text_structure.xml 231 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321 1322 1323 1324 1325 1326 1327 1328 1329 1330 1331 1332 1333 1334 1335 1336 1337 1338 1339 1340 1341 1342 1343 1344 1345 1346 1347 1348 1349 1350 1351 1352 1353 1354 1355 1356 1357 1358 1359 1360 1361 1362 1363 1364 1365 1366 1367 1368 1369 1370 1371 1372 1373 1374 1375 1376 1377 1378 1379 1380 1381 1382 1383 1384 1385 1386 1387 1388 1389 1390 1391 1392 1393 1394 1395 1396 1397 1398 1399 1400 1401 1402 1403 1404 1405 1406 1407 1408 1409 1410 1411 1412 1413 1414 1415 1416 1417 1418 1419 1420 1421 1422 1423 1424 1425 1426 1427 1428 1429 1430 1431 1432 1433 1434 1435 1436 1437 1438 1439 1440 1441 1442 1443 1444 1445 1446 1447 1448 1449 1450 1451 1452 1453 1454 1455 1456 1457 1458 1459 1460 1461 1462 1463 1464 1465 1466 1467 1468 1469 1470 1471 1472 1473 1474 1475 1476 1477 1478 1479 1480 1481 1482 1483 1484 1485 1486 1487 1488 1489 1490 1491 1492 1493 1494 1495 1496 1497 1498 1499 1500 1501 1502 1503 1504 1505 1506 1507 1508 1509 1510 1511 1512 1513 1514 1515 1516 1517 1518 1519 1520 1521 1522 1523 1524 1525 1526 1527 1528 1529 1530 1531 1532 1533 1534 1535 1536 1537 1538 1539 1540 1541 1542 1543 1544 1545 1546 1547 1548 1549 1550 1551 1552 1553 1554 1555 1556 1557 1558 1559 1560 1561 1562 1563 1564 1565 1566 1567 1568 1569 1570 1571 1572 1573 1574 1575 1576 1577 1578 1579 1580 1581 1582 1583 1584 1585 1586 1587 1588 1589 1590 1591 1592 1593 1594 1595 1596 1597 1598 1599 1600 1601 1602 1603 1604 1605 1606 1607 1608 1609 1610 1611 1612 1613 1614 1615 1616 1617 1618 1619 1620 1621 1622 1623 1624 1625 1626 1627 1628 1629 1630 1631 1632 1633 1634 1635 1636 1637 1638 1639 1640 1641 1642 1643 1644 1645 1646 1647 1648 1649 1650 1651 1652 1653 1654 1655 1656 1657 1658 1659 1660 1661 1662 1663 1664 1665 1666 1667 1668 1669 1670 1671 1672 1673 1674
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Otwieram posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Witam wszystkich przybyłych.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Porządek dzienny jest państwu znany. Kontynuować będziemy prace nad projektem ustawy o państwowej służbie cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Na wczorajszym posiedzeniu Komisji uzgodniliśmy treść tego projektu do art. 22 ust. 2 według numeracji z projektu oznaczonego datą 21 marca 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PosełRyszardGrodzicki">W trakcie prac nad ustawą pozostawiliśmy do rozstrzygnięcia przepisy zawarte w art. 12 ust. 2 i 3 oraz art. 13 ust. 2. Chodzi tu o dookreślenie relacji pomiędzy urzędnikami służby cywilnej a innymi osobami, które będą zasiadały w składzie komisji kwalifikacyjnej i komisji odwoławczej.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jak państwo pamiętają, wczorajsza dyskusja toczyła się wokół zagwarantowania którejś z tych grup przewagi w składzie Komisji. Pierwotny przepis stwierdzał, że osoby nie będące urzędnikami powinny być powoływane do składu komisji w liczbie nieprzekraczającej połowy składu komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PosełRyszardGrodzicki">W trakcie debaty doszliśmy jednak do wniosku, że potrzebna jest pewna cywilna kontrola nad służbą cywilną. W związku z tym potrzebne by było zwiększenie liczby osób spoza korpusu służby cywilnej wchodzących w skład komisji. Powstał jedynie problem dotyczący określenia liczby tych osób.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PosełRyszardGrodzicki">Zgłoszono w tej sprawie kilka propozycji. Sugerowano, żeby osoby te w składzie komisji stanowiły: nie mniej niż 3/5, nie więcej niż 3/5. Była także propozycja, żeby nie określać tego limitu a sprawę zostawić do rozstrzygnięcia zdrowemu rozsądkowi prezesa Rady Ministrów, który będzie te komisje powoływał.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PosełRyszardGrodzicki">Rozstrzygnięcie dotyczące komisji kwalifikacyjnej zawarte w art. 12 będzie rzutowało później na treść art. 13, w którym mowa jest o składach orzekających. Nie wiem, czy tutaj także pojawi się zastrzeżenie gwarantujące udział w składzie komisji osób nie będących urzędnikami.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy w tej sprawie ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#PosełRyszardGrodzicki">Przypomnę, że mieliśmy się zastanowić nad rozwikłaniem tego problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieRadyMinistrówPiotrUrbankowski">Pan przewodniczący zobowiązał nas do wariantowego przedstawienia propozycji. Przedstawię państwu takie propozycje.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieRadyMinistrówPiotrUrbankowski">Proponuję rozważenie następującego zapisu „Ust. 2. W skład komisji służby cywilnej, o których mowa w ust. 1, wchodzą urzędnicy służby cywilnej wszystkich kategorii powoływani przez prezesa Rady Ministrów spośród kandydatów przedstawionych przez szefa Służby Cywilnej, po porozumieniu z dyrektorami generalnymi urzędów. Ust. 3. Do komisji kwalifikacyjnej prezes Rady Ministrów powołuje także osoby nie będące urzędnikami, w tym spośród przedstawicieli jednostek, o których mowa w art. 65 ust. 3, w liczbie nie mniejszej niż połowa składu komisji. Osoby te powinny spełniać warunki określone w art. 4 pkt. 1–3 i 5, a ich wiedza, doświadczenie oraz autorytet powinny gwarantować realizację zadań komisji służby cywilnej”.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieRadyMinistrówPiotrUrbankowski">Ten zapis gwarantowałby przewagę osobom spoza korpusu w składzie komisji kwalifikacyjnej. Wydaje mi się, że ta propozycja wychodzi naprzeciw państwa oczekiwaniom. Gwarantuje większość osobom nie będącym urzędnikami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Nie ma chętnych do podjęcia wymiany zdań. Czy jest to milcząca aprobata dla tej propozycji?</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Propozycja ta zapewnia przewagę czynnika spoza służby cywilnej w składzie komisji bez dokładnego określania proporcji. Nie powiem, że te proporcje kształtowane będą żywiołowo. Powiedzmy, że będą one kształtowane zgodnie z zasadami zdrowego rozsądku i potrzebami wynikającymi z rozwoju sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jest jasne, że na początku czynnik spoza korpusu służby cywilnej będzie w większym stopniu wchodził w skład tych komisji. Jest prawdopodobne, że w początkowej fazie będzie to udział 100%. Później proporcje te będą się zmieniały.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy mogę rozumieć, że zaaprobowaliśmy przedstawioną propozycję? Żeby wypełnić wszystkie wymogi formalne powiem jeszcze, że podtrzymuję propozycję zmian ust. 2 i 3 w art. 12.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PosełRyszardGrodzicki">Ponieważ nie widzę sprzeciwu więc uznaję, że ust. 2 i 3 art. 12 zostały przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#PosełRyszardGrodzicki">Pozostaje nam jeszcze do rozpatrzenia problem dotyczący modyfikacji treści ust. 2 w art. 13. Rozpatrywać będziemy drugie zdanie tego ustępu. Dotychczasowy zapis brzmi: „Co najmniej połowę składu orzekającego stanowią urzędnicy tej samej lub wyższej kategorii co urzędnik, którego sprawa dotyczy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AdamJaroszyński">Uważam, że przyjęcie takiego zapisu istotne jest tylko w przypadku komisji dyscyplinarnej. Nie jest to natomiast potrzebne w przypadku komisji odwoławczej.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AdamJaroszyński">Zasadą postępowania dyscyplinarnego jest to, że o karze orzeka osoba przynajmniej równa obwinionemu. W przypadku rozpatrywania odwołań od decyzji nie ma to już znaczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy ktoś z państwa chciałby wypowiedzieć się na ten temat?</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Gdyby pójść tym tokiem myślenia, to należałoby zdanie drugie wydzielić jako odrębny ustęp i wyraźnie powiedzieć, że dotyczy to składów orzekających w komisjach dyscyplinarnych. Myślę, że nie trzeba by było określać, że dotyczy to również wyższej komisji dyscyplinarnej. Przepis dotyczyłby przecież wszystkich komisji dyscyplinarnych.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Kłopot powstanie wówczas, gdy w jakimś urzędzie będzie tylko jedno lub dwa stanowiska danej kategorii, np. kategorii A i zostanie uruchomione postępowanie dyscyplinarne wobec takiej osoby. Rozumiem, że trzeba będzie w postępowaniu dyscyplinarnym zawrzeć zastrzeżenie umożliwiające przeprowadzenie tego postępowania poza danym urzędem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AdamJaroszyński">Mówiąc o komisji dyscyplinarnej należałoby się zastanowić, czy w każdym urzędzie ma być taka komisja.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AdamJaroszyński">W tej chwili urząd jest zakładem pracy dla urzędników państwowych. Dlatego w każdym urzędzie musi być komisja.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#AdamJaroszyński">W służbie cywilnej nie będzie to konieczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy w tej sprawie ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Chciałbym nawiązać do wypowiedzi pana profesora i dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">W art. 72 (według poprzedniej numeracji) jest powiedziane, że komisję dyscyplinarną urzędu powołuje dyrektor generalny urzędu spośród urzędników służby cywilnej zatrudnionych w tym urzędzie. W razie potrzeby szef Służby Cywilnej może utworzyć komisję dyscyplinarną dla kilku urzędów.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Uważam, że ten przepis rozstrzyga wątpliwości pana profesora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Rozumiem, że przy powołaniu komisji dyscyplinarnej będzie brana pod uwagę liczba urzędników różnych kategorii zatrudnionych w urzędzie. Jeżeli w najwyższej kategorii będzie to liczba niewielka, to będzie to wskazówka do utworzenia komisji dyscyplinarnej dla kilku urzędów. Tak należy rozumieć ten przepis.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Powróćmy jednak do ust. 2. Proponuję, żeby zespół redakcyjny zredagował treść zdania, które zostałoby wyodrębnione jako osobny ust. 2a. Decyzję w tej sprawie podjęlibyśmy na następnym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Mam propozycję dotyczącą zapisu tego ustępu.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Ust. 2 brzmiałby: „Przewodniczący komisji służby cywilnej kierują pracami komisji, a w szczególności wyznaczają składy orzekające do rozpatrywania indywidualnych spraw oraz przewodniczących tych składów. Co najmniej połowę składu orzekającego wyższej komisji dyscyplinarnej stanowią urzędnicy tej samej lub wyższej kategorii co urzędnik, które sprawa dotyczy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Nasza dyskusja szła w nieco innym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Poza wyższą komisją dyscyplinarną przepis ten ma dotyczyć komisji dyscyplinarnych istniejących w urzędach. Przepis musi dotyczyć także i komisji.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Ponadto proponowano wydzielić drugie zdanie z ust. 2 i zapisać je jako odrębny ustęp. Możemy wykorzystać drugie zdanie z propozycji przedstawionej przez pana ministra po skreśleniu wyrazu „wyższej”. Wtedy będzie ono dotyczyło wszystkich komisji dyscyplinarnych.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy jest zgoda na przyjęcie takiej redakcji? Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PosełRyszardGrodzicki">Rozumiem, że art. 13 został rozbudowany.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#PosełRyszardGrodzicki">W czasie dyskusji nad brzmieniem art. 20 zwróciliśmy się do Biura Legislacyjnego KS, żeby nadało temu artykułowi ostateczną redakcję. Zakładaliśmy rozbicie ust. 1 i wydzielenie punktów, które opisywałyby określone kompetencje prezesa Rady Ministrów. Sugestie szły w tym kierunku, żeby w art. 20 zawrzeć także treści zawarte w art. 12 ust. 2 projektu marcowego.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#PosełRyszardGrodzicki">Biuro Legislacyjne KS proponuje, żeby ust. 1 art. 20 brzmiał następująco: „Prezes Rady Ministrów określa w drodze rozporządzenia:</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#PosełRyszardGrodzicki">1) liczbę członków Rady Służby Cywilnej,</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#PosełRyszardGrodzicki">2) liczbę członków komisji służby cywilnej i kadencję tych komisji,</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#PosełRyszardGrodzicki">3) sposób tworzenia sekcji, o których mowa w art. 19 oraz zasady uzupełniania ich składu,</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#PosełRyszardGrodzicki">4) wynagrodzenia przewodniczącego, wiceprzewodniczących i pozostałych członków Rady Służby Cywilnej,</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#PosełRyszardGrodzicki">5) wynagrodzenia członków komisji służby cywilnej oraz sekcji, o których mowa w art. 19”.</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#PosełRyszardGrodzicki">Takie brzmienie nadalibyśmy ust. 1 zmodyfikowanego art. 20. Sumowałby on w sobie treści art. 12 ust. 2 oraz art. 20 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy w tej sprawie ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę. Czy jest sprzeciw? Nie widzę. Rozumiem, że zaaprobowaliśmy tę propozycję. Chodziło nam tutaj o bardziej przejrzystą redakcję przepisu. W zasadzie nie ma tu żadnych zmian merytorycznych.</u>
          <u xml:id="u-11.14" who="#PosełRyszardGrodzicki">Chciałbym przedstawić państwu jeszcze jedną drobną uwagę dotyczącą art. 19.</u>
          <u xml:id="u-11.15" who="#PosełRyszardGrodzicki">Po wszystkich modyfikacjach i poprawkach legislacyjnych art. 19 brzmiałby następująco: „Prezes Rady Ministrów może utworzyć w ramach komisji kwalifikacyjnej sekcję do przeprowadzenia postępowania kwalifikacyjnego dla niektórych grup urzędników urzędów nadzorowanych przez naczelny organ administracji państwowej oraz dla niektórych grup urzędników tego organu, jeżeli jest to uzasadnione wymaganiami kwalifikacyjnymi wobec tych urzędników”.</u>
          <u xml:id="u-11.16" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy aprobują państwo tę propozycję? Nie widzę uwag.</u>
          <u xml:id="u-11.17" who="#PosełRyszardGrodzicki">Rozumiem, że także i ten przepis został zaaprobowany.</u>
          <u xml:id="u-11.18" who="#PosełRyszardGrodzicki">W związku z tym możemy powrócić do dyskusji nad treścią art. 22.</u>
          <u xml:id="u-11.19" who="#PosełRyszardGrodzicki">Przypomnę, że na wczorajszym posiedzeniu zatwierdziliśmy brzmienie pkt. 1 i 2 w ust. 1. Brzmią one następująco. Ust. 1: „Do zadań szefa służby cywilnej należy:</u>
          <u xml:id="u-11.20" who="#PosełRyszardGrodzicki">1) realizacja polityki państwa wobec służby cywilnej oraz koordynacja działań w tym zakresie,</u>
          <u xml:id="u-11.21" who="#PosełRyszardGrodzicki">2) przygotowanie zakresów postępowania kwalifikacyjnego do kategorii urzędniczych...”.</u>
          <u xml:id="u-11.22" who="#PosełRyszardGrodzicki">Przerwaliśmy naszą dyskusję nad pkt. 3. Wznawiam debatę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełZbigniewBujak">Proponowałbym zachować w tym ustępie pkt. 4, 6 i 12. Pozostałe punkty należałoby - w miarę możliwości - wykreślić.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PosełZbigniewBujak">Waham się tylko w jednej sprawie. Teoretycznie, powinno być tak, że szef Służby Cywilnej robiłby tylko to, co nakazuje mu ustawa. Trzeba jednak pamiętać o tym, że obowiązki szefa określa nie tylko ta ustawa, ale także wiele innych norm i przepisów.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PosełZbigniewBujak">W związku z tym proponowałbym wykreślić te zapisy, które dotyczą obowiązków wykonywanych z mocy innych przepisów i norm ogólnych. Zachowałbym w tej ustawie tylko te sformułowania, które są niezbędne.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PosełZbigniewBujak">Podam przykład. Wykreśliłbym pkt 3. Gromadzenie danych o stanie zatrudnienia i rozmieszczeniu kadr służby cywilnej jest na pewno potrzebne. Nie wiem jednak, czy na pewno powinno to być zapisane w ustawie. Czy bez tego zapisu szef służby nie może lub nie będzie tego robić?</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#PosełZbigniewBujak">Czy taki obowiązek nie wynika z przepisów niższego rzędu, bądź z natury rzeczy? Mam w tej sprawie wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#PosełZbigniewBujak">Mam także wątpliwości dotyczące pkt. 5. Mowa tam o przygotowywaniu informacji i danych dotyczących rozmieszczenia kadr służby cywilnej dla potrzeb projektu ustawy budżetowej. Myślę, że wynika to z innych przepisów. Proszę o wyjaśnienie.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#PosełZbigniewBujak">Przy tym punkcie postawiłem znak zapytania. Jeżeli ta sprawa wymaga odrębnego zapisania w tej ustawie, to pkt 5 należy pozostawić.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#PosełZbigniewBujak">W pkt. 7 jest mowa o ustalaniu projektów centralnych programów szkolenia urzędników służby cywilnej. Myślę, że powinno to wynikać z innych przepisów. Mogą to być nawet przepisy niższego rzędu.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#PosełZbigniewBujak">Mam wątpliwości, czy te sprawy powinny być zapisane w tej ustawie. Może powinny? Chciałbym usłyszeć argumenty w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#PosełZbigniewBujak">W pkt. 9 zaproponowano zapis dotyczący przygotowywania projektów aktów normatywnych w przypadkach przewidzianych w ustawie. Jeżeli przypadki te są już przewidziane w ustawie, to nie widzę potrzeby, żeby wprowadzać ten zapis.</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#PosełZbigniewBujak">W pkt. 10 zapisano: „upowszechnianie zasad służby cywilnej oraz udzielanie pomocy w stosowaniu przez urzędy jej reguł”. Myślę, że możemy zrezygnować z tego zapisu. To wszystko wynika - moim zdaniem - z ogólnych norm i zasad.</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#PosełZbigniewBujak">To samo dotyczy pkt. 11 - „upowszechnianie informacji o służbie cywilnej”. Nie wydaje mi się, żeby był to przepis, który powinien znaleźć się w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-12.12" who="#PosełZbigniewBujak">Wykonywanie innych zadań określonych w ustawie, zapisane w pkt. 13, jest chyba stwierdzeniem zbyt ogólnym, żeby umieszczać je w ustawie. Jeżeli w ustawie zapiszemy punkt o takim brzmieniu, to w zasadzie można usunąć pozostałe zapisy.</u>
          <u xml:id="u-12.13" who="#PosełZbigniewBujak">Proponuję zachować tylko te punkty, które naprawdę są niezbędne. Pozostałe punkty proponuję skreślić. Dokonanie tych poprawek uczyniłoby art. 22 bardziej przejrzystym. Wtedy te kilka punktów, które by pozostały, miałoby swoją wagę. Można je wtedy egzekwować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy w tej sprawie ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AdamJaroszyński">Jeżeli nie została ustalona ogólna formuła organu nazywanego tu szefem Służby Cywilnej tylko prowadzone jest wyliczenie, to powinno być ono w miarę szczegółowe.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AdamJaroszyński">Gdybyśmy zastosowali ogólną formułę mówiącą co robi ten organ, a wyliczylibyśmy tylko to, co robi w szczególności, wtedy moglibyśmy skrócić ten katalog.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#AdamJaroszyński">Nie mamy tu jednak formuły ogólnej.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#AdamJaroszyński">Należałoby bardzo dokładnie przeanalizować poszczególne punkty. Mamy np. zapis dotyczący gromadzenia danych o stanie zatrudnienia. Jeżeli są to dane określające, że w służbie cywilnej jest 1000 urzędników, to wszystko jest w porządku. Możemy ten przepis skreślić.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#AdamJaroszyński">Jeżeli jednak te dane będą także obejmowały dane personalne, to ich gromadzenia potrzebny będzie zapis ustawowy. Do gromadzenia danych personalnych potrzebna jest podstawa ustawowa. Sądzę, że w danych, o których mowa w tym punkcie, będą się także mieściły dane personalne.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#AdamJaroszyński">W podobny sposób należałoby zanalizować wszystkie punkty ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Pozostajemy jeszcze przy uwagach ogólnych. Kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełZbigniewBujak">Chciałbym zwrócić uwagę na pkt 12. Myślę, że nie wymaga żadnej delegacji gromadzenie i wymiana doświadczeń z zakresu funkcjonowania służby cywilnej Rzeczypospolitej Polskiej i za granicą. I tak to się będzie odbywać. Moim zdaniem, nie wymaga to przepisu.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PosełZbigniewBujak">Pewne wątpliwości budzi jednak druga część tego punktu dotycząca utrzymywania kontaktów międzynarodowych. Być może ten zapis należy zostawić. Mogłyby się pojawić pewne wątpliwości, czy szef Służby Cywilnej może samodzielnie utrzymywać takie kontakty.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PosełZbigniewBujak">Ta sprawa dotyczy podjęcia przez nas konkretnej decyzji. Musimy mieć taką świadomość. Przy takim zapisie szef Służby Cywilnej będzie mógł utrzymywać pewien typ kontaktów i stosunków samodzielnie. Nie będzie potrzebował do tego żadnego pełnomocnictwa od Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Chyba tak trzeba to rozumieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">W pkt. 12, niezależnie od tego co oznacza każda z części tego punktu, cały problem załatwia nam druga część zdania.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Nie możemy mówić o wymianie doświadczeń bez utrzymywania kontaktów między-narodowych. Dlatego uważam, że należy w tym punkcie zapisać tylko, że do zadań szefa Służby Cywilnej należy utrzymywanie kontaktów międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Trzeba się nad tym zastanowić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Rozumiem, że ten zapis nie pojawił się przez przypadek. Ktoś, kto przygotowywał projekt, już nad tym myślał.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jedyny problem jaki widzę w tej sprawie, to korelacja z przepisami o służbie zagranicznej w państwie i ewentualnie z kompetencjami Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Tu mogą wystąpić pewne zgrzyty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AdamJaroszyński">Takie zastosowanie wyliczenia zadań ma o tyle sens, że ujęcie w przepisach zadania danego organu jest podstawą do żądania określonych sum w budżecie. Te zadania nie muszą być jednak wymienione w ustawie. Równie dobrze mogą się one znaleźć w przepisach niższego rzędu, np. w przepisach statutowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy w tej sprawie chciałby się ktoś wypowiedzieć w imieniu zespołu redakcyjnego? Chodzi mi głównie o problem dotyczący szczegółowości tego wyliczenia. Później i tak omówimy po kolei wszystkie punkty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">W tym wyliczeniu znalazły się takie punkty, które na pewno możemy wykreślić. Są to przede wszystkim punkty omawiające kompetencje, które zostały zapisane w dalszych przepisach.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Będą to na pewno pkt. 6, 7 i 9. Z tych punktów możemy zrezygnować.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Pkt 7 także będzie wynikać z innych przepisów, choć bezpośrednio nie nakłada się w nich na szefa służby takiego obowiązku. Możemy powiedzieć, że z ukształtowania tych przepisów będzie można wywieść obowiązek ustalania projektów centralnych programów szkolenia.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Na pewno także możemy zrezygnować z gromadzenia danych. Jest to przepis o charakterze instruktażowym. Mówię tu o pkt. 3, a także o pkt. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Przepraszam, że pani przerywam. Patrzę na tę ustawę z punktu widzenia przepisów przyszłej konstytucji. W projekcie konstytucji znalazł się przepis, który ogranicza tworzenie jakichkolwiek zbiorów danych o obywatelach, a w tym także o pracownikach.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jeżeli założymy, że bezpośrednim pracodawcą urzędników służby cywilnej będzie dyrektor generalny, który będzie prowadził normalną obsługę typowego działu kadr wraz z teczkami personalnymi, to powinniśmy pozostawić tu jakiś przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">W takim przypadku powinien pozostać pkt 3 ust. 1. Moglibyśmy zrezygnować z pkt. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Pkt 5 dotyczy spraw związanych z budżetem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Przecież jest to centralny organ, który ma swoją przedziałkę budżetową. To wynika z prawa budżetowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Nie wiemy jeszcze w tej chwili, jak perspektywicznie będzie w ustawach budżetowych częściowo i narastająco kreowana informacja finansowa o służbie cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Jeżeli mamy odnieść się do stanu dzisiejszego, a w budżetach poszczególnych części budżetowych miałyby się znaleźć pewne sumy przeznaczone na służbę cywilną, to muszą one skądś wynikać.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Szef urzędu, który będzie zawiadywał kadrami, musi dokładnie wiedzieć, ilu ma urzędników, jakiej kategorii, jakie mają płace, jakie dodatki i inne świadczenia. Jeżeli te kwoty mają być pokazane w ustawie, to odpowiednie dane muszą najpierw trafić do ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Te dane muszą być przekazane w odpowiednim czasie. Tok prac budżetowych i pewne terminy wynikają z prawa budżetowego oraz z zarządzeń ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Już w tej chwili wysłaliśmy do resortów zapotrzebowanie na druki rzeczowe dotyczące zadań rzeczowych nowych jednostek i nowych zadań. Jak państwo widzą zbieranie danych do budżetu rozpoczyna się dość wcześnie. Prace te kończą się uchwaleniem ustawy budżetowej przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Ministerstwo Finansów musi jednak uzyskać te wszystkie dane z jakiegoś źródła.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Po uzyskaniu kategorii urzędniczej w postępowaniu kwalifikacyjnym urzędnik zostanie skierowany do pracy w konkretnym urzędzie. Będzie miał określoną kategorię, a z tym wiążą się określone pieniądze. Musimy móc to wszystko wyliczyć. Dlatego musimy mieć te informacje.