text_structure.xml
142 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełTadeuszSzymański">Witam państwa na wspólnym posiedzeniu Komisji Stosunków Gospodarczych z Zagranicą oraz Komisji Ustawodawczej. Rozpoczynamy pracę nad drugą, zleconą nam przez Sejm, ustawą - również pilną - rozpatrzenia projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo celne. Jest to druk nr 1010, wraz z projektem podstawowego aktu wykonawczego, przy czym akt wykonawczy, w sensie rozpatrywania, nie będzie nas dotyczył.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PosełTadeuszSzymański">Czy do tytułu ustawy są zastrzeżenia lub uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Panie przewodniczący, mam duże zaufanie do pana zdolności jak i kwalifikacji prawniczych, również na forum Parlamentu Europejskiego, dlatego chciałbym podzielić się taką uwagą. Albo my to zrobimy bardzo szybko, albo będzie wiele dyskusji. To zależy od tego, czy jest do przyjęcia język tego dokumentu. Jest to tłumaczenie w dużej mierze fragmentów Kodeksu Wartości Celnej GATT 1994.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PosełKazimierzPańtak">Gdyby nam legislatorzy zaproponowali ten język, to nie zgodzilibyśmy się na to. Jeden z artykułów ma trzy strony maszynopisu. Nie znam w polskim ustawodawstwie tak obszernego artykułu. Jeżeli więc zgodzilibyśmy się na ten język, to ułatwiłoby to nam pracę i nie byłoby wielkich problemów; jeżeli nie - będzie dużo pracy. Trzeba to będzie rozdzielać, pisać itd. A na to trzeba czasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełJanuszSzymański">Jestem wdzięczny panu za dobre słowa o mojej osobie i myślę, że jeżeli jest zgoda na dalszą pracę, to pracujemy, a kiedy pojawią się problemy, będziemy je po kolei rozwiązywać.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PosełJanuszSzymański">Czy do tytułu ustawy są uwagi? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PosełJanuszSzymański">W związku z tym przejdziemy do główki i do art. 1, który daje rozdziałowi 3 nowe brzmienie. Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu sygnalizuje potrzebę interwencji w sprawie główki.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Główka powinna brzmieć:</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">„Wprowadza się następujące zmiany”.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jako punkt 1 powinna być wprowadzona zmiana w art. 4 ust. 2, bo tam jest powołanie w obecnym brzmieniu Prawa celnego i jest powiedziane, że podstawą wymiaru cła jest wartość celna towarów, o których mowa w art. 25 ust. 1 Obecnie mamy to jako słownik.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Natomiast do końca nie jestem pewna, czy ja chcę zastosować do wartości celnej prawidłowe artykuły. Wydaje mi się jednak, że w obecnym brzmieniu trzeba by było powołać się na art. 26 ust. 1 i 30c ust. 1. Ale w tej sprawie prosiłabym, aby wypowiedzieli się wnioskodawcy.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Art. 25 obecnie stanowi słowniczek i brzmi:</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">„Użyte w niniejszym rozdziale określenia oznaczają:</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">1. wytworzenie, wyhodowanie, wyprodukowanie, wydobycie,</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">2. towary identyczne - towary wytworzone w tym samym kraju, będące takimi samymi pod każdym względem, włączając cechy fizyczne i renomę jaką posiadają. Nieznaczne różnice w wyglądzie zewnętrznym nie są przeszkodą dla uznania towarów za identyczne, jeśli odpowiadają one pod innym względem niniejszej definicji.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">3. towary podobne - towary wytworzone w tym samym kraju, które nie będąc podobnymi pod każdym względem, posiadają podobne cechy i skład materiałowy, co pozwala im spełnić te same funkcje i być towarami handlowo zamiennymi. Jakość towarów, znak handlowy i renoma, jaką posiadają, są czynnikami, które należy uwzględnić przy ustalaniu podobieństwa towarów.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">4. towary tej samej jakości i rodzaju - towary zawierające się w grupie lub zakresie towarów wytwarzanych przez jedną gałąź przemysłu lub branżę przemysłową i obejmujące towary identyczne lub podobne.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">5. osoby powiązane ze sobą - osoby są powiązane ze sobą, jeżeli:</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">a) jedna z osób jest urzędnikiem, dyrektorem lub członkiem organu zarządzającego bądź kontrolnego drugiej,</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">b) są prawnie uznanymi wspólnikami w działalności gospodarczej,</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">c) jedna z osób jest pracodawcą drugiej,</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">d) którakolwiek z osób bezpośrednio lub pośrednio dysponuje prawami głosu lub udziałem w kapitale zakładowym lub akcyjnym, wynoszącymi co najmniej 5% wszystkich praw głosu, lub co najmniej 5% kapitału zakładowego lub akcyjnego drugiej osoby,</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">e) jedna z osób bezpośrednio lub pośrednio kontroluje drugą,</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">f) dwie osoby znajdują się pod bezpośrednią lub pośrednią kontrolą trzeciej osoby,</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">g) dwie osoby wspólnie kontrolują, bezpośrednio lub pośrednio, trzecią osobę,</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">h) są spokrewnione lub spowinowacone do drugiego stopnia,</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">i) jedna z nich w działalności gospodarczej jest wyłącznym dystrybutorem lub wyłącznym koncesjonariuszem drugiej osoby, jeśli odpowiadają kryteria, o których mowa w lit. a), h)”.</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Natomiast o wartości celnej mówi art. 26, który brzmi:</u>
<u xml:id="u-4.21" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">„1. Wartością celną towarów jest wartość transakcyjna, to znaczy cena faktycznie zapłacona lub należna za towar sprzedany w celu przywozu na polski obszar celny, ustalona, o ile jest to konieczne, na podstawie art. 30c i 30d, pod warunkiem, że:</u>
<u xml:id="u-4.22" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">1) nie istnieją ograniczenia w dysponowaniu lub użytkowaniu towarów przez kupującego inne niż ograniczenia, które:</u>
<u xml:id="u-4.23" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">a) są nakładane lub wymagane przez prawo,</u>
<u xml:id="u-4.24" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">b) ograniczają obszar geograficzny, na którym towar może być odsprzedany lub</u>
<u xml:id="u-4.25" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">c) nie mają istotnego wpływu na wartość towaru,</u>
<u xml:id="u-4.26" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">2) sprzedaż lub cena towaru nie są uzależnione od warunków lub spełnienia świadczeń, których wartości nie można ustalić,</u>
<u xml:id="u-4.27" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">3) jakakolwiek część dochodu z dalszej odsprzedaży, dyspozycji lub późniejszego użytkowania towarów przez nabywcę nie przypada bezpośrednio lub pośrednio sprzedającemu, chyba że zgodnie z art. 30c może zostać dokonana odpowiednia korekta oraz</u>
<u xml:id="u-4.28" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">4) kupujący i sprzedający nie są ze sobą powiązani, a w wypadkach gdy są powiązani, wartość transakcyjna może być zaakceptowana dla ustalania wartości celnej, zgodnie z ust. 2.</u>
<u xml:id="u-4.29" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">2. Przy ustalaniu, czy wartość transakcyjna jest do zaakceptowania dla celów stosowania art. I fakt, iż kupujący i sprzedający są ze sobą powiązani nie stanowi sam w sobie wystarczającej podstawy do niezaakceptowania wartości transakcyjnej. Gdy okaże się to konieczne, okoliczności dotyczące sprzedaży powinny zostać zbadane, a wartość transakcji powinna być zaakceptowana pod warunkiem, że powiązanie nie wpłynęło na cenę. Jeżeli na podstawie informacji uzyskanych od zgłaszającego lub powziętych w inny sposób organ celny ma powody, aby uznać, iż powiązanie wpłynęło na cenę, powody takie powinny być podane zgłaszającemu i należy zapewnić możliwość ustosunkowania się do nich.</u>
<u xml:id="u-4.30" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Na żądanie zgłaszającego informacja o takich powodach powinna być przedstawiona w formie pisemnej.</u>
<u xml:id="u-4.31" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">3. W wypadku transakcji między osobami powiązanymi, wartość transakcyjna jest akceptowana, a wartość celna towarów ustalana jest zgodnie z art. 1, o ile zgłaszający udowodni, że taka wartość jest zbliżona do jednej z występujących w tym samym lub zbliżonym czasie.</u>
<u xml:id="u-4.32" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">1) wartości transakcyjnej przy sprzedaży kupującemu, w żadnym konkretnym wypadku nie powiązanemu ze sprzedającym, identycznych lub podobnych towarów wprowadzanych na polski obszar celny,</u>
<u xml:id="u-4.33" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">2) wartości celnej identycznych lub podobnych towarów, ustalonej zgodnie z przepisami art. 30,</u>
<u xml:id="u-4.34" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">3) wartości celnej identycznych lub podobnych towarów, ustalonej zgodnie z przepisami art. 30a.</u>
<u xml:id="u-4.35" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">4. Przy zastosowaniu kryteriów, o których mowa w ust. 3, należy uwzględnić różnice w rodzajach i sposobach handlu, różnice ilościowe, koszty wymienione w art. 30c oraz koszty ponoszone przez sprzedającego przy transakcjach, w których kupującym jest osoba z nim nie powiązana, a koszty te nie występują przy transakcji pomiędzy sprzedającymi a osobą z nim powiązaną.</u>
<u xml:id="u-4.36" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">5. Kryteria określone w ust. 3 mogą być stosowane na wniosek zgłaszającego tylko dla celów porównawczych. Wartość celna towarów nie może być ustalona w sposób zastępczy na podstawie przepisu ust. 3.</u>
<u xml:id="u-4.37" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">6. Wartość transakcyjna nie może być przyjęta za wartość celną, o której mowa w ust. 1, w wypadku gdy organ celny z uzasadnionych przyczyn zakwestionował wiarygodność i dokładność informacji lub dokumentów służących do określenia wartości celnej, które należy dołączyć do zgłoszenia celnego, albo gdy nie zostaną one przedstawione przez zgłaszającego.</u>
<u xml:id="u-4.38" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">7. Przed ustaleniem wartości celnej na podstawie art. 28–30b organ celny może wyjaśnić zgłaszającemu, na jego pisemny wniosek, przyczyny zastosowania przepisu ust. 5, wyznaczając termin na złożenie wyjaśnień.</u>
<u xml:id="u-4.39" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">8. Ceną faktycznie zapłaconą lub należną jest całkowita płatność dokonana lub mająca zostać dokonana przez kupującego lub na korzyść sprzedającego za przywożone towary i obejmująca wszystkie płatności dokonane lub mające być dokonana, jako warunek sprzedaży towarów kupującemu albo płatności dokonane lub mające być dokonane przez kupującego osobie trzeciej, celem spełnienia zobowiązań sprzedającego.</u>
<u xml:id="u-4.40" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Płatność może zostać dokonana w formie przelewu pieniężnego lub za pomocą innych form zapłaty i może zostać dokonana bezpośrednio lub pośrednio.</u>
<u xml:id="u-4.41" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">9. Podjęte przez kupującego udokumentowane działania dokonane na jego własny rachunek, inne niż te, których doliczenie przewidziane jest w art. 30c, nie są uznawane za pośrednią płatność na rzecz sprzedającego lub zostały podjęte na podstawie porozumienia ze sprzedającym, a ich koszt nie będzie doliczany do ceny faktycznie zapłaconej lub należnej przy ustalaniu wartości celnej przywiezionych towarów.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełJanuszSzymański">Czy minister A. Byrt odniósłby się do tej uwagi wstępnej?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WiceministerwspółpracygospodarczejzzagranicąAndrzejByrt">Jeśli państwo pozwolą, pytanie to, akurat w aspekcie prawnym, zaadresuję do pana wiceprezesa Głównego Urzędu Ceł, pana Tadeusza Sieradzana.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WiceprezesGłównegoUrzęduCełTadeuszSieradzan">Jeżeli chodzi o pierwszą zmianę, którą przedstawicielka Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu zaproponowała, a więc zapis w główce, że „wprowadza się następujące zmiany” - mamy wątpliwości. Jak pani zdaniem, powinna brzmieć główka? Chodzi o preambułę.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W art. 4, w ust. 2 powołanie art. 25 ust. 1, zamienia się na powołanie art. 26 ust. 1 i art. 30c ust. 1. Tak mi się wydaje, ale nie jestem pewna, bo w tym rozdziale jest wiele sposobów wyznaczania wartości celnej.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Nie może natomiast zostać art. 25 ust. 1, bo to jest słowniczek.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełJanuszSzymański">Te wątpliwości kierujemy do pana prezesa T. Sieradzana, bardzo proszę panie prezesie.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Stanowisko nasze jest takie, że należy przyjąć tę uwagę. Uważam, że uwaga jest słuszna, my po prostu przeoczyliśmy ten fakt.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełJanuszSzymański">Byłaby to pierwsza zmiana. Czy mógłbym poprosić Biuro Legislacyjne KS o podyktowanie tej poprawki. Jak ten zapis powinien brzmieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Punkt 1 w art. 4 ust. 2 można zapisać: „wyrazy art. 25 ust. 1 zastępuje się wyrazami art. 26 ust. 1 art. i 30c ust. 1”.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Merytorycznie jest to bardzo słuszna zmiana, ale możemy przejść do tego dopiero jak zredagujemy art. 26.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełJanuszSzymański">Jeśli to się zmieni, to się zmieni to rozstrzygnięcie. A w tej chwili jest to potrzebna zmiana z punktu widzenia przyjętej systematyki.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PosełJanuszSzymański">Sygnalizujemy sobie to teraz i jeśli pan poseł K. Pańtak wprowadzi zmianę numeracji, wtedy będziemy musieli oczywiście uwzględnić konsekwencje tamtej poprawki, tzn. zmiany pierwszej ustawy nowelizującej. Myślę, że nie ma co sobie życia komplikować ponad miarę.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PosełJanuszSzymański">Chcę też powiedzieć, iż cieszę się, że należę do tej kategorii przedstawicieli nauk prawnych, którzy nie komplikują sobie życia. Art. 1 rozdział 3 otrzymuje brzmienie: „wartość celna towarów”, art. 25 - mamy zupełnie nowe brzmienie. Czy w sprawie art. 25 ktoś chciałby zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PosełJanuszSzymański">Przejdziemy teraz punkt po punkcie. Punkt 1 - słowniczek, nie ma zastrzeżeń - jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#PosełJanuszSzymański">Punkt 2. „Towary identyczne -...”.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełJacekUczkiewicz">Prosiłbym o wyjaśnienie, bo zapewne nie jest to przeoczenie, tylko tak ma być, „towary wytworzone w tym samym kraju”.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PosełJacekUczkiewicz">Praktyka jest często taka sama. Te same towary, identyczne towary, mogą być wytwarzane w różnych krajach. One pod każdym względem są dokładnie takie same, tylko są wytwarzane w różnych krajach. Czy tak ma właśnie być, że ta identyczność ma właśnie dotyczyć również miejsca wytworzenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Chodzi o taką sytuację, w której towar, którego wartość jest ustalana, jest towarem identycznym. Jeżeli ten towar pochodzi z Niemiec, wówczas ten towar może być uznany za identyczny wtedy, kiedy inny towar w tym samym kraju, a więc w Niemczeh, jest wytworzony.