text_structure.xml 66.4 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełTomaszWójcik">Otwieram posiedzenia Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o reprywatyzacji nieruchomości i niektórych ruchomości osób fizycznych przejętych przez Państwo lub gminę miasta stołecznego Warszawy oraz o rekompensatach.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełTomaszWójcik">Porządek posiedzenia przewiduje kontynuację prac nad projektem ustawy o reprywatyzacji. Do dzisiaj opracowaliśmy 13 artykułów projektu ustawy. Wobec tego przechodzimy do art. 14. Czy do tego artykułu są uwagi, zastrzeżenia lub propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Mamy uwagę natury redakcyjnej. W ustępie pierwszym proponujemy wyrazy „przez pięć lat” przenieść po słowach „pod warunkiem zachowania”, a więc koniec ust. 1 brzmiałby następująco: „... dokonuje się pod warunkiem zachowania przez pięć lat posiadania nieruchomości przez dotychczasowego władającego na podstawie tytułu prawnego, na zasadach określonych w art. 48...”.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Ponieważ w art. 14, ust. 1 powołuje się art. 48, to Biuro Legislacyjne sygnalizuje wątpliwości co do treści i konstrukcji artykułu 48.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełTomaszWójcik">Wątpliwości zgłoszone przez Biuro Legislacyjne do art. 48 będą rozpatrzone przy okazji omawiania tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosłankaEwaSikorskaTrela">Chciałam zapytać pana ministra, czy zapisami art. 14 objęte są również ruchomości - np. dzieła sztuki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaKrzysztofŁaszkiewicz">Ten artykuł dotyczy tylko majątku nieruchomego. Rozwiązanie kwestii ruchomości jest w innym rozdziale.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełTomaszWójcik">Jeśli nie usłyszę dalszych uwag do treści tego artykułu, to uznam, że Komisja zaakceptowała artykuł 14. Wobec braku sprzeciwu stwierdzam, że Komisja artykuł przyjęła. Przechodzimy do artykułu 15. Czy do tego artykułu są pytania, wątpliwości lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełBogdanPęk">Artykuł 14?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełTomaszWójcik">Pragnę zwrócić uwagę, że artykuł 14 przyjęliśmy. Czy do artykułu 15 są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełBogdanPęk">Nie wszyscy członkowie Komisji usłyszeli rozstrzyganie artykułu 14. W artykule 14, zapisy ust. 1, 2 i 3 budzą pewne wątpliwości i obawy. Chciałbym, aby ewentualnie ktoś z ministerstwa lub ekspertów rozwiał wątpliwości dotyczące przyszłości własności zajmowanej dzisiaj przez najwyższe urzędy państwowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełTomaszWójcik">Chciałbym przypomnieć, że Biuro Legislacyjne zgłosiło zastrzeżenia dotyczące zasad określonych w artykule 48 i to rozstrzygnięcie jeszcze będziemy omawiali, czyli norma według której będzie to rozwiązywane będzie omawiana. W tej chwili przyjmujemy tylko zasadę ogólną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełBronisławKomorowski">Chciałem prosić pana przewodniczącego, aby nie uwzględniać uwag osób, które źle słyszą lub się spóźniają. Zwracam uwagę, że Komisja jako całość uznała, że nie wnosi zastrzeżeń do artykułu 14.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełTomaszWójcik">Obecna wymiana poglądów nie oznacza, że powracamy do ponownego rozpatrywania tego artykułu. Ten artykuł został przyjęty przez Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełZdzisławKałamaga">Sam pan powiedział przed chwilą, że były wątpliwości zgłaszane przez Biuro Legislacyjne, o których pan przewodniczący nie poinformował członków Komisji. W związku z tym nie rozumiem w jakim trybie przyjęte skoro są wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełTomaszWójcik">Uważam, że wszyscy jesteśmy przytomnymi uczestnikami posiedzenia Komisji. Wątpliwości zostały zgłoszone przed chwilą na dzisiejszym posiedzeniu. Czy do artykułu 15 są uwagi lub zastrzeżenia, propozycje zmian?</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PosełTomaszWójcik">Wobec braku zastrzeżeń stwierdzam, że Komisja artykuł 15 przyjęła.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PosełTomaszWójcik">Przechodzimy do artykułu 16. Czy ktoś z członków Komisji, ekspertów ma jakieś wątpliwości co do zapisów artykułu 16?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Artykuł 16 jest zapisany nieprecyzyjnie i trudno ustalić jego ostateczną intencję. Ustęp 1 rozpoczyna się od stwierdzenia: „... jeżeli wartość nieruchomości, której własność...”, itd. Nie wiadomo o jaką wartość tutaj chodzi. Czy o wartość ustaloną na podstawie tych przepisów, czy o inną. Wydaje się, że w tym miejscu powinno być to dokładnie określone, aby później dokonać odpowiedniego działania polegającego na odejmowaniu i sumowaniu. Uważam, że w tym ustępie powinno być powiedziane, że jeżeli chodzi o wartość nieruchomości obliczoną na podstawie artykułów 5 do 7. Ponadto, moim zdaniem, w ustępie 1 zbędne są wyrazy „... ustalona zgodnie z zasadami określonymi w art. 8...”. W tym miejscu te wyrazy nie są potrzebne, gdyż ta zasada została przyjęta i w ustawie zawsze wiadomo, że chodzi o wartość świadczenia reprywatyzacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofŁaszkiewicz">Jeżeli istnieje szansa na doprecyzowanie i jaśniejsze przedstawienie treści i jeżeli Biuro Legislacyjne znajdzie lepszą formułę - przy zachowaniu kwestii merytorycznej, to ja nie zgłaszam sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zgodnie z naszą propozycją zapis ustępu 1 brzmiałby następująco: „Jeżeli obliczona na zasadach określonych w art. 5 do 7 wartość nieruchomości, której własność jest przywracana lub część tej wartości przypadająca na współwłaściciela, jest wyższa niż wartość świadczenia reprywatyzacyjnego przysługującego osobie uprawnionej, to osoba ta jest zobowiązana do zapłaty...” i dalej jak w brzmieniu obecnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełTomaszWójcik">Rozumiem, że zgadzamy się z tą propozycją i możemy ją przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosłankaEwaSikorskaTrela">Jak czytam ust. 2 i 3, to nasuwa mi się pytanie o moment przekazania własności, czy wtedy, kiedy następuje uiszczenie kwoty stanowiącej różnicę, czy w innym momencie.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PosłankaEwaSikorskaTrela">Chciałabym, aby pan minister zechciał odpowiedzieć na to pytanie, gdyż ja rozumiem, że przekazanie własności nastąpiłoby natychmiast po wydaniu decyzji, ale przed zapłatą. Wobec tego jak miałaby nastąpić egzekucja tej zapłaty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofŁaszkiewicz">Sprawa jest jednoznaczna, gdyż zapłata następuje w terminie trzech miesięcy od dnia, w którym decyzja o przywróceniu własności stała się ostateczna. Jest to dzień „krytyczny” przekazania własności — wynika to z prawa cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofŁaszkiewicz">Chciałbym zwrócić uwagę na art. 53 projektu ustawy, w którym jest swego rodzaju zabezpieczenie na wypadek, gdyby ktoś nie zapłacił tego, co powinien zapłacić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełBronisławKomorowski">Jakie jest uzasadnienie dla rozdzielenia pomiędzy dwa artykuły, tj. 16 i mechanizmu wyrównywania faktycznej wartości utraconego lub przejmowanego mienia? W artykule 16 jest mowa o bonach reprywatyzacyjnych. W tym artykule jest również wpisany mechanizm zwrotu jeżeli przejmowana jest własność o wartości wyższej niż realna wartość roszczeń, natomiast w przypadku odwrotnym, gdy przejmowana jest własność, która nie stanowi pełnego ekwiwalentu za utracone mienie, jest wpisana w artykuł 17, gdzie mówi się o bonach reprywatyzacyjnych. Czy te mechanizmy nie powinny znajdować się w jednym artykule?