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">W tej chwili są to dane dość ogólne. Są to kwoty wyjściowe. Publikowane są podwyżki. Łatwo się to oblicza. Natomiast nowy system będzie dość skomplikowany, jak mi się wydaje.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Nie wiemy jeszcze dokładnie, jak będzie wyglądał nowy system płacowy. Będzie to system mnożnikowy, do którego dodawane będą nagrody, odprawy, premie itd. Nie wiadomo, ile komu będzie się należało.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Szef służby, który posiadałby takie informacje, wiedziałby dokładnie, co danemu urzędnikowi się należy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy do tego jest potrzebna podstawa ustawowa? Czy organ może gromadzić takie informacje bez takiej normy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Nie wiem. Może - tak jak powiedział pan profesor - możliwe jest zapisanie tego w akcie niższego rzędu.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Jeżeli minister finansów zwróci się o takie informacje, to musi być do tego jakaś podstawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Mamy przecież pkt 5, w którym mówi się, że limity zatrudnienia w służbie cywilnej określa ustawa budżetowa.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Na pewno o taką informację będzie mógł się zwracać minister finansów do szefa Służby Cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Zróćmy uwagę na końcowy fragment pkt. 5. Mówi się tam o części dotyczącej służby cywilnej. Czy z tego można wywnioskować, że będzie to odrębna część w budżecie państwa związana ze służbą cywilną?</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Może stworzymy taką konstrukcję, że każda instytucja zatrudniająca urzędników korpusu służby cywilnej będzie wydzielała w swoim budżecie rozdział pt. „Służba Cywilna”? Mógłby się przecież pojawić i taki sposób konstruowania budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Może należałoby połączyć pkt 3 z pkt. 5 i poddać je korekcie redakcyjnej?</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Istnieje potrzeba utrzymania zapisu o gromadzeniu danych. Żeby móc wyodrębnić kwoty do ustawy budżetowej, to muszą być one policzone.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">W tej chwili płace liczymy co do złotówki. Poziom płacy jest dyrektywny. Nikt nie daruje nawet złotówki, jeżeli mu się za mało policzy.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Na początku będziemy mieć stan zerowy. Nie będzie jednak tak, że do korpusu urzędników przyjdzie zupełnie nowy człowiek, któremu dopiero obliczy się pensję.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Z reguły będzie to istniejąca już osoba, która zarabia określone pieniądze. Kiedy podda się postępowaniu kwalifikacyjnemu i zostanie zaliczony do kategorii urzędniczej, trzeba będzie dodać mu pewną kwotę do wynagrodzenia. Na początku będą to małe kwoty.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Powstaje pytanie, czy musi to być wyodrębnione? Rozumiem, że intencja jest taka, żeby służbę cywilną pokazywać.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Pierwszy zapis, w którym jest mowa o limicie, dotyczy ogólnej puli. Ta pula musi być precyzyjnie podzielona. Utworzy to pewne zręby, które będą stanowić punkt wyjścia do następnej ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Nie wiem, czy pieniądze mają pójść za urzędnikiem, jeśli będzie on przeniesiony z urzędu do urzędu? Nie wiemy jeszcze, jaka będzie procedura. Czy będzie to się odbywało na poziomie planistycznym, czyli teoretycznym?</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Urzędnik w trakcie pracy może być nagle oddelegowany do innego urzędu. Jakie będzie rozwiązanie dotyczące przeniesienia środków finansowych? Nie mam w tej sprawie pomysłu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Nie wiemy, kto będzie przenosił pieniądze za urzędnikiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AdamJaroszyński">Jeżeli dobrze pamiętam, to idea była taka, żeby pieniądze w budżecie przeznaczone były dla służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#AdamJaroszyński">Chodziło o to, żeby nie wprowadzać podziału resortowego i w ramach każdego resortu wydzielać środki dla służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#AdamJaroszyński">W budżecie miały być wydzielone środki dla służby cywilnej. Argumenty za taką konstrukcją były np. takie, że w innym przypadku będą problemy z pieniędzmi na szkolenie. Na pewno tak by było. Te pieniądze po prostu by zniknęły.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#AdamJaroszyński">Dlatego w budżecie muszą być wyodrębnione pieniądza dla służby cywilnej jako całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówKrzysztofPiechota">Przy takiej konstrukcji każdy minister będzie miał praktycznie dwa budżety. Jeden budżet będzie dotyczył dotychczasowych pracowników nie wchodzących w skład służby cywilnej. Drugi budżet będzie dla urzędników służby cywilnej zatrudnionych w ministerstwie.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówKrzysztofPiechota">Dyrektor generalny lub np. szef Służby Cywilnej będzie wydzielał ministrowi te pieniądze. Chyba że nie zrobimy tego rozdziału i każdy minister będzie płacił wszystkim, w tym również służbie cywilnej. Wiadomo przecież, że liczba urzędników służby cywilnej w ministerstwie będzie stanowiła wielkość płynną.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówKrzysztofPiechota">Przyjmując jakieś rozwiązanie musimy mieć świadomość, że jest tu pewien problem. W którymś momencie będziemy musieli to rozstrzygnąć. Pieniądze mogą przepływać w obie strony pomiędzy resortami oraz między grupami urzędników służby cywilnej i pozostałych pracowników.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówKrzysztofPiechota">Pani Zawiska mówiła już o tym, że sprawa dotyczy zwiększania wynagrodzeń dla pracowników, którzy zostali mianowani w latach ubiegłych, a także dla nowych pracowników przyjmowanych w ramach corocznego, dodatkowego limitu. Ten limit będzie dzielony pomiędzy ministrów.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówKrzysztofPiechota">Co roku będzie się odbywać dyskusja i walka o ten zwiększony limit. Będzie to zależeć od decyzji Sejmu i możliwości finansowych państwa. Co roku będzie 200, 300 czy 500 etatów dodatkowo. Kto je otrzyma?</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówKrzysztofPiechota">Kto dostanie te pieniądze? Czy będą to pieniądze dla ludzi, którzy poddali się egzaminowi i go zdali?</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówKrzysztofPiechota">Czy rozdział będzie następował według innego klucza? Czy ludzie będą się mogli poddać egzaminom dopiero wtedy, gdy będą przyznane pieniądze?</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówKrzysztofPiechota">Ważna jest kolejność. Czy będziemy promować ludzi, bo mamy na to pieniądze? Czy też mianowaliśmy już ludzi i dopiero będziemy się domagać dla nich pieniędzy?</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówKrzysztofPiechota">Ta sprawa nie jest rozstrzygnięta w tym projekcie. Ustawa nie dotyczy kwestii finansowych. Jest ona dość ogólna. Musimy jednak pamiętać o tym, że kwestia finansowa zawsze się pojawi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Zwracam uwagę na to, że ten problem nie dotyczy tylko ministrów, ale także wojewodów. Są jeszcze niektóre urzędy centralne funkcjonujące w wydzielonej sferze budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Czy jest w tej sprawie jakaś propozycja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">W tej chwili nie przedstawimy takiej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Powinien być to możliwie najprostszy system, który pozwalałby ministrowi gospodarować całością. W ramach takiego systemu powinny powstawać dane informacyjne.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Nie możemy w tej chwili przedstawić konkretnej propozycji ze strony Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Sądząc z tej wypowiedzi należy sądzić, że idea zawarta w pkt. 5 powinna pozostać w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">W innym przypadku może się okazać, że będziemy mieli służbę cywilną, limity, mianowanych urzędników, ale nie będzie pieniędzy, żeby im płacić. Taka groźba istnieje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Chciałbym ustosunkować się do niektórych stwierdzeń przedstawiciela Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Jednym z założeń służby cywilnej jest zmiana układu resortowego. Po to powołujemy ten system, urząd centralny, wyodrębnione komisje, żeby zgromadzić środki i żeby była możliwość centralnego sterowania systemem, podziału i dysponowania środkami. Chodziło o stworzenie możliwości zarządzania tym systemem.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Planowano, żeby w tym systemie osobami zarządzającymi był szef Służby Cywilnej i dyrektorzy generalni ministerstw lub urzędów wojewódzkich. Finansowanie odbywałoby się na zasadzie dopłat. Tak tę sprawę przewidziano w aktualnym budżecie. Przewidziano dodatkowe kwoty na określoną liczbę etatów.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Na etapie (chyba jeszcze bardzo długiego) wprowadzania systemu w życie musi być ktoś, kto będzie decydował jakie będą proporcje podziału środków pomiędzy poszczególnymi resortami i liczbie etatów przydzielonych administracji centralnej i terenowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Być może, z tej wymiany zdań wynika coś innego.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Może należałoby stworzyć nowy ustęp, w którym wyraźnie powie się, że dysponentem środków finansowych przewidzianych w budżecie na służbę cywilną jest szef Służby Cywilnej. Z tego zapisu jednoznacznie będzie wynikało, że musi on gromadzić informacje. Wtedy nie będzie potrzeby powtórzenia tego zapisu w obecnym pkt. 3.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Myślę, że należałoby nawet zapytać specjalistów czy taki zapis nie powinien zna-leźć się w odrębnym artykule tej ustawy, żeby wyraźnie podkreślić tę kompetencję budżetową. Ten zapis będzie wywoływał wyraźne skutki dla ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Pani Hebdzyńska proponuje, żeby uzupełnić takim postanowieniem art. 5. Kłopot polega tylko na tym, że artykuł ten znajduje się w rozdziale zawierającym przepisy ogólne dla tej ustawy. W tym artykule po raz pierwszy pojawiłaby się nazwa organu - szef Służby Cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#PosełRyszardGrodzicki">Może w tej sytuacji należałoby art. 5 przesunąć do innego rozdziału. Przecież nie musi on być koniecznie w rozdziale 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Kiedy mówimy o szefie Służby Cywilnej, to możemy od razu określić jego kompetencje.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Z art. 5 wynika, że limity zatrudnienia określane są w ustawie budżetowej. Tu mówimy natomiast o tym, kto dysponuje tymi pieniędzmi. Ta sprawa należy do kompetencji szefa. Umieszczenie tego zapisu wśród innych kompetencji niczemu nie przeszkadza.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Taka jest po prostu jedna z jego kompetencji. Uprawnienie generalne zostało zapisane na wstępie w art. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Może w takim razie należałoby to zapisać w art. 21? Można by także zapisać to w art. 19.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Proponuję zapisać to wśród zadań szefa Służby Cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czyli w art. 22. Mógłby to być ust. 1a.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Byłby to nowy ustęp, który konsumowałby uprawnienia budżetowe szefa Służby Cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Powstaje jednak pytanie, czy w ustawie pisze się o tym, że organ jest dysponentem części budżetowej? Chyba nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Tutaj będziemy mieli do czynienia z inną sytuacją. Szef Służby Cywilnej nie będzie dysponował środkami finansowymi przeznaczonymi na swój organ centralny, tylko całością środków przeznaczonych na służbę cywilną. Jest to odstępstwo od zasady ogólnej.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Może należałoby zrobić nowelizację w prawie budżetowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Są takie praktyki. Znamy przypadki, w których minister koordynuje działalność i rozdziela rezerwy na inne resorty.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Możemy tu przyjąć, że szef Służby Cywilnej mając własną część budżetową finansuje swój urząd, takie organy jak Rada i komisje, a oprócz tego dysponuje limitami rozdzielanymi na poszczególne resorty. To finansowanie musi być zdecentralizowane.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Nie będziemy tu mieli do czynienia z sytuacją taką, jak w przypadku innych urzędów centralnych, naczelnych i wojewodów. Będą tu również podległe urzędy terenowe. W kilku resortach będzie potrzeba dużej decentralizacji.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Część środków trzeba będzie przekazać do funduszu resortowego, którym będzie dysponował dyrektor generalny. Można jednak przyjąć, że nad całością tych wydatków będzie sprawował pieczę szef Służby Cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Tych środków nie będzie można przesuwać pomiędzy pracownikami służby cywilnej i pracownikami niemianowanymi. Będą to dwie odrębne pozycje w budżecie ministra.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Całość tych środków co roku będzie planował, koordynował i nadzorował wykonanie szef Służby Cywilnej. W ramach obowiązującego prawa budżetowego jest to możliwe do przyjęcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Środki nie przeznaczone na działalność urzędu tylko na służbę cywilną jako taką nie mogłyby być zapisane w części budżetowej szefa Służby Cywilnej. Prawo nie dopuszcza do tworzenia rezerw w poszczególnych częściach budżetowych poza jedną centralną rezerwą, którą formalnie dysponuje minister finansów, ale tylko na wniosek dysponenta takiej rezerwy.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Byłaby to więc taka sama rezerwa, jak wszystkie obecnie zapisywane rezerwy w części 83. Rezerwy takie przeznaczone są na bardzo różne cele, np. na wykonywanie mandatu posła i senatora. Minister finansów tylko formalnie wykonuje decyzję. Wnioski w sprawie uruchomienia rezerwy składa ten, w czyjej gestii pozostaje ta rezerwa.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Nie można by było tych pieniędzy wpisać do budżetu urzędu służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Musimy przyjąć, że na początku mamy pewien stan zerowy. Przecież dzisiaj nie mamy jeszcze służby cywilnej. Zacznijmy więc od tego, że ustalana będzie rezerwa budżetowa.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">W tym roku rezerwa obejmuje teoretycznie 500 stanowisk służby cywilnej. Pytamy, co się stanie, kiedy tę rezerwę zaczniemy uruchamiać.</u>
          <u xml:id="u-47.5" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Wyobrażamy sobie, że zgodnie z przepisami prawa powołane zostaną komisje. Pewne osoby przejdą przez postępowanie kwalifikacyjne i zostaną zakwalifikowane do kategorii urzędniczej, a następnie wyznaczone do pracy w określonym urzędzie.</u>
          <u xml:id="u-47.6" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Jeżeli ta rezerwa będzie w dyspozycji szefa Służby Cywilnej, to wystąpi on do ministra finansów o przekazanie środków w ślad za tymi osobami, które sam policzy. Szef Służby Cywilnej będzie musiał przecież wiedzieć, jakie każda osoba ma uprawnienia finansowe.</u>
          <u xml:id="u-47.7" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">W ślad za dyspozycją finansową szefa Służby Cywilnej do danej części budżetowej (ministra, kierownika urzędu centralnego, wojewody) pójdą pieniądze. Wtedy ta rezerwa się rozpłynie. Przejdzie ona do poszczególnych części budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-47.8" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Środki będą musiały trafić do poszczególnych konsumentów tego systemu.</u>
          <u xml:id="u-47.9" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Przez cały czas mam jednak obiekcje, jak będzie to wyglądać w ujęciu narastającym. Możemy sobie wyobrazić sytuację, że co roku tworzona będzie rezerwa na dodatkowe limity. Te etaty, które pójdą już do urzędów, pozostaną w nich jako zręby budowy służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-47.10" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Liczba etatów będzie się kształtować w sposób narastający, podobnie jak wszystkie stanowiska służby cywilnej. Powstaną jednak pewne problemy praktyczne. Jeżeli jakaś osoby zostanie przesunięta z urzędu do urzędu, powstanie problem dotyczący przesunięcia pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-47.11" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">W chwili obecnej mamy w prawie budżetowym mechanizm umożliwiający przekazanie środków wraz z przekazanymi zadaniami. W przypadku przekazania zadań dwóch dysponentów części budżetowych sporządza umowę w sprawie przekazania środków, na podstawie której minister finansów podejmuje w tej sprawie decyzję.</u>
          <u xml:id="u-47.12" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Na mocy takiej decyzji jednemu dysponentowi zabiera się środki, które przekazuje się drugiemu. Obydwaj dysponenci podpisują się na decyzji. Wtedy możemy wykonać decyzję przenosząc środki w ślad za zadaniem.</u>
          <u xml:id="u-47.13" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">W tym przypadku zadaniem byłaby osoba przechodząca z urzędu do urzędu. Nie wiem jednak, czy tak właśnie będzie. W prawie budżetowym mamy mechanizmy, które umożliwiają przyjęcie takiego rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-47.14" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Myślę, że samo życie unormuje tę sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Chciałabym zadać pytanie przedstawicielom Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Dzisiaj te środki są w rezerwie budżetowej, gdyż dopiero tworzymy służbę cywilną. Jest to pewien zapas środków, które zostaną wykorzystane na uruchomienie służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Czy nie ma jednak możliwości, żeby w ustawie budżetowej pojawił się nowy rozdział dotyczący służby cywilnej? Uważam, że na tę służbę powinny być zapisane w budżecie określone pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Myślę, że idea jest taka, żeby wyjąć te pieniądze, nazwać je i przeznaczyć tylko na tę służbę. Chodzi o to, żeby uniknąć sytuacji, o których przed chwilą pani mówiła, takich jak przekazywanie, dublowanie uprawnień i korzystanie z rezerwy. Chodzi o to, żeby system był czysty i klarowny.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Co roku w budżecie powinniśmy precyzyjnie określić środki przeznaczone na służbę cywilną. O taką jasność nam chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Myślę, że praktyka podpowie najlepsze rozwiązania. Uważam, że na pewno sobie z tym poradzimy.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Chciałbym zaproponować poprawkę do art. 5 polegającą na dodaniu po wyrazach „Limity zatrudnienia służby cywilnej” wyrazów „oraz środki finansowe”. Mielibyśmy wtedy zapis, że środki te określa corocznie ustawa budżetowa.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Wtedy pkt 5 ust. 1 art. 22 upoważniałby szefa Służby Cywilnej do rozmieszczania tych środków w ślad za rozmieszczeniem kadr.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Myślę, że taki zapis praktycznie by wystarczył. Resztę spraw - całą procedurę - reguluje prawo budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Byłoby to podobne rozwiązanie jak w przypadku innych resortów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Rozumiem, że propozycja dotyczy uzupełnienia art. 5 wyrazami „oraz środki finansowe”.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Przez cały czas toczy się taka dyskusja jakby wydatki na służbę cywilną ograniczały się tylko do funduszu płac i pochodnych. Przypomnę, że jest tam jeszcze problem dotyczący środków na szkolenie. Jest także służba przygotowawcza, która nie mieści się w ścisłej definicji służby cywilnej. Mamy także koszty organizacyjne związane z funkcjonowaniem urzędu służby cywilnej. Rozumiem, że akurat ta sprawa będzie prosta, gdyż na ten urząd zostanie wydzielona odrębna część budżetowa.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Pozostaje nam problem dotyczący rozdzielenia środków na szkolenia i na płace w urzędach, w których będzie funkcjonował korpus służby cywilnej. Musimy to jakoś ująć w budżecie.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Płace będą zabezpieczone niezależnie od tego, jak będziemy je dystrybuować w ramach budżetu. Były jednak obawy dotyczące wszystkich innych wydatków na służbę cywilną, m.in. na szkolenia. Znając pomysłowość różnych dysponentów części budżetowych można się obawiać, że środki te rozpłyną się we mgle i nie dotrą do adresatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Padło pytanie, czy nie można tych środków zaplanować od razu tam, gdzie one mają dotrzeć?</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Nie można. Dopiero postępowanie kwalifikacyjne określi realne ramy tych potrzeb. Osoba przystąpi do postępowania kwalifikacyjnego, które dopiero określi kategorię urzędniczą.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Rozumiem, że będzie istniał limit. W ramach tego limitu będą funkcjonowały różne kategorie urzędnicze. Będą tam dyrektorzy i zwykli urzędnicy.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Wszystko sprecyzuje się dopiero wtedy, gdy będziemy wiedzieli, że chodzi o konkretnego pana Kowalskiego. Chyba, że będziemy robić podziały teoretyczne. Można to i tak zrobić.</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">W tej chwili sprawa jest prosta, gdyż mamy etat kalkulacyjny i średnią płacę na etat zawierającą wszystkie elementy. Po przemnożeniu otrzymujemy plan, w którym każdy musi się zmieścić.</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Tu mamy do czynienia z propozycją zupełnie innego systemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Mam wrażenie, że właśnie o to chodzi. Jest tu proponowany całkiem inny system.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Mówiąc w art. 5 o limicie zatrudnienia rozumieliśmy przez to właśnie to wszystko, o czym pani powiedziała. Tak przynajmniej pamiętam przebieg tej dyskusji. Uznaliśmy, że określany jest limit pieniędzy przeznaczonych na służbę cywilną w ustawie budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Podział tego limitu następowałby wewnątrz samej służby, m.in. ze względu na przebieg postępowań kwalifikacyjnych. Jeżeli zakwalifikowanych zostanie więcej urzędników kategorii A, to urzędników niższych kategorii będzie mniej. W takim przypadku byłaby mniejsza liczba osób w służbie cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Natomiast stały byłby limit w rozumieniu sumy środków przeznaczonych na służbę cywilną. Ten limit byłby zapisany w ustawie budżetowej. Liczbę osób faktycznie zatrudnionych w ramach tego limitu określą dopiero postępowania kwalifikacyjne.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Odstąpilibyśmy od rozliczania etatów kalkulacyjnych, co wprowadza ograniczenia i nie daje możliwości uwzględnienia wszystkich składników wynikających ze spełnienia kryteriów urzędniczych.</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Proponuję, żebyśmy nie wprowadzali tu sztywnych rozstrzygnięć, pozostawiając pole do popisu dla utworzenia od początku sensownych układów. Nie można tworzyć sztywnych ram dotyczących zatrudnienia określonej liczby osób z kategorią A itd. Tak tego nie zrobimy. Życie inaczej zweryfikuje taki przepis.</u>