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Użycie słowa - w tym samym kraju - ma oznaczać, że ważny jest kraj. Porównywanie dwóch towarów, ażeby uznać, iż jeden jest identyczny w stosunku do drugiego, musi odnosić się do towaru, który jest produkowany, a którego wartość się ustala, jak również ten, którego wartość kiedyś została ustalona, były wytworzone w tym samym kraju. Dla przykładu: w Niemczech, Francji itd. Jeden i drugi towar musi być wyprodukowany w tym samym kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PosełJacekUczkiewicz">Rozumiem, że ta identyczność rozciąga się nie tylko na wartości użytkowe, ale również na stronę formalno-prawną tego towaru, a więc miejsce wytworzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosełJanuszSzymański">Punkt 2 przyjęliśmy. Punkt 3 - definicja: „towary podobne”, czyli towary wytworzone w tym samym kraju, które nie będąc podobnymi pod każdym względem, posiadają podobne cechy i skład materiałowy, co pozwala im pełnić te same funkcje i być towarami handlowi, zamiennymi. Jakość towarów, znak handlowy i renoma, jaką posiadają, są czynnikami, które należy uwzględnić przy ustalaniu podobieństwa towaru”.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PosełJanuszSzymański">Czy ktoś ma uwagi? Nie ma. Punkt 3 przyjęliśmy.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PosełJanuszSzymański">Punkt 4 - „towary tej samej jakości i rodzaju - towary zawierające się w grupie lub zakresie towarów wytwarzanych przez jedną gałąź przemysłu lub branżę przemysłową i obejmujące towary identyczne lub podobne”. Czy ktoś ma uwagi? Nie ma. Punkt 4 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#PosełJanuszSzymański">Punkt 5 określający, kto to są osoby powiązane ze sobą.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#PosełJanuszSzymański">Podpunkt a) „jedna z osób jest urzędnikiem, dyrektorem lub członkiem organu zarządzającego lub kontrolnego drugiej” - nie ma zastrzeżeń, przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#PosełJanuszSzymański">Podpunkt b) „są prawnie uznanymi wspólnikami w działalności gospodarczej”. Nie ma uwag, przyjęty.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#PosełJanuszSzymański">Podpunkt c) „jedna z osób jest pracodawcą drugiej” - przyjęty.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#PosełJanuszSzymański">Podpunkt d) „którakolwiek z osób bezpośrednio lub pośrednio dysponuje prawami głosu lub udziałem w kapitale zakładowym lub akcyjnym wynoszącymi co najmniej 5% wszystkich praw głosu, lub co najmniej 5% kapitału zakładowego lub akcyjnego drugiej osoby” - przyjęty.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#PosełJanuszSzymański">Podpunkt e) „jedna z osób bezpośrednio lub pośrednio kontroluje drugą” - przyjęty.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#PosełJanuszSzymański">Podpunkt f) dwie osoby znajdują się pod bezpośrednią lub pośrednią kontrolą trzeciej osoby” - przyjęty.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#PosełJanuszSzymański">Podpunkt g) „dwie osoby wspólnie kontrolują, bezpośrednio lub pośrednio, trzecią osobę” - przyjęty.</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#PosełJanuszSzymański">Podpunkt h) „są spokrewnione lub spowinowacone do drugiego stopnia” - przyjęty.</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#PosełJanuszSzymański">Podpunkt i) „jedna z nich w działalności gospodarczej jest wyłącznym dystrybutorem lub wyłącznym koncesjonariuszem drugiej osoby, jeśli odpowiadają kryteriom, o których mowa w literach a), h)”. Czy są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełJacekUczkiewicz">Mam pytanie do podpunktu i). Do czego odnosi się liczba mnoga w podpunkcie i) - tzn. „odpowiadają”. Czy odpowiadają obie te osoby?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Chodzi o którąkolwiek z tych osób wymienionych wyżej.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełJanuszSzymański">Czy przedstawicielka Biura Legislacyjnego KS, jeśli chodzi o punkt i) ma uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Nie mam tu zastrzeżeń, tylko wydaje mi się, że jakiekolwiek kryterium stosowane w odróżnieniu do dystrybutora lub koncesjonariusza stanowi już, że stają się osobami powiązanymi. Może więc zastosowanie liczby pojedynczej nic by tu nie zmieniło.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełJanuszSzymański">Ale tu jest „jedna z nich” i ja rozumiem, że ta liczba mnoga odnosi się do słowa „nich”, a nie do słowa „jedna”. Tu akcent położony jest na słowie „nich” i stąd jest liczba mnoga.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PosełJanuszSzymański">Powiem szczerze, że zawsze są dwie konwencje w pisaniu, są dwie szkoły. Ja nie widzę tutaj błędu. A jak proponuje Biuro Legislacyjnejne Kancelarii Sejmu?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jeśli odpowiada kryterium - słowo „odpowiada”.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełJanuszSzymański">Pan poseł J. Szczepaniak zwraca uwagę na główkę art. 5. „Osoby powiązane ze sobą”. Osoby są powiązane ze sobą, jeżeli jedna z nich... itd.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PosełJanuszSzymański">Może też być konwencja, że jedna i druga wersja jest możliwa, mam na myśli konwencję, którą zaproponował pan poseł J. Uczkiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełWładysławŚwięs">Z praktyki, jaką prowadzę, wydaje mi się, że należałoby się zastanowić, czy nie ująć takich pozycji jak w przypadku "konkubencji”, „rozwiedzeni” oraz „separacja”. Przecież na co dzień się z tym spotykamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Zastanówmy się, czy merytorycznie osoby rozwiedzione można uznawać za osoby powiązane ze sobą, czy też nie, bo przecież nie istnieje żaden stosunek pomiędzy tymi osobami. Może ewentualnie być także stosunek wrogości, a już co najmniej nieprzyjaźni.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Jeśli chodzi o kwestię konkubiny i konkubenta, jakiś tam związek istnieje, przynajmniej emocjonalny, natomiast formalnie tego związku nie ma, stąd np. pominięcie tych osób w tym przepisie. To jest do rozstrzygnięcia przez Wysoką Komisję. Ja byłbym za niewpisywaniem tych osób i uznawaniem ich za powiązane.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PosełWładysławŚwięs">Ja się nie będę upierał, tylko poddaję pod rozwagę. Na co dzień mamy dziesiątki takich przypadków, gdzie następuje np. takie powiązanie. Sądy nie dają rozwodów, bo uważają, że chodzi o powiązania w interesach. Najłatwiej się rozwieść, przekazać majątek żonie, a skargami można dochodzić racji bezskutecznie. Ja to czasami robię, również bezskutecznie. Całymi latami. Nie będę się upierał przy rozwodach. Ale przy konkubentach, to nie jest taka rzadkość.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosełKazimierzPańtak">To jest ważny tok myślenia. Uważam, że tu powinno się znaleźć określenie „osoby bliskie”. To wyczerpuje wszelkie znamiona praktycznych stosunków pomiędzy tymi osobami. Jest to pojęcie przez prawo zdefiniowane. Między innymi art. 61 Kodeksu cywilnego określa, że jest krąg osób bliskich, czyli faktycznie będących w stosunkach bardzo zbliżonych do tych, o których mówi się w tym projekcie.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#PosełKazimierzPańtak">Nie chciałbym wzbudzać śmiechu, ale podam przykład osób tej samej płci, które żyją ze sobą. To również są osoby bliskie. Ale nie mieszczą się w kryteriach tu wymienionych.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Rozumiem intencje wnioskodawców, żeby rozszerzyć ten krąg, ale trzeba wziąć pod uwagę fakt, że nie można żądać, a także, że nie można sprawdzić papierami czy zaświadczeniami, jak jest naprawdę. Czy ktoś jest, czy nie jest konkubentem. Tu natomiast trzeba stosować wymierne kryteria. Inaczej skażemy ludzi na udowadnianie dziwnych rzeczy. Jeżeli nie ma możliwości sprawdzenia czegoś, to jest to raczej niedopuszczalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PosełJanuszSzymański">Bardzo dziękuję za tę interwencję. Pan wiceminister A. Byrt ma głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WiceministerAndrzejByrt">Odnotowano w ust. 5 związki pomiędzy osobami, które pozwalają je uznać za wzajemnie powiązane, są odzwierciedleniem ustępu 4 art. XV Porozumienia w Sprawie Wartości Celnej GATT. Ono daje dokładny wykaz, listę osób, które w ramach Porozumienia będziemy uważali za osoby powiązane. Wydaje mi się zatem, że nie ma sensu wydłużać tej listy, tylko przyjąć to, co ratyfikowaliśmy i co we wszystkich państwach świata jest dokładnie tak sformułowane. My wpisujemy się w to, co przyjęli wszyscy członkowie Porozumienia.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#WiceministerAndrzejByrt">Art. XV ust. 4 mówi, że „Dla celów niniejszego Porozumienia, osoby uważane są za wzajemnie powiązane, o ile...” itd., tu jest to właśnie wyliczone.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PosełJanuszSzymański">Rozumiem, że po zbadaniu racji możemy przejść do art. 26. Przedstawicielka Biura Legislacyjnego KS ma jeszcze jakieś uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Ja proponuję przeniesienie do słowniczka art. 30c ust. 3, dlatego że jest on ewidentnie tą kategorią rzeczy. Ja przeczytam to: art. 30c ust. 3: „3. Dla celów niniejszego rozdziału, określenie „prowizja od zakupu” oznacza opłaty poniesione przez kupującego towary na rzecz jego agenta za usługę, polegającą na reprezentowaniu go przy zakupie towarów, dla których ustalona jest wartość celna”.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Nie zgłaszamy zastrzeżeń do propozycji Biura Legislacyjnego KS.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PosełJanuszSzymański">Wobec tego mam pytanie do kolegów posłów. Czy w tej sprawie jest zgoda na przeniesienie ust. 3 w art. 30c do słowniczka? Byłby to punkt 6 w naszym słowniczku. Sądzę, że to zasługuje na nasze uznanie. Jest przyjęte.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PosełJanuszSzymański">Przechodzimy do art. 26 ust. 1. Szczerze mówiąc, państwo ten projekt przygotowaliście bardzo niechlujnie. I proszę przyjąć tu moją krytykę. Po raz pierwszy widzę tak niestaranie przepisany projekt.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#PosełJanuszSzymański">Ust. 1 - tu mamy główkę: „Wartością celną towarów jest wartość transakcyjna, tzn. cena faktycznie zapłacona lub należna za towar sprzedany w celu przywozu na polski obszar celny, ustalana, o ile jest to konieczne, na podstawie art. 30c i art. 30d, pod warunkiem, że”... itd.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#PosełJanuszSzymański">Jak to wygląda z punktu widzenia postanowień Układu GATT, panie ministrze?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WiceministerAndrzejByrt">Jest to definicja przyjęta w Układzie GATT. Jeśli chodzi o język, to tak wygląda, niestety, język traktatów, muszę to z bólem stwierdzić.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Język jest rzeczywiście niestrawny, ale chciałbym zwrócić uwagę, że akurat Prawo celne, a więc jedna z gałęzi prawa administracyjnego, jest chyba tą cząstką polskiego prawa administracyjnego, która jest najbardziej uwikłana w różne układy międzynarodowe. Śmiem twierdzić, że akurat w tym przedziale prawa, taka liczba porozumień, umów i konwencji, która istnieje, po prostu wymusza na nas używanie określonych pojęć. Stąd też właśnie takie, a nie inne brzmienie tych zapisów, z którymi mamy do czynienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PosełJanuszSzymański">Punkt 1 został przyjęty. Przechodzimy do punktu 2, nie ma zastrzeżeń, jest przyjęty. Punkt 3 - popatrzcie państwo na ten łącznik. Co na to Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Uważam, że „oraz” trzeba skreślić.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PosełJanuszSzymański">Czy jest zgoda na to. Jest. Punkt 3 przyjęty.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#PosełJanuszSzymański">Punkt 4 - czy są wątpliwości?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PosełJacekUczkiewicz">Sądzę, że zastrzeżenia językowe są tutaj istotne. Prosiłbym jednak o większą staranność.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#PosełJacekUczkiewicz">Weźmy punkt 2 w ust. 1 art. 26, który brzmi:</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#PosełJacekUczkiewicz">2) „sprzedaż lub cena towaru nie są uzależnione od warunków lub spełnienia świadczeń, których wartości nie można ustalić”.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#PosełJacekUczkiewicz">Rozumiem, że jest to tłumaczenie, ale proszę mi powiedzieć, o jakie wartości warunków tutaj chodzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Chciałbym powiedzieć, że po pierwsze, może to nie być uznane jako argument, ale to sformułowanie jest sformułowaniem właśnie z Kodeksu Wartości Celnej, z Porozumienia o stosowaniu art. VII Układu Ogólnego w Sprawie Ceł i Handlu - 1994.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Ponadto uważam, że ten zapis jest zapisem prostym, którego nie trzeba precyzować. Uważam, że nawet nie można tego robić z uwagi na to, iż nie jesteśmy w stanie w tej chwili przewidzieć wszelkich ewentualności, jakie mogą się zdarzyć. Ten zapis „... od warunków lub spełnienia świadczeń, których wartości nie można ustalić”, a więc tych wartości nie można doliczyć do wartości transakcyjnej.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Dlatego też proponowałbym pozostawienie tego zapisu w tym brzmieniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PosełJanuszSzymański">Wobec tego przyjmujemy. Punkt 3: „jakakolwiek część dochodu z dalszej odsprzedaży, dyspozycji lub późniejszego użytkowania towarów przez nabywcę nie przypada bezpośrednio lub pośrednio sprzedającemu, chyba że zgodnie z art. 30c może zostać dokonana odpowiednia korekta”. Czy są jeszcze uwagi?</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#PosełJanuszSzymański">To chyba też jest wierne tłumaczenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Trudno mówić o wiernym tłumaczeniu, dlatego też nie da się wiernie prawa przełożyć, natomiast jest to taki zapis, który w sposób najbardziej ścisły, według naszych wyobrażeń, odpowiada tym zapisano, które zostały zawarte w dokumencie, który był już tu wspomniany, a więc w Kodeksie Wartości Celnej, a ściślej w porozumieniu w sprawie stosowania art. 7 GATT-94, a więc aktu, który był ratyfikowany przez Polskę.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Ten zapis jest ciężko napisany, ale rozumiem go.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PosełJanuszSzymański">Proszę się nie dziwić. Dla tworzących normalnie przepisy, jeśli widzi się taką objętość ustępów, to nie widzi się jej codziennie. To trzeba bardzo jasno powiedzieć. Mnie też szokuje ta objętość.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#PosełJanuszSzymański">Przechodzimy do ust. 2. Czy macie państwo jakieś wątpliwości?</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#PosełJanuszSzymański">Czy możemy uznać ustęp 2 za przyjęty? Jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#PosełJanuszSzymański">Ustęp 3 - czy są wątpliwości? Nie ma wątpliwości, ustęp 3 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#PosełJanuszSzymański">Ustęp 4 „Przy zastosowaniu kryteriów, o których mowa w ust. 3, należy uwzględnić różnice w rodzajach i sposobach handlu, różnice ilościowe, koszty wymienione w art. 30c...” itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Mam wątpliwość, co do sformułowania „sposobach handlu”. Co to praktycznie znaczy? Czy nie można by zastąpić tego jednym określonym zwrotem?