśli Komisja będzie go rekomendować, to trzeba go będzie jedynie zaktualizować i uzupełnić zgodnie z obecnymi priorytetami i sytuacją. Takie uzupełnienie powinno nam zabrać więcej niż miesiąc czasu. Jesteśmy też przygotowani do udzielenia szczegółowych odpowiedzi na pytania, które będą państwa interesowały już dziś.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Dziękuję panu profesorowi za przedstawienie nam szerszego uzasadnienia do przygotowywanego programu. Wiemy, że nie nabrał on jeszcze takiego kształtu, aby mógł być realizowany i dlatego uważam osobiście, że apel posłów AWS woj. katowickiego jest sygnałem do tego, aby problemy podnoszone w związku z degradacją środowiska naturalnego stały się przedmiotem skoordynowanych prac resortu zdrowia i ochrony środowiska, ze szczególnym wskazaniem na instytuty, które naukowo zajmują się tą problematyką.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Potrzeba pilnego przygotowania takiego programu jest dla mnie oczywista. Wynika ona nie tylko z przytoczonych tu argumentów, ale również z kalendarza. Chodzi bowiem o to, aby już w przyszłorocznym budżecie można było wygospodarować odpowiednie środki dla podjęcia pierwszych działań. Panowie, przedstawiacie tu orientacyjny koszt czteroletnich działań w ramach tego programu, ustalając je na ok. 15 mln zł. Jest to więc skala wymagająca decyzji rządu.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Ja, oczywiście będę wnioskował, aby rząd w krótkim czasie przedstawił Komisji pełny projekt tego Programu Strategicznego. Myślę, że możemy tu mówić o trzech miesiącach, bo w takim czasie, sądzę, powinniśmy już móc przystąpić do rozpatrywania tego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełSewerynJurgielaniec">Materiał jaki otrzymaliśmy nosi tytuł: Strategiczny Program Rządowy „Środowisko a zdrowie”. Otóż wydaje mi się, że jest on zupełnie nieadekwatny do tego, co jest w nim zawarte. To są bowiem jedynie hasła, do których mamy zmierzać. Ja bym więc nazwał to raczej „Założenia do Strategicznego Programu Rządowego”, bo o samym programie trudno tu jeszcze mówić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Oczywiście, panie pośle, ma pan rację. Oddając głos panu dyrektorowi ja też wyraźnie stwierdziłem, że będą nam przedstawione założenia do programu. To my mamy dopiero dojść do tego, aby rząd przedstawił nam projekt Programu Strategicznego - całościowy i bardzo konkretny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełSewerynJurgielaniec">Nie ulega chyba wątpliwości, że nie tylko wymienione przez pana dyrektora resorty zdrowia i ochrony środowiska powinny partycypować w tym przedsięwzięciu. Musi się tu włączyć resort administracji i spraw wewnętrznych, a także cały przemysł. Wprawdzie, według mojego rozeznania, zagrożenia środowiskowe nie są aż takie wielkie, bo np. zgony wynikające z tej przyczyny ocenia się na 2–4 proc. Oczywiście, prawdą jest, że tereny Polski południowo-zachodniej są tu szczególnie narażone i tam to zagrożenie jest z pewnością większe.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PosełSewerynJurgielaniec">Przyjmując przedstawiony nam projekt założeń i przekazując go do realizacji nie wydaje mi się jednak, aby można go było uzupełnić w ciągu miesiąca, tak jak to zadeklarował pan dyrektor. Jeśli założymy, że powinno się tu włączyć 9–11 resortów, to zgranie tego w taki sposób, aby można było liczyć na efekty, musi chyba trwać dłużej.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PosełSewerynJurgielaniec">I jeszcze jedna uwaga. Otóż otrzymaliśmy dwa dokumenty, które się różnią nieco między sobą, choć mają ten sam tytuł i są przygotowane przez te same instytuty.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PosełSewerynJurgielaniec">Pierwszy z dokumentów określa konkretną kwotę potrzebną dla zrealizowania zakładanego programu naukowego (15 mln zł). Jest to kwota, która może zaistnieć w budżecie dopiero w przyszłym roku, a ponieważ jest ona duża powinniśmy pomyśleć o uruchomieniu funduszy PHARE, jako że jest to sprawa o znaczeniu międzynarodowym, a na ochronę środowiska są tam przeznaczone odpowiednie sumy.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#PosełSewerynJurgielaniec">Na koniec chcę zwrócić uwagę na to, iż w pierwszym dokumencie są takie dwa zdania: „W marcu 1997 r. minister ochrony środowiska oraz minister zdrowia złożyli w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wspólny wniosek o ustanowienie Strategicznego Programu Rządowego „Środowisko a zdrowie”, ale wniosek ten nie został przez poprzedni rząd rozpatrzony. Sprawa nie została dotąd podjęta przez rząd pana premiera Buzka”.