          <u xml:id="u-52.6" who="#PosełMałgorzataOstrowska">Aby tego uniknąć próbujemy stworzyć inny system niż funkcjonujący do tej pory. O to nam chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#RadcaprawnywKrajowejSzkoleAdministracjiPublicznejJanZieliński">Wydaje mi się, że konieczne jest wprowadzenie do art. 5 zapisu o wyodrębnieniu środków i to w wyodrębnionej części budżetu.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#RadcaprawnywKrajowejSzkoleAdministracjiPublicznejJanZieliński">Zapis dotyczący tylko limitów zatrudnienia pociąga za sobą automatycznie tylko płace. Nie pociąga to za sobą całej otoczki związanej z państwową służbą cywilną. Mogą tu być uwzględnione wydatki na szkolenia, gdyż mają one związek z limitami.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#RadcaprawnywKrajowejSzkoleAdministracjiPublicznejJanZieliński">Zapis ten nie pociąga jednak za sobą środków na wydatki urzędu, służby przygotowawczej i innych.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#RadcaprawnywKrajowejSzkoleAdministracjiPublicznejJanZieliński">Prowadząc dyskusję już o tym państwo powiedzieli. Takie samo zdanie ma Ministerstwo Finansów.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#RadcaprawnywKrajowejSzkoleAdministracjiPublicznejJanZieliński">Dlatego proponuję, żeby w art. 5 oprócz limitów zatrudnienia w służbie cywilnej zapisać także środki finansowe na tę służbę. Przepis otrzymałby brzmienie: „Limity zatrudnienia w służbie cywilnej oraz środki finansowe na tę służbę określa corocznie ustawa budżetowa w wyodrębnionej części”. W ten sposób przecinamy wszelkie wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-53.5" who="#RadcaprawnywKrajowejSzkoleAdministracjiPublicznejJanZieliński">Wtedy nie będzie już żadnych wątpliwości, kto jest dysponentem, a przynajmniej projektodawcą dysponowania środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Możemy opuścić zapis dotyczący wyodrębnionej części budżetu. Chyba to się samo przez się rozumie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">W wyodrębnionej części budżetowej będą corocznie zapisane nowe pieniądze. Środki podzielone w latach poprzednich będą w ministerstwach.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Minister musi mieć zagwarantowane, że jeśli miał środki na 100 urzędników, to będzie je miał nadal. Dodatkowo otrzyma pewne środki od szefa Służby Cywilnej przeznaczone na dany rok, chyba że szef odbierze mu nie wykorzystany limit.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Raczej szef Służby Cywilnej nie odbierze tego limitu. Należy przyjąć, że jest to pewna gwarancja utrzymania poziomu środków.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Gdybyśmy wprowadzili zapis „środki finansowe”, to obejmowałby on zarówno środki szefa urzędu (na urząd i rezerwę centralną) oraz te, które mają już dyrektorzy generalni w swoich częściach.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Na pewno wystarczyłoby to w pierwszym roku. W następnych latach ustawa ograniczałaby tę procedurę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">W ustawie budżetowej corocznie dookreślałoby się te dane, dopóki istnieć będzie odpowiednia preambuła. Są takie pomysły, żeby ją znieść. Ustawa ograniczałaby się wtedy do zestawu tabel. Mówiło się o tym wyraźnie w trakcie prac nad konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#AdamJaroszyński">Z dotychczasowych wypowiedzi wynika, że mają państwo chęć do pozostawienia w urzędach tych pieniędzy, które do nich przyszły wraz z urzędnikami służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#AdamJaroszyński">Wydaje mi się, że jest to błędne założenie. Zawsze pełna dyspozycja tymi środkami powinna pozostawać w ręku szefa Służby Cywilnej. Przecież ta kadra musi być dyspozycyjna. Dyspozycja tymi kadrami odbywać się będzie centralnie.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#AdamJaroszyński">Pieniądze, które przyjdą wraz z urzędnikami służby cywilnej do Ministerstwa Finansów wcale nie zostaną tam na zawsze. Zostaną tam dopóty, dopóki w ministerstwie pracować będzie ta liczba urzędników służby cywilnej. Jeśli liczba urzędników się zmniejszy, to odpowiednia część pieniędzy odejdzie wraz z nimi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Rozumiem, że przywracamy środki finansowe do art. 5 zgodnie z propozycją.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Czy w związku z tym byłoby dobrze, aby w pkt. 5 ust. 1 art. 22 zapisać odpowiednie zadanie dla szefa Służby Cywilnej? Moglibyśmy zapisać: „dysponowanie środkami finansowymi na służbę cywilną”.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Czy taki zapis byłby wystarczający z punktu widzenia finansowego? Nie mówimy tu o gromadzeniu danych do budżetu tylko o efekcie. Czy jest to dobra propozycja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Będziemy musieli jeszcze w którymś momencie zapisać rolę dyrektorów generalnych. Należałoby zaznaczyć, że wykonują oni te dyspozycje i mogą dysponować środkami przyznanymi przez szefa Służby Cywilnej przynajmniej w danym roku.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Szef nie będzie w stanie pilnować tak rozproszonego budżetu. W innym przypadku trzeba by było sporządzać listy płac dla wszystkich urzędników w urzędzie służby cywilnej i wozić te pieniądze do poszczególnych urzędów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">W ustawie mamy określone zadania dyrektora generalnego. Jest on - mówiąc dawnym językiem - kierownikiem swojego urzędu.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Żeby dany urząd mógł funkcjonować, dyrektor generalny musi dysponować środkami dla tego urzędu. Tak to rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Czy musimy zapisywać dodatkowe uprawnienia dla dyrektora generalnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Dyrektor generalny dysponuje środkami na urząd służby cywilnej, a oprócz tego...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">W tej chwili mówię o dyrektorach generalnych w poszczególnych urzędach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">W takim razie w ramach uprawnień tych dyrektorów należy zapisać uprawnienie do dysponowania środkami służby cywilnej. Chodziłoby o to, żeby minister nie mógł odebrać tych środków na inny cel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Idea jest taka. W ministerstwie dysponentem gospodarki kadrowej i środków finansowych jest dyrektor generalny. Minister może podejmować decyzje o tym, czy np. w ramach budżetu Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej będzie się dofinansowywać autostrady A lub autostrady B. Nie będzie decydował o tym czy w ramach ministerstwa kupuje się 5 czy 10 biurek. Właśnie od tego jest dyrektor generalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">To będzie wynikało z zapisów kształtujących uprawnienia dyrektora generalnego.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Czy może być przyjęta konstrukcja pkt. 5 stwierdzająca, że do zadań szefa Służby Cywilnej należy dysponowanie środkami finansowymi na służbę cywilną.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Nad uprawnieniami dyrektora generalnego zastanowimy się w dalszej części, przy omawianiu odpowiedniego artykułu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Rozumiem, że zgodnie z tą propozycją brzmienie pkt. 5 sprowadzałoby się do zapisu, że do zadań szefa Służby Cywilnej należy dysponowanie środkami finansowymi na służbę cywilną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Wyraz „dysponuje” kojarzy się raczej z ministrem.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Proponuję zastąpić je wyrazem „gospodaruje”. Dysponent części budżetowej, którym dzisiaj jest minister kierownik urzędu lub wojewoda, formalnie dysponuje tymi środkami.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">Jeśli szef Służby Cywilnej będzie gospodarował tymi środkami, to przygotuje merytorycznie projekt, a minister tylko formalnie podpisze decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Minister nie będzie miał w tej sprawie nic do powiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#DoradcaministrafinansówIrenaZawiska">W takim razie musimy zmienić prawo budżetowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Tak, będziemy zmieniać prawo budżetowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Przecież szef Służby Cywilnej jest kierownikiem urzędu. Z tej racji przysługują mu te uprawnienia. Takich uprawnień nie będzie miał minister.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Mówimy tu o dwóch różnych sytuacjach. Pierwsza z nich dotyczy zarządzania całym systemem. Druga sytuacja dotyczy realizacji budżetu służby cywilnej w poszczególnych urzędach przez dyrektorów generalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Praktycznie biorąc, budżet ministra będzie dotyczył działalności merytorycznej urzędu. To, co do tej pory nazywało się budżetem ministerstwa, przejdzie w gestię dyrektora generalnego. Minister nie będzie miał nic wspólnego z tymi środkami.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Minister nie będzie miał nic wspólnego ze środkami przeznaczonymi na zabezpieczenie swojego funkcjonowania. Tymi środkami będzie dysponował dyrektor generalny. Minister będzie decydował o tym, czy z budżetu przeznaczy się 1 mld zł na autostradę A, czy 5 mld zł na autostradę B. Wynika to z koncepcji służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Oczywiście potrzebne będą dalsze zmiany prawa. Reforma centrum będzie prowadziła do przyjęcia takiego rozwiązania. Minister będzie czynnikiem politycznym i będzie podejmował tylko i wyłącznie decyzje polityczne.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Zgłoszono poprawkę dotyczącą art. 5. Jak miałaby wyglądać zmiana?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Art. 5 otrzymałby brzmienie: „Limity zatrudnienia w służbie cywilnej oraz środki finansowe na jej funkcjonowanie określa corocznie ustawa budżetowa”. Była to propozycja pana Zielińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Takie brzmienie otrzymałby art. 5.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Nowe brzmienie otrzymałby także pkt 5 ust. 1 art. 22.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Brzmiałby on: „dysponowanie środkami finansowymi służby cywilnej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Rozumiem, że w ten sposób objętość pkt. 5 uległaby znacznej redukcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Mam uwagę dotyczącą konstrukcji całego tego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Wszystko to, co zapisano w pkt. 2–13 jest realizacją polityki państwa wobec służby cywilnej. Czy nie dałoby się z tego zrobić ust. 1? Jest to treść ogólna.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Później, w drugiej kolejności, ważne byłoby dysponowanie środkami finansowymi. Bez dysponowania środkami finansowymi nie można robić niczego innego.</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Nad dalszymi sprawami dopiero byśmy się zastanowili.</u>
          <u xml:id="u-77.4" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Czy taki porządek nie byłby lepszy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">W ust. 1 art. 21 określono, że szef Służby Cywilnej jest centralnym organem administracji państwowej właściwym w sprawach służby cywilnej. Jest to jego generalna kompetencja.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">W art. 22 chcieliśmy zaproponować wymienienie szczegółowych kompetencji szefa Służby Cywilnej. Należałoby w takim razie napisać: „Do zadań szefa Służby Cywilnej w szczególności należy:”.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Przyjmując taki zapis mielibyśmy do czynienia z niekompletnym katalogiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#AdamJaroszyński">Wydaje mi się, że należałoby przekonstruować te dwa artykuły.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#AdamJaroszyński">Do art. 21 ust. 1 należałoby dorzucić treść art. 22 jako egzemplifikację kompetencji tego organu.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#AdamJaroszyński">Ust. 2 i 3 art. 21 należałoby ująć w osobnym przepisie, np. w art. 21a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Co wtedy pozostałoby nam w art. 22?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#AdamJaroszyński">Są tam jeszcze ust. 2 i 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Wydaje mi się jednak, że poprzedni art. 21 noszący obecnie numerację art. 19, jest chyba na swoim miejscu.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Natomiast w następnym art. 22 (obecnym art. 20) powinny być określone zadania szefa Służby Cywilnej. Powinny tu się znaleźć wszystkie możliwe zadania. Nigdy nie można tu sporządzić pełnego katalogu. Należy jednak zawrzeć tu te wszystkie zadania, które powinny znaleźć się w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Realizacja polityki państwa jest zadaniem bardzo ogólnym, w którym mieści się wiele innych zadań. Można zapisać: „Do zadań szefa Służby Cywilnej należy realizacja polityki państwa wobec służby cywilnej oraz koordynacja działań w tym zakresie, a w szczególności:”. Dalej wyliczylibyśmy szczegółowe kompetencje zaczynając od dysponowania środkami finansowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy jest zgoda na przyjęcie takiego rozwiązania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Zgodnie ze zgłoszoną propozycją ust. 1 art. 22 projektu (obecny art. 20) otrzymałby brzmienie: „Do zadań szefa Służby Cywilnej należy realizacja polityki państwa wobec służby cywilnej oraz koordynacja działań w tym zakresie, a w szczególności: 1) dysponowanie środkami finansowymi służby cywilnej...”.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Nie wiemy jeszcze, jakie brzmienie otrzymałyby kolejne punkty. Myślę, że wyniknie to z dalszej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Przy takim zapisie ucieka nam treść, która była zapisana w pkt. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Ten punkt pozostaje w brzmieniu: „przygotowywanie zakresów postępowania kwalifikacyjnego do kategorii urzędniczych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jak będzie brzmiał pkt 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Proponuję, żeby ułożyć te punkty w określonej kolejności.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Moglibyśmy pomyśleć teraz o tym, co szef Służby Cywilnej projektuje. Czy przygotowanie to projektowanie? Dyskutowaliśmy już na ten temat. Może w pkt. 2 zapisalibyśmy, że szef Służby Cywilnej projektuje zakresy?</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Moglibyśmy zgromadzić wszystko, co jest projektowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Właściwie zgodziliśmy się już, że potrzebny jest jedynie pkt 12. Z innych zapisów można zrezygnować, jak rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Można by było ewentualnie pozostawić pkt 13, jako normę generalną wskazującą na to, że coś jeszcze może dojść do tych zadań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Chciałbym zwrócić uwagę na pkt 11. Uważam, że zapis o upowszechnianiu informacji o służbie cywilnej nie jest błahy ani niepotrzebny.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Oznacza on wydatkowanie środków oraz upowszechnianie wiedzy o wolnych miejscach w służbie cywilnej, czyli stworzenie możliwości naboru. Jest to jedno z najpoważniejszych zadań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jeżeli tak będziemy rozumieli ten punkt, to powinien on pozostać.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">W takim razie na pewno pozostaną pkt. 11 i 12. Które jeszcze punkty powinny pozostać w ust. 1?</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">W dotychczasowej dyskusji mówiono o tym, że pkt 6 nie jest potrzebny, gdyż wynika z innych przepisów. To samo dotyczyło pkt. 7, 8 i 9.</u>
          <u xml:id="u-91.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Możemy więc wykreślić pkt. 6–9, gdyż zadania te są opisane w innych miejscach tej ustawy. Jeżeli w preambule art. 22 umieścimy zwrot „w szczególności” od razu wiadomo, że nie jest to kompletne wyliczenie zadań.</u>
          <u xml:id="u-91.4" who="#PosełRyszardGrodzicki">Pozostaje nam do rozstrzygnięcia sprawa zamieszczenia w tym artykule pkt. 3 i 4.</u>
          <u xml:id="u-91.5" who="#PosełRyszardGrodzicki">Na pewno zrezygnujemy z pkt. 13. Co zrobimy z pkt. 10?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Moim zdaniem, pkt 10 mieści się w treści pkt. 11.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Szef Służby Cywilnej będzie upowszechniał zasady służby cywilnej informując o tej służbie. Nie umiem jednak rozszyfrować, co miałoby oznaczać udzielanie pomocy w stosowaniu przez urzędy reguł służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Proponuję, aby skreślić pkt 10.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">W takim razie skreślilibyśmy także pkt 10.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Czy nie powinniśmy jednak czegoś dodać w tym artykule?</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Tworzymy zupełnie nowy organ administracji państwowej. Ta ustawa powinna być przygotowana na wzór ustaw o utworzeniu urzędu ministra lub innego organu centralnego. Tworzymy tu zupełnie nowy organ i musimy wiedzieć, co on ma robić.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Może być tak, że realizacja polityki, koordynacja i dysponowanie środkami, to już bardzo wiele. Niektóre punkty na pewno możemy wykreślić. Obawiam się jednak, żebyśmy nie przeoczyli jakiejś ważnej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Ustaliliśmy, że pozostaną w tym artykule treści zawarte w pkt. 1, 2, 3, 4, 5 (po redukcji treści), 11 i 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#AdamJaroszyński">Nie mamy jeszcze jasności w sprawie pkt. 9.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#AdamJaroszyński">Wydaje się, że ten punkt jest potrzebny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Jeżeli ktoś jest właściwy w sprawach służby cywilnej, to jest oczywiste, że należy do niego również przygotowywanie aktów prawnych w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#AdamJaroszyński">Jeżeli je wydaje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Nie. Jeżeli coś należy do kompetencji danego organu, to wszystko, co należy unormować z zakresu tych kompetencji należy do tego organu. Do niego należy przygotowanie wszystkich przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#AdamJaroszyński">A jeżeli są to przepisy wydawane przez premiera?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">To nie szkodzi. Zawsze projekty przygotowuje ten minister, do którego kompetencji należy dana sprawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">A jeśli prezes zleci to kancelarii premiera?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">To, o czym mówię, wynika w tej chwili z regulaminu pracy Rady Ministrów. W przyszłości będzie to wynikało z ustawy. Wyraźnie jest powiedziane, kto jest zobowiązany do przygotowania dokumentów do procedowania, przez prezesa Rady Ministrów lub Radę Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Co w takim razie robimy z pkt. 9?</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Możemy sobie wyobrazić, że np. Rada Służby Cywilnej będzie wydawała uchwałę określającą np. zasady funkcjonowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Mamy przecież zapisane, że obsługę prac Rady sprawuje urząd szefa Służby Cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy w związku z tym rozumie się, że to właśnie on opracowuje projekt takiej uchwały?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#AdamJaroszyński">Może rzeczywiście nie powinno tu być pkt. 9.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#AdamJaroszyński">Z tego przepisu wynika jednak, że każdy projekt w tej materii musi być przygotowany przez szefa Służby Cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">To wynika z innych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Przestrzega się reguły, że akt normatywny należący do zakresu działania danego ministra musi być przygotowany przez tego ministra.</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Zdarza się, że projekt zostaje przygotowany przez kogoś innego. Takiego projektu się nie przyjmuje. Wynika to z regulaminu prac Rady Ministrów. Ta reguła zawarta jest w ustawie o Radzie Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#AdamJaroszyński">Jeżeli pozostawimy tu pkt 9, to premier sam nie będzie mógł przygotować projektu aktu normatywnego dotyczącego służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#AdamJaroszyński">Jeżeli pkt 9 skreślimy, to premier będzie miał taką możliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Chciałbym przypomnieć, że są dwojakiego rodzaju urzędy centralne. Są urzędy podległe ministrom. Tam ministrowie mają te uprawnienia.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Są też urzędy podległe bezpośrednio prezesowi Rady Ministrów. Szefowie tych urzędów, a właściwie te organy, mają takie uprawnienia bezpośrednio.</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">W związku z tym optowałbym za pozostawieniem pkt. 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Spójrzmy na tę sprawę z innej strony.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy komisja sejmowa, która będzie nadzorowała funkcjonowanie służby cywilnej, będzie mogła przy takim brzmieniu tego przepisu wystąpić z własną inicjatywą ustawodawczą w zakresie służby cywilnej, np. o zmianę tej ustawy? Będzie mogła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Chciałbym przedstawić dodatkowy argument przemawiający za utrzymaniem przepisu pkt. 9.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Gdyby np. doszło do podporządkowania służby cywilnej nie premierowi, ale ministrowi spraw wewnętrznych i administracji, to przepis ten nadawałby odpowiednie uprawnienia szefowi Służby Cywilnej. Byłyby to uprawnienia niezależne.</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Chyba nie jesteśmy w stanie w tej chwili przewidzieć, jak będzie to wyglądało w przyszłości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Pkt 9 brzmi: „przygotowywanie projektów aktów normatywnych w przypadkach przewidzianych w ustawie”.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Sugerowałoby to, że raczej chodzi tu o akty wykonawcze.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jak rozumiem, przybliżamy się do decyzji o pozostawieniu pkt. 9.</u>
          <u xml:id="u-113.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Pozostaje nam jeszcze problem zredagowania pkt. 3. Czy będziemy ten punkt skracać, czy też pozostawimy go w brzmieniu takim jakie zostało mu nadane w projekcie z marca br.?</u>
          <u xml:id="u-113.4" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy są wnioski dotyczące zmiany brzmienia pkt. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Chciałabym dowiedzieć się, co kryje się pod określeniem „dane”?</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Niektórzy z nas uważają, że mieszczą się w tym pojęciu, m.in. dane osobowe. Ja nie widzę takiej możliwości. Oznacza to, że istnieją w tej sprawie dwie interpretacje.</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Mamy tu do czynienia z danymi o stanie zatrudnienia, a nie z danymi o osobach. Może należałoby zastąpić wyraz „dane” wyrazem „informacje”. Mielibyśmy wtedy do czynienia z pojęciem „informacje o stanie zatrudnienia”.</u>
          <u xml:id="u-114.3" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Co kryje się pod pojęciem „dane”? Czy chodzi o liczbę zatrudnianych osób, ich stanowiska itd.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jeżeli szef Służby Cywilnej ma decydować np. o tym, że przenosi urzędnika będącego w korpusie służby cywilnej z jednego urzędu do drugiego, bo takie są potrzeby służby, to musi mieć informacje o każdej osobie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">W takim razie powinniśmy dodać zastrzeżenie dotyczące tajemnicy ustawowo chronionej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#AdamJaroszyński">Jest to oczywiste, jeżeli tajemnica jest ustawowo chroniona.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#AdamJaroszyński">Takiego zapisu nie ma gdzie indziej. Można by było tu zapisać, że chodzi o gromadzenie danych osobowych urzędników służby cywilnej oraz danych o stanie zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#AdamJaroszyński">Jest pewne, że dane osobowe muszą być gromadzone w urzędzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Mógłbym zaproponować prostszy zapis.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Pkt 3 brzmiałby: „gromadzenie danych o korpusie służby cywilnej oraz przekazywanie informacji i wniosków w tym zakresie organom uprawnionym do mianowania”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Nie jest potrzebny zapis dotyczący przekazywania informacji w sytuacji, gdy sam szef Służby Cywilnej dokonuje mianowania urzędników w imieniu premiera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Przy mianowaniu na określone stanowisko taką informację powinien otrzymać także dyrektor generalny.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Pkt 3 brzmiałby: „gromadzenie danych o korpusie służby cywilnej oraz przekazywanie informacji w tym zakresie organom uprawnionym do mianowania”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Nie bardzo w tej chwili pamiętam, jak jest uregulowana ta sprawa w dyrektywie na temat ochrony danych osobowych. Są tam wprowadzone pewne ograniczenia.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Są w tej chwili dwa projekty ustawy o ochronie danych osobowych, które korzystają z doświadczeń tej dyrektywy. Także i my powinniśmy podporządkować się tej dyrektywie. Musimy o tym pamiętać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">W procedurze legislacyjnej znajduje się także ustawa o gromadzeniu informacji. Ta ustawa zajmuje się ochroną danych osobowych.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Będziemy musieli skoordynować nasze przepisy z przepisami tego projektu. Powinniśmy dopilnować, żeby nie pojawił się w tym zakresie dysonans. Trzeba będzie tę sprawę skonsultować.</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy pkt 4 może pozostać w proponowanym brzmieniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">W rozmowach z osobami zajmującymi się sprawami kadrowymi poruszana była potrzeba opracowania wzorcowych opisów stanowisk pracy w służbie cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Wiemy o tym, że robiono to w przeszłości w innych krajach. Obecnie wszyscy od tego odchodzą. Jest to po prostu zbędna mitręga demokratyczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Ideą powstania tego przepisu było zabezpieczenie możliwości przypisania określonych stanowisk do określonych kategorii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Klasyfikacja jest potrzebna. Nie jest natomiast potrzebny wzorcowy - czyli idealny - opis stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy w tej sprawie ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#GłównyspecjalistawUrzędzieRadyMinistrówRobertCzarnecki">Ten punkt miał zabezpieczać propozycje, w kierunku których idziemy, w zakresie systemu wynagradzania polegających np. na zróżnicowaniu płac w ramach stanowisk dyrektorów. Chodziło nam także o pewne usztywnienie, które likwidowałoby obecnie istniejącą dowolność.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#GłównyspecjalistawUrzędzieRadyMinistrówRobertCzarnecki">Jeżeli będą tworzone jakieś przedziały lub szczeble płacowe w ramach kategorii, to ostateczną decyzję o wysokości płacy podejmowałby szef Służby Cywilnej. To uprawnienie służyłoby klasyfikowaniu stanowisk przez szefa Służby Cywilnej. On by określał, czy dane stanowisko dyrektora departamentu powinno być wynagradzane według wyższego, czy według niższego szczebla.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy mogę w takim razie prosić o podanie zmodyfikowanej treści tego przepisu? Wtedy będziemy wiedzieli, czy jest on zgodny z przedstawioną ideą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Proponuję, żeby pkt 4 otrzymał brzmienie: „klasyfikowanie stanowisk pracy w służbie cywilnej w ramach kategorii urzędniczych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#GłównyspecjalistaRobertCzarnecki">Ustalanie wzorcowych opisów stanowisk pracy miałoby stanowić pewną pomoc i uczyć dyrektorów tych urzędów. Wtedy sami mogliby weryfikować stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#GłównyspecjalistaRobertCzarnecki">Jeżeli wprowadzimy tylko zapis o klasyfikowaniu stanowisk, to musiałby on być rozumiany w ten sposób, że na jego podstawie będą przekazywane wewnętrzne informacje tego typu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jeżeli dobrze rozumiem tę dyskusję, to przedmiot sporu polega na tym, że w innych państwach mających pewną tradycję w zakresie służby cywilnej stało się to tak oczywistą rutyną, że nie ma już sensu wykonywanie dodatkowych czynności.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Przepis, który rozpatrujemy, jest przepisem występującym w momencie uruchomienia służby cywilnej. Taką kompetencję możemy dać szefowi Służby Cywilnej na okres 5 lub 10 lat w przepisach przejściowych. Obowiązywałby on do momentu, kiedy służba cywilna zakorzeni się w świadomości społecznej i dopóki nie będzie jasne na zasadzie pewnej tradycji, że określone stanowisko jest przypisane do kategorii A, a nie do kategorii C.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Komisja prosiła kiedyś o przedstawienie materiału określającego jak ma wyglądać klasyfikacja stanowisk do kategorii urzędniczych. W zasadzie takiego materiału nie mamy.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Klasyfikowanie musi być procesem ciągłym.</u>
