text_structure.xml 130 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 19 min 04)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą marszałek Sejmu Józef Oleksy oraz wicemarszałek Olga Krzyżanowska)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JózefOleksy">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JózefOleksy">Na sekretarzy powołuję posłów Waldemara Dobrowolskiego i Irenę Marię Nowacką.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JózefOleksy">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Irena Maria Nowacka.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JózefOleksy">Proszę posłów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JózefOleksy">Protokół 19 posiedzenia uważam za przyjęty wobec niewniesienia zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JózefOleksy">Porządek dzienny został posłankom i posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JózefOleksy">Przypominam, że na ostatnim posiedzeniu Sejm nie przeprowadził głosowań nad projektem ustawy o zmianie ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych oraz nad pilnym rządowym projektem ustawy o zadaniach zleconych gminie związanych z organizacją i prowadzeniem spisów rolnych.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JózefOleksy">Informuję też, że prezes Rady Ministrów zwrócił się z prośbą o nierozpatrywanie na bieżącym posiedzeniu poselskich projektów ustaw o izbach rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#JózefOleksy">Premier zwrócił się jednocześnie o uzupełnienie porządku dziennego o punkt w brzmieniu: Informacja rządu o sytuacji strajkowej i wynikach rozmów prowadzonych ze związkami zawodowymi.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#JózefOleksy">Informuję również, że Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego przedłożył propozycje zmian w składzie osobowym komisji sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#JózefOleksy">W związku z tym Prezydium Sejmu, po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów, proponuje skreślenie dotychczasowych punktów porządku dziennego dotyczących: poselskich projektów ustaw o izbach rolniczych oraz projektu rezolucji w sprawie ochrony polskich lasów, a także dodanie nowych punktów porządku dziennego w brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#JózefOleksy">- Głosowanie nad poselskim projektem ustawy o zmianie ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych;</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#JózefOleksy">- Głosowanie nad pilnym rządowym projektem ustawy o zadaniach zleconych gminie związanych z organizacją i prowadzeniem spisów rolnych;</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#JózefOleksy">- Informacja rządu o sytuacji strajkowej i wynikach rozmów prowadzonych ze związkami zawodowymi;</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#JózefOleksy">- Zmiany w składzie osobowym komisji sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#JózefOleksy">Odpowiedniej zmianie ulegną oznaczenia pozostałych punktów porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#JózefOleksy">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycje przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#JózefOleksy">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#JózefOleksy">Informuję, że na podstawie art. 99 ust. 3 regulaminu Sejmu zgłoszono wnioski do porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#JózefOleksy">Klub Parlamentarny Konfederacji Polski Niepodległej wnosi o dodanie punktu porządku dziennego w brzmieniu: Oświadczenie Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w związku z 50 rocznicą bitwy o Monte Cassino.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#JózefOleksy">Prezydium Sejmu proponuje, aby Sejm wyraził zgodę na uzupełnienie porządku dziennego o ten punkt.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#JózefOleksy">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#JózefOleksy">Sprzeciwu nie ma.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#JózefOleksy">Klub Parlamentarny Konfederacji Polski Niepodległej wnosi też o dodanie punktu porządku dziennego w brzmieniu: Informacja ministra obrony narodowej w sprawie podstawowych założeń polityki Ministerstwa Obrony Narodowej wobec polskiego przemysłu zbrojeniowego ze szczególnym uwzględnieniem ustaleń i zobowiązań podjętych przez ministra wobec strony amerykańskiej, dotyczących udziału w procesie restrukturyzacji polskiego przemysłu zbrojeniowego.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#JózefOleksy">Prezydium Sejmu, po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów, proponuje, aby Sejm wyraził zgodę na uzupełnienie porządku dziennego o ten punkt.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#JózefOleksy">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#JózefOleksy">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#JózefOleksy">Stwierdzam, że porządek dzienny 20 posiedzenia zaproponowany przez Prezydium Sejmu - wraz z przyjętymi zmianami - został zatwierdzony.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#JózefOleksy">Obecnie przedstawię propozycje dotyczące trybu rozpatrywania punktów porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#JózefOleksy">Prezydium Sejmu, po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów, proponuje debatę średnią nad punktem dotyczącym informacji rządu o głównych kierunkach polityki zagranicznej Polski, a także łączną debatę średnią nad sprawozdaniami komisji o projektach ustaw: Prawo budowlane oraz o zagospodarowaniu przestrzennym.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#JózefOleksy">Natomiast nad punktami dotyczącymi:</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#JózefOleksy">- pierwszego czytania projektu ustawy o zapobieganiu zanieczyszczaniu morza przez statki,</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#JózefOleksy">- sprawozdania komisji o projekcie ustawy o własności lokali,</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#JózefOleksy">- informacji rządu o sytuacji strajkowej i wynikach rozmów prowadzonych ze związkami zawodowymi Prezydium Sejmu proponuje przeprowadzenie debat krótkich.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#JózefOleksy">Nad pozostałymi punktami porządku dziennego Prezydium Sejmu proponuje 5-minutowe wystąpienia w imieniu klubów i kół parlamentarnych.</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#JózefOleksy">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm przyjął propozycje dotyczące długości debat nad poszczególnymi punktami porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#JózefOleksy">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#JózefOleksy">W dniu dzisiejszym oprócz głosowań nad projektami ustaw przedyskutowanymi na poprzednim posiedzeniu Sejmu rozpatrzymy trzy pierwsze punkty z przedłożonego posłom porządku dziennego, a także sprawozdanie komisji o projekcie ustawy o własności lokali, które otrzymało oznaczenie punktu 6 porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#JózefOleksy">Informacji rządu o głównych kierunkach polityki zagranicznej Polski wysłuchamy w drugim dniu posiedzenia, tj. w czwartek rano, a informacji rządu o sytuacji strajkowej i wynikach rozmów prowadzonych ze związkami zawodowymi - w trzecim dniu posiedzenia, tj. w piątek rano po głosowaniach.</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#JózefOleksy">Interpelacje i zapytania rozpatrzymy w trzecim dniu posiedzenia, tj. w piątek w godzinach od 15 do 17.</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#JózefOleksy">Głosowania - oprócz dzisiejszych głosowań - przeprowadzimy w trzecim dniu posiedzenia, tj. w piątek rano oraz na zakończenie piątkowych obrad.</u>
          <u xml:id="u-2.42" who="#JózefOleksy">Informuję, że Senat przyjął bez poprawek ustawy: o zmianie ustawy o zmianach w organizacji i działalności spółdzielczości oraz o zmianie ustawy o obowiązkach i prawach posłów i senatorów, a także o ratyfikacji Protokołu Dodatkowego nr 1 i Protokołu nr 4 do Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.</u>
          <u xml:id="u-2.43" who="#JózefOleksy">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 1 porządku dziennego: Głosowanie nad poselskim projektem ustawy o zmianie ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych (druki nr 332 i 376).</u>
          <u xml:id="u-2.44" who="#JózefOleksy">Sejm na poprzednim posiedzeniu wysłuchał sprawozdania komisji przedstawionego przez posła Adama Halbera, przeprowadził dyskusję i przystąpił do trzeciego czytania.</u>
          <u xml:id="u-2.45" who="#JózefOleksy">Przystępujemy do głosowania nad projektem ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.46" who="#JózefOleksy">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Handlu i Usług, Komisję Sprawiedliwości oraz Komisję Ustawodawczą, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-2.47" who="#JózefOleksy">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-2.48" who="#JózefOleksy">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-2.49" who="#JózefOleksy">Głosowało 336 posłów. Wszyscy głosowali za przyjęciem projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.50" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-2.51" who="#JózefOleksy">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o znakach towarowych.</u>
          <u xml:id="u-2.52" who="#JózefOleksy">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 2 porządku dziennego: Głosowanie nad pilnym rządowym projektem ustawy o zadaniach zleconych gminie związanych z organizacją i prowadzeniem spisów rolnych (druki nr 349 i 378).</u>
          <u xml:id="u-2.53" who="#JózefOleksy">Przypominam, że Sejm na poprzednim posiedzeniu wysłuchał sprawozdania komisji przedstawionego przez posła Waldemara Michnę i przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-2.54" who="#JózefOleksy">Pilne rządowe projekty ustaw rozpatrujemy w dwóch czytaniach. Przechodzimy zatem do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-2.55" who="#JózefOleksy">Komisje w sprawozdaniu wnoszą o uchwalenie przedłożonego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.56" who="#JózefOleksy">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-2.57" who="#JózefOleksy">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem w całości pilnego rządowego projektu ustawy o zadaniach zleconych gminie związanych z organizacją i prowadzeniem spisów rolnych, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów oraz Komisję Ustawodawczą, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-2.58" who="#JózefOleksy">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-2.59" who="#JózefOleksy">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-2.60" who="#JózefOleksy">Głosowało 342 posłów. Za ustawą oddano 336 głosów, przeciw nikt nie głosował, wstrzymało się od głosu 6 posłów.</u>
          <u xml:id="u-2.61" who="#JózefOleksy">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zadaniach zleconych gminie związanych z organizacją i prowadzeniem spisów rolnych.</u>
          <u xml:id="u-2.62" who="#JózefOleksy">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (druki nr 128 i 263).</u>
          <u xml:id="u-2.63" who="#JózefOleksy">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji panią poseł Lidię Błądek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#LidiaBłądek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ustawa z dnia 13 czerwca 1967 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w art. 36 dotyczącym wpisów sądowych wprowadziła nierówność podmiotów wobec prawa w zakresie uprawnień do zwrotu kosztów sądowych, a mianowicie obywatel zobowiązany jest z urzędu do uiszczania na rzecz skarbu państwa wszelkich kosztów, natomiast obywatelowi nadpłacone kwoty są zwracane tylko na jego żądanie i to samo dotyczy wynikającego z ustawy zwrotu obywatelowi kosztów sądowych. O takich uprawnieniach nie wszyscy obywatele są poinformowani, zwłaszcza gdy występują w sądzie bez adwokata, co w rezultacie pozbawia ich możliwości realizacji tego uprawnienia. Zdaniem wnioskodawców projektu, które w pełni podzieliła Komisja Sprawiedliwości, narusza to zasadę państwa prawnego, gdyż w takich samych sytuacjach faktycznych inaczej traktowany jest skarb państwa, a inaczej obywatel, natomiast ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych - jeszcze z 1967 r. - oparta jest na zasadzie fiskalizmu, a nie na zasadzie równości podmiotów wobec prawa.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#LidiaBłądek">Zdaniem Komisji Sprawiedliwości poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych jest w pełni zasadny, albowiem w tych przypadkach sąd z urzędu powinien być zobowiązany do zastosowania korzystnego dla obywatela prawa. Tworzymy państwo obywatelskie, państwo prawa, a dotychczasowe powołane przepisy jeszcze z 1967 r. wyraźnie są krzywdzące dla obywatela. Komisja uważa, że sąd powinien z urzędu zwracać obywatelowi pieniądze, które się sądowi nie należą. Poprzez przyjęcie proponowanej ustawy poprawiamy rażącą nieprawidłowość w tej ustawie. W stosunkach między sądem a obywatelem powinna obowiązywać zasada uczciwego obrotu w odniesieniu do kosztów sądowych - jeżeli pobrano wpis sądowy większy niż się ostatecznie należy, to różnica powinna być z urzędu zwracana obywatelowi przez sąd, a nie dopiero na wniosek obywatela.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#LidiaBłądek">W związku z powyższym Komisja Sprawiedliwości po rozpatrzeniu poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy z dnia 13 czerwca 1967 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w pierwszym czytaniu na posiedzeniu w dniu 18 marca 1994 r. postanowiła jednogłośnie przedłożyć Wysokiej Izbie sprawozdanie - jak w druku nr 263. W imieniu Komisji Sprawiedliwości wnoszę o uchwalenie tej ustawy. Żadnych wniosków mniejszości nie zgłoszono.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JózefOleksy">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JózefOleksy">Sejm postanowił o wysłuchaniu 5-minutowych wystąpień w imieniu klubów i kół parlamentarnych w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JózefOleksy">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JózefOleksy">Jako pierwszy głos zabierze pan poseł Leon Grela z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#LeonGrela">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Myślę, że projekt ustawy o zmianie ustawy z dnia 13 czerwca 1967 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nie budzi większych wątpliwości. Projekt był przyjęty jednogłośnie w Komisji Sprawiedliwości i myślę, że jest uzasadniony społecznie. Wniosek: zdaniem Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie budzi on wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JózefOleksy">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JózefOleksy">Jako następny głos zabierze pan poseł Janusz Wojciechowski z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanuszWojciechowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Zmiana ustawy, która jest przedmiotem dzisiejszej debaty, jest dosyć oczywista. Pani poseł sprawozdawca przedstawiła właściwie wszystkie argumenty. Chciałbym stwierdzić tylko tyle, że Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego z pełną świadomością popiera projekt tej zmiany. Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że jest to zmiana zmierzająca do przywrócenia jakiegoś poczucia sprawiedliwości, powiem nawet więcej, poczucia przyzwoitości w stosunkach między władzą państwową a obywatelem w szczególnie newralgicznym punkcie, jakim jest stosunek między władzą sądową a obywatelem - instytucją, która wymaga szczególnego zaufania obywateli. Dotychczasowe unormowanie naruszało tę zasadę przyzwoitości, bo obywatel, który nie wiedział o swoim uprawnieniu do zwrotu kosztów sądowych, po prostu nie mógł z tego skorzystać. Popieramy tę zmianę tym bardziej, że dotychczasowe unormowanie godziło w interesy ludzi najuboższych, w tych, których w postępowaniu sądowym nie stać było na zapewnienie sobie fachowej pomocy, fachowej obsługi prawnej.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JanuszWojciechowski">Klub PSL, tak jak powiedziałem, w pełni popiera proponowaną ustawę, tym bardziej że to jego posłowie byli wnioskodawcami tej zmiany.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JózefOleksy">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JózefOleksy">Głos zabierze pan poseł Jacek Taylor z Unii Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JacekTaylor">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Wolności popieram projekt ustawy, który - jak rozumiem - zawdzięczamy pani poseł sprawozdawcy. Rzeczywiście nosi on te cechy, o których przed chwilą była mowa, ale towarzyszy mu jeszcze jedna okoliczność, na którą chcę szczególnie wskazać. Mianowicie ta zmiana, oczywiście pożądana, nałoży na pracowników sekretariatów sądów w całej Polsce - a są to na ogół pracownice sekretariatów wydziałów cywilnych sądów - dodatkowy obowiązek. Ten obowiązek będzie polegał na konieczności badania w każdej zakończonej sprawie cywilnej, czy przypadkiem którejś ze stron nie należy się z sądu zwrot pieniędzy. Będą to robić osoby, których zarobki są wręcz symboliczne, toteż chciałbym z tego miejsca po prostu ukłonić im się z daleka, dlatego że to są ludzie, na których opiera się wymiar sprawiedliwości, a pracują oni właściwie chyba tylko dzięki poczuciu misji, którą pełnią na co dzień.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JózefOleksy">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JózefOleksy">Chcę powiedzieć, panie pośle, że nie jestem pewien, czy Prezydium Sejmu zostało zawiadomione o zmianie nazwy klubu.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#JózefOleksy">Obecnie zabierze głos pani poseł Beata Świerczyńska z Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BeataŚwierczyńska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Omawiany dziś projekt ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych wprowadza poprawkę niewielką pod względem objętości, lecz mającą duże znaczenie dla stron będących osobami fizycznymi. Rozszerza bowiem ich uprawnienia i ułatwia postępowanie w sprawach cywilnych, przenosząc na sąd obowiązek zwrotu kosztów, nadpłaconych kosztów sądowych. Dotychczasowy stan rzeczy nie zamykał drogi do zwrotu kosztów, jednak uzależniał go od złożenia właściwego wniosku przez stronę. Wydawać by się mogło, że zmiana jest niewielka, lecz ze względu na stan przeciętnej wiedzy o szczegółowych przepisach proceduralnych, a także zrozumiałe emocje towarzyszące często uczestnikom procesu, nie będącym zawodowymi prawnikami, wniosek taki często nie był stawiany.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#BeataŚwierczyńska">Z punktu widzenia Unii Pracy należy spojrzeć na niniejszą nowelizację również od strony materialnej. Koszty procesu są niemałe i bywa, że ich wysokość w ogóle odstrasza co uboższych od wszczęcia postępowania w sprawach cywilnych bądź powoduje, iż w sporze np. z osobą prawną mającą znaczne środki i obsługę fachową są oni z góry w gorszej pozycji i niekiedy w gruncie rzeczy są zmuszeni np. do przyjęcia niekorzystnej ugody. A przecież fundamentalne prawo dostępu obywateli do sądu powinno być zagwarantowane nie tylko w sensie formalnoprawnym, ale również materialnym. Oczywiście problem jest szerszy i omawiany projekt rozwiązuje go tylko w niewielkim stopniu, niemniej jest to krok we właściwym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#BeataŚwierczyńska">Bezdyskusyjny jest także podnoszony już wcześniej aspekt zrównania stron procesowych i odchodzenia od istniejącej w latach sześćdziesiątych, gdy powstawała nowelizowana obecnie ustawa, teorii szczególnej obrony interesów państwa także w procesach cywilnych.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#BeataŚwierczyńska">Z tych względów Unia Pracy Klub Parlamentarny poprze w głosowaniu niniejszy projekt.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JózefOleksy">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JózefOleksy">Proszę o zabranie głosu pana posła Krzysztofa Lagę z Konfederacji Polski Niepodległej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#KrzysztofLaga">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rozpatrujemy dzisiaj sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy z dnia 13 czerwca 1967 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Zmiana zaproponowana przez posłów idzie w kierunku ustawowego zobligowania sądu do zwrotu stronie kosztów sądowych stanowiących różnicę między kosztami pobranymi od strony a kosztami należnymi.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#KrzysztofLaga">Obecny stan prawny umożliwia sądowi zwrot kosztów na wniosek strony. Jednakże w całym szeregu spraw sądy powszechne nie zwracały kosztów. Często też strony nie występowały nawet o to, nie znając przepisów prawa w tym zakresie. Przewidywane zmiany wzmacniają sytuację prawną strony w procesie cywilnym. Spowodują co prawda wzrost liczby spraw w sądach, gdyż dotąd wiele osób nie składało pozwów między innymi dlatego, że istniała obawa, iż poniesione koszty postępowania nie zostaną zwrócone, jednakże zmiany te wpłyną na pewno pozytywnie na cały wymiar sprawiedliwości, co przecież nie jest bez znaczenia. Dlatego też, reasumując, Klub Parlamentarny Konfederacji Polski Niepodległej będzie głosować za przyjęciem projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JózefOleksy">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JózefOleksy">Głos zabierze pan poseł Leszek Zieliński z BBWR.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#LeszekZieliński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w dotychczasowym brzmieniu w art. 36 nakłada na stronę powodową uiszczenie prawem przepisanych opłat na rzecz skarbu państwa. Istnieją okoliczności, w których strona może się domagać zwolnienia z ponoszenia kosztów postępowania, jednakże są one taksatywnie wymienione w ustawie. Należy zauważyć, iż strona wnosząca sprawę do sądu jest obowiązana uiścić koszty i opłaty sądowe - o ile oczywiście nie korzysta ze zwolnienia lub np. równocześnie z pozwem nie wnosi o zwolnienie jej z kosztów - pod rygorem zwrotu pozwu bez rozpatrzenia. Ustawodawca stanął bowiem na stanowisku, iż opłata sądowa w sprawach cywilnych jest z jednej strony istotnym formalnoprawnym elementem pozwu, z drugiej zaś stanowi zabezpieczenie dla wymiaru sprawiedliwości, iż roszczenie kierowane przez stronę do rozstrzygnięcia przez sąd nie jest błahe, czyli - inaczej mówiąc - że nie stanowi przejawu zwykłego pieniactwa. Należy także uwzględnić czynnik finansowy - sądy muszą z czegoś utrzymywać cały aparat zatrudniony w celu sprawnego wymiaru sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#LeszekZieliński">Twórcy projektu nowelizacji ustawy z dnia 13 czerwca 1967 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych jako uzasadnienie podają głównie fakt, iż Rzeczpospolita Polska jest państwem prawa, zatem nie powinny istnieć okoliczności, w których obywatel ma obowiązek łożenia środków finansowych na skarb państwa w przypadku domagania się rozstrzygnięcia sporu przez organy wymiaru sprawiedliwości, a np. gdy dojdzie do ugody, strona musi się domagać zwrotu uiszczonych opłat. Sytuacja ta - jak słusznie zauważają autorzy nowelizacji - sankcjonuje w procesie nierówność stron - osoba fizyczna, prawna a skarb państwa, co w państwie prawa jest niedopuszczalne, jako że fundamentalną zasadą takiego państwa jest m.in. równość stron w postępowaniu sądowym.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#LeszekZieliński">Wprowadzenie przedmiotowych zmian do art. 36, czyli nałożenie na sąd obowiązku zwrotu uiszczonych przez stronę opłat - w przypadkach w tym przepisie wymienionych - jest słuszne również i z innego powodu. Jak do tej pory strona w postępowaniu cywilnym nie musi być zastępowana przez pełnomocnika procesowego, jakim jest adwokat, czy w przypadku osoby prawnej - radca prawny lub obecnie wyspecjalizowana firma świadcząca usługi prawne. Zatem przeciętny obywatel nie ma zazwyczaj odpowiedniego przygotowania do prowadzenia procesu, niejednokrotnie też nie stać go na opłacenie pełnomocnika. Mimo obowiązku sądu pouczenia strony procesowej, która nie jest zastępowana przez wykwalifikowanego pełnomocnika, o przysługujących jej uprawnieniach osoba skoncentrowana głównie na swym życiowym problemie może nie zwracać uwagi na ustawowy wymóg wystąpienia z wnioskiem o zwrot kosztów postępowania. Konsekwencją tego jest szkoda, jaką poniesie taka osoba, gdyż ustawa w dotychczasowym kształcie nie nakazuje sądowi bez wniosku zainteresowanego czynienia jakichkolwiek kroków, by zwrócić wyłożone tytułem opłat sądowych środki finansowe. Kolejnym pozytywnym skutkiem, jaki może przynieść nowelizacja ustawy, będzie zmniejszenie liczby wniosków składanych do sądu, co w istotny sposób winno przyśpieszyć rozpatrywanie wnoszonych spraw. Przyczyni się to także do poprawienia sprawności działania służb administracyjnych sądów.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#LeszekZieliński">Z powyższych względów wniosek Komisji Sprawiedliwości Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej zasługuje w pełni na poparcie.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JózefOleksy">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JózefOleksy">Lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JózefOleksy">Czy pani poseł sprawozdawca chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#LidiaBłądek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Komisji Sprawiedliwości dziękuję za tak jednoznaczne poparcie tej nowelizacji. Wierzę, że zmiany te przyczynią się do umacniania w społeczeństwie autorytetu wymiaru sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JózefOleksy">Dziękuję bardzo, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JózefOleksy">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#JózefOleksy">W drugim czytaniu nie zgłoszono poprawek do projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#JózefOleksy">Informuję, że do trzeciego czytania przystąpimy w piątek rano.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#JózefOleksy">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 4 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Ustawodawczej o orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego (sygn. akt K.7/93) o niezgodności przepisu art. 5 pkt 1 lit. a ustawy o zmianie ustawy o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń z przepisami konstytucyjnymi (druki nr 220 i 329).</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#JózefOleksy">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji posła Ryszarda Grodzickiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#RyszardGrodzicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Trybunał Konstytucyjny rozpatrywał w dniu 7 grudnia 1993 r. wniosek rzecznika praw obywatelskich o stwierdzenie zgodności z konstytucją przepisów ustawy nowelizującej ustawę o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń w części rozszerzającej jej działanie na pożyczki udzielone z funduszu mieszkaniowego. Przepisy te zostały uchwalone przez Sejm poprzedniej kadencji. Była to w owym czasie reakcja na praktykę, jaka rozwinęła się na terenie zakładów pracy w 1990 i 1991 r. Polegała ona na tym, że zakłady pracy nie chcąc naruszać przepisów ustawy o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń przekazywały niemal w całości odpisy z zysku na cele socjalne i mieszkaniowe. Następnie, omijając przepisy o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń, dokonywano wysokich wypłat bądź to - początkowo - z funduszu socjalnego, bądź - z czasem - przede wszystkim z funduszu mieszkaniowego. Na przykład pożyczki na cele mieszkaniowe otrzymywało często 90%, a nawet 100% pracowników zakładu i były one bardzo korzystne - nisko oprocentowane (0,3%), ze spłatą rozłożoną na okres do 10 lat, a ich wysokość mogła wynosić nawet 100 mln zł. W ten sposób obchodzono ustawę - w praktyce pożyczki nabierały charakteru dodatkowego wynagrodzenia. Naruszano przy tym przepisy ustawy o zakładowych funduszach socjalnym i mieszkaniowym w jednostkach gospodarki uspołecznionej. Pogląd taki wyrażał w swoim orzecznictwie Naczelny Sąd Administracyjny. Brak jednak było podstaw prawnych do powstania obowiązku podatkowego.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#RyszardGrodzicki">Ustawodawca, chcąc zapobiec tym zjawiskom, w ustawie z dnia 22 grudnia 1990 r. o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń próbował określić granice wypłat z funduszu mieszkaniowego, po przekroczeniu których wypłaty z funduszu powodowałyby obowiązek podatkowy. Były to jednak przepisy niejednoznaczne. Dlatego też minister finansów wydał w 1991 r. zarządzenie, zgodnie z którym pożyczki wypłacone z funduszu mieszkaniowego zaliczane były do wypłat, których przekroczenie powodowało sankcje podatkowe. Zostało ono orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z 4 lutego 1992 r. (sygn. akt U5/91) uznane za niezgodne z konstytucją i z ustawą ze względu na przekroczenie upoważnień ustawowych.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#RyszardGrodzicki">Na skutek tego orzeczenia w dniu 15 lutego 1992 r. Sejm dokonał zmian w treści art. 3 ustawy o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń. Opublikowane 10 marca 1992 r. obowiązywały z mocą od 1 stycznia 1992 r. Przepisy te jednak w dalszym ciągu były niejednoznaczne. W związku z tym w kolejnej nowelizacji ustawy z dnia 19 września 1992 r. sprecyzowano treść art. 3 ustawy o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń. Nowe rozwiązania były uzgodnione ze związkami zawodowymi oraz były korzystniejsze od dotychczasowych uregulowań. Ustalono wówczas nowe, wyższe progi dotyczące obowiązku podatkowego. Wysoka Izba miała też wówczas świadomość, iż narusza zasadę lex retro non agit. Uważano jednak, że wobec tego, że rozwiązania te kontynuowały dotychczasową konstrukcję zabezpieczeń przed nie kontrolowanym wzrostem wynagrodzeń, a jednocześnie były bardziej precyzyjne i korzystniejsze dla załóg, rozwiązanie takie jest usprawiedliwione. Za projektem opowiedziało się wówczas 233 posłów, przeciw - 4, a wstrzymało się od głosu 26 posłów.