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofŁaszkiewicz">W artykule 16 mamy do czynienia z przywracaniem własności, czyli z restytucją. Artykuł 17 odnosi się tylko i wyłącznie do bonów. Chociaż w tych dwóch artykułach jest pewna zbieżność rozliczeń, to są to jednak dwa różne przypadki i dlatego występują w oddzielnych artykułach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne przypomina, iż na poprzednim posiedzeniu Komisji zgodzono się, że zwrot może dotyczyć również osób fizycznych jeżeli wyrażą na to zgodę. W związku z tym, w artykule 16 powinno się znaleźć odniesienie do osoby fizycznej i wśród podmiotów, którym ma być wypłacana różnica powinna pojawić się osoba fizyczna, czyli zapis ustępu 1, art. 16 dotyczący tej kwestii powinien brzmieć: „... jednostce samorządu terytorialnego, osobie prawnej lub fizycznej...”. Zwracamy uwagę, że jest to konsekwencja zmiany artykułu 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełTomaszWójcik">Rozumiem, że ze strony ministerstwa jest zgoda na zmianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofŁaszkiewicz">Tak, faktycznie jest to konsekwencja zmiany artykułu 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełTomaszWójcik">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja artykuł 16 z proponowanymi zmianami przyjęła. Stwierdzam, że Komisja artykuł 16 przyjęła.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PosełTomaszWójcik">Przechodzimy do rozdziału 4 — „Bony reprywatyzacyjne” — artykuł 17.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#EkspertKomisjiprofesordrhabTeresaRabska">Zgłaszam kwestię formalnoprawną. W artykule 17 jest mowa o tym, że bony reprywatyzacyjne przyznaje się osobie, której nie przywraca się własności lub udziału we współwłasności nieruchomości. Kto decyduje formalnie, że dana własność nie będzie przywrócona w formie naturalnej, a w formie bonów? To nie wynika wyraźnie ani z przepisów dotyczących wniosku, ani z przepisów o decyzji wojewody. W związku z tym albo w tym miejscu, albo w procedurze ta sprawa musi być wyjaśniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrezesStowarzyszeniaPoszkodowanychWarszawianJanuszKorwinMikke">Proponuję usunięcie niejasności zapisów w tym artykule, chociażby ze względu na mogące powstać konsekwencje np. w sądzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełTomaszWójcik">Czy do tego artykułu są jeszcze jakieś inne wątpliwości. Chciałbym, aby do tego artykułu odniosło się również Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jest odrębny rozdział dotyczący postępowania. Tam jest określona procedura, kto, w jakim trybie, na podstawie jakich kryteriów wydaje decyzję, ale rzeczywiście można by częściowo potwierdzić obawy, że to nie jest do końca jasne jaka jest procedura dochodzenia do decyzji. Wydaje się, że to wynika pośrednio z artykułów, które wcześniej zostały przyjęte ponieważ są tam pewne kryteria, którymi organ wydający decyzję będzie się kierował i ostatecznie podejmował decyzję. Rzeczywiście nigdzie nie jest to expressis verbis powiedziane, że decyzja o przywróceniu własności będzie określała, że będzie to w formie bonów, ale wydaje się nam to oczywiste i nie potrzeba dalszego wyjaśniania tego.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponowalibyśmy w ustępie 1 skreślić słowa: „... określonej w art. 8 lub art. 9...” i pozostawić „... wartość świadczenia reprywatyzacyjnego...” lub słowa „... określonej w art. 8 lub 9...” zmienić na słowa „... określonej w art. 8 do 11...”, czyli to, co zostało wcześniej przyjęte. Podobna uwaga dotyczy ustępu 2, gdzie jest powołany art. 8 i 9.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nasza propozycja w istocie prowadzi do ułatwienia pewnych zapisów ustawy, gdyż we wcześniejszych artykułach zostało klarownie sformułowane jak się oblicza i jak jest ustalana wartość świadczenia reprywatyzacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WicedyrektorDepartamentuReprywatyzacjiiRekompensatwMinisterstwieSkarbuPaństwaMarekSkibiński">Z legislacyjnego i redakcyjnego punktu widzenia projektu ustawy nie ma przeszkód, aby zaakceptować wniosek pana mecenasa.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#WicedyrektorDepartamentuReprywatyzacjiiRekompensatwMinisterstwieSkarbuPaństwaMarekSkibiński">Jeżeli chodzi o precyzję zapisów dotyczących kwestii organu, który będzie decydował czy wydać bony, czy nieruchomość, to intencją projektodawców było, aby tym organem był wojewoda i można zgodzi się z panią profesor, że te kwestie można dopracować w rozdziale poświęconemu procedurom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełTomaszWójcik">Rozumiem, że w zapisie ustępu 1 skreślamy słowa: „... określonej w art. 8 i lub w art. 9...”, przy pozostałej części tego ustępu bez zmian. Czy do poprawionej treści artykułu 17 są jeszcze jakieś uwagi, propozycje lub zastrzeżenia? Jeżeli nie usłyszę żadnych wniosków, to uznam, że Komisja ten artykuł zaakceptowała.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PosełTomaszWójcik">Wobec braku propozycji i sprzeciwu stwierdzam, że Komisja art. 17 przyjęła.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PosełTomaszWójcik">Przechodzimy do artykułu 18. Kto ma uwagi do tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełBogdanPęk">Mam uwagę dotyczącą ustępu 4 tego artykułu, który mówi, że „wartość nominalna bonu wynosi 1 złoty”. Czy to oznacza, że trzeba będzie drukować olbrzymie ilości tych bonów? Czy ten nominał nie jest za niski? Czy to nie prowadzi do marnotrawstwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofŁaszkiewicz">W ustępie 2 wyraźnie jest zapisane, że bony nie mają formy w rozumieniu Kodeksu cywilnego, a proszę pamiętać, że dzisiaj papiery wartościowe są zmaterializowane, a więc nie mówi się tutaj o druku jakiegokolwiek dokumentu. Proponuję, aby w tej sprawie wypowiedzieli się eksperci rządowi, którzy na co dzień zajmują się obrotem papierami wartościowymi, tj. pan dr Marek Michalski - autor komentarza do prawa o obrocie papierami wartościowymi oraz pan Dariusz Malesa z Komisji Papierów Wartościowych i Giełd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Rzeczywiście, sytuacja przedstawia się w ten sposób, że poza papierami występującymi w formie dokumentów, o których mowa jest przede wszystkim w Kodeksie cywilnym, istnieją również tzw. zdematerializowane papiery wartościowe i to nie tylko w ramach publicznego obrotu papierami wartościowymi, a więc funkcjonujących w ramach szczególnego ustawodawstwa, ale również są to papiery pozostające poza publicznym obrotem. Przykładem takich zdematerializowanych papierów wartościowych są bankowe papiery wartościowe emitowane przez banki na podstawie artykułu 90 prawa bankowego oraz listy zastawne, które mogą być również emitowane jako niepubliczne papiery wartościowe, czyli poza reżimem o publicznym obrocie, tj. w formie zdematerializowanej.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Kolejnym krokiem naprzód jest obecnie przygotowywana nowelizacja ustawy o obligacjach, która również przewiduje dematerializację obligacji nie będących w publicznym obrocie papierami wartościowymi.