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Jest to określenie, które - zdaję sobie z tego sprawę - może budzić tutaj pewne obiekcje. Chodzi o to, że handluje się i może być jedna transakcja, a w praktyce spotkałem się z tym. Właśnie jeśli chodzi o kwestie ustalania wartości celnej...</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PosełJanuszSzymański">Prosiłbym, aby pan się ograniczył do odpowiedzi na pytanie i spróbował pokazać nam celowość dystynkcji rodzajów i sposobów handlu. Może pan zechciałby do tego się odnieść, bo dalej nie jest jasne.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Z tymi państwami, które nie mają pieniędzy, jest np. handel wymienny. Może też być tak, że ktoś np. kupuje całą produkcję fabryki. Wtedy cena towaru będzie zupełnie inna, niż gdy kupuje się tylko partię towaru.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PosełJanuszSzymański">I taka dystynkcja w praktyce występuje? Czy przedstawicielka Biura Legislacyjnego KS ma jeszcze uwagi? A może propozycje zmian?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">O ile dobrze pamiętam, to to sformułowanie będzie się dalej przewijało. Jeżeli dla posłów ta dystynkcja jest jasna i zrozumiała, to ja nie zgłaszam żadnych uwag. Natomiast według mnie, należałoby może przełożyć to do słowniczka, aby nie było dalszych wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Powtarzam jednak, być może jest to moje niezrozumienie tego sformułowania, które dla innych jest oczywiste.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PosełKazimierzPańtak">To jest właśnie to pierwsze pytanie, które ja zadałem i ono cały czas będzie się przewijało. Bo rzeczywiście, są to pewne bardzo fachowe określenia. Pan mnie tu jakby oświecił, panie prezesie. Nie można tutaj manipulować pewnymi określeniami, bo my musimy, być może, tak samo to mieć zapisane jak w innych państwach. Musi to być identyczne określenie. Określenie kompatybilne. Ja tak to zrozumiałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PosełStanisławCzajczyński">Uważam, że przełożenie na język polski z WTO musi być bardzo dokładne. Nie może być bardzo wiele w domysłach. I z tego co wiem, język polski jest również przetłumaczalny na język angielski i odwrotnie. Można więc dopracować się takich formuł, abyśmy wszyscy wiedzieli, o co chodzi.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#PosełStanisławCzajczyński">W tej chwili zagmatwanie wszystkich poszczególnych punktów powoduje to, że my sobie z tym damy radę, ale co będzie dalej? Podejrzewam, że pierwszym etapem, na którym to się zatnie, będzie Senat. Będziemy musieli przekonywać Senat w imieniu klubów, żeby zaakceptował nam tę formułę. Senat naniesie na pewno wiele poprawek i w rezultacie ustawa, która jest ustawą pilną, stanie się ustawą bardzo odległą w czasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PosełJanuszSzymański">Nie, panie pośle, na pewno nie stanie się odległą w czasie, bo Senat ma tylko 7 dni na podjęcie decyzji i w związku z tym jego zdolność do tworzenia poprawek będzie ograniczona.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#PosełJanuszSzymański">Natomiast chcę powiedzieć, że z naszej strony, my dokładamy wszelkich starań, aby zrobić dobrą pracę i te wątpliwości wyjaśnimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PosełKazimierzModzelewski">„Można handlować w różny sposób”, a więc jeśli W. Doroszewski używa takiego języka, to oznacza, że takie sformułowanie istnieje w języku polskim. „Można handlować w różny sposób, tzn. można handlować na ręku, można handlować w kiosku, w sklepie, w hurcie, można też z fabryki”. A więc uważam, że można przyjąć ten zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PosełJanuszSzymański">A gdybyśmy ograniczyli to tylko do jednego członu? Wtedy eliminowalibyśmy niektóre występujące w praktyce sposoby, gdybyśmy napisali tylko „... w sposobach handlu...”.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#PosełJanuszSzymański">Czy to jest tak dokładnie zakorzenione, że barter to jest rodzaj, a np. odbiór z fabryki to jest sposób?</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#PosełJanuszSzymański">Problem polega na tym, że inaczej się ocenia i pisze przepisy prawne, kiedy zna się praktykę i zna się ten podstawowy aksjomat, czy podstawową aksjologię pojęciową, a inaczej - tak jak my - w gruncie rzeczy osoby, które owszem, spotykały się z przepisami prawa celnego, a nawet częściowo interpretowały te przepisy, ale jednak mają ograniczone to quantum wiedzy.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#PosełJanuszSzymański">Panie prezesie, czy jeżeli zrezygnowaliśmy z tego członu, to nie można by było przyjąć, że barter jest sposobem handlu?</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#PosełJanuszSzymański">Przepraszam, że stawiam takie pytanie, ale chciałbym, żeby pan jasno mi odpowiedział, bo my tu rozstrzygamy o pewnej konwencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#WiceprezesTaudeszSieradzan">Jeżeli chodzi o odniesienie do porozumienia GATT, tam jest użyte pojęcie „szczebel”. Według naszej oceny, jednak lepszym sposobem do przełożenia tego, co zostało zapisane w tym porozumieniu, do naszego prawa - będzie użycie określenia „sposób”.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#WiceprezesTaudeszSieradzan">Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że my przekładamy na grunt polskiego prawa krajowego, to prawo, które ratyfikowaliśmy. Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na jedną sprawę, a mianowicie, że administratorem jest jakby administrator Kodeksu Wartości, a więc tego porozumienia.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#WiceprezesTaudeszSieradzan">Ten administrator jest wymieniony w art. 30f. Jest to Komisja ds. Wartości Celnej Światowej Organizacji Handlu. Oprócz tego jest jeszcze techniczny Komitet ds. Wartości Celnej Światowej Organizacji Celnej, której Polska jest członkiem. Tak, jak tu zostało zapisane, zarówno jeden jak i drugi komitet wydaje decyzje. Są to tzw. wyjaśnienia, lub noty wyjaśniające. I te noty wyjaśniające, a jest to ogromny zbiór przepisów, będą przez prezesa Głównego Urzędu Ceł publikowane i będą stanowiły prawo obowiązujące w Rzeczypospolitej. I w tym właśnie będzie doprecyzowanie pojęć użytych w tym projekcie, który w tej chwili omawiamy.</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#WiceprezesTaudeszSieradzan">Jeżeli my z kolei zaczniemy wprowadzać nowe pojęcia, które nie będą kompatybilne z tym, co zostało podpisane w Porozumieniu w sprawie stosowania art. VII, to wówczas pojawia się nam - według mojego rozumienia sprawy - rozziew pomiędzy tym, co będzie zapisane jako polskie prawo a tym, co będzie napisane w tych notach wyjaśniających. I tu mamy pewien dylemat.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PosełJanuszSzymański">Ja proponowałbym używanie pojęcia raczej „pełna implementacja” aniżeli „kompatybilność”, bo to nie jest określenie prawnicze, ani też prawne. Uważam, że mamy ust. 4 przyjęty.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#PosełJanuszSzymański">Przechodzimy do ust. 5.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#PosełJanuszSzymański">„5. Kryteria określone w ust. 3 mogą być stosowane na wniosek zgłaszającego tylko dla celów porównawczych. Wartość celna towaru nie może być ustalona w sposób zastępczy na podstawie przepisu ust. 3”.</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#PosełJanuszSzymański">Rozumiem, że nie ma uwag ani wątpliwości. Ust. 5 przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-60.4" who="#PosełJanuszSzymański">Ust. 6 - „Wartość transakcyjna nie może być przyjęta za wartość celną, o której mowa w w ust. 1, w wypadku, gdy organ celny z uzasadnionych przyczyn zakwestionował wiarygodność i dokładność informacji lub dokumentów, służących do określenia wartości celnej, które należy dołączyć do zgłoszenia celnego, albo gdy nie zostaną one przedstawione przez zgłaszającego”.</u>
<u xml:id="u-60.5" who="#PosełJanuszSzymański">Czy są pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Chciałbym tu jedną sprawę wyjaśnić, bo - według mojej oceny - jest tu jedna niezwykle istotna zmiana, w porównaniu do tego, co istnieje w chwili obecnej.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">W chwili obecnej mamy zapisaną w naszym obowiązującym prawie w art. 26 w ust. 5. - możliwość kwestionowania wartości transakcyjnej przez celnika. Układ jest taki, że po zakwestionowaniu jej, mówię o stanie obecnym, następuje wydanie decyzji administracyjnej. Jest to arbitralne działanie. Funkcjonariusz państwowy, który kwestionuje, wydaje również decyzje. A obywatel, a w tym przypadku możemy mówić o podmiocie gospodarczym, ma dopiero możliwość, używając odpowiednich dowodów, odwołać się zmienić tę decyzję w postępowaniu przed drugą intencją, jaką jest prezes Głównego Urzędu Ceł.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">W tym zapisie jest zmiana. Zmiana według mojej oceny bardzo istotna. Istnieje bowiem możliwość zakwestionowania tejże wartości transakcyjnej, z tym, że i to nie jest nasz autonomiczny wymysł.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Jest to przeniesienie na grunt polskiego prawa decyzji, która jest jednym z dokumentów aktu końcowego Rundy Urugwajskiej. Jest ona zawarta w tym pliku.</u>
<u xml:id="u-61.4" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Zmiana polega na tym, że można kwestionować wartość w tych przypadkach, do których zostały określone wiarygodne źródła informacji lub dokumentów, z tym, że fakt zakwestionowania nie pozwala na wydanie decyzji. Jest dla podmiotu gospodarczego czas do przedstawienia swoich racji i dopiero po rozstrzygnięciu, czy te racje należy uznać czy też nie, następuje wydanie decyzji. Jest to - moim zdaniem - bardzo istotna zmiana w porównaniu do stanu obecnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PosełJanuszSzymański">Dziękuję za to objaśnienie. Czy są w związku z tym propozycje do ust. 6? Nie ma. Ustęp 6 jest więc przyjęty. Przechodzimy do ust. 7.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#PosełJanuszSzymański">„7. Przed ustaleniem wartości celnej na podstawie art. 28–30b organ celny może wyjaśnić zgłaszającemu, na jego pisemny wniosek, przyczyny zastosowania przepisu ust. 5, wyznaczając termin na złożenie wyjaśnień”. Czy są pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PosełJacekUczkiewicz">Mam pytanie do ust. 7. Tu jest powiedziane, że „Urząd Celny może wyjaśnić... na jego pisemny wniosek”. A może powinien wyjaśnić...</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Przepraszam, tu zakradł się błąd. Tu chodzi o przepis nie ust. 5 lecz 6. Powinno być... przyczyny zakwestionowania ust. 6...</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Jeśli chodzi o zmianę, którą zaproponował pan poseł, jest to w tym brzmieniu - „może”. Natomiast do rozważenia jest wyraz „musi”. Proponowałbym, jeśli to możliwe, aby słowo „może” zastąpić słowem „powinien”.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Wtedy brzmiałoby to: „... powinien wyjaśnić zgłaszającemu, na jego pisemny wniosek...” itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Słowo „może” daje uprawnienia fakultatywne i słowo „powinien” tak samo. To nic więc nie zmienia. Aby to coś zmieniło, musi być wyjaśnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PosełJanuszSzymański">Czy Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu zanotowało tę zmianę?</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#PosełJanuszSzymański">Czy jest zgoda na to? Nie ma wątpliwości, uznaję, że przyjęliśmy tę poprawkę. Przechodzimy do przepisu ust. 8. Czy są pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Nie bardzo rozumiem sformułowanie: „Ceną faktycznie zapłaconą lub należną jest całkowita płatność dokonana lub mająca zostać dokonana przez kupującego lub na korzyść sprzedającego za przywożone towary...” itd. Chodzi mi o to „dla lub na korzyść”.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Mnie się wydaje, że dla i lub to chyba za dużo. W ogóle zastanawiam się, czy ten ustęp musi być w art. 26. Bo to jest nowa materia.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PosełJacekUczkiewicz">Mnie się wydaje, że jednak to sformułowanie jest bardzo precyzyjne, a zarazem przemyślane.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#PosełJacekUczkiewicz">Można kupować dla kogoś, a więc „dla” w sensie - z jego upoważnienia i jest to jego własnością prawną, albo można kupować tylko „na” jego korzyść. Czyli kupującego - dla, lub na korzyść sprzedającego. W jedną i w drugą stronę.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PosełJanuszSzymański">Rozumiem, że pan poseł J. Uczkiewicz, jako znany specjalista z zakresu nauk technicznych, postawił bardzo ciekawy problem, choć niekoniecznie musi on tak wyglądać.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#PosełJanuszSzymański">Chcę się upewnić, czy są jeszcze pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PosełStanisławCzajczyński">Chodzi mi o ten fragment: „Płatność może zostać dokonana w formie przelewu pieniężnego lub za pomocą innych form zapłaty i może zostać dokonana bezpośrednio lub pośrednio...”. Otóż przelew pieniężny, to również forma zapłaty. Wydaje mi się, że jest tu sprzeczność sama w sobie. Dlaczego wyszczególniony jest przelew, a nie np. gotówka czy czek. Bo to przecież również inna forma zapłaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PosełJacekUczkiewicz">Można dokonywać płatności bezpośrednio dla sprzedającego wprost, albo na jego korzyść osobie trzeciej, według umowy. Uważam, że jest to sformułowanie bardzo wypełniające praktykę.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję zapis: „... przez kupującego, dla sprzedającego lub na jego korzyść...”.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">To „... dla lub na korzyść...”. Jest to przemyślane i jest to potrzebne, bo może być np. przez pośrednika. Jako przykład obrazujący potrzebę utrzymania tych dwóch słów, żeby to nie zgrzytało, proponowałbym tak: „...przez kupującego, dla sprzedającego... lub na korzyść sprzedającego”. Żeby nie używać zaimka „jego”, ponieważ to może budzić pewne wątpliwości, czy trudności interpretacyjne.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Wydaje mi się, że teraz jest to tak prosto wyjaśnione, że nie powinno być żadnych problemów.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Natomiast jeśli chodzi o uwagę, która została zgłoszona przez pana posła, dotyczącą przelewu pieniężnego, lub za pomocą innych form zapłaty...</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Nie jestem bankowcem i nie bardzo się na tym znam, ale wiem, że to również jest zbliżenie do tych zapisów, które są poczynione w porozumieniu GATT. Dlatego użyliśmy takiego sformułowania, ponieważ faktem jest, że przelew jest jedną z form zapłaty, ale jest jakby położony nacisk na to, że ten właśnie przelew pieniężny jest czymś, może nie tylko specjalnym, ale czymś ważnym. Dlatego też nie możemy wyliczyć wszystkich form zapłaty. Dlatego też położono nacisk na przelew pieniężny. Oczywiście dano możliwość dokonywania tejże zapłaty za pomocą innych form.</u>
<u xml:id="u-74.4" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Tak to jest ujęte i - jak mówię - zbliżone do form i zapisów, które są zamieszczone w Porozumieniu w sprawie stosowania art. VII Układu GATT.</u>