          <u xml:id="u-132.2" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Wzorcowy opis stanowiska jest to opis np. idealnego specjalisty. Wiadomo jednak, że takie stanowisko inaczej będzie funkcjonować w każdym urzędzie. Wydaje się, że jest to zupełnie abstrakcyjny opis stanowiska, który - w gruncie rzeczy - nie wiadomo do czego ma służyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Chciałbym powiedzieć, że taki materiał był przesłany do Komisji.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Zapis dotyczący ustalania wzorcowych opisów stanowisk pracy jest zapisem kierunkowym. Tak jak powiedział pan przewodniczący, przepis ten powinien funkcjonować na starcie systemu.</u>
          <u xml:id="u-133.2" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Uważam jednak, że istotne byłoby pozostawienie drugiej części pkt. 4, w którym mówi się o klasyfikowaniu stanowisk pracy w służbie cywilnej w ramach kategorii urzędniczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">W takim razie, co robimy z pkt. 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#AdamJaroszyński">Według mojej wiedzy opisy stanowisk pracy zdały egzamin w przemyśle, natomiast nigdy w administracji.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#AdamJaroszyński">Jeżeli będzie taka potrzeba to szef Służby Cywilnej na pewno będzie to robił. Uważam jednak, że nie trzeba tego koniecznie wpisywać do ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy ten przepis ma jakąś siłę normatywną? Czy jest on dla kogoś wiążący?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Jest. W administracji ten system jest dość szeroko rozbudowany. Istnieją różnego rodzaju regulaminy i zakresy czynności dla poszczególnych pracowników. Takie opisy funkcjonują dzisiaj. Są one precyzyjnie sformułowane na szczeblu departamentów.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Natomiast tutaj mówimy o opisach wzorcowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Wy-obraźmy sobie taki wzorcowy opis stanowiska. Mogłoby tam być zapisane wykonywanie poleceń czynnika politycznego w ministerstwie. Co jeszcze?</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Proszę o przybliżenie tego, co znalazłoby się we wzorcowym opisie stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#GłównyspecjalistaRobertCzarnecki">Chodzi przede wszystkim o to, że w chwili obecnej istnieje dość duża dowolność w zakresie nazewnictwa stanowisk. Może być dyrektor lub wicedyrektor departamentu, który jest przełożonym tylko dla sekretarki lub dla innych dwóch osób. Są takie same stanowiska, którym podlega 30 i więcej osób.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#GłównyspecjalistaRobertCzarnecki">Uważamy, że chociażby z tego powodu wynagrodzenie tych osób powinno być zróżnicowane. Chcemy stworzyć takie mechanizmy, które umożliwiałyby kontrolę i ustanowienia wynagrodzenia odpowiedniego do wykonywanej pracy, zadań i odpowiedzialności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Z tego wynika, że powstałoby kilka opisów stanowisk dyrektora departamentu. Jeden opis dotyczyłby dyrektora, któremu podlega 5 osób, drugi - 10 osób, a trzeci - 15 osób itd. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#GłównyspecjalistaRobertCzarnecki">Raczej chodziłoby o to, żeby nazewnictwo mogło być bardziej dowolne. Można by było nazwać dyrektorem departamentu osobę kierującą sekretarką lub dwoma osobami.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#GłównyspecjalistaRobertCzarnecki">Taki dyrektor otrzymywałby jednak inne wynagrodzenie niż dyrektor departamentu zarządzający trzema wydziałami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy w tym przypadku nie wystarczy samo kwalifikowanie stanowisk pracy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#GłównyspecjalistaRobertCzarnecki">Dla nas by to wystarczyło. To załatwia sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">W takim razie skreślmy początek pkt. 4 i nie traćmy czasu na dalszą dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">W służbie skarbowej badała tę sprawę na zlecenie Funduszu PHARE holenderska firma KPMG.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Przedstawili oni zarzut dotyczący braku dokładnych opisów stanowisk. Tak jak powiedział mój poprzednik, okazuje się, że w różnych urzędach te same funkcje pełnią osoby zajmujące inne stanowiska. Jest to doradca lub specjalista. Mogą być używane inne nazwy.</u>
          <u xml:id="u-145.2" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Nie jest powiedziane, że jeden z nich ma pracować koncepcyjny, a drugi wykonawczo. Wszystko jest w porządku w momencie, gdy zróżnicowanie wynagrodzenia ustawione jest w taki sposób, że wynagrodzenie na tym samym stanowisku może być nawet dwa razy większe od podstawowego.</u>
          <u xml:id="u-145.3" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">W służbie cywilnej do określonej kategorii będzie przypisane dość ściśle określone wynagrodzenie. Sama klasyfikacja stanowiska bez jego opisu jest chyba niemożliwa. Stanowisko powinno być opisane w sposób wartościujący, niezależnie od tego jak byśmy to zrobili.</u>
          <u xml:id="u-145.4" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">W innym przypadku nie będzie możliwe porównanie tego, co robi doradca w Ministerstwie Spraw Zagranicznych z tym, co robi doradca np. w Ministerstwie Finansów.</u>
          <u xml:id="u-145.5" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Musi tu powstać jakaś ogólna formuła, która będzie później wypełniana przez regulaminy ministerstw, zakresy czynności itd. Muszą jednak powstać ogólne reguły określające, gdzie i kiedy potrzebne jest stanowisko doradcy, a w jakich przypadkach wystarczy tylko stanowisko radcy lub specjalisty w danej specjalności. Trzeba określić, że dana praca wymaga np. kontaktów międzynarodowych, decyzji finansowych itd. Należy także określić stanowiska obsługowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy pkt 4 w brzmieniu: „klasyfikowanie stanowisk pracy w służbie cywilnej w ramach kategorii urzędniczych” jest wystarczający? Wykreślamy cały wiersz pierwszy z dotychczasowego brzmienia pkt. 4.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Nie widzę uwag. Co na to strona rządowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Przyjęcie takiego brzmienia nie będzie blokowało możliwości, które były zapisane w pierwszej części tego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Rozumiem, że możemy dokonać poprawki polegającej na rezygnacji ze zbędnych wyrazów. Wykreślamy pierwszy wiersz w pkt. 4, chyba że ktoś zgłosi sprzeciw. Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Treść pkt. 5 została już uzgodniona. Został on zredukowany. Jak rozumiem, pkt 9 pozostaje w art. 22 w takim brzmieniu, w jakim został zapisany w projekcie. Pozostawiamy także dotychczasowe pkt. 11 i 12. Jest chyba oczywiste, że punkty te otrzymają nową numerację.</u>
          <u xml:id="u-148.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy pkt 12 pozostawimy w brzmieniu podanym w projekcie, czy też będziemy go modyfikować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Proponowałabym zmienić brzmienie tego punktu.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Uważam, że w punkcie tym powinien pozostać tylko zapis o utrzymywaniu kontaktów międzynarodowych. To powinno wystarczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Należy pamiętać o tym, że ten punkt powinniśmy porównać z przepisami o służbie zagranicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">W ustawie o ministrze spraw wewnętrznych i w konstytucji zapisane zostały funkcje koordynacyjne ministra spraw zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Istnieją także reguły dotyczące poszczególnych resortów w sprawie zgłaszania, uzgadniania itd. Nawet w sprawie wyjazdów zagranicznych istnieje zarządzenie a nie instrukcja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Po dzisiejszym porannym wystąpieniu ministra odniosłem wrażenie, że chce on decydować o wszystkim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">W takim razie lepiej będzie wpisać tu te uprawnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Rozumiem, że nie ma dalszych uwag dotyczących pkt. 12.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Rezygnujemy w całości z pkt. 13. Wiadomo, że jeśli ustawa coś postanowi, to należy to wykonać.</u>
          <u xml:id="u-154.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy ktoś chciałby zgłosić jakieś uwagi do ust. 1? Czy ktoś chciałby coś dodać do tego ustępu? Wobec braku zgłoszeń uznaję, że ust. 1 został zaaprobowany.</u>
          <u xml:id="u-154.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Przystępujemy do analizy ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-154.4" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy nastąpiły jakieś przewartościowania od czasu pierwszej dyskusji nad tym ustępem i chcielibyśmy w nim coś zmienić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Zastanawiamy się czy nie wystarczy określenie „stan służby cywilnej”. W tym pojęciu mieści się także realizacja zadań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#AdamJaroszyński">Mówiąc o stanie służby trzeba powiedzieć także o realizacji zadań.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#AdamJaroszyński">Wystarczyłoby zakończyć ust. 2 wyrazami: „...o stanie służby cywilnej”. Możemy skreślić fragment dotyczący realizacji zadań, a także opinii Rady. O tej opinii jest mowa w kompetencjach Rady. Nie trzeba tego powtarzać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Może wystarczyłoby tu sformułowanie „sprawozdanie o służbie cywilnej”. Nie musimy przecież szczegółowo mówić o stanie służby, o realizacji zadań, o planach itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">W art. 6 znajduje się zapis o tym, że Rada Służby Cywilnej opiniuje coroczne sprawozdania szefa Służby Cywilnej. Jest to formuła bardzo ogólna nie określająca co w nich powinno się znaleźć.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jaka jest ostateczna propozycja brzmienia ust. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">„Szef Służby Cywilnej przedstawia corocznie prezesowi Rady Ministrów sprawozdanie o służbie cywilnej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Szef przedstawia sprawozdanie, które opiniuje Rada. Nie musimy tego tu zapisać.</u>
          <u xml:id="u-160.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy jest zgoda na taką redakcję ust. 2? Wobec braku sprzeciwu uznaję, że ust. 2 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-160.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Przechodzimy do rozpatrzenia analizy ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Zapisano tu, że szef Służby Cywilnej może zwracać się do dyrektorów generalnych urzędów o udostępnienie informacji. Na pewno może to robić. Jest to jednak bardzo delikatna formuła.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Może lepiej byłoby zapisać, że szef może żądać tych informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">W tym miejscu powinien być wyraźnie zaznaczony system podległości służbowej szczególnie ze względu na to, że - jak wszystko wskazuje - układ ten będzie związany także z przepływem pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy należy jednak użyć wyrazu „żądać”? Może znajdziemy inny wyraz?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Myślę, że tak może być. Szef Służby Cywilnej może żądać od dyrektorów udostępnienia informacji, danych i wyjaśnień związanych ze służbą cywilną. Niekoniecznie musi tu chodzić o wypełnianie zadań z zakresu służby cywilnej, jak zapisano w końcowym fragmencie tego ustępu. Zapis ten wprowadzałby pewne ograniczenie.</u>
          <u xml:id="u-163.1" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Szef może żądać udzielenia informacji. Jest to jego prawo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Możemy przyjąć inną formułę redakcji tego przepisu. „Dyrektorzy generalni urzędów mają obowiązek udostępniania informacji...” itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Taki zapis moglibyśmy wprowadzić w innym miejscu - tam, gdzie mówimy o obowiązkach dyrektorów generalnych.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">W tym miejscu mówimy natomiast o tym, co może robić szef Służby Cywilnej. Chodzi tu o uprawnienie szefa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Moglibyśmy zapisać, że dyrektorzy generalni mają obowiązek udostępniania informacji na wniosek szefa Służby Cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#PosełWłodzimierzSitek">Taka forma dotyczyłaby kompetencji dyrektora generalnego, o których jeszcze nie mówiliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">Chciałbym państwu przedstawić pewną propozycję. Nie wiem, czy będzie ona poprawna legisalcyjnie.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#PosełAndrzejGrzyb">Proponowałbym użyć sformułowania „szef Służby Cywilnej otrzymuje...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Proponuję użyć zwrotu: „ma prawo”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jest to jeszcze bardziej delikatne sformułowanie. Chodziło nam o znalezienie takiego zwrotu, który podkreślałby podległość służbową.</u>
          <u xml:id="u-170.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy przyjęte jest, aby w przepisach używany był wyraz „żądać”?</u>
          <u xml:id="u-170.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Wydaje mi się, że nie spotykamy się z tym zwrotem w przepisach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Szef Służby Cywilnej może zobowiązać dyrektorów do udostępnienia informacji. Wtedy po jego stronie jest prawo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Dyrektor generalny nie może odmówić udzielenia informacji swojemu zwierzchnikowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">Może należałoby się posłużyć podobną stylistyką jak w art. 23 - „wykonuje - zobowiązuje”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#AdamJaroszyński">Myślę, że nie jest to zły pomysł.</u>
          <u xml:id="u-174.1" who="#AdamJaroszyński">Ust. 3 mógłby otrzymać brzmienie: „Szef Służby Cywilnej może zobowiązać dyrektora generalnego urzędu do udostępnienia informacji...” itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Może lepiej byłoby zapisać, że zobowiązuje dyrektorów do przekazania informacji? Takie sformułowanie wzmacnia się oddziaływania tego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy jest zgoda na tę propozycję? Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-175.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy są jeszcze jakieś uwagi do ust. 3? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-175.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy ktoś ma propozycję dotyczącą dodania ust. 4 do art. 22? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-175.4" who="#PosełRyszardGrodzicki">Stwierdzam, że zakończyliśmy prace nad art. 22.</u>
          <u xml:id="u-175.5" who="#PosełRyszardGrodzicki">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 23.</u>
          <u xml:id="u-175.6" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jest oczywiste, że następuje tu zmiana nazwy szefa i urzędu służby cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#AdamJaroszyński">Powstaje tu problem dotyczący nazwy urzędu szefa Służby Cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-176.1" who="#AdamJaroszyński">Może nie należałoby tej sprawy od razu przesądzać? Pan minister musiałby nam powiedzieć, czy musimy od razu przesądzić o istnieniu urzędu. Może wystarczyłoby zapisać tylko, że szef Służby Cywilnej wykonuje swoje zadania przy pomocy podległego mu urzędu?</u>
          <u xml:id="u-176.2" who="#AdamJaroszyński">Wtedy uniknęlibyśmy określania nazwy tego urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Ktoś będzie musiał to określić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#AdamJaroszyński">Trzeba by było określić tę nazwę, jeśli są już przewidziane środki budżetowe na utworzenie tego urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Nie ulega wątpliwości, że ta instytucja powinna powstać do końca br. Może nie powstanie ona w sierpniu lub wrześniu br. Myślę jednak, że na pewno powstanie w listopadzie lub w grudniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Środki na ten urząd są.</u>
          <u xml:id="u-180.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Organem jest szef Służby Cywilnej. Zarządza on urzędem szefa. Konsekwentnie moglibyśmy więc mówić o Urzędzie Szefa Służby Cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Urząd Szefa Służby Cywilnej? Czy to nie jest przesada?</u>
          <u xml:id="u-181.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Chciałem zapytać, czy nie użyliśmy już wcześniej nazwy tego urzędu? Nie. Napisaliśmy sprytnie, że obsługę Rady Służby Cywilnej zapewnia szef Służby Cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-181.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Mam pytanie do ekspertów. Czy możemy zrezygnować z art. 23? Czy wtedy będzie można rozumieć, że taki urząd i tak musi powstać? Nazwa tego urzędu ma znaczenie wtórne, gdyż istotny jest tu główny urzędnik, czyli szef Służby Cywilnej. Znaczenie mają też: Rada i komisje służby cywilnej. Urząd to tylko zespół urzędników obsługujących i zapewniających funkcjonowanie tych wszystkich instytucji.</u>
          <u xml:id="u-181.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy ustawa może funkcjonować bez art. 23?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Jest to jednak zakład pracy dla pewnej grupy urzędników, którzy przecież muszą gdzieś pracować. Muszą być gdzieś zatrudnieni. Nie mogą przecież pracować u szefa Służby Cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#AdamJaroszyński">Będzie to taki urząd, jaki zostanie utworzony przez szefa Służby Cywilnej. Może to być np. urząd o nazwie Urząd Służby Cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-183.1" who="#AdamJaroszyński">Taki urząd będzie zakładem pracy w rozumieniu Kodeksu pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy pracodawcą będzie szef Służby Cywilnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Wydaje mi się jednak, że powinniśmy nazwać ten urząd.</u>
          <u xml:id="u-185.1" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">We wszystkich ustawach jest to zapisane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Nie dotyczy to ministerstw. Jest jednak jasne, że ministerstwo jest urzędem ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Aparatem wykonawczym jest urząd. Czy nie wiemy o tym z ustaw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">W takim razie należałoby opracować statut tego urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Popatrzmy na ustawę o Rzeczniku Praw Obywatelskich. Tam też moglibyśmy nic nie pisać o urzędzie, a jednak on ma biuro. Jest to zapisane.</u>
          <u xml:id="u-189.1" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Chodzi o to, że trzeba powiedzieć, jaki jest aparat wykonawczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Może nazwalibyśmy ten urząd Biurem Szefa Służby Cywilnej? Czy będzie to deprecjacja urzędu?</u>
          <u xml:id="u-190.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jest jeszcze jedna propozycja. Urząd mógłby nosić nazwę Biuro Służby Cywilnej. Czy ta nazwa kogoś razi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Rozpatrywaliśmy już wcześniej tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy jest zgoda na nazwę „Biuro Służby Cywilnej”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">W innym przepisie ustawy mówimy, że szef Służby Cywilnej jest centralnym organem administracji. Organy centralne są z reguły urzędami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Krajowe Biuro Wyborcze jest też organem centralnym w zakresie administracji wyborczej, a jednak funkcjonuje z taką nazwą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">W praktyce obserwuję jednak większe przywiązanie do nazwy urząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Mamy przecież i inne nazwy, np. Zakład Ubezpieczeń Społecznych.</u>
          <u xml:id="u-196.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jeżeli ideą służby cywilnej jest podkreślenie tego, że aparat obsługujący nie jest instytucją samodzielną, to używanie pojęcia „urząd” nie jest zbyt logiczne.</u>
          <u xml:id="u-196.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Natomiast ma pewne znaczenie podkreślenie wagi tej instytucji, szczególnie w pierwszym okresie jej działania. Powstaje pytanie, czy nazwa „biuro” deprecjonuje tę instytucję, natomiast nazwa „urząd” ją dowartościowuje? Na tym, w gruncie rzeczy, polega nasz dylemat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">Chciałbym zapytać, jak nazywa się służba cywilna w innych krajach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#GłównyspecjalistaRobertCzarnecki">Nazewnictwo jest różne i zazwyczaj związane jest z przyjętym modelem służby. W Niemczech obsługa służby cywilnej umiejscowiona jest tradycyjnie w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-198.1" who="#GłównyspecjalistaRobertCzarnecki">W Wielkiej Brytanii instytucja ta nosi nazwę „Urząd Służby Publicznej”. Tam ministrem właściwym do spraw administracji jest premier, który nominuje szefa służby. Jest to jednak odrębny urząd obok gabinetu premiera.</u>
          <u xml:id="u-198.2" who="#GłównyspecjalistaRobertCzarnecki">We Francji mamy do czynienia z dyrekcją generalną.</u>
          <u xml:id="u-198.3" who="#GłównyspecjalistaRobertCzarnecki">Wszystko zależy od ukształtowania i pozycji służby cywilnej w danym kraju. Dlatego trudno jest znaleźć jakąś analogię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">W pierwotnym projekcie rządowym obsługę szefa miało pełnić biuro. Czy dobrze pamiętam?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#GłównyspecjalistaRobertCzarnecki">W projekcie rządowym organem była komisja służby cywilnej. Jej zaplecze miało stanowić biuro nie posiadające własnych kompetencji. Miało ono nosić nazwę „Biuro Komisji Służby Cywilnej”.</u>
          <u xml:id="u-200.1" who="#GłównyspecjalistaRobertCzarnecki">Była też mowa o tym, że to biuro będzie się mieścić w Urzędzie Rady Ministrów. Miała to być po prostu komórka Urzędu Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Istnieje już pewna tradycja. W ub.r. udało nam się zmienić ordynację wyborczą. Powstała administracja wyborcza, która nazwana została Krajowym Biurem Wyborczym. Tam ta nazwa nie drażni.</u>
          <u xml:id="u-201.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy nazwa taka będzie podkreślała odrębność od klasycznej podległości urzędów, które funkcjonują w ramach administracji rządowej? Symbolika nazwy ma tutaj wtórne znaczenie, ale jednak ma.</u>
          <u xml:id="u-201.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Mamy także Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, Biuro Trybunału Konstytucyjnego. Są to ciała odrębne od klasycznej administracji w zakresie podległości służbowej. Tu też będziemy mieli do czynienia z podobną odrębnością.</u>
          <u xml:id="u-201.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Możemy także użyć nazwy „kancelaria”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">Może powinniśmy jednak skorzystać z doświadczenia francuskiego?</u>
          <u xml:id="u-202.1" who="#PosełAndrzejGrzyb">Nazwijmy tę instytucję Urzędem Generalnym Służby Cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Może jednak powinien być to Urząd Szefa Służby Cywilnej, jeśli szef Służby Cywilnej jest organem administracji?</u>
          <u xml:id="u-203.1" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Nazwa ta wyraźnie wskazuje, że jest to tylko organ wykonawczy. Musi to być jednak wyodrębniona jednostka posiadająca własny rachunek bankowy, mająca uprawnienia do zawierania umów. Musi być zgłoszona w ZUS i zatrudniać pracowników. Wszystko musi być zinstytucjonalizowane, w odróżnieniu od organu, który jest jednoosobowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">W takim razie, jaka jest propozycja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Urząd Szefa Służby Cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#AdamJaroszyński">Właściwie wybór ogranicza się do dwóch nazw. Może to być Urząd Służby Cywilnej albo Biuro Służby Cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy pozostaniemy przy nazwie „Urząd Służby Cywilnej”? Czy jest zgoda na przyjęcie tej nazwy?</u>