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#RyszardGrodzicki">Trybunał Konstytucyjny w dniu 7 grudnia 1993 r. w swoim orzeczeniu uznał, że aczkolwiek przepisy art. 3 ust. 4 w związku z art. 3 ust. 2 ustawy o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń z dnia 22 grudnia 1990 r. w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 19 września 1992 r. o zmianie ustawy o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń są zgodne z art. 1 i art. 3 ust. 2 utrzymanych w mocy przepisów Konstytucji, to ze względu na to, że Sejm poprzedniej kadencji nadał im w art. 5 pkt 1 lit. a moc wsteczną, nakładając obowiązek świadczenia podatkowego od 1 stycznia 1992 r., przepisy te mogą wywoływać skutki prawne tylko w okresie po jej ogłoszeniu. Treść orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego wraz z uzasadnieniem Wysoka Izba otrzymała w druku nr 220.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#RyszardGrodzicki">Niestety, nie udało się do tej pory w sposób jednoznaczny oszacować skutków finansowych, jakie wywoła ewentualne przyjęcie tego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Szacunki, z jakimi się zetknąłem, oscylują między 200 mld a 500 mld zł. Już sama ta rozpiętość wskazuje, że są to szacunki dość nieprecyzyjne.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#RyszardGrodzicki">Komisja Ustawodawcza wnosi o przyjęcie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JózefOleksy">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JózefOleksy">Sejm postanowił o wysłuchaniu 5-minutowych wystąpień w imieniu klubów i kół parlamentarnych w debacie nad tym punktem porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JózefOleksy">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#JózefOleksy">Proszę pana posła Józefa Gruszkę z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JózefGruszka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Po zapoznaniu się z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 7 grudnia 1993 r. z wniosku rzecznika praw obywatelskich w sprawie naruszenia ustawy o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń z dnia 19 września 1992 r. Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego, w imieniu którego przemawiam, w pełni popiera orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego i podziela przedstawioną argumentację w powyższej sprawie. Zasada pewności prawa oznacza m.in. zakaz wydawania aktów prawnych obowiązujących z mocą wsteczną. Podatnik zawsze musi mieć świadomość, co wynika z podejmowanych przez niego działań w stosunku do prawa podatkowego. Jeżeli prawo to istnieje w chwili powzięcia przez podatnika określonych decyzji, nie może on odpowiadać za podjęte działania w przypadku, kiedy już po ich wykonaniu dokonano zmiany tego prawa. Jednak ze względu na skutki finansowe dla budżetu, jakie niesie ze sobą ta decyzja, Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego będzie głosował za odrzuceniem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w powyższej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JózefOleksy">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JózefOleksy">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Rulewskiego z Unii Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanRulewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu klubu Unii Demokratycznej, co oznacza również, że jesteśmy partią wolności, bo demokracja mieści się w wolności, pragnę przedstawić...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JózefOleksy">Panie pośle, trzymajmy się formalnej strony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JanRulewski">...jej stanowisko. Otóż Unia Demokratyczna nie podważa orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Wynika z tego oczywisty wniosek, że będzie głosowała za przyjęciem tego orzeczenia. Uważamy, że działanie prawa wstecz nie jest godne państwa demokratycznego. Nadto została wyrządzona wielu przedsiębiorstwom, a zwłaszcza załogom, krzywda - opodatkowano wstecz fundusz socjalny.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JanRulewski">Ponieważ Wysoka Izba jest stroną w tym postępowaniu, rzecznik praw obywatelskich zaskarżył ustawę, którą wydał Sejm, to w interesie nas wszystkich - tej Izby, a także Senatu - jest to, żeby ta niezgodność została jak najszybciej usunięta. Sugestia naszego klubu zmierza do tego, aby w ramach prowadzonych obecnie prac nad ustawą popiwkową, a rzecz przecież dotyczy popiwku, tę niespójność prawa skonsumowano. I w tym kontekście zwracam się do tych posłów SLD, którzy w tej chwili intensywnie pracują nad ustawą popiwkową. Dzięki temu nasza Izba, a sądzę, że w najbliższej przyszłości i Senat, wyraziłyby otwarte stanowisko wobec konfliktów w niemałej części społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JózefOleksy">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JózefOleksy">O zabranie głosu proszę pana posła Bogusława Kaczmarka z Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#BogusławKaczmarek">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Stanowisko Unii Pracy Klubu Parlamentarnego dotyczące orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego wydanego na wniosek rzecznika praw obywatelskich w sprawie niezgodności przepisów ustawy z 22 grudnia 1990 r. o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń - zmienionej 19 września 1992 r. - z konstytucją jest jednoznaczne. Unia Pracy uważa, że prawo nie może działać wstecz. Zasada ta powinna być fundamentem demokratycznego państwa prawnego, a takie demokratyczne państwo prawne wszyscy chcemy tworzyć. Istotne jest tutaj zwłaszcza to, że w tym wypadku chodzi o nakładanie obowiązku świadczenia podatkowego.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#BogusławKaczmarek">Trybunał Konstytucyjny, stojąc na straży konstytucji, wydał orzeczenie, które Unia Pracy Klub Parlamentarny w pełni akceptuje. Posłowie Unii Pracy głosować będą za uznaniem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego za zasadne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JózefOleksy">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JózefOleksy">Głos ma poseł Ryszard Burski z Konfederacji Polski Niepodległej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#RyszardBurski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Omawiamy dzisiaj orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie z wniosku rzecznika praw obywatelskich (sygn. akt K.7/93). Stanowisko Trybunału Konstytucyjnego, stwierdzające niezgodność przepisu art. 5 pkt 1 lit. a ustawy z art. 1 konstytucji w okresie, w którym nadano mu moc obowiązującą przed wejściem ustawy w życie, tj. przed 1 października 1992 r., należy poprzeć w całej rozciągłości. Zdaniem Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej podana w uzasadnieniu motywacja nie może budzić żadnych wątpliwości. W związku z tym - zgodnie z zasadą, iż prawo nie może działać wstecz - Klub Parlamentarny KPN będzie głosował za przyjęciem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JózefOleksy">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JózefOleksy">Głos ma pan poseł Paweł Saar z BBWR.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PawełSaar">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rozpatrujemy dzisiaj orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, które potwierdza zasadność wniosku rzecznika praw obywatelskich w części kwestionującej wsteczne działanie opodatkowania popiwkiem wypłat z funduszu mieszkaniowego przedsiębiorstw państwowych, wprowadzonego nowelą ustawy o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń z dnia 19 września 1992 r. Po raz kolejny ustawodawca został upomniany, naszym zdaniem słusznie, że zmiany regulacji prawnych, zwłaszcza zaś zasady określające zobowiązania podatkowe obywateli, muszą być wprowadzane z wyprzedzeniem, które umożliwia im podjęcie racjonalnych, indywidualnych decyzji w związku ze zmieniającymi się regułami prawnymi. Uznajemy decyzję Trybunału Konstytucyjnego za słuszną i popieramy wniosek komisji o potwierdzenie jej w głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PawełSaar">Trybunał uchylił wniosek rzecznika dotyczący niezgodności z konstytucją noweli ustawowej wprowadzającej opodatkowanie sankcją popiwkową pożyczek udzielanych z funduszu mieszkaniowego, w wypadku których wypłaty przekraczają określony ustawowo poziom. W tej części orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, choć słuszne w ostatecznej konkluzji, pozostawia jednakże w sferze niedomówienia kwestię merytoryczną. Nie znajdujemy bowiem w orzeczeniu potwierdzenia, że Sejm miał prawo wprowadzić zapis, w wyniku którego pożyczki z funduszu mieszkaniowego zostały potraktowane jako dochody pożyczkobiorcy i opodatkowane według reguł obowiązujących przy wypłacie wynagrodzeń. W tej części Wysoka Izba powinna, naszym zdaniem, także potwierdzić werdykt Trybunału Konstytucyjnego. Podkreślamy jednak, że intencją ustawodawcy, co wynika z przeprowadzonych wówczas debat, było ograniczenie wypływu środków pieniężnych przedsiębiorstw poprzez śluzę funduszu mieszkaniowego. Zakwestionowanie przez rzecznika praw obywatelskich tego przepisu na podstawie tzw. niespójności aksjologicznej aktów normatywnych ma zapewne wartość formalnoprawną, jednakże nie powinno stanowić wskazówki dla Wysokiej Izby przy wyrażaniu opinii o zasadności orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PawełSaar">Wyrażając poparcie dla orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, uważamy, iż po raz kolejny Wysoka Izba otrzymuje sygnał ostrzegawczy dotyczący poziomu formalnej strony stanowienia prawa. Liczba zastrzeżeń i ich merytoryczne znaczenie nakazują zwrócenie na te kwestie szczególnej uwagi i powinny skłaniać do uważnej pracy w komisjach, czemu nie służy pośpiech w pracach legislacyjnych wymuszany szybkim rytmem pracy parlamentu i nazbyt często narzucanym trybem pilnym procedowania.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PawełSaar">Klub Parlamentarny Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform będzie głosował za przyjęciem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JózefOleksy">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#JózefOleksy">Lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#JózefOleksy">Czy pan poseł sprawozdawca zamierza zabrać głos? Nie.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#JózefOleksy">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#JózefOleksy">Do głosowania nad tym punktem porządku dziennego przystąpimy w piątek rano.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#JózefOleksy">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 5 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Ustawodawczej o orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego (sygn. akt K.8/93) o niezgodności art. 17 pkt 2 ustawy o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania oraz niektórych innych ustaw z przepisami konstytucyjnymi (druki nr 238 i 330).</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#JózefOleksy">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji posła Marka Mazurkiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MarekMazurkiewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na wstępie warto przypomnieć, że postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym w omawianej sprawie toczyło się z inicjatywy rzecznika praw obywatelskich. Rzecznik praw obywatelskich w piśmie z 8 czerwca 1993 r. wniósł o stwierdzenie niezgodności postanowień art. 17 pkt 2 ustawy z 6 marca 1993 r. o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania oraz niektórych innych ustaw w części dotyczącej postanowień art. 1 pkt 35 tej ustawy z zasadami demokratycznego państwa prawa. Rzecznik powołał się na art. 1 przepisów konstytucyjnych utrzymanych w mocy na podstawie art. 77 Ustawy Konstytucyjnej z 17 października 1992 r. w związku z naruszeniem przez zaskarżony przepis praw niewadliwie nabytych i ustawowo gwarantowanych do zwolnienia z podatku dochodowego w latach 1992–1993. Dotyczyło to dochodów ze sprzedaży udziałów w spółkach oraz akcji, obligacji i innych papierów wartościowych.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#MarekMazurkiewicz">Przypomnę, że zmiana art. 52 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych dokonana postanowieniami art. 1 pkt 35 wymienionej ustawy stanowiła z jednej strony korzystną dla podatników zmianę, ponieważ przedłużono o dwa lata (do 1995 r.) zwolnienie podatkowe związane z obrotem papierami wartościowymi, ale równocześnie zawęziła zakres przedmiotowy ustanowionych w ustawie z 26 lipca 1991 r. zwolnień podatkowych, odnosząc je, podobnie jak w wielu rozwiniętych krajach świata, do dochodów z transakcji sprzedaży udziałów i akcji spółek publicznych oraz określonego rodzaju akcji i obligacji publicznych. Zmiana nastąpiła jednak z pominięciem odpowiedniego vacatio legis i także, co więcej, z zastosowaniem techniki retroaktywnego działania prawa. Stanowiło to, zdaniem rzecznika, rażące naruszenie praw słusznie nabytych na podstawie art. 52 ustawy, a także naruszenie słusznego interesu obywateli w sprawach będących w toku i prowadzonych w 1993 r. z uzasadnionym przeświadczeniem o przysługujących tym obywatelom zwolnieniach i uprawnieniach.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#MarekMazurkiewicz">Trybunał Konstytucyjny ocenił, iż zmiana zakresu zwolnienia podatkowego (zawężenie tego zakresu) mieściła się w sferze swobody kształtowania przez ustawodawcę zakresu świadczeń podatkowych jako wyniku określonej polityki podatkowej. Trudno się dziwić, że przyjęto generalną zasadę opodatkowania również dochodów ze źródeł kapitałowych, skoro wszystkie dochody z umowy o pracę, a także dochody emerytów i rencistów są objęte podatkiem dochodowym. Kwestia, którą musiał rozstrzygnąć Trybunał Konstytucyjny, łączyła się z problemem terminu, w którym opisana wyżej nowelizacja nabierała mocy prawnej. Przepisem art. 17 pkt 2 wspomnianej ustawy z 6 marca 1993 r. o zmianie niektórych ustaw ustawodawca postanowił, że nowelizacja w tej części wprawdzie wejdzie w życie z dniem ogłoszenia, tj. 16 kwietnia, ale z mocą od 1 stycznia 1993 r. Nie ulega wątpliwości, że działając w ten sposób ustawodawca, Sejm poprzedniej kadencji, nie tylko nie uwzględnił vacatio legis, ale co więcej naruszył zasadę niedziałania prawa wstecz. W opinii Trybunału Konstytucyjnego był to kolejny, wytknięty parlamentowi poprzedniej kadencji, przykład wysoce nagannej praktyki ustawodawcy, który używał formuły polegającej na rozdzieleniu pojęcia „wejście w życie” aktu prawnego od pojęcia „nabranie mocy obowiązującej” przez poszczególne jego przepisy, mocy obowiązującej akty te nabrały w znacznie wcześniejszym terminie niż data ich ogłoszenia. Formuła ta stosowana w przypadku ustaw podatkowych rozpatrywanych przez Trybunał Konstytucyjny jest konsekwentnie uznawana za sprzeczną z art. 1 przepisów konstytucyjnych.