<u xml:id="u-74.5" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Natomiast, jeśli chodzi o propozycję przedstawicielki Biura Legislacyjnego KS, przeniesienie tego ustępu do słowniczka, bo zawiera on pewnego rodzaju definicje, to ja...</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PosełJanuszSzymański">Panie prezesie, proszę mi powiedzieć tak, ma pan ostatni człon. Może być dokonana bezpośrednio lub pośrednio, w formie przelewu, za pomocą innych form zapłaty, czy to nie jest wszystko takie masło maślane?</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PosełStanisławCzajczyński">Proszę zauważyć, co się dalej dzieje z tym końcowym zapisem... może zostać dokonana bezpośrednio lub pośrednio... Nie ma przelewu, który szedłby bezpośrednio, bo pośrednikiem jest zawsze bank.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Chodzi o to, że my nie dotykamy tu, w przepisach Prawa celnego, sposobu funkcjonowania przelewu. To jest już w gestii Prawa bankowego, a nie Prawa celnego. Chodzi o coś innego. Chodzi o to, że ten przelew musi iść bezpośrednio do firmy, która została wskazana przez sprzedającego towar. Nie idzie bezpośrednio do firmy Mercedes, tylko idzie do firmy BMW, która ma jakieś rozliczenia z Mercedesem, bo taka została zawarta umowa pomiędzy mną a Mercedesem. Z tej umowy zaś wynika, że ja mam zapłacić pośrednio Mercedesowi poprzez firmę BMW.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PosełBolesławMachnio">Ja wykreśliłbym jednak to słowo „pieniężnego”. Wiadomo przecież, że przelew jest zawsze przelewem pieniężnym. Tutaj nie ma potrzeby zajmować miejsca w tym zapisie.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#PosełBolesławMachnio">Jestem za tym, aby utrzymać „bezpośrednio”, bo przecież sprzedający może wskazać komu zapłacić. I dlatego przyjąłbym ten zapis, wykreślając jedno słowo „pieniężnego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Co do pierwszej wątpliwości, pan prezes wytłumaczył, że jest to „przez kupującego, dla sprzedającego lub na korzyść sprzedającego...”. Może więc to być forma pośredniej zapłaty innej firmie. I wtedy nie ma bezpośredniego. To jest dla innej osoby, ale skutek odnosi sprzedający.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#PosełKazimierzPańtak">Natomiast ja powtarzam - jak będziemy tutaj wyciągali nasze pomysły, a ja też mam wiele pomysłów, aż mnie język świerzbi, to dojdziemy do nielogiczności.</u>
<u xml:id="u-79.2" who="#PosełKazimierzPańtak">Proszę zwrócić uwagę. Pan mówi „w formie przelewu pieniężnego lub za pomocą innych form”. Tak, są przelewy niepieniężne. Są przelewy praw i to jest język bardzo precyzyjny. Język państw, które mają większe doświadczenie w obrocie handlowym. Dlatego my idziemy pewnymi skrótami.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PosełJanuszSzymański">Ale wtedy mamy już do czynienia z cesją praw. Z pewnością nie jest nigdy tak, że przepisu nie da się lepiej napisać. Zawsze się da. A jak się po paru latach patrzy na ten przepis, a ja pamiętam niektóre przepisy, to okazuje się, że znacznie lepiej można to dziś napisać. Nie ulega to żadnej wątpliwości. Praktyka ujawnia pewne niedostatki.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#PosełJanuszSzymański">Natomiast pan poseł K. Pańtak ma rację, że piszący użyli pewnej konwencji. I łamanie tego, tej konwencji pisania przepisów, spowoduje to, że coś wyłączymy. I to zupełnie niepotrzebnie. Ja w tej chwili, po przeczytaniu tego przepisu, pozostawiłbym go. Oczywiście z autopoprawką, którą zgłosił pan prezes. Ona była zgodna w części z sugestią przedstawicielki Biura Legislacyjnego KS.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#PosełJanuszSzymański">Chcę się upewnić, czy Biuro Legislacyjne KS odnotowało tę zmianę prawną w pierwszym członie?</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#PosełJanuszSzymański">Czy pan poseł B. Machnio podtrzymuje swoją poprawkę, czy też po wyjaśnieniach pana prezesa i reakcji pana posła K. Pańtaka rezygnuje z niej? Rezygnuje.</u>
<u xml:id="u-80.4" who="#PosełJanuszSzymański">Poproszę jeszcze o stanowisko pana prezesa.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Zdecydowanie negatywne, z tych względów, o których pan poseł mówił. Mam jedną uwagę natury ogólnej. Rzeczywiście przyjęliśmy określoną konwencję. Ja zresztą uważam, że innej konwencji po prostu nie da się przyjąć. Można deliberować na temat przełożenia na polski język prawny, ale czy polski język prawny też nie ulega zmianom?</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PosełJanuszSzymański">Rozumiem, że przyjmujemy ust. 8. Ust. 9, czy są wątpliwości? Nie ma, przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#PosełJanuszSzymański">„1. Jeżeli wartość celna nie może zostać ustalona na podstawie art. 26, ustala się ją stosując w kolejności art. 28–30a.</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#PosełJanuszSzymański">2. Kolejność stosowania art. 30 i 30a może zostać zmieniona na wniosek zgłaszającego”.</u>
<u xml:id="u-82.3" who="#PosełJanuszSzymański">Czy do ust. 1 są pytania lub wątpliwości? Nie ma. Przyjęliśmy ust. 1.</u>
<u xml:id="u-82.4" who="#PosełJanuszSzymański">Ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Mam pytanie, czy tu powinno być „na wniosek”, czy „na pisemny wniosek”. I druga sprawa - zamiast „może zostać” zmieniona, czy też raczej „musi” zostać zmieniona?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PosełJanuszSzymański">Pan poseł K. Pańtak podnosi dwa elementy. Czy ma być wyraźne zastrzeżenie formy? Jest to sprawa, którą możemy dopisać, a wtedy nie będzie problemu. Sądzę też, że musi tu być wymóg formy pisemnej, tym bardziej że w poprzednim postanowieniu to było.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#PosełJanuszSzymański">Natomiast tu jest bardzo istotna sprawa jakościowa tego przepisu. Czy to ma być fakultatywne, czy nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Jeśli chodzi o pierwszą uwagę, w Kodeksie Wartości Celnej jest nie „na wniosek” tylko „na żądanie”. My przyjęliśmy wniosek, jako, że jest to określenie, które jest bardziej przystające do polskiego prawa. I ten wniosek zazwyczaj kojarzy się z formą pisemną i nie zgłaszam zastrzeżeń, jeśli chodzi o sprecyzowanie, że „... na pisemny wniosek...” itd. Natomiast, jeśli chodzi o drugą kwestię „może” - bo chodzi o wybór formy stosowania i metody dochodzenia do ustalenia wartości celnej. Niejednokrotnie może być tak, że metoda, jeżeli zmienimy to „może” - została wymuszona przez naszego adwersarza, może być metodą zdecydowanie niewygodną dla urzędu, a zdecydowanie wygodną, tak delikatnie to określam, dla tego, kto dokonał obrotu towarowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#PosełJanuszSzymański">Dziękuję. Czy jest zgoda na tę zmianę zapisu?</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#PosełJanuszSzymański">W ust. 7 art. 26 mamy również powiedziane, że „na... pisemny wniosek”. Ustęp 2 przyjęliśmy z tą poprawką.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PosełJacekUczkiewicz">Wyjaśnienia pana prezesa nie satysfakcjonują mnie. Jeżeli rzeczywiście jest tak, że zmiana kolejności może się okazać korzystniejsza dla zgłaszającego, to on będzie mógł próbować użyć innych form, ażeby tę fakultatywność korzystną dla siebie osiągnąć. To jest punkt 1.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#PosełJacekUczkiewicz">Punkt 2 - nie musi - to wtedy pozostaje jednakże tryb uzasadnienia odmowy. odmawia, ale kto, w jakim trybie, pisemnie czy nie z uzasadnieniem?</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#PosełJacekUczkiewicz">Jeżeli dajemy jakieś prawo, to bądźmy konsekwentni, ale nie odmawiajmy tego prawa bez żadnych problemów. Szedłbym jednak tą drogą, że jeżeli daje się takie prawo, że „może zostać zmieniony na wniosek zgłaszającego”, to wiadomo, że zgłaszający będzie wtedy zgłaszał ten wniosek, jeżeli to będzie dla niego korzystne. A więc czy wtedy nie lepiej byłoby dać obowiązek?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PosełJanuszSzymański">Jest coś takiego w prawie administracyjnym jak element uznania. Jest to klasyczny przepis. Oczywiście ktoś może pytać, jak daleki jest i powinien być ten obszar uznania administracyjnego, i zawsze musi tu być ten element luzu normatywnego.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#PosełJanuszSzymański">Z drugiej strony cło jest szczególnym podatkiem i w związku z tym mnie to akurat nie bardzo denerwuje. Ale chciałbym od pana posła J. Uczkiewicza poprosić o konsekwencję, jaka jest konkluzja pańskiej wypowiedzi? Czy będzie pan formułował wniosek? Pan się zastanowi, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Rzeczywiście, w pojęciu prawa administracyjnego jest pewna zasada luzu. Ale wówczas niepotrzebny jest ust. 2. Jeżeli organ i jego klient mogą zmienić takie słowo, to mogą to zrobić, bo są tu zgodni.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#PosełKazimierzPańtak">Natomiast jeżeli my już dajemy to uprawnienie, to następuje tylko zmiana metody. Ja byłbym jednak za tym, aby to zmienić na „pisemny wniosek obligatoryjny”. To są tożsame metody ustalania wartości.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PosełJanuszSzymański">Byłbym ostrożny, panie pośle, w formułowaniu poglądu każącego postawić znak równości pomiędzy ust. 1 a ust. 2 twierdząc, że przepis 2 jest w ten sposób niepotrzebny.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#PosełJanuszSzymański">Otóż on jest potrzebny. Natomiast cały spór, jaki prowadzimy, myślę, że ważny, jest taki: czy przyjąć tego typu konstrukcję i rozwiązania. Jeżeli podmiot zwróci się w formie pisemnej o inną kolejność aniżeli to wynika z przepisów ustawy, to czy organ celny, podejmujący decyzję, zastosuje inną kolejność i czy akurat taką, jak wskazuje ten podmiot, czy też zastosuje według swojego uznania?</u>
<u xml:id="u-90.2" who="#PosełJanuszSzymański">Pan poseł J. Uczkiewicz miał czas do namysłu. Poproszę o konkluzję.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PosełJacekUczkiewicz">Rzeczywiście, my tu nie mamy całości tej sprawy, a w ustawie jest klauzula, która odnosi nieuregulowane sprawy do Kodeksu postępowania administracyjnego. Wydaje mi się, że to wyczerpuje ten problem i że można by go zostawić. Bo inne przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego określają właśnie uzasadnienia, terminy, tryby odwołania itd. Jeżeli to jest wyczerpane, to w takim razie rezygnuję. Tu chodzi o rozdział I art. 1 ust. 2. Zostawiłbym więc to tak, jak jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Zgłaszam formalną poprawkę. Ust. 2 brzmiałby: „Kolejność stosowania art. 30 i 30a zostaje zmieniona na pisemny wniosek zgłaszającego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#PosełJanuszSzymański">Ja nie szedłbym tak daleko jak mój kolega poseł K. Pańtak. Uważam, że akurat w tym przypadku potrzebny jest element uznania administracyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Odnosząc się do propozycji zgłoszonych przez posła K. Pańtaka; to jest oczywiście oblig, ja inaczej tego bym nie czytał.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Chciałbym zwrócić państwa uwagę na jedną kwestię. Art. 30 i 30a są drugim i trzecim szczeblem w kolejności dochodzenia do wartości celnej. Pierwszym jest cena fakturowa. Chciałbym powiedzieć, że mogą być takie sytuacje, a mówię tu o drastycznych sytuacjach, że niekiedy nie będzie możliwości ustalenia wartości przy użyciu np. art. 30a.</u>
<u xml:id="u-94.2" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Nie będziemy mogli np. uzyskać informacji na temat kwoty zysku, kosztów ogólnych itd. To, co zostało tu zapisane. I poprzez takie sformułowanie tego artykułu, tzn. wprowadzenia obliga, dochodzimy do tego, że państwowy organ zostanie wpędzony, przepraszam za słowo, w taką sytuację, że znajdzie się w ślepej uliczce, ponieważ nie ma możliwości ustalenia tych wartości wskutek braku jakiegoś składnika, o którym jest mowa w art. 30a.</u>
<u xml:id="u-94.3" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Kiedy przejdziemy do art. 30, to możemy sobie wyobrazić również sytuacje, że towary przywożone będą identyczne lub podobne. A takiego towaru nie będzie. I to jest jeden argument przeciw.</u>
<u xml:id="u-94.4" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Drugi argument, że niejednokrotnie może zdarzyć się sytuacja taka, że podmioty, z którymi mamy do czynienia, używają wszelkich prawnych możliwości, w celu osiągnięcia terminu płatności. Chciałem zwrócić uwagę, że prawo celne nie przewiduje odroczenia płatności, rozłożenia na raty, itd. W związku z tym jest tu generalna zasada - „płaczesz i płacisz”.</u>
<u xml:id="u-94.5" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Wymuszenie na organie celnym np. zastosowania art. 30a, „że trzeba będzie dochodzić do tych wszystkich kosztów, do wartości materiałów i produkcji, procesów zastosowanych przy wytworzeniu przywożonych towarów itd. itd.” jest procesem tak długim dla organów administracji celnej, że ustalona wartość już po tym okresie, po prostu będzie wskutek inflacji, zupełnie innym pieniądzem, niż ten, który powinniśmy wziąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#PosełJanuszSzymański">Mam pytanie do pana posła K. Pańtaka. Czy po tych wyjaśnieniach pan poseł K. Pańtak byłby gotów odstąpić od wniosku?</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Zmieniam swój wniosek na inny, a mianowicie: ust. 2 - zachowujemy wymóg pisemny, bo jakby to już przesądziliśmy, i po kropce następujący zapis: „odmowa wymaga pisemnego uzasadnienia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Tak, zgadzamy się panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#PosełJanuszSzymański">Pan poseł K. Pańtak proponuje koncyliacyjną poprawkę, która polega na dodaniu zdania drugiego do ust. 2, że „... odmowa wymaga pisemnego uzasadnienia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#PosełKazimierzModzelewski">Chciałem zapytać o praktykę. Są jakby cztery ceny, które celnik może uznać lub nie. Jest cena detaliczna, hurtowa, fabryczna i fabryczna z rabatem. Ja mam doświadczenie, sprowadzałem bardzo wiele towarów na budowę lotniska w Warszawie. Muszę powiedzieć, że bardzo różnie mnie oceniano.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#PosełKazimierzModzelewski">Jak napisano mi rabat, to powiedziano mi, że obliczono łącznie z rabatem. Mam fakturę obniżoną o 15% rabatu. W związku z tym mam mniejsze koszty uzyskania przychodu, w związku z tym płacę większy podatek. Jest to sprawa zrozumiała. Ale celnik jej nie uznał. Zapłaciłem według wartości fabrycznej plus rabat. Od tej sumy zapłaciłem cło. Uważam, że to nie jest w porządku, i że to powinno być jasno napisane.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Czy po prostu to nie jest oczywiste? Bo jeśli ma zastosowanie Kpa, to w Kpa jest powiedziane, że jeżeli jest decyzja odmowna, to trzeba ją uzasadnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PosełJanuszSzymański">Ale zwykły Wacek nie musi znać Kpa i nie musi sięgać po tę ustawę czytając przepisy Prawa celnego.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#PosełJanuszSzymański">Wielokrotnie w konwencji pisania przepisów w ostatnim czasie stosujemy formę edukacyjną. Być może drażni ona purystów, ale dla przeciętnego obywatela z pewnością jest bardziej czytelna. Nie każe też nosić w drugiej kieszeni Kodeksu postępowania administracyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję: „Odmowa w sprawie, o której mowa w ust. 1 wymaga formy pisemnej”. Może zrobić z tego ust. 3, wtedy nie byłoby żadnych wątpliwości. Ponadto wtedy można się odwołać do ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#PosełJanuszSzymański">Czy jest na to zgoda? Jest zgoda. Wobec tego przechodzimy do art. 28 ust. 1.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#PosełJanuszSzymański">"1. Jeżeli wartość celna przywiezionych towarów nie może być ustalona na podstawie przepisów art. 26, za wartość celną przyjmuje się wartość transakcyjną identycznych towarów, sprzedawanych i wprowadzonych na polski obszar celny w tym samym lub zbliżonym czasie, co towary, dla których ustalana jest wartość celna.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Jestem zobligowany do odpowiedzi na pytanie pana posła K. Modzelewskiego.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Przyznaję, że nie mogę w tej chwili odnieść się do konkretnej sytuacji, natomiast generalnie rzecz biorąc jest zasada następująca: rabaty się oczywiście odlicza, ale pod warunkiem, że jest udokumentowany sam fakt uzyskania tego rabatu, a więc jest zapisane w kontrakcie, jest w fakturze. Może też celnik zażądać także żeby pan wylegitymował się przelewem, że zapłacił pan rzeczywiście tyle i tyle.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#PosełJanuszSzymański">Czy ktoś ma uwagi do art. 28 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#PosełHelmutPaździor">Tu jest taki zapis: „... w tym samym lub zbliżonym czasie, co towary, dla których ustalana jest wartość celna”.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#PosełHelmutPaździor">Ten czas nie jest określony, tak jak na przykład w art. 30, gdzie mówi się o tym, iż „w czasie nie przekraczającym 90 dni od dnia przywozu towarów...”. Sądzę, że byłoby wskazane, aby tu był również określony jakiś termin. Może również 90 dni?</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Przepraszam, ale znów użyję wyświechtanego argumentu. Projektując ten przepis w ten sposób, chcieliśmy być w zgodzie z Kodeksem. Jeżeli chcielibyśmy być oryginalni, określenie liczby dni, nie wiem czy 30, 90, a może nawet 120 dni, w tej chwili nie potrafię sformułować tej granicy.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#PosełJanuszSzymański">Pan poseł H. Paździor zgłosił to w formie pewnej wątpliwości i - jak mi się wydaje - nie formułuje tu ostrej poprawki? Nie. Czy są jeszcze uwagi? Nie ma. Ust. 1 art. 28 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#PosełJanuszSzymański">Ustęp 2.</u>