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Bony reprywatyzacyjne, o których mowa w tym projekcie ustawy, poddane są tej samej formule, a więc dematerializacji z niedopuszczaniem ich do publicznego obrotu dzięki czemu nie ma konieczności wprowadzania elementu materialnego nośnika, co z kolei zdecydowanie ułatwia przenoszenie praw z bonów, ale - i co jest najważniejsze dla posiadaczy tych bonów - zapewnia również bezpieczeństwo obrotu tymi bonami. Nie zachodzi ryzyko kradzieży lub utraty w jakikolwiek inny sposób niezgodny z wolą właściciela bonów. Mamy więc do czynienia z konstrukcją papieru wartościowego w prawnym rozumieniu, którego obrót jest poddany szczególnemu reżimowi prawnemu - określonemu w przepisach ustawy reprywatyzacyjnej. Przepisy tej ustawy wyraźnie mówią, że przechodzenie praw z bonów reprywatyzacyjnych następuje na podstawie zapisów w odpowiednim rejestrze prowadzonym przez bank depozytowy.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Najistotniejsza kwestia dematerializacji sprowadza się do tego, że mamy do czynienia z zagwarantowanym wysokim poziomem bezpieczeństwa obrotu tymi papierami wartościowymi przy jednoczesnym uniknięciu kosztownej procedury emisji w formie dokumentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#EkspertrządowyDariuszMalesa">Chciałem powiedzieć, że będzie decydował zapis w rejestrze, a nie forma fizyczna dokumentu bonów reprywatyzacyjnych i to wynika z ust. 3 art. 17. Chciałem dodać, że w publicznym obrocie papierami wartościowymi taki system funkcjonuje już od 1991 roku i sądzę, że sprawdzi się również w przypadku obrotu bonami reprywatyzacyjnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełBogdanPęk">W związku z pana wypowiedzią, zapisem art. 20, ust. 1, gdzie jest napisane o „wydanym dokumencie depozytowym” oraz faktem, że jakaś forma materialna związana z decyzją reprywatyzacyjną będzie wydana, proszę wyjaśnić jaka będzie kolejność procedury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Co to jest dokument depozytowy? Dokument depozytowy to jest odpowiednik świadectwa depozytowego wydawanego w ramach publicznego obrotu papierami wartościowymi. Jest to nic innego jak znak legitymacyjny - to nie jest papier wartościowy. Dokument depozytowy potwierdza, że w rejestrze na rzecz danej osoby jest zapisana określona ilość bonów reprywatyzacyjnych. Przede wszystkim jest to potwierdzenie wydawane dla danej osoby.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Nie należy utożsamiać pojęcia dokumentu depozytowego z pojęciem bonów. Dokument depozytowy to jest tylko i wyłącznie zaświadczenie wydawane przez podmiot prowadzący depozyt, że na rachunku danej osoby jest określona liczba bonów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełAdamBiela">Jak przedstawia się możliwość obrotu bonami reprywatyzacyjnymi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofŁaszkiewicz">Jest obrót otwarty, ale to znajduje się w dalszej części projektu ustawy, tj. w artykule 19.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrezesJanuszKorwinMikke">Rozumiem niepokój posła Pęka, gdyż rzeczywiście, dla emeryta w mieście lub rolnika obrót zdematerializowanymi bonami jest trudny, gdyż inna sytuacja jest jeżeli osoba ma w ręku określone papiery z którymi może zrobić praktycznie wszystko, a inna sytuacja jest wtedy, gdy fizycznie ich w ręku nie posiada. Dla nas jest to kwestia techniczna, ale dla tych ludzi są to również pewne bariery psychologiczne. Nie wiem, czy nie powinno się wydawać bonów w formie dokumentu dla chętnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełTadeuszMaćkała">Jest mi trudno zgodzić się z argumentacją pana Michalskiego. Gdyby w artykule 18 było napisane, że bon jest papierem wartościowym w formie zdematerializowanej, to wszystko byłoby w porządku, natomiast określenie „na okaziciela” determinuje formę tego bonu, który musi być w formie zmaterializowanej, gdyż okaziciel jest jasno określony, tzn. jest to ktoś, kto okazuje dany papier wartościowy i taki papier powinien być w formie zmaterializowanej. Musimy się zdecydować, czy chcemy w ustawie bony w formie zmaterializowanej, czyli wydrukowanej, czy w formie zdematerializowanej. Jeżeli chcemy formę zdematerializowaną, to należy to zapisać w artykule 18.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Zapis mówiący, że bon nie jest dokumentem jest to określenie formy bonu jako papieru wartościowego, natomiast stwierdzenie, że bony reprywatyzacyjne są papierami wartościowymi na okaziciela jest to określenie postaci bonu. Czym innym jest postać bonu, a więc papiery wartościowe imienne na zlecenie bądź na okaziciela, a czym innym jest forma bonów.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Zwracam państwu uwagę, że wszystkie ustawy szczególne, które w tej chwili regulują obrót papierami wartościowymi, zawsze posługują się stwierdzeniem, że mamy do czynienia z formą zdematerializowaną lub z formą materialną oraz zawsze wskazują, że mamy do czynienia z papierem na okaziciela lub z papierem imiennym. Tak jest w ustawie prawo bankowe, w ustawie o listach zastawnych, bankach hipotecznych i taka logika jest utrzymana w tej ustawie. Chcę podkreślić, że czym innym jest postać bonu, a czym innym jest jego forma. Tych dwóch pojęć nie można utożsamiać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełAdamBiela">Proszę jednak zauważyć, że ustęp 1 art. 18 mówi o sposobie istnienia: „Bon jest papierem wartościowym na okaziciela”. Można to rozumieć dwojako i w związku z tym jest to wieloznaczność.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PosełAdamBiela">Po pierwsze, bon jest papierem wydawanym na okaziciela i wtedy w momencie wydawania jest potrzebny dowód tożsamości.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#PosełAdamBiela">Po drugie, inny sposób rozumienia jest dla mnie poważnym problemem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełTadeuszMaćkała">Nie mogę zgodzić się z argumentacją pana Michalskiego, gdyż w artykule 18 jest przywołany Kodeks cywilny, a nie ustawy o których pan mówił. Kodeks cywilny przewiduje dwie formy papieru wartościowego. Są to: forma imienna i na okaziciela...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Przepraszam, ale nie mogę zgodzić się z tym podejściem. Kodeks cywilny mówi o papierach wartościowych imiennych, na zlecenie lub na okaziciela. Nie mówi nic o formie.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Z przepisów Kodeksu cywilnego zestawienia części 3 z częścią 2, a więc prawa rzeczowego, wynika jednoznacznie, że Kodeks cywilny mówi zawsze o dokumencie w rozumieniu materialnego nośnika, a więc o papierze wartościowym w sensie dokumentu. Taka jest wymowa Kodeksu cywilnego w odniesieniu do papierów wartościowych. Kodeks cywilny nigdy nie mówił o papierach wartościowych zdematerializowanych. Forma, o jakiej mówi, to jest zawsze forma dokumentowa.