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#MarekMazurkiewicz">Trybunał po raz kolejny stwierdził, że zasada niedziałania prawa wstecz i określania niezbędnego vacatio legis ma szczególne znaczenie przy podejmowaniu przez obywateli działań gospodarczych, które często stanowią podstawę ich egzystencji, i zapewnia poczucie bezpieczeństwa prawnego. Wprowadzane przez ustawodawcę regulacje dotyczące działalności gospodarczej oraz zasad opodatkowania są przecież jedną z przesłanek podejmowania przez nich decyzji w sprawach majątkowych. Zmiany regulacji nie mogą w związku z tym zaskakiwać podatników, zwłaszcza jeśli miałyby one narażać ich na poważne straty. Naruszenie zasady zaufania obywateli do państwa i stanowionego przezeń prawa, w tym wypadku prawa podatkowego, stanowiło, zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, naruszenie zasad państwa prawnego. Takim naruszeniem był również brak odpowiedniego vacatio legis; było to na niekorzyść podatników, którzy nie mogli zmienić swoich wcześniej podjętych decyzji majątkowych.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#MarekMazurkiewicz">Kierując się tymi motywami, Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 17 pkt 2 ustawy z 6 marca 1993 r. o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania oraz niektórych innych ustaw w części dotyczącej postanowień art. 1 pkt 35 tej ustawy jest niezgodny z zasadą demokratycznego państwa prawnego przez to, że z mocą wsteczną zmienił na niekorzyść obywateli zakres obowiązku podatkowego.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#MarekMazurkiewicz">Komisja Ustawodawcza Sejmu Rzeczypospolitej po rozpatrzeniu w dniu 23 marca powyższego orzeczenia wyraziła pozytywną ocenę co do jego zasadności, rekomendując tę opinię Wysokiej Izbie. Uznanie zasadności orzeczenia i związana z tym konieczność nowelizacji w najbliższym czasie art. 17 pkt 2 zdania pierwszego ustawy z 6 marca 1993 r. o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania oraz niektórych innych ustaw nie pociągnie jednak żadnych dodatkowych obciążeń finansowych dla skarbu państwa. Minister finansów bowiem, świadom złożonego już do Trybunału Konstytucyjnego wniosku rzecznika, uwzględniając zasadę, iż prawo nie powinno działać wstecz, wydał jeszcze 19 lipca minionego roku (na podstawie upoważnienia zawartego w art. 8 ust. 1 ustawy z 19 grudnia 1980 r. o zobowiązaniach podatkowych) zarządzenie w sprawie częściowego zaniechania ustalania i poboru podatku dochodowego od osób fizycznych, którym to zarządzeniem zarządził też zaniechanie ustalania i poboru podatku dochodowego od dochodów ze sprzedaży udziałów w spółkach, akcji, obligacji i papierów wartościowych objętych właśnie tym zaskarżonym orzeczeniem za okres od 1 stycznia do 30 kwietnia 1993 r. Tym samym nie poprzez zmianę ustawy zaskarżonej, lecz poprzez wykorzystanie normy art. 8 ustawy o zobowiązaniach podatkowych zaniechano poboru podatku, nie obciążając podatników nienależnym świadczeniem.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#MarekMazurkiewicz">W tym stanie rzeczy Komisja Ustawodawcza wyraża pozytywną opinię co do zasadności rozpatrywanego orzeczenia.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JózefOleksy">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#JózefOleksy">Sejm postanowił o wysłuchaniu 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół parlamentarnych w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#JózefOleksy">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#JózefOleksy">Proszę o zabranie głosu panią poseł Elżbietę Pielę-Mielczarek z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Panie Marszałku! Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej, w którego imieniu mam zaszczyt występować, w pełni popiera opinię Komisji Ustawodawczej w sprawie przedłożonego Sejmowi orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego zawartego w druku sejmowym nr 238.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Sprawozdanie złożone dzisiaj Wysokiemu Sejmowi przez pana posła Marka Mazurkiewicza zawiera szczegółowe uzasadnienie powyższej pozytywnej opinii.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego wskazuje, iż przepis art. 17 pkt 2 ustawy z 6 marca 1993 r. o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania oraz niektórych innych ustaw - w części dotyczącej art. 1 pkt 35 tejże ustawy - narusza zasadę demokratycznego państwa prawnego, wyrażoną w art. 1 przepisów konstytucyjnych. Naruszenie tej zasady polega na dokonaniu niekorzystnej dla obywateli zmiany zakresu obowiązku podatkowego z mocą wsteczną, bez odpowiedniego vacatio legis.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Zmiana opodatkowania dotycząca zwolnień podatkowych obejmujących dochody ze sprzedaży wszelkich udziałów, akcji, obligacji i innych papierów wartościowych została ograniczona do dochodów ze sprzedaży udziałów i akcji tylko określonych rodzajów spółek i określonych rodzajów obligacji. Ograniczenie to wprowadzono z dniem 16 kwietnia 1993 r., a więc z dniem ogłoszenia ustawy, z mocą wsteczną od 1 stycznia 1993 r.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Mimo złamania zasady zaufania obywatela do państwa trzeba uznać za pozytywne zarządzenie przez ministra finansów częściowego zaniechania ustalania i poboru podatku dochodowego w okresie wstecznego działania wspomnianego wyżej art. 17 pkt 2. Na tle orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego (sygnatura akt jak wyżej) warto przypomnieć następujące zdanie zawarte w informacji o istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego w roku 1992, przedłożonej przez pana prof. Andrzeja Zolla: „Posługiwanie się prawem jako instrumentem realizacji celów gospodarczych, w tym w sytuacjach trudności gospodarczych, wymaga przestrzegania obowiązujących zasad tworzenia prawa”. Trafność tego sądu obejmuje nie tylko rok 1992, ale też niech będzie dla nas ciągłą wskazówką w procesie tworzenia prawa.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej będzie głosował za przyjęciem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JózefOleksy">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JózefOleksy">Głos zabierze pan poseł Józef Gruszka z PSL.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JózefGruszka">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Po zapoznaniu się z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 14 grudnia 1993 r., wydanego w sprawie z wniosku rzecznika praw obywatelskich, Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, w pełni popiera orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego i podziela argumentację przedstawioną w uzasadnieniu tego stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#JózefGruszka">Zasada pewności prawa oznacza m.in. zakaz wydawania aktów prawnych z mocą działania wstecz. Z punktu widzenia obywatela zasada zaufania oznacza prawną ochronę zaufania. Ustawa z dnia 6 marca 1993 r. o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania została ogłoszona w dniu 16 kwietnia 1993 r., a jej postanowieniem została nadana klauzula z mocą obowiązującą od 1 stycznia 1993 r., a więc 3 miesiące wstecz. Jest to działanie wbrew wszelkim regułom legislacyjnym. W prawie podatkowym wyrazem realizacji zaufania jest takie jego postanowienie, aby podmioty, które mają być obciążone świadczeniem podatkowym, miały odpowiedni czas i możliwości rozporządzania swymi interesami. Z konstytucyjnej zasady praworządności wynika wyraźnie zasada zakazu wstecznego działania prawa podatkowego.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#JózefGruszka">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego przychyla się do opinii Komisji Ustawodawczej i opowiada się za przyjęciem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JózefOleksy">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JózefOleksy">Głos ma pan poseł Jan Rulewski z Unii Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JanRulewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Z wcześniejszych wystąpień, a przede wszystkim z postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym, w tym z wystąpienia prokuratora generalnego, z samego orzeczenia wynika dla Polski satysfakcja, że prawo nie może działać wstecz, nie może być poddane procedurze dekretowej natychmiastowego wprowadzenia. Dla klubu Unii Demokratycznej sprawa jest oczywiście prosta. Będziemy głosować za przyjęciem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Okolicznością przemawiającą za tym jest fakt, że minister Osiatyński z rządu pani Suchockiej uniknął stworzenia materialnych skutków negatywnych.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#JanRulewski">Przy okazji należy postawić pytanie: Jak dalece Sejm i nie tylko Sejm, niektórzy jego przedstawiciele - mam na myśli koalicję rządową - będą ingerowali w system obrotu papierami wartościowymi? Tu pan poseł sprawozdawca powiedział, że to jest bardzo żywotna sprawa dla wszystkich uczestników gry inwestycyjnej, nie tylko po stronie dochodowej, ale dla przedsiębiorstw, które są zainteresowane. Tymczasem z ław koalicji słychać niepokojące głosy, nie tyle sugerujące jakieś rozwiązanie, ile podważające wiarygodność, jeśli chodzi o tego typu czułą tkankę inwestycyjną i, ogólnie mówiąc, gospodarność.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#JanRulewski">Unia Demokratyczna nie sprzeciwia się podejmowaniu działań na rzecz uregulowania obrotu papierami wartościowymi. Znane nam są różne rozwiązania, jednak nie chcielibyśmy wprowadzać na tym debiutującym rynku - skromnym rynku i wcale nie zawsze rynku, w którym są zagwarantowane dochody - elementów niestałości, niestabilności. Dlatego niechże mój głos zostanie wykorzystany do postawienia pytania wobec koalicji, która projektami opłat skarbowych od operacji, i jeszcze innymi projektami, podważała narodziny pierwszego po wojnie rynku papierów wartościowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Olga Krzyżanowska)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Proszę pana posła Ryszarda Faszyńskiego o zabranie głosu w imieniu Unii Pracy Klub Parlamentarny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#RyszardFaszyński">Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego negujące konstytucyjność ustaw, a zwłaszcza mówiące o ich retroakcji, najczęściej dotyczą chyba prawa podatkowego. Czymś jednak to orzeczenie i ta ustawa różni się od wszystkich pozostałych. Otóż w tej ustawie Sejm poprzedniej kadencji próbował zablokować pochopne rozwiązania. Próbował się wycofać z wcześniej przyjętych prób budowy kapitalizmu, budowy rynku, wspierania rynku papierów wartościowych - na skróty. Otóż bez zastanowienia uznano, że dla ułatwienia obrotu, dla zachęcenia do tego obrotu należy zwolnić z podatku dochody z wszelkiej działalności na rynku kapitałowym. Oczywiście poprzez to rozwiązanie, zresztą nie tylko to, dopuszczono do powstania dziury, dużej dziury, którą zaczęły uciekać pieniądze budżetowe, stworzono możliwość omijania podatków. Trzeba było tę dziurę zatkać. Popełniono jednak kolejny błąd - błąd poprzez zatkanie tej dziury, ale jakby wstecz, nie w momencie kiedy się okazało, że jest to konieczne, tylko wstecz. Co istotne, minister finansów próbował na mocy uprawnień naprawić ten błąd - i chwała mu za to. Chwała mu za zarządzenie z 19 lipca, które spowodowało zaniechanie pobierania podatku. Pozostaje jednak pytanie: Jeżeli minister finansów potrafił to zrobić, to dlaczego większościowa koalicja uchwalając tę ustawę nie potrafiła tego dokonać? Ważne jest, jak mówi pan poseł Rulewski, by większość w tym Sejmie, ucząc się na błędach poprzednich większości, pamiętała o tym, że prawo jest bardzo istotne, że jest Trybunał Konstytucyjny i że nawet jeżeli oddali się orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w jakiejś sprawie, to fakt ten nie przyniesie tej Izbie chwały, splendoru.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#RyszardFaszyński">Wysoka Izbo! Unia Pracy Klub Parlamentarny w obecnej sytuacji budżetowej kraju uważa wiele ulg, jeśli chodzi o dochód z kapitału, za niewłaściwe; jeszcze bardziej jednak uważa za niewłaściwe dopuszczanie do działania prawa wstecz. I dlatego nasz klub będzie głosował za uznaniem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego za zasadne.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Proszę pana posła Ryszarda Burskiego o zabranie głosu w imieniu Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#RyszardBurski">Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Omawiając dzisiaj orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 14 grudnia 1993 r. wydane w sprawie z wniosku rzecznika praw obywatelskich (sygn. akt K.8/93) - w kontekście opinii Komisji Ustawodawczej - należy stwierdzić, iż ostatnio zbyt często przychodzi Wysokiej Izbie zatwierdzać orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Świadczy to o niedoskonałości uchwalanych przez Sejm Rzeczypospolitej ustaw, jak również zmusza do refleksji, że być może zbytni pośpiech w ustanawianiu prawa przez Sejm jest w tej materii nie wskazany. Zarówno omawiane dzisiaj, jak i poprzednie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego wykazują zasadę: ignorantia iuris nocet - nieznajomość przepisów szkodzi. Taki stan rzeczy jest niedopuszczalny. Potwierdzeniem stanowiska rzecznika praw obywatelskich są zarówno omawiane orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, jak również stanowisko prokuratora generalnego. Trybunał Konstytucyjny bez cienia wątpliwości orzekł, iż nieuwzględnienie stosownego vacatio legis, jak również naruszenie zasady, iż prawo nie działa wstecz, to kolejne przykłady wysoce nagannej praktyki ustawodawcy. Te dwie zasady mają szczególnie istotne znaczenie w zakresie podejmowanych przez obywateli działań gospodarczych. Naruszenie zasady zaufania obywateli do państwa i stanowionego przezeń prawa, w tym wypadku podatkowego, stanowi naruszenie zasady państwa prawnego.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#RyszardBurski">W związku z powyższym Klub Parlamentarny Konfederacji Polski Niepodległej będzie głosował za przyjęciem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Proszę pana posła Jerzego Eysymontta o zabranie głosu w imieniu Klubu Parlamentarnego Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JerzyEysymontt">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Właściwie wszystkie argumenty powtarzają się i powtarzają się zgodne oświadczenia o głosowaniu „za”. Ja, chociaż to też będzie pewnie powtórzenie, chciałbym jeszcze raz zwrócić uwagę na to groźne chyba zjawisko polegające na tym, że coraz częściej orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego dotyczą prawa podatkowego. Na tym posiedzeniu mamy dwa orzeczenia i faktycznie ich waga dla bieżącej sytuacji budżetowej jest nieistotna. Ale czeka nas orzeczenie z sygnaturą 13/93. To, jeśli ktoś nie lubi trzynastki, może być liczba feralna. Staniemy wobec znacznie trudniejszego dylematu - dylematu wielkich i bardzo poważnych konsekwencji dla równowagi budżetowej, być może jeszcze w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#JerzyEysymontt">Nie uprzedzając faktów, sądzę, że warto byłoby to wszystko razem potraktować jako swego rodzaju przestrogę. Po pierwsze, sam fakt, że nasze prawo podatkowe tak często jest zaskarżane, i to skutecznie, niestety źle o tym prawie świadczy. Jest to na pewno zła legitymacja dla Polski, dla nowej Polski, nowego polskiego ustroju gospodarczego, także i za granicą. I jak sądzę, żaden z dotychczasowych rządów i parlamentów nie jest tu wolny od winy. Stoimy wobec takiej sytuacji, że jeszcze przez co najmniej kilka lat będziemy mieli poważne trudności budżetowe - poważne, oby nie rosnące. I tutaj istnieje oczywista pokusa, aby manipulując prawem, w jakiś sposób znajdować rozwiązania, które zresztą można uzasadniać nawet tzw. interesem społecznym, racją stanu. Tylko że to uzasadnienie jednocześnie bije w jedną z podstawowych zasad demokratycznego państwa prawa. Sądzę, że właśnie ten fakt powinniśmy z całą powagą potraktować jako bardzo istotne i ważkie ostrzeżenie. Nie twórzmy złego prawa. Niestety, to, co się dzieje w tej kadencji Sejmu, nie napawa optymizmem. Prawo gospodarcze bowiem, które ostatnio tworzymy, tworzymy w takim pośpiechu, pod takim naporem, który generuje nie kto inny, tylko rząd, że obawiam się, iż niedługo będziemy zbierać tego owoce, m.in. w postaci licznych następnych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Oby było ich jak najmniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#OlgaKrzyżanowska">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#OlgaKrzyżanowska">Do głosowania nad tym punktem porządku dziennego przystąpimy w piątek rano.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#OlgaKrzyżanowska">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 6 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej oraz Komisji Ustawodawczej o rządowym projekcie ustawy o własności lokali (druki nr 79 i 373).</u>