<u xml:id="u-108.2" who="#PosełJanuszSzymański">„2. Dla celów określonych w niniejszym artykule należy stosować wartość transakcyjną identycznych towarów sprzedawanych w tym samym rodzaju i sposobie handlu i w zasadzie w tych samych ilościach co towary, dla których ustalana jest wartość celna. W wypadku, gdy nie stwierdzono tego rodzaju sprzedaży należy przyjmować wartość transakcyjną identycznych towarów sprzedawanych w innych rodzajach i sposobach handlu i) lub w innych ilościach, z niezbędnymi poprawkami, mającymi na celu uwzględnienie różnicy w rodzajach i sposobach handlu i/lub ilości, pod warunkiem, że tego rodzaju korekta może być dokonana na podstawie przedłożonych dowodów, określających zasadność i prawidłowość korekty, niezależnie od tego, czy taka korekta prowadzi do zwiększenia, czy do zmniejszenia wartości celnej”.</u>
<u xml:id="u-108.3" who="#PosełJanuszSzymański">Czy są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Przede wszystkim można przyjąć inne sformułowanie. „Przez wartość transakcyjną należy rozumieć...” i tu należy pozmieniać językowo dalsze człony. Bo sformułowanie, że „Dla celów określonych w niniejszym artykule...” itd., to mamy słownik. To nie jest do końca przemyślane. Może zaproponuję: „Przez określenie wartość transakcyjną rozumie się”... - trochę się zgubiłam.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#PosełJanuszSzymański">Zanim pani to przemyśli, mam pytanie w sprawie spójników. Po raz pierwszy w projekcie widzę takie sformułowanie. Czytałem ten projekt w samolocie do Strasburga i powiem państwu szczerze, że otwierały mi się „nożyce gniewu”. Powiedziałem sobie, że napiszę list do mojego przyjaciela premiera z zapytaniem, jak on może puszczać taki knot? Chodzi o to, żeby sobie zdawał z tego sprawę.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#PosełJanuszSzymański">Poproszę pana prezesa Sieradzana o autopoprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Odniosę się najpierw do propozycji zmiany początku tego ustępu. „Dla celów określonych w niniejszym artykule...”. Chciałem zwrócić uwagę, że ta wartość transakcyjna, która tutaj występuje, to jest wartość transakcyjna, która mieści się tylko i wyłącznie w ramach art. 28.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">W związku z tym, utrzymanie tych słów - tzn. „Dla celów określonych w niniejszym artykule...” - jest ważne i prosiłbym, aby je zachować. Natomiast ten nieszczęsny spójnik „i/lub”, to również jest kwestia tej konwencji, o której mówiliśmy. Jest to tak właśnie przyjęte w Kodeksie wartości, o którym rozmawiamy.</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Kwestia zmiany tego, aczkolwiek nie będzie to zapis wprost, proponowałbym ponieważ pan przewodniczący postawił mnie pod ścianą żądając autopoprawki zamiast i/lub napisać „albo w innych ilościach”.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#PosełJanuszSzymański">Panie prezesie, są zasady techniki legislacyjnej, które to rozwiązują. Można też rozwiązać koniunkcję z alternatywą.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#PosełStanisławCzajczyński">Gdybyśmy mieli trochę czasu, to zredagowalibyśmy ten ust. 2 art. 28 po polsku, ale wtedy trzeba przeredagować całość. Długość zdań jest tak przerażająca i tak niezrozumiała, że można to wszystko złożyć w trzech zdaniach, wtedy to byłoby bardziej czytelne.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#PosełJanuszSzymański">Ja bym tak bardzo nie dezawuował tego przepisu, poza pewnymi sprawami.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Wracając jeszcze do pierwszego zdania z ust. 2. Po pierwsze - po co tworzyć definicję do jednego artykułu, kiedy wiadomo, że jeżeli nie można ustalić wartości celnej czy transakcyjnej na zasadzie art. 26, to przechodzimy do art. 28. Czyli, że każdy sposób jest rozłączny. Teraz bardzo proszę, aby pan zwrócił uwagę na ust. 1 art. 28. Podkreślam: „... za wartość celną przyjmuje się wartość transakcyjną identycznych towarów sprzedawanych i wprowadzonych na polski obszar celny w tym samym zbliżonym czasie, co towary, dla których ustalana jest wartość celna”.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">I teraz ust. 2: „...wartość transakcyjną identycznych towarów sprzedawanych w tym samym rodzaju i sposobie handlu i w zasadzie w tych samych ilościach, co towary, dla których ustalana jest wartość celna”.</u>
<u xml:id="u-115.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Otóż z tego wynika, że jest jeden artykuł, a mamy jakby dwie wartości transakcyjne. I to już przestałem rozumieć. W związku z tym proponuję opuścić pierwsze zdanie z art. 28 ust. 2. Mamy już określoną wartość transakcyjną dla potrzeb tego artykułu w ust.1.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Chodzi mi o łączniki. Moje pytanie jest takie, czy to ma być koniunkcja, czy ma to być alternatywa? Ja nie znam sformułowania, w którym „i” jest łamane przez lub. Jeśli będę wiedzieć, co to znaczy, to będę wiedział jak to zredagować.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#PosełJacekUczkiewicz">Tutaj chodzi i o przypadek koniunkcji, i o przypadek alternatywy. I tak jest napisane. I jest to bardzo syntetyczny zapis. Można z tego zrobić dwa odrębne artykuły.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#WiceministerAndrzejByrt">Jesteśmy akurat przy art. 2 ust. Ib Porozumienia w sprawie stosowania art. VII, a więc tego, który był ratyfikowany. Mam przed sobą tekst angielski. Otóż muszę panów zmartwić, że cokolwiek my powiemy o tym, konstrukcja tekstu angielskiego i jego tłumaczenie są dokładnie takie, jakie tu stosujemy.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#WiceministerAndrzejByrt">To jest odzwierciedlenie tego tekstu. On również zakłada takie sformułowanie. Nie mówię tego, aby znaleźć wytłumaczenie czy wymówkę, jest to po prostu fotografia.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#PosełJanuszSzymański">Ja myślę, że to co powiedzieliśmy na wstępie, jest jakby kalką takiej sytuacji, albo więc decydujemy się na konsekwentną konwencję fotograficznego odbicia w naszym ustawodawstwie i dokonujemy takiej transformacji szczegółowej norm międzynarodowych, pewnych standardów międzynarodowych, albo też nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Zdaję sobie sprawę, że konstrukcja „i/lub” jest to dla nas rzecz w prawie raczej rzadko spotykana. Ja to rozumiem. Jeden argument przytoczył już pan wiceminister A. Byrt.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Natomiast ja chciałbym przytoczyć jeszcze jeden, a mianowicie, że my tu mamy cały czas do czynienia z różnymi transakcjami handlowymi. Mnogość rozwiązań przyjmowanych w umowach pomiędzy sprzedającym i kupującym jest przeogromna i mogą występować sytuacje, że akurat w tym przepisie właściwe będzie użycie koniunkcji, ale mogą być i takie sytuacje, że właściwe może być użycie alternatywy. My nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich sytuacji. Wówczas trzeba by zresztą tak ogromnie rozbudowywać ten przepis, aby pomieścić w nim możliwości, jakie - przepraszam za wyrażenie - przyjdą do głowy tym, którzy się umówili, że jeden drugiemu coś sprzeda.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#PosełJanuszSzymański">Jaka jest zasada techniki legislacyjnej w takim przypadku? Co się dzieje, jeśli stosuje się i koniunkcję i alternatywę?</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#PosełStanisławCzajczyński">Jeśli mamy przyjąć wierny przekład tego, co jest zapisane w WTO, to nie zastanawiajmy się, proszę państwa, nad formułą i interpretacją tego. Jeżeli w języku niemieckim jest zapisana jakaś formuła i tej formuły nie da się przetłumaczyć dosłownie na język polski, a takie występują, występują tłumaczenia opisowe. I to jest przyjęte, bo tego się nie da przetłumaczyć. W związku z tym, jeśli my przyjmiemy formułę, że będziemy interpretować i wprowadzać pewne zmiany, to musimy te zmiany zrobić czytelne i odpowiadające językowi polskiemu. Natomiast, jeśli tego nie chcemy wprowadzić, tylko chcemy zachować formułę, która jest formułą WTO, formułą z tłumaczenia angielskiego, to nie interpretujmy dalej, tylko przyjmijmy to w całości i skończmy dyskusję na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#PosełJanuszSzymański">Jesteśmy przy ust. 2. Proponuję odłożyć decyzję w tej sprawie, spróbujemy znaleźć odpowiednią formułę z zasad techniki legislacyjnej - i przejdźmy do ust. 3. „3. Jeżeli koszty, o których mowa w art. 30c ust. 1 pkt 5, są włączone do wartości transakcyjnej, należy uwzględnić istotne różnice w takich kosztach między towarami, dla których ustalana jest wartość celna, a towarami identycznymi, wynikające z różnic w odległościach i rodzaju transportu”.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#PosełJanuszSzymański">Wracając do ust. 2, ja się cały czas zastanawiam, dlaczego jest „i/lub”, a nie np. „i/albo”. Bo „albo” wyraźnie znamionuje alternatywę. A „lub” - niekoniecznie.</u>
<u xml:id="u-123.2" who="#PosełJanuszSzymański">Ale znowu są dwie szkoły interpretacyjne w tej sprawie. Pani profesor Wronkowska napisała sporo na ten temat, dokumentując, że są możliwe dwa podejścia interpretacyjne i pokazując w orzecznictwie sądowym, że może też być przemienne stosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Całkowicie podzielam opinię, że „albo” jest wyłączną alternatywą, natomiast „lub” - niekoniecznie. Tutaj rozumiem, że jest inna intencja wnioskodawców. Mam taki pomysł: w dwóch przypadkach skreślić słowo lub dać klauzulę na koniec ustępu, że w niektórych przypadkach...</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#PosełJanuszSzymański">Ja postawiłbym nawias i wstawiłbym wyraz „albo”. Dlatego, że w warunkach polskich czytelniejszy jest nawias w takim przepisie.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Jak zrozumiałem, oświecony przez pana ministra, jest to kwestia tłumaczenia. Jeżeli my to puścimy, to może zrobimy precedens, ale może to być przyczynkiem do różnych dywagacji.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#PosełKazimierzPańtak">Jeżeli ja dobrze rozumiem ten przepis, to - moim zdaniem - „i” jest niepotrzebne, bo przez „lub” osiągamy to samo. Wtedy zachodzi jeden człon i drugi, albo tylko jeden z tych członów. Wykreślić „i” i osiągniemy to, co jest celem zapisu po angielsku.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jeżeli w ustawie wpisze się, że „ktoś podlega karze albo karze”, to wyraz „albo”, jeżeli dopuszcza się tylko jedną z kar.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jeżeli podlega karze, albo podlega karze, albo obu tym karom łącznie, jeżeli się dopuszcza nawet obie z tych kar. Podlega karze i karze, jeżeli kumulatywność jest obligatoryjna”. Tyle pani prof. Wronkowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#PosełJanuszSzymański">Proponowałbym przełożyć to na następne posiedzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Jeżeli napiszemy, że:... zachodzi przesłanka „a” lub przesłanka „b”, to znaczy, że obie mogą występować łącznie, bądź tylko przesłanka „a”, bądź tylko przesłanka „b”. Czy o to chodzi, panie prezesie? Jeżeli tak, to wystarczy słowo „lub” już bez „i”.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę, wiem, że tu się dokonuje pewnego harakiri na prawie, jak określają to puryści prawniczy, ale jeszcze raz wrócę do art. 30f, gdzie proponuje się, ażeby „prezes Głównego Urzędu Ceł ogłaszał w formie obwieszczenia decyzje, czyli tzw. noty wyjaśniające Komitetu do Spraw Wartości Celnej Światowej Organizacji Handlu (WTO) oraz wyjaśnienia Technicznego Komitetu do Spraw Wartości Celnej Światowej Organizacji Celnej (WCO) do Porozumienia w sprawie stosowania Artykułu VII Układu Ogólnego w Sprawie Taryf Celnych i Handlu z 1994 roku”.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Mam jedną z takich not wyjaśniających przed sobą i jeśli państwo pozwolą, to ją odczytam: „Określenie i/lub pozwala na elastyczne stosowanie i dokonanie niezbędnych korekt uwzględniających wyżej wymienione czynniki”. A więc, jeśli my zdecydujemy, a raczej jeśli Wysoki Sejm zadecyduje, że prezes Głównego Urzędu Ceł będzie ogłaszał właśnie takie noty wyjaśniające, to wówczas ogłoszona przez prezesa GUC nota będzie zawierała to, co pozwoliłem sobie przeczytać.</u>
<u xml:id="u-130.2" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Jeszcze raz podkreślam, że zdaję sobie sprawę, iż wprowadzamy do polskiego ustawodawstwa pewne novum, które nie pasuje.</u>
<u xml:id="u-130.3" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden element. Jeżeli przyjmiemy za dobrą monetę wszystko to, co się mówi na temat polskiego akcesu do Unii Europejskiej, to będziemy mieli w pewnym momencie do czynienia z sytuacją, w której Kodeks Cywilny Unii Europejskiej przetłumaczony na język polski in extenso, będzie stosowany w Rzeczypospolitej.</u>
<u xml:id="u-130.4" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Teraz powstaje pytanie: czy my trzymamy się ustalonych reguł legislacyjnych, czy też powoli idziemy drobnym krokiem do przodu w tym kierunku, jaki został wyznaczony tymi porozumieniami.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#PosełKazimierzModzelewski">Uważam, że brak wyjaśnienia technicznego powoduje tu pewne niejasności. Gdybyśmy mieli tu wyjaśnienia techniczne, nie byłoby sprawy. Zabrakło nam tej wykładni, którą teraz przedstawił pan prezes. Wydaje mi się, że należy ten zapis zostawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#WiceministerAndrzejByrt">Chciałem nawiązać do komentarza pana prezesa Sieradzana. Ten fragment, który pan prezes czytał, jest z noty wyjaśniającej Światowej Organizacji Handlu. Dotyka to bardzo istotnej sprawy, bo po raz pierwszy być może mamy okazję poruszać się w domenie Wysokiej Izby.</u>
<u xml:id="u-132.1" who="#WiceministerAndrzejByrt">Otóż nasze zbliżenie się do Unii Europejskiej oraz jednocześnie do standardów Światowej Organizacji Handlu, a więc globalnej instytucji, przyjmującej podobnie jak MFW czy Bank Światowy, które obowiązują naszego ministra finansów czy niektóre polskie instytucje bankowe, powoduje, że następuje przerzucenie czegoś, co chyba można określić mianem pewnej suwerenności interpretacyjnej poza granice kraju.</u>