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">W tym projekcie ustawy przepis wyraźnie stwierdza, że mamy do czynienia z papierem wartościowym na okaziciela. To jest postać papieru wartościowego, a forma jest zdematerializowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełTadeuszMaćkała">W tej sytuacji cała dyskusja jest zbędna, gdyż na dobrą sprawę wróciliśmy do punktu wyjścia. Wypowiedzi panów były zbędne w tej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełAdamBiela">Nie jestem usatysfakcjonowany odpowiedzią, gdyż nie otrzymałem odpowiedzi na moje pytanie. Jeśli nie jest tak, że bon jest papierem wartościowym wydawanym na okaziciela, a sposób istnienia tego bonu jest zagadkowy, to jak się przedstawia sprawa obrotu takimi papierami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Zasady obrotu bonami reprywatyzacyjnymi zostały wyraźnie określone w artykule 21 projektu ustawy. Te zasady są ściśle skorelowane ze zdematerializowaną formą bonów reprywatyzacyjnych. Obrót tymi papierami odbywa się zawsze poprzez zapisy w rejestrze prowadzonym przez depozytariusza. Depozytariusz będzie prowadził „rachunki” dla każdego uprawnionego i na tych rachunkach będzie dokonywał zapisów stanu posiadania bonów. W momencie, gdy uprawniony zawrze np. umowę zobowiązującą do zbycia bonów innej osobie, to następna osoba, posiadająca rachunek lub otwierająca go, będzie miała na rachunku zapis dokonany przez depozytariusza o liczbie bonów. W ten sposób dokona się przeniesienie praw z tych bonów z jednej osoby na drugą. To jest zasada obrotu właściwa dla wszystkich papierów zdematerializowanych. Funkcjonuje to w publicznym obrocie od 1991 roku i tak to funkcjonuje we wszystkich przypadkach, gdy mamy do czynienia z papierami nie znajdującymi się w publicznym obrocie, ale zdematerializowanymi. Jest to ciągle ta sama zasada. Nie jest to nic nowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosłankaEwaSikorskaTrela">Może zaistnieć sytuacja, że jest własność, która może być w naturze, ale były właściciel mówi, że woli bony. Czy będzie miał prawo do dokonania takiego wyboru?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofŁaszkiewicz">Będzie miał. To wynika z konstrukcji tej ustawy. W uzupełnieniu dyskusji na temat artykułu 18 chcę dodać, że przyjęta w projekcie ustawy konstrukcja mieści się w obecnym porządku prawnym, który dotyczy obrotu papierami wartościowymi. Zwracam uwagę, że ustęp 2 wyraźnie stanowi, iż „bony nie mają formy dokumentu w rozumieniu Kodeksu cywilnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosełBogdanPęk">My rozumiemy, że jest to pewien zapis elektroniczny, ale w przypadku jakiegokolwiek papieru wartościowego, a tu mamy do czynienia z papierem wartościowym, sytuacja jest taka, że jest makler, bon jest w obrocie lub w notowaniach ciągłych. Tymczasem bon reprywatyzacyjny będzie w takim obrocie, że np. rok nie będzie podlegał żadnemu oprocentowaniu, ani notowaniu. Ta sytuacja jest niejasna. Przyjęcie takiego mechanizmu będzie wymuszało szybką sprzedaż bonów lub ich zamianę na inne dobra. Proszę to wyjaśnić, gdyż ja tego nie rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofŁaszkiewicz">Oczywiście, że bony będą zbywalne, gdyż tworzy się katalogi mienia zamiennego, gdzie bony będą służyły do zapłaty za mienie znajdujące się w tych katalogach. Oprócz tego tworzy się fundusz, gdzie bony reprywatyzacyjne wnosi się i otrzymuje świadectwo udziałowe tego funduszu. Na dzień dzisiejszy ustawa o obrocie papierami wartościowymi stanowi, że istnieje forma zdematerializowana. Zwracam uwagę na artykuł 19 projektu ustawy reprywatyzacyjnej, gdzie mówi się o biurach maklerskich. Oznacza to, że obrót będzie dokonywany przez istniejącą formułę prawną, która odnosi się do obrotu papierami wartościowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Papiery te nie będą w obrocie na giełdzie i to trochę by podrożało kwestię kosztów obrotu tymi papierami, ale będzie istniał zorganizowany system obrotu bonami reprywatyzacyjnymi. Będą istnieć podmioty - domy maklerskie, którym zostanie udzielone przyzwolenie na prowadzenie tego typu działalności, które będą dokonywały nie tylko zapisu, ale będą mogły również prowadzić obrót zorganizowany, a więc: przyjmować zlecenia sprzedaży i kojarzyć oferty kupna i sprzedaży tych bonów. Obrót zorganizowany będzie odbywał się na podobnych zasadach, które funkcjonują w publicznym obrocie.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Niezależnie od tego istnieje możliwość swobodnego zbywania tych bonów pomiędzy osobami fizycznymi, które będą uprawnione na zasadach zawierania zwykłych umów cywilnoprawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#EkspertrządowyDariuszMalesa">W artykule 19 wyraźnie mówi się, że „... minister właściwy do spraw Skarbu Państwa udzieli domowi maklerskiemu lub bankowi prowadzącemu działalność maklerską...” zamówienia na wykonywanie czynności związanych z obrotem bonami. Taki obrót wcale nie musi się dokonywać na giełdzie, na rynku regulowanym, czy na Centralnej Tabeli Ofert, ale może odbywać się w domu maklerskim. Przypomnę, że domy maklerskie wielokrotnie organizowały obrót różnymi papierami i uważam, że to wcale nie musi być gorsze od obrotu giełdowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełBronisławKomorowski">Uważam, że to o czym w tej chwili dyskutujemy powinno być przedmiotem dyskusji ekspertów, natomiast dla mnie najistotniejsze jest to, że jest forma i mechanizm, które już funkcjonują w Polsce w wymiarze praktycznym nie powodując żadnych komplikacji.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PosełBronisławKomorowski">Po drugie, nie słyszałem w trakcie dyskusji żadnej kontrpropozycji, która by gwarantowała bezpieczeństwo interesów osób obracających bonami. Praktycznie rzecz biorąc każda inna propozycja prowadziłaby do tego, że przy obrocie bonami reprywatyzacyjnymi należałoby płacić podatki.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#PosełBronisławKomorowski">Po trzecie, jeżeli są jakieś wątpliwości, to sugerowałbym, aby je rozwiać w gronie ekspertów — być może przy udziale innych instytucji. Jestem skłonny poddać się opinii i rozstrzygnięciom ekspertów z różnych instytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przepisy artykułu 18, ustęp 1 i 2 są zdaniem Biura Legislacyjnego nieprecyzyjne. Jeżeli w ustępie 1 stwierdza się, że bon jest papierem wartościowym na okaziciela, to powszechnie rozumie się, że do zbycia takiego papieru wartościowego wystarczy przekazanie tego papieru, gdyż tak się odbywa zbywanie tego typu dokumentów niezależnie od ich formy.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W artykule 21, ust. 1 jest mowa o szczegółach technicznych przenoszenia zdematerializowanych bonów. Pan ekspert dwukrotnie powiedział, że będziemy mieli do czynienia z obrotem i umowami pomiędzy osobami fizycznymi zobowiązującymi do przeniesienia praw z bonów. W związku z tym zapis: „na okaziciela” jest mylący. Być może pewnym rozwiązaniem i wyjściem kompromisowym byłoby połączenie w artykule 18 ustępów 1 i 2 i zapisanie: „bon jest papierem wartościowym nie mającym formy dokumentu w rozumieniu Kodeksu cywilnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosełZdzisławTuszyński">W tej chwili prowadzimy spór na temat bonu jako papieru wartościowego. Chcę zwrócić uwagę, że w artykule 20 mówi się, że otrzymanie bonu będzie poprzedzone dokumentem depozytowym, czyli pewną zapowiedzią prawa do bonu, a więc prawa do jakiej wartości. Dokumenty depozytowe trafią w większości do ludzi starszych, a więc można przyjąć, nie znających problemu obrotu, co znakomicie wykorzystają spekulanci, nowobogaccy, którzy w różny sposób doszli do pieniędzy. Wobec tego można przyjąć, że na etapie dokumentów depozytowych, będą one przedmiotem spekulacji za niewielkie pieniądze, tak jak to miało miejsce w przypadku świadectw Narodowych Funduszy Inwestycyjnych. Jak tego uniknąć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PosełTadeuszMaćkała">Gdy czytam treść artykułu 18 i pozostałą treść ustawy, to nasuwa mi się pytanie, czy bonem reprywatyzacyjnym będzie można zapłacić podatki. Bon reprywatyzacyjny będzie papierem wartościowym skarbu państwa, czyli roszczenie skarbu państwa mogłoby być zaspokojone tym papierem. Z drugiej strony w ustawie wymienia się co można zrobić z bonem. Wobec tego stawiam pytanie, czy będzie można dokonywać opłat na rzecz skarbu państwa bonami reprywatyzacyjnymi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofŁaszkiewicz">Powtarzam jeszcze raz, konstrukcja rozwiązań tej ustawy musi utrzymać się w istniejącym systemie prawnym. Oczywiście można by było stworzyć inne rozwiązania, np. dla emerytów, czy innych szczególnych grup, ale trzeba by wtedy zmienić wiele innych ustaw, w tym o publicznym obrocie papierami wartościowymi, gdzie obywatel potraktowany jest nie w zależności od wieku, ale jak każdy inny, który uczestniczy w rynkowym obrocie papierami wartościowymi.