          <u xml:id="u-47.5" who="#OlgaKrzyżanowska">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Józefa Kalisza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JózefKalisz">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt złożyć Wysokiemu Sejmowi sprawozdanie Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej oraz Komisji Ustawodawczej o wynikach prac nad rządowym projektem ustawy o własności lokali (druki nr 79 i 373).</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#JózefKalisz">Konieczność wprowadzenia nowej regulacji o odrębnej własności lokali w świetle wynikających z praktyki doświadczeń i wypowiedzi ekspertów nie budzi wątpliwości. Dotychczasowa regulacja jest niespójna, czemu zresztą nie można się dziwić, jeżeli się zauważy, że własność lokali była w prawie polskim normowana stopniowo w różnych aktach normatywnych i za każdym razem pod innym kątem widzenia. Regulacja ta była wielokrotnie zmieniana. Ustawodawca wprowadzając do Kodeksu cywilnego instytucję odrębnej własności pozostał pod przemożnym wpływem ówczesnych czynników politycznych, wśród których przeważał zdecydowanie pogląd, że kapitalistyczny rodowód odrębnej własności lokali nakazuje traktowanie jej z wielką ostrożnością.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#JózefKalisz">W efekcie takiego nastawienia odrębna własność została najpierw w kodeksie, a następnie w pozostałych ustawach ujęta w sposób maksymalnie ją ograniczający, co zdecydowanie hamowało dalszy jej rozwój. Ograniczenia nie dają się pogodzić z systemem gospodarki rynkowej. Prawidłowe jej funkcjonowanie wymaga bowiem nie ustawowych ograniczeń, lecz systemu prawnego otwartego na wyłaniające się problemy. Wprawdzie ograniczenia zniosła nowela do Kodeksu cywilnego z 28 lipca 1990 r., ale była to korekta doraźna. Istotnym niedomaganiem obowiązującej aktualnie regulacji jest także to, że nastawiona jest ona na tworzenie odrębnej własności lokali w domach już istniejących, budowanych w innych celach.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#JózefKalisz">Mówię o tym nie bez przyczyny, ponieważ w trakcie debaty sejmowej w dniach 2–3 grudnia 1993 r., jak również w trakcie procedowania w podkomisji podnoszona była kwestia wyboru aktu normatywnego, w którym powinna się znaleźć regulacja dotycząca odrębnej własności lokali jako jedna z podstawowych form korzystania z nieruchomości. Nie powinno ulegać wątpliwości, że właściwszym miejscem jest Kodeks cywilny. Za zlokalizowaniem przepisów, o których mowa, w odrębnej ustawie przemawia jednak okoliczność, że na razie nie dokonuje się przebudowy Kodeksu cywilnego. Nic nie będzie stać na przeszkodzie, aby w przyszłości problematyka własności lokali stała się częścią składową Kodeksu cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#JózefKalisz">Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Projekt ustawy o własności lokali (druk nr 373) powstał w wyniku długotrwałych prac w podkomisji z udziałem ekspertów, przedstawicieli rządu oraz zainteresowanych instytucji i organizacji. Uwzględnia on w zdecydowanej mierze uwagi i zastrzeżenia zgłaszane w trakcie pierwszego czytania, jak również inne rozwiązania różniące się od pierwotnego przedłożenia rządowego, zgłoszone przez posłów oraz zainteresowane podmioty.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#JózefKalisz">W rozdziale 1, zawierającym przepisy ogólne, na zwrócenie uwagi zasługują trzy proponowane uregulowania:</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#JózefKalisz">Pierwsze dotyczy sytuacji, gdy na jednej nieruchomości gruntowej poddanej zabiegowi wyodrębnienia lokali znajduje się więcej niż jeden budynek. Sytuacje takie nie należą do rzadkości, zwłaszcza na terenach o szczególnie zwartej zabudowie, jak np. w niektórych dzielnicach staromiejskich. Przepis art. 3 stanowi, że wyodrębnienie lokali jest w takiej sytuacji dopuszczalne oraz że wszystkie budynki traktuje się jako jedną wspólnotę.</u>
          <u xml:id="u-48.7" who="#JózefKalisz">Drugie uregulowanie dotyczy sytuacji, gdy w budynku zostały wyodrębnione tylko niektóre lokale. W takim przypadku udział we współwłasności nieruchomości wspólnej przypada - ze względu na prawo do nie wyodrębnionych lokali - także dotychczasowemu właścicielowi całej nieruchomości. Natomiast prawo do tych lokali przysługuje tylko jemu. Konsekwencją tej normy jest to, że dotychczasowy właściciel jest traktowany tak jak właściciele lokali, a więc w odpowiednim stosunku uczestniczy w wydatkach i dochodach i w takim też stopniu bierze udział w zarządzaniu nieruchomością wspólną.</u>
          <u xml:id="u-48.8" who="#JózefKalisz">W art. 6 przyjęto konstrukcję tzw. wspólnoty mieszkaniowej, jako podstawowej komórki samorządowej o charakterze majątkowym i socjologicznym, w myśl której ogół właścicieli tworzy wspólnotę mieszkaniową. Wspólnota może nabywać prawa i zaciągać zobowiązania, pozywać i być pozywana. Nie jest to koncepcja oryginalna, gdyż tak właśnie jest określona w Kodeksie handlowym inna grupa, mianowicie spółka jawna. Koncepcja powyższa doskonale zdaje egzamin co do spółki jawnej. Najpewniej będzie to samo z jej zastosowaniem do grup właścicieli. Przykładowo można wskazać, że dzięki niej właściciel skarżący uchwałę właścicieli do sądu nie będzie musiał pozywać wszystkich, których może być i kilkudziesięciu, lecz pozwie tylko wspólnotę jako całość.</u>
          <u xml:id="u-48.9" who="#JózefKalisz">Rozdział 2, dotyczący ustanowienia własności lokali, wprowadza nowy tryb powstania odrębnej własności lokali (art. 9) - może ona powstać także w wyniku wykonania umowy zobowiązującej właściciela gruntu do wybudowania na tym gruncie domu oraz do ustanowienia, po zakończeniu budowy, odrębnej własności lokali i przeniesienia tego prawa na drugą stronę umowy lub na inną wskazaną w umowie osobę. Dla rozwoju budownictwa tryb ten powinien mieć zasadnicze znaczenie, stworzy bowiem przedsiębiorcom budowlanym możliwość wznoszenia domów w celach zarobkowych. Nie można lekceważyć trybu powstawania odrębnej własności lokalu (art. 7) w domu, który był wybudowany nieraz przed wielu laty bez takiego zamiaru, prowadzić on będzie bowiem także do podniesienia wartości użytkowej i rynkowej budynków, do zwiększenia dbałości o ich stan techniczny i w konsekwencji do lepszego zaspokajania potrzeb ludności. Art. 10 stwarza właścicielowi możliwość ustanowienia odrębnej własności lokali dla siebie, na mocy jednostronnej czynności prawnej. Wykorzystując dotychczasowe doświadczenia mówiące o tym, że nieraz budynek będący przedmiotem sądowego zniesienia współwłasności nadaje się do tego celu, ale po dokonaniu pewnych przeróbek, zaproponowano regulację zawartą w art. 11 ust. 2, zgodnie z którą sąd może w postępowaniu wstępnym upoważnić zainteresowanego uczestnika postępowania do ich wykonania tymczasowo na jego koszt. Podkreślić należy, że dla ustanowienia własności lokalu niezbędny jest wpis do księgi wieczystej. Przyjęcie tej ustawy przez Wysoką Izbę - zdaniem komisji, w imieniu których mam zaszczyt przemawiać - stawia ogromne wyzwanie dla sądów powszechnych prowadzących księgi wieczyste.</u>
          <u xml:id="u-48.10" who="#JózefKalisz">W rozdziale 3 przedkładanego projektu ustawy, o prawach i obowiązkach właścicieli lokali, na uwagę zasługują regulacje dotyczące odpowiedzialności właścicieli lokali za długi wspólnoty (art. 17). W myśl proponowanych przepisów odpowiedzialność tę ponoszą osobiście właściciele lokali w częściach odpowiadających ich udziałowi w nieruchomości, natomiast wspólnota mieszkaniowa odpowiada bez ograniczeń w części dotyczącej nieruchomości wspólnej. Regulacja zawarta w art. 16 znacznie odbiega od pierwotnego przedłożenia rządowego. Wprowadzono tylko zapis umożliwiający wspólnocie mieszkaniowej dochodzenie w trybie procesowym żądania sprzedaży lokalu w drodze licytacji, na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego, przez właściciela, który zalega długotrwale z opłatami lub w sposób rażący czy uporczywy wykracza przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu. Odstąpiono natomiast w przypadkach, o których mowa wyżej, od sankcji żądania sprzedaży lokalu uchwalanej przez zebranie właścicieli.</u>
          <u xml:id="u-48.11" who="#JózefKalisz">Rozdział 4 reguluje zasady zarządu nieruchomością wspólną. Właściciele lokali będą mieć pełną swobodę wyboru i umownego kształtowania systemu zarządzania ich wspólną nieruchomością. Takie unormowanie harmonizuje z istotą własności. Rozróżnia się dwie sytuacje: gdy wspólnota jest niewielka, do 10 lokali (art. 19), oraz gdy tworzy ją większa liczba właścicieli (art. 20).</u>
          <u xml:id="u-48.12" who="#JózefKalisz">W pierwszym przypadku stosunki osobiste między właścicielami są z reguły na tyle uproszczone, że regulację dotyczącą zarządu nieruchomością wspólną oparto na nieskomplikowanych przepisach Kodeksu cywilnego o współwłasności, które przewidują sprawowanie zarządu w zasadzie przez wszystkich współwłaścicieli - jako zarząd bezpośredni. W przypadku wspólnoty większej konieczne staje się powołanie przez właścicieli lokali specjalnego organu zarządzającego, zwanego zarządem.</u>
          <u xml:id="u-48.13" who="#JózefKalisz">Dokonano podziału czynności wykonywanych przez zarząd na czynności zwykłego zarządu oraz przekraczającego taki zakres - art. 22. Zgodę na dokonanie czynności przekraczającej zwykły zarząd musi wyrazić co najmniej połowa ogółu właścicieli lokali na zebraniu lub w drodze indywidualnego zbierania głosów. Chodzi o to, aby wykluczyć praktykę, jaka występuje np. w spółdzielniach, gdzie uchwały podejmuje nieraz nie więcej niż 10% członków. Rozwiązanie takie pozwala uniezależnić wyniki głosowania od nagminnej nieobecności. Działanie zaproponowanego systemu zarządzania nieruchomością poddane będzie kontroli sądowej w drodze zaskarżenia uchwał przez każdego właściciela lokalu lub w trybie pozwalającym zarządowi na zwracanie się do sądu, gdy nie może uzyskać zgody na konieczną jego zdaniem czynność.</u>
          <u xml:id="u-48.14" who="#JózefKalisz">Pani Marszałek! Panie Posłanki! Panowie Posłowie! Przedstawiając sprawozdanie połączonych Komisji: Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej oraz Ustawodawczej chciałem poinformować Wysoką Izbę, że prezentowane rozwiązania zyskały również pozytywną opinię niezależnych ekspertów, jako zgodne z interesem wspólnoty i każdego właściciela lokalu, oparte na życiowych doświadczeniach wynikłych z wnikliwej oceny możliwych do zaistnienia konfliktów. Biorąc pod uwagę wynik prac nad projektem ustawy, połączone komisje wnoszą, aby Wysoka Izba raczyła uchwalić ustawę o własności lokali zawartą w druku sejmowym nr 373.</u>
          <u xml:id="u-48.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Przypominam, że Sejm ustalił debatę krótką nad tym punktem porządku dziennego, tj. podział czasu między kluby i koła parlamentarne w zależności od ich wielkości w granicach od 6 do 31 minut.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#OlgaKrzyżanowska">Przystępujemy do debaty.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#OlgaKrzyżanowska">Przystępujemy do wystąpień w imieniu klubów.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#OlgaKrzyżanowska">Proszę pana posła Siergieja Plewę o zabranie głosu w imieniu klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#SiergiejPlewa">Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Projekty ustawy o własności lokali (druki nr 79 i 373) w zasadniczy sposób porządkują prawa i obowiązki właścicieli lokali oraz sprawy zarządu nieruchomościami. Projekt przyjęty przez komisję (druk nr 373) stanowi krok naprzód w stosunku do przedstawionego w druku nr 79, a jednak - chociaż usunął szereg podstawowych wad zawartych w pierwotnej wersji - nasuwa kilka wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#SiergiejPlewa">Dodano nowy przepis do art. 1 mający określić stosunek nowej ustawy do Kodeksu cywilnego, co jest rozwiązaniem słusznym i potrzebnym, lecz przepis ten stwarza kilka trudności interpretacyjnych. Z treści art. 1 bowiem należy wnosić, że ustawa wyczerpująco ustala sposób określania własności samodzielnych lokali mieszkalnych, a także lokali o innym przeznaczeniu oraz prawa i obowiązki właścicieli, co oznacza, że w tym zakresie Kodeks cywilny ani inne ustawy nie mają zastosowania. Przepisy Kodeksu cywilnego znajdują natomiast zastosowanie w zakresie nie uregulowanym ustawą o własności lokali, a więc w innych sprawach niż sposób ustanawiania własności lokali oraz prawa i obowiązki stron, np. w sprawach ochrony własności. Jeżeli tak, to w zakresie praw i obowiązków właścicieli przepisy Kodeksu cywilnego mogą znaleźć zastosowanie tylko na mocy wyraźnego odesłania do nich w treści poszczególnych przepisów, jako wyjętych spod ogólnej zasady zawartej w art. 1 ust. 1. Mam oczywiście wątpliwości, czy autorom projektu chodziło o takie właśnie rozwiązanie, tym bardziej jednak pragnę zwrócić uwagę na niebezpieczeństwo takiej interpretacji.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#SiergiejPlewa">Problem stosunku przepisów projektowanej ustawy do przepisów Kodeksu cywilnego wyłania się z całą jaskrawością przy analizie art. 11 projektu ustawy, który określa prawa właścicieli lokali. Przepis ten przyznaje właścicielowi jedynie prawo do wyłącznego korzystania z lokalu będącego jego własnością oraz do współkorzystania z nieruchomości wspólnej, zgodnie z jej przeznaczeniem. Uprawnienia właściciela do korzystania z rzeczy będącej jego własnością oraz rzeczy stanowiącej jego współwłasność reguluje art. 140 i art. 206 Kodeksu cywilnego. Należy przyjąć, że skoro uprawnienia te zostają określone w ustawie jako jedyne uprawnienia, wyliczone w rozdziale: Prawa i obowiązki właścicieli, to intencją projektu jest wyłączenie w tym momencie stosowania powyższych przepisów Kodeksu cywilnego, a co za tym idzie, innych uprawnień, o których mowa w art. 140 i art. 206 Kodeksu cywilnego. Jeżeli tak, to dochodzimy do stwierdzenia, że właściciel lokalu nie ma prawa rozporządzać swoim lokalem i udziałem w nieruchomości wspólnej. Oczywiście przykłady można mnożyć. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to intencją projektu, ale takie są konsekwencje tworzenia wyłomów w Kodeksie cywilnym poprzez częściowe regulowanie zawartej w nim materii. Uwagi te moim zdaniem mogą być uwzględnione w komentarzu do ustawy.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#SiergiejPlewa">W imieniu klubu wnoszę o uchwalenie przez Wysoką Izbę rekomendowanego przez komisje projektu ustawy o własności lokali (druk nr 373).</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Proszę pana posła Aleksandra Bentkowskiego o zabranie głosu w imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#AleksanderBentkowski">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Nie będę, w przeciwieństwie do mojego przedmówcy, wypowiadał się z takim uznaniem o tej ustawie. Miałem w tym względzie poważne wątpliwości już w czasie pierwszego czytania, kiedy omawialiśmy projekt zgłoszony przez panią minister, i w dalszym ciągu towarzyszą mi bardzo poważne wątpliwości co do sensu tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#AleksanderBentkowski">Regulacja oddzielną ustawą problematyki dotyczącej wyodrębnionych lokali jest przykładem dostosowania prawa do nowych potrzeb, przykładem niewłaściwego moim zdaniem modyfikowania prawa i tworzenia nowych form prawnych w celu rozwoju i intensyfikacji prywatnego budownictwa mieszkaniowego i usługowego. Proponowana ustawa głęboko wkracza w bardzo skomplikowaną problematykę, ujętą dotąd w systemie prawa cywilnego, Prawa lokalowego i Prawa spółdzielczego. Jest przykładem próby kompilacji tych trzech działów prawa, o tyle właściwej, iż starano się dokonać wyboru i połączenia rozwiązań sprawdzonych, zgodnie z założeniami projektodawców - najlepszych. Mimo takich założeń powstał projekt daleki od doskonałości - ta ustawa, zamiast wpływać na pogłębienie jednolitości prawa w zakresie stosunków własnościowych i stosunków w sferze zobowiązań, wprowadza jego kolejne rozwarstwienie. Z chwilą uchwalenia tej ustawy powstaje kolejna odrębna gałąź prawa, a mianowicie prawo odrębnych własności lokali. Gałąź regulująca szczegółowo, wręcz kazuistycznie, zasady ustanawiania odrębnej własności lokali, zasady jej wykonywania, zasady sprawowania zarządu taką własnością, a do tego jeszcze odrębne zasady odpowiedzialności za zobowiązania - art. 17 projektu stanowi bowiem, że za zobowiązania dotyczące nieruchomości wspólnej odpowiada wspólnota mieszkaniowa bez ograniczeń, przy czym ustawa nie precyzuje, co to praktycznie oznacza.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#AleksanderBentkowski">Wniosek nasuwa się tylko jeden: projektowana ustawa ma niewiele wspólnego z zasadą tworzenia takich samych praw dla wszystkich członków społeczeństwa. Projekt ustawy pokazuje, że część członków społeczeństwa obowiązywać mają zasady prawa własności, zasady wykonywania własności, zarządu rzeczą wspólną i zobowiązań wynikających z Kodeksu cywilnego, a właścicieli odrębnych lokali - zasady już szczególne, wynikające z ustawy. Ma więc być tak, jakby odrębna własność lokalu oraz związane z nią prawo własności gruntu i urządzeń wspólnych było czymś innym niż własność czy współwłasność szczegółowo uregulowane w Kodeksie cywilnym, do którego zresztą ustawa się często odwołuje.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#AleksanderBentkowski">Nasuwa się pytanie, czy przy istniejącej kodeksowej regulacji prawa własności, współwłasności i zarządu zachodzi jakakolwiek potrzeba sięgania do Prawa spółdzielczego i czy potrzebny jest art. 16 projektu. Kiedy po raz pierwszy zabierałem głos, bardzo mocno skrytykowałem tenże zapis. Na szczęście w pracach komisji nieco stępiono jego ostrze, ale w dalszym ciągu jest to zapis, który w zasadniczy sposób burzy zasadę nienaruszalności prawa własności.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#AleksanderBentkowski">Jest to próba przeniesienia zmodyfikowanej formy instytucji spółdzielczego wykluczenia członka, gdy uchybia on statutowi i ustawie. Stanowi tylko zaprzeczenie powszechnie głoszonej tezy, iż jedynie własność prywatna jest własnością najlepszą, bo tylko ona gwarantuje skutecznie dbałość właściciela o substancję będącą jego własnością. Otóż w art. 16 ustawa okazuje właścicielowi daleko idącą nieufność; wręcz przekonanie, że ten będzie działał na szkodę swojej własności, skoro przewidująco od razu go dyscyplinuje. Trzeba też stwierdzić, że dyscyplinuje ułomnie, gdyż w projekcie użyto tak niejednoznacznych określeń, jak np. „długotrwałe zaleganie” z opłatami. Ile to ma być - miesiąc, 3 miesiące, pół roku? Nasuwa się od razu dalsze pytanie, czy sankcje należy stosować również wtedy, gdy owa „długotrwała zaległość” stanowi jedynie znikomą cząstkę wartości lokalu; czy jeżeli ktoś zalega z zapłatą 10 mln zł, można wymóc sprzedaż lokalu wartości np. 200 mln zł? Od razu więc wiadomo, że sam art. 16 wymagać będzie superwykładni i bogatego orzecznictwa, szczególnie gdy się zważy, że dalej ten sam przepis mówi, że jeżeli właściciel lokalu postępuje niewłaściwie, to można będzie uzyskać wyrok sądowy nakazujący licytacyjną sprzedaż jego lokalu i nie przysługuje mu lokal zamienny. Ustawa natomiast milczy, czy przysługuje mu lokal zastępczy, z czego można wnosić, że tak. A przecież wiadomo, że lokali zastępczych nie ma bądź jest ich bardzo niewiele. W wielu przypadkach art. 16 będzie więc martwą literą prawa, ponieważ gmina w niewielkim stopniu będzie zainteresowana tym, żeby np. współwłaścicielom prywatnej kamienicy dać lokal zastępczy dla uciążliwego współwłaściciela.</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#AleksanderBentkowski">Projektodawca ustawy poświęcił w niej aż dwa rozdziały dla odrębnego określenia zasad dotyczących kwestii, jakie prawa i obowiązki mają właściciele odrębnych lokali wobec owej własności i współwłasności gruntu i urządzeń wspólnych, jak i w jaki sposób mają tą własnością i współwłasnością zarządzać, chociaż kwestie te wyczerpująco i zgodnie z duchem czasu reguluje obowiązujący Kodeks cywilny i nie powinno się wprowadzać ustawą odrębnych zasad, gdyż dla jednolitości systemu prawa taka odrębność jest wręcz szkodliwa. Wystarczy już odrębność wynikająca ze społecznej własności, przewidziane dla tej odrębności Prawo lokalowe i spółdzielcze. Natomiast tworzenie nowej gałęzi prawa dla prywatnej własności lokali - moim zdaniem - nie znajduje uzasadnienia. Zamiast tworzenia oddzielnej ustawy powinno się dokonać jedynie nowelizacji art. 136 i 137 Kodeksu cywilnego oraz art. 19 Przepisów wprowadzających Kodeks cywilny, gdzie dotychczasowe ww. przepisy Kodeksu cywilnego i Przepisy wprowadzające Kodeks cywilny winny być zastąpione treścią przepisów ujętych w rozdziałach 1 i 2 projektu ustawy, natomiast rozdziały 3 i 4 projektu ustawy powinny zostać ujęte jako jeden przepis uzupełniający nowelizację.</u>
          <u xml:id="u-52.6" who="#AleksanderBentkowski">Odnoszę wrażenie, że ustawa ta w niewielkim stopniu pomoże rozwiązać skomplikowane problemy współwłasności nieruchomości, a jedyną pociechą jest to, że ustawa ta lepiej niż projekt określa pojęcie lokalu odrębnego i ułatwia budowę domów wielomieszkaniowych w celu sprzedaży tych lokali. I chociażby dla tej zmiany, dla tego rozwiązania, które jest szansą na zintensyfikowanie budownictwa, warto tę ustawę, mimo zastrzeżeń, uchwalić. I takie jest stanowisko Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-52.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Proszę pana posła Kazimierza Pańtaka o zabranie głosu w imieniu klubu Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#KazimierzPańtak">Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! W imieniu klubu Unii Pracy chciałbym powiedzieć, że też będziemy głosowali za tą ustawą. Jest to ustawa potrzebna i mimo wszystko twierdziłbym, że jest to ustawa dobra. Myślę, że zbyt daleko idące są obawy pana posła Bentkowskiego, albo być może te uwagi są wynikiem jego ogromnej wiedzy prawniczej. Ja bym ich mimo wszystko nie podzielał.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#KazimierzPańtak">Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! W zasadzie nie mam dużo do powiedzenia odnośnie do tej ustawy, dlatego że jest to ustawa dobra, ustawa potrzebna. Na tę ustawę oczekują m.in. lokatorzy mieszkań zakładowych, którzy mogliby i chcieliby z niej korzystać, aby wykupywać swoje mieszkania. Na tę ustawę oczekują lokatorzy mieszkań czy już właściciele odrębnych lokali, które nabyli z tzw. mienia poradzieckiego. Ale jest inna przeszkoda, Wysoki Sejmie, powodująca, że ta ustawa nie będzie bardzo długo praktycznie wykonywana. Tą przeszkodą jest sytuacja w zakresie obsługi wpisów do ksiąg wieczystych. Art. 7 ustawy mówi, że umowa ustanowienia odrębnej własności lokalu powinna być dokonana w formie aktu notarialnego. Do powstania tej własności niezbędny jest wpis do księgi wieczystej. Wysoki Sejmie, w tej chwili na wpis do księgi wieczystej czeka się najmniej półtora roku. Dlatego skutki funkcjonowania tej ustawy nastąpią dopiero za kilka lat.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#KazimierzPańtak">Chciałbym w imieniu mojego klubu wnieść poprawkę. Chodzi o to, aby zmienić art. 41, aby poważna grupa osób zamieszkujących w lokalach zakładowych i mieszkaniach przejętych od armii radzieckiej mogła ewentualnie korzystać z tej ustawy, która - cokolwiek by tu powiedzieć - idzie do przodu i porządkuje wiele problemów, szczególnie w zarządzaniu nieruchomościami. Ta ustawa stanowi tzw. ułomną osobę prawną i dlatego, panie pośle Bentkowski, potrzebne są instytucje zarządzania tej ułomnej osoby prawnej. Ale nie zgłaszam wniosku o zmianę art. 41, ponieważ ta ustawa naprawdę będzie funkcjonować dopiero za kilka lat, chyba że Ministerstwo Sprawiedliwości spowoduje, że wpisy do ksiąg wieczystych będą trwały co najwyżej kilka miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#KazimierzPańtak">Tak więc, Wysoki Sejmie, będziemy głosowali za tą ustawą, lecz w to, że ona będzie funkcjonowała choćby od 1 stycznia, nie bardzo wierzymy z powodów, o których powiedziałem.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Panie pośle, pan poseł był uprzejmy powiedzieć o zgłaszanej poprawce. Czy pan ją zgłasza w sensie formalnym? Musimy mieć co do tego jasność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#KazimierzPańtak">Nie, pani marszałek, nie zgłaszam takiej poprawki, albowiem ona wobec sytuacji, jaka istnieje w wydziałach ksiąg wieczystych w sądach, nic po prostu nie da.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#KazimierzPańtak">Oczekuje się latami na wpis, a własność odrębna lokalu może być ustanowiona. Jest to wpis konstytutywny, o czym art. 7 stanowi - nie dlatego, że jest tu błąd w tej ustawie (mam na myśli zapis w tej ustawie), ale ponieważ taki jest standard prawny. Prawo to musi być po prostu najpierw ujawnione w księdze wieczystej, aby później mogło być przedmiotem obrotu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Rozumiem, że to są zastrzeżenia pana posła, ale formalnie nie jest to zgłoszenie poprawki.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#OlgaKrzyżanowska">Proszę pana posła Andrzeja Kaźmierczaka o zabranie głosu w imieniu Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#AndrzejKaźmierczak">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Konfederacji Polski Niepodległej w pierwszym czytaniu projektu ustawy o własności lokali głosował za skierowaniem go do Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Potrzeba zebrania i nowelizacji rozrzuconych po wielu aktach prawnych przepisów nie ulega dziś wątpliwości. Obecny stan jest niezadowalający i nie dostosowany do wymogów wynikających z ewolucji podstaw systemu prawnego naszego państwa. Jesteśmy za określeniem jednolitych zasad wyodrębniania nieruchomości lokalowych, jednoznacznym określeniem podstaw prawnych własności lokali i obowiązków właścicieli. Jesteśmy także za rozstrzygnięciem zasadniczych kwestii związanych z zarządem lokali.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#AndrzejKaźmierczak">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Konfederacji Polski Niepodległej będzie głosował przeciwko tej ustawie. Uważamy, że jest ona nie dopracowana i zbyt ogólnikowa. Narusza prawo własności i równości wobec prawa. Wprowadza dyskusyjną własność, podlegającą weryfikacji tzw. wspólnoty mieszkaniowej, która, jak mówi art. 16 w ust. 1, może np. - „jeżeli właściciel lokalu zalega długotrwale z zapłatą należnych od niego opłat lub wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo przez swoje niewłaściwe zachowanie” itd. - „w trybie procesu żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji nieruchomości”.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#AndrzejKaźmierczak">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Co to znaczy „długotrwale”? Dwa tygodnie, dwa miesiące (tak jak w ustawie o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych)? Dwa okresy składkowe - co to jest? Dwa tygodnie może być. Może być i dwa tygodnie w budynkach prywatnych. Ust. 2 tego artykułu mówi, że właścicielowi, którego lokal został sprzedany, nie przysługuje prawo do lokalu zamiennego. Nasuwa się szereg wątpliwości i pytań: Czy wspólnota mieszkaniowa ma w ogóle osobowość prawną? Czy jeden podmiot może nabyć własność kilku lokali w jednym budynku? Czy umowa o nabycie lokalu powinna wyraźnie określać sposób zarządu nieruchomością? Czy przy zbyciu lokalu również zarząd powinien być wyraźnie ustalony? Należy w art. 15 ustalić zasadę określania zaliczek, zróżnicować je dla lokali mieszkalnych i użytkowych, ustalić zasady definitywnych rocznych rozliczeń. Należy w art. 16 określić, co to znaczy „długotrwale” (o tym już mówiłem). Należy ustalić, co będzie, gdy licytacja lokalu nie dojdzie do skutku. W art. 16 również należy ustalić zasady rekompensaty zarządu niemożliwe do wyegzekwowania. Trzeba określić, co stanowi zasób majątkowy wspólnoty, z którego zarządca może egzekwować roszczenia.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#AndrzejKaźmierczak">Kwestia wykupionych już lokali na innych warunkach: Przy znacznie większych w obecnej sytuacji obowiązkach finansowych nakładanych przez projekt ustawy spowodować to może wycofywanie się z wykupu lokali.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#AndrzejKaźmierczak">Jeszcze jedna uwaga: Zapisane w art. 40 terminy są nierealne. 1 października, 30 listopada - takie terminy wynikają chyba z nieznajomości problemów, o których mówi art. 40.