<u xml:id="u-132.2" who="#WiceministerAndrzejByrt">Jednak nie w ręce jednostki prywatnej czy państwowej jednego kraju, tylko jednostek ponadnarodowych, dysponujących statusem ONZ. Ich interpretacje, takie jak ta cytowana, jak należy rozumieć zapis „i/lub”, będą publikowane przez prezesa GUC w stosownych aktach prawnych i będą to interpretacje oryginalnego tekstu Światowej Organizacji Handlu.</u>
<u xml:id="u-132.3" who="#WiceministerAndrzejByrt">Chcę teraz powiedzieć o sprawie najważniejszej. Za chwilę wejdzie w normalnym trybie do parlamentu projekt ustawy Nowe prawo celne, który jest niczym innym tylko adaptacją Kodeksu Celnego Unii Europejskiej. Kodeksu, który jest aktem samodzielnym, w którym nie jest zmieniany w państwach Unii, żaden z elementów. Jeżeli my staniemy się członkami Unii Europejskiej, powiedzmy 1 stycznia roku 2000, to w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia tego roku, wszystkie „i” i „lub” wrócą do naszego ustawodawstwa. Bo tu nic nie możemy zmienić.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Ale w języku angielskim nie ma dwóch słów takich, jak „lub” i „albo”, dlatego proponuję „i”, a w nawiasie „albo”.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#PosełJanuszSzymański">Dokonam teraz syntezy. Po pierwsze - możemy przyjąć ten zapis tak, jak on jest sformułowany w przedłożeniu rządowym. Po drugie - możemy przyjąć go w postaci „i” a w nawiasie „albo”, a po trzecie - możemy też postąpić, moim zdaniem, prawidłowo - wyeliminujemy spójnik „i” i napiszemy tylko „lub”.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#PosełJanuszSzymański">W języku prawnym, w języku polskim, stosuje się najczęściej tę drugą formułę. Chcę też stwierdzić, że w tej chwili będziemy rozstrzygać precedensowo. To rozstrzygnięcie będzie ważne dla późniejszej praktyki ustawodawczej. I z tego powodu właśnie dłużej się nad tym zastanawiamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#PosełJacekUczkiewicz">Być może warto w tym przypadku wstrzymać się z decyzją i poprosić o ekspertyzę, ponieważ to może mieć znaczenie rzeczywiście trwalsze niż nam się wydaje i może się okazać, że nasze „lub” jest lepsze niż te łamańce angielskie.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#WiceministerAndrzejByrt">Czy istniałaby taka szansa - zamiast odwołać się do interpretacji Światowej Organizacji Handlu - żebyśmy mogli dostać interpretację dokonaną przez panią prof. Wronkowską?</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#WiceministerAndrzejByrt">Jeżeli rzeczywiście jest dokonane takie rozróżnienie pomiędzy „albo” oraz „lub” w języku polskim, gdzie „lub” odpowiada „i/albo”, to wtedy możemy to wprowadzić do tego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Nasza dyskusja ma ten walor, a jednocześnie swą przyczynę w tym, że nasz język jest bogatszy od angielskiego. Pan minister to potwierdził. W oryginale angielskim jest tylko słowo „or”, natomiast u nas jest o wiele więcej możliwości. W tym zapisie „i/lub”, uważam, że wystarczy tylko wyraz „lub”.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#PosełKazimierzPańtak">Być może tworzymy to prawo tylko na pół roku. Za pół roku będziemy się znowu nad tym biedzić.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#PosełJanuszSzymański">Poseł K. Pańtak namawia do swego, ale prof. Wronkowska akurat twierdzi co innego. Można też taką interpretację opierać na poglądzie sądów.</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#PosełJanuszSzymański">Mam propozycję następującą. Proponuję w tej chwili zostawić tę konwencję, którą mamy, zarządzimy jeszcze posiedzenie, a do tego czasu zwrócę się do Biura Studiów i Ekspertyz o ekspertyzę w trybie pilnym.</u>
<u xml:id="u-138.2" who="#PosełJanuszSzymański">Natomiast w sytuacji, kiedy poprosimy o ekspertyzę, jeśli ten zapis zostanie zakwestionowany, zwołamy krótkie posiedzenie i opowiemy się za którymś z rozwiązań, bo mogą być przecież dwie różne ekspertyzy.</u>
<u xml:id="u-138.3" who="#PosełJanuszSzymański">W mojej ocenie, najbardziej prawidłową formą, która wyczerpuje intencje ustawodawcy jest forma „i/albo”.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#WiceministerAndrzejByrt">Jeśli ta sprawa miałaby być powodem zwłoki, to ja chciałbym zaproponować, ażebyśmy przecięli dyskusję i przyjęli „lub”. Ja to mówię dlatego, że ten dokument autentycznie, pod żadnym pozorem, nie może być opóźniony. O ile ten poprzedni jeszcze ma możliwość dokonania stosownej modyfikacji, np. przez ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, który może wprowadzić zero na opłaty wyrównawcze - i sprawa będzie załatwiona, chociażby doraźnie, o tyle ten nie ma takiej możliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#PosełJanuszSzymański">Panie ministrze, zwłoki nie będzie, bo wszystko zmierza do tego, żeby wprowadzić to na posiedzenie Sejmu w najbliższy piątek.</u>
<u xml:id="u-140.1" who="#PosełJanuszSzymański">Problem mamy przedyskutowany i rozpatrzenie ekspertyz zajmie nam 10 minut. Do tej pory nie było na ten temat ekspertyz. My tylko dokonujemy pewnej wykładni per analogiam.</u>
<u xml:id="u-140.2" who="#PosełJanuszSzymański">Przyjmujemy tę konwencję. Przechodzimy do ust. 3. Czy są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałam zapytać, co z moją propozycją wykreślenia pierwszego zdania z ust. 2. W tej chwili są dwie definicje wartości transakcyjnej w jednym artykule, w dodatku różniące się między sobą, w ust. 1 i w ust. 2 art. 28.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Nie podzielam pani zdania, bardzo mi przykro, z uwagi na to, że co innego jest w ust. 1, a co innego w ust. 2 tego artykułu. Przecież ust. 1 nie jest wprowadzeniem do całej treści art. 28, daje jakby warunki. Natomiast ust. 2 art. 28 faktycznie odnosi wartość transakcyjną tylko i wyłącznie do potrzeb tego artykułu. Dlatego też uważam, że jednak merytoryczne tego rodzaju rozróżnienie jest uzasadnione.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Ponieważ prawidłowa definicja - jak rozumiem - jest w ust. 2, to proponuję, żeby to, co jest w ustępie 2 przenieść do ust. 1. Proszę zobaczyć np. art. 29.</u>
<u xml:id="u-143.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Ust. 1 przybrałby brzmienie: „Za wartość celną przyjmuje się wartość transakcyjną identycznych towarów sprzedawanych w tym samym rodzaju i sposobie handlu i w zasadzie w tych samych ilościach, co towary, dla których ustalona jest wartość celna”.</u>
<u xml:id="u-143.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Ten sposób ustalania wartości transakcyjnej będzie odnosił się tylko do art. 28. Bo w każdym następnym artykule, jeżeli nie można ustalić tej wartości na podstawie art. 28, art. 29... itd., są nowe definicje. Proponuję więc przeniesienie tej definicji do ust. 1. W ust. 2 natomiast należy wykreślić pierwsze zdanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Zgadzam się na pani propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#PosełKazimierzPańtak">W ust. 1 mamy „...wartość transakcyjną identycznych towarów sprzedawanych i wprowadzanych...”, natomiast w drugim mamy tylko „sprzedawanych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#PosełJacekUczkiewicz">Zwracam uwagę na to, że tu jest „identycznych towarów sprzedanych” i „wprowadzonych” w ust. 1 i „towarów sprzedawanych w tym samym rodzaju”, jednak jest to inny tryb. Dlatego - moim zdaniem - nie można tu, ponieważ ust. 1 określa cel art. 28, i mówi o wartości transakcyjnej towarów już sprzedanych i wprowadzonych. Natomiast w art. 2 odnosi się do tych sprzedawanych. W tej chwili.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Jeżli mogę wystąpić z propozycją, ponieważ ma odbyć się jeszcze jedno spotkanie, to proponowałbym, że przeanalizujemy jeszcze to dogłębnie, jeśli państwo pozwolą, ponieważ zajmowanie stanowiska wiążącego w tak ważnej kwestii jest w tej chwili dla mnie bardzo trudne.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#PosełJanuszSzymański">Przechodzimy do ust. 3. Nie ma uwag. Ust. 3 przyjęliśmy. Ust. 4.</u>
<u xml:id="u-148.1" who="#PosełJanuszSzymański">„4. Jeżeli dla celów stosowania niniejszego artykułu stwierdzono więcej niż jedną wartość transakcyjną towarów identycznych, dla ustalenia wartości celnej towarów przywożonych należy przyjmować wartość najniższą”. Nie ma uwag, przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-148.2" who="#PosełJanuszSzymański">Przechodzimy do art. 29 ust. 1.</u>
<u xml:id="u-148.3" who="#PosełJanuszSzymański">„1. Jeżeli wartość celna przywożonych towarów nie może być ustalona na podstawie przepisów art. 26 i 28, za wartość celną przyjmuje się wartość transakcyjną podobnych towarów sprzedanych i wprowadzonych na polski obszar celny w tym samym lub zbliżonym czasie co towary, dla których ustalana jest wartość celna”. Nie ma uwag, przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-148.4" who="#PosełJanuszSzymański">„Ust. 2: Przepisy art. 28 ust. 2, 3, 4 stosuje się odpowiednio. To jest jasne. Artykuł został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-148.5" who="#PosełJanuszSzymański">Art. 30 ust. 1.</u>
<u xml:id="u-148.6" who="#PosełJanuszSzymański">„1. Jeżeli wartość celna przywożonych towarów nie może być ustalona na podstawie przepisów art. 26, 28, 29, za wartość celną przyjmuje się cenę jednostkową towarów przywożonych bądź identycznych lub podobnych, sprzedanych na polskim obszarze celnym w największych zbiorczych ilościach i stanie, w jakim są towary, dla których ustalana jest wartość celna, w transakcjach sprzedaży między nie powiązanymi ze sobą osobami, w tym samym lub zbliżonym czasie nie przekraczającym 90 dni od dnia przywozu towaru, dla którego ustalona jest wartość celna, pomniejszono o:</u>
<u xml:id="u-148.7" who="#PosełJanuszSzymański">1) marże zazwyczaj płaconą lub uzgodnioną do zapłacenia lub też narzut, jaki jest zazwyczaj stosowany na polskim obszarze celnym, obejmuje zyski i wydatki związane ze sprzedażą przywiezionych towarów tego samego gatunku i rodzaju,</u>
<u xml:id="u-148.8" who="#PosełJanuszSzymański">2) koszty transportu i ubezpieczenia oraz opłaty załadunkowe i manipulacyjne związane z transportem, po przywozie towarów na polski obszar celny,</u>
<u xml:id="u-148.9" who="#PosełJanuszSzymański">3) należności przywozowe lub inne opłaty pobierane na polskim obszarze celnym z tytułu przywozu lub sprzedaży towarów”.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Jeżeli można - autopoprawka, natury formalnej. W ostatnim zdaniu mówi się, że „90 dni od dnia przywozu towaru”. Proponowałbym: „90 dni od dnia przywozu takich towarów”.</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Czytam całość propozycji: „...90 dni od dnia przywozu takich towarów, pomniejszona o...”.</u>
<u xml:id="u-149.2" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Byłby to właściwie sformułowany przepis, jako że odnosi się właściwie do towarów identycznych lub podobnych, sprzedanych na polskim obszarze celnym, o czym wspomina się wyżej w tym artykule.</u>
<u xml:id="u-149.3" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Dalej bez zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#PosełJanuszSzymański">Przyjmujemy poprawkę. Ust. 2.</u>
<u xml:id="u-150.1" who="#PosełJanuszSzymański">„2. Jeżeli towary przywożone bądź identyczne lub podobne nie są przedmiotem sprzedaży na polskim obszarze celnym w takim samym i w tym samym lub zbliżonym czasie co towary, dla których ustalana jest wartość celna, to na wniosek zgłaszającego wartość celną ustala się na podstawie ceny jednostkowej przywiezionych towarów, po której są sprzedawane po dokonaniu ich przetworzenia, w największych zbiorczych ilościach, w transakcjach sprzedaży między nie powiązanymi osobami, pomniejszonej o koszty przetworzenia i koszty, o których mowa w ust. 1 pkt 1–3”.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Sformułowanie „zbiorczych ilościach” wydaje mi się niezręczne. Nie wiadomo co się za tym kryje.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#PosełJacekUczkiewicz">Te „zbiorcze ilości” dotyczą takiej sytuacji, kiedy jeden importer może ten sam towar, mniej więcej w tym samym czasie, importować kilkakrotnie. To się zbiera do ustalenia ceny. Nie można wziąć jednego kontenera, który przechodzi np. przez Słubice, tylko całość. Stąd ta „zbiorcza ilość”. Ja nie mam tu wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Chciałbym użyć tego samego argumentu, którym się posługiwałem, a mianowicie, przytoczyć notę wyjaśniającą, która będzie - jak sądzę - opublikowana po przyjęciu ustawy, a która brzmi: „Określenie, cena jednostkowa, po której towary są sprzedawane w możliwie największych”... i tu jest użyte słowo „zagregowanych”, a my użyliśmy słowa „zbiorczych”, uznając, że jest bardziej polskie „... ilościach, oznacza cenę, po której jest sprzedawana największa ilość jednostek osobom nie powiązanym ze sobą, od której te osoby kupują takie towary na etapie na stopniu handlu, który następuje w odniesieniu do tych towarów bezpośrednio po imporcie”. (?)</u>
<u xml:id="u-153.1" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Przepraszam, że to jest takie chropowate, ale to jest dopiero opracowywane. Niemniej, jest to wyjaśnienie tego pojęcia o największych „zbiorczych ilościach”. Dylemat dotyczył więc słów - zagregowane, czy też zbiorcze.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#PosełJanuszSzymański">Rozumiem, że po tym wyjaśnieniu - bo stenogramy z posiedzeń są oficjalnym tekstem - gdy ktoś będzie miał wątpliwości, może się zapoznać z naszym tokiem myślenia. Senat również znajdzie odpowiedź w stenogramie z naszego posiedzenia. Chcę państwa zapewnić, że senatorowie bardzo skrupulatnie czytają, co dzieje się w komisjach sejmowych.</u>
<u xml:id="u-154.1" who="#PosełJanuszSzymański">Uważam, że mamy tę sprawę wyjaśnioną. Ta nota potwierdza zresztą, że zapis - moim zdaniem - jest prawidłowy. Jeśli nie ma już uwag, przyjmujemy art. 30 i przechodzimy do art. 30a, który był częściowo omawiany,</u>
<u xml:id="u-154.2" who="#PosełJanuszSzymański">„Art. 30a: „Jeżeli wartość celna przywożonych towarów nie może być ustalona na podstawie przepisów art. 26, 28, 29, 30 - za wartość celną przyjmuje się wartość kalkulowaną, która jest sumą:</u>
<u xml:id="u-154.3" who="#PosełJanuszSzymański">1) kosztów lub wartości materiałów i produkcji bądź innych procesów zastosowanych przy wytworzeniu przywożonych towarów,</u>
<u xml:id="u-154.4" who="#PosełJanuszSzymański">2) kwoty zysku i kosztów ogólnych równych kwocie zwyczajowo wliczonej w cenę sprzedaży towarów tego samego gatunku lub rodzaju jak te, dla których ustalana jest wartość celna, wytworzonych przez producentów w kraju wywozu w celu przywozu takich towarów na polski obszar celny.</u>
<u xml:id="u-154.5" who="#PosełJanuszSzymański">3) kosztów lub wartości, o których mowa w art. 30c ust. 1 pkt 5.</u>
<u xml:id="u-154.6" who="#PosełJanuszSzymański">Czy do art.30a mają państwo jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#PosełJacekUczkiewicz">Tu znowu wracamy do spójnika „lub”.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Czy my możemy tutaj powołać artykuły Układu Ogólnego, gdzie one są ogłoszone i w jakiej formie?</u>