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofŁaszkiewicz">Nie każdy papier wartościowy skarbu państwa służy do regulowania zobowiązań wobec skarbu państwa. Artykuł 20 wyraźnie stanowi do czego mogą służyć bony reprywatyzacyjne. Ustawa odnosi się tylko i wyłącznie do tej formuły. Wychodzenie z innymi propozycjami przeznaczenia bonów reprywatyzacyjnych nie mieści się w konstrukcji zapisów artykułu 20 ustawy reprywatyzacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Niewątpliwie artykuł 20 przewiduje zamknięty katalog świadczeń, które można otrzymać za bony reprywatyzacyjne. Ten katalog jest zamknięty dlatego, że jest to specyficzny papier wartościowy. Jest emitowany przez skarb państwa, natomiast nie jest to papier opiewający na pewne wierzytelności pieniężne. Bon reprywatyzacyjny jest papierem wartościowym uprawniającym do otrzymania pewnych świadczeń majątkowych. Świadczenia majątkowe są wymienione w artykule 20, ustęp 2.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Wydanie dokumentu depozytowego nie poprzedza przyznania bonów. Bony reprywatyzacyjne są najpierw przyznawane osobom uprawnionym z mocy ustawy, a następnie dla tych osób zakładany jest specjalny rejestr papierów wartościowych, w których zapisywana jest określona liczba bonów. Każda osoba uprawniona z imienia i nazwiska może zgłosić się do podmiotu prowadzącego depozyt i zażądać, aby wydano jej dokument stwierdzający, że na dany dzień, na jej rachunku zapisana jest określona liczba bonów reprywatyzacyjnych. Tylko temu służy dokument depozytowy.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Padło stwierdzenie, że w przypadku bonów na okaziciela mamy tylko i wyłącznie wręczenie dokumentów, a nie dochodzi do zawarcia umowy. Jest to nie całkiem takie oczywiste, gdyż w kontekście i rozumieniu Kodeksu cywilnego jest to pewien skrót myślowy. Jeżeli mowa jest o wręczeniu, to wcale nie oznacza, że nie dochodzi do zawarcia umowy. Zawsze musi dojść do zawarcia umowy cywilnoprawnej pomiędzy zbywcą a nabywcą. Natomiast stwierdzenie, że w Kodeksie cywilnym mamy do czynienia z papierem wartościowym na okaziciela określa charakter, czy raczej tryb, przekazania, czy zawarcia tej umowy, a więc zwykłe wręczenie dokumentu. W przypadku bonu reprywatyzacyjnego nie mamy dokumentu, a więc nie musi dojść do wręczenia, natomiast przeniesienie prawa z bonu następuje w drodze odpowiedniego zapisu w rejestrze prowadzonym przez depozytariusza. Ten, który jest zapisany w rejestrze jako uprawniony zbywa innemu i na rzecz nowego nabywcy zapisywana jest określona liczba bonów. W ten sposób dokonuje się obrotu bonami reprywatyzacyjnymi. Czy ten obrót będzie miał charakter obrotu swobodnego, a więc dwie osoby spotkają się w celu zawarcia umowy, a następnie dokona się odpowiednich zmian w rejestrze prowadzonym przez depozytariusza, czy też obrót będzie dokonywany przez dom maklerski, gdzie wystarczające będzie składanie zleceń kupna lub sprzedaży, to jest rzecz wtórna. I jedna i druga forma obrotu bonami reprywatyzacyjnymi jest dozwolona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełBogdanPęk">Stawiam wniosek formalny, aby w artykule 18, ustęp 1 zapisać: „bon jest papierem wartościowym imiennym”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PrezesJanuszKorwinMikke">Mam również na uwadze interes szarego obywatela, który miałby być może duże trudności z obrotem papierem zdematerializowanym, ale przekonał mnie pan minister Łaszkiewicz, że trudności prawne związane ze zmianą istniejącego porządku prawnego będą znacznie większe niż trudności wynikające z obrotu papierami wartościowymi zdematerializowanymi. Odnosząc się do pytania pana posła Maćkały chcę powiedzieć, że aby zapłacić podatek bonem, to należy go najpierw sprzedać, a następnie środkami uzyskanymi ze sprzedaży dokonać wpłaty na rzecz skarbu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PosełTadeuszMaćkała">Nie zgadzam się z tezami moich przedmówców, natomiast chcę zauważyć, że w świetle tych wypowiedzi musimy się zastanowić nad instytucją bonu reprywatyzacyjnego. Proszę zauważyć, jakie uprawnienia przyznajemy osobie, która będzie posiadaczem bonu. To wynika z artykułu 20 w korelacji z artykułami 22, 25 i 26.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#PosełTadeuszMaćkała">Jeżeli mówimy o tym, że do katalogu nieruchomości mają być zgłoszone nieruchomości przez jednostki samorządu terytorialnego, to trzeba powiedzieć, że z tej ustawy nie wynika obowiązek zgłaszania przez samorząd terytorialny nieruchomości do katalogu. Jasna jest sytuacja dotycząca nieruchomości zwracanych w naturze, natomiast jakie pozostają? Pozostają udziały w konstrukcjach 50 procentowych i właściwie można dojść do wniosku, że za bony można kupić 50 procentową część jakiejś nieruchomości, która jest przywracana lub mienie do 2 mln, które jest niechciane przez skarb państwa. Na dobrą sprawę trudno doszukać się korzyści z bonu reprywatyzacyjnego. Przy dogłębnej analizie zapisów ustawy trudno oprzeć się wrażeniu, że nie ma wielkich korzyści z instytucji bonu reprywatyzacyjnego, chyba że ktoś został pozbawiony dużego majątku i tylko w części dostaje nieruchomość, a pozostałą część otrzymuje w bonach, za które może sobie wykupić brakującą część zwróconego mienia.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#PosełTadeuszMaćkała">Nie wiem czy instytucja bonu reprywatyzacyjnego ma rzeczywisty charakter, gdyż bonami reprywatyzacyjnymi można zapłacić za 50 procentową część, za pewne niechciane i nie służące gospodarce leśnej lasy, za grunty przeznaczone pod kopaliny i za obszary przeznaczone pod zalesienie. Przyznam się, że wielkich korzyści z bonu reprywatyzacyjnego nie widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofŁaszkiewicz">Jestem odmiennego zdania, gdyż bony przede wszystkim służą dwóm celom. Po pierwsze, nabycie mienia z katalogu mienia zamiennego. Do tego katalogu mienia zamiennego przede wszystkim wnoszone są nieruchomości skarbu państwa, a nie gminy. Gminy przekazują na reprywatyzację te nieruchomości, do których istnieją roszczenia.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofŁaszkiewicz">Po drugie, możliwość wniesienia bonów do funduszu. Fundusz będzie służył temu, aby z tych bonów, poprzez obrót akcjami prywatyzowanych i wnoszonych do funduszu przez ministra skarbu państwa podmiotów, posiadacz bonów o wartości nominalnej „x” otrzymał formę pieniężną „x”. Zgodnie z propozycjami zawartymi w ustawie będzie to trwało przez 10 lat. Wszelkie dyskusje, czy bonami można lub nie-, zapłacić podatki, moim zdaniem są bezcelowe, gdyż każdy będzie mógł zbyć bony, a środki z nich uzyskane przeznaczyć na dowolnie przez siebie wybrany cel, w tym na zapłacenie podatków.