</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#AndrzejKaźmierczak">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Jak już wspomniałem, Klub Parlamentarny Konfederacji Polski Niepodległej będzie głosował przeciwko tak opracowanej - w takim duchu - ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Proszę pana posła Andrzeja Lipskiego o zabranie głosu w imieniu koła Polskiej Partii Socjalistycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#AndrzejLipski">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Omawiane dzisiaj dwa projekty ustawy o własności lokali, rządowy i komisyjny, regulują bardzo ważne kwestie wykupu i zarządu mieszkań. Są to problemy bardzo ważne i pilne. Na rozwiązanie ich czekają setki tysięcy rodzin zamieszkujących w budynkach komunalnych i w domach należących do właścicieli prywatnych. Dlatego też z zadowoleniem witamy te projekty, dające chętnym do nabycia zamieszkiwanego przez siebie lokalu możliwość stania się jego właścicielem.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#AndrzejLipski">Projekty tych ustaw są kolejnym krokiem na drodze do uporządkowania rynku mieszkaniowego w naszym kraju. Pamiętamy wszyscy dyskusję podczas pierwszego czytania w dniach 2 i 3 grudnia ub. r. nad rządowym projektem ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych. W tamtej sprawie Polska Partia Socjalistyczna zajęła bardzo krytyczne stanowisko, a jego efektem jest będący kontrpropozycją w stosunku do projektu rządowego poselski projekt ustawy złożony miesiąc temu do laski marszałkowskiej.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#AndrzejLipski">Rozpatrywane dzisiaj projekty na szczęście takich kontrowersji nie budzą i Koło Parlamentarne PPS będzie głosowało za przyjęciem omawianej dziś ustawy. Muszę jednak przyznać, że niektóre zapisy szczegółowe zawarte w projekcie rządowym wydawały się trafniejsze niż te, które są efektem prac komisji zajmujących się nimi. Choć są też oczywiście punkty, które w projekcie komisyjnym są ujęte znacznie lepiej aniżeli w pierwotnym projekcie rządowym.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#AndrzejLipski">PPS stoi na stanowisku, że własność prywatna nie może być ograniczana przepisami administracyjnymi. Uznajemy, że podstawową wartością tych projektów ustawy jest próba uporządkowania i zebrania w jednym akcie prawnym przepisów rozrzuconych po różnych ustawach i rozporządzeniach - co powodowało niegdyś wiele utrudnień w posługiwaniu się nimi. Sytuacja ta ulegnie poprawie po uchwaleniu przez Wysoką Izbę ustawy o własności lokali.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#AndrzejLipski">Nie znaczy to oczywiście, że nie mamy różnych uwag pod adresem omawianych dzisiaj projektów czy raczej projektu. Ze spraw generalnych chcielibyśmy mocniej podkreślić stwierdzenie, że wykup mieszkań ma charakter dobrowolny, a nie obligatoryjny. W różnych zapisach projektu jest to wprawdzie widoczne, niemniej jednak uważamy, iż umieszczenie expressis verbis takiego stwierdzenia, byłoby bardzo potrzebne - aby nie było co do tego choćby najmniejszych wątpliwości - tym bardziej, proszę państwa, że część lokatorów nie chce przyjąć mieszkań nawet za darmo, bojąc się kosztów, które to za sobą pociągnie.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#AndrzejLipski">Lokatorzy zamieszkujący w prywatnych zasobach mieszkaniowych na mocy nakazów kwaterunkowych od dziesiątków lat, powinni mieć, naszym zdaniem, prawo pierwokupu tych mieszkań. Nie można bowiem doprowadzić do sytuacji, w której prawie dwa miliony naszego społeczeństwa może znaleźć się 1 stycznia 1995 r., bo w tym terminie ustawa ma wejść w życie, na przysłowiowym bruku. A takie możliwości niestety stwarza art. 10 projektu komisyjnego, dający prawo usunięcia lokatorów jednostronnie przez właściciela nieruchomości bez podania przyczyn i bez możliwości wszczęcia sądowego procesu. Myślę, że te kwestie powinny być rozwiązane w Prawie o najmie lokali mieszkalnych, które zresztą zawiera odpowiednie zapisy, w tej ustawie zaś art.10 byłby wówczas zbędny.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#AndrzejLipski">Sprawa wykupu mieszkań w domach komunalnych, objętych tzw. szczególnym trybem najmu, wygląda troszkę inaczej. Przede wszystkim nie można dopuścić do sytuacji, w której wszystkie mieszkania byłyby własnością indywidualną. Musi być zachowana jakaś rezerwa mieszkaniowa dla, po pierwsze, osób oczekujących od wielu lat na takowe mieszkania, a po drugie, ludzi dotkniętych różnego rodzaju kataklizmami. Niestety, powodzi, pożarów, wybuchów gazu uniknąć się nie da i takowa rezerwa choćby z tego względu, w moim odczuciu, jest konieczna.</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#AndrzejLipski">Trzeba by też pomyśleć o zapewnieniu dogodnych warunków kredytowych dla potencjalnych nabywców mieszkań. Z pewnością nie wszystkich chętnych będzie stać na wyłożenie za jednym zamachem niemałych przecież sum pieniędzy związanych z nabyciem prawa własności do zamieszkiwanego przez siebie lokalu komunalnego. Bez tego krąg nabywców z pewnością ulegnie znacznemu zawężeniu.</u>
          <u xml:id="u-60.8" who="#AndrzejLipski">Brakuje mi też w projekcie ustawy zapisu odnoszącego się do instytucji czy może do osób zajmujących się wyceną lokali. A taki zapis powinien znaleźć się w ustawie. Mogą to być, na przykład, zaprzysiężeni rzeczoznawcy, którzy rzetelnie wycenialiby wartość danego lokalu, z uwzględnieniem dekapitalizacji, amortyzacji i innych elementów wpływających na cenę mieszkania.</u>
          <u xml:id="u-60.9" who="#AndrzejLipski">Należałoby w projekcie komisyjnym uszczegółowić rozdział: Zarząd nieruchomością wspólną - choćby w kwestiach związanych z zarządem, któremu będą podlegali lokatorzy mieszkający nadal na podstawie nakazów kwaterunkowych, a więc ci, którzy nie zdecydują się wykupić mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-60.10" who="#AndrzejLipski">Jeśli chodzi o zapisy zawarte w projekcie komisyjnym, to mamy do czynienia z sytuacją dosyć dwoistą i przez to, w moim odczuciu, trochę mało spójną. Bardzo dobrze, że komisje usunęły z projektu rządowego zapis o eksmisji, o braku lokali zamiennych dla eksmitowanych, bowiem takowy zapis, który istniał w wersji rządowej, byłby dla nas absolutnie nie do przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-60.11" who="#AndrzejLipski">Należy też wyrazić radość, iż w wielu przypadkach autorzy projektu sięgają do przedwojennego prawa lokalowego, które pod wieloma względami może być uznane za wzorcowe także, proszę państwa, i dzisiaj. Ta radość dla mnie jest tym większa, iż poselski projekt ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych także w dużym stopniu odnosi się właśnie do prawa obowiązującego w naszym kraju przed 1939 r. Duch i klimat tego prawa, przy obu projektach ustaw, jest w pełni akceptowany przez Polską Partię Socjalistyczną.</u>
          <u xml:id="u-60.12" who="#AndrzejLipski">Mamy oczywiście także uwagi szczegółowe do tego projektu. Moim zdaniem uściślenia wymagałby ust. 3 w art. 2 projektu komisyjnego, mówiący o właściwych organach w sprawach nadzoru architektoniczno-budowlanego. Proszę państwa, tu powinny być dokładnie określone czynniki, które będą decydowały, czy dany lokal jest samodzielny czy też nie. W przeciwnym wypadku petenci będą chodzili z pokoju do pokoju, będą odsyłani od Annasza do Kajfasza.</u>
          <u xml:id="u-60.13" who="#AndrzejLipski">Czas się kończy, jeszcze sekundkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#AndrzejLipski">Pan poseł Bentkowski mówił o wątpliwościach dotyczących art. 16. W pełni te wątpliwości podzielam. Proszę państwa, załóżmy, że ktoś, kto dzisiaj jest w pełni sił twórczych, zdecyduje się na wykup mieszkania, a po latach przejdzie na rentę czy emeryturę i nie będzie stać go na uiszczanie opłat za to mieszkanie. I co? Dopuszcza się możliwość sprzedaży jego lokalu bez prawa do lokalu zamiennego, bo ten artykuł nic o tym nie mówi. To jest według mnie mało humanitarne. Rozumiem wnioskodawców, rozumiem że to jest chęć wyeliminowania tych, którzy mogą płacić czynsze, a świadomie tego nie robią, ale takich sytuacji wykluczyć też nie można.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#AndrzejLipski">Art. 19. W stosunku do lokatorów nie będących właścicielami powinno mieć zastosowanie prawo o najmie lokali mieszkalnych, a nie Kodeks cywilny, jak w przypadku właścicieli lokali.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#AndrzejLipski">W art. 20 ust. 2 trzeba by, konsekwentnie, jak w ust. 1, wprowadzić zapis dotyczący lokatorów, którzy mają prawo do zawieszenia zarządu w czynnościach lub do jego odwołania.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#AndrzejLipski">Już kończę, nie chcę przedłużać czasu wystąpienia.</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#AndrzejLipski">W przepisach końcowych jest mowa o licznych zmianach w Prawie lokalowym. Proszę państwa, nie wiem, czy może nie należałoby się troszkę wstrzymać, choć chyba na tym etapie legislacji jest to niemożliwe, bo przecież wkrótce będzie uchwalone nowe prawo lokalowe i ono będzie te sprawy regulowało.</u>
          <u xml:id="u-62.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Proszę o zabranie głosu pana posła Stanisława Kopcia z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#StanisławKopeć">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! W wyniku przeprowadzonych konsultacji w moim środowisku, związanym z gospodarką lokalami, dotyczących sprawozdania obu sejmowych komisji nasunęły się pewne drobne spostrzeżenia i propozycje do tego projektu. Generalnie ta ocena jest pozytywna. Ustawa jest potrzebna. Reguluje w miarę jasno stosunki współwłaścicieli, jednak pewne artykuły są może zbyt ogólnikowe, a niektóre nawet niejasne. I tak z treści art. 2 wynika, że będziemy mieli do czynienia właściwie z trzema typami własności lokali. Pierwszy, już istniejący, obejmuje wyłącznie lokale i obowiązywał do 1990 r. Drugi typ, obecnie obowiązujący, obejmuje lokale w połączeniu z współwłasnością gruntu. I wreszcie trzeci, proponowany w ustawie, wprowadza dodatkowo określenie: pomieszczenia pomocnicze, którego dotąd w zapisie nie było. Dla zbywającego właściciela nieruchomości korzyść finansowa ze sprzedaży jest oczywista, ale dla właściciela lokalu oprócz zwiększonych opłat z tytułu kosztów eksploatacji (w poprzednich typach nie płacą za piwnice), dodatkowy kłopot, np. każda zmiana piwnicy wymagałaby sporządzenia aktu notarialnego. W tym samym zresztą artykule używa się określenia: raz „pomieszczenie pomocnicze”, drugi raz „pomieszczenie przynależne”. Można by się zdecydować na jedno.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#StanisławKopeć">W art. 8 w ust. 2 jest określenie: „właściciele mogą”, byłaby propozycja, by użyć określenia „muszą”. W tym samym artykule jest też trochę niejasny ust. 3. Użyto tam określenia albo-albo, jedna lub druga instytucja.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#StanisławKopeć">Art. 14 pkt 2. Tutaj jest sugestia, by uzupełnić ten spis o opłaty za domofon w części wspólnej. Te środowiska zwracają również uwagę na to, że art. 547 Kodeksu cywilnego mówi, że dostawca, w tym wypadku wody, energii cieplnej, gazu, powinien to zmierzyć, zważyć, czyli w tym wypadku należałoby dążyć do tego, aby te dostawy były olicznikowane, a tym samym opłaty stanowiące obciążenie kosztów zarządu były możliwie jak najmniejsze.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#StanisławKopeć">Podzielam pewne obawy mojego przedmówcy z KPN, że zawarte w art. 16 ust. 1 stwierdzenie „długotrwale” jest dosyć niejasne i należałoby je nieco sprecyzować. Również występujący wcześniej pan poseł Lipski miał co do tego obawy; może powinny być trzy miesiące, może sześć. W tymże artykule w ust. 2 pośrednio zwrócono jednak uwagę na prawidłowość i niezbędność tego zapisu. Jeżeli wspólnota i zarząd mają być sprawne, to nie można stwarzać sytuacji, iż pojedynczy właściciele mogą je sukcesywnie wpędzać w długi. Rezygnacja z tego zapisu odbierałaby sens regulacji.</u>
          <u xml:id="u-64.4" who="#StanisławKopeć">Wreszcie art. 31. Tu również jest sugestia, aby zebranie właścicieli odbywało się na życzenie nie 1/10, a 1/3 ogółu właścicieli.</u>
          <u xml:id="u-64.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Świrepo z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JanŚwirepo">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Przedstawione dzisiaj sprawozdanie Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej oraz Komisji Ustawodawczej o rządowym projekcie ustawy o własności lokali (druki nr 79 i 373) jest oprócz projektów ustaw o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych oraz o zasadach wyłączania z mienia przedsiębiorstw państwowych zakładowych budynków mieszkalnych częścią tzw. pakietu ustaw mieszkaniowych, który powinien tworzyć wspólny i logiczny system zaspokajania potrzeb mieszkaniowych. Stan prawny na dzień dzisiejszy, a także rozproszenie przepisów i ich niedostateczne dostosowanie do zmieniającego się systemu prawnego państwa w zakresie własności lokali, powodował i powoduje szereg zadrażnień i sporów.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#JanŚwirepo">Trudno jest prawnie określić jednolite zasady wyodrębniania nieruchomości lokalowych. Trudno było określić prawa i obowiązki właścicieli, wspólne koszty i wydatki związane z zarządem oraz utrzymaniem nieruchomości wspólnej. Obecny stan prawny ustala, że zarządem budynków mieszkalnych zajmuje się właściciel w przypadku domków jednorodzinnych, gminy w przypadku mieszkań komunalnych oraz spółdzielnie mieszkaniowe i zakłady pracy. Często w tych zarządach znajdują się budynki, w których część mieszkań została sprzedana. Są także budynki mieszkalne, komunalne i zakładowe, w których wszystkie mieszkania zostały sprzedane najemcom, współwłaściciele jednak w praktyce są nadal obsługiwani przez gminę lub zakład. Gminy i skarb państwa dopłacają do tych lokali będących prywatną własnością, ich właściciele bowiem uiszczają opłaty w tej samej wysokości co najemcy, nie pokrywając rzeczywistych kosztów utrzymania. Z drugiej strony właściciele nie mają żadnego wpływu na zarząd całym budynkiem.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#JanŚwirepo">Wysoki Sejmie! Przedstawiony dziś projekt ustawy o własności lokali nie w pełni uzyskał akceptację wszystkich lokatorów. Podkreślają oni, że jako właściciele zostaną obarczeni dodatkowymi obowiązkami i kosztami, że jedynie moralnie będą mogli uczestniczyć w zarządzaniu nieruchomością. W przypadku dużej wspólnoty konieczne staje się powołanie przez właścicieli lokali zarządu, który, jak to bywa w młodej demokracji, stanowić będzie źródło wszelkich konfliktów rozpatrywanych ustawowo przez sądy w drodze zaskarżenia uchwał zarządu. Tego boją się właściciele-najemcy. Niektórzy, nieliczni właściciele lokali mieszkalnych wykupionych przed dniem wejścia ustawy w życie sugerują, aby istniała możliwość rozwiązania umowy oraz zwrotu zrewaloryzowanych kosztów wykupu mieszkania.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#JanŚwirepo">Uważam, że przedstawiony dziś projekt ustawy, normujący stosunki, jest potrzebny, mimo że całościowo nie rozwiązuje problemu. Będę głosował za uchwaleniem tej ustawy tylko dlatego, że jest to kolejny krok na drodze usprawnienia istniejącego prawa, na drodze do państwa prawnego.