<u xml:id="u-156.1" who="#PosełKazimierzPańtak">Gdzie obywatel korzystający z tego prawa ma tego szukać? Zazwyczaj podajemy przecież akt, w którym to jest ogłoszone.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Odpowiem na to pytanie. Porozumienie w sprawie stosowania Art. VII Układu Ogólnego w Sprawie Ceł i Handlu 1994 r. będzie opublikowane w Dzienniku Ustaw. Podobnie jak i sam Układ GATT. W związku z tym art. VII będzie dostępny również dla przeciętnego obywatela.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#WiceministerAndrzejByrt">Układ będzie opublikowany dosłownie za chwilę, jak sądzę. Został już przekazany do drukarni. Porozumienie ustanawiające Światową Organizacji Handlu łącznie z załącznikiem i z porozumieniem dotyczącym stosowania Art. VII. Jest to kwestia 10 dni.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#PosełJanuszSzymański">Myślę, że nie ma potrzeby ingerencji w ten tekst. Uzyskaliśmy odpowiedź od pana prezesa, mamy też zapewnienie ze strony pana ministra. Przechodzimy do art. 30b. Czy są pytania lub uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Co to znaczy „arbitralnych” lub „nieprawdziwych wartości”? Pojęcie „arbitralnych” jest nieostre, a drugie oczywiste.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Art. 30b jest odpowiednikiem art. VII Kodeksu Wartości Celnej. Nota do tego artykułu akurat nie wyjaśnia w tym przypadku konkretnie tego pojęcia, o które pytała pani, to znaczy „arbitralnych bądź nieprawdziwych wartości”. Można powiedzieć, że chodzi o fikcyjne wartości, w tłumaczeniu. Ale wydaje mi się, że określenie „nieprawdziwe” jest lepsze, niż fikcyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Moim zdaniem, nie można tego skreślić, bo to jest w ochronie obywatela. „Arbitralne” odnosi się do decyzji urzędu, a „fikcyjne”... Mnie ten zapis chroni przed arbitralną decyzją urzędnika.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#WiceministerAndrzejByrt">Tak to jest właśnie zapisane w Art. VII ust. 2 podpunkt d). Porozumienia właśnie w sprawie wartości celnej i tak samo jest to zapisane w Kodeksie Celnym Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-163.1" who="#WiceministerAndrzejByrt">Wracam do tej kwestii, że my mamy również wątpliwości w tej materii, bo my rzeczywiście wkraczamy, po raz pierwszy w historii prawnej naszego kraju, w inną materię. Im bliżej będzie do tej magicznej daty 1 stycznia, tym więcej tych przepisów, niezależnie od dalszych wątpliwości prawnych, będziemy musieli przyjąć, ponieważ one są wdrażane na zasadzie tzw. dyrektyw czy 5 innych typów aktów prawnych niższego rzędu Unii Europejskiej, które mówią tak: „Pokazujemy ideę, a wy, prawnicy poszczególnych państw, wdrażajcie je do swego ustawodawstwa sami”. W tym przypadku musimy je po prostu bez zmiany przecinka przyjąć. I to jest pierwsza w historii naszego ustawodawstwa próba tego typu. Na szczęście jest ona dokonywana na niewielkim odcinku i tam, gdzie można, może da się te przepisy dostosować. Dlatego proponuję zostawić ten zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#PosełJanuszSzymański">Myślę, że czeka nas najważniejsza debata na temat implementacji prawa europejskiego do systemu polskiego, ale w tej chwili jesteśmy przy punkcie 7 art. 30b. Rozumiem, że po tym zderzeniu racji, zostawimy punkt 7 i możemy przejść do art. 30c ust. 1 - pomieszczony jest on aż na 3 stronach.</u>
<u xml:id="u-164.1" who="#PosełJanuszSzymański">„1. W celu określenia wartości celnej z zastosowaniem przepisów art. 26, do ceny faktycznie zapłaconej lub należnej za przywożone towary dodaje się:</u>
<u xml:id="u-164.2" who="#PosełJanuszSzymański">1) faktycznie poniesione przez kupującego, lecz nie ujęte w cenie faktycznie zapłaconej lub należnej za towary koszty:</u>
<u xml:id="u-164.3" who="#PosełJanuszSzymański">a) prowizji i pośrednictwa, za wyjątkiem prowizji od zakupu,</u>
<u xml:id="u-164.4" who="#PosełJanuszSzymański">b) pojemników, o ile dla potrzeb celnych są traktowane łącznie z towarem, dla którego ustalana jest wartość celna,</u>
<u xml:id="u-164.5" who="#PosełJanuszSzymański">c) opakowania, zarówno w sensie materiałów jak i robocizny,</u>
<u xml:id="u-164.6" who="#PosełJanuszSzymański">2) określoną w odpowiedniej proporcji wartość wymienionych poniżej towarów i usług, dostarczonych bezpośrednio lub pośrednio przez kupującego, bezpłatnie lub po obniżonej cenie, do użytku związanego z produkcją i sprzedażą przywożonych towarów w zakresie, w jakim ta wartość nie została ujęta w cenie faktycznie zapłaconej lub należnej:</u>
<u xml:id="u-164.7" who="#PosełJanuszSzymański">a) materiałów, komponentów, części i podobnych elementów, które stanowią część składową lub przynależność przywiezionych towarów,</u>
<u xml:id="u-164.8" who="#PosełJanuszSzymański">b) narzędzi, matryc, form podobnych elementów użytych przy produkcji przywiezionych towarów,</u>
<u xml:id="u-164.9" who="#PosełJanuszSzymański">c) materiałów zużytych przy produkcji przywiezionych towarów,</u>
<u xml:id="u-164.10" who="#PosełJanuszSzymański">d) prac technicznych, badawczo-rozwojowych, artystycznych i projektowych oraz planów i szkiców wykonanych poza polskim obszarem celnym i niezbędnych do produkcji przywiezionych towarów,</u>
<u xml:id="u-164.11" who="#PosełJanuszSzymański">3) honoraria, tantiemy autorskie i opłaty licencyjne dotyczące towarów, dla których ustalana jest wartość celna, którą musi opłacić kupujący, zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio, jako warunek sprzedaży tych towarów, o ile koszty te nie są ujęte w cenie faktycznie zapłaconej lub należnej,</u>
<u xml:id="u-164.12" who="#PosełJanuszSzymański">4) wartość jakiejkolwiek części dochodu z tytułu dalszej odsprzedaży dyspozycji lub wykorzystania przywiezionych towarów, która przypada bezpośrednio lub pośrednio sprzedającemu,</u>
<u xml:id="u-164.13" who="#PosełJanuszSzymański">5) koszty transportu i ubezpieczenia przywiezionych towarów oraz opłaty załadunkowe i manipulacyjne związane z ich transportem, poniesione do granicy państwa lub portu polskiego.</u>
<u xml:id="u-164.14" who="#PosełJanuszSzymański">2. Koszty dodane do ceny faktycznie zapłaconej lub należnej powinny być doliczone z zastosowaniem przepisów niniejszego artykułu jedynie na podstawie obiektywnych i wymiernych danych.</u>
<u xml:id="u-164.15" who="#PosełJanuszSzymański">Przypominam, że ust. 3 został przeniesiony ze słowniczka.</u>
<u xml:id="u-164.16" who="#PosełJanuszSzymański">4. Nie naruszając przepisów ust. 1 pkt 3:</u>
<u xml:id="u-164.17" who="#PosełJanuszSzymański">1) opłaty za prawo do kopiowania towarów przywożonych na polski obszar celny nie są doliczane do ceny faktycznie zapłaconej lub należnej za te towary, przy ustalaniu ich wartości celnej oraz</u>
<u xml:id="u-164.18" who="#PosełJanuszSzymański">2) płatności za prawo do dystrybucji lub odsprzedaży przywożonych towarów, poniesione przez kupującego, nie są doliczane do ceny faktycznie zapłaconej lub należnej za przywiezione towary, jeżeli takie płatności nie stanowią warunku sprzeda0y towarów.</u>
<u xml:id="u-164.19" who="#PosełJanuszSzymański">Czy do ust. 1 są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Trochę za dużo tu słowa „faktycznie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#PosełJanuszSzymański">„W cenie faktycznie zapłaconej...”, „faktycznie poniesiona przez...”, „faktycznie zapłaconej...” lub należnej. Co pan na to, panie prezesie?</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Przecież to słowo „faktycznie” odnosi się do dwóch elementów. „... faktycznie poniesione przez kupującego”, to jedna rzecz, i „...cena faktycznie zapłacona..” - druga.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#WiceministerAndrzejByrt">W języku angielskim nie ma tego rozróżnienia na „rzeczywiście” i „faktycznie”. Jest tylko napisane - poniesionych, uważając, że jeśli jest to tryb dokonany, to zostało to zrobione realnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#PosełJanuszSzymański">Sądzę, że ten problem został wyjaśniony. Ust. 1 pkt 1 przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-169.1" who="#PosełJanuszSzymański">Punkty 2, 3, 4 i 5 pkt 2 zostały bez uwag przyjęte,.</u>
<u xml:id="u-169.2" who="#PosełJanuszSzymański">Ust. 2 - Koszty...</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#PosełJacekUczkiewicz">Mam jeszcze wątpliwość. Chodzi mi o zapis przeniesiony do słowniczka. Uważam, że to trzeba widzieć w pewnej całości ustawy, a ja nie mam całości.</u>
<u xml:id="u-170.1" who="#PosełJacekUczkiewicz">Mam pytanie do pana ministra. Czy w oryginale jest podział na artykuły, czy na dywizje, czyli rozdziały. Bo wtedy określenie „...do niniejszego rozdziału” być może odnosiłoby się do tego artykułu, który rozpatrujemy, a nie do całego rozdziału. Chciałbym się upewnić, czy tak jest?</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#MinisterAndrzejByrt">Art. 30c jest ekwiwalentem art. VII, który zawiera ustępy. W tekście mamy więc oryginalny zapis GATT, mamy więc ustępy.</u>
<u xml:id="u-171.1" who="#MinisterAndrzejByrt">Pana pytanie, panie pośle, dotyczy tego „czy”. W tekście oryginalnym nie ma wyspecyfikowania drobnego określenia „prowizja od zakupu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Pojęcie „prowizja od zakupu” występuje w tekście projektu, występuje również - jeśli chodzi o Porozumienie w sprawie stosowania artykułu VII, jest to więc wszystko w porządku.</u>
<u xml:id="u-172.1" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Uznaliśmy, że zdefiniowanie pojęcia „darowizna od zakupu” jest konieczne w ustawie i dlatego został zawarty ust. 3: „dla celów niniejszego rozdziału, określenie „prowizja od zakupu” oznacza opłaty poniesione przez kupującego towary na rzecz jego agenta za usługę polegającą na reprezentowaniu go przy zakupie towarów, dla których ustalana jest wartość celna”.</u>
<u xml:id="u-172.2" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Może rzeczywiście wypadło to nieszczęśliwie, że znalazło się to akurat w tym miejscu, a nie w słowniczku, natomiast z kolei definicja „prowizji od zakupu” znajduje się w nocie wyjaśniającej. Brzmi to dokładnie tak: „Określenie marża komisowa (czyli to samo, co prowizja od zakupu) oznacza opłaty dokonywane przez importera swojemu agentowi za usługi związane z reprezentowaniem go za granicą przy zakupie towarów polegających wycenie”,</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#PosełJanuszSzymański">Ja nie widzę tu zagrożenia, o jakim mówił pan poseł J. Uczkiewicz, przy przeniesieniu tego ustępu do słowniczka, jeżeli ten termin będzie występował to bez dystynkcji szczególnej. On ma dystynkcję generalną. Dla potrzeby całości ustawy.</u>
<u xml:id="u-173.1" who="#PosełJanuszSzymański">Jesteśmy przy ustępie 4. Czy pan prezes ma autopoprawkę. Bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-173.2" who="#PosełJanuszSzymański">Chcę powiedzieć, że dla potrzeb formalnych i procedury, wszystkie dobre poprawki, które nie budzą wątpliwości Komisji, biorą na siebie Prezydia. Mówię, aby nie było wątpliwości, bo inaczej musielibyśmy prosić o to rząd.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Mówię o ust.4 pkt 1). Powinien on brzmieć: „opłaty za prawo do kopiowania przywiezionych towarów na polskim obszarze celnym..” i dalej bez zmian, tzn. nie są doliczane do ceny faktycznie zapłaconej lub należnej za te towary przy ustalaniu ich wartości celnej...</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#PosełJanuszSzymański">Czy są jeszcze uwagi, bo rozumiem, że nie ma sprzeciwu wobec tej propozycji? Przyjęliśmy art. 30c. Przechodzimy do art. 30d ust. 1.</u>
<u xml:id="u-175.1" who="#PosełJanuszSzymański">„1. Nie wlicza się do wartości celnej następujących kosztów, i o ile można ją wyodrębnić z ceny faktycznie zapłaconej lub należnej:</u>
<u xml:id="u-175.2" who="#PosełJanuszSzymański">Punkt 1) kosztów transportu przywożonych towarów, poniesionych po przekroczeniu granicy państwa lub po przybyciu do portu polskiego”. Nie ma uwag, jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-175.3" who="#PosełJanuszSzymański">Punkt 2. „2) należności za prace budowlane, instalacyjne, montaż, obsługę lub pomoc techniczną, wykonane po przywozie towarów takich jak: zakłady przemysłowe, maszyny lub wyposażenie”. Jest zgoda. Przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-175.4" who="#PosełJanuszSzymański">Punkt 3. „3) odsetki od umowy o finansowaniu zakupu przywiezionych towarów, zawartej przez kupującego niezależnie od tego, czy finansowanie zapewnione jest przez sprzedającego, czy też przez inną osobę, o ile umowa ta została zawarta w formie pisemnej, a kupujący będzie w stanie udowodnić, że:</u>
<u xml:id="u-175.5" who="#PosełJanuszSzymański">a) towary zostały sprzedane po cenie zadeklarowanej jako faktycznie zapłaconej lub należnej oraz</u>
<u xml:id="u-175.6" who="#PosełJanuszSzymański">b) żądane oprocentowanie nie przekracza normalnie stosowanego oprocentowania dla tego typu transakcji dokonywanych w tym czasie, w tym kraju, w którym dokonano operacji finansowej”.</u>
<u xml:id="u-175.7" who="#PosełJanuszSzymański">To jest również fotografia przepisów Układu.</u>
<u xml:id="u-175.8" who="#PosełJanuszSzymański">Czy do podpunktu a) nikt nie ma zastrzeżeń?</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Art. 30d nie ma ustępu 2, a więc to oznaczenie ust. 1 trzeba skreślić.</u>
<u xml:id="u-176.1" who="#PosełKazimierzPańtak">Po skreśleniu tej jedynki, przechodzimy po prostu na punkty.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#PosełJanuszSzymański">Pan poseł K. Pańtak ma rację. Nie ma zastrzeżeń, przyjmujemy podpunkt a).</u>
<u xml:id="u-177.1" who="#PosełJanuszSzymański">Podpunkt b) - czy ktoś ma uwagi? Jeśli nie - przyjmujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#PosełStanisławPasoń">Mam propozycję dotyczącą podpunktu b) „żądane oprocentowanie nie przekracza normalnie stosowanego oprocentowania dla tego typu transakcji dokonywanych w tym czasie, w tym kraju” i tu zmieniłbym - „w tym czasie, w kraju, w którym dokonano transakcji finansowej”. Chodzi mi o to, żeby wykreślić powtórzenie... w tym... a więc wykreślić „w tym czasie, w kraju, w którym dokonano operacji finansowej”. Nie można?</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Zgadzam się, że niektóre podkreślenia dziwnie brzmią. Tu są takie podkreślenia, bardzo mocne, i tu również chodzi o zdecydowane, mocne podkreślenie, że w tym czasie, i w tym kraju, w którym dokonano operacji finansowej. Nie ma w żadnym innym. Nie ma w kraju kupującego, nie ma w kraju sprzedającego, tylko w tym kraju, w którym dokonano operacji finansowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Ten cel osiąga się też poprzez sformułowanie „w tym czasie i w kraju...”, bez tego „w tym...” w ogóle. I to jest dokładnie to, co mówił pan prezes, że ma być osiągnięte. Słowo „i” oznaczające koniunkcję.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Ponieważ Komisja przyjęła autopoprawkę do art. 30c, w związku z tym punkt 4 miałby takie brzmienie:</u>
<u xml:id="u-181.1" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">„4) opłat za prawo do kopiowania przywiezionych towarów na polskim obszarze celnym”. Jest to konsekwencja przyjęcia poprzedniej autopoprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#PosełStanisławCzajczyński">Może wyjaśniłby pan nam nieco szerzej lub może pan minister powiedziałby nam, jak ten zapis wygląda tam szczegółowo i może dał jakiś konkretny przykład. Bo opłaty za prawo do kopiowania towarów - jeśli się kopiuje jakieś towarY, to trzeba również udowodnić, że to nie zostało skopiowane. Inaczej mogą być kontrowersje wokół tego.</u>
<u xml:id="u-182.1" who="#PosełStanisławCzajczyński">To jest poważna sprawa, która może mieć bardzo duże konsekwencje w praktyce, jeśli chodzi o producentów. W tym mieści się wszystko... przepraszam, dopiero teraz zorientowałem się, że „nie wlicza się”. Jeszcze raz przepraszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Z punktu widzenia prawa celnego nas nie interesuje fakt, że ja przywiozłem to pióro do Polski, zapłaciłem cło, ale to pióro kosztuje w moim warsztacie. Jeżeli ja te opłaty za prawo do kopiowania ponoszę, to ja ponoszę. Ale te opłaty nie stanowią elementu wartości celnej. I ja określiłbym to jako standard światowy. To obowiązuje powszechnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#PosełJanuszSzymański">Dziękuję. Punkt 5. Przyjęty, 5. prowizji od zakupu - przyjęty.</u>