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofŁaszkiewicz">Generalną formułą jest z jednej strony przeniesienie bonów do funduszu, a z drugiej strony nabycie mienia, które zostało zgłoszone do katalogu mienia zamiennego. I to jest funkcja bonów reprywatyzacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Podczas dzisiejszej dyskusji mówiąc o bezpieczeństwie i spekulacjach papierami wartościowymi przywołano jako przykład świadectwa Narodowych Funduszy Inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Pragnę zauważyć, że świadectwa NFI miały formę dokumentową i to ułatwiało wykorzystywanie ludzkiej niewiedzy i spekulowania na tym zjawisku. Bony reprywatyzacyjne mają mieć formę zdematerializowaną. Już sam fakt, że będą zapisane w domu maklerskim uniemożliwi kupowanie tych bonów w celu uzyskania dużych korzyści, grając na ludzkiej niewiedzy i naiwności.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Mechanizm w ustawie reprywatyzacyjnej ma dostatecznie dużo zabezpieczeń, aby umożliwić normalną grę rynkową papierami na cywilizowanych zasadach. Obrót będzie organizowany przez dom maklerski, gdzie każdorazowo zainteresowany zbyciem bonu będzie miał świadomość, że może zgłosić się do domu maklerskiego i złożyć odpowiednie zlecenie, podobnie w przypadku chętnych do nabycia takich bonów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#DoradcaKomisjidrMariaKaweckaSobczak">Podzielam obawy pana posła Maćkały. Nie możemy odwoływać się do postanowień dotyczących publicznego obrotu. W obiegu funkcjonują pewne pojęcia i to nie tylko w prawie cywilnym, ale również w prawie np. handlowym. Jest oczywiste, że współwłasność to nie jest spółka prawa handlowego, ale w przekonaniu większości papier wartościowy, to jest papier uprzedmiotowiony i przed tym się nie możemy obronić, ale jeżeli nawet przyjmiemy taką bardzo karkołomną koncepcję, to zgodnie z artykułem 187 Kodeksu cywilnego pieniądze, papiery wartościowe przepadają w ciągu bardzo krótkiego okresu. Poza tym, zgodnie z artykułem 169, 348 Kodeksu cywilnego przeniesienie posiadania następuje przez wydanie rzeczy. Artykuły te mówią, że wydanie dokumentu, który umożliwi rozporządzanie rzeczą jak również wydanie środków, które dają faktyczną władzę nad rzeczą jest jednoznaczne z wydaniem takiej rzeczy. Jak to się ma do konstrukcji przyjętej w ustawie i dotyczącej bonów reprywatyzacyjnych i artykułu 21 projektu ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PosełTadeuszMaćkała">Nie znalazłem w projekcie ustawy pojęcia katalogu zamiennego. Ustawa w rozdziale 5 mówi jedynie o katalogach nieruchomości dostępnych do nabycia za bony. To nie jest dokładnie to samo, gdyż proszę zwrócić uwagę na zapis artykułu 22, który mówi co to jest katalog i co włącza się do katalogu, a mianowicie: „grunty wchodzące w skład Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa wraz z ich częściami składowymi, o łącznej powierzchni do 2 milionów ha..., ... zgłoszone przez Państwowe Gospodarstwo Leśne — Lasy Państwowe..., ... zgłoszone przez jednostki samorządu terytorialnego...”. Te ostatnie mogą nie zgłosić żadnych poza tymi, które będą podlegały zwrotowi w naturze. Nie jest to jakieś wielkie dobrodziejstwo, gdyż kto kupi taki bon? Nie wiem, czy pan minister kupiłby taki bon?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PrezesJanuszKorwinMikke">Zależy za ile...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PosełTomaszWójcik">Mimo obszernej dyskusji, został zgłoszony tylko jeden wniosek, który dotyczy zmiany treści tego artykułu, tj. aby w ustępie 1 zmienić „bon na okaziciela” na „bon imienny”. Innych propozycji zmian nie słyszałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#EkspertrządowyDariuszMalesa">Schemat zapisów oparty jest na tym, co funkcjonuje w publicznym obrocie papierami wartościowymi. Na przykład, na giełdzie warszawskiej notowane są akcje na okaziciela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Ogólna tendencja na rynkach międzynarodowych i polskim sprowadza się do ogromnego wzrostu znaczenia papierów na okaziciela. To są papiery, które mają przyznany walor papierów znajdujących się w obrocie masowym. Jeżeli chodzi o to, aby nie stwarzać żadnych ograniczeń w zbywaniu takich papierów, to zawsze mówi się, że mamy do czynienia z papierami na okaziciela. To jest tendencja, która rysuje się od dawna. Papiery imienne od dłuższego czasu znajdują się w defensywie, nie znajdując specjalnego zastosowania.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">W trakcie dyskusji powołano się na przepisy artykułów 169 i 187 Kodeksu cywilnego. Padł zarzut, że nadając bonom reprywatyzacyjnym formę zdematerializowaną dochodzi do pewnego konfliktu z przepisami Kodeksu cywilnego. Należy wyraźnie powiedzieć, że zdematerializowana forma bonów reprywatyzacyjnych pozwala na uniknięcie wszelkich sytuacji kiedy bon zostaje zniszczony, zgubiony lub ukradziony, a więc sytuacji, gdy właściciel wbrew swojej woli straciłby bony. Przepisy powołanych artykułów Kodeksu cywilnego miały na celu rozwiązanie sytuacji, gdy dochodzi do utraty przez uprawnionego papieru wartościowego będącego w formie materialnej. Trzeba podkreślić, że forma zdematerializowana papieru wartościowego pozwala uniknąć takich sytuacji. W przypadku bonów reprywatyzacyjnych nie będzie możliwości ich kradzieży lub zniszczenia, czy też zgubienia, a więc nie ma również potrzeby stosowania powołanych przepisów Kodeksu cywilnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PosełTomaszWójcik">Została zgłoszona jedna poprawka, którą poddam pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PrezesJanuszKorwinMikke">Chciałem zwrócić uwagę, że ta poprawka wywraca całą koncepcję, dlatego zalecałbym dużą ostrożność. Rozumiem, że wątpliwości istnieją, gdyż jak można pokazać coś, co nie istnieje w sensie fizycznym, a w ustawie jest mowa o bonach na okaziciela, podczas, gdy ma on formę zdematerializowaną, a więc fizycznie nie istnieje. Na tym opierają się chyba obawy niektórych posłów. Przestrzegam jednak, że przyjęcie tej poprawki może wywrócić całą koncepcję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PosełBronisławKomorowski">Obawiam się, że przegłosowując tę poprawkę możemy popaść w pewną sprzeczność z przepisami szczegółowymi różnych ustaw. Prosiłbym, aby Biuro Legislacyjne wypowiedziało się w sprawie, czy nie popadniemy w sprzeczność z innymi przepisami prawa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PosłankaEwaSikorskaTrela">W kontekście zapisów artykułu 18, ustęp 6 chciałam zapytać, na jaką wartość majątku zostaną wyemitowane bony? Rozumiem, że najpierw następuje spis całego zwracanego mienia, następnie wycena mienia i zwrotu w naturze, a pozostała część zostanie zapisana i pokryta w bonach. Czy nie dojdzie do emisji bonów bez pokrycia? Jak możemy się przed taką sytuacją zabezpieczyć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Problem jest rzeczywiście bardzo skomplikowany. Biuro Legislacyjne nie może opinii wyrażać w sytuacji, gdy eksperci są jednoznaczni w swoich wypowiedziach. Niemniej jednak chciałbym zwrócić uwagę, że ustawa reprywatyzacyjna jest przepisem szczególnym, który nie odnosi się ani do Kodeksu handlowego, ani innych. Proszę zwrócić uwagę na zapis artykułu 19, ustęp 2, gdzie mówi się, iż „do emisji i obrotu bonami nie stosuje się przepisów o publicznym obrocie papierami wartościowymi”. W związku z tym, ta ustawa, a nie inna powinna wszystkie kwestie związane z obrotem bonami reprywatyzacyjnymi regulować. Poprawka polegająca na wprowadzeniu pojęcia bonu imiennego mogłaby rodzić więcej wątpliwości niż obecna treść. Gdyby Biuro Legislacyjne miało wybierać między obecną treścią a poprawką, to wybrałoby obecny zapis ustawy mówiący o bonie na okaziciela, czyli obecną treścią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofŁaszkiewicz">Proszę pamiętać, że bony nie są czymś samoistnym. Bon jest ściśle powiązany z decyzją administracyjną o przyznanym świadczeniu. W decyzji administracyjnej jest zapisana wartość tego świadczenia i dopiero bony mogą być przyznane w momencie kiedy będzie już decyzja o wysokości świadczenia.