</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Proszę o zabranie głosu pana posła Stanisława Rusznicę z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#StanisławRusznica">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! W postępowaniu administracyjnym oraz w działalności gospodarczej, jeśli chodzi o lokale, zwłaszcza w ostatnich latach, mamy szczególnie wiele narastających problemów, które najczęściej wiążą się z nie regulowanymi w przeszłości i trudnymi do przebrnięcia obecnie stosunkami własnościowymi w odniesieniu do znacznej części lokali. Na jasne ustawowe rozstrzygnięcia spraw własnościowych lokali oczekują zarówno władze samorządowe gmin, jak też sądownictwo.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#StanisławRusznica">Kierując się treścią projektu ustawy (druk nr 373), pragnę zwrócić uwagę, że w art. 6 należałoby bliżej określić pojęcie wspólnoty mieszkaniowej. Nadając jej ustawowo osobowość prawną, przypisuje się jej formułę instytucjonalną. Dotyczy to także art. 18. W związku z tym wydaje się istotne, aby w treści ustawy zawrzeć dodatkowe artykuły (w rozdziałach 1 oraz 4) upoważniające ministra gospodarki przestrzennej i budownictwa do prawnego określenia statutowych zasad: w pierwszym wypadku wspólnoty mieszkaniowej, a w drugim formuły zarządu wspólną nieruchomością. Problem ten jest zasadny o tyle, że w zmieniających się warunkach zarządzania lokalami będą to instytucje nowe, nie mającego żadnego odniesienia do przeszłości.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#StanisławRusznica">Innym zagadnieniem wymagającym szerszego usytuowania prawnego w projekcie powinno być określenie - art. 8 - umownej możliwości nabywcy. Nabywca za zgodą współwłaścicieli lub właściciela nieruchomości - gruntu powinien mieć możność przekształcania nabytej powierzchni lokali - na przykład budowy, nadbudowy, przebudowy strychu lub innej kubatury nadającej się do zagospodarowania np. na lokal mieszkalny lub użytkowy. Uwzględnienie tego zapisu należałoby uważać za jedną z form łagodzenia narastającego problemu mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#StanisławRusznica">Za istotny uważam również problem równoległego z niniejszą ustawą nowego rozstrzygnięcia prawnego, zwłaszcza w Kodeksie cywilnym, dotyczącego, sądzę, przestarzałej zasady trwałego łączenia określonej budowli, nieruchomości z gruntem, na którym jest usytuowana - tak zwana zasada: czyja ziemia, tego nieruchomość. W tej kwestii musimy mieć nową jakość prawną, gdyż w wyniku wielu zaniedbań prawnych w minionych latach pojawia się obecnie coraz więcej wprost kuriozalnych sporów i roszczeń. Wynikają one stąd, że na powierzchniach gruntu o nie do końca uregulowanej sytuacji prawnej stoją obecnie bloki i domy mieszkalne, garaże i różne lokale użytkowe wybudowane za prawomocną zgodą władz, a obecnie upominają się o swoją własność sprzed wielu dziesięcioleci właściciele najczęściej kilkuarowych powierzchni, które znajdują się pod tymi zabudowaniami. Dochodzenia w sprawie własności stanowią obecnie narastający balast w pracy sądownictwa.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#StanisławRusznica">Kończąc, chcę zwrócić się jeszcze do wszystkich projektodawców bloku zagadnień związanych z lokalami o dokonanie szybkich zmian, nowelizacji wszystkich aktów wykonawczych, które w sposób nieodłączny wiążą się z tą jakże pilną ustawą.</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Proszę o zabranie głosu panią poseł Annę Skowrońską-Łuczyńską z Klubu Parlamentarnego Unia Demokratyczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Unia Demokratyczna poprze przedkładany projekt ustawy o własności lokali. W pracach komisji projekt ten zyskał wysoką jakość legislacyjną. Sama zabierałam głos w trakcie debaty przy pierwszym czytaniu tej ustawy, wskazywałam na wiele jej mankamentów. Z prawdziwą przyjemnością muszę stwierdzić, że zostały one usunięte i kształt nadany ustawie kwalifikuje ją do tego, by została uchwalona w tej postaci przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Przedkładana ustawa składa się jakby z dwóch części. Pierwsza z nich odnosi się do kwestii ustrojowych własności lokali, definiuje, czym jest lokal, czym jest przysługujące do niego prawo, z jakimi innymi prawami się wiąże. Nowością jest przyznanie w art. 6 wspólnocie mieszkaniowej, będącej pewnym novum w naszym prawie, uprawnień do samodzielnego nabywania prawa, zaciągania zobowiązań, pozywania i bycia pozywaną. Nie przydaje tej wspólnocie - w przeciwieństwie do tego, co mówił mój przedmówca - atrybutu osobowości prawnej, niemniej może ona te prawa, o których tu mówiłam, posiadać.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Ustanowienie własności lokali dokonywane może być tak w drodze umowy, jak i jednostronnej czynności prawnej czy orzeczenia sądowego, ale nowością, i to wybiegającą w przyszłość, jest tutaj możliwość ustanowienia odrębnej własności lokali w wykonaniu umowy zobowiązującej właściciela gruntu do wybudowania na tym gruncie domu oraz do przeniesienia - po jego wybudowaniu - odrębnej własności lokali na przyszłych właścicieli, jeśli znajdą się tacy nabywcy tych praw. Takiego unormowania dotychczas nie było. Ma ono zachęcać inwestorów do budowania domów mieszkalnych po to, ażeby następnie sprzedawać lokale w tych domach. Wydaje się, że przepis ten będzie w przyszłości wykorzystywany i będzie stanowić zachętę do tego i instrumentarium prawne.</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Część druga tej ustawy odnosi się do sprawowania zarządu nieruchomością wspólną i poprzedzona jest przepisami o prawach i obowiązkach właścicieli. Podstawowym obowiązkiem właścicieli jest dbanie o tę rzecz wspólną, utrzymywanie jej, przestrzeganie zasad porządku i regulaminów ustanowionych przez tę wspólnotę.</u>
          <u xml:id="u-70.4" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Art. 16, który również po pracach w komisji uzyskał prawidłowy kształt, uprawnia wspólnotę mieszkaniową do tego, aby w stosunku do uciążliwego wspólnika mogła w trybie procesu żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego. Tryb procesu sądowego, w którym podstawa tego żądania będzie wnikliwie badana, pozwala sądzić, że będą to przypadki rzeczywiście uzasadnione. Nie budzi więc naszego sprzeciwu przyjęcie takiego zapisu.</u>
          <u xml:id="u-70.5" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Zarząd nieruchomością wspólną wydaje się - w przekonaniu mojego klubu - uregulowany w taki sposób, że nie nakłada on na współwłaścicieli nieruchomości obowiązków nadmiernych, przekraczających możliwości przeciętnego człowieka i mieszkańca. Oczywiście, tych nowych przepisów właściciele lokali będą musieli się nauczyć, przyswoić je sobie. Będzie to wymagało pewnego czasu, ale, jak powiedziałam, nie przekracza to możliwości zwykłego człowieka, a fakt, że jest się właścicielem, z mocy tych przepisów zobowiązuje do pewnej aktywności i uczestniczenia w zarządzaniu wspólną nieruchomością.</u>
          <u xml:id="u-70.6" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Z tych wszystkich względów, które pokrótce tu przedstawiłam, zapowiadam, że Klub Parlamentarny Unia Demokratyczna poprze projekt.</u>
          <u xml:id="u-70.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Dziękuję bardzo, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#OlgaKrzyżanowska">Proszę o zabranie głosu panią Barbarę Blidę ministra gospodarki przestrzennej i budownictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#BarbaraBlida">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Po wnikliwym przedstawieniu projektu ustawy przez pana posła sprawozdawcę pozwolę sobie zwrócić uwagę Wysokiej Izby jedynie na kilka zagadnień. Otóż ustawa o własności lokali procedowana jest - i mam nadzieję, że zostanie przez Wysoką Izbę uchwalona - równo 60 lat po podjęciu przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 1934 r. rozporządzenia o własności lokali. Zamknięty zostanie tym samym okres, w którym bodaj najistotniejsza dla stosunków mieszkaniowych kwestia zakresu i sposobu wykonywania własności lokali regulowana była nielicznymi i siłą rzeczy ogólnymi postanowieniami Kodeksu cywilnego. Chciałabym być dobrze zrozumiana, nie jest to zarzut w stosunku do dotychczasowych rozwiązań. Można nawet stwierdzić, że w dobie, w której własność lokali w budynkach należała z reguły do jednej osoby fizycznej lub prawnej, były to regulacje wystarczające.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#BarbaraBlida">Dzisiaj sytuacja na rynku mieszkaniowym przedstawia się zupełnie inaczej. Na porządku dziennym jest sprzedaż lokali w budynkach komunalnych. Mam też nadzieję, że dzięki tej ustawie rozwijać się będzie również budowa domów w celu ich sprzedaży, w celu sprzedaży znajdujących się w nich lokali. Tym potrzebom ma sprostać przedłożona dzisiaj Wysokiej Izbie ustawa. Ma ona w pierwszym rzędzie ustalić jednolite zasady wyodrębnienia nieruchomości lokalowych, uwzględniając z jednej strony, że mogą one stanowić własność różnych podmiotów, z drugiej zaś gwarantując im takie same uprawnienia. To rozwiązanie uwzględnia zapewnioną normami konstytucji równość różnych jednostek wobec prawa.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#BarbaraBlida">Jak już wspomniałam, ustawa wypełnia dotkliwą już dzisiaj lukę nie tylko w ustawodawstwie, ale też związaną z tym, że nie została wykształcona praktyka w zakresie współgospodarzenia wspólnym dobrem. Jestem przekonana, że przyjęte w ustawie rozwiązania stanowią właściwy kompromis pomiędzy możliwością samodzielnego kształtowania stosunków pomiędzy właścicielami a zapewnieniem sprawności funkcjonowania wspólnot mieszkaniowych. Godny odnotowania jest również fakt, że jakkolwiek ustawa wprowadza szereg nowatorskich rozwiązań zarówno do praktyki, jak i do regulacji cywilnoprawnych, nie zawiera delegacji do wydania aktów wykonawczych. Cała materia, i może stąd ta szczegółowość, którą tu podnosił pan poseł Bentkowski, zawarta jest tym samym w jednym akcie prawnym, co z punktu widzenia odbiorców jest zawsze rozwiązaniem ze wszech miar pożądanym.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#BarbaraBlida">Rozumiem wątpliwości, które państwo posłowie zgłosili w trakcie debaty, jak również wątpliwości czy obawy dotyczące tego, kiedy ta ustawa będzie mogła zostać skonsumowana - mówię o księgach wieczystych. Chcę powiedzieć, że nie tylko ta ustawa uzależniona jest od prawidłowego funkcjonowania instytucji ksiąg wieczystych i hipotek.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#BarbaraBlida">Resort budownictwa podjął ostatnio rozmowy i działania w kierunku pozyskania środków pomocowych, mających służyć usprawnieniu i uporządkowaniu tego zakresu materii, ponieważ od uporządkowania ksiąg wieczystych, od uporządkowania hipotek uzależnione jest również proponowane przez nas w nowych rozwiązaniach, które w tej chwili znajdują się w uzgodnieniach międzyresortowych, wprowadzenie nowych systemów kredytowania i pozyskiwania środków na mieszkania. To jest ta podstawa, od której uporządkowania wiele dziś zależy, również - czy może przede wszystkim - na rynku mieszkaniowym.</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#BarbaraBlida">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Jak już wspomniałam, materia ustawy jest niełatwa i zawiera szereg rozwiązań nieznanych dotąd polskiemu prawu. Stąd winna jestem szczególne podziękowanie panu posłowi Józefowi Kaliszowi prowadzącemu prace podkomisji, jak i gronu ekspertów, którzy przyczynili się do nadania jej ostatecznego kształtu, o którym dzisiaj państwo posłowie będziecie decydowali.</u>
          <u xml:id="u-72.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Dziękuję bardzo, pani minister.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#OlgaKrzyżanowska">Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#OlgaKrzyżanowska">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-73.4" who="#OlgaKrzyżanowska">Do głosowania nad tym punktem porządku dziennego przystąpimy w piątek rano.</u>
          <u xml:id="u-73.5" who="#OlgaKrzyżanowska">Na tym kończymy w dniu dzisiejszym rozpatrywanie punktów porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-73.6" who="#OlgaKrzyżanowska">Czy są komunikaty?</u>
          <u xml:id="u-73.7" who="#OlgaKrzyżanowska">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-73.8" who="#OlgaKrzyżanowska">Informuję, że zgłosił się pan poseł Władysław Adamski w celu złożenia oświadczenia.</u>
          <u xml:id="u-73.9" who="#OlgaKrzyżanowska">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#WładysławAdamski">Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Od kilku tygodni przez nasz kraj przelewa się fala strajków. Strajki te — wywoływane przez związek „Solidarność” — obok typowego podłoża politycznego mają często za przyczynę prawdziwe niezadowolenie robotnicze. Źle, że to niezadowolenie wykorzystuje się nie zawsze w sposób służący ludziom.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#WładysławAdamski">Zostawmy jednak „Solidarność” i strajki, które obiecywała ona już od dnia wyborów, bo nie o tym chcę mówić. Dziś chcę państwu przekazać informację o odczuciach uczestników manifestacji 1-majowych. Mimo że trudno byłoby posądzać te manifestacje o destabilizację gospodarki, wiele z nich przebiegało pod hasłami o krytycyzmie nie mniejszym od strajkowego.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#WładysławAdamski">Jedna z takich manifestacji, zorganizowana przez OPZZ, odbyła się w Ostrowcu Świętokrzyskim. Wzięło w niej udział około 2 tys. osób. Ludzie ci przyszli zamanifestować swoją przychylność do socjalnych idei lewicy, ale i krytycyzm co do niektórych posunięć rządu. Sprawa tzw. neopopiwku, sprzeczne wypowiedzi premiera, a zwłaszcza brak polityki informacyjnej rządu moim zdaniem uzasadniają każdą krytykę wobec tych spraw. Ludzie wiedzą, że cudów w gospodarce nie ma i nic nie zmieni się na lepsze z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień czy z miesiąca na miesiąc. Każdy jednak ma prawo oczekiwać od rządu czytelności i poważnej informacji. Pora na to najwyższa. Jeśli nie można od razu spełnić żądań dotyczących lepszej przyszłości, można, dając społeczeństwu to co możliwe, już dziś nawiązać z ludźmi lepszy, rzetelniejszy dialog. To zaniedbany obowiązek rządu.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#WładysławAdamski">Wysoki Sejmie! Manifestacja w Ostrowcu Świętokrzyskim jest zapewne odzwierciedleniem odczuć i ocen ludzi w całym kraju. Sądzę, że rząd wyciągnie wnioski z oczekiwań, którym w dniu 1 maja dali wyraz ludzie pracy. Mimo że w ostatnich czterech latach poprzednie rządy nie poprawiły stanu zdrowia naszej gospodarki, ten rząd na pewno nie powinien pogarszać samopoczucia naszego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#WładysławAdamski">Idee lewicy - tak przed wyborami jak i dziś - są mi jednakowo bliskie. Dlatego kieruję to przesłanie do rządu.</u>
          <u xml:id="u-74.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Wysłuchaliśmy oświadczenia poselskiego.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#OlgaKrzyżanowska">Zarządzam przerwę w obradach do jutra, tj. do 12 maja do godz. 9.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#OlgaKrzyżanowska">Dziękuję państwu.</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu o godz. 21 min 24)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>