          <u xml:id="u-207.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Stwierdzam, że wobec braku sprzeciwu udało nam się tę nazwę uzgodnić. W art. 23 wpiszemy nazwę „Urząd Służby Cywilnej”.</u>
          <u xml:id="u-207.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Art. 23 otrzyma brzmienie: „Szef Służby Cywilnej wykonuje swoje zdania przy pomocy Urzędu Służby Cywilnej, zwanego dalej Urzędem”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie możemy zapisać wyrazów „zwanego dalej Urzędem”.</u>
          <u xml:id="u-208.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W art. 3 mamy już zapis: „Przepisom ustawy podlegają urzędnicy służby cywilnej zatrudnieni w urzędach administracji rządowej zwanych dalej urzędami”.</u>
          <u xml:id="u-208.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Będziemy musieli wymieniać całą tę nazwę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">W takim razie skreślamy wyrazy „zwanego dalej Urzędem”.</u>
          <u xml:id="u-209.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Ponieważ nie widzę sprzeciwu, uważam że art. 23 został uzgodniony.</u>
          <u xml:id="u-209.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 24.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">W ust. 1 art. 24 jest mowa o art. 22. Nie wiemy jednak, o jakie dane i informacje tu chodzi.</u>
          <u xml:id="u-210.1" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">W zadaniach szefa mamy zapisane różne dane i informacje. Trzeba by było wiedzieć, czy chodzi o wszystkie, czy tylko o niektóre.</u>
          <u xml:id="u-210.2" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Może należałoby wymienić tu jakieś punkty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Może wystarczyłoby zapisać wśród zadań szefa Służby Cywilnej wymienionych w art. 22, że szef Służby Cywilnej wydaje Biuletyn Służby Cywilnej?</u>
          <u xml:id="u-211.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Ust. 1 art. 23 jest dość enigmatyczny. Z jego treści trudno jest wywnioskować, co miałoby się znaleźć w biuletynie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Jest prawdą, że zapis ust. 1 jest dość enigmatyczny.</u>
          <u xml:id="u-212.1" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Po wcześniejszych dyskusjach dotyczących danych osobowych trudno jest nam nałożyć tutaj obowiązek. W tej sytuacji moglibyśmy pozostawić w tym zapisie tylko drugą część tego ustępu.</u>
          <u xml:id="u-212.2" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Otrzymałby on brzmienie: „Materiały dotyczące służby cywilnej podlegają opublikowaniu w Biuletynie Służby Cywilnej”. Wtedy także ust. 2 będzie miał sens.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy zapis „Materiały dotyczące służby cywilnej” jest wystarczający?</u>
          <u xml:id="u-213.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Mają być publikowane uchwały Rady Służby Cywilnej, a także pewne ustalenia komisji kwalifikacyjnej. Myślę, że inne komisje nie muszą publikować swoich materiałów w tym biuletynie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#AdamJaroszyński">Wydaje mi się, że w tym miejscu nie może być przesądzone, co ma być publikowane.</u>
          <u xml:id="u-214.1" who="#AdamJaroszyński">Takie decyzje podejmuje się po zapoznaniu z określonym materiałem.</u>
          <u xml:id="u-214.2" who="#AdamJaroszyński">Wydaje mi się, że w przepisie ustawy nie trzeba tego przesądzać. Wystarczy przyjąć propozycję pana przewodniczącego dotyczącą zapisu „szef Służby Cywilnej wydaje Biuletyn Służby Cywilnej”.</u>
          <u xml:id="u-214.3" who="#AdamJaroszyński">W przepisach dotyczących np. uchwał Rady możemy dodać, że podlegają one ogłoszeniu w Biuletynie Służby Cywilnej, jeżeli jest taka potrzeba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Może w takim razie artykuł ten powinien składać się z jednego ustępu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Jeżeli nie chcemy nałożyć obowiązku publikacji pewnych materiałów, to dobre wydaje się rozwiązanie zaproponowane przez pana przewodniczącego.</u>
          <u xml:id="u-216.1" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Należałoby dodać w art. 22 ust. 4 o brzmieniu: „Szef Służby Cywilnej wydaje Biuletyn Służby Cywilnej. Tryb określa rozporządzenie prezesa Rady Ministrów”.</u>
          <u xml:id="u-216.2" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Wtedy możemy wykreślić cały art. 24.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">W ten sposób powiększylibyśmy zawartość art. 22.</u>
          <u xml:id="u-217.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy ktoś ma inne zdanie w tej sprawie? Nie widzę. Propozycja została przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Chciałbym przypomnieć, że mieliśmy jeszcze powrócić do artykułu określającego kompetencje dyrektora generalnego.</u>
          <u xml:id="u-218.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Czy nie powinniśmy zamieścić tych przepisów we wcześniejszym artykule?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#PosełWłodzimierzSitek">Chyba taki zapis powinien znaleźć się po art. 25. Dotyczyć on będzie statutu i zakresu działania służby cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Może połączyć art. 25 z art. 23?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#PosełWłodzimierzSitek">To jest dobra propozycja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Dotychczasową treść art. 23 oznaczylibyśmy jako ust. 1. Dodalibyśmy ust. 2 i 3 stanowiące dotychczasową treść art. 25.</u>
          <u xml:id="u-222.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Musielibyśmy utworzyć nowy art. 25, w którym zostałyby określone zadania dyrektora generalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#PosełWłodzimierzSitek">Zgłaszałem pewną propozycję na kwietniowym posiedzeniu Komisji. Chciałbym do niej powrócić.</u>
          <u xml:id="u-223.1" who="#PosełWłodzimierzSitek">Proponowałem wówczas, żeby ten artykuł miał cztery ustępy.</u>
          <u xml:id="u-223.2" who="#PosełWłodzimierzSitek">Ust. 1 brzmiałby: „W urzędach, o których mowa w art. 3 tworzy się stanowisko dyrektora generalnego urzędu”. Ust. 2: „Dyrektor generalny urzędu:</u>
          <u xml:id="u-223.3" who="#PosełWłodzimierzSitek">1) zapewnia funkcjonowanie urzędu, warunki jego działania, a także organizację pracy,</u>
          <u xml:id="u-223.4" who="#PosełWłodzimierzSitek">2) realizuje politykę personalną urzędu,</u>
          <u xml:id="u-223.5" who="#PosełWłodzimierzSitek">3) wykonuje zadania służby cywilnej w urzędzie,</u>
          <u xml:id="u-223.6" who="#PosełWłodzimierzSitek">4) dokonuje czynności z zakresu prawa pracy wobec urzędników służby cywilnej, chyba że ustawa stanowi inaczej”.</u>
          <u xml:id="u-223.7" who="#PosełWłodzimierzSitek">Ust. 3: „Zadania przewidziane dla dyrektora generalnego w ust. 2 wykonują w urzędach rejonowych kierownicy tych urzędów”. Chodziło o to, żeby w urzędach rejonowych nie powoływać dyrektorów generalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Musimy wziąć pod uwagę postępy w pracach nad reformą centrum. W niektórych ustawach wpisuje się istnienie dyrektora generalnego w rozumieniu naszej ustawy. Być może w tym artykule powinien pojawić się przepis, który odnosić się będzie nie tylko do art. 3, ale także do innych ustaw lub przepisów.</u>
          <u xml:id="u-224.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Chodzi mi o to, żeby od razu skoordynować nasze działania z działaniami tamtej komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Popierałbym wniosek zgłoszony przez pana posła.</u>
          <u xml:id="u-225.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Proponowałbym jednak, żeby zastanowić się nad pkt. 2 ust. 2 zgłoszonego rozwiązania. Pkt 2 brzmi: „realizuje politykę personalną w urzędzie”.</u>
          <u xml:id="u-225.2" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Uważam, że lepiej by było zapisać: „realizuje politykę personalną w służbie cywilnej”. W przepisach przejściowych określamy, że dyrektor realizuje politykę personalną także w odniesieniu do innych urzędników.</u>
          <u xml:id="u-225.3" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Nie powinniśmy zamieszczać tu dyrektywy ograniczającej bezpośrednio kompetencje ministra. Myślę, że propozycja pana posła ma takie znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-225.4" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Po przyjęciu proponowanej przeze mnie zmiany przepis ten otrzymałby łagodniejsze brzmienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#PosełWłodzimierzSitek">Przejmuję ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Proponuję, żeby pan poseł przedstawił nam propozycję brzmienia nowego artykułu. Jednocześnie proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o uzupełnienie tej propozycji zapisem o odrębnych przepisach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#PosełWłodzimierzSitek">Nowy artykuł otrzymałby następujące brzmienie: ust. 1 „W urzędach, o których mowa w art. 3, tworzy się stanowisko dyrektora generalnego urzędu”, ust. 2 „Dyrektor generalny urzędu:</u>
          <u xml:id="u-228.1" who="#PosełWłodzimierzSitek">1) zapewnia funkcjonowanie urzędu, warunki jego działania, a także organizację pracy,</u>
          <u xml:id="u-228.2" who="#PosełWłodzimierzSitek">2) realizuje politykę personalną w służbie cywilnej,</u>
          <u xml:id="u-228.3" who="#PosełWłodzimierzSitek">3) wykonuje zadania służby cywilnej w urzędzie,</u>
          <u xml:id="u-228.4" who="#PosełWłodzimierzSitek">4) dokonuje czynności z zakresu prawa pracy wobec urzędników służby cywilnej, chyba że ustawa stanowi inaczej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Chciałbym przypomnieć państwu, że po wczorajszych obradach art. 3 otrzymał następujące brzmienie: ust. 1. „Przepisom ustawy podlegają urzędnicy służby cywilnej zatrudnieni w urzędach administracji rządowej, zwanych dalej urzędami”. Ust. 2 „Przepisy ustawy stosuje się także do urzędników służby cywilnej zatrudnionych w innych urzędach niż wymienione w ust. 1, jeśli odrębne przepisy tak stanowią”.</u>
          <u xml:id="u-229.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jest tu zmiana w stosunku do projektu ustawy z marca br. Odesłanie w propozycji zgłoszonej przez posła Sitka do art. 3 nie wydaje się najbardziej uzasadnione. Przy takim zapisie, nawet w urzędzie rejonowym, musiałby funkcjonować dyrektor generalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W ust. 1 art. 3 mamy zapis: „Przepisom ustawy podlegają urzędnicy służby cywilnej zatrudnieni w urzędach administracji rządowej zwanych dalej urzędami”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jak moglibyśmy zmodyfikować propozycję pana posła?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#PosełWłodzimierzSitek">„W urzędach tworzy się stanowisko dyrektora generalnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">I co dalej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chyba jednak to odwołanie do art. 3 musi pozostać. Jeżeli będą odrębne ustawy, zgodnie z ust. 2 art. 3...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">... to te odrębne ustawy muszą odwoływać się do tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">W ustawie o Radzie Ministrów mówi się, że w ministerstwie jest dyrektor generalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#PosełWłodzimierzSitek">Może zapisać odwołanie do art. 3 ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">W projekcie dotyczącym reformy centrum powiada się, że w każdym ministerstwie będzie dyrektor generalny. Na pewno ustawa o Radzie Ministrów, w której opisuje się funkcjonowanie ministrów, nie będzie objęta zakresem działania ust. 2 art. 3 naszej ustawy. Mówi się tam o innych urzędach niż administracja rządowa.</u>
          <u xml:id="u-238.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Minister na pewno jest administracją rządową - pomijam tu ministrów Kancelarii Prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-238.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Zapis w ustawie o Radzie Ministrów brzmi następująco: „Bezpośredni nadzór nad komórkami organizacyjnymi wymienionymi w ust. 4...” - są to komórki organizacyjne ministerstwa - „... sprawuje dyrektor generalny, który zapewnia prawidłowe wykonywanie zadań określonych przez ministra, sekretarza stanu i podsekretarza stanu”.</u>
          <u xml:id="u-238.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Musielibyśmy także uzgodnić terminologię.</u>
          <u xml:id="u-238.4" who="#PosełRyszardGrodzicki">„Prezes Rady Ministrów w drodze rozporządzenia wydaje ministerstwu statut, w którym określa jego szczegółową strukturę organizacyjną”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">W przepisach, które pan cytuje powinno znaleźć się odesłanie do naszej ustawy. Wtedy byłoby wiadomo, że jest to ten sam dyrektor generalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Zapoznam państwa jeszcze z treścią art. 39: „Obsługę zadań ministra wykonuje ministerstwo. Ministerstwo tworzy, znosi lub przekształca Rada Ministrów. W skład ministerstwa wchodzą komórki organizacyjne, departamenty, biura, sekretariaty, wydziały. W każdym ministerstwie tworzy się gabinet polityczny, departament ekonomiczny i prawny, biura lub wydziały prasowe, budżetu, kadr, integracji europejskiej, informatyki, zamówień publicznych, administracyjno-gospodarcze, spraw obronnych, kontroli, skarg i wniosków”.</u>
          <u xml:id="u-240.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Zapis dotyczący kadr, szkolenia i organizacji nie jest zgodny z naszą ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Myślę, że w tej sprawie należałoby zorganizować spotkanie prezydiów obu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-241.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Model przyjęty przez Komisję Nadzwyczajną do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących reformy centrum administracyjnego i gospodarczego rządu narzuca w pewnych sytuacjach potrzebę tworzenia szerokiego gabinetu również dla dyrektora generalnego. O takich zagrożeniach już dyskutowaliśmy. Należałoby tę sprawę rozważyć.</u>
          <u xml:id="u-241.2" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Chodzi mi o to, że minister, sekretarz stanu i podsekretarze stanu zlecają wówczas zadania dyrektorowi generalnemu. Dyrektor musi utworzyć specjalne biuro podobne do istniejącego dzisiaj gabinetu ministra, do realizacji tych zadań.</u>
          <u xml:id="u-241.3" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">W ten sposób powstaje dodatkowy szczebel w zarządzaniu. Powinniśmy się zastanowić, czy jest taka potrzeba i czy jest ona uzasadniona?</u>
          <u xml:id="u-241.4" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Należałoby to zrobić w porozumieniu z tamtą Komisją. Dopiero po uzgodnieniach należałoby wrócić do propozycji tego zapisu.</u>
          <u xml:id="u-241.5" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Jest to generalna zmiana zarządzania resortami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Na pewno czeka nas spotkanie z prezydium tamtej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-242.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Rozumiem, że przytoczony przeze mnie przed chwilą zapis art. 39 ust. 4 nie oznacza, że nie można stworzyć czegoś więcej, niż określono w tym przepisie. Zapisano tu tylko te parametry, które muszą być spełnione, żeby ta infrastruktura mogła funkcjonować.</u>
          <u xml:id="u-242.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Wydaje się, że niezależnie od tego będą musiały się tam pojawiać jakieś departamenty merytoryczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#RadcaprawnyJanZieliński">W którymś momencie prac proponowano zapisanie organizacji ministerstwa. Ta propozycja nie przeszła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Resort finansów jest strukturą dość rozbudowaną, która ma dwuszczeblowy aparat. W terenie mamy 450 urzędów.</u>
          <u xml:id="u-244.1" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">W propozycji przepisu była mowa tylko o urzędach rejonowych. Nie mówiono natomiast o urzędach podległych ministrom i innym organom centralnym. Nie wiadomo, czy tworzy się w takich urzędach stanowisko dyrektora generalnego, czy kto inny pełni w nich te funkcje wykonawcze.</u>
          <u xml:id="u-244.2" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Wszystkie funkcje generalne będzie wypełniał resortowy dyrektor generalny. Będzie się zajmował m.in. koordynacją w skali resortu w imieniu ministra. Jego obowiązki nie będą dotyczyć tylko centrali - ministerstwa. Będzie miał również obowiązki w stosunku do organów podległych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Proszę o odpowiedź na to pytanie.</u>
          <u xml:id="u-245.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy w przypadku, gdy ministerstwa mają oddziały terenowe (administracja specjalna), w tych oddziałach tworzy się odrębnie dyrektorów generalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Właśnie o tym dyskutujemy.</u>
          <u xml:id="u-246.1" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Proszę przeczytać art. 83 omawianego projektu. Ten przepis nie jest jeszcze poprawiony. Jest to formuła przyjęta jeszcze przed rozpoczęciem prac Komisji. Jest tam propozycja zapisu dotycząca tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-246.2" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Nie dotyczy to urzędów centralnych, gdyż wiemy już, że będzie tam dyrektor generalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Rozumiem, że ten przepis dotyczy np. urzędów skarbowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Ten przepis dotyczy wszystkich urzędów administracji specjalnej.</u>
          <u xml:id="u-248.1" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Pozostanie jeszcze do rozstrzygnięcia problem merytoryczny. Czy w urzędach administracji specjalnej utworzymy stanowisko dyrektora generalnego, czy też nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jeśli taka administracja specjalna obejmuje kilka tysięcy osób, to nie ma możliwości, żeby jedna osoba była w stanie sprawnie kierować funkcjonowaniem tej administracji.</u>
          <u xml:id="u-249.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Będzie tu musiała nastąpić deglomeracja uprawnień. Dyrektor generalny w ministerstwie nie ogarnie w takim przypadku wszystkich spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#AdamJaroszyński">W przypadku administracji skarbowej jest to po prostu konieczne. Naczelnicy urzędów skarbowych i dyrektorzy izb skarbowych są odrębnymi organami.</u>
          <u xml:id="u-250.1" who="#AdamJaroszyński">Podobna sytuacja dotyczy np. administracji celnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Być może w art. 83 trzeba będzie stworzyć upoważnienie dla prezesa Rady Ministrów do rozszerzania tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Ust. 2 art. 83 omawianej propozycji brzmi: „Zadania przewidziane w ustawie dla dyrektora generalnego wykonują w urzędach rejonowych kierownicy tych urzędów”.</u>
          <u xml:id="u-252.1" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Moglibyśmy zrezygnować z tego brzmienia art. 83. Przenieślibyśmy do niego zapis dotyczący urzędów terenowych administracji specjalnej, jeżeli taki pomysł zaaprobuje strona rządowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">To rozwiązanie nie wyczerpuje całości zagadnienia.</u>
          <u xml:id="u-253.1" who="#PosełAndrzejGrzyb">Mówimy o tym, że dyrektorzy generalni funkcjonować będą w ministerstwach i urzędach wojewódzkich. W przypadku administracji skarbowej odpowiednikami urzędów wojewódzkich są izby skarbowe. Niższym szczeblem są urzędy skarbowe. Istnieje potrzeba uwzględnienia tej sytuacji w przyjętym rozwiązaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Nie występuje taki problem. Te wszystkie urzędy są urzędami terenowymi administracji specjalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Niektóre z tych urzędów są bardzo duże i liczą 300 i więcej pracowników.</u>
          <u xml:id="u-255.1" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Jeżeli szef tego urzędu oprócz funkcji merytorycznych będzie pełnił dodatkowo funkcje dyrektora generalnego albo w ogóle realizował jakiekolwiek uprawnienia w odniesieniu do służby cywilnej, to właściwie będzie kontrolował sam siebie.</u>
          <u xml:id="u-255.2" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Taką funkcję może pełnić wyznaczony urzędnik lub któryś z zastępców szefa. Z reguły w urzędach funkcjonuje jeden lub kilku zastępców. Zastępca mógłby pełnić tę wyodrębnioną funkcję. Podlegałby wówczas dyrektorowi generalnemu, a pośrednio szefowi służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-255.3" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Wypełniałby wtedy funkcje pomocnicze w resorcie. Wtedy byłaby osoba, która w wyraźny sposób byłaby odpowiedzialna za sprawy dotyczące służby cywilnej. Zostałaby także zachowana równowaga w stosunku do kierownika urzędu. Kierujący urzędem może podejmować decyzje mające niekorzystny wpływ dla służby cywilnej, np. wydatków, zatrudnienia itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy tego chcemy, czy nie, to będą istniały takie urzędy centralne, które w swoim działaniu będą zawierały pewien aspekt polityczny.</u>
          <u xml:id="u-256.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">W takich urzędach powierzanie funkcji dyrektora generalnego kierownikowi tego urzędu nie wydaje się zbyt uzasadnione. W okresie transformacji w niektórych urzędach będzie tak się działo.</u>
          <u xml:id="u-256.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Tu pojawiają się jednak pewne problemy. Zakład Ubezpieczeń Społecznych zatrudnia znaczną liczbę pracowników. Czy prezes tego zakładu ma jednocześnie pełnić funkcję dyrektora generalnego?</u>
          <u xml:id="u-256.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Mamy też takie urzędy centralne, które zatrudniają 30–40 pracowników. Czy ma w nich funkcjonować dyrektor generalny? Myślę, że byłaby to przesada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Chciałbym wypowiedzieć się na temat samej zasady, gdyż trudno jest od razu zaproponować konkretny tekst przepisu.</u>
          <u xml:id="u-257.1" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Wydaje mi się, że należy stworzyć taką sytuację, w której prezes Rady Ministrów w stosunku do urzędów administracji specjalnej będzie mógł określać potrzebę funkcjonowania dyrektora generalnego.</u>
          <u xml:id="u-257.2" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Należy stworzyć delegację dla prezesa Rady Ministrów do określenia takich urzędów. Myślę, że będzie to rozwiązanie życiowe.</u>
          <u xml:id="u-257.3" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Zasadą byłoby, że te funkcje pełni kierownik urzędu. Natomiast konstytucyjny przełożony wszystkich pracowników państwowych będzie miał uprawnienie do prowadzenia odstępstw od tej zasady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#AdamJaroszyński">Powstanie tu także pewien problem, jeżeli organ czyli kierownik urzędu będzie w służbie cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-258.1" who="#AdamJaroszyński">W dużej izbie skarbowej może pracować nawet kilkuset pracowników. Na pewno dyrektor tego urzędu będzie w służbie cywilnej. Jeżeli w takiej izbie powoła się dyrektora generalnego to także będzie on urzędnikiem służby cywilnej. Trzeba będzie jakoś określić relacje pomiędzy dyrektorem generalnym a dyrektorem izby skarbowej.</u>
          <u xml:id="u-258.2" who="#AdamJaroszyński">Tym problemem należy zająć się w urzędach centralnych oraz w urzędach terenowych administracji specjalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">W tej sytuacji konieczne byłoby spotkanie zespołu redakcyjnego w celu przygotowania propozycji zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">My także dyskutowaliśmy nad tą sprawą. Mamy świadomość, że jest to bardzo złożony problem.</u>
          <u xml:id="u-260.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Wiadomo, że stanowisko dyrektora generalnego powinno być utworzone w ministerstwach, urzędach centralnych i urzędach wojewódzkich.</u>
          <u xml:id="u-260.2" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Myślę, że dobra jest propozycja, aby prezes Rady Ministrów mógł określać tę sprawę w rozporządzeniu wskazując enumeratywnie urzędy, w których tworzy się stanowisko dyrektora generalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Istotna jest uwaga zgłoszona przez pana prof. Jaroszyńskiego.</u>
          <u xml:id="u-261.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jeżeli w jednym urzędzie kierownik urzędu i dyrektor generalny są w służbie cywilnej, to w ustawie należałoby określić różnice, które będą występować w stosunku do standardu przyjętego dla ministerstw. W ministerstwie mamy do czynienia z nieco inną relacją. Tu mogłyby wystąpić wątpliwości, kto komu podlega albo, kto komu nie podlega.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Rzeczywiście jest to pewien problem.</u>
          <u xml:id="u-262.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Ponieważ było pytanie o stanowisko rządu w tej sprawie, mogę odpowiedzieć, że omawiane zapisy są propozycją przedstawioną przez zespół redakcyjny.</u>
          <u xml:id="u-262.2" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">W tej chwili prowadzimy dyskusję na ten temat. Jest to problem skomplikowany. Trudno jest na gorąco dokonać jego analizy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Kiedy słucham tej dyskusji, to buntuje się we mnie dusza eksperta z dziedziny zarządzania.</u>