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#PosełSewerynJurgielaniec">Z drugiego dokumentu to ostatnie zdanie zostało już usunięte, co określam jako pewnego rodzaju niespójność tekstową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełAndrzejWojtyła">Cieszę się, że podnosimy dziś na naszym posiedzeniu problem ochrony środowiska i mówimy o różnym wpływie tego środowiska na nasze zdrowie. Nie mamy, niestety, jednoznacznych danych i jasnych wskaźników mówiących o tym, jak duży jest wpływ zagrożeń środowiskowych na nasze zdrowie. Niektórzy określają je na ok. 10 proc., ale też wiadomo, że są rejony bardziej narażone.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PosełAndrzejWojtyła">Ze znanych mi analiz zdrowotności wynika, że np. woj. katowickie znajduje się gdzieś w środku średniej krajowej. Musimy jednak mieć na względzie to, że w stosunku do liczby ludności baza materialna i dostępność do placówek służby zdrowia jest tam znacznie większa niż w innych regionach kraju. Może właśnie to tłumaczy fakt, iż owe wskaźniki zdrowotności są tam nie tak złe.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PosełAndrzejWojtyła">Myślę, że program, o którym mówimy byłby również pomocny w wyjaśnieniu takich wątpliwości. Często spotykam się z wypowiedziami, nawet naukowców zajmujących się zagadnieniami promocji zdrowia, którzy twierdzą, że zakłady przemysłowe Śląska wcale nie mają tak negatywnego skutku na stan zdrowia mieszkańców, jak to się powszechnie sądzi.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PosełAndrzejWojtyła">Wątpliwości jest zresztą znacznie więcej, a przy tym ważne jest, aby program stał się kompatybilny z Narodowym Programem Zdrowia i dlatego myślę, że dopracowanie szczegółów oraz uzupełnienie o aktualne informacje to zadanie nieco dłuższe nawet niż trzy miesiące. Dotyczy to zwłaszcza uzgodnień międzyresortowych, które zwykle są długotrwałe i często bardzo trudne.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#PosełAndrzejWojtyła">Myślę, że program ten powinien stać się priorytetowym dla obecnego rządu, a ponieważ ma on aspekty międzynarodowe, to również z pozyskaniem funduszy nie będzie problemów. Ważne, abyśmy nie koncentrowali się jedynie na terenie Śląska, ale pamiętali również o innych obszarach Polski, zwłaszcza wschodnich. W woj. siedleckim zaobserwowaliśmy ostatnio ponad trzykrotny wzrost umieralności niemowląt i nie wiemy co jest tego przyczyną. Czy to jeszcze wpływ Czernobyla, czy jakiś inny czynnik? Podobnych zagadek mamy wiele w całej Polsce i dlatego myślę, iż ten program będzie nam bardzo pomocny przy ich wyjaśnianiu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełAndrzejOlszewski">Myślę, że nie mamy już potrzeby dalszego dyskutowania nad zaprezentowanymi nam założeniami programu, bowiem do jego pełnego przygotowania potrzebne jest wiele jeszcze opracowań resortowych, rządowych i innych, aby można było rozpocząć merytoryczną dyskusję. Dopiero mając pełną dokumentację, łącznie z zapewnieniem środków na realizację, będziemy mogli zająć się tym tematem na posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Chcę jeszcze raz wyjaśnić, że dziś odnosimy się jedynie do apelu grupy posłów AWS z woj. katowickiego, którzy przypominają, iż temat „Środowisko a zdrowie” był już kiedyś podnoszony, ale nie został rozwiązany na poziomie rządowym.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Dzisiaj zapoznaliśmy się tylko z założeniami do tego programu i chcemy, jako Komisja zwrócić się do pana premiera, aby w ciągu określonego czasu (trzech miesięcy) przedstawił projekt już skoordynowanego programu rządowego z określeniem na co będą wydane pieniądze, jakie instytucje będą w nim zaangażowane i jakie są planowane efekty całego przedsięwzięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PodsekretarzstanuJacekPiątkiewicz">Minister zdrowia popiera inicjatywę ustanowienia i wdrożenia programu „Środowisko a zdrowie”. Chciałbym też podkreślić, że powinien on dotyczyć w szczególności tych problemów, które są specyficzne dla Polski. Powinny tu powstać opracowania tego co już wiemy, ale także powinniśmy wziąć pod uwagę dane dotyczące obszarów graniczących z naszym krajem, a dotkniętych podobnym skażeniem środowiska. Myślę tu o Ostrawskim Zagłębiu Górniczym, czy zagłębiu w północnych Czechach, które w istotny sposób wpływa na nasze tereny południowe.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PodsekretarzstanuJacekPiątkiewicz">Myślę też, że problem powinien być ukierunkowany na te czynniki, które mają szczególnie istotny wpływ. Chodzi bowiem o to, aby nie rozpraszać pieniędzy, a potrzebne będą np. badania populacyjne. I one właśnie powinny być szczegółowo ukierunkowane.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PodsekretarzstanuJacekPiątkiewicz">Przy okazji chcę poinformować, że uczestniczyłem przed dwoma laty w międzynarodowej konferencji, na której zwracano uwagę na narastającą ekspozycję na pole magnetyczne, zwłaszcza w dużych środowiskach miejskich. Jest to kwestia bardzo słabo u nas rozpoznana i stanowi problem do rozważenia również przy okazji tego programu.