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofŁaszkiewicz">Minister skarbu będzie podejmował decyzję w miarę liczby i ilości wydawanych przez wojewodów decyzji. Emisja bonów będzie ściśle skorelowana z jednej strony z decyzją, a z drugiej strony z wartością świadczenia, która będzie określona w decyzji administracyjnej. Do tego projektu ustawy przewidziane są również akty wykonawcze w formie rozporządzenia Ministra Skarbu Państwa, w tym w sprawie emisji bonów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PosełBogdanPęk">Nie sądzę, aby bez wyjaśnienia meritum sprawy można było poddać artykuł pod głosowanie. Radziłbym nie spieszyć się z tą kwestią, gdyż jeśli ta ustawa ma nie być przyczyną wielkiej krzywdy, prania brudnych pieniędzy, co miało miejsce w przypadku świadectw NFI, to pewne kwestie powinny być jasne tak, aby posłowie wiedzieli za czym mają się opowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#PosełBogdanPęk">Kwestia zwrotu w naturze jest sprawą jasną, natomiast kwestia bonów reprywatyzacyjnych budzi wątpliwości. Dla przykładu w artykule 20 mówi się o wydawaniu dokumentu depozytowego, to powstaje pytanie czy jest on imienny, czy też nie? Czy to jest tylko zaświadczenie, że obywatel „X” lub osoba przedstawiająca dany dokument ma „x” bonów w zapisie elektronicznym? Gdzie nastąpi wycena realnej wartości skoro bony reprywatyzacyjne będą w obrocie? Nawet przy spekulacyjnym obrocie, który towarzyszył świadectwom NFI, wycena następowała chociażby przez kantory. Również kwestia wyceny przez giełdę jest jasna. Jak zatem będzie następowała wycena w przypadku bonów reprywatyzacyjnych? Wydaje mi się, że w przypadku bonów reprywatyzacyjnych jest wielka niespójność i niejasność, która dotyczy obrotu tymi papierami. Nie podejmujmy decyzji na „łapu capu”, bo potem może okazać się, że głosowaliśmy za czymś o czym nie mamy pojęcia jakie skutki przyniesie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PosełZdzisławTuszyński">Chciałbym zaprotestować przeciwko trybowi pracy naszej Komisji. W dniu dzisiejszym przyjęliśmy artykuł 14, który odwołuje się do zasad określonych w artykule 48 bez określenia tych zasad. Przyjęliśmy artykuły 16 i 17, które odwołują się do artykułu 8, do którego otrzymaliśmy dzisiaj ekspertyzę mówiącą, że artykuł 8 jest niezgodny z Konstytucją RP.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#PosełZdzisławTuszyński">W tej chwili chcemy przyjąć kolejny artykuł z pełną świadomością, że otwiera on drogę do możliwości spekulacyjnych o czym świadczy fakt, że na zadane pytanie panu ministrowi o to, czy kupiłby bony reprywatyzacyjne padła odpowiedź: „zależy za ile”. To świadczy, że tak skonstruowana ustawa będzie dawała możliwości olbrzymich spekulacji. Protestuję przeciwko takiemu trybowi pracy Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PosełMarekWagner">Przysłuchuję się dzisiejszej dyskusji i mam nieodparte wrażenie, że przez wielu przemawia doświadczenie płynące z historii świadectw NFI. Nie ulega dla mnie żadnej wątpliwości, że bony reprywatyzacyjne będą źródłem spekulacji, ale moim zdaniem nie tu jest problem. Co właściciel bonów z nimi zrobi, to jest jego sprawa.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#PosełMarekWagner">Mnie natomiast interesuje kwestia z punktu widzenia majątku skarbu państwa. Pan minister powiedział, że najpierw będą wydawane decyzje, a w ślad za tym będą emitowane bony. Czy to oznacza, że będą emitowane sukcesywnie, czy będzie to się odbywało etapami, czyli decyzja, odwołanie, emisja, itd.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofŁaszkiewicz">Nie wiem o co panu posłowi Tuszyńskiemu chodziło, gdyż padło pytanie o to, czy nabyłbym bony reprywatyzacyjne, na które nie udzieliłem odpowiedzi. Nie wiem, kto odpowiedział na to pytanie. W każdym razie, gdybym miał możliwość nabycia bonów, to kupiłbym je, a następnie nabyłbym nieruchomości z katalogu mienia zamiennego.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofŁaszkiewicz">Ta ustawa nie jest oderwana od rzeczywistości. Zostały wyliczone roszczenia oraz zabezpieczony majątek skarbu państwa na pokrycie tych roszczeń. Rozporządzenie o którym wspominałem dokładnie precyzuje w jaki sposób będą emitowane bony, natomiast warto może przypomnieć jak wygląda zabezpieczenie majątku skarbu państwa na pokrycie roszczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WicedyrektorDepartamentuReprywatyzacjiiRekompensatwMinisterstwieSkarbuPaństwaStanisławKolanowski">Podane przez mnie dane oparte są na kalkulacji na koniec 1998 roku i na sformułowaniach projektu ustawy, które były przedmiotem akceptacji rządu, a które następnie zostały przekazane do Sejmu. Podawane przez mnie dane nie uwzględniają bieżącego toku prac.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#WicedyrektorDepartamentuReprywatyzacjiiRekompensatwMinisterstwieSkarbuPaństwaStanisławKolanowski">Wysokość roszczeń do zapłacenia wynosi ok. 44,5 mld złotych. Pod te świadczenia zostały zebrane dane o majątku. Majątek składa się zarówno z nieruchomości, jak i z majątku kapitałowego w wysokości 22,5 mld złotych. Łącznie kalkulowana wartość majątku wynosi 67 mld złotych, co stanowi pewną teoretyczną nadwyżkę w stosunku do wyliczonych roszczeń. Nadwyżka stanowi pewien margines bezpieczeństwa kalkulacyjnego mówiący o stopniu pewności realizacji ustawy reprywatyzacyjnej. Stopień pewności realizacji ustawy jest bardzo wysoki.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#WicedyrektorDepartamentuReprywatyzacjiiRekompensatwMinisterstwieSkarbuPaństwaStanisławKolanowski">W katalogu mają znaleźć się nieruchomości, udziały 50 procentowe, które są przekazywane do katalogu nabycia za bony. Według takiej zasady wartość katalogu wynosi około 32 mld złotych. Inaczej mówiąc bony na taką wartość mogą być skonsumowane na nabycie nieruchomości z katalogu. Sama restytucja własności kalkulowana jest na poziomie ok. 15, a dokładnie 14,6 mld złotych.</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#WicedyrektorDepartamentuReprywatyzacjiiRekompensatwMinisterstwieSkarbuPaństwaStanisławKolanowski">Razem, z tytułu samych nieruchomości, kalkulujemy na ponad 46 mld złotych wartość majątku pokrywającego świadczenia reprywatyzacyjnego. Daje to bardzo wysoki stopień zaspokojenia roszczeń.</u>