          <u xml:id="u-263.1" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Uważam, że konieczne jest ponowne spotkanie, żeby merytorycznie porozmawiać na temat roli dyrektora generalnego. Nie mogę zgodzić się z przedstawionymi propozycjami przepisów w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-263.2" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Nie mogę także zgodzić się z propozycją przedstawioną przez pana posła. Każda z tych propozycji zawiera w sobie zbyt wiele powtórzeń.</u>
          <u xml:id="u-263.3" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Jestem skłonna zgodzić się z tym, co powiedział pan przewodniczący o zapisie w projekcie ustaw dotyczących reformy centrum. Rola dyrektora generalnego jest tam przedstawiona w sposób ogólny. Jasno określono, że odpowiada on za sprawne funkcjonowanie urzędu.</u>
          <u xml:id="u-263.4" who="#SenatorZdzisławaJanowska">W takim sformułowaniu mieści się prawie wszystko. Nie trzeba zapisywać szczegółowo, że dyrektor odpowiada za realizację postanowień Kodeksu pracy, za organizację, za politykę itd. Nie można wprowadzać tak szczegółowych zapisów.</u>
          <u xml:id="u-263.5" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Zespół roboczy, który będzie pracował nad tym zapisem powinien rozważyć tę sprawę merytorycznie.</u>
          <u xml:id="u-263.6" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Nie mogę także zgodzić się ze stanowiskiem strony rządowej, która mówi, że prezes Rady Ministrów będzie się zastanawiał, gdzie utworzyć stanowisko dyrektora generalnego.</u>
          <u xml:id="u-263.7" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Taka propozycja kłóci się z sensem tego, co dzisiaj robimy. Po to tworzy się służbę cywilną, żeby wszędzie, w każdej instytucji centralnej zaczęło funkcjonować stanowisko dyrektora generalnego. Zawsze dyrektor generalny będzie najważniejszym urzędnikiem służby cywilnej w tym urzędzie.</u>
          <u xml:id="u-263.8" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Od momentu wprowadzenia służby cywilnej w urzędach będą pracowali nie zmieniający się urzędnicy. Ze względu na różne zmiany polityczne będzie się zmieniać tylko „góra” tych urzędów zajmująca stanowiska polityczne.</u>
          <u xml:id="u-263.9" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Boję się, że w tej dyskusji zgubiliśmy gdzieś ideę utworzenia służby cywilnej. Zapomnieliśmy także o zarządzaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Mamy tego typu służby, czy administrację specjalną, gdzie apolityczność jest bezdyskusyjna. Trudno jest sobie wyobrazić, żeby w administracji finansowej na poziomie wojewódzkim pojawiał się czynnik polityczny. Na pewno wprowadziłoby to ogromny bałagan.</u>
          <u xml:id="u-264.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Merytoryczne zarządzanie takim urzędem jest jednak czymś innym, niż zapewnienie mu należytego standardu funkcjonowania.</u>
          <u xml:id="u-264.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Problem polega na tym, jak opisać w ustawie takie dwuosobowe kierownictwo pozostające w korpusie służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-264.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">To, co pani mówiła, dotyczy szczebla centralnego, gdzie mamy wyraźnie wyodrębnione funkcje polityczne i funkcje korpusu służby cywilnej. Kiedy zejdziemy niżej zaczynają się problemy.</u>
          <u xml:id="u-264.4" who="#PosełRyszardGrodzicki">Możemy sobie wyobrazić, że stanowisko wojewody jest stanowiskiem politycznym. Możemy nawet uważać, że jest to już przesądzone z racji pojawiających się ambicji politycznych.</u>
          <u xml:id="u-264.5" who="#PosełRyszardGrodzicki">Sytuacja jest bardziej płynna w przypadku wicewojewodów. Pozostała część urzędu wojewódzkiego na pewno nie będzie polityczna. W takim urzędzie możemy sobie wyobrazić funkcjonowanie dyrektora generalnego.</u>
          <u xml:id="u-264.6" who="#PosełRyszardGrodzicki">Na pewno nie powinno być polityki na poziomie urzędu rejonowego. Tam właśnie pojawia się problem dwuosobowego kierownictwa, chyba że będziemy mieli do czynienia z bardzo małym urzędem. Wtedy będzie można te dwie funkcje pogodzić.</u>
          <u xml:id="u-264.7" who="#PosełRyszardGrodzicki">Ktoś jednak musi zdecydować, jak sprawa będzie rozwiązana w danym urzędzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">Wydaje mi się, że nie ma tu żadnej kolizji.</u>
          <u xml:id="u-265.1" who="#PosełAndrzejGrzyb">Jeżeli uznamy, że dyrektor izby skarbowej będzie w korpusie służby cywilnej, to nie ma żadnych przeszkód, żeby był on zwierzchnikiem wszystkich podległych mu pracowników. Jest oczywiste, że nie będzie wszystkiego wykonywał osobiście.</u>
          <u xml:id="u-265.2" who="#PosełAndrzejGrzyb">W tej chwili taki dyrektor także jest przełożonym wszystkich pracowników zatrudnionych w izbie skarbowej. Naczelnik urzędu skarbowego jest przełożonym wszystkich pracowników zatrudnionych w urzędzie skarbowym.</u>
          <u xml:id="u-265.3" who="#PosełAndrzejGrzyb">Nie powinniśmy dokonywać tu żadnej rezolucji. Chyba należy pozostać przy tej konwencji. Tam, gdzie istnieje stanowisko polityczne (np. w urzędzie wojewódzkim), dopuszczane są zmiany polityczne. Dyrektor generalny jest stanowiskiem stałym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">To nie ulega wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-266.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Co będzie się działo tam, gdzie kierownik i dyrektor są urzędnikami służby cywilnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">Nie ma takiej potrzeby. Tylko jeden z nich będzie urzędnikiem służby cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#PosełWłodzimierzSitek">Nie będzie tam potrzeby powoływania dyrektora generalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Myślę, że słusznie zwrócili państwo uwagę na to, że przyjęta w projekcie konstrukcja dotycząca stanowiska dyrektora generalnego odnosi się, w gruncie rzeczy, tylko do tych urzędów, które kierowane są przez politycznych zwierzchników.</u>
          <u xml:id="u-269.1" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Nie ma żadnego problemu w sytuacji, gdy określimy, że izba skarbowa powinna być apolityczna i kierowana przez urzędnika służby cywilnej. W tym urzędzie będzie się znajdowała komórka kadrowa - biuro służby cywilnej - która będzie podlegała bezpośrednio urzędnikowi służby cywilnej. Nie ma tu żadnych kolizji.</u>
          <u xml:id="u-269.2" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Ideą było tylko i wyłącznie to, żeby w urzędach kierowanych przez osoby zajmujące stanowiska polityczne sprawy zarządzania kadrami pozostawić w gestii dyrektorów generalnych, czyli służbie cywilnej. Polityczni zwierzchnicy mieli nie zajmować się tymi sprawami. Mieli się oni zająć realizacją swoich zadań konstytucyjnych, a nie bawić się zasobami ludzkimi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jak mamy sformułować przepis, który będzie wykluczał utworzenie stanowiska dyrektora generalnego tam, gdzie kierownikiem urzędu jest osoba z korpusu służby cywilnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Myślę, że ten przepis należy skonstruować odwrotnie. Należy zapisać sytuacje, w których dyrektor generalny musi być powołany.</u>
          <u xml:id="u-271.1" who="#RadcaprawnyJanZieliński">W izbie skarbowej za sprawy personelu odpowiada dyrektor izby skarbowej. Nie ma jednak przeszkód, żeby funkcjonował tam dyrektor biura służby cywilnej. Nie będzie on jednak dyrektorem generalnym.</u>
          <u xml:id="u-271.2" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Uważam, że tę nazwę należy zachować wyłącznie dla urzędów politycznych. Wtedy nie będzie problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Gdyby pójść za tym tokiem rozumowania, to należałoby dodać przepis o treści: „Jeżeli kierownikiem urzędu jest urzędnik służby cywilnej, tworzy się biuro służby cywilnej”.</u>
          <u xml:id="u-272.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Uważam, że dalsza dyskusja nie doprowadzi nas do zredagowania tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Chciałabym jednak przedstawić pewną propozycję.</u>
          <u xml:id="u-273.1" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Przepis mógłby otrzymać brzmienie: „Zadania przewidziane w ustawie dla dyrektora generalnego wykonują w urzędach rejonowych oraz w urzędach terenowych administracji specjalnej kierownicy tych urzędów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#RadcaprawnyJanZieliński">To jest właśnie to, o co przez cały czas nam chodziło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy jest zgoda na takie brzmienie tego przepisu? Nie widzę sprzeciwu. Rozumiem, że tak.</u>
          <u xml:id="u-275.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy chcielibyśmy jeszcze dodać jakiś artykuł do rozdziału 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Chciałbym jeszcze wypowiedzieć się na temat zaproponowanego zapisu.</u>
          <u xml:id="u-276.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Wątpliwość dotyczy urzędów rejonowych. Jesteśmy w przededniu reformy administracji. Czy w związku z tym należy zapisywać nazwę „urzędy rejonowe”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jeżeli reforma zostanie przeprowadzona, to wtedy nasza ustawa zostanie zmieniona. Na pewno nie będzie to wcześniej niż za rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Zastanawiam się tylko nad tym, czy nie obejmuje ich inny zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Chodzi o określenie „terenowe organy administracji rządowej”. Obejmuje ono także urzędy wojewódzkie, w których będzie występował czynnik polityczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#GłównyspecjalistaRobertCzarnecki">Moglibyśmy spróbować przyjąć generalną zasadę, że w urzędach tworzy się stanowisko dyrektora generalnego z zastrzeżeniem ustępu, który mówiłby, że w urzędach, których kierownikiem jest urzędnik służby cywilnej, stanowiska dyrektora generalnego nie tworzy się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Jest to niebezpieczne rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-281.1" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Nie wiemy, w ilu urzędach tak będzie. Mamy ok. 300 urzędów. Urzędnicy służby cywilnej mogą być powoływani i odwoływani. Sprawa nie może być od tego uzależniona.</u>
          <u xml:id="u-281.2" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Nie wiem, czy będę miał jednego urzędnika służby cywilnej, czy 50 i na jaki czas. Kiedy byłby dyrektor generalny ze służby cywilnej, to należałoby tworzyć to stanowisko. Gdyby odszedł z urzędu, to należałoby je zlikwidować. W każdym urzędzie wyglądałoby to inaczej. Mielibyśmy ogromny bałagan.</u>
          <u xml:id="u-281.3" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Zapis musi dotyczyć rozwiązania generalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#PosełWłodzimierzSitek">Wydaje mi się, że najlepszą propozycję zgłosiła pani Hebdzyńska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#AdamJaroszyński">Wydaje się, że tę ustawę tworzymy na inne czasy, w których już wszystko będzie normalnie funkcjonowało.</u>
          <u xml:id="u-283.1" who="#AdamJaroszyński">Jest przecież przepis dający premierowi delegację do określenia stanowisk, które mogą być zajmowane wyłącznie przez urzędników służby cywilnej. Na pewno wśród tych stanowisk znajdzie się również stanowisko dyrektora izby skarbowej.</u>
          <u xml:id="u-283.2" who="#AdamJaroszyński">Na pewno będzie potrzebny czas, żeby zostało to zrealizowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Myślę, że w rozporządzeniu zostanie określone wyraź-nie, że w danym roku we wskazanych województwach zostaną powołani dyrektorzy. W tym czasie nie zostaną oni jeszcze powołani w innych województwach. W kolejnych latach będzie się to rozszerzać w zależności od możliwości finansowych państwa.</u>
          <u xml:id="u-284.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy są jeszcze jakieś uwagi do treści rozdziału 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Nie rozstrzygnięta jest jeszcze sprawa dotycząca uprawnienia dyrektora generalnego do dysponowania środkami budżetowymi.</u>
          <u xml:id="u-285.1" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Należy podjąć merytoryczne rozstrzygnięcie. Czy chcemy, żeby dyrektor generalny urzędu był dysponentem tej części budżetowej? W tej chwili jest to uprawnienie kierownika urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#PosełWłodzimierzSitek">Chyba nadaliśmy generalne uprawnienie szefowi Służby Cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Chodzi o to, że dyrektor generalny zajmuje się funkcjonowaniem całego urzędu. Realizuje różne zadania. W gruncie rzeczy prowadzi nawet politykę kadrową.</u>
          <u xml:id="u-287.1" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Czy chcemy również, żeby podejmował on decyzje o dysponowaniu środkami przeznaczonymi na ten urząd? Czy też pozostawimy to w dyspozycji ministra?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Jeśli dyrektor generalny naprawdę ma odpowiadać za organizację pracy urzędu, to musi uwolnić ministra od tej troski.</u>
          <u xml:id="u-288.1" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Jeżeli będzie zła organizacja urzędu, czyli dyrektor generalny nie będzie należycie wypełniał swoich zadań, to minister ma możliwość wystąpienia z wnioskiem o jego odwołanie. Po co minister ma bawić się w dysponowanie środkami budżetowymi?</u>
          <u xml:id="u-288.2" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Lepiej niech minister zajmie się polityką państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">W takim razie należałoby zmienić zarówno prawo budżetowe, jak i konstytucję.</u>
          <u xml:id="u-289.1" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">W chwili obecnej minister odpowiada za wykonanie ustawy budżetowej w swojej części. My nie zdejmujemy z niego tego obowiązku.</u>
          <u xml:id="u-289.2" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Można wydzielić w ustawie budżetowej środki dla generalnego dyrektora, można wydzielić wyraźnie środki na służbę cywilną. Wtedy minister nie będzie mógł tych środków przenieść.</u>
          <u xml:id="u-289.3" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Uważam jednak, że minister w dalszym ciągu powinien odpowiadać za te środki. Można sobie wyobrazić, że w praktyce dyrektor generalny będzie dysponował nie tylko środkami na służbę cywilną, ale także na całe funkcjonowanie urzędu.</u>
          <u xml:id="u-289.4" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Rozwiązania w tym kierunku są projektowane w ustawach. Wydaje mi się, że Sejm powinien wyraźnie zapisywać w projekcie budżetu środki na służbę cywilną. W każdej części powinien być rozdział dotyczący służby cywilnej. Powinno się to odbywać bez specjalnego zapisu ustawowego.</u>
          <u xml:id="u-289.5" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Tych środków nie wolno byłoby ministrowi wykorzystać do innych celów. Byłby on zobowiązany do wykonania tej części budżetu. W praktyce tę część budżetu będzie wykonywał dyrektor generalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Mamy tu jeszcze większy problem. Jest przepis, który mówi, że minister powołuje i odwołuje kierowników jednostek organizacyjnych, a także tworzy i likwiduje jednostki organizacyjne, chyba że przepisy odrębne stanowią inaczej. Jest to zapisane w ustawie o organizacji i trybie pracy Rady Ministrów oraz o zakresie działania ministrów.</u>
          <u xml:id="u-290.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Możemy założyć, że nasza ustawa będzie przepisem odrębnym i będzie wyłączała ten zakres kompetencji ministra.</u>
          <u xml:id="u-290.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">W naszej ustawie mówimy o tym, że w ministerstwie są komórki organizacyjne a nie jednostki organizacyjne.</u>
          <u xml:id="u-290.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Rozumiem, że na następnym posiedzeniu Komisji powrócimy do artykułu mówiącego o zadaniach dyrektora generalnego.</u>
          <u xml:id="u-290.4" who="#PosełRyszardGrodzicki">Pojawia się jednak jeszcze jeden problem. Powołujemy szefa Służby Cywilnej. Czy w ustawie określamy, kto go zastępuje w nagłych sytuacjach, takich np. jak długotrwała obłożona choroba?</u>
          <u xml:id="u-290.5" who="#PosełRyszardGrodzicki">Myślę, że taki przepis gdzieś powinien się pojawić. Mogą zdarzyć się różne sytuacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">W ustawie przewidziany jest następujący zapis: „Prezes Rady Ministrów wyznacza na stanowiska szefa Służby Cywilnej oraz jego zastępców urzędników służby cywilnej spośród urzędników zakwalifikowanych do kategorii A”.</u>
          <u xml:id="u-291.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Jest to dawny art. 21 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Przepraszam, nie zauważyłem.</u>
          <u xml:id="u-292.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy są jeszcze jakieś uwagi do rozdziału 2? Nie widzę. Rozumiem, że powrócimy jeszcze do treści ostatniego artykułu tego rozdziału.</u>
          <u xml:id="u-292.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Przechodzimy do rozdziału 3 pt. „Nawiązanie stosunku pracy w służbie cywilnej”. Jako pierwszy w tym rozdziale zapisany został art. 26. Jest to artykuł jednoustępowy.</u>
          <u xml:id="u-292.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy są uwagi dotyczące tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Czy nie uważają państwo, że byłoby dobrze przenieść art. 4 i umieścić go przed art. 26?</u>
          <u xml:id="u-293.1" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">W art. 4 określone są kryteria - „Urzędnikiem służby cywilnej może być osoba, która...”. Bez spełnienia tych kryteriów nie można mianować urzędnika.</u>
          <u xml:id="u-293.2" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Uważam, że ten artykuł bardziej pasuje do rozdziału dotyczącego nawiązywania stosunku pracy niż do przepisów ogólnych.</u>
          <u xml:id="u-293.3" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Moglibyśmy się nad tym zastanowić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Idea takiego umieszczenia art. 4 polegała na tym, żeby idealnie opisać korpus służby cywilnej poprzez opisanie urzędnika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Przypomnę, że także w innych przypadkach, np. mówiąc o Radzie Służby Cywilnej odwołujemy się do art. 4.</u>
          <u xml:id="u-295.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Przyjęta wcześniej koncepcja ma już więc pewne znaczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Proponuję nieco inne brzmienie tego artykułu. Brzmiałby on: „Nawiązanie stosunku pracy w służbie cywilnej następuje na podstawie mianowania spośród osób odpowiadających warunkom określonym w art. 4...”.</u>
          <u xml:id="u-296.1" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Chodzi o podkreślenie zasady, że samo stwierdzenie spełnienia wymagań kwalifikacyjnych uzasadniających zaliczenie do jednej z kategorii urzędniczych nie oznacza automatycznego mianowania. Mianowanie dotyczy osoby spośród osób, które spełniły wymagania kwalifikacyjne. Tylko niektóre z tych osób będą mianowane.</u>
          <u xml:id="u-296.2" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Mogą być mianowane wszystkie z nich, ale nie jest to sprawa następująca automatycznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Wydaje mi się, że lepsze jest brzmienie tego przepisu przedstawione w projekcie, nad którym pracujemy.</u>
          <u xml:id="u-297.1" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Nawiązanie stosunku pracy i mianowanie łączy się z jedną osobą, a nie z wieloma osobami. O tym, że mianowana jest osoba spośród osób, które uzyskały kwalifikacje wiemy stąd, że każda osoba musi przejść przez postępowanie kwalifikacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Chodziło mi głównie o to, żeby z przepisów tej ustawy nie wywodzić obowiązku mianowania każdej osoby, która przeszła przez postępowanie kwalifikacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Nie ma takiej obawy, gdyż nie wynika to z innych przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Chodzi mi o to, żeby nie wynikało to właśnie z tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#GłównylegislatorwUrzędzieRadyMinistrówEwaGościcka">Zgadzam się z poglądem wyrażonym przez panią Hebdzyńską.</u>
          <u xml:id="u-301.1" who="#GłównylegislatorwUrzędzieRadyMinistrówEwaGościcka">Mam takie same obawy w odniesieniu do przepisu zawartego w art. 26. Myślę, iż koncepcja ustawy jest taka, że pozytywny wynik postępowania kwalifikacyjnego nie będzie zobowiązywał uprawnionego organu do mianowania urzędnika.</u>
          <u xml:id="u-301.2" who="#GłównylegislatorwUrzędzieRadyMinistrówEwaGościcka">Obawiam się, że po wejściu w życie ustawy z przepisem art. 26 w proponowanym w projekcie brzmieniu, osoba która przeszła pozytywnie przez postępowanie kwalifikacyjne może uważać, że ma roszczenie o nawiązanie stosunku pracy i wystąpić do sądu z takim roszczeniem. Myślę, że przy tym brzmieniu przepisu osoba tak mogłaby wygrać sprawę sądową. Pan Zieliński też tak uważa.</u>
          <u xml:id="u-301.3" who="#GłównylegislatorwUrzędzieRadyMinistrówEwaGościcka">Jeżeli nie ma takich intencji, to proponowałabym przeredagować ten przepis w taki sposób, żeby wynikała z niego fakultatywność nawiązania stosunku pracy.</u>
          <u xml:id="u-301.4" who="#GłównylegislatorwUrzędzieRadyMinistrówEwaGościcka">Mam także przygotowaną propozycję tego przepisu. Może jest to gorsza propozycja od przedstawionej przed chwilą.</u>
          <u xml:id="u-301.5" who="#GłównylegislatorwUrzędzieRadyMinistrówEwaGościcka">Proponowałabym jednak rozważyć nieco inny zapis. Uważam, że art. 26 powinien składać się z dwóch ustępów.</u>
          <u xml:id="u-301.6" who="#GłównylegislatorwUrzędzieRadyMinistrówEwaGościcka">Moim zdaniem, z art. 4 pkt 7 wynika jedynie to, że kandydat do służby cywilnej, który zgłosi wniosek do komisji kwalifikacyjnej ma jedynie zadeklarować gotowość podjęcia zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy.</u>
          <u xml:id="u-301.7" who="#GłównylegislatorwUrzędzieRadyMinistrówEwaGościcka">Jeżeli wola jest taka, żeby w służbie cywilnej poza nielicznymi wyjątkami pracownicy byli zatrudnieni w pełnym wymiarze czasu pracy, to taka norma powinna znaleźć się w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-301.8" who="#GłównylegislatorwUrzędzieRadyMinistrówEwaGościcka">Przedstawię teraz moją propozycję. Ust. 1 brzmiałby: „Stosunek pracy w służbie cywilnej może być nawiązany z osobą odpowiadającą warunkom określonym w art. 4, co do której komisja kwalifikacyjna - w wyniku postępowania kwalifikacyjnego - stwierdziła spełnienie wymagań uzasadniających zaliczenie jej do jednej z kategorii urzędniczych”.</u>
          <u xml:id="u-301.9" who="#GłównylegislatorwUrzędzieRadyMinistrówEwaGościcka">Według tej propozycji stosunek pracy tylko może być nawiązany. Nie ma obowiązku nawiązania takiego stosunku. W ust. 1 mówimy tylko o nawiązaniu stosunku pracy.</u>
          <u xml:id="u-301.10" who="#GłównylegislatorwUrzędzieRadyMinistrówEwaGościcka">Ust. 2 otrzymałby brzmienie: „Stosunek pracy w służbie cywilnej nawiązuje się na podstawie mianowania. Urzędnika służby cywilnej zatrudnia się w pełnym wymiarze czasu pracy”.</u>
          <u xml:id="u-301.11" who="#GłównylegislatorwUrzędzieRadyMinistrówEwaGościcka">W przepisach szczególnych byłby zamieszczony przepis dotyczący wyjątków. Myślę, że jeśli mamy taki rozdział to nie jest konieczne zamieszczanie zastrzeżenia dotyczącego odpowiedniego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Chciałbym prosić o wyjaśnienie. Jeśli w sprawie mianowania ma występować pewna dowolność, to co stanie się z postępowaniem kwalifikacyjnym?</u>
          <u xml:id="u-302.1" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Czy jest ono ad calendas graecas? Czy będzie ono ważne także po 20 latach? Czy trzeba powtórnie przejść postępowanie kwalifikacyjne?</u>
          <u xml:id="u-302.2" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Czy przejście przez to postępowanie będzie dawało prawo do tego, żeby w którymś momencie, w pewnej kolejności, być mianowanym, czy też nie?</u>
          <u xml:id="u-302.3" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Czy też mówimy tylko, że chcąc być urzędnikiem, kandydat musi przystąpić do postępowania kwalifikacyjnego. Jeśli zostanie on mianowany to dobrze. Jeśli nie będzie mianowany, to musi ponownie przystąpić do postępowania kwalifikacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-302.4" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Trzeba tę sprawę rozstrzygnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">W resorcie finansów bardzo długo i szczegółowo dyskutowaliśmy na ten temat. Jest to bardzo trudny problem.</u>
          <u xml:id="u-303.1" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Może pojawić się olbrzymia rzesza sfrustrowanych pracowników, którzy znajdą się w specyficznej rezerwie po zdaniu egzaminu kwalifikacyjnego. Nie będą oni mogli być mianowani ze względu na specyficzne potrzeby danej jednostki lub ze względu na uzyskane limity zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-303.2" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Powinniśmy znaleźć formułę, która określałaby tę sprawę. Można zrobić tak, że w momencie naboru zostanie powiedziane, iż istnieje możliwość przyjęcia tylko 5 urzędników do służby cywilnej, nawet wtedy, kiedy na te miejsca kandydować będzie 50 osób.</u>
          <u xml:id="u-303.3" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">W innej sytuacji będziemy mieli do czynienia z wielką grupą osób oczekujących, która wielokrotnie może przewyższać przyznane limity zatrudnienia w danej jednostce.</u>
          <u xml:id="u-303.4" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Mogą być olbrzymie kłopoty z nadmiarem wykwalifikowanych kadr, które będą gdzieś odchodziły. Mogą się tu pojawić różne problemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Chciałbym uzupełnić wypowiedź pana dyrektora.</u>