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#PodsekretarzstanuJacekPiątkiewicz">Generalnie, minister zdrowia i opieki społecznej popiera inicjatywę i będzie uczestniczył w przygotowaniu wspomnianego programu. Sądzę jednak, że będzie to wymagało odpowiedniego czasu, o czym mówił m.in. poseł Jurgielaniec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełLechSzymańczyk">Chcę przede wszystkim podziękować posłom woj. katowickiego za wywołanie tego tematu. Jestem przekonany, że przyświecały im szczytne intencje. Padł już wniosek, aby wystąpić do premiera o przygotowanie pełnego programu, który mógłby wejść pod obrady Komisji. Otóż nie wydaje mi się, aby było możliwe przygotowanie go w ciągu trzech miesięcy, ale nie może to być także odkładane w nieskończoność. Już są przygotowywane budżety wojewódzkie, w październiku zaś będziemy debatowali nad podziałem środków w budżecie centralnym.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PosełLechSzymańczyk">Uważam, że rząd powinien jak najszybciej przygotować zarys programu walki o czyste powietrze, ekologię i środowisko. Na tej podstawie będziemy mogli rozmawiać o stopniowym wdrażaniu, bo jest to sprawa na wiele lat, łącząca się zresztą z restrukturyzacją przedsiębiorstw, a także reformą administracyjną kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Zgłoszone zostały dwa wnioski - posła Szymańczyka i mój. Są one właściwie zbieżne, dlatego pozwolę sobie na ostateczne sformułowanie:</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PosełStanisławGrzonkowski">„Komisja Zdrowia Sejmu RP popiera apel posłów AWS woj. katowickiego o niezwłoczne ustanowienie Strategicznego Programu Rządowego „Środowisko a zdrowie”. Komisja przyjmuje założenia i kierunki programu przedstawione przez Instytut Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w Sosnowcu oraz Instytut Ekologii Terenów Uprzemysłowionych. Komisja Zdrowia zwraca się do Premiera Rządu RP o przedstawienie opartego o te założenia kompleksowego dla całego kraju, Strategicznego Programu Rządowego „Środowisko a zdrowie” w terminie do trzech miesięcy”.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Dlaczego pojawia się ten termin? Otóż z informacji pana dyr. Sokala wynikało, że jest on realny z uwagi na daleko posunięte prace przygotowawcze. Chodzi nam też o szanse uwzględnienia tego programu w przyszłorocznym budżecie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełLechSzymańczyk">Ja bym tutaj nie wymieniał woj. katowickiego czy Sosnowca, aby nie zostało to odebrane jako lobbingowanie kierunkowe tylko tych terenów w budżecie. Być może w programie rządowym Katowice zostaną ujęte na pierwszym miejscu, albo też środki finansowe skierowane do tego województwa okażą się większe niż gdzie indziej. Nie chciałbym jednak, aby takie sugestie wychodziły od posłów naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełStanisławGrzonkowski">My wymieniamy obydwa instytuty tylko w kontekście takim, że to one przygotowały założenia programu nie wskazując w żadnej mierze na kierunek działań samego programu.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Są zatem dwa wnioski - jeden przedstawiony wyżej, a drugi, aby nie wymieniać instytutów naukowych, które przygotowały materiał na dzisiejsze posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Poddaję pod głosowanie pierwszy wniosek. Kto jest za przyjęciem takiej wersji opinii skierowanej do premiera?</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#PosełStanisławGrzonkowski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 12 posłów, 1 poseł był przeciwny, 3 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Stwierdzam, że w imieniu Komisji Zdrowia przedstawimy tę opinię panu premierowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełKrystynaHerman">Mam wniosek pod adresem Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Bardzo bym chciała, abyśmy jak najszybciej otrzymali pełny i aktualny tekst Narodowego Programu Zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Oczywiście, popieram ten wniosek. To jest dla nas sprawa bardzo ważna.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Na zakończenie w punkcie „Sprawy różne” mam miłą dla wszystkich wiadomość. Jak państwo wiecie na jednym z poprzednich posiedzeń wybraliśmy panią dr Elżbietę Seferowicz na stałego doradcę Komisji Zdrowia. Ponieważ w tym czasie zmienił się nieco regulamin Sejmu, ta kandydatura musiała być zatwierdzona przez Prezydium Sejmu. Stwierdzam, że pan marszałek i Prezydium Sejmu zaakceptowali tę kandydaturę. Musimy jednak teraz ponownie, w drodze uchwały, przyjąć panią Seferowicz jako doradcę Komisji Zdrowia. Stawiam więc ten wniosek pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Kto z państwa jest za przyjęciem pani dr. Elżbiety Seferowicz na doradcę Komisji Zdrowia?</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#PosełStanisławGrzonkowski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedzieli się wszyscy posłowie.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>