<u xml:id="u-184.1" who="#PosełJanuszSzymański">Punkt 6. „6 Należności przywozowych lub innych opłat pobieranych na polskim obszarze celnym z tytułu przywozu lub sprzedaży towarów”. Nie ma zastrzeżeń ani uwag. Przyjęliśmy art. 30 z indeksem d.</u>
<u xml:id="u-184.2" who="#PosełJanuszSzymański">Przechodzimy do art. 30: „Rada Ministrów może określić w drodze rozporządzenia szczegółowe zasady i tryb ustalania wartości celnej przywożonych towarów”.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Ponieważ wiele artykułów mówi o wyznaczaniu wartości celnej, proponowałabym, aby jednak w rozporządzeniu Rady Ministrów nie określać zasad ustalania wartości celnej. Mogłoby być „szczegółowy tryb ustalania wartości celnej...” itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#PosełJanuszSzymański">Jest uwaga Biura Legislacyjnego KS, że Rada Ministrów może określić w drodze rozporządzenia szczegółowy tryb ustalania wartości celnej przywożonych towarów, i próbujemy to zderzyć. Jaka jest opinia pana prezesa.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Chciałem tylko wskazać na pewien obszar. Wydaje mi się, że nie zawsze w ustawie jesteśmy w stanie wszystko określić. Jest to po prostu niemożliwe. Materia jest szalenie skomplikowana, również dla fachowców, z uwagi na mnogość sytuacji występujących faktycznie.</u>
<u xml:id="u-187.1" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Według mojej oceny, potrzeba utrzymania tego zapisu. Ja zdaję sobie sprawę z tego, nie Rada Ministrów powinna stanowić zasady, tylko parlament. Ale są pewne sytuacje, wyjątkowe powiedzmy, np. programy komputerowe, cło zawsze zajmowało się i zajmuje i prawdopodobnie zawsze będzie się zajmować tylko i wyłącznie towarem. Nie usługą, nie myślą techniczną, tylko towarem. Nie to co ulotne, lecz to co fizycznie dotykalne. I zapisane w taryfie.</u>
<u xml:id="u-187.2" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Mamy przykład oprogramowania komputerowego. Mamy do czynienia przy odprawie np. z dyskietką z nośnikiem informacji. Powstaje pytanie, jak my mamy tę wartość celną ustalić.</u>
<u xml:id="u-187.3" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Generalnie przyjęta jest teraz zasada, zresztą zasada obowiązująca w całej Europie, że jeżeli na fakturze jest zapisana wartość oprogramowania -X, wartość dyskietki - Y, to my za wartość celną przyjmujemy wartość Y, nie bierzemy natomiast pod uwagę wartości X...</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#PosełJanuszSzymański">Proszę się na mnie nie gniewać, ale gdyby pan zechciał przybliżyć Komisji zakres tych „szczegółowych zasad”, które w rozporządzeniu miałyby być formułowane. O co konkretnie, o jaką specyfikację chodzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Na przykład nośniki informacji, firmy-matki.</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#WiceministerAndrzejByrt">Dziś jest to przepis na wyrost. Ani prezes GUC, ani my dziś nie wnioskujemy, aby Rada Ministrów cokolwiek uchwalała.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#PosełJanuszSzymański">To tym bardziej, skoro za pół roku ma być nowy kodeks celny, czyli ustawa Prawo celne, uważam, że powinniśmy się ograniczyć do trybu. Dać tę możliwość, że załóżmy, w przypadku szczególnym mogą zachodzić pewne minimalne odchylenia trybowe. I chodzi o warunki.</u>
<u xml:id="u-191.1" who="#PosełJanuszSzymański">Natomiast zasady powinniśmy jednak, jako principium, włożyć do materii ustawowej. Sprawy trybowe zaś, związane z takim szczegółowym trybem zwłaszcza, powinniśmy zachować do rozporządzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#PosełJerzyKoralewski">Cały czas panowie z rządu i z Urzędu Ceł tłumaczą nam, że mamy dokładne tłumaczenie i nic właściwie zrobić nie możemy. Ten artykuł, jak sądzę, nie jest w angielskim tekście, bo jest to zabezpieczenie naszego rządu. W związku z tym, ja, w najdalej idącym wniosku. Proponowałbym skreślenie tego artykułu. Jeżeli jednak w przypadku trybu powinniśmy to bezpieczeństwo zachować, to rozumiem to.</u>
<u xml:id="u-192.1" who="#PosełJerzyKoralewski">Kompromisowym rozwiązaniem natomiast byłoby, gdybyśmy zapisali, że w przypadkach nie objętych niniejszą ustawą. To byłoby bezpieczne. Przy tym zapisie, to szczerze mówiąc, bez żartu, cała ustawa może być w każdej chwili przez rząd zamieniona na dowolny tryb i zasady. Przy takim zapisie!</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#PosełJanuszSzymański">To jest w ogóle przepis należący do tzw. blankietowych upoważnień, wobec których Trybunał Konstytucyjny, powiedziałbym z wielką niechęcią formułuje swoje poglądy i ukształtowała się linia orzecznicza, że Sejm nie powinien udzielać takich blankietowych upoważnień.</u>
<u xml:id="u-193.1" who="#PosełJanuszSzymański">Sejm powinien udzielać upoważnienia mieszczącego się w granicach danego przepisu, czy wskazanych przepisów. A tu się niejako przekazuje całą materię ustawową do gestii rozporządzenia. O ile można znaleźć uzasadnienie dla trybu, czy przepisów trybowych, precyzyjnych - organizacyjno-technicznych, to nie ma uzasadnienia dla tego przepisu. Stąd ostrożnie można formułować nawet pełne skreślenie tego przepisu, ostatecznie można tylko wstawić to odnośnie trybu ustalania wartości celnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Ja chciałem dobić to, co panowie powiedzieli przede mną, a mianowicie - gdyby ten przepis istniał, można by, tak jak jest na str. 2 uzasadnienia, powiedzieć, że „wprowadza się następujące metody ustalania wartości celnej: metodę wartości transakcyjnej” itd. I na koniec ten przepis. I koniec.</u>
<u xml:id="u-194.1" who="#PosełKazimierzPańtak">Przecież tak szczegółowego przepisu my jeszcze nie mamy. Jeżeli chodzi o zasady, Byłoby to nieporozumieniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#PosełJanuszSzymański">Czy konkluzją pana wypowiedzi jest skreślenie tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Oczywiście, ewentualnie pozostawić, jako zapis trybowy. Natomiast w sprawach nie ujętych - to dopiero narozrabialibyśmy, gdybyśmy się na to zgodzili. Ośmieszylibyśmy się jako ustawodawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Chciałbym się odnieść do wątpliwości wyrażonej przez pana posła, a mianowicie, że tego nie ma w tekście angielskim, oryginalnym dokumencie WTO. Fakt, że nie ma, natomiast jest to przepis przejęty z Kodeksu Celnego Unii Europejskiej, który to kodeks wszedł w życie 1 stycznia 1994 r., a w stosunku do Wielkiej Brytanii - 1 stycznia 1995 r. Analogiczny przepis przewiduje się również w tym Kodeksie celnym, z tym, że on odsyła do szczegółowych rozporządzeń wydawanych przez XXI Dyrekcję Generalną Ceł i Podatków Pośrednich w Brukseli.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#PosełJanuszSzymański">Niech pan się nie gniewa, ale dotykamy tzw. nieadekwatnych zbiorów przepisów prawnych. Jeżeli pan daje przykład, to pan mi się od razu podkłada wyjątkowo.</u>
<u xml:id="u-198.1" who="#PosełJanuszSzymański">Podaję przykład prawa anglosaskiego. Chcę panu powiedzieć, że jest to zupełnie inny system prawny, nie pasujący do prawa kontynentalnego. I podawanie tego przykładu jest bardzo bałamutne. Z wielu powodów. Nie chcę tu prowadzić wykładu prawa anglosaskiego, ale skończyłem taki wykład, tak, że jestem bardzo groźny i czuły. Zwłaszcza w tym miejscu.</u>
<u xml:id="u-198.2" who="#PosełJanuszSzymański">Natomiast chciałbym zapytać, czy pan formułuje autopoprawkę?</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#WiceministerAndrzejByrt">To jest faktycznie taki zapis, jaki jest w ustawie Prawo celne, która została przedłożona Sejmowi. Już jest przedłożona w parlamencie, ale jeszcze nie została przedłożona Komisjom.</u>
<u xml:id="u-199.1" who="#WiceministerAndrzejByrt">Jednocześnie zakładamy, że ta nasza nowelizacja będzie obowiązywała przez najbliższych 6 miesięcy. Dlatego ja, chciałem powiedzieć, panie przewodniczący, że przychylałbym się do tego, żebyśmy się nie zastawiali już ani nic już nie manipulowali na ten okres 6 miesięcy i ograniczyli nawet liczbę interwencji. Stąd też, jeśli państwo oponowaliby, przyjmiemy państwa wersję, a mianowicie skreślamy zasady, zostawiamy tryb.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#PosełJanuszSzymański">W związku z tym, że mamy już późną porę...</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Panie przewodniczący, ja nie porównywałem naszego prawa z prawem anglosaskim. Ja porównywałem to nasze prawo z Kodeksem Celnym Unii. Tylko informacyjnie powiedziałem, że w Anglii weszło w życie z dniem 1 stycznia 1995 r. Oczywiście zgadzam się z tym, co pan minister zaproponował.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#PosełJanuszSzymański">Czy zatem jest konsens w sprawie nadania następującego brzmienia art. 30e. „Rada Ministrów może określić w drodze rozporządzenia szczegółowy tryb ustalania wartości celnej przywożonych towarów”. Ma więc fakultatywną, podkreślam, fakultatywną możliwość, nie ma żadnego obliga. Natomiast nie powiem już nic na temat tzw. dziubania Prawa celnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Czy nie powinno być: „...towarów przywożonych z zagranicy”?</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#WiceprezesTadeuszSieradzan">Myślę, że propozycja pana posła jest zbędna, dlatego że w art. 2 ustawy mówi się co to jest przywóz i co to jest wywóz.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#PosełJanuszSzymański">Mamy artykuł 30 z indeksem e przyjęty z poprawką.</u>
<u xml:id="u-205.1" who="#PosełJanuszSzymański">Art. 30 z indeksem f. „Prezes Głównego urzędu Ceł ogłasza w formie obwieszczenia decyzję Komitetu ds. Wartości Celnej Światowej Organizacji Handlu (WTO) oraz wyjaśnienia Technicznego Komitetu ds. Wartości Celnej Światowej Organizacji Celnej (WCO) do Porozumienia w sprawie stosowania artykułu VII Układu Ogólnego w Sprawie Taryf Celnych i Taryf z 1994 roku”.</u>
<u xml:id="u-205.2" who="#PosełJanuszSzymański">Ten artykuł oglądaliśmy już wielokrotnie wcześniej. Czy jest zgoda? Jest zgoda. Artykuł 30 z indeksem f przyjęty.</u>
<u xml:id="u-205.3" who="#PosełJanuszSzymański">Artykuł 30g. „Dla ustalenia wartości celnej, prezes Głównego Urzędu Ceł w porozumieniu z ministrem finansów określi w drodze zarządzenia zasady stosowania kursów waluty krajowej do walut obcych, w oparciu o tabele kursów walut obcych, międzynarodowych jednostek walutowych i jednostek rozrachunkowych, ogłaszanych przez prezesa Narodowego Banku Polskiego”.</u>
<u xml:id="u-205.4" who="#PosełJanuszSzymański">Rozumiem, że było to uzgodnione z prezesem NBP. Art. 30g został przyjęty.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#PosełJacekUczkiewicz">Wnoszę poprawkę, w art. 30g zamienić kropkę z cudzysłowem.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Ten cudzysłów jest potrzebny. To jest koniec art. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#PosełJanuszSzymański">Tak jest. Ja dopiero teraz się zorientowałem, że przecież my wprowadzamy nowe brzmienie rozdziału i tu musi być cudzysłów. Kropka też. Pan poseł J. Uczkiewicz wyraził się precyzyjnie, ponieważ powiedział zamienić, a nie zlikwidować cudzysłów. Potrzebne jest i jedno, i drugie. Trzeba tylko poprzedzić cudzysłów kropką.</u>
<u xml:id="u-208.1" who="#PosełJanuszSzymański">Jesteśmy przy przepisie art. 2.</u>
<u xml:id="u-208.2" who="#PosełJanuszSzymański">„Art.2. W sprawach wszczętych a nie skończonych do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. Jest to przepis przejściowy”, Prawo intertemporalne, jak się ładnie nazywa.</u>
<u xml:id="u-208.3" who="#PosełJanuszSzymański">Rozumiem, że jest zgoda, przyjmujemy art. 2. Czy Biuro Legislacyjne KS nie odczuwa potrzeby innych przepisów? Nie.</u>
<u xml:id="u-208.4" who="#PosełJanuszSzymański">Mamy art. 3, który trzeba oprotestować. My musimy przyjąć, że ustawa ta wchodzi w życie dniem ogłoszenia. Nie może być retroakcji, bo od razu narażamy się Trybunałowi Konstytucyjnemu. I możemy tylko apelować do Prezydenta RP i Senatu o rozwagę w procesie legislacyjnym. O nie formułowanie poprawek, bo to skróci czas.</u>
<u xml:id="u-208.5" who="#PosełJanuszSzymański">Artykuł 3 powinien brzmieć: „Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Ja mam taką propozycję. Chodzi o to, żeby to weszło w życie 1 lipca br. „Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia, nie wcześniej niż 1 lipca 1995 roku”, żeby nie łamać tej daty 1 lipca br. Jeżeli nie ogłoszą 1 lipca, to będzie po.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#PosełJanuszSzymański">Nie panie pośle, nie ma takiej zasady, żeby tego typu przepis tak sformułować. Natomiast chcę powiedzieć, że Komisja Ustawodawcza jest po to, żeby czuwać nad prawidłowością przepisów i poszczególnych rozwiązań. Jest wyraźne orzecznictwo, zakazujące retroakcji, a to właśnie dotyczy praw jednostki nie możemy takiej retroakcji wpisywać.</u>
<u xml:id="u-210.1" who="#PosełJanuszSzymański">Natomiast zrobiliśmy wszystko z naszej strony, żeby proces legislacyjny potoczył się możliwie sprawnie. My przyjmujemy wszystko, bo jest zgoda na przyjęcie, z wyjątkiem jednej rzeczy - czy przeprowadzimy tylko badanie i rozstrzygnięcie sprawy art. 28.</u>
<u xml:id="u-210.2" who="#PosełJanuszSzymański">Jutro z rana przygotuję wystąpienie o ekspertyzę. I rozstrzygniemy tę sprawę we wtorek wieczorem o godz. 21.</u>
<u xml:id="u-210.3" who="#PosełJanuszSzymański">Możemy jeszcze przyjąć taką wersję, że na wszelki wypadek sformułujemy wniosek mniejszości. W tej chwili jest przyjęty, bo możemy się tak umówić, „i/lub”, a ja będę autorem tej wersji „i/albo” zwrócę się o ekspertyzę, a pan poseł K. Pańtak zgłosi trzecią wersję, czyli „lub”, również jako wniosek mniejszości. I my to w sprawozdaniu umieścimy. W razie czego, każdy z nas się wycofa. Nie ma kłopotu.</u>
<u xml:id="u-210.4" who="#PosełJanuszSzymański">Natomiast jest szansa głosowania, bo przecież nie można zgłaszać poprawek w drugim czytaniu. I wtedy możemy przyjąć to sprawozdanie. Wyłonić jeszcze posła sprawozdawcę.</u>
<u xml:id="u-210.5" who="#PosełJanuszSzymański">Liczę na powrót Komisji we wtorek wieczorem. Są to dwie sprawy naprawdę do rozstrzygnięcia w ciągu 20 minut.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#PosełKazimierzModzelewski">Nasza Komisja przewiduje, że powróci w godzinach wieczornych.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Jeżeli można, proponuję, ażebyśmy dzisiaj wybrali posła sprawozdawcę, bo musi się on przygotować do tego. W ten sposób miałby więcej czasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#PosełJanuszSzymański">Nie może być jednak tak, że nie przyjmujemy sprawozdania a wyznaczamy posła sprawozdawcę. To się kłóci z logiką. Natomiast możemy wskazać, czy desygnować kandydata na posła sprawozdawcę.</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#PosełKazimierzModzelewski">Proponuję posła Janusza Szymańskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#PosełJanuszSzymański">Chętnie podejmę się tej roli. Sprawa wygląda tak. Spotykamy się we wtorek o 21, załatwiamy te dwie sprawy. Z panem posłem K. Modzelewskim występujemy do Biura Studiów i Ekspertyz KS w sprawie przygotowania ekspertyzy.</u>
<u xml:id="u-215.1" who="#PosełJanuszSzymański">Mamy, co sygnalizuję do protokołu, bo to bardzo ważne stwierdzenie, do rozstrzygnięcia sprawę ust. 1 art. 28 i ust. 2 art. 28. W dwóch obszarach. Przemyślenia przez pana prezesa GUC i zaproponowania rozwiązań, jeśli chodzi o ustęp 1 i pierwszą, otwierającą część ustępu 2, i sprawę użycia spójnika „i/lub”.</u>
<u xml:id="u-215.2" who="#PosełJanuszSzymański">Chciałbym prosić również urząd o pewien wysiłek intelektualny oraz żeby zaangażował również któregoś z ekspertów.</u>
<u xml:id="u-215.3" who="#PosełJanuszSzymański">Chciałbym serdecznie podziękować przede wszystkim panu ministrowi, panu prezesowi, jego współpracownikom za przybycie i dobrą współpracę. Dziękuję wszystkim biorącym udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>