          <u xml:id="u-304.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Może być i taka sytuacja, że będzie 5 miejsc do służby cywilnej, a żadna z zakwalifikowanych przez komisję osób nie będzie odpowiadała kryteriom zatrudnienia, np. w Ministerstwie Finansów lub w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Jeszcze bardziej komplikuje to ten problem.</u>
          <u xml:id="u-304.2" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">W związku z tym opowiadamy się jednak za powstaniem nadwyżki osób posiadających kwalifikacje do służby cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Sądzę, że jest to szerszy problem. Nie jest to tylko problem dotyczący okresu pozostawania w rezerwie kadrowej w oczekiwaniu na zatrudnienie.</u>
          <u xml:id="u-305.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Przyjęliśmy tu zasadę stabilności służby cywilnej. Jak uczy doświadczenie zachodnich służb cywilnych, ta stabilność jest w zasadzie tylko deklaratywna. W praktyce odbywa się tam pewna rotacja kadrowa.</u>
          <u xml:id="u-305.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Mówimy o tym, że następuje nawiązanie stosunku pracy. Wypadałoby zadać pytanie, czy na to stanowisko otrzymujemy angaż dożywotni? Czy jest to angaż na czas określony, np. na 5, 6 lat? Jest to długi okres, który wyklucza możliwość przypadkowej rotacji wynikającej ze zmiany szefa, ale stwarza pewną możliwość ruchu personalnego.</u>
          <u xml:id="u-305.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Z psychologicznych uwarunkowań wynika, że u większości osób pełniących stanowiska kierownicze po 5 latach pracy następuje proces swoistego jałowienia w zakresie możliwości efektywnego pełnienia funkcji.</u>
          <u xml:id="u-305.4" who="#PosełRyszardGrodzicki">Na Zachodzie dość szeroko stosowany jest element konkursu. Po pewnym okresie pracy następuje samoistne wygaśnięcie stosunku pracy. Ta sama osoba może ubiegać się o powtórne mianowanie. Nie oznacza to jednak, że musi być ona mianowana na to samo stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-305.5" who="#PosełRyszardGrodzicki">Może należałoby się i nad tym zastanowić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Chciałbym, żeby zwrócili państwo uwagę na to, że art. 26 mówi o nawiązaniu stosunku pracy w służbie cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-306.1" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Art. 31 mówi o akcie mianowania, w którym nie mówi się nic o stanowisku. Stanowisko wyznacza dyrektor generalny. Nie możemy więc mówić o żadnym przywiązaniu do stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-306.2" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Nie jest tak na Zachodzie. Tam jest pełne przywiązanie do stabilizacji, ale nie do stanowisk.</u>
          <u xml:id="u-306.3" who="#RadcaprawnyJanZieliński">W Niemczech mamy tylko dwa rodzaje mianowania urzędników. Jest to 3-letnie mianowanie na próbę i następnie mianowanie dożywotnie do służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-306.4" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Ponieważ stanowisko ma wyznaczać dyrektor generalny, więc istnieje możliwość spokojnej rotacji stanowisk i urzędów. Właśnie po to tworzy się tę służbę, żeby dyspozycyjność urzędników służby cywilnej i ich mobilność była znacznie większa.</u>
          <u xml:id="u-306.5" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Po wyjaśnieniu tego problemu chciałbym, żebyśmy rozpatrzyli jeszcze jedną sprawę. Chodzi mi o odstąpienie od obowiązku poddania się postępowaniu kwalifikacyjnemu przez absolwentów Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Odpowiedni zapis powinien znaleźć się w tym samym artykule.</u>
          <u xml:id="u-306.6" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Powrócę do tej sprawy po rozstrzygnięciu pierwszego problemu. Pozwoliłem sobie już wcześniej złożyć na ręce pana przewodniczącego odpowiednią propozycję brzmienia tego przepisu wraz z uzasadnieniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Nie będziemy w stanie rozpatrzyć tej propozycji w dniu dzisiejszym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Chciałbym państwu powiedzieć, że przecież tę szkołę powołano w jakimś celu. Jej absolwenci odpowiadają wszystkim wymogom przewidzianym dla urzędników państwowej służby cywilnej. Absolwenci mają za sobą 35 egzaminów. Mają praktykę w urzędach. Ustawowo mają zaliczony staż pracy w czasie kształcenia się w szkole.</u>
          <u xml:id="u-308.1" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Dublowanie postępowań kwalifikacyjnych nie ma racji bytu. Należy dokonać zmian w organizacji Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Muszą się w niej znaleźć przedstawiciele Rady Służby Cywilnej, Urzędu Służby Cywilnej. Powinni oni uczestniczyć w pracach komisji rekrutacyjnych, programowych, rady szkoły.</u>
          <u xml:id="u-308.2" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Wtedy będziemy mieli pełne powiązanie szkoły ze służbą. Szkoła może przygotowywać rzetelną kadrę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Liczba obecnych w tej chwili członków Komisji uniemożliwia przeprowadzenie głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Prosiłbym, żeby wszyscy posłowie dostali naszą notatkę. Wydaje mi się, że przedstawiamy tam dość istotny problem.</u>
          <u xml:id="u-310.1" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Nawet na tej sali mamy przedstawicieli Krajowej Szkoły Administracji Publicznej, którzy dzielnie sekundują panu ministrowi w obronie pozycji prezentowanych przez rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#GłównylegislatorEwaGościcka">Pan Zieliński stwierdził, że ochroną jest objęty jedynie stosunek pracy urzędnika służby cywilnej. Jest to prawda. To jest oczywiste.</u>
          <u xml:id="u-311.1" who="#GłównylegislatorEwaGościcka">Natomiast, jeśli chodzi o stanowisko, to według pana, przepis mówiący o tym, że stanowisko wyznacza dyrektor generalny, oznacza, że dyrektor generalny może swobodnie wyznaczać to stanowisko np. co miesiąc. Raz mogłoby to być stanowisko wyższe, a drugim razem niższe.</u>
          <u xml:id="u-311.2" who="#GłównylegislatorEwaGościcka">Wydaje mi się, że do takiego rozumienia tego przepisu można mieć poważne wątpliwości. Wobec pracowników zatrudnionych na podstawie tzw. pragmatyk służbowych nie funkcjonuje instytucja wypowiedzenia zmieniającego. Stosunek pracy określony jest w tych pragmatykach, tak jak w ustawie o pracownikach urzędów państwowych.</u>
          <u xml:id="u-311.3" who="#GłównylegislatorEwaGościcka">Ustawa wyraźnie określa, w jakich sytuacjach można pracownikowi zmienić stanowisko lub przenieść go na inne stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-311.4" who="#GłównylegislatorEwaGościcka">Jeżeli w projekcie ustawy o służbie cywilnej mamy rozdział 4 mówiący o zmianach w stosunku pracy urzędnika służby cywilnej, to obawiam się, że będzie można rozumieć, iż zmiany w stosunku pracy urzędnika służby cywilnej (zmiana jego stanowiska) może nastąpić wyłącznie w sytuacjach określonych w tym rozdziale. Jeżeli nie nastąpi zmiana przepisu mówiąca o wyznaczaniu stanowiska przez dyrektora generalnego, to będzie możliwe takie rozumienie rozdziału 4.</u>
          <u xml:id="u-311.5" who="#GłównylegislatorEwaGościcka">Chciałam zwrócić uwagę na to, że w tym rozdziale opisane są sytuacje wyjątkowe. Jest to np. przeniesienie do innego urzędu w innym mieście. Jest tu zawarte uprawnienie dla dyrektora generalnego do przeniesienia urzędnika jeden raz w ciągu 5 lat na okres nie dłuższy niż 1 rok. W zasadzie nie jest to nawet przeniesienie na inne stanowisko tylko okresowe powierzenie innego stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-311.6" who="#GłównylegislatorEwaGościcka">Z tego wynika, że po wyznaczonym okresie urzędnik powróci na swoje stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-311.7" who="#GłównylegislatorEwaGościcka">Jeżeli chcielibyśmy, żeby dyrektor generalny miał możliwość przenoszenia urzędnika na inne stanowisko, to należałoby to precyzyjnie określić, zwłaszcza że w projekcie mówi się o przeniesieniu na niższe stanowisko. Może to nastąpić tylko w trybie kary dyscyplinarnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy ktoś z państwa chciałby się wypowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">Chciałbym, żeby ponownie została przedstawiona pierwsza propozycja. Wydaje mi się, że redakcja tego zapisu nie koliduje z propozycją dotyczącą rozdzielenia tego zapisu na dwa punkty.</u>
          <u xml:id="u-313.1" who="#PosełAndrzejGrzyb">Wydaje mi się, że ta propozycja odzwierciedlała istotę sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Zmiana polegałaby na dodaniu jednego wyrazu.</u>
          <u xml:id="u-314.1" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Przepis brzmiałby: „Nawiązanie stosunku pracy w służbie cywilnej następuje na podstawie mianowania spośród osób odpowiadającym warunkom określonym w art. 4, co do których komisja kwalifikacyjna - w wyniku postępowania kwalifikacyjnego - stwierdziła spełnienie wymagań uzasadniających zaliczenie do jednej z kategorii urzędniczych”.</u>
          <u xml:id="u-314.2" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">W ten sposób podkreślano, że mianowanie może być dokonane tylko wobec osoby spośród tych osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mam przed sobą treść tej propozycji. Wydaje mi się, że nie zawiera ona jeszcze jednej myśli, którą Komisja powinna rozważyć.</u>
          <u xml:id="u-315.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponowała pani wcześniej, żeby ten artykuł składał się z dwóch ustępów. Obecna treść art. 26 byłaby ust. 1. Moglibyśmy dodać ust. 2 o brzmieniu: „Urzędnika służby cywilnej zatrudnia się w pełnym wymiarze czasu pracy”.</u>
          <u xml:id="u-315.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Komisja powinna zadecydować, czy wyraża zgodę na dokonanie takiej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">W dalszej części dookreślone są wyjątki. Przewidywaliśmy pewne szczególne sytuacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#PosełZbigniewBujak">Chciałbym pewne sprawy zrozumieć.</u>
          <u xml:id="u-317.1" who="#PosełZbigniewBujak">Kto nawiązuje stosunek pracy? Kto podpisuje umowę o pracę?</u>
          <u xml:id="u-317.2" who="#PosełZbigniewBujak">Jest to szef Służby Cywilnej, czy tak? Tak.</u>
          <u xml:id="u-317.3" who="#PosełZbigniewBujak">Podpisze on na początek kilka tysięcy umów, powiedzmy, że będzie to 500 zgodnie z przyznanym limitem. Rozumiem, że będzie dokonywał wyboru. Jeżeli tak ma być, to powinniśmy określić zasady tego wyboru.</u>
          <u xml:id="u-317.4" who="#PosełZbigniewBujak">Jeżeli ma wybierać spośród osób, które zostały zakwalifikowane, to musi kogoś wybrać na jakiejś zasadzie. Kogo wybierze? Przecież nie rozpisze konkursu.</u>
          <u xml:id="u-317.5" who="#PosełZbigniewBujak">Wydaje mi się, że proponowany tryb nie jest możliwy do przyjęcie.</u>
          <u xml:id="u-317.6" who="#PosełZbigniewBujak">Mam następujące pytanie praktyczne. Co roku będziemy egzaminować i przyjmować do służby cywilnej znaczną liczbę osób. Do objęcia jest duża liczba urzędów. Ile lat będzie trwał nabór do tych urzędów?</u>
          <u xml:id="u-317.7" who="#PosełZbigniewBujak">Czy do pomyślenia jest taka sytuacja, że będziemy mieli więcej osób, które spełniły warunki określone w art. 4, niż miejsc w służbie cywilnej? Jak rozumiem, przez najbliższe 20 lat nie będzie to możliwe do spełnienia.</u>
          <u xml:id="u-317.8" who="#PosełZbigniewBujak">Biorąc pod uwagę kłopoty mogące wyniknąć z możliwości interpretacji lub nadużyć interpretacyjnych dotyczących tego artykułu, pozostawiłbym ten przepis w brzmieniu proponowanym w projekcie. Jeżeli kandydat przeszedł postępowanie kwalifikacyjne i spełnił warunki, to ma być przyjęty do służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-317.9" who="#PosełZbigniewBujak">Obawiam się pewnego niebezpieczeństwa. Jeżeli szef Służby Cywilnej może wybrać osobę do mianowania spośród osób, które pozytywnie przeszły przez postępowanie kwalifikacyjne, oznacza to, że szef służby może go nie zatrudnić, jeżeli ten kandydat nie będzie mu się podobał z jakiegokolwiek powodu. Zamiast po prostu powiedzieć mu to w uzasadnieniu decyzji odmownej, temu kandydatowi nic się nie powie tylko po prostu nie podpisze się mu angażu.</u>
          <u xml:id="u-317.10" who="#PosełZbigniewBujak">Uważam, że jest to bardzo niedobra praktyka. Uważam, że jeśli do kogoś są zastrzeżenia będące powodem nieprzyjęcia go do pracy, to należy mu o tym powiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">Ideą utworzenia tego przepisu było zaliczenie do kategorii urzędniczych.</u>
          <u xml:id="u-318.1" who="#PosełAndrzejGrzyb">Chcę powrócić do źródeł, czyli do początkowych dyskusji. Dyskutowaliśmy już nad generalną zasadą, która była podstawą do utworzenia tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Chciałbym zwrócić uwagę na praktyczny aspekt stanowiska zaprezentowanego przez pana posła Bujaka.</u>
          <u xml:id="u-319.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Przyjęcie tej propozycji oznaczałoby, że politykę personalną w urzędzie rejonowym, czy np. w konkretnym ministerstwie i departamencie, prowadzi komisja kwalifikacyjna.</u>
          <u xml:id="u-319.2" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Uważam, że nie jest ona w stanie szczegółowo określić wykształcenia zawodowego i innych kwalifikacji. Mamy dzisiaj wiele resortów specjalistycznych, w których wymagane jest bardzo specjalistyczne przygotowanie. Jest ono potrzebne poza spełnieniem kryteriów generalnych, do których będzie się odnosić komisja kwalifikacyjna.</u>
          <u xml:id="u-319.3" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Jest tu też pewien problem. Gdybyśmy zapisali, że mianowania dokonuje prezes Rady Ministrów lub szef Służby Cywilnej na wniosek dyrektora generalnego i odpowiednich osób pełniących funkcję dyrektorów generalnych, to miałoby to pewną logikę np. w tym, że jest akurat wolne stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-319.4" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Jeżeli jest wolne stanowisko, to możemy na nie przyjąć osobę pasującą pod względem kwalifikacji zawodowej. To również musimy brać pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-319.5" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">W służbie cywilnej mogą znaleźć się urzędnicy o różnych kwalifikacjach - weźmy jako przykład absolwentów Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Może stać się tak, że np. do resortu kultury trafią sami inżynierowie. Oczywiście jest to możliwość czysto teoretyczna. Podkreślam jednak, że jest to pewien problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Wydaje się, że słuszne jest przyjęcie takiego stanowiska, iż postępowanie kwalifikacyjne, a właściwie spełnienie wymagań w postępowaniu kwalifikacyjnym jest warunkiem, a nie gwarancją nawiązania stosunku pracy.</u>
          <u xml:id="u-320.1" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Jeżeli staramy się o przyjęcie na studia, nawet jeżeli zdamy egzamin, nie mamy żadnego roszczenia w sprawie przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-320.2" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Chodzi tu po prostu o ustalenie takich zasad, żeby było wiadomo, że ktoś przeszedł pozytywnie przez postępowanie kwalifikacyjne, ale byli lepsi kandydaci od niego do objęcia określonego stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-320.3" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Jeżeli ustalamy, że istnieją limity zatrudnienia, to nie możemy ich przekroczyć tylko dlatego, że akurat w danym roku było dużo dobrych kandydatów. Spośród tych wielu dobrych kandydatów zawsze musimy kogoś wybrać.</u>
          <u xml:id="u-320.4" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Może należałoby ustanowić przepisy wykonawcze np. w regulaminie, określające tę sytuację. Mogłyby to np. być punkty. Uzyskanie określonej liczby punktów nie gwarantowałoby przyjęcia do służby cywilnej pomimo pozytywnego przejścia przez postępowanie kwalifikacyjne.</u>
          <u xml:id="u-320.5" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Taką podstawą mogą być także potrzeby służby cywilnej. Jeżeli w danej chwili bardzo potrzebny jest określony specjalista, np. z zakresu kultury, to urząd powinien mieć prawo do tego, żeby wybrać spośród osób, które przeszły przez postępowanie kwalifikacyjne tę osobę, która spełnia warunki odpowiednie dla danego urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Chciałbym państwu przypomnieć, że świadomie odeszliśmy od konkursu na stanowiska. Zakładaliśmy, że rekrutacja i postępowanie kwalifikacyjne przypisuje osobę do określonej kategorii.</u>
          <u xml:id="u-321.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Warto by się jednak było zastanowić nad tym, o czym mówił pan Zieliński. Jak długo zachowuje swoją moc takie postępowanie, w przypadku nie zaoferowania kandydatowi stanowiska w służbie cywilnej? Czy przez rok, przez 2 lata, czy tylko przez 3 miesiące?</u>
          <u xml:id="u-321.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Być może powinniśmy to rozstrzygnąć. Jeżeli z kandydatem, pomimo pozytywnego przejścia przez postępowanie kwalifikacyjne, nie zostanie nawiązany stosunek pracy w służbie cywilnej w określonym czasie, to będzie on musiał ponownie poddać się takiemu postępowaniu.</u>
          <u xml:id="u-321.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Wtedy mielibyśmy jasną sprawę. Niech ten kandydat także będzie dynamiczny. W miejscowości, w której mieszka, może nigdy nie otrzymać takiej oferty. W innej miejscowości może mieć szansę otrzymania stanowiska w służbie cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">To samo powinno dotyczyć absolwentów Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Jeżeli mieliby uprawnienie do mianowania bez postępowania kwalifikacyjnego, to powinno ono obowiązywać tylko przez określony czas po ukończeniu szkoły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#RadaprawnyJanZieliński">Mianowanie powinno nastąpić bezpośrednio po ukończeniu szkoły, bo przecież właśnie po to, jest ta szkoła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-324">
          <u xml:id="u-324.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">A jeśli ktoś nie jest tym zainteresowany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-325">
          <u xml:id="u-325.0" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Absolwent naszej szkoły ma ustawowy obowiązek pracy. Przez 5 lat musi pracować w urzędach administracji.</u>
          <u xml:id="u-325.1" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Jest to w chwili obecnej jedyna szkoła, w której istnieje taki obowiązek pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-326">
          <u xml:id="u-326.0" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Chciałam zadać pytanie. Być może zastanawiali się państwo już wcześniej nad tą sprawą w aspekcie praktycznym.</u>
          <u xml:id="u-326.1" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Pytają państwo, jak długo będzie trwało zatrudnianie tych nowych ludzi? W pierwszym roku zatrudnionych będzie 500 osób.</u>
          <u xml:id="u-326.2" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Czy rozważali już państwo status istniejącej kadry urzędniczej? Mamy przecież tysiące urzędników pracujących w ministerstwach i urzędach. Przecież nie będziemy ich wyrzucać.</u>
          <u xml:id="u-326.3" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Jakiego rodzaju postępowanie kwalifikacyjne będzie wobec nich zastosowane? W skali kraju jest to kadra kilkunastotysięczna. Dojdą nowe osoby, które będziemy chcieli szkolić i przygotowywać do służby.</u>
          <u xml:id="u-326.4" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Mamy do czynienia z osobami w bardzo różnym wieku. Są tu też osoby starsze, bardzo doświadczone, które pracują w ministerstwa i powinni w nich zostać pod warunkiem, że przejdą przez określone szkolenie podnoszące poziom ich kwalifikacji merytorycznych i organizacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-326.5" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Czy ustawa przewiduje postępowanie kwalifikacyjne w stosunku do obecnych urzędników? Jakie postępowanie będzie wobec niego przeprowadzone, żeby mógł się on zmieścić w proponowanych kategoriach? Nie widzę tego w projekcie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-326.6" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Chcę także nawiązać do wypowiedzi broniącej Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Potrzebne nam będą tysiące ludzi. Krajowa Szkoła Administracji Publicznej nie wykształci tyle osób. Absolwenci tej szkoły nie wystarczą.</u>
          <u xml:id="u-326.7" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Potrzebne będzie kształcenie kadry już istniejącej jak i nowej kadry. Jest wiele uczelni posiadających dobre wydziały zarządzania, administracji i prawa. One właśnie powinny wziąć na siebie obowiązek przygotowania na studiach podyplomowych kadr urzędniczych.</u>
          <u xml:id="u-326.8" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Powrócę jeszcze do mojego pierwszego pytania. Co ma się stać z obecnymi urzędnikami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-327">
          <u xml:id="u-327.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">Bardzo często na ten temat dyskutowaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-327.1" who="#PosełAndrzejGrzyb">Proces naboru do służby cywilnej rozpocznie się w momencie wejścia ustawy w życie. Najpierw trzeba będzie wyselekcjonować dyrektorów generalnych. To będzie pierwszy etap.</u>
          <u xml:id="u-327.2" who="#PosełAndrzejGrzyb">Później proces ten będzie trwał przez określony czas, w zależności od środków postawionych do dyspozycji służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-327.3" who="#PosełAndrzejGrzyb">Nie chciałbym w tej odpowiedzi wyręczać strony rządowej, która będzie wykonywała tę ustawę od strony praktycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-328">
          <u xml:id="u-328.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Odpowiadając na pytanie zadane przez panią senator, chciałbym powiedzieć, że istnieją odpowiednie przepisy.</u>
          <u xml:id="u-328.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Dostęp do postępowania kwalifikacyjnego dotyczy nie tylko nowych ludzi spoza administracji. Generalnie postępowania te będą dotyczyły ludzi zatrudnionych już w administracji. To będzie podstawowa grupa osób, która będzie miała taką szansę po praktycznym podejściu do postępowania kwalifikacyjnego z pozytywnym skutkiem.</u>
          <u xml:id="u-328.2" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Liczymy na te osoby, gdyż pracują już one w administracji i mają określone przygotowanie.</u>
          <u xml:id="u-328.3" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">System przyjęty w ustawie zakłada otwartość. Do postępowania kwalifikacyjnego mogą przystępować ludzie z zewnątrz. Mogą oni także otrzymać określone kategorie urzędnicze.</u>
          <u xml:id="u-328.4" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Istnieje projekt prowadzenia przepisów przejściowych odnoszących się do osób pracujących obecnie w urzędach. Mamy tu kategorie osób posiadających mianowania na podstawie przepisów ustawy z 1982 r. Te mianowania zostaną zachowane.</u>
          <u xml:id="u-328.5" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Przewidziany jest w tej sprawie okres przejściowy do 2007 r. W art. art. 88 i 89 rozstrzygnięte są te kwestie.</u>
          <u xml:id="u-328.6" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Przez pewien czas urzędnicy będą pracowali pod rządami dwóch ustaw. Z jednej strony będzie to dotychczasowa ustawa o urzędnikach państwowych. Z drugiej strony będzie to dyskutowana przez nas ustawa o państwowej służbie cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-328.7" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Rodzą się tu pewne problemy. Może być taka sytuacja, że dyrektor departamentu będzie mianowany na podstawie przepisów starej ustawy, a jego zastępca, który pozytywnie przejdzie przez postępowanie kwalifikacyjne, zostanie zaliczony do kategorii A. W takiej sytuacji zastępca dyrektora będzie miał znacznie wyższe uposażenie od dyrektora departamentu.</u>
          <u xml:id="u-328.8" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Będzie to jednak sytuacja zmuszająca dyrektora departamentu do wyciągnięcia odpowiednich wniosków. Liczymy się z tym, że takie konfliktogenne sytuacje mogą powstać w okresie przejściowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-329">
          <u xml:id="u-329.0" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">W naszym resorcie istnieje bardzo duże zainteresowanie tą ustawą. W resorcie finansów pracuje blisko 50 tys. osób. Przepisy tej ustawy w znaczącym stopniu będą nas dotyczyć.</u>
          <u xml:id="u-329.1" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Ustawa nie przewiduje kształtowania służby cywilnej w stosunku do potrzeb tylko do limitów - możliwości finansowych. Oznacza to, że w określonym resorcie zostaną przyznane na dany rok np. trzy dodatkowe etaty. Wtedy odbędzie się swoisty konkurs. Komisja kwalifikacyjna będzie mogła wytypować tylko trzy osoby. Pozostali kandydaci nie mogą otrzymać żadnych uprawnień, nie mogą mieć roszczeń o pracę.</u>
          <u xml:id="u-329.2" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Postępowanie kwalifikacyjne będzie podobne do egzaminu konkursowego do szkoły aktorskiej lub każdej innej wyższej uczelni. Można będzie przyjąć tylko trzy osoby.</u>