          <u xml:id="u-83.4" who="#WicedyrektorDepartamentuReprywatyzacjiiRekompensatwMinisterstwieSkarbuPaństwaStanisławKolanowski">Struktura przyznanych świadczeń pojawi się dopiero wtedy, gdy będą wydane wszystkie decyzje przyznające świadczenia. Wtedy będziemy wiedzieli jaka wysokość roszczeń zostanie zaspokojona w naturze, a jaka w bonach. Podam jeden z przykładów funkcjonowania bonów. Na przykład, 2 miliony gruntów rolnych Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa ma przekazać do katalogu do nabycia za bony. Z tych 2 mln ponad 2/3 to grunty wydzierżawione. W przypadku, gdyby dawny właściciel otrzymał zwrot lub nabyłby te grunty za bony, to oczywiście stałby się właścicielem, a wtedy dzierżawca miałby umowę z nowym właścicielem. I na tyle zmieniłaby się jego sytuacja, że zamiast mieć umowę z Agencją, to będzie miał ją z nowym właścicielem. Warto powiedzieć, że dzierżawcy wyrażają duże zainteresowanie skupowaniem bonów i nabywaniem majątków na których obecnie gospodarzą. Chodzi o uzyskanie prawa własności. Inaczej mówiąc, posiadacze bonów uzyskają w taki sposób gotówkę, a dzierżawcy uzyskają prawo do pierwszeństwa nabycia mienia. Jest to jak gdyby przyspieszone tempo prywatyzacji. Poza tym, jest to sytuacja uzdrawiająca status poważnej ilości rolników-dzierżawców, a z drugiej strony jest to bezpośrednie i szybkie zaspokojenie gotówką roszczeń drobnych posiadaczy bonów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PosełTadeuszMaćkała">Nie mogę nie odnieść się do tego, co przed chwilą usłyszałem z usta pana dyrektora, który wspomniał o przyspieszonej prywatyzacji. Najprościej sprywatyzować oddając to, co zabrano, a ta konfiguracja, którą pan dyrektor przed chwilą przedstawił nie jest na pewno najszybszą metodą prywatyzacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PosełBronisławKomorowski">W świetle opinii Biura Legislacyjnego chciałbym powiedzieć, że zgadzam się z posłem Pękiem w sprawie zbyt pochopnego poddania pod głosowanie poprawki. Sugerowałbym wstrzemięźliwe głosowanie poprawki, natomiast nie byłoby dobrym obyczajem, gdybyśmy odkładali artykuły do głosowania w innym czasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PosełTomaszWójcik">Trudno jest przyjąć artykuł 18 nie rozważywszy poprawki do ustępu 1 tego artykułu. Poprawka dotyczyła tylko ustępu 1, natomiast co do reszty artykułu nie było zastrzeżeń. Gdybyśmy wyłączyli z rozstrzygnięcia ustęp 1 i zwrócili się do Biura Legislacyjnego o dokładne przeanalizowanie poprawki, to na następnym posiedzeniu moglibyśmy do tego wrócić. Jednak przyjęcie tego artykułu bez tej poprawki byłoby ryzykowne, gdyż w przypadku jej przyjęcia mogłyby pojawić się kolejne wnioski. Wobec tego najrozsądniejszym wyjściem jest przesunięcie rozstrzygnięcia artykułu 18 na kolejnym posiedzeniu. Czy jest zgoda Komisji? Jest. Wobec tego przechodzimy do artykułu 19. Czy do tego artykułu są uwagi lub zastrzeżenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PosełTadeuszMaćkała">Skoro słyszeliśmy, że bony mają mieć postać zdematerializowaną, to jak rozumieć ustęp 2, że nie stosuje się przepisów ustawy o publicznym obrocie papierami wartościowymi do obrotu bonami reprywatyzacyjnymi? Ja oczywiście rozumiem, że nie chodzi o obrót na giełdzie, ale sformułowanie, iż bon ma formę zdematerializowaną jest chyba tylko w tej ustawie i przywołanie tej ustawy na określenie formy zdematerializowanej byłoby istotne, chyba że jest to w innej ustawie, to wtedy wycofuję swoje zastrzeżenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#EkspertrządowydrMarekMichalski">Z papierami zdematerializowanymi mamy do czynienia nie tylko w publicznym obrocie. Ustawa prawo bankowe w artykule 90 dozwala na emitowanie zdematerializowanych bankowych papierów wartościowych, które nie będą nigdy w obrocie publicznym, a więc nie będą podlegały reżimowi ustawy prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi. Dalej, ustawa o bankach hipotecznych i listach zastawnych zezwala również na emitowanie listów zastawnych zdematerializowanych poza obrotem publicznym, a więc jeszcze raz podkreślam, nie jest to żaden wyjątek. Taka jest ogólna tendencja jeżeli chodzi o system papierów wartościowych w systemie prawa polskiego. Co to oznacza, że nie stosuje się przepisów ustawy o publicznym obrocie do obrotu bonami reprywatyzacyjnymi? Ustawa o publicznym obrocie wprowadza bardzo szczególny reżim obrotu papierami wartościowymi. Wprowadza przede wszystkim przymus maklerski, co oznacza, że każda czynność musi być dokonywana za pośrednictwem biura maklerskiego. Wprowadza przymus rynku regulowanego, co oznacza, że zbycie papierów wartościowych musi odbywać się zawsze na rynku regulowanym, tzn. na giełdzie papierów wartościowych, na CeTo bądź na w szczególnych trybach na które udzielono zezwolenia przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd. Przepis ustępu 2, art. 19 mówi tyle, że do obrotu bonami reprywatyzacyjnymi nie będzie stosować się szczególnych przepisów wynikających z ustawy o publicznym obrocie papierami wartościowymi. To oznacza, że obrót tymi bonami będzie swobodny i będzie mógł być dokonywany albo przez domy maklerskie, albo też w drodze zwykłych transakcji cywilnoprawnych między zainteresowanymi. To jest jego istota.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PosełBogdanPęk">Wydaje się, że jest to zapis na tyle szczególny, że można nazwać go hybrydą, a nie chciałbym go nazwać potworkiem prawnym. W związku z tym mam wniosek formalny, abyśmy decyzję w sprawie artykułu 19 podjęli po otrzymaniu pisemnej opinii Komisji Papierów Wartościowych i Giełd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofŁaszkiewicz">Jest przedstawiciel Komisji Papierów Wartościowych i Giełd pan Malesa i bardzo bym prosił, aby panu posłowi od razu odpowiedział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#EkspertrządowyDariuszMalesa">My zgłaszaliśmy uwagi do tego projektu ustawy i projekt został przez nas zaakceptowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PosełBogdanPęk">Czy mamy to na piśmie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PodsekretarzstanuKrzysztofŁaszkiewicz">Jest na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PosełTomaszWójcik">Czy są jeszcze jakieś uwagi do artykułu 19? Jeśli nie usłyszę, to uznam, że Komisja artykuł 19 przyjęła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PosełBogdanPęk">Zgłaszam sprzeciw wobec tego artykułu. Ustęp 2 jest tak niejasny, że zgłaszam wniosek o odrzucenie zapisu tego ustępu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PosełTomaszWójcik">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem artykułu 19? Stwierdzam, że Komisja 10 głosami posłów za, przy 1 głosie przeciw i 1 wstrzymującym się, artykuł 19 przyjęła.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#PosełTomaszWójcik">Myślę, że kolejny artykuł będziemy rozpatrywali na następnym posiedzeniu. Proszę Biuro Legislacyjne, aby zechciało przedstawić nam skutki wprowadzenia w artykule 18 poprawki polegającej na zamianie „bonu na okaziciela” na „bon imienny”.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#PosełTomaszWójcik">Pan poseł Pęk prosi o kopię pisemnej opinii Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Wobec tego proszę pana ministra, aby tę opinię dostarczyć posłom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne będzie miało trudności, aby w tak specyficznej materii móc się wypowiedzieć. Proponowałbym skierowanie problematyki skutków wprowadzenia poprawki w artykule 18 do Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, które będzie w tej sprawie bardziej kompetentne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PosełTomaszWójcik">Wobec tego zwrócimy się do Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu o wyrażenie opinii na temat skutków wprowadzenia w artykule 18 poprawki polegającej na zmianie wyrazów „bonów na okaziciela” na „bony imienne”.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#PosełTomaszWójcik">Na tym wyczerpaliśmy porządek dzisiejszego posiedzenia. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>