text_structure.xml 12.8 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełJanWyrowiński">Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Witam wszystkich przybyłych. Porządek posiedzenia przewiduje rozpatrzenie sprawozdania z działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w 2000 r. Państwo posłowie otrzymali obszerne sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełJanWyrowiński">Czy w sprawie porządku dziennego są jakieś uwagi? Skoro nie ma, uznaję, że Komisja przyjęła zaproponowany porządek. Czy pan prezes Mirosław Mielniczuk chciałby dodać coś do tego, co napisał w sprawozdaniu, ewentualnie przekazać jakieś dodatkowe informacje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMirosławMielniczuk">Nie sądzę, by istniała potrzeba szczegółowego referowania spraw zawartych w poszczególnych rozdziałach. Jeżeli pojawią się jakieś wątpliwości lub niektóre kwestie okażą się niejasne, to chętnie odpowiem na wszystkie pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełJanWyrowiński">Czy mogę przyjąć, że wszyscy państwo posłowie przeczytali to sprawozdanie? Jeśli tak, to zaczynamy rundę pytań skierowanych do pana prezesa Mielniczuka, dotyczących treści zawartych w sprawozdaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełKrzysztofJurgiel">W sprawozdaniu na str. 19–20 ujęta jest sprawa kredytów branżowych. Cieszę się, że woj. podlaskie, które reprezentuję, dostało tak dużo kredytów, bo aż 493. Widzę jednak, że inne województwa otrzymały ich znacznie mniej, np. woj. świętokrzyskie tylko 4, a woj. lubuskie - 9. Chciałbym zapytać, czy liczba udzielonych kredytów świadczy o rozwoju danej gałęzi produkcji? Chodzi tu zwłaszcza o branżowy program mleczarski oraz branżowy program wspierania restrukturyzacji i modernizacji przemysłu mięsnego. Od czego to zależy, że jedne województwa dostają więcej kredytów, a inne mniej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełJanWyrowiński">Interesują mnie sprawy omawiane w rozdziale dotyczącym stanu przygotowań do realizacji programu SAPARD. Chodzi mi o rok bieżący - jak obecnie wygląda sytuacja i jakie zaszły tu zmiany w porównaniu z tym, co napisano w sprawozdaniu? Przede wszystkim nasuwa się pytanie, jakiego rodzaju kontrole Agencja jeszcze musi przejść, aby stać się w pełni kompatybilna - jak mówią komputerowcy - z systemem Unii. I kiedy to nastąpi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrezesMirosławMielniczuk">Na pytanie pana posła Krzysztofa Jurgiela odpowie za chwilę wiceprezes Michał Wójciak, a ja skupię się na tej kwestii, którą podniósł pan poseł Jan Wyrowiński. Stan zaawansowania przygotowań Polski do przyjęcia programu SAPARD na jest następujący: strona polska przeszła audyt przeprowadzony przez firmę audytorską Arthur Andersen. Obejmował on nie tylko Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, w której skoncentrowanych jest ok. 80 proc. wszystkich prac związanych z systemem funkcjonowania programu SAPARD, ale także Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Ministerstwo Finansów. Audyt zakończył się pozytywną oceną. Obecnie oczekujemy na przyjazd audytorów unijnych. Jednak zanim to nastąpi, musi być przeprowadzona formalna prezentacja polegająca na tym, że Agencja i poszczególne ministerstwa zaprezentują przedstawicielom Komisji Europejskiej stan przygotowań. Dla Polski data prezentacji wyznaczona została na dzień 28 czerwca i liczymy, że zaraz potem przyjadą audytorzy unijni. Jednak kiedy konkretnie to nastąpi, to jest od nas już zupełnie niezależne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełRomualdAjchler">Dwa tygodnie temu byłem w Brukseli wraz z kilkoma kolegami z Komisji Rolnictwa. Przysłuchiwaliśmy się tam debacie komisji parlamentarnej Unii Europejskiej, a jednym z poruszanych tematów był właśnie program SAPARD. Spotkaliśmy się także z przedstawicielami Komisji Europejskiej i w trakcie rozmowy poinformowano nas, że jeśli chodzi o ten program, to rok 2001 w zasadzie nie wchodzi w rachubę, Polska w tym czasie nie dostanie żadnych środków, ponieważ nie jest dostatecznie przygotowana do wdrożenia SAPARD i nie spełniła określonych oczekiwań, m.in. związanych z audytem. Wprawdzie nie zostało to powiedziane wprost, ale gdy przedstawiono terminy przyjazdu do Polski przedstawicieli Unii, to taki wniosek można było wyciągnąć. Zadałem wówczas pytanie, kto właściwie zawinił w tej sprawie - czy strona polska, czy raczej jest to kwestia opieszałości Unii. Odpowiedź była jednoznaczna: wina leży po stronie Polski. Tak więc rok 2001 można już uznać za stracony, bo w najlepszym razie program zacznie funkcjonować w grudniu. Ja zresztą nie wierzę, że nawet pod koniec roku będzie to możliwe. Estonia i Bułgaria spełniły warunki stawiane przez Unię, a nam się to nie udało. I dlatego audytorzy unijni jadą teraz do Estonii, podczas gdy Polska nie może liczyć na korzystanie z programu SAPARD, przynajmniej w 2001 r. Czy pan zgadza się z opinią przedstawicieli Unii, panie prezesie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrezesMirosławMielniczuk">Nie chciałbym licytować się z przedstawicielami Komisji Europejskiej, kto jest winny, ale akurat moje zdanie na ten temat jest krańcowo odmienne - uważam, że jednak wina leży w znacznej części po stronie Unii. Jeżeli popatrzymy na terminarz wydawania poszczególnych aktów prawnych, które umożliwiały organizowanie agencji płatniczej w Polsce, to ewidentnie widać, że nie były możliwe wcześniejsze działania organizacyjne zmierzające do stworzenia tej agencji w Polsce. Chcę podkreślić jeszcze raz, że Polska spełniła wszystkie wymagania stawiane krajom kandydackim, czyli te wymagania, od spełnienia których zależy, czy fundusz SAPARD może zacząć funkcjonować. Natomiast prawda jest taka, że Komisja Europejska dysponuje tylko czterema zespołami audytorskimi. W dziedzinie rolnictwa działa zaledwie czterech audytorów unijnych i taki zespół musi obsłużyć wszystkie kraje kandydackie. Stąd siłą rzeczy tak powolne realizowanie harmonogramu. Powoływanie się na Estonię nie jest tu miarodajne, bo to kraj niewielki, taki jak jedno nasze województwo.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PrezesMirosławMielniczuk">Reasumując: Polska jest przygotowana i teraz naprawdę nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na przyjazd audytorów. Przyspieszenie tego przyjazdu może nastąpić tylko w wyniku nacisków politycznych, żadnych innych.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PrezesMirosławMielniczuk">Kiedy układaliśmy terminarz, wedle którego ma być wprowadzany u nas program SAPARD, to opieraliśmy się na zapewnieniach audytorów, iż audyt zajmie im od 3 do 6 tygodni. Półtora miesiąca to był już maksymalny okres. I to uwzględniliśmy w swoich kalkulacjach. Praktycznie byliśmy gotowi 1 maja, kiedy zakończył się audyt prowadzony przez firmę Arthur Andersen. W raporcie stwierdzono, że Polska jest gotowa do wdrożenia programu SAPARD, a agencja płatnicza zorganizowana w sposób właściwy i zabezpiecza prawidłową dystrybucję środków finansowych i rozliczanie się z nich. Uznaliśmy zatem, że audyt unijny odbędzie się przed wakacjami i w miesiącach letnich będziemy mogli zacząć wchodzić z programem SAPARD. Jednak w momencie, kiedy już ustaliliśmy taki terminarz, komisarz Fischler powiedział, że audyt może potrwać dłużej, nawet około 4 miesięcy. I na to już nie mamy żadnego wpływu.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PrezesMirosławMielniczuk">Przechodząc więc do sedna pytania pana posła Romualda Ajchlera, mogę dziś powiedzieć tylko tyle, że wszystko, co możemy zrobić, to prosić, żeby audytorzy unijni przyjechali jak najszybciej. Jeżeli spełnią tę prośbę, to program może zacząć funkcjonować np. od października. Nie ma tu żadnych przeszkód, bowiem Polska jest przygotowana do dystrybucji środków z SAPARD. Jeśli natomiast ich przybycie opóźni się, to ten okres siłą rzeczy się wydłuży o kilka miesięcy i może się zdarzyć, że faktycznie będziemy mogli dysponować tymi środkami dopiero w grudniu. Tu wszystko zależy od tego, kiedy audytorzy unijni przyjadą do Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełJanWyrowiński">Pan poseł Krzysztof Jurgiel nie uzyskał odpowiedzi na pytanie o kredyty branżowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WiceprezesMichałWójciak">Zanim odpowiem na pytanie pana posła Jurgiela, chcę jeszcze na chwilę zatrzymać się przy poprzednim temacie. Oficjalnie nie mówi się o tym, ale trzeba pamiętać, że SAPARD jest także pewną kartą przetargową w naszych rokowaniach z Unią Europejską. Strona polska prezentuje tu bardzo zdecydowane stanowisko w kwestii objęcia nas wspólną polityką rolną i na pewno nie możemy liczyć, że w zamian za to Komisja będzie nas głaskała i traktowała preferencyjnie przy wdrażaniu programu SAPARD. A jak różnie Komisja traktuje poszczególne kraje, to pokazuje taki przykład: postawiono nam warunek, że musimy mieć jako szefa komórki audytowej człowieka z międzynarodowymi uprawnieniami audytorskimi. Ponieważ w Polsce żaden obywatel nie ma takich uprawnień, więc aby wypełnić ten obowiązek, musieliśmy zatrudnić obywatela francuskiego. Tymczasem w Słowacji, która jest bardziej niż my uległa w stosunku do Komisji Europejskiej, wystarczył człowiek, który zajmuje się kontrolą wewnętrzną, nie mający nawet uprawnień rewidenta. Ten przykład chyba wystarczająco jasno pokazuje, jak różnie są traktowane poszczególne kraje.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WiceprezesMichałWójciak">Trybunał audytorów międzynarodowych ma zbadać, dlaczego agencja bułgarska uzyskała tak szybko akredytację w porównaniu z agencjami z dziewięciu innych krajów kandydackich. To bardzo ciekawe - można zastanawiać się, czy Bułgaria rzeczywiście tak intelektualnie odskoczyła od pozostałej dziewiątki, że wyjaśniałoby to fakt dużej różnicy czasowej w uzyskaniu akredytacji.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WiceprezesMichałWójciak">Przechodząc do pytania, jakie postawił pan poseł Krzysztof Jurgiel - kredyty branżowe to tzw. instrumenty horyzontalne. To oznacza, że dajemy bankom limit i jest to limit przyznany na cały kraj. Jeżeli na obszarze danego województwa są większe potrzeby, to po prostu uzewnętrznia się to w ilości zawartych umów kredytowych. To właśnie przypadek woj. podlaskiego. Liczba przyznanych kredytów wskazuje, że właśnie to województwo miało największe potrzeby w tym zakresie i dlatego akurat tam zostało zawartych najwięcej umów. Natomiast jeśli w 2000 r. w kilku województwach kwota kredytów była wyższa niż na Podlasiu, to świadczy to o tym, iż akurat w tym regionie realizowane były przedsięwzięcia o mniejszej skali.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WiceprezesMichałWójciak">W związku z tą sprawą nasuwa się jeszcze pewna refleksja. Otóż stale pojawiają się zakusy, by zlikwidować Agencję, a zamiast niej utworzyć system tzw. instrumentów regionalnych. Uważam, że niekiedy mogłoby to doprowadzić do sytuacji absurdalnych. Weźmy taki przykład: w Ostrowi Mazowieckiej jest mleczarnia usytuowana na pograniczu woj. mazowieckiego i woj. podlaskiego. Jeśli wprowadzimy regionalny podział środków, to Ostrów Mazowiecka objęta będzie kontraktem dla Mazowsza. A co z gospodarstwami rolnymi, położonymi o kilka kilometrów dalej, na terenie woj. podlaskiego, które są dla tej mleczarni naturalną bazą surowcową? Te gospodarstwa nie będą już mogły skorzystać z kredytu branżowego, ponieważ mleczarnię będzie obowiązywał kontrakt regionalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełJanWyrowiński">Czy są jeszcze jakieś pytania do panów prezesów Agencji? Nie słyszę. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia przez Komisję tego sprawozdania? Nie słyszę. Uznaję zatem, że Komisja przyjęła sprawozdanie. Dziękuję panom prezesom, dziękuję państwu posłom.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełJanWyrowiński">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>