          <u xml:id="u-329.3" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Uważam, że kandydaci powinni co roku przystępować ponownie do postępowania kwalifikacyjnego. Mogą być takie osoby, które będą przystępować do egzaminów przez 10 kolejnych lat i nie zostaną przyjęci do służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-329.4" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Większość osób przystępujących do postępowania kwalifikacyjnego pozostanie na dotychczas zajmowanych stanowiskach. Zmiana polegać będzie na tym, że stanowisko to obejmie w służbie cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-329.5" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">W innym przypadku moglibyśmy mieć kłopoty. Ktoś jest specjalistą od podatków, ktoś od ubezpieczeń, ktoś od budżetu. Generalny dyrektor musiałby bez przerwy przesuwać pracowników i określać, gdzie zostanie przyznany etat.</u>
          <u xml:id="u-329.6" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Wystarczy jednak, jeśli ktoś zda egzamin i zostanie mianowany. Późniejsze przesunięcia będą odbywać się w trybie gwarantującym trwałość mianowania. Nie jest to jednak trwałość dotycząca np. przypisania do stanowiska dyrektora.</u>
          <u xml:id="u-329.7" who="#DyrektorKrzysztofPiechota">Urzędnik jest mianowany do służby. Natomiast stanowisko zmienia się wraz z jego umiejętnościami i potrzebami służby cywilnej. Mogą być wakaty, odejścia, choroby. Na takie wolne miejsca może wejść urzędnik służby cywilnej lub ktoś z zewnątrz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-330">
          <u xml:id="u-330.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Po raz kolejny rozpoczynamy dyskusję w tej samej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-330.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Swojego czasu podejmowaliśmy już decyzje w tej sprawie. Zdecydowaliśmy pójść w tym kierunku, że w momencie, w którym nastąpi pierwsze zatrudnienie w służbie cywilnej powstanie gwarancja stabilności zatrudnienia przez bardzo długi okres. Wyeliminowanie urzędnika ze służby cywilnej jest utrudnione.</u>
          <u xml:id="u-330.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Natomiast wejście do tej służby będzie dość trudne. Proszę zwrócić uwagę na to, że w pierwszym okresie kwalifikacji kadr do służby cywilnej pojawi się problem sprawnego przeprowadzenia postępowania kwalifikacyjnego. Zakładam, że będą lata, gdy będziemy musieli zakwalifikować po 5–6 tys. osób.</u>
          <u xml:id="u-330.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">W tym czasie będzie musiała wystąpić czasowo „nadprodukcja” kandydatów. Przyjęcia zależeć będą od gotowości konkretnych urzędów do rozszerzenia stanowisk służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-330.4" who="#PosełRyszardGrodzicki">W jednym urzędzie może to być w styczniu, w innym dopiero w marcu. Żeby zatrudnić urzędników w styczniu, postępowanie trzeba będzie przeprowadzić znacznie wcześniej. Można przypuszczać, że postępowanie będzie trwało przez pewien czas.</u>
          <u xml:id="u-330.5" who="#PosełRyszardGrodzicki">W urzędach będą zatrudniane te osoby, które przeszły przez postępowanie kwalifikacyjne w ub.r. Postępowanie kwalifikacyjne będzie musiało wyprzedzać możliwości zatrudnienia. Wiadomo, że trudno będzie przeprowadzić w ciągu roku nabór 3 tys. lub więcej osób.</u>
          <u xml:id="u-330.6" who="#PosełRyszardGrodzicki">Radziłbym zwrócić uwagę na to, że będziemy mieli pewne kłopoty związane z możliwością efektywnego i płynnego wprowadzania służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-330.7" who="#PosełRyszardGrodzicki">Może warto byłoby zrobić zastrzeżenia wykluczające możliwość powstania roszczenia o zatrudnienie osobom, które przeszły pozytywnie przez postępowanie kwalifikacyjne. Proszę zwrócić uwagę na to, że postępowanie kwalifikacyjne nie zawsze będzie się kończyło tylko zaklasyfikowaniem do odpowiedniej kategorii. Może się ono także zakończyć zakwalifikowaniem do służby przygotowawczej.</u>
          <u xml:id="u-330.8" who="#PosełRyszardGrodzicki">Przyjęcie do służby przygotowawczej nie będzie rodziło konieczności dalszego zatrudnienia. Uzyskanie negatywnej oceny po zakończeniu okresu służby przygotowawczej spowoduje niepodpisanie kolejnej umowy o pracę. Takie przypadki także wystąpią.</u>
          <u xml:id="u-330.9" who="#PosełRyszardGrodzicki">Będzie to jednak sytuacja docelowa. Przez pierwsze 2–3 lata naboru do służby cywilnej postępowanie przygotowawcze prawdopodobnie w ogóle nie będzie stosowane. Może być stosowane w bardzo ograniczonym zakresie. Jest to problem związany z okresem przejściowym.</u>
          <u xml:id="u-330.10" who="#PosełRyszardGrodzicki">Musimy stworzyć jednak model docelowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-331">
          <u xml:id="u-331.0" who="#PosełZbigniewBujak">Im więcej o tym myślę, tym bardziej jestem przekonany, że trzeba utrzymać ten zapis w brzmieniu przedstawionym w projekcie.</u>
          <u xml:id="u-331.1" who="#PosełZbigniewBujak">Jakiej grupy osób może dotyczyć „nadprodukcja” komisji kwalifikacyjnej? Może to być 5, 10, 15 osób.</u>
          <u xml:id="u-331.2" who="#PosełZbigniewBujak">W pierwszym roku do służby powinno być przyjętych 500 urzędników. Ilu osób może dotyczyć ten problem? Myślę, że można to dość ściśle określić.</u>
          <u xml:id="u-331.3" who="#PosełZbigniewBujak">Rozumiem, że Komisja powinna zakwalifikować większą liczbę osób niż może być zatrudnionych. Okaże się, że przez kwalifikację przeszło kilkanaście osób więcej. Nie wiem, czy wystąpi tak duża tolerancja. Prawdopodobnie będzie się można pomylić tylko o kilka osób.</u>
          <u xml:id="u-331.4" who="#PosełZbigniewBujak">Osoby, które przeszły przez postępowanie kwalifikacyjne będą musiały poczekać ok. 6 miesięcy na konkretną ofertę pracy. Byłbym jednak ostrożny we wprowadzaniu przepisu na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-331.5" who="#PosełZbigniewBujak">Osoby, które przeszły przez postępowanie mają otrzymać zatrudnienie. Istnieje instytucja „zamrażarki”. W czasie oczekiwania na stanowisko - w „zamrażarce” - osoby te powinny otrzymywać stosowną pensję.</u>
          <u xml:id="u-331.6" who="#PosełZbigniewBujak">Nie mogę sobie wyobrazić, żeby w sytuacji istnienia potrzeby obsadzenia ponad 100 tys. stanowisk przez urzędników państwowej służby cywilnej, nagle pojawił się problem nadwyżki chętnych do tej służby, którzy przeszli przez postępowanie kwalifikacyjne.</u>
          <u xml:id="u-331.7" who="#PosełZbigniewBujak">Może to dotyczyć bardzo niewielkiej grupy. Tę wielkość możemy przewidzieć, także w budżecie.</u>
          <u xml:id="u-331.8" who="#PosełZbigniewBujak">Proszę zauważyć, co się stanie, kiedy wprowadzimy warunek, że osoba zakwalifikowana nie musi być przyjęta do pracy. Od razu zapytam, ile kosztuje nawiązanie stosunku pracy?</u>
          <u xml:id="u-331.9" who="#PosełZbigniewBujak">Mogę zatrudnić, ale nie muszę. Ile kosztuje to zatrudnienie? Ile się za to płaci? Jest to miejsce niesłychanie łapówkogenne.</u>
          <u xml:id="u-331.10" who="#PosełZbigniewBujak">Mogę wierzyć w zapewnienia o uczciwości. Uważam jednak, że podstawą jest nie stwarzanie tego typu możliwości. Nie będzie tego, jeśli nie stworzymy okazji.</u>
          <u xml:id="u-331.11" who="#PosełZbigniewBujak">Wolę taką sytuację, w której działa cała komisja i postępowanie będzie gwarantować zatrudnienie. Mam większą pewność, że nie będzie tam nadużyć.</u>
          <u xml:id="u-331.12" who="#PosełZbigniewBujak">Mam jednak wiele obaw w stosunku do postępowania dotyczącego jednostkowej decyzji.</u>
          <u xml:id="u-331.13" who="#PosełZbigniewBujak">Proponuję pozostawić ten przepis w brzmieniu przedstawionym w projekcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-332">
          <u xml:id="u-332.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Nie wiem, czy w tej chwili powinniśmy martwić się o nadwyżki. Moim zdaniem, zależeć to będzie od realizacji tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-332.1" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">W przyszłości możemy spotkać się z wystąpieniem wielkiego niedoboru kadr. Ludzie będą sobie kalkulować nie tylko kwestię dotyczącą wynagrodzeń, ale także kwestie swojego wysiłku i potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-332.2" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Z wielu ust już słyszałam, że osoby będące obecnie urzędnikami nie są chętne do zatrudnienia się w służbie cywilnej. Nie wszystkim to odpowiada. Wielu urzędników wolałoby pozostać pod rządami ustawy z 1982 r.</u>
          <u xml:id="u-332.3" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">O powstaniu nadwyżek nie będzie decydować komisja kwalifikacyjna. Zadecydują o tym sami kandydaci. Ich wola o ubieganie się o stanowisko w służbie cywilnej będzie tu decydująca.</u>
          <u xml:id="u-332.4" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Dopiero kiedy okaże się, że jest pewna liczba kandydatów, będzie można określić czy są oni lepsi, czy gorsi.</u>
          <u xml:id="u-332.5" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Mówią państwo o tym, że postępowanie kwalifikacyjne będzie ustanawiać bardzo wysoki próg. Pomyślmy o tym, że większość gwiazd pierwszej wielkości występujących w polskim filmie i teatrze, zdawało do szkoły teatralnej po kilka razy. Pomimo to, dzisiaj cieszą nas swoim aktorstwem.</u>
          <u xml:id="u-332.6" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Być może postępowanie to stanowi wielką szansę, żeby urzędnik został profesjonalistą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-333">
          <u xml:id="u-333.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jaka jest konkluzja tej wypowiedzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-334">
          <u xml:id="u-334.0" who="#EkspertKomisjidrTeresaGórzyńska">Najlepiej byłoby pomyśleć o tym, żeby ta ustawa zachęcała kandydatów do starania się o uzyskanie stanowisk w służbie cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-335">
          <u xml:id="u-335.0" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Mam tu pewien niedosyt.</u>
          <u xml:id="u-335.1" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Po pierwsze, uważam, że ta ustawa nie stawia uczciwie sprawy dostępu do służby cywilnej. Niewątpliwie jest to jej mankament. Ta sprawa musi być postawiona uczciwie.</u>
          <u xml:id="u-335.2" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Nieuczciwość widzę tu w dwóch miejscach. Nie wiemy na czym ma polegać postępowanie kwalifikacyjne. Może to być bardzo trudny egzamin, ale równie dobrze łatwa rozmowa. Obydwie sytuacje wypełniają tę formę.</u>
          <u xml:id="u-335.3" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Możemy jasno powiedzieć, że w przypadku rozmów nie ma żadnych problemów z nadwyżkami. Komisja zakwalifikuje liczbę osób zgodnie z limitem. Pozostali kandydaci zostaną odrzuceni.</u>
          <u xml:id="u-335.4" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Inna jest sytuacja w przypadku konkursu i określenia pułapu punktów. Tu pojawia się problem, który należy rozstrzygnąć.</u>
          <u xml:id="u-335.5" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Jeżeli nie wiemy, w jaki sposób będzie się odbywać postępowanie kwalifikacyjne, to sprawa zawieszona jest w próżni. Nie możemy podjąć decyzji.</u>
          <u xml:id="u-335.6" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Uważam, że nie można powiedzieć ludziom, że po przejściu postępowania kwalifikacyjnego nie wiadomo, na jakiej zasadzie będą mianowani lub nie.</u>
          <u xml:id="u-335.7" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Chcemy tworzyć jawność w dostępie do służby cywilnej. Muszą być jasno określone kryteria doboru do tej służby. Uważam, że nie da się tego zrobić inaczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-336">
          <u xml:id="u-336.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy te kryteria można określić w ustawie?</u>
          <u xml:id="u-336.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">W tym celu będą przygotowane przepisy wykonawcze, które będą znane wszystkim zainteresowanym przed rozpoczęciem postępowania kwalifikacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-337">
          <u xml:id="u-337.0" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Przepraszam za to, co teraz powiem.</u>
          <u xml:id="u-337.1" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Przez 4 lata pisałem ustawę o państwowej służbie cywilnej, do czasu kiedy rząd pani Suchockiej wniósł taki projekt.</u>
          <u xml:id="u-337.2" who="#RadcaprawnyJanZieliński">W projekcie zawarliśmy pewne zasady dotyczące przyjęć. Była to punktacja, normy punktów i określenie limitu. To wszystko znalazło się w projekcie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-337.3" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Z góry wiadomo było, że nie może to być rozmowa kwalifikacyjna. Wiadomo było, że musi to być egzamin. Egzamin musi być anonimowy.</u>
          <u xml:id="u-337.4" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Pozostawiliśmy określenie liczby punktów. Powiedzieliśmy uczciwie kandydatowi, że zdał a nie znalazł się w służbie cywilnej, gdyż przyjęci zostali zgodnie z limitem ci, którzy uzyskali lepsze miejsca w rankingu. W związku z tym kandydat chcący pracować w służbie cywilnej musiał ponownie poddać się postępowaniu kwalifikacyjnemu.</u>
          <u xml:id="u-337.5" who="#RadcaprawnyJanZieliński">Uważaliśmy, że nie można tworzyć narastającej rezerwy kandydatów do służby cywilnej. Jest to niemożliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-338">
          <u xml:id="u-338.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-339">
          <u xml:id="u-339.0" who="#GłównyspecjalistaRyszardCzarnecki">W tej chwili Komisja dotarła do podstaw dyskusji. Chciałbym uzupełnić wypowiedź pana Zielińskiego.</u>
          <u xml:id="u-339.1" who="#GłównyspecjalistaRyszardCzarnecki">System, który wówczas został zaproponowany, był tzw. systemem kariery. Uzyskanie kategorii I wiązało się ze stażem pracy i zajmowaniem stanowisk w służbie cywilnej. Wejście do służby cywilnej odbywało się tylko i wyłącznie na poziomie kategorii IV (najniższej).</u>
          <u xml:id="u-339.2" who="#GłównyspecjalistaRyszardCzarnecki">Pod uwagę brany był wymóg dotyczący wykształcenia. Dla uzyskania kategorii I należało przepracować co najmniej 4 lata na stanowiskach kierowniczych lub samodzielnych w służbie cywilnej. Była to zupełnie inna filozofia.</u>
          <u xml:id="u-339.3" who="#GłównyspecjalistaRyszardCzarnecki">Z tego powodu istnieje trudność połączenia różnych elementów tych projektów. Sprawa wymaga ewentualnej decyzji Komisji dotyczącej kierunku dalszych prac.</u>
          <u xml:id="u-339.4" who="#GłównyspecjalistaRyszardCzarnecki">Czy ma to być system zakładający wejście urzędnika od dołu, czy też jednocześnie na różnych szczeblach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-340">
          <u xml:id="u-340.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Myślę, że już coś jednak ustaliliśmy.</u>
          <u xml:id="u-340.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Omawiany projekt jest efektem dyskusji odbytej już w Komisji. Nie możemy zupełnie przewracać tego projektu. Nie możemy stworzyć go od podstaw.</u>
          <u xml:id="u-340.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Możemy uznać argument, że w ustawie powinny być umieszczone kryteria kwalifikacyjne. Może tak być powinno. Komisja może rozważyć uzupełnienie ustawy o taki element.</u>
          <u xml:id="u-340.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Nie da się jednak w tej chwili generalnie odwracać filozofii. Oznaczałoby to rozpoczęcie wszystkich prac od nowa.</u>
          <u xml:id="u-340.4" who="#PosełRyszardGrodzicki">Przyjęliśmy taką konstrukcję, że istnieje kwalifikacja do poszczególnych kategorii. Problem dotyczący zatrudnienia pozostawiono do uznaniowego rozstrzygnięcia przez dyrektora generalnego. Zakładaliśmy, że to właśnie on ma kształtować politykę kadrową. Dlatego musi mieć wpływ na przyjęcie określonych osób.</u>
          <u xml:id="u-340.5" who="#PosełRyszardGrodzicki">Może trzeba będzie zmienić redakcję któregoś przepisu, aby wzmocnić zapis dotyczący stabilności zatrudnienia w służbie cywilnej osób, które w niej się znalazły.</u>
          <u xml:id="u-340.6" who="#PosełRyszardGrodzicki">Pozostaje jeszcze problem, o którym mówił poseł Bujak. Czy na etapie wdrażania systemu, kiedy występować będą pewne spiętrzenia, nie powstaną sytuacje korupcjogenne.</u>
          <u xml:id="u-340.7" who="#PosełRyszardGrodzicki">Mogą one powstać z racji chwilowej „nadprodukcji” kandydatów i chęci szybkiego otrzymania stanowiska w administracji państwowej. Można sobie wyobrazić, że pojawi się chęć nieformalnego oddziaływania na proces kwalifikacji.</u>
          <u xml:id="u-340.8" who="#PosełRyszardGrodzicki">Proces nasycania aparatu urzędniczego służbą cywilną będzie przebiegał od głowy a nie od podstaw. W pierwszym roku wdrażania systemu limit określono na 500 etatów. Jak sądzę, prezes Rady Ministrów określi, że utworzone zostaną stanowiska w tych ministerstwach, które pozostaną. Nabór nie zacznie się od pracowników wykonawczych, lecz od kierowników.</u>
          <u xml:id="u-340.9" who="#PosełRyszardGrodzicki">Dopiero w drugim lub trzecim roku prowadzenia naboru rozpocznie się przyjmowanie do służby pracowników niższych kategorii. Tak to chyba będzie wyglądać.</u>
          <u xml:id="u-340.10" who="#PosełRyszardGrodzicki">Może w przepisach przejściowych trzeba będzie określić nieco inną procedurę przyjmowania osób do służby cywilnej w okresie pierwszych 3–4 lat jej funkcjonowania. Problemy zostały już zarysowane. W tej sprawie potrzebna jest pewna wyobraźnia.</u>
          <u xml:id="u-340.11" who="#PosełRyszardGrodzicki">Wydaje mi się, że w tej chwili podejmowanie decyzji merytorycznych dotyczących brzmienia art. 26 i dalszych nie byłoby racjonalne.</u>
          <u xml:id="u-340.12" who="#PosełRyszardGrodzicki">Proponowałbym, żebyśmy przerwali dzisiejsze obrady. Dalsza dyskusja nie zbliży nas do żadnych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-340.13" who="#PosełRyszardGrodzicki">Pozostaje nam do ustalenia termin następnego posiedzenia Komisji. W przyszłym tygodniu odbywa się posiedzenie Komisji Konstytucyjnej. Słyszałem, że pan poseł Bujak zarządził posiedzenie swojej Komisji na czwartek. Wyklucza to możliwość zebrania się naszej Komisji w przyszłym tygodniu.</u>
          <u xml:id="u-340.14" who="#PosełRyszardGrodzicki">Należy ustalić, kiedy moglibyśmy się spotkać. Planowaliśmy, że ok. 15 maja zakończymy prace nad ustawą podstawową. Po jej zakończeniu mieliśmy zająć się ustawami towarzyszącymi.</u>
          <u xml:id="u-340.15" who="#PosełRyszardGrodzicki">Pojawił się problem dotyczący skorelowania naszych prac z pracami Komisji zajmującej się reformą centrum. Termin zakończenia prac tej Komisji został przedłużony do 25 maja.</u>
          <u xml:id="u-340.16" who="#PosełRyszardGrodzicki">W tej sytuacji proponowałbym, żebyśmy spotkali się w dniach 21, 22 maja br. Poszukalibyśmy sali poza terenem Sejmu. Wtedy moglibyśmy w ciągu 2 dni zakończyć prace nad tą ustawą.</u>
          <u xml:id="u-340.17" who="#PosełRyszardGrodzicki">Byłoby dobrze, żeby ustawa ta była uchwalana wraz z pakietem ustaw o reformie centrum. Wtedy byłaby możliwość skorelowania tych przepisów. Fragmentaryczne informacje o efektach prac tamtej Komisji, które do nas docierają wykazują, że istnieje dość poważna groźba rozejścia się tych ustaw w intencjach.</u>
          <u xml:id="u-340.18" who="#PosełRyszardGrodzicki">Opis struktury ministerstwa zawarty w ustawie o Radzie Ministrów, jak ją w skrócie nazywam, wskazuje, że przepisy te należy skorelować. Konieczne będzie ponowne odbycie posiedzenia prezydiów obu Komisji w celu uzgodnienia, które rozwiązania powinny być rozwiązaniami wiodącymi. Będzie to bardzo ważne w momencie zgłaszania tych projektów na forum Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-340.19" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy jest zgoda na przyjęcie takiego rozwiązania? Nasze posiedzenie moglibyśmy odbyć w siedzibie Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-341">
          <u xml:id="u-341.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Chciałem zaoferować takie rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-342">
          <u xml:id="u-342.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">W dniach 21, 22 maja br. nie ma posiedzenia Komisji Konstytucyjnej. W tym terminie moglibyśmy efektywnie popracować. Jeżeli nie zakończylibyśmy pracy, moglibyśmy przedłużyć posiedzenie do 23 maja.</u>
          <u xml:id="u-342.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Proponowałbym, żebyśmy rozpoczęli obrady w dniu 21 maja o godz. 11. W dniu 22 maja moglibyśmy rozpocząć obrady już o godz. 8.</u>
          <u xml:id="u-342.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Nawet Komisja Konstytucyjna w pierwszym dniu swojego posiedzenia nie jest w stanie zebrać się przed godz. 11. Radziłbym uszanować ten obyczaj. Z góry możemy założyć, że będą problemy z kworum.</u>
          <u xml:id="u-342.3" who="#PosełRyszardGrodzicki">Dobrze byłoby, żebyśmy od razu mogli przystąpić do głosowań.</u>
          <u xml:id="u-342.4" who="#PosełRyszardGrodzicki">Rozumiem, że na następne posiedzenie Komisji każdy z nas otrzyma dokument zawierający uzgodnione już przepisy. Przypomnę, że ostatni artykuł rozdziału 2 będziemy musieli zaakceptować na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-342.5" who="#PosełRyszardGrodzicki">Na następnym posiedzeniu będziemy rozpatrywać sprawy dotyczące praw pracowniczych. Żeby uniknąć późniejszych problemów zaprosilibyśmy na to posiedzenie przedstawicieli związków zawodowych. Chodzi o to, żeby nie było później zarzutu, że te przepisy nie były z nimi konsultowane.</u>
          <u xml:id="u-342.6" who="#PosełRyszardGrodzicki">Do ostatniego momentu naszych prac przedstawiciele związków zawodowych mogliby brać w nich udział i prezentować swoje stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-342.7" who="#PosełRyszardGrodzicki">W ten sposób byśmy procedowali. Sądzę, że na tym posiedzeniu moglibyśmy zakończyć prace nad tym projektem. Gdyby była taka potrzeba moglibyśmy obradować jeszcze w dniu 23 maja.</u>
          <u xml:id="u-342.8" who="#PosełRyszardGrodzicki">Oczywiście nie oznacza to, że na tym zakończyłyby się prace naszej Komisji. Pozostaje nam jeszcze problem rozszerzenia zakresu tej ustawy na inne sfery aktywności urzędniczej niż administracja rządowa. Te sprawy będziemy rozpatrywać później. Te ustawy nie weszłyby w życie w tym roku, chociaż może jeszcze w tym roku byłyby rozpatrywane przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-342.9" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jednocześnie prosiłbym przedstawicieli obecnych na posiedzeniu klubów parlamentarnych o zobowiązanie swoich posłów do uczestniczenia w posiedzeniach Komisji. W dniu dzisiejszym przez cały czas ocieraliśmy się o problemy dotyczące kworum. W końcówce posiedzenia nie mogliśmy przeprowadzić głosowań. Mogliśmy tylko wymienić uwagi i poglądy.</u>
          <u xml:id="u-342.10" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jeżeli w ten sam sposób mielibyśmy funkcjonować w dniach 21–22 maja, to na pewno nie zakończymy prac nad tą ustawą przed wakacjami. Musimy pamiętać o tym, że pracuje także w innych Komisjach. Dość trudno jest pogodzić wszystkie zobowiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-343">
          <u xml:id="u-343.0" who="#PosełZbigniewBujak">Proponowałbym, żeby ustalić pewne limity obecności na posiedzeniach Komisji i Sejmu. Osoby nieobecne zbyt często traktowane by były jako osoby, które dobrowolnie porzuciły stanowisko posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-344">
          <u xml:id="u-344.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Możemy przyjąć, że już od 1 lipca br. taki poseł będzie płacił karę pieniężną, która będzie wyraźnie określona w regulaminie. W tej chwili nasza Komisja Nadzwyczajna nie ma takich uprawnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-345">
          <u xml:id="u-345.0" who="#PosełZbigniewBujak">Należałoby zmniejszyć liczbę ustaw, nad którymi się jednocześnie pracuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-346">
          <u xml:id="u-346.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Czy jest zgoda na propozycję prezydium dotyczącą następnego posiedzenia Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-347">
          <u xml:id="u-347.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Prosiłbym o upoważnienie zespołu redakcyjnego do dalszych prac nad zapisami, o których mówiliśmy w końcowej części dzisiejszego posiedzenia. Mam tu na myśli kwestie dotyczące mianowania, wyznaczania stanowiska i kwalifikacji.</u>
          <u xml:id="u-347.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrUrbankowski">Zespół mógłby przedłożyć lub potwierdzić już przedłożone propozycje. Myślę, że byłoby to pomocne w podejmowaniu kolejnych decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-348">
          <u xml:id="u-348.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Będziemy mogli zwrócić się w tej sprawie do zespołu redakcyjnego. W ciągu tygodnia powinniśmy otrzymać odpowiednie materiały od Komisji reformującej centrum. Będzie więc możliwość przygotowania przepisów korelujących, a przynajmniej pierwsze ich wersje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-349">
          <u xml:id="u-349.0" who="#DoradcaszefaKancelariiSejmuBeataHebdzyńska">Zespół musiałby wiedzieć, w jakim kierunku mają iść te prace.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-350">
          <u xml:id="u-350.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Jeśli nie ma dalszych spraw, możemy zakończyć dzisiejsze posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-350.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Dziękuję wszystkim obecnym za udział w obradach. Rozumiem, że termin następnego posiedzenia został zaaprobowany.</u